text_structure.xml
39.4 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JózefŁochowski">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam przybyłych gości i posłów. Przewidziany na dzisiejsze obrady temat już od dość dawna był przedmiotem naszego zainteresowania, ale ponieważ nie mieliśmy kompletu materiałów i informacji stale odkładaliśmy go w czasie. Informacja nadesłana nam przez Ministerstwo Finansów trochę się już zdezaktualizowała, ale nie chcieliśmy zrezygnować z tematu, tym bardziej że kończy się kadencja obecnego Sejmu. Umówiliśmy się, że dziś otrzymamy ustną informację uzupełniającą od przedstawiciela Ministerstwa Finansów. Dołączyliśmy też do materiałów informację NIK, która mówi o najistotniejszej sprawie związanej z tym problemem, bo o restrukturyzacji finansowej przedsiębiorstw i banków. Będzie to z pewnością materiał pomocniczy do dyskusji. Skoro nie ma uwag co do porządku dziennego, możemy przystąpić do obrad. Proponuję zacząć od wystąpienia przedstawicieli resortów, a potem poprosimy posła Kaniewskiego o koreferat.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JanSikora">Moje wystąpienie będzie stanowić jedynie uzupełnienie tego, co już się znalazło w poprzednim materiale, pewne rzeczy będę więc omawiał fragmentarycznie, na inne zaś zwrócę szerszą uwagę podając szereg wielkości liczbowych ilustrujących aktualny stan.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JanSikora">Mówiąc o programie restrukturyzacji finansowej przedsiębiorstw i banków, w oparciu o ustawę z dnia 3 lutego 1993 r. (Dz.U. nr 18 poz. 82) z późniejszymi zmianami, chcę zwrócić uwagę na kilka aspektów.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JanSikora">Po pierwsze więc - w ramach realizacji tego programu banki zostały dokapitalizowane.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JanSikora">Po drugie - zostały wprowadzone cztery instrumenty umożliwiające bankom zajęcie aktywnej pozycji wobec dłużników wymuszające na nich podjęcie działań restrukturyzacyjnych:</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JanSikora">1) bankowe postępowania ugodowe, które można było wszczynać do 19 marca 1996 r., a wobec Agencji Rolnej Skarbu Państwa do 31 grudnia 1996 r.,</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JanSikora">2) sprzedaż wierzytelności bankowych,</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JanSikora">3) zamiana wymagalnych wierzytelności przedsiębiorstw państwowych i jednoosobowych spółek skarbu państwa na ich akcje,</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#JanSikora">4) dokapitalizowanie banków.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#JanSikora">Po zakończeniu, w marcu 1996 r. bankowych postępowań ugodowych, według stanu na dzień 31 grudnia tegoż roku wszczętych zostało 806 takich postępowań, z czego zawarto 722 ugody, z których 694 się uprawomocniły. W roku 1997 upływa termin zakończenia wielu kolejnych ugód bankowych. Mimo pewnych wad tego instrumentu należy zwrócić uwagę, że jego wprowadzenie pozwoliło wielu przedsiębiorstwom na skorzystanie z innego instrumentu finansowego jakim była dotacja na restrukturyzację zobowiązań wobec ZUS.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#JanSikora">Jeśli chodzi o postępowanie ugodowe to minister finansów będzie nadal stosował te same zasady, które obowiązywały dotąd, w odniesieniu do tych przedsiębiorstw, które korzystały z prawa ugodowego. Również w dalszym ciągu istnieje możliwość prowadzenia ugód cywilnoprawnych i jest ona coraz powszechniej wykorzystywana, szczególnie w trybie negocjacji z ZUS.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#JanSikora">Jeśli chodzi o program częściowego zaniechania zobowiązań podatkowych, to mieliście państwo informację o stosowaniu tych procedur jak również zapowiedź, że jest już wprowadzony instrument podatków znoszonych lub całkowicie zniesionych. W roku 1996 wiele podmiotów gospodarczych miało możliwość skorzystania z redukcji swego zadłużenia wobec skarbu państwa. Umorzenie następowało na wniosek podatnika, po wniesieniu przez niego części zaległości (10–15% długu). Z oddłużenia w tym trybie skorzystało w roku 1996 łącznie 7448 podmiotów gospodarczych. Kwota zaległości w podatkach zniesionych uległa zmniejszeniu o 869 mln zł, z tego blisko 750 mln zł na skutek podjętych decyzji indywidualnych o umorzeniu, a 120 mln zł zostało spłaconych.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#JanSikora">Następnym instrumentem, wprowadzonym w roku 1997 jest sukcesywnie obniżana stawka podatku dochodowego (o 2%). System ulg wprowadzono do podatku od osób prawnych, a w związku z tym oprócz zmian wynikających z obniżenia kwoty dochodu stanowiącej podstawę przyznania ulgi, podmioty gospodarcze mają możliwość uzyskiwania ulg tylko w drodze spełniania wymogów ustawowych.