text_structure.xml
160 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JózefŁochowski">Rozpoczynamy drugi dzień obrad nad projektem ustawy budżetowej na 1994 r. Wczoraj rozpatrzyliśmy części dotyczące Urzędu Antymonopolowego i Wyższego Urzędu Górniczego. Dzisiaj omawiamy część ustawy budżetowej dotyczącą Ministerstwa Przemysłu i Handlu. Po raz pierwszy w tym roku rozpatrujemy przy okazji analizy budżetu tego resortu część 08 budżetu, która nie była dotychczas nigdy rozpatrywana przez naszą Komisję. Dotyczy ona dochodów pochodzących od tych przedsiębiorstw przemysłowych, dla których minister przemysłu jest organem założycielskim lub które ten resort nadzoruje.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JózefŁochowski">Przed rozpoczęciem merytorycznej części naszych obrad zwracam się do członków Komisji Systemu Gospodarczego i Przemysłu, aby zgodnie z wcześniejszymi naszymi ustaleniami, zechcieli zgłosić swoje propozycje spraw, problemów, czy - ogólnie mówiąc - tematyki, którą powinniśmy w najbliższych miesiącach rozpatrzyć na posiedzeniach Komisji. Jest to związane z przygotowywanym przez prezydium pracy Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JózefŁochowski">Przypominam, że jutro mamy spotkanie z prezesem Kongresu Polonii Amerykańskiej, panem Moskalem. Zainteresowanych członków Komisji proszę o przybycie na to spotkanie.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JózefŁochowski">Teraz udzielam głosu panu min. M. Polowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MarekPol">W imieniu Rady Ministrów chciałbym przedstawić państwu projekt budżetu państwa na 1994 r. w części dotyczącej Ministerstwa Przemysłu i Handlu. Chciałbym na wstępie powiedzieć kilka słów na temat warunków i filozofii tworzenia budżetu w tym zakresie, jaki interesuje Komisję oraz jest istotny dla ministra przemysłu i handlu z racji jego zadań i obowiązków.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MarekPol">Przedstawiając Izbie projekt budżetu na 1994 r. pan wicepremier M. Borowski poinformował panie i panów posłów o licznych uwarunkowaniach tegorocznego budżetu i o pewnej filozofii, która przyświecała jego konstrukcji. Była to filozofia daleka od woli i pragnień rządu, ale taka, której celem było - w miarę istniejących możliwości - przeorientowania sfery wydatków i dochodów budżetu w kierunku zmiany kursu gospodarki przy równoczesnym utrwaleniu tendencji wzrostowych, a także ich tworzeniu. Chodzi o doprowadzenie do sytuacji, w której budżet i polityka finansowa państwa będą stanowić bardziej aktywny niż dotychczas element gry o gospodarkę.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MarekPol">Czuję się w związku z tym zwolniony z obowiązku omawiania wszystkich ograniczeń, które zaciążyły na budowie ustawy budżetowej. Skutki tych ograniczeń dotyczyły wszystkich resortów - także tego, którym kieruję. Stąd wynika taki kształt budżetu tego resortu, który dalece nie budzi zadowolenia osób urzędujących w tym ministerstwie, ale w naszej ocenie jest jedynym możliwym do zarekomendowania Komisji i Sejmowi.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#MarekPol">Filozofia, która legła u podstaw dyskusji nad tą częścią budżetu w ramach rządu, oparta została - z jednej strony - na oczekiwaniach aktywizacji przemysłu i handlu, a przez to całej gospodarki, z drugiej zaś strony - na założeniu realizacji najbardziej ogólnych celów polityki przemysłowej w tej części, w której mówi się o restrukturyzacji poszczególnych sektorów gospodarki. Chodzi o taką restrukturyzację, która doprowadziłaby do tego, aby Polska dysponowała przemysłem w miarę nowoczesnym i zdolnym do konkurencji międzynarodowej, co byłoby głównym miernikiem oceny funkcjonowania tej dziedziny gospodarki.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#MarekPol">Istotne dla ministra przemysłu i handlu są nie tylko zapisy samej ustawy budżetowej w części dotyczącej tego resortu, ale także te elementy związane z budżetem, które wpływają na możliwość realizacji celów, o których powiedziałem. Ponieważ dyskusja toczy się przede wszystkim na temat ustawy budżetowej, skoncentruję się na jej treści.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#MarekPol">Chciałbym poinformować, że istotnymi elementami, szczególnie podkreślanymi przeze mnie oraz przez moich współpracowników w czasie rozmów o kształcie budżetu, były te jego fragmenty, które wpływają na sferę finansową podmiotów gospodarczych, działających w obszarze przemysłu i handlu. Zwracaliśmy uwagę na takie ukierunkowanie polityki, które skłaniałoby te podmioty do zachowań proinnowacyjnych i prorozwojowych. W rezultacie wiele takich rozwiązań zawiera i ustawa budżetowa i towarzyszące jej przepisy prawne. Wspomnę tylko o obszarze, do którego państwo zamierza włączyć się aktywnie, tj. zwiększenia obrotu gospodarczego w sferze handlowej i w sferze inwestycyjnej.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#MarekPol">Chciałbym podkreślić, że ustawa budżetowa i założenia, którymi kieruje się rząd, przewidują ponad trzykrotny wzrost zaangażowania państwa w gwarancję i poręczenia kredytów podmiotów gospodarczych. Pragnę też zaznaczyć, że choć tego pozornie nie widać, ustawa budżetowa w swojej treści zawiera obniżenie strony dochodowej w związku z zakładanym mechanizmem ulg inwestycyjnych, które mają pobudzać skłonność do inwestowania. Ustawa zawiera kwotę 160 mld zł, którą budżet państwa zasili korporację ubezpieczeń kredytów eksportowych, jako jeden z udziałowców tej korporacji. Spowoduje to w konsekwencji zwiększenie zaangażowania w tę korporację Narodowego Banku Polskiego i innych podmiotów, co w sposób wydatny zwiększa zaangażowanie inwestycji ubezpieczających obroty handlowe z zagranicą. Nie wymieniam niewielkiego zwiększenia środków na inwestycje centralne, bo chociaż dynamika jest dość znaczna i realny wzrost wydatków dość wyraźny, to kwoty przeznaczone w całym budżecie na inwestycje centralne są w sumie niewielkie.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#MarekPol">Ograniczenia, które nakłada na nas sytuacja finansowa państwa i kryzys finansów publicznych, zmobilizują członków rządu, w tym ministra przemysłu i handlu do: po pierwsze - koncentracji wydatków budżetowych w tych obszarach, które wydają się najbardziej istotne z punktu widzenia polityki rządu w tym momencie; po drugie - podjęcia dość ambitnego zadania, polegającego na poszukiwaniu rozwiązań, które mają służyć pobudzaniu gospodarki i poprawie jej struktury oraz konkurencyjności, posługując się głównie mechanizmami ekonomicznymi, a nie tylko pieniędzmi. Takie zadanie jest ambitne, gdyż znacznie łatwiej rozwiązuje się pewne problemy, gdy dysponuje się pełną sakiewką, a znacznie trudniej, gdy środki finansowe są ograniczone albo ich nie ma.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#MarekPol">Członkowie Komisji doskonale orientują się, że prawo budżetowe jest tak skonstruowane, iż tylko nieznaczna część dochodów uzyskiwanych w obszarze nadzorowanym przez ministra przemysłu i handlu jest rejestrowana po stronie dochodów budżetowych tej części, która odpowiada Ministerstwu Przemysłu i Handlu. Stąd dochody zarejestrowane, zgodnie z tymi zasadami, obejmują kwotę 1,107 bln zł. Jest to kwota bardzo mała i zupełnie nie odzwierciedla skali dochodów, które do budżetu państwa wpływają z działu przemysłu i handlu. Na ten temat będziemy jeszcze dyskutowali, omawiając poszczególne pozycje budżetowe. Prosiłbym, aby Komisja zezwoliła na wyjaśnienie tych kwestii dyrektorowi generalnemu Ministerstwa Przemysłu i Handlu panu M. Woźniakowskiemu, który w resorcie zajmuje się problematyką budżetową.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#MarekPol">Istotniejszą dla tego, co zamierzamy robić w tym roku, jest sfera wydatków budżetowych Ministerstwa Przemysłu i Handlu. Po pierwsze, podstawą naszego rozumowania było to, że jeżeli rząd zamierza włączyć się w sposób aktywny w proces restrukturyzacji gospodarki, w tym przemysłu i uznaje go za istotny priorytet gospodarczy, to trudno sobie wyobrazić, aby środki przeznaczone na ten cel były środkami małymi albo mniejszymi niż w roku ubiegłym. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że pomimo, iż budżet ma dodatnią dynamikę w sensie dochodów i jeszcze bardziej dodatnią w sensie wydatków, obciążenia strony wydatkowej budżetu zobowiązaniami z tytułu zadłużenia wewnętrznego i zewnętrznego powodują, że gdyby tak przejrzeć wszystkie resorty, to poza obsługą zadłużenia, generalna dynamika budżetowa powinna być w sferze wydatków ujemna.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#MarekPol">Nie bacząc na to i uznając za ważne cele, które nazywane są ogólnie restrukturyzacją gospodarki, w tym przemysłu jako jednego z najważniejszych jej działów, staraliśmy się znaleźć i znaleźliśmy zrozumienie u pozostałych członków rządu dla naszych zabiegów o uzyskanie maksymalnie dużych środków, a w każdym razie takich, aby dynamika kwot, którymi będziemy dysponowali po stronie wydatkowej, była dodatnia. Przedkładana państwu ustawa budżetowa zakłada poziom wydatków w wysokości 5,853 bln zł, przy czym na restrukturyzację gospodarki w pozycji - dotacje do zadań gospodarczych - dysponujemy kwotą 4,261 bln zł. Wydawać by się mogło, że dynamika w tej pozycji, określona wskaźnikiem 119,3%, jest dynamiką ujemną. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na to, że w przypisach do ustawy budżetowej zawarta jest informacja, iż w rezerwie Ministerstwa Finansów zapisana jest kwota 480 mld zł, która jest związana z procesami restrukturyzacji i wyraźnie przypisana do urzędu ministra przemysłu i handlu. Jeżeli dodamy te kwoty, wówczas dynamika wydatków na restrukturyzację przekracza 132%. Trzeba ponadto brać pod uwagę fakt, że w przewidywanym wykonaniu budżetu za rok ubiegły, które wynosi 3,570 bln zł, mamy kwoty powiększone o środki przejmowane przez resort przemysłu i handlu od ministra pracy i polityki socjalnej, a przeznaczone na inwestycje związane z aktywnym przeciwdziałaniem bezrobociu. Uwzględnić też trzeba i to, że pewne obszary wydatków, a mianowicie dotacje do nawozów, zostają w tym roku przesunięte do budżetu Ministerstwa Finansów. Sumując to wszystko trzeba stwierdzić, że dynamika ta jest bardzo wyraźna i przekracza 140%. A więc z punktu widzenia możliwości budżetu i przeciętnej dynamiki wzrostu wydatków w poszczególnych resortach, wydatki w obszarze nadzorowanym przez ministra przemysłu i handlu są wyraźnie wyższe. I na to chciałbym zwrócić uwagę.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#MarekPol">Czy to oznacza, że tych środków jest dużo? Otóż nie. Tych środków jest stosunkowo niewiele, odnosząc to do potrzeb tego obszaru, który nazywany jest przemysłem. Jeśli bowiem chodzi o handel, to nakłady w tym obszarze mogą być znacznie mniejsze, gdyż handel jest o wiele lepiej zrestrukturyzowany i przygotowany do działania w warunkach wolnego rynku aniżeli przemysł. Skala zadań przemysłu w stosunkowo krótkim czasie - a cezurę czasową określa umowa wstępna o stowarzyszeniu ze Wspólnotą Europejską - wskazuje, że tych środków powinno być znacznie więcej. Z tego właśnie powodu należy się zastanowić, jak te środki zagospodarować.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#MarekPol">Propozycja, którą przedkładamy Komisji, jest następująca. Mając niezbyt wiele środków, starajmy się je skoncentrować w określonych obszarach i wydatkować maksymalnie efektywnie tak, aby rozproszenie środków nie spowodowało, że realizując wiele celów, nie zrealizujemy niczego do końca. Dlatego gros środków, którymi dysponuje minister przemysłu i handlu, proponujemy przeznaczyć na dofinansowanie procesów restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#MarekPol">Komisja orientuje się, że proces restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego - trudny, kontrowersyjny, budzący dyskusje i wątpliwości - prowadzony jest w praktyce, od pewnego czasu, w sposób wymierny, chociaż niekoniecznie akceptowany przez wszystkich, jeżeli chodzi o skutki. Działania te, podejmowane od pierwszej połowy 1993 r., powinny być coraz bardziej skuteczne i przynosić zakładane efekty. Dlatego zamierzeniem rządu jest, że państwo będzie wspierać finansowo, poprzez dotacje, procesy restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#MarekPol">Chcę zauważyć, że proces restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego obejmuje wiele różnych działań, które mają na celu przywrócenie efektywności tego obszaru, a wcześniej jeszcze zapobieganie katastrofie ekonomicznej w przemyśle wydobywczym węgla kamiennego. Chodzi o uzyskanie stabilizacji w tym obszarze gospodarki oraz stworzenie warunków dla jego konkurencyjności w układach międzynarodowych. Chodzi też o uzyskanie stabilizacji zatrudnienia w tej dziedzinie i przywrócenie zdolności inwestowania w tę dziedzinę gospodarki, aby stała się obszarem, jeżeli nie napędzającym inne gałęzie, bo trudno byłoby tego oczekiwać, to przynajmniej pozwalającym na stabilne funkcjonowanie tych dziedzin, które współpracują z górnictwem.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#MarekPol">Ta wielość ważnych działań związanych z restrukturyzacją górnictwa, które dotyczą prac na szczeblu rządu, a jeszcze w większym stopniu prac i działań w samych przedsiębiorstwach górniczych, będzie wspierana w roku bieżącym przez państwo ze środków budżetowych w pewnym określonym i jasno zarysowanym obszarze. Proces restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego, zmierzający do zwiększenia jego efektywności, wymaga realizacji działań, które wspierają uzyskiwanie tej efektywności, a polegają w praktyce na tym, że ogranicza się działalność górniczą wszędzie tam, gdzie jest ona wyraźnie i głęboko nieefektywna.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#MarekPol">Jest to w pewnym sensie proces naturalny, ponieważ wszystkie branże surowcowe po osiągnięciu określonego poziomu pozyskania surowców wycofują się z eksploatacji, gdy dalsze pozyskiwanie danego surowca staje się nieefektywne. Działalność taka powinna być prowadzona w sposób ciągły i równomierny, bo wówczas nie budzi to żadnych dyskusji czy napięć. Tak się składało, że z różnych powodów procesy naturalnej likwidacji nierentownych obszarów górniczych oraz ustalanie terminów rekonstrukcji kopalń i ich łączenia były ograniczone albo w ogóle nie podejmowane w latach 80. Przyczyną tego stanu, jak przypuszczam, były przesłanki polityczne. W każdym razie dzisiaj, gdy górnictwo znalazło się naprawdę na granicy bankructwa, a jego zadłużenie sięga dziesiątków bilionów złotych, wyprowadzenie tego obszaru z zapaści wymaga wsparcia rządu. Rząd proponuje, aby nie obciążać istniejących przedsiębiorstw górniczych potężnymi kosztami likwidacji tych kopalń, które są nierentowne i które pogłębiają nierentowność całej tej dziedziny gospodarki. Koszty tego procesu, związanego z likwidacją części zakładów sfinansuje rząd, aby działalność przedsiębiorstw górniczych była skoncentrowana przede wszystkim na procesach gospodarczych - bieżących i przyszłych - a nie była obciążona regulowaniem spraw wynikających z przeszłości.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#MarekPol">Łączne dotacje dla górnictwa w przedstawianym tegorocznym budżecie wynoszą 3,455 bln zł. Przypominam, że trzeba pamiętać o 480 mld zł, które mieszczą się w rezerwie ministra finansów. W związku z tym kwoty te łącznie sięgają ponad 3,9 bln zł i jest to wielkość znaczna. Jak wynika z załączonych tabel, dynamika w tym obszarze nakładów jest bardzo wyraźna. I to jest główna część wydatków ministra przemysłu i handlu. I chcemy to zrealizować, chociaż w zakresie węższym niż o tym mówiono. Zgłaszano propozycję bardzo istotnych i bardzo szerokich działań restrukturyzacyjnych, obejmujących likwidację bardzo dużej liczby kopalń oraz stawianie kolejnych kopalń w stan likwidacji.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#MarekPol">Filozofia tej części programu restrukturyzacji opiera się na założeniu ograniczenia zakresu procesów pozytywnych z punktu widzenia ekonomicznego, ale dyskusyjnych z punktu widzenia społecznego, do niezbędnego minimum. Zamierzamy natomiast wykonać to, co zakładaliśmy, w sposób konsekwentny i skuteczny. Nie można ograniczać programu restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego tylko do likwidacji kopalń, bo byłoby to ze strony rządu niepoważne i szkoda na to nerwów. Najczęściej dyskutuje się jednak na temat likwidacji, ponieważ budzi to emocje i napięcia. Jeżeli bowiem coś się likwiduje, to narastają obawy, że wzrastać będzie bezrobocie i niepokoje społeczne.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#MarekPol">Ten proces likwidacji będzie ograniczony, ale chcemy go przeprowadzać w sposób konsekwentny. Deklarując znaczne wydatki na ten cel ze strony rządu, będziemy oczekiwali ze strony górnictwa węgla kamiennego nie tylko bardzo konsekwentnej realizacji tych uzgodnionych i przyjętych w programach restrukturyzacji działań, które dotyczą tego, co finansuje rząd, ale również realizacji pozostałych uzgodnionych zadań.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#MarekPol">Nieco gorzej, nawet wyraźnie gorzej wygląda dotowanie działań inwestycyjnych, w tym inwestycji centralnych, przypisanych ministrowi przemysłu i handlu. Przeznacza się na to kwotę 725 mld zł. Również nieco gorzej wygląda obszar bieżącego finansowania jednostek i zadań budżetowych. Kwota 866 mld zł, przeznaczona na ten cel, jest stosunkowo mała.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#MarekPol">Jak widać skoncentrowaliśmy się w sposób wyraźny i jednoznaczny na skumulowaniu środków w obszarze górnictwa. Jeżeli chodzi o same dotacje dla górnictwa, przewiduje się przede wszystkim dotacje dla górnictwa węgla kamiennego. Kwota 2, 867 bln zł, zakładana w budżecie resortu, obejmuje wydatki państwa, związane z kosztami likwidacji technicznej kopalń i likwidacji skutków szkód górniczych, a także systemu górniczych osłon socjalnych, uzgodnionego ze związkami zawodowymi. System tych osłon przewiduje, że pracownicy zatrudnieniu pod ziemią zdecydują się, w sposób dobrowolny i świadomy, zmienić pracę i przejść do innych zakładów lub ewentualnie zakończyć, w określonym wieku, aktywność zawodową. Wówczas rząd musi zagwarantować i gwarantuje tą ustawą budżetową dość korzystny system świadczeń, uwzględniający fakt szczególnej uciążliwości pracy w górnictwie.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#MarekPol">Dotacje w górnictwie obejmują również wydatki na finansowanie likwidacji kopalń siarki w Machowie i w Grzybowie, a także środki na zabezpieczenie części zabytkowej kopalni soli w Wieliczce i na likwidację kopalni soli w Bochni oraz na wiele drobniejszych przedsięwzięć wynikających z procesów restrukturyzacji.