text_structure.xml 90.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#TadeuszTomaszewski">Otwieram dzisiejsze posiedzenie Komisji Młodzieży, Kultury Fizycznej i Sportu.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#TadeuszTomaszewski">Państwo posłowie otrzymali dzisiaj porządek posiedzenia, który jest następujący:</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#TadeuszTomaszewski">1 - rozpatrzenie informacji UKFiT o przebiegu i wnioskach wynikających z walnych zgromadzeń sprawozdawczo-wyborczych, odbytych przez polskie związki sportowe na przełomie 1996/97 roku;</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#TadeuszTomaszewski">2 - rozpatrzenie informacji Ministerstwa Edukacji Narodowej na temat przebiegu realizacji zajęć gimnastyki korekcyjnej i kompensacyjnej w systemie obecnie realizowanych programów wf, a także wychowania fizycznego w szkolnictwie podstawowym i ponadpodstawowym w świetle „Harmonogramu realizacji założeń długofalowej polityki edukacyjnej państwa”, ze szczególnym uwzględnieniem „Podstaw programowych obowiązkowych przedmiotów ogólnokształcących”;</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#TadeuszTomaszewski">3 - sprawy różne - rozpatrzenie dezyderatu nr 7.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#TadeuszTomaszewski">Czy są uwagi do dzisiejszego porządku dziennego? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#TadeuszTomaszewski">Stwierdzam, iż porządek posiedzenia Komisji został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#TadeuszTomaszewski">Serdecznie witam na dzisiejszym posiedzeniu przedstawicieli Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki z dyrektorem Janem Majem. Chciałbym powitać panią dyrektor Wybraniec, a także pana dyrektora Sawickiego.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#TadeuszTomaszewski">Obecni są wśród nas przedstawiciele Ministerstwa Edukacji Narodowej z panem dyrektorem Krzysztofem Sikorą i panią Ewą Jasińską.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#TadeuszTomaszewski">Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej reprezentuje pan Wojciech Pruski, a także obecny jest wśród nas przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli, pan Edward Bochacz.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#TadeuszTomaszewski">Proponuję, aby wprowadzenia do pierwszego punktu dokonał pan dyrektor Jan Maj. Motywuję to tym, iż materiały zostały dostarczone dzisiaj i potrzebne jest ich omówienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanMaj">Przepraszam za to, iż materiały zostały dostarczone w ostatniej chwili, konkretnie w dniu wczorajszym po południu. W związku z tym chciałbym przedstawić kilka uwag i komentarzy, ażeby bliżej zapoznać państwa z przebiegiem walnych zgromadzeń.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanMaj">Walne zgromadzenia często zamiennie nazywane są zjazdami polskich związków sportowych - są rutynowym zabiegiem organizacyjnym, wynikającym ze statutów polskich związków sportowych. Z tego punktu widzenia obecna kampania sprawozdawczo-wyborcza nie byłaby szczególnym wydarzeniem w życiu tych organizacji, gdyby nie towarzyszyły jej pewne nowe uwarunkowania i okoliczności. Okoliczności te powstały w wyniku ustawy o kulturze fizycznej z dnia 18 stycznia 1996 roku, która wprowadziła szereg istotnych przeobrażeń, nie tylko w zakresie rejestracji stowarzyszeń, związków sportowych, lecz także w zasadach ich działania.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JanMaj">Art. 62 ust. 2 tejże ustawy nałożył na stowarzyszenia kultury fizycznej i związki sportowe obowiązek dostosowania swoich przepisów, a w szczególności statutów - do wymogów ustawy nie później niż w terminie 12 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy, tj. do dnia 6 kwietnia 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JanMaj">Zapis ten determinował przebieg kampanii nie tylko w sensie czasowym, lecz także w sensie merytorycznym. Polskie związki sportowe musiały zmienić statuty, to znaczy dostosować te statuty do przepisów i wymogów ustawy. Musiały uzyskać aprobatę tych statutów przez prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, ponieważ tak to zostało zapisane w ustawie. Musiały otrzymać zgodę prezesa UKFiT na rejestrację polskich związków w sądzie wojewódzkim, zgodnie z ustawą. Jak wiadomo, obecnie tylko sądy rejestrują wszystkie stowarzyszenia o zasięgu wojewódzkim, z tym że wszystkie stowarzyszenia i polskie związki sportowe o zasięgu ogólnokrajowym są rejestrowane w sądzie wojewódzkim dla m. stołecznego Warszawy.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JanMaj">Była to duża operacja, ponieważ w Urzędzie Kultury Fizycznej i Turystyki mieliśmy zarejestrowane 253 stowarzyszenia o zasięgu ogólnokrajowym, natomiast w skali całego kraju działa ponad 5 tys. stowarzyszeń kultury fizycznej. Operacja ta dotyczyła przekazania do określonych sądów tych stowarzyszeń.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JanMaj">Jeżeli mówimy już o statutach, to pojawiło się w nich szereg zapisów, których dotychczas w statutach polskich związków nie było. Wymienię tu takie sprawy jak:</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#JanMaj">- przyznawanie zawodnikom licencji na uprawianie określonej dyscypliny sportu,</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#JanMaj">- nadawanie klubom sportowym licencji uprawniających do udziału we współzawodnictwie sportowym,</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#JanMaj">- określanie szczegółowych praw i obowiązków zawodnika amatora i zawodnika profesjonalnego,</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#JanMaj">- opracowywanie regulaminów dyscyplinarnych z uwzględnieniem trybu i zasad postępowania,</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#JanMaj">- ustalanie zasad organizacyjnych sportu profesjonalnego w danej dyscyplinie sportu,</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#JanMaj">- tworzenie ligi zawodowej i ustalanie zasad funkcjonowania tej ligi (w przypadku funkcjonowania sportu profesjonalnego),</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#JanMaj">- ustanawianie sądów polubownych, zakresu i trybu ich działania,</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#JanMaj">- przyznawanie licencji sędziego sportowego,</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#JanMaj">- prowadzenie spraw związanych ze zwalczaniem dopingu w danej dyscyplinie sportu.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#JanMaj">Są to tematy, których dotychczas w statutach polskich związków sportowych nie było. Działo się tak dlatego, iż cała sfera sportu profesjonalnego po raz pierwszy znalazła swoją regulację prawną w tejże ustawie.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#JanMaj">Chciałbym powiedzieć, iż po raz pierwszy zdefiniowano pojęcie „polskiego związku sportowego”. Co prawda nazwa ta była używana, lecz nie była zdefiniowana ustawowo. Po raz pierwszy ta ustawa przyjęła tę definicję. Wszystkie statuty związków sportowych odwołują się do tego zapisu ustawowego.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#JanMaj">Te i inne zagadnienia wynikające z zapisów ustawy o kulturze fizycznej wywołały duże zainteresowanie wśród delegatów podczas kampanii sprawozdawczo-wyborczej. Zyskały uznanie jako nowatorskie rozwiązania prawne, zbliżające nasze rozwiązania prawne do europejskich i międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#JanMaj">Nie zawsze zapisy ustawowe były dostatecznie znane działaczom polskich związków sportowych, stąd też kampania zjazdów polskich związków sportowych służyła także do spopularyzowania ustawy o kulturze fizycznej. U części działaczy sportowych pojawiły się obawy, czy uda się te nowe rozwiązania organizacyjne wdrożyć. Jest to pewien oportunizm wynikający z tego, iż przez wiele lat tkwiliśmy w przepisach daleko odbiegających od rozwiązań międzynarodowego prawa sportowego, nie mówiąc już o tym, że cały system zarządzania i organizacji polskiego ruchu sportowego przez dłuższy czas nie nadążał za zmianami wynikającymi z transformacji społeczno-ustrojowej, jaka zaszła w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#JanMaj">Ja sam byłem prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej. Porównując to wszystko, co zmieniło się w tym czasie w sensie organizacji i zarządzania związkiem, to stwierdzam, iż jest o wiele lepiej. Zmiany te wymagały dostosowania tych przepisów, sposobu działania, a także podejścia w tym ruchu do tego wszystkiego, co wydarzyło się w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#JanMaj">Dużą uwagę na zjazdach poświęcono sprawom finansowym. Z jednej strony z zadowoleniem przyjęto znaczną poprawę sytuacji ekonomicznej i finansowej ruchu sportowego (przypomnę sytuację sprzed kilku lat - w roku 1989 udział środków budżetu państwa w finansowaniu kultury fizycznej wynosił 0,55%, to w latach 1990–1994 spadł czterokrotnie do 0,13%, w chwili obecnej tj. w roku 1997 dzięki wypłatom z Totalizatora Sportowego udział środków wynosi 0,36%), lecz z drugiej strony zauważono, iż sytuacja jest nieporównywalnie gorsza w stosunku do roku 1989. Niemniej jednak jest odczuwalna poprawa w stosunku do lat 1990–1994, co z dużym zadowoleniem podkreślano na wszystkich zjazdach.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#JanMaj">Zaznaczam, iż do chwili obecnej wielu działaczy sportowych nie przyzwyczaiło się do tego, iż zmienił się sposób finansowania kultury fizycznej i sportu. Dzisiaj nie ma dotacji państwowej na funkcjonowanie polskich związków sportowych, istnieje system zadań zleconych i to takich zadań, na które spisywane są umowy z polskimi związkami sportowymi. W bardziej zdyscyplinowany sposób te środki z budżetu państwa docierają do związków.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#JanMaj">Jak już wcześniej wspomniałem nadal nie ma zrozumienia dla zmienionej sytuacji finansowej wśród niektórych działaczy.