text_structure.xml 86.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AnnaBańkowska">Otwieram posiedzenie Komisji. Na początek chciałam dać krótkie wyjaśnienie, że w dniu jutrzejszym nie odbędzie się plenarne posiedzenie Sejmu, co zostało postanowione dopiero wczoraj w późnych godzinach wieczornych. Nie mogliśmy więc odwołać dzisiejszego posiedzenia Komisji, dlatego dzisiejsze posiedzenie postanowiliśmy poświęcić sprawom organizacyjnym, ażebyśmy mogli już od następnego posiedzenia rozpocząć merytoryczną pracę Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#AnnaBańkowska">Chciałabym zaproponować, ażeby na dzisiejszym posiedzeniu Komisji rozpatrzyć zakres pracy i obowiązków Komisji Polityki Społecznej. Te sprawy są w zasadzie dostępne w różnego rodzaju materiałach i w Regulaminie Sejmu. Myślę jednak, że będzie dobrze, jeśli dzisiaj przypomnimy je sobie i przyjmiemy do wiadomości. W kolejnym punkcie chcielibyśmy zaprezentować pracowników naszego sekretariatu i zapoznać z obowiązkami tej komórki, abyśmy wszyscy wiedzieli, z czym można zwrócić się do sekretariatu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#AnnaBańkowska">Proponuję również zapoznać wszystkich posłów z podstawowymi aktami normatywnymi, dotyczącymi pracy naszej Komisji, jak również gdzie i w jaki sposób można te podstawowe ustawy odnaleźć. Na koniec proponuję dyskusję nad aktualnymi problemami oraz zgłoszenie uwag i spostrzeżeń, które państwo zebrali w terenie i które mogą być przedmiotem obrad naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#AnnaBańkowska">Podstawowym zadaniem dzisiejszego posiedzenia jest wypracowanie planu pracy Komisji i omówienie form i tematów pracy Komisji. Proponuję, ażeby tematykę prac Komisji złożono na piśmie do sekretariatu.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#AnnaBańkowska">Witam na dzisiejszym posiedzeniu przedstawicieli prasy i myślę, że tematykę prac naszej Komisji, która jest bardzo ważna dla milionów ludzi, będą oni rzetelnie przekazywać opinii społecznej.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#AnnaBańkowska">W pracach Komisji powinna nas cechować otwarta i nieskrępowana dyskusja, chociaż niejednokrotnie musi ona być ograniczona w czasie. Jesteśmy dosyć liczną Komisją, liczącą ponad czterdziestu członków. Myślę, że będziemy się spotykać w nie mniejszym gronie, jak dzisiaj.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#StanisławWiśniewski">Już na początku naszych prac stajemy przed bardzo poważnym problemem i zgłaszam propozycję, ażeby nasza Komisja skierowała do rządu dezyderat w sprawie wstrzymania wykonania decyzji ministra zdrowia z dnia 21 września br., a dotyczącego wstrzymania dotacji dla sanatoriów związkowych. Ta decyzja spowodowała, że wiele dyrekcji tych sanatoriów wręczyło wymówienie z pracy zatrudnionym w tych sanatoriach, zatrzymana została dystrybucja skierowań sanatoryjnych etc. W tej sytuacji w miesiącu styczniu i lutym 1994 r. obiekty sanatoryjne, będące w gestii związków zawodowych nie będą wykorzystane. Pilną więc sprawą jest wstrzymanie decyzji rządu i rozpoczęcie negocjacji, co do zasad funkcjonowania tych obiektów w roku 1994.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JanRulewski">Proponowałbym, ażeby już dzisiaj ustalić w jakich dniach i w jakich terminach będą odbywały się posiedzenia naszej Komisji. Apeluję o ustalenie powtarzalności tych terminów, co w obecnej sytuacji stabilności politycznej Komisji jest do osiągnięcia. Trzeba ustalić w jakich dniach, w jakich tygodniach i o której godzinie będą odbywały się posiedzenia Komisji. Określić trzeba też, czy Komisja będzie pracowała w ramach stałych zespołów, czy też podkomisji, czy podkomisje te będą też powoływane dla przygotowania merytorycznego poszczególnych problemów, które mają być przedmiotem jej obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AnnaBańkowska">Chciałam przypomnieć, że na wstępie mojej wypowiedzi mówiłam o tym, żeby ustalić stałe dni posiedzeń Komisji.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AnnaBańkowska">Wszyscy posłowie, członkowie naszej Komisji na poprzednim posiedzeniu otrzymali kopertę z materiałami, w której znajdowało się sprawozdanie z działalności Komisji poprzedniej kadencji Sejmu. W sprawozdaniu tym podano, jakie problemy były przedmiotem obrad Komisji, nad jakimi projektami ustaw Komisja debatowała, i które z nich zostały uchwalone przez Sejm, a co do których proces legislacyjny został przerwany. Jest to bardzo obszerny materiał, który mówi o całokształcie pracy tej Komisji przez ostatnie półtora roku.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#AnnaBańkowska">W kopercie tej podano również kilka informacji, które mają ułatwić kontakt z sekretariatem Komisji oraz krótkie charakterystyki instytucji, z którymi Komisja nasza współpracuje.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#AnnaBańkowska">Z Regulaminu Sejmu wynika, że do uprawnień Komisji Polityki Społecznej należy kształtowanie polityki socjalnej państwa, ochrona pracowników, w tym szczególnie problemy bezpieczeństwa i higieny pracy, analiza systemów płac i kosztów utrzymania, problemy walki z bezrobociem, problemy socjalne osób niepełnosprawnych, ubezpieczeń społecznych, świadczeń socjalnych, pomocy społecznej, komunalnego budownictwa mieszkalnego oraz sprawy związane z zabezpieczeniem praw socjalnych kombatantów.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#AnnaBańkowska">To jest bardzo szeroki zakres obowiązków, który daje jednocześnie posłom możliwość ingerencji zarówno na szczeblu centralnym, jak i w terenie. Myślę, że dobrze byłoby, ażeby wszyscy posłowie zaprezentowali się na dzisiejszym posiedzeniu, co pozwoliłoby się zorientować, jakie mamy możliwości specjalizacyjne i jakie są zainteresowania poszczególnych członków Komisji. Proszę, ażeby każdy z posłów w dwu - trzech zdaniach zaprezentował się i podał przyczyny tego, iż wyraził chęć pracy właśnie w Komisji Polityki Społecznej.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#AnnaBańkowska">Jeśli nie ma sprzeciwu co do tej formy prezentacji, to będę - według listy - kolejno prosiła posłów o przedstawienie się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MarekBalicki">Jestem z zawodu lekarzem. Mam specjalizację psychiatrii i anestezjologii. W poprzedniej kadencji Sejmu byłem przez krótki okres członkiem Komisji Polityki Społecznej- a później - do końca kadencji - członkiem Komisji Zdrowia. Obecnie jestem wiceministrem zdrowia, a w rządzie premier Hanny Suchockiej byłem przewodniczącym międzyresortowego zespołu do przygotowania reformy służby zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JolantaBanach">Jestem po raz pierwszy posłem i nie wiem, czy po raz ostatni; sprawuję funkcję wiceprzewodniczącej Demokratycznej Unii Kobiet w regionie gdańskim, od trzech lat organizuję pomoc rodzinom w województwie gdańskim. Jestem obeznana ze sprawami społecznymi w tym zakresie oraz z ustawodawstwem. Udało mi się zorganizować prawie miliardową pomoc żywnościową dla rodzin w szczególnie trudnych warunkach. Prowadzę komórkę pomocy prawnej, zwłaszcza dla kobiet, oraz biura interwencyjne, dotyczące różnych spraw ludzkich. Stąd też moje zainteresowanie pracą Komisji Polityki Społecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#StanisławBartoszek">Posłem jestem po raz pierwszy. Pracuję w Stalowej Woli na stanowisku kierownika działu. Z problematyką społeczną spotykam się na co dzień od 1980 roku. Jestem posłem z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#RyszardBurski">Jestem posłem po raz pierwszy. Wybrany zostałem u listy Związku Zawodowego „Kontra”, w okręgu gliwickim, z ramienia Konfederacji Polski Niepodległej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MarekDyduch">Jestem posłem po raz pierwszy. Z wykształcenia jestem prawnikiem, pracuję w przedsiębiorstwie handlowym, jestem szefem Socjaldemokracji w Wałbrzychu. Nasze województwo ma szczególne powody do tego, ażeby czuć się zagrożone bezrobociem, stąd moje zainteresowanie pracą Komisji Polityki Społecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JózefGrabek">Posłem jestem po raz pierwszy. Reprezentuję również woj. wałbrzyskie. Członek Zarządu Głównego ZNP, członek Rady OPZZ. Byłem negocjatorem ze strony OPZZ nad kartą gwarancji socjalnych, przewodniczący OPZZ w Wałbrzychu i członek Wojewódzkiej Rady Zatrudnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#LeonGrela">Jestem z Ciechanowa. Do 1990 roku byłem pracownikiem naukowym, doktorat robiłem z pomocy społecznej. Od 1990 roku jestem kierownikiem Urzędu Pracy w Ciechanowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanuszGrott">Jestem posłem z listy Unii Pracy. Pracuję w Kombinacie Hutniczym Miedzi w woj, legnickim. Od 5 lat jestem przewodniczącym Związku Zawodowego Górników na Dolnym Śląsku. Problemy polityki społecznej są mi bardzo bliskie, gdyż jako związkowiec uważam, iż w tej dziedzinie jest wiele trudnych spraw do rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PiotrIkonowicz">Jestem posłem po raz pierwszy. Mam wykształcenie prawnicze. Działam w społecznym ruchu walki z bezrobociem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanuszJurek">Jestem posłem po raz pierwszy. Mam wykształcenie z pedagogiki specjalnej. Jest to taka dziedzina, która zajmuje się szczególnie problemami osób niepełnosprawnych. Ze środowiskiem osób niepełnosprawnych związany jestem od piętnastego roku życia, czyli od momentu, gdy stałem się ofiarą wypadku. Pracowałem w spółdzielczości inwalidów, ostatnio pełniłem funkcję wiceprezesa regionalnego tej spółdzielczości. Aktualnie jestem wiceprezesem Polskiego Towarzystwa Walki z Kalectwem w Lublinie i członkiem Zarządu tego Towarzystwa. Problematyka osób niepełnosprawnych - ze względu tak na moje wykształcenie, jak i moją osobistą sytuację - jest mi bardzo bliska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MarianKorczak">Jestem właścicielem gospodarstwa ogrodniczego, po raz pierwszy posłem z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego w okręgu radomskim. Przez długi okres byłem działaczem spółdzielczym. Jestem członkiem represjonowanych żołnierzy górników, młodocianym kombatantem z Batalionów Chłopskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MichałKowalczyk">Dwa są powody, które kierowały