text_structure.xml
29.6 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#KrzysztofJanik">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich posłów, ekspertów i gości. Chciałbym prosić o zaakceptowanie następującego porządku naszych prac w dniu dzisiejszym. Po pierwsze, proponowałbym dokończenie Rozdziału 5 - Mienie powiatu. Zostały tam do rozstrzygnięcia zapisy wariantowe, a także nowa propozycja posła Franciszka Potulskiego. Po drugie, chciałbym prosić panie i panów członków Komisji o wyrażenie zgody na niestandardowy tryb postępowania w sprawie Rozdziału 4, dotyczącego przepisów powiatowych. Jak państwo pamiętacie pracowaliśmy nad tym rozdziałem. W efekcie mamy propozycje zapisów, która wzbudziła pewne kontrowersje wśród ekspertów. Ponieważ nie chciałbym abyśmy powtarzali całą dyskusję - myślę, że być może powinniśmy wyłonić zespół redakcyjny, który w najbliższym czasie przygotowałby jednolity tekst. Jest to propozycja, Myślę, że wymaga rozwagi - ale do tego jeszcze powrócimy. Następnie przeszlibyśmy do kolejnego rozdziału poświęconego finansom gminy. Czy jest zgoda na taki tryb pracy? Nie słyszę sprzeciwu, możemy rozpoczynać. Pozostawiam otwartą sprawę rozdziału 4. Przechodzimy do rozdziału 5 - Mienie powiatu. Przypominam, że bez zasadniczych sprzeciwów przyjęliśmy treść artykułów 34 i 35. W artykule 36 ujawniła się pewna różnica poglądów. Po pierwsze, dotyczy ona punktu 1 w dotychczasowym brzmieniu artykułu. Jest propozycja uzupełnienia treści tego przepisu poprzez dodanie wyrazów „lub czasowej”. Zapis brzmiałby wtedy następująco: „... przed podjęciem przez organy powiatu rozstrzygnięcia w sprawie - pkt 1 - trwałej lub czasowej zmiany przeznaczenia lub zbycia nieruchomości”. Czy jest potrzeba przypominania argumentów, które padały już w dyskusji na ten temat? Nie ma. Czy jest sprzeciw wobec propozycji dopisania słów „lub czasowej”?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JerzyBart">Chciałem zwrócić uwagę, iż dodanie wyrazu „czasowej” w punkcie 1 automatycznie wprowadza ustawową ingerencję w politykę realizowaną przez powiat, która nie dokonuje w sposób definitywny zmiany przeznaczenia na stałe. Może wystąpić taka sytuacja, że dana nieruchomość, obiekt czy budynek, może z racji danych funkcji, czy możliwości kreowania pewnego zadania w powiecie, z przyczyn czysto ekonomicznych, oszczędnościowych, być wyłączona na pewien czas ze swego trwałego przeznaczenia. Nie powinniśmy tutaj ingerować w ten sposób. Powinniśmy pozostawić powiatowi swobodę prowadzenia polityki w tym zakresie. To nie pozbawia przecież mienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#KrzysztofJanik">Zatem powracamy do dyskusji, którą już prowadziliśmy. Czy są w tej sprawie inne opinie? Ponieważ nie słyszę, sądzę iż będziemy rozstrzygać tę kwestię przez głosowanie. Pierwotny tekst projektu brzmi: „ pkt 1 - trwałej zmiany przeznaczenia lub zbycia nieruchomości służącej do bezpośredniego użytku lub zaspokojenia potrzeb publicznych”. Kto z państwa jest za przyjęciem tego zapisu w tym brzmieniu? (11); kto jest przeciw? (0); kto się wstrzymał od głosu? (2). Przechodzę do ostatniego zdania w tym artykule, które brzmi: „Starosta zwraca się do wojewody o zajęcie stanowiska, jeśli wojewoda zgłosi sprzeciw, podjęcie rozstrzygnięcia wymaga uprzedniej zgody Sejmiku Samorządowego. Są tu dwa elementy: pierwszy, że starosta zwraca się do wojewody o wyrażenie zgody; w następnym zdaniu alternatywa jest następująca - „jeśli wojewoda zgłosi sprzeciw, podjęcie rozstrzygnięcia wymaga uprzedniej zgody Sejmiku Samorządowego” lub „jeżeli wojewoda zgłosi sprzeciw, podjęcie rozstrzygnięcia wymaga zasięgnięcia opinii Sejmiku Samorządowego”. Proponuję, abyśmy w trosce o czas procedury przystąpili od razu do rozstrzygania. Chodzi o to abyśmy głosowali odrębnie zapis o