text_structure.xml
67.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#TadeuszBiliński">Otwierając posiedzenie Komisji chciałbym serdecznie powitać panie posłanki i panów posłów oraz minister Barbarę Blidę, a także przybyłych licznie przedstawicieli prasy i radia; telewizji nie spostrzegam. Celem dzisiejszego spotkania jest przeprowadzenie rozmowy z ministrem gospodarki przestrzennej i budownictwa Barbarą Blidą oraz podjęcie stanowiska odnośnie jej kwalifikacji i predyspozycji do pełnienia tej zaszczytnej funkcji. Jednocześnie mamy stwierdzić możliwość realizacji przez panią minister programu rządowego przedstawionego w ogromnym skrócie przez premiera Waldemara Pawlaka w jego dzisiejszym exposé.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#TadeuszBiliński">W imieniu prezydium Komisji pozwolę sobie zaproponować następujący przebieg posiedzenia. Najpierw krótka informacja o pani minister, o jej życiorysie i przebiegu pracy zawodowej oraz działalności społeczno-politycznej. Następnie minister B. Blida zreferuje zasadnicze kierunki działalności rządu w zakresie szeroko rozumianej gospodarki przestrzennej, budownictwa, gospodarki mieszkaniowej i komunalnej. Prosimy o zaakcentowanie zwłaszcza inicjatyw legislacyjnych, które w najbliższym czasie zostaną przedłożone Wysokiej Izbie. W kolejnym punkcie obrad proponujemy pytania i odpowiedzi pani minister. Na zakończenie krótkie podsumowanie przeprowadzonej rozmowy.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#TadeuszBiliński">Czy posłowie akceptują taki porządek dzisiejszych obrad Komisji? Milczenie przyjmuję za potwierdzenie moich sugestii.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#TadeuszBiliński">W imieniu prezydium Komisji przedstawię bardzo krótką sylwetkę pani minister. Posłanka Barbara Blida urodziła się 3 grudnia 1949 r. w Siemianowicach Śląskich. Związek małżeński zawarła w 1969 r. z Henrykiem Blidą. Jest matką dwojga dzieci: syna Jacka lat 24 i córki Bożeny 14 lat.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#BarbaraBlida">Przepraszam, córka ma już 17 lat.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#TadeuszBiliński">Przepraszam za pomyłkę. Syn pracuje, córka jest jeszcze uczennicą szkoły ogólnokształcącej. Barbara Blida po ukończeniu technikum chemicznego w 1967 r. rozpoczęła 1 sierpnia 1968 r. pracę zawodową w Zakładach Azotowych w Chorzowie. Podjęła jednocześnie studia zaoczne w Politechnice Gliwickiej. Po obronie pracy dyplomowej w roku 1976 podejmuje pracę w Przedsiębiorstwie Budownictwa Węglowego FABUD w Siemianowicach Śląskich na stanowisku specjalisty. W tym samym przedsiębiorstwie kolejno pracuje na stanowiskach głównego specjalisty d/s przygotowania produkcji, potem zastępcy szefa produkcji, zastępcy kierownika d/s technicznych zespołu robót sieci zewnętrznych, szefa produkcji wreszcie na stanowisku naczelnego inżyniera przedsiębiorstwa, pełnomocnika dyrektora d/s branży budowlanej.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#TadeuszBiliński">Pracę zawodową w FABUDZIE Barbara Blida zakończyła w marcu 1993 r. Od marca do maja tegoż roku była posłem zawodowym w Sejmie RP.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#TadeuszBiliński">Kilka słów o jej działalności polityczno-społecznej. Barbara Blida była członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej od 26 czerwca 1973 r. do chwili jej rozwiązania. Od 1 lutego 1993 r. jest członkiem Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej. Od maja 1993 r. pełni funkcję przewodniczącej Rady Wojewódzkiej SdRP w Katowicach.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#TadeuszBiliński">Była posłanką dwóch ostatnich kadencji Sejmu - od czerwca 1989 r. do maja 1993 r. Szczególnie w ostatniej kadencji wykazała się dużą poselską aktywnością, ma na swym koncie około 30 wystąpień, wiele interpelacji, zapytań i inicjatyw poselskich. W swej działalności wykazała nie tylko zaangażowanie, ale również wysokie kwalifikacje i kompetencje.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#TadeuszBiliński">W ostatnich wyborach do Sejmu zyskała szczególne uznanie wyborców otrzymując ponad 35 tysięcy głosów, tj. około 10% wszystkich oddanych głosów w jej okręgu. W dniu 26 października 1993 r. prezydent RP na wniosek prezesa Rady Ministrów Waldemara Pawlaka, powierzył jej stanowisko ministra gospodarki przestrzennej i budownictwa.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#TadeuszBiliński">Tyle informacji z mojej strony. Proszę minister Barbarę Blidę o przedstawienie kierunków działania i inicjatyw legislacyjnych, które zamierza podjąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#BarbaraBlida">Bardzo dziwnie słuchać informacji o samym sobie. Dziękuję bardzo panu przewodniczącemu za tę prezentację mojej osoby.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#BarbaraBlida">Szanowni Państwo. Najpierw o kierunkach działań. W Sejmie poprzedniej kadencji pracowałam w Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej i z upoważnienia Komisji przewodniczyłam wyłonionemu na Kongresie Mieszkaniowym zespołowi d/s wykonawstwa budowlanego. Propozycje wypracowane przez ten zespół tworzą pewien sektor spraw ujętych w tak zwanym społecznym programie budownictwa mieszkaniowego. Dokument ten nosi nazwę szczegółowych propozycji działań.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#BarbaraBlida">Sprawy podjęte w Sejmie podczas ostatnich dwóch kadencji, a więc w tak zwanym Sejmie kontraktowym i w Sejmie I kadencji, chciałabym kontynuować w charakterze ministra, jako szef resortu gospodarki przestrzennej i budownictwa. Czeka na uchwalenie wiele konkretnych ustaw. Chcę Państwa prosić przede wszystkim o współpracę nad projektami ustaw. Mamy do uchwalenia i przygotowania pięć projektów ustaw. Muszę przyznać, że te wszystkie projekty, które skierował do Sejmu jeszcze poprzedni gabinet i resort budownictwa, zasługują na uwagę.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#BarbaraBlida">W stosunku do trzech projektów ustaw zajmujących się zmianą dotychczasowych zasad gospodarki lokalami mieszkalnymi, istnieją kontrowersje. Posiadam przedłożone na piśmie opinie, aby wycofać te ustawy z Sejmu, ale są również zdania wręcz przeciwne. Chodzi o projekty ustaw: o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych, o zasadach wyłączania z mienia przedsiębiorstw państwowych zakładowych budynków mieszkalnych oraz o własności lokali.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#BarbaraBlida">Mając tak kontrowersyjne opinie wobec projektów tych ustaw, a jednocześnie zdając sobie sprawę z ich ważności i jak wiele one zmienić mogą i wiedząc, że nie były one konsultowane z organizacjami związkowymi i społecznymi, wiedząc o tym wszystkim zdecydowałam się o nie walczyć na posiedzeniu Rady Ministrów. Chodziło mi o to, aby zostały te projekty skierowane pod obrady Sejmu.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#BarbaraBlida">Zabiegałam również o to - i to stanowisko podzieliła Rada Ministrów - aby projekt ustawy o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych skierować do Sejmu dla podjęcia nad nim pracy w trybie pilnym. Uważam, że ustawa ta po raz pierwszy w sposób systemowy ujmuje problem dodatków mieszkaniowych dla tych rodzin, których nie stać na płacenie podwyższonego czynszu za lokale mieszkalne. Ustawa ta rodzi pewne skutki dla budżetu państwa, jej realizacja wymaga określonych środków finansowych.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#BarbaraBlida">Jeśli nie będzie wniosku Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej o odrzucenie projektu ustawy o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych, jeśli zdecydujecie się Państwo pracować nad tym projektem i konsultować zaproponowane w niej rozwiązanie z organizacjami społecznymi i związkami zawodowymi, to mogą być trudności z dotrzymaniem terminu miesięcznego. Na posiedzeniu Rady Ministrów podjęłam zobowiązanie, że jeśli wasza Komisja stwierdzi, iż nie będzie w stanie wywiązać się z tego terminu, to nie będę ze swojej strony przy nim się upierała. I uzgodnimy możliwość prolongaty terminu, ustalimy nowy, bardziej realny.