text_structure.xml
41.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#CezaryMiżejewski">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej (zapewne będzie to jedno z ostatnich), witam przybyłych posłów, a także sekretarza Zespołu ds. Polityki Strukturalnej prof. Jerzego Hausnera i przedstawicieli Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej oraz Najwyższej Izby Kontroli. Zanim przystąpimy do obrad, chcę przekazać kilka informacji. Pierwsza to to, że na posiedzeniu Komisji Regulaminowej, rozpatrując problemy naszej Komisji ustalono, iż będą sprawy regionalne włączone do Komisji Samorządu Terytorialnego. Ja wprawdzie wskazywałem, że bardziej trafne byłoby połączenie z Komisją Systemu Gospodarczego, jako że najbliższym nam resortem jest Ministerstwo Gospodarki. Decyzje ostateczne jeszcze wprawdzie nie zapadły, ale wiadomo już, że połączenie takie nastąpi, bowiem Prezydium Sejmu bardzo za tym obstaje i nalega, aby zmiany nastąpiły jeszcze przed szerszymi zmianami regulaminowymi. Bliższych powodów nie znam, ale musimy się liczyć z rychłymi zmianami.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#CezaryMiżejewski">Kolejna informacja: dzisiaj na posiedzeniu nie będzie obecny przedstawiciel Komitetu Rozwoju Regionalnego Rady Ministrów, ponieważ po odwołaniu premiera Romana Jagielińskiego, który był przewodniczącym tego komitetu, komitet jest jakby sparaliżowany i nie funkcjonuje. Mam nadzieję, że sprawa ta zostanie szybko uregulowana, bowiem rodzi ona obawy co do całości prac również naszej Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#CezaryMiżejewski">W związku jednak z zaistniałą sytuacją informację o stanie wykonania „Harmonogramu realizacji rekomendacji Zespołu Zadaniowego ds. Rozwoju Regionalnego w Polsce, zaakceptowanych przez Radę Ministrów w dniu 10 września 1996 r.” przedstawi pan minister Jerzy Hausner, pełniący funkcję sekretarza Zespołu ds. Polityki Strukturalnej. Zespół ten, jak rozumiem, kontynuuje zadania związane z rozwojem regionalnym i te kwestie, które zostały wpisane w harmonogram realizacyjny.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#CezaryMiżejewski">Jeszcze jedna, dobra wiadomość to taka, że pierwszy punkt harmonogramu, czyli przedstawienie koncepcji decentralizacji państwa, został przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu. My zwróciliśmy się do Prezydium Sejmu, aby został to skierowane do naszej Komisji, bo jest wynikiem naszej rezolucji, ale wydaje mi się, że szanse są niewielkie i raczej będzie on przekazany do Komisji Samorządu Terytorialnego. To tyle, jeśli chodzi o informacje wstępne, a teraz przechodzimy do porządku obrad. Oddaję głos panu prof. Hausnerowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JerzyHausner">Dziękuję państwu za zaproszenie mnie do udziału w posiedzeniu tej Komisji. Już parę miesięcy temu miałem okazję przedstawiać państwu dokumenty końcowe Zespołu Zadaniowego ds. Rozwoju Regionalnego, co było dla mnie osobistą satysfakcją. Obecnie, trochę w zastępstwie, będę przedstawiał, jaki jest zakres realizacji wynikających z tych dokumentów rekomendacji i zadań określonych w harmonogramie przyjętym przez Radę Ministrów.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JerzyHausner">Prawdą jest, że część prac prowadzona jest przez nowy Zespół Zadaniowy ds. Polityki Strukturalnej, zajmujący się w dużej mierze operacyjną częścią polityki rozwoju regionalnego. W tym przedziale mogę mówić wprost, jakby we własnym imieniu, bo jestem dyrektorem sekretariatu tego zespołu. W pozostałych sprawach po prostu przedstawię informację i proszę mi wybaczyć, że będzie ona bardzo sucha, bowiem nie mam upoważnienia, aby prezentować daleko idące analizy. Bazując na tych informacjach Komisja będzie musiała sama sobie wyrobić pogląd.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JerzyHausner">Myślę, że najlepiej będzie, jeśli przedstawię państwu te rekomendacje punkt po punkcie, tak jak zostały one przyjęte. W ten sposób uzyskacie państwo obraz jednoznaczny i najbardziej rzetelny.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JerzyHausner">Pierwsza rekomendacja dotyczyła wyboru modelu regionalnego Polski, w tym zwłaszcza terytorialnej organizacji kraju. Zadanie, jakie zostało określone z terminem do końca 1996 roku, polegało tutaj na skierowaniu do Sejmu koncepcji wyboru modelu rozwoju regionalnego Polski, w tym organizacji terytorialnej państwa. 8 kwietnia br. rząd przyjął program „Państwo sprawne, przyjazne, bezpieczne” i dokument ten będzie skierowany do Sejmu. Bliższych terminów nie znam, więc nie chcę się wypowiadać co do dalszej drogi.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JerzyHausner">Druga rekomendacja dotyczyła stworzenia instytucjonalnego mechanizmu prowadzenia przez rząd polityki rozwoju regionalnego, w której byłyby wyróżnione funkcje:</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JerzyHausner">- strategicznego programowania,</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JerzyHausner">- polityczno-regulacyjna,</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#JerzyHausner">- operacyjna.