text_structure.xml 44.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#RyszardGrodzicki">Witam przybyłych na posiedzenie. Porządek obrad został doręczony wszystkim na piśmie, lecz przypomnę, że w punkcie pierwszym będziemy rozpatrywali zgodność regulaminów zespołów poselskich z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora, punkt drugi natomiast to wyrażenie opinii dla potrzeb podkomisji pracującej nad pakietem ustaw tzw. antykorupcyjnych. W punkcie pierwszym posłami sprawozdawcami są posłowie Sergiusz Karpiński i Kazimierz Nowak. Proszę o przedstawienie informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#SergiuszKarpiński">Funkcjonowanie zespołów poselskich i zespołów parlamentarnych reguluje ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora, która w art. 17 ust. 1 mówi, iż na zasadach określonych w regulaminie Sejmu posłowie mogą tworzyć w Sejmie kluby, koła lub zespoły poselskie. W tym samym artykule, w ust. 3 czytamy, że posłowie wraz z senatorami mogą tworzyć wspólne kluby, koła lub zespoły parlamentarne.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#SergiuszKarpiński">Art. 18 tej samej ustawy w ust. 7 podaje, iż warunki techniczno-organizacyjne funkcjonowania zespołów poselskich, senackich lub parlamentarnych określane są odpowiednio przez Prezydium Sejmu i Prezydium Senatu.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#SergiuszKarpiński">Odniesienie w art. 17 ust. 1 do regulaminu Sejmu ma tylko o tyle znaczenie, że uchwała Sejmu - Regulamin Sejmu RP w art. 9 ust. 1 mówi, że posłowie mogą tworzyć w Sejmie kluby lub koła oparte na zasadzie politycznej, a w ust. 6 czytamy, że posłowie mogą tworzyć w Sejmie zespoły zorganizowane na zasadach innych niż określone w ust. 1, przez co należy rozumieć, że zespoły poselskie powinny być organizowane na zasadach innych niż polityczne.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#SergiuszKarpiński">Mamy też do czynienia z realizacją delegacji zawartej w art. 18 ust. 7 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, czyli uchwałę 41 Prezydium Sejmu z lipca 1996 r. - w sprawie warunków techniczno-organizacyjnych funkcjonowania zespołów poselskich. Wymienione normy regulują funkcjonowanie zespołów poselskich.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#SergiuszKarpiński">Aktualnie zarejestrowanych jest 18 zespołów poselskich, przy czym w zdecydowanej większości są one sformalizowanymi grupami nacisku w pewnych kwestiach dotyczących konkretnej problematyki. Kilka z nich działa jednak na odmiennych zasadach.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#SergiuszKarpiński">Zreferuję pokrótce funkcjonujące w Sejmie zespoły poselskie, omówię ich charakter i spróbuję skonkretyzować, jakie elementy ich regulaminów wewnętrznych mogą budzić niejakie wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#SergiuszKarpiński">Chciałbym przy tym podkreślić, iż norma regulaminowa jest tak ogólna, jeśli idzie o powoływanie zespołów poselskich, że badanie regulaminów zespołów pod kątem zgodności z regulaminem Sejmu nastręcza bardzo poważne problemy.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#SergiuszKarpiński">Przejdę teraz do próby scharakteryzowania poszczególnych zespołów.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#SergiuszKarpiński">Pierwszy z nich to 50-osobowa Parlamentarna Grupa Kobiet, w której jedynym kryterium przynależności jest płeć. Regulamin Parlamentarnej Grupy Kobiet nie precyzuje celu, dla którego grupa ta została powołana. Jest jedynie mowa o tym, że Grupa może powoływać zespoły dla realizacji określonych zadań czy też celów; chodzi o tzw. zespoły problemowe.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#SergiuszKarpiński">Zespół drugi to Parlamentarny Zespół Tradycji Niepodległościowych, liczący 21 osób. W odniesieniu do tego zespołu chciałbym podzielić się z Komisją kilkoma uwagami. Otóż w par. 2 ust. 4 znajduje się zapis głoszący, iż przewodniczącego i jego zastępców powołuje się na okres kadencji Sejmu, co - w moim odczuciu - sugeruje, iż działalność Zespołu może wybiegać poza czas kadencji Sejmu. A w tym sensie jest to zapis niezgodny z regulaminem Sejmu, ponieważ zespoły mogą powstawać jedynie na okres bieżącej kadencji Sejmu. Tak więc kwestionowany zapis jest co najmniej zbędny, jeśli nie wprowadzający wręcz w błąd.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#SergiuszKarpiński">Wśród zadań Zespołu w par. 2 wymieniono m.in.: uczestnictwo w uroczystościach organizowanych w celu uczczenia bohaterów walk o niepodległość Polski; w pkt. 3: służenie pomocą osobom zwracającym się do Zespołu w sprawach związanych z kultywowaniem tradycji niepodległościowych; w pkt. 4: podejmowanie interwencji poselskich w indywidualnych sprawach, na wniosek zainteresowanych osób, które są kombatantami lub były uczestnikami walk niepodległościowych.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#SergiuszKarpiński">Zwracam uwagę na te zapisy przede wszystkim dlatego, iż w zdecydowanej większości zespołów regulaminy nakierowane są na działalność wewnątrz Sejmu, skupiając się najczęściej na inicjowaniu projektów uchwał czy też projektów ustaw bądź na opiniowaniu wymienionych projektów w określonych kwestiach, związanych z problematyką będącą podstawą działania danego zespołu. W przedstawionym przypadku mamy zaś do czynienia ze znacznie rozszerzonym zakresem działalności, wykraczającym na zewnątrz, na podejmowanie interwencji poselskich. Sądzę, że w sytuacji, gdy interwencje podejmować może każdy z posłów w sytuacji, w której do podejmowania poważniejszych interwencji upoważnione są kluby i koła poselskie, potrzeba przeniesienia tych uprawnień na zespoły jest wątpliwa.