text_structure.xml
207 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
1051
1052
1053
1054
1055
1056
1057
1058
1059
1060
1061
1062
1063
1064
1065
1066
1067
1068
1069
1070
1071
1072
1073
1074
1075
1076
1077
1078
1079
1080
1081
1082
1083
1084
1085
1086
1087
1088
1089
1090
1091
1092
1093
1094
1095
1096
1097
1098
1099
1100
1101
1102
1103
1104
1105
1106
1107
1108
1109
1110
1111
1112
1113
1114
1115
1116
1117
1118
1119
1120
1121
1122
1123
1124
1125
1126
1127
1128
1129
1130
1131
1132
1133
1134
1135
1136
1137
1138
1139
1140
1141
1142
1143
1144
1145
1146
1147
1148
1149
1150
1151
1152
1153
1154
1155
1156
1157
1158
1159
1160
1161
1162
1163
1164
1165
1166
1167
1168
1169
1170
1171
1172
1173
1174
1175
1176
1177
1178
1179
1180
1181
1182
1183
1184
1185
1186
1187
1188
1189
1190
1191
1192
1193
1194
1195
1196
1197
1198
1199
1200
1201
1202
1203
1204
1205
1206
1207
1208
1209
1210
1211
1212
1213
1214
1215
1216
1217
1218
1219
1220
1221
1222
1223
1224
1225
1226
1227
1228
1229
1230
1231
1232
1233
1234
1235
1236
1237
1238
1239
1240
1241
1242
1243
1244
1245
1246
1247
1248
1249
1250
1251
1252
1253
1254
1255
1256
1257
1258
1259
1260
1261
1262
1263
1264
1265
1266
1267
1268
1269
1270
1271
1272
1273
1274
1275
1276
1277
1278
1279
1280
1281
1282
1283
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanSzczepaniak">Otwieram posiedzenie połączonych Komisji: Systemu Gospodarczego i Przemysłu; Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów; Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej oraz Ustawodawczej.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JanSzczepaniak">Po sprawdzeniu listy obecności stwierdzam istnienie kworum wymienionych Komisji. Jak państwu wiadomo, ostatnio kilkakrotnie musieliśmy posiedzenie przerwać z uwagi na brak kworum. Przypomnę zatem, że odnośnie do porządku posiedzenia znajdujemy się obecnie na etapie takim, że sprawozdawca podkomisji, która pracowała nad projektem, dokonał ogólnego wprowadzenia do tegoż projektu i rozpoczęliśmy procedowanie nad art. 1. Od tego właśnie miejsca proponuję zacząć pracę dzisiejszą, jeśli nikt nie zgłasza sprzeciwu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PiotrPolmański">Jestem zdania, że powinniśmy rozpocząć dzisiejszą pracę od innego miejsca. Otóż nie mieliśmy dotychczas stanowiska rządu i nie było ono prezentowane na forum połączonych Komisji.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PiotrPolmański">W związku z faktem, że Komisje zdołały się wreszcie zebrać oraz w związku z tym, że mamy kworum, proponuję, by reprezentant rządu zechciał nam przedstawić stanowisko rządu w tej sprawie. Następnie zaś odnieślibyśmy się do owego stanowiska, a dopiero potem rozpoczęlibyśmy dyskusję merytoryczną nad projektem ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanSzczepaniak">Przyjmujemy tę propozycję. Stanowisko rządu otrzymaliśmy i wszyscy posłowie mogli się z nim zapoznać. Jeśli jednak zachodzi potrzeba omówienia go, to wiceminister J. Markowski dysponuje odpowiednim upoważnieniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JerzyMarkowski">Rząd pracował nad poselskim projektem ustawy, który do rządu wpłynął dwukrotnie: po raz pierwszy za pismem marszałka Sejmu, po raz drugi za pismem poseł W. Ziółkowskiej.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JerzyMarkowski">Stanowisko rządu w tej kwestii przyjęto na posiedzeniu odbytym 18 sierpnia bieżącego roku.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#JerzyMarkowski">Sądzę, że byłoby niejaką niezręcznością omawianie niniejszym poszczególnych punktów stanowiska rządu, a zatem odniosę się tylko do niektórych spraw. I tak przede wszystkim rząd podkreśla, iż treść stanowiąca przedmiot ustawy jest realizacją zapisu programu przyjętego przez rząd w kwietniu 1996 r., a przez Sejm 4 grudnia tegoż roku.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#JerzyMarkowski">Rząd wnosi jednakże, by ustawa konsumowała konkretne poglądy. Pierwszy z nich sprowadza się do tego, by wszystkie rozstrzygnięcia dotyczące kontaktów między wierzycielem a dłużnikiem adresowane były nie generalnie do sektora węgla kamiennego, lecz do poszczególnych podmiotów.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#JerzyMarkowski">Przesłany do wicepremiera M. Belki przy piśmie poseł W. Ziółkowskiej poselski projekt ustawy o restrukturyzacji finansowej jednostek górnictwa węgla kamiennego oraz o wprowadzeniu opłaty węglowej konsumuje zresztą tę propozycję.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#JerzyMarkowski">Drugą intencją rządu było to, aby wszystkie stosunki pomiędzy wierzycielem a dłużnikiem mogły być rozstrzygane przede wszystkim w drodze umowy i ugody między stronami. Przesłany do rządu projekt również spełnia te postulaty, traktując jednocześnie - tak, jak o to wnosimy - by w kwestii terminów odroczenia spłat ustanowić barierę maksymalnych terminów odroczenia oraz minimalnych wielkości owych spłat. Jeśli członkowie połączonych Komisji nie zgłoszą sprzeciwu, takie właśnie rozwiązanie chciałbym w imieniu rządu zaproponować w trakcie omawiania poszczególnych artykułów ustawy.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#JerzyMarkowski">Kolejna intencja rządu to nakładanie przez ustawę na dłużnika obowiązku realizowania konkretnych rzeczowych i terminowo określonych przedsięwzięć restrukturyzacyjnych, a zarazem wyznaczenie mocą ustawy ministra skarbu państwa oraz ministra gospodarki do nadzoru nad realizacją programów restrukturyzacyjnych. Chcielibyśmy także, aby minister gospodarki w porozumieniu z ministrem skarbu państwa zobowiązany był do reagowania - łącznie z kwestiami organizacyjno-prawnymi - w stosunku do spółek w razie nierealizowania wspomnianych programów restrukturyzacyjnych. Propozycję tego rodzaju chciałbym przedstawić, gdy omawiany będzie stosowny zapis projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#JerzyMarkowski">Rząd podkreślił ponadto, że istotny element kształtowania się wyników finansowych sektora węgla kamiennego stanowić będzie sposób kształtowania się cen węgla energetycznego wobec odbiorców energetycznych, czyli energetyki zawodowej. Jak wiadomo, do 30 września br. obowiązują dotychczasowe umowy w zakresie kształtowania się ceny węgla energetycznego, przy czym trwają właśnie negocjacje, mające na celu zawarcie nowych umów. W swym stanowisku rząd zaznacza, iż wynegocjowany poziom cen węgla energetycznego musi gwarantować uzyskanie płynności finansowej w ciągu roku od daty zawarcia umowy - ugody.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#JerzyMarkowski">Warunek ten nie dotyczyłby oczywiście kopalń, które zakończyły eksploatację węgla.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#JerzyMarkowski">Rząd zaznacza również - co dało się zresztą odczytać już z wypowiedzi wicepremiera M. Belki - że tym, co stanowi podstawę owego rozstrzygnięcia ustawowego, jest fakt, iż w grę wchodzi rozwiązanie sektorowe, odnoszące się wyłącznie do jednego sektora, w związku z czym należy je traktować jako narzędzie realizacji założeń „Kontraktu regionalnego dla województwa katowickiego”, który to dokument podpisany został przed niespełna dwoma laty. Rząd stoi też na stanowisku, że projekt ustawy o restrukturyzacji finansowej górnictwa węgla kamiennego oraz o wprowadzeniu opłaty węglowej powinien zostać uzupełniony o skutki finansowe wdrożenia ustawy wobec budżetu państwa oraz budżetów gmin. Projekcję tych ewentualnych skutków gotów jestem w czasie posiedzenia Komisji przedstawić.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#JerzyMarkowski">Chciałbym zaznaczyć, iż wszystkie generalne założenia i intencje zawarte w stanowisku rządu zostały skonsumowane w przedstawionym projekcie ustawy przesłanym do wicepremiera M. Belki; te natomiast, które się tam nie znalazły, dotyczą w gruncie rzeczy jedynie drobnych spraw, które postaram się wnieść w stosownej chwili omawiania poszczególnych artykułów ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PiotrPolmański">Czy rozpoczynamy już dyskusję nad sprawami poruszonymi przez wiceministra J. Markowskiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JanSzczepaniak">Przykro mi, że poseł P. Polmański wyprzedza moje wypowiedzi. Chciałbym zatem przypomnieć, że przewodniczą niniejszemu posiedzeniu konkretne osoby, które znają się zapewne na prowadzeniu obrad.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JanSzczepaniak">Ponieważ wiceminister J. Markowski stwierdził, że większość rozwiązań proponowanych w stanowisku została skonsumowana w projekcie ustawy, proszę posła J. Łochowskiego o potwierdzenie tego faktu, a następnie poprosimy pana wiceministra o odpowiedź na pytania, które padną podczas dyskusji, po czym przejdziemy do procedowania nad ustawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JózefŁochowski">Istotnie, trzy pierwsze uwagi zgłoszone przez rząd zostały uwzględnione w projekcie przesłanym członkom połączonych Komisji, gdyż nanieśliśmy je w trakcie prac podkomisji. Pierwsza uwaga, dotycząca faktu, że założone w ustawie rozwiązania adresowane są do poszczególnych jednostek, a nie generalnie do całego sektora, uwzględniona jest już w tytule, a także w art. 5, który w zasadzie wyczerpuje zarówno pierwszą, jak i drugą uwagę zawartą w stanowisku rządu, gdyż pisze się w nim, iż: „Restrukturyzacja finansowa następuje w formie Wariant I - umowy, Wariant II - ugody zawieranej pomiędzy wierzycielem a jednostką (...)”, przy czym o ostatecznym brzmieniu tego przepisu zadecydują członkowie Komisji, wybierając jeden z podanych wariantów - piszemy wyraźnie o odniesieniu do konkretnych jednostek, a nie do sektora węgla kamiennego. Nie ma więc już mowy o restrukturyzacji sektora, branży czy też górnictwa w ogóle; mówi się o restrukturyzacji konkretnego zakładu, konkretnej kopalni, konkretnej jednostki.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JózefŁochowski">Trzecią zaś uwagę rządu konsumuje art. 6, w którym piszemy w ust. 5: „W przypadku nieuregulowania jakiejkolwiek z rat lub wystąpienia zaległości w zobowiązaniach podatkowych wobec budżetu państwa albo w zobowiązaniach, o których mowa w art. 2, należność staje się natychmiast wymagalna”. W ust. 6 natomiast mówimy, co następuje: „W przypadku nierealizowania przez jednostkę programu uzdrowienia gospodarki, o którym mowa w art. 3 pkt. 1, minister gospodarki informuje o tym ministra skarbu państwa” - z tą myślą, oczywiście, że minister skarbu jako właściciel wyciągnie odpowiednie wnioski i konsekwencje, łącznie ze zmianami kadrowymi, jakie należy przeprowadzić w danej jednostce, która nie realizuje programu uzdrowienia gospodarki. Jest to najdalej idąca formuła, jaką mogliśmy w ustawie zapisać.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JózefŁochowski">Trudno nam natomiast zapisać w ustawie polecenie dla górnictwa i energetyki, aby podpisały umowę czy też doszły do porozumienia w odniesieniu do cen węgla energetycznego, o czym czytamy w kolejnym akapicie stanowiska rządu. Sądzę, że energetyka i tak musi nawiązać porozumienie z górnictwem na temat cen węgla. Ponieważ minister gospodarki jest tu nadzorcą od strony merytorycznej, a minister skarbu właścicielem zarówno jednych, jak i drugich, myślę, że dojdzie do spotkania całej tej czwórki, to znaczy: Ministerstwa Skarbu Państwa, Ministerstwa Gospodarki, górnictwa i energetyki, podczas którego wynegocjowane zostanie ostateczne rozstrzygnięcie w kwestii cen na węgiel energetyczny.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#JózefŁochowski">Bez tego bowiem nie będzie mogła zacząć funkcjonować ustawa, nad którą pracujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JanSzczepaniak">Proszę o pytania kierowane do strony rządowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PiotrPolmański">Przeczytałem uważnie stanowisko rządu i muszę stwierdzić, iż jest ono takie jak dotychczasowe odnoszenie się rządu do górnictwa, to znaczy, mówiąc szczerze - byle jakie Przepraszam za to określenie, lecz postaram się udowodnić jego słuszność. Otóż nie można wypracować dobrego stanowiska w ciągu dwóch dni, zwłaszcza że czas, jaki był możliwy do wykorzystania w tym celu, wynosił dwa lata. Nie bardzo też rozumiem, o jakim to projekcie mówi stanowisko rządu w druku 2465, skoro druk ten został na posiedzeniu KERM w dniu 18 sierpnia odrzucony. Rozumiem zatem, że rząd odnosi się do projektu przygotowanego przez wiceministra R. Pazurę, który podkomisja przyjęła za swój.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JózefŁochowski">Proszę o głos w sprawie formalnej. Muszę wnieść sprostowanie. Oświadczam, że mamy do czynienia z oficjalnym sprawozdaniem i z oficjalnym drukiem sejmowym. Proszę zatem zaniechać imputowania nam czegokolwiek i przejść do rzeczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanSzczepaniak">Wyjaśniam, aby nie było żadnych niejasności, iż procedujemy dziś nad sprawozdaniem podkomisji, która na podstawie poprzednich projektów skonstruowała właśnie niniejsze sprawozdanie. Mamy do czynienia z normalną procedurą sejmową.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JanSzczepaniak">Proszę panów posłów o zakończenie wymiany zdań podjętej bez udzielenia głosu. Posła P. Polmańskiego proszę o kontynuowanie wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PiotrPolmański">Zbulwersowany jestem zaistniałym przed chwilą faktem, który świadczy o tym, że poseł na posiedzeniu Komisji nie może przedstawić swojego poglądu na sprawę będącą przedmiotem posiedzenia. Posłowi J. Łochowskiemu przypominam, że minęły już czasy, kiedy posłom narzucało się, o czym mają mówić i jak mają mówić. Posła J. Chojnackiego proszę zaś o nieprzerywanie mojej wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PiotrPolmański">W nawiązaniu do wypowiedzi zaczętej powtarzam swe poprzednie słowa, iż stanowisko rządu przygotowane zostało w ciągu dwóch dni; kiedy we wtorek po południu telefonowałem w tej sprawie, dowiedziałem się, że tekst stanowiska właśnie zaniesiony został do premiera. Sądzę, że sytuacja ta oddaje stosunek rządu do sprawy, którą dziś omawiamy, a jest to sprawa ważna dla Polski, dla górnictwa.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PiotrPolmański">W mojej ocenie jest to poza tym stanowisko bardzo ogólnikowe, tym bardziej że gdy analizuję dotychczasowe stanowiska rządu w różnych kwestiach, to przypominam sobie, iż odnosiły się one do konkretnych zapisów ustawy, do konkretnych artykułów. Tutaj taka sytuacja nie występuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JanSzczepaniak">Proszę panów posłów o nieprzeszkadzanie posłowi Polmańskiemu w wypowiedzi. Nie ustalaliśmy limitu czasu przypadającego na poszczególnych posłów i bardzo proszę o przestrzeganie zasad dyscypliny. Nie uda nam się posunąć do przodu sprawy, którą mamy rozpatrzyć, jeśli będą się w tej sali toczyć dyskusje poza mikrofonem, jeśli wciąż się będzie odbywała wymiana zdań między osobami, które nie poprosiły o udzielenie głosu. Przypominam, że zebraliśmy się wreszcie na posiedzeniu, które odwoływane było już kilkakrotnie, w sytuacji gdy nie udawało nam się do niczego dojść.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#JanSzczepaniak">Posła P. Polmańskiego proszę o kontynuowanie wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PiotrPolmański">Jak powiedziałem, jest to stanowisko w dużym stopniu ogólnikowe, nie odnoszące się do poszczególnych zapisów ustawy. Myślę, że wynika to z faktu, iż rząd nie mógł w ciągu dwóch dni wypracować szczegółowego stanowiska, gdyż jest to po prostu niemożliwe. Rozumiem to, lecz pragnę fakt ten podkreślić.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PiotrPolmański">Zdumiewające w owym stanowisku jest to, że fundamentalna dla górnictwa, a zarazem kontrowersyjna sprawa, jaką stanowi opłata węglowa, została w tym dokumencie zupełnie przemilczana. Chciałbym się więc dowiedzieć, czy rząd zgadza się na tę opłatę, czy też nie.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PiotrPolmański">Jeśli poseł J. Chojnacki jeszcze raz przerwie moją wypowiedź, informuję, że złożę wniosek do Komisji Regulaminowej o naruszenie zasad postępowania. Zdaję sobie, oczywiście sprawę, że znajduję się tu w zdecydowanej mniejszości, lecz proszę o wysłuchanie moich opinii i spostrzeżeń, tym bardziej że sprawy górnictwa nie są mi obce.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#PiotrPolmański">Proszę pana wiceministra o ustosunkowanie się w imieniu rządu do kwestii opłaty węglowej oraz o wyjaśnienie, dlaczego kwestia ta została w stanowisku pominięta. Czy istnieje zatem zgoda na tę dwuprocentową opłatę, mającą charakter quasi-podatku od tony węgla, czy też nie?</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#PiotrPolmański">Jestem zdania, że warunki restrukturyzacji finansowej postawione przez rząd w zaprezentowanym Komisji stanowisku, gdzie czytamy o tym, iż rząd opowiada się za ideą oddłużenia górnictwa, stawiają pod znakiem zapytania oddłużenie tego sektora gospodarki oraz jego restrukturyzację. Mam wątpliwości, czy górnictwo jest w stanie sprostać tak ostrym warunkom, z jakimi mamy do czynienia we wspomnianym dokumencie. Bardzo więc proszę pana wiceministra o ustosunkowanie się do tej kwestii i odpowiedź na postawione przeze mnie pytania.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#PiotrPolmański">W stanowisku czytamy między innymi: „Rząd stoi na stanowisku, że objęcie regulacją ustawową jednostek węgla kamiennego powinno być uwarunkowane zakończeniem od 1 października 1997 roku przez sektory górnictwa węgla kamiennego i energetyki negocjacji w sprawie systemu kształtowania cen węgla energetycznego (...)”. Proszę pana wiceministra o wyjaśnienie, na czym polegać miałoby owo uwarunkowanie - czy powinniśmy ewentualnie wstrzymać prace nad niniejszą ustawą do momentu zawarcia uzgodnień między górnictwem a energetyką co do ceny węgla energetycznego? Proszę o jasną odpowiedź na temat zacytowanych uwarunkowań.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#PiotrPolmański">Kolejna moja uwaga ma charakter ogólny. Otóż odnoszę wrażenie, że ustawa, nad którą pracujemy, w takiej wersji, z jaką mamy obecnie do czynienia, tylko w nieznacznym stopniu pomóc może górnictwu. Dlatego przede wszystkim, iż warunki restrukturyzacji finansowej proponowanej w zapisach są skomplikowane i trudne do przyjęcia przez jednostki górnictwa węglowego.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#PiotrPolmański">Chciałbym podzielić się z państwem wiadomością, iż górnictwo za wiedzą i akceptacją rządu przynosi bilion starych złotych miesięcznych strat. Panuje przekonanie, iż niniejsza ustawa ma wejść w życie od 1 stycznia 1998 r., a dług górnictwa ma być restrukturyzowany na dzień 31 lipca br. Mam zatem zasadnicze pytanie do pana wiceministra: co pan zrobi z długiem, który będzie istnieć na koniec 1997 roku? Mam na myśli dług za okres od 1 sierpnia do 31 grudnia bieżącego roku. Warto pamiętać, że nie ma w tej chwili żadnych mechanizmów w górnictwie, które wspierałyby stronę dochodową tej branży. W konsekwencji zaś - jak wspomniałem już - za wiedzą i akceptacją rządu, w tym pana również jako pełnomocnika, górnictwo przynosi bilionowe straty miesięcznie - w starych złotych. Jeżeli ustawa ma przynieść pożądany skutek, należy niezbędnie wymieniony termin przesunąć na 31 grudnia 1997 r.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#PiotrPolmański">Proszę pana wiceministra o ustosunkowanie się do sprawy płatności bieżących. Jeżeli bowiem teraz przyjmiemy proponowane rozwiązanie, a na przykład za kwartał okaże się, że górnictwo zalega znowu z płatnością kolejnych bilionów złotych, to o jakiej w ogóle restrukturyzacji finansowej może być mowa?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WiesławWójcik">Chciałbym zadać zarówno wiceministrowi J. Markowskiemu, jak i wiceministrowi R. Pazurze pytania dotyczące negocjacji między energetyką a górnictwem na temat cen węgla energetycznego. Sądzę bowiem, że podana nam przez posła J. Łochowskiego informacja, polegająca na tym, że wiadomo, w czyjej gestii sprawa ta się znajduje oraz że istnieje szansa na zakończenie sporu, jest zbyt lakoniczna, a także mało wiarygodna. Przecież rozmowy i negocjacje trwają już bardzo długo i nic moim zdaniem nie zapowiada oczekiwanego rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#WiesławWójcik">Proszę w tej sytuacji wiceministra J. Markowskiego o szersze naświetlenie tego zagadnienia, o informację, na jakim etapie znajdują się prowadzone rozmowy, jaki pułap cenowy wchodzi w grę w wypadku zawarcia ugody. Wiceministra R. Pazurę proszę z kolei o informację, jaki wzrost cen na energię elektryczną przewidywany jest w budżecie na rok 1998. Jest to kluczowa sprawa. Jeżeli bowiem nastąpi wzrost ceny węgla energetycznego na przykład o 20–30%, a wzrost cen energii elektrycznej realnie o 2–3%, ponieważ reszta pójdzie na wzrost podatku akcyzowego, to w roku 1998 będziemy mieć do czynienia z dwoma nierentownymi podsektorami, czyli i energetyką, i górnictwem.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JanChojnacki">Chciałbym przypomnieć, że odbyło się posiedzenie podkomisji, podczas którego każdy z członków połączonych Komisji obradujących na dzisiejszym spotkaniu mógł zabrać głos w celu wypracowania wspólnego stanowiska stanowiącego przedmiot niniejszych obrad. Sytuacja była o tyle prostsza, że zagadnienie, o którym rozmawiamy, przesuwane było z posiedzenia na posiedzenie, tak że istniał czas na wnoszenie stosownych wniosków i propozycji. Dlatego też uważam, że wszelkie uwagi dotyczące tego, co trzeba zrobić i w jaki sposób, należało zgłaszać wówczas, kiedy projekt ustawy był przygotowywany. Oczywiście, posłowie nie muszą uczestniczyć w posiedzeniach podkomisji, ale jestem zdania, że powinien ich do tego skłaniać obowiązek wobec społeczeństwa oraz wobec kraju, zwłaszcza że w grę wchodzi niezmiernie ważna dla gospodarki dziedzina. Niestety, wielu posłów, którzy dziś składają zastrzeżenia wobec projektu, nie było obecnych na posiedzeniach podkomisji - do nich należy także poseł P. Polmański.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JanChojnacki">Poseł P. Polmański zwracał mi uwagę, że przerywam jego wypowiedź, proszę więc teraz ja z kolei, żeby pan poseł nie przerywał wypowiedzi mojej.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanSzczepaniak">Proszę panów posłów o zaniechanie sporu i powrót do zasadniczego tematu obrad.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JanChojnacki">Biorąc pod uwagę podane wyżej okoliczności, proponuję, aby ustalić pewien regulamin tego posiedzenia, a to w tym celu, by jeden poseł nie zdominował pozostałych. Wiadomo przy tym, że poseł ów niezmiennie będzie negował wszystko, co zostanie tu zaproponowane. Niezależnie od tego, jak długo będziemy obradować, wciąż będziemy mieć do czynienia z negacją z jego strony. Ustalmy zatem, ile razy każdy z posłów będzie mógł zabierać głos podczas dyskusji nad każdym punktem i jak długi ma to być czas wystąpienia. Inaczej bowiem posiedzenie połączonych Komisji Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej zmieni się w kabaret. Na razie bowiem wszystko wskazuje na to, że posiedzenie połączonych Komisji to kabaret. Przecież na czterech kolejnych posiedzeniach nie można zebrać kworum, ponieważ komuś zależy na tym, aby niniejsza ustawa nie weszła w życie, a przypominam, że chodzi o ustawę mającą wielkie znaczenie nie tylko dla sektora węgla kamiennego, ale w ogóle dla rozwoju gospodarczego w kraju.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JanChojnacki">Nie uważajmy bowiem, że w grę wchodzą pieniądze, które górnictwo zamierza zamrozić na jakiś czas, gdyż może je spłacić obecnie. Nic podobnego. Górnictwo nie jest w stanie spłacić tych pieniędzy w chwili obecnej. Jeżeli nie wszyscy będą mieć tę świadomość, to utkniemy w sferze wyobraźni i równie dobrze możemy przyjąć, że zajmiemy się budową statków kosmicznych i startem w przestrzeń międzygwiezdną. A przecież nie będziemy budować statków kosmicznych, bo wcześniej musimy zająć się budową podstaw gospodarki. Musimy też przyjąć wreszcie do wiadomości, że konieczne jest uratowanie górnictwa dla dobra polskiej gospodarki. Dlatego też, aby zapobiec wystąpieniom politycznym w dalszej części posiedzenia, proponuję rozpoczęcie dyskusji merytorycznej nad poszczególnymi artykułami ustawy zawartej w sprawozdaniu podkomisji. Apeluję o podjęcie konkretnej pracy dla dobra polskiej gospodarki.