text_structure.xml 16.7 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WitMajewski">Takiej gwarancji nie mamy w żadnym postępowaniu. Od tego istnieje możliwość ewentualnych poprawek. Ale na razie pracujemy nad art. 139. Pani przewodnicząca postawiła wniosek o reasumpcje głosowania zmian, których dokonaliśmy w tym artykule za art. 133. Czy są głosy przeciwne temu wnioskowi o reasumpcję? Jeżeli nie, to przystępujemy do głosowania. Kto jest za reasumpcją tego głosowania, które dotyczyło art. 133 w art. 139, zechce podnieść rękę. Kto jest przeciwny? Kto się wstrzymał? Stwierdzam, że przy jednym głosie wstrzymującym i dziesięciu głosach za, reasumpcja została dokonana. Czyli wracamy do zapisu podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#WitMajewski">Czy są inne wnioski? Pani przewodnicząca Skowrońska-Łuczyńska deklaruje podjęcie się sformułowania, w art. 139, odrębnej regulacji dla sobót. Czyli przyjmujemy, że mamy jeszcze w art. 139 konieczność sformułowania 2 dotyczącego pracy w soboty. I dopiero wtedy będziemy go rozpatrywali. Pozostaje, w takim razie, tylko wniosek posła Rulewskiego dotyczący remontów. Czy pan poseł Rulewski podtrzymuje swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanRulewski">Tak. Wiemy, że są różnego rodzaju remonty, których nie można przeprowadzać w czasie, gdy zakład pracuje i wtedy są one planowane, jako wyjątkowe, w dniach przestojów. Ale są i remonty rutynowe, które są przeprowadzane w zakładzie bez przerwy. My, tutaj, obie te kategorie załatwiliśmy jednym słowem, a mnie by chodziło o pozostawienie w tym przepisie tylko tych remontów, które są niemożliwe do wykonania w trakcie tygodnia roboczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WitMajewski">Czy ktoś chce zabrać głos w tej sprawie? Czy taki zapis można sformułować? Jak to by wyglądało od strony terminologicznej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MaciejSekunda">Ja bym prosił pana posła Rulewskiego, aby rozważył możliwość wycofania tego wniosku. Musimy pamiętać, że w dobrze zorganizowanym przedsiębiorstwie, jeżeli pracodawca chce w sposób należyty wykorzystać środki produkcji, to nie powinien tego robić w żadne inne dni, tylko w te, które są zapisane w art. 139. Taka jest normalna procedura i taki jest zwyczaj wszędzie na świecie. Nie wiem dlaczego chcemy zrobić w naszym kraju jakieś odstępstwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WitMajewski">Panie pośle, jeżeli pan jednak nie wycofuje swojego wniosku, to może umówimy się tak jak z panią Skowrońską-Łuczyńską, a pan zastanowi się i ewentualnie sformułuje wniosek, który omówimy na następnym posiedzeniu. Rozumiem, w takim razie, że artykułu 139 nie głosujemy dzisiaj ostatecznie. Przyjęliśmy tylko jedną poprawkę dotyczącą domów opieki społecznej. Pozostałe zmiany są w przygotowaniu i przystąpimy do ich rozpatrzenia i przegłosowania na najbliższym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#WitMajewski">Przechodzimy do artykułu 140. Kto z państwa chciałby w związku z tym artykułem sformułować wnioski, pytania lub przedstawić wątpliwości. Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#WitMajewski">Jeżeli wniosków nie ma, to rozumiem, że Komisja proponuje przyjęcie artykułu 140 zgodnie z przedłożenie podkomisji. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że Komisja jednogłośnie przyjęła art. 140. Sprzeciwu nie słyszę. Został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#WitMajewski">Artykuł 141 skreśla się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">W tym artykule było dopuszczenie przedłużonego czasu pracy w niektórych zakładach, np. w komunikacji samochodowej. To już zostało przegłosowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WitMajewski">Czy są uwagi dotyczące skreślenia? Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że Komisja jednogłośnie przyjęła skreślenie art 141. Sprzeciwu nie słyszę. Zostało przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#WitMajewski">Artykuł 142. Otwieram dyskusję. Czy są wnioski, uwagi? Zmiany przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#WitMajewski">Artykuł 143. Tutaj są tylko zmiany terminologiczne, które już wielokrotnie przyjmowaliśmy. Czy do tych zmian są uwagi? Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że zostały przyjęte. Sprzeciwu nie słyszę. Zostały przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#WitMajewski">Artykuł 144. 1. Tutaj też są zmiany terminologiczne. Czy do tych zmian są uwagi? Nie widzę. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że zmiany zostały przyjęte. Sprzeciwu nie słyszę. Zostały przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#WitMajewski">Artykuł 144 2. Zmiany w tym paragrafie zostały zaznaczone tłustym drukiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Ten artykuł i paragraf dotyczą wynagrodzenia za czas dyżuru. Śladem innych artykułów, które dotyczyły podobnej kwestii, podano, że wynagrodzenie to wynika z osobistego zaszeregowania pracownika określonego stawką godzinową lub miesięczną wtedy, kiedy taki składnik był wyodrębniony. Natomiast jeżeli nie jest wyodrębniony, to za podstawę jego obliczenia przyjmuje się 60% wynagrodzenia. To jest tylko ujednolicenie, bo podobne zapisy już przyjmowaliśmy, np. przy określaniu wynagrodzenia za czas przestoju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WitMajewski">Czy do art 144 2 są uwagi? Czy ktoś z państwa chciałby coś wyjaśnić? Nie widzę. W związku z tym stawiam wniosek o przyjęcie tych zmian. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że wniosek został przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę. Zmiana została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#WitMajewski">Artykuł 145 zostaje skreślony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WalerianSanetra">Tutaj zostało przyjęte, że nie będzie innych norm czasu pracy dla osób zatrudnionych przy pilnowaniu. Komisja przyjęła takie stanowisko, że nie będzie można przedłużać czasu pracy poza normy, które zostały ustalone we wcześniejszych przepisach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MaciejSekunda">Konfederacja nie wniosła zastrzeżeń do tego artykułu, tylko dlatego, że, po prostu, nie doczytaliśmy się tej istotnej zmiany, jaką niesie za sobą skreślenie art. 145. Spora grupa pracowników, zatrudnionych przy pilnowaniu, pracuje na dzień dzisiejszy w wymiarze 48-godzinnego tygodnia pracy, przy założeniu, że może pracować: 8, 12 lub 24 godziny na dobę. Skreślenie tego przepisu oznacza, że ta grupa osób będzie musiała zacząć pracować 40 godzin w tygodniu. Chcę zwrócić państwu uwagę, że ten przepis wywołuje poważne zmiany, nie widzę żadnego uzasadnienia merytorycznego dla skrócenia czasu pracy tej grupy osób. O ile w innych zawodach skrócenie czasu pracy można rekompensować wzrostem wydajności pracy, to w tym przypadku żadne działania organizacyjne nic nie załatwią. Ale pragnę zwrócić państwu uwagę na jeszcze jeden aspekt natury społecznej. Na dzień dzisiejszy osobami, które wykonują prace przy pilnowaniu, są najczęściej osoby dojeżdżające, chłoporobotnicy. Jest to spora grupa osób. Zmiana wymiaru czasu pracy praktycznie tych ludzi eliminuje.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#MaciejSekunda">Na posiedzeniu podkomisji powiedziałem żartem, że za skreśleniem tego punktu stoi chyba lobby firm ochroniarskich. W takiej sytuacji wejdą one, automatycznie, na miejsce tych pracowników, zatrudnionych przy pilnowaniu. Stąd też nie widzę uzasadnienia dla tej zmiany, nie jest to przecież ciężka praca fizyczna. Wnoszę o utrzymanie dotychczasowego brzmienia art. 145.