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#SergiuszKarpiński">Zespół trzeci to liczący 83 członków Zespół Poselski Strażaków, wobec którego również mam uwagi. I tak w par. 9 ust. 5 regulaminu tego zespołu znajduje się zapis głoszący, iż posiedzenia Zespołu są jawne. Zespół może jednak postanowić odbycie posiedzenia zamkniętego. Formuła zamkniętego posiedzenia Zespołu budzi moje poważne zastrzeżenia jako zbyt daleko idąca. Nie potrafię sobie nawet wyobrazić, że zespół powstający na zasadzie dobrowolnego uczestnictwa i przynależności może wprowadzać obowiązek odbycia posiedzenia zamkniętego.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#SergiuszKarpiński">W par. 12 czytamy z kolei, iż Zespół może przeprowadzić w wyznaczonym przez siebie składzie spotkania, wizytacje poselskie oraz badania działalności poszczególnych jednostek ochrony przeciwpożarowej, a także analizuje okresowo ich przebieg. Mamy tu do czynienia z ewidentnym nadaniem sobie przez Zespół uprawnień kontrolnych. A przecież zespół nie jest organem Sejmu, natomiast uprawnienie kontrolne Sejmu wiążą się z uprawnieniami jego organów. Wiadomo przy tym, że najniższym organem dysponującym takimi uprawnieniami jest komisja sejmowa. Komisja może naturalnie upoważnić jakiś swój zespół poselski czy też podkomisję do sprawowania funkcji kontrolnych, lecz nie może być o tym mowy w wypadku zespołu zorganizowanego na omówionych już zasadach. Kwestionowany zapis wykracza poza uprawnienia regulaminowe zespołu.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#SergiuszKarpiński">Czwarty zespół to 37-osobowy Parlamentarny Zespół Promocji Kultury Fizycznej. W stosunku do niego nie mam praktycznie żadnych uwag, chciałbym jednak podnieść kwestię tego rodzaju, że w większości regulaminów zespołów widnieje zapis informujący, iż zespół podejmuje decyzję w drodze konsensu, a w następnym punkcie stwierdza się, że w wypadku sprzeciwu przeprowadza się głosowanie, czyli podejmuje decyzję większością głosów. Jestem zdania, że nie powinny być w ten sposób zapisy formułowane. Albo należy od razu zamieścić zapis, iż decyzje podejmuje się większością głosów, albo też tylko zapis o podejmowaniu jej drogą konsensu - nie jest tu potrzebny zapis alternatywny.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#SergiuszKarpiński">Sądzę, że ów alternatywny zapis został kiedyś wprowadzony przez jakiś zespół, a następnie inne zespoły, opracowując regulaminy, skorzystały z gotowego wzorca; innego uzasadnienia dla istnienia takiego zapisu nie mogę się dopatrzyć.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#SergiuszKarpiński">Zespół piąty to Parlamentarny Zespół Ochrony Interesów Pracowniczych, liczący 14 członków. W odniesieniu do tego zespołu - jak zresztą i do kilku innych, m.in. i do Parlamentarnej Grupy Kobiet - brak dokumentacji deklaracji. Jestem zaś zdania, że przynajmniej ten organ Kancelarii Sejmu, który zajmuje się obsługą zespołów, powinien dysponować pełną dokumentacją, w tym i regulaminami wraz z wszelkimi załącznikami regulaminów, przy czym należy pamiętać, iż deklaracja jest załącznikiem do regulaminu. W wielu przypadkach tekstu deklaracji natomiast brakuje. Gdyby więc któryś poseł czuł się zainteresowany wstąpieniem do jednego z 18 zespołów, nie ma wątpliwości, by w odpowiedniej komórce Kancelarii Sejmu podpisał on deklarację, co byłoby jednoznaczne z przystąpieniem do składu któregoś z zespołów.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#SergiuszKarpiński">Szkoda, że nie ma również deklaracji Zespołu Ochrony Interesów Pracowniczych.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#SergiuszKarpiński">Szósty zespół to 25-osobowy Samorządowy Zespół Poselski. Projekt regulaminu tego zespołu oparty jest na regulaminie Zespołu Poselskiego Strażaków, o czym świadczy zapis par. 9 ust. 5, gdzie czytamy, że posiedzenia Zespołu są jawne, lecz Zespół może postanowić odbycie posiedzenia zamkniętego. W par. 12 wpisano z kolei, iż Zespół może przeprowadzić w wyznaczonym przez siebie składzie spotkania, wizytacje poselskie samorządu terytorialnego i jego organów, a także prowadzi konsultacje projektów ustaw i uchwał z organami gmin, związkami i stowarzyszeniami gmin.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#SergiuszKarpiński">Jestem przekonany, że zapisane w regulaminie wizytacje poselskie samorządu terytorialnego i jego organów wybiegają poza normę regulaminową, gdyż wspomnianych uprawnień zespół nie może sobie nadawać.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#SergiuszKarpiński">Zespół siódmy to 32-osobowy Parlamentarny Zespół do Spraw Osób Niepełnosprawnych. W dokumentacji brakuje deklaracji Zespołu stanowiącej załącznik do regulaminu.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#SergiuszKarpiński">Zespół ósmy to Poselski Zespół Prywatnych Przedsiębiorców i Rzemieślników, liczący 39 członków. Zespół ów to klasyczny przykład sformalizowanej grupy nacisku w sprawach działalności produkcyjnej, budowlanej, rzemieślniczej itp.