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#JanMaj">Generalnie chciałbym powiedzieć, iż poparto te rozwiązania, które wynikają z ustawy o kulturze fizycznej. Pojawiły się również krytyczne uwagi i propozycje w sprawach nowelizacji niektórych zapisów. Uwagi te proponują między innymi:</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#JanMaj">- wprowadzenie delegacji dla prezesa UKFiT do ustalenia postanowień określających system prowadzenia ewidencji „Uczniowskich Klubów Sportowych”,</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#JanMaj">- wprowadzenie postanowienia, że członkami związków sportowych mogą być również okręgowe związki sportowe,</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#JanMaj">- proponowano pozostawić sprawę zmiany barw klubowych przez zawodników wyłącznie w kompetencjach polskich związków sportowych (bez zasięgnięcia opinii prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki),</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#JanMaj">- uwagi dotyczyły rozdziału 5 - sport profesjonalny. Dotychczasowe postanowienia ustawy, że sport profesjonalny można uprawiać tylko w sportowych spółkach akcyjnych - uznano za zbyt wąskie. Proponowano wprowadzić zapis, że sport profesjonalny można uprawiać nie tylko w sportowych spółkach akcyjnych, lecz również w klubach sportowych, posiadających m.in. formę spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, fundacji i spółdzielni. Jednocześnie zgłaszano propozycje obniżenia wielkości kapitału akcyjnego sportowej spółki akcyjnej z 1 mln zł na 100 tys. zł. Temat ten jest realizowany. Dotychczas nie powołaliśmy żadnej ligi profesjonalnej i problem ten w sensie praktycznym nie zaistniał, lecz pojawiają się pewne wątpliwości,</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#JanMaj">- odnośnie do art. 53 ust. 1 - zawarta w tym artykule delegacja dla Rady Ministrów do określenia w drodze rozporządzenia szczegółowych wymogów, kwalifikacji i sposobu ich uzyskiwania, wynikających z nich uprawnień, zasad nadawania, zawieszania i cofania tych uprawnień, wzorów dokumentów stwierdzających te kwalifikacje i uprawnienia oraz zasad bezpieczeństwa w alpinizmie, sportach motorowych, żeglarskich, płetwonurkowania, sportów lotniczych, dalekowschodnich sportów i sztuk walki, kickboxingu, a także sportu o charakterze strzeleckim i obronnym - jest bardzo obszerna. Proponuje się rozbić tę delegację w aspekcie podmiotowym, jak również przedmiotowym. Ażeby ująć tę delegację w jednym rozporządzeniu - natrafiliśmy na ogromne kłopoty, ponieważ takie rozporządzenie w tym wydaniu jest nieprzydatne, dlatego też zgłosiliśmy taką propozycję, ażeby w ramach tej delegacji wprowadzić regulacje w poszczególnych dziedzinach sportu, które zostały tutaj wymienione. Przygotowywane są projekty do poszczególnych dyscyplin, a nie całe rozporządzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#JanMaj">Powstał problem, który jest bardzo krytycznie przyjęty przez WOPR - a dotyczy on braku delegacji ustawowej do utrzymania zapisu o kartach pływackich. Dotychczasowy zapis nie pozwala na to. Wyjaśniono nam, iż wynika to z pewnych zapisów, reguł, które zostały przyjęte w Unii Europejskiej. Zaznaczono, iż jest to ograniczanie swobód obywatelskich. Stąd też nie ma delegacji. Odstąpiliśmy od tego, mimo że WOPR oponował. Kierowano dużo listów nawet do pana premiera i być może w tym zakresie dojdzie do inicjatywy.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#JanMaj">Odżyła sprawa - zrównania uprawnień GOPR i TOPR. Sprawa ta wielokrotnie była poruszana podczas obrad Komisji, również pojawiła się na posiedzeniu Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#JanMaj">Brak jest też możliwości uregulowania w formie rozporządzenia niektórych zagadnień związanych z bezpieczeństwem podczas imprez sportowych. Przygotowaliśmy projekt rozporządzenia i biuro prawne zwróciło nam uwagę, że wprowadzenie na przykład certyfikatu na obiekty sportowe, a także wydawanie zezwoleń na organizację imprez sportowych nie zawiera się w tej delegacji, którą obejmuje ta ustawa.</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#JanMaj">Na szczęście naprzeciw wychodzi nam projekt ustawy o bezpieczeństwie na imprezach sportowych i tam zgłosiliśmy tę propozycję. Prawdopodobnie w niedługim czasie ten projekt o bezpieczeństwie na imprezach masowych trafi na naszą Komisję.</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#JanMaj">Szczegółowym problemem poruszanym wśród starszych działaczy sportowych, jest brak uprawnienia - uregulowania w formie zarządzenia prezesa dla posiadaczy odznaczeń resortowych. Chodzi o to, ażeby posiadacze odznaczeń resortowych mogli korzystać z wolnego wstępu na imprezy sportowe. Takiej możliwości nie było do tej pory. Wnoszono protesty, w odpowiedzi na które musieliśmy odpisać, iż nie ma możliwości do utrzymania takiego zapisu.</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#JanMaj">W całej tej kampanii spotkaliśmy się tylko z jednym protestem. W Polskim Związku Tenisowym został zgłoszony do prezesa UKFiT protest podważający prawomocność decyzji podjętych na tym zjeździe - chodziło o sposób wydawania mandatów, o brak absolutorium dla ustępujących władz itd.</u>
          <u xml:id="u-2.35" who="#JanMaj">Rozpatrujemy ten protest. Nie zatwierdziliśmy statutu i nie zatwierdziliśmy zezwolenia na rejestrację Polskiego Związku Tenisowego. Mamy wątpliwości, czy doprowadzać do powtórzenia zjazdu, z tego względu, iż walne zgromadzenie miało pełną świadomość nieprawidłowości, które tam wystąpiły, a mimo to podjęto następujące decyzje powołując się na to, iż walne zgromadzenie delegatów jest najwyższą władzą związku sportowego.</u>
          <u xml:id="u-2.36" who="#JanMaj">Był to jedyny protest; w stosunku do innych zjazdów, nie było tego typu zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-2.37" who="#JanMaj">Zaznaczam, iż jedną ze zdobyczy tej kampanii sprawozdawczo-wyborczej było również to, iż dostosowaliśmy kadencję trwania władz polskich związków sportowych do okresu olimpijskiego. Następna kampania sprawozdawczo-wyborcza w polskich związkach sportowych będzie miała miejsce po igrzyskach olimpijskich w Sydney-2000. Jest to korzystna sytuacja, dlatego iż mamy nowe władze, przyjęty program działania tych związków sportowych, a po igrzyskach, które są najlepszym sprawdzianem, będzie można dokonać oceny i wybrać nowe władze.</u>
          <u xml:id="u-2.38" who="#JanMaj">Na marginesie trwania tej kampanii, chciałbym powiedzieć, iż odbył się zjazd Związku Polskich Związków Sportowych. Dokonana została zmiana statutu tego związku. Związek ten zmienił nazwę na Unię Polskich Związków Sportowych. Nowym prezesem został pan Andrzej Szalewicz.</u>
          <u xml:id="u-2.39" who="#JanMaj">Odbył się również zjazd Polskiego Komitetu Olimpijskiego, który dokonał podsumowania działalności władz związku. Zostały wybrane nowe władze. Chciałbym powiedzieć, iż delegaci uczestniczący w tym zjeździe z dużym uznaniem przyjęli zapisy, które zawarte są w ustawie o kulturze fizycznej dotyczące tej organizacji. Wyrażają one specjalne miejsce dla PKOl, gwarantują tej organizacji praw do ustalenia reprezentacji krajowej na igrzyska, zapewniają PKOl wyłącznego prawa do wykorzystania i używania symboliki olimpijskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.40" who="#JanMaj">To są uwagi, które w nawiązaniu do tego materiału chciałem przekazać.</u>
          <u xml:id="u-2.41" who="#JanMaj">Kończąc moją wypowiedź, chcę powiedzieć, iż cała ta kampania sprawozdawczo-wyborcza dzięki rozwiązaniom zawartym w ustawie, w znacznym stopniu uporządkowała nam wiele spraw organizacyjnych w polskich związkach sportowych. Nie oznacza to, iż teraz w tych związkach nie należy wiele zrobić w sensie praktycznego wdrożenia tych nowych rozwiązań i zapisów statutowych.</u>
          <u xml:id="u-2.42" who="#JanMaj">Obecnie znajdujemy się w końcowej fazie opracowywania przepisów, czy też aktów wykonawczych do ustawy. Zgodnie z planem posiedzeń Komisji Młodzieży, Kultury Fizycznej i Sportu w połowie czerwca Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki przedstawiłby taką informację, która by dotyczyła opracowania tych przepisów. Być może, nawet wcześniej, przygotowalibyśmy propozycje ewentualnych modyfikacji czy nowelizacji zapisów ustawowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#TadeuszTomaszewski">Dziękuję panu dyrektorowi za przedstawienie informacji ze szczególnym uwzględnieniem uwag do ustawy o kulturze fizycznej, a zwłaszcza tych elementów, które związane są z wdrożeniem w życie zapisów dotyczących sportu profesjonalnego i aktów wykonawczych.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#TadeuszTomaszewski">Przechodzimy do dyskusji. Kto z państwa posłów chciałby zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#TadeuszTomaszewski">Od dłuższego czasu w różnych gremiach sportowych zaznaczano, iż istnieje niezbyt ciekawa atmosfera w Polskim Związku Tenisowym, co ma odzwierciedlenie w odwołaniu, jeżeli chodzi o prawomocność podejmowanych decyzji. W ramach nadzoru kwestia ta będzie prowadzona przez Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#TadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o nowelizację ustawy, to prosiłbym o propozycje ze strony Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki z ewentualną sugestią czy stanowiskiem Urzędu w poszczególnych kwestiach.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#TadeuszTomaszewski">Sądzę, iż zaprezentowane dzisiaj zmiany nie budzą kontrowersji poza rozdziałem dotyczącym sportu profesjonalnego. Motywuję to tym, iż ruszył pewien etap wdrażania. Powstały spółki sportowe akcyjne na zasadach określonych w ustawie z kapitałem 1 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#TadeuszTomaszewski">Można rozważyć kwestię przedłużenia wprowadzenia tych zasad. Na tym etapie byłbym ostrożny z burzeniem tego zapisu i rozszerzaniem prowadzenia sportu profesjonalnego we wszystkich formach: fundacji, spółdzielni, spółki itd. Niesie to za sobą określone ryzyko.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#TadeuszTomaszewski">Zwłaszcza w tej kwestii prosilibyśmy o jasne stanowisko Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#TadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#TadeuszTomaszewski">Jeżeli nie ma chętnych, to rozumiem, że informacja została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#TadeuszTomaszewski">Przechodzimy do punktu drugiego, który dotyczy rozpatrzenia informacji Ministerstwa Edukacji Narodowej na temat przebiegu realizacji zajęć gimnastyki korekcyjnej i kompensacyjnej w systemie obecnie realizowanych programów wf, a także wychowania fizycznego w szkolnictwie podstawowym i ponadpodstawowym w świetle „Harmonoragmu realizacji założeń długofalowej polityki edukacyjnej państwa”, ze szczególnym uwzględnieniem „Podstaw programowych obowiązkowych przedmiotów ogólnokształcących”.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#TadeuszTomaszewski">Druga kwestia została rozszerzona, ponieważ zostało wydane zarządzenie ministra edukacji narodowej w sprawie podstaw programowych obowiązkowych przedmiotów ogólnokształcących. Chcieliśmy się z tym zapoznać.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#TadeuszTomaszewski">Uprzejmie proszę, pana dyrektora Krzysztofa Sikorę o wprowadzenie do tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#KrzysztofSikora">Na wstępie chciałbym przeprosić za nieobecność pani minister Grabowskiej, która w tym momencie prowadzi posiedzenie w sprawie kontraktu dla Śląska. Pani minister znajduje się w drodze do nas i za moment będzie obecna wśród nas.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#KrzysztofSikora">Przepraszam również za to, iż w dniu dzisiejszym otrzymali państwo drugi pakiet informacji. Wynika to z prozy życia, z tego, iż pan minister Wiatr podpisał wspomniane przez pana przewodniczącego rozporządzenie w piątek ubiegłego tygodnia. Stąd też pozwoliliśmy sobie na gorąco przekazać państwu również tę informację.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#KrzysztofSikora">Gimnastyka korekcyjna w systemie realizowanych programów wychowania fizycznego jest realizowana na podstawie zarządzenia ministra edukacji narodowej z dnia 19 listopada 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#KrzysztofSikora">W zarządzeniu tym określone są zasady organizowania przez szkoły i placówki publiczne gimnastyki korekcyjnej dla dzieci i młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#KrzysztofSikora">Z roku na rok liczba dzieci i młodzieży objętej programem gimnastyki korekcyjnej powiększa się. Wynika to z wielu uwarunkowań i czynników, które doświadczają nie tylko młodzież, lecz również całą populację.