zwracanie się do wojewody i następnie alternatywnie głosowali dalszą część przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Zwracam tylko uwagę, że tu rozstrzygamy kwestię podmiotowości powiatu. Jeżeli przeniesiemy na wojewodę prawo wyrażania zgody, to tym samym przenosimy na wojewodę prawo decydowania. Ta konstrukcja jest bardzo ważna z punktu widzenia zachowania całości idei podmiotowości powiatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#KrzysztofJanik">Poprzednio, jak sądzę, dość dokładnie wyjaśnialiśmy sobie tę kwestię tak, że panie i panowie posłowie rozumieją istotę sprawy, którą mamy rozstrzygnąć. Kto tak naprawdę będzie zarządzał tym mieniem. Przystępujemy do głosowania. Kto z pań i panów posłów jest za zapisem, iż „starosta zwraca się do wojewody o zajęcie stanowiska” zechce podnieść rękę do góry (14); kto jest przeciw? (0); kto się wstrzymał od głosowania? (0). Zapis przyjęto jednomyślnie. Zdanie następne „jeśli wojewoda zgłosi sprzeciw, podjęcie rozstrzygnięcia wymaga uprzedniej zgody Sejmiku Samorządowego „ i propozycja alternatywna „jeśli wojewoda zgłosi sprzeciw, podjęcie rozstrzygnięcia wymaga zasięgnięcia opinii Sejmiku Samorządowego”.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejGrzyb">Chciałbym uzyskać pełną jasność. Przy czytaniu tego przepisu rodzą się wątpliwości. Kto zasięga tej opinii, logiczne następstwo wskazywałoby, że wojewoda. Często takie nieostre zapisy mogą budzić wiele wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JacekUczkiewicz">Jeżeli mówimy tutaj o zbyciu, to zbywać może ten kto ma do tego formalne prawo. W związku z tym, czy mówienie o zgodzie ma tutaj sens. Jeżeli to wymaga zgody, to świadczy o braku formalnego prawa do zbywania.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JerzyBart">To drugie zdanie mówiące: „jeżeli wojewoda zgłosi sprzeciw, podjęcie rozstrzygnięcia wymaga uprzedniej zgody Sejmiku Samorządowego”, jest niczym innym jak przeniesieniem zapisu z ustawy o samorządzie terytorialnym. Tu nie ma nic nowego. Chciałem zwrócić uwagę na jedną podstawową sprawę. Jeżeli wojewoda zgłasza sprzeciw, to sprzeciw w sposób skuteczny uniemożliwia dokonanie danej czynności prawnej. Po to by organ, w tym przypadku powiat, mógł pomimo sprzeciwu dokonać skutecznie określonej czynności, to wymagana jest zgoda Sejmiku Samorządowego, w którym jako reprezentant znajduje się również powiat. Gdyby nie było tutaj sformułowania „zgoda” tylko „zasięganie opinii”, to wówczas instytucja sprzeciwy nie mogłaby wywoływać tego typu skutków.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#KrzysztofJanik">Myślę, że przyjąć kodeksowe założenie, że prawo wystąpienia w tej sprawie do sejmiku przysługuje stronom. Zarówno starosta jak wojewoda powinni mieć to prawo. Przystępujemy do głosowania. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem tego przepisu w brzmieniu: „jeśli wojewoda zgłosi sprzeciw, podjęcie rozstrzygnięcia wymaga uprzedniej zgody Sejmiku Samorządowego”, proszę podnieść rękę (9); kto jest przeciw przyjęciu takiego zapisu? (0); kto się wstrzymał od głosu? (3). Uprzejmie proszę o uwagę, ponieważ chciałbym przedstawić propozycję pana posła Potulskiego, którą powinniśmy rozważyć. Pan poseł Potulski proponuje aby w artykule 35 dotychczasową treść zaznaczyć jako ustęp 1 oraz dopisać ustęp 2 w brzmieniu: „Zbywający mienie na rzecz powiatu może zastrzec konieczność wyrażenia przez niego zgody, w przypadku trwałej lub czasowej zmiany przeznaczenia lub zbycia przekazanego mienia przez powiat”. Pan poseł powiada, że możemy dopuścić sytuację, w której powiat otrzyma w drodze darowizny mienie od osoby fizycznej lub prawnej, i ta osoba przekazująca powiatowi to mienie, powinna mieć prawo zastrzeżenia sobie, iż przeznaczenie tej darowizny będzie zgodne z jej wolą. Np. darczyńca może przekazać budynek na przedszkole, a powiat z dużym spokojem zrobi tam coś zupełnie innego. Pan poseł powołuje się na przykład gmin protestanckich, przekazywały one państwu budynki kościelne, które później trafiały do kościołów innych wyznań. Problem istnieje, przedkładam go państwu do oceny.