text_structure.xml
77.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#GrażynaStaniszewska">Zgodnie z uchwałą podjętą na poprzednim posiedzeniu, na tym posiedzeniu dokonamy wyboru prezydium Komisji. Zanim do tego dojdziemy, chciałam państwa poinformować, jakie prace czekają Komisję w najbliższym czasie oraz zdać sprawę z tego, co zrobiłam od ostatniego posiedzenia Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#GrażynaStaniszewska">Komisja otrzymała dokument pt.: Kierunki prywatyzacji na 1995 r. Do wszystkich resortów prowadzących prywatyzację wysłałam pismo z prośbą o wyjaśnienie, jaka polityka prywatyzacyjna będzie prowadzona przez dany resort i czym uzasadnia planowane dochody z prywatyzacji. Informacje te powinny spłynąć do Komisji do dnia 17 bm.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#GrażynaStaniszewska">Przed dyskusją w tej sprawie powinniśmy zakończyć ocenę realizacji kierunków prywatyzacji w roku bieżącym. Można mówić o przyszłości dopiero wówczas, gdy spojrzy się krytycznie na to, co zostało dotychczas zrobione. Mamy z tym pewien kłopot dlatego, że nie uzyskaliśmy od premiera satysfakcjonującej odpowiedzi w sprawie stanu realizacji załącznika nr 10 do ustawy budżetowej na 1994 r.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#GrażynaStaniszewska">Do marszałka Sejmu i Komisji wpłynął raport Najwyższej Izby Kontroli w sprawie kontroli Banku Śląskiego. Raport ten ma klauzulę „poufne”. Postaraliśmy się o egzemplarze dla wszystkich członków Komisji i będą one rozdawane za potwierdzeniem odbioru. Powinniśmy odbyć szybko debatę w sprawie oceny prywatyzacji Banku Śląskiego ze względu na jej konfliktowość. Nie otrzymaliśmy jeszcze żadnej odpowiedzi z prokuratury, do której również zwróciliśmy się w związku z prywatyzacją Banku Śląskiego. Prezydium komisji będzie musiało zastanowić się, czy debata może odbyć się na podstawie raportu NIK, czy należy poczekać na materiały z prokuratury.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#GrażynaStaniszewska">Jest jeszcze do załatwienia sprawa, która wyniknęła z posiedzenia wyjazdowego do Lubina. Postanowiliśmy wówczas, że Komisja zajmie stanowisko w sprawie restrukturyzacji spółki „Polska Miedź”. Przypominam, że został powołany zespół i nic nie stoi na przeszkodzie, aby rozpoczął on prace już dzisiaj i przygotował projekt stanowiska dla Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#GrażynaStaniszewska">Zadania, które Komisja powinna podjąć w najbliższym czasie, wskazują na to, że niezbędne jest natychmiastowe powołanie prezydium Komisji. Nie jest możliwe, aby ze względu na animozje wewnątrz koalicji, ucierpiał budżet państwa i program prywatyzacji na rok przyszły.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#GrażynaStaniszewska">Przystępujemy teraz do części zasadniczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WojciechBłasiak">Nie negując tego, co powiedziała pani przewodnicząca, składam wniosek formalny o przełożenie wyboru prezydium do czasu uzupełnienia składu Komisji Przekształceń Własnościowych o posłów z PSL i KPN.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy w tej sprawie jest odmienne zdanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#CzesławPogoda">Zgłaszam wniosek przeciwny. Tak, jak powiedziała pani przewodnicząca, dość tych animozji i dzisiaj powinniśmy rozwiązać kwestię wyboru przewodniczącego i pozostałych członków prezydium Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WładysławFrasyniuk">Popieram ten wniosek. W Komisji Przekształceń Własnościowych pracuje ten, kto chciał pracować. Źle stałoby się, gdybyśmy doraźnie zmieniali skład członków Komisji ze względu na wybór przewodniczącego.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#BogdanPęk">Nie odnoszę się do tych wniosków, natomiast chciałem przypomnieć, że w Komisji jest bardzo poważny dysparytet - jej skład nie odpowiada układowi sił politycznych w Sejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy pan poseł Błasiak proponuje konkretny termin, w którym miałoby się odbyć przełożone posiedzenie Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WojciechBłasiak">Może to być nawet najbliższy piątek, bo do tego czasu zostanie uzupełniony skład Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#GrażynaStaniszewska">Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem, aby przełożyć posiedzenie Komisji poświęcone wyborowi prezydium do czasu, aż Sejm uchwali zmiany w składzie Komisji.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#GrażynaStaniszewska">Kto jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#GrażynaStaniszewska">Wniosek został odrzucony stosunkiem głosów: 13 - za, 19 - przeciw, 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#GrażynaStaniszewska">Przystępujemy do wyboru przewodniczącego Komisji. Proszę o zgłaszanie kandydatur.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejBajołek">Nie zabieram głosu w tej sprawie, natomiast chciałbym zadać dwa pytania. Czy wnioskodawcy o usunięcie przedstawicieli środków masowego przekazu z poprzedniego posiedzenia Komisji mają ochotę zgłosić dzisiaj taki sam wniosek?