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#JerzyHausner">Elementem tego było właśnie powołanie m.in. Komitetu Rozwoju Regionalnego Rady Ministrów, co miało się dokonać z dniem 1 stycznia 1997 r. Komitet został powołany z dniem 11 lutego 1997 r. na mocy rozporządzenia Rady Minstrów, z tym że, jak państwo wiecie, pełny rozruch pracy Komitetu napotkał na problemy. Wynika to przede wszystkim z personalnej sytuacji przewodniczącego. Funkcje strategicznego programowania miały być przypisane do Rządowego Centrum Studiów Strategicznych i tak się stało. Centrum takie działa od 1 stycznia br., bo zostało ustanowione w ramach reformy centrum gospodarczego. Ten warunek został więc spełniony.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#JerzyHausner">Jeśli chodzi o funkcje operacyjne, to miały je wypełniać poszczególne ministerstwa, w tym: Ministerstwo Gospodarki, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Urząd Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast, Ministerstwa Finansów, Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej. Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa i Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej. Wydaje się, że szczególne znaczenie dla wykazania, jak wykonano te zadania, będzie miała szczegółowa analiza tego, do jakiego stopnia wyeksponowana jest problematyka regionalna w zakresie działania Ministra Gospodarki. Ja nie chcę się w tym zakresie wypowiadać, tym bardziej że państwo mieliście już spotkanie z ministrem Markowskim, więc jakaś informacja w tej sprawie do państwa dotarła.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#JerzyHausner">Trzecia rekomendacja dotyczyła już szczegółowo funkcji strategicznego programowani rozwoju regionalnego przez Rządowe Centrum Studiów Strategicznych. Jest to bardzo mocno wyeksponowane w statucie, a ja pełniłem funkcję pełnomocnika rządu ds. organizacji tego centrum, więc znam sprawy związane z tworzeniem podstaw do działania. Nie chcę się wypowiadać co do przebiegu ich realizacji, bo rozumiem, że państwo powinniście otrzymywać takie informacje bezpośrednio od przedstawicieli centrum.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#JerzyHausner">Czwarta i piąta rekomendacja to sprawy bardziej szczegółowe, bo związane z powołaniem Komitetu Rozwoju Regionalnego Rady Ministrów i uregulowania jego zadań oraz sposobu funkcjonowania. Chcę powiedzieć, że od strony formalnej, czyli rozporządzeń i aktów wykonawczych, wszystko zostało przez Radę Ministrów uregulowane, aczkolwiek z pewnym opóźnieniem w stosunku do założonego terminu (do 3 listopada 1996 r.).</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#JerzyHausner">Szósta rekomendacja - powierzenie Komitetowi Rozwoju Regionalnego RM środków finansowych na cele regionalne z rezerw budżetowych. Próbowano to zrobić przez odpowiednie zapisy do ustawy budżetowej, ponieważ nie było możliwości wprowadzenia żadnych zmian prawnych (w odniesieniu do środków na rok 1997), które by to umożliwiały. Jest teraz kwestią czasu, do jakiego stopnia komitet będzie z obecnych uprawnień korzystał. Jak już tutaj mówiono, jego działalność jest obecnie zawieszona, więc trudno coś wyrokować.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#JerzyHausner">W tej samej rekomendacji znalazła się też sprawa zapewnienia Komitetowi Rozwoju Regionalnego RM profesjonalnego zaplecza eksperckiego i administracyjnego. Od strony formalnej jest to uregulowane, ale ponieważ faktyczne działanie komitetu jest zawieszone, to owo zaplecze eksperckie będzie dopiero formowane.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#JerzyHausner">Siódma rekomendacja - zapewnić Komitetowi Rozwoju Regionalnego RM uprawnienia koordynacyjne w zakresie zintegrowanego wykorzystania środków budżetowych przeznaczonych na realizację polityki rozwoju regionalnego, a pozostających w gestii ministrów i kierowników urzędów centralnych.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#JerzyHausner">Jest to jak gdyby inny aspekt tego, o czym już wcześniej mówiłem, i zrobiliśmy to doraźnie w postaci uzasadnienia do ustawy budżetowej, co daje taką gestię. W tej chwili potrzebne są dalsze projekty zmian aktów prawnych, które powinien zasugerować właśnie komitet. Chodzi tu w szczególności o środki na rok 1998, począwszy od ich preliminowania aż po sposób wykorzystania.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#JerzyHausner">Ósma rekomendacja dotyczyła uporządkowania sieci terytorialnej administracji rządowej o właściwości szczególnej, a przede wszystkim przekształcenia istniejących obecnie biur planowania regionalnego CUP w zalążek przyszłych regionalnych centrów programowania rozwoju.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#JerzyHausner">W harmonogramie podane były dwa sposoby rozwiązania tego problemu. Jeden dotyczył podporządkowania biur planowania regionalnego wojewodom w układzie makroregionalnym i budowanie owych centrów programowania rozwoju na bazie 10 województw. Drugi zakładał przypisanie ich do rządowego centrum studiów strategicznych jako jego agend terenowych.