text_structure.xml 130 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#TadeuszBiliński">Przepraszam państwa za niewielkie opóźnienie - rozpoczynamy obrady. W imieniu przewodniczących Komisji: Samorządu Terytorialnego, Ustawodawczej oraz Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej mam zaszczyt otworzyć wspólne posiedzenie celem rozpatrzenia sprawozdania podkomisji o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy z dnia 6 maja 1981 r. o pracowniczych ogrodach działkowych - druk nr 859. Serdecznie witam zaproszonych gości - przedstawicieli ministerstw: Finansów, Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa, Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, Związku Miast Polskich oraz Rady Krajowej Polskiego Związku Działkowców. Witam również przedstawicieli prasy i oczywiście panie i panów posłów.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#TadeuszBiliński">O wprowadzenie do dyskusji proszę pana posła Marka Mazurkiewicza, który przewodniczył podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MarekMazurkiewicz">Wszyscy pamiętacie państwo pierwotną treść projektu, który był bardzo lakoniczny i sprowadzał się w istocie do trzech zapisów. Dysponujecie państwo obecnie projektem ustawy, wypracowanym przez podkomisję w konsultacji z ekspertami, środowiskiem samorządowym i przedstawicielami ogrodów działkowych, a także z naszym Biurem Legislacyjnym, któremu w tym miejscu serdecznie dziękuję. Tekst składa się z sześciu rozbudowanych artykułów. Tekst ten został przyjęty przez podkomisję bez sprzeciwów i wniosków mniejszości przy bardzo daleko idącym consensusie, także ze strony środowiska samorządowego, na co szczególnie chciałbym zwrócić uwagę.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MarekMazurkiewicz">Intencją projektu, o czym mówiliśmy przy pierwszym czytaniu, a co wynika z rozbudowanej wersji nowelizacji, jest dostosowanie regulacji prawnej w zakresie gospodarki gruntami użytkowanymi przez Polski Związek Działkowców do nowych realiów rzeczywistości prawnej, a także do obowiązującej ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości. Ustawa ta w zasadzie przesądziła całą sprawę przez artykuł 4 ust. 6, który ustalił możliwość oddawania w nieodpłatne użytkowanie gruntów organizacjom społecznym. Polski Związek Działkowców jest taką organizacją.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#MarekMazurkiewicz">Nowelizacja ustawy z dnia 6 maja 1981 roku prowadzi do dostosowania regulacji prawnych do nowej rzeczywistości. Chodzi o artykuł 8 tejże ustawy, który stwierdza, że „Grunty stanowiące własność skarbu państwa lub własność gminy przeznaczone w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego pod pracownicze ogrody działkowe przekazuje się nieodpłatnie w użytkowanie Polskiemu Związkowi Działkowców...”. Dalej w ust. 2 mówi się, że „Grunty o których mowa w ust. 1, mogą być oddawane nieodpłatnie Polskiemu Związkowi Działkowców w użytkowanie wieczyste na zasadach określonych w przepisach o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości”.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#MarekMazurkiewicz">Przepis ten jest w dużej mierze o charakterze edukacyjnym, informującym o stanie prawnym i korespondującym z art. 3 tejże ustawy. Artykuł ten precyzuje przepisy art. 4 ust. 6 ustawy o gospodarce gruntami i dodaje do uchwalonego przez Sejm w tej kadencji przepisu dopuszczającego przejmowanie w wieczyste użytkowanie gruntów przez organizacje społeczne. W istocie chodzi o organizacje wyższej użyteczności, mimo że tego określenia już się nie używa. Chodzi o zdanie, które znalazło się w nowym art. 8 mówiące, że grunty przeznaczone w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego na pracownicze ogrody działkowe mogą być oddane nieodpłatnie w użytkowanie wieczyste Polskiemu Związkowi Działkowców.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#MarekMazurkiewicz">Chcę od razu powiedzieć, że przepis ten dotyczy przyszłości, a więc sytuacji prawnych, które będą miały miejsce po wejściu w życie nowej ustawy. Ponadto spełniając wnioski wysuwane na zebraniach działkowców, jak również przez posłów podczas pierwszego czytania ustawy, dodaliśmy nowy przepis art. 121, który macie państwo w tekście ustawy. Został on bardzo korzystnie przyjęty przez środowisko działkowców, a także zaaprobowany przez przedstawicieli Związku Miast Polskich, którzy cały czas uczestniczyli w pracach naszej podkomisji. Chciałbym im za to serdecznie podziękować.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#MarekMazurkiewicz">Nowy artykuł 12 mówi, że jeśli Polski Związek Działkowców uzyska wieczyste użytkowanie na gruncie, to może on ustanowić prawo użytkowania działek na rzecz osób fizycznych. Przy czym proponujemy w ust. 2 tegoż art. 121 przepis, który brzmi: „Na wniosek osób wymienionych w ust. 1 prawo użytkowania ustanawia się w drodze umowy cywilnoprawnej zawartej w formie aktu notarialnego, jeżeli grunty wchodzące w skład pracowniczego ogrodu działkowego znajdują się w użytkowaniu wieczystym Polskiego Związku Działkowców. Ustanowione w tej formie prawo użytkowania podlega ujawnieniu w księdze wieczystej”.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#MarekMazurkiewicz">Ten tekst został sformułowany i zredagowany przy udziale ekspertów z tej dziedziny, a także w konsultacji z przedstawicielami władz sądowniczych. Jeszcze raz powtarzam, że dotyczy ten zapis sytuacji w przyszłości po wejściu w życie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#MarekMazurkiewicz">Zasadnicze znaczenie ma przepis art. 2 ustawy, który normuje w korespondencji z dotychczas działaniami prawnymi i legislacyjnymi w zakresie porządkowania stosunków własnościowych w związku z transformacją ustrojową w Polsce, sytuację prawną użytkowników działek. Chodzi o użytkowników, którzy posiadali prawo użytkowania tychże gruntów w dniu 5 grudnia 1990 r. Zmiana ta koresponduje z całym systemem kolejnego doskonalenia w sześciu chyba nowelizacjach ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości, która tę datę przyjęła jako cezurę dla wszystkich działań porządkujących.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#MarekMazurkiewicz">Wzorem innych regulacji zawartych w tej ustawie przewidujemy, aby Polskiemu Związkowi Działkowców przysługiwało roszczenie o ustanowienie użytkowania wieczystego gruntów wchodzących w skład pracowniczych ogrodów działkowych, które w dniu 5 grudnia 1990 r. pozostawały w użytkowaniu tego związku. Jest jednak warunek, a mianowicie, jeżeli ogrody te stanowiły ogrody stałe w rozumieniu ustawy o pracowniczych ogrodach działkowych. Ta kwalifikacja ogrodów stałych wynika z przepisów art. 10, 11 i 33 tejże ustawy.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#MarekMazurkiewicz">Rozbudowaliśmy kolejne ustępy art. 2 wykorzystując bogatą dyskusję podczas pierwszego czytania ustawy. Wprowadziliśmy z jednej strony procedury nabycia tego prawa, by nie dopuścić do jakichkolwiek luk i nadużyć prawa. Po drugie: potwierdziliśmy zasadę obowiązującą w stosunku do organizacji społecznych realizujących funkcje publiczne o nieodpłatności przekazania jej gruntów. Chcę podkreślić, że nie stanowi to uszczuplenia niczyich praw, ponieważ i tak prawo to było, jest i będzie nadal nieodpłatne zgodnie z ustawą o pracowniczych ogrodach działkowych.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#MarekMazurkiewicz">Wprowadziliśmy takie gwarancje, jakie poprzednio Sejm przyjął w odniesieniu do uwłaszczanych przedsiębiorstw państwowych oraz organizacji spółdzielczych. Chodzi o klauzulę, że nieodpłatność nabycia prawa wieczystego użytkowania dotyczy wyłącznie gruntów nabywanych i przejmowanych na potrzeby statutowe Polskiego Związku Działkowców i oczywiście użytkowników działek. W przypadku zmiany przeznaczenia gruntu prawo to ulega wygaśnięciu i Związek musiałby płacić gminie na ogólnie przyjętych zasadach. Tego dotyczy ustęp 5 art. 2.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#MarekMazurkiewicz">W związku z tym, że zmienia się status użytkowania tych gruntów - z użytkowania zwykłego na użytkowanie wieczyste - stwierdzamy, że „Polskiemu Związkowi Działkowców przysługuje odszkodowanie za grunty będące w jego użytkowaniu wieczystym, wywłaszczone na cele publiczne, na zasadach określonych w art. 21 i art. 22 ustawy o pracowniczych ogrodach działkowych”. Przypomnę, że dotyczy to istniejącego prawnie obowiązku dostarczenia gruntów zastępczych i wyrównania szkód związanych z zasadzeniami i zabudową. Zasada taka obowiązuje od niepamiętnych czasów. Jeżeli jednak grunt był zbywany przez Polski Związek Działkowców, wówczas gminie, na której obszarze położone są te grunty, przysługuje prawo pierwokupu. Jest to dodatkowa gwarancja wykluczająca możliwość spekulacji gruntami.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#MarekMazurkiewicz">Twierdzimy następnie i proponujemy, aby gmina wykonała to prawo pierwokupu za cenę wysokości 1% ceny ustalonej między stronami umowy sprzedaży. Pierwotny zapis brzmiał: prawo pierwokupu przysługuje za cenę symboliczną, ale wspólnie z ekspertami i zainteresowanymi ministerstwami oraz samorządów wysunięta została wątpliwość, co oznacza ta cena symboliczna w polskim prawie. Dla jednych jest to zupełnie nic, a dla kogoś innego to jest 10% wartości gruntów. Stąd wzięła się propozycja ustanowienia prawa pierwokupu w wysokości 1% ceny ustalonej między stronami w umowie. Jest to jednoznaczne określenie, wykluczające możliwość prowadzenia z tego powodu procesów sądowych.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#MarekMazurkiewicz">Artykuł 3 w zasadzie już zreferowałem, jako że koresponduje on z art. 1. W art. 4 natomiast wprowadzamy dodatkowy przepis stanowiący, iż „Państwowe i komunalne osoby prawne mogą zbywać nieodpłatnie przysługujące im prawo użytkowania wieczystego gruntów wchodzących w skład pracowniczych ogrodów działkowych na rzecz Polskiego Związku Działkowców”. Jest to przepis fakultatywny.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#MarekMazurkiewicz">Przepis ten wziął się stąd, że w trakcie dotychczasowego porządkowania stosunków własnościowych, zwłaszcza na Śląsku, przedsiębiorstwa państwowe, na których terenie położone były ogrody działkowe, przy ich uwłaszczeniu zostały także uwłaszczone ogrody. Przyjęliśmy tutaj, jak już wspomniałem, konstrukcję fakultatywną, analogiczną jak do obiektów socjalnych należących do zakładów pracy, które mogą przekazać na rzecz gminy obiekty budowlane, kulturalne i inne. W naszym przypadku mogą takie tereny przekazać nieodpłatnie Polskiemu Związkowi Działkowców.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#MarekMazurkiewicz">Ostatni przepis, jest to art. 5, mówi o upoważnieniu, a właściwie zobowiązaniu właściwego ministra do ogłoszenia jednolitego tekstu ustawy z dnia 6 maja 1981 r. W tym przypadku tym ministrem jest szef Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Dotychczasowy tekst tej ustawy, nowelizowany pośrednio poprzez przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie i pracownikach samorządowych, jest już bardzo nieczytelny. Samorządy mają poważne kłopoty z jej integracją.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#MarekMazurkiewicz">Jeszcze raz chciałbym podziękować wszystkim uczestnikom prac zarówno podkomisji, jak ekspertom, uczestnikom spotkań, opiniodawcom, za bardzo poważne, życzliwe i precyzyjne podejście do sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#TadeuszBiliński">Dziękuję panu posłowi za zreferowanie sprawozdania podkomisji o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy z dnia 5 maja 1981 roku o pracowniczych ogrodach działkowych. Przed przystąpieniem do rozpatrzenia poszczególnych artykułów ustawy chciałbym zapytać, czy są uwagi bądź pytania do sprawozdawcy dotyczące koncepcji nowelizacji ustawy czy też kolejności ujęcia poszczególnych regulacji prawnych? Czy są uwagi ogólne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PiotrBuczkowski">Mam pytanie dotyczące art. 2. Czy przepis ust. 1 wyklucza możliwość roszczeń ze strony Polskiego Związku Działkowców w stosunku do tych gruntów czy tych ogrodów działkowych, które zostały skomunalizowane do tej pory?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MarekMazurkiewicz">Odpowiadam - przepisy ustawy dotyczą całości gruntów znajdujących się w dniu 5 grudnia 1990 roku w użytkowaniu Polskiego Związku Działkowców. Mogą one mieć dzisiaj dwojaki status: albo to użytkowanie jest na gruntach skomunalizowanych w tamtym czasie, albo na gruntach znajdujących się we władaniu skarbu państwa nie objętych komunalizacją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PiotrBuczkowski">Ależ panie profesorze! Chodzi mi o inną sytuację, a mianowicie taką, że w dniu 5 grudnia 1990 r. Polski Związek Działkowców był użytkownikiem, później grunt został skomunalizowany i na tym gruncie gmina dokonała inwestycji. Jakie przepisy odnoszą się do takiej sytuacji? Jaka jest wówczas procedura zapewnienia roszczeń Polskiemu Związkowi Działkowców na takich gruntach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MarekMazurkiewicz">Odpowiadam od razu, ale jeśli popełnię błąd, to poproszę ekspertów o skorygowanie. Przepisy dotyczą Polskiego Związku Działkowców w odniesieniu do użytkowania wieczystego gruntów, które były i są aktualnie w jego użytkowaniu. Nie mogą dotyczyć gruntów, które w międzyczasie weszły w posiadanie osób trzecich. Panu posłowi P. Buczkowskiemu, jak rozumiem, chodzi właśnie o takie grunty, które zgodnie z ustawą zostały przeznaczone na inne cele w trybie art. 20.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PiotrBuczkowski">Przepraszam, że podejmuję tę polemikę, ale pan profesor nie zdołał rozwiać moich wątpliwości. Jak rozumiem w ust. 1 jest mowa o tym, że roszczenie Związku Działkowców przysługuje wówczas, gdy w dniu 5 grudnia 1990 roku był użytkownikiem tych gruntów i ogrody spełniały odpowiednie warunki. Czy istnieje niebezpieczeństwo, że na podstawie tego przepisu w odniesieniu do gruntów, które zostały skomunalizowane, sprzedane osobom trzecim itd., Polski Związek Działkowców będzie miał roszczenia. To jest pytanie do prawników, jako że sam nie jestem prawnikiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Myśmy ten problem zgłaszali na pierwszym posiedzeniu podkomisji. Sądzę, że można by dodać do art. 2 ust. 1 kilka słów, a mianowicie, że „są w użytkowaniu w dniu wejścia w życie ustawy”. Myślę, że to rozwiałoby wątpliwość pana posła P. Buczkowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JarosławKurzawa">W kontekście pytania posła P. Buczkowskiego mam inne pytanie. Co stanie się w następującej sytuacji: w ramach komunalizacji Rada Gminy Bielawa wnioskiem komunalizacyjnym objęła oprócz gruntów, wśród których są również ogrody, ale także mienie wspólne działkowców w postaci świetlic, magazynów, ogrodzeń i sieci nawadniającej. To wszystko jest własnością działkowiczów.