text_structure.xml
73.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy są uwagi do art. 11, inne niż te, które zostały przegłosowane? Był wniosek posła Syryjczyka, który nie uzyskał akceptacji. Wniosek ten dotyczył art.art. 11, 16, 17, 18, 19.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MaciejManicki">Chciałem przypomnieć, że bezpośrednio po głosowaniu nad wnioskiem posła Syryjczyka padł wniosek o sprawdzenie quorum.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WojciechArkuszewski">Pan poseł Manicki, bezpośrednio po głosowaniu wniósł wniosek o ustalenie quorum. Okazało się wówczas, że quorum nie ma i nie było także podczas głosowania. Wobec tego nie można uznać wyników tego głosowania. Zgłaszam to dla porządku proceduralnego, a nie dlatego, że jestem za wnioskiem posła Syryjczyka.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JerzyJaskiernia">Sytuacja taka zdarzała się już wielokrotnie. Stwierdzenie braku quorum skutkuje od momentu stwierdzenia.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JerzyJaskiernia">Pan poseł Manicki zgłosił wniosek o stwierdzenie quorum po głosowaniu. W momencie głosowania było domniemanie, że quorum istniało. Taka procedura jest stosowana podczas obrad komisji. W przeciwnym razie nie wiedzielibyśmy, od którego momentu można uznać ważność podjętych decyzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy są jeszcze jakieś uwagi formalne? Skoro nie ma, czy są uwagi do art. 11?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MaciejManicki">Podczas wczorajszej dyskusji nad artykułami, począwszy od art. 11 i dalszych, zgłaszałem wniosek, że będę chciał zabrać głos w odniesieniu do kilku artykułów, następujących po art. 11. Chciałem wrócić do tego wniosku.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#MaciejManicki">Moje uwagi, które za chwilę wniosę, dotyczą art.art. 11–19 łącznie. Podczas jednego z poprzednich posiedzeń Sejmu zgłosiłem wniosek dotyczący treści art. 2. Wnioskowałem wówczas o uzupełnienie brzmienia tegoż artykułu o ust. 3, dotyczący żołnierzy, funkcjonariuszy oraz ich uposażenia. Wniosek ten został przyjęty. Wobec tego obecnie mamy art. 2, składający się z trzech ustępów.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#MaciejManicki">Jednak wniosek, o którym mówię, nie miał cech kompleksowości i wymaga odpowiedniego uzupełnienia w art. 3.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#MaciejManicki">Problem polega na tym, że art. 3 już minęliśmy. Do sprawy tej wracam dopiero teraz, gdyż problematyka, o której mówię, dotyczy art.art. 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 i 19. Chodzi o ustalanie środków i limitów na wynagrodzenia w danym roku budżetowym.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#MaciejManicki">W art. 3 ust. 1 w czterech punktach ustaliliśmy cztery kryteria dla określenia tych środków i limitów. Jednakże, jeżeli chodzi o art.art. od 11 do 19, to spośród owych czterech kryteriów stosować można tylko dwa. Pierwszym z nich jest prognozowane przeciętne wynagrodzenie w państwowej sferze budżetowej, a drugim kalkulacyjna liczba etatów.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#MaciejManicki">Natomiast pozostałe dwa kryteria, to są międzydziałowe relacje i prognozowana wysokość najniższego wynagrodzenia, w przypadku tych osób, które wymieniłem przed chwilą, nie powinny być stosowane.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#MaciejManicki">Informuję, iż chcę zgłosić wniosek dotyczący art. 3 ust. 1. Jest to wniosek, który zgłaszam również na prośbę Ministerstwa Obrony Narodowej, po uzgodnieniu z Ministerstwem Finansów. Nie ma bowiem proceduralnej możliwości, aby rząd w tej chwili zgłosił autopoprawkę. Proszę o rozpatrzenie zaprezentowanej sprawy w tym momencie, gdyż dotyczy ona artykułów, nad którymi teraz mamy pracować. Dla uściślenia dodam, że chodzi o osoby, w przypadku których stosuje się wielokrotność przeciętnego wynagrodzenia w sferze budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę, aby poseł Manicki jasno sformułował swoją poprawkę do art. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MaciejManicki">Art. 3 ust. 1 miałby brzmienie: „Podstawę do określenia środków i limitów na wynagrodzenie w danym roku stanowią:...”. Po tym zdaniu w dotychczasowym zapisie mamy cztery punkty. Moja propozycja polega na tym, aby te cztery punkty zastąpić czterema literami: a, b, c, d i całość oznaczyć jako punkt pierwszy, oraz dodać punkt drugi. Obydwa punkty brzmiałyby w sposób następujący: „Podstawę do określenia środków i limitów w danym roku budżetowym stanowią:</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#MaciejManicki">1. w państwowej sferze budżetowej z zastrzeżeniem pkt. 2,</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#MaciejManicki">a) prognozowane przeciętne wynagrodzenie w państwowej sferze budżetowej, ustalone w trybie określonym w art. 4, zwanej dalej prognozowanym przeciętnym wynagrodzeniem,</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#MaciejManicki">b) kalkulacyjna liczba etatów, określana co roku w ustawie budżetowej dla poszczególnych części i działów klasyfikacji budżetowej,</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#MaciejManicki">c) międzydziałowe relacje prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia ustalone w trybie określonym w art. 4,</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#MaciejManicki">d) prognozowana wysokość najniższego wynagrodzenia określonego na podstawie odrębnych przepisów.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#MaciejManicki">2. Dla grup wymienionych w art.art. 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, zasady określone w punkcie pierwszym, litery a i b oraz ustalane wielokrotności przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę przedstawiciela Ministerstwa Finansów, aby zechciał nam jasno powiedzieć z czego wynika potrzeba tego uzupełnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#ZbigniewKosmal">Sprawa sprowadza się do tego, że w relacjach mnożnikowych nie istnieje takie pojęcie jak relacje międzydziałowe. Wysokość uposażenia osób wynagradzanych w ten sposób określa mnożnik, razy liczba etatów, razy podstawa, która obowiązuje całą sferę budżetową.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy są jeszcze jakieś niejasności? Skoro nie ma, to czy ktoś wnosi sprzeciw wobec propozycji zaprezentowanego tu uzupełnienia, w brzmieniu odczytanym przez posła Manickiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AnnaBańkowska">Zastanawiam się nad techniczną stroną, gdyż art. 3 był już przyjęty.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WiesławaZiółkowska">Według mnie poprawka zgłoszona przez posła Manickiego w gruncie rzeczy ma charakter techniczny i dotyczy sposobu wyliczenia tego wynagrodzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#WaldemarDługołęcki">Naszym zdaniem zmiana ta stanowi podkreślenie, że środki na wynagrodzenia dla tych grup zawodowych, wobec których stosuje się mnożniki, ustalane są na podstawie tych mnożników. Jest zatem podkreślona autonomia tych grup zawodowych.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#WaldemarDługołęcki">Myślę, że wprowadzenie tego zapisu złagodzi późniejszą dyskusję o zasadach wynagradzania sędziów, prokuratorów itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jest wniosek, aby poprawkę tę poddać pod głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#FranciszekPotulski">Chciałem odpowiedzieć pani poseł Bańkowskiej, że jest możliwość, aby ust. 2, który zaproponował pan poseł Manicki dopisać w każdym z artykułów, to jest w art.art. od 11–19.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy są uwagi merytoryczne po zaproponowanej zmiany?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WojciechArkuszewski">Mam pytanie co by się stało, gdybyśmy proponowanej zmiany nie wprowadzili.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#ZbigniewKosmal">Wówczas byłyby wielkie kłopoty z wyliczeniem międzydziałowych relacji tych środków, jeśli odnieść rzecz do działu 92. W dziale tym występują osoby wynagradzane na zasadzie systemu mnożnikowego. Są to sędziowie, służba więzienna i pozostała grupa pracowników administracyjnych. Sprzeczalibyśmy się bez końca, czy wyliczenia zostały przeprowadzone dobrze, czy też źle.