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JanSzczepaniak">Ja również bardzo proszę członków połączonych Komisji o zabieranie głosu ściśle na temat ustawy. Przypominam, że odbyło się pierwsze czytanie i dyskusja ogólna, a teraz znajdujemy się na etapie pytań i rozważań nad stanowiskiem rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Chciałbym prosić o zajęcie przez rząd stanowiska w kwestii opłaty węglowej. Istnieją bowiem różne aspekty tej sprawy. Pierwszy z nich to fakt, że nieuchronnie będzie musiała wzrosnąć wówczas cena węgla, co oznacza z kolei, że nastąpi przyspieszenie we wchodzeniu na rynek energetyczny paliw konkurencyjnych. Przeciwny jestem przy tym sztucznemu podtrzymywaniu tradycji węgla jako głównego nośnika energii, podtrzymywaniu za pomocą przeróżnych mechanizmów. Jest to zjawisko niedobre, ponieważ podwyższa koszty energetyki, koszty gospodarki. Cena węgla powinna być poniżej poziomu ceny granicznej importowej, tak by gospodarka była konkurencyjna.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#TadeuszSyryjczyk">Nie widzę zatem powodu, dla którego mielibyśmy podnosić sztucznie cenę węgla w Polsce, gdyż spowoduje to zbędne z ekonomicznego punktu widzenia przyspieszenie poszukiwania konkurencyjnych źródeł energii. Naturalny bieg rzeczy byłby tu w moim przekonaniu najlepszym rozwiązaniem. Dlatego też chciałbym wiedzieć, czy zamierza się podtrzymywać sztucznie tradycję węgla jako głównego nośnika energii i wzbraniać wchodzenia w grę nośników innych, takich jak na przykład węgiel brunatny, którego nam nie brakuje, czy rozpowszechniania elektrowni wodnych itd., czy też przeciwnie.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#TadeuszSyryjczyk">Musimy zdać sobie przecież sprawę, że sztuczne podwyższania cen węgla powoduje w konsekwencji przyspieszenie w zakresie przestawiania się na konkurencyjne źródła energii. Taki zaś obrót sprawy wiąże się z pogorszeniem sytuacji kopalń na rynku krajowym.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#TadeuszSyryjczyk">Drugi aspekt opłaty węglowej to kwestia gospodarowania tymi procentami. Moim zdaniem w dotychczasowym dotowaniu górnictwa dostrzegało się wiele meandrów, polegających na tym, że raz okazywało się, iż dotacje owe rzeczywiście wykorzystywane są na wychodzenie z problemu, kiedy indziej jednak nie. Powstaje więc pytanie, kto ma naprawdę procentami z tytułu opłaty administrować. Zdaję sobie, naturalnie, sprawę, że nastąpiła pewna ewolucja, jeśli chodzi o administratora funduszu, jaki powstanie z tych dwóch procent, niemniej jednak wciąż nie jestem pewien, jak środki te będą w praktyce wykorzystywane. Proszę zatem o wyjaśnienie, co rząd zamierza zrobić, aby środki, o których mówimy, istotnie szły na usuwanie problemów, z jakimi zmaga się górnictwo, a nie na ich pogłębianie na przykład poprzez inwestycje de facto rozwojowe. Znana jest przecież sprawa, w której dotacje na likwidację zakładu w Wałbrzychu przeznaczano przez dwa czy trzy lata na rozwijanie potencjału produkcyjnego, o którym wiadomo było, iż jest nieopłacalny. W dalszym ciągu nie widzę mechanizmu, który mógłby zagwarantować zgodne z przeznaczeniem wykorzystywanie środków.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#TadeuszSyryjczyk">Aspekt trzeci, na który chciałbym zwrócić uwagę to fakt, że stanowisko rządu jest już wprawdzie zaprezentowane na piśmie, ale nadal nie zawiera generalnej linii, informacji na temat tego, co rząd zamierza robić, jeśli chodzi o tempo zmniejszania wydobycia. Wiadomo bowiem, że wydobycie jest nieopłacalne, że oznacza dotowanie eksportu; wiadomo, że ogromne koszty górnictwa i zadłużenie pochodzi między innymi stąd, iż eksportujemy węgiel poniżej kosztów wydobycia. W materiale, jaki nam został zaprezentowany, znajduje się niemal rys historyczny, nie ma natomiast żadnych informacji o dalszym trybie działania. Nie wiadomo, co egzekwować się będzie od dyrektorów kopalń w zamian za oddłużenie.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#TadeuszSyryjczyk">Przypominam bowiem, że w postępowaniu układowym wierzyciele mają coś do powiedzenia, to znaczy mogą wpływać na bieg prowadzenia spraw firmy, która się oddłuża. W bankowym postępowaniu ugodowym wpływ taki miały banki. W naszym natomiast przypadku mamy do czynienia z ogólnym sformułowaniem na ten temat, lecz nie istnieje mechanizm, który by powodował konsekwencje personalne wobec dyrektorów nadal zwiększających zadłużenie. Ponieważ naciski płacowe były, są i będą, a nie ma żadnej równowagi dla tych nacisków w zarządach kopalń, nie ma też pewności, czy nastąpi oddłużenie, które ma być przedmiotem niniejszej ustawy, bo - jak powiedziałem - brak mechanizmów, które byłyby w stanie ukrócić narastanie nowych długów. Nie dość zresztą, że nie ma tych mechanizmów, to nie ma również harmonogramu, o którym można by powiedzieć następnie, że został zrealizowany bądź też nie.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#TadeuszSyryjczyk">Jeśli dokonujemy planowanych działań jako Sejm, to de facto powodujemy uszczuplenie budżetu państwa, budżetu gmin, funduszu przeznaczonego na ochronę środowiska itd. Uważam, że w tej sytuacji powinniśmy jako posłowie otrzymać choćby przybliżone wyliczenie dotyczące zadłużenia malejącego w wyniku działań, o których też powinniśmy zostać poinformowani. Mogłoby to na przykład być zaplanowane w tym celu zmniejszenie konkretnych kosztów, zrestrukturyzowanie zatrudnienia, zmniejszenie wydobycia nieopłacalnego itp.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#TadeuszSyryjczyk">Nie ma więc żadnych założeń, przy realizacji których można by na przykład po roku zadać prezesom pytanie o skutki spełnienia konkretnych wymogów, jakie stanowiły warunek oddłużenia poszczególnych placówek, a w związku z tym nie będzie można pytania takiego postawić.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#TadeuszSyryjczyk">Proszę przedstawicieli rządu o zajęcie stanowiska także w tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JanSzczepaniak">Bardzo proszę, by kolejni dyskutanci nie powtarzali pewnych kwestii kilkakrotnie, gdyż schodzi na tym zbyt wiele czasu.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#RyszardBugaj">W nawiązaniu do wypowiedzi posła J. Chojnackiego chciałbym zaznaczyć, iż nie wchodzi w grę żadne ustalanie specjalnego regulaminu prac niniejszej Komisji. Posłowi J. Chojnackiemu przypominam, że regulamin ten ustalony jest w regulaminie Sejmu i nie istnieje możliwość ustalania regulaminu specjalnego, który obowiązywałby w czasie posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#RyszardBugaj">Jeśli zaś chodzi o sprawę stanowiącą przedmiot dzisiejszej dyskusji, jest ona niewątpliwie sprawą o kluczowym znaczeniu, przy czym należy sobie postawić pytanie, czy chcemy istotnie zmniejszyć w Polsce tempo substytucji paliw stałych, węglowych przez paliwa węglowodorowe. Z wypowiedzi posła T. Syryjczyka wnoszę, że jego stanowisko nie sprzyja takiemu obrotowi sprawy. Ja uważam, że należy doprowadzić do zmniejszenia tempa owej substytucji, tyle że jestem zdania, że proponowany tu środek jest niestosowny w planowanym celu. W porównaniu jednak z Europą Zachodnią punkt wyjścia jest istotnie taki, że biorąc pod uwagę podatki akcyzowe, w szczególności od paliw ciekłych - bardzo w Polsce relatywnie niskich - są one zachętą do stymulacji procesów substytucyjnych przez paliwa ciekłe. Jest to sprawa poważna, na którą równie poważnie należy zareagować.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#RyszardBugaj">Jak wspomniałem, jestem zdania, iż należałoby się starać o poważne zmniejszenie tempa substytucji, a to dlatego, że bardzo szybkie tempo substytucji paliw wywołuje określone koszty społeczne, które ponosić musi budżet. Źle się stało, że proces, o którym mówimy, biegł w takim właśnie tempie już poprzednio. Biorąc pod uwagę wspomniane przesłanki, z wielkim zdziwieniem przyjmowałem koncepcje w rodzaju importu dużej ilości energii elektrycznej z krajów skandynawskich, które zostały przecież przez obecnych tu przedstawicieli rządu poparte i podpisano nawet stosowne umowy. Dlaczego tak się stało, nie wiem, ale stało się.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#RyszardBugaj">Zwróćmy uwagę na fakt, że czymś innym jest kwestia opłaty węglowej, co do której sądzę, że została wymyślona w tym celu, by zakamuflować pewien sposób dotowania górnictwa. Moim zdaniem nastąpiło to niesłusznie, gdyż jasne jest, kto poniesie koszty owej opłaty. Wiadomo, że poniesie je ta część gospodarstw domowych, która i tak z natury rzeczy korzysta z tego paliwa, przy czym wiadomo, że w grę wchodzą tu przede wszystkim rolnicy. Należy więc wziąć pod uwagę ewentualną reakcję chłopów, którzy niemal w całości wykorzystują energię płynącą z węgla - węglem opalają domy, węgiel wykorzystują bezpośrednio w procesach technologicznych. Właśnie oni poniosą koszty związane z opłatą węglową. Koszty te dotkną również gospodarstw domowych o relatywnie niskich dochodach, w małych miastach, gdyż mieszkańcy nie mają możliwości skorzystania z alternatywnych źródeł energii.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#RyszardBugaj">Jeżeli zatem zamierzamy rzeczywiście dokonać względnego potanienia, to nie w proponowany sposób. Stosowniejszym sposobem byłoby sięgnięcie po podatek akcyzowy od paliw płynnych, a następnie na podstawie odpowiedniego wzrostu dochodów budżetu państwa można by uczynić odpowiedni krok w kierunku górnictwa węglowego.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#RyszardBugaj">Uważam, że rzecz należy nazwać po imieniu i nie stosować kamuflażu, z jakim mamy do czynienia, tym bardziej że - jak słusznie zauważył poseł T. Syryjczyk - podniesie to relatywną cenę węgla ze wszystkimi tego faktu konsekwencjami, a w przemyśle węglowym koszty stałe są dość wysokie i wszelkie ograniczenie zużycia węgla krajowego odbijać się musi na kosztach jednostkowych. Wybór sposobu, o jakim mówimy, wydaje się więc, generalnie rzecz ujmując, bardzo wątpliwy.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WładysławStępień">Mam do wiceministra J. Markowskiego pytanie: czy rząd, przygotowując swe stanowisko i znając problemy restrukturyzacji pojawiające się w innych przedsiębiorstwach górniczych, rozważał możliwość rozstrzygnięcia przy okazji niniejszej ustawy podobnych problemów górnictwa innych rodzajów?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JanSzczepaniak">Ponieważ nie ma więcej pytań, proszę o zabranie głosu przedstawiciela rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JerzyMarkowski">Czuję się zobowiązany do ustosunkowania się do określenia zastosowanego przez posła P. Polmańskiego, który stwierdził, iż stanowisko rządu w kwestii stanowiącej przedmiot niniejszych obrad jest byle jakie. Protestuję przeciwko temu określeniu i zaznaczam, że ani to, ani żadne inne stanowisko wydane przez aktualny oraz poprzedni rząd Rzeczypospolitej nie było byle jakie. Żaden rząd Polski w żadnej sprawie nie wypowiadał się byle jak. W rachubę wchodzą zbyt poważne kwestie, by można zajmować na ich temat byle jakie stanowisko.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#JerzyMarkowski">Informuję też, że dyskusja w niniejszej sprawie nie toczyła się w ciągu dwóch dni, ponieważ stanowisko w kwestii generaliów zasad restrukturyzacji finansowej - oprócz płaszczyzny organizacyjnej i technicznej - rząd zajął 30 kwietnia 1996 roku, natomiast Sejm w tym samym roku, 4 grudnia. W tym też czasie dyskutowaliśmy nad tematami i problemami podnoszonymi przed chwilą przez posłów R. Bugaja oraz T. Syryjczyka.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#JerzyMarkowski">Faktem jest, iż korespondencja międzyresortowa na temat projektu ustawy o restrukturyzacji finansowej trwała w zasadzie od lutego bieżącego roku, ale nie bez powodu czas ten był tak długi. Rzecz w tym, iż każda ustawa o restrukturyzacji finansowej musi przynieść skutki w postaci, jeśli nie wydatków, to ograniczenia wpływów finansowych do budżetu państwa. Trudno więc w trakcie roku budżetowego zmieniać założenia ustawy budżetowej. Dlatego między innymi nie można było tego zrobić pomiędzy 4 a 31 grudnia 1996 r., ponieważ prace nad budżetem państwa były już bardzo poważnie zaawansowane.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#JerzyMarkowski">Teraz proponuje się, ażeby niniejsza ustawa obowiązywała od 1 stycznia roku 1998, a to w tym celu, by nie komplikować bilansu wpływów i strat oraz wpływów i ograniczenia wpływów z tytułu pewnych regulacji finansowych wynikających z projektu ustawy z roku 1996. Omawiane przedsięwzięcie można bowiem planować w stosunku do projekcji budżetu państwa, lecz nie w stosunku do istniejącego już budżetu.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#JerzyMarkowski">W odniesieniu do opłaty węglowej, wywołującej tak wiele emocji, chciałbym przypomnieć, że przed dwoma miesiącami zajął na ten temat stanowisko premier W. Cimoszewicz w wystąpieniu na forum sejmowym, opowiadając się jednoznacznie za „złotówką dla Śląska” - jako opodatkowaniem ceny węgla produkowanego w województwie katowickim i województwie wałbrzyskim, a zbywanego na terenie kraju.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#JerzyMarkowski">Proszę również zwrócić uwagę, że w stanowisku rządu nie ma także stanowiska wobec kilku innych niż wymienione przez panów posłów kwestii, a to dlatego, iż rząd nie wnosi wobec nich uwag. Rząd przyjął bowiem zasadę generalną, że odnosi się jedynie do tych zagadnień, w stosunku do których ma inne zdanie, bądź wnosi o sprecyzowanie określonych kwestii. Sam zresztą fakt, iż rząd podkreślił w swoim stanowisku zaakceptowane przez komisje sejmowe zmiany tytułu projektu ustawy, która w niniejszej wersji mówi już i o opłacie węglowej, jest jednoznacznym świadectwem stanowiska rządu w przedmiotowej sprawie.</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#JerzyMarkowski">Jeśli chodzi o termin obowiązywania ustawy, to pragnę przypomnieć, iż założono, że zobowiązania, które podlegałyby restrukturyzacji, to zobowiązania, które wystąpiły do 31 lipca br. Wychodzi się bowiem z założenia, że gdyby odroczyć termin do końca grudnia, to można by - zaznaczam, że niechętnie dzielę się tą uwagą - podejrzewać jednostki sektora węgla kamiennego o mnożenie nowych zobowiązań finansowych, to znaczy o zaniechanie opłat. Notabene stale wypomina takie postępowanie temu sektorowi cały zespół gmin samorządowych województwa katowickiego, które niesłusznie sądzą, iż górnictwo przestało płacić podatki na gminy, ponieważ oczekuje, że i tak będzie z tego zwolnione. Że jest to ewidentną nieprawdą, świadczy projekt ustawy.</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#JerzyMarkowski">Poseł T. Syryjczyk pytał, co będzie się działo w okresie do 1 stycznia 1998 roku. Szczerze mówiąc, liczymy na skutki nowej umowy o zasadach kształtowania się cen węgla energetycznego od 1 października bieżącego roku. Dlatego też rząd zajął stanowisko, iż kwestia, o której mowa, ma zostać rozstrzygnięta od 1 października. Postaram się przybliżyć tę sprawę, tym bardziej że koresponduje ona z pytaniem posła W. Wójcika.</u>
<u xml:id="u-25.8" who="#JerzyMarkowski">Otóż górnictwo wydobywa 137 milionów ton węgla; 24 miliony ton to węgiel koksujący, o którym dziś nie mówimy. Prawie 30 milionów ton to węgiel eksportowany, czyli węgiel, którego także dyskusja niniejsza nie dotyczy pod względem pozyskiwania opłaty węglowej. 45% węgla wydobywanego w Polsce kierowane jest do energetyki zawodowej. Od roku 1993 rozwierają się nożyce między inflacją a ceną węgla; rozwierają się tak, iż w kolejnych latach od zaprzestania dotowania górnictwa, to znaczy od roku 1992, sektor węgla kamiennego wciąż nie jest w stanie, nawet realizując politykę restrukturyzacji tego sektora - realizowaną notabene w tym samym tempie i w tym samym rytmie od roku 1991 - sprostać zobowiązaniom wynikającym z rozpiętości pomiędzy ceną węgla a wysokością inflacji.</u>
<u xml:id="u-25.9" who="#JerzyMarkowski">Umowy zawarte w roku 1993 opierały się na tak zwanym parytecie dolarowym, czyli było to 32 dolary za tonę węgla jednostkowego o określonych parametrach. Na szczęście dla polskiej gospodarki nastąpiło umacnianie się złotówki, co jednocześnie jednak powodowało, iż węgiel niejako taniał, przy jednoczesnym wzroście kosztów wydobycia. Rozwiązanie obowiązującej wówczas umowy mogło nastąpić jedynie w trybie w tej chwili zastosowanym. Producenci węgla kamiennego wypowiedzieli ową umowę 30 września 1996 roku, gdyż okres wypowiedzenia opiewał na rok. Nowe umowy mogą zostać zawarte w tej sytuacji na okres od 1 października bieżącego roku.</u>
<u xml:id="u-25.10" who="#JerzyMarkowski">Pisząc, iż termin ów jest niejako obligatoryjny, rząd ostrzega przed możliwością renegocjowania wyłącznie terminu obowiązywania tej umowy, bez ostrzegania o poziomie cen.</u>
<u xml:id="u-25.11" who="#JerzyMarkowski">Nie występuje tu inna sytuacja prawna, tym bardziej że należy mieć świadomość faktu, iż nawet mechanizmy pozarynkowe byłyby zupełnie nieskuteczne, ponieważ na koniec bieżącego miesiąca mamy do czynienia z sytuacją, w której na zwałach kopalnianych znajduje się 5,5 miliona ton węgla, a na zwałach energetycznych niemal tyle samo - naturalnie różnie wygląda to w poszczególnych elektrowniach, ale taka właśnie jest skala ogólna.</u>
<u xml:id="u-25.12" who="#JerzyMarkowski">Dlatego też w odpowiedzi posłowi W. Wójcikowi muszę oznajmić, iż nie ma innego trybu przystąpienia do renegocjacji wspomnianych umów na węgiel energetyczny jak w trybie wypowiedzenia umowy, co właśnie stało się przed rokiem, gdyż stać się tak musiało i przystąpiono do negocjacji ze skutkiem obowiązywania od 1 grudnia.</u>
<u xml:id="u-25.13" who="#JerzyMarkowski">W roku ubiegłym powołałem w Ministerstwie Przemysłu i Handlu zespół, który miał precyzyjnie określić skutki zmiany cen węgla dla sektora węgla kamiennego oraz dla energetyki. Wówczas też powstawało szereg dokumentów, z których wynikało między innymi, iż jakiekolwiek podniesienie cen węgla energetycznego dla energetyki zawodowej spowoduje totalną zapaść energetyki. Wynik netto roku 1996 jednoznacznie świadczy o tym, że dokładnie taka jest strata górnictwa jak zysk energetyki.</u>
<u xml:id="u-25.14" who="#JerzyMarkowski">Obecnie pracuje zespół powołany przez środowisko producentów węgla oraz producentów energii elektrycznej; kieruję pracami tego zespołu. Odbyliśmy już kilka posiedzeń, a celem funkcjonowania zespołu jest wynegocjowanie poziomu cen węgla energetycznego dla energetyki, poziomu, który w roku 1997 nie skutkowałby podniesieniem ceny energii elektrycznej, a w roku 1998 mieścił się w granicach przewidzianych w założeniach do ustawy budżetowej, czyli około 9%, jeśli dobrze pamiętam.</u>
<u xml:id="u-25.15" who="#JerzyMarkowski">Mamy do czynienia z jednym tylko pułapem, a mianowicie parytetem importowym, dlatego też w odpowiedzi na pytanie posła T. Syryjczyka podaję, że górną granicą cen węgla energetycznego w Polsce jest właśnie ów parytet. Już od czasu, kiedy pan poseł kierował sektorem węgla kamiennego jako minister przemysłu i handlu, parytet ten znajduje się na poziomie o 30% niższym od cen węgla, czyli o 30% taniej sprzedajemy węgiel w kraju, niż gdybyśmy sprowadzili go z zagranicy.</u>
<u xml:id="u-25.16" who="#JerzyMarkowski">Należy przy tym dodać, że parytet importowy osiągnął wyłącznie węgiel koksujący, którego jednak nasza dzisiejsza dyskusja nie dotyczy. Węgiel zaś energetyczny to prawie 30% poniżej tego parytetu. W żaden więc sposób ruch ceny węgla energetycznego w dającym się przewidzieć obszarze nie będzie skutkować tym, że ktoś w Polsce dojdzie do wniosku, iż łatwiej czy taniej jest zakupić węgiel poza granicami kraju. Zwracam też uwagę na fakt, że znaczną część kosztów sprzedaży węgla, zwłaszcza w eksporcie, stanowią koszty transportu przez kraj.</u>
<u xml:id="u-25.17" who="#JerzyMarkowski">Odpowiadając, jak myślę, wyczerpująco na pytanie, czy opłata węglowa zmniejszy konkurencyjność polskiego węgla, zaznaczam, że nic takiego nie nastąpi, ponieważ owe 2% to tylko 2% z 30, które przecież pozostają do parytetu importowego.</u>
<u xml:id="u-25.18" who="#JerzyMarkowski">Zgłoszono tu pytanie o strategiczne umiejscowienie węgla kamiennego w bilansie paliwowo-energetycznym państwa. Faktem jest, że dziś 98% energii elektrycznej uzyskuje się na bazie paliw stałych, 35% to węgiel brunatny, a reszta przypada na węgiel kamienny. Nie jest sprawą wyłącznie wyboru strategicznego w kategoriach przewartościowania mediów energetycznych, lecz sprawą zdolności do inwestowania w energetyce zmiana tych mediów. Polska energetyka - nie tylko zresztą polska, bo skandynawska także, podobnie jak i niemiecka - wybudowana została dla konkretnych typów węgla kamiennego, a w dodatku węgla kamiennego o bardzo konkretnych parametrach technicznych, co powoduje niekiedy kłopoty, gdyż nie zawsze jesteśmy w stanie dostarczyć węgiel o wymaganych parametrach. Proszę zwrócić uwagę na fakt, iż energetyka przygotowana jest na odbieranie węgla gorszego, niż produkujemy w Polsce. Dlatego też zmiana modelu energetyki jest możliwa, ale w odległej bardzo perspektywie. W perspektywie do roku 2010 nie istnieją żadne uzasadnione ekonomicznie ani energetycznie tendencje do przewartościowania medium energetycznego stosowanego obecnie na rzecz innych paliw stałych.</u>
<u xml:id="u-25.19" who="#JerzyMarkowski">Zwracam też uwagę, że zasoby węgla kamiennego na terenie Polski wystarczą jeszcze na 300 lat, w przeciwieństwie do innych państw europejskich, z wyjątkiem Niemiec, państwa, w których zasoby owe wyczerpały się.</u>
<u xml:id="u-25.20" who="#JerzyMarkowski">Poseł T. Syryjczyk wspomniał, że nie widzi argumentu na zmniejszanie wydobycia. Wyjaśnijmy zatem, że zmniejszanie wydobycia to konsekwencje przede wszystkim malejącego popytu. Prawdą jest, że obecnie sektor węgla kamiennego produkuje w stosunku do potrzeb rynku do 30% węgla więcej. Polska zużywa dziś bowiem około 105 milionów ton węgla w ciągu roku, a cała reszta wydobycia lokowana jest w eksporcie. Zaznaczam, że nie chodzi wcale o eksport nieopłacalny. Jest to eksport, który poprawia wynik finansowy sektora i przywraca przynajmniej cząstkową płynność, ponieważ płatności w eksporcie są nie dłuższe niż czternaście dni, a płatności w obrocie krajowym są takie, że w chwili obecnej należności w stosunku do sektora węgla kamiennego sięgają 30 bilionów starych złotych.</u>
<u xml:id="u-25.21" who="#JerzyMarkowski">Rozpatrując więc kwestię w kategoriach zmniejszania wydobycia poprzez ograniczenie eksportu, proszę wziąć pod uwagę przedstawioną powyżej argumentację, a ponadto również fakt, iż 30 milionów ton węgla zbywanych w eksporcie - przy czym chodzi o odbiorców, którzy wybudowali elektrownie pod kątem polskiego węgla, zwłaszcza fińskie, duńskie i austriackie - oznacza ewentualnie zmniejszenie zatrudnienia o prawie 60 tysięcy osób. Przyjęta została natomiast, słuszna moim zdaniem, zasada zmniejszania poziomu zatrudnienia w sektorze węgla kamiennego tylko w trybie odejść naturalnych. W tym też trybie od początku roku bieżącego odeszło z sektora 8,5 tysiąca osób, a w roku ubiegłym prawie 16 tysięcy. Podobnie sytuacja kształtuje się w ogóle w ciągu ostatnich lat - od roku 1990 zatrudnienie w sektorze węgla kamiennego zmalało z 430 tysięcy osób do 250 tysięcy. Tendencja ta będzie się utrzymywała; temu też służą różnego rodzaju regulacje, które wprowadza minister gospodarki w porozumieniu z ministrem finansów w zakresie urlopów górniczych i innych osłon socjalnych.</u>