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#JerzyHausner">Rząd zdecydował przyjąć właśnie ten drugi wariant, aczkolwiek jest zastrzeżenie, iż będzie tak aż do chwili wprowadzenia nowej organizacji terytorialnej kraju. W zamierzeniu dalszym jest jednak przejście tych biur do układu wojewódzkiego.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#JerzyHausner">Dziewiąta rekomendacja dotyczyła poprawy stanu statystyki regionalnej. GUS przedstawił już zarys koncepcji prac w zakresie statystyki regionalnej. Można więc przypuszczać, że przyjęte w harmonogramie terminy (30 czerwca i 31 października 1997 r.) będą dotrzymane.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#JerzyHausner">Dziesiąta rekomendacja związana była ze wsparciem finansowym ze strony Komitetu Badań Naukowych na badania i zamawiane projekty regionalne oraz usprawnieniem obiegu informacji o prowadzonych badaniach i projektach regionalnych, a także o ich wynikach.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#JerzyHausner">KBN ma wykonać to zadanie do czerwca 1997 roku, przedstawiając Radzie Ministrów projekty odpowiednich zmian i działań. Nie wiem, na dzień dzisiejszy, jak wygląda wdrożenie. Termin jeszcze nie upłynął. Ja swego czasu, jeszcze w poprzedniej swojej roli, odbyłem rozmowę z ministrem Łuczakiem i wiem tylko, że pracom nadano już bieg.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#JerzyHausner">Jedenasta rekomendacja to stworzenie prawnych podstaw funkcjonowania organizacji non profit. Tutaj Komitet Społeczno-Polityczny Rady Ministrów miał rozpatrzyć zasadność nowych rozwiązań prawnych w formie ustawy o działalności pożytku publicznego. Projekt takiej ustawy został już przygotowany, w dużej mierze dzięki mojej inicjatywie. Rząd postanowił jednak nie kierować go drogą rządową, po to, by nie stwarzać sytuacji regulowania tych kwestii poza środowiskiem organizacji społecznych, gdzie jest obecnie dyskutowany. Docierają do mnie liczne głosy, że jest duże oczekiwanie na tego rodzaju legislacje i pewne wątpliwości co do proponowanych rozwiązań. Rząd uznał, że jakiekolwiek przyspieszanie prac nie powinno tu mieć miejsca, bowiem mogłoby być odczytane jako próba narzucania takich rozwiązań, jakie nie do końca są zrozumiane i akceptowane przez środowisko. Czekamy więc, aż uzyskamy pełną jasność co do postawy i oceny tych, którzy pracują w organizacjach społeczno-obywatelskich.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#JerzyHausner">Dwunasta rekomendacja - zoperacjonalizowanie i uporządkowanie procedury tworzenia wojewódzkich rejestrów przedsięwzięć publicznych, zgodnie z dyspozycją ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym z dnia 7 lipca 1994 r.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#JerzyHausner">Ja nie dysponuję tutaj informacją z urzędu mieszkalnictwa. Minister gospodarki przestrzennej i budownictwa miał do końca ub.r. uzyskać od poszczególnych ministrów i kierowników urzędów centralnych informację i wykazy przedsięwzięć publicznych. Do końca czerwca br. miał być natomiast wprowadzony mechanizm, który by czynił, że ten rejestr stanie się naprawdę aktywny. Jestem pewny, że Ministerstwo Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa skierowało takie pismo jeszcze przed upływem swojej kadencji, czyli przed reorganizacją, natomiast ten drugi termin upływa z końcem czerwca i nie jestem w stanie powiedzieć, jaki jest stan zaawansowania prac na dzień dzisiejszy.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#JerzyHausner">Trzynasta rekomendacja - przyspieszyć wdrożenie systemu ocen oddziaływania na środowisko różnych programów rządowych i regionalnych. W tej sprawie odpowiednia uchwała Rady Ministrów miała być podjęta do końca 1996 r., a jej wdrożenie do końca III kwartału roku 1997. Projekt takiej uchwały nie został jednak przedstawiony Radzie Ministrów przez Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#JerzyHausner">Czternasta rekomendacja - rozważyć wyodrębnienie bieżącej i inwestycyjno-majątkowej części budżetów gmin, w ramach przygotowanej przez Ministerstwo Finansów nowelizacji przepisów dotyczących finansowania gmin.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#JerzyHausner">Ministerstwo Finansów było zobowiązane do przedstawienia założeń takiej nowej legislacji do końca 1996 roku. Rada Ministrów otrzymała formalną prośbę o przesunięcie tego terminu na koniec kwietnia roku 1997. Musimy więc oczekiwać na pierwsze informacje.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#JerzyHausner">Piętnasta rekomendacja - stworzyć warunki tworzenia regionalnych funduszy inwestycyjnych. Mają tu być podpisana umowa z Bankiem Światowym o wykorzystanie grantu rządu japońskiego przeznaczonego na prace związane z projektem Regionalnych Funduszy Inwestycyjnych i te środki miały być wykorzystane po to, aby ogólną koncepcję, jaka by była dołączona do prac poprzedniego zespołu zadaniowego, w tej chwili przekształcić w projekt zmian organizacyjnych, legislacyjnych i szkoleniowych. Umowa została podpisana w grudniu 1996 r., ale do dnia dzisiejszego nie podjęto decyzji o przekazaniu komukolwiek dyspozycji tymi środkami. Ta decyzja jest w gestii szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, który jest spadkobiercą funkcji szefa Urzędu Rady Ministrów. Pan minister Miller podpisał tę umowę z Bankiem Światowym, w założonym terminie, ale faktycznie prace się nie rozpoczęły, bo nie przekazano dyspozycji tymi środkami.