text_structure.xml
75.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Otwieram kolejne posiedzenie Komisji. W porządku dziennym mamy do rozpatrzenia dwa zagadnienia. Po pierwsze, dokonać mamy wyboru członków stałej podkomisji ds. radiofonii i telewizji i określić zakres działania tej podkomisji.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#AndrzejUrbańczyk">W drugim punkcie porządku dziennego wysłuchamy informacji pana posła A. Halbera o pracach kierowanej przez niego podkomisji ds. Prawa prasowego.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#AndrzejUrbańczyk">Chciałbym na wstępie prosić o rozpatrzenie kilku spraw proceduralnych. Jak państwo pamiętają, na jednym z poprzednich posiedzeń Komisji podjęliśmy decyzję o powołaniu podkomisji, której nazwy ani zakresu działania wówczas nie ustaliliśmy. Zawarliśmy umowę, że będzie respektować wynik głosowania z tego posiedzenia, natomiast zadania tej podkomisji i jej nazwę doprecyzujemy na późniejszym posiedzeniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#AndrzejUrbańczyk">Ze względu na emocje, jakie wywołała ta sprawa, był to - jak sądzę - jedyny możliwy do przyjęcia sposób postępowania. Tylko w ten sposób mogliśmy osiągnąć jakiś kompromis.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#AndrzejUrbańczyk">W pierwszym punkcie porządku dziennego stoją dziś przed nami trzy zadania. Po pierwsze - powinniśmy określić zakres prac tej podkomisji. Po drugie - powinniśmy zdecydować, czy ma to być podkomisja stała, czy nadzwyczajna. Po trzecie - określić musimy jej nazwę i dokonać wyboru jej członków.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#AndrzejUrbańczyk">Dodatkowy kłopot proceduralny polega na tym, że w myśl zaleceń Prezydium Sejmu, gdyby to była podkomisja stała, to jej przewodniczący powinien być członkiem prezydium Komisji. Gdyby to była podkomisja stała, to ja nie mógłbym pełnić funkcji jej przewodniczącego, ponieważ jestem już przewodniczącym stałej podkomisji do spraw książki. Pan poseł J. Braun jest nieobecny i nie może się odnieść do tego problemu. Pozostaje pan poseł T. Samborski.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#AndrzejUrbańczyk">Sprawa nie jest więc prosta. Proponuję, abyśmy zaczęli od rozstrzygnięcia kwestii, czy ma to być podkomisja stała, czy nadzwyczajna. Czy rzeczywiście nasze głosowanie dotyczyło powołania stałej podkomisji, czy też podkomisji nadzwyczajnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#TadeuszSamborski">Sądzę, że wówczas myśleliśmy zgodnie o potrzebie powołania stałej podkomisji, która permanentnie będzie się zajmowała oceną i analizowaniem kwestii związanych z funkcjonowaniem radiofonii i telewizji. Jeśli dziś mielibyśmy zmienić jej nazwę, to mam nadzieję, że nadal mamy ten sam zamiar i chcemy, aby ta podkomisja działała permanentnie. Zmiana nazwy podkomisji miałaby natomiast charakter proceduralny. Ponieważ z grona członków prezydium Komisji nie mamy kogo delegować na przewodniczącego podkomisji, to zmiana nazwy podkomisji miałaby tylko na celu rozszerzenie możliwości personalnego doboru jej przewodniczącego. Tak rozumiem powstałą sytuację. Nie chodzi o zmianę funkcji podkomisji, lecz o zmianę jej nazwy ze względu na uwarunkowania wynikające z decyzji Prezydium Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">O ile mi wiadomo, to podkomisje nadzwyczajne powołuje się w celu rozpatrzenia jakiejś jednostkowej, konkretnej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Za chwilę określimy zakres działania tej podkomisji. Jak państwo widzą, są pewne przeszkody na drodze do ustanowienia podkomisji stałej.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#TadeuszSamborski">Jak długo może działać podkomisja nadzwyczajna?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Podkomisja nadzwyczajna działa tak długo, jak to jest konieczne, dopóki nie rozstrzygnie problemu. Możemy określić czas trwania jej prac, np. jeden rok. Wówczas nie byłaby to podkomisja stała, lecz nadzwyczajna. Czy ktoś ma inne zdanie w tej kwestii?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WiesławGołębiewski">Chcę zapytać, czy nie możemy się zwrócić do Prezydium Sejmu z prośbą o interpretację tego zagadnienia?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Obawiam się, że włączenie Prezydium Sejmu do dyskusji o zasadności i formie działania tej podkomisji może tej podkomisji zaszkodzić.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#AndrzejUrbańczyk">Czy brak wypowiedzi mam rozumieć jako zgodę na rezygnację ze statusu podkomisji stałej i ustanowienia podkomisji nadzwyczajnej? Nikt się nie sprzeciwia. Przejdźmy zatem do określenia zakresu działania tej podkomisji. Czy ktoś w tej sprawie chciałby zabrać głos i zaproponować precyzyjne brzmienie zadań tej podkomisji?</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#AndrzejUrbańczyk">Jeśli nikt się w tej chwili nie zgłasza, to chciałbym spróbować nakreślić własną wizję tej podkomisji. Wizja ta wykracza być może poza zakres, który wyobrażali sobie państwo podczas głosowania.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#AndrzejUrbańczyk">Wydaje mi się, że w dobie gwałtownego rozwoju elektronicznych środków przekazu i pewnej bezradności ustawodawcy wobec niezwykle szybko zmieniających się technologii - czego świadectwo mieliśmy podczas odwiedzin w Komitecie Badań Naukowych, uczestnicząc w prezentacji „autostrad informatycznych” - konieczne jest nieustanne śledzenie zmieniających się technologii elektronicznych. Pozwoli to na podejmowanie pewnych rozstrzygnięć prawnych, które już istnieją w innych krajach. Ta podkomisja - w moim rozumieniu - powinna więc rozpatrywać szeroki kompleks problemów związanych z prawnym aspektem rewolucji w mediach elektronicznych. Powinna ona podpowiadać nam, jako ustawodawcy, jak reagować na zachodzące zmiany.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#AndrzejUrbańczyk">To byłby pierwszy element zakresu działania podkomisji. Drugim elementem byłoby przygotowanie metody oceny przez naszą Komisję sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz informacji o sytuacji w mediach publicznych.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#AndrzejUrbańczyk">Można również zaryzykować trzeci zakres funkcji tej podkomisji. Byłby to nie tyle rodzaj nadzoru czy kontroli, ile monitorowania tendencji pojawiających się w mediach publicznych.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#AndrzejUrbańczyk">Taka jest moja koncepcja pracy podkomisji, obejmująca trzy zakresy zadań. Pierwszy zakres jest bardzo szeroki, drugi związany jest z konkretnym sprawozdaniem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, a trzeci polega na obserwowaniu różnych pojawiających się tendencji, głównie programowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#KonradNapierała">Przyznam, że bardzo mi odpowiada przedstawiony przez pana posła zarys pracy podkomisji. Sądzę, że stwarza on szansę, że podkomisja ta odpowie na autentyczne zapotrzebowanie, jakie pojawia się podczas dyskusji na forum naszej Komisji. Prace tej podkomisji mogłyby także lepiej nas przygotować do pogłębionej refleksji nad koniecznymi zmianami w ustawodawstwie. Nie należy więc zakresu pracy podkomisji ograniczać do potrzeb doraźnych, kwestii programowych, ale powinniśmy wychodzić naprzeciw problemom związanym z dynamicznym rozwojem elektronicznych środków przekazu. Nie powinniśmy pomijać także względów technologicznych.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#KonradNapierała">Uważam, że zaproponowane przez pana posła trzy zakresy działania podkomisji dostarczyć mogą wystarczająco wiele materiału do pracy Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JanByra">Te trzy obszary, które zaproponował pan poseł A. Urbańczyk, niestety, przywracają spór z poprzedniego posiedzenia Komisji, kiedy próbowaliśmy się wzajemnie przekonać, czy istnieje potrzeba powołania takiej podkomisji.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JanByra">Mamy do czynienia z paradoksalną sytuacją. Część członków Komisji bardzo chciałaby, aby taka podkomisja została powołana. Myślę, że trochę na siłę staramy się teraz określić zakres jej działania. Chcę zwrócić uwagę, że przynajmniej dwa obszary zaproponowane przez pana posła A. Urbańczyka tworzą pola nakładających się kompetencji. Przypomnę, że mamy radę programową. Jeśli więc mamy jakieś pretensje do telewizji, to bardziej zasadne byłoby, aby Komisja zwróciła się do rady programowej o ocenę sytuacji. Jeśli zaś chodzi o roczne sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, to i tak ten dokument trafi do naszej Komisji i będziemy go rozpatrywać na plenarnym posiedzeniu Komisji. Nie dostrzegam więc tutaj uzasadnienia do powołania podkomisji.