text_structure.xml 70.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#TadeuszBiliński">Otwieram posiedzenie Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej. Serdecznie witam panie i panów posłów. Szczególnie serdecznie chciałbym przywitać panią poseł Barbarę Blidę - ministra gospodarki przestrzennej i budownictwa.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#TadeuszBiliński">Spotykamy się już po raz trzeci dla oceny kandydata na ministra gospodarki przestrzennej i budownictwa, którym jest pani Barbara Blida. Jednak kiedy spotkaliśmy się pierwszy raz dwa i pół roku temu, musieliśmy wówczas zwrócić większą uwagę na predyspozycje kandydatki do pełnienia funkcji ministra.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#TadeuszBiliński">Dzisiaj, po dwóch i pół latach działalności na stanowisku ministra nie czas na taką ocenę. Jest to raczej okazja do zastanowienia się i omówienia najbliższych planów i zamierzeń kierownictwa resortu gospodarki przestrzennej i budownictwa oraz tego, jaka jest również perspektywa przed nami, jeśli chodzi o działania legislacyjne, a więc jakich możemy się spodziewać projektów ustaw, być może także rozporządzeń i innych aktów wykonawczych.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#TadeuszBiliński">Chodzi więc dzisiaj o całokształt polityki budowlanej i mieszkaniowej. Dotychczasowe efekty działalności kandydatki na ministra są nam bardzo dobrze znane i zwracanie na nie dzisiaj większej uwagi nie byłoby najwłaściwsze. Więcej czasu powinniśmy poświęcić najbliższej przyszłości, temu, co pani minister zamierza zrobić w najbliższych miesiącach czy w tym roku.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#TadeuszBiliński">Jeśli więc byście państwo wyrazili zgodę, to zadam pierwsze w imieniu prezydium Komisji pytanie o charakterze wprowadzającym. Zwracam się więc do pani minister Barbary Blidy o zaprezentowanie najbliższych zadań resortu gospodarki przestrzennej i budownictwa, zadań, które nasza Komisja powinna podjąć wspólnie z resortem.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#TadeuszBiliński">Czy ze strony państwa jest akceptacja takiej propozycji? Sprzeciwów nie widzę. Po wystąpieniu wprowadzającym pani minister przystąpilibyśmy do pytań i odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#TadeuszBiliński">Proszę panią minister o wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#BarbaraBlida">Muszę się przyznać, że aczkolwiek trzeci raz jestem przesłuchiwana przez Komisję, ale tremę za każdym razem mam większą. Dlatego przepraszam, jeśli popełnię jakieś faux pas.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#BarbaraBlida">Mówiąc o najbliższych zamierzeniach resortu budownictwa, a sądzę, że to są nasze wspólne zamierzenia, czeka nas wdrożenie ustawy o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego. Obecnie prowadzimy rozmowy z bankami na temat kredytu kontraktowego. W końcu lutego przewidziane jest seminarium banków, na którym przedstawimy nasze propozycje. Ale, jak powiedziałam, odbywają się indywidualne rozmowy z każdym z banków, w których osobiście biorę udział.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#BarbaraBlida">Sądzę, że na przełomie drugiego i trzeciego kwartału, czyli w połowie roku, zaczną funkcjonować w Polsce kasy mieszkaniowe, w których można będzie gromadzić oszczędności w systemie kredytu kontraktowego.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#BarbaraBlida">Jeśli chodzi o Krajowy Fundusz Mieszkaniowy, to jesteśmy już po uzgodnieniach międzyresortowych, a przede wszystkim po uzgodnieniach z Ministerstwem Finansów. Chodzi głównie o treść rozporządzenia, do którego wydania delegację posiada minister gospodarki przestrzennej i budownictwa.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#BarbaraBlida">Na temat towarzystw budownictwa społecznego mogę powiedzieć tylko tyle, że do ministerstwa wpłynęło już osiem projektów statutów z Poznania, Radomia, dwa z Krakowa, Kamiennej Góry, Mysłowic i z Płocka.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#BarbaraBlida">To są chyba najważniejsze nasze działania w chwili obecnej. Po reformie, jaką przeprowadziliśmy w sferze mieszkalnictwa i w procesie inwestycyjno-budowlanym, ustawa o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego jest najważniejsza. Zapełnia ona bowiem pustkę, jaka nastąpiła po maju 1989 r. Mam na myśli zaprzestanie kredytowania spółdzielczego budownictwa mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#BarbaraBlida">Z ustawą o popieraniu budownictwa wiążemy przede wszystkim nadzieje na przełamanie kryzysu w budownictwie mieszkaniowym. Ustawa urealnia bowiem popyt na mieszkania, jednocześnie na jej podstawie rozpoczynamy realizację programu budownictwa czynszowego.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#BarbaraBlida">W rozporządzeniu do ustawy, w części mówiącej o warunkach technicznych, jakie będą musiały spełniać projekty towarzystw budownictwa społecznego ubiegających się o kredyt z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego, postawiliśmy bardzo ostre wymagania odnośnie do parametrów cieplnych budynków. Chodzi o współczynnik przenikalności ciepła przez przegrody, który będzie wynosił 0,3, a więc poniżej wartości obecnie obowiązującej polskiej normy.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#BarbaraBlida">Jakie nas czekają najważniejsze problemy do załatwienia w najbliższym czasie? Przede wszystkim czeka nas nowelizacja ustaw, które uchwalone zostały w ubiegłym roku i w roku poprzednim. Chodzi o ustawę o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych. Właśnie dzisiaj debatowaliśmy nad werdyktem Trybunału Konstytucyjnego, który, jak wiadomo, dotyczył przede wszystkim rozszerzenia kręgu osób, które powinny mieć możliwość skorzystania z dodatków mieszkaniowych.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#BarbaraBlida">W nowelizacji ustawy o najmie będziemy uwzględniali werdykt tego Trybunału. Zakres nowelizacji zapowiedzieliśmy już wcześniej w informacji przedłożonej państwu, będącej sprawozdaniem zespołu powołanego do oceny funkcjonowania ustawy za I półrocze 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#BarbaraBlida">Zamierzamy przedłożyć do Sejmu projekt nowelizacji w kwietniu br.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#BarbaraBlida">W resorcie budownictwa przygotowywana jest także nowelizacja ustawy o zasadach przekazywania zakładowych budynków mieszkalnych. Chcemy w nowelizacji uwzględnić możliwość przejmowania budynków zakładowych również przez jednoosobowe spółki skarbu państwa. Spółki te w ramach Narodowych Funduszy Inwestycyjnych utraciły swój dotychczasowy status, który kwalifikował je do przejęcia budynków zakładowych.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#BarbaraBlida">Chcemy także uzupełnić nowelizację tej ustawy o zapisy wynikające z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Chodzi o zrównanie praw wynikających z obowiązku ponoszenia opłat wyrównawczych przez przedsiębiorstwa będące w likwidacji z przedsiębiorstwami normalnie funkcjonującymi.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#BarbaraBlida">Chcemy także wprowadzić ustawowy zapis umożliwiający renegocjację umów leasingowych w przypadku przekazywania budynków mieszkalnych przez spółkę na rzecz gminy.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#BarbaraBlida">Projekt nowelizacji ustawy o budynkach zakładowych zamierzamy przekazać do Sejmu na przełomie marca i kwietnia br.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#BarbaraBlida">Z inicjatywy resortu nowelizowane będzie również Prawo budowlane. Chcemy w nowelizacji określić zasady postępowania w przypadku katastrof budowlanych. Takie otrzymaliśmy zalecenie od Komitetu Obrony Kraju. chodzi o wprowadzenie do ustawy odpowiedniej delegacji dla Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#BarbaraBlida">Nie otrzymaliśmy jeszcze szczegółowego werdyktu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie niektórych przepisów Prawa budowlanego, dotyczących głównie samowoli budowlanej. Po zapoznaniu się z tym werdyktem chcemy rozważyć możliwość i ewentualnie zaproponować nowelizację przepisów artykułu 48 ustawy, mówiącego o samowolach budowlanych.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#BarbaraBlida">Być może jednak nie będziemy musieli nowelizować tych przepisów. Okaże się to dopiero po szczegółowym zapoznaniu się z werdyktem Trybunału Konstytucyjnego. Z tego, co wiemy do tej pory na temat werdyktu, to nowelizacja ustawy nie będzie potrzebna. Na wszelki wypadek zapowiadam jednak dzisiaj taką ewentualność.