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#KrzysztofSikora">O ile gimnastyka korekcyjna jest prowadzona w szerszym zakresie w środowiskach miejskich, to o tyle mniejszy zakres do tego rodzaju gimnastyki ma wieś. Jest to problem, przed którym stoimy.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#KrzysztofSikora">Gimnastykę korekcyjną organizują i wspierają sami rodzice. Rodzice do prowadzenia tych zajęć w warunkach domowych przygotowywani są przez nauczycieli na zajęciach korekcyjnych otwartych - pokazowych, prowadzonych dla dzieci i rodziców.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#KrzysztofSikora">Bardzo ważnym elementem uzupełniającym cały zakres gimnastyki korekcyjnej jest organizowanie letnich kolonii zdrowotnych przez organizacje pozarządowe. Tego typu formy rehabilitacyjno-zdrowotne trwają 21 dni. Wyraźną preferencję zyskują te formy przez zlecanie zadań państwowych, a oznacza to wysokość dofinansowywania tych form przez Ministerstwo Edukacji Narodowej w ramach zadań zleconych.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#KrzysztofSikora">Zwracam również uwagę na to, iż z informacji, jakimi dysponujemy wynika, iż w 1996 r. były zorganizowane kolonie dla dzieci z wadami postawy, przewlekłymi nieżytami dróg oddechowych, wadami mowy, z otyłością, nerwicami, wadami wzroku, chorobami serca, cukrzycy i innymi. Obozy te były organizowane i realizowane przez pozarządowe organizacje, jak i przez instytucje, które zajmują się profesjonalnie tą sferą.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#KrzysztofSikora">Ważnym elementem jest kształcenie kadry, która realizuje gimnastykę korekcyjną. Wydarzeniem jest fakt, iż powołano w ostatnich latach kolegia nauczycielskie o kierunku wychowania fizycznego z gimnastyką korekcyjną, np. w Koninie, Krośnie, Raciborzu.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#KrzysztofSikora">Uruchomiono studia podyplomowe np. w AWF w Krakowie. Wojewódzkie ośrodki metodyczne organizują kursy kwalifikacyjne i doskonalące nauczycieli. Organizowane są narady ogólnopolskie z zakresu innowacji pedagogicznej np. metoda Hoppe, badania postawy ciała metodą komputerową.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#KrzysztofSikora">Ważnym elementem jest wspieranie nauczycieli, jak i rodziców fachowymi wydawnictwami, które ukazują się na bieżąco. Wydawane są na bieżąco różnego rodzaju publikacje, poradniki, kasety video, artykuły metodyczne w „Wychowaniu Fizycznym i Zdrowotnym” oraz „Liderze” na temat metodyki i organizacji zajęć korekcyjnych. W ostatnim okresie wydano:</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#KrzysztofSikora">- Poradnik ćwiczeń korekcyjnych,</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#KrzysztofSikora">- Gimnastyka korekcyjna dla dzieci 6–10 lat,</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#KrzysztofSikora">- Korekcja wad postawy.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#KrzysztofSikora">Cztery kasety - „Szkolny zespół gimnastyki korekcyjnej”,</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#KrzysztofSikora">- „Ćwiczenia domowe dziecka z plecami wklęsło-okrągłymi”,</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#KrzysztofSikora">- „Tryb życia dziecka z otyłością prostą”,</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#KrzysztofSikora">- „Kolonie zdrowotne o profilu ortopedycznym”.</u>
          <u xml:id="u-4.19" who="#KrzysztofSikora">Nie ukrywam, iż ważnym elementem wspierającym całość procesu związanego z korektywą jest trzecia godzina wychowania fizycznego, która została wprowadzona a od 1 września 1996 r., jak również wpłynie na to prognozowany rozwój liczby godzin wychowania fizycznego w perspektywie do 2002 roku. Są to elementy, na które w sposób szczególny chciałem zwrócić państwa uwagę.</u>
          <u xml:id="u-4.20" who="#KrzysztofSikora">Szczegóły są zawarte w materiałach, które państwo otrzymali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#TadeuszTomaszewski">Chciałbym powitać na dzisiejszym posiedzeniu panią minister Danutę Grabowską.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#TadeuszTomaszewski">Uprzejmie proszę o zadawanie pytań, później przejdziemy do propozycji.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#TadeuszTomaszewski">Proszę panią poseł Błoch o wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JadwigaBłoch">Chciałabym zadać jedno pytanie. Państwo w swoich materiałach podają liczbę dzieci, które są objęte zajęciami z gimnastyki korekcyjnej.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JadwigaBłoch">Zapis zarządzenia ministra mówi o tym, że w klasach szkoły podstawowej 1–3 zajęcia z gimnastyki korekcyjnej są zajęciami obowiązkowymi. Interesuje mnie, czy jest państwu znana liczba szkół, w których zajęcia te nie są prowadzone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MarianMichalski">Na tle przedstawionych materiałów chciałbym zwrócić się z pytanie. Jeżeli chodzi o korekcję, to jakie wady postawy są objęte gimnastyką? Czy jest to skolioza, płaskostopie, hifoza? Jak to wygląda w odsetkowym udziale, jeżeli chodzi o dzieci, które są skierowane na gimnastykę korekcyjną?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#TadeuszKowalczyk">Chciałbym zapytać, czy mam rozumieć, iż na 49 województw, tylko w 23 istnieją placówki wychowania pozaszkolnego prowadzące zajęcia z gimnastyki korekcyjnej? Co się dzieje z pozostałą resztą województw, czyli z 26? Czy w ogóle w tych województwach nie ma tego rodzaju placówek, czy są one w remoncie, czy znajdują się w procesie organizacji? Jak to wygląda w praktyce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#EwaJasińska">Zdajemy sobie sprawę, iż baza sportowa w oświacie jest bardzo skromna. Na 25 tys. szkół (podstawowych i ponadpodstawowych) posiadamy tylko 13.930 tys. sal gimnastycznych. W szkołach podstawowych jest około 10 tys. sal gimnastycznych. Około 60% szkół podstawowych posiada sale gimnastyczne.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#EwaJasińska">Fakt jest następujący, iż te szkoły, które nie posiadają żadnych warunków organizują tak zwane sale zastępcze, np. wykorzystują korytarze.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#EwaJasińska">W związku z tym istotne jest, jak dużą liczbę dzieci obejmujemy. Dzieje się tak dlatego, że dopuszczamy zespoły międzyszkolne. Szkoła, która nie posiada warunków bazowych i nie posiada kadry może uczestniczyć na zajęciach w szkole, która posiada bazę i kadrę.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#EwaJasińska">Ponieważ w szkołach podstawowych statystyka różnie mówi o wadach postawy, to Instytut Matki i Dziecka w 1980 roku prowadził badania dotyczące tego, jak spora liczba dzieci powinna być objęta gimnastyką korekcyjną. Kształtowało się to na poziomie 10%.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#EwaJasińska">Robimy wszystko, ażeby te dzieci, które tego potrzebują były objęte tą gimnastyką.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#EwaJasińska">Większym problemem jest środowisko dzieci wiejskich. Tam nie tylko chodzi o bazę, ponieważ w środowisku wiejskim znajdują się sale zastępcze. Problem dotyczy braku kadry. Stąd my dopuszczamy kursy kwalifikacyjne i kursy doskonalące. Dopuszczamy także do tego, by prowadziły te kursy wojewódzkie ośrodki metodyczne.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#EwaJasińska">Padło pytanie, które dotyczyło, jakie wady objęte są gimnastyką korekcyjną. Oprócz płaskostopia, to praktycznie wszystkie wady mieszczą się w tym zakresie. Przede wszystkim obejmuje się wady postawy. Naturalnie zależy od odcinka.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#EwaJasińska">Preferujemy to, aby te wady były zbliżone. Dbamy o to, aby dzieci były zbliżone do siebie wiekowo. Jest to trudny problem do rozwiązania. Dużo zależy od kadry, ponieważ wiadomo, iż źle przygotowana kadra może zrobić więcej krzywdy aniżeli dobrego. Podchodzimy bardzo ostrożnie do tych problemów.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#EwaJasińska">Jeżeli chodzi o placówki wychowania pozaszkolnego, to tych ośrodków jest około 80, z tym że międzyszkolne ośrodki spełniają inne funkcje. Są to funkcje dotyczące zagospodarowania wolnego czasu treściami kultury fizycznej.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#EwaJasińska">Wyszliśmy naprzeciw tym problemom. Również istnieją ośrodki międzyszkolne, które nie posiadają warunków do prowadzenia gimnastyki, np. posiadają obiekt otwarty, a nie posiadają sali gimnastycznej itd. Stąd też tylko tyle ośrodków prowadzi tę gimnastykę korekcyjną.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#EwaJasińska">Chciałam wspomnieć o tym, iż istnieją wyspecjalizowane ośrodki wychowania pozaszkolnego, np. w Bielsku Białej, w Gdańsku, Krakowie, Warszawie. Międzyszkolny Ośrodek Sportowy w Krakowie spełnia rolę koordynującą dla całego województwa. Ośrodki te kształcą i doskonalą kadrę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#TadeuszTomaszewski">Kto z państwa po tych wypowiedziach chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JadwigaBłoch">Chciałabym się dowiedzieć, jak wygląda gimnastyka korekcyjna w podstawach programowych. Chodzi mi tutaj o przygotowaną reformę i jak będzie gimnastyka tam postrzegana?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#TadeuszTomaszewski">Wiadomo, iż sprzęt do gimnastyki korekcyjnej będzie przekazywany do różnych klubów. Czy dzisiaj wiadomo, na jakim etapie znajduje się ta operacja? Czy wiadomo już, jaka liczba klubów będzie mogła starać się o ten sprzęt? Jak wygląda taki zestaw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#BarbaraWybraniec">Nie odpowiem na te pytania dzisiaj, ponieważ nie zajmuję się sprawami uczniowskich klubów. Problemem tym zajmuje się inny departament. Mogę zebrać takie informacje, lecz nie czuję się kompetentna, by udzielić odpowiedzi. Nie chcę wprowadzać państwa błąd. Problem ten jest rozpatrywany w departamencie sportu dzieci i młodzieży. O ile Komisja życzy sobie mogę dowiedzieć się o tych klubach.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#BarbaraWybraniec">Mój problem jest powiązany z kształceniem kadr dla potrzeb gimnastyki korekcyjnej.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#BarbaraWybraniec">W gdańskiej gazecie opisywano następujący przypadek: absolwent AWF posiadał zaświadczenie o ukończeniu kursu korektywy i nie został przyjęty do pracy. Program ten obejmował 58 godzin korektywy, a nie 60 godz., które wymaga się, aby zaliczyć ten kurs.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#BarbaraWybraniec">Spróbowałam sprawdzić, jak wygląda sytuacja w innych uczelniach AWF i okazuje się, że prawie w żadnej uczelni nie ma równo 60 godzin nauczania korektywy, które Ministerstwo Edukacji Narodowej wymaga. Jest to kłopotliwe, ponieważ jeżeli semestr dydaktyczny trwa 13 tygodni, to trudno dopasować jest równo 60 godzin.