text_structure.xml 134 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164 1165 1166 1167 1168 1169 1170 1171 1172 1173 1174 1175 1176 1177 1178 1179 1180 1181 1182 1183 1184 1185 1186 1187 1188 1189 1190 1191 1192 1193 1194 1195 1196
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#RyszardGrodzicki">Przypominam, że zgodnie z tokiem obrad, jaki narzuciliśmy sobie w tym tygodniu, wczoraj po południu rozpatrzyliśmy sprawozdanie w sprawie pana posła I. Sekuły, a dzisiaj kontynuujemy pracę nad zmianą regulaminu. Pracę zakończyliśmy na art. 94 i obecnie przystąpilibyśmy do analizy art. 95. Zostało nam 30 artykułów plus aneks.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#RyszardGrodzicki">W art. 95 proponujemy nadanie nowego brzmienia ust. 2 pkt. 3: „wybór członków Trybunału Konstytucyjnego, sędziów Trybunału Stanu, członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz posłów-członków Krajowej Rady Sądownictwa”.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#RyszardGrodzicki">Jak państwo widzą, dotyczy on wprowadzenia tego, co wynika z innych ustaw, czyli jest to problem wyboru członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Dotychczas odbywało się to w trybie częściowo pozaregulaminowym. Czy w tej sprawie ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#SergiuszKarpiński">W dotychczasowym pkt. 3 mamy uwzględnione Trybunały. Nie wiem więc, czy jest zasadne dołączanie do sędziów, czyli do kwestii trybunałowych - Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji? Czy nie lepiej byłoby dodać - nowy punkt, mówiący o wyborze członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, a to pozostawić bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#ZygmuntJakubczyk">W tym przypadku nie ma to takiego znaczenia. Jeśli chcielibyśmy oddzielnie umieścić Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, to chyba w tym przypadku trzeba by wziąć również pod uwagę Krajową Radę Sądownictwa. Można byłoby zapytać - co ma Trybunał Konstytucyjny do Krajowej Rady Sądownictwa? W tej sytuacji nie ma potrzeby zmiany. Myślę, że ten zapis jest dobry i tak należałoby go zostawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#RyszardGrodzicki">Krajowa Rada Sądownictwa jest cokolwiek powiązana z Trybunałami, natomiast Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji - nie bardzo. Problem jaki widzę, polega na tym, że mamy pkt. 3a pt.: „orędzia Prezydenta”. Gdyby logicznie budować to właśnie Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji powinna być punktem 3a, a orędzia - punktem 3b, co już powoduje pewne komplikacje. Nie wiem czy ze względu na strukturę tego ustępu, nie pozostać jednak przy tym brzmieniu jakie jest. W przeciwnym wypadku należałoby napisać, że ustępowi 3 i 3a nadaje się brzmienie oraz dodaje się ust. 3b. Wtedy byłoby to logiczne. Tworzenie pkt. 3 z indeksem 1, byłoby daleko idącą przesadą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AnnaUrbanowicz">Wydaje mi się, że przepis ten poświęcony jest czynnościom, których dokonuje Sejm. Rozgranicza wybór ciał wewnątrzsejmowych i pozasejmowych. Osobno jest umieszczona czynność wynikająca z powołania, a osobno z wyboru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy pan poseł, po tej wymianie zdań, podtrzymuje propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#SergiuszKarpiński">Niekoniecznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#RyszardGrodzicki">Czyli rozumiem, że jest to takie półwycofanie. Czy jeszcze ktoś z państwa ma jakieś uwagi do brzmienia nowego punktu 3-go? Nie widzę. Rozumiem, więc że został on zaakceptowany.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#RyszardGrodzicki">Kolejna zmiana dotyczy dodania nowego punktu 11a, w tym samym ustępie: „sprawozdanie z działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz jej informacja o podstawowych problemach radiofonii i telewizji”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AnnaUrbanowicz">Pytanie dotyczy tego - czy opuszczenie sformułowania „coroczne” wynika po prostu z ustawy? Ja jej nie pamiętam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#RyszardGrodzicki">Jest taki coroczny obowiązek i przedstawiają to co roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AnnaUrbanowicz">Dobrze, w porządku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejGaberle">W pkt. 11 jest mowa o corocznym sprawozdaniu, a w proponowanym nie ma. Może to ujednolicić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#RyszardGrodzicki">Zapytamy Biuro Legislacyjne - co sądzi na ten temat. Czy ujmujemy to wyrażenie czy dodajemy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AnnaUrbanowicz">Druga rzecz ma dla mnie kapitalne znaczenie - czyli opuszczenie sformułowania „o stanie przestrzegania praw i wolności obywateli” i zastąpienie tego (...)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#RyszardGrodzicki">To nie jest zastąpienie, to jest zupełnie nowy punkt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AnnaUrbanowicz">O przepraszam, wszystko wycofuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy można prosić Biuro Legislacyjne o opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Skonfrontujemy to jeszcze z ustawą. Musimy zobaczyć czy to jest coroczne. Jeżeli tak, to należałoby to dodać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#RyszardGrodzicki">Rozumiem więc, że na następnym posiedzeniu powrócilibyśmy do tego tekstu i rozstrzygniemy, czy dodamy czy opuścimy wyraz - „coroczne”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#SergiuszKarpiński">Może w pkt. 11 zamienilibyśmy liczbę mnogą na liczbę pojedynczą, czyli zamiast „sprawozdania z działalności” - „sprawozdanie z działalności”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#RyszardGrodzicki">Ale w pkt. 11 - jest napisane: „sprawozdania z działalności i uwagi” - dlatego jest liczba mnoga.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#SergiuszKarpiński">Ale sprawozdanie jest z działalności, a nie z uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#RyszardGrodzicki">Ma pan rację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#SergiuszKarpiński">Powinno być to jednolite z pkt. 11a. Jeżeli mamy zastanowić się nad tym „corocznym” sprawozdaniem, to może od razu zmienimy liczbę tych sprawozdań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy państwo proponują jakąś zmianę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#ZygmuntJakubczyk">W pkt. 11 jest napisane: „uwagi o stanie przestrzegania praw i wolności obywateli” - czym innym są uwagi, a czym innym jakaś forma sprawozdania w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jest to po prostu instytucja prawna - „żywcem” przeniesiona z ustawy. W związku z tym, proponuję utrzymać tę wersję, tak jak jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#RyszardGrodzicki">Zmiany w pkt. 11 nie wchodzą w rachubę, ponieważ jesteśmy związani aktem ustawowym. Natomiast, pod pana nieobecność, mieliśmy problem czy nie powinno być w 11a - „coroczne sprawozdanie z działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji”. Czy używać tego zwrotu „coroczne”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie. To, że jest to „coroczne” wynika również z ustawy. Jest to po prostu instytucja prawna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#RyszardGrodzicki">Ale w pkt. 11 dotyczącym Rzecznika jest napisane: „coroczne sprawozdania z działalności”. Chodzi o ujednolicenie terminologii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W takim razie, proponuję, skreślić „coroczne” u Rzecznika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#RyszardGrodzicki">Dobrze, w takim razie zrobimy tak, jak pan proponuje i nie będziemy powracali już do tego punktu. A co zrobić z liczbą mnogą - czy zmieniać ją na pojedynczą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Każdorazowo mówi się o sprawozdaniu, czyli składa sprawozdanie z działalności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#RyszardGrodzicki">Ale tu jest liczba mnoga - „sprawozdania z działalności”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Trzeba będzie zmienić w pkt. 11 liczbę mnogą na liczbę pojedynczą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#RyszardGrodzicki">A więc w pkt. 11 wykreślamy wyraz „coroczne” i zmieniamy liczbę mnogą na liczbę pojedynczą. Pkt. 11a pozostaje bez zmian.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#RyszardGrodzicki">Jest propozycja nadania nowego brzmienia pkt. 14 w tym ustępie: „inne sprawy wniesione lub przekazane przez Prezydenta, Senat, Radę Ministrów, Prezesa Rady Ministrów, Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, Prezesa Trybunału Konstytucyjnego, Prezesa Najwyższej Izby Kontroli, Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Prezesa Narodowego Banku Polskiego, a także Prezydium Sejmu, komisje sejmowe oraz posłów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#AnnaUrbanowicz">Jeżeli jest specyfikacja tych ciał, które „wnoszą lub przekazują” to czy to są wszystkie już instytucje i urzędy? Jeżeli są to wszystkie - to nie mam pytania. Natomiast jeżeli nie - to my takim sformułowaniem zamykamy komuś dostęp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Moja wątpliwość wynika z tego, że w poprzednim punkcie wymieniamy sprawozdanie ustawowe Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W tym przypadku mamy wymienione instytucje, które są w tamtym artykule, ale nie ma Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Czy nie ma tu błędu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ten przepis dostosował dotychczasowe brzmienie pkt. 14 do wykazu instytucji, które na mocy innych przepisów, w tym również regulaminowych, mają prawo brać aktywny udział w każdorazowych obradach Sejmu. W tym zakresie jest to zamknięty i pełny wykaz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#AnnaUrbanowicz">I tylko te instytucje...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Tak. Tylko te instytucje mają prawo uczestniczyć, czyli ich prawem jest uczestniczenie w obradach Sejmu i zabieranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#RyszardGrodzicki">Czasami jeszcze przewodniczący Krajowej Rady...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">On zapraszany jest indywidualnie i każdorazowo, a ja mówię o tych, którzy z mocy prawa mają prawo uczestniczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Jeśli mówimy o tym, że Rzecznik Praw Obywatelskich, w tej sytuacji, ma prawo występowania w każdym niemal przypadku na posiedzeniu Sejmu, to zapytałbym - czy nie ma takiego prawa również, w tej sytuacji, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#RyszardGrodzicki">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Artykuł 97 ust. 1 mówi o tym - kogo Prezydium Sejmu ma obowiązek poinformować o każdym posiedzeniu i to jest przeniesienie tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Tylko, że teraz dopisaliśmy punkt związany z Krajową Radą Radiofonii, którego przedtem nie było.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ona ma obowiązki wobec Sejmu, wynikające z ustaw. Natomiast nie ma prawa...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#RyszardGrodzicki">...działania z własnej inicjatywy. Mają państwo jeszcze jakieś propozycje, dopisania jakiejś instytucji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ta wyliczanka jest identyczna jak w art. 97. W przypadku więc jakichś zmian, musielibyśmy również przeredagować art. 97. Zresztą artykuł 97 wynika z ustaw, dotyczących odpowiednich urzędów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#RyszardGrodzicki">Rozumiem, że nie ma zastrzeżeń, a więc pkt. 14 - przyjmujemy.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#RyszardGrodzicki">Do art. 96 i 97 podkomisja nie proponuje żadnych zmian. Czy ktoś z państwa chciałby coś zaproponować? Nie widzę. Przechodzimy do art. 98. Skoro nie ma również innych propozycji, przystępujemy do art. 99.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#RyszardGrodzicki">W artykule tym jest propozycja zmiany brzmienia zdania drugiego w ust. 2: „Przy ustalaniu porządku dziennego Prezydium Sejmu bierze pod uwagę wnioski, o których mowa w art. 95 ust. 2 pkt. 14, z uwzględnieniem opinii Konwentu Seniorów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jest to konsekwencja zmiany pkt. 14-go.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#RyszardGrodzicki">Tylko tutaj usuwa się komisje sejmowe...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">One nie są usunięte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#RyszardGrodzicki">Są.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Są powołane w pkt. 14, art. 95.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#RyszardGrodzicki">Co innego jest branie pod uwagę wniosków, a co innego branie pod uwagę opinii, panie mecenasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Komisje uzyskują tutaj wyższą rangę. Wniosek musi być rozpatrywany, a opinia brana jest tylko pod uwagę. Opiniującym organem pozostaje wyłącznie Konwent Seniorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#RyszardGrodzicki">Dobrze, można przyjąć taką interpretację. Czy jeszcze ktoś z państwa miałby do tej zmiany jakieś uwagi? Jeśli nie, to przystępujemy do analizy ust. 3. Jest propozycja nowej redakcji tego ustępu, plus dodanie dwóch nowych ustępów 3a i 3b.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#RyszardGrodzicki">Ust. 3. „Wnioski w sprawie zmiany proponowanego porządku dziennego zgłasza się Prezydium Sejmu. Wniosek taki, w formie pisemnej, może zgłosić co najmniej 15 posłów lub komisja sejmowa, nie później niż na 12 godzin przed rozpoczęciem posiedzenia. Do wniosku załącza się zwięzłe uzasadnienie; uzasadnienie nie może zawierać ocen”.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#RyszardGrodzicki">Ust. 3a. „Prezydium Sejmu może zwrócić wniosek, którego uzasadnienie nie spełnia wymogów, określonych w ust. 3”.