text_structure.xml
67.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JerzyJaskiernia">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji: Sprawiedliwości, Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów oraz Ustawodawczej. Porządek obrad został państwu dostarczony na piśmie. Czy są uwagi do tego porządku? Nie widzę, stwierdzam, że porządek obrad został przyjęty, a obejmuje on rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ustawy o zmianie ustawy o działalności ubezpieczeniowej oraz o zmianie niektórych ustaw.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JerzyJaskiernia">Witam serdecznie posłów, przedstawicieli rządu i instytucji centralnych, Najwyższej Izby Kontroli, przedstawicieli środowiska ubezpieczeniowego. Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę podkomisji, posła Aleksandra Bentkowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AleksanderBentkowski">Po bardzo długiej pracy podkomisji, po kilkudziesięciu posiedzeniach, w którym zawsze brali udział przedstawiciele Ministerstwa Finansów, Polskiej Izby Ubezpieczeń, poszczególnych zakładów ubezpieczeniowych, jak i eksperci oraz przedstawiciele Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu, przedstawiamy państwu projekt zmian ustawy o działalności ubezpieczeniowej.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#AleksanderBentkowski">Nie tak dawno, bo w listopadzie ubiegłego roku, wpłynęły dodatkowe uwagi Polskiej Izby Ubezpieczeń oraz w końcu grudnia ub.r. uwagi Ministerstwa Finansów. Zasadnicza część tych uwag została przez podkomisję uwzględniona i jest zawarta w tekście, jaki państwo otrzymali. Uwzględnione tam zostały też uwagi Narodowego Banku Polskiego i Urzędu Antymonopolowego; wzięte zostały pod uwagę sugestie przedstawione przez stowarzyszenie poszkodowanych upadkiem Westy i Westy Life.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#AleksanderBentkowski">Macie państwo przed sobą tekst uzupełniony, zredagowany na podstawie ekspertyzy Biura Ekspertyz i Studiów Kancelarii Sejmu przy udziale Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#AleksanderBentkowski">Proponuję następujący tok pracy nad projektem: będę omawiał kolejne zmiany, po których będziecie państwo mogli zgłaszać swoje uwagi do każdej ze zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JerzyJaskiernia">Dziękuję panu posłowi i proponuję teraz rundę pytań skierowanych do posła sprawozdawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WiesławCiesielski">Chciałbym najpierw zabrać głos w sprawie formalnej. Może najpierw uzgodnilibyśmy sposób procedowania, gdyż albo będziemy rozpatrywali punkt po punkcie sprawozdania, albo zaczniemy od uwag ogólnych.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#WiesławCiesielski">Chcę zwrócić uwagę, że otrzymaliśmy dzisiaj przed chwilą trzy obszerne materiały i trudno nam brać się za rozpatrywanie kolejnych artykułów ustawy bez znajomości tych materiałów.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#WiesławCiesielski">Dlatego sądzę, że należałoby rozpocząć od pytań do podkomisji, ewentualnie do przedstawicieli innych instytucji.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JerzyJaskiernia">W tym zakresie obowiązuje pewna procedura rutynowa w działalności Komisji, która obejmuje trzy sekwencje.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JerzyJaskiernia">Pierwsza to przemówienie posła sprawozdawcy, druga to pytania do posła sprawozdawcy i jego odpowiedzi, trzecia - to dyskusja generalna w zakresie dotyczącym sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#JerzyJaskiernia">Po zakończeniu tych trzech etapów i powstaniu warunków do rozpatrzenia szczegółowego następuje dopiero ten etap. Pan poseł Arkuszewski chce zabrać głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WojciechArkuszewski">Zuważyłem w tej chwili, że ten tekst integralny w postaci poprawek nałożonych na ustawę o działalności ubezpieczeniowej jest nieaktualny, bo naniesione zostało przedłożenie rządowe sprzed roku na tekst ustawy ubezpieczeniowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JerzyJaskiernia">Dla uporządkowania, prosiłbym - po pierwsze panią mgr W. Sokolewicz z Biura Legislacyjnego o poinformowanie członków Komisji, jaki charakter ma ten druk, który posłowie otrzymali - w związku z pytaniem posła W. Arkuszewskiego.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JerzyJaskiernia">Po drugie - otrzymaliśmy w dniu dzisiejszym dokument sekretarza stanu, pierwszego zastępcy ministra finansów, Krzysztofa Kalickiego, dokument wielostronicowy, i chciałbym zapytać, jak się mają te dokumenty w stosunku do aktywności przedstawicieli rządu w podkomisji. Czy to znaczy, że tamta aktywność nie jest aktualna bądź była tylko wstępna, a rząd od nowa rozpoczyna dialog z komisjami, czy jest to jakieś uzupełnienie, gdyż jest to dokument z wieloma uwagami, z którymi - jak uważam - podkomisja nie w pełni była zaznajomiona.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JerzyJaskiernia">Tu mam pytanie do pana posła A. Bentkowskiego, czy pobieżna analiza tego dokumentu nie wskazuje na konieczność rozważenia kwestii powrócenia do podkomisji celem rozważenia tych uwag, o ile są one nowe w stosunku do tego, co podkomisja rozpatrywała?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Tekst projektu ustawy, który państwo dzisiaj otrzymali jest tekstem sprawozdania podkomisji, uwzględniającym w znacznym stopniu uwagi i opinie, które zostały nadesłane przez różnego rodzaju organizacje, do których w tym celu zwróciła się podkomisja.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AleksanderBentkowski">Odpowiadając na wątpliwości panów posłów W. Ciesielskiego i W. Arkuszewskiego chcę powiedzieć, że państwo otrzymali tekst pierwotny podkomisji oraz propozycje zmian, złożone przez wszystkie instytucje, do których się podkomisja zwróciła.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#AleksanderBentkowski">Mieli państwo możliwość wyrobienia sobie własnego zdania na ten temat, a dzisiaj przedstawiamy państwu sugestie podkomisji. Innej możliwości nie było i gdybyście państwo zaczęli studiować to, co dziś otrzymaliście, to doszlibyście do wniosku, że są to uwagi zgłoszone przez Narodowy Bank Polski czy też Polską Izbę Ubezpieczeń, bądź ministra finansów.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#AleksanderBentkowski">Jeżeli chodzi o to pismo, które otrzymaliśmy od Ministerstwa Finansów, Ministerstwo zwlekało dość długo z przedstawieniem takiej odpowiedzi, bowiem uwagi przedłożono dopiero 27 czy 28 grudnia ub.r., ale podkomisja uwzględniła te uwagi na dzień dzisiejszy w swym sprawozdaniu.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#AleksanderBentkowski">Dzisiaj nadesłana propozycja z tego ministerstwa to po prostu sugestia, ażeby przy tych artykułach, do których ona się odnosi, jeszcze raz rozważyć propozycje ministra finansów.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#AleksanderBentkowski">Zwracam uwagę, że dotyczy to dalszych kwestii związanych z Funduszem Gwarancyjnym czy działalnością nadzoru, a więc art. 38 i dalszych. Wydaje mi się, że po prostu w trakcie dalszych działań Komisji należy wymienione uwagi pana ministra finansów rozważyć. Można ubolewać nad tym, że wpłynęły one dopiero dzisiaj, ale lepiej teraz niż po uchwaleniu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JerzyOsiatyński">Mój głos jest na ogół formalny, a po części adresuję go do prezydium połączonych Komisji. Chciałbym mianowicie zapytać, z czego wynika pilność rozpatrywania tych dokumentów, które otrzymaliśmy częściowo dopiero przed chwilą, kiedy projekt ustawy jest dość skomplikowany i dotyczy różnych materii.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JerzyOsiatyński">Mój wniosek dotyczy odroczenia posiedzenia, tak byśmy mieli szansę na spokojne zapoznanie się z otrzymanymi uwagami i dopiero po tym procedowanie nad tymi projektami.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AleksanderBentkowski">Panie pośle, zarówno sprawozdanie podkomisji, jak i uwagi ze strony Ministerstwa Finansów, Polskiej Izby Ubezpieczeń czy Narodowego Banku Polskiego państwo otrzymali znacznie wcześniej.