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#BarbaraWybraniec">Czy możemy jednakowo oceniać absolwentów magisterskich wyższych studiów wychowania fizycznego i tych, którzy ukończyli studia pedagogiczne ze specjalnością nauczania początkowego? Dlaczego od wszystkich wymagamy 60 godzin, ponieważ wiadomo, że czteroletnie czy pięcioletnie studia wychowania fizycznego w znacznie bardziej kompetentny sposób wprowadzają studenta w zagadnienia korektywy aniżeli studia na uniwersytecie.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#BarbaraWybraniec">Na studiach rehabilitacji nie istnieje taki przedmiot, jak korektywa. Korektywa nie jest tym samym co przygotowanie do pracy w rehabilitacji. Jest to pokrewne, lecz nie jest dokładnie to samo. Czy absolwent rehabilitacji nie ma prawa prowadzić korektywy?</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#BarbaraWybraniec">Pytam o to, ponieważ wynikła niejasność. Ustalaliśmy ostatnio minimum programowe dla korektywy. Zaznaczyliśmy, iż jest to 20 godzin. Zastanawialiśmy się, czy nie ma to być 60 godzin.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#BarbaraWybraniec">Powstaje dylemat, czy musi to być równo 60 godz., ponieważ w niektórych uczelniach może to być np. 58 godz. gdyż tak wynika z planów dydaktycznych, które są tworzone. Pojawił się sygnał, że ktoś nie otrzymał pracy, ponieważ ukończył kurs 58-godzinny, a nie 60-godzinny. Czy my nie stwarzamy bariery rozwijając ten problem? Jak wiemy nie ma sal, nie ma sprzętu i czy musimy powodować braki w kadrach? Stwarzając takie sytuacje, iż musi to być równo 60 godz. powstają bariery, które sami stwarzamy. Czy nie mogłoby to być do 60 godz., czy do 55 godzin?</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#BarbaraWybraniec">Pytanie to zadali mi pracownicy zakładów korektywy w uczelniach wychowania fizycznego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#EwaJasińska">Ustosunkuję się do wypowiedzi pani dyrektor Wybraniec.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#EwaJasińska">Prawdą jest, iż takie pismo zostało wysłane z Ministerstwa Edukacji Narodowej w sprawie kwalifikacji nauczycieli. Trwało to dwa lata zanim to pismo ukazało się w szkołach. Dlaczego tak się stało?</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#EwaJasińska">Działo się tak dlatego, ponieważ rozesłaliśmy do pismo do wszystkich AWF, ponieważ nie wiedzieliśmy, jaki jest tok studiów - z zapytaniem, ile godzin będzie odpowiednią liczbą. Te 60 godz. zostało zgłoszone przez AWF. To nie my ustaliliśmy tę liczbę godzin. Posiadamy potwierdzenie, jeżeli chodzi o ten fakt, że AWF zgłosiły taki wniosek, ażeby dawać uprawnienia tym osobom, które ukończyły cykl szkolenia 60-godzinny. Stąd też znalazła się liczba 60 godzin.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#EwaJasińska">Kierunek rehabilitacji również posiada uprawnienia, lecz z przygotowaniem pedagogicznym. W chwili obecnej rehabilitacja nie posiada przygotowania pedagogicznego. W latach 80. na rehabilitacji było możliwe to przygotowanie i te osoby są dopuszczane. Osoby, które nie posiadają przygotowania pedagogicznego muszą to uzupełnić.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#EwaJasińska">Jeżeli chodzi o nauczycieli wychowania przedszkolnego i nauczania początkowego, to zdawaliśmy sobie sprawę, że w klasach 1–3 oraz w klasach nauczania początkowego, a także w przedszkolach nigdy nie będzie korektywy. Zapotrzebowanie na to jest ogromne, lecz nigdy nie będzie korektywy.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#EwaJasińska">Dzieje się tak dlatego, że fachowcy po AWF chcą uczyć w klasach starszych. Powstał problem, w związku z tym dopuściliśmy (w tej wyjątkowej sytuacji) do pracy osoby po kursach kwalifikacyjnych. Kursy zawierają zwiększoną liczbę godzin anatomii, fizjologii. Stąd te osoby prowadzą również korektywę. W ten sposób rozwiązujemy problem w małych środowiskach, na wsiach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#TadeuszTomaszewski">Padło pytanie dotyczące programu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#EwaJasińska">Na to pytanie odpowie autor tego programu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JerzyPośpiech">Po raz pierwszy spojrzeliśmy na problem ze strony ćwiczeń korekcyjnych. Na początku mojej wypowiedzi chciałbym poruszyć kilka problemów. Z poprzedniej wymiany zdań wynika, iż prowadzenie ćwiczeń korekcyjnych wymaga niezwykłych kompetencji. Kiedy mówimy o gimnastyce korekcyjnej jako o treści lekcji wychowania fizycznego, to rozumiemy, iż jest to element lekcji wychowania fizycznego adresowany do wszystkich uczniów, również do tych, którzy tej szczególnej terapii ruchowej wymagają. Jest to pierwszoplanowe i główne zadanie lekcji wychowania fizycznego.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#JerzyPośpiech">Pierwszy, bliższy cel wychowania fizycznego - to wspomaganie rozwoju fizycznego uczniów z jego wszystkimi konsekwencjami. Proszę zobaczyć, że w tej podstawie programowej w każdym etapie znajdziecie państwo następujące zapisy: ćwiczenia kształtujące i korygujące postawę ciała.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#JerzyPośpiech">Celem wychowania fizycznego jest ukształtowanie postawy, troska o ciało. Jednym z zadań wychowania fizycznego jest przygotowanie uczniów do tego, aby znali ćwiczenia korygujące, ażeby znali swoje defekty i umieli je ocenić i korygować. Uwzględniliśmy to w podstawach.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#JerzyPośpiech">Należy wyraźnie powiedzieć, że dla uczniów, u których stwierdzono zdecydowane odchylenie od normy w rozwoju fizycznym, adresujemy te specjalistyczne zajęcia w grupach określonych rodzajach defektów.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#JerzyPośpiech">Sądzimy, iż problem kształtowania fizycznego rozwoju jest istotny. Akcenty są potrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#DanutaGrabowska">Chciałabym odnieść się do podjętych tutaj kwestii. Problem jest na tyle istotny, iż jeżeli na tych zajęciach nie będzie obecny fachowiec, jeżeli nie będzie dokładnego rozpoznania umiejętności, to można zrobić dziecku więcej krzywdy aniżeli pożytku.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#DanutaGrabowska">Dopóki my, jako parlament, nie odważymy się znowelizować ustawę o szkolnictwie wyższym, to nic się nie zmieni i na razie możemy tylko porozmawiać na ten temat, a także poużalać się.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#DanutaGrabowska">Zarówno minister edukacji narodowej, jak i inni ministrowie prowadzący szkoły wyższe nic nie mogą stwierdzić, jeżeli chodzi o kierunki kształcenia, o liczbę godzin, a także o nabór. Tak daleko poszliśmy z demokratyzacją ustawy o szkolnictwie wyższym, że mamy taki stan jak dzisiaj.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#DanutaGrabowska">Jeżeli będzie tak, że każdy senat uczelni wyższej zbierze się i pomyśli o wszystkim, co jest ważne, to będziemy mieli bardzo dobrze wyszkoloną kadrę. Tymczasem minister edukacji narodowej ma ten sam problem, co urząd reprezentowany przez panią dyrektor Wybraniec. Jest zdumiona, iż pani dyrektor zadaje to pytanie ministrowi edukacji narodowej. Jak wiadomo, iż to państwo prowadzą te szkoły wyższe, na ile mogą. Nie powinni państwo zadawać pytań temu, kto zupełnie w tej kwestii nic nie może uczynić.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#DanutaGrabowska">Nie może pani kierować do nas pytań dotyczących programu, kształcenia itd. Są to pytania, które z senatami swoich wyższych uczelni powinniście przeanalizować. Mówmy od początku do końca całą prawdę. Dopóki nie odważymy się (a wygląda na to, iż każdy się boi) znowelizować ustawę o szkolnictwie wyższym, to nic się nie zmieni. Są to państwowe uczelnie, opłacane z kieszeni podatnika. Absolwent powinien być tak przygotowany, aby był przydatny w szkole.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#DanutaGrabowska">Musieliśmy postawić pewną barierę, ponieważ nie może być tak, że np. lekarzem wiadomo, kto ma być, a nauczycielem i prowadzącym specjalistyczne zajęcia każdy, kto będzie chciał. Tak nie może być. Jest to bardzo poważny dylemat.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#DanutaGrabowska">Mówiąc otwarcie ustawa o szkolnictwie wyższym powinna być znowelizowana. Zawsze powstaje problem, którego nie możemy dzisiaj rozważyć. Zapytuję, ilu jest prowadzących szkoły średnie, wyższe i inne? Na ile ten system jest spójny? Jest to otwarty temat.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#DanutaGrabowska">Warto mówić o tym w parlamencie, mówić bardzo szczerze. Minister edukacji narodowej odpowiada za pewien poziom. Musimy stawiać pewne bariery i będziemy je stawiać, ponieważ będą to zmarnowane godziny.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#DanutaGrabowska">Wyłania się kolejny niezwykle ważny problem tej korektywy w sensie - wychowanie fizyczne a korektywa. Temat ten jest szeroki, a zwłaszcza od kiedy doszła trzecia godzina wf. W perspektywie mamy czwartą i piątą godzinę wychowania fizycznego.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#DanutaGrabowska">Wiem, jak bardzo narażam się niektórym członkom tej Komisji, lecz jako doświadczony pedagog śmiem twierdzić, że prawie w 40% szkół będą to godziny nie do końca wykorzystane. Jeżeli nie ma fachowca, sali, sprzętu, to przestańmy się oszukiwać. Bywam na spotkaniach z dyrektorami szkół i nauczycielami. Wiem, co się zaczyna dziać. Poloniści mówią, że jak to jest, iż języka ojczystego będzie tylko dwie godziny, a wychowania fizycznego aż pięć godzin.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#DanutaGrabowska">Jeżeli chcemy zrobić coś pożytecznego dla tej ustawy, to nie takimi metodami. Dużo lepiej jest, jeżeli w szkole jest porządna sala i kilku nauczycieli wychowania fizycznego. Jedno dziecko będzie zainteresowane tenisem, drugie - koszykówką itd. Można stworzyć klub międzyszkolny i wtedy będzie to korzystniejsze.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#DanutaGrabowska">Nie mogę o tym dzisiaj nie mówić. Jeżdżę po województwach i rozmawiam z dyrektorami szkół, z fachowcami od wychowania fizycznego. Mówią oni, iż nie dadzą więcej rady. Pracują w szkole na pół etatu, lecz mają inne zajęcia. Nie wytrzymują tego. Należy obliczyć siły, środki i dopiero regulować pewne sprawy.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#DanutaGrabowska">Te same pieniądze przeznaczone na międzyszkolne kluby, szkolne kluby sportowe itp. dałyby lepszy merytoryczny rezultat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#TadeuszTomaszewski">Pozwolę nie zgodzić się z wypowiedzą pani minister. Postaram się sprostować i rozjaśnić intencję, która przyświetlała Komisji przy przyjmowaniu ustawy wprowadzającej czwartą i piątą godzinę wychowania fizycznego.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#TadeuszTomaszewski">Sądzę, iż znamy uwarunkowania, w jakich przychodzi realizować te ustawowe rozwiązania. Jak wiadomo, trzecia godzina wychowania fizycznego jest faktem. Stało się tak, że Ministerstwo Edukacji Narodowej miało tylko jedno rozwiązanie, że należy przenieść wprowadzenie dalszych godzin.