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#JarosławKurzawa">Jeżeli wprowadzimy proponowany zapis art. 8, to działkowicze będą mogli rościć o zwrot tego majątku, czy też nie? Przyjmując interpretację, że przysługuje im roszczenie tylko wówczas, jeżeli 5 grudnia 1990 roku byli użytkownikiem tych gruntów, to wówczas eliminuje się możliwość roszczeń tych wspólnych rzeczy, tego majątku działkowiczów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MarekMazurkiewicz">Chyba słuszna jest propozycja Biura Legislacyjnego, by obok zapisu, że Polski Związek Działkowców był użytkownikiem gruntów w dniu 5 grudnia 1990 roku i jest nim nadal w dniu wejścia w życie ustawy. Jeśli natomiast idzie o wszelkie roszczenia związane ze zmianą przeznaczenia gruntów, to obowiązująca ustawa o pracowniczych ogrodach działkowych i w tej części nie uchylana, stanowi co następuje, cytuję: „Likwidacja w całości lub w części pracowniczego ogrodu działkowego może nastąpić w wyjątkowych wypadkach uzasadnionych szczególnymi potrzebami gospodarczymi lub społecznymi za zgodą Polskiego Związku Działkowców”. „Zmiana przeznaczenia może nastąpić z zachowaniem przepisów o ochronie gruntów”, cytuję już ustęp 2. I dalej, że likwidacja może mieć miejsce w odpowiednich terminach, chodzi o wegetację roślin.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#MarekMazurkiewicz">Dalej kolejny art. 21 mówi: „W razie likwidacji pracowniczego ogrodu działkowego terenowy organ administracji - obecnie jest to Rada Gminy - przydzieli teren zastępczy nie mniejszy niż dotychczasowy w takim terminie, by można było ogród zasadzić”. Następny art. 22 powiada, że „Jednostka organizacyjna, w której interesie pracowniczy ogród działkowy został zlikwidowany, zobowiązana jest wyrównać wynikłe z tego tytułu szkody i wypłacić odszkodowanie użytkownikom działek za składniki majątkowe znajdujące się na działkach”. W tym miejscu ustawa daje im prawo własności, mimo że jest to konstrukcja dosyć skomplikowana. Tak stanowi ustawa z roku 1981 i dotąd nikt jej nie zmienił. I dalej „W razie likwidacji ogrodu działkowego w zakresie wegetacji Polskiemu Związkowi Działkowców należy się odszkodowanie za zasadzenia”.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#MarekMazurkiewicz">Tak więc nowelizowana ustawa nie ogranicza uprawnień Polskiego Związku Działkowców, ale pozostawia je bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PiotrBuczkowski">Będę miał jeszcze jedną uwagę merytoryczną do kolejnego przepisu. Wydaje się jednak, że propozycja Biura Legislacyjnego w dalszym ciągu nie uściśla przepisu w art. 2 ust. 1. Jeżeli bowiem w ustawie zapiszemy, że jeżeli Polski Związek Działkowców był i jest użytkownikiem, to mamy nową sytuację. Podejmujemy obecnie pracę legislacyjną, ustawa zostanie przyjęta przez Sejm, w najlepszym razie wejdzie w życie za miesiąc-dwa.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PiotrBuczkowski">Możemy mieć sytuację, iż świadomość wejścia w życie takich przepisów może spowodować, że gminy masowo zaczną korzystać z dotychczasowego prawa komunalizacyjnego i stwarzać sytuacje w których Polski Związek Działkowców nie jest aktualnym użytkownikiem gruntów. Moim zdaniem przepis art. 2 ust. 1 jest źle sformułowany.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PiotrBuczkowski">Drugie moje pytanie do pana posła M. Mazurkiewicza dotyczy ust. 5 w tymże samym art. 2. Chodzi o ostatnie zdanie, które brzmi: „Gmina wykonuje prawo pierwokupu za cenę wysokości 1% ceny ustalonej między stronami w umowie sprzedaży”. Jest to umowa cywilnoprawna. Takie ogólne sformułowanie umożliwia wpisanie dowolnej ceny sprzedaży gruntu i gmina będzie musiała zapłacić horrendalną cenę nawet w przypadku tego 1%. Można bowiem w umowie zawrzeć cenę 1 miliarda zł za 100 m2 ziemi i wówczas gmina będzie musiała zapłacić 100 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MarekMazurkiewicz">Panie pośle P. Buczkowski. Konstrukcja cytowanego przez pana przepisu nie stwarza obowiązku skorzystania z prawa pierwokupu. Abstrahuję już od tego, że notariusz sporządzając umowę choćby ze względów podatkowych jest zobowiązany badać faktyczną wartość sprzedawanego gruntu. Ale jeśli nawet ustalona w umowie kwota była horrendalna, to gmina może ale nie musi skorzystać z prawa pierwokupu za tę kwotę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PiotrBuczkowski">Panie profesorze, obawiam się, że nie rozumie pan moich intencji. Moją intencją jest to, że są w wielu gminach ogrody działkowe zlokalizowane w bardzo atrakcyjnych miejscach, na których gminie zależy, jako dobrych terenach. Taki teren może zostać wykupiony za duże pieniądze. Prywatny właściciel może zapłacić bardzo dużo, jeśli grunty w planie zagospodarowania przestrzennego nie będą dokładnie określone, jako ogrody działkowe. Jeśli zapis w planie będzie ogólny, to właściciel będzie mógł wybudować stację benzynową itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MarekMazurkiewicz">Od razu panu odpowiadam: cały przepis art. 2 od ustępu 2 ma w znacznej mierze charakter teoretycznego zabezpieczenia gwarancyjnego. Dlaczego tak jest? Ponieważ zgodnie z ustawą nie wolno zmienić przeznaczenia terenów ogrodów działkowych, mówi o tym art. 20 tejże ustawy, bez zgody Polskiego Związku Działkowców. Związek nie ma prawa zbycia takich gruntów. Przepis ten wprowadziliśmy dla porządku, by nie było takich właśnie wątpliwości, o jakich pan poseł P. Buczkowski mówił. Związkowi Działkowców nie wolno ogrodów działkowych przeznaczyć na inne cele, z wyjątkiem szczególnych przypadków określonych jako potrzeby gospodarcze lub społeczne. Są to podobne warunki jak przy wywłaszczeniu na cele publiczne.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#MarekMazurkiewicz">W żadnym przypadku nie może to być handel gruntów na garaże, stacje benzynowe i inne tego rodzaju obiekty, nawet na budowę hotelu. To wszystko ma już bowiem związek z działalnością gospodarczą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#TadeuszBiliński">Dziękuję za wyjaśnienie, ale wydaje mi się, że jednak pewien problem istnieje, bowiem nie ma ograniczenia wysokości ceny sprzedaży gruntów przy pierwokupie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PiotrBuczkowski">To może mieć charakter korupcyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MarekMazurkiewicz">Dlaczego korupcyjny? Przepis jest ewidentny, panie przewodniczący. Jeśli ktoś żądał dziesięciokrotnie wyższej ceny, zakładając nawet, że chodziłoby o wykup na cele publiczne, to gminie przysługuje jedynie prawo pierwokupu, ale może z niego nie skorzystać. Urząd skarbowy w takim przypadku pobierze podatek od operacji sprzedaży, a gmina opłaty z tytułu pierwszej opłaty. Rzecz jest oczywista. Nie możemy tworzyć sztucznych sytuacji przyjmując powstanie zjawiska korupcji na poziomie wójta, nabywcy, prezesa Krajowego Zarządu Polskiego Związku Działkowców i jeszcze kogoś tak nierozważnego, że podpisuje umowę ryzykując bardzo wysoką cenę wykupu takiego gruntu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PiotrBuczkowski">Być może pan profesor ma rację, że taka sytuacja się nie zdarzy, choć uważam, że nie docenia pan pomysłowości Polaków. Ale dlaczego w omawianym przepisie nie można zawrzeć dodatkowego ograniczenia. Np. odnieść prawo pierwokupu do aktualnej ceny gruntów, a taką można już ustalić, od tego są rzeczoznawcy. Dlatego można by zapisać, że gmina wykonuje prawo pierwokupu za cenę nie wyższą niż jakiś procent aktualnej ceny rynkowej gruntu na danym obszarze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#TadeuszBiliński">A więc mamy konkretną propozycję...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JanuszKurzawa">Chciałem jeszcze jedno dodać. Wszystko zaczyna się od gminy, bo w planie zagospodarowania przestrzennego figurują ogrody działkowe. Nie można zmienić użytkowania tych gruntów bez decyzji władz gminy. Stąd też cena gruntu będzie zależała od Urzędu Gminy, nie od woli działkowców czy Polskiego Związku Działkowców. Bo w planie zagospodarowania przestrzennego teren ten będzie figurował, jako wyznaczony pod ogrody działkowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MarekMazurkiewicz">Ustawa o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości, regulująca m.in. prawo pierwokupu, w art. 79 stanowi, że prawo pierwokupu wykonuje się za cenę ustaloną między stronami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#TadeuszBiliński">Dziękuję bardzo za wyjaśnienie. Wydaje się, że aczkolwiek wątpliwości być może pozostały, tym niemniej rozwiązanie prawne prawidłowe i jednoznaczne.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#TadeuszBiliński">Chciałbym jeszcze zapytać, czy w sprawach ogólnych ktoś z posłów chciałby zabrać głos? Zgłasza się poseł M. Zawiła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MarcinZawiła">Mam pytanie dotyczące statusu prawnego Polskiego Związku Działkowców. Rozumiem, że jest to organizacja mająca monopol na działania związane z ogrodami działkowymi. Budzi mój niepokój art. 3, w którym mówi się o gruntach przeznaczonych w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego pod pracownicze ogrody działkowe i możliwości przekazania ich nieodpłatnie na rzecz Polskiego Związku Działkowców.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#MarcinZawiła">Przy całym szacunku do tej zacnej instytucji mogę sobie wyobrazić taką sytuację, że mogą powstać innego rodzaju stowarzyszenia zajmujące się tą samą działalnością, to znaczy uprawianiem ogródków działkowych. Tymczasem zapis tej ustawy mówi, że tylko Polskiemu Związkowi Działkowców przysługuje roszczenie o ustanowienie użytkowania wieczystego gruntów.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#MarcinZawiła">Mam również drugie pytanie. W art. 3 odwołujemy się do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Czy zapis ten był analizowany pod kątem zgodności z nową ustawą o zagospodarowaniu przestrzennym? Kategoria planu zagospodarowania przestrzennego ulega daleko idącym zmianom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MarekMazurkiewicz">Zarówno kategoria jak i słownictwo omawianej ustawy jest dostosowane do aktualnie obowiązującego ustawodawstwa. To zostało zabezpieczone. Natomiast zgodnie z ustawą o pracowniczych ogrodach działkowych, jeżeli ktoś chce korzystać z dobrodziejstw tej ustawy, polegających na nieodpłatnym użytkowaniu, zwolnieniu z opłat publicznych i innych świadczeń, musi prowadzić to w ramach wspomnianej ustawy. Ustawa ta powołała organizację społeczną pod nazwą Polski Związek Działkowców, który pracownicze ogrody działkowe zakłada i prowadzi na zasadzie wyłączności. Związek dysponuje ustawowymi uprawnieniami, a także obowiązkami.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#MarekMazurkiewicz">Jeżeli pan poseł M. Zawiła pragnie założyć jakieś stowarzyszenie działkowców poza tą strukturą, poza Polskim Związkiem Działkowców, to może to uczynić, ale wówczas nie korzysta ze wszystkich przywilejów, które wynikają z ustawy o pracowniczych ogrodach działkowych. Istnieje pełna swoboda działania, ale z pełną świadomością wynikających konsekwencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MarcinZawiła">W tej sytuacji nie założę innego stowarzyszenia działkowców, bo to się po prostu nie opłaca. Wolę zapisać się do monopolisty czyli do Polskiego Związku Działkowców.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#MarcinZawiła">Mam inne pytanie: w art. 3 mówimy o gruntach przeznaczonych w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Dotychczas była obligatoryjność opracowania i posiadania przez gminy takich planów, obecnie nie ma takiego obowiązku. Czyżby zapis art. 3 miał się odnosić do stanu poprzedniego, przed wejściem w życie nowej ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym? Jeśli tak, to obecnie jest to martwy zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MarekMazurkiewicz">Artykuły 1 i 3 dotyczą sytuacji po wejściu w życie ustawy. Jest to przepis fakultatywny; jeśli gmina chce, to może oddać nieodpłatnie w użytkowanie. Natomiast art. 2 porządkuje aktualny stan prawny. Natomiast art. 3 koresponduje...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MarcinZawiła">Proszę jednak wyobrazić sobie taką sytuację: funkcjonuje znowelizowana ustaw o ogrodach działkowych, ale za kilka lat ktoś występuje o grunty od gminy. Zapis jest taki, że oczywiście gmina może przekazać grunty nieodpłatnie, ale tylko grunty przewidziane w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. A takiego planu gmina mieć nie będzie, bo nie ma obligatoryjności posiadania planu zagospodarowania przestrzennego. Gmina natomiast może posiadać studium zagospodarowania przestrzennego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#TadeuszBiliński">W przypadku zmiany przeznaczenia gruntu lub lokalizowania na nim jakiejkolwiek inwestycji, obligatoryjność planu zagospodarowania przestrzennego gminę obowiązuje. Jeśli gmina występuje o zmianę takiego przeznaczenia terenu ogrodów działkowych, to musi opracować plan zagospodarowania przestrzennego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#KazimierzSzczygielski">Mam inne pytanie do pana przewodniczącego. Prawdą jest obligo posiadania planu zagospodarowania przestrzennego przez gminę. Proszę jednak zauważyć, co może się zdarzyć: pod rządami poprzedniej ustawy ogrody działkowe muszą być oddawane w użytkowanie wieczyste, tymczasem art. 3 mówi, że mogą być oddane. Tworzy się jakby rozziew prawny. Z jednej strony występuje konieczność oddania gruntów, natomiast w przypadku nowych ogrodów, zakładanych pod rządami nowej ustawy, w przyszłości gmina może oddać grunty nieodpłatnie ale nie musi.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#KazimierzSzczygielski">Czy pan profesor nie dostrzega, iż są to rozwiązania niespójne? To jest jedno pytanie, ale mam również drugie: która z gmin zdecyduje się na sporządzenie kosztownego bądź co bądź planu zagospodarowania przestrzennego, po to, aby grunty przekazać nieodpłatnie. Moim zdaniem jest to pewne ryzyko ograniczenia rozwoju ogródków działkowych w przyszłości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czy mam to rozumieć jako wniosek pana posła K. Szczygielskiego, aby wprowadzić obligatoryjność przekazania w użytkowanie wieczyste gruntów przez gminy? Bo mógłbym odpowiedzieć na pana posła pytanie. Otóż zgodnie z działaniami porządkującymi, które były przedmiotem kolejnych nowelizacji ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości, art. 2 normuje prawa nabyte, te które zaistniały. Ponadto legalizuje prawa Polskiego Związku Działkowców do gruntów w analogiczny sposób jak innych organizacji w tym organizacji społecznych realizujących cele publiczne, a także spółdzielni, przedsiębiorstw i stowarzyszeń.