<u xml:id="u-25.22" who="#JerzyMarkowski">Poseł R. Bugaj wyraził odmienny niż poseł T. Syryjczyk pogląd na temat pozycji polskiego węgla w energetyce, przy czym ja sam opowiadam się zdecydowanie za opinią posła R. Bugaja, niemniej jednak chciałbym rozwiać wątpliwości pana posła powstające na tle zakupywania energii elektrycznej w Skandynawii, przez co ewentualnie mogłoby powstać zagrożenie dla zdolności funkcjonowania sektora węgla kamiennego w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-25.23" who="#JerzyMarkowski">Otóż sytuacja wygląda tak, że energia sprowadzana ze Skandynawii to połączenie energetyczne zwane pierścieniem bałtyckim, a łączy polski system elektroenergetyczny z takimż systemem szwedzkim, tyle że kabla tego jeszcze nie ma. W celu jego powstania niezbędna jest ratyfikacja porozumienia przez parlament szwedzki, co jeszcze nie zostało dokonane. Może więc być jedynie mowa o wstępnej umowie, zawartej przez PSE z dystrybutorem energii elektrycznej w Szwecji. Wielkość energii, którą można przetransportować w ramach pierścienia bałtyckiego, ogranicza się do 600 megawatów, co jest równoznaczne z półtora bloku energetycznego, i w odniesieniu do regionu, który w tej chwili cierpi na deficyt energii elektrycznej. Proszę zwrócić uwagę na fakt, że w tak zwanym zapotrzebowaniu szczytowym północne regiony kraju nie mają pełnego zabezpieczenia energetycznego. Wiadomo przecież, że skomasowanie producentów energii elektrycznej występuje na południu kraju, gdzie istotnie nie bywa w zasadzie kłopotów z zagwarantowaniem pełnego zaspokojenia potrzeb energetycznych. Jest to zjawisko logiczne, gdyż przecież właśnie w południowych regionach kraju znajdują się kopalnie węgla. 25% energii elektrycznej krajowego systemu energetycznego produkuje się w centrum kraju - w Bełchatowie.</u>
<u xml:id="u-25.24" who="#JerzyMarkowski">Na północy Polski natomiast mamy do czynienia z deficytem zdolności produkcyjnej energii elektrycznej. Stąd właśnie między innymi zrodziła się swego czasu idea budowy elektrowni jądrowej w Żarnowcu, która, jak wiemy, nie doszła do skutku, ale deficyt nadal istnieje i wiadomo, że będzie wciąż pogłębiać w miarę rozwoju przemysłu w Polsce. Już dziś można stwierdzić, że swoistą barierą rozwoju technologicznego Polski północnej jest właśnie deficyt energii elektrycznej, zwłaszcza jeśli chodzi o odbiorców tak zwanych niskich i średnich napięć.</u>
<u xml:id="u-25.25" who="#JerzyMarkowski">Podstawowym zadaniem dla zwiększenia atrakcyjności polskiego przemysłu wydobywczego węgla kamiennego oraz systemu energetycznego jest rozwój sieci niskich napięć w terenach wiejskich. Taka jest też droga zmierzająca w kierunku ochrony polskiej energetyki, a nie tworzenie wszelkiego rodzaju enklaw.</u>
<u xml:id="u-25.26" who="#JerzyMarkowski">Chciałbym jednak poinformować i o tym, że od 1995 r. Polska ma połączenie energetyczne z UCPT, czyli z systemem zachodnioeuropejskim, za pomocą którego eksportuje na razie 2 tysiące megawatów. Mamy również połączenia nie używane z partnerami wschodnimi, zwłaszcza z Ukrainą, nie używane ze względu na różnice jakości energii elektrycznej.</u>
<u xml:id="u-25.27" who="#JerzyMarkowski">Jestem przekonany, że prawdziwym zagrożeniem dla polskiej energetyki nie są wspomniane połączenia, lecz istnienie potężnej nadprodukcji taniej energii elektrycznej w państwach leżących za naszą wschodnią granicą. Ukraina na przykład ma w tej chwili kilkudziesięcioprocentową zdolność do nadprodukcji energii; Litwa dysponuje siedemdziesięcioprocentową zdolnością tego typu. Tu właśnie kryje się zagrożenie dla konkurencyjności polskiego węgla i polskiej energetyki. Zanim zagrożenie to urzeczywistni się w postaci budowy systemu łączącego się z naszym krajem, należy zdążyć z przeprowadzeniem restrukturyzacji polskiej energetyki dla parametrów ekologicznych i energetycznych oraz górnictwa dla takich samych parametrów. Innego sposobu na razie nie widzę.</u>
<u xml:id="u-25.28" who="#JerzyMarkowski">W odniesieniu do pytania posła W. Stępnia wyjaśniam, iż rząd zastosował bardzo wiele narzędzi sprzyjających procesom restrukturyzacyjnym w różnych regionach kraju, w tym i w województwie tarnobrzeskim, o które - jak sądzę - pan poseł najusilniej zabiega. Jeśli mowa o województwie tarnobrzeskim, to oczywiście również o siarce. Siarka zaś jest najklasyczniejszym chyba przykładem na to, że nie nadprodukcja w naszym kraju, lecz nadprodukcja siarki uzyskiwanej innymi niż u nas metodami - głównie za pomocą odsiarczania spalin, stosowanego zwłaszcza w energetyce zawodowej - powoduje spadek zainteresowania polską siarką wydobywaną głębinowo. Wydobywamy jej zatem znacznie mniej niż przed laty. Do wspomnianych przyczyn dochodzi również drastyczna redukcja cen siarki na rynkach europejskich.</u>
<u xml:id="u-25.29" who="#JerzyMarkowski">A propos konkretnego pytania posła W. Stępnia, jestem zdania, iż najpierw należy zastosować wszystkie inne dostępne metody w rodzaju specjalnej strefy ekonomicznej w województwie tarnobrzeskim, postępowań ugodowych różnego typu, bankowych postępowań układowych, a następnie dopiero można będzie podjąć temat restrukturyzacji finansowej na takich zasadach jak omawiana obecnie. Przy okazji chciałbym zwrócić uwagę, że niniejszy projekt ustawy - na wniosek posła T. Syryjczyka - zawiera wykaz konkretnych jednostek górnictwa węgla kamiennego objętych ustawą. Podkreślam: jednostek węgla kamiennego, a zatem nie dotyczy ustawa jednostek górnictwa innego niż węgla kamiennego.</u>
<u xml:id="u-25.30" who="#JerzyMarkowski">Nie potrafię powiedzieć w tej chwili, wziąwszy zwłaszcza pod uwagę fakt, iż minister finansów ma w tej sprawie odmienne zdanie, jak szybko wspomniana kwestia mogłaby zostać rozstrzygnięta jako następna. Pragnę jednak podkreślić, iż omawiane dziś rozstrzygnięcie nie zawiera nawet cienia analogii w stosunku do innych sektorów, mimo że i tam sytuacja jest niezwykle skomplikowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#RyszardBugaj">Nie przekonuje mnie podana przez pana wiceministra argumentacja. Jeżeli bowiem dokonuje pan wywodu, stawiając najpierw tezę, że opłaci się wytwarzać energię elektryczną na polskim węglu w Finlandii, a następnie utrzymuje pan, że nie opłaca się tego robić na polskim wybrzeżu, w związku z czym lepiej importować tanią energię ze Skandynawii, to nie rozumiem tej argumentacji.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#RyszardBugaj">Pan wiceminister powiedział jednak w swym wystąpieniu niezwykle interesującą rzecz. Otóż w odpowiedzi na pytanie posła P. Polmańskiego, co zrobione zostanie od 1 stycznia 1998 r., aby nie kumulowało się zadłużenie, powiedział pan, że rząd liczy na nowe umowy od 1 października. Jak rozumiem, chodzi o nowe umowy na temat cen. Proszę więc o wyjaśnienie. Jak pan wiceminister się spodziewa: o ile ceny powinny w październiku wzrosnąć, żeby od roku 1998 sektor węgla kamiennego nie kumulował już zadłużeń i nie przynosił strat? Jeśli do nowej ceny dodamy 2% opłaty węglowej, to o ile wzrośnie cena węgla łącznie? Wiadomo przecież, że owe 2% to po prostu również podwyżka ceny węgla. O ile więc wzrosną łącznie ceny węgla, by zapewnić opłacalność sektora w roku przyszłym? O ile będą wyższe w stosunku do średniej ceny z roku bieżącego? Chodzi mi, naturalnie, na razie o informację wynikającą z szacunków dokonanych przez pana wiceministra.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#RyszardBugaj">Pomijam już sam pomysł, by podwyżkę, o której mówimy, przeprowadzić w tydzień po wyborach. Nie ukrywam jednak, że to pomysł godny uwagi.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PiotrPolmański">Ponownie proszę o udzielenie odpowiedzi na moje pytanie, gdyż na razie uzyskałem jedynie odpowiedź bardzo powierzchowną. Chodzi o problem, który poruszony został również przez posła R. Bugaja. Myślę, że dosyć jasno pytałem, jak funkcjonować będzie niniejsza ustawa, jeśli przyjmiemy ją w aktualnej wersji, od 1 stycznia 1998 r., w sytuacji gdy górnictwo do końca roku przyniesie jeszcze - za akceptacją rządu, będącego właścicielem - bilionowe straty.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#PiotrPolmański">Proszę też o wyjaśnienie, jakie mechanizmy rząd zamierza wprowadzić, aby strona dochodowa górnictwa zaczęła funkcjonować. Zwracam się o tę informację do wiceministra J. Markowskiego, gdyż wchodzi on w skład rządu, który jeszcze funkcjonuje - niezależnie od daty nadchodzących wyborów.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#KazimierzPańtak">Odnoszę wrażenie, że uczestniczę w jakimś dziwnym spektaklu rodem z Kafki albo Schulza. Przecież to pan Polmański zrywał ostatnio dwa posiedzenia Komisji. Został jedyny, żeby zerwać kworum i pilnować, by posiedzenie się nie odbyło. Dlaczego dyskusja, z którą mamy dziś do czynienia, nie odbyła się podczas wcześniejszych posiedzeń? Czy poseł P. Polmański zadaje te pytania, abyśmy nadal nie posuwali naprzód pracy nad ustawą? Przecież było sprawozdanie podkomisji, a zatem moglibyśmy procedować zgodnie z regulaminem i zwyczajem nad tym właśnie sprawozdaniem. Po cóż by inaczej potrzebna była w ogóle podkomisja? A teraz dzieje się tak, jakbyśmy byli dopiero na etapie pracy podkomisji. Myślę, że bez odpowiednich przepisów nie należy przyjmować takiego trybu pracy. Proponuję więc, byśmy przeszli do bezpośredniego procedowania nad sprawozdaniem podkomisji i przygotowali projekt do drugiego czytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JanSzczepaniak">Czy jeszcze ktoś chciałby zadać pytanie przedstawicielowi rządu bądź też zabrać głos? Proszę jednak o krótkie wypowiedzi. Odnoszę bowiem również wrażenie, że powtarzamy w dyskusji pewne elementy pochodzące zarówno z informacji rządowych, jak i z pierwszego czytania oraz z toczącej się dyskusji na temat polityki energetycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WiesławWójcik">Nie zadaję nowego pytania, ale chciałbym usłyszeć odpowiedź na pytanie już znane wiceministrowi R. Pazurze. W dalszym bowiem ciągu nie wiem, jakie są przewidywania wzrostu cen w projekcie ustawy budżetowej, a ma to bardzo ścisły związek ze zmianami cen węgla.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JerzyMarkowski">W odpowiedzi na pytanie posła Bugaja wyjaśniam, iż sprzedajemy węgiel energetyczny w ilości niemal 4 milionów ton do Finlandii, ale nie kupujemy tam energii elektrycznej. Finowie kupują nasz węgiel na własne potrzeby. My natomiast - jeśli, oczywiście, w ogóle do tego dojdzie - kupować będziemy energię ze Szwecji, produkowaną na bazie energetyki jądrowej.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#JerzyMarkowski">Nie jestem w stanie wytłumaczyć zbieżności daty umowy zawartej w roku 1993 między energetyką a górnictwem z terminem wyborów parlamentarnych w roku 1997. Rozumiem, że panu posłowi chodzi o to, iż zmiana cen węgla może nastąpić w tydzień po terminie tych wyborów, ale wynika to po prostu z treści umów. Nie potrafię wytłumaczyć w żaden sposób tej zbieżności.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#RyszardPazura">W nawiązaniu do wypowiedzi posła Wójcika chciałbym wyjaśnić, iż władztwo ministra finansów w zakresie cen energii elektrycznej i cieplnej kończy się wraz z przyjęciem przez parlament ustawy Prawo energetyczne, z tym że w ustawie tej ustalone są konkretne terminy. Nie ulega wątpliwości, iż niezależnie od tego, kto będzie po wyborach pełnić funkcję ministra finansów, będzie zarazem sprawować władzę w zakresie energii elektrycznej jeszcze w roku przyszłym.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#RyszardPazura">Przed dwoma laty przyjęliśmy pewne założenie, jeśli chodzi o szacunek wskaźnika cen energii elektrycznej i później, przy kolejnych dwóch ustawach, założenie to przedstawialiśmy. A jest to założenie niezmiernie proste. Otóż po okresie, kiedy to tempo wzrostu cen energii elektrycznej wyprzedzało ogólne wskaźniki wzrostu cen dóbr przemysłowych i cen detalicznych - czyli podstawowe miary inflacji - niezależnie od protestów sektora przyjęliśmy założenie, że ceny energii elektrycznej w zależności od programów mogą wahać się w granicach jednego punktu procentowego w stosunku do wskaźnika inflacji, lecz inflacji mierzonej wskaźnikiem cen przemysłowych, czyli produkcji sprzedanej przemysłu. Jesteśmy zdania, iż są to wprost rewelacyjne warunki dla energetyki.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#RyszardPazura">Jeśli chodzi o szacunki ilościowe, podał je wiceminister Markowski. Istotnie, założenia kształtują się w wysokości 9%. Niemniej jednak zaznaczam, iż są to tylko założenia. Niewykluczone, że w efekcie prac, jakie prowadzimy, założenia te mogą ulec zmianie, lecz jak na razie wszystko wskazuje na to, że będą to zmiany bardzo nieznaczne, jeżeli oczywiście w ogóle do nich dojdzie.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#RyszardPazura">Kwestia kolejna, w jakiej chciałbym zabrać głos, wiąże się z pytaniem zadanym przez posła Stępnia. W odpowiedzi na owo pytanie przytoczę fragment stanowiska rządu, gdzie czytamy między innymi: „Rząd ponadto zauważa, że projektowana ustawa ma charakter rozwiązania sektorowego i może wywołać efekt występowania o tego typu rozwiązania innych sektorów i przedsiębiorstw, mimo to należy ją traktować jako rozwiązanie incydentalne, będące jednym z narzędzi realizacji założeń „Kontraktu regionalnego dla województwa katowickiego”. Jeżeli zatem pan poseł Stępień lub ktokolwiek z państwa obecnych w tej sali zgłosi wniosek o rozszerzenie ustawy, będę czuł się zobowiązany do opuszczenia posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JanSzczepaniak">Myślę, że mamy do czynienia z nietypowym rozwojem sytuacji w pracy nad ustawą, kiedy to zdecydowanie zabrakło wzajemnego zrozumienia, a dyskutanci traktują się z niepotrzebną chyba podejrzliwością.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#JanSzczepaniak">Ponieważ mam prawo również sobie udzielić głosu, proszę wszystkich chętnych do zabrania głosu o chwilę cierpliwości, chciałbym bowiem zwrócić uwagę na fakt, że przed ostatnią turą pytań kierowanych do strony rządowej spytałem, kto jeszcze z państwa posłów zamierza zabrać głos. Nikt się wówczas nie zgłosił, teraz natomiast, gdy wiceminister Pazura wygłosił swoje oświadczenie, podniósł się las rąk, przy czym sądzę, że zgłaszający się mają chęć ustosunkować się do tego właśnie ostatniego sformułowania pana wiceministra.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#JanSzczepaniak">Pragnę poinformować również państwa, że musimy zakończyć posiedzenie przed godziną 20.00, ze względu na konieczność zwolnienia sali. Od państwa więc tylko zależy, czy uda nam się ustawę niniejszą uchwalić, czy też nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PiotrPolmański">Pana wiceministra Markowskiego proszę o odpowiedź na zadane wcześniej pytanie, gdyż ustosunkował się pan jedynie do wątpliwości pana posła Bugaja, a do moich już nie. Proszę więc o informację, jak funkcjonować będzie ustawa od 1 stycznia.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#PiotrPolmański">Posłowi K. Pańtakowi chciałbym przypomnieć, że ostatnie posiedzenie nie odbyło się z powodu braku kworum Komisji Ustawodawczej, kiedy to zabrakło jednego posła - właśnie pana. Nie ja więc zrywałem kworum, lecz pan, panie pośle Pańtak, co musi być jasno powiedziane w tym gronie.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#KazimierzPańtak">To już przechodzi do historii, przypominam zatem, że brałem wówczas udział w posiedzeniu Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, gdzie byłem sprawozdawcą. Przyszedłem tutaj i prosiłem, by zaczekać, ponieważ na tamtej komisji omawialiśmy poprawki. Natomiast pan poseł Polmański zerwał kilka posiedzeń i wyborcy na Śląsku dowiedzą się o tym, jeśli nie wiedzą do tej pory.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JanSzczepaniak">Bardzo proszę o podnoszenie tych kwestii na innym forum. Na obecnym posiedzeniu mamy rozpatrzyć sprawozdanie podkomisji na konkretny temat, proszę więc o zabieranie głosu w tej właśnie konkretnej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#WładysławStępień">Zadałem wiceministrowi Markowskiemu pytanie, jak wygląda sprawa innego górnictwa, mając na uwadze nie tylko siarkę, ale także cynk, ołów i sól. Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Panu wiceministrowi Pazurze chciałbym natomiast oświadczyć, że nie będę zgłaszać żadnych poprawek zmierzających w kierunku rozszerzenia ustawy, proszę tylko o przegłosowanie ustawy węglowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JanSzczepaniak">Kto jeszcze chciałby zadać pytania w sprawie stanowiska rządu bądź zabrać na ten temat głos? Nie ma chętnych. Prosimy zatem przedstawiciela rządu o odpowiedź na ostatnie pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JerzyMarkowski">Pan poseł Polmański pyta, co będzie ze zobowiązaniami, które powstaną od 1 sierpnia do końca bieżącego roku. Wyjaśniam więc, że cała idea projektu ustawy sprowadza się do umów. Jeżeli strony umawiające się ustalą, że zobowiązania powstałe w czasie, o jakim mówimy, również można rozłożyć bądź odroczyć, to tak właśnie może się stać. Ustawa mówi tylko o tym, co zostanie zawieszone z zobowiązań powstałych przed wyznaczonym terminem.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JanSzczepaniak">Przystępujemy do procedowania nad projektem ustawy. Czy są uwagi do jej tytułu: o restrukturyzacji finansowej jednostek górnictwa węgla kamiennego oraz o wprowadzeniu opłaty węglowej? Uwag nie ma. Czy jest więc zgoda na przyjęcie zacytowanego tytułu? Jest.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#JanSzczepaniak">Gdyby ktoś miał inne zdanie w kwestii przyjęcia danego zapisu, proszę o sygnalizowanie opinii, a przeprowadzimy stosowne głosowania.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#JanSzczepaniak">Przechodzimy do art. 1. Czy są uwagi do ust. 1? Uwag nie ma. Czy jest zgoda na przyjęcie tego ustępu? Nie ma sprzeciwu, a zatem przyjęliśmy ust. 1.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#JanSzczepaniak">Czy są uwagi do ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#TadeuszZając">Chciałbym zgłosić do ust. 2 poprawkę, uprzedzając zarazem wiceministra Pazurę, że nie zmierzam w kierunku rozszerzenia ustawy, gdyż chodzi o poprawkę sektorową, w związku z czym pan wiceminister nie będzie musiał opuszczać posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#TadeuszZając">Proponowana poprawka dotyczy przedsiębiorstw utworzonych w celu świadczenia usług dla górnictwa, przy czym chodzi o usługi w rodzaju wykonywania przekopów, chodników, rozcinki złoża, czyli o wszystko to, co związane jest z wydobyciem węgla kamiennego. Przedsiębiorstwa te ujęte są w układzie zbiorowym pracy dla górnictwa. Powinny też znaleźć się w ustawie. Konkretnie chodzi o przedsiębiorstwa zrzeszone w Konsorcjum Przedsiębiorstw Robót Górniczych i Budowy Szybów, a jest ich pięć. Przede wszystkim wiceministrowi Pazurze chciałbym przekazać informację, iż przedsiębiorstwa owe nie są zadłużone z powodów, o których mówi projekt ustawy. One jedynie proszą o skorzystanie z zapisu art. 8 niniejszej ustawy, czyli z tworzenia rezerwy na wypłatę świadczeń i nagród oraz wliczanie tego w koszty uzyskania przychodu.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#TadeuszZając">W związku z powyższym proponuję, by w art. 1 ust. 2 po słowach: „(...) w których akcje (udziały) jednoosobowych spółek skarbu państwa przekraczają 80% kapitału akcyjnego (zakładowego)” dodać po przecinku słowa: „przedsiębiorstwa zgrupowane w Konsorcjum Przedsiębiorstw Robót Górniczych i Budowy Szybów Spółka Akcyjna do dnia 31 lipca 1997 roku”.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#JanSzczepaniak">Czy są inne uwagi i propozycje pod adresem ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#JerzyMarkowski">Znajduję się w dość niezręcznej sytuacji, po-legającej na tym, że zgodnie ze spostrzeżeniem pana posła Polmańskiego oraz pana posła Syryjczyka, dokonanym na jednym z poprzednich posiedzeń, państwo rzeczywiście konsumuje pewne warunki wynikające z Prawa geologicznego i górniczego. Dlatego też proponuję, by w omawianym ust. 2 po słowach: „(...) lub prowadzące likwidację” zamiast obecnych słów: „kopalń węgla kamiennego” napisać: „zakładów górniczych wydobywających węgiel kamienny”, przez co odpowiedni fragment tego ustępu przybrałby postać następującą: „(...) lub prowadzące likwidację zakładów górniczych wydobywających węgiel kamienny”. Zgodnie z Prawem geologicznym i górniczym jest to zapis precyzyjniejszy.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#JerzyMarkowski">Proponuję też dodanie do art. 1 ust. 3 o następującej treści: „Wykaz jednostek górnictwa węgla kamiennego objętych ustawą stanowi załącznik do ustawy”. Zapis ten definitywnie zamykałby drogę rozszerzaniu niniejszej ustawy na inne niż wymienione w załączniku podmioty.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#JózefŁochowski">Temat podniesiony przez pana posła Zająca, zgłaszającego propozycję poprawki, był długo dyskutowany na posiedzeniu podkomisji. Pan poseł złożył wówczas rekomendację, z której później się wycofał. Sądzę, że teraz, po informacji potwierdzonej przez pana wiceministra oraz przez wnioskodawcę, iż zakłady owe nie mają zadłużeń - co potwierdziliśmy w spółkach, możemy uznać, że w nowej sytuacji, w której spółki, pozbywszy się zadłużeń, będą miały pieniądze, będą zatem mogły płacić przedsiębiorstwom za roboty wykonane w terminie. Tym bardziej więc przedsiębiorstwa te nie będą mieć kłopotów finansowych, a zatem niepotrzebna im pomoc. Dlatego też, aby nie komplikować niepotrzebnie sprawy, proponuję, byśmy wrócili do zgłoszonej przez pana posła Zająca kwestii przy omawianiu art. 8, na który zresztą pan poseł się powołuje.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#JózefŁochowski">Przenosząc rzecz do czasu omawiania art. 8, unikniemy dyskusji, którą już rozpoczęliśmy na posiedzeniu podkomisji i która dotyczy rozszerzania ustawy na inne podmioty niż wymienione w załączniku.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#JózefŁochowski">Jeśli chodzi zaś o załącznik i propozycję wiceministra Jerzego Markowskiego, przejmuję ten wniosek, gdyż jest on zgodny z kierunkiem, jaki nadawaliśmy sprawie podczas obrad podkomisji, tyle że wówczas nie dysponowaliśmy jeszcze wspomnianym załącznikiem ani też nie została zgłoszona konkretna propozycja modyfikacji zapisu. Proponuję przyjęcie wniosku, polegającego na dodaniu do art. 1 ust. 3 o treści podanej przez wiceministra Jerzego Markowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PiotrPolmański">Wprawdzie teraz moja kolej na zabranie głosu, lecz rezygnuję z tego prawa, ponieważ poprawkę, jaką zamierzałem zgłosić, zgłosił już pan wiceminister.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#TadeuszZając">Zaznaczam jeszcze raz, że w zgłaszanej przeze mnie poprawce nie chodzi o rozszerzenie sektora górnictwa. Proponuję przegłosowanie wniosku, bez czekania na art. 8.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JanSzczepaniak">Czy są propozycje dalszych poprawek pod adresem ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Mam do pana wiceministra Markowskiego pytanie, dotyczące propozycji dodania do art. 1 ust. 3. Rzecz w tym, iż obecnie ust. 2 dokładnie i jednoznacznie określa podmioty, do jakich ustawa się stosuje, mimo to proponuje się dodanie ust. 3, który enumeratywnie jeszcze raz wymienia te same podmioty. Nie widzę uzasadnienia dla takiego uzupełnienia zapisu art. 1. Proszę o wyjaśnienie, bo nie jestem pewien, czy taka właśnie jest intencja zaproponowanej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#JerzyMarkowski">Taka była intencja wnioskodawcy, pana posła Syryjczyka - chodziło o definitywne zamknięcie listy zakładów objętych ustawą. Nie ma jednak w polskim sektorze węgla kamiennego innych podmiotów niż te określone w art. 1 ust. 2. Może zrezygnujemy więc ze wspomnianego wcześniej wykazu, przez co unikniemy niepotrzebnych komplikacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#JanSzczepaniak">Proszę Biuro Legislacyjne o zajęcie stanowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jak rozumiem, zaraz będzie głosowana poprawka zgłoszona przez pana posła Zająca. Jeśli miałaby ona się odnosić wyłącznie do art. 8, to istotnie nie tutaj jest na nią miejsce. Gdybyśmy ją umieścili w tym przepisie, to jednoznacznie cała ustawa dotyczyłaby również wspomnianych podmiotów.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#JerzyMarkowski">Skoro członkowie połączonych Komisji są zdania, że podniesioną sprawę rozstrzygać należy przy art. 8, traci sens propozycja dodania w art. 1 ust. 3, w związku z czym wycofuję tę propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JanSzczepaniak">Decyzja taka nie została jeszcze podjęta, to kwestia głosowania, które zaraz przeprowadzimy.