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#TadeuszTomaszewski">Przełożyliśmy tak, że w tym roku będziemy płacić księżom i seksuologom - na wychowanie fizyczne już nie starczy. Lepiej, że ta godzina weszła w ogóle, mimo iż nie obyło się bez kłopotów. Jeżeli chodzi o wprowadzenie czwartej i piątej godziny, to powinniśmy się zastanowić. Nie na tym ma polegać propozycja, że powinniśmy odłożyć sprawę lub ją zawiesić.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#TadeuszTomaszewski">Spodziewaliśmy się, iż czwarta godzina będzie wprowadzona w innej formule. Może należałoby na tej czwartej godzinie porozmawiać z dziećmi o zachowaniu się na stadionach, o idei igrzysk olimpijskich. Pan prezes Paszczyk jest otwarty na wszelkie propozycje. Może na tej czwartej godzinie nie tylko jest potrzebny ruch, może należałoby wprowadzić inne rozwiązanie i nie tylko zanegować decyzję ustawową.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#TadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o uczelnie wyższe, to sygnalizowano nam, że na uczelniach nie prowadzi się wychowania fizycznego. W czerwcu będziemy rozpatrywali informację Ministerstwa Edukacji Narodowej w tej sprawie. Uważam, iż inicjatywa nie tylko powinna należeć do parlamentarzystów, lecz także do rządu w kwestii nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#TadeuszTomaszewski">Powinniśmy tak to wyregulować, ażeby cele, które stawia państwo finansujące uczelnie - zostały zrealizowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MarianMichalski">Temat ten jest bardzo ważny, ponieważ sam przez wiele lat szkoliłem. Temat ten nie jest zadany bez kozery, być może jest on źle zrozumiany. Korekcja jest jedną z funkcji wychowania fizycznego, jest wyższą funkcją w stosunku do kompensacji. Jest to część rehabilitacji ruchowej tej poważniejszej, wtedy, kiedy stosujemy przyrząd, siłę zewnętrzną, wkładkę itd.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#MarianMichalski">Przede wszystkim chodziło nam o ten wskaźnik, ponieważ gdybyśmy sięgnęli głębiej do kompensacji, to zobaczylibyśmy, że tej młodzieży jest o wiele więcej. Dla przykładu, gdybyśmy wzięli np. skoliozę, to przypominam, iż skolioza ma dwa rodzaje: funkcjonalną i strukturalną. Funkcjonalna i strukturalna mają różne postacie. Funkcjonalna - rozróżniamy ją tym, że nie ma zmian konstrukcyjnych, kostnych. W strukturalnej należy stosować korekcję, a w funkcjonalnej skoliozie gimnastykę kompensacyjną.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#MarianMichalski">Spodziewałem się pokazania pewnej statystyki na podstawie kilku województw. Chciałem zobaczyć jak wygląda dzisiejsza polska młodzież. Dlatego też zadałem pytanie.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#MarianMichalski">Sądziłem, iż skoncentrujemy się na problemach, które nurtują młodzież opierając się na statystyce.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#MarianMichalski">Oglądając młodzież na boisku czy na ulicy, to proszę mi wierzyć, iż spora liczba młodzieży posiada wady stóp. Jest to problem, który oddziaływuje na psychikę.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#MarianMichalski">Jest bardzo dużo klasyfikacji tego co jest właściwą postawą. Nie chciałbym wymądrzać się tutaj, lecz jako specjalista powiem, że najprostszą postawą jest postawa Brauna. Według tej postawy bardzo łatwo jest zaklasyfikować wszystkie dzieci w klasie. Mogę to uczynić w ciągu 15 minut na trzydziestu osobach. Na podstawie tego wskaźnika mogę ocenić, ile dzieci ma dysfunkcje np. w obrębie klatki piersiowej, kończyn dolnych.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#MarianMichalski">Bardzo słusznie została podniesiona sprawa wyższych uczelni. Przede wszystkim należy uczulić absolwentów, którzy idą do szkół uczyć.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#MarianMichalski">W latach 60. zostałem podinspektorem, który zajmował się tymi problemami. Rozpocząłem pracę odwrotnie i przeszkoliłem wszystkich dyrektorów na dwutygodniowym kursie pod kątem gimnastyki korekcyjnej i kompensacyjnej. Na to należy zwrócić uwagę, ponieważ dyrektor wizytuje lekcje nauczyciela i on go przyjmuje, a zanim metodysta dotrze do tego nauczyciela, to można dużo krzywdy wyrządzić dzieciom.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#MarianMichalski">Jest to olbrzymi problem. Powstaje pytanie, czy problem ten narasta, czy też nie? Zwiększa się stopień dokładności badania postawy ciała. Z tego też może wynikać zwiększenie lub zmniejszenie dzieci, które kwalifikuje się do grup korekcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#MarianMichalski">Opowiadam się za dobrym wychowaniem fizycznym. Im wyższy będzie poziom wychowania fizycznego, tym niższy będzie wskaźnik dzieci z dysfunkcjami. Nauczyciel wychowania fizycznego nie jest jedynym kreatorem rozwoju dziecka w szkole. Oprócz rodziny jest także rada pedagogiczna, każdy wykładowca.</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#MarianMichalski">Przypomnijmy sobie, jak wyglądało to w latach 50. Każdy nauczyciel zwracał uwagę na postawę ucznia na korytarzu, na lekcji itd. Zwracało się uwagę na sposób siedzenia, gdzie dzisiaj cały ten proces jest scedowany na specjalistę od wychowania fizycznego. Przy dotychczasowych dwóch godzinach w tygodniu nie mogło to zaszkodzić. W chwili obecnej są to trzy godziny i jest to zbyt mało.</u>
          <u xml:id="u-20.11" who="#MarianMichalski">Podchodząc poważnie do tego problemu wprowadziliśmy większą liczbę godzin. Należy zastanowić się nad zagospodarowaniem czwartej i piątej godziny, skoro są trudności z trzecią. Jest to naszym problemem, czy będą to zajęcia przysposobienia sportowego, czy także gimnastyki itd.</u>
          <u xml:id="u-20.12" who="#MarianMichalski">Powstaje problem, czy zajęcia te będą prowadzone dla tych, którzy odstają od średnich w szkole. Dlaczego tylko najlepsi mają być objęci? Jestem wrogiem wysublimowania kilkunastu osób na tysiąc, które otrzymają te godziny. Należy problem potraktować szerzej.</u>
          <u xml:id="u-20.13" who="#MarianMichalski">Zaniechaliśmy dwie podstawowe dyscypliny w wychowaniu fizycznym. Poszliśmy na łatwiznę. Tak samo jest z absolwentami, którzy specjalizują się tylko w jednej dyscyplinie sportu, przeważnie w tej, w której byli najlepsi. Jest to pierwsza zasadnicza droga do zniekształceń. Powstaje tutaj jednostronność ćwiczeń ruchowych i realizacji programu wychowania fizycznego w szkole.</u>
          <u xml:id="u-20.14" who="#MarianMichalski">Generalnie w klasach 1–4 stosowane są ogólnorozwojowe ćwiczenia, powinny być one solennie przestrzegane przez dyrektorów. W klasach 5–6 gimnastyka jest zabawą itd.</u>
          <u xml:id="u-20.15" who="#MarianMichalski">Opracowaliśmy system, jak ma to wyglądać - kiedy ma to być zabawa w sport, a kiedy ma to być wstępna specjalizacja. Powstaje niebezpieczeństwo, że nauczyciel może nie odczuć tego, a będzie miało to duży wpływ na rozwój fizyczny.</u>
          <u xml:id="u-20.16" who="#MarianMichalski">Jak wiemy, najskuteczniej szkołę ocenia rodzic, a nie kurator czy wizytator. Rodzic bardzo sprawiedliwie ocenia szkołę.</u>
          <u xml:id="u-20.17" who="#MarianMichalski">Przeprowadzałem badania na 850 dzieciach od 7 do 15 roku życia. Proszę mi wierzyć, im wyżej, jeżeli chodzi o klasy, to jest gorzej. W klasach 1–3 był o wiele niższy wskaźnik dysfunkcji aniżeli w klasach wyższych.</u>
          <u xml:id="u-20.18" who="#MarianMichalski">Świadczy to o tym, iż w szkołach są złe warunki: krzesła, światło, źle prowadzona kultura fizyczna itd. Szkoła niekiedy jest nośnikiem zniekształceń. Przepraszam, iż o tym mówię, lecz takie jest moje generalne spojrzenie.</u>
          <u xml:id="u-20.19" who="#MarianMichalski">Na koniec mojej wypowiedzi chciałbym odnieść się do sportu. Jestem za sportem, lecz za sportem jako zabawą. W wychowaniu fizycznym do 16 roku życia popełniamy najwięcej błędów. Dam przykład - badałem młodzież, która od 4 klasy do klasy 8 uczestniczyła w sekcji specjalistycznej w koszykówce. Na 30 osób badanych część z nich miała wyższy lub niższy bark (mówię o dziewczętach). Co to oznacza? Oznaczało to, iż ktoś nie kwalifikowany wziął się za naukę koszykówki. Dziecko przez trzy czy cztery lata ćwiczyło koszykówkę lewą lub prawą ręką, gdzie ta jednostronność spowodowała skrzywienie kręgosłupa. Tutaj potrzebne jest ćwiczenie kompensacyjne.</u>
          <u xml:id="u-20.20" who="#MarianMichalski">Jest to problem do rozwiązania dla Akademii Wychowania Fizycznego. Jest to problem dobrego dyrektora, dobrego nauczyciela.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JadwigaBłoch">Nie zgadzam się z wypowiedzią pana posła Michalskiego. Przypominam, iż znajdujemy się w latach 90, a nie w latach 50. Nie rozumiem, dlaczego każe nam się pan cofać, gdyż wtedy były zupełnie inne warunki.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JadwigaBłoch">Wtedy były zupełnie inne czasy, dzisiaj jest era komputera, telewizora. Znajdujemy się w erze reform ustrojowych. Poprzednio dzieci miały do szkół daleko, szkół było mało. Mogły biegać i miały ruch.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#JadwigaBłoch">W chwili obecnej szkoły praktycznie znajdują się obok domu. Do szkół mają blisko. Szkoły są molochami. Dzieci uczą się na zmiany. Powinniśmy ocenić realia.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#JadwigaBłoch">To, o czym wspominał pan poseł Michalski jest cudowne, lecz nierealne w obecnym świecie. Musimy spojrzeć, jak należy zachowywać się w dzisiejszym świecie.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#JadwigaBłoch">Zgadzam się z tym, iż niektóre programy wychowania fizycznego są niedobre. Powinny być zmienione. Nauczyciel wychowania fizycznego nie powinien non stop wymagać od dzieci robienia koziołków, czy dwutaktu. Jest to kwestia nauczyciela i jak on podchodzi do zajęć, a także jaką posiada bazę. Przypominam, iż tylko 60% szkół posiada odpowiednią bazę, pozostałe nie posiadają tej bazy. W większości są to szkoły wiejskie.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#JadwigaBłoch">Najrozsądniej byłoby robienie badań wybiórczych w szkole. Badania te są bardzo trudne i nie każdy jest takim wspaniałym fachowcem, jak pan poseł Michalski, który weźmie 30 uczniów i od razu wie, jakie są wady postawy. Wystarczy wziąć wybiórczo jedną szkołę i sprawdzić, na ile gimnastyka korekcyjna zdaje w niej swój egzamin.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#JadwigaBłoch">Będziemy mieli odpowiedź, w jakich klasach prowadzić większą liczbę godzin gimnastyki korekcyjnej. Sama zajmowałam się tym rodzajem gimnastyki. Na 200 dzieci 90% dzieci posiadało wady postawy. Dyrektor powinien wywnioskować, z którymi dziećmi i jakie należy prowadzić działania.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#JadwigaBłoch">Pan poseł Michalski nie powinien mówić o tym, jak to cudownie było w latach 50. i jakie cudowne były wtedy programy. Nie cofajmy się, a idźmy do przodu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MarianMichalski">Pani poseł Błoch niezbyt dokładnie słuchała to, o czym mówiłem.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#MarianMichalski">W latach 50. nie tylko nauczyciel wychowania fizycznego, lecz także każdy inny zwracał uwagę na postawę dziecka. Co to jest postawa? Postawa jest to prawidłowy sposób trzymania się. Trzymanie się jest to siła mięśni.