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#MarekMazurkiewicz">Co do przyszłości... Konsultowaliśmy tę kwestię ze Związkiem Miast Polskich. Istnieje bardzo duże otwarcie w kierunku urządzania nowych ogrodów działkowych, jeśli oczywiście władze gminy będą patrzyły rozsądnie na interes swoich mieszkańców, którzy są również członkami samorządu działkowców. Ogrody działkowe są nie tylko elementem produkcji, ale także elementem życia w ekologicznych warunkach. My w żadnym stopniu nie chcemy ograniczać uprawnień gmin w przyszłości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JacekPawlicki">Chciałbym zgłosić wniosek o zamknięcie dyskusji i przejście do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#TadeuszBiliński">Czy jest wniosek przeciwny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JerzyCiemniewski">Tak, jest taki wniosek. Sądzę, że obracamy się w sferze, powiedziałbym, dość dziwnych zjawisk prawnych, w postaci Polskiego Związku Działkowców. To jest instytucja o bardzo specyficznym statusie, który uzyskała w ustawie z roku 1981. A więc... Panie przewodniczący, prosiłbym o możliwość...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#TadeuszBiliński">Przepraszam bardzo, ale zgłoszony był wniosek...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MarekMazurkiewicz">Dziwnie pan poseł J. Ciemniewski motywuje swój wniosek, więc proszę skończyć wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#TadeuszBiliński">Bardzo proszę panie pośle J. Ciemniewski...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JerzyCiemniewski">Polski Związek Działkowców jest instytucją szczególną. Posiada charakter quasi-stowarzyszenia opartego na odrębnej ustawie. Jest to zjawisko niezgodne ze strukturami, które funkcjonują w państwie demokratycznym. Związek nie jest bowiem stowarzyszeniem, nie podlega regułom prawa o stowarzyszeniach, natomiast uzyskuje uprawnienia, które mają charakter uprawnień par excellence samorządu gospodarczego, czy samorządu...</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#komentarz">(szum na sali)</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#JerzyCiemniewski">Ja wiem, że to co mówię może się nie podobać niektórym posłom na sali. Wracam do swej wypowiedzi. Otóż temu dziwnemu tworowi, dziwnemu z punktu widzenia prawnego, przyznaje się przywilej uzyskania własności, która nie ma charakteru własności indywidualnej ani własności stowarzyszenia, ani też własności skarbu państwa czy instytucji komunalnej. To jest w pewnym sensie status dziwny, a Polski Związek Działkowców funkcjonuje jako instytucja samorządu gospodarczego bez odpowiedniej gwarancji, że wypełniane będą przez nią funkcje publiczno-prawne.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#JerzyCiemniewski">W tej sytuacji wydaje się, że cała koncepcja oparta jest na fałszywych podstawach prawnych. Sądzę, że uregulowania nam proponowane, są do zakwestionowania przed Trybunałem Konstytucyjnym.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#komentarz">(szum na sali)</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#JerzyCiemniewski">A więc proponowane rozwiązania są do zakwestionowania przed Trybunałem Konstytucyjnym na gruncie respektowania prawa własności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#TadeuszBiliński">Chciałbym przeprosić pana posła J. Ciemniewskiego za szum na sali podczas jego wypowiedzi, ale ten szum towarzyszy, niestety, także innym wypowiedziom posłów i nie dotyczył wyłącznie pana posła J. Ciemniewskiego.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#TadeuszBiliński">Ponieważ zgłoszony został wniosek o przerwanie dyskusji, wobec którego mamy sprzeciw ze strony posła J. Ciemniewskiego, ponadto jest kilka innych propozycji wystąpień, będziemy więc dyskusję kontynuować. Głos ma poseł Pawlak a potem poseł J. Rokita. Dopiero po tych wypowiedziach przystąpimy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#StanisławPawlak">Chcę się odwołać do pierwszego wspólnego posiedzenia Komisji, które odbyliśmy w budynku G. Wszystkie argumenty, które przedstawił pan poseł J. Ciemniewski, były podniesione i przedyskutowane i obalone. Chciałbym byśmy nie wracali do spraw, które omawialiśmy już na samym początku dyskusji nad projektem ustawy. Podczas wspólnego posiedzenia Komisji w styczniu skierowaliśmy projekt do dalszych prac w podkomisji w wersji, która była przyjęta na naszym wspólnym posiedzeniu trzech Komisji. Wracanie dzisiaj do punktu wyjścia jest dużym nieporozumieniem.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#StanisławPawlak">Panie pośle J. Ciemniewski, szanujmy siebie wzajemnie i nasz czas. Nie wracajmy do spraw już raz rozstrzygniętych. Proponuję powrócić do formalnego wniosku o przegłosowanie kolejnych zapisów ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#TadeuszBiliński">Dziękuję, ale proszę, aby zabrał głos poseł J. Rokita, który wcześniej się zgłaszał. Będzie to ostatni głos przed głosowaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JanRokita">Myślę, że jest rzeczą niewątpliwą, iż trzeba w sposób skuteczny prawnie zabezpieczyć interesy działkowców w Polsce. Trzeba je zabezpieczyć także stosownymi przepisami przed ewentualną zachłannością ze strony niektórych gmin. Ale nie może to w żadnym wypadku oznaczać, że trzeba przed tym zabezpieczyć wyłącznie Polski Związek Działkowców.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#JanRokita">W Polsce reguły organizacji społeczeństwa obywatelskiego są normowane w ustawie o stowarzyszeniach. Każdy obywatel, każda grupa obywateli, kierując się prawami przewidzianymi w konstytucji i w ustawie o stowarzyszeniach, może założyć inną organizację działkowców, niż Polski Związek Działkowców. Nie możemy założyć, że do końca istnienia państwa polskiego wszyscy działkowicze w Polsce będą się zrzeszać przymusowo w jednej organizacji o nazwie Polski Związek Działkowców. Założenie to z całą pewnością pozostaje w sprzeczności z zasadą wolności zrzeszania się obywateli zawartą w konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#JanRokita">W związku z tym wydaje mi się, że jeśli tworzymy przepisy skierowane w przyszłość, mówimy co mają robić gminy w przyszłości, kiedy zdecydują się przeznaczać tereny pod pracownicze ogrody działkowe. Nie możemy przyjąć takiego założenia, że zawsze będzie to Polski Związek Działkowców. Wydaje się zatem, że jest rzeczą niezbędną, aby w art. 8 ust. 1, gdzie mowa jest o Polskim Związku Działkowców, zastąpić te słowa innymi, np. „stowarzyszeniom zrzeszającym działkowców”. Podobne zmiany należałoby przeprowadzić w innych miejscach ustawy w taki sposób, aby prawa członków Polskiego Związku Działkowców i członków ewentualnych innych organizacji działkowców, które obywatele mogą założyć, chronić jednakowo.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#JanRokita">Nie może być bowiem tak, że albo gmina może stworzyć pracownicze ogrody działkowe przekazując grunty jednej organizacji wskazanej przez ustawodawcę, albo gminie w ogóle tego nie wolno zrobić. Bo żadnej innej organizacji, zrzeszającej równie dobrych obywateli, mających te same prawo, gmina nie może tego gruntu przekazać.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#JanRokita">Gdyby wszakże okazało się, że Komisje nie są skłonne słów „Polski Związek Działkowców” zastąpić słowami „stowarzyszenia zrzeszające działkowców” wydaje mi się, że ze względu na zabezpieczenie tej ustawy przed skargą konstytucyjną, niezbędne jest jeszcze przed podjęciem decyzji dotyczącej omawianej ustawy, wykonanie ekspertyzy o zgodności z konstytucją. Chodzi zwłaszcza o zgodność przepisów z konstytucją w dwóch zakresach: po pierwsze; w zakresie swobody zrzeszania się i po drugie w zakresie równych praw wszystkich obywateli w tworzeniu organizacji społecznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#TadeuszBiliński">Jestem w kłopocie, ponieważ jeszcze inni posłowie chcieli zabrać głos...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MarekMazurkiewicz">Ale był formalny wniosek...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#TadeuszBiliński">Przepraszam, ale... Pragnę zaznaczyć, że podkomisja jednomyślnie przyjęła sprawozdanie, a w głosowaniu brali udział posłowie, którzy dzisiaj prezentują odmienne stanowisko, i głosowali za przyjęciem sprawozdania. Stąd też znalazłem się w niezwykłym kłopocie. Jeślibyśmy mieli podjąć teraz dyskusję na temat filozofii, formuły czy założeń całej ustawy, to oznaczałoby, że niwelujemy dotychczasową pracę podkomisji. Przypomnę, że pracowała ona przez wiele tygodni nad sprawozdaniem.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#TadeuszBiliński">Zgłaszane dzisiaj uwagi byłyby zasadne na samym początku debaty nad ustawą o zmianie ustawy o pracowniczych ogrodach działkowych. Ale już zostały przegłosowane podstawowe założenia nowelizacji ustawy, podczas pierwszego czytania uznano je za zasadne. Podjęcie w tej sytuacji dyskusji zupełnie od nowa jest bezsensowne.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#TadeuszBiliński">Ponieważ jednak był formalny wniosek o zamknięcie dyskusji uważam, że dopuszczanie do głosu dalszych mówców jest niezasadne.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#TadeuszBiliński">Kto jest zatem za tym, aby zakończyć dyskusję na temat generaliów? Zgłasza się poseł K. Szczygielski - czy w sprawie formalnej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#KazimierzSzczygielski">Gwoli prawdy chciałbym przypomnieć, że pierwszy wniosek generalny złożony w pierwszym czytaniu o odrzucenie projektu poselskiego, mniejszość przegrała w stosunku 5 do 3. Mówiąc o jednomyślności pan przewodniczący nie miał chyba tego na myśli, ale dalsze już prace nad tekstem ustawy. Ale pierwszy był wniosek o odrzucenie projektu poselskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#TadeuszBiliński">Zgadza się, ale po przygotowaniu ustawy w znacznie rozszerzonej wersji, po wyjaśnieniu wielu kwestii, po dopracowaniu ustawy, większość posłów zupełnie zmieniła stanowisko. Dyskutujemy już nad zupełnie innym tekstem ustawy, o czym mówił na wstępie poseł M. Mazurkiewicz.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#TadeuszBiliński">Zgodnie ze zwyczajem prowadzenia posiedzenia zmuszony jestem doprowadzić do głosowania nad zamknięciem dalszej dyskusji wyłącznie w sprawach generalnych założeń ustawy. Nie oznacza to, że nie będziemy później dyskutować o propozycji pana posła J. Rokity.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#TadeuszBiliński">Kto jest za zakończeniem dyskusji o sprawach generalnych związanych z założeniami tej ustawy? Proszę podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#TadeuszBiliński">Za zakończeniem dyskusji głosowało 20 posłów, 9 było przeciw, 7 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-47.4" who="#TadeuszBiliński">W swej wypowiedzi poseł J. Ciemniewski podniósł sprawę celowości uchwalenia ustawy. Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem jego wypowiedź jako wniosek o odrzucenie całej ustawy jeszcze przed rozstrzyganiem o jej poszczególnych artykułach i zawartych w nich regulacji prawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JerzyCiemniewski">To był wniosek o ekspertyzę z punktu widzenia zgodności z konstytucją tak sformułowanego projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#TadeuszBiliński">Czy w tej sprawie są...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#MarekMazurkiewicz">Niech się wypowie Biuro Legislacyjne, czy była rozpatrywana zgodność projektu omawianej ustawy z porządkiem prawnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#TadeuszBiliński">Proszę, niech się wypowie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Tak, była rozpatrywana zgodność ustawy z porządkiem prawnym. Ale jak zrozumiałem pan poseł J. Ciemniewski wyraził wątpliwość co do statusu Polskiego Związku Działkowców. To jest problem, którego żeśmy nie rozpatrywali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#TadeuszBiliński">Chodziło o dwie kwestie: o zachowanie uprawnień obywateli do zrzeszania się oraz uprawnień wynikających z dobrowolnego zrzeszania się. Tak przynajmniej zrozumiałem...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#MarekMazurkiewicz">Chciałbym wyjaśnić, że nie tworzymy nowej instytucji. Ustawa o pracowniczych ogrodach działkowych obowiązuje i nic nie stoi na przeszkodzie, aby wnieść skargę w stosunku do już obowiązującego... Proszę wnosić o uchylenie tej ustawy, ponieważ problem rozpatrywania dzisiaj polega na modyfikacji prawa aktualnie obowiązującego. W niczym nie zmienia się generalnej konstrukcji ustawy będącej obecnie częścią obowiązującego porządku prawnego.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#MarekMazurkiewicz">Zgłaszam wniosek przeciwny, jako protestujący przeciwko nieuzasadnionemu przewlekaniu dyskusji nad nowelizacją ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#TadeuszBiliński">Czy poseł J. Ciemniewski jeszcze w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JerzyCiemniewski">Tak. Chciałem wyjaśnić, że według mnie obecna sytuacja prawna jest jasna. Kognicja Trybunału Konstytucyjnego nie obejmuje ustawy z roku 1981, natomiast będzie obejmowała omawianą dziś ustawę oraz pojęcie instytucji Polskiego Związku Działkowców. W moim przekonaniu lepiej jest postępować z pewną zapobiegliwością, niż oceniać zgodność przepisów z konstytucją w fazie ich tworzenia, niż już po ich wejściu w życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#TadeuszBiliński">Dziękuję za wyjaśnienie. Przypominam, że były dwa wnioski. Jeden, by dokonać dodatkowych ekspertyz, których celem byłoby orzeczenie zgodności z konstytucją w zakresie swobody zrzeszania się i swobód obywatelskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#MarekMazurkiewicz">Ależ nie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#TadeuszBiliński">Takie było sformułowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MarekMazurkiewicz">Sformułowanie dotyczy podstaw istnienia Polskiego Związku Działkowców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#TadeuszBiliński">Nie, może wnioskodawca...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#JerzyCiemniewski">Chodzi o dodatkowe ekspertyzy dotyczące konsekwencji wynikających z faktu istnienia Polskiego Związku Działkowców o takich uprawnieniach dla zasady równości obywateli wobec prawa oraz prawa do zrzeszania się. I to będzie przedmiotem oceny Trybunału Konstytucyjnego, jeżeli zostanie zaskarżona ta ustawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#TadeuszBiliński">Zdajemy sobie sprawę z takiej ewentualności z tym, że do tej pory ustawa nie została zaskarżona, jest prawomocna. Stanowienie kolejnego prawa może być tylko i wyłącznie w zgodności i w oparciu o istniejące ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#JerzyCiemniewski">Panie przewodniczący, ja mówię o tej ustawie, nad którą w tej chwili pracujemy. Ta ustawa będzie zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego, jeżeli zostanie przyjęta w proponowanym brzmieniu ze względu na konsekwencje, jakie wynikają z faktu, że ta ustawa przyznaje Polskiemu Związkowi Działkowców uprawnienia będące konsekwencją naruszenia zasad, o których mówiliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#TadeuszBiliński">Ponieważ jest kilka zgłoszeń do dyskusji proponuję, że już tylko trzy ostatnie osoby zabiorą głos, a są to posłowie S. Pawlak, I. Lipowicz i W. Nowaczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#StanisławPawlak">Mam pytanie. Zaczynam nie rozumieć tego, czy mówimy o całej ustawie, która do dzisiejszego dnia obowiązuje, czy o zmianach w ustawie, które podkomisja nam przedłożyła do rozpatrzenia? Prosiłbym o odpowiedź o czym właściwie dyskutujemy?