</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#AndrzejBajołek">Drugie pytanie kieruję do pana marszałka Zycha. Czy Prezydium Sejmu dokonało interpretacji prawnej faktu złamania dysparytetu? Wprawdzie Sejm w głosowaniu wyraził wolę, aby Komisja obradowała w takim, jak obecnie składzie, ale nie zmienia to jednak faktu, że parytet nie jest zachowany, a zatem, czy dokonany dzisiaj wybór przewodniczącego nie będzie złamaniem zasad demokracji?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JózefZych">Po pierwsze, nikt nie postawił takiego problemu przed Prezydium Sejmu. Po drugie, Prezydium Sejmu wspólnie z Konwentem Seniorów na poprzednim posiedzeniu rozpatrzyło sprawę uzupełnienia składu komisji sejmowych w tym również wniosek Polskiego Stronnictwa Ludowego. Przyjęliśmy ustalenie, że w ciągu najbliższych trzech tygodni, komisje sejmowe nie będą uzupełnione. Prezydium Sejmu dostosowało się do tej decyzji.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JózefZych">Jeśli zaś chodzi o wewnętrzne sprawy Komisji, to oczywiście logika nakazuje, że jeśli od pewnego czasu składy Komisji nie były uzupełnione, kluby powinny zadbać, żeby nastąpiło uzupełnienie. Natomiast, jeśli obecnie skład Komisji jest taki, w jakim dotychczas pracowała, to nie ma przeszkody - regulamin nie zostanie złamany - do odbycia dalszej części posiedzenia, tej o której państwo zadecydowali w głosowaniu.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#JózefZych">Chciałbym uwagę państwa zwrócić na inną sprawę. Regulamin nie przewiduje instytucji pełniącego obowiązki przewodniczącego Komisji, ale ponieważ nie ma również zakazu, Prezydium Sejmu stoi na stanowisku, że dokonanie takiej regulacji było wolą Komisji.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#JózefZych">Prezydium Komisji jest organem Sejmu i w zasadzie to posiedzenie powinno zostać uzgodnione z Prezydium Sejmu. Ponieważ zostaliśmy zaproszeni - zaproszenie zostało przyjęte - ja uczestniczę w posiedzeniu, a zatem Prezydium Sejmu nie będzie robić problemu. Przypomnę tylko, że byłoby dobrze, gdyby w przyszłości tego typu sprawy były uzgadniane, a wtedy nie będzie jakichkolwiek zarzutów.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejBajołek">Mam jeszcze jedno pytanie do pana marszałka. Jeśli Komisja podejmie podobne działania, jak dzisiaj, za mniej więcej trzy tygodnie, po dokonaniu uzupełnienia składu Komisji o brakującą liczbę posłów dla uzyskania parytetu, to czy Prezydium Sejmu zastosuje podobną wykładnię?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JózefZych">O tym, czy przewodniczący i prezydium nadają się na dwa dni, tydzień, trzy tygodnie, miesiąc, pół roku lub rok - decydują komisja, a zatem, jeśli po wyborach uzupełniających padnie wniosek, aby przeprowadzić ponowne wybory, to nie ma przeszkody regulaminowej, aby go rozpatrzyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#GrażynaStaniszewska">Wracamy do zasadniczego tematu obrad. Proszę zgłaszać kandydatów na przewodniczącego.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejCzernecki">Chciałem zgłosić kandydata w osobie pana posła Frasyniuka, mojego klubowego kolegę, który niewątpliwie zna problemy prywatyzacji w Polsce. Ma on doświadczenie w pracy parlamentarnej, jak i w prowadzeniu prywatnego biznesu. Jestem głęboko przekonany, że wybór tego kandydata gwarantuje bezstronność w prowadzeniu obrad Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#KonradNapierała">Zgłaszam kandydaturę pana posła M. Króla, znanego mi z działalności w administracji państwowej i w Sejmie. Nie jest to jego pierwsza kadencja, i jeśli dobrze pamiętam, był on przewodniczącym komisji sejmowej. Spełnia on wszystkie wymogi formalne i dotyczące doświadczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MarekBorowski">Zgłaszam kandydaturę pana posła M. Olewińskiego, znanego w tej Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy są jeszcze inne kandydatury? Nie widzę. Czy ktoś się sprzeciwia zamknięciu listy? Nie ma sprzeciwu.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WiesławKossakowski">Proszę, aby pani przewodnicząca zapytała każdego kandydata, czy wyraża zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#GrażynaStaniszewska">Rzeczywiście, zapomniałam o tym wymogu formalnym.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#GrażynaStaniszewska">Czy pan poseł Frasyniuk wyraża zgodę na kandydowanie na przewodniczącego Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WładysławFrasyniuk">Zgadzam się.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy pan poseł Król wyraża zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MarianKról">Wyraziłbym zgodę, ale po uzgodnieniu z Klubem Parlamentarnym PSL. Chciałbym państwu wyjaśnić, że na posiedzeniu klubu odbyła się dyskusja, czy pan poseł Pęk ma być nadal przewodniczącym Komisji. Posłowie z PSL opowiedzieli się jednoznacznie za dalszym pełnieniem przez pana posła tej funkcji. Posiedzenie klubu jest wyznaczone na godz. 15 i dopiero wówczas mógłbym uzgodnić tę propozycję. Nie chciałbym kandydować bez decyzji klubu.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#GrażynaStaniszewska">Wybór przewodniczącego odbywa się w tej chwili. Czy pan poseł wyraża zgodę na kandydowanie na przewodniczącego Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MarianKról">Poproszę o 15-minutową przerwę.