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#MarianMichalski">Chodziło mi o całą radę pedagogiczną, a nie tylko o nauczycieli wychowania fizycznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#TadeuszKowalczyk">Chciałbym odnieść się do wypowiedzi pani minister Grabowskiej.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#TadeuszKowalczyk">Wspomniała pani o tym, że krytykując wprowadzenie czwartej czy piątej godziny wychowania fizycznego narazi się pani obecnym na dzisiejszym posiedzeniu. Zaznaczam, iż nie narazi się pani mnie. Jestem jednym z tych, którzy protestowali takim zapisom. Udokumentowałem to, przytaczałem słowa ministra edukacji narodowej pana Pilcha, iż jest to absurd. Odbywało się to w sali lustrzanej. Komisje odrzuciły to.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#TadeuszKowalczyk">Uważam, iż jest to fatalny błąd. Część klubów zostało oszukanych. Powiedziano nam, że stanowisko Komisji Ustawodawczej i Komisji Młodzieży, Kultury Fizycznej i Sportu jest inne. Nikt tego ze mną nie konsultował, jako z członkiem tej Komisji. Staram się uczestniczyć na wszystkich posiedzeniach Komisji, ażeby zaprezentować stanowisko mojego klubu parlamentarnego.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#TadeuszKowalczyk">Nigdy sobie tego nie wybaczę, że dopiero podczas głosowania zorientowałem się, jaka jest sytuacja. Dobiegłem do pana marszałka Zycha. Poprosiłem go o reasumpcję głosowania, odpowiedział mi, iż jest to niemożliwe.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#TadeuszKowalczyk">Jeżeli dopuścimy tylko teoretyków do sprawy, to właśnie dochodzi do takich rzeczy. Jeżeli dopuścimy pięć godzin, to dlaczego nie siedem.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#TadeuszKowalczyk">Wspomniałem już o tym, że 60% szkół posiada sale, bazę, lecz nie posiada kadry. Można by było wprowadzić 8 godzin wychowania fizycznego. Ja miałem tylko dwie godziny wf i garbaty, ani krzywy nie jestem.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#TadeuszKowalczyk">Przypominam, iż w szkołach zawodowych uczeń pracuje na zajęciach praktycznych i jest to ruch, a na dodatek dokłada mu się pięć godzin wf. Uważam, iż jest to nierealne. Musimy coś z tym zrobić, ponieważ zostaną zgłoszone protesty ze strony całego szkolnictwa, ponieważ jest to nierealne do realizacji.</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#TadeuszKowalczyk">Jeżeli ktoś powie mi, że czwarta godzina będzie realizowana w jakiś tam sposób, to dla mnie, jako starego nauczyciela jest to robienie żartów. Lekcja, a zajęcia pozalekcyjne są zupełnie inną sprawą. Może uczono mnie inaczej.</u>
          <u xml:id="u-23.8" who="#TadeuszKowalczyk">Wiem, że nauczyciele i rady nauczycielskie ustosunkowywują się do tego podobnie, jak pani minister Grabowska. Środowiska te uważają, iż z wielu względów będzie to nierealne.</u>
          <u xml:id="u-23.9" who="#TadeuszKowalczyk">Dziwię się, dlaczego my nie bierzemy przykładu od innych krajów, które posiadają ugruntowane systemy i sprawdzone pewne rzeczy. Nie byłem posłem X kadencji i nie wiem jak to tam było. Coś tutaj nie pasuje, nie ma żadnej korelacji. Po co popełniać błędy, które ktoś już kiedyś popełnił. Należy brać dobry przykład z innych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#BarbaraWybraniec">Chciałam powiedzieć, iż poruszyłam problem 60 godzin korektywy nie dlatego, ażeby oskarżać Ministerstwo Edukacji Narodowej, tylko dlatego, ażeby zasygnalizować problem, który moglibyśmy wspólnie omówić. Ze swej strony podejmę takie działania, ażeby usunąć a nie stwarzać bariery, które utrudniają realizację prostych spraw. Jeżeli rozbija się to o 3–4 godziny metodyczne, to jest to niepoważne.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#BarbaraWybraniec">Generalnie wychodząc z takiego założenia, że spotykamy się tutaj po to, ażeby rozmawiać i rozwiązywać problemy. Jest to odpowiedni moment, aby o tym powiedzieć. Nie wiem, kiedy uczelnie zgłaszały zapotrzebowanie na 60 godzin. Być może byłam wtedy nieobecna. Przepraszam za brak wiedzy.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#BarbaraWybraniec">Jestem po świeżych konsultacjach z dyrektorami uczelni i problem ten nie sprawdza się. Za dwa dni odbędę naradę z rektorami, podczas której poruszę ten problem.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#BarbaraWybraniec">W związku z tym, że uczelnie posiadają dużą autonomię, to łatwiej jest im wybrać koszykówkę, czy pływanie aniżeli korektywę. Uczelnie uważają, iż to zabezpieczy absolwenta w przyszłym jego działaniu. Wiadomo, iż znacznie łatwiej znajdzie pracę w zespole ligowym, okręgowym aniżeli w korektywie, gdzie naprawdę musi ciężko pracować z pełną odpowiedzialnością za każde dziecko, ażeby mu nie zrobić krzywdy.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#BarbaraWybraniec">Sygnalizuję ten problem, ponieważ względem tej sprawy będę chciała podjąć działania.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#BarbaraWybraniec">Druga sprawa dotyczy lekcji wychowania fizycznego. Czwarta i piąta godzina wychowania fizycznego budzi ogromne kontrowersje. Społeczeństwo dzieli się na dwie strony. Sądzę, iż nigdy tego strony nie dojdą do porozumienia, ponieważ stanowiska te są nie do pogodzenia. Argumenty jednej i drugiej strony można uważać za słuszne, jeżeli na szali położy się zdrowie dzieci. Trudno tu podważać taki argument.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#BarbaraWybraniec">Posiadam przy sobie badania dotyczące stanu aktywności Polaków od 13 roku życia do późnej starości. Wyniki są przerażające. Proszę wyobrazić sobie, że emeryci polscy za swój styl bycia i relaksu uważają: wizyty u rodziny, siedzenie przy telewizorze. W tamtych czasach było inne wychowanie i dzisiaj zbieramy jego plony.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#BarbaraWybraniec">Powstaje pytanie, jakie postawy społeczne zostały ukształtowane? Właśnie takie, że dzieci w pierwszej i drugiej klasie ćwiczą, a w pozostałych - nie. Potrzeba ruchu zanika. Z naszych badań wynika, że jeżeli człowiek zakłada związek małżeński, to jest tak zaabsorbowany domem i pracą, że nie ma czasu na relaks i kulturę fizyczną. Taki człowiek nie może kształtować postawy ludzi wobec kultury fizycznej, gdyż nie czuje takiej potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#BarbaraWybraniec">Problem, który omówiłam, będę zgłaszać na komisji sejmowej, gdyż jest on bardzo ciekawy. Wynika też z niego także to, iż w tych rejonach Polski, które są oddalone od dużych centrów jest tragicznie i jedyną rozrywką jest jazda na rowerze do sklepu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#DanutaGrabowska">Przepraszam, że przerywam pani wypowiedź, ale zaraz będę musiała opuścić salę.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#DanutaGrabowska">Chciałabym odnieść się tylko do kilku kwestii. Dyrektorzy pozostają na sali i będą mogli odpowiadać na dalsze pytania. Proszę mi to wybaczyć.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#DanutaGrabowska">Nie dlatego występowaliśmy o odroczenie sprawy, ponieważ tak było wygodniej, tylko dlatego, iż obliczyliśmy stan bazy i kadry. Jeżeli średnio 1,5 etatu posiada nauczyciel wychowania fizycznego, który jest wykwalifikowany, to znaczy, iż tych kolejnych godzin nie ma kto uczyć. Jestem człowiekiem racjonalnym i lubię mówić o faktach. Można wszystko powiedzieć, lecz pozostaje pytanie, kto to będzie wykonywał?</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#DanutaGrabowska">Jeżeli powstanie wola Komisji, że należy szukać innych rozwiązań aniżeli tylko odroczenie, to możemy wspólnie usiąść do stołu i pomyśleć nad tym problemem. Na dzień dzisiejszy fizycznie nie ma gdzie uczyć i nie ma kto. W takim układzie trudno jest dyskutować o faktach.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#DanutaGrabowska">Nie zgadzam się z panem posłem Michalskim, iż nie posiadamy żadnych danych w tym względzie. W tabeli nr 1 pokazujemy, w jaki sposób wzrasta liczba korektywy w miastach i na wsi. Znamy ustawodawstwo, które nas wszystkich obowiązuje przy zbieraniu informacji. Nie posiadamy prawa, ażeby z dnia na dzień, z godziny na godzinę, domagać się od jednego dyrektora szkoły danych.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#DanutaGrabowska">Czy zechce pan to przyjąć do świadomości, że ustawodawstwo się zmieniło. Dobrze wiemy, jak wygląda zbieranie informacji.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#DanutaGrabowska">Zmieniła się dyspozycja centrum. To nie jest już tak, że minister edukacji może wszystko. Samorządy prowadzą szkoły i mają dużo do powiedzenia. W ramach ustawy, nad którą głosowaliśmy, wielkie miasta także zajmują się tymi sprawami. Na dzień dzisiejszy minister edukacji narodowej ma bardzo utrudnioną sytuację, jeżeli chodzi o zbieranie danych. Proszę mi wierzyć.</u>
          <u xml:id="u-25.7" who="#DanutaGrabowska">Zgłaszano protesty wójtów, burmistrzów i innych - nie macie prawa codziennie nas o coś pytać. Staramy się robić to taktownie, ponieważ z naszym środowiskiem nie można wojować ponad miarę, że z dnia na dzień, z godziny na godzinę będziemy żądać różnej statystyki.</u>
          <u xml:id="u-25.8" who="#DanutaGrabowska">Sądzę, iż ta statystyka, pod którą się podpisaliśmy jest rozsądna i poważna. Przedstawiliśmy ją Komisji, ponieważ jesteśmy poważnymi ludźmi. Nie możemy podawać danych, których nie jesteśmy pewni.</u>
          <u xml:id="u-25.9" who="#DanutaGrabowska">Mówiliśmy niejednokrotnie, że korektywa nie jest łatwą rzeczą. Mogę zgodzić się z tym, że o funkcjonalnej dysfunkcji możemy mówić w resorcie, lecz niestety, nie możemy mówić o żadnej innej i pan poseł o tym bardzo dobrze wie. Jest tak dlatego, iż każda inna dysfunkcja jest bardzo fachowa i należy do służby zdrowia. Rozmawiajmy jak fachowcy. To jest poza sporem i wszyscy, którzy na tym się znają powiedzą, iż tak to jest.</u>
          <u xml:id="u-25.10" who="#DanutaGrabowska">Tylko w ramach dysfunkcji funkcjonalnej możemy coś zaradzić, w żadnej innej nie, gdyż tam potrzeba medycznej wiedzy i warto powiedzieć o tym.</u>
          <u xml:id="u-25.11" who="#DanutaGrabowska">Jak wiadomo problem korektywy wzrasta. Zapewniam Komisję, iż bardzo odpowiedzialnie pracujemy nad tym problemem. Przez wiele lat byłam czynnym sportowcem. Grałam w koszykówkę i grałam prawą ręką, bark mam w porządku.</u>
          <u xml:id="u-25.12" who="#DanutaGrabowska">Sądzę, iż dopóki będziemy pracować w tym samym składzie, to będziemy mogli rzetelnie realizować ten program. Rzetelność oznacza to, że będzie to fachowiec i nikomu nie zrobi się krzywdy.</u>
          <u xml:id="u-25.13" who="#DanutaGrabowska">Bardzo dziękuję panu przewodniczącemu Komisji za wypowiedzi, w których może się ze mną nie zgadzać. Uważam, iż tylko w sporach rodzi się coś pozytywnego. Nie mówię tutaj o sporze dla sporu, tylko o sporze merytorycznym. Najważniejsze w szkole jest dziecko i jego dobro.</u>
          <u xml:id="u-25.14" who="#DanutaGrabowska">Najważniejsze jest dziecko, ilość godzin, które ono spędza w tej szkole. Na początku mówimy, że dziecko polskie jest przemęczone w szkole, a później dyskutujemy nad tym, iż powinniśmy dodać godzin do nauczania. Albo jedno, albo drugie. Bilans musi nam się zgadzać.</u>