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#JanByra">Chcę powiedzieć, że gdybyśmy na poprzednim posiedzeniu wiedzieli, że zostanie zgłoszony wniosek o powołanie stałej podkomisji, to nie wiem, czy wynik głosowania nie byłby inny. Myślę, że w przypadku większej frekwencji, wynik głosowania mógłby być inny.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Zwracam uwagę, że ta podkomisja już istnieje i wypowiedź pana posła można traktować jako wniosek o ograniczenie jej zadań. Umówiliśmy się przecież, że respektujemy wynik poprzedniego głosowania. Zdaniem pana posła rolę podkomisji należy zredukować do pierwszego obszaru, który wymieniłem. Czy tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JanByra">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WiesławGołębiewski">Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nie powinienem czuć się winny za to, że przychodzę na posiedzenia Komisji. Nie mogę też ponosić winy za to, że inni posłowie nie uczestniczą w posiedzeniach Komisji. Wszyscy otrzymujemy zawiadomienia o posiedzeniach Komisji i każdy z posłów wie, dlaczego czasem jest nieobecny.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#WiesławGołębiewski">Biorąc pod uwagę to, co już zostało powiedziane, podkomisja musi być opatrzona przymiotnikiem „nadzwyczajna”. Zastanawiam się natomiast nad jej pełną nazwą. Czy to powinna być podkomisja nadzwyczajna do spraw telewizji i radiofonii, czy do spraw radiofonii i telewizji. Ze swej strony chciałbym zgłosić propozycję, aby opowiedzieć się za szerszą formułą, za tym, aby działanie podkomisji obejmowało całe otoczenie prawne mass mediów i otoczenie społeczno-techniczne. Myślę, że zaproponowana nazwa wyczerpuje to oczekiwanie. Nic nie powinno się wymknąć naszej uwadze. Myślę, że chodzi o to, aby w pracach podkomisji miało miejsce pewne uszczegółowienie zagadnień dla potrzeb Komisji Kultury i Środków Przekazu. Opowiadam się za powołaniem takiej podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Czy opowiada się pan poseł za powołaniem podkomisji o takim zakresie działania, jaki zaproponowałem?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WiesławGołębiewski">To była dobra propozycja. Myślę, że użycie w nazwie podkomisji określenia „do spraw mediów elektronicznych” jest najbardziej adekwatne.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#ZdobysławMilewski">Popierając generalnie koncepcję ograniczenia zakresu działania tej podkomisji i popierając zarazem propozycję zmodyfikowania jej nazwy, chciałbym zwrócić uwagę państwa na potrzebę zachowania pewnej ostrożności. Jeśli powiemy, że jest to podkomisja do spraw mediów elektronicznych, to zakreślimy w ten sposób bardzo szeroko obszar jej zainteresowania. Nie ograniczymy się przy tym do środków przekazu. Media elektroniczne, to przecież także np. elektroniczne piece do ogrzewania itd. Może w takim razie poprzestać na określeniu „elektroniczne środki przekazu”.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Oczywiście w tym momencie można podjąć bardzo fachową i obszerną dyskusję. Czy np. Internet powinniśmy traktować jako środek przekazu? Myślę, że tak. Chodzi przecież o społeczne komunikowanie się.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#AndrzejUrbańczyk">Pan poseł był uprzejmy odnieść się do nazwy podkomisji, a jaka jest pana opinia, jeśli chodzi o zakres jej prac?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#ZdobysławMilewski">Już w pierwszych swoich słowach poparłem zaproponowany zakres prac tej podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#RyszardUlicki">Nie wiem, czy powinienem zaprotestować przeciwko takiemu przewodniczeniu dzisiejszym obradom Komisji. Pan przewodniczący - jak rozumiem - wykazuje pewien gest wobec opozycji. Wielokrotnie prosiłem już o głos.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#RyszardUlicki">Jestem przeciwnikiem tworzenia nowych, niepotrzebnych bytów. Kiedy powstawały pierwsze pomysły związane z tą podkomisją, mówiłem że nie będę popierał wniosku o utworzenie podkomisji nadzwyczajnej. Nie bardzo rozumiem bowiem, na czym polegać ma jej nadzwyczajność. Źródłem powołania tej podkomisji jest swego rodzaju „polityczna drżączka”, która towarzyszy dzisiaj funkcjonowaniu telewizji. Jestem zwolennikiem pracy integralnej.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#RyszardUlicki">Oczywiście wiedza o tym, co się dzieje w dziedzinie elektronicznych środków przekazu, jakie tu następują zmiany, jakie pojawiają się technologie itd., jest bardzo pożądana. Myślę jednak, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby tę wiedzę uzyskać gdzie indziej.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#RyszardUlicki">Chciałbym wiedzieć na czym polegać ma „nadzwyczajność” proponowanej podkomisji. Pan przewodniczący jest człowiekiem o szerokich horyzontach intelektualnych i potrafi szybko określić założenia takiej podkomisji, zwłaszcza że decyzja o jej powołaniu już zapadła.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#RyszardUlicki">Przyznam, że znalazłem się w kłopotliwej sytuacji. Ciągle mam za mało argumentów, przemawiających za tym, aby tę podkomisję powołać. Przypominam, że funkcjonowała już jedna podkomisja o zbliżonym profilu. Powstała ona z pewnego niepokoju, jakiejś drżączki.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#RyszardUlicki">Jeśli w pracach naszej Komisji potrzebne jest powołanie jakiegoś zespołu ekspertów, to trzeba ustalić, jaki jest istniejący stan prawny. Wykreowaliśmy przecież konstytucyjne ciało, jakim jest Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Jej zadaniem jest przecież m.in. analizowanie stanu prawnego funkcjonowania mass mediów w Polsce. W radzie programowej zasiada kilku posłów. Na bieżąco analizujemy różne zjawiska. Dzisiaj np. omawialiśmy sprawy reklamy, były przygotowane niezbędne dokumenty itp. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby nasze doświadczenia i analizy transmitować do Komisji. Jesteśmy w radzie programowej m.in. w takim celu.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#RyszardUlicki">Krótko mówiąc chciałbym być przekonany o tym, że zaistniała jakaś nadzwyczajna sytuacja, uzasadniająca powołanie podkomisji. Dzisiaj, kiedy mamy do czynienia w Polsce z ogromnym niepokojem społecznym, Sejm powinien stabilizować sytuację, uspokajać ją. Nie powinniśmy zaś pochopnie tworzyć atmosfery nadzwyczajności. To może tylko rodzić dodatkowe zaniepokojenie, atmosferę podejrzeń itd.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#RyszardUlicki">Należę do opcji politycznej, która chciałaby doprowadzić do trwałej stabilności i normalności w kraju i w parlamencie. Apeluję zatem o to, aby nie mnożyć niepotrzebnych bytów, które tylko rozbudzają wyobraźnię, tworzą atmosferę sensacji itd.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#RyszardUlicki">Chciałbym także otrzymać na piśmie założenia tej podkomisji w celu spokojnego ich przeanalizowania. Chciałbym o tym porozmawiać ze swoimi wyborcami, których szanuję. Wówczas mógłbym szerzej odpowiedzieć państwu na wiele pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Bardzo przepraszam pana posła, jeśli kazałem panu zbyt długo czekać na zabranie głosu.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#AndrzejUrbańczyk">Pan poseł stawia Komisję przed tym samym pytaniem, które rozstrzygaliśmy już na posiedzeniu kilka tygodni temu. Przecież ja wówczas także głosowałem przeciwko powołaniu tej podkomisji. Jesteśmy związani głosami większości, zawarliśmy pewien rodzaj porozumienia. Umówiliśmy się wówczas, że taka podkomisja powstanie, a dzisiaj próbujemy jak najsensowniej określić zakres jej prac.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#RyszardUlicki">Ja tylko chciałem wyrazić swój osobisty pogląd na tę sprawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Chcę zacząć od pytania. Czy podkomisja, określając w swojej nazwie „do spraw elektronicznych środków przekazu”, miałaby się zajmować wszystkimi elektronicznymi środkami przekazu, jakie istnieją na rynku, czy zajmowałaby się tylko - zgodnie z oczekiwaniami wnioskodawców - telewizją i radiofonią publiczną?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Mogę mówić tylko o mojej intencji jako wnioskodawcy. Uważam, że podkomisja powinna się zajmować nie tylko mediami publicznymi, nie tylko radiofonią i telewizją, ale także wszelkimi nowinkami w technice komunikowania społecznego, które się pojawiają, a za którymi kryją się nieznane nam dotąd uwarunkowania prawne. Te zagadnienia poznawaliśmy przecież przy badaniu problemów Internetu. Chodzi m.in. o takie sprawy jak: upowszechnianie treści, dostęp do informacji, zakres tajemnicy itd. W tych sprawach mamy bardzo ograniczone rozpoznanie.