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#GrażynaStaniszewska">Nic nie stoi na przeszkodzie. Ogłoszę przerwę po uzyskaniu odpowiedzi przez ostatniego kandydata.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#GrażynaStaniszewska">Czy pan poseł Olewiński wyraża zgodę na kandydowanie na przewodniczącego Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#MarekOlewiński">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#GrażynaStaniszewska">Ogłaszam 15-minutową przerwę.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#komentarz">(Po przerwie.)</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#GrażynaStaniszewska">Czy pan poseł M. Król wyraża zgodę na kandydowanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MarianKról">Wyjaśniam, że w czasie przerwy zebrała się grupa posłów z PSL i w wyniku podjętych ustaleń, nie będę kandydował na stanowisko przewodniczącego Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#ArturSiedlarek">W związku z tym, że pan poseł nie wyraził zgody na kandydowanie, chciałbym zgłosić innego kandydata, posła B. Kaczmarka z Klubu Unii Pracy.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#ArturSiedlarek">Poseł B. Kaczmarek przez dwie kadencje był przewodniczący rady pracowniczej w Gdańskiej Stoczni Remontowej. Jako ekspert brał udział w pracach Sejmu X kadencji. Pełniąc tę rolę, uczestniczył w pracach podkomisji, która przygotowywała projekt ustawy o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Był współzałożycielem Banku Własności Pracowniczej i do czasu, kiedy został wybrany posłem, zasiadał w radzie tego banku.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#ArturSiedlarek">Pan poseł jest znawcą problematyki prywatyzacyjnej i zwolennikiem prywatyzacji rozsądnej. Jest gotów odpowiedzieć na bardzo szczegółowe pytania członków Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy pan poseł B. Kaczmarek zgłasza się kandydować na przewodniczącego Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#BogusławKaczmarek">Zgadzam się.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy są jeszcze inne kandydatury? Nie widzę. Zamykam listę kandydatów.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#GrażynaStaniszewska">Dokonamy wyboru przewodniczącego spośród trzech kandydatów, którymi są panowie posłowie: W. Frasyniuk, B. Kaczmarek i M. Olewiński.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#GrażynaStaniszewska">Zwracam się do kandydatów, aby sami spróbowali się przedstawić i powiedzieli w jaki sposób chcieliby prowadzić tę Komisję. Wydaje mi się, że po konflikcie, który zaistniał w tej Komisji, należałoby poznać koncepcję prowadzenia Komisji, jaką mają wszyscy trzej kandydaci. Wtedy wybór przewodniczącego byłby bardziej świadomy.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#GrażynaStaniszewska">Czy ktoś sprzeciwia się tej propozycji? Nie widzę. Proponuję, aby prezentacja odbyła się według kolejności alfabetycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WładysławFrasyniuk">Jestem zwolennikiem zdynamizowania procesów przekształceń własnościowych w Polsce. Trzeba podążyć śladem wszystkich krajów, zwłaszcza krajów środkowo-europejskich, które bardzo starannie dbają o to, aby ten proces był nie tylko prowadzony uczciwie, ale także był dynamiczny.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#WładysławFrasyniuk">W Polsce 50% dochodu narodowego wypracowuje sektor prywatny, ale ten sam sektor jest właścicielem 25% majątku państwowego przejętego w wyniku prywatyzacji. 75% przedsiębiorstw pozostaje w rękach państwowych. Zadaniem Komisji Przekształceń Własnościowych jest stwarzanie korzystnych warunków dla procesów przekształceń własnościowych, nie tylko z punktu widzenia polskiego kapitału, choć powinien on mieć preferencje, ale także chodzi o to, aby były korzystne warunki dla poważnego kapitału zagranicznego. Od powodzenia tej transakcji zależy stworzenie nowoczesnych miejsc pracy, wdrożenie nowoczesnych technologii, ale także byt ludzi zatrudnionych w przedsiębiorstwach sprywatyzowanych z udziałem obcego kapitału. Uważam także za istotne, by pomyśleć o takiej prywatyzacji, która da satysfakcję tym wszystkim, którzy pracują na rzecz tych przedsiębiorstw, tzn. sferze budżetowej: nauczycielom, naukowcom, instytutom badawczym, lekarzom, czy też urzędnikom, którzy wiele robią na rzecz polskiego przemysłu.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#WładysławFrasyniuk">Problem polskiej prywatyzacji polega nie tylko na korzystnym klimacie, ale także na przejrzystości tego procesu. Otóż wydaje mi się, że zamiast śledzić i tropić poszczególne afery, należałoby usuwać te zapisy w naszym ustawodawstwie, które powodują różne „furtki”, czy nieprzejrzystość przepisów. Zamiast spierać się o to, czy ta lub inna decyzja jest decyzją błędną, wadliwą, niezgodną z obowiązującym prawem, należy jasno i przejrzyście opracować kryteria, dzięki którym proces prywatyzacyjny stanie się bardziej przejrzysty i łatwiejszy do śledzenia, nie tylko przez Komisję Przekształceń Własnościowych, ale także przez obywateli.