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#SergiuszKarpiński">Zespół dziewiąty to Zespół Parlamentarny do Spraw Telefonizacji Wsi, 35-osobowy który również wprowadził w par. 9 ust. 4 zapis mówiący o tym, że Zespół postanowił odbycie posiedzenia zamkniętego, a w par. 12 czytamy, iż Zespół może przeprowadzić w wyznaczonym przez siebie składzie spotkanie, wizytację oraz badanie działalności poszczególnych instytucji działających na rzecz telefonizacji wsi. Czyli znów mamy do czynienia z nadaniem sobie przez zespół uprawnień kontrolnych.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#SergiuszKarpiński">Zespół dziesiąty to Parlamentarne Forum na Rzecz Tybetu, liczące 20 członków. Mam w stosunku do niego uwagę tego typu, że po zaopiniowaniu regulaminu Forum przez Komisję Regulaminową i Spraw Poselskich przedstawiciele tego zespołu zostali zobowiązani do przedstawienia zmienionej wersji regulaminu. Nie przedłożyli jej jednak, w związku z czym przygotowując niniejsze wystąpienie miałem do dyspozycji wyłącznie tekst regulaminu stanowiącego podstawę do sporządzenia uprzednio przez naszą Komisję opinii.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#SergiuszKarpiński">Zapisem, który może budzić wątpliwości, jest tu treść art. 2, mówiącego, iż celem Forum jest informowanie opinii publicznej o łamaniu praw człowieka w Tybecie oraz podejmowanie działań na rzecz obrony owych praw. Uważam, że zakres ten jest zdecydowanie szerszy niż działalność sejmowa. O ile nie sprzeciwiałbym się gwałtownie informowaniu opinii publicznej, o tyle podejmowanie działań na rzecz obrony łamanych w Tybecie praw człowieka zdecydowanie wykracza poza działalność sejmową. Rodzi się w związku z tym zapisem pytanie, czy nie wchodzi tu w rachubę polityczna zasada tworzenia zespołu? A przypominam, że kluby i koła organizowane są na zasadzie politycznej, natomiast zespoły mają być organizowane na innej niż polityczna zasadzie.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#SergiuszKarpiński">Kolejny zespół, jedenasty to Młodzieżowy Zespół Parlamentarny, który w pewnym sensie przypomina Parlamentarną Grupę Kobiet. Oczywiście cel działania powinien wynikać z dokumentacji, niestety, nie ma deklaracji tego zespołu. Napotkałem jedynie zapis, iż zespół otwarty jest dla wszystkich posłów, którym dobro młodzieży nie jest obojętne. Młodzieżowy Zespół Parlamentarny składa się z 15 osób.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#SergiuszKarpiński">Zaznaczam, iż liczebność poszczególnych zespołów podaję na podstawie informacji uzyskanej w Kancelarii Sejmu, aktualnej w końcu marca br.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#SergiuszKarpiński">Zespół dwunasty to Parlamentarny Zespół do Spraw Rodziny, liczący 67 osób. Deklaracja tego zespołu w pkt. 2 mówi, iż „posłowie i senatorowie deklarują zainteresowanie na rzecz następujących celów”, a następnie wśród celów tych wymienia się w pkt. 2 m.in.: zintegrowanie środowisk, działań, inicjatyw prorodzinnych, a w pkt. 5: współdziałanie z samorządowymi komisjami do spraw rodziny. Cytuję treść tych dwóch punktów, gdyż wykraczają one, moim zdaniem, poza obręb Sejmu, zakładając działalność integrującą środowiska, działalność prorodzinną. Z zapisów owych wynika wyraźnie, że chodzi o działalność przede wszystkim zewnętrzną, a nie w obrębie Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#SergiuszKarpiński">Trzynasty zespół to 41-osobowy Parlamentarny Zespół do Spraw Zrównoważonego Rozwoju „Agenda 21”. W art. 2 ust. 2 czytamy, iż zespół realizuje swe działania poprzez: pkt d): współpracę z podobnymi zespołami parlamentów innych państw. Mamy więc do czynienia z deklaracją działalności międzynarodowej, w ramach niemal równoległych do Unii Międzyparlamentarnej. W pkt. e) czytamy z kolei o współpracy z instytucjami samorządowymi w Polsce, które jako zasadę przyjęły model ekorozwoju. Ten punkt również wykracza poza działalność w obrębie Sejmu. Jeśli chodzi o art. 4, mam uwagę podobną do zgłaszanych już wcześniej, a dotyczącą zapisu, iż prezydium wybierane jest na okres kadencji Sejmu, co sugeruje, że możliwe jest wybieranie na okres dłuższy niż wynosi kadencja Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#SergiuszKarpiński">Kolejny zespół, czternasty to liczący 29 członków Parlamentarny Zespół na Rzecz Wolności Światopoglądowej. Niestety, i w tym wypadku brak deklaracji, a akceptacja to przecież jeden z warunków przystąpienia chętnych do każdego z zespołów.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#SergiuszKarpiński">Zespół piętnasty to Zespół do Sprawy Promocji Zdrowia i Zapobiegania Uzależnieniom, liczący 22 osoby. Tu również brak deklaracji.</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#SergiuszKarpiński">Szesnasty zespół to Parlamentarny Zespół do Spraw Restrukturyzacji Górnictwa Węgla Kamiennego, składający się z 4 członków. W dokumentacji także nie ma deklaracji.</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#SergiuszKarpiński">Siedemnasty zespół to Poselski Zespół do Spraw Edukacji Obywatelskiej, skupiający 17 członków, w tym wypadku deklaracji również nie ma.</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#SergiuszKarpiński">Zespół osiemnasty to Zespół do Spraw Dzieci, o którym nie mogę, niestety, nic powiedzieć, gdyż nie ma w jego wypadku żadnej dokumentacji dotyczącej funkcjonowania.</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#SergiuszKarpiński">I to już wszystkie zespoły. Odnoszę wrażenie, że jednym z poważniejszych mankamentów jest trudność sprawdzenia, czy funkcjonują one zgodnie z przyjętymi przez siebie zasadami. Prawie wszystkie zapisują w regulaminach, iż odbywają posiedzenia nie rzadziej niż raz na 2 miesiące, tylko nieliczne ustaliły mniejszą częstotliwość spotkań - na przykład raz na 3 miesiące. Są jednak i takie zespoły, które deklarują odbywanie posiedzeń co miesiąc. Wiemy jednak, że w rzeczywistości częstotliwość spotkań zespołów jest znacznie mniejsza.</u>
