text_structure.xml 170 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AleksanderBentkowski">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich przybyłych.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#AleksanderBentkowski">Temat posiedzenia jest państwu znany. Tym razem Senat zaproponował dużo poprawek. Znacznie mniej jest poprawek redakcyjnych, a więcej legislacyjnych i to dość poważnych. Zgodnie ze zwyczajem proponuję, żebyśmy rozpoczęli nasze prace od rozpatrzenia poprawek zgłoszonych do Kodeksu karnego. W miarę możliwości będziemy kontynuować prace przechodząc do następnych kodeksów. Z pewnością nie rozpoczniemy dzisiaj pracy nad Kodeksem karnym wykonawczym, ponieważ sprawozdawca - poseł Pańtak - nie był w stanie przyjechać na dzisiejsze posiedzenie. Na pewno przybędzie jutro. Czy są inne propozycje w sprawie porządku obrad? Nie widzę zgłoszeń. Porządek został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#AleksanderBentkowski">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawek zgłoszonych przez Senat do ustawy Kodeks karny. Poprawka nr 1 dotyczy art. 7. Jest to dość prosta propozycja. Senat proponuje, aby zamiast wyrazów „1 miesiąc” napisać wyraz „miesiąc”. Można by tę poprawkę zaakceptować, gdyby nie fakt, że we wcześniejszym art. 4 jest także zapisany „1 miesiąc” i to Senatu nie razi. Natomiast w tym artykule to sformułowanie razi. Faktem jest, że wpisano tu cyfrę zamiast zapisu słownego „jeden”. Na tym polega różnica.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#AleksanderBentkowski">W tej propozycji nie ma konsekwencji, gdyż w kodeksie posługujemy się cyframi oznaczającymi liczbę miesięcy. Jeśli cyfra została zapisana słownie, Senat to zaakceptował. Jakie jest stanowisko resortu w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#LeszekKubicki">Jesteśmy za przyjęciem tej poprawki, tym bardziej że w granicach kary pozbawienia wolności mówi się „od miesiąca”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AleksanderBentkowski">Co zrobić, gdy mamy zapis o jednym miesiącu? W art. 4 par. 3 mówi się „przyjmując za jeden miesiąc pozbawienia wolności”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#LeszekKubicki">Jest to o tyle usprawiedliwiony zapis, że z kontekstu wynika, iż jest to przeliczenie - za jeden miesiąc - miesiąc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Chyba nie ma się o co spierać, gdyż nie ma to żadnego znaczenia dla interpretacji tego przepisu. Jeżeli jednak wprowadzamy jakąś zmianę, należy to robić konsekwentnie. Trzeba by stwierdzić, że w art. 4 par. 3 wyraz „jeden” także nie jest potrzebny. W innych przepisach, w których także dokonuje się przeliczenia, zapisano tylko wyraz „miesiąc”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AleksanderBentkowski">Nie możemy już tego skreślić. Będzie więc pewna niekonsekwencja. Miejmy nadzieję, że będzie to największa niekonsekwencja, jaką będzie można znaleźć w Kodeksie karnym. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że Komisja przyjmuje tę poprawkę. Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#AleksanderBentkowski">Stwierdzam, że poprawka nr 1 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 2. Jest to poważniejsza poprawka, która dotyczy art. 10 par. 3 mówiącego o złagodzeniu sankcji wobec nieletnich w niektórych przypadkach omówionych w par. 2. Proszę o stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#LeszekKubicki">Senat proponuje przywrócenie tekstu, który zapisany był w projekcie rządowym. Jest chyba jasne, że popieramy tę propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AleksanderBentkowski">Proszę o stanowisko członków Komisji. Czy ktoś ma w tej sprawie uwagi? Nie widzę zgłoszeń. Przypomnę, że par. 3 mówi o tym, iż w przypadkach określonych w par. 2 może być zastosowane nadzwyczajne złagodzenie kary. Propozycja Senatu polega na tym, żeby w tych przypadkach nie można było zastosować kary wyższej niż 2/3 górnego zagrożenia. Jest to więc w istocie złagodzenie możliwości karania nieletnich, którzy popełnili zbrodnię po ukończeniu 15 lat. Wobec braku zgłoszeń rozumiem, że posłowie akceptują tę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#AleksanderBentkowski">Komisja będzie rekomendować przyjęcie poprawki nr 2.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#AleksanderBentkowski">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 3. Jest to poprawka o charakterze doprecyzowującym. Senat proponuje, aby w art. 21 par. 2, po wyrazach „dotycząca sprawcy” dodać wyrazy „wpływająca chociażby tylko na wyższą karalność”. W ten sposób zostają doprecyzowane przesłanki określone w art. 21. Widzę, że nie ma zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#AleksanderBentkowski">Komisja przyjęła poprawkę nr 3.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#AleksanderBentkowski">Kolejne trzy poprawki mają większe znaczenie. Sądzę, że należy się do nich szerzej ustosunkować. Jeśli będzie potrzeba poprosimy przedstawicieli Senatu o wyjaśnienia. Poprawki te dotyczą art. 22. Poprawka nr 4 mówi o tym, że jeśli czynu zabronionego tylko usiłowano dokonać, podmioty określone w art. 18 par. 1, 2 i 3 powinny być traktowane jak w przypadku usiłowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Czy te poprawki będą rozpatrywane łącznie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AleksanderBentkowski">Mówiłem już o tym, że poprawki nr nr 4, 5 i 6 będziemy rozpatrywać łącznie. W moim przekonaniu jest to dalsze złagodzenie Kodeksu karnego. Przeglądając poprawki Senatu można wyciągnąć generalny wniosek, że Senat łagodzi część ogólną, natomiast zaostrza część szczegółową. Oczywiście takie jest prawo Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Nasze zastrzeżenie dotyczy głównie sformułowania art. 22 par. 2, który w istniejącej redakcji był dla nas nieczytelny. Powiedziałbym nawet, że brzmi on dosyć zagadkowo - „Jeżeli czynu zabronionego nie usiłowano dokonać, współdziałający odpowiada jak za usiłowanie. Sąd może jednak zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia”.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#ZbigniewRomaszewski">Jesteśmy przekonani, że intencją ustawodawcy był następujący zapis: „Jeżeli czynu zabronionego nie usiłowano dokonać, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AleksanderBentkowski">Wtedy dopiero byłby to nonsens. Jeżeli czynu nie usiłowano dokonać, karano by jak za usiłowanie. Wydaje mi się, że wyraz „jak” jest konieczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#KazimierzBuchała">Par. 1 ma obejmować sprawstwo, współsprawstwo, a także sprawstwo kierownicze i sprawstwo z polecenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AleksanderBentkowski">Mówimy w tej chwili o poprawce nr 5. Rzeczywiście poprawka nr 4 jest ważniejsza. W takim razie zaczniemy od niej. Czy senatorzy chcą bronić tej poprawki, czy też chcą pozostawić sprawę do decyzji Komisji? Nie ma zgłoszeń. Proszę o stanowisko ministerstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#LeszekKubicki">Po dyskusji opowiadalibyśmy się za przyjęciem tej poprawki. Do przyjętego zapisu wkradło się pewne nieporozumienie. W art. 22 par. 1 jest mowa o sytuacji, gdy czynu zabronionego usiłowano dokonać, podmiot określony odpowiada jak za usiłowanie. Podmiot określony w art. 18 par. 1 to sprawca lub współsprawca. Z natury rzeczy podmiot ten może odpowiadać tylko jak za usiłowanie. Istota tego przepisu polega na tym, że chcieliśmy, aby obejmował także podżegacza i pomocnika, a więc podmioty zapisane w art. 18 par. 2 i 3. Doszło tu do pomyłki, którą Senat trafnie naprawia. Dlatego opowiadam się za przyjęciem poprawki nr 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#KrzysztofBudnik">W art. 18 par. 1 nie chodzi o współsprawcę, tylko o to, o czym jest mowa w dalszej części zdania, czyli o sprawstwo kierownicze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#LeszekKubicki">To jest tylko rodzaj sprawstwa. Sprawca zawsze odpowiada za usiłowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejGaberle">Całkowicie zgadzam się z ministrem Kubickim. Omawiane trzy poprawki należy traktować łącznie. Należy je razem rozpatrywać, gdyż przepisy się zazębiają. Jeżeli w par. 1 zmienimy odwołanie do art. 18 par. 1 na odwołanie do art. 18 par. 1, 2 i 3 - co należy zrobić - trzeba będzie pozostawić wyraz „jak”, którego skreślenia dotyczy poprawka nr 5. Pozostawienie tego wyrazu będzie logiczną konsekwencją przyjęcia poprawki nr 4. W takim przypadku pomocnik i podżegacz musi odpowiadać jak za usiłowanie, a nie jak za podżegactwo i pomocnictwo. Zmiana ta rzutuje na par. 2. Jeśli przyjmiemy poprawki nr 5 i nr 6, będziemy mieli do czynienia z osobą współdziałającą, która odpowiada jak za usiłowanie. Powstanie luka polegająca na tym, że współdziałającego - np. działającego na polecenie - będzie w tej sytuacji trudno pociągnąć do odpowiedzialności.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#AndrzejGaberle">W tej sytuacji uważam, że zasadne byłoby uwzględnienie poprawki nr 4 oraz odrzucenie poprawek nr 5 i nr 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#KazimierzBuchała">Podzielam pogląd, że zmiana w par. 1 jest niezbędna ze względu na jego konstrukcję. Rodzi to jednak taką konsekwencję, że w par. 1 powinien znajdować się wyraz „jak”. Jestem za tym, żeby tego wyrazu nie skreślać.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#KazimierzBuchała">Dalszą konsekwencją jest to, że poprawka nr 6 nabiera sensu. Jednak - moim zdaniem - art. 22 par. 2 powinien w tej sytuacji otrzymać pierwotne brzmienie z przedłożenia rządowego. Wtedy przepisy te będą spójne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#LeszekKubicki">Nie będą spójne, gdyż przepis będzie obejmował jedynie osobę współdziałającą, a nie podżegacza i pomocnika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#KazimierzBuchała">Podżegacz i pomocnik jest załatwiony generalnie. Tu jest współdziałający.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#LeszekKubicki">Moim zdaniem, współdziałający jest rodzajem sprawcy - jest współsprawcą. Jeśli tak, to wszystko co odnosi się do sprawcy, odnosi się także do niego tak samo, jak do sprawcy kierowniczego. Problem polega na tym, że chcemy mówić o odpowiedzialności podżegacza i pomocnika, gdy przestępstwa nie usiłowano dokonać. Art. 22 par. 1 mówi o sytuacji, gdy tylko usiłowano dokonać przestępstwa, ale go nie dokonano. Może jednak być sytuacja, gdy przestępstwa nie usiłowano dokonać. Nie chcemy rezygnować z odpowiedzialności podżegacza i pomocnika - przynajmniej jest taka tradycja - wówczas, gdy osoba podżegana nie usiłowała dokonać czynu zabronionego. W tej chwili sytuację tę penalizujemy. Moim zdaniem, jest to trafne.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#LeszekKubicki">Sprawa jest niezależna od woli podżegacza lub pomocnika. Podżegacz i pomocnik już wcześniej zakończyli swoje działanie. Pozostał jeszcze pewien element decyzji sprawcy. Jeżeli nie podejmie on działania lub usiłowania, mimo tego pomocnik lub podżegacz powinni odpowiadać. Dlatego kompleks poprawek od nr 4 do nr 6 z punktu widzenia jasności odpowiedzialności podżegaczy i pomocników, powinien być przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AleksanderBentkowski">Rozumiem, że bez poprawki nr 5. Proponuje pan przyjąć poprawkę nr 4 i poprawkę nr 6. Czy ktoś ma inne zdanie? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#AleksanderBentkowski">Komisja postanowiła rekomendować poprawkę nr 4 oraz poprawkę nr 6, a odrzucić poprawkę nr 5.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 7 dotyczącej art. 27. Nie jest to poprawka kontrowersyjna. Znalazły się tu zapisy z innej, później przyjętej ustawy. W tej sytuacji poprawkę nr 7 należy przyjąć w całości.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 8, która dotyczy art. 40 par. 1. Powstaje pytanie, czy propozycja Senatu zawęża, czy rozszerza zapis kodeksu? Chodzi tu o pozbawienie praw publicznych, które obejmuje utratę czynnego i biernego prawa wyborczego do organu władzy publicznej, organu samorządu zawodowego lub gospodarczego, utratę prawa do udziału w wymiarze sprawiedliwości. Senat proponuje zapisać, że powoduje utratę prawa do udziału w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości. Czy ten zapis nie ma charakteru zawężającego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#LeszekKubicki">Na pewno jest to przepis zawężający, ale jest to zawężenie konieczne. Ktoś mógłby dosłownie powiedzieć, że jeśli ktoś jest pozbawiony prawa do udziału w wymiarze sprawiedliwości, nie mógłby być nawet sądzony. Tymczasem chodzi tu o wyłączenie dotyczące sprawowania wymiaru sprawiedliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałbym zapytać, jak radzono sobie z tym problemem do tej pory? W obecnym Kodeksie karnym funkcjonuje sformułowanie identyczne ze znajdującym się w przedłożeniu rządowym, czyli „do udziału w wymiarze sprawiedliwości”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AleksanderBentkowski">Jeśli taki zapis funkcjonuje obecnie, po co go zawężać i stwarzać wrażenie, że legislator miał na myśli coś szczególnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Jest to określenie konstytucyjne, przyjęte w konstytucji. Jest tam mowa o sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości. Z tego powodu została przyjęta ta poprawka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AndrzejGaberle">Bardzo istotne jest to, jak będzie rozumiany wymiar sprawiedliwości. Jeśli ktoś traktuje wymiar sprawiedliwości przedmiotowo, jako pewne instytucje wymiaru sprawiedliwości, to każdy kto działa w tych instytucjach bierze udział w wymiarze sprawiedliwości. Wtedy mamy także na myśli prokuratorów.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#AndrzejGaberle">Natomiast, jeżeli mówimy o sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości, mamy na myśli coś zupełnie innego - czynność sprawowania sprawiedliwości. Sformułowanie to obejmuje sędziego. Nie mieści się w nim jednak prokurator. Mamy więc do czynienia z zawężeniem o istotnym znaczeniu. Jest to istotna zmiana tego przepisu. Nie jest to zmiana językowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JanuszNiemcewicz">Prokurator w tym przypadku będzie mieścił się w następnym sformułowaniu, które mówi o pełnieniu funkcji w organach i instytucjach państwowych. Dlatego nie bałbym się ograniczenia wprowadzonego przez Senat, gdyż jest ono precyzyjne. Przy sformułowaniu przyjętym przez Sejm można by się zastanawiać, czy nie obejmuje ono np. adwokata, który także w szerokim rozumieniu bierze udział w wymiarze sprawiedliwości, gdyż bierze udział w rozprawie sądowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#AleksanderBentkowski">Czy są w tej sprawie wątpliwości? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do poprawki nr 9, która na pewno jest bardziej kontrowersyjna. Senat proponuje, aby po art. 44 dodać art. 44a w brzmieniu: „W razie skazania sprawcy, o którym mowa w art. 64, sąd może orzec przepadek osiągniętych korzyści majątkowych pochodzących chociażby pośrednio z popełnienia przestępstwa”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#LeszekKubicki">Jest to bardzo istotna poprawka. W ostatecznym głosowaniu Sejm wyłączył z Kodeksu karnego konfiskatę mienia. W związku z tym powstała pewna luka. Po likwidacji konfiskaty mienia w katalogu środków karnych zabrakło nam środka orzekającego obowiązek zwrotu owoców uzyskanych z przestępstwa. Ta poprawka w pewnym sensie wypełnia tę powstałą lukę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#AleksanderBentkowski">Jednak poprawka ta jest wyjątkowo nieprecyzyjna. Zapisanie wyrazu „pośrednio” powoduje możliwość bardzo szerokiej interpretacji tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#LeszekKubicki">Ten przepis ma być stosowany do przestępstw związanych z narkotykami, praniem brudnych pieniędzy itp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Mam kilka wątpliwości dotyczących tej poprawki. Jak jest ona usytuowana w stosunku do art. 44? Czy jest to lex specialis, czyli w sprawach nieuregulowanych stosuje się art. 44 dotyczący właściwego przepadku przedmiotów, czy też nie?</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Moim zdaniem, poprawka nr 9 została usytuowana jako samodzielny przepis. W takim przypadku będziemy mieli problem. Nie wiadomo, na czyją rzecz mają przechodzić korzyści majątkowe. Co będzie, jeśli korzyści te podlegają zwrotowi pokrzywdzonemu lub innemu uprawnionemu podmiotowi? Tego nie doprecyzowano w tej poprawce.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałbym także zapytać, czy przez powołanie na art. 64 rozumie się, że chodzi tu tylko o sprawców, którzy mają stałe źródło dochodu z przestępstwa lub działają w zorganizowanej grupie, czy też art. 44a ma także obejmować recydywę wielokrotną? Słyszę, że obejmuje recydywę. Może to być sporne, gdyż art. 64 odwołuje się do art. 63, natomiast w zasadniczym swoim zrębie mówi jedynie o przestępczości zorganizowanej lub zawodowej. W tej sprawie mogą być wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Zasadniczą wątpliwość budzi jednak stosunek art. 44a do art. 44. Czy jest to lex specialis? Art. 44 mówi o przepadku przedmiotów, a art. 44a o przepadku osiągniętych korzyści majątkowych. Przypomnę, że taki przepadek korzyści nie jest zapisany w katalogu środków karnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#AleksanderBentkowski">Jest to inna forma konfiskaty mienia. Jest możliwość stosowania konfiskaty mienia na podstawie tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#HenrykPracki">Uczestniczyłem w pracach Senatu. Wydaje mi się, że ma to być lex specialis w odniesieniu do ograniczonej grupy sprawców najgroźniejszych przestępstw łącznie z recydywą wielokrotną. Wydaje mi się, że na zasadzie wykładni da się wyprowadzić to z art. 64.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#HenrykPracki">W poprawce tej nie mówi się o konfiskacie rozumianej w sposób tradycyjny. Musi istnieć związek między korzyścią, która ma być odebrana, a przestępstwem. Wiadomo, że przy konfiskacie mienia takiego związku wykazywać nie należało. Intencje autorów tej poprawki w Senacie były takie, aby w odniesieniu do grupy najgroźniejszych przestępstw represja ekonomiczna była szersza niż wobec innych przestępstw objętych art. 44.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#KazimierzBuchała">W zakresie przestępstw związanych z praniem brudnych pieniędzy zapis ten jest zgodny z zobowiązaniami międzynarodowymi. Ten przepis musi być przyjęty. Dobrze by było, gdyby był to odrębny przepis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#AleksanderBentkowski">Nie sądzę, żeby były kłopoty z orzekaniem tej korzyści na rzecz skarbu państwa. Nie bardzo mogę sobie wyobrazić inny podmiot, na którego rzecz korzyść ta mogłaby być orzekana. Na pewno mogłaby być orzekana na rzecz osoby pokrzywdzonej. To jest jednak zagwarantowane w innym przepisie. Istnieje nawet pierwszeństwo zaspokojenia osoby pokrzywdzonej.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#AleksanderBentkowski">Rozumiem, że Komisja postanowiła rekomendować przyjęcie poprawki nr 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Przyjmując tę poprawkę Komisja rozstrzygnęła los poprawki nr 4 do Kodeksu karnego wykonawczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#AleksanderBentkowski">Będziemy o tym mówili w dniu jutrzejszym.