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#WładysławFrasyniuk">Myślę, że Komisja powinna się zająć systemowym zbadaniem poszczególnych ścieżek prywatyzacyjnych, by móc ocenić, która z nich jest najbardziej korzystna z punktu widzenia skarbu państwa, obywateli, czy zatrudnionych w sprywatyzowanych przedsiębiorstwach pracowników, a także, która z nich jest korzystna z punktu widzenia zarządzania przedsiębiorstwem. Trzeba zbadać, która z prywatyzacji czy kapitałowa czy pracownicza, powinna mieć korzystniejszy klimat, bo z punktu widzenia obywatela i państwa, jest prywatyzacją korzystniejszą.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy są pytania do pana posła Frasyniuka?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#StanisławBartoszek">Wszyscy członkowie Komisji wiedzę - nie wiedzą dziennikarze, bo byli wyproszeni na ostatnim posiedzeniu - głównym zarzutem stawianym przy odwołaniu pana posła B. Pęka był brak kompetencji i kwalifikacji. Chciałbym zapytać pana posła, jakie posiada kwalifikacje i merytoryczne przygotowanie do prowadzenia tak ważnej Komisji? Oprócz wiedzy nabytej w czasie pracy w Komisji, czy doświadczenia zawodowego, jest potrzebna znajomość podstawowych zasad prawa. Chciałbym więc usłyszeć, jakie kompetencje posiada pan poseł Frasyniuk do prowadzenia i przewodniczenia tej Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#WładysławFrasyniuk">Nie mam nawet tytułu honorowego magistra, więc tym bardziej nie mam tytułu doktora czy profesora, ale chcę powiedzieć, że nie mam z tego powodu żadnych kompleksów. Po pierwsze, wywodzę się z dużego pracowniczego ruchu, który był nie tylko motorem przekształceń systemowych, ale również gospodarczych. Odszedłem z „Solidarności”, a nie wyrzucono mnie, głównie z tego powodu, że byłem zwolennikiem aktywnego podejścia związków zawodowych do procesów przekształceń własnościowych. Uważałem, że w interesie związków zawodowych jest aktywne uczestnictwo w programie restrukturyzacji, zwłaszcza przedsiębiorstw państwowych.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#WładysławFrasyniuk">Prowadzę prywatną firmę transportową, która drugi rok z rzędu jest firmą rentowną, czyli przynosi zysk. Mówiąc krótko, mam jakieś kwalifikacje, skoro ta firma utrzymuje się ponad powierzchnią, pomimo trudnych rynkowych warunków.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#WładysławFrasyniuk">Sądzę, że jestem człowiekiem, który potrafi stworzyć zespół. Uważam za niezwykle istotną wewnętrzną integrację zespołu, który potrafi ze sobą współpracować. Uważam, że nie tylko byłbym w stanie współpracować np. z panem posłem Pękiem - między nami nie ma konfliktów personalnych, możemy się różnić, jeśli chodzi o podejście merytoryczne - ale także, jak sądzę, jestem osobą znaną w środowisku gospodarczym i potrafiłbym pozyskać dla Komisji przedstawicieli środowisk, które aktywnie uczestniczą w procesie przekształceń własnościowych w sposób praktyczny.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#WładysławFrasyniuk">Sądzę, że udałoby mi się stworzyć zespół niekwestionowanych ekspertów, czy też grono ludzi, którzy pomogli by Komisji w podejmowaniu trudnych decyzji. Trudnych dlatego, że na ustawodawstwo w niewielkim stopniu mają wpływ ci, którzy korzystają z ustaw w codziennej praktyce. Starałbym się pozyskać dla Komisji przedstawicieli takich środowisk, jak: Krajowa Izba Gospodarcza, Business Center Club, stowarzyszenie doradców, stowarzyszenie syndyków czy likwidatorów firm państwowych. Są to te środowiska, które korzystają z owoców naszej pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#BronisławKaczmarek">Przychodząc do tej Komisji spodziewałem się, że wcześniej czy później wystąpi taka kryzysowa sytuacja, jaka zaistniała obecnie, ponieważ są różne poglądy na prywatyzację i na to, co dotychczas zostało dokonane. Należę do tych osób, które twierdzą, że w Polsce prywatyzacja ma swoje dobre i złe strony. Nigdy rzeczywistości podzielić jedną linię na „czarne i białe”. Także w przypadku prywatyzacji nie można powiedzieć, że wszystko jest źle lub że wszystko jest dobrze. Uważam, iż wiele rzeczy stało się dobrych, wiele złych, ale też wiele można poprawić.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#BronisławKaczmarek">Za główną wadę ustawy o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych uważam mechanizm, który powoduje, że wszystkie decyzje leżą w rękach administracji. Moim zdaniem, za mało jest miejsca dla aktywności zarządów przedsiębiorstw, pracowników, którzy pracują w przedsiębiorstwach. Uważam, że rolą administracji powinno być strzeżenie interesu skarbu państwa i zatwierdzanie projektów prywatyzacyjnych.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#BronisławKaczmarek">Jeśli zaś chodzi o pracę Komisji, wydaje mi się, że należy doprowadzić do takiej sytuacji, by członkowie Komisji mieli komfort, słuchając jak spierają się eksperci reprezentujący różne punkty widzenia i ważąc argumenty oraz ich zasadność, podejmowania decyzji. Wydaje mi się, że niepotrzebnie na forum tej Komisji wdaliśmy się w spory interpersonalne. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie unikniemy sporów merytorycznych, ponieważ mamy różne poglądy. Klucz leży w zasileniu Komisji ekspertami, choć wiem, że jest to trudna sprawa, gdyż ciągle w Polsce, a sądzę, że także na świecie, nie ma niepodważalnych autorytetów jeśli chodzi o prywatyzację. Ten proces jest stosunkowo nowy, zwłaszcza przeprowadzany na tak masową skalę, jak w Polsce.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#BronisławKaczmarek">Podobnie, jak pan poseł Frasyniuk uważam, że prezydium Komisji powinno tworzyć zespół, bo tylko działalność zespołowa może zapewnić kulturalną i konstruktywną wymianę poglądów. Tak, aby ta Komisja mogła spełniać swoją rolę ustawodawczą i kontrolną, co bardzo mocno chciałbym podkreślić.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy są pytania do pana posła Kaczmarka? Nie ma pytań. W tej sytuacji, proszę pana M. Olewińskiego o prezentację.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#MarekOlewiński">Uprzedzając ewentualne pytania, chciałbym powiedzieć kilka słów o sobie. Z wykształcenia jestem ekonomistą. Ukończyłem Akademię Ekonomiczną w Poznaniu. 20 lat pracowałem w przedsiębiorstwie przemysłowym we Włocławku, rozpoczynając pracę od stażysty. Pracowałem później na różnych stanowiskach. 5 lat byłem dyrektorem ekonomicznym, a po wygraniu konkursu, 5 lat byłem dyrektorem naczelnym. Na ówczesne czasy, przedsiębiorstwo którym kierowałem, funkcjonowało bardzo dobrze.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#MarekOlewiński">W 1992 r. zdałem egzamin na członka rad nadzorczych jednoosobowych spółek skarbu państwa. Zasiadałem w spółce w Żychlinie, z czego musiałem zrezygnować, gdy zostałem wybrany posłem. W latach 1985–90 byłem członkiem rady nadzorczej w Przedsiębiorstwie Handlu Zagranicznego „Uniwersal”. W ubiegłym roku wolą Sejmu zostałem wybrany na członka Komisji Selekcyjnej i miałem wielką przyjemność pracować w tej Komisji przez pół roku, gdzie - jak sądzę - zdobyłem duże doświadczenie w zakresie spraw związanych z przekształceniami własnościowymi - ogólnie mówiąc.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#MarekOlewiński">Jeśli zostałbym wybranym przewodniczącym Komisji, chciałbym, aby Komisja Przekształceń Własnościowych pod moim przewodnictwem pracowała w sposób usystematyzowany. Wyobrażam sobie, że prezydium zaproponowałoby Komisji plan pracy na najbliższą i nieco dalszą przyszłość. W tym planie pracy musiałyby się znaleźć wszystkie sprawy związane z porządkowaniem prawa regulującego procesy przekształceń własnościowych w naszym kraju. Wiele regulacji wymaga aktualizacji, a wiele musi powstać od podstaw.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#MarekOlewiński">Wyobrażam sobie ścisłą współpracę Komisji z innymi komisjami sejmowymi, czego dotychczas nie było, jak również ścisłą współpracę z klubami parlamentarnymi funkcjonującymi w Sejmie.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#MarekOlewiński">Uważam, że nie ma odwrotu od prywatyzacji, natomiast powinna ona być rozsądna i bardzo spokojnie postępująca. W sumie, prywatyzacja jest to czynnik napędzający wzrost gospodarczy w naszym kraju, czego wybitnie dowodzą lata minione.</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#MarekOlewiński">Bardzo dużą uwagę należałoby zwrócić na prywatyzację pracowniczą, tzn. na rolę i udział pracowników w prywatyzacji i ich współudział w zarządzaniu podmiotami gospodarczymi.</u>
<u xml:id="u-40.6" who="#MarekOlewiński">Jeśli będą pytania, to bardzo chętnie na nie odpowiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#WiesławKossakowski">Czy fakt, że minister przekształceń własnościowych wywodzi się z Klubu SLD i pan poseł wywodzi się z tego klubu, uważa pan za pozytywny czy negatywny?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#MarekOlewiński">Uważam, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby z tego samego ugrupowania był minister i przewodniczący komisji sejmowej. Praca w komisji jest pracą kolektywną, a nie tylko przewodniczącego. Decyzje są podejmowane w głosowaniu, głosami większości. Poza tym w Sejmie istnieją takie sytuacje, bo np. minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej oraz przewodniczący Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej są z tego samego ugrupowania i nic się złego z tego powodu nie dzieje.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#GrażynaStaniszewska">Sądzę, że państwo dokładnie wiecie, co oferują Komisji trzej kandydaci.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#GrażynaStaniszewska">Procedurę wyboru prezydium komisji reguluje art. 21 Regulaminu Sejmu. W ustępie 3 czytamy: „Komisja powołuje i odwołuje członków prezydium w głosowaniu jawnym, większością głosów”.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#GrażynaStaniszewska">Ponieważ mamy trzech kandydatów, głosowanie odbędzie w dwóch turach. Proponuję, aby do drugiej tury przeszło dwóch kandydatów, którzy uzyskają największą liczbę głosów. Zwycięzca w drugiej turze zostanie przewodniczącym Komisji.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#GrażynaStaniszewska">Czy są inne wnioski?</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#MarekBorowski">Warunki do głosowania są dość trudne - mała sala, duża liczba członków Komisji, przedstawiciele mass mediów oraz goszczący na naszym posiedzeniu członkowie innych komisji. Dlatego proponuję tryb, stosowany już w Sejmie, który pozwala uniknąć podejrzeń, że ktoś głosował dwa razy na dwóch różnych kandydatów.