text_structure.xml
51.1 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JacekKuroń">Otwieram posiedzenie. W porządku dziennym przewidziane są trzy punkty. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JacekKuroń">Proponuję, abyśmy na dzisiejszym posiedzeniu nie podejmowali całości problematyki związanej z wyjazdowym posiedzeniem, ale tak się przygotowali, aby było ono jak najbardziej produktywne. Uzgodnimy w miarę możliwości zasady wyjazdu, aby wszystkie problemy trapiące ludność łemkowską można było na miejscu rozwiązać.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JacekKuroń">O przybliżenie tematu proszę pana posła Czecha.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MirosławCzech">Przygotowując koncepcję wyjazdowego posiedzenia Komisji do województw: nowosądeckiego i krośnieńskiego przyjąłem, iż nasz wyjazd będzie kilkudniowy. Wynika to z doświadczeń, które uzyskaliśmy z poprzedniego wyjazdowego posiedzenia do woj. nowosądeckiego. Chciałbym, aby jak najwięcej czasu było poświęcone na spotkania z ludnością i zapoznanie się ze wszystkimi problemami. Przewiduję, że z Warszawy wyjedziemy 1 października, natomiast spotkania robocze i zapoznanie się z problemami społeczności ukraińskiej odbędzie się 2–4 października.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MirosławCzech">We wstępnej koncepcji harmonogramu, nasz program obejmuje kilka punktów:</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MirosławCzech">- zapoznanie się z sytuacją w Krynicy,</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#MirosławCzech">- zapoznanie się z sytuacją w dawnym powiecie gorlickim, spotkanie z miejscową społecznością w Ujście Gorlickie,</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#MirosławCzech">- zwiedzanie okolic, w których odbywa się coroczne spotkanie Łemkowska Watra,</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#MirosławCzech">- zwiedzanie siedziby zespołu „Łemkowyna”,</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#MirosławCzech">- posiedzenie Komisji w Gorlicach poświęcone omówieniu problemów poruszonych na wspomnianych spotkaniach,</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#MirosławCzech">- zwiedzanie Zendranowa i Muzeum Kultury Łemkowskiej,</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#MirosławCzech">- zwiedzanie Komańczy, Mokre i Sanoka,</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#MirosławCzech">- posiedzenie Komisji w Krośnie dla podsumowania problematyki.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#MirosławCzech">Dokładnego harmonogramu jeszcze nie opracowaliśmy, niemniej jednak wymienione miejscowości powinniśmy odwiedzić.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JacekKuroń">Na posiedzeniu są obecni przedstawiciele władzy i dlatego proszę o zgłaszanie zastrzeżeń, wątpliwości i uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JanByra">Proszę o powiadomienie o naszym wyjazdowym posiedzeniu wszystkich posłów reprezentujących dane województwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JacekKuroń">Taka jest przez nas przyjęta praktyka.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JanBudkiewicz">Liczba spotkań w trakcie naszego wyjazdowego posiedzenia w woj. opolskim była zbyt duża i dlatego tamtejsza społeczność mogła odnieść wrażenie, iż przyjechaliśmy się tylko pokazać. Zwracam na to uwagę, ponieważ grafik spotkań przedstawionych przez pana posła Czecha jest bardzo obszerny. Uważam, że powinniśmy zrezygnować z kilku pozycji, aby lepiej wykorzystać czas na pozostałe.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MirosławCzech">Uważam, że 2,5 dnia w zupełności wystarczy na przeprowadzenie wszystkich spotkań.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejKopcza">W pełni popieram stanowisko pana posła Czecha, ponieważ odległości między wymienionymi miejscowościami są niewielkie. Większość problemów, z którymi się spotkamy dotyczy tych właśnie miejscowości.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanBudkiewicz">Nie mówiłem, że powinniśmy odwołać wszystkie spotkania. Zwróciłem tylko uwagę na odczucia społeczeństwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JacekKuroń">Zgadzam się z tym, iż nie możemy nadmiernie rozbudowywać harmonogramu, ponieważ nie pozwala to na aktywne rozwiązywanie problemów. Jest to sprzeczne z istotą funkcjonowania Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MirosławCzech">Zależy mi szczególnie, aby jak najwięcej czasu poświęcić na omówienie problemów. Uważam, że nie zabraknie nam wolnych chwil na osobiste rozmowy z ludźmi, ponieważ jest to istotą naszego wyjazdu. Ponieważ jednak tereny, które chcemy odwiedzić, są położone tak daleko od Warszawy, to powinniśmy poznać miejsca istotne z punktu widzenia działalności kulturalnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JanWyrowiński">Jeden z problemów, z którymi przyjdzie nam się spotkać dotyczy reprywatyzacji. Dlatego proponuję, aby na spotkanie zaprosić dyrektora Biura ds. Reprywatyzacji w Ministerstwie Przekształceń Własnościowych. Jest on najbardziej kompetentną osobą.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JacekKuroń">Proszę pana posła Wyrowińskiego o przedstawienie jakie są możliwości wejścia w życie ustawy reprywatyzacyjnej, ponieważ wszelka dyskusja bez niej będzie bezprzedmiotowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JanWyrowiński">Były dwa sposoby podejścia do sprawy reprywatyzacji. Jedna wersja była reprezentowana przez odrzucony projekt poselski, który był przejęty od wcześniejszych rządów. Powstał on w uzgodnieniu ze środowiskiem dawnych właścicieli. W tym projekcie, który decyzją Sejmu skończył swoje życie w pierwszym czytaniu, w art. 2 mówiącym o przedmiocie ustawy numeratywnie wymieniono wszystkie dekrety i akty legislacyjne, z tytułu których utrata mienia stała się powodem do zadośćuczynienia. Wymieniono także dekret z 27 lipca 1949 r. o przejęciu na własność państwa nie pozostałych w faktycznym władaniu właścicieli nieruchomości ziemskich położonych w niektórych powiatach dawnych województw: białostockiego, rzeszowskiego i krakowskiego.