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#BarbaraBlida">Rozwiązania zawarte w projekcie ustawy są bardzo kontrowersyjne, należą ponadto do kategorii porządkujących całą sferę gospodarki lokalami. Z tych względów uważam, że trzeba nad propozycjami zawartymi w projekcie nadal pracować i konsultować je z organizacjami społecznymi i związkowymi.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#BarbaraBlida">Razem z przewodniczącym Komisji posłem T. Bilińskim pracowaliśmy nad wieloma projektami ustaw. Mieliśmy wspólny pogląd, iż transformację gospodarki, wszelkie zmiany w zakresie mieszkalnictwa, należy wprowadzać z uwzględnieniem perspektywy kilku lat. Takich zmian nie da się przeprowadzić z dnia na dzień, z czwartku na piątek. To musi potrwać przez co najmniej kilka lat. Ponadto zmiany trzeba wprowadzać konsekwentnie i zdecydowanie.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#BarbaraBlida">Materia wspomnianych projektów ustaw jest kontrowersyjna. dlatego w pracach nad nimi chciałbym przyjąć tryb, który nazwałabym uspołeczniony. Dotyczy to zresztą wszelkich decyzji podejmowanych w moim resorcie. Chciałabym podejmować decyzje w oparciu o szeroką konsultację z organizacjami zajmującymi się tymi sprawami i które nimi żyją. W tym celu już na 12 października zwołaliśmy wspólnie z kierownictwem Krajowego Ruchu Mieszkaniowego spotkanie wszystkich przedstawicieli i organizacji wchodzących do tego ruchu społecznego, w tym również związków zawodowych. Chcemy przede wszystkim wysłuchać co mają do powiedzenia na temat wspomnianego projektu ustaw jak również pozostałych projektów z tak zwanego pakietu mieszkaniowego.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#BarbaraBlida">Sądzę, że znacznie mniej kontrowersji budzić będą pozostałe dwie ustawy, a właściwie projekty ustaw, mam tu na myśli ustawę prawo budowlane i o zagospodarowaniu przestrzennym. Oba projekty zostały również skierowane przez rząd do parlamentu. Nad projektami tych ustaw pracował Sejm poprzedniej kadencji. Nad nowym prawem budowlanym w Komisji Sejmowej pracowaliśmy ponad rok. Ustawa była przyjęta przez Sejm, następnie przez Senat z poprawkami. Niestety, poprawek zgłoszonych przez Senat nie udało się już w Sejmie przedyskutować i przegłosować. Zabrakło czasu. Parlament został rozwiązany.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#BarbaraBlida">Pewna jestem, że nad tymi dwoma projektami ustaw będzie Państwu w Komisji łatwiej pracować. Rozwiązania w nich zawarte zostały wszechstronnie przedyskutowane i skonsultowane. Mam nadzieję, że Komisje po ewentualnych korektach oba projekty akceptują.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#BarbaraBlida">Jestem w posiadaniu szczegółowych propozycji do tak zwanego społecznego programu mieszkaniowego. W poprzedniej kadencji długo debatowaliśmy nad nowym ładem mieszkaniowym, wnosząc wiele zastrzeżeń. Dotyczyły one przede wszystkim pewnych zasad. Uznaliśmy jednak, że był to pierwszy tego rodzaju rządowy dokument, który próbował kwestię mieszkaniową rozwiązać w sposób kompleksowy, ale dopiero w perspektywie. Natomiast nie zawierał propozycji rozwiązania kwestii, które trapią nas dzisiaj. Chodzi o tak zwane pustostany, czyli mieszkania spółdzielcze stojące puste bez perspektywy ich zasiedlenia i o parę innych spraw. Ich rozwiązania nie znajdowaliśmy w nowym ładzie mieszkaniowym. Będę dlatego starała się w resorcie, którym kieruję, wypracować zasady polityki mieszkaniowej. Bardzo Państwa proszę o włączenie się do tych prac. Zasady takie będziemy proponowali Sejmowi do dyskusji i do uchwalenia w formie ustawy bądź uchwały.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#BarbaraBlida">Podkreślam, że chcę nad takim dokumentem pracować wspólnie z Komisją Polityki Przestrzennej. Budowlanej i Mieszkaniowej, bo doskonale zdaję sobie sprawę, jak ważne jest jej stanowisko w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#BarbaraBlida">Parę słów o tym, czym się dzisiaj zajmujemy w resorcie budownictwa, także o tym, co będziemy proponować Komisji i nie tylko, w najbliższym czasie. Przede wszystkim zajmujemy się systemem kredytowania budownictwa a jego finansowaniem. Od dnia 31 grudnia br., może za wyjątkiem kredytu hipotecznego, kończy się możliwość kredytowania budownictwa mieszkaniowego w/g starych zasad. Sądzę, że gdzieś koło 20-go listopada będziemy w stanie przekazać do uzgodnień resortowych projekt ustawy o tak zwanych kredytach kontraktowych.</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#BarbaraBlida">Równolegle prowadzimy pracę nad projektem ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczeniu nieruchomości. Pewnym sukcesem było przemycenie do expose premiera W. Pawlaka pewnych sformułowań dotyczących przetargów na roboty budowlane świadczone ze środków publicznych. W Sejmowej Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej od dwóch kadencji zajmowaliśmy się tym problemem, a właściwie patologią funkcjonowania przetargów na roboty budowlane. Nie muszę o tym Państwu mówić, zapewne wszyscy orientujemy się w czym leży sedno sprawy. Nie mogliśmy do tej pory dopracować się spójnego, logicznego systemu przeprowadzania przetargów na roboty budowlane finansowane ze środków publicznych wraz z kontrolą warunków dokonywania tych przetargów.</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#BarbaraBlida">Ciągle takiego systemu nie mamy a kolejne propozycje naszej Komisji i resortu budownictwa były w jakiś sposób wyprowadzane na aut. Obecnie intensywnie zajmujemy się tym problemem. Poprzedni gabinet przygotował projekt ustawy o zamówieniach publicznych, który próbuje rozwiązać wszystkie kwestie - od czołgu do pietruszki, by użyć trochę przesadnego porównania...</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#BarbaraBlida">Tymczasem w przypadku robót budowlanych realizowanych ze środków publicznych mamy do czynienia ze specyficzną sytuacją. Rynek robót budowlanych ma bowiem swoją specyfikę i odrębność. Dlatego będę zabiegała o to, aby wspomniany projekt ustawy o przetargach na roboty wykonywane ze środków publicznych miał kształt odrębnego dokumentu i był rozpatrywany w parlamencie osobno.</u>
<u xml:id="u-4.18" who="#BarbaraBlida">Oczywiście, zajmujemy się obecnie coraz bardziej intensywnie budżetem na rok przyszły, projektem tego budżetu w odniesieniu do budownictwa, gospodarki mieszkaniowej i komunalnej. W najbliższą środę mamy temu zagadnieniu poświęcone posiedzenie Rady Ministrów, podczas którego po raz pierwszy będziemy dyskutować o przyszłorocznym budżecie państwa. Już dziś proszę Komisję o poparcie moich propozycji budżetu na rok 1994.</u>
<u xml:id="u-4.19" who="#BarbaraBlida">Pragnę jedynie poinformować posłów, że poleciłam wykonanie pewnych symulacyjnych obliczeń dotyczących naszych wydatków w obszarze budownictwa i gospodarki miejskiej oraz mieszkaniowej w 1994 r. Dzisiaj otrzymałam niektóre wyniki tych symulacji. Wynika z nich np. że wprowadzenie w życie ustaleń i rozwiązań zawartych w projekcie ustawy o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych może kosztować budżet państwa około 2,5 bln.zł. Takie środki trzeba w budżecie zabezpieczyć przyjmując, że ustawa - po uwzględnieniu vacatio legis - wejdzie w życie z dniem 1 lipca przyszłego roku. Oświadczam, iż będę zabiegała o to, aby taka właśnie kwota została w budżecie państwa na ten cel zabezpieczona.</u>
<u xml:id="u-4.20" who="#BarbaraBlida">Jeśli wspomniana ustawa zacznie obowiązywać, będę także zabiegać o to, aby gminy mogły środki uzyskane z tytułu podwyższonych czynszów spożytkować na cele związane z budownictwem mieszkaniowym i gospodarką mieszkaniową oraz komunalną.</u>