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#AndrzejUrbańczyk">Chciałbym, aby podkomisja stworzyła coś w rodzaju raportu wskazującego, co trzeba zmienić w systemie prawnym. Oczywiście konieczne będzie wykorzystanie w tym celu opinii doradców i ekspertów, doświadczeń krajów zachodnich itd. Dzisiejsza łatwość dostępu do informacji i łatwość komunikowania się rodzi przecież wiele trudnych i złożonych problemów.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wciąż mam pewne wątpliwości, pozornie o charakterze technicznym.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Rozumiem, że zmieniliśmy nazwę podkomisji ze stałej na nadzwyczajną. To też nie jest szczęśliwa nazwa. Nadzwyczajność tej podkomisji jest przecież wątpliwa. Szczerze mówiąc, ta podkomisja miałaby się zajmować takim obszarem zagadnień, który interesuje znakomitą większość członków naszej Komisji. Czy wobec tego w skład tej podkomisji powinno wchodzić 3/4 członków Komisji? Nie jest sprawą normalną, kiedy do tak ważnych zagadnień deleguje się tylko kilku członków Komisji, a pozostali członkowie Komisji nie bardzo mają szansę włączenia się do tych prac.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Gdyby natomiast uznać, że jest to podkomisja, która - jak o tym mówił pan przewodniczący - rzeczywiście będzie przez długi czas prowadziła swoje prace, przygotowywała raport o sytuacji elektronicznych środków przekazu, a wnioski z tego raportu miałyby prowadzić do zmian legislacyjnych, to wówczas rozumiem potrzebę istnienia i istotę tego ciała. Zadania wymienione przez pana przewodniczącego, można by - w przypadku ich znacznego rozszerzenia - zawrzeć w pierwszym punkcie. Nie można przecież wyciągać jakichkolwiek wniosków w stosunku np. do telewizji publicznej, nie zajmując się analizą jej programów czy np. kontaktów między Krajową Radą Radiofonii i Telewizji, zarządem czy radą nadzorczą oraz ministrem finansów.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dla przygotowania tego materiału proponowana podkomisja mogłaby działać przez 2–4 miesiące, a przygotowany przez nią raport mógłby pełnić rolę etapu wstępnego. Później tę podkomisję albo byśmy wyposażyli w dalsze dodatkowe zadania, albo mogłoby się okazać, że istnieje potrzeba powołania jakiegoś dodatkowego ciała. Chodzi mi o to, aby nasze działania związane z powołaniem tej podkomisji nie miały znamion nadzwyczajności, lecz aby powstała podkomisja z bardzo jasno sprecyzowanym zadaniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#KonradNapierała">Chciałbym zwrócić państwa uwagę, że na ostatnim posiedzeniu określiliśmy już nazwę tej podkomisji. Pan poseł T. Samborski stwierdził wówczas, że w wyniku głosowania powołana została podkomisja ds. radiofonii i telewizji publicznej. Pan poseł stwierdził wówczas, że na następnym posiedzeniu Komisji powołamy skład osobowy podkomisji i określimy zakres jej działania. Uważam więc, że kwestia nazwy podkomisji została rozstrzygnięta na poprzednim posiedzeniu, a teraz powinniśmy się skoncentrować na określeniu zadań podkomisji i powołaniu jej składu osobowego. Proponuję, abyśmy zaprzestali już dyskusji nad kwestią nazwy podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#AndrzejUrbańczyk">To jest bardzo istotna zmiana w stosunku do naszego sposobu myślenia. Mam wrażenie, że przez zmianę nazwy podkomisji chcemy jej nadać nowe treści. Dokładając do zakresu jej działania dwa pozostałe punkty, o którym mówiłem, nie chcemy się sprzeniewierzyć intencjom wnioskodawców.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#AndrzejUrbańczyk">Zdaję sobie sprawę, że inicjatorzy powołania tej podkomisji, zgłaszając taki wniosek wychodzili z innych przesłanek niż te, które dzisiaj stanowią bazę tej podkomisji. Wówczas państwo chcieli zająć się przede wszystkim mediami publicznymi, radiofonią i telewizją publiczną. Bezpośrednią przyczyną były liczne, konkretne pretensje odnoszące się do programów tych mediów.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#KonradNapierała">Muszę zaprotestować przeciwko takiej interpretacji.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#KonradNapierała">Po pierwsze - uważamy, że kwestia telewizji publicznej i radia publicznego, a szerzej - mediów publicznych, to ciągle problem otwarty, nie tylko w naszym kraju. Dyskusja na temat mediów jest prowadzona ciągle także w krajach o ugruntowanej demokracji. Sądzimy, że Sejm, odnosząc się choćby do wytycznych Rady Europy, powinien zastanowić się nad rolą, modelem i kierunkiem rozwoju mediów publicznych. Na to potrzeba trochę czasu i wysiłku. Nie powinniśmy poprzestać na analizowaniu tych zagadnień poprzez pryzmat aktualnych konfliktów i tarć.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#KonradNapierała">Bardzo odpowiada mi zakres działań, jaki przedstawił pan przewodniczący. Wskazuje on na odejście od doraźności tej podkomisji. Z tego powodu upierałbym się przy utrzymaniu nazwy podkomisji, którą ustaliliśmy na poprzednim posiedzeniu. Skupić powinniśmy się na tym co najważniejsze i co może mieć sens.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#SekretarzKomisji">Z regulaminowego punktu widzenia, podążając tokiem myślenia pana posła K. Napierały, Komisja rzeczywiście podjęła w głosowaniu na poprzednim posiedzeniu decyzję o powołaniu podkomisji stałej ds. radiofonii i telewizji publicznej. Dzisiaj część posłów chce zmiany nazwy i charakteru podkomisji. Wydaje się zatem, że przed wnioskami o innej nazwie podkomisji, Komisja powinna formalnie rozstrzygnąć o zmianie swojej poprzedniej decyzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Dziękuję za te wyjaśnienia. Czy ktoś z posłów chciałby podjąć wniosek o reasumpcję?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JanByra">Czy chodzi o reasumpcję głosowania z poprzedniego posiedzenia Komisji?</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#JanByra">Chcę powiedzieć, że prześledziłem szczegółowo postanowienia regulaminu Sejmu jeszcze podczas tamtego posiedzenia Komisji. Niestety, nie znalazłem podstaw prawnych do zgłoszonego czy sugerowanego wniosku o reasumpcję. Gdyby ktoś mi pomógł znaleźć taką podstawę prawną, to chętnie postawiłbym taki wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#KonradNapierała">Chcę zgłosić wniosek formalny.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#KonradNapierała">Powinniśmy szanować swój czas. Różne racje można wypowiadać wielokrotnie. Proponuję, abyśmy dzisiaj - wolą większości członków Komisji - powołali nadzwyczajną podkomisję do spraw radiofonii i telewizji publicznej. Jeśli taki wniosek zostanie przyjęty, to będziemy mogli niezwłocznie przystąpić do ustalenia jej składu osobowego i przyjęcia zakresu pracy podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Wracam do wyjściowego sporu. Być może w sensie formalnym mamy tu do czynienia ze sprawą oczywistą i powinienem się podporządkować temu sposobowi myślenia. Czym innym jest jednak podkomisja, której nazwa brzmi: „do spraw radiofonii i telewizji publicznej”, a czym innym miałaby być podkomisja, o której mówiłem przedstawiając jej koncepcję we wstępnym zagajeniu.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#AndrzejUrbańczyk">W powstałej sytuacji wycofuję swoje wstępne wnioski. Znaleźliśmy się w formalnym pacie. Nie ma formalnej podstawy zgłoszenia wniosku o reasumpcję głosowania w tej sprawie, jakie miało miejsce na poprzednim posiedzeniu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JanBudkiewicz">Jeżeli rzeczywiście mamy do czynienia z formalnym patem, o którym mówił pan przewodniczący, to jest to istotna przeszkoda. Skoro dowiedzieliśmy się, że są przyczyny, które uniemożliwiają powołanie podkomisji stałej, natomiast możemy powołać podkomisję nadzwyczajną, to chciałbym zgłosić wniosek formalny, abyśmy dokonali reasumpcji zmieniając nazwę powołanej podkomisji i przemianowując ją z podkomisji stałej, na podkomisję nadzwyczajną. Wnoszę o dokonanie tylko takiej zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WojciechBorowik">Chciałbym być w zgodzie z regulaminem. Rozumiem, że możemy teoretycznie powołać drugą podkomisję nadzwyczajną, a powołanej wcześniej podkomisji nie nadawać dalszego biegu. Jeśli natomiast faktycznie mamy doprowadzić do reasumpcji, to chciałbym wiedzieć, jaki jest tego formalny powód, dlaczego ta podkomisja nie może być podkomisją stałą. Myślę, że nie ma żadnych przeszkód regulaminowych, aby miała taki status.