</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#RyszardGrodzicki">Ust. 3b. „Wnioski, o których mowa w ust. 3, Prezydium Sejmu może skierować do właściwych komisji sejmowych celem uzyskania opinii”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#AnnaUrbanowicz">Zostawiamy tu 15 posłów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#RyszardGrodzicki">Chyba powinno to zostać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#GrzegorzCygonik">Muszę powiedzieć, że nie rozumiem tej poprawki. Jest to ograniczenie praw kół poselskich do tego, by mogły zgłaszać wnioski do porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#GrzegorzCygonik">Zaproponowałem poprawkę do ust. 3: „Wnioski w sprawie zmiany proponowanego porządku dziennego zgłasza się Prezydium Sejmu. Wniosek taki, w formie pisemnej, może zgłosić klub, koło lub komisja sejmowa, nie później niż na 12 godzin przed rozpoczęciem posiedzenia. Do wniosku załącza się zwięzłe uzasadnienie; uzasadnienie nie może zawierać ocen”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#RyszardGrodzicki">Nie ulega wątpliwości, że zarówno poprawka pana posła G. Cygonika, jak i propozycja podkomisji - zmierzają do ograniczenia podmiotów, które mogą zgłaszać wnioski, do zmiany porządku obrad. Różnica polega na tym, że propozycja podkomisji mówi tylko o komisji sejmowej i o grupie 15 posłów. Natomiast wniosek pana G. Cygonika zmierza do tego, aby w ogóle wykluczyć posłów, jako grupę niezorganizowaną, a pozostawić prawo klubowi lub kołu poselskiemu. Pan nawet tego nie formułuje, bo nie wiadomo, czy to jest klub, koło poselskie - czy również parlamentarne. W praktyce zdarzało się, że takie poprawki zgłaszały również zespoły poselskie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Robili to również posłowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#RyszardGrodzicki">Tak, zgłaszali to też posłowie. Czasami było tak, iż przewodniczący komisji to pisał, nie mogąc zwołać komisji, a chcąc uzyskać jakiś efekt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#GrzegorzCygonik">Może najlepiej byłoby zostawić zapis ust. 3, w tym brzmieniu, które teraz obowiązuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#RyszardGrodzicki">Co państwo sądzą? Jest to decyzja quasi-polityczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Uważam, że powinien być zostawiony zapis ust. 3, w aktualnym brzmieniu. W nowej propozycji występuje daleko idące ograniczenie. Oprócz tego, że ogranicza się koła poselskie, tak jak mówił poseł G. Cygonik, to również ograniczyło się prawo posła do złożenia takiej propozycji, do porządku dziennego, a to było praktykowane przez cały czas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#RyszardGrodzicki">Ale ci, którzy zgłaszali taki wniosek, negatywnie oceniają tę praktykę. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Aktualne brzmienie, niezależnie od tych rozstrzygnięć merytorycznych - co do których Biuro Legislacyjne nie może się ustosunkować, ma jedną wadę. Mianowicie, nie określa podmiotów uprawnionych. „Wnioski w sprawie zmiany (...) zgłasza się” - co znaczy „się”? W związku z tym bardziej poprawną, z punktu widzenia legislacyjnego, od dotychczasowego brzmienia - byłaby redakcja pana posła G. Cygonika.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Natomiast propozycja podkomisji miała określony cel - zlikwidowania nadmiaru wniosków o rozszerzenie porządku dziennego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JacekCiecióra">Uważam, że jeżeli zostawilibyśmy ten ustęp bez zmian, to powinno się również w nim zaznaczyć, iż do wniosku dołącza się zwięzłe uzasadnienie i uzasadnienie to nie może zawierać ocen. Zdarza się tak, iż niejednokrotnie zgłasza się wniosek po to tylko, żeby narobić dużo szumu, zamieszania wokół sprawy i zyskać polityczny kapitał tylko poprzez czytanie uzasadnienia przez marszałka. Ta praktyka powinna zostać wyeliminowana. Przedstawia się w nich pewne osądy, społeczeństwo to słyszy i odbiera jako wyrok czy werdykt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">To właśnie było celem redakcji podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#GrzegorzCygonik">Ale to zdanie, które jest, można zostawić...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#JacekCiecióra">Ja właśnie proponuję, żeby je zostawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#GrzegorzCygonik">Chodzi tylko o to, kto ma prawo zgłaszać te wnioski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#AnnaUrbanowicz">Może w takim razie, w nowym brzmieniu, dodać: komisja sejmowa, kluby i koła oraz co najmniej 15 posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#RyszardGrodzicki">Może połączyć te dwie propozycje tzn. napisać - kluby, koła - tylko zdecydujmy czy poselskie, czy parlamentarne, bo jednak jest tutaj różnica i klub parlamentarny z jednym posłem może funkcjonować...</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: Poselskie...)</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#RyszardGrodzicki">Tylko, że wtedy też będzie problem klubów, które są parlamentarne, a mają 100 posłów - nie będąc klubami poselskimi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#AndrzejGaberle">Zgadzam się z tą propozycją, dlatego że tutaj trzeba znaleźć jakiś złoty środek między tym co obserwujemy obecnie, a jakimś nadmiernym rygoryzmem i nadmiernym ściśnieniem tego.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#AndrzejGaberle">Wydaje mi się, że propozycja pana posła G. Cygonika idzie w bardzo dobrym kierunku, tylko wtedy obniżyłbym tę 15-kę. Jeżeli koło może liczyć 5 posłów, to dlaczego musi być 15 posłów, którzy wykazują taką inicjatywę? Może wtedy zostawić 5 posłów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#RyszardGrodzicki">Koło może liczyć 3 posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#AndrzejGaberle">Koło może liczyć 3 posłów? A więc zupełnie schodzimy tu do jakichś mikroorganizmów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Prawdę mówiąc, nie bałbym się tego zapisu, że poseł również może złożyć propozycję do porządku dziennego, bo przecież nie było aż takich przypadków nadużywania tego prawa. Chodziło tylko o to, żeby treść uzasadnień, o których jest mowa, były w jakiś sposób ograniczane w ocenach. Tylko w tym jest chyba problem, a nie w tym, że posłowie indywidualnie nadużywają prawa zgłaszania do porządku obrad. Tak jak powiedziałem, rzadko zdarza się, żeby posłowie tego prawa nadużywali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#AnnaUrbanowicz">Mam niestety odmienne doświadczenie i im bliżej wyborów tym debata nad porządkiem obrad trwa dłużej. Dochodziło do sytuacji, że debata nad porządkiem trwała dwie godziny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#RyszardGrodzicki">A więc jest taka propozycja, by w drugim zdaniu rozwiązanie było następujące, na razie mówię to, co nie budziło wątpliwości: „prawo do zgłaszania miałyby klub i koło poselskie, komisja sejmowa”...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ale może podać to w odwrotnej kolejności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#RyszardGrodzicki">Nie wymieniam tego kolejno, mówię tylko kto miałby takie prawo. Wydaje się, że w przypadku kół parlamentarnych w ogóle odeszlibyśmy od tego. Natomiast w przypadku klubów parlamentarnych - dotyczyłoby tych, które mają prawo zasiadać w Konwencie Seniorów. W ten sposób rozwiązalibyśmy problem. W regulaminie jest już odpowiedni przepis, który to określa, chyba art. 16 - jeśli dobrze pamiętam.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#RyszardGrodzicki">Pozostaje problem posłów, ponieważ jest to rzecz kontrowersyjna. Czy ma to być piętnastu posłów, a może żaden lub jeden, czy trzech? Jest to kwestia do rozstrzygnięcia. Podkomisja proponuje, aby była to grupa 15 posłów. Propozycja pana posła A. Gaberle jest taka, by była to grupa posłów równa minimalnej wielkości koła poselskiego, czyli 3 posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#AndrzejGaberle">Nie, przepraszam bardzo - byłem w błędzie, byłem przekonany, że koło liczy 5 posłów. Nie jestem zwolennikiem mnożenia mikroorganizmów w Sejmie. W związku z tym uważam, iż lepiej byłoby, gdy będzie to 5 posłów, żeby jednak wyjść ponad te minimalne koła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#RyszardGrodzicki">Propozycja, w takim razie, jest taka, żeby było to 5 posłów, zamiast 15 posłów.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#RyszardGrodzicki">Kolejność wymieniania tego ustaliłoby już Biuro Legislacyjne, tym bardziej, że opis parlamentarnych klubów zajmie cokolwiek więcej miejsca niż do tej pory.</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#RyszardGrodzicki">Czy byłaby zgoda na tych pięciu posłów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Podtrzymuję swoją propozycję dotyczącą - tylko posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#RyszardGrodzicki">A więc proponuje pan, żeby takie prawo miał każdy poseł. Przystępujemy do głosowania. Jest propozycja, aby takie prawo miał każdy poseł lub 5 posłów. Będziemy głosowali alternatywnie.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#RyszardGrodzicki">Kto z państwa jest za propozycją, aby prawo zgłoszenia miał każdy poseł?</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#RyszardGrodzicki">Za tą propozycją opowiedziało się 4 posłów, przeciw było 6, a 1 wstrzymał się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#WładysławAdamski">A dlaczego nie głosujemy, że ma to być grupa 15 posłów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#RyszardGrodzicki">Chwileczkę, na razie wygrała propozycja, aby była to grupa co najmniej 5 osób.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#RyszardGrodzicki">Jest propozycja, żeby zrobić balotaż z propozycją podkomisji. Będziemy głosowali znowu alternatywnie.</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#RyszardGrodzicki">Kto z państwa jest za propozycją, aby zmiany do porządku mogła zgłaszać grupa co najmniej 5 posłów?Za tą propozycją opowiedziało się 6 posłów.</u>
          <u xml:id="u-91.3" who="#RyszardGrodzicki">Kto z państwa jest za propozycją, aby była to grupa co najmniej 15 posłów? Za tą propozycją opowiedziało się 4 posłów. Kto się wstrzymał? Dwóch posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-91.4" who="#RyszardGrodzicki">Wygrała propozycja, aby zmiany do porządku mogła zgłaszać grupa co najmniej 5 posłów. A więc mamy to rozstrzygnięte.</u>
          <u xml:id="u-91.5" who="#RyszardGrodzicki">Czy jeszcze do nowego brzmienia ust. 3 ktoś chciałby zabrać głos? Nie widzę. A więc przechodzimy do ust. 3a.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Rozumiem więc, że pracujemy na wersji podkomisji, ze zmianami w zakresie wnioskodawców i liczby posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#RyszardGrodzicki">Tak, z tym że być może drugie zdanie będzie musiało się podzielić na dwa zdania, bo w jednym nie da się tego sformułować.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#RyszardGrodzicki">Czy do propozycji ust. 3a mają państwo jakieś uwagi? Nie widzę. Czy do zmiany ust. 3b mają państwo jakieś propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#SergiuszKarpiński">Mam wątpliwości co miałoby być przedmiotem opinii komisji - czy uzasadnienie, wniosek, czy treść wnoszonego punktu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#RyszardGrodzicki">Ust. 3 dotyczy samego wniosku, a nie uzasadnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#SergiuszKarpiński">Ale opinia czego ma dotyczyć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#RyszardGrodzicki">Ma dotyczyć - celowości wprowadzania uzupełnienia porządku obrad. Może zrezygnujmy z tego ust. 3b, ponieważ to może powodować zbędne komplikacje proceduralne. Jeżeli uzna się za stosowne to i tak można poprosić o opinie. Czy jest zgoda na rezygnację z ust. 3b? Skoro jest zgoda, przechodzimy do ust. 4. Podkomisja proponuje nadanie nowego brzmienia ust. 4 i dodanie ust. 4a.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#RyszardGrodzicki">„4. Wnioski, nie uwzględnione przez Prezydium Sejmu, są przedmiotem rozstrzygnięcia Sejmu przy zatwierdzaniu porządku dziennego posiedzenia; nie dotyczy to wniosków, skierowanych przez Prezydium Sejmu do komisji, zgodnie z ust. 3a”.</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#RyszardGrodzicki">„4a. Głosowanie nad wnioskiem odbywa się po jego odczytaniu przez sekretarza Sejmu wraz z uzasadnieniem. Nad wnioskiem nie odbywa się dyskusji, może być natomiast zgłoszony wniosek przeciwny”.</u>
          <u xml:id="u-97.3" who="#RyszardGrodzicki">Czy w tej sprawie ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#SergiuszKarpiński">Czy w ust. 4 nie będzie tego skierowania do komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#AnnaUrbanowicz">Nie, tu jest dobrze napisane: „nie dotyczy to wniosków, skierowanych przez Prezydium Sejmu do komisji, zgodnie z ust. 3a”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#SergiuszKarpiński">Ale jest błędne powołanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#RyszardGrodzicki">Chodzi o coś innego, że skoro komisja może wystąpić z wnioskiem, to Prezydium Sejmu, jeśli w ramach ust. 3a zwraca wniosek, ze względu na złe uzasadnienie, to ten wniosek komisji jest premiowany w stosunku do wniosku klubu lub koła. A może rzeczywiście lepiej ten pierwszy przecinek zastąpić kropką i resztę skreślić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#SergiuszKarpiński">Raczej średnik zastąpić kropką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#RyszardGrodzicki">Tak, dobrze. Czy jest zgoda na to?</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#RyszardGrodzicki">Przechodzimy w takim razie do ust. 4a. Jest to ten najbardziej kontrowersyjny punkt. Otrzymaliśmy pismo od Marszałka Sejmu postulujące dokonanie zmian w sprawie tego uzasadnienia. Mniej więcej rok temu otrzymaliśmy z Prezydium Sejmu pismo sugerujące, żeby jednak nie zmieniać niczego i pozostawić sprawę tak jak jest. Później nastąpiła zmiana stanowiska Prezydium Sejmu. Podkomisja uznała, iż trzeba jednak uwzględniać prawa mniejszych lub opozycji, bo to najczęściej jej dotyczy. Jeśliby ograniczyć treść uzasadnienia, do tej wersji jaka była wcześniej przywołana, daje to możliwość wybrnięcia z sytuacji. Czy państwo na ten temat chcieliby się wypowiedzieć? Skoro nie ma uwag, to rozumiem, że ust. 4a został zaakceptowany.</u>
          <u xml:id="u-103.2" who="#RyszardGrodzicki">Podkomisja proponuje nadanie nowego brzmienia ust. 5 i dodanie ust. 6.</u>
          <u xml:id="u-103.3" who="#RyszardGrodzicki">5. „W wyjątkowych wypadkach, po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów, Prezydium Sejmu, z własnej inicjatywy lub na pisemny uzasadniony wniosek posła albo organów, o których mowa w art. 95 ust. 2 pkt 14, może zaproponować zmianę porządku dziennego również w toku posiedzenia Sejmu”.</u>