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#JerzyHausner">W ramach nowego zespołu zadaniowego my przejęliśmy tę sprawę i było takie oczekiwanie, że to my będziemy tę pracę wykonywać. Mamy zespół ekspertów, którzy w ciągu trzech miesięcy są w stanie przedstawić projekt zmian legislacyjnych. My chcemy nawet przygotować taki przewodnik po tworzeniu regionalnych funduszy inwestycyjnych w Polsce, dając możliwości podejmowania inicjatyw oddolnych. Brak jednak decyzji administracyjnych sprawia, że cały ten zespół czeka, natomiast nasz zespół zadaniowy kończy swą pracę w połowie lipca. Jeśli nie zostaną przygotowane wszystkie dokumenty, to nie wiem, jakie będą tego konsekwencje. Czy umowa zostanie zerwana? Nie umiem tego powiedzieć.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#JerzyHausner">Szesnasta rekomendacja - dotyczy podjęcia prac nad przygotowaniem długofalowego, 30-letniego programu budowy i eksploatacji transeuropejskich sieci infrastrukturalnych.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#JerzyHausner">Koncepcje taką miał przedstawić do końca czerwca br. prezes Rządowego Centrum Studiów Strategicznych. Termin jeszcze nie minął, rozumiem, że prace w rządowym centrum trwają.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#JerzyHausner">Siedemnasta rekomendacja -uczynić współpracę transgraniczną bardziej zrównoważoną terytorialnie, podejmując inicjatywy dla jej ożywienia, zwłaszcza na granicy wschodniej.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#JerzyHausner">W budżecie państwa na rok bieżący miały być zagwarantowane środki na konieczne działania w tym zakresie. Tak się też stało. Odpowiednie zabezpieczenie finansowe jest obecnie w gestii ministra spraw wewnętrznych i administracji i aktywność w tych sprawach jest widoczna, nadzór zaś sprawuje na bieżąco minister Szymański. W tej samej sprawie również Ministerstwo Spraw Zagranicznych miało opracować zasady rejestrowania podpisywanych przez władze regionalne i samorządowe umów i porozumień z partnerami zagranicznymi. Termin minął 31 marca 1997 r. Rozumiem, że prace trwają, bo odbywają się spotkania z wojewodami i przedstawicielami samorządu terytorialnego, właśnie poświęcone tym sprawom.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#JerzyHausner">Osiemnasta rekomendacja - zwiększyć efektywność wykorzystania przez Polskę środków udostępnionych przez Unię Europejską w ramach programu PHARE, zapewniając właściwy mechanizm koordynacji ich wykorzystania. Uruchomić kilka zintegrowanych programów pilotażowych o różnym zasięgu merytorycznym i terytorialnym.</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#JerzyHausner">Na wniosek przewodniczącego Komitetu Integracji Europejskiej Rada Ministrów miała także postanowić o przekazaniu na realizację czterech zintegrowanych programów rozwoju terytorialnego 10 proc. funduszy alokacji pharowskiej. Taką decyzję Rada Ministrów już podjęła. Prace nad owymi programami są już daleko zaawansowane właśnie w ramach nowego Zespołu Zadaniowego ds. Polityki Strukturalnej w Polsce. Przekazuję państwu dwa biuletyny, z których będziecie państwo mogli zorientować się w zakresie prowadzonych prac w tym właśnie zakresie, jak też przekonać się o strukturze i zadaniach całego zespołu.</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#JerzyHausner">Muszę powiedzieć, że stan zaawansowania programów pilotażowych jest w terenie „taki sobie”, ale też centrum nie może dać regionom owych programów. One muszą powstać tam. Będą one przedstawione zespołowi w maju i o ile uzyskają pozytywną rekomendację, przekażemy je Radzie Ministrów w czerwcu, gdzie uzyskają status oficjalnych programów rządowych. Już są też one zasygnalizowane w Komitecie Integracji Europejskiej, gdzie istnieje możliwość uzyskania środków preakcesyjnych, a więc innych niż pharowskie. Komisja Europejska występuje jednocześnie ze zmianą zasad alokacji środków PHARE, począwszy od roku 1997. Zamiast istniejących obecnie 14 obszarów, na które środki te są kierowane, Komisja Europejska proponuje cztery (w tym - rozwój regionalny). Uważa się też, że środki pharowskie powinny być łączone ze środkami budżetowymi (czego dotychczas nie było) aby można mówić o większej skuteczności ich wykorzystywania oraz zintegrowanym podejściu do tego zagadnienia. Ponieważ z naszej strony trwają rozmowy i proces uzgadniania stanowisk, można się spodziewać, że środków tych będzie więcej, choć będą udostępnione w inny nieco sposób.</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#JerzyHausner">Dziewiętnasta i dwudziesta rekomendacja - uzgodnić z Komisją Europejską udział polskich ekspertów w pracach prowadzonych przez Unię Europejską dotyczących rozwoju regionalnego, a także uzgodnić udział przedstawicieli rządu polskiego w konsultacji tzw. „raportu kohezyjnego” Unii Europejskiej. Nasza delegacja wyjeżdża w ostatnich dniach kwietnia na wielką konferencję poświęconą tym właśnie zagadnieniom. Nasi eksperci są zresztą stale zapraszani jako obserwatorzy do różnych gremiów europejskich i pod tym względem prace poprzedniego zespołu dały bardzo pozytywny efekt.</u>