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#BarbaraBlida">W ministerstwie poddajemy obecnie analizie tryb wydawania i pozyskiwania pozwoleń na budowę. Ustawa Prawo budowlane wprowadziła w tym zakresie pewne obostrzenia. Są one konieczne, ale musimy się dokładnie przyjrzeć trybowi wydawania pozwoleń, ponieważ nastąpił znaczny spadek liczby wydawanych zezwoleń na budowę.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#BarbaraBlida">Nie wiemy jeszcze dokładnie, czy jest to spowodowane faktycznie nadmierną ingerencją ustawodawcy w cały proces wydawania takich zezwoleń, czy też przyczyny leżą po stronie administracji samorządowej. Dysponujemy listami od ludzi, którzy piszą, że często całymi miesiącami trwa przekazywanie dokumentów z jednego pokoju do drugiego w urzędach gminnych.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#BarbaraBlida">Z całą pewnością należy się dobrze przyjrzeć, w którym miejscu znajduje się przeszkoda, po czyjej stronie leży wina. Jeśli błąd tkwi w samych przepisach ustawy, to wystąpimy o ich nowelizację. Jeśli przeszkodą jest nadmierna biurokracja, to też będziemy chcieli zmienić tryb i terminy załatwiania zezwoleń na budowę.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#BarbaraBlida">Kilka zdań o nowych inicjatywach ustawodawczych. Skierowaliśmy już do Sejmu, i zapewne je państwo już posiadacie, założenia polityki komunalnej państwa. W styczniu rząd przyjął i przekazał do parlamentu założenia takiej polityki. Natomiast zgodnie z rezolucją Sejmu założenia polityki budowlanej przekażemy w kwietniu.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#BarbaraBlida">Nowe ustawy wynikające z założeń polityki komunalne państwa to przede wszystkim ustawa o utrzymaniu porządku i czystości w gminach. Ustawa ta znajduje się już w parlamencie od ubiegłego roku i czeka na pierwsze czytanie. Jak mi wiadomo, została dzisiaj odłożona do następnego posiedzenia Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#BarbaraBlida">Przygotowujemy także projekt ustawy o renowacji i modernizacji zabudowy miejskiej. Będzie to ustawa określająca szczególne instrumenty gospodarki miejskiej, w tym m.in. zasady prowadzenia i źródeł finansowania inwestycji miejskich. Ustawę tę zamierzamy przekazać do Sejmu w lipcu br.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#BarbaraBlida">Z ustaw ważnych wymienić trzeba jeszcze ustawę o nieruchomościach, nad którą jeszcze pracujemy. Mam nadzieję, że po uzgodnieniach międzyresortowych już w kwietniu będziemy mogli projekt przekazać do parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#BarbaraBlida">To byłyby najważniejsze inicjatywy ustawodawcze, które nas wspólnie czekają. Natomiast w związku z „Pakietem 2000” oraz naszymi obserwacjami, w ciągu najbliższych miesięcy tego roku czeka nas dyskusja z udziałem Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej, nad systemem ulg w podatku dochodowym.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#BarbaraBlida">W związku z „Pakietem 2000” proponowana jest zmiana dotychczasowego systemu ulg w podatku dochodowym. Będziemy musieli się wspólnie nad tym zastanowić. Resort w ciągu 2 tygodni przedstawi panu premierowi Kołodce naszą koncepcję systemu ulg w podatku dochodowym.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#BarbaraBlida">Uważamy, że ulgi stanowią bardzo ważny czynnik kształtujący rynek budowlany, obecnie właściwie jedyny. Uważamy zatem, że ulgi inwestycyjne i remontowe w podatku dochodowym powinny być utrzymane. W jakiej powinny być wysokości, w jakim trybie udzielane i na jakich zasadach - to wszystko jest to dyskusji, łącznie z formułą odpisów inwestorskich.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#BarbaraBlida">Chciałabym zwrócić państwa uwagę na jeden moment. W roku ubiegłym oddanych zostało do użytku bardzo mało mieszkań, natomiast w budowie znajduje się aż 539 tys. mieszkań, co stanowi wzrost o 7% w stosunku do roku 1994. Są to dane z końca grudnia 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#BarbaraBlida">Ale obserwujemy od pewnego czasu zjawisko dające wiele do myślenia. To, że ulgę mieszkaniową można wykorzystać w ciągu pięciu kolejnych lat i jest ona waloryzowana z roku na rok, powoduje, że inwestorzy często w sposób sztuczny przedłużają proces inwestycyjny. Po prostu nie dokonują formalnego oddania budynku do użytku, a w nim mieszkają. Opłaca się bowiem przedłużać proces budowy domu, bo na tym się zyskuje, dokonując odpisu od podatku dochodowego od osób fizycznych.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#BarbaraBlida">Jeśli ktoś w roku 1995 nie wykorzystał całej ulgi inwestycyjnej, to w roku następnym może zyskać np. 80 mln starych zł. Wystarczy pozostawić jakąś nie wykorzystaną kwotę na rok następny, aby skorzystać z ulgi inwestycyjnej, która jest waloryzowana. Zachęca to ludzi do przedłużania procesu inwestycyjnego i ten moment trzeba będzie wziąć pod uwagę przy dyskusji nad systemem ulg podatkowych w latach najbliższych i po roku 2000.</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#BarbaraBlida">Sądzę, panie przewodniczący i szanowni państwo, że omówiłam w skrócie wszystkie najważniejsze sprawy. Jeśli będą pytania ze strony państwa, to oczywiście jestem w stanie na nie odpowiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#TadeuszBiliński">Dziękuję za zaprezentowanie najbliższych zadań resortu gospodarki przestrzennej i budownictwa. Otwieram dyskusję. Zdaję sobie sprawę, że dla większości posłów pani minister jest dobrze znana, uczestniczyła bowiem prawie we wszystkich posiedzeniach Komisji, podczas obrad bardzo często prezentowała założenia polityki mieszkaniowej i projekty wielu ustaw. Ponadto bardzo często reprezentowała rząd podczas debat sejmowych. Krótko mówiąc znamy się już dobrze, co może utrudnić rozwinięcie szerszej dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#SiergiejPlewa">Ponad dwa lata pracujemy w Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej, mamy bardzo bliskie kontakty z panią minister Blidą. Zresztą dokonania resortu w tym krótkim przecież okresie są w sferze budownictwa mieszkaniowego bardzo duże, chociaż na efekty należałoby jeszcze poczekać.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#SiergiejPlewa">Dlatego wydaje mi się, że nie powinniśmy dzisiaj specjalnie rozwijać dyskusji, bo działalność resortu i problemy z nią związane są nam w większości dobrze znane. O wielu z nich mówiliśmy na forum Komisji.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#SiergiejPlewa">Dlatego stawiam wniosek o wyrażenie pozytywnej opinii wobec kandydatury pani minister Barbary Blidy oraz słów uznania pod jej adresem za okres kierowania przez nią resortem budownictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#RomanNowicki">Ponieważ pani minister Barbara Blida ma trochę tremę, to oznacza, że ciągle przejmuje się tym co robi, jest dynamiczna. To dobrze. Nie ma bowiem nic gorszego od aktora, który występując na scenie nie ma żadnej tremy. To oznacza, że nie ma prawdziwego aktora.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#RomanNowicki">Jak państwo wiecie, bardzo często byłem w konflikcie z panią minister, zdarzało się, że ostro leciały iskry, kiedyśmy się starli podczas debaty sejmowej. Dzisiaj obok siebie siedzimy i świadczymy sobie drobne uprzejmości. Ale jako człowiek, który nie był blisko pani minister, tym bardziej mam prawo dzisiaj powiedzieć o tym, że pani minister dokonała w Polsce wielkiej rzeczy. To chciałbym szczególnie podkreślić.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#RomanNowicki">Za chwilę powiem o dwóch problemach, które nas czekają niebawem. Być może znajdziemy się z panią minister w sytuacji konfliktowej. Ale najpierw pragnę stwierdzić, że pani Barbara Blida dokonała rzeczy nieprawdopodobnej przeprowadzając urynkowienie budownictwa.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#RomanNowicki">Opiniując dzisiaj jej kandydaturę na stanowisko ministra na najbliższy okres musimy pamiętać o jej dokonaniach w ostatnich dwóch latach. Twierdzę, że na takie działania nie było stać żadnej formacji. Gdyby nie to, że Polacy, a zwłaszcza mężczyźni, mają sentyment do kobiet, to prawdopodobnie reforma w budownictwie polskim do dzisiaj nie byłaby przeprowadzona. Mówiąc o reformie mam na myśli bardzo skomplikowane ustawy i wywołujące dosyć zasadnicze konflikty.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#RomanNowicki">Nastąpił ponadto dosyć korzystny zbieg okoliczności. Opozycja uważała także, że reforma w budownictwie musi być przeprowadzona, w związku z tym nie było zbyt dużo ataków na panią minister. Dzięki temu udało się uchwalić ważne ustawy. O tym wszystkich trzeba dzisiaj pamiętać przy ocenie działalności pani minister. To, czego ona dokonała, nie udałoby się żadnemu mężczyźnie.