</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#StanisławPawlak">Jeśli chodzi o zgodność z konstytucją statusu Polskiego Związku Działkowców, to działa on już tyle lat według jasnych zasad. Wyciąganie teraz przy okazji zmian w ustawie, sprawy statusu Polskiego Związku Działkowców, jest wielkim nieporozumieniem. Skupmy się na przedmiocie zmian zaproponowanych przez podkomisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#IrenaLipowicz">Odniosę się do wypowiedzi pana posła S. Pawlaka. Na tym właśnie polega problem. Zmiany proponowane przez podkomisję spowodują, że ustawa będzie pewnym klientem do Trybunału Konstytucyjnego. Ponieważ do tej pory istnienie...</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#komentarz">(szum na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#TadeuszBiliński">Dziękuję pani poseł, zabierze głos...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#IrenaLipowicz">Chciałabym dokończyć zdanie. Chciałabym, żebyśmy ponad podziałami politycznymi zastanowili się przez chwilę nad jedną rzeczą. Co z tego, że będziemy cyzelowali szczegóły ustawy. Proszę nam uwierzyć, że wcale nie z powodu wrogości do działkowców, ani ze szczególnej sympatii do samorządu, podejmujemy omawiany problem.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#IrenaLipowicz">Całe orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego wskazuje na to, że... Proszę się nie niecierpliwić panie pośle, zajmę jeszcze tylko trzy minuty. Dziękuję, żeście państwo się na chwilę uciszyli, a nie dziękuję za danie mi głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#TadeuszBiliński">Przepraszam panią poseł, ale te przeszkody towarzyszyły niemal wszystkim wypowiedziom w dyskusji i proszę nie rozumieć, że odnoszą się tylko personalnie do pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#IrenaLipowicz">Tak też te zakłócenia rozumiem. Powracam do meritum. Po pierwsze - uwłaszczamy część społeczeństwa i bardzo dobrze, ale druga część pyta, dlaczego nas się nie uwłaszcza? Dlaczego ten ktoś, kto miał szczęście i się „załapał” na działkę, teraz dostanie ją w użytkowanie wieczyste, a jego sąsiad, który nie miał tyle szczęścia, czy tak zwanych chodów lub znajomości, nie zostanie właścicielem działki pracowniczej. Oczywiście, nie pełnym właścicielem, ale tylko wieczystym użytkownikiem z wpisaniem do księgi wieczystej i ujawnieniem własności.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#IrenaLipowicz">Polscy obywatele są równi wobec prawa. Jeśli jedna osoba ma roszczenie do działki, a drugiej ono nie przysługuje, to jest nierówność. Ciekawa jestem, jak to będziemy później uzasadniali...</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#IrenaLipowicz">Jest jeszcze drugi punkt zaczepienia konstytucyjnego. Rzeczywiście, samorząd może być przymusowy tylko jako samorząd terytorialny albo ustawowo uznany samorząd gospodarczy. Jakim rodzajem samorządu jest samorząd działkowców? Dlaczego z mocy prawa ma tylko on istnieć? To wszystko, dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#TadeuszBiliński">Chciałbym teraz prosić pana posła...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#MarekMazurkiewicz">Może przedtem jedno sprostowanie wynikające z tego, że chyba pani poseł I. Lipowicz nie dość dokładnie przeczytała projekt ustawy. Podmiotem prawa wieczystego użytkowania gruntów jest Polski Związek Działkowców działający na podstawie art. 4 dotąd niekwestionowanego. Natomiast poszczególne osoby, ci rzekomo uprzywilejowani działkowcy, których jest około 3 milionów w Polsce, uzyskują ograniczone prawo użytkowania, które im przysługiwało, przysługuje i będzie przysługiwać bez względu na nowelizację omawianej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#MarekMazurkiewicz">Jeśli na sali jest obecny pan sędzia Z. Marmaj, to prosiłbym go o zajęcie stanowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#TadeuszBiliński">Najpierw jednak udzielę głosu posłowi W. Nowaczykowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#WojciechNowaczyk">Zadam tylko jedno pytanie. Z wielką uwagą wysłuchaliśmy wypowiedzi posłów, którzy wykazują szczególną wrażliwość i troskę o sprawy ogrodów działkowych i zapowiadają wniesienie skargi do Trybunału Konstytucyjnego. Dla jasności sprawy i publicznej wiadomości czy można zadać pytanie - kto zamierza wnieść taką skargę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#TadeuszBiliński">Przed udzieleniem odpowiedzi na pytanie posła W. Nowaczyka proszę o zabranie głosu sędziego Z. Marmaja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#ZenonMarmaj">Rozdzieliłbym te dwie kwestie. Jedna dotyczy ustawy z maja 1981 roku o pracowniczych ogrodach działkowych. Nie podzielałbym obaw, iż tworzy ona jakiś monopol. Druga kwestia wiąże się z proponowanym art. 3, o którym mówił pan poseł J. Rokita.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#ZenonMarmaj">Artykuł ten dotyczy nie ustawy o pracowniczych ogrodach działkowych, ale ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości. W związku z tym wydaje się do rozważenia problem, czy rzeczywiście we wspomnianej ustawie o gospodarce gruntami wymieniać Polski Związek Działkowców, czy też posłużyć się szerszym pojęciem, jak to zostało zaproponowane przez pana posła J. Rokitę.</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#ZenonMarmaj">Podkreślam - chodzi o dwie różne rzeczy. Ustawa o pracowniczych ogrodach działkowych dotyczy w istocie Polskiego Związku Działkowców i tego wszystkiego, co jest z tym związane, natomiast art. 3 odnosi się do ustawy o gospodarce gruntami i może odnieść się do innych organizacji zrzeszających działkowców. Wydaje się, że byłoby poprawnie w tej ustawie zawrzeć taki ogólny zapis. Chodzi o zapisanie celów, niezależnych od tego, czy chodzi o Polski Związek Działkowców czy o inne organizacje zrzeszające działkowców. Przy takim szerszym zapisie znikną obawy, które chyba słusznie zostały wyrażone przez kilku posłów. Bo dlaczego w ustawie o gospodarce gruntami i wywłaszczeniu nieruchomości wymieniać Polski Związek Działkowców. Mowa tam jest o osobach kościelnych i tego rodzaju ogólnych organizacjach, a tu nagle wymieniamy indywidualnie tylko jedną organizację w postaci Polskiego Związku Działkowców. Proponowałbym rozważenie takiej zmiany.</u>
          <u xml:id="u-77.3" who="#ZenonMarmaj">I jeszcze jedna mała uwaga do art. 2. Padła propozycja zapisu w zdaniu pierwszym ustępu 1 w brzmieniu „i są nadal w użytkowaniu”. To jest nieprecyzyjne określenie. Proponuję inny zapis, a mianowicie „w dniu wejścia w życie niniejszej ustawy był użytkownikiem tych gruntów”. Będzie wówczas wiadomo o jaką datę chodzi. Gdybyśmy pozostawili zapis „nadal są”, to stan ten trwałby w nieskończoność.</u>
          <u xml:id="u-77.4" who="#ZenonMarmaj">Proponuję takie zmiany, uważając, że zaistniały spór jest do rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jaka wobec tego jest propozycja zmiany brzmienia art. 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#ZenonMarmaj">Może pan, panie pośle, sformułuje nowy zapis? Może zapisać „na cele pracowniczych ogrodów działkowych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#MarekMazurkiewicz">Wówczas proponowany zapis art. 3 miałby treść: „Grunty przeznaczone w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego pod pracownicze ogrody działkowe mogą być oddawane nieodpłatnie w użytkowanie wieczyste na cele pracowniczych ogrodów działkowych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#ZenonMarmaj">„Na te cele”, albo „na cele pracowniczych ogrodów działkowych”. Chodzi o ogólny zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#TadeuszBiliński">Dziękuję panu sędziemu. Spróbujemy sprecyzować zapis art. 3. Proszę o stanowisko Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałbym zauważyć, że pracownicze ogrody działkowe, to znaczy niemal to samo co Polski Związek Działkowców, ponieważ ogrody te są zastrzeżone dla Polskiego Związku Działkowców. Proponowana zmiana faktycznie niczego nie zmieni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#TadeuszBiliński">Po tej wymianie zdań musimy zdecydować, czy skierować projekt ustawy do ekspertyzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#MarekMazurkiewicz">Mam pytanie do pana sędziego Z. Marmaja: czy istotnie sprawa jest aż tak wątpliwa, że wymaga aż odrębnych ekspertyz?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#ZenonMarmaj">Nie jestem specjalistą od konstytucji i w związku z tym nie chciałbym się na ten temat wypowiadać. Wydaje mi się jednak, że przyjęcie jakiejś propozycji ogólniejszej w postaci zapisu w brzmieniu „organizacjom zrzeszającym działkowców” nie wymagałoby ekspertyzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#JanRokita">Chciałbym, żeby była jasność co do treści wniosku. Pan sędzia Z. Marmaj tylko częściowo podjął moją intencję, aczkolwiek nie do końca.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#JanRokita">Jeżeli w ustawie o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości, w jej nowelizowanym artykule 4, jak również w ustawie o pracowniczych ogrodach działkowych w art. 8 odnoszącym się do przyszłości, mówiącym, co gminy mają robić w przyszłości z terenami przeznaczonymi pod ogrody działkowe, w miejsce zapisu „Polski Związek Działkowców” wprowadzone zostanie sformułowanie mówiące o „organizacjach zrzeszających działkowców”, to zarzut preferowania Polskiego Związku Działkowców ponad inne organizacje tego typu w sposób niezgodny z konstytucją, staje się nietrafny. Również żądanie wykonania ekspertyzy co do zgodności z konstytucją wydaje się bezsensowne.</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#JanRokita">Ekspertyza byłaby jednak niezbędna wówczas, gdyby okazało się, że Komisje mają wolę trwania nie w dziele ochrony interesów działkowców i ich organizacji, ale ma wolę polityczną trwania w czymś zupełnie odwrotnym. Chodzi o interes Polskiego Związku Działkowców, jako jedynej organizacji działkowców mającej prawo zrzeszać działkowców. Są to, jak widać, dwie kompletnie różne sytuacje.</u>
          <u xml:id="u-87.3" who="#JanRokita">Na tym tle mój wniosek staje się całkiem jasny. Pan sędzia mówi o art. 4 o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości, a ja dodaję do tego art. 8 ust. 1 ustawy o pracowniczych ogrodach działkowych. Przepisy odnoszące się do wszystkich możliwych stowarzyszeń działkowców, odnoszą się w szczególności do Polskiego Związku Działkowców. Związek ten na takiej zmianie zapisów obu ustaw nic nie traci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jeszcze jeden głos w dyskusji i potem ja odpowiem na pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#TadeuszBiliński">A więc głos ma pan poseł W. Stępień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#WładysławStępień">Mam pytanie: czy w trakcie prac nad nowelizacją ustawy o pracowniczych ogrodach działkowych, którą dzisiaj omawiamy, były podawane jakiekolwiek przypadki, że Polski Związek Działkowców, który reprezentuje wszystkie ogrody działkowe w całym kraju, ograniczał w jakikolwiek sposób swobody obywatelskie swoich członków?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jeśli można, to odpowiem panu posłowi, co może wyjaśnić tę sprawę. Wówczas proponowałbym przedyskutowanie następnej kwestii, a mianowicie zakresu dokonywanej regulacji prawnej.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#MarekMazurkiewicz">Intencją wnioskodawców było, jak to podniósł poseł J. Rokita, nie tworzenie jakiejś nowej zupełnie konstrukcji i nowych instytucji, ale nowelizacja obowiązującej ustawy o pracowniczych ogrodach działkowych z dnia 6 maja 1981 roku. Przypomnę, że w okresie po roku 1981 było podejmowanych kilka inicjatyw zmierzających do faktycznej likwidacji pracowniczych ogrodów działkowych, m.in. miało to miejsce w Sejmie IX kadencji. Szczęśliwie inicjatywy te upadły, gdyż dążyły do wywłaszczenia działkowców. Ale nie chcę tego teraz komentować.</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#MarekMazurkiewicz">Powtarzam więc, że intencją wnioskodawców była, zgodnie z doręczonym Wysokiej Izbie projektem, nad którym pracowała podkomisja nie zgłaszając większych uwag, a wniosek o odrzucenie projektu nie przeszedł w głosowaniu, nowelizacja ustawy o pracowniczych ogrodach działkowych. Stawiam formalny wniosek, aby podstawą naszych dalszych prac była nowelizacja wspomnianej ustawy określającej system funkcjonowania pracowniczych ogrodów działkowych w ramach ustawy o pracowniczych ogrodach działkowych. Nowelizacja ma na celu uporządkowanie sytuacji prawnej tejże ustawy w aktualnym porządku prawnym.</u>