<u xml:id="u-4.21" who="#BarbaraBlida">Obecnie finalizowane są rozmowy z Ministerstwem Finansów o poszerzenie rozwiązań zawartych w załącznikach nr 5 i nr 2 do ustawy VAT. Najprawdopodobniej uda nam się wszystkie materiały używane w budownictwie objąć stopą podatkową „7”. Przygotowane jest również rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie dotacji na premie gwarancyjne od wkładów na książeczkach oszczędnościowych na mieszkania. Obecnie premie takie wypłacane są przez PKO także osobom, które mogą wykazać się dokumentem stwierdzającym, iż kupiły mieszkanie, a nie tylko, jak to było dotychczas, otrzymują mieszkanie spółdzielcze. Taką możliwość dopuszcza rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 22 czerwca br.</u>
<u xml:id="u-4.22" who="#BarbaraBlida">Przyznanie premii gwarancyjnej nie może jednak nastąpić w trakcie budowy mieszkania lub domu oraz adaptacji pomieszczeń do celów mieszkalnych. Trzeba najpierw pieniądze wyłożyć, a dopiero później uzyskać premię gwarancyjną z tytułu oszczędzania. W tej sprawie do Sejmu wpłynęła już interpelacja poselska, wcześniej mieliśmy liczne sygnały od właścicieli książeczek oszczędnościowych, zajęliśmy się tą sprawą. Skierowaliśmy do ministra finansów swoje propozycje zmian w rozporządzeniu Rady Ministrów dotyczące trybu i zasad przyznawania premii gwarancyjnych z tytułu oszczędzania na książeczkach mieszkaniowych. Mam nadzieję, że propozycje te w najbliższym czasie zostaną uwzględnione przez ministra finansów.</u>
<u xml:id="u-4.23" who="#BarbaraBlida">Pomiędzy resortami budownictwa i finansów trwają również rozmowy i negocjacje w sprawie 300 mld. zł., które pan minister A. Bratkowski zamierzał rozdysponować na docieplenie budynków tych spółdzielni mieszkaniowych, które wzięły udział i wygrały w konkursie na najlepszą technologię docieplania domów. Wydarzyło się coś takiego w Ministerstwie Finansów, że szef tego resortu odmówił wypłacenia tej kwoty spółdzielniom, mimo że one już roboty zleciły do wykonania, niektóre domy już zostały docieplone. A spółdzielnie nie mają środków na opłacenie wykonawców robót.</u>
<u xml:id="u-4.24" who="#BarbaraBlida">Chciałabym tę ważną sprawę doprowadzić do końca w interesie spółdzielni i spółdzielców. Staramy się wyjaśnić przyczynę blokady kwoty 300 mld. zł w resorcie finansów.</u>
<u xml:id="u-4.25" who="#BarbaraBlida">To byłyby wszystkie sprawy, którymi obecnie zajmuje się resort budownictwa, oczywiście w ogromnym skrócie. Może zbyt mało poinformowałam posłów o kierunkach podejmowanych prac, o działaniach, które przyniosą lub powinny przynieść efekt w dalszej perspektywie. Sądzę, że moje stanowisko w wielu kwestiach jest Państwu dobrze znane choćby z relacji z prac Sejmu i Komisji Budownictwa, w której pracowałam bardzo intensywnie w ciągu ostatnich dwóch kadencji. Moje poglądy są dobrze znane i nie muszę dzisiaj szeroko się nad tym rozwodzić.</u>
<u xml:id="u-4.26" who="#BarbaraBlida">Gdyby jednak istniały jakieś wątpliwości, gdyby posłowie chcieli uzyskać dzisiaj jeszcze inne wiadomości i informacje o tym, co zamierzamy zrobić w resorcie budownictwa i czym się zajmujemy - jestem gotowa udzielić wyczerpującej odpowiedzi na każde pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#TadeuszBiliński">Dziękuję pani minister Barbarze Blidzie za przedstawienie działań podejmowanych przez resort. Oczywiście w krótkim czasie nie ma możliwości przedstawienia wszystkich, choćby zasadniczych, działań. Może wyjaśnimy to w trakcie pytań i odpowiedzi - przystępujemy teraz do realizacji tego punktu obrad Komisji.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#TadeuszBiliński">Uprzejmie proszę panie i panów posłów o przedstawianie się przed wypowiedzią bądź pytaniem. Znamy się jeszcze zbyt krótko i właśnie jest okazja, aby poznać się lepiej. Proszę o pytania. Otwieram dyskusję nad wystąpieniem pani minister B. Blidy.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#RomanNowicki">Sądzę, że wszyscy będziemy trzymali kciuki za powodzenie działań pani minister Barbary Blidy. Sądzę, w męskim rządzie może mieć pani spore kłopoty, żeby się przebić ze swoimi problemami. Zarówno ja jak i moi koledzy będziemy panią mocno wspierać.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#RomanNowicki">Pragnę pani zadać dosyć zasadnicze pytanie. Otóż przed powołaniem rządu premiera W. Pawlaka pracowały zespoły ekspertów koalicji z udziałem przedstawicieli Unii Pracy. Jeden z zespołów, którego pracami zresztą kierowałem, zajmujący się problematyką budownictwa i gospodarki mieszkaniowej przyjął dosyć rewolucyjny program w stosunku do dotychczasowych dokumentów. W naszym programie zostało na wstępie powiedziane, że budownictwo będzie czynnikiem wychodzenia z kryzysu gospodarczego. I po raz pierwszy nie będzie dopustem Bożym, ale bardzo ważnym tematem w obecnym rządzie.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#RomanNowicki">Tymczasem dzisiejsze exposé premiera W. Pawlaka potraktowało problematykę mieszkalnictwa i budownictwa mieszkaniowego bardzo miernie. Jak na tezę o kole zamachowym całej gospodarki była to daleko posunięta wstrzemięźliwość. Czy możemy przyjąć, że wspomniany przeze mnie program koalicji w kwestii mieszkaniowej przyjęty i zatwierdzony na najwyższych szczeblach politycznych, będzie realizowany?</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#RomanNowicki">Rozumiem uwarunkowania - exposé premiera siłą rzeczy jest z konieczności jedynie pewnym rysem spraw najpilniejszych, trzeba w jednym wystąpieniu zmienić wiele spraw. Być może dlatego zabrakło miejsca dla problematyki mieszkaniowej. Czy jednak pani minister może nam dzisiaj powiedzieć, że rząd ma wolę realizacji uzgodnionego przez koalicję programu mieszkaniowego? Jest to ważny program, czego nie muszę wyjaśniać. Zostały w nim zawarte kwestie ważne dla przyszłości budownictwa mieszkaniowego w Polsce. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#TadeuszBiliński">Zapomniałem panią minister zapytać, czy gotowa jest od razu udzielać odpowiedzi, czy też po przedłożeniu większości porcji pytań?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#BarbaraBlida">Lepiej odpowiadać od razu. W exposé premiera nie mogły znaleźć się wszystkie, nawet najważniejsze sprawy. Nie znalazły się również te kwestie, których poruszenie w exposé ja osobiście bym sobie życzyła. Sądzę, że każdy szef resortu chciałby, aby właśnie jego sprawy znalazły się w wystąpieniu premiera. Myślę, że nie stało się nieszczęście. My w budownictwie przede wszystkim jesteśmy nastawieni na pracę a nie na słowa.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#BarbaraBlida">Pragnę jednak uspokoić posła R. Nowickiego. Każdy szef resortu przygotował dla premiera swoje propozycje celów i najpilniejszych zadań rządu. Ja również swoje propozycje przedłożyłam. Odnośnie kwestii poruszonych przez posła R. Nowickiego chciałam stwierdzić, że w jednym akapicie przedłożonego premierowi tekstu, który jednak nie znalazł się w exposé premiera, napisałam następujące słowa. Cytuję: „Rozwój budownictwa, w tym mieszkaniowego, może być znakomitym czynnikiem wzrostu gospodarczego. Rozwój budownictwa to nie tylko zapewnienie lepszych warunków życia, ale jednocześnie efektywny sposób na zmniejszenie bezrobocia. Jedna dodatkowo osoba zatrudniona w sferze budownictwa daje zatrudnienie czterem do pięciu osobom w innych działach gospodarki. Nie wymaga to zwiększenia importu a więc nie obciąża ujemnie salda handlu zagranicznego. Wszystko mamy na miejscu - inżynierów i robotników, dobre materiały i wiedzę jak je wykorzystać. To czego nam brak to dodatkowych pieniędzy na nowe inwestycje, szczególnie inwestycje mieszkaniowe oraz nowego systemu prawno-instytucjonalnego. System taki pozwoli na to, aby każda dodatkowo wydana złotówka przyniosła lepsze, większe efekty, niż ma to miejsce dotychczas”.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#BarbaraBlida">Dalej piszę również, że „teza, iż budownictwo mieszkaniowe i promieszkaniowa polityka mogą być kołem zamachowym rozwoju gospodarczego, nie musi być mitem. Wymagane będzie jednak racjonalne, respektujące prawo i adekwatne do realnych możliwości finansowych, zachowanie wszystkich podmiotów sceny mieszkaniowej”.