mną, ażeby podjąć pracę w Komisji Polityki Społecznej. Pierwszy, to fakt, że jestem z woj.wałbrzyskiego, dotkniętego bezrobociem. Na ten temat wypowiedziało się już kilku moich przedmówców. Ponadto jestem działaczem związkowym i z tej racji problemy te są mi bliskie. Jestem posłem po raz pierwszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#StanisławKowolik">Posłem jestem po raz pierwszy, z ramienia Bezpartyjnego Bloku Wspierania Reform, z woj. gliwickiego. Pełnię funkcję zastępcy burmistrza miasta Tarnowskie Góry; do zakresu moich obowiązków należą m.in. problemy pomocy społecznej i stąd moje zainteresowanie pracą Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PiotrKozłowski">Jestem posłem po raz pierwszy, członkiem PSL. Mieszkam w Puszczykowie, w woj. poznańskim. Pracuję w dyrekcji Wielkopolskiego Parku Narodowego. Jestem przewodniczącym Związku Leśników Polskich Parków Narodowych oraz wiceprzewodniczącym Związku Leśników Rzeczypospolitej Polskiej. Przez kilka lat zajmowałem się sprawami socjalno-bytowymi leśników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#BogdanKrysiewicz">Z wykształcenia jestem ekonomistą, od 1987 r. pracuję w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Pełnię funkcję wiceprzewodniczącego Rady Nadzorczej w oddziale w Warszawie. Społecznie pełnię funkcję wiceprzewodniczącego Ruchu Ludzi Pracy. Od wielu lat jestem działaczem związkowym, stąd drugi powód, by zajmować się sprawami polityki społecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanuszLemański">Posłem jestem po raz pierwszy, z listy (SLD), członek Rady OPZZ. W swym miejscu zamieszkania - członek Komisji Terenowej m. Krakowa. Przewodniczący NSZ Pracowników Huty im. Sędzimira. Wykształcenie średnie, techniczne. Zarówno w pracy zawodowej, jak i społecznej zajmuję się problematyką socjalną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#HalinaLicnerska">Mam wykształcenie ekonomiczne, jestem z Gdańska. Interesuję się zabezpieczeniem socjalnym po prostu jako człowiek, nie zaś ze względu na przeszłość taką, jak reszta państwa. Będę starała się dać z siebie wszystko w tej Komisji. Posłem jestem po raz pierwszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JanLityński">Jestem posłem po raz trzeci. W poprzedniej kadencji byłem przewodniczącym tej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#BolesławMachnio">Startowałem na posła za czasów Mikołajczyka, w 1947 r. Zamiast na Wiejską trafiłem wówczas do UB, do budynku wybudowanego zresztą przez rolników. W czasie pracy zajmowałem się młodzieżą wiejską. Jestem członkiem Związku Kombatantów w woj. płockim. Pierwszy raz jestem posłem i pierwszy raz w Komisji Polityki Społecznej. Są mi nieobce sprawy ludzi w moim wieku i chciałbym w tym kierunku coś zrobić, co będzie możliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#TadeuszMadzia">Posłem jestem po raz pierwszy, z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego. Z wykształcenia jestem ekonomistą, przewodniczącym Polskiego Związku Niewidomych. Z tego tytułu byłem często zapraszany na posiedzenia sejmowej Komisji Polityki Społecznej. Interesuję się problemami osób niepełnosprawnych, ludzi starszych, inwalidów. Dlatego też prosiłem o umieszczenie mnie w tej właśnie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JózefMioduszewski">Podstawowe dane o mnie słyszeli państwo przy rekomendacji mnie na wiceprzewodniczącego tej Komisji. Chciałem dodać, że mam wykształcenie rolnicze, ukończone SGGW, pracę magisterską przygotowywałem jako eksternista. Zajmowałem się problematyką społeczną podupadłych gospodarstw wiejskich. Już w roku 1977 wnioskowałem, ażeby objąć rolników opieką socjalną i emerytalną, które wówczas jeszcze nie były przyznane rolnikom. Posłem jestem po raz pierwszy, a jak państwo zauważyli - poseł głównie pracuje gardłem, od czego jestem tak zachrypnięty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#CezaryMiżejewski">Parlamentarnie jestem z SLD, politycznie PPS, związkowo „Solidarność” Mazowsze. Byłem ekspertem Komisji Krajowej dla spraw walki z bezrobociem oraz członkiem komisji związkowo-rządowej dla spraw walki z bezrobociem strukturalnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#EwaLewicka">Posłem jestem po raz pierwszy. Mieszkam w Poznaniu i z Poznania kandydowałam na posła. Pracuję od 22 lat w Spółdzielni Inwalidów. Od 8 lat jestem kierownikiem oddziału, który zatrudnia 320 osób, głównie emerytów i rencistów. Ta praktyka 22 lat pozwala mi powiedzieć, że są mi dobrze znane problemy osób niepełnosprawnych oraz emerytów i rencistów. Ja również jestem osobą niepełnosprawną i uważam, że moje spojrzenie pozwoli państwu przybliżyć pewne problemy. Reprezentuję Sojusz Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JacekCieciura">Chciałem przeprosić za spóźnienie, spowodowane opóźnieniem pociągu. Jestem rolnikiem, prezesem miejskiego zarządu PSL w Radomsku. Zostałem przydzielony do tej Komisji, ale powiem szczerze, że jestem równocześnie członkiem innych komisji sejmowych i nie wiem, czy dam radę pracować równocześnie w kilku komisjach. Obawiam się, że mógłbym być tylko balastem w tej Komisji i chciałem prosić o odwołanie mnie z niej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AnnaBańkowska">Cieszę się, że dotarł do państwa mój apel o szczerą i nieskrępowaną dyskusję. Myślę, że pan poseł Jacek Cieciura powinien zgłosić przez swój Klub prośbę o odwołanie go ze składu Komisji Polityki Społecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JacekCieciura">Mógłbym uczestniczyć w posiedzeniach tej Komisji tylko wtedy, gdyby odbywały się one przed posiedzeniami plenarnymi Sejmu. W przeciwnym przypadku, zarówno ze względów zawodowych, jak i rodzinnych, nie mógłbym być czynnym członkiem tej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AnnaBańkowska">Proponuję, by tę sprawę przedyskutował pan poseł z przewodniczącym pańskiego klubu poselskiego. Natomiast Komisja ma prawo wykluczyć posła ze swego składu tylko wtedy, gdy przez dłuższy czas nie bierze on udziału w jej pracach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#ZbigniewJanas">Jestem posłem z Unii Demokratycznej. Mam średnie wykształcenie techniczne. Byłem działaczem związkowym od 1988 r., współpracowałem z KOR. Od 1989 do 1990 roku byłem przewodniczącym NSZZ „Solidarność” w Ursusie, członkiem władz krajowych podziemnej „Solidarności”. W ramach tej działalności w latach 1983–1989 stworzyłem system badań kosztów utrzymania, podobno jedyny tego rodzaju system badań prowadzonych przez związek zawodowy. Zajmowałem się też systemem „Non Profit”, a przede wszystkim interesuję się programami walki z bezrobociem, zwłaszcza wśród kobiet.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#AlicjaMurynowicz">Posłem jestem po raz pierwszy, z wykształcenia jestem nauczycielką. Po kilkuletnim stażu pracy w tym zawodzie podjęłam pracę w administracji, w prywatnych spółkach budowlanych. Na listę SLD byłam desygnowana jako członek ruchu społecznego „Niezależnej Inicjatywy Europejskiej”. Dlaczego zgłosiłam się do pracy w Komisji Polityki Społecznej? Pomijając fakt własnego kilkumiesięcznego bezrobocia, pochodzę z Łodzi, a to już mówi samo za siebie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#ReginaPawłowska">Jestem trzecią kadencję przewodniczącą Zarządu Miejskiego OPZZ w Radomiu i wiceprzewodniczącą Wojewódzkiej Rady Zatrudnienia, członkiem Prezydium ZUS, ściśle współpracuję u ośrodkami pomocy społecznej. Poprzednio byłam kierownikiem działu socjalnego w dużym zakładzie przemysłowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#HelmutPaździor">Jestem posłem drugiej kadencji, członkiem zarządu gminy i miasta Oleśnicy, województwa legnickiego. Reprezentuję mniejszość niemiecką. Z problematyką społeczną często spotykam się w swej pracy w gminie i dlatego wyraziłem chęć pracy w tej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JanRulewski">Jestem posłem i członkiem tej Komisji po raz drugi, tym razem z szerszego, aniżeli związek „Solidarność” elektoratu. Moją ambicją jest, ażebyśmy opracowali podwaliny polityki społecznej, na które wskazywał związek „Solidarność”, a które przejęła później Unia Demokratyczna, mianowicie budowę bezpiecznego państwa socjalnego, z gwarancjami bezpieczeństwa socjalnego. Do tej pory zostały właściwie tylko podwaliny pod program bezpieczeństwa socjalnego, ale nigdy nie zostały jeszcze w pełni zrealizowane. Ograniczano się właściwie tylko do pewnego interwencjonizmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#AdamRychliczek">Posłem jestem po raz pierwszy. Pracuję na stanowisku wójta w Urzędzie Gminnym w Chełmie. Jest to duża gmina, z problemami bezrobocia i opieki społecznej. Stykam się z nimi na co dzień w swej pracy zawodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Z zawodu jestem pielęgniarką. Z polityką społeczną zetknęłam się w czasie trzech lat pracy w Ministerstwie Zdrowia i Opieki Społecznej. Na ten okres właśnie przypadała praca nad ustawą o pomocy społecznej, przy opracowywaniu której uczestniczyłam. Po rozdziale kompetencji między ministrem zdrowia i ministrem polityki socjalnej w mojej gestii zostały problemy opieki społecznej. Od tego też czasu datuje się moje zainteresowanie problematyką społeczną, głównie zaś sprawami osób niepełnosprawnych. Jestem członkiem kilku stowarzyszeń osób niepełnosprawnych. W moim mieście, pachnącym miodem i piernikami, czyli w Toruniu, prowadzę Biuro Interwencji Społecznych, udzielając różnego rodzaju porad prawnych. Drugim problemem, którym chciałabym zajmować się, jest lecznictwo uzdrowiskowe, nie tylko jako uzupełnienie socjalne, ale jako szeroko pojęta opieka zdrowotna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#TadeuszTomaszewski">Posłem jestem po raz pierwszy. Kandydowałem w Gnieźnie, w woj. poznańskim. Bezrobocie w tym rejonie przekracza średnią krajową i tymi problemami chciałbym się zajmować w Komisji.