          <u xml:id="u-103.4" who="#RyszardGrodzicki">6. „Marszałek Sejmu przedstawia propozycję w sprawie zmiany porządku dziennego i jej uzasadnienie. Nad wnioskiem nie odbywa się dyskusji, może być natomiast zgłoszony wniosek przeciwny”. Czy w tej sprawie ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Mam uwagę do „pisemnego uzasadnionego wniosku posła”. Jeśli jest ograniczenie do 5 posłów, to zachodzi pytanie czy takie prawo ma jeden poseł? Tak z tego wynika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#RyszardGrodzicki">Może generalnie ten fragment zmienić i napisać „lub na wniosek podmiotów, o których mowa w ust. 3”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Tego „pojedynczego posła” przejęliśmy z dotychczasowego brzmienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#RyszardGrodzicki">Lepiej będzie chyba odwołać się do ust. 3-go, żeby nie powtarzać całej wyliczanki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Z tym, że tutaj dodatkowo występują, jako uprawnieni wnioskodawcy, te wszystkie organy, o których mówiliśmy w pkt. 14. W takim razie pozostawilibyśmy ten fragment, a tylko - tego posła - zastąpili zwrotem: „podmiotami o których mowa w ust. 3”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#RyszardGrodzicki">Dobrze. Czy jest jeszcze jakaś uwaga do ust. 5? Skoro nie ma, przechodzimy do ust. 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#WładysławAdamski">Mam wątpliwość do drugiego zdania, jeśli chodzi o poprawność językową. Brzmi ono następująco: „Nad wnioskiem nie odbywa się dyskusji, może być natomiast zgłoszony wniosek przeciwny”. Może lepiej byłoby napisać: „Nad wnioskiem nie przeprowadza się dyskusji...”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#RyszardGrodzicki">W ust. 4a jest tak samo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#AnnaUrbanowicz">Ale poprawniej jest - „nie przeprowadza się”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#RyszardGrodzicki">Co państwo sądzą? Dobrze, w takim razie zamienimy w ust. 4a i ust. 6 wyraz „nie odbywa się” na „nie przeprowadza się”.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#RyszardGrodzicki">Do art. 100 i art. 101 podkomisja nie zgłasza żadnych uwag. Aczkolwiek muszę państwu powiedzieć, że brzmienie ust. 1 w art. 100 jest co najmniej dyskusyjne. Wówczas, gdy była jednolitość polityczna Sejmu, miało to jakikolwiek sens, bo było jasne, że jest to jednolita struktura organów władzy. Obecnie, jeśli w tej samej dyskusji, wystąpi poseł z partii „a” i poseł z partii „b”, wygłoszą diametralnie różne opinie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#SergiuszKarpiński">Może się zdarzyć, że będą z tej samej partii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#RyszardGrodzicki">Tak, a czasami może się zdarzyć, że będą z tej samej partii. Jaki jest więc sens „wnikliwego rozpatrzenia”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Może dodać słowo „obowiązkowi”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#RyszardGrodzicki">Proponowałbym zrobić coś innego - mianowicie, pozostawić art. 100 w brzmieniu ust. 2, skreślając ust. 1 i oznaczenie ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#RyszardGrodzicki">Jeśli rzeczywiście coś jest merytoryczne i powszechnie uznane, niezależnie czy ktoś jest z partii wielkiej czy małej, to Prezydium Sejmu może to przekazać, ale jest to decyzja organu Sejmu. Natomiast nie twórzmy normy, która jest i tak nie wykonywana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#WładysławAdamski">Ona funkcjonuje obecnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#RyszardGrodzicki">Bardzo to dziwnie wygląda, bo jak obserwuję to co wpływa do Komisji, to niekiedy jest przesyłane coś takiego. Czasami zdarzają się takie same wypowiedzi, które jednak nie wzbudzą czyjegoś zainteresowania, prawdopodobnie w Kancelarii, i nie są przesyłane do Komisji.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#RyszardGrodzicki">A więc może w art. 100 skreślilibyśmy ust. 1. Czy byłaby na to zgoda? Skoro tak, przechodzimy do art. 101. Czy ktoś z państwa ma jakieś uwagi? Artykuł ten dotyczy przywołania do porządku, to się bardzo rzadko zdarza. Nie pamiętam, żeby w tej kadencji to się zdarzyło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#AnnaUrbanowicz">Był taki przypadek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#WładysławAdamski">Dotyczyło to posła Szwedy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#RyszardGrodzicki">W art. 102 podkomisja proponuje dodanie nowego ust. 8. Ale czy mają jeszcze państwo propozycje zmian do wcześniejszych ustępów? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#RyszardGrodzicki">Czy do treści ust. 8 mają państwo jakieś propozycje? Jest to opisanie Diariusza Sejmowego i konsumpcja niejako pewnych decyzji, które już podjęliśmy, a związanych z dostarczaniem druków uchwał i ustaw uchwalonych, posłom. Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-122.2" who="#RyszardGrodzicki">Proponujemy skreślić art. 103. Wychodzimy z założenia, iż skreślanie słów, które zostały wypowiedziane jest niejako fałszowaniem historii, nawet jeśli one są obraźliwe. Pamiętają państwo, jakie kontrowersje mieliśmy rozpatrując w Komisji odwołanie od tych decyzji Marszałka Sejmu. Tak na dobrą sprawę było bardzo trudno to rozstrzygnąć, jest to bardzo ocenne. Być może będzie miał zastosowanie w tych przypadkach przepis o naruszeniu godności posła.</u>
          <u xml:id="u-122.3" who="#RyszardGrodzicki">Sytuacja jest następująca - marszałek skreśla jakieś słowo lub fragment. Chwilę potem, wychodzi na mównicę poseł i mówi to co powiedział poprzednik. Ponieważ wcześniej zostało to wykreślono, więc w stenogramie tego nie ma, ale w wypowiedzi następnego mówcy jest to dokładnie opisane. Przecież to jest absurd.</u>
          <u xml:id="u-122.4" who="#RyszardGrodzicki">Propozycja jest więc taka, aby zrezygnować z tego przepisu. Czy jest zgoda na to? Widzę, że nie ma sprzeciwu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#AnnaUrbanowicz">Poza tym jako materiał źródłowy jest to bezcenne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#RyszardGrodzicki">W archiwum sejmowym jest przechowywana i tak pierwsza wersja stenogramu bez skreśleń. A więc historycy są w stanie ustalić treść. Mogą mieć jednak trudności, ponieważ trzeba już pewnego zachodu, aby do tego dotrzeć.</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#RyszardGrodzicki">Przechodzimy do art. 104. Jest propozycja palaczy, aby skreślić ten przepis. Rozumiem argumentację formalnoprawną, że to wynika z przepisów powszechnie obowiązujących, natomiast wymowa takiego skreślenia może być bardzo różna i warto byłoby wziąć pod uwagę i ten drobny fakt. Co państwo na tę propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Są trzy przesłanki, które przemawiają za skreśleniem tego przepisu. Nie mówię w tej chwili w imieniu palaczy. Po pierwsze istnieje w tym zakresie przepis ustawowy - w związku z tym, jest oczywiste, że w pomieszczeniach, gdzie pracują posłowie, palić nie wolno.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Po drugie - Regulamin Sejmu jest procedurą merytorycznej działalności Sejmu, natomiast ten przepis nie ma nic wspólnego z merytoryczną pracą Sejmu i jest to przepis typu „nie deptać trawników”. W związku z tym przepis ten został sztucznie doczepiony do regulaminu i nie pasuje do niego charakterem.</u>
          <u xml:id="u-125.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Po trzecie wreszcie, niezależnie od ustawy w tym zakresie, mamy w nowej wersji art. 11 ust. 1 pkt.8, dot. wydawania zarządzeń porządkowych w zakresie bezpieczeństwa, spokoju i porządku na terenie administrowanym. W związku z tym, gdyby potrzebne było niepalącym, którzy stanowią określone lobby w tym Sejmie, wprowadzenie ograniczeń w zakresie palenia tytoniu, w poszczególnych pomieszczeniach, to niezależnie od możliwości wynikających z ustawy, w ramach ogólnego przepisu o pieczy nad porządkiem i wydawaniu odpowiednich zarządzeń, te sprawy mogą być regulowane. Natomiast, tak jak powiedziałem, charakterem ten przepis nie pasuje do Regulaminu Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Z przepisu tego wcale nie wynika, że dotyczy to posłów, palących papierosy, czy w ogóle sprawy związanej z paleniem papierosów, ponieważ miejsca wspólnej pracy posłów są strefami bezdymnymi. Znaczyłoby to, że jedne strefy są dymnymi, bo ktoś tam pali papiery i dymi, a drugi pali tam tylko papierosy. Ten przepis nie ma sensu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#WładysławAdamski">Przypominam sobie, gdy w ubiegłej kadencji Sejmu, przepis ten wprowadzono do Regulaminu Sejmu. Został on wprowadzony rzeczywiście ogromną większością głosów. Pamiętam dlaczego tak się stało. Oczywiście, można mówić - tak jak pan, który jest zwolennikiem palenia i pewnego innego spojrzenia na tę kwestię - ma pan do tego prawo. W praktyce jednak okazywało się, że chociaż regulamin ma odnosić się do kwestii organizacyjnej, to z tym paleniem, chociaż regulowałyby to inne przepisy, było bardzo różnie. W ogóle nie przestrzegano tego, o czym pan mówił. Inne ustawy, przepisy, były zawieszone gdzieś tam w chmurach, a rzeczywistość była odmienna. Dlatego parlamentarzyści poprzednich kadencji uznali tego rodzaju zapis za potrzebny i go wprowadzili.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#WładysławAdamski">Można mówić, że jest jakieś lobby, ale ono jest niezrzeszone. Jeśli ma pan podejrzenia teorii spiskowej - to informuję pana, że nie ma takiego lobby. Chyba, że na zasadzie, iż są osoby niepalące i w pewien określony sposób myślą i uważają, iż powinny być wyznaczone miejsca do palenia. Chodziło po prostu o uporządkowanie pewnych kwestii.</u>
          <u xml:id="u-127.2" who="#WładysławAdamski">Wydaje mi się, że taki zapis powinien pozostać, bo inaczej będziemy mieli sytuację, iż ustawa - ustawą, a w Sejmie ustawa ta nie będzie stosowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#SergiuszKarpiński">Chciałbym zacząć od wątku osobistego, dzisiaj mija dokładnie 2 lata od kiedy nie palę.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#SergiuszKarpiński">Chciałbym zwrócić się do pana przewodniczącego, ewentualnie do sprawozdawcy projektu, żeby jednak zaakcentował to, że skreślenie tego przepisu nie oznacza dowolności, jeżeli chodzi o palenie papierosów na terenie Sejmu, ponieważ to może być tak odczytane i na to trzeba zwrócić uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#StanisławStasiak">Nie spotkałem się z tym, aby kiedykolwiek palono papierosy na posiedzeniu komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#SergiuszKarpiński">Ale w klubie się pali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#JacekCiecióra">Chciałem właśnie poruszyć sprawę klubów, gdzie w ogóle nie ma miejsca dla niepalących. Możemy się więc czuć szykanowani, bo musimy zawsze przesiadywać tam w obłokach dymu. Dobrze, aby i tę kwestię poruszyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#RyszardGrodzicki">Proszę państwa, wszystko zostało powiedziane, przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#RyszardGrodzicki">Kto z państwa jest za przyjęciem propozycji podkomisji, mającej na celu skreślenie art. 104?</u>
          <u xml:id="u-132.2" who="#RyszardGrodzicki">Za tym wnioskiem opowiedziało się 5 posłów. Kto jest zdania przeciwnego? Przeciw było 4 posłów. Kto się wstrzymał? Jeden poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-132.3" who="#RyszardGrodzicki">A więc przeszła propozycji podkomisji, aby skreślić art. 104.</u>
          <u xml:id="u-132.4" who="#RyszardGrodzicki">Przechodzimy do art. 105. Nie ma uwag. Przechodzimy do następnego artykułu.</u>
          <u xml:id="u-132.5" who="#RyszardGrodzicki">W art. 106 proponujemy dodanie nowego ust. 1a, zgodnie z którym dla przedstawienia opinii komisji - komisja może wyznaczyć swojego przedstawiciela. Chodzi o obrady plenarne Sejmu. To niekiedy jest potrzebne - aby występując, nie zabierać czasu klubowego, co w sposób oczywisty powoduje w klubie zgrzytanie zębów, a nie zawsze opinia komisji jest zbieżna z opinią klubu.</u>
          <u xml:id="u-132.6" who="#RyszardGrodzicki">Ustęp ten brzmiałby: „W debacie problemowej właściwa komisja może wyznaczyć jednego z członków komisji dla przedstawienia jej opinii”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#SergiuszKarpiński">Mam wątpliwość co do określenia „debata problemowa”. Nie wiem czym się różni debata problemowa od jakiejś innej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#RyszardGrodzicki">W procedurze ustawodawczej przyjęliśmy, że Sejm może postanowić odbycie debaty - właśnie problemowej, w czasie pierwszego czytania nad projektem ustawy. W niektórych wypadkach może zapaść taka uchwała. Wówczas nie zadaje się tylko pytań i nie składa wyjaśnień, ale również odbywa się dyskusja nad założeniami podstawowymi projektu. Czy jest zgoda...?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#SergiuszKarpiński">Ale czy informacja organu - sprawozdanie Rzecznika Praw Obywatelskich ze swojej działalności, co nie jest pierwszym czytaniem ustawy, ani uchwały - nie jest debatą problemową?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#RyszardGrodzicki">To jest innego typu debata. Ona jest problemowa w sensie merytorycznym, ale nie - w sensie terminologii regulaminowej. W tym wypadku odpowiednia komisja wyznacza swojego przedstawiciela.</u>
          <u xml:id="u-136.1" who="#RyszardGrodzicki">Czy w tej sprawie ktoś z państwa ma konkretne propozycje? Jeśli nie, to rozumiem, że zaaprobowaliśmy dodanie ust. 1a.</u>
          <u xml:id="u-136.2" who="#RyszardGrodzicki">Czy do art. 106 mają państwo jeszcze inne wnioski? Skoro nie ma, przechodzimy do art. 107. Dotyczy on czasu wystąpień. W tym artykule nie mamy żadnej propozycji zmiany. Czy mają państwo jakieś propozycje zmiany trybu pracy? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-136.3" who="#RyszardGrodzicki">W art. 108 w ust. 2 jest propozycja nowej redakcji pkt. 1: „poseł, który zapisał się do dyskusji, a nie wziął w niej udziału z powodu wyczerpania się limitu czasowego, ma prawo, niezwłocznie po zakończeniu dyskusji nad danym punktem porządku dziennego, złożyć sekretarzowi Sejmu prowadzącemu listę mówców podpisany przez siebie tekst wystąpienia, dotyczący tego punktu; wnioski i poprawki zawarte w tym wystąpieniu traktuje się jak zgłoszone w dyskusji”.</u>
          <u xml:id="u-136.4" who="#RyszardGrodzicki">Jest to zagwarantowanie praw posła, który nie zmieścił się w limicie klubowym. Sformułowanie to jest precyzyjniejsze, naszym zdaniem, od poprzedniego. Czy jest zgoda na to? Skoro tak, przechodzimy dalej.</u>
