text_structure.xml 11.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AleksanderBentkowski">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich przybyłych.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#AleksanderBentkowski">Praktycznie został nam do rozstrzygnięcia tylko jeden problem - data wejścia ustawy w życie. W projekcie uchwalonym przez Sejm ta data została ustalona na 1 stycznia 1998 r. Natomiast Senat w swoich poprawkach proponuje, żeby był to 1 lipca 1998 r. Jest to wydłużenie terminu o pół roku. Sprawą otwartą jest rozstrzygnięcie, czy potrzebny jest tak długi termin do wprowadzenia ustawy w życie.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#AleksanderBentkowski">Przypomnę, że nie jest to pierwszy Kodeks karny, który będzie wchodził w życie. Wyznaczano różne terminy vacatio legis. Najważniejszy Kodeks karny, pierwszy po powstaniu Polski, kiedy dopiero tworzyło się jednolite polskie prawo karne, miał vacatio legis 5 tygodni. Pomimo to, że sędziowie byli z różnych zaborów, uporali się z tym bez trudu. Kodeks został bardzo szybko zaakceptowany przez środowisko.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#AleksanderBentkowski">Następny Kodeks karny, powojenny, który do dzisiaj obowiązuje, miał 8 miesięcy vacatio legis. Był to niewiele krótszy okres niż proponowany przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#AleksanderBentkowski">Chciałbym państwu wyjaśnić, jakie są szanse na uchwalenie naszego kodeksu. Jeżeli dzisiaj zakończymy nasze prace, a sądzę, że tak się stanie, sprawozdanie Komisji zostanie przedłożone marszałkowi Sejmu jeszcze w tym tygodniu. Na następnym posiedzeniu Sejmu za 2 tygodnie, możliwe byłoby przeprowadzenie ostatniego głosowania nad ustawą. Wtedy kodeksy byłyby uchwalone. Można powiedzieć, że będą one uchwalone do końca maja. Praktycznie pozostałoby pełnych 6 miesięcy na przygotowania do ich wejścia w życie. Mogłyby być opublikowane w czerwcu br. Sędziowie mieliby jeszcze pełnych 6 miesięcy, żeby zapoznać się z tymi kodeksami.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#AleksanderBentkowski">Przygotowania organizacyjne nie wymagają realizacji nadzwyczajnych zadań ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości. Nie ma więc przeszkód organizacyjnych, żeby ten 6-miesięczny okres utrzymać. Dlatego wstępnie chciałbym zaproponować podtrzymanie terminu uchwalonego przez Sejm. Kodeksy wchodziłyby w życie z dniem 1 stycznia 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#AleksanderBentkowski">Proszę państwa o opinie na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#LeszekKubicki">Chciałbym sięgnąć do genezy zmiany zaproponowanej przez Senat. Z całą pewnością Senat kierował się informacją przekazaną przez stronę rządową, że środowisko sędziów i prokuratorów bardzo silnie artykułowało pogląd, iż vacatio legis w odniesieniu do tej legislacji powinno być dłuższe. Mieliśmy obowiązek poinformować o tym Senat i przekazaliśmy tę informację. Na naradzie prezesów sądów apelacyjnych, wojewódzkich i prokuratorów w Popowie wyraźnie dominował ten pogląd.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#LeszekKubicki">Chciałbym także, żeby Komisja miała na względzie, że według naszych obliczeń, przedstawiony pakiet ustaw sformułował 45 delegacji dla ministra sprawiedliwości, który musi wydać akty wykonawcze. W części są to akty, które nawiązują do obowiązujących, więc będą zmienione tylko w pewnym stopniu. Wiele kwestii, zwłaszcza w zakresie Kodeksu postępowania karnego, będzie wymagało przygotowania nowych aktów wykonawczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AleksanderBentkowski">Chciałbym zapytać, czy w przypadku utrzymania terminu 1 stycznia 1998 r., resort wywiązałby się z tego obowiązku i zdążył z wydaniem tych aktów wykonawczych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#LeszekKubicki">Resort zrobi wszystko, co mu poleci Sejm. Ministrowie są sługami Sejmu i posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejGaberle">Mam pełne zrozumienie dla obaw wyrażanych przez środowisko sędziowskie. Jednak mam także głęboką wiarę, że to środowisko rychło przekona się o korzyściach wprowadzenia nowych kodeksów. Pamiętajmy o tym, że zawierają one wiele instytucji - zwłaszcza Kodeks postępowania karnego - pozwalających na usprawnienie i przyspieszenie postępowania, na rozładowanie tłoku kasacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#AndrzejGaberle">Sądzę, że szybkie wprowadzenie w życie kodeksów przyczyni się do polepszenia możliwości pracy sędziów. W kodeksach staraliśmy się zamieścić takie rozwiązania, jakie wskazywała praktyka. Rozumiem, pewien strach przed nowością. Musimy jednak mieć przekonanie, że ten strach zostanie bardzo szybko przełamany.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#AndrzejGaberle">Wydłużanie vacatio legis jest po prostu stwarzaniem pewnych pozorów. Możemy nie mieć żadnych wątpliwości co do tego, że jeśli będzie roczne vacatio legis, praktyka wcześniej nie sięgnie po te ustawy. Będzie się z nimi zapoznawać na krótko przed ich wejściem w życie. Przedłużając ten termin poparlibyśmy złudzenie, że ten czas zostanie wykorzystany na intensywną naukę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#HenrykPracki">Wyrzucałbym sobie, gdybym nie przedstawił państwu pewnego, istotnego problemu. Wydanie i opublikowanie przepisów wykonawczych jest jednym z najważniejszych problemów. Raczej nie ma wątpliwości, że zadanie to leży w możliwościach kierownictwa resortu. Przyspieszenie koniecznych prac może doprowadzić do tego, że do końca roku akty wykonawcze, zostaną przygotowane i wydane.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#HenrykPracki">Prosiłbym jednak, żeby państwo uwzględnili wielką pracę, która czeka resort przy wdrożeniu nowych kodyfikacji do wiadomości sędziów i prokuratorów. Jest to kilka, a nawet kilkanaście tysięcy osób. Łącznie jest jest 12 tys. Jeśli tę liczbę ograniczymy jedynie do sędziów i prokuratorów zajmujących się sprawami karnymi, będzie to kilka tys. osób. Tym osobom trzeba co najmniej umożliwić zadawanie pytań oraz przedstawianie problemów i wątpliwości związanych z tekstem nowych aktów prawnych.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#HenrykPracki">W resorcie już przystąpiliśmy do opracowania koncepcji szeroko rozumianych czynności szkoleniowych. Na dobrą sprawę, przygotowanie komentarzy do kodeksów, które mają być pierwszym i najważniejszym instrumentem, będzie możliwe dopiero wtedy, gdy zostanie przyjęta ich ostateczna wersja. Prace te będzie można rozpocząć dopiero w czerwcu. Jakiś czas zabiera także cykl wydawniczy, nawet jeśli przyjmiemy, że będzie on skrócony. Potrzebny jest także czas na organizację szkoleń.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#HenrykPracki">Nie twierdzę, że to wszystko jest niewykonalne. Uważam jednak, że naszym obowiązkiem jest przedstawienie tego problemu. Nawet, jeśli ustawy zostaną uchwalone w czerwcu, to właśnie rozpocznie się okres wakacji i urlopów. Właściwe prace będą mogły ruszyć pełną parą we wrześniu. Na wykonanie tych wszystkich czynności pozostanie okres czterech miesięcy. Chciałbym, żeby państwo wiedzieli, że taki problem istnieje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AleksanderBentkowski">Chciałbym państwa poinformować, że wolny rynek ma swoje prawa. Z tego, co wiem, dwa, a nawet już trzy zespoły naukowców chcą wydać komentarze do kodeksów już w lipcu. Zespoły te nie będą czekać na komentarz Ministerstwa Sprawiedliwości, gdyż chcą na tym zarobić pieniądze. Komentarze mają być wydane już w lipcu, i to w 2–3 oficynach wydawniczych. Będziemy mieli kilka komentarzy, a przynajmniej dwa, do Kodeksu karnego i innych kodeksów.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#AleksanderBentkowski">Wiem, że zespoły te bardzo sprytnie prowadzą swoje prace. Biorą od nas tekst ustawy. Przygotowali już tę część, w której nie ma zmian. Czekają tylko na te fragmenty, które mogą ulec zmianie. Zrobią to błyskawicznie. Ich filozofia polega na tym, żeby wydać swój komentarz jako pierwszy i wejść na rynek z dużym nakładem. Dzięki temu z barków ministerstwa spadnie olbrzymia praca pisania komentarza. Pozostanie jedynie wybranie i sugerowanie, który z tych komentarzy jest lepszy. Jest to wspaniała sytuacja. Wiemy dobrze, jak pomocny jest komentarz w pracy sędziów, zwłaszcza gdy dotyczy to nowej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#AleksanderBentkowski">Bardzo istotne jest spostrzeżenie posła Gaberle, który ma doświadczenia dotyczące nie tylko grona sędziów, ale także studentów, którzy dopiero na miesiąc przed egzaminem biorą się za podręczniki. Podejrzewam, że sędziowie zaczną czytać nowe kodeksy i komentarze dopiero na miesiąc przed wejściem ustaw w życie, kiedy stwierdzą z przerażeniem, że ten termin nieubłagalnie się zbliża.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#AleksanderBentkowski">Chciałbym wierzyć, że wszyscy sędziowie przeczytają te kodeksy i nie będzie takich przypadków, że dopiero idąc na rozprawę wezmą ze sobą nowy kodeks i tam dopiero będą go czytać. Jest to też bardzo prawdopodobne. Prowadzenie w tym zakresie szkoleń zmusza sędziów przynajmniej do wysłuchania tego, co zostało zrobione w nowych ustawach.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#AleksanderBentkowski">Myślę, że Komisji są już znane wszystkie argumenty przemawiające za i przeciw. Możemy przystąpić do rozstrzygnięcia. Czy ktoś z państwa jest za tym, żeby poprzeć termin zaproponowany w poprawkach Senatu? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#AleksanderBentkowski">Stwierdzam, że Komisja będzie proponować odrzucenie poprawki Senatu, a tym samym utrzymać uchwalony przez Sejm termin wejścia w życie kodeksów od 1 stycznia 1998 r. Zaręczam państwu, że ten, kto będzie chciał się przygotować, będzie miał aż nadto czasu, żeby przeczytać te kodeksy i z nimi się zapoznać. Nie sądzę, żeby ten termin był zbyt krótki. Zostaje na to pół roku.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#AleksanderBentkowski">To już wszystko, co mieliśmy dzisiaj załatwić. Sprawozdawcy zostali wybrani.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#LeszekKubicki">Ponieważ jest to ostatnie posiedzenie związane z tymi kodeksami, chciałbym na ręce pana przewodniczącego złożyć najserdeczniejsze podziękowania dla całej Komisji za wielki wkład włożony w tę doniosłą reformę prawa. Dziękuję państwu bardzo serdecznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#HenrykPracki">Ja także dołączam się do tych podziękowań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AleksanderBentkowski">Ja także dziękuję wszystkim obecnym.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#AleksanderBentkowski">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>