text_structure.xml 54.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#ZbigniewPietrzykowski">Otwieram wyjazdowe posiedzenie Komisji Młodzieży, Kultury Fizycznej i Sportu.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#ZbigniewPietrzykowski">Witam wszystkich przybyłych na dzisiejsze spotkanie. Przy okazji chciałbym wręczyć członkom Komisji biograficzne wydanie dotyczące sportu wyczynowego w Bielsku.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#ZbigniewPietrzykowski">Proszę o zabranie głosu pana prezesa Kolasę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#StanisławKolasa">Dziękujemy państwu za przyjęcie zaproszenia do Górskiej Szkoły Szybowcowej „Żar”.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#StanisławKolasa">Pan przewodniczący wręczył nam przed chwilą książeczki o sporcie wyczynowym w województwie bielskim. Zupełnie przypadkiem otworzyłem książkę na stronie 78 i zobaczyłem zdjęcie Margańskiej z Makulą z Aeroklubu bielskiego.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#StanisławKolasa">Jestem niepocieszony, ponieważ czas nie pozwolił na to, żeby zaprezentować państwu film pt. „Pierwszy start”, który wspaniale oddaje klimat minionych lat w działalności szkoły, a wszystko we wspaniałej oprawie muzycznej.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#StanisławKolasa">Chciałem przeprosić za nieobecność w imieniu prezesa Wiesława Jaszczyńskiego. Odbywa się właśnie Konferencja Generalna FAI, w której uczestniczy pan prezes. Czynimy pierwsze podejście do objęcia stanowiska wiceprezydenta Światowej Organizacji Lotnictwa. Byłby to pierwszy Polak w historii tej organizacji. Przypuszczam, że dla polskiego lotnictwa miałoby to poważne znaczenie, gdyby Polak zasiadł w prezydenckim fotelu FAI.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#StanisławKolasa">Dziękując państwu za przybycie, chciałbym prosić, żeby z okazji obchodów 75-lecia Aeroklubu Polskiego, pan przewodniczący Komisji przyjął pamiątkowy medal Aeroklubu Polskiego, który chyba dobrze przysłużył się polskiej społeczności, przysporzył wielu laurów sportowych lotnictwu polskiemu. Niech ten medal będzie wyrazem naszego podziękowania i szacunku dla parlamentu i Komisji, a szczególnie dla tych posłów, dzięki którym nastąpią pożyteczne rozwiązania dla lotnictwa polskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MirosławBulanda">Pan prezes Kolasa wręczył państwu pamiątkowy medal Aeroklubu Polskiego, a ja pozwolę sobie na ręce pana przewodniczącego wręczyć model wspaniałego polskiego szybowca skonstruowanego w Bielsku-SZD 55 „Promyk”, aby na sali obrad państwa Komisji przypominał o naszej szkole i żebyście państwo pamiętali o lotnikach Aeroklubu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#ZbigniewPietrzykowski">Dziękuję w imieniu naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#ZbigniewPietrzykowski">Przechodzimy do zasadniczego tematu dzisiejszego spotkania. Jest nim rozpatrzenie projektu ustawy o lotnictwie cywilnym. Proszę o zabranie głosu pana Zbigniewa Wieczorka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#ZbigniewWieczorek">Kilka miesięcy temu omawialiśmy problematykę związaną z działalnością lotniczą Aeroklubu Polskiego. Wtedy też wstępnie omawialiśmy projekt ustawy zaproponowanej nam przez Aeroklub Polski, która została przez skierowana do Sejmu przez grupę posłów, a nosiła tytuł „Ustawa o działalności lotniczej realizowanej przez Aeroklub Polski”. Po dyskusji nad tym projektem doszliśmy do wniosku, że zapisy tej ustawy powinny zostać zmienione, głównie z racji uwag zaproponowanych przez Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Na podstawie odbytej dyskusji został przygotowany kolejny projekt zmienionej i uporządkowanej ustawy o działalności lotniczej realizowanej przez Aeroklub Polski, w której uwzględniono uwagi zgłoszone podczas naszego posiedzenia oraz te, sformułowane przez Biuro Studiów i Eksperyz KS.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#ZbigniewWieczorek">Niemniej jednak trzeba stwierdzić, że projekt sygnowany datą 1 lipca 1996 r. ma w dalszym ciągu wiele mankamentów, na które zwraca uwagę w swej opinii Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#ZbigniewWieczorek">Mankamenty te sprowadzają się do tego, że zachodzi sprzeczność między tytułem ustawy i ideą, która przyświecała zajęciu się przez Sejm tą tematyką, a treścią ustawy.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#ZbigniewWieczorek">Ustawa w swoim tytule mówi o działalności lotniczej realizowanej przez Aeroklub Polski, a w treści tej ustawy są sformułowania, które wprost wkraczają w materię opisywaną przez prawo o stowarzyszeniach. Wiele z zapisów tego projektu ma charakter statutowy, opisujący funkcjonowanie, zasady działania, cele i relacje między Aeroklubem Polskim a administracją państwową.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#ZbigniewWieczorek">W tym momencie musimy odpowiedzieć sobie na pierwsze podstawowe pytanie. Czy działalność lotnicza realizowana przez Aeroklub Polski, z zaznaczeniem, że Aeroklub działa na podstawie prawa o stowarzyszeniach, jest na tyle istotna, że trzeba do tego podejść w taki sposób legislacyjnie, który umożliwi Aeroklubowi realizowanie swoich zadań, a jednocześnie umożliwi państwu wspieranie tych działań w sposób bezpośredni? Ze względu na pewne przepisy prawne, które obowiązują wszystkie stowarzyszenia, są problemy np. z finansowaniem działań inwestycyjnych przez to stowarzyszenie. O ile w przypadku zwykłych stowarzyszeń nie ma to aż takiego znaczenia merytorycznego, o tyle w przypadku działalności Aeroklubu, z racji jego działalności przedmiotowej, a także z powodu powiązań z kwestiami dotyczącymi bezpieczeństwa państwa, szkoleniowymi, majątkowymi oraz technicznymi - zapewnienia bezpieczeństwa działalności lotniczej prowadzonej przez Aeroklub - jest pewna specyfika, na którą należy zwrócić uwagę.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#ZbigniewWieczorek">Wychodząc z założenia, że stowarzyszenie to różni się od wielu tysięcy innych stowarzyszeń funkcjonujących w Polsce, które swoją działalność opierają na podstawie wsparcia materialnego swoich członków czy niewielkich dotacjach państwowych, samorządowych lub innych, musimy uwzględnić splot wielu okoliczności, które wykraczają poza zakres przypisywany zwykłym stowarzyszeniom.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#ZbigniewWieczorek">Przede wszystkim są to kwestie bezpieczeństwa, działalności lotniczej, lotnisk, sportu lotniczego. Normalne prawo regulujące działalność stowarzyszeń nie wyczerpuje spraw z tym związanych. Dlatego też nasza Komisja, która już zajęła się tą tematyką, ma kilka możliwych dróg do wyboru.