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#AleksanderBentkowski">Natomiast to, co dzisiaj minister finansów przedłożył, nie wydaje się na tyle ważne, by torpedować posiedzenie trzech Komisji.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#AleksanderBentkowski">Chciałbym zwrócić uwagę pana posła na to, że ta ustawa bardzo stara, a ja dwa miesiące, poczynając od końca października do dziś usiłowałem znaleźć wolny termin na posiedzenie wspólne trzech Komisji. Marszałek Sejmu zwrócił uwagę, że jest to najstarsza ustawa, która powinna być już dawno zakończona.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#AleksanderBentkowski">Dzisiaj dowiadujemy się, że Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów będzie miała wolny termin dopiero w lutym br. Chciałbym, byśmy dzisiaj nie zmarnowali czasu i nie rozeszli się z niczym.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JerzyOsiatyński">Panie pośle Bentkowski, przepraszam pana bardzo, ale nie jest to sprawa „wydawania się”. Ja rozumiem, że pan miał okazję zapoznać się z materiałami przedstawionymi przez Ministerstwo Finansów, pozostali posłowie nie mieli takiej możliwości i całkiem zwyczajnie powinniśmy tę możliwość mieć i o to się ubiegamy. Materia ustawowa jest dostatecznie złożona, żeby każdy dokument, jaki w tej sprawie dostaniemy, spokojnie przeczytać.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Mam takie uwagi: Pierwsza - że nie można się nie zapoznać z nowym sprawozdaniem, wręczonym przy wejściu na salę. Jest to nowy dokument i czy zmiany są duże, czy małe, należy go przeczytać.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#TadeuszSyryjczyk">Po drugie - z tego wszystkiego wynika, że w istocie mamy do czynienia z nową ustawą. Mam taką prośbę, byśmy otrzymali tekst sprawozdania podkomisji naniesiony na obecną ustawę albo w innej formie, ale umożliwiającej śledzenie tego, co się zmienia.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#TadeuszSyryjczyk">Poddawałbym też pod rozwagę, czy w miejsce noweli nie należy w ogóle uchwalić nowej ustawy ubezpieczeniowej. Na oko licząc, zmienia się więcej niż co drugi artykuł.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#TadeuszSyryjczyk">Nie znam reguł sztuki legislacyjnej, ale wydaje się na zdrowy rozum, że nowelizacja zmieniająca ponad połowę ustawy jest rozwiązaniem wadliwym. Tak czy owak uważam, że do pracy musimy mieć tekst całkowity i ustawy, i wnoszonych zmian, bo w obecnym stanie nie uważam, by ktoś mógł panować nad tym, co się zmienia.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#TadeuszSyryjczyk">Po trzecie - ustawa ta reguluje ważny dział życia gospodarczego i nie wyobrażam sobie jej rozpatrywania bez oficjalnego stanowiska rządu. Znaczy to, że musimy mieć szansę zapoznania się z tym stanowiskiem, jakie już jest, ale wyobrażam sobie, że skoro z podkomisji wychodzi dokument różny od pierwotnego projektu, powinniśmy zwrócić się do rządu o zajęcie stanowiska wobec aktualnego projektu podkomisji. Projekt dotyka nie tylko Ministerstwa Finansów, ale i Ministerstwa Sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#TadeuszSyryjczyk">Dlatego stawiam wniosek techniczny o dostarczenie nam tekstu wraz z tekstem ustawy oraz wystąpienie do rządu o zajęcie przezeń stanowiska w odniesieniu do tego tekstu, który ma być w tej chwili rozpatrywany.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#KrzysztofBudnik">Pozostało mi praktycznie przyłączyć się do głosów przedmówców - popieram też wszystkie dotychczasowe wnioski zmierzające do przyjęcia stanowiska, że w dniu dzisiejszym nie dysponujemy warunkami do właściwego procedowania nad tą ustawą.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#KrzysztofBudnik">Pragnę zadać pytanie przewodniczącemu podkomisji, dotyczące postanowień proponowanych, dotyczących sądownictwa. Czy ta część była skonsultowana z Krajową Radą Sądownictwa? Jest to wymóg ustawowy i skoro jawi się możliwość przełożenia posiedzenia, byłoby dobrze, by tę przerwę wykorzystać także na uzyskanie tej opinii, wymaganej przez ustawę o Krajowej Radzie Sądownictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JerzyJaskiernia">Prezydium po wstępnych ustaleniach pragnie przedstawić sugestię, aby w dniu dzisiejszym przeprowadzić dyskusję generalną, wysłuchać wszystkich uwag przedstawiciela rządu, przedstawicieli środowisk, posłów, poprosić podkomisję o ponowne przeanalizowanie tych wszystkich uwag, zachęcić podkomisję do zakończenia pracy w ciągu dwóch tygodni po to, by posłowie mieli przynajmniej dwa tygodnie czasu na pracę nad jednolitym tekstem, który będzie przedmiotem procedowania.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#JerzyJaskiernia">Następnie odbyć posiedzenie dwudniowe, bo sprawa jest poważna, w dniach 7 i 8 lutego br., by ostatecznie sprawę zamknąć. Czy państwu ta propozycja odpowiada, czy ktoś byłby przeciwny?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AleksanderBentkowski">Chciałem zwrócić uwagę na jedną sprawę, że do tej ustawy poprawki można wnosić ustawicznie i końca im nie będzie. Jest to ustawa na tyle skomplikowana, że Polska Izba Ubezpieczeń próbowała napisać projekt czterech ustaw i od dłuższego czasu nie udaje jej się to.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#AleksanderBentkowski">Każdy ekspert pozostawia bez zmian około 1/3 ustawy, resztę napisałby od nowa. Wydaje się, że nie ma sposobu napisania ustawy tak, by nie było do niej uwag.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#AleksanderBentkowski">Niemniej wprowadzenie w życie poprawek jest konieczne, bowiem niektóre instytucje, jakie powinny funkcjonować na rynku ubezpieczeniowym, nie istnieją - jak chociażby Biuro Zielonej Karty, ponieważ dotychczasowy zapis jest wadliwy. Wadliwe są też dotychczasowe zapisy dotyczące Funduszu Ochrony Ubezpieczonych i Funduszu Gwarancyjnego. Wszystkie te zmiany powinny być wprowadzone możliwie szybko.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#AleksanderBentkowski">Nad ustawą tą prace trwały ponad rok, a dzisiaj Ministerstwo Finansów przedstawia uwagi, tak jakby nie było przedstawiciela ministerstwa na każdym posiedzeniu podkomisji. Odpowiadając panu posłowi Syryjczykowi stwierdzam, że w każdym posiedzeniu podkomisji brali udział przedstawiciele także Ministerstwa Sprawiedliwości. Nie ma nic w tej ustawie, co by zaszkodziło wymiarowi sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#AleksanderBentkowski">Jest to tekst opracowany przez podkomisję na podstawie tekstu rządowego, przedstawionego - niestety już ponad rok temu.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JerzyJaskiernia">Zanim przejdziemy do dyskusji, jest propozycja uporządkowania spraw natury formalnej.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JerzyJaskiernia">Rozumiem, że nie było sprzeciwu co do tego, żeby w dniu dzisiejszym przeprowadzić dyskusję generalną, zgłosić wszelkie uwagi, upoważnić podkomisję, by w ciągu dwóch tygodni zakończyła ostatecznie prace. Proponuję uzupełnić propozycję datą 10 stycznia br., do której czekamy na wszystkie możliwe uwagi i ekspertyzy i przyjmujemy rozstrzygnięcie, że uwagi, które wpłyną po 10 stycznia br. niekoniecznie będą brane pod uwagę, ponieważ nie możemy nie kończyć procesu uwag.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#JerzyJaskiernia">Co do terminów, to w dniu 17 stycznia br. po zakończeniu pracy podkomisji sprawozdanie zostałoby rozesłane do członków trzech Komisji, w dniu 7 lutego br. spotkalibyśmy się w sali 118 o godz. 10, a w dniu 8 lutego o godz. 9, także w sali 118.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#JerzyJaskiernia">Czy do tych rozwiązań natury organizacyjnej są uwagi? Skoro nie ma, proponuję otwarcie dyskusji. Proszę, by jako pierwszy zabrał w niej głos pan wiceminister Krzysztof Kalicki, który przedstawi nam stanowisko rządu w sprawie tego projektu, czy uwagi z 2 stycznia br. są ostateczne do tego projektu i powie o sprawach istotnych dla tego projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#KrzysztofKalicki">Problem rozpatrywanej ustawy polega na tym, że jest ona rzeczywiście bardzo skomplikowana. Na wstępie chciałbym więc podziękować wszystkim tym, którzy nad nią pracowali i przez swe uwagi wnieśli do niej swój wkład.