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 10 do art. 51. Senat proponuje, aby po wyrazach „W wypadku skazania” dodać wyrazy „lub warunkowego umorzenia postępowania”. Chodzi tu także o zwrot korzyści. Moim zdaniem, poprawka ta stanowi istotne rozszerzenie przepisu. Senat pozostawia sądowi prawo do orzekania w bardzo istotnej sprawie jedynie na podstawie postanowienia o warunkowym umorzeniu postępowania. Przepis dotyczy każdego warunkowego umorzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PiotrAndrzejewski">Skutek związany jest bardziej z prejudykcjalnością i przesądzeniem odpowiedzialności cywilnej. Chciałbym zwrócić uwagę, że ta poprawka ma związek z poprawką nr 48 do Kodeksu postępowania karnego. W art. 416 par. 1 wprowadzamy tak samo brzmiącą poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#AleksanderBentkowski">Nie określono, z jakiego tytułu następuje warunkowe umorzenie postępowania. Jeśli będzie ono wynikało z innych przyczyn niż rozstrzygnięcie kwestii winy, co wtedy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PiotrAndrzejewski">Jest to skutek jedynie w zakresie prawa karnego. Natomiast my rozpatrujemy to w zakresie skutków obiektywnych w świecie zewnętrznym, a nie dla sprawcy. Nie jest tu ważna kwestia winy, a kwestia popełnienia czynu, w wyniku którego następują skutki i przesunięcia w sferze majątkowej. Te zmiany muszą być wyrównane. Może to nie być restitutio in integrum ante, gdyż nie jest dokonywana na rzecz tego samego podmiotu, tylko na rzecz skarbu państwa. Na pewno jest tutaj pewna analogia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#AleksanderBentkowski">Musimy zdać sobie sprawę, że tym przepisem zrównujemy skazanie, a więc wyrok sądowy z postanowieniem o warunkowym umorzeniu postępowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PiotrAndrzejewski">Nie jest to decydujące kryterium dla tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#KazimierzBuchała">Chciałbym dodać, że nawet bez tego przepisu sąd może przy warunkowym umorzeniu postępowania nałożyć obowiązek naprawienia szkody. Ten przepis wchodzi w rachubę tylko wtedy, gdy sprawa ze względu na przesłanki warunkowego umorzenia mieści się w nim. Dzięki temu unikamy dodatkowego procesu cywilnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JanuszTylman">Z tym zagadnieniem wiążą się trzy przepisy. Jeśli chodzi o warunkowe umorzenia, art. 65 mówi wyraźnie, że sąd może warunkowo umorzyć postępowanie karne, jeżeli wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne. Zawsze w jakiś sposób dochodzi do stwierdzenia winy. Do tego muszą dojść inne okoliczności popełnienia czynu, które nie budzą wątpliwości. Kwestia winy jest w tym przypadku rozstrzygnięta.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#JanuszTylman">Powstał pewien problem na gruncie Kodeksu postępowania karnego, o czym mówił senator Andrzejewski. W art. 416 powstała luka. Mówiono w nim, kiedy następuje realizacja tego roszczenia, a kiedy nie. Mówiono, że przy skazaniu tak, a przy umorzeniu nie. Wątpliwości powstawały w przypadku warunkowego umorzenia. Ta wątpliwość musiała być rozstrzygnięta. Nie mogło się to jednak odbyć tylko na gruncie Kodeksu postępowania karnego. Art. 51 mówił jedynie o skazaniu. Gdyby ten artykuł nie uległ zmianie, przy zmianie art. 416 Kpk oznaczałoby to nie tylko zrównanie, ale wręcz utożsamienie warunkowego umorzenia postępowania ze skazaniem. Przedstawiciele prawa karnego materialnego chcieli tego uniknąć.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#JanuszTylman">W związku z tym art. 51 Kodeksu karnego został rozszerzony. Nie oznacza to jednak, że stawia się znak równości między skazaniem i warunkowym umorzeniem. Dzieje się tak jedynie w odniesieniu do tej instytucji. Natomiast odpowiedzialność cywilna jest od tego niezależna. Może to być dyskusyjne. Rozstrzyga to jednak wątpliwości wynikające z braku w art. 416 Kpk określenia konsekwencji warunkowego umorzenia. Z równym powodzeniem można by w art. 416 napisać, że w razie warunkowego umorzenia postępowania, tak jak w przypadku bezwarunkowego umorzenia postępowania nie zasądza się takich roszczeń. To właśnie należy rozstrzygnąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#AndrzejGaberle">Jest to drobna sprawa, która - moim zdaniem - nie będzie miała żadnego praktycznego znaczenia. Jedyne praktyczne znaczenie to wyraźne wskazanie, że warunkowe umorzenie chce się traktować tak samo, jak skazanie, o czym mówił pan przewodniczący. Szczerze powiem, że z takim podejściem się nie zgadzam. Moim zdaniem, takie podejście nie jest możliwe do przejęcia. Wyrok skazujący jest czymś zupełnie innym, niż warunkowe umorzenie postępowania. Orzeczenie o warunkowym umorzeniu stwierdza, że to, co uczynił sprawca, ma znacznie mniejszą społeczną wagę aniżeli wtedy, gdy dochodzi do skazania.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#AndrzejGaberle">Rzeczywiście, w Kodeksie postępowania karnego powstała pewna nieistotna luka. W art. 416 nie wymieniono warunkowego umorzenia postępowania jako przypadku powodującego pozostawienie sprawy bez rozpoznania. Na dobrą sprawę była to jednak luka pozorna. Kodeks karny mówi, że tego rodzaju ewentualność wchodzi w rachubę jedynie w przypadku skazania. Na tle przepisów procesowych było zupełnie jasne, że warunkowe umorzenie postępowania nie może wywoływać tego skutku. Ta luka nie powodowała żadnych trudności interpretacyjnych. Była to pewna niedokładność, która nie stwarzała żadnych problemów.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#AndrzejGaberle">Problem ma wymiar teoretyczny a nie praktyczny. Przyjęcie poprawki może mieć dość istotne konsekwencje w związku ze stosowaniem instytucji warunkowego umorzenia. Poprawka robi wyraźny krok w kierunku zrównania tych dwóch instytucji. Jeśli chcą państwo iść w tym kierunku, poprawkę należy przyjąć. Ja mówię wyraźnie, że mi się to nie podoba.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#AndrzejGaberle">Proponowałem zupełnie inne rozwiązanie polegające na uzupełnieniu Kodeksu postępowania karnego w inny sposób. W tej chwili powstała zupełnie inna instytucja, która - moim zdaniem - jest źle ustawiona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#HenrykPracki">Zgadzam się z tą wypowiedzią, z jednym wyjątkiem. Nie jest to tylko problem teoretyczny, gdyż art. 51 jest obligatoryjny i zobowiązuje sąd do podjęcia określonego działania. Jest to rozszerzenie zakresu stosowania tej nowej instytucji na czyny drobniejsze. Musimy to przyznać. Jest to poszerzenie konsekwencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#LeszekKubicki">Jest to także poszerzenie możliwości orzeczenia. W zasadzie przepis ten przemawia za szerszym stosowaniem warunkowego umorzenia postępowania, a przynajmniej może skłonić do tego przesłanki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#AndrzejGaberle">Sądzę, że jest odwrotnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#TadeuszBojarski">Wydaje mi się, że warto przyjąć tę poprawkę. Poseł Gaberle mówił o tym, że istniała inna możliwość rozwiązania tego problemu. Skoro tak się nie stało, ta poprawka ma pewien sens. Warunkowe umorzenie postępowania stosowane jest w bardzo szerokim zakresie. Wprawdzie nie są to sprawy najpoważniejsze, ale liczące się w tysiącach. Mamy ponad 30 tys. warunkowych umorzeń. Postawienie kropki nad „i” w sytuacji, gdy jednak fakt przestępstwa zaistniał, jest do pewnego stopnia uzasadnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#AndrzejGaberle">Powiedziałem, że sprawa nie ma znaczenia praktycznego, gdyż odrywają się państwo od dalszej części tego przepisu, który brzmi: „sąd zobowiązuje podmiot, który uzyskał korzyści majątkowe do zwrotu w całości w wypadku jednostki nie mającej osobowości prawnej”. Chodzi tu o przestępstwa, przy których występują dość poważne braki w mieniu. Nikt nie będzie zobowiązywał kogoś do zwrotu 10 zł, które ktoś uzyskał pośrednio z przestępstwa. Ten przepis ma znaczenie wtedy, gdy mamy do czynienia z poważną korzyścią majątkową. W tego rodzaju przypadkach warunkowych umorzeń postępowania nie będzie. Można się będzie z nimi spotkać zupełnie wyjątkowo. W związku z tym przepis ten nie ma znaczenia praktycznego w tym aspekcie.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#AndrzejGaberle">Natomiast przepis ma znaczenie praktyczne w aspekcie zrównania instytucji skazania z instytucją warunkowego umorzenia postępowania. Moim zdaniem, ta poprawka nadaje przepisowi złe znaczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Wydaje mi się, że niezależnie od wagi przestępstwa i jego szkodliwości społecznej, jeżeli mamy do czynienia z uzyskaniem w sposób bezprawny korzyści materialnych, musimy temu zapobiegać. Poprawka wniesiona przez Senat właśnie temu ma służyć. Warunkowe umorzenia postępowania często dotyczą mienia znacznej wartości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#AleksanderBentkowski">Nie jest to błahy problem. Wyraźnie napisano, że sąd zobowiązuje podmiot do zwrotu korzyści. Przy każdym umorzeniu postępowania prokurator będzie musiał napisać, czy była korzyść majątkowa, czy jej nie było. Jeśli w danej sprawie występowała korzyść majątkowa prokurator będzie musiał napisać, dlaczego nie zobowiązuje do jej zwrotu. Sąd w każdym przypadku będzie musiał się do tego ustosunkować. Nawet jeśli znajdzie się w sądzie sprawa dotycząca 100 zł, musi być zasądzony zwrot tej kwoty. Ten przepis ma bardzo poważne znaczenie.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#AleksanderBentkowski">W każdym przypadku przy warunkowym umorzeniu sprawy, bez względu na wartość, sąd będzie musiał sprawę rozstrzygnąć. Dzisiaj osoba pokrzywdzona dochodzi tego w postępowaniu cywilnym. Wiele podmiotów nie uznało za celowe dochodzenia roszczeń, gdyż postępowanie było droższe od wartości szkody. Ta propozycja wyręcza podmioty włączając to do postępowania karnego. Ten zapis może szalenie skomplikować postępowanie karne.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#AleksanderBentkowski">W moim przekonaniu, jest to poprawka o bardzo dużym znaczeniu. Zapis jest rygorystyczny. Sąd zobowiązuje podmiot do zwrotu korzyści. Nie ma tu możliwości wyboru. Prokurator w każdym wniosku musi określić kwotę do zwrotu. Sąd będzie miał podstawę do orzeczenia jedynie na podstawie tak przygotowanego wniosku. Sąd musi się do tej sprawy ustosunkować w sposób kategoryczny. Jeżeli nie nakaże zwrotu korzyści, będzie musiał wyjaśnić dlaczego.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#AleksanderBentkowski">Obecnie toczy się wiele spraw cywilnych o zwrot należności na podstawie postępowań karnych. Senat proponuje przeniesienie tych spraw do postępowania karnego. Popieram dobre intencje wnioskodawców. Obawiam się jednak, że ten przepis znakomicie skomplikuje postępowania w prokuraturze a następnie w sądzie. Nie ma tu wyboru dotyczącego wartości. Każda korzyść podlega zwrotowi. W tej chwili osoba pokrzywdzona może dochodzić zwrotu w postępowaniu cywilnym. Dzisiaj chcemy to wszystko zrzucić na barki sądu karnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PiotrAndrzejewski">Nie mogę się zgodzić na bagatelizowanie tej sprawy. Możemy mieć do czynienia z różnymi sytuacjami. Podam państwu przykład pasera, u którego mamy wiele różnych przedmiotów. Są one w posiadaniu osoby, która popełniła czyn zabroniony. Powiedzmy, że osoba ta została na jakiejś zasadzie uwolniona od winy, np. uzyskała warunkowe umorzenie postępowania. W tym przypadku nie ma kto wystąpić z roszczeniem cywilnym.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PiotrAndrzejewski">Ten przepis jest przepisem subsydialnym. Mówi się wyraźnie, że nie dotyczy on korzyści majątkowej podlegającej zwrotowi innemu podmiotowi. W przypadku takiej korzyści następuje przepadek korzyści na rzecz skarbu państwa. Sąd nie ustala konkretnej wartości. Przepis jest dość elastyczny. Sąd może zasądzić przepadek całości lub części. Wartość może być określona częściowo. Może być określona także przedmiotowo.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#PiotrAndrzejewski">Wydaje się, że zgłoszona poprawka ma na celu skuteczną ochronę wartości, która stoi za prawem karnym, mówiącej o tym, że z czynu zabronionego przez prawo nikt nie może odnieść korzyści. Nie ma tu przepadku mienia. Coś jednak trzeba zrobić z mieniem znalezionym u pasera. Po ogłoszeniach nie zgłasza się żaden właściciel. Nie ma nikogo. Czy wtedy należałoby stosować przepisy Kodeksu cywilnego o mieniu niczyim, czy znalezionym? Byłoby to absurdalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#AleksanderBentkowski">Przecież jest to mienie pochodzące z przestępstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PiotrAndrzejewski">Nie wiemy, w jakim zakresie będzie można udowodnić paserowi pochodzenie znalezionych u niego przedmiotów z przestępstwa. Mamy u niego jakieś mienie wybrane. Stwierdzenie, że nikt nie może mieć korzyści z czynu zabronionego, znajduje wyraz właśnie w tym przepisie. Swoje dość szerokie subsydialne zastosowanie uzależnia on od decyzji sądu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#AleksanderBentkowski">Powiedzmy, że został skradziony motorower, który następnie sprzedano. Czy w przypadku umorzenia postępowania nakazuje się zwrócić pokrzywdzonemu 500 zł? Czy tak będzie w każdej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#AndrzejGaberle">Od razu należy sprawę wyjaśnić. Przepis brzmi: „W przypadku skazania za przestępstwo przynoszące korzyść majątkową osobie fizycznej, prawnej lub jednostce organizacyjnej nie mającej osobowości prawnej, a popełnione przez sprawcę działającego w jej imieniu lub interesie...”. Istnieje tu ograniczenie do pewnych bardzo wyraźnie określonych sytuacji prawnych. Właśnie dlatego mówiłem, że ten przepis nie ma praktycznego znaczenia. Nie będzie tak, że w każdej sprawie tego typu trzeba będzie zasądzać odszkodowanie.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#AndrzejGaberle">Ten przepis ma jednak pewne znaczenie, choć pozornie jest to znaczenie tylko teoretyczne. W praktyce będzie on jednak miał znaczenie zasadnicze. W tym przepisie mówimy, że skazanie i warunkowe umorzenie postępowania jest tym samym. A to nie jest to samo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#AleksanderBentkowski">Jeśli chodzi o sprawy dotyczące obrotu gospodarczego, to w każdym przypadku trzeba będzie określać wysokość zwracanych kwot.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#KazimierzBuchała">Odpowiedź na to pytanie w świetle omawianych przepisów Kodeksu karnego jest oczywista. W przypadku kradzieży motocykla, odszkodowanie będzie zasądzone, jeśli będzie w tej sprawie złożony wniosek, a motocykl został zniszczony. Niezależnie od tego według przepisów Kodeksu postępowania karnego, w razie wyroku skazującego lub warunkowego umorzenia postępowania istnieje możliwość orzeczenia przepadku mienia. Dotyczy to osoby, która została skazana. W przypadku umorzenia nie dotyczy to sytuacji, o której mowa jest w art. 51.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#AndrzejGaberle">W tej chwili wchodzimy w pewne powiązania z Kodeksem postępowania karnego, w którym warunkowe umorzenie postępowania uzależnione jest w jakimś zakresie od mediacji. Przynajmniej usiłujemy wprowadzić taką zasadę. Mediacja ma być prowadzona m.in. w takim celu, żeby doszło do wyrównania szkody wyrządzonej przez sprawcę.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#AndrzejGaberle">Jeżeli wprowadzamy obowiązek zasądzenia pewnych spraw w przypadku warunkowego umorzenia postępowania, to jaki jest sens prowadzenia mediacji. Ten przepis przemawia przeciwko stosowaniu warunkowego umorzenia. Po co jest ta poprawka?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#KazimierzBuchała">Mediacja ma bardzo duże znaczenie. Czy obejmuje ten problem, to inna kwestia. Jest to jedna z podstawowych instytucji wprowadzonych do nowego kodeksu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#AndrzejGaberle">Zgoda. Ta poprawka ogranicza jednak sens mediacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#AleksanderBentkowski">W takim razie będziemy nad tą poprawką głosować. Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki nr 10?</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#AleksanderBentkowski">Stwierdzam, że Komisja postanowiła zaproponować Sejmowi odrzucenie poprawki nr 10.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 11. Jest to poprawka doprecyzowująca, a właściwie rozszerzająca przepis o przypadek popełnienia przestępstwa wspólnie z nieletnim. Taka sytuacja skutkuje zaostrzeniem kary. Ze względu na zwiększającą się liczbę przestępstw popełnianych przez nieletnich uważam, że poprawka ta warta jest poparcia. Czy ktoś z państwa jest innego zdania? Nie widzę zgłoszeń. Chciałbym dodać, że druga część poprawki ma charakter redakcyjny. Zamiast wyrazów „na nim” Senat proponuje wprowadzić do przepisu wyrazy „na sprawcy”. Dokonanie tej zmiany jest konieczne. Rozumiem, że poprawka ta uzyskała rekomendację Komisji.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 12. W art. 52 Senat proponuje dodanie par. 3, który określa jeszcze jedną przesłankę. W moim przekonaniu, ta przesłanka wynika z innych przepisów. Senat podkreśla rolę mediacji. Ponieważ my także mieliśmy intencję, żeby mediacja była głównym czynnikiem wysuwającym w całym postępowaniu, na pierwsze miejsce interes pokrzywdzonego, wydaje mi się, że tę poprawkę także należy przyjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ta poprawka powinna być głosowana z poprawkami nr 16 i nr 18. Stanowią one jeden kompleks doprecyzowujący sprawę mediacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#AleksanderBentkowski">Rozumiem, że możemy przyjąć poprawkę nr 12.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 16. Senat proponuje, aby w art. 67 par. 2 zastąpić wyraz „albo” przecinkiem i dodać wyrazy „albo nie wykonuje zawartej z pokrzywdzonym ugody”. Można podnieść postępowanie karne, jeżeli sprawca w okresie próby rażąco narusza porządek prawny, a w szczególności gdy popełnił inne, niż określone w par. 1 przestępstwo, jeżeli uchyla się od dozoru, od wykonywania nałożonego obowiązku lub orzeczonego środka karnego albo nie wykonuje zawartej z pokrzywdzonym ugody. Jest to konsekwencja przyjęcia poprawki nr 12. Uważam, że ta propozycja powinna być przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#AleksanderBentkowski">Nie widzę uwag stwierdzam, że poprawka nr 16 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#AleksanderBentkowski">Poprawka nr 18 do art. 76 par. 1 polega na dodaniu wyrazów „a zwłaszcza, gdy pomiędzy pokrzywdzonym i skazanym została zawarta ugoda w kwestii zadośćuczynienia lub naprawienia szkody”. Nie wiem, czy to jest konieczne. Jest to już wcześniej zapisane. Tutaj tylko sprawa została podkreślona. Jaka jest opinia ministerstwa w sprawie poprawki nr 18?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#LeszekKubicki">Ten kompleks poprawek zgłoszony był przez tzw. ruch na rzecz mediacji. Widzimy pewną logikę w kompleksie tych poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#AleksanderBentkowski">Czy są w tej sprawie jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JanuszNiemcewicz">Mam pewną wątpliwość związaną z poprawką nr 18. W praktyce będziemy mieli taką sytuację, że skazany będzie na podstawie tego przepisu zmuszony czy też nakłaniany do zawierania z pokrzywdzonym ugody, która może być nierealna. Wcześniejsze przepisy powodują, że najpierw zostanie zawarta nierealna ugoda w celu uzyskania warunkowego umorzenia postępowania, a później będziemy warunkowe umorzenie odwoływać ze względu na nie wykonanie nierealnej ugody. Wydaje mi się, że jest tu pewna sprzeczność. Mam wątpliwość dotyczącą zawarcia w warunkach określających możliwość warunkowego umorzenia postępowania kwestii zawarcia ugody.