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#MarekPol">Chcę stwierdzić w sposób jasny i jednoznaczny: budżet Ministerstwa Przemysłu i Handlu, czyli dotowanie, może oznaczać, w moim rozumieniu, wsparcie finansowe państwa dla pewnych procesów, które zostały jednoznacznie nazwane i jednoznacznie określone co do zakresu i terminów, a także są procesami, których przedsiębiorstwa same nie mogą finansować ze względu na skalę obciążeń. Jest to ponadto odcinanie się od problemów wynikających ze zmian sytuacji czy zmian zachodzących w sposób naturalny w procesach wydobycia czy przetwarzaniu surowców. Natomiast w tej części, w której mówimy o restrukturyzacji i tzw. sytuacji finansowej bieżącej oraz restrukturyzacji, polegającej na wzmocnieniu technicznym w zakresie technologii czy konstrukcji wyrobów, filozofia jest zupełnie inna i powinna być zupełnie inna. Nie wolno i byłoby bardzo niedobrze, gdyby rząd zakładał, że te procesy będą procesami opartymi na dotowaniu.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#MarekPol">Dotacja nie jest dobrą formą wspierania aktywności gospodarczej podmiotów. Z natury rzeczy nawet przy procesach likwidacyjnych dotacje są w znacznym stopniu wydawane niezupełnie na te cele, na które są przeznaczone. Jestem zwolennikiem wspierania przez państwo aktywności gospodarczej różnymi metodami, ale metodami opartymi na logice ekonomicznej procesów restrukturyzacji technicznej, procesów oddłużania, rozwiązywania problemów zadłużenia itp. Nie jest więc to wspieranie w postaci dotowania. Chciałbym zwrócić uwagę na te zapisy w ustawie budżetowej dotyczące ministra przemysłu i handlu, które bardzo często zaczynają się od słowa „likwidacja”. Stanowi to jednak odzwierciedlenie pewnej filozofii. Otóż państwo bierze na siebie ten garb, który pochodzi z przeszłości i którego trzeba się pozbyć, niezależnie od tego czy będzie to wykonywał podmiot gospodarczy, czy będzie to wykonywać państwo. Gdyby ten garb pozostał w przedsiębiorstwie, byłby dla niego tak potężnym obciążeniem, że jego starania o uzdrowienie czy poprawę swojej sytuacji ekonomicznej, o wzmocnienie pozycji konkurencyjnej byłyby mocno zachwiane. Dlatego tak właśnie wygląda budżet Ministerstwa Przemysłu i Handlu, a nie dlatego, że celem tego ministerstwa jest likwidowanie przemysłu. Chciałbym to wyraźnie i jednoznacznie powiedzieć, uprzedzając ewentualne opinie tych, którzy mogliby odnieść takie wrażenie na podstawie treści zawartych w tym budżecie.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#MarekPol">Środków po stronie wydatków jest realnie i wyraźnie więcej niż w roku ubiegłym, ale jest ich zdecydowanie za mało. Gdyby środków tych było więcej nie byłyby one prawdopodobnie przeznaczone na dotowanie procesów restrukturyzacji, a jeżeli tak, to tylko w tym sektorze, który jest obciążony zaszłościami z przeszłości i rzutuje na sytuację bieżącą w gospodarce. Być może, byłyby te środki skierowane na wspieranie pośrednie w drodze innego systemu kredytowania niż obecnie.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#MarekPol">Środki zostały wyraźnie skoncentrowane na jednym z sektorów, mianowicie sektorze wydobywczym, a konkretnie przede wszystkim na kopalniach górnictwa węgla kamiennego. Jest to istotne wsparcie ze strony rządu, które uwalnia ten sektor od ogromnych kosztów technicznej likwidacji nierentownych obszarów wydobycia i od społecznych kosztów polegających na wypłacie dość wysokich świadczeń pracowniczych.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#MarekPol">Ta koncentracja wydatków, związana z programem restrukturyzacji, jest w ten sposób pomyślana, że zostanie jednoznacznie określony obszar działań oraz będzie to finansowane przez państwo w sposób ściśle wynikający z harmonogramów realizacji tych procesów. Zostanie to ponadto bardzo zdyscyplinowane w roku bieżącym. Ustawa budżetowa nakłada na ministra przemysłu i handlu oraz ministra finansów obowiązek określenia zasad i trybu finansowania procesów likwidacji nierentownych zakładów w górnictwie węgla kamiennego ze względu na wielkości środków, którymi dysponujemy. Projekt takiego zarządzenia jesteśmy gotowi państwu przekazać z wyraźnym zaznaczeniem, że jest on bardzo bliski ostatecznemu kształtowi, ale możliwe są tu pewne korekty.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#MarekPol">Zdając sobie w pełni sprawę z faktu, że to, co uzyskał resort przemysłu i handlu na 1994 r., jest i tak kwotowo wyższe niż ma to miejsce w wielu innych resortach, w dyskusji na posiedzeniu Rady Ministrów skoncentrowałem się na wsparciu działań przede wszystkim ministra obrony narodowej, jeżeli chodzi o środki na zakupy w polskim przemyśle obronnym. W ostatniej chwili, przed przyjęciem projektu, budżet MON został wzmocniony kwotą ok. 800 mld zł z przeznaczeniem jej na zakupy sprzętu w przedsiębiorstwach przemysłu obronnego, które też przechodzą restrukturyzację. Tak więc nie dotowaniem, ale rozwiązaniami na styku zobowiązań wobec budżetu państwa i zamówień rządowych wprowadzamy wspieranie działań tego przemysłu, które mogą otworzyć większe możliwości eksportowe. I na tym chcemy się skupić w tym przemyśle.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#MarekPol">Nie ukrywam, że starałem się wspierać również budżet ministra transportu w tej części, która dofinansowuje PKP. Chodziło generalnie o zwiększenie skali zakupów tego resortu i tego przedsiębiorstwa w polskim przemyśle taboru kolejowego. To się nie w pełni powiodło, ale są przyjęte pewne rozwiązania, które dotyczą niektórych zakładów, co pozwala patrzeć z pewnym optymizmem na to, co tam będzie się działo.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MirosławWoźniakowski">Chciałbym uzupełniająco podać kilka danych. Dla przykładu w kwocie dochodów 1,107 bln zł jest jedna pozycja, która wynika z prywatyzacji przedsiębiorstw. 1 bln zł pochodzi z dochodów z dzierżawy i leasingu na podstawie umów podpisanych przez ministra przemysłu, a 180 mld zł z tytułu sprzedaży określonych części majątku likwidowanych przedsiębiorstw. Do końca 1993 r. były podpisane 54 umowy leasingowe. Dalszych 30 jest już przygotowanych. Do końca 1993 r. powstało 6 spółek z udziałem kapitału zagranicznego; planujemy, że powstaną dalsze 3. Jednostek sprywatyzowanych było do końca 1993 r. 65, na 1994 r. planujemy sprywatyzowanie dalszych 39. Jest to główne źródło dochodów resortu w tym zakresie. Jeżeli chodzi o wydatki, pan min. M. Pol omówił je szczegółowo. Chciałbym tylko dodać, że w zasadzie tytuły, które są przewidziane do finansowania z budżetu w 1994 r., praktycznie pokrywają się z tytułami, które były ujęte w budżecie 1993 r., z wyjątkiem dotowania produkcji nawozów, co zostało przekazane w tegorocznym budżecie do Ministerstwa Finansów. Gdyby od kwoty wykonania budżetu w 1993 r. odjąć kwotę dotacji na nawozy, to wzrost kwoty budżetowej po stronie wydatków wynosi 32%.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#MirosławWoźniakowski">Z ogólnej kwoty wydatków na kopalnie węgla kamiennego, na inwestycje i dotacje podmiotowe przeznacza się 58,4%. Następną grupę wydatków stanowią kwoty na zabezpieczenie mocy produkcyjnych w zakładach przemysłu zbrojeniowego. Stanowią one 13,5% ogółu wydatków. Na finansowanie jednostek budżetowych, które są w obrębie działania ministra przemysłu i handlu, łącznie z centralą, przeznacza się 14,8% wydatków. Zdecydowaną większość nakładów finansowych przeznacza się więc na zadania gospodarcze.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#MirosławWoźniakowski">W budżecie ubiegłorocznym nie było dotacji na likwidację kopalń siarki. W tym roku przeznacza się na to kwotę 300 mld zł - chodzi o likwidację kopalń Machów i Grzybów. I jest to nowa pozycja. Likwidacja będzie dotyczyć określonych kopalń i są one w materiałach wymienione. Przewidujemy również określoną kwotę na osłony socjalne. Wynika ona z naszych kalkulacji w związku ze zmniejszeniem wydobycia i likwidacją kopalń. Powinno to dotyczyć ok. 7 tys. osób zatrudnionych dotychczas w kopalniach oraz ok. 1500 innych osób z likwidowanych zakładów pomocniczych. W wykazie inwestycji centralnych nie ma nowych tytułów. Są te same, które były finansowane w roku ubiegłym, z wyjątkiem jednej pozycji: dotyczy to przedsiębiorstwa w Gliwicach.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JózefŁochowski">Umawialiśmy się, że państwo odniesiecie się do części budżetu 08, dotyczącej dochodów pochodzących od przedsiębiorstw państwowych. Czy uzyskamy taką informację teraz, czy po wystąpieniu przedstawiciela Ministerstwa Finansów? Proszę o zabranie głosu przedstawiciela tego resortu. Rozumiem, że zabierze głos pan dyrektor K. Mazur.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#KrzysztofMazur">Proponuję, aby członkowie Komisji zadawali pytania, na które moglibyśmy udzielać odpowiedzi, ponieważ temat spotkania dotyczy budżetu Ministerstwa Przemysłu i Handlu. Jeżeli chodzi o część budżetu 08, to odbywa się teraz spotkanie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, na którym ten temat jest omawiany z inną grupą posłów. Na wszystkie państwa pytania będziemy starali się odpowiedzieć.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#KrzysztofMazur">Myśmy przywykli do takiego procedowania, że najpierw resorty składają nam informacje. W związku z tym, że informacja dotycząca części 08 jest informacją nową i została nam przekazana dopiero wczoraj, tym bardziej byłoby wskazane, abyście państwo zechcieli nam ją przedstawić. To, że sprawa ta jest rozpatrywana w Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, nie stoi tu na przeszkodzie, bo w tamtej Komisji jest omawiana w nieco innym układzie niż my ją chcemy omówić. My chcemy ustosunkować się do części dotyczącej tylko przedsiębiorstw. Jeżeli Ministerstwo Finansów nie ma nic do dodania do materiału, który przekazało, w tej sytuacji poprosimy przedstawicieli Ministerstwa Przemysłu i Handlu, aby skomentowało ten dokument, skoro nie możemy dowiedzieć się niczego od przedstawiciela Ministerstwa Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#KrzysztofMazur">Jeżeli będą w tej sprawie pytania, udzielimy wyjaśnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JózefŁochowski">Przyznam, że jest to dziwne stawianie sprawy. Co to znaczy, że będziecie państwo nas informowali, jak będą pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#KrzysztofMazur">Zostało przez nas opracowane i przesłane Komisji uzasadnienie, w którym staraliśmy się wyjaśnić te sprawy i mogę teraz powtórzyć tylko to, co zostało tam zawarte. I mogę to zrobić, jeśli państwo sobie tego życzą.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JózefŁochowski">Bardzo proszę o zabranie głosu pana min. M. Pola.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MarekPol">Sytuacja jest o tyle złożona, jeśli chodzi o referowanie sprawy dochodów pochodzących z przedsiębiorstw państwowych, że system sprawozdawczości finansowej i możliwości korzystania z danych, opartych na tej sprawozdawczości, nie do końca pozwala uzyskiwać pełny obraz aktywności tego, co ogólnie nazywamy w części finansowej przemysłem w sensie skutków dla budżetu państwa. To utrudnia nieco dokonywanie szczegółowych analiz w zakresie poszczególnych rodzajów wpływów podatkowych.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#MarekPol">W materiale przygotowanym przez Ministerstwo Finansów o sytuacji finansowej podmiotów mieszczących się w zbiorze przedsiębiorstw - a są to różne przedsiębiorstwa, wśród których handlowe i przemysłowe stanowią zdecydowaną większość - zawarte są dane statystyczne. Chciałbym przede wszystkim zasygnalizować pewne proporcje, które wynikają z porównania informacji i danych dotyczących poszczególnych grup i wskaźników ekonomicznych w odniesieniu do przemysłu.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#MarekPol">I tak, przychody ze sprzedaży wyrobów własnych i usług ogółem wzrosły w cenach stałych o 1,2%; w przemyśle dynamika ta była wyższa i wynosiła ok. 7%. Jeżeli chodzi o porównanie kosztochłonności sprzedanych wyrobów i usług, można powiedzieć, że ogólnie wynosiła ona 91,6% w odniesieniu do wszystkich przedsiębiorstw wypełniających sprawozdania finansowe. W odniesieniu do grupy - przemysł - wynosiło to ok. 91%. W przedsiębiorstwach, dla których organem założycielskim jest minister przemysłu i handlu, wskaźnik ten sięga również 91%.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#MarekPol">Jeśli chodzi o wynik finansowy brutto osiągnięty w ub. roku - są to sprawdzone dane za okres 10 miesięcy - wyniósł on 69 bln zł; dla grupy - przemysł wynik finansowy sięgał kwoty 38,7 bln zł. W 1992 r. za ten sam okres kwota ta wynosiła 22,7 bln zł. Dynamika jest więc tu rzędu 170% i jest w tym obszarze wyższa niż poziom inflacji. Dynamika strat w przemyśle wyniosła 117% i była wyższa niż w całym obszarze przedsiębiorstw, gdzie wyniosła 109,4%. Rentowność dla ogółu podmiotów wyniosła 6%, a w przemyśle zamknęła się wskaźnikiem 4,1%; w przedsiębiorstwach, których organem założycielskim jest minister przemysłu i handlu, wyniosła 4,5%.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#MarekPol">W skali całego kraju zwiększyła się nominalnie wartość majątku obrotowego o 25,7%. W przemyśle majątek obrotowy wzrósł o 37,6%, a w przemyśle nadzorowanym przez ministra przemysłu i handlu - tylko o 14,9%. Jest to zjawisko normalne, ponieważ przedsiębiorstwa wychodzą stopniowo spod nadzoru założycielskiego tego resortu. Jeżeli chodzi o udział zobowiązań w finansowaniu majątku obrotowego, a jest to istotny wskaźnik świadczący o skali zadłużenia i o sposobie finansowania bieżącej działalności, udział ten we wszystkich przedsiębiorstwach wynosił 70,1%. Oznacza to, że ok. 700 tys. zł z każdego miliona majątku obrotowego było finansowane z zobowiązań. W przemyśle ogółem wskaźnik ten był gorszy i wynosił około 750–760 tys. zł. Najgorzej kształtuje się to w przedsiębiorstwach nadzorowanych przez ministra przemysłu i handlu, bo kwota ta sięga ponad 920 tys. zł. Jest to zrozumiałe, bo tak się na ogół składa, że do prywatyzacji nie są przeznaczane przedsiębiorstwa najlepsze, a skala zadłużenia wielkich przedsiębiorstw jest bardzo duża. One kiedyś korzystały w dużym stopniu z finansowania kredytowego.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#MarekPol">W zakresie należności podatkowych dochody budżetu państwa za okres 11 miesięcy ub. roku wynosiły 404 bln zł, z tego z podatków pośrednich i podatku dochodowego - łącznie około 208 bln zł, z podatku od wynagrodzeń - 8,6 bln zł i z dywidendy około 6 bln zł. Przemysł partycypował, jeżeli chodzi o należności z tytułu podatku dochodowego, kwotą 32,5 bln zł, z podatku od wzrostu wynagrodzeń - kwotą 12 bln zł oraz z dywidendy - 6 bln zł, co razem wynosi ok. 51 bln zł. Mniejszą kwotą uczestniczyły w tych wpływach przedsiębiorstwa bezpośrednio nadzorowane przez ministra przemysłu i handlu. Była to kwota ok. 23 bln zł. Takie są w przybliżeniu wielkości, jakimi dysponuje rząd w oparciu o sprawozdania typu FO 1.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#MarekPol">Podam jeszcze dane o poziomie świadczeń przemysłu na rzecz budżetu z roku ubiegłego - oczywiście w dużym skrócie. Jeżeli chodzi o wykonanie założeń budżetowych z 1993 r., przemysł z tytułu podatku obrotowego i akcyzy zasilał łącznie budżet państwa kwotą 75 bln zł. Prawda jest taka, że mieliśmy tu pewne problemy z oszacowaniem wpływów z przemysłu w związku z podatkiem VAT. Dokonując wpłat z tytułu podatku dochodowego przemysł łącznie zasilił budżet kwotą ok. 32 bln zł, w tym przemysł nadzorowany przez ministra przemysłu i handlu - kwotą 11,8 bln zł. Z tytułu podatku od wzrostu wynagrodzeń przemysł łącznie wpłacił kwotę 12 bln zł, w tym 8,5 bln zł przemysł nadzorowany przez nasz resort. Łącznie z tytułu należności podatkowych - podatku dochodowego, podatku od wzrostu wynagrodzeń i dywidendy - przemysł wpłacił do budżetu w 1993 r. ok. 50,7 bln zł., w tym przemysł nadzorowany przez ministra przemysłu i handlu - 23 bln zł. Dziękuję bardzo. Proszę o zabranie głosu w imieniu Komisji pana posła Z. Kaniewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewKaniewski">Założenia projektu ustawy budżetowej w części dotyczącej Ministerstwa Przemysłu i Handlu po stronie dochodów nie obejmują podstawowych wpłat do budżetu z tytułu podatków i dywidend. Stąd ta uzupełniająca informacja dostarczona przez Ministerstwo Finansów i wystąpienie pana min. M. Pola. Uważam, że to, co zostało nam przedstawione w dniu dzisiejszym nie może nas zadowalać. Myślę, że między Sejmem a rządem przy budowaniu projektu budżetu na rok następny musi panować większa spójność danych wyjściowych i założeń w tym zakresie. Tylko to daje możliwość głębokiej analizy zadań ministra przemysłu i handlu i budżetowych zabezpieczeń. Dostarczenie nam tych danych na nasze życzenie w ostatniej chwili ogranicza tę możliwość.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#ZbigniewKaniewski">To, co otrzymujemy do wglądu w ramach projektu ustawy budżetowej w tej części, zamyka się po stronie dochodów kwotą 1 bln zł, a po stronie wydatków - kwotą ok. 5 bln zł. W efekcie obradujemy tylko nad drobnym wycinkiem całości problemów, za które z punktu widzenia ustawy o urzędzie ministra przemysłu i handlu odpowiada ten minister. Jest to poważna niedogodność i sądzę, że w ramach przygotowań koncepcji ustawy budżetowej na rok przyszły będziemy musieli w inny sposób podejść do tej kwestii. Taka jest moja pierwsza generalna uwaga.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#ZbigniewKaniewski">W odniesieniu do informacji, jaką przekazało nam Ministerstwo Finansów, myślę, że w wielu obszarach sytuacja przedsiębiorstw jest trudniejsza niż wynika to z tej notatki. Brakuje nam pogłębionej analizy sytuacji finansowej przedsiębiorstw, która z punktu widzenia polityki państwa powinna być podstawą do podejmowania decyzji kierunkowych. Uważam, że Komisja Systemu Gospodarczego i Przemysłu, po zakończeniu prac nad projektem ustawy budżetowej na 1994 r., powinna wystąpić z wnioskami do rządu, w tym zwłaszcza do ministra przemysłu i handlu oraz ministra finansów, aby dokładnie przeanalizować sytuację finansową przedsiębiorstw i wynikające z tej analizy wnioski.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#ZbigniewKaniewski">Nasuwa się np. z tej pobieżnej z konieczności analizy pytanie o charakterze zasadniczym: czy założony wzrost sprzedaży wyrobów i usług w cenach stałych o 3,5% w roku bieżącym wynika tylko z prostych czynności statystycznych, czy wynika również z zadań kierunkowych, o których mówił min. M. Pol, związanych z aktywizacją działań państwa w odniesieniu do podmiotów gospodarczych. Chciałbym w związku z tym zapytać, czy Ministerstwo Przemysłu i Handlu uważa, że ten założony na poziomie 3,5% wzrost wartości sprzedaży wyrobów i usług w świetle doświadczeń resortu jest wielkością zasadniczą przy podejmowaniu dodatkowych zadań wynikających z innych części ustawy budżetowej, zwłaszcza związanych z ustawami okołobudżetowymi.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#ZbigniewKaniewski">Chciałbym też zapytać przedstawicieli Ministerstwa Finansów, czy ustalone na 1994 r. szacunki wpływów związane z podatkiem od wzrostu wynagrodzeń w wysokości 5 bln zł uwzględniają ewentualne zmiany ustawowe, które mogą nastąpić od 1 kwietnia br. w związku ze zmianą systemu kształtowania środków na wynagrodzenia.