text_structure.xml
52.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#TadeuszBiliński">Otwieram wspólne posiedzenie trzech połączonych Komisji. Witam wszystkich przybyłych. W porządku obrad znalazł się wyłącznie jeden punkt. Jest nim rozpatrzenie rządowego dokumentu pod nazwą „Założenia polityki budowlanej państwa”. Chciałbym zapytać się państwa o akceptację porządku obrad. Ponieważ nie słyszę sprzeciwu oraz innych propozycji, uznaję, że Komisje przyjęły zaproponowany porządek obrad.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#TadeuszBiliński">W ramach krótkiego wprowadzenia chciałbym stwierdzić, że z inicjatywy Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej rozpoczęto prace nad założeniami polityki budowlanej państwa. Jest to problem nader trudny, wymagający szczególnej troski przy opracowaniu, tym bardziej że jest to dokument nowatorski.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#TadeuszBiliński">W okresie przekształceń własnościowych, zmian organizacyjnych, zachodzących szybko zmian w technologii budownictwa, w sferze funkcjonalno-ekonomicznej a także społecznej, ujęcie całej problematyki w jednym dokumencie wcale nie jest najprostsze. Wzorowanie się na znanych już dokumentach odzwierciedlających politykę budowlaną na Zachodzie nie zawsze jest takie proste. Często prowadzi do kolejnych zjawisk patologicznych, a często jest rozwiązaniem niewłaściwym.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#TadeuszBiliński">Dlatego też kierownictwo resortu budownictwa stało przed trudnym zadaniem i być może jego praca nie znajdzie takiego uznania, na które by zasługiwała i którego resort oczekuje.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#TadeuszBiliński">W dzisiejszym porządku posiedzenia przewidujemy prezentację zasadniczych tez założeń polityki budowlanej państwa. Dokona tego pan minister Urban. Proszę, aby w następnej kolejności zabrały głos te osoby, które reprezentują określone instytucje. Proszę, aby w sposób syntetyczny wyraziły swoje stanowisko wobec dokumentu rządowego. Instytucje te wcześniej już wyraziły swoją opinię na piśmie i przesłały je do sekretariatu naszej Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#TadeuszBiliński">Uprzejmie proszę również przybyłych na posiedzenie gości, którzy nie wyrazili swego stanowiska na piśmie, aby zechciały zabrać głos w drugiej części posiedzenia. W dalszej części obrad przewidujemy dyskusję i ewentualne pytania do ministra Urbana.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#TadeuszBiliński">Chciałbym powrócić do swego wprowadzenia. Otóż nasze Komisje są przez Prezydium Sejmu zobowiązane do wyrażenia stanowiska wobec dokumentu rządowego. Jest jednak wysoce mało prawdopodobne, że dzisiaj uda nam się wypracować stanowisko w formie dokumentu sejmowego. Problem jest wielce złożony, a wiele kwestii budzi kontrowersje, niektóre są wręcz nie akceptowane przez niektórych uczestników dzisiejszego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#TadeuszBiliński">Dlatego chciałbym zasugerować państwu, aby w końcowej fazie posiedzenia można było powołać podkomisję, która by po 2–3 tygodniach przedłożyła komisjom swoje stanowisko. Bylibyśmy w ten sposób lepiej przygotowani do zajęcia merytorycznego stanowiska wobec dokumentu rządowego.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#TadeuszBiliński">Na zakończenie mego wprowadzenia chciałbym państwa przeprosić za pewną niedyspozycję głosu, ale stan mego zdrowia nie jest najlepszy.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#TadeuszBiliński">Przystępujemy do realizacji porządku obrad: głos ma minister Urban, którego proszę o przedstawienie zasadniczych tez założeń polityki budowlanej państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejUrban">Rezolucja Sejmu zobowiązała nas do opracowania projektu założeń polityki budowlanej państwa. Dokument sejmowy wyznaczał 9 grup zagadnień, które powinny być uwzględnione w tej polityce.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#AndrzejUrban">Przypomnę je państwu pokrótce. Pierwsza grupa dotyczyła oceny dotychczasowych przemian organizacyjno-własnościowych pod kątem szans rozwojowych firm budowlanych na tle procesów integracji z Unią Europejską. Działania na rzecz pobudzania popytu budowlanego znalazły się w drugiej grupie.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#AndrzejUrban">Kolejne grupy zagadnień obejmowały tworzenie modelu instytucjonalno-prawnego budownictwa, działania dla poprawy jakości produktu budowlanego, podporządkowanie przepisów prawnych, funkcjonowanie rynku zamówień publicznych, zmiany systemu edukacji i badań naukowych oraz usunięcia barier w dostępie do informacji. Ostatnia grupa zagadnień dotyczyła likwidacji szarej strefy i poprawy stanu bezpieczeństwa pracy. O ile wobec pierwszych ośmiu grup zagadnień usiłowaliśmy zaaprobować kierunkowe rozstrzygnięcia, o tyle kwestie związane z likwidacją szarej strefy potraktowaliśmy dosyć marginesowo. Uznaliśmy bowiem, że bardziej jest to przedmiot polityki celnej aniżeli polityki budowlanej.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#AndrzejUrban">Polityka taka w sposób bezpośredni odnosi się do działań związanych z samym budownictwem. Dlatego w założeniach naszych nie uzyskacie państwo odpowiedzi na pytania związane z likwidacją szarej strefy oraz poprawą stanu bezpieczeństwa pracy. Można je znaleźć m.in. w dokumentach opublikowanych już przez Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#AndrzejUrban">Podejmując prace nad założeniami polityki budowlanej kierowaliśmy się przesłanką, aby stworzyć metodologiczne ramy dla kompleksowego, całościowego ujęcia szerokiej problematyki składającej się na taką politykę. Jak zauważył pan prof. Biliński było to o tyle trudne, że tego typu dokument jest pierwszym dla sektora budownictwa, która jest przyjmowany przez Sejm.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#AndrzejUrban">Wspominam o tym także dlatego, że myśmy ustalili generalne kierunki w odniesieniu, do których mieliśmy rozeznanie. Natomiast nasz dokument ma charakter otwarty. Wcale nie uzurpujemy sobie prawa do tego, aby twierdzić, że wszystko, co znalazło się w naszym dokumencie, jest jedynie słuszne. Być może priorytety, które usiłowaliśmy zidentyfikować, nie są jedynymi i nie wszystkich państwa nasz wybór zadowoli.