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#JanSikora">Kolejny instrument to tak zwany fundusz EFSA. Tutaj środki budżetowe na pomoc zostały rozdysponowane w takich kwotach: 1994 r. - ok. 778,5 mln zł; 1995 r. - 203,5 mln zł; 1996 r. - 54,5 mln zł.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#JanSikora">Stanowi to ok. 62% środków z pożyczki EFSA. Charakterystyczne jest to, że w poszczególnych latach następuje zmiana branż wspieranych przez te pożyczki. W 1994 r. największy udział miał przemysł transportowy i budowlany. W 1995 r. podstawowym, wspieranym przemysłem był metalurgiczny oraz górnictwo węgla kamiennego a następnie przemysł chemiczny. W roku ubiegłym najwięcej środków przyznano dla przemysłu metalowego i stoczniowego oraz chemicznego.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#JanSikora">W programie udzielania poręczeń na kredyty zaciągane w bankach krajowych i zagranicznych, mogę państwu powiedzieć, że już uregulowany został stosowną ustawą cały system udzielania tych poręczeń przez skarb państwa. Instrument ten będzie również podlegał kontroli parlamentu.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#JanSikora">Najważniejszy instrument, który spowodował znaczną redukcję zadłużenia wobec ZUS to kwota dotacji budżetowych na ten cel. Wprowadzono go w roku 1995 i był stosowany również w roku ubiegłym oraz jest obecnie. W roku 1995 było na ten cel 800 mln zł i niemal cała ta suma została wykorzystana. W 1996 roku dotacja wyniosła 600 mln zł - wykorzystano blisko 250 mln zł. W roku bieżącym mamy kwotę 100 mln zł. Trwają prace nad ustaleniem podmiotów, którym taka dotacja może być udzielona. Uprawnionymi są tylko te podmioty gospodarcze, które posiadały zawartą ugodę bankową lub układ i były one uprawomocnione.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#JanSikora">Jeśli chodzi o programy regionalne, to zostały one poszerzone o te instrumenty, które wskazują na wsparcia z budżetu programów restrukturyzacji woj. koszalińskiego, łódzkiego, wałbrzyskiego, jak również obejmującego inwestycje z zakresu ochrony środowiska dla regionu Wielkich Jezior Mazurskich i finansowane z udziałem środków Fundacji Ochrony Wielkich Jezior Mazurskich w Giżycku.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#JanSikora">Ze środków rezerwy celowej przeznacza się dla woj. koszalińskiego, łódzkiego, wałbrzyskiego, olsztyńskiego i suwalskiego fundusze na wsparcie tych programów. Z budżetu wspierany będzie także kontrakt śląski obejmujący woj. katowickie. Utworzony i zasilony będzie fundusz górnośląski a także znajdą się takie dotacje jak: dofinansowanie inwestycji komunalnych, wspieranie tzw. segmentów lokalnych, finansowanie zadań gospodarczych, które są planowane i wydatkowane w tym województwie. Ogółem w latach 1991–1996 przekazano na ten cel ok. 646 mln zł dotacji. Najwięcej instrument ten wykorzystywany był dla wsparcia górnictwa węglowego, jak też dla hutnictwa żelaza i stali.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#JanSikora">Kolejne instrumenty to ustanawianie i funkcjonowanie specjalnych stref ekonomicznych. Mamy już sześć takich stref, które są w różnym stadium zaawansowania. Pierwsza w Mielcu utworzona została rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 5 września 1995 r. 18 czerwca 1996 r. powołana została Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, zaś suwalska również w czerwcu 1996 r. W roku bieżącym utworzone zostały strefy: legnicka, łódzka i wałbrzyska.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#JanSikora">Jeśli chodzi o wsparcie programów sektorowych, to trzeba powiedzieć, że program restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali wspierany jest tymi samymi instrumentami, które właśnie przestawiłem. Jedynym wyjątkiem była dotacja dla huty „Bobrek”.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#JanSikora">Program restrukturyzacji węgla kamiennego nie zapewnia jeszcze jak państwo wiecie, efektywności funkcjonowania tego sektora. Górnictwo nie jest obecnie w stanie wygenerować takich zysków, które by umożliwiały spłatę zaległych zobowiązań i prowadzenie normalnych działań inwestycyjnych. Rada Ministrów przyjęła ostatnio program „Górnictwo węgla kamiennego - polityka państwa na lata 1996-2000”. Przewiduje on większe wsparcie budżetowe dla tego sektora.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#JanSikora">Ustawą z dnia 30 sierpnia 1996 r. wprowadzony został nowy instrument, czyli konwersja wierzytelności w warunkach komercjalizacji przedsiębiorstw. Będzie on stopniowo stosowany, w miarę komercjalizacji i przekształceń przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#JanSikora">Pozostałe wsparcia takie jak działalność pomagająca w eksporcie i unowocześnianie potencjału produkcyjnego związane są z powołaniem Agencji Techniki i Technologii, która pośrednio zajmie się właśnie unowocześnianiem techniki. Ma ona uprawnienia do udzielania pożyczek, jak też gwarancji kredytowych.