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#ZbigniewWieczorek">Pierwszą sprawą jest kwestia merytorycznej działalności Aeroklubu, wspieranie przez państwo działań sportowych, a przede wszystkim realizowanego przez Aeroklub udziału w mistrzostwach Europy i mistrzostwach świata. W tym przypadku chodzi o to, na ile w naszej Komisji jest możliwość udzielenia poparcia dla tej działalności. Na podstawie dotychczasowych dyskusji, które prowadziliśmy w Komisji, a także w 3-osobowym zespole, który analizował problematykę tej działalności, doszliśmy do wniosku, że z racji względów merytorycznych działalność ta jak najbardziej zasługuje na poparcie. Dlatego też pierwszą moją uwagą, którą chciałbym zaproponować Komisji, jest ewentualne zastanowienie się nad skierowaniem dezyderatu do rządu, w którym zwrócimy uwagę na specyfikę stowarzyszenia, czyli organizacji działającej na podstawie prawa o stowarzyszeniach. Jednocześnie zwrócimy uwagę na cele ważne z punktu widzenia interesu państwa, które to stowarzyszenie realizuje, i ważne również z punktu widzenia interesu państwa ze względu na efekty, które przynosi. Sądzę, że w dalszej dyskusji przybliżą nam ten problem przedstawiciele Aeroklubu, w związku z czym nie będę wchodził w szczegóły.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#ZbigniewWieczorek">Drugą sprawą jest odniesienie się bezpośrednio do projektu tej ustawy. Biorąc pod uwagę te uwagi, które zostały wypunktowane przez Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, jak i znając praktykę legislacyjną i szansę na tego typu rozwiązanie oraz ze względu na to, że do końca kadencji został niespełna rok, proponowałbym, żebyśmy wspólnie z działaczami Aeroklubu przygotowali skróconą wersję projektu tej ustawy, w której wyeliminowalibyśmy uwagi krytyczne, które można zgłosić do tego projektu. Wyeliminowalibyśmy przede wszystkim te zapisy, które bezpośrednio odnoszą się do przepisów statutowych. W tej ustawie jest to niepotrzebne, rolę tę spełnia ją ustawa Prawo o stowarzyszeniach i statut Aeroklubu. Natomiast z punktu widzenia realizacji interesów Aeroklubu w powiązaniu z interesami państwa bardziej istotne są zapisy, które umożliwią specyficzne potraktowanie tej działalności ze strony administracji rządowej. Przepisy te umożliwiłyby wspieranie Aeroklubu w działalności inwestycyjnej i sportowej. Potrzebna jest ustawa o mniejszej objętości, składająca się z kilku artykułów dotyczących działalności lotniczej, dająca delegację rządowi do tego, żeby mógł finansowo wspierać działalność Aeroklubu z budżetu państwa lub budżetów poszczególnych resortów.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#ZbigniewWieczorek">Kolejną ewentualnością jest próba nowelizacji ustawy. Nie mam pomysłu jak to zrobić, ale chodzi o to, żeby znaleźć sposób rozwiązania tych problemów poprzez nowelizację jednej z ustaw przedmiotowych, np. prawa lotniczego lub którejś z ustaw dotyczących obronności. Potrzebna byłaby w tej sprawie wypowiedź specjalistów od legislacji, jak do tej sprawy należy się odnieść. Przy okazji nowelizacji można byłoby dopisać kilka punktów, o których mówiłem.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#ZbigniewWieczorek">Te dwa podejścia, po przeanalizowaniu przez specjalistów, można byłoby zaproponować do rozważenia naszej Komisji, niezależnie od zaproponowanego przeze mnie ewentualnego dezyderatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#ZbigniewPietrzykowski">Przechodzimy do dyskusji. Oddaję głos panu prezesowi Kolasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#StanisławKolasa">Chciałbym podziękować za rzetelne i rzeczowe przedstawienie sprawy przez pana posła Wieczorka. Wypowiedź jego była z jednej strony analizą, z drugiej strony prowadziła do wniosków, a z trzeciej otworzyła drogę do rozwiązania naszych problemów.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#StanisławKolasa">Jeżeli państwo pozwolicie, w kilku zdaniach przybliżę temat Aeroklubu Polskiego. Aeroklub Polski składa się z 49 aeroklubów regionalnych i z tyluż lotnisk. 42 lotniska należą do Aeroklubu, są w naszym wieczystym użytkowaniu. Posiadamy ponad 900 szybowców, ok. 400 samolotów, z których 130 już nie lata, a niewykluczone, że następne również staną w ciągu najbliższych 2 lat.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#StanisławKolasa">W ostatnim roku do Wyższej Oficerskiej Szkoły Lotniczej przyjmowano 20 kandydatów, podczas gdy w latach ubiegłych 600 kandydatów. W tym roku Polskie Linie Lotnicze LOT zabrały 110 przygotowanych pilotów. W naszej procedurze nazywamy ich dobrze zaawansowanymi, a jeszcze młodymi. Program szkolenia wymaga skróconych formuł. Jest to dla państwa tanie rozwiązanie. Proszę zwrócić uwagę na to, że LOT jest jednoosobową spółką skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#StanisławKolasa">W najbliższych czasie, na wiosnę przyszłego roku, odchodzi 60 pilotów. Są to specjaliści wysokiej klasy. Wykształcenie jednego pilota jest niezwykle kosztowne.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#StanisławKolasa">Lotnictwo agro i sanitarne „siadło” w swojej działalności z wielu powodów. Nie mam czasu na przedstawienie analizy tej sytuacji. Uważam, że w ciągu 2–3 lat nastąpi w naszym krach w zakresie działalności lotniczej.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#StanisławKolasa">Równocześnie Aeroklub Polski działający na podstawie obowiązującego dotychczas prawa, w ciągu najbliższych lat rozpocznie proces umierania. Czterdzieści kilka lotnisk trzeba będzie zaorać. Liczba samolotów postawionych na kołkach nigdy nie będzie do odtworzenia. Trudno jest odtworzyć samolot, który stoi przez rok, 2 lub 3 lata.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#StanisławKolasa">Oceniamy, że bez zakupów sprzętu, koszty rzeczywiste naszego stowarzyszenia wynoszą 500–600 mld starych zł. Uzyskujemy środki z resortu obrony narodowej w wysokości 35 mld starych zł. Ma to wystarczyć na obsługę ponad 40 lotnisk. 7 mld starych zł otrzymaliśmy od ministra Paszczyka - zwiększyliśmy je o 1,3 mld starych zł na igrzyska w Turcji. Do tematu I Światowych Igrzysk Lotniczych (World Air Games) powrócę w odpowiednim momencie.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#StanisławKolasa">Nie przedstawiam sytuacji czarno. Koledzy mogą potwierdzić, że przedstawiam ją realistycznie. Od roku podejmujemy energiczne działania w celu zmiany tej sytuacji. Możemy się pocieszać dużą życzliwością rządu, a także wielu posłów, z którymi w wielu województwach trwały rozmowy w celu przybliżenia im tej problematyki i zasygnalizowania nadchodzącego nieszczęścia. Nie jest to jednak niemożliwe do naprawienia.