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#KazimierzPańtak">Istotnie, niezrozumiały staje się ust. 3 o proponowanej treści, w sytuacji gdy w ust. 2 czytamy najpierw generalne wyliczenie jednostek. Może zatem zakończmy ust. 2 słowami następującymi: „których wykaz stanowi załącznik do ustawy” i nie dodawajmy już ust. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JanSzczepaniak">Ponieważ pan poseł Zając podtrzymuje swój wniosek, aby w ust. 2 po słowach: „(...) w których akcje (udziały) jednoosobowych spółek skarbu państwa przekraczają 80% kapitału akcyjnego (zakładowego)” dodać po przecinku słowa: „przedsiębiorstwa zgrupowane w Konsorcjum Przedsiębiorstw Robót Górniczych i Budowy Szybów Spółka Akcyjna do dnia 31 lipca 1997 r.”, poddaję ten wniosek pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#JanSzczepaniak">Kto jest za przyjęciem wniosku? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#JanSzczepaniak">Stwierdzam, że stosunkiem głosów: za - 1, przeciw - 28, 2 wstrzymujących się, połączone Komisje odrzuciły wniosek o rozszerzenie zapisu ust. 2. Pan Poseł Zając ma naturalnie prawo do złożenia wniosku mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PiotrPolmański">Chciałbym ustalić, czy intencją wprowadzenia proponowanego wykazu byłoby założenie, że rzecz dotyczyć będzie również nowych spółek powstałych w wyniku podziału bądź łączenia spółek dotychczas istniejących. Jeżeli bowiem enumeratywnie wprowadzimy ten wykaz, spowoduje on automatycznie, że zapis dotyczyć będzie tylko tych podmiotów.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#JózefŁochowski">Przypominam, że i tę kwestię dyskutowaliśmy podczas posiedzenia podkomisji, w którym pan poseł Polmański nie brał udziału. Jak jednak pan poseł zaznaczył, rzeczywiście istniałoby wspomniane niebezpieczeństwo, w związku z czym sądzę, że skoro i Biuro Legislacyjne, i wiceminister Markowski dostrzegają w propozycji niekonsekwencję i konkretne zagrożenie, powinniśmy z propozycji zrezygnować. Istotnie nie mogą przecież w grę wchodzić inne przedsiębiorstwa niż te, o których mowa w ust. 2.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#JózefŁochowski">Sądzę zatem, iż powinniśmy zrezygnować z pomysłu zamieszczenia odrębnego załącznika i pozostawili przepis w postaci obecnej, co będzie najprostszą formułą i pozwoli uniknąć nieporozumień w razie każdej zmiany nazwy - nieporozumień przede wszystkim natury prawnej.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#JózefŁochowski">Podtrzymuję poprawkę zgłoszoną przez pana wiceministra Markowskiego, polegającą na zastąpieniu w ust. 2 słów: „kopalń węgla kamiennego” słowami: „zakładów górniczych wydobywających węgiel kamienny”.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#JanSzczepaniak">Czy jest zgoda na tę propozycję? Nie ma sprzeciwu, w związku z czym uznaję poprawkę za przyjętą.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#JanSzczepaniak">Czy pan poseł Pańtak podtrzymuje swą propozycję dokonania w ust. 2 zmiany polegającej na dopisaniu do treści ustępu słów: „których wykaz stanowi załącznik do ustawy”?</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#KazimierzPańtak">Poprawka ta miała charakter jedynie legislacyjny w wypadku utrzymania proponowanej zasady, gdyż uznałem, że byłaby rozwiązaniem lepszym niż zamieszczanie ust. 3. W obecnej jednak sytuacji straciła rację bytu.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#JanSzczepaniak">Przechodzimy więc do art. 2. Czy są uwagi pod jego adresem?</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PiotrPolmański">Art. 2 rozpoczyna się od słów: „Restrukturyzacji finansowej w ramach ustawy podlegają wszystkie zobowiązania jednostek powstałe do dnia 31 lipca 1997 r., niezależnie od już zawartych w tym zakresie umów, porozumień i decyzji, z tytułu: 1) opłat i kar: a) za szczególnie korzystne z wód i urządzeń wodnych, w części dotyczącej odprowadzania wód słonych do odbiorników powierzchniowych (...)”.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#PiotrPolmański">Zastanawia mnie sformułowanie „z tytułu opłat i kar”. Opłaty wynikają przecież z działalności zgodnej z prawem, w przeciwieństwie do kar nakładanych za działalność niezgodną z prawem.</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#PiotrPolmański">Bardzo proszę pozwolić mi na sformułowanie uwagi bez przeszkadzania. Opuszczę w końcu salę, a później okaże się, że specjalnie zerwałem kworum. Przecież w ten sposób nie można pracować.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#JózefŁochowski">Panie pośle, istnieją opłaty za korzystanie ze środowiska oraz kary za zanieczyszczanie środowiska. Stąd też kwestionowana przez pana forma zapisu, wzorowane zresztą na zapisach stosowanych w ustawie o ochronie środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#JanSzczepaniak">Po raz kolejny apeluję o przestrzeganie porządku w zabieraniu głosu. Posłom mającym odmienne niż mówcy zdanie przypominam, że mamy niepodważalne prawo wypowiedzieć się w głosowaniu, za pomocą którego rozstrzygamy kontrowersyjne sprawy. Myślę, że powinniśmy unikać nieprzyjemnych scysji.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#JanSzczepaniak">Pana posła Polmańskiego proszę o kontynuowanie wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PiotrPolmański">Jeśli pan poseł Łochowski utrzymuje, że zapis jest prawidłowy, to proszę o informację, jakie kary nakładane są za „szczególne korzystanie z wód i urządzeń wodnych” - o czym czytamy w art. 1 ust. 1 pkt a. Moim zdaniem w tym wypadku w grę wchodzą jedynie opłaty.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#JózefŁochowski">Są kary za wprowadzanie wód słonych do rzek. W takim wypadku nie są to żadne opłaty, lecz właśnie kary.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#KazimierzPańtak">Myślę, że mamy do czynienia z niepełnym zrozumieniem cytowanego zapisu, gdyż rzecz dotyczy przecież pewnego zamkniętego katalogu działań.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#KazimierzPańtak">Opłaty dotyczą poza tym korzystania z wód i urządzeń wodnych zgodnego z normą, natomiast za przekroczenie tej normy nakładane są kary. Sądzę, ponadto, że przepisy powołane w art. 2 ust. 1 pkt a są właściwe, o czymś świadczy brak zastrzeżeń ze strony Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#JanSzczepaniak">Czy istotnie Biuro Legislacyjne nie ma uwag?</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie mamy uwag. Rzeczywiście jest tak, że kary nalicza się z tytułu pewnej działalności, i rzeczywiście można to nazwać opłatą.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#JanSzczepaniak">Czy pan poseł Polmański składa wniosek odnośnie do treści art. 2 ust. 1 pkt a?</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#PiotrPolmański">Jestem zdania, że kary powinny zostać ujęte w odrębnym punkcie, gdyż mamy do czynienia z koniunkcją, kiedy mówimy jednocześnie o opłatach i karach za szczególne korzystanie ze środowiska.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#PiotrPolmański">Czy w ogóle są kary za szczególne korzystanie ze środowiska?</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#JerzyMarkowski">W art. 2 ust. 1 pkt a po słowie „odprowadzania” czytamy jak następuje: „wód słonych do odbiorników powierzchniowych (...)”. Jest to wynik naszego błędu. Zacytowany fragment powinien mieć bowiem brzmienie następujące: „zasolonych wód kopalnianych do wód”, a w związku z tym początek pkt. a powinien mieć treść następującą: „za szczególne korzystanie z wód i urządzeń wodnych, w części dotyczącej odprowadzania zasolonych wód kopalnianych do wód, określone przepisami ustawy (...)”. Takie brzmienie ma zapis zamieszczony w ustawie Prawo wodne.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#JózefŁochowski">W uzupełnieniu dodam, że rzecz w tym, by nie powstawały problemy z wodami zatłaczanymi do wyrobisk.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#JanSzczepaniak">Czy są inne uwagi do art. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałbym ostatecznie ustalić treść poprawki zgłoszonej przez pana wiceministra Markowskiego. Rozumiem, że zgłoszona poprawka zyskałaby następujące brzmienie: „...odprowadzania zasolonych wód kopalnianych do odbiorników powierzchniowych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#JerzyMarkowski">Nie do zbiorników, ale do wód powierzchniowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#JanSzczepaniak">Jeżeli mamy zachować zgodność z poprzednią ustawą, to zostawmy dotychczasowe sformułowanie.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#JanSzczepaniak">Czy są jeszcze inne uwagi do art. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#PiotrPolmański">Chciałbym powołać się na fragment ekspertyzy, która stanowiła kanwę mojego wystąpienia. W tym kontekście nieścisłe staje się sformułowanie „opłat i kar za gospodarcze korzystanie ze środowiska”. Działalność bowiem polegająca na korzystaniu ze środowiska może być przedmiotem opłaty, nie zaś kary. Podobne zastrzeżenia dotyczą opłat, funkcjonujących pod rządami ustawy Prawo wodne oraz ustawy Prawo geologiczne i górnicze. Kwestę tę zgłaszałem już wcześniej, mając na względzie potrzebę redakcyjnej przejrzystości konstruowanych regulacji prawnych. Natomiast rolą ustawodawcy jest przyjęcie lub też odrzucenie przedłożonych propozycji. Wydaje mi się, że nie można „jednym tchem” wymieniać opłat i kar.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#JanSzczepaniak">Nie udało mi się wyłowić konkretnej poprawki w wypowiedzi, którą zaprezentował pan poseł Polmański.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#PiotrPolmański">Nie zgłaszałem konkretnej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#MirosławMałachowski">Spróbuję nadać treść temu, co sugerował w swojej wypowiedzi pan poseł Polmański. Otóż, moim zdaniem, należałoby przyjąć następujące brzmienie omawianego przepisu: „(...) opłat za szczególne korzystanie z wód (...) kar za korzystanie”.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#MirosławMałachowski">Pamiętać trzeba, że za szczególne korzystanie wyznaczane są opłaty, natomiast za nieszczególne nakładane są kary. Rozumiem, że pan poseł Polmański chce wydzielić szczególne i nieszczególne korzystanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#JanSzczepaniak">Czy pod względem legislacyjnym przedstawiona propozycja może być ujęta w projekcie ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie jestem w stanie jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie postawione przez posła Szczepaniaka. Jednak pamiętać należy, iż w Prawie geologicznym i w Prawie wodnym oprócz opłat znajdują się także kary. Wobec tego wydaje się, iż pozostawienie obecnej treści omawianego przepisu jest poprawne.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#JanSzczepaniak">Dziękuję przedstawicielowi Biura Legislacyjnego.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#JanSzczepaniak">Proszę o ewentualne dalsze poprawki do art. 2. Nie ma, wobec tego przyjmujemy pkt a. Obecnie przechodzimy do procedowania nad pkt. b.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#PiotrPolmański">Proszę o informację, czy mamy stanowisko gmin wobec proponowanych rozwiązań. Z tym pytaniem zwracam się szczególnie do pana wiceministra Markowskiego, który na dzisiejszym posiedzeniu reprezentuje rząd. Nie orientuję się, czy są tu dziś obecni przedstawiciele sejmików samorządowych woj. katowickiego i wałbrzyskiego. Myślę, że jednak przedstawiciele gmin powinni zaprezentować swoje stanowisko, było bowiem dostatecznie dużo czasu, aby tę kwestię załatwić.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#PiotrPolmański">Obecnie natomiast chciałbym przypomnieć, że w pierwotnej wersji przepisów opłaty eksploatacyjne należne gminom na dzień 31 marca, a teraz przesunięte na dzień 31 lipca, nie wchodziły w projekt restrukturyzacji finansowej innych wierzytelności. Natomiast w wersji obecnie przedstawionej przez podkomisję opłaty eksploatacyjne należne gminom na dzień 31 lipca wchodzą w projekt restrukturyzacji. Dlatego też pytam - sądzę, że w sposób ze wszech miar zasadny - czy mamy konkretne stanowisko gmin w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-84.2" who="#PiotrPolmański">Muszę też powiedzieć, że moje stanowisko było negatywne już wówczas, gdy jeszcze nie zostały wprowadzone opłaty eksploatacyjne. Sprzeciwiałem się proponowanym rozwiązaniom, gdyż udział gminnych funduszów ochrony środowiska w wojewódzkich funduszach oraz w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej jest znaczący przy określonych rozwiązaniach i propozycjach.</u>
<u xml:id="u-84.3" who="#PiotrPolmański">W związku z tym, przy założeniu, iż sama idea nie budziła moich wątpliwości, negowałem istotę proponowanego rozwiązania. Teraz zaś, skoro doszły jeszcze olbrzymie kwoty „papierowego długu”, muszą zyskać odpowiednią rangę porozumienia, które będą zawierane pomiędzy jednostkami górniczymi i gminami.</u>
<u xml:id="u-84.4" who="#PiotrPolmański">Przecież nie można tak ważnego wierzyciela, jakim są gminy, pozbawić wszelkich praw i ustalić, że restrukturyzujemy ich należności bez pytania ich o zdanie, przy czym odbyłoby się to nieomal z dnia na dzień.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#JanSzczepaniak">Proszę, aby strona rządowa ustosunkowała się do wypowiedzi pana posła Polmańskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#JerzyMarkowski">Rzeczywiście, stanowisko gmin wobec wszystkich propozycji rozwiązań, które by bezkrytycznie i z wszelkimi skutkami finansowymi obciążały je z mocy ustaw, było zdecydowanie negatywne.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#JerzyMarkowski">Proszę zwrócić uwagę na generalną istotę tej regulacji ustawowej, która całą tę kwestię sprowadza do umowy z gminą. Jeżeli umowa taka zostanie zawarta, wówczas gmina nie poniesie skutków finansowych, jeżeli jednak do umowy takiej nie dojdzie, to gmina zostanie obciążona skutkami finansowymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#JanSzczepaniak">Czy są inne uwagi do pkt. b?</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#PiotrPolmański">Odpowiedź pana wiceministra Markowskiego jest bardzo ogólnikowa. Rozwiązanie typu, że ktoś się umówi lub też umowa nie dojdzie do skutku, w zasadzie podważa sam sens restrukturyzacji. Obawiam się bowiem, że do umów takich w praktyce w ogóle może nie dojść. Widzę, że w dalszym...</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#JanSzczepaniak">Czy poseł Polmański chce zgłosić konkretną poprawkę? Jesteśmy już na etapie procedowania nad konkretnymi propozycjami regulacji prawnych, a zatem proszę, aby nie mówić o całej polityce realizowanej wobec górnictwa i samorządów, gdyż nie jest to odpowiedni czas na takie rozważania.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#PiotrPolmański">Oczywiście, mam poprawkę. Poprawka ta zmierza do tego, aby w sytuacji, gdy nie mamy stanowiska gmin i nikt tychże gmin nie pytał o zdanie, wrócić do pierwotnej wersji przepisu.</u>
<u xml:id="u-90.1" who="#PiotrPolmański">Chodzi o to, aby nie umieszczać w ustawie regulacji dotyczących gmin w kontekście omawianych opłat eksploatacyjnych. Myślę, że w takich okolicznościach należałoby pozostawić jedynie regulację dotyczącą Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.</u>
<u xml:id="u-90.2" who="#PiotrPolmański">W art. 2 pierwotnego projektu zostało zapisane, że chodzi o opłaty i kary, a następnie o opłaty eksploatacyjne, określone przepisami art. 84–87 itd., dotyczące okresów sprzed 31 marca (obecnie będzie to 31 lipca), w części stanowiącej dochód Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz wojewódzkich funduszów ochrony środowiska i gospodarki wodnej, czyli pozostawienie omówionej regulacji byłoby jednoczesnym wyłączeniem gmin, czego potrzebę uzasadniłem już wcześniej.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#JanKisieliński">Chciałem zauważyć, że na pierwszym naszym posiedzeniu wiceminister Pazura tłumaczył, iż w momencie, gdy dopuścimy funkcjonowanie nierówności podmiotów, to wówczas kolejno Zakład Ubezpieczeń Społecznych, a za nim również inne struktury, będą się zwracały o wyłączenia.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#JanKisieliński">Ponadto wprowadzenie propozycji pana posła Polmańskiego do omawianej ustawy doprowadzi do zaskarżenia jej, z racji wymienionej już nierówności podmiotów, do Trybunału Konstytucyjnego, co z kolei spowoduje wycofanie rozpoczętych już poczynań z dziedziny restrukturyzacji finansowej górnictwa, chyba że panu posłowi Polmańskiemu chodzi o taki właśnie dalszy rozwój wydarzeń.</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#JanKisieliński">Chciałbym przy okazji zapytać, czy pan poseł Polmański miał jakieś wątpliwości, gdy wcześniej doprowadził do likwidacji dotacji do węgla.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#JózefŁochowski">Chcę raz jeszcze przypomnieć, że gminy, podobnie jak Zakład Ubezpieczeń Społecznych i inne podmioty, nie mają i nie będą miały „spornych” pieniędzy. Rozpatrujemy to z takiego właśnie punktu widzenia. Jest to bowiem wyłącznie formalna strata dla gminy, która nigdy nie odzyska należności w sytuacji, gdy nie będzie prowadzona finansowa restrukturyzacja górnictwa. Proponuję, aby na cały ten problem spojrzeć okiem gospodarza, a nie wyłącznie polityka.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#PiotrPolmański">Zgadzam się generalnie z filozofią zaprezentowaną przez moich przedmówców. W swoich licznych wystąpieniach niejednokrotnie podkreślałem, że proces restrukturyzacji powinien obejmować wszystkich uczestników tego procesu, czyli - inaczej mówiąc - wszystkich wierzycieli. Jednak skoro nikt nie zapytał, jakie jest stanowisko gmin w tej sprawie, proponuję wyłączenie ich z regulacji dla samej tylko zasady. Chciałem też posłowi Kisielińskiemu wyjaśnić, że nie obalałem żadnych dotacji, jak to pan poseł imputował w swojej wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#JanSzczepaniak">Poddaję pod głosowanie poprawkę zgłoszoną przez pana posła Polmańskiego.</u>
<u xml:id="u-94.1" who="#JanSzczepaniak">Kto z posłów jest za przyjęciem zaprezentowanej przez pana posła Polmańskiego poprawki? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
<u xml:id="u-94.2" who="#JanSzczepaniak">Za przyjęciem poprawki opowiedział się w głosowaniu 1 poseł, 23 posłów było jej przeciwnych, 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-94.3" who="#JanSzczepaniak">W wyniku głosowania poprawka nie zyskała akceptacji.</u>
<u xml:id="u-94.4" who="#JanSzczepaniak">Czy są jakieś uwagi do następnego punktu, który jeszcze nie został opatrzony numeracją?</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#PiotrPolmański">Chciałbym - w kontekście omawianego przepisu - zwrócić uwagę, że na definicję opłaty eksploatacyjnej w sumie składają się dwie opłaty.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#PiotrPolmański">W art. 84 chodzi o tzw. opłatę koncesyjną, czyli quasi-eksploatacyjną, a w art. 85 o typową opłatę eksploatacyjną. Trzeba by się chyba jednak zastanowić i zdecydować, o jakiej opłacie mówimy, wymieniając artykuły od 84 do 87. Nie silę się na podanie konkretnej propozycji zapisu, gdyż w tak krótkim czasie nie jestem w stanie jej zredagować.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#JanSzczepaniak">Czyli pan poseł Polmański nie zgłasza dalszych poprawek do pkt. b?</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#PiotrPolmański">W tej chwili, co już zaznaczyłem, nie mam konkretnej propozycji przepisu, choć zwracam uwagę na dość istotną kwestię.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#JerzyKędzierski">Moim zdaniem chodzi o obydwa rodzaje opłat. Przy okazji chciałbym zwrócić uwagę na to, że opłaty koncesyjne w dochodach Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej stanowią ułamek promila całych opłat eksploatacyjnych, a więc praktycznie biorąc, nie ma tu żadnego problemu. Jeżeli obydwie opłaty traktujemy równorzędnie, to bądźmy w tym względzie do końca konsekwentni.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#JanSzczepaniak">Czy są dalsze uwagi do pkt. b? Stale bowiem obracamy się w kręgu opłat eksploatacyjnych. Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#JanSzczepaniak">Przechodzimy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-99.2" who="#JanSzczepaniak">Kto jest za tym, aby pkt b pozostał w takim brzmieniu, w jakim zamieszczony został w treści projektu? Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
<u xml:id="u-99.3" who="#JanSzczepaniak">Za pozostawieniem dotychczasowego brzmienia pkt „b” opowiedziało się 23 posłów, 1 poseł był przeciwny, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-99.4" who="#JanSzczepaniak">Czy do art. 2 pkt 2 są jakieś uwagi? Czy jest zgoda na przyjęcie tego punktu? Nie ma sprzeciwów.</u>
<u xml:id="u-99.5" who="#JanSzczepaniak">Czy są uwagi do pkt 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#PiotrPolmański">Proszę o informację, czy ktoś pytał przedstawicieli Państwowego Funduszu Osób Niepełnosprawnych, czy godzą się na restrukturyzację finansową wierzytelności tegoż funduszu.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#JerzyMarkowski">Ustawa, nad którą pracujemy, w żadnym stopniu nie może zostać scharakteryzowana jako ustawa selektywna. Zobowiązania, o które pytał pan poseł Polmański, teoretycznie mogą istnieć, a zatem fundusz rehabilitacji również został objęty tą ustawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#KazimierzPańtak">Zgodnie z regulaminem Sejmu istnieje poparty orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego obowiązek przeprowadzania konsultacji, jeżeli wynika to z przepisów ustawy. Natomiast nie przypominam sobie, aby w przepisach ustawy zawarty został obowiązek pytania o zdanie przedstawicieli funduszu w sytuacji, gdy wnoszone są jakieś poprawki, czy też Sejm podejmuje podobne działania. A więc proponuję, aby pan poseł Polmański przestał zadawać pytania tego typu. Obowiązek taki zaistnieje wówczas, gdy będzie odpowiedni po temu ustawowy przepis. Podobną uwagę chciałbym wnieść do niedawnej dyskusji o obowiązku przeprowadzania konsultacji z gminami. Nie ma takiego ustawowego przepisu, który by nakazywał prowadzenie konsultacji tego typu. Przypominam, że Sejm jest suwerennym ciałem ustawodawczym i nie musimy o wszystko pytać. Natomiast zgadzam się z tym, że każdy poseł ma prawo zadawać pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#JanSzczepaniak">Po raz kolejny pytam, czy do art. 2 pkt 3 ktoś zgłasza poprawki. Nie.</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#JanSzczepaniak">Czy wobec tego jest zgoda na przyjęcie tego punktu? Nie ma sprzeciwu, tym samym przyjęliśmy art. 2.</u>
<u xml:id="u-103.2" who="#JanSzczepaniak">Obecnie przystępujemy do pracy nad art. 3.</u>
<u xml:id="u-103.3" who="#JanSzczepaniak">Czy są uwagi do ust. 1 tego artykułu? Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-103.4" who="#JanSzczepaniak">Czy ktoś sprzeciwia się przyjęciu w art. 3 ust. 1? Nie ma sprzeciwów.</u>
<u xml:id="u-103.5" who="#JanSzczepaniak">Przechodzimy do ust. 2.</u>
<u xml:id="u-103.6" who="#JanSzczepaniak">Czy są uwagi lub wnioski dotyczące tego ustępu?</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#JerzyMarkowski">Chciałbym zaproponować, aby w omawianej regulacji uwzględnić statutową powinność nadzoru pełnionego przez skarb państwa. Po uzupełnieniu stosowny fragment omawianego przepisu zyskałby następujące brzmienie „(...) zaakceptowany przez ministra skarbu państwa w uzgodnieniu z ministrem gospodarki”.</u>