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#JanSikora">Są to wprawdzie kwoty niezbyt duże, ale stanowią dodatkową możliwość wsparcia. Co się zaś tyczy eksportu instrumenty istniejące nie zostały rozszerzone, a rząd prowadzi tutaj negocjacje z Unią Europejską, aby mieć możliwość stosowania tych instrumentów w szerszym horyzoncie czasowym.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#JanSikora">Tak przedstawiają się moje uzupełnienia do materiału jaki państwo otrzymaliście wcześniej. W razie potrzeby służę odpowiedziami na stawiane pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MaciejLeśny">Ponieważ upłynęło wiele czasu od chwili przekazania państwu materiału informacyjnego na piśmie chcę zwrócić obecnie uwagę na dwa kierunki w jakich idą obecnie działania ministra gospodarki. Pierwszy to maksymalna walka z deficytem w handlu zagranicznym. Służy temu m.in. kierunkowy program pobudzania polskiego eksportu przyjęty przez Radę Ministrów. Jest tam pełny harmonogram prac i wiele z nich jest już realizowane.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#MaciejLeśny">Druga sprawa to pobudzanie rozwoju poszczególnych regionów poprzez tworzenie specjalnych stref ekonomicznych, o czym już mówiono. Gotowe są dokumenty dla 17 takich stref, które można jeszcze do końca roku przedstawić. Problem jest w tym, że strefy te są uważane za obszary, gdzie dopłaty państwa niszczą wolną konkurencję, na której zależy głównie państwom zachodnim. My staramy się w określonych przypadkach opóźniać dojście do unormowań europejskich, co właśnie ma miejsce w tych specjalnych sferach. Otrzymują one 10-letni okres ulgi, który może być przedłużony do 20-lat, a jednocześnie obliguje nas rok 2001 na przyjęcie norm europejskich.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#MaciejLeśny">W określonych sytuacjach subwencja taka nie jest zakazana, ale jeśli któreś z państw poczuje się poszkodowane jej istnieniem (bo towary tutaj produkowane okażą się tańsze) to może wystąpić z postępowaniem antysubwencyjnym i zażądać płacenia takich samych podatków jak są stosowane poza strefami. My jednak podejmujemy takie ryzyko, bo uważamy, że gdybyśmy nic nie robili, to koszty byłyby znacznie większe niż ewentualne sankcje ze strony Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#MaciejLeśny">Jesteśmy w trakcie końcowych prac nad stworzeniem jednej, wspólnej organizacji mającej za zadanie promowanie nie tylko eksportu, ale również Polski jako kraju gdzie można inwestować i z którym warto wchodzić w kontrakty nie tylko gospodarcze, ale również kulturalne i inne. Intencją ministra gospodarki jest, aby była to właśnie jedna organizacja, bo jak wynika z badań większość krajów ma takie właśnie jednolite organizacje w pełni opłacane przez budżet państwa. I tak np. organizacja chilijska „Pro Chile” ma 140 mln dol. rocznie, a organizacja szwajcarska, która należy do najmniej dotowanych z budżetu, bo tylko w 70% ma jednak rocznie 30 mln dol. i jeszcze przymusowe składki od wszystkich samorządowych organizacji gospodarczych. My mamy na promocję polskiej gospodarki 8 mln dol. i to mówi samo za siebie.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JózefŁochowski">Jeżeli już weszliśmy w obszar spraw eksportu i rynku wewnętrznego to chciałbym przypomnieć, że jako Komisja poświęciliśmy wiele czasu sprawie pozataryfowej ochrony rynku, zwłaszcza w zakresie przemysłu lekkiego. Nie jest to łatwe i ostatnie negocjacje w Ministerstwie Gospodarki jakby się załamały. Mamy natomiast kolejny krach ceramiki polskiej. Nie chodzi tu o fakt, że ta sprowadzana z zagranicy jest tańsza od polskiej, ale że przywozi się byle co, byle jakie, towar bez żadnej oceny jakości, wycofany lub niedopuszczony na zagranicznym rynku. W tej sytuacji działania pozataryfowe nie mogą się u nas przebić i to nie jako ochrona przed importem, ale przed nieuczciwą konkurencją. Chciałbym usłyszeć parę słów o tych właśnie działaniach, bo to jest także pobudzanie naszej gospodarki ponieważ dajemy szansę produkcji i sprzedaży polskich towarów nie gorszych od importowanych, ale konfrontowanych w normalnym układzie konkurencyjnym.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JózefŁochowski">Inne kraje, choćby nasi sąsiedzi na południu wprowadzili kontyngenty. Stosuje się także depozyty graniczne na import i choć Unia protestuje to jednak to funkcjonuje i wówczas własna gospodarka radzi sobie choć trochę lepiej. My, jako Komisja ciągle jesteśmy niezadowoleni z tych instrumentów pozataryfowych jakie są u nas stosowane w zakresie ochrony przed nieuczciwą konkurencją na rynku polskim.