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#MarekBorowski">Ten tryb spełnia warunek jawności głosowania, ponieważ sekretarz odczytuje nazwiska członków Komisji, ci zaś oświadczają, czy są za, przeciw lub wstrzymują się od oddania głosu. W ten sposób możemy głosowanie przeprowadzić jednocześnie, bo każdy poseł będzie głosował na każdego z trzech kandydatów. Przyjmując, że mamy trzech kandydatów, osoba wyczytana powie, jak głosuje na każdego z nich.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#MarekBorowski">Po podsumowaniu wyników tak przeprowadzonego głosowania możemy mieć następujące rezultaty: 1) żaden z kandydatów nie otrzyma więcej głosów za, niż przeciw, a to oznacza, że nie uzyska on większości głosów. Wówczas nikt nie zostaje przewodniczącym i możemy przejść do wyłonienia nowych kandydatów, 2) jeden z tych kandydatów otrzyma więcej głosów za niż przeciw i wówczas on zostaje przewodniczącym, 3) jest dwóch kandydatów, którzy otrzymali więcej głosów za niż przeciw i wybrany zostanie ten, który uzyskał najwięcej głosów za.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#MarekBorowski">Moja propozycja oznacza głosowanie jawne, które nie powinno budzić wątpliwości i uchroni nas od wszelkich protestów dotyczących tego, czy głosowanie było prawidłowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#GrażynaStaniszewska">Jest pewien problem. Otóż może być tak, że te same osoby, w różnych głosowaniach oddadzą głos za. Tym samym jedna osoba odda głos pozytywny na trzech kandydatów.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#MarekBorowski">Tego przypadku pani przewodnicząca nie uniknie, jeżeli będziemy głosowali przez podniesienie ręki. Wtenczas już zupełnie nie będziemy wiedzieli, kto ile razy głosował za. Jedynym sposobem na uniknięcie takiej sytuacji jest głosowanie jawne, przeprowadzone w trybie, który zaproponowałem.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#MarekBorowski">Proszę pana marszałka, aby wypowiedział się w tej sprawie, bo jeśli mielibyśmy głosować inaczej, to wtenczas musielibyśmy mieć inne warunki do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#GrażynaStaniszewska">Pan poseł proponuje głosowanie jawne, imienne. Otóż tego regulamin Sejmu nie przewiduje, ale też nie zakazuje. Gdyby Komisja zdecydowała się na ten tryb głosowania, to sądzę, że można by było go przeprowadzić w sposób bardziej prosty przy użyciu kart do głosowania.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#GrażynaStaniszewska">Proszę, by państwo ustosunkowali się do propozycji mojej i pana posła Borowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#SławomirSzatkowski">Pan poseł przedstawił bardzo zawiłą procedurę. Obawiam się, że pogubimy się w niej. Jestem za tym, by głosować tradycyjnie, tzn. kolejno na poszczególnych kandydatów.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#KrzysztofKamiński">Jestem członkiem Komisji Sprawiedliwości. Propozycja pana posła Borowskiego jest logiczna, ale nie do przyjęcia z jednego prostego względu. Przy dwóch turach głosowań posłowie mają możliwość ponownego głosowania za na jednego z dwóch kandydatów. Propozycja pana posła zmierza do tego, aby poseł mógł oddać jeden głos na jednego kandydata. Z tego powodu, proszę tej propozycji nie przyjmować.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#MarekBorowski">To, co powiedział pan poseł Kamiński ma pewien sens. Zgadzam się, że może być także tego typu układ, nie mniej jednak obstaję przy tym, aby głosowanie było jawne, a to dlatego byśmy już nie stworzyli sobie atmosfery podejrzeń, kto głosował, ile osób głosowało itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#GrażynaStaniszewska">Regulamin Sejmu nakazuje, by głosowanie było jawne, natomiast panu posłowi chodzi o głosowanie imienne.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#MarekBorowski">Chodzi mi o to, aby głosowanie było jawne przez odczytanie nazwisk członków Komisji. Każdy poseł oświadcza czy jest za, przeciw czy wstrzymuje się od głosu. Kwestię drugiej tury głosowania, po wykluczeniu kandydata, który otrzyma najmniejszą liczbę głosów za, możemy rozstrzygnąć w głosowaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#StanisławBartoszek">Nie można pisać regulaminu dla jednego głosowania. W tej chwili obowiązuje regulamin Sejmu i w art. 21 ust. 2 jest wyraźnie napisane, że Komisja powołuje i odwołuje członków prezydium w głosowaniu jawnym, większością głosów. W związku z powyższym, jestem przeciwny wnioskowi pana posła Borowskiego. Nie można przeprowadzać nie wiadomo jakiego głosowania. Inaczej możemy głosować tylko wówczas, kiedy zmienimy regulamin Sejmu. W tej chwili jest obowiązujące prawo i nie możemy go łamać.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#WojciechBłasiak">W tej sytuacji, proszę o wykładnię Biura Legislacyjnego KS.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#GrażynaStaniszewska">Pan poseł Borowski zwracał się do pana marszałka o opinię. Do tej prośby także ja się dołączam.