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Rzeczywiście w regulaminie Sejmu nie ma żadnego przepisu, który nakazywałby powierzanie funkcji przewodniczącego stałej podkomisji członkowi prezydium Komisji. Jest natomiast zalecenie Prezydium Sejmu w tej sprawie, by przewodniczącymi podkomisji stałych byli członkowie prezydium Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#KonradNapierała">Na wstępie dzisiejszego posiedzenia pan przewodniczący stwierdził, że nie ma konieczności, abyśmy pozostali przy koncepcji podkomisji stałej, której przewodniczącym musiałby być członek prezydium Komisji i w drodze aklamacji przyjęliśmy, że przekształcamy powołaną uprzednio podkomisję w podkomisję nadzwyczajną. Taką decyzję podjęliśmy na początku dzisiejszego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#KonradNapierała">Pan poseł J. Budkiewicz i ja zgłosiliśmy wniosek, aby przyjąć w drodze głosowania nazwę tej podkomisji, która nawiązywałaby do naszych wcześniejszych rozstrzygnięć. Zaproponowaliśmy, aby to była podkomisja do spraw radiofonii i telewizji publicznej. Ustaliliśmy już, że ma to być podkomisja nadzwyczajna. Pozostaje nam tylko przegłosować nazwę podkomisji i określić zakres jej prac.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#AndrzejUrbańczyk">To nie jest określenie nazwy tej podkomisji, lecz raczej jej charakteru. Chodzi o to, czy ma to być podkomisja stała, czy nadzwyczajna. Nie widzę powodu głosowania w tej kwestii, gdyż przed chwilą rozstrzygnięcie w tej sprawie przyjęliśmy.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#AndrzejUrbańczyk">Podjęliśmy tę decyzję w momencie, kiedy poprzez zakres działania tej podkomisji przedstawiłem nową propozycję jej nazwy.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#AndrzejUrbańczyk">Jeśli nie ma zgody w tej sprawie, to mamy do wyboru dwie nazwy podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WojciechBorowik">Powtarzam, że nazwę podkomisji przegłosowaliśmy na poprzednim posiedzeniu Komisji. Nie ma potrzeby głosowania nazwy. Jeśli powinniśmy coś przegłosować, to np. kwestię statusu tej podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Obawiam się, że znaleźliśmy się w pewnym pacie myślowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#TadeuszSamborski">Może moglibyśmy przyjąć rozwiązanie następujące: skoro przyjęliśmy uprzednio, że ma to być podkomisja stała, ale po dyskusji okazuje się, że w istniejących warunkach (także personalnych) możliwe jest powołanie podkomisji nadzwyczajnej do spraw radiofonii i telewizji publicznej, to moglibyśmy się opowiedzieć w drodze głosowania za jednym z dwóch wariantów. Może wynik głosowania byłby rozwiązaniem. Czy chodzi nam o powołanie podkomisji stałej do spraw radiofonii i telewizji publicznej, czy też o powołanie podkomisji nadzwyczajnej do spraw radiofonii i telewizji publicznej?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#AdamHalber">Zabieram głos z pewnym zakłopotaniem. Wydaje mi się, że jesteśmy ludźmi oświeconymi, np. pan poseł R. Ulicki, który przez 6 minut bawił nas swoimi dywagacjami o tym, jak tę sprawę można by „odkręcić”.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#AdamHalber">Chcę przypomnieć, że w kulturze politycznej od dawna przyjęte są dwie generalne zasady. Pierwsza z nich brzmi po łacinie: pacta sunt servanda. Jeśli się umówiliśmy na jakieś rozwiązanie, to nie powinniśmy go bez potrzeby zmieniać. Wątpliwości prosimy przedstawiać swoim wyborcom.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#AdamHalber">Druga maksyma rzymska powiada: Roma locuta, causa finita. Może wreszcie powinniśmy zakończyć tego typu spór. Spór właściwie nie istnieje, gdyż dowiedzieliśmy się, że nie możemy powołać podkomisji stałej. Co do tego jesteśmy zgodni, a jest to asumpt do reasumpcji, albo do tego, abyśmy dziś zmienili status powołanej dwa tygodnie temu podkomisji. Chodzi o zmianę stałej podkomisji na podkomisję nadzwyczajną. Myślę, że nie ma przeszkód, aby zmieniać nasze ustalenia sprzed dwóch tygodni.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#AdamHalber">Zastanawiam się nad propozycjami, jakie zgłosił pan przewodniczący A. Urbańczyk. Bardzo kuszące są propozycje, aby rozszerzyć działalność tej podkomisji także na inne media elektroniczne. W odróżnieniu od moich przedmówców jestem inżynierem i dokładnie wiem, co to są media elektroniczne. To jest np. także Internet. Chcę jednak oświadczyć, że do badania Internetu, który rozwija się w sposób lawinowy, nie wystarczyłoby nawet 300 członków podkomisji.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#AdamHalber">Biorąc powyższe pod uwagę myślę, że zmiana charakteru tej podkomisji mogłaby w sposób istotny rozmyć bezpośrednią przyczynę jej powołania przed dwoma tygodniami. Powoływaliśmy ją przecież w trosce o to, aby w imieniu naszych wyborców „patrzeć na ręce” publicznemu radiu i publicznej telewizji.</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#AdamHalber">To nie jest mnożenie bytów. Wiemy o tym, jak nieporadnym i zablokowanym ciałem bywają rady nadzorcze publicznego radia i publicznej telewizji. Wiemy także, jak często niekompetentnym ciałem okazują się rady programowe spółek publicznego radia i telewizji. Wielokrotnie już o tym mówiliśmy.</u>
<u xml:id="u-41.6" who="#AdamHalber">Chciałbym przypomnieć państwu dyskusję, jaka miała miejsce na forum naszej Komisji przed dwoma miesiącami. Rozmawialiśmy wówczas o publicznej radiofonii. Padały wówczas głosy o rychłej konieczności nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Myślę, że powołana podkomisja mogłaby nam stworzyć pewnego rodzaju ogląd sytuacji m.in. co do koniecznych zmian w ustawie o radiofonii i telewizji. W tym dostrzegałbym dodatkowe pole działania tej podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#RyszardUlicki">Chciałem wyrazić zdumienie oburzeniem pana posła A. Halbera. Cieszy mnie to, że pana posła bawią moje wystąpienia i że pan poseł ma takie dobre poczucie humoru. Jestem zwolennikiem konsultowania z wyborcami naszych stanowisk - zwłaszcza wtedy, kiedy się ma tych wyborców.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#RyszardUlicki">Nie usiłowałem państwa bawić, a tylko wyrazić swój pogląd na temat tego, co myślę o tej podkomisji. Nie chciałbym być atakowany w taki sposób i bardzo proszę pana posła A. Halbera, aby mnie przeprosił publicznie. Pan poseł mówił 7 minut i popisywał się swoją wiedzą na temat tego, czym jest Internet itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Prawdę mówiąc nie zauważyłem niczego, co wykraczałoby w zdecydowany sposób poza przyjętą normę stosunków między nami, które z reguły są przyjacielskie. Dopuszczamy w nich nawet pewien element żartu i złośliwości, czym pan poseł pięknie się odpłacił w swoim wystąpieniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#AdamHalber">Ja oczywiście przepraszam pana posła R. Ulickiego, chociaż nie bardzo wiem za co. Zastanawiam się, czy pan poseł przypadkiem opacznie nie zrozumiał przytoczonych przeze mnie formuł łacińskich. Pan poseł A. Krawczuk będzie mógł potem wyjaśnić panu posłowi, co miałem na myśli używając łacińskich sentencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#JerzyPassendorfer">Przepracowałem na różnych stanowiskach w telewizji ponad 20 lat. Jeszcze za czasów M. Szczepańskiego byłem np. szefem ds. kooperacji zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#JerzyPassendorfer">Muszę powiedzieć, że w tej chwili mam w głowie niezłe zamieszanie. Wcześniej sytuację tę rozumiałem w taki sposób, że powołuje się nadzwyczajną podkomisję w sprawie różnych incydentów. Jeśli pojawi się jakaś sprawa, to ta podkomisja miałaby się tą sprawą zająć. Nie da się opanować wszystkiego, co się dzieje w dżungli, jaką jest telewizja. Żadna komisja nie jest w stanie tego opanować. Szansa polega tylko na tym, że w sytuacji, kiedy się zorientujemy, że pojawiło się jakieś dobre lub złe zjawisko, to ta podkomisja może przedstawić Komisji raport o takim incydencie. Nie ma natomiast mowy o tym, aby możliwe było ciągłe kontrolowanie wszystkich mediów elektronicznych i wszystkich programów. Nie ma takich możliwości.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#JerzyPassendorfer">Rozumiem więc, że będzie działała podkomisja nadzwyczajna, która będzie się zajmowała kolejnymi incydentami.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Chcę powiedzieć, że powodem dla powołania podkomisji o takim charakterze, o jakim mówi pan poseł J. Passendorfer, to jest podkomisji interwencyjnej do spraw incydentów, muszą być jakieś incydenty. Na razie takich incydentów nie mamy.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#AndrzejUrbańczyk">Generalnie solidaryzuję się z takim sposobem myślenia. Podzielam pogląd, że nie jest możliwe powołanie komisji, która miałaby ogarnąć całokształt działania tych instytucji.