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#RomanNowicki">Jestem dzisiaj w dobrym nastroju, bowiem niedawno skończyłem 60 lat i mój stosunek do kobiet jest w związku z tym przecudowny. Ja dopiero teraz wiem, o co naprawdę chodzi w kontaktach z kobietami. Zaraz młodym ludziom pokażę, jak się postępuje z kobietami. (Tu poseł Nowicki wręczył pani minister czerwoną różę i otrzymał brawa).</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#RomanNowicki">Korzystając z okazji chciałbym prosić panią minister o jedną rzecz. Wiele spraw przegraliśmy w tym roku. Dlatego powtórzę to, co zawsze głosiłem z trybuny sejmowej. Uważam, że te porażki nie zależą od ministrów. Dopóki rząd w całości nie zmieni stosunku do budownictwa mieszkaniowego, to będziemy przeżywać nadal kłopoty, które mieliśmy do tej pory.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#RomanNowicki">Niedawno wydałem książkę, której nie ja jestem autorem. Podobnie jak pan prezydent Wałęsa znalazłem ludzi, którzy tę książkę za mnie napisali. Książkę tę posłowie niedługo znajdą w swoich skrytkach, a z pewnością nastąpi to przed następnym posiedzeniem Komisji, której tematem będzie budownictwo a gospodarka narodowa.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#RomanNowicki">Otóż w tej książce znajdziecie różne wyliczenia dotyczące budownictwa. Pokazują one, że budownictwo to jest biznes. Dopóki rząd nie zaakceptuje takiego poglądu, to minister budownictwa zawsze będzie miał kłopoty ze środkami finansowymi na budownictwo.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#RomanNowicki">Mówiąc o przegranej chcę powiedzieć, że to przegraliśmy my, Komisja, a nie minister budownictwa. Przegrało lobby budowlane, które jest rozbite. Przegraliśmy przede wszystkim budżet na rok 1996. Środki znajdujące się w tegorocznym budżecie państwa na budownictwo są kompromitująco niskie i dla pani minister Blidy, i dla naszej Komisji. Wedle oceny pana prof. Kuminka z Instytutu Gospodarki Mieszkaniowej udział w całości produktu krajowego brutto środków na nowe budownictwo w wysokości 1,1% jest kompromitująco niski. Jest to najmniejszy udział, jaki miał miejsce w ostatnich latach.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#RomanNowicki">Dlatego aprobując pozytywnie kandydaturę pani Barbary Blidy na ministra budownictwa w rządzie premiera Cimoszewicza ostrzegam, żeby pani minister nie za bardzo utożsamiała się z rządem. Powinniśmy występować wspólnie, pani minister z naszą Komisją. Jeśli już pani minister będzie miała reprezentować rząd, to lepiej, żeby nic nie mówiła.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#RomanNowicki">Może trochę przesadzam, ale proszę bardzo mnie wysłuchać do końca, bo w tym, co mówię, jest pewna filozofia, która wymaga konkretyzacji. Pani minister osiągnęła już pewne sukcesy, ale dalsze sukcesy zależą przede wszystkim od tego, czy uda nam się wygrać budżet dla budownictwa na rok 1997. Bo budżet roku 1996 już przegraliśmy i na zmiany jest już za późno, bo debata budżetowa jest już za nami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#TadeuszBiliński">Bardzo przepraszam, panie pośle Nowicki, ale naszym dzisiejszym zadaniem jest rozmowa z panią minister Barbarą Blidą i jeśli pan pozwoli, to do niej wrócimy. Jeśli natomiast pan poseł Nowicki będzie wygłaszał dłuższy wywód, to mogą powstać wątpliwości, z kim właściwie toczy się rozmowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#RomanNowicki">Proszę wybaczyć moje gadulstwo, zaraz skrócę swoją wypowiedź. Skoro mówimy o przyszłości, to sprawą pierwszoplanową jest gra o przyszłoroczny budżet. Prosiłbym, abyśmy w tej sprawie porozumieli się z resortem i wspólnie walczyli o budżet, a nie przeciw sobie. Będziemy nakłaniali rząd, aby budżet na rok 1997 był dla budownictwa lepszy od tegorocznego.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#RomanNowicki">Kolejna sprawa to kasy mieszkaniowe. Osobiście proszę panią minister o poparcie. Ja poparłem pomysł kas mieszkaniowych lansowany przez ministerstwo budownictwa. Uważam, że to rozwiązanie w ostatecznym rachunku jest pozytywne i trzeba je popierać.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#RomanNowicki">Natomiast będę panią minister namawiać do współdziałania przy dalszych tego rodzaju inicjatywach. Chciałbym się spotkać z panią minister i porozmawiać o taktyce w omawianej sprawie. Bardzo proszę o przychylność.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#RomanNowicki">Mamy dzisiaj wielu wrogów kas budowlanych, należą do nich m.in. banki, mówiąc, że z rynku zdejmiemy pieniądze, minister finansów, którego zdaniem do tego interesu trzeba będzie dopłacać. Występuje wyraźna kolizja interesów. Dlatego prosiłbym o pewną wyrozumiałość.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#RomanNowicki">Na koniec pragnę stwierdzić, że bardzo popieram panią minister Blidę i zgadzam się z panem posłem Plewą, że jest ona dobrym kandydatem na ministra w nowym rządzie. Bardzo się cieszę, że z taką propozycją wystąpiono do pani minister. Działajmy jednak razem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#TadeuszBiliński">Przepraszam pana posła, że pozwoliłem sobie na zwrócenie uwagi podczas pana wystąpienia. Obawiałem się jednak, że wywód będzie jeszcze dłuższy. Z zegarkiem w ręku wystąpienie pana posła Nowickiego było tylko o minutę krótsze od wystąpienia pani minister, ale to tylko na marginesie. Odliczając jednak czas na składanie życzeń trwało o 2 minuty krócej.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#TadeuszBiliński">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MarcinZawiła">Cieszę się, że atmosfera naszego posiedzenia jest trochę familijna. To już po raz trzeci spotykamy się w podobnej sytuacji. Lata lecą, pan poseł Nowicki ma 60 lat, nam też lat przybyło.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#MarcinZawiła">Przed dzisiejszym spotkaniem zastanowiłem się nad minionymi latami naszej kadencji, nad kolejnymi naszymi spotkaniami na forum Komisji i nad dylematem, o którym mówił pan poseł Nowicki, że rząd swoje a pani minister swoje.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#MarcinZawiła">Doceniam dokonania pani minister. Nie chciałbym, aby to co powiem za chwilę, było odebrane jako uwaga osobista. Jest to bowiem uwaga do polityki mieszkaniowej rządu. Rozumiem, że tylko taką politykę możemy oceniać na posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#MarcinZawiła">Minęły niemal trzy lata, od kiedy pani Barbara Blida zajęła stanowisko ministra budownictwa. Kiedy spotykaliśmy się po raz pierwszy i kiedy głosowałem za kandydaturą pani na stanowisko ministra, brałem wówczas pod uwagę różne pani atuty.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#MarcinZawiła">Miała pani za sobą większość parlamentarną. To był z pewnością najmocniejszy pani atut. Miała pani zachowany w biurkach ministerstwa dokument pod nazwą Nowy Ład Mieszkaniowy, który z pewnymi zmianami stanowił oś pani działania. Miała pani także swój osobisty dynamizm, który też zachęcił mnie do głosowania na pani kandydaturę.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#MarcinZawiła">W ciągu trzech lat pani urzędowania miała pani również mocny argument w postaci wzrostu gospodarczego, który stwarzał określone nadzieje. Temu wszystkiemu towarzyszyły przedwyborcze, a także późniejsze, zapowiedzi o priorytecie dla budownictwa mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#MarcinZawiła">Miała pani za sobą rzecz może nie najważniejszą, ale jednak, a była nią gotowość opozycji do włączenia się w proces reformy mieszkaniowej, której kształt był zawarty w Nowym Ładzie Mieszkaniowym.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#MarcinZawiła">Minęły trzy lata i zacząłem sumować, co osiągnęliśmy. A więc mamy budżet z bardzo małymi wydatkami na budownictwo mieszkaniowe. Mamy słabe, a może nawet bardzo słabe, wyniki w sensie liczby oddawanych do użytku mieszkań, chociaż nie chciałbym wpadać w skrajność.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#MarcinZawiła">Cieszę się, że budujemy dużo gmachów różnych instytucji, obiektów przemysłowych. To jest bardzo ważne. Ale wydaje mi się, że mieszkaniówka jest jednak najistotniejsza. Tymczasem w tej dziedzinie mamy wyniki, jakie mamy. Ponadto przez ostatnie lata spadają nakłady na remonty mieszkań a przecież wiemy, że w remontach mamy lukę sięgającą 40 lat. Wiecznie brakowało pieniędzy na ten cel.