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#JanuszNiemcewicz">Nie chodzi tu przecież o wykonanie ugody, tylko o jej zawarcie. Zawrzeć ugodę jest łatwo. Później będziemy zamykać człowieka za to, że wcześniej nakłoniliśmy go do zawarcia nierealnej ugody.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#TeodorSzymanowski">Przecież to będzie podlegać ocenie sądu. Sąd będzie także oceniał realność lub nierealność zawartej ugody. Na pewno istnieje tu pewne ryzyko, ale - moim zdaniem - nie jest ono aż tak wielkie, gdyż w postępowaniu uczestniczą strony, a orzeczenie o warunkowym umorzeniu postępowania podejmuje sąd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#AleksanderBentkowski">Naszą intencją było wzięcie pod uwagę interesu pokrzywdzonego. Jeśli nawet zdołał on uzyskać bardzo korzystne warunki ugody, będzie to tylko dodatkowa kara dla sprawcy. Nie widzę tu wielkiego ryzyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#AndrzejGaberle">Jestem gorącym zwolennikiem wszelkich form umawiania się, co do naprawiania szkody lub zadośćuczynienia przed skazaniem. Natomiast obawiam się zawierania tego rodzaju umów w trakcie odbywania kary. Obawiam się przede wszystkim nacisków na pokrzywdzonego w kierunku...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#AleksanderBentkowski">Nie jest tu powiedziane o zawieraniu umów w trakcie odbywania kary.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#AndrzejGaberle">Oczywiście, że tak. Jeśli jest mowa o warunkowym, przedterminowym zwolnieniu, jest ono możliwe w trakcie odbywania kary. Obawiam się po prostu nacisku na pokrzywdzonego, w kierunku podjęcia określonego działania. Nie bardzo godzę się z tą poprawką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#KazimierzBuchała">Spróbuję przedstawić argumenty osłabiające wypowiedź pana posła. Sam fakt pozbawienia wolności oznacza pewną dolegliwość i sytuację nacisku na skazanego. Natomiast przepis ten stwarza mu szansę wcześniejszego, warunkowego zwolnienia, jeżeli zdecyduje się on naprawić wyrządzoną szkodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#AndrzejGaberle">Chodzi mi o naciski na pokrzywdzonego, który wcześniej nie dogadał się ze skazanym. Skazany liczył na korzystny wyrok, ale go nie uzyskał. Teraz będą naciski na pokrzywdzonego, żeby dogadał się ze skazanym. Nie wiem, po co otwiera się takie możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#AleksanderBentkowski">Podejrzewam, że może to być trudne do wykazania. Przypomnę, że przyjęliśmy poprawki nr 12 i nr 16 uważając, że są one zgodne z intencjami, które mocno akcentowaliśmy na posiedzeniach Komisji. Obie te poprawki mogą istnieć bez poprawki nr 18. Nie ma ona żadnego znaczenia dla funkcjonowania poprzednich dwóch poprawek. Poprawka nr 18 stwarza dodatkową możliwość nacisku na sprawcę w trakcie odbywania kary do zawarcia ugody i podjęcia próby naprawienia szkody. Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#AleksanderBentkowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 18?</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#AleksanderBentkowski">Stwierdzam, że poprawka nr 18 nie uzyskała rekomendacji Komisji.</u>
          <u xml:id="u-79.3" who="#AleksanderBentkowski">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 13. Jest to bardzo istotna poprawka, która przekreśla sens istnienia poprawek przyjętych przez Sejm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#MarekLewandowski">Dotychczasowa debata wskazuje, że główny zarzut wobec nowego Kodeksu karnego polega na stwierdzeniu, iż jest za mało represyjny, że jest to prawo tolerancyjne. Twierdzi się, że kodeks, a głównie jego część szczególna, został przygotowany ku uciesze przestępców.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#MarekLewandowski">W czasie prac nad projektem kierowaliśmy się zawsze taką filozofią, że największe znaczenie ma szybkość i nieuchronność kary. Żeby rozpocząć działania sądu, trzeba najpierw ujawnić, wykryć sprawcę. Stąd właśnie wziął się pomysł Komisji na brzmienie par. 3 i par. 4. Senat potraktował par. 4 z niechęcią, chociaż filozofia jego konstrukcji jest podobna, jak par. 3. Zarzut w tej sprawie nie jest możliwy do zaakceptowania.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#MarekLewandowski">Jest oczywiste, że przepis jest kontrowersyjny. Senat stwierdza, że par. 4 jest konstrukcją wątpliwą moralnie. Czy nie jest wątpliwe moralnie pozostawienie wielokrotnego zabójcy nieujawnionego, nie wykrytego, żeby mógł dalej szaleć, tylko dlatego, że mamy wątpliwości moralne, czy można pozwolić oskarżonemu, aby go zadenuncjował.</u>
          <u xml:id="u-80.3" who="#MarekLewandowski">Jeżeli wątpliwa moralnie jest konstrukcja par. 4, trzeba uznać, że dotyczy to także par. 3. Idea obu tych paragrafów jest podobna. Senat stwierdza, że par. 4 wprowadza zasadę premiowania denuncjacji. Tak. Czego mamy się wstydzić? Jeżeli złodziej samochodów mając na uwadze taką premię zechce mówić o wielokrotnym zabójcy albo o poważnym dealerze narkotyków, dlaczego mamy go nie słuchać?</u>
          <u xml:id="u-80.4" who="#MarekLewandowski">Senat stwierdza, że zapis par. 4 może być środkiem prowokacji. Mam w tej chwili przyjemność pracować nad instytucją świadka koronnego, który ma być instrumentem zwalczania przestępczości zorganizowanej. Wprowadziliśmy wiele innych instytucji. W instytucjach policyjnych istnieje ich wiele. Jest to cały katalog. Wszystko rodzi jakieś ryzyko.</u>
          <u xml:id="u-80.5" who="#MarekLewandowski">Chciałbym przypomnieć, że odebraliśmy prokuratorom możliwość działań dyskrecjonalnych. Ten przepis mógłby ich nieco dowartościować w tym zakresie. Dlatego właśnie jestem gorącym zwolennikiem wprowadzenia tej instytucji. Z prowadzonych przeze mnie rozmów wynika, że jest to instytucja trafiona. Jest ona dobrze odbierana przez organy ścigania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Rozumiem część argumentów przedstawionych przez pana posła. Nie wiem, czy Senat nie poszedł za daleko w tej poprawce. Jednak par. 4 w obecnym brzmieniu także rodzi ogromne niebezpieczeństwo.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#ZbigniewRomaszewski">Proszę zwrócić uwagę na to, że w par. 4 nie ma mowy o ujawnieniu przestępstw przed sądem czy przed prokuratorem, ale przed organem ścigania. W zasadzie organy ścigania to Policja, UOP, Straż Graniczna itp. Za uczestnictwo przestępcy w ich działalności operacyjnej organy te mogą po prostu płacić wolnością. W takim przypadku zbudujemy ogromny aparat operacyjny, który będzie praktycznie bezkarny. Tu właśnie widzę zasadniczy błąd w konstrukcji tego paragrafu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#MarekLewandowski">Odbywa się to pod kontrolą sądową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Rozumiem, że nasza Policja i Urząd Ochrony Państwa są ubogie. Nie mają czym płacić. W związku z tym będą płaciły wolnością, jak było to przed 1989 r. W ten właśnie sposób dochowaliśmy się „Pershinga”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#MarekLewandowski">Ten kontekst historyczny nie jest uzasadniony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Ale „Pershinga” mamy i nadal będziemy działali w tym kierunku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#MarekLewandowski">Wszystkie policje świata mają taki instrument.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Nie wszystkie. Zasadę oportunizmu wypromowały Stany Zjednoczone w kontekście zupełnie innego prawa karnego. W tej chwili zasada ta jest przenoszona na grunt europejski w mniej lub bardziej sztuczny sposób. Istnieje tu poważne niebezpieczeństwo.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#ZbigniewRomaszewski">Muszę zaznaczyć, że wprowadzenie do przepisu zasady ujawniania przestępstw przed organem ścigania niesie za sobą ogromne ryzyko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#AleksanderBentkowski">Gdybyśmy chcieli podzielić te obawy mamy do wyboru zupełnie skreślić tę instytucję lub też pozostawić ją wraz z pewnymi wątpliwościami. Chciałbym zwrócić państwa uwagę na to, że w zamian za prawo do ubiegania się o nadzwyczajne złagodzenie kary, przestępca musi przedstawić argumenty do skutecznego wszczęcia postępowania karnego w sprawie przestępstw zagrożonych karą powyżej 5 lat pozbawienia wolności. Chodzi tu o ciężkie przestępstwa.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#AleksanderBentkowski">Dość powszechnie spotykamy narzekania społeczeństwa na to, że Policja i prokuratura jest nieskuteczna, a sądy powolne. Wobec takiego argumentu znajdujemy tylko jedną odpowiedź. Należy znaleźć pieniądze, żeby podwoić liczbę policjantów, zwiększyć liczbę sądów i prokuratorów. Wtedy będą odpowiednie skutki. Jest oczywiste, że nie ma na to pieniędzy i nikt tego nie zrobi przynajmniej w najbliższych 5–10 latach.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#AleksanderBentkowski">Dlatego właśnie chcieliśmy zastosować rozwiązania, które sprawdziły się już na świecie. Nie jest to nasz wymysł. Nie jest to żaden eksperyment. Stwarzamy taką możliwość właśnie po to, żeby wykrywać przestępstwa i to przestępstwa ciężkie, nawet jeżeli za to sprawca drobniejszego przestępstwa będzie miał zawieszoną karę. Być może nie jest to zupełnie czyste etycznie, natomiast ma służyć zwiększeniu wykrywalności. Musimy dokonać wyboru. Czy chcemy bawić się w ludzi o nieskazitelnie czystych rękach i intencjach, czy też stworzymy takie narzędzie i oddamy je w ręce Policji i prokuratury, żeby skutecznie ścigać najcięższe przestępstwa?</u>
          <u xml:id="u-88.3" who="#AleksanderBentkowski">Na pewno istnieje tu pewne ryzyko. Jest to oczywiste. Jednak takie ryzyko podejmowaliśmy już w kilku innych przypadkach. Tak było m.in. w przypadku podsłuchów. W każdym z tych przypadków istnieje ryzyko nadużywania prawa. Tak jest z całą pewnością. Jednak w zamian za to ryzyko coś możemy uzyskać. W tym przypadku uzyskujemy dodatkową możliwość wykrywania poważnych przestępstw.</u>
          <u xml:id="u-88.4" who="#AleksanderBentkowski">Instytucja ta nie jest pozbawiona kontroli. Wspomniano już o tym, że sprawa podlega kontroli prokuratorskiej, a później kontroli sądowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#AndrzejGaberle">Bardzo żałuję, że Senat nie poszedł w kierunku poprawek, o których mówił senator Romaszewski. Może wtedy ten przepis byłby lepszy. Chciałbym jednak zwrócić uwagę, że choć przepis ten można różnie oceniać, na pewno nie grozi on budową tajnej agentury. Zgodnie z przepisem trzeba ujawnić osobę, która złożyła określone zeznania. Od tego momentu osoba ta przestaje być współpracownikiem.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#AndrzejGaberle">Wydaje mi się, że istnieje inne niebezpieczeństwo, które leży poza tym przepisem. Sprawa znajduje się jednak poza naszymi rozważaniami. Rzeczywiście można przymykać oko przy drobnych przestępstwach lub puszczać je płazem za cenę ważnych informacji. To jest jednak zupełnie inny problem, który nie pojawia się w tym przepisie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#JanuszNiemcewicz">Sądzę, że usłyszeliśmy już większość argumentów. Chciałbym poprzeć przepis w wersji sejmowej. Rozumiem obawy Senatu, że organy ścigania mogą podejmować próby pewnych manipulacji. Istnieje tu jednak podwójna kontrola. Najpierw prokurator musi wystąpić z odpowiednim wnioskiem, a później sprawę ocenia sąd. Nie ma ryzyka polegającego na tym, że przyjdzie policjant i powie, że oskarżony przekazał mu ważną informację. Trzeba jasno powiedzieć, kto, co i o kim powiedział, a także czy to się sprawdziło. Jeśli dane nie zostały potwierdzone, prokurator nie wystąpi z wnioskiem, a na pewno sąd nie podejmie w tej sprawie decyzji.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#JanuszNiemcewicz">Nie widzę więc ryzyka, o którym mówi Senat. Natomiast widzę korzyści z tego przepisu. Sprawca drobnego przestępstwa za stosunkowo niewielką cenę, bo za warunkowe zawieszenie kary, może ujawnić sprawcę poważnego przestępstwa, o którym do tej pory nic nie wiedzieliśmy, wobec którego nie ma żadnej innej możliwości uzyskania dowodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#AleksanderBentkowski">W zdecydowanej większości przypadków osoba ta będzie później świadkiem w sprawie. Będzie to bardzo ważny, a czasem kluczowy świadek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#KazimierzBuchała">Nie chciałbym oceniać tego przepisu od strony moralnej. Chciałbym podejść do zagadnienia od strony procesowej. Przyznaję, że Policja musi mieć osoby, które donoszą o popełnieniu przestępstwa, żeby była skuteczniejsza. Jest tylko pytanie, czy przepisy procesowe zabezpieczają to, że przekazane przez tę osobę informacje są prawdopodobne? Przecież w tym przypadku wystarczy wniosek prokuratora. Nie wiemy, czy prokurator lub inny organ powołany do ścigania wszczął postępowanie. Nie wiemy, czy przekazane informacje zostały w jakikolwiek sposób potwierdzone. Może być to tylko próba naciągnięcia wymiaru sprawiedliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#AleksanderBentkowski">Rozumiem pana wątpliwości, ale przecież to sąd orzeka o zawieszeniu kary. Sąd może stwierdzić, że nie są to przesłanki wystarczające do zawieszenia wykonania kary.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#KazimierzBuchała">Ale tu tego nie napisano.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#KazimierzBuchała">Jeśli ktoś przekaże informacje o poważnym przestępstwie, to będziemy mieli do czynienia z kimś w rodzaju świadka incognito, któremu musimy zapewnić bezpieczeństwo. Przepis nie mówi o tym, w jaki sposób takiej osobie zapewnia się bezpieczeństwo przed zemstą ujawnionych przestępców. Nie jest to takie proste.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#KazimierzBuchała">Poza tym powstaje jeszcze dodatkowe pytanie. Jeśli taka osoba ujawni swoje własne przestępstwo, czy także skorzysta z tej instytucji? Przecież taka osoba może ujawnić inne przestępstwo, które dotąd nie było nikomu znane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#LeszekKubicki">Mówi o tym par. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#KazimierzBuchała">Nie. Par. 3 dotyczy sytuacji, gdy toczy się już postępowanie, w której ta osoba jest już oskarżona. Ja mówię o ujawnieniu nowego przestępstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#AleksanderBentkowski">Nawet, jeśli osoba ta będzie miała zawieszoną karę za pierwsze przestępstwo, zostanie ona odwieszona za popełnienie drugiego przestępstwa. Nie widzę w tym nic złego.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#AleksanderBentkowski">Rozpoczyna się w tej chwili typowo akademicka dyskusja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Często mówią państwo, że będzie to sytuacja, gdy sprawca drobnego przestępstwa będzie ujawniał ciężkie przestępstwa. Zwrócę jednak uwagę, że tego nie da się wyczytać z przepisu. Może to być sprawca każdego przestępstwa, także zabójstwa. Przepis obejmuje każdego przestępcę, który ujawni przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności powyżej 5 lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#AleksanderBentkowski">Od tego właśnie jest sąd, który może stwierdzić - dobrze zrobiłeś, że przyczyniłeś się do ujawnienia sprawcy, ale nie będziesz korzystać z zawieszenia kary. Sądzę, że na tym wyczerpaliśmy dyskusję. Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za poparciem poprawki nr 13?</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#AleksanderBentkowski">Stwierdzam, że Komisja nie będzie rekomendować poprawki nr 13.</u>
          <u xml:id="u-99.2" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 14, która dotyczy art. 62 par. 2. Senat proponuje nadanie temu paragrafowi nowego brzmienia. Chodzi tu o zakaz prowadzenia pojazdów. Jest tu pewien problem. Jak państwo wiedzą, bardzo często orzekany jest zakaz prowadzenia pojazdów, który jest zakazem nieskutecznym z różnych powodów.</u>
          <u xml:id="u-99.3" who="#AleksanderBentkowski">Senat przedstawia propozycję dotyczącą precyzyjnego wyliczania czasu trwania takiego zakazu. Chciałbym prosić o wyjaśnienie, o jakie dodatkowe pozbawienie praw tutaj chodzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#LeszekKubicki">Chodziło o to, żeby mechanizm naliczania okresu pozbawienia różnych praw był w każdym przypadku taki sam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#AleksanderBentkowski">Jeśli tak, sądzę, że jest to poprawka prawidłowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Mam w tej sprawie uwagę o charakterze legislacyjnym. Należałoby chyba raczej powtórzyć treść art. 276 Kodeksu karnego, czyli przytoczyć wszystkie środki zapobiegawcze niż powoływać się na ten artykuł. Nie stosowano takiej praktyki, żeby w Kodeksie karnym zamieszczać powołanie na przepisy Kodeksu postępowania karnego. Jest to oczywiście sprawa o mniejszym znaczeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#AleksanderBentkowski">Nie widzę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#AleksanderBentkowski">Poprawka nr 14 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-103.2" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 15. Jest to poprawka stylistyczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie. To jest poprawka merytoryczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#TadeuszBojarski">Przypomnę, że na ten temat dyskutowaliśmy w styczniu. W tej sprawie wypowiadał się m.in. prof. Jasiński. Sprawa ma znaczenie symboliczne. Chodzi tu o zaakcentowanie recydywy, która nie została ujęta drobiazgowo, jako nagannej postawy sprawcy. Sądzę, że parlament ma obowiązek to zaakcentować. Jest to symboliczna okoliczność obciążająca zwiększająca o jedną stawkę grzywnę, czy pozbawienie wolności. Na pewno nie warto o to kruszyć kopii.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#TadeuszBojarski">Osobiście jednak uważam, że warto powiedzieć recydywiście i obywatelom, że taka postawa jest naganna. Odwołam się przy tej okazji do treści zapisu dotyczącego recydywy. Recydywistą nie jest ktokolwiek, ale ten kto odbył już przez 6 miesięcy karę pozbawienia wolności. W warunkach nowego Kodeksu karnego będzie to znaczyć więcej niż dotychczas. Recydywista musi popełnić nowe przestępstwo umyślne podobne do popełnionego wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-105.2" who="#TadeuszBojarski">Generalnie zaakcentowanie w tej sprawie krytycznego nastawienia jest tutaj potrzebne bez represjonowania - po prostu dla zaakcentowania stanowiska. Poprzednio prof. Jasiński zwracał uwagę, że ten przepis mógłby przeszkadzać instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary. Istnieje art. 56 par. 2, który przy zbiegu różnych podstaw i wymiaru kary pozwala na pewną swobodę. Na pewno nie zamykałoby to tej drogi.</u>
          <u xml:id="u-105.3" who="#TadeuszBojarski">Ten przepis wyraża naganny stosunek odpowiadający niektórym wypowiedziom. Mówiono o tym, że kiedy trzeba można stosować daleko idący liberalizm. Jednak w niektórych przypadkach należy podkreślić negatywny stosunek do takiej postawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#TeodorSzymanowski">Nie chciałbym wypowiadać się za przyjęciem lub odrzuceniem tego przepisu. Chciałbym jednak zwrócić uwagę państwa na to, że w projekcie sejmowym odpowiedzialność jest zróżnicowana. Istnieją dwie kategorie recydywistów. Są tacy, którzy są recydywistami po raz pierwszy. Wyróżniona także została co najmniej dwukrotna recydywa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#KazimierzBuchała">Chciałem powiedzieć, że tak było w projekcie rządowym. Przyjęliśmy zasadę, że jeśli ktoś po raz drugi lub trzeci ponownie popełnia podobne przestępstwa, powinien liczyć się z zaostrzeniem kary. Nie przesądza się tu konkretnie, o ile kara powinna być zaostrzona. Chodziło o to, żeby za ponowne popełnienie takiego samego przestępstwa nie karać taką samą karą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#AleksanderBentkowski">Sądzę, że wszyscy jesteśmy za przyjęciem tej poprawki. Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#AleksanderBentkowski">Komisja będzie rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 15.</u>