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JerzyBart">Chciałbym zwrócić państwa uwagę na to, że sformułowanie „zbywający” na pewno nie określa osoby, która jest darczyńcą. Jest to sprzedający. Wobec tego byłaby to sprzedaż pod warunkiem. Jeżeli ktoś darowuje jakąkolwiek rzecz ruchomą, bądź nieruchomą, to zawsze zgodnie z kodeksem cywilnym ma prawo ustalić zasady, według których ta rzecz będzie dysponowana. Proponuję abyście państwo nie wprowadzali do ustawy o powiecie reguł przyjętych już w naszym prawie cywilnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#KrzysztofJanik">Czy są w tej sprawie jeszcze jakieś opinie? Dziękuję bardzo. Rozumiem, że propozycję posła Potulskiego przedstawiłem zgodnie z intencjami wnioskodawcy. Spoza Komisji był głos przeciwny. Tym niemniej państwo pozwolą, że ja tę propozycję przedłożę pod głosowanie. Powinniśmy tę kwestię rozstrzygnąć, jako że wnioskodawca nie może wycofać swej propozycji. Kto z państwa posłów jest za uwzględnieniem wniosku posła Potulskiego? (0); kto jest przeciw? (13); kto się wstrzymał (0). Dziękuję, wniosek pana posła w tym kształcie nie uzyskał poparcia Komisji. Przechodzimy teraz do artykułu 37. Kto z państwa ma uwagi, propozycje dotyczące tego zapisu?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#KrystynaJuszczyńska">Chciałam tylko zwrócić uwagę państwa na to jak odnoszą się praktycznie do gmin postanowienia ustępu 1. „Oświadczenie woli w sprawach majątkowych w imieniu powiatu składają dwaj członkowie zarządu, jeżeli statut nie stanowi inaczej”. W bardzo wielu statutach są następujące zapisy: „upoważnia się wójta/burmistrza do jednoosobowego składania oświadczeń woli w imieniu gminy”. Trzeba rozstrzygnąć kwestię czy chodzi nam o reprezentowanie dwuosobowe, czy chodzi o możliwość reprezentacji jednoosobowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Proszę państwa, to nie znaczy, iż to jest sprzeczne z ustawą. Ustawa daje wskazówkę, że statut może ustanowić, że nie musi to być dwóch członków zarządu. Reprezentacja może być jednoosobowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#LudwikWęgro">Popieram przedstawiciela Izby z Poznania. Nagminna praktyka jednoosobowego reprezentowania w ustawie o samorządzie terytorialnym pozbawia zarząd wglądu w bezpośrednie decyzje majątkowe. Chciałbym, aby do art 37, ust.1 zastosować oblig reprezentacji w sprawach majątkowych przez starostę lub wice starostę. Jeżeli spojrzymy na artykuł 21 projektu ustawy, to członkowie zarządu mogą być spoza Rady Powiatu. Osoby zawodowo, ani w sensie legitymacji publicznej nie związane z powiatem będą decydować w sprawach majątkowych jeżeli taki zapis byłby nie zmieniony.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#KrzysztofJanik">Pozwolą państwo, iż przekażę przewodnictwo posłowi Zdzisławowi Pisarkowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#ZdzisławPisarek">Dziękuję bardzo, głos ma poseł Puzyna.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Oświadczenie woli jest jedynie końcowym ceremonialnym etapem całego procesu decyzyjnego, z którego bynajmniej Zarząd Powiatu nie jest wyłączony. Wydaje mi się, iż tego typu upoważnienie w niczym nie ubezwłasnowolnia zarządu i nie należy tego interpretować tak, jak zrobił to mój przedmówca. W praktyce nie ma żadnych dowodów na to, iż tego typu upoważnienie rodzi jakieś niepożądane zjawiska. O ile wiem w dokumentacji z różnych kontroli, które RIO prowadzi - tego typu zastrzeżenia się nie pojawiły.