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#TadeuszTomaszewski">Polityką społeczną zajmowałem się na szczeblu gminnym i wojewódzkim. Mam wykształcenie średnie, pracuję w przedsiębiorstwie handlowo-usługowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#MariaTrzcińskaFajfrowska">Jestem lekarzem, specjalistą chorób dziecięcych, neuropediatrą. Pracuję w Katowicach, jestem posłem z ramienia Unii Demokratycznej, po raz pierwszy. W Katowicach i na Śląsku pracuję od 30 lat. Prowadziłam Wojewódzką Przychodnię neurologii dzieci. Na Śląsku występuje wielka klęska ekologiczna i narasta problem dzieci upośledzonych, porażonych, z wadami wrodzonymi, nowotworowymi, a także schorzeniami krążenia. Zorganizowałam wraz z kolegami profesjonalistami ośrodek rehabilitacyjny w 1986 r. Jest to pierwszy ośrodek tego typu w Polsce, oparty na podwalinach ściśle merytorycznych. Ośrodek ten okazał się bardzo potrzebny i skuteczny. Takich ośrodków jest już teraz dwadzieścia kilka w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#MariaTrzcińskaFajfrowska">Będę walczyła o sprawy rodzin śląskich, obciążonych dzieckiem, lub osobą głębiej upośledzoną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#StanisławWiśniewski">Posłem jestem po raz pierwszy, działaczem związkowym szczebla krajowego. Od 1980 r. byłem w ruchu branżowym, w tej chwili zaś pełnię funkcję wiceprzewodniczącego OPZZ. W ramach przypadających mi czynności odpowiadam za szeroko pojętą politykę społeczną. Jestem również wiceprzewodniczącym Rady Ochrony Pracy przy Sejmie RP, byłem przewodniczącym, a w tej chwili członkiem Rady Zatrudnienia przy ministrze pracy i polityki socjalnej. Od 1987 r. jestem członkiem Rady Nadzorczej ZUS, a ostatnio zostałem powołany w skład prezydenckiej Rady Polityki Społecznej. Te wszystkie moje funkcje zmuszają mnie do tego, bym problematyką polityki społecznej zajmował się również w Sejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#AnnaBańkowska">Z wykształcenia jestem ekonomistą, pełnię funkcję poselską od trzech kadencji i zawsze byłam członkiem Komisji Polityki Społecznej.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#AnnaBańkowska">Dziękuję państwu za wzajemne zaprezentowanie się. Jak myślę, z tych krótkich charakterystyk wynika, że zebrali się tu ludzie o doskonałym przygotowaniu do pracy w Komisji. Jeśli tylko nie opuści nas determinacja zmiany tego, co uważamy za niezbędne, by to zmienić oraz występowania i popierania inicjatyw, które do nas będą docierać, to myślę, że jesteśmy gronem ludzi kompetentnych.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#AnnaBańkowska">Wysłuchałam tutaj z wielkim zainteresowaniem przedstawionych charakterystyk poszczególnych członków Komisji i odczuwam w tym momencie jeszcze większy zaszczyt, że mogę być przewodniczącą tak wspaniałego grona posłów, członków Komisji Polityki Społecznej.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#AnnaBańkowska">Prosiłam o tę prezentację po zapoznaniu się z zadaniami Komisji, ażebyśmy mogli odpowiedzieć sobie na pytanie, czy będziemy w stanie podołać tym trudnym obowiązkom. Po tej prezentacji jestem głęboko przekonana, że tym obowiązkom sprostamy.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#AnnaBańkowska">W kolejnym punkcie porządku obrad mamy zapoznać się z zakresem obowiązków sekretariatu naszej Komisji. Sekretariat Komisji spełnia bardzo ważną rolę i bez niego Komisja praktycznie nie mogłaby funkcjonować. Jest to komórka, w której załatwia się wszystkie sprawy organizacyjne.</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#AnnaBańkowska">Skład sekretariatu powiększył się o jedną osobę. Kieruje nim pani Mirosława Rudowska, długoletni współpracownik Komisji Polityki Społecznej, która przez wiele lat ma kontakt z pracami Sejmu. Drugą osobą jest pani Krystyna Drewicz, trzecią zaś pan Roman Uhlik.</u>
          <u xml:id="u-42.6" who="#AnnaBańkowska">Proszę panią M. Rudowską, by zechciała poinformować nas z jakimi sprawami można zwracać się do sekretariatu, jakie czynności sekretariat wykonuje na rzecz posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MirosławaRudowska">Regulamin Sejmu przewiduje, że bezpośrednio sprawami organizacyjnymi Komisji zajmują się jej sekretarze. W Komisji Polityki Społecznej jest nas trzy osoby, pracujemy w Starym Domu Poselskim. W Informatorze, dostarczonym wszystkim posłom, podane są numery pokojów i telefonów.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#MirosławaRudowska">Sekretarz Komisji zapewnia rzeczową i organizacyjną obsługę prac Komisji, prezydium Komisji i wszystkich podkomisji oraz powoływanych zespołów. Świadczymy pomoc wszystkim członkom Komisji Polityki Społecznej i prezydium Komisji, utrzymujemy kontakty z resortami, organizacjami społecznymi oraz kontakty z ekspertami, zgodnie z życzeniami Komisji.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#MirosławaRudowska">Wszystkie materiały, które otrzymują członkowie Komisji przechodzą przez sekretariat, po uprzednim zapoznaniu się przezeń z tymi materiałami oraz ich merytoryczną wartością.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#MirosławaRudowska">Sekretarz uzyskuje decyzję od Prezydium Komisji dotyczącą przygotowania i przebiegu posiedzenia Komisji. Sekretarze wykonują również wszystkie czynności związane z pracą podkomisji i zespołów, wyjazdami w teren oraz za granicę. Te ostatnie czynności wykonujemy wspólnie z Biurem Kontaktów Zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#MirosławaRudowska">Sekretarze uczestniczą w posiedzeniach Komisji, podkomisji, zespołów i prezydium Komisji, przygotowują listy obecności i powiadamiają prezydium Komisji o stanie obecności (quorum). Jednocześnie informuję, że quorum stanowi obecność przynajmniej jednej trzeciej członków Komisji.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#MirosławaRudowska">Sekretarze czuwają nad prawidłowością przebiegu posiedzenia. W razie jakichś uchybień, czy też nieprawidłowości zwracają na nie uwagę prezydium Komisji.</u>
          <u xml:id="u-43.6" who="#MirosławaRudowska">Z posiedzeń Komisji sporządzany jest protokół, który po podpisaniu przez przewodniczącego Komisji jest dokumentem historycznym. Dokumenty te gromadzone są w Archiwum ze wszystkich kadencji Sejmu. Z posiedzeń Komisji sporządzany jest też biuletyn, który opracowują pracownicy Biura Informacyjnego. Biuletyn ten przygotowywany jest stosunkowo szybko, w ciągu dwu-trzech dni i otrzymują go wszyscy posłowie do domu, lub do swoich skrytek w Sejmie. Biuletyn nie jest autoryzowany i dlatego nie jest dokumentem sensu stricto. Takim dokumentem jest tylko protokół, który jest podpisany przez przewodniczącego Komisji. Dołączone są do niego wszystkie materiały, które były dostarczone Komisji, lub były rozpatrywane na jej posiedzeniu. Są to często sprawozdania dotyczące projektów ustaw, dezyderaty, opinie, materiały informacyjne. Niektóre z tych dokumentów gotowe są dopiero po pewnym okresie czasu, gdyż np. dezyderat uchwalony na posiedzeniu Komisji musi uzyskać akceptację i podpis Marszałka Sejmu i wtedy dopiero jest dołączony do protokółu.</u>
          <u xml:id="u-43.7" who="#MirosławaRudowska">Obowiązkiem posłów, członków Komisji jest usprawiedliwić w ciągu siedmiu dni od daty posiedzenia swoją ewentualną nieobecność na posiedzeniu. Takie usprawiedliwienia proszę przysyłać na adres sekretariatu Komisji. Powinno ono być sporządzone na piśmie i podpisane osobiście, natomiast zaświadczenia lekarskie nie są konieczne.</u>
          <u xml:id="u-43.8" who="#MirosławaRudowska">Protokół posiedzenia Komisji powinien w zasadzie wiernie odzwierciedlać przebieg obrad, jest on bowiem ważnym dokumentem. Np. w ostatniej kadencji mieliśmy takie przypadki, że protokóły te były przedmiotem obrad Trybunału Konstytucyjnego, m.in. w sprawie o zatrudnieniu, o ustawie o emeryturach i rentach itp. Nawiasem mówiąc chciałam poinformować, że te ostatnie ustawy były zakwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny.</u>
          <u xml:id="u-43.9" who="#MirosławaRudowska">Jak już mówiłam, organizujemy spotkania z ekspertami, z tymi, których wskażą posłowie, albo też Biuro Prac Sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-43.10" who="#MirosławaRudowska">W Sejmie funkcjonuje Wydział Listów, który rozpatruje listy wpływające do poszczególnych komisji. Zatrudnieni są w nim wyspecjalizowani pracownicy, fachowcy, którzy załatwiają te listy tak, jak załatwia się wszystkie podobne dokumenty i przysyłają co miesiąc do prezydium Komisji informacje o listach, które wpłynęły, o zasięgu spraw i skarg, których dotyczą. Jest to bogate źródło informacji, które daje obraz sytuacji w kraju. Jeżeli prezydium, lub też członkowie Komisji, uznają to za wskazane, to będziemy te informacje przesyłać do członków Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#AnnaBańkowska">Dziękuję bardzo za tę informację. Chciałam przypomnieć, że w poprzedniej kadencji Prezydium Sejmu podjęło pewne działania dla „zmobilizowania” posłów do prac w Komisji. Przy wielokrotnej nieobecności w pracach Komisji potrąca się m.in. część diety poselskiej. Pod uwagę brany jest okres trzech miesięcy. Potrąca się wówczas jedną trzecią diety poselskiej. Proszę więc o uczestniczenie w pracach Komisji i tylko względy natury bardzo istotnej mogą usprawiedliwiać ewentualną nieobecność.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#AnnaBańkowska">Dużą pomoc w pracy posłów stanowią tzw ekspertyzy. Istnieje Biuro Studiów i Ekspertyz w Sejmie. Można temu Biuru zlecać zbiorowo i indywidualnie, wnioski o opracowanie jakiegoś istotnego problemu dla Komisji, lub też dla poszczególnego posła.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#AnnaBańkowska">Do Prezydium Sejmu można zgłaszać kandydatów na ekspertów przy omawianiu projektów konkretnej ustawy. Można też przyprowadzać na posiedzenia Komisji swoich ekspertów. Jeśli np. będziemy rozpatrywali sprawę emerytur osób „mundurowych”, to państwo mogą zaprosić na to posiedzenie własnego eksperta. Nie ma on prawa głosowania, lecz gwarantuje mu się prawo do przedstawienia swojego stanowiska i przekazania materiałów, jakie uzna za wskazane. Zaleca on więc szerokie korzystanie z pomocy ekspertów.