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#MarcinZawiła">Mamy także świadomość, że mimo dodatków mieszkaniowych aż 70% pieniędzy wydatkowanych na utrzymanie mieszkań pochłaniają koszty zużycia energii. Mamy wreszcie brak stabilizacji podatkowej. Nikt nie jest w stanie powiedzieć inwestorom czy firmom budowlanym, jaki będzie VAT w budownictwie w roku przyszłym.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#MarcinZawiła">Słyszę dzisiaj, że będą zmiany w ulgach podatkowych. Być może są one konieczne, ale przypominam, że przeszliśmy od bardzo poważnej ulgi remontowej, do jej znacznego ograniczenia. Teraz znowu ulgę podatkową zwiększamy. Nie mamy jednak stabilności systemu ulg podatkowych.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#MarcinZawiła">Te wszystkie elementy, o których mówiłem, skłaniają mnie do głębokiej refleksji i do wyciągnięcia wniosków. Pierwszy raz głosowałem za kandydaturę pani na ministra budownictwa, drugi raz już się wstrzymałem od głosowania. Natomiast dzisiaj będę głosował przeciw - zgodnie z zasadą, o której mówił dzisiaj premier, że rząd ocenia się po jego dokonaniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#KazimierzSzczygielski">Po wystąpieniu mojego kolegi klubowego niewiele już pozostało do zapytania. Mam taką uwagę: zarówno pan przewodniczący Komisji, jak i pani minister Blida mówili o dokonaniach legislacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#KazimierzSzczygielski">Chciałbym tylko przypomnieć, choć może to nie jest zbyt skromne z mojej strony, że niezależnie od rodowodu pomysłów i inicjatyw legislacyjnych, opozycja bardzo intensywnie nad nimi pracowała. Mogę nawet powiedzieć, że niektóre ustawy uzyskały taki kształt, że mogły formalnie zaistnieć tylko dzięki temu, że na posiedzeniach poszczególnych komisji było niezbędne kworum.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#KazimierzSzczygielski">Wrócę do mojej refleksji. Gdyby ocenić wszystkie dokonania legislacyjne i dokonać podziału na te, które przeprowadziła władza ustawodawcza, od inicjatyw rządowych, i zapytać: jak można by te ostatnie przedstawić w kategoriach sukcesu? To jest pierwsza uwaga.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#KazimierzSzczygielski">Druga uwaga: kolega Zawiła podniósł problem braku stabilizacji systemu ulg w podatku dochodowym, o którym zresztą przedtem mówiła pani minister w związku z „Pakietem 2000”. Czy to oznacza, że resort budownictwa ma odrębne stanowisko wobec mechanizmu ulg podatkowych?</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#KazimierzSzczygielski">Czegoś tu nie rozumiem. „Pakiet” jest pewną zamkniętą propozycją. Tymczasem wygląda na to, że występuje różnica poglądów między panem premierem Kołodko a panią minister, co niedobrze wróży i „Pakietowi”, i ulgom podatkowym. Ponownie bowiem powstaje pole konfliktu między Ministerstwem Finansów a Ministerstwem Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa. Nie mam złudzeń, który resort wygra. Być może stanie się inaczej po reformie centrum gospodarczego rządu i nowy resort administracji publicznej i mieszkalnictwa uzyska dużą siłę przebicia.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#KazimierzSzczygielski">Nawiasem mówiąc, o reformie centrum pani minister nic nie powiedziała podczas dzisiejszego wystąpienia. Nie powiedziała pani, jak w perspektywie powstania nowego ministerstwa ocenić można realizację zadań przez nią zarysowanych. Chyba, że obecne ministerstwo zostanie utrzymane.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#KazimierzSzczygielski">Ponieważ na temat reformy centrum nie padło ani jedno słowo, mam prawo rozumieć, że ten temat nie jest uwzględniony w polityce resortu na okres najbliższego półtora roku.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#KazimierzSzczygielski">Pani minister, mówiąc o malejącej liczbie mieszkań oddawanych do użytku stwierdziła, że pewną negatywną rolę odgrywają ulgi podatkowe. Jestem ciekaw, czy przeciąganie realizacji inwestycji budowlanych wynika tylko z patologii, czy też jest rezultatem biedy inwestorów, którzy nie są w stanie zgromadzić niezbędnych środków na zakończenie prac budowlanych. Stąd bierze się przewlekłość budowania i oddawania do użytku domów mieszkalnych.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#KazimierzSzczygielski">Jako ostatnie chciałbym zadać pytanie, a raczej zgłosić uwagę. Mam pretensję do resortu budownictwa za specustawę. W sprawie tej ustawy nie był prowadzony monitoring. Jaka jest jednak propozycja ministerstwa w odniesieniu do tych wszystkich ludzi z tak zwanej zamrażarki?</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#KazimierzSzczygielski">Chodzi o byłych kandydatów do spółdzielni mieszkaniowych, z których wielu pozostaje nadal bez mieszkań.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#KazimierzSzczygielski">Ponieważ zgodnie z decyzją Senatu specustawa już nie funkcjonuje, nie ma więc spółdzielczej „zamrażarki”. Ale przecież problem ludzi bez mieszkań pozostał. Dzięki inicjatywie pana prof. Bilińskiego i naszej Komisji zgłoszony został projekt nowej ustawy, konsumujący stary artykuł 10 spec ustawy. Ale to nie rozwiązuje całego problemu. Nie wiadomo przecież, ile pozostało jeszcze osób z tak zwanej „zamrażarki”, może jest to 500, a może 100 tys. osób. Tego nie wiemy, bowiem problem nie został rozpoznany. Tymczasem nie ma żadnej propozycji ze strony resortu, co z tymi ludźmi z dawnej „zamrażarki” należałoby zrobić.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#KazimierzSzczygielski">Uważam, że stanowi to swego rodzaju grzech zaniechania. Brakuje choćby próby rozwiązania tego trudnego problemu i uporządkowania swego rodzaju pobojowiska pozostałego po tzw. „zamrażarce”. Nie widzę żadnej inicjatywy ze strony resortu. A przecież chodzi o ogromną liczbę ludzi, której wielkości właściwie nie znamy.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#KazimierzSzczygielski">Przecież to właśnie ministerstwo budownictwa podało, że na początku 1993 r. w tzw. „zamrażarce” znajdowało się około jednego miliona rodzin. Nie wiadomo, ile osób wypadło z tej spółdzielczej kolejki po mieszkanie, wiadomo jednak, że sporo osób pozostało bez mieszkań. Ile - na to pytanie nie znamy odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#KazimierzSzczygielski">To właśnie uznaję za grzech zaniechania ze strony resortu budownictwa. Wiele osób zgłasza słuszne pretensje, że przez wiele lat gromadzili środki na spółdzielcze mieszkanie, a teraz nie ma dla nich żadnego rozwiązania, żadnej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#TadeuszBiliński">Pozwolicie państwo, że zabiorę głos jako poseł. Pytanie, co stanowi efekt pracy Komisji w minionych latach, a co w chwili obecnej, jest bardzo trudne, podobnie jak ocena pracy minionego i obecnego rządu. Jakkolwiek w pełni dostrzegam wpływ projektów rozwiązań legislacyjnych przygotowanych w latach minionych - na akty uchwalone w ostatnich dwóch latach, to stanowczą przesadą jest mówić, że wszystkie uzyskane efekty są konsekwencją pracy poprzedników.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#TadeuszBiliński">Chciałbym zwrócić uwagę, że poprzednicy pani minister nie dysponowali całościową polityką mieszkaniową państwa. Był co prawda Nowy Ład Mieszkaniowy - i zaraz o nim powiem. Cała polityka mieszkaniowa została ukształtowana za tej kadencji. Podczas poprzedniej kadencji Sejmu istniała silna opozycja przeciw jakiejkolwiek polityce mieszkaniowej państwa.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#TadeuszBiliński">Inne dokumenty, których poprzednicy pani minister nie mieli i nie przygotowali, to polityka racjonalizacji i użytkowania energii, a także polityka komunalna oraz przyjęta ostatnio polityka budowlana. To przecież są zupełnie nowe dokumenty, które w poprzednich rządach właściwie nie egzystowały.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#TadeuszBiliński">To prawda, że ustawa Prawo budowlane i ustawa o zagospodarowaniu przestrzennym, były już uchwalone 18 marca 1992 r., ale po tym nastąpiło rozwiązanie parlamentu i nie mogliśmy rozpatrzyć uwag Senatu.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#TadeuszBiliński">To prawda, że również w pewnej mierze ustawa o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych jest pewną konsekwencją projektu prawa mieszkaniowego, przygotowanego za rządów pani Hanny Suchockiej. Ale wpływ na tę ustawę miała także ustawa o ochronie lokatorów oraz ustawa o najmie lokali mieszkalnych, która została wtedy zgłoszona z inicjatywy opozycji.