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy ktoś z państwa sprzeciwia się temu, aby poddać pod głosowanie tę zmianę?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JanLityński">Moim zdaniem, zaskakiwanie nas tego typu wnioskami, które jak się okazuje, mają znaczenie fundamentalne, jest niepokojące.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JanLityński">Jak wobec tego była wyliczona ustawa budżetowa? Dla mnie jest to tempo zbyt szybkie. Najpierw musiałbym się temu przyjrzeć, a później dopiero głosować.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Łatwiej prezentować budżet po wprowadzeniu tej poprawki, choć można sobie wyobrazić budżet zarówno z tym zapisem, jak i bez niego. Czyli poprawka ta ma zarówno znaczenie techniczne, jak i merytoryczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#HelenaGóralska">Mnie się natomiast wydaje, że ten zapis pokazuje tylko, że sfera mundurowa jest inna, lepsza niż każdy cywilny pracownik. Prawdę mówiąc nie bardzo rozumiem skąd nagle ta zmiana, która w dodatku wcale nie musi być wprowadzana.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WłodzimierzNieporęt">Chciałem zwrócić uwagę, że przepis ten nie mówi o tym kto jest lepszy, a kto gorszy, tylko o tym kto ma inny charakter zatrudnienia. Nie uważałbym takich słów jak „lepszy”, „gorszy”, gdyż staramy się różnicować ludzi tylko ze względu na charakter ich zatrudnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WiesławaZiółkowska">Poddam pod głosowanie tę poprawkę. Ostateczną wolę posłowie wyrażą w głosowaniu.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem art. 3 ust. 1 w brzmieniu odczytanym przez poła Manickiego?</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#WiesławaZiółkowska">Za wprowadzeniem poprawki zgłoszonej przez poła Manickiego opowiedziało się 29 posłów, przeciw - 1, przy 11 głosach wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#WiesławaZiółkowska">Czy do art. 11 są jeszcze uwagi?</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#WiesławaZiółkowska">Skoro nie ma uwag, przechodzimy do następnego artykułu.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#WiesławaZiółkowska">Czy do art. 12 są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WojciechArkuszewski">Proponuję, aby w art. 12 pkt 4 słowa: „prezydent Rzeczypospolitej Polskiej w drodze rozporządzenia” zastąpić słowami: „ustawa budżetowa”. To jest to samo, co poseł Syryjczyk proponował wczoraj w odniesieniu do Rady Ministrów, teraz proponujemy tę zmianę w stosunku do prezydenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę o ponowne wyjaśnienie propozycji, nie zrozumieliśmy jej.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WojciechArkuszewski">Poseł Syryjczyk proponował wczoraj, aby w art.art. 11, 16, 17, 18, 19 słowa: „Rada Ministrów w drodze rozporządzenia określa wielokrotność prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia”, zastąpić słowami: „ustawa budżetowa”.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#WojciechArkuszewski">Propozycja ta została odrzucona przez komisje, zgłosiliśmy wobec tego wniosek mniejszości, ale w jednym punkcie tego nie przegłosowaliśmy.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#WojciechArkuszewski">Obecnie powtarzam wczorajszy wniosek o to, by w art. 12, który dotyczy uposażenia żołnierzy, słowa: „prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, w drodze rozporządzenia”, zastąpić słowami „ustawa budżetowa”.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MaciejManicki">Zgłaszam wniosek przeciwny, o pozostawienie tego zapisu w brzmieniu dotychczasowym, argumentując to w sposób następujący: ustawa ta jest obliczona na zmianę zasad kształtowania wynagrodzeń, a nie na zmianę kompetencji centralnych organów władzy.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#MaciejManicki">Mogę domniemywać również, że poseł Arkuszewski chce w ten sposób osiągnąć skuteczne, być może, weto prezydenckie do tej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JanLityński">Używanie tego typu argumentów uważam za niestosowne dlatego, że nowelizujemy właśnie ustawę, a poseł Syryjczyk zgłosił propozycję zmiany.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#JanLityński">Rozumiem, że nie chodziło mu o weto rządu w stosunku do uchwały budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#WojciechArkuszewski">Ponieważ pan poseł Manicki domniemywał jakie są moje intencje wyjaśniam, iż prezydent zapowiedział wczoraj weto wobec tej ustawy, a my dopiero dzisiaj to zgłaszamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Nie chcieliśmy zmieniać uprawnień prezydenta ufając, że przy takim sformułowaniu, nie ograniczającym jego uprawnień, będzie można liczyć na aprobatę w stosunku do tej ustawy. Był to wzgląd polityczny.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">Natomiast ustawa o uposażeniu żołnierzy z roku 1974, wprowadza w art. 2 ust. 4 właśnie taki zapis: „wielokrotność przeciętnego wynagrodzenia, o którym mowa w ust. 3 określa, prezydent Rzeczypospolitej Polskiej w drodze rozporządzenia”.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#ElżbietaChojnaDuch">Wydaje mi się, że zapis ten, funkcjonujący tak długo może zostać automatycznie przedłużony jeszcze na 3 lata, czyli na czas obowiązywania ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę o merytoryczną argumentację wniosku posła Arkuszewskiego, gdyż do tej pory dowiedziałam się wyłącznie o politycznej argumentacji przeciwników wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WojciechArkuszewski">Ustawa budżetowa w części dotyczącej bieżących wydatków sfery budżetowej, naszym zdaniem powinna określać kwotę wydatków, wielkość zatrudnienia oraz średnie wynagrodzenia.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#WojciechArkuszewski">Sfera budżetowa składa się z oświaty, służby zdrowia, wojska i policji, poza tym są jeszcze działy mniejsze. Uważamy, że wszystkie średnie stawki powinny być zapisane w ustawie budżetowej.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#WojciechArkuszewski">Jest tu pewna niekonsekwencja ustawodawcza. Sejm przygotowuje ustawę, rząd przygotowuje podział podwyżek w sferze budżetowej, a jeden fragment dotyczący wojska jest rozliczany inaczej.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#WojciechArkuszewski">W moim przekonaniu wszystko powinno być zapisane w ustawie budżetowej. Rozumiem, że rząd konsultuje się z prezydentem. Jeżeli ten zapis o prezydenckich kompetencjach nie jest fikcją, to prezydent nie może podpisać podwyżki bez znalezienia podstawy w ustawie budżetowej.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#WojciechArkuszewski">Obecny zapis jest nielogiczny, ponieważ zakłada, że prezydent decyduje o wysokości wynagrodzeń, niezależnie od pieniędzy, które są ustalone przez Sejm i niezależnie od wielkości armii, która, jak rozumiem, jest ustalana przez Radę Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#WłodzimierzNieporęt">Czy wniosek posła Arkuszewskiego rozciąga się również na art.art. 13, 14 i 15, tam, gdzie w grę wchodzi działanie prezydenta w odniesieniu do grup uposażeń?</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#WłodzimierzNieporęt">Proponuję, abyśmy ten problem rozstrzygnęli w jednym wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WojciechArkuszewski">Dotyczy tylko art. 12, ponieważ zaraz zgłoszony będzie wniosek o skreślenie art. 13 i art. 14 w związku ze zmianami wprowadzonymi w art. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#StanisławWiśniewski">Mamy argumentację za i przeciw wnioskowi, zatem składam wniosek formalny o głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do głosowania. Kto jest za przyjęciem propozycji posła Arkuszewskiego, aby art. 12 pkt 4 brzmiał: „wielokrotność prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia, o której mowa w ust. 3 określa ustawa budżetowa”.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#WiesławaZiółkowska">Za wnioskiem opowiedziało się 6 posłów, przeciw - 29, przy 8 głosach wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#WiesławaZiółkowska">Wniosek nie uzyskał akceptacji Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#WojciechArkuszewski">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do art. 13.