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#KrzysztofKalicki">Wydaje nam się, że uwagi wysłane 2 stycznia br. przez nasze ministerstwo rząd zgłaszał, ale one się w podkomisji nie przebiły. Nie są to uwagi natury ściśle legislacyjnej, technicznej i to nie jest tylko sprawa podkomisji - to sprawa pewnej strategii, którą właściwie Sejm powinien rozstrzygać.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#KrzysztofKalicki">Pierwsza sprawa, jaką podnosimy, to rola Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Zwracamy uwagę, że w projekcie ustawy znika Fundusz Ochrony Ubezpieczonych, a jego funkcje ma przejąć wspomniany Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#KrzysztofKalicki">Mamy pewne doświadczenia w pracy nad Bankowym Funduszem Gwarancyjnym i nasuwają się stąd wnioski. Przewiduje się, że Fundusz odpowiadałby tylko za ubezpieczenia obowiązkowe, natomiast nie ma żadnej odpowiedzialności w odniesieniu do ubezpieczeń dobrowolnych; my w szczególności podnosimy sprawę ubezpieczeń życiowych.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#KrzysztofKalicki">Inaczej mówiąc, jest to ogromne ryzyko dla tych, którzy wykupują polisę życiową w różnych przedsiębiorstwach ubezpieczeniowych, które w tej chwili powstają, będą dopiero one rozwijać się i nie stoją na razie mocno na rynku. Może to spowodować, przy braku choćby minimum gwarancji, że ustabilizowane zagraniczne firmy ubezpieczeniowe będą przejmowały te ubezpieczenia, a z naszych tylko największe mogą im w tym sprostać.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#KrzysztofKalicki">Zwracamy na to uwagę, bo - naszym zdaniem - jest to kwestia do rozstrzygnięcia strategicznego, aby wspomniany fundusz gwarantował też w jakiejś mierze, formie, wysokości, ubezpieczenia życiowe.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#KrzysztofKalicki">Drugą - podnoszoną przez nas kwestią - są towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych, bowiem nie wszystkie odnoszące się do nich rozwiązania są należycie opłacane, jak - naszym zdaniem - wymaga tego ustawa. Szczególnie zwracamy uwagę na art. 19 ust. 3–9, gdzie wprowadzenie osobnych związków wzajemności członkowskiej w ustawie jest sprzeczne z funkcją osoby prawnej, i do tego mamy zastrzeżenia.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#KrzysztofKalicki">Ja rozumiem ten problem w taki sposób, że towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych jakby przenoszą odpowiedzialność na poszczególnych swoich członków. Wobec ubezpieczyciela tak naprawdę będzie odpowiadać towarzystwo, natomiast - naszym zdaniem - pewne aspekty zawarte w ustawie mogłyby być przeniesione do statutów towarzystw ubezpieczeniowych.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#KrzysztofKalicki">Kolejna sprawa, jaką podnosimy, to licencjonowanie agentów ubezpieczeniowych zgodnie z dyrektywami Unii Europejskiej. W ustawie jest koncesjonowanie brokerów, natomiast o agentach ubezpieczeniowych nie ma nic.</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#KrzysztofKalicki">Następnie mamy zastrzeżenia do definicji środków własnych, bo weszła ustawa o rachunkowości i zapisy nie są z nią zgodne. Pytanie więc, jaka byłaby rola ministra finansów w określaniu, co to są środki własne przedsiębiorstw ubezpieczeniowych i jak powinny one być wyliczane.</u>
<u xml:id="u-18.10" who="#KrzysztofKalicki">Następna podnoszona przez nas kwestia to odwoływanie się od decyzji nadzoru, bowiem proponuje się, by odwołanie następowało do ministra finansów. Naszym zdaniem, jest to sprzeczne z Kodeksem postępowania administracyjnego, bo decyzje nadzoru powinny być ostateczne, a odwołanie powinno służyć do Naczelnego Sądu Administracyjnego.</u>
<u xml:id="u-18.11" who="#KrzysztofKalicki">Kolejna podnoszona w naszym piśmie kwestia to prowadzenie działalności ubezpieczeniowej przez spółki z udziałem kapitału zagranicznego. Zapisy z ustawy pozwalają na obejście przez zagranicznego inwestora regulacji mówiących o ograniczeniu dostępu do przedsiębiorstw ubezpieczeniowych. Inaczej mówiąc, brak zapisów, które wskazywałyby, że obecność może być albo bezpośrednia albo pośrednia. Wystarczy bowiem wykupić polskie przedsiębiorstwo, które ma udział w przedsiębiorstwie ubezpieczeniowym, żeby obejść te przepisy. Sprawa ta wymaga doprecyzowania.</u>
<u xml:id="u-18.12" who="#KrzysztofKalicki">Następna sprawa - normy ostrożnościowe. Chcemy ułatwić sprawę i przedstawiamy zapisy kart 63 i 64 tak, jak - naszym zdaniem - powinny brzmieć.</u>
<u xml:id="u-18.13" who="#KrzysztofKalicki">Dalej mamy bardzo ważną sprawę współczynnika koncentracji ryzyka. W ustawie zginęło to, co myśmy proponowali, by pojedyncze ryzyko na udziale własnym nie przekraczało 10% środków własnych zakładu ubezpieczeń. Mamy sytuację taką, że małe zakłady ubezpieczeń biorą na siebie ogromne ryzyko, nieproporcjonalne do majątku, jakim dysponują; w przypadku spełnienia się tego ryzyka prowadzi to do upadłości.</u>
<u xml:id="u-18.14" who="#KrzysztofKalicki">Wnosiliśmy dawniej i nadal wnosimy, by uregulować kwestię prywatyzacji zakładów ubezpieczeniowych skarbu państwa. Nie znalazło się to w ustawie.</u>
<u xml:id="u-18.15" who="#KrzysztofKalicki">Prócz innych drobniejszych uwag zgłaszaliśmy wymienione zastrzeżenia wielokrotnie. Są one ważne i dlatego znowu je zgłaszamy.</u>
<u xml:id="u-18.16" who="#KrzysztofKalicki">Ustawa jest ogromnie ważna i ogromnie potrzebna. Że prace nad nią trwają już rok wynika to ze skomplikowania problemu, ale trzeba zmierzać do rychłego jej zakończenia. Jest to nowelizacja starej ustawy, a nie nowa ustawa. Prawdopodobnie po doświadczeniach z tą ustawą trzeba będzie przygotować nową ustawę o działalności ubezpieczeniowej, uwzględniającą doświadczenia z jej funkcjonowania, ale to zupełnie odrębny problem. Dziękuję, to tyle z naszej strony uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WiesławCiesielski">Chciałbym zacząć od kilku pytań. Czy podkomisja rozpatrywała zagadnienie celowości wprowadzenia do ustawy czegoś, co nazywamy potocznie „słowniczkiem”, a więc artykułu wprowadzającego ustawowe definicje stosowanych w ustawie pojęć? Jeśli rozpatrywała, to jakie były powody nieumieszczenia tego w ustawie; jeśli nie rozpatrywała, to dlaczego? Tam, gdzie mogą być kontrowersje, zazwyczaj słowniczek jest umieszczony w art. 2 ustawy.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#WiesławCiesielski">Druga sprawa dotyczy zgodności przepisów ustawy z 28 lipca 1990 r. z ustawodawstwem Unii Europejskiej - czynnik ten znalazł odzwierciedlenie w przedłożonej nowelizacji, a w szczególności czy przedłożone zapisy zgodne są z Układem Europejskim, który wszedł w Polsce w życie 1 lutego 1994 r., a zwłaszcza z art. 68 i 83, czy zgodne są z Konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności wraz z ratyfikowanymi bądź przewidzianymi do ratyfikacji protokołami do konwencji; wreszcie czy zgodne są z Traktatem rzymskim, zwłaszcza z art. 48 i 73, pomijając dyrektywy Rady, jakich jest sporo.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#WiesławCiesielski">Innymi słowy, czy przedłożone rozwiązanie zbliża nas, czy oddala od Europy?</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#WiesławCiesielski">Chciałbym też zapytać, czy Komisja zwracała się do Rzecznika Praw Obywatelskich o opinię w sprawie zgodności z Konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, jako że ustawa ta reguluje całkiem niemały obszar praw, wolności i swobód obywatelskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Chciałabym zgłosić dwie uwagi i jedno pytanie.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Zgadzam się ze wszystkimi uwagami podniesionymi przez pana wiceministra Kalickiego, a w szczególności pomijania ubezpieczeń dobrowolnych przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Nie może być tak, że to, co tworzymy, z góry skazane jest na niepowodzenie choćby przez to, że nowo tworzony fundusz gwarancyjny chce odrzucić odpowiedzialność swoją z tytułu ubezpieczeń na życie. To jest zły kierunek myślenia i proponuję, by podkomisja zastanowiła się nad dopracowaniem nowego przepisu dotyczącego tej sprawy.