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#AnnaBańkowska">Chciałam poinformować o kilku podstawowych ustawach, które stanowią pewnego rodzaju „vademecum” w pracach naszej Komisji. Podstawową ustawą jest ustawa o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin, z 14 grudnia 1982 r., wielokrotnie modyfikowana. Zawiera ona najważniejsze ustalenia co do tego, kiedy, na jakich warunkach uzyskuje się prawo do emerytury lub renty. Zanim nie nabrała mocy prawnej ustawa o rewaloryzacji emerytur i rent, ta ustawa z l982 r. była podstawowym dokumentem, w oparciu o który przyznawano prawo do świadczenia i ustalania jego wysokość. Oprócz tej ustawy „matki” istnieje cały szereg ustaw branżowych, m.in. ustawa o emeryturach górniczych, o emeryturach żołnierzy zawodowych, policji o pracownikach kolei, o twórcach itd. Myślę, że tych wszystkich branżowych ustaw nie musimy mieć w tej naszej podstawowej biblioteczce. Są to ustawy specjalistyczne i trudno czasami zorientować się dokładnie w ich specyfice. Myślę jednak, że będą wyrazicielem życzeń wszystkich posłów, członków naszej Komisji, ażeby tę ustawę z grudnia 1982 r. wraz ze wszystkimi zmianami, których było chyba z piętnaście, przekazał nam sekretariat Komisji w jednolitym tekście.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#AnnaBańkowska">Druga ustawa, bardzo ważna z zakresu emerytur i rent, to ustawa o ich rewaloryzacji, o zasadach przyznawania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw tego dotyczących. Jest to ustawa szczególna, która stała się przedmiotem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Jest to ustawa z 17 października 1991 r. Ta ustawa była nowelizowana w 1992 r. Myślę, że wkrótce wrócimy do niej, gdyż czas obowiązywania tej ustawy kończy się 3l grudnia 1993 r. Jest to ustawa, z której wynika w jaki sposób ustala się świadczenia emerytalne i rentowe. Jeżeli przegapilibyśmy ten termin oznaczałoby to, że od l stycznia 1994 r. wrócilibyśmy do ustalania świadczeń rentowych według starych przepisów. Prosimy również o dostarczenie jednolitego tekstu tej ustawy z 17 października 1991 r.</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#AnnaBańkowska">Sejm poprzedniej kadencji nie dokończył prac nad nowelizacją ustawy z 1974 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. W tej chwili obowiązują takie zasady, że pracodawca państwowy płaci zasiłek chorobowy ze środków własnych, natomiast pracodawca w przedsiębiorstwie nieuspołecznionym nie pokrywa tego rodzaju wydatków. Chorobę pracownika zatrudnionego w gospodarce nieuspołecznionej finansuje Zakład Ubezpieczeń. Propozycje nowych rozstrzygnięć nie zostały ostatecznie zatwierdzone przez Sejm i do tej sprawy będziemy musieli zapewne wkrótce wrócić. Projekt tej ustawy dostarczymy członkom Komisji wtedy, gdy przyjdzie nam podejmować, może ostateczne, decyzje w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-44.6" who="#AnnaBańkowska">Kolejną ważną dla prac naszej Komisji ustawą, jest ustawa o pomocy społecznej. Opublikowana jest ona w Dzienniku Ustaw nr 13 z 1993 r. Proponuję wszystkim, którzy nie znają tej ustawy, zapoznać się z jej ustaleniami. Jest tam zawarta regulacja prawna, która mówi kiedy, komu i w jakich warunkach należy przyznać pomoc społeczną, w formie zasiłku okresowego lub stałego, czy też w innej formie pomocy. Przy okazji kontaktów z ośrodkami pomocy społecznej na pewno usłyszycie państwo uwagi dotyczące konieczności nowelizacji tej ustawy. Do sekretariatu Komisji wpłynęło już wiele wniosków w tej sprawie i do tych problemów będziemy wracać. Ażeby jednak móc podejmować trafne decyzje należy zapoznać się z postanowieniami tej ustawy. Ustawa wydana była 29 listopada 1990 r., a po znowelizowaniu ogłoszona - jak już podałem - w 1993 r.</u>
          <u xml:id="u-44.7" who="#AnnaBańkowska">Kolejna ustawa, jedna z tych, o podstawowym znaczeniu dla naszej Komisji, to ustawa z 16 października 1991 r. o zatrudnieniu i bezrobociu. Ta ustawa była również wielokrotnie nowelizowana i gdyby Sejm I kadencji był rozwiązany przynajmniej o dzień później, to podjąłby decyzję o kolejnej nowelizacji tej ustawy. Po ustaleniach komisyjnych przygotowana była dla Sejmu propozycja, ażeby usunąć z niej zapis o tym, że nie ma prawa do zasiłku, wraz z brakiem sankcji ubezpieczeniowych osoba, której współmałżonek zarabia więcej, aniżeli dwukrotna przeciętna płaca. Ta propozycja stawiana była alternatywnie, że albo przyzna się prawo do zasiłku i do ubezpieczenia, tak jak przysługuje to wszystkim innym osobom, albo też, jeśli nie zostanie przyznane prawo do zasiłku, to przynajmniej okres ten zaliczać się powinno do uprawnień ubezpieczeniowych. Ponadto w nowelizacji tej ustawy proponowano wprowadzenie tak zwanych zasiłków przedemerytalnych, czyli każdy bezrobotny otrzymywałby zasiłek w wysokości 36% przeciętnego wynagrodzenia. Instytucja zasiłków przedemerytalnych w miejsce dyskutowanych wcześniej tak zwanych emerytur i te zasiłki miały wynosić 52% przeciętnego wynagrodzenia. Dotyczyć to miało osób z długim stażem pracy, powyżej trzydziestu lat, to znaczy tych, którzy najczęściej skazani są na bezrobocie, gdyż w rzadkich tylko wypadkach mogą liczyć na uzyskanie pomocy. Osoby takie z reguły nie są kierowane na przekwalifikowanie, mają zaś przed sobą jeszcze dość długi okres, zanim nie zostaną skierowane na emeryturę w pełnym wymiarze. Sejm miał również rozstrzygnąć, co zrobić w przypadku, jeśli mija termin dwunastu miesięcy pobierania zasiłku, kończy się prawo do pobierania zasiłku dla bezrobotnych i obydwoje współmałżonkowie, którzy mają na wychowaniu dzieci, pozostają bez środków do życia. Proponowano przyznanie przynajmniej jednego zasiłku na rodzinę. Były również wersje, czy odnieść te decyzje do stopy bezrobocia, czy też do procentu bezrobocia w całym kraju. Były to ustalenia, które były oczekiwane przez ludzi zainteresowanych życiowo. Ustalenia te trzeba przygotować i podać członkom Komisji w formie jednolitego druku.</u>
          <u xml:id="u-44.8" who="#AnnaBańkowska">Równie ważną ustawą jest ustawa o zatrudnieniu i rehabilitacji inwalidów z dnia 9 maja 1991 r. Jest to podstawowy akt, który powołuje Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych i reguluje problemy zatrudnienia inwalidów. W czasie kampanii na pewno dochodziły do posłów takie informacje, że Ministerstwo Finansów chciało pożyczyć pieniądze z tego Funduszu, gdyż skarb był pusty, zaś Fundusz dysponował zasobami jakoby w nadmiarze. Proszę zapoznać się z tą ustawą i skontaktować się z wojewódzkimi ośrodkami zatrudnienia i rehabilitacji inwalidów. Są to instytucje działające przy wojewódzkich urzędach pracy i najczęściej zastępcą kierownika tego urzędu jest osoba mająca pieczę nad zatrudnieniem i rehabilitacją osób niepełnosprawnych. Proszę zbierać informacje na temat wykorzystania tych funduszy, gdyż będą one bardzo potrzebne w czasie dyskusji nad projektem budżetu na 1994 r. i wykorzystaniu ich w roku 1993. Myślę, że będziemy mogli wnieść uwagi zarówno co do nowelizacji tej ustawy, jak też co do wykorzystania tego funduszu.</u>
          <u xml:id="u-44.9" who="#AnnaBańkowska">Chciałabym jeszcze poinformować z jakimi instytucjami nasza Komisja musi, zwyczajowo i prawnie, współpracować. Są to m.in Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej, Ministerstwo Zdrowia. Cieszę się, że przy pomocy pana posła M. Balickiego będziemy mogli przedyskutować sprawę reformy systemu ubezpieczeń zdrowotnych. Myślę, że wiele uwag istotnych może wnieść tu pani poseł Krystyna Sienkiewicz. Współpracujemy również z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych i z Kasą Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, z Państwową Inspekcją Pracy, Radą Ochrony Pracy, której Prezydium powołuje marszałek Sejmu, my zaś powołujemy jej członków. Zatwierdzamy budżet Państwowej Inspekcji Pracy, instytucji, z którą mamy bardzo bliskie kontakty, zwłaszcza w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy. Współpracujemy także z Zarządem Państwowego Funduszu Zatrudnienia i Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. W informatorze opracowanym przez sekretariat Komisji podaliśmy adresy poszczególnych instytucji.</u>
          <u xml:id="u-44.10" who="#AnnaBańkowska">Powstała ostatnio w roku ubiegłym nowa instytucja. Urząd Pracy zajmujący się problematyką walki z bezrobociem. Ma ona w swej gestii całą strukturę urzędów pracy, która została wyłączona ze struktur administracji państwowej.</u>
          <u xml:id="u-44.11" who="#AnnaBańkowska">Współpracujemy z Urzędem do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Funkcjonuje specjalna ustawa o kombatantach i osobach represjonowanych i może należałoby zgłosić wnioski co do jej nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-44.12" who="#AnnaBańkowska">Powinniśmy korzystać z materiałów Najwyższej Izby Kontroli. W NIK działa specjalna komórka organizacyjna, która przygotowuje materiały na posiedzenia naszej Komisji. NIK przeprowadza kontrole zlecone przez nas i przedstawia nam swe opinie co do tej części budżetu, którą zajmuje się nasza Komisja. Powtórzymy chyba prośbę, ażeby do Komisji trafiały wszystkie protokóły pokontrolne NIK, w tym nie tylko te, które dotyczą działalności naszej Komisji. Adresy wszystkich instytucji, z którymi współpracujemy można uzyskać w sekretariacie naszej Komisji. Myślę, że zorganizujemy spotkanie z szefami instytucji współpracujących z naszą Komisji i poprosimy o zwięzłe materiały dotyczące ich pracy.</u>
          <u xml:id="u-44.13" who="#AnnaBańkowska">Chciałabym teraz otworzyć dyskusję nad tym, jakie państwo widzicie problemy do podjęcia w pracach naszej Komisji i co należałoby włączyć do planu jej pracy. Jestem przekonana, że bardzo dużo czasu zajmować nam będą prace legislacyjne, narzucone normalnym trybem prac sejmowych, a oprócz tego istnieje obowiązek zajęcia się taką tematyką przekrojową i problemami merytorycznymi, zgłoszonymi w czasie dyskusji. Do każdego problemu wybierzemy koreferentów i przeprowadzać będziemy merytoryczną dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-44.14" who="#AnnaBańkowska">Myślę, że w najbliższym czasie wpłynie do nas projekt ustawy dotyczący emerytur i rent służb „mundurowych”. Zapowiedziało to już Ministerstwo Obrony Narodowej. Musimy pamiętać, że praca nasza polega nie tylko na opiniowaniu projektów ustaw, ale również na wypracowywaniu kierunków polityki socjalnej, które będą przedkładane rządowi.</u>
