text_structure.xml
66.1 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JerzySzmajdziński">Otwieram posiedzenie Komisji Obrony Narodowej i witam bardzo serdecznie wszystkich przybyłych. Porządek dzienny został przedstawiony na piśmie, sprzeciwu nie słyszę, przystępujemy do omawiania porządku dnia. Będą to dzisiaj główne problemy pracownicze, emerytalne i socjalne ogromnego środowiska związanego z siłami zbrojnymi.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JerzySzmajdziński">Materiały przygotowane przez Ministerstwo Obrony Narodowej zostały dostarczone posłom na piśmie, proszę pana ministra Tadeusza Grabowskiego o wprowadzenie. Następnie przystąpimy do pytań, wypowiedzi i dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#TadeuszGrabowski">Dziękuję za umożliwienie wymiany poglądów na tak poważne problemy, jak sprawy pracownicze oraz problemy emerytów i rencistów wojskowych.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#TadeuszGrabowski">Odnosząc się do pierwszej sprawy podkreślam, że aktualnie w siłach zbrojnych zatrudnionych jest ponad 80 tys. pracowników cywilnych. Zatrudnieni są oni w sferze budżetowej oraz w działalności pozabudżetowej Ministerstwa Obrony Narodowej.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#TadeuszGrabowski">Na przestrzeni ostatnich lat, na skutek restrukturyzacji sił zbrojnych nastąpiła znacząca zmiana roli i struktury zatrudnienia pracowników cywilnych. W strukturach Ministerstwa Obrony Narodowej, patrząc z punktu widzenia funkcji wykonywanych przez pracowników cywilnych, następuje jakościowa zmiana na rzecz pracowników o wyższych kwalifikacjach. Proces ten w ciągu następnych lat będzie się coraz bardziej pogłębiał.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#TadeuszGrabowski">Podkreślam, że w wyniku zmian restrukturyzacyjnych na początku lat 90. nastąpiło zwolnienie około 12 tys. pracowników. W następnych latach postępowały zmiany strukturalne, na skutek likwidacji jednostek wojskowych, zamiany funkcji i roli pracowników cywilnych, w pewnych obszarach funkcjonowania sił zbrojnych. Proces ten w następnych latach będzie się nasilał.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#TadeuszGrabowski">W związku z dalszą potrzebą restrukturyzacji sił zbrojnych, niektóre garnizony będą podlegały likwidacji. Ponadto przewidujemy w najbliższych latach zamianę co najmniej 15 tys. stanowisk żołnierzy zawodowych, na stanowiska pracowników cywilnych.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#TadeuszGrabowski">Najistotniejszymi problemami, które nurtują środowisko pracowników cywilnych jest kwestia stałości zatrudnienia i sprawy wynagrodzeń. Pierwszy problem, to zmiany strukturalne w siłach zbrojnych, jak i zmiany organizacyjne, które powodują likwidację niektórych stanowisk i przekształcanie jednostek. Związana jest z tym również funkcja i stanowiska pracowników cywilnych.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#TadeuszGrabowski">Proces ten, który zapoczątkowany został na początku lat 90. będzie nadal trwał. Będziemy się musieli z tym problemem uporać, w porozumieniu ze związkami zawodowymi. Jest to bardzo korzystne dla pracowników cywilnych, będzie przybywało stanowisk, przede wszystkim dla specjalistów z wyższym i średnim wykształceniem. Znacząco będzie natomiast malała funkcja pracowników usługowych o bardzo prostych kwalifikacjach.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#TadeuszGrabowski">Możliwość lepszego opłacania pracowników cywilnych jest dla nas trudnym problemem, ponieważ w wyniku ustaleń Komisji Trójstronnej, poziom wynagrodzeń pracowników cywilnych wojska został ustalony w wysokości 86% przeciętnego wynagrodzenia w cywilnej sferze budżetowej.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#TadeuszGrabowski">Patrząc z punktu widzenia zmieniającej się roli pracowników cywilnych, zmiany ich kwalifikacji, ich pełnionej funkcji, jest to wskaźnik niewspółmiernie niski do roli i zadań, które wykonują pracownicy cywilni. Wnosiliśmy kilkakrotnie propozycje do ministra pracy i polityki socjalnej z prośbą o podjęcie działań zmierzających do podwyższenia tego wskaźnika. Na dziś sprawa wygląda tak, jak jest, to znaczy nadal jest to na poziomie 86%.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#TadeuszGrabowski">Chcąc zapewnić pracownikom cywilnym określony poziom, a nade wszystko pewną stabilność zatrudnienia i wykonanie najistotniejszych - z punktu widzenia potrzeb sił zbrojnych funkcji - zaczęliśmy racjonalizowanie zatrudnienia, kosztem zmniejszenia faktycznego zatrudnienia, w stosunku do liczby etatów kalkulacyjnych, które są określone w budżecie. Stosownie do nich naliczany jest fundusz płac i osięgnęliśmy pewną możliwość podwyższenia wynagrodzenia pracownikom cywilnym przez nie obsadzenie około 6 tys. stanowisk kalkulacyjnych.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#TadeuszGrabowski">Jest to działanie świadome, zmierzające do tego, aby stworzyć możliwość lepszego wynagradzania pracowników, z drugiej strony, aby dążyć już wstępnie do pewnych racjonalizacji zatrudnienia, które ma swoje dwa nurty.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#TadeuszGrabowski">Po pierwsze, łączenie funkcji po to, aby pracownik przez 8 godzin miał pełne zatrudnienie.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#TadeuszGrabowski">Po drugie, utechnicznienie stanowisk pracy, w miarę możliwości i w miarę posiadanych środków. Następują również zmiany organizacyjne, które wymuszają także nieco inne ustawienie pracowników. W ubiegłym roku nastąpiło znaczące zmniejszenie pracowników cywilnych w budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej. Na skutek powołania Wojskowej Agencji Mieszkaniowej nastąpiło przemieszczenie około 7 tys. etatów kalkulacyjnych do WAM.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#TadeuszGrabowski">W ubiegłym roku nastąpiła również zmiana w zakresie reorganizacji całego zaplecza logistycznego, głównie dotyczącego baz materiałowych i baz remontowych. Zapoczątkowano przebudowę tych jednostek wojskowych, według nowego już modelu zaopatrywania i logistycznego wsparcia pola walki, nastąpiła duża koncentracja tych baz.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#TadeuszGrabowski">W związku z tym pracownicy cywilni, niekiedy na skutek zmiany roli i funkcji niektórych stanowisk, nie znaleźli się w nowych strukturach zatrudnienia. Musimy natomiast za-trudnić dodatkowych pracowników, ale o zupełnie innych kwalifikacjach.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#TadeuszGrabowski">Są to problemy, z którymi borykamy się i które niekiedy napotykają na różne organizacyjne i pracownicze protesty. W uzgodnieniu ze związkami zawodowymi staramy się jednak załatwiać te sprawy tak, aby nie wywoływać niepotrzebnych zadrażnień między pracownikami a pracodawcą.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#TadeuszGrabowski">Współpraca ze związkami zawodowymi - w ocenie Ministerstwa Obrony Narodowej - układa się dość dobrze, tak na szczeblu zakładowym, gdzie istnieje dobre zrozumienie między pracodawcą, to jest dowódcą jednostki wojskowej, a organizacjami związkowymi, jak i na szczeblu centralnym. Wypracowaliśmy dosyć dobre zasady współpracy na poszczególnych wyższych szczeblach dowodzenia, to jest dywizji, korpusu, jak również okręgów wojskowych i rodzajów sił zbrojnych. Istnieją określone struktury związkowe, które bardzo ściśle współpracują z dowództwami.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#TadeuszGrabowski">Na szczeblu Ministerstwa Obrony Narodowej współpraca układa się również poprawnie. W imieniu ministra obrony narodowej sprawy współpracy ze związkami zawodowymi koordynuje dyrektor Departamentu Kadr i Szkolenia Wojskowego, który jednocześnie jest pełnomocnikiem ministra obrony narodowej do spraw pracowniczych. W bieżącej współpracy biorę osobiście bezpośrednio udział, jeżeli chodzi o sprawy ekonomiczne, finansowe, płacowe i związane z budżetem. W tych sprawach jesteśmy w ścisłej współpracy z zarządem głównym związku zawodowego. W miarę możliwości budżetowych staramy się rozwiązywać tak wszystkie problemy, aby siły zbrojne jako organizacja miały satysfakcję z tego, że pracownicy wykonują właściwie funkcje. Również chodzi nam o to, aby pracownicy mieli poczucie, że pracodawca wysłuchuje ich sugestii i w miarę swoich możliwości rozwiązuje ich problemy w taki sposób, w jaki oni to widzą.