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MaciejLeśny">Starania i prace Komisji Systemu Gospodarczego i Przemysłu są doskonale znane w resorcie i wysoko cenione. Chcę jednak zwrócić uwagę, że minister gospodarki działa w ramach prawa i w swych decyzjach ochronnych musi brać pod uwagę obecne przepisy Prawa celnego, które prawdopodobnie przestanie obowiązywać z dniem 1 stycznia 1998 roku. Dopiero Kodeks celny pozwoli ministrowi wszczynać z urzędu postępowanie ochronne, natomiast obecnie obowiązujące Prawo celne wymaga wystąpienia z takim wnioskiem określonej grupy podmiotów gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#MaciejLeśny">Do dzisiaj, mimo pana starań, panie przewodniczący, nie mamy takiego wystąpienia ze strony przemysłu obuwniczego o ochronę przed nieuczciwą konkurencją. Znamy informacje prasowe, że sprzedawane są buty po 3 centy za parę, ale nie ma formalnego wniosku, który by umożliwił ministrowi podjęcie takiego postępowania.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#MaciejLeśny">Wszczęliśmy postępowanie w sprawie nieuczciwej konkurencji przy przywozie rowerów. Przygotowujemy wszelkie materiały dotyczące włókiennictwa, ale wystąpienie musi mieć wszelkie cechy wniosku formalnego, który my chętnie udostępniamy i pomagamy wypełnić. Sama informacja, że coś się dzieje nie tak i nawet prośba, aby zablokować import nie jest takim wnioskiem. Na dziś mamy dwie sprawy - jedna wszczęta już w sprawie rowerów i druga mocno zaawansowana w sprawie obuwia. Przygotowujemy też wszelkie materiały potrzebne do tego, aby podjąć sprawę ceramiki. To jest oczywiście o wiele za mało niż powinniśmy i chcielibyśmy robić, ale przyznam, że w niektórych kręgach gospodarczych decydentów w Polsce chęć bycia lepiej postrzeganym przez Unię jest przedkładana wyżej niż interes polskiej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#MaciejLeśny">Minister gospodarki działa tutaj zupełnie odwrotnie przedkładając interes gospodarki polskiej i dobro państwa nad zobowiązania międzynarodowe. Oczywiście nie należy tego rozumieć w ten sposób, że łamiemy wszystkie umowy dlatego, że w Polsce się źle dzieje. Ale jeśli jest tak, jak choćby właśnie przy strefach ekonomicznych, że jest do wyboru zastanawianie się czy nas przypadkiem Unia nie skarze w roku 2001, a my w tym czasie położymy kilkanaście regionów tak, że już się nigdy nie podniosą, to my wybieramy pomoc dla tych regionów. I tak właśnie działa Ministerstwo Gospodarki.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JózefŁochowski">My jednak pewnych rzeczy nie możemy zrozumieć, bo wiele rzeczy można robić również przy obecnym prawie celnym, a my tego nie robimy. Są pewne instrumenty, które można wprowadzić niekoniecznie urzędowo i przez resort, ale np. Krajowa Izba Gospodarcza zgłosiła projekt opracowania i wdrożenia ochronnego systemu pozataryfowego. Można więc, ale my obserwujemy dość wyraźną bezwładność administracyjną i rozkładanie rąk, jak choćby ostatnio urząd celny, że nic nie może zrobić bo nie ma Prawa celnego. To nie jest tłumaczenie, bo i bez tego można prowadzić badania jakości towarów jakie do nas docierają i eliminować te o zaniżonej jakości, czy zupełnie poza jakością.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MaciejLeśny">Panie przewodniczący ja chcę tu zwrócić uwagę, że istnieje coś takiego jak klauzula traktowania narodowego. Jeśli zaczniemy badać na granicy towary przywożone, to tak samo zaczną być badane towary polskie i może się to zwrócić przeciw polskim producentom. Ja oczywiście jestem zdania, że towar, który nie odpowiada normom sanitarnym, jakościowym czy innym, nie ma prawa znaleźć się na naszym rynku. Tu całkowicie zgadzam się z panami uważam, że jeśli tak jest to ewidentnie jest to niedopatrzenie służb granicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JózefŁochowski">Czy ze strony przedstawicieli NIK możemy usłyszeć dodatkowe informacje?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#CzesławaRudzkaLorentz">Informacja jaką państwu przekazaliśmy w formie dość obszernego materiału oceniającego restrukturyzację finansową przedsiębiorstw i banków jest wynikiem funkcjonowania w NIK nowego departamentu, którego celem jest jakby uogólnianie szczegółowych wyników kontroli. Ponieważ sprawa restrukturyzacji finansowej przedsiębiorstw i banków przewijała się w kilku naszych działaniach kontrolnych postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej efektom tej wielkiej pomocy publicznej jaką skierowaliśmy do gospodarki. To, że efekty są mało zachęcające wynika z kilku powodów. Samo uchwalenie ustawy i wprowadzenie tych instrumentów było bardzo potrzebne w tym momencie, bo groził krach systemu bankowego a niedrożność systemu finansów publicznych i ich powiązań z jednostkami gospodarczymi były bardzo uciążliwe i trudne do opanowania w inny sposób. Ta szczególna regulacja była więc ogromną szansą.