          <u xml:id="u-44.15" who="#AnnaBańkowska">Otwieram dyskusję nad wszystkim, co chcielibyście państwo zgłosić do planu pracy naszej Komisji, form jej pracy. Proszę również rozstrzygnąć, czy chcemy powołać stałe podkomisje dla śledzenia jakichś ważnych problemów branżowych, czy też powoływać będziemy podkomisje ad hoc, w zależności od potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-44.16" who="#AnnaBańkowska">Chciałabym następnie ustalić, o której godzinie powinny rozpoczynać się posiedzenia Komisji, czy godzina 11.00 odpowiada państwu, ażeby nie trzeba było przyjeżdżać w dniu poprzedzającym datę posiedzenia. Chcielibyśmy, ażeby posiedzenia Komisji odbywały się w dniu poprzedzającym plenarne posiedzenie Sejmu. Zaproponowano następujący porządek pracy parlamentu; plenarne posiedzenia powinny odbywać się raz na dwa tygodnie, w poniedziałki powinny odbywać się posiedzenia komisji nadzwyczajnych, we wtorki i środy rano komisje branżowe, a potem kluby i plenarne posiedzenia Sejmu. Jeżeli będziemy mieli przewidziane jakieś krótkie posiedzenia Komisji, to wówczas nie trzeba będzie przyjeżdżać we wtorek, a raczej w środę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MirosławaRudowska">Podobno wczoraj zmieniono ten program posiedzeń Sejmu i Komisji, nie mogę poinformować w jakim kierunku idą te zmiany, ale prawdopodobnie mają odbywać się posiedzenia Komisji, a w drugim posiedzenia Sejmu. Przed plenarnym posiedzeniem Sejmu zazwyczaj odbywają się posiedzenia klubów poselskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#AnnaBańkowska">Niezależnie od tego jak będzie układał się grafik posiedzeń Sejmu i posiedzeń Komisji ustalmy, że posiedzenia będą rozpoczynać się o godzinie 11.00. Przepraszam tę nieliczną grupę posłów, którzy będą musieli się spóźniać. Zakładamy, że posiedzenia jednodniowe będą kończyły się około godziny 16.00.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#AnnaBańkowska">Proszę o zgłaszanie wniosków co do naszego planu pracy, poza tym, co nam narzuci program prac legislacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#MariaTrzcińskaFajfrowska">Problemy ekologiczne na terenie Śląska determinują ilość wad dzieci urodzonych, która narasta katastrofalnie. Zwłaszcza zwiększa się ilość dzieci z porażeniem centralnego układu nerwowego. Rośnie również ilość dzieci ze schorzeniami kardiologicznymi i nowotworowymi i dotyczy to nie tylko dzieci, ale i osób dorosłych.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#MariaTrzcińskaFajfrowska">Ludzie na Śląsku żyją o l0 lat krócej niż w innych regionach.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#MariaTrzcińskaFajfrowska">Problem jest tak nabrzmiały, że nasze wysiłki lecznicze, rehabilitacyjne i w zakresie reorganizacji leczniczo-rehabilitacyjnej za daleko niewystarczające.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#MariaTrzcińskaFajfrowska">Uważam, że zasiłki pielęgnacyjne, które otrzymują rodziny śląskie są niewystarczające i będę walczyć o to, żeby dla tego regionu były one wyższe. Konieczna jest orientacja statystyczna, co do ilości dzieci upośledzonych i porażonych.</u>
          <u xml:id="u-47.4" who="#MariaTrzcińskaFajfrowska">Proszę sobie wyobrazić, że w Polsce nie ma takiej statystyki. Te wszystkie liczby, które się podaje, są tylko orientacyjne, szacunkowe. Może jest tu trochę winy służby zdrowia, gdyż zasłanialiśmy się tajemnicą zawodową, ale tym niemniej nie ma takiej statystyki, zwłaszcza osób głębiej poszkodowanych, które wymagają specjalistycznego zaplecza instytucjonalnego.</u>
          <u xml:id="u-47.5" who="#MariaTrzcińskaFajfrowska">Pierwszą więc sprawą dla mnie będzie doprowadzenie do opracowania takiej wiarygodnej statystyki dla Śląska, a jak się uda, to dla całej Polski.</u>
          <u xml:id="u-47.6" who="#MariaTrzcińskaFajfrowska">Proszę również o wprowadzenie do planu pracy Komisji rozważenie możliwości podwyższenia zasiłków. Wiem, że sytuacja finansowa kraju jest trudna, ale dla tego umęczonego terenu Śląska trzeba przynajmniej symbolicznie zwiększyć te zasiłki, przynajmniej o l00 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#AnnaBańkowska">Rozumiem, że moja przedmówczyni wnioskuje opracowanie statystyki dzieci upośledzonych, wymagających wsparcia osoby trzeciej.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#AnnaBańkowska">Natomiast ta druga sprawa wynikać będzie z nowelizacji ustawy o zasiłkach rodzinnych.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#AnnaBańkowska">Teraz prosi o głos poseł Stanisław Wiśniewski, który z racji swoich innych obowiązków będzie musiał nas wkrótce opuścić. Proponowałbym wobec tego rozstrzygnąć teraz sprawę zgłoszonego przez niego uprzednio wniosku w sprawie dofinansowania przez resort zdrowia sanatoriów związkowych.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#AnnaBańkowska">Komisja przesyła dezyderat do odpowiedniego adresata po przyjęciu pełnej jego treści. My dzisiaj takiego ostatecznie zredagowanego wraz z uzasadnieniem dezyderatu nie mamy.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#AnnaBańkowska">Proponuję więc powołanie zespołu dla opracowania takiego dezyderatu i przyjęlibyśmy go na następnym posiedzeniu i nadali mu dalszy bieg, jeśli będzie akceptacja Komisji.</u>
          <u xml:id="u-48.5" who="#AnnaBańkowska">Do tego zespołu proponuję powołać posłów: Stanisława Wiśniewskiego, Krystynę Sienkiewicz, Marię Trzcińską-Fajfrowską i Bogdana Krysiewicza. Przewodniczącym zespołu będzie poseł St. Wiśniewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#StanisławWiśniewski">Należy zastanowić się, czy mamy rozpoczynać naszą pracę od punktu zerowego, czy nie należałoby m.in. poprzez nasz sekretariat dokonać przeglądu projektów ustaw, które przygotował poprzedni Sejm. Myślę m.in. o ustawie o zatrudnieniu i bezrobociu, o ustawie z 6 lutego br. zawetowanej przez prezydenta, a do tego trzeba się ustosunkować. Przygotowany jest rządowy program walki z bezrobociem, który składa się z dwóch dokumentów: zasadniczego planu i planu operacyjnego, który zawiera kilka projektów ustaw. Trzeba to wszystko przejrzeć i nie rozpoczynać prac od początku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#AnnaBańkowska">Bardzo mi przykro, myślę, że moje stanowisko poparliby przedstawiciele Komisji Ustawodawczej - otóż nie ma kontynuacji. Tamte ustawy, bez względu na to na jakim etapie prace jej zostawiono, nie mogą być rozpatrywane. Wszystkie druki sejmowe, które otrzymujemy teraz rozpoczynają się od nr 1.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#AnnaBańkowska">Nie mamy prawa brania pod obrady druków sejmowych z poprzedniej kadencji Sejmu Nie w pełni przygotowany w poprzedniej kadencji projekt ustawy musi do nas dotrzeć w sposób formalny, czyli musi być inicjatywa ustawodawcza grupy posłów zgłoszona do laski marszałkowskiej i dopiero Prezydium Sejmu uruchamia bieg prac legislacyjnych, kierując projekt pod obrady Komisji. Pozostaje nam tylko zebrać się w zespołach roboczych, przejrzeć co nas interesuje i wyjść z inicjatywą ustawodawczą jako grupa posłów. Nie jest praktykowane występowanie Komisji z inicjatywą ustawodawczą, to były tylko sporadyczne przypadki. Musielibyśmy bowiem odbyć debatę nad tym niby projektem, wypracować stanowisko i dopiero wyjść z inicjatywą ustawodawczą. Gdyby więc zespół posłów wyszedł z inicjatywą ustawodawczą, to możemy się wszyscy pod nimi podpisać i będzie to lepsza forma niż podejmowanie inicjatywy przez Komisję, co jest drogą dłuższą i bardziej uciążliwą.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#AnnaBańkowska">Wspomniałam już o tym, że należy skorzystać z tego, przesłanego nam przez sekretariat, informatora, gdzie jest spis wszystkich druków, można w Biurze Legislacyjnym, czy informacyjnym uzyskać te projekty ustaw.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#AnnaBańkowska">W tej chwili rząd wycofał wszystkie projekty ustaw przygotowane przez poprzednią ekipę rządzącą i nie mamy się na czym oprzeć, czy podjąć prace.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JanuszJurek">Zmienił się układ polityczny w Sejmie i nowa koalicja polityczna jest na tyle silna, że tę główną inicjatywę ustawodawczą należałoby pozostawić rządowi. Na bazie tej poprzedniej koalicji rządzącej chwalebną rzeczą było tryskanie inicjatywami ustawodawczymi, to świadczyło o dużym dorobku niektórych posłów, ale uważam, że obecnie hierarchię potrzeb i kolejność rozpatrywania projektów ustaw powinien określić nowy rząd. My możemy natomiast przekazać rządowi nasze stanowisko, co do tego, które projekty ustaw powinny znaleźć się na pierwszym miejscu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#BogdanKrysiewicz">Uważam, że powinniśmy podjąć jak najszybciej inicjatywę, co do zmiany systemu ubezpieczeń w Polsce. Zmiany, które zachodzą w naszym kraju, transformacja ustrojowa wymusza szybkie działania w tym zakresie i chyba w tym gronie nie ma potrzeby tego szerzej uzasadniać. System ubezpieczeń, który funkcjonuje u nas obecnie, nie przystaje do potrzeb. Nikt się z nim nie identyfikuje, ani pracodawcy, ani pracownicy, ani świadczeniobiorcy. Uważam, że do tej sprawy powinniśmy podejść kompleksowo i zwracam się do posłów z innych, niż mój klubów poselskich, żeby zbierali wiedzę i podejmowali inicjatywy w tym zakresie. To co ma w tej chwili miejsce ze ściąganiem składek ubezpieczeniowych, oddłużenie przedsiębiorstw musi być jak najszybciej rozwiązane. W przeciwnym wypadku może dojść do poważnego zachwiania wypłaty świadczeń ubezpieczeniowych. Gwarancje budżetowe są swego rodzaju magią. Naskładaliśmy w czasie kampanii wyborczej wiele obietnic, ale będą one trudne do realizacji, ale jestem przekonany, że wspólnymi siłami możemy wiele spraw rozwiązać.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#BogdanKrysiewicz">Jestem nieco innego zdania, co do tej wyłączności rządu w sprawie inicjatywy ustawodawczej. Uważam, że w tym gronie, zresztą podkreślała to przewodnicząca, byłoby grzechem gdybyśmy nie podejmowali inicjatyw ustawodawczych wyręczając rząd, albo inspirując go w jakimś sensie do takich inicjatyw, zwłaszcza, że ten układ koalicyjny, który powstał, jest obligujący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#AnnaBańkowska">Oczywiście. Inicjatywy ustawodawcze są domeną pracy poselskiej, ale w tych inicjatywach nie możemy uprzedzać kierunków, w których rząd chciałby reformować gospodarkę. Nie możemy więc uprzedzać i przesądzać rozwiązywania spraw, które są inicjowane przez rząd. Musimy mieć tego świadomość. Jeślibyśmy na przykład uchwalili ustawę emerytalną o bardzo wysokim wskaźniku naliczania świadczeń, to mogłoby to wywołać niewypłacalność budżetu.