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#ZbigniewKaniewski">W związku z tym, że obradujemy tylko nad pewnym wycinkiem budżetu Ministerstwa Przemysłu i Handlu, który zaledwie w części dotyka problemów funkcjonowania przemysłu, proponuję, aby Komisja Systemu Gospodarczego i Przemysłu na jednym z kolejnych posiedzeń zajęła się problematyką możliwości oddziaływania ministra przemysłu i handlu - przy udziale zainteresowanych resortów na aktywną postawę państwa wobec podmiotów gospodarczych. Mamy w tym budżecie pewne określone środki, które kierujemy do określonych podmiotów gospodarczych. Tymczasem państwo ma jeszcze wiele innych instrumentów, przy pomocy których oddziałuje na podmioty gospodarcze. Powinniśmy ustalić, na ile minister przemysłu i handlu może w związku z tym kreować określoną politykę w tym zakresie, niezbędną z punktu widzenia procesów gospodarczych, jakie mają zachodzić w roku bieżącym i w latach następnych.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#ZbigniewKaniewski">Byłbym zwolennikiem tego, aby minister przemysłu i handlu przedłożył informacje i swoje propozycje rozwiązań w zakresie możliwości opiniowania i koordynowania oraz sterowania wszystkimi możliwymi środkami finansowymi, które są kierowane do podmiotów gospodarczych - poza tymi, które są ujęte w projekcie ustawy budżetowej w części dotyczącej Ministerstwa Przemysłu i Handlu.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#ZbigniewKaniewski">Przy tej okazji prosiłbym o ewentualne ustosunkowanie się przez ministra przemysłu i handlu do kwestii, czy założenia przyjęte generalnie dla budżetu państwa przez rząd dają ministrowi możliwość aktywnego oddziaływania na działalność podmiotów gospodarczych, zwłaszcza tych, które mają szanse rozwoju, mają opłacalne zamówienia, a jednocześnie ogromne problemy z uzyskaniem środków kredytowych. Przypominam, że podczas plenarnej dyskusji budżetowej w Sejmie problem ten został podniesiony. Chciałbym zapytać, czy w ogóle znana jest skala problemu, tj. zbilansowania możliwości państwa w tym zakresie i potrzebnych zakładom pracy środków na wykonanie opłacalnych zamówień na rynek krajowy lub na eksport. Zakłady mają generalnie duże problemy z uzyskaniem środków kredytowych. Czy wiemy, jaka jest skala tego problemu w całym kraju i jakie byłyby możliwości podjęcia odpowiednich działań? Pewne wnioski zostały zgłoszone podczas debaty budżetowej i w naszej Komisji jest miejsce, aby te kwestie omówić.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#ZbigniewKaniewski">Podczas debaty budżetowej został zgłoszony również wniosek, aby zmienić podejście do Agencji Rozwoju Przemysłu. Chodzi o to, aby można było dokapitalizować tę Agencję i aby rozliczała się ona bezwynikowo ze swojej działalności w odniesieniu do podmiotów gospodarczych. Chciałbym, aby minister przemysłu i handlu odniósł się do tej kwestii i powiedział czy widzi potrzebę wychodzenia tu z pewnymi inicjatywami. Uważam to za jeden z elementów aktywnej postawy państwa w odniesieniu do podmiotów gospodarczych, które mają szanse rozwoju.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#ZbigniewKaniewski">Budżet Ministerstwa Przemysłu i Handlu, jak tu już powiedziano, koncentruje się na sprawie rozwiązania problemów górnictwa węgla kamiennego, zgodnie z zasadą, że skoro jest mało środków, to należy je skoncentrować w jednej z podstawowych dziedzin. Taka koncepcja jest do przyjęcia, jednakże do Komisji dociera bardzo wiele wniosków z innych branż, w których wyraża się rozżalenie, co ma się dziać z pozostałymi gałęziami i strukturami naszej gospodarki. Myślę, że zasadne będzie przedstawienie, jakie są możliwości pomocy i oddziaływania państwa w odniesieniu do pozostałych struktur gospodarki. Uważam, że minister przemysłu i handlu powinien mieć możliwości zajmowanie w tej sprawie określonego stanowiska w sensie oddziaływania na pozostałe sfery życia gospodarczego - oprócz tego, co zawarte jest w samej ustawie budżetowej.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#ZbigniewKaniewski">Podczas dyskusji sejmowej zgłaszano także wiele wniosków związanych z polityką regionalną. Jak państwo się orientują, rząd pani Hanny Suchockiej przyjął założenia polityki przemysłowej państwa, w których mówi się o polityce regionalno-sektorowej. Chciałbym zapytać, jak odnosi się obecny minister przemysłu i handlu do tamtego dokumentu i czy trwają prace nad jego ukonkretnieniem z punktu widzenia aktualnych możliwości państwa i realizacji ustaleń umowy koalicyjnej w układzie czteroletnim. Traktuję to hasłowo, nie chcąc wdawać się w szczegóły. Na tym tle chciałbym jednak zapytać, jakie są możliwości realizacji programów regionalnych wobec wykreślenia z projektu budżetu państwa środków na ten cel. Chodzi tu zwłaszcza o region wałbrzyski i region łódzki, ponieważ w odniesieniu do tych regionów podpisane zostały umowy ze związkami zawodowymi. Do tej kwestii należałoby się teraz odnieść. Stawiam ten problem na naszej Komisji, gdyż nie wiem, czy inne Komisje są powołane do rozpatrywania tego tematu. Ponieważ to wynika z założeń polityki przemysłowej państwa, uważam, że tą kwestią powinna zająć się nasza Komisja, niezależnie od trudności i złożoności samego problemu.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#ZbigniewKaniewski">Wnoszę również o to, aby projekt zarządzenia ministra przemysłu i handlu, dotyczącego określenia zasad i trybu udzielania oraz sposobu wykorzystania dotacji przeznaczonych na likwidację kopalń węgla kamiennego, nasza Komisja mogła zaopiniować przed podjęciem ostatecznej decyzji w tej sprawie przez rząd.</u>
<u xml:id="u-11.12" who="#ZbigniewKaniewski">Do Komisji wpłynęły dwa formalne wnioski w sprawie dokonania pewnych zmian w części budżetu dotyczącej Ministerstwa Przemysłu i Handlu na rok bieżący. Pierwszy wniosek - z Zakładów Przemysłu Metalowego H. Cegielski w Poznaniu - dotyczy zwiększenia dotacji budżetowej o 250 mld zł na zakup 23 kolejowych wagonów pasażerskich. Stwierdza się, że jeżeli zakłady nie otrzymają tych pieniędzy, wówczas nie będzie możliwości uzyskania gwarancji rządowych na realizację kontraktu zawartego z firmą niemiecką.</u>
<u xml:id="u-11.13" who="#ZbigniewKaniewski">Ponieważ jest to wniosek formalny, chciałbym, abyśmy się do niego odnieśli.</u>
<u xml:id="u-11.14" who="#ZbigniewKaniewski">Drugi wniosek formalny, zgłoszony przez pana posła W. Stępnia, dotyczy zwiększenia kwoty dotacji na likwidację kopalni siarki Maków w wysokości 60 mld zł, a konkretnie na sfinansowanie aktywnego wyrobiska kopalnianego.</u>
<u xml:id="u-11.15" who="#ZbigniewKaniewski">Uważam, że niezależnie od ogromu i skali problemów, z jakimi mamy do czynienia w przemyśle, a które powinny być - niezależnie od dzisiejszego posiedzenia - omówione odrębnie przez naszą Komisję generalne kierunki projektu budżetu Ministerstwa Przemysłu i Handlu, zaprezentowane przez ministra M. Pola, Komisja powinna przyjąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JózefŁochowski">Proponuję, abyśmy teraz zadawali pytania. Potem wysłuchalibyśmy wyjaśnień i odpowiedzi, a następnie przystąpili do dyskusji. Proszę o pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#RyszardZbrzyzny">Na początku chciałbym podzielić się następującą refleksją. Patrząc na globalne kwoty budżetu Ministerstwa Przemysłu i Handlu widzę, że budżet ten zamyka się kwotą ok. 6 bln zł, a z tego ok. 4 bln zł przeznacza się na działalność likwidacyjną. Jest to więc budżet tragiczny. Nie doczytałem się w projekcie budżetu żadnego zapisu dotyczącego kopalni barytu w Boguszowie. Chciałbym uzyskać informacje, jakie działania ma zamiar podjąć ministerstwo w stosunku do tej kopalni - jedynej zresztą kopalni barytu w Polsce?</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#RyszardZbrzyzny">W projekcie jest zapis dotyczący Zakładu Elektroniki Motoryzacyjnej w Ełku, gdzie na zakup i montaż maszyn i urządzeń do produkcji instalacji elektrycznej do samochodów przewiduje się przeznaczenie ok. 4 bln zł. Chciałbym poinformować pana ministra, że w gestii resortu przekształceń własnościowych jest fabryka przewodów nawojowych w Legnicy, która dysponuje najnowocześniejszym oprzyrządowaniem do tego typu produkcji, ale nic nie produkuje, ponieważ na jej produkcję rzekomo nie ma zbytu. Chciałbym wiedzieć czy istnieje jakakolwiek koordynacja na szczeblu rządowym, jeśli chodzi o polski przemysł?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MirosławMałachowski">Nawiązując do tego, o czym mówił pan poseł Z. Kaniewski proponowałbym, aby włączyć do tego sprawozdania także bank, bo nie wiemy, jak została wykorzystana kwota 21 bln zł na oddłużenie przemysłu. Próbowałem prywatnie dowiedzieć się o to w ramach interpelacji i wiem, że zawarto tylko 16 ugód ze 120, które proponowano. W tegorocznym budżecie przewiduje się kwotę ponad 19 bln zł dla banków, ale nic z tego nie trafia do przemysłu.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#MirosławMałachowski">W wielu przedsiębiorstwach łódzkich różnych branż stwierdziłem, że przedsiębiorstwa te mogłyby w 1993 r. przynosić zyski, gdyby nie były zadłużone. Płacąc odsetki od kredytów, przedsiębiorstwa nie mają pieniędzy, które mogłyby wprowadzić w obrót. Liczono w wielu przypadkach na zawarcie z bankiem ugody i te pieniądze mogłyby zostać przeznaczone na zakup surowca. Wyniki ekonomiczne byłyby wówczas lepsze, ale banki zrezygnowały z oddłużeń. Powinien znaleźć się sposób na rozwiązanie tej kwestii, bo przedsiębiorstwa nie oddadzą tych długów państwu i w 1994 lub 1995 r. upadną, a wtedy nie będzie już co sprzedać. Dotychczas nie potrafimy zawiesić tych długów w sposób inny niż przez sąd, co trwa minimum dwa lata. Banki odrzucają możliwości zawarcia ugody i praktycznie brak jest kontraktów na 1994 r. Gdyby długi zostały zawieszone, można byłoby wziąć nowy kredyt i byłby on spłacony.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#MirosławMałachowski">Powinniśmy ustalić ile przedsiębiorstw w związku z zadłużeniem nie płaci dywidendy, opłat na ZUS czy podatki od wzrostu wynagrodzeń i zastanowić się nad sprawą oddłużenia tych przedsiębiorstw.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewMączka">Prosiłbym, abyśmy starannie operowali liczbami i zwracali uwagę na różnice między bilionem, trylionem a miliardem, bo mała precyzja wprowadza tu dużo zamieszania. Minister przemysłu i handlu poparł prośbę Ministerstwa Obrony Narodowej, aby zwiększyć jego budżet prawie o 1 bln zł. Mam wobec tego pytania: jakie zamówienia lokowane w przemyśle zbrojeniowym zostały zwiększone po udzieleniu tego poparcia? Czy Ministerstwo Obrony Narodowej jest wrażliwe na sugestie ministra przemysłu i handlu, który jest lepiej zorientowany, jakie przedsiębiorstwa rokują nadzieję na restrukturyzację po takim wsparciu w postaci zamówienia rządowego, a jakie nie? Czy minister przemysłu i handlu przewiduje prowadzenie monitorowania tych wydatków z punktu widzenia efektywności wspierania restrukturyzacji i pod kątem doradzania ministrowi obrony narodowej w przypadku, gdy mamy dwa konkurencyjne wobec siebie zamówienia, jednakowo ważne dla obronności, ale jedno z nich jest korzystniejsze dla przemysłu? Czy istnieje taka współpraca międzyresortowa i czy jest ona możliwa z formalnego punktu widzenia? Zwracam uwagę, że często w tych sprawach resorty mają trudności w porozumieniu się ze sobą i tu jest ważna rola naszej Komisji jako pewnego rodzaju katalizatora.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JaninaKraus">Prosiłabym o skomentowanie następującego faktu. Otóż, ważnym elementem polityki gospodarczej i rozwoju gospodarczego są dotacje i subwencje. My je często pojmujemy w sposób uproszczony, utożsamiając je z kwotami, które są wypłacane. Tymczasem według interpretacji EWG w skład tych subwencji wchodzą ulgi podatkowe, tzn. zaniechanie pobierania podatków, a także wymuszone subwencjonowanie tzw. nieściągalności podatków. Według jednego z ekspertów te subwencje i dotacje, które określane są jako służące rozwojowi gospodarczemu, a wśród nich są dotacje do górnictwa, stanowią 7,8% zaangażowania budżetu w rozwój gospodarczy kraju. Chciałabym poprosić o skomentowanie tej wielkości.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanChojnacki">W jednym z rozdziałów projektu ustawy mowa jest o restrukturyzacji hutnictwa. Czy pan minister ma na myśli całe hutnictwo, czy tylko te huty, które mu jeszcze pozostały? Bardzo mało uwagi w programie ministra przemysłu poświęca się koksownictwu, a wiemy, że rozwijając górnictwo - bo przecież nie doprowadzamy do jego likwidacji - musimy myśleć również i o rozwoju hutnictwa oraz wykorzystywaniu jego produktów. Tu mamy tylko wzmiankę o koksowni w Wałbrzychu. Chciałbym się dowiedzieć czegoś więcej na ten temat. W ramach kwot dotacji dla górnictwa jest jakaś kwota w granicach ok. 1 bln zł na zasiłki dla bezrobotnych - tyle tylko, że wypłacane w innej formie. To nie będzie miało nic wspólnego z restrukturyzacją górnictwa.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JanChojnacki">Rząd przyjął koncepcję rozwoju górnictwa, która w opinii rządu jest koncepcją słuszną. Chciałbym w związku z tym wiedzieć, czy w wydatkach uwzględnia się spłatę 40 bln zł długów, które mają obecnie kopalnie, i czy ta akumulacja dodatnia na koniec roku, osiągnięta szczególnie w Nadwiślańskiej Spółce Węglowej, jest podyktowana tym, że nie zapłacono wszystkich należności, np. za zrzut zasolonej wody do Wisły. Czy nie okaże się za miesiąc, że ten optymistyczny program jest w istocie mniej optymistyczny?</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#JanChojnacki">I jeszcze jedna kwestia - promocji przemysłu maszyn górniczych. Czy pan minister też to przewiduje w ramach współpracy gospodarczej z zagranicą, czy też będziemy promować raczej niemiecki przemysł maszyn górniczych na rynku polskim?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JanuszSzostek">Nawiązując do wypowiedzi pana posła Z. Kaniewskiego chciałbym - biorąc pod uwagę ogromną wagę problemów restrukturyzacji regionu wałbrzyskiego i regionu łódzkiego - dodać do tego jeszcze sprawę regionu mieleckiego, a i to nie wyczerpuje całej listy. I chciałbym zapytać czy to od dawna planowane strategiczne przedsięwzięcie jakim jest powołanie specjalnej sfery ekonomicznej w Mielcu jako prototypu rozwiązywania tych problemów w innych regionach, jest w sposób właściwy zabezpieczone w budżecie ministerstwa na rok bieżący?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#ZbigniewKaniewski">Chciałbym jeszcze zapytać, czy jeżeli Sejm przyjmie ustawę budżetową w wersji przedłożonej, to w ślad za tym pójdzie pełna realizacja problemów polskiego górnictwa? W związku z krytycznymi wypowiedziami przedstawicieli związków zawodowych w tej sprawie chciałbym zapytać, jakie są konkretne zastrzeżenia związków zawodowych górników do przyjętych koncepcji i do wielkości środków, przewidzianych na te rozwiązania i zapisanych w budżecie?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JózefŁochowski">Chciałbym rozszerzyć pytanie posła Z. Kaniewskiego. Jak resort widzi w ogóle realność wywiązania się ze wszystkich zobowiązań, które podpisał i czy znajduje to odzwierciedlenie w budżecie, czy też nie? Czy są na to zapewnione środki, bo będziemy tu niedługo mieli różne delegacje i będą nam zadawane różne pytania.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JózefŁochowski">Chciałbym usłyszeć kilka słów na temat wizji dalszego funkcjonowania Agencji Rozwoju Przemysłu i jej udziału w restrukturyzacji w kontekście finansowym i organizacyjnym.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#JózefŁochowski">I jeszcze sprawa drobnej przedsiębiorczości. Były na to przeznaczone pewne środki pomocowe. Ministerstwo przejmuje teraz sprawy drobnej przedsiębiorczości. Czy to znajduje jakieś odbicie w budżecie, czy też jest to sprawa pozostawiona samej sobie lub też jest gdzie indziej ulokowana w sensie dyspozycji i ukierunkowania? Nie doczytałem się niczego na ten temat w żadnym z dokumentów.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#JózefŁochowski">Czy jest sporządzony jakiś rachunek potrzeb w związku z restrukturyzacją? W ubiegłej kadencji Sejmu myśmy próbowali coś takiego sporządzić, ale to się nie bardzo udało. Czy dzisiaj jesteście państwo zorientowani, ile nas by teoretycznie kosztowało przeprowadzenie restrukturyzacji tych najważniejszych branż, bo może nie wszystkich.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#JózefŁochowski">Z czego wynikają zaległości przedsiębiorstw w opłacaniu podatków, skoro - jak się stwierdza w materiale Ministerstwa Finansów - „sytuacja finansowa przedsiębiorstw uległa znacznej poprawie”? Jak oba resorty - przemysłu i handlu oraz finansów - oceniają aktualną sytuację ekonomiczno-finansową przedsiębiorstw? Przytoczone stwierdzenie Ministerstwa Finansów jakoś odbiega od rzeczywistości. Nie znam zbyt wielu przedsiębiorstw, którym by się tak dobrze wiodło i których sytuacja ekonomiczna i finansowa znacznie poprawiłaby się. Chciałbym poznać jakieś wiarygodne dane, uzyskane na podstawie tych wszystkich badań, jakie robicie.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#JózefŁochowski">To moje pytanie wiąże się z realnością budżetu na 1994 r. Na ile w kontekście sytuacji ekonomicznej przedsiębiorstw jest on realny i na czym jest oparty? Co posłużyło do wyliczeń takich, a nie innych kwot, w dochodach od przedsiębiorstw? Niedawno analizowaliśmy wykonanie budżetu za 1992 r. i okazało się, że nastąpił spadek dochodów o kolejne 16%. Czy nie grozi nam w tym roku podobna sytuacja? Jak państwo to oceniacie?</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#JózefŁochowski">Jak wygląda monitoring przedsiębiorstw i czy w ogóle ktoś interesuje się, co się dzieje w przedsiębiorstwie i wyciąga jakieś wnioski, proponuje pewne rozwiązania? Czy mamy jakąś wiarygodną informację o wszystkich podmiotach gospodarczych w Polsce, nie tylko o przedsiębiorstwach przemysłowych? Jest to o tyle ważne, że powstaje coraz więcej przedsiębiorstw drobniejszych i następować będzie przemieszczenie się także poboru podatków. Inne będą mechanizmy funkcjonowania gospodarki, produkcja będzie przesuwana z tych dużych przedsiębiorstw - z natury rzeczy kontrolowanych - do tych małych przedsiębiorstw.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JaninaKraus">Czy jest obecny przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli, abyśmy mogli wysłuchać opinii NIK o proponowanym budżecie? Nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#HenrykHajduk">W kwotach przeznaczonych na górnictwo wyszczególnione są kwoty na osłony socjalne w związku z likwidacją kopalń.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#HenrykHajduk">Jakie to są pozycje i czy przyznane środki zaspokajają potrzeby?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#RyszardZając">Czy zarządzenie w sprawie zasad i trybu udzielania oraz sposobu wykorzystywania dotacji, przeznaczonych na likwidację kopalń węgla kamiennego, jest już gotowe? Może się okazać, że kopalnie będące w likwidacji realizują już jakieś wydatki i te wydatki nie są zgodne z tym, co przewidują minister przemysłu i minister finansów. Czy moglibyśmy się z tym zarządzeniem zapoznać, jeżeli jest już przygotowane?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JózefŁochowski">Proponuję teraz przejść do odpowiedzi na pytania. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MarekPol">Może odniosę się najpierw do tego, o czym wspominał wiceprzewodniczący pan poseł Z. Kaniewski w swoim referacie omawiającym przedłożenie rządowe. Zacznę od sprawy 3,5% wzrostu produkcji sprzedanej przedsiębiorstw. W toku dyskusji nad projektem ustawy budżetowej rozmawialiśmy z Ministerstwem Finansów na temat tych szacunków. Akceptujemy wielkości zawarte w ustawie budżetowej, mimo że nie przygotowaliśmy tych analiz, bo opracowane zostały przez służby Ministerstwa Finansów. Mogę powiedzieć tyle, że nie ma podstaw do podważania wiarygodności tych danych. Są one wynikiem przeliczeń, wprawdzie szacunkowych, opartych na systemie sprawozdawczości Głównego Urzędu Statystycznego. Moim zdaniem, założenie wzrostu produkcji jest dynamiczne, a jednocześnie dość ostrożne. Chciałbym wierzyć, że ten wzrost będzie większy i wynikną z tego większe możliwości budżetu po stronie wydatków.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#MarekPol">Możliwości wpływu ministra przemysłu i handlu na aktywizację przemysłu i w ogóle na aktywność gospodarczą podmiotów działających w tym obszarze są, moim zdaniem, istotne, ale pośrednie. W praktyce Ministerstwo Przemysłu jest ministerstwem podmiotowym, to znaczy pracujemy w obszarze jednego tylko działu gospodarki narodowej - przemysłu - mając dość ograniczone możliwości jako ministerstwo. Obowiązkiem naszym jest natomiast reagowanie na zjawiska zachodzące w tych dziedzinach, które nadzorujemy i podejmowanie - jako pierwsi - działań zapobiegających zjawiskom negatywnym lub kreowanie działań, które mają wyzwalać zjawiska pozytywne. Nasze oddziaływanie polega głównie na namawianiu do współpracy czy organizowaniu współpracy pomiędzy resortami w zakresie całych sektorów przemysłu lub też określonych przedsięwzięć w przemyśle. Nie ukrywam, że naszą rolą jest opiniowanie wszystkich wniosków dotyczących poręczeń gwarancji kredytowych, udzielanych przez rząd podmiotom działającym w obszarze przemysłu. Zwracaliśmy się zdecydowanie o zwiększenie środków na ten cel i ten postulat został w budżecie spełniony. Również to, co zrobiono w zakresie zwiększenia środków na gwarancje poręczania kredytów eksportowych, jest istotnym ruchem do przodu, chociaż można by oczekiwać czegoś więcej. Realia są jednak takie, jakie są.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#MarekPol">Staramy się angażować na tyle, na ile jest to możliwe w sprawy związane z problematyką ugód i układów, czyli tych procesów, które służą oddłużaniu przedsiębiorstw w tej części, w której te zobowiązania są zobowiązaniami cywilnoprawnymi, a także publicznoprawnymi. Możemy być w każdym przypadku inicjatorami, a pewne zjawiska nie mogą się wydarzyć bez naszego udziału.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#MarekPol">Przechodzę do problemu rozwiązań przyjętych dla górnictwa i do tego, co ma być z innymi branżami. Czy mamy jakąś wizję wspierania procesów restrukturyzacji w pozostałych sektorach? Nie przewiduje się tu zbyt wielu środków, ale jeżeli chodzi o dofinansowanie restrukturyzacji, to takie dofinansowanie w oparciu o kryteria ekonomiczne i przy pomocy środków kredytowych, np. z Agencji Rozwoju Przemysłu, nawet przy wyższym ryzyku jest podejmowane. Nie ma jednak dodatkowych możliwości znalezienia środków na ten cel w budżecie. Gdyby takie możliwości były, z całą pewnością skierowałbym je na dofinansowanie Agencji Rozwoju Przemysłu, stawiając jeden warunek: aby była to działalność nie przynosząca zysku, oparta na udzielaniu oprocentowanych pożyczek, przeznaczanych na wspieranie restrukturyzacji. Oprocentowanie takie powinno być niższe niż przy pożyczkach bankowych, jeżeli określone działania gospodarcze czy inwestycyjne mieszczą się w obszarze programów restrukturyzacyjnych. Prawdą jest, że bankowy system kredytowania jest niezwykle ostrożny i pasywny. Brak jest tego typu instytucji, które będą skłonne ryzykować bardziej niż bank.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#MarekPol">Są również i inne mechanizmy, którymi można wspierać procesy restrukturyzacyjne. Wspomniałem o poręczeniach i gwarancjach kredytowych udzielanych przez państwo. Mamy tu pewne projekty. W budżecie zapisano dopuszczalną kwotę powiększenia deficytu budżetowego o kredyty zagraniczne przeznaczone na restrukturyzację przemysłu. Tego się nie zauważa przy czytaniu ustawy budżetowej i chcę na to zwrócić uwagę. Sprawa dotyczy niebagatelnej kwoty 225 mln dolarów. Są to środki z kredytów Banku Światowego, przeznaczonych na restrukturyzację lub finansowanie np. likwidacji części restrukturyzowanych przedsiębiorstw czy też całych przedsiębiorstw w celu nieobciążania tym podmiotów, które mają się nadal rozwijać. Bardzo byśmy chcieli, aby te środki mogły być wykorzystane w całości, ale Polska nie będzie mogła ich w całości wykorzystać, bo są pewne warunki utrudniające wykorzystywanie tych środków.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#MarekPol">Chciałbym złożyć tu pewne zobowiązanie, że - jak sądzę - będziemy pod koniec I kwartału gotowi, aby przedyskutować na forum Komisji założenia polityki przemysłowej, po wprowadzeniu pewnych poprawek i uzupełnień do tego, co obowiązuje w dniu dzisiejszym. Mogę obecnie powiedzieć tylko tyle, że część programów sektorowych, które zostały opracowane i których realizację już rozpoczęto, będzie kontynuowana.</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#MarekPol">Są pewne problemy wynikające z obecnego układu organizacyjnego przemysłu. Tak się złożyło, że jest dwóch ministrów, którzy mają wpływ - tzw. założycielski - na funkcjonowanie dużych przedsiębiorstw przemysłowych, które są w całości państwowe. Są to ministrowie: przemysłu i handlu oraz przekształceń własnościowych. Jest jeszcze wiele innych organów założycielskich w postaci wojewodów, którzy też prowadzą pewną politykę. Nie ukrywam, że jest wolą ministra przemysłu i handlu, aby znowelizowana ustawa o prywatyzacji, która w najbliższym czasie wpłynie do Sejmu, umożliwiała skoncentrowanie nadzoru właścicielskiego nad przedsiębiorstwami w tych sektorach, które podlegają procesom restrukturyzacji, w jednym miejscu. Chodzi o to, aby wzmocnić skuteczność egzekwowania ustaleń restrukturyzacyjnych. Nie może tu być zbędnych podziałów pomiędzy dwa resorty. Np. przedstawiciele hut przychodzą do nas regularnie i wszyscy, próbując załatwić podobne sprawy w obu resortach starając się to jakoś rozgrywać pomiędzy resortami. Tak nie powinno być.</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#MarekPol">Pytano o możliwości realizacji programów regionalnych. Te środki w wysokości 225 mln dolarów, o których wspomniałem - chociaż nie chciałbym, aby to była taka szara maść na wszystkie problemy restrukturyzacyjne w Polsce - zostały uznane przez Radę Ministrów za środki, które powinny w pewnym stopniu zasilać restrukturyzację w tych regionach, gdzie przemysłowa polityka regionalna musi być szczególnie intensywnie prowadzona ze względu na zagrożenie dezindustrializacją czy masowym bezrobociem.</u>
<u xml:id="u-25.8" who="#MarekPol">Możliwości w tym zakresie nie są zbyt duże, ale w tych ramach, które są, można by wiele zdziałać, gdyby programy dotyczące działań w regionach były jasno sprecyzowane.</u>
<u xml:id="u-25.9" who="#MarekPol">Będę zmierzał do tego, aby polityka przemysłowa, przygotowywana na szczeblu ministra przemysłu i handlu, była maksymalnie związana z tym, co planuje się w ramach przemysłowej polityki regionalnej. To musi prowadzić do pobudzania przedsiębiorczości w formie małych i średnich przedsiębiorstw po to, aby wypełniać próżnię po restrukturyzowanych wielkich przedsiębiorstwach.</u>
<u xml:id="u-25.10" who="#MarekPol">W związku z pytaniem pana przewodniczącego informuję, że jesteśmy na etapie ostatecznych uzgodnień z Urzędem Rady Ministrów, iż cała problematyka koordynacyjna dotycząca małych i średnich przedsiębiorstw oraz programu aktywizacji tego obszaru gospodarki przechodzi do ministra przemysłu i handlu wraz z udziałem w dysponowaniu środkami pomocowymi czy kredytowymi na ten cel. Wydaje mi się, że wielkich kwot Polska na to nie uzyska, natomiast bardzo wielu przedstawicieli różnych krajów, którzy odwiedzają mój urząd sygnalizuje, iż byliby skłonni na sensownych warunkach wspomagać ten właśnie obszar. Dzieje się tak pewno dlatego, że małe i średnie przedsiębiorstwa nie wymagają tak dużych i zmasowanych środków. Niezbędnym warunkiem jest jednak uporządkowanie spraw organizacyjnych po likwidacji urzędu pana ministra Eysymontta, który wprowadził te sprawy do Urzędu Rady Ministrów. Jest już niemal zdecydowane, że udział ministra przemysłu i handlu we wszystkich komitetach, które będą nadzorowały środki pomocowe w tym zakresie, zostanie zapewniony i w Urzędzie Rady Ministrów pozostanie tylko obsługa sekretarska, natomiast sprawy merytoryczne będą przeniesione do Ministerstwa Przemysłu i Handlu.</u>
<u xml:id="u-25.11" who="#MarekPol">Teraz kilka słów na temat wniosku o przyznanie kwoty 250 mld zł. na zakupy wagonów kolejowych w Zakładach H. Cegielski. Chodzi w tym przypadku o zakupy 33 wagonów oznaczonych symbolem Z-2. Są to wagony o konstrukcji przystosowanej do jazdy z prędkością 160 km na godzinę. I jest to przedsięwzięcie wynikające z kontraktu pomiędzy PKP, Zakładami H. Cegielski i ABB Wagon-Union w sprawie dostaw dla PKP tych wagonów. Taki kontrakt między PKP a Wagon-Union jest już zawarty i przewiduje podjęcie produkcji tego typu wagonów u Ciegielskiego w oparciu o know-how firmy niemieckiej. Dyskusje w tej sprawie trwały dość długo. Osobiście wspierałem propozycję przyznania dodatkowo 250 mld zł dla budżetu ministra transportu, bo taka dotacja mogłaby zostać tam wprowadzona. Pozwoliłoby to na sfinansowanie zakupów wagonów od Cegielskiego przez PKP. Nie udało się jednak tego przeforsować na Radzie Ministrów. Boleję nad tym, ale nie aż tak bardzo. Zostało przez nas wypracowane inne rozwiązanie i udało się zawrzeć porozumienie przewidujące, że H. Cegielski wyprodukuje w tym roku 33 wagony typu Z-2, przy czym PKP zapłaci z tegorocznych środków za 10–12 wagonów, a na początku przyszłego roku zapłaci za pozostałe 21 czy 22. Takie zamówienie, które będzie złożone, jest podstawą do uzyskania przez Zakłady H. Cegielski odpowiedniego kredytu, aby działalność produkcyjną w tym zakresie można było prowadzić. Fabryka W-3 u Cegielskiego, która zajmuje się produkcją taboru kolejowego, będzie miała zajęcie na ten rok.</u>
<u xml:id="u-25.12" who="#MarekPol">W wyniku prowadzonych rozmów na temat produkcji wagonów do szybkiej trakcji oraz zbadania stanu uzgodnień pomiędzy Zakładami H. Cegielski a ABB, Wagon-Union i PKP zażądałem renegocjacji zawartego traktu grożąc, że w przypadku niewynegocjowania korzystniejszych warunków dla polskiej fabryki, nie uruchomimy gwarancji rządowej na wykonanie prac w ramach tego kontraktu i ogłosimy ponowny przetarg na firmę współpracującą z PKP i H. Cegielski, bo firm produkujących tego typu wagony jest w Europie kilka. To poskutkowało. Otrzymałem sygnał z H. Cegielskiego, że renegocjacje przeprowadzone w Berlinie doprowadziły do tego, że już w roku bieżącym wykonanie 50 pudeł wagonów zostanie powierzone Cegielskiemu, a tylko wyposażenie wagonów, czego nie może wykonać H. Cegielski, zostanie jeszcze w tym roku wykonane w ABB Wagon-Union. Można więc stwierdzić, że gwarantuje to zamówienia dla polskiej fabryki, a także głębsze powiązanie techniczne z nowoczesną firmą, dysponującą nowoczesną technologią i wytwarzającą nowoczesne wyroby. Daje to szanse na restrukturyzację Zakładów H. Cegielski w przyszłości, co wymagać będzie oczywiście znacznego wysiłku ze strony kierownictwa i załogi tych zakładów.</u>
<u xml:id="u-25.13" who="#MarekPol">Jeżeli chodzi o wniosek w sprawie przyznania dodatkowo 60 mld zł na likwidację kopalni siarki Machów chcę powiedzieć, że na ten cel przeznacza się - a chodzi o dwie kopalnie: Machów i Grzybów - łącznie 300 mld zł, z czego 30 mld zł otrzymuje Grzybów, a 270 mld zł otrzymuje Machów. Jest to gwałtowny wzrost nakładów w stosunku do tego, czym mógł dysponować rząd w roku ubiegłym na rozwiązanie problemu Siarkopolu, w tym na likwidację kopalni Machów. Doskonale zdaję sobie sprawę i ze skali potrzeb, i ze skali zagrożeń, jaka wynika z niewłaściwego prowadzenia prac likwidacyjnych. Informowałem już pana posła W. Stępnia oraz kierownictwo Siarkopolu, że akceptujemy propozycje polegające na likwidacji tej kopalni w sposób sensowny i sfinansowanie tego kwotą 270 mld zł. Może nie jest to kwota na rozwiązanie wszystkich problemów, ale wydaje się, że trzeba oczyścić założenia likwidacji tej kopalni z tego, iż liczy się na spłaty z tych środków jakichś długów. Możemy również wspólnie popracować nad Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska, bo jest to potężna bomba ekologiczna i dlatego istnieją pełne podstawy do ubiegania się o dofinansowanie tego obszaru. Gdybym miał odnieść się do tego wniosku proponowałbym, aby nie zmieniać ustaleń budżetu i niczego bym nie przesuwał. Jest to oczywiście państwa wola i zdaję sobie sprawę ze skali potrzeb, ale wolałbym pozostać przy preliminowanej kwocie bo jest ona już i tak znaczna i nieporównywalna do kwoty w roku ubiegłym.</u>
<u xml:id="u-25.14" who="#MarekPol">Starałem się bardzo wyraźnie mówić i będę to powtarzał, że budżet ministra przemysłu i handlu jest tak skonstruowany, iż przeznacza gros swoich środków na procesy nazwane likwidacją. Oznacza to, że wspieramy różnymi innymi działaniami procesy restrukturyzacyjne w przemyśle, i wymieniałem już kwestie gwarancji i poręczeń, wsparcia dla przygotowania programów naprawczych przedsiębiorstw, przełamywania wszelkich oporów w zakresie zawierania porozumień ugodowych i układowych z bankami. Będziemy wspierali wszelkie działania w zakresie oddłużenia od strony budżetowej, a tam, gdzie możemy, będziemy wspierali środkami Agencji Rozwoju Przemysłu.</u>
<u xml:id="u-25.15" who="#MarekPol">Budżet przyjmuje na siebie pokrywanie z kasy państwowej, czyli z kieszeni podatników, skutków pewnych zjawisk, które narosły w przeszłości, bo gdyby miały być tak załatwione, że obciążałyby bieżące funkcjonowanie podmiotów gospodarczych, to wciągnęłyby pod wodę te przedsiębiorstwa. Przykładem może być Siarkopol. Pozostawienie kopalni Machów w Siarkopolu i zakładanie, że likwidacja tej kopalni jest bezdyskusyjna, bo niemożliwe jest dalsze pozyskiwanie tam siarki przy obecnej technologii, jest nie do przyjęcia. Oznaczałoby to całkowitą upadłość i likwidację całego Siarkopolu, do czego dopuścić nie można. Koszty nieodzowne do pokrycia, które ktoś musi pokryć, bierze na siebie rząd i pokrywa je z budżetu jako wsparcie procesu restrukturyzacji Siarkopolu. Są to najtrudniejsze zagadnienia podejmowane w ramach restrukturyzacji, a pochodzące z zaszłości, które muszą być sfinansowane z uwagi chociażby na bezpieczeństwo górnicze i ekologiczne.</u>
<u xml:id="u-25.16" who="#MarekPol">Wszystko to brzydko się określa jako „likwidację”, ale w istocie jest to przejęcie przez państwo pewnych wydatków, które gdyby nimi obciążyć podmioty gospodarcze, doprowadziłyby do całkowitego ich unicestwienia. Ładniej wyglądałoby przeznaczanie środków na inwestycje i zakupy maszyn i urządzeń, ale efekt tego byłby wątpliwy. Dlatego staramy się, aby te wydatki na likwidację pokryło państwo. Tak dużo likwidacji jest nie dlatego, że Ministerstwo Przemysłu i Handlu jest „ministerstwem likwidacji”, ale dlatego, że stara się ono w ten sposób odciążać budżety istniejących przedsiębiorstw i restrukturyzowanych sektorów gospodarki. To chciałbym wyjaśniać. To nie jest budżet likwidacji, ale wspierania przeobrażeń przedsiębiorstw po to, aby nie ponosiły przekraczających ich możliwości kosztów, jakie są związane z likwidacją tych obszarów wydobycia czy produkcji, które są nierentowne.</u>
<u xml:id="u-25.17" who="#MarekPol">Informuję ponadto, że budżet państwa nie ma żadnych skłonności do dotowania jakiejkolwiek fabryki samochodowej. W zakładzie FSO w Ełku zostały sfinansowane pewne działania inwestycyjne w roku ubiegłym i rzeczywiście przeznaczono na to z budżetu państwa prawie 4 mld zł. Ta sprawa nie jest związana z klasycznymi decyzjami ministra przemysłu i handlu, a jest to sfinansowanie pewnych wydatków inwestycyjnych, związanych z tworzeniem nowych miejsc pracy w regionach o szczególnym zagrożeniu bezrobociem. Tego typu sprawy mogą się pojawić przy wykonywaniu budżetu Ministerstwa Przemysłu i Handlu, bo może się okazać, że jakaś fabryka motoryzacyjna, np. w woj. wałbrzyskim czy suwalskim, znalazła sposób na nowe miejsca pracy przez pewne inwestycje i ma ona prawo ubiegać się o środki z budżetu ministra pracy. Nie zakładamy żadnych dotacji tego typu dla fabryk, jednakże takie dotacje mogą się pojawić jako środki nie wpisane w założone wydatki budżetu ministra przemysłu. Sądzę, że FSO w Ełku ma zbyt, bo o ile wiem, to jest dobry zakład. Ma on homologację paru zachodnich firm samochodowych i dostarcza swoją elektronikę do różnych porządnych i znanych firm. Nie sądzę, aby tu minister pracy popełnił jakiś błąd.</u>
<u xml:id="u-25.18" who="#MarekPol">Była mowa o zachowaniu się banków i o tym, że postępowań ugodowych jest niewiele. Otóż tych ugód jest już dużo - wystarczy przeczytać „Rzeczpospolitą”. Mam świadomość tego, że z dniem 31 marca kończą się uprawnienia do postępowań ugodowych, i z niepokojem obserwuję pasywność niektórych zakładów, które gdy ukazała się ustawa o oddłużeniu, nawet nie przypuszczały, że mogą być podmiotem tego rodzaju postępowania. Miały taką nadwyżkę należności nad zobowiązaniami, że wyglądało to bardzo ładnie. Zakładano, że gdy ściągnie się te wszystkie należności, to będzie im, jak w raju. Tymczasem należności zaczęły maleć i te przedsiębiorstwa zaczęły popadać w zadłużenie. Teraz nie można się wyplątać z tej sytuacji bez postępowania ugodowego. Tak jest np. z przemysłem pracującym na rzecz przemysłu okręgowego. Stocznie generalnie zawierają układy i ugody, umarzają część zobowiązań. To samo jest w górnictwie. Nie widzę lepszego pomysłu na wzajemne oddłużenie się poza tymi procedurami ugodowymi. Banki są różne; niektóre są istotnie bardzo pasywne i bardzo ostrożne. W sytuacjach krytycznych próbujemy interweniować. Warunek jest jeden: musi być rozsądny program restrukturyzacji finansowej przedsiębiorstwa.</u>
<u xml:id="u-25.19" who="#MarekPol">Banki żądają od przedsiębiorstw przedstawiania portfelu zamówień na 1994 r., aby móc zaakceptować program restrukturyzacji danego przedsiębiorstwa. Jest to pewien problem, dlatego staramy się łagodnie perswadować, aby zachęcić banki do podejmowania decyzji. Wydaje mi się, że gdy zostaną bardziej szczegółowo rozpracowane programy sektorowe i polityka przemysłowa stanie się dokumentem rządowym, będzie się do czego odwołać. Niestety, te materiały będą gotowe nieprędko i staną się ewentualnie pomocne przy postępowaniach układowych.</u>