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#CzesławaRudzkaLorentz">My chcieliśmy w naszym materiale wskazać, że zrobiono, bardzo kosztowny, ale tylko pierwszy krok. Pomógł on uniknąć kryzysu systemu bankowego, w jakimś stopniu poprawił sytuację rynkową podmiotów gospodarczych, ale nasza kontrola nie może stanowić podstawy do całościowej oceny - czy to się powiodło, czy nie. Na taką ocenę jest jeszcze za wcześnie, bo nie wszystkie ugody już zostały zrealizowane i nie wszystkie postępowania zamknięte.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#CzesławaRudzkaLorentz">Spodziewano się, że banki nasycone pieniędzmi przeleją jakąś ich część na rzecz przedsiębiorstw. To się nie stało, a przynajmniej nie w tym stopniu jak powinno się stać. Z kolei oddłużone przedsiębiorstwa miały nieco lepszy wynik brutto, ale tylko przez chwilę, bo od lepszego wyniku był wyższy podatek. Ten wynik okazał się więc papierowy, za nim nie poszło zasilenie zewnętrzne w postaci kredytu czy innych środków dających realne szanse na wyjście z kłopotów.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#CzesławaRudzkaLorentz">My oceniamy więc tę pomoc jako bardzo potrzebną w ówczesnej chwili i być może jeszcze potrzebną, aby nie zaprzepaścić efektów już wydanych środków. Musi to być ciąg dalszy, zmodyfikowany i zmieniony w stosunku do tamtej instrumentacji i sposobu realizacji, ale konieczny. Chcieliśmy pokazać jakie były nieprawidłowości w realizacji, gdzie były główne problemy i co należy zmienić w dalszych zasadach regulowania, bo naszym zdaniem do jakiejś formy restrukturyzacji finansowej przedsiębiorstw należy wrócić.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#ZbigniewKaniewski">Jestem w dość trudnej roli, bo dokument, który jest przedmiotem naszych dzisiejszych obrad był przyjęty przez Radę Ministrów, a tymczasem napłynęło wiele nowych dokumentów i informacji. Dysponujemy materiałem NIK i znamy obecnie intencje oraz wnioski przekazane przez panią dyrektor. Mamy też informacje i opinie wielu organizacji gospodarczych, w tym również podmiotów gospodarczych, gdzie systematycznie odbywamy spotkania.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#ZbigniewKaniewski">W tej sytuacji nie pokusiłbym się dzisiaj o jednoznaczną interpretację któregokolwiek z tych rozwiązań jakie są umieszczone w tej informacji. Jest tu gra interesów i należy ją rozumieć nie dając kategorycznych sformułowań w odniesieniu do każdego z tych instrumentów. Spotykamy się zarówno z ich negacją jak i zapytaniami co one właściwie dały. Można by też zapytać, a jaki byłby stan tych podmiotów i całej gospodarki gdyby nie zastosowano owych instrumentów wspierających? W innej sytuacji byliśmy w roku 1993 a w zupełnie innej jesteśmy dziś, gdy oczekiwania idą w kierunku takim aby nie poprzestawać na statycznej ocenie zastosowanych instrumentów. Są też tacy, którzy twierdzą, że zbyt wiele czasu poświęcono na zajmowanie się przedsiębiorstwami zadłużonymi, natomiast za mało uwagi poświęcono tym, które sobie jakoś dawały radę i obecnie oczekują zupełnie innych instrumentów ekonomicznych, dynamizujących ich nowatorską myśl techniczną i technologiczną. Oczekują na większą agresywność systemu podatkowego, ulg inwestycyjnych promujących nowoczesną myśl techniczną, zwłaszcza polską. Mamy więc dwie płaszczyzny oczekiwań, które są jakby ze sobą sprzeczne. Ci, którzy są w trudnej sytuacji ekonomicznej stwierdzają (pod adresem naszym i rządu), że te rozwiązania nie wystarczają do rozwiązania ich problemów. Natomiast ci, którzy sobie poradzili oczekują nowych instrumentów i twierdzą, że przy okazji ratowania tamtych przedsiębiorstw ich sytuacja finansowa się pogorszyła. Oczekują nawet jakiejś rekompensaty ze strony państwa. Taką opinię lansuje m.in. Krajowa Izba Gospodarcza, która w swoim materiale ocenia każde z poszczególnych rozwiązań, przy czym jedne uzyskują ocenę pozytywną a inne całkowicie negatywną.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#ZbigniewKaniewski">W dokumencie rządowym są pewne przemyślenia i wskazania na temat tego co zrobić ze starymi zadłużeniami, choć wyraźny jest brak konkretnych ustaleń wynikający z braku środków. Z punktu widzenia przyszłości tych właśnie podmiotów, które obciążone są owymi starymi zadłużeniami atakowani jesteśmy stale za to, że nie potrafimy rozwiązać tych problemów stawiając przedsiębiorstwa na pozycji z góry zakładającej niemożność wykreowania środków na właściwe procesy restrukturyzacji i zakup nowych technik i technologii. Spłacając ciągle stare zadłużenia zamykają sobie drogę do przyszłości. Tu widać też wyraźnie, że banki zbyt mało zaangażowały się w przyszłość funkcjonowania podmiotów gospodarczych skupiając się jedynie na załatwieniu spraw związanych z postępowaniami ugodowymi. Z góry natomiast było wiadome, że te podmioty nie mają środków na dalsze swoje funkcjonowanie i mimo przeprowadzenia postępowań ugodowych skazane były na dalszy niebyt ekonomiczny bo nie miały funduszy na zakup surowców i materiałów. Banki przyglądały się temu z dużym spokojem uznając, że działania rządu przyniosły im samym wymierne korzyści nie muszą więc wymuszać na podmiotach gospodarczych żadnych dalszych działań sanacyjnych i przyszłościowych.