          <u xml:id="u-2.35" who="#SergiuszKarpiński">Żaden z regulaminów nie dopuszcza możliwości samorozwiązania się zespołu, w związku z czym zespołów przybywa. Ubył tylko jeden, o czym wiemy z informacji uzyskanej od marszałka Józefa Zycha. Zakończył mianowicie swą działalność Zespół do Spraw Systemu Bankowego. W przedstawionej sytuacji Kancelarii Sejmu wciąż przybywa obowiązków związanych z funkcjonowaniem zespołów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#RyszardGrodzicki">Dziękuję za tę szczegółową analizę. Powinniśmy się zastanowić nad dalszym naszym postępowaniem. Mamy casus jednego z zespołów, którego projekt regulaminu rozpatrywaliśmy na jednym z ostatnich posiedzeń Komisji, po czym daliśmy konkretne zalecenia, a w odpowiedzi Zespół przysłał pismo z informacją, iż nie czuje się związany naszymi zaleceniami, w związku z czym nie zamierza regulaminu zmieniać.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#RyszardGrodzicki">Sądzę, że powinniśmy ustalić, co w regulaminach zespołów powinno się znajdować, jak również zastanowić się, w jakim zakresie będziemy w przyszłości zagadnieniem tym się zajmować. Jestem również zdania, że powinniśmy sformułować opinię, przeznaczoną dla Prezydium Sejmu, w której zwrócilibyśmy uwagę na najczęściej występujące problemy, na które zwrócił uwagę poseł Karpiński. Wiadomo bowiem, iż autorytet Prezydium Sejmu jest wielokrotnie wyższy niż Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. I to właśnie Prezydium Sejmu będzie mogło podjąć w sprawach szczególnie kontrowersyjnych odpowiednie działania.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#RyszardGrodzicki">Główny problem, jaki występuje w działaniu zespołów, to wielokrotnie zaznaczany przez posła sprawozdawcę zakres działania zespołów; na ile zespoły mają się ograniczać do działania na terenie Sejmu, jak również w jakich wypadkach mogą wykraczać poza jego obręb. Mieliśmy do czynienia z różną praktyką w tym względzie.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#RyszardGrodzicki">Do tej pory działaliśmy w ten sposób, by członkowie poszczególnych zespołów nie czuli się w swej działalności nadmiernie skrępowani regulaminami, lecz myślę, że powinniśmy na tę kwestię jeszcze raz zwrócić uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejGaberle">Zanim przejdę do uwag szczegółowych, jakie nasunęły mi się podczas wystąpienia posła Karpińskiego, spróbuję odnieść się do spraw ogólnych, zasygnalizowanych przez posła Grodzickiego, gdyż chodzi o zagadnienie ważne.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AndrzejGaberle">Jestem zdania, że dopóki kwestie regulaminów będą regulowane na dotychczasowej zasadzie, dopóty możliwość wkraczania w działalność zespołów będzie niezwykle silnie ograniczona, by nie powiedzieć, że nie istnieje ona w ogóle - bo w praktyce tak właśnie sprawa wygląda. Z drugiej jednak strony powstanie pytanie, czy istotnie działalność zespołów powinna zostać szczegółowo uregulowana. Uważam, że szczegółowe regulacje na ten temat w regulaminie Sejmu czy też w innym akcie nie byłyby pożądanym rozwiązaniem. A to dlatego przede wszystkim, że chodzi o twory powstałe na zasadzie pełnej dowolności, mające w założeniu działać na rzecz wewnętrznie określoną. Obawiam się, że jeśli zaczniemy działalność tę krępować za pomocą ścisłych regulacji, to posłowie zaczną się skupiać w grupach nieformalnych i bez uchwalania regulaminu oraz bez nazywania się zespołem działać będą w określonym przez siebie kierunku, bo przecież nie ma zakazu takiego postępowania.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#AndrzejGaberle">Wiadomo już, że możliwości związania działalności zespołów są bardzo ograniczone. Można oczywiście rozważyć zasadność czy też - ogólniej: potrzebę wystosowania swego rodzaju zaleceń ewentualnie podjąć próbę określenia ogólnych zasad funkcjonowania zespołów, ale - moim zdaniem - nie mogą być to zalecenia zbyt szczegółowe ani zbyt daleko idące. Uważam ponadto, że spontaniczność działania zespołów należy uznać za ich zaletę, a nie wadę.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#AndrzejGaberle">Tu właśnie powstaje kwestia, czy działalność zespołów powinna ograniczać się do terenu Sejmu, czy też może mieć szerszy zasięg. Myślę, że nie ma możliwości ograniczenia działania zespołów do terenu Sejmu, gdyż byłoby to niezgodne z celem powoływania tych grup. Przecież bardzo często chodzi o to, by nawiązywać kontakty z instytucjami pozasejmowymi, i to kontakty nie tak oficjalne jak nawiązywane drogą urzędową.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#AndrzejGaberle">Absolutnie jednak ma rację poseł Karpiński, gdy podaje w wątpliwość prawo zespołów do sprawowania funkcji kontrolnych. Co do tego nie może być nawet żadnych wątpliwości - prawa takiego zespoły nie mają i mieć nie mogą. Uprawnienie, o którym mówimy, należy do organów Sejmu, a zespół ani nie jest, ani nie ma być w założeniu organem.