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Druga sprawa licencjonowanie agentów ubezpieczeniowych - to także zbyt ważna kwestia i powinna ona być uregulowana ustawowo. Tworzy się nadto jakąś instytucję pełnomocnika do spraw ubezpieczeń, według mnie niesłusznie. Jeśli nie mam racji, proszę mnie o tym przekonać.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Teraz pytanie. Nawet z pobieżnego zapoznania się z projektowanymi zmianami wynika, że kilka nowych przepisów dotyczy ministra sprawiedliwości, choćby art. 8a. Czy projektowane zmiany znane są ministrowi sprawiedliwości i czy były z nim konsultowane, a jeżeli tak, to jakie jest stanowisko ministra sprawiedliwości odnośnie doprojektowanych zmian?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#SławomirKarpiński">Chciałbym prosić pana przewodniczącego o dostarczenie posłom naszej opinii do projektu ustawy z 2 listopada ubiegłego roku. Nie wszystkie nasze uwagi zostały uwzględnione w projekcie przedłożonym w dniu wczorajszym.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#SławomirKarpiński">Upadłość Westy i Westy-Life będzie prowadzona jeszcze kilka lat - domagaliśmy się w podkomisji ograniczenia tego terminu i nawet takie zapewnienie uzyskaliśmy ze strony Ministerstwa Finansów, jak i pana przewodniczącego, że ostateczny termin tworzenia listy wierzycieli będzie ograniczony do 30 czerwca 1995 r. Zapisu takiego nie ma w projekcie ustawy. Ministerstwo Finansów próbuje spotykać się ze Stowarzyszeniem i ze stronami, ale - niestety - ustalenia, że w ciągu miesiąca będą podpisane umowy z ubezpieczycielami na temat weryfikacji i szybszego ustalenia listy wierzycieli, nie zostały dotrzymane mimo upływu czterech miesięcy. W naszym piśmie zawarliśmy i te uwagi.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#SławomirKarpiński">Dziwi nas, że projekt ustawy nie przewiduje kontroli organu nadzoru wobec towarzystw ubezpieczeń wzajemnych, kiedy w grę wchodzą miliardy zł.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#SławomirKarpiński">Odpowiadając na pytanie pani poseł, czy jest potrzebne utworzenie funkcji pełnomocnika, zadam pytanie, czy pani poseł nie dostrzega nieprawidłowości w działalności firm ubezpieczeniowych na naszym rynku?</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#SławomirKarpiński">W zeszłym roku PZU zmienił warunki ubezpieczenia, w tym roku i PZU, i Warta działają także na pograniczu prawa, reklamując się, że wydają klientom „zieloną kartę” - tej karty nie wydają, chyba że klient się upomni.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#SławomirKarpiński">Można domniemywać, że w składki OC firmy wliczają koszty „zielonej karty” i zachodzi pytanie, czy Ministerstwo Finansów podjęło jakieś kroki w tej mierze, bowiem uważamy, że są to nieuzasadnione koszty firm ubezpieczeniowych, a przynoszą straty Biuru Zielonej Karty.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#SławomirKarpiński">Sądzę, że nasze stowarzyszenie nie musiało powstawać, gdyby były należyte zabezpieczenia ustawowe interesów klientów firm ubezpieczeniowych. Istnienie nasze dało możliwości wypłat odszkodowań - inaczej do dziś prawdopodobnie nikt nie dostałby złamanego grosza. Wynika to ze spotkań naszych w Ministerstwie Finansów i z Funduszem Ochrony Ubezpieczonych.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#SławomirKarpiński">Pomogły nam w realizacji praw wierzycieli Westy interwencje posłów z podkomisji, a w szczególności pana A. Bentkowskiego, kiedy Fundusz nie chciał wypłacać pieniędzy mimo posiadanych środków na ten cel, a jeszcze składał sprzeciwy do sądu w październiku 1993 r.</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#SławomirKarpiński">Poza tym bardzo proszę pana przewodniczącego o dostarczenie zainteresowanym posłom naszego ostatniego dokumentu z 21 listopada 1994 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Wypowiedź ta wcale mnie nie przekonała, a wręcz odwrotnie: utwierdziła w przekonaniu, że ta instytucja będzie kosztowała dodatkowo podatnika. Na str. 33 mamy zapisane, że działalność pełnomocnika rządu jest z wypłat zakładów ubezpieczeniowych w wysokości 1% kosztów, darowizn, spadków - tego pewnie nie będzie, dochodów z własnego majątku - pytam jakiego?</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Opowiadam się więc za wzmocnieniem kontroli działalności towarzystw ubezpieczeniowych, do czego posiadamy już istniejące organy - powoływanie dodatkowej, nowej instytucji daje tylko obciążenie podatkiem użytkowników pojazdów mechanicznych i innych podmiotów ubezpieczających się w towarzystwach ubezpieczeniowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#SławomirKarpiński">Ja przepraszam, ale muszę ripostować wystąpienie pani poseł. Koszty Funduszu Ochrony Ubezpieczonych są bardzo znaczne. Za pierwsze półrocze ub.r. Fundusz pochłonął 3,3 mld zł, a obecnie na biuro pełnomocnika przewidziane jest 600 mln zł na rok.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#SławomirKarpiński">My prosiliśmy o 2 mld zł, bo taką kwotę uważamy za minimalną. Panią poseł proszę o zainteresowanie się wynagrodzeniem prezesów Funduszu Ubezpieczonych, mimo że są to prezesi firm ubezpieczeniowych, gdzie też otrzymują znaczne kwoty; proszę zainteresować się kosztami tego funduszu, na co są wydawane jego środki i wtedy możemy dyskutować.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WaldemarMichna">Chciałem spytać przewodniczącego podkomisji, czy rozpatrywana była sprawa ubezpieczeń o charakterze ekologicznym? Państwowa Inspekcja Ochrony Środowiska wykonała w ubiegłym roku analizy, w wyniku których stwierdzono, że rocznie zdarza się około 3 tys. wypadków o charakterze ekologicznym w przemyśle, transporcie itd. Na polskim rynku reklamuje się firma amerykańska Amplico. Czy tego typu ubezpieczenia byłyby dokonywane na podstawie ogólnie obowiązujących przepisów ubezpieczeniowych zawartych w tej właśnie ustawie, czy może będzie inna ustawa dla rozwiązania tych problemów? Czy ta kwestia była rozpatrywana i czy ukształtował się w tej kwestii jakiś pogląd?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MarzennaZielińska">Najwyższa Izba Kontroli, odnosząc się do projektu, który był nam dzisiaj przedstawiony, przyjmuje z zadowoleniem fakt wpisania zapisu o dostępie NIK do umów ubezpieczeniowych. Mam nadzieję, że uwaga pana przewodniczącego, iż do 10 stycznia br. zgłaszać będzie można uwagi, zostanie przez NIK wykorzystana. Natomiast na gorąco chciałam zwrócić uwagę, że zaproponowany zapis spowoduje pewną fikcję, dlatego że mówi się o dostępie NIK do treści umów w przypadku prowadzenia kontroli w innych jednostkach niż zakłady ubezpieczeń.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#MarzennaZielińska">Jeżeli kontrola będzie prowadzona w zakładzie ubezpieczeń i tam się stwierdzi niekompletność czy nierzetelność, spowoduje to fikcję, że trzeba będzie zrobić kontrolę innego podmiotu, żeby mieć dostęp do sprawdzenia nierzetelnych danych, stwierdzonych w toku wyjściowej kontroli w zakładzie ubezpieczeń. W tym względzie NIK złoży stosowny wniosek.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#MarzennaZielińska">Ze względu na to, że - jak państwo tu wspominali - jest to bardzo duża nowelizacja, można od razu zgłosić propozycję zobowiązania ministra finansów do sporządzenia jednolitego tekstu ustawy ubezpieczeniowej, bo inaczej będzie bardzo trudno z niej korzystać.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JerzyJaskiernia">Nie widzę dalszych zgłoszeń do dyskusji. Stwierdzam, że została ona wyczerpana. Proszę przewodniczącego podkomisji o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AleksanderBentkowski">Odpowiadając na uwagi pana ministra Kalickiego chciałbym zauważyć, że większość propozycji zawartych w piśmie z 2 stycznia 1995 r. to nic innego jak powtórzenie uwag zawartych w piśmie z 28 grudnia 1994 r., a podkomisja w zdecydowanej większości przyjęła te uwagi jako zasadne.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#AleksanderBentkowski">Pozostają natomiast kwestie, które musi przyjąć i rozważyć gremium trzech Komisji. Pierwsza - czy Fundusz Gwarancyjny, który jest takim płatnikiem jak Fundusz Ubezpieczeniowy, ma wypłacać w przypadku upadłości zakładu tylko odszkodowania za ubezpieczenia obowiązkowe, czy także dobrowolne - w tym przypadku życiowe. To sprawa otwarta.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#AleksanderBentkowski">Jak wiadomo banki wprowadziły ograniczenie swej odpowiedzialności do wysokości 3 tys. ECU, tj. około 100 mln starych zł. Coś takiego można wprowadzić również w przypadku firm ubezpieczeniowych. Całkowita odpowiedzialność przyjęta przez firmy ubezpieczeniowe jest fikcją w razie upadku firmy wielkości PZU - nie ma możliwości zapłacenia wszelkich należności zgodnie z takim uregulowaniem ustawowym, jeżeli zostanie ono zamieszczone.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#AleksanderBentkowski">Ograniczenie odpowiedzialności wprowadzone przez banki do wysokości 100 mln zł jest niższe od proponowanej przez nas 100% odpowiedzialności za ubezpieczenia obowiązkowe, które bywają wielosetmilionowe. Jesteśmy więc bardziej wspaniałomyślni od banków, a przecież tego też nie płacą firmy ubezpieczeniowe, tylko wszyscy ludzie korzystający z ubezpieczeń. I taką decyzję co do wysokości odpowiedzialności muszą podjąć Komisje.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#AleksanderBentkowski">Fundusz Ochrony Ubezpieczonych wypłacił już ogromne kwoty, a nie stanowią one jeszcze połowy tego, co trzeba wypłacić za upadłość Westy - to przecież my wszyscy płacimy za tę upadłość składkami ubezpieczeniowymi.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#AleksanderBentkowski">Teraz kilka zdań na temat nowej instytucji pełnomocnika ubezpieczonych. Jest to instytucja zgłoszona w czasie prac Komisji, później podkomisji, szeroko uzasadniona przez pana prof. J. Łańcuckiego, bo nie można wymagać od Rzecznika Praw Obywatelskich, by w tak szerokim zakresie mógł reprezentować interesy ubezpieczających się. Nie ma więc żadnej instytucji, która chroniłaby interesy kilkunastu milionów ubezpieczających się w Polsce.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#AleksanderBentkowski">Z jednej strony mamy więc anonimowych ubezpieczających się, z drugiej - potężne firmy ubezpieczeniowe; to ogromna nierówność. Ja wyobrażam sobie, że ten pełnomocnik powinien działać nie wtedy, kiedy następuje upadłość firmy, bo wtedy nie to ważne, ale w całym toku trwania działalności ubezpieczeniowej, kiedy może wpływać na ochronę interesów ubezpieczających się.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#AleksanderBentkowski">Jeżeli Komisje przegłosują, że jest to instytucja zbędna, zostanie po prostu wykreślona z projektu ustawy - na pewno będą z tego zadowoleni przedstawiciele ubezpieczycieli. Jeżeli zaś chodzi o koszty, podam tylko, że w tym roku firmy ubezpieczeniowe zbiorą składki w wysokości około 40 bln zł. Na potrzeby nadzoru będzie przeznaczona kwota 0,3% a więc nie wyższa niż 120 mld zł. Za tę kwotę można utrzymać przy pensjach wysokich, jakie są w zakładach ubezpieczeń, około 70–80 pracowników nadzoru, a to już spora grupa.</u>
<u xml:id="u-27.8" who="#AleksanderBentkowski">Z wymienionej kwoty 120 mld zł na biuro pełnomocnika przypadałaby kwota wynosząca 1%. Dla ubezpieczających się jest to kwota niezauważalna przy wnoszeniu składki ubezpieczeniowej, to są dosłownie złotówki od każdego klienta.</u>
<u xml:id="u-27.9" who="#AleksanderBentkowski">Dalsze uwagi pana ministra zostały wprowadzone do projektu, natomiast otwartą sprawą pozostaje prywatyzacja PZU. Czy na posiedzeniu Komisji, omijając całą procedurę prywatyzacyjną mamy wprowadzać zapis umożliwiający prywatyzację PZU? Wydaje mi się to sprawą oddzielną, możecie państwo podjąć inicjatywę ustawodawczą w tej sprawie, a nie wpisywać do ustawy ogólnej szczegółowego zapisu dotyczącego jednego zakładu ubezpieczeń.</u>
<u xml:id="u-27.10" who="#AleksanderBentkowski">Teraz sprawa „słowniczka” postawiona przez pana posła W. Ciesielskiego. Wydaje się, że ustawa funkcjonująca przez 5 lat wytworzyła pojęcia na tyle jasne i czytelne dla osób z niej korzystających, iż nie ma potrzeby po tych 5 latach wprowadzać „słowniczka” do nienowej ustawy.</u>
<u xml:id="u-27.11" who="#AleksanderBentkowski">Czy ta ustawa nie jest sprzeczna z prawem Unii Europejskiej? Jest sprzeczna choćby z tego powodu, że nie tworzymy otwartego rynku dla firm zachodnich. Węgrzy otworzyli rynek dla firm zachodnich i już nie mają żadnej własnej firmy na nim. Decyzja otwarcia się czy nie, to pozostawienie lub nie w kraju sporych pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-27.12" who="#AleksanderBentkowski">Poza tym ustawa - zgodnie z opiniami ekspertów - nie jest sprzeczna z żadnym i traktatami ani umowami międzynarodowymi zawartymi przez nasz kraj.</u>
<u xml:id="u-27.13" who="#AleksanderBentkowski">Co do pytania, czy ustawa ta jest znana Ministerstwu Sprawiedliwości, to chyba nie zostałem dosłyszany. Na wszystkich posiedzeniach Komisji był obecny przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości, wszystkie jego uwagi były na bieżąco uwzględniane i nie sądzę, by w tym zakresie pozostały jakieś wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-27.14" who="#AleksanderBentkowski">Kwestia listy wierzycieli i interesów przedstawicieli stowarzyszenia poszkodowanych przez upadłość Westy i Westy-Life: Uznaliśmy za słuszne uwagi ministra finansów, że nie można wpisywać przedstawiciela stowarzyszenia jako członka rady, która ma funkcjonować przy pełnomocniku, ponieważ jest to instytucja incydentalna, która rozwiąże się z chwilą zaspokojenia roszczeń wierzycieli.</u>
<u xml:id="u-27.15" who="#AleksanderBentkowski">Wpisaliśmy w to miejsce przedstawiciela stowarzyszenia poszkodowanych w wyniku upadłości jakiejkolwiek firmy ubezpieczeniowej.</u>
<u xml:id="u-27.16" who="#AleksanderBentkowski">Nie wyobrażam sobie, by w tej ustawie zapisać zobowiązanie dla ministra finansów przyspieszenia likwidacji upadłości Westy, zwłaszcza zaspokojenia roszczeń poszkodowanych. Jest to w pierwszym rzędzie interes firm ubezpieczeniowych. Minister ma tylko moralny obowiązek przyspieszenia tego postępowania, zakłady ubezpieczeń - materialny. Syndyk prowadzący to postępowanie nie ma żadnego interesu w zakończeniu tego postępowania. Dobrze mu się żyje i jest zainteresowany raczej przedłużeniem postępowania.</u>
<u xml:id="u-27.17" who="#AleksanderBentkowski">Zapisy obecne ustawy powodują, że Fundusz Ochrony Ubezpieczonych nie ma nic do powiedzenia, ma on tylko wypłacać. To błędny zapis, bo syndyk coś tam wyliczy - a mam dowody, że szkody obliczone są bardzo nieprecyzyjnie i na korzyść pokrzywdzonych - i sędzia-komisarz, który dostaje np. 2000 szkód, nie może nic zrobić, tylko podpisać, a Fundusz Ubezpieczonych - zapłacić.</u>
<u xml:id="u-27.18" who="#AleksanderBentkowski">I jest sugestia ze strony Komisji, żeby zakłady ubezpieczeń przejęły na siebie likwidację szkód. Ale syndyk nie chce się na to zgodzić, bo w jego interesie leży przeciąganie sprawy. I tu minister finansów swym autorytetem mógłby przyczynić się do szybszej likwidacji szkód.</u>
<u xml:id="u-27.19" who="#AleksanderBentkowski">Następna sprawa: ubezpieczenia ekologiczne. Usługa taka może być zaoferowana ze strony każdego zakładu ubezpieczeń - jest to określone ryzyko do ubezpieczenia, jakich u nas na rynku jest około stu. Zagraniczne firmy proponują ich przynajmniej dwa razy tyle, mamy więc pole do rozszerzania zakresu ubezpieczeń w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-27.20" who="#AleksanderBentkowski">I ostatnia sprawa - NIK: były bardzo poważne wątpliwości, czy NIK powinna wnikać w prywatną sferę, jaką jest ubezpieczenie. Bo to przecież nie tylko odpowiedzialność OC, ale ubezpieczenie majątkowe, przy których klient wcale nie będzie zadowolony, że ktoś będzie dowiadywał się o jego majątku, co ma i jak ubezpieczone. Zakład ubezpieczeniowy zobowiązany jest do zachowania pełnej tajemnicy klienta.</u>
<u xml:id="u-27.21" who="#AleksanderBentkowski">Doszliśmy w końcu do wniosku, że w interesie wyższych racji reprezentowanych przez NIK należy wprowadzić zawarty w projekcie ograniczony zapis, aby nie było możliwe wejście pod pierwszym lepszym pretekstem z kontrolą do prywatnej firmy ubezpieczeniowej. Jeżeli Komisje uznają, że Najwyższa Izba Kontroli powinna mieć dostęp do wszystkich umów wszystkich zakładów ubezpieczeń, to oczywiście podkomisja się do takiego rozwiązania dostosuje.</u>
<u xml:id="u-27.22" who="#AleksanderBentkowski">Towarzystwo ubezpieczeń wzajemnych to dość specyficzna forma prowadzenia działalności ubezpieczeniowej i podkomisja po długich debatach przyjęła taką koncepcję, że towarzystwa takie mają funkcjonować w niewielkim zakresie, na ograniczonym terytorium bądź dotyczyć określonych grup zawodowych. Złagodziliśmy formułę dostępu do tworzenia tych towarzystw, stworzyliśmy pewne ułatwienia przy powoływaniu nowych towarzystw, ale ograniczyliśmy też odpowiedzialność i wprowadziliśmy zapis, że nie mogą one prowadzić ubezpieczeń obowiązkowych za wyjątkiem towarzystwa już istniejącego, które na innych zasadach otrzymało licencję, znacznie ostrzejszych.</u>
<u xml:id="u-27.23" who="#AleksanderBentkowski">Przy przyjęciu ułatwionej formuły powoływania towarzystw uznaliśmy za stosowne wprowadzenie do ustawy szerszych przepisów dotyczących funkcjonowania tych towarzystw, nie odsyłając jednym przepisem do statutu.</u>
<u xml:id="u-27.24" who="#AleksanderBentkowski">Taka była nasza intencja, zaś państwo sugerujecie wykreślenie tych zapisów i odesłanie w całości do statutu. Zdaniem podkomisji, jest to rozwiązanie nieco ryzykowne.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JerzyWysocki">Chciałbym poruszyć dalsze aspekty niektórych kwestii podniesionych przez pana posła A. Bentkowskiego.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#JerzyWysocki">Pierwszy - to kwestia wyboru przez Komisje zakresu odpowiedzialności z tytułu upadłości zakładu ubezpieczeń. Dotychczas na naszym rynku finansowym działają dwie instytucje: Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny i Fundusz Ochrony Ubezpieczonych.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#JerzyWysocki">Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny dotyczy sytuacji, kiedy poszkodowany z tytułu ubezpieczenia obowiązkowego nie może otrzymać odszkodowania, bo albo nieznany jest sprawca, albo sprawca zbiegł, bądź w ogóle nie została przez sprawcę zawarta umowa ubezpieczeniowa.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#JerzyWysocki">Fundusz Ochrony Ubezpieczeniowej jest instytucją, która zaspokaja roszczenia w przypadku upadłości.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#JerzyWysocki">Chciałbym zwrócić uwagę posłów, że w projekcie zmienionej ustawy rezygnuje się z dodatkowej instytucji, jaką jest ten Fundusz, po to, żeby były oszczędności, a uprawnienia Funduszu przekazuje się Funduszowi Ubezpieczeń Gwarancyjnych.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#JerzyWysocki">W porównaniu z większością krajów europejskich jesteśmy bardzo liberalni w stosunku do osób dobrowolnie zawierających umowy z wybranym zakładem ubezpieczeń. Nie jest praktyką zachodnio-europejską taki liberalizm, a przecież dążymy do stowarzyszenia z Zachodem.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#JerzyWysocki">Nadto w aktualnej propozycji ustalono w projekcie, aby ten zakres odpowiedzialności dotyczył ubezpieczeń obowiązkowych - jest to o wiele więcej niż odpowiedzialność banków. Limit odpowiedzialności z tytułu OC komunikacyjnej od 1 stycznia 1995 r. z 600 tys. ECU - około 20 mld zł. Który bank w Polsce daje gwarancję ochrony poszkodowanego z tytułu upadłości na 20 mld zł?</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#JerzyWysocki">Obciąża to zakłady prowadzące działalność tego rodzaju, a w rezultacie miliony klientów, co powinniśmy mieć na uwadze.</u>
<u xml:id="u-28.8" who="#JerzyWysocki">Następna sprawa - czy powinniśmy rozszerzać zakres tej propozycji na inne grupy? W wersji podkomisji, na dziś chodzi o ubezpieczenia na życie. To kwestia swobodnego wyboru, czy pójdę z moimi pieniędzmi do banku, czy złożę je w firmie ubezpieczeniowej na tzw. dożycie z tzw. funduszem inwestycyjnym. Pragnę powiedzieć, że indywidualne odszkodowania wypłacane wierzycielom Westy w odniesieniu do tego rodzaju pseudoubezpieczeń na życie sięgają miliardów zł.</u>
<u xml:id="u-28.9" who="#JerzyWysocki">To nie jest ochrona biednych ludzi, którzy złożyli tam pieniądze w kwocie 5, 10 czy 20 mln zł, ale są to miliardy. Czy faktycznie jest w interesie wszystkich ubezpieczających się w Polsce, bo w ten sposób musimy patrzeć, dawanie ochrony w przypadku swobodnego wyboru firmy ubezpieczeniowej i formy ubezpieczenia? Czy rzeczywiście jest to w naszym interesie?</u>
<u xml:id="u-28.10" who="#JerzyWysocki">Pojawia się następne pytanie - jeśli dobrowolne ubezpieczenia na życie, to dlaczego nie inne dobrowolne ubezpieczenia?</u>
<u xml:id="u-28.11" who="#JerzyWysocki">Dlaczego w bankach nie wszystkie depozyty, jakie są składane, mają gwarancję, a ryzyko ponosi wnoszący depozyt przy upadłości banku? Dlaczego klient banku i firmy ubezpieczeniowej ma być traktowany inaczej, tym bardziej że nie jest europejskim standardem dawanie tak ogromnego zakresu ochrony?</u>
<u xml:id="u-28.12" who="#JerzyWysocki">Decyzja należy tu do posłów. Oczywistą jest rzeczą, że gwarancje powinny dotyczyć ubezpieczeń obowiązkowych, bo obywatel nie ma wyboru, chyba że chodzi o wybór firmy, w jakiej się ubezpieczy.</u>
<u xml:id="u-28.13" who="#JerzyWysocki">Stąd też wydaje się słuszne przyjęte przez podkomisję rozwiązanie, że tam, gdzie jest nakaz ubezpieczenia, państwo powinno stworzyć prawną gwarancję ochrony tego ubezpieczenia, tym bardziej że najczęściej dotyczy to nie tego, który się ubezpieczył, lecz tego, co poniósł szkodę. Do tej pory chroniony był ubezpieczający się i to zostało teraz zmienione, bo nie jest przecież winą umyślną, że ktoś miał być nieszczęście najechany czy rozbity przez kogoś ubezpieczonego, albo i nieubezpieczonego. I dla tych ludzi państwo powinno dać gwarancję nie w 20% czy 50%, ale w 100% ochrony z tytułu poszkodowania.</u>
<u xml:id="u-28.14" who="#JerzyWysocki">Dlatego też my, przedstawiciele firm ubezpieczeniowych skłanialibyśmy się do pozostawienia zakresu ochrony tylko i wyłącznie ubezpieczeń obowiązkowych.</u>
<u xml:id="u-28.15" who="#JerzyWysocki">Pod rozwagę Komisji chcielibyśmy poddać też nasz sąd odnośnie do rozdzielenia funkcji politycznej, z jaką związane jest też wydawanie i cofanie licencji i pozostawienie jej - jak dotychczas - ministrowi finansów, zaś organowi nadzoru pozostawić tylko funkcje nadzorcze bez dodawania mu nowych uprawnień w postaci wydawania i cofania zezwoleń, przy pozostawieniu możliwości wnioskowania cofnięcia licencji przy nieprzestrzeganiu reguł prawnych przez konkretną firmę.</u>
<u xml:id="u-28.16" who="#JerzyWysocki">I związana z tym sprawa - pozycja samorządu ubezpieczeniowego, gospodarczego, jakim może być Polska Izba Ubezpieczeń. Zapisy projektu kreują to w sposób niejednoznaczny - z jednej strony ubezpieczyciele mają ponosić odpowiedzialność za to, że ktoś ogłosił upadłość. Mało - nie mają nawet możliwości ustalenia, czy szkoda została zlikwidowana w sposób właściwy, czy wysokość tego, co trzeba zapłacić jest uzasadniona - po prostu prawo nie daje takiej możliwości, ponieważ upadłość prowadzona jest na podstawie rozporządzenia Prezydenta RP sprzed wojny, a wtedy nikt nie słyszał o żadnym funduszu ochrony ubezpieczonych i tym samym fundusz nie może być uczestnikiem postępowania upadłościowego i ma tylko płacić.</u>
<u xml:id="u-28.17" who="#JerzyWysocki">Godząc się na to, niechże chociaż środowisko ubezpieczycieli ma możliwość posiadania zorganizowanych wokół siebie członków działających na rynku ubezpieczeniowym, by choć przez bezpośrednie kontakty mieć wpływ na to, by nikt więcej nie upadł. Nikt nie pyta ubezpieczycieli, czy wydać komuś licencję, czy rozszerzyć zakres odpowiedzialności - może to jest dobrze. Ale żeby nie można było kreować organów samorządu gospodarczego uchwałą samych ubezpieczycieli - bo tak z wariantu II w projekcie wynika - nie jest dobrze. Organ samorządu gospodarczego ubezpieczeniowego powinien być tworzony z mocy ustawy i w niej na to powinno się znaleźć miejsce.</u>
<u xml:id="u-28.18" who="#JerzyWysocki">I kolejna kwestia związana z organem nadzoru. Uprawnienia zapisane w art. 83 projektu zmiany ustawy daleko wykraczają poza zdrowy rozsądek. Jeżeli jest zapis, że można ukarać firmę ubezpieczeniową karą rzędu 0,5% rocznego zbioru składki, to w przypadku PZU i 20 bln zł składki 0,5% stanowi sumę taką, że chyba żaden sąd nie ma możliwości orzeczenia takiej kary, jaką może orzec organ nadzoru w przypadku np. utrudnienia kontroli, za co można uznać prawie każdą czynność.</u>
<u xml:id="u-28.19" who="#JerzyWysocki">To samo dotyczy kar indywidualnych - trzymiesięczne wynagrodzenie członka zarządu wydaje się przesadne. Na dodatek nie jest zapisane, że nie wolno stosować wszystkich kar łącznie. Poddaję to państwu pod rozwagę w imieniu ubezpieczycieli.</u>
<u xml:id="u-28.20" who="#JerzyWysocki">Pozostałe drobne sprawy wynikłe z dziś wręczonych nam materiałów przedstawimy odrębnie w terminie podanym przez pana przewodniczącego.</u>
<u xml:id="u-28.21" who="#JerzyWysocki">I jeszcze informacyjnie o Weście. W ciągu roku wypłaconych zostało 27.000 odszkodowań, w czym około 16.000 stanowią odszkodowania Westy-Life, pozostałe to Westa SA, na kwotę ponad 200 mld zł. Rysuje się możliwość zaspokojenia wszystkich wierzycieli Westy-Life do końca br., może do początku przyszłego roku, a więc w ciągu dwóch lat, a nie 5, jak czasem mówiono. To wszystko. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejBratkowski">W czasie pracy podkomisji występowałem w kwestiach ubezpieczeń wzajemnych. Nic więcej poza cytatami z rozporządzenia Prezydenta RP z 1927 i 1928 r. nie zostało wprowadzone do tej nowelizacji. A zostało to wprowadzone, dlatego żeby zapewnić rozwój towarzystw ubezpieczeń wzajemnych. Tylko dwa towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych związały się na przestrzeni ostatnich trzech lat, co jest efektem blokady z 1990 r. Gdyby nie to, być może przy zastosowaniu ubezpieczeń wzajemnych - nie byłoby całej sprawy, którą - jak dziś widać - błędnie przekształciliśmy w spółkę akcyjną ze spółdzielni.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#AndrzejBratkowski">Nie upoważnia to jednak kolegi przedstawiciela Westy do zarzutów wobec tekstu przedstawionej nowelizacji, że akurat ubezpieczenia wzajemne miałyby nie podlegać nadzorowi ubezpieczeniowemu; nie wydaje się, by ktokolwiek na ten temat toczyć chciał dyskusję.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#AndrzejBratkowski">Czy art. 19 ust. 3 i 4 zostanie przez państwa przeniesiony do statutów, czy pozostawiona zostanie dyrektywa ustawowa, jest to - moim zdaniem - kwestia pewnego poglądu. Ustawodawca przedwojenny w odniesieniu do Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń Wzajemnych kreował związki wzajemności po to, żeby nie tworzyć wewnętrznie różnych zobowiązań członkowskich.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#AndrzejBratkowski">Trzeba bowiem odróżnić zobowiązanie towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych w stosunku do swoich członków od zobowiązań zewnętrznych jako osoby prawnej. Kwestię tę - sądzę - będzie można bez problemów wyjaśnić, bowiem intencja zarówno wnioskodawców, jak i opiniujących jest identyczna, może mówimy o tych samych kwestiach innymi słowami.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#AndrzejBratkowski">Przed wojną wyrazy „dział ubezpieczeń” rozumiało się tak jak dzisiaj rodzaj, kategorię, natomiast załącznik do naszej ustawy z 1990 r., kwalifikujący dział jako grupę, wprowadza pewne zamieszanie pojęciowe, nieprzekładalne wprost na słowa używane w towarzystwach ubezpieczeń wzajemnych.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#AndrzejBratkowski">Sądzę jednak, że kształt rozwiązań przyjęty przez podkomisję powinien - po drobnych zastrzeżeniach - zaowocować rozwojem tego typu instytucji, a może i - moim zdaniem - przyczynić się do rozwiązania sprawy ubezpieczeń społecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WiesławCiesielski">Chciałbym poprosić pana ministra K. Kalickiego o odpowiedź na pytanie w związku z wnioskami panów posła T. Syryjczyka i K. Budnika: jakie byłyby skutki odłożenia tej nowelizacji na rzecz napisania nowej ustawy ubezpieczeniowej?</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#WiesławCiesielski">Pytanie drugie: jeśli ta ustawa jest sprzeczna z ustawodawstwem Unii Europejskiej, to jak rząd widzi drogę dojścia do uzyskania niesprzeczności? W jakiej perspektywie, jaką metodą?</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#WiesławCiesielski">Przy stwierdzeniu, że to ustawa sprzeczna, łamiemy postanowienia układu stowarzyszeniowego. Chciałbym dowiedzieć się, jakie mogą być konsekwencje łamania tych postanowień oraz dlaczego łamiemy te postanowienia, w czyim interesie?</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#WiesławCiesielski">Patrząc z innego punktu widzenia można zapytać, czy obywatele węgierscy są dzisiaj niezadowoleni z systemu rynku ubezpieczeniowego, jaki mają? Kto na Węgrzech jest niezadowolony z tego systemu?</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#WiesławCiesielski">Czy alternatywą dla węgierskiego rozwiązania jest to, co u nas proponujemy? A może można to zrobić lepiej? W swoim czasie Stany Zjednoczone otwarły się na zagraniczne firmy ubezpieczeniowe i nie spowodowało to upadku małych firm, zwłaszcza stanowych - może więc jest to kwestia tego, jak to się robi, a nie czy się robi.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#WiesławCiesielski">Do pana prezesa J. Wysockiego dwa pytania. Czy zdaniem pana prezesa obywatel polski ma pełną swobodę wyboru ubezpieczyciela, jak pan to ujął? I po drugie, jak często zdarzają się w Niemczech upadłości zakładów ubezpieczeniowych i jakiej liczby ubezpieczonych to dotyczy?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JerzyWysocki">W Polsce prowadzi ubezpieczenia życiowe 10 firm i nikt nie jest w stanie nakazać obywatelowi, by wybrał jedną z nich - wybiera, którą uzna za stosowną. Licencję posiada 26 zakładów ubezpieczeń, działa 21 i gdzie kto chce, to się ubezpiecza, a firmy ubezpieczeniowe przedłużają do połowy stycznia na ogół w nowym roku możność ubezpieczenia się dla tych, którzy nie zdążą zrobić tego w terminie do końca roku.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#JerzyWysocki">Stąd też nie rozumiem, na czym miałby polegać przymus ubezpieczania się w którejkolwiek firmie w Polsce, działających na mocy zwolnienia ministra finansów.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#JerzyWysocki">Jeżeli chodzi o rynek niemiecki, firmy z rynku schodzą bardzo często i odbywa się to bardzo cicho, bez rozgłosu, pozostałe firmy porozumiewają się, przejmują klientów, bo wszelki rozgłos źle wpływa na rynek ubezpieczeniowy. O takim huku, jaki towarzyszył upadkowi Westy, nigdy w Niemczech nie słyszałem, a rozwiązanie sprawy odszkodowań dla klientów tej firmy u nas są w Niemczech nieznane.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Mam jeszcze jedno pytanie na tle wypowiedzi pana A. Bratkowskiego, który zabrał głos - moim zdaniem - bardzo mętnie i wyszedł, więc nie mogę pytania zadać jemu. Chciałam natomiast prosić pana wiceministra K. Kalickiego o odpowiedź, czy te uwagi, które otrzymaliśmy dzisiaj, dotyczące towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych, znane były wcześniej podkomisji? Ja się z nimi zgadzam, ale nie wiem - jeżeli były znane - dlaczego nie zostały uwzględnione przez podkomisję?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#KrzysztofKalicki">Odpowiem pokrótce na pytania w kolejności ich zadawania.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#KrzysztofKalicki">Wypowiedź pana prezesa J. Wysockiego w sprawie ubezpieczeń życiowych - chcę zwrócić uwagę na specyfikę ubezpieczeń życiowych. Po pierwsze - to nie jest tak, jak z depozytami bankowymi, bo depozyt można przenieść z banku do banku, natomiast ubezpieczenia nie można. Jeżeli dziś się ubezpieczę, to skutki błędnego wyboru mogą się pojawić za 10 czy 15 lat, jeżeli dożyję. Wydaje się, że można znaleźć jakieś kompromisowe wyjście przez ograniczenie odpowiedzialności - powiedzmy - do 3000 ECU, kwoty tworzącej poczucie rekompensaty w przypadku upadłości ubezpieczycieli życiowych.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#KrzysztofKalicki">Na naszym rynku ubezpieczeń życiowych mamy 3 nasze firmy, które praktycznie nie działają, 6 firm zagranicznych i następne wnioski o licencje dla dużych poważnych zagranicznych inwestorów. Tak czy inaczej trzeba znaleźć jakieś rozwiązanie tego problemu.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#KrzysztofKalicki">Podzielam pogląd w sprawie nadzoru i licencjonowania, Licencja powinna być w gestii ministra, nadzór natomiast to sprawa wyodrębnionego urzędu.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#KrzysztofKalicki">Pytanie o skutki odłożenia nowelizacji i pisania nowej ustawy - mogą one być dramatyczne. Jest wiele kwestii nie rozwiązanych w poprzedniej ustawie, a my mamy sytuację podobną jak w sektorze bankowym i już tego doświadczamy. Wydaliśmy sporo tych licencji, przepisy się zmieniały dość wolno, były zapisy nominalne w mld zł, po kilku latach te miliardy nie mają takiej siły nabywczej jak poprzednio i wszystkie normy ostrożnościowe muszą być zweryfikowane jak najszybciej, bo kłopoty z bankami powtórzą się z przedsiębiorstwami ubezpieczeniowymi.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#KrzysztofKalicki">Druga sprawa - to przepisy karne za naruszenie reguł dotyczących sprawozdawczości dla nadzoru ubezpieczeniowego, W tej chwili nie ma właściwie żadnych sankcji za dostarczanie niewłaściwych informacji, redagowanych celowo tak, by nadzorującego wprowadzić w błąd.</u>
<u xml:id="u-33.6" who="#KrzysztofKalicki">Nie możemy także odkładać Biura Zielonej Karty, co jest w ustawie uwzględnione. Tak więc jest wiele elementów tej ustawy, które powinny funkcjonować już na dobrą sprawę od dwóch lat. Obawiam się, że pisanie nowej ustawy zajmie dalszy rok i spraw tych nie załatwimy. Opowiadałbym się za opracowaniem nowej ustawy po uchwaleniu nowelizacji i wykorzystaniu płynących z jej stosowania doświadczeń.</u>
<u xml:id="u-33.7" who="#KrzysztofKalicki">Pani poseł pytała o nieuwzględnienie towarzystw ubezpieczeń wzajemnych - myśmy taką potrzebę zgłaszali, ale rozumiem, że ścierają się różne koncepcje i różne interesy i że możliwość zmiany - podobnie jest z gwarancją ubezpieczeniową - jeszcze istnieje, bowiem przyjęte rozwiązanie budzi nasze wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-33.8" who="#KrzysztofKalicki">Co do zgodności nowelizacji z ustawą zawartą z Unią Europejską, to obecnie sytuacja będzie zgodna, bo dopiero od 1999 r. mamy dopuścić zagraniczne przedsiębiorstwa ubezpieczeniowe na nasz rynek. Inne kwestie, jak np. licencjonowanie agentów, będziemy próbowali zapisać w ustawie, tak by usunąć niezgodności. Nie wiem, co jeszcze pan poseł ma na myśli.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WiesławCiesielski">Do 1 stycznia 1999 r. powinniśmy mieć ustawodawstwo jednolite z ustawodawstwem Unii Europejskiej. A jeśli tak - pytałem wyraźnie - jak sobie rząd wyobraża dojście do tego ustawodawstwa, jeśli nie drogą napisania nowej ustawy, to jaką?</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#WiesławCiesielski">Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób chcemy doprowadzić do sytuacji, że w 1999 roku, 2 stycznia będziemy mieli rynek ubezpieczeniowy adekwatny do rynku Unii. Jeśli pan prezes Wysocki mówi, że mamy pełną swobodę wyboru, to chce powiedzieć, że swoboda wyboru to 10 czy 26 towarzystw funkcjonujących w Polsce, oferujących bardzo ubożuchną gamę ubezpieczeń, i to takich, z których klient w Polsce nie ma prawa być zadowolony.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#WiesławCiesielski">Czy na taki rynek będziemy skazani do 1999 r.? Czy przyczyny zamknięcia się polskiego rynku dla ubezpieczycieli zagranicznych przestaną w 1999 r. istnieć? Które z polskich towarzystw ubezpieczeniowych 1 stycznia 1999 r. będzie się mogło porównać do Aliansu? Żadne. Co się wobec tego zmieni? Co będziemy chronili tak naprawdę przez te parę lat?</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#WiesławCiesielski">A co do upadłości zakładów ubezpieczeniowych w Niemczech, pan prezes nie dopowiedział, że na tych przekształceniach w Niemczech klient nie traci - to taka mała, subtelna różnica.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#WiesławCiesielski">Uwagi swoje zgłoszę na piśmie. Chciałbym prosić o informacje na temat posiedzeń podkomisji dla całego składu naszych Komisji, by można było brać w nich udział, jeżeli ktoś zechce.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#WiesławCiesielski">Teraz chciałbym zaproponować wnioski.</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#WiesławCiesielski">Po pierwsze - wystąpić do Rzecznika Praw Obywatelskich o opinię na temat zgodności przepisów nowelizacji ustawy z Konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.</u>
<u xml:id="u-34.7" who="#WiesławCiesielski">Po drugie - wystąpić do wydziału opinii prawnych Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu o opinię na temat zgodności przepisów nowelizowanej ustawy z ustawodawstwem Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-34.8" who="#WiesławCiesielski">Bardzo bym prosił pana ministra K. Kalickiego o opinię na piśmie o skutkach odłożenia tej nowelizacji.</u>
<u xml:id="u-34.9" who="#WiesławCiesielski">Chciałbym jeszcze wrócić do kwestii „słowniczka”. To nie jest tak, jak mówił pan poseł A. Bentkowski, że utarły się te pojęcia i nie wywołują one żadnych wątpliwości. Nawet podstawowe pojęcie działalności ubezpieczeniowej występuje w dwóch znaczeniach, a nie jest to sprawa błaha, gdyż za prowadzenie takiej działalności bez zezwolenia grozi sankcja karna.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JerzyJaskiernia">Przepraszam bardzo, panie pośle, ponieważ są to niezmiernie istotne uwagi, mam prośbę, gdyż nie zdążymy ich rozważyć, bowiem za 5 minut Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów rozpoczyna następne posiedzenie, by złożył je pan na piśmie do podkomisji. To samo dotyczy chcących wnieść uwagi posłów i gości.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#JerzyJaskiernia">Przypominam, że do 10 stycznia br. podkomisja oczekuje na ostateczne uwagi, których przedmiotem powinien być jednolity tekst z 3 stycznia 1995 r. Jest prośba, by podkomisja do 20 stycznia br. zakończyła pracę nad uwagami, do 24 stycznia br. dostarczyła jednolity tekst wszystkim członkom połączonych Komisji, który do posiedzenia w dniach 7 i 8 lutego nie będzie w żaden sposób zmieniany ani uzupełniany.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Jeżeli jest taka możliwość, zgłaszam wniosek o włączenie posła W. Ciesielskiego do składu podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#WaldemarMichna">Ponieważ pan poseł W. Ciesielski zaprezentował swój pogląd o możliwości szybkiego otwarcia się Polski dla firm ubezpieczeniowych zagranicznych i pewnego lekceważenia doświadczenia węgierskiego, chciałem zwrócić uwagę, że cały system ubezpieczeniowy ma gromadzić tzw. długi pieniądz i jeżeli otworzymy się zbyt wcześnie i nierozważnie, wyjdzie on z Polski i stracimy w ten sposób bardzo dużo.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#WaldemarMichna">Uważam, że należy dążyć do wzmocnienia naszych firm do 1999 roku, a nawet renegocjować terminy dopuszczenia obcych firm, jeżeli nasze nie byłyby konkurencyjne. Nie można zatracić szans długiego pieniądza w naszym kraju.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JerzyJaskiernia">Padła propozycja rozszerzenia o posła składu podkomisji opracowującej nowelizację ustawy ubezpieczeniowej. Czy w tej sprawie ktoś chciałby przemówić? Czy są głosy przeciwne lub wstrzymujące się w tej sprawie? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#JerzyJaskiernia">Stwierdzam, że Komisje jednomyślnie postanowiły rozszerzyć skład podkomisji o posła Wiesława Ciesielskiego.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#JerzyJaskiernia">Informuję, że podkomisja zbierze się na posiedzenie 12 stycznia 1995 r. o godz. 9 w sali 206; jeżeli ktoś z państwa chciałby w tym posiedzeniu uczestniczyć, to proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#KrzysztofKalicki">Chciałem jedynie podkreślić, że zagraniczne przedsiębiorstwa na polskim rynku działają bądź nasze z udziałem kapitału zagranicznego, my licencjonujemy je, a to, o czym mówił pan poseł W. Ciesielski, to kwestia oddziałów zagranicznych firm w Polsce. Ale nawet po 1999 r, jak nie będziemy członkami Unii Europejskiej, to będziemy licencjonować takie oddziały, zgodnie z przepisami Unii. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JerzyJaskiernia">W związku z wyczerpaniem porządku obrad, zamykam posiedzenie połączonych Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>