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#AndrzejUrban">Wynika to przede wszystkim z treści rezolucji Sejmu, a ponadto nasze rozeznanie było w tych grupach zagadnień największe. Być może w trakcie dyskusji nad naszym dokumentem pojawią się, już zresztą się pojawiły, nowe spojrzenia i propozycje. W dokumentach, które nam przekazała komisja budownictwa, będącymi opiniami na temat naszych założeń, znajduje się wiele interesujących poglądów, często odmiennych od naszego.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#AndrzejUrban">Pragnę podkreślić, że nasze założenia nie zawierają żadnego programu realizacyjnego przypisującego określone zadania wykonawcom, nie ma również podanych żadnych terminów realizacji tych zadań. Uważamy, że tego typu harmonogram powinien zostać opracowany już po przyjęciu założeń przez Sejm w warunkach już zreformowanego centrum administracji państwowej, czyli po 1 stycznia 1997 r.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#AndrzejUrban">Opracowując dokument rządowy przyjęliśmy kilka następujących zasadniczych założeń. Przede wszystkim uznaliśmy, że budownictwo ze swej istoty ma charakter usługowy, wyraża się to w konieczności stałego dostosowywania się do rozmiarów i natury popytu, który jest kreowany przez podmioty gospodarcze, jednostki budżetowe i gospodarstwa domowe, a także samorządy terytorialne. Stąd tworzenie popytu budowlanego nie jest i być nie może, samoistnym celem polityki budowlanej.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#AndrzejUrban">Budownictwo funkcjonuje w warunkach gospodarki rynkowej, a więc stałej nadwyżki podaży nad popytem i przy zanikającej roli sektora publicznego. Informacja na ten temat została zawarta w naszym dokumencie. Większość państwa wie, że praktycznie rzecz biorąc udział sektora państwowego jest już w naszym budownictwie marginalny.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#AndrzejUrban">Polityka budowlana, którą prezentujemy w naszym dokumencie, nie obejmuje wytwarzania materiałów budowlanych. Problematyka ta z wyjątkiem wymagań jakościowych wobec materiałów budowlanych wchodzi w zakres polityki przemysłowej.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#AndrzejUrban">Polityka budowlana stanowi także integralną część polityki gospodarczej państwa, która realizuje swoje cele odmienne od celów polityki budowlanej, mieszkaniowej, komunalnej, rolnej itp. Mówię o tym dlatego, że od samego początku prac nad założeniami usiłowaliśmy wyjaśniać, że zarówno założenia polityki mieszkaniowej, komunalnej i przemysłowej w pewnym stopniu odnoszą się również do zakresu polityki budowlanej, chociaż to nie jest polityka budowlana.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#AndrzejUrban">Celowo podkreślam, że w swoim opracowaniu zajmowaliśmy się wyłącznie sprawą budownictwa, a nie budownictwa komunalnego czy mieszkaniowego.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#AndrzejUrban">Ostatnia uwaga generalna: jednym z głównych założeń było dostosowanie naszego budownictwa do standardów i dyrektyw obowiązujących w krajach Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#AndrzejUrban">Przedstawiony w założeniach stan polskiego budownictwa cechuje przede wszystkim malejący udział w produkcie krajowym brutto przy jednoczesnym wzroście wartości produkcji budowlanej. Udział ten sytuuje się na poziomie rolnictwa oraz transportu i jest zbliżony do poziomu w krajach Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#AndrzejUrban">Od 1994 r. wskaźniki produkcji budowlanej wykazują stałą tendencję wzrostu, co najmniej nie niższą, a często nawet wyższą od pozostałej części gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#AndrzejUrban">Przeobrażenia dokonane w strukturze własnościowej potencjału wykonawczego budownictwa doprowadziły do spadku udziału sektora publicznego do ok. 10% w 1996 r. Struktura prawno-organizacyjna podmiotów wykonawstwa budowlanego zbliżyła się do typowej struktury, którą przedstawić można w postaci piramidy.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#AndrzejUrban">Należy oczekiwać, że w najbliższych latach w wyniku pojawienia się inwestycji o znacznych rozmiarach, związanych np. z budową autostrad, szczyt tej piramidy ukształtuje się następująco. Na samym szczycie znajdą się krajowe firmy budowlane, które zdolne są skutecznie konkurować z firmami zagranicznymi. Podstawę piramidy stanowić będą małe firmy prywatne i rzemiosło budowlane.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#AndrzejUrban">Jak wynika z doświadczeń krajów europejskich podstawowym celem polityki budowlanej państwa w gospodarce rynkowej jest zapewnienie ładu budowlanego. Ład taki jest rozumiany, jako wznoszenie obiektów budowlanych, zgodnie z prawem i sztuką budowlaną, bezpiecznych dla użytkowników i otoczenia, a także funkcjonalnych i estetycznych.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#AndrzejUrban">Oznacza to z jednej strony konieczność określenia reguł tego ładu zawartych w przepisach normatywnych, technicznych i administracyjnych, a z drugiej strony funkcjonowania określonych procedur i instytucji, które stoją na straży przestrzegania tych reguł mogących zapewnić ład.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#AndrzejUrban">Taki cel podstawowy przyjęliśmy w założeniach. Nie został on określony pod względem czasu, dlatego że będzie on trwał przez wiele być może nawet dziesiątków lat. W okresie tym zmieniać się będą warunki funkcjonowania budownictwa. W związku z tym ten nasz cel ma charakter uniwersalny i jest nastawiony na bardzo wiele lat.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#AndrzejUrban">Jest oczywistym faktem, że każdy obiekt budowlany, który przez swą wartość budowlaną i architektoniczną tworzy kulturę materialną i przestrzenną kraju, może być wyłącznie osiągnięty jedynie warunkach ładu budowlanego.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#AndrzejUrban">Realizacja ładu budowlanego będzie następowała przez pośrednie subcele. Należą do nich kwestie związane z bezpieczeństwem i jakością dzieł budowlanego, usprawnieniem procesu budowlanego oraz dostosowaniem budownictwa do prawodawstwa Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#AndrzejUrban">Drugim celem określonym w założeniach jest efektywność budownictwa. Uznaliśmy, że warunkiem jego spełnienia jest uzyskanie celów pośrednich i cząstkowych. Za takie uznaliśmy tworzenie warunków dla rozwoju potencjału produkcji budowlanej. W tym dla przekształceń własnościowych, uczciwej konkurencji, działania na rzecz pobudzania popytu i wspieranie eksportu usług budowlanych. Wydaje się, że te podcele wystarczająco korespondują z tym, co można by określić mianem aktualnych potrzeb w rozwoju budownictwa i kraju.