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#BarbaraBlida">Przytoczyłam tylko niektóre zdania z tekstu przygotowanego przeze mnie dla premiera. Nie znalazły się one w wypowiedzi premiera. Ale cały czas twierdzę, że to właśnie budownictwo, jako konsument prawie wszystkich wyborów i materiałów wytwarzanych w innych działach gospodarki, może i powinno być kołem zamachowym gospodarki. Tezę tę w dalszym ciągu podtrzymuję i będę ją starała się egzekwować w praktycznym działaniu. Sojusz Lewicy Demokratycznej w swoim programie wyborczym twierdził, że obok eksportu właśnie budownictwo są tymi dziedzinami, które mogą stać się kołami zamachowymi gospodarki. Dziedziny te w taki sposób powinny być traktowane i preferowane czy to w rozwiązywaniach podatkowych czy innych ulgach i preferencjach. Do tych zasad będę się stosowała.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#StanisławKowalczyk">Cieszy mnie fakt, że w exposé dzisiejszym premiera W.Pawlaka znalazły się słowa o uczciwych przetargach budowlanych. Jak pani minister do tego sformułowania się odnosi? Wiem, że dobre przedsiębiorstwa mają pretensje do trybu i sposobu przeprowadzania przetargów.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#BarbaraBlida">Uważam, że przetargi, tryb ich przeprowadzania, powinien być u nas w/g zasad obowiązujących w Niemczech. Używając terminologii sportowej można powiedzieć o tym systemie, że grają ze sobą drużyny z jednej ligi, konkurują firmy podobnej wielkości i kondycji. U nas natomiast dzieje się inaczej, przetarg na budowę dużego osiedla dla tysiąca mieszkańców wygrywa firma, która dopiero co powstała i zatrudnia 40 pracowników. Wiadomo, że taka firma sama tego nie zrobi a będzie jedynie odsprzedawała innym zlecenia, oczywiście zarabiając na tym.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#BarbaraBlida">Myśmy w tej sprawie odpowiednie propozycje zgłosili. Uważam, iż jest dużym błędem nie funkcjonowanie u nas instytucji kontroli warunków przetargów. Z tym problemem miałem wielokrotnie do czynienia jako szef firmy do spraw technicznych. Zdarzało się, że zgłaszając do przetargu jakaś firma oferuje, iż wybuduje osiedle, domy w kosztach np. 3,5 mln zł. za 1 metr kwadratowy mieszkania. Po kilku miesiącach okazuje się, że firma ta, która wygrała przetarg na daną robotę, buduje w cenie 8–9 mln zł. I wszyscy jakoś są zadowoleni, a zmiany usankcjonowane kolejnymi aneksami do umowy-zlecenia. Inwestor podpisuje te aneksy wykonawcy. Wynika z tego, że przetarg musiał być przeprowadzony w sposób nieuczciwy.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#BarbaraBlida">Nie ma żadnej kontroli banku, który przecież na te roboty udziela kredytu. Rozumiem, że może ulec zmianie cena materiałów. Ale nie o kilkaset procent! To wszystko jest do wyliczenia. Koszt nie może skoczyć z 2,5 mln zł. do dziesięciu milionów w ciągu pół roku. A tak się dzieje. Wydaj mi się, że taką funkcję kontroli warunków przetargów powinny spełniać banki, chociaż może się mylę, może jest jakieś inne rozwiązanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#StanisławKowalczyk">Bardzo jednak bym prosił o zajęcie konkretnego stanowiska w tej sprawie. To niewiele ministerstwo budownictwa kosztuje, ale przez jasne określenie warunków przetargów budowlanych my w przedsiębiorstwach możemy wygrać wiele spraw.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#BarbaraBlida">Według szacunków przeprowadzonych w poprzedniej kadencji przez Komisję wynika, że można by wybudować w kraju o 30% mieszkań więcej, gdyby został zapewniony uczciwy obieg państwowego pieniądza. Prywatna osoba może sobie robić co chce i płacić ile chce, ze środkami publicznymi jest już inny problem.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#SergiuszPlewa">Właściwie wszystkie sprawy, które chciałem poruszyć i o nie zapytać panią minister, zostały już poruszone. Minister B.Blida przytoczyła fragment swojego tekstu, który był przeznaczony dla expose premiera W. Pawlaka. Mam jedną prośbę: zasady polityki mieszkaniowej nie są znane, nie były opublikowane. Takiej polityki nie ma. A chcąc więcej budować mieszkań trzeba uruchomić kredyty, logiczne i na warunkach do przyjęcia. Kredyty dla spółdzielni mieszkaniowych, jak również dla indywidualnych osób, które budują dom czy mieszkanie, albo je kupią.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#SergiuszPlewa">Jestem zdania, że ten temat powinniśmy przedyskutować w naszej Komisji jako jeden z pierwszych. Mówimy o budownictwie, jako o kole zamachowym gospodarki. Trzeba wreszcie sprawić, aby koło to zaczęło się kręcić nareszcie.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#SergiuszPlewa">Jestem wielce usatysfakcjonowany faktem, że resort budownictwa i osobiście pani minister B. Blida, zainteresowała się już rozporządzeniem Rady Ministrów z czerwca o premiach gwarancyjnych. Myślę, że temat ten nadal jest bardzo pilny. Zmiany niewiele kosztują, bo w zasadzie i tak ludzie pieniędzy do ręki nie otrzymają, przejdą one na konto spółdzielni mieszkaniowych. Bardzo proszę panią minister, aby użyła nawet swojej kobiecości, wdzięku, aby przekonać ministra finansów i bank, żeby z wypłatami pieniędzy z tytułu premii gwarancyjnych nie trzeba było długo czekać. Może z tym trochę przesadzam.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#SergiuszPlewa">Ale ludzie czekają na decyzje banku, im się spieszy do własnego mieszkania.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#BarbaraBlida">Chciałabym zapewnić pana posła, że swojej kobiecości używam tylko i wyłącznie w stosunku do własnego męża i nie zamierzam tego zmieniać.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#SergiuszPlewa">Jeszcze odnośnie VAT na rok 1994. Praktycznie za metr kwadratowy mieszkania płacą ci ludzie, którzy te mieszkania budują, moim zdaniem byłoby logiczne, aby podobnie jak w roku 1993, także w roku przyszłym stawka VAT-owska dla budownictwa mieszkaniowego wynosiła „0”.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#SergiuszPlewa">Osobiście życzę pani minister spełnienia tego wszystkiego, co pani sobie zamierzyła w swoich planach działania.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#BarbaraBlida">Dziękuję za życzenia. Jeśli chodzi o VAT, to pewne rozwiązania, o których już mówiłam. Obecnie trwają jeszcze negocjacje z Ministerstwem Finansów w sprawie przedłużenia dotychczasowych stawek VAT dla budownictwa mieszkaniowego. Czy ma to być dokonane przy pomocy rozporządzenia Rady Ministrów czy ustawą. Przyznam się, że jestem za rozstrzygnięciem ustawowym. Dawałoby to dłuższą perspektywę, aniżeli tylko jednoroczną. W przypadku rozporządzenia znowu za rok trzeba będzie zabiegać o przedłużenia dotychczasowych stawek VAT dla budownictwa mieszkaniowego.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#BarbaraBlida">Dodam jeszcze, że w swoich propozycjach rozszerzyliśmy zakres stosowania stawek „C” na prace geodezyjne i projektowe w budownictwie. Usiłujemy zasady te rozciągnąć również na budownictwo towarzyszące - szkoły, przedszkola, żłobki.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JerzyKossakowski">Mam kilka pytań do pani minister. Czy pani minister ma aż tyle możliwości w układzie koalicyjnym, aby przewalczyć tezę aby program budownictwa mieszkaniowego, a właściwie samo budownictwo, stało się kołem zamachowym całej gospodarki?</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JerzyKossakowski">Chciałbym również zapytać, czy ma pani świadomość tego, że budownictwo mieszkaniowe nie jest jedynie problemem samego budownictwa. Jest to problem całej gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#JerzyKossakowski">Sprawa trzecia - jak pani sobie wyobraża współpracę ze związkami zawodowymi? Pytam o to, ponieważ co najmniej trzy ostatnie ekipy w resorcie budownictwa nie korzystały z takiej współpracy, albo też nie uwzględniały uwag i koncepcji związków zawodowych w swojej działalności. Chcielibyśmy znać stanowisko pani minister w tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JanSzymański">Chciałbym dodać jedną uwagę do pytania mojego kolegi z Katowic. Wszyscy zgadzamy się co do tego, że budownictwo może i powinno być kołem zamachowym całej gospodarki. Ale poza tym potrzebna jest pewna energia, która wprowadzi to koło w ruch. Czy byłaby pani minister uprzejma odpowiedzieć, skąd wziąć dodatkowe środki finansowe na taki rozruch budownictwa, aby faktycznie stało się ono kołem zamachowym gospodarki?