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#AndrzejGaberle">Jeśli zaś chodzi o spostrzeżenia i uwagi szczegółowe, to zacznę od zamieszczanych w niektórych regulaminach zapisów przewidujących dochodzenie do pewnego stanowiska w drodze konsensu, a następnie - jeśli nie dochodzi do ustalenia go tą drogą - przeprowadzenie głosowania. Czuję się zobowiązany do stwierdzenia, iż nie widzę w tym zapisie żadnych sprzeczności. Dopatruję się w nim raczej funkcjonowania na zasadzie: zasada-wyjątek. Walor opisanej normy zamieszczanej w regulaminie jest - moim zdaniem - taki, iż zespół powinien działać na rzecz uzyskiwania konsensu, niemniej jednak na wypadek, gdyby nie udało się go osiągnąć, zamieszcza się zapis o przeprowadzeniu wówczas głosowania i podjęciu decyzji większością głosów.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#AndrzejGaberle">Kwestia następna dotyczy Parlamentarnego Forum na Rzecz Tybetu. Otóż, jeśli mówi się, że zespoły powstają nie na zasadzie politycznej, to chodzi chyba o to, że nie skupiają one jedynie osób z jednego ugrupowania politycznego. Nie oznacza to jednak - moim zdaniem - że ich działalność nie może mieć politycznego wymiaru. Przecież wszystko, co czynią posłowie, ma pewien wymiar polityczny; nie można sobie chyba w ogóle wyobrazić instytucji bardziej politycznej niż parlament, a więc i działanie jego członków nosi znamię polityczności.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#AndrzejGaberle">Można się naturalnie zastanawiać, czy w danym przypadku jest to działanie fortunne, lecz to już odrębna kwestia, wiążąca się z oceną owego działania. Generalnie jednak rzecz ujmując, nie sądzę, by prawidłowe było założenie, że zespoły tworzone według zasady apolityczności - oczywiście w sensie niezwiązania się z jedną opcją polityczną - muszą również w sposób apolityczny działać.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#AndrzejGaberle">Jeśli chodzi o przepis mówiący o długości trwania kadencji prezydiów zespołów, to odczytuję ów przepis w taki sposób, że zespół postanawia, iż wybiera swe władze „raz na zawsze”, przy czym określenia tego używam oczywiście w odniesieniu do trwania kadencji. Może być bowiem i tak, że zespół wybiera władze na określony czas - na przykład na 3 miesiące, pół roku czy na rok. Kwestionowany zapis oznacza, w moim rozumieniu, iż wybrane prezydium ma działać tak długo, jak działać będzie zespół, o którym z kolei wiadomo, że czas jego działalności pokrywa się z czasem trwania kadencji Sejmu. Naturalnie można się zastanawiać, czy norma taka jest dobra, czy też wręcz odwrotnie, nie zmienia to jednak faktu, że takie właśnie jest postanowienie danego zespołu. Osobiście nie widzę niczego nagannego w powyższym przepisie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#SergiuszKarpiński">Chciałbym jeszcze dodać, że w regulaminach zawierających omówiony powyżej zapis wcześniej znajduje się informacja, iż przewodniczącego i zastępców powołuje się i odwołuje większością głosów. W związku z tym istnieje wewnętrzna sprzeczność między tymi dwoma przepisami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#RyszardGrodzicki">Musimy wziąć pod uwagę, że zespoły poselskie to również próba rozpoczęcia na terenie Sejmu działalności lobbingowej. Są przecież zespoły, które - przynajmniej na początku swego funkcjonowania - wyraźnie działały w tym kierunku. Nie myślę przy tym o lobbingu takim, za jaki można by uznać Zespół Poselski Strażaków, który zabiega o określoną regulację prawną - ogólnie mówiąc - dla straży pożarnych.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#RyszardGrodzicki">Chodzi o próby lobbingu niemal klasycznego, związanego z działalnością gospodarczą. Zespoły, które zostały powołane z intencją promowania pewnych form przedsiębiorczości gospodarczej, są właśnie klasycznym przykładem takiego takiego lobbingu. Zastanawiam się, czy powinniśmy wspierać takie działania zespołów w celu „ucywilizowania” lobbingu na terenie Sejmu. Jeśli ma się to odbywać w sposób nieoficjalny, to może lepiej wyrazić intencję, że widzimy możliwość działania zorganizowanych w zespoły posłów, którzy pragną wspierać pewne grupy społeczne, czy też pewne konkretne przedsięwzięcia. Wiadomo byłoby wówczas, jak sytuacja wygląda. Jeśli natomiast działalność tego typu odbywać się będzie poza formułą organizacyjną, to możemy mieć do czynienia z niejasną sytuacją, ewentualnymi przekupstwami, podejrzeniami itp.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#RyszardGrodzicki">Myślę, że powinniśmy uwzględniać ten problem przy rozważaniu kwestii zespołów poselskich, z którymi naturalnie związani byliby parlamentarzyści. Jest jednak jeszcze problem lobbingu pozaparlamentarnego. Niedawno wpłynęło pismo posła Zająca, wzywającego Komisję Regulaminową i Spraw Poselskich do stworzenia ustawy o lobbingu czy też grupach nacisku. Są więc oczekiwania i tego rodzaju.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#RyszardGrodzicki">Czy są chętni do zabrania głosu w związku z punktem pierwszym porządku obrad? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#RyszardGrodzicki">Czy zatem byłaby zgoda na zaaprobowanie propozycji, abyśmy przyjęli opinię skierowaną do Prezydium Sejmu, wykazującą mankamenty regulaminów zespołów poselskich? Pismo przewodnie zawierałoby prośbę o wsparcie autorytetem Prezydium działania naszej Komisji i naszych opinii oraz prośbę o zwrócenie się do przewodniczących zespołów - czy też ogólnie: do zespołów - o ponowne przejrzenie regulaminów.