<u xml:id="u-104.1" who="#JerzyMarkowski">W tej chwili uwzględniony został wyłącznie minister gospodarki.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#KazimierzPańtak">Proszę o bliższe wyjaśnienia, odnoszące się do przedłożonej propozycji. Nie wiem bowiem, czy wiceminister Markowski ma na myśli formę decyzji, od której będzie przysługiwało odwołanie, czy też ma to być jakaś bliżej nie określona forma akceptacji, realizowanej na zasadach obowiązujących w kategoriach prawa cywilnego. Ważne jest bowiem, jak zaproponowana zasada będzie funkcjonowała w praktyce.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#JerzyMarkowski">Proponuję zapisanie również kompetencji ministra skarbu państwa, ponieważ ma on jako narzędzie radę nadzorczą, do której minister gospodarki nie ma prawa niczego wnosić.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#JanSzczepaniak">Czy jest zgoda na przyjęcie poprawki polegającej na za-pisaniu kompetencji ministra skarbu państwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#RyszardPazura">Jeszcze przed przyjęciem ostatecznego rozstrzygnięcia chciałbym zwrócić uwagę, że pytanie postawione przez pana posła Pańtaka proceduralnie jest bardzo poprawne. Pamiętać bowiem musimy, że przy postępowaniu sądowym i ugodach bankowych omawiane kwestie regulowały ustawy oraz przepisy prawa cywilnego. Zatem musimy się zastanowić, czy będzie to decyzja administracyjna i czy od tejże decyzji będzie przysługiwało odwołanie. Jeżeli odpowiedź na to ostatnie pytanie będzie twierdząca, należy rozstrzygnąć kolejną kwestię, czy odwołanie takie będzie przysługiwało wierzycielom, czy też dłużnikom, a może odwołanie takie będzie przysługiwało obydwu stronom?</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#JanSzczepaniak">Czy pan wiceminister Markowski ma gotową propozycję zapisu przedłożonej poprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#JerzyMarkowski">Najchętniej nie zmieniałbym zaproponowanego brzmienia poprawki, gdyż moim zdaniem podana przeze mnie redakcja konsumuje całą ideę przedłożonej propozycji. Czyli sekwencja ta brzmiałaby: „(...) zaakceptowany przez ministra skarbu państwa w uzgodnieniu z ministrem gospodarki”. Przecież wpływ ministra skarbu poprzez radę nadzorczą jest zgoła olbrzymi. Ponadto taki zapis precyzowałby, iż akceptacja taka ma charakter decyzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#KazimierzPańtak">Wiceminister J. Markowski wypaczył sens mojej uwagi, gdyż tu chodzi o procedurę. Podejrzewam, przepraszając za sformułowanie, że pan wiceminister Markowski tego nie rozumie.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#JerzyMarkowski">Moje nieszczęście polega na tym, że rozumiem to wszystko.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#JózefŁochowski">Jeżeli pan poseł Pańtak ma jakąś konkretną propozycję, to prosimy o jej zaprezentowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#JanSzczepaniak">Czy któryś z posłów jest skłonny przejąć wniosek zgłoszony przez wiceministra J. Markowskiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#JózefŁochowski">Muszę wyjaśnić, że konstruując ten przepis, świadomie zapisaliśmy ministra gospodarki, a zrobiliśmy to w tym celu, aby w tych sprawach maksymalnie uprościć procedurę.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#RyszardPazura">Muszę w tym momencie wnieść pewną uwagę. Otóż jeżeli zachowany zostanie przepis w dotychczasowym brzmieniu, będzie to sprzeczne z innymi ustawami podjętymi przez Sejm...</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#JózefŁochowski">Przepraszam bardzo, panie ministrze, ale nie udało mi się skończyć wypowiedzi. Otóż raz jeszcze chcę powtórzyć, że chodziło nam o maksymalne skrócenie procedury. Dalej zapisujemy, że minister gospodarki ma informować ministra skarbu w przypadku, gdy ktoś nie wywiązuje się z restrukturyzacji, czyli tym samym byłby zapewniony przepływ informacji. Niemniej, jeżeli istotnie pozostawienie dotychczasowego zapisu spowodowałoby sprzeczność z regulacjami zawartymi w innych aktach prawnych i jeżeli rząd w tym kontekście wnosi poprawkę, a ponadto sam minister gospodarki niejako zrzeka się pierwotnie przyznanych mu kompetencji, proponuję, aby przyjąć poprawkę w wersji przedłożonej przez pana wiceministra Markowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#KazimierzPańtak">Myślę, że Biuro Legislacyjne powinno nam pomóc w „wygładzeniu” przepisów, gdyż w art. 3 ust. 2, który omawiamy, czytamy „restrukturyzacja następuje”, podobnie też zapisano w art. 5. Czyli mamy do czynienia z dwoma sformułowaniami, mającymi charakter następstwa czasowego. Inaczej mówiąc, cały ten przepis jest niezręcznie i niewłaściwie zredagowany. Rozumiem, że zgodnie z prawem restrukturyzacja może być podjęta po zawarciu ugody pomiędzy wierzycielami. Czyli taka ugoda stwarza możliwość rozpoczęcia restrukturyzacji, ale nie jest ona podejmowana z mocy prawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#JanSzczepaniak">Czy Biuro Legislacyjne chce się wypowiedzieć w tej kwestii?</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Na tę nieścisłość Biuro Legislacyjne zwróciło uwagę już w trakcie prac podkomisji. Zgadzam się z panem posłem Pańtakiem, że nie jest to czysta konstrukcja prawna, gdyż następuje w niej pomieszanie elementu wnioskowego z elementem umowy czy też ugody. Do tego dochodzi jeszcze wątek administracyjnoprawny.</u>
<u xml:id="u-120.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W takiej sytuacji naszym zdaniem należałoby zrezygnować w omawianym przepisie z którejś z form i zapisać, iż restrukturyzacja finansowa następuje na podstawie umowy albo też w trybie administracyjnym, na wniosek złożony do ministra, czyli do organu administracyjnego. Wówczas uzyskalibyśmy przejrzystą konstrukcję prawną. Podkreślając, że kwestię tę wypunktowałem w trakcie prac podkomisji, jednocześnie muszę stwierdzić, że nie bardzo widzę możliwość rozwiązania tej niezręczności.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#JanSzczepaniak">Proszę, aby poseł Pańtak, który poruszył tę kwestię, zechciał zaproponować konkretną poprawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#KazimierzPańtak">Proponuję, aby omawiać kolejne przepisy, podczas, gdy zastanowię się, jak wybrnąć z tej sprawy. Myślę, że uda mi się przedstawić propozycję, wówczas gdy dojdziemy do omawiania art. 5, gdyż te dwa artykuły łączą się ze sobą.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Chciałabym zaproponować, aby ust. 2 mówił o podstawie wszczęcia postępowania restrukturyzacyjnego i stanowił, co należy dołączyć do wniosku. W takiej sytuacji niezbędne byłoby dodanie ust. 4, który by z kolei mówił o tym, co stanowi podstawę do podjęcia decyzji.</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Mam przygotowaną propozycję zapisu ust. 2. Oto ona: „Wniosek jednostki, złożony wierzycielowi nie później niż do dnia 30 czerwca 1999 roku, stanowi podstawę do wszczęcia postępowania restrukturyzacyjnego”. W ust. 3 zostałoby zapisane, co dołącza się do wniosku, a następnie zostałby dopisany ust. 4 o zasygnalizowanej treści.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#JanSzczepaniak">Jakie jest stanowisko Biura Legislacyjnego w kwestii przedłożonej propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegokS">Naszym zdaniem propozycja przedłożona przez poseł Pielę-Mielczarek jest swojego rodzaju kontynuacją wskazanej już wcześniej nieścisłości. W proponowanej redakcji ust. 2 jest bowiem mowa o wszczęciu jakiegoś postępowania, czyli byłoby to znów zmieszanie elementu postępowania administracyjnego z elementem umowy czy też ugody.</u>
<u xml:id="u-125.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegokS">W myśl przedłożonej propozycji wierzyciel nadal będzie decydował o tym, czy daną umowę podpisze, czy też nie zdecyduje się na takie posunięcie.</u>
<u xml:id="u-125.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegokS">Wobec tego element postępowania, czyli tej decyzji, niezależnie od jej brzmienia i autorstwa, przy takiej konstrukcji nie będzie miał w istocie żadnego znaczenia, bo restrukturyzacja finansowa będzie zależała wyłącznie do woli wierzyciela.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#PiotrPolmański">Może w takiej sytuacji lepszym wyjściem byłby powrót do koncepcji, o której mówił przedstawiciel Biura Legislacyjnego, czyli do propozycji, aby restrukturyzacja finansowa następowała na zaaprobowany przez ministra gospodarki wniosek jednostki, złożony wierzycielowi nie później niż do dnia 30 czerwca 1999 roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#JanSzczepaniak">Proponuję, aby wykreślić sformułowania o aprobacie i akceptacji i pozostawić tylko wyrazy „na wniosek”, co dałoby całemu zapisowi niezbędną jasność.</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#JanSzczepaniak">Czy Biuro Legislacyjne może się wypowiedzieć w tej kwestii?</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Otóż w ust. 2 jest mowa o tym, że restrukturyzacja następuje „na wniosek”, natomiast w art. 5 zapisaliśmy, że restrukturyzacja następuje „w formie”. Czyli mamy do czynienia z dwiema różnymi rzeczami. Z tego też względu fakt, iż zarówno w art. 3, jak i w art. 5 użyte zostały te same sformułowania, o czym mówił wcześniej pan poseł Pańtak, z legislacyjnego punktu widzenia akurat nie ma większego znaczenia. Ma natomiast znaczenie, co raz jeszcze podkreślam, zmieszanie wątku administracyjnego z wątkiem cywilnoprawnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#JanSzczepaniak">Czy pan poseł Pańtak zredagował już treść przepisu?</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#JózefŁochowski">Nie mam nadal jasności sytuacji, nie wiem na przykład, czy decydujemy się na pominięcie w omawianym przepisie obydwu ministerstw.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#KazimierzPańtak">Myślę, że jednak lepiej pominąć obydwa ministerstwa, gdyż w przeciwnym razie przy każdorazowej ingerencji ministerstwa będziemy mieli do czynienia z wielkim problemem proceduralnym. Zapis bowiem nie może mieć charakteru dyktatu.</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#KazimierzPańtak">Gdybyśmy zdecydowali się na pominięcie w omawianym przepisie obydwu ministerstw, to wówczas cała ta sekwencja stałaby się klarowniejsza, a „wejście” ministerstwa straci charakter wszechwładnego działania.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#JanSzczepaniak">Jakie jest zdanie ministerstwa w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#JerzyMarkowski">Zastanawiam się, czy byłoby dużym błędem takie posunięcie, aby art. 3 ust. 2 otrzymał brzmienie następujące: „Restrukturyzacja finansowa następuje na wniosek jednostki, złożony wierzycielowi nie później niż do dnia 30 czerwca 1999 roku”.</u>
<u xml:id="u-133.1" who="#JerzyMarkowski">Natomiast w art. 3 ust. 3 należałoby wówczas zapisać, że do wniosku o restrukturyzację finansową jednostka dołącza stanowisko Ministerstwa Skarbu Państwa, podjęte w uzgodnieniu z Ministerstwem Gospodarki.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#JanSzczepaniak">Czy byłoby to stanowisko, czy też opinia?</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#JerzyMarkowski">Uwaga posła Szczepaniaka jest ze wszech miar zasadna, gdyż w tym przypadku w grę może wchodzić nie stanowisko, lecz opinia.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#JanSzczepaniak">Czy ktoś wnosi zastrzeżenia do przedłożonej propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#RyszardPazura">Chcę panu posłowi Pańtakowi, jako wybitnemu prawnikowi, zadać pewne pytanie. Otóż znamy kodeksowe rozwiązania, odnoszące się do ugód i umów cywilnych, a także rozwiązania dotyczące ugód i układów sądowych. W każdej tego typu umowie i ugodzie bardzo precyzyjnie zostały określone prawa stron, a także cała procedura odwoławcza.</u>
<u xml:id="u-137.1" who="#RyszardPazura">Wobec tego chciałbym się dowiedzieć, czy w omawianym przez nas przepisie tamte procedury będą miały zastosowanie. Jeżeli nie przewiduje się zachowania tychże procedur, może powstać obawa, że zawarta umowa nigdy nie zostanie skonsumowana. Obawiam się, że może dojść do sytuacji takiej jak w nieudanym małżeństwie, którego z jakichś względów nie można rozwiązać.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#KazimierzPańtak">Chciałem wyjaśnić, że nie pracowałem nad tą ustawą, nie byłem członkiem podkomisji, ale na pewno jest to ustawa epizodyczna, dotycząca pewnego problemu. W myśl proponowanych tu zapisów umowa skonstruowana jest na zasadzie cywilnoprawnej, co oznacza, że ustawa daje podstawy do negocjacji i renegocjacji stosunku istniejącego pomiędzy stronami.</u>
<u xml:id="u-138.1" who="#KazimierzPańtak">Wiceminister R. Pazura ma rację, przedstawiając swoje zastrzeżenia, gdyż przy umowach i układach proponowana tu zasada dotyczyła wszystkich wierzycieli, natomiast w tym przypadku trzeba układać się z każdym wierzycielem w trybie indywidualnych ustaleń i negocjacji. Jednak takie sformułowanie przepisu daje czystość w kontekście formalnoprawnym.</u>
<u xml:id="u-138.2" who="#KazimierzPańtak">Gdyby zasada ta dotyczyła wszystkich wierzycieli, wówczas w grę wchodziłyby różnego rodzaju odwołania.</u>
<u xml:id="u-138.3" who="#KazimierzPańtak">Wobec tego, mimo zasadnych uwag przedstawionych przez wiceministra Pazurę, w całym tym rozwiązaniu trzeba też widzieć logikę i jasność.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#JanSzczepaniak">Czy obecna dyskusja zmienia cokolwiek we wniesionych poprawkach?</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#KazimierzPańtak">Nie, obecna dyskusja nie wnosi niczego nowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#JanSzczepaniak">Wobec tego dziwię się, że panowie z taką żarliwością usiłują prezentować swoje racje.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#RyszardPazura">Stała się rzecz dość interesująca, gdyż poseł Pańtak odpowiedział sam na swoje wcześniej zadane pytanie, przy czym przyznam, że go do tego sprowokowałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#JanSzczepaniak">Czyli przyjmujemy poprawkę, w myśl której restrukturyzacja finansowa następuje na wniosek jednostki, złożony wierzycielowi w terminie tu zapisanym.</u>
<u xml:id="u-143.1" who="#JanSzczepaniak">Proszę o przypomnienie dalszej części tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#JózefŁochowski">Ponadto ust. 3 rozpoczynamy słowami, że do wniosku dołączona zostaje opinia ministra skarbu, sporządzona w uzgodnieniu z ministrem gospodarki. Dalsza część zapisu pozostałaby natomiast w swoim dotychczasowym brzmieniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#JanSzczepaniak">Czy są jeszcze jakieś uwagi do całego art. 3? Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-145.1" who="#JanSzczepaniak">Czy mamy jakieś propozycje odnoszące się do art. 4? Nie ma żadnych uwag. Czy jest zgoda na przyjęcie w art. 4 ust. 1? Nie ma uwag, czy wobec tego ktoś chce zabrać głos w sprawie ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#PiotrPolmański">Chciałbym prosić wiceministra Markowskiego o bliższe informacje na temat zaległości wobec budżetu państwa. O ile mi wiadomo, wiceminister Markowski nosi się też z propozycją zapisu, aby nie było również zaległości wobec budżetu gminy. Oczywiście pod warunkiem, że któryś z posłów przejąłby taki wniosek.</u>
<u xml:id="u-146.1" who="#PiotrPolmański">W ten sytuacji chciałbym się dowiedzieć, jak zadłużenie to kształtuje się w chwili obecnej. Interesuje mnie też, ile jednostek górnictwa węgla kamiennego nie mogłoby skorzystać z restrukturyzacji finansowej. Ważne też byłyby dane na temat zaległości górnictwa wobec budżetów gmin.</u>
<u xml:id="u-146.2" who="#PiotrPolmański">Moim zdaniem wymienione przeze mnie kwestie mają znaczenie wręcz fundamentalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#JerzyMarkowski">Myślę, że zasadne byłoby zamieszczenie w art. 4 ust 2 następującego zapisu: „Restrukturyzacja finansowa może nastąpić, jeżeli jednostka nie zalega z zobowiązaniami z tytułu podatków wobec budżetu państwa i gmin”.</u>
<u xml:id="u-147.1" who="#JerzyMarkowski">Taki zapis byłby odpowiedzią na wątpliwości przedstawione przez pana posła Polmańskiego.</u>
<u xml:id="u-147.2" who="#JerzyMarkowski">Obecnie odczytam, jak kształtuje się wysokość zobowiązań, o które pytał pan poseł Polmański: budżety terenowe - ogółem 119 mln zł, do tego dochodzą odsetki w wysokości 34 mln zł, w tym podatek dochodowy od osób prawnych stanowi 54 mln złotych, podatek dochodowy od osób fizycznych 5 mln 700 tys. złotych, podatek od nieruchomości 33 mln złotych, opłaty za użytkowanie gruntów 18,2 mln złotych, opłaty eksploatacyjne 57,4 mln złotych, podatki od środków transportu 711 tys. złotych.</u>
<u xml:id="u-147.3" who="#JerzyMarkowski">Odczytałem liczby dokumentujące całość zobowiązań sektora węglowego wobec budżetów terenowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#JanSzczepaniak">Czy pan poseł Polmański przejmuje wniosek, aby dodać sformułowanie „i gminy”?</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#PiotrPolmański">Myślę, że będziemy nad tym za chwilę głosować, jeżeli taka poprawka zostanie wprowadzona. Do tej pory mówił o tym tylko wiceminister Markowski.</u>
<u xml:id="u-149.1" who="#PiotrPolmański">Natomiast nie uzyskałem odpowiedzi na pytanie, czy zapis, że jednostki górnictwa węgla kamiennego nie mogą zalegać ani wobec budżetu państwa, ani wobec budżetów gmin, nie uniemożliwi ich restrukturyzacji finansowej.</u>
<u xml:id="u-149.2" who="#PiotrPolmański">O ile się orientuję, nie ma ani jednej jednostki, które by na dzień 31 lipca tego roku nie zalegała z wpłatami wobec urzędów gmin.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#RyszardPazura">Chciałbym wyjaśnić, że kopalnie węgla kamiennego bądź spółki jako podmioty były objęte procesami postępowania układowego, sądowego. Oczywiście w tych postępowaniach układowych, sądowych, z mocy prawa, budżet nie uczestniczył, w odróżnieniu od bankowych postępowań ugodowych. Jednakże wszystkie rządy i wszyscy ci ministrowie finansów, z którymi miałem okazję współpracować, zawsze ogłaszali, że jeśli postępowanie sądowe stanie się faktem, to wówczas wierzyciel, jakim jest skarb państwa, postąpi proporcjonalnie. Oznaczało to, że będzie on działał na takich zasadach jak i pozostali wierzyciele, co jest przestrzeganiem fundamentalnej zasady, w myśl której skarb państwa nie odpowiada za zobowiązania podmiotu, i to niezależnie od jego struktury własnościowej. Zatem skarb państwa mocno był zaangażowany w działania tego typu, podejmując decyzje na podstawie ustawy o zobowiązaniach podatkowych. Oczywiście, prawdopodobnie również gminy uczestniczyły w takim działaniu.</u>
<u xml:id="u-150.1" who="#RyszardPazura">Po tym krótkim wprowadzeniu chciałbym powrócić już bezpośrednio do samego przepisu. Otóż z punktu widzenia interesów państwa jest istotne, aby tam, gdzie spółki lub inne jednostki górnictwa węglowego występują nie jako podatnicy, ale jako płatnicy, absolutnie nie tolerować sytuacji, w której jakieś kwoty zostałyby umorzone lub też zaniechano by poboru należności. Takie działania nie mogą być podejmowane, gdyż nie są to pieniądze spółki.</u>
<u xml:id="u-150.2" who="#RyszardPazura">Inaczej mówiąc, trzeba przestrzegać absolutnej wymagalności podatku od osób fizycznych, gdyż spółka, czyli podmiot, występuje tu nie w roli podatnika, ale wyłącznie w roli płatnika.</u>
<u xml:id="u-150.3" who="#RyszardPazura">Takie same uwagi należy skierować pod adresem ściągalności podatków typu VAT. Oczywiście, spółka wnosi podatek VAT, ale później otrzymuje zwrot wpłaconych kwot. Wręcz mogę się założyć, że w przypadku spółek ostateczny efekt rozliczenia podatku VAT jest korzystny dla tychże spółek. Czy mam udowodnić to stwierdzenie?</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#JanSzczepaniak">Myślę, że zajęłoby to zbyt wiele czasu.</u>
<u xml:id="u-151.1" who="#JanSzczepaniak">Dziękuję wiceministrowi Pazurze za obszerne wyjaśnienie. Obecnie powracamy do dalszego procedowania.</u>
<u xml:id="u-151.2" who="#JanSzczepaniak">Czy ktoś chce zgłosić poprawki do ust. 2?</u>
<u xml:id="u-151.3" who="#JanSzczepaniak">Nie ma zgłoszeń, nie ma też żadnych sprzeciwów.</u>
<u xml:id="u-151.4" who="#JanSzczepaniak">Obecnie przechodzimy do pracy nad ust. 3. Czy są propozycje poprawek do art. 4 ust. 3? Także nie ma uwag. Czy jest zgoda na przyjęcie ust. 4? Nikt nie sprzeciwia się tej sugestii. Tym sposobem przyjęliśmy cały art. 4.</u>
<u xml:id="u-151.5" who="#JanSzczepaniak">Przechodzimy do kolejnego, dwuwariantowego art. 5. Czy są jakieś uwagi lub poprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#KazimierzPańtak">Proszę posła sprawozdawcę o przedstawienie intencji, jakie towarzyszyły wariantowemu zredagowaniu omawianego przepisu. Mam bowiem pewne wątpliwości, odnoszące się do użytych w tej regulacji określonych sformułowań. Według mnie co innego oznacza ugoda, a co innego umowa. Według mnie poprawniejsze byłoby użycie słowa „umowa”, gdyż jest ono bardziej jednoznaczne, natomiast ugoda jest formą zastrzeżoną dla postępowania układowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#JózefŁochowski">Przy redagowaniu tego zapisu zasięgaliśmy opinii prawników, którzy stwierdzili, że zarówno pojęcie „ugoda”, jak i „umowa” mają identyczne skutki prawne. Ponieważ dyskusja była nader burzliwa, uznaliśmy, że kompromisowym rozwiązaniem będzie przyjęcie rozwiązania wariantowego. Tak właśnie pracuje się w podkomisji. Natomiast, co już zaznaczyłem, użycie wymiennie obydwu pojęć nie stanowi z formalnego punktu widzenia żadnej różnicy.</u>
<u xml:id="u-153.1" who="#JózefŁochowski">Część posłów twierdziła, że użycie pojęcia „ugoda” spowoduje, iż uzyskamy łagodniejszy, niezbyt skodyfikowany przepis, natomiast inni posłowie byli odmiennego zdania. W tej sytuacji trudno byłoby mi sugerować, którą formułę rekomendowałbym, skoro obydwie mają te same skutki prawne. Chcę jeszcze dodać, iż większość z dyskutantów utrzymywała, iż użycie słowa „ugoda” niejako z góry zakłada, iż ktoś z kimś zgadza się i umawia na określoną formułę, a nie tylko pozostaje przy podpisaniu formalnej umowy kupna-sprzedaży.</u>
<u xml:id="u-153.2" who="#JózefŁochowski">Czyli raczej była to wymiana zdań, mająca cechy dysputy semantycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#JanSzczepaniak">Czy pan poseł Pańtak jest usatysfakcjonowany tym wyjaśnieniem?</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#KazimierzPańtak">Proponowałbym jednak, aby przyjąć formułę umowy. W moim przekonaniu tym sposobem zyskalibyśmy jasność przy poruszaniu się wśród zawiłości zawierania umów.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#JanSzczepaniak">Po tej wymianie zdań przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-156.1" who="#JanSzczepaniak">Kto jest za tym, aby w omawianym przepisie zastosować słowo „umowa”?</u>
<u xml:id="u-156.2" who="#JanSzczepaniak">Za przyjęciem takiego rozwiązania opowiedziało się 23 posłów, żaden poseł nie był temu przeciwny, 1 wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-156.3" who="#JanSzczepaniak">Tym samym Komisja przyjęła wariant I.</u>
<u xml:id="u-156.4" who="#JanSzczepaniak">Czy są jakieś inne uwagi dotyczące art. 5? Nie ma żadnych uwag. Czy jest zgoda na przyjęcie tego artykułu? Nie ma sprzeciwów, a zatem przyjmujemy art. 5.</u>
<u xml:id="u-156.5" who="#JanSzczepaniak">Prowadzenie przyjmuje poseł Waldemar Michna.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#WaldemarMichna">Kto chciałby zabrać głos na temat art. 6 ust. 1? Nie ma uwag. Tym samym przyjmujemy ust. 1. Przystępujemy do pracy nad ust. 2. Czy są jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#JerzyMarkowski">Prezentując stanowisko rządu w tej kwestii, chciałbym prosić, aby art. 6 ust. 2 został przeredagowany. Oto nasza propozycja zapisu: „Zobowiązania, o których mowa w art. 2, podlegają spłacie w ciągu pięciu lat, w ratach kwartalnych, począwszy od dnia 1 stycznia 2000 roku, z tym iż suma rat w danym roku nie może być niższa niż 10% ogólnej kwoty zobowiązań”.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#WaldemarMichna">Mam przed sobą taką właśnie propozycję zapisu. Oto ona: „Zobowiązania, o których mowa w art. 2, podlegają spłacie w ciągu pięciu lat w ratach kwartalnych, począwszy od dnia 1 stycznia 2000 r., z tym iż suma rat w danym roku nie może być niższa niż 10% ogólnej kwoty zobowiązań”. To jest nieomal identyczny zapis.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#JerzyMarkowski">Zgadzam się, iż odczytana propozycja konsumuje w całości stanowisko prezentowane przez stronę rządową.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#JózefŁochowski">Przepraszam bardzo, ale odnoszę wrażenie, iż zaszła tu jakaś pomyłka, gdyż w sprawozdaniu, którym dysponują posłowie, widnieje inny tekst.</u>