          <u xml:id="u-91.3" who="#MarekMazurkiewicz">Natomiast nie stoi nic na przeszkodzie w podnoszeniu innych inicjatyw ustawodawczych dotyczących jednak zupełnie nowych regulacji prawnych. Taki wniosek nie został zgłoszony podczas pierwszego czytania omawianej dziś ustawy i gdyby taki był, to wychodziłby poza materię objętą nowelizacją ustawy o pracowniczych ogrodach działkowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#TadeuszBiliński">Pozwolę sobie zreasumować tę część dyskusji. Czy w świetle wypowiedzi pana posła J. Rokity należy rozumieć, że jeśli nastąpi rozszerzenie art. 3 o inne podmioty, to wówczas wniosek skierowania projektu ustawy do ekspertyzy byłby bezprzedmiotowy? Przynajmniej ja tak zrozumiałem wypowiedź posła J. Rokity.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#JanRokita">Głos pana posła M. Mazurkiewicza wymaga pewnego sprostowania i wyjaśnienia. Stawianie naszych uwag o równoprawności członków Polskiego Związku Działkowców z ewentualnymi członkami innych stowarzyszeń działkowców, które mogą powstać w przyszłości, w kontekście słów o zamachu na działkowców, o ich wywłaszczaniu i przekazaniu zakresu ustawy o pracowniczych ogrodach działkowych, jest zabiegiem nieuczciwym.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#JanRokita">Pragnę pana posła zawiadomić, że interesuje nas właśnie art. 8 ustawy, o której rozmawiamy w tej chwili, a nie wnioski dotyczące jakiejś innej ustawy uchwalonej w przeszłości. Dzisiaj w godzinach porannych razem z posłem J. Ciemniewskim i posłem M. Zawiłą, zgodnie z prawem o stowarzyszeniach, założyliśmy organizację, która zamierza się ubiegać o danie jej w nieodpłatne użytkowanie ogrodów działkowych na terenie Warszawy. Zamierzamy skorzystać z naszych praw konstytucyjnych w tym zakresie. Chcemy być równouprawnieni z Polskim Związkiem Działkowców. A o tym przesądza art. 8, który mamy dzisiaj uchwalić. Jego treść dotyczy par excellence naszych praw i par excellence tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#TadeuszBiliński">Jeszcze tylko ostatnia wypowiedź posła S. Pawlaka i przystąpimy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#StanisławPawlak">Poparłbym głos pana posła M. Mazurkiewicza. Chciałbym, abyśmy dobrze przeczytali projektowane zmiany. Odwołam się do art. 2 na stronie 2 sprawozdania. Artykuł ten mówi wyraźnie o pewnej dacie granicznej. Ustawa reguluje sprawy, które miały miejsce w dniu 5 grudnia 1990 r. Jednocześnie pragnę odwołać się do ust. 7 tegoż artykułu, który mówi, że „Roszczenia o których mowa w ust. 1, wygasają jeżeli Polski Związek Działkowców nie złoży stosownego wniosku w tej sprawie do dnia 31 grudnia 1996 r.”.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#StanisławPawlak">Proszę wobec tego panie pośle J. Rokita nie mieszać spraw, które należy uregulować jak gdyby do tyłu, by dać gwarancję Polskiemu Związkowi Działkowców, z nowymi inicjatywami, które pan poseł może zawsze wnieść i stworzy inną ustawę dającą możliwość funkcjonowania ogrodów działkowych weteranów z minionych lat. Można sobie takie ogrody zakładać.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#StanisławPawlak">Panie przewodniczący, znowu bowiem przeszliśmy od nowa do dyskusji o sensie ustawy, co już poprzednio przegłosowaliśmy i mieliśmy przejść do czytania i przegłosowania poszczególnych zapisów proponowanych przez podkomisję. Wywołuje się niepotrzebną dyskusję nad nową inicjatywą poselską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#TadeuszBiliński">Jako ostatni w tej części posiedzenia zabierze jeszcze głos pan poseł K. Budnik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#KrzysztofBudnik">Chciałbym się ustosunkować do zarzutu postawionego przez posła S. Pawlaka, który sugeruje, że powodem oporu przed proponowanymi zapisami jest to, że gdzieś w jakimś ogniwie Polskiego Związku Działkowców nastąpiło naruszenie czyichś praw. Wydaje mi się, że powinniśmy skoncentrować uwagę na tym, że w istocie Polski Związek Działkowców nie jest tego rodzaju samorządem, którego członkiem jest każdy spełniający pewne obiektywne kryteria.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#KrzysztofBudnik">Członkiem Polskiego Związku Działkowców może być wyłącznie osoba, która otrzyma w użytkowanie działkę, czyli grunt. Obecnie, a sądzę, że również w najbliższej przyszłości, jest to dobro reglamentowane. O przyznaniu działki decydują kryteria wewnętrznie ustalane przez poszczególne ogniwa związkowe. Nie jest to samorząd w pełnym rozumieniu tego słowa, jak np. samorząd terytorialny. Nie jest to także w pełni otwarta organizacja.</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#KrzysztofBudnik">Z tego względu szczególną uwagę powinniśmy przywiązać do zakresu uprawnień przyznawanych tego typu organizacjom. Chciałbym skierować pytanie do pana prof. M. Mazurkiewicza, który w swoich wyjaśnieniach stwierdza, że obecnie proponowane zmiany ustawy w istocie sprowadzają się do uporządkowania stanu prawnego podobnie jak to miało miejsce wobec ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości. Chyba to nie jest tak. Proponowane zmiany omawianej ustawy w części porządkują istniejący stan prawny, ale w dużej części, a zwłaszcza w art. 8, tworzą nowe uprawnienia o charakterze roszczeniowym przywiązanym do tego specyficznego samorządu, jakim jest Polski Związek Działkowców.</u>
          <u xml:id="u-97.3" who="#KrzysztofBudnik">I tym propozycjom powinniśmy szczególnie uważnie się przyjrzeć bez niepotrzebnych emocji.</u>
          <u xml:id="u-97.4" who="#KrzysztofBudnik">Prosiłbym jeszcze o wyjaśnienie stwierdzenia, że następuje jedynie usankcjonowanie praw nabytych. Czy należy przez to rozumieć, że zamiana prawa użytkowania w prawo wieczystego użytkowania, jest tylko sankcjonowaniem prawa nabytego, czy też przyznaniem większych praw niż do tej pory?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#TadeuszBiliński">Dziękuję. Może teraz...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#MarekMazurkiewicz">Odpowiadam na pytanie: wspomniana zamiana prawa użytkowania w wieczyste użytkowanie jest przyznaniem praw, które Wysoka Izba, podobnie jak Izba poprzedniej kadencji, kolejno nadawała przedsiębiorstwom publicznym, organizacjom społecznym i spółdzielniom, a wcześniej samorządowi terytorialnemu.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#MarekMazurkiewicz">Jestem upoważniony przez inicjatorów ustawy do ponownego oświadczenia, że inicjatywa dotyczy nowelizacji ustawy o pracowniczych ogrodach działkowych. Proponuję, abyśmy przegłosowali zasadniczą kwestię - czy idziemy w kierunku proponowanym przez projektodawców, czy też chcemy zaczynać wszystko od nowa.</u>
          <u xml:id="u-99.2" who="#MarekMazurkiewicz">Natomiast jest rzeczą zasadną ze strony pana posła J. Rokity zgłoszenie propozycji, aby generalny przepis art. 3, który dotyczy ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości, ująć w sposób ogólny. Być może zdanie trzecie w art. 4 ust. 6 powinno mieć brzmienie, że: „Grunty przeznaczone w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego pod pracownicze ogrody działkowe mogły być oddawane nieodpłatnie w użytkowanie wieczyste pracowniczym ogrodom działkowym”. Jeśli pan poseł J. Rokita założy nowe stowarzyszenie działkowców i uzyska ono właściwy status, będzie mogło ubiegać się w miejscowej gminie o otrzymanie gruntów pod ogrody działkowe, czego mu życzę z całego serca.</u>
          <u xml:id="u-99.3" who="#MarekMazurkiewicz">Proponuję jednak, byśmy obecnie przystąpili do rozstrzygnięcia sprawy zakresu nowelizacji i zdecydowali, czy odpowiada nam kierunek zaproponowany przez projektodawców, czy też Wysokie Komisje mają tak daleko idące wątpliwości, aby prewencyjnie skierować sprawę do kontroli konstytucyjności projektu. Nie zamyka to drogi uprawnionym podmiotom do występowania do Trybunału Konstytucyjnego w normalnym trybie.</u>
          <u xml:id="u-99.4" who="#MarekMazurkiewicz">Stawiam więc formalny wniosek o poddanie pod głosowanie mojej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#TadeuszBiliński">Wydaje się, że w tym momencie... Zgłasza się jeszcze Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jest jeszcze wątpliwość związana z ustawą o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#TadeuszBiliński">Zajmiemy się tym przy omawianiu art. 3, rozstrzygając również wniosek pana posła J. Rokity.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#TadeuszBiliński">Wniosek posła M. Mazurkiewicza został jednoznacznie sformułowany. Chodzi o zaakceptowanie zakresu nowelizacji ustawy o ogrodach działkowych proponowanego przez podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-102.2" who="#TadeuszBiliński">Kto jest za akceptacją proponowanego przez podkomisję zakresu nowelizacji ustawy o ogrodach działkowych?</u>
          <u xml:id="u-102.3" who="#TadeuszBiliński">Za akceptacją propozycji podkomisji głosowało 29 posłów, nikt nie był przeciw, 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jest kolejny wniosek wynikający z przyjęcia propozycji podkomisji: czy komisje uznają, że istnieją tak dalece idące wątpliwości co do konstrukcji ustaw, aby skierować ją do dodatkowych ekspertyz z punktu widzenia konstytucyjności rozwiązań?</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#MarekMazurkiewicz">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła J. Rokity o skierowanie ustawy do dodatkowych ekspertyz: kto z posłów jest za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-103.2" who="#MarekMazurkiewicz">Za wnioskiem głosowało 13 posłów, 16 było przeciw, 3 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-103.3" who="#MarekMazurkiewicz">Wniosek pana posła J. Rokity upadł. Proponuję przejść do tekstu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#TadeuszBiliński">Chciałbym jednak tę formułę sam wypowiedzieć, jako przewodniczący obradom trzech komisji.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#komentarz">(oklaski)</u>
          <u xml:id="u-104.2" who="#TadeuszBiliński">Ważniejsza jest jednak reasumpcja. Ponieważ jest pełna akceptacja noweli w kształcie zaproponowanym przez podkomisję, możemy przystąpić do rozpatrywania poszczególnych artykułów przedłożonych w sprawozdania podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-104.3" who="#TadeuszBiliński">Rozpoczynamy od art. 1. Czy są uwagi do tytułu ustawy? Nie widzę. Czy są uwagi do „główki” art. 1? Też nie widzę. Omawiamy teraz poszczególne punkty sprawozdania podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-104.4" who="#TadeuszBiliński">Czy są uwagi do punktu 1? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-104.5" who="#TadeuszBiliński">Rozpatrujemy punkt 2. W ostatnim zdaniu brakuje słowa „ustawy”. Chodzi o ustawę o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czy jest pan sędzia Z. Marmaj? Skoro tak, to czy mógłby wyrazić swoje zdanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#ZenonMarmaj">Uwaga posła T. Bilińskiego jest trafna, w tekście opuszczono słowo „ustawy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#MarekMazurkiewicz">Dziękuję, wobec tego będzie to autopoprawka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Uzupełnienie zależy od tego, czy chcemy się odwoływać do konkretnej ustawy, bo wówczas należałoby podać pełną jej metryczkę, czy do każdej ustawy, która reguluje te kwestie. Przy drugim rozwiązaniu nie podajemy pełnej metryczki ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#TadeuszBiliński">Poproszę teraz posła J. Rokitę o zabranie głosu, a potem sędzia Z. Marmaj będzie uprzejmy ustosunkować się do wątpliwości, czy podawać pełną metryczkę mając na uwadze konkretną ustawę, czy też nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#JanRokita">Chciałem przedłożyć wnioski do art. 8. Proszę, by w art. 8 ust. 1 zastąpić słowa „Polskiemu Związkowi Działkowców” na słowa „stowarzyszeniem zrzeszającym działkowców”. W ust. 2 proszę o podobną zmianę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Taka zmiana wymagałaby przepracowania całej ustawy, ponieważ podważa filozofię całej ustawy. Jest ona oparta na zasadzie, że dotyczy Polskiego Związku Działkowców. Gdyby wprowadzić proponowane zmiany należałoby przepracować wiele istniejących przepisów ustawy o pracowniczych ogrodach działkowych. Można, oczywiście to zrobić, ale wówczas należałoby podjąć prace od początku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#TadeuszBiliński">Zmiana jest istotnie ważna, ale należało ją rozstrzygnąć na początku prac nad nowelizacja ustawy, a nie w ich końcowej fazie.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#TadeuszBiliński">Proszę sędziego Z. Marmaja o wypowiedź odnośnie wątpliwości, czy wstawić słowo „ustawa”, czy też nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#ZenonMarmaj">Najpierw wypowiem się na temat proponowanych zmian w art. 8, ust. 1 i 2. Chodzi o zastąpienie wyrazów „Polskiemu Związkowi Działkowców” wyrazami „stowarzyszeniem zrzeszającym działkowców”. Niestety, zmiana taka naruszy całą konstrukcję wewnętrzną ustawy. Proszę bowiem dokładnie przejrzeć ustawę pod tym kątem. Łatwo dostrzec, że wiele podobnych zmian trzeba by dokonać, bo inaczej przestałaby być spójną. Dlatego byłbym przeciwny dorywczym zmianom tylko w tych przepisach. Trzeba by przerobić całą ustawę o pracowniczych ogrodach działkowych, a nie taki był wniosek posła J. Rokity.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#ZenonMarmaj">Co do drugiej kwestii dopisania słowa „ustawy” w przedostatnim wierszu ust. 2. Uważam, że należałoby to słowo dopisać z powołaniem się na Dziennik Ustaw, a więc całą metryczkę ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#TadeuszBiliński">Co pan sugeruje? Jakie rozwiązanie uważa pan za lepsze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#ZenonMarmaj">Byłbym jednak za utrzymaniem obecnego brzmienia zapisu proponowanego przez podkomisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#TadeuszBiliński">W tej sytuacji możemy przystąpić do rozstrzygnięć. Zacznijmy od tej drugiej sprawy: czy pozostawić tekst ust. 2 niezmieniony, czy dopisać słowo „ustawy”.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#TadeuszBiliński">Kto z posłów jest za pozostawieniem zapisu ust. 2 bez zmian?</u>
          <u xml:id="u-116.2" who="#TadeuszBiliński">Za niedokonaniem zmian głosowało 16 posłów, 7 było przeciw, 2 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-116.3" who="#TadeuszBiliński">Ust. 2 art. 8 pozostaje w niezmienionym brzmieniu.</u>
          <u xml:id="u-116.4" who="#TadeuszBiliński">Rozstrzygniemy teraz propozycję pana posła J. Rokity, który sugeruje zastąpienie wyrazów: „Polskiemu Związkowi Działkowców” w ust. 1 i ust. 2 wyrazami „stowarzyszeniom zrzeszającym działkowców”. Według wyjaśnień pana sędziego Z. Marmaja zmiana taka wymagałaby korekty całej konstrukcji ustawy.</u>
          <u xml:id="u-116.5" who="#TadeuszBiliński">A zatem rozstrzygamy sprawę: kto jest za wnioskiem posła J. Rokity?</u>
          <u xml:id="u-116.6" who="#TadeuszBiliński">Za wnioskiem głosowało 8 posłów, 15 było przeciw, 2 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-116.7" who="#TadeuszBiliński">Komisje opowiedziały się za pozostawieniem dotychczasowego zapisu w ust. 1 i 2 art. 8. pozostają więc wyrazy „Polskiemu Związkowi Działkowców”.</u>
          <u xml:id="u-116.8" who="#TadeuszBiliński">W sprawie art. 8 ust. 1 chciał jeszcze zabrać głos pan poseł K. Budnik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#KrzysztofBudnik">Wobec odrzucenia wniosku posła J. Rokity, a mając na uwadze wypowiedź pana sędziego, chciałbym zadać takie pytanie. Dominuje jednak twierdzenie, że pozostawienie zapisu, że roszczenie proponowane w art. 8 ust. 1 wyłącznie Polskiemu Związkowi Działkowców, nie ustanawia wyłączności tej organizacji. Przewidujemy bowiem, że w art. 3 dokonując zmiany w ustawie o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości, przyznajemy analogiczne uprawnienie szeroko rozumianym organizacjom działkowców.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#KrzysztofBudnik">Zarówno w proponowanym art. 3 przewidujemy fakultatywne prawo do uzyskania wieczystego użytkowania, jak również w art. 8 ust. 2 mówimy także o fakultatywnym roszczeniu w przypadku wyłącznie wieczystego użytkowania.</u>
          <u xml:id="u-117.2" who="#KrzysztofBudnik">Czy wobec tego roszczenie z ust. 1 dotyczące użytkowania, a obejmujące wyłącznie Polski Związek Działkowców, nie będzie wyprzedzać tych fakultatywnych roszczeń innych organizacji działkowców? Czy nie dojdzie do sytuacji, iż skorzystanie z prawa wieczystego użytkowania przysługującego innym nie będzie po prostu zniesione wobec obligatoryjności uprzedniego oddaniu w użytkowanie tych gruntów, które w planie zagospodarowania przestrzennego zostaną przeznaczone na działki pracownicze, tylko Polskiemu Związkowi Działkowców?</u>