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#BarbaraBlida">Zacznę od trudniejszej kwestii - od dodatkowych środków finansowych dla budownictwa. Jak zawsze wszystko zwykle rozbija się o pieniądze. Tu pewna uwaga: ostatnio otwierałem wystawę - jesienne targi budownictwa w Katowicach. Było wielu wystawców, a wśród nich katowiccy projektanci z oddziału miejscowego SARP. Mieli wspaniałe projekty budownictwa jednorodzinnego, część obiektów już została zrealizowana, część znajduje się w trakcie budowy. Były tam również projekty domów wielorodzinnych, bardzo udane.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#BarbaraBlida">Potrafimy więc wspaniale projektować domy i zespoły mieszkalne, na wysokim, europejskim poziomie. Potrafimy także produkować doskonałe materiały i urządzenia dla budownictwa mieszkaniowego. Wyroby te stanowiły co najmniej połowę wszystkich eksponatów i towarów pokazanych na jesiennych targach budownictwa w Katowicach. Niektóre produkowane są w oparciu o technologie zagraniczne. Uważam jednak, że jeśli wykorzystuje się dobre zagraniczne wzory, pomysły, technologie do krajowej produkcji, jeśli daje się w ten sposób zatrudnienie tysiącom ludzi, jeśli spółka płaci podatki - to bardzo dobrze, korzyści są wielostronne.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#BarbaraBlida">Mamy projekty, pomysły, mamy materiały i wyroby - brakuje nam środków finansowych, które zainwestowane w budownictwo dawałyby profit. Brakuje nam także systemu jego finansowania, który dawałby możliwość spłaty kredytu tym wszystkim, którzy chcą taki kredyt zaciągnąć. Takim kredytem, mam nadzieję, będzie kredyt kontraktowy.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#BarbaraBlida">Jesteśmy obecnie w trakcie rozmów na temat całościowego systemu kredytowania i finansowania budownictwa mieszkaniowego. Przedstawimy go państwu jeszcze w listopadzie. Zabiegamy również o środki z zagranicy. Rozmawiałam o tym z przedstawicielem Banku Światowego w Polsce panem Humem. Potwierdził, że bank jest zainteresowany udostępnieniem nam kredytów na takich warunkach, że my dajemy 50% i oni drugą połowę. a te nasze 50% pokrywamy z pieniędzy, które udostępnił nam Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#BarbaraBlida">W tego rodzaju kontaktach trzeba być jednak bardzo ostrożnym. Np. Bank Światowy jest zainteresowany bardzo tym, aby nam udzielać kredytów. Dlaczego o tym mówię? Bo czasem jest to źle odbierane przez ludzi. Bank może nam udzielić kredytów, ale aby je efektywnie wykorzystać musimy być do tego bardzo dobrze przygotowani pod każdym względem. Tak, aby momentalnie można było te kredyty uruchomić i przekazać je ludziom, kredytobiorcom. Zgodnie bowiem z przepisami zawartymi w umowie my płacimy odsetki od kredytów Banku Światowego już od momentu postawienia przez ten bank kredytu do naszej dyspozycji. Byłoby więc zabójstwem wzięcie kredytów w momencie, kiedy jesteśmy do tego nieprzygotowani.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#BarbaraBlida">Powtarzam - wiele banków zagranicznych chce nam udzielić kredytów. W przyszłym tygodniu przyjeżdża do Warszawy przedstawiciel banku londyńskiego. Musimy być bardzo ostrożni w prowadzeniu negocjacji, a zwłaszcza w podejmowaniu zobowiązań płatniczych i braniu środków finansowych.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#BarbaraBlida">Ustalone zostało jeszcze przez poprzednie kierownictwo resortu, że rolę banku wiodącego spełniać będzie Bank Rozwoju Budownictwa Mieszkaniowego BUDBANK. Będzie on pośrednikiem w przekazywaniu tych środków bankom współpracującym, działającym na terenie całej Polski. Obecnie prowadzone jest szkolenie pracowników banków terenowych, a jednocześnie BUDBANK przygotowuje się do przejęcia nowej roli. Jak będziemy z tym już gotowi, jak wejdzie w życie system kredytów kontraktowych i jak więcej będzie chętnych do skorzystania z kredytu hipotecznego - więc wtedy dopiero uruchomimy kredyty ze źródeł zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#BarbaraBlida">Powtarzam, te środki są możliwe do uruchomienia. I byłoby to drugie źródło zasilania naszego budownictwa mieszkaniowego. Pierwszym byłyby środki z budżetu państwa wspomagające nasze działania. Będziemy zabiegali, aby środki te zostały zagwarantowane w budżecie na rok przyszły.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#BarbaraBlida">Budujemy mało mieszkań. Prawdopodobnie w r. 1993 przekazanych zostanie do użytku około 80 tys. mieszkań. Ale w br. obserwuje się obroty spółek budowlanych, zwiększyły się znacznie środki kierowane na remonty i modernizację mieszkań i domów. Niektóre spółdzielnie mieszkaniowe nie podejmują nowych inwestycji, nie budują domów, ale je modernizują, dobudowują mieszkania, przeznaczają strychy na cele mieszkalne. Na te prace remontowe i modernizacyjne przeznaczane są także poważne środki finansowe z budżetu państwa. Uważam, że to też jest sposób na ożywienie ruchu budowlanego.</u>
<u xml:id="u-19.9" who="#BarbaraBlida">Innym czynnikiem ożywienia budownictwa będą również ustawy. które wprowadzą własność lokali, które wyegzekwują pewne działania od mieszkańców lokali komunalnych. W domach komunalnych mieszka wiele osób, które znajdują się w trzeciej grupie społeczeństwa, której na nic nie stać. Ale w domach tych mieszka także wiele rodzin, które są dobrze sytuowane. A płacą bardzo niskie czynsze. Tę niesprawiedliwość można rozwiązać uchwalając nową ustawę o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych. Jedni płacić będą wyższe czynsze, innym gminy przyjdą z pomocą - otrzymają dodatki mieszkaniowe.</u>
<u xml:id="u-19.10" who="#BarbaraBlida">Naszą mądrością musi być stworzenie takiego systemu, wprowadzenie takiej regulacji ustawowej, która by pozwoliła gminom przeznaczać na cele mieszkaniowe większe środki. Nie we wszystkich gminach dysponuje się rozsądnie funduszami gminnymi. Ja np,. obserwuję takie sytuacje, że gmina przeznacza pieniądze na wykonanie eleganckich chodników w mieście, których już jednak nie starcza na dokończenie budowy domu mieszkalnego. Środki z podwyżki czynszów, które pozyskają gminy, powinny one w znacznym stopniu przeznaczyć na rozwój budownictwa mieszkaniowego i na gospodarkę mieszkaniami. Trzeba te środki tak obwarować, aby gminy przeznaczyły je również na tanie budownictwo czynszowe dla swoich mieszkańców, budownictwo socjalne.</u>
<u xml:id="u-19.11" who="#BarbaraBlida">Gminy przejmować będą również zasoby mieszkalne znajdujące się dziś w gestii przedsiębiorstw państwowych. Są to olbrzymie zasoby, których przedsiębiorstwa nie są w stanie utrzymać, nie mają na to środków. Jest to olbrzymi problem. Wiele przedsiębiorstw zbyt długo zwlekało i nie przekazywało domów zakładowych gminom. Np. w moim przedsiębiorstwie poradziliśmy sobie w ten sposób z tymi mieszkaniami, a jest ich aż 880, że przeprowadziliśmy już w ub.roku następującą operację: stworzyliśmy nową spółdzielnię mieszkaniową i tym wszystkim, którzy zdecydowali się z mieszkań zakładowych przejść do tej spółdzielni, udzieliliśmy pożyczek. Ale w ten sposób moje przedsiębiorstwo uwolniło się od kłopotów związanych z eksploatacją byłych domów zakładowych.</u>
<u xml:id="u-19.12" who="#BarbaraBlida">Mało tego - nowa spółdzielnia mieszkaniowa przejęła również hotele robotnicze i adoptowała je na cele mieszkaniowe. Koszt metra kwadratowego w takim mieszkaniu kształtuje się w granicach od 1 do 2 milionów zł. Jest to dowód na to, że można wiele rzeczy zrobić nie koniecznie czekając na nowe regulacje prawne. Potrzebna jest inicjatywa, pomysł.</u>
