text_structure.xml 104 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JacekKuroń">Rozpoczynam posiedzenie Komisji poświęcone sprawie edukacji, jednej z najważniejszych spraw związanych z rozwojem i przetrwaniem środowisk mniejszości narodowych w Polsce. Na wstępnie chciałbym zgłosić wniosek formalny dotyczący porządku obrad Komisji. Prosiłbym, aby przedstawiciele mniejszości nie referowali poszczególnych spraw ogólnych osobno, gdyż na podstawie zebranych od państwa postulatów prezydium Komisji opracowało listę powtarzających się i najważniejszych spraw zgłoszonych Komisji. Do tych postulatów ogólnych będą państwo mogli zgłosić swoje zastrzeżenia i poprawki. Następować to będzie po odczytaniu przeze mnie postulatu ogólnego. Następnie dyr. Mirosław Sawicki z MEN udzieli odpowiedzi na postulaty zgłoszone w czasie dyskusji, jak i na postulaty ogólne. Przejdźmy do postulatu pierwszego z naszej listy:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JacekKuroń">1. a) Pozostawienie szkolnictwa mniejszości narodowych w gestii MEN z finansowym zabezpieczeniem bieżących potrzeb związanych z realizacją programu dydaktycznego, jak również finansowanie na szczeblu centralnym inwestycyjnych potrzeb szkolnictwa (wniosek zgłoszony przez Ukraińców, Kaszubów i Łemków).</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JacekKuroń">Jest to ogólnie sformułowany postulat, którego sens sprowadza się do nieprzejmowania szkół mniejszości narodowych przez gminy. W moim przekonaniu mowa jest tu o szkołach o charakterze ponadgminnym, tzn. których zakres działania wykracza ponad gminę. Gdyby w tej sprawie były uwagi proszę o ich zgłaszanie. Kolejnymi bardziej szczegółowymi podpunktami tego postulatu są:</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#JacekKuroń">b) Pomoc w przeprowadzeniu badań ankietowych dotyczących edukacji dzieci i młodzieży cygańskiej (wniosek zgłoszony przez Romów).</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#JacekKuroń">c) Nadanie Komisji d/s Reformy Szkolnictwa Białoruskiego odpowiednich uprawnień honorowanych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#JacekKuroń">Czy ktoś z państwa chciałby dodać jakiś element do tego postulatu ogólnego? Jeżeli nie, to proszę o ustosunkowanie się dyrektora M. Sawickiego do tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MirosławSawicki">Punkt pierwszy postulatu, a więc pozostawienie szkolnictwa mniejszości narodowych i etnicznych w gestii MEN z finansowym zabezpieczeniem bieżących potrzeb związanych z realizacją programu dydaktycznego, jak również finansowanie na szczeblu centralnym inwestycyjnych potrzeb szkolnictwa. Całkowicie zgadzam się z interpretacją tego punktu przedstawioną przez posła J. Kuronia. Rozumiem, że sprawa dotyczy szkół o zasięgu ponadgminnym. Kolejna nieścisłość dotyczy sprawy gestii, mianowicie szkoły te mogą być w gestii kuratoriów a nie MEN, gdyż ten ostatni nie jest organem bezpośrednio prowadzącym szkoły. Generalnie uważam, że kwestię tę rozwiążemy do 1 stycznia 1996 r. Przy okazji chcę dodać, że fundusz inwestycyjny dla potrzeb szkolnictwa mniejszości narodowych jest w pewnym sensie wydzielony w postaci dotacji celowej dla kuratoriów. Na przyszły rok planowanych jest 12 tego typu inwestycji to jest budowy szkół, sal gimnastycznych itp. dla mniejszości narodowych. Szczegółowo projekt tych dotacji wygląda następująco:</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MirosławSawicki">- dwujęzyczna szkoła w Oleśnie z językiem niemieckim, kuratorium Częstochowa, wartość inwestycji 3 mld.zł.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#MirosławSawicki">- Licem Ogólnokształcące nr 2 w Górowie Iławieckim z językiem ukraińskim, kuratorium Olsztyn, wartość inwestycji 15 mld. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#MirosławSawicki">- Szkoła Podstawowa w Krasnowie z językiem litewskim, kuratorium Suwałki, wartość inwestycji 937 mln. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#MirosławSawicki">- Szkoła Podstawowa w Sejnach z językiem litewskim, kuratorium Suwałki, wartość inwestycji 1,67 mld. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#MirosławSawicki">- Szkoła Podstawowa w Widugierach z językiem litewskim, kuratorium Suwałki, wartość inwestycji 4 mld. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#MirosławSawicki">- Liceum Ogólnokształcące w Hajnówce z językiem białoruskim, kuratorium Białystok, wartość inwestycji 10,9 mld. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#MirosławSawicki">- Hala Sportowa przy Szkole Podstawowej i Liceum Ogólnokształcącym w Bielsku Podlaskim, kuratorium Białystok, wartość inwestycji 2,2 mld.zł.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#MirosławSawicki">- Szkoła Podstawowa w Kleszczelach, język białoruski, kuratorium Białystok, wartość inwestycji 6 mld. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#MirosławSawicki">- Szkoła Podstawowa w Orli, język białoruski, kuratorium Białystok, wartość inwestycji 4,56 mld. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#MirosławSawicki">- Szkoła Podstawowa w Narewce, język białoruski, kuratorium Białystok, wartość inwestycji 5,8 mld. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#MirosławSawicki">- Liceum Ogólnokształcące w Zgorzelcu, język niemiecki, kuratorium Jelenia Góra, wartość inwestycji 4 mld. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#MirosławSawicki">Łącznie na cele inwestycyjne planowana jest kwota 58,77 mld. zł. Kwota ta jest planowana, bowiem na dzień dzisiejszy ustawa budżetowa nie została podpisana przez pana prezydenta. Kiedy zostanie już podpisana będzie możliwość dokonania w sposób bardziej szczegółowy rozpisania tych pozycji w budżetach kuratoryjnych. Inwestycje są bowiem przekazywane w postaci dotacji celowych z MEN do kuratoriów, poza algorytmem. W moim przekonaniu nie istnieje taka potrzeba, aby zmienić panującą praktykę i aby szkoły o charakterze ponad gminnym bądź ponadpowiatowym miały być wyłączone z gestii kuratoriów.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#MirosławSawicki">Kolejny podpunkt dotyczy pomocy w przeprowadzeniu badań ankietowych dotyczących edukacji dzieci i młodzieży cygańskiej. Poruszyłem tą kwestię w rozmowie z dr A. Mirgą, przedstawicielem Stowarzyszenia Romów w Polsce, podczas spotkania w ubiegłym tygodniu. Został złożony projekt takiej ankiety z wstępnym kosztorysem. Program ten będzie na pewno pilotowany przez MEN, a kwestia kosztów będzie rozpatrywana w toku prac.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#MirosławSawicki">Trzeci podpunkt tego postulatu dotyczy nadania Komisji d/s Reformy Szkolnictwa Białoruskiego odpowiednich uprawnień honorowanych przez MEN. Jest to postulat niejasny. Jedynym organem uprawnionym do prowadzenia reformy jest MEN. Dokonuje on tego przy pomocy różnego rodzaju zespołów i jednostek organizacyjnych. Zasadniczo całość spraw reformy koordynowana jest w ramach ministerstwa przez powołany Zespół d/s Reformy Oświatowej powołany niedawno przez ministra A.Łuczaka. Struktura nierządowa jaka pracowała w ministerstwie, tzn. Biuro d/s Reformy, została przeniesiona do Instytutu Badań Edukacyjnych i pozbawiono ją kompetencji urzędowych, oczywiście pozwalając nadal na przedstawianie koncepcji projektów, opinii itd. Ponieważ jestem w ministerstwie odpowiedzialny za sprawy mniejszości narodowych a jednocześnie jestem członkiem tego zespołu ministerialnego d/s reformy oświaty, to uważam, że ułatwi nam to kontakty i współpracę.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#MirosławSawicki">W sprawie tej pojawia się kilka zastrzeżeń. Niezależnie od tego czy szkoła jest szkołą mniejszości narodowych czy zwykłą szkołą publiczną obowiązują ją pewne standardy programowe dotyczące języka polskiego, historii itd. W sprawie tej możemy współpracować i mam nadzieję, że okaże się to pomocne przy opracowywaniu projektu nowelizacji ustawy o oświacie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#BazyliLeszczyński">Na początku odniosę się do wypowiedzi dyr. M. Sawickiego dotyczącej pierwszego podpunktu postulatu, a więc prawie pozostawienie szkolnictwa mniejszości narodowych i etnicznych w gestii MEN, konkretniej sprawie szkół ponadgminnych.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#BazyliLeszczyński">Zdarza się często, że w wyniku głosowań demokratycznie wybranych sejmików sprawy szkół mniejszości są odstawiane na tor boczny. Wynika to często z nieprzychylnego nastawienia członków sejmików samorządowych a także ze struktury tychże sejmików, w których jest przewaga członków narodowości polskiej. Jestem dyrektorem jednej z czterech szkół podstawowych w Bielsku-Podlaskim z językiem białoruskim. Do mojej szkoły uczęszcza 1000 uczniów. Natomiast w Radzie Miejskiej jest 8 członków społeczności białoruskiej na ogólną liczbę 28, przez co nie możemy często doprowadzić do realizacji naszych postulatów związanych ze szkolnictwem. Prosiłbym w związku z tym o pewnego rodzaju ochronę gdyż demokracja w tym przypadku jest dla nas krzywdząca.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#BazyliLeszczyński">Szkoły mniejszości narodowych i etnicznych są typowo szkołami społeczności lokalnych wykraczającymi poza powiat czy gminę, ale często są to szkoły w małych miejscowościach. Z naszej strony byłoby wygodniej gdyby ministerstwo za pośrednictwem kuratoriów było naszym bezpośrednim zwierzchnikiem a nie władze lokalne. Jeżeli tego się nie dokona może to spowodować pojawienie się konfliktów i animozji, które negatywnie wpłyną na charakter tych szkół. Np. w Bielsku-Podlaskim pojawiły się już postulaty likwidacji szkoły mniejszości białoruskich; niepokojące jest, że postulaty te zostały wysunięte przez niektórych radnych. Należy pamiętać, że likwidacji takich szkół można dokonać w bardzo prosty sposób: dzięki cofnięciu dotacji ze stron władz lokalnych, a to może zostać przegłosowane przez sejmik.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#BazyliLeszczyński">Chciałem nawiązać do wspomnianej sprawy dotacji. MEN zobowiązał się przeznaczyć 2,2 mld. zł. na budowę sali sportowej. Sala ta budowana jest już od 8 lat ze środków społecznych pochodzących od osób fizycznych i prawnych. Od dwóch lat włączyło się w budowę ministerstwo i dzięki temu inwestycja będąca na etapie wykończenia w tej tak złożonej sytuacji może liczyć na realizację.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#BazyliLeszczyński">Sprawa kolejna dotyczy podpunktu trzeciego postulatu, a więc nadania Komisji d/s Reformy Szkolnictwa Białoruskiego odpowiednich uprawnień honorowanych przez MEN. Nasza Komisja istnieje od 1990 r. Powstała dzięki byłemu wiceministrowi edukacji prof. Janockiemu i do niego zwracaliśmy się z naszymi sprawami. Potem następowały kolejne zmiany naszych „opiekunów”. Obecnie wysyłamy pisma i programy do zatwierdzenia ale nie otrzymujemy żadnych odpowiedzi, nie wiemy nawet do kogo się zwracać po taką odpowiedź. W związku z tym powstał przedstawiony tutaj postulat.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#BazyliLeszczyński">Rok temu dyr. M. Sawicki rozpoczął reformę. Organizował m.in. szkolenia. Na jedno z nich, które odbywało się w Sulejówku, wysłaliśmy naszego przedstawiciela. Na szkoleniu przedstawiono program reformy systemu oświatowego w Polsce, kiedy jednak nasz przedstawiciel spytał się o sprawę mniejszości białoruskiej, dyr. M. Sawicki odpowiedział mu, że po dokonaniu ogólnej reformy wprowadzi się dopiero pewnego rodzaju szczegóły dotyczące tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#BazyliLeszczyński">Panie dyrektorze, prosiłbym, abyśmy się spotkali w MEN i pod pana kierownictwem omówili tę kwestię konkretnie.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#BazyliLeszczyński">My jako przedstawiciele mniejszości białoruskiej nie mamy żadnej siły sprawczej. Chcąc wykonać pomoce naukowe do nauki języka białoruskiego nie możemy złożyć w tej sprawie żadnego zlecenia, bowiem nie posiadamy żadnej osobowości prawnej. Chciałbym w związku z tym, aby Komisja d/s Reformy Szkolnictwa Białoruskiego otrzymała jakiś statut prawny, by móc sprawniej działać w terenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#LudovirMalitoris">Chciałbym powrócić do kwestii związanej z pierwszym podpunktem postulatu. Podzielam pogląd przedmówcy, że szkoły mniejszości narodowych i etnicznych powinny zostać poza kompetencją władz lokalnych - samorządów. Notorycznie odnotowujemy przykłady naruszenia naszych praw. Nie skutkują żadne pisma do kuratorium ani do MEN. Przez 2 lata rada gminy Nowy Targ przekraczała rozporządzenie ministra edukacji narodowej w sprawie kształcenia młodzieży należącej do mniejszości narodowej. Zarówno z kuratorium, jak i MEN otrzymaliśmy pouczenia, iż należy najpierw wystosować wniosek z prośbą do Rady. Dopiero dwukrotna interwencja Rzecznika Praw Obywatelskich spowodowała, iż wójt gminy zdecydował się na przywrócenie pół etatu w zerowej klasie w słowackiej szkole w Nowej Białej.