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">W tekście rządowym art. 13 dotyczył wynagrodzeń osób zajmujących kierownicze stanowiska. W czasie prac podkomisji artykuł ten został zmieniony.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Mamy propozycję, aby w związku z tym, że regulamin Sejmu został w dniu dzisiejszym zmieniony, w art. 2 pkt 2 ustawy o wynagradzaniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, po wyrazach „szefa Kancelarii Sejmu” dodać „zastępcy szefa Kancelarii Sejmu”.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#ArturGrodzicki">Podczas posiedzenia podkomisji ustaliliśmy, że cała sfera wynagrodzeń, ujętych w ustawie o zarobkach kadry kierowniczej, będzie przedmiotem inicjatywy legislacyjnej, zmieniającej całą filozofię tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#ArturGrodzicki">Proponowałbym zatem tej kwestii teraz nie rozważać. Jest kilka funkcji, m.in. szef Kancelarii Senatu, który otrzymuje pobory zgodnie z tamtą ustawą, ale też nie jest uwzględniany w ustawie. Dopisywanie w tej chwili tylko zastępców szefa Kancelarii Sejmu jest bezprzedmiotowe.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#ArturGrodzicki">Nie mówię już o błędach legislacyjnych i niezgodnościach tamtej ustawy z małą konstytucją. Trzeba dokonać kompleksowych zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Wydaje się, że zaszła pomyłka, ponieważ art. 2 ust. 2 nie zajmuje się stanowiskami, ale pewnymi instytucjami i mówi o pracownikach zatrudnionych w kancelarii. W Kancelarii Sejmu pracownikiem jest również zastępca szefa Kancelarii Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rozumiem, że Biuro Legislacyjne KS sugerowało nam korektę ustawy o stanowiskach kierowniczych. Poseł Grodzicki mówi, że to wymaga kompleksowej zmiany. Wobec tego zapytuję czy ktoś z posłów przyjmuje propozycję zgłoszoną przez Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#WojciechArkuszewski">W oryginalnym przedłożeniu rządowym był punkt zmieniający dodatkowy artykuł dotyczący „R” i Komisja Regulaminowa przedstawiła swoją wersję zapisu. Proponowałbym, aby rozpatrzyć to obecnie, odkładanie tej sprawy nas ośmiesza. W ustawie dotyczącej „R” nadal jest Polska Zjednoczona Partia Robotnicza i cenzura. To tylko niektóre przykłady, są też uwzględnione inne, nieistniejące instytucje. Myślę, że należałoby to skreślić.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#ArturGrodzicki">Przed chwilą wyjaśniłem, że w ramach dyskusji na posiedzeniu podkomisji ustaliliśmy, że będzie odrębna inicjatywa ustawodawcza, przebudowująca tamtą ustawę.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#ArturGrodzicki">Natomiast jeśli poseł Arkuszewski utrzymuje, że Komisja Regulaminowa zgłosiła dzisiaj konkretne propozycje, to jest w błędzie. Komisja Regulaminowa tylko przesłała to, co zostało opracowane w Kancelarii Sejmu, wyraźnie stwierdzając, że nie jest to specjalnie zgodne z jej stanowiskiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#WojciechArkuszewski">Dostałem z Komisji Regulaminowej opinię, która zawierała propozycję nowelizacji tej ustawy. Być może źle ją zrozumiałem. Natomiast jest tu pewien problem polityczny. Zachęcałbym, aby koledzy z koalicji potraktowali to poważnie. Od wejścia w życie tej ustawy kończy się indeksacja wynagrodzeń sfery budżetowej, która była dotychczas, czyli przechodzimy na inny system.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#WojciechArkuszewski">Pozostawienie w takiej sytuacji indeksacji „R”, a w konsekwencji także wynagrodzeń posłów, podważa autorytet władzy w państwie. Jeżeli się innym coś odbierze i sobie trzeba też to odebrać.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#WojciechArkuszewski">Jeżeli chce się bronić autorytetu moralnego władzy w Polsce, to w momencie skasowania ustawy nr 106 z roku 1989, to do siebie powinniśmy zastosować to samo. Tego właśnie dotyczy punkt proponujący zmianę ustawy o „R”. Powiem na sali obrad plenarnych, że nie można innym odbierać uprawnień, podczas gdy sobie zatrzymuje się je.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">W projekcie rządowym było takie określenie i podkomisja z niego zrezygnowała. Rząd popiera propozycję posła Arkuszewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#AndrzejWielowieyski">W związku z oświadczeniem pani wiceminister Chojny-Duch również popieram stanowisko posła Arkuszewskiego. Wyrażam zadowolenie, że resort finansów również się z tym zgadza. Przeprowadziłem wyliczenia, jak się mają formuły wprowadzone w projekcie rządowym do aktualnej sytuacji. Otóż one poprawiały uposażenie o kilka punktów, w przypadku pensji prezydenta o 2 mln zł.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#AndrzejWielowieyski">Zwracam uwagę, abyśmy dopilnowali, żeby nie było poprawy sytuacji pracowników zatrudnionych na zasadach „R”, przy jednoczesnym realnym pogorszeniu się sytuacji finansowej sfery budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy poseł Arkuszewski podtrzymuje swój wniosek? Jeśli tak, to proszę go odczytać.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#WojciechArkuszewski">Proponuję, aby dodać nowy artykuł z numeracją 12 a, który brzmiałby w sposób następujący „w ustawie z dnia 31 lipca 1981 r., o wynagrodzeniach osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, wprowadza się następujące zmiany: w art. 2 dodaje się stanowiska szefa Kancelarii Senatu i członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji”. Tak było w projekcie rządowym.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#WojciechArkuszewski">Natomiast w pkt. 3 słowa: „prokuratora generalnego Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej” skreśla się, ponieważ obecnie prokuratorem generalnym jest minister sprawiedliwości, a słowa „zastępcy prokuratora generalnego Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej” zastępuje się słowami: „Kierownika Biura Państwowej Komisji Wyborczej” i „zastępcy szefa Kancelarii Sejmu”.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#WojciechArkuszewski">Następnie w pkt. 4 skreśla się słowa: „prezydenta miasta stołecznego Warszawy, miast Krakowa i Łodzi oraz wiceprezydenta miasta stołecznego Warszawy, miast Krakowa i Łodzi”.</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#WojciechArkuszewski">Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami ci działacze samorządowi są opłacani nadal jak „R”. Dzieje się to tak dlatego, ponieważ ich poprzednicy byli wojewodami, a ustawa nie została zmieniona.</u>
<u xml:id="u-51.4" who="#WojciechArkuszewski">Następnie art. 2a otrzymuje brzmienie: „wynagrodzenie prezydenta składa się z wynagrodzenia zasadniczego, odpowiadającego siedmiokrotności prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej oraz dodatku funkcyjnego, odpowiadającego dwu i półkrotności prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej”.</u>
<u xml:id="u-51.5" who="#WojciechArkuszewski">Art. 3 ust. 2 otrzymuje brzmienie: „wynagrodzenie ustala się na podstawie prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej”.</u>
<u xml:id="u-51.6" who="#WojciechArkuszewski">Skreśla się art. 3a, art. 7, a w art. 9 przecinek i słowa po przecinku oraz skreśla się art. 8. Przedstawię teraz wyjaśnienia dokumentujące potrzebę tych zmian.</u>
<u xml:id="u-51.7" who="#WojciechArkuszewski">W art. 7 jest mowa o tym, że wynagrodzenia osób pełniących w państwie kierownicze stanowiska obejmują także wynagrodzenia osób pełniących stanowiska kierownicze w PZPR. Art. 8 oznacza, że wynagrodzenia osób objętych ustawą wolne są od podatku od wynagrodzeń. Artykuł ten, na mocy innych przepisów, jest nieważny od kilku lat. W art. 9 po przecinku jest napisane, że ustawa wchodzi w życie w stosunku do prezesa cenzury. To są śmieci prawne i zapisy tego typu trzeba skreślić.</u>
<u xml:id="u-51.8" who="#WojciechArkuszewski">Natomiast jedyny istotny punkt dotyczy tego, o czym powiedziała wiceminister finansów, pani Chojna-Duch oraz poseł Wielowieyski, czyli o tym, jaka jest wysokość wynagrodzeń „R”. Jeżeli ustawa rzeczywiście podnosi „R” o 2 mln zł, to możemy zmienić ten wskaźnik. To jest do dyskusji, reszta to tylko sprawy proceduralne.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Rzeczywiście ustawa z dnia 31 lipca 1981 r. o wynagrodzeniach osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe jest ustawą zdezaktualizowaną i powinna być zmieniona co najmniej 4 lata temu.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">Jeżeli natomiast chodzi o kwestie związane z ustawą o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej, to zajmujemy się pewnym trybem, procedurą, dotyczącą wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#ElżbietaChojnaDuch">Nie możemy nowelizować wszystkich ustaw i wtłaczać treści innych aktów prawnych do tej ustawy, którą zaproponował rząd do aktualnego trybu. Niezależnie od tego trzeba znowelizować bardzo odległą ustawę z roku 1981, w innym zupełnie trybie.</u>