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#AndrzejUrban">Jak już powiedziałem, jesteśmy otwarci na inne propozycje dotyczące założeń polityki budowlanej. Zestaw celów, które państwu zaprezentowałem i które bardziej dokładnie zostały ujęte w opracowaniu ministerialnym może ulec rozszerzeniu. Ale nie wystarczy te cele tylko wskazać, trzeba również pokazać sposoby ich realizacji.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#AndrzejUrban">W trakcie opiniowania „Założeń” pojawiły się głosy, że brak w tym dokumencie precyzyjnego określenia drogi postępowania. Jest to jednak dopiero faza wyznaczenia podstawowych kierunków działania, określenia priorytetów, które spotykają się z aprobatą albo nie. W związku z tym bardziej dokładne określenie drogi realizacji wybranych celów zamierzamy uczynić dopiero w dalszej fazie prac nad „Założeniami”.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#AndrzejUrban">Ponieważ nie chciałbym zabierać państwu zbyt wiele czasu, a omówienie szczegółowe naszego dokumentu wymagałoby kilkugodzinnego wystąpienia, zaakcentuję jedynie kilka spraw.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#AndrzejUrban">Pierwsza wiąże się z ładem budowlanym. Rozumiemy go w dwojaki sposób. Na jakość dzieła budowlanego wpływa również usytuowanie obiektu określone projektem zagospodarowania działki. Wiele zależy od warunków technicznych, a nie tylko przestrzennych. Zakres ingerencji państwa jest znakomicie większy, ponieważ państwo nadzoruje całość tych zagadnień, dysponuje bowiem instrumentami bezpośredniego oddziaływania.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#AndrzejUrban">W przypadku jakości obiektu budowlanego mamy do czynienia ze sprawami technicznymi. Wchodzimy tutaj w sferę czysto techniczną, która jest bardziej sferą oddziaływania inwestorskiego, a mniej oddziaływania państwa.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#AndrzejUrban">Dlatego za rzecz najbardziej istotną uznaliśmy monitorowanie obowiązujących przepisów, a zwłaszcza ustaw funkcjonujących od niedawna. Chodzi głównie o przepisy zawarte w Prawie budowlanym oraz w ustawie o zagospodarowaniu przestrzennym. Obydwa akty prawne funkcjonują już od 2 lat i wymagają nowelizacji, co powinno niebawem nastąpić. Prace nad projektami ustaw nowelizujących są już bowiem daleko zaawansowane, niebawem rząd przedłoży odpowiednie propozycje Sejmowi.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#AndrzejUrban">Kolejny problem to usprawnienie procesu inwestycyjnego. Jest to drugi wątek pojawiający się w założeniach polityki budowlanej. Wiąże się to m.in. z usprawnieniem działania państwowego nadzoru budowlanego przy wydawaniu zezwoleń na budowę, jak również uzyskiwaniem innych dokumentów koniecznych w procesie inwestycyjnym.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#AndrzejUrban">Dostrzegamy potrzebę dokonania wielu zmian w tym obszarze, chociaż ostrość postrzegania niektórych zjawisk związanych z procedurami inwestycyjnymi uległa zmianie. Powejściu w życie ustawy Prawo budowlane pojawiło się wiele bardzo krytycznych ocen, które jednak uległy złagodzeniu w miarę upływu czasu. Niemniej jednak niezbędne jest stałe monitorowanie funkcjonowania przepisów i procedur związanych z usprawnieniem procesów inwestycyjnych i szybkie reagowanie na ewentualne nieprawidłowości.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#AndrzejUrban">Trzecia sprawa wiąże się z dostosowaniem naszego prawodawstwa do przepisów obowiązujących w krajach Unii Europejskiej. Obowiązują trzy podstawowe dyrektywy Unii, do których jesteśmy zobowiązani dostosować nasze prawo.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#AndrzejUrban">Pierwsza dyrektywa dotyczy wyrobów budowlanych, druga bezpieczeństwa i higieny na tymczasowych i ruchomych placach budowy, trzecia odnosi się do wzajemnego uznawania dyplomów i świadectw kwalifikacji zawodowych w dziedzinie architektury. Wszystkie trzy dyrektywy odnoszą się bezpośrednio do działań w sferze budownictwa i uznaliśmy ich priorytet przy formułowaniu założeń polityki budowlanej.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#AndrzejUrban">Chciałbym poświęcić trochę uwagi drugiemu głównemu celowi „Założeń”, którym jest efektywność budownictwa. Wiąże się ona również z problemem ochrony krajowego rynku budowlanego. Kwestia ta wzbudzała wiele emocji. Spotkałem się z opiniami, że w ogóle niepotrzebnie podejmuje się tę kwestię w „założeniach”.</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#AndrzejUrban">Zresztą zdania są podzielone. Inaczej mówią ci, którzy są zainteresowani funkcjonowaniem na tym rynku a inaczej ci, którzy działają na innych rynkach. Okres dzielący nas od wejścia do Unii Europejskiej pozwala lepiej przygotować się naszym firmom do stawienia czoła konkurencji w nowych okolicznościach zarówno na naszym rynku, jak i na rynkach obcych.</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#AndrzejUrban">W działaniach, które przyjęliśmy w „Założeniach”, opieramy się na tych aktach prawnych, które już funkcjonują. W naszym pojęciu nie czynią tego w sposób dostateczny i wymagają korekt. Myślę głównie o zasadach podejmowania działalności podmiotów zagranicznych na polskim rynku budowlanym, a także o zasadach podejmowania pracy w budownictwie przez obcokrajowców, limitach stosowania polskich materiałów budowlanych i angażowania polskich przedsiębiorstw budowlanych. Ta ostatnia kwestia związana jest z ustawą o zamówieniach publicznych.</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#AndrzejUrban">Kolejną pozycją wiążącą się z drugim celem głównym jest tworzenie warunków uczciwej konkurencji. Oparliśmy się niemal wyłącznie na ustawie o zamówieniach publicznych, mając jednak świadomość niedoskonałości tego aktu prawnego.</u>
<u xml:id="u-2.38" who="#AndrzejUrban">Mówiąc o pobudzaniu popytu budowlanego muszę powtórzyć to, o czym mówiłem na początku wystąpienia, że popyt ten nie jest kreowany przez samo budownictwo, lecz przez inne działania gospodarcze i niegospodarcze. Stąd też zakres instrumentów ekonomicznych mogących oddziaływać na ten popyt są bardzo ograniczone. Są to przede wszystkim istniejące fundusze, a nade wszystko Krajowy Fundusz Mieszkaniowy oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska.</u>