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#LudovirMalitoris">Podobną sytuację odnotowaliśmy na Orawie. W zeszłym roku osobiście zmuszony byłem dojeżdżać do jednej ze szkół, by móc uczyć dzieci ze szkoły słowackiej, gdyż kuratorium nie było w stanie zapewnić tam nauczyciela. W tym roku rozwiązaliśmy tą sprawę i w szkole tej zostanie zatrudniony nauczyciel ze Słowacji. Kuratorium jednak nie chce opłacić kosztów przejazdu tego nauczyciela, gdyż uważa, że jeżeli myśmy go zatrudnili, to myśmy powinni za to zapłacić; podobnie uważa MEN. W żaden sensowny sposób nie możemy tej kwestii rozwiązać. Wojewoda nowosądecki w liście do ministra A. Łuczaka, który Komisja otrzymała do wiadomości, tłumaczy, że zaistniały stan wynika z braków środków finansowych w samorządach. Ten fakt jest przyczyną podstawową konfliktów. Pozwolę sobie na dokonanie egzemplifikacji. W Nowej Białej chodziło o kwotę 750 tys. zł miesięcznie, gdyż pełny etat nauczycielski wynosił 1,5 mln zł. W moim przekonaniu jest to nieduża suma, którą gmina by mogła bez problemu wygospodarować. Wójt gminy ostatecznie zgodził się na zatrudnienie nauczyciela na pełen etat zgodnie z rozporządzeniem MEN, ale środki na ten cel pochodziły z funduszu sołectwa. Wojewoda nowosądecki w swoim wystąpieniu do MEN stwierdził, że gminy chętnie przejmą szkoły pod swój zarząd, ale za wyjątkiem szkół mniejszościowych. Jak w związku z tym mamy postępować? Obawiam się, że w obecnej sytuacji może dojść do likwidacji wszystkich naszych szkół lub redukcji ich liczby ponad 50% stanu na dzień dzisiejszy, bowiem takie są dążenia władz lokalnych. W radach gminy nigdy nie będziemy mieli większości a nasze postulaty zostaną przegłosowane negatywnie.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#LudovirMalitoris">Jako organizacja mniejszości Czechów i Słowaków nie zgłaszaliśmy innych wniosków, gdyż uważaliśmy, że ten postulat jest najważniejszy i to nie tylko dla naszego środowiska. Problem polega na wyegzekwowaniu zapisów rozporządzenia ministra edukacji narodowej na wójtach, gdyż ci są niechętnie nastawieni do sprawy naszych problemów. Np. wójt gminy Jabłonka stwierdził na spotkaniu w Nowym Targu, które odbyło się na początku bieżącego roku szkolnego, że my jako mniejszość powinniśmy stać z boku i przyglądać się jak oni rządzą. Na Podhalu w 90% gmin jest takie nastawienie władz lokalnych. W moim przekonaniu są to elementy wielce niepokojące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JoachimCzernek">Nie do końca zgadzam się z wypowiedzią moich przedmówców. Zaprezentowane przez nich sprawy są wynikami pewnych niedociągnięć w poszczególnych szkołach, o których mówiło się w dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JoachimCzernek">Jeżeli gmina przejęła szkoły jako zadanie własne, to tym samym przejęła pewne obowiązki wynikające z Karty Nauczyciela i z rozporządzeń MEN. Natomiast, gdy w którejś z gmin pojawią się takie sytuacje jakie zaprezentowali moi przedmówcy, to nieprawidłowości te należy wyegzekwować w sposób bezwzględny.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#JoachimCzernek">Uważam, że szkolnictwo mniejszościowe powinno podlegać tym samym uregulowaniom co podstawowe szkolnictwo ogólne z pełnymi konsekwencjami wynikającymi z tego faktu, aby nie wprowadzać niepotrzebnego bałaganu.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#JoachimCzernek">Powstaje zasadnicze pytanie: co powoduje pojawienie się takich sytuacji jakie opisali moi przedmówcy? W moim przekonaniu sytuacja taka wywołana jest niewystarczającym finansowaniem szkolnictwa przez MEN w ogóle, nie tylko szkolnictwa mniejszościowego. Powoduje to wspomnianą już kilkakrotnie sytuację, której przejęte przez gminę szkoły wymagają dofinansowania z budżetów gminnych. Sprawa ta została również poruszona na posiedzeniu Komisji Edukacji, Nauki i Postępu Technicznego przy okazji omawiania budżetu, jako zjawisko dotyczące całego szkolnictwa w Polsce. Osobiście postulowałem na posiedzeniu tej Komisji, aby MEN obliczając subwencję dla gmin uwzględnił w tym algorytmie pewne współczynniki dla gmin, w których występuje szkolnictwo mniejszościowe. Niestety kwestia ta nie doczekała się jak do tej pory żadnego rozwiązania, myślę jednak, że jest to do naprawienia. Wracając do sprawy szkolnictwa mniejszościowego postuluję, aby prezydium Komisji wróciło do tej kwestii i skorygowało subwencję tak, aby naliczyć dodatkowe fundusze dla gmin, gdzie istnieje potrzeba nauczania mniejszościowego. Jeżeli bowiem pojawią się dodatkowe wystarczające środki finansowe w budżetach gmin, to nie będziemy mieli do czynienia z takimi problemami o jakich wspominali moi przedmówcy. Podsumowując chcę jeszcze raz powiedzieć, że szkolnictwo mniejszościowe powinno podlegać tym samym przepisom co szkolnictwo podstawowe ogólne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JerzyRejt">Na wstępie chciałbym zgłosić dwie uwagi formalne do pierwszego podpunktu postulatu, a mianowicie do sprawy inwestycji. Umknęły mojej uwadze informacje dotyczące inwestycji w szkole średniej w Białym Borze i kompleksie szkolnym w Przemyślu oraz dokończenia adaptacji części pomieszczeń w Bartoszycach.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JerzyRejt">Czyżby MEN nie planował tych inwestycji?</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#JerzyRejt">Kolejna sprawa dotyczy drugiego podpunktu postulatu, a więc sprawie pomocy przeprowadzeniu badań ankietowych dotyczących edukacji dzieci. Obecnie przeprowadzone są podobne badania przez Zespół ds. Analizy Stanu Szkolnictwa powołany przez społeczność Ukraińską. Z naszej strony uważamy, że takie badania powinny być przeprowadzane przez wszystkie organizacje mniejszości na terenie całej Polski, w celu stwierdzenia kondycji szkolnictwa mniejszościowego. Ściśle związana jest z ta kwestią sprawa reformy oświatowej. Za nim dokona się przeprowadzenia takiej reformy należałoby zapoznać się z wynikami takich ankiet, by wiedzieć jak funkcjonuje szkolnictwo mniejszościowe i jakie mechanizmy adaptacyjne należy przyjąć w ewentualnej reformie. Uważam, że celowe byłoby w tym punkcie umieszczenie tej sprawy, jako postulatu ogólnego a nie szczegółowego, jakim jest obecnie. Umożliwiłoby to dokonanie kompleksowej oceny szkolnictwa mniejszościowego i ułatwiłoby wspólne z MEN rozwiązanie powstałych problemów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#HenrykKroll">Chciałbym zadać dwa pytania skierowane do dyr. M. Sawickiego:</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#HenrykKroll">1) Jaki jest zakres obowiązku finansowania przez Ministerstwo Edukacji Narodowej szkolnictwa mniejszościowego?</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#HenrykKroll">2) Jakim kryteriami posługuje się MEN przy wyznaczaniu szkół mniejszościowych?</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#HenrykKroll">Zaskoczony zostałem również informacją dyr. M. Sawickiego dotyczącą planowanych inwestycji. Jako przedstawiciel Związku Niemców w Polsce nigdy nie słyszałem o istnieniu w Zgorzelcu Mniejszości Niemieckiej. Czyżby planowanie wybudowania tam szkoły pod płaszczykiem szkoły mniejszościowej miało na celu rozwiązanie przez MEN swoich problemów związanych ze szkolnictwem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MirosławCzech">Chciałbym zwrócić uwagę państwa na bardzo ważny w moim przekonaniu problem. Związany jest on z inwestycją w Białym Borze, ale i nie tylko.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#MirosławCzech">Szkoły mniejszościowe funkcjonują w oparciu o pewnego rodzaju szczególne prawa w stosunku do szkolnictwa ogólnego (z językiem polskim). W związku z tym pojawił się swoistego rodzaju konflikt w Białym Borze. Budowana jest tam Szkoła Podstawowa Nr 1 prowadzona na ogólnych zasadach i tej inwestycji przy obecnych środkach finansowych nie można dokończyć. Oprócz tego prowadzona jest wspomniana przez przewodniczącego Związku Ukraińców w Polsce J. Rejta rozbudowa kompleksu szkolnego dla mniejszości ukraińskiej. Na tym tle pojawiły się napięcia.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#MirosławCzech">Prosiłbym o zwrócenie uwagi na ten fakt i ustosunkowanie się dyr. M. Sawickiego do tej sprawy, przy czym chciałbym się dowiedzieć czy przewidywane są środki w 1994 r. na prowadzenie obu inwestycji w Białym Borze, czy też nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JózefSygitForencewicz">Ja również chciałbym zapytać dyr. M. Sawickiego, o jakiego typu zadania inwestycyjne chodzi w Sejnach. Czy o budowę nowej placówki, czy remont jakiegoś innego obiektu, gdyż w Sejnach nie ma na dzień dzisiejszy szkoły z litewskim językiem nauczania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejMirga">Korzystając z okazji chciałbym powiedzieć kilka słów odnośnie sprawy przeprowadzenia ankiety dotyczącej edukacji dzieci i młodzieży cygańskiej. Być może członkowie Komisji, jak i przybyli goście, nie wiedzą tego, że ankieta nie jest celem samym w sobie. Ma ona służyć konkretnym praktycznym zadaniom.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#AndrzejMirga">Po pierwsze poprzez ankietę chcemy uzyskać wiedzę na temat rzeczywistej sytuacji edukacji dzieci Romów w Polsce i po przeanalizowaniu tych danych, będziemy chcieli opracować propozycję strategii edukacyjnej wobec naszej społeczności. Sytuacja tej mniejszości, jeżeli chodzi o edukację, jest zła. Stąd powstał projekt przeprowadzenia takiej ankiety.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#AndrzejMirga">Oczywiście zgadzam się z przedstawicielem mniejszości ukraińskiej J. Rejtem, że pomocne okazać się może przeprowadzenie ankiety wśród wszystkich mniejszości. Dałoby to pewien obraz sytuacji edukacji mniejszości w Polsce. Ten problem w moim przekonaniu jest na tyle ważny, że wymaga osobnego potraktowania. Docelowo jest opracowywany przez nas projekt powołania specjalistycznego college'u, który kształciłby nauczycieli także ze środowiska Romów, ci natomiast mogliby we własnych środowiskach prowadzić edukację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PiotrBaron">Chciałbym zadać pytanie dyr. M. Sawickiemu. Rozporządzenie z dnia 24 marca 1992 r. pozwala członkom mniejszości narodowych składać podanie o nauczanie języka ojczystego w szkołach. Pytanie moje w związku z tym brzmi następująco: kto jest zobowiązany do zapewnienia kadry nauczycielskiej? Pytanie to zadałem nie bez powodu. Na terenie całego Górnego Śląska problem ten został scedowany na Towarzystwo Mniejszości Niemieckiej, gdyż w przekonaniu urzędników jest to nasza sprawa, więc ją sami powinniśmy rozwiązać. W ich przekonaniu powinniśmy sami zapewnić kadrę nauczycielską, podręczniki itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MirosławSawicki">Najpierw chciałbym ustosunkować się do kwestii pozostawienia bądź wyłączenia szkół mniejszości z gestii gmin. Spodziewałem się, że pojawią się w tej sprawie pewne rozbieżności stanowisk, które będą wynikały z sytuacji mniejszości na terenie gmin, tzn. czy będzie miała w niej przewagę czy też nie. Podzielam opinię posła J. Czernka, że każda szkoła powinna zostać w gestii gmin. Moim zdaniem jest to konieczne dla dobrego jej funkcjonowania. Natomiast sytuacja zaprezentowana w wypowiedzi sekretarza L. Malitorisa i posła J. Czernka będzie zawsze się pojawiać niezależnie od moich zapewnień. Jest to wynikiem takiego a nie innego nastawienia społeczności lokalnych i nic nie można na to poradzić.