<u xml:id="u-25.20" who="#MarekPol">Jedno z pytań dotyczyło mojej współpracy w zakresie zwiększenia budżetu MON w aspekcie zakupów w polskim przemyśle zbrojeniowym. To jest prawda. Nie potrafię natomiast odpowiedzieć, w których fabrykach minister obrony narodowej będzie zamawiał więcej. Chcę zwrócić uwagę, że w art. 32 ustawy budżetowej jest zapis zobowiązujący ministra obrony narodowej do tego, aby nie mniej niż 3,7 bln zł przeznaczył na zakupy sprzętu i wyposażenia produkcji krajowej. Trwają obecnie poważne konsultacje, zapoczątkowane wczorajszym posiedzeniem Rady Gospodarczo-Obronnej, której jestem wiceprzewodniczącym. na temat tego, czego w wojsku potrzeba i co powinno się zakupić i gdzie. Mogę zaręczyć, że jeżeli chodzi o zakupy w zakładach przemysłu zbrojeniowego, to mamy do nich wielką słabość, chociażby ze względu na to, że do naszych obowiązków ustawowych należy zdolność mobilizacyjna gospodarki w zakresie przemysłu obronnego. Na pewno będziemy się starali, aby jak największa kwota była ulokowana na zamówienia w tych zakładach. Czego i ile kupi MON - nie powiem z dwóch powodów. Po pierwsze - nie wiem, a po drugie - nawet gdybym wiedział, to musielibyśmy utajnić obrady. Mogę tylko powiedzieć, że Ministerstwo Obrony Narodowej uwzględnia nasze postulaty. Oni starają się uzupełnić to, czego im brakuje, a my staramy się ich namówić, aby kupili to, co powinna armia mieć na stanie uzbrojenia, w naszych przedsiębiorstwach przemysłu zbrojeniowego.</u>
<u xml:id="u-25.21" who="#MarekPol">Co do przemysłu hutniczego, to ja twierdzę, że pozostały w mojej gestii wszystkie huty, jakie są w Polsce i nie uchylam się od nadzoru nad nimi. Pytanie dotyczyło tego, czy są one wszystkie w gestii nadzoru właścicielskiego. Faktycznie tych hut poddanych naszemu nadzorowi jest mniej. Staramy się wspierać działania hut w zakresie poręczeń kredytowych i gwarancji państwa na kredyty rozwojowe. Hutnictwo przeżywa trudny okres, ale ostatnio portfele zamówień w hutach rosną dość gwałtownie, co jest nawet dla hut zaskakujące. Czy są to zamówienia najbardziej korzystne? Otóż niezupełnie. My sprzedajemy nie takie asortymenty, które byłyby najbardziej pożądane z punktu widzenia ekonomicznego, ale sprzedajemy w sposób sensowny i rentowny.</u>
<u xml:id="u-25.22" who="#MarekPol">Obserwując kiedyś zupełnie z boku sytuację w hutach, słyszałem powtarzające się opinie, że dobrze byłoby, abyśmy mieli chociaż jedną linię ciągłego odlewania stali, tzw. COS. Potem był strajk i w rezultacie wystrajkowano drugą linię. Obecnie tych COS jest kilka - gotowych lub przygotowywanych - i to dzieje się bez strajków i bez specjalnych afer. Oznacza to, że coś dopiero dzieje się w hutnictwie, co nie oznacza, że jest dobrze. Tam jest jeszcze wiele problemów, ale nie chcę wchodzić w szczegóły. Nie ma środków na restrukturyzację hutnictwa, ale mamy wyraźny wzrost gwarancji i poręczeń kredytowych i zakładam, że hutnictwo będzie klientem dość poważnym w ubieganiu się o te kredyty.</u>
<u xml:id="u-25.23" who="#MarekPol">Czy środki na osłony socjalne to są zasiłki dla bezrobotnych? Otóż niekoniecznie. Osłony socjalne, zgodnie z protokołem do układu zbiorowego, są przeznaczone nie tylko dla tych, którzy są bezrobotni. Kwota jest tu bardzo ograniczona. Powiedzmy sobie jednak wprost: 54% kosztów wydobycia węgla w Polsce, to są płace z narzutami. Jest to najpoważniejszy składnik kosztów pozyskiwania surowców, w tym węgla w szczególności. Jeżeli chcemy, aby górnictwo nie załamało się finansowo, musimy dbać o wzrost jego przychodów z produkcji i obniżkę kosztów wydobycia. Obniżka kosztów może być osiągana w różnych obszarach, np. obniżka kosztów socjalnych, a także kosztów robocizny.</u>
<u xml:id="u-25.24" who="#MarekPol">Restrukturyzacja rolnictwa - poza wszystkim innym - zakłada obniżanie zatrudnienia. My zakładamy bardzo ostrożne obniżanie zatrudnienia. Chciałbym na ten temat powiedzieć parę zdań. Zakładamy, że zatrudnienie w górnictwie węgla kamiennego zostanie obniżone w roku bieżącym o około 31–32 tys. osób, z czego 24 tys. osób, to są naturalne ubytki w przedsiębiorstwach, które co roku następują przy założeniu, że polityka przyjęć jest prowadzona w sposób ograniczony, że nie szasta się angażami. Oznacza to, że około 7 tys. osób odejdzie z pracy w górnictwie dobrowolnie, korzystając z przyznanych osłon socjalnych. Osłony udzielane są pracownikom, którzy zdecydowali się zrezygnować z pracy w górnictwie. Te osłony są znacznie wyższe niż zasiłki dla bezrobotnych i dotyczą wyłącznie pracowników zatrudnionych pod ziemią. Mogę zapewnić, że nie ustąpimy w żadnych negocjacjach, jeśli chodzi o rozszerzenie tego systemu na jakiekolwiek inne branże, zawody czy gałęzie - poza górnictwem podziemnym. Na razie dotyczy to tylko węgla kamiennego, ale możemy porozumieć się także ze związkami zawodowymi i w innych likwidowanych kopalniach.</u>
<u xml:id="u-25.25" who="#MarekPol">Górnik, który nie decyduje się na podjęcie proponowanej mu alternatywnej pracy w innej kopalni i decyduje się dobrowolnie skorzystać ze środków osłonowych, ma prawo z nich skorzystać. To jest wydatek budżetu państwa, który ma częściowo sfinansować restrukturyzację. Jest to podyktowane generalną zasadą, że wymagamy od przedsiębiorstw maksymalnie dużo, ale nie więcej niż są w stanie zrealizować, bo w przeciwnym razie doprowadzimy je do sytuacji beznadziejnej. Zastosowanie osłon socjalnych jest w tym przypadku normalnym ekonomicznym elementem programu restrukturyzacji, nie jest to finansowanie zasiłków dla bezrobotnych.</u>
<u xml:id="u-25.26" who="#MarekPol">Co dalej z zadłużeniem sektora węgla kamiennego? Jest to poważny problem. Wszystkie spółki węglowe prowadzą postępowanie układowe i będzie to finalizowane pod koniec pierwszego kwartału. Nie ulega kwestii, że część tych zobowiązań pokryje górnictwo z własnych środków. Pokryłoby wszystko, co będzie wynikało z układu, pod tym warunkiem, że ceny węgla byłyby odpowiednio wyższe. Na pewno nie przekroczylibyśmy cen parytetu importowego. Węgiel polski byłby ciągle tańszy od importowanego, ale wiemy, że podwyżka nośników energii rodzi zawsze pewne emocje i szersze skutki społeczne. Jeżeli jednak ta ścieżka cenowa będzie wolniejsza, to zacznie się problem z realizacją tego, do czego spółki węglowe zobowiązują się w układach. Mówimy wprost: będziemy bardzo starannie rozważali z ministrem finansów, jak to rozwiązać, bo akurat minister przemysłu i handlu, minister finansów i spółki węglowe, to są ci, którzy mają istotny wpływ nie tylko na to, co dzieje się z cenami węgla, ale także na to, co dzieje się w zakresie zobowiązań kopalń. Przyjmiemy tu jakieś racjonalne rozwiązanie, ale wymaga to jeszcze dyskusji na forum rządu.</u>
<u xml:id="u-25.27" who="#MarekPol">Jeżeli chodzi o wysoką akumulację w Nadwiślańskiej Spółce Węglowej, mogę tylko powiedzieć, że ta spółka szykuje się do bardzo poważnego programu restrukturyzacji ekologicznej. Będzie to sprawa głośna i nawet precedensowa, bo spółce udało się, wspólnie z ministrem przemysłu i handlu i ministrem ochrony środowiska, znaleźć sposób na finansowanie potężnych inwestycji z zakresu ekologii ze środków, które te zakłady płacą dotychczas za korzystanie ze środowiska.</u>
<u xml:id="u-25.28" who="#MarekPol">Jeżeli chodzi o problem promocji technicznej myśli górniczej, to są tu pewne nowe inicjatywy, które przedstawi minister Morawski. Od siebie mogę powiedzieć, że z budżetu przeznacza się ok. 240 mld zł na promocję eksportu - do uzgodnienia z ministrem współpracy gospodarczej z zagranicą. To są obszary promocji polskich maszyn i urządzeń, w tym także zaplecza górnictwa. W tej sprawie przyjęto już wstępne uzgodnienia.</u>
<u xml:id="u-25.29" who="#MarekPol">Jeżeli chodzi o Mielec, to sprawa ta dotyczy ministra przemysłu i handlu i przyznaję się do tego. Jestem zwolennikiem - o czym mówiłem odpowiadając na pytanie poselskie - regulacji przyjętej dla Mielca, która będzie zawarta w ustawie o specjalnych strefach ekonomicznych. Projekt tej ustawy skieruje się wkrótce do uzgodnień międzyresortowych.</u>
<u xml:id="u-25.30" who="#MarekPol">Zarzuty przedstawicieli związków zawodowych działających w górnictwie co do programu restrukturyzacji są bardzo różne. Związki zawodowe są zaniepokojone kwestią trwałości wprowadzanych osłon socjalnych i skalą zwolnień. Jest to zgodne z naturalną funkcją każdego związku zawodowego, który powinien bronić pracowników przed masowymi zwolnieniami, a w szczególności przed takimi sytuacjami, które będą powodowały gwałtowne pogorszenie stanu materialnego ludzi pracujących w danej branży. Związki zawodowe domagają się wyjaśnień, co będzie z absolwentami szkół górniczych. Jest to problem i tego nie pomijamy. Część młodzieży ze szkół górniczych znajdzie zatrudnienie w górnictwie, części zaproponujemy przedłużenie nauki o rok w celu przygotowania się do innych zawodów. Część wyjeżdża ze Śląska podejmując odpowiednie prace w innych rejonach kraju, np. przy budowie metra w Warszawie. Część tej młodzieży będzie musiała szukać zatrudnienia poza górnictwem i z tym nie jest na Śląsku najgorzej. Na razie wstrzymano przyjęcia do szkół górniczych.</u>
<u xml:id="u-25.31" who="#MarekPol">Jaka jest wizja rozwoju Agencji Przemysłu? Wspominałem już o tym, że powinna to być organizacja „non profit”, dysponująca środkami przeznaczonymi na finansowanie pewnych procesów restrukturyzacji, zgodnie z programami rządowymi, a więc przy maksymalnie niskim oprocentowaniu udzielanych pożyczek kredytowych, jednakże nie niższym niż stopa inflacji. Zakładana na ten rok stopa inflacji wynosi ponad 20%. Gdyby ARP zaczęła udzielać kredytów według takiej stopy oprocentowania, byłoby to istotne wsparcie dla procesów restrukturyzacji. Na razie Agencja nie może tego robić, bo jest niedokapitalizowana i w związku z tym musi starać się o jakieś wpływy. Różnie jej to idzie, ale gdzieniegdzie zarabia. Taką wizję dostrzegam i będę się starał - niezależnie od stanu środków, jakimi dysponuje Agencja - zmierzać do takiego jej działania. Mogę poinformować, że współdziałamy w zakresie umacniania tego sposobu finansowania restrukturyzacji ze strony Ministerstwa Finansów. Nie możemy tu na razie liczyć na dofinansowanie, ale są już podejmowane pewne rozsądne działania dotyczące obciążeń podatkowych Agencji.</u>
<u xml:id="u-25.32" who="#MarekPol">Ile trzeba środków na restrukturyzację w ogóle? Gdybym miał odpowiedzieć najogólniej - to nie wiem. Na pewno bardzo dużo pieniędzy. Jest ponadto kwestia, w jakim czasie tego należy dokonać i według jakiego podziału, a także kto to będzie finansował. Są to mniej więcej kilkudziesięciobilionowe kwoty. W ramach prezentacji polityki przemysłowej chcielibyśmy te kwoty przedstawić. Prosiłbym jednak o zwolnienie mnie z odpowiedzi na to pytanie w dniu dzisiejszym.</u>
<u xml:id="u-25.33" who="#MarekPol">Jak oceniamy sytuację finansową przedsiębiorstw? Ministerstwo Finansów w swoim materiale stwierdza, że sytuacja ekonomiczna przedsiębiorstw wyraźnie się poprawia. Istotnie wzrasta sprzedaż, poprawia się nieco wynik finansowy, chociaż my oceniamy, że sytuacja jest generalnie zła. Jest ona na tyle zła, że przedsiębiorstwa w dużej części nie są żadnymi partnerami dla instytucji finansowych, bo ich wiarygodność finansowa jest żadna albo bardzo niska. Oznacza to, że finansowanie restrukturyzacji i dostosowanie przedsiębiorstw do wymogów konkurencji międzynarodowej nie może się odbywać w ramach kredytowania. Nie może się też to odbywać przy pomocy własnych środków przedsiębiorstw, bo takich środków nie ma, a płynność finansowa jest bardzo znaczna. Są oczywiście przedsiębiorstwa zamożne, które prowadzą samodzielną politykę inwestycyjną, przy czym są wśród nich także przedsiębiorstwa państwowe - małe, ale i bardzo duże. Mówi się o nich rzadziej, bo one specjalnie nie szukają rozgłosu. Ogólnie jednak sytuacja jest zła. Będzie się zapewne stopniowo poprawiała, co będzie może zasługą ministra przemysłu i handlu, a na pewno zasługą pewnych postanowień, również wcześniejszych. Np. moim zdaniem, ustawa o restrukturyzacji finansowej przedsiębiorstw i banków, przyjęta przez poprzedni Sejm, za czasów poprzedniego rządu, może w sposób istotny wpłynąć na poprawę płynności finansowej przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-25.34" who="#MarekPol">Minister przemysłu i handlu nie dysponuje w tej chwili możliwościami sensownego i głębokiego monitoringu przedsiębiorstw przemysłowych poza obszarami ogólno dostępnej sprawozdawczości statystycznej. Przygotowujemy się do podjęcia takiego monitoringu. We współpracy z Głównym Urzędem Statystycznym staramy się rozszerzyć znacznie bazę danych informacyjnych.</u>
<u xml:id="u-25.35" who="#MarekPol">Zarządzenie, o które pytał pan poseł Zając, przekażę na ręce przewodniczącego Komisji. Jest ono na razie opracowane w formie projektu przez ministra przemysłu i handlu, a także Ministerstwo Finansów. To zarządzenie nie określa kwot, ale tryb i zasady podziału środków na likwidację kopalń.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#EugeniuszMorawski">Pan poseł Chojnacki pytał o promocję polskiego przemysłu maszyn górniczych i o to, czy my raczej nie premiujemy przemysłu niemieckiego. Nie powinno tu być żadnych wątpliwości - staramy się promować polski przemysł urządzeń górniczych. Spółki węglowe w ub. roku podjęły uchwałę, w którym określa się i nakazuje tryb postępowania przy zakupie maszyn w ramach prowadzonych inwestycji. W przypadku zakupów powyżej 3 mld zł wprowadzony został obowiązek ogłaszania przetargów. Jest obowiązek przetargu zamkniętego, ograniczonego do przedsiębiorstw krajowych, we wszystkich tych przypadkach, kiedy przemysł polski jest w stanie zapewnić dostawy w ramach zamówień na maszyny i urządzenia na podobnym, co zagraniczny poziomie jakościowym, a po znacznie bardziej konkurencyjnych cenach. W tych warunkach, kiedy zamierzamy uszczelnić granice, aby ograniczyć napływ maszyn górniczych do naszego kraju, podpisaliśmy z Niemcami list intencyjny w sprawie utworzenia wspólnego centrum techniki górniczej na Śląsku. Firma Lanz w Nadrenii-Westfalii dysponuje kwotą 300 mln marek z przeznaczeniem tych środków na gwarancje dla Niemców wychodzących na rynek polski, w tym także na gwarancje sprzedaży maszyn. Ponieważ do tej sprzedaży nie dopuścimy, jedyną możliwością będą gwarancje na podejmowanie wspólnych przedsięwzięć produkcyjnych. Chcę podkreślić, że połączenie niemieckiej technologii i wysokiego poziomu przemysłu maszyn górniczych w Polsce rokuje duże nadzieje na wspólną ekspansję eksportową. Intensywnie pracujemy nad taką szansą na rynek chiński, rosyjski i w wielu innych kierunkach.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#EugeniuszMorawski">Jeżeli chodzi o obawy związków zawodowych co do programów restrukturyzacji, chciałbym zauważyć, że żaden związek oficjalnie nie powie niczego pozytywnego na temat takiego programu restrukturyzacji, w którym przewidziane są zwolnienia z pracy. Obowiązkiem rządu jest prezentować zarówno koncepcje, jak i aktywne zachowanie. Jeżeli będą to koncepcje uwzględniające pewne obowiązki społeczne, to jestem przekonany, że tak jak dotychczas, da się ze związkami zawodowymi te sprawy uzgodnić, mimo wielu drobnych utarczek.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#EugeniuszMorawski">Poruszono sprawę podpisanych porozumień ze związkami zawodowymi i mojego nazwiska w tym kontekście. Panie przewodniczący, chcę uroczyście poinformować, że nie jest moją specjalnością podpisywanie porozumień ze związkami zawodowymi i w ciągu 9 miesięcy nie podpisałem ani jednego. Natomiast byłem autorem porozumienia w sprawie osłon socjalnych. Jest zagwarantowane całkowite jego zabezpieczenie w przedkładanym budżecie i jest to wielka sprawa, że można o tym zapewnić górników.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#EugeniuszMorawski">Bardzo istotną kwestią jest spowodowanie, aby nie wywoływać niepokojów w potężnej gałęzi gospodarki, rzutującej na bezpieczeństwo energetyczne kraju i nie straszyć 300 tys. górników gigantycznymi zwolnieniami, o czym często pisze prasa. Sprawa restrukturyzacji górnictwa, w tym procesów likwidacyjnych, ma bardzo niewielki zasięg w stosunku do całości problemów tej branży. W ramach naszych działań chcemy przedstawić wszystkim górnikom pewien rodzaj gwarancji w postaci zasad przeprowadzania restrukturyzacji. Powinno to w rezultacie spowodować, że około 280 tys. pracowników górnictwa będzie mogło być spokojnych o swoje miejsca pracy. Pozostali powinni wiedzieć, że mają do wyboru alternatywę innego miejsca pracy względnie osłony socjalnej. Trzeba tu powiedzieć, że nieco inaczej będzie to wyglądało, jeżeli chodzi o pracujących na powierzchni, ale wszystkiego nie można w sposób jednakowy załatwić. Tu chciałbym zapewnić, że niemal wszystkie potrzeby w tym zakresie zostaną zaspokojone, chociaż środki w budżecie nie pokryją wszystkich tych potrzeb.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#EugeniuszMorawski">Z kwoty przeznaczonej na likwidację kopalń - tych, które ze względu na wyczerpanie złóż względnie bardzo nieopłacalną eksploatację muszą być zlikwidowane - około 24% stanowią koszty osłon socjalnych, 62% - koszty fizycznej likwidacji kopalń, 14% - koszty dotacji do sprzedaży, bo taka jest konieczność w związku z zanikającą produkcją w likwidowanych kopalniach. Ta ostatnia pozycja kosztów pokrywana jest jednak zaledwie w 50%.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#EugeniuszMorawski">Jeszcze słowo na temat zysków Nadwiślańskiej Spółki Węglowej. Chciałbym podkreślić, od czego zależy, że górnictwo ma zyski lub ich nie osiąga. Nadwiślańska Spółka Węglowa wpłacała około 500 mld zł z tytułu zrzutu słonych wód. Ostatnio podniesiono opłaty ekologiczne za takie zrzuty wód o 60%. To wymagało podjęcia określonych działań i rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#EugeniuszMorawski">Zajmując się sprawami górnictwa i energetyki chcę z dużym zadowoleniem zauważyć, że wielokrotnie pojawiało się w dyskusji pytanie o kondycję finansową przedsiębiorstw. Odpowiadając za sektor paliwowo-energetyczny muszę powiedzieć, że wygląda to bardzo źle, ponieważ elektrownie muszą produkować prąd, a nie mają pieniędzy na zakupy węgla. Kopalnie muszą spłacać długi, a elektrownie nie mają z czego płacić za węgiel. Uważam to za bardzo poważny problem do rozwiązania.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#MirosławWoźniakowski">Dwie sprawy - bardzo krótko. Sprawa związków zawodowych. Pewne porozumienia podpisywane są na szczeblu prezesów spółek czy kopalń i za takie porozumienia biorą oni odpowiedzialność w ramach posiadanych środków własnych. My dokonujemy obecnie przeglądu wszystkich porozumień podpisanych z górnictwem. Mieliśmy spotkania z trzema największymi związkami zawodowymi i w ciągu najbliższych trzech dni zostanie dokonane rozliczenie wszystkich zawartych porozumień. Porozumienia powodujące wydatkowanie określonych środków w zasadzie zostały zrealizowane i nie przewiduję tu żadnych zmian. Natomiast związki zawodowe wysuwają nowe żądania, ale to jest ich prawo i inna sprawa.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#MirosławWoźniakowski">Przewidzieliśmy pewne kwoty na dopłaty do pokrycia należności z tytułu szkód górniczych. Wprawdzie sprawy szkód górniczych muszą załatwiać kopalnie w ramach własnych środków. ale pewne szkody górnicze typu uszkodzeń dróg, mostów itp. muszą być pokrywane również ze środków budżetowych i kwoty na ten cel zostały w budżecie zapisane.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#KrzysztofMazur">Pod adresem Ministerstwa Finansów zostały skierowane pytania, które podzieliłbym na trzy grupy. Pierwsza dotyczy dochodów budżetu państwa, druga dotyczy stanu analizy i rozpoznania sytuacji finansowej przedsiębiorstw, a trzecia - innych drobniejszych spraw.