<u xml:id="u-2.39" who="#AndrzejUrban">Z pewnością są to instrumenty skromne, ale może bardzo dobrze, że takie właśnie one są, ponieważ popyt na rynku budowlanym powinien mieścić się w szerzej rozumianej działalności rządu.</u>
<u xml:id="u-2.40" who="#AndrzejUrban">Chciałbym przypomnieć o pośrednich środkach kreujących popyt budowlany. Rola ministra gospodarki przestrzennej i budownictwa a niebawem ministra spraw wewnętrznych i administracji, sprowadza się do wskazywania kierunków i dokumentowania pewnych działań. Mam na myśli np. stawki podatku dochodowego od osób fizycznych i prawnych, podstawowe ulgi inwestycyjne, ulgi mieszkaniowe i remontowe.</u>
<u xml:id="u-2.41" who="#AndrzejUrban">Do takich instrumentów pośrednich zaliczyliśmy w „Założeniach” także utrzymanie preferencyjnej stawki podatku od towarów i usług na materiały budowlane i roboty budowlane służące budownictwu mieszkaniowemu wraz z infrastrukturą techniczną dla tego budownictwa oraz dla niektórych rodzajów obiektów budowlanych. Wydatki inwestorów w tego rodzaju budownictwie powodują pobudzenie popytu budowlanego.</u>
<u xml:id="u-2.42" who="#AndrzejUrban">Na zakończenie kilka uwag na temat wspierania eksportu i podnoszenia konkurencyjności polskich przedsiębiorstw budowlanych. Zapewne problem ten zasługuje na szerszą analizę i być może nawet odrębny dokument rządowy. Wymienię tylko niektóre czynniki warunkujące rozwój usług eksportowych, które sygnalizujemy w naszym dokumencie. Tak więc dla wspierania eksportu i podnoszenia konkurencyjności polskich firm budowlanych należy przede wszystkim rozszerzyć system ubezpieczeń, gwarancji eksportowych i preferencji w kredytowaniu kontraktów eksportowych. Uważamy, że w umowach o współpracy podpisywanymi z innymi krajami trzeba szerzej uwzględniać eksport usług budowlanych i możliwości współpracy właśnie w dziedzinie budownictwa.</u>
<u xml:id="u-2.43" who="#AndrzejUrban">Ważna wydaje się także bardziej efektywna niż dotychczas promocja za granicą usług budowlanych polskich przedsiębiorstw. Do tego powinny być lepiej niż dotychczas wykorzystywane polskie placówki dyplomatyczne i handlowe za granicą. Częściej należy także organizować za granicą specjalne imprezy promocyjne i prezentacje możliwości polskiego budownictwa i polskich firm budowlanych, a także częściej uczestniczyć w międzynarodowych wystawach targach.</u>
<u xml:id="u-2.44" who="#AndrzejUrban">Z konieczności ograniczyłem się do zaprezentowania jedynie niektórych kwestii ujętych w naszym dokumencie próbując opisać wybrane zagadnienia. Być może ta skrótowość może być odczytana jako zbyt marginesowe potraktowanie niektórych spraw, co nie było moją intencją.</u>
<u xml:id="u-2.45" who="#AndrzejUrban">Wyszedłem jednak z założenia, że nasz dokument ministerialny jest państwu znany. Mamy nadzieję, że dyskusja tocząca się już wokół naszego opracowania i dzisiejsze spotkanie, pozwolą nam wypełnić ewentualne luki i uzupełnić braki, co do występowania których mamy pełną świadomość.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#TadeuszBiliński">Przystępujemy do drugiej części naszego posiedzenia. Na wstępie chciałbym państwa poinformować, że zwróciliśmy się do wielu instytucji, organizacji a także niektórych osób z prośbą o przedłożenie krytycznych uwag do przedłożenia rządowego.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#TadeuszBiliński">Komisja otrzymała w formie pisemnej stanowiska wielu podmiotów. Są to: Polska Federacja Izb Budownictwa, Instytut Techniki Budowlanej, Instytut Gospodarki Mieszkaniowej, Polskie Stowarzyszenie Budowniczych Domów, Amerykańsko-Polski Instytut Budownictwa Mieszkaniowego, Polski Związek Inżynierów i Techników Budownictwa - zarząd główny oraz PZiTB oddział warszawski. Fundacja Edukacji Menadżerskiej Budowlanych, Izba Przemysłowo-Handlowa Budownictwa, Związek Pracodawców Budowlanych oraz Izba Projektowania Budowlanego. Obszerne stanowiska w formie pisemnej przedstawili także profesorowie Rowiński i Czachrowski.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#TadeuszBiliński">Już tylko z tego wykazu wynika, jak bogaty uzyskaliśmy materiał. W przesłanych stanowiskach znalazło się wiele uwag krytycznych, a także koncepcji innych rozwiązań i propozycji zmian lub uzupełnień dokumentu rządowego. Sądzę, że wszystkie uwagi zostaną wykorzystane w procesie dalszych prac nad stanowiskiem trzech Komisji sejmowych wobec przedłożenia rządowego, jakim są „Założenia polityki budowlanej państwa”.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#TadeuszBiliński">Przystępujemy teraz do wypowiedzi osób zaproszonych na posiedzenie Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#CzesławŚleziak">Obradujemy o dosyć późnej porze, w naszym gronie znaleźli się wybitni specjaliści budownictwa i znawcy problematyki budowlanej. Sądzę zatem, że nie ma potrzeby dyskutowania o tym, co zostało obszernie wyłożone w nadesłanych materiałach. Można skracać wypowiedzi i ograniczać je do istotnych uwag dotyczących przedłożenia rządowego. O takie wystąpienia gorąco bym apelował.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WojciechNowaczyk">Mam pytanie, czy w naszym posiedzeniu uczestniczą przedstawiciele instytucji bankowych i kredytowych? Sądzę, że ich udział mógłby mieć istotne znaczenie dla omawianego dzisiaj dokumentu rządowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#TadeuszBiliński">O ile jest mi wiadomo, na dzisiejsze posiedzenie Komisji nie zapraszaliśmy przedstawicieli instytucji finansowo-bankowych. Dokument rządowy dotyczy polityki budowlanej, a nie polityki kredytowania budownictwa. Kto wie jednak, czy nie popełniliśmy błędu. Być może celowe byłoby pracować nad tej rangi dokumentem przy udziale przedstawicieli instytucji finansowo-bankowych i kredytowych.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#TadeuszBiliński">Przystępujemy do wypowiedzi zaproszonych gości. W pierwszej kolejności proszę o wypowiedź pana prof. Kajfasza. Pan profesor reprezentuje Komitet Inżynierii Lądowej i Wodnej PAN.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#StanisławKajfasz">Chcę przede wszystkim przeprosić, że naszych uwag nie zgłosiliśmy na piśmie, ale Komitet, który reprezentuję, zebrał się dopiero przed paroma dniami. Integralną częścią posiedzenia Komitetu była dyskusja nad „Założeniami polityki budowlanej państwa”. W wyniku dyskusji zajmujemy następujące stanowisko: opiniujemy pozytywnie założenia polityki budowlanej, ponieważ - naszym zdaniem - obejmują one wszystkie podstawowe elementy istotne dla rozwoju budownictwa oraz sposoby ich realizacji.