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#MirosławSawicki">Pojawia się również kwestia poprawności przepisów prawnych, przy czym cechą ich jest opisywanie instrumentów egzekwowania prawa. Chciałbym zaznaczyć, że w dużej części przykłady zaprezentowane przez sekretarza L. Malitorisa dotyczyły przedszkoli, w odniesieniu do których ani kurator, ani minister edukacji narodowej nie ma nic do powiedzenia. Przedszkola w myśl przepisów podlegają gestii władz lokalnych. Zdajemy sobie sprawę z faktu, że sprawowanie nadzoru nad różnymi organami prowadzącymi wymienioną działalność nie jest dość precyzyjnie w ustawie o systemie oświaty i wydanych na jej podstawie rozporządzeń uregulowana. Przy projektowaniu nowelizacji rozważymy możliwość powierzenia kuratorowi pewnych narzędzi kontroli takich, które pozwoliłyby nam na egzekwowanie prawa.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#MirosławSawicki">Chciałem usprawiedliwić w związku z tym ministerstwo i kuratorium. Myśmy reagowali na sygnały otrzymywane od przedstawicieli mniejszości Czech i Słowaków, np. w sprawie Małej Jabłonny. Nie byliśmy w stanie nic zrobić, gdyż tylko wojewoda mógł wpłynąć na zmianę uchwały gmin, bowiem tylko jemu przysługiwało takie prawo (nie chciał z niego skorzystać). Konieczna więc jest potrzeba uregulowania tej kwestii w przygotowywanej nowelizacji ustawy o systemie oświaty.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#MirosławSawicki">Przejdźmy teraz do sprawy reformy. Nie widzę możliwości nadania uprawnień urzędowych Komisji ds. Reformy Szkolnictwa Mniejszości Narodowych. Na ostatnim posiedzeniu Komisji zgłosiłem chęć spotkania się z przedstawicielami mniejszości białoruskiej, do tej pory do niego nie doszło. Na początku kwietnia dojdzie do spotkania podobnej komisji jak Komisja ds. Reformy Szkolnictwa Białoruskiego, mniejszości ukraińskiej w MEN. Dotyczyć będzie ono sprawy raportu o stanie szkolnictwa ukraińskiego oraz kwestii wypracowania wspólnego programu. Zgłaszam więc ponowną propozycję, abyśmy odbyli podobne spotkanie z przedstawicielami Komisji ds. Reformy Szkolnictwa Białoruskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#BazyliLeszczyński">Komisja ds. Reformy Szkolnictwa Białoruskiego, o czym wspomniał również przewodniczący J. Rejt, nie ma żadnych uprawnień urzędowych na swoim terenie. Tu nie chodzi o powołanie takich komisji, które miałyby tylko na celu ingerowanie w sprawy ministerstwa. Chodziłoby tu raczej o wypracowanie jakiegoś wspólnego mechanizmu działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MirosławSawicki">Właśnie podobne rozwiązanie zaproponowałem państwu. Czekam na propozycję z państwa strony.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#MirosławSawicki">Jak państwo wiedzą obecnie podjęta została decyzja przez ministra A. Łuczaka o utrzymaniu zasady wykupu podręczników przez MEN dla szkół mniejszościowych. Myślę, że to w pewien sposób rozwiąże sprawę zaprezentowaną przez dyr. B. Leszczyńskiego. Z mojej strony ponawiam apel do Towarzystwa Białoruskiego o najszybsze spotkanie. Nie chciałbym się licytować z państwem, ale wysłałem już kilka listów w tej sprawie. Na dzień dzisiejszy brak jest odpowiedzi na nie. W moim przekonaniu spotkanie, o którym mówiłem, jest konieczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JacekKuroń">Zrozumiałem postulat dyr. M. Sawickiego w następujący sposób: wszelkie działania podejmowane przez Komisję ds. Reformy Szkolnictwa Mniejszościowego muszą podlegać działaniom MEN przy czym mogą one liczyć nie na uprawnienia a jedynie na współpracę w określonych zadaniach. Komisja też w żaden sposób nie może otrzymać ogólnych uprawnień. Jeśli źle zrozumiałem ten postulat, to proszę mnie poprawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MirosławSawicki">W swojej wypowiedzi pójdę jeszcze dalej. Panuje taka sytuacja, w której prawo oświatowe dotyczące mniejszości narodowych i etnicznych jest mniej więcej w porządku. Pojawił się jednak problem, że po wydaniu tego prawa przestaliśmy pracować nad szczegółami i przez to straciliśmy kontrolę nad jego funkcjonowaniem. Zapomnieliśmy, że nie wystarczy tylko wydać pewnego rodzaju przepis, należy również dbać o jego funkcjonowanie. Myślę, że można by pokusić się o powołanie pewnego zespołu stworzonego z przedstawicieli mniejszości (a nie organizacji) będącego organem doradczym dla ministra. Celem takiego zespołu byłoby ustalenie pewnych reguł dotyczących egzekwowania i kontrolowania prawa. Zespół ten spotykałby się w chwili pojawienia takiej potrzeby przy czym nie rzadziej niż raz na pół roku. Proponuję, abyśmy w szczegółach omówili tę sprawę przy innej okazji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JacekKuroń">Propozycja ta jest sprawą, którą należy poprzeć. Natomiast kwestią główną byłaby sprawa pozostawienia w gestii, bądź wyjęcia z gestii gmin szkolnictwa mniejszościowego. Różnice stanowisk jakie zarysowały się w toku stanowisk powodują następujące konsekwencje, oczywiście w moim przekonaniu.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#JacekKuroń">Nie można przyjąć zasady, że w całości szkolnictwo mniejszościowe wyjmuje się z gestii wojewodów. Spotkałoby się to bowiem w wielu gminach i środowiskach z pewnym oporem mniejszości. Natomiast istnieje potrzeba egzekwowania przepisów prawnych w tych szkołach będących w gestii gmin. Przykłady zaprezentowane przez państwa były typowymi przykładami naruszenia prawa. W celu egzekwowania tych przepisów konieczne jest ich monitorowanie i sprawa interweniowania w przypadkach naruszenia tych przepisów. Pojawiła się również propozycja dyr. M. Sawickiego, aby dokonać pewnej zmiany prawnej w celu przekazania nadzoru nad realizacją tego prawa o edukacji mniejszości w ręce kuratorów. W podsumowaniu pominąłem problem ankiety. Zrobiłem to świadomie z wiadomych państwu przyczyn. Proponowane powołanie zespołu przez dyr. M. Sawickiego, w moim przekonaniu, doprowadziłoby do rozwiązania kwestii opracowania ścisłego raportu o stanie szkolnictwa mniejszości. Uważam ten krok za konieczny do realizacji.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#JacekKuroń">Osobną sprawą pozostaje kwestia inwestycji. Na jej trudności wskazał poseł M. Czech. W chwili kiedy dokonuje się inwestycji w szkole mniejszości, jednocześnie nie dokonując tej samej inwestycji w szkole polskiej, pojawia się problem mogący przerodzić się w otwarty konflikt.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#JacekKuroń">Zaprezentowane przeze mnie podsumowanie, w moim odczuciu, oddało sens dyskusji poświęconej pierwszemu postulatowi. Jeżeli ktoś chciałby dodać z państwa do tej sprawy, to proszę to zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#LudovirMalitoris">Chciałbym powrócić jeszcze raz do kwestii, którą omawiałem. Podałem dwa przykłady w celu pokazania mechanizmów jakie działają, a nie dlatego, że chciałem być drobiazgowy. W Polsce w obecnej chwili decyduje ten, kto ma pieniądze, a nie ten kto ma do tego prawo. Jeżeli bowiem gmina nie ma pieniędzy, to kuratorium nie będzie w stanie zrobić nic, gdyż samo cierpi na brak funduszy. Pojawia się tutaj takie zagrożenie, że z powodu braku pieniędzy, może zostać zlikwidowana część szkół.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#LudovirMalitoris">Obydwie sprawy, które zaprezentowałem w swojej poprzedniej wypowiedzi, są realizowane opieszale. Ich cykl rozwiązania ciągnie się od 1 września 1992 roku, a więc dłużej niż jeden rok szkolny. W sytuacji kiedy dzieci musza chodzić do szkoły i ich kształcenie musi odbywać się na bieżąco to takie długie rozwiązywanie problemów praktycznie może to spowodować, iż szkolnictwo w tych gminach ulegnie likwidacji w sposób naturalny. Kurator na dzień dzisiejszy nie ma żadnych instrumentów do zmuszenia wójta, czy kogoś innego z władz lokalnych do szybszego rozwiązania tych kwestii. Wójt uchylając się od wydania decyzji może przeciągnąć sprawę w nieskończoność. Nie istnieje w Polsce system zmuszający wójta do podjęcia decyzji. Myśmy jako organizacja starali się zmusić wójta do wydania decyzji przez rok. Przez cały ten okres wójt przysyłał nam informacje, a nie decyzje, jak państwo wiedzą, informacji nie można zaskarżyć do Kolegium Odwoławczego. Taka sytuacja jaka zaistniała była świadomym działaniem na naszą niekorzyść z wykorzystaniem przez wójta luk prawnych. Jeżeli natomiast uda się zaskarżyć jakąś decyzję do kolegium, to kolegium zajmuje się tą sprawą przez 3 miesiące, gdyż taki jest cykl postępowania odwoławczego. Jeżeli taką decyzję natomiast zaskarży się do Naczelnego Sądu Administracyjnego, to sprawa ta ciągnie się aż przez 6 miesięcy. Praktycznie jeden rok szkolny to mało, by doprowadzić, do rozwiązania jakiegoś problemu i na ten aspekt sprawy chciałbym zwrócić państwa uwagę. Cóż z tego, że będziemy monitorowali, wysyłali pisma, kiedy nie ma żadnej możliwości rozwiązania tych spraw, ani przez kuratora, ani przez ministra. W najlepszym przypadku sprawa ta powróci do gminy i ta ostatnia może się do niej pozytywnie ustosunkować lub, tak jak w przykładach przeze mnie zaprezentowanych, negatywnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MirosławSawicki">Chciałbym zgłosić drobną uwagę. W sytuacji w której wójt powinien wydać decyzję, a jej nie wyda, to w rzeczywistości brak tej decyzji jest zaskarżalny wg KPA.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#LudovirMaritoris">Nikt nie chciał nam przyjąć skargi w sytuacji, kiedy brakowało decyzji. Cóż bowiem można skarżyć, gdy nie ma decyzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MirosławSawicki">Bezczynność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#LudovirMaritoris">Na pewno nie podejmie się postępowania przeciw wójtowi w Kolegium Odwoławcze przy Sejmiku Samorządowym, co najwyżej Rzecznik Praw Obywatelskich. Po jego interwencji wójt pośle mu pismo wyjaśniające, a sprawa zostanie nadal nie rozwiązana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MirosławSawicki">Myślę, że w chwili obecnej powinniśmy pominąć dyskusję nad kwestią KPA i możliwościami jakie ona daje.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#MirosławSawicki">Powrócę do sprawy pytań skierowanych pod moim adresem. Sprawa pierwsza dotycząca planowanych inwestycji. Rzeczywiście brak jest inwestycji w Białym Borze. Na budowę Liceum Ogólnokształcącego w Przemyślu znajdą się fundusze, przy czym faktycznie to liceum nie jest szkoła mniejszości ukraińskiej, w związku z tym pominąłem tą sprawę przy omawianiu planowanych inwestycji. Chciałbym skomentować brak na liście inwestycji w Białym Borze. Po pierwsze fundusz inwestycyjny w ustawie budżetowej został pomniejszony o 1 bln zł. Realizowane są w związku z tym tylko te inwestycje, które mogą być zakończone w tym roku i to dotyczy wszystkich szkół i to nie tylko mniejszościowych.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#MirosławSawicki">Poseł H. Kroll zadał pytanie dotyczące zakresu finansowania przez Ministerstwo Edukacji Narodowej szkolnictwa mniejszościowego. Chciałem przyznać, że nie udało mi się tego dokonać pomimo 1,5-rocznych starań. Zasada subwencjonowania gmin, w których jest szkolnictwo mniejszościowe blokowana jest brakiem funduszy w budżecie. Nie ma niestety w tej sprawie żadnych możliwości decyzyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#HenrykKroll">Chodziło tutaj o sprawę obszarów finansowania. Czy w ogóle państwo takie obszary posiada?</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#HenrykKroll">W obszarach tych nie ma przewidzianych przedszkoli, oczywiście poza dotacją celową dla gmin skierowaną ze względu na ilość mieszkańców, ale mnie chodziło o pośrednictwo MEN. Teoretycznie zgodnie z przepisami takie obszary za wyjątkiem przedszkoli istnieją. Jeżeli się stwierdzi na wniosek towarzystw mniejszości bądź deklaracji ludności, że ma być więcej szkół z nauczaniem języka mniejszości, to teoretycznie powinna być natychmiast podjęta decyzja finansowa o tym, że szkoły te powstaną. W rzeczywistości sami państwo wiedzą, że do końca to co powiedziałem nie jest realizowane i jeszcze długo nie będzie.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#HenrykKroll">W odpowiedzi na drugie pytanie dotyczące inwestycji w Zgorzelcu nie mogę udzielić odpowiedzi, gdyż nie mam przy sobie dokładnych informacji nt. składanych wniosków. Oczywiście wyjaśnię sprawę i udzielę panu posłowi H. Krollowi odpowiedzi. Podobnie nie mogę udzielić odpowiedzi na pytanie o szkołę w Sejnach z tych samych powodów.