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#KrzysztofMazur">Cały czas w dyskusji powraca pytanie: ile będzie dochodów z przemysłu. a szczególnie z tych przedsiębiorstw, które są nadzorowane przez Ministerstwo Przemysłu i Handlu? Jak państwo orientują się z uzasadnienia do przesłanych Komisji dodatkowych materiałów. Ministerstwo Finansów, programując politykę finansową państwa i przygotowując budżet, dokonuje prognozy dochodów globalnych, tzn. bez dokładniejszego podziału sektorowego. Chciałbym zauważyć, że dochody budżetowe państwa są to dochody liczone w ujęciu kasowym, a więc to, co wpłynie jako rzeczywisty dochód. Gros danych, na których opieramy się w pracach analitycznych czy prognostycznych, ma charakter memoriałowy. To, co jest wykazane jako kwoty podatku dochodowego nie oznacza, że zostało to zapłacone w tym czasie, jak to wykazano w sprawozdawczości GUS.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#KrzysztofMazur">Idąc śladem rozumowania pana ministra M. Pola, jeżeli chodzi o to, jakich dochodów możemy się spodziewać z działu - przemysł, powiem, że gdybyśmy przenieśli udziały memoriałowe podatku w okresie pierwszych 10 miesięcy ub. roku na prognozowane dochody w roku bieżącym, to można byłoby oczekiwać, że będzie to kwota ok. 200 bln zł. Jednak do tego szacunku należy podchodzić bardzo ostrożnie, ponieważ w okresie 10 miesięcy według sprawozdań F-01 podatek dochodowy z działu - przemysł stanowił 63% całego podatku, dywidenda - 87%, podatek od wzrostu wynagrodzeń - 82%, a podatek obrotowy i akcyzowy - 93%. Przeniesienie tych udziałów na prognozowane kwoty daje ok. 200 bln zł - z tym, że w odniesieniu do podatku obrotowego i akcyzy trzeba to odnieść tylko do tej części, która jest płacona od towarów krajowych. Tu nastąpi prawdopodobnie większe przemieszczenie po wprowadzeniu obciążeń VAT niż to miało miejsce w przypadku podatku obrotowego, ale bardziej szczegółowych danych jeszcze nie ma. Wstępne dane, którymi dysponujemy nie są jeszcze, w naszej ocenie, właściwej jakości.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#KrzysztofMazur">Czy proponowana segmentacja prognozy na sektory poprawi jakość prognozy? Postulowano, aby w przyszłości dokładniej i w większej agregacji analizować zjawiska i przygotowywać prognozy. Przyjęcie takiej metody pracy na pewno zmusza do dokładnej analizy zjawisk ex post, ale nie oczekiwałbym, że poprawi to jakość i trafność prognozy. Jeżeli wyrażony zostanie taki postulat, to jesteśmy w stanie podjąć to wyzwanie.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#KrzysztofMazur">Dlaczego przewiduje się dla przedsiębiorstw dynamikę wzrostu sprzedaży na poziomie 3,5%, gdy tymczasem wzrost produktu krajowego brutto szacuje się na 4,5%? W poprzednich latach w prognozach objętych sprawozdawczością F01 przyjmowaliśmy dla tych przedsiębiorstw niższą dynamikę realną. To wynika z pewnych doświadczeń i obserwacji, że GUS wykazuje dla przemysłu w pierwszych dziesięciu miesiącach dynamikę realną 7,1%, gdy jednak zastosujemy deflatory do tych danych w F01, dynamika realna wynosi niewiele ponad 1,2%. Korekta tej dynamiki jest dokonywana w momencie, gdy doszacowujemy podatek dochodowy od innych przedsiębiorstw nie objętych sprawozdawczością F01. Na przyszły rok przyjęliśmy w prognozie, że to będzie 4,5 bln zł, tj. czterokrotnie więcej niż przewidywane wykonanie w 1993 r. Zakłada się, że te jednostki, które nie dostarczają danych do sprawozdawczości w ramach F01, będą się dynamiczniej rozwijały i będą dostarczały wyższych dochodów.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#KrzysztofMazur">Na ile ta prognoza jest realna czy trafna? Jeżeli przebieg procesów gospodarczych będzie taki, że uda się osiągnąć wzrost produktu krajowego brutto na poziomie 4,5% i utrzymany zostanie poziom inflacji w przewidywanych granicach, to ta prognoza jest prawidłowa. Jeżeli nastąpi wyższy wzrost cen, to wtedy większość tych podatków, szczególnie pośrednich, mnoży się automatycznie przez wzrost cen.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#KrzysztofMazur">Dosyć intensywny wpływ na dochody od przedsiębiorstw będą miały rozwiązania przyjęte w zakresie popiwku i dywidendy od II kwartału br. Będzie to w sposób istotny wpływało na wielkość podatku dochodowego. Te nowe rozwiązania zdecydują o motywacjach przedsiębiorstw do generowania zysków. Jeżeli prześledzimy historię popiwku i popatrzymy na nią, to ta konstrukcja popiwku niemal zachęcała przedsiębiorstwa do wypłacania zwiększonych wynagrodzeń zaliczanych w koszty, a nie z zysku, bo wypłaty z zysku były bardziej obciążone popiwkiem niż wypłaty zaliczane w koszty.</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#KrzysztofMazur">Nasze szacunki pokazują, że gdyby przyjąć wariant, jaki pojawił się w pakcie o przedsiębiorstwie, że nadal utrzymuje się restrykcje wobec zwiększania wynagrodzeń zaliczanych w koszty, a wypłaty z zysku dzielone są po 50% pomiędzy dywidendą dla skarbu państwa i załogi, wtedy można byłoby nawet oczekiwać wyższych wpływów do budżetu państwa z tytułu dywidendy. To jest problem otwarty.</u>
<u xml:id="u-28.8" who="#KrzysztofMazur">Oczekujemy, że w I kwartale wpływy z popiwku będą wynosiły ok. 3,5 bln zł, jeżeli będzie on nadal obowiązywał. Resztę do preliminowanej kwoty 5 bln zł możemy uzyskać z tytułu spłaty części zaległości, a zaległości te wynoszą ok. 18 bln zł. Nawet niewielka spłata tej należności dostarczy dochodów budżetowi państwa.</u>
<u xml:id="u-28.9" who="#KrzysztofMazur">Czy mamy dostateczną orientację co do sytuacji przedsiębiorstw i ich zachowań? Moje zdanie jest takie, że w zakresie monitoringu uzyskujemy dużo informacji i danych z różnych form sprawozdawczości i opracowań dotyczących koniunktury. Są różne opracowania wykonywane przez SGH i agendy rządowe, głównie GUS i CUP. Danych mamy dużo i jest pytanie, czy dokonuje się na ich podstawie analizy i syntezy. Tu zgodziłbym się z sugestią, że można to znacznie poprawić i rozszerzyć te prace.</u>
<u xml:id="u-28.10" who="#KrzysztofMazur">Podjęliśmy już próbę dokonania dokładniejszych analiz, ale ponieważ nie mamy dokładnych identyfikatorów przedsiębiorstw w Ministerstwie Finansów - przynajmniej nie wszystkich - możemy tego dokonać tylko przy pomocy GUS, co wydłuża przeprowadzenie takiej analizy. To, co poprawi rozeznanie państwa i nasze w sytuacji przedsiębiorstw, to będzie wdrożenie nowego systemu, który umożliwi uzyskiwanie dokładniejszych informacji dotyczących zeznań podatkowych od przedsiębiorstw i ułatwi ich przetwarzanie.</u>
<u xml:id="u-28.11" who="#KrzysztofMazur">Jeden z panów posłów poruszył sprawę obligacji restrukturyzacyjnej i wyraził pogląd, że nie widać tych pieniędzy, że przedsiębiorstwa ich nie otrzymują. Chciałbym wyjaśnić, że z tytułu obligacji restrukturyzacyjnej, która została wydana, przedsiębiorstwa nie dostaną żadnych pieniędzy. Ta obligacja ma bowiem po prostu zastąpić złe kredyty, których przedsiębiorstwa nie są w stanie spłacić. Czyli to, w czym może pomóc emisja tej obligacji, polega na tym, że banki będą bardziej skłonne zawierać postępowania ugodowe i egzekwować kredyty, które zostały uznane za niespłacalne, w mniejszym wymiarze. W miejsce tych kredytów, które zostaną skreślone z ksiąg jako niespłacalne, wchodzą jako ich aktywa obligacje restrukturyzacyjne i zapewniają, że system bankowy nie zbankrutuje realizując tę operację oddłużania i prowadzenia postępowań ugodowych.</u>
<u xml:id="u-28.12" who="#KrzysztofMazur">Było pytanie dotyczące systemu kredytowania przedsiębiorstw. Największą przeszkodą w przyznawaniu większych kredytów dla przedsiębiorstw przy niższej stopie procentowej jest wielkość deficytu budżetu państwa oraz istnienie krajowego długu publicznego. Po prostu w tej sytuacji budżet państwa wypiera przedsiębiorstwa ze środków kredytowych. Budżet państwa chcąc uzyskać środki na finansowanie wydatków budżetowych, musi oferować konkurencyjne stopy procentowe.</u>
<u xml:id="u-28.13" who="#KrzysztofMazur">Czy sytuacja finansowa przedsiębiorstw jest dobra, czy zła?. Mnie się wydaje, że jest ona nadal zła, że ich rentowność jest nadal bardzo niska, pomimo że powoli wzrasta. Uznałbym sytuację przedsiębiorstwa za złą z jednego przede wszystkim powodu. My od dwóch lat nie dokonaliśmy pełnego przeszacowania majątku, czyli amortyzacja w przedsiębiorstwach jest liczona od niższej niż odtworzeniowa wartość środków trwałych. Gdybyśmy przyjęli, że następuje pełne przeszacowanie środków trwałych i od tego naliczana jest amortyzacja, a produkcja jest bez zmian i rynek akceptuje ceny, jakie są, to gros przedsiębiorstw, szczególnie tych o kapitałochłonnej produkcji, zaczęłyby wykazywać straty brutto, a nie zyski. Czyli część zysków wykazywanych w sprawozdawczości wynika z zaniżania kosztów amortyzacji.</u>
<u xml:id="u-28.14" who="#KrzysztofMazur">Zaległości z tytułu spłaty podatków od przedsiębiorstw wynoszą na koniec roku ok. 40 bln zł. Największe pochodzą z popiwku - ok. 18 bln zł, z podatków pośrednich - ok. 9 bln zł, z podatku dochodowego - 7,1 bln zł, z dywidendy - ok. 6,5 bln zł. Taki jest mniej więcej stan zaległości.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JózefŁochowski">Z czego to wynika? Co jest przyczyną tak dużych zaległości?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#KrzysztofMazur">W tych kwotach zaległości jest kilku tzw. liderów i niewątpliwie takim czołowym liderem jest PKP, bo zaległości podatkowe tego przedsiębiorstwa przekraczają 10 bln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JózefŁochowski">Rozpoczynamy dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WładysławTomaszewski">Czas przejść do refleksji dotyczących budżetu. Budżet jest w zasadzie swego rodzaju dokumentem księgowym, określającym ile ściągniemy pieniędzy od obywatela, a potem jest to rozdzielone na poszczególne sfery zaspokajania różnych potrzeb i wykonywania różnych zadań. Używając terminologii hodowlanej, budżet jest materiałem genetycznie dość słabym, ponieważ większość genów wywołuje u czytelnika tego dokumentu postawy rewindykacyjne, natomiast mało jest genów, które sprzyjają postawie kreatywnej. Wynika to może nie tyle z braku wiedzy czy złej woli autorów, ale z ogólnego chaosu ekonomicznego, jaki panuje w naszym kraju. Musimy mieć świadomość, że tego chaosu nie spowodowały krasnoludki, ale ludzie, i ludzie muszą ten chaos usunąć. I takie jest zadanie Sejmu i rządu.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#WładysławTomaszewski">Wiele uwagi poświęca się górnictwu. To bardzo dobrze, bo to jest ważna dziedzina gospodarki, ale dość pobieżnie potraktowano sprawy rolnictwa, jakby to był mało znaczący dział gospodarki. W obszarze samego przemysłu niemal nie ma wzmianki o tym, że istnieje duży przemysł maszyn rolniczych i jego otoczenie, który służy ogromnej rzeszy ludzi i ich i ich szansom produkowania i zarabiania. Jednym zdaniem, brak jest ogólniejszych rozwiązań systemowych.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#WładysławTomaszewski">Dojdzie do ogólnej debaty sejmowej i nikt nie będzie prawił grzeczności. Mnie się wydaje, że bez względu na to, jaki jest ten budżet, przyjąć go należy, bo jego obalenie, moim zdaniem, to jakby wysadzenie w powietrze kotła z parą. Niechże na przyszłość płynie stąd nauka dla twórców budżetu i członków parlamentu, że do budżetu trzeba się przygotowywać znacznie wcześniej i ustalać, co chcemy robić i jaką filozofię rozwoju tego kraju chcemy przyjąć. W oparciu o przyjęcie tych głównych założeń konstrukcyjnych układać należy budżet w poszczególne cegiełki.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#WładysławTomaszewski">Jak mamy ustosunkować się do tych różnych ciągotek rewindykacyjnych? Co należy najpierw załatwić? Chciałbym porównać plastycznie nasz kraj i naszą gospodarkę oraz jej priorytety do wojennego okrętu, który stoczył bitwę i poszedł w dryf, ale trafił na rafy podwodne i ma podziurawione burty i część podwodną. Każdy rozsądny kapitan, który chce aby okręt mógł dalej normalnie płynąć, zacznie najpierw łatać dziury, które znajdują się poniżej linii zanurzenia, a dopiero później przystąpi do łatania dziur, które są powyżej. I jedną z takich dziur, o których się nie mówi zbyt wiele, a jest położona znacznie poniżej linii zanurzenia, jest właśnie rolnictwo, które od lat nie jest dostrzegane, chociaż stanowi ogromną wyrwę w tym okręcie. Drugą taką wyrwą jest na pewno górnictwo, o czym była tu mowa. Chciałbym, abyśmy mieli tego świadomość, analizując i przyjmując budżet.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JaninaKraus">Pan minister M. Pol rozpoczął swoje wystąpienie od przedstawienia filozofii restrukturyzacji gospodarki w kontekście m. in. procesów integracyjnych i Układu Europejskiego. W wystąpieniu tym bardzo często pojawiało się słowo „filozofia”, co - przyznam - jest dla mnie czymś nowym. Chciałabym przypomnieć i wielokrotnie o tym mówiłam, że układowi stowarzyszeniowemu towarzyszy poufna deklaracja, z którą posłowie poprzedniej kadencji mieli okazję się zapoznać, a której z uwagi na jej poufność nie mogę tu szczegółowo omówić. Powiem tylko, że podstawowym jej założeniem jest ograniczenie zdolności produkcyjnych branż przemysłowych konkurencyjnych dla Zachodu. Chodzi tu m. in. o hutnictwo, ale i o górnictwo, co wynika z listu polskiego rządu, który jest integralną częścią układu stowarzyszeniowego. Jeśli mówimy o problemach budżetu i problemach górnictwa, to musimy widzieć je w tym szerokim kontekście.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#JaninaKraus">Pan minister stwierdził, że celem tej filozofii jest podniesienie poziomu konkurencyjności naszego przemysłu i poszczególnych jego branż. Chciałam powiedzieć, że gdy chodzi o sektor hutnictwa, to ta filozofia pseudopodnoszenia konkurencyjności znalazła m. in. wyraz w opracowaniu konsorcjum kanadyjskiego.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#JaninaKraus">Otóż w tym opracowaniu stwierdza się, że udział stali szlachetnej w ogólnej produkcji ustala się dla polskiego przemysłu hutniczego na poziomie 2,5%, podczas gdy w krajach cywilizowanych i wysoko rozwiniętych kształtuje się on na poziomie 25%. Jak ta konkurencyjność wygląda w przypadku górnictwa, to wszyscy wiemy od 1990 r. Nie będę do tego wracała, ale przypomnę, że urzędowe ceny węgla ustalane były poniżej kosztów wydobycia i cały ten krach i to bankructwo wzięło się z tamtej polityki, która była polityką ograniczania wydobycia i ograniczania konkurencyjności tej branży.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#JaninaKraus">To wsparcie finansowe państwa, o którym mówił pan minister M. Pol, jest dla mnie oczywiste, tylko że powinno pójść w kierunku procesów rozwojowych, efektywnościowych, modernizacyjnych. Tymczasem to, co prezentuje nam resort w odniesieniu do górnictwa, jest tylko przerzucaniem kosztów restrukturyzacji zatrudnienia na rząd, a konkretnie na budżet. Gdy chodzi o hutnictwo, to w opracowaniu konsorcjum kanadyjskiego wręcz przedstawia się założenia polityki zatrudnienia dla rządu polskiego, w których zakłada się, że rząd zostanie zobowiązany do ponoszenia kosztów tej restrukturyzacji.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#JaninaKraus">A jak to jest w przypadku górnictwa? Dobrą ilustracją będzie przykład kopalni Żory, gdzie pewne zainteresowanie zaangażowaniem się w procesy prywatyzacyjne wykazała firma Energo, która jednak warunkuje to ograniczeniem poziomu zatrudnienia do 1.200 osób.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#JaninaKraus">Jeśli chodzi o konstrukcję budżetu, to chciałabym polemizować z panem ministrem, chociaż go w tej chwili nie ma na sali, zwłaszcza z trzema jego stwierdzeniami. Po pierwsze, że procesy restrukturyzacyjne, a właściwie likwidacyjne, ograniczają się do tych kopalń, które są głęboko i trwale nierentowne, a w programach Agencji Węgla Kamiennego mówi się, że dotyczy to również kopalń, gdzie wyczerpują się zasoby złóż. W uzasadnieniu do ustawy budżetowej tego argumentu nie znalazłam. Rozumiem, że postawa resortu będzie konsekwentna, że postępować będzie z determinacją, bo to widzimy. Czy będzie ona jednak efektywna? Spróbuję w dalszej części wystąpienia wykazać, że będzie odwrotnie.</u>
<u xml:id="u-33.6" who="#JaninaKraus">Po drugie - pan minister mówi, że chodzi o filozofię, która ma na celu wspieranie procesów restrukturyzacyjnych, a nie likwidacyjnych. Proszę państwa, to nie jest kwestia nazewnictwa. Pod punktem - koszty likwidacji kopalń, łącznie z kosztami osłon, znajduje się kwota 2,6 bln zł, a jeśli do tego dodamy środki z rezerwy, o których wspominał pan minister, to jest to znacznie ponad 3 bln zł. W uzasadnieniu ustawy stwierdza się, że na koszty likwidacji składają się koszty fizycznej likwidacji kopalń. A więc jest to po prostu likwidacja i nie mówmy tutaj o wspieraniu procesów restrukturyzacyjnych i procesów rozwojowych.</u>
<u xml:id="u-33.7" who="#JaninaKraus">Po trzecie - pan minister stwierdził, że są tutaj jednoznaczne dane, jeśli chodzi o zakres i terminy realizacji programów restrukturyzacyjnych. Otóż nie są one jednoznaczne i zaraz o tym będę mówiła.</u>
<u xml:id="u-33.8" who="#JaninaKraus">Kolejne programy restrukturyzacji górnictwa, łącznie z tym ostatnim programem przeciwupadłościowym, są programami, które oceniam osobiście jako sporządzone niefachowo i mogę to wykazać, tylko nie chcę Komisji zabierać teraz czasu. Chętnie podzielę się tymi uwagami na odrębnym spotkaniu. Są to programy bezużyteczne, ponieważ są nierealne i taką ocenę wyraził pan wiceminister Morawski mówiąc, że są one jakby zawieszone w próżni. To, co jest jednak najważniejsze polega na tym, że nie zawierają one dostatecznych uzasadnień merytorycznych. Przyznaję, że te programy są zrobione na sposób zachodnioeuropejski, że są graficznie - ładne, mamy tu różne tabelki itp. Nie ma w nich jednak tego, co jest najważniejsze: nie ma opisowego uzasadnienia ani argumentacji, która pozwoliłaby wyrobić sobie pogląd, skąd wzięły się poszczególne wielkości, a to są wielkości wynikowe, które znalazły się w proponowanym nam przez ministerstwo budżecie.</u>
<u xml:id="u-33.9" who="#JaninaKraus">Usiłowałam to jakoś naświetlić wcześniej, ale zawsze spotykałam się z argumentem, że następuje dezaktualizacja tych danych. Na cele likwidacyjne kopalń potrzebne są kwoty wielobilionowe. To o czym tu mówimy, jeśli chodzi o kwoty przeznaczone na likwidację, to jest grubo ponad połowa budżetu przemysłu po stronie wydatków. Cały koszt operacji likwidacyjnej na lata 1994 i 1995 resort ocenia w przyjętym programie na ok. 13–15 bln zł. W tym budżecie znalazła się kwota 2,6 bln zł.</u>