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#AndrzejUrbańczyk">Ciągle stoimy przed ogromnie trudnym i złożonym problemem, z którego nie potrafimy wybrnąć. Nie potrafimy opisać zakresu działania tej podkomisji. Nie udało nam się to już na poprzednim posiedzeniu Komisji. Dzisiaj przedstawiłem inny zakres działania podkomisji, taki, który pasowałby do ciała zajmującego się mediami elektronicznymi, czy elektronicznymi środkami przekazu.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#IrenaPetryna">W związku z powyższym chciałabym zgłosić propozycję. Kilka osób jest zainteresowanych powołaniem tej podkomisji. Niech te osoby się wcześniej zbiorą i opracują, a następnie przedstawią Komisji propozycje związane z funkcjonowaniem podkomisji. W tej chwili wymyślanie takich koncepcji nie ma większego sensu.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#KonradNapierała">Uważam, że powinniśmy zdecydować, że powołujemy nadzwyczajną podkomisję do spraw radiofonii i telewizji publicznej, w zakresie przedstawionym dzisiaj przez pana posła A. Urbańczyka. Podkomisja byłaby tym miejscem, gdzie moglibyśmy rozmawiać o kwestiach programowych, organizacyjnych, jak również technologicznych. Uważam, że te zadania zostały przez pana przewodniczącego właściwie zdefiniowane. Proponuję, abyśmy te założenia przyjęli.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Obawiam się, że pan poseł przecenia nieco moje intencje. Tak naprawdę były one związane z inną nazwą podkomisji. Tylko przy takiej nazwie można byłoby wyznaczyć podkomisji zadania, które zarysowałem.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#AndrzejUrbańczyk">Przy trwaniu przy obecnej nazwie podkomisji, niestety moje propozycje dotyczące zakresu działalności podkomisji nie pasują.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#WojciechBorowik">Proponuję, aby pan poseł K. Napierała nie upierał się przy nazwie podkomisji, bez względu na to, czy uznamy, że powinna to być podkomisja zwyczajna czy nadzwyczajna, stała czy nie. W nazwie podkomisji tego się nie określa. To jest status podkomisji.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#WojciechBorowik">Podkomisja została już nazwana i zadecydowaliśmy o tym na poprzednim posiedzeniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#WojciechBorowik">Zgadzam się z panem posłem A. Urbańczykiem, że zakres, który on zaproponował, pasuje do innej podkomisji, którą oczywiście możemy powołać.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#RyszardUlicki">Jestem zwolennikiem odłożenia ostatecznej decyzji w tej sprawie i głębszego przemyślenia tych problemów. Sądzę, że każdy z nas mógłby zgłosić jakąś listę spraw, którymi powinna czy mogłaby zająć się nasza Komisja. To jest sprawa przystawalności obowiązującego prawa do praktyki funkcjonowania mass mediów w Polsce.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#RyszardUlicki">Jesteśmy przedstawicielami nie tylko tych wyborców, którzy płacą abonament, ale także tych, którzy oglądają telewizję komercyjną. Dzisiejsza bardzo efektowna technicznie prezentacja pokazała, w jak wielkim stopniu media wpływają na kształtowanie rynku, w tym rynku reklam, do którego mamy wiele zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#RyszardUlicki">Ważnym pytaniem jest to, na czym ma polegać publiczny charakter radiofonii i telewizji publicznej. Czy formalnoprawne umocowanie telewizji publicznej na prawie handlowym jest rozwiązaniem, które gwarantuje jakikolwiek wpływ na to, co się rzeczywiście dzieje w mass mediach?</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#RyszardUlicki">Myślę, że najpierw należałoby wyspecyfikować listę problemów, które nurtują dzisiaj ten rynek i nas, ludzi którzy zajmują się legislacją. Dopiero wtedy można będzie się zastanawiać, jaki kształt i jaki charakter powinna mieć ta podkomisja. Postawiliśmy sprawę na głowie. Najpierw powołaliśmy podkomisję, a teraz zastanawiamy się, co ta podkomisja powinna robić. Jest to nieporozumienie metodologiczne, które utrudnia wyjście z dzisiejszego impasu.</u>
<u xml:id="u-51.4" who="#RyszardUlicki">Proponuję zatem, abyśmy przygotowali i rozpatrzyli oferty intelektualne i dopiero potem zastanowili się, jak je praktycznie oprzyrządować.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wprawdzie przyjęliśmy już nazwę podkomisji i można powiedzieć, że to, co uchwaliliśmy, to święte, ale czy nie lepiej byłoby, gdyby nazwa tej podkomisji brzmiała: podkomisja do spraw realizacji ustawy o radiofonii i telewizji? Wtedy może byśmy uzyskali to, o co nam w gruncie rzeczy chodzi. Być może otrzymalibyśmy odpowiedź na pytanie, jakie niedoskonałości legislacyjne ustawy o radiofonii i telewizji przeszkadzają procesom właściwego rozwoju radiofonii i telewizji publicznej. Myślę, że znaleźlibyśmy styk pomiędzy mediami publicznymi i niepublicznymi mediami elektronicznymi. Moglibyśmy się zastanawiać także np. nad reklamami. Wówczas wiedziałabym, do czego mam się odnieść. Ustawa ma określony zasób artykułów, mówi o kompetencjach, w tym o kompetencjach rad nadzorczych, właściciela itp. Nic nie mówi o kompetencjach parlamentu. Może to jest oferta warta rozpatrzenia? Być może taka nazwa podkomisji stworzy płaszczyznę, która pozwoli nam jasno widzieć zakres problemów to, w czym się poruszamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Dziękuję za przedstawienie tej propozycji, która wydaje się ciekawa i być może warta rozważenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Podkomisja została już powołana. Przyjmuję ten fakt do wiadomości. Jeżeli ta podkomisja ma działać, to chciałabym, aby działała dobrze. Być może chciałabym nawet uczestniczyć w jej pracach.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Myślę, że możemy wystąpienie pani poseł traktować jako formalnie zgłoszoną propozycję, ale dotyczy ona właściwie powołania kolejnej podkomisji. Nie możemy przecież nieustannie modyfikować punktu wyjścia.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#AndrzejUrbańczyk">Mamy oto pasztet, którego autorami jesteśmy sami, gdyż powołaliśmy podkomisję, a nie potrafimy określić zakresu działania tej podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#JanByra">Chcę przypomnieć, że został zgłoszony wniosek formalny o to, aby przerwać dzisiejsze obrady i poprosić, aby posłowie, którzy wnioskowali za powołaniem takiej podkomisji, przygotowali na najbliższe posiedzenie Komisji propozycje określające możliwie precyzyjnie zakres działania tej podkomisji. Dochodzi bowiem do paradoksalnej sytuacji, że najbardziej aktywne są te osoby, które wcześniej głosowały przeciwko powołaniu tej podkomisji. Chcę wyrazić podziw dla zdolności pana przewodniczącego, który nie tak dawno przekonywał nas przy pomocy różnych argumentów, że nie ma sensu powoływać tej podkomisji. Dzisiaj przy pomocy innych argumentów, pan poseł usiłuje przekonać nas do potrzeby istnienia tej podkomisji i próbuje określić zakres jej działania.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#JanByra">Chcę podtrzymać wniosek formalny zgłoszony przez panią poseł I. Petrynę, aby przerwać tę dyskusję i poprosić posłów, którzy głosowali za powołaniem tej podkomisji, o to, aby przygotowali odpowiednie propozycje.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#TadeuszSamborski">Nie zgadzam się z moim przedmówcą. Aluzje kierowane pod adresem pana posła A. Urbańczyka są nie na miejscu w tym znaczeniu, że pan poseł wykazuje się wysokim stopniem lojalności wobec decyzji, podjętych już przez Komisję. Pamiętam, że pan poseł A. Urbańczyk był przeciwny powołaniu podkomisji, ale skoro już powołaliśmy podkomisję, to - działając w sposób konstruktywny - próbuje on dostosować zakres działania tej podkomisji.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#TadeuszSamborski">Nie zgadzam się z wnioskiem, aby w tym momencie przerwać prace Komisji. Wszystko to, co robimy, sprawia wrażenie, że mamy do czynienia z jakimś oporem materii, że dominuje obawa przed funkcjonowaniem tej podkomisji. Przecież bieżące życie często dostarcza różnych ocen, także negatywnych, odnoszących się do telewizji. Często żalimy się, że nie mamy możliwości interpelowania telewizji, że nie mamy jako Komisja i Sejm odpowiednich instrumentów działania i wpływu.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#TadeuszSamborski">Powołana podkomisja, niezależnie od tego, czy będzie to podkomisja stała, czy nadzwyczajna, może być instrumentem, który może pomóc w badaniu zagadnień, które mieszczą się w zakresie, jaki przedstawiła pani poseł I. Śledzińska-Katarasińska. Chodzi mi o zgodność z ustawą o radiofonii i telewizji.</u>