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#StanisławKajfasz">W szczególności uważamy, że podkreślenie spraw bezpieczeństwa jakości, usprawnienia procesu budowlanego przez przepisy administracyjne, określenie stosunków strony, zasad funkcjonowania rynku stanowi zamknięty i kompletny wykaz spraw.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#StanisławKajfasz">Układ dokumentu uważamy za prawidłowy i przejrzysty. Zgadzamy się zwłaszcza i popieramy tezę zwartą w „Założeniach”, że polityka budowlana nie jest autonomiczną i jest podporządkowana polityce przemysłowej, komunalnej, mieszkaniowej i energetycznej państwa.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#StanisławKajfasz">Uwaga pierwsza, którą zgłaszamy, dotyczy roli inwestora w procesie inwestycyjnym. Naszym zdaniem, inwestor powinien być odpowiedzialny za całość jakości przebiegu procesu inwestycyjnego. Często jednak inwestor nie jest przygotowany do samodzielnego pełnienia tej funkcji zarówno pod względem organizacyjnym, jak i technicznym, dlatego uzasadnioną jest teza o powołaniu jednostki o charakterze instytucji non-profit.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#StanisławKajfasz">Mogłaby to być zresztą również instytucja profitowa, która na zlecenie inwestora zarządzałaby całym przedsięwzięciem budowlanym. Instytucja taka byłaby odpowiedzialna za dokumentację projektową i kosztorysową, organizowała przetargi, dokonywała wyboru wykonawcy i bieżąco kontrolowała postęp robót.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#StanisławKajfasz">Uwaga następna: podkreślamy celowość opracowywania dokumentacji, która stanowiłaby podstawę dla prac jednostki wyżej wymienionej, a więc inwestora zastępczego. Chodzi o dokumentację z zakresu organizacji budowy, zarządzania czasem i kosztami wreszcie wybór wariantów realizacji budowy.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#StanisławKajfasz">Zgadzamy się i bardzo popieramy wspieranie rozwoju samorządu gospodarczego w budownictwie. Wydaje nam się, że samorząd taki powinien, m.in. wpływać na zwiększenie wiarygodności przedsiębiorstw budowlanych, np. przez udzielanie certyfikatów, rekomendacji itp. dokumentów.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#StanisławKajfasz">W perspektywie długoterminowej duże znaczenie mają procesy szkolenia kadry, która mogłaby profesjonalnie świadczyć usługi w zakresie organizacji i zarządzania całym procesem inwestycyjnym. Ostatnia uwaga: po 1 stycznia 1977 r. zostanie zreformowane centrum zarządzania państwem. Reforma ta będzie dotyczyła również budownictwa.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#StanisławKajfasz">Nie mamy wątpliwości, że strona administracyjna budownictwa zostanie w sposób odpowiedni podzielona między nowe twory organizacyjne, które powstaną niebawem. Można jednak mieć wątpliwości, czy specyfika gospodarcza budownictwa będzie uwzględniona, tak jak na to zasługuje.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#StanisławKajfasz">Gdyby ta specyfika miała się mieścić w przyszłym resorcie gospodarki narodowej, to istnieje poważna obawa, że byłaby ona w cieniu innych, niesłychanie ważnych spraw gospodarczych, którymi ten nowy resort będzie się zajmował.</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#StanisławKajfasz">Z tymi uwagami stawiamy wniosek, że dokument rządowy zasługuje na jego dalszą propagację w kierunku legislacyjnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#TadeuszBiliński">Jako następny zabierze głos prof. Werner z Instytutu Gospodarki Mieszkaniowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WitoldWerner">Chcę przeprosić za to, że dostarczony pierwotnie materiał na skutek pewnych administracyjnych nieporozumień dotyczył innej ustawy. Dopiero dzisiaj przekazaliśmy państwu nasze uwagi i opinie w sprawie „Założeń polityki budowlanej państwa”. Ogólnie biorąc oceniamy bardzo pozytywnie przedłożenie rządowe, do którego mamy jednak kilka uwag szczegółowych.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#WitoldWerner">„Założenia” nie określają jednoznacznie adresat bądź adresatów. W kontekście zmian centrum administracyjno-gospodarczego warto by przypisać obowiązki czy zobowiązania konkretnym instytucjom.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#WitoldWerner">Wydaje się, że przy omawianiu budownictwa mieszkaniowego warto by wspomnieć o technologiach. Mam na uwadze podstawowe zmiany w strukturze technologii i odchodzenie od wielkiej prefabrykacji. W opinii wielu gości zagranicznych odwiedzających Polskę wielka płyta powinna być w warunkach polskich jednak zachowana, jako najtańsza i najszybciej umożliwiająca realizację budownictwa mieszkaniowego.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#WitoldWerner">Wątpliwości budzi zakres i sposób przedstawionych kierunków ochrony krajowego rynku budowlanego, a zwłaszcza propozycje dotyczące limitów zastosowania polskich materiałów budowlanych i angażowania polskich przedsiębiorstw oraz preferencje cenowe polskich wykonawców przy realizacji zamówień publicznych. Warto by bardziej delikatnie zarysować ochronę tego rynku, głównie poprzez jakość produkcji, czy usług oraz zdolność konkurowania z zagranicznymi firmami.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#WitoldWerner">Cieszę się z wyrażenia opinii przez pana prof. Kajfasza, bowiem całkowicie pokrywa się ona z naszymi poglądami dotyczącymi certyfikacji, rankingu czy rekomendacji przedsiębiorstw budowlanych. Przykłady japońskie czy w Europie belgijskie wskazują, że niektóre kraje dbają o to, aby w interesie własnych inwestorów przedstawiać ranking firm, czy też rekomendację firmom godnym zaufania.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#WitoldWerner">Oddzielny problem stanowi szkolenie robotników budowlanych, które zanika przy podziale dużych przedsiębiorstw na bardzo małe. Nie są one w stanie prowadzić własnych szkół zawodowych. Uważamy tę kwestię za godną rozpatrzenia w dokumencie rządowym, a przynajmniej zajęcia stanowiska przez rząd.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#WitoldWerner">W polityce budowlanej należałoby także - naszym zdaniem - uwzględnić modyfikację zasad rozliczania się przedsiębiorstw budowlanych z podatku VAT poprzez wprowadzenie zaliczkowego rozliczania się w okresach miesięcznych. Obecny system rozliczeń bardzo mocno uderza przedsiębiorstwa, które wystawiając fakturę muszą płacić podatek VAT, czekając na zwrot wydatków przez wiele miesięcy.