          <u xml:id="u-117.3" who="#KrzysztofBudnik">Czy wobec zastrzeżenia, że zmiana proponowana przez posła J. Rokitę zburzyłaby konstrukcję ustawy, nie można by użyć alternatywy pisząc „lub innym organizacjom mającym te same cele statutowe”? Czy taka ewentualność nie jest możliwa właśnie z punktu widzenia zachowania zasady równości prawa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#TadeuszBiliński">Czy te wątpliwości posła K. Budnika wyjaśni przedstawiciel Biura Legislacyjnego, czy wypowie się ekspert, pan sędzia Z. Marmaj?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#MarekMazurkiewicz">Może przeczytam dotychczas obowiązujący przepis art. 8. Brzmi on następująco - cytuję: „Grunty przeznaczone pod pracownicze ogrody działkowe terenowe organy - tu odpowiednio Zarządy Gmin - przekazują nieodpłatnie w użytkowanie Polskiemu Związkowi Działkowców.” Taki jest aktualnie stan prawny tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#KrzysztofBudnik">Chciałbym zasugerować, iż art. 8, wywołujący tak duże kontrowersje, mieści się w rozdziale II pt. Pracownicze ogrody działkowe. Można przyjąć, że rozdział ten zawiera przepisy o charakterze ogólnym. Natomiast o Polskim Związku Działkowców traktują dalsze rozdziały. Osobiście nie widzę burzenia konstrukcji samej ustawy poprzez zmianę proponowaną przez pana posła J. Rokitę polegającą na umieszczenie ogólnych sformułowań w ogólnych wstępnych przepisach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#TadeuszBiliński">Proszę, niech wypowie się przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W ustawie jest art. 4, który mówi: „Pracownicze ogrody działkowe zakłada i prowadzi na zasadzie wyłączności Polski Związek Działkowców”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#TadeuszBiliński">Jest to jednoznaczne, rygorystyczne stwierdzenie. Wprowadzając proponowaną zmianę trzeba by w zupełnie innym kierunku nowelizować całą ustawę. Jeszcze poseł W. Puzyna chciałby się wypowiedzieć, chociaż...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Coraz bardziej zatrwożony śledzę dyskusję jako działkowiec. Nagle sobie uświadomiłem, że po pierwsze stałem się niewolnikiem, a po drugie - zostałem sprzedany. Póki Polski Związek Działkowców był instytucją zrzeszająca, ale nie uwłaszczoną, to moje z nim związki było dalekie i właściwie nie groźne. Ale w chwili, kiedy Związek został uwłaszczony, ja również mocą tej ustawy zostałem uwłaszczony w ramach Związku i poddany temu związkowi, choć nie mam na to żadnej ochoty, ale nie mam od tego ucieczki, więc w takiej sytuacji widzę w tym działaniu zamach na moją wolność.</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#WłodzimierzPuzyna">Mało tego - jest to zamach okrutny i sięgający do wzorców kolonialnych. Wydaje się, że w wolnej Polsce, w kraju demokratycznym, Sejm nie powinien takich ruchów robić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#TadeuszBiliński">Jeśli mi wolno swoje zdanie zaprezentować, to jest ono wręcz odwrotne do wypowiedzi przedmówcy. Zgłasza się poseł S. Pawlak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#StanisławPawlak">Chciałbym zaprzeczyć temu, co powiedział pan poseł W. Puzyna. Bowiem w art. 121, w ust. 2 jest zapisane, że „Na wniosek osób wymienionych w ust. 1 prawo użytkowania ustanawia się w drodze umowy cywilnoprawnej zawartej w formie aktu notarialnego...”. Jeżeli pan poseł W. Puzyna takiego wniosku nie złoży, to nikt na siłę nie będzie go uszczęśliwiał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#TadeuszBiliński">Dziękuję za wyjaśnienie. Czy wątpliwości pana posła K. Budnika zostały rozwiane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#KrzysztofBudnik">Nie zostały rozwiane. Dodatkowo chciałbym podać, że uwaga jest słuszna w odniesieniu do art. 4. Ale konsekwencją przyjęcia tej propozycji byłaby zmiana art. 4 na następujące brzmienie: „Polski Związek Działkowców prowadzi i zakłada pracownicze ogrody działkowe”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#TadeuszBiliński">Przepraszam pana, ale myśmy już przegłosowali ten artykuł, który pozostaje niezmieniony. Nie widzę powodu, aby poddawać pod głosowanie tej samej sprawy. Tak więc, skoro nie ma dalszych uwag, omówiliśmy art. 8 ust. 1 i 2. Czy nowa sprawa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#KrzysztofBudnik">Proszę o wybaczenie, ale kieruję się najlepszymi intencjami, oczywiście z mojego punktu widzenia, uchwalenia możliwie najlepszego prawa. Z tego też względu ośmielę się interpretować wyniki poprzedniego głosowania, a ja sam głosowałem pozytywnie, co do zakresu zmian w ustawie, nie od strony gramatycznej, ale istoty samych zmian. Bazując na tej tezie proponuję przegłosowanie mojej propozycji co do alternatywnego ujęcia obok Polskiego Związku Działkowców również innych organizacji. Konsekwencją tej zmiany będzie również korekta art. 4.</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#KrzysztofBudnik">Dopiero takie głosowanie umożliwi mi złożenie wniosku mniejszości, jeśli komisje nie podzielą przedstawionej wcześniej argumentacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#TadeuszBiliński">Jeśli mi wolno, to chciałbym stwierdzić, że może to nastąpić przy rozpatrywaniu art. 3. Dopiero wówczas wątpliwości pana posła K. Budnika będą mogły zostać rozwiane.</u>
          <u xml:id="u-131.1" who="#TadeuszBiliński">Natomiast w świetle wypowiedzi pana posła nie wiem, jak sformułować propozycję, wniosek pana posła K. Budnika. Nie wprowadzamy bowiem zmiany do ogólnej formuły. Wobec tego co należałoby zdaniem pana posła wprowadzić do ust. 1 lub 2, żeby zadość uczynić pana wątpliwościom?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#KrzysztofBudnik">Moje wnioski sprowadzają się do art. 8 ust. 1. Bardzo bym prosił o przegłosowanie takiej propozycji. Po słowach „Polskiemu Związkowi Działkowców” dodaje się słowa „lub innym organizacjom prowadzącym pracownicze ogrody działkowe”. Dalej jak w tekście.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#KrzysztofBudnik">Przepraszam, bardziej właściwe byłoby określenie „stowarzyszenia”. Tak więc proponowane uzupełnienie brzmiałoby: „lub stowarzyszeniom prowadzącym pracownicze ogrody działkowe”. Wiąże się to z łącznym przegłosowaniem art. 4 w brzmieniu, które wcześniej proponowałem, czyniącym nie wyłączność prowadzenia pracowniczych ogrodów działkowych przez Polski Związek Działkowców, ale również przez inne stowarzyszenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#TadeuszBiliński">To byłaby zmiana zakresu nowelizacji ustawy, a tę kwestię żeśmy już rozstrzygnęli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#StanisławPawlak">Oczywiście. Znowu wykraczamy poza zakres nowelizacji, który już przegłosowaliśmy. Niektórzy posłowie często mówią o niechlujstwie ustawowym. Biuro Legislacyjne już nam wytłumaczyło w jakim zakresie możemy się obracać.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#StanisławPawlak">Chciałbym jeszcze cofnąć się jeden krok do tyłu. Rozpatrujemy umocnienia pozycji pracowniczych ogrodów działkowych w oparciu o te problemy, które powstały wobec gmin. Cały czas nie pamiętamy o intencjach, jakie przyświecały inicjatorom ustawy, tylko staramy się głosami niektórych posłów wyjść poza intencję pierwotną. Powiedziałem już poprzednio, że jeśli ktoś z posłów chce wnieść nowy projekt, zmieniający ustawę o pracowniczych ogrodach działkowych, ma takie możliwości. My natomiast rozpatrujemy konkretne sprawozdanie podkomisji, wiele razy już głosowaliśmy, siedzimy na sali dosyć długo i stoimy w miejscu.</u>
          <u xml:id="u-134.2" who="#StanisławPawlak">Dlatego zwracam się z apelem do panów posłów o rozsądek i o potraktowanie poważnie naszego posiedzenia, a nie ciągłe powracanie do spraw już dawno rozstrzygniętych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#MieczysławPiecka">Chciałem prosić o to, żeby poszczególne głosy, które odnoszą się do spraw już przegłosowanych, jak np. ostatnia wypowiedź pana posła K. Budnika, nie zakłócały nam dalszego toku obrad. Każdy poseł może to robić, jeśli nie uczestniczył w pracach podkomisji. Ale przecież przedstawiciele Unii Wolności byli na posiedzeniach podkomisji, bodajże było ich trzech, i nie wnosili uwag i głosowali pozytywnie. Teraz wnoszenie nowych spraw prowadzi jedynie do prowadzenia dyskusji od początku. Jak coś raz ustalimy, to posłowie z Unii Wolności prezentują tę samą sprawę, tylko przez inne zdanie bądź przez innego posła, a dotyczące tej samej treści.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#JanRokita">Jednak chciałbym zapytać pana przewodniczącego, czy podziela zdanie przedmówcy, że wnioski składane przez przedstawicieli opozycji są zakłócaniem prac Komisji? Bo nastąpił dość niebywały eksces, padło niebywałe określenie, jakie jeszcze w tym Sejmie nie miało miejsca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#TadeuszBiliński">Przepraszam bardzo. Jestem już posłem którejś z kolei kadencji i tak lekkiej formuły zarzutów już dawno nie słyszałem. Nie chciałbym dawać przykładów na inne formy sprzeciwu. Wydaje mi się, że w Sejmie zdarzały się znacznie ostrzejsze formy sprzeciwu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#JanRokita">A więc pan przewodniczący podziela zdanie, że wnioski składane przez posłów Unii Wolności, jak powiedział poseł M. Piecka, są zakłóceniem pracy Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#TadeuszBiliński">Nie. Cały czas staram się wszystkie zgłaszane wnioski poddać pod głosowanie i żadnego wniosku nie zlekceważyłem. Ponieważ ponownie podejmowana jest próba zmiany zakresu nowelizacji ustawy, niezgodna z intencją wnioskodawców, a znacznie wcześniej zakres zmian został zatwierdzony, więc by nie było wątpliwości ponownie powinienem być zmuszony do postawienia wniosku pod głosowanie. ale czy to byłoby zgodne z dotychczasowym procedowaniem?</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#TadeuszBiliński">Panowie posłowie, dalej już tak nie możemy! Przecież wiadomo, że chodzi o zmianę zakresu nowelizacji. Czy w tej sprawie są jakieś inne wątpliwości i czy ponownie mamy przegłosować zakres nowelizacji?</u>
          <u xml:id="u-139.2" who="#TadeuszBiliński">Stanowisko zdecydowanej większości posłów upewnia mnie, że nie możemy ponownie głosować. Pierwszy wynik był jednoznaczny, 15 posłów było za nierozszerzaniem zakresu nowelizacji, a 8 posłów głosowało za zmianą.</u>
          <u xml:id="u-139.3" who="#TadeuszBiliński">Czy wobec tego są inne uwagi do art. 8 ust. 1 i 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Czy mógłbym prosić o wyjaśnienie formalnych aspektów naszego sporu w chwili obecnej? Bo nie znam żadnego zapisu regulaminu prac sejmowych, który by upoważniał przewodniczącego czy komisję do przegłosowania sprawy i w gruncie rzeczy zamknięcia w ten sposób dyskusji nad pewnymi rozwiązaniami ustawodawczymi. A taki fakt miał tutaj miejsce.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#WłodzimierzPuzyna">W tym przypadku powołanie się przez pana przewodniczącego na wynik wcześniejszego głosowania jest pewnym, wydaje mi się, ograniczeniem praw naszych, czyli opozycji, do przedstawienia alternatywnych rozwiązań zapisów, które są przedmiotem dyskusji trzech komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#TadeuszBiliński">Chciałbym się tylko wytłumaczyć, aby nie było już żadnych wątpliwości. Wniosek był jednoznacznie przegłosowany i dotyczył zmiany zakresu nowelizacji ustawy o pracowniczych ogrodach działkowych. Powtarzam - wynik głosowania był jednoznaczny. Propozycje pana posła K. Budnika zmierzają do rozszerzenia zakresu noweli ustawy, co nie było zgodne z intencją wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Bardzo przepraszam panie przewodniczący, ale ja też głosowałem za ograniczeniem zakresu nowelizacji. Rozumiałem to ograniczenie w ten sposób, że chodzi o treść artykułów, które stanowią przedmiot dyskusji, a nie o szczegółowe rozwiązania, które już zostały zawarte w materiałach podkomisji. Jeśli tak ma być, to w ogóle bezsensowne jest posiedzenie naszych komisji, gdybyśmy mieli zakres dyskusji ograniczyć tylko do tego, co już podkomisja wypracowała w jakimś tam składzie ograniczonym i niereprezentatywnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#TadeuszBiliński">Bardzo przepraszam, ale pierwsza część dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#komentarz">(szum na sali)</u>
          <u xml:id="u-143.2" who="#TadeuszBiliński">Jeszcze raz przepraszam, ale chciałbym uzyskać akceptację dla swojej tezy. Na samym początku dyskusji poświęciliśmy uwagę założeniom ustawy i zakresowi nowelizacji. To zostało w kilku głosowaniach zupełnie jednoznacznie rozstrzygnięte.</u>
          <u xml:id="u-143.3" who="#TadeuszBiliński">Nie dotyczyło to wybiórczo jednego z artykułów ustawy, ale całej inicjatywy poselskiej zmiany ustawy o pracowniczych ogrodach działkowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#MarekMazurkiewicz">Kolega poseł K. Budnik wniósł poprawkę redakcyjną rzeczywiście pokrywającą się z wcześniejszym wnioskiem posła J. Rokity. Proponuję poddać ją pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#ZbigniewWieczorek">Jeżeli ten wniosek miałby być poddany pod głosowanie, to mam pytanie. Koledzy z Unii Wolności proponują wpisanie do tekstu art. 2 ust. 1 słów: „innych stowarzyszeń prowadzących ogrody działkowe”. Chciałbym się dowiedzieć, czy takie organizacje w ogóle istnieją a w szczególności czy istniały w dniu 5 grudnia 1990 r.?</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#ZbigniewWieczorek">Jeżeli takie organizacje w ogóle nie istniały, to tego typu propozycje, które zgłaszał poseł K. Budnik, powinny być omawiane przy art. 3 nowelizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#TadeuszBiliński">Proponuję, aby zabrali jeszcze głos posłowie J. Rokita oraz K. Budnik, a później przegłosujemy propozycję pana posła K. Budnika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#JanRokita">Panie przewodniczący, chciałem wytłumaczyć mojemu przedmówcy, że przepis art. 8, nad którym obecnie debatujemy, a dokładnie art. 1 nowelizacji ustawy odnoszący się do art. 8 ustawy merytorycznej, dotyczy sytuacji przyszłych, w których gminy mają przeznaczać grunty pod pracownicze ogrody działkowe w planach zagospodarowania przestrzennego. Zatem ustalenie stanu przeszłego jest istotne dla art. 2 ustawy. W art. 1 mówimy o przyszłości, stąd wynika nasza krytyka tego rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#JanRokita">Zarzucamy tekstowi w jego dotychczasowej wersji, że z góry wyłączana jest możliwość powstania na równoprawnych zasadach z Polskim Związkiem Działkowców jakichkolwiek innych organizacji zrzeszających działkowców w przyszłości. I w tym sensie naprawdę stanowi to ewidentne ograniczenie praw obywatelskich. Gdybyście państwo chcieli na to popatrzeć przez chwilę z dystansem, to z pewnością byście państwo zauważyli, że jest to dosyć ewidentne ograniczenie praw obywatelskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#KrzysztofBudnik">Naprawdę bardzo krótko wypowiem się, ponieważ pan poseł J. Rokita szczegółowo wyjaśnił na czym polega nasza propozycja i na czym polegają nasze wątpliwości. Pragnę jedynie zasygnalizować, że przyjęcie w obecnej wersji art. 8 ust. 1 spowoduje taką sytuację, że skorzystanie z innych uprawnień przez nowo powstające organizacje działkowców np. na podstawie nowo brzmiącego przepisu art. 6 ust. 6 ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości, będzie możliwe dopiero wówczas, gdy Polski Związek Działkowców zrezygnuje i odmówi skorzystania z prawa użytkowania gruntów.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#KrzysztofBudnik">To powoduje niezręczną sytuację, w której mamy do czynienia z pewną wyłącznością tego jednego podmiotu prawnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#TadeuszBiliński">Propozycja pana posła K. Budnika zmierza do rozszerzenia zapisu art. 8 ust. 1. Po słowach „Polskiemu Związkowi Działkowców” proponuje dodać słowa „lub innym stowarzyszeniom prowadzącym ogrody działkowe”.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#TadeuszBiliński">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rozszerzeniem tego zapisu?</u>