          <u xml:id="u-136.5" who="#RyszardGrodzicki">Proponujemy dodanie ust. 3: „Tekst wystąpienia, składanego w trybie przewidzianym w ust. 2 pkt. 1, nie może przekroczyć objętości 5 stron maszynopisu. Sekretarz Sejmu odmawia przyjęcia wystąpienia przekraczającego dopuszczalną objętość. Sprawy sporne rozstrzyga Marszałek Sejmu lub wicemarszałek prowadzący obrady”. Chodzi o to, aby nie pisać książek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#ZygmuntJakubczyk">A są tacy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#RyszardGrodzicki">Bywają niestety tacy, którzy dają tezy swoich wystąpień, co też jest naruszeniem pewnych reguł.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#RyszardGrodzicki">Zwracam uwagę, że po raz pierwszy dajemy władcze uprawnienia sekretarzowi Sejmu. Przyjęcie tego będzie oznaczało, że będzie musiał być wyznaczony sekretarz, który przyjmuje teksty niewygłoszone, aby było jasne, który z nich podejmuje decyzje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#SergiuszKarpiński">Czy to nie oznacza, że te teksty mogą być przedstawiane tylko w formie maszynopisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#RyszardGrodzicki">Aż tak to nie będzie, aczkolwiek pożądana jest czytelność tego tekstu, w sensie graficznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#WładysławAdamski">Generalnie jest to słuszna uwaga, jeśli chodzi o intencje i jak najbardziej potrzebna. Natomiast jeżeli będę pisał ten tekst na komputerze to jestem w stanie wydrukować 10 lub kilkanaście stron maszynopisu, w objętości 5 stron, formatu A-4. Jest to teoretycznie do zrobienia i jestem w stanie, bez trudu to wykonać. Może dopisać tu znormalizowanego maszynopisu. Jest takie określenie, ono funkcjonuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Na podkomisji zastanawialiśmy się nad tym i nawet w pierwszej wersji tego ustępu było napisane: „o znormalizowanej obojętności 1800 znaków”, ale to by wprowadzało śmieszność w tego typu dokumencie, a po drugie wprowadzałoby obowiązek obliczania tych znaków. Jeżeliby powstał spór i miałby go rozstrzygnąć Marszałek Sejmu, to Marszałek Sejmu musiałby na każdej stronie odliczyć ilość znaków. Zrezygnowaliśmy więc z tego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#RyszardGrodzicki">Przecież jeżeli będzie to 5,5 strony - to nikt nie będzie robił z tego problemu. Oczywiście jak będzie 20 stron - to zrobi.</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#RyszardGrodzicki">Przechodzimy do art. 109. Podkomisja proponuje zmianę treści ust. 1. W ust. 1 dodaje się zdanie drugie w brzmieniu: „Prawo do sprostowania przysługuje jedynie posłowi, którego stwierdzenie przytoczono. „Skoro nikt nie zgłasza zastrzeżeń - rozumiem, że jest na to zgoda. Do innych fragmentów art. 109 podkomisja nie zgłasza uwag. Czy państwo mają jakieś propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#WładysławAdamski">W ustępie 3 mamy całą specyfikację co zalicza się do wniosków formalnych. Następnie w ust. 4 jest mowa, że o wniosku formalnym, o których mowa w ust. 3 punkt i tu jest wymienione 3, 4 oraz 11 do 13, Sejm rozstrzyga większością głosów obecnych posłów. Mam tu poważną wątpliwość co do pkt. 4-go, który mówi o odroczeniu, bądź zamknięciu dyskusji. Sądzę, że ta sytuacja gdy Sejm rozstrzyga tylko większością obecnych na sali posłów jest często wykorzystywana także w celach politycznych. Pewna dyskusja, która, jak to wynika z porządku obrad, ma się odbyć w późnych godzinach, przy mobilizacji jednego nawet klubu, może być odroczona tylko z takich powodów, że klub jest zainteresowany przeniesieniem jej na następny dzień rano, gdy jest to transmitowane w telewizji. Wystarcza do tego niekiedy kilka głosów. Brałem wczoraj wieczorem udział w dyskusji, gdy na sali było 8 posłów. Jestem więc za skreśleniem pkt. 4-go.</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#WładysławAdamski">Jeżeli Sejm przyjmuje porządek obrad, jeżeli Prezydium Sejmu go zaproponowało, jest on zaakceptowany, przedstawiony na początku posiedzenia, w jakiej kolejności i w jakim trybie poszczególne punkty będą rozpatrywane to należałoby się tego trzymać. Dowolnie mała grupa posłów nie powinna mieć możliwości zmiany tych decyzji przyjętych na początku posiedzenia przez Sejm i przedstawionych przez Prezydium Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Zgodziłbym się z sugestią, o której mówił poseł W. Adamski. Jest tylko, w moim przekonaniu, mały problem. Trzeba by się wtedy zastanowić co w takim razie zaliczyć do wniosków formalnych. Postawienie takiego wniosku formalnego może mieć miejsce - jak więc wówczas to rozstrzygnąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#WładysławAdamski">Chodzi mi tylko o wykreślenie w ust. 4 pkt. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#RyszardGrodzicki">Chodzi o to, żeby Sejm nie rozstrzygał większością głosów obecnych posłów. Rzecz jest o tyle skomplikowana, że na przykład dzisiaj wszystko co po głosowaniach miało się odbywać jest odraczane faktycznie do następnego posiedzenia. Być może, należałoby jednak dodać przepis w postaci drugiego zdania, iż w niektórych wypadkach decyzję o odroczeniu czy też przeniesieniu dyskusji na następny dzień podejmuje Prezydium Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#AnnaUrbanowicz">Może wybrnąć z tego inaczej, że Sejm rozstrzyga większością głosów i dopisać tu kworum. Wtedy te „podchody” są już niemożliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ten przepis ust. 4 jest przepisem szczególnym w stosunku do ogólnych przepisów dotyczących rozstrzygania kwestii na posiedzeniu Sejmu. Tylko dla tych przepisów tu wymienionych nie potrzeba kworum. Jeśli więc wykreślimy z tego miejsca powołanie pkt. 4 to będzie oznaczało, że normalnie wymagane jest do tego kworum. Wszystkie inne wnioski nie wymienione w tym ust. 4 podlegają tym samym rygorom co każde głosowanie i wymagają kworum. Samo skreślenie pkt. 4-go będzie oznaczało, że do tego rozstrzygnięcia potrzebne jest kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#WładysławAdamski">Tak samo jak na przykład przegłosowanie wniosku nad przejściem do porządku dziennego, odesłaniem do komisji, jak głosowaniem bez dyskusji i kilkoma innymi, które tu w ust. 4 nie są wymienione. Natomiast ze względu na pewną specyfikę sytuacji oraz tylko i wyłącznie praktykę, podtrzymuję swój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#RyszardGrodzicki">Czyli z ust. 4 wykreślamy przecinek i 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#WładysławAdamski">Oczywiście można by replikować. Ja tu być może wyprzedzam pewną myśl niewypowiedzianą, że obowiązkiem posła jest przebywanie na sali. Dlatego celowo podkreśliłem, w pierwszej części swojego uzasadnienia, że mówię o praktyce. Wcześniej pan przewodniczący wskazywał na pewną praktykę w odniesieniu do innych punktów i trudno było się z tym nie zgodzić. Wiemy, że utrzymanie tego punktu w obecnej wersji stworzy więcej komplikacji, aniżeli pożytku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#SergiuszKarpiński">Mam uwagi już nie do 4-ki tylko do pkt. 11, który dotyczy ograniczenia czasu przemówień. Nie wiem czy przy tych uregulowaniach, które dotyczą czasu debaty można jeszcze dopuścić wnioski o ograniczenie czasu przemówień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#RyszardGrodzicki">Nie tak bardzo, jeśli jest już limit czasowy w ramach limitu klubowego...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#SergiuszKarpiński">Tym bardziej, że decyzje miałoby się podejmować bez konieczności kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#RyszardGrodzicki">Czyli propozycja dotyczyłaby skreślenia powołania 4-ki, a 11-tę zastąpilibyśmy 12-ką. Wydaje się też, że zbędny jest punkt dotyczący stwierdzenia kworum. Marszałek zarządza głosowanie i ma stwierdzone kworum. Sejm nie ma więc tutaj co rozstrzygać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Przepraszam, ale to jest tylko wniosek o sprawdzenie kworum, a nie ustalenie, że jest kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#RyszardGrodzicki">Marszałek jednak nigdy nie poddaje tego pod głosowanie tylko prosi o naciśnięcie przycisków i ma kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chodzi tutaj po prostu o to, że każdy poseł ma prawo zażądać, przed rozpoczęciem jakiegoś głosowania, czy na sali istnieje kworum. To jest wniosek formalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#RyszardGrodzicki">Co więc Sejm ma rozstrzygnąć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Czy Marszałek będzie sprawdzał kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#RyszardGrodzicki">Mam wątpliwości, ponieważ kworum w niektórych wypadkach jest warunkiem niezbędnym do prowadzenia obrad. Występuje tu więc nielogiczność przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#AnnaUrbanowicz">Jest w tym logiczność. Może być taka sytuacja, że poseł orientuje się i marszałek również, że brakuje kworum, a mimo to proceduje. Z różnych przyczyn czasem trzeba stwierdzić, iż tego kworum nie ma, bądź udawać, że jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#RyszardGrodzicki">Wszystko już zostało powiedziane - sprawa jest jasna. Mamy dwie propozycje: skreślenia powołania się na pkt. 4 w ust. 4.</u>
          <u xml:id="u-164.1" who="#RyszardGrodzicki">Kto z państwa jest za skreśleniem przywołania pkt. 4 w ust. 4?</u>
          <u xml:id="u-164.2" who="#RyszardGrodzicki">Za powyższą propozycją opowiedziało się 8 posłów. Głosujących przeciwnie nie było, a 2 posłów wstrzymało się od głosu. A więc propozycja została zaakceptowana. Mamy też propozycję skreślenia przywołania pkt. 11 dotyczącego wniosku o ograniczenie czasu przemówień.</u>
          <u xml:id="u-164.3" who="#RyszardGrodzicki">Kto z państwa jest za zastąpieniem liczby 11 liczbą 12?</u>
          <u xml:id="u-164.4" who="#RyszardGrodzicki">Za powyższą propozycją opowiedziało się 9 posłów. Głosujących przeciwnie nie było, a 2 posłów wstrzymało się od głosu. Propozycja została uwzględniona.</u>
          <u xml:id="u-164.5" who="#RyszardGrodzicki">Przechodzimy do art. 110, w którym dodajemy ust. 1a: „Oświadczenie poselskie musi być poprzedzone zapowiedzią jego wygłoszenia, zgłoszoną Marszałkowi Sejmu najpóźniej przed rozpoczęciem wygłaszania oświadczeń”.</u>
          <u xml:id="u-164.6" who="#RyszardGrodzicki">Nie ma do tego żadnych uwag, podobnie jak do art. 111 i 112. Zwracam uwagę, że art. 112 został obudowany zwyczajami parlamentarnymi, nie budzą one kontrowersji, choć przy bardzo zawężającej interpretacji tego przepisu mogłoby to niekiedy powodować wątpliwości. Do art. 113 i 115 podkomisja nie wnosi żadnych zmian. Nie widzę też, aby ktoś miał jakieś uwagi.</u>
          <u xml:id="u-164.7" who="#RyszardGrodzicki">W art. 115 proponujemy dodanie nowego ust. 2.: „W przypadku równej ilości głosów uznaje się, że ustawa nie została uchwalona albo uchwała (rozstrzygnięcie) nie została podjęta”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W zasadzie jest to oczywiste, ale ponieważ w razie wątpliwości głos przewodniczącego się liczy to w związku z tym...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#RyszardGrodzicki">Tam chyba trzeba zmienić tylko słowo „podjęta” na „uchwalona”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ten wyraz odnosi się do uchwały i rozstrzygnięcia - równolegle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#AnnaUrbanowicz">Dobrze jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy ten wyraz „podjęta” występuje już wcześniej w regulaminie? Cały czas bowiem używamy „uchwalona”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W Diariuszu mówimy - uchwalone ustawy i podjęte uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#RyszardGrodzicki">No, dobrze. W takim razie przechodzimy do art. 116. Podkomisja nie ma żadnych propozycji. Czy ktoś z państwa ma jakieś uwagi? Skoro nie ma uwag przechodzimy do rozdziału 4.</u>
          <u xml:id="u-171.1" who="#RyszardGrodzicki">W rozdziale 4 pt.: „Interpelacje i zapytania poselskie”. Proponujemy tu dodanie nowego art. 116a, w brzmieniu następującym:</u>
          <u xml:id="u-171.2" who="#RyszardGrodzicki">„1. Poseł może zgłosić interpelację lub zapytanie.</u>
          <u xml:id="u-171.3" who="#RyszardGrodzicki">2. Interpelację lub zapytanie zgłaszający kieruje do właściwego przedmiotowego organu.</u>
          <u xml:id="u-171.4" who="#RyszardGrodzicki">3. Interpelacja powinna dotyczyć problemów związanych z obecnymi lub przyszłymi kierunkami polityki organów państwa, zapytanie - jednostkowych faktów z zakresu działalności tych organów”.</u>
          <u xml:id="u-171.5" who="#RyszardGrodzicki">Jest to przepis wyraźnie porządkujący. Czy ktoś z państwa ma jakieś pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#AnnaUrbanowicz">W ust. 2 napisane jest „kieruje do właściwego przedmiotowo organu” - czy to wyklucza liczbę mnogą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#RyszardGrodzicki">Nie, ponieważ w art. 117 w ust. 1 jest to wyraźnie dookreślone. Natomiast nie ulega wątpliwości, że posłowie odczuwają potrzebę kierowania interpelacji i zapytań do ministrów Kancelarii Prezydenta, aczkolwiek przepisy ogólne nie pozwalają na to. Konstytucję trzeba będzie zmienić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#AnnaUrbanowicz">Chodzi mi tu wyłącznie o sformułowanie - czy ma to być liczba pojedyncza czy mnoga?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Interpelacja jest konkretna, w związku z tym każda interpelacja jest do konkretnego ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#AnnaUrbanowicz">Niekoniecznie tak jest. Czasem problem jest złożony - a najczęściej interpelacja bywa łącznie do ministra finansów i do resortowego ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#SergiuszKarpiński">Premier musi wtedy to rozstrzygnąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#AnnaUrbanowicz">Kiedyś było rzeczywiście tak, że kierowało się wyłącznie do premiera i premier najczęściej przywoływał resortowego ministra. Tymczasem minister mówi co mówi, ale sedno sprawy tkwi oczywiście w finansach i interpelacja wraca, bo niewłaściwie została skierowana i jeszcze raz problem ten się porusza. Z tego co teraz obserwuję to jest utarta praktyka, że kieruje się do ministra finansów i resortowego, który naświetla sprawę. Takie interpelacje są bardzo częste.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeżeli takie sytuacje występują istotnie, to można by ewentualnie dla usunięcia tych wad dodać w nawiasie - właściwych organów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#ReginaPawłowska">Wystarczy napisać tylko - organów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Tak, dodać tylko w nawiasie - organów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#AnnaUrbanowicz">A nie lepiej napisać - właściwych przedmiotowo organów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie, bo generalnie rzecz biorąc, ten przepis usiłuje wprowadzić zasadę, że nie kieruje się na oślep byle gdzie, albo wszędzie, tylko tam gdzie jest osoba kompetentna. Uważam, że najbardziej typową jest sytuacja kiedy jeden minister jest właściwy. Biorąc pod uwagę te możliwości, o których państwo tu mówili - proponuję dać jako alternatywę dodatkową kierowanie do kilku organów. Jednak podstawową zasadą powinno być kierowanie do kompetentnego ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#SergiuszKarpiński">W moim przekonaniu nic nie stoi na przeszkodzie, aby interpelacje o tej samej treści skierować w kilku egzemplarzach do różnych organów. Uzyskując w ten sposób, być może różne odpowiedzi. Natomiast skierowanie interpelacji, czy zapytania w tym samym trybie, czy jednym pismem wskazując te dwa organy, wymaga jakby uzgodnienia przez te organy odpowiedzi - czego się spodziewać nie można.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#AnnaUrbanowicz">A dlaczego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Rzekłbym nawet, że powinien być to wymóg.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#AnnaUrbanowicz">Oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Aczkolwiek wymóg nieregulaminowy, bo tego nie może regulować regulamin tylko ewentualnie na przykład ustawa o Radzie Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#SergiuszKarpiński">Ale tego i tak nie uzyskamy. Można to samo skierować do dwóch ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#RyszardGrodzicki">To dodajemy te organy w liczbie mnogiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#SergiuszKarpiński">Ja jestem przeciwny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#RyszardGrodzicki">Tutaj, proszę państwa, jest również pewna niespójność, którą teraz zauważyłem - pomiędzy brzmieniem ust. 5, a wykazem adresatów, którzy są w art. 117 u ust. 1. Mówi się tam o innych członkach rządu, natomiast odpowiedź na interpelację innego członka rządu nie jest wiążącym stanowiskiem tej osoby. Może szło o to, że decyzje ministra mogą być przez Radę Ministrów zmienione, bo oczywiście może się to zdarzyć, szczególne teraz po umocnieniu pozycji prezesa Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Podejrzewam, że to ktoś usiłował być polonistą, zamiast prawnikiem - pisząc te dwa przepisy. Z konstrukcji ust. 1 i ust. 5 wynika oczywiście, że inni członkowie rządu w ust. 1 to są ministrowie w ust. 5, bo inny członek rządu to nie jest organ w zasadzie, a tu chodzi o wykaz organów. Wicepremier nie będący ministrem nie jest organem administracji, już nie mówiąc o podsekretarzu stanu i innych. Dla uporządkowania można byłoby w ust. 1 „inny członek” zastąpić „minister”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#RyszardGrodzicki">Wtedy wicepremier jest wolny...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ale występuje w imieniu premiera...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#RyszardGrodzicki">Czyli w ust. 1 tych „innych członków rządu” zastępujemy „ministrem”? Ale zaraz czy tutaj nie wyłączamy tego szefa od tego komitetu badań?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie, on jest na prawach ministra, na mocy konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#RyszardGrodzicki">Dobrze, czyli zmieniamy odpowiednio brzmienie ustępu 1 w art. 117, zostawiając art. 5. Jeszcze w ust. 6 art. 117 jest problem korelacji z ust. 3 art. 120 i art. 121. To znaczy, jeśli poseł zażąda - czy można odmówić włączenia interpelacji do porządku dziennego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jak rozumiem, chodzi o konkretny porządek dzienny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#AnnaUrbanowicz">Jeżeli jesteśmy już przy tym, to nigdzie nie ma skonkretyzowanej formuły, które interpelacje czy zapytania w danym dniu wchodzą do porządku obrad. Wcale nie decyduje o tym kolejność wpływu tych tekstów do Prezydium Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy są jakieś konkretne propozycje zmian? Jeśli nie ma, to rozumiem, że z tymi poprawkami, o których była tutaj mowa, akceptujemy to.</u>
