text_structure.xml
81.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#CzesławŚleziak">Otwieram posiedzenie Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Chciałbym serdecznie powitać pana podsekretarza stanu A. Walewskiego, pana podsekretarza stanu J. Winiarskiego, przedstawicieli Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Przemysłu i Handlu, Najwyższej Izby Kontroli i zaproszonych gości. Chciałbym przypomnieć, jakie mamy punkty znajdujące się w porządku dziennym.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#CzesławŚleziak">W pkt. 1 mamy do rozpatrzenia informację o realizacji ustawowych zadań Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska w 1995 r.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#CzesławŚleziak">W pkt. 2 przyjęcie stanowiska Komisji w związku ze sprawozdaniem Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących reformy centrum administracyjnego i gospodarczego rządu, w sprawie zmian w ustawie dotyczących Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#CzesławŚleziak">W pkt. 3 rozpatrzenie odpowiedzi na dezyderat nr 14.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#CzesławŚleziak">W pkt. 4 - sprawy różne.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#CzesławŚleziak">Czy ktoś z państwa zgłasza uwagi do przedstawionego porządku obrad? Nie widzę. Tak więc rozumiem, że możemy przyjąć porządek dzienny posiedzenia. Przechodzimy do pkt. 1 dotyczącego realizacji ustawowych zadań Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska w 1995 r.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#CzesławŚleziak">Chciałbym udzielić głosu podsekretarzowi stanu panu Andrzejowi Walewskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejWalewski">Nie chciałbym szczegółowo omawiać naszej działalności w roku 1995, ponieważ zostało to przedstawione w obszernym materiale dotyczącym tego tematu.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#AndrzejWalewski">Uważam, że należałoby poruszyć kilka problemów związanych z działalnością Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska w okresie 5-letniego dorobku tej instytucji.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#AndrzejWalewski">Tak się składa, że w tym roku mija 5 rocznica wejścia w życie ustawy o Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska, tak więc jak wiadomo instytucja ta ma pięć lat.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#AndrzejWalewski">W związku z tym, sądzę, że należałoby spojrzeć na dorobek tej instytucji pod tym kątem, zwłaszcza że moment jest ku temu szczególny, gdyż Komisja Nadzwyczajna do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących reformy centrum administracyjnego i gospodarczego rządu, rozpatrując przedłożenie rządowe pakietu ustaw reformy administracji rządowej pogłębiła ten pakiet w części dotyczącej likwidacji administracji specjalnej.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#AndrzejWalewski">W programie obecnego posiedzenia Sejmu jest drugie czytanie tych ustaw, m.in. ustawy o zmianie ustawy o terenowych organach rządowej administracji ogólnej. W tymże projekcie dotyczącym zmiany ustawy jest zapis (który wprowadzony został przez Komisję Nadzwyczajną), który w skrócie można nazwać „likwidacją” tej instytucji. Oczywiście termin „likwidacja” jest terminem umownym, gdyż mówi się tam o podporządkowaniu wojewódzkich inspektoratów, wojewodom - włączenie ich do administracji urzędów wojewódzkich.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#AndrzejWalewski">Odbieram to, jako „likwidację”, na swój własny użytek, ponieważ wiem, że dojdzie do tego z chwilą wejścia w życie tej ustawy. Projekt tej ustawy w sprawozdaniu Komisji Nadzwyczajnej mówi o tym że wojewoda staje się organem, a wojewódzki inspektor ochrony środowiska przestaje być organem. Wojewoda wykonuje swoje funkcje organów kontroli przestrzegania prawa w kwestii ochrony środowiska, wykonuje je przy pomocy wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska jako kierownika jednostki organizacyjnej wchodzącej w skład rządowej administracji wojewódzkiej. Dla mnie jest to zapis jednoznaczny.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#AndrzejWalewski">Powrócę do tego tematu, ponieważ przygotowałem, na użytek państwa, argumenty, które przemawiają za utrzymaniem Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska zgodnie z dotychczasową strukturą. Jest to kolejne podejście do likwidacji państwowej inspekcji, tak więc sądzę, że tyle razy omawialiśmy tę sprawę na Komisji, że argumenty, które tutaj przedstawię, są doskonale państwu znane.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#AndrzejWalewski">W tej sprawie Komisja dwukrotnie przygotowywała i wysyłała dezyderat pod adresem premiera. Podkreślam, że dezyderaty Komisji były słuszne, a także skuteczne. Na posiedzeniu Rady Ministrów w ostatecznej formule przedłożenia rządowego - Państwowa Inspekcja Ochrony Środowiska pozostaje jako administracja specjalna. Tej zmiany, o której ja wspomniałem dokonała Komisja Nadzwyczajna.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#AndrzejWalewski">Chciałbym, zgodnie z tym co zasygnalizowałem, przedstawić kilka spraw dotyczących podsumowania 5-letniej pracy Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#AndrzejWalewski">Tak się złożyło, że data powołania do działalności państwowej inspekcji, prawie pokrywa się z powołaniem głównego inspektora - z tym, że jest to różnica dwuletnia, gdyż główny inspektor funkcjonuje 7 lat. Jest to powód, który podwójnie nakłania mnie do refleksyjnych podsumowań, gdyż jak wcześniej wspomniałem, pracuję już na tym stanowisku od siedmiu lat.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#AndrzejWalewski">Podstawową funkcją Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska jest egzekucja prawa ekologicznego, czyli kontrola przestrzegania tego prawa przez podmioty gospodarcze. W tym zakresie instytucja ta przeprowadziła w ostatnich latach około 16 tys. kontroli. Ustabilizowało się to od 1992 r., taki mniej więcej poziom kontroli funkcjonuje rokrocznie.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#AndrzejWalewski">Ta liczba kontroli obejmuje rocznie około 12 tys. zakładów. Część kontroli polega na tak zwanych rekontrolach - czyli na sprawdzeniu już wykonanych zaleceń Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#AndrzejWalewski">W ewidencji Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska znajduje się 33,5 tys. zakładów poddawanych kontroli. Z tej liczby można by obliczyć, iż statystycznie rzecz biorąc, co trzy lata jest kontrolowany zakład objęty tą ewidencją. Nie są to dokładne dane, ponieważ większość zakładów, które my kontrolujemy poddanych jest kontroli permanentnej. Na listach wojewódzkich znajdują się zakłady, które są sprawdzane raz w roku, a nawet częściej.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#AndrzejWalewski">Zestawienie liczby 12 tys. kontrolowanych zakładów rocznie, 33,5 tys. kontrolowanych w ogóle, nie można przeliczać statystycznie, gdyż są to dane nieprawidłowe, średnie, nie pokrywające się w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#AndrzejWalewski">Wnioskuję, iż z tego wynika podstawowy wniosek, że liczba zakładów kontrolowanych powinna być większa. Jest to limitowane siłami Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#AndrzejWalewski">Wynika z tego również wniosek - który przedkładałem Komisji - że oprócz tych 33,5 tys. zakładów objętych kontrolą państwowej inspekcji, istnieje drugie tyle zakładów o mniejszym znaczeniu terytorialnym, a jednakże istotnych dla środowiska, którzy także użytkują i zanieczyszczają środowisko, a nie są objęci kontrolą.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#AndrzejWalewski">Uważam, że ponad 60 do 70 tys. użytkowników środowiska w Polsce powinno być poddanych kontroli państwowej w zakresie przestrzegania prawa. Stąd też powstała idea, którą realizujemy - jest to idea tworzenia samorządowych inspekcji ochrony środowiska, które by się zajęły kontrolą mniejszych źródeł zanieczyszczenia o znaczeniu lokalnym np. garbarnie, masarnie, piekarnie itd.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#AndrzejWalewski">Zakłady te mają charakter lokalny, tak więc jest tam możliwa do przeprowadzenia kontrola formalnoprawna. Niestety, takiej kontroli nie sprawuje się obecnie i warto by było, ażeby gminy ją przeprowadzały.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#AndrzejWalewski">Rozmawialiśmy na ten temat na Komisji, są pierwsze oznaki, że na poziomie związków gmin wydaje się, iż można by było taką samorządową inspekcję ochrony środowiska stworzyć. Oczywiście, inspekcja ta byłaby niezależna organizacyjnie od Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#AndrzejWalewski">Powracając do działań Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska - działania te doprowadziły do tego, że zaczęto nakładać kary na zakłady nie przestrzegające przepisów prawa.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#AndrzejWalewski">W ostatnich latach w tej kwestii nastąpiła pewna stabilizacja. W 1991 r. rozpoczynaliśmy od 222 mld starych złotych, nałożonych kar, a już w roku 1992–890 mld starych złotych, w 1993–1 bln 60 mld starych złotych.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#AndrzejWalewski">W ciągu ostatnich dwóch lat ustabilizowało się to na sumę ponad 2 bln starych złotych rocznie. Około 2,3 bln starych złotych w roku 1994, a w roku 1995–2,5 bln starych złotych. Jest to poziom kar, który w obecnej chwili jest nakładany przez Państwową Inspekcję Ochrony Środowiska.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#AndrzejWalewski">Występuje tutaj problem inflacji. Jeżeli nakładamy w tej chwili ponad 2 bln starych złotych kar rocznie, a w roku 1990 (w tym roku, w którym państwowa inspekcja nie istniała), gdzie kontrole sprawowali wojewodowie poziom kar wynosił 26 mld starych złotych rocznie, uwzględniając wskaźnik inflacji, to jest duża różnica pomiędzy 2 bln starych złotych a 26 mld starych złotych. Nie oznacza to, że teraz zakłady bardziej nie przestrzegają prawa aniżeli w 1990 r., po prostu wtedy była mniej dotkliwa kontrola.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#AndrzejWalewski">Państwowa Inspekcja Ochrony Środowiska wydaje około 9 tys. zarządzeń pokontrolnych rocznie. Liczba wniosków skierowanych do prokuratury - 125 wniosków rocznie, w ostatnim roku - 97.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#AndrzejWalewski">Wnioski postępowania karnego kierowane są wówczas, jeżeli dochodzimy do wniosku, że poziom wykroczenia przeciw prawu kwalifikuje się do postępowania karnego, a nie administracyjnego. Około 20% tych wniosków kończy się wszczęciem postępowania karnego. Są to dane niepełne, ponieważ część z nich nie została rozpatrzona. Szybkość organu sprawiedliwości w kwestii ochrony środowiska jest niewielka, tak więc powstały zaległości.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#AndrzejWalewski">Ta liczba 20% wniosków, które się kończą wszczęciem postępowania karnego, to wbrew pozorom nie jest mało. Przypominając sobie koniec lat osiemdziesiątych, to rzadko który wniosek z tytułu przekroczenia prawa z zakresu ochrony środowiska był traktowany przez prokuraturę jako nadający się do postępowania, z reguły większość wniosków była umarzana z powodu braku znamion szkodliwości czynu. Wtedy, szczególnie nas to denerwowało, ponieważ trudno jest sobie wyobrazić większą społeczną szkodliwość czynu, aniżeli przeciwko prawu ekologicznemu. Obecnie to się już nie zdarza. Muszę odnotować znaczący postęp w tej kwestii ze strony działań prokuratury.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#AndrzejWalewski">Nakładane przez nas kary z tytułu przekroczeń emisji dopuszczalnych zasilają fundusze celowe. A więc istnieje związek, który nazwałbym przyczynowo-skutkowy, między działalnością państwową Inspekcji Ochrony Środowiska i funduszami celowymi, wojewódzkimi, a także narodowym. Jest to związek dwustronny.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#AndrzejWalewski">Państwowa Inspekcja Ochrony Środowiska coraz częściej spełnia rolę instytucji, która sprawdza czy poziom opłat płaconych przez poszczególnych użytkowników środowiska jest rzeczywiście zgodny z ich poziomem oddziaływania na środowisko, część tego oddziaływania jest jakby ukryta i nie wyrażona w postaci opłat.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#AndrzejWalewski">Rola Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska w tej kwestii stale wzrasta. Rola ta jeszcze bardziej wzrośnie, gdy ewentualnie zostanie uchwalona nowela ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska. Nowela ta zmienia samą formułę naliczania opłat; z formuły administracyjnej (decyzja administracyjna i wojewody) na formułę podatnika. Tak jak obecnie każdy z obywateli płaci podatek od wynagrodzenia, tak więc zakład samorzutnie będzie musiał płacić za to, ile wynosi jego stopień użytkowania środowiska. Wówczas Państwowa Inspekcja Ochrony Środowiska będzie miała szczególną rolę do spełnienia, gdyż będzie jedyną instytucją, która właściwie może spełnić funkcję instytucji podobnej do urzędu skarbowego. Innej możliwości tej kontroli nie będzie.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#AndrzejWalewski">Najbardziej istotnym efektem działania Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska, jest redukcja emisji zanieczyszczeń, która miała miejsce w ciągu ostatnich pięciu lat w zakładach poddanych kontroli. Mam tu na myśli dwie listy; „LISTA 80” - lista krajowa, „LISTA 800” - lista wojewódzka.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#AndrzejWalewski">Na stronie 11 i 13 przedstawionego materiału dotyczącego informacji o realizacji ustawowych zadań Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska w 1995 r. są podane efekty ekologiczne w postaci diagramu, w których w poszczególnych wskaźnikach zanieczyszczeń środowiska pokazany jest dość wyraźnie wskaźnik redukcji tej emisji w stosunku do roku 1989.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#AndrzejWalewski">W przypadku „LISTY 80”, w której znajdują się zakłady objęte szczególną opieką Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska, to:</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#AndrzejWalewski">- emisja pyłów została zredukowana o 66%,</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#AndrzejWalewski">- emisja gazów została zredukowana do 44%,</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#AndrzejWalewski">- ilość odprowadzanych ścieków została zredukowana o 30,5%.</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#AndrzejWalewski">Należy przypomnieć, że dokonano tego w ciągu tych pięciu lat.</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#AndrzejWalewski">Jeżeli chodzi o „Listę wojewódzką”, to:</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#AndrzejWalewski">- emisja pyłów została zredukowana o 57%,</u>
<u xml:id="u-2.38" who="#AndrzejWalewski">- emisja gazów została zredukowana o 32%,</u>
<u xml:id="u-2.39" who="#AndrzejWalewski">- ilość odprowadzanych ścieków została zredukowana o 24%.</u>
<u xml:id="u-2.40" who="#AndrzejWalewski">W mojej ocenie, są to bardzo znaczące wartości redukcji szkodliwego oddziaływania tych zakładów na środowisko. Oczywiście można wspomnieć, że nie jest to tylko i wyłącznie efekt działalności kontrolnej PIOŚ, gdyż jest to bezpośredni efekt działalności urządzeń zainstalowanych w tych zakładach w celu ochrony środowiska. Należy także tutaj dodać, że w wyniku tych kontroli PIOŚ narzucił zainstalowanie tych urządzeń.</u>
<u xml:id="u-2.41" who="#AndrzejWalewski">Z bardziej spektakularnych działalności Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska, chciałbym przypomnieć wszystko co zrobiła inspekcja w celu wyceny szkód ekologicznych na poligonach wojsk radzieckich, to co zrobiono w zakresie prywatyzacji.</u>
<u xml:id="u-2.42" who="#AndrzejWalewski">Co roku w zakresie tych działań przedkładam państwu sprawozdanie, jak i również sprawozdania z cyklicznych kontroli, które zostały wykonane w danym okresie. Tych sprawozdań było dużo. Przypomnę tutaj tylko, takie cykle jak cykl kontroli stacji paliw, ocena gospodarowania odpadami niebezpiecznymi, ocena wpływów przekształceń własnościowych na sytuację ekologiczną, ocena gospodarki odpadami szpitalnymi, ocena działalności instalacji odsiarczających itd.</u>
<u xml:id="u-2.43" who="#AndrzejWalewski">To wszystko to cykle, które zostały przeprowadzone przez Państwową Inspekcję Ochrony Środowiska. Zostały przedstawione Komisji, a jeżeli nie, to zostanie to zrobione w najbliższym okresie.</u>
<u xml:id="u-2.44" who="#AndrzejWalewski">W paru zdaniach chciałbym powiedzieć o zasadach monitoringu. Państwowa Inspekcja Ochrony Środowiska w ciągu pięciu lat swojej działalności opracowała i wdrożyła system państwowego monitoringu środowiska. Jest to system ujednoliconych badań stanu środowiska, na podstawie ujednoliconych i obowiązujących metodykach kontrolno-pomiarowych, wykorzystano do tego bardzo skuteczną i nowoczesną aparaturę kontrolno-pomiarową.</u>
<u xml:id="u-2.45" who="#AndrzejWalewski">Jest to struktura europejska. Wszyscy wizytatorzy naszego systemu badań monitoringowych z krajów zachodnich jednoznacznie określają, że poziom państwowego monitoringu środowiska jest to poziom średnich krajów europejskich - znacznie wyższy, od poziomu tych krajów Unii Europejskiej, które są w dolnych partiach Unii Europejskiej. Tym programem, na pewno wyprzedziliśmy pewną część państw europejskich. Szczególnie w zakresie uzbrojenia aparaturowego, jak i w organizacji systemowo-metodycznej tego systemu.</u>
<u xml:id="u-2.46" who="#AndrzejWalewski">Posiadamy 89 stałych stacji badających zanieczyszczenia atmosfery, 321 stałych przekrojów pomiarowych na rzekach, 26 stałych stacji sieci pomiarowej zanieczyszczeń napływających z zagranicy, 57 stacji w różnym stopniu doskonałości w zakresie pomiarów radiologicznych. W tej kwestii jesteśmy uzbrojeni w zakresie pomiarów zanieczyszczeń w kraju, a także napływających z zagranicy.</u>
<u xml:id="u-2.47" who="#AndrzejWalewski">Jest to system nowoczesny, a wszystkie laboratoria Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska, które ten program realizują zostały zgłoszone do akredytacji do Polskiego Centrum Badań Certyfikacji.</u>
<u xml:id="u-2.48" who="#AndrzejWalewski">Do procesu akredytacji przywiązujemy bardzo dużą wagę. Sądzę, że w końcu tego roku lub na początku przyszłego część laboratoriów Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska otrzyma tę certyfikację. Ta akredytacja jest to stworzenie praktycznie nowego systemu sieci laboratoriów, niekoniecznie państwowych, które się same utrzymują, lecz które są pod kontrolą państwa. Państwo nadaje atest laboratoriom prawidłowego działania i kontroluje utrzymanie tego atestu, jest to tak zwana interkalibracja. Tym wszystkim zajęła się PIOŚ.</u>
<u xml:id="u-2.49" who="#AndrzejWalewski">Nadzwyczajne zagrożenia środowiska - w tym zakresie Państwowa Inspekcja Ochrony Środowiska prowadzi działalność prewencyjną. Bierze udział w akcjach, gdy zagrożenie to wystąpi.</u>
<u xml:id="u-2.50" who="#AndrzejWalewski">Działalność prewencyjna, jest najważniejszym działaniem statutowym Inspekcji. Pro-wadzimy ponad 800 kontroli rocznie w zakładach, które stanowią potencjalne zagrożenie środowiska, dotyczy to nadzwyczajnych zagrożeń. Chodzi tutaj o zakłady, które operują takimi substancjami jak: amoniak, chlor, inne toksyczne substancje chemiczne.</u>
<u xml:id="u-2.51" who="#AndrzejWalewski">Prowadzimy również kontrolę transportu materiałów niebezpiecznych na drogach. Ta działalność prewencyjna jest mało widoczna, ponieważ jest to tak zwana robocza działalność, dość żmudna. Moim zdaniem, fakt, że w Polsce były tylko 184 wypadki nadzwyczajnych zagrożeń środowiska, jest bardzo ważny, gdyż jest to bardzo mała liczba. Jest to dużo, jeżeli chodzi o efekt w środowisku, ale z punktu widzenia organizacji przestrzegania norm nadzwyczajnych zagrożeń w zakładach pracy, a w szczególności z punktu widzenia zagrożenia transportowego, należy ocenić działalność prewencyjną dość wysoko, gdyż w przypadku np. złego stanu dróg, brak konwojów cystern, kiepski stan samochodów przewożących niebezpieczne towary, zła nawierzchnia, to jest to bardzo mało.</u>
<u xml:id="u-2.52" who="#AndrzejWalewski">Chciałbym poruszyć temat w zakresie przeciwdziałania transportowi przemieszczania odpadów niebezpiecznych przez granicę. Sądzę, że potrafiliśmy w ciągu tych pięciu lat, stworzyć system zapewniający względnie dobrą szczelność polskich granic przed odpadami niebezpiecznymi.</u>
<u xml:id="u-2.53" who="#AndrzejWalewski">Praktycznie wyłapujemy wszystkie transporty, które przewożą wbrew prawu na ziemie polskie odpady. W ubiegłym roku praktycznie incydentalne wypadki nie miały miejsca. Zdarzały się w ubiegłych latach, lecz można je policzyć na palcach u rąk. Natomiast w przypadkach kilkuset prób wwiezienia do Polski materiałów niebezpiecznych, PIOŚ działa skutecznie.</u>
<u xml:id="u-2.54" who="#AndrzejWalewski">Powracając do tego, co powiedziałem na początku - wprowadzenie ustawy regulującej strukturę administracji rządowej na poziomie wojewódzkim, będzie złym rozwiązaniem. Państwowa Inspekcja Ochrony Środowiska podporządkowana wojewodom, w moim odczuciu nie ma racji bytu. Jest to zmarnotrawienie pięciu lat działalności tej instytucji.</u>
<u xml:id="u-2.55" who="#AndrzejWalewski">Tutaj powstaje pytanie, dlaczego coś co działa przez pięć lat dobrze, a wykluło się coś co działało źle, zamierza się to zlikwidować i powrócić do tego stanu organizacyjnego, który był poprzednio? Komu jest to potrzebne? Kto usprawiedliwi koszty społeczne, które zostały poniesione na organizację tego systemu, który państwu scharakteryzowałem?</u>
<u xml:id="u-2.56" who="#AndrzejWalewski">Ten system nie powstał za darmo. Fundusze zostały wypracowane zarówno z środków budżetowych jak i celowych. Ten system kosztował. Organizacja Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska, razem z uzbrojeniem, z metodycznym wyposażeniem poza funduszem płac, kosztowała około 1 bln starych złotych.</u>
<u xml:id="u-2.57" who="#AndrzejWalewski">Tutaj się rodzi drugie pytanie: czy wojewodowie będą skutecznie wypełniać funkcje kontrolne jako organ kontrolny?</u>
<u xml:id="u-2.58" who="#AndrzejWalewski">Odpowiedź brzmi - nie, gdyż jak sądzę wojewodowie mają zbyt dużą kolizję funkcji, w tym momencie zostanie im przypisana funkcja kontroli i przestrzegania prawa ochrony środowiska. Z jednej strony wojewoda jest odpowiedzialny z ramienia rządu za wynik gospodarczy w swoim województwie, jest odpowiedzialny za takie zjawisko jak bezrobocie, a z drugiej strony ma egzekwować w sposób bezwzględny prawo ekologiczne.</u>
<u xml:id="u-2.59" who="#AndrzejWalewski">Sądzę, że ta kolizja jest znaczna i nie będzie prowadziła do zaostrzenia, czy utrzymania poziomu ostrości przestrzegania prawa ochrony ekologicznej.</u>
<u xml:id="u-2.60" who="#AndrzejWalewski">Wojewoda jest organem założycielskim dla 3200 przedsiębiorstw znajdujących się na liście kontroli Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska. Z chwilą wejścia tego pakietu w życie będzie tych zakładów ponad 7 tys., ponieważ wojewoda przyjmuje funkcje organu założycielskiego od ministrów i jest jedynym organem założycielskim w imieniu rządu w stosunku do przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-2.61" who="#AndrzejWalewski">A więc ponad 7 tys. zakładów, kontrolowanych w zakresie przestrzegania prawa ekologicznego byłoby kontrolowanych przez własny organ założycielski. Jest to - w moim odczuciu - kontrola wewnętrzna, a nie kontrola sprawowana w imieniu państwa.</u>
<u xml:id="u-2.62" who="#AndrzejWalewski">Do tego wszystkiego dochodzi fakt, że w tym pakiecie ustaw reformatorskich wojewoda będzie miał wpływ na zarządzanie spółkami prawa handlowego, w których skarb państwa posiada swoje akcje i udziały. Wojewoda będzie zgłaszał własnego kandydata na członka organu nadzorczego spółki, i opiniował innych reprezentantów wyznaczanych przez skarb państwa.</u>
<u xml:id="u-2.63" who="#AndrzejWalewski">Wojewoda będzie „zamieszany” również w kreowanie organów nadzorczych spółek prawa handlowego, nie tylko przedsiębiorstw państwowych. Ten stan rzeczy, określa wojewodę jako organ nieobiektywny instytucjonalnie, systemowo w systemie kontroli przestrzegania ochrony środowiska.</u>
<u xml:id="u-2.64" who="#AndrzejWalewski">Około 1000 zakładów w Polsce, poddanych kontroli Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska, to są zakłady, których wpływ na środowisko wykracza daleko poza obszar jednego województwa. Nie sądzę, by wojewoda piotrkowski był najbardziej właściwym organem do sprawowania kontroli elektrociepłowni Bełchatów. Zanieczyszczenia emitowane w Bełchatowie najmniej wpływają na województwo piotrkowskie, a wpływają na 20 innych województw wschodniej i środkowej Polski.</u>
<u xml:id="u-2.65" who="#AndrzejWalewski">Takie samo zdanie mam w kwestii petrochemii i wojewody płockiego, w stosunku do wojewody bydgoskiego i Świecia. Ta kwestia odnosi się także do 1000 zakładów w Polsce, których wpływ na środowisko i na społeczeństwo jest znacznie szerszy niż teren województwa, na którym się to źródło zanieczyszczenia znajduje.</u>
<u xml:id="u-2.66" who="#AndrzejWalewski">Powstaje tutaj pytanie: dlaczego w imieniu społeczeństwa ten wojewoda, na którego terenie to się znajduje ma być jedynym organem spełniającym kontrolę? W rezultacie kontrola przestrzegania prawa w zakresie ochrony środowiska jest kontrolą wyższości interesu społecznego nad interesem partykularnym.</u>
<u xml:id="u-2.67" who="#AndrzejWalewski">Najbardziej boli mnie to, co się stanie z całym systemem Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska, systemem monitoringu, z całym systemem sieci laboratoryjno-kontrolnej. Wszyscy ludzie, którzy znają się na tej sprawie, którzy mieli okazję przyjrzeć się Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska i jej strukturze wiedzą, że tego potencjału podzielić na 49 województw się nie da. Jeżeli miałbym podzielić ten cały potencjał na 49 województw, to musiałbym wziąć piłę i piłować chromatografy lub spektrowodometry absorpcji atomowej na części. Uzasadniam to tym, że zestaw chromatograficzno-spektrometryczny (takim zestawem musi operować inspekcja, jeżeli chce być zgodna z normami europejskimi) starcza na 5–6 województw, tzn. tyle może województw obsłużyć.</u>
<u xml:id="u-2.68" who="#AndrzejWalewski">Laboratorium w Szczecinie działa dla województw: koszalińskiego, słupskiego, pilskiego itd. Tam jest skomasowana ta baza laboratoryjna. Pytanie brzmi: jak zrealizować zapis tej ustawy, że ten majątek ma być podzielony między wojewodów? Efekt będzie taki, że wojewoda szczeciński, który stanie się właścicielem tej aparatury, będzie miał ją niedociążoną, a wojewoda gorzowski będzie pozbawiony zupełnie tej aparatury. Nie zaproponowano żadnego uzasadnienia, by kupić tę aparaturę wszystkim wojewodom, gdyż jest to marnotrawstwo pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-2.69" who="#AndrzejWalewski">Nie będzie także podstaw prawnych, że wojewoda szczeciński będzie wykonywał kontrolę na terenie woj. gorzowskiego. Zakład produkcyjny na terenie województwa gorzowskiego, może nie dopuścić do wykonywania kontroli przez wojewodę szczecińskiego i ma do tego ustawowe prawo, gdyż to nie jest organ właściwy do sprawowania kontroli w nowym kształcie prawnym.</u>
<u xml:id="u-2.70" who="#AndrzejWalewski">Chciałbym nawiązać do tematu ujednolicenia metody. Przyjęcie jednolitych standardów w całej Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska, trzymanie tych standardów, a także dokończenie procesów akredytacji - są to argumenty, które stawiam na szalę rozsądku izby. Sądzę, że są to ważne argumenty, gdyż stoimy w przededniu decyzji, która jest bardzo ważna z punktu widzenia dalszego funkcjonowania systemu ochrony środowiska w Polsce.</u>
<u xml:id="u-2.71" who="#AndrzejWalewski">Mocno podkreślam, że Państwowa Inspekcja Ochrony Środowiska jest bardzo związana z funduszami celowymi. Są to dwa filary, na których opiera się system ochrony środowiska w Polsce. Egzekucja prawa, egzekucja kar i opłat, umiejętne gospodarowanie funduszami stymulującymi inwestycje ochrony środowiska jeśli jednego z tych elementów zabraknie, to cały system, który budowaliśmy wspólnie, określany jest przez europejskie kraje jako bardzo dobry, może zostać zlikwidowany. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanKomornicki">Przepraszam wszystkich państwa za opóźnienie i dziękuję za rozpoczęcie posiedzenia przez pana posła Śleziaka.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JanKomornicki">Z tego wprowadzenia, w sposób nieunikniony i faktyczny rozpoczęliśmy razem z rozpatrywaniem pkt. 1 rozpatrywanie pkt. 2, do którego w związku z tym moje wprowadzenie nie będzie potrzebne.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#JanKomornicki">Rozważenie pkt. 1 dotyczącego informacji o realizacji ustawowych zadań Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska w 1995 r. jest naszym obowiązkiem, wynikającym z ustawy. Temat ten będzie wymagał przyjęcia naszego stanowiska, zgodnie z ustawą o Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska z 1991 r.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#JanKomornicki">Nie można uniknąć nawiązania do ocen jakie dokonaliśmy w kwestii PIOŚ w przeszłości. Rok temu po raz ostatni - zgodnie z ustawą - mieliśmy prezentację w pełni zorganizowanej sieci monitoringu środowiska, wówczas Komisja uchwaliła opinię, która została przesłana prezesowi Rady Ministrów w sprawie naszej niezwykle pozytywnej opinii działalności PIOŚ.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#JanKomornicki">Powtarzaliśmy wielokrotnie w naszych opiniach stanowisko w sprawie zakazania poprawiania systemu, który - naszym zdaniem - wymaga czasem udoskonaleń w sposobie realizowania, a nie w samej konstrukcji mechanizmów, jakie ochronie środowiska zostały przypisane.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#JanKomornicki">Przypominam, że w tej kadencji Sejmu Komisja nasza uchwaliła w sprawie pierwszego projektu rządowego dotyczącego likwidacji samodzielności Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska, odrzucenie dezyderatu skierowanego do prezesa Rady Ministrów. Dopiero druga odpowiedź rządu na nasz dezyderat, w którym osiągnęliśmy konsens, ponieważ rząd przyjął argumentację naszej Komisji, zamknęła sprawę.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#JanKomornicki">Ponieważ posiadamy dość wyraźny obraz osiągnięć PIOŚ i jej usytuowanie - jak to dotychczas przewidywały ustawy. Prezydium Komisji uważało, że jest dostatecznie upoważnione do tego, by w związku z propozycją Komisji Nadzwyczajnej zwrócić się do przewodniczących wszystkich klubów parlamentarnych i kół parlamentarnych z prośbą o poparcie.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#JanKomornicki">Na końcu naszych obrad poproszę Komisję o zajęcie stanowiska w tej sprawie, a także chciałbym przeczytać to, co prezydium napisało do przewodniczących klubów i kół parlamentarnych.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#JanKomornicki">Chciałbym, abyśmy nie zapomnieli o tym, że powinniśmy odnieść się do realizacji ustawowych zadań PIOŚ. Zapytam także: czy w tej kwestii zajmowaliśmy miejsce dla Najwyższej Izby Kontroli? Słyszę odpowiedzi, że tak.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#JanKomornicki">Proponuję, by przyjąć stanowisko w kwestii podstawowej bieżącego funkcjonowania PIOŚ, a następnie zajęlibyśmy stanowisko w sprawie zawartej w pkt. 2.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#JanKomornicki">Proszę o głos pana dyrektora Drzewickiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WicedyrektorDepartamentuOchronyŚrodowiskaiBudownictwawNajwyższejIzbieKontroli">Najwyższa Izba Kontroli w roku bieżącym przeprowadziła dwukrotnie kontrolę w Głównym Inspektoracie Ochrony Środowiska oraz w wojewódzkich inspektoratach ochrony środowiska. Obie kontrole zostały przeprowadzone przez inspektora, który również prowadził kontrolę PIOŚ w 1986 r., a następnie kontrolę sprawdzającą w 1987 r.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#WicedyrektorDepartamentuOchronyŚrodowiskaiBudownictwawNajwyższejIzbieKontroli">Przed naradą pokontrolną, która odbyła się 27 maja, zwrócono się do mnie z propozycją dokonania pozytywnej oceny działalności PIOŚ w obecnym układzie organizacyjnym. Zażądałem dokumentów dotyczących kontroli z 1986 i 1987 r., otrzymałem wystąpienia pokontrolne oraz informację pokontrolną.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#WicedyrektorDepartamentuOchronyŚrodowiskaiBudownictwawNajwyższejIzbieKontroli">Po dokonaniu szczegółowej analizy wyraziłem zgodę na dokonanie pozytywnej oceny. Chciałbym zacytować akapit z protokołu kontrolnego z narady odbytej w Głównym Inspektoracie, pozostawiając komentarz i ocenę państwu.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#WicedyrektorDepartamentuOchronyŚrodowiskaiBudownictwawNajwyższejIzbieKontroli">„Główny Specjalista Najwyższej Izby Kontroli stwierdza, że przeprowadzona kontrola wykazała znaczny postęp w efektywności działania Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska w porównaniu z formą organizacyjną z roku 1991 r. i początkowym okresem działalności po wejściu ustawy o Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska z 1991 r. Pozytywnie została oceniona formalna strona uregulowania działalności i osiągnięte wyniki”.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanKomornicki">Chciałbym przejść do pytań, które można kierować zarówno do pana ministra, jak i do Najwyższej Izby Kontroli, a także do prezydium.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JanKomornicki">Przypominam, że powinniśmy wypracować w tej sprawie dwa stanowiska. Pierwsze, dotyczące przyjęcia stanowiska Komisji w sprawie realizacji ustawowych zadań w PIOŚ. Drugie, stanowisko Komisji w związku z projektem dotyczącym reformy centrum administracyjnego i gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#JanKomornicki">Mam nadzieję, że poradzimy sobie z tym, iż te stanowiska się łączą i przyjmiemy je oddzielnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#KrzysztofWolfram">Moje pytanie jest skierowane zarówno do pana Walewskiego jak i do przedstawicieli Komisji Nadzwyczajnej. Wysłuchaliśmy szereg argumentów za utrzymaniem Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska, natomiast ja chciałbym znać argumenty przeciwne tej instytucji.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#KrzysztofWolfram">Chciałbym, by ktoś w sposób racjonalny wyjaśnił nam, co leży u podłoża decyzji zlikwidowania PIOŚ, oczywiście prosiłbym o argumenty merytoryczne, a nie polityczne.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#KrzysztofWolfram">Tak więc moje pytanie brzmi: czy istnieją i jakie to są argumenty merytoryczne, które wskazują tak daleko idącą potrzebę reformowania tych służb? Chciałbym usłyszeć co najmniej 10 argumentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanKomornicki">Nie jestem pewien czy ktoś z przedstawicieli rządu, w tym Urzędu Rady Ministrów, będzie miał ochotę tłumaczyć się za decyzję Komisji Nadzwyczajnej.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JanKomornicki">Chciałbym zapytać, czy jest ktoś obecny między nami z członków Komisji Nadzwyczajnej? Widzę, że są.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JanKomornicki">Czy mógłbym prosić państwa o odpowiedź na pytanie pana posła Wolframa?</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#JanKomornicki">Wystosowano wniosek mniejszości dotyczący tej kwestii, dlatego na pewno odbyła się dyskusja, prosiłbym panią poseł Zajączkowską o odpowiedź. O ile mi wiadomo państwo obydwoje głosowali za wnioskiem mniejszości i może być państwu trudno to przedstawić.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#JanKomornicki">Chciałbym powiedzieć, że włączenie wojewódzkich inspektoratów PIOŚ do urzędów wojewódzkich - jest to po prostu zlikwidowanie niezależności Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska, która to niezależność była jej podstawową wartością w tym systemie.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MariaZajączkowska">Chciałabym się zapytać, dlaczego my mamy referować to stanowisko Komisji, ponieważ ja widzę tutaj obecne na sali osoby, które brały udział w posiedzeniach naszej Komisji i podzielają to, za czym opowiada się strona rządowa.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#MariaZajączkowska">Jestem autorką wniosku mniejszości. To może spowodować, że nieobiektywnie przedstawiałam stanowisko strony rządowej i drugiej części Komisji, która wnosiła taki wniosek.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#MariaZajączkowska">Pan minister Pol, który jest pełnomocnikiem do spraw reformy centrum, nie bronił stanowiska rządowego, wobec tego mogę domniemywać, iż się zgodził ze stanowiskiem tych, którzy proponowali takie rozwiązanie, w związku z tym podległe służby powinny same obronić to stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanKomornicki">Chciałbym zapytać, czy są jeszcze inne pytania? Proszę, pan poseł Tomaszewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WładysławTomaszewski">Pytanie to, kieruję ogólnie do grupy reformatorów. Chciałbym zapytać, czy zrobiono tak zwany business plan zysków oraz strat? Chciałbym, aby zostało to wypowiedziane w kontekście szeroko pojętej ekonomii przyrodniczej.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#WładysławTomaszewski">Obawiam się, że czasami nawet posiadając szwajcarski zegarek, byśmy nie zeszli do „Pobiedy”, gdyż będzie gorzej ze wskazaniem godzin.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#WładysławTomaszewski">Tak więc moje pytanie brzmi, czy reformatorzy robili takie rozpoznanie pod względem ekonomii w kontekście człowiek - przyroda?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanKomornicki">Chciałbym postawić pytanie, które odnosi się do wypowiedzi pana Walewskiego.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JanKomornicki">Czy od naszej ostatniej oceny, kiedyśmy wspominali o konieczności dalszego udoskonalenia monitoringu powietrza (widzieliśmy doskonale funkcjonujący i świetnie oprzyrządowany monitoring wodny), czy nastąpiły dalsze udoskonalenia i poczynione zostały w tym kierunku jakieś wydatki? Czy to ogromne zadanie wyposażania jest już zakończone?</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#JanKomornicki">Czy są inne pytania? Proszę o odpowiedź pana ministra Walewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejWalewski">Zdecydowanie nastąpiła poprawa czy uzupełnienie monitoringu powietrza. Cały monitoring krajowy oparty jest na 89 stałych stacjach wyposażonych w zakresie ochrony powietrza od strony skutków działalności zakładu. Jeżeli chodzi o pomiar emisji dysponujemy kilkoma przewoźnymi laboratoriami Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska, które są uzbrojone do pomiarów emisji w ten sposób, że w obecnej chwili znajdujemy się w najbardziej istotnych miejscach uzbrojeni w aparaturę, która pozwala stwierdzić aktualny poziom emisji zanieczyszczeń z dowolnego punktu, z dowolnego komina. Jest to bardzo ważne, ponieważ nie udało się nam prawie stworzyć podstaw wystarczających dla pomiarów ciągłych emisji na koszt zakładu użytkującego środowisko, tak więc należy kontrolować to w sposób incydentalny.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#AndrzejWalewski">Tak więc oceniam, że monitoring powietrza i osłona radiologiczna, są bardzo dobrze zorganizowane, nawet z pewnym przerostem poczarnobylskim. W chwili obecnej, po wybuchu reaktora w Czarnobylu włączyliśmy tyle stacji w Polsce do systemu ochrony radiologicznej, tak więc nie ma możliwości by groziło nam zagrożenie radiologiczne, które nie zostałoby wykryte.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#AndrzejWalewski">Te trzy monitoringi są monitoringami, które mają bardzo dobrze zorganizowaną strukturę. Ulepszenia wymaga monitoring odpadów, gdyż robimy to w zakresie inwentaryzacji. Ulepszenia wymaga także hałas, wibracja, promieniowanie niejonizujące.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#AndrzejWalewski">Państwowy monitoring środowiska, cały ten system i oprzyrządowanie tego systemu, koszty funkcjonowania przyjąć za 100%, to nakłady Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska na wyposażenie, utrzymanie tego systemu przewyższają 60% w ogólnym bilansie kosztów jego funkcjonowania. Jest to ważne, ponieważ jeżeli ten system zostałby naruszony, to powstaje pytanie nie dotyczące tylko tego, kto będzie nim nadzorował, lecz także kto będzie go opłacał. Powiedziałem, że organizacja tego systemu - nie licząc kosztów osobowych - kształtuje się w granicach 1 bln zł.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#AndrzejWalewski">Na koszt tego systemu składają się środki budżetowe i środki narodowego funduszu. Środki z narodowego funduszu w starych złotych w 1993 r. wynosiły - 157 mld, w 1994 r. - 162 mld, w 1995 r. - 142 mld, a w roku bieżącym przewidujemy 120 mld zł. Warto zauważyć, że z roku na rok te nakłady maleją.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JanKomornicki">Doszliśmy do przekonania, że powinniśmy poprosić, by przedstawiciel rządu upoważniony do reprezentowania stanowiska w sprawie reformy centrum zechciał oświadczyć przed Komisją, czy jest stanowisko rządu dotyczące sprawozdania Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JózefWiniarski">Pan minister Walewski w swojej wypowiedzi kilkakrotnie stwierdził, że rząd nie zmieniał swego stanowiska w związku z tym w swoim oświadczeniu nie mogę zająć innego poglądu niż ten, który prezentował pan minister Walewski. W dalszym ciągu obowiązuje rząd to stanowisko, które zostało zawarte w przedłożeniu rządowym.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#JózefWiniarski">Nie można opierać się na domniemaniach, że skoro pan minister, czy ktokolwiek z przedstawicieli rządu nie zajmował zdecydowanie przeciwnego stanowiska na tyle, by skutecznie przeważało poglądy przedstawiane przez posłów - członków Komisji Nadzwyczajnej, jest stanowiskiem wspierającym to, co zostało zaproponowane przez Komisję Nadzwyczajną.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#JózefWiniarski">Nie czuję się upoważniony, do tego, by w imieniu Komisji Nadzwyczajnej prezentować to stanowisko, które zostało przedstawione dzisiaj w sprawozdaniu. Oczywiście mogę przedstawić szereg informacji, dlatego że w posiedzeniach tej Komisji uczestniczyłem. Posiedzenia te były przesłankami podjęcia takiej, a nie innej decyzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JanKomornicki">Chciałbym zapytać czy pańskie oświadczenie dotyczące stanowiska rządu, które nie uległo zmianie możemy odbierać tak, że rząd stoi na stanowisku, że poprawka nr 6 jest jego wersją, czy jest wersją przywracającą rządową wersję?</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#JanKomornicki">Poprawka nr 6 - w naszym przekonaniu - jest powrotem do wersji rządowej. To chciałbym wyjaśnić, ponieważ do tej sprawy powinniśmy podejść pragmatycznie, nie politycznie, powinniśmy wyważyć rację, a także powinniśmy zająć jakieś stanowisko.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#JanKomornicki">Wobec tego chciałbym wiedzieć, czy odbyło się dodatkowe posiedzenie w sprawie sprawozdania Komisji, gdyż ono nie tylko w jednym punkcie odchodzi od stanowiska rządu i czy w tej sprawie nie uległo stanowisko rządu zmianie? Prosiłbym o uzupełnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JózefWiniarski">Po zakończeniu pracy Komisji Nadzwyczajnej, sprawozdanie z prac tej Komisji zostało przedstawione przez pana ministra Leszka Millera i pana ministra Pola Radzie Ministrów. Rada Ministrów wysłuchała informacji. Podczas tego posiedzenia stanowisko rządu nie uległo zmianie.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JózefWiniarski">W dniu dzisiejszym również obraduje Rada Ministrów, nie wykluczone jest, iż Rada Ministrów zajmie się informacją o pracach Komisji Nadzwyczajnej. Może być to kolejne podejście do tego materiału, gdyż jutro odbędzie się drugie czytanie tego projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejWalewski">Minister ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa, pan Żelichowski na poprzednim posiedzeniu rządu zwrócił uwagę Rady Ministrów na tę różnicę, która zawarta jest pomiędzy przedłożeniem rządowym a sformułowaniem zawartym w sprawozdaniu Komisji Nadzwyczajnej. Z jego relacji wiem, że premier skwitował to tym, iż w dalszym ciągu rząd powinien podtrzymywać swoje przekonanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JanKomornicki">Chciałbym zapytać, czy kontynuujemy pytania?</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JanKomornicki">Prosiłbym o głos pana posła Małachowskiego o przypomnienie argumentacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MirosławMałachowski">Znalazłem się w dosyć niezręcznej sytuacji, ponieważ cała dyskusja znajdowała się w pierwszej podkomisji, w której w ogóle nie uczestniczyłem. Pani poseł Zajączkowska szła do innej podkomisji bronić swojego stanowiska, a ja pozostawałem w grupie trzeciej. W momencie, gdy trwało głosowanie nad całością prowadzący pan poseł Czerniawski z powodu zbyt wielu obrońców w tych siedmiu grupach ustanowił, że głosujemy przeciwko wszystkim nie włączeniom służb do wojewodów. Dyskusji jako takiej nie było, ponieważ dyskusja ta była dosyć burzliwa w podkomisji pierwszej, w której ja nie uczestniczyłem.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#MirosławMałachowski">Sporo zwolenników miał PIOŚ, a także PIH, sądzę więc, że połączenie tych dwóch lobby mogłoby spowodować przegłosowanie tych propozycji. Chciałem powiedzieć, że około 1/3 posłów głosowało za poprawką.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JózefWiniarski">W dalszym ciągu podkreślam, że nie prezentuję stanowiska Komisji i nie jestem do tego upoważniony. Chciałem przedstawić kilka informacji, które znajdują się jakby u podstaw tej decyzji i zmianie przedłożenia rządowego.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JózefWiniarski">Podkomisja Komisji Nadzwyczajnej stała na stanowisku, że podporządkowanie struktur administracji publicznej wymaga zespolenia administracji ogólnej z administracjami specjalnymi, czy odwrotnie, po to by wzmocnić pozycję wojewody i umożliwić mu koordynację poziomą również w zakresie wykonywania funkcji administracji policyjnej. To było podstawowym przekonaniem Komisji.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#JózefWiniarski">Na podstawie tych przekonań, przyjęte zostało założenie, iż do ustawy o terenowych organach administracji ogólnej wprowadzone zostaną nowe pojęcia, a mianowicie pojęcie służby i inspekcji. Wprowadzenie tych pojęć umożliwia zespolenie organizacyjne organów administracji specjalnej z wojewodą, podporządkowanie tych organów naczelnym i centralnym organom administracji rządowej.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#JózefWiniarski">W przypadku Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska wygląda to tak, że wojewódzki inspektor ochrony środowiska powoływany jest przez wojewodę w porozumieniu z ministrem. Inspektor Ochrony Środowiska wydaje w imieniu wojewody decyzje administracyjne i jest to uregulowanie ustawowe, niefakultatywne, tak więc niezależnie od woli wojewody. Projektowana ustawa zakłada, iż decyzje administracyjne byłyby z mocy prawnej przyznane wojewódzkiemu inspektorowi ochrony środowiska.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#JózefWiniarski">W dalszym ciągu podtrzymywany jest pogląd, iż organem wyższego stopnia dla wojewódzkiego inspektoratu ochrony środowiska jest Państwowy Inspektor Ochrony Środowiska. W tym miejscu nasuwa się pytanie, za pomocą jakich instrumentów Państwowy Inspektor Ochrony Środowiska może oddziaływać na wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska, a przede wszystkim na wojewodę, który przy rozwiązaniu przyjętym przez Komisję Nadzwyczajną staje się organem.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#JózefWiniarski">Odpowiedź na to jest jednoznaczna - za pomocą przepisów prawnych, wytycznych, o czym mówi art. 8 projektu ustawy w poprawkach dokonanych przez Komisję Nadzwyczajną.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#JózefWiniarski">Powstało tutaj także pytanie dotycząca bilansu zysków i strat. Nie wiem, czy w Ministerstwie Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa był przygotowywany taki business plan. W każdym bądź razie z posiadanych przeze mnie materiałów wynika, iż takiego bilansu nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JanKomornicki">Pan minister Winiarski wyeksponował rzecz, która w obecnej sytuacji jest najmniej istotna, jakkolwiek zapomniał pan o art. 45 projektu ustawy, czyli sprawozdania Komisji Nadzwyczajnej. W projekcie tym jest zapis o zasadniczym znaczeniu, gdzie wprowadza się nowe brzmienie do ustawy o Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska, które brzmi: wojewoda działający przy pomocy wojewódzkiego inspektora jako kierownika jednostki organizacyjnej, czyli inspektoratu ochrony środowiska wchodzącej w skład rządowej administracji ogólnej.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JanKomornicki">Nie chciałbym, byśmy w tej sprawie rozwijali dyskusję. Znamy argumenty. Po raz kolejny muszę powiedzieć, że rząd uparcie chce problem zrównoważonego rozwoju problematyki ekologicznej budować schematycznie razem z wszystkimi innymi sposobami funkcjonowania naszej gospodarki życia publicznego.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#JanKomornicki">Komisja nasza dotychczas się z tym nie zgadzała, być może w chwili obecnej wyrazi zgodę. Chciałbym państwa prosić o nie rozciąganie tej dyskusji. Sądzę, że należałoby przeczytać, jakie w tej sprawie stanowisko zajęło prezydium, gdyż powinniśmy się do tego stanowiska odnieść.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#JanKomornicki">Prezydium nasze za potwierdzeniem odbioru dnia 5 czerwca 1996 r. przekazało wszystkim przewodniczącym klubów i kół parlamentarnych następujące stanowisko:</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#JanKomornicki">"Wielce Szanowny Panie Przewodniczący!</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#JanKomornicki">Prezydium Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa zwraca się z prośbą o głosowanie za przyjęciem 6 wniosku mniejszości w sprawozdaniu Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących reformy centrum administracyjnego i gospodarczego rządu (druk nr 1695). Wniosek ten dotyczy funkcjonowania Państwowej Inspekcji Środowiska i jest on powtórzeniem wersji zaproponowanej w projekcie rządowym.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#JanKomornicki">Zaproponowana przez Komisję Nadzwyczajną formuła włącza Państwową Inspekcję Ochrony Środowiska do urzędów wojewódzkich, niwecząc jej odrębność i niezależność (między innymi od wojewodów) ustanowioną odrębną ustawą z 1991 r. Państwowa Inspekcja Ochrony Środowiska niezależnie od wykonywanej funkcji policyjnej prowadzi w myśl upoważnienia ustawowego „Państwowy monitoring środowiska” zgodnie ze standardami europejskimi i wymogami ustanawianymi wielokrotnie przez Sejm np. w uchwale z 10 maja 1991 r. w sprawie polityki ekologicznej państwa.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#JanKomornicki">Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa dwukrotnie, w sprawie usytuowania PIOŚ składała dezyderaty pod adresem rządu uzyskując w projekcie rządowym (druk nr 1435) konsensualny zapis. Zmiana jakiej dokonała Komisja spowodowała olbrzymi, negatywny oddźwięk w naszej Komisji, a także w pozarządowych organizacjach ekologicznych, dlatego Prezydium Komisji prosi panie i panów posłów o powrót do pierwotnego zapisu projektu poprzez poparcie wniosku mniejszości nr 6. Z wyrazami szacunku, przewodniczący Komisji Jan Komornicki”.</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#JanKomornicki">Takie stanowisko przekazaliśmy, uważając że nasz dotychczasowy dorobek dotyczący tej sprawy i stanowisko zajmowane jednomyślnie w tej sprawie w ramach prowadzonej polityki ekologicznej upoważniało nas do tego. Prosiłbym, aby członkowie Komisji zechcieli wypowiedzieć się w tej kwestii, a później przyjąć stanowisko w sprawie bieżącej, które jest dość oczywiste.</u>
<u xml:id="u-21.9" who="#JanKomornicki">Czy mogę prosić o odniesienie się do tego stanowiska?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MirosławMałachowski">Popierając w pełni stanowisko Komisji, chciałbym wnieść wniosek mniejszości nie zgłoszony do tej pory, odnoszący się do wykreślenia planowania przestrzennego z zakresu ministra spraw wewnętrznych i administracji.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#MirosławMałachowski">Chciałbym, abyśmy zwrócili na to uwagę, bo chciałbym się dowiedzieć, czy będzie jakiekolwiek poparcie, ponieważ jeżeli go nie będzie, to nie będę składał tego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#KrzysztofWolfram">Chciałbym powrócić do podjętego przez pana przewodniczącego wątku, że istnieje pewien eksperyment w Polsce, który jest ilustracją tego co się stanie, jeżelibyśmy przyjęli ten model. Jeżeli ktoś tego nie zna, to dobrze by było, aby się z tym zapoznał.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#KrzysztofWolfram">W Polsce istnieje służba ochrony przyrody, która jest zorganizowana dokładnie na taki wzór, jaki chcemy w chwili obecnej wprowadzić do Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska. Służba ta jest znacznie skromniejsza, ponieważ zadania tej służby i ilość etatowych pracowników jest mniejsza, lecz model jest dokładnie ten sam.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#KrzysztofWolfram">Panowie wojewodowie przy dużej inwencji i skłonności do organizacji swoich własnych podległych urzędów, powodują np. takie rzeczy jak brak konserwatora przyrody, podłączanie swoich struktur i wyłączanie ich do oddziałów, które merytorycznie z daną działalnością służby nie mają nic wspólnego. Województwo suwalskie całkiem do niedawna przedstawiało taką sytuację.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#KrzysztofWolfram">Słabość tych służb powstaje m.in. z tego, że istnieje dowolność usytuowania, a mało tego absolutna dowolność podporządkowania wojewódzkiego konserwatora przyrody w ramach struktur pionowych instytucji, takim jakim jest wydział ochrony środowiska lub pokrewny. Myślę, że z punktu widzenia sterowania procesami przyrody - mam tu na myśli ochronę przyrody i oddziaływanie poprzez głównego konserwatora przyrody - słabość jest bardzo prosta, ponieważ polega na tym, że nie ma żadnej możliwości bezpośredniego oddziaływania na te procesy, lecz istnieje tylko możliwość sugerowania, posługiwania się ustawą, natomiast żadnych innych możliwości nie ma. W tym momencie chcemy dokładnie to samo wprowadzić.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#KrzysztofWolfram">Jeżeli ktoś chce zmieniać struktury Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska oraz służb ochrony środowiska powinien najpierw zapoznać się z tym, co już funkcjonuje w proponowanej strukturze i jest bardzo złe.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#KrzysztofWolfram">Sądzę, że jest to jedna ze spraw, która powinna być publicznie wypowiedziana. Zwracam się tutaj do kolegów z prasy, byśmy publicznie to powiedzieli, że są siły, które chcą „majstrować” w najlepiej zorganizowanym systemie kontroli w pewnym obszarze, jakim jest obszar kontroli ochrony środowiska. To nie może zostać pozostawione samemu sobie.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JanKomornicki">Słabość systemu ochrony przyrody nie jest tak wielka, dlatego że m.in. istnieje taka instytucja jak Państwowa Inspekcja Ochrony Środowiska, która mając swoją niezależność i prawo do kontroli funkcjonowania ustawy o ochronie przyrody dotychczas w sposób skuteczny podejmowała interwencje także nadrabiające słabości w systemie ochrony przyrody.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#JanKomornicki">Proszę o głos pana posła Śleziaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#CzesławŚleziak">Niejednokrotnie, jak już przypominano, dawaliśmy wyraz stanowiska w sprawie usytuowania Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska, sądzę, że dzisiaj wszyscy mamy podobne zdanie. Proponuję, aby przegłosować i przyjąć stanowisko prezydium przedstawione przez pana przewodniczącego, proponuję zakończyć tę dyskusję, gdyż argumenty są państwu znane, a także zacząć rozpowszechniać to stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WładysławStępień">Chciałbym jednoznacznie poprzeć stanowisko prezydium, dodatkowo chciałbym dodać własny argument, który wynika z praktyki ostatnich kilkudziesięciu miesięcy. Nie wiem, kiedy dojdzie do zmiany układu województw w Polsce. W chwili obecnej istnieje Unia Metropolii Polskich, ta instytucja neguje wszystko, co w chwili obecnej parlament czyni. Nie wiem, co to się stanie, jeżeli powstanie unia wojewodów - 12 wielkich prawie że książąt.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#WładysławStępień">Proponuję, by nie była podległa służba inspekcji ochrony środowiska wojewodom, by nie doszło do zdominowania obecnych instytucji przez nowo powstające.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JanKomornicki">Sądzę, że powstał wniosek zgłoszony przez pana posła Śleziaka. Pytam, czy są inne propozycje? Jeżeli nie ma innych propozycji, chcę zapytać, kto z członków Komisji jest za tym, by przyjąć stanowisko Komisji w sprawie dotyczącej opinii reformy centrum w sprawie PIOŚ zgodnie z dotychczas zajętym przez prezydium stanowiskiem, zechce podnieść rękę?</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#JanKomornicki">Stwierdzam, że Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa jednomyślnie przyjęła stanowisko w brzmieniu przedstawionym 5 czerwca przez prezydium Komisji Ochrony Środowiska, przewodniczącym klubów i kół parlamentarnych.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#JanKomornicki">Proponuję zakończyć tę sprawę. Prosiłbym, by państwo potraktowali tę sprawę merytorycznie, ponieważ rząd - w moim przekonaniu - utożsamia się ze stanowiskiem Komisji Nadzwyczajnej dotyczącym włączenia administracji ogólnej i specjalnej.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#JanKomornicki">Jeżeli ktoś naprawdę nie rozumie na czym polega różnica pomiędzy kontrolą w handlu, a na czym polega monitorowanie środowiska, od którego zależy zdrowie społeczeństwa, to niech dalej bawi się w schematy. Chciałbym, byśmy w klubach przedstawiali stanowisko merytoryczne.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#JanKomornicki">Kończąc sprawę reformy centrum, chciałbym powiedzieć że nie otrzymaliśmy kolejnego stanowiska prezesa Rady Ministrów w związku z odesłaną przez Marszałka Sejmu odpowiedzią prezesa Rady Ministrów, którą myśmy uznali za nie wystarczającą. Marszałek tę odpowiedź odesłał, odpowiedzi nie ma, natomiast drugie czytanie jest jutro.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#JanKomornicki">Nasuwa się pytanie, jak mamy wobec tego odnieść się do swego własnego stanowiska, które było jednoznaczne, a dotyczyło usytuowania planowania przestrzennego. Sądzę, że w tej sprawie rząd nie zmienił zdania, co jest zupełnie oczywiste. W chwili obecnej mamy taką sytuację, że nie mamy podstaw, aby zmienić naszą opinię.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#JanKomornicki">Chciałbym zapytać, czy istnieje potrzeba odrębnego głosowania stanowiska, jeżeli to stanowisko jest zawarte w dezyderacie? Nie widzę takiej potrzeby.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#JanKomornicki">Chciałbym prosić panie i panów posłów, zgodnie z myślą pana posła Małachowskiego, że jeżeli to zostanie zgłoszone w formie poprawki, to żeby się do tego członkowie Komisji chcieli odnieść i coś w tej sprawie zaproponować.</u>
<u xml:id="u-27.8" who="#JanKomornicki">Zapytuję, czy pan minister zechciałby powrócić do tej sprawy, jeżeli nie ma ponownego stanowiska prezesa Rady Ministrów?</u>
<u xml:id="u-27.9" who="#JanKomornicki">Widzę, że nie, tak więc rozumiem, stanowisko rządu jest również niezmienne.</u>
<u xml:id="u-27.10" who="#JanKomornicki">Czy pana posła Małachowskiego zadowoliłoby przypomnienie, że jest to obowiązujące nas na dzień dzisiejszy stanowisko?</u>
<u xml:id="u-27.11" who="#JanKomornicki">Chciałbym poinformować, że zakończyliśmy pkt 2, a nie zakończyliśmy pkt. 1.</u>
<u xml:id="u-27.12" who="#JanKomornicki">W sprawie pkt. 1, czyli w sprawie informacji o realizacji ustawowych zadań Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska w 1995 r. w związku z informacją przesłaną na piśmie, a przedstawioną ustnie przez pana ministra Walewskiego, z informacją Najwyższej Izby Kontroli i przeprowadzoną krótką dyskusją, powinniśmy przyjąć tę informację do wiadomości.</u>
<u xml:id="u-27.13" who="#JanKomornicki">Czy są jakieś inne propozycje? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-27.14" who="#JanKomornicki">Stwierdzam, że Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa przyjęła pozytywną opinię o informacji dotyczącej realizacji ustawowych zadań Państwowej Inspekcji Środowiska w 1995 r. i postanowiła przesłać ją prezesowi Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-27.15" who="#JanKomornicki">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie punktów 1 i 2, przechodzimy do rozpatrzenia pkt. 3 dotyczącego odpowiedzi na dezyderat nr 14.</u>
<u xml:id="u-27.16" who="#JanKomornicki">Ogłaszam przerwę. Po przerwie rozpatrzymy pkt 3.</u>
<u xml:id="u-27.17" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
<u xml:id="u-27.18" who="#JanKomornicki">Proponuję przejście do pkt. 3 - rozpatrzenia odpowiedzi na dezyderat nr 14.</u>
<u xml:id="u-27.19" who="#JanKomornicki">Chciałbym zapytać czy wszyscy państwo otrzymali odpowiedź na dezyderat nr 14?</u>
<u xml:id="u-27.20" who="#JanKomornicki">Warto przypomnieć, że dezyderat ten stwierdzał konieczność powołania czy utworzenia strategii planu rządowego sprzyjającego zagospodarowaniu i przerobowi odpadów, dotyczyło to polityki bieżącej. W dezyderacie tym nasza Komisja stwierdziła, że nie możemy zadowolić się tylko i wyłącznie odnotowaniem przekazania przez rząd projektu ustawy o odpadach Sejmowi, lecz musi być podjęta konkretna przede wszystkim ekonomicznie stymulująca działalność programowa rządu, która będzie sprzyjała i zapobiegała powstawaniu, sprzyjała usuwaniu zgromadzonych odpadów.</u>
<u xml:id="u-27.21" who="#JanKomornicki">Dezyderat ten świadomie został skierowany do prezesa Rady Ministrów, bowiem wskazywaliśmy na to, że podstawowym instrumentem, który w tej sprawie będzie decydował, będzie polityka podatkowa i ekonomiczna rządu. Dezyderat był adresowany przede wszystkim do ministra finansów, ministra przemysłu i handlu, ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa.</u>
<u xml:id="u-27.22" who="#JanKomornicki">Odpowiedź na dezyderat z 27 maja 1996 r. przesłana jest nam z upoważnienia prezesa Rady Ministrów, przez ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa, pana Stanisława Żelichowskiego. Mam nadzieję, że wszyscy państwo otrzymali tę odpowiedź. Ta odpowiedź została przesłana przez pana ministra Żelichowskiego także do Urzędu Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-27.23" who="#JanKomornicki">Pismo jest dość obszerne - 7-mio stronicowe, wskazujące na działania ministra ochrony środowiska w kwestiach dotyczących likwidacji zagrożeń, kontroli, próby tworzenia zbiórki odpadów.</u>
<u xml:id="u-27.24" who="#JanKomornicki">Na str. 2 w danym materiale minister ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa jest łaskaw polemizować ze stanowiskiem Komisji w zdaniu: „...trudno przyjąć bez zastrzeżeń wyrażone w dezyderacie zaniepokojenie Komisji „brakiem strategii i programu Rządu”, w odniesieniu do gospodarki odpadami. Nie można moim zdaniem również nie doceniać możliwości jakie powstaną w tej dziedzinie po spodziewanym uchwaleniu przez Sejm ustaw „odpadowych”, stanowiących obecnie przedmiot prac legislacyjnych odpowiednich Podkomisji i Komisji sejmowych”.</u>
<u xml:id="u-27.25" who="#JanKomornicki">Nie wiem, dlaczego pan minister Żelichowski nie chce się zgodzić z naszym zaniepokojeniem, gdyż nie jest ono ani negatywną opinią, ani potępieniem, jest po prostu tylko zaniepokojeniem. To są rzeczy drobne.</u>
<u xml:id="u-27.26" who="#JanKomornicki">W tej odpowiedzi najbardziej niepokoi mnie to, że jest to tylko stanowisko ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa, na dobrą sprawę tylko w takim zakresie, w jakim minister może usprawiedliwiać się z gospodarki, czy z walki z odpadami.</u>
<u xml:id="u-27.27" who="#JanKomornicki">Uważam, że tego o co nam najbardziej chodziło, mianowicie wskazania perspektyw, jakie rząd zamierza stosować w polityce, zabrakło. Poza dobrą wolą, a także powiedzenia, to co napisał minister: „Chciałbym pokazać wiele pozytywnych przykładów w różnych miejscach w Polsce”, brak nam wypowiedzi ministra finansów i generalnie rządu, które pokazywałyby stabilny program dotyczący tej sprawy na lata następne.</u>
<u xml:id="u-27.28" who="#JanKomornicki">Chciałbym wiedzieć czy państwo zapoznali się z tym dokumentem?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#RadosławGawlik">Chciałbym wesprzeć słowa pana przewodniczącego, mimo iż dokument ten zawiera dosyć interesujących faktów, to nie posuwa nas dalej, do tego, co Komisja apelowała, tzn. o pewną strategię i program rządu w odniesieniu do gospodarki odpadami.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#RadosławGawlik">Jasne jest, że ten program musi się wiązać z ustawami, które obecnie znajdują się w Sejmie, lecz również może być także jakby programem znajdującym się obok. Chodzi nam o to, że chcielibyśmy wiedzieć, jak przeciwstawić się ogromnej liczbie odpadów komunalnych, przemysłowych, w tym odpadów specjalnych czy niebezpiecznych.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#RadosławGawlik">W zasadzie poza paroma przykładami podanymi na końcu, to można by powiedzieć, że tego programu w ogóle nie ma. Przykłady te to:</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#RadosławGawlik">- zainicjowanie (przy wykorzystaniu środków finansowych PHARE opracowania „Programu gospodarki odpadami niebezpiecznymi dla Polski”, który znajduje się w końcowym stadium przygotowania i obejmować będzie postępowanie najgroźniejszymi dla środowiska strumieniami odpadów niebezpiecznych;</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#RadosławGawlik">- sporządzenie (przy współpracy z WHO) „Studium możliwości regionalizacji gospodarki odpadami pochodzącymi z zakładów służby zdrowia”, na podstawie którego rozpoczęto realizację konkretnego programu budowy 23 regionalnych nowoczesnych i bezpiecznych ekologicznie spalarni odpadów szpitalnych, przy poważnym wsparciu finansowym środkami funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej;</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#RadosławGawlik">- zrealizowanie już, w ramach wspomnianego wyżej programu, budowy pięciu spalarni odpadów szpitalnych w Gorzowie Wielkopolskim, w Skierniewicach, w Gliwicach, w Katowicach i w Krakowie oraz bieżąca realizacja dalszych ośmiu obiektów w Wałbrzychu, Toruniu, Lublinie, Legnicy, Bydgoszczy, Malborku, Rabce i Skarżysku Kamiennym;</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#RadosławGawlik">- przewidywane zbudowanie w latach 1996–1997 dalszych zakładanych w programie 10 spalarni odpadów szpitalnych w: Warszawie, Szczecinie, Opolu, Poznaniu, Lesznie, Rzeszowie, Tarnowie, Białymstoku, Włocławku i Wrocławiu;</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#RadosławGawlik">- przygotowanie w wyniku dokonanej przez PIOŚ inwentaryzacji, programu likwidacji tak zwanych mogilników z przeterminowanymi środkami ochrony roślin.</u>
<u xml:id="u-28.8" who="#RadosławGawlik">Wszystkie te punkty są przykładami działalności, która wiąże się z jednym segmentem odpadów, a mianowicie odpadów szpitalnych. W moim przekonaniu, jedyny realizowany program to budowa tych spalarni. Wiele z tych obiektów zbudowanych za dziesiątki miliardów złotych jest w tej chwili niedociążona, koszt spalenia tam kilograma odpadów szpitalnych przewyższa kilkakrotnie koszty tego samego spalenia w Niemczech Zachodnich. Nie wspominam tutaj o braku mogilników na składowanie tych pozostałości po spaleniu.</u>