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WitMajewski">Panie profesorze, mam pytanie, bo pan stwierdził, że myśmy to już wcześniej rozstrzygnęli. Czy to wymagałoby reasumpcji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WalerianSanetra">To jest propozycja strony rządowej, chociaż złożono ją, oczywiście, przy założeniu, że tydzień pracy wynosi 42 godziny. Sytuacja nieco się zmieniła, bo my skróciliśmy go jeszcze bardziej, do 40 godzin. Gdyby być konsekwentnym, to można by powiedzieć tak: jeżeli inni korzystają, bo Komisja skraca im czas pracy o dwie godziny, to powinno to, konsekwentnie, dotyczyć również tych osób zatrudnionych przy pilnowaniu. Taką argumentację przedstawił rząd w uzasadnieniu skreślenia tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WitMajewski">Pytanie do pana ministra Bączkowskiego. Czy w związku ze skróceniem tygodnia pracy, przesłanki do skreślenia art. 145 dalej pozostają aktualne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejBączkowski">Tak, są one nadal aktualne. Uważamy, że pozostawienie, bezterminowo, dotychczasowej regulacji, byłoby utrzymywaniem pewnego archaizmu. Natomiast odpowiadając konstruktywnie na zarzut pana Sekundy, chcę powiedzieć, że nie ma żadnych przeszkód, aby stosować równoważne normy czasu pracy. Przy dojazdach, itd. Rząd jest tutaj konsekwentny. Argumentacja się nie zmienia, chcemy równego traktowania wszystkich. Na takim założeniu oparta jest konstrukcja przedłożenia rządowego. Przy czym, myśmy te założenia robili dla 42-godzinnego tygodnia, skoro wysoka Komisja przyjęła tydzień 40-godzinny, to trudno mi powiedzieć, że pojawiły się w naszym myśleniu przesłanki dodatkowe, które powodują, że chcemy aby przy pilnowaniu było 42 godziny. Oczywiście nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WitMajewski">Czy ktoś z posłów chce przedstawić jakiś wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JanRulewski">Myślę, że pan Sekunda ma tutaj dużo racji, i ja bym podtrzymywał wniosek o pozostawienie tego artykułu, ponieważ prace o charakterze dozorowania i pilnowania są wymieniane w Kodeksie, w wielu miejscach, np. poprzednio ustaliliśmy, że niektóre z nich nie są włączane do czasu pracy. Są wynagradzane, a nie są włączane do czasu pracy. To skreślenie nie jest w pełni uzasadnione. Rząd nie przedstawił dostatecznej argumentacji, żeby tych pracowników zakwalifikować jako normalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejBączkowski">Uważamy, że są to jednak normalni pracownicy, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WitMajewski">Rozumiem, że pan poseł deklaruje chęć popracowania nad tą kwestią. Dzisiaj nie rozstrzygalibyśmy jeszcze skreślenia art. 145, tylko, podobnie jak art. 139, pozostałby on do rozstrzygnięcia na najbliższym posiedzeniu. Czy w tej sprawie są inne wnioski? Jeżeli nie, to pan poseł Rulewski przygotuje wnioski do dalszej pracy.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#WitMajewski">Natomiast rozumiem, że rozdział VI „Zasady wprowadzania dodatkowych dni wolnych od pracy”, się zdezaktualizował. Czy w sprawie skreślenia rozdziału VI są jakieś uwagi? Jeżeli nie, to jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że Komisja zdecydowała skreślić rozdział VI. Sprzeciwu nie słyszę. Został skreślony.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#WitMajewski">Tutaj mamy jeszcze zapisane: „wariant posła Rulewskiego”. Panie pośle, czy to jest coś, co powinniśmy rozpatrzeć w związku z rozdziałem VI?