<u xml:id="u-161.1" who="#JózefŁochowski">Zapis odczytany przez pana posła Michnę został rozdany przez przedstawiciela Ministerstwa Gospodarki na poprzednim posiedzeniu Komisji i nie jest tym tekstem, który został ustalony przez podkomisję. Dlatego też proszę, aby nie sugerować się zapisem, który odczytał pan poseł Michna.</u>
<u xml:id="u-161.2" who="#JózefŁochowski">Na zakończenie wyjaśniam, że do tej pory formalnie obowiązuje tekst przygotowany przez podkomisję, który został przesłany do Komisji wraz z sygnowanym przeze mnie pismem na sejmowym druku.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś jeszcze zechce się wypowiedzieć w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#JózefŁochowski">Czuję się zobowiązany do ponownego zabrania głosu. Otóż chciałbym poinformować Komisje, iż w trakcie prac podkomisji nader długo dyskutowaliśmy na ten temat i w efekcie tejże dyskusji doszliśmy do wniosku, że jednak należy pozostawić pierwotną wersję zapisu.</u>
<u xml:id="u-163.1" who="#JózefŁochowski">Uczyniliśmy tak, gdyż każdy inny zapis mógłby prowadzić do tego, że wierzyciel nie podpisałby umowy, gdyby mu ktoś nie spłacił należności szybciej, niż zostało to zapisane w projekcie podkomisji. Obawialiśmy się, że przy zredagowaniu innego zapisu może dojść do tego, że ustawa w ogóle nie zostanie skonsumowana, gdyż praktycznie każdy wierzyciel mógłby bez przeszkód natury prawnej zażądać spłaty należności również w pięciu proponowanych ratach, ale w odwrotnej niż w zapisanym tekście kolejności. Bez tak szczegółowego określenia wysokości spłat tenże sam wierzyciel, również bez żadnych przeszkód prawnych, mógłby zażądać wpłacenia w pierwszym roku wnoszenie należności na przykład osiemdziesięciu procent całej kwoty, pozostawiając na pozostałe cztery lata tylko po kilka procent spłat.</u>
<u xml:id="u-163.2" who="#JózefŁochowski">Naszym zdaniem obecnie zawarta w sprawozdaniu podkomisji formuła nie budzi żadnych wątpliwości co do tego, w jaki sposób i w jakiej wysokości raty mają być wnoszone. Natomiast jest rzeczą niezaprzeczalną, że w sytuacji, gdy ktoś będzie dobrze gospodarował i będzie miał pieniądze, wówczas będzie mógł szybciej spłacić zadłużenie, gdyż nie ma żadnych przeciwwskazań ustawowych.</u>
<u xml:id="u-163.3" who="#JózefŁochowski">Po ewentualnym przyjęciu propozycji przedłożonej przez stronę rządową doprowadzimy do utrudnienia w podpisaniu samej umowy. Przy obecnym zapisie nie ma takich obaw, jeżeli bowiem ktoś zdecyduje się na restrukturyzację finansową, od razu zyska jasność, w jakim trybie będzie musiał spłacać zadłużenie.</u>
<u xml:id="u-163.4" who="#JózefŁochowski">Konkludując, sugeruję przyjęcie wersji zaproponowanej przez podkomisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#WaldemarMichna">Wyjaśnienie posła Łochowskiego zmienia stan rzeczy. W takiej sytuacji muszę zapytać, czy ktoś z posłów jest przeciwny przyjęciu wersji za-proponowanej przez podkomisję. Nie ma sprzeciwów, dlatego też uważamy za zaakceptowany ust. 2 i przechodzimy na zapis ust. 3. Zapis ten brzmi w sposób następujący: „Za okres odroczenia spłaty zobowiązań, o których mowa w ust. 1, nie pobiera się odsetek”.</u>
<u xml:id="u-164.1" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#PiotrPolmański">Co prawda moje pytanie odnosi się jeszcze do przyjętego ust. 2, ale moim zdaniem jest dość istotne. Otóż nowelizacją ustawy o ochronie środowiska, która w tej chwili jest w Senacie, wprowadzamy tzw. samoobsługowy system opłat w tym zakresie, którego dotyczy również obecnie omawiana ustawa.</u>
<u xml:id="u-165.1" who="#PiotrPolmański">Wobec tego chciałbym zapytać przedstawiciela Narodowego Funduszu Ochrony Środo-wiska i Gospodarki Wodnej, czy rozwiązania zawarte w niniejszej ustawie nie będą kolidowały z tymi rozwiązaniami, które w tej chwili przyjmuje Senat.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#JerzyKędzierski">Faktem jest, że obecna sytuacja ma pewne rysy masochistyczne. Z jednej bowiem strony kopalnia musi sama na siebie donieść, ile nieczystości „zrzuca”, płaci z tej racji odpowiednią kwotę i następnie składa wniosek o restrukturyzację. Formalnie biorąc, ustawa o ochronie środowiska bazuje na dotychczas obowiązujących w tym względzie przepisach. Czyli w tej sytuacji nie ma problemu, o którym mówił poseł Polmański, nowa zaś ustawa również nie obejmie tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#WaldemarMichna">Czy są jakieś propozycje zmian dotyczących omawianej kwestii? Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-167.1" who="#WaldemarMichna">Czy są uwagi lub wnioski dotyczące ust. 3? Nie ma uwag. Wobec tego przyjmujemy ust. 3 i przechodzimy do przepisów ust. 4. Kto chciałby wypowiedzieć się w kontekście ust. 4? Nie ma chętnych do zabrania głosu, przyjmujemy ust. 4 i przechodzimy do ust. 5. Kto chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#PiotrPolmański">W ust. 5 czytamy: „W przypadku nieuregulowania jakiejkolwiek z rat lub wystąpienia zaległości w zobowiązaniach podatkowych wobec budżetu państwa albo zobowiązaniach, o których mowa w art. 2, należność staje się natychmiast wymagalna”.</u>
<u xml:id="u-168.1" who="#PiotrPolmański">W kontekście odczytanego przepisu chciałbym się dowiedzieć, kto ma orzekać o natychmiastowej wymagalności i w jakim trybie podejmowane byłyby działania w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-168.2" who="#PiotrPolmański">Pytania te adresuję do przedstawiciela rządu lub też do posła reprezentującego wnioskodawcę projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#WaldemarMichna">Myślę, że w tej kwestii mógłby się wypowiedzieć poseł Łochowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#JózefŁochowski">Muszę stwierdzić, że nie jest dla mnie zrozumiałe pytanie postawione przez posła Polmańskiego, dla mnie bowiem sformułowanie zawarte w projekcie podkomisji jest ze wszech miar klarowne.</u>
<u xml:id="u-170.1" who="#JózefŁochowski">Może poseł Pańtak zechciałby podjąć się wyjaśnienia tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#WaldemarMichna">W takiej sytuacji udzielam głosu posłowi Pańtakowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#KazimierzPańtak">Myślę, że jednak poseł Polmański rzeczywiście ma rację, mówiąc o pewnej niejasności przepisu zawartego w ust. 5. Z tego też względu zgłaszam poprawkę polegającą na dodaniu słów „odroczone zobowiązanie”. Po wprowadzeniu tej poprawki ust. 5 zyskałby następujące brzmienie: „W przypadku nieuregulowania jakiejkolwiek z rat lub wystąpienia zaległości w zobowiązaniach podatkowych wobec budżetu państwa albo zobowiązaniach, o których mowa w art. 2, odroczone zobowiązanie staje się natychmiast wymagalne”.</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#JózefŁochowski">Poprawka zaproponowana przez posła Pańtaka nie wydaje mi się potrzebna. Według mnie wszystko w dotychczasowym brzmieniu ust. 5 jest jasne.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#WaldemarMichna">Czy wniosek posła Pańtaka budzi jakieś zastrzeżenia? Nie widzę żadnych uwag w tej sprawie. W takiej sytuacji proszę, aby Biuro Legislacyjne zredagowało poprawkę zaproponowaną przez posła Pańtaka i wprowadziło ją do tekstu projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-174.1" who="#WaldemarMichna">Przechodzimy do pracy nad ust. 6. Czy w kwestiach dotyczących ust. 6 ktoś chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#ZbigniewBomba">Odnoszę wrażenie, iż w ust. 6 coś nie zostało zakończone. W ustępie tym czytamy, co następuje: „W przypadku niezrealizowania przez jednostkę programu uzdrowienia gospodarki, o którym mowa w art. 3 ust. 3 pkt 1, minister gospodarki informuje o tym ministra skarbu państwa”. Po przeczytaniu tak zredagowanego zapisu mam ochotę zadać następujące pytanie: i co z tego?</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś zechciałby wypowiedzieć się w kwestii poruszonej przez posła Z. Bombę?</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#JózefŁochowski">Zapis, który odczytał poseł Z. Bomba, ma związek z art. 5, w którym mówimy, że jednostki są zobowiązane do przedstawienia ministrowi gospodarki informacji kwartalnej o stanie realizacji programu restrukturyzacyjnego. Był to swojego rodzaju wymóg wymuszający realizację tego programu.</u>
<u xml:id="u-177.1" who="#JózefŁochowski">Skoro minister gospodarki zgłosi ministrowi skarbu, iż program restrukturyzacji nie jest realizowany, wówczas ten z natury rzeczy będzie zobowiązany do wykonywania swoich czynności właścicielskich. A zatem może podjąć działanie mające na celu nawet zmianę zarządu spółki lub też czynności określone Kodeksem handlowym. Nie jest obecnie czas po temu, aby cytować stosowne regulacje tego kodeksu.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#WaldemarMichna">Mam wrażenie, że udzielone wyjaśnienie satysfakcjonuje posła Bombę.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#PiotrPolmański">No dobrze, ale co na to powie wierzyciel, czyli osoba, która też jest zainteresowana przebiegiem programu restrukturyzacji finansowej konkretnej jednostki? Czy w takiej sytuacji wierzyciel ma jakieś instrumenty, czy też ich nie ma?</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#WaldemarMichna">Myślę, że odpowiedź na pytania postawione przez pana posła Polmańskiego zawarta jest w samym przepisie, ale może w tej kwestii, dla pełnej jasności, zechce się wypowiedzieć pan poseł Łochowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#JózefŁochowski">Co prawda nie ma konkretnych przepisów dotyczących uprawnień wierzyciela, myślę jednak, że będzie on z samej natury rzeczy kontrolował przebieg procesu restrukturyzacyjnego, bo taki jest jego interes. Trudno, abyśmy tak oczywistą kwestię regulowali ustawowymi zapisami.</u>
<u xml:id="u-181.1" who="#JózefŁochowski">Ponadto sądzę, że z formalnego punktu widzenia trudno byłoby tę sprawę zapisać, gdyż w grę wchodzą rzeczy dość niewymierne, niełatwe do konkretnego sprecyzowania. Nie można powiedzieć, że w sytuacji, gdy program realizowany jest w pięćdziesięciu jeden procentach, wszystko przebiega pomyślnie, natomiast wówczas, gdy realizacja sięga tylko czterdziestu ośmiu procent, jest to już zagrożeniem dla pierwotnych projektów restrukturyzacyjnych. Tu nie da się wszystkiego wymierzyć i wyważyć, to nie jest regulowanie na przykład zobowiązań podatkowych, gdzie można określić, czy ktoś płaci należności w przewidzianym terminie, czy też tego nie czyni.</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#WaldemarMichna">Czy są dalsze uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#MirosławMałachowski">Proszę, aby Biuro Legislacyjne pamiętało o redakcyjnej poprawce do ust. 6, w którym w miejsce pkt. 1 winien zostać wpisany pkt 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#WaldemarMichna">Ta sprawa już została uwzględniona.</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Do obowiązków Biura Legislacyjnego należy szczegółowe sprawozdanie tekstu i oddanie go z wszelkimi już naniesionymi poprawkami oraz uzupełnieniami.</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#WaldemarMichna">Uważam, iż przyjęliśmy ust. 6.</u>
<u xml:id="u-186.1" who="#WaldemarMichna">Przewodnictwo przejmuje poseł Jan Szczepaniak.</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#JanSzczepaniak">Czy są uwagi do art. 7 ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro Legislacyjne proponuje w ustępie tym, po sformułowaniu „zakłady górnicze” dopisać wyrazy „wydobywające węgiel kamienny”. Jest to niezbędne, aby nie stwarzać wrażenia, iż chodzi o każdy zakład górniczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#JózefŁochowski">Chciałem poinformować, że do omawianego przepisu spółki zgłaszamy poprawkę polegającą na dodaniu słów „w części”, czyli sekwencja ta uzyskałaby następujące brzmienie: „Jednostki likwidujące w całości lub w części zakłady górnicze (...)”. Chodzi bowiem o to, że obecnie niektóre kopalnie są łączone i nie będą jako takie likwidowane w całości. Obecna samodzielna kopalnia w niedalekiej przyszłości może stać się zaledwie częścią innej, a zatem zapisanie „likwidujące w całości” może nastręczać pewne wątpliwości interpretacyjne.</u>
<u xml:id="u-189.1" who="#JózefŁochowski">Ponieważ kwestii nie zdążyłem skonsultować ze stroną rządową, chciałbym teraz zapytać wiceministra gospodarki, czy takie uzupełnienie nie będzie kolidowało z intencją tego zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#ZbigniewBomba">Jednak w poprawce tej czai się pewne niebezpieczeństwo, gdyż może się wytworzyć taka sytuacja, że cała kopalnia przestanie wnosić bieżące opłaty i kary, podczas gdy zwolnienie od tych płatności powinno dotyczyć tylko jej części. A zatem proponuję, aby uściślić sformułowanie przedłożone przez posła Łochowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#JerzyMarkowski">Wobec tego proponuję, aby zapisać: „w wysokościach przypadających na likwidowany zakład górniczy lub na jego likwidowaną część”.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#JózefŁochowski">Sądzę, iż zręczniejsze byłoby sformułowanie „w wysokościach przypadających na zakład górniczy lub jego likwidowaną część”.</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#JanSzczepaniak">Czy jest zgoda na przyjęcie zaproponowanych poprawek do art. 7 ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#PiotrPolmański">Mam jeszcze wątpliwość dotyczącą omawianej regulacji. Otóż w obecnej wersji czytamy: „przy udziale środków z budżetu państwa”. Myślę, że bardziej zasadne byłoby użycie sformułowania „przy udziale środków określonych w ustawie budżetowej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#JerzyMarkowski">Nie wydaje mi się to konieczne, gdyż nie ma innego narzędzia dysponowania środkami z budżetu państwa niż ustawa budżetowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#JanSzczepaniak">Moim zdaniem obecny zapis jest w pełni zrozumiały i nie wymaga modyfikacji.</u>
<u xml:id="u-196.1" who="#JanSzczepaniak">Czy pan poseł Polmański zgłasza formalnie poprawkę?</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#PiotrPolmański">Nie zgłaszam poprawki, gdyż moja uwaga miała wyłącznie charakter refleksji.</u>
<u xml:id="u-197.1" who="#PiotrPolmański">Mam natomiast jeszcze inną wątpliwość dotyczącą zapisu art. 7 ust. 1, w którym czytamy o bieżących opłatach i karach, o których mowa w art. 2 pkt 1 i pkt 3. W takiej sytuacji chciałbym zapytać, co będzie z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych, o którym mowa w pominiętym tu pkt. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#JerzyMarkowski">Składki na ZUS wnoszone są od osób zatrudnionych, a zatem obecna regulacja jest poprawna.</u>
</div>
<div xml:id="div-199">
<u xml:id="u-199.0" who="#JanSzczepaniak">Czy jest zgoda na przyjęcie art. 7 ust. 1, ze zgłoszonymi poprawkami? Nie ma uwag, a zatem przyjmujemy ust. 1.</u>
<u xml:id="u-199.1" who="#JanSzczepaniak">Przechodzimy do pracy nad ust. 2. Czy są uwagi do tego przepisu?</u>
</div>
<div xml:id="div-200">
<u xml:id="u-200.0" who="#PiotrPolmański">Muszę powiedzieć, że jednak zgodnie z proponowanym przepisem ust. 2 gminy stracą pewne środki finansowe. W kontekście obecnie omawianego przepisu chciałbym powołać się na art. 87 b ust. 5, w którym czytamy, że w skład przychodów gminnego funduszu ochrony środowiska wchodzi 50% wpływów pochodzących ze składowania odpadów na terenie gminy, część wpływów z tytułu opłat i kar za usuwanie drzew, itd. Chciałbym w tym kontekście prosić o informację, czy mamy szacunek strat, jakie poniosłyby gminy przy wprowadzeniu regulacji zapisanej w art. 7 ust. 2.</u>
<u xml:id="u-200.1" who="#PiotrPolmański">Interesuje mnie też, czy przewidywana jest jakaś rekompensata przyznawana gminom z racji utraconych przez nie dochodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-201">
<u xml:id="u-201.0" who="#JerzyMarkowski">Wyjaśniam, że sektor węgla kamiennego z tego tytułu nie ma w stosunku do gmin żadnych zobowiązań.</u>
</div>
<div xml:id="div-202">
<u xml:id="u-202.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro Legislacyjne ma pytanie, czy zapis o części likwidowanego zakładu górniczego wprowadzić również do treści ust. 2, gdyż tutaj także mamy do czynienia z podobną sytuacją.</u>
<u xml:id="u-202.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W chwili obecnej w ust. 2 czytamy: „Zobowiązania jednostek likwidujących w całości zakłady górnicze...”, a zatem proszę o informację, czy należy i tutaj dopisać „lub w części”.</u>
</div>
<div xml:id="div-203">
<u xml:id="u-203.0" who="#JerzyMarkowski">Myślę, że tutaj również należy dopisać sformułowanie „lub w części”.</u>
</div>
<div xml:id="div-204">
<u xml:id="u-204.0" who="#JanSzczepaniak">Zgodnie z sugestią Biura Legislacyjnego, popartą wypowiedzią przedstawiciela Ministerstwa Gospodarki, wpisujemy w ust. 2 sformułowanie „lub w części”.</u>
<u xml:id="u-204.1" who="#JanSzczepaniak">Czy są jeszcze inne uwagi do art. 7 ust. 2? Nie ma uwag, przechodzimy do pracy nad ust. 3. Czy są uwagi do tego ustępu?</u>
</div>
<div xml:id="div-205">
<u xml:id="u-205.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponuję, aby słowa „o których” zastąpić słowami „o którym”, ponieważ w ust. 2 mowa jest o umorzeniu, a nie o przychodach jako takich.</u>
</div>
<div xml:id="div-206">
<u xml:id="u-206.0" who="#JanSzczepaniak">Czy jest zgoda na przyjęcie tej poprawki? Nie ma sprzeciwów.</u>
<u xml:id="u-206.1" who="#JanSzczepaniak">Czy jest zgoda na przyjęcie ust. 3? Nie ma głosów przeciwnych.</u>
<u xml:id="u-206.2" who="#JanSzczepaniak">Przechodzimy do pracy nad art. 8. Czy są jakieś uwagi do tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-207">
<u xml:id="u-207.0" who="#TadeuszZając">Mam poprawkę uściślającą brzmienie art. 8. W myśl tej poprawki w art. 8 ust. 1 po słowach „przez jednostki” dodać sformułowanie: „objęte układem zbiorowym pracy dla górnictwa”.</u>
<u xml:id="u-207.1" who="#TadeuszZając">Mam też ewentualną drugą wersję tej poprawki. W myśl tej drugiej wersji ust. 1 zyskałby brzmienie następujące: „Jednostki objęte układem zbiorowym pracy dla górnictwa, które tworzą rezerwę na wypłatę świadczeń i nagród przysługujących na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 grudnia 1981 r. (...)”.</u>
</div>
<div xml:id="div-208">
<u xml:id="u-208.0" who="#RyszardPazura">Chcę przypomnieć, że niniejsza ustawa w całej swej rozciągłości dotyczy tych jednostek, które zostały wymienione w art. 1 i nie może dotyczyć absolutnie nikogo innego.</u>
</div>
<div xml:id="div-209">
<u xml:id="u-209.0" who="#TadeuszZając">Panie ministrze, te wszystkie jednostki objęte są układem zbiorowym pracy dla górnictwa. Moja poprawka ma na celu wyłącznie uściślenie dotychczasowego przepisu i nic ponadto.</u>
</div>
<div xml:id="div-210">
<u xml:id="u-210.0" who="#ZbigniewBomba">Muszę przyznać, że nie są dla mnie jasne konsekwencje art. 8.</u>
</div>
<div xml:id="div-211">
<u xml:id="u-211.0" who="#RyszardPazura">W istocie w przepisie tym mamy do czynienia ze zmianą prawa podatkowego, bowiem nagrody są finansowane z dochodu po opodatkowaniu i z zysku. Górnictwo, niezależnie od zysku, i tak wypłaca te nagrody, a zatem należy je uznać za koszty.</u>
<u xml:id="u-211.1" who="#RyszardPazura">Wyjaśniam też, że kwestia ta została uregulowana niejako przy okazji, gdyż nie wiąże się z meritum. Wprowadzając tę regulację sankcjonujemy w gruncie rzeczy ukształtowany już stan.</u>
</div>
<div xml:id="div-212">
<u xml:id="u-212.0" who="#JanSzczepaniak">Czy są jeszcze inne propozycje zmian dotyczące art. 8 ust. 1?</u>
<u xml:id="u-212.1" who="#JanSzczepaniak">Skoro nie ma dalszych uwag, poddaję pod głosowanie poprawkę zgłoszoną przez posła T. Zająca, która sprowadza się do tego, że po słowach „przez jednostki” dodalibyśmy sformułowanie: „objęte układem zbiorowym pracy w górnictwie”.</u>
<u xml:id="u-212.2" who="#JanSzczepaniak">Kto opowiada się za przyjęciem tej poprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-213">
<u xml:id="u-213.0" who="#TadeuszZając">Przepraszam, ale jeszcze przed głosowaniem chciałbym precyzyjnie zaprezentować swoją poprawkę. Otóż moja poprawka brzmi w sposób następujący: „jednostki objęte układem zbiorowym pracy dla górnictwa, które tworzą rezerwę na wypłatę świadczeń i nagród jubileuszowych (...)”.</u>
</div>
<div xml:id="div-214">
<u xml:id="u-214.0" who="#RyszardPazura">Układem zbiorowym pracy, o którym mówi pan poseł Zając, objętych jest znacznie więcej jednostek, niż mowa w tej ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-215">
<u xml:id="u-215.0" who="#JanSzczepaniak">Ponieważ są pewne kontrowersje, sprawę rozstrzygnie głosowanie.</u>
<u xml:id="u-215.1" who="#JanSzczepaniak">Kto jest za przyjęciem poprawki posła Tadeusza Zająca? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
<u xml:id="u-215.2" who="#JanSzczepaniak">Za przyjęciem poprawki zgłoszonej przez pana posła Zająca głosowało 8 posłów, 14 posłów było przeciwnych, 6 wstrzymało się od głosu, a zatem poprawka nie uzyskała akceptacji.</u>
<u xml:id="u-215.3" who="#JanSzczepaniak">Czy są poprawki do ust. 2? Nie ma poprawek. Czy jest zgoda na przyjęcie ust. 2? Nikt nie zgłasza sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-215.4" who="#JanSzczepaniak">Przystępujemy do pracy nad art. 9 ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-216">
<u xml:id="u-216.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro Legislacyjne proponuje, aby art. 9 przenieść na koniec ustawy, ponieważ dotyczy on materii innej ustawy i niejako zmienia jej treść merytoryczną. Myślę, że artykuł ten powinien zostać zamieszczony za art. 20 niniejszej ustawy.</u>
<u xml:id="u-216.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ponadto proponujemy zmienić początek zapisu ust. 1, tak aby zyskał on następujące brzmienie: „W przypadku nieodpłatnego przekazywania przez jednostki gminom lub innej osobie prawnej (...)”. Po wprowadzeniu tej poprawki jednoznacznie będzie wiadomo, że chodzi o jednostki, a nie o wszystkie podmioty, których dotyczy ustawa o zasadach przekazywania zakładowych budynków mieszkalnych przez przedsiębiorstwa państwowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-217">
<u xml:id="u-217.0" who="#JanSzczepaniak">Czy jest zgoda na tego rodzaju poprawki? Osobiście uważam, iż są one zasadne. Nie ma sprzeciwów, akceptuje je również strona rządowa.</u>
<u xml:id="u-217.1" who="#JanSzczepaniak">Czy są jeszcze inne propozycje poprawek do art. 9? Nie ma uwag, przystępujemy do pracy nad art. 10. Czy są uwagi do treści tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-218">
<u xml:id="u-218.0" who="#PiotrPolmański">Ponieważ w stanowisku rządu nie było ani słowa na temat opłaty węglowej, bardzo proszę, aby zarówno przedstawiciel Ministerstwa Finansów, jak i Ministerstwa Gospodarki, wypowiedzieli się, czy jest zgoda na tego typu rozwiązanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-219">
<u xml:id="u-219.0" who="#RyszardPazura">Nie bardzo wiem, czy mam przedstawić stanowisko rządu w tej kwestii, czy też stanowisko Ministerstwa Finansów. Otóż chcę wyjaśnić, że nie wolno mi przedstawić stanowiska Ministerstwa Finansów, a rząd milczy na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-220">
<u xml:id="u-220.0" who="#JanSzczepaniak">Proszę, aby w tej kwestii wypowiedział się jeszcze przedstawiciel Ministerstwa Gospodarki.</u>
</div>
<div xml:id="div-221">
<u xml:id="u-221.0" who="#JerzyMarkowski">Chciałbym sprostować wypowiedź wiceministra Pazury i poinformować, że stanowisko rządu w tej sprawie nie jest negatywne.</u>
</div>
<div xml:id="div-222">
<u xml:id="u-222.0" who="#PiotrPolmański">W takim razie zmuszony jestem ponownie zadać to samo pytanie, adresując je już bezpośrednio do wiceministra Markowskiego.</u>
<u xml:id="u-222.1" who="#PiotrPolmański">Panie ministrze, czy jest zgoda rządu na dwuprocentową opłatę węglową?</u>
</div>
<div xml:id="div-223">