          <u xml:id="u-108.2" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 17. Tym razem na pewno jest to poprawka redakcyjna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jest to poprawka bardzo niekonsekwentna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#AleksanderBentkowski">Senat proponuje, aby w art. 68 par. 1 zastąpić wyrazy „wystarczające dla” wyrazami „wystarczające do”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#LeszekKubicki">W tym przypadku ta zmiana redakcyjna powoduje zmianę znaczenia. Wskazany jest tu zespół okoliczności obiektywnych. Dlatego w tym zapisie nie dopatrywałbym się rusycyzmu, które tak tępi senator Madej. Zresztą nigdzie nie widzi germanizmów.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#LeszekKubicki">Uważam, że w tym przypadku użycie wyrazu „dla” nie razi. Ma on inne znaczenie niż proponowany wyraz „do”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałbym dodać w tej sprawie jeszcze jeden argument. W podobnych, a nawet bardzo podobnych sytuacjach językowych w całym systemie trzech kodeksów w wielu miejscach pozostawiono taki sam zapis z użyciem wyrazu „dla”. Jest to poprawka incydentalna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#AleksanderBentkowski">Rozumiem, że jest propozycja, żebyśmy nie popierali przyjęcia tej poprawki. Czy ktoś z posłów chciałby poprzeć tę poprawkę? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#AleksanderBentkowski">Stwierdzam, że Komisja nie będzie rekomendować przyjęcie poprawki nr 17.</u>
          <u xml:id="u-113.2" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 19, która dotyczy art. 100 par. 2. Senat wprowadza tu poprawkę merytoryczną. Senat proponuje zamienić wyrazy „6 miesięcy” wyrazem „roku”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#LeszekKubicki">Brano tu chyba pod uwagę pewną okoliczność, która nie jest obojętna. Występująca w tej chwili ruchliwość, w tym częste i długotrwałe wyjazdy, sprawiają, że dla zabezpieczenia interesów osoby pokrzywdzonej okres 6 miesięcy może być zbyt krótki. Tym bardziej że okres 6 miesięcy został wprowadzony w momencie, gdy chciano skończyć z tzw. przestępstwami prywatno-skargowymi. Chyba był to okres zbyt restryktywny.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#LeszekKubicki">Uważam, że należy ten okres wydłużyć, gdyż czasami ludzie dowiadują się o sprawach zbyt późno.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#AleksanderBentkowski">Ta poprawka ma charakter prospołeczny. Sądzę, że jest warta poparcia. Czy ktoś z państwa jest przeciwny? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#AleksanderBentkowski">Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować przyjęcie poprawki nr 19.</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 20 dotyczącej art. 114. Jest to poprawka merytoryczna zaostrzająca. Mieliśmy już podobne poprawki. Poproszę o uzasadnienie tych poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Po wejściu w życie nowego Kodeksu karnego nastąpiłaby skokowa liberalizacja przepisów. Sytuacja jest taka, że w obowiązującym kodeksie mienie znacznej wartości i mienie wielkiej wartości odnoszono do średniego wynagrodzenia. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego mienie znacznej wartości było ustalone na wysokości 50-krotnej średniej krajowej. W dniu dzisiejszym jest to wartość równa mniej więcej 50 tys. zł. W nowym kodeksie wprowadzono nowe określenie, które mówi o 200-krotnym najniższym wynagrodzeniu. W dniu dzisiejszym byłoby to ok. 80 tys. zł, gdyż najniższe wynagrodzenie wynosi ok. 400 zł.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#ZbigniewRomaszewski">Jasno widać, że mienie znacznej wartości nagle zejdzie poniżej tego progu. Będzie tak, że zupełnie nowy, dobry samochód, który do tej pory był mieniem znacznej wartości, gdyż jego wartość przekraczała 50 tys. zł, nagle stanie się mieniem zupełnie pospolitym.</u>
          <u xml:id="u-116.2" who="#ZbigniewRomaszewski">Ta sama sytuacja dotyczy mienia wielkiej wartości. Do tej pory, zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego, mienie wielkiej wartości traktowano jako 2-krotne mienie znacznej wartości. W chwili obecnej byłoby to ok. 100 tys. zł. W nowym Kodeksie karnym przyjęto 1000-krotność najniższego wynagrodzenia, a więc będzie to 400 tys. zł. Nie jesteśmy aż tak bogatym państwem, żeby łatwo zmienić te kwoty.</u>
          <u xml:id="u-116.3" who="#ZbigniewRomaszewski">Uważam, że należałoby powrócić do obecnie obowiązujących uregulowań. W moim przekonaniu, taka liberalizacja przepisów nie ma sensu. Chyba dla każdego przeciętnego obywatela ustalenie granicy mienia znacznej wartości na poziomie 40–50 tys. zł wydaje się chyba zrozumiałe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#AleksanderBentkowski">Krótko mówiąc, powinniśmy rozstrzygnąć, czy mienie znacznej wartości, to mienie o wartości 40 tys. zł czy 80 tys. zł, a mienie wielkiej wartości to 200 tys. zł czy 400 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#LeszekKubicki">W przedłożeniu rządowym była taka sama propozycja jak w poprawce Senatu. Nie chcieliśmy dewaluować pojęcia mienia znacznej wartości i mienia wielkiej wartości. Mieliśmy przede wszystkim na względzie skalę obrotów gospodarczych w naszym życiu. Przepisy te będą się głównie dotyczyć życia gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#LeszekKubicki">Trzeba pamiętać, że za przestępstwo typu podstawowego bez typów kwalifikowanych z innego powodu przewidziane są kary do 5 lat pozbawienia wolności. Jest to kara dość wysoka, która może być stosowana przez sąd. Wymuszanie sędziowskiego wymiaru kary tylko typami kwalifikowanymi nie jest najlepszą metodą. Sprawa zależy od stanowiska Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#AleksanderBentkowski">Czy ktoś z państwa jest przeciwny przyjęciu tej poprawki? Zgłasza się poseł Niemcewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#JanuszNiemcewicz">Byłem i jestem przeciwny przyjęciu tej poprawki pomimo argumentacji przedstawionej przez senatora Romaszewskiego. Powiedziałbym nawet, że jestem przeciwny zwłaszcza ze względu na tę argumentację.</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#JanuszNiemcewicz">Pan senator podał nam przykład samochodu. Uważam, że średnio dobry samochód nie powinien być mieniem znacznej wartości. Nie należy patrzeć na prostą kradzież, tylko na przestępstwa gospodarcze. Praktycznie każde przestępstwo gospodarcze będzie przestępstwem kwalifikowanym, gdyż rzadko zdarza się takie przestępstwo na kwotę mniejszą od 50 tys. zł. Pomijam w tym przypadku inflację, która zmniejsza niebezpieczeństwo, o którym mówił pan senator.</u>
          <u xml:id="u-120.2" who="#JanuszNiemcewicz">Jestem zwolennikiem utrzymania granic określających mienie na poziomie przedstawionym w przepisach przyjętych przez Sejm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Chciałem tylko wyjaśnić, że sprawa nie ma żadnego związku z inflacją. Te granice będą zmieniane wraz z inflacją. Bez względu na inflację będzie skok, o którym mówiłem. Komisja powinna w tej chwili powinna wypowiedzieć się tylko w jednej kwestii. Czy Sejm jest zdecydowany na liberalizację przepisów w sprawie przestępstw gospodarczych? Tego właśnie dotyczy problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#AleksanderBentkowski">Nie pociesza mnie nawet fakt, że podwyżka najniższego wynagrodzenia jest zawsze szybsza od inflacji. Mam w tej sprawie pewne wątpliwości. Czy kwota 40 tys. zł ma być traktowana jako mienie znacznej wartości przy przestępstwach gospodarczych? Gdyby tak było zupełnie spauperyzowalibyśmy pojęcie mienia znacznej wartości. To samo dotyczy mienia wielkiej wartości. Rzeczywiście, kwota 40 tys. zł to dzisiaj wartość samochodu średniej klasy.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#AleksanderBentkowski">Proszę państwa o wypowiedzi w tej sprawie. Nie widzę zgłoszeń. Rozumiem, że możemy przystąpić do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki nr 20?</u>
          <u xml:id="u-122.2" who="#AleksanderBentkowski">Stwierdzam, że Komisja nie będzie rekomendować przyjęcia tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Rozumiem, że punkt a) i punkt b) poprawki nr 20 będą rozpatrywane łącznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#AleksanderBentkowski">Tak. Referując tę sprawę na posiedzeniu klubu przedstawię szerokie uzasadnienie. Jest to poprawka dość chwytliwa propagandowo. Poprawka nie uzyskała rekomendacji Komisji. Proponuję, żeby państwo dość szeroko przedstawili tę kwestię innym posłom, także w odniesieniu do obowiązujących stawek mienia znacznej i wielkiej wartości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#LeszekKubicki">Chciałbym przedstawić jeszcze jeden argument. Wystarczy przeliczyć to na pensje senatorskie brutto.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#AleksanderBentkowski">Chciałbym, aby posłowie przedstawili tę sprawę dokładnie w swoich klubach ze wskazaniem na konsekwencje. W podświadomości sędziego funkcjonuje zasada, że jeśli przestępstwo nie jest kwalifikowane, to nie orzeka się kary w wysokości górnej granicy zagrożenia. Przynajmniej ja nie spotkałem się z takim przypadkiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#LeszekKubicki">Niestety.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do poprawki nr 21 dotyczącej art. 114 par. 13 pkt 4. Poprawka polega na dodaniu wyrazów „innego organu państwowego” po wyrazach „administracji rządowej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#LeszekKubicki">Administracja rządowa nie wypełnia zakresu tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#AleksanderBentkowski">Określenie „inny organ państwowy” obejmuje większą grupę podmiotów. Czy nie będzie to określenie zbyt szerokie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#LeszekKubicki">Istnieją takie organy państwowe, które nie mogą być zaliczane do organów administracji rządowej, np. Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Jest to np. Kancelaria Senatu, Rzecznik Praw Obywatelskich, Najwyższa Izba Kontroli i inne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#AleksanderBentkowski">Ta poprawka jest jasna i czytelna. Wydaje się słuszna. Proponujemy ją przyjąć. Czy ktoś jest przeciwny? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#AleksanderBentkowski">Komisje będą rekomendować przyjęcie poprawki nr 21.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#HenrykPracki">Podany przez pana senatora przykładowo pracownik Kancelarii Sejmu lub Kancelarii Senatu nie mieści się w pojęciu administracji rządowej ani instytucji państwowej. Sejm i Senat są organami władzy państwowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#JanuszNiemcewicz">Wydaje mi się, że jest inaczej. Przy tym zapisie każda osoba wymieniona w pkt. 6 będzie mieściła się także w pkt. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#LeszekKubicki">Nie, gdyż jest tam mowa tylko o kierowniczych stanowiskach. Natomiast instytucja państwowa jest czymś innym niż organ państwowy. Instytucją państwową będzie np. uniwersytet.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#HenrykPracki">W tej kwestii wypowiadali się konstytucjonaliści, którzy stwierdzili potrzebę zastosowania właśnie takiego, szerszego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#AleksanderBentkowski">Tę poprawkę już przyjęliśmy, więc sprawa jest już rozstrzygnięta.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 22. Prosiłbym o przedstawienie uzasadnienia tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#ZbigniewRomaszewski">W tej poprawce został przedstawiony pogląd Senatu w sprawie przywrócenia art. 178, a więc penalizacji prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwym. Mówi o tym poprawka nr 34. Jeżeli penalizujemy prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwym, zdecydowano się także, aby w słowniczku w par. 16 podnieść próg nietrzeźwości do 0,8 promila. W zasadzie te dwie sprawy należałoby rozpatrywać łącznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#AleksanderBentkowski">Proponuję w takim razie, żebyśmy rozstrzygnęli tę poprawkę po podjęciu decyzji w sprawie poprawki mającej dla sprawy znaczenie zasadnicze. Wtedy powrócimy do rozpatrzenia poprawki nr 22.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#AndrzejGaberle">Chciałbym zwrócić uwagę, że te sprawy są ze sobą bardzo ściśle związane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#AleksanderBentkowski">Właśnie dlatego będzie to rozstrzygać łącznie. Możemy wziąć pod uwagę następujące rozwiązania. Jeżeli przekażemy do właściwości sądów jazdę pojazdem w stanie nietrzeźwym, przyjmiemy także rozwiązanie przedstawione w poprawce nr 22.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#AndrzejGaberle">Nie jest to konieczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#AleksanderBentkowski">To jest zrozumiałe. Jeżeli nie przekażemy jazdy w stanie nietrzeźwym do właściwości sądów, rozstrzygniemy sprawę poprawki nr 22.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#AndrzejGaberle">Wolałbym, żebyśmy najpierw zdali sobie sprawę z konsekwencji wprowadzenia poziomu 0,8 promila alkoholu we krwi, a dopiero później mówili o przekazaniu tej sprawy do kompetencji sądów. Są to zupełnie inne kwestie. Nie chciałbym, żebyśmy ulegali jakimś złudzeniom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#AleksanderBentkowski">Dobrze. Jaka jest opinia pana senatora?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Intencją Senatu było przywrócenie art. 178 do Kodeksu karnego. Dopiero w tym kontekście rozpatrywane było podniesienie progu zawartości alkoholu we krwi. Jest to po prostu konsekwencja przyjęcia art. 178. Właśnie tak przedstawiał to poseł Bentkowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#AleksanderBentkowski">Gospodarzem tych poprawek jest Senat, który proponuje określoną kolejność ich rozstrzygania. Senat wiąże te poprawki ze sobą. Będziemy je rozpatrywać w zaproponowanej kolejności. W tej chwili przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 23. Dotyczy ona kilku artykułów, w których podwyższa się przy najcięższych przestępstwach przeciwko ludzkości dolną granicę kary z 10 do 12 lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Właściwie jest to związane z kwestią wprowadzenia postaci kwalifikowanej zabójstwa zagrożonej karą pozbawienia wolności od lat 12. W związku z tym, jeśli mówimy o ludobójstwie, konsekwencją powinno być wpisanie dolnej granicy kary od lat 12. W zasadzie jest to sprawa o znaczeniu formalnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#AleksanderBentkowski">Ta poprawka wydaje mi się zasadna. Czy ktoś jest przeciwny? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#AleksanderBentkowski">Stwierdzam, że Komisja będzie rekomendowała przyjęcie poprawki nr 23.</u>
          <u xml:id="u-150.2" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 24 dotyczącej art. 117 par. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#AndrzejGaberle">Moim zdaniem, jest to poprawka tylko pozornie językowa. Jest to poprawka merytoryczna. Wyrażenie „stworzenie dla kogoś” nie oznacza, że ktoś znalazł się w tych warunkach. Jest to sytuacja perspektywiczna, która podlega karze. Natomiast wyrażenie „stworzenie komuś” ma inne znaczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#LeszekKubicki">Chciałbym poprzeć tę wypowiedź. Z tych samych powodów uznaliśmy w resorcie, że ta poprawka nie zasługuje na poparcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#AleksanderBentkowski">Czy ktoś z posłów popiera tę poprawkę? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-153.1" who="#AleksanderBentkowski">Poprawka nr 24 nie uzyskała rekomendacji Komisji.</u>
          <u xml:id="u-153.2" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 25. Proszę o przedstawienie jej uzasadnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Senatowi przyświecała idea rozszerzenia szczególnej ochrony przewidzianej dla prezydenta w art. 134 par. 1 również na inne osoby reprezentujące najwyższe organy władzy państwowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#LeszekKubicki">Chciałbym zwrócić uwagę, że w tej sytuacji przedmiot ochrony przestępstwa z art. 134 byłby w istocie nieokreślony. W tym przypadku należałoby wprowadzić odpowiednie określenie do słowniczka, stworzyć tam odpowiednią kategorię lub listę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Wyrażenie „osoba reprezentująca najwyższe organy władzy państwowej” jest co najmniej nieostre. W nowej konstytucji takiego wyrażenia w ogóle się nie używa. W przypadku przyjęcia tej poprawki powstałby pewien problem. Jakie odniesienie ma ten typ przestępstwa art. 221 i art. 222 Kodeksu karnego? Te przepisy krzyżowałyby się, a różnica między nimi zostałaby zatarta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#AleksanderBentkowski">Czy ktoś z państwa chciałby poprzeć tę poprawkę? Nie widzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#TadeuszBojarski">W Kodeksie karnym z 1932 r. obok Prezydenta Rzeczypospolitej wymieniony był marszałek Sejmu, marszałek Senatu itd. Czy nie można by było skonkretyzować tego zapisu jednocześnie go poszerzając?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#AleksanderBentkowski">Proceduralnie jest to możliwe. Powiedziałbym, że marszałkowie są mniej napastowani - wywołują mniejsze emocje w społeczeństwie. Zastanawiam się, czy nałożenie komuś tortu na głowę stanowi czynną napaść.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#LeszekKubicki">Nie chodzi tu o czynną napaść, ale o zamach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#AleksanderBentkowski">Wobec braku poparcia, Komisja proponuje odrzucić poprawkę nr 25.</u>
          <u xml:id="u-161.1" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 26. W art. 136 par. 1 Senat proponuje dodać po wyrazach „inny znak” wyrazy „albo symbol”. Nie wiem, czy w wyniku tej poprawki przepis ten będzie jaśniejszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#LeszekKubicki">Wszystko, co jest wymienione w tym przepisie, jest symbolem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#AleksanderBentkowski">Moim zdaniem, to rozszerzenie jest bardzo nieprecyzyjne. Istnieje pojęcie znaku państwowego, które jest bardzo szerokie. Sądzę, że mieści się w nim także symbol. Czy ktoś chciałby poprzeć tę poprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ta poprawka w istocie nic nie zmienia. Wprawdzie w ustawie z 1980 r. o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej walory te uznaje się za symbol. W ustawie używa się pojęcia symbol. Określenie „znak” ma jednak szersze znaczenie, a więc obejmuje także te trzy symbole, o których jest mowa w ustawie z 1980 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#AleksanderBentkowski">Ponieważ nikt nie popiera tej propozycji, poprawka nr 26 nie będzie rekomendowana.</u>