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#WitoldWerner">System ten bardzo niekorzystnie wpływa na płynność finansową przedsiębiorstw i ich koszty. W wielu przypadkach przedsiębiorstwa mają zyski, ale wobec braku płynności finansowej, stoją na skraju bankructwa.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#WitoldWerner">Proponujemy także inną zasadę waloryzacji kaucji gwarancyjnej. Stosowana obecnie w budownictwie zasada kaucji gwarancyjnej powoduje, przy długim cyklu produkcyjnym i sposobie zwrotu kaucji, jej swoistą dewaluację. Jednocześnie występuje nieuzasadnione korzystanie z tych środków przez inwestora.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#WitoldWerner">W rozdziale omawiającym edukację kadr dla budownictwa proponuje się uwzględnić potrzebę wprowadzenia na szerszą skalę systemu studiów dwustopniowych z preferencjami dla zawodowych studiów inżynierskich kosztem studiów magisterskich. Takie rozwiązanie byłoby zbieżne z rozwiązaniami funkcjonującymi w krajach zachodnich i byłoby także korzystne dla przemian w polskim budownictwie.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#WitoldWerner">Wobec zwiększonego zakresu suwerenności wyższych uczelni problem ten można by rozwiązać poprzez system finansowania uczelni, który by preferował wprowadzenie na szerszą skalę nauczania inżynierskiego. W krajach zachodnich studia inżynierskie mają dwukrotnie większy udział od magisterskich, które w budownictwie, a zwłaszcza bezpośrednio produkcji nie są konieczne.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#WitoldWerner">Jeżeli chodzi o ubezpieczenia w budownictwie, to proponujemy stworzenie bardziej skutecznego systemu ubezpieczeń wszystkich uczestników procesu inwestycyjnego przede wszystkim w interesie inwestorów. Między innymi proponujemy ubezpieczenia od niedotrzymywania terminów umownych.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#WitoldWerner">Zjawisko to zdecydowanie obniża efektywność ekonomiczną realizowanych inwestycji i wobec tego powinno zostać uwzględnione w założeniach polityki budowlanej państwa.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#WitoldWerner">O trzech sprawach nie napisaliśmy w piśmie dostarczonym posłom, ale które wyłoniły się później. Chodzi mianowicie o celowość powołania tych instytucji, które niegdyś nazywały się generalnymi realizatorami inwestycji. Mówił już o tym pan prof. Kajfasz.</u>
<u xml:id="u-9.14" who="#WitoldWerner">Powinny to być instytucje niekoniecznie non profit, które wspierałyby inwestorów, zwłaszcza inwestorów jednorazowych i tych, którzy operują dużymi środkami finansowymi nie mając w ogóle odpowiedniego przygotowania. Pieniądze te są w efekcie często marnowane.</u>
<u xml:id="u-9.15" who="#WitoldWerner">Popieramy zatem rozwiązanie, które znajduje się w przedłożeniu rządowy, które już wielokrotnie w różnych opiniach było krytykowane.</u>
<u xml:id="u-9.16" who="#WitoldWerner">Wydaje się także, że w tego rodzaju dokumencie należałoby poruszyć kwestię zatrzymania regresu w budownictwie mieszkaniowym. Należałoby - naszym zdaniem - przedstawić bardzo ogólne propozycje zahamowania niekorzystnych zjawisk, przedstawić propozycje zmian systemowych itd.</u>
<u xml:id="u-9.17" who="#WitoldWerner">Kończąc swe wystąpienie pragnę zwrócić uwagę państwa, że w dokumencie rządowym „Strategia dla Polski” brakuje również rozwiązań dotyczących budownictwa, co rzutuje na funkcjonowanie budownictwa i klimat ogólny wokół tego sektora gospodarki narodowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#TadeuszBiliński">Dziękuję panu profesorowi i zapraszam do wypowiedzi przedstawicieli innych instytucji. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos, mimo złożenia opinii na piśmie?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JerzyMajewski">Wydaje nam się, że tematyka zawarta w rządowym przedłożeniu „Założenia polityki budowlanej państwa” w sposób kompleksowy ujmuje całość zagadnienia. Niektóre sprawy wymagają jednak - naszym zdaniem - mocniejszego podkreślenia.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JerzyMajewski">Naszym zdaniem, należałoby silniej zaakcentować w dokumencie rządowym rolę stowarzyszeń naukowo-technicznych pracujących w obszarze budownictwa. Chodzi o lepsze wykorzystanie ich potencjału intelektualnego dla niektórych spraw związanych z realizacją celów nakreślonych w polityce budowlanej państwa.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#JerzyMajewski">Nie chcę wymieniać wszystkich zadań, ale z pewnością należy do nich cały obszar szkolenia i doskonalenia kadr, kształtowania modelu organizacyjno-prawnego budownictwa oraz tworzenia programów nauczania. Udział przedstawicieli stowarzyszeń w pracach nad wymienionymi zagadnieniami w charakterze ekspertów byłby z pewnością pożyteczny.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#JerzyMajewski">Uważając za słuszne tworzenie organizacji inwestora zastępczego sądzimy, że należałoby stworzyć tylko centralnie ramy dla takich organizacji. Samo ich powoływanie powinno odbywać się już na niższych szczeblach, a więc albo na szczeblu regionalnym albo terytorialnym. Bylibyśmy natomiast przeciw powoływaniu jednej centralnej jednostki organizacyjnej. Takie rozwiązanie wydaje się nam niedobre.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#JerzyMajewski">Jedna kwestia została właściwie pominięta w „Założeniach”. Co prawda wspomniał już o tym prof. Werner, ale - naszym zdaniem - należałoby o tym powiedzieć trochę więcej. Chodzi mianowicie o szkolenie kadr robotników budowlanych i innych fachowców od nowych technik i technologii budowlanych.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#JerzyMajewski">Na to nie zwraca się dzisiaj dostatecznej uwagi, nie szkoli się rzemieślników i bezpośrednich wykonawców. Stąd tak dużo zwykłego partactwa budowlanego, które staje się coraz bardziej widoczne i negatywnie wpływa na jakość produktu i usług budowlanych. Uważamy, że do państwa należy podjęcie działań projakościowych i stworzenie całego systemu szkolenia kadry pracowników bezpośrednio realizujących budownictwo.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#TadeuszBiliński">Czy spośród gości ktoś chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JacekKocjan">Tym razem chciałbym zaprezentować stanowisko Federacji Pracodawców i Przedsiębiorców Przemysłu Budowlanego. Tekstu stanowiska nie przesłaliśmy do Komisji na piśmie z różnych powodów, a jednym z nich było to, że jako poseł mam możliwość bezpośredniego wystąpienia na forum sejmowym. Były także inne powody, z których jednak nie chciałbym się tłumaczyć.