<u xml:id="u-223.0" who="#JerzyMarkowski">Ze względów czysto formalnych wcale nie musi być zgody rządu w kontekście poselskiego projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-223.1" who="#JerzyMarkowski">Ponadto chciałbym przytoczyć fragment ze stanowiska rządu, w którym czytamy, że rząd, akceptując cel, jaki stawia sobie projekt ustawy, stoi jednocześnie na stanowisku, aby... itd. Rząd uwzględnia także kilka założeń generalnych ustawy, w tym tytuł - o restrukturyzacji finansowej górnictwa węgla kamiennego oraz o wprowadzeniu opłaty węglowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-224">
<u xml:id="u-224.0" who="#JanSzczepaniak">Czy są jeszcze uwagi do art. 10? Nie ma uwag. Czy w takim razie jest zgoda na przyjęcie art. 10? Nie ma sprzeciwów, a zatem przyjmujemy art. 10.</u>
<u xml:id="u-224.1" who="#JanSzczepaniak">Przechodzimy do art. 11. Czy są uwagi do tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-225">
<u xml:id="u-225.0" who="#PiotrPolmański">Zafascynowany ostatnim wystąpieniem obydwu wiceministrów, nieco się w tym wszystkim pogubiłem, a przecież rzecz nie dotyczy bynajmniej błahej sprawy, a opłaty węglowej. W tym kontekście chciałbym się zapytać, czy w art. 11 ust. 3 nie jest sprzeczny z ust. 4.</u>
<u xml:id="u-225.1" who="#PiotrPolmański">Otóż ust. 3 mówi, iż importerzy zobowiązani są wpłacać opłatę węglową na Fundusz Restrukturyzacji Górnictwa Węgla Kamiennego itd., następnie w ust. 4 czytamy, że organ celny, przy podejmowaniu decyzji o dopuszczeniu węgla do obrotu na polskim obszarze celnym, obowiązany jest określić kwotę opłaty. Natomiast na samym końcu ust. 4 czytamy: „Organ celny jest zobowiązany również do poboru tej opłaty”.</u>
<u xml:id="u-225.2" who="#PiotrPolmański">Przy tak zredagowanym przepisie nie wiem, czy to importerzy są zobowiązani wnosić opłatę, czy też organ celny zobowiązany jest po prostu do pobrania opłaty.</u>
</div>
<div xml:id="div-226">
<u xml:id="u-226.0" who="#JanSzczepaniak">Pan poseł Łochowski chce wyjaśnić tę kwestię, gdyż podobno zredagowana została autopoprawka.</u>
</div>
<div xml:id="div-227">
<u xml:id="u-227.0" who="#JózefŁochowski">Ponieważ do ostatniej dosłownie chwili wpływały do podkomisji różnorakie uwagi i sugestie, doszliśmy do wniosku, że zasadne będzie wprowadzenie niewielkiej autopoprawki do art. 11 ust. 2, a potem także konsekwentnie do ust. 3.</u>
<u xml:id="u-227.1" who="#JózefŁochowski">Poprawka polega na tym, że wyeliminujemy zapis mówiący, iż od importerów nalicza się i pobiera opłatę węglową, zapisując, że organ celny nalicza odpowiednią kwotę, którą następnie pobiera od importerów węgla. Takie rozwiązanie kompatybilne jest z prawem celnym.</u>
<u xml:id="u-227.2" who="#JózefŁochowski">Jest to poprawka natury formalnej, gdyż w konsekwencji obydwa zapisy skutkują w ten sam sposób.</u>
<u xml:id="u-227.3" who="#JózefŁochowski">Konsekwencją tej zmiany byłoby również wprowadzenie w ust. 3 zapisu, iż organ celny odprowadza opłatę celną, a nie -jak było dotychczas, że importerzy zobowiązani są wnosić opłatę na Fundusz Restrukturyzacji Górnictwa Węgla Kamiennego.</u>
</div>
<div xml:id="div-228">
<u xml:id="u-228.0" who="#KazimierzPańtak">Jest to bez wątpienia poprawka słuszna merytorycznie, jednak wydaje mi się, iż zapisać powinniśmy, iż opłatę pobiera urząd celny, a nie organ celny, jak to proponował poseł Łochowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-229">
<u xml:id="u-229.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W pierwotnej wersji istotnie mówiło się o urzędzie celnym, jednak urząd ten nie jest organem. Z tego też względu Biuro Legislacyjne wprowadziło pojęcie „organ celny”, co nie powinno budzić żadnych wątpliwości. Zamieszczenie tego pojęcia jest poprawne z formalnego punktu widzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-230">
<u xml:id="u-230.0" who="#JanSzczepaniak">Czy są jeszcze inne poprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-231">
<u xml:id="u-231.0" who="#PiotrPolmański">Chciałbym się upewnić, czy tylko chcemy wprowadzić zamiast słowa „importerzy” pojęcie „organ celny”? Jeżeli tak, to trzeba dokonać niezbędnych zmian redakcyjnych, bo ust. 3 i ust. 4 trzeba czytać łącznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-232">
<u xml:id="u-232.0" who="#JózefŁochowski">Przecież wyraźnie powiedziałem, że organ celny nalicza i pobiera od importerów węgla opłatę węglową, a dalej zapis pozostaje bez zmian.</u>
<u xml:id="u-232.1" who="#JózefŁochowski">Natomiast w ust. 3 zamiast sformułowania: „Importerzy obowiązani są wpłacać (...)”, mówimy: „Organ celny odprowadza (...)”. Są to dwa odrębne ustępy; w pierwszym z nich mówi się o naliczaniu i pobieraniu opłaty węglowej, a w drugim o jej odprowadzaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-233">
<u xml:id="u-233.0" who="#JanSzczepaniak">Czy są inne propozycje poprawek?</u>
</div>
<div xml:id="div-234">
<u xml:id="u-234.0" who="#JózefŁochowski">Mamy jeszcze propozycję zmiany dotychczasowej treści ust. 5. W myśl naszej sugestii ustęp ten zyskałby następujące brzmienie: „Jeżeli na podstawie przepisów Kodeksu celnego organ celny dokonuje zabezpieczenia kwoty, wynikającej z długu celnego, to zabezpieczeniu, w trybie stosowanym przy zabezpieczeniu należności celnych, podlega również kwota opłaty węglowej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-235">
<u xml:id="u-235.0" who="#ZbigniewBomba">Chciałbym się dowiedzieć, czy przy sprowadzeniu na teren kraju węgla musi być zgoda na dopuszczenie tego węgla do obrotu.</u>
</div>
<div xml:id="div-236">
<u xml:id="u-236.0" who="#JózefŁochowski">Kwestię tę reguluje inna ustawa. W myśl obowiązującego prawa każdy towar musi być dopuszczony do obrotu celnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-237">
<u xml:id="u-237.0" who="#ZbigniewBomba">Pytam o tę kwestię, gdyż w ust. 4 zapisano, że organ celny przy podejmowaniu decyzji o dopuszczeniu węgla do obrotu na polskim obszarze celnym obowiązany jest określić kwotę opłaty.</u>
</div>
<div xml:id="div-238">
<u xml:id="u-238.0" who="#JanSzczepaniak">Proszę, aby stosownych wyjaśnień udzielił przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-239">
<u xml:id="u-239.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Po przyjęciu zmian w ust. 2 i w ust. 3 ust. 4 należałoby wręcz skreślić, ponieważ powtarza się w nim to, co już wcześniej zostało ustalone.</u>
</div>
<div xml:id="div-240">
<u xml:id="u-240.0" who="#JanSzczepaniak">Czy są inne poprawki do art. 11? Nie ma zgłoszeń. Wobec tego czy jest zgoda na przyjęcie w art. 11 ust. 1, do którego nie było poprawek? Nie ma żadnych uwag ani zastrzeżeń. Tym samym przyjmujemy ust. 1.</u>
<u xml:id="u-240.1" who="#JanSzczepaniak">Proszę, aby obecnie poseł Łochowski odczytał w całości nową treść ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-241">
<u xml:id="u-241.0" who="#JózefŁochowski">„Organ celny nalicza i pobiera od importerów węgla opłatę węglową w wysokości 2% wartości celnej, powiększonej o należne cło i podatek od towarów i usług”.</u>
</div>
<div xml:id="div-242">
<u xml:id="u-242.0" who="#JanSzczepaniak">Czy jest zgoda na przyjęcie ust. 2 o odczytanej treści? Słyszę sugestię posła Polmańskiego, iż w ustępie tym należy jeszcze dodać zapis mówiący o terminie wnoszenia opłaty węglowej. W takiej sytuacji chciałbym wiedzieć, jakie jest stanowisko przedstawiciela Biura Legislacyjnego w tej kwestii?</u>
</div>
<div xml:id="div-243">
<u xml:id="u-243.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Sądzimy, iż uwaga pana posła Polmańskiego jest zasadna. Gdy przyjmiemy poprawkę do ust. 3, to będzie on miał brzmienie następujące: „Organ celny odprowadza opłatę węglową na Fundusz Restrukturyzacji Górnictwa Węgla Kamiennego w terminie i na warunkach określonych dla zapłaty cła”. Zastanawiam się jednak, czy to zastrzeżenie nie powinno wystąpić wcześniej.</u>
</div>
<div xml:id="div-244">
<u xml:id="u-244.0" who="#JanSzczepaniak">Czy jest zgoda na tę poprawkę?</u>
</div>
<div xml:id="div-245">
<u xml:id="u-245.0" who="#JózefŁochowski">Myślę, że powinniśmy wprowadzić poprawkę, mówiącą o terminie i warunkach określonych dla zapłaty cła.</u>
</div>
<div xml:id="div-246">
<u xml:id="u-246.0" who="#JanSzczepaniak">Czy jest zgoda na wprowadzenie zaproponowanej poprawki? Nie ma sprzeciwów.</u>
<u xml:id="u-246.1" who="#JanSzczepaniak">Proszę, aby poseł Łochowski raz jeszcze odczytał swoją poprawkę proponowaną do ust. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-247">
<u xml:id="u-247.0" who="#JózefŁochowski">„Organ celny odprowadza opłatę węglową na Fundusz Restrukturyzacji Górnictwa Węgla Kamiennego (...)”.</u>
</div>
<div xml:id="div-248">
<u xml:id="u-248.0" who="#JanSzczepaniak">W takiej sytuacji w ustępie tym nie ma potrzeby pozostawienia sformułowania „w terminach i na warunkach określonych dla zapłaty cła”, ponieważ wpisaliśmy to już w przyjętym ust. 2.</u>
<u xml:id="u-248.1" who="#JanSzczepaniak">Czy jest zgoda na przyjęcie ust. 3 w zaprezentowanej formie? Jest zgoda.</u>
<u xml:id="u-248.2" who="#JanSzczepaniak">Przechodzimy do pracy nad ust. 4. Przypominam, że przedstawiciel Biura Legislacyjnego sugerował potrzebę wykreślenia ust. 4. Czy jest zgoda na przyjęcie takiego rozwiązania? Nie ma sprzeciwów, dlatego też skreślamy w art. 11 ust. 4.</u>
<u xml:id="u-248.3" who="#JanSzczepaniak">Przechodzimy do ust. 5. Proszę, aby poseł Łochowski odczytał proponowane przez siebie brzmienie tego ustępu.</u>
</div>
<div xml:id="div-249">
<u xml:id="u-249.0" who="#JózefŁochowski">„Jeżeli na podstawie przepisów Kodeksu celnego organ celny dokonuje zabezpieczenia kwoty wynikającej z długu celnego, to zabezpieczeniu, w trybie stosowanym przy zabezpieczeniu należności celnych, podlega również kwota opłaty węglowej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-250">
<u xml:id="u-250.0" who="#JanSzczepaniak">Czy jest zgoda na przyjęcie takiej treści ustępu 5? Nie ma sprzeciwów.</u>
<u xml:id="u-250.1" who="#JanSzczepaniak">Czy są jakieś uwagi odnoszące się do ust. 6? Nie ma uwag, tym samym przyjmujemy ust. 6.</u>
</div>
<div xml:id="div-251">
<u xml:id="u-251.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Gwoli zachowania wszelkich formalności chcę powiedzieć, że w omawianych przepisach nastąpiło powtórzenie sformułowania „w rozumieniu”.</u>
</div>
<div xml:id="div-252">
<u xml:id="u-252.0" who="#JanSzczepaniak">Przechodzimy do art. 12.</u>
</div>
<div xml:id="div-253">
<u xml:id="u-253.0" who="#PiotrPolmański">Chciałbym, aby wiceminister J. Markowski zechciał odnieść się do fragmentu ekspertyzy przygotowanej przez Biuro Studiów i Ekspertyz, o którą poprosiłem w odniesieniu do tej ustawy: „W opinii powstrzymuję się od oceny racjonalności merytorycznej projektu. Tym niemniej nasuwa się pytanie, czy nie lepiej byłoby zamiast wprowadzać opłatę węglową podnieść ceny węgla.</u>
<u xml:id="u-253.1" who="#PiotrPolmański">Rozwiązanie takie miałoby co najmniej trzy zalety. Byłoby prostsze, tańsze i bardziej czytelne”. W uzasadnieniu do projektu ustawy na str. 14 napisano: „obecnie wzrost kosztów jest szybszy niż wzrost cen węgla, co znacznie utrudnia realizację programu. Rozwiązaniem jest utworzenie Funduszu Restrukturyzacji Górnictwa Węgla Kamiennego, zasilanego głównie z tzw. opłaty węglowej”.</u>
<u xml:id="u-253.2" who="#PiotrPolmański">Trudno nie zauważyć, że wprowadzenie opłaty węglowej będzie oznaczało podwyżkę cen węgla dla jego nabywców, nie będzie natomiast oznaczało wzrostu dochodów producentów węgla. Nie będzie więc poprawiać ich kondycji finansowej. Ściąganie opłaty węglowej i samo utrzymanie funduszu restrukturyzacji będzie dodatkowym kosztem, nie występującym w przypadku podwyższenia ceny węgla.</u>
<u xml:id="u-253.3" who="#PiotrPolmański">W efekcie proponowane w ustawie rozwiązanie zwiększy inflację bardziej niż podwyżka cen węgla”.</u>
</div>
<div xml:id="div-254">
<u xml:id="u-254.0" who="#JanSzczepaniak">Proszę, aby do zacytowanego fragmentu ekspertyza zechciał się ustosunkować wiceminister Markowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-255">
<u xml:id="u-255.0" who="#JerzyMarkowski">Intencją wprowadzenia opłaty węglowej jest zdefiniowanie przychodów, które mają bardzo precyzyjne przeznaczenie. Rzecz bowiem po-lega na tym, aby środki pochodzące ze wzrostu ceny węgla nie mogły być przeznaczone na takie wydatki jak na przykład podniesienie płac. Środki te powinny zostać przeznaczone na tworzenie alternatywnych miejsc pracy w woj. katowickim, co jest podstawowym narzędziem restrukturyzacji, oraz na czynności restrukturyzacyjne i modernizacyjne w samym sektorze węgla kamiennego. Taka jest intencja wprowadzenia opłaty węglowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-256">
<u xml:id="u-256.0" who="#JanSzczepaniak">Dziękuję za wyjaśnienie.</u>
<u xml:id="u-256.1" who="#JanSzczepaniak">Czy są poprawki do ust. 1? Nie ma. Czy wobec tego jest zgoda na jego przyjęcie? Nie ma sprzeciwów.</u>
<u xml:id="u-256.2" who="#JanSzczepaniak">Przechodzimy do zapisów ust. 2. Czy są poprawki do art. 12 ust. 2? Nie ma uwag. Czy jest zgoda na jego przyjęcie? Nie ma sprzeciwów, czyli przyjmujemy ust. 2.</u>
<u xml:id="u-256.3" who="#JanSzczepaniak">Czyą są uwagi lub też wątpliwości dotyczące przepisów ust. 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-257">
<u xml:id="u-257.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Mamy uwagę natury legislacyjnej.</u>
<u xml:id="u-257.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Otóż prawdopodobnie od dnia 1 stycznia 1998 roku wejdzie nowa ustawa, zastępująca dotychczasową ustawę o zobowiązaniach podatkowych, czyli ordynacja podatkowa. Ustawa ta czeka obecnie na rozpatrzenie ewentualnych poprawek przez Senat, co odbędzie się w najbliższych dniach. Ponieważ jest to projekt dość kontrowersyjny i tak naprawdę nie wiadomo, czy regulacja ta wejdzie we życie w projektowanym terminie, Biuro Legislacyjne proponuje bardziej „miękki” zapis, który uwzględniałby taką ewentualność, że stara ustawa pozostanie nadal i że uchwalona zostanie nowa ordynacja podatkowa.</u>
<u xml:id="u-257.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Po tym komentarzu chciałbym przedstawić proponowane brzmienie ust. 3. Oto jego treść: „Do opłaty węglowej stosuje się odpowiednio przepisy o zobowiązaniach podatkowych, z tym że organem uprawnionym do wydawania decyzji w sprawach odroczenia jej zapłaty lub rozłożenia na raty jest minister gospodarki”.</u>
<u xml:id="u-257.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Mechanizmy te funkcjonują zarówno w jednej, jak i drugiej ustawie. Merytorycznie dotychczasowa treść ust. 3 dokładnie do tego właśnie się sprowadzała.</u>
<u xml:id="u-257.4" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Przy czym chciałem jeszcze zauważyć, że powołanie się w tym zapisie na art. 16 ustawy o zobowiązaniach podatkowych jest chyba w tym kontekście niewłaściwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-258">
<u xml:id="u-258.0" who="#JanSzczepaniak">Myślę, że jest to zasadna propozycja. Czy jest zgoda na jej przyjęcie? Nie ma sprzeciwów.</u>
<u xml:id="u-258.1" who="#JanSzczepaniak">Przystępujemy do pracy nad ust. 4. Czy są jakieś propozycje zmian bądź uwagi, dotyczące zapisu ust. 4? Nie ma żadnych uwag. Wobec tego przyjmujemy ust. 4.</u>
<u xml:id="u-258.2" who="#JanSzczepaniak">Przechodzimy do art. 13 ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-259">
<u xml:id="u-259.0" who="#KazimierzPańtak">Mam jeszcze uwagi do art. 12 ust. 4. Otóż chodzi o to, że szczegółowego trybu pobierania i odprowadzania opłaty węglowej nie może określić minister gospodarki, jak to zostało zapisane, a Rada Ministrów.</u>
<u xml:id="u-259.1" who="#KazimierzPańtak">Uwagę tę kieruję do Biura Legislacyjnego i do wiceministra Pazury, który powinien czuwać nad zapisami dotyczącymi zobowiązań podatkowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-260">
<u xml:id="u-260.0" who="#RyszardPazura">Muszę wyjaśnić, że Ministerstwo Finansów nie ma żadnych praw do gospodarowania tą daniną, jaką jest opłata węglowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-261">
<u xml:id="u-261.0" who="#PiotrPolmański">Chciałbym zabrać głos w kontekście wypowiedzi posła Pańtaka. Rzeczywiście nie powinno zostać w ustawie dotychczasowe sformułowanie: „może określić”; właściwe byłoby natomiast słowo „określi”. Ta kwestia musi być zapisana obligatoryjnie, a nie - jak to jest dotychczas - fakultatywnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-262">
<u xml:id="u-262.0" who="#JanSzczepaniak">Najpierw muszę zapytać, czy w art. 12 ust. 4 ma pozostać zapis o ministrze gospodarki, czy też, zgodnie z sugestią pana posła Pańtaka, należałoby zapisać Radę Ministrów. Inaczej mówiąc, proszę o wyrażenie ewentualnej zgody na zapisanie Rady Ministrów. Nie widzę sprzeciwów wobec tej poprawki, a zatem ją akceptujemy.</u>
<u xml:id="u-262.1" who="#JanSzczepaniak">Teraz natomiast musimy jeszcze rozstrzygnąć, czy zapis ten winien mieć charakter obligatoryjny, czy też fakultatywny. Wiem, że zapisanie fakultatywności było wynikiem naszej merytorycznej decyzji, ale wobec wątpliwości przedstawionych przez pana posła Pańtaka, rzeczywiście kwestii tej raz jeszcze musimy się przyjrzeć.</u>
<u xml:id="u-262.2" who="#JanSzczepaniak">Czy w tej sprawie zechciałby się wypowiedzieć przedstawiciel Biura Legislacyjnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-263">
<u xml:id="u-263.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeżeli Biuro Legislacyjne upoważnione zostało do wypowiedzi o charakterze merytorycznym, to opowiadalibyśmy się również za tym, aby zapis miał charakter obligatoryjny.</u>
</div>
<div xml:id="div-264">
<u xml:id="u-264.0" who="#JanSzczepaniak">Czy jest zgoda na przyjęcie ust. 4 w brzmieniu: „Szczegółowy tryb pobierania i odprowadzania opłaty węglowej określi, w drodze rozporządzenia, Rady Ministrów”. Nie ma sprzeciwów, a zatem przyjmujemy ust. 4.</u>
<u xml:id="u-264.1" who="#JanSzczepaniak">Przechodzimy do art. 13. Czy jest zgoda na przyjęcie ust. 1? Nie ma głosów przeciwnych.</u>
<u xml:id="u-264.2" who="#JanSzczepaniak">Czy jest zgoda na przyjęcie ust. 2? Również nie ma sprzeciwów.</u>
<u xml:id="u-264.3" who="#JanSzczepaniak">Czy jest zgoda na przyjęcie ust. 3? Nie ma żadnych uwag, a zatem przyjmujemy ust. 3.</u>
<u xml:id="u-264.4" who="#JanSzczepaniak">Czy jest zgoda na przyjęcie ust. 4?</u>
</div>
<div xml:id="div-265">
<u xml:id="u-265.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro Legislacyjne proponuje skreślić ust. 4 w związku z brzmieniem ustawy o Narodowym Banku Polskim. Ustawa ta obecnie jest w procedurze legislacyjnej. W art. 51 tej ustawy wśród podmiotów, dla których NBP może prowadzić rachunki, za zgodą prezesa NBP, wymienia się banki, Bankowy Fundusz Gwarancyjny, budżet państwa i inne osoby prawne.</u>
<u xml:id="u-265.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Regulację tę należy interpretować w ten sposób, że taki rachunek, o jakim jest mowa w ust. 4, nie może być prowadzony dla funduszu celowego, jakim jest Fundusz Restrukturyzacji Górnictwa Węglowego.</u>
<u xml:id="u-265.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Przepis zawarty w ust. 4 jest liberalnym powtórzeniem przepisów Prawa budżetowego, gdzie się stwierdza, że środki funduszu celowego są gromadzone na wyodrębnionym rachunku bankowym. A zatem nie ma potrzeby powtarzania tej reguły w omawianym przepisie.</u>
</div>
<div xml:id="div-266">
<u xml:id="u-266.0" who="#RyszardPazura">Jestem przekonany, że w istniejących okolicznościach powinien być to bank państwowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-267">
<u xml:id="u-267.0" who="#JanSzczepaniak">Kto z posłów przejmuje poprawkę przedstawiciela Biura Legislacyjnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-268">
<u xml:id="u-268.0" who="#JózefŁochowski">Ja przejmuję i proponuję, by zapis brzmiał jak następuje: „Środki funduszu są gromadzone na wyodrębnionym rachunku banku państwowego”.</u>
</div>
<div xml:id="div-269">
<u xml:id="u-269.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Prawo bankowe nie jest moją specjalnością i dlatego chciałbym się upewnić, czy sprecyzowane jest w ogóle pojęcie banku państwowego. Jeśli jest tak istotnie, to nie mam żadnych zastrzeżeń wobec zacytowanej przez pana posła Łochowskiego treści zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-270">
<u xml:id="u-270.0" who="#JózefŁochowski">Myślę, że niepewność jest nieuzasadniona, gdyż istnieje przecież PKO BP.</u>
</div>
<div xml:id="div-271">
<u xml:id="u-271.0" who="#JanSzczepaniak">Czy mamy wobec tego zgodę na przyjęcie ust. 4?</u>
</div>
<div xml:id="div-272">
<u xml:id="u-272.0" who="#KazimierzPańtak">Jeśli mamy skonstruować zapis w pełni precyzyjny, to dodajmy w nim może słowo „polskim”, przez co zapis ten brzmiałby następująco: „Środki funduszu są gromadzone na wyodrębnionym rachunku w polskim banku państwowym”.</u>
</div>
<div xml:id="div-273">
<u xml:id="u-273.0" who="#JózefŁochowski">Moim zdaniem propozycja ta nie ma żadnego uzasadnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-274">
<u xml:id="u-274.0" who="#JanSzczepaniak">Czy pan poseł Pańtak podtrzymuje tę poprawkę, i czy mamy ją w związku z tym poddać pod głosowanie? Pan poseł Pańtak rezygnuje ze swego wniosku.</u>
<u xml:id="u-274.1" who="#JanSzczepaniak">Czy mamy więc zgodę na przyjęcie ust. 4 w postaci zacytowanej przez pana posła Łochowskiego. Sprzeciwu nie ma, a zatem przyjęliśmy takie brzmienie ust. 4.</u>
<u xml:id="u-274.2" who="#JanSzczepaniak">Czy do ust. 5 są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-275">
<u xml:id="u-275.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Treść ust. 5 jest literalnym powtórzeniem przepisu z Prawa budżetowego, w którym mowa jest o wszystkich funduszach i mamy do czynienia z liczbą mnogą. W tym natomiast wypadku powinna być użyta liczba pojedyncza - „plan”, co miałoby następnie konsekwencje w ust. 7, gdzie należałoby dokonać poprawki na „projekt planu”, a w ust. 5 byłoby to sformułowanie: „gospodarka finansowa jest prowadzona na podstawie planu, stanowiącego (...)”.</u>
</div>
<div xml:id="div-276">
<u xml:id="u-276.0" who="#JanSzczepaniak">Czy jest zgoda na wersję zapisu przedstawioną przez posła Łochowskiego z poprawką wniesioną przez przedstawiciela Biura Legislacyjnego? Jest zgoda.</u>
<u xml:id="u-276.1" who="#JanSzczepaniak">Czy są uwagi pod adresem ust. 6? Nie ma uwag. Czy możemy uznać ten ustęp za przyjęty? Nie ma sprzeciwu, przyjęliśmy i ust. 6.</u>
<u xml:id="u-276.2" who="#JanSzczepaniak">W ust. 7 dokonujemy poprawki na „projekt planu”. Czy jest zgoda na przyjęcie tego ustępu? Jest zgoda.</u>
<u xml:id="u-276.3" who="#JanSzczepaniak">Przechodzimy do art. 14. Czy są uwagi do ust. 1? Nie ma uwag. Czy możemy ustęp ten przyjęć. Przyjęliśmy go.</u>
<u xml:id="u-276.4" who="#JanSzczepaniak">Czy do ust. 2 ktoś chciałby zgłosić uwagi? Uwag nie ma. Czy możemy uznać go za przyjęty? Możemy.</u>
<u xml:id="u-276.5" who="#JanSzczepaniak">Czy ust. 3 budzi wątpliwości lub czy ktoś chciałby zabrać w sprawie jego zapisu głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-277">
<u xml:id="u-277.0" who="#AnnaTruszkowska">Minister pracy prosi o uwzględnienie jego sugestii, by skreślić ministra pracy i polityki socjalnej ze składu Rady Funduszu, z uwagi na zakres celów, którym służyć będą środki funduszu. Rzecz w tym, iż nie w pełni poczuwamy się do znajomości inwestycji, jakie realizować się będzie w górnictwie. Poczuwamy się natomiast do odpowiedzialności za realizację „Kontraktu regionalnego dla województwa katowickiego” oraz programu restrukturyzacji górnictwa do roku 2000, w związku z czym będziemy sugerować zmianę w zapisie art. 16, który po zmianie traktowałby o celach, jakie minister pracy zobowiązany jest realizować.</u>
</div>
<div xml:id="div-278">
<u xml:id="u-278.0" who="#JanSzczepaniak">Czy ktoś z posłów przejmuje wniosek przedstawicielki MPiPS?</u>
</div>
<div xml:id="div-279">
<u xml:id="u-279.0" who="#JózefŁochowski">Przyjmuję ten wniosek, ale jednocześnie zaznaczam, że w tej sytuacji należy zmienić liczbę członków Rady na sześciu.</u>
</div>
<div xml:id="div-280">
<u xml:id="u-280.0" who="#JanSzczepaniak">Czy jest zgoda na przyjęcie tej poprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-281">