<u xml:id="u-28.9" who="#RadosławGawlik">Poza przypomnieniem przepisów prawnych, chodzi mi tutaj o podatek dochodowy, możliwościach odpisu, to niewiele zbliżamy się w tym materiale do stanowiska Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JanKomornicki">Nie kwestionuję tego, że jest bardzo dobrze przedstawiony w niniejszym materiale stan prawny istniejący w Polsce. Natomiast chciałbym zwrócić uwagę, że materiał ten rzeczywiście nie wskazuje na wizję Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MariaZajączkowska">Nie chciałabym powtarzać tego, co mówili moi przedmówcy. W tych przykładach na końcu znalazł się akapit, który mówi o likwidacji mogilników.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#MariaZajączkowska">Chciałabym zapytać, jak to się odnosi do tego, że rząd nie wydał rozporządzenia do ustawy o ochronie roślin, w którym poruszono by sprawę gospodarki odpadami powstającymi przy operowaniu środkami ochrony roślin. Z jednej strony likwidujemy mogilniki, czyli zaszłości z poprzednich lat, a z drugiej strony dopóki nie ukaże się ustawa o odpadach, to jest to tak zwane pole niczyje.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#MariaZajączkowska">Jak to jest możliwe, że parlament ustala uchwałę, w której obliguje rząd do wydania rozporządzenia, a minister odpowiada, że nie wyda rozporządzenia dotyczącego gospodarki odpadami.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#MariaZajączkowska">Chciałabym się dowiedzieć, na jakich zasadach jest teraz prowadzona gospodarka odpadami? Kto, gdzie, komu, w jaki sposób zagospodarowuje odpady powstające przy środkach ochrony roślin, zużyte opakowania, płyny? Kto to kontroluje? Czy jest to możliwe, że parlament obliguje rząd do wydania rozporządzenia, natomiast minister odpowiada, że nie będzie wydawał rozporządzenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#CzesławŚleziak">Pragnę włączyć się w ten kierunek myślenia i przypomnieć, że był prezentowany w dezyderacie problem konieczności ustanowienia preferencji dla kompleksowego zagospodarowania odpadów. Obecne preferencje są niewystarczające, przy pewnych preferencjach niezależnie od ustawy, która kiedyś powstanie.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#CzesławŚleziak">Państwo sygnalizowali, że niestety, minister finansów nie dodał nic znaczącego.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#KrzysztofWolfram">Chciałbym się przyłączyć do głosów, które mówią o tym, że dokument ten mija się z odpowiedzią na zadane pytanie. Jeżeli mógłbym zasugerować, że jeżeli będziemy żądali odpowiedzi bardziej sprecyzowanej, to byłoby to odpowiednie.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#KrzysztofWolfram">Łatwo można przewidzieć, że wejście ustawy zbiegnie się z końcem kadencji, proponowałbym pójść tropem przyjęcia pewnego prowizorium ustawowego. Przyjęcia zasady, że być może będą obowiązywały przepisy dotyczące np. opłat produktowych, opłat depozytowych i inne, które będą stanowiły jakby przykład polityki rządu w tej materii. Wskazane by były również inne rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#KrzysztofWolfram">Tak więc proponowałbym pójść tropem zapisów ustawy, która w tej chwili jest projektem, ale której przeważająca część będzie zmaterializowana, czyli będzie po prostu funkcjonowała. Być może istnieje jakaś inna formuła, która umożliwi bardziej szczegółowe i precyzyjne uzyskanie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#MirosławMałachowski">Po ustawie o porządku w gminach pozwoliłem sobie zainteresować się, dlaczego ta ustawa jest potrzebna, a zarazem jest niedoskonała, która została wykonana w tej podkomisji.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#MirosławMałachowski">Zauważyłem, że praktycznie podmiot gospodarczy rozpoczynając działalność absolutnie, jeżeli nie robi działalności szkodliwej dla środowiska, to nie musi tego nikomu zgłaszać. Popatrzmy na zakłady - nie mówię tutaj o dentystach, którzy również produkują niebezpieczne odpady - używające oleje i inne tego typu podobne specyfiki, np. warsztaty samochodowe, gdyby musiały zarejestrować się u wojewody i uzyskać pozwolenie na zostawianie swoich odpadów, bardzo możliwe, że sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#MirosławMałachowski">Namawiam, że jeżeli rząd nie chce robić polityki w stosunku do małych podmiotów, które nie są w ogóle objęte tymi ustawami, to my powinniśmy usiąść i zrobić zmianę dotyczącą działalności gospodarczej. Ta zmiana w kodeksie jest istotna, ponieważ inaczej część podmiotów gospodarczych po prostu „przecieknie nam przez palce”, albo zakazać gminom rejestrowanie tego lub zostawić u wojewody. Powinniśmy to przedyskutować nie bacząc na stanowisko rządu i spróbować wdrożyć ten program w ustawie o odpadach i porządku w gminach.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JanKomornicki">W tej chwili specjalnie nie prosiłem rząd, tzn. ministra i Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa o zajmowanie stanowiska, ponieważ nikt z nas - jak dotychczas - do treści zawartej w tej odpowiedzi tu zapisanej nie wnosił zastrzeżeń. Uznaliśmy wszakże tę odpowiedź za niewystarczającą.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#JanKomornicki">Chciałbym raz jeszcze przypomnieć, że dezyderat miał tytuł, który brzmiał: „Dezyderat w sprawie konieczności ustanowienia preferencji dla kompleksowego zagospodarowywania odpadów”. Niezależnie od ustawy, preferencje tego rodzaju może ustalić Rada Ministrów.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#JanKomornicki">Natomiast konkluzja odpowiedzi, w ogóle nie nawiązuje do tytułu tego dezyderatu, ponieważ minister przedkładając pierwsze stanowisko oraz podając związane z nim informacje, inicjatywy, działania, chciał pokazać inicjatywy i działania, które są podejmowane przez zainteresowane resorty na rzecz kompleksowego porządkowania gospodarki odpadami. To jest konkluzja.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#JanKomornicki">W odpowiedzi oznacza to, że nie pokazano perspektywy - o którą prosiliśmy - kompleksowego rozwiązania, tylko pokazano nam, jakie podejmowano inicjatywy.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#JanKomornicki">Proponuję, abyśmy uznali tę odpowiedź za niewystarczającą i poprosili o jej uzupełnienie o te elementy, które podczas dyskusji krytycznie zostały przez panie i panów posłów wypunktowane. Chciałbym, abyśmy poprosili marszałka Sejmu o zwrócenie tej odpowiedzi, o uzupełnienie tym razem nie tylko przez pana ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa, lecz także ministra finansów itd.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#JanKomornicki">Nie słyszę innych propozycji. Tak więc uważam, że uznaliśmy, zgodnie z regulaminem Sejmu, odpowiedź na dezyderat 14 jako niewystarczającą.</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#JanKomornicki">Bardzo proszę o zabranie głosu pana posła Wolframa.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#KrzysztofWolfram">Uczestniczyliśmy wspólnie z panią poseł Marią Walczyńską-Rechmal w posiedzeniu „Globu” w Budapeszcie. Z tego posiedzenia dla Komisji będą wynikały pewne obowiązki, które być może będą możliwe do zrealizowania wtedy, gdy cała Komisja podejmie się pracy nad tym.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#KrzysztofWolfram">Posiedzenie „Globu” odbyło się dzięki inicjatywie Parlamentu Europejskiego dotyczącego hasła tak zwanego „otwartego parlamentu”.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#KrzysztofWolfram">Rzecz sprowadza się do tego, aby w tym roku wprowadzić pewne mechanizmy, które by otworzyły parlament na działalność organizacji społecznych, pozarządowych oraz prasy, a także poprzez inicjatywy parlamentarne spróbować znacznie szerszą więź w odbiorze społecznym tych wszystkich prac, które podejmowane są przez parlament.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#KrzysztofWolfram">Miałbym serdeczną prośbę, by szanowne prezydium było uprzejme zapoznać się z materiałem, który przygotowałem (oczywiście jest to niemożliwe dzisiaj). Chciałbym, by w ślad za tym poświęcić jedno posiedzenie pewnym sprawom organizacyjnym, które są potrzebne do tego, by inicjatywa naszego parlamentu wyszła na przeciw Parlamentowi Europejskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JanKomornicki">Serdecznie dziękuję panu posłowi za przedstawienie sprawozdania. Chciałbym także poprosić o przypilnowanie formalne możliwości realizacyjnej tego wniosku, nie poprzez zwracanie się do prezydium, które zawsze będzie przychylne, lecz o przypilnowanie włączenia tego wniosku do naszego planu pracy na drugie półrocze.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#JanKomornicki">Następne posiedzenie Komisji będzie poświęcone m.in. ustaleniu planu pracy na drugie półrocze, to chciałbym zaznaczyć, zgodnie z pana posła wnioskiem.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#JanKomornicki">Chciałbym przypomnieć członkom podkomisji działającej w kwestii ustawy o odpadach, że 18, 19 i 20 odbędzie się trzydniowe posiedzenie podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#CzesławŚleziak">Chciałem państwa poinformować, że w ostatni weekend posłowie: Kaczmarzyk, Wolfram i moja skromna osoba uczestniczyli w centralnych obchodach „Dni lasu” w Katowicach. Najserdeczniejsze życzenia leśnikom w imieniu Komisji przekazał pan poseł Wolfram.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JanKomornicki">W takim razie chciałbym dodać, iż mimo choroby w tym samym czasie, kiedy był centralny „Dzień leśnika”, na który byłem zaproszony - uczestniczyłem w ogólnopolskim sympozjum pod protektoratem wicepremiera G. Kołodki w Krynicy Górskiej, które to dotyczyło ochrony środowiska w gminie.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#JanKomornicki">Tam pozwoliłem sobie przekazać wszystkim pozdrowienia w imieniu Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, a także wygłosiłem referat dotyczący roli gmin w realizacji polityki ochrony przyrody.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#KrzysztofWolfram">Korzystając z obecności Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, chciałbym się dowiedzieć - bo być może prasa, radio i telewizja przekłamały - jak wygląda sytuacja na Śląsku z punktu widzenia przekroczenia norm zawartości ozonu.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#AndrzejWalewski">Chciałbym stwierdzić, że to się potwierdza, lecz nie w tym stopniu, w jakim zostało to przedstawione przez prasę. Niestety, stan smogu ozonowego w szczególności na Śląsku, jak i również w Warszawie występuje już w rejonach permanentnie komunikacyjnie obciążonych. Tak więc nie ograniczałbym tej sprawy tylko do Śląska, ponieważ prawie takie same przekroczenia występują sporadycznie w Warszawie, Krakowie, Poznaniu. Tak więc rzecz dotyczy dużych aglomeracji miejskich. Jest to sytuacja alarmowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JanKomornicki">Serdecznie chciałbym podziękować państwu i gościom za przybycie na posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#JanKomornicki">Zamykam nasze dzisiejsze obrady.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>