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#TadeuszBiliński">Jeśli jednak porównujemy dzisiaj pakiet projektów ustaw z przeszłości, z ustawami uchwalonymi w ostatnich dwóch latach, to bardzo wyraźnie widać, że właśnie w ostatnim okresie było najwięcej pracy nad projektami ustaw, które przygotował resort budownictwa niezależnie od dokumentów, którymi poprzednio dysponował. Wymienię tylko niektóre z nich. Jest to ustawa o odpadach, ustawa o utrzymaniu porządku i czystości. Są to zupełnie nowe projekty aktów prawnych. Dodajmy do tego projekt ustawy o nieruchomościach, będący co prawda efektem pracy w ciągu wielu lat, ale najwięcej pracowano nad tym projektem w ostatnim czasie. Będzie on w niedługim czasie przedłożony Wysokiej Izbie.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#TadeuszBiliński">Do ustaw zupełnie nowych zaliczyć trzeba również ustawę o przekazywaniu gminom mieszkań zakładowych. Nie miała swego wzorca w przeszłości, chociaż być może były jakieś projekty, o których nie wiem, bo nie były znane.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#TadeuszBiliński">Konstytucyjna ustawa o własności lokali, to przecież dzieło ostatniej kadencji Sejmu, co do tego nie ma żadnej wątpliwości. Również ustawa o rewitalizacji i modernizacji zasobów miejskich, której projekt wpłynie w niedługim czasie do Sejmu, jest inicjatywą resortu budownictwa kierowanego przez panią Barbarę Blidę.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#TadeuszBiliński">Być może widzę cały problem w sposób nieobiektywny, ale chciałbym podkreślić, że Nowy Ład Mieszkaniowy był bardzo krytycznie oceniany nie tylko przez ówczesną opozycję. Wiele było w nim rozwiązań bardzo kontrowersyjnych, jak na przykład wprowadzanie rynkowej gospodarki mieszkaniowej przez dwa lata. Projekt ten był prezentowany w roku 1992. Nie wiem, co działoby się obecnie, gdybyśmy przyjęli taki wariant. A zatem nie wszystkie rozwiązania zawarte w Nowym Ładzie Mieszkaniowym były takie cudowne.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#TadeuszBiliński">Raz jeszcze podkreślam, że niektóre efekty pracy ostatnich rządów wynikają z działań podejmowanych przez poprzednie rządy, co do tego nie ma wątpliwości i można to dokładnie wyliczyć, to jednak osiągnięcia ostatnich dwóch rządów koalicyjnych są ewidentne. Dotyczy to również naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#TadeuszBiliński">Ostatnia sprawa. Zarówno premier, jak i poprzedni marszałek Sejmu, zaznaczali, że w Sejmie znajduje się mnóstwo projektów ustaw, bo ponad 170. Tymczasem mówi się, że nie sposób będzie przygotować i uchwalić nie więcej niż 120 ustaw. W ciągu ostatnich miesięcy nie udawało się uchwalić więcej niż 9–10 ustaw.</u>
          <u xml:id="u-11.11" who="#TadeuszBiliński">Tymczasem przed nami cały pakiet ustaw budowlanych, niektóre z nich znajdują się już w Sejmie, niektóre dopiero wpłyną. Jedną z nich jest ustawa o samorządach zawodowych, której od dłuższego już czasu oczekuje środowisko architektów i budowlanych.</u>
          <u xml:id="u-11.12" who="#TadeuszBiliński">Chciałbym się dowiedzieć, w jaki sposób pani minister zamierza wywrzeć nacisk na rząd, a następnie na parlament, aby udało się doprowadzić do uchwalenia tych ustaw. Projekty ustaw, które nie wpłyną do Sejmu najdalej we wrześniu, nie zostaną w tym roku uchwalone, będzie to po prostu niemożliwe.</u>
          <u xml:id="u-11.13" who="#TadeuszBiliński">Prosiłbym wobec tego o informację, kiedy do Sejmu skierowana zostanie przez rząd ustawa o rewitalizacji i modernizacji starych zasobów. Może nie jest to jeszcze godzina alarmu, ale chciałbym zwrócić uwagę, że opóźnienie złożenia projektu do Sejmu może stanowić istotną przeszkodę do jego uchwalenia. Dotyczy to zresztą także innych projektów ustaw. Mówię to biorąc pod uwagę przełożenia, terminu wyborów na wiosnę przyszłego roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanSzymański">Pan przewodniczący przedstawił argumenty, których ja chciałem użyć. Powiem wobec tego krótko kolegom z opozycji, że konstytucyjne ustawy zostały przygotowane i uchwalone w tym gronie, a więc przy udziale resortu kierowanego przez panią minister Barbarę Blidę oraz naszej Komisji. Ustawy te zostały wywalczone w różny sposób i z różnym skutkiem.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JanSzymański">Z całą pewnością jednak można powiedzieć, że był to nasz wspólny sukces.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#JanSzymański">To, co pani minister Blida zrobiła przez okres dwóch i pół lat, to jej poprzednicy, a było panów ministrów aż czterech, nie mogli zrobić w podobnym okresie, a nawet trochę dłuższym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#BarbaraBlida">Ale mieli wiele koncepcji...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanSzymański">Ale na nich się kończyło... Uważam, że poseł Marcin Zawiła za szybko podjął decyzję, przynajmniej tak mi się wydaje. Pan poseł nie wziął tego pod uwagę, że uporem swoim pani minister dokończyła dzieło doprowadzając do finału te ustawy, które dzisiaj nazywamy konstytucyjnymi.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#JanSzymański">Pan poseł Zawiła zadał sobie pytanie, na które nie odpowiedział. Otóż pani minister nie straciła nic z tego, co miała do dyspozycji w latach poprzednich. Wprost przeciwnie, zyskała sympatię naszej Komisji, a także sympatię w kraju. Dlatego sądzę, że pan poseł Zawiła zweryfikuje swoją deklarację, aczkolwiek będzie to jego demokratyczny wybór i decyzja.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#JanSzymański">Chciałbym jednak powrócić do podstawowego pytania, które zadał pan prof. Biliński. Chodzi o informacje na temat zmian dotyczących centrum gospodarczego rządu, a także samego resortu budownictwa. W jakiej sytuacji znajdzie się on za miesiąc, dwa lub trzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JanAndrykiewicz">Podzielam wysoką ocenę pracy resortu, szczególnie pani minister Barbary Blidy. Niemniej jednak faktem jest, że liczba mieszkań oddawanych do użytku z roku na rok spada. Nie zgodziłbym się z opiniami opozycji, że jest to związane z pracą resortu budownictwa. Jest to przede wszystkim efekt sytuacji gospodarczej oraz sytuacji materialnej polskich rodzin, których po prostu nie stać na budowanie domów. Wynika to z bardzo wysokich kosztów uzyskania własnego mieszkania i niskich zarobków.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#JanAndrykiewicz">Ale w naszej dotychczasowej dyskusji ani słowem nie wspomnieliśmy o expose pana premiera. W jego wystąpieniu znalazłem nowy, bardzo istotny element, a mianowicie umożliwienie dostępu do pierwszego mieszkania młodym rodzinom, najczęściej wychowującym dzieci. To jest trudne zadanie, ale skoro udało się nam w ostatnim czasie rozwiązać tyle trudnych problemów, powinniśmy podnieść wyżej poprzeczkę i pokusić się o takie rozwiązania, które przybliżyłyby polskie rodziny do uzyskania mieszkania. Wiele jest przecież jeszcze bardzo dramatycznych sytuacji, wynikających głównie z trudnej sytuacji materialnej tych rodzin. Niemniej jednak możliwość uzyskania mieszkania, bez pomocy z zewnątrz, jest prawie żadna.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#JanAndrykiewicz">W swoim wystąpieniu pan premier mówił w sposób jednoznaczny o kompleksowej reformie centrum gospodarczego rządu, mówił też o pewnych jej elementach, z którymi się zgadzamy. Jest to pewne nowe spojrzenie na reformę centrum. Czy w związku z tym nie byłoby szansy na zachowanie resortu budownictwa w jego dotychczasowej postaci? Takie było bowiem wstępne stanowisko naszej Komisji, które przedyskutowaliśmy. Skoro jest tyle nowych zadań resortu, to należałoby inaczej spojrzeć na cały problem.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#JanAndrykiewicz">Dobrze, że w swoim wstępnym słowie pani minister przedstawiła problem ponad 530 tys. budów znajdujących się w realizacji. Jest to problem bardzo złożony. Z pewnością istnieje grupa inwestorów, która czeka na odpis inwestorski i przedłuża moment oddania budynku do użytku i zgłoszenia do do odpowiednich służb budowlanych.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#JanAndrykiewicz">Jest jednak bardzo duża grupa inwestorów indywidualnych, a sądzę, że stanowi ona większość, których nie stać na zakończenie budowy. Ludzie ci często mieszkają gdzieś w piwnicy, przykrywają niedokończony dom papą i jakoś w ten sposób wegetują w bardzo trudnych warunkach. Większość z nich to ludzie mieszkający na wsi i utrzymujący się z pracy w rolnictwie i płacący wyłącznie podatek rolny. Te osoby nie mogą uzyskać żadnego zwrotu inwestorskiego, nie mają też żadnej możliwości pomocy finansowej od państwa.