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#StanisławKolasa">Zgadzam się, że zmierzamy do uregulowania stanu prawnego. Zazwyczaj, gdy nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Nie wiem, czy nie należałoby pójść drogą wskazaną przez pana posła Wieczorka. Jest to zasadne. Aeroklub Polski powinien wraz ze swoimi prawnikami przygotować skrócony projekt i uzgodnić jego nazwę, np. „o zasadach finansowania działalności realizowanej przez Aeroklub Polski na rzecz państwa”.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#StanisławKolasa">Aeroklub Polski realizuje dwa rodzaje działań. Jedno z nich spełnia jako swoistego rodzaju powiernik państwa - sprawuje nadzór nad lotniskami, samolotami i sprzętem, co stanowi interes państwa. Aeroklub realizuje zadania niezbędne dla państwa. Dotyczą one zbyt wielu resortów, żeby w tych sprawach rozmawiać ze wszystkimi ministrami po kolei. Przedstawię to państwu w skrócie.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#StanisławKolasa">Pomijam sprawy obronności, które zostały wymienione jako pierwsze. Pominę również wspomnianą już sprawę sportu. Wymienię Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej, Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej, Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej z naszym lotnictwem agro, Ministerstwo Edukacji Narodowej - zaczynając od modelarni, a kończąc na doskonale wykształconym inżynierze Politechniki. Są to elementy składowe naszej działalności, dlatego ucieczka do próby incydentalnych uregulowań prawnych, jak zarządzenie premiera, rozporządzenia ministrów czy inne, może mieć miejsce wtedy, kiedy zaistnieje prawna podstawa.</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#StanisławKolasa">Pan poseł zgłosił wniosek o wystosowanie dezyderatu do rządu. Popieram tę inicjatywę.</u>
          <u xml:id="u-7.12" who="#StanisławKolasa">Zaplanowaliśmy nasz udział w I Światowych Igrzyskach Lotniczych Turcja 97. Okazało się, że pomimo życzliwości rządu, który jest gotów z rezerw budżetu państwa przeznaczyć pewne środki na zabezpieczenie naszego udziału w igrzyskach, mamy poważne trudności.</u>
          <u xml:id="u-7.13" who="#StanisławKolasa">Od czasów przedwojennych nie udało się nam „dopchać” do igrzysk olimpijskich. Ponieważ są to I Światowe Igrzyska Lotnicze, nie możemy wystąpić w roli ubogiego krewnego, skoro mamy 36 medalistów mistrzostw świata i Europy w sportach lotniczych. Musimy być dobrze przygotowani i w miarę dobrze wyposażeni.</u>
          <u xml:id="u-7.14" who="#StanisławKolasa">Jest wśród nas pan Janusz Kasperek, 11-krotny mistrz Polski, który nigdy nie sięgnął po wyższy tytuł, ponieważ nie miał na czym startować. Dopiero w tym roku, przez prywatną osobę, został zakupiony samolot Extra-300 za niecałe 0,5 mln marek, na którym pan Kasperek specjalnie tu przyleciał, by go państwu zaprezentować.</u>
          <u xml:id="u-7.15" who="#StanisławKolasa">Pan premier osobiście zaangażował się w sprawę sportów lotniczych. Obiecał 2 samoloty akrobatom lotniczym na spotkaniu w Częstochowie. Otrzymaliśmy w tej sprawie odpowiedź ministra finansów, że: „Na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów o realizacji zadań państwowych, nie przewiduje się środków inwestycyjnych na rzecz tej działalności”.</u>
          <u xml:id="u-7.16" who="#StanisławKolasa">Czy można 42 lotniska z 900 samolotami trzymać bez możliwości zakupów inwestycyjnych? Jest to skazywanie na nieuchronną śmierć. Potem ktoś powie, że zmarnowano taki majątek. Dlatego właśnie prosimy o pomoc.</u>
          <u xml:id="u-7.17" who="#StanisławKolasa">Mam świadomość, że doradcy są od tego, żeby doradzać, a posłowie, żeby decydować. Wiem, że najlepiej jest, gdy jedno z drugim się złączy. Są jednak sytuacje, kiedy nie musi dojść do zgody. Taką sytuacją jest obecny stan prawny. Tak jak wspominał pan poseł, trudno przecież zabezpieczyć działalność Aeroklubu poprzez zwiększenie składek członkowskich, co było sugestią ekspertów.</u>
          <u xml:id="u-7.18" who="#StanisławKolasa">Czesi w latach 1992–1993 zakupili taką ilość sprzętu, którą my dysponujemy na dzień dzisiejszy. Zaznaczam, że działo się to podczas kryzysu, w okresie przemian.</u>
          <u xml:id="u-7.19" who="#StanisławKolasa">Musimy znaleźć wyjście z tej trudnej sytuacji. Jeżeli rozwiązaniem będzie skrócony projekt o zasadach finansowania naszej działalności, to zróbmy to. Znany jest mi precedens przygotowany w Kancelarii poprzedniego prezydenta w sprawach tytularnych zasad finansowania. Niech wypowiedzą się w tej sprawie znawcy legislacji. Przygotujemy wówczas w trybie pilnym kolejny projekt ustawy, która w danej sprawie odsyłałaby do rozporządzenia Rady Ministrów. Chodzi tylko o to, żeby ustawa odsyłała do rozporządzenia, uznając sprawę za istotną. Nikt wówczas nie przyśle nam takiej odpowiedzi - którą dziś przeczytałem - na sugestię premiera o przekazaniu środków na przygotowanie do igrzysk w Turcji.</u>
          <u xml:id="u-7.20" who="#StanisławKolasa">Chcemy prosić, żebyście państwo, jako Komisja bliska naszemu sercu, podjęli ten temat i doprowadzili do wydania rozporządzenia regulującego te kwestie.</u>
          <u xml:id="u-7.21" who="#StanisławKolasa">Oprócz tego - nie kryję - chcemy podjąć działania, poprzez dwóch ministrów, w sprawie aneksu do wydania rozporządzenia przez prezesa Rady Ministrów. Przecież to trzeba szybko załatwić.</u>
          <u xml:id="u-7.22" who="#StanisławKolasa">Podejmiemy dwukierunkowe działanie poprzez przygotowanie ustawy oraz poprzez dezyderat. Jeżeli możemy prosić o przygotowanie dezyderatu, to chcielibyśmy, żeby zostały w nim ujęte rola i miejsce lotnictwa oraz wsparcie przygotowań do I Światowych Igrzysk Lotniczych. Olimpiada nigdy nie była prywatną sprawą pewnych osób, a była sprawą wagi państwowej, przez to struktur państwa - Sejmu i rządu. Sądzę, że wzmocnienie nas takim dezyderatem ułatwi przygotowania do I Światowych Igrzysk Lotniczych.</u>
          <u xml:id="u-7.23" who="#StanisławKolasa">W kilku słowach chciałbym przybliżyć państwu temat igrzysk w Turcji. W 10 dyscyplinach lotniczych odbędzie się 17 różnych zawodów. W miesiącach kwietniu i maju br. opracowaliśmy program przygotowań w każdej dyscyplinie, we wszystkich zawodach, z dokładnymi wyliczeniami finansowymi. W roboczych rozmowach uzyskaliśmy poparcie na pokrycie 70% kosztów. Jest to dużo. Daje to nam szansę odpowiedniego przygotowania się do igrzysk.</u>