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#JanWyrowiński">W chwili obecnej do prac w Komisji zostały przekazane dwa projekty ustaw. Pierwszy jest to projekt rządowy zawarty w druku nr 1052, nazywający się projektem ustawy o rekompensatach z tytułu utraty mienia przejętego z naruszeniem prawa na podstawie przepisów wydanych w latach 1944–1962, drugi jest to projekt poselski. Podkomisja, której jestem członkiem, pracuje nad projektem rządowym, który jest wiodący. W projekcie w art. 1 pkt 2, w którym wymienia się zakres przedmiotowy ustawy nie wskazano wyraźnie, że mienie właścicieli utracone z mocy dekretu z 27 lipca 1949 r. będzie przedmiotem tej ustawy. Zamiast wyliczać wszystkie akty nacjonalizacyjne przyjęto zapis, że w rozumieniu niniejszej ustawy „mieniem przejętym z naruszeniem prawa jest:”.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#JanWyrowiński">Wynika z tego, że można rościć prawo tylko do mienia przejętego z naruszeniem prawa, nie wylicza się ustaw, tylko przypadki, które sprawiają, że z mocy tej ustawy można uzyskać zwrot mienia. Należą do tego przypadki związane z mieniem przejętym bez podstawy prawnej, mienie przejęte z naruszeniem podstawy prawnej, mienie za którego przejęcie nie przyznano odszkodowania lub nieruchomości zamiennej, mienie przejęte mimo braku przepisów wykonawczych dotyczących zasad i trybu postępowania w zakresie przejmowania takiego mienia. Nie mam pewności, czy wymieniony dekret mieści się w wymaganiach art. 1.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#JanWyrowiński">W odrzuconym projekcie przyjęto zasadę, że tam gdzie można, mienie oddaje się w naturze, gdzie nie ma możliwości zwrotu - w mieniu zastępczym, a w ostateczności w bonach. Generalna zasada przyjęta w nowym projekcie ustawy polega na tym, że niezależnie od tego, w jakich okolicznościach majątek został przejęty, to w pierwszej kolejności otrzymuje się bony, a dopiero w drugiej kolejności można ubiegać się o zwrot mienia, ale tylko wtedy, kiedy obecny właściciel wyrazi na to zgodę. Oznacza to, że proces dochodzenia praw będzie znacznie trudniejszy.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#JanWyrowiński">Zadałem sobie trudu i odszukałem dekret z 27 lipca 1949 r. Obok artykułu mówiącego o przejęciu na własność państwa mienia opuszczonego, byłym właścicielom i współwłaścicielom z mocy tego dekretu służy wyłączne prawo otrzymania na własność gospodarstw, czyli jest w tym zawarta rekompensata. Jak sądzę, nie ma możliwości zwrotu mienia w wymienionych przeze mnie warunkach.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#JanWyrowiński">Podkomisja wstrzymała pracę po przeprowadzeniu licznych ekspertyz prawnych, ponieważ projekt ustawy nie jest zgodny z konstytucją, wiąże się to z drastycznym ograniczeniem możliwości uzyskania rekompensaty. Podkomisja zwróciła się do rządu o dokonanie autopoprawek. Sądzę, że obecna reforma centrum, która w pierwszej kolejności dotknie Ministerstwo Przekształceń Własnościowych, może spowodować dalsze opóźnienia w pracach nad tą ustawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JacekKuroń">Proponuję, abyśmy nie prowadzili dyskusji. Proszę pana posła Czecha o sporządzenie notatki, która w pełni oceniałaby sytuację. Musimy porozumieć się z rządem, aby w ewentualnej poprawce, jak najwięcej naszych propozycji można było uwzględnić. Uważam, że jest to jedyny możliwy do przyjęcia tok postępowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#HenrykBogdan">W trakcie wyjazdowych posiedzeń zawsze spotykaliśmy się z młodzieżą. Czy i ten punkt możemy uwzględnić w naszym programie?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MirosławCzech">Na tym terenie nie ma szkół z ukraińskim lub łemkowskim językiem nauczania. Działają międzyszkolne punkty nauczania, które odwiedzimy.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#StefanHładyk">Uważam, że na spotkanie w Ujściu Gorlickim należy zaprosić przedstawiciela administracji wojewódzkiej, aby ten urząd również zapoznał się z tematyką, ponieważ praktyka wskazuje, iż władze lokalne są oderwane od rzeczywistości. Będzie on mógł spojrzeć ludziom twarzą w twarz i odpowiedzieć na pytanie, czego dla nich dokonano.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#StefanHładyk">Po części ogólnej powinno się odbyć spotkanie członków Komisji z przedstawicielami Zjednoczenia Łemków i innych organizacji w ścisłym gronie.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JacekKuroń">Rozumiem, że pan poseł Czech uwzględni wszystkie uwagi w harmonogramie.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JanuszPater">Nie jest prawdą, że na posiedzenie w Ujściu Gorlickim trzeba zapraszać przedstawicieli władz regionalnych i wojewódzkich. My mamy ścisłe kontakty ze stowarzyszeniami i dlatego nie chcę, aby posłowie odnieśli błędne wrażenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JacekKuroń">To jest moja wina, ponieważ powinienem wcześniej poprosić o nie podnoszenie na przygotowawczym posiedzeniu wątków polemicznych. Wszystkie kwestie sporne będziemy mogli przedyskutować w trakcie posiedzenia wyjazdowego. Bardzo przepraszam za moje niedopatrzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WładysławaPiwońska">Język ukraiński jest nauczany w 6 szkołach na terenie woj. nowosądeckiego i w 8 szkołach na terenie woj. krośnieńskiego. Jednak w każdej szkole tylko od 6 do 18 uczniów uczy się języka ukraińskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WacławSzlenta">Słuchając informacji dotyczących projektu ustawy o reprywatyzacji, rozumiem złożoność tego tematu, który dotyczy nie tylko osób wysiedlonych w ramach akcji „Wisła”. Dlaczego obecnie, kiedy uznaje się prawo do własności prywatnej, w pierwszej kolejności zakłada się rekompensatę w bonach? Jest to może zrozumiałe w Warszawie, gdzie stan własności uległ zmianie, ale są i odmienne krańcowo okoliczności, kiedy nie ma żadnych przeszkód prawnych, aby mienie zwracać w naturze. Problem ten dotyczy Łemków, których grunty pozostały w niezmienionym stanie.