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#JanAndrykiewicz">Czy w związku z taką sytuacją tych ludzi, w ramach dyskusji nad „Pakietem 2000” oraz systemem ulg w podatku dochodowym, nie należałoby się zastanowić, jak tej grupie ludności przyjść z pomocą? Swego czasu były propozycje pana ministra Modzelewskiego, który już tego urzędu nie sprawuje, o ewentualnym zwrocie inwestorskim czy jakimś innym rozwiązaniu, które by w sposób jednoznaczny wyrównywało szanse wszystkich budujących i pomoc państwa rozkładało na wszystkie polskie rodziny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#SiergiejPlewa">Nie mogłem pozwolić sobie na milczenie po wypowiedzi pana posła Zawiły. Po roku 1990, między innymi przy pomocy kierowników resortu budownictwa, było niszczone budownictwo mieszkaniowe. Jestem wieloletnim spółdzielcą. Zadaniem głównego budowniczego było zniszczenie budownictwa spółdzielczego.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#SiergiejPlewa">Dopiero resort budownictwa kierowany przez panią Barbarę Blidę ruszył temat do przodu. Do roku 1993 włącznie nikt nie miał chęci i nie odważył się przygotować ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych. Dzisiaj ludzie o niskich dochodach mają pewność, że tych dodatków nikt im nie zabierze. Dodatki należą się tym ludziom ustawowo.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#SiergiejPlewa">Efektów w postaci zwiększonej liczby oddawanych mieszkań jeszcze dzisiaj nie ma, ale posiadamy klarowny system pomocy dla budownictwa mieszkaniowego. Mamy także ustawę o oddłużeniu spółdzielni i spółdzielców. Z poprzednimi ministrami budownictwa na ten temat w ogóle nie można było rozmawiać.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#SiergiejPlewa">Spójrzmy prawdzie w oczy. Dopiero resort pod kierownictwem pani minister Blidy zaczął rozwiązywać problemy od strony legislacyjnej, a także fizycznie popychać sprawy do przodu, że użyję określenia budowlanego. Dlatego chwała tym ludziom. Mówił o tym poseł Jan Szymański. Przynajmniej od roku ludzie potrzebujący mieszkań żyją nadzieją, że kiedyś mieszkanie ich spotka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#TadeuszBiliński">Czy są jeszcze uwagi bądź pytania do pani minister?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#KazimierzSzczygielski">Chciałbym zapytać pana przewodniczącego, czy można się wypowiedzieć ad vocem wypowiedzi mojego sympatycznego kolegi Siergieja Plewy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#TadeuszBiliński">Sądzę, że tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#KazimierzSzczygielski">Wobec tego zacytuję jedynie fragment dokumentu Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu pt. „Instytucjonalna struktura budownictwa”. Oto ten fragment: „Wyrazem pogarszającej się sytuacji w budownictwie była uchwała Centralnego Związku Spółdzielni Budownictwa Mieszkaniowego z dnia 20 grudnia 1982 r. zawieszająca przyjmowanie kandydatów na członków tych spółdzielni. Uchwała ta zamknęła pewien etap w rozwoju spółdzielczości mieszkaniowego i była odbiciem załamania się dotychczasowego systemu finansowania budownictwa mieszkaniowego.”</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#KazimierzSzczygielski">To wszystko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#SiergiejPlewa">Nie chciałbym teraz na ten temat polemizować z panem posłem Szczygielskim, ale to była uchwała wymuszona na Centralnym Związku, który nie miał już co z kandydatami do spółdzielni robić. Musiał ich wepchnąć do tzw. „zamrażarki”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#KazimierzSzczygielski">Chciałem tylko powiedzieć, panie pośle Plewa, że to wszystko działo się w roku 1982, natomiast pan postawił tezę, że załamanie spółdzielczości nastąpiło w roku 1990.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#TadeuszBiliński">Zdaje się, że ta wymiana poglądów nie bardzo koresponduje z celem dzisiejszego naszego posiedzenia. Jeśli panowie posłowie sobie życzą, to możemy zorganizować osobne spotkanie poświęcone wyłącznie kwestii narastania kryzysu mieszkaniowego w Polsce, począwszy od roku 1980, a skończywszy na roku bieżącym.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#TadeuszBiliński">Ale naszym dzisiejszym zadaniem jest ocena dotychczasowego dorobku resortu kierowanego przez panią minister i planów na najbliższy okres, a następnie wrażenia stanowiska w sprawie votum zaufania dla pani minister Barbary Blidy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MarcinZawiła">Mam do pani minister jeszcze jedno pytanie szczegółowe. Chodzi mi mianowicie o kwestię pomocy państwa. Obecnie funkcjonuje system dotacji na prace związane z termorenowacją budynków spółdzielczych.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#MarcinZawiła">Czy w zamierzeniach ministerstwa budownictwa znajduje się rozszerzenie tej pomocy również na inne podmioty, a nie tylko na spółdzielnie mieszkaniowe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#TadeuszBiliński">Czy pan poseł Święs chciał jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WładysławŚwięs">Nie, dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#TadeuszBiliński">W takim razie zamykam dyskusję, prosząc o wypowiedź panią minister Barbarę Blidę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#BarbaraBlida">Zacznę od ostatniego pytania związanego z termorenowacją budynków. Istotnie, mamy taki zamiar. Od dawna jest naszą troską, aby móc wspomagać również finansowo gminy prowadzące zabiegi termorenowacyjne budynków. Będzie to odbywało się na takich samych zasadach, jak obecnie pomagamy spółdzielniom mieszkaniowym. Są to więc albo dotacje, albo nisko oprocentowane kredyty na termorenowację. Ale najpierw musi powstać rozwiązanie ustawowe. Takiej ustawy obecnie nie mamy. Dlatego ustawa o rewitalizacji powinna nam dać podstawę prawną do przekazywania środków gminom na termorenowację z budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#BarbaraBlida">Projekt ustawy zamierzamy przekazać do Sejmu w lipcu br. Sądzę, że środki na ten cel powinny się znaleźć w budżecie państwa z tytułu zmniejszonych na przyszły rok wydatków na wykup odsetek od kredytów udzielonych do maja 1992 r. Wiąże się to z wejściem w życie ustawy o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#BarbaraBlida">Obecnie wydatkujemy na spłatę tych kredytów z budżetu państwa kwotę 11–12 bln starych zł. W roku przyszłym powinna to być już kwota 9 bln zł i nadal ta pozycja wydatków budżetowych będzie maleć. Przynajmniej takie są nasze kalkulacje odnośnie do skutków wspomnianej ustawy. Uzyskane w ten sposób środki chcielibyśmy skierować na termorenowację w zasobach mieszkaniowych gmin.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#BarbaraBlida">Takie wnioski były już zresztą formułowane przy omawianiu założeń polityki państwa w zakresie racjonalizacji użytkowania energii w gospodarce komunalnej i bytowej. Zarys tej polityki Komisja rozpatrywała swego czasu. Swój zamiar będziemy chcieli konsekwentnie wprowadzić w życie.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#BarbaraBlida">Jeśli już mówimy o budżecie państwa, to chciałabym zwrócić uwagę, że Wysoka Izba przyjęła priorytety, które zaproponował rząd. Wśród tych priorytetów przy rozpatrywaniu budżetu na rok 1995 znalazły się bezpieczeństwo publiczne, służba zdrowia oraz nauka i oświata. Priorytetem rządu nie było więc budownictwo mieszkaniowe, które musiało ustąpić tym dziedzinom naszego życia, które jeszcze nie są zreformowane - tu myślę o służbie zdrowia - i nas wszystkich bardzo wiele kosztuje.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#BarbaraBlida">Nawet z tych niewielkich środków budżetowych, jakimi dysponujemy na budownictwo mieszkaniowe, wspomagamy budownictwo służby zdrowia. Część środków nie wykorzystanych z tytułu dodatków mieszkaniowych w roku 1995, jak również część środków na termorenowację, zostały przekazane na redukcję długów w służbie zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#BarbaraBlida">Tak więc priorytety, o których mówiłam, wszystkich nas wiele kosztują. Myślę, że niezbędna jest reforma w służbie zdrowia, a także w oświacie.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#BarbaraBlida">W roku 1996 możemy się spodziewać pewnych zmian. Sądząc na podstawie dzisiejszej deklaracji pana premiera w expose, swoje miejsce w przyszłorocznym budżecie znajdzie również budownictwo.