          <u xml:id="u-7.24" who="#StanisławKolasa">Nasi reprezentanci wezmą udział w 16–17 zawodach. Nie startujemy w jednej konkurencji - wyścigu samolotów lekkich. Nie uprawia się tej konkurencji w Polsce od czasów Żwirki.</u>
          <u xml:id="u-7.25" who="#StanisławKolasa">Nie pamiętam, ile osób liczyła ekipa na olimpiadę w Atlancie, ale bodajże ok. 250–270. W tych igrzyskach weźmie udział ok. 160 osób we wszystkich dyscyplinach.</u>
          <u xml:id="u-7.26" who="#StanisławKolasa">Projekt przygotowany przez ministra Dobrzańskiego jest już po uzgodnieniach z prezesem Paszczykiem. Jest październik 1996 r., a my jeszcze w tym roku chcielibyśmy dokonać pewnych zakupów. Myślimy o szybowcu akrobacyjnym. W niedługim czasie ostatni taki szybowiec stanie i pozostaniemy bez sprzętu. Mamy mistrza świata, mistrza Europy i mistrza Polski, a nie mamy dla niego szybowca zawodniczego. Chcemy kupić 3–4 PW5, jest to monotyp szybowca, który wygrał konkurs światowy. Jest to polska produkcja. Chcielibyśmy do tego dokupić kilka samochodów. Mamy stare Żuki i rozklekotane Nysy. Jeździmy prywatnymi samochodami.</u>
          <u xml:id="u-7.27" who="#StanisławKolasa">Spotkaliśmy się w tej sprawie z duża życzliwością premiera. Chcemy tym incydentalnym zarządzeniem uporządkować stan prawny. Liczę, że w najbliższych dniach nam się to uda.</u>
          <u xml:id="u-7.28" who="#StanisławKolasa">Jest zasada, że rok wcześniej startuje się w próbnych zawodach. W tych dyscyplinach, w których chcieliśmy, wystartowaliśmy, dzięki dodatkowym środkom wygospodarowanym wewnątrz resortu ministra Paszczyka. Chciałem podziękować panu ministrowi Paszczykowi i jego zespołowi za stworzenie sprzyjającego klimatu i załatwienie sprawy. Zostaliśmy uratowani w części udziału. Są osobne opłaty za udział, a osobne na zakupy inwestycyjne. Nasz dramat polega na zablokowaniu zakupów inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-7.29" who="#StanisławKolasa">W najbliższym czasie chcielibyśmy wystąpić poprzez ministra obrony narodowej i prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki do ministra finansów o zmianę rozporządzenia w dwóch sprawach. Pierwsza - zakupy inwestycyjne. Druga dotyczy paliwa lotniczego. Od stycznia br. paliwo lotnicze w Polsce zostało obłożone 78% akcyzą. Jest to dla nas dodatkowy wydatek w wysokości 20 mld starych zł. Jak mamy wyrównać ten niedobór poprzez podwyższenie składek?</u>
          <u xml:id="u-7.30" who="#StanisławKolasa">Mamy w kierownictwie Aeroklubu Polskiego wizję wyjścia z tej sytuacji. Komisja Młodzieży, Kultury Fizycznej i Sportu na pewno pomoże nam przyjąć jeden z projektów. Gdybyście państwo na następnym posiedzeniu przygotowali ten projekt i skierowali go do Prezydium Sejmu z prośbą, żeby po pierwszym czytaniu szybko trafiło to do Komisji, to byłaby szansa wprowadzenia ewentualnych poprawek do następnego projektu. Czas działałby na naszą korzyść i na wiosnę, po drugim czytaniu, ustawa ta mogłaby zostać uchwalona. Wówczas można by przygotować rozporządzenie Rady Ministrów w określonych sprawach, które byłoby nam bardzo pomocne, a zaowocowałoby dopiero w 1998 r. Rozmawiając o tym obecnie musimy mieć świadomość, że wcześniej nie będzie z tego żadnych efektów. Jest to szansa na przyszłość.</u>
          <u xml:id="u-7.31" who="#StanisławKolasa">Wspomnę epizod, który mnie bardzo martwi. Zakłady WSK Kalisz remontowały silniki lotnicze na wiosnę br. za 220 mln starych zł. W tej chwili koszt remontu wynosi 499 mln zł plus VAT, czyli ponad 600 mln zł. Jest to koszt remontu jednego silnika, a my mamy 400 samolotów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AdamHalber">A ile kosztuje nowy silnik?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#StanisławKolasa">700 mln zł, ale nie mamy prawa do zakupów inwestycyjnych. Możemy silniki remontować, gdy będziemy mieli pieniędzy. Planowałem, że w tym roku zaoszczędzimy na kosztach biura w Warszawie ok. 1 mld zł. Cieszyłem się bardzo, że wyremontujemy kilka silników, a wystarczyło na jeden i trochę. Jesteśmy bezsilni wobec tej struktury prawnej.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#StanisławKolasa">Mam przy sobie dokument - widział go pan poseł Wieczorek - pismo podpisane przez wiceministra Misiąga w imieniu ówczesnego wicepremiera, ministra finansów, w którym mówi się o generalnym wyrzuceniu stowarzyszenia z planu finansowania przez państwo od 1990 r. Od tego roku żyjemy na niepewnym chlebie. Dlatego prosimy o działania w tych kierunkach, o których mówił pan poseł Wieczorek. Dziękujemy mu za wnikliwe i rzeczowe przedstawienie sprawy.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#StanisławKolasa">Prosimy o dalsze wspólne działanie, żebyście na najbliższym posiedzeniu przyjęli państwo to, co postaramy się przygotować ze specjalistami od legislacji. Skrócimy proponowaną ustawę, pozostawimy tylko blok zadań państwowych mówiący o gruntach, lotniskach, nieruchomościach, sprzęcie i zadaniach realizowanych na rzecz poszczególnych resortów. Zadania państwowe musi zabezpieczyć państwo, a grupę zadań statutowych zabezpiecza statut, wówczas stowarzyszenie może realizować swoje zadania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#TomaszKawa">Pan prezes właściwie wyczerpał wszystkie tematy, które chciałem poruszyć. Chciałbym jednak uwypuklić sprawę sprzętu.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#TomaszKawa">Nie wiem, jak to się dzieje, chociaż bardzo dobrze znam temat lotnictwa, że od czasów Żwirki i Wigury ciągle jesteśmy na topie. Jest wśród nas trener kadry samolotowej, który ze swoim zespołem już 8 razy pod rząd nie dał szansy wygrania innym zespołom. Przynoszą nam medale mistrzowskie. Podobnie jest w innych dyscyplinach. Wciąż mamy doskonałych pilotów, chociaż - podkreślam - nie wiem, jak to się dzieje. Wszyscy się dziwią, że tak wspaniałych pilotów kształcimy na tak sprzęcie.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#TomaszKawa">Jeżeli w porę nie zmienimy tej sytuacji, to nasze sukcesy okażą się łabędzim śpiewem. Za kilka lat, nawet jeżeli będziemy mieć jeszcze dobrych pilotów, nie będzie na czym latać.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#TomaszKawa">W sekcji szybowcowej mamy dwa polskie „Promyki” i dwa niemieckie szybowce wyczynowe. Musimy wypożyczać elementarne wyposażenie. Sytuacja jest żenująca.