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#JacekKocjan">Uważam, że przedłożone nam założenia polityki budowlanej są materiałem obszernym w dużej części pokazującym aktualny stan naszego budownictwa. Jednocześnie jest to dokument, którego treść została trochę zmieniona w stosunku do tej, którą przedstawiliśmy w rezolucji Sejmu.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#JacekKocjan">W sejmowej rezolucji postawiliśmy warunek, żeby rząd opracował założenia polityki budowlanej państwa dające budownictwu i przemysłu materiałów budowlanych możliwości sprostania konkurencji z firmami zagranicznymi na rynku krajowym i międzynarodowym. Inne cele, a więc zapewnienie ładu budowlanego i efektywności działalności budowlanej, jest oczywiście potrzebne w takim dokumencie.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#JacekKocjan">Uważam jednak, że zasadniczym celem podjęcia rezolucji Sejmu było przygotowanie koncepcji, która byłaby skorelowana z innymi dokumentami rządowymi, a przede wszystkim ze strategią rozwoju społeczno-gospodarczego do 2010 r. Głównym celem tej strategii jest właśnie zapewnienie poprawy konkurencyjności polskiej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#JacekKocjan">Uważaliśmy, że skojarzenie założeń polityki budowlanej państwa strategią rozwoju społeczno-gospodarczego kraju, stworzy szerszą i dalszą perspektywę dla rozwoju budownictwa. Dlatego uważamy, że założenia polityki budowlanej powinny być dokumentem opracowanym na okres co najmniej do 2010 r. a nawet 2020 r. Perspektywa krótsza, sięgająca tylko XXI wieku, nie daje nawet możliwość sporządzenia programu realizacyjnego przez rząd.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#JacekKocjan">Co zdecydowało o tym, że strategia rozwoju społeczno-gospodarczego sięga horyzontu roku 2010?</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#JacekKocjan">Decydującym czynnikiem była przebudowa technologiczno-strukturalna gospodarki, maksymalny rozwój potencjału edukacyjnego, rozwój wymiany z zagranicą oraz umacnianie i rozwój mechanizmów rynkowych.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#JacekKocjan">Po co to przypominam? Po to, by uzmysłowić państwu, że dla osiągnięcia wyżej wymienionych celów poziom inwestycji w Polsce musiałby w okresie do 2010 r. wzrosnąć z 20% PKB obecnie do 40%. Jest to możliwe przy zapewnieniu rocznego wzrostu inwestycji w granicach 10–12%.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#JacekKocjan">Taki wskaźnik należy przyjąć jako górną granicą popytu na usługi budowlane. I to może być punktem wyjścia do opracowania założeń polityki budowlanej.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#JacekKocjan">Oczekujemy, że założenia przyjmą tę wyjściową granicę i przedstawię ogólne ramy polityki państwa. Dokument ma dać odpowiedź na pytanie, co państwo chce zrobić w tej polityce. Tym celem podstawowym jest konkurencyjność polskich firm z firmami zagranicznymi i utrzymanie wysokiego poziomu inwestycji, o którym mówiłem, przez okres co najmniej 15 lat.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#JacekKocjan">Tyle uwag generalnych. Z uwag bardziej szczegółowych do założeń chciałbym podkreślić niedostrzeganie roli pracodawców i pracobiorców w tworzeniu rynku budowlanego. Uważam, że takie dziedziny, jak cenotwórstwo i normowanie pracy, inaczej się nie rozwiąże, jak tylko w ramach wspólnych porozumień trójstronnych rząd -pracodawca i pracobiorca.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#JacekKocjan">Jesteśmy za powołaniem komisji trójstronnej do spraw budownictwa. Taka komisja podniosłaby rangę problemów budownictwa, których - niestety - nie dostrzega się w ferworze innych spraw zachodzących w procesie transformacji ustrojowej w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#JacekKocjan">Co do innych spraw poruszonych w dokumencie rządowym, to przecież uważamy, że samorząd budowlany jest bardzo potrzebny, tylko że musimy najpierw sobie odpowiedzieć na pytanie, czym ma być taki samorząd i jaką ma rolę do spełnienia?</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#JacekKocjan">Trwają obecnie w Sejmie dyskusje na ten temat. Może należałoby się zastanowić, jak my zamierzamy ukształtować samorząd budowlany? Czy ma być on czymś na wzór samorządu rolniczego, już działającego na wsi, czy też stworzyć nowy model oparty na samorządzie regionalnym.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#JacekKocjan">Uważamy, że w przyszłości taki model samorządu będzie dominował. A może przyjąć formułę samorządu działającego w służbie zdrowia? Powiedzenie w założeniach polityki budowlanej państwa jedynie ogólnego hasła, że konieczna jest współpraca z samorządem gospodarczym, jest hasłem zastępczym. Samorządu budowlanego bowiem jeszcze nie ma i sami nie wiemy, jak on będzie wyglądał.</u>
<u xml:id="u-13.15" who="#JacekKocjan">W odpowiedzi na dezyderat komisji budownictwa do premiera o ochronie polskiego rynku budowlanego i rozwoju eksportu budownictwa, znalazło się stwierdzenie, że sprawy te zostaną ujęte w założeniach polityki budowlanej państwa. Taki zresztą był mój postulat pod adresem rządu jako przewodniczącego podkomisji, która przygotowała projekt dezyderatu.</u>
<u xml:id="u-13.16" who="#JacekKocjan">Sprawy te w założeniach zostały ujęte w sposób dosyć ogólny. Mówi się, jak należałoby chronić polskiego rynku budowlanego i rozwijać eksport usług budowlanych. Ale brakuje mi w dokumencie rządowym czegoś, co byłoby kluczem do obrony polskiego rynku budowlanego. Takie działania powinien zainicjować właśnie rząd. Powinny być one skorelowane ze strategią rozwoju społeczno-gospodarczego kraju do 2010 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#TadeuszBiliński">Czy po tej wypowiedzi są jeszcze chętni do zabrania głosu w dyskusji nad założeniami rządowymi? Zapanował dosyć smutny nastrój.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#RomanNowicki">Czekałem celowo na zakończenie tej wątłej dyskusji głównie dlatego, że chciałem złożyć swego rodzaju oświadczenie. Jego treść - niestety - nie będzie radosna, będę musiał przed świętami Bożego Narodzenia przekazać raczej smutne uwagi.