          <u xml:id="u-165.1" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 27. Uważam, że jest to poprawka zasadna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Być może ta poprawka jest słuszna ze względu na pewne doprecyzowanie przepisu. Chciałbym jednak zwrócić uwagę, że w identycznej sytuacji pozostawiono takie samo powołanie w art. 341 par. 1. W tej sprawie Senat nie zgłosił poprawki. W ten sposób powstanie zupełna niekonsekwencja. W art. 341 par. 1 pkt 1 mamy do czynienia z identyczną sytuacją jak w tym przypadku.</u>
          <u xml:id="u-166.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeśli zapisy te nie będą brzmiały jednolicie, stanowić to będzie asumpt do ich innej interpretacji. Sądzę, że powinny one być interpretowane identycznie. Myślę, że bez problemu można by dojść do odpowiednich wniosków w drodze wykładni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#LeszekKubicki">Nie, gdyż chodzi tu o spowodowanie określonego skutku. Powołane jest tu przestępstwo, które musi rodzić skutek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W art. 144 też chodzi o skutek, a jednak proponuje się go zmienić. Moim zdaniem, sytuacja jest identyczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#AleksanderBentkowski">Chodzi o skutek określony w art. 155.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#HenrykPracki">Właściwie wszędzie powinno być odesłanie do art. 155 par. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Wydawało mi się, że interpretacja będzie szła w tym kierunku, iż zawsze będzie to tylko art. 155 par. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#AleksanderBentkowski">Zastanówmy się, czy nie zrobimy większego bałaganu wprowadzając tę zmianę. Zwracam uwagę, że skutek jest opisany w par. 1 oraz w par. 3 art. 155. Nie wiem, czy jest sens, żeby wprowadzać tu zmianę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Ale w następnych przepisach, np. już w art. 157 mamy prawidłowe przywołanie: „... albo nastąpienie skutku określonego w art. 155 par. 1”. Te przywołania zostały zapisane w różny sposób. Pech polega na tym, że nie wszystkie błędy zostały wyłowione. W zasadzie zapisy wszędzie powinny być jednakowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#AndrzejGaberle">To nie są porównywalne sytuacje. W art. 157, jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest śmierć człowieka, mamy par. 3. Jest to kwalifikowany typ tego rodzaju przestępstwa. W związku z tym powołanie art. 155 par. 1 w art. 157 było...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#LeszekKubicki">Art. 157 par. 1 mówi o skutku określonym w art. 155 par. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#AndrzejGaberle">To dobrze. Tak właśnie ma być.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#AleksanderBentkowski">W przypadku art. 155 możemy mówić o skutku opisanym w par. 1 lub w par. 3. Art. 157 określa odrębny typ przestępstwa w przypadku powstania skutku opisanego w art. 155 par. 1, a inny typ przestępstwa w przypadku śmierci człowieka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#LeszekKubicki">Musimy stwierdzić, gdzie są opisane te skutki. Czy skutek jest opisany w całym art. 155, czy tylko w par. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#AleksanderBentkowski">Czy uważa pan, że w par. 3 nie opisuje się skutku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#LeszekKubicki">Jest, ale przez powołanie do par. 1. Niestety, jesteśmy niekonsekwentni. Argument dotyczący art. 341 jest słuszny. Natomiast chodzi tu o skutek powołany w par. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Uważam, że odwołanie do par. 1 jest bardziej ścisłe. Pechem jest, że nie zauważyliśmy ułomności zapisu w art. 341. Sądzę, że należy to uznać to za błąd drukarski i wpisać tam także par. 1. Sprawa jest chyba dość oczywista. Takie przypadki już się zdarzały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#AleksanderBentkowski">Moglibyśmy podać do protokołu, że stwierdza pan, iż w przepisie znalazł się błąd drukarski i składa wniosek o uzupełnienie odniesienia w art. 341.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#HenrykPracki">Byłoby to najlepsze rozwiązanie. Gdyby jednak nie przyjąć tej możliwości, wpisanie do art. 142 odniesienia do art. 155 par. 1 otworzy wykładnię dla art. 341.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#AleksanderBentkowski">W tej sytuacji pozostaje nam poprzeć tę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-184.1" who="#AleksanderBentkowski">Proszę o zapisanie do protokołu, że pan senator stwierdza, iż w propozycji znalazł się błąd maszynowy. Intencją Senatu było objęcie tą poprawką również art. 341 par. 1 pkt 1 Kodeksu karnego. Komisja przyjęła to wyjaśnienie i zaaprobowała przyjęcie poprawki nr 27.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Należy zmienić art. 344 par. 4, który także znalazł się w podanym spisie. To już będzie wszystko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Art. 344 par. 4 dotyczy zupełnie innej sytuacji. Można sobie wyobrazić, że opisane następstwa dotyczą także śmierci. To jest poprawka merytoryczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#AleksanderBentkowski">W takim razie przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 28. W art. 147 par. 2 pkt 4 Senat proponuje skreślić wyrazy „broni palnej lub”. Na ten temat już dyskutowaliśmy. Wtedy pozostaną tylko materiały wybuchowe. Uznaliśmy, że zabójstwo człowieka przy użyciu broni palnej nie jest przestępstwem szczególnie kwalifikowanym. Ktoś nawet powiedział, że jest to bardziej humanitarne, niż inne formy zabójstwa objęte par. 1 opisującym podstawowy typ zabójstwa. Kierowaliśmy się przede wszystkim tym, że zabójstwo przy użyciu broni palnej, że ciągle jeszcze zabójstwo przy użyciu palnej jest u nas zabójstwem nietypowym. Jest to coś szczególnego i nadzwyczajnego. Użycie noża nie jest w tym przypadku czymś nadzwyczajnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#HenrykPracki">Używano także argumentu, że może tu chodzić o broń maszynową. Wtedy jest to nawet gorsze niż materiały wybuchowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#LeszekKubicki">Chciałbym dodać, że proponując taki zapis uważaliśmy tę postać zabójstwa za szczególny. Określony tu środek zabójstwa jest najskuteczniejszy. Najpewniej powoduje zamierzone skutki. Przez swą skuteczność jest najgroźniejszą postacią takiego przestępstwa. Trzeba także dodać, że środki te są coraz częściej używane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#AleksanderBentkowski">Proponuję, żebyśmy podtrzymali dotychczasową wersję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#JanuszNiemcewicz">Chciałbym poprzeć tę poprawkę. Mówiłem już o tym wcześniej. W dalszym ciągu nie rozumiem, dlaczego ktoś, kto strzela niecelnie, czyli usiłuje zabić kogoś bronią palną, ma odpowiadać znacznie surowiej niż ktoś, kto skutecznie zarżnął kogoś nożem. Tego nie mogę zrozumieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#AleksanderBentkowski">Osoby te mogą dostać identyczną karę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#JanuszNiemcewicz">Nie. Jest tu kara od 12 lat pozbawienia wolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#AleksanderBentkowski">Mówi pan o dolnej granicy. Argumenty dotyczące użycia broni palnej maszynowej oraz to, że sprawcy szczególnie często i chętnie posługują się bronią palną wskazują, że sprawcy powinni zdawać sobie sprawę, że czeka ich za to surowsza kara. Właśnie dlatego, że posługują się takim narzędziem. Proponuję, żebyśmy podtrzymali dotychczasową wersję. Czy ktoś jest przeciwny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#JanuszNiemcewicz">Proszę poddać tę poprawkę pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#AleksanderBentkowski">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki nr 28?</u>
          <u xml:id="u-196.1" who="#AleksanderBentkowski">Stwierdzam, że Komisja nie będzie rekomendowała Sejmowi tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-196.2" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 29. Senat proponuje bardzo istotną poprawkę. Przy naruszeniu czynności ciała lub rozstroju zdrowia proponuje się wprowadzenie zamiast 14 dni terminu 7 dni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#KazimierzBuchała">Ta kwestia była konsultowana z biegłymi lekarzami. Wszyscy jednoznacznie powiedzieli, że obecny zapis jest niewykonalny. Dlatego przyjęliśmy termin 14 dni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#AleksanderBentkowski">Za jakiś czas może okazać się, że także termin 14-dniowy jest niewykonalny. Istnieje w tej materii utrwalone orzecznictwo. Biegli lekarze nauczyli się już posługiwać pojęciem „7 dni”. Teraz proponuje się wprowadzić coś nowego. Przyznam, że w tej sprawie miałem ogromne wątpliwości. Ta poprawka w zasadzie mi odpowiada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Chciałbym powołać się na argumentację użytą poprzednio, w związku z którą Komisja odrzuciła poprawkę w sprawie broni palnej. Chodzi mi o rozprzestrzeniające się przestępstwa popełniane przy użyciu broni palnej. W tej chwili mamy także do czynienia z rozprzestrzeniającymi się pobiciami, zachowaniami aspołecznymi, zachowaniami chuligańskimi. Mamy do czynienia z liberalizacją przepisów w stosunku do takich zajść, jakie np. miały miejsce w Warszawie na stadionie „Polonii”.</u>
          <u xml:id="u-199.1" who="#ZbigniewRomaszewski">Przy zapisie „14 dni” będzie to dotyczyło bardzo poważnych obrażeń. Nie widzę powodu, żeby w istniejącej sytuacji dokonywać tego rodzaju liberalizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#AleksanderBentkowski">Praktyka może być dziwna. Lekarze zupełnie nie będą wiedzieć, jak postępować przy kwalifikacji drobnych uszkodzeń ciała. Podejrzewam, że nagminnie będą stwierdzać, iż powodują one niezdolność krótszą od 14 dni. W praktyce będzie to oznaczać liberalizację przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#TadeuszBojarski">Rozumiem, że opinie w tej sprawie mogą być różne. Pan prof. Buchała informował o tym, że odbyły się konsultacje z lekarzami, co jest ważne. Są jednak poważne wątpliwości czy należy zmieniać obowiązujący stan prawny. Poza stroną praktyczną zagadnienia, na którą zwrócono uwagę, jest to także sprawa stosunku do ochrony dobra jakim jest zdrowie człowieka. Nieczynność organu przez 14 dni, to niewątpliwie coś bardzo wyraźnego.</u>
          <u xml:id="u-201.1" who="#TadeuszBojarski">Na pewno istnieją w tej sprawie pewne wątpliwości. Nie znam wyników konsultacji z lekarzami. Patrząc jednak na problem z innej strony wydaje się, że wydłużenie tego terminu jest wątpliwe. Dlatego poprawka Senatu jest przekonująca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki Senatu nr 29?</u>
          <u xml:id="u-202.1" who="#AleksanderBentkowski">Stwierdzam, że Komisja będzie rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 29.</u>
          <u xml:id="u-202.2" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 30, która dotyczy art. 162 par. 1 pkt 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#LeszekKubicki">Proponuję, żeby nie przyjmować tej poprawki. W tej sprawie replikowałem, ale - niestety - już po głosowaniu. W moim przeświadczeniu poprawka ta wynika z nieporozumienia. Nie każde zawalenie się ziemi jest zawaleniem gruntu. Może być np. zawalenie hałdy. Zresztą najczęściej właśnie takie zawalenie następuje. Senator Madej, który jest specjalistą geodetą, nie uwzględnił tego, że chodziło nam tu o obsypanie się ziemi gdzieś zgromadzonej, która najczęściej powoduje wypadki, zwłaszcza z udziałem dzieci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#AleksanderBentkowski">Czy ktoś z państwa chciałby poprzeć tę poprawkę? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-204.1" who="#AleksanderBentkowski">Komisja nie będzie rekomendować przyjęcia poprawki nr 30.</u>
          <u xml:id="u-204.2" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 31.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#LeszekKubicki">W poprawce tej nie określono, o jaką szkodę chodzi. Każda szkoda kwalifikowałaby ten typ przestępstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#AleksanderBentkowski">Nie bardzo rozumiem, o co chodzi w tej poprawce. Proszę o przedstawienie jej uzasadnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Senat dąży do przywrócenia obecnego stanu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#AleksanderBentkowski">Rozumiem, że jest to przeoczenie Senatu. Nikt nie popiera tego pomysłu.</u>
          <u xml:id="u-208.1" who="#AleksanderBentkowski">Komisja nie będzie rekomendować poprawki nr 31.</u>
          <u xml:id="u-208.2" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 32. Sądzę, że należy ją rozpatrywać łącznie z poprawką nr 33. Proszę o opinię pan ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#LeszekKubicki">Tej poprawki nie było w projekcie rządowym. Po uzyskaniu opinii ekspertów nie popieramy tej poprawki, gdyż w istotny sposób zmieniałaby pojęcie wypadku drogowego...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#AleksanderBentkowski">Jest przecież możliwość podwyższenia kary o połowę w przypadku oddalenia się sprawcy z miejsca zdarzenia. Można karać surowiej niż obecnie. W związku z tym nie wiem, po co Senat przedstawił nam tę poprawkę. Może doradcy po prostu nie dostrzegli zapisu tworzącego możliwość surowszej kary w takim przypadku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#JanuszNiemcewicz">Dostrzegli, ale chcieli to podkreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#AleksanderBentkowski">Jeśli tak, to chciałbym zwrócić uwagę, że Senat łagodzi postępowanie i karę. Następuje wtedy zbieg przestępstw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#KazimierzBuchała">Właśnie o to chodzi. Jest tu karalny zbieg przestępstw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#AleksanderBentkowski">To panu o to chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Tę poprawkę zaproponował nam prof. Buchała. Senat postanowił ją przyjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#AleksanderBentkowski">Wielokrotnie przedstawialiśmy nasze stanowisko z determinacją broniące naszego zapisu. W przypadku, gdy będzie to zbieg przestępstw, każdemu normalnemu sprawcy, który ma odrobinę oleju w głowie, będzie się opłacało uciekać z miejsca wypadku. Jeśli popełni to przestępstwo pod wpływem alkoholu i spowoduje poważne skutki, zawsze będzie mu się to opłacało. Przy zbiegu przestępstw nigdy nie otrzyma kary łącznej, której zagrożenie byłoby wyższe niż w przypadku zagrożenia proponowanego przez nas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#AndrzejGaberle">Nie jestem zwolennikiem tego typu przestępstwa. Natomiast rozumiem, o co chodziło panu profesorowi. W zależności od tego, jakie przestępstwo popełnia sprawca, tak będzie wyglądał wymiar kary przy ucieczce z miejsca zdarzenia. W tej sytuacji na zagrożenie ma wpływ nie sama ucieczka z miejsca zdarzenia, tylko to jakie przestępstwo popełnił sprawca. Inaczej będzie wyglądało zagrożenie w przypadku ucieczki, gdy sprawca popełni przestępstwo z par. 1 niż z par. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#AleksanderBentkowski">Zawsze jednak zagrożenie będzie mniejsze niż obecnie. Czy ktoś z państwa chciałby poprzeć tę poprawkę Senatu? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-218.1" who="#AleksanderBentkowski">Komisja nie będzie rekomendować Sejmowi poprawek nr 32 i nr 33.</u>
          <u xml:id="u-218.2" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 34. Proszę o przedstawienie jej uzasadnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Sprawa jest jasna. Senat uznał, że prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwym stanowi zbyt duże zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego i nie zgodził się na przesunięcie do Kodeksu wykroczeń występku bezwypadkowego prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwym. Senat uznał, że prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwym jest przestępstwem a nie wykroczeniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#AndrzejGaberle">W tej sprawie nie mogę ograniczyć się tylko do kilku zdań. Muszę państwa prosić o chwilę cierpliwości, gdyż sprawę tę powinienem szerzej uzasadnić.</u>
          <u xml:id="u-220.1" who="#AndrzejGaberle">Senat wiąże tę poprawkę ze zmianą definicji stanu nietrzeźwości i przesuwa granicę z 0,5 promila do 0,8 promila. Tych spraw nie można od siebie oddzielać. Rozumiem, czym została spowodowana ta propozycja. Istnieje obawa, że przy niższym progu nietrzeźwości więcej spraw trafi do sądu.</u>
          <u xml:id="u-220.2" who="#AndrzejGaberle">Twierdzę, że niezależnie od tego, na jakim poziomie będzie ustalony stan nietrzeźwości, sądy i tak nie mają ani cienia szansy, żeby sobie poradzić z nawałnicą, która na nie się zwali. Od czasu ostatniego spotkania w Senacie zastanawiałem się jeszcze nad tą sprawą i sprawdziłem kilka danych. W latach 1990–1995 liczba wykroczeń z art. 86 i art. 87 rośnie w sposób zupełnie zasadniczy. W 1990 r. było niespełna 200 tys. wniosków w sprawach komunikacyjnych. W 1996 r. takich spraw było 349 tys.</u>
          <u xml:id="u-220.3" who="#AndrzejGaberle">Najciekawsze są dane dotyczące orzeczeń zakazu prowadzenia pojazdu mechanicznego w związku z wykroczeniami w ruchu drogowym. W 1992 r. było 181 tys. takich orzeczeń. W 1995 r. - 194 tys. Szacunki mówiące o tym, że do sądów wpłynie ok. 30 tys. takich spraw są zaniżone co najmniej o połowę. Uważam, że do sądów wpłynie 80–100 tys. takich spraw. Jest to połowa wszystkich spraw, jakie dzisiaj rozstrzyga sąd. Żaden sąd nie jest w stanie tego wytrzymać.</u>
          <u xml:id="u-220.4" who="#AndrzejGaberle">Nie jestem przeciwny wprowadzeniu tego przepisu w ogóle. Mówię jedynie o aktualnej sytuacji. Kiedy zostanie zmieniona struktura sądownictwa, co jest zapowiadane i wymuszane przez przepisy wprowadzające do konstytucji, wtedy mogą to być przestępstwa. Natomiast w chwili obecnej wymiar sprawiedliwości nie ma żadnej możliwości, żeby sobie z tym poradzić.</u>
          <u xml:id="u-220.5" who="#AndrzejGaberle">Proszę sobie zdać sprawę z tego, że postępowanie w sprawach o wykroczenia jest zupełnie inne, niż postępowanie sądowe. Postępowanie sądowe wymaga znacznie więcej czasu, przewiduje znacznie więcej czynności. Efekty wprowadzenia tej poprawki muszą być bardzo niedobre.</u>
          <u xml:id="u-220.6" who="#AndrzejGaberle">Ponieważ te dwie sprawy zostały przez Senat połączone, zacytuję państwu zaledwie nieliczne fragmenty opracowań dotyczących zagrożeń w ruchu drogowym związanych z użyciem małych dawek alkoholu. Mógłby ktoś pomyśleć, że jest to mój pomysł, że jestem fanatykiem w tym zakresie. Dlatego powołam się na dane pochodzące od osób zajmujących się profesjonalnie tym zagadnieniem, czyli od medyków sądowych. Mam przed sobą książkę pt. „Wypadkowość drogowa” autorstwa profesorów Jegermana i Nasiłowskiego. Są to najwybitniejsi w Polsce specjaliści w zakresie medycyny sądowej. Każdemu mogę udostępnić tę książkę.</u>
          <u xml:id="u-220.7" who="#AndrzejGaberle">Zacytuję fragment ze str. 73: „Występujące pod wpływem alkoholu zaburzenia reakcji powodować mogą wyraźne przedłużenie drogi zatrzymania. Czas prawidłowej reakcji u pełnosprawnego kierowcy mieści się w granicach 0,5 sekundy. Pod wpływem nawet małych dawek alkoholu powstają przedłużenia reakcji dodatkowo o 0,3–0,5 sekundy. Przy wyższych stężeniach alkoholu, zwłaszcza w późnej fazie eliminacji, gdy dołącza się zmęczenie, czas reakcji w skutek zaburzeń koordynacji mięśniowej przedłuża się jeszcze bardziej”.</u>