<u xml:id="u-57.3" who="#TadeuszSamborski">Ta propozycja wyczerpuje także aspekty podnoszone przez posłów na poprzednim posiedzeniu Komisji. Propozycja pani poseł jest mi bliska. Myślę, że takie ujęcie zakresu pracy podkomisji, daje jej bardzo obszerne pole działania, bogaty zakres tematyczny.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#WojciechBorowik">Podzielam opinię przedstawioną przez pana posła T. Samborskiego. Wydaje mi się, że nawet bez zmiany nazwy, przy wprowadzeniu korekty polegającej na określeniu zakresu działania podkomisji w taki sposób, jak to przedstawiła pani poseł I. Śledzińska-Katarasińska, moglibyśmy z dzisiejszych kłopotów wybrnąć w sposób szybki i prosty.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#KonradNapierała">Ja także opowiadam się za tym, abyśmy doprowadzili do pewnej konkluzji.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#KonradNapierała">Chcę jednak powtórnie zapytać, czy na początku dzisiejszych obrad nie uznaliśmy, że przekształcamy tę podkomisję w taki sposób, że nie będzie to już podkomisja stała? Czy to zostało ustalone?</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#KonradNapierała">Proponuję przyjąć, aby tę podkomisję nazwać podkomisją ds. radia i telewizji, a zakres jej działania określić tak, jak to sprecyzowała pani poseł I. Śledzińska-Katarasińska, to jest analiza funkcjonowania radia i telewizji w świetle ustawy o radiofonii i telewizji publicznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ja mówiłam, aby zakres pracy tej podkomisji obejmował realizację ustawy o radiofonii i telewizji.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#KonradNapierała">Zgadzam się na taki zapis.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Zdaje się, że w końcu dobrnęliśmy do brzegu. Proponuję przystąpić do głosowania nad tak zarysowanym zakresem działania tej podkomisji. Zanim przystąpimy do głosowania, chciałbym prosić pana posła K. Napierałę o powtórzenie brzmienia tego zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#KonradNapierała">Zakresem działania tej podkomisji powinna być analiza realizacji ustawy o radiofonii i telewizji. W ustawie mówi się jednak o radiofonii i telewizji publicznej. Nie wiem, jak powinniśmy tę sprawę rozstrzygnąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Proponuję, abyśmy jeszcze raz zastanowili się nad tą sprawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#KonradNapierała">W takim razie proszę, aby odpowiednią propozycję zapisu zgłosiła pani poseł I. Śledzińska-Katarasińska.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W mojej propozycji była pewna zmiana w stosunku do tego, co wcześniej ustaliliśmy. Była to jednak tylko dżentelmeńska umowa, aby takiej zmiany dokonać.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ja chciałam, abyśmy powołali nadzwyczajną podkomisję do spraw realizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Taka jest moja propozycja, w której się mieści także radiofonia i telewizja publiczna. Mieszczą się także rozwiązania legislacyjne. Powtarzam, że jest to tylko moja propozycja.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#JerzyWenderlich">Od strony merytorycznej wydaje mi się, że jest to propozycja słuszna. Jest także logiczna biorąc pod uwagę nasze oczekiwania.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#JerzyWenderlich">Musimy jednak także zwracać uwagę na wizerunek naszej Komisji i wizerunek całego Sejmu. Obawiam się, że możemy się narazić na zarzut, iż Sejm ucieka się do pomysłów absurdalnych, powołując podkomisję do przestrzegania realizacji poszczególnych ustaw. Mając więc na uwadze wizerunek Sejmu, takie rozwiązanie może wydawać się wątpliwe. Za chwilę ktoś przecież może zgłosić pomysł powołania nadzwyczajnej podkomisji do czuwania nad realizacją ustawy o ochronie zwierząt itp.</u>
<u xml:id="u-70.2" who="#JerzyWenderlich">Uważam zatem, że od strony logicznej propozycja zgłoszona przez panią poseł jest całkowicie słuszna. Jest to dokładnie to, o co nam chodzi. Czy jednak nie wpadniemy w tę zasadzkę, o której mówiłem, że Sejm powołuje podkomisję do przestrzegania realizacji ustaw, które wcześniej uchwalił.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#SekretarzKomisji">Zgodnie z regulaminem Sejmu komisje m.in. rozpatrują sprawy związane z wprowadzeniem w życie i wykonywaniem ustaw i uchwał Sejmu, a Komisja może ze swego grona powołać podkomisję do bardziej szczegółowego zbadania problemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#JerzyWenderlich">Powiedziałem już, że zgadzam się z logiką tego pomysłu. Boję się jednak interpretacji naszego pomysłu przez innych.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Przypomnę, że wycofałem swoje wnioski dotyczące zakresu pracy podkomisji. Mamy więc w tej chwili tylko jeden wniosek w tej sprawie. Proszę pana posła K. Napierałę o ponowne odczytanie wniosku dotyczącego zakresu działania proponowanej podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#KonradNapierała">Ustaliliśmy już nazwę podkomisji, określając ją jako podkomisję ds. radiofonii i telewizji. Zakres działania tej podkomisji określiliśmy jako analizę problemów radia i telewizji w świetle realizacji ustawy o radiofonii i telewizji publicznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Proponuję, aby teraz swój wniosek sprecyzowała pani poseł I. Śledzińska-Katarasińska.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Moja propozycja jest bardzo konkretna. Proponuję, abyśmy powołali nadzwyczajną podkomisję do spraw realizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Myślę, że jest to zapis całkowicie wystarczający.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#JanByra">Mam przed sobą ustawę o radiofonii i telewizji. Art. 12 ust. 1 w tej ustawie brzmi: „Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przedstawia corocznie Sejmowi i Senatowi oraz Prezydentowi RP sprawozdanie ze swojej działalności oraz informację o podstawowych problemach radiofonii i telewizji”. Oznacza to, że działanie podkomisji, to nic innego jak dublowanie działań, które i tak zostaną podjęte. Drugi człon tego zdania stwierdza, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przedkłada także informację o podstawowych problemach radiofonii i telewizji. To jest dokładnie to samo, co proponuje pani poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#TadeuszSamborski">Mam wrażenie, że pan poseł J. Byra zagadnienie to sprowadził jedynie do tegorocznego sprawozdania, a przecież proponowana podkomisja miałaby być instrumentem bieżącej analizy i kontroli realizacji ustawy. Przecież w ciągu roku mają miejsce różne incydenty, spotykamy się z różnymi sytuacjami. Powstają często sytuacje patowe, wymagające pilnego czasem rozstrzygnięcia. Jeśli weźmiemy pod uwagę istniejącą dziś sytuację w telewizji, spory, jakie mają miejsce pomiędzy zarządem, radą programową czy radą nadzorczą, to można przypuszczać, że przewidywana podkomisja w takich przypadkach służyłaby pomocą naszej Komisji, przedstawiała własną analizę sytuacji. Te złożone procesy i zjawiska wymagają pilnego, bieżącego i bardzo szczegółowego śledzenia. Myślę, że w tym kontekście proponowana podkomisja miałaby do spełnienia bardzo ważne zadania. Fakt, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przedkłada roczne sprawozdanie, nie wyklucza - moim zdaniem - potrzeby funkcjonowania takiej podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Coraz bardziej skłaniam się do wniosku, że pani poseł miała rację.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#AndrzejUrbańczyk">W związku z powstałą sytuacją chcę zaproponować powołanie grupy roboczej w składzie posłowie: I. Śledzińska-Katarasińska, K. Napierała, A. Urbańczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#RyszardUlicki">Zgłaszam kandydaturę pana posła A. Halbera.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Oczywiście może to być czwarty członek tej grupy roboczej, której celem będzie wypracowanie odpowiedniego brzmienia zakresu działania tej podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Proponuję do tej grupy zaliczyć także pana posła W. Gołębiewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Oczywiście, nie widzę przeszkód.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#AndrzejUrbańczyk">Proponuję, abyśmy poczynili jakiś krok naprzód. Wiedząc mniej więcej, o co nam chodzi, proponuję, abyśmy jeszcze dzisiaj wybrali tę podkomisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#TadeuszSamborski">Nie chciałbym, abyśmy wyszli z tego posiedzenia z poczuciem, że straciliśmy 1,5 godziny.