          <u xml:id="u-201.1" who="#RyszardGrodzicki">Przechodzimy do art. 118.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Chciałbym się jeszcze wypowiedzieć na temat art. 116a ust. 3. Jest tu napisane, że „interpelacja powinna dotyczyć problemów związanych z obecnymi lub przyszłymi kierunkami polityki organów państwa (...)” Jest to zapis nie tyle szczegółowy, co bardzo ograniczający treść interpelacji. W dotychczasowym regulaminie sformułowane jest to nieco inaczej. Jest użyty zwrot: „w sprawach o zasadniczym charakterze”. A więc tak, jak powiedziałem, taki zapis jak proponujemy, jest bardzo szczegółowy i ogranicza bardzo interpelację do przyszłych kierunków polityki organów państwa. A co przez to należy rozumieć - to ja nie bardzo rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#RyszardGrodzicki">Jest problem zróżnicowania interpelacji od zapytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Podejrzewam, że ta granica będzie zawsze płynna, ale podjęta próba w ust. 3 miała na celu rozróżnienie dwóch sytuacji - kiedy poseł chce dowiedzieć się czegoś o wydarzeniu w Pcimiu dnia 20 lipca o godzinie 15-tej - wtedy z całą pewnością jest to zapytanie. Natomiast żądanie od ministra czy od innego organu, żeby wyciągnął określone wnioski z powtarzających się faktów, jest wtedy oczywiście tym co określamy - obecnymi lub przyszłymi kierunkami polityki.</u>
          <u xml:id="u-204.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chodziło tu tylko o rozróżnienie faktu jednostkowego i faktów powtarzalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#AnnaUrbanowicz">Panie mecenasie, a jakie było dotychczasowe brzmienie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Najbardziej kontrowersyjnym jest „sprawa o zasadniczym charakterze”. Dla mnie „sprawą o zasadniczym charakterze” jest na przykład - czy jutro będę musiał przyjść na posiedzenie komisji czy nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#StanisławRogowski">Wydaje mi się, że w tym brzmieniu, które jest obecnie - jednak luka istnieje. Ja rozumiem, iż kierunki polityki państwa to jest coś bardzo ważnego. Nie sądzę...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">...problemy związane z kierunkami, tak to jest sformułowane w propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#StanisławRogowski">Czy jakieś wydarzenie związane ze stanem bezpieczeństwa w mieście na Dolnym Śląsku lub w wielkich miastach - czy to jest kierunek polityki państwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#StanisławRogowski">A ja nie wiem - to są wydarzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Wynika to wprost z konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#StanisławRogowski">Wydaje mi się, że jednak jest tu luka. Zostawiłbym te zasadnicze kierunki polityki państwa, ale wstawiłbym: oraz, ewentualnie lub sprawy o zasadniczym znaczeniu. A więc tak, żeby było jedno i drugie. Moim zdaniem, tak jak powiedziałem, jest tu luka, między jednostkowymi wydarzeniami - co jest jasne, że musi być tu jakaś gradacja, ale bez tego byłaby jednak luka. Sam pan przyzna, że pojęcie „polityka państwa” można różnie interpretować. Proponuję, aby o tym nie dyskutować, bo nie rozstrzygniemy tego. To jest bardziej problem seminaryjny - co jest polityką, a co nie jest, co jest kierunkiem a co nie jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Pozwolę sobie, powołać się na konstytucję...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#StanisławRogowski">Nie powoływałbym się na konstytucję, bo w konstytucji też nie znajdziemy odpowiedzi na to. Wiem, na który artykuł chce się pan powołać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Na przepisy o Radzie Ministrów...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#StanisławRogowski">I co tam jest napisane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Tam jest napisane w art. 52 - „Rada Ministrów podejmuje decyzje we wszystkich sprawach polityki państwa, których ustawa konstytucyjna lub inne nie zastrzegły dla (...)”. W sprawach polityki państwa są na przykład wymienione interesy skarbu, koordynacja i kierowanie pracą administracji, nadzór nad samorządem, bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#StanisławRogowski">Dobrze, rozumiem. Ale proszę wybaczyć, tu nie ma sformułowania - problemy polityki państwa, czy elementy tylko kierunki...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Tu są problemy związane z polityką państwa...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#StanisławRogowski">Nie z polityką, tylko z kierunkami polityki. Moim zdaniem - kierunek polityki państwa to jest coś szerszego, coś bardziej strategicznego.</u>
          <u xml:id="u-221.1" who="#StanisławRogowski">A więc jak widać, my to różnie interpretujemy i jak sądzę, kolejne Prezydia Sejmu mogą to różnie interpretować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">To też jest prawda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#StanisławRogowski">Nie mówię, że pana interpretacja jest zła, tylko wskazuję, iż interpretacja może być różna. Dlatego dokonajmy uzupełnienia tego co jest obecnie - bo to jest dobre sformułowanie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Czyli proponuje pan, aby po słowach „polityki organów państwa”, dodać „albo sprawy o zasadniczym znaczeniu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#StanisławRogowski">Tak, jest to bezpieczniejsze sformułowanie. Niezależnie od tego jak ktoś to będzie interpretował to wiemy o co tu chodzi, że są to sprawy ważne, sprawy zasadnicze, a nie sprawy - jak to pan wyraził - że coś się gdzieś wydarzyło, coś pojedynczego. Wtedy mamy dystynkcję, a jednocześnie jest pewność, że nie będzie tu luki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#AnnaUrbanowicz">Jestem zdania przeciwnego. W mojej ocenie takie brzmienie jest bardzo elastycznym brzmieniem, ponieważ mówi o problemach, a problemy muszą wynikać z przyjętych kierunków w polityce państwa, albo są jakieś priorytety, albo ich nie ma. Jeżeli ich nie ma - to dlaczego, itd. Natomiast zawężenie tego do zasadniczych spraw będzie dawało narzędzie w postaci decydowania o tym, czy to jest zasadnicza sprawa i nadaje się do interpelacji, czy też nie i w związku tym trzeba...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#StanisławRogowski">Przepraszam, ja nie proponowałem, żeby coś wyrzucać z tego sformułowania, chodziło mi tylko aby je uzupełnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#WładysławAdamski">Ta granica - czym jest interpelacja, a czym zapytanie, co jest zasadniczym kierunkiem - podejrzewam, że rzeczywiście nie będzie rozstrzygnięta i ona nigdy nie była ostro zarysowana. Proponuję, że jeżeli nowe brzmienie tego ustępu budzi tyle wątpliwości, żeby pozostać przy praktyce dotychczasowej i przy tym brzmieniu jakie było. Być może nie było ono doskonałe, ale funkcjonowało póki co.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Mamy więc propozycje następujące, żeby w ogóle skreślić ust. 3 oraz druga propozycja jest taka, aby ust. 3 uzupełnić dotychczasową treścią ust. 1 w art. 118. Jest również wersja podkomisji. Czy ktoś z wnioskodawców wycofuje swoją propozycję? Jeśli nie, to przystępujemy do głosowania. Ponieważ wersja podkomisji jest znana, to najpierw rozpoczniemy od dylematu - czy rezygnujemy w ogóle z ust. 3, jeśli to odpadnie to będzie problem ewentualnego uzupełnienia.</u>
          <u xml:id="u-229.1" who="#RyszardGrodzicki">Kto z państwa jest za przyjęciem propozycji o skreśleniu nowego ust. 3 w projektowanym art. 116a?</u>
          <u xml:id="u-229.2" who="#RyszardGrodzicki">W głosowaniu za tym wnioskiem opowiedział się 1 poseł, przeciwnych było 6, nie było osób wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-229.3" who="#RyszardGrodzicki">A więc propozycja ta nie przeszła.</u>
          <u xml:id="u-229.4" who="#RyszardGrodzicki">Jest też propozycja uzupełnienia tego tekstu o fragment dotychczasowego brzmienia art. 118...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#AnnaUrbańczyk">Lepiej byłoby głosować alternatywnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#RyszardGrodzicki">Dobrze, będziemy głosować alternatywnie. A więc najpierw głosowanie będzie za propozycją podkomisji, następnie za propozycję z uzupełnieniem i kto się wstrzymuje.</u>
          <u xml:id="u-231.1" who="#RyszardGrodzicki">Kto z państwa jest za propozycją podkomisji?1 poseł opowiedział się za tym wnioskiem.</u>
          <u xml:id="u-231.2" who="#RyszardGrodzicki">Kto jest za propozycją podkomisji z uzupełnieniem?7 posłów opowiedziało się za tym wnioskiem. Kto się wstrzymał?2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-231.3" who="#RyszardGrodzicki">A więc przeszła propozycja uzupełnienia wersji podkomisji. Myślę, że Biuro Legislacyjnego przygotuje tę treść i na następnym posiedzeniu ostatecznie to zaakceptujemy.</u>
          <u xml:id="u-231.4" who="#RyszardGrodzicki">Czy do art. 117 ktoś z państwa ma jeszcze jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Chciałem zwrócić uwagę na rzecz następującą. Mówimy m.in. o tym, że w ust. 6 „Prezydium Sejmu, po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów, rozstrzyga, które interpelacje (...)”. Przepraszam to są interpelacje, a mi chodziło mi o zapytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#RyszardGrodzicki">Zapytaniom poświęcony jest inny artykuł. Czy do art. 117 ktoś z państwa ma jeszcze jakieś uwagi? Jeśli nie, to przechodzimy do art. 118.</u>
          <u xml:id="u-233.1" who="#RyszardGrodzicki">W art. 118 proponujemy skreślenie ust. 1 oraz nową treść ust. 4: „Prezydium Sejmu może zwrócić posłowi interpelację, która nie odpowiada wymogom określonym w ust. 2 i 3 oraz w art. 116a ust. 2 i 3”.</u>
          <u xml:id="u-233.2" who="#RyszardGrodzicki">De facto skreślenie ust. 1 już przesądziliśmy. Co państwo sądzą o nowej treści ust. 4?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jest to w zasadzie ustęp porządkujący, bo właściwie zwrot „nie przyjąć” niczego nie oznacza, skoro to może być złożone w sekretariacie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy są do tego uwagi? Nie ma. Czy mają państwo jakieś inne uwagi do brzmienia art. 118? Skoro nie ma uwag, przechodzimy do art. 119. Do tego artykułu podkomisja nie proponuje żadnych zmian. Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-235.1" who="#RyszardGrodzicki">Do art. 120 podkomisja nie proponuje również żadnych zmian. Nie ma uwag. Do art. 121 podkomisja proponuje nowe brzmienie ust. 2: „W sprawie interpelacji oraz udzielonej na nią odpowiedzi może być przeprowadzona dyskusja, której czas nie może przekroczyć jednej godziny”.</u>
          <u xml:id="u-235.2" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś z państwa w tej sprawie chciałby się wypowiedzieć? Nie ma uwag. Czy do treści art. 121 - ust. 1 lub 3 są jakieś uwagi? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-235.3" who="#RyszardGrodzicki">Przechodzimy do art. 122. Podkomisja proponuje skreślenie ust. 1 - skoro przyjęliśmy art. 116a, de facto zostało to przesądzone.</u>
          <u xml:id="u-235.4" who="#RyszardGrodzicki">Podkomisja proponuje dodanie drugiego zdania, w ust. 4: „Prezydium Sejmu może nie włączyć do porządku formułowania zapytań zapytania, nie odpowiadającego wymogom art. 116a ust. 2 i 3”. Czy w tej sprawie ktoś z państwa chciałby się wypowiedzieć?</u>
          <u xml:id="u-235.5" who="#RyszardGrodzicki">Brzmienie tego ust. 4 jest takie, że Prezydium Sejmu ustala dla każdego posiedzenia porządek formułowania zapytań, ponieważ formalnie zapytanie formułuje się na sali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#StanisławRogowski">Właśnie, raziło mnie to również i w poprzednim brzmieniu to: „sformułowanie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">To „formułowanie” występuje w całym art. 122.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#StanisławRogowski">Wiem, ja to rozumiem. Jednak nie chodzi tu o „formułowanie” a chodzi o złożenie zapytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proszę zwrócić uwagę na brzmienie ust. 2-go: „Zapytania formułowane są ustnie na każdym posiedzeniu Sejmu i wymagają bezpośredniej odpowiedzi”. Jest to więc definicja zapytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#StanisławRogowski">Ust. 4, moim zdaniem, dotyczy nie tego, że poseł źle sformułuje na sali pytanie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">...tylko w jakiej kolejności on ma sformułować i to tylko tego dotyczy ust. 4.</u>