<u xml:id="u-33.10" who="#JaninaKraus">Chcę teraz podważyć twierdzenie, że dotyczy to kopalń trwale nierentownych. Otóż według posiadanych przeze mnie informacji aż 8 kopalń spośród tych, które nazywane są trwale nierentownymi, jest rentownych. Mam przed sobą zestawienie, z którego to wyraźnie wynika. Dotyczy to np. kopalni Barbara-Chorzów i Rymer. Twierdzę, że gdyby przyjąć stan z listopada 1993 r. jako stały dla całego 1994 r., to można byłoby spodziewać się, że kopalnie te uzyskają łącznie w tym roku dodatni wynik finansowy brutto rzędu 652,4 mld zł, a kopalnie nierentowne zamkną rok 1994 ujemnym wynikiem finansowym brutto rzędu 1,488 bln zł. A więc w efekcie strata wynosiłaby ok. 800 mld zł. Oznacza to, że wyniosłoby to o 1,8 bln zł mniej niż sfinansowanie likwidacji kopalń. Można by przypuszczać, że przy odpowiedniej eksploatacji - a chodzi o zwiększenie wydobycia - nie tylko te straty byłyby mniejsze, ale nadwyżki uzyskane przez te kopalnie byłyby większe. Mówię o tym dlatego, że zgoda na te kwoty ujęte w budżecie jest podpisaniem czeku in blanco, za którym nie stoją konkretne wielkości. Dlatego konkludując uważam, że Komisja nie ma dostatecznych merytorycznych podstaw, żeby dokonać oceny tych propozycji budżetowych. Podobnie zresztą oceniam ten projekt zarządzenia, o którym mówił pan minister, bo zawarto w nim tylko zasady podziału i tryb udzielania dotacji na cele likwidacyjne, nie ma tam natomiast konkretnych kwot. W uzasadnieniu części budżetowej przedstawionej przez resort czytam, że „na obecnym etapie prac nad budżetem podział kwot na poszczególne likwidowane kopalnie bez uprzedniego określenia cytowanych zasad jest niewątpliwy”. My te zasady mamy. I składam wniosek formalny, aby te zasady zostały uzupełnione przedstawieniem konkretnych wielkości kwot. Nie widzę żadnych przeszkód, aby tego nie można było zrobić - tym bardziej, że w dniu wczorajszym podczas obrad Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów taki wniosek pod adresem ministra zgłosiłam. Obiecano ustosunkować się do niego pisemnie.</u>
<u xml:id="u-33.11" who="#JaninaKraus">O co konkretnie chodzi? Po pierwsze o to, które kopalnie imiennie w 1994 r. przewidziane są do likwidacji wraz ze sfinansowaniem kosztów likwidacji fizycznej i kosztów socjalnych, czyli osłon, ze szczegółową specyfikacją wysokości strat na sprzedaży węgla i spłaty zadłużeń. Była tu mowa o próbie załatwiania sprawy zadłużeń w trybie postępowania układowego. Nie chciałabym dłużej na ten temat mówić, ale w mojej opinii jest to przerzucanie tego garbu zadłużenia, które nie zostało zawinione przez górnictwo, na inne podmioty gospodarcze, m. in. na hutnictwo.</u>
<u xml:id="u-33.12" who="#JaninaKraus">Uważam, że nie mamy merytorycznych podstaw, aby rzetelnie, sumiennie dokonać oceny kwot, które ministerstwo zamieściło w punkcie „dotacje do górnictwa na koszty likwidacji i osłony socjalne”.</u>
<u xml:id="u-33.13" who="#JaninaKraus">Optowałabym za tym, aby dokonując oceny materiału, o które proszę, móc skorzystać z opinii ekspertów niezależnych, bo my w tej chwili wysłuchujemy wyłącznie opinii strony rządowej, natomiast nie mamy okazji wysłuchania innych opinii. Powołam się na praktykę Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, gdzie jedno posiedzenie poświęcone jest zawsze wysłuchaniu wyłącznie opinii ekspertów. Postulowałabym też, abyśmy mogli wysłuchać opinii Najwyższej Izby Kontroli w tej materii i ewentualnie związków zawodowych, bo przedstawiciele ministerstwa, w dość uproszczony sposób, przedstawili tu postawę związku w negocjacjach.</u>
<u xml:id="u-33.14" who="#JaninaKraus">Proponuję, aby jeszcze jedno posiedzenie Komisji-tym bardziej, że zakończenie prac nad częściami budżetowymi w komisjach sejmowych przewiduje się na 26 stycznia. Pozwoliłoby to na konkretne przedyskutowanie zasadności różnych kwot ujętych w przedłożeniu ministerstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WładysławStępień">Chciałbym podziękować za to, że wniosek, który zgłosiłem do Komisji, został poddany analizie i rekomendując państwu prośbę o poparcie tego wniosku przedstawię jeszcze kilka stwierdzeń w związku z wystąpieniem pana ministra M. Pola. Po pierwsze, chciałbym wyrazić podziękowanie panu ministrowi, że po raz pierwszy w historii górnictwa siarki, w tym szczególnie dla niego trudnym okresie, przedstawiciel rządu stwierdził, że górnictwo siarki nie może upaść. Po drugie, chciałbym wyrazić zadowolenie, że znalazły się wreszcie pieniądze, bo w latach 1989–1991 ta sama firma, która teraz prosi o pomoc, wpłaciła na konto funduszu likwidacji kopalń kwotę 800 mld zł. Dzisiaj jest biedna z powodu dekoniunktury cenowej na rynkach światowych i dlatego prosi o pomoc.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#WładysławStępień">Nie jest to tylko sprawa lokalna, ale kwestia ekologiczna o wpływie na obszar w promieniu 200 km. Rząd proponuje przyznanie 270 mld zł, ale to nie w pełni wystarcza na dokonanie tzw. szybkiego przytłumienia stężenia siarkowodoru pod dnem wyrobiska w pierwszym etapie likwidacji. W roku ubiegłym zmarnowano w tej kopalni - bo ona stoi już rok - ponad 280 mld zł. Tyle bowiem kosztowało utrzymanie bezpieczeństwa w tym wyrobisku i ludzi, którzy muszą tę kopalnię zlikwidować łącznie z bardzo drogim sprzętem. Gdyby były odpowiednie pieniądze w ub. roku, nie byłoby zwiększenia strat w Siarkopolu, bo oprócz tej kopalni jest jeszcze część produkcyjna, która w tym roku wyjdzie z depresji finansowej, jako że ceny za siarkę zaczynają wzrastać, a koszty własne spadły o 40 dolarów za tonę. Ludzie w górnictwie siarki zarabiają średnio 3 mln zł brutto i jeżdżą do pracy rowerami. To jest skutek tej obniżki kosztów.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#WładysławStępień">Obecnie jest szansa, bo zamówienia na siarkę są, a ceny idą w górę.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#WładysławStępień">Na likwidację tej kopalni czeka 1100 ludzi i jeżeli nie uda się znaleźć dodatkowych kilkudziesięciu miliardów złotych, jedna koparka będzie stała i 300 osób trzeba będzie zwolnić. Przypomnę, że w 1993 r. zwolniono ponad 800 ludzi płacąc ponad 20 mld zł odszkodowań.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#WładysławStępień">Kwestia szybkiego przytłumienia siarkowodoru w wyrobisku wiąże się ze zmniejszeniem ilości pompowanych wód w tej kopalni o ok. 40%. A pompowanie wód, ich oczyszczanie i zrzuty do Wisły kosztują miesięcznie 20 mld zł plus opłaty ekologiczne, które za 1993 r. wyniosą 81 mld zł. Zmniejszenie o 40% zrzutu skażonych wód, które trzeba oczyścić, to jest 8 mld zł oszczędności miesięcznie. A więc opłaca się dać te pieniądze.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#WładysławStępień">Istnieje współpraca Siarkopolu z Funduszem Ochrony Środowiska, który w ub. roku wspomagał inwestycje ekologiczne. Jest to pierwsza w województwie instalacja odsiarczania spalin z własnej elektrowni. Na ukończeniu jest współpraca w zakresie finansowania zamknięcia obiegu wód na wszystkich polach górniczych, co znacznie zmniejsza zagrożenie ekologiczne.</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#WładysławStępień">Proszę jeszcze raz o poparcie mojego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#MirosławMalinowski">Dziękuję państwu za zaproszenie mnie na te interesujące obrady. Rozumiem, że intencją tego zaproszenia było, aby jakiś obraz rzeczywistości, na pewno szczątkowy, przenieść na dzisiejsze posiedzenie oczami tego, który doświadcza rozwiązań proponowanych m. in. w ustawie budżetowej.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#MirosławMalinowski">Chciałbym zacząć od stwierdzenia pana ministra M. Pola, że bardzo chciałby być likwidatorem Ministerstwa Przemysłu i Handlu, a jednocześnie ojcem chrzestnym Ministerstwa Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa. Sądzę, że jest to kluczowy problem systemu gospodarczego, jaki jest nam potrzebny, tzn. aby cały przemysł znalazł się w jednych rękach. Jeżeli to się nie stanie, z natury rzeczy nie wszystkie sprawy będą postrzegane w sposób kompleksowy i będzie trwała stała gra partykularyzmów.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#MirosławMalinowski">Mimo to, że jestem dyrektorem dużego kombinatu Zakładów Azotowych w Puławach i przewodniczącym komisji przemysłu nawozów Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego, postaram uwolnić się w mojej wypowiedzi od partykularyzmu, choć zapewne nie w pełni mi się to uda.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#MirosławMalinowski">Funkcjonuje już obecnie ponad 500 spółek skarbu państwa. Spośród największych 500 przedsiębiorstw przetwórczych już ponad 60 - to jednoosobowe spółki skarbu państwa. Czyje one są? Można powiedzieć, że niczyje. Są wśród nich różne przedsiębiorstwa: huty, rafinerie, zakłady chemiczne. Te 60 przedsiębiorstw daje prawie 30% obrotów tych 500 spółek, czyli jest to bardzo istotny fragment makroekonomii kraju, a funkcjonuje w zasadzie bezpańsko.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#MirosławMalinowski">Problemy, które powstają w tych przedsiębiorstwach nie zawsze znajdują zrozumienie, czemu winna jest m. in. statystyka. Mówimy dzisiaj np. o przedsiębiorstwach, które są w gestii ministra przemysłu i handlu, i tych, które nie są w tej gestii i porównujemy jakie osiągają wyniki. W obrocie okazuje się, że to, co jest w gestii ministra przemysłu, i to, co nie jest, stanowić może równorzędne sektory i wyniki są porównywalne podobne jak i problemy. Dlatego stale uzasadniam potrzebę koordynacji i jeżeli państwo uznalibyście, że jest to ważny temat dla Komisji, polecałbym uwadze pań i panów posłów.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#MirosławMalinowski">W kontekście tego, jak będą się kształtować dochody z przemysłu na tle ustawy budżetowej, chciałbym wspomnieć tylko o kilku sprawach. Wydaje mi się, że kluczową sprawą dla wielkości dochodów, które moim zdaniem, Ministerstwo Finansów ocenia zbyt optymistycznie, będą ceny nośników energii. Fakt, że jest to kolejny rok wzrostu cen energii średnio o 10% ponad poziom inflacji oznacza, że wyniki całego przemysłu przetwórczego będą się pogarszać w tempie przyspieszonym. Widać to na przykładzie roku ubiegłego. W bliskiej mi branży nawozów, wtedy gdy zafundowano nam podwyżkę cen gazu o 67% w skali roku, wywołało to taki skutek, że cały ten dział przemysłu kończy rok wynikiem ujemnym. Zmiany cen dokonywane są niezgodnie z ustawą budżetową.</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#MirosławMalinowski">To, co przewiduje się w zakresie podwyżek cen w roku bieżącym sprawi, że cały przemysł przetwórczy będzie osiągał podobne wyniki, generowanie dochodów będzie spadało. Oczywiście dla sektora energetycznego będzie w rachunku wyników następować może jakaś poprawa, ale narastać będą w przemyśle nieściągalne należności. Musi tak być, jeżeli np. polski przemysł nawozowy ma obecnie najwyższą cenę gazu w Europie.</u>
<u xml:id="u-35.7" who="#MirosławMalinowski">Fakt pogarszania się sytuacji w przemyśle przetwórczym spowoduje kłopoty z płynnością finansową.</u>
<u xml:id="u-35.8" who="#MirosławMalinowski">Proces postępowań ugodowych, o czym była tu mowa, sprawiać będzie, że ci, którzy wykazują oznaki życia i nie mogą do takich układów przystąpić, zostaną zrównani z tymi, którzy muszą już być poddani postępowaniom oddłużeniowym, bo cała ta procedura odbywa się kosztem przedsiębiorstw funkcjonujących jeszcze z dodatnimi wynikami. Nie rozumiem pana dyrektora Mazura, kiedy stwierdza, że obligacje oddłużeniowe są przeznaczone dla banków, a nie dla przedsiębiorstw, które muszą zmniejszyć swoje należności. Czy dalej chcemy ugruntowywać przekonanie, że działalność produkcyjna to nie jest takie samo angażowanie kapitału, jak w bankach? Dlaczego przedsiębiorstwa, które muszą zredukować swoje należności w stosunku do przedsiębiorstw występujących z układami nie mogą tej redukcji też sfinansować poprzez obligacje restrukturyzacyjne?</u>
<u xml:id="u-35.9" who="#MirosławMalinowski">Banki tylko z tytułu prostego zakupu kredytu refinansowego i udzielenia go podmiotom gospodarczym zyskują 10% rentowności. W przedsiębiorstwach jest to niewykonalne, a więc szanse skonsumowania tego oddłużania są naprawdę większe w bankach niż w przedsiębiorstwach.</u>
<u xml:id="u-35.10" who="#MirosławMalinowski">Na przykładzie Zakładów w Puławach i kilku przedsiębiorstw zaprzyjaźnionych mogę stwierdzić, że będzie to proces bardzo bolesny w tym roku. W związku z cezurą czasową do końca marca tego roku, dla banków jako datą kończącą oddłużenie, banki przejmują wszelkie procesy oddłużeniowe w stosunku do przedsiębiorstw słabych, byleby to były duże kwoty i łatwo policzalne. To jest bardzo ważny problem i za późno jest na jakieś korekty, ale mówię o nim, bo po sprawie cen nośników energii jest on dla przedsiębiorstw drugim problemem, który ma kolosalne znaczenie.</u>
<u xml:id="u-35.11" who="#MirosławMalinowski">I wreszcie obciążenia fiskalne przedsiębiorstw, które mają miejsce w sposób jawny i niejawny. Łatwo się pisze np., że 2% albo 3% dochodów przedsiębiorstwa muszą przeznaczyć na fundusz bezrobocia, ale wygospodarować te środki w przedsiębiorstwach jest bardzo trudno. Opłaty ekologiczne nie są niby podatkiem, ale jest to ogromne obciążenie dla przedsiębiorstw produkujących. Przy takich wynikach, jakie uzyskują przedsiębiorstwa, nie mają one środków na inwestowanie. Środki, które w zakresie opłat ekologicznych zabierane są z przedsiębiorstw, mogą być udostępnione tym samym przedsiębiorstwom na zasadzie oprocentowanych kredytów - może bardziej atrakcyjnych niż w bankach komercyjnych, ale są to kredyty niestrawne.</u>
<u xml:id="u-35.12" who="#MirosławMalinowski">Podejrzewamy, że w symulacjach zaplanowano takie rozwiązania, iż korzystanie z przyznawanych ulg inwestycyjnych będzie nierealne. Propozycja, aby dopiero przy 8% rentowności uruchamiać ulgi inwestycyjne, wydaje się mocno przesadzona. Jeżeli ktoś chce inwestować, to nie próg rentowności powinien o tym decydować tylko to, ze przedsiębiorstwo ma dochód, bo ulga dotyczy dochodu. Te dodatkowe zabezpieczenia rodzą taką myśl, że jest to celowe działanie, aby nie można było korzystać z tych ulg.</u>
<u xml:id="u-35.13" who="#MirosławMalinowski">Wydaje mi się, że konieczne jest, aby jak najszybciej w ramach tworzenia systemu gospodarczego państwa przemysł znalazł się w jednych rękach, np. resortu gospodarki. W roku bieżącym dla całego przemysłu przetwórczego kluczowe będą trzy sprawy: rosnące zbyt szybko ceny energii, postępowanie ugodowe i układowe, które w odróżnieniu od banków nie dotyczy przedsiębiorstw oraz ciągle rosnące obciążenia fiskalne przedsiębiorstw, które - jak słyszeliśmy - już są nieściągalne. Grozi to tym, że zmierzamy w kierunku tylko zapisów księgowych, ale w zakresie rzeczywistych wpływów sytuacja będzie się pogarszać.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JózefŁochowski">Chcę już teraz informacyjnie podać, że będziemy proponować Komisji rozpatrzenie dwóch tematów, które zostały tu podniesione. Mianowicie, przebieg procesów restrukturyzacyjnych i oddłużeniowych w gospodarce ze szczególnym uwzględnieniem przemysłu oraz sytuację ekonomiczną przedsiębiorstw na podstawie monitoringu w powiązaniu z funkcjonowaniem systemu ożywiania gospodarki, a więc także systemu ulg, podatków itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#StanisławJanas">Chciałbym oświadczyć, że minister przemysłu został oszukany przez ministra obrony narodowej w kwestii zamówień sprzętu wojskowego w polskich zakładach zbrojeniowych. Otóż minister przemysłu zrezygnował ze środków na restrukturyzację przemysłu zbrojeniowego i zaczął walczyć o środki dla ministra obrony narodowej celem zwiększenia zakupów. I głównie zasługą ministra przemysłu jest to, że minister P. Kołodziejczyk dostał prawie 1 bln zł na zakupy w przemyśle zbrojeniowym. Tymczasem minister obrony narodowej większość tych uzyskanych środków nie przeznacza na zakupy w przemyśle zbrojeniowym.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#StanisławJanas">Jeżeli minister obrony narodowej nie dokona zmian w strukturze zakupów, to trzeba będzie zapewnić na likwidację przynajmniej kilku przedsiębiorstw przemysłu zbrojeniowego ok. 2 bln zł. Uważam, że minister przemysłu powinien w trybie natychmiastowym podjąć w tej sprawie negocjacje z ministrem obrony narodowej. Taka jest niestety prawda, a opieram się na znajomości dokumentów z Ministerstwa Obrony Narodowej.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#StanisławJanas">Już po raz kolejny, a jest to już czwarty rok, przemysł obronny nie otrzymuje żadnych środków na restrukturyzację. Pytam się, z jakich źródeł finansowych minister przemysłu zamierza dokonywać restrukturyzacji przemysłu obronnego, bo taki program jest już przygotowywany. Uważam, że każdorazowo projekt budżetu Ministerstwa Przemysłu i Handlu powinien być przyjmowany równocześnie z założeniami polityki przemysłowej, a tych założeń nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JózefŁochowski">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#EugeniuszMorawski">Chciałbym krótko odnieść się do tego, o czym mówiła pani poseł J. Kraus. Rozumiem, że kwestia spojrzenia na profesjonalizm dokumentów i programów, to jest kwestia dość złożona i w to nie chciałbym wnikać. Natomiast chciałbym podkreślić, że sięganie w przyszłość, w odniesieniu do wybiórczo dobieranych wyników pojedynczych kopalń, które korzystają z dotacji na likwidację, jest bardzo złudne. Chciałbym ponadto powiedzieć, że nazwy kopalń przewidzianych do likwidacji nie są nowe, są to nazwy, które pojawiają się na podstawie wniosków spółek węglowych. Są to spółki potwornie zadłużone. Przez dwa lata sprzedawały taniej niż produkowały i praktycznie nie są w stanie udźwignąć utrzymania wszystkich nieefektywnych kopalń.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#EugeniuszMorawski">Podam jeden przykład, aby uświadomić skalę problemu. Spółka bytomska, która powstała z połączenia kopalń, ma u siebie kopalnię Paryż. Ta kopalnia przysparza spółce bytomskiej 26% kosztów, a daje przychodów z tytułu sprzedaży 7%. I ciągnie całą spółkę w dół oraz pozostałe kilkanaście kopalń.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#EugeniuszMorawski">Uwagi pani poseł dokładnie odnotowałem i postaram się przy innej okazji przekazać pani poseł moje punkty widzenia na poruszone tematy, ale chciałbym odnieść się do kwestii kopalni Żory. Jest decyzja o likwidacji tej kopalni. Stan aktualny jest następujący. Minister przemysłu i handlu z własnych środków przeszkolił kilkanaście osób w zakresie przygotowania biznesplanu dla tej kopalni. Został on już opracowany i przewiduje się, że zrestrukturyzowana kopalnia Żory zatrudniałaby, w perspektywie 10–20 lat, 1400 osób, a więc niewiele mniej niż teraz. Dlaczego nie korzystamy z oferty spółki zagranicznej, która chce zbudować zakład poprawiania jakości miałów węglowych i zapewnić eksport tego węgla? Dlatego, że ten węgiel może wyeksportować „Węglokoks” - nasza polska firma. Ponadto w spółce jastrzębskiej są zakłady przeróbcze miałów węgla koksowniczego, które bez dodatkowych inwestycji ten miał mogą przerabiać. Po co więc robić inwestycje wtedy, gdy są zakłady w niepełnej mocy wykorzystane? Podaję to jako przykład, że w wielu sprawach nie tyle różnią nas fakty, co informacje. Zapoznanie się z tymi informacjami zbliża nas, jeżeli nie do consensusu, to do zrozumienia pewnych konieczności. Nie jest tak, że rząd jest zainteresowany likwidacją dla samej likwidacji. Likwidacja to jest konieczność w interesie przemysłu, który obecnie zatrudnia 300 tys. ludzi, i od którego zależy produkcja 60% energii w kraju, który dostarcza na eksport węgiel w różnych postaciach także energii i koksu i wyrobów w 1992 r. i w grupie 10 najbardziej eksportowanych zajmuje czołową pozycję.