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#KonradNapierała">Chcę jeszcze raz przedstawić propozycję wskazującą nazwę i zakres tej podkomisji i proszę potraktować moje zgłoszenie jako wniosek formalny.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#KonradNapierała">Proponuję przyjęcie następującej nazwy podkomisji: podkomisja do spraw radia i telewizji. Jeśli chodzi o zakres działania podkomisji, to mam na myśli funkcjonowanie tych instytucji w świetle obowiązującego ustawodawstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Już na samym początku posiedzenia mówiliśmy, że głównie chcemy zobaczyć, co trzeba zmienić w ustawodawstwie.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Można powiedzieć, że chodzi nam o analizę dokonaną nie tylko w świetle obowiązującego ustawodawstwa, ale także potrzeb wypływających z dokonujących się przeobrażeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#RyszardUlicki">Okazuje się, że pamięć ludzka jest ułomna. Niektórzy z posłów zapomnieli już, o czym mówiliśmy na początku posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#RyszardUlicki">Przychylam się do inicjatywy powołania zespołu roboczego. Liczę na to, że zespół ten przygotuje dla Komisji pewne propozycje rozwiązań. Te propozycje w formie pisemnej będą mogły być przedmiotem obrad Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Mamy wniosek formalny zgłoszony przez pana posła K. Napierałę. Myślę, że wniosek ten może być początkiem dalszych konstruktywnych działań. Ja swoje wnioski wycofałem, poza wnioskiem dotyczącym powołania specjalnej grupy roboczej. Powinniśmy ustalić, który wniosek jest wnioskiem najdalej idącym. Pan poseł K. Napierała przedstawił wniosek dotyczący zakresu pracy podkomisji. Zarządzam głosowanie w sprawie przyjęcia brzmienia zakresu działania tej podkomisji.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#AndrzejUrbańczyk">Kto jest za przyjęciem wniosku zgłoszonego przez pana posła K. Napierałę?</u>
<u xml:id="u-89.2" who="#AndrzejUrbańczyk">Oddaję przewodnictwo panu posłowi T. Samborskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#TadeuszSamborski">Trudno się dziwić emocjom, jakie towarzyszą rozpatrywaniu tak ważnych zagadnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#IrenaPetryna">Jeśli w tej chwili nie jesteśmy w stanie do końca i precyzyjnie określić zakresu pracy tej podkomisji, to najlepiej będzie, jeśli powołamy grupę roboczą, która zbierze się i wypracuje niezbędne propozycje. Nie powinniśmy marnotrawić pracy całej Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#TadeuszSamborski">Mamy do przegłosowania wnioski zgłoszone przez pana posła K. Napierałę i pana posła A. Urbańczyka. Najpierw będziemy głosować wniosek zgłoszony przez pana posła K. Napierałę.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#TadeuszSamborski">Kto jest za przyjęciem propozycji zgłoszonej przez pana posła K. Napierałę, a odnoszący się do zakresu działania podkomisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#SekretarzKomisji">Mam prośbę, aby jeszcze raz przypomnieć nazwę podkomisji i zakres jej działania.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#KonradNapierała">Proponuję przyjęcie następującej nazwy podkomisji: podkomisja do spraw radiofonii i telewizji. Jeśli chodzi o jej zakres działania, to powinna to być analiza funkcjonowania tych instytucji w świetle istniejącego ustawodawstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#TadeuszSamborski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem propozycji zgłoszonej przez pana posła K. Napierałę?</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#TadeuszSamborski">Stwierdzam, że w głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 7 posłów, 8 było przeciwnych, a 2 wstrzymało się od głosu. Wniosek nie został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-95.2" who="#TadeuszSamborski">Teraz przegłosujemy wniosek zgłoszony przez pana posła A. Urbańczyka o powołanie grupy roboczej do spraw określenia zakresu działania podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Chodzi mi o powołanie grupy roboczej w określonym, konkretnym składzie, tak jak to już przedstawiłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#TadeuszSamborski">Proszę pana posła o przypomnienie proponowanego składu zespołu roboczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Proponuję, aby zespół roboczy działał w składzie - posłowie: I. Śledzińska-Katarasińska, W. Gołębiewski, K. Napierała i A. Urbańczyk. Pan poseł A. Halber nie wyraził zgody na uczestniczenie w pracach tej podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#TadeuszSamborski">A zatem zespół roboczy będzie 4-osobowy.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#TadeuszSamborski">Kto z posłów jest za przyjęciem propozycji pana posła A. Urbańczyka?</u>
<u xml:id="u-99.2" who="#TadeuszSamborski">Stwierdzam, że w głosowaniu za przyjęciem wniosku opowiedziało się 13 posłów, 1 był przeciwny, a 2 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-99.3" who="#TadeuszSamborski">Rezultatem dzisiejszego posiedzenia i burzliwych obrad jest powołanie grupy roboczej w podanym składzie.</u>
<u xml:id="u-99.4" who="#TadeuszSamborski">O przeprowadzenie drugiego punktu porządku dziennego proszę pana posła A. Urbańczyka.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Przechodzimy do realizacji drugiego punktu porządku dziennego, to jest do rozpatrzenia informacji pana posła A. Halbera - przewodniczącego podkomisji do spraw Prawa prasowego, o pracach tej podkomisji. Proszę pana posła o przedstawienie informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#AdamHalber">Przypomnę, że pisemne sprawozdanie z działalności nadzwyczajnej podkomisji do spraw Prawa prasowego zostało państwu doręczone dwa tygodnie temu. Nie będę więc teraz szczegółowo powtarzał zawartych w nim treści.</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#AdamHalber">Jak sądzę, najważniejszym fragmentem tego sprawozdania dla naszych dzisiejszych obrad jest konkluzja zawarta w tym sprawozdaniu. W sprawozdaniu proponujemy, aby Komisja Kultury i Środków Przekazu podjęła decyzję o dalszych losach podkomisji nadzwyczajnej do spraw Prawa prasowego oraz o dalszych losach prac nad Prawem prasowym.</u>
<u xml:id="u-101.2" who="#AdamHalber">Chcę państwu przypomnieć, że nasza podkomisja została powołana dla spełnienia pewnych konkretnych określonych celów. Część tych celów już osiągnęliśmy. Mam na myśli np. propozycje do konstytucji, współpracę ze środowiskami, ustalenie pewnych strategicznych kierunków tworzenia nowego Prawa prasowego oraz współpraca z Ministerstwem Kultury i Sztuki.</u>
<u xml:id="u-101.3" who="#AdamHalber">Niestety, po kilkunastu miesiącach prac tej podkomisji okazało się, że Ministerstwo Kultury i Sztuki nie wykreowało takiego projektu. Prowadzone były różne badania i dyskusje w tym zakresie. W tym czasie pojawił się też projekt, umownie nazywany projektem Unii Wolności. Sytuacja mocno się skomplikowała.</u>
<u xml:id="u-101.4" who="#AdamHalber">Podczas tegorocznych intensywnych spotkań naszej podkomisji część członków opowiedziała się za tym, aby zamiast pisać nowe Prawo prasowe, znowelizować istniejące prawo. Na kolejnym spotkaniu, w gronie innych członków podkomisji, ta decyzja została podważona. Zdecydowaliśmy więc oddać los tej podkomisji i zakres jej działania w ręce Komisji Kultury i Środków Przekazu.</u>
<u xml:id="u-101.5" who="#AdamHalber">Pytanie brzmi następująco: czy rozwiązać podkomisję i zająć się jedynym na rynku projektem wiązanym z Unią Wolności? Z dyskusji w podkomisji wynika, że ten projekt musiałby być znacznie wzbogacony i przeredagowany. Z taką potrzebą zgadzają się członkowie podkomisji.</u>
<u xml:id="u-101.6" who="#AdamHalber">Drugą propozycją jest wniosek o podjęcie próby znowelizowania już istniejącego Prawa prasowego. Przyznam szczerze, że osobiście nie potrafię się jednoznacznie opowiedzieć za jedną z tych propozycji. Chętnie przyjąłem propozycję prezydium Komisji, aby los tych prac poddać osądowi Komisji Kultury i Środków Przekazu.</u>