          <u xml:id="u-241.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Więc jest to złożenie, a nie sformułowanie. Formułowanie to jest to co poseł robi na sali. On formułuje pytanie ustnie, wypowiadając się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Zwrot „porządek formułowania” jest zwrotem technicznym. Jest to po prostu ustalenie kiedy ma kto wystąpić. „Nie włączyć” to nie oznacza, że Sejm każe mu inaczej sformułować. Natomiast wcześniej istnieje obowiązek zgłaszania czego ma zapytanie dotyczyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#RyszardGrodzicki">Jest to sygnalizowanie problematyki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Zdanie drugie dotyczy tylko tego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#StanisławRogowski">Oczywiście, i dlatego właśnie powinna być tu mowa o „składaniu”, bo „formułowanie” to już jest zewnętrzny sposób przedstawienia pytania na sali. To jest formułowanie pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Panie pośle, użyliśmy tu technicznego zwrotu: „porządek formułowania zapytań”, tak samo jak „porządek obrad”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#StanisławRogowski">Rozumiem, ale to nie jest zwrot właściwy, bo „formułowanie” znaczy co innego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">„Porządek formułowania zapytań” występuje jako zwrot techniczny we wszystkich innych przepisach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#StanisławRogowski">To nie znaczy, że użyty jest dobrze. Argumentacja, że coś występuje wszędzie - jest wątpliwa. Jeśli wszędzie występuje źle, to jest czas aby to zmienić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ograniczyliśmy się do zmian niezbędnych. Natomiast pod względem stylistyki...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#StanisławRogowski">To nie jest stylistyka, tu chodzi o znaczenie. Ja zgłaszam konkretny wniosek i pan mnie nie przekonał w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy można prosić o konkretne sformułowanie, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#StanisławRogowski">Tak, zamiast „sformułowanie” powinno być użyte „złożenie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-254">
          <u xml:id="u-254.0" who="#RyszardGrodzicki">W całym art. 122?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-255">
          <u xml:id="u-255.0" who="#StanisławRogowski">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-256">
          <u xml:id="u-256.0" who="#WładysławAdamski">Czy można prosić, pana posła, o przeczytanie całego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-257">
          <u xml:id="u-257.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Zacznijmy od ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-258">
          <u xml:id="u-258.0" who="#StanisławRogowski">W ust. 2 pozostaje to, bo to jest definicja w jaki sposób składa się zapytania, ale na sali formułuje się je ustnie na każdym posiedzeniu. Natomiast w ust. 3 jest napisane, że „Poseł informuje Prezydium Sejmu na 12 godzin przed rozpoczęciem posiedzenia o ogólnej tematyce zapytania i jego adresacie” to jest więc złożenie zapytania. Prezydium Sejmu może nie włączyć zapytania do porządku, jeżeli na podstawie informacji z ust. 3 - stwierdzi, iż nie jest to materią zapytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-259">
          <u xml:id="u-259.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Zanim przejdziemy do zdania drugiego, dołączonego przez nas, zastanówmy się nad zdaniem pierwszym, bo to właśnie z niego wynika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-260">
          <u xml:id="u-260.0" who="#StanisławRogowski">Dobrze, to zastanówmy się. Proszę zwrócić uwagę, że cały ust. 4 jest związany z ust. 3. Gdy poseł informuje - nic jeszcze nie formułuje. Słusznie więc nie ma w ust. 3, że on cokolwiek formułuje. On po prostu informuje Prezydium Sejmu o złożeniu zapytania, albo mówiąc inaczej o chęci złożenia takiego zapytania. Na podstawie tej czynności, o której mowa w ust. 3 Prezydium ustala kolejność zapytań, albo też może powiedzieć posłowi, że to nie jest zapytanie. Proszę więc zwrócić uwagę, iż robi to nie na podstawie sformułowania, tylko na podstawie tego co jest opisane w pkt. 3, czyli na podstawie zgłoszonej intencji i przedstawienia problematyki zapytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-261">
          <u xml:id="u-261.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">I tak musimy przerobić istniejący w tej chwili zwrot „Prezydium Sejmu po zasięgnięciu opinii Konwentu ustala dla każdego posiedzenia porządek formułowania zapytań”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-262">
          <u xml:id="u-262.0" who="#StanisławRogowski">Ja się przy tym upieram.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-263">
          <u xml:id="u-263.0" who="#WładysławAdamski">Spieramy się o „formułowanie”. Natomiast formułowanie zawsze odnosi się do czegoś, czyli do jakiejś treści. Tą treścią jest zapytanie i tekst w nim zawarty. Być może należałoby tylko w ust. 4 napisać, że Prezydium Sejmu może nie włączyć zapytań, nie odpowiadających wymogom tu określonym. Nie „formułowanie” jest tu istotą rzeczy, tylko to o czym stanowi zapytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-264">
          <u xml:id="u-264.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeszcze raz powtarzam, podobnie jak istnieje zwrot „porządek obrad” tak samo na początku ust. 4, którego zresztą nie ruszaliśmy, istnieje zwrot techniczny „porządek formułowania zapytań”, który ustala Prezydium Sejmu. Zdanie drugie odnosi się więc do zdania pierwszego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-265">
          <u xml:id="u-265.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Użył pan takiego sformułowania „porządek obrad”. Chciałem więc zapytać czy istnieje takie sformułowanie „porządek zapytań”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-266">
          <u xml:id="u-266.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">„Porządek formułowania zapytań”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-267">
          <u xml:id="u-267.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Jeżeli jest „porządek obrad” to dlaczego jest „porządek formułowania zapytań”? Pełna analogia byłaby bez słowa „formułowania”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-268">
          <u xml:id="u-268.0" who="#RyszardGrodzicki">Skreślenie ust. 1 jest poza dyskusją. Natomiast pojawia się problem zwrotu „porządek formułowania zapytań” i zastąpienia tego zwrotu innym sformułowaniem. Czy ktoś z państwa mógłby ostatecznie przedstawić swoją propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-269">
          <u xml:id="u-269.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Ja proponowałbym zapisać, że Prezydium Sejmu ustala dla każdego posiedzenia „porządek zapytań”. Skreśliłbym słowo „formułowania”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-270">
          <u xml:id="u-270.0" who="#RyszardGrodzicki">Tylko w ust. 4 czy wszędzie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-271">
          <u xml:id="u-271.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Mówię o ust. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-272">
          <u xml:id="u-272.0" who="#RyszardGrodzicki">Brzmiałoby to niezbyt fortunnie: „Prezydium Sejmu może nie włączyć do porządku zapytań zapytania”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-273">
          <u xml:id="u-273.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Poza tym mamy ust. 5, w którym używa się zwrotu „ustalony porządek ich formułowania”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-274">
          <u xml:id="u-274.0" who="#RyszardGrodzicki">Proszę państwa, na tym etapie zostawmy to już, bo to jest kalambur stylistyczny. Być może między pierwszym a drugim czytaniem trzeba będzie zaproponować zupełnie nową redakcję art. 122. Wtedy byłoby to precyzyjniejsze.</u>
          <u xml:id="u-274.1" who="#RyszardGrodzicki">Proponuje się także, dodanie nowego ust. 6a: „Zapytania, o których mowa w ust. 3, nie zadane z powodu wyczerpania czasu, mogą być zadane pisemnie, a właściwy organ odpowiada na nie w terminie 14 dni od dnia otrzymania”. To jest pewne novum. Nie jest to wykorzystanie formuły zapytań z ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-275">
          <u xml:id="u-275.0" who="#KazimierzMusielak">To jest pewne novum. Pamiętam przypadek jednego z naszych kolegów, którego pytanie było trzykrotnie umieszczone w porządku obrad lecz nigdy odpowiedzi na nie - nie dostał. W związku z tym, wydaje się, że jest to bardzo rozsądne, iż powinno być ono zadane pisemnie, a właściwy organ w określonym czasie powinien odpowiedzieć. Jeżeli ktoś jest umieszczony na końcu zapytań, na siódmej lub ósmej pozycji, to na ogół po interpelacjach i zapytaniach, nigdy się nie doczeka, aby zapytać z sali. Wydaje mi się, że to jest bardzo rozsądne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-276">
          <u xml:id="u-276.0" who="#WładysławAdamski">Podzielam te uwagi, ponieważ jest to prawdą, że pewne zapytania spadają. Posłowie nieraz po kilka miesięcy nie mają szansy otrzymać odpowiedzi na nurtujący ich problem. Wczoraj mieliśmy tego przykład przy zapytaniu posła J. Zakrzewskiego, który od 4 miesięcy czekał na odpowiedź ze strony Prokuratora Generalnego.</u>
          <u xml:id="u-276.1" who="#WładysławAdamski">Dlaczego jednak w swobodnej wymianie zdań, poza mikrofonem, z panem przewodniczącym powiedziałem, że nie jest to novum. Tylko dlatego, że w pierwszej kadencji identyczny przepis funkcjonował. Oznaczało to, że posłowie, którzy nie uzyskali odpowiedzi na pytania złożone na posiedzeniu Sejmu mogli uzyskać odpowiedzi pisemnie, a nawet szło to dalej, że mogli kierować bezpośrednio zapytania pisemne do przedstawicieli rządu. Niestety nie pamiętam uzasadnienia jakie później, przy nowelizacji regulaminu, przesądziło, iż od tej reguły Sejm całkowicie odszedł. Nie jestem w tej chwili w stanie sobie tego przypomnieć. Być może ktoś z państwa pamięta. Wiem, że chyba jednym z elementów tego uzasadnienia występowało to, aby nie powielać czegoś co w zasadzie było mini-interpelacją, a w gruncie rzeczy tym samym. Ustaliliśmy już wcześniej, że granica między zapytaniem, a interpelacją jest płynna. To tylko wskazuje, iż nie jest to żadne novum. Zwracam tylko na to uwagę, rozumiejąc zarazem intencje leżące u podstaw wprowadzenia tego wniosku. Jest w nich także pewna logika zawarta, może należałoby to sprawdzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-277">
          <u xml:id="u-277.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Mam obiekcję, że zapytanie, jeśli nie zostało zadane z powodu wyczerpania czasu, może być zadane pisemnie. Rozumiem, iż to jest prawo posła do tego, żeby takie pytanie mógł zadać pisemnie, ale boję się, że może to być również odczytywane w ten sposób, iż jeśli kolejny raz to zapytanie nie wchodzi z braku czasu to może być taka sugestia: to niech w końcu pan poseł napisze sobie to. Nie o to posłowi chodzi, żeby pisać, bo rzeczywiście chce uzyskać odpowiedź bezpośrednio na sali, w czasie zapytań i interpelacji. Jest to prawo posła, że może złożyć to na piśmie, ale żeby nie było ono traktowane tak, iż kierunkuje się na to...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-278">
          <u xml:id="u-278.0" who="#RyszardGrodzicki">W pierwszej redakcji było napisane, że jest to za zgodą posła. W końcu uznaliśmy, iż taka redakcja i tak tej zgody wymaga. On nie musi sformułować na piśmie i może powtarzać to w dalszym ciągu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-279">
          <u xml:id="u-279.0" who="#WładysławAdamski">Próbuję doszukiwać się pewnych argumentów. Jedną rzecz podpowiedziała pani poseł A. Urbanowicz, ale nie będę tego argumentu używał, niech go pani poseł przedstawi sama.</u>
          <u xml:id="u-279.1" who="#WładysławAdamski">Natomiast chciałbym jeszcze na jedną sprawę zwrócić uwagę. Otóż, mamy często do czynienia z sytuacją, że przedstawiciel rządu prosi o zwolnienie go z udzielenia odpowiedzi na interpelacje czy złożone zapytania. Dziś mamy określony układ polityczny, koalicyjny, określoną większość, w miarę stabilną - natomiast to może się zmienić. Proszę państwa, czy tego rodzaju rzecz - że można na pytanie złożone na forum Sejmu odpowiadać pisemnie nie będzie niejako generować sytuacji, iż niektórzy przedstawiciele rządu będą starali się unikać odpowiedzi ustnych. Zawsze bowiem jest wygodniej, niż w czasie transmisyjnym przed społeczeństwem, udzielać odpowiedzi na jakieś trudne zagadnienie pisemnie. Dotyczy to szczególnie takich zagadnień bieżących wywołujących największe emocje, które są stawiane właśnie w zapytaniach, w przeciwieństwie do interpelacji - czyli będzie raczej wola scedować to na formę pisemnej odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-279.2" who="#WładysławAdamski">Jeszcze raz podkreślam, że rozumiem powody jakie skłaniają do wprowadzenie tego nowego przepisu. Jednocześnie dostrzegam pewne negatywy i komplikacje, które sprawią, że instytucja zapytań może przybrać całkowicie inny charakter i w innym kierunku być wykorzystywana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-280">
          <u xml:id="u-280.0" who="#KazimierzMusielak">Mam jeszcze inną propozycję. Znam przypadek, gdzie trzykrotnie umieszczone było czyjeś zapytanie, najpierw na 7-ej pozycji, potem na 6-tej i osoba ta do tej pory, nie uzyskała odpowiedzi na sali. Nie mogła wypowiedzieć się, ponieważ czas upłynął. Może wobec tego wprowadzić, jakieś dodatkowe wyjaśnienie lub dodatkowe zdanie, które mówiłoby o tym, że zapytania, które dwukrotnie były zgłaszane na sali i nie odpowiedziano na nie - przenoszone są, na pierwsze miejsce, na następne posiedzeniu Sejmu. Może posuńmy się do tego. Wiadomo, że ten pierwszy, drugi, czy trzeci poseł, po interpelacjach poselskich, prawdopodobnie zmieści się z tym swoim zapytaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-281">
          <u xml:id="u-281.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Sprawa, o której pan poseł powiedział w tej chwili jest bardzo istotna, tylko zwróćmy uwagę na jedną rzecz, którą już zapisaliśmy ust. 2 art. 121: „czas dyskusji nie może przekroczyć jednej godziny”. To co pan poseł K. Musielak przed chwilą mówił, o tyle miałoby znaczenie, że interpelacje przewidziane na dzień dzisiejszy były przeciągane ponad godzinę i to w stosunku do jednej interpelacji. Jeżeli ograniczyliśmy czas interpelacji do jednej godziny, a wiadomo, że zapytania nie mogą być krótsze niż dwie godziny, bo tak to jest sformułowane - że zapytania trwają nie krócej niż dwie godziny. Wtedy jest szansa, iż się zmieszczą w tych zapytaniach.</u>
          <u xml:id="u-281.1" who="#ZygmuntJakubczyk">Wczoraj na sali sejmowej było sygnalizowane, aby w jakiś sposób uregulować i dać szansę mniejszym klubom, których zapytania spadły z porządku dziennego. Pani Marszałek powiedziała, że Prezydium Sejmu rozważy taką możliwość, by zapytania, które spadły z powodu braku czasu, uwzględniać w następnych zapytaniach poselskich, na wcześniejszych miejscach. Zachodzi tylko pytanie, czy może to być tylko ustalone przez Prezydium Sejmu czy nie należy szukać zapisu ze strony komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-282">
          <u xml:id="u-282.0" who="#AnnaUrbanowicz">Pamiętam takie sytuacje, kiedy funkcjonowało to o czym pan poseł mówił, czyli że interpelacje bądź zapytania, które nie uzyskały odpowiedzi w obecnym porządku przechodziły na następny. Stworzył się gigantyczny korek. Następne interpelacje i zapytania nie mogły wejść, bo ciągle nie można było wyczerpać tego co spadało.</u>
          <u xml:id="u-282.1" who="#AnnaUrbanowicz">Była dosyć dobra zasada - nie wiem dlaczego w ubiegłej kadencji została zaniechana - że interpelacje i zapytania miały dużo dłuższy czas. Później zdecydowano, iż to są tylko 4 godziny na jednym posiedzeniu Sejmu. Najpierw były dwie, później poszerzono do 4 godzin.</u>