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#HenrykKroll">Kolejna sprawa dotycząca napięć pomiędzy społecznościami. Zgodzę się z wypowiedzią pana wiceministra M. Jagiełły, który mówił o szczególnie „obolałych mniejszościach narodowych”. Należy pamiętać, że napięcia te są dwustronne. Pamiętam sytuację sprzed dwóch lat, kiedy to przed prezydentem L. Wałęsą musieliśmy tłumaczyć się z budowy szkoły ukraińskiej, w sytuacji kiedy młodzież ze szkoły „ogólnej” uczyła się w budynku aresztu. Wynikało to z braku pieniędzy na inwestycje budowy szkoły dla tejże młodzieży. Napięcia te będą rodziły się zawsze, kiedy będziemy mieli do czynienia z sytuacją braku środków pieniężnych i dopóki będzie się ustalać inwestycje na zasadzie priorytetów.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#HenrykKroll">Padło pytanie dotyczące odpowiedzialności za kadry nauczycielskie. W każdej szkole odpowiada za nie organ prowadzący. Rozumiem, że można mieć pretensję, że prosi się o pomoc lub wręcz załatwienie sprawy kadr nauczycielskich na terenie Górnego Śląska Towarzystwu Mniejszości Niemieckiej. Polemizowałbym ze stwierdzeniem, że kuratorzy czy to częstochowski, czy opolski nic nie robią w celu pozyskania nauczycieli. Boję się, że teren woj. opolskiego i częstochowskiego w obecnej chwili pozbawiony jest dodatkowych ludzi, którzy mogli być nauczycielami języka niemieckiego. W takiej sytuacji nie pomoże nawet zmiana kuratora. Władze szkolne i kuratoryjne robią co mogą, żeby nauczyciele bez przerywania pracy mogli brać udział w kursach doskonalących. Trwa to już od 3 lat. Z moich informacji wynika, że w obecnej chwili brak jest na te kursy pełnego naboru. W związku z tym sprawa ta zostaje poza gestią administracyjną i jest to wynikiem braku przez 45 lat języka niemieckiego na tym terenie. Wynikało to z poprzednich decyzji administracyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JoachimCzernek">Nie zgadzam się z opinią, że sprawa finansowania szkół mniejszościowych i nauczania języka to jest tylko sprawa budżetu ministerstwa. Wskazywałem na niedoskonałości algorytmu naliczania subwencji dla gmin na posiedzeniu Komisji Edukacji, Nauki i Postępu Technicznego. Powodują te niedoskonałości, że są takie gminy w kraju, które mają nadmiar pieniędzy i pozwalają sobie na dodatkowe inwestycje, gdy innym gminom brakuje funduszy na wydatki edukacyjne. Taka sytuacja istnieje w naszym kraju i są na to przykłady: wójt jednej z gmin w woj. poznańskim nie ukrywał faktu, że część z subwencji na oświatę przeznaczył na budowę drogi, gdyż miał tych środków za dużo. Myślę, że gdyby rozwiązać sprawę algorytmu, to środków starczyłoby nawet na oświatę mniejszościową.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#JoachimCzernek">Prosiłbym panie pośle, abyśmy spotkali się na przerwie i omówili tą sprawę konkretniej, gdyż myślę, że mam w tej kwestii pewną koncepcję rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#BazyliLeszczyński">Chciałbym zadać pytanie odnośnie pierwszego podpunktu postulatu. Czy jest możliwe, aby na wniosek społeczności szkoła mniejszościowa przeszłaby w gestie kuratorium (jako organu MEN) z gestii samorządów lokalnych? Rozumiem, że sprawa ta jest dość kontrowersyjna, lecz proszę o zrozumienie. Jest taka gmina w woj. białostockim, gdzie mieści się jedna szkoła z językiem białoruskim na całym jej terenie. Wójt w ubiegłym roku szukając oszczędności zdecydował o zlikwidowaniu nauczania języka białoruskiego. W innej gminie wójt zredukował liczbę godzin nauczania języka białoruskiego do 2-ch tygodniowo. Rozumiem fakt, że w innych gminach może być inaczej. Poseł J. Czernek, przedstawiciel mniejszości niemieckiej ma sprawę ułatwioną, gdyż sam jest wójtem, lecz gdyby był tylko dyrektorem szkoły to przypuszczam inaczej popatrzyłby na tę sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MirosławSawicki">Oczywiście wiążą się z tym kwestie zasady finansowania. To nie jest sprawa zapisu w rozporządzeniu ministra edukacji narodowej. Jest to sprawa złamania pewnej zasady przekazywania finansów do gmin, do kuratoriów itd. Myślę, że najlepszym narzędziem będą możliwości odebrania na skutek nadzoru pedagogicznego szkoły gminom gdzie nie są realizowane te rozporządzenia. Jest to sprawa, która będzie omawiana przy nowelizacji ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PiotrBaron">Chciałbym powrócić do sprawy kadr nauczycielskich. Nie byłoby problemów, gdyby rzeczywiście dyrektorzy szkół prosili nas o pomoc w pozyskiwaniu chętnych do współpracy nauczycieli. Zawsze jesteśmy otwarci na takie prośby. Organizujemy bowiem kursy językowe, dokształcające nauczycieli. Wszystkie te działania są finansowane z naszych środków, a także ze środków pochodzących z Niemiec. Problem polega na tym, że dyrektorzy szkół warunkują rozmowę z przedstawicielami kół mniejszości niemieckiej, od tego czy oni będą w stanie załatwić sprawę zatrudnienia nauczyciela. Stawiają taki warunek, że jeżeli nie damy im nauczyciela to nie będziemy mieli nauczania języka niemieckiego.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PiotrBaron">Druga sprawa dotyczy roli kuratorium opolskiego w inwestycji w Mniszkach. Cała ta inwestycja finansowana jest z pieniędzy pochodzących z Niemiec, więc udział kuratorium jest dość niewielki.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PiotrBaron">Sprawa trzecia jaką chciałem poruszyć dotyczy byłego kuratora. Pojawiały się takie przypadki, kiedy kierowaliśmy ludzi na kursy dokształcające: językowe, dydaktyczne, odbywające się na terenie Niemiec, w których nauczyciele szkół i przedszkoli mieli możliwości poznania nie tylko języka, ale także innych metod nauczania. Zdarzało się, że nie otrzymywali oni urlopów bezpłatnych z zachowaniem stażu pracy.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PiotrBaron">Nie jest wyjściem z sytuacji ciągłe zmienianie kuratorów i dyrektorów szkół. Należałoby się może jednak zastanowić: co zrobić, by zmusić dyrektorów szkół do jakiegokolwiek działania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JoachimCzernek">Chciałbym powrócić jeszcze na chwilę do sprawy pozyskiwania kadr. W związku z tą sprawą mam postulat, aby zmienić trochę warunki naboru na studia germanistyczne. W województwie opolskim funkcjonuje kilka szkół wyższych, gdzie wykładany jest język niemiecki, ale występują tam bardzo ostre kryteria naboru. Miejscowa młodzież przegrywa w konkurencji z młodzieżą spoza województwa, która jest o wiele lepiej przygotowana, gdyż tam już funkcjonowały szkoły średnie gdzie nauczano język niemiecki jako język obcy. Ta młodzież, po zakończeniu studiów wraca do swoich miejsc zamieszkania, a więc poza województwo i jest to jedna z przyczyn braku kadry nauczycielskiej.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#JoachimCzernek">Deficyt kadr nauczycielskich pogłębi się, jeżeli nie zostaną poczynione kroki w kierunku zmiany kryteriów przyjmowania kandydatów na studia językowe. W moim przekonaniu mniej uwagi powinno się poświęcać gramatyce, a więcej zwracać uwagę na zasób słów i ogólną wiedzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MirosławSawicki">Tylko ta szkoła wyższa, o której poseł J. Czernek mówił może rozwiązać tą sprawę. Ministerstwo nie ma żadnego wpływu na kryteria naboru na studia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JoachimCzernek">Rozumiem, że jest to suwerenna decyzja samej szkoły. Dziękuję za wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JacekKuroń">Sytuacja szkolnictwa ogólnie rozpatrywanego, jak państwo się orientują, w chwili obecnej jest bardzo zła. W związku z tym problemy, jakie państwo zaprezentowali, będą się pojawiać dopóty dopóki szkolnictwo będzie borykało się z problemami finansowymi.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#JacekKuroń">Nakłada się na to jeszcze sprawa związana z nastawieniem władz lokalnych do kwestii spraw mniejszości narodowych. W wyniku tego powstają tak rozległe i skomplikowane problemy, o których wspominali przedmówcy.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#JacekKuroń">Pojawia się kwestia o usprawnienia kontroli przestrzegania przez władze lokalne przepisów prawa. Zwrócono w dyskusji na ten fakt uwagę. Daleki bym był od przyjęcia rozwiązania, aby szkoły na zasadzie dobrowolności wybierały czy mają należeć do gestii gminy, czy też nie. W wypowiedzi dyr. M. Sawickiego można było zwrócić uwagę na te elementy, o których wspomniałem. Mówił on o niektórych wypadkach szczególnego naruszania prawa, których to wypadkach można będzie oddać szkołę pod nadzór kuratorium a nie zmieniać systemu finansowania. W moim przekonaniu jest to propozycja bardziej logiczna. Zgadzam się, że prawo w tych wypadkach, o których mówiliśmy, powinno być bezwzględnie egzekwowane, przy czym prawo to również powinno ulec pewnej nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#JacekKuroń">My jako Komisja zobowiązujemy się w każdym przypadku przez państwa zgłaszanym, osobno prócz MEN będziemy interweniować u władz gminy.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#JacekKuroń">Myślę, że jeżeli chodzi o ten punkt pierwszy, to możemy już zakończyć dyskusję. Oczywiście pozostaje wiele spraw do załatwienia i omówienia. Chciałbym jeszcze wrócić na chwilę do sprawy rekrutacji kandydatów do szkół wyższych. Sprawa ta jest trudna. Sposób, w jaki poseł J. Czernek chciałby ją rozwiązać, w moim przekonaniu, nie jest najlepszy. Chciałbym przypomnieć jeszcze o pewnym rozwiązaniu technicznym zgłoszonym przez dyr. M. Sawickiego, dotyczącym powołania zespołu doradczego, który by w sposób systematyczny obradował.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#JacekKuroń">Przejdźmy do omówienia sprawy drugiego postulatu. W moim przekonaniu sprawy bardziej szczegółowej i trudnej. Punkt drugi brzmi:</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#JacekKuroń">2) Udzielenie przez MEN pomocy merytorycznej i finansowej w opracowaniu i wydaniu programów i podręczników dla dzieci i nauczycieli (wniosek zgłoszony przez: Łemków, Ukraińców, Białorusinów, Litwinów, Kaszubów, Romów, Niemców). Np.: druk elementarza w języku romanii- Romowie; wydanie 10 podręczników do nauki języka, historii i geografii Litwy; wydanie podręczników do nauki języka ukraińskiego dla klas II, III, IV, VIII, podręcznika gramatycznego, elementarza, podręcznika do nauki geografii i historii Ukrainy oraz słowników - Ukraińcy; wydanie podręczników do nauki języka białoruskiego w klasach III-IV oraz zeszytów ćwiczeń do nauki języka białoruskiego w klasach II-IV; ujednolicenie podręczników szkolnych do nauki języka niemieckiego przez wytypowanie przez komisje MEN najlepszych opracowań (postulat zgłoszony przez Stowarzyszenie Mniejszości Niemieckiej Miasta Malborka i Okolic).</u>