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#WacławSzlenta">Jeżeli w drugim etapie naprawy doznanych krzywd zakłada się zgodę właściciela, który w przypadku lasów łemkowskich stał się nim dopiero w latach 70., ponieważ wówczas zakładano księgi wieczyste, to Łasy Państwowe w dużej części nie wyrażą zgody na zwrot gruntów drobnych rolników górskich. W takim razie rodzi się pytanie, czym ma być ta ustawa reprywatyzacyjna?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JacekKuroń">Proszę sformułować pana propozycję na piśmie, a następnie zwrócić się do rządu o jej uwzględnienie. Obecnie nie mamy możliwości, aby prowadzić dyskusję na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WacławSzlenta">Moją intencją nie było wywołanie polemiki, ale przekazanie sygnałów płynących od zainteresowanych wprowadzeniem tej ustawy. Znamy dokładnie okoliczności przejmowania na własność państwa mienia prywatnego, jednak wspomniany dekret z mocy prawa go nie przejmował. Zgodnie z art. 3 pkt 1 dawał on władzy powiatowej możliwość decydowania o przejęciu mienia. W art. 1 pkt 1 użyte jest sformułowanie: „mogą być przejmowane”. Dekret pozwalał także na uchylenie orzeczeń. Znane są precedensowe przypadki, kiedy uchylono go w całości. Mieszkańcom wsi Bartne, którzy powrócili z wysiedlenia zwrócono zarówno grunty, zabudowania, jak i lasy. Potwierdza to tezę, że nie ma przeszkód prawnych, aby orzeczenia powiatowych rad narodowych uchylić.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#WacławSzlenta">Czy na wyjazdowe posiedzenie Komisji nie powinna być przygotowana ekspertyza prawna oraz propozycja rozwiązań bez konieczności wdrożenia ustawy nowelizacyjnej, której jeden z projektów całkowicie nas pomija? Wystarczyłaby uchwała Rady Ministrów, która pozwoli na naprawienie szkód.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JanWyrowiński">Dobrze byłoby, aby na posiedzenie Komisji była przygotowana taka ekspertyza. Wszystkie dane szczegółowe powinny być opracowane przez Ministerstwo Przekształceń Własnościowych. Także Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu powinno przygotować rozwiązania prawne, ponieważ ten dekret ma specyficzny charakter. Być może takie opracowania są już gotowe i tylko trzeba je uzupełnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JacekKuroń">Zgadzam się z tezą, że tego typu opracowania muszą być przygotowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#StanisławJucha">Uważam, że zaproponowana forma zapoznania się z kulturą łemkowską jest możliwa do zrealizowania w wyznaczonym terminie. Bardzo zależy nam na tym, aby nauka języka naszego sąsiada, z którym graniczymy na odcinku 135 km była rozwijana. Dlatego wskazane byłoby spotkanie z młodzieżą. Proszę o to, aby członkowie Komisji w pełni wykorzystali czas wyjazdowego posiedzenia, a ze swojej strony deklaruję przygotowanie sali na obrady.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JacekKuroń">Czy są jeszcze inne uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MichałJagiełło">Biuro ds. Kultury Mniejszości Narodowych jest wymienione jako podmiot przygotowujący materiały. Dotyczyć one będą jednak tylko wspierania kultury Łemków. Ze zrozumiałych względów nie będziemy poruszać najistotniejszej kwestii, czyli spraw własnościowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#WacławSzlanta">Powinny być uwzględnione także kwestie spraw materialnych osób prawnych. Do tej pory tylko 1 z 11 projektów ustaw uwzględniał osoby prawne. Znam przypadki, kiedy roszczenia Cerkwi prawosławnej są rozwiązywane drogą użyczenia obiektów. Cerkwie greckokatolickie są traktowane jako wewnętrzna sprawa kościoła katolickiego. Pomimo tego sprawy własności nie są regulowane. Uważam, że już najwyższy czas przedstawić wyważone i uczciwe rozwiązania.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JanWyrowiński">Wszystkie projekty ustaw reprywatyzacyjnych, jako podmiot wymieniały osoby fizyczne. Zasada ta nie była przez nikogo negowana. Poruszony temat jest obecnie w toku prac i dotyczy umów między państwem a kościołami: katolickim i prawosławnym. Nasza Komisja jeszcze w I kadencji Sejmu zajmowała się tą tematyką. Jedyną instytucją, która może się wypowiadać na ten temat jest komisja wspólna oraz pełnomocnik rządu. Dlatego oni również powinni wziąć udział w posiedzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JacekKuroń">Wszystkie działania leżące w obrębie Kościoła katolickiego wykraczają poza nasze możliwości. Nawet komisja mieszana nie może ingerować w tym zakresie. Kiedy jednak sprawa dotyczy majątku pozostającego w dyspozycji państwa, to możemy pomóc w rozwiązywaniu tego problemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WacławSzlanta">Były już przypadki, kiedy obiekty będące w gestii Ministerstwa Spraw Wewnętrznych były nam przekazywane.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#WacławSzlanta">Na początku posiedzenia była mowa o tym, iż wyjazdowe posiedzenie powinno być owocne w skutkach. W kwietniu 1991 r. w Ujściu Gorlickim gościliśmy już Komisję Mniejszości Narodowych i Etnicznych pod przewodnictwem posła Wuttke. Posłowie zapoznawali się z sytuacją, jednak żadnych efektów do tej pory nie odczuliśmy. Pamiętamy, że Komisja nie może podjąć żadnych kluczowych decyzji, które powinny być uwieńczone efektem.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#WacławSzlanta">Mamy zamiar upamiętnić setną rocznicę urodzin Nikifora. Posłowie na pewno dowiedzą się o tym od przedstawicieli mniejszości, dyrektora muzeum i burmistrza miasta. Ta sucha informacja nie przyczyni się jednak do rozstrzygnięcia. Powinno się podać do wiadomości publicznej, że albo powstanie tablica pamiątkowa, albo jej nie będzie i dlaczego. Uważam, że w trakcie posiedzenia powinno się udzielić pełnych wyjaśnień.