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#RyszardGrodzicki">Sprawa druga wiąże się z grupami nacisku, tendencjami lobbingowymi. Sądzę, że zagadnienie owo wymagałoby odrębnej dyskusji. Jeśli powstanie komisja do opracowania zasad etyki, to jednym z elementów jej działania mogłaby stać się etyka nie tyle indywidualnych posłów, co właśnie etyka zespołów poselskich. Jest to zagadnienie ważne, gdyż wszystko wskazuje na to, iż z powyższym problemem będziemy stykać się coraz częściej. Jak wskazują doświadczenia innych państw, będzie musiała i u nas pojawić się ingerencja ustawowa w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WładysławAdamski">Jeśli chodzi o mankamenty regulaminów, to jest to kwestia przede wszystkim braku deklaracji i ewidentnych niezgodności z regulaminem Sejmu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#RyszardGrodzicki">Myślę, że należy ten problem ująć nieco szerzej, gdyż mamy do czynienia z pewnym zasadniczym mankamentem funkcjonowania zespołów. Otóż, gdy chcieliśmy otrzymać aktualnie regulaminy funkcjonujących zespołów, w Kancelarii Sejmu powstało coś na kształt kryzysu; nastąpiło gorączkowe ściąganie tychże regulaminów od posłów. Okazało się bowiem, iż w teorii istnieje komórka zajmująca się obsługą tego rodzaju, lecz w praktyce nie dysponuje ona dokumentacją, o której mowa.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#RyszardGrodzicki">Mieliśmy do czynienia też z taką sytuacją, że po rozpatrzeniu niektórych regulaminów - przy czym zaznaczam, że nie wszystkie zostały rozpatrzone - wydawaliśmy zlecenia, a następnie otrzymywaliśmy informację o dokonaniu zmian, lecz nie mieliśmy do wglądu tekstu jednolitego danego regulaminu. Pismo informowało jedynie, iż zespół zaaprobował proponowane zmiany, nie było natomiast dokumentu zawierającego tekst zmieniony według zaleceń.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#RyszardGrodzicki">Sądzę więc, że w opinii skierowanej do Prezydium Sejmu i takie rzeczy powinny się znaleźć. Proponuję, abyśmy upoważnili posłów sprawozdawców do sformułowania naszych zastrzeżeń na piśmie, a na najbliższym posiedzeniu, kiedy będziemy rozpatrywać wszystkie opinie, rozważylibyśmy i tę, a następnie sformułowalibyśmy wystąpienie do Prezydium Sejmu. Czy jest zgoda na taki tryb postępowania? Jest, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#RyszardGrodzicki">Zamykam punkt pierwszy porządku.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#RyszardGrodzicki">Zanim oddam głos posłowi sprawozdawcy w sprawie punktu drugiego, kilka słów wprowadzenia. I tak trwają obecnie w Sejmie prace nad tak zwaną ustawą antykorupcyjną; jest to projekt rządowy, w którym chodzi o uregulowanie na nowo kwestii związanych z ograniczeniem prowadzenia działalności gospodarczej, osiągania dochodów itp. w odniesieniu do osób pełniących funkcje kierownicze w państwie.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#RyszardGrodzicki">Jak wszyscy zapewne pamiętają, z ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora wyłączyliśmy 95% spraw dotyczących posłów.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#RyszardGrodzicki">Oprócz projektu rządowego tej ustawy jest również projekt poselski, który w zasadzie powinien nosić tytuł: o zmianie niektórych ustaw, gdyż pierwotnie zmieniano ich cztery. Ponieważ ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora uchyliła ustawę o prawach i obowiązkach posłów i senatorów, art. 1 tej ustawy przestał być istotny, w związku z czym autorzy dokonali autopoprawki skreślając ten artykuł i zmieniając numerację artykułów pozostałych. Uczynili to jednak niekonsekwentnie, nie przeglądając treści, a przecież ustawa o wykonywaniu mandatu i kilka innych ustaw tymczasem uchwalonych spowodowały pewne zmiany.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#RyszardGrodzicki">Kilka ustaw pośrednio dotyczy tego zagadnienia. Należy do nich na przykład ustawa o płacach w sferze budżetowej, której odpowiedni artykuł pokrywa się z zakresem art. 2 projektu poselskiego. Podkomisja, która nad tym pracuje, stanęła przed dylematem. Nie wiadomo, co zrobić z projektem poselskim, gdyż nie pokrywa się on z głównym zakresem pracy podkomisji. W takiej sytuacji podkomisja, pragnąc uniknąć zarzutów wygłaszanych z trybuny sejmowej, nie zdecydowała się na powzięcie konkretnych kroków w sprawie projektu. Przekazała go natomiast komisjom merytorycznym z prośbą o sugestię, co z projektem tym zrobić. Jedną z komisji merytorycznych, do których zwróciła się podkomisja, jest Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich - w zakresie dotyczącym posłów i senatorów.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#RyszardGrodzicki">Stąd właśnie wywodzi się punkt drugi porządku dziennego niniejszego posiedzenia. Proszę posła sprawozdawcę o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#GwidonWójcik">Nie poddam tego projektu druzgocącej krytyce, choć - w moim odczuciu - w pełni na to zasługuje. Mam jednak na uwadze wielki wkład pracy, jaki posłowie Unii Pracy włożyli w stworzenie tego projektu.