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#JózefZych">Pan poseł Kamiński mówił o problemie merytorycznym - zaraz do tego dojdę - ale jest także problem formalny.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#JózefZych">Pierwsze pytanie: co to jest głosowanie jawne? Pan poseł Bartoszek słusznie powiedział, że o głosowaniu jawnym jest mowa w art. 21 ust. 2, ale o takim głosowaniu rozstrzyga również i określa art. 113 regulaminu Sejmu. Ustęp 2 mówi: „Głosowanie jest jawne i odbywa się przez: 1) podniesienie ręki, przy równoczesnym wykorzystaniu urządzenia, 2) użycie karty do głosowania z podpisanym imieniem i nazwiskiem”. Zatem, zgodnie z regulaminem, głosowanie jawne może odbywać się na dwa sposoby. Pan poseł Borowski zgłosił trzeci sposób.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#MarekBorowski">Wycofuję proponowany przeze mnie tryb głosowania przez odczytywanie nazwisk członków Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#JózefZych">Pozwoli pan poseł, że jednak ustosunkuję się do tego trybu, abyśmy wiedzieli, jak powinno się głosować. Głosowanie jawne imienne mogłoby się odbyć, ale musiałby być spełniony wymóg zgłoszenia takiego wniosku przez 30-posłów itd. W tym trybie głosowanie musiałoby się odbyć 3-krotnie, co nam niczego nie rozwiązuje.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#JózefZych">Pan poseł zaproponował techniczne rozwiązanie głosowania jawnego, jest ono alternatywą dla rozwiązania polegającego na podniesieniu ręki do góry. Regulamin nic nie mówi o odczytywaniu nazwisk z listy, ale podniesienie ręki zmierza do tego samego, tzn. do ustalenia, kto oddał głos.</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#JózefZych">Odnosząc się do merytorycznego aspektu propozycji pana posła, chcę powiedzieć, że pan poseł Kamiński ma rację. Ten tryb odbiera członkowi Komisji możliwość zastanowienia się po pierwszej turze, jak ma głosować w drugiej turze.</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#JózefZych">Proponuję, byśmy nie gmatwali sprawy i w związku z tym proponuję wyznaczyć sekretarzy, którzy policzą głosy w głosowaniu jawnym przez podniesienie ręki do góry.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#MarekBorowski">Czy pan marszałek może się odnieść do mojej pierwszej propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#JózefZych">Uważam, że głosowanie przez pytanie, kto jest za pierwszym kandydatem, kto jest za drugim, kto za trzecim, byłoby nieregulaminowe. Natomiast regulamin nic nie mówi o głosowaniu imiennym poprzez odczytywanie nazwisk członków Komisji, a więc nie byłoby to niezgodne z regulaminem, z tym, że zostałby wprowadzony nowy sposób sprawdzania.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#JózefZych">W tak skomplikowanej sytuacji, w jakiej znalazła się ta Komisja, aby nikt nie zarzucił, iż zostały popełnione błędy, proponuję wyznaczyć sekretarzy, którzy policzą głosy. Jeżeli natomiast byłaby wątpliwość, czy rękę podniósł poseł uprawniony do głosowania, to można go zapytać, czy jest członkiem tej Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#MarekBorowski">W świetle wyjaśnień pana marszałka stawiam wniosek, aby głosowania odbywać kolejno, przy założeniu, że może być druga tura głosowania. Celem uniknięcia wszelkich nieporozumień, proponuję, aby głosowanie odbywało się przez odczytywanie nazwisk.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#GrażynaStaniszewska">Są już przygotowane karty do głosowania. Uważam, że ta forma jest prostsza od głosowania imiennego. Także ona pozwala na sprawdzenie, czy głosowali tylko członkowie Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#JózefZych">Jeśli miałby być przyjęty tryb inny niż wynikający z art. 113 regulaminu Sejmu, to proszę, aby w tej sprawie była decyzja Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#MarekBorowski">Sądzę, że głosowanie przy pomocy kart do głosowania, jest ze względów technicznych mniej wygodne. Niepotrzebnie powstanie zamieszanie, skoro sekretarz może odczytać nazwiska, każdy poseł wstanie i powie, czy głosuje za, przeciw, czy wstrzymuje się od głosu. W ten sposób możemy szybko przeprowadzić głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#GrażynaStaniszewska">Rozumiem, że pan poseł Borowski wycofał pierwszą część wniosku i popiera dwie tury głosowania, przy czym do drugiej tury przechodzi dwóch kandydatów, którzy otrzymali największą liczbę głosów. Zwycięzca drugiej tury jest przewodniczącym Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#JózefZych">Pod jednym warunkiem, że w pierwszym głosowaniu żaden z kandydatów nie dostanie większości głosów.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#GrażynaStaniszewska">Nie rozumiem, o jakiej większości głosów mówi pan marszałek.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#JózefZych">Mogłoby się zdarzyć, to o czym pani mówi, gdyby dwóch kandydatów dostało równą liczbę głosów. Druga tura głosowania będzie niepotrzebna, jeśli jeden kandydat dostanie bezwzględną większość głosów.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#GrażynaStaniszewska">Wybór przewodniczącego Komisji odbywa się zwykłą większością głosów.