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#WacławSzlanta">My już przygotowaliśmy pewne materiały dotyczące kultury łemkowskiej, opracowano je na podstawie wytycznych przyjętych w Przemyślu. Dlatego pamiątkowa tablica w hołdzie artyście malarzowi, dziecku tej ziemi, będzie odlana z brązu, a napisy na niej będą dwujęzyczne. Problemem jest, iż w 1962 r. temu twórcy nadano drugą tożsamość. Sądownie zmieniono mu datę urodzenia, imię i nazwisko oraz pozostałe dane personalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#SiergiejPlewa">Uważam, że przedstawiciele mniejszości, władzy regionalnej oraz pan poseł Czech powinni już teraz przygotować pełny harmonogram, abyśmy mieli przed oczami pełny plan. Uważam, że nie powinniśmy tracić czasu na zbędną polemikę.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#MirosławCzech">Formuła posiedzenia zakłada, że mamy się zajmować sprawami organizacyjnymi. Znając jednak praktykę przedstawiłem miejscowości, które chcemy odwiedzić i zostało to zaakceptowane. W trakcie posiedzenia będziemy się zajmowali problemami podlegającymi naszej Komisji oraz szczególnie uwzględnimy problematykę własnościową. Biorę na siebie obowiązek organizacyjny w zakresie uzgodnień ze wszystkimi organizacjami i władzami lokalnymi, na terenie których Komisja w trybie roboczym będzie obecna.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JacekKuroń">Doskonale zdaję sobie sprawę, jak wielki jest opór czynnika ludzkiego. Niemniej jednak staramy się dokonać wszystkiego, aby te bariery pokonać. Gdybyśmy spotykali się tylko z problemami rzędu tablicy pamiątkowej, to nasze życie byłoby znacznie łatwiejsze. Być może nie doceniam wagi problemu, ale z naszej praktyki wynika, że jest to jedna z łatwiejszych spraw. Uważam, że wszystkie kwestie prawne są możliwe do rozwiązania.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WasławSzlanta">Na pewno zostaną podniesione głosy dotyczące osób pokrzywdzonych, ale w innych sytuacjach niż te, które zostały wymienione. Niektórzy zostali pozbawieni mienia z wyraźnym naruszeniem prawa, bowiem zabrano im włości pomimo tego, iż nie byli wysiedleni, albo byli wysiedleni, jednak ich nazwisko nie zostało umieszczone w spisie. Ponieważ dana osoba nie figurowała w wykazie, to musiała kupić ziemię w miejscu osiedlenia, a kiedy wracała w swoje rodzinne strony ponownie musiała odkupić swoją własność. Uważam, że tego typu przypadki, których nie obejmuje ustawa o reprywatyzacji wymagają także rozstrzygnięcia.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#WasławSzlanta">Dobrze byłoby, gdyby Komisja przygotowała propozycje rozwiązań. Wiem, że nie leży to akurat w gestii tej Komisji, jednak jest to posunięcie konieczne, ponieważ władze szczebla wojewódzkiego nie są zainteresowane tą problematyką. Rutynowo odpowiadają, że wstrzymują swoje działania, aż do uchylenia ustawy o reprywatyzacji. Przygotowałem wiele szablonów odpowiedzi na nasze wnioski, np. deklaratywne, omijanie tematu i nie odpowiadanie. Dotyczy to nawet szczebla centralnego, bowiem ani prezydent, ani premier nie udzielili nam odpowiedzi. Wspominam o tym, ponieważ chcę przygotować posłów na tego typu pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JacekKuroń">Cieszę się z tego, że wspomniał pan o Prezydencie RP, ponieważ pomniejsza to zarzuty wobec władz wojewódzkich.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#JacekKuroń">Przyjęliśmy już wniosek o przygotowanie ekspertyzy i proszę pana o przekazanie pańskich notatek panu posłowi Czechowi, pozwoli nam to na przygotowanie się do posiedzenia. Nie ma bowiem najmniejszego sensu, abyśmy dopiero na miejscu zapoznawali się z zarzutami. Nie możemy udzielać autorytatywnych odpowiedzi, nie leży to w naszej kompetencji, jednak powinniśmy wiedzieć, jaki jest tok postępowania. Wskazana przez pana interpretacja dekretu jest interesująca, ponieważ władze lokalne mogą odwoływać swoje decyzje niezależnie od ustawy, jeżeli tylko chcą. Z naszej strony wymaga to wyczerpującej analizy.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#MichałJagiełło">Wymienione sprawy są niezwykle złożone, ponieważ dotyczą wielu problemów, takich jak skutki akcji „Wisła”. Uważam, że nie ma żadnych szans na to, aby Komisja w założonym terminie mogła podjąć rozstrzygnięcie. Prawdopodobnie ekspertyzy nie będą gotowe, a jeżeli nawet, to bardzo łatwo przedstawić kontrekspertyzę.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#MichałJagiełło">Sprawa Nikifora Drewniaka nie jest też możliwa do rozstrzygnięcia w tak krótkim terminie, ponieważ wymaga procesu sądowego. Dlatego mamy do przyjęcia kilka możliwości. Albo Komisja pojedzie i pozostawi po sobie rozgoryczenie Łemków, którzy będą oczekiwać konkretnych rozstrzygnięć, albo posiedzenie dotyczyć będzie kultury i oświaty, bez poruszania wątku własnościowego, albo też odważymy się na krok ostateczny i odwołamy posiedzenie. Może ono bowiem przynieść więcej złego niż dobrego. Nie jesteśmy jako państwo przygotowani do odpowiadania na postawione pytania zadawane przez przedstawicieli Łemków.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JacekKuroń">Jestem do głębi poruszony odwagą wystąpienia wiceministra Jagiełły. Jeżeli powiedziałem, iż na posiedzenie będą przygotowane gotowe rozstrzygnięcia, to słusznie ostudzono moje zapędy. Chodziło mi o to, abyśmy znali problem, jego analizę i sposoby postępowania. Zgadzam się z tym, że ekspertyzy można zawsze podważyć.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#JacekKuroń">Nie możemy odbyć posiedzenia bez uwzględnienia spraw własnościowych, ponieważ jest niedopuszczalne, aby rozmawiać z ludźmi o pogodzie, kiedy oni mają palące problemy. W związku z tym pozostaje nam jedynie propozycja odwołania wyjazdu. Jak wszyscy wiedzą, jestem ryzykantem i dlatego proponuję - pomimo zarzutów - odbyć posiedzenie. Dlatego oficjalnie informuję przedstawicieli Łemków, iż nie ma mowy o tym, że Komisja będzie w stanie podjąć ostateczne decyzje. W niektórych sprawach możemy pomóc. Dlatego uważam, że nie jest ważne, jakie jest pochodzenie Nikifora, ważne jest to, że on sam nazywał się Nikiforem.