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MarekSawicki">Nie będzie kontrowersji, jeżeli do proponowanego zapisu ustępu 1, w artykule 37, po słowach „dwaj członkowie zarządu” dodamy po prostu zgubione przy przenoszeniu tego zapisu z ustawy o samorządzie terytorialnym. W ustawie o samorządzie terytorialnym jest napisane co następuje: „...składają dwaj członkowie zarządu, lub jeden członek zarządu i osoba upoważniona przez zarząd (pełnomocnik)” - dopiero teraz jest sformułowanie: „o ile statut nie stanowi inaczej”. Przy takiej konstrukcji przepisu nie budzi wątpliwości to, że statut może stanowić inaczej, ale nie zawężając do jednej tylko osoby. Zawsze dwie osoby, tylko mogące występować w różnych konfiguracjach jeżeli tak stanowi statut. Niestety mamy takie przypadki, gdzie statuty gmin upoważniają jednoosobowo szefa zarządu gminy do zbywania majątku gminy, co oczywiście jest niezgodne z prawem. Jeżeli ktoś nie wpadnie na pomysł sprawdzenia dokumentacji, to tego typu proceder trwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Niestety, w zapisie widniejącym obecnie w projekcie ustawy jest możliwość ustanowienia jednoosobowej reprezentacji. „...Jeżeli statut nie stanowi inaczej”, a on może tak postanowić.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JerzyBart">Skutki prawne w zakresie własności wywołuje akt notarialny, a nie uchwała zarządu. Bardzo istotne jest kto się podpisuje i co podpisuje w akcie notarialnym. Dlatego jest niezwykle istotne doprecyzowanie zapisów, które nie będzie powodowało nieporozumień. Obecne brzmienie art.37, ust.1 powoduje możliwość interpretacji dającej statutowi ustanowienia jednoosobowej reprezentacji. Jeżeli dopiszemy to, co zostało zgubione przy przenoszeniu z ustawy o samorządzie terytorialnym, wówczas sytuacja jest jasna.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejGrzyb">Praktyka, zgodnie z tym co mówią dyrektorzy Regionalnych Izb Obrachunkowych, wskazuje na to, że taki zapis również nie jest do końca dobrze przez samorządy rozumiany. Nie wiem czy nie byłoby sensowniej dokonać zapisu: „co najmniej” i dalsza część przepisu tak, jak w ustawie o samorządzie terytorialnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#KrystynaJuszczyńska">To nie ustrzeże przed innymi postanowieniami statutu.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WojciechNowaczyk">Wydaje mi się, że jednoznaczny ustawowy zapis mówiący, iż oświadczenie woli składają co najmniej dwaj członkowie zarządu dostatecznie określa sporną materię.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#ZdzisławPisarek">Panie pośle, sądzę iż zgodnie z sugestiami należy poszerzyć pana wniosek. Jeśli co najmniej dwóch członków zarządu to...</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MarcinZawiła">Obawiam się, iż idziemy w ślepą uliczkę regulacji prawnych. Praktycznie wszystkie rodzaje oświadczenia woli: o sprzedaży majątku, o zaciągnięciu zobowiązań, kredytów w większości zastrzeżone jest do kompetencji rad. Jako praktyk - burmistrz oświadczam, iż nie miałem przypadku, żeby akt notarialny o zbyciu mienia gminy był podpisany bez dołączenia uchwały Rady Gminy. Jeżeli chcemy tym zapisem reagować przeciwko wątpliwościom etycznym, to równie dobrze możemy przeciwdziałać temu, żeby ktoś nie sprzedał Kolumny Zygmunta podpisując umowę. Umowa sprzedaży, bez uchwały Rady Gminy jest z mocy prawa nieważna. Myślę, iż dydaktyczna funkcja nie jest aż tak istotna.