<u xml:id="u-101.7" who="#AdamHalber">Przypomnę, że wszystkie dane statystyczne i przebieg prac podkomisji opisaliśmy w sprawozdaniu z prac podkomisji. Przedmiotem dzisiejszych obrad i decyzji Komisji powinna być natomiast odpowiedź na pytania, które przed chwilą postawiłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Dziękuję bardzo za te informacje. Kto chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#JanByra">Przyznaję, że po części jestem sprawcą całego zamieszania w tym punkcie obrad. Od pół roku zgłaszałem bowiem do prezydium Komisji wniosek o rozstrzygnięcie kwestii istnienia dwóch podkomisji ds. Prawa prasowego. Podkomisja, której przewodzi pan poseł A. Halber i w której miałem przyjemność z nim współpracować, podjęła próbę rozważenia 5 fundamentalnych spraw dotyczących dziennikarstwa. Dyskutowaliśmy o koncentracji mediów, o radzie prasowej, o udziale kapitału zagranicznego, o ochronie tajemnicy dziennikarskiej, a także o odpowiedzialności dziennikarza za ujawnienie tajemnicy państwowej. Mieliśmy świadomość wagi tych spraw. Ustaliliśmy, że w tym gronie trudno będzie osiągnąć zgodę nawet w podstawowych zagadnieniach. To pierwszy powód, który sprawił, że zgłosiłem swój wniosek.</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#JanByra">Drugi powód jest bardziej prozaiczny. Działa druga podkomisja ds. Prawa prasowego. Jest zgłoszony konkretny projekt tego prawa. W związku z tym można przecież z istniejącym projektem zrobić właściwie wszystko, można projekt Unii Wolności odrzucić, można go dowolnie przerobić itd. Ponawiam zatem swój wniosek o rozwiązanie podkomisji. Uważam natomiast, że wiele spostrzeżeń, materiałów i opinii prawnych, a także wiele konkretnych propozycji zapisów ustawowych, to wartość, którą trzeba spożytkować w tej drugiej podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Czy są inne wnioski w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#KonradNapierała">Rzeczywiście, od dłuższego czasu mamy do czynienia z dość skomplikowaną sytuacją. Nie bardzo wiadomo, czy ten parlament jest gotowy do przygotowania całościowych propozycji ustawodawczych w tej materii. Myślę, że powinniśmy w tej sprawie podjąć decyzję. Wydaje mi się, że istnienie tej drugiej podkomisji nie stanowi żadnej gwarancji, że Prawo prasowe zostanie uchwalone. Projekt Unii Wolności może przecież zostać odrzucony i zostaniemy w punkcie wyjścia.</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#KonradNapierała">Uważam, że sens działania tej podkomisji jest tylko wtedy, jeśli podejmiemy decyzję zobowiązującą podkomisję do przygotowania w określonym terminie nowelizacji istniejącego Prawa prasowego. Tylko wówczas, jako członek tej podkomisji, widzę sens jej dalszego działania. W innym przypadku podkomisję tę należy rozwiązać. Na ostatnim posiedzeniu podkomisji mówiliśmy, że rozwiązaniem najbardziej efektywnym, stwarzającym szansę osiągnięcia celu jest praca związana z nowelizacją istniejącego już Prawa prasowego. To będzie do przyjęcia zarówno przez Sejm, jak i przez środowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#WojciechBorowik">Chcę się przychylić do opinii mojego klubowego kolegi, pana posła K. Napierały. Opowiadam się za tym, aby tej podkomisji przekazać taki mandat z określonym terminem.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Myślę, że jednym z najważniejszych obowiązków Komisji Kultury i Środków Przekazu jest dopilnowanie, aby podkomisja, która została powołana po pierwszym czytaniu projektu zgłoszonego przez Unię Wolności, rozpoczęła swoją pracę. Ona przecież nie pracuje.</u>
<u xml:id="u-107.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Oczywiście pan poseł K. Napierała może mieć rację, że wniosek może zostać odrzucony i znajdziemy się w punkcie wyjścia. Nie bardzo jednak rozumiem, z czego się bierze takie założenie. Przecież projekt jest już po pierwszym czytaniu i nie został odrzucony, a został skierowany do trzech komisji. Trzy komisje wyłoniły podkomisję, która jednak nie pracuje. To jest zaniedbanie. Nie wykonujemy swoich obowiązków.</u>
<u xml:id="u-107.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Między odrzuceniem wniosku i projektu a jego modyfikacją jest ogromna różnica i wszystko w zasadzie jest możliwe. Gdyby miało nastąpić definitywne odrzucenie, to powinno ono nastąpić w wyniku pierwszego czytania. Wówczas Sejm mógł uznać, że projekt ten należy odrzucić w pierwszym czytaniu. Sejm jednak postanowił inaczej i skierował projekt do dalszych prac. Powinniśmy przystąpić niezwłocznie do wykonywania naszych obowiązków. Jeśli będziemy wiedzieć, jak się będą toczyły prace w podkomisji, która ma mandat całego parlamentu, a nie tylko jednej komisji, to będziemy wiedzieli, czy ten projekt nadaje się do dalszych rozstrzygnięć legislacyjnych.</u>
<u xml:id="u-107.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dopiero wówczas mogłaby być zgłoszona inicjatywa całej Komisji, która wskazałaby na możliwość podjęcia przez podkomisję samodzielnego trudu nowelizacji obecnego Prawa prasowego. Myślę, że taką decyzję powinna podjąć raczej Komisja niż podkomisja.</u>
<u xml:id="u-107.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Proponuję zatem przystąpić przede wszystkim do tych prac, do których jesteśmy zobowiązani przez cały parlament.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#AdamHalber">Działamy w dość trudnej sytuacji. Doświadczenia, które zbieraliśmy w ciągu dwóch lat, wskazują przede wszystkim na to, że w środowisku dziennikarskim panuje wielka niechęć do jakichkolwiek modyfikacji istniejącego Prawa prasowego. Dziś można w praktyce napisać w zasadzie wszystko. Nie istnieje żadne ciało, które może skutecznie wziąć w obronę osobę opisywaną czy pokrzywdzoną przez media. Na świecie takimi sytuacjami zajmują się albo rzecznicy, albo rady prasowe.</u>
<u xml:id="u-108.1" who="#AdamHalber">Związki skupiające dziennikarzy są skłócone. Brałem udział w sobotnim posiedzeniu warszawskiego oddziału Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. To ciało nie radzi sobie w zasadzie z reprezentowaniem środowiska. Sytuacja jest więc niezwykle skomplikowana. Można usłyszeć głosy, że najlepiej niczego nie ruszać. Co najwyżej zgodzić się można na drobną kosmetykę już obowiązującej ustawy.</u>
<u xml:id="u-108.2" who="#AdamHalber">Podzielam pogląd pani poseł I. Śledzińskiej-Katarasińskiej. Chcę jednak uspokoić pana posła K. Napierałę, że zamówienie przez nas opinii i recenzji mogłyby doprowadzić do nowelizacji obowiązującej ustawy jeszcze przed wakacjami.</u>
<u xml:id="u-108.3" who="#AdamHalber">Z drugiej strony zdaję sobie sprawę z faktu, że został zgłoszony projekt Unii Wolności. Prace nad tym projektem mogłyby się przedłużać do końca tej kadencji Sejmu.</u>
<u xml:id="u-108.4" who="#AdamHalber">Zawierzam mądrości naszej Komisji w tej sprawie. Myślę, że podejmie ona właściwą decyzję. Osobiście nie bardzo wiem, jakie rozwiązanie będzie najlepsze.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Zgłoszone zostały dwa wyraziste wnioski. Pierwszy wniosek dotyczy uznania funkcji powołanej przez naszą Komisję podkomisji za wyczerpaną. W przypadku przyjęcia takiego wniosku podziękujemy panu posłowi A. Halberowi za dotychczasową pracę. Myślę, że jedno z najbliższych posiedzeń Komisji będziemy mogli poświęcić rozważeniu problemu, czy podejmować nowy trud nad kształtem Prawa prasowego, czy też skoncentrować się nad pracą, do czego chce nas przekonać pani poseł I. Śledzińska-Katarasińska.</u>
<u xml:id="u-109.1" who="#AndrzejUrbańczyk">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła J. Byry o to, aby uznać trud podkomisji za zakończony, a jej misję za wypełnioną.</u>
<u xml:id="u-109.2" who="#AndrzejUrbańczyk">Kto z posłów jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
<u xml:id="u-109.3" who="#AndrzejUrbańczyk">Stwierdzam, że w głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 7 posłów, 2 było przeciwnych, a 3 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-109.4" who="#AndrzejUrbańczyk">Wniosek został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-109.5" who="#AndrzejUrbańczyk">Zwracam się do pana posła A. Halbera z prośbą o przyjęcie wyrazów podziękowania prezydium Komisji za kierowanie pracami tej podkomisji. Myślę, że odegrała ona ważną rolę także w środowiskach dziennikarskich. Stworzyła forum do wyrażania opinii na tematy i kwestie, którymi się zajmowała. Bardzo dziękuję za wypełnienie tego ważnego zadania.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#AdamHalber">Dziękuję bardzo za te słowa. Myślę, że fakt, iż kieruję także tą drugą podkomisją i to, że nabraliśmy wielkiej wiedzy i doświadczeń, z pewnością pozwoli zintensyfikować prace nad projektem, który umownie określiliśmy jako projekt Unii Wolności.</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#AdamHalber">Członków tej drugiej podkomisji, która się ostała, chcę poinformować, że będziemy teraz pracować bardzo intensywnie i będziemy się spotykać co dwa tygodnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Czy są jeszcze jakieś inne sprawy? Jeśli nie to chciałbym wszystkim podziękować za aktywny udział w dzisiejszym posiedzeniu. Jak widać, mieliśmy do czynienia z bardzo zawiłą materią.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#AndrzejUrbańczyk">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>