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#AnnaBańkowska">Wyłania się natomiast z przebiegu dyskusji konieczność poświęcenia jednego z posiedzeń naszej Komisji omówieniu sytuacji w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i funkcjonowania ZUS oraz tych projektów, które są już opracowywane przez różne instytucje, lecz którym nie został jeszcze nadany bieg legislacyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#BogdanKrysiewicz">Dlatego w swojej wypowiedzi mówiłem o inicjatywach, pomysłach a nie podstawowych rozstrzygnięciach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PiotrIkonowicz">Komisja jest bardzo licznym organizmem. Jest to jej zaleta, lecz równocześnie i wada. Mamy do załatwienia m.in. w zakresie ustawodawczym bardzo wiele ustaw, wszystkie bardzo pilne, gdyż dotyczą ludzkich, często bardzo nabrzmiałych spraw. Przy wyborze tych spraw, które powinny być załatwiane w pierwszej kolejności powinniśmy kierować się uwzględnieniem wagi społecznej danego problemu oraz kalendarzem legislacyjnym. W tej sytuacji w pierwszej kolejności musimy zająć się ustawą o waloryzacji emerytur i rent, gdyż jej ważność mija z końcem tego roku, ale równie nabrzmiałym problemem jest sytuacja blisko półtora miliona ludzi, którzy pozostają bez żadnych środków do życia. Są to ludzie bez pracy, bez prawa do zasiłku i do tego ciężaru nie był przygotowany żaden system pomocy społecznej. Problem bezrobocia jest w naszym społeczeństwie nowym i zupełnie nie rozpoznanym. Trzeba więc dążyć do bardzo aktywnej polityki w tym zakresie. Ja osobiście jestem za tym, ażeby powołać dla tej ustawy Komisję Nadzwyczajną do walki z bezrobociem i jego skutkami. A może nawet zacząć od powołania stałej podkomisji, w ramach naszej Komisji. Jeśli jej prace wskażą na to, że jest konieczność powołania Komisji Nadzwyczajnej, to należy taką komisję powołać. Klientów dla naszej Komisji produkują często ministrowie i inne komisje, np. Komisja Przemysłu, Komisja Przekształceń Własnościowych. My, jako posłowie, członkowie Komisji Polityki Społecznej, musimy starać się wytwarzać takie mechanizmy, które wprowadzają kryteria polityki zatrudnienia do wszystkich decyzji gospodarczych itp. Dlatego apeluję do posłów, którym ta inicjatywa jest bliska, o skoncentrowanie się na problemach bezrobocia i powołanie odrębnej podkomisji, a może nawet Komisji Nadzwyczajnej do spraw bezrobocia. Chciałbym wysłuchać na ten temat opinii pani przewodniczącej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#AnnaBańkowska">Uważam, że będziemy takim właśnie gronem, które będzie rozstrzygało te problemy, gdyż Komisja Nadzwyczajna jest taką, do której dokooptowuje się również członków innych komisji sejmowych. Rozstrzygnięcia problemów zatrudnienia i bezrobocia należą właśnie do naszej Komisji. Jesteśmy natomiast władni powołać podkomisję. Mówi o tym art. 9l Regulaminu Sejmu, w którym ustala się, że powołanie stałych podkomisji wymaga zgody Prezydium Sejmu. Możemy powołać podkomisję dla rozeznania problemów bezrobocia. Gdyby jednak miała to być podkomisja stała, to musimy uzyskać na to aprobatę Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#AnnaBańkowska">Podzielam pogląd posła P. Ikonowicza, że problem bezrobocia staje się jednym z najpilniejszych, oczekujących rozwiązania, lecz osobiście odradzałabym powoływanie Komisji Nadzwyczajnej. Lepiej byłoby powołać w naszym składzie stałą podkomisję, która miałaby stałe kontakty z resortami, związkami zawodowymi, chociaż taka praktyka oznaczałaby eliminowanie części posłów z pracy nad tymi zagadnieniami. Takie są plusy i minusy takiego rozwiązania. Sądzę jednak, że będziemy je podejmować w sposób demokratyczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#JolantaBanach">W nawiązaniu do wypowiedzi posła P. Ikonowicza chciałam wskazać, że wynika już z niej pewien kalendarz naszych prac. W pierwszej więc kolejności powinniśmy rozpatrzyć ustawę emerytalną, ale jako drugą ważną ustawę musimy traktować ustawę o pomocy społecznej. Rozwiązanie problemów bezrobocia wiąże się także z tą ustawą. Problem bezrobocia jest problemem interdyscyplinarnym i wiąże się z działalnością innych komisji. To zaś, o czym mówił poseł P. Ikonowicz, dotyczy przede wszystkim zabezpieczenia socjalnego bezrobotnych i ich rodzin, a więc m.in. ustawy o pomocy społecznej i wynikających z niej świadczeń obligatoryjnych.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#JolantaBanach">Proponuję także, ażebyśmy stosunkowo szybko zastanowili się nad zmianą ustawy o zasiłkach rodzinnych. Jest to problem, który można rozwiązać bez dodatkowych środków u budżetu. Wystarczy zamienić tylko obowiązujący system powszechny na inny, selektywny system, bardziej sprawiedliwy społecznie i ekonomicznie uzasadniony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#AnnaBańkowska">Chciałam wyjaśnić pewne sprawy, ażeby uniknąć nieporozumień. My nie jesteśmy w stanie ustanowić kalendarza prac naszej Komisji, ponieważ możemy spotkać się z tym, że w pakiecie ustaw, które zostawił rząd pani premier H. Suchockiej, znajduje się wiele ustaw, które są przedmiotem naszego zainteresowania i które obecny rząd uzna za ważne i pilne. Nie możemy więc my ustalać kolejności rozpatrywania ustaw. Kolejność taką ustali rząd. Myślę jednak, że na pewno jedną z naszych będzie ustawa emerytalna. Musimy w tej sytuacji zastanowić się nad problemami, które chcielibyśmy pilnie podjąć poza ścieżką legislacyjną. Jedno ze spotkań, bez względu na to, czy są już inicjatywy ustawodawcze w tej materii, należałoby poświęcić rozpatrywaniu spraw reformy systemu ubezpieczeń społecznych. Na takie spotkanie możemy zaprosić wszystkich tych, o których wiemy, że z ich inicjatywy zrodziły się różne projekty tej reformy.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#AnnaBańkowska">Drugim ważnym problemem jest sprawa dzieci upośledzonych oraz tych osób, które wymagają pomocy osób trzecich. Dotyczy to szczególnie terenu Śląska, lecz nie tylko Śląska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#MarekDyduch">Należałoby nawiązać do początkowej wypowiedzi posła J. Rulewskiego i zastanowić się, jaki kształt socjalny będzie miało państwo polskie. Jesteśmy już cztery lata po dokonaniu zmian strukturalnych i te kwestie powinny być już jakoś określone. Musimy mieć jasno zdefiniowaną politykę społeczną państwa. Bez tego trudno będzie nam oddziaływać na jej właściwą realizację. Wydaje mi się, że Komisja jest władna lansować pewien wyraźny pogląd na te sprawy. Jest to rzecz bardzo ważna.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#MarekDyduch">Proponuję, ażeby część najważniejszych ustaw, które są w sferze zainteresowania naszej Komisji, została nam dostarczona. Proponuję też, by opracować skorowidz ustaw dodatkowych i rozporządzeń wykonawczych do nich.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#MarekDyduch">Popieram inicjatywę posła P. Ikonowicza w sprawie powołania Komisji Nadzwyczajnej, lub też podkomisji, których przedmiotem działania byłoby śledzenie najważniejszych zjawisk w życiu społeczeństwa. Taka komisja, czy też podkomisja specjalizowałaby się w tych problemach. Nie oznacza to, że pozostali posłowie byliby wyłączeni z zainteresowania nimi, gdyż końcowe ustalenia powinny być prezentowane na plenarnych posiedzeniach Komisji. Takim wyspecjalizowanym grupom łatwiej jest podejmować decyzje. Myślę więc, że w ramach naszej Komisji powinny być powołane dwie lub trzy stałe podkomisje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#TadeuszTomaszewski">Proponuję, ażeby przedmiotem obrad jednego z posiedzeń Komisji była sprawa aktywnej walki z bezrobociem wśród ludzi młodych. W roku przyszłym na rynek pracy wejdzie wyż demograficzny w ilości około 400.000 osób, absolwentów szkół ponadpodstawowych i wyższych uczelni. Pewne formy walki z bezrobociem tej populacji są zawarte w nowelizacji ustawy o zatrudnieniu i bezrobociu oraz w programie rządowym. Temat ten potraktować trzeba jednakże szerzej i rozpatrywać wspólnie z Komisją ds. Młodzieży i Kultury Fizycznej oraz z Ministerstwem Edukacji Narodowej, zwłaszcza w zakresie wytyczenia kierunków kształcenia w szkołach ponadpodstawowych i wyższych uczelniach i dostosowaniem ich do wymagań rynku pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JanRulewski">W dyskusji ujawniła się pewna różnica poglądów na temat programu pracy Komisji Polityki Społecznej. Istnieją dwa poglądy w państwach parlamentarnych. Jeden z nich, anglosaski, uważa, że parlament jest kontrolerem administracji i to rząd kreuje politykę socjalną, parlament zaś kontroluje jej wykonanie. Drugi zaś, również w systemie anglosaskim, uważa, że to właśnie parlament, w tym właściwe jego komisje, kreują politykę socjalną. Dlatego też chciałem zapytać panią przewodniczącą, czy nasza Komisja ma ambicje kreować politykę społeczną, co oznacza zupełnie inny kierunek jej prac, jej obudowy eksperckiej, czy też będzie zaledwie repliką działań rządowych. Ja osobiście opowiadam się za tym ambitnym poglądem, że Komisja Polityki Społecznej powinna mieć własne zdanie na temat polityki socjalnej w kraju i będzie występowała z samodzielnymi inicjatywami ustawodawczymi w tej materii. Gdybyśmy przyjęli taką zasadę, to potrzebny byłby duży rozmach, dobre przygotowanie ustaw. Sprawą zaś wtórną byłoby to, czy podzielimy się na zespoły, czy też będziemy pracować integralnie. Jestem zwolennikiem pracy integralnej i atomizowania problemów społecznych.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#JanRulewski">Stwierdziłem, że w czasie swej poprzedniej działalności poselskiej popełniłem wiele błędów. Prawdą jest jednak to, co mówił poseł P. Ikonowicz, że problem bezrobocia przerasta u nas wszelkie wyobrażenia, aczkolwiek występuje on nie tylko w Polsce. Prawdą jest również i to, że ustawa o pomocy społecznej była w części trafiona i prawie jedna trzecia ludzi zajęła inne miejsca w hierarchii społecznej i nie protestuje przeciwko tak surowej ustawie o zatrudnieniu i bezrobociu. Wszystko to jest argumentem za tym, ażeby problemy pomocy społecznej rozpatrywać integralnie, a może nawet wpisać je jako podstawę ustrojową do Konstytucji. Taki obowiązek, niezależnie jaką metodę pracy przyjmiemy, czeka nas. Komisja musi wpisać się w Konstytucję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#AnnaBańkowska">Myślę, że to nasze pierwsze spotkanie nie może rozstrzygać o tym, w jakim kierunku pójdziemy. Moim pragnieniem byłoby, ażebyśmy nie byli wyłącznie grupą osób, która przyjmuje tylko propozycje rządowe. Zdaję sobie sprawę, że są problemy, w których inicjatywa powinna należeć do nas. Zdaję też sobie sprawę i z tego, że są i takie problemy, w których musimy czekać na stanowisko rządu, bez względu na to, po jakiej stronie parlamentu kto z nas zasiada.