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#TadeuszGrabowski">Nie jesteśmy przeciwni, ani nie jesteśmy zamknięci na rozwiązania systemowe, które możliwe są w ramach istniejącego prawa. Otwarci jesteśmy również na stosowne propozycje związków zawodowych, jeżeli nie kolidują one z interesem sił zbrojnych, jak również z obowiązującym stanem prawnym.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#TadeuszGrabowski">W naszych strukturach funkcjonują trzy związki zawodowe. Są to - Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Pracowników Wojska, który zrzesza 45 tys. członków. Jest również Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” - Sekcja Wojskowa, który posiada swoje agendy, głównie w przedsiębiorstwach i szpitalach. W siedmiu jednostkach wojskowych występują te struktury. Istnieje również Związek Zawodowy Pracowników Administracji Dowództwa Śląskiego Okręgu Wojskowego, jest to struktura lokalna, zrzeszająca około 60 pracowników.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#TadeuszGrabowski">Z punktu widzenia organizacji związkowych, przeważających pod względem liczby zrzeszonych członków jest Niezależny Samorządny Związek Zawodowych Pracowników Wojska, który jest związkiem branżowym. Współpracujemy z nim od lat, ma on swoje agendy w ponad 500 garnizonach, a także we wszystkich strukturach dowodzenia działają organizacje zakładowe tego związku.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#TadeuszGrabowski">Drugie, przewidziane do omówienia podczas dzisiejszego spotkania są sprawy emerytów i rencistów wojskowych. Generalnie stwierdzam, że obowiązująca ustawa emerytalna - z punktu widzenia oceny Ministerstwa Obrony Narodowej, jak również środowiska wojskowego, spełnia w całości pozytywną funkcję pod względem polityki kadrowej sił zbrojnych, co jest bardzo istotne w okresie restrukturyzacji sił zbrojnych. Ważne jest również pod względem zabezpieczenia podstawowych potrzeb środowiska wojskowego.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#TadeuszGrabowski">Zwracam uwagę na najbardziej istotne momenty, z punktu widzenia tej ustawy. Są to - zapewnienie drożności kadrowej sił zbrojnych, aby zapewnić właściwy przepływ kadry zawodowej, która osiągnęła już swój wiek emerytalny, a także tej, która z uwagi na restrukturyzację sił zbrojnych, na zmieniające się struktury, musi odejść ze służby zawodowej. Ustawa ta zapewnia taki podstawowy warunek kształtowania właściwej polityki kadrowej w siłach zbrojnych.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#TadeuszGrabowski">Następnym bardzo istotnym elementem jest to, że ustawa zapewniła wymiar świadczenia, który jest ściśle związany z pełnioną w wojsku funkcją, pobieranym wynagrodzeniem oraz ma bardzo silny związek ze stażem służby. Są to dwa podstawowe elementy, które w powszechnym systemie emerytalnym nie zawsze są spełniane. Oparte jest to o te wskaźniki, które żołnierz wypracował sobie na przestrzeni ostatnich swoich lat, jak również bardzo mocny akcent dotyczy wysokości świadczenia, rzeczywistym stażem służby. Ustawa bardzo mocno podkreśliła te elementy w swoich realiach.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#TadeuszGrabowski">Bardzo istotną sprawą w dziedzinie głównie emerytów i rencistów wojskowych, jest system przyjęty w ustawie waloryzacyjnej, który bezpośrednio powiązał wysokość waloryzacji, ze wzrostem uposażeń żołnierzy. Podkreślam, że środowisko emerytów i rencistów wojskowych czekało na rewaloryzację emerytur i rent bardzo długo, podczas, kiedy powszechny system emerytalny był już zrewaloryzowany i ustabilizowany - środowisko wojskowe żyło jeszcze według starego wymiaru.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#TadeuszGrabowski">Powodowało to niezrozumienie i wiele rozgoryczenia, ponieważ wysokość świadczenia nie zależała od stanowiska, które się zajmowało i od stażu służby, a zależało od daty zwolnienia i przejścia na emeryturę. Były paradoksy, że aktualnie odchodzący na emeryturę sierżant z określoną wysługą lat, miał dwukrotnie wyższą emeryturę od generała z tym samym stażem, który przeszedł na emeryturę przed dziesięcioma laty. Było to krzywdzące i wręcz niezrozumiałe.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#TadeuszGrabowski">Środowisko emerytów i rencistów wojskowych ma to świeżo w pamięci i jakikolwiek projekt, który uwzględnia między innymi zmianę tego systemu waloryzacyjnego, postrzegany jest przez to środowisko, jako chęć odtworzenia starych portfeli emerytalnych. Jest to bardzo ważne ze względów psychologicznych i zdecydowanie wskazywaliśmy na to, jako resort obrony narodowej.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#TadeuszGrabowski">Podkreślam również bardzo istotną sprawę, którą ustawodawca przewidział w tej ustawie. Ustawa weszła w życie z dużym opóźnieniem, ustawodawca przyjął więc, że w chwili wejścia w życie ustawy wszystkie świadczenia, bez względu na czas i okres ich przyznania oraz bez względu na datę przejścia na emeryturę, została im przeliczona podstawa wymiaru, według aktualnych stawek w dniu wejścia ustawy w życie. Wyrównało to dziejową krzywdę i wszyscy startowali równo z tego samego ustawowego poziomu. Istotą było, jakie zajmowało się stanowisko i jaką miało się wysługę lat. Były to dwa elementy, które decydowały w myśl nowej ustawy, o wysokości świadczenia.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#TadeuszGrabowski">Struktura świadczeniobiorców jest taka, że w tej chwili mamy ich 118.508 osób, w stosunku do aktualnie pełniącej służbę kadry, która jest przewidziana jako etaty kalkulacyjne na bieżący rok w ustawie budżetowej - 87.544 osoby. Widać z tego, że nieczynni zawodowo żołnierze, inwalidzi wojskowi, jak również rodziny, które pobierają renty rodzinne po byłych żołnierzach - znacząco przeważają nad aktualnie pełniącą służbę kadrą.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#TadeuszGrabowski">Emerytury pobiera 83.545 osób, renty inwalidzkie - 11.672 osoby i renty rodzinne - 23.291 osób. Przeciętna emerytura, w stosunku do przeciętnego uposażenia żołnierza zawodowego, kształtuje się w granicach około 70% przeciętnego uposażenia. Jest to blisko granicy maksymalnej emerytury, która nie może być wyższa niż 75% podstawy wymiaru.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#TadeuszGrabowski">Wynika z tego, że większość odchodzących na emeryturę osiąga przeciętny wiek emerytalny zgodny z ustawą. Podkreślam jeszcze jeden bardzo pozytywny element; w wojsku funkcjonuje 16 Wojskowych Biur Emerytalnych.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#TadeuszGrabowski">Na skutek pełnej komputeryzacji systemu emerytalnego zatrudnienie w tych biurach jest bardzo niskie. Sprawność funkcjonowania systemu jest wysoka, waloryzacja od podjęcia decyzji - do chwili realizacji przebiega w ciągu dwóch tygodni. W stosunku do świadczeń emerytalnych i do kosztów obsługi Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, są to wyjątkowo niskie koszty, kształtują się w granicach 0,8% kwoty wypłacanych świadczeń. W Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych wynosi to około 2,5%.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#TadeuszGrabowski">Jest to bardzo istotne i w ocenie związków zawodowych biura emerytalne dobrze wywiązują się ze swoich funkcji. Spełniają one ponadto rolę czynnika integracyjnego dla środowiska. Na bazie tych biur emerytalnych wszystkie organizacje kombatanckie w terenie działają, łącznie ze Związkiem Byłych Żołnierzy Zawodowych. Na bazie tych 16 biur emerytalnych w terenie realizowany jest m.in. fundusz socjalny, który dzięki poprawce do ustawy emerytalnej został wprowadzony od 1 stycznia 1996 r.