          <u xml:id="u-220.8" who="#AndrzejGaberle">Rycina 11 przedstawia przedłużenie drogi zatrzymania spowodowane działaniem niewielkich dawek alkoholu, tj. od 0,2 do 0,6 promila. Jakie są tego efekty? Przy szybkości 32 km/godz. droga hamowania wydłużona jest o ponad 3 m. Przy szybkości 80 km/godz. droga zatrzymania wydłużona jest o 20 m. Przy szybkości 96 km/godz. droga hamowania wydłuża się prawie o 30 m. Dzieje się to, przy stężeniu alkoholu 0,2–0,6 promila, a więc w zakresie, który chcą państwo uznać za niższy od granicy stanu nietrzeźwości.</u>
          <u xml:id="u-220.9" who="#AndrzejGaberle">Cytuję dalej: „Przy stężeniu 0,2–0,5 promila niektórzy kierowcy mogą być niebezpieczni w ruchu drogowym”. Dalsze badania wykazują, że takich kierowców jest ok. 25%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#LeszekKubicki">To jest stan wskazujący na użycie alkoholu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#AndrzejGaberle">Wskazuję, że już w stanie wskazującym na użycie alkoholu istnieją takie zagrożenia, a państwo chcą podwyższyć jego granicę.</u>
          <u xml:id="u-222.1" who="#AndrzejGaberle">Mam także przed sobą pozycje międzynarodowe, np. książkę, która zawiera materiały z IV Niemiecko-Polskiego Kolokwium Prawa Karnego i Kryminologii. Jest tu referat dwóch niemieckich medyków sądowych zatytułowany „O roli alkoholu przy wypadkach i ucieczce z miejsca wypadku”. Znajduje się on w rozdziale pt. „Alkohol i zdolność do prowadzenia pojazdu”. Przetłumaczę państwu fragmenty tego referatu.</u>
          <u xml:id="u-222.2" who="#AndrzejGaberle">Już przy zawartości alkoholu we krwi poniżej 0,3 promila, występują liczne, ustalane subtelnymi metodami badawczymi, psychofizyczne obniżenia sprawności. Zdolność do spostrzegania poruszających się źródeł światła jest obniżona. W ciemności zmniejszona jest zdolność do oceny odległości od pojazdów nadjeżdżających z drugiej strony. Powyżej 0,3 promila zdolność oceny odległości jest wyraźnie zmniejszona. Może to prowadzić do ryzykownych manewrów wyprzedzania albo do zbyt bliskiego najeżdżania na pojazd poprzedzający.</u>
          <u xml:id="u-222.3" who="#AndrzejGaberle">Przy poziomie alkoholu we krwi od 0,5 promila spostrzeżone obiekty wydają się być bardziej oddalone niż są w rzeczywistości. Przebieg zakrętów oceniany jest fałszywie, więc szybkość może nie być do nich dostosowana.</u>
          <u xml:id="u-222.4" who="#AndrzejGaberle">Chciałbym państwu także powiedzieć, że przy stężeniu alkoholu we krwi powyżej 0,8 promila dużo więcej niż połowa uczestników ruchu drogowego nie jest zdolnych do prowadzenia pojazdów. Przypomnę, że chcą państwo, aby była to dolna granica stanu nietrzeźwości. Prosiłbym, żeby takie dane brać pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-222.5" who="#AndrzejGaberle">Są tu także wyniki z innych części świata. Prowadzone badania wskazały, że przy stężeniu 0,8 promila poziom zagrożenia mierzony według pewnej skali wynosi 33, a przy 0,5 promila niespełna 7, czyli jest 4 razy mniejszy. W związku z tym np. Australia obniżyła próg z 0,8 na 0,5 promila. Materiały na ten temat były opublikowane w czasopiśmie poświęconym medycynie sądowej i prawu. Wyniki są takie, że w ciągu 3 lat doszło do liczby wypadków w nocy - co jest bardzo charakterystyczne - o ponad 15%. Spadek dotyczył także wypadków najcięższych.</u>
          <u xml:id="u-222.6" who="#AndrzejGaberle">Musimy pamiętać o tym, że rocznie na polskich drogach ginie 3 tys. osób, a w tej chwili nawet więcej, tylko w wypadkach, które mają związek z alkoholem. Myślę, że jest tu się o co bić. Zmniejszenie liczby wypadków o 15%, to kilkaset żywych osób więcej. Jeżeli zastanawiamy się nad zapewnieniem bezpieczeństwa, powinniśmy także i na to zwrócić uwagę.</u>
          <u xml:id="u-222.7" who="#AndrzejGaberle">Chciałbym także przytoczyć fragment Biuletynu Polskiej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Znalazła się w nim niezwykle charakterystyczna informacja: „Od 5 lat Komisja Transportu Unii Europejskiej zaleca wprowadzenie we wszystkich krajach członkowskich limitu zawartości alkoholu we krwi kierowców do 0,5 promila. Nadal jednak nie ma na to zgody. W całej Europie panuje zróżnicowanie w kwestii dopuszczalnej górnej granicy stężenia alkoholu we krwi kierowców. W Irlandii dopiero niedawno wprowadzono ograniczenie dopuszczające tylko 0,8 promila, jako że wcześniej można było w tym kraju prowadzić samochód mając we krwi 1 promil alkoholu”.</u>
          <u xml:id="u-222.8" who="#AndrzejGaberle">Ta informacja przedstawia całą kwintesencję sporu i pokazuje, że odwoływanie się do Europy Zachodniej polega na absolutnym nieporozumieniu. Europa Zachodnia obniżała granicę zawartości alkoholu od poziomu 1,2 czy 1,5 promila do 0,8 promila. Ze względu na tradycję i obyczaje niżej z tą granicą zejść się nie da, mimo że się to zaleca. U nas granica wynosi 0,5 promila. W tej chwili chcemy wyjść na nowy poziom, przy którym niebezpieczeństwo w ruchu drogowym wzrasta w sposób niezwykle istotny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#AleksanderBentkowski">Dziękuję za szeroki i przekonujący wywód. Mamy szansę, żeby być w Unii Europejskiej jednym z pierwszych krajów, które będą miały tę granicę na poziomie 0,5 promila. Dla informacji chciałbym państwu powiedzieć, że Polak wiele potrafi. W dniu wczorajszym zatrzymano kierowcę, który prawidłowo prowadził samochód mając we krwi 4,8 promila alkoholu. Pojazd prowadził prawidłowo. Zapytany policjant stwierdził, że mieli jednak pewne podejrzenia.</u>
          <u xml:id="u-223.1" who="#AleksanderBentkowski">Przystępujemy do rozstrzygnięć. Najpierw będziemy głosować nad art. 178a, który przekazuje do właściwości sądów występku jazdy w stanie nietrzeźwym. Kto z państwa jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-223.2" who="#AleksanderBentkowski">Stwierdzam, że poprawka nr 34 nie znalazła poparcia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-223.3" who="#AleksanderBentkowski">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 22 określającej stan nietrzeźwości. Są to oddzielne poprawki, więc rozpatrzymy je osobno.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Senat przekazał te poprawki łącznie. Nowa granica stanu nietrzeźwości ma sens jedynie w przypadku uznania prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwym za przestępstwo. Wtedy należy określić niezdolność do prowadzenia samochodu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#AleksanderBentkowski">Rozumiem, w takim razie Komisja nie będzie rekomendować przyjęcia poprawek nr 22 i nr 34.</u>
          <u xml:id="u-225.1" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do jeszcze ciekawszej tematyki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Wydaje nam się, że te dwie poprawki powinny być głosowane łącznie z poprawką nr 56 do Kodeksu postępowania karnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#AleksanderBentkowski">Nie. Po prostu przy rozpatrywania poprawek do Kodeksu postępowania karnego, w odpowiednim momencie przypomnimy, że w tej sprawie zapadła już taka decyzja, dotycząca poprawek do Kodeksu karnego. Będzie to dla nas sugestia ułatwiająca rozstrzygnięcie sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Powinno to być rozpatrzone łącznie na posiedzeniu plenarnym Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#AleksanderBentkowski">Tak, ale tę sprawę omówimy szczegółowo przy rozpatrywaniu poprawek Kodeksu postępowania karnego.</u>
          <u xml:id="u-229.1" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 35. Senat proponuje, żeby wyodrębnić jeszcze jedną postać gwałtu. Dotychczasowy art. 196 par. 3 ograniczyłby się do gwałtu zbiorowego. Natomiast w nowym art. 4 zostałaby wyodrębniona szczególna kwalifikacja dotycząca przypadków gwałtu ze szczególnym okrucieństwem. W takim przypadku sprawcy podlegaliby karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 3 lat. Wydaje mi się, że jest to poprawka dobra. Czy są w tej sprawie jakieś uwagi? Nie widzę. Czy ktoś jest przeciwny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#LeszekKubicki">Mamy pewne wątpliwości. Właściwie w poprawce tej chodzi o to, żeby określić, iż w przypadku szczególnego okrucieństwa kara jest nie krótsza od lat 3. W obecnym par. 3 zagrożenie jest od 2 lat, ale istnieje tożsamość działania wspólnie z inną osobą, a także ze szczególnym okrucieństwem. Rozbicie tego przepisu spowoduje, że w przypadku działania wspólnego ze szczególnym okrucieństwem będziemy mieli do czynienia ze zbiegiem przepisów.</u>
          <u xml:id="u-230.1" who="#LeszekKubicki">Powstaje pytanie, czy rozróżnienie tych sytuacji jest właściwe ze względu na możliwość dużych komplikacji w praktyce sądowej, gdzie bardzo często szczególne okrucieństwo łączy się ze wspólnym działaniem sprawców. Przypomnę, że par. 3 wprowadza zagrożenie od lat 2. W naszym systemie karnym jest to duże zagrożenie. Jest oczywiste, że sąd może orzekać wyższe wyroki w sytuacji, gdy mamy do czynienia ze wspólnością działania oraz ze szczególnym okrucieństwem. Natomiast komplikacje praktyczne wynikające z rozbicia tych dwóch elementów będą bardzo duże.</u>
          <u xml:id="u-230.2" who="#LeszekKubicki">Obecnie obowiązująca sytuacja jest lepsza. Poprawka proponuje odrębne traktowanie wspólnego popełnienia gwałtu, zagrożonego karą pozbawienia wolności od 2 lat i odrębne traktowanie gwałtu ze szczególnym okrucieństwem zagrożonego karą pozbawienia wolności od 3 lat. Bardzo często te dwa elementy typu kwalifikowanego występują łącznie w jednym zdarzeniu. W tym przypadku mielibyśmy do czynienia z dwoma rodzajami przestępstw. Po co?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Właśnie taka była intencja tej poprawki. W przypadku gwałtu zbiorowego, rzeczywiście mogą zaistnieć takie stany faktyczne, w których część sprawców bierze udział w zdarzeniu w sposób dosyć przypadkowy. Z tego powodu nie powinni oni być zagrożeni tak daleko idącą karą, jaką przewidziano za gwałt ze szczególnym okrucieństwem.</u>
          <u xml:id="u-231.1" who="#ZbigniewRomaszewski">Wydaje się, że utrzymanie gwałtu popełnionego ze szczególnym okrucieństwem, jako zbrodni, jest chyba sensowne. Liberalizacja tych przepisów nie wydaje się celowa. Tak jak słuszne wydaje się dopuszczenie niższego progu w przypadku gwałtu zbiorowego, tak nie wydaje się słuszne dopuszczenie niższej granicy w przypadku gwałtu zbiorowego ze szczególnym okrucieństwem. Dlatego zapis rozdziela te dwa przestępstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#AleksanderBentkowski">Mamy tu do czynienia z zapisem, który wprowadza nowy typ przestępstwa, w tym obostrzoną postać traktowaną jako zbrodnię z zagrożeniem od 3 lat pozbawienia wolności. Jest to taki stan, jaki mamy obecnie. Może właśnie dlatego mamy mniej gwałtów. Z satysfakcją stwierdziłem, że u Niemców jest ich więcej.</u>
          <u xml:id="u-232.1" who="#AleksanderBentkowski">Przyjmując tę poprawkę nie spotkalibyśmy się z zarzutem, że przy wzrastającej liczbie tego rodzaju przestępstw z niewiadomych powodów obniżamy zagrożenie. Czy ktoś z państwa jest przeciwny przyjęciu tej poprawki? Jest głos przeciwny. W związku z tym przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki nr 35?</u>
          <u xml:id="u-232.2" who="#AleksanderBentkowski">Stwierdzam, że poprawka nie uzyskała rekomendacji Komisji.</u>
          <u xml:id="u-232.3" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 36. W art. 199 par. 1 Senat proponuje podwyższenie karalności za obcowanie z nieletnim od roku do 10 lat. Czy ktoś jest przeciwny? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-232.4" who="#AleksanderBentkowski">Komisja będzie rekomendować poprawkę nr 36.</u>
          <u xml:id="u-232.5" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 37, która dotyczy art. 201. Senat zaproponował zasadniczą zmianę treści przepisu dotyczącego pornografii. Szeroko na ten temat mówiłem w czasie głosowań. W tej chwili chciałbym tylko przypomnieć, że propozycja przyjęta przez Sejm w Kodeksie karnym dopuszcza rozpowszechnianie tzw. pornografii miękkiej. W moim przekonaniu, jest ona tylko umownie miękka, gdyż są to wszystkie rodzaje pornografii za wyjątkiem pornografii z wykorzystaniem zwierząt, dzieci oraz przy użyciu przemocy. Wszystkie inne postacie pornografii mogą być swobodnie rozpowszechniane nawet w telewizji, jeśli wcześniej przekaże się informację, że jest film pornograficzny. Wyraźnie mówi się tu o wcześniejszym ostrzeżeniu.</u>
          <u xml:id="u-232.6" who="#AleksanderBentkowski">Sejm rozstrzygając tę sprawę uznał, że ponieważ zmierzamy do Europy, powinniśmy być postępowi. Dlatego takie rozwiązanie zostało przyjęte. Senat jest jednak innego zdania i proponuje przywrócić dotychczas obowiązujący zapis. Ponownie staje przed nami ten sam dylemat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#TeodorSzymanowski">Chciałbym powiedzieć państwu to samo, co mówiłem na posiedzeniu Komisji Senatu na temat naszego marszu ku Europie. Chciałbym poinformować, że rezolucja Parlamentu Unii Europejskiej z 8 kwietnia br. wezwała do wprowadzenia zakazu produkcji i rozpowszechniania materiałów pornograficznych i pedofilskich, zwłaszcza w Danii i Szwecji, gdzie są dopuszczalne. Jeżeli maszerujemy ku Europie, powinniśmy poważnie wziąć tę rezolucję pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-233.1" who="#TeodorSzymanowski">Przy okazji chciałbym powiedzieć, że niedawno czytałem pracę Davida Scota na temat pornografii. Na podstawie licznych badań wykazuje on związki między przestępczością a pornografią. Ogroma większość przestępców, w tym pedofilów i gwałcicieli to odbiorcy pism pornograficznych. Przemysł pornograficzny jest bardzo silnie powiązany z przestępczością.</u>
          <u xml:id="u-233.2" who="#TeodorSzymanowski">W Polsce jest w tej sprawie pewne rozdwojenie opinii. Uznałem jednak za stosowne przypomnieć, że Europa odchodzi w tej sprawie od szerokiego liberalizmu. Zmiana polegałaby na tym, że w Polsce zupełnie legalnie ruszyłby przemysł pornograficzny. Za ostrą pornografię przewiduje się karalność. Natomiast wprowadzenie tego przepisu penalizowałoby jedynie te zachowania, które mogłyby w jakiś sposób dotknąć nieletnich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#AleksanderBentkowski">Przepis mówi o produkcji w celu rozpowszechnienia lub sprowadzania albo rozpowszechniania treści pornograficznych z udziałem dzieci i zwierząt oraz z zastosowaniem przemocy. Wszystkie inne treści można produkować i rozpowszechniać. Trzeba tylko rzetelnie poinformować. Wystarczy napisać na plakacie, że jest to film pornograficzny.</u>
          <u xml:id="u-234.1" who="#AleksanderBentkowski">Sądzę, że wszystkie argumenty znamy wystarczająco dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#KazimierzBuchała">Mam jednak pewne zastrzeżenie. Zacznę od par. 3, w którym zapisano sankcję od lat 5. Jest to sankcja surowsza i - moim zdaniem - jest ona uzasadniona dla tego, co zostało zapisane w par. 3. W propozycji Senatu w obu przypadkach jest sankcja do 2 lat pozbawienia wolności bez rozdzielenia tych sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-235.1" who="#KazimierzBuchała">W par. 2 projektu kodeksu jest mowa o prezentowaniu takich treści małoletniemu poniżej lat 15. Zasługuje to na surowszą karalność niż proponuje Senat. Chciałbym powiedzieć, że propozycja zmiany art. 201 nie jest udana. Natomiast w przypadku pornografii twardej Sejm zaproponował 5 lat pozbawienia wolności. Uważam, że zasługuje to na taką sankcję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#AndrzejGaberle">Sądzę, że propozycja przyjęta przez Sejm jest znacznie bardziej realistyczna od poprawki Senatu. Taki sam przepis jak w tej poprawce obowiązuje dzisiaj i jest to przepis zupełnie martwy. Dokładnie to samo stanie się z poprawką Senatu. Chcę także zwrócić uwagę na to, że w par. 2 Senat proponuje, aby takiej samej karze podlegał ten, kto przechowuje materiały zawierające treści pornograficzne. Jeśli ktoś sprowadzi sobie z zagranicy „świerszczyk” popełni przestępstwo zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności. Proponowałbym jednak, żeby nie przesadzać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#LeszekKubicki">Chciałbym zwrócić państwa uwagę na par. 1. Sądzę, że nadaje on ściganiu bardzo realny wymiar, gdyż wskazuje na najważniejszy element, czyli na sposób prezentowania takich materiałów w dystrybucji. Jest to najłatwiejsze do ujęcia. Sama pornografia jest tu tylko elementem. Sposób prezentacji jest bardziej obiektywnym znamieniem, które jest łatwiejsze do uchwycenia. Przepis mówi jasno, że produkcja jest zagrożona w projekcie sejmowym...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#AleksanderBentkowski">Nie wprowadzajmy się w błąd. Zagrożona jest produkcja, ale tylko określonych typów. Prosiłbym prof. Buchałę o odpowiedź na następujące pytanie. Chciałbym, żebyśmy mieli w tej sprawie jasność. Czy po wprowadzeniu takiego zapisu będzie możliwe w Polsce zupełnie legalne produkowanie filmów pornograficznych? Czy filmy dotyczące np. seksu grupowego będą mogły powstać w wytwórniach specjalizujących się w produkcji filmów pornograficznych? Nie ulega wątpliwości, że jest to pornografia. Mało tego. Później te filmy będzie można rozprowadzać z zaznaczeniem, że jest to film pornograficzny. Będzie można to robić zupełnie bezkarnie. Takie filmy będzie można także wyświetlać w kinach po zaznaczeniu, że jest to film pornograficzny. Czy tak, czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#KazimierzBuchała">Według art. 201 projektu będzie to karane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#AleksanderBentkowski">W jaki sposób? Karane jest publiczne prezentowanie treści pornograficznych w taki sposób, że może to narzucić ich odbiór osobie, które nie chce ich oglądać. Jeśli ktoś napisze na plakacie wiszącym przy wejściu do kina, że jest to film pornograficzny, ostrzega wszystkie osoby, które chcą obejrzeć ten film. Nie ma żadnej możliwości, żeby jakikolwiek prokurator mógł kogoś oskarżyć o rozpowszechnianie tego filmu.</u>
          <u xml:id="u-240.1" who="#AleksanderBentkowski">Rozumiem, że pan profesor zgadza się, iż na podstawie tak skonstruowanego przepisu w Polsce będzie można zupełnie legalnie rozpocząć produkcję filmów pornograficznych. Jest oczywiste, że w Polsce będzie to dużo tańsze niż na Zachodzie, w szczególnie przy wykorzystaniu pięknych dziewcząt ze Wschodu. Będzie to zupełnie legalna działalność. Producent będzie musiał tylko przy wejściu do wytwórni napisać, że jest to produkcja filmów pornograficznych, aby osoby nie powołane, które nie chcą być oburzone tym faktem, nie wchodziły do środka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#LeszekKubicki">Jak powinniśmy oceniać liczne fragmenty zwykłych filmów artystycznych mające charakter erotyczny? To jest przecież to samo. Zaznacza się tylko, że jest to film dla osób dorosłych lub wprowadza się ograniczenie wieku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#AleksanderBentkowski">Póki co prof. Lew Starowicz i inni biegli jakoś dają sobie z tym radę. Nie chodzi jednak o to, co jest teraz. Mówię jedynie o tym, że po wprowadzeniu nowego przepisu będzie istniała zupełnie legalna możliwość produkcji filmów pornograficznych ich rozpowszechniania i dystrybucji. Będzie się to odbywało absolutnie niekontrolowany pod warunkiem ostrzeżenia, że film zawiera treści pornograficzne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#JerzyJasiński">Uważam, że argumenty zostały już wymienione. Chyba trzeba zwrócić uwagę na istotę tę kwestii. Przyjęcie zapisu uchwalonego przez Sejm oznacza dekryminalizację w tej sferze. Nie ulega to żadnej wątpliwości. Muszą państwo odpowiedzieć na pytanie, czy właśnie tego w tym momencie chcecie? Reszta to tylko sprawy techniczne.</u>