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#BarbaraBlida">Odsłonię państwu nieco kulisy. Budownictwo mieszkaniowe było jednym z dwóch priorytetów, jakie w pierwszej wersji zaproponował minister finansów. Ale przyjrzeliśmy się temu z bliska. Okazało się, że priorytet miał polegać wyłącznie na pisemnym zapisie, a nie na środkach. Dlatego sama wniosłam o zdjęcie takiego priorytetu. Taki zapis mógłby być mylący. Zapisanie priorytetu bez oparcia go na konkretnych środków budżetowych jest bez sensu.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#BarbaraBlida">Powiedzmy, co dla kraju jest dzisiaj najbardziej potrzebne, a więc priorytetowe, i skierujmy na tę dziedzinę pieniądze. Załatwmy najpierw jedną sprawę, a potem zabierzmy się za następną. Nie ma co rozgrzebywać wszystkich spraw naraz, bo w efekcie nie załatwimy ani jednej. Takie też było moje stanowisko podczas debaty nad priorytetami rządu w budżecie państwa na rok 1996.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#BarbaraBlida">Myślę jednak, że środki, jakie mamy w budżecie państwa na rok 1996, możemy lepiej, bardziej racjonalnie wykorzystać. Wdrażamy ustawę o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego. Środki zapisane w budżecie powinny nam na to starczyć. Mamy również w budżecie zapisane zwiększone środki na termorenowację. Środkami tymi dysponuje wyłącznie minister budownictwa, a więc nie ma możliwości, że zostaną one wydatkowane na coś zupełnie innego, niż to zostało zapisane w ustawie budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-28.11" who="#BarbaraBlida">W roku ubiegłym na termorenowację w budżecie przeznaczono kwotę 100 mld starych zł, a w roku 1996 cztery razy więcej. Nie jest to duża kwota, biorąc pod uwagę ogromne potrzeby, ale z całą pewnością środki te zostaną spożytkowane na ten cel, na który zostały przyznane.</u>
          <u xml:id="u-28.12" who="#BarbaraBlida">Pan poseł Szczygielski mówił o grzechu zaniechania resortu wobec spec ustawy. Ponieważ specustawa miała zakończyć swe funkcjonowanie z końcem roku 1995 i do tego czasu można było zgłaszać swoje roszczenia, sądzę, że w ciągu najbliższego miesiąca powinniśmy od wojewodów otrzymać ostateczną informację na temat byłych kandydatów do spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-28.13" who="#BarbaraBlida">To nam pozwoli zorientować się, ile jeszcze osób jest w tak zwanych „zamrażarkach”, wobec których musimy się wywiązać z zobowiązań wcześniej podjętych.</u>
          <u xml:id="u-28.14" who="#BarbaraBlida">Dopiero wówczas będziemy mogli powiedzieć, jak długo będzie jeszcze funkcjonować specustawa i w jaki sposób wywiązać się z zobowiązań wobec ludzi z „zamrażarki”. Znowelizowana specustawa była naszą wspólną inicjatywą. Sądziliśmy, że ona przejdzie również w Senacie. Mimo drobnego potknięcia, tak się zapewne stanie, będzie to już jednak inna ustawa. Wtedy będziemy mogli część ludzi z „zamrażarki” załatwić pozytywnie, przepraszam za żargon, w roku 1996.</u>
          <u xml:id="u-28.15" who="#BarbaraBlida">Reforma centrum gospodarczego rządu; wolałabym na ten temat nie zabierać głosu. Projekty ustaw znajdują się w Sejmie i parlament będzie już decydował o tym, jaki będzie ostatecznie kształt centrum gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-28.16" who="#BarbaraBlida">Nasz resort ma przygotowany projekt ustawy o urzędzie ministra polityki przestrzennej, budowlanej i mieszkaniowej. Jest to urząd, który powinien pełnić wyłącznie funkcje regulacyjne. My w projekcie ustawy przewidujemy przekazanie części uprawnień dotyczących funkcjonowania urzędu ministra, jako organu założycielskiego, do ministra skarbu. Ale na ten temat toczyć się będą dyskusje w parlamencie i Komisja Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej będzie zapewne miała w tej sprawie coś do powiedzenia, będziecie decydowali, jak to centrum ma wyglądać.</u>
          <u xml:id="u-28.17" who="#BarbaraBlida">Chciałabym zaapelować do swoich kolegów koalicyjnych, żeby nie namawiali posłów opozycyjnych do głosowania tak czy inaczej. Oni mają swoje poglądy i każdy poseł musi również uszanować decyzję swojego klubu. My to dobrze rozumiemy. Nareszcie jest taki Sejm, w którym opozycja może sobie pozwolić na komfort głosowania tak jak powinna zawsze głosować opozycja. Myśmy w pewnych latach, będąc w opozycji, ratowali koalicję wbrew niektórych członkom tej koalicji. Co mam na myśli, to dokładnie wie pan prof. Biliński - nie będę tej myśli rozwijać.</u>
          <u xml:id="u-28.18" who="#BarbaraBlida">Jeśli chodzi o rodowód pomysłu związanego z Nowym Ładem Mieszkaniowym. Nie chcę się wypowiadać o tym rodowodzie pomysłów i projektów ustaw, które dostałam od poprzedników, które z nich były gotowe. Wizje i pomysły miało wielu, ale trzeba było jeszcze je zrealizować. A to nie jest takie łatwe.</u>
          <u xml:id="u-28.19" who="#BarbaraBlida">Ponieważ jestem spod znaku Strzelca, mam zapisane, że zawsze naprzód, więc do tyłu się nie oglądam. Idę zawsze do przodu i robię to, co uważam, że w danym momencie jest najbardziej potrzebne.</u>
          <u xml:id="u-28.20" who="#BarbaraBlida">Wyniki budownictwa mieszkaniowego; w najbliższych dniach przekażę państwu wyniki budownictwa za rok 1995. Chcemy te dane bardzo szczegółowo opracować. Są tam wszystkie dane, m.in. fakt budowy 540 tys. mieszkań, jest spadająca liczba efektów mieszkaniowych.</u>
          <u xml:id="u-28.21" who="#BarbaraBlida">Ale proszę nie zapominać, że w roku 1989 myśmy powiedzieli, że rząd ma przestać budować mieszkania. Bo w latach 70. i 80. rząd budował, budował minister budownictwa za środki z budżetu państwa. Dzisiaj minister budownictwa spłaca te środki w wysokości ponad 20 bln starych zł rocznie. Tyle nas to kosztuje.</u>
          <u xml:id="u-28.22" who="#BarbaraBlida">Były to lata, kiedy budował rząd, bo Polska potrzebowała mieszkań, szybko i dużo mieszkań. I te mieszkania zostały wybudowane. Ale po 1989 r. powiedzieliśmy, że ten system jest niesprawny i że trzeba coś zmienić. I ten system zmieniamy.</u>
          <u xml:id="u-28.23" who="#BarbaraBlida">Ja nie kwestionuję decyzji z maja 1989 r. Ona była słuszna z punktu widzenia ekonomicznego. Wtedy zaniechano systemu kredytowania spółdzielczego budownictwa mieszkaniowego. Zaniechano jedynej transformacji pieniądza na budownictwo, na inwestycje.</u>
          <u xml:id="u-28.24" who="#BarbaraBlida">Skutki tamtej decyzji odczuwamy dzisiaj, ponieważ buduje się rok, a przedtem przynajmniej przez rok trzeba przygotować teren pod zabudowę, trzeba jeszcze zaprojektować domy. Dziś podjęte decyzje w budownictwie skutkują w perspektywie 2 czy 5 lat. Nie dzieje się tak, że dzisiaj uchwalamy ustawę i na drugi dzień jest już jej efekt w postaci nowo oddanych mieszkań.</u>
          <u xml:id="u-28.25" who="#BarbaraBlida">Proszę popatrzeć, co się zmieniło. Myśmy w latach 70. potrzebowali miejsca do spania. Trzeba było budować dużo mieszkań i szybko. I to wybudowaliśmy. Tylko dzisiejsza młoda rodzina, dzisiejszy młody Polak, oni już nie chcą mieć mieszkania w bloku, nie chcą mieć tylko miejsca do spania i mieszkania w bloku. Oni chcą mieć mieszkanie z ekologicznych, zdrowych materiałów, o powierzchni takiej, żeby ich było stać na utrzymanie takiego mieszkania, ale równocześnie, żeby to była powierzchnia rozwojowa, żeby w takim mieszkaniu można było wychowywać swoje dzieci. I żeby to mieszkanie nie było w pustyni betonowej, ale w przyjaznym otoczeniu dla środowiska. I żeby wokół był ład w przestrzeni.</u>
          <u xml:id="u-28.26" who="#BarbaraBlida">To wszystko dzisiaj musimy robić. Młoda polska rodzina nie chce mieć tylko mieszkania w bloku. Ona chce mieć jeszcze garaż i trochę zieleni przy budynku. O tym wszystkim musimy wiedzieć. I my takie mieszkania dzisiaj w Polsce budujemy. Średnia powierzchnia mieszkania oddanego do użytku w roku 1995 ma ponad 91 metrów kwadratowych. Trzy lata temu była to o 30% mniejsza powierzchnia. Musimy wiedzieć także, że polska rodzina rozwija się. Młoda polska rodzina, młody Polak, ma samochód. Chce mieć garaż, ale także miejsca zabaw i spacerów dla dziecka, żeby nie musiało spędzać całego czasu w windzie. Te wszystkie zmiany musimy dostrzegać i musimy pod takim kątem rozwijać budownictwo i myśleć o takich mieszkaniach.</u>
          <u xml:id="u-28.27" who="#BarbaraBlida">Bo jeśli chcemy w dalszym ciągu budować betonowe bloki, to nikogo to dzisiaj nie zadowoli. Część tych starych bloków stoi nie skończonych, ponieważ nie ma na nich chętnych. Nie tylko są one drogie, ale są także nieprzyjazne dla człowieka.</u>