<u xml:id="u-52.3" who="#ElżbietaChojnaDuch">Mam jeszcze uwagi do kwestii poruszonych przez posła Arkuszewskiego, dotyczących wynagrodzeń „R”. Nie zajmujemy się tutaj kwestią wysokości wynagrodzeń, ale trybem, podstawami regulacji, bazą i mnożnikami.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#WiesławaZiółkowska">Mam pytanie do pana posła Grodzickiego, kiedy mogłaby wpłynąć inicjatywa ustawodawcza.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#ArturGrodzicki">W momencie, kiedy będę wiedział jaka jest treść ustawy. Jeśli Komisja skończy pracę, natychmiast mogę przystąpić do weryfikowania tamtych spraw.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#ArturGrodzicki">Jest taka sprawa, że w stosunku do osób zajmujących kierownicze stanowiska nie ma sensu dzielić uposażeń na wynagrodzenie zasadnicze i dodatek funkcyjny.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#ArturGrodzicki">Jest problem, którego Ministerstwo Finansów wydaje się nie rozumieć. Chodzi o wpływ trójpodziału władzy na tego typu politykę. Nie może być utrzymana reguła, że marszałkowi Sejmu i premierowi w dalszym ciągu prezydent ustala wynagrodzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JacekUczkiewicz">Opowiadam się za koniecznością nowelizacji ustawy o wynagrodzeniach „R”, ale nie w tym momencie. Do sprawy tej trzeba podejść oddzielnie i możliwie szybko, w sposób kompleksowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#JanuszGrott">Sprawa ta już stawała na Komisji i nie uzyskała akceptacji. Wobec tego uważam, że poprawienie czegoś wyrywkowo, a jednocześnie głęboko, bez dokumentacji na piśmie, nie ma sensu.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#WaldemarDługołęcki">Chciałem wyjaśnić intencję, która legła u podstaw poszczególnych rozwiązań w projekcie rządowym ustawy.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#WaldemarDługołęcki">Rząd zaproponował zmianę podstawy ustalania wynagrodzeń „R”, czyli prezydenta, ministrów i wojewodów oraz stanowisk równorzędnych, ze sfery materialnej na sferę budżetową.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#WaldemarDługołęcki">Natomiast, jeżeli zostanie przyjęte rozwiązanie o jakim mówi poseł Grodzicki i nie zostanie ono w tej ustawie ujęte, to wówczas będziemy mieli do czynienia z sytuacją, w której wynagrodzenia osób pełniących wymienione funkcje, jako jedyne, będą relacjonowane do wynagrodzeń w sferze materialnej, którą dzisiaj nazywamy sektorem przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-57.3" who="#WaldemarDługołęcki">Jeżeli takie rozwiązanie zostanie przyjęte w drugim czy trzecim kwartale, to od nowego roku budżetowego i kalendarzowego, wynagrodzenia tych osób naliczane będą według wynagrodzeń w sferze materialnej z IV kwartału 1994 r. Płace prezydenta zostały zaproponowane w ten sposób w rządowym projekcie ustawy dlatego, że właśnie w ustawie Sejm ustala wynagrodzenia głowy państwa. Innych intencji rząd nie miał.</u>
<u xml:id="u-57.4" who="#WaldemarDługołęcki">Dlatego też zostały zachowane dotychczasowe uprawnienia tych organów, które ustalały te wynagrodzenia. Niczego innego rząd nie chciał zmieniać.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#WojciechArkuszewski">Pan dyr. Długołęcki mówi, że to są tylko zmiany proceduralne.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#WojciechArkuszewski">Mam pytanie jak jest z wynagrodzeniem prezydenta? Do tej pory prezydent otrzymywał pięciokrotność, a rząd zapisał siedmiokrotność.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#WaldemarDługołęcki">To nie jest siedmiokrotność, tylko dziewięciokrotność.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#WojciechArkuszewski">Nastąpiła tutaj istotna zmiana. Rozumiem, że różnica wynosi 10 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#WaldemarDługołęcki">Do tej pory, na posiedzeniach Komisji nie było na ten temat dyskusji, ale oczywiście możemy przedstawić takie dane.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#WaldemarDługołęcki">Zmieniły się te wskaźniki, które były proponowane w rządowym projekcie, bo zmieniła się baza. Przedtem było to wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w I kwartale 1995 r., a teraz bazą jest prognozowane przeciętne wynagrodzenie w sferze budżetowej. Są to inne podstawy, a więc i mnożniki musiały ulec podwyższeniu. Natomiast jest faktem, że przy prostym przeliczeniu mnożniki te powinny być nieco niższe. Chcieliśmy je zachować w liczbach całkowitych i stąd te propozycje. Poza tym rząd uznał, że płaca głowy państwa, przy średniej płacy krajowej wynoszącej 5 mln 918 tys. zł na przyszły rok, co daje przy tych mnożnikach średnią 56 mln 221 tys. zł ogółem, łącznie z dodatkiem funkcyjnym, nie jest kwotą zbyt wygórowaną.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#HelenaGóralska">Padł argument, aby nowelizację pozostawić do czasu kompleksowej zmiany. Otóż nauczona wieloletnim doświadczeniem wiem, że albo coś się zrobi od razu, albo też może to czekać latami, gdyż są ważniejsze sprawy.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#HelenaGóralska">To, o czym mówił pan poseł Arkuszewski, to rzeczywiście są śmieci prawne. Wstyd, że dotychczas jeszcze tego nie skreśliliśmy.</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#HelenaGóralska">Jest jeszcze druga sprawa z tym się wiążąca. Tutaj mamy do czynienia z prawnymi śmieciami, natomiast przy innych ustawach, na przykład przy ustawie o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym posłowie koalicji zrobili zamach na ustawę Prawo bankowe, zmieniając wysokość rezerw obowiązkowych w bankach. I to jest dopuszczalne. Natomiast wyrzucanie śmieci uważają za niedopuszczalne.</u>
<u xml:id="u-62.3" who="#HelenaGóralska">Podtrzymuję wniosek posła Arkuszewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#JanLityński">Prosiłbym pana dyr. Długołęckiego o dokładniejsze wyjaśnienia, gdyż moim zdaniem, wchodzi znaczne podwyższenie uposażenia prezydenta, a co za tym idzie, uposażenia „R”, które jest do tego przywiązane.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#JanLityński">O ile dobrze rozumiem, w tej chwili uposażenie wynosiło pięciokrotność wynagrodzenia w sferze przedsiębiorstw, plus dwukrotność tegoż wynagrodzenia. Teraz natomiast rząd proponuje siedmiokrotność uposażenia sfery budżetowej plus dwu i półkrotność. Moim zdaniem da to różnicę w wysokości uposażenia, sięgającą obecnej wysokości tegoż uposażenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#AleksanderBentkowski">Mam pytanie do wiceministra finansów, czy w przypadku gdybyśmy wprowadzili ten zapis proponowany w ustawie rządowej, to wówczas wynagrodzenie ministrów będzie liczone według przelicznika budżetowego, czy też według sfery materialnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">W naszym projekcie, w pierwotnej propozycji rządowej, była sfera budżetowa, jednolita, zgodna z wszystkimi wprowadzonymi tutaj propozycjami. Natomiast podkomisja wniosek ten zmieniła relacjonując te wynagrodzenia do sfery przedsiębiorstw. W tej chwili proponuje się powrót do pierwotnego, rządowego brzmienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#AleksanderBentkowski">Może się mylę, ale wówczas, gdy premierem był pan Bielecki, w przypadku „R” usunięto powiązanie z wynagrodzeniem prezydenckim. Nie wiem z czego to wynika. Nie wiem też, czy przypadkiem nie jesteśmy wprowadzeni w błąd.