          <u xml:id="u-282.2" who="#AnnaUrbanowicz">Gdyby do tego wrócić, że w środku porządku obrad, jest jeden limit czasu i drugi na końcu porządku obrad, to wtedy (...) no, tak - nikogo by to nie zadowolało, oprócz interpelującego, ale byłby jakiś półśrodek a jednocześnie dyscyplina, że natychmiast „nie wieje się” do domu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-283">
          <u xml:id="u-283.0" who="#RyszardGrodzicki">Z tej wymiany zdań wynika, że być może należałoby rozważyć rezygnację z ust. 6a, bo wnioski z dyskusji jakie ja wyprowadzam są takie, iż należy szukać ratunku raczej w zabiegach organizacyjnych Prezydium Sejmu, a nie poprzez tego typu normy.</u>
          <u xml:id="u-283.1" who="#RyszardGrodzicki">Czy państwo zgadzają się z taką opinią? Jeśli nie ma sprzeciwu, to rozumiem, że rezygnujemy z propozycji ust. 6a.</u>
          <u xml:id="u-283.2" who="#RyszardGrodzicki">Podkomisja proponuje uzupełnienie ust. 9 poprzez zmianę brzmienia zdania trzeciego: „Dodatkowe pytanie nie może trwać dłużej niż 1 minutę, a łączna uzupełniająca odpowiedź - nie dłużej niż 5 minut” oraz dodanie ust. 9a: „Zapytania dodatkowe nie mogą wykraczać poza przedmiotowy i podmiotowy zakres pytania podstawowego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-284">
          <u xml:id="u-284.0" who="#WładysławAdamski">Zgadzam się, aby dodać nowy ust. 9a, natomiast jestem przeciwny nowemu brzmieniu zdania trzeciego w ust. 9. Uzasadniam to w sposób następujący. Otóż, z obserwacji praktyki wynika - a to praktyka jest królową prawdy, a nie jakieś inne teorie - że zapytania, na które obecnie mamy 30 sek., często wykraczają poza tę normę czasową. To jest właśnie przyczyna organizacyjna powodująca, że wchodzą 4 pytania zamiast 8, jakie Prezydium Sejmu przewidziało w ramach dwóch godzin, którymi dysponujemy. Jest to przede wszystkim problem zdyscyplinowania, z którym - jak widzę - marszałkowie nie bardzo potrafią się uporać. O ile sobie przypominam, kierowaliśmy - panie przewodniczący - w tej sprawie jakąś uwagę do Prezydium Sejmu. Może należałoby ją powtórzyć.</u>
          <u xml:id="u-284.1" who="#WładysławAdamski">Przedłużenie czasu do 1 minuty nie jest właściwym rozwiązaniem. Pogorszyłoby to tylko tę sytuację, o której mówiliśmy przed chwilą.</u>
          <u xml:id="u-284.2" who="#WładysławAdamski">Byłbym więc zdecydowanie za skreśleniem tej propozycji, czyli dodania nowego zdania w ust. 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-285">
          <u xml:id="u-285.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">To nie jest nowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-286">
          <u xml:id="u-286.0" who="#WładysławAdamski">Jest nowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-287">
          <u xml:id="u-287.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W ust. 9 było zdanie, że: „dodatkowe zapytania nie mogą trwać dłużej niż 30 sekund”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-288">
          <u xml:id="u-288.0" who="#WładysławAdamski">Teraz proponuje się 1 minutę i to jest nowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-289">
          <u xml:id="u-289.0" who="#RyszardGrodzicki">Czyli pan poseł jest za niezmienianiem treści zdania trzeciego w ust. 9, czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-290">
          <u xml:id="u-290.0" who="#WładysławAdamski">Tak, zdecydowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-291">
          <u xml:id="u-291.0" who="#AleksanderAndryszak">Mam odmienne zdanie. W ciągu 30 sek. nie zawsze można sformułować sensowne pytanie, w praktyce i tak przekraczamy ten czas, a więc nic się nie stanie, jeżeli zapiszemy tu, że będzie to minuta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-292">
          <u xml:id="u-292.0" who="#WładysławAdamski">Jeżeli pan poseł powołuje się na praktykę to akurat staram się tę praktykę testować na interpelacjach i zapytaniach. Wiem naprawdę, doskonale, z własnych doświadczeń - w ciągu 30 sek. można zadać każde zapytanie, jeżeli ono nie wykracza poza przedmiotowy i podmiotowy zakres. Natomiast ktoś, kto nie potrafi w tak stosunkowo krótkim czasie zadać pytania to - nie chcę być złośliwy, ani nikogo obrażać - podejrzewam, że i w ciągu minuty nie rozbuduje na tyle merytorycznej kwestii, aby to ruszyć. Natomiast skomplikuje to jeszcze bardziej, organizacyjnie tę instytucję interpelacji i zapytań z czym mamy do czynienia na każdym posiedzeniu Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-293">
          <u xml:id="u-293.0" who="#StanisławStasiak">Nie widzę zagrożenia w przedłużeniu czasu z 0,5 minuty do 1 minuty, natomiast jest kwestia przestrzegania tej 1 minuty, jeżeli ją zaakceptujemy. Marszałkowie nagminnie nie przestrzegają tego czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-294">
          <u xml:id="u-294.0" who="#WładysławAdamski">Dlatego lepiej nie ryzykujmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-295">
          <u xml:id="u-295.0" who="#ZygmuntJakubczyk">To co powiedział przed chwileczką poseł W. Adamski jest o tyle istotne, że proszę zwrócić uwagę na rzecz następującą. Pytanie zasadnicze stawiane przez tego, który formułuje zapytanie, może trwać nie dłużej niż jedną minutę. Jednocześnie jest napisane, że zapytanie dodatkowe też nie może trwać dłużej niż 1 minutę. Czy wobec tego nie trzeba by uprzywilejować tego, który to zapytanie stawia? Jeżeli daje się minutę na postawienie pytania dodatkowego, to temu, który stawia pytanie zasadnicze - trzeba by dać co najmniej 2 minuty. A więc ten proponowany zapis zdania trzeciego w ust. 9, czyli że dodatkowe pytanie nie może trwać dłużej niż 1 minutę, nie ma sensu w tej sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-296">
          <u xml:id="u-296.0" who="#KazimierzMusielak">Mnie przekonuje ten zapis, który poseł W. Adamski referował, że zapytania dodatkowe nie mogą wykraczać poza przedmiotowy i podmiotowy zakres pytania podstawowego. Jeżeli Marszałek prowadzący będzie tego przestrzegał to każdy poseł w odpowiednim czasie potrafi odpowiednie pytanie zadać. Wiemy przecież, ile jest tych zdań, przed zadaniem pytania i Marszałek musi przywoływać do porządku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-297">
          <u xml:id="u-297.0" who="#AleksanderAndryszak">Wycofuję wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-298">
          <u xml:id="u-298.0" who="#RyszardGrodzicki">A więc jest wniosek pana posła W. Adamskiego o skreślenie poprawki do ust. 9. Skoro nie ma głosów przeciwnych - aprobujemy ten wniosek. Ust. 9a został zaaprobowany.</u>
          <u xml:id="u-298.1" who="#RyszardGrodzicki">Czy jakieś inne zmiany do art. 122 mają państwo? Jeśli nie, przechodzimy do art. 123. Nie widzę uwag. Przystępujemy do analizy art. 125. Zgłosiłem tu poprawki polegające na dodaniu trzech nowych ustępów. To są konsekwencje nowej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-299">
          <u xml:id="u-299.0" who="#AnnaUrbanowicz">Co jest z art. 124?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-300">
          <u xml:id="u-300.0" who="#RyszardGrodzicki">Został wcześniej skreślony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-301">
          <u xml:id="u-301.0" who="#AnnaUrbanowicz">Czyli ulega zmianie numeracja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-302">
          <u xml:id="u-302.0" who="#RyszardGrodzicki">Nie, nie ulega, bo to jest taka procedura. Art. 125 mówi o funkcjonowaniu Kancelarii Sejmu. W ust. 1 i 2 opisane są pewne jej zadania. Chciałem tylko zwrócić uwagę na niekonsekwencję używania terminu - w ust. 1 są „zadania organizacyjno-techniczne”, a w ust. 2, jest napisane, iż Kancelaria Sejmu „zapewnia techniczno-organizacyjne warunki działalności biur poselskich”. Dobrze byłoby to uporządkować i aby w jednakowej kolejności używać tych słów.</u>
          <u xml:id="u-302.1" who="#RyszardGrodzicki">Proponuję dodanie do tego artykułu ust. 3–5:</u>
          <u xml:id="u-302.2" who="#RyszardGrodzicki">„3. Kancelaria Sejmu stwarza warunki organizacyjno-techniczne dla funkcjonowania biur klubów i kół poselskich. Zabezpiecza także działalność biur klubów i kół parlamentarnych na zasadach ustalonych przez Prezydium Sejmu i Prezydium Senatu.</u>
          <u xml:id="u-302.3" who="#RyszardGrodzicki">4. Kancelaria Sejmu, w miarę możliwości, zabezpiecza warunki organizacyjno-techniczne dla funkcjonowania zespołów poselskich i parlamentarnych.</u>
          <u xml:id="u-302.4" who="#RyszardGrodzicki">5. Przepisy ust. 3 i 4 stosuje się odpowiednio do obsługi posłów niezrzeszonych”.</u>
          <u xml:id="u-302.5" who="#RyszardGrodzicki">Czy w tej sprawie ktoś z państwa chciałby się wypowiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-303">
          <u xml:id="u-303.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałem tylko przypomnieć, że przepisy dotyczące obsługi klubów, kół i zespołów międzyparlamentarnych są aktami wykonawczymi do ustawy o mandacie posła i senatora. W związku z tym powtarzanie ich w regulaminie jest zupełnie zbędne, zwłaszcza, że i tak jest odesłanie do ustawy.</u>
          <u xml:id="u-303.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W związku z tym proponowałbym pozbycie się zdania drugiego, w ust. 3 oraz wyrazu „parlamentarnych” w ust. 4 - zwłaszcza, że i tak zasady obsługi, na mocy tamtej ustawy, są wspólnymi rozstrzygnięciami Prezydiów obu Izb.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-304">
          <u xml:id="u-304.0" who="#RyszardGrodzicki">Tylko czy poprzez milczenie nie powodujemy domniemania, że należy...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-305">
          <u xml:id="u-305.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Zakładam, wbrew niektórym wypowiedziom, że jednak ustawy nawet w Sejmie obowiązują.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-306">
          <u xml:id="u-306.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś z państwa chciałby się jeszcze wypowiedzieć w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-306.1" who="#RyszardGrodzicki">Jeśli nie, to przychyliłbym się do tej propozycji pana mecenasa, a więc dodalibyśmy ten ust. 3 bez zdania drugiego...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-307">
          <u xml:id="u-307.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">I bez ostatniego wyrazu w ust. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-308">
          <u xml:id="u-308.0" who="#RyszardGrodzicki">Tak jest. Skoncentrowalibyśmy się tylko na zespołach, klubach i kołach poselskich, natomiast „parlamentarne” wynikałyby z decyzji zapadających na zasadzie porozumienia między Prezydium Sejmu i Senatu.</u>
          <u xml:id="u-308.1" who="#RyszardGrodzicki">Czy jest zgoda na taką operację?</u>
          <u xml:id="u-308.2" who="#komentarz">(Głosy z sali: Jest.)</u>
          <u xml:id="u-308.3" who="#RyszardGrodzicki">Dziękuję. Czy do art. 126 ktoś z państwa ma uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-309">
          <u xml:id="u-309.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Chciałem zapytać skąd zapis w ust. 1, że: „Kancelarią Sejmu kieruje Szef Kancelarii Sejmu przy pomocy nie więcej niż dwóch zastępców”. Dlaczego - nie więcej niż dwóch zastępców?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-310">
          <u xml:id="u-310.0" who="#RyszardGrodzicki">Ponieważ tak Komisja zaproponowała Sejmowi na początku kadencji i tak zostało to uchwalone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-311">
          <u xml:id="u-311.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Było to dwa lata temu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-312">
          <u xml:id="u-312.0" who="#RyszardGrodzicki">Zrobiono to, aby nie rozdymać niepotrzebnie administracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-313">
          <u xml:id="u-313.0" who="#ZygmuntJakubczyk">W takim razie zapytam, czy nie wystarczy napisać, że: przy pomocy zastępców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-314">
          <u xml:id="u-314.0" who="#RyszardGrodzicki">Nie, bo może być 5-ciu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-315">
          <u xml:id="u-315.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Jeżeli jest przepis, że tylko dwóch, to po co tutaj...?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-316">
          <u xml:id="u-316.0" who="#RyszardGrodzicki">Nie więcej niż dwóch. Obecnie jest jeden. Skoro nie ma więcej uwag, to przechodzimy do art. 127. Jest to przepis z zakresu częściowo prawa pracy, a częściowo prawa budżetowego. Archiwistykę mamy w odrębnej ustawie, żeby było ciekawiej. Takie są dziwolągi w naszym systemie prawa.</u>
          <u xml:id="u-316.1" who="#RyszardGrodzicki">Proponuje się dodanie art. 127a: „Kancelaria Sejmu ma prawo do używania pieczęci urzędowej z godłem państwowym oraz wizerunku godła na drukach urzędowych Kancelarii”. Artykuł ten brzmi niepozornie, natomiast to może być przygrywka do tego, aby Kancelaria wyrwała się spod jakiejkolwiek kurateli Sejmu jako takiego. To zazwyczaj zaczyna się od ornamentyki takiej właśnie symbolicznej, natomiast trzeba wyraźnie powiedzieć, że jest to zgodne z ustawą o pieczęciach. To stwierdziliśmy. Choć normalnie w innych ustawach, jeśli się takim innym organom daje prawo używania pieczęci, określa się ich średnicę.</u>
          <u xml:id="u-316.2" who="#RyszardGrodzicki">Na przykład Państwowa Komisja Wyborcza ma w ustawie wyraźnie określoną średnicę pieczęci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-317">
          <u xml:id="u-317.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jest to z oczywistej przyczyny. Ustawa z 1955 r., która w tym zakresie do tej pory obowiązuje, nie przewidywała tego typu ciał, bo wtedy komisje wyborcze nie były organami. Organem komisja stała się dopiero w ordynacji z 1991 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-318">
          <u xml:id="u-318.0" who="#RyszardGrodzicki">Ale tamta ustawa także nie mówi nic o Kancelarii Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-319">
          <u xml:id="u-319.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ale mówi o urzędach organów naczelnych centralnych.</u>
          <u xml:id="u-319.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Był to artykuł dodany na prośbę Kancelarii Sejmu, a dokładnie Biura Prawno-Organizacyjnego. Jest to próba, żeby dogonić urzędy centralne, które używają papierów firmowych z orłem i to wielkim - nawet na wizytówkach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-320">
          <u xml:id="u-320.0" who="#RyszardGrodzicki">To już jest jawne naruszenie ustawy o godle. Podejrzewam, że w okresie kampanii zaczną się skargi do prokuratury, bo za to można iść siedzieć, żeby nie było wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-320.1" who="#RyszardGrodzicki">Rozumiem, że jest zgoda na dodanie tego artykułu. Przechodzimy do art. 128. Nie ma uwag. Czy do art. 129 ma ktoś uwagi? Nie widzę. Do art. 130 czy ktoś ma jakieś zastrzeżenia?</u>