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#ZdzisławPisarek">Sądzą, iż będziemy zmierzali w kierunku rozstrzygnięcia. Czy jeszcze ktoś z państwa chce zabrać w tej sprawie głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#KrystynaJuszczyńska">Nie jest z mocy prawa nieważna umowa, która nie ma uchwały organu. Ona jest ważna. Jeśli chodzi o akty notarialne, to oczywiście większość notariuszy wymagała tych uchwał, ale nie zawsze tak się działo. Notariaty są prywatne i można spotkać się z nieprzewidzianymi sprawami. Znam takich notariuszy, dla których najważniejsze jest, iż przyszedł reprezentant organu. Wydaje mi się, że należałoby jednoznacznie unormować te sprawy. Ta druga strona też chce być pewna, iż zawiera umowę ważną i skuteczną prawnie. To jest także dla ochrony obrotu i kontrahentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JerzyBart">Rolą ustawodawcy jest tworzenie prawa, a nie stawianie policjanta pilnującego realizacji ustawy, bo od tego są inne organy. Jeżeli ktoś nie przestrzega prawa, to już jest zmartwienie jego i powołanych do tego organów. Wypełnienie ustępu 1 zapisem z ustawy o samorządzie terytorialnym rozwiązuje wszelkie nasze wątpliwości w tej materii. Dokładnie mówi czego dotyczy sformułowanie „o ile statut nie stanowi inaczej”. Teraz mamy do czynienia ze złym przepisaniem tej samej treści.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Wszystko jedno na jaki zapis się państwo zdecydujecie: „na co najmniej dwie osoby”, czy tak jak jest w ustawie o samorządzie terytorialnym, przy pozostawieniu zapisu „o ile statut nie stanowi inaczej” - tej sprawy nie da się inaczej doprecyzować. W obu przypadkach należy skreślić to ostatnie zdanie. Bo statut zawsze może inaczej postanowić. Należałoby raczej dołożyć, iż : „statut określa szczegółowe zasady upoważnienia do składania oświadczenia woli”. Pozostawienie tego ostatniego zapisu w obecnej wersji zawsze będzie budziło tę wątpliwość.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#ZdzisławPisarek">Dziękuję za uwagi. Myślę, że na skutek wielu wątpliwości dotyczących zapisu artykułu 37, ustęp 1 - prosiłbym aby tę dyskusję, czy też rozstrzygnięcie przenieść na później. Być może na następne spotkanie. Oczekuję na konkretne propozycje, złożone na piśmie, dotyczące rozwiązań w tym zakresie. Powinniśmy zakończyć dzisiaj dyskusję na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JoachimCzernek">Proponuję abyśmy nie przenosili nic na następne posiedzenie. Rozstrzygnijmy to dzisiaj. Jeżeli jesteśmy zdania, że dwaj członkowie zarządu powinni podpisać dokumenty, czy upoważnieni przedstawiciele, to powinniśmy to dziś rozstrzygać. Istotnie, jeżeli pozostawimy zapis: „o ile statut nie stanowi inaczej”, to powstanie zupełna dowolność uregulowań statutowych. Jeżeli będzie w statucie zapis, że : „jeden przedstawiciel”, to też będzie to zgodne z ustawą. Powinniśmy się zdecydować. Moja propozycja jest taka, aby poprzestać na zapisie : „składają dwaj członkowie zarządu”. Nie dając już możliwości zawężania, czy rozszerzania. Takie rozwiązanie funkcjonuje w wielu gminach. W imieniu zarządu, w sprawach majątkowych, podpisują dwaj jego członkowie.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#ZdzisławPisarek">Myślę jednak, iż należy te pojawiające się propozycje szczegółowo zredagować. Chciałbym również podzielić się z państwem pewną refleksją. Czy my z góry zakładamy, że rada wykreuje przedstawiciela, który będzie pracował wbrew jej interesom? Jeżeli będzie się do problemu podchodzić z takim założeniem, to trudno w ogóle pracować w radzie. Skłaniam się ku składaniu na ręce Prezydium Komisji konkretnych propozycji tego zapisu. Do tego problemu powrócilibyśmy po posiedzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Ta sprawa nie wymaga, aż tak głębokich przemyśleń. Najrozsądniejszym sposobem rozwiązania tego problemu jest, proponowane przez jednego z dyskutantów, przepisanie odpowiedniego przepisu z ustawy o samorządzie terytorialnym. Wtedy interpretacja obu ustaw o samorządzie będzie ujednolicona. Chciałbym zwrócić uwagę na przyczyny powodujące, że w statutach różnych gmin są zapisy, które upoważniają jedną osobę do wyrażania tego typu aktów