          <u xml:id="u-25.15" who="#DanutaGrabowska">Prowadzimy reformę programową strukturalną i w ramach tego będzie musiało się zmieścić wszystko to, co jest związane z pobytem dziecko w szkole. Na różne okazje posiadamy różne recepty. Wpierw mówimy o jednym, potem o drugim, ponieważ jest inny temat itd. Musimy dokonać rzetelnego bilansu, a Ministerstwo Edukacji Narodowej koniunkturalnie kokietowało środowiska.</u>
          <u xml:id="u-25.16" who="#DanutaGrabowska">Będziemy rzetelnie mówić o pobycie dziecka w szkole, o merytorycznych zagadnieniach, o tym jak ma być kształcone. Tym samym głosem bez względu na gremia będziemy mówić o tych sprawach. O tym chcę Komisję zapewnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#TadeuszTomaszewski">Przerwałem pani dyrektor Wybraniec wypowiedź. Proszę o ponowienie swojej wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#BarbaraWybraniec">Po tym głosie chciałabym powiedzieć tylko jedno nie bawiąc się w teoretyka, że każda lekcja wychowania fizycznego powinna spełnić cztery funkcje: korektywną, kompensacyjną, stymulacyjną i adaptacyjną. Jeżeli będzie dobrze prowadzona i jej będzie dużo, to nie będziemy martwić się o to, ażeby robić „korektywki” polekcyjne, przedlekcyjne itd. Nie dojdzie do takiej sytuacji, jeżeli będzie to zrobione dobrze.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#BarbaraWybraniec">Oczywiście, nie dojdzie do tego z roku na rok, lecz jeżeli zaprzestaniemy, to proszę powiedzieć, kiedy jesteśmy w stanie zwiększyć liczbę godzin w sposób realny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#DanutaGrabowska">Muszę przypomnieć pani dyrektor Wybraniec, że reprezentuję rząd w tej sprawie. Przypominam, iż tego typu pytania stawia się podczas rozmów resortowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#TadeuszTomaszewski">Przypominam, iż wszyscy występują na tej Komisji na zasadzie równych praw.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#TadeuszTomaszewski">Mam serdeczną prośbę, abyśmy powrócili do tematu, ponieważ niepotrzebnie rozszerzamy kwestię i oddalamy się od tematu.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#TadeuszTomaszewski">Przypominam, iż pan poseł Kowalczyk stwierdził, iż powinniśmy podglądać i stosować rozwiązania od innych krajów. Rozmawialiśmy z przedstawicielami parlamentów: niemieckiego, Czech, Meksyku, Słowenii, Węgier itd. Przedstawiciele ci z podziwem mówili o rozwiązaniach, które w ostatnim okresie czasu zostały wprowadzone u nas - jeżeli chodzi o system sportu wszystkich dziedzin, szkolenie młodzieży uzdolnionej sportowo i ustawie o kulturze fizycznej.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#TadeuszTomaszewski">Sądzę, iż nie ma sporu pomiędzy nami a resortem, ponieważ świadczy o tym liczba gimnastyki korekcyjnej. Gdyby były warunki i kadra, to zgadzalibyśmy się z tym, iż należałoby wprowadzić czwartą i piątą godzinę wychowania fizycznego.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#TadeuszTomaszewski">Nie możemy w środowisku oświatowym wytwarzać atmosfery, która zaznaczałaby, że Komisja i parlament wprowadzili taką decyzję i tak musi być. Spróbujmy zastanowić się, jak ma wyglądać ta czwarta godzina wychowania fizycznego. Powinniśmy rozważyć to pod względem finansowym. Decyzja powinna zapaść wcześniej, jeżeli chodzi o rozwiązanie ustawowe.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#TadeuszTomaszewski">Ze względów finansowych czwartą godzinę wychowania fizycznego wprowadzimy do 2000 r., ponieważ do tego roku w każdej gminie będzie sala widowiskowo-sportowa. Obecnie mamy taką sytuację, że nie we wszystkich gminach istnieje taka sala. Realizując program inwestycyjny do 2000 r. w każdej gminie będzie sala widowiskowo-sportowa. Pozwoli to na prowadzenie w odpowiednich warunkach tego typu zajęć.</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#TadeuszTomaszewski">Sądzę, iż każdy jest zdolny do kompromisu. Zaznaczam, iż warto poszukiwać kompromisu w sensie merytorycznym, jak apelowała pani minister Grabowska. Nie sądzę, ażeby było pozytywne to, że jedno środowisko będzie przeciwne, ponieważ ktoś im coś narzuca, a drugie będzie napierało, aby to uczynić. To nie o to chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#TadeuszKowalczyk">Nie mam pretensji do tego co robimy jako Komisja. Wręcz przeciwnie, jest mi bardzo miło.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#TadeuszKowalczyk">Nie wybaczę sobie jednak tego, o czym wcześniej wspominałem. Jestem realistą. Jeżeli wprowadza się pewne zapisy, które nie są praktycznie możliwe do realizacji - to coś tutaj nie gra.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#TadeuszKowalczyk">Jak wiadomo 40% szkół nie posiada sal gimnastycznych. Istnieją takie sytuacje, kiedy szkoła posiada salę gimnastyczną, lecz uczy się w niej 26 klas. Jest to na przykład szkoła zawodowa lub technikum. Wprowadzi się czwartą godzinę wychowania fizycznego, to co najmniej będą dwa wychowania fizycznego dziennie.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#TadeuszKowalczyk">Czy wystarczy jedna taka sala na tyle klas?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#TadeuszTomaszewski">Chciałbym podać państwu jeden przykład.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#TadeuszTomaszewski">W województwie poznańskim jest ranking gmin w biegach przełajowych dla dzieci szkół podstawowych. Na 62 gminy startuje tam około 50 gmin, czyli 140 szkół podstawowych. Czy wiedzą państwo, kto ma najlepsze wyniki? Ci, którzy nie posiadają sali gimnastycznej - są to szkoły wiejskie. Są to najsprawniejsze dzieci.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#TadeuszTomaszewski">Nasuwa się tutaj pytanie, dlaczego tak jest? Nie możemy mówić, że nic nie można uczynić, ponieważ nie ma bazy, czy nauczyciela. Nie wyzbywajmy się osiągnięć, próbujmy poszukać innych rozwiązań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#BarbaraHylaMakowska">Jako długoletni nauczyciel chciałabym powiedzieć, iż dzieci, które są zainteresowane sportem i tak pójdą do sportu.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#BarbaraHylaMakowska">Ażeby było mniej gimnastyk korekcyjnych należy dobrze prowadzić lekcje gimnastyki w szkole. Może powtarzam się, ponieważ byłam nieobecna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#EwaJasińska">Od 2000 r. do 2010 będzie niż demograficzny. Niż ten będzie się kształtował w wieku 10–18 lat. Niż demograficzny będzie wynosił od 23–27 procent.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#EwaJasińska">Chciałabym wyjaśnić, dlaczego resort mówi o dwóch latach, czyli od września 2000 r. Mówi o tym dlatego, iż będzie wtedy mniej dzieci i lepsza baza, więcej kadry. Nie mówię o tej kadrze, która przybywa, lecz także o tej, która już jest w szkołach.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#EwaJasińska">Bez kozery nie mówimy o tym dlatego, iż nie chcemy, tylko dlatego, iż ta kadra jest nam nieodzowna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JerzyPośpiech">Chciałbym przekazać państwu kilka informacji, które naświetlą problem.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#JerzyPośpiech">Argumenty, których używamy, że kiedyś wystarczyły dwie godziny wychowania fizycznego i jesteśmy zdrowi, są nieaktualne. Współczesny tryb życia jest zupełnie inny. Bilans ruchu do bezruchu w szkole jest zastraszający. Prawa biologiczne działają niezależnie od naszych intencji, dlatego w szkole musi być więcej ruchu, ponieważ braknie nam godzin na gimnastykę korekcyjną i brak na nią pieniędzy. Jest to sytuacja bezdyskusyjna.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#JerzyPośpiech">Druga informacja. Aspirujemy do Europy. Jak to wygląda w Europie: w deklaracji madryckiej, która jest jedynym oficjalnym dokumentem Rady Europy, który zajmuje się tym problemem. Zacytuję fragment: „...jedną godziną wychowania fizycznego dziennie są objęte klasy nauczania początkowego”. U nich klasy nauczania początkowego obejmują dzieci w wieku do 11–12 lat.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#JerzyPośpiech">Przypominam, iż mówi się tam o jednej godzinie dziennie. Trzy godziny w starszych klasach traktuje się jako minimum. Jest to spełnienie tego wymogu. Można powiedzieć, iż osiągnęliśmy próg minimum.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#JerzyPośpiech">Jeżdżę po kongresach europejskich, gdzie mogę mówić, że polskie ustawodawstwo tak wysokiej rangi reguluje problem wychowania fizycznego w liczbach, które zapierają dech. Politycy często proszą mnie o to, czy się przypadkiem nie pomyliłem.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#JerzyPośpiech">Sprawa realiów finansowych i kadrowych jest znacząca. W Polsce wychowanie fizyczne realizuje się w katedrach wychowania fizycznego i salach gimnastycznych. Stało się to złym standardem. Tak przygotowywują uczelnie i taką praktykę dopuszcza się w szkołach. Dlaczego tak jest? Przecież wychowanie fizyczne to także poddanie ciała tego dziecka czynnikom termicznym itd. Odeszliśmy od tego.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#JerzyPośpiech">Wychowanie fizyczne, to nie tylko zajęcia w systemie klasowo-lekcyjnym. W podstawie programowej dajemy konkretne propozycje. Mówimy o „sportach całego życia”. Chodzi o ukształtowanie postawy, o troskę o ciało w przyszłości. Nie może być tak, iż w systemie klasowo-lekcyjnym mamy dla wszystkich atrakcyjną ofertę. Jest to niemożliwe.</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#JerzyPośpiech">Proponowane są zajęcia fakultatywne, które odbywają się po lekcjach w zespołach według zainteresowań. Czy ta baza i szkoły są do końca wykorzystane? Twierdzę, że nie i mówię to z całą odpowiedzialnością.</u>