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#EugeniuszMorawski">Wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę i cieszę się, że takie nagromadzenie i skoncentrowanie środków w tym sektorze, który znalazł się w takim stanie z własnej winy, pozwoli zrobić właściwy krok w kierunku efektywności całości przemysłu.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#EugeniuszMorawski">Zastanawiam się czy nie byłoby warto zasugerować - chociaż nie musi to być ujęte w ustawie budżetowej, ale np. w rozporządzeniu Rady Ministrów - aby wszystkie zakupy dokonywane przez jednostki budżetowe dotyczyły wyłącznie produktów polskich. Dzisiaj nie ma problemu, żeby np. firanki, dywany, biurka, telefony, krzesła i wiele innych artykułów produkowanych w państwowych przedsiębiorstwach nie można było kupować ze środków budżetowych. Taka praktyka jest stosowana na całym świecie i nie wiem dlaczego u nas, we wszystkich naszych przedsiębiorstwach, łącznie z ministerstwami, muszą być sprzęty, urządzenia czy wyposażenie pochodzenia zagranicznego, podczas gdy podobne są produkowane w kraju. Czas jest na to, aby mówiąc, że kupujemy nasze, zacząć od środków budżetowych. Być może powinniśmy wystąpić z takim dezyderatem.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#EugeniuszMorawski">Odnosząc się do dyskusji, należy podkreślić jako kwestię bardzo ważną, że przy okazji ustawy budżetowej rozpoczęliśmy szerszą dyskusję o przedsiębiorstwie. Jest to początek naszych rozważań i jako Komisja od tego nie odstąpimy. Będziemy chcieli, aby ktoś zajmował się problemami przedsiębiorstw w Polsce. Chciałbym uprzedzić Ministerstwo Przemysłu i Handlu, że dopóki nie jest Ministerstwem Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa, będziemy od niego oczekiwać spełniania tej funkcji. Nikt nie zwolni ministra przemysłu i handlu od odpowiedzialności za hutę, która jest już pod opieką Ministerstwa Przekształceń Własnościowych, bo przekształciła się. w jednoosobową spółkę skarbu państwa. Musi być ktoś, kto będzie w polskim systemie gospodarczym, od początku do końca, odpowiadał za przedsiębiorstwa. Będziemy tego domagać się od resortu przemysłu, zgodnie z ustawą o zakresie jego obowiązków. Jesteśmy zobowiązani, jako Komisja, aby tego pilnować i to nadzorować. Sejm nie wykorzystuje tej funkcji dotychczas dostatecznie, bo zanim się zorientuje, co dzieje się w resortach, to zostaje rozwiązany. Myślę, że tym razem potrwamy trochę dłużej i przyzwyczaimy Sejm, aby swoje funkcje kontrolne wobec rządu sprawował konsekwentnie do końca. Już teraz zapowiadamy takie działania i prosimy, aby resort nie wyrażał zdziwienia, że tego typu wymagania stawiamy. Dotyczy to też Ministerstwa Finansów. Rozumiemy niezadowolenie tego resortu, że czegoś żądamy, czego do tej pory nikt nie żądał, ale uprzedzam, że będziemy chcieli poprzez ten resort dokonywać monitorowania przedsiębiorstw z punktu widzenia ich funkcjonowania, ożywiania ich działalności gospodarczej, spłaty podatków, stosowania ulg podatkowych itd.</u>
<u xml:id="u-39.6" who="#EugeniuszMorawski">Chyba rozumiemy już wszyscy, że nie tylko przez dotacje ożywimy gospodarkę, że to musi być pewien system sterowania i funkcjonowania gospodarki, oparty na ulgach, na pewnych zachętach do innego sposobu gospodarowania. Dotacje budżetowe powinny się ograniczać tylko do takich spraw, które są wyjątkowe i nadzwyczajne, wynikające z pewnych konieczności.</u>
<u xml:id="u-39.7" who="#EugeniuszMorawski">Chciałbym, aby nasza Komisja zajęła się systemowymi sprawami funkcjonowania gospodarki i związanymi z tym wszystkimi mechanizmami, a nie łataniem dziur przez dotacje budżetowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#ZbigniewMączka">Chciałbym właśnie powiedzieć dwa słowa odnośnie systemu gospodarczego. Nie jest rzeczą obojętną czy w Mielcu zostanie zakupiony, przez wojsko, jeden samolot typu Iryda, czy cztery samoloty. Musimy się zdecydować czy chcemy, aby trwała nadal produkcja samolotów bojowych czy na pół pokojowych w Polsce, czy nie.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#ZbigniewMączka">Stąd wynika żal do Ministerstwa Obrony Narodowej, że pieniądze, które mogły przez Ministerstwo Przemysłu i Handlu dotrzeć do zakładów przemysłu obronnego i służyć Ministerstwu Obrony Narodowej, teraz jakby zniknęły. Najpierw chciałbym jednak stanąć w obronie MON, bo nie wszystkie zakupy mogą być dokonywane w kraju. Są pewne zakupy, których trzeba dokonywać za granicą, dotyczy to np. części zamiennych do samolotów.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#ZbigniewMączka">Nie możemy być jednak obojętni wobec tego, czy MON wydaje pieniądze na dresy, żurawie czy inne rzeczy, co podnoszone jest w dyskusjach prasowych, czy też środki te służą utrzymaniu struktury przemysłu obronnego. Nie możemy liczyć na to, że dbać będzie o to minister przemysłu i handlu, bo on tego nie zrobi. Jest to w naszych rękach - Komisji i posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JaninaKraus">Trzy zdania odnośnie wypowiedzi pana wiceministra Morawskiego. Po pierwsze, ja kwestionuję zasadność decyzji o likwidacji co najmniej kilku kopalń, co uzasadnia się ich nieefektywnością. Kwestionuję też merytoryczną zasadność wysokości kwot przeznaczanych na likwidację i osłony, jakie znalazły się w projekcie budżetu. Nie chodzi tu o miliony, ale biliony złotych.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#JaninaKraus">Musimy skończyć z żonglowaniem liczbami i nazwami kopalń. One są oczywiste dla przedstawicieli resortu, ale dla nas nie są tak oczywiste. Dlatego oczekuję pisemnych merytorycznych uzasadnień wysokości kwot, które znalazły się w budżecie na 1994 r. - z podziałem kwot na poszczególne kopalnie.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#JaninaKraus">Zgadzam się z panem ministrem i zawsze byłam zwolenniczką ustalania rozsądnych cen węgla, bo nie są one głównym czynnikiem inflacyjnym, ale impulsem kosztowym ze strony rządu. Urzędowe ceny energii powodowały, że na 23% wzrost cen w ub. roku w 67% składały się urzędowe ceny energii, czynszu, ciepłej wody.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#JózefŁochowski">Zbliżamy się do zakończenia obrad. Jeśli chodzi o opracowanie opinii dotyczących omówionych przez nas trzech części budżetu, są dwie propozycje. Pierwsza jest taka, aby przyjąć projekt budżetu Urzędu Antymonopolowego, bo to była sprawa bezdyskusyjna. Możemy także przyjąć projekt budżetu Wyższego Urzędu Górniczego z propozycją zwiększenia go o 5 mld zł, bo taka kwota jest rozsądna i rekompensuje wszystkie ubytki, jakie nastąpiły, jeżeli chodzi o wysokość płac, z tytułu inflacji.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#JózefŁochowski">Następna kwestia, to projekt budżetu Ministerstwa Przemysłu i Handlu. Mimo wyjaśnień ministra powinniśmy przyjąć zgłoszony wniosek poselski w sprawie powiększenia kwoty przeznaczonej na likwidacje kopalni siarki w Machowie. Do rozstrzygnięcia jest sprawa wysokości tej kwoty. Rozumiem, że przyjmiemy ten budżet w części przedstawionej nam przez resort, ale z zastrzeżeniem, i jest tu ta dwuwariantowość. Możemy przyjąć ten budżet z zastrzeżeniami, że ostateczną decyzję wydamy po zapoznaniu się z projektem zapowiadanego zarządzenia wraz z załączonym podziałem kwot na likwidowanie wyszczególnionych kopalń. Nie będziemy, aż tak głęboko wnikać w te sprawy, niemniej jednak chcielibyśmy zaopiniować ten projekt zarządzenia. Od tego uzależniamy tę część dotacyjną ujętą w budżecie. Możemy też zadecydować, że zwołamy jeszcze jedno posiedzenie, na którym podejmiemy ostateczną decyzję co do akceptacji tej części budżetu. Musimy jednak starać się, aby przedstawić nasze wnioski możliwie wcześnie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Moglibyśmy zwołać posiedzenie dodatkowe nawet w dniu plenarnego posiedzenia Sejmu - w przerwie czy po zakończeniu obrad.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#JaninaKraus">Proponuję, abyśmy część budżetu, która dotyczy Ministerstwa Przemysłu i Handlu, zaopiniowali po odbyciu dodatkowego posiedzenia, tzn. po zapoznaniu się z projektem zarządzenia i materiałami, które stanowią załącznik do tego zarządzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#JózefŁochowski">A jeżeli przedłuży się praca nad projektem zarządzenia i może się okazać, że nie zdążymy w terminie z przedstawieniem naszej opinii Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów?</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#JózefŁochowski">Jeszcze raz chciałbym podkreślić, że nie uważam za wskazane, aby nasza Komisja pisała zarządzenia. Odpowiedzialność za treść zarządzenia i podział tej kwoty bierze ostatecznie na siebie resort. My możemy wyrazić opinię o kwocie ogólnej, a nie o szczegółowym rozdysponowaniu tych pieniędzy. Nie możemy brać za to odpowiedzialności, bo to są zbyt szczegółowe sprawy. Wyrazić powinniśmy swoją opinię tylko na temat zasad podziału tych dopłat.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#JaninaKraus">Chciałabym wyrazić pogląd zupełnie odmienny. Przyjmując naszą opinię, będziemy nad nią głosować. Nie wyobrażam sobie, byśmy mogli zaopiniować zarządzenie, w którym przedstawione są tylko zasady. Możemy to zrobić, jeżeli poznamy konkretne uzasadnienia. Sądzę, że przedstawiłam, w sposób jasny, swoje wątpliwości i nie widzę powodu, aby Komisja nie miała odbyć krótkiego posiedzenia, aby przedyskutować nie tyle treść samego zarządzenia, ile to, co się za nim kryje i jakie będą jego skutki. Wtedy tylko możemy wydać sensowną opinię.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#MirosławWoźniakowski">Taki podział kwot na poszczególne kopalnie zostanie dokonany. Proszę sobie jednak wyobrazić taką sytuację. My mówimy, że mogą odchodzić pracownicy ze wszystkich kopalni i daj Boże, żeby z likwidowanej kopalni wszyscy znaleźli zatrudnienie w innych kopalniach, albo dobrowolnie odeszli, korzystając z przyznanych osłon socjalnych. Może się jednak okazać, że kopalnia, która jest w stanie likwidacji, nie dostanie nic na osłony socjalne, dlatego że muszą je dostać te kopalnie, które przejęły ich pracowników i dać tym, którzy odeszli z pracy. W związku z tym pewne zmiany w trakcie realizacji tego zarządzenia mogą następować i wtedy mógłby powstać zarzut, że ktoś zmienia ustalenia komisji sejmowej. Dlatego ustalamy określoną liczbę osób, natomiast kto te środki dostanie, dopiero się okaże w zależności od tego, jak będzie się to odbywało w poszczególnych kopalniach.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JaninaKraus">Wobec tych wątpliwości może odwołajmy się do Komisji. Jeżeli Komisja nie wykaże zainteresowania tym, skąd wzięły się te kwoty w budżecie, to wtedy mój wniosek będzie bezprzedmiotowy, ale proszę o przegłosowanie go i ustalenie, czy Komisja rezygnuje z tego, żeby te kwoty były rozpisane na poszczególne kopalnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#EugeniuszMorawski">Nazwy likwidowanych kopalń są powszechnie znane, bo decyzje w tych sprawach zostały podjęte rok temu albo nawet dwa lata temu. Każda z tych decyzji ma swoje uzasadnienie i w każdej chwili te uzasadnienia są do sprawdzenie i można zawsze pociągnąć do odpowiedzialności tego, kto daną decyzję podjął. Jednak nie może być tak, że wszystko i przez wszystkich miałoby być analizowane od początku. To wszystko jest bardzo odpowiedzialnie zabezpieczone.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#EugeniuszMorawski">Ja kwestionuję i te decyzje i ten program. Dlatego domagam się konkretnych danych i podtrzymuję swój wniosek i proszę o jego przegłosowanie.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#EugeniuszMorawski">Dyrektor departamentu finansowania gospodarki narodowej w Ministerstwie Finansów, Izabela Dudzin: Do tej pory środki na likwidację, które były w ustawie budżetowej, nie były obwarowane takim warunkiem, że musi być zarządzenie ministra przemysłu, wydane w porozumieniu z ministrem finansów, określające tryb i zasady rozdysponowania tych środków. Rozumiem, że można mieć taki albo inny stosunek do programu likwidacji kopalń, ale to jest jakby inna sprawa. Taki program jest w Ministerstwie Przemysłu, natomiast my zastanawiamy się nad tym, aby przyznane na ten cel środki wydać tak, aby ani jedna złotówka nie trafiła niezgodnie z przeznaczeniem. Gdyby w takim zarządzeniu trzeba było określić, jakich kopalni i jakich kwot ono dotyczy, to właściwie takie zarządzenie byłoby niepotrzebne. Wystarczyłby program oraz przyjęcie zasady, że muszą to być środki, które są przeznaczone tylko na likwidację kopalń. I tak było do tej pory. I to nam zagwarantowało wykorzystanie tych środków zgodnie z ich przeznaczeniem. W celu zabezpieczenia się i po to, aby być elastycznym na pewne działania, które mogą być podejmowane w ciągu roku, często bardzo pozytywne dla poszczególnych kopalń. Postanowione zostało na Radzie Ministrów, że ważne będzie, aby każda złotówka była wydana efektywnie i tylko tam, gdzie naprawdę jest potrzebna i gdzie przyniesie efekt zgodny z programem likwidacji kopalń.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#EugeniuszMorawski">Dlatego w tym zarządzeniu, naszym zdaniem, nie muszą być określone kwoty dla poszczególnych kopalń.</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#EugeniuszMorawski">To jest jakieś nieporozumienie. Ja nie domagam się podania tych kwot w zarządzeniu. Niech to zarządzenie pozostanie w takiej postaci, w jakiej zostało przygotowane. Tylko wszyscy państwo musicie mieć świadomość, że jeżeli nie otrzymamy materiału, który stanowi podkładkę do tego zarządzenia, nie możemy uznać jego zasadności ani ocenić merytorycznie tych kwot, które są wynikowymi. Od trzech lat usiłuję ustalić, skąd te kwoty się biorą, i nie mogę tego się dowiedzieć, ponieważ w żadnym programie restrukturyzacji tego nie ma. Państwo, pozbawiając się tego, miejcie świadomość, że podejmujecie taką decyzję bez pełnej znajomości uzasadnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#JózefŁochowski">Rozważmy tę sprawę spokojnie, bo za dużo jest tu niepewności. Ta sprawa była regulowana w 1992 r. też na podstawie zarządzenia. Tylko w zarządzeniu było zapisane, że środki te mogą być przeznaczane na tzw. koszty eksploatacji, a w kosztach eksploatacji i resort i kopalnie uznały, iż można tam zmieścić także dopłaty do węgla. I to jest takie nieporozumienie, którego chcemy uniknąć. Chodzi o to, aby 90% środków nie skierowano na dopłaty do węgla, a tylko 10% na fizyczne zlikwidowanie kopalni, bo wówczas nigdy takiej kopalni nie zlikwidujemy. I o takie jasne regulacje nam chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#IzabelaDudzin">Panie przewodniczący, właśnie dlatego, że mimo tamtego zarządzenia sprawy nie były rozwiązywane zgodnie z naszym życzeniem, minister finansów zaproponował taki zapis w ustawie budżetowej, z którym minister przemysłu natychmiast się zgodził.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#IzabelaDudzin">Projekt tego nowego zarządzenia dostaliśmy w tej chwili, ale na pewno zadbamy o to, aby każda złotówka zapisana w budżecie była przeznaczona na likwidację, a nie na eksploatację.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JózefŁochowski">Proponuję, abyśmy odbyli dodatkowe posiedzenie, gdy dostaniemy projekt zarządzenia lub też przyjęli projekt budżetu z zastrzeżeniem, że wydamy naszą opinię po pozytywnej ocenie zarządzenia. Tak czy inaczej, powinniśmy jeszcze raz się spotkać w przyszłym tygodniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#AndrzejWiśniewski">Mam jeszcze uwagę do kwot przeznaczonych w budżecie na tzw. różną działalność. Czy w tej trudnej sytuacji budżetowej, gdy nie ma już takich kłopotów z gospodarką paliwową i energetyczną, jest sens utrzymywania takich tworów, jakimi są okręgowe inspektoraty gospodarki energetycznej? Co prawda, do ich zadań należy m.in. inicjowanie poprawy gospodarki energetycznej, chociaż nie wiemy w czym się to przejawia. Sądzę, że utrzymywanie takiej instytucji dla wydawania opinii, które są zwykłą formalnością, jest w obecnej sytuacji bezsensem. Czy nie należałoby się zastanowić, aby tę instytucję zlikwidować?</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JózefŁochowski">Nie sądzę, abyśmy w tej chwili byli przygotowani do dyskusji na ten temat i do podjęcia decyzji, czy ta instytucja ma istnieć, czy też nie ma istnieć. Możemy o tym rozmawiać na odrębnym posiedzeniu, aby ustalić, po co są i co robią te inspektoraty. Proponowałbym, żebyśmy tego teraz nie podejmowali. Może pan poseł zajmie się tym tematem w tym sensie, aby uzyskać opinię resortu i NIK co do zasadności funkcjonowania takich inspektoratów i możemy później wystąpić z sugestią o ich zlikwidowanie w ciągu roku. To nie mogłoby i tak nastąpić z dnia na dzień.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#JózefŁochowski">Chciałbym poddać pod głosowanie budżet Wyższego Urzędu Górniczego wraz z propozycją zwiększenia tego budżetu o 5 mld zł w związku ze zgłoszonym i uzasadnionym wnioskiem.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#JózefŁochowski">W głosowaniu jednomyślnie poparto wniosek.</u>
<u xml:id="u-53.3" who="#JózefŁochowski">Chciałbym poddać pod głosowanie projekt budżetu Ministerstwa Przemysłu i Handlu z zastrzeżeniem, że jego ostateczne przyjęcie uzależniamy od pozytywnego zaopiniowania przez Komisję zarządzenia wraz z załącznikami rozdysponowania kwoty na cele likwidacji kopalń.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#JaninaKraus">Mam dalej idący wniosek, abyśmy w tej chwili nie poddawali pod głosowanie tej części budżetu. Decyzję w tej sprawie podejmijmy dopiero po rozpatrzeniu zarządzenia wraz z załącznikami. Proponuję przesunięcie posiedzenia Komisji i wyjaśnienie tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JózefŁochowski">Kto jest za wnioskiem, abyśmy dzisiaj przerwali prace i odbyli jeszcze jedno posiedzenie w związku ze zgłoszoną sugestią, żeby zapoznać się i zaopiniować zapowiedziane przez ministra zarządzenie?</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#JózefŁochowski">W głosowaniu 5 posłów poparło wniosek, 5 posłów było przeciwnych.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#JózefŁochowski">A więc musimy postanowić, aby jeszcze raz się spotkać.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#StanisławJanas">Ja też zgłosiłem zastrzeżenie dotyczące środków na restrukturyzację przemysłu obronnego i nie zyskałem odpowiedzi ani wyjaśnień. A więc to byłoby drugie zastrzeżenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#JózefŁochowski">Tylko, że to nie znajduje się w budżecie Ministerstwa Przemysłu. Musielibyśmy inaczej sformułować wniosek, że chodzi o przeniesienie środków z MON do Ministerstwa Przemysłu, a pan takiego wniosku nie stawiał. Musielibyśmy rozpocząć zupełnie inną dyskusję.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#JózefŁochowski">W tej sytuacji i wobec zgłoszonych zastrzeżeń proponuję, abyśmy odbyli posiedzenie Komisji w dniu posiedzenia Sejmu. Zobowiązujemy Ministerstwo Przemysłu do przedstawienia nam projektu zarządzenia ze wszystkimi wymaganymi przez posłów załącznikami.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#JózefŁochowski">Ogłaszam przerwę w posiedzeniu Komisji do czwartku.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>