woli. To wynika z tego, iż w gminach się zdarza, iż takich umów trzeba robić całe setki. Trudno byłoby angażować dwóch, lub więcej członków zarządu do siedzenie dzień czy dwa i składania podpisów, czy uczestniczenia w skomplikowanych, czasochłonnych procedurach. Jeżeli się zastanowimy nad tym jaki może być zakres czynności tego typu i ile obciążeń z tego tytułu może wynikać dla zarządu, to należy z góry powiedzieć, iż tego typu działania powiatu będą raczej w stosunku do gmin ograniczone i sporadyczne. Nie wydaje mi się aby powiaty przyjmowały tego typu rozstrzygnięcia, które zapadały w gminach z czysto praktycznych przyczyn. W powiecie nie będzie takiego nagromadzenia obciążeniami tego typu i rozstrzygnięcia statutowe zapewne będą dostosowane do życia i nie będzie powodu do ograniczania liczby członków zarządu składających tego typu oświadczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#MarekSawicki">Proponuję na zakończenie zapis uwzględniający całą naszą dyskusję: „Oświadczenie woli w sprawach majątkowych w imieniu powiatu składają co najmniej dwaj członkowie zarządu lub członek zarządu i inna osoba upoważniona” - tu bym skończył.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#ZdzisławPisarek">Pozostają w tej chwili dwie propozycje. Rozumiem, że poseł Puzyna przyjął sugestię, aby zapis był literalnie przepisany z ustawy o samorządzie terytorialnym. Zapis obecny nie jest przez nikogo broniony więc pozwolę sobie go pomijać. Rozstrzygniemy alternatywnie. Kto jest za propozycją pana posła Puzyny aby ten zapis przepisać wprost z ustawy o samorządzie terytorialnym? (3) Kto jest za propozycją przedstawioną przez posła Sawickiego w takim brzmieniu: „Oświadczenie woli, w sprawach majątkowych, w imieniu powiatu składają co najmniej dwaj członkowie zarządu, lub członek zarządu i inna osoba upoważniona przez zarząd”? (12) Rozumiem, iż przesądziliśmy zapis art. 37, ustęp 1, propozycja posła Sawickiego uzyskała akceptację.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JoachimCzernek">Jeżeli można, to pomimo iż ta propozycja została przegłosowana chciałbym tylko zwrócić państwa uwagę na jedną rzecz. Proponuję skorygować zapis i wykreślić słowo co najmniej, bowiem jeżeli w pierwszej części zdania dopuszczamy co najmniej dwóch członków zarządu, to trzeba gdzieś rozstrzygnąć co to oznacza. Czy statut ma rozstrzygać o większej liczbie? Jeżeli w drugiej części zdania dopuszczamy dwóch przedstawicieli czyli członka zarządu i osobę przez zarząd upoważnioną, to logiczne byłoby skreślenie słowa „co najmniej”. Poprzestańmy na „dwóch członkach zarządu”.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#ZdzisławPisarek">Czy są uwagi dotyczące tego wniosku? Sądzę, iż możemy przyjąć tę propozycję jako redakcyjną poprawkę do tego zapisu. Dziękuję bardzo. Przechodzimy do dalszej części artykułu 37. Czy ktoś ma uwagi do ustępu 2? Przyjęliśmy ten ustęp, przechodzimy do ustępu 3. Czy ktoś ma uwagi? Nie słyszę, możemy przejść do ustępu 4. Są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JacekUczkiewicz">A jeśli odmówi kontrasygnaty osoba upoważniona?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JerzyBart">Osoba upoważniona, jest to osoba upoważniona przez skarbnika i działa w jego imieniu. Odmowa kontrasygnaty może być zrealizowana tylko przez skarbnika, a nie osobę upoważnioną przez skarbnika w pewnym zakresie kompetencji, które skarbnik oddaje do określonej czynności. Tutaj nie ma najmniejszej sprzeczności. Za całość spraw związanych z finansami odpowiada skarbnik.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#KrzysztofJanik">Wyobrażmy sobie przypadek losowy polegający na tym, iż skarbnik udał się na szkolenie do Stanów Zjednoczonych i wyznaczył Kowalskiego do czynności kontrasygnowania tego typu decyzji. Wraca za rok. Co wtedy?