          <u xml:id="u-320.2" who="#RyszardGrodzicki">Do art. 130 mam uwagę. Brzmi on następująco: „Uchwała podlega ogłoszeniu w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski”. Otóż, proszę państwa, w kontekście zmiany, którą przyjęliśmy wcześniej, nie wiem czy akurat nie powinno się przejść na ogłaszanie Regulaminu w Dzienniku Ustaw. Jeśli dopuszczamy przy o wiele mniej istotnych uchwałach, możliwość zarządzenia ich ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, a taki przepis wprowadziliśmy w tym kompleksie zmian, to Regulamin Sejmu jest takim aktem normatywnym, który w sposób oczywisty formułuje normy powszechnie obowiązujące, nie tylko na terenie Kancelarii Sejmu. Poważnie zastanowiłbym, czy nie powinno zmienić się tej tradycji, która ukształtowała się w PRL-u, że Regulamin publikuje się w Monitorze Polskim, ale akurat ten Regulamin być może powinien być publikowany w Dzienniku Ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-321">
          <u xml:id="u-321.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">To była zresztą jedyna wtedy uchwała Sejmu, która była publikowana. W związku z tym, naturalnym było publikowanie jej w Monitorze. Natomiast jest to istotnie akt wysokiej rangi, mający dosyć duże znaczenie dla całego procesu ustawodawstwa i propozycja wydaje się sensowna.</u>
          <u xml:id="u-321.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Możemy ten art. 130 zmienić i wówczas jednolity tekst regulaminu publikowałoby się w Dzienniku Ustaw.</u>
          <u xml:id="u-321.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałem natomiast wrócić jeszcze do art. 129. Po pierwsze skoro przyjęliśmy, że inicjatywę uchwałodawczą w każdej sprawie ma 30 posłów, to wydaje mi się, że inicjatywa uchwałodawcza w zakresie zmian regulaminu powinna być nawet bardziej zawyżona. Skoro odbieramy prawo takiej inicjatywy wszystkim komisjom z wyjątkiem jednej, to tym bardziej w stosunku do grupy posłów ta bariera powinna być wysoka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-322">
          <u xml:id="u-322.0" who="#RyszardGrodzicki">Dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-323">
          <u xml:id="u-323.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Druga sprawa - wydaje mi się, że warto byłoby w tym art. 129, umieścić zdanie dotyczące wnoszenia poprawek w toku obrad. Byłby to wtedy ust. 2, powinny tu być również podwyższone progi, należałoby się zastanowić co do - innej komisji. Praktycznie rzecz biorąc ten artykuł wyklucza wnoszenie poprawek nawet w toku obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-324">
          <u xml:id="u-324.0" who="#RyszardGrodzicki">Nie. To jest tylko inicjatywa, natomiast procedura rozpatrywania jest...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-325">
          <u xml:id="u-325.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Natomiast wydaje mi się jednak co do możliwości zgłaszania zdania mniejszości powinna być ustanowiona wyższa bariera. Jako przepis szczególny w stosunku do normalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-326">
          <u xml:id="u-326.0" who="#RyszardGrodzicki">To i tak będzie prawdopodobnie budziło duże wątpliwości, bo komisje co rusz uchwalają zmiany, później te druki są wymieniane. Sami członkowie komisji to zmieniają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-327">
          <u xml:id="u-327.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W każdym razie proponują co najmniej zmienić końcówkę tzn. podwyższyć znacznie tę liczbę posłów uprawnionych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-328">
          <u xml:id="u-328.0" who="#RyszardGrodzicki">A więc 15 na 30, tak jak zrobiliśmy to poprzednio.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-329">
          <u xml:id="u-329.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Albo nawet i więcej...</u>
          <u xml:id="u-329.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: Nie, nie.)</u>
          <u xml:id="u-329.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proszę państwa, żadna z komisji - choć próbowały bezskutecznie, dzięki energicznej postawie pana przewodniczącego - nie ma prawa zgłosić inicjatywy w tym zakresie. Natomiast grupa posłów, w takim normalnym składzie, będzie to robić jak każdą normalną uchwałę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-330">
          <u xml:id="u-330.0" who="#RyszardGrodzicki">Ale przeforsować te 30 będzie bardzo trudno, więc może nie przesadzajmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-331">
          <u xml:id="u-331.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Czyli konsekwentnie zostajemy przy 30?</u>
          <u xml:id="u-331.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: Tak.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-332">
          <u xml:id="u-332.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy tę zmianę na Dziennik Ustaw w art. 130 również aprobujemy?</u>
          <u xml:id="u-332.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: Tak.)</u>
          <u xml:id="u-332.2" who="#RyszardGrodzicki">Art. 131 jest artykułem porządkowym. W art. 132 zostawiamy te 30 dni?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-333">
          <u xml:id="u-333.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Tego nie zmieniamy i tak, bo to jest przepis...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-334">
          <u xml:id="u-334.0" who="#RyszardGrodzicki">Na tym etapie to zostawmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-335">
          <u xml:id="u-335.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Przepis art. 132 jest przepisem końcowym, wprowadzającym w życie tamten konkretny regulamin, pierwotnie uchwalany. Każda nowelizacja ma swoją własną datę wejścia w życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-336">
          <u xml:id="u-336.0" who="#RyszardGrodzicki">Dobrze. Proszę państwa, spójrzmy najpierw, w tym druku zbiorczym, na zakres działania komisji. Zmieniliśmy zakres Komisji Integracji Europejskiej i Komisji Samorządu Terytorialnego, było to przy zmianie art. 19. Mam jeszcze następującą propozycję do rozważenia. Rozdam państwu ten tekst. Dotyczy on naszej Komisji. Jeśli czyta się tekst w tym załączniku, to wynika z niego, że najważniejszą sprawą, którą się zajmujemy to są immunitety, karanie posła. Tymczasem najważniejszą sprawą naszej Komisji jest jednak nadzór nad funkcjonowaniem Kancelarii Sejmu. W praktyce sprawujemy, w jakiejś mierze, kuratelę nad administracją wyborczą, co byłoby usankcjonowaniem tej praktyki, jako że jest to związane z funkcjonowaniem tego organu, który kreuje skład Sejmu. Na końcu proponuję usankcjonowanie wyraźne obowiązków współpracy z Komisją Regulaminową i Spraw Senatorskich Senatu co będzie dawało asumpt do być może odbywania w niektórych sprawach wspólnych posiedzeń. To było widoczne przy ogrodzeniu Sejmu, gdy opinie nasze i opinie tamtej komisji były wyraźnie rozbieżne.</u>
          <u xml:id="u-336.1" who="#RyszardGrodzicki">Taką zmianę proponuję. Byłaby to zmiana tego fragmentu w aneksie, który dotyczy naszej Komisji. Przyjęliśmy, że nie zmieniamy tekstu dotyczącego innych komisji, natomiast w stosunku do swojej własnej możemy to zrobić.</u>
          <u xml:id="u-336.2" who="#RyszardGrodzicki">Tekst propozycji zmiany brzmi: „16) Regulaminowej i Spraw Poselskich należy sprawowanie stałego nadzoru nad pracą Kancelarii Sejmu i jej współpracy z Kancelarią Senatu; do zakresu działania Komisji należą sprawy funkcjonowania administracji wyborczej, dotyczące wykładni i stosowania regulaminu Sejmu, warunków wykonywania mandatu poselskiego, działalności biur poselskich oraz biur klubów, kół i zespołów poselskich i parlamentarnych, prowadzenie postępowania w sprawie odpowiedzialności regulaminowej posłów oraz opiniowania wniosków o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej posłów. Komisja współpracuje z Komisją Regulaminową i Spraw Senatorskich Senatu,”.</u>
          <u xml:id="u-336.3" who="#RyszardGrodzicki">Czy w tej sprawie mieliby państwo jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-337">
          <u xml:id="u-337.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Mam jedną wątpliwość i ewentualnie propozycję do ostatniego zdania. Po pierwsze to ostatnie zdanie nie jest zakresem działania. Po drugie z tego ostatniego zdania nic nie wynika, bo żeby współpracować to trzeba zgody dwóch stron. W związku z tym regulamin Sejmu i tak nie narzuci komisji regulaminowej Senatu współpracy. Natomiast to, że chcecie współpracować to wynika z waszych potrzeb. Proponuję skreślić ostatnie zdanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-338">
          <u xml:id="u-338.0" who="#RyszardGrodzicki">Dobrze. Czy mają państwo jeszcze jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-339">
          <u xml:id="u-339.0" who="#JanBury">Czy do zakresu działania Komisji należą sprawy dotyczące działalność biur poselskich?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-340">
          <u xml:id="u-340.0" who="#RyszardGrodzicki">Przecież to i tak w tej chwili mamy. Wynika to przede wszystkim z ustawy. Zajmuje się tym podkomisja pani poseł D. Ciborowskiej. Przecież był ten problem wejścia policji na teren biura.</u>
          <u xml:id="u-340.1" who="#RyszardGrodzicki">Czy jest zgoda na przyjęcie tego tekstu? Skoro nie ma sprzeciwu, rozumiem, że zaproponowaliśmy w aneksie i taką zmianę, z poprawką polegającą na skreśleniu ostatniego zdania.</u>
          <u xml:id="u-340.2" who="#RyszardGrodzicki">W ten sposób skończyliśmy pracę nad artykułem 1 uchwały w sprawie zmiany uchwały. Natomiast są jeszcze art. 2, 3, 4, 5. Mówię o druku sprawozdania podkomisji. Natomiast w tym tekście zbiorczym artykuły te wymienione są na stronie 76, napisane kursywą.</u>
          <u xml:id="u-340.3" who="#RyszardGrodzicki">Czy do art. 2 projektu uchwały mają państwo jakieś uwagi? A więc do brzmienia art. 2 projektu uchwały - nie ma uwag. Czy do brzmienia art. 3 mają państwo jakieś zastrzeżenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-341">
          <u xml:id="u-341.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Mam następującą uwagę. Artykuł ten brzmi: „Tracą moc:</u>
          <u xml:id="u-341.1" who="#ZygmuntJakubczyk">1) uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 15 września 1995 r. w sprawie powołania Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia raportu o Polityce Regionalnej wraz z aneksem „Procesy Zróżnicowań Regionalnych w latach 1990–1994 oraz Zasady Polityki Regionalnej Państwa,</u>
          <u xml:id="u-341.2" who="#ZygmuntJakubczyk">2) uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 15 września 1995 r. w sprawie wyboru składu osobowego Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia rządowego raportu o Polityce Regionalnej wraz z aneksem pt. Procesy Zróżnicowań Regionalnych w latach 1990–1994 oraz Zasady Polityki Regionalnej Państwa”.</u>
          <u xml:id="u-341.3" who="#ZygmuntJakubczyk">Chodzi mi przede wszystkim o treść pkt. 1. Zgodnie z tym tekstem, z dniem wejścia w życie uchwały Regulamin Sejmu RP, przestaje istnieć Komisja Nadzwyczajna do rozpatrzenia raportu o Polityce Regionalnej.</u>
          <u xml:id="u-341.4" who="#ZygmuntJakubczyk">Z tego co się orientuję, wczoraj było to potwierdzone na posiedzeniu Komisji Regionalnej, że w związku z tymi faktami, które mają miejsce w trakcie dyskusji dotyczącej polityki regionalnej państwa, istnieje potrzeba utrzymania tej komisji najprawdopodobniej nawet do przyszłego roku. W tej sytuacji zapis, że traci moc ta uchwała, wydaje mi się... - nie wiem jak to powiedzieć, panie przewodniczący. Proszę o wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-342">
          <u xml:id="u-342.0" who="#RyszardGrodzicki">Panie pośle, przyjęliśmy rozszerzenie zakresu działania Komisji Samorządu Terytorialnego, która przejmuje problematykę polityki regionalnej, w zakres swojego działania. De facto z tego artykułu można zrezygnować, bo jest to już taki puryzm prawniczy. Z chwilą wejścia w życie regulaminu, Prezydium Sejmu stwierdzi swoją decyzją wygaśnięcie pełnomocnictw tamtej komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-343">
          <u xml:id="u-343.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Tyle tylko, że komisja ta nadal istnieje...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-344">
          <u xml:id="u-344.0" who="#RyszardGrodzicki">W tej chwili - tak, i do momentu wejścia w życie tej uchwały, a jak wejście w życie nie nastąpi wcześniej niż pod koniec grudnia ewentualnie pod koniec stycznia, będzie istniała. Do tego czasu nie rozszerzy pan zakresu działania Komisji Samorządu Terytorialnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-345">
          <u xml:id="u-345.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Nawet jeśli Komisja Polityki Regionalnej wejdzie w skład Komisji Samorządu Terytorialnego to nic nie stoi na przeszkodzie, aby nie uchylać uchwały o komisji nadzwyczajnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-346">
          <u xml:id="u-346.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Wręcz przeciwnie, jeżeli powołuje się stałą komisję, o tym samym zakresie, to nie można zostawiać nadzwyczajnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-347">
          <u xml:id="u-347.0" who="#RyszardGrodzicki">Oczywiście, jeżeli jest powołana stała komisja, to nie może być komisja nadzwyczajna do tego samego.</u>
          <u xml:id="u-347.1" who="#RyszardGrodzicki">Nie twierdzę, że ten artykuł jest konieczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-348">
          <u xml:id="u-348.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jest konieczny, panie przewodniczący, bo jest po prostu porządkujący. Tamta uchwała jest równoległa z regulaminem w sprawie komisji stałej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-349">
          <u xml:id="u-349.0" who="#RyszardGrodzicki">Być może jeszcze w trakcie prac, pomiędzy pierwszym a drugim czytaniem, zmienimy w ogóle układ komisji sejmowych i wówczas rzecz przestanie być aktualna.</u>
          <u xml:id="u-349.1" who="#RyszardGrodzicki">Czy do art. 4 mamy uwagę? Zastąpimy tylko „Monitor Polski” - Dziennikiem Ustaw.</u>
          <u xml:id="u-349.2" who="#RyszardGrodzicki">Art. 5, który brzmi: „Uchwała wchodzi w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia”. Te 30 dni od dnia ogłoszenia, grozi wejściem w życie w połowie posiedzenia Sejmu, co spowodowałoby być może dość istotne komplikacje. Lepiej chyba byłoby założenie terminu twardego. Na razie, sądzę, że powinniśmy to puścić w ten sposób, dlatego że nie wiemy kiedy będą szanse na dokonanie takiej zmiany i być może dopiero z sali powinno się brzmienie tego artykułu ostatecznie zgłosić. Może więc, na razie, nie zmieniajmy tego, pamiętając o problemie.</u>
          <u xml:id="u-349.3" who="#RyszardGrodzicki">Proponuję, abyśmy upoważnili Biuro Legislacyjne do nadania ostatecznego brzmienia tej uchwale, w związku z uwagami, które zgłaszaliśmy. Formalną inicjatywę uchwałodawczą wykonalibyśmy we wtorek, przed następnym posiedzeniem Sejmu. Być może wprowadzimy jeszcze jakąś korektę, związaną na przykład z niespójnością tekstu, co mogło się przy takiej pracy zdarzyć. Czy jest zgoda na to? Jeśli jest, to dziękuję państwu. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>