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#AnnaBańkowska">Niektóre sprawy już tu wyjaśniliśmy. Była polemika wokół tego, czy powinniśmy występować z inicjatywą w takich szczegółowych sprawach, jak nowelizacja ustawy o zatrudnieniu i bezrobociu, o sprawie emerytur, czy też zaczekać na inicjatywę rządu i dopiero wtedy zająć stanowisko. Dzisiaj - ja przynajmniej - nie jestem do tego przygotowana, ażeby rozstrzygać o problemach, które poruszył poseł J. Rulewski, aczkolwiek doskonale rozumiem wyrazistość jego wypowiedzi. Niebawem będziemy musieli ten trud odpowiedzi na postawione przezeń pytanie podjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#JanRulewski">Zawarte zostało porozumienie koalicyjne, w którego programie są ważne problemy społeczne. Czy ten dokument stanie się dokumentem ogólnie dostępnym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#AnnaBańkowska">Czy pan poseł zadaje mi to pytanie jako przewodniczącej Komisji, czy też jako członkowi koalicji? Ja jestem głęboko przekonana, że to, co zostało zawarte w dokumencie koalicyjnym, będzie realizowane, a może nawet osiągnie się więcej. W moim przekonaniu, to, co znajduje się w tym dokumencie powinno stanowić pewnego rodzaju minimum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#ZbigniewJanas">Jednym z czynników, który będzie świadczył o skuteczności, lub jej braku, w sferze działań społecznych jest działalność sektora „non profit”. Mam tu na myśli szczególnie działania w sferze charytatywnej, socjalnej itp. Wiemy, że w tej dziedzinie jest wiele patologii. Wynikają one głównie z braku swobody działania, braku przepisów itd., co uniemożliwia zdobywanie środków na te cele. W tym sektorze jest skupiona duża liczba działaczy społecznych. Myślę, że jest to jeden z tych tematów, które powinny znaleźć się w planie prac naszej Komisji,</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#ReginaPawłowska">Czy nie byłoby wskazane, ażeby członkowie naszej Komisji otrzymali analizę wydatkowania funduszów na pomoc społeczną i na pomoc dla bezrobotnych. Hasłowo mówimy o walce z bezrobociem, a sytuacja w wielu województwach jest bardzo zróżnicowana. Istnieją ośrodki, w których fundusze na pomoc społeczną są niewykorzystywane, są i takie, w których już w połowie roku brakuje środków na te cele. Taka analiza dałaby nam w przyszłości nieco inny pogląd na stawianie niektórych postulatów ustawodawczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Chciałam zainteresować Komisję sprawami ludzi, stanowiących l0% ludności polskiej, to jest osób niepełnosprawnych. Nie idzie mi o szczególne prawodawstwo, takie jak karta osób niepełnosprawnych, która obowiązuje w Ameryce, ale o danie tym ludziom równych szans. Mamy w zasadzie kilka unormowań prawnych, dotyczących osób niepełnosprawnych, lecz w rzeczywistości ludzie ci nie mogą dobijać się swych praw do zatrudnienia zgodnie z ich wykształceniem, ani nawet swych praw obywatelskich, a przede wszystkim uwolnienia ich od różnego rodzaju barier, które utrudniają im korzystanie z praw obywatelskich.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Osoby niepełnosprawne nie mają w naszych warunkach prawa do powszechnego transportu i przemieszczania się zarówno w budynkach, jak i w terenie. Powinni mieć przecież prawo do korzystania z usług placówek użyteczności publicznej. Nawet ten parlament jest świadectwem, że osoby niepełnosprawne takich praw nie mają.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#KrystynaSienkiewicz">Osoby niepełnosprawne nie mogą korzystać ze świadczeń placówek kulturalnych. Ewenementem są kina, czy też teatry dostosowane do przyjmowania też osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#KrystynaSienkiewicz">Nie wiem, czy Państwowa Komisja Wyborcza ma orientację w tym, ile osób niepełnosprawnych nie wzięło udziału w wyborach z przyczyn czysto fizycznych. Proponuję zorganizowanie posiedzenia Komisji, w którym wzięliby udział przedstawiciele Krajowej Rady Osób Niepełnosprawnych, która na prośbę poprzedniego rządu przygotowywała projekt Karty Praw Osób Niepełnosprawnych. Nie idzie tu o złożenie deklaracji poparcia tego dokumentu, lecz o przedstawienie problemów 4 mln osób niepełnosprawnych, dla postawienia właściwej diagnozy tego zjawiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#MarianKorczak">Jako Komisja Polityki Społecznej powinniśmy na, początku naszej działalności, określić jaka ta polityka właściwie ma być. Czy ma to być polityka opiekuńcza państwa, zapisana na wielu stronach jakichś dokumentów, lecz w rzeczywistości nie realizowana, czy też będzie to polityka bardziej ograniczona, ale realizowana w pełni i wszystkie zobowiązania państwa wynikające z niej będą wypełniane. W tej chwili z wielu uprawnień w zakresie pomocy społecznej korzystają tylko ludzie sprytni, „cwaniacy”, a nie ci, którzy jej naprawdę potrzebują.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#MarianKorczak">Prowadzę gospodarstwo ogrodnicze i potrzebuję ludzi do pracy. W danym regionie sygnalizuje się problem bezrobocia, lecz naprawdę trudno jest znaleźć chętnych do pracy.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#MarianKorczak">Zasiłek dla bezrobotnych trzeba wypłacać takim, którzy chcą pracować, lecz nie mogą uzyskać pracy, nie zaś takim, którzy pracować nie chcą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#JanuszLemański">Walka z bezrobociem nie jest sensu stricte tematem Komisji Polityki Społecznej. Wiąże się ona z innymi rozstrzygnięciami i dlatego proponuję poczekać na prowizorium budżetowe, które podyktuje nam kolejność i rozmiary rozwiązywania niektórych problemów. Proponuję więc, ażeby po prostu zapytać rząd, w jaki sposób ma zamiar rozwiązywać niektóre problemy. W moim środowisku pracowników przemysłu, poza likwidacją „popiwku”, oczekuje się zaliczenie dywidendy w poczet funduszu przedsiębiorstwa, ażeby przez inwestycje lub modernizację tworzyć nowe miejsca pracy. Nie wszystkie więc problemy jesteśmy w stanie podejmować i rozwiązywać w naszej Komisji. Możemy jednak zapytać rząd o jego zamiary i rozważać kierunki rozwiązywania określonych problemów.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#JanuszLemański">Drugim ważnym problemem, na który chciałem zwrócić uwagę, jest sprawa lecznictwa w Polsce. Zadłużenie placówek służby zdrowia jest ogromne. Czy możemy spokojnie przejść do porządku dziennego nad tym problemem i jego skutkami w roku przyszłym? W woj. krakowskim szpitale zadłużone są na ponad 150 mld zł i rodzi się zamysł zredukowania części miejsc szpitalnych jedynie dlatego, ażeby uporać się w ten sposób z tymi ciężarami finansowymi. Te problemy muszą być przedstawione Komisji przed ich ujęciem w prowizorium budżetowym.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#JanuszLemański">Praca Komisji wiązać się będzie z częstymi wyjazdami terenowymi, szczególnie na tereny o największym zagrożeniu społecznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#LeonGrela">Trzeba wypracować coś w rodzaju systemu wartości, czy też modelu polityki społecznej. Różnie to można nazwać... Trzeba określić, ile ma być w niej roli państwa, ile jednostki, ile samorządów, ile poszczególnych środowisk. Nie zastąpimy tu rządu, bo ma on aparat do tworzenia projektów ustaw. Problemem jest natomiast, jak ten aparat będzie pracować. Projekty rządowe powinny być konsultowane z komisjami sejmowymi zanim wejdą pod obrady Sejmu. Myślę, że rolą tej Komisji jest wypracowanie pewnego nastawienia, pewnego klimatu wokół tego, czym ma być polityka społeczna.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#LeonGrela">Problem bezrobocia jest klasycznym problemem interdyscyplinarnym, którego nie rozwiąże się bez ustawodawstwa gospodarczego. Trzeba opracować program przeciwdziałania skutkom bezrobocia. Bezrobocie, polityka społeczna, to jest sfera dystrybucji a nie polityka tworzenia. Możemy sobie zawarować opiniowanie wszystkich projektów ustaw gospodarczych z punktu widzenia ich skutków dla zatrudnienia i może to jest właśnie bardzo ważny postulat pod adresem naszej i innych komisji. My rozpatrujemy pewne propozycje z punktu widzenia potrzeb, nie zaś środków. Jest to inna dziedzina. Jest szereg polityk społecznych, które mają swoje potrzeby i uwarunkowania. Wszystko może się rozbić o to, że minister finansów orzeknie, iż na to czy owo nie ma środków i realizacja będzie możliwa dopiero za kilka lat. Opiniowanie projektów ustaw gospodarczych jest naszym obowiązkiem, istnieje tylko problem, z jakich pozycji będziemy to czynić. Z dyskusji wynika, że w składzie Komisji jest wiele osób, które orientują się w podstawowych problemach polityki społecznej, i że mniejszą rolę odgrywać będą opcje polityczne, aniżeli znajomość polityki. Tę filozofię polityki społecznej da się tutaj opracować. Rodzi się tylko niebezpieczeństwo, iż powstanie opozycja między tak zwanym rozsądkiem, a celną i rzetelną analizą sytuacji gospodarczej, społecznej i politycznej. Uważa się, że zdrowy rozsądek podsuwa najtrafniejsze rozwiązania, a powiadają, że zdrowy rozsądek bywa sumą przesądów. Dlatego też powinniśmy rzetelnie podejść do ustawodawstwa gospodarczego i jego skutków dla polityki społecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JózefMioduszewski">W zasadzie zgadzam się z wypowiedziami dwóch ostatnich posłów, ten najbardziej palący problem, jakim jest bezrobocie, leży w sferze gospodarczej, a nie w sferze pomocy społecznej. W sferze polityki gospodarczej leży rozwiązanie problemu bezrobocia, działania w ramach naszej Komisji Polityki Społecznej nie będą skuteczne.