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#TadeuszGrabowski">Wynosi to 0,5% funduszu emerytalnego i w 1996 r. stanowiło 7 mln 521 tys. zł. Na 1997 rok przewidziano 9 mln zł, tj. 76 zł na jednego świadczeniobiorcę. Fundusz ten stanowi istotne wsparcie, szczególnie tych emerytów i rencistów, którzy znajdują się w trudnej sytuacji materialnej. Przeznaczony jest on między innymi na zapomogi, na pomoc, na dopłaty do wypoczynku, życia kulturalnego itd.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#TadeuszGrabowski">Resort obrony narodowej w ramach zadań państwowych zleconych, zlecił Związkowi Byłych Żołnierzy Zawodowych środki w 1996 r. w wysokości 701 tys. zł, a na bieżący rok planowanych jest 806 tys. zł. Przeznaczone jest to na opiekę nad osobami niepełnosprawnymi oraz wymagającymi pomocy. Związek Byłych Żołnierzy Zawodowych wykonuje tę funkcję bardzo dobrze, przy bardzo niskich kosztach. Objął całe środowisko emerytów i rencistów i współpracuje również w tym względzie z innymi organizacjami zawodowymi. Kończąc swoje wystąpienie podkreślam, że rozpoczęta w ubiegłym roku dyskusja na temat reformy ubezpieczeń społecznych oraz zmiany systemu rewaloryzacji świadczeń z ubezpieczenia społecznego, z formuły płacowej na formułę negocjacyjną, zbulwersowało bardzo mocno środowisko emerytów i rencistów wojskowych. Napływało wiele różnych petycji do prezydenta, do premiera, prawdopodobnie do Komisji Obrony Narodowej, jak również do ministra obrony narodowej.</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#TadeuszGrabowski">Było to spowodowane faktem, że emeryci i renciści wojskowi mają w swojej pamięci ten bardzo niedobry okres, który zróżnicował świadczenia w zależności tylko od tego, kiedy ktoś przeszedł na emeryturę. W naszej ocenie, nie ma jeszcze w tej chwili zasadności do zmiany tej formuły waloryzacyjnej. Można dyskutować na ten temat po ukształtowaniu się systemu ubezpieczeniowego oraz określonych systemów dodatkowego ubezpieczenia i powstania określonych funduszy emerytalnych. Resort obrony narodowej stoi na stanowisku, że należy ten system waloryzacyjny, który obecnie obowiązuje - na razie zachować.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JerzySzmajdziński">Jako pierwszy dyskutant zgłosił się szef związków zawodowych pracowników wojska.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#ZenonJagiełło">Z ogromną satysfakcją, z uznaniem, a jednocześnie z wdzięcznością przyjmujemy w imieniu pracowników wojska, który zrzesza 53.138 członków, dzisiejsze obrady Komisji Obrony Narodowej. Różnica w liczebności wynika stąd, że my przygotowujemy materiał analityczny zawsze na koniec kwartału, a materiał, którym dysponował pan minister Grabowski, pochodził z ubiegłego roku. Nie doliczono również Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, która się wydzieliła, a członkowie związku są w naszej ewidencji, jak również członkowie w przedsiębiorstwach podległych ministrowi obrony narodowej.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#ZenonJagiełło">Materiał, który został przedstawiony Komisji Obrony Narodowej odzwierciedla właściwie aktualną sytuację pracowników. Niepokoi mnie tylko - mówię w imieniu naszych pracowników - ten materiał - który dotyczy wynagradzania.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#ZenonJagiełło">Na dziś jest rzeczywiście około 6 tys. ludzi mniej zatrudnionych, to znaczy muszą oni dać z siebie więcej. Było to uzgodnione również ze związkami zawodowymi, które wyraziły zgodę na zmniejszenie zatrudnienia. Takie są potrzeby chwili, my wiemy w jakim resorcie służymy i jakie zadania stoją przed tym resortem. Utożsamiamy się z działalnością kierownictwa resortu i podjęliśmy tę bolesną dla nas decyzję.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#ZenonJagiełło">Sytuacja w bieżącym roku o tyle się zmieni, że znowelizowany Kodeks pracy w sposób rygorystyczny ogranicza liczbę godzin nadliczbowych. Trzeba będzie więc zatrudnić więcej pracowników, średnie się zmniejszą. Niepokoi nas również to, że jako osoby zapraszane tylko na posiedzenie Komisji Trójstronnej, mamy coraz niższy wskaźnik. Pierwotnie wynosi on 89,2% średniego zarobku w sferze budżetowej, zgodnie z ustaleniami na 1997 rok średnie wynagrodzenie pracowników będzie wynosiło 772 zł, to znaczy jest najniższe wśród wszystkich działów i będzie stanowiło 86%. Dzięki różnicy pomiędzy stanem etatów kalkulacyjnych, a faktycznych, uda nam się tę część trochę podciągnąć, jednak od następnego roku będzie prawdopodobnie problem.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#ZenonJagiełło">Dlaczego jest mniejsza liczba zatrudnionych? Dlatego, ponieważ w dużych aglomeracjach nie jesteśmy już w stanie zatrudnić ludzi, gdyż na tych stanowiskach w porównaniu do innych działów gospodarki - są za niskie płace.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#ZenonJagiełło">Wracając do wątku dotyczącego zasad wynagradzania oraz do ustaleń zawartych przez komisję w porozumieniu, mogą doprowadzić nie w roku 1997, ale w roku 1998 do tego, że będzie dynamika obniżania poziomu wynagrodzeń pracowników. Na 1997 rok założone jest 772 zł, co stanowi 86% średniego wynagrodzenia w sferze budżetowej, a więc jest najniższa. Może to prowadzić do tego, że nie zdobędziemy po prostu ludzi, a przy materiale przedstawionym przez Ministerstwo Obrony Narodowej, gdzie zakłada się zwiększenie roli fachowców w zakresie utrzymania sprzętu w gotowości bojowej, również zamiany niektórych żołnierzy na pracowników - spowodowałoby wielkie perturbacje.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#ZenonJagiełło">Prośba do Komisji Obrony Narodowej i pana przewodniczącego osobiście o wsparcie, gdyż jako związki zawodowe nie jesteśmy pełnoprawnymi uczestnikami Komisji Trójstronnej. Odnosząc się również do materiału zawartego w skierowanym do nas piśmie, pragnę poinformować Komisję Obrony Narodowej, że zasady wynagrodzeń w 1997 roku odzwierciedlają nasze potrzeby, wszakże pod tym jednym warunkiem, że na lata następne - jest tu przedstawiciel ministra pracy i polityki socjalnej - ktoś nam tych vacatów nie obetnie. Byłaby to już wtedy całkowita tragedia.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#ZenonJagiełło">Co się tyczy zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, pragnę podkreślić nasze wysokie uznanie, jako przedstawicieli związków zawodowych - w stosunku do resortu obrony narodowej w zakresie gromadzenia pewnej części tego funduszu, na tak zwany fundusz mieszkaniowy. Resort obrony narodowej jest tak specyficzny, że są jednostki organizacyjne liczące około 3 tys. pracowników, ale mamy również takie jednostki, które liczą kilkunastu pracowników. Są to między innymi rejonowe przedstawicielstwa wojskowe.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#ZenonJagiełło">Gdybyśmy nie kumulowali tego na szczeblu okręgów wojskowych i rodzajów sił zbrojnych, pracownik ten nie mógłby nigdy uzyskać pomocy na uzupełnienie wkładu mieszkaniowego bądź na remont mieszkania. W całej złożonej problematyce pracowników wojska mówi się zawsze o wojsku jako o żołnierzach w szerokim pojęciu tego słowa.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#ZenonJagiełło">Natomiast wojsko, siły zbrojne stoją na trzech filarach, żeby pomijać tę lewą i prawą nogę. My uważamy, że jest to żołnierz służby zasadniczej, żołnierz zawodowy i pracownik cywilny wojska.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#ZenonJagiełło">Tak się dobrze składa, że w założeniach polityki kadrowej Ministerstwa Obrony Narodowej, liczba tych pracowników nie ulega zmianie w najbliższym czasie. Chcę jednocześnie zająć stanowisko w imieniu związków zawodowych, że nie jesteśmy od tego, aby decydować, gdzie ma stacjonować jednostka wojskowa lub instytucja wojskowa, nie jest to w każdym razie rola tego związku zawodowego, którym ja kieruję.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#ZenonJagiełło">Udało nam się, dzięki wsparciu Komisji Obrony Narodowej i pana przewodniczącego, utrzymać dwa szpitale - w Dęblinie i w Helu. Uważaliśmy, że podjęta wówczas decyzja o likwidacji tych szpitali, była z naszego punktu widzenia niesłuszna. Cała ta sprawa okazała się naszą wygraną.