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#TomaszKawa">Jeżeli nasza ekipa wyjeżdża na zawody, to mieszka po krzakach, w namiocikach, jak turyści, nie zawsze w odpowiednich warunkach. Ludzie zgadzają się na to, ponieważ cieszy ich latanie, cieszy ich ten sport i rywalizacja.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#TomaszKawa">Pominę jednak aspekt sportowy. Zostało dowiedzione, że aeroklub jest najlepszym sitem selekcyjnym kandydatów na pilotów. Docenił to m.in. gen. Frey Bielecki, który był dowódcą Wojsk Lotniczych i twórcą słynnej piramidy.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#TomaszKawa">Pilotowi komunikacyjnemu, lotnictwa sanitarnego i innych służb cywilnych powierza się życie ludzkie. Pilotowi wojskowemu powierza się zadania obronne i bardzo drogi sprzęt. Nie mogą więc być to ludzie z przypadku. Podejmowano w świecie różne próby. Tworzono różne szkoły. Okazało się, że najlepszą metodą szkolenia, a przede wszystkim selekcji, jest działalność aeroklubów.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#TomaszKawa">Jestem lekarzem i jako medyk stwierdzam, że co 15–20 kandydat spełnia kryteria wymagane od pilota. Nie mówię o pilotażu rekreacyjnym, mam na myśli młodych kandydatów na pilotów wojskowych i komunikacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#TomaszKawa">Jak dowodzą doświadczenia kilkudziesięciu lat, z tej już wyselekcjonowanej grupy, po przeszkoleniu podstawowym - obciążeniom wynikającym z pracy w lotnictwie i wypełnianiu zadań bojowych, zadań w lotnictwie komunikacyjnym, może podołać zaledwie co 10 człowiek. Selekcja ta sprawdza się.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#TomaszKawa">Polska jest zbyt biednym krajem, żeby mogła pozwolić sobie na niedofinansowanie Aeroklubu. Aeroklub jest najtańszą formą szkolenia, najtańszą i najprostszą formą pozyskiwania ludzi do tak specyficznej dziedziny jak lotnictwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#StanisławKolasa">Jest wśród nas trener naszej kadry, Andrzej Osowski, który dopiero powrócił ze Stanów Zjednoczonych z mistrzostw świata w lataniu precyzyjnym. Wygraliśmy w tych mistrzostwach drużynowo i indywidualnie. Prosiłbym autora tego sukcesu o kilka słów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejOsowski">Po mojej wizycie w Stanach Zjednoczonych nasuwa mi się wiele uwag wobec lotnictwa w Polsce i na świecie.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#AndrzejOsowski">System latania w Stanach Zjednoczonych jest bardzo uproszczony i bardzo tani dla społeczeństwa amerykańskiego. Można wypożyczyć samolot w cenie 60 dolarów za godzinę. Zaznaczam, że jest to cena handlowa, a nie cena działalności wewnętrznej aeroklubu. Społeczeństwo funkcjonuje na innych zasadach. Sprzętu lotniczego jest tak wiele, że poszczególne firmy prześcigają się, by zdobyć potencjalnego klienta.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#AndrzejOsowski">Niezwykle ważna jest sprawa szkolenia na rynku polskim, sprawa budowy piramidy i zabezpieczenia w szeregu lotnictwa miejsca dla lotnictwa gospodarczego, pasażerskiego, usługowego, sanitarnego i wojskowego.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#AndrzejOsowski">Jeżeli rozpatrzymy kwestię sytuacji szkolenia przedwojennego w Niemczech, gdzie były niezliczone rzesze pilotów szybowcowych przygotowywanych pod kątem wojskowym, jeżeli rozpatrzymy system francuski, który przygotowuje liczne szeregi pilotów szybowcowych, nie możemy zapomnieć o tym, że w Polsce również powinien istnieć taki system.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#AndrzejOsowski">Młodzieży, w dzisiejszych czasach naprawy i odnowy sprzętu, nie stać na pokrycie w całości kosztów swojego szkolenia. Nikt w Polsce ze swojej pensji nie jest w stanie pokryć kosztów paliwa, które kształtują się w wysokości 22 tys. starych zł za 1 litra, podczas gdy samolot zużywa od 40 do 50 litrów.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#AndrzejOsowski">W Aeroklubie znajdują się fanatycy. To nie są normalni ludzie - przepraszam, może urażę pana prezesa, ale uważam, że jesteśmy ulepieni z tej samej gliny. Zbieramy pieniądze z działalności gospodarczej po to, żeby młodzież w dalszym ciągu mogła latać.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#AndrzejOsowski">W polonijno-amerykańskim klubie w Chicago na spotkaniu po mistrzostwach świata padło pytanie, ile zwycięzca zarobił na tych mistrzostwach świata? Odpowiedziałem humorystycznie - 150 tys. dolarów za jeden medal, po czym dodałem, że jego jedyną satysfakcją jest puchar przechodni za nawigację, miecz ufundowany przez firmę Wilkinson za regularność przelotu i nagroda drużynowa, która już 8-krotnie została zdobyta przez drużynę polską i brakuje nam już miejsca na przyklejenie wszystkich odznak Aeroklubu Polskiego i grawerek. Wszystkie te nagrody są przechodnie. Jest to jedyna satysfakcja, którą uzyskują zawodnicy po całym roku przygotowań i po sukcesie w zawodach. Tak wyglądają realia naszego latania.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#AndrzejOsowski">Walczymy o to, żeby młodzież mogła latać i poszerzać ten krąg swoich zainteresowań. O tym, że lotnictwo jest niezbędne, świadczy sytuacja w LOT, który zakupując nowoczesny sprzęt ma zapotrzebowanie na wykształconych pilotów. Korzysta z pilotów aeroklubowych. Prawdą jest to, co powiedział pan wiceprezes, że 90% ludzi z aeroklubów trafia do LOT. Gdybyśmy tych ludzi zabrali LOT, natychmiast by stanął. Problemem jest to, że LOT nie płaci nam za wyszkolenie pilotów. Wkładamy ogromny kapitał. LOT nie rekompensuje nam tego finansowo, a powinno to przecież być gdzieś uregulowane. Odbywa się to na zasadzie czysto handlowego kontraktu - my reklamujemy LOT, za co otrzymujemy bezpłatny bilet lotniczy. Wczoraj podpisywaliśmy umowę w sprawie kilku biletów na zawody w Turcji. Odrabiamy to reklamą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#ZbigniewPietrzykowski">LOT korzysta z przygotowanych pilotów, a Aeroklub nic z tego nie ma, nawet darmowych biletów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejOsowski">Wyszkolenie pilota pod kątem komunikacyjnym w Stanach Zjednoczonych jest to koszt rzędu 75 tys. dolarów. Taki koszt musi ponieść człowiek, żeby przygotować się do pracy w liniach lotniczych. W Polsce koszt ten jest nieco większy, gdyż mamy wyższe ceny za latanie. W Stanach Zjednoczonych galon paliwa, czyli 3,78 litra kosztuje 1,1 dolara, a u nas 1 litr paliwa lotniczego kosztuje 22 tys. zł, czyli ok. 80 centów. Są to duże dysproporcje. Indywidualny człowiek nie jest w stanie ponieść tych kosztów. W Europie 1 litr paliwa kosztuje 1,2 marki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#StanisławKaleta">Po osobistej interwencji pana premiera, po spotkaniu w Częstochowie, dyrektor Departamentu Podatków Pośrednich w sierpniu br. poinformował, że przygotowywane jest zarządzenie ministra finansów w sprawie zwolnienia z akcyzy Aeroklubu Polskiego. Mija już czwarty miesiąc, a koszty rosną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WładysławBułka">Z dużą uwagą i zainteresowaniem wysłuchałem wystąpień pana prezesa i trenera Aeroklubu Polskiego i muszę stwierdzić, że jest to przykre, iż po tylu latach działalności ludzi, którzy poświęcili tej sprawie zdrowie, dochodzimy do takich rezultatów.