<u xml:id="u-2.38" who="#JerzyHausner">Dwudziesta pierwsza rekomendacja - wystąpić do Komisji Eurpejskiej z propozycją uruchomienia nowego programu dwustronnej i wielostronnej współpracy regionalnej.</u>
<u xml:id="u-2.39" who="#JerzyHausner">Termin był tutaj do końca maja 1997 r. Muszę powiedzieć, że w ramach zespołu zadaniowego jest cała grupa, która przygotowuje takie propozycje, a więc termin będzie dotrzymany i rząd uzyska ową propozycję, którą będzie mógł skierować do Komisji Europejskiej. Ze swej strony utrzymujemy dobry klimat dla przyjęcia ich, a jednocześnie dla włączenia nas do kręgu tych odbiorców programów, które obecnie finansują zagranicznych partnerów, takich jak Niemcy lub Dania, nie obejmuje jednak nas. My chcemy przełamać tę barierę, a jednocześnie wygenerować programy nowe, takie, które nie będą tylko współpracą przygraniczną, ale również merytoryczną współpracą regionalną także tych regionów, które nie są połączone terytorialnie.</u>
<u xml:id="u-2.40" who="#JerzyHausner">Starałem się być w przedstawionej tu informacji maksymalnie dokładny i precyzyjny. Nie staram się ich komentować, bo nie jest to w gestii moich działań. Tam, gdzie jest to w obszarze moich kompetencji, wybiegłem nieco poza ścisłe informacje. Proszę też o zapoznanie się z danymi zawartymi w biuletynach. Myślę, że zarówno moje wystąpienie, jak i lektura pozwolą państwu na wyrobienie sobie własnego zdania i oceny.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#CezaryMiżejewski">Dziękuję panu ministrowi za przedstawienie tej informacji i zabierając już głos w dyskusji chcę prosić o wyjaśnienie dwóch kwestii i wątpliwości związanych z harmonogramem przyjętych przez rząd zadań.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#CezaryMiżejewski">Pierwsza dotyczy Komitetu Rozwoju Regionalnego. Już na poprzednim posiedzeniu naszej Komisji zastanawialiśmy się, czy ten komitet rzeczywiście powstał. Ostatecznie okazało się, że został on powołany dzień wcześniej, niż my się zebraliśmy. Moim zdaniem ma on jednak charakter bardziej konsultacyjny, a nie taki, jaki powinien wynikać z „Harmonogramu”, gdzie chodzi o kwestie powierzenia środków, ich koordynacji, pewnego nadzoru nad częścią środków budżetowych i zapewnienia bazy eksperckiej nie dla stworzenia kilku etatów, lecz zapewnienia pewnej bazy koordynacyjnej rządu. Z uchwały Rady Ministrów wynika, że zapleczem będzie Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Sekretariat będzie wspólny dla wszystkich komitetów Rady Ministrów, a więc nie to, o co nam chodziło. Ja nie wymagam od pana stanowiska w tej sprawie, ale chcę wyrazić swoją opinię, bo w rezolucji przyjętej przez Sejm w dniu 29 marca 1996 r. w sprawie polityki regionalnej państwa, a także w harmonogramie rządowym była zupełnie inna wizja komitetu regionalnego. Miał on znacznie większą moc, niż to wyszło z ostatecznej decyzji Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#CezaryMiżejewski">Druga kwestia, która mnie bardzo zaniepokoiła, to informacja pana ministra o regionalnych funduszach inwestycyjnych. To był bardzo istotny punkt naszych prac. Skoro obecnie są środki z funduszy japońskich, a nie mogą one być uruchomione, to może konieczna jest interwencja naszej Komisji w postaci dezyderatu do prezesa Rady Ministrów. Niezależnie od reformy administracyjnej kraju działania budujące instytucje kapitałowe w regionach powinny się posuwać jak najszybciej.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#CezaryMiżejewski">Jest jeszcze jedna sprawa, o której chciałbym wiedzieć coś więcej. Chodzi o te zintegrowane programy regionalne, które są robione w ramach prac Zespołu ds. Polityki Strukturalnej. Przewodniczącym Zespołu ds. Zintegrowanych Programów był, o ile wiem, minister Rybicki, który jest obecnie ambasadorem, więc kto przejął te zadania?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JerzyHausner">Przejęła te sprawy pani minister Duczkowska-Małysz.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#CezaryMiżejewski">Moje pytanie idzie w tym kierunku, że skoro przekazano 10% funduszu PHARE na te programy, a teraz mówi się o łączeniu tych funduszy, tylko nie wiem, ze środkami budżetowymi czy publicznymi, to jak pan sobie wyobraża dalszą realizację tych programów?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#KrzysztofWolfram">To co usłyszeliśmy, zarówno od przewodniczącego Komisji, jak i pana ministra, nie napawa optymizmem. Można się nawet zastanowić, czy zrobiliśmy pół kroku naprzód od czasu, jak zajęliśmy się jako Komisja polityką regionalną w kraju, a to już trwa przynajmniej pół roku. Chciało by się chcieć, żeby tak było, ale ani powodu do optymizmu, ani tym bardziej do wypinania piersi nie ma.