<u xml:id="u-19.13" who="#BarbaraBlida">Powiem również, czego nam się w przedsiębiorstwie nie udało przeprowadzić. Przedsiębiorstwo jest jednoosobową spółką skarbu państwa. Wartość mieszkań przekazanych spółdzielni niestety, tworzy kapitał akcyjny. I od tego kapitału akcyjnego płacić musieliśmy odsetki. Takie są przepisy.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JanŚwirepo">Chciałbym zabrać głos w sprawie być może mało ważnej, ale mającej spore znaczenie dla miast i ich mieszkańców. Na całym świecie dzieje się tak, że producent opakowań ma wliczony w cenę zwrot tych opakowań. Chodzi o opakowania szklane czy plastykowe. Wiąże się z tym kolejna sprawa, a mianowicie system zbierania i segregacji śmieci. Może to jest wstydliwa sprawa, ale dojrzeliśmy już do tego, by śmieci w miarę użytecznie zagospodarować. Prosiłbym, aby pani minister w swoich planach działań resortu ujęła. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#BarbaraBlida">Myśl jest słuszna, ale obawiam się tylko, czy takie zabiegi z cenami opakowań nie spowoduje wzrostu cen niektórych wyrobów.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JanŚwirepo">W sumie może to być całkiem niezły pieniądz, raczej mało widoczny w cenie produktów.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MarianKorczak">Pani minister. Mamy koniec XX wieku i to nasze budownictwo ciągle jest takim komunistycznym budownictwem. Mamy bałagan na budowach. To co pani mówiła o 300 miliardach złotych na docieplenie budynków - to są wyrzucone pieniądze. Trzeba takie domy budować, żeby nie trzeba było ich zaraz docieplać. Energia cieplna drożeje i drożeć będzie. W związku z tym czy nie należałoby zwrócić większą uwagę na technologię budowy domów, na poprawę wskaźnika oszczędności ciepła. Wiadomo, że my nie żyjemy pod zwrotnikiem, ale jesteśmy krajem o ostrym, czasem bardzo mroźnym, klimacie. Dlatego najbardziej do naszego budownictwa pasowałyby standardy skandynawskie i technologie tam stosowane.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#MarianKorczak">Tymczasem u nas każdy projektuje jak chce, mamy bardzo duże okna i olbrzymie straty ciepła w budynkach. Trzeba budować inaczej, tamten czas radosnego projektowania już przeszedł.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#MarianKorczak">Druga sprawa - to marnotrawstwo materiałów budowlanych, sięgające 20–30%. To każdy widzi - marnotrawstwo materiałów i bałagan na budowie. Za to wszystko płaci konsument. Z tego powodu metr kwadratowy mieszkań jest tak wysoki. Ludzie nie mają w Polsce pieniędzy, żeby płacić za bałagan na budowach, za marnotrawstwo materiałów, za niezamykające się okna i drzwi, słowem za partactwo budowlanych. Takiego produktu zresztą nikt nie będzie chciał kupić. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#SergiuszPlewa">Przepraszam za zabranie głosu, ale chcę powiedzieć jedynie kilka słów w formie repliki na wypowiedź mego przedmówcy. Obraża pan poseł ludzi, którzy pracują w budownictwie. Ja do nich należę. Pięćset mieszkań wybudowała moja firma w roku ubiegłym i ponad 500 zamierza oddać do użytku w br. Oświadczam panu, że nie ma bałaganu na budowie, nie stosuje się także płyt, prefabrykatów. Jest normalna cegła.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MarianKorczak">Jeśli jest tak pięknie, to może urządzicie wycieczki na waszą budowę.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#TadeuszBiliński">Przepraszam bardzo, ale muszę przerwać tę dyskusję. Na wymiany poglądów w rożnych sprawach będziemy mieli jeszcze dużo czasu podczas kolejnych posiedzeń Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#SławomirNowakowski">Jako poseł Unii Pracy a jednocześnie członek Komisji Krajowej „Solidarności” chciałbym wiedzieć, jaki jest skład kierownictwa resortu, który pani objęła? Mówi się, że pani przyjęła tych ludzi, którzy otrzymali wotum nieufności zarówno od Komisji Krajowej „Solidarności” jak i od Związku Zawodowego Budowlanych. Jeśli tak jest, to zmusi nas do podjęcia w najbliższym czasie akcji protestacyjnej. Rozumiemy ją w taki sposób, że zajmujemy budynek Ministerstwa Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa na ulicy Wspólnej.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#SławomirNowakowski">Chciałbym zadać jeszcze drugie pytanie, ale najpierw proszę o odpowiedź na pierwsze. Mówi się u nas, że pani przyjęła jakieś zobowiązanie wobec pana A.Bratkowskiego i całego układu.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#BarbaraBlida">Odpowiem panu od razu. Od mniej więcej dwóch tygodni jestem w resorcie. Trudno, żebym już w pierwszych dniach robiła czystkę kadrową. Jeśli mnie we wtorek wprowadzono do resortu, to trudno oczekiwać, abym w środę robiła czystkę personalną. Żeby kogoś zwolnić, a na jego miejsce kogoś przyjąć, trzeba mieć kogoś kompetentnego. W zawodzie inżyniera pracuję już 25 lat. Zawsze starałam się opierać w pracy na ludziach, o których można powiedzieć, że jak się na nich oprę, to się nie przewrócę.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#BarbaraBlida">Miałam na głowie wiele ważnych spraw - choćby sprawę exposé premiera, sprawę 55 projektów ustaw. Było naprawdę wiele ważnych spraw, którymi musiałam się zająć w pierwszych dniach mojego urzędowania. Jestem w ministerstwie już o 8 rano, a z niego wychodzę w późnych godzinach wieczornych. To może nie chodzi o to, żebym była tak bardzo pilna i zaharowana. Ja po prostu nie bardzo mam co innego do roboty po pracy, ponieważ rodzinę zostawiłam na Śląsku. Urzędowanie na Wspólnej jest moją pracą i rozrywką jednocześnie.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#BarbaraBlida">Nie mogę w sposób nieodpowiedzialny wykonać ruchów kadrowych. Ja nikogo nie przyjmowałam jeszcze do pracy. Mam czas na ustawienie podziału kompetencji w kierownictwie resortu i na ewentualne zmiany kadrowe. Nie zamierzam robić rewolucji. Przez 2 lata pracowałam w komisji budownictwa i wiem, na jakim poziomie są ludzie w resorcie budownictwa. Jest tam wielu doskonałych fachowców, dyrektorów departamentów, pracowników.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#BarbaraBlida">Chciałabym oświadczyć, że płace w ministerstwie budownictwa są niskie. Można między bajki włożyć opowiadania na temat wysokich pensji urzędników ministerialnych. Dyrektorzy departamentów zarabiają w granicach 7–8 mln zł. Ja nie mam im co zaproponować. Obawiam się, że jeśli nie podniesie się płac pracownikom sfery administracyjnej, to stracimy najlepszych fachowców.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#BarbaraBlida">Ponieważ jednak jestem człowiekiem zdyscyplinowanym, z przedsiębiorstwa wyznaczyłam sobie termin decyzji. I to niezależnie od tego, czy ten rząd będzie pracował miesiąc, rok, trzy lata. Ja sama muszę decyzje kadrowe podjąć w sposób odpowiedzialny. Dałam sobie miesiąc. Do końca listopada zamierzam przeprowadzić rozmowy ze wszystkimi dyrektorami i wicedyrektorami departamentów, z całym kierownictwem resortu. I dopiero po tych rozmowach podejmę decyzje kadrowe a także jakiego dokonać podziału kompetencji. Odpowiem, z kim będę chciała pracować, a z kim będę chciała tylko współpracować.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#BarbaraBlida">I to wszystko co w tej sprawie mam dzisiaj do powiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#SławomirNowakowski">Czy minister Andrzej Bratkowski i jego zastępczyni są nadal u pani w kierownictwie resortu, czy też nie?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#BarbaraBlida">W tej chwili nadal pracują. Trudno, żebym...</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#SławomirNowakowski">Przepraszam, że przerywam, ale są takie zasady, że nowy rząd przychodzi i zmieniają się ludzie w ministerstwach. Pani przyjęła do pracy poprzednie kierownictwo, a Bratkowskiego uczyniła swoim zastępcą. Tak czy nie?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#BarbaraBlida">Nie. Oni nie złożyli żadnej dymisji i ja na razie żadnej czystki kadrowej jeszcze nie robiłam. Ja nie mam...</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#SławomirNowakowski">To nie jest kwestia czystki, ale z kim pani chce pracować.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#BarbaraBlida">Na razie były sprawy ważniejsze i sprawy kadrowe mogą poczekać.