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#WładysławBułka">W gazetce Aeroklubu wyczytałem, że zostało podpisane porozumienie między Ministerstwem Obrony Narodowej a Aeroklubem Polskim. LOT jest jednoosobową spółką skarbu państwa i „chodzi własnymi drogami”. Może należy poczynić starania, by doprowadzić do porozumienia między LOT a Aeroklubem, skoro wszyscy piloci LOT pochodzą z Aeroklubu. Trzeba wszelkimi metodami zmierzać do podpisania takiego porozumienia. Nie wiem, jak jest to możliwe, że nie otrzymujecie bezpłatnych biletów od LOT i że nie uczestniczy on w kosztach szkolenia pilotów. Trudno będzie wypracować to porozumienie i nie spodziewam się, że dojdziemy do tego na dzisiejszym posiedzeniu, ale warto się tą sprawą zająć.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#WładysławBułka">Uważam, że wnioski, które przedstawił pan poseł Wieczorek, są jak najbardziej zasadne. Nasza Komisja powinna poprzeć te wnioski, by wesprzeć Aeroklub Polski w codziennej egzystencji i w zdobyciu niezbędnych środków finansowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#ZbigniewPietrzykowski">Wydaje mi się, że podchodzimy do tej sprawy cały czas jako do sportu. Potraktujemy to inaczej. Jeżeli za każdego zawodnika, który przechodzi do innego klubu, płacony jest transfer, to samo powinno się działać w przypadku przejmowania od Aeroklubu pilotów dla potrzeb LOT lub wojska. Nie jest możliwe, żeby w dalszym ciągu Aeroklub kształcił pilotów, a inni nie ponosząc kosztów, korzystali z tego. Uważam, że jeżeli którykolwiek pilot wyszkolony przez Aeroklub znajdzie zatrudnienie w innych instytucjach, to należy zrekompensować Aeroklubowi koszty wyszkolenia. Szkolenie to nie tylko koszt, ale żmudna praca i wysiłek. Musimy zwrócić na to uwagę. Transfer, który obowiązuje we wszystkich innych dyscyplinach, musi obowiązywać również w przypadku Aeroklubu.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#ZbigniewPietrzykowski">Czy ktoś z państwa zamierza jeszcze zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AdamHalber">Ponieważ mamy niewiele czasu, chciałbym, żebyśmy podjęli pewne zobowiązania. Pan poseł Wieczorek właściwie wystąpił już z pewnym zobowiązaniem. Chciałbym z takim zobowiązaniem wystąpić i ja.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#AdamHalber">Miałem do tej pory jak najlepsze doświadczenia we współpracy ze wspomnianym przez pana prezesa dyrektorem Departamentu Podatków Pośrednich. Gdyby pan był łaskaw nie czekać od sierpnia, tylko powiedzieć mi o tym od razu, to być może dzisiaj byłaby już załatwiona sprawa paliwa lotniczego, ale nic straconego...</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#AdamHalber">Proszę pana prezesa o to, żeby przekazał mi korespondencję w tej sprawie. W tej sprawie należy rozmawiać w ten sposób, że „jeśli nie obniżycie, to nic nie zarobicie, bo nie kupimy od was paliwa...” Czy mógłby pan przedstawić tego rodzaju symulację, o ile zmniejszyły się zakupy? Teraz należy doprowadzić do szczęśliwego końca. Obiecuję, że nie spocznę, dopóki do tego szczęśliwego końca lub jakiegokolwiek końca mojego lub dyrektora Wesołowskiego nie doprowadzę. Jest to moja deklaracja, która niech będzie moim hołdem dla wszystkich polskich pilotów, dla tradycji Aeroklubu. Nasza Komisja ma w swojej nazwie wyraz „kultura”, który oznacza dla mnie, że jest to pewnego rodzaju ciągłość tradycji narodu. Moją deklaracją chcę się przyczynić do utrzymania tej ciągłości.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#AdamHalber">Przez ciekawość zapytam, czy Politechnika Rzeszowska już nie kształci pilotów zawodowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#StanisławKolasa">Kształci, ale również biorą ich od nas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AdamHalber">Rozumiem. Niestety, Politechnika nie zapłaci transferu.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#AdamHalber">Chciałbym zwrócić uwagę, że to, co powiedział pan poseł Pietrzykowski, jest niezwykle ważne. Pan poseł jest wielkim praktykiem sportu. Myślę również, że pilot, który przychodzi do was na szkolenie, musi podpisać umowę dotyczącą kosztów szkolenia. Dla mnie jest zrozumiałe, że kandydat na pilota przychodzi nie po to, żeby zostać mistrzem świata, ale żeby latać na Boeingach i czerpać z tego korzyści.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#ZbigniewWieczorek">Problem polega na tym, że jeżeli mówimy o transferze w działalności stricte sportowej, to jest to transfer z jednego klubu sportowego do drugiego klubu sportowego. Natomiast w tym przypadku nie możemy mówić o transferze, ponieważ, jeżeli przechodzi ktoś z Aeroklubu do przedsiębiorstwa LOT, to przechodzi tam nie jako sportowiec, ale jako wyszkolony pilot.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#ZbigniewPietrzykowski">Nie upieram się przy tym, żeby odbywało się na zasadzie transferu klub - klubowi. Można to rozwiązać inaczej. Za pracę Aeroklubu musi ktoś zapłacić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#StanisławKaleta">Wszystko to jest sprawa państwowa. Jest to system państwowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JacekCiecióra">Musimy pamiętać, że chodzi o konkretnego człowieka, który w ten sposób zdobywa zawód, za który będzie otrzymywał olbrzymie pieniądze. Pilot wojskowy lub cywilny zdobywa fach, który jest wysoko wynagradzany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#StanisławKaleta">Panie pośle, są zawody, w zdobycie których człowiek sam nie zainwestuje. Zdobycie tego zawodu jest niezwykle kosztowne, taka jest jego specyfika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#ZbigniewPietrzykowski">Nie zastanawiajmy się nad tym, kto ma za co płacić. Wyjdźmy z założenia, że jeżeli klub szkoli swoich ludzi, a robi to pro publico bono, to trzeba mu umożliwić to szkolenie, bo ktoś ponosi z tego tytułu korzyści. Abstrahuję od tego, że wyszkolony pilot będzie latał dla prywatnej osoby, a nie dla państwa, jest to inna sprawa, którą również powinno się uregulować poprzez zobowiązania podejmowane przez pilota w momencie rozpoczynania szkolenia. Zasadniczą jednak wymaganą sprawą jest to, żeby instytucja prowadząca szkolenie otrzymała za nie rekompensatę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#ZbigniewWieczorek">Chciałbym kontynuować ten wątek. Padło stwierdzenie, że ktoś powinien płacić za to, że Aeroklub szkoli pilotów, którzy przechodzą później do dobrze płatnej działalności komercyjnej.