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#SiergiejPlewa">Nawiązując do wypowiedzi wiceministra Jagiełły chcę powiedzieć, że posiedzenie powinno być przełożone na późniejszy termin. Należy przygotować wykaz tematów nurtujących społeczność łemkowską i opracować odpowiedzi. Nagminne jest to, że wiele problemów ludności, z którymi zwraca się ona do organów centralnych pozostaje bez odpowiedzi. Jeżeli - jak powiedział nam przewodniczący Szlanta - już dwa lata nie uzyskano odpowiedzi od organów administracji państwowej, to trzeba przydzielić zadania posłom, którzy pomogą w rozwiązaniu tego problemu. W innym wypadku jak my spojrzymy ludziom w twarz.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#JanByra">Jestem porażony bezwzględną logiką wiceministra Jagiełły. Gdybyśmy dalej posuwali się tym tokiem myślenia, to należałoby naszą Komisję rozwiązać jako zbędną i niewładną. Jestem przekonany, że powinniśmy pojechać choćby dlatego, aby więcej osób z kręgu władzy znało stan rzeczy i oczekiwania społeczeństwa. Być może niektóre sprawy finansowe uda nam się rozwiązać, choć zdaję sobie sprawę, że kwestia zwrotu mienia leży poza naszymi możliwościami.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#JanByra">Niemniej jednak w Białym Borze członkom naszej Komisji pomyślnie udało się rozwiązać sprawę budowy szkoły. Dlatego przychylam się do opinii posła Kuronia, iż warto podjąć ryzyko.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Mnie osobiście nie poraziła logika wiceministra Jagiełły, ale zastanawiam się, czy Komisja ma pojechać i jaką rolę ma pełnić. Taka myśl nasunęła mi się po wypowiedzi przedstawicieli mniejszości, którzy stwierdzili, że komisje sejmowe już tam były. Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, jakie są oczekiwania. Jeżeli dotyczyć mają one podstawowych problemów, to możemy pojechać z możliwymi do przyjęcia rozwiązaniami.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#WładysławBułka">Przychylam się do opinii wiceministra Jagiełły, ponieważ nigdy nie spotkaliśmy się z takimi problemami, choć odbyliśmy już wiele wyjazdowych posiedzeń. Fundusze na budowę szkoły są zdecydowanie odmiennym problemem. Obecnie chodzi o niezałatwione sprawy majątkowe. Dlatego proponuję, aby stowarzyszenia przygotowały tematykę posiedzenia. Nie chodzi mi o to, iż się boimy, w Przemyślu bowiem poradziliśmy sobie, ale o przygotowanie się do rozmowy z cierpiącymi ludźmi, a taka rozmowa jest bardzo trudna.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#WładysławBułka">Będziemy musieli odpowiedzieć na pytania, które od dwóch lat nie doczekały się odpowiedzi. Nas właśnie ludzie utożsamiają z władzą, przerabialiśmy to na posiedzeniu w Opolu. Wszystko, co było związane z funkcjonowaniem władzy, zarówno pozytywne jak i negatywne cechy, przypisywano nam. Dlatego proponuję odłożyć wyjazd, aby należycie móc się do niego przygotować.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#MirosławCzech">Pomimo poddania w wątpliwość sensu wyjazdu naszej Komisji uważam, że pytanie powinno dotyczyć tego, co Sejm może zaoferować obywatelom. Jeżeli chcemy na poważnie rozpatrzyć ten problem, to należy go odłożyć do następnej kadencji. Przypominam, że w przyszłym roku odbędą się wybory i jeżeli Komisja nie pojedzie do tych ludzi, to oni przyjadą do nas. Już raz Komisja w 1991 r. obiecywała rozwiązanie tego problemu i nie wywiązała się z zadania.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#MirosławCzech">Uważam, że jednym z zadań Komisji jest nie tylko zapoznawanie się z problematyką, ale i wyciąganie wniosków. Jesteśmy w bardzo dogodnym momencie, ponieważ minister przekształceń własnościowych Wiesław Kaczmarek przygotowuje rozwiązania nawiązujące do naszego wyjazdu. Sprawą istotną jest, aby miejscową społeczność poinformować o tym, ponieważ przed uchwaleniem ustawy nie będziemy posiadać większej wiedzy niż obecnie. To samo dotyczy innych problemów m.in. tablicy pamięci Nikifora. Dlatego dalej będziemy się przygotowywać do wyjazdowego posiedzenia, ponieważ nie będą to trudniejsze problemy od tych, z jakimi spotkaliśmy się w Przemyślu.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#MirosławCzech">Nie można stawiać tezy, iż nie będziemy podchodzić do rozwiązania problemów ogólnie znanych i rozpoznanych. Nie będziemy mówić, że nie jesteśmy przygotowani do rozwiązywania kwestii spornych, ponieważ posiadamy takie narzędzia wpływu jak dezyderaty i uchwały. W ten sposób możemy prowadzić z władzami centralnymi polemikę.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#SiergiejPlewa">Wyjazdowe posiedzenie odbyć musimy, ale przygotowane muszą być choćby założenia ustawy reprywatyzacyjnej. Wówczas nasze posiedzenie można potraktować jako konsultację projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#StefanHładyk">Nie zgadzam się z opinią wiceministra Jagiełły, ponieważ kwestia Łemków dotycząca spraw własnościowych nie ma żadnego wpływu. Odkładając wyjazd trzeba mieć świadomość, że w tej kadencji Sejmu on się już nie odbędzie. Nazywając sprawę po męsku trzeba powiedzieć, iż jest to chowanie głowy w piasek.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#StefanHładyk">Przypominam panu wiceministrowi, że po sprawie w Przemyślu wystąpiłem na posiedzeniu tej Komisji z pytaniem, czy za rok będzie możliwe wystawienie tablicy pamiątkowej Nikiforowi Krynickiemu. Pan wiceminister uścisnął mi dłoń i poprosił o zwrócenie się z pisemną prośbą, która zostanie załatwiona od ręki. Z przykrością stwierdzam, że minął już rok i nie możemy dojść do porozumienia z urzędem wojewódzkim.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#StefanHładyk">Mamy jeszcze trzy tygodnie do planowanego posiedzenia Komisji. Jak sądzę, tyle czasu wystarczy na opracowanie ekspertyz. Dlatego Komisja powinna pojechać z wariantowymi propozycjami dla administracji lokalnej. Jest to tym bardziej ważne, że za rok obchodzić będziemy 50 rocznicę niechlubnej akcji „Wisła”, której to skutki do dzisiaj budzą żywe reakcje. Jesteśmy niezadowoleni z tego, że z 11 projektów ustaw tylko 1 jest możliwy do przyjęcia. Dlatego Zjednoczenie Łemków skierowało własny projekt rozwiązań prawnych zwrotu mienia. Wobec tego pytam, czy w tej kadencji Sejmu jest wola uchwalenia korzystnej ustawy reprywatyzacyjnej lub innych rozwiązań prawnych, dotyczących ludności dotkniętej akcją „Wisła”?</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#StefanHładyk">Jeżeli Sejm nie może przyjąć odpowiednich rozwiązań, to powinny być one podjęte w toku postępowania administracyjnego. Sejm powinien także potępić akcję „Wisła”.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#JacekKuroń">Merytorycznie zgadzam się z panem, ale proszę o nie podejmowanie tej sprawy na dzisiejszym posiedzeniu. Teraz musimy podjąć decyzję, czy posiedzenie w ogóle się odbędzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#BogumiłaBerdychowskaSzustakowska">Uważam, że wyjazdowe posiedzenie jest niezbędne. Powody, które skłaniają mnie do tego twierdzenia zostały przedstawione przez panów Hładyka i Byrę, którzy stwierdzili, że przy tej okazji władze wykonawcze dowiedzą się o problemach i konsekwencjach akcji „Wisła”, które gubią się w zespole sprawy reprywatyzacyjnych. Jak sądzę, większość posłów zajmująca się pracą nad tą ustawą o akcji „Wisła” nie słyszała. Proponuję, aby na wyjazdowe posiedzenie Komisji zaprosić prezydium Komisji Przekształceń Własnościowych, albo zrealizować wspólne posiedzenie, ponieważ pomimo restrukturyzacji centrum specjaliści z Ministerstwa Przekształceń Własnościowych nadal będą pracownikami Ministerstwa Skarbu.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JacekKuroń">Musimy przygotować się do udzielenia konkretnych odpowiedzi i opracować ekspertyzy. W tym celu porozumiem się z ministrem przekształceń własnościowych. Jedyną kwestią do rozstrzygnięcia jest to, czy nasze posiedzenie zostanie przesunięte. Jednak decyzję o tym podejmiemy w późniejszym terminie, kiedy ocenimy, czy wystarczy nam czasu na rzetelne przygotowanie się.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#JacekKuroń">Już teraz musimy powiedzieć, że nie jesteśmy władzą wykonawczą, ani ustawodawczą, jesteśmy jedynie ciałem pomocniczym władzy ustawodawczej, które może interweniować u władz wykonawczych. Nic więcej nie leży w naszych kompetencjach.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#JacekKuroń">Z dyskusji wynika, iż posiedzenie musi się odbyć. Oznacza to, że należycie musimy się przygotować. Dlatego proponuję, aby pan poseł Czech wziął na siebie sprawy organizacyjne, a prezydium Komisji rozstrzygnie o terminie posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#WacławSzlanta">Za rok minie już 50. rocznica akcji „Wisła”. Pragniemy żyć bez ciągłego poczucia krzywdy i nieprzychylności. Nie chcemy umiędzynarodowiać tego problemu, ale nie możemy być także bierni. Nie chcemy by nasze wnioski pozostawały bez żadnej reakcji. Od Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych w dużej mierze zależy, czy obecny tok postępowania nadal będzie podtrzymywany.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JacekKuroń">Niestety, decyzje nie leżą w naszych kompetencjach. Niemniej jednak posłowie mają wpływ, a poprzez swoje kluby mogą przeprowadzić pewne działania. Nie można jednak przeceniać naszych możliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#WacławSzlanta">Z naszej strony będziemy pomagali Komisji w przygotowaniu wyważonych i mądrych rozwiązań.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#MichałJagiełło">Cenię sobie bardzo opinię Komisji, przedstawicieli mniejszości oraz swoją własną dotyczącą mojego udziału w dostrzeganiu wielokulturowości Polski. Dlatego nie mogę pozostawić bez komentarza niektórych wypowiedzi. Od pewnego czasu jestem przedstawiany jako osoba szkodząca sprawie upamiętnienia Nikifora. Uroczyście oświadczam, że nie ma złej woli z mojej strony, ani ze strony Ministerstwa Kultury i Sztuki. Istnieje jednak pewien tryb postępowania. Ktoś musi wnieść sprawę do sądu. Ja mogłem tylko popierać postulaty. Nie jestem jednak władny pomóc w powieszeniu tablicy w proponowanej wersji, dopóki o tym nie wypowie się sąd. Dlatego proszę - o ile jest to możliwe - o nie łączenie mojego nazwiska w negatywnym kontekście ze sprawą Nikifora.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#JacekKuroń">Nigdy bym nie uwierzył, iż pan wiceminister może szkodzić wielokulturowości Polski.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#JacekKuroń">Przechodzimy do drugiego punktu porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#JacekKuroń">Zostało do nas skierowane pismo dyrektora Nowaka z Telewizji Polskiej. Dyrektor nie mógł przybyć na dzisiejsze posiedzenie, złożył jednak sprawozdanie oraz zgłasza możliwość przybycia w wyznaczonym przez nas terminie. Gdyby w toku dalszych prac wynikła taka potrzeba, to podejmiemy odpowiednie kroki. Obecnie nie widzę jednak takich powodów.</u>
<u xml:id="u-56.3" who="#JacekKuroń">Plan pracy był już przyjmowany przez Komisję. Prezydium komisji dokonało kilku drobnych zmian, które chciałem zaprezentować. W pkt. 4 wymienione jest omówienie zagadnień dotyczących wydawnictw mniejszości narodowych. Prezydium proponuje, żeby zamiast jednego odbyły się dwa posiedzenia. Jedno dotyczyć będzie edukacji i spraw podręczników, na które zaprosimy przedstawicieli Ministerstwa Edukacji Narodowej, Państwowych Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych, nauczycieli ze szkół mniejszości, którzy są bezpośrednio zainteresowani tym tematem. Wówczas będzie można dokładnie ustalić, jak się kształtuje sprawa podręczników. Obecnie MEN informuje nas o podręcznikach, a natychmiast przedstawiciele mniejszości oprotestowują te wydawnictwa. Stawia to w trudnej sytuacji wydawców, ponieważ nie wiedzą, czy dane podręczniki znajdą się w planie.</u>
<u xml:id="u-56.4" who="#JacekKuroń">Drugie posiedzenie dotyczyć będzie wydawnictw mniejszości narodowych, na które zaprosimy przedstawicieli Biura ds. Kultury Mniejszości Narodowych oraz wszystkich instytucji mniejszości narodowych, które prowadzą działalność wydawniczą. Należy zaprosić także przedstawicieli Fundacji Batorego i Fundacji Kultury, są to dwie instytucje, które częściowo finansują tego typu inicjatywy. Nie możemy im niczego nakazać, ale możemy ich prosić o pomoc, jeżeli ministerstwu zabraknie pieniędzy. Proszę Ministerstwo Kultury i Sztuki o przedstawienie programu wydawniczego, im bardziej on szczegółowy, tym lepiej, ponieważ dyskusja będzie bardziej konkretna.</u>
<u xml:id="u-56.5" who="#JacekKuroń">W pkt. 5 wymieniono zapoznanie się z sytuacją mniejszości tatarskiej i rozpatrzenie jej postulatów. Upoważniono mnie do rozmowy ze Związkiem Tatarów Polskich, aby dowiedzieć się, czy rzeczywiście mają oni takie problemy, które wymagają posiedzenia Komisji. Istnieje bowiem domniemanie, że mniejszości narodowej Tatarów nie ma, a są natomiast osoby kultywujące tatarskie pochodzenie i religię. Wówczas nie ma przedmiotu naszego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-56.6" who="#JacekKuroń">Czy są uwagi do planu pracy?</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#HenrykBogdan">Proponowałem, aby prezydium Komisji odbyło spotkanie z przewodniczącym rady oraz burmistrzem Sejn w sprawie budowy pomnika biskupa Baranowskiego, ponieważ z mniejszością litewską już się spotykaliśmy. Problem ten nie jest dla nas nowy, ale niestety wciąż nie rozwiązany. Być może w mniejszym gronie uda nam się podjąć decyzje. Burmistrz Sejn nie stawia sprzeciwu wobec budowy pomnika, jednak ktoś musi wystąpić z wnioskiem o pozwolenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#JacekKuroń">Ta koncepcja mi odpowiada. Posiedzenie Komisji zwołamy wtedy, kiedy nie będziemy mogli znaleźć innego rozwiązania tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#MichałJagiełło">Kwestię pkt. 3 już wyjaśniono, ponieważ nie rozumieliśmy co ma oznaczać sformułowanie „rozpatrzenie problemów mieszkańców Sejn”. Żałuję, że w Sejnach nie odbyła się zgodnie z propozycją konferencja poświęcona biskupowi Baranowskiemu, pomimo iż oferowaliśmy pieniądze na ten cel. Jest to już jednak wewnętrzna sprawa Litwinów.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#MichałJagiełło">W pkt. 4 zaznaczono, iż tematem posiedzenia ma być omówienie zagadnień dotyczących wydawnictw mniejszości narodowych. Informuję, że zgodnie z przewidywaniami w listopadzie odbędzie się coroczne spotkanie podmiotów wspomaganych przez nas finansowo. Takie spotkanie może być przez nas zorganizowane i wówczas zaprosimy na nie prezydium Komisji Kultury i Środków Przekazu, albo takie spotkanie odbędzie się zgodnie z planem pracy Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Przypominam, że aż 27 tytułów jest przez nas dotowanych, czyli na spotkanie przybędzie dość liczne grono. Jesteśmy przygotowani do przygotowania sprawozdania dotyczącego tego, jakie tytuły są dotowane i w jakiej wysokości.</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#MichałJagiełło">W pkt. 11 przewidziano przygotowanie posiedzenia wyjazdowego w woj. gdańskim - zapoznanie się z sytuacją mniejszości kaszubskiej. W wykazie wskazano, że materiały mają być przygotowane przez Biuro ds. Mniejszości Narodowych. Muszę nadmienić, że my nadal konsekwentnie traktujemy Kaszubów jako grupę etniczną. Dlatego nie finansujemy ich z budżetu Biura ds. Mniejszości Narodowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#JacekKuroń">Kaszubi są mniejszością językową.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#MichałJagiełło">W takim wypadku Kaszubami nie zajmuje się Biuro ds. Mniejszości Narodowych, ale departament upowszechniania. My bardzo chętnie przygotowujemy informację, ale dla jasności musiałem tę kwestię wyjaśnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#JacekKuroń">Jeżeli chodzi o naradę w sprawie wydawnictw, to będziemy w kontakcie, abyśmy niepotrzebnie nie dublowali posiedzeń. Powinno to przynieść obopólny pożytek. Sądzę, że w tej sprawie się porozumiemy i w tym celu nie musimy podejmować uchwały.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#JanWyrowiński">Kaszubów należy traktować jako grupę etniczną a nie mniejszość narodową. Wspomaganie potrzeb kulturowych Kaszubów odbywa się inną drogą.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#JacekKuroń">Pomimo iż Kaszubi nie są mniejszością narodową, to problem szkolnictwa istnieje.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#HenrykBogdan">Jeżeli chodzi o biskupa Baranowskiego i panujące stosunki, to wiele działo się po naszym pobycie. Do tradycji weszły już stałe spotkania przedstawicieli społeczności litewskiej i polskiej. Ja jako członek Komisji biorę w nich udział jako obserwator. Moim zdaniem, sytuacja rozwija się w dobrym kierunku.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#JacekKuroń">W związku z projektem budżetu Ministerstwa Kultury i Sztuki na 1997 r. w części dotyczącej mniejszości narodowych i etnicznych zgłoszono propozycję, abyśmy go w tym momencie nie rozpatrywali, ponieważ suche liczby nie przedstawiają żadnej wartości. Interesująca byłaby informacja dotycząca zapotrzebowania. W tej sprawie musimy zwrócić się do Ministerstwa Edukacji Narodowej. Wiąże się to ściśle z dezyderatem do ministra finansów w sprawie budowy internatu w Górowie Iłowieckim. Minister finansów w odpowiedzi na nasz dezyderat napisał, abyśmy się zwrócili do MEN. Już kiedyś resort nam udzielił odpowiedzi, że środki przydzielono kuratorom. Dlatego proponuję, abyśmy w trakcie dyskusji nad budżetem podjęli także sprawę dezyderatu. W ten sposób ten punkt porządku dziennego zostanie dzisiaj pominięty, niemniej jednak w przyszłości zostanie on rozpatrzony.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#JanByra">Chciałbym, aby informacje dotyczyły nie tylko zapotrzebowania, ale i wykonania budżetu. Ciekaw jestem, czy Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła badania zasadności tej części budżetu. Chciałbym wiedzieć, czy pieniądze są wydatkowane w sposób właściwy. Jeżeli tak, to możemy poprzeć starania o dodatkowe środki.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#JanByra">Proszę pana dyrektora Bisiaka, aby w strukturze była umieszczona także kwota dodatkowo przyznana na skutek naszych starań.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#JacekKuroń">Proszę o przedstawienie oceny wcześniejszych wykonań budżetu, co przybliży nam planowanie przyszłego budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#JerzyBisiak">Mówienie o wykonaniu budżetu wydaje się w tej chwili niemożliwe i dlatego proszę o nie łączenie tego zagadnienia z planem budżetowym, ponieważ o wykonaniu możemy mówić na koniec roku.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#JerzyBisiak">Kosztorys został wszystkim doręczony i jego realizacja przebiega bez zakłóceń. Być może nie zawsze terminowo uzyskujemy środki, zwłaszcza w okresie letnim, kiedy jest wiele imprez. Obecnie nie mamy jednak kłopotów z przekazywaniem pieniędzy na działalność, chociaż niestety ich suma jest zbyt mała w stosunku do potrzeb.</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#JerzyBisiak">Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła kontrolę w Ministerstwie Kultury i Sztuki w wybranych departamentach. W wyniku kontroli nie zgłoszono do nas żadnych zastrzeżeń co do prawidłowości naszych działań.</u>
<u xml:id="u-69.3" who="#JerzyBisiak">Planowany budżet został przedstawiony w takiej, a nie innej formie, ponieważ ostateczną wersję jesteśmy w stanie przedstawić w późniejszym terminie. Związane jest to z tym, że zwróciliśmy się do stowarzyszeń mniejszości narodowych, wydawnictw i redakcji o przesłanie wniosków do końca sierpnia. Jednak nie dotarły one do nas i dlatego nie jesteśmy przygotowani do przedstawienia pełnego zapotrzebowania.</u>
<u xml:id="u-69.4" who="#JerzyBisiak">Wymienione 4,1 mld starych zł otrzymaliśmy poza budżetem, decyzją Rady Ministrów na realizację filmu. Było to zadanie jednorazowe. Plan na 1997 r. zakłada wzrost o 36% i jest on wyższy niż w całym resorcie. Jeżeli w ub.r. musieliśmy prosić Komisję o interwencję, ponieważ wzrost wynosił 11% , to obecnie wydaje mi się, że nie ma powodów do obaw. Jak sądzę, wnioski składane przez stowarzyszenia i wydawnictwa znacznie przekroczą kwotę zaplanowaną w budżecie.</u>
<u xml:id="u-69.5" who="#JerzyBisiak">Wnioski będą rozpatrywane szczegółowo, jednak nie przewiduje zmian proporcji pomiędzy mniejszościami. Proporcje finansowe zostały wypracowane przez kilka lat i nie wydaje się, aby zaistniała potrzeba ich zmiany. Jedynie dla Ukraińców przewidziano znaczny wzrost, ale jest to spowodowane tym, że w przyszłym roku odbędzie się festiwal ukraiński, którego w tym roku nie było. Wniosek został złożony na 100 tys. zł, niemniej jednak aż taka kwota chyba nie zostanie przyznana. Mamy świadomość, że dochodzą nowe stowarzyszenia i dlatego będziemy musieli na to zareagować.</u>
<u xml:id="u-69.6" who="#JerzyBisiak">Nastąpił duży wzrost w pozycji - inne. Poza pozycjami, które bezpośrednio dotyczą mniejszości ta pozycja dotyczy m.in. Stowarzyszenia Łemków, Wspólnoty Kulturowej „Borusia”, Zespołu „Łemkowyna”, Zespołu „Kyczera”, Towarzystwa Ormiańskiego i Towarzystwa Karpackiego oraz innych podmiotów, które nie mieszczą się w pojęciu mniejszości.</u>
<u xml:id="u-69.7" who="#JerzyBisiak">Po raz pierwszy otrzymaliśmy pieniądze na tzw. działalność różną. Takie rozwiązanie jest korzystne dla sprawnego funkcjonowania systemu, ponieważ Dom Kultury Arsus w Warszawie organizuje dobrze ocenianą imprezę, natomiast my nie mogliśmy przekazać im bezpośrednio pieniędzy. Obecnie z tego działu budżetu będziemy mogli bez żadnych przedziwnych kombinacji finansować zespoły przy domach kultury.</u>
<u xml:id="u-69.8" who="#JerzyBisiak">Proszę o nie narzucanie nam terminu, w którym mamy przedstawić założenia budżetu. Jak już powiedziałem stowarzyszenia nie wywiązały się ze swojego obowiązku i dlatego, kiedy będziemy już przygotowani, to sami poinformujemy o tym Komisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#JacekKuroń">Nasze życzenia związane z budżetem nie dotyczą wykonania. Jeżeli natomiast jakaś pozycja budzi wątpliwości, to proszę o jej zaznaczenie. My chcemy być przydatni przy opracowywaniu budżetu. Wielokrotnie występowaliśmy już do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów z wnioskami, ale żebyśmy mogli być skuteczni, to musimy posiadać podstawę. Dlatego proszę o rozpisanie pozycji - inne. Zgodnie z prośbą nie wyznaczamy żadnej daty przedstawienia założeń budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#JerzyBisiak">Zobowiązuję się do przedstawienia planu budżetu do końca października.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#SiergiejPlewa">Jak sądzę, nie sprawi problemu Ministerstwu Kultury i Sztuki moja prośba o jednoczesne przedstawienie wykonania budżetu z 1994 i 1995 r. Będzie to przydatne do porównania.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#MichałJagiełło">Do końca października przedstawimy wykonanie budżetu za 1994 i 1995 r., przewidywane wykonanie w 1996 r. oraz podsumowanie wniosków stowarzyszeń na 1997 r. i projektowany przez nas budżet.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#JacekKuroń">Czy ktoś ma jeszcze inne uwagi? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#JacekKuroń">Uważam, że porządek dzienny został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#JacekKuroń">Dziękuję wszystkim za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>