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#JózefZych">Użyłem celowo zwrotu „bezwzględna większość głosów”. Oczywiście chodziło mi o zwykłą większość głosów, ale taką, która przesądza wynik głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#GrażynaStaniszewska">Jest to zupełnie inny tryb od tego, który ja zaproponowałam. Chodzi mi o to, aby tak jak powiedział pan poseł Kamiński, posłowie mogli po pierwszej turze, przerzucić swój głos na innego kandydata. Dlatego proponowałam, aby w każdym przypadku była druga tura, do której przechodzi dwóch kandydatów, którzy uzyskali największą liczbę głosów. Wówczas posłowie, którzy w pierwszej turze głosowali na kandydata, który otrzymał najmniejszą liczbę głosów, mają szansę opowiedzieć się za którymś z dwóch pozostałych kandydatów. Natomiast pan marszałek proponuje, iż od razu głosujemy alternatywnie i spośród trzech kandydatów, wybrany zostaje w ten, który uzyska największą liczbę głosów. W tej sytuacji na przewodniczącego może zostać wybrany także kandydat, który uzyskał przewagę jednego głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#AndrzejBajołek">Odnoszę wrażenie, że wszyscy członkowie tej Komisji po raz pierwszy będą głosować, a przecież część posłów już jest posłami trzeciej z kolei kadencji.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#AndrzejBajołek">W określony sposób dokonano odwołania prezydium Komisji i proszę zastosować tą samą procedurę przy głosowaniu na nowego przewodniczącego Komisji. W głosowaniu jawnym przez podniesienie ręki decydowaliśmy o znacznie poważniejszych sprawach.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#MaciejManicki">Wbrew pozorom sprawa jest bardzo prosta. Mamy trzech kandydatów i na każdego z nich powinniśmy głosowań osobno. Pan marszałek słusznie powiedział, że jeśli któryś z nich otrzyma więcej głosów za niż głosów przeciwnych, to zostanie wybrany na przewodniczącego Komisji już w pierwszej turze. Jeżeli taka sytuacji nie wystąpi, to do drugiej tury przejdzie dwóch kandydatów, którzy otrzymali największą liczbę głosów za.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#MaciejManicki">Pan poseł Borowski zaproponował - nazwijmy to - tego rodzaju usprawnienie, że jeśli odbędzie się głosowanie za panem posłem Frasyniukiem, to każdy z posłów powie: za, przeciw, wstrzymuję się od głosu. Te głosy zostaną odnotowane, zliczone i na tej podstawie zostanie ustalony wynik głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#KonradNapierała">Po wysłuchaniu tych propozycji wydaje mi się, że najbardziej klarownym i czytelnym jest następujący tryb. W pierwszej turze każdy poseł oddaje jeden głos na konkretnego kandydata. Ci z nich, którzy otrzymają najwięcej głosów przechodzą do następnej tury, po czym odbywa się ponowne głosowanie. Zostaje przewodniczącym ten kandydat, który otrzyma bezwzględną ilość głosów.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#JózefZych">Proszę sobie odpowiedzieć na pytanie: ilu wybieracie przewodniczących? Odpowiedź brzmi: jednego. Następne pytanie: ilu jest kandydatów? Odpowiedź brzmi: trzech. Ile każdy z członków Komisji ma głosów? Odpowiedź brzmi: jeden.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#JózefZych">Jest oczywiste, że pierwszy wynik, jeżeli jest pozytywny, przesądza o wyborze przewodniczącego. Proszę pamiętać, że każdy z państwa ma jeden głos, a nie trzy głosy.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#KrzysztofKamiński">Proponuję, aby pani przewodnicząca wykonała trzy kroki. Po pierwsze, ustaliła ilość członków Komisji obecnych na posiedzeniu. Po drugie, powiedziała, ile głosów stanowi większość przy tym quorum. Po trzecie, przeprowadziła głosowanie w sposób następujący: ten z trzech kandydatów, który uzyska większość, zostaje przewodniczącym Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#MałgorzataOstrowska">Przy tym trybie głosowania nie trzeba ustalać progów większości. Drugi punkt, o którym mówił pan poseł Kamiński, nie wchodzi w grę.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#MarekBorowski">Zgodnie z regulaminem, każdy poseł jest uprawniony do uczestniczenia w posiedzeniu każdej komisji sejmowej i może zabierać głos, ale w sprawach merytorycznych. Natomiast mam prośbę, aby pan poseł Kamiński nie zabierał więcej głosu w sprawie formalnej. Nie jest bowiem członkiem tej Komisji, a to, że jest członkiem Komisji Sprawiedliwości, nie stanowi żadnego argumentu. Gdyby był przewodniczącym Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, moglibyśmy podyskutować.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#MarekBorowski">Proponuję, aby wstępnie przegłosować, czy jest zgoda Komisji na to, abyśmy głosowali przez odczytywanie nazwisk. Jeżeli to przesądzimy, to powinniśmy przejść do następnych ustaleń, gdyż w tej chwili dyskutujemy o wszystkim. W przypadku, gdy Komisja opowie się za głosowaniem przy użyciu kart do głosowania, to zastosujemy taki tryb. Natomiast jeśli także ten tryb zostanie odrzucony, to zostaje nam głosowanie przez podniesienie ręki.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#GrażynaStaniszewska">Jest to sprawa mniej istotna, ponieważ ma ona charakter techniczny.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#JacekPiechota">Jestem tego samego zdania. Na razie spieramