text_structure.xml
77.6 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanuszSzymański">Witam państwa na wspólnym posiedzeniu Komisji: Stosunków Gospodarczych z Zagranicą oraz Ustawodawczej. Mamy dziś pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo celne. Chciałbym zaproponować takie postępowanie, które będzie zmierzało do przyjęcia przynajmniej konkluzji, o ile to będzie możliwe, aby można było przedstawić sprawozdanie do drugiego czytania.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JanuszSzymański">Zgodnie z procedurą towarzyszącą pierwszemu czytaniu, poproszę reprezentanta Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą którym jest upoważniony podsekretarz stanu, aby zechciał przedstawić przedłożenie tego projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejByrt">Minister Współpracy Gospodarczej z Zagranicą prezentuje przedłożenie modyfikacji ustawy Prawo celne obowiązującej obecnie, a dotyczącej w przedkładanym zakresie zwolnień celnych dla osób przywożących z zagranicy mienie służące do użytku osobistego i domowego.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#AndrzejByrt">Przypomnę, że zwolnienia takie przysługiwały do dnia 10 marca 1992 roku i w wyniku krytyki jaka nasiliła się w środowiskach zarówno parlamentarnych jak też społecznych, a wiążąca się z licznymi wówczas przywozami samochodów, dokonano modyfikacji zapisów ustawy Prawo celne, posuwając się w kierunku zrównania statusu osób, które wykonywały pracę za granicą, do turystów, którzy wracali z pobytu za granicą. Skasowano wówczas jednym pociągnięciem jakiekolwiek ulgi z tytułu powrotu po wykonywanej za granicą pracy, które polscy obywatele powracający do pracy mogli uzyskiwać. Przy tej okazji, nie zastosowano niezbędnego, przy tego typu operacjach, vacatio legis, co znalazło potem reakcję w orzeczeniu Trybunału i dokonano pewnego rodzaju sprostowania. W międzyczasie takie rygorystyczne rozstrzygnięcia prawne, zrównały osoby czasowo przebywające zagranicą i powracające do kraju po wykonanej pracy, ze statusem turystów przyjeżdżających do Polski.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#AndrzejByrt">Zostało to poddane krytyce również przez środowiska parlamentarne z jednej strony i przedstawicieli rozmaitych organizacji, polskich przedsiębiorstw, których pracownicy pracują za granicą, z drugiej. Protestowali także pracownicy przedstawicielstw dyplomatycznych.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#AndrzejByrt">Biorąc pod uwagę możliwość, która istnieje od lutego roku ubiegłego, wynikającą z umowy europejskiej, pozwalającą na podejmowanie pracy polskim obywatelom, jako samodzielnym przedsiębiorstwom w państwach Unii Europejskiej, w rezultacie dyskusji jaka w następstwie wspomnianych protestów została podjęta, Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, wspólnie zaproponowały rządowi dokonanie modyfikacji ustawy Prawo celne. Rząd przyjął tę propozycję i stąd dzisiejsze przedłożenie, które do niej nawiązuje.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#AndrzejByrt">Istota zmian sprowadza się do trzech zasadniczych spraw.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#AndrzejByrt">Po pierwsze, warunkiem wystąpienia po takie zwolnienie jest co najmniej 18 miesięczny pobyt obywatela polskiego za granicą i wykonywanie tam pracy. W poprzednim rozwiązaniu ten pobyt wynosił tylko 6 miesięcy. Obecnie jest więc potrójnie wydłużony.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#AndrzejByrt">Po drugie, zostało założone obwarowanie nieodstępowania przywiezionych rzeczy przez okres co najmniej 24 miesięcy, a więc 2 lat od daty dokonania odprawy celnej po powrocie takiej osoby do kraju.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#AndrzejByrt">Po trzecie wreszcie, restrykcyjnie zostało zapisane, poprzez modyfikację, zwolnienie dotyczące osób, które mieszkały za granicą przyjeżdżających do Polski na pobyt stały.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#AndrzejByrt">W dzisiejszym prawie celnym jest zapisane, że zwolnione są od cła ich rzeczy służące do użytku zawodowego lub do prowadzenia działalności gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#AndrzejByrt">Jest to bardzo rozległa kategoria zwolnień i jak się okazuje, dzisiejsze polskie prawo zezwala tym wszystkim, którzy po powrocie z zagranicy, chcieliby podjąć działalność gospodarczą w Polsce, np. przez otwarcie firmy zagranicznej, do czego mają zresztą prawo, że mogą takie rzeczy wnieść w postaci wkładu rzeczowego do zakładanej spółki.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#AndrzejByrt">Mamy więc tu trzy elementy: po pierwsze ustanowienie warunku 18 miesięcznego pobytu za granicą przed powrotem do kraju, po drugie - zablokowanie przez okres 24 miesięcy po powrocie do kraju, możliwości odstąpienia przywiezionych rzeczy. Po trzecie - modyfikacje zwolnień celnych poprzez zawężanie ich do osób przyjeżdżających na pobyt stały i skreślenie rzeczy to użytku zawodowego, bądź też do prowadzenia działalności gospodarczej, który to zapis otworzył dość rozległą furtkę do ewentualnego obrotu przywożonymi rzeczami, albowiem definicja ich była nieprecyzyjna.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#AndrzejByrt">Wnosząc zatem tę poprawkę do ustawy Prawo celne, chciałbym poprosić Wysokie Komisje o podjęcie debaty i zaaprobowanie jej.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#AndrzejByrt">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanuszSzymański">Uczynię jedną generalną uwagę.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JanuszSzymański">Zapytam koleżanki i kolegów posłów, czy zechcą postawić dodatkowe pytanie, ale chciałbym, aby jeden wątek był tu jasno powiedziany: jest to od dawna oczekiwana nowelizacja. Komisja Ustawodawcza w tej sprawie, wystosowała do rządu trzy dezyderaty. Mało pocieszające jest, że po tak długim okresie od uprawomocnienia przez Sejm orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, mamy ten refleks, że przychodzi propozycja nowelizacji przepisów Prawa celnego.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#JanuszSzymański">Faktem jest, że nie ten rząd, ale gabinet premiera Jana Olszewskiego przyniósł tę nowelę. Została ona zakwestionowana z punktu widzenia jej zgodności z art. 1 i 3. Ustawa została zastosowana w stosunku do osób, które przebywając za granicą, wywiozły tam swoje mienie. Dochodziło do takich paradoksów, że często wywiezione mienie z Polski podlegało potem, przy powrocie, ocleniu.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#JanuszSzymański">Trybunał Konstytucyjny słusznie to zakwestionował. Sejm to orzeczenie uprawomocnił. Projekt obecnej nowelizacji jest właśnie propozycją wykonania orzeczenia, które zostało przez Sejm uznane za właściwe i zasadne w całości.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#JanuszSzymański">Otwieram serię pytań do pana ministra A. Byrta.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#KazimierzPańtak">W zmianie 2 ust. 7 art. 14 jest powiedziane: „7) rzeczy stanowiące mienie:</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#KazimierzPańtak">a) osoby fizycznej będącej w rozumieniu przepisów prawa dewizowego osobą krajową, przebywającą czasowo za granicą za zgodą władz kraju pobytu przez co najmniej 18 miesięcy, które służyły jej do użytku osobistego lub domowego”,</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#KazimierzPańtak">Pytam, czy ma to związek, to sformułowanie „za zgodą władz kraju pobytu”, np. za zgodą Rzeczypospolitej, czy też tam nie jest wymagana żadna zgoda?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JerzyKoralewski">Moje pytanie jest prawie truizmem czy sądzi pan, że to ograniczy próby pobytu na azyl, dowolnie jaki, właśnie osób, które w ten sposób chciały mienie przenieść. Według moich informacji takie praktyki były w związku z takim właśnie stanem prawnym. Czy sądzi pan, że takie rozwiązanie unormalni pracę za granicą? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JarosławKurzawa">Chciałbym zadać pytanie odnoszące się do ustawy, ale w kontekście rozporządzenia, bo te dwa akty prawne są ze sobą ściśle powiązane. Chodzi o osoby, które przybywają do Polski na pobyt stały, ale nie osoby w rozumieniu osób krajowych, lecz osoby zagraniczne.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JarosławKurzawa">Konsultowałem ten problem wczoraj w urzędzie celnym, gdzie zdarzają się takie przypadki. Są tu stwierdzenia, że to rozporządzenie bardzo zawęża możliwość przywiezienia mienia osób, które przybywają do Polski z pobytu stałego za granicą. Nie wymienia się wielu rzeczy, które są przedmiotem posiadania. Co z pozostałymi rzeczami, jaka jest procedura, czy nie należy tego rozszerzyć również w tym elemencie?</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#JarosławKurzawa">To samo dotyczy okresu 1 miesiąca, gdzie można już tę czynność wykonywać przed przyjazdem do Polski. Dotyczy to osób krajowych, które swój pobyt za granicą Polski mają na podstawie świadczenia pracy, natomiast nie ma tego w rozporządzeniu w odniesieniu do osób zagranicznych, przybywających do Polski na pobyt stały.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#JarosławKurzawa">Inna kwestia - w rozporządzeniu, w opisie ilościowym przywozów odnoszącym się do osób krajowych i zagranicznych, przyjeżdżających z powrotem do Polski, określenie dotyczące jednego samochodu osobowego jest nieprecyzyjne. Celnicy od razu pytają, a co z samochodami typu bus, który podlega różnej taryfikacji. Jest to w sumie bardzo mała precyzja, która będzie rodziła wiele problemów.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#JarosławKurzawa">Uważam, że jest to bardzo ważna kwestia, bo w tym kontekście należy rozpatrywać to, co zostanie tu zapisane.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanuszSzymański">Proszę się nie gniewać, że sformułuję tego typu pogląd, że możemy się oczywiście pastwić nad rozporządzeniem, możemy je krytykować, ale w gruncie rzeczy ostateczna decyzja i tak należy do rządu.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JanuszSzymański">Co z tego, że można wypowiadać różne myśli, rząd to może podzielić lub nie, natomiast w gruncie rzeczy my nie mamy wpływu ostatecznego na treść tych rozwiązań. Rozumiem, że z obu stron musi być dobra wola, którą się sygnalizuje. Powiedziałbym nawet, że to daje tylko pewne wyobrażenie o konstrukcji samego aktu wykonawczego. Czy ta materia nie należy do materii ustawowej, czy właściwie powinna być przekazana do rangi rozporządzenia.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JanuszSzymański">Natomiast już treść rozwiązań jest o tyle trudna do dyskusji, że po uchwaleniu ustawy dojdzie do wydania nowego rozporządzenia i dopiero wtedy będziemy mogli zobaczyć, czy uwaga pana posła, przedstawiona dzisiaj, została zrealizowana czy też nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JarosławKurzawa">W takim razie, mam uwagę odnoszącą się do zapisu ustawowego. W projekcie art. 14 w ust. 1 pkt. 7 podpunkt b) „osoby fizycznej będącej w rozumieniu przepisów prawa dewizowego osobą zagraniczną przez okres co najmniej 18 miesięcy, przybywającej do kraju na pobyt stały, które służyły jej do użytku osobistego lub domowego, z zastrzeżeniem ich nieodstępowania przez okres 24 miesięcy, licząc od dnia dokonania odprawy celnej”.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#JarosławKurzawa">Interesuje mnie procedura dochodzenia do tego, czy ktoś odstąpi w ciągu 24 miesięcy po przywozie. Czy jest to egzekwowane poprzez Izby Skarbowe, czy przez inne organy?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#KazimierzPańtak">Chciałbym zapytać, jak to wygląda w innych państwach porównywalnych? Czy są tego typu zwolnienia? Interesują mnie nie tyle państwa naszego byłego bloku, ale np. relacje pomiędzy państwami Unii Europejskiej i Polską? Wiem, że pomiędzy państwami Unii nie ma w ogóle problemu, a jak to się kształtuje w stosunkach z Polską?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JanuszSzymański">Chciałbym zapytać, jakiej grupy osób dotyczy ten zapis? Oczywiście w pewnym przybliżeniu. Wiadomo, że dyplomatów, ale czy tylko? Gdyby pan minister zechciał określić tę grupę, ile liczy osób i jakie to, zdaniem państwa, pociągnie za sobą skutki finansowe?</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JanuszSzymański">Argument, który towarzyszył zmianom w 1992 roku był właśnie argumentem finansowym. Przekonywano, że w ten sposób polepszy się kondycja budżetu państwa polskiego, ale przepis ten wtedy miał krótszy horyzont czasowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejByrt">Będę odpowiadał po kolei na podstawione pytania.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#AndrzejByrt">Zapis „za zgodą władz kraju pobytu” ma na celu wykluczenie przypadków o których wiemy, a które obejmują częstokroć pobyty naszych obywateli w niezgodzie z obowiązującymi przepisami, które regulują ich pobyt w państwach europejskich czy też pozaeuropejskich. W szczególności przypadki, gdy ktoś „zostaje”, jak to się mówi i pracuje tam bez zezwolenia przez 3–4 lata a więc w sposób de facto nielegalny. Wracając natomiast chce te rzeczy przywieźć legalnie.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#AndrzejByrt">Zazwyczaj sytuacja jest o tyle delikatna, że dokonując wywozu takiego „zbioru towarów”, musi ujawnić się na granicy państwa, które opuszcza. A za to grozi mu przynajmniej wstemplowanie do dowodu osobistego lub paszportu, co oznacza niemożliwość ponownego wjazdu, nie mówiąc o tym, że w obrębie Unii Europejskiej, dziś, przy wejściu w życie porozumienia z Shengen, oznacza to zakaz wjazdu nie tylko do kraju z którego wyjeżdża, ale i do pozostałych państw Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#AndrzejByrt">Sądzimy, że ten zapis oddaje intencje honorowania pobytów legalnych.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#AndrzejByrt">Drugie pytanie, czy to ukróci próby usiłowania występowania o azyl. Otóż wystąpienie o azyl jest, do momentu jego udzielenia, stanem zawieszenia. Jeśli azyl zostanie przyznany, to wówczas taka osoba może być zaakceptowana w kraju pobytu.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#AndrzejByrt">Jeśli nie zostanie przyznany, albo też w antrakcie, kiedy wniosek taki został złożony pobyt tej osoby nie odbywa się za zgodą władz kraju pobytu. W związku z tym osoba ta jest automatycznie wykluczona z korzystania z dobrodziejstw tak zmodyfikowanych zapisów ustawy Prawo celne.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#AndrzejByrt">Odnośnie zakresu relacji wzajemnych określeń „osoba krajowa i osoba zagraniczna” oraz wiążących się z tym konsekwencji, odpowie pan mecenas Tomasz Makola z Departamentu Prawnego MWGZ.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#AndrzejByrt">Ja natomiast powiem o trzech rzeczach, o które pytał pan poseł J. Kurzawa, a mianowicie np. dotyczących zapisu „samochód osobowy”.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#AndrzejByrt">Może się zdarzyć, że ktoś chciałby pod tym terminem rozumieć „miały być” ponieważ wykonywał swoje obowiązki zawodowe, jeździł bagażówką czy ciężarówką.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#AndrzejByrt">Otóż są tu dwie możliwości. Zapis „samochód osobowy”, w polskiej taryfie celnej, jest wyspecyfikowany. Są to określone, 9-cio cyfrowe pozycje CN i wówczas urzędnicy będą clili według tego zapisu. Moim zdaniem nie ma tu kłopotu. Jest tylko kwestia, którą pan poseł podniósł, a mianowicie, że może być taka osoba, która wyjeżdża za granicę, zakłada przedsiębiorstwo transportowe, a jest to możliwe ze względu na Układ Europejski, i jako osoba pracująca np. przez dwa lata, używa takiej bagażówki do przewozu np. poczty, jeśli dostanie zgodę na taką pracę.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#AndrzejByrt">Wówczas po powrocie, będąc osobą, która była na czas określony zatrudniona, nie dostałby zezwolenia na ten konkretny przedmiot.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#AndrzejByrt">Jest to sprawa, którą będziemy musieli ewentualnie rozważyć przy formułowaniu przepisów wykonawczych.</u>
<u xml:id="u-11.12" who="#AndrzejByrt">Druga sprawa - w jaki sposób będzie przebiegała kontrola. Trzeba powiedzieć wyraźnie, że kontrola w podobnych przypadkach przeprowadzana jest w sposób statystyczny. Urzędy kontrolne, a więc izby skarbowe, mogą i tak też robią, w sposób losowy, wybierać tego typu osoby i sprawdzać, czy np. po pobycie w kraju, po 18 miesiącach, ten samochód jeszcze jest czy też nie. Jeśli nie - wówczas osoba taka podlega rygorom na mocy ustawy skarbowej. O ile pamiętam, grozi jej wówczas nie tylko zapłata należnego cła z odsetkami, ale również od wartości pojazdu, który w ten sposób zniknął.</u>
<u xml:id="u-11.13" who="#AndrzejByrt">Jeśli chodzi o relację polskiego rozstrzygnięcia w stosunku do innych państw. Na przykład jak to się ma do członków Unii Europejskiej, którzy pracują w Polsce, a potem wracają do siebie. Przepisy Unii Europejskiej są o wiele bardziej szczegółowe i znacznie szersze od tych, które proponujemy i czemu dał wyraz pełnomocnik rządu do spraw integracji europejskiej, potwierdzając, że nasz projekt ustawy jest zgodny z ustawodawstwem europejskim.</u>
<u xml:id="u-11.14" who="#AndrzejByrt">Kwestia skutków finansowych. Odpowiem na pytanie ile osób może to dotyczyć, jakie kategorie osób będą objęte tą modyfikacją.</u>
<u xml:id="u-11.15" who="#AndrzejByrt">Po pierwsze będzie to dotyczyło tych osób, co do których istnieje pełna przewidywalność zdarzeń, pracowników wracających z polskich placówek dyplomatycznych i handlowych.</u>
<u xml:id="u-11.16" who="#AndrzejByrt">Powroty mają charakter oscylacyjny i sinusoidalny. W tym roku przyjeżdża największa ich liczba. Latem łącznie wróci do nas 150 osób i jak przypuszczam, w Ministerstwie Spraw Zagranicznych przypuszczam drugie tyle, a więc ok. 300–400 osób jest to maksymalna liczba średniorocznie w granicach ponad 100 osób.</u>
<u xml:id="u-11.17" who="#AndrzejByrt">Do tego mogą dochodzić powroty polskich pracowników zatrudnionych na kontraktach np. w RFN. Tam 35 tys. osób może pracować w sposób legalny. Średni czas pobytu dla 60 proc. osób z tej liczby wynosi niecały rok. W związku z tym żadna z tych osób nie będzie podlegała pod zarząd tej ustawy w jej zmodyfikowanej postaci.</u>
<u xml:id="u-11.18" who="#AndrzejByrt">Ci, którzy dłużej pracują stanowią nieliczne grono dużych przedsiębiorstw, które realizują długoterminowe kontrakty i wówczas są to kierownicy budów czy nadzorcy tych prac. Są to relatywnie niewielkie liczby rocznie i nie przekraczają 300–400 osób.</u>
<u xml:id="u-11.19" who="#AndrzejByrt">Jest oczywiście też liczne grono pracujące w Niemczech bez odpowiednich pozwoleń. Z mocy ustawy więc nie podpadają pod jej zarząd.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JanuszSzymański">Mamy dużo przedstawicielstw poza granicami naszego kraju. Jest sporo pracowników różnego rodzaju attachatów np. wojskowych, stacji naukowych. To nie są oczywiście tysiące ludzi. Ale mamy pytanie, czy państwo macie jakiś szacunek czy to jest 30 tys. ludzi czy np. 60 tys.?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejByrt">Podając liczbę 300–400 osób mam na myśli wszystkich, którzy są wysyłani przez rząd, bądź też przez instytucje państwowe, a więc znajdujące się jakby pod parasolem ambasady ośrodki kultury polskiej, ośrodki informacyjne. Nie obejmuje natomiast ta liczba pracowników spółek rezydujących za granicą, których liczba od roku 1990 zmalała o prawie 60 proc. jeśli chodzi o ludzi, którzy w nich pracują.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#AndrzejByrt">Można przyjąć, że średniorocznie dotyczy to ok. 500 osób wracających do kraju.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#AndrzejByrt">Jeśli chodzi o szacunki ile to osób, nie potrafię odpowiedzieć. Ale oczywiście ma pan rację, że ci pracownicy będą podlegali pod tę ustawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#TomaszMakola">Rozumiem, że zrodził się problem pojęcia „osoby krajowej” i „osoby zagranicznej”. W projekcie ustawy świadomie odesłano do rozumienia tych pojęć w świetle ustawy Prawo dewizowe. Wprawdzie ustawa ta uległa zmianie w stosunku do tego momentu, w jakim projekt się rodził, niemniej jednak z naszych analiz wynika, że zmiana, także w nazewnictwie, w terminologii nie wywołuje właściwie żadnych reperkusji, w stosunku do tego projektu.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#TomaszMakola">Natomiast odesłanie do ustawy Prawo dewizowe ma znaczenie, ponieważ porządkuje w stopniu znaczącym kategorie uprawnionych do zwolnień. Chciałbym podać taki przykład, że w projekcie, w art. 14 ust. 1 punkt 7 podpunkt b, jest mowa o osobie zagranicznej tzn. osobie będącej osobą zagranicą przez okres co najmniej 18 miesięcy.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#TomaszMakola">W ustawie Prawo dewizowe, osobę zagraniczną zdefiniowano jako osobę, która nie ma miejsca zamieszkania w kraju, natomiast ma miejsce zamieszkania za granicą. Ten fakt eliminuje od razu sytuacje patologiczne, kiedy de facto, czy nawet de iure, osoby, które mają korzystać z przywileju wynikającego z zapisu pod literą b, punktu 7 w ust. 1 art. 14, miałyby jednocześnie dwa miejsca zamieszkania. Bo tego typu sytuacje niestety się zdarzają i one powodują nadużywanie dobrodziejstwa płynącego z tego przepisu, a obecnie obowiązującego punktu 7 prawa celnego również, jak się wydaje.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#TomaszMakola">Odesłanie do Prawa dewizowego porządkuje więc od strony prawnej tę kwestię. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#KazimierzPańtak">Czy te 18 miesięcy za granicą musi być nieprzerwanie? Czy też może być tak, że np. jest rok, a po 3 miesiącach znowu się coś zmienia i ta osoba znowu wyjeżdża za granicę na następne pół roku. Czy to musi być zatem nieprzerwane 18 miesięcy, czy mogą być przerwane? Jak pan to rozumie?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#TadeuszMoszczyński">Moja wątpliwość dotyczy braku zabezpieczenia przeciwko wielokrotnemu korzystaniu z ulgi. Otóż jeżeli ktoś przyjedzie po 18 miesiącach na pobyt stały, po czym wyjedzie ponownie, to ma prawo wielokrotnego skorzystania z tej ulgi. Czy jest jakieś zabezpieczenie przeciwko tego typu praktykom, czy też intencją ustawodawcy było, aby każde 18 miesięcy mogło skutkować ulgą celną?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JarosławKurzawa">Sądzę, że ustawa dopuszcza wielokrotność korzystania z tej ulgi. Mam natomiast pytanie, czy przewidywane było, w ramach tworzenia tego zapisu ustawowego, że można w ramach tego zapisu korzystać wielokrotnie z tego dobrodziejstwa. I czasowo przecież można być nawet w dwóch krajach zameldowanym. W tym momencie jednak powstaje kwestia, czy jest to zgodne z obowiązującym prawem, żeby jednocześnie być w dwóch krajach i uzyskać możliwość przywiezienia mienia z dwóch krajów?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#HelmutPaździor">Chciałbym pana ministra zapytać jakie intencje przyświecały temu, iż ustalono okres na 18 miesięcy. Czemu np. nie 12?</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#HelmutPaździor">Obecnie dość dużo młodych ludzi przebywa za granicą. Rozłąka z rodziną to nie jest żadna przyjemność, jest to raczej przymus chociaż dobrowolny, ekonomicznie uzasadniony i pożyteczny.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejByrt">W intencji ustawodawcy przygotowującego treść tego zapisu modyfikacji ustawy Prawo celne, było, aby było to 18 miesięcy bez przerw. W ten sposób bowiem, gdybyśmy przewidzieli możliwość składania tego okresu na raty, i 18 miesięcy byłoby sumą składowych odcinków, powstałaby ogromna luka i de facto nie byłoby możliwe uregulowanie tej sprawy w sposób odzwierciedlający rzeczywisty stan rzeczy.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#AndrzejByrt">Taka przerwa naturalna, nie zmienia niczego w statucie pobytu za granicą, bo np. urlop jest przewidziany.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#AndrzejByrt">Drugie pytanie - czy istnieje sposób zabezpieczenia przed wielokrotnym korzystaniem z tej ulgi, pod warunkiem oczywiście, że zostało spełnione te 18 miesięcy?</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#AndrzejByrt">Wyobraźmy sobie teoretycznie, że ktoś jest 36 miesięcy i pierwsze mienie przywozi 19 miesiąca, drugie - 20 miesiąca i tak do końca swego pobytu co miesiąc. Daję oczywiście przypadek ekstremalny. Teoretycznie jednak można sobie i tak to wyobrazić.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#AndrzejByrt">Otóż, żeby na to pytanie odpowiedzieć szczerze, to trzeba powiedzieć, że taki stan zniknie wówczas, gdy nastąpi pełna komputeryzacja granicy. Wówczas pan Kowalski np. jeśli uzyska z GUC ulgę, zechce skorzystać z tego za miesiąc, po skomputeryzowaniu granicy, a GUC obiecuje, że będzie to za rok, jest takim samym rozwiązaniem, jak to, które stosują w obrocie nie towarowym, ale ludzkim, kraje grupy Schengen.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#AndrzejByrt">Kontrolują one różne miejsca, w dowolnym punkcie, status osoby przekraczającej. Wówczas byłaby i w tym przypadku sytuacja, że osoba wracająca przywozi do kraju rzeczy, a nie osoba przebywająca za granicą podczas przyjazdu np. na urlop. Taka była intencja ustawodawców. Pan Kowalski wraca do kraju i w związku z tym to mienie przywozi.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#AndrzejByrt">Chciałbym przypomnieć w treści tego zapisu, że istotnym elementem jest, że warunkiem odprawy jest przedłożenie oryginału zaświadczenia, że osoba ta wraca do kraju, wydawanego przez polski urząd konsularny. Teoretycznie i praktycznie jest tak, że wracający musiałby ze swego konsulatu, a jest jeden konsulat, uzyskać 2 czy 3 świadectwa potwierdzające nieprawdę. Bo on do kraju wraca raz, a nie wielokrotnie.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#AndrzejByrt">Te świadectwa są rejestrowane w konsulatach i osoba, która po raz drugi, po upływie np. 4 kolejnych miesięcy będzie chciała je uzyskać, będzie musiała namówić urzędnika konsularnego, aby ten zechciał jej wystawić takie zaświadczenie, potwierdzając w ten sposób świadomie nieprawdę.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#AndrzejByrt">Pytanie pana posła J. Kurzawy, jakby nawiązujące do tego problemu, czy można być w różnych krajach jednocześnie?</u>
<u xml:id="u-19.9" who="#AndrzejByrt">Istotnie, nie można być jednocześnie w różnych krajach, w czasie tego samego pobytu. Wystawcą zaświadczenia jest konsulat ostatniego kraju pobytu, który uwiarygodnia pobyty poprzednie na podstawie tego samego typu oświadczenia, które osoba zainteresowana musiałaby ostatecznie przedłożyć.</u>
<u xml:id="u-19.10" who="#AndrzejByrt">Drugie pytanie - pana posła Paździora, czemu 18 miesięcy a nie np. 12 miesięcy?</u>
<u xml:id="u-19.11" who="#AndrzejByrt">Sprawa długości czasu jest kwestią podlegającą ocenie. Przypominam raz jeszcze, że poprzednio wynosiła ona 6 miesięcy. Biorąc pod uwagę więc argumenty, które wówczas, w 1952 roku, niezależnie od nieprawidłowości procedury, przy pomocy której zawieszono tamte przepisy i które nigdy nie zostały wprowadzone w życie, niezależnie od nich faktem jest, że ten krótki, 6-cio miesięczny okres, zachęcał przyjezdnych do dokonywania pewnych manewrów. Stąd też został zaproponowany ten 18 miesięczny okres pobytu z którego wynika, że zazwyczaj, przy krótszych okresach czasu, rodziny, bo to przeważnie ich dotyczy, nie zakładają gospodarstwa domowego, które ma wszystkie atrybuty tego pojęcia.</u>
<u xml:id="u-19.12" who="#AndrzejByrt">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#StanisławCzajczyński">Ostatnio w ogłoszeniach prasowych oraz w telegazecie można spotkać takie sformułowanie: „odsprzedam ulgę celną”. Na jakich zasadach działa w tej chwili „odsprzedaż ulgi celnej” oraz jakie będą następstwa tego, z chwilą modyfikacji tej ustawy? Czy nadal będzie możliwość odsprzedania ulgi celnej?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JanuszSzymański">Chciałem postawić bardziej precyzyjne pytanie. Być może byłem leniwy, ale nie miałem kiedy sprawdzić, w oparciu o jakie przepisy, nasz konsul w Kanadzie np. wydaje certyfikaty na wywóz mienia przesiedleńczego, skoro my skreśliliśmy odpowiednie postanowienie w 1992 roku z Prawa celnego, które tą kwestią zawiadywały.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JanuszSzymański">Może jestem w błędnym przekonaniu ale konsul odbija te pieczątki różnym osobom w krótkim odstępie czasu? Moim zdaniem nie jest to zgodne z prawem.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#JanuszSzymański">Na podstawie czego można np. z kontynentu amerykańskiego, z Kanady czy USA, wywieźć mienie przesiedleńcze np. 2 samochody, komputer, parę kamer wideo itd. Ja na przykład dostałem ofertę sprzedaży kamery wideo, tańszą co najmniej o 50 proc. ze wszystkimi najnowszymi osiągnięciami technicznymi, aniżeli mogę kupić w sklepie. Właśnie dlatego, że było to mienie przywiezione z USA.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#StanisławCzajczyński">Jeśli można to pytanie jeszcze bardziej sprecyzować, to są takie dwa punkty. Pierwszy, o którym mówił pan przewodniczący, a mianowicie, odejmując sprawę podatków, które są po stronie kupującego, i nie zapłacenie podatków po stronie polskiej, automatycznie sprawia, że towar jest bardzo atrakcyjny i bardzo tani.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#StanisławCzajczyński">Drugi argument - to, co się spotyka w tej chwili w prasie, czy jeszcze częściej w telegazecie. Dotyczy to przede wszystkim samochodów. To są na ogół dość drogie rzeczy, luksusowe. Odsprzedam ulgę celną. To nie jest nigdzie obwarowane żadnymi przepisami, że taka możliwość odsprzedania ulgi celnej istnieje. Skąd wobec tego biorą się te anonse w gazecie?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JanuszSzymański">Mnie nie chodziło o przypadki, które występują np. w odniesieniu do prawa do odzyskania zapłaconego podatku VAT w państwach Unii Europejskiej, chociaż jest to niebagatelna suma bo wynosi kilkanaście procent. Mnie chodziło o prosty przykład. Pytał mnie o to polski konsul. Z czego wynika, że on musi bić pieczątkę, bo taką ma instrukcję, i ta sama osoba która wyjechała dwa lata temu, teraz znowu się zgłasza, wywozi bowiem 2 samochody, itd. na pobyt stały do Polski? Chodzi o przepis na podstawie którego jest on zobowiązany do takiego postępowania?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejByrt">Na temat samej procedury postępowania, ja poproszę o odpowiedź pana dyr. Dymowskiego z Głównego Urzędu Ceł. Przedtem jednak dwie uwagi.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#AndrzejByrt">Odnośnie ogłoszeń typu „sprzedam ulgę celną”. Muszę powiedzieć szczerze, że nie widziałem tego w gazecie, ale może to wynikać z dwóch powodów. Po pierwsze sposób sformułowania jest opisowy. On nie sprzedaje, jak mniemam, ulgi celnej, tylko sprzedaje produkt, który jest tańszy przez to, że on z tej ulgi celnej skorzystał.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#AndrzejByrt">Druga sprawa - dzisiaj mam jeszcze dwa rodzaje produktów, które w przypadku samochodów na przykład, mogły korzystać z tego typu ulg. Po pierwsze jest to sprowadzenie samochodu na podstawie słynnych książeczek fiatowskich, bowiem Fiat stosuje ulgi z tytułu przedpłat. Przypuszczam, że jest to końcówka zbytu tych posiadaczy ówczesnych ulg celnych. Z tym kwitem można było sprowadzić dowolny samochód i był on zwolniony z cła.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#AndrzejByrt">Następna sprawa - to jest to, co obowiązuje w obecnym Prawie celnym. Art. 7 mówi o osobach powracających do kraju. Konsul wstemplowuje tego typu ulgi na podstawie decyzji, jaką wydaje minister spraw zagranicznych w instrukcji, która mówi o tym. jak w tej ustawie się proceduje. Ja rozumiem, że chodzi o art. 14, ust. 1 pkt. 7: „Rzeczy stanowiące mienie osoby przesiedlającej się, które służyły jej do użytku osobistego, domowego lub zawodowego albo do prowadzenia działalności gospodarczej, to jest to, co my w tej modyfikacji ustawy Prawo celne skreślamy w części dotyczącej użytku domowego albo prowadzenia działalności gospodarczej. Ta część, po nowelizacji zniknie.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JanDymowski">W zasadzie wszystkie przedstawione wątpliwości wyjaśnił już pan wiceminister A. Byrt. Pozwolę sobie zatem głośno zastanowić się nad problemem, który pan przewodniczący postawił, a mianowicie dotyczącym stemplowania dokumentów przez konsula.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#JanDymowski">Sytuacja wydaje mi się trochę dziwna, żeby nie powiedzieć, nienormalna. Jeżeli pan konsul twierdzi, że przed dwoma laty już raz stemplował ulgę celną na mienie przesiedleńcze, to dlaczego stempluje drugi raz?</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#JanDymowski">Pan konsul, jak sądzę i chyba wiele nie pomylę się, ma prawo podstemplować, jeżeli ma przed sobą dokument sporządzony przez urząd konsularny, który potwierdza, sprawę stałego pobytu, a więc, że ktoś przebywał na stałe przez określony czas. Moje zdziwienie budzi, że coś takiego jest potwierdzane, ale tylko tyle potrafię w tej chwili w tej materii odpowiedzieć. Moim zdaniem bowiem nie powinien potwierdzić, jeśli po raz drugi i nie ma wątpliwości, że pojawia się ta sama osoba.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JanuszSzymański">Czy są jakieś przepisy, które określałyby w jakim czasie można starać się po raz drugi. Odnoszę bowiem wrażenie, że znowu jest to kwestia uznania administracyjnego?</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#JanuszSzymański">To nie są wcale rzadkie przypadki, wbrew pozorom. Osoba wraca. Po kilku miesiącach pobytu w Polsce rezygnuje, wraca z powrotem do danego państwa, a więc czy może być to tzw. permanentny podróżny, permanentny przesiedleniec. Pomieszka sobie znowu półtora roku lub dwa lata. Proszę zauważyć, że nie ma żadnego przepisu, który regulowałby tę sprawę.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#JanuszSzymański">W tej sytuacji, jak rozumiem, konsul również nie bardzo może odmówić. Zwłaszcza że dotyczy to okresu od 1990 do 1995 roku. Zdarzały się przypadki, że jedna osoba dwukrotnie w tym okresie wracała. Jest to tym łatwiejsze, że ma podwójne obywatelstwo. I trudno powiedzieć, czy do pracy zawodowej potrzebne jest jej 6 komputerów czy tylko jeden. Czy dwa samochody itd.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#JanuszSzymański">Przy tej okazji chciałbym sformułować przesłanie lege ferenda. Być może wspólnie z Komisją Stosunków Gospodarczych z Zagranicą sformułujemy odpowiedni dezyderat w tej sprawie, co będzie już zobowiązaniem do konkretnego działania. Moim zdaniem bowiem trzeba ten problem przeciąć. To nie może polegać li tylko na uznaniu administracyjnym. Należałoby nawet, przy braku systemu informatycznego na granicy, nie wiemy nawet jaka jest skala tego zjawiska.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#JanuszSzymański">Rejony, które charakteryzują się dużą emigracją zarobkową a jest to m.in. obszar Kanady, legitymują się dużą liczbą tego typu ogłoszeń. I w wyniku ogłoszenia można sporo interesujących dóbr kupić, po o wiele niższych cenach. Budżet państwa na tym traci ale nie wiąże się to, moim zdaniem, bezpośrednio z zakresem nowelizacji, o którym dziś mówimy.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#JanuszSzymański">Proponuję przystąpić do rozpatrywania tekstu po kolei i debaty nad poszczególnymi rozwiązaniami, propozycjami unormowań.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#JanuszSzymański">Czy są uwagi do tytułu projektu ustawy?</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#JanuszSzymański">Nie ma. Przechodzimy do artykułu pierwszego. Czy to tzw. głowy artykułu pierwszego są uwagi? Nie ma. A czy zdaniem pana ministra Byrta ta główka jest w porządku? Tak.</u>
<u xml:id="u-26.8" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do zmiany pierwszej, polegającej na skreśleniu w art. 2 pkt. 8. Ten punkt dotyczy słowniczka i precyzuje, co to jest „osoba zagraniczna” i co to jest „osoba krajowa”, a który mówi, że: „osoba przesiedlająca się” - jest każdą osobą fizyczną, która zamieszkiwała przez okres co najmniej 6 miesięcy w kraju lub za granicą z zamiarem stałego pobytu i przekracza granicę państwową na podstawie dokumentów określonych w przepisach odrębnych, w celu stałego zamieszkania odpowiednio za granicą lub w kraju, uprawnienia do stałego zamieszkania w kraju dotychczasowego pobytu określa się według ustawodawstwa tego kraju.</u>
<u xml:id="u-26.9" who="#JanuszSzymański">W przedłożeniu rządowym naszego projektu nowelizacji ustawy Prawo celne jest propozycja skreślenia tego zapisu w całości. Czy w tej sprawie są inne uwagi? Nie ma. Wobec tego przyjmujemy tę propozycję i zmianę pierwszą.</u>
<u xml:id="u-26.10" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do zmiany drugiej. Proponowałbym, abyśmy najpierw rozpatrzyli sprawę punktu a, który brzmi: W art. 14 w ust. 1 pkt 7 otrzymuje brzmienie:</u>
<u xml:id="u-26.11" who="#JanuszSzymański">a) Osoby fizycznej będącej w rozumieniu przepisów prawa dewizowego osobą krajową, przebywającą czasowo za granicą za zgodą władz kraju pobytu przez co najmniej 18 miesięcy, które służyły jej do użytku osobistego lub domowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#KazimierzPańtak">Nie muszę tu nikogo przekonywać, bo było mówione, że ideą tej zmiany ustawy nie jest dodatkowe wzbogacenie się osób przebywających za granicą. Z tego nie bardzo to wynika, ponieważ praktyka będzie prawdopodobnie taka, że ktoś kupi drogi samochód w przeddzień wyjazdu, nie zarejestruje go, tylko przywiezie. Uważam więc, że należałoby dodać, że „był właścicielem” i rzecz użytkował co najmniej 6 miesięcy przed powrotem do kraju.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#KazimierzPańtak">Chodzi o to, że samochód można użytkować jeśli był zarejestrowany. Uważam, że taki zapis uszczelniłby przepisy, aby nie było cwaniactwa itd.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#KazimierzPańtak">Pan poseł H. Paździor mówił, że chodzi o tych, którzy tam pracują itd. Uważam, że powinniśmy skończyć z tym, że ktoś, kto pracuje tam, to zarabia lepiej niż w Polsce. To nie ma być źródłem dodatkowego bogacenia się tylko służyć ochronie praw. Nie cwaniactwu i kombinacjom.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JanuszSzymański">Ja spytałbym jednak o intencje, bo jeżeli dalej czytamy, że istnieje zakaz odstępowania przywiezionych rzeczy przez okres 24 miesięcy, to nie jest istotne, czy ja nabędę jakieś dobro, czy na miesiąc czy dwa miesiące przed wyjazdem. Jest nawet logiczne, że gdy ktoś wyjeżdża, to chce sobie kupić nowy samochód i nie oskarżałbym z tego powodu nikogo.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#JanuszSzymański">Natomiast, moim zdaniem, istota i sedno jest w tym, że przez określony czas. Moim zdaniem ważne jest to, że wprowadzamy zakaz a nie bardzo wiemy w jaki sposób będzie on efektywnie kontrolowany. Czy istnieje fizyczna możliwość prowadzenia takiego monitoringu? Czy jesteśmy w stanie sprawić, że dana osoba będzie wiedziała, że państwo rzeczywiście jest na tyle sprawne, aby wdrożyć, w razie nie dotrzymania przez nią tego terminu, postępowanie karno-skarbowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#KazimierzPańtak">Może nie dość wyraźnie powiedziałem, że ja jakby rozwijam ostatnie zdanie zapisu pod literką a) „... które służyły jej do użytku osobistego lub domowego”. Podkreślam słowo „służyły”. Uważam, że powinniśmy zdefiniować przez jaki okres dlatego, że jednemu samochód służył jeden dzień a drugiemu godzinę. Tu chodzi o to, żeby ta rzecz rzeczywiście służyła w praktyce. Dlatego uważam, że ta poprawka byłaby istotna.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JarosławKurzawa">Chciałbym poprzeć pana posła K. Pańtka z tego względu, że gdyby nie było intencją ustawodawcy, że niezależnie od tego czy to jeden dzień czy jeden rok, to proponuję skreślenie słów „do jej użytku osobistego i domowego”, bo wtedy te artykuły, które uważamy, że może on przywieźć ze sobą, będą określone rozporządzeniem. Tak więc bez doprecyzowania tego uważam, akapit będzie po prostu pusty.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#HelmutPaździor">Chciałbym jeszcze raz zakwestionować te 18 miesięcy, gdyż z praktyki, przynajmniej ze Śląska, wiem, że wyjeżdżają dobrzy fachowcy i tam są chętnie przyjmowani. Ci fachowcy są potrzebni na miejscu i my ich praktycznie będziemy zmuszali do tego, żeby zostali tam te 18 miesięcy, a nie wracali wcześniej, bo nie będą mogli nic ze sobą przywieźć. Uważam, że wystarczyłoby 12 miesięcy, biorąc pod uwagę, że są także inne obostrzenia, zresztą logiczne.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#HelmutPaździor">Uważam, że wobec braku fachowców tu w kraju, nie należy sztucznie zmuszać ludzi do przedłużania pobytu za granicą. Wymuszanie, zwłaszcza na młodych ludziach, którzy często pracują za granicą właśnie na samochód, aby pozostawali dłużej za granicą. Uważam, że najbardziej logiczne byłoby 12 miesięcy, bo dłuższa rozłąka z rodziną też jest niedobra.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejByrt">Uważam, że nie trzeba rzeczy owijać w bawełnę. Powiedzmy więc sobie od razu, że tym przedmiotem, tą rzeczą, która spowodowała modyfikację ustawy Prawo celne 3 lata wstecz i de facto wzbudza emocje także dziś, jest samochód.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#AndrzejByrt">Od tamtego czasu jednakże, do chwili obecnej zmieniła się zasadniczo sytuacja w kraju. Trzeba o tym wyraźnie powiedzieć. Otóż każdy polski obywatel może nabyć samochód bez cła, z kontyngentów. I dlatego mówimy tu o przywozie takich pojazdów, które tam naszym delegatom, jeśli byli delegowani przez państwo polskie, czy też osobom fizycznym, które pojechały same, aby założyć tam jakieś przedsiębiorstwo, czy też z ramienia przedsiębiorstwa swojego, które go wydelegowało, a którzy ten pojazd używali.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#AndrzejByrt">Tu mógłbym się przychylić do uwagi pana posła K. Pańtaka mówiącego o tym, żeby te pojazdy były jednak użytkowane. Bo faktycznie chodzi o to, aby ci, którzy tam mieszkają i w takiej strukturze jaka istnieje np. w sieci zaopatrzenia, różnych punktów usługowych muszą mieć samochód, żeby ten pojazd faktycznie użytkowali.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#AndrzejByrt">Jeżeli ktoś taki zaoszczędził sobie przez 18 miesięcy na samochód, może przecież spokojnie przyjechać do Polski i kupić tutaj bez cła. Dlatego obstawałbym za tymi 18 miesiącami. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JanuszSzymański">W tej chwili mamy dwie poprawki. Pierwszą poprawkę zgłosił pan poseł H. Paździor. Polega ona na tym, że okres 18 miesięcy zastępuje się liczbą 12 miesięcy. I to rozstrzygniemy w pierwszej kolejności.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#JanuszSzymański">W drugiej kolejności rozpatrzymy poprawkę pana posła K. Pańtaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PiotrIkonowicz">Rozumiem, że chodzi o to, żeby to prawo pozwoliło na oszczędzenie tych pieniędzy dla budżetu i nie było znacznego uszczuplenia wpływów. W takim razie mam pytanie. Ile, zmieniając tę ustawę, zaoszczędzimy pieniędzy?</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#PiotrIkonowicz">Innymi słowy, czy były szacunki ile samochodów sprowadzono jakby niezgodnie z intencją ustawodawcy pod pozorem, że jest to mienie przesiedleńcze itd. Wtedy będziemy wiedzieli o jaki interes i jaką skalę problemu chodzi, w sensie gospodarczym i finansowym?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JanuszSzymański">Pan się spóźnił panie pośle, stąd nie wie pan, że to pytanie już było postawione. Sądzę, że warto przychodzić punktualnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#AndrzejByrt">Intencją tutaj nie jest uszczuplenie dochodów budżetu państwa, ale zrównanie statusu osób powracających z zagranicy, którzy za granicą pracują, z tego 80 proc. na mocy delegacji państwowej do prac za granicą, ze statusem osób powracających i osiedlających się w Polsce, którym prawo do przywozu mienia przesiedlenia bez opłat celnych, pozostawiono.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#AndrzejByrt">Głównym elementem uszczuplającym dochody są właśnie samochody. W skali rocznej szacujemy, że będzie to przywóz ok. 500 osób. Jeśli przyjmujemy, że średni pojazd przywożony z zagranicy kosztuje 16 tys. dolarów, od tego dziś obowiązuje cło z krajów europejskich 30 proc., a z pozaeuropejskich 35 proc. Do tego jeszcze akcyza itd. można dokonać kalkulacji.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#AndrzejByrt">Ale można powiedzieć, że przez fakt, że osoby te dzisiaj zwolnień celnych nie mają, nie przywożą też samochodów, tylko przyjeżdżają z pieniędzmi i kupują samochód w kraju.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JanuszSzymański">Przystępujemy do rozstrzygania spraw. Jako pierwszy - wniosek posła H. Paździora, aby liczbę 18 miesięcy zastąpić liczbą 12. Kto z państwa jest za przyjęciem tego wniosku, proszę podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#JanuszSzymański">W głosowaniu, posłowie przyjęli wniosek posła H. Paździora większością głosów.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#JanuszSzymański">Przystępujemy do rozstrzygnięcia wniosku pana posła K. Pańtaka, o dopisanie do obecnego tekstu zapisu w art. 14, w ust. 1 pkt 7 podpunkt a) dodanie tej treści: „przez co najmniej 6 miesięcy”.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#JanuszSzymański">Jeżeli chodzi o samochody, chodzi o to, żeby ten samochód był zarejestrowany na niego, tam na miejscu. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#AndrzejByrt">Powiedziałem już, że intencją modyfikacji jest właśnie to, żeby mienie przywożone rzeczywiście, tak jak pan poseł K. Pańtak powiedział, stanowiło rzeczy, które rzeczywiście służyły temu domowi i tej rodzinie do wykonywania prac i normalnych obowiązków służbowych. Uwaga pana posła K. Pańtaka dotyczy jakby w pierwszym rzędzie pojazdów. Mamy ponadto cały katalog rzeczy, które tenże pan Kowalski przywozi, jest tylko kwestia jak to ocenić.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#TomaszMakola">Chciałbym podać pewien przykład, który może będzie pewnym komentarzem do propozycji pana posła.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#TomaszMakola">Otóż są bardzo różne sytuacje związane z wyjazdem osób krajowych za granicę. Są to wyjazdy o zaplanowanym z góry okresie czasu ale jest również szereg sytuacji, które zmieniają plany, sytuacji nadzwyczajnych, losowych. I one są nawet dość częste.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#TomaszMakola">Dam przykład pierwszy z brzegu. Osoba skierowana za granicę przez Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą tradycyjnie ma przebywać tam przez okres ok. 4 lat. To nie wynika z żadnego przepisu, jest to pewna tradycja. Jej status materialny pozwolił jej na nabycie pojazdu samochodowego dopiero po 18 miesiącach. I zdarzyło się z przyczyn losowych, że ta osoba musiała wrócić wcześniej niż było zaplanowane. W tym przypadku propozycja pana posła wykluczałaby wtedy możliwość skorzystania ze zwolnienia celnego tej grupy osób.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JanuszSzymański">Wypowiedziałbym się również przeciwko tej poprawce, ponieważ ona wprowadza pewne utrudnienia sytuacyjne. Ja nie zakładam, że ktoś będzie działał w złej wierze. Dyplomata, czy osoba która pracuje na kontrakcie zewnętrznym, bo głównie takie przypadki wchodzą w grę, reszta, to śladowe przypadki. W końcu są to osoby, które w większości przypadków profesjonalnie są przygotowane i pełniły tę służbę. Proponowałbym jednak zrezygnować z tej propozycji, zwłaszcza że wprowadza ona element retroakcji sytuacyjnej.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#JanuszSzymański">Okres 6 miesięcy jest przecież, choć nie wprost, elementem działania prawa wstecz. Poza tym, że osoba ma spełniony warunek okresu przebywania, to jeszcze musi się legitymować elementem czasu, jeśli chodzi o posiadanie i użytkowanie tej rzeczy. Myślę, że tu jest tak dużo barier, jak chociażby okres niezbywania tego dobra przez okres 24 miesięcy, że tego typu utrudnienie byłoby dalszym utrudnieniem, które moim zdaniem jest nieżyciowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JarosławKurzawa">Poprzednio byłem za wprowadzeniem takiego ograniczenia, ale obecnie chciałbym się z tego poparcia dla posła K. Pańtaka wycofać osobiście.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#JarosławKurzawa">Uważam, że po tej poprawce zmniejszającej na rok czasu, wprowadzenie 6 miesięcy eliminuje w tym momencie możliwość skorzystania akurat z takiego przywileju.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#JanuszSzymański">Pan minister poparł tę propozycję czy obecnie również wycofuje się z niej?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#AndrzejByrt">Poparliśmy w tym sensie, że nasz zapis też mówił o tym, że ma to być sprzęt, który „służył”, w czasie przeszłym. Natomiast podzielam zgłoszone zastrzeżenia co do kalkulacji 6 miesięcy. Dla tych osób, które wracają, a które stanowią ok. 80 proc. powracających z polskich placówek i ambasad, mają tzw. „przegląd kadrowy” po dwóch latach. Zdarza się więc, że ludzie wracają po 24 miesiącach i tych sytuacji jest dosyć dużo.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#KazimierzPańtak">Ja zdecydowanie upieram się przy swoim, uważam, że jest to dobra poprawka. Jeżeli zmniejszyliśmy 18 miesięcy na 12 to ja rozważam w tej chwili zmniejszenie tych 6 na 3 miesiące. Natomiast nie twórzmy prawa na podstawie przypadków losowych. Bo stworzymy furtkę dla różnego rodzaju cwaniaków i kombinatorów, którzy będą ściągali samochody bez cła, dlatego że nie ma tu określenia, że powinny być przedtem użytkowane.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#KazimierzPańtak">Zgłaszam więc oficjalnie - 3 miesiące. Inaczej przepis ten będzie martwy. Nie będzie funkcjonował.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#JanuszSzymański">Przystępujemy do rozstrzygnięcia. Pan poseł K. Pańtak po dyskusji proponuje, żeby ten okres użytkowania wynosił 3 miesiące. Dodalibyśmy więc do podpunktu a) w punkcie 7 ust. 1 w art. 14 wyrazy: „przez co najmniej 3 miesiące”.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#StanisławCzajczyński">Uważam, że ten zapis trzeba uściślić. Teraz on brzmi „... które służyły do użytku osobistego lub domowego przez 12 miesięcy”, a więc nie mówi się tu tylko o samochodach, ale o wszystkich rzeczach. W związku z tym albo interpretacja będzie dotyczyła tylko samochodów i 3 miesięcy, albo wszystkiego razem.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#StanisławCzajczyński">Jeżeli wszystkiego razem to niemożliwe jest przeprowadzanie takich rzeczy na granicy. Twórzmy prawo realne.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#KazimierzPańtak">Nie róbmy handicapu dyplomatom, bo i tak ci ludzie są w lepszej niż inni sytuacji. Ja nie jestem zazdrosny, że oni jadą. Ich celem jest tam służyć i przywieźć rzeczy które im służyły. Uważam natomiast, że w wielu przypadkach nie trzeba będzie tego dowodu przeprowadzać, wystarczy oświadczenie. Samochód, jeśli służył, to był zarejestrowany. 3 miesiące uważam, jest to przepis łagodny.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#JanuszSzymański">Intencja poprawki jest jasna. Padły tu argumenty za oraz przeciw, przystępujemy do rozstrzygnięcia. Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki pana posła K. Pańtaka, proszę podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#JanuszSzymański">W głosowaniu posłowie zdecydowaną większością głosów odrzucili wniosek pana posła K. Pańtaka.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do podpunktu b) w tym samym artykule. Rozumiem, że tu również jest zasadna poprawka pana posła H. Paździora. Powinniśmy ją właściwie łącznie przegłosować. Jeśli nie będzie zastrzeżeń, co do wyniku, to jest pewna logika, że to głosowanie byłoby symetryczne. Czy są inne poprawki?</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#JanuszSzymański">Nie ma poprawek. Przechodzimy do sformułowania „z zastrzeżeniem nieodstępowania ich przez okres 24 miesięcy”. Nie widzę poprawek innych, a więc uważam, że przyjęliśmy tę zmianę, łącznie z poprawką pana posła H. Paździora.</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#JanuszSzymański">Przystępujemy do rozpatrzenia następnej poprawki. Podpunkt b) w ustępie 2 w pkt. 2 w art. 14 skreśla się wyraz „7”. Nie ma zastrzeżeń przyjmujemy.</u>
<u xml:id="u-48.5" who="#JanuszSzymański">Podpunkt c) w ustępie 2 pkt. 4 w art. 14 otrzymuje brzmienie: „Minister Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, w drodze rozporządzenia określi, w porozumieniu z Ministerstwem Spraw Zagranicznych, tryb, warunki, okres zwolnienia od cła, normy ilościowe lub wartościowe oraz dokumenty wymagane do stwierdzenia podstawy stosowania zwolnień rzeczy podlegających, stosownie do tego przepisu, zastrzeżeniu nieodstępowania”.</u>
<u xml:id="u-48.6" who="#JanuszSzymański">Do tej pory punkt 4 brzmiał: „Minister Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, w drodze rozporządzenia, ustali okres objęcia zwolnieniem od cła rzeczy o których mowa w ust. i pkt. 6 z indeksem 16 i 7”.</u>
<u xml:id="u-48.7" who="#JanuszSzymański">Czy są uwagi do tego punktu?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#JarosławKurzawa">Mam tylko taką sugestię do Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, że może właśnie w punkcie 4 można zawrzeć propozycję pana posła K. Pańtaka, że jeśli mówi się o dokumentach określających możliwości przywiezienia to można tu zdefiniować, co do jest owo „użytkowanie” przez osobę będącą za granicą. W rozporządzeniu można zawrzeć wymóg o rejestracji pojazdu i inne, które uściślałyby warunki.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#JanuszSzymański">Nie chcę rozpoczynać dyskusji prawnej, a mianowicie to ustawa powinna formułować zasady. Natomiast te nowe zasady nie mogą być przeniesione do rozporządzenia, jeśli nie ma ich w ustawie. Sąd Konstytucyjny odpowiedziałby na takie pytanie w ten sposób, że jest to materia ustawowa. I te zasady powinny być w normie ustawowej zawarte. Natomiast rozporządzenie powinno wykonywać zasady, precyzować je, uszczegółowiać. Norma 3 miesięcy, to norma ustawowa. To nie ulega wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#JanuszSzymański">Czy do podpunktu c są uwagi?</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#JanuszSzymański">Sądzę, że czujność posła J. Kurzawy jest o tyle uzasadniona, że jak wiadomo, każda dziurka w przepisach powoduje szersze otwarcie.</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#JanuszSzymański">Pamiętam, że swego czasu wysłaliśmy do ministra współpracy gospodarczej z zagranicą dezyderat w sprawie nie wykonania decyzji, a ja napiszę wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, aby pociągnąć kierownictwo resortu do odpowiedzialności, czynię tę zapowiedź publicznie, bo nie ma reakcji na nasz dezyderat podniesiony wspólnie z Komisją Młodzieży, Kultury Fizycznej i Sportu w sprawie niewykonania rozporządzenia dotyczącego zwolnień od cła na sprzęt dla kadry. A mija już 2 lata. Pociągnę do odpowiedzialności wszystkich po kolei ministrów i to nie będzie bajka.</u>
<u xml:id="u-50.4" who="#JanuszSzymański">Bardzo prosiłbym pana wiceministra, żeby pan przekazał moje zdanie w tej sprawie panu ministrowi. Pozwoliłem sobie o tym powiedzieć teraz ponieważ Komisja Stosunków Gospodarczych z Zagranicą jest Komisją merytorycznie właściwą. Mam nadzieję, że pan poseł K. Pańtak, który znakomicie czuwa nad prawidłowością postępowania ustawodawczego i stosowania ustawy, jako wiceprzewodniczący tej Komisji dołoży starań i skontroluje wykonanie także tej sprawy.</u>
<u xml:id="u-50.5" who="#JanuszSzymański">Wracając do podpunktu c), skoro nie ma zastrzeżeń, uważam, że przyjęliśmy. Przechodzimy do zmiany trzeciej w art. 1. Nikt nie ma zastrzeżeń, uznaję więc, że przyjęliśmy: w art. 52 ust. 1 wyrazy „osoby przesiedlające się” zastępuje się wyrazami: „osoby o których mowa w art. 14 ust. 1 pkt 7 lit. b”.</u>
<u xml:id="u-50.6" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do art. 2, który brzmi:</u>
<u xml:id="u-50.7" who="#JanuszSzymański">„Zwolnienia określone w art. 14 ust. 1 pkt 7 w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, stosuje się, jeżeli pobyt za granicą osób, o których mowa w tych przepisach, zakończył się nie wcześniej niż w dniu wejścia w życie ustawy”.</u>
<u xml:id="u-50.8" who="#JanuszSzymański">Czy są zastrzeżenia lub uwagi? To bardzo ważny przepis intertemporalny. Nie ma uwag, nie ma sprzeciwu, jest zgoda. Uważam, że art. 2 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-50.9" who="#JanuszSzymański">Art. 3 który brzmi:</u>
<u xml:id="u-50.10" who="#JanuszSzymański">„Tracą moc przepisy wykonawcze, dotyczące osób przesiedlających się w rozumieniu dotychczasowych przepisów, wydane na podstawie obowiązującego przed wejściem w życie niniejszej ustawy art. 14 ust. 2 pkt. 2 i 4 ustawy z dnia 28 grudnia 1989 roku - Prawo celne (Dz. U. z 1994 r. Nr 71, poz. 312), z tym, że stosuje się je w odniesieniu do tych osób w sprawach wszczętych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy.</u>
<u xml:id="u-50.11" who="#JanuszSzymański">Jest to przepis derogacyjny. Nie ma sprzeciwu, art. 3 uznaję za przyjęty.</u>
<u xml:id="u-50.12" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do art. 4, który jest artykułem piętrowym.</u>
<u xml:id="u-50.13" who="#JanuszSzymański">Ustawa wchodzi w życie: - po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia w zakresie przepisów:</u>
<u xml:id="u-50.14" who="#JanuszSzymański">a) art. 1 pkt 2 lit. a, dotyczącego art. 14 ust. 1 pkt 7, lit. a,</u>
<u xml:id="u-50.15" who="#JanuszSzymański">b) art. 1 pkt 2 lit. c,</u>
<u xml:id="u-50.16" who="#JanuszSzymański">c) art. 2 w części dotyczącej osób, o których mowa w art. 14 ust. 1 pkt. 7 lit. a,</u>
<u xml:id="u-50.17" who="#JanuszSzymański">d) art. 3;</u>
<u xml:id="u-50.18" who="#JanuszSzymański">2) po upływie 60 dni od dnia ogłoszenia w zakresie przepisów:</u>
<u xml:id="u-50.19" who="#JanuszSzymański">a) art. 1 pkt. 1,</u>
<u xml:id="u-50.20" who="#JanuszSzymański">b) art. 1 pkt. 2 lit. a, dotyczącego art. 14 ust. 1 pkt. 7 lit. b,</u>
<u xml:id="u-50.21" who="#JanuszSzymański">c) art. 1 pkt. 2 lit. b oraz pkt. 3,</u>
<u xml:id="u-50.22" who="#JanuszSzymański">d) art. 2 w części dotyczącej osób, o których mowa w art. 14 ust. 1 pkt 7 lit. b.</u>
<u xml:id="u-50.23" who="#JanuszSzymański">W literze a) chodzi o zabranie pewnego uprawnienia i nie wiem, czy ten okres 60 dni nie jest za krótki. Sądzę, że ten okres powinien być co najmniej półroczny. Nie wiem, czy członkowie Komisji Ustawodawczej podzielą ten pogląd, ale pół roku daje możliwość dostosowania się do nowych warunków. Znowu będzie zarzut, że dajemy zbyt krótkie vacatio legis.</u>
<u xml:id="u-50.24" who="#JanuszSzymański">Sądzę, że te zarzuty, które były w uzasadnieniu orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego do poprzedniej zmiany, która się uprawomocniła z dniem ogłoszenia, ale z mocą od dnia 1 stycznia br., a w przypadku Prawa celnego był ten wyjątek, że z chwilą ogłoszenia tych ustaw, Trybunał zarzucił, że nie jest respektowana zasada demokratycznego państwa prawnego, bo nie daje obywatelowi możliwości dostosowania się do tych nowych, zmienionych warunków.</u>
<u xml:id="u-50.25" who="#JanuszSzymański">Sądzę, że to nie jest problem tak wielki, abyśmy nie mogli dać wystarczającego okresu vacatio legis. Ja proponuję 6 miesięcy. To jest kompleksowa zmiana dotycząca kategorii osób. Może poproszę pana ministra o komentarz.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#AndrzejByrt">Wyspecyfikowanie pozycji od a do d, przyjęliśmy okres 60 dni ponieważ jest okres potrzebny do wydrukowania aktów legislacyjnych i wysłania ich w świat, tak aby dotarły do osób pracujących poza granicami kraju. Jeśli jest propozycja, aby wydłużyć ten okres, proponuję 3 miesiące, a więc 90 dni.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#AndrzejByrt">Co się tyczy konstrukcji i całej zawartości oraz relacji poszczególnych elementów - poproszę pana mecenasa Makolę.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#TomaszMakola">Konstrukcja tego przepisu ma za podstawę pewną logikę wynikającą z dokonania zmian. Jeżeli skreślamy kategorię osoby przesiedlającej się, czy w ogóle tworzymy nową kategorię i nowy przepis, który reguluje zwolnienie celne tej kategorii osób, które dotychczas nazywano „przesiedlającymi się”, to musimy przez czas, dopóki nie wejdzie w życie nowy przepis, utrzymać jeszcze tę starą kategorię.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#TomaszMakola">Punkt 1 odnosi się do słowniczka Prawa celnego, gdzie jest zdefiniowana osoba przesiedlająca się, wszelkie przepisy dotyczące osób przesiedlających się w rozumieniu dotychczasowych przepisów mam przede wszystkim na myśli artykuł 14 ust. 1 pkt 7, będą jeszcze te 90 dni funkcjonować.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JanuszSzymański">Czy jest zgoda na przyjęcie tych propozycji i wydłużenie vacatio legis? Czy to nie budzi zastrzeżeń?</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#KazimierzPańtak">Powstała dziwna sytuacja. Będą dwie definicje osoby przesiedlającej się. Jedna według Prawa dewizowego, a druga według Prawa celnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoSejmu">Po rozmowie z przedstawicielem Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą widzę, że tu jest różnica. W nowelizowanym artykule jest mowa o osobie, która wyjeżdża na określony czas, natomiast ma zamiar powrócić. Przebywa czasowo za granicą za zgodą kraju pobytu. Jest wyraźny wyjazd na kontrakt różnego typu.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoSejmu">Natomiast w pkt. 8 w art. 2 jest mowa o zamiarze stałego pobytu. I to jest właśnie ta różnica między tymi dwiema kategoriami. Na początku również wydawało mi się to identyczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#JanuszSzymański">Aby nie było wątpliwości, przypominam, że ust. 8 inaczej nazywał tę kategorię. Była to osoba przesiedlająca się, czyli każda osoba fizyczna, która zamieszkiwała przez okres co najmniej 6 miesięcy w kraju lub za granicą, z zamiarem stałego pobytu. My ten ustęp skreśliliśmy.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#JanuszSzymański">Taka osoba przekracza granicę na podstawie odrębnych przepisów w celu stałego zamieszkania zagranicą lub w kraju. Uprawnienia do zamieszkania w kraju dotychczasowego pobytu określa się według ustawodawstwa tego kraju. To jest zupełnie inna kategoria.</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#JanuszSzymański">Moim zdaniem okres dostosowania powinien być dłuższy, aniżeli dwa tygodnie, np. 3 miesiące. Czy jest zgoda na 3 miesiące? Czy są inne uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoSejmu">W ostatnim artykule, w pkt a - d dodać: w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą! To samo w pkt 2 litera b - d. Wydaje mi się to bardziej klarowne.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#JanuszSzymański">Przystępujemy do głosowania całości. Kto jest za przyjęciem całości zmian proponowanych do ustawy Prawo celne, proszę o podniesienie ręki.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#JanuszSzymański">Posłowie przyjęli ustawę o zmianie ustawy Prawo celne jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#JanuszSzymański">Jako posła sprawozdawcę proponuję pana posła K. Pańtaka.</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do następnego punktu obrad - sprawy różne.</u>
<u xml:id="u-58.4" who="#JanuszSzymański">Sądzę, że Komisja Stosunków Gospodarczych z Zagranicą samodzielnie już podejmie inną tematykę. Prosiłbym, abyśmy teraz nie rozszerzali zakresu wspólnej pracy, dlatego że nasze sprawy wiążą się ściśle z rozpatrzeniem projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo celne. Proponuję, abyśmy zakończyli wspólne posiedzenie, a potem pozostanie tylko Komisja Stosunków Gospodarczych z Zagranicą.</u>
<u xml:id="u-58.5" who="#JanuszSzymański">Chciałbym podziękować panu wiceministrowi A. Byrtowi jak również jego współpracownikom. Dziękuję państwu. Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#KazimierzPańtak">Proszę o pozostanie członków Komisji Stosunków Gospodarczych z Zagranicą. Dwie sprawy. Najpierw komunikat organizacyjny.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#KazimierzPańtak">Chcę poinformować, że zaproszenie na spotkanie z kierownictwem Ministerstwa Stosunków Gospodarczych z Zagranicą, które wystosował do nas pan minister Jacek Buchacz na 19.04 br. jest aktualne. Użyte sformułowanie „w czasie przerwy w obradach” przyjmujemy jako godzinę 14.00.</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#KazimierzPańtak">Chcę poinformować też, że jest planowane wyjazdowe posiedzenie Komisji Stosunków Gospodarczych z Zagranicą w Toruniu w dniach 4–5 maja br. Jest prośba, aby osoby, które chcą jechać do 20 kwietnia złożyły zgłoszenie. Jest to związane z rezerwacją środków transportu i noclegów itd.</u>
<u xml:id="u-59.3" who="#KazimierzPańtak">Chodzi o to, abyśmy przyjrzeli się pewnym problemom w średnim, wybranym województwie w Polsce.</u>
<u xml:id="u-59.4" who="#KazimierzPańtak">Pan poseł J. Kurzawa miał tu konkretną sprawę, bardzo proszę, może ją od razu wyjaśnimy.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#JarosławKurzawa">Z dniem 28 marca weszła w życie nowa taryfa celna. Jest to Dz. U. 31. Ustawa obowiązuje z momentem ogłoszenia. Do urzędów celnych dotarło to 3 kwietnia. To spowodowało inną procedurę przy odprawach. W urzędach celnych działy się wczoraj dantejskie sceny. Niedobrze się dzieje, jeżeli tego typu zmiany są dokonywane taką procedurą.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#KazimierzPańtak">Proszę obecnego tu przedstawiciela Głównego Urzędu Ceł oraz nadzorującego tę dziedzinę podsekretarza stanu w Ministerstwie Współpracy Gospodarczej z Zagranicą o wyjaśnienie tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#AndrzejByrt">Ja niestety, nie mogę powiedzieć nic poza tym, że najprawdopodobniej mamy do czynienia z jakąś wadą w kolportażu materiałów do wykonujących swoje obowiązki służb celnych. Może to jest sprawa incydentalna. O jaki urząd celny chodzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#JarosławKurzawa">Ja byłem w posterunku celnym w Świdnicy. Jest to Wrocławski Urząd Celny.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#KazimierzPańtak">Rozumiem to tak, że panowie wyjaśnicie sprawę i powiadomicie posła J. Kurzawę o wynikach tego rozpoznania. Jeśli to sprawa incydentalna, można ją uznać za błąd w sztuce. Jeśli jednak jest to szersze zjawisko, to apeluję do pozostałych posłów aby ewentualnie przyjrzeli się „swoim” urzędom celnym, bo wtedy to sprawa poważna.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#StanisławCzajczyński">Jestem członkiem Komisji w Ministerstwie Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, która przydziela limity budowlane, montażowe i inne w Republice Federalnej Niemiec. W ubiegłym roku wystosowaliśmy dezyderat do premiera w sprawie restrykcji, jakie rząd niemiecki nałożył na umowę z 1990 roku. Uważam, że należy obecnie powtórzyć dezyderat do premiera w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#HelmutPaździor">Mam pytanie do przedstawiciela Urzędu Ceł. Dzisiaj w nocy przekroczyłem granicę w Zgorzelcu i widziałem bardzo dużo samochodów nie na własnych kołach czyli znowu wróciliśmy do momentu, kiedy rozbite samochody wjeżdżały do Polski przez granicę. Chciałem zapytać, kto jest za to odpowiedzialny i jakie warunki są spełnione, aby nadal ten proceder funkcjonował.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#JanDymowski">Niestety, nie umiem odpowiedzieć na to pytanie. Nie będzie żadną tajemnicą, zwłaszcza dla tego grona, że na dobrą sprawę dziś brakuje oprzyrządowania prawnego, które by nie pozwalało na tego rodzaju proceder.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#JanDymowski">Były czynione propozycje, aby ewentualnie we współpracy z panem ministrem transportu tę sprawę jakoś uregulować, ale na razie jest to tylko propozycja. W momencie, kiedy próbowaliśmy to zrobić w sposób praktyczny, okazało się, że nie bardzo jest to możliwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#KazimierzPańtak">Jeżeli jest to tak poważny problem, możemy szybko temu zaradzić i wprowadzić do tego prawa odpowiednie zmiany, przy okazji tej nowelizacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#AndrzejByrt">Kwestia przywozu do Polski złomu, bo tak to trzeba nazwać, wymaga rzeczywiście uregulowania. Podjęta decyzja prezesa Głównego Urzędu Ceł de facto podwiązywała się do niezbyt dobrze umocowanej delegacji ustawowej. Powoduje to, że rozwiązanie, w długim okresie, jest tylko jedno: normalny atest homologacyjny, techniczny, który tego typu pojazdów nie dopuszcza do użytku.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#AndrzejByrt">W Republice Federalnej Niemiec, jeśli obywatel niemiecki kupi nowego Peugeota w Paryżu i chce go wwieźć do Niemiec, musi opłacić badania homologacyjne, mimo że taki sam Peugeot dwa kroki dalej może nabyć w salonie niemieckim. U niemieckiego dealera wolno mu to kupić, ponieważ on opłacił badania homologacyjne.</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#AndrzejByrt">Podejmujemy starania, ale jak zwykle, jest tu pewien opór ze względów na wyposażenie osobnych instytutów dających tego typu certyfikaty, żeby domagać się właśnie takich homologacji. Wówczas takie pojazdy ewidentnie nie będą się opłacały jako towar importowy. Nie dlatego, że nie dostaną one certyfikatu homologacji. A to jest dopuszczenie do ruchu. Takie rozwiązanie jest stosowane w całej Europie.</u>
<u xml:id="u-69.3" who="#AndrzejByrt">Korzystając z okazji chciałem powiedzieć, że w połowie roku będzie dokonana jeszcze jedna korekta polskich stawek celnych w wyniku wejścia w życie pakietu rolnego. W rezultacie ratyfikacji porozumienia o Światowej Organizacji Handlu, w tym roku będzie to ostatnia zmiana. W kolejnych latach modyfikacje taryf celnych będą następowały corocznie i wchodziły w życie z dniem 1 stycznia z odpowiednim oczywiście wyprzedzeniem, tak jak to dziać się powinno. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#HelmutPaździor">Spytałem w jaki sposób oni to przewożą przez granicę. Odpowiedzieli, że to jest w gestii celnika, który nie zna się na technice. Uważam, że jest to kryminogenne. To pozwala robić interesy.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#JanDymowski">Podzielam zdanie pana posła. Celnik ocenia to po znamionach zewnętrznych. Na granicy żadnych badań nie ma i być nie może. I tak jest zapchana. Natomiast z radością podejmuję inicjatywę pana przewodniczącego, że nowelizacja ustawy jest okazją, aby coś sensownego do niej włożyć, aby ten proceder ukrócić. Bardzo chętnie podejmiemy sprawę tego złomu.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#JarosławKurzawa">Proponuję rozważyć ewentualne nowelizowanie także i pod tym kątem tej ustawy. Mam trzy uwagi i prosiłbym resort i GUC o zastosowanie się, czy nie wymagają one tego procesu legislacyjnego.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#JarosławKurzawa">W słowniczku w Prawie celnym powiedziano, że odprawa celna jest decyzją organu, a może powinno być, że jest to zespół czynności doprowadzających do decyzji?</u>
<u xml:id="u-72.2" who="#JarosławKurzawa">Jest jeszcze punkt dotyczący Fundacji itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#KazimierzPańtak">Panie pośle takich zmian mogłoby być wiele. Ale Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą zapowiada nowy kodeks celny i kodeks postępowania celnego. Miało to być w marcu, sądzę więc, że prace trwają i że wkrótce będzie u nas ten projekt.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#AndrzejByrt">Wiceminister Maciej Leśny awizował zbiór działań legislacyjnych, których celem jest dopasowanie polskiego ustawodawstwa do wymogów wynikających z ratyfikowanego porozumienia o ustanowieniu Światowej Organizacji Handlu. Jedną z głównych rzeczy będzie przyjęcie przez Wysoką Izbę ustawy pod nazwą Kodeks celny.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#AndrzejByrt">W tej chwili kończone są prace, za chwilę zostanie ten projekt zaprezentowany w KERM-ie. Na początku maja powinna być przedłożona pod obrady Rady Ministrów i trafi do Parlamentu z prośbą o szybki termin wdrożenia. Chodzi o to, żeby do końca roku nowa ustawa, mogła wejść w życie z dniem 1 stycznia 1996 roku.</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#AndrzejByrt">Kodeks celny będzie największą zmianą prawną, jaką od czasu podpisania umowy z Unią Europejską wprowadzimy do polskiego ustawodawstwa. Zmierza on do zharmonizowania naszego prawa z prawem Unii Europejskiej, aby były one porównywalne. De facto będzie to replika Kodeksu celnego Unii Europejskiej, modyfikowana ze względu na polskie uwarunkowania, polskie prawo. Będzie to ok. 250 stron (obecny liczy 16 stron), z czasem dojdą jeszcze liczące ponad 1000 stron przepisy wykonawcze.</u>
<u xml:id="u-74.3" who="#AndrzejByrt">Mówię po to, aby uzmysłowić jakiego typu czynności legislacyjne trzeba będzie przyjąć, abyśmy mogli do tej naszej, tak pożądanej, Unii dojść. Będzie oczywiście odpowiednie vacatio legis, aby służby odpowiednie mogły się z ustawą zapoznać. To będzie ogromny wysiłek dla wszystkich. W tym również dla czytelników.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#KazimierzPańtak">Jest to idea generalnych zmian. Ale obecnie jakieś przepisy funkcjonują. Dziękuję państwu. Zamykam obrady.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>