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#ZenonJagiełło">Pragnę jeszcze podkreślić, że w wojsku jest kilka rodzajów działalności. Poza jednostkami budżetowymi, gdzie liczba pracowników jest największa, mamy jeszcze tak zwane jednostki pozabudżetowe, nie dotowane - bo dotowanych już nie ma - gospodarstwa pomocnicze, instytuty naukowo-badawcze, szkolnictwo wyższe, przedsiębiorstwa państwowe, dla których organem założycielskim jest minister obrony narodowej, jak również Wojskową Agencję Mieszkaniową.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#ZenonJagiełło">Jeszcze raz chcę podkreślić różnicę pomiędzy stanami liczbowymi związków zawodowych. Różnica ta wynika między innymi z faktu, że resort obrony narodowej nie ujął u siebie tychże pracowników. U nas te dane, które przedstawiłem nie są prawdopodobne, ale są prawdziwe.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#ZenonJagiełło">Obsługę finansową, dzięki podpisanemu porozumieniu związków zawodowych z resortem prowadzą służby finansowe. Dowolność istnieje w innych związkach zawodowych, u nas nic nie da się zrobić. Następny problem dotyczy sprawy wewnętrznej, choć istotny również dla systemu obronności.</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#ZenonJagiełło">Jest to problem układu zbiorowego pracy. Chcę podkreślić szczególną rolę w zakresie rozwiązywania wszelkich problemów, a przede wszystkim tworzenia nowego układu zbiorowego pracy - pełnomocnika Ministerstwa Obrony Narodowej. Współczujemy tylko dyrektorowi Departamentu Kadr i Szkolnictwa Wojskowego, że pomimo swoich zadań wypełnia jeszcze rolę pełnomocnika.</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#ZenonJagiełło">Na dziś jesteśmy chyba jedynym związkiem zawodowym, który nie protestował w sposób oczywisty w postaci kryterium ulicznego. Ustawa zabrania nam co prawda prawa do strajku. Sprawy dotyczące ewentualnych konfliktów, które zaistniałyby, sporów lub problemów, nie wypływały nawet w środkach masowego przekazu. Dzięki dobremu współdziałaniu z pełnomocnikiem udaje nam się wiele problemów rozwiązać, co nie znaczy, że ich nie ma.</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#ZenonJagiełło">Układ zbiorowy pracy - naszą wolą i również chyba wolą kierownictwa resortu - mamy nadzieję podpisać w bieżącym roku. Chcemy, aby ten układ zmierzał w kierunku nowoczesnych rozwiązań, a więc jednocześnie zabezpieczał wszystkie uprawnienia pracownicze wynikające z kodeksu i z innych ustaw, jak również zabezpieczał potrzeby sił zbrojnych, gdyż to jest celem i istotą.</u>
<u xml:id="u-4.18" who="#ZenonJagiełło">Chcę przedstawić jeszcze Komisji Obrony Narodowej problem dotyczący świadczeń socjalnych, a w tym dopłat do wypoczynku dzieci i młodzieży. Tak się składa, że płace pracowników nie są zbyt wysokie, a więc dofinansowanie następowało od wielu lat, co stało się już tradycją. Przy ograniczonej możliwości dodatkowego zarobkowania pracowników, jak również szeroko pojętego środowiska wojskowego nie ma na dziś możliwości, żeby ludzie ci wyjechali.</u>
<u xml:id="u-4.19" who="#ZenonJagiełło">Na zimowiska w bieżącym roku wyjechało tylko 20% dzieci, które wyjeżdżały w poprzednich latach. Jest to dla nas szczególnie bolesne, że dotyczy takich aglomeracji jak Śląsk lub inne zagrożone regiony, w których nie będzie stać na dofinansowanie ani pracowników, ani środowiska wojskowego.</u>
<u xml:id="u-4.20" who="#ZenonJagiełło">Zwracam się również w sprawie nowelizacji ustawy o zakwaterowaniu sił zbrojnych. W części tej nowelizacji jest mowa o zasadach wykupu mieszkań. Wydaje nam się, że zarządca, jakim jest Wojskowa Agencja Mieszkaniowa chcąc pozbyć się kosztów zarządzania, powinien doprowadzić do tego, aby można było sprzedać jak największą liczbę mieszkań, bo wtedy koszty będą obniżone.</u>
<u xml:id="u-4.21" who="#ZenonJagiełło">Natomiast takie ograniczenia, jakie są w obecnej ustawie, że pracownik może wykupić mieszkanie dopiero wtedy, kiedy wszyscy wykupią - jest wbrew intencjom pozbywania się kosztów zarządzania, o co przecież w ustawie chodziło.</u>
<u xml:id="u-4.22" who="#ZenonJagiełło">Podsumowując, współdziałanie związków zawodowych pracowników wojska z Ministerstwem Obrony Narodowej i z pełnomocnikiem ministra jest bardzo dobre. Życzymy wszystkim pozostałym związkom zawodowym, żeby i im tak się układało. Terminy wprowadzania podwyżek następują zgodnie z planem, w czym duża jest zasługa pionu ekonomiczno-finansowego, z którym mamy bardzo dobre i ścisłe kontakty.</u>
<u xml:id="u-4.23" who="#ZenonJagiełło">Zgłosiliśmy do ministra obrony narodowej kilka wniosków i postulatów, jak również naszych propozycji. Minister obrony narodowej przesłał nam propozycje dotyczące sposobu rozwiązania tych problemów i w najbliższym czasie odbędzie się spotkanie z panem ministrem. Takie spotkania odbywają się cyklicznie około dwa razy w roku, kiedy kierownictwo resortu wymienia poglądy z przedstawicielami Zarządu Głównego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Pracowników Wojska.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#ZenonGębicki">Chciałbym dorzucić kilka zdań do tego, co przedstawił pan minister Grabowski, jeśli chodzi o wojskową ustawę emerytalną. Jestem wiceprezesem zarządu głównego i w związku zajmuję się sprawami socjalno-bytowymi.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#ZenonGębicki">To, co przedstawił pan minister, jeśli chodzi o wojskową ustawę emerytalną, która funkcjonuje w armii, wśród emerytów od trzech lat - wszystko jest bardzo słuszne. Są to generalne oceny i mają one swoje marginesy, o których chcę powiedzieć.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#ZenonGębicki">Mam przed sobą zestawienie stanu świadczeń emerytalnych i rencistów wojskowych z końca ubiegłego roku. Liczby podane nieco się różnią od tych, które podawał pan minister Grabowski, ponieważ przybyło ostatnio 2–3 tys. emerytów bądź rencistów.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#ZenonGębicki">Z tego zestawienia wynika, iż np. w grupie emerytów wojskowych podawano liczbę 83 tys. 300 osób. 44,5% tej liczby stanowią emerytury poniżej 1 tys. zł. W tej grupie prawie 37 tys. osób, około 4 tys. osób pobiera emerytury poniżej 500 zł. Są to głównie stanowiska podoficerskie, chorążych lub młodszych oficerów albo oficerów starszych, którzy nie mają pełnej wysługi lat i pobierają tylko cząstkową emeryturę.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#ZenonGębicki">Jeśli dodalibyśmy tutaj grupę, która mieści się w granicach 1 tys. do 1,5 tys. zł, stanowi to ponad 40% emerytów bądź rencistów wojskowych. Razem wychodzi wtedy, że 85% emerytów i rencistów wojskowych pobiera świadczenia poniżej 1,5 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#ZenonGębicki">Chcę wrócić do tej pierwszej grupy, to znaczy pobierających poniżej 1 tys. złotych. Na posiedzeniu Komisji Obrony Narodowej niedawno był dyskutowany problem, znany z listu chorążych z brygady w Międzyrzeczu. Do nas trafia wiele listów, sądzę, że także do Komisji Obrony Narodowej, które sygnalizują problem, iż choć ustawa emerytalna generalnie rozwiązała wiele spraw wojska i także środowiska emerytów oraz rencistów, jest jednak poważna grupa, która żyje na pograniczu, a niektórzy wręcz minimum socjalnego.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#ZenonGębicki">Jeżeli na przykład chorąży lub sierżant, emeryt nawet z dużą wysługą lat pobiera 860 zł lub 900 zł i podzieli to na dwie, a czasem trzy osoby w rodzinie okazuje się, że na osobę posiada około 300 zł. Dziś w kraju w tych granicach mieści się minimum biologiczne. Taka jest sytuacja poważnej grupy emerytów i rencistów wojskowych, podobnie w procentach kształtuje się sytuacja wśród rencistów wojskowych, a także rodzin wojskowych.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#ZenonGębicki">Nie chcę zanudzać szczegółowymi danymi, powiem jednak, że emerytów i rencistów, którzy mają emerytury stosunkowo wysokie w porównaniu do świadczeń ogólnych środowiska emerytów w kraju jest bardzo nieliczny procent. Grupa licząca ponad 1 tys. osób, to znaczy 1,25% pobiera emerytury w granicach od 2 tys. do 2,5 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#ZenonGębicki">Mówię o tym dlatego, bo często panuje mit w społeczeństwie, że emerytury wojskowe są bardzo wysokie. Ustawa emerytalna spowodowała rzeczywiście, że na wysokich stanowiskach - pułkownikowskich i generalskich rozwiązano życiową sprawę tych rodzin. Natomiast prawie 50% emerytów i rencistów wojskowych żyje dalej w stanie ubóstwa, a w niektórych przypadkach nawet nędzy.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#ZenonGębicki">Mówiono już tutaj o tym, że Związek Byłych Żołnierzy Zawodowych prowadzi pracę społeczną, głównie przy pomocy swoich ogniw terenowych, mianowicie opiekę paliatywną nad ludźmi szczególnej troski, samotnymi i obłożnie chorymi.</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#ZenonGębicki">W minionym roku Związek Byłych Żołnierzy Zawodowych przeprowadził 11 tys. 600 wywiadów środowiskowych. Prawie w co dziesiątej rodzinie emeryta lub rencisty wojskowego znaleźli się członkowie komisji socjalno-bytowej koła, a tych kół mamy w kraju ponad 650. Analizowały te komisje sytuację rodzinną ludzi. W wyniku tych wywiadów środowiskowych orzeczono, że stałej opieki wymaga około 5 tys. osób, którzy żyją samotnie, bez rodzin i na leki muszą wydawać poważną część swojej emerytury lub renty.</u>