          <u xml:id="u-243.1" who="#JerzyJasiński">Padły tu argumenty, które - moim zdaniem - paść nie powinny. Fakt, że w obecnym stanie prawnym tych przestępstw się nie ściga, nie powinien być argumentem za zmianą prawa. W ten sposób włożymy ustawodawstwo w ręce policji. To nie jest argument.</u>
          <u xml:id="u-243.2" who="#JerzyJasiński">Silniej przemawia do mnie to, że powinno się doprowadzić do realizacji prawa. Jeśli wejdziemy na tę ścieżkę, nie wiadomo dokąd dojdziemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#AleksanderBentkowski">Trzeba podkreślić, że jest to całkowite zliberalizowanie tej sfery. Wielu osobom nawet nie mieści się w głowie, co będzie możliwe po wejściu tego przepisu w życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#JanuszNiemcewicz">Chciałbym uświadomić państwu na czym polega ta zmiana. W związku z tym chciałbym zadać dwa pytania. Dlaczego mamy tak zdecydowanie łagodzić odpowiedzialność karną za rozpowszechnianie najbardziej niebezpiecznej twardej pornografii z udziałem dzieci i z wykorzystaniem przemocy? W projekcie Senatu następuje wyraźne złagodzenie odpowiedzialności w takich przypadkach.</u>
          <u xml:id="u-245.1" who="#JanuszNiemcewicz">Dlaczego tak wyraźnie łagodząc odpowiedzialność w tych przypadkach, jednocześnie chcemy objąć odpowiedzialnością i karać do 2 lat pozbawienia wolności za oglądanie pornografii? Jeśli przepis mówi o przechowywaniu lub działaniu w inny podobny sposób, jest tu także mowa o oglądaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#AleksanderBentkowski">Muszę przyznać, że przepis zaproponowany przez Senat nie został najszczęśliwiej sformułowany, co utrudnia nam jego forsowanie. Stwierdzam jednak z całą odpowiedzialnością, że zapisy, które znalazły się w nowym Kodeksie karnym są - moim zdaniem - jeszcze gorsze. Pan minister wierzy w to, że nic gorszego nie będzie się działo. Gwarantuję panu, że jeśli tylko dowiedzą się o tym odpowiednie osoby, natychmiast zorganizują w Polsce legalnie działające przedsiębiorstwa produkujące filmy pornograficzne, przeznaczone głównie na eksport.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#LeszekKubicki">Chciałbym zauważyć, że produkcja tradycyjnych filmów pornograficznych jest już tak nudna, że nie będą one miały odbiorców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#KazimierzBuchała">Czytałem o wydarzeniach dotyczących Rzeszowa i Szczecina. Złapano kogoś, kto produkował filmy pornograficzne z udziałem małoletnich. Ta osoba w poprawce Senatu nie jest objęta typem kwalifikowanym przestępstwa. Tymczasem w wersji uchwalonej przez Sejm grozi mu za to kara pozbawienia wolności do lat 5. Takie zdarzenia się powtarzają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#AleksanderBentkowski">Rzeczywiście, nie można pogodzić się z tym, że zagrożone karą jest także przechowywanie pornografii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#LeszekKubicki">Senat proponuje także bardzo małą sankcję dla twardej pornografii, w którą chcemy uderzać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#JanuszNiemcewicz">Znam sprawę z Rzeszowa. Producent pornografii z udziałem dzieci otrzymał karę 3 lat pozbawienia wolności. W przypadku przyjęcia poprawki Senatu trzeba będzie ten wyrok złagodzić do 2 lat. Nie wiem, czy o to Senatowi chodziło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#AleksanderBentkowski">Myślę, że możemy przystąpić do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki nr 37?</u>
          <u xml:id="u-252.1" who="#AleksanderBentkowski">Stwierdzam, że Komisja nie będzie rekomendować przyjęcia tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-252.2" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 38. Senat proponuje w art. 202 zaostrzenie kary. Przepis ten mówi o wykorzystaniu stosunku zależności. Obecnie zagrożenie wynosi od 3 miesięcy do lat 5. Senat proponuje, aby zagrożenie wynosiło od roku do lat 10. Rozumiem, że te poprawki dotyczą przywrócenia stanu aktualnego. Są to dość rzadkie przestępstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Zwrócę uwagę na konstrukcję tego przepisu. Rozpoczyna się on wyrazami: „Kto przemocą, groźbą bezprawną, podstępem...”. Zmuszanie do prostytucji, także z użyciem przemocy zagrożone jest od 3 miesięcy do lat 5. Wydaje się, że jest to za mało. Celowe wydaje się utrzymanie poprzednio obowiązujących uregulowań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-254">
          <u xml:id="u-254.0" who="#AleksanderBentkowski">Czy ktoś jest przeciwny? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-254.1" who="#AleksanderBentkowski">Komisje będą rekomendować przyjęcie poprawki nr 38.</u>
          <u xml:id="u-254.2" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 39. Senat proponuje podobne zaostrzenie kary w przypadku nakłaniania o prostytucji w art. 203. Jeśli przyjęliśmy zmianę w art. 202, powinniśmy być konsekwentni. Czy ktoś z państwa jest przeciwny tej poprawce? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-254.3" who="#AleksanderBentkowski">Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować poprawkę nr 39.</u>
          <u xml:id="u-254.4" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 40. W art. 203 par. 4 jest mowa o zwabianiu lub uprowadzaniu innej osoby. Ostatnio to przestępstwo pojawia się u nas coraz częściej. Senat także i tu proponuje zaostrzenie kary. Czy ktoś jest tej propozycji przeciwny? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-254.5" who="#AleksanderBentkowski">Stwierdzam, że Komisja będzie rekomendować przyjęcie poprawki nr 40.</u>
          <u xml:id="u-254.6" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 41. Senat proponuje dodanie do art. 210 ust. 2 o brzmieniu: „Nie popełnia przestępstwa, kto dopuszcza się czynu określonego w par. 1, jeżeli ma to na celu ochronę życia osób wymienionych w par. 1, ich zdrowia psychicznego albo uruchomienia ich przed demoralizacją”. Takie przypadki zdarzają się w praktyce. Są bardzo częste w sporach między małżonkami o dzieci. Determinacja rodziców czasem bywa bardzo wielka. Ten bardzo formalny w swoim brzmieniu przepis powoduje, że prokurator musi wszczynać postępowanie i wyczerpać cały jego tok, żeby w końcu je umorzyć ze względu na znikome społeczne znaczenie czynu. Często stwierdza, że w tym przypadku nie popełniono przestępstwa. Postępowanie jednak zawsze musi być wszczęte z powodów formalnych, gdy rzekomo pokrzywdzony współmałżonek zawiadomi prokuraturę o przestępstwie.</u>
          <u xml:id="u-254.7" who="#AleksanderBentkowski">Proponowana zmiana wychodzi naprzeciw tym szczególnym przypadkom, które jednak zdarzają się w Polsce. Czy pan senator chciałby coś dodać w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-255">
          <u xml:id="u-255.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Chciałbym powiedzieć, że ta poprawka opisuje w pewnym szczególnych warunkach stan, który jest uwzględniony w części ogólnej Kodeksu karnego, a więc działanie w stanie wyższej konieczności. Wnioskodawca tego przepisu, pani prof. Łopatkowa mówiła, że mamy do czynienia z przypadkami, gdy naprawdę trzeba przechować dziecko lub bitą kobietę. Wtedy właśnie powstaje problem. Chodziło o to, żeby ludzie udzielający takiej pomocy nie czuli się zagrożeni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-256">
          <u xml:id="u-256.0" who="#AleksanderBentkowski">Można powiedzieć, że ta poprawka została zgłoszona w dobrych intencjach. Przeciwko tej poprawce można powiedzieć, że może ona spowodować samosądy lub wymierzanie sobie sprawiedliwości z pominięciem sądów. Takie zagrożenie jest. Jest tu pewien dylemat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-257">
          <u xml:id="u-257.0" who="#KazimierzBuchała">Intencję rozumiem i pochwalam. Jednak ten przepis w zaproponowanym brzmieniu - moim zdaniem - nie zasługuje na poparcie. Nie jest to stan wyższej konieczności. Ze stanem wyższej konieczności mamy do czynienia dopiero wtedy, gdy zachodzi bezpośrednie niebezpieczeństwo i nie ma innego sposobu na jego uniknięcie. W sytuacjach, do których odnosi się ten przepis są inne sposoby. Od tego jest Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Ponieważ taka droga istnieje, nie powinniśmy doprowadzać do zaostrzania konfliktów w rodzinie, które często prowadzą do ciężkich obrażeń i rozpadu rodziny.</u>
          <u xml:id="u-257.1" who="#KazimierzBuchała">W ogóle nie napisano o tym, jaka jest rola tego 15-latka. Czy on nie ma nic do powiedzenia o tym, przy którym z rodziców chciałby zostać? Chciałbym także zwrócić uwagę, że właśnie w ten sposób, robiąc awantury, przygotowuje się procesy o rozwód. Takie sytuacja mogą prowadzić do powstawania spięć lub awantur, które zamiast pomagać, szkodzą nieletniemu i rodzinie.</u>
          <u xml:id="u-257.2" who="#KazimierzBuchała">Można próbować tę sprawę uregulować. Propozycja Senatu została napisana dość nieudolnie. Czyn jest niedookreślony. Przepis w takiej postaci nie może znaleźć się w Kodeksie karnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-258">
          <u xml:id="u-258.0" who="#AndrzejGaberle">W przepisie jest mowa o ochronie życia. O tym, czy mamy do czynienia z przestępstwem rozstrzyga intencja osoby podejmującej określone działanie. Myślę, że takiej propozycji nie można przyjąć. Nie można wykluczyć nadużywania tego przepisu, nawet w sposób bardzo rażący. Przecież bardzo często intencji nie sposób udowodnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-259">
          <u xml:id="u-259.0" who="#LeszekKubicki">Zwrócę uwagę, że działanie w stanie wyższej konieczności lub obrony koniecznej także wynika z intencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-260">
          <u xml:id="u-260.0" who="#AndrzejGaberle">Tak, ale wskazane są inne dodatkowe znamiona. Tutaj praktycznie nie ma prawie żadnych znamion.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-261">
          <u xml:id="u-261.0" who="#LeszekKubicki">Rząd pozostawia tę sprawę do rozstrzygnięcia Sejmu. Tej propozycji nie było w projekcie rządowym. W dyskusji, która odbyła się na ten temat w Senacie zwracaliśmy uwagę na to, że we wszystkich drastycznych przypadkach, o które tu chodzi, może mieć zastosowanie stan wyższej konieczności. Autorka wniosku wykazała, że nie zawsze stan wyższej konieczności będzie w tych przypadkach rozstrzygający. Trzeba autorce tej poprawki przyznać, że samo działanie w stanie wyższej konieczności nie promuje angażowania się osób trzecich w takie sytuacje. Patrzymy na tę sprawę przez pryzmat konfliktów w rodzinie. Często może to być działanie sąsiada, który zabiera do siebie dziecko, gdyż jest ono bite.</u>
          <u xml:id="u-261.1" who="#LeszekKubicki">Ten przepis jest społecznie bardzo skomplikowany. Nie został napisany najszczęśliwiej. Jestem przekonany, że nie zawsze stan wyższej konieczności będzie w tych przypadkach wystarczający, jako czynniki, który jest kontratypem. Może to być kontratyp. Jest w tej propozycji jakaś intencja. Niebezpieczeństwo nadużywania tego przepisu jest duże. Jednak brak takiego przepisu powoduje brak aktywności społecznej w ochronie dziecka poniżej lat 15. Proszę zwrócić uwagę, że w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym funkcjonuje zasada, zgodnie z którą w przypadku zagrożenia dziecka, każdy może wystąpić w jego obronie do sądu. Nie zawsze są to działania szybkie.</u>
          <u xml:id="u-261.2" who="#LeszekKubicki">Jest to próba przeniesienia zasady actio popularis na grunt Kodeksu karnego. Rząd przedstawia państwu wszystkie argumenty zarówno przemawiające za przyjęciem, jak i za odrzuceniem tej poprawki. Chcemy pozostawić tę propozycję do rozstrzygnięcia Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-262">
          <u xml:id="u-262.0" who="#AleksanderBentkowski">W tej sytuacji powinniśmy rozstrzygnąć sprawę w głosowaniu. Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki nr 41?</u>
          <u xml:id="u-262.1" who="#AleksanderBentkowski">Stwierdzam, że Komisja nie będzie rekomendować przyjęcia Sejmowi tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-262.2" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 42. Senat proponuje wprowadzenie w art. 215 nowego typu przestępstwa znieważenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-263">
          <u xml:id="u-263.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Chodzi tu o zaostrzenie odpowiedzialności w przypadku znieważenia za pomocą środków masowego przekazu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-264">
          <u xml:id="u-264.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałbym zwrócić uwagę, że w dodanym par. 1a użyta została alternatywa łączna. Myślę, że jest to pomyłka, gdyż trudno byłoby ją tu zastosować. Uważam, że przy takim zapisie trudno byłoby zinterpretować ten przepis. Myślę, że powinien być tu użyty wyraz „albo”.</u>
          <u xml:id="u-264.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Zastanawiające jest także dlaczego w par. 2a wprowadzono powołanie jedynie na par. 1a. Rozumiem, że jest to typ kwalifikowany. Jeżeli miałaby być wprowadzona nawiązka, to należałoby się także powołać na par. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-265">
          <u xml:id="u-265.0" who="#LeszekKubicki">Tę propozycję można traktować jako bardziej dotkliwą. Jeśli Komisja uzna, że taki czyn powinien być traktowany jako czyn kwalifikowany, nie mamy nic przeciwko temu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-266">
          <u xml:id="u-266.0" who="#AndrzejGaberle">Nawiązka stanowi pewne zaostrzenie odpowiedzialności przy typie kwalifikowanym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-267">
          <u xml:id="u-267.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Świadomie przewidzieliśmy odniesienie nawiązki tylko do par. 1a. Nie będzie to dotyczyło zwyczajnej pyskówki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-268">
          <u xml:id="u-268.0" who="#MarekLewandowski">Programy, które mają dużą oglądalność są bardzo agresywne. Tam zakłada się balansowanie na granicy. Nie wiem jednak, czy jest to przepis trafny. Rozumiem intencje, które szanuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-269">
          <u xml:id="u-269.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Występuje tu pełna analogia z art. 211 dotyczącym pomówienia. Pomówienie dokonane przy pomocy środków masowego przekazu jest postacią kwalifikowaną. Wydaje mi się, że jest to zupełnie naturalny sposób rozwinięcia tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-270">
          <u xml:id="u-270.0" who="#AndrzejGaberle">Przystępujemy do rozstrzygnięcia. Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki nr 42?</u>
          <u xml:id="u-270.1" who="#AndrzejGaberle">Stwierdzam, że Komisja będzie rekomendować przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-270.2" who="#AndrzejGaberle">Poprawka nr 43 jest konsekwencją przyjęcia poprawki nr 21. Komisja będzie rekomendować jej przyjęcie.</u>
          <u xml:id="u-270.3" who="#AndrzejGaberle">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 44, w której Senat proponuje zaostrzenie sankcji. Chciałbym zwrócić uwagę, że ma ona związek z poprawką nr 45, w której proponuje się obniżenie sankcji w art. 244. Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu tych poprawek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-271">
          <u xml:id="u-271.0" who="#JanuszNiemcewicz">Chciałbym wypowiedzieć się przeciwko obniżeniu zagrożenia w art. 244. Jeśli chodzi o potrzebę zrównania zagrożeń, opowiadałbym się za podwyższeniem do tej wysokości zagrożenia we wcześniejszym przepisie. Lepszym sposobem na uchronienie się przed wywieraniem nacisku na świadka, biegłego i tłumacza jest bardzo wysokie zagrożenie za tego rodzaju przestępstwa, niż tworzenie mało szczęśliwych instytucji takich jak np. świadek incognito.</u>
          <u xml:id="u-271.1" who="#JanuszNiemcewicz">Pojawia się tu pewna sprzeczność. Z jednej strony tworzymy instytucję świadka incognito, a z drugiej strony nie chcemy surowo karać próby zastraszania świadków, biegłych, tłumaczy i oskarżycieli. Osobiście uważam, że tego rodzaju przestępstwa powinny być bardzo surowo karane. Dlatego opowiadam się przeciwko złagodzeniu zagrożenia w art. 244. Jeśli uważają państwo, że należy wyrównać zagrożenie w tych dwóch przepisach, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-272">
          <u xml:id="u-272.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Rozumiem, te argumenty. Problem jest taki, że już niewiele możemy tu zrobić. Stan istniejący jest głęboko niezadowalający. Wywieranie wpływu na biegłego czy świadka jest zagrożony karą od 6 miesięcy do lat 8. Natomiast bezpośrednie wywieranie wpływu na sąd jest zagrożone tylko karą pozbawienia wolności do lat 3. To jest żenujące. Do ustawy wkradło się nieporozumienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-273">
          <u xml:id="u-273.0" who="#JanuszNiemcewicz">Opowiadam się za podwyższeniem zagrożenia do art. 231, jak proponuje Senat. Uważam jednak, że w przypadku art. 244 zagrożenie nie musi być równe. Przypomnę, że sąd jest chroniony przez służby zawodowe. Natomiast nikt nie chroni świadka, tłumacza i biegłego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-274">
          <u xml:id="u-274.0" who="#AndrzejGaberle">Czy ktoś z państwa byłby przeciwny podniesienia sankcji w art. 231, o czym mówi poprawka nr 44? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-274.1" who="#AndrzejGaberle">Komisja postanowiła rekomendować przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-274.2" who="#AndrzejGaberle">W poprawce nr 45 Senat proponuje obniżenie sankcji w art. 244 zrównując ją z sankcją w art. 231. Rozumiem, że w tej sprawie wymieniliśmy już argumenty. Kto z państwa opowiada się za uwzględnieniem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-274.3" who="#AndrzejGaberle">Stwierdzam, że Komisja będzie rekomendować przyjęcie poprawki nr 45.</u>
          <u xml:id="u-274.4" who="#AndrzejGaberle">Przechodzimy do poprawki nr 46, która dotyczy art. 245. Senat proponuje uzupełnienie tego przepisu. Chodzi o to, aby nie tylko funkcjonariusz publiczny, ale także osoba działająca na jego polecenie, popełniała w tym przypadku przestępstwo. W obecnym brzmieniu przepisu istniałaby dość łatwa możliwość jego obchodzenia. Proponowałbym przyjęcie tej poprawki. Czy ktoś jest przeciwny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-275">
          <u xml:id="u-275.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałbym zwrócić uwagę, że ta poprawka jest wadliwa ze względów redakcyjnych. Należałoby do art. 245 wprowadzić ust. 2 mówiący: „Kto działając na polecenie funkcjonariusza publicznego popełnia czyn, o którym mowa w par. 1...”. Obecny zapis jest nieczytelny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-276">
          <u xml:id="u-276.0" who="#ZbigniewRomaszewski">W tym przypadku nie widzę tu żadnych kłopotów. Moim zdaniem, zdanie brzmi całkowicie poprawnie: „Funkcjonariusz publiczny lub ten, który działając na jego polecenie, w celu uzyskania określonych zeznań, wyjaśnień, informacji...”. Nie widzę tu żadnych problemów. Zresztą nie można tu dokonać żadnych zmian redakcyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-277">
          <u xml:id="u-277.0" who="#AndrzejGaberle">Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki nr 46?</u>