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#HelenaGóralska">Chciałam wrócić do wynagrodzenia prezydenta. Pan poseł Wielowieyski obliczył, że różnica wynosi 2 mln zł. Zatem interesuje mnie jaka to jest różnica, jeżeli wynagrodzenie to liczone jest według starych zasad i według propozycji z oryginalnego przedłożenia rządowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#StanisławCiesielski">Chciałbym nawiązać do poprzedniej wypowiedzi pani poseł Góralskiej. Sprawa, którą poruszyła poseł Góralska dotyczyła fragmentu jednego artykułu ustawy Prawo bankowe. Nie towarzyszyła temu zapowiedź, iż zaraz przystąpimy do radykalnej przebudowy tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#StanisławCiesielski">Tutaj natomiast mamy do czynienia z sytuacją odwrotną. W tej chwili proponuje się tylko ten fragment, a radykalną zmianę systemu już zapowiedział pan poseł Grodzicki. Jest to postanowienie Komisji Regulaminowej. A więc jest to absolutnie inna sytuacja.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#WaldemarDługołęcki">Sprawa, o której mówił poseł Bentkowski, dotyczyła kwestii, czy wylicza się wynagrodzenie „R” z wypłatami z zysku, czy też bez nich.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#WaldemarDługołęcki">Dzisiaj stan prawny jest taki, że wynagrodzenia te są wyliczane na podstawie mnożników ustalonych w stosunku do średniego wynagrodzenia z I kwartału 1994 r. w sektorze przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#WaldemarDługołęcki">Nie możemy w tej chwili podać wynagrodzeń ministrów, gdyż mnożniki jeszcze nie są ustalone. Ustali je prezydent, zgodnie z kompetencjami, jeżeli te propozycje zostaną przyjęte.</u>
<u xml:id="u-69.3" who="#WaldemarDługołęcki">Natomiast wynagrodzenie prezydenta RP, według projektu rządowego i przyjętych szacunków prognozy wynagrodzeń byłoby następujące: wynagrodzenie zasadnicze, liczone wskaźnikiem 7, według prognozy w sferze budżetowej, wynosiłoby 41 mln 426 tys. zł, dodatek funkcyjny 14 mln 795 tys. zł. Ogółem wynagrodzenie wynosiłoby 56 mln 221 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-69.4" who="#WaldemarDługołęcki">Natomiast, gdyby nie było zmiany stanu prawnego, albo byłaby zachowana zasada, że wynagrodzenie prezydenta pozostaje wyliczane na podstawie wynagrodzenia sektora przedsiębiorstw z I kwartału 1995 r., a więc według analogicznych zasad jak w roku 1994, to wówczas, zgodnie z prognozą Ministerstwa Finansów, szacujących przyszłoroczne wynagrodzenie na kwotę 6 mln 410 tys. zł, wynagrodzenie prezydenta wyniosłoby 45 mln 87 tys. zł. Jeżeli prognoza dotycząca przewidywanego wynagrodzenia będzie niższa, to i różnica będzie mniejsza. Natomiast jeżeli wynagrodzenie wzrośnie, to i różnica będzie większa.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#WojciechArkuszewski">Mam pytanie do przedstawicieli Ministerstwa Finansów, czy jeżeli przyjmiemy propozycję rządu, to mimo tego wynagrodzenia członków rządu nadal będą indeksowane zgodnie z gospodarką?</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#WaldemarDługołęcki">Jeżeli nie będzie żadnej zmiany to płace będą indeksowane, jak to ujął poseł Arkuszewski „zgodnie z gospodarką”. Natomiast jeżeli przyjęta zostanie propozycja rządowa w pierwotnej wersji, to płace „R” będą relacjonowane do przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia w sferze budżetowej. Czyli innymi słowy, podstawą będzie 5 mln 918 tys. zł, a mnożniki ustali, zgodnie z zasadami, prezydent RP.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#ArturGrodzicki">Przysłuchując się tej dyskusji gotów jestem zmodyfikować swoje stanowisko w takim kierunku, aby w tym artykule, w którym jest mowa o wynagrodzeniu prezydenta, dodać stawki dla premiera i dla marszałka Sejmu, zgodnie z regułą trójpodziału oraz zrezygnować z podziału na płacę zasadniczą i dodatek funkcyjny. Była propozycja, aby prezydent miał wynagrodzenie w wysokości 9,5 średniego wynagrodzenia w sferze budżetowej, a zatem niech premier i marszałek mają po 9 średnich wynagrodzeń. Dalej pozostałaby dotychczasowa kompetencja dla całej grupy wynagrodzeń „R”.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#WojciechArkuszewski">Chodzi mi o to, że jeżeli wreszcie indeksuje się wynagrodzenie zgodnie ze sferą budżetową, to trzeba indeksować również rządowi, bo inaczej rząd się skompromituje, jeżeli sobie będzie indeksował inaczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#ArturGrodzicki">Wskaźniki te formalnie ustala prezydent.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#WojciechArkuszewski">Chodzi mi o to, aby jasne było, że są jednakowe reguły gry dla wszystkich i dla rządu również.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#ArturGrodzicki">Taka była intencja Komisji Regulaminowej, gdy pisała, iż nie ulega wątpliwości, że podstawą będzie podstawa ze sfery budżetowej, tylko tamta ustawa wymaga kompleksowej regulacji. Skoro posłowie tak sobie życzą, proszę bardzo, nawet propagandowo będzie lepiej, jeżeli się to tutaj załatwi.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#AleksanderBentkowski">Myślę, że intencja rządu była taka, że skoro podnosi się uposażenie prezydentowi, to prezydent się zreflektuje i podniesie płace wszystkim ministrom i premierom. Tak to należy rozumieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#AnnaBańkowska">Przy dyskutowaniu rozwiązań dotyczących wynagrodzenia prezydenta oraz rozważania ile na jakim systemie prezydent „zarobi”, chciałabym, abyśmy mieli w pamięci, że to nie jest najwyższe w kraju wynagrodzenie i pamiętali o tym, że siatka płac jaka obowiązuje na różnych szczeblach działalności, m.in. samorządowej, w ogóle nie zależy od tego, jaki wyznacznik damy dla prezydenta.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#AnnaBańkowska">Nie chciałabym, aby ta nasza dyskusja dochodziła do wniosku kompromitującego ewentualne przerosty wynagrodzenia prezydenta, abyśmy nie wchodzili w ogóle na tę płaszczyznę w naszej dyskusji. Na dobrą sprawę musielibyśmy mówić w ogóle o strukturze płac obowiązujących w kraju.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#WaldemarMichna">Rozumiem, że po wystąpieniu posła Grodzickiego zbliżyliśmy się do pewnego consensusu.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#JacekUczkiewicz">Z dużą trudnością „przełknęliśmy” głosowanie nowego brzmienia art. 3, na podstawie ustnej wypowiedzi posła wnioskodawcy, natomiast wydaje mi się, że w tej materii nie można procedować bez przedłożenia projektu na piśmie.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#JacekUczkiewicz">Proponuję, aby skupić się na meritum, a nie na kwestiach ubocznych. Jeżeli poseł Arkuszewski zapowiada, że będzie musiał z trybuny sejmowej mówić o nieuczciwości itd., to trzeba będzie odpowiedzieć, że wówczas, kiedy ta ustawa o wynagrodzeniach „R” służyła opcji posła Arkuszewskiego i na tej podstawie pobierało się wynagrodzenie i otrzymywało mieszkanie, to było dobrze, a teraz jest źle. Chciałbym uniknąć tego typu dyskusji w Sejmie i skupić się na merytorycznych poprawkach.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#JacekUczkiewicz">Cała ta dyskusja utwierdza mnie w przekonaniu, że potrzebna jest kompleksowa regulacja, bo nic nie jest tak trwałe, jak prowizorka.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#WojciechArkuszewski">Ad vocem. Nie atakowałem politycznie, proponuję uniknięcie awantury. Chciałem przypomnieć posłowi Uczkiewiczowi, że mieszkania dawano do roku 1990, a rząd posła Uczkiewicza proponuje przywrócenie tej zasady, a więc proszę mi tego nie mówić. Proszę mnie przeprosić.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#WaldemarMichna">Myślę, że incydentu nie będziemy notować...</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#AnnaBańkowska">Myślę, że to jest istotna sprawa, ale wyjaśnimy ją na innej płaszczyźnie, ponieważ prasa donosiła, że twórcy rozwiązania kwestii mieszkaniowych, sami jakieś mieszkania mieli. Uważam, że w ogóle niepotrzebnie problem ten rozwijamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#HelenaGóralska">Tutaj padają obraźliwe stwierdzenia i bardzo zdumiało mnie to, co powiedział poseł Uczkiewicz i poseł Bańkowska. Wczoraj minister Strąk powiedział, że dawali mieszkania do 1989 r. i że mają to zamiar robić obecnie, gdyż uważają to za słuszne.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#WaldemarMichna">Myślę, że kwestię mieszkaniową możemy omówić przy polityce mieszkaniowej. Proponowałbym, aby wszystko, cokolwiek padło w sprawie polityki mieszkaniowej, po prostu wykreślić z protokółu i się nie obrażać. Przechodzimy do meritum.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#WaldemarMichna">Mam przekonanie, że po wystąpieniu pana posła Grodzickiego, który zaakceptował pewną koncepcję jesteśmy blisko consensusu. Rozumiem, że poprawka zaproponowana przez posła Arkuszewskiego nie zmieniałaby intencji Komisji Regulaminowej.</u>