          <u xml:id="u-34.8" who="#JerzyPośpiech">Jeżeli w sposobie naszego myślenia zmienimy spojrzenie, to znajdą się odpowiednie rezerwy. Jestem przedstawicielem tego przedmiotu. Staram się widzieć to zbyt optymistycznie. Twierdzę, iż nie powinniśmy zbyt łatwo rezygnować z tego, co jest wielkim osiągnięciem naszego ustawodawstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#TadeuszTomaszewski">Jaka liczba absolwentów podejmuje pracę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JerzyPośpiech">Nie czuję się kompetentny, ażeby odpowiedzieć na to pytanie. Jest to problem złożony. To było monitorowane. Nie znam w obecnej chwili takich statystyk.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#JerzyPośpiech">Obecnie kształcimy nie tylko na wyższych uczelniach, lecz także w kolegiach nauczycielskich kadrę. W 12 kolegiach nauczycielskich przygotowujemy kadrę na poziomie licencjacji.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#JerzyPośpiech">Uważam, iż jest to jakiś sposób na zaspokojenie ogromnych potrzeb.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#BarbaraWybraniec">Chciałam powiedzieć, że AWF kształcą w chwili obecnej 18,5 tys. studentów od 1 do 4 roku na trzech działach.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#BarbaraWybraniec">Rocznie uczelnie opuszcza prawie 4 tys. absolwentów AWF. Gdyby skojarzyć to z liczbą absolwentów kolegiów, to skala byłaby podobna. Nie umiemy powiedzieć, ilu z nich podejmuje pracę. Biorąc odpływ od zawodu, to średnio jest to około 20%.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#BarbaraWybraniec">Nasze szacunki wskazują na to, że przy tym trybie kształcenia uczelnie wychowania fizycznego nie będą miały zbyt dużych możliwości zwiększania naboru, ponieważ baza jest już maksymalnie wypełniona. W stosunku do ubiegłego roku w skali całego kraju AWF przyjęły 100 studentów więcej. Prawdopodobnie w tym roku więcej ich nie będzie. Możemy liczyć na stabilizację.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#BarbaraWybraniec">Do uczelni warszawskiej nie dostało się 50% kandydatów. Posiadamy chętnych, lecz nie mamy warunków bazowych do dokształcenia.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#BarbaraWybraniec">Nasze szacunki pokazują, że przy tym trybie kształcenia, przy tej liczbie osób, które kończą ten kierunek do roku 2004 będzie kryzys na przełomie roku 2000. W związku z niżem demograficznym sytuacja się ustabilizuje. Powstanie problem: co zrobić z tymi nauczycielami, których kształcimy teraz jednotorowo? Należy zagwarantować drugi tok kształcenia, ażeby ich zagospodarować gdzie indziej.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#BarbaraWybraniec">Jeżeli chodzi o kształcenie, to skala jest bardzo duża, tylko jest problem z tym zawodem i jego wartości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#TadeuszTomaszewski">O głos prosił pan poseł Bartoszewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#ZygmuntBartoszewicz">Można dużo mówić o tym, jak wygląda wychowanie fizyczne w szkole i jak to dzieci wykonują, lecz wiadomo, że przedmiot ten w szkole jest ostatnim przedmiotem. Dzieje się tak w wielu szkołach.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#ZygmuntBartoszewicz">Przez ponad 30 lat działałem w klubach i są nauczyciele, którym zależy, by czegoś dokonać. Do klubów przychodzą dzieci „kalekie”, gdyż nie miały dobrych trenerów.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#ZygmuntBartoszewicz">Znam liceum ogólnokształcące, w którym została wybudowana nowa sala gimnastyczna i żadnego sportu w niej nie ma, ponieważ jest tak ktoś, kto zna się tylko na koniach. Osoba ta prowadzi wychowanie fizyczne.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#ZygmuntBartoszewicz">Jeżeli będziemy robili to przez kuratorów, to w jakimś stopniu będziemy promowali te szkoły. Bardzo dużo zależy od dyrekcji, nauczyciela, od ludzi. Tam, gdzie się kształci powinno się wpajać, że nie jest on tylko nauczycielem wychowania fizycznego, lecz może on uczynić dużo dla dobra dziecka nawet po godzinach swojej pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#TadeuszTomaszewski">System państwowego wspierania środkami w pierwszej kolejności powinien docierać do aktywnych, do tych, którzy umieją coś zorganizować, ponieważ inaczej nie starczy dla wszystkich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#TadeuszKowalczyk">Proszę nie zrozumieć, iż jestem przeciwnikiem sportu. Gdybym nim był, to nie znajdowałbym się w tej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#TadeuszKowalczyk">Już w XVII wieku została wypowiedziana maksyma „w zdrowym ciele zdrowy duch”. Nie jestem przeciwnikiem sportu, jestem przeciwnikiem tworzenia takich zapisów prawnych, które w praktyce są niemożliwe do zrealizowania.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#TadeuszKowalczyk">Nie należy tworzyć sztuki dla sztuki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#TadeuszTomaszewski">Nie powracajmy do dalszych tematów. Sytuacja została nakreślona i na tym polu będziemy poszukiwać kompromisu, a nie robić tak, ażeby za wszelką cenę był zapis.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#TadeuszTomaszewski">Wyczerpaliśmy temat, który wzbudził ogromne zainteresowanie, a także troskę wszystkich uczestniczących w dzisiejszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#TadeuszTomaszewski">Sądzę, iż materiał ten z wszystkimi wnioskami, które pojawiły się podczas dyskusji Komisja może przyjąć.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#TadeuszTomaszewski">Serdecznie dziękuję za przybycie zaproszonym osobom.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#TadeuszTomaszewski">Powracając do porządku dziennego, w sprawach różnych chciałbym poruszyć problem dezyderatu nr 7. Wszyscy otrzymali projekt tego dezyderatu. Czy możemy go przyjąć?</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#TadeuszTomaszewski">W dezyderacie jest zaznaczone, że pozytywnie oceniono proceduralne materiały związane z uzyskaniem prawa organizacji zimowych igrzysk, a przede wszystkim projekt wniosku do międzynarodowego komitetu olimpijskiego tak zwanego Aktu kandydata.</u>
          <u xml:id="u-42.6" who="#TadeuszTomaszewski">Mam wątpliwość, ponieważ pierwsza wersja wniosku wzbudziła sporo kontrowersji, a zwłaszcza, jeżeli chodzi o charakterystykę państwa, miasta. Podjęto prace nowelizujące te zapisy. Na tym tle wojewoda nowosądecki zgłosił votum separatum i powiedział, iż jeżeli wniosek będzie tak napisany, to on się pod nim nie podpisze. Mało tego, na pewnym etapie współpracy wycofał się z dalszych prac.</u>
          <u xml:id="u-42.7" who="#TadeuszTomaszewski">Mogłoby to wyglądać następująco - „Pozytywnie oceniono działania związane z uzyskaniem praw do organizacji zimowych igrzysk Zakopane 2006”. Sądzę, iż dalszą treść można by było przyjąć.</u>
          <u xml:id="u-42.8" who="#TadeuszTomaszewski">Wnioskujemy do premiera - „W związku z powyższym Komisja zwraca się do pana premiera z prośbą o rozpatrzenie możliwości dofinansowania prac nad projektem wniosku w kwocie 3,5 mln zł. Nadto proponujemy rozważenie celowości powołania pełnomocnika rządu do współpracy ze związkiem. W opinii Komisji zapewniłoby to niezbędną koordynację prac związanych z przygotowaniem ewentualnej organizacji igrzysk olimpijskich Zakopane 2006”.</u>
          <u xml:id="u-42.9" who="#TadeuszTomaszewski">Jeżeli będzie zgoda, ażeby prezydium doszlifowało ewentualne poprawki, to byłoby bardzo dobrze. Po poprawieniu tych wszystkich braków dezyderat może być wysłany w czwartek lub w piątek.</u>
          <u xml:id="u-42.10" who="#TadeuszTomaszewski">Chciałbym zapytać, czy są głosy przeciwne? Nie widzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#LesławSkinder">Jestem gościem zapraszanym na posiedzenia i tej roli staram się trzymać zawsze.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#LesławSkinder">Bywając na posiedzeniach wysłuchuję wszystkich rozmów i staram się publicznie o tym wszystkim mówić. Nigdy nie zdenerwowałem się na posiedzeniu, jak dzisiaj. Temat nie został wyczerpany, nie został nawet dotknięty. W myśl starego hasła sportowego, że najlepszą obroną jest atak, resort Ministerstwa Edukacji Narodowej przypuścił atak obojętnie na kogo i obojętnie o co. Najważniejsze było by strzelać i ogniem pokryć nieprzyjaciela.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#LesławSkinder">W styczniu roku bieżącego w Bielsku Białej odbyło się w fabryce „Polsportu” spotkanie dotyczące korektywy. Byłem na nim obecny i z lubością od świtu do nocy wysłuchiwałem wymiany poglądów.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#LesławSkinder">Bzdurą jest twierdzenie, że do zajęć korektywnych jest potrzebna sala gimnastyczna. Do zajęć korekcyjnych jest przystosowany odpowiedni zestaw ćwiczeń i sprzęt, który jest produkowany w Bielsku Białej. Kosztuje on zaledwie 66 mln starych złotych. Potrzebna jest mała salka około 30 m2. Korektywy nie można prowadzić z grupą 40 dzieci.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#LesławSkinder">Urządzenia są, tak więc w każdej szkole znajdzie się mała salka lekcyjna, którą można zaadaptować. Najważniejsze są drabinki, torebki z grochem itd.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#LesławSkinder">Rozpoczyna się od tego, iż znikoma liczba studentów na polskich uczelniach chodzi na zajęcia wychowania fizycznego. Proszę sprawdzić, jaka liczba dzieci dzięki troskliwym rodzicom nie uczęszcza na lekcje wychowania fizycznego. Rośnie pokolenie garbatych, przy czym nie potrafiących się ruszać. Czy można się dziwić, że nauczyciel wychowania fizycznego, który jest odpowiedzialny za całokształt nie daje sobie rady.</u>
          <u xml:id="u-43.6" who="#LesławSkinder">Rodzice nie zwracają uwagi na to, a także pozostali nauczyciele. Potwierdzam to, co powiedział pan poseł Michalski. Gnali mnie wszyscy nauczyciele w szkole, a nie tylko nauczyciel wychowania fizycznego. Cały czas mówiono mi „garbisz się, krzywisz się itd.”.</u>
          <u xml:id="u-43.7" who="#LesławSkinder">Bardzo prosiłbym o powrócenie do tego tematu, gdyż jest on bardzo ważny i nie możemy go tak pozostawić. Skala kalectwa w Polsce jest przerażająca. Nie może być tak, że sala poselska raptem staje się poligonem strzeleckim, pomiędzy jednym a drugim resortem, który jest za to odpowiedzialny.</u>
          <u xml:id="u-43.8" who="#LesławSkinder">Po tej rozmowie, być może obydwa resorty siądą do stołu i zastanowią się, jak powinien wyglądać model kształcenia nauczyciela wychowania fizycznego w zakresie korektywy. Woła to o pomstę do nieba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#TadeuszTomaszewski">Uważam, iż nasze odczucia są podobne, zwłaszcza iż dzisiejszy temat usiłowano przerzucić poruszając temat czwartej i piątej godziny lekcyjnej. Pokazano tym samym, że nie jest on ważny, ponieważ nie posiadamy sali i nic nie możemy zrobić. W życiu jest zupełnie odwrotnie. Przykłady ukazują nam ten fakt.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#TadeuszTomaszewski">Podejmując kolejny temat w czerwcu dotyczący realizacji zajęć wychowania fizycznego w publicznych uczelniach wyższych, powrócimy do tego tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#LesławSkinder">Chciałbym dodać, iż nie trzeba metropolii i nie trzeba warunków, wystarczy zajrzeć do czterech miejscowości w Polsce: do Rabki, do Nowego Sącza, do Cieszyna i do Wejherowa. Zobaczymy wtedy jak w maleńkich miasteczka wygląda gimnastyka korekcyjna i jak to jest prowadzone w międzyszkolnych ośrodkach.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#LesławSkinder">Zaznaczam, iż zaangażowały się w to w tamtych miasteczkach czynniki samorządowe. Odbywa się to bez ministerstwa i poza ministerstwem, jak większość rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#TadeuszTomaszewski">Powstał zarzut, iż niepotrzebnie przeznacza się tyle środków finansowych na pewne środki, gdyż można byłoby je przeznaczyć gdzie indziej.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#TadeuszTomaszewski">Można by było uczynić tak, jak poprzednio, iż zlikwidowano wszystkie środki, które były przeznaczone na zajęcia pozalekcyjne idące z budżetu edukacji narodowej. Dzisiaj pozostała ustawa o dopłatach do gier liczbowych, gdyby jej nie było, to nie byłoby sprzętu itd.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#TadeuszTomaszewski">Często słyszę o inicjatywie nauczycielskiej, ponieważ często jeżdżę po kraju. Nie należy czekać na kogoś.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#TadeuszTomaszewski">Chcę przypomnieć, iż w czerwcu powrócimy do tego tematu. Dziękuję za przybycie na dzisiejsze posiedzenie. Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>