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#GwidonWójcik">Przede wszystkim uważam jednak, iż projekt zupełnie niepotrzebnie trafił do naszej Komisji i odbieram taki tryb postępowania jako przerzucanie własnych problemów na barki innych osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#RyszardGrodzicki">Początkowo trafił on do Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, która jednak w tym zakresie na pewno nie jest dla tego projektu komisją merytoryczną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#GwidonWójcik">Nie rozumiem też, dlaczego został skierowany do naszej Komisji. Sprawa jest prosta o tyle, że projekt w zaprezentowanej postaci nie spełnia podstawowych warunków stawianych wobec projektów ustaw przez regulamin Sejmu. Uważam, że właśnie Prezydium Sejmu powinno wypowiedzieć się w tej sprawie, a o opinię tę powinna zwrócić się tamta komisja. Dlaczego nabrałem takiego przekonana? Otóż każdy projekt powinien zawierać uzasadnienie, a co z kolei powinno się w owym uzasadnieniu znaleźć, stanowi szczegółowo regulamin Sejmu. Nie miejsce tu ani nie pora, by odczytywać stosowne fragmenty tego regulaminu.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#GwidonWójcik">Chcę tylko zwrócić uwagę, że uzasadnienie, z jakim mamy tu do czynienia, opisuje rzeczy w projekcie ustawy istniejące, ale również i takie, które w projekcie ustawy nie istnieją - jest ich zresztą większość.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#GwidonWójcik">Przyznam szczerze, że po lekturze uzasadnienia odniosłem wrażenie, że projekt stanowi szczególnie ponętny dokument dla Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, kiedy jednak zagłębiłem się w przepisy, głęboko się rozczarowałem. Kilka szczegółów podam, żeby nie być gołosłownym. I tak w uzasadnieniu mowa jest o tym, że projekt wprowadza zmiany w ustawie o obowiązkach i prawach posłów i senatorów. Poseł Grodzicki udzielił już nam w tej sprawie stosownego wyjaśnienia, niemniej zapis taki w projekcie wciąż się znajduje.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#GwidonWójcik">W uzasadnieniu czytamy również: „Przedmiotowy projekt wprowadza zmiany w ustawie o obowiązkach i prawach posłów i senatorów. Dotyczą one immunitetu poselskiego (...)”. W żaden sposób nie mogłem się doszukać sformułowań dotyczących immunitetu, mimo że w uzasadnieniu poświęcono spory fragment wyjaśnianiu kwestii z immunitetem związanych.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#GwidonWójcik">Następnie zaś ustawa wprowadza według autorów pojęcie „ryczałt poselski i senatorski”. W tekście natomiast znalazłem jedynie diety, lecz nie poselskie czy senatorskie, a tylko diety przysługujące radnym.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#GwidonWójcik">W uzupełnieniu czytałem: „Dalsze zmiany dotyczą sposobu wyliczenia diet poselskich i zasad ich przydzielania (...)”. W projekcie jednak nic na ten temat nie znalazłem.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#GwidonWójcik">Generalnie rzecz ujmując, prawie całe uzasadnienie dotyczy rzeczy nie istniejących w projekcie. Nie wiem - może pierwotnie była tam o nich mowa, lecz w obecnej wersji, przedstawionej mi do oceny, nie ma po nich śladu. Sądzę przy tym, że jest to ta sama wersja, którą posługuje się odpowiednia podkomisja.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#GwidonWójcik">Jeszcze nie skończyłem omawiania zaprezentowanego nam projektu, ale już teraz zgłaszam wniosek, by sformułować odpowiedź, z której jednoznacznie będzie wynikać, iż zdaniem Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich ustawa w obecnym kształcie nie nadaje się do dalszego procedowania. Pomijając już względy, które przedstawiłem, nie nadaje się i z tej przyczyny, że powołuje się na artykuły ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne, przy czym są to artykuły, które albo nie istnieją, albo noszą inną numerację. Nawet przy ogromnej dozie dobrej woli nie sposób doszukać się w projekcie zapisów, które wedle założenia mają zmieniać zapisy proponowanej nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#GwidonWójcik">Jak widać, wiele składa się na fakt, że nie da się rozpatrywać zaprezentowanego projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#GwidonWójcik">I znów nie chcę być gołosłowny, a więc spróbuję wskazać kilka konkretów. Otóż w art. 1 - który dotyczy naszej Komisji - nowelizacja ustawy proponowana przez Unię Pracy zmienia parę rzeczy zapisanych w ustawie o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej. W art. 1 ust. 2 zapisuje do grona osób, o których mowa w ustawie, również posłów i senatorów, co wywołuje niejaką sprzeczność, ponieważ wszystko to wpisaliśmy w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Myślę, że w żaden sposób nie da się tych zapisów pogodzić. A zatem wszystkie te osoby oraz posłowie i senatorowie nie mogą mieć w spółkach prawa handlowego kontrolnych pakietów udziałów - tak stanowi dotychczasowa ustawa; natomiast projekt ustawy UP stanowi, że nie mogą posiadać w ogóle udziałów, że nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek, przy czym niniejszy projekt wprowadza zapis, iż z wyjątkiem gospodarstwa rolnego rodzinnego.</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#GwidonWójcik">Jest to kolejny przepis, co do którego nie wiadomo, gdzie go zamieścić, ponieważ zapisy na ten temat znajdują się już w innej ustawie, a konkretnie w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Jeśli już ma zatem wchodzić w grę zmiana, to tylko właśnie tamtej ustawy, lecz nowelizacja nie odnosi się do niej w żadnym stopniu.</u>
          <u xml:id="u-11.11" who="#GwidonWójcik">Następna merytoryczna rzecz, którą projekt ustawy próbuje robić, przy czym chodzi raczej o intencję niż określony zapis, to próba odtajnienia oświadczeń składanych przez posłów i senatorów. Odbywa się to za pomocą skreślenia w ustawie o ograniczeniu ustępu, w którym mowa o tajności owych oświadczeń.</u>
          <u xml:id="u-11.12" who="#GwidonWójcik">Rozumiem naturalnie intencję autorów projektu, nie rozumiem jednak, gdzie zapis ów miałby zostać pomieszczony; wiąże się z tą propozycją problem legislacyjny.</u>
          <u xml:id="u-11.13" who="#GwidonWójcik">Nie chciałbym mnożyć przykładów, które wymagają zakwestionowania, gdyż gdybym zdecydował się na takie postępowanie, zaczęlibyśmy dyskusję nad intencjami autorów projektu. Oczywiście tendencje te można uznać nawet za dobre, rzecz jednak w tym, że nie ma czego nowelizować, gdyż co najmniej 80% przepisów opisanych w uzasadnieniu nie ma w ustawie, a pozostała część przepisów odnosi się do ustawy o ograniczeniu działalności gospodarczej, lecz ustawy tej jeszcze sprzed nowelizacji, o czym świadczą przeredagowania ustępów wykreślonych z tej ustawy mocą nowelizacji bądź też wprowadzanie innych ustępów z zupełnie inną numeracją.</u>
          <u xml:id="u-11.14" who="#GwidonWójcik">Zdaję sobie oczywiście sprawę, że nie takiego sprawozdania oczekiwała ode mnie Komisja, lecz w istniejącej sytuacji nie mogłem wywiązać się z nałożonego na mnie zadania w inny sposób. Dlatego głównie, że nie znam intencji wnioskodawców, a domyślić się ich z zapisów nie jestem w stanie, gdyż w wielu punktach nie da się ich odczytać zgodnie z zamierzeniem autorów.</u>
          <u xml:id="u-11.15" who="#GwidonWójcik">Stwierdzam z całą odpowiedzialnością, że przedstawiony projekt nie nadaje się do dalszego procedowania. Nie wykluczam, że w formie pierwotnej mogła być o tym mowa, w obecnej - nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Czuję się wywołany do odpowiedzi, a więc pragnę wyjaśnić, iż niniejszy projekt ustawy datowany jest dość dawno - być może dlatego wiele z jego regulacji zostało już skonsumowanych, np. w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Nie jestem zaskoczony, że posłowi sprawozdawcy trudno się było zorientować w zapisach, gdyż w tej chwili ja również mam kłopoty tego typu. Może bierze się to stąd, że nie zajmowałem się bezpośrednio konstruowaniem projektu.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#ZygmuntJakubczyk">Podzielam także wątpliwości posła Wójcika odnośnie do skierowania projektu do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Uważam bowiem, że podkomisja nadzwyczajna powołana do rozpatrzenia projektu powinna wystąpić z wnioskiem do Klubu Parlamentarnego UP o ewentualne przepracowanie projektu.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#ZygmuntJakubczyk">W chwili obecnej jednak już na to za późno, jak podpowiada poseł Grodzicki. Cóż można w tej chwili jeszcze zrobić? Sądzę, że nie powinno wchodzić w rachubę odrzucenie całego projektu. Może zasadne byłoby zatem rozpatrzenie tych elementów projektu, które nie zostały zawarte w żadnym innym projekcie ustawy. Mówię o tych, które nie zostały skonsumowane ani przez ustawę o wykonywaniu mandatu posła i senatora, ani przez ustawę o ograniczeniu działalności gospodarczej osób pełniących funkcje publiczne.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#ZygmuntJakubczyk">Sądzę, że można by się zastanowić, jak wybrnąć z sytuacji bez odrzucania całego projektu ustawy. Może dobrze by było zwrócić go autorom w celu wprowadzenia poprawek i uaktualnienia przepisów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#RyszardGrodzicki">Tak naprawdę to jest to problem dla Komisji Ustawodawczej i Komisji Sprawiedliwości, które muszą powziąć konkretną decyzję na temat dyskutowanego projektu.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś chciałby zgłosić opinię odmienną od tej zaprezentowanej przez posła Wójcika? Może ktoś dostrzegł pozytywy w rozwiązaniach szczegółowych zawartych w projekcie tej ustawy? Nie ma chętnych.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#RyszardGrodzicki">W takiej sytuacji proponuję, byśmy sformułowali opinię w sposób następujący: stwierdzając, iż projekt w obecnej postaci nie nadaje się do prowadzenia prac legislacyjnych, możemy zarazem zasugerować wykorzystanie niektórych pomysłów w trakcie prac nad ustawą tak zwaną antykorupcyjną. Stworzymy w ten sposób szansę na uratowanie rozsądnych pomysłów rozwiązań. Zaznaczam: pomysłów, lecz nie sformułowań, przez co podkomisja nie będzie musiała tracić czasu na poprawianie niniejszego tekstu.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#RyszardGrodzicki">Czy jest zgoda na tę propozycję? Jest. Proszę więc posła sprawozdawcę o przygotowanie odpowiedniego zapisu naszej opinii. Proszę również o upoważnienie prezydium Komisji do ostatecznego sformułowania, przy udziale posła sprawozdawcy, opinii, której się oczekuje od Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Mamy zgodę na takie postępowanie? Mamy, a zatem dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#RyszardGrodzicki">Zamykam dyskusję nad punktem drugim porządku.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#RyszardGrodzicki">Czy w sprawach różnych ktoś chciałby zabrać głos? Nie ma chętnych.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#RyszardGrodzicki">Informuję więc, że następne posiedzenie odbędzie się 5 listopada, a 6 listopada odbędzie się zapewne w czasie przerwy obiadowej wspólne posiedzenie z Komisją Ustawodawczą - w celu rozpatrzenia sprawozdania podkomisji, złożonego przez posła Karpińskiego.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#RyszardGrodzicki">Dziękuję za udział w obradach, zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>