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#ZbigniewWieczorek">Można byłoby odnieść się do pilota LOT, że skoro odbył takie szkolenie, to powinien za nie zapłacić. Jednak problem polega na tym, że aby wyszkolić jednego pilota, należy przeprowadzić selekcję spośród 20 adeptów. Należy za to zapłacić. Przecież nikt nie będzie płacił za to, żeby za rok lub dwa okazało się, że nie nadaje się na pilota. Byłoby to sprowadzenie ważnego problemu z punktu widzenia państwa do pewnego hobby, swoistego rodzaju spędzenia wolnego czasu. Jeżeli natomiast mówimy o finalnym efekcie działalności Aeroklubu, to nie mówimy tylko o LOT, o działalności komercyjnej, ale jest to również kwestia resortu zdrowia - pilotów sanitarnych, resortu rolnictwa - pilotów agro i wielu innych resortów. Jest to kwestia interesu państwa. Z tego punktu widzenia w interesie państwa leży ponoszenie przynajmniej części kosztów na przeszkolenie osób mogących wykonywać te zadania, które w efekcie wykonują je w instytucjach państwowych i niepaństwowych. Wykonują jednak pewną sferę usług, którą państwo musi zapewnić swoim obywatelom. Stąd wziął się pomysł, żeby w sposób prawny zapewnić częściowe sfinansowanie tych kosztów, które tak czy inaczej Aeroklub musi ponosić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#KrzysztofTrawicki">Nie musimy się przekonywać o konieczności działań. Myślę, że powinniśmy działać szybko po dwóch torach. Pierwsze, działanie doraźne, które powinno być natychmiast wszczęte, i drugie, mające na celu przyszłościowe systemowe rozwiązanie, bo dojdzie do tego, że nie wyselekcjonujemy tego, kogo powinniśmy, tylko tego, kto ma pieniądze. Jest to ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa. Poza tym sport ten jest reklamą Polski. Jest to dyscyplina, w której dużo znaczymy już od czasów przedwojennych. Nie wiadomo, skąd mamy te predyspozycje, że potrafimy wygrywać nawet na słabym sprzęcie. Są to chyba nasze narodowe predyspozycje. Nie można doprowadzić do tego, że obudzimy się wtedy, kiedy już będzie za późno.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JerzySiatkowski">Prowadzę aeroklub w niezbyt bogatym województwie, bo w woj. wałbrzyskim, które jest dotknięte restrukturyzacją.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#JerzySiatkowski">Chciałbym powiedzieć o tym, że właściwa piramida, o której tu mówiono, to przede wszystkim młodzież. Jest to sprawa politechnizacji, o której jeszcze nie mówiliśmy.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#JerzySiatkowski">Przed wprowadzeniem ustawy o stowarzyszeniach w Aeroklubie Polskim działało ok. 1400 klubów modelarskich, wychowujących młodzież. Nasze statystyki podają, że na dzień dzisiejszy jest ich 700 w skali kraju. W tej materii mamy dużo do zrobienia wspólnie z Ministerstwem Edukacji Narodowej, które twierdzi, że nie posiada środków na szerokie wejście z tą działalnością.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#JerzySiatkowski">Kiedyś funkcjonowały tzw. ogniska pracy pozaszkolnej. Dziś po zajęciach nauczyciel najchętniej idzie do domu. Sprawa rozbija się o pieniądze. Warto się nad tym zastanowić, bo przyszłego lotnika selekcjonuje się najpierw z grupy modelarzy. Ja przeszedłem właśnie taką drogę i cieszę się, że przeszedłem drogę od modelarza do lotnika.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#JerzySiatkowski">Przejdę do tematu poruszanego przez trenera Osowskiego. Mogę państwu powiedzieć, ile kosztuje wychowanie juniora, bo akurat przygotowaliśmy trzech juniorów do kadry. Może się trochę pomylę, ale jest to rząd wielkości 450 mln starych zł. Powstaje pytanie - o czym mówił pan poseł - czy będziemy brali tylko tych chętnych, którzy mają pieniądze? Jeżeli tak, to nie będziemy mieć lotników. Musimy brać talenty, a nie zawsze są nimi te osoby, które dysponują środkami finansowymi. Głównym problemem jest dofinansowanie szkolenia młodzieży. Długo by można o tym mówić.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#JerzySiatkowski">Nawiązując do tego, w jaki sposób zdobywamy medale, chciałbym powiedzieć, że modelarze w tym roku zdobyli 17 medali złotych i srebrnych na mistrzostwach świata i Europy. Na mistrzostwa świata, gdzie zdobyliśmy podwójne dwa tytuły złotych mistrzów, musieliśmy jechać prywatnymi samochodami. Tak wygląda sytuacja w lotnictwie.</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#JerzySiatkowski">W lotnictwie nigdy nie występowało to, co nazywamy komercją. Uważaliśmy zawsze, że działamy dla sprawy, że piramida powinna być zachowana, że szkolimy lotników dla kogoś. Okazało się, że w nasze szeregi wkradła się komercja. Transfery u nas nie funkcjonują, być może kiedyś to nastąpi.</u>
          <u xml:id="u-29.7" who="#JerzySiatkowski">Każde bogate państwo w Europie dotuje lotnictwo na poziomie wyszkolenia. Mam nagrany materiał filmowy z Francji, gdzie podczas mistrzostw świata zaprezentowano nam szkółkę latania. Przyleciało 8 samolotów pilotowanych przez młodych ludzi. Zadałem im tylko jedno pytanie, czy przylecieli z wizytą kurtuazyjną? Odpowiedzieli mi, że nie, że jest to ich trening lotniczy. Codziennie przelatują trasę 1,5 tys. km, a szkolenie trwa 2 miesiące.</u>
          <u xml:id="u-29.8" who="#JerzySiatkowski">Możemy tylko wspomnieć czasy, gdy było lotnicze przysposobienie obronne, tzw. LPW. LPW1 odbywało się na szybowcach, a LPW2 na samolotach. Była to szkoła wychowująca lotników, naturalna selekcja, można było wybrać najlepszych.</u>