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JerzyBart">W momencie kiedy osoba pełniąca funkcję skarbnika nie działa z uwagi na zwolnienie lekarskie, urlop, czasowa nieobecność w pracy, to zawsze jest określone zastępstwo w całości czynności związanych z pełnieniem funkcji skarbnika. Ta zastępująca osoba występuje wtedy jako skarbnik.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#ZdzisławPisarek">Myślę, że wyjaśniliśmy tę kwestię. Ponawiam pytanie - czy ktoś ma uwagi do punktu 4?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#JacekUczkiewicz">Kogo może dotyczyć upoważnienie, o którym mowa w ustępie 3? Czy tylko jednej osoby, czy kilku osób o określonych zakresach?</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#JerzyBart">Działalność finansowa zarówno dużej gminy jak też powiatu, jest taka, iż oprócz funkcji skarbnika mamy jeszcze głównego księgowego, poszczególnych księgowych odpowiadających za poszczególne działy budżetu. Oni mają upoważnienia stosowne do funkcji pełnionej w merytorycznym zakresie. Osobą upoważnioną jest osoba odpowiadająca za daną część budżetu w ramach wydziału księgowego, w ramach upoważnień udzielanych przez skarbnika w wewnętrznym ustroju tej działki finansowo - księgowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#JacekUczkiewicz">W związku z tym pozostaję przy swoich wątpliwościach. Z tego wynika, że obowiązek ma skarbnik. Nie te osoby, które są upoważnione na stałe do wykonywania innych czynności. Jest to nieprecyzyjne rozwiązanie, które może rodzić komplikacje, zaś wyjaśnienie tego jest banalnie proste. Proponuję: „osoby, o których mowa w ustępie 3, które odmówiły kontrasygnaty mają obowiązek....”.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">To nie będzie dobrze. W ustępie 3 jest jednak pewien wybór: albo podpisuje skarbnik, albo osoba.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#ZygmuntNiewiadomski">Co prawda skarbnik nie jest organem, tym niemniej jest quasi organem. W związku z tym analogia do organu w pełni się tu nasuwa. Zawsze jest urząd. Natomiast to, przez kogo w danej chwili jest ten urząd obsadzony jest nieistotne. Zaproponowana formuła da się łatwo zinterpretować, że ktoś zastępujący skarbnika, występuje w rzeczywistości jako skarbnik W związku z powyższym nie ma potrzeby dokonywania dodatkowych, dydaktycznych zabiegów. Analogia do organu jest tutaj absolutnie pełna.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#ZdzisławPisarek">Myślę, że w świetle dyskusji zapis jest precyzyjny. Ponawiam pytanie - czy są uwagi do punktu 4? Nie ma. Dziękuję. Przechodzimy do artykułu 38. Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#ZygmuntNiewiadomski">Nic nie mogę powiedzieć poza tym, że jest to zapis dydaktyczny. Gdyby go nie było to stan prawny nie zmieniłby się.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#ZdzisławPisarek">Przyjmuję, że do artykułu 38, poza dygresją nie było uwag. Przechodzimy do artykułu 38a. Są uwagi? Rozumiem, że artykuł 38 został przyjęty. Pozwolę sobie przekazać przewodnictwo posłowi Janikowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#KrzysztofJanik">Dokończyliśmy prace zapoczątkowane na poprzednim naszym posiedzeniu, zaakceptowaliśmy Rozdział 5, zatytułowany „Mienie powiatu”. Winien jestem państwu przeprosiny gdyż na początku naszego spotkania nie poinformowałem o tym, że obowiązuje nas dziś pewna czasowa dyscyplina prac. Za chwilę rozpocznie się ważne spotkanie czterech połączonych komisji, których członkami jest zdecydowana większość z nas.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#KrzysztofJanik">Proszę jeszcze raz przyjąć moje przeprosiny.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#KrzysztofJanik">Zamykam posiedzenie, dziękuję bardzo.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>