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#JózefMioduszewski">Wiem, że wielu z państwa ma zgłoszonych w czasie kampanii wyborczej wiele spraw do załatwienia. Jesteśmy jednak zaledwie kilka dni po zaprzysiężeniu i przed ogłoszeniem expose premiera, a praktycznie programu rządu. Sądzę, że zarówno w expose, jak i w tym programie wiele spraw, o których tutaj mówimy, znajdzie swoje miejsce. I wówczas my jako posłowie i jako Komisja przyjmiemy je i wówczas będziemy mieli jasność, co do możliwości realizacji wielu celów, o których mówiliśmy. Myślę więc, że w tej chwili trudno byłoby wypracowywać wytyczne polityki społecznej w Komisji, a dopiero po zaprezentowaniu programu rządowego będziemy mogli ustosunkowywać się do konkretnych problemów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Podzielam i rozumiem niecierpliwość tych, którzy odczuwają potrzebę pilnego rozwiązania wielu problemów socjalnych i sygnalizują o nich jeszcze przed ogłoszeniem programu rządowego. Ja jestem z ugrupowania, które nie uczestniczy w tej koalicji. Natomiast chciałabym wiedzieć na ile jest to deklaracja, która znajdzie swoje konstytucyjne odzwierciedlenie. Skutki bezrobocia są nie mniej tragiczne niż samo bezrobocie. Tego przymiotnika „tragiczne” nie użyłam ot tak tylko sobie. Skutki bezrobocia to jest uczenie się nowej roli społecznej, w przypadku bezrobotnego jest to uczenie się nowej roli, sposobu na życie, a w przypadkach bezrobotnego absolwenta roli na całe życie, jeżeli zaraz po ukończeniu szkoły nie znajdzie pracy. To jest często tworzenie się grup marginesu społecznego. Nie chciałabym wzruszać państwa opowiadaniem, co dzieje się za sprawą bezrobocia w polskich domach, czy w polskich rodzinach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PiotrIkonowicz">Dyskusja potwierdza moje przypuszczenie, że w ramach prac Komisji my się poważnie sprawami bezrobocia zająć nie możemy, nie mówiąc już o interdyscyplinarności całego zjawiska, pogląd ten całkowicie podzielam. Decyzje niektórych ministrów, m.in. przekształceń własnościowych czy przemysłu pozbawiały tysiące a nawet setki tysięcy ludzi pracy. My nie możemy schować głowy w piasek i jedynie litować się nad losem ubogiego zamiast zapobiegać temu ubóstwu. Jeżeli ta Komisja i ludzie, którzy się do niej zgłosili nie podejmą tego wyzwania, to nie widzę innej komisji, która mogłaby się tym zająć i podjąć takie inicjatywy, dlatego jeszcze raz zabieram głos w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Jestem w Sejmie debiutantką i dlatego pytam tych, którzy mają już doświadczenie w pracy parlamentarnej, jak wygląda sprawa powołania takiej nadzwyczajnej komisji, czyli nie tylko spośród członków naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#JanRulewski">Takie projekty padały z uwagi na konieczność kompleksowego zajęcia się jakimś problemem. Bezrobocie wg zgodnej opinii, nawet posłów, będzie w Polsce odczuwalne jeszcze przez kilka lat. I nie są to tylko skutki nietrafnych decyzji urzędników państwowych. Wszyscy mamy świadomość, skąd przychodzimy i dokąd zmierzamy, z produkcji, w której każda złotówka dawała 13 groszy strat, do produkcji, w której każda złotówka da 40 groszy dochodu. To wymaga rewolucji. My mamy taką świadomość, przynajmniej ja, że te procesy są konieczne i nawet Związek NSZZ „Solidarność” utrzymuje to.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#JanRulewski">Zgadzam się z poglądem wyrażonym w dyskusji, że minimalizacją bezrobocia jest zainteresowany każdy rząd, niezależnie skąd przychodzi. Będą na pewno podejmowane instrumenty ekonomiczne, które będą starały się te skutki bezrobocia minimalizować. Natomiast zadaniem Komisji Polityki Społecznej jest usuwanie zjawisk awaryjnych. Dla mnie awaryjną sytuacją jest fakt, że tam, gdzie mąż i żona nie pracują - nie otrzymują zasiłku. Awaryjną sytuacją jest również fakt, że niektóre kobiety ze względu na wiek nie są przyjmowane do pracy. Mógłbym wyliczyć jeszcze wiele podobnych przypadków. Komisja nasza, jeśli chce zaistnieć na scenie społecznej, musi przede wszystkim usuwać awarie. Było kilka inicjatyw poselskich i rządowych w poprzedniej kadencji Sejmu i myślę, że w planie pracy przede wszystkim to powinno być rozstrzygnięte.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#JanRulewski">To są sprawy zresztą wpisane w porozumienie społeczne, a więc m.in. przypadki:</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#JanRulewski">-- kiedy rodzina pozbawiona jest jakiegokolwiek zasiłku,</u>
          <u xml:id="u-75.4" who="#JanRulewski">-- świadczeń przedemerytalnych, obiecanych w wielu miejscach pracy,</u>
          <u xml:id="u-75.5" who="#JanRulewski">-- ochrona stref zagrożonych bezrobociem.</u>
          <u xml:id="u-75.6" who="#JanRulewski">Tymi problemami my jako Komisja Polityki Społecznej, niezależnie od tego jaki charakter będzie miało expose rządowe powinniśmy się tym zająć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#AnnaBańkowska">Przysłuchując się wnikliwie dyskusji uważam, że powinniśmy oprócz normalnego biegu prac ustawodawczych poświęcić oddzielne posiedzenie Komisji kilku problemom.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#AnnaBańkowska">Jednym z pierwszych problemów, moim zdaniem, powinno być omówienie problemów zasad kondycji, propozycji ze strony ZUS i rządu oraz innych gremiów w sprawie zmiany zasad finansowania systemu ubezpieczeń społecznych. Nie będzie to posiedzenie poświęcone wypracowaniu ostatecznej koncepcji, natomiast w nurt debaty na ten temat powinniśmy się włączyć. Proponuję na jednym z posiedzeń rozpatrzyć problemy bezrobocia. Dobierając odpowiednie grono osób zaproszonych na to posiedzenie, powinniśmy zapoznać się z ustawodawstwem regulującym problematykę zatrudnienia i bezrobocia z programem walki z bezrobociem, przyjętym przez rząd i z zadaniami wynikającymi z tego programu.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#AnnaBańkowska">Po odbyciu tego posiedzenia powinniśmy rozstrzygnąć, czy powołujemy specjalny, stały zespół, który w sposób szczególny zająłby się tą problematyką. Czy poseł P. Ikonowicz uznaje tę propozycję za zasadną?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PiotrIkonowicz">Tak, jak najbardziej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#AnnaBańkowska">Kolejną sprawą, która powinna być rozpatrzona na plenarnym posiedzeniu Komisji, to funkcjonowanie systemu pomocy społecznej. Na tym posiedzeniu należałoby rozpatrzeć problemy wszystkich ludzi potrzebujących pomocy.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#AnnaBańkowska">Na tym posiedzeniu uzyskać należałoby informację od instytucji, które realizują tę ustawę, ich opinie co sądzą o środowiskach finansowych, jaki jest budżet na ten cel, jakie środki przeznaczone są na pomoc bezrobotnym oraz w ramach tzw. Funduszu Pracy.</u>
          <u xml:id="u-78.2" who="#AnnaBańkowska">Kolejną sprawą, którą powinna rozpatrzyć nasza Komisja, to sytuacja dzieci upośledzonych. Nie wiem czy nie udałoby się połączyć obu propozycji w tej sprawie, zgłoszonych w dyskusji, jeśli nie, to trzeba odbyć dwa posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-78.3" who="#AnnaBańkowska">Myślę, że po rozpatrzeniu tych kilku bloków tematycznych wiedzielibyśmy, czy chcemy wyjść z inicjatywą ustawodawczą. Poznalibyśmy się lepiej i zorientowali, czy mamy wśród nas jakąś grupę posłów, która reprezentuje jakiś wspólny pogląd na rozwiązanie niektórych problemów w naszym imieniu.</u>
          <u xml:id="u-78.4" who="#AnnaBańkowska">Jestem głęboko przekonana, że uda nam się w Komisji osiągnąć dużo więcej niż koalicja zanotowała w swoich uzgodnieniach. Tam zaproponowano pewien program minimum, natomiast my wiemy jaka jest reakcja społeczeństwa i powinniśmy dążyć do osiągnięcia znacznie więcej. Około 7 mln emerytów czeka na poprawę sytuacji materialnej. Prawie 3 mln osób korzysta z pomocy społecznej, mamy tysiące problemów do rozwiązania i powinniśmy występować z postulatami, dezyderatami, dążyć do poprawy sytuacji ludzi potrzebujących wsparcia.</u>
          <u xml:id="u-78.5" who="#AnnaBańkowska">Powinniśmy również dążyć do zmiany klimatu w Sejmie. Pan poseł J. Rulewski wspominał o naszych doświadczeniach w poprzedniej kadencji i chyba przyzna, że najtrudniej było uzyskać zrozumienie dla tej, szeroko pojętej, polityki społecznej. Przejawiały się tendencje do zmniejszania środków na aktywne formy walki z bezrobociem, nie mogliśmy przeforsować bardzo twardo stawianej sprawy dopłat do czynszów mieszkaniowych, w modernizowanej formie chcielibyśmy to wprowadzić.</u>
          <u xml:id="u-78.6" who="#AnnaBańkowska">Nie wiem dlaczego, poruszona w dyskusji, sprawa nowelizacji ustawy o zasiłkach rodzinnych nie została załatwiona, ale nie można było uzgodnić podstawy określania kryterium tzw. dochodowości rodziny. Nie było jeszcze wówczas jeszcze ustawy o dochodach osobistych.</u>
          <u xml:id="u-78.7" who="#AnnaBańkowska">Mam zapisanych wiele uwag z wizyt w rejonowych urzędach pracy. Z jednej strony warto by było dla niektórych grup zwiększyć środki finansowe, ale są również przypadki konieczności ograniczenia tych wypłat i nie wydawanie ich w sposób niekontrolowany.</u>
          <u xml:id="u-78.8" who="#AnnaBańkowska">Przy rozstrzyganiu poszczególnych problemów powinniśmy wysłuchać również opinii rządu. Musimy bowiem zdawać sobie sprawę z tego, że nie jesteśmy jedynymi kreatorami polityki społecznej, co byłoby zapewne błędem, gdyż nie jest to sprawa Sejmu. Musimy również określić, czy chcemy być tylko realizatorami tego, co dyktuje nam życie, w sensie realizacji projektów ustaw, zarówno rządowych, jak i poselskich. Pragnieniem naszym jest osiągnąć jak najwięcej. Zobaczymy, co z tego nam się uda spełnić.</u>
          <u xml:id="u-78.9" who="#AnnaBańkowska">Na zakończenie chciałam zaproponować, ażeby, jeśli ktoś z członków Komisji ma pomysły na rozszerzenie naszego planu pracy był uprzejmy zgłosić je do sekretariatu Komisji. Myślę o problemach węzłowych. Mam nadzieję, że będziemy Komisją, która organizować będzie też wyjazdy terenowe, by nie tkwić wyłącznie w naszym własnym widzeniu problemów, lecz dotrzeć tam wszędzie, gdzie one powstają, jak najbliżej realiów.</u>
          <u xml:id="u-78.10" who="#AnnaBańkowska">Następne posiedzenie Komisji odbędzie się przed plenarnym posiedzeniem Sejmu. W chwili obecnej nie znamy jeszcze dokładnej daty. Na tym posiedzeniu rozstrzygniemy też losy dezyderatów, których projekt przygotuje nam wybrany zespół posłów. O dacie posiedzenia członkowie Komisji zostaną powiadomieni pisemnie.</u>
          <u xml:id="u-78.11" who="#AnnaBańkowska">Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>