<u xml:id="u-281.0" who="#TadeuszZając">Proszę posła sprawozdawcę o wyjaśnienie. W zapisie, o którym mówimy, wymieniony jest wojewoda katowicki; dlaczego nie wymienia się wojewodów lubelskiego i wałbrzyskiego? Przecież w województwach tych również znajdują się kopalnie węgla kamiennego, a restrukturyzacja dotyczy wszystkich kopalni węgla kamiennego. Czemu więc wyróżniony został jedynie wojewoda katowicki?</u>
</div>
<div xml:id="div-282">
<u xml:id="u-282.0" who="#JózefŁochowski">Przyjęliśmy zapis taki ze względu na kontrakt, na to, że przeznaczamy 20% środków na zasilenie Funduszu Górnośląskiego Spółka Akcyjna. Przypominam, że w grę wchodzi „Kontrakt regionalny dla województwa katowickiego”. Inny kontrakt nie istnieje. Wojewoda katowicki jest ponadto przewodniczącym Prezydium Rady.</u>
</div>
<div xml:id="div-283">
<u xml:id="u-283.0" who="#KazimierzPańtak">Zastanawiam się nad sformułowaniem: „siedmiu przedstawicieli reprezentujących” - czy będzie to właściwie zrozumiane? Czy sformułowanie to nie powinno mówić raczej o jednym przedstawicielu reprezentującym dane organy administracji rządowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-284">
<u xml:id="u-284.0" who="#JanSzczepaniak">Nie przypuszczam, by zachodziła obawa innego, niż wynika z zapisu, rozumienia treści tego ustępu.</u>
</div>
<div xml:id="div-285">
<u xml:id="u-285.0" who="#JózefŁochowski">Moim zdaniem zapis obecny jest w pełni jednoznaczny. Czyżby pan poseł Pańtak przejął wnioski pana posła Polmańskiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-286">
<u xml:id="u-286.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Może istotnie dla uniknięcia wszelkich wątpliwości należałoby uwzględnić w zapisie propozycję zgłoszoną przez pana posła Pańtaka i napisać, iż w skład Rady wchodzi siedmiu przedstawicieli zgłoszonych po jednym przez... i tu następowałoby wyliczenie stosownych organów administracji rządowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-287">
<u xml:id="u-287.0" who="#JanSzczepaniak">Proszę pana posła Pańtaka, który zgłosił propozycję poprawki, o podyktowanie konkretnego zapisu. Poseł wnioskodawca rezygnuje z poprawki.</u>
<u xml:id="u-287.1" who="#JanSzczepaniak">Czy mamy w tej sytuacji zgodę na przyjęcie poprawki polegającej na ograniczeniu składu Rady do sześciu reprezentantów organów administracji rządowej i wykreślenie z zapisu ministra pracy i polityki socjalnej? Nie ma sprzeciwu, a więc przyjmujemy w art. 14 ust. 3 z poprawką MPiPS, przejętą przez posła sprawozdawcę.</u>
<u xml:id="u-287.2" who="#JanSzczepaniak">Czy są uwagi do ust. 4? Nie ma. Przyjęliśmy ten ustęp.</u>
<u xml:id="u-287.3" who="#JanSzczepaniak">Czy do ust. 5 są uwagi? Nie ma. Czy możemy uznać ten ustęp za przyjęty? Przyjęliśmy go.</u>
<u xml:id="u-287.4" who="#JanSzczepaniak">Przechodzimy do art. 15. Czy ktoś chciałby zgłosić uwagi? Nie ma uwag. Przyjęliśmy art. 15.</u>
<u xml:id="u-287.5" who="#JanSzczepaniak">Przechodzimy do zapisów art. 16. Czy ktoś chciałby zabrać głos w odniesieniu do ust. 1? Nie ma chętnych. Ust. 1 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-287.6" who="#JanSzczepaniak">Czy są uwagi do ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-288">
<u xml:id="u-288.0" who="#PiotrPolmański">Odnoszę wrażenie, że w ust. 1 występuje pewien brak precyzji. Czytamy w nim bowiem: „Środki funduszu przeznacza się na realizację przedsięwzięć jednostek (...)”. Rozumiem, że chodzi o jednostki górnictwa węgla kamiennego. W pkt. 3 pisze się natomiast o zasilaniu Funduszu Górnośląskiego Spółka Akcyjna. Jestem zdania, że dla uzyskania większej precyzji zapisu należałoby zmienić ulokowanie tego zapisu, który w nowej wersji przybrałby postać następującą: „Środki Funduszu przeznacza się na zasilanie Funduszu Górnośląskiego SA w wysokości 25% opłaty węglowej w celu tworzenia alternatywnych miejsc pracy”. Przeczytałem proponowaną przez siebie wersję zapisu, włączając swą drugą poprawkę, a mianowicie podniesienie do 25% - zamiast proponowanych w sprawozdaniu podkomisji 20% - opłaty węglowej.</u>
<u xml:id="u-288.1" who="#PiotrPolmański">Cenię bardzo uwagę wiceministra Markowskiego o tworzeniu alternatywnych miejsc pracy. Rząd, który pan wiceminister reprezentuje, miał z tym problemem olbrzymi kłopot, dlatego też proponuję przeznaczyć więcej pieniędzy na Fundusz Górnośląski Spółka Akcyjna w celu utworzenia alternatywnych miejsc pracy, co byłoby zgodne z duchem „Kontraktu regionalnego”.</u>
<u xml:id="u-288.2" who="#PiotrPolmański">Reasumując, pierwsza moja poprawka to to podniesienie do 25% opłaty węglowej przeznaczanej na tworzenie alternatywnych miejsc pracy, zamiast proponowanych „do 20”, gdyż takie sformułowanie może równie dobrze oznaczać, że przeznaczy się w tym celu 10% opłaty węglowej. Poprawka druga to propozycja wyłączenia zapisu o Funduszu Górnośląskim jako odrębnej pozycji art. 16.</u>
</div>
<div xml:id="div-289">
<u xml:id="u-289.0" who="#AnnaTruszkowska">Proponujemy skreślenie ze sformułowania „(...) w wysokości do 20%” słowa „do”.</u>
</div>
<div xml:id="div-290">
<u xml:id="u-290.0" who="#JerzyMarkowski">Myślę, że należy doprecyzować zapis art. 16. I tak ust. 1 powinien zyskać brzmienie następujące: „Środki Funduszu przeznacza się na realizację przedsięwzięć w jednostkach górnictwa węgla kamiennego, a w szczególności:</u>
<u xml:id="u-290.1" who="#JerzyMarkowski">1) dofinansowanie inwestycji proekologicznych,</u>
<u xml:id="u-290.2" who="#JerzyMarkowski">2) wspieranie procesów likwidacyjnych oraz zasilenie Funduszu Górnośląskiego Spółka Akcyjna w wysokości 20% wysokości opłaty węglowej w celu tworzenia alternatywnych miejsc pracy,</u>
<u xml:id="u-290.3" who="#JerzyMarkowski">3) cele związane z restrukturyzacją i modernizacją górnictwa węgla kamiennego, określone przez ministra gospodarki”.</u>
<u xml:id="u-290.4" who="#JerzyMarkowski">Panu posłowi Polmańskiemu zaś chciałbym wyjaśnić, że rządy premierów i W. Cimoszewicza, i J. Oleksego nie miały problemów, o których wspomniał pan poseł, a najlepszym tego dowodem jest fakt, iż w ciągu ostatnich trzech lat spada bezrobocie w województwie katowickim.</u>
</div>
<div xml:id="div-291">
<u xml:id="u-291.0" who="#JanSzczepaniak">Różnice w zgłoszonych poprawkach są nieznaczne. Pan poseł Polmański uważa, że powinniśmy zapisać 25% wysokości opłaty węglowej, podczas gdy wiceminister Markowski proponuje, by było to 20%.</u>
</div>
<div xml:id="div-292">
<u xml:id="u-292.0" who="#ZbigniewBomba">Nie jestem wcale przekonany, że akurat Fundusz Górnośląski będzie w sanie najlepiej wykorzystać owe postulowane tu 20% na tworzenie alternatywnych miejsc pracy, a wątpliwość moja wynika z obserwacji dotychczasowego działania Funduszu.</u>
<u xml:id="u-292.1" who="#ZbigniewBomba">Po drugie natomiast cała ustawa, zgodnie już z jej tytułem, powinna dotyczyć re-strukturyzacji finansowej jednostek górnictwa węgla kamiennego. I to właśnie ma być nadrzędny, zasadniczy cel owej ustawy. Sądzę zatem, że propozycja skreślenia słowa „do” w ust. 1 pkt 3 jest mało uzasadniona.</u>
</div>
<div xml:id="div-293">
<u xml:id="u-293.0" who="#KazimierzPańtak">Ja również jestem zdania, że słowo „do” powinno zostać w zapisie zachowane, nawet gdyby okazało się, że przyjmiemy propozycję pana posła Polmańskiego i zwiększymy zapis do 25% opłaty węglowej. Jeżeli bowiem słowo to wykreślimy, to w praktyce może się okazać, iż podatek ten w znacznej części przeznacza się na potrzeby jednej osoby prawnej. Poza tym istnieją przecież także inne okręgi, w których wydobywa się węgiel, co podnosił tu między innymi pan poseł Zając. W takiej zaś sytuacji obligatoryjne przekazanie jednej czwartej wysokości opłaty węglowej na jeden okręg jest decyzją nie najlepszą chyba, tym bardziej że może się po zrealizowaniu celów okazać, że pieniądze przestały być potrzebne, a wówczas Fundusz będzie dysponować za wysokimi kwotami. Może to zabrzmi zbyt akademicko, ale proponuję pozostawienie decydentom ostatecznego rozwiązania. Fundusz Górnośląski jest oczywiście publiczną instytucją prawną, lecz nie można przecież przeznaczać podatków w wysokości jednej czwartej do jego dyspozycji, nie mając w dodatku kontroli nad realizacją ich wykorzystywania.</u>
</div>
<div xml:id="div-294">
<u xml:id="u-294.0" who="#JózefŁochowski">Proponuję, by posłowie zechcieli przekonać się, jak wykorzystywany jest fundusz działający na rzecz osłon socjalnych. Sam dodam, że nie jest on wykorzystywany, a więc może i tu zaistnieć sytuacja, w której środki z Funduszu Górnośląskiego nie będą wykorzystywane. Zaznaczam, że nikt nie kieruje się intencją uszczuplenia wysokości kwoty kryjącej się za proponowanymi 20%. Jeśli Katowice pieniądze te wykorzystają, nikt z całą pewnością nie zabroni im spożytkowania całych tych 20%. Jestem jednak zdania, że powinniśmy stworzyć zarazem możliwość uniknięcia sytuacji, w której pieniądze pozostające w dyspozycji Funduszu pozostawałyby nie wykorzystywane. Przeciwny zatem jestem skreśleniu słowa „do”, podobnie jak przeciwny jestem podnoszeniu wysokości procent do 25.</u>
<u xml:id="u-294.1" who="#JózefŁochowski">Przejmuję poprawkę zgłoszoną przez wiceministra Markowskiego, polegającą na dopisaniu w ust. 1 na końcu pkt. 2 podyktowanych przez pana wiceministra słów. W ten sposób zostanie również spełniony wniosek pana posła Polmańskiego, proponującego zlikwidowanie odrębnego zapisu na temat Funduszu Górnośląskiego S.A.</u>
</div>
<div xml:id="div-295">
<u xml:id="u-295.0" who="#JanSzczepaniak">Czy pan poseł Polmański podtrzymuje swój wniosek, czyli czy obstaje przy skreśleniu z zapisu słowa „do” oraz podniesieniu procent opłaty węglowej do 25?</u>
</div>
<div xml:id="div-296">
<u xml:id="u-296.0" who="#PiotrPolmański">Podtrzymuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-297">
<u xml:id="u-297.0" who="#JanSzczepaniak">Przeprowadzimy więc głosowanie.</u>
<u xml:id="u-297.1" who="#JanSzczepaniak">Kto jest za skreśleniem w art. 16 ust. 1 pkt 3 słowa „do”?</u>
<u xml:id="u-297.2" who="#JanSzczepaniak">Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się do głosu?</u>
<u xml:id="u-297.3" who="#JanSzczepaniak">Stwierdzam, że stosunkiem głosów: za - 3, przeciw - 21, przy 1 wstrzymującym się, Komisje odrzuciły propozycję.</u>
<u xml:id="u-297.4" who="#JanSzczepaniak">Kto opowiada się za tym, by zasilanie Funduszu Górnośląskiego SA podnieść do wysokości 25% opłaty węglowej? Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
<u xml:id="u-297.5" who="#JanSzczepaniak">Stwierdzam, iż stosunkiem głosów: za - 2, przeciw - 18, przy 5 wstrzymujących się, Komisje propozycji nie przyjęły.</u>
<u xml:id="u-297.6" who="#JanSzczepaniak">Poseł Polmański zgłaszał też inną propozycję. Prosimy o jej szczegółowe przypomnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-298">
<u xml:id="u-298.0" who="#JózefŁochowski">Myślę, że to już zbędne, ponieważ w tak zwanym międzyczasie wiceminister J. Markowski zgłosił propozycję, która wyczerpuje również propozycję posła P. Polmańskiego, a ja propozycję tę przejąłem. Proponujemy nie tworzyć odrębnego ustępu, lecz w ust. 1 do dotychczasowej treści dodać sformułowanie mówiące też o zasilaniu Funduszu Górnośląskiego SA, co będzie stanowić swoiste wyodrębnienie tej treści.</u>
</div>
<div xml:id="div-299">
<u xml:id="u-299.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Propozycja złożona przez wiceministra J. Markowskiego - jeśli dobrze ją zrozumiałem - wydaje mi się legislacyjnie nie do skonsumowania. Istotnie bowiem jest tak, że w ust. 1 pkt 3 merytorycznie nie pasuje do zdania wstępnego. W tej zaś sytuacji uważam, że lepszym rozwiązaniem byłoby wydzielenie odrębnego ustępu.</u>
</div>
<div xml:id="div-300">
<u xml:id="u-300.0" who="#JanSzczepaniak">Przejmuję poprawkę zgłoszoną przez przedstawiciela Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-301">
<u xml:id="u-301.0" who="#JózefŁochowski">Brzmienie ust. 2 byłoby w tej sytuacji następujące: „Środki Funduszu w wysokości do 20% opłaty węglowej przeznacza się na zasilanie Funduszu” - i dalej bez zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-302">
<u xml:id="u-302.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponuję, aby było to „w wysokości do 20% wpływów z opłaty węglowej”, co pozwoli uniknąć wszelkich wątpliwości, gdyż widać przy takim zapisie, że rzecz dotyczy globalnej sumy wpływającej do Funduszu. Nowe brzmienie ust. 2 przybrałoby więc postać: „Środki Funduszu przeznacza się na zasilanie Funduszu Górnośląskiego Spółka Akcyjna w wysokości do 20% wpływów z opłaty węglowej w celu tworzenia alternatywnych miejsc pracy”.</u>
</div>
<div xml:id="div-303">
<u xml:id="u-303.0" who="#JanSzczepaniak">Czy jest zgoda na przyjęcie zacytowanego brzmienia ust. 2? Zmianę kolejności punktów, wynikłą z przyjęcia powyższej poprawki, pozostawiamy Biuru Legislacyjnemu.</u>
<u xml:id="u-303.1" who="#JanSzczepaniak">Czy są uwagi do dotychczasowego ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-304">
<u xml:id="u-304.0" who="#PiotrPolański">Rozumiem, że odrzucono moją propozycję podniesienia wysokości do 25% wpływów z opłaty węglowej, ale chciałbym poznać argumentację, która towarzyszyła podjęciu tej decyzji. Wraziłbym nawet zgodę na sformułowanie: „do 25%”. Proszę pana wiceministra o podanie przekonujących argumentów, że nie mam racji.</u>
</div>
<div xml:id="div-305">
<u xml:id="u-305.0" who="#JanSzczepaniak">Przypominam, że odbyło się w tej kwestii głosowanie i nie ma potrzeby wracać już do tej sprawy.</u>
<u xml:id="u-305.1" who="#JanSzczepaniak">Przegłosowaliśmy też propozycję wysuniętą przez przedstawicielkę Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej w sprawie skreślenia z zapisu słowa „do”.</u>
<u xml:id="u-305.2" who="#JanSzczepaniak">Kolejne wyjaśnienia, w sytuacji gdy połączone Komisje podjęły już decyzję, nie ma żadnego uzasadnienia.</u>
<u xml:id="u-305.3" who="#JanSzczepaniak">Czy są uwagi do ustępu według dotychczasowej numeracji oznaczonego jako 2? Nie ma. Czy możemy uznać ten ustęp za przyjęty? Przyjęliśmy go.</u>
<u xml:id="u-305.4" who="#JanSzczepaniak">Czy do ust. 3 są uwagi? Nie ma. Przyjęliśmy i ten ustęp.</u>
<u xml:id="u-305.5" who="#JanSzczepaniak">Przechodzimy do art. 17. Czy są uwagi pod adresem ust. 1? Nie ma. Czy jest zgoda na przyjęcie tego ustępu? Jest.</u>
<u xml:id="u-305.6" who="#JanSzczepaniak">Czy ust. 2 również możemy przyjąć? Przyjęliśmy go.</u>
<u xml:id="u-305.7" who="#JanSzczepaniak">Czy ust. 3 możemy przyjąć? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-305.8" who="#JanSzczepaniak">Czy ktoś chciałby zabrać głos w związku z ust. 4? Nie ma chętnych. Przyjęliśmy ten ustęp.</u>
<u xml:id="u-305.9" who="#JanSzczepaniak">Czy ust. 5 także możemy uznać za przyjęty? Nie ma sprzeciwu, przyjęliśmy go.</u>
<u xml:id="u-305.10" who="#JanSzczepaniak">Przechodzimy do art. 18. Czy ktoś zgłasza uwagi pod jego adresem?</u>
</div>
<div xml:id="div-306">
<u xml:id="u-306.0" who="#JózefŁochowski">Jest propozycja, aby w pkt 1 po słowach: „szczegółowe zasady” dodać słowa: „gospodarki finansowej Funduszu”, przez co początek art. 18 przybrałby brzmienie następujące: „Minister gospodarki, w drodze rozporządzenia, określi:</u>
<u xml:id="u-306.1" who="#JózefŁochowski">1) szczegółowe zasady a) gospodarki finansowej Funduszu (...)”, a następnie - bez zmian treści - wymieniamy punkty oznaczone literami, odpowiednio zmienionymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-307">
<u xml:id="u-307.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Art. 18 ust. 6 Prawa budżetowego mówi: „(...) szczegółowe zasady gospodarki finansowej państwowego funduszu celowego w zakresie nie uregulowanym ustawą Prawo budżetowe, o której mowa w ust. 1, ustala, w drodze rozporządzenia, minister nadzorujący państwowy fundusz celowy, w porozumieniu z ministrem finansów”. Jak więc widać, sprawa ta jest częściowo uregulowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-308">
<u xml:id="u-308.0" who="#JózefŁochowski">Myślę, że dla zachowania wszelkich formalności możemy wprowadzić proponowane uzupełnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-309">
<u xml:id="u-309.0" who="#KazimierzPańtak">Nie możemy tego jednak zrobić, ponieważ w cytowanym zapisie jest mowa o tym, że minister gospodarki działa w porozumieniu z ministrem finansów. Dlatego też wersja obecna jest właściwa. Cytowany wcześniej przepis wydany jest na podstawie innej normy kompetencyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-310">
<u xml:id="u-310.0" who="#JózefŁochowski">Wycofuję propozycję uzupełnienia zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-311">
<u xml:id="u-311.0" who="#JanSzczepaniak">Czy jest w takim razie zgoda na przyjęcie art. 18 bez żadnych zmian? Jest zgoda. Przyjęliśmy art. 18.</u>
<u xml:id="u-311.1" who="#JanSzczepaniak">Czy są uwagi pod adresem art. 19? Uwag nie ma. Czy możemy uznać ten artykuł za przyjęty? Możemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-312">
<u xml:id="u-312.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Wnosimy o skreślenie art. 20 i przeniesienie w jego miejsce dotychczasowego art. 9. Uprzedzając dyskusję, wyjaśniam, że występujemy o skreślenie art. 20 z powodów czysto legislacyjnych. Proponuje się tu nadanie przepisowi w ustawie o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym, art. 3, brzmienia następującego: „Przepisów ustawy nie stosuje się do: (...)”, a jeden z punktów brzmiałby: „rozliczeń dotyczących opłaty węglowej”. Jest oczywiste, że do opłaty węglowej nie stosuje się ustawy o VAT, a zatem przepis ten nie ma uzasadnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-313">
<u xml:id="u-313.0" who="#RyszardPazura">Nie ma tu wprawdzie z nami specjalisty z dziedziny podatków, ale wiadomo nam, że zarówno rozliczanie, jak i pobieranie opłaty to usługa, od której pobiera się podatek VAT. Proponuję więc zostawić kwestionowany zapis. Nie mam na razie pewności, czy jego sformułowanie jest prawidłowe, ale nie ulega wątpliwości, że taka była intencja. Sprawdzimy to, oczywiście.</u>
</div>
<div xml:id="div-314">
<u xml:id="u-314.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proszę autorów o wyjaśnienie, czy istotnie chodzi o to, że od rozliczeń i manipulacji związanych z opłatą węglową nie pobiera się VAT.</u>
</div>
<div xml:id="div-315">
<u xml:id="u-315.0" who="#RyszardPazura">Od usług, od rozliczeń bankowych VAT jest pobierany.</u>
</div>
<div xml:id="div-316">
<u xml:id="u-316.0" who="#JanSzczepaniak">Jeśli Biuro Legislacyjne przeprowadzi konsultacje, z których wnikać będzie, że zapis art. 20 jest niepotrzebny, to upoważniamy je do przygotowania stosownej propozycji na drugie czytanie.</u>
<u xml:id="u-316.1" who="#JanSzczepaniak">Czy do art. 21 są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-317">
<u xml:id="u-317.0" who="#TeresaMadejska">Mam prośbę, by przed art. 21, końcowym wprowadzić artykuł, który mówiłby o tym, że w okresie do roku 2005 składki na ubezpieczenie nie ulegają przedawnieniu, a więc nie stosuje się art. 35 ust. 3 i 4 ustawy o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych.</u>
<u xml:id="u-317.1" who="#TeresaMadejska">Jestem zdania, że jest to zapis bardzo potrzebny w związku z art. 6 ust. 5, w którym mówimy, iż wystarczy nie zapłacić jednej bieżącej składki, jednej raty, a należność staje się natychmiast wymagalna. W praktyce zaś sytuacja taka oznacza, że jeśliby nawet zająć rachunek bankowy, to i tak kwoty takiej - w starych złotych bilionowej - nie da się uzyskać, w związku z czym będzie musiało zostać wdrożone postępowanie egzekucyjne. W konsekwencji może być i tak, że minie dziesięcioletni okres i kopalnie te znajdą się w lepszej sytuacji niż te, które spłacają dług, gdyż składka przedawnia się po okresie dziesięcioletnim. Wiemy natomiast, że długi kopalń powstały w latach 1992 i 1993, i jest to zdecydowana większość długów kopalń węgla kamiennego.</u>
</div>
<div xml:id="div-318">
<u xml:id="u-318.0" who="#KazimierzPańtak">Jestem raczej cywilistą, ale odnoszę wrażenie, że w prawie cywilnym występuje analogia, polegająca na tym, że wszczęcie postępowania egzekucyjnego przerywa bieg przedawnienia.</u>
<u xml:id="u-318.1" who="#KazimierzPańtak">Proszę Biuro Legislacyjne o wyjaśnienie tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-319">
<u xml:id="u-319.0" who="#TeresaMadejska">Obowiązuje nas inny przepis niż w wypadku podatków, przy których każde wszczęcie egzekucji przerywa bieg i przedawnienie biegnie przez następne 5 lat. W naszym natomiast wypadku w grę wchodzi okres zamknięty. Należność z tytułu składek przedawnia się po 5 latach, a jeżeli był przerwany bieg przedawnienia, to staje się tak po 10 latach, po upływie których nie możemy już dochodzić należności.</u>
</div>
<div xml:id="div-320">
<u xml:id="u-320.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Prosimy o dostarczenie tekstu proponowanego przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-321">
<u xml:id="u-321.0" who="#JanSzczepaniak">Zanim zaczniemy uzgadniać szczegóły, proszę o informację, czy ktoś z posłów przejmuje wniosek przedstawicielki ZUS? Zgłasza się poseł Bomba.</u>
</div>
<div xml:id="div-322">
<u xml:id="u-322.0" who="#JózefŁochowski">Może więc pan poseł zgłosi ten wniosek w drugim czytaniu?</u>
</div>
<div xml:id="div-323">
<u xml:id="u-323.0" who="#JanSzczepaniak">Spróbujmy może zająć się tym jeszcze dzisiaj. Czy Biuro Legislacyjne otrzymało już tekst proponowanego zapisu?</u>
</div>
<div xml:id="div-324">
<u xml:id="u-324.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Cytuję: „W sprawach dotyczących składek na ubezpieczenie społeczne, na Fundusz Pracy i na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, uregulowanych w art. 2–6, do dnia 31 grudnia 2005 roku nie stosuje się art. 35 ust. 3 i 4 ustawy z dnia 25 listopada 1986 r. o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych”. Jest to przepis jasno i logicznie sformułowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-325">
<u xml:id="u-325.0" who="#JanSzczepaniak">Przypominam, że przejął wniosek poseł Bomba. Czy Komisje wyrażają zgodę na przyjęcie tej propozycji, czy też musimy ją głosować? Czy ktoś sprzeciwia się przyjęciu tej poprawki? Nie ma sprzeciwu, a zatem poprawkę tę przyjęliśmy.</u>
<u xml:id="u-325.1" who="#JanSzczepaniak">Czy są uwagi do art. 21, mówiącego o wejściu ustawy w życie z dniem 1 stycznia 1998 roku?</u>
</div>
<div xml:id="div-326">
<u xml:id="u-326.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chodzi o wejście w życie artykułu dotyczącego ustawy o przekazywaniu mieszkań przez przedsiębiorstwa państwowe. Otóż termin, do którego odnosimy się w tej ustawie, upływa z dniem 12 listopada tego roku. Gdyby więc nadać rzeczywiście jako dzień wejścia w życie 1 stycznia 1998 roku, byłoby już po wspomnianym terminie. Dlatego też, aby uniknąć powstania luki, proponuję, żeby art. 9 w pierwotnym brzmieniu wszedł w życie z dniem ogłoszenia ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-327">
<u xml:id="u-327.0" who="#JanSzczepaniak">Czy jest zgoda na przyjęcie tej poprawki? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-327.1" who="#JanSzczepaniak">Poddaję niniejszym pod głosowanie całość projektu ustawy o restrukturyzacji finansowej jednostek górnictwa węgla kamiennego oraz o wprowadzeniu opłaty węglowej. Kto opowiada się za rekomendowaniem projektu ustawy do drugiego czytania? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
<u xml:id="u-327.2" who="#JanSzczepaniak">Stwierdzam, że połączone Komisje jednogłośnie przyjęły niniejszy projekt ustawy.</u>
<u xml:id="u-327.3" who="#JanSzczepaniak">Na posła sprawozdawcę poseł Michna proponuje posła Józefa Łochowskiego.</u>
<u xml:id="u-327.4" who="#JanSzczepaniak">Czy są inne kandydatury? Nie ma. Czy wyrażają państwo zgodę na przyjęcie kandydatury posła J. Łochowskiego? Nie ma sprzeciwu. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-328">
<u xml:id="u-328.0" who="#PiotrPolmański">Informuję, że składam dwa wnioski mniejszości - jeden dotyczy gminy, w wypadku której opłaty eksploatacyjne zostały przegłosowane, a drugi na temat Funduszu Górnośląskiego SA i wysokości procent z wpływów opłaty węglowej. Wnioski sformułowane na piśmie przekażę do sekretariatu Komisji po zakończeniu posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-329">
<u xml:id="u-329.0" who="#JanSzczepaniak">Wyczerpaliśmy porządek posiedzenia. Dziękuję wszystkim obecnym za uczestnictwo. Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>