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#SławomirNowakowski">Ale minister A. Bratkowski dostał wotum nieufności od Związku Zawodowego Budowlanych, który jest reprezentowany przez kolegów na tej sali, oraz od związku zawodowego „Solidarność”. Jeśli pani zatrzymuje go na stanowisku, to odpowiedzialność przechodzi na panią. Może dojść do okupacji pani ministerstwa...</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#RomanNowicki">Czy mogę zabrać głos tylko ad vocem? Proponuję z naszej dzisiejszej dyskusji wykluczyć elementy kadrowe. Raczej skupmy się na sprawach merytorycznych. Dyskusja o sprawach kadrowych wymaga jednak pewnego spokoju.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#TadeuszBiliński">Ale muszę powiedzieć, że przypomnienie o tych faktach, o proteście sekcji budownictwa NSZZ „Solidarność” i Krajowej Komisji „Solidarności”, o Ryszardzie Dąbrowskim i podobnych sprawach było w tym momencie potrzebne.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#BarbaraBlida">Chwilowo niczego nie zmieniam w ministerstwie muszę pracować z fachowcami. Przepraszam pana bardzo, ale muszę powiedzieć kilka zdań o swoich doświadczeniach. Byłam kiedyś naczelnym inżynierem branży budowlanej w moim przedsiębiorstwie. Wówczas wezwał mnie do siebie I sekretarz partii - a działo się to wtedy, kiedy mianowałam kierowników zespołów: budowlanych, instalacyjnych i dekarskich, osoby bezpartyjne na te stanowiska - i powiedział, że egzekutywa nie zatwierdzi moich nominacji. Wtedy mu odpowiedziałam pytaniem - czy towarzysz sekretarz przejmie ode mnie odpowiedzialność za oddanie efektów rzeczowych czyli domów? Bo jeśli przejmuje odpowiedzialność, to może mi nakazać z kim ja mam pracować. Ale jeżeli ja mam być za coś odpowiedzialna, to również chcę być odpowiedzialna za to, z kim ja mam pracować i realizować plany.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#BarbaraBlida">Przepraszam bardzo, ale to ja odpowiadam za kierunki pracy resortu budownictwa i chcę także odpowiadać za ludzi, z którymi będę pracowała. Jeżeli związki zawodowe jedne czy drugie przejmą odpowiedzialność za kierowanie resortem, to mogą mi ustalać skład kadrowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#SławomirNowakowski">To co pani powiedziała, to jest przykład z lat 50-tych. Bo ja nie pamiętam żeby partia kiedykolwiek włączała się do takich decyzji kadrowych, o jakich pani mówiła.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#BarbaraBlida">Widocznie mało pan przeszedł w życiu.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#KazimierzSzczygielski">Mam do pani minister pytanie raczej refleksyjne. Wymieniła pani pięć ekonomicznych narzędzi sterowania resortem. Budownictwo było zawsze problemem finansowym i organizacyjnym. Rozumiem, że luka remontowa, odpis podatkowy, VAT, banki - to są jakby narzędzia, którymi pani chce się posługiwać. Chcę zapytać, czy w ramach odpisów od podatków od osób fizycznych chce pani również zaproponować jakieś zmiany, jeśli tak - to w jakim mają iść kierunku?</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#KazimierzSzczygielski">Druga kwestia. Być może źle usłyszałem w expose pana premiera Pawlaka, iż jest sugestia wykorzystania funduszu pracy na cele budownictwa mieszkaniowego, jako jednego ze źródeł wspomagania budownictwa. Czy ja to dobrze zrozumiałem? Jestem również członkiem komisji ochrony środowiska, stąd mój niepokój. Wykorzystanie funduszu pracy na budownictwo byłoby sprzeczne z moim rozumieniem funduszu celowego. Proszę o wyjaśnienie mi tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#BarbaraBlida">W exposé premiera rzeczywiście było powiedziane w taki sposób o funduszu pracy. Jeśli ten fundusz w połączeniu z innymi pieniędzmi w gminie przyniesie zatrudnienie, np. w budownictwie, to bardzo dobrze. Podobnie jest z łączeniem środków z funduszu ochrony środowiska i środków na budownictwo mieszkaniowe. Jeśli powstaną w ten sposób dodatkowe oczyszczalnie ścieków, to tylko z korzyścią dla budowy domów. Nie widzę problemu w łączeniu różnych funduszy. W ten sposób koncentruje się środki a to z kolei może przynieść lepsze efekty, np. mieszkaniowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#KazimierzSzczygielski">Może na osobności wyjaśnimy sobie te kwestie, bo odnoszę wrażenie, że ja inaczej rozumiem fundusze celowe i ich wykorzystanie. Dotyczy to zwłaszcza funduszu ochrony środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#BarbaraBlida">Ja nie zamierzam zawłaszczać innych funduszy. Co do ulg podatkowych - mówiliśmy właśnie o tym dzisiaj na posiedzeniu kierownictwa resortu. Na pewno zostaną utrzymane ulgi zawarte w poprzedniej ustawie podatkowej jeśli chodzi o podatek dochodowy od osób prawnych i od osób fizycznych. Dobudowa, rozbudowa, przebudowa domu - to wszystko jest proponowane do ulg podatkowych. Jest to pole do działania i inicjatywy poselskiej, aby zaproponować jeszcze inne ulgi podatkowe związane z budownictwem mieszkaniowym. Można z tym wystąpić podczas prac nad nowelizacją ustawy podatkowej, bo taką nowelizację przewiduje się.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#BarbaraBlida">Osobiście uważam, że każda działalność inwestycyjna związana z budownictwem powinna być w jakiś sposób preferowana przy płaceniu podatków.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#BeataŚwierczyńska">Chyba nie muszę się przedstawiać. Pani minister! Rozumiemy wszyscy, że sprawy budownictwa mieszkaniowego są przede wszystkim sprawami finansowymi. Niemniej jednak póki mamy mało pieniędzy na rozruszanie koła napędowego może byśmy przygotowali się do podniesienia jakości usług budowlanych. Są one bardzo różne, na różnym poziomie.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#BeataŚwierczyńska">Temu służyła przygotowana w resorcie budownictwa, jeszcze za czasów pani poprzednika, ustawa o izbach zawodowych, o samorządzie zawodowym. Dokładnie była tam mowa o izbach budowlano-architektonicznych. Chciałabym usłyszeć odpowiedź na pytanie, jaki jest pani stosunek do projektu tej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#BarbaraBlida">Mój stosunek do tego projektu ustawy jest bardzo pozytywny, tyle tylko, że tego projektu jeszcze nie ma. W projekcie prawa budowlanego przewidzieliśmy podczas prac nad tym dokumentem takie rozwiązanie - uznaliśmy, że taki samorząd powinien powstać. Myśmy go tylko zamarkowali w rozwiązaniu ustawowym. Natomiast projektu ustawy o izbach jako takiego jeszcze nie ma. W ostatniej wersji projektu prawa budowlanego mówi się, że z chwilą powstania izb budowlano-architektonicznych prawo budowlane będzie się do nich odnosiło. Samorząd zawodowy będzie się zajmował kwestiami wynikającymi z prawa budowlanego.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#BarbaraBlida">Jeszcze raz stwierdzam, że projektu ustawy o izbach budowlano-architektonicznych poprzedni gabinet w resorcie budownictwa nie przygotował, niestety.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#BeataŚwierczyńska">Sama czytałam projekt takiego dokumentu może była to tylko koncepcja. Jestem z zawodu architektem. Uważam, że koncepcja wspólnej izby budowlanej i architektonicznej jest sprzeczna z interesem społecznym. Głównym celem takich izb jest nadawanie i odbieranie uprawnień do wykonywania zawodu, swego rodzaju licencji. Przy znacznej liczebnej przewadze reprezentacji zawodów budowlanych nad architektami w izbie interesy tych ostatnich nie zostaną zabezpieczone. Są to również interesy inwestora, tego, kto płaci za usługę budowlaną.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#BeataŚwierczyńska">Co pani sądzi o pomyśle wrzucania do jednej izby reprezentacji licznych zawodów budowlanych i architektów?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#BarbaraBlida">Przyznam się pani, że nie zastanawiałam się nad tym dylematem. Nie wiem, czy byłyśmy za wspólną czy za oddzielą izbą dla budowlanych i architektów. Wydaje mi się, że nawet w takiej izbie możliwe jest zagwarantowanie równości praw wszystkich jej uczestników. Jest to tylko kwestia odpowiedniego zapisu w statucie i nadzoru nad działalnością izby zawodowej.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#BarbaraBlida">Jestem przekonana, że taki samorząd powinien powstać.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#JanSzymański">Padło dzisiaj wiele pytań, dla których wspólna byłaby odpowiedź, że sam rynek rozstrzygnie te dylematy. Mam w związku z tym takie pytanie do pani minister: ile nie będzie pani przeszkadzała przedsiębiorstwom czy podmiotom gospodarczym parającym się budownictwem w ich działalności? To mi się nasunęło po ostatnich pytaniach na temat samorządu zawodowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#BarbaraBlida">Nie zamierzam z butami wkraczać w suwerenne i autonomiczne prawa przedsiębiorstw i innych podmiotów gospodarczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JanSzymański">Dziękuję pani minister za tę deklarację.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#BeataŚwierczyńska">Przepraszam, ale pragnę zadać jeszcze jedno konkretne pytanie na temat budownictwa czynszowego. Przy niskim stanie zamożności naszego społeczeństwa budownictwo czynszowe nie może stać się kołem zamachowym gospodarki. Czy w projekcie budżetu na rok 1994 przewiduje się środki na tego rodzaju społeczne, czynszowe budownictwo Jaka byłaby ewentualnie wysokość tej dotacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JanPieniądz">W nawiązaniu do poprzedniej wypowiedzi - jak pani minister widzi wsparcie dla pilotażowych, wytypowanych miejscowości? Czy będzie to zdaniem pani koło zamachowe czy też bariera rozwoju budownictwa?</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#JanPieniądz">Z tym wiąże się następne pytanie - jaki zakres współpracy międzyresortowej pani przewiduje, np. w sprawie kredytów? Ostatnie dane wskazują, że nastąpił spadek reprywatyzacji posesji drobnych związanych z różnymi przepisami prawa. Powoduje to szybką dekapitalizację tych posesji. Czy ten problem będzie również przedmiotem rozważań pani resortu?</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#BarbaraBlida">Ustawa reprywatyzacyjna musi również być uzgadniana z naszym resortem - będziemy się tymi sprawami zajmować. Jeśli idzie o dekapitalizację substancji mieszkaniowej - głosiłam pogląd i zamierzam Komisję przekonać do takich rozwiązań, aby w znaczący sposób obniżyć, jeśli całkowicie nie zwolnić z opłat skarbowych, podatku od spadku. Dziś zdarza się, że spadkobiercy nie stać na opłacenie tych wysokich opłat i równie wysokiego podatku od spadku, kiedy w grę wchodzi nieruchomość. Jeśli jest ona w złym stanie technicznym, to często spadkobiercy nie stać na dokonanie remontu, ani też na eksploatację obiektu.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#BarbaraBlida">Zapomniałam treść pierwszego pytania, proszę mi przypomnieć...</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JanPieniądz">Chodzi mi o program pilotażowy - czy znajdą się na niego środki w budżecie państwa? Chodziło mi także o kwestię koordynacji poczynań międzyresortowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#BarbaraBlida">Jeśli chodzi o program pilotażowy, to premier dał nam czas do końca listopada. Do tego czasu mamy zająć stanowisko wobec tego programu. Ja także nie jestem jeszcze pewna swego stanowiska, nie miałam możliwości dokładnie się z tym programem zapoznać. O ile wiem resort budownictwa nie zgłaszał do niego zastrzeżeń. Sądzę, że sprawa ta będzie również dyskutowana w Komisji Sejmowej. Pewno wspólnie zajmiemy stanowisko w sprawie programu pilotażowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#TadeuszBiliński">W dzisiejszej dyskusji zabierało głos 12 posłów, padło 19 pytań do pani minister. Czy można uważać, żeśmy dyskusję wyczerpali.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#BarbaraBlida">Przepraszam panie przewodniczący, ale nie odpowiedziałam jeszcze pani poseł B.Świerczyńskiej w sprawie udziału budownictwa, chodzi o środki, w budżecie państwa, w projekcie chociażby. Pracujemy obecnie nad budżetem, mamy gotowe propozycje. Stąd wzięła się kwota 2,5 biliona zł. na dopłaty mieszkaniowe. Są także środki na docieplenie budynków - tu proszę komisję o poparcie moich działań. Środki te powinno się skierować przede wszystkim na usuwanie wad technologicznych w wielkoblokowym budownictwie spółdzielczym. Dopiero w drugiej kolejności środki te powinny zostać przeznaczone na dopłaty do c.o. i ciepłej wody.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#BarbaraBlida">Już niebawem, bo 17 listopada mamy wspólne posiedzenie z Komisją nad budżetem na rok przyszły i wówczas rzecz dokładnie przedyskutujemy. Nie dysponuję dzisiaj szczegółowymi materiałami.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#BeataŚwierczyńska">Nie chodziło mi o szczegóły, ale o rząd wielkości budżetu budownictwa na rok przyszły.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#TadeuszBiliński">Jeśli chodzi o rząd wielkości, to w grę wchodzi kwota około 30 bilionów zł. Ale do tej sprawy wrócimy na następnym posiedzeniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#TadeuszBiliński">Mogę uznać porządek dzienny naszego posiedzenia za wyczerpany, podejmiemy jeszcze dyskusję podsumowującą. Dyskusja nad projektem budżetu jest jeszcze przedwczesna, projekt nie został jeszcze przedstawiony przez rząd.</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#TadeuszBiliński">Chciałbym odczytać pismo marszałka Sejmu skierowane do przewodniczącego Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej: „Prezydium Sejmu na podstawie art.61a ust.3 Regulaminiu Sejmu kieruje do Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej wniosek Prezesa Rady Ministrów o udzielenie wotum zaufania w celu przedstawienia opinii oceniającej, czy minister gospodarki przestrzennej i budownictwa pani Barbara Blida zapewnia wykonanie przedstawionego Sejmowi programu działania rządu”.</u>
<u xml:id="u-60.3" who="#TadeuszBiliński">Dzisiejsza nasza dyskusja, bardzo burzliwa w niektórych kwestiach, nie wykazała jakiś zastrzeżeń co do już nie kandydata, ale ministra pani Barbary Blidy. W związku z tym pozostaje kwestia rozstrzygnięcia ostatecznego jakie będzie stanowisko Komisji.</u>
<u xml:id="u-60.4" who="#TadeuszBiliński">Prezydium przygotowało projekt takiego stanowiska Komisji, które pozwolę sobie przedstawić a następnie rozstrzygniemy, czy je przyjmujemy. Oto jego treść: Prezydium Sejmu na podstawie art.61a, ust.3 Regulaminu Sejmu w dniu 8 listopada 1993 r. przekazało do Komisji wniosek Prezesa Rady Ministrów w sprawie udzielenia wotum zaufania w celu wydania opinii, czy powołana przez Prezydenta RP na stanowisku ministra gospodarki przestrzennej i budownictwa pani Barbara Blida zapewnia wykonanie przedstawionego Sejmowi programu działania rządu.</u>
<u xml:id="u-60.5" who="#TadeuszBiliński">Komisja Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej po rozpatrzeniu powyższego wniosku na posiedzeniu w dniu 8 listopada 1993 r. postanowiła w przedmiotowej sprawie wydać opinię pozytywną”.</u>
<u xml:id="u-60.6" who="#TadeuszBiliński">Czy taka formuła nie jest kontrowersyjna? Nie słyszę. Czy są może sprzeciwy. Nie słyszę?</u>
<u xml:id="u-60.7" who="#TadeuszBiliński">Chciałbym powiedzieć, że jest to sprawa bardzo trudna do rozstrzygnięcia w tej chwili i powinna być już dawno rozstrzygnięta. W przypadku przesłuchania w komisjach sejmowych kandydatów na kierowników resortów - miało to swój sens. Natomiast w odniesieniu do już mianowanych ministrów, nie bardzo. Gdyby była jakaś wielka kontrowersja - to co innego. Ale kiedy niczego takiego nie ma, rzecz wydaje się wielce wątpliwa.</u>
<u xml:id="u-60.8" who="#TadeuszBiliński">Ale rozumiem, że aplauz po zakończeniu czytania stanowiska Komisji oznacza pełną jego aprobatę przez posłów. Pozostaje mi podziękować tylko pani minister Barbarze Blidzie za wyczerpujące odpowiedzi na nasze pytania. Sądzę, że będziemy mieli jeszcze wiele okazji by niektóre kwestie dziś poruszone jeszcze dokładnie sobie wyjaśnić.</u>
<u xml:id="u-60.9" who="#TadeuszBiliński">Dziękuję paniom posłankom i panom posłom za udział w posiedzeniu. Na tym obrady kończymy.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>