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#ZbigniewKaniewski">Oczywiście nie wszystkie przedsiębiorstwa i podmioty gospodarcze znajdują się obecnie w sytuacji tak samo trudnej. Wiele stanęło wyraźnie na nogi, wiele poszło mocno naprzód i dlatego nie należy tego rozwiązania do końca krytykować. Na ówczesne warunki miało ono swój sens.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#ZbigniewKaniewski">Jeśli chodzi o problem obciążeń finansowych podmioty gospodarcze generalnie krytykują ich wysoki poziom sugerując, że w przyszłości powinniśmy zmierzać do stopniowego ich obniżania biorąc pod uwagę potrzebę stworzenia konkurencyjności oraz większych możliwości zakupu technologii. Z informacji wynika, że proponowane rozwiązania na przyszłość są mało agresywne, mało zachęcające i statyczne.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#ZbigniewKaniewski">Jest wiele wniosków związanych z eksportem i dobrze byłoby abyśmy otrzymali program, o którym wspominał pan minister Leśny. Będzie to ważne uzupełnienie dla informacji jaką przygotował rząd.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#ZbigniewKaniewski">Odnośnie obuwia, to chcę powiedzieć, że trwają prace przygotowawcze do formalnego zgłoszenia wniosku. Problem polega jednak na tym, że jest mało specjalistów dla podjęcia konkretnych działań i to zarówno ze strony rządowej jak i ze strony podmiotów gospodarczych. Nie ma więc zahamowań ze strony ministerstwa co do podejmowania problemów, jest tylko kwestia możliwości ich wykonania. Nie ulega jednak wątpliwości, panie ministrze, że już powinniśmy mieć projekty pięciu ustaw tzw. okołocelnych, które warunkują wejście w życie z dniem 1 stycznia przyszłego roku Kodeksu celnego. W tej kadencji Sejmu już się tego nie da zrobić, ale jeśli ustawy te będą przygotowane to nawet w wyniku inicjatyw poselskich cała ta procedura musi być uruchomiona na początku kadencji nowego Sejmu, bo to jest ogromny potencjał prawny dla ochrony całego przemysłu.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MaciejLeśny">Wejdę tu panu w słowo, gdyż nie jest tak, iż kodeks jest warunkowany wejściem w życie tych pięciu ustaw. Ostatnia nowelizacja, która była w czerwcu doprowadziła do tego, że w starym kodeksie jest „zaszytych” kilka rozwiązań z aktualnie obowiązującej ustawy celnej, a m.in. możliwości działania w procedurach ochronnych, na wypadek gdybyśmy nie zdążyli z przygotowywaniem tych aktów.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#MaciejLeśny">Przyznam, że przeceniliśmy trochę pomoc jaką miały nam dać renomowane kancelarie adwokackie, ludzie którzy brali udział w negocjowaniu z Unią Europejską. Przygotowane projekty aktów w żaden sposób nie przystawały do tego, czego po nich oczekiwaliśmy i piszemy je na nowo. Mamy nadzieję, że do końca sierpnia znajdą się one w parlamencie (jeden już został przekazany).</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#ZbigniewKaniewski">Mam jeszcze jedną uwagę do tego o czym już mówiłem poprzednio. Otóż generalnie uwagi podmiotów gospodarczych są takie, że warunki dla uzyskania ulg inwestycyjnych są zbyt rygorystyczne, że zbyt mała ilość podmiotów gospodarczych może być nimi objęta. Skoro w materiałach znajduje się sugestia obniżenia progu ulg inwestycyjnych jesteśmy za tym aby maksymalnie przyspieszyć te rozwiązania dla zmniejszania m. in. luki między importem a eksportem. Co do mojej oceny i wniosków na temat dalszego procedowania to uważam, że powinniśmy przyjąć przedstawioną nam informację wraz ze wszystkimi uzupełnieniami z tymi generalnymi zastrzeżeniami jakie już się pojawiły i będą się nadal pojawiać w toku dynamicznych przemian gospodarczych jakie ciągle następują.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#ZbigniewKaniewski">Nie ulega wątpliwości, że promowanie eksportu, zwiększenie ulg inwestycyjnych i ochrona rynku wewnętrznego powinny być elementami zasadniczymi dla formowania rozwiązań legislacyjnych kierowanych w najbliższym czasie przez rząd do parlamentu.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JanChojnacki">Mam pytanie do strony rządowej - czy jest bilansowana cała pomoc kierowana do przemysłu i podmiotów gospodarczych? A drugie, czy są rozliczane środki jakie tam kierujemy?