          <u xml:id="u-32.7" who="#JacekKuroń">Zastosujmy się przy omawianiu tej kwestii do tego samego porządku jaki przyjęliśmy w stosunku do punktu pierwszego, tj. najpierw dyr. M. Sawicki ustosunkuje się do tego postulatu, a potem przejdziemy do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MirosławSawicki">Myślę, że ta sprawa jest rzeczywiście bardziej złożona i wymaga głębszej dyskusji. Pojawia się tutaj znana państwu kwestia finansowania, a jak wiemy w chwili obecnej problem ten jest nie do rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#MirosławSawicki">Sprawa podręczników do nauki języka ojczystego, historii i geografii. O ile sprawa programu jest łatwiejsza do rozwiązania, gdyż nie pociąga za sobą dużych kosztów, o tyle sprawa podręczników jest bardziej złożona. Wydanie podręcznika musi być dokonane w porozumieniu ze wszystkimi mniejszościami. Aby ten proces usprawnić myślę, że konieczne jest powołanie wspomnianego zespołu doradczego, który mógłby na swoim pierwszym spotkaniu ustalić harmonogram potrzeb podręcznikowych. Niektóre z nich, jak np. kwestia elementarza ukraińskiego będzie możliwa do rozwiązania jeszcze w tym roku. Rozwiązanie to nastąpi w ramach pewnej wymiany pomiędzy Polską a Ukrainą. Natomiast niektóre z tych potrzeb podręcznikowych nie zostaną załatwione w ciągu tego roku, przy czym ważne jest, aby ustalić ważność zleceń. Podjęta została przez min. A. Łuczaka decyzja o finansowaniu całkowitym przez MEN zakupów podręczników dla mniejszości narodowych i etnicznych.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#MirosławSawicki">Kolejna kwestia dotyczy materiałów pomocniczych dla placówek nauczania języka białoruskiego. Sprawa ta pojawiła się dopiero niedawno, ale myślę, że uda się ją załatwić w najbliższym czasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JacekKuroń">Z pańskich wypowiedzi wywnioskowałem, że ciężar rozwiązania tej sprawy spoczywa na inicjatywie własnej mniejszości. Rozumiem, że działania te są jednak działaniami ministerstwa. Jeżeli więc organizacja mniejszości nie wykaże się inicjatywą i nie przekaże swoich postulatów, to bez tego ministerstwo nie podejmie żadnych działań. Wydaje mi się, że oprócz tego ministerstwo w tej sprawie ma własną politykę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MirosławSawicki">Oczywiście mamy określoną politykę wobec mniejszości. Pojawia się jednak kwestia pewnych usprawnień w sprawach merytorycznych i w tym celu trzeba współpracować z mniejszościami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JacekKuroń">Zapytałem o tą sprawę, gdyż w moim przekonaniu nie wszystkie organizacje mniejszościowe są przygotowane do oceny tego czy programy są lepsze czy gorsze, bowiem nie muszą być do tego kompetentne. Wydaje mi się, że istnieją inne kompetentniejsze osoby: literaci, pisarze, eksperci językowi, z którymi ministerstwo powinno tą sprawę konsultować na bieżąco. Zakładam, że państwo zwracacie się również do tych ekspertów, przy czym moja wypowiedź miała na celu zwrócenie na ten aspekt uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MirosławSawicki">Przyjąłem tę wypowiedź do wiadomości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JarosławHryckowian">W moim przekonaniu należy wydawać podręczniki dla mniejszości w kraju, w którym ta mniejszość żyje. Nie można adoptować żadnych podręczników z innych krajów nawet z kraju ojczystego. Kwestia elementarza nie jest tylko i wyłącznie kwestią podręcznika. Jest ona również sprawą tekstów jakie są w nim zawarte: o Warszawie, o wojsku polskim, o Orle Białym w Koronie, itd. W swojej bibliotece posiadam wiele elementarzy do nauki języka białoruskiego wydanych na całym świecie w różnych krajach, brakuje jedynie podręcznika wydanego w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#JarosławHryckowian">Sprawa druga dotycząca braku podręczników do klasy II, III, IV, V. W praktyce podręczniki te istnieją, ale są przestarzałe. Wydaje mi się, że nie jest w interesie Białorusinów aby, walczyć o te podręczniki, ale w interesie państwa polskiego, gdyż ucząc z tych książek wychowujemy młodzież. Czy państwo polskie chce, aby nauczać o Leninie, o Rurociągu Przyjaźni itd.?</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#JarosławHryckowian">Niedawno byłem w Kanadzie i zaskoczony zostałem przez działania rządu tego kraju. Rząd tam opracowuje dla mniejszościowych szkół różnego rodzaju materiały do nauczania tj. książki, podręczniki, elementarze, filmy i przeźrocza, w celu dokonania jak największej asymilacji mniejszości w społeczeństwie kanadyjskim. Istnieje tam również pewnego rodzaju cenzura, która ma wpływ na treści zawarte w podręcznikach. W Polsce nie jest możliwe takie rozwiązanie i zastosowanie tego typu cenzury, gdyż nie są wydawane podręczniki. Uzupełnieniem braku tych podręczników potrwa przez 10 lat, gdyż wydanie jednego trwa średnio rok.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#JarosławHryckowian">Korzystając z okazji chciałbym państwu zaprezentować wyniki badań socjologicznych wykonanych przez pana prof. Leońskiego - socjologa z Instytutu Socjologii w Poznaniu. Wyniki tych badań nie są zbyt optymistyczne dla państwa polskiego. Okazuje się, że nasza młodzież jest bardziej radykalna w swoich poglądach niż ludzie starsi pamiętający czasy akcji „Wisła”.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#JarosławHryckowian">W związku z tym myślę, że leży w interesie wszystkich przyspieszyć sprawę wydawania podręczników przez MEN. Chodziłoby przede wszystkim o uzupełnienia w podręcznikach do historii dotyczące lat ostatnich i ostatnich wydarzeń tj. wyborów w 1989 r., upadku komunizmu, sprawy „Solidarności” itd. Podobne zmiany należy dokonać w podręcznikach do geografii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#BazyliLeszczyński">Członkowie mniejszości narodowych są również obywatelami RP, więc powinny mieć takie same prawa jak obywatele narodowości polskiej, w tym prawo do podręczników i elementarzy. W szkołach ogólnych uczy się dzieci ze specjalnych książek, w których są ćwiczenia. Dzieci w pierwszych klasach ucząc bawią się, wklejają literki do zeszytów itd. Te elementy nie występują w edukacji dzieci mniejszości narodowych i etnicznych.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#BazyliLeszczyński">Kolejny problem dotyczy małej ilości nakładów podręczników co powoduje częste problemy dla nauczycieli, a przede wszystkim uczniów. W tym celu powinny być specjalne instytucje zajmujące się drukiem, przygotowaniem taśm, kaset, i innych pomocy naukowych.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#BazyliLeszczyński">Chciałbym zadać pytanie dyr. M. Sawickiemu. Nasze programy są przygotowane w oparciu o wiedzę wykładowców z katedry języka białoruskiego. Pojawiają się jednak problemy innego typu. Mamy program 68 tematów z historii Białorusi, które musimy zrealizować w ciągu dwóch lat, podobnie jest z geografią, kto ma nam zrecenzować te programy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#IrenaDrozd">Chciałabym zwrócić się z prośba do MEN w imieniu nauczycieli ukraińskich, aby dokonało korekty w planie nauczania. Plany te służą do opracowywania projektów organizacyjnych nowego roku szkolnego. Chodzi mi o sprawę przeznaczenia dodatkowych godzin na prowadzenie przedmiotu historia Ukrainy i geografia Ukrainy, gdyż godziny na prowadzenie tych przedmiotów mają być brane z godzin do dyspozycji dyrektorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#RyszardNowak">Muszę zgodzić się z wypowiedzią przewodniczącego J. Hryckowiana, że stare książki są nieprzydatne do procesu nauczania. Żyjemy w czasach rewolucji i należy w związku z tym tworzyć nowe książki, w których będzie się umieszczać nowe informacje. Należy przy tym uważać, aby nie popaść w skrajność np. pisząc elementarz dla dzieci ukraińskich zamieszczając w nim tylko informacje o Polsce. Może zostać to źle odebrane przez mniejszość ukraińską. Również w odwrotną stronę nie można napisać takiej książki. Powinny te sprawy, w moim przekonaniu, być wyważone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#MirosławSawicki">Chciałbym ustosunkować się do niektórych spraw omówionych przez moich przedmówców. Nie mówiliśmy o braku regulacji w kwestii podręczników. Mówiliśmy jedynie o pieniądzach, których brakuje na uregulowanie tej sprawy. Z mojej strony nie byłoby żadnych przeciwwskazań do wydania takich podręczników i elementarzy, gdyby tylko były fundusze. Myśmy przygotowywali się do wydania elementarza ukraińskiego, ale okazało się, że suma wydania go kosztowałaby trzykrotnie więcej niż wszystko co wydajemy na podręczniki dla mniejszości narodowych. Takie są realia, które nie wynikają z naszej niechęci dla załatwienia tych spraw.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#MirosławSawicki">Sprawa nakładów. Są one rzeczywiście małe, ale to wynika z faktu takiego a nie innego zapotrzebowania na podręczniki tego typu. Jak wiadomo nakłady te są wznawiane w seriach trzyletnich. Po raz kolejny powróciliśmy do kwestii funduszy, które są barierą nie do pokonania na dzień dzisiejszy.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#MirosławSawicki">Mówiąc o sprawie pomocy naukowych również mówimy o sprawie funduszy pieniężnych. Ministerstwo nie ma tak dużego wpływu na produkcję pomocy naukowych jak na podręczniki, które recenzuje. Można zastanowić się w tej sprawie nad kwestią celowych dotacji dla producentów tego typu pomocy, lecz w tym celu należy również posiadać dodatkowe pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#MirosławSawicki">Padło pytanie, kto recenzuje podręczniki do geografii i historii? Recenzji tych dokonują naukowcy pochodzący zarówno z kręgów środowisk mniejszości narodowych, jak i np. z Uniwersytetu Warszawskiego. Przy tych recenzjach bierze się ustalenia, o ile takie istnieją, wspólnych komisji podręcznikowych.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#MirosławSawicki">Sprawa korekty planów nauczania - sprawa zgłoszona przez dyr. J. Drozdę. Jeżeli to możliwe chciałbym na to pytanie odpowiedzieć w późniejszym okresie po bardziej szczegółowym zapoznaniem się z tym planem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JacekKuroń">Jak rozumiem, po raz kolejny wróciliśmy do kwestii pieniędzy. Przewodniczący J. Hryckowian powiedział, że uzupełnienie braków podręcznikowych na dzień dzisiejszy potrwa około 10 lat. Trzeba zauważyć, że braki te w tym okresie będą narastać. Czy nie należałoby pomyśleć o sposobach skrócenia tego czasu? Jest to przerażające również dla naszej polityki zagranicznej i polityka taka jaką prowadzimy stawia nas w trudnej pozycji.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#JacekKuroń">Dyrektor M. Sawicki ma ograniczone możliwości w tej sprawie. Myślę, że jeżeli by państwo może przygotowali w tej sprawie raport, to moglibyśmy jako Komisja zwrócić się do innych organów upoważnionych do rozpatrzenia tych problemów, aby można było podjąć w tej sprawie bardziej radykalne środki.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#JacekKuroń">Sprawa mniejszości narodowych, jak wspomniałem, ma duże znaczenie dla naszej polityki zagranicznej. W poprzedniej kadencji Sejmu postulowałem o utworzenie Komisji do jej spraw gdyż uważam, że jest ona dobrym instrumentem wspierania polskiej dyplomacji. Myślę, że może to ułatwić rozwiązanie pewnych państwa bolączek.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#JacekKuroń">Pojawiły się odnośnie tego punktu następujące kwestie.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#JacekKuroń">Po pierwsze: kwestia ustaleń dotyczących współpracy i ustalenia priorytetu pomiędzy MEN a poszczególnymi zainteresowanymi.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#JacekKuroń">Po drugie: sprawa interwencji naszej Komisji odnośnie realizacji pierwszej kwestii - sprawa wykraczająca poza parlament.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#RichardDonitza">Chciałem pominąć kwestię funduszy. Chcę przypomnieć, że nie ma do tej pory podręcznika do nauki języka ojczystego mniejszości niemieckiej. Taki podręcznik czeka na opracowanie. Zwrócono się w tej sprawie do obecnego szefa Ośrodka Kształcenia Nauczycieli w woj. opolskim, delegowanego przez rząd Niemiec i specjalistę od spraw podręczników, o ewentualne opracowanie takiego podręcznika i programu do niego. Został narzucony przez ministerstwo bardzo krótki termin realizacji. Udało się terminu tego nie przekroczyć i program ten został przekazany do zaopiniowania. Niestety, nie udało się do tej pory załatwić sprawy pozytywnie. Wydano dwie opinie: jedną pozytywną (Uniwersytet Poznański), drugą negatywną (Uniwersytet Warszawski). Nie wymagała ta sprawa żadnych pieniędzy, a załatwienie jej ciągnie się już od roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MirosławSawicki">Chodzi tutaj o program przygotowany przez prof. Rabicza. Obie recenzje stwierdzały niedostosowanie poziomu wymagań tego programu do kompetencji językowych dzieci, które miałyby z niego korzystać. Obecnie sprawa ta została przekazana pani Krystynie Getz z prośbą o opinię odnośnie tego programu oraz z prośbą o ulepszenie go, gdyby nastąpiła taka konieczność. Obaj poprzedni recenzenci również chętni są do współpracy nad opracowywaniem tego programu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JacekKuroń">W związku z tym przejdźmy do postulatu trzeciego:</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#JacekKuroń">3) Wprowadzenie przez MEN do powszechnych programów nauczania i treści podręczników szkolnych informacji o mniejszościach narodowych i etnicznych zamieszkujących od wieków tereny Polski (wniosek zgłoszony przez Ormian, Lemków, Ukraińców, Romów).</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#JacekKuroń">W moim przekonaniu sprawa ta ma dwa aspekty: po pierwsze finansowy, po drugie nauczania. Zajmiemy się tylko drugim z nich. Jestem przekonany, że istnieje konieczność takiej zasady i myślę, że mogłaby być ona poprzedzona wydaniem materiałów dla nauczycieli i wprowadzeniem do programu informacji o mniejszościach bez wydawania w tym celu osobnych podręczników. Przejdźmy do drugiej kwestii i omówmy sprawy dotyczące nauczania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#MirosławSawicki">Sytuacja ta w moim przekonaniu jest dość złożona i nie dotyczy jedynie programów szkolnych. W obecnej chwili obowiązuje już program. Są przygotowywane do niego poprawki pod kontrolą MEN, jak i poza nią. Przy nowelizacji ustawy staramy się wprowadzić zasadę, aby minister miał wpływ na tryb i zasadę wprowadzania programów do szkół. W chwili obecnej tej zasady nie ma. Ustalenia Komisji przedmiotowych nie są wprowadzone do podręczników i nie ma możliwości ich egzekwowania. Myślę, że gdyby pojawił się taki mechanizm, o którym wspomniałem, to sprawa ta zostanie rozwiązana i tego typu informacje dotyczące mniejszości znajdą się w naszym programie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JacekKuroń">Mówiąc krótko: MEN nie ma wpływu na programy. Istnieje regulacja kwestii finansowania edukacji, wiadomo, że edukacja w Polsce jest państwowa, dziwi mnie, że brak jest regulacji, co do tego, kto ma być odpowiedzialny za ustalanie programów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#MirosławSawicki">Nie jest do końca prawdą, że minister nie ma wpływu na ustalanie programów. Minister wpływa na nie przez ustalanie zestawów programowych, a także przez dopuszczanie programów autorskich, które są ustalane przez szkoły z zachowaniem minimum programowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JacekKuroń">Ministerstwo uważa nowelizację w tym punkcie za konieczną, tak to wynika z pana wypowiedzi. Wydaje mi się, że sprawa ta wiąże się też z kwestią finansowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#BazyliLeszczyński">W programach nauczania nie ma ani słowa, albo jest bardzo niewiele o mniejszościach narodowych, które zamieszkują Polskę od wieków. Dziecko, które kończy edukację nie wie skąd wzięły się w Polsce mniejszości, bo nikt mu o nich nic nie mówił. Chodzi nam jedynie o kilka tematów, w których będzie mowa o mniejszościach, o ich pochodzeniu i kulturze.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#BazyliLeszczyński">Nie można zasłaniać się brakiem pieniędzy w tej sprawie. Myślę, że jest to jedynie kwestia dobrej woli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#MirosławSawicki">Tym razem nic nie wspomniałem o kwestii funduszy. Jest to jedynie kwestia pewnego rodzaju bałaganu, który zaistniał w ustawodawstwie. Zwracam uwagę państwa, że oczywiście w podręcznikach do historii, są informacje o Białorusinach, Ukraińcach, kwestii pogranicza itd. Brakuje jedynie tych informacji przedstawionych w sposób odpowiedni i szczegółowy. Gorsza sytuacja jest z informacjami dotyczącymi sprawy Łemków i w tej sytuacji można rzeczywiście dramatyzować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JacekKuroń">Problem polega na tym, żeby wymagać od nauczycieli, aby chcieli zadać sobie pytanie dotyczące spraw mniejszości. Potem w różnego rodzaju podręcznikach z różnych klas i przedmiotów szukać na nie odpowiedzi, a uwagami podzielić się ze swoimi uczniami. Trudno jest wymagać, aby nauczyciel postawił sobie takie pytanie. Jeszcze trudniej jest wymagać tego od ucznia. Sytuacja ta jest rzeczywiście trudna w rejonach, w których zamieszkują mniejszości, gdyż ignorancja rodzi tam konflikty.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#JacekKuroń">Dziwił mnie fakt niemożności kontrolowania przez MEN programów, lecz to ja byłem posłem kiedy tę ustawę tworzono. Myślę, że stało się to z powodu sprawy wprowadzenia religii do szkół. Kwestia ta musiała uciec w związku z tym naszej uwadze. Aby rozwiązać sprawę poruszona w tym postulacie, należy poczynić następujące kroki:</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#JacekKuroń">Po pierwsze: krok, o którym wspomniał dyr. M. Sawicki, tj. aby minister miał możliwość wpływania na programy i aby edukacja była przez państwo rzeczywiście kierowana. Dopóki to nie zostanie rozwiązane nie można podjąć konkretnych działań. Oczywiście można przed wprowadzeniem ustawy włączyć te elementy i nauczać na kursach metodycznych o sprawach mniejszości narodowych.</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#JacekKuroń">Po drugie: sprawa, na której zależy MEN, to jest uchwalenie nowelizacji ustawy. W tej nowelizacji problem zaprezentowany tutaj znajdzie swoje rozwiązanie. Na pewno w klasach młodszych informacje te znajdą się wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-53.4" who="#JacekKuroń">Chciałbym, aby dyr. M. Sawicki, jeżeli jest taka możliwość, ustosunkował się do sprawy podjęcia tych działań, o jakich wspomniałem w punkcie pierwszym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#MirosławSawicki">Myślę, że sytuacja ta będzie ulegała przez cały czas poprawie. W zarządzeniu wykonawczym, które się pojawi, będzie delegacja o warunkach zapisania informacji o mniejszościach w programach. Wstępnie będzie to dokonane bez rewolucji programowej. Minister będzie wprowadzał mechanizmy, które umożliwiłyby dokonanie tych spraw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JacekKuroń">Z tego punktu widzenia rozumiem, że podobnie może występować zjawisko dotyczące mniejszości narodowych, przy czym jest to na tyle ważna sprawa, że można poczynić pewne kroki nie czekając na delegację ustawową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#MirosławSawicki">Zgadzam się z posłem J. Kuroniem. Istnieje kilka komisji podręcznikowych wydzielonych w ramach MEN, np. zespół pracujący przy Instytucie Edukacyjnym prof. Szcześniaka. Myślę, że uda się znaleźć taki mechanizm, szczególnie wprowadzenie ustawy to ułatwi, który pozwoliłby wprowadzić te informację do podręczników. Nie można powiedzieć, że nic obecnie w sprawie podręczników nie robimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#JacekKuroń">Myślę, o takim rozwiązaniu, które polegałoby na wprowadzeniu tekstu dla nauczycieli, np. w postaci broszur, które obejmowałyby tematykę spraw mniejszości, ojczyzny, narodowości. Są to wszystko problemy współcześnie nabrzmiałe. Nierozwiązywanie ich może doprowadzić do takich sytuacji, z jakimi spotykamy się w Jugosławii. Myślę, że jest to sprawa na tyle ważna, że należy ją jak najszybciej rozwiązać. Jest to sprawa na czasie. Posłużę się dla potwierdzenia tego pewnym przykładem. Uczestniczyłem w lekcji pokazowej języka polskiego w klasach młodszych. Pani nauczycielka była bardzo dobrze przygotowana do lekcji poświęconej wiewiórce, miała niestety pecha. Na dworze zaczął padać śnieg. Pani mówiła nadal o wiewiórce - dzieci o śniegu. Dla mnie sprawa była oczywista. Nauczycielka powinna była podjąć temat śniegu, pozostawiając lekcje o wiewiórce na inne zajęcia. Ona jednak o tym nie pomyślała.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#JacekKuroń">Użyłem tego przykładu, gdyż jesteśmy w podobnej sytuacji w obecnej chwili. Myślę, że problem ten jest problemem pojawiającym się w środkach masowego przekazu, w życiu codziennym i wszystkie dzieci powinny być świadome tych problemów oraz swojego sąsiedztwa.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#JacekKuroń">W związku z tym należałoby przekonać pana ministra, by taką broszurkę wydał. Następnie trzeba będzie ją rozpowszechnić wśród nauczycieli. Dzięki niej nauczyciel będzie mógł korzystać z tych informacji przy każdej okazji. Osobną sprawą pozostaje kwestia zachęcenia go do jej przeczytania i skorzystania. My z naszej strony możemy: po pierwsze dostarczyć mu taką broszurkę, po drugie wykorzystując środki przekazu zwrócić na ten problem uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#MirosławSawicki">Wydany jest podręcznik do wiedzy o społeczeństwie Mikołajczuka, gdzie problem mniejszości narodowych jest opisany. Istnieje również broszura o mniejszości ukraińskiej przez nas wydana. Nie można powiedzieć, że jest całkowity brak tego typu pozycji na rynku. Korzystając z metafory posła J. Kuronia dotyczącej śniegu i wiewiórki, chciałbym zwrócić uwagę na pewien fakt. Z okien ministerstwa nie było widać śniegu, wiewiórka była w środku, a na zewnątrz mnóstwo pięknych widoków, z których żaden nie był śniegiem. Chodziło tutaj bowiem o wymuszenie na nas przez Sejm wprowadzenia niektórych przedmiotów, np.: ekologii, wychowania seksualnego, bezpieczeństwa ruchu drogowego, itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#JacekKuroń">Nie chodziło mi wcale o wprowadzenie dodatkowego przedmiotu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MirosławSawicki">Ja bym chciał zobaczyć tylko ten śnieg. Chodziłoby o to, aby Sejm w tej sprawie zwrócił także naszą uwagę. Przyjmuję jednak pana propozycję i zastanowię się nad nią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#AndrzejMirga">Chciałbym zgłosić pewną propozycję odnośnie tego punktu.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#AndrzejMirga">Na forum Komitetu Helsińskiego kwestia ta omawiana była wielokrotnie. Pojawiła się tam taka sugestia, która nie jest realizowana, by stowarzyszenia mniejszościowe sporządziły krótką bibliografię i rekomendację pozycji, które zalecane byłyby do wykorzystania w procesie edukacyjnym. Zestaw tej literatury przeznaczony byłby głównie do wykorzystania przez nauczycieli. Pojawia się kwestia dostępności tych materiałów w bibliotekach szkolnych. W tej sprawie byłaby prośba do ministra, aby zostało wydane jakieś zarządzenie w kwestii uwzględnienia w programach elementów historii i kultury mniejszości narodowych w Polsce. Dostarczając taką listę zostałaby ułatwiona droga nauczycielom w celu przygotowania się do zajęć tego rodzaju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#RyszardNowak">Poseł Jacek Kuroń zwrócił uwagę na fakt odbioru przez dzieci informacji dotyczących tego tematu i zainteresowania się przez nie tymi kwestiami. Zauważyłem, że nie tylko dzieci interesują się tymi sprawami, ale także dorośli: dyrektorzy szkół, nauczyciele, itd.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#RyszardNowak">Związane jest to z zaszłościami ostatnich 40 lat, z tym, że uczono nas w ten a nie w inny sposób. Nam również nikt nie tłumaczył tych spraw i nic nie mówił o mniejszościach zamieszkujących w Polsce. Wiedza na temat Łemków, Niemców, Romów wśród ludzi dorosłych jest słaba i niepełna. Pojawiła się książka pt. „Mniejszości narodowe w Polsce”, niestety nikt jej nie czyta. W moim przekonaniu powinna powstać taka książka, która byłaby bestsellerem, którą wszyscy chętnie by czytali. Wiedza nauczycieli wymaga też nauczycieli, gdyż w przeciwnym wypadku może to doprowadzić do nieporozumień i konfliktów. Wiedza ich powinna być głębsza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#JacekKuroń">Sprawa przedstawiona jest rzeczywiście ważna. Napisanie takiej książki może okazać się pomocne. Lecz moje myślenie było w kategoriach co potrafimy zrobić szybko i za stosunkowo małe pieniądze. Całkiem inną sprawą pozostaje kwestia bibliografii, ale i ta wymaga funduszy finansowych.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#JacekKuroń">Uważam, że punkt 4 tj. opracowanie i finansowanie przez MEN materiałów pomocniczych dla dzieci i nauczycieli, takich jak: filmy, przeźrocza, mapy, słowniki, ilustracje (wniesiony przez Ukraińców, Białorusinów i Niemców), został również wyczerpany.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#JacekKuroń">Przejdźmy do punktu piątego, który brzmi:</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#JacekKuroń">5) Pomoc organizacyjna i finansowa w kształceniu nauczycieli języków mniejszości narodowych i etnicznych (z uwzględnieniem metodyki nauczania) w kraju i za granicą (wniesiony przez Ukraińców, Niemców, Białorusinów, Żydów, Łemków, Romów).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#MirosławSawicki">W kwestii tej występują dwa elementy składające się na całość rozwiązania. Jeden z nich jest obecnie realizowany. Nie mogę podać rozmiarów jego realizacji, gdyż na dzień dzisiejszy nie dysponuję danymi dotyczącymi rozmiarami umów z Białorusią, Ukrainą, Słowacją itd. Na drodze umów międzynarodowych sprawa jest w pewnym stopniu rozwiązywana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JacekKuroń">Obecnie, prawdopodobnie w związku z ograniczoną ilością środków finansowych, uruchomienie na krótki okres college'u mija się z celem. Po wyczerpaniu zapotrzebowania trzeba byłoby go zamknąć. Inaczej jest z kursami. Są one doraźną formą działania w dziedzinie kształcenia kadr i nie trzeba wyjeżdżać w tym celu za granicę. Do prowadzenia tych kursów można zatrudnić wykładowców zagranicznych, myślę, że będzie to rozwiązanie tańsze niż organizowanie wyjazdów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MirosławSawicki">Organizacja tych kursów w chwili obecnej jest dość słaba, ale rzeczywiście może to usprawnić w dużym stopniu rozwiązanie tych problemów. Oczywiście pomijamy sprawę odrębną dotyczące filologii białoruskiej, ukraińskiej, niemieckiej itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JacekKuroń">Skorzystajmy z faktu istnienia katedr filologii i utwórzmy przy niej kursy doskonalące dla ludzi, którzy uczą bądź chcą uczyć języków ojczystych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#HenrykKroll">Chciałem poruszyć sprawę związaną z punktem piątym, a więc pomocą organizacyjną i finansową, przy czym tą ostatnią chciałbym z wiadomych względów pominąć, w kształceniu nauczycieli języków mniejszości, dotyczącej kadry nauczycieli uczących języka niemieckiego.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#HenrykKroll">Dyrektor M. Sawicki powiedział, że na terenie Górnego Śląska praktycznie brak jest ludzi, którzy mogliby uczyć tego języka. Pominął sprawę błędów popełnionych przez MEN, który przeszkalał rusycystów, germanistów i to nie za swoje pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#HenrykKroll">Jak na pewno państwo się orientują ze sprawą braku germanistów będziemy borykać się na Górnym Śląsku jeszcze długo. Spotkaliśmy się przy próbie rozwiązania tych kłopotów z trudnościami formalnymi typu: braku kwalifikacji, kwalifikacji niedostatecznych, że nauczycielem języka niemieckiego ojczystego może być tylko zawodowy nauczyciel itd. Zrozumiały jest fakt, że jeżeli germanista nie jest Niemcem, to niemiecki dla niego nie jest językiem ojczystym i nie może go nauczać.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#HenrykKroll">W związku z tą kwestią chcielibyśmy wystosować apel ze strony mniejszości niemieckiej, by w okresie przejściowym potraktować bardziej liberalnie sprawę naboru kadry nauczycielskiej, w celu zapewnienia nauczania języka niemieckiego ojczystego, tam gdzie rodzice sobie tego życzą. Faktem niepokojącym jest, że pojawiła się możliwość powrotu do szkół nauczania języka rosyjskiego. Jeżeli dojdzie do takiej sytuacji może się pan dyr. M. Sawicki spotkać z demonstracją mniejszości niemieckiej pod gmachem MEN, gdyż nie dopuścimy do tego, aby nauczać języka rosyjskiego kosztem nauczania języka niemieckiego. Aby uniknąć tego należałoby opracować przejściowe reguły pozyskiwania nauczycieli języka niemieckiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#MirosławSawicki">Głównie ze względu na nauczanie języka niemieckiego na Opolszczyźnie funkcjonuje do dziś odstępstwo od formalnych wymagań kwalifikacyjnych, o których mówił poseł H. Kroll. Zasadniczo wymagania te nie są przestrzegane za wyjątkiem krańcowych sytuacji np. kiedy kandydat na nauczyciela języka niemieckiego ojczystego posługuje się słabym wręcz niegramatycznym językiem. Nauczyciele przechodzący kursy doskonalące mają różny stopień kwalifikacji (matematycy, germaniści itd.). Przechodzą oni na tych kursach pewne przygotowania do metodyki nauczania tego języka. Myślę, że powinniśmy pominąć ten spór. Kolejna sprawa to wcale nie większość rusycystów uczestniczy w tych kursach, co sugerował poseł H. Kroll.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#MirosławSawicki">Kwestia ośrodka w Niwkach. Inwestycja ta została dokonana przez stronę niemiecką, przy czym należy pamiętać o tym, że strona polska wniosła pewien wkład w tą inwestycję i poniosła z nią związane pewne koszty, choćby to, że oddelegowywaliśmy na nie nauczycieli. Chciałbym zwrócić uwagę państwa na stan nauczania języka niemieckiego na terenie Górnego Śląska. Tak zła sytuacja jest wywołana brakiem możliwości pozyskania dodatkowej kadry nauczycielskiej. Gdyby chciano pójść jeszcze dalej w celu ich pozyskania, odbyłoby się to kosztem jakości nauczania.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#MirosławSawicki">W swojej wypowiedzi wcześniejszej wspomniałem o sprawie punktów preferencyjnych przy naborze do szkół. Nie był to tylko mój wymysł, pojawiła się ta kwestia przy zakładaniu liceum dwujęzycznego w Opolu. Miało to polegać na dawaniu dodatkowych punktów dzieciom pochodzącym z mniejszości niemieckiej. Pomysł ten został do mnie zgłoszony, przy czym ja ze swojej strony jestem przeciwny działalności tego typu. Powtarzam, że chodziło tu o dzieci pochodzące z mniejszości niemieckiej, a więc przy składaniu dokumentów powinny one udokumentować swoją niemieckość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#HenrykKroll">Zgadzam się w pełni z pana wypowiedzią dotyczącą jakości nauczania, ale w swoich działaniach nie można się cofać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#MirosławSawicki">Czy MEN bądź kuratorium sygnowało tę kwestię?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#HenrykKroll">Tak, sprawa ta była sygnowana przez kuratorium.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#RichardDonitza">Czy mógłbym się dowiedzieć od pana dyr. M. Sawickiego, o które liceum chodziło przy poruszaniu kwestii preferencji? Sam jestem przerażony takim obrotem sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#MirosławSawicki">Chodziło o liceum, które ma być nowo otwarte bodajże VI LO.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#RichardDonitza">Trochę jestem zdziwiony, gdyż miałem dzisiaj zamiar złożyć na pańskie ręce prośbę dotyczącą otwarcia dwujęzycznej klasy w istniejącym od wielu lat II LO. Przykro słyszeć, że jeżeli chodzi o sprawę VI LO składano takie deklaracje bez porozumienia się z nami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#MirosławSawicki">Nie ukrywam, że informacja w sprawie tych postulatów była ustana, a nie było oficjalnego pisma. Pytanie dotyczyło naszego stanowiska w tej sprawie i zadane było za pośrednictwem władz miejskich, przy czym wydaje mi się, że chodziło raczej o II LO.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#RichardDonitza">Wyjaśniliśmy tę kwestię z dyrektorem II LO. Stwierdziliśmy, że nie będziemy się pytać o narodowość, gdyż to jest sprzeczne z konwencjami międzynarodowymi. Pytać się będziemy tylko i wyłącznie o znajomość języka niemieckiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#BazyliLeszczyński">Chciałbym poruszyć kwestie dokształcania kadr nauczycielskich. Kilka lat temu kuratorium organizowało kursy dla nauczycieli języka białoruskiego trwające 28 dni w Mińsku. Jeździli tam nauczyciele, aby polepszyć swoje umiejętności i podnosić kwalifikacje. W ostatnich latach ministerstwo wycofuje się z organizacji tych kursów. W zeszłym roku kurs taki odbył się dzięki inicjatywie lokalnej. W swojej wypowiedzi posunę się dalej i stwierdzę, że ministerstwo w ogóle wycofuje się z dokształcania kadr nauczycielskich i specjalizacji. Myślę, że wynika to z braku funduszy pieniężnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#MirosławSawicki">Uogólniłbym tą kwestię. Moim zdaniem stało się coś bardzo złego z dokształcaniem nauczycieli w naszym kraju w ostatnim czasie. Muszę się zgodzić z opinią dyr. B. Leszczyńskiego. W sprawie akurat kształcenia i doskonalenia nauczycieli mniejszości narodowej białoruskiej nie jest aż tak źle. Przyjechał obecnie wiceminister Białorusi i myślę, że sprawę tę z nim rozwiążemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#BazyliLeszczyński">Koszt tych kursów pokrywany był przez stronę białoruską, strona polska pokrywała koszt podroży.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#JacekKuroń">Dyr. M. Sawicki powiedział, że przyjechał do Polski wiceminister Białorusi i przy tej okazji uda się rozwiązać tę sprawę. Ponieważ obie strony są zainteresowane, myślę, że zostanie ona pomyślnie zakończona. Podsumowując, w ostatnich latach pojawiające się kłopoty wynikały: po pierwsze, z bałaganu; po drugie, z tego o czym wspomniał dyr. M. Sawicki tj. generalnego obniżenia liczby organizowanych kursów doskonalenia kadr. Uważam tę kwestię za omówioną. Przejdźmy więc do punktu 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#IrenaDrozd">Chciałabym wrócić na chwilę do poprzedniego postulatu. Powołujemy się na umowy międzynarodowe, ale jak do tej pory punkty z tych umów dotyczące nie tylko oświaty nie są realizowane (umowa bilateralna z Ukrainą). W związku z tym musimy postawić sobie pytanie co zrobić, by uaktywnić te umowy, a wręcz wymusić ich przestrzeganie, tak aby nauczyciele nie musieli jeździć na swój koszt na Ukrainę. Wydaje mi się, że ktoś z MEN powinien zająć się tą sprawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#JacekKuroń">Przejdźmy teraz do punktu 6, tj. :</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#JacekKuroń">6. a) Zapewnienie realizacji praw edukacyjnych mniejszości narodowych i etnicznych poprzez tworzenie przedszkoli i szkół z ojczystym językiem nauczania. Np. otwarcie oddziału przedszkolnego i klas nauczania początkowego z litewskim językiem nauczania w Sejnach - wniosek zgłoszony przez Litwinów; otwarcie szkół podstawowych w Górowie Iławieckiem, Legnicy, Gorlicach - wniosek zgłoszony przez Ukraińców; zorganizowanie klas z nauczaniem języka żydowskiego lub hebrajskiego w Warszawie, Łodzi, Wrocławiu i Katowicach - wniosek zgłoszony przez Żydów; utworzenie szkół z nauką języka niemieckiego jako ojczystego w Słupsku, Bytowie, Lęborku, Miastkowie, Człuchowie - wniosek zgłoszony przez Niemców; założenie na Dolnym Śląsku jednej szkoły z internatem o profilu zawodowym, z wykładowym językiem niemieckim; zorganizowanie szkół o profilu dwujęzycznym w Bydgoszczy, Olsztynie - wniosek zgłoszony przez Niemców.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#JacekKuroń">6 b) Otwarcie katedry filologii germańskiej w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Słupsku - wniosek zgłoszony przez Niemców.</u>
          <u xml:id="u-83.3" who="#JacekKuroń">Moim zdaniem punkt ten został omówiony przez nas w toku całej dyskusji. Istnieje tu wspomniany problem realizacji prawa w odniesieniu do szkół oraz problem przedszkoli, z którym związane jest istnienie luki prawnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#MirosławSawicki">Rozporządzenie ministra z 24 marca 1992 r. poszerzyło uprawnienia do realizacji własnych potrzeb na przedszkola i szkoły zawodowe, czego wcześniej nie było. Natomiast całkiem inna jest sprawa wdrażania tego rozporządzenia w życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#JacekKuroń">Sprawa nadzoru nad przedszkolami jest zdecentralizowana. Natomiast problem ten wymagałby wzięcia w swoją gestię przedszkoli, nie chodzi o przejęcie przez MEN jedynie o nadzór nad edukacją. Do rozwiązania jest więc problem znalezienia mechanizmów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#MirosławSawicki">Jeżeli jest postulat ze strony stowarzyszeń żydowskich, to prosiłbym o jego wręczenie. Do tej pory nie dostałem żadnego tego typu postulatu od państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#JacekKuroń">Proponowałem nie rozpatrywać szczegółowych spraw, a taką sprawą jest sprawa żydowska. Uważam, że postulat, który został zgłoszony jest niejasno sformułowany. Autorzy mówią w nim o nauce języka żydowskiego albo hebrajskiego, wymieniają miejsca gdzie powinny powstać szkoły z tego typu nauczaniem lecz nie mówią jak chcieliby to osiągnąć i w jaki sposób to zrealizować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#AndrzejMirga">Chciałem powiedzieć kilka słów odnośnie punktu 6. Dla społeczności Romów w Polsce jak dotychczas nie było przedszkola założonego przez samych Romów, do którego uczęszczałyby dzieci cygańskie. Podobnie w klasach romskich nie ma nauczania w języku cygańskim. Związane jest to z brakiem kadry nauczycielskiej oraz podręczników do nauczania języka romańskiego. Pierwszą tego typu inicjatywą będzie elementarz, który obecnie jest opracowywany przez językoznawców. Powstała inicjatywa jednej społeczności na południu Polski, aby stworzyć tam pierwsze tego typu przedszkole, w którym byłaby dwójka nauczycieli pochodzenia cygańskiego. Mieliby oni dokształcić się na kursach organizowanych przez Światową Organizację Cyganów. Kursy te odbywają się co roku. Jest na nich nauka ze standaryzowanego języka, który wymaga nauczenia się jego zapisu. Terminologia znana jest tym ludziom. Istniałaby tylko potrzeba wydania elementarza. Jest inicjatywa powołania takiego przedszkola, czy można liczyć na wsparcie tej inicjatywy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#JacekKuroń">W sposób prawny sprawy tej nie można rozwiązać. Nie chcę mówić panu, aby zwrócił się pan do samorządu gminy. Myślę, że jest to sprawa eksperymentalna jednego przypadku i może uda się w drodze wyjątku ją załatwić.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#JacekKuroń">Przejdźmy do podpunktu drugiego tego postulatu, tj. w sprawie otwarcia katedry germańskiej w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Słupsku. W moim przekonaniu jest to postulat szczegółowy, a więc nie będziemy rozważali go. Przechodzimy do punktu 7.</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#JacekKuroń">7) Pomoc państwa dla młodzieży ze środowisk mniejszości narodowych i etnicznych pragnącej uczyć się swego języka na letnich kursach kultury i języka za granicą - wniosek zgłoszony przez Ormian i Ukraińców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#MirosławSawicki">Sprawa ta związana jest z kwestią pieniędzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JacekKuroń">Ponieważ jestem przewodniczącym Fundacji S.O.S. organizującej akcje letnie dla dzieci i młodzieży, proponuję, abyśmy w tej sprawie pracowali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#MirosławSawicki">Ministerstwo część tych spraw może załatwić przez zadania zlecone dla organizacji niepaństwowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#JacekKuroń">Mowa jest tutaj o okresie letnim, a więc traktować tę sprawę należy jak sprawę wakacji i akcji letniej. Uważam, że przy współdziałaniu środowisk, sprawa ta jest do załatwienia. Proponuję, aby państwo rozwiązali tę sprawę następująco. Państwo w tej chwili zorientują się w swoich środowiskach, jakie są potrzeby i jakie możliwości realizacji - chodzi tutaj o pomoc nie koniecznie finansową. Proszę się zgłosić z tą sprawą do Fundacji S.O.S. w Warszawie na ul. Nowolipki 9/11. Prosiłbym, aby państwo sprawę tę załatwili jak najszybciej nie czekając na czerwiec, gdyż wtedy sprawa ta może zostać rozwiązana dopiero w przyszłym roku. Myślę, że na tym możemy zakończyć omawianie punktu 7. Przechodzimy więc do następnego zagadnienia, tj. postulatu 8.8: Uwzględnienie terminów świąt mniejszości narodowych i etnicznych (Wigilia, Boże Narodzenie, Nowy Rok) przy ustalaniu przez MEN terminów ferii i egzaminów maturalnych w szkołach wieczorowych - wniosek zgłoszony przez Łemków i Białorusinów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#MirosławSawicki">Terminy ferii zimowych są w gestii kuratoriów i jest to sprawa zdecentralizowana obecnie, myślę, że jest to do uwzględnienia. Orientuję się, że istnieje również problem zwolnienia z zajęć w dniach świąt religijnych np. prawosławie. Jest przepis ministra pracy i opieki socjalnej, aby w takich przypadkach zwalniać od zajęć lekcyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#BazyliLeszczyński">W rozporządzeniu tym jest zapis, że dyrektor zakładu powinien wskazać termin odpracowania tych dni. W moim przekonaniu jest to najważniejszy problem w tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#MirosławSawicki">Niezależnie od tego przepisu kuratorzy nie są zmuszani do całkowitego go respektowania. Nie ma obowiązku odpracowywania tych dni w szkołach. Jeżeli coś takiego się zdarza jest to wbrew naszej instrukcji dla kuratorów i prosimy, aby to nam zgłaszać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#BazyliLeszczyński">Organizacja roku szkolnego nie pozwala na dłuższy okres dni wolnych dla uczniów wyznania prawosławnego. Uczniowie tego wyznania przed swoimi świętami nie mają dni wolnych a jedynie kuratorium pozwala im nie przychodzić w tych dniach na zajęcia. Jest to dość dziwne w szkołach w których np. 90% uczniów jest wyznania prawosławnego. Sprawy te powinno się rozwiązywać w sposób indywidualny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#JacekKuroń">Uważam, że najlepszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie systemu amerykańskiego. Tam tak są ułożone przerwy i wakacje, aby pogodzić wyznawców wszystkich religii. U nas ten problem jest na mniejszą skalę i myślę, że te indywidualne przypadki w jakiś sposób uda się rozwiązać.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#JacekKuroń">Przejdźmy do punktu kolejnego dotyczącego sprawy poprawek. Brzmi on:</u>
          <u xml:id="u-98.2" who="#JacekKuroń">9) Wprowadzenie poprawek do rozporządzenia ministra edukacji narodowej z dnia 24 marca 1992 r. w sprawie organizacji kształcenia umożliwiającego podtrzymanie poczucia tożsamości narodowej, etnicznej i językowej uczniów należących do mniejszości narodowych:</u>
          <u xml:id="u-98.3" who="#JacekKuroń">3.1. „nauka języka mniejszości w środowisku stanowiącym większość powinna być obowiązkowa”.</u>
          <u xml:id="u-98.4" who="#JacekKuroń">Z zapisu: „organizuje je dyrektor szkoły (przedszkola) na pisemny wniosek rodziców lub prawnych opiekunów dzieci” - wyeliminować wyraz „pisemny”.</u>
          <u xml:id="u-98.5" who="#JacekKuroń">4.3. „szkoła podstawowa z ojczystym językiem nauczania mniejszości jest bezobwodowa”.</u>
          <u xml:id="u-98.6" who="#JacekKuroń">7.1. liczbę „7” zamienić na „5”.</u>
          <u xml:id="u-98.7" who="#JacekKuroń">15 wyeliminować, gdyż absolwenci są obywatelami Rzeczypospolitej Polskiej i mają prawo do dalszego kształcenia.</u>
          <u xml:id="u-98.8" who="#JacekKuroń">Wniosek zgłoszony przez mniejszość białoruska.</u>
          <u xml:id="u-98.9" who="#JacekKuroń">Dyrektorze B. Leszczyński jak brzmi w rozporządzeniu 15?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#BazyliLeszczyński">Brzmi on:</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#BazyliLeszczyński">15. Absolwenci szkół z ojczystym językiem nauczania mniejszości mają dostęp do szkół polskich wyższego szczebla.</u>
          <u xml:id="u-99.2" who="#BazyliLeszczyński">Najważniejszy dla nas jest 3,1 i jego zmiana. Pierwotnie brzmi on tak: nauka języka ojczystego mniejszości oraz inne zajęcia, o których mowa w 1, ust.2, są organizowane na zasadzie dobrowolności. Organizuje je dyrektor szkoły na pisemny wniosek rodziców lub opiekunów dzieci. Chodzi nam szczególnie o zmiany dotyczące deklarowania chęci nauczania dzieci języka ojczystego, bowiem jest to według nas dyskryminujące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#MirosławSawicki">Zaprotestowałbym przeciwko odstępstwu od pisemnej deklaracji. Chodzi tutaj bowiem o kwestię formalną, w momencie kiedy uczeń zaczyna uczęszczać na tego typu zajęcia, stają się one dla niego obligatoryjne z konsekwencjami promocyjnymi i z obowiązkiem zdania tego języka na maturze. Deklaracja ma na celu przyjęcie na siebie przez podpisującego zobowiązanie. Nie należy doszukiwać się w tym żadnych podtekstów politycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#JacekKuroń">W tym wypadku rzeczywiście pisemność deklaracji jest konieczna. Potrzeba takiej pisemnej deklaracji związana jest z obowiązkiem uczęszczania na zajęcia z tego przedmiotu, gdyby tego nie było, deklaracja nie byłaby potrzebna. Ponieważ nie możemy w tej kwestii dojść do porozumienia myślę, że należy odnotować rozbieżność stanowisk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#MirosławSawicki">Chciałbym zgłosić uwagę czysto formalną. Ten problem daje się rozwiązać przez tworzenie szkoły dwujęzycznej, gdzie jest kwestia zapisania się do takiej szkoły, a nie deklarowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#JacekKuroń">Zgadzam się z dyr. M. Sawickim. Nikt nie pyta się przy zapisie dzieci jakiej są narodowości. Problem ten jest dla mnie zrozumiały, ale nie da się go w prosty sposób rozwiązać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#MirosławSawicki">Chciałbym przypomnieć, że na Białostocczyźnie w latach 80-tych przyjeżdżali nauczyciele z Białorusi, aby uczyć od swoich ziomków zamieszkujących w Polsce metodyki, a nawet języka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#JacekKuroń">Pojawia się również inny bardziej złożony problem związany z ludźmi, którzy nie definiują się narodowościowo, tacy, którzy mówią o sobie, że są „tutejsi”. Jego rozwiązanie jest jeszcze trudniejsze. Rozumiem pana dyrektora B. Leszczyńskiego, ale powtarzam, że w sposób zapisu prawnego nie się tej kwestii łatwo rozwiązać.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#JacekKuroń">Rozumiem, że wyniki naszego dzisiejszego spotkania nie satysfakcjonują państwa. Nie udało się nam dzisiaj rozwiązać wielu tak ważnych problemów. Jako Komisja obiecujemy pomagać w miarę możliwości rozwiązywać je stopniowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#JerzyRejt">Chciałbym zgłosić dwie krótkie propozycje uzupełniające punkt 3 i 4. Mówiliśmy o kłopotach z książkami i wiemy, że nie rozwiążemy ich tak szybko jak byśmy to chcieli. Czy jest jednak możliwe wsparcie czasopism dla dzieci w ramach wkładki do tygodników wydawanych przez mniejszość? Niestety nie udaje się nam wznowić wydawania takiej wkładki na stałe już od kilku lat z winy problemów finansowych. W moim przekonaniu wydawanie takiej wkładki byłoby pomocne dla spraw edukacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#JerzyRejt">Druga sprawa dotyczy informacji o mniejszościach. Nie pojawiła się propozycja wykorzystania programów edukacyjnych w telewizji. Są to programy dla młodzieży i nauczycieli. Gdybyśmy uzyskali pomoc Komisji myślę, że byłoby to najszybszym sposobem rozwiązania tych kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#MirosławSawicki">Przy ustalaniu tematyki programów edukacyjnych na ten rok, zwróciłem uwagę na taką możliwość i wspomniałem o konieczności przygotowania programu poświęconego tematyce mniejszości. Chciałbym podziękować za przypomnienie mi tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#JacekKuroń">Jeżeli chodzi o sprawę wsparcia finansowego wydawania wkładek może należałoby poszukać wsparcia różnego rodzaju fundacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#BazyliLeszczyński">Chciałbym powrócić do ostatniego punktu odnośnie 4.1., dotyczącego szkoły bezobwodowej. Chodzi nam o to, aby bez internatu i dowozów dzieci do szkół powstały takie szkoły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#MirosławSawicki">Pan dyrektor sugeruje, żeby każda szkoła z językiem nauczania mniejszości była bezobwodowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#JacekKuroń">Jest to kwestia redakcji tego zapisu. Uważam, że powinniśmy pominąć tę kwestię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#StanisławOpocki">Wśród społeczności Romów problem edukacji jest znaczący. Widzę to na co dzień i uważam, że należy wyciągnąć pomocną dłoń tak, aby rozwiązać bolączki tego środowiska.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#StanisławOpocki">Z całej dyskusji wywnioskowałem, że najważniejszym celem jest walka z analfabetyzmem. Wśród społeczności Romów w tej materii są wielkie zaniedbania i walka z analfabetyzmem jest konieczna.</u>
          <u xml:id="u-112.2" who="#StanisławOpocki">Jako kapłan interesuję się tą sprawą i chcę w jakiś sposób pomóc społeczności Romów. Cieszę się, że został poruszony problem przedszkoli, gdyż ta inicjatywa jest bardzo ważna dla tego środowiska. Chciałbym zakończyć swoją wypowiedź słowami Ojca Świętego:</u>
          <u xml:id="u-112.3" who="#StanisławOpocki">„Wasza działalność czy to w imię kształcenia, jak początkowe nauczanie, czy to w rodzaju pomocy sanitarnej, czy prawnej, pozwoli tym, którzy są nosicielami niechęci społecznych, szczególnie Cyganom, pochodzącym z innego kraju, zająć w społeczeństwie miejsce, które im się prawnie należy. Ten widok jest jeszcze odległy. Cyganie są zbyt rozproszeni, zbyt słabi, są mało zorganizowani, potrzebują pomocy w uświadomieniu sobie ich godności i odpowiedzialności”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#JacekKuroń">Na drodze do Europy należy nie tylko pamiętać o rozwoju gospodarki, ale także o problemach związanych z kulturą narodu jako całości, nie tylko samych Polaków, ale także i mniejszości. Tymi słowami chciałbym zakończyć posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>