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanRulewski">To nie musi być teraz rozpatrywane, ale jest to propozycja integralnie związana ze sprawą czasu pracy. Ale nie musimy jej dzisiaj rozpatrywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WitMajewski">Dobrze rozpatrzymy ją wtedy, kiedy będziemy się zajmować innymi zaszłościami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Na odwrocie jest jeszcze propozycja, aby w ustawie o związkach zawodowych, w ich kompetencjach, dodać konsultowanie okresu rozliczeniowego czasu pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WalerianSanetra">W zaprojektowanym art. 129, ze znaczkiem jeden, 2 przyjęliśmy, że decyzja o ewentualnym przedłużeniu okresu rozliczeniowego będzie następowała w porozumieniu ze związkami zawodowymi. Ale ten przepis, podobnie jak inne, zredagowany jest bez uwzględnienia tego, że w zakładzie może działać więcej niż jedna organizacja związkowa. To zagadnienie jest uregulowane w ustawie o związkach zawodowych w ten sposób, aby nie dopuszczać do sytuacji, że rozbieżności pomiędzy stanowiskami związków zawodowych zablokują podjęcie decyzji. Ale w art. 30 ust. 5 nie uwzględniono sytuacji, że również przy ustalaniu dłuższych okresów rozliczeniowych może dojść do pewnego impasu wynikającego z rozbieżności tych stanowisk. Uniemożliwiłoby to przedłużenie okresu rozliczeniowego i dlatego proponujemy, aby stworzyć w Kodeksie taką możliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WitMajewski">Bardzo proszę rozważyć tę sprawę i ewentualnie przedstawić wniosek przy omawianiu przepisów końcowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Tu jest jeszcze druga propozycja, która dotyczy dni wolnych od pracy. Jest propozycja, aby były to święta i niedziele, chyba że przepisy mówią coś innego. Ciągle chodzi o soboty, czy traktować je jako dni wolne od pracy, tylko w rozumieniu Kodeksu pracy, czy też wszystkich przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MieczysławPiecka">Jeżeli tutaj mówimy tylko o przepisach prawa pracy, to po co mielibyśmy tę sprawę tutaj rozwiązywać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WitMajewski">Ja bym to przekazał do podkomisji, która rozważa przepisy przejściowe i końcowe. W tej sprawie trzeba chyba zrobić ekspertyzę. Tak że obie te sprawy rozważy podkomisja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JanRulewski">W związku z problemem czasu pracy, za który przysługuje wynagrodzenie, występuje jeszcze, takie peryferyjne pojęcie, jak urlopy okolicznościowe. Dotychczas to było regulowane przepisami, które dawały Radzie Ministrów delegacje do wydania przepisów wykonawczych. Nie wiem co, w tej sprawie proponuje się w przedłożeniu rządowym. Chciałbym chociaż znać ogólną ideę, proponowanych przepisów. Czy one utrzymują dotychczasowy stan, mocno zakorzeniony w zakładach. Chciałbym to wiedzieć, bo ma to wpływ na roczny wymiar czasu pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejBączkowski">Idea, to ratio legis ustawodawcy, który w 1974 roku uchwalał Kodeks, a potem 20 grudnia w akcie wykonawczym wydał rozporządzenie Rady Ministrów określające te tytuły. Więc nie chciałbym o ratio legis mówić, bo ja wtedy jeszcze chodziłem do szkoły podstawowej. Natomiast wyjaśniając panu posłowi, 22, i tego nie zamierzamy redukować, ma brzmienie następujące: „pracownikowi przysługuje zwolnienie od pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia w razie: ślubu pracownika - przez dwa dni, urodzenia się dziecka pracownika - przez dwa dni, ślubu dziecka - przez jeden dzień, zgonu i pogrzebu małżonka, dziecka, lub matki - przez dwa dni; zgonu i pogrzebu siostry lub brata, teściowej lub teścia, babki lub dziadka, albo innej osoby pozostającej na utrzymaniu pracownika lub pod jego bezpośrednią opieką - przez jeden dzień”. To zostaje, chociaż generalnie redukujemy tytuły do zwolnień od pracy, z zachowaniem prawa do wynagrodzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WitMajewski">Na tym kończymy omawianie Działu VI projektu ustawy.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>