          <u xml:id="u-149.2" who="#TadeuszBiliński">Za rozszerzeniem zapisu art. 8 ust. 1 głosowało 5 posłów, 17 było przeciw, nikt z posłów nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-149.3" who="#TadeuszBiliński">Wynik głosowania był jednoznaczny. Wobec wcześniejszych wątpliwości przystępujemy do przegłosowania art. 8 ust. 1 i 2 w brzmieniu proponowanym przez podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-149.4" who="#TadeuszBiliński">Kto jest za przyjęciem art. 8 w brzmieniu noweli?</u>
          <u xml:id="u-149.5" who="#TadeuszBiliński">Za przyjęciem głosowało 20 posłów, 5 było przeciw, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-149.6" who="#TadeuszBiliński">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 3. Podkomisja proponuje dodanie art. 121.</u>
          <u xml:id="u-149.7" who="#TadeuszBiliński">Czy są uwagi do ust. 1? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-149.8" who="#TadeuszBiliński">Czy są uwagi do ust. 2 tegoż artykułu? Też nie ma. Wobec tego poddaję pod głosowanie brzmienie art. 121 według przedłożonego sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-149.9" who="#TadeuszBiliński">Kto jest za przyjęciem tego artykułu?</u>
          <u xml:id="u-149.10" who="#TadeuszBiliński">Za przyjęciem art. 121 głosowało 19 posłów, 4 było przeciw, 2 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-149.11" who="#TadeuszBiliński">Tak więc art. 121 w brzmieniu przedstawionym przez podkomisję w sprawozdaniu został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-149.12" who="#TadeuszBiliński">Przystępujemy do omawiania art. 2. Do ust. 1 pan poseł M. Mazurkiewicz pod dłuższej wymianie zdań zgłaszał autopoprawkę. Proszę go o głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#MarekMazurkiewicz">W wyniku uwag podniesionych w dyskusji wnoszę w formie autopoprawki o następujące brzmienie ust. 1 art. 2: „Polskiemu Związkowi Działkowców przysługuje roszczenie o ustanowienie użytkowania wieczystego gruntów wchodzących w skład pracowniczych ogrodów działkowych, jeżeli w dniu 5 grudnia 1990 r. i w dniu wejścia w życie ustawy, był użytkownikiem tych gruntów, a ogrody spełniały warunki, o których mowa w art. 10” itd.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#MarekMazurkiewicz">Zgłaszam również drugą autopoprawkę, na którą uwagę zwróciło mi Biuro Legislacyjne. Chodzi o zastąpienie litery „i” przez „lub” w końcowej części zdania. Brzmiałoby ono w tym fragmencie „... o których mowa w art. 10, 11 ust. 3 lub art. 33 ustawy o pracowniczych ogrodach działkowych”. Chodzi o kumulację rozłączną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#TadeuszBiliński">Czy są krytyczne uwagi do obu autopoprawek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#KazimierzSzczygielski">Chciałbym wnieść o wyłączenie z tekstu sformułowania „art. 11 ust. 3”. Chodzi o ogrody czasowe, na które założono, przepraszam - zmieniono na ogrody stałe. Ponieważ dotyczy to ostatniego okresu sądzę, że należałoby dać szansę, aby te ogrody wyłączyć spod zasady uwłaszczania. Jest to zgodne z uwagą Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Naszym zdaniem wystarczyłoby powołanie samego art. 10, ponieważ jest on najszerszy pojęciowo, mówi ogólnie o ogrodach stałych. Natomiast art. 11 ust. 3 oraz art. 33 mówią o szczególnych przypadkach, kiedy ogrody tymczasowe stają się ogrodami stałymi. Naszym zdaniem wystarczy powołanie się tylko na art. 10 ustawy o pracowniczych ogrodach działkowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jaka jest opinia sędziego Z. Marmaja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#ZenonMarmaj">Nie mam przy sobie tekstu i nie mogę porównać proponowanych zmian. Ale wydaje się, że rzeczywiście przedstawiciel Biura Legislacyjnego ma rację. Jestem zdania, że powoływanie art. 11 jest zbędne, natomiast art. 33 pozostawiłbym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#TadeuszBiliński">Biuro Legislacyjne sugerowało również art. 33. Czy pan sędzia uważa za możliwe pozostawienie art. 33, czy też nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#MarekMazurkiewicz">Artykuł ten odnosi się do stanu sprzed wejścia w życie ustawy z 1981 roku i koresponduje z tymi ogrodami działkowymi, które istnieją ponad 10 lat, a uznane zostały za stałe w rozumieniu ustawy. To jest przepis szczególny do art. 10. Sądzę, że niczemu nie wadzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Pozostawienie art. 33 nie będzie błędem, ale pewną przesadą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#ZenonMarmaj">Moim zdaniem należałoby art. 33 pozostawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#TadeuszBiliński">Chciałbym zatem dokonać podsumowania tej sekwencji posiedzenia. Została zgłoszona autopoprawka do art. 2 ust. 1 przez posła sprawozdawcę oraz propozycja wykreślenia ze spisu artykułów artykułu 11 ust. 3.</u>
          <u xml:id="u-160.1" who="#TadeuszBiliński">Czy można poddać pod głosowanie obydwie zmiany? Ponieważ nie ma sprzeciwów przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-160.2" who="#TadeuszBiliński">Kto jest za przyjęciem art. 2 ust. 1 z autopoprawką oraz zmianą w ostatnim zdaniu?</u>
          <u xml:id="u-160.3" who="#TadeuszBiliński">Za przyjęciem art. 2 ust. 1...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#MieczysławPiecka">Pan przewodniczący połączył głosowanie nad obydwiema zmianami, tymczasem są to dwie zupełnie odmienne sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#TadeuszBiliński">Zrobiłem to, ponieważ nie było żadnej uwagi krytycznej wobec zgłoszonych zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jeśli można się włączyć do tej wymiany zdań; pan sędzia Z. Marmaj przekonał nas chyba co do tego, że art. 11 ust. 3 określa szczególny przypadek interpretacji art. 10. Artykuł ten mówi, że pracownicze ogrody działkowe zakłada się na czas nieokreślony jako obiekty stałe, a art. 11 wyjaśnia, jak należy rozumieć te obiekty. Nie ma między nimi kolizji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#TadeuszBiliński">Ponieważ jednak są wątpliwości, czy głosować zmiany razem czy osobno, będziemy głosować rozdzielnie.</u>
          <u xml:id="u-164.1" who="#TadeuszBiliński">Kto jest za wprowadzeniem autopoprawki przedstawionej przez posła sprawozdawcę Marka Mazurkiewicza dotyczącej rozszerzenia zapisu?</u>
          <u xml:id="u-164.2" who="#TadeuszBiliński">Za przyjęciem autopoprawki głosowało 23 posłów, czyli wszyscy.</u>
          <u xml:id="u-164.3" who="#TadeuszBiliński">Autopoprawka została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-164.4" who="#TadeuszBiliński">Kto jest za przyjęciem poprawki zgłoszonej przez pana posła Kazimierza Szczygielskiego? Chodzi o wykreślenie art. 11 ust. 3.</u>
          <u xml:id="u-164.5" who="#TadeuszBiliński">Za przyjęciem poprawki głosowało 24 posłów, 2 było przeciw, 1 wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-164.6" who="#TadeuszBiliński">Poprawka został przyjęta. Przegłosujemy teraz cały art. 2 ust. 1. Kto jest za jego przyjęciem wraz z dokonanymi zmianami?</u>
          <u xml:id="u-164.7" who="#TadeuszBiliński">Za przyjęciem art. 2 ust. 1 głosowało 26 posłów, czyli wszyscy.</u>
          <u xml:id="u-164.8" who="#TadeuszBiliński">Czy są uwagi krytyczne do zapisu ust. 2? Nie ma. Ustęp 2 przyjęliśmy.</u>
          <u xml:id="u-164.9" who="#TadeuszBiliński">Czy są uwagi do ust. 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#KrzysztofBudnik">Wniosek ma charakter techniczny. Czy nie zręczniejsze byłoby sformułowanie, że oddanie gruntów w użytkowanie wieczyste następuje bez przetargu? I druga sprawa - czy w tym ustępie nie należałoby powiedzieć, o jakie grunty chodzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#TadeuszBiliński">Przed chwilą zwróciłem się z pytaniem, czy są krytyczne uwagi do ust. 2? Nikt się nie zgłaszał, a teraz pan poseł wypowiada uwagi. Jestem zakłopotany, co teraz zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#KrzysztofBudnik">Ja się nie upieram przy swoim wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#TadeuszBiliński">Dziękuję. Czy są uwagi do ust. 3? Nie ma. Ustęp 3 przyjęliśmy.</u>
          <u xml:id="u-168.1" who="#TadeuszBiliński">Czy są uwagi do ust. 4?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#KrzysztofBudnik">Może błędnie rozumiem ten przepis. Jeśli tak to proszę mnie sprostować. Z przepisu ust. 4 wynika, że jeśli Polski Związek Działkowców, który wcześniej na zasadach nieodpłatnych uzyskał prawo wieczystego użytkowania, zbędzie innemu podmiotowi to prawo przed upływem 10 lat, to wówczas uiszcza na rzecz gminy lub skarbu państwa pierwszą opłatę.</u>
          <u xml:id="u-169.1" who="#KrzysztofBudnik">Jaki jest charakter prawny tej operacji? Czy może jakaś sankcja? Bo przecież nie będąc wieczystym użytkownikiem, będzie uiszczać pierwszą opłatę. Tej relacji nie rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#TadeuszBiliński">Poproszę pana sędziego o wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#ZenonMarmaj">Jest to roszczenie cywilnoprawne i gminie lub skarbowi państwa będzie z kolei służyło roszczenie o zapłatę pierwszej opłaty, z której ogrody działkowe zostały zwolnione na opisanej zasadzie.</u>
          <u xml:id="u-171.1" who="#ZenonMarmaj">Instytucja ta już funkcjonuje. Dokładnie w takiej samej sytuacji są spółdzielnie mieszkaniowe, które nabyły na podstawie ostatnio zmienionych ustaw użytkowanie wieczyste, traktowane także jako roszczenie.</u>
          <u xml:id="u-171.2" who="#ZenonMarmaj">Oczywiście, przepis można by rozszerzyć, że ten obowiązek spoczywa na organizacji pracowniczych ogrodów działkowych i na nabywcy. Ale kto nie uiścił tej opłaty? Nie uiściły pracownicze ogrody działkowe. One korzystały z ogrodów działkowych, nie uiściły pierwszej opłat, a następnie uzyskały korzyść, bo wzięły pieniądze za sprzedany grunt. Wobec tego niech one zapłacą.</u>
          <u xml:id="u-171.3" who="#ZenonMarmaj">Panie pośle K. Budnik, takie rozwiązania już funkcjonują i w miarę zdają egzamin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#TadeuszBiliński">Dziękuję za wyjaśnienie. Czy możemy je uznać za wystarczające? Jeśli tak, to...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#KrzysztofBudnik">Chodzi mi o drugie zdanie. Czy jeżeli Polski Związek Działkowców dokona zbycia czy nieodpłatnego przekazania gruntów na rzecz jakiejkolwiek gminy, czy tylko gminy, na której terenie znajdują się pracownicze ogrody działkowe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#ZenonMarmaj">Na rzecz jakiejkolwiek gminy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#KrzysztofBudnik">Czy takie były intencje wnioskodawców?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#ZenonMarmaj">Ja bym tego nie precyzował i nie ograniczał. Jest rzeczą raczej oczywistą, że zostanie to przekazane gminie na terenie której ogrody działkowe się znajdują. Jeśli Związek przekazywałby grunty innej gminie, to z kolei nie ma przeszkód, aby za z kolei gmina przekazała je właściwej terytorialnie gminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#MarcinZawiła">Popieram stanowisko posła K. Budnika, że w sytuacji wszelkiego rodzaju przekazywania gruntów od instytucji osób prawnych będących na terenie danej gminy... Wyobraźmy sobie, że mamy do czynienia z Warszawą i z terenami atrakcyjnymi oraz z małą gminą podwarszawską. Można np. przekazać na rzecz Tomaszowa Mazowieckiego piękne działki pracownicze koło lotniska Okęcie, o które jak wiem stara się teraz wiele osób. Myślę, że tym zapisem wprowadzamy niepotrzebny kłopot i to co proponował poseł K. Budnik jest bardzo rozsądne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#MarekMazurkiewicz">Może wyjaśnię. Przepis ten żeśmy wielokrotnie uchwalali w odniesieniu do uprawnień przedsiębiorstw państwowych, a później także wobec spółdzielni i organizacji społecznych. Chodzi po prostu o przekazanie gruntów nieodpłatnie, na zasadzie rezygnacji z prawa użytkowania, na rzecz ponownej rekomunalizacji, bądź na rzecz skarbu państwa, jeśli był to grunt państwowy.</u>
          <u xml:id="u-178.1" who="#MarekMazurkiewicz">Może wyjaśni to jeszcze Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeśli pan poseł K. Budnik bardzo by chciał, to można dopisać słowa „na rzecz gminy na obszarze której położone są te grunty”. Taki zapis rozstrzygałby sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jaki pogląd reprezentuje sędzia Z. Marmaj?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#ZenonMarmaj">Jeżeli są obawy, to należy dodać słowa „na rzecz właściwej gminy”, albo „gminy, na której terenie położone są te grunty”. Będzie to bardziej precyzyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czy pan poseł M. Zawiła jest usatysfakcjonowany taką poprawką?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#MarcinZawiła">Tak, przyjmuję ją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#ZenonMarmaj">Chcę tylko zwrócić uwagę, że takie sformułowanie nie wyklucza przekazania gruntów będących własnością gminy skarbowi państwa, a gruntów skarbu państwa gminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#TadeuszBiliński">Mamy więc dokonaną weryfikację zapisu. Czy są jeszcze jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#KrzysztofBudnik">W takim razie nie formuję wniosku, ale prosiłbym o udzielenie odpowiedzi przez przewodniczącego podkomisji: czy zauważono taką sytuację, że według brzmienia zdania drugiego ust. 4 w art. 2, Polski Związek Działkowców oddaje nieruchomości temu podmiotowi, od którego je otrzymał, a więc gminie czy skarbowi państwa. Może grunt otrzymany od gminy oddać skarbowi państwa i odwrotnie. Czy nie ma w tym jakiejś niewłaściwości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#MarekMazurkiewicz">Odpowiadam: ten przepis ma w dużej mierze charakter przepisu teoretycznego, zabezpieczającego na wypadek przejęcia tego gruntu na cele publiczne, zarówno przez gminę jak skarb państwa. Byłoby rzeczą nieracjonalną uzależniać takie przejęcie od opłacenia przez władzę publiczną dodatkowych opłat wstecz. Czy to wyjaśnienie wystarczy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#KrzysztofBudnik">Tak, dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#TadeuszBiliński">Została przedstawiona propozycja zmiany, a raczej uzupełnienia zapisu o słowa: „na rzecz gminy, na terenie której grunty są położone”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#MarekMazurkiewicz">Przypominam w tym miejscu mieszkańcom Warszawy, że jeżeli przejęcie na terenie gminy Wola nastąpiłoby na rzecz nie gminy Wola, ale na budowę obiektu, który by stanowił własność stołecznego miasta, to wówczas miasto stołeczne musiałoby płacić opłaty od tego gruntu.</u>