<u xml:id="u-85.2" who="#WaldemarMichna">Czy dobrze zrozumiałem intencje posła Grodzickiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#ArturGrodzicki">W stosunku do tego, co proponował pan poseł Arkuszewski zaproponowałem, aby przyjąć ten jego tok myślenia z zastrzeżeniem, aby pobory „R” nie były dzielone na uposażenie zasadnicze i dodatek funkcyjny. Nie ma bowiem uzasadnienia dla dodatku funkcyjnego. Trzeba ustalić jakiś przelicznik.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#ArturGrodzicki">Biorąc pod uwagę to, co się dzieje w samorządzie i takie sytuacje, że są w tej chwili wójtowie gmin, którzy zarabiają 30 mln zł, byłoby zgoła śmieszne, aby osoby pełniące w państwie funkcje kierownicze nie były odpowiednio wynagradzane. W związku z tym proponuję zachowanie przelicznika, który był zaproponowany, to znaczy 7 plus 2,5, czyli razem 9,5 dla prezydenta, wyłączenie premiera i marszałka Sejmu, ustanowienie im pułapu 9, natomiast pozostawienie prezydentowi kompetencji do ustalania tych wskaźników dla innych funkcji w państwie, w ramach wynagrodzeń „R”.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#WaldemarMichna">Czy pan poseł Arkuszewski skłonny jest przyjąć koncepcję prezentowaną przez pana posła Grodzickiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#WojciechArkuszewski">Jest ona do przyjęcia z jednym wyjątkiem. Myślę, że wystarczy 9, a nie 9,5, ponieważ wtedy owa różnica 2 mln zł, czyli kwota o jaką przy okazji ustawa podnosi uposażenia „R”, byłaby sprowadzona prawie do zera.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#WaldemarMichna">Jest consensus dwóch wnioskodawców...</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#JanuszCichosz">Nie można pominąć marszałka Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#WaldemarMichna">Włączamy w to Senat.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#JanLityński">Uważam, że jest to sprawa bardzo poważna i nie załatwi się jej żadną licytacją. Proponuję, aby zrobić przerwę i ad hoc utworzyć podkomisję.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#JanLityński">Chodzi o to, abyśmy tę sprawę ustalili w miarę jednolicie, aby tutaj nie było specjalnych różnic politycznych i aby nie było tego typu incydentów w tej sprawie, jaki zdarzył się przed chwilą. Ustalamy zbyt ważne sprawy, abyśmy się licytowali czy to ma być 9 czy 9,5.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#AleksanderBentkowski">Przychylam się do tego, że powinno się w jakiś sposób jednolity ustalić wynagrodzenie prezydenta i załatwić kwestię dodatków funkcyjnych będących zupełną fikcją. W ustawie określa się tylko wynagrodzenie prezydenta, a wynagrodzenia wszystkich pozostałych ustala prezydent. Jeżeli wyłączymy z tego systemu jakieś osoby, tym samym naruszymy cały system. Ustawa będzie wymagała głębszych zmian. Nie można jej zmieniać pośpiesznie.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#AleksanderBentkowski">Można powołać trzyosobową podkomisję, aby pracowała nad ustawą o wynagrodzeniach w sferze budżetowej i wynagrodzeniach „R”, a my będziemy kolejno rozpatrywać dalsze artykuły.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#WłodzimierzNieporęt">Chciałem poprzeć wniosek pana posła Lityńskiego. Uważam, że argumentacja o pranych śmieciach itd. nadała pewną egzotykę naszym obradom.</u>
<u xml:id="u-94.1" who="#WłodzimierzNieporęt">Wyliczamy prezydenta, marszałka Senatu, premiera itd. Kolejno będziemy mnożyć stanowiska. A prezes Sądu Najwyższego? A jeszcze ktoś inny? Myślę, że poprawkę taką należałoby wnieść na posiedzenie Komisji, gdyż koledzy z podkomisji mieli jakieś argumenty, aby odstąpić od niej.</u>
<u xml:id="u-94.2" who="#WłodzimierzNieporęt">Popieram wniosek pana posła Lityńskiego, aby powołać niewielki zespół, który by się zastanowił nad wpisaniem do ustawy mechanizmu dotyczącego wynagrodzeń „R”.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#StanisławCiesielski">Stawiam formalny wniosek i wnoszę o jego przegłosowanie, aby skończyło się w tej chwili pisanie ustawy na zasadzie dyskutowania o innych rozwiązaniach. Jeżeli są wnioski formalne, zgłoszone na piśmie, proszę posła Michnę, aby je poddał głosowaniu. W ten sposób zakończymy pracę nad ustawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#MaciejManicki">Również przychylam się do głosów będących przeciwnymi tak chaotycznej pracy nad zmianami ustawowymi.</u>
<u xml:id="u-96.1" who="#MaciejManicki">Z tego co rozumiem mamy następujący stan prac nad ustawą: propozycje podkomisji, w których tego rozwiązania nie ma, wniosek o przywrócenie brzmienia rządowego, dokładnie w takim brzmieniu, jakie zawarte zostało w druku rządowym, bez żadnych zmian, są także poprawki.</u>
<u xml:id="u-96.2" who="#MaciejManicki">Jeżeli te poprawki są zgłoszone, to proszę je głosować. Proszę już dalej nie prowadzić żadnej dyskusji. Stawiam formalny wniosek o zamknięcie dyskusji i przejście do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#JanLityński">Przychylam się do wniosku posła Bentkowskiego, aby dalej pracować nad ustawą, a jednocześnie powołać podkomisję, która przedstawi swoje propozycje przed ostatecznym przyjęciem ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#WaldemarMichna">Zamykam dyskusję, gdyż wnioski formalne tak się krzyżują, że już dalej nie można prowadzić posiedzenia. Spróbujmy w związku z tym ustalić kolejność głosowania trzech koncepcji.</u>
<u xml:id="u-98.1" who="#WaldemarMichna">Po pierwsze, przyjmujemy propozycję podkomisji i to jest wniosek, który będziemy głosowali w trzeciej kolejności. Jako pierwszy wniosek będziemy głosować powrót do koncepcji rządowej w wersji dokładnej.</u>
<u xml:id="u-98.2" who="#WaldemarMichna">Wniosek drugi, to jest propozycja, którą posłowie: Grodzicki, Arkuszewski i Lityński próbują sformułować. Wniosek ten jeszcze nie jest gotowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#JanLityński">Chodzi o to, aby najpierw przegłosować wnioski formalne, a później dopiero przejść do merytorycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#WaldemarMichna">Zatem poddaję pod głosowanie wniosek, który zgodnie z propozycją posła Manickiego powinien być głosowany jako pierwszy, żeby powrócić do koncepcji rządowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#JanLityński">To jest wniosek merytoryczny, a ja proponuję, aby przedtem przegłosować mój wniosek formalny.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#MaciejManicki">Zostało zarządzone głosowanie, proszę je przeprowadzić.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#JanLityński">Zgłosiłem wniosek formalny, który nie został przegłosowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#HelenaGóralska">Pan poseł Manicki postawił formalny wniosek o zamknięcie dyskusji, ale wniosek ten nie był przegłosowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#WaldemarMichna">Kto jest za tym, aby zamknąć dyskusję?</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#WaldemarMichna">Za zamknięciem dyskusji opowiedziało się 32 posłów, przeciwko wnioskowi było 4 posłów, przy braku głosów wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-105.2" who="#WaldemarMichna">Wniosek o zamknięcie dyskusji został zaakceptowany.</u>