</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#JanChojnacki">My cieszymy się, że te środki są dysponowane i generalnie coś z nich wychodzi bo jest wzrost gospodarczy i zmniejsza się bezrobocie. Tylko, czy to się dzieje właśnie w tych sektorach i w tych podmiotach gospodarczych do których owe środki docierają? W roku ubiegłym np. Agencja Rozwoju Przemysłu całe środki jakimi dysponowała przeznaczyła na ratowanie „Ursusa”. Czy wobec tego „Ursus” już jest w porządku, czy znowu okaże się, że zacznie on kuleć. A strefa mielecka - czy to jest sukces, czy nie jest, czy funkcjonują tam te same przedsiębiorstwa tylko zwolnione z podatków i zamienione w spółki?</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#JanChojnacki">Padło też hasło „segmenty lokalne” w odniesieniu do woj. katowickiego. Czy to hasło przyniosło już efekty, czy będzie on w roku przyszłym, czy może pieniądze poszły jedynie na zorganizowanie administracji - biur i urzędników. A co do importu zagrażającego naszej produkcji? Czy rzeczywiście nie ma sposobu aby zmusić przedsiębiorstwa do działania szybkiego i skutecznego w momencie jak pojawi się zagrożenie? Może one nie funkcjonują jeszcze w takich warunkach rynkowych, aby same rozumiały sens podobnego działania i trzeba im to nakazać i wyegzekwować.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#StanisławPadykuła">Ja nie mogę wypowiadać się za rząd, a pytania były do strony rządowej. Chcę jednak przekazać nieco informacji o działaniu Agencji, aby wzbogacić wiedzę jaką państwo posiadacie.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#StanisławPadykuła">My jesteśmy zarządcą strefy ekonomicznej w Mielcu i dotychczasowe efekty jej działania są bardzo obiecujące. Odbyły się już spotkania z ponad 200 inwestorami co świadczy o dużym zainteresowaniu tym rodzajem inwestowania. Udzielono 7 zezwoleń na prowadzenie działalności gospodarczej jeszcze przez ministra przemysłu i kolejnych przez Agencję Rozwoju Przemysłu co pozwoli na zorganizowanie w ciągu pięciu lat sumy 2215 mln zł. To są wyniki już podpisanych umów.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#StanisławPadykuła">W ciągu 20 miesięcy funkcjonowania strefy rozdysponowano do zagospodarowania ponad 49 ha terenów przemysłowych tj. 61% całkowitej powierzchni będącej we władaniu specjalnej strefy ekonomicznej „Europa-Mielec”. Pozostałe 23 ha wolnych terenów rozdysponowane zostanie na pewno w tym roku ponieważ szereg rozmów już jest prowadzonych z inwestorami. Wszczęto też już działania w celu pozyskania nowych terenów pod rozwój strefy (ok. 46 ha w kierunku wschodnim). Praktycznie można więc mówić, że strefa dała impuls do inwestowania, zwłaszcza że Mielec nie był nigdy atrakcyjnym terenem ze względu na swoje położenie geograficzne. Od momentu jednak gdy została utworzona strefa, zainteresowanie to wyraźnie wzrosło.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#StanisławPadykuła">Jakie są problemy w tej strefie? Najważniejsza sprawa to modernizacja infrastruktury i stworzenie odpowiedniego poziomu usług dla już działających tutaj inwestorów. Niezbędne nakłady w tym roku wynoszą ok. 11 mln zł. Obecnie dobiega końca opracowanie kompleksowego projektu modernizacji rozwoju gospodarki elektroenergetycznej i wodno-ściekowej w tej strefie finansowanej ze środków PHARE. Okazuje się, że ta ilość inwestorów jaka chce wejść na te tereny będzie wymagała kompleksowej przebudowy tych systemów. Również w tym roku rozpoczęto budowę kanalizacji sanitarnej i burzowej w rejonie terenów nieuzbrojonych. Wszystko wskazuje na to, że efekty podjęcia decyzji o powstaniu strefy są zdecydowanie korzystne i oby tylko pozostałe strefy rozwijały się w takim tempie.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#StanisławPadykuła">Wracając do tematu postępowania ugodowego. Agencja Rozwoju Przemysłu nie została tutaj dokapitalizowana, ale mimo wszystko podejmowała działania ugodowe i uczestniczyła w 70 takich przedsięwzięciach i to na terenie dużych przedsiębiorstw (huta „Łabędy”, zakłady w Starachowicach, Mielcu, Ursusie, Krośnie, Sieradzu, Tymbarku). W latach 1993–1996 włączyła do bankowych postępowań ugodowych swoje należności w łącznej kwocie ok. 4 bln zł. Poprzez częściowe umorzenie oddłużyła te przedsiębiorstwa na kwotę ponad 2 bln zł. W wyniku konwersji wierzytelności na akcje lub udziały Agencja uzyskała akcje w 29 spółkach przy czym pakiety były bardzo zróżnicowane - od 0,1% do ok. 50%.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#StanisławPadykuła">W stosunku do 13 spośród 70 przedsiębiorstw Agencja pełniła funkcje banku prowadzącego postępowanie ugodowe. Były to m.in. zakłady: „Terpol” w Sieradzu, „Lamina” w Piasecznie, Zakłady Papiernicze w Krapkowicach, „Merilana” w Bielsku-Białej, czy WSK w Krośnie i aktualnie prowadzona ugoda w „Ursusie”. Wszystko wskazuje, że postępowanie ugodowe w „Ursusie” uprawomocni się, co jest dużym sukcesem, bowiem w przeciwnym wypadku zakłady trzeba byłoby poddać procesowi upadłości.