          <u xml:id="u-28.28" who="#BarbaraBlida">Powiedzmy więc sobie przede wszystkim, co chcemy budować, jakie mieszkania, w jaki sposób i za co. Mamy przecież ciągle konkretną sytuację inflacyjną. Pieniądz inwestycyjny w związku z tym jest ciągle drogi. I to też musimy dzisiaj brać pod uwagę mówiąc o rozwoju budownictwa mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-28.29" who="#BarbaraBlida">Sądzę, że ustawa o popieraniu budownictwa mieszkaniowego nie bez przyczyny uchwalona została tak późno, musiała być poprzedzona całą reformą, którą myśmy przeprowadzili wspólnym wysiłkiem Komisji i resortu. Wysiłek Komisji był zresztą większy niż mój. Przeprowadziliśmy reformę w budownictwie i w mieszkalnictwie w taki sposób, że możliwe było wprowadzenie w życie ustawy o popieraniu budownictwa mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-28.30" who="#BarbaraBlida">Panie pośle Zawiła, a kto by dzisiaj w Polsce zabrał się za budownictwo czynszowe, gdybyśmy nie mieli ustawy o najmie i dodatkach mieszkaniowych i gdyby nie było czynszu ekonomicznego? Nikt nie chciałby budować takich mieszkań na wynajem, bo nikt nie może stale do mieszkań dokładać.</u>
          <u xml:id="u-28.31" who="#BarbaraBlida">W pewnym momencie trzeba powiedzieć, z czego i ile trzeba dołożyć, kto jest w stanie takie środki wyłożyć. Trzeba odzwyczaić ludzi od tego, że im się to należy.</u>
          <u xml:id="u-28.32" who="#BarbaraBlida">Nie po to opozycja walczyła o zmiany, jakie zostały wprowadzone w roku 1989 w Rzeczypospolitej. Sądzę, że liczba oddawanych dzisiaj mieszkań do użytku, to jest sprawa najmniej ważna. Rozumiem, że dla prasy to jest gratka, że można napisać, że „Im więcej ustaw, tym mniej mieszkań”.</u>
          <u xml:id="u-28.33" who="#BarbaraBlida">Ale proszę popatrzeć, jak ogromny proces zmian przeprowadziliśmy i jak zaczynamy powoli wychodzić z tego kryzysu. Bo naprawdę zaczynamy z niego wychodzić. Ale warunkiem tego jest wdrożenie ustawy o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego i pozytywne rozpoczęcie całego procesu zmian.</u>
          <u xml:id="u-28.34" who="#BarbaraBlida">Widzę, że pan przewodniczący pokazuje mi, żebym już kończyła swoją wypowiedź, przeto będę się streszczać. Musimy jeszcze przeprowadzić reformy w gospodarce komunalnej do końca. Sądzę, że jeszcze zdążę przekazać wszystkie projekty ustaw do Sejmu, zanim zapadnie decyzja o tym, jak będzie wyglądało ministerstwo budownictwa.</u>
          <u xml:id="u-28.35" who="#BarbaraBlida">Jeśli chodzi o ustawy, o które pytał pan przewodniczący, to na posiedzeniu rządu podjęliśmy decyzję, że każdy resort przeanalizuje, które z ustaw uważa za najważniejsze i które muszą być w tym roku przeprowadzone, uchwalone przez parlament. Powiedziałam, że dla mnie sprawą drugorzędną są ustawy o samorządzie zawodowym architektów, urbanistów i budowlanych.</u>
          <u xml:id="u-28.36" who="#BarbaraBlida">Ważna dla mnie jest ustawa o nieruchomościach, o utrzymaniu porządku i czystości oraz ustawa o rewitalizacji zasobów mieszkaniowych. To są ustawy najważniejsze, które, jak sądzę, powinniśmy przeprowadzić olbrzymim wysiłkiem w tej kadencji parlamentu. Samorząd może jeszcze trochę poczekać. W tej sprawie podjęłam już stosowne decyzje.</u>
          <u xml:id="u-28.37" who="#BarbaraBlida">Jeśli chodzi o „Pakiet 2000”, to jest wokół niego wiele nieporozumień. Na razie jest to tylko propozycja. Pan premier Kołodko ma taki styl bycia. Wyszedł na zewnątrz z pomysłem, ogłosił, że nad projektem pracuje, że ma pewną koncepcję. Rząd nad tą koncepcją pana premiera Kołodki dyskutował po raz pierwszy na posiedzeniu Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów w ostatni poniedziałek.</u>
          <u xml:id="u-28.38" who="#BarbaraBlida">KERM podjął pozytywną decyzję co do kierunków działań zaproponowanych w „Pakiecie 2000”. Zostały powołane dwa zespoły, które będą pracować i do końca lutego mają przedstawić stanowisko. Ja również pracuję w jednym zespole, który ma zająć się projektem dotyczącym spraw podatkowych, a więc ulg w podatku dochodowym w kontekście polityki mieszkaniowej i remontowej.</u>
          <u xml:id="u-28.39" who="#BarbaraBlida">W marcu odbędzie się kolejny etap dyskusji nad „Pakietem 2000”. Będę starała się konsultować niektóre rozwiązania z Komisją Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej. Mam nadzieję, że wspólnie uda nam się wypracować projekcję systemu podatkowego na najbliższe lata, a więc do roku 2000 i ewentualnie dalej. Musimy wykorzystać istniejące już rozwiązania i usunąć niedoskonałe, a zaproponować nowe, być może właśnie w formie odpisów inwestorskich, żeby wszyscy mogli skorzystać z systemu ulg podatkowych.</u>
          <u xml:id="u-28.40" who="#BarbaraBlida">Zawsze będę broniła systemu ulg inwestycyjnych i remontowych, bo jak wynika z naszych obliczeń, budżet państwa nie traci z powodu ulg w podatku dochodowym adresowanym na mieszkaniowe inwestycje budowlane i na remonty domów i mieszkań, a wręcz na nich zyskuje. Posiadamy w resorcie budownictwa takie wyliczenia, co daje mi podstawę do występowania nadal za utrzymaniem ulg.</u>
          <u xml:id="u-28.41" who="#BarbaraBlida">Trudno dzisiaj powiedzieć, jak będą wyglądały szczegółowe zasady udzielania ulg podatkowych, nie zostało to jeszcze przesądzone. Dopiero po rozstrzygnięciu programowych kwestii związanych z „Pakietem 2000” minister finansów przystąpi do szczegółowych opracowań, a następnie zajmie się tym rząd. Dopiero wtedy powstaną projekty ustaw.</u>
          <u xml:id="u-28.42" who="#BarbaraBlida">Tak wygląda sprawa „Pakietu 2000”. Nie ma żadnych z jego tytułu zagrożeń dla funkcjonowania ustawy podatkowej. Jest to jedynie koncepcja na przyszłość, która dopiero zostanie gruntownie przeanalizowania przez rząd. Wiedząc o tym, powinniśmy dysponować argumentami przemawiającymi za rozwiązaniami, które uważamy za słuszne. Muszą one jednak być ekonomicznie uzasadnione i służące rozwojowi budownictwa mieszkaniowego w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-28.43" who="#BarbaraBlida">Ta dziedzina budownictwa znajduje się nadal w kryzysie, mimo że mamy już pewne pozytywne sygnały zmian. Szkoda, żebyśmy jakimiś nieprzemyślanymi działaniami zniszczyli to, co dobre. Myślę między innymi o zaniechaniu stosowania ulg podatkowych. Od czasu, kiedy zaprzestano w maju 1992 r. kredytowania budownictwa, to rynek budowlany rozwija się wyłącznie na bazie kredytu hipotecznego, który jest drogi, oraz środków własnych inwestorów.</u>
          <u xml:id="u-28.44" who="#BarbaraBlida">Istotnym elementem inwestowania jest również odpis podatkowy, czyli ulgi inwestycyjne.</u>
          <u xml:id="u-28.45" who="#BarbaraBlida">Stąd bierze się bardzo długi cykl budowania domów. Indywidualni inwestorzy tak budują domy, jak na to im pozwalają posiadane środki. W ten sposób cykle budowy się wydłużają.</u>
          <u xml:id="u-28.46" who="#BarbaraBlida">Ale dzisiaj tylko te trzy instrumenty ekonomiczne zachęcają ludzi do inwestowania w budownictwo. Oczywiście, są to instrumenty niewystarczające i musimy nad nimi jeszcze popracować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#TadeuszBiliński">Dziękuję pani minister. Chciałbym zapytać posłów, czy odpowiedź pani minister ich zadowala? A może są jeszcze dodatkowe pytanie? Skoro więcej pytań nie ma, możemy przystąpić do podsumowania naszej dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#TadeuszBiliński">Każdy z nas zapewne miał własną ocenę dotychczasowej działalności pani minister Barbary Blidy, jak również pewną orientację dotyczącą zamiarów na przyszłość. Dzisiejsza dyskusja każdego z nas upewniła w określonym stanowisku.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#TadeuszBiliński">Czy zatem możemy przystąpić do głosowania nad votum zaufania dla pani Barbary Blidy? Słyszę głosy aprobaty.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#TadeuszBiliński">Kto z państwa jest za udzieleniem wotum zaufania dla pani Barbary Blidy?</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#TadeuszBiliński">Za udzieleniem wotum zaufania głosowało 15 posłów, 3 było przeciw, żaden poseł nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#TadeuszBiliński">Stwierdzam, że Komisja Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej wyraziła wotum zaufania dla pani Barbary Blidy. Jest mi niezmiernie miło zakomunikować to państwu, a pani minister życzyć bardzo wielu sukcesów. I żeby, jak spotkamy się następnym razem, nie było żadnych głosów wyrażających wątpliwość na temat osiągnięć w minionym okresie.</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#TadeuszBiliński">Jeszcze raz gratuluję pani minister i życzę wielu osiągnięć.</u>
          <u xml:id="u-29.7" who="#TadeuszBiliński">Posiedzenie Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej uważam za zakończone.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>