<u xml:id="u-105.3" who="#WaldemarMichna">Czy możemy głosować poszczególne wnioski w zgłoszonej kolejności?</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#HelenaGóralska">Był jeszcze drugi wniosek formalny poła Lityńskiego o powołanie podkomisji, która zajmie się sprawami mnożników dla wynagrodzeń „R”, a przed zakończeniem prac nad ustawą przedstawić nam wyniki swoich decyzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#WaldemarMichna">Na tym etapie, na którym poseł Lityński zgłaszał swój wniosek nie odebrałem go jako formalnego, a potraktowałem go jako udział w dyskusji. Możemy ten wniosek także ustawić w kolejce do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#MaciejManicki">Chciałem przypomnieć, że przed chwilą został przyjęty mój wniosek formalny, który brzmiał: zamknąć dyskusję i przystąpić do głosowania w określonej kolejności, którą podałem i wniosek ten został przed chwilą przegłosowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#WaldemarMichna">Przypominam jeszcze raz: najpierw jest koncepcja rządowa, następnie druga, aby przyjąć ten niedopracowany do końca consensus posłów Grodzickiego, Arkuszewskiego i trzeci wniosek mówi o przyjęciu koncepcji powołania podkomisji. Możemy przyjąć na czwartym miejscu wniosek o doraźne powołanie podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#HelenaGóralska">Jestem kategorycznie przeciwna stwierdzeniu, że najpierw będziemy głosować jeden wniosek, potem drugi, niedopracowany, a potem jeszcze trzeci.</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#HelenaGóralska">Pan poseł Arkuszewski odczytał swój wniosek, podobnie jak pan poseł Manicki. Wówczas nie padały stwierdzenia, że to jest wniosek niedopracowany. Jeżeli posłowie chcą otrzymać wniosek posła Arkuszewskiego na piśmie, nie ma żadnych przeszkód.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#WaldemarMichna">Wycofuję stwierdzenie, że wniosek jest niedopracowany. Przyjmuję, że jest konsensus między posłem Grodzickim a posłem Arkuszewskim. Drobne rzeczy można dopracować.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#WaldemarMichna">Ogłaszam dwa wnioski mniejszości. Jeden posła Arkuszewskiego, drugi - posła Wiśniewskiego.</u>
<u xml:id="u-111.2" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś ma uwagi do art. 13?</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#AleksanderBentkowski">Mam propozycje dotyczące art.art. 13, 14 i 15. Wnoszę o wykreślenie tych artykułów.</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#AleksanderBentkowski">W art. 2 została przyjęta nowa treść, w której wymienione zostały instytucje nie podlegające tej ustawie, wśród nich jest Sąd Najwyższy. Natomiast w art. 13 przywrócony został dotychczasowy zapis z ustawy o Sądzie Najwyższym, który mówi, że sędziowie mają odniesienia do sfery produkcji materialnej. Pozostawienie takiego stanu, jaki jest obecnie, spowodowałoby szaloną niejasność prawną, ponieważ w art. 2 mówimy, że ustawa ta nie stosuje się do pracowników Sądu Najwyższego, natomiast wykreślamy sposób naliczania wynagrodzeń dla sędziów Sądu Najwyższego, który jest określony w ustawie o Sądzie Najwyższym.</u>
<u xml:id="u-112.2" who="#AleksanderBentkowski">Natomiast, gdy chodzi o art. 13 i art. 14 w pierwotnym głosowaniu posłowie nie przyjęli wniosku Komisji Sprawiedliwości, aby doliczyć do tych instytucji również sąd i prokuraturę.</u>
<u xml:id="u-112.3" who="#AleksanderBentkowski">Gdybyśmy teraz wykreślili art. 14 i art. 15 oznaczałoby to, że teraz do pracowników administracyjnych sądu i prokuratury stosuje się tę ustawę, którą dzisiaj uchwalamy, czyli podstawą byłoby wynagrodzenie państwowej sfery budżetowej. Natomiast w przypadku wyłącznie sędziów i wyłącznie prokuratorów stosuje się tę pragmatykę jaka jest w ich ustawach o ustroju sądów powszechnych i prokuraturze. Oznacza to przeliczenie wynagrodzeń w stosunku do wynagrodzeń w sferze produkcji materialnej i zastosowanie przelicznika określonego przez prezydenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#WaldemarMichna">Czy pan poseł Bentkowski proponuje skreślenie art.art. 13, 14 i 15?</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#WaldemarMichna">Skoro tak, to mamy jasność co do tego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#JanLityński">Całkowicie popieram wniosek posła Bentkowskiego w stosunku do sędziów, natomiast nie jest dla mnie jasna sprawa prokuratorów. Jednak prokuratorzy są pracownikami rządowymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#AleksanderBentkowski">Była i jest taka zasada, że wynagrodzenia sędziów i prokuratorów są identyczne. Obecnie brakuje ok. 800 sędziów oraz 1000 prokuratorów. Obawiam się, że w sytuacji, gdybyśmy stworzyli pewną różnicę w wynagrodzeniach sędziów i prokuratorów, tym samym spowodowalibyśmy masowe odejścia z prokuratury i nabór w to miejsce bardzo młodej, a więc niedoświadczonej kadry. Taka jest teraz praktyka. Na posiedzenie to zostali zaproszeni sędziowie Krajowej Rady Sądownictwa, jeden z gości chce zabrać głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#StanisławCiesielski">Chcę się dowiedzieć jakie jest stanowisko koalicyjnego rządu w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#BogusławDauter">W pełni podzielam argumentację pana posła Bentkowskiego co do merytorycznej sprzeczności art. 13 z art. 2, uchwalonym wcześniej przez Komisję. Uchwalenie tej ustawy w brzmieniu rządowym, w odczuciu sędziów i Krajowej Rady Sądownictwa, będzie sprzeczne z konstytucyjną zasadą trójpodziału władzy. Zapisanie, że wynagrodzenie sędziów w drodze rozporządzenia określa prezydent jest złudne, bowiem prezydent określa tylko przelicznik. W istocie podstawę wynagrodzenia w drodze negocjacji określa trójstronna komisja, a tak naprawdę to Ministerstwo Finansów, które dysponuje pieniędzmi.</u>
<u xml:id="u-117.1" who="#BogusławDauter">W swojej opinii Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich odniosła się do podobnego problemu, jeżeli chodzi o różnicę między władzą wykonawczą a ustawodawczą. Komisja zajęła stanowisko, że nie może władza wykonawcza regulować wynagrodzenia władzy ustawodawczej. Uważam, że tą trzecią władzą są sędziowie i oni również powinni być traktowani w sposób niezależny od jakiejkolwiek władzy, a tym bardziej władzy wykonawczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#ZbigniewBomba">Wydaje mi się, że sędziowie niezupełnie mają rację. Sąd jest niezawisły, jeżeli chodzi o merytoryczne orzecznictwo i nikt nie ma zamiaru na to wpływać. To jest pierwsza nieścisłość w wypowiedzi sędziego Dautera. Jest jeszcze i druga, polega ona na tym, że wskaźniki, co prawda ustala Rada Ministrów, ale wszystkie one trafiają do ustawy budżetowej. Z kolei ustawa budżetowa trafia do Sejmu i w efekcie decyduje Sejm, a nie Rada Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Podstawą wprowadzenia zmiany przez rząd była zasada jednolitości, a więc relacjonowania wszystkich kategorii pracowniczych do sfery budżetowej. Począwszy od policjantów aż, jak to wskazuje ostatnie głosowanie, do prezydenta. Realny poziom wynagrodzeń osiągnąć można przez zmiany mnożników, które ustalane są nie przez sąd ani ministra finansów, a przez prezydenta. A ostatecznie, tak jak to powiedział poseł Bomba, przez Sejm, który określa wysokość wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-119.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">W dotychczasowej praktyce, w latach 90., uprawnienia sędziów w stosunku do wynagrodzeń, były również zawieszane, a podstawą ustalania wysokości uposażeń było wynagrodzenie z poprzednich kwartałów, określane wstecz.</u>
<u xml:id="u-119.2" who="#ElżbietaChojnaDuch">Obecnie wynagrodzenia określane są a priori, czyli tak samo jak dla całej sfery budżetowej. Sfera materiałowa wymyka się spod administracyjnego regulowania przez rząd. Nie jest pewne, czy płace będą wzrastały relacjonowane w przyszłości do sfery materialnej, czy budżetowej. Można powiedzieć, że płace te będą mogły rosnąć szybciej również relacjonowane do sfery budżetowej.</u>
<u xml:id="u-119.3" who="#ElżbietaChojnaDuch">Jeżeli wprowadzimy tutaj wyjątek, to wówczas przedstawiciele innych sfer mnożnikowych mogliby żądać zastosowania takich samych zasad, a wśród nich policja i prokuratorzy, Urząd Ochrony Państwa, a także straż graniczna.</u>
<u xml:id="u-119.4" who="#ElżbietaChojnaDuch">Niezawisłość dotyczy wyrokowania, a nie wynagrodzeń, które obejmują nie tylko sędziów, ale także płace całej sfery administracyjnej obsługi sądownictwa.</u>
<u xml:id="u-119.5" who="#ElżbietaChojnaDuch">Dlaczego i na jakiej podstawie zasada niezawisłości nie miałaby być stosowana wobec marszałka Sejmu, Senatu, czy wobec prezydenta. Ostatecznie, ponieważ ta ustawa ma zachować pewną jednolitość, rząd podtrzymuje swoją propozycję co do relacjonowania w stosunku do sfery budżetowej, również i płac sędziów.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#MarekDyduch">Przyjmuję wniosek pana posła Bentkowskiego. Ponadto chcę podkreślić, że Sąd Najwyższy jest jedyną instytucją, która jest wyłączona w art. 2 ust. 2, mającą w tej ustawie regulowane płace. W tym zapisie nie ma konsekwencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#AleksanderBentkowski">W swojej wypowiedzi chcę się odnieść bezpośrednio do tego co, powiedziała wiceminister finansów, pani Chojna-Duch.</u>