          <u xml:id="u-277.1" who="#AndrzejGaberle">Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-277.2" who="#AndrzejGaberle">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 47. Senat proponuje, aby w art. 249 po wyrazach: „zmusza ją” dodać wyrazy „do głosowania”. Sprawa jest chyba jasna. Sądzę, że ta poprawka zasługuje na poparcie. Czy ktoś z państwa ma odmienne zdanie w tej sprawie? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-277.3" who="#AndrzejGaberle">Stwierdzam, że poprawka nr 47 uzyskała poparcie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-277.4" who="#AndrzejGaberle">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 48. Senat proponuje zmianę zagrożenia w art. 252 par. 1. Proszę o przedstawienie uzasadnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-278">
          <u xml:id="u-278.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Uzasadnienie jest dość proste. W tym przepisie mamy do czynienia z bardzo ciężkim przestępstwem dotyczącym handlu ludźmi. Wydawało się naturalne, że tego rodzaju przestępstwo powinno być zbrodnią a nie występkiem. Przestępstwo to dotyczy pozbawienia człowieka jego podmiotowości. Jest to chyba jedno z najważniejszych przestępstw, jakie może być popełnione. Obecnie stosowana sankcja za to przestępstwo właśnie tak się kształtuje. Nie widzę żadnych powodów, dla których w przypadku tego przestępstwa miałaby nastąpić liberalizacja tego zagrożenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-279">
          <u xml:id="u-279.0" who="#HenrykPracki">Rząd popiera tę poprawkę. Uważamy, że jest ona zasadna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-280">
          <u xml:id="u-280.0" who="#AndrzejGaberle">Czy ktoś z państwa chciałby zgłosić w tej sprawie uwagi? Nie widzę zgłoszeń. Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki nr 48?</u>
          <u xml:id="u-280.1" who="#AndrzejGaberle">Stwierdzam, że poprawka uzyskała rekomendację Komisji.</u>
          <u xml:id="u-280.2" who="#AndrzejGaberle">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 49. W art. 255 Senat proponuje dodać po wyrazie „faszystowski” wyraz „komunistyczny”. Czy ktoś z państwa chciałby wypowiedzieć się na ten temat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-281">
          <u xml:id="u-281.0" who="#LeszekKubicki">Chciałbym przypomnieć, że nad tym problemem dość szeroko dyskutowaliśmy na posiedzeniu Komisji w Popowie. Zwracano wtedy uwagę na trudne do ustalenia znamię tego przestępstwa ze względu na jego ocenny charakter. Mówiliśmy, że konteksty, w jakich występuje wyraz „komunistyczny” są bardzo zróżnicowane. Powstałby problem, gdyby do Polski przyjechał sekretarz generalny Komunistycznej Partii Francji z wizytą parlamentarną, żeby zreferować swój program. Czy podlegałby on temu przepisowi?</u>
          <u xml:id="u-281.1" who="#LeszekKubicki">Mówiliśmy, że istotą ochrony jest w tym przepisie występowanie przeciwko ustrojowi totalitarnemu, a taki daje się zobiektywizować. Cechy ustroju totalitarnego, bez względu na to, z jakich inspiracji ideowych występują, są obiektywnie stwierdzalne. Każdy biegły może to stwierdzić. Natomiast trudno byłoby określić rodzaje i postacie tego, co jest komunistyczne. W obronie funkcjonowania sądów w tym zakresie, chciałbym proponować, aby Komisja zrezygnowała z tego znamienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-282">
          <u xml:id="u-282.0" who="#AndrzejGaberle">Czy ktoś jeszcze chciałby wypowiedzieć się w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-283">
          <u xml:id="u-283.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Przy tej poprawce przedstawiano następującą argumentację. W art. 13 konstytucji zapisano, że zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swych programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść itd. W związku z tym nawoływanie i propagowanie ustroju komunistycznego powinno być zakazane tak samo, jak ustroju faszystowskiego lub inne ustroju totalitarnego. Taka jest konsekwencja przyjętego zapisu konstytucyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-284">
          <u xml:id="u-284.0" who="#AndrzejGaberle">Z jednej strony z sympatią odnoszę się do tego rodzaju zapisów w konstytucji, gdyż nie mam żadnej sympatii dla ustroju komunistycznego. Natomiast rozumiem trudności, o których mówił pan minister. Konteksty tego przepisu i przepisu konstytucyjnego są jednak inne. Inaczej są w nich rozłożone akcenty.</u>
          <u xml:id="u-284.1" who="#AndrzejGaberle">Poddaję tę poprawkę pod głosowanie. Kto z państwa jest za jej przyjęciem?</u>
          <u xml:id="u-284.2" who="#AndrzejGaberle">Stwierdzam, że Komisja nie będzie rekomendować poprawki nr 49.</u>
          <u xml:id="u-284.3" who="#AndrzejGaberle">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 50. Jest to poprawka o charakterze redakcyjnym do art. 263 par. 3, która ma jednak swój aspekt merytoryczny. Sądzę, że jest ona możliwa do zaakceptowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-285">
          <u xml:id="u-285.0" who="#LeszekKubicki">Jesteśmy inspiratorami tej poprawki. Umożliwienie oznacza udzielenie pomocy, natomiast tu chodzi o organizowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-286">
          <u xml:id="u-286.0" who="#AndrzejGaberle">Czy ktoś z państwa ma odmienne zdanie? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-286.1" who="#AndrzejGaberle">Komisja zaaprobowała przyjęcie poprawki nr 50.</u>
          <u xml:id="u-286.2" who="#AndrzejGaberle">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 51. Myślę, że i tę poprawkę możemy przyjąć. To, co wprowadza par. 4 tego przepisu, jest powtórzeniem zapisów części ogólnej. Senat proponuje skreślenie tego paragrafu. Przepis ten wprowadza wyższe zagrożenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-287">
          <u xml:id="u-287.0" who="#HenrykPracki">Ta różnica nie ma znaczenia zasadniczego. Górna granica zagrożenia wprowadzona dla tego rodzaju przypadków, jest chyba zupełnie wystarczająca. Natomiast wprowadzenie par. 4 stanowiłoby odstępstwo od przyjętej zasady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-288">
          <u xml:id="u-288.0" who="#AndrzejGaberle">Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki nr 51?</u>
          <u xml:id="u-288.1" who="#AndrzejGaberle">Komisja będzie rekomendowała przyjęcie poprawki nr 51.</u>
          <u xml:id="u-288.2" who="#AndrzejGaberle">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 52. Senat proponuje skorygowanie w art. 265 błędu, który wystąpił w procesie legislacyjnym poprzez zmianę sankcji. Poprawka ta przywraca prawidłowy zapis. Czy ktoś z państwa jest przeciwny przyjęciu tej poprawki? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-288.3" who="#AndrzejGaberle">Stwierdzam, że Komisja będzie rekomendował przyjęcie poprawki nr 52.</u>
          <u xml:id="u-288.4" who="#AndrzejGaberle">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 53 dotyczącej art. 267 par. 3. Senat proponuje zmienić wyraz „istotną” wyrazem „znaczną”. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-289">
          <u xml:id="u-289.0" who="#LeszekKubicki">Ta poprawka usuwa nie istniejący i nie wyjaśniony w kodeksie termin „istotna”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-290">
          <u xml:id="u-290.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Problem jest nieco bardziej skomplikowany. W kodeksie występuje pojęcie „istotnej szkody”, natomiast nie ma w nim „istotnej szkody majątkowej”. Ma to podkreślić proporcjonalność pewnych dóbr. Stary Kodeks karny miał do pewnego czasu w słowniczku wyjaśnienie, czym jest mienie znacznej wartości lub wielkiej wartości. Mimo tego posługiwał się od czasu do czasu pojęciem „istotnej” lub „poważnej szkody majątkowej”. Jest to jednak kwestia bardziej merytoryczna niż legislacyjna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-291">
          <u xml:id="u-291.0" who="#AndrzejGaberle">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-291.1" who="#AndrzejGaberle">Stwierdzam, że poprawka nr 53 uzyskała akceptację Komisji.</u>
          <u xml:id="u-291.2" who="#AndrzejGaberle">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 54.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-292">
          <u xml:id="u-292.0" who="#AleksanderBentkowski">Poprawka ta ma związek z poprawkami nr 21 i nr 43, które już wcześniej uzyskały akceptację Komisji.</u>
          <u xml:id="u-292.1" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 55. Jest tu pewne rozszerzenie art. 285 par. 4. Czy autorzy tej poprawki chcą ją uzasadnić? Nie. Sprawa jest chyba oczywista. W przepisie powinno być także odwołanie do par. 3. Możemy potraktować to jako naszą pomyłkę.</u>
          <u xml:id="u-292.2" who="#AleksanderBentkowski">Stwierdzam, że poprawka nr 55 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-292.3" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 56 dotyczącej art. 287. Jest to poprawka merytoryczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-293">
          <u xml:id="u-293.0" who="#LeszekKubicki">Jest to poprawka o charakterze porządkującym. Chodzi o to, aby uszkodzenie lub przerwanie kabla morskiego nie było przypadkiem małej wagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-294">
          <u xml:id="u-294.0" who="#AleksanderBentkowski">Nie widzę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-294.1" who="#AleksanderBentkowski">Komisja przyjęła tę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-294.2" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 57. Nie wiem, jak ma się ta poprawka do niedawno uchwalonej ustawy o zwalczaniu narkomanii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-295">
          <u xml:id="u-295.0" who="#LeszekKubicki">Poprawka nie ma związku z tą ustawą. Jest tu rozszerzenie zakresu przedmiotowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-296">
          <u xml:id="u-296.0" who="#AleksanderBentkowski">Nikt nie zgłasza uwag. Czy możemy przyjąć tę poprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-297">
          <u xml:id="u-297.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałbym zwrócić uwagę, że poprawka nr 57b) wprowadza zapis: „... rozboju lub popełnieniu innego przestępstwa przeciwko niemu wielkiej wartości”. Sugerowałoby to, że rozbój zawsze dokonywany jest przeciwko mieniu wielkiej wartości. Uważam, że wyraz „innego” jest w tym zapisie zbędny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-298">
          <u xml:id="u-298.0" who="#LeszekKubicki">Nie możemy już tego przepisu poprawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-299">
          <u xml:id="u-299.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Wtedy będzie pewien dysonans logiczny. Ten zapis sugeruje, że rozbój jest zawsze przestępstwem przeciwko mieniu wielkiej wartości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-300">
          <u xml:id="u-300.0" who="#HenrykPracki">Myślę, że z tym problemem damy sobie radę w drodze wykładni. Może, rzeczywiście jest tu pewna niezręczność. Trzeba by jednak zmodyfikować poprawkę, czego nie możemy zrobić ze względów proceduralnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-301">
          <u xml:id="u-301.0" who="#LeszekKubicki">Historycznie sprawa wygląda tak, że najpierw w zapisie znajdowało się przestępstwo przeciwko mieniu. Wtedy użycie wyrazu „innego” było uzasadnione. Była wtedy mowa o rozboju lub popełnieniu innego przestępstwa przeciwko mieniu. Później dodano wyrazy „wielkiej wartości”, a pozostała część przepisu nie uległa zmianie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-302">
          <u xml:id="u-302.0" who="#AleksanderBentkowski">Sprawa została wyjaśniona. Chyba możemy przyjąć tę poprawkę. Czy ktoś ma inne zdanie? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-302.1" who="#AleksanderBentkowski">Stwierdzam, że Komisja będzie rekomendować przyjęcie poprawki nr 57.</u>
          <u xml:id="u-302.2" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 58. Tu sprawa jest poważniejsza. Czy nie mamy tu do czynienia z zakulisową próbą wprowadzenia przepadku lub konfiskaty przedmiotów? Proszę pana senatora o przedstawienie uzasadnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-303">
          <u xml:id="u-303.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Ta poprawka jest konsekwencją likwidacji w Kodeksie karnym instytucji konfiskaty mienia. Jeśli tych przepisów nie wprowadzimy nastąpi istotna liberalizacja w stosunku do wszystkich przestępstw związanych z zaborem mienia. Nie będziemy mieli żadnych środków, żeby pozbawić sprawców przestępstw korzyści materialnych. Praktyka jest generalnie taka, że zazwyczaj możliwy do udowodnienia jest tylko jeden transport przemytniczy, choć dobrze wiadomo, że takich transportów było więcej. Jeżeli nie stworzymy realnych możliwości odebrania tych korzyści materialnych, będziemy bezbronni. Jeśli ktoś będzie dobrze liczył, proceder przestępczy będzie mógł służyć jako sposób zarabiania na życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-304">
          <u xml:id="u-304.0" who="#AleksanderBentkowski">Jest to dowód niewiary w sąd. Sąd ma taką możliwość, może to zrobić. Państwo wprowadzają przepis obligatoryjny, czyli obowiązek orzeczenia przepadku przedmiotów. Czy macie podejrzenia, że sąd mógłby odstępować od tego? Rozumiem, że będzie pewność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-305">
          <u xml:id="u-305.0" who="#AndrzejGaberle">Rozumiem intencje tej poprawki. Trudno jest się im przeciwstawiać. Natomiast pewne wątpliwości budzi zapis, że sąd orzeka przepadek przedmiotów chociażby nie stanowiły własności sprawcy. Co będzie, jeśli te przedmioty podlegają zwrotowi? Może to być np. przedmiot pochodzący z rozboju. Przed chwilą wprowadziliśmy rozbój do art. 298 par. 1. Czy wtedy sąd także ma orzec przepadek przedmiotów? Przecież musi to zrobić.</u>
          <u xml:id="u-305.1" who="#AndrzejGaberle">W innych przepisach istnieje zastrzeżenie, że nie orzeka się przepadku przedmiotów, jeżeli podlegają one zwrotowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-306">
          <u xml:id="u-306.0" who="#AleksanderBentkowski">Możemy przystąpić do rozstrzygnięcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-307">
          <u xml:id="u-307.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Przyjęcie tego rodzaju rozwiązania jest w jakiś sposób narzucone konwencją o praniu brudnych pieniędzy. Istnieje obowiązek konfiskaty korzyści materialnych uzyskanych z przestępstwa niezależnie od tego, w czyich rękach się znajdują.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-308">
          <u xml:id="u-308.0" who="#AleksanderBentkowski">Nie byłbym przeciwny tej poprawce. Jednak przy tak kategorycznych stwierdzeniach, zawsze istnieje obawa, że o czymś zapomnieliśmy. Później sąd staje przed niewyobrażalnymi problemami, żeby ominąć przepis, który nie da się w danej sprawie zastosować i wykonać. Dopiero wtedy jest problem. Natomiast w swoich intencjach jest to słuszna propozycja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-309">
          <u xml:id="u-309.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Właśnie bez tego przepisu w tego rodzaju przypadkach sąd będzie po prostu bezradny. Nie będzie miał żadnego sposobu, żeby dobrać się do przedmiotów, szczególnie pośrednio pochodzących z przestępstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-310">
          <u xml:id="u-310.0" who="#AleksanderBentkowski">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu tej poprawki? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-310.1" who="#AleksanderBentkowski">Komisja będzie rekomendować przyjęcie poprawki nr 58.</u>
          <u xml:id="u-310.2" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 59. Jest to poprawka redakcyjna. Jeśli nie ma uwag, możemy ją przyjąć. Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-310.3" who="#AleksanderBentkowski">Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 59.</u>
          <u xml:id="u-310.4" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 60. Senat proponuje, aby w art. 360 par. 1 wyrazy „dla celu” zastąpić wyrazami „do celu”. Przypomnę, że wcześniej nie przyjęliśmy takiej samej poprawki w innym artykule. Chyba powinniśmy być konsekwentni. Czy ktoś jest przeciwny? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-310.5" who="#AleksanderBentkowski">Komisja nie będzie rekomendować przyjęcia poprawki nr 60.</u>
          <u xml:id="u-310.6" who="#AleksanderBentkowski">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie Senatu do Kodeksu karnego. Pozostało nam jeszcze rozpatrzenie sześciu mniej kontrowersyjnych poprawek do przepisów wprowadzających Kodeks karny.</u>
          <u xml:id="u-310.7" who="#AleksanderBentkowski">Proponuję, żebyśmy poprawkę nr 1 rozpatrzyli na końcu. Natomiast rozpatrzymy pozostałe poprawki.</u>
          <u xml:id="u-310.8" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do poprawki nr 2. Sądzę, że poprawka ta nie budzi niczyich wątpliwości. Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-310.9" who="#AleksanderBentkowski">Komisja będzie rekomendować przyjęcie poprawki nr 2.</u>
          <u xml:id="u-310.10" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-311">
          <u xml:id="u-311.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Poprawka nr 3 powinna być rozpatrywana łącznie z poprawką nr 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-312">
          <u xml:id="u-312.0" who="#AleksanderBentkowski">Tak. Czy poprawki nr 3 i nr 5 budzą jakieś wątpliwości? Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-312.1" who="#AleksanderBentkowski">Stwierdzam, że Komisja będzie rekomendować przyjęcie poprawek nr 3 i nr 5.</u>
          <u xml:id="u-312.2" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 4. Sądzę, że ta poprawka także nie budzi wątpliwości. Nie widzę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-312.3" who="#AleksanderBentkowski">Komisja będzie rekomendować przyjęcie poprawki nr 4.</u>
          <u xml:id="u-312.4" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 6, dotyczącej zmiany przepisów o Państwowej Straży Pożarnej. Sądzę, że tu także nie ma wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-312.5" who="#AleksanderBentkowski">Stwierdzam, że Komisja będzie rekomendować przyjęcie poprawki nr 6.</u>
          <u xml:id="u-312.6" who="#AleksanderBentkowski">Pozostało nam rozpatrzenie poprawki nr 1, która jest najbardziej istotna, gdyż dotyczy terminu wprowadzenia kodeksu w życie. Chciałbym zaproponować, żeby Komisja rozpatrzyła tę poprawkę na końcu swoich prac, po rozpatrzeniu poprawek Senatu zgłoszonych do wszystkich kodeksów. Wtedy zastanowimy się nad tym terminem. Muszę powiedzieć, że zakładaliśmy, iż ten termin zostanie wydłużony, ale nie aż o tyle. Sądziliśmy, że Senat zaproponuje termin do końca I kwartału - do 30 marca 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-312.7" who="#AleksanderBentkowski">W tej sytuacji proponuję, żebyśmy zakończyli dzisiejsze prace. Dziękuję wszystkim za udział w posiedzeniu. Gratuluję państwu. Komisja przyjęła wyjątkowo dużo poprawek Senatu uznając w ten sposób nie tylko zasadność jego istnienia, ale także umiejętności.</u>
          <u xml:id="u-312.8" who="#AleksanderBentkowski">Nasze prace będziemy kontynuować w dniu jutrzejszym, zgodnie z zawiadomieniem.</u>
          <u xml:id="u-312.9" who="#AleksanderBentkowski">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>