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#KrzysztofWolfram">Ja rozumiem, że pan minister ma trudną rolę do spełnienia, bo nie może odpowiadać za wszystko, skoro nie zajmował się dotychczas tymi sprawami. My jednak, choć już zrobiliśmy dwa kroki do przodu, to jednak ostatnio wyraźnie cofnęliśmy się, co wynika z ogólnego stanu rzeczy. Skoro bowiem Komitetu Rozwoju Regionalnego jest, a jednocześnie go nie ma, jeżeli środki teoretycznie są zagwarantowane, ale ich nie ma, itd. itd. Jest wiele takich sytuacji, że coś jest, a nie działa, co rzecz jasna wynika z trwającego jeszcze przeobrażania się resortów w ramach reformy centrum. Mam do czynienia z kilkoma resortami i urzędami centralnymi, bo działam w programie „Zielone płuca Polski” i wiem, że zadania nie są wykonywane, a niektóre agendy nie wiedzą co mają robić. Rozumiem, że potrzebny jest obecnie ogromny wysiłek, aby tę machinę popchnąć do przodu, wyprowadzając ją z paraliżu, w jakim się znalazła.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#KrzysztofWolfram">Problem polityki regionalnej siłą rzeczy ulegnie pewnej marginalizacji, raz - z racji zejścia ze sceny pewnej grupy w Sejmie, która była jakby do tego powołana, a dwa - z racji kończącej się kadencji. A do zrobienia jest przecież bardzo dużo i z tego chyba wszyscy tu obecni zdajemy sobie sprawę.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#KrzysztofWolfram">Moje konkretne pytanie związane z wystąpieniem pana ministra dotyczy przede wszystkim funduszy PHARE. Jakie to będą te cztery programy i jak pan widzi ścieżkę dojścia do nich?</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#KrzysztofWolfram">Druga sprawa dotyczy zagrożenia wykonania zadania nałożonego na ministra ochrony środowiska zasobów naturalnych i leśnictwa. Czy zna pan istotne przyczyny niewykonania tego zadania? Dlaczego tak się stało?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JerzyHausner">Jeśli chodzi o uwagi przewodniczącego posła Miżejewskiego, co do faktów związanych z Komitetem Rozwoju Regionalnego, to ja nie mam tu nic do dodania. Są one zgodne ze stanem faktycznym.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JerzyHausner">Co do sprawy uruchomienia środków grantu japońskiego, wiem, że jest olbrzymie, osobiste zainteresowanie prezesa Rady Ministrów sprawami regionalnych funduszy inwestycyjnych. Planowane jest w najbliższym czasie specjalne seminarium z udziałem pana premiera, a związane z rodzącą się koncepcją Wielkopolskiego Funduszu Inwestycyjnego. Jest już rada gospodarcza tego regionu, jest wiele zaangażowanych osób, a także dojrzały i ciekawy projekt. Pod tym względem dużo się obecnie dzieje. Wystarczy wspomnieć Fundusz Górnośląski, a także tworzony przez Powszechny Bank Gospodarczy w Łodzi tego rodzaju fundusz inwestycyjny. Inicjatyw jest wiele, ale obecne prawo nie daje dogodnych warunków dla ich funkcjonowania. Chodzi tu choćby o podwójne opodatkowanie, opodatkowanie vatowskie firm zarządzających takimi funduszami czy inne bariery wynikające z obecnych przepisów.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JerzyHausner">Trzeba teraz wykonać wielką pracę ekspercką, aby przygotować projekty nowych przepisów prawnych, opracować system przekazu informacji między tymi inicjatywami, opisać jaki jest stan na świecie, a jaki w naszym kraju, czyli dać narzędzia do ręki ludziom, którzy chcą to robić. Tego się nie da zrobić bez sięgnięcia po ekspertów z zewnątrz i na to potrzebne są owe środki. Brak decyzji o ich uruchomieniu, która wynika z obecnej sytuacji reorganizacji i przekształceń administracyjnych w Urzędzie Rady Ministrów, daje takie właśnie efekty. Co zaś się tyczy owych 10% środków, to rząd postanowił, na wniosek poprzedniego zespołu zadaniowego, żeby to było 10% środków przyznanych w latach 1997–1999 przez PHARE na realizację zintegrowanych programów pilotażowych. Ta decyzja zapadła i obowiązuje, ale jej wykonanie będzie możliwe dopiero wtedy, gdy te programy zostaną zaakceptowane przez Radę Ministrów. Najwcześniej może to być około czerwca i sądzę, że tak się stanie.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#JerzyHausner">Jak już mówiłem, pojawił się obecnie problem, że Komisja Europejska chce zmienić dotychczasową alokację tych środków. Nie chodzi tu o ich ograniczanie, ale o zmniejszenie liczby tytułów z 14 do 4. Propozycja Komisji Europejskiej sprowadza się do takich zagadnień, jak: akcesja, czyli proces naszego dostosowywania się, transport, ochrona środowiska i rozwój regionalny. Jeśli dojdzie do uzgodnień, a sądzę, że może to nastąpić w ciągu kilku najbliższych tygodni, wówczas na nasze cztery zintegrowane programy środków może być więcej, bo pula ich będzie większa.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#JerzyHausner">Powstały pewne komplikacje, ale myśmy już precyzyjnie określili w poszczególnych fazach realizacji:</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#JerzyHausner">- faza przygotowań - tu mogę powiedzieć, że w regionach trwają intensywne prace, choć czasami jest to tylko bazowanie na programach dotychczasowych (jak w katowickim), a czasami (jak np. w woj. wschodnich) jest wiele nowych, ciekawych inicjatyw,</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#JerzyHausner">- faza oceny - programy powinny być ocenione i przyjęte, a także powinna być przekazana informacja o nich do Komisji Europejskiej jako o forpoczcie nowego mechanizmu rozwoju regionalnego,</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#JerzyHausner">- faza wprowadzania w życie - tu chodzi przede wszystkim o to, żeby wszyscy zdawali sobie sprawę, że to mają być programy zarządzane w regionie. Tam mają powstać struktury zarządzające i tam mają być środki. Chcemy natomiast, aby współpracowały z tymi programami poszczególne resorty, np. resort pracy z uwagi na to, że program 7 województw Polski północno-wschodniej podporządkowany jest zwalczaniu bezrobocia.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#JerzyHausner">W drugiej połowie roku chcemy wyasygnować pieniądze na opracowanie szczegółowych projektów (po przyjęciu programów). Ich faktyczna realizacja będzie możliwa od początku przyszłego roku, a tedy te środki pharowskie będą już na pewno uruchomione.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#JerzyHausner">Prowadzę też rozmowy z ministrem rolnictwa co do programu dla Polski południowo-wschodniej, bo tam chodzi o rozwój obszarów wiejskich i rolnictwo jako główny motyw. Z ministrem Kaczmarkiem będę rozmawiał o programie dotyczącym woj. katowickiego, bo tu restrukturyzacja przemysłu jest motywem głównym. Czwarty zaś program obejmuje zagadnienie ekorozwoju w polskiej części euroregionu Nysa-Szprewa-Bóbr i tutaj włącza się resort ochrony środowiska, co oznacza właśnie możliwość połączenia środków budżetowych z pharowskimi.</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#JerzyHausner">Istnieje też realna szansa, aby na te programy uzyskać w przyszłości także środki z innych funduszy, które dotychczas dla Polski były zupełnie niedostępne.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#JerzyHausner">Powodem tego, że wiele punktów „Harmonogramu” nie jest realizowanych, jest - moim zdaniem - to, iż tym gremium, które się powinno zajmować koordynacją wszelkich poczynań, powinien być Komitetu Rozwoju Regionalnego. Paraliż struktur tego komitetu powoduje, że na bieżąco nie ma kto tego robić. Ja w chwili obecnej 90% swego czasu poświęcam sprawom systemu ubezpieczeń społecznych, a ponadto nie mam żadnej gestii. Stąd też bierze się słabość realizacyjna. Kontynuatorem istniejących, już wypracowanych dokumentów powinien być właśnie komitet i on ma je wprowadzać w życie. Ja nie mówię, że ze strony Ministerstwa Ochrony Środowiska istnieje jakaś zła wola. Przeciwnie, oni bardzo chętnie przyjęli te zadania, ale nie ma w rządzie tego spoiwa, tego koordynatora, który by czuwał i przyspieszał wszelkie działania. Dlatego też wiele spraw wygląda znacznie gorzej, niż by to wynikało z obiektywnego spojrzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#CezaryMiżejewski">Ja przypominam jeszcze o dwóch tezach, które stawiałem jako wnioski do prezesa Rady Ministrów w sprawie przerwania impasu związanego z brakiem przewodniczącego Komitetu Rozwoju Regionalnego i w sprawie regionalnych funduszy inwestycyjnych, aby decyzja była tu jednak podjęta jak najszybciej.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JerzyHausner">Ja myślę, że decyzja taka może być podjęta każdego dnia. Jeśli państwo zdecydujecie, że taki dezyderat jest potrzebny, ja natychmiast przekażę informację, tak jak przekazałem państwu informację o aktualnym stanie rzeczy. Nie chciałbym stwarzać wrażenia, że wobec kogokolwiek postępuję nielojalnie. Państwo to rozważcie, bo z mego punktu widzenia, jasne jest, że ta decyzja zapadnie, ale nie mogłem nie poinformować, o tym jak jest na dzisiaj.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#KrzysztofWolfram">Mówił pan, panie ministrze o przeznaczeniu środków na ekorozwój dla obszaru Nysa-Szprewa-Bóbr. Czy tam nie była brana w ogóle pod uwagę sprawa programu „Zielone płuca Polski”?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JerzyHausner">To nie tak. Myśmy zaproponowali cztery projekty zintegrowanych programów regionalnych, kierując się tym, gdzie istnieją już struktury zbudowane oddolnie. Chcieliśmy też zaproponować Radzie Ministrów jakąś geografię, aby nie były one zgrupowane np. w jednej części kraju. Chodziło też o taki dobór programów, aby jeden był subregionalny, czyli obejmował mniej niż województwo, jeden wojewódzki, a dwa makroregionalne. Braliśmy też pod uwagę to, aby programy te miały różne wątki główne. I tak program północno-wschodni jako główny wątek ma bezrobocie, ale to nie znaczy, że nie zajmuje się on np. ochroną środowiska. Jest on przy tym tak profilowany, aby wykorzystać to, co już jest zrobione w danym regionie, a nie zaczynać wszystkiego od nowa. W konsekwencji więc, gdy mówimy o alternatywnych miejscach pracy dla tych terenów, to one powinny być związane z turystyką i ochroną środowiska. To jest właśnie ta idea nakładania się. W przypadku Polski południowo-wschodniej główna idea polega na tym, że tam mamy inny typ rolnictwa i nie chodzi o to, aby zajmować się rolnictwem jako takim, ale stworzyć warunki do restrukturyzacji nieefektywnego, rozdrobnionego gospodarstwa rodzinnego.