<u xml:id="u-121.1" who="#AleksanderBentkowski">Rozumiem, że wiceminister Chojna-Duch reprezentuje interes rządu i przedłożenia rządowego. Podczas wczorajszego posiedzenia ani razu nie zdarzyło się, aby rząd w jakimkolwiek stopniu uwzględnił jakąkolwiek propozycję zgłaszaną przez posłów. Traktujecie nas jak przypadkowo zebranych ludzi, przeszkadzających w spokojnym tworzeniu budżetu. Dzisiaj rząd był uprzejmy zgodzić się, aby powrócić do jego koncepcji zapisu art. 12.</u>
<u xml:id="u-121.2" who="#AleksanderBentkowski">Stąd płynie jeden wniosek, że albo posłowie są tutaj zupełnie niepotrzebni i powinni co najwyżej, przyklasnąć przedstawianym przez rząd propozycjom budżetu, albo też rząd stoi na stanowisku, że programowo nie podejmuje dyskusji, nie przyjmując żadnych argumentów, bo ani na krok nie wolno odstąpić od zapisu ustawowego. I wtedy rzeczywiście nie ma sensu prowadzić jakiejkolwiek dyskusji.</u>
<u xml:id="u-121.3" who="#AleksanderBentkowski">Wiem, że przedstawiciele rządu na pewno świetnie znają się na ekonomii, ale nie muszą się znać na prawie konstytucyjnym. Przed pięcioma laty w roku 1989, wpisaliśmy do Konstytucji zasadę budowania państwa prawa. Fundamentem państwa prawa są niezawisłe sądy. Nie polegają one na tym, że się wpisze do ustawy „sądy są niezawisłe”.</u>
<u xml:id="u-121.4" who="#AleksanderBentkowski">Przed pięcioma laty wprowadzono zasadę, że likwiduje się w sądach jakiekolwiek nagrody i premie, powstały tylko sztywne wynagrodzenia sędziów. I nigdzie, w żadnym innym zawodzie, nie da się znaleźć tak sztywnego wynagrodzenia jak tylko w zawodzie sędziowskim.</u>
<u xml:id="u-121.5" who="#AleksanderBentkowski">Jest tak dlatego, aby w żaden sposób nie można było zachęcać np. prezesa sądu do orzekania takiego lub innego, lub do zajmowania stanowiska w danej sprawie takiego bądź innego. Taki zapis jak tutaj proponujemy, powoduje że dajemy wyraz tego, co jest zapisane w konstytucji. Jeżeli mówimy, że władza sądownicza jest władzą niezależną, to nie może się to sprowadzać tylko do zapisu w konstytucji.</u>
<u xml:id="u-121.6" who="#AleksanderBentkowski">Z drugiej strony, jeżeli rząd zechce podnieść wynagrodzenia sędziom i prokuratorom, to zmienia przeliczniki. Przeliczniki są tylko pochodną tego, jaką kwotę otrzyma na przykład minister sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-121.7" who="#AleksanderBentkowski">Chciałbym zwrócić uwagę na to, że niczego nie zmienimy w tej ustawie. Po prostu utrzymujemy pragmatykę jaka jest w chwili obecnej, w stosunku do sędziów i prokuratorów. Wiceminister Chojna-Duch wprowadziła nas w błąd mówiąc: „w art. 2 wyłączamy wszystkie instytucje centralne”, które, jak to określił poseł Potulski, nie są agendami rządu. Ale rząd dołączył np. Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Wpisane zostało nawet Krajowe Biuro Wyborcze, uznano jednocześnie, że sądy na to nie zasługują.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Padło tutaj wiele argumentów przeciwko stanowisku rządowemu. Nie będę polemizowała z tymi, które mają charakter statystyczny.</u>
<u xml:id="u-122.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">Rodzi się pytanie, czy rząd akurat w tym przypadku zechciałby zaakceptować propozycję poselską. Wydaje się, że każda propozycja poselska ma w jakimś sensie wpływ na ostateczny kształt ustawy. Jest to jedynie przedłożenie rządowe, czyli pewna propozycja i może być zmieniona.</u>
<u xml:id="u-122.2" who="#ElżbietaChojnaDuch">Dlatego argumenty posła Bentkowskiego, że nie chcemy zmienić lub uelastycznić swojego stanowiska, nie mają charakteru merytorycznego. Naszą dyskusję podejmujemy na tematy merytoryczne, a tryb, jaki tutaj został przyjęty, oparty jest na określonej zasadzie. Jest nią jednolitość naszego stanowiska w stosunku do poszczególnych grup pracowniczych.</u>
<u xml:id="u-122.3" who="#ElżbietaChojnaDuch">Jeżeli chodzi o niezawisłość, to jest ona przez nas rozumiana bardzo wszechstronnie, ale nie w kategoriach zarobków pracowniczych tej sfery, a w kategoriach ferowania wyroków.</u>
<u xml:id="u-122.4" who="#ElżbietaChojnaDuch">W żaden sposób nie chcemy ograniczać zasady niezawisłości sędziowskiej, ale rozumiana w taki sposób wydaje się paradoksem i konstytucjonalista z pewnością nie tak rozumiał zasady niezawisłości sędziowskiej.</u>
<u xml:id="u-122.5" who="#ElżbietaChojnaDuch">Przypominam raz jeszcze, że to nie rząd, a prezydent ustala mnożniki i nie rząd, a parlament podejmuje ostateczne decyzje, co do wysokości zarobków sędziowskich.</u>
<u xml:id="u-122.6" who="#ElżbietaChojnaDuch">Oznacza to, że jeżeli z woli parlamentu zostanie przyjęta określona wielkość, ostatecznie wynagrodzenia będą wyższe, niż proponowane w naszym przedłożeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#WaldemarMichna">Przechodzimy do głosowania. Ponieważ pan poseł Bentkowski nie jest członkiem żadnej z obradującej tutaj komisji przejmuję jego wniosek.</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#WaldemarMichna">Kto jest za skreśleniem art. 13?</u>
<u xml:id="u-123.2" who="#WaldemarMichna">Za wnioskiem opowiedziało się 21 posłów, przeciw - 15, wstrzymało się od głosu 5 posłów.</u>
<u xml:id="u-123.3" who="#WaldemarMichna">Wniosek posła Bentkowskiego o skreślenie art. 13 zyskał akceptację Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#FranciszekPotulski">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#WaldemarMichna">Kto jest za tym, aby skreślić art. 14?</u>
<u xml:id="u-125.1" who="#WaldemarMichna">Za skreśleniem art. 14 opowiedziało się 18 posłów, przeciw - 13, przy 7 głosach wstrzymujących się.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#WłodzimierzNieporęt">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#WaldemarMichna">Przechodzimy do art. 15. Kto jest za wnioskiem posła Bentkowskiego, żeby skreślić art. 15?</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#WaldemarMichna">Za wnioskiem głosowało 18 posłów, przeciw - 20, przy 6 głosach wstrzymujących się. Wniosek nie uzyskał większości.</u>
<u xml:id="u-127.2" who="#WaldemarMichna">Na tym zamykam posiedzenie połączonych komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#FranciszekPotulski">Zgłaszam formalny wniosek, aby pozostać i zakończyć głosowanie nad kolejnymi artykułami, gdyż nie ma już kontrowersyjnych kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś zgłasza uwagi do art. 16? Nie ma uwag, przyjmujemy art. 16.</u>
<u xml:id="u-129.1" who="#WaldemarMichna">Przechodzimy do art. 17. Czy ktoś ma uwagi do art. 17? Nie ma. Przyjmujemy art. 17.</u>
<u xml:id="u-129.2" who="#WaldemarMichna">Przechodzimy do art. 18. Czy są uwagi do art. 18? Też nie ma. Przyjmujemy art. 18.</u>
<u xml:id="u-129.3" who="#WaldemarMichna">Przechodzimy do art. 19. Czy są uwagi do art. 19? Skoro nie ma, przyjmujemy art. 19.</u>
<u xml:id="u-129.4" who="#WaldemarMichna">Czy są uwagi do art. 20? Nie ma uwag, zatem przyjmujemy art. 20.</u>
<u xml:id="u-129.5" who="#WaldemarMichna">Przechodzimy do art. 21. Czy są uwagi do art. 21? Nie ma. Przyjmujemy art. 21.</u>
<u xml:id="u-129.6" who="#WaldemarMichna">Czy do art. 22 są uwagi? Skoro nie ma, przyjmujemy art. 22.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#JacekUczkiewicz">Mam pytanie do przedstawiciela Biura Legislacyjnego KS czy nie byłoby zręczniej, biorąc pod uwagę termin, nadać art. 22 formę, że ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia, z mocą od 1 stycznia 1995 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Tak, to jest poprawnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#WaldemarMichna">Czy jest sprzeciw wobec wniosku posła Uczkiewicza dotyczącego art. 22? Skoro nie ma sprzeciwów, przyjmujemy zapis proponowany przez pana posła Uczkiewicza.</u>
<u xml:id="u-132.1" who="#WaldemarMichna">Poddaję pod głosowanie całość projektu ustawy. Kto jest za przyjęciem całości projektu ustawy?</u>
<u xml:id="u-132.2" who="#WaldemarMichna">Za przyjęciem ustawy opowiedziało się 24 posłów, przeciw - 3 i wstrzymało się od głosu - 3 posłów.</u>
<u xml:id="u-132.3" who="#WaldemarMichna">Przechodzimy do wyboru posła sprawozdawcy.</u>
<u xml:id="u-132.4" who="#WaldemarMichna">Posłem sprawozdawcą wybrany został jednogłośnie pan poseł Potulski.</u>
<u xml:id="u-132.5" who="#WaldemarMichna">Na tym zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>