<u xml:id="u-5.11" who="#ZenonGębicki">Z tej ogólnej podanej liczby, w ciągu minionego roku objęliśmy opieką 3568 osób. Nie chcę mówić szczegółowo o naszej pracy, ale na podstawie danych chciałbym zilustrować, że mamy względnie dobre rozeznanie w środowisku, które reprezentuje nasz związek.</u>
<u xml:id="u-5.12" who="#ZenonGębicki">Z tego rozeznania wynika, że około 5 tys. ludzi, którzy żyją samotnie są obłożnie chorzy, muszą wydawać ogromną część swojej emerytury lub renty na leki, często 20% ich świadczeń emerytalno-rentowych.</u>
<u xml:id="u-5.13" who="#ZenonGębicki">W sumie jest tak, że w ubiegłym roku odbywała się walka o to, jak rozwiązać problem emerytów wojskowych. Chcę przypomnieć, że w środowisku cywilnym emerytury i renty wojskowe miały wzrosnąć o 17%, na skutek dokładnych przeliczeń - wzrosły o 15,5%.</u>
<u xml:id="u-5.14" who="#ZenonGębicki">Natomiast w wojsku emerytury i renty zostały podniesione o niecałe 8%. Zrobiliśmy analizę tych wszystkich rent i emerytur cywilnych, które z ramienia powszechnej ustawy są pobierane. Okazuje się, że w grupach wojskowych - dane pochodzą z Ministerstwa Obrony Narodowej, z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Ministerstwa Sprawiedliwości emerytury wzrosły średnio w wojsku o 76,60 zł, co w procentach dawało średnio 8,4%.</u>
<u xml:id="u-5.15" who="#ZenonGębicki">Wiele było walki o to, że wojsko znowu zabiera środowisku cywilnemu środki, że nie można odpowiednio podnieść płac w budżetówce, ponieważ wojsko i emeryci wojskowi rzekomo zabierają te pieniądze.</u>
<u xml:id="u-5.16" who="#ZenonGębicki">Okazało się, że średnio w procentach otrzymaliśmy dużo mniej niż średnio otrzymali emeryci w kraju. Na końcu powiem, że gdyby na przykład nie dano w ubiegłym roku ani złotówki w środowisku emerytów i rencistów wojskowych i gdyby te pieniądze przeznaczono dla środowiska cywilnego, dla prawie 9 mln emerytów cywilnych, jednorazowo na emeryta cywilnego przypadłoby z tych naszych kwot, gdyby ich nam w minionym roku nie dano - 2 złote 35 groszy jednorazowo.</u>
<u xml:id="u-5.17" who="#ZenonGębicki">W ubiegłym roku, we wrześniu była waloryzacja emerytur cywilnych. Ta cała wrzawa i dyskusje, że wojsko rzekomo zabiera itd., nie są dyskusjami natury ekonomicznej. W Związku Byłych Żołnierzy Zawodowych oceniamy, że były to dyskusje natury politycznej, nawet może w ramach kampanii wyborczej niektóre środowiska chciały wygrać sprawę emerytur i rent wojskowych dla doraźnych celów politycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JerzySzmajdziński">Nie mogę tego pozostawić bez komentarza. Pan prezes mówi, że starszy sierżant sztabowy otrzymuje 940 zł. Przypominam, że średnia emerytura w Polsce wynosi dzisiaj w granicach 550 zł, a najniższa 320 zł. Pan mówi o sierżancie sztabowym z troską, który otrzymuje 940 zł.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JerzySzmajdziński">Jeżeli dalej będą wyrażane takie opinie, że system emerytalny w wojsku jest niedobry, bo jest to za mało, to my nie znajdziemy argumentów, przestaniemy tego systemu bronić i przekażemy go do powszechnego systemu emerytalnego. Wtedy zobaczymy co będzie mówiło środowisko wojskowe. Wszystkie badania opinii publicznej wskazują, że nie ma społecznej zgody na uprzywilejowany system emerytalny w dziedzinach mundurowych, a jest sprzeciw.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#JerzySzmajdziński">Opowiada pan prezes o tym, że emeryturę trzeba podzielić na trzy osoby. Dlaczego akurat na trzy osoby, i dlaczego pozostałe dwie osoby nie biorą niczego z żadnego systemu pomocy, co to są za przypadki?</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#JerzySzmajdziński">Jeżeli nadal będą wychodziły ze środowiska takie sygnały, że jest to niedobry system, który związany jest z obecnymi płacami, a ostatnio zajmowanym stanowisku, to naprawdę przestaniemy walczyć na dwa fronty. Z wami, że za mało i z tymi wszystkimi, którzy mówią, że w ogóle tak nie powinno być, bo jest to niesprawiedliwość społeczna.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#JerzySzmajdziński">Ostatnia uwaga, pełnomocnik rządu do spraw reformy ubezpieczeń społecznych po-informował mnie, że nie zamierza dokonywać zmian w propozycjach, które przedłoży. Nie będą one dotyczyły całego obszaru mundurowego. Jeżeli pańska opinia jest opinią związku, to powiem, że są w tym środowisku różne opinie i niech związek robi jak chce.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#JerzySzmajdziński">Jest granica wytrzymałości, była to pierwsza ustawa, którą Komisja Obrony Narodowej przeprowadziła w Sejmie z własnej inicjatywy. Słyszymy potem przez ponad trzy lata, że jest to niedobre, że 70% jest to za mało.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#JerzySzmajdziński">Chcę tu wszystkim powiedzieć, że nie myślimy w kategoriach wyborczych i po takich opiniach, jakie tutaj padają, jeszcze bardziej przestajemy myśleć.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#JerzySzmajdziński">Na skutek sprzeciwu społecznego dotyczącego funkcjonowania takiego mechanizmu na-leży się do niego ustosunkować. Na wszystkich spotkaniach poselskich z osobami cywilnymi narażam się i tłumaczę, że wojsko jest służbą, jest to pewna specyfika i tak powinno być jak jest. Średnia emerytura w środowisku wojskowym powinna być dwa razy większa, niż w środowisku cywilnym.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#JerzySzmajdziński">Dokonano określonego wyboru z wszystkimi negatywnymi konsekwencjami, które niesie z sobą służba. Proszę o wniesienie wniosku, że trzeba z tego systemu zrezygnować, bo ja osobiście nie zamierzam bronić tego systemu przed społeczeństwem, a was przekonywać, że więcej nie można - być może członkowie Komisji Obrony Narodowej będą innego zdania niż ja. W moim odczuciu są granice przyzwoitości.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#ZenonGębicki">Ja wcale nie chciałem udowodniać, że system jest zły. Chciałem zwrócić uwagę posłów na to, że choć ustawa emerytalna rozwiązała wiele spraw, jest taka grupa w środowisku, która żyje na granicy ubóstwa i trzeba o tym pamiętać.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#TadeuszGrabowski">Chcę odpowiedzieć Związkowi Byłych Żołnierzy Zawodowych, że jeżeli jest pewna konsekwencja systemowa, to musi ona być do końca uszanowana. Zwracam uwagę również na to, że sytuacja materialna środowiska wojskowego jest taka, jaka jest. W tym roku uposażenie żołnierzy rośnie o 15%, to niestety konsekwencją systemu jest, że emerytury i renty wojskowe będą również waloryzowane w takim stopniu.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#TadeuszGrabowski">Prosiłbym również związek, aby poinformowano o tym swoje koła. Nie wiadomo w końcu, czy resort obrony narodowej występuje konsekwentnie broniąc systemu, bo takie założenie przyjął zarząd główny, a potem zarząd główny nie potrafi przekonać do tego systemu określonych kół.