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JerzyHausner">W przypadku Śląska chodzi o konwersję przemysłu, o ekorozwój. My nie chcemy tworzyć nowych impulsów, chcemy wyraźnie wzmocnić układ, jaki już powstał, bez udziału centrum, i wzmocnić tę myśl wiodącą. Do tego zaś mogą być dodawane różne elementy właśnie na zasadzie siły tego regionu. Dlatego dla mnie oczywistą jest rzeczą, że zwalczanie bezrobocia na obszarach pegeerowskich nie może polegać na budowaniu tam przemysłu, ale właśnie rozwijaniu turystyki i ochronie środowiska. Oczywiste jest więc, że wiodącym resortem będzie resort pracy, bowiem główną barierę stanowi na tym terenie strukturalne bezrobocie, które trzeba zwalczać, wykorzystując istniejący już dorobek. My nie mówimy tutaj, w centrali, co dla tych ludzi jest najważniejsze, bo oni to wiedzą tam właśnie, w terenie, i to znacznie lepiej niż my.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#CezaryMiżejewski">Zapytuję więc, czy byłaby zgoda na skierowanie do prezesa Rady Ministrów dezyderatu oceniającego realizację „Harmonogramu” z podkreśleniem trzech punktów: Komitetu Rozwoju Regionalnego, uruchomienia środków na realizację regionalnych funduszy inwestycyjnych i trzeci, dotyczący Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. W tym ostatnim przypadku chodzi o sugestie wynikające z informacji o realizacji „Harmonogramu”. Czy są jeszcze inne propozycje?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#KrzysztofWolfram">Nie wiem, czy koledzy podzielają mój niepokój wyrażony wcześniej, a związany nie tylko z tym, o czym mówił pan minister, ale dotyczący całego stanu rzeczy. Należy się w tym kontekście zastanowić nad pytaniem: co będzie dalej? Jak to się ma wobec kończącej się kadencji Sejmu i rządu? Mamy przed sobą perspektywę kilku miesięcy i ja rozumiem, że pan minister będzie się zajmował tymi problemami również we wrześniu i w październiku czy listopadzie, ale istnieje kwestia całego tego stanu rzeczy. To będzie jednak kolejna bariera, okres od czerwca poczynając, gdy nikt w kraju nie będzie się zajmował polityką regionalną. Na dobrą sprawę mamy więc miesiąc, a najwyżej półtora na to, aby pewne kwestie przyspieszyć w jakiś sposób i nie dopuścić, aby pojawił się regres. Należy więc tak sformułować nasz dezyderat, aby już na wstępie wyrażał on wielkie i głębokie zaniepokojenie całej Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#CezaryMiżejewski">Nie mamy jeszcze tekstu owego dezyderatu, dlatego zapytuję: czy członkowie Komisji upoważniają prezydium do sformułowania ostatecznej wersji, której treść jest znana?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JózefŁochowski">To po co myśmy tworzyli centrum gospodarcze, które ma być niezależne od polityki i ma funkcjonować bez względu na to, kto będzie miał władzę? Przecież chodziło właśnie o to, aby nie było podobnych dyskusji jak dziś, gdy koledzy mówią, że nikt się nie będzie zajmował polityką regionalną, bo będą wybory. Jest to dla mnie coś tak niezrozumiałego, że może rzeczywiście sformułujemy takie wnioski, aby nie dopuścić do zaistnienia podobnej sytuacji, że nagle wszystkie prace na polu gospodarczym ustaną.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#CezaryMiżejewski">Zgadzam się z panem całkowicie i dokładnie taka była nasza intencja, aby stworzyć mechanizmy, które będą działały niezależnie i nadadzą kierunek bez względu na zmieniające się opcje polityczne. Niemniej tak właśnie instrumenty, mechanizmy czy instytucje jeszcze się nie ukształtowały do końca, natomiast Komitet Rozwoju Regionalnego de facto, oprócz decyzji w „Monitorze Polskim”, nie istnieje, nie zdążył się nawet zawiązać.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#CezaryMiżejewski">Rozumiem więc, że Komisja upoważnia prezydium do sformułowania dezyderatu wyrażającego nasze zaniepokojenie wymienionymi sprawami. Oczywiście zawarty tu będzie postulat, aby jak najszybciej dopracowano się tego najważniejszego dla sprawy mechanizmu działania Komitetu (jeszcze przed wyborami), aby uruchomiono środki na regionalne fundusze inwestycyjne oraz wyjaśniono sprawę nieprzygotowania właściwych dokumentów przez resort ochrony środowiska.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#CezaryMiżejewski">Skoro nie widzę sprzeciwu w tej kwestii, pragnę podziękować panu ministrowi za pełną, wyczerpującą i kompetentną informację w sprawie „Harmonogramu”. Myślę, że nie będzie tak źle i w sprawach polityki regionalnej będziemy się jeszcze spotykać na forum tej Komisji, zarówno w obecnej, jak i w przyszłej kadencji. Dziękuję wszystkim za udział w obradach. Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>