          <u xml:id="u-29.9" who="#JerzySiatkowski">Na zakończenie chciałbym powiedzieć, że nie stać dziś lotnictwa polskiego na to, żeby beztrosko podchodzić do sprawy, gdy koszt utrzymania malutkiego aeroklubu wynosi 120–130 mln starych zł miesięcznie. Samoloty i szybowce, które posiadamy, traktujemy jako majątek narodowy, nie uważamy, że są naszą własnością, a oprócz tego musimy szkolić lotników, chociażby ze względu na wspaniałą tradycję lotnictwa polskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MirosławBulanda">Wiele słów powiedziano na temat Aeroklubu Polskiego, które spotkały się ze zrozumieniem ze strony Komisji Młodzieży, Kultury Fizycznej i Sportu.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#MirosławBulanda">W krótkiej informacji, w otrzymanych przez państwo materiałach, napisaliśmy o modernizacji wyciągu torowo-szynowego. Chcemy powrócić do strzelania z lin gumowych. Marzą się nam zawody oldtimerów - na pewno przyjechałoby do nas wielu starych pilotów.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#MirosławBulanda">Obecny tu wójt gminy Czernichów pan Adam Kos oraz ja kierujemy do państwa prośbę, żebyście pomogli nam przebrnąć przez problem finansowy w Urzędzie Kultury Fizycznej i Turystyki. Chcemy ograniczyć degradację tej góry. Z badań przeprowadzonych pod względem ekologicznym wynika, że w czasie jednego weekendu wjeżdża na górę ok. 4 tys. samochodów. Doktor Kawa może nam powiedzieć więcej na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#TomaszKawa">Badania wykazały, że nie 4 tys., a 8 tys. samochodów wjeżdża na górę, w efekcie czego kumuluje się ołów w środowisku. My, Bielsko i Śląsk przez dziesiątki lat będziemy czerpać wodę z naszych ujęć.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#TomaszKawa">Dyrektor Bulanda nie podkreślił jednak jeszcze jednego aspektu. Uwypuklił znaczenie wygody i powrotu do tradycji, natomiast modernizacja wyciągu polegałaby na tym, że byłby to wyciąg szybowcowo-pasażerski. Wyciąg ten powstał w 1948 r. na pierwsze zawody krajów demokracji ludowej jako wyciąg szybowcowy, gdyż do tego czasu wciągano szybowce na wierzchołek góry przy pomocy koni, a następnie strzelano z lin gumowych. Wyciąg przez wiele lat pełnił swoją pożyteczną funkcję. Modernizacja zaś polegałaby na tym, aby jednocześnie, przy możliwości wywożenia szybowców, był to wyciąg pasażerski.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#TomaszKawa">Na świecie są tysiące kolejek górskich, linowych, krzesełkowych, ale taka, dzięki której pasażer mógłby uczestniczyć w obejrzeniu wspaniałego widowiska wystrzelenia szybowca, byłaby tylko jedna. Byłaby to atrakcja w skali światowej, a więc siłą rzeczy byłaby atrakcją komercyjną. Odciążyłoby to budżet państwa, z którego na wstępie moglibyśmy otrzymać środki na modernizację wyciągu. Wyciąg ten zarobiłby na siebie, gminę i szkołę.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#TomaszKawa">Aspekt ekologiczny został już podkreślony. Jest jeszcze jedna sprawa. Droga wiodąca na szczyt góry jest drogą ślepą. Powstała w okresie, gdy budowano zbiornik wodny na górze Żar. Jest to droga gminna, która służy tylko do tego, by dotrzeć do szczytu. Nie jest to droga strategiczna. Istnieje kapitalna możliwość, żeby powiązać to z aspektem sportowym. Zainteresowaliśmy pana trenera Langa, żeby stworzyć tu górski ośrodek przygotowań kolarzy. Dysponujemy szeroką bazą, wodą i innych możliwościami rekreacyjnymi i treningowymi. Wspomniana droga, bezpieczna i zamknięta dla ruchu drogowego, byłaby idealnym odcinkiem do treningów dla naszej kadry kolarskiej.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#TomaszKawa">Innym wariantem byłaby możliwość przeznaczenia tej drogi do treningu dla narciarzy i biegaczy w okresie letnim. Wiele przemawia za tym, żeby poprzeć tę ważną dla nas sprawę w przyszłości przynoszącą wymierne korzyści.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#AdamHalber">Zanim głos zabierze pan wójt, zadam pytania, na które być może uzyskam odpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#AdamHalber">Po pierwsze, ile pieniędzy potrzebnych jest na modernizację tego wyciągu?</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#AdamHalber">Po drugie, czy zdajecie sobie państwo z tego, że w Urzędzie Kultury Fizycznej i Turystyki jest taka procedura, iż dodaje się pieniądze do posiadanych już środków? Czy państwo macie już jakieś pieniądze? Jeżeli tak, to łatwiej nam będzie optować za dodaniem państwu pieniędzy na to zadanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#ZbigniewPietrzykowski">W dniu dzisiejszym, wraz panem posłem Bułką i panem wicewojewodą, rozmawialiśmy o tym projekcie. Ze strony władz wojewódzkich istnieje zrozumienie potrzeby tej inwestycji. Niestety, nie jest to parę groszy, kwota jest znaczna. Ponieważ inwestycja ta spotyka się ze zrozumieniem władz wojewódzkich możemy wnosić, że Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki również pozytywnie odniesie się do tego projektu. Jeżeli chodzi o zasadę dofinansowywania pewnych inwestycji ze strony funduszów wojewódzkich, to jest nią dokładanie środków, a nie bezpośrednie inwestowanie, a zatem potrzebne jest 2/3 środków ze strony władz terytorialnych, by otrzymać 1/3 ze strony Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki. Oddaję głos panu wójtowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#AdamKos">Ponieważ wszystkie sprawy zostały już poruszone, odpowiem tylko na pytanie pana posła, jakiego rzędu nakłady potrzebne są na modernizację wyciągu. Potrzeba nam jest ok. 100 mld starych zł. Nie sposób przeprowadzić tę modernizację małymi kroczkami. Istnieje torowisko i maszynownia. Sprawa polega na wymianie wagoników. Koszt jednego wagonika razem z hamulcem wynosi ok. 25 mld starych zł. Kwota 50 mld starych zł jest niezbędna do tego, żeby w ogóle się sprawą zająć. Znamy oczywiście zasady, na jakich działa dofinansowanie.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#AdamKos">Wagoniki, które zamierzamy kupić, są aluminiowe, produkowane na bazie technologii austriackiej. Nie ma szansy na testowanie prototypu, bo może się to okazać bardziej kosztowne niż kupienie gotowego wagonika. Eksperci, którzy zajmowali się sprawą wyciągu na Szyndzielni stwierdzili, że bardziej ekonomiczne okaże się sprowadzenie sprawdzonych wagoników spełniających międzynarodowe normy.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#AdamKos">Podkreślam, że nasze działania zmierzają w tym kierunku, żeby korzystać nie tylko ze środków gminny, ale żeby również pozyskać sponsorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ZbigniewPietrzykowski">Czy ktoś z państwa zamierza jeszcze zabrać głos? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#ZbigniewPietrzykowski">Komisja w najbliższym czasie ustosunkuje się do podjętych wniosków. Będziemy chcieli sformułować dezyderat, żeby jak najszybciej państwu pomóc. Myślę, że stworzenie nowego projektu ustawy wpłynie na szybsze i korzystne załatwienie omawianej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#ZbigniewPietrzykowski">Dziękuję państwu za przybycie. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>