          <u xml:id="u-190.1" who="#MarekMazurkiewicz">Czy o to chodziło wnioskodawcom?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#KrzysztofBudnik">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#TadeuszBiliński">Po tym uzgodnieniu, jak rozumiem, nie musimy przystępować do głosowania nad wprowadzoną zmianą w ust. 4.</u>
          <u xml:id="u-192.1" who="#TadeuszBiliński">Przystępujemy do rozpatrzenia ust. 5 art. 2. Czy są do niego uwagi poza tymi, które zostały zgłoszone na początku posiedzenia, a dotyczyły wysokości ceny przy pierwokupie. Była wątpliwość, czy cena 1% ceny ustalonej między stronami w umowie sprzedaży, jest określeniem wystarczającym i czy nie trzeba jej uściślić. Ale nie było konkretnej propozycji, jak to zrobić.</u>
          <u xml:id="u-192.2" who="#TadeuszBiliński">Czy są inne uwagi do tego ustępu? Nie widzę. W związku z tym uważam, że ust. 5 przyjęliśmy w brzmieniu przedłożenia podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-192.3" who="#TadeuszBiliński">Rozpatrujemy ust. 6 art. 2. Czy są uwagi? Nie ma - dziękuję, ustęp 6 przyjęliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Drobna uwaga redakcyjna, chodzi o zmianę szyku wyrazów. Proponuję następujące brzmienie ust. 6: „Polskiemu Związkowi Działkowców przysługuje, na zasadach określonych w art. 21 i art. 22 ustawy o pracowniczych ogrodach działkowych, odszkodowanie za grunty będące w jego użytkowaniu wieczystym wywłaszczone na cele publiczne”.</u>
          <u xml:id="u-193.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Czy nie ma uwag krytycznych do tej propozycji? Nie widzę - ust. 6 przyjęliśmy.</u>
          <u xml:id="u-193.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Rozpatrujemy ust. 7. Czy są do niego uwagi? Nie ma. A więc ust. 7 przyjęliśmy.</u>
          <u xml:id="u-193.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ponieważ jednak były pewne zmiany w art. 2, wobec tego proponuję przegłosowanie całości tego artykułu.</u>
          <u xml:id="u-193.4" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Kto jest za przyjęciem art. 2 w brzmieniu proponowanym przez podkomisję wraz z przyjętymi zmianami?</u>
          <u xml:id="u-193.5" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Za przyjęciem głosowało 18 posłów, 1 był przeciw, 2 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-193.6" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Artykuł 2 przyjęliśmy. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 3. Czy do „główki” tego artykułu są jakieś uwagi? Nie ma. Do treści art. 3 została zgłoszona wcześniej uwaga. Poproszę posła M. Mazurkiewicza o przedstawienie autopoprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#MarekMazurkiewicz">Zgodnie z wnioskiem pana posła J. Rokity proponuję autopoprawkę. Przepisem tym rzeczywiście regulujemy zakres obowiązywania nie tylko tej wąsko rozumianej ustawy, ale rozszerzamy także na zasady gospodarki gruntami i wywłaszczania nieruchomości. Proszę Biuro Legislacyjne o ewentualną propozycję. Ze zdania pana posła J. Rokity, o ile pamiętam, miałoby to brzmieć: „Grunty przeznaczone w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego pod pracownicze ogrody działkowe mogą być oddawane nieodpłatnie w użytkowanie wieczyste...”. Jak ująć wniosek pan posła? Czy zapisać „pracowniczych ogrodów działkowych”, jako zapis generalny, bez wskazania nazwy Związku, czy też... ale proszę o pomoc Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#JanRokita">Zgodnie z sugestią pana sędziego Z. Marmaja, aby było zapisane słowa „stowarzyszeniom zrzeszającym działkowców”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#ZenonMarmaj">Ja bym proponował słowa „organizacjom zrzeszającym działkowców”. Bo działkowcy mogą się przecież w różnych formach zrzeszać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#MarekMazurkiewicz">Podtrzymuję tę propozycję, ten zapis jest bardziej precyzyjny. W tym ujęciu przejąłbym autorstwo i rekomendował jako autopoprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#ZbigniewWieczorek">Mam pytanie: czy przy przyjęciu tego rozwiązania nie byłoby korzystniejsze, aby przy ogrodach działkowych skreślić słowo „pracownicze”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#MarekMazurkiewicz">Rzecz jest w tym, panie pośle, że przepis, o którym mowa, przepraszam że w tym momencie wyręczę Biuro Legislacyjne, ale długo o tym dyskutowaliśmy na posiedzeniu podkomisji, dotyczy szczególnego traktowania organizacji społecznych spełniających funkcje publiczne. Dlatego grunty przeznaczone w planie zagospodarowania przestrzennego pod pracownicze ogrody działkowe mogą być oddawane nieodpłatnie w użytkowanie wieczyste organizacjom zrzeszającym działkowców, jako organizacjom, spełniającym funkcje publiczne.</u>
          <u xml:id="u-199.1" who="#MarekMazurkiewicz">Jeżeli natomiast gmina zechce przekazać w wieczyste użytkowanie grunty innym podmiotom, które nie są tego typu zrzeszeniami, np. prywatnym właścicielom domków jednorodzinnych, to może to zrobić, ale już odpłatnie. Tego art. 4 ust. 6 nie przewiduje. To jest szczególny przywilej pracowniczych ogrodów działkowych dotyczący - po uwzględnieniu propozycji posła J. Rokity - organizacji zrzeszających działkowców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Tu może być problem, ponieważ wcześniej w ustawie o pracowniczych ogrodach działkowych było napisane, że wszystkie grunty pod pracownicze ogrody działkowe są w użytkowaniu Polskiego Związku Działkowców, tylko i wyłącznie. Stąd pewna wątpliwość wobec proponowanego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#MarekMazurkiewicz">Rozumiem intencje i pana posła J. Rokity i sędziego Z. Marmaja, że generalizując ten przepis w ustawie o gospodarce gruntami na wypadek, gdyby zostało zarejestrowane i przyjęte stowarzyszenie, które uzyskałoby takie uprawnienia, jakie dziś ma Polski Związek Działkowców, mogłoby ono uzyskać takie same uprawnienia. Dzisiaj taką wyłączność ma Polski Związek Działkowców, ale jak będzie w przyszłości trudno przesądzić, może pojawi się nowa inicjatywa ustawodawcza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#StanisławPawlak">Może zaproponuję rozwiązanie kompromisowe, które zacytuję: „Grunty przeznaczone w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego i tu wykreślić słowa „pod pracownicze ogrody działkowe” - mogą być oddawane nieodpłatnie w użytkowanie wieczyste pracowniczym ogrodom działkowym”. Uzasadnię tę propozycję...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#TadeuszBiliński">Ale to jest niemożliwe, musi tak pozostać. Czy pan poseł K. Budnik ma uwagi do propozycji zreferowanej przez przewodniczącego podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#KrzysztofBudnik">Ja w pełni akceptuję zreferowaną propozycję, ale mam pewną uwagę, choć wiem, że nie jest to zmiana konieczna. Umowę wieczystego użytkowania gruntów może zawrzeć jedynie podmiot mający zdolność prawną. Ale czy nie byłoby bezpieczniej dopisanie słów „organizacji posiadających osobowość prawną zrzeszającą działkowców”? Czy nie dawałoby to większej stabilności praktyce prawniczej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#ZenonMarmaj">W ten sposób wyraziliśmy swoją niewiarę w burmistrzów, wójtów itd., że nie wiedzą, z kim mogą zawrzeć umowę. Należę do tej grupy urzędników i czułbym się urażony, gdyby mi ktoś takie rzeczy wytykał. Ja po prostu nie zawrę umowy z tym, kto nie posiada osobowości prawnej, a wójt czy burmistrz nie wejdzie z taką osobą w pertraktacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#TadeuszBiliński">W świetle tej dyskusji proponowane uściślenie byłoby nawet nietaktem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#KrzysztofBudnik">Ja się nie upieram przy swoim wniosku, ale praktyka wskazuje, że nie byłby on od rzeczy. Ale nie składam takiego wniosku o zmianę zapisu, jedynie sygnalizowałem problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#ZenonMarmaj">Moim zdaniem byłoby to niepotrzebne gadulstwo w ustawie, czego należy unikać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#TadeuszBiliński">W ustawach powinniśmy eliminować stwierdzenia oczywiste czy powoływanie się na kolejne znane ustawy. Pan poseł K. Budnik, jak wynika z jego wypowiedzi, akceptuje zapis przedstawiony przez posła-sprawozdawcę.</u>
          <u xml:id="u-209.1" who="#TadeuszBiliński">Przystępujemy do przegłosowania art. 3 łącznie z autopoprawką.</u>
          <u xml:id="u-209.2" who="#TadeuszBiliński">Kto jest za przyjęciem całości art. 3 wraz z wniesioną poprawką?</u>
          <u xml:id="u-209.3" who="#TadeuszBiliński">Za przyjęciem art. 3 wraz z poprawką głosowało 21 posłów, czyli wszyscy. Dziękuję bardzo - artykuł 3 przyjęliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#MarcinZawiła">Panie przewodniczący, mam poważną obawę, iż z wyników głosowania można odnieść wrażenie, że nie mamy niezbędnego kworum, a więc składu umożliwiającego przegłosowania całej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#TadeuszBiliński">W tej sytuacji proszę sekretarzy komisji o sprawdzenie frekwencji na posiedzeniu. Czy jest co najmniej jedna trzecia składu osobowego poszczególnych komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#PiotrBuczkowski">Komisja Samorządu Terytorialnego ma wymagane minimum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#MarekMazurkiewicz">Komisja Ustawodawcza również.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#TadeuszBiliński">W Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej raczej nie ma niezbędnego minimum. Proszę jeszcze raz sprawdzić. Z mojej komisji jest zaledwie 3–4 posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#StanisławPawlak">W tej sytuacji zgłaszam wniosek o 15-minutową przerwę. Sądzę, że uda nam się później zakończyć debatę nad ustawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#TadeuszBiliński">Ogłaszam wobec tego przerwę, ale przedtem zwracam się do wszystkich obecnych posłów, abyśmy spotkali się ponownie. W tym czasie sekretarze komisji ściągną tych posłów, którzy uczestniczyli w obradach, ale opuścili salę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#PiotrBuczkowski">Ten sam apel kieruję do członków Komisji Samorządu Terytorialnego, ponieważ jesteśmy obecnie na granicy wymaganego kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#TadeuszBiliński">Wznawiamy obrady trzech komisji. Dziękuję posłom za przybycie. Mamy wymagane kworum i będziemy mogli zakończyć prace nad projektem ustawy o zmianie ustawy o pracowniczych ogrodach działkowych.</u>
          <u xml:id="u-218.1" who="#TadeuszBiliński">Przystępujemy do rozpatrzenia art. 4. Czy są jakieś uwagi do treści tego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#MarekMazurkiewicz">Dla porządku wyjaśnię, że chodzi tu o dość hipotetyczną sytuację... ale już o tym mówiłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#KrzysztofBudnik">Prosiłbym o uwzględnienie konsekwencji zmiany przyjętej w art. 3 i również w art. 4 użycia analogicznego sformułowania w miejscu słów: „Polskiego Związku Działkowców”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#MarekMazurkiewicz">Ależ pani pośle, omawiany przepis art. 4 jest przepisem przejściowym do systemu ustawy o pracowniczych ogrodach działkowych. To nie jest przepis ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#KrzysztofBudnik">W takim razie cofam swoje sugestie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#TadeuszBiliński">Czy są inne uwagi do treści art. 4? Nie widzę. Artykuł 4 przyjęliśmy.</u>
          <u xml:id="u-223.1" who="#TadeuszBiliński">Omawiamy teraz art. 5 - czy są do niego uwagi? Nie widzę. Artykuł 5 przyjęliśmy.</u>
          <u xml:id="u-223.2" who="#TadeuszBiliński">Pozostaje tylko artykuł 6. Czy są do niego uwagi? Nie ma - art. 6 przyjęliśmy.</u>
          <u xml:id="u-223.3" who="#TadeuszBiliński">Przystępujemy wobec tego do przegłosowania całej ustawy o zmianie ustawy o pracowniczych ogrodach działkowych wraz z wprowadzonymi wcześniej wszystkimi zmianami i uzupełnieniami.</u>
          <u xml:id="u-223.4" who="#TadeuszBiliński">Kto jest za przyjęciem ustawy o zmianie ustawy o pracowniczych ogrodach działkowych wraz z wprowadzonymi zmianami?</u>
          <u xml:id="u-223.5" who="#TadeuszBiliński">Za przyjęciem ustawy głosowało 23 posłów, 4 było przeciw, 2 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-223.6" who="#TadeuszBiliński">Stwierdzam, że sprawozdanie podkomisji o projekcie ustawy o zmianie ustawy o pracowniczych ogrodach działkowych zostało przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-223.7" who="#TadeuszBiliński">Pozostał nam jeszcze wybór posła-sprawozdawcy. Padła z sali propozycja, aby tę funkcję powierzyć panu posłowi Markowi Mazurkiewiczowi. Kto jest za przyjęciem tej kandydatury? Wszyscy, bo nie ma nikogo przeciw, nikt z posłów nie wstrzymał się też od głosu.</u>
          <u xml:id="u-223.8" who="#TadeuszBiliński">Stwierdzam, że połączone komisje wybrały na posła-sprawozdawcę posła Marka Mazurkiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#MarekMazurkiewicz">Chciałbym bardzo gorąco podziękować wszystkim posłom i tym, którzy głosowali za przyjęciem ustawy i tym, którzy byli przeciw, a zwłaszcza tym, którzy wnieśli tak ogromny wkład w udoskonalenie tekstu, które stanowi element porządkowania prawa gospodarki terenami oraz prawa o ogrodach działkowych. Dziękuję za ich ogromny wkład pracy intelektualnej i poświęcony czas.</u>
          <u xml:id="u-224.1" who="#MarekMazurkiewicz">Szczególnie gorąco chciałbym podziękować naszym ekspertom, zarówno sejmowym jak i zewnętrznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#TadeuszBiliński">Przyłączając się do tych podziękowań pragnę stwierdzić, że wspólne posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego, Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej uważam za zakończone.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>