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#RomanNowicki">Kiedyś zadałem sobie dużo trudu dla zbadania, ile w tej kadencji Sejm podjął różnego rodzaju rezolucji i uchwał, ile uchwalił dokumentów dotyczących polityki mieszkaniowej i jak długo pracował rząd nad polityką budowlaną. Chciałbym, aby posłowie pracujący w podkomisji, którą zapewne pan przewodniczący komisji budownictwa będzie chciał skwapliwie powołać, pamiętali, że dotychczas nic z tej naszej pracy nie wyszło, dokładnie nic.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#RomanNowicki">Osobiście lubię pana ministra Urbana, ale gdyby pan minister przeczytał swój dokument nie jako jego autor a osoba postronna, to zobaczyłby, ile tam jest zwykłej literatury, ile znalazło się w nim zdań i powiedzeń, które dokładnie nic nie znaczą.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#RomanNowicki">Zajmujemy sobie tym dokumentem bardzo wiele czasu, a tymczasem przychodzi debata budżetowa i mamy do czynienia z najgorszym od bardzo wielu lat budżetem budownictwa mieszkaniowego. Ten budżet będzie decydował o tym, czy cokolwiek się zmieni w budownictwie, czy też nie.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#RomanNowicki">Rząd śmiał zaproponować, by budżet budownictwa był w 1997 r. o 12% mniejszy niż w 1996 r. Nakłady na sferę mieszkaniową wyniosą jedynie - tak przewiduje projekt rządowy - zaledwie 0,9% produktu krajowego brutto.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#RomanNowicki">Pan poseł Biliński lub tego typu dokumenty, ale nie dostrzegam przełożenia między naszym wysiłkiem intelektualnym i próbami zrobienia lepszej lub gorszej polityki budowlanej państwa, na realne działania rządu. Chwilami odnoszę wrażenie, że przygotowanie takich dokumentów, nad którym dzisiaj pracujemy ma jedynie służyć pokazaniu, że coś w kraju się dzieje i coś dla budownictwa się robi. Tymczasem tak naprawdę niewiele się dzieje i niewiele się robi, żeby to zmienić. I to mnie szczerze martwi.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#RomanNowicki">Wolałbym, żeby nie było żadnej polityki i żeby nie powielać dawnych błędów przypominających stare czasy w rodzaju powrotu do generalnych realizatorów inwestycji, a zamiast tego powstał średniookresowy plan budownictwa mieszkaniowego, jak to robiono w innych krajach. Wolałbym, żeby powstał dobry budżet państwa dla budownictwa. A tego właśnie nie ma.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#RomanNowicki">Niedawno czytałem artykuł byłego ministra budownictwa, pana Paszyńskiego na łamach tygodnika „Życie Gospodarcze”. Być może jako minister nie miał oszałamiających rezultatów, ale to, co napisał o założeniach polityki budowlanej, jest niezwykle interesujące. Artykuł ten należałoby przekazać członkom podkomisji, która będzie dalej pracować nad przedłożeniem rządowym, jako lekturę obowiązkową. Niezwykle celna jest, zwłaszcza puenta tego artykułu.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#RomanNowicki">Prosiłbym pana posła Bilińskiego, by udostępnić podkomisji artykuł pana Paszyńskiego członkom podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#TadeuszBiliński">Dziękuję posłowi Nowickiemu za wypowiedź, po której możemy przystąpić do trzeciego punktu obrad, którym jest powołanie podkomisji.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#TadeuszBiliński">Na podstawie wstępnych uzgodnień pozwolę sobie w imieniu przewodniczących pozostałych Komisji zasugerować, aby w skład podkomisji weszli następujący posłowie: Roman Nowicki, Wiesław Szczepański, Jacek Kocjan, Tadeusz Sabat, Jerzy Kossakowski oraz Stanisław Kusior.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#RomanNowicki">Zawsze jestem skłonny do przyjmowania propozycji pana posła Bilińskiego, ale tym razem muszę odmówić udziału w pracach podkomisji, co proszę przyjąć ze zrozumieniem. Jestem bowiem gorącym przeciwnikiem tego typu dokumentów, dlatego nie mogę uczestniczyć w pracach podkomisji, która ma pracować nad przedłożeniem rządowym, bo byłoby to trochę sprzeczne z moimi przekonaniami. Dlatego proszę wybaczyć, ale mówię „nie”.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#TadeuszBiliński">Wola posła jest dla nas najważniejsza. Jeśli pan poseł Nowicki nie życzy sobie pracować w podkomisji, to jego wola jest dla nas dyrektywą. Zawsze przestrzegaliśmy tej zasady i dzisiaj też się do niej zastosujemy. Czy inni posłowie wyrażają zgodę na udział w pracach podkomisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#StanisławKusior">Bardzo mi jest przykro, ale akurat teraz uczestniczę w pracach innych podkomisji i z tego względu mój udział w składzie zespołu, który zaproponował pan poseł Biliński jest raczej wykluczony.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#TadeuszBiliński">Po krótkich uzgodnieniach z przewodniczącym Komisji Samorządu Terytorialnego proponujemy innego kandydata. Jest nim poseł Wojciech Nowaczyk. Nie dostrzegam co prawda na jego twarzy entuzjazmu, ale też nie słyszę odmowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JacekKocjan">Proponowałbym powołanie do podkomisji pana posła Szczygielskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#TadeuszBiliński">Już go o to pytałem, ale nie wyraził zgody, czeka go bowiem kolejna podkomisja związana z nowelizacją ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym, poza tym ma bardzo wiele innych obowiązków.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JerzyJankowski">Proponuję kandydaturę pana posła Wiesława Kossakowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#TadeuszBiliński">To już trochę wykracza poza przewidywaną liczbę członków podkomisji, ale oczywiście możemy jej skład rozszerzyć. Czy pan poseł Kossakowski wyraża zgodę? Skoro tak, to on także jest wśród kandydatów do podkomisji, która zajmie się przygotowaniem stanowiska trzech Komisji na temat rządowych założeń polityki budowlanej państwa. Wszyscy pozostali kandydaci wyrazili zgodę na udział w pracach podkomisji.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#TadeuszBiliński">Czy posłowie aprobują proponowany skład podkomisji? Nie widzę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#TadeuszBiliński">Posiedzenie zbliża się więc do końca. Chciałbym podziękować wszystkim instytucjom i osobom za przedłożenie pisemnych i ustnych opinii na temat rządowych założeń polityki budowlanej państwa.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#TadeuszBiliński">Wszystkich członków podkomisji proszę o pozostanie w sali celem dokonania wyboru przewodniczącego. Dziękuję wszystkim za udział. Posiedzenie trzech połączonych Komisji uważam za zakończone.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>