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#StanisławPadykuła">Jeśli chodzi o same działania związane z bankowymi postępowaniami ugodowymi to my bardzo starannie analizowaliśmy programy restrukturyzacji zakładając w każdym przypadku komercjalizację i dokładnie przyglądając się wierzycielom starając się uprzywilejować zawsze tych drobnych. Staraliśmy się, żeby ci drobni otrzymywali pełną zapłatę, zaś więksi proporcjonalnie do swej wielkości i potencjału.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#StanisławPadykuła">Tam, gdzie to tylko było możliwe wspomagaliśmy podmioty gospodarcze pożyczkami i cały czas od okresu wszczęcia postępowania, aż do jego zakończenia prowadzimy stały monitoring wszystkich przedsiębiorstw. Mamy więc pełną wiedzę na temat tego jak udało się w poszczególnych przedsiębiorstwach bankowe postępowanie ugodowe.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#StanisławPadykuła">Z doświadczeń naszych wynika, że pozostawienie przedsiębiorstwa samego po tym zabiegu to niemal całkowity brak efektu. Spełniono tylko obowiązek, a dany podmiot gospodarczy nadal walczy z trudnościami, co często prowadzi do upadłości.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#StanisławPadykuła">Jest też problem wynikający z wielkości redukcji zadłużenia. Jeśli z góry zakłada się, że ma to być jak najmniejsza kwota podlegająca oddłużeniu to znaczy, że nie podchodzi się do tego poważnie. W takich przypadkach, a znamy ich wiele, od początku postępowania zakładano, że nie osiągnie on celu jaki wynikał z ustawy.</u>
<u xml:id="u-14.10" who="#StanisławPadykuła">Na przyszłość, gdybyśmy jeszcze raz podejmowali podobne działania to ja nie widzę potrzeby dokapitalizowania banków, bo daje im to zdecydowanie pasywną pozycję w stosunku do przedsiębiorstw. Dla nich w momencie otrzymania pieniędzy problem się skończył, natomiast w przedsiębiorstwach oddłużonych było inaczej. Tam nadal istniał poważny problem i dlatego musi być ono zasilone finansowo po zakończeniu postępowania ugodowego. Nie wiem, czy uda się ustalić kto ma dokonywać takiego dofinansowania, ale same założenia do podobnego działania muszą być.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#CzesławaRudzkaLorentz">Ja bym chciała krótko odnieść się do tego o czym mówił mój przedmówca, a co dotyczy roli banków i ich dofinansowania. Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli banki zostały wręcz przefinansowane na tę akcję i rzeczywiście dalsze ich dofinansowanie z tego tytułu byłoby błędem. W tamtym czasie skojarzenie ratowania systemu bankowego z bankowym postępowaniem ugodowym, które miały ratować przedsiębiorstwa miało jakiś sens. Teraz zaś byłoby to przekazywanie pieniędzy na to, aby banki mogły sobie nabyć obligacje Skarbu Państwa i zarabiać na nich w sposób pewny, bezpieczny i absolutnie bez wysiłku. Z punktu widzenia gospodarczego byłoby to działaniem całkowicie chybionym.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#CzesławaRudzkaLorentz">Jest jeszcze jedna rzecz, którą warto tu podkreślić. Otóż chodzi o Agencję Rozwoju Przemysłu - to ona była tym realizatorem szeroko rozumianej polityki państwa, a nie tylko uczestnikiem i organizatorem postępowania ugodowego. Dlatego we wniosku NIK jest stwierdzenie, że gdyby jeszcze kiedyś przystąpiono do podobnych działań to właśnie z udziałem agencji rządowych, a nie banków lub z ograniczeniem udziału banków, czyli z innym podejściem niż to było. W Agencji widać było daleko lepszą troskę o dalszy los przedsiębiorstw, o to by te pieniądze nie poszły na marne. Zupełnie odmiennie traktowały tę sprawę banki.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JózefŁochowski">Oczywiście trzeba pamiętać, że był to inny system. Pan natomiast, panie prezesie nie może twierdzić, że Agencja nie została dofinansowana, choć nie stało się to bezpośrednio z budżetu, ale z rezerwy budżetowej, o co zabiegała nasza Komisja. Tak było w ubiegłym roku, zaś w tym roku Agencja nie występowała zbyt mocno o finanse. Proponuję, aby na rok przyszły już się uaktywnić i walczyć o środki czy to z budżetu czy też z rezerwy, bo uważam, że jest to jedna z najlepszych form zainwestowania w gospodarkę.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JózefŁochowski">Jeżeli nie ma już dalszych wystąpień, to kończymy nasze posiedzenie. Rozumiem, że nie formułujemy żadnych dezyderatów, bowiem krytyka nie była aż taka ostra i skrajna. Przyjmujemy jedynie do wiadomości przedstawione informacje zarówno te w formie pisemnej jak i uzupełnienia ustne w trakcie dzisiejszych obrad.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#JózefŁochowski">Dziękuję wszystkim gościom i zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>