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#TadeuszGrabowski">Przychodzą pisma do pana premiera, że nasze emerytury nie wzrastają i że brak jest konsekwencji. System jest taki, jaki ustanowiono w ustawie i oczywiście dobry.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję za dodatkowe wyjaśnienia, kto chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AldonaDudek">Przede wszystkim chcę podziękować za zaproszenie na posiedzenie Komisji Obrony Narodowej i uzupełnić wypowiedź przedstawiciela Związku Byłych Żołnierzy Zawodowych. Pewne niepokoje i głosy niezadowolonych z dotychczasowej sytuacji, które tak zirytowały pana przewodniczącego, wynikają z braku rzetelnej i bardzo dokładnej informacji wypływającej ze źródła, czyli od przedstawicieli Komisji i członków Komisji oraz zaproszonych gości, zainteresowanych problemami środowiska rodzin wojskowych.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#AldonaDudek">Jestem zainteresowana tym środowiskiem, jak również niepokojącym zjawiskiem braku konkretnych informacji wypływających od kierownictwa resortu obrony narodowej. Mówię to zarówno w imieniu pracowników wojska, jak i przedstawicielek organizacji kobiecych, czyli członkiń rodzin wojskowych, żon. W garnizonach najbardziej dotkniętych groźbą likwidacji jest najmniej konkretnej i rzetelnej informacji, najmniej przejawów zainteresowania. W garnizonie likwidowanym znikają określone stanowiska pracy i nie ma konkretnych informacji na temat działań zapobiegawczych.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#AldonaDudek">Nie wypływa to na pewno z rzeczywistego braku działań osłonowych, rozwiązujących pewne problemy, lecz wynika właśnie z manipulacji informacją. Jest to dla środowiska bardzo niepokojące, chociaż dla ludzi światłych zrozumiałe w sensie konieczności restrukturyzacyjnych.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#AldonaDudek">W gorącym okresie przed kampanią wyborczą wymaga się od żołnierzy zawodowych, aby nie angażowali się w politykę. Jest taki wymóg, nie ma organizacji związkowej, która chroniłaby interesy żołnierza zawodowego. Jednocześnie wykorzystuje się niekiedy lojalność żołnierza, jego przywiązanie do miejsca pracy, manipulując przy różnych okazjach.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#AldonaDudek">Być może moje spostrzeżenie również zirytuje kogoś, ale jest bardzo powszechne odczucie nie tylko kobiet, ale również mężczyzn zainteresowanych w tej sprawie, że ktoś ma w tym interes, aby siać zamęt. Komu na tym zależy, nie wiem. Cała trudność polega na tym, że brakuje konkretnej, dokładnej informacji, jak gdyby pewne grupy miały w tym konkretny interes. Tak jest również wewnątrz naszego środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#KrystynaŁybacka">Wypowiedź przedstawicielki koła rodzin wojskowych była bardzo istotna w dwóch aspektach. Mogę potwierdzić z doświadczeń wynikających ze spotkań, że informacje, jakie docierają nie tylko do rodzin wojskowych, ale przede wszystkim do żołnierzy zawodowych, są informacjami, które budzą niepokój.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#KrystynaŁybacka">Zachodzi pytanie, czy są to informacje przypadkowo, niezręcznie sformułowane, czy są to informacje przekazywane z intencją, u podstaw których leży sianie takiego niepokoju. Dzisiaj powinniśmy przyjąć przynajmniej w jednym zakresie bardzo jasno określone stanowisko, że Komisja Obrony Narodowej stoi niezmiennie przy tym, aby odrębną regulacją prawną wprowadzoną ustawą z 1993 r. były regulowane renty i emerytury mundurowe, jak również wszelkie prace związane z reformą systemu ubezpieczeń nie powinny zagrażać tej odrębnej regulacji.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#KrystynaŁybacka">Powinno to być jasno sformułowane stanowisko, aby przynajmniej w tym jednym aspekcie nie rodziło to już przyczyn lub powodów, ani nie dawało żadnych możliwości siania niepokoju w wojsku. Na biurka przełożonych trafia bardzo duża liczba podań o zwolnienie motywowanych niepokojem wynikającym właśnie z takich pogłosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AleksandraMałachowska">Miło, że tak wielu gości ze środowiska wojskowego, jak również związanych ze środowiskiem wojskowym przybyło na dzisiejsze obrady Komisji Obrony Narodowej. Mówiąc o pracownikach cywilnych wojska, trudno nie mówić o rodzinach żołnierzy zawodowych. Pan minister mógłby nas tutaj poinformować, w jakiej liczbie zatrudnieni są członkowie rodzin, przede wszystkim żony żołnierzy zawodowych.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#AleksandraMałachowska">Z informacji pana ministra wynika, że stanowiska pracy ulegną redukcji, a żony żołnierzy zawodowych pracują zazwyczaj na stanowiskach pomocniczych, które w pierwszej kolejności będą redukowane. Kiedy żony żołnierzy zawodowych tracą pracę, bardzo szybko może dojść do zubożenia rodzin wojskowych. Pan minister mówił z chlubą o funduszu socjalnym, wynikającym z ustawy o zaopatrzeniu emerytalno-rentowym żołnierzy zawodowych i ich rodzin. Nie ma natomiast funduszu socjalnego przeznaczonego dla udzielenia pomocy rodzinom wojskowych, dla żołnierza zawodowego w czynnej służbie, którzy mogliby z tego funduszu korzystać.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#AleksandraMałachowska">W przypadkach, kiedy żona żołnierza zawodowego traci pracę, jest na przykład trójka małych dzieci, a żołnierz zawodowy pobiera uposażenie według grupy U-17 lub U-20, musi zapłacić 200 zł czynszu za mieszkanie. Trudno sobie wyobrazić, aby takie pieniądze umożliwiły utrzymanie rodziny.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#AleksandraMałachowska">Pewnym dyshonorem dla żołnierza zawodowego jest składanie prośby do wójta lub burmistrza o pomoc, o zasiłek dla utrzymania rodziny. Takie przypadki są niestety coraz częstsze.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#AleksandraMałachowska">Podzielę się kilku spostrzeżeniami osobistymi. Pomoc dla rodzin wojskowych, tych najuboższych jest niewystarczająca. Mówiąc o integracji ze strukturami euroatlantyckimi powinniśmy naśladować ich w różnych sferach działania i starać się do tego przystosować. Podam przykład amerykański, ponieważ miałam okazję obejrzeć z bliska rodzinny program pomocowy.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#AleksandraMałachowska">Byłam kiedyś w forcie wojsk inżynieryjnych w stanie Missouri, gdzie mieszka około 20 tys. ludzi. Jest tam placówka, która zajmuje się pomocą w różnych sferach życia rodzinnego. Pierwszeństwo w zatrudnieniu w obrębie garnizonu, tam, gdzie jest to możliwe, otrzymują członkowie rodzin żołnierzy zawodowych.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#AleksandraMałachowska">Placówka ta prowadzi również odpowiedni system podnoszenia kwalifikacji i kieruje do placówek, gdzie podnosi się kwalifikacje, pomagając finansowo uczącym się. U nas na razie nie ma takiej możliwości, żeby żona żołnierza zawodowego podnosiła kwalifikacje za pieniądze pochodzące z Ministerstwa Obrony Narodowej.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#AleksandraMałachowska">Niektórzy żołnierze zawodowi podnoszą kwalifikacje również za własne pieniądze i znam takie przypadki. Nikt nie bierze tego pod uwagę, że ze zmianą pracy żołnierza zawodowego, łączy się zmiana środowiska dla całej jego rodziny, co czasem bywa bardzo trudne i stresujące.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#AleksandraMałachowska">Wielokrotnie w trakcie trwania zawodowej służby wojskowej żołnierz zawodowy i cała jego rodzina zmienia miejsce pobytu. Niektórzy skazują się na rozłąkę, która długo trwająca ma swoje również często patologiczne skutki dla rodziny. Placówka, o której mówiłam przeciwdziała takim właśnie patologicznym skutkom, nadmiernego spożywania alkoholu, przemocy w rodzinie itd.</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#AleksandraMałachowska">Dla całych rodzin, a nie tylko dla żołnierza zawodowego, bo w armii amerykańskiej jest 30% kobiet, w związku z tym skutki te dotykają również mężów żon, które pełnią służbę zawodową w armii. Najbardziej trudne bywają takie sytuacje dla dzieci, które nie zawsze umieją znaleźć się w nowych warunkach.</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#AleksandraMałachowska">Osoby starsze i ci, którzy dają rozkaz żołnierzowi dotyczący jego przeniesienia, nie zawsze chcą dostrzegać taki problem, że określony uczeń kończy na przykład liceum w dwóch, a nawet czterech szkołach, nie z własnego wyboru, tylko z rozkazu jaki otrzymuje jego ojciec. Resort nie może odcinać się od pomocy rodzinom.</u>
<u xml:id="u-12.11" who="#AleksandraMałachowska">Powiem więcej, kiedyś były specjalne sklepy, które zlikwidowano natychmiast po 1989 roku, odcinając się od samej idei. Tymczasem w garnizonach amerykańskich, w fortach wojskowych funkcjonują takie sklepy bardzo dobrze i po preferencyjnych cenach zaopatrują się w nich wszystkie uprawnione osoby. Jest to bowiem sprawa narzutu i komercji, jaką stosuje się w stosunku do tych placówek handlowych.</u>
<u xml:id="u-12.12" who="#AleksandraMałachowska">Sądzę, że nie powinno być tak dużej dysproporcji płacowej, jak zauważa się to dotychczas na stanowiskach lektorów. Do niedawna bardzo dobrzy lektorzy zarabiali najwyżej 60% tego, co zarabia na tym stanowisku żołnierz zawodowy. Lektorzy dostrzegają swoją niesprawiedliwość i mają wiele niekorzystnych spostrzeżeń również dla wojska. Oceniają tych, których uczą, a nie zawsze uczą pojętnych. Powinniśmy odnieść się do tego z wyrozumiałością.</u>
<u xml:id="u-12.13" who="#AleksandraMałachowska">Przedstawicielka stowarzyszenia rodzin wojskowych powiedziała, że wykorzystywana jest lojalność żołnierza. Uważam to za sprawę istotną, bo spotkałam się również z tym, że z żołnierza zawodowego czyni się zakładnika. Jeżeli małżonka ośmieli się coś powiedzieć głośno, nawet, jeśli krytyka ma charakter konstruktywny, odbija się to „czkawką” żołnierzowi zawodowemu.</u>
<u xml:id="u-12.14" who="#AleksandraMałachowska">Coraz częściej mówimy głośno o apolityczności wojska i o cywilnej, demokratycznej kontroli nad armią. Uważam, że żołnierze zawodowi powinni sobie wziąć to mocno pod rozwagę, szczególnie żołnierze zawodowi wysokich szczebli.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JerzySzmajdziński">Informuję, że sytuacją socjalno-bytową żołnierzy zawodowych zajmiemy się odrębnie. Dziś nie jest to główny temat naszych obrad. Wtedy również zaprosimy przedstawicielkę rodzin wojskowych oraz kierownictwo resortu.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#TeresaDobosz">Chcę nawiązać do wystąpienia przedstawiciela Związku Byłych Żołnierzy Zawodowych i powiedzieć, że w dyskusji nie powinniśmy zapominać o tym, iż emerytury i renty są wynikiem wewnętrznego podziału środków, w całości przeznaczonych na resort obrony narodowej.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#TeresaDobosz">Jeżeli popatrzylibyśmy na rok 1997 i na to co dostają poszczególne korpusy, to rozpiętość wynosi od 60 do 350 zł. Nie muszę mówić, w jaki sposób przekłada się to na emerytury i renty i jak wielu żołnierzy sięga do ośrodków pomocy społecznej, aby uzyskać potrzebne środki do normalnego funkcjonowania i życia.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#TeresaDobosz">W grudniu ubiegłego roku podczas prac nad budżetem na rok 1997 zwracałam się z pytaniem dotyczącym pracowników cywilnych resortu obrony narodowej. Pytałam o nazewnictwo stanowisk w strukturze organizacyjnej Ministerstwa Obrony Narodowej, ponieważ nie odpowiadało ono nazewnictwu w sferze cywilnej.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#TeresaDobosz">Gdyby takiego podporządkowania nie było, nie można byłoby mówić o odpowiednich grupach zaszeregowania. Nie można byłoby także przewidzieć dla pracowników cywilnych odpowiedniej kategorii uposażenia.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#TeresaDobosz">Jest chyba wielkie nieporozumienie dotyczące kwot, jakie otrzymują poszczególni pracownicy cywilni w resorcie obrony narodowej. Nie wynika to ani z przygotowania, ani z umiejętności merytorycznych, ale z określonych zaszłości.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#TeresaDobosz">Chcę powtórzyć pytanie, które zadawałam wówczas, czy na dziś istnieje taki dokument, i czy spory wiążące się z zaszeregowaniem poszczególnych pracowników cywilnych, w zależności od tego, co robią zapisani w poszczególnych grupach uposażenia - zostało dokonane, czy też nie?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JanuszPulczyński">Jest mi niezmiernie przykro, że mój kolega po przekazaniu tych liczb został potraktowany w pewnym sensie, jak żołnierz, który przynosi złe wieści. Jesteśmy związkiem istniejącym 16 lat i na sali siedzi aktualny podsekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej, który współpracował z nami od szczebla dyrektora departamentu, siedzi były minister obrony narodowej, a obecnie poseł pan Janusz Onyszkiewicz.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#JanuszPulczyński">Związek ten nigdy Sejmowi, Ministerstwu Obrony Narodowej, ani nikomu innemu nie spowodował żadnej niespodzianki w postaci krzyku lub wyjścia na ulicę, nie zajmował się sprawami politycznymi. W preambule naszego statutu mamy zapisane, że jesteśmy apolityczni, apartyjni i wolni światopoglądowo.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#JanuszPulczyński">Z terenu otrzymujemy wiele pism, w których jesteśmy krytykowani, niekiedy w sposób niewybredny. Pisze się w tych listach, że prezes ma miliony, że z Komisją jesteśmy w sitwie, że otrzymujemy jakieś dodatkowe pieniądze. Chcę stwierdzić, że od szczebla prezesa zarządu koła, do prezesa zarządu głównego, nikt za to nie otrzymuje żadnych pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#JanuszPulczyński">Powołam się tutaj również na panią Aldonę Dudek, która bywa na naszych spotkaniach i zjazdach. Bardzo przepraszam, panie przewodniczący, ale nie można się tak bardzo bulwersować tym, co powiedział kolega wiceprezes. Wiemy, że dzięki panu przewodniczącemu i wszystkim członkom Komisji Obrony Narodowej, dzięki kierownictwu Ministerstwa Obrony Narodowej i dzięki temu, że rozmawialiśmy właściwie ze wszystkimi klubami poselskimi - nikogo nie pomijając - ustawa jest w takim właśnie kształcie.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#JanuszPulczyński">Naprawdę jesteśmy wdzięczni za to, że Komisja Obrony Narodowej reprezentuje nasze interesy i popiera nas w działaniach. Jesteśmy organizacją bardzo liczną. Liczniejszą niekiedy od wielu działających w Polsce partii. Jesteśmy jednak związkiem apolitycznym liczącym 40 tys. członków, mającym 49 zarządów wojewódzkich, 650 kół, płacimy składki, z których w całości się utrzymujemy.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#JanuszPulczyński">Jesteśmy wdzięczni, ale będziemy nadal od posłów wiele żądać. Przecież na wielu siedzących tu posłów głosowaliśmy w wyborach i mamy zamiar w przyszłości głosować. Wszystkim swoim członkom na ostatnim plenum zarządu głównego podaliśmy imienne składy osobowe poszczególnych klubów poselskich, które otrzymaliśmy z Sejmu. Apelowaliśmy do naszych członków, aby obserwowali, jak w Sejmie zachowują się posłowie, co mówią i jak się podobają, aby mogli zastanowić się z kartą wyborczą w ręku, czy należy na określonego posła głosować.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#JanuszPulczyński">Na zebranych dzisiaj w czasie posiedzenia Komisji Obrony Narodowej posłów będziemy głosować, bo nam się nie sprzeniewierzyli. Bywają jednak różne głosy, które nie cieszą się naszym uznaniem. Bywają i takie, które nawiązują do roku 1939, kiedy nie chcieli ginąć za nas Francuzi i Anglicy. Uważają nas za „komuchów” i nie chcą - jak sami mówią - rozdzierać szat i ginąć.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#JanuszPulczyński">Byliśmy na rozmowie z panem ministrem i rozmawialiśmy o wielu sprawach. Myśmy tego nie wymyślili, wymyślił to siedzący na sali pan poseł Onyszkiewicz. Pozwolili nam w preambule być wolnymi światopoglądowo, ale wymusili na nas apolityczność i apartyjność.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#JanuszPulczyński">Wiem dlaczego to zrobili, trochę nas się bali, ponieważ jesteśmy potężną organizacją. Jeżeli pan przewodniczący Szmajdziński opatrznie zrozumiał wystąpienie pana wiceprezesa Gębickiego, to ja serdecznie za niego przepraszam. Jest to - jak się mówi „chłop z krwi i kości” i oceną pana przewodniczącego jest bardzo zmartwiony.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#JanuszPulczyński">Jeszcze raz zapewniam, że jesteśmy wdzięczni Komisji Obrony Narodowej. Do pana ministra Grabowskiego mam pytanie i wniosek, kiedy referuje ubiegły rok, niech sobie przypomni, że te malutkie emerytury i renty ZUS były podniesione o ponad 15%, a wojskowe o 8%.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#TadeuszGrabowski">Chcę się ustosunkować do wystąpień pani Aldony Dudek i pani poseł Łybackiej, w których chodzi o to, że brak jest informacji. Nie jest brak informacji, na każdy spływ informacji od dołu - poprzez dowódców okręgów wojskowych na temat sytuacji materialnej i nastrojów w wojsku - co miesiąc odpowiadamy tym samym kanałem.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#TadeuszGrabowski">Zaprzeczamy pogłoskom, że myśli się o zmianie ustawy emerytalnej. Nie ma takiego zamiaru, nie zmienia się ustawy i nie będzie nikt mieszał w zakresie odpraw itd. Próbujemy wyjaśniać te sprawy na łamach „Polski Zbrojnej”, ale niektórzy traktują to w ten sposób, że jeżeli resort obrony narodowej odcina się od tego, to znaczy, iż coś tam jest nie tak. Trudno trafić do tego środowiska z rzetelną informacją, aby została ona przyjęta poważnie. Być może jest tak, że nie wiadomo, kto w tym kotle miesza.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#TadeuszGrabowski">Sprawa dotycząca restrukturyzacji, że jest niepewność wśród kadry, co również było kilkakrotnie podnoszone. Wyjaśniałem te sprawy dwa razy w wywiadzie dla „Polski Zbrojnej”. Na spotkaniach z kadrą mówię zawsze, że pracujemy nad ustawą na 1998 rok do 2000 roku i zakładamy określone działania restrukturyzacyjne.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#TadeuszGrabowski">Dopóki nie będzie ustawy, nie będą przyjęte programy, dotąd nie będziemy ludzi niepokoić. Obecnie rozważa się różne warianty i każda informacja w tej dziedzinie wpłynęłaby na rozchwianie wojska. Dopiero, kiedy zapadnie ostateczna decyzja i przyjęta zostanie przez Radę Ministrów oraz zatwierdzona przez prezydenta, będziemy mogli to upublicznić.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#TadeuszGrabowski">Unikniemy dzięki temu pogłosek i niepokojów, a każdemu, kto jest w siłach zbrojnych - po przyjęciu uchwały - stworzymy jasną perspektywę. Będzie wiadomo, że określony żołnierz przejdzie do innego garnizonu i ma taką szansę, albo nie pogodzi się z tym i rozstanie się z mundurem. Chcemy grać w otwarte karty, aby nie było tego, co jest dziś, że nie wiadomo, czy dany garnizon będzie restrukturyzowany, czy likwidowany.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#TadeuszGrabowski">Na drugi dzień mówi się, że nie ten, a tamten garnizon. Rodzi to wciąż bardzo niekorzystne nastroje i powoduje określone frustracje. Wspomniana przeze mnie ustawa zakończy ten czas niepewności.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#TadeuszGrabowski">Pani poseł Małachowskiej odpowiadam, że kadra ma fundusz socjalny. Co zaś tyczy się wystąpienia pani poseł Dobosz, jeszcze raz oświadczam, że w wojsku polskim, podobnie jak w innych sferach budżetowych istnieją tabele zaszeregowania, które są zgodne z nomenklaturą obowiązującą w państwie, w odniesieniu do pracowników państwowych, do służby zdrowia, nauczycieli itd. Są to analogiczne przepisy. Jeżeli chodzi o pozostałych pracowników, których stosunek pracy regulowany jest układem zbiorowym, jest tabela zaszeregowania stanowisk, uzgodnione to jest ze związkami zawodowymi i z Ministerstwem Pracy i Polityki Socjalnej. W tym względzie nie ma nic takiego, do czego można by mieć wątpliwości. Obecny na sali przewodniczący związku zawodowego może sprostować, jeśli tak nie jest.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#TadeuszGrabowski">Wzrosły oczywiście emerytury ZUS i inne, ale my mamy określony system i zasady jego realizacji i musimy ten system kochać albo odrzucić. Na razie go kochamy, czasem nas krzywdzi, ale taki jest los. Może w następnych latach będzie nas uszczęśliwiał.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JerzySzmajdziński">Kończąc nasze spotkanie chcę powiedzieć, że wypowiedzi, które padły w czasie obrad są wszystkie ważne. Jeśli ktoś poczuł się urażony moją reakcją, to niesłusznie. Nie była ona skierowana przeciwko komukolwiek, natomiast związana była z kłopotami, które mamy i które świadomie wzięliśmy na siebie przed trzema laty, przeprowadzając tę ustawę.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JerzySzmajdziński">Komisja Obrony Narodowej konsekwentnie broniła tej ustawy przez cały czas i dalej będzie jej bronić. Odbywały się bardzo gorące i burzliwe posiedzenia z udziałem pana ministra pracy i polityki socjalnej. Wielokrotnie publicznie członkowie Komisji i jej prezydium mówili publicznie, że jest to rozwiązanie nowoczesne, demokratyczne, takie, jakie stosowane jest w państwach NATO.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#JerzySzmajdziński">Ma ono swoje głębokie uzasadnienie i do końca bieżącej kadencji Sejmu zostaniemy mu z całą pewnością wierni. Rozmowy z pełnomocnikiem rządu do spraw reformy zabezpieczenia społecznego wskazują, że nie będzie rozwiązań, które naruszyłyby ten stan prawny.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#JerzySzmajdziński">Ugrupowania, które reprezentowane są dziś w Komisji Obrony Narodowej będą szły do wyborów ze wspólną opinią, że jest to dobry system, dobry mechanizm, na jaki stać dziś polską gospodarkę. Być może za kilka lat będzie można mówić o wskaźniku nie 75%, tylko będziemy mogli mówić o wskaźniku 80%. Byłby to dalszy, znaczący krok w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#JerzySzmajdziński">Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Pracowników Wojska może liczyć na wsparcie Komisji Obrony Narodowej. Jeżeli będziemy się mogli przyczynić do tego jeszcze w najbliższych miesiącach, wtedy, kiedy będą negocjacje Komisji Trójstronnej, ustalającej wskaźnik płac na 1998 rok - zgłaszamy taką gotowość.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#JerzySzmajdziński">Dobiegają końca prace przy zmianie ustawy o zakwaterowaniu, w obszarze działania Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. Chcemy wprowadzić takie mechanizmy, które spowodują większe zainteresowanie zakupem mieszkań, na takich zasadach, jak dotyczy to zakładów pracy. Sądzimy, że jest to kwestia najbliższego miesiąca.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#JerzySzmajdziński">Została jeszcze ustawa o sądownictwie wojskowym i o służbie żołnierzy zawodowych. Chcemy wprowadzić zasadę kadencyjności na najwyższych stanowiskach wojskowych, zgodnie z postulatem, o którym powiedział wczoraj szef Sztabu Generalnego i o powinnościach wojskowych.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#JerzySzmajdziński">Mam zapewnienie, że zostanie skierowana do Sejmu przed wakacjami ustawa o finansowaniu modernizacji sił zbrojnych. Oprócz spraw socjalno-bytowych, kwestia modernizacji technicznej armii jest drugim postulatem, który płynie ze środowiska żołnierzy zawodowych.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#JerzySzmajdziński">Żołnierze zawodowi chcą mieć zagwarantowany znośny poziom materialny oraz możliwość pracy na dobrym sprzęcie, w dobrych warunkach. Mam nadzieję, że uda nam się zakończyć kadencję tymi regulacjami prawnymi, a dopiero w przyszłości będziemy wracali do ulepszania.</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#JerzySzmajdziński">Przypominam, że była modernizacja ustawy emerytalnej, stworzono fundusz socjalny. W następnych latach wraz z wprowadzeniem w życie elementów ubezpieczeń społecznych, spróbujemy wrócić do udoskonalenia zasad działania ustawy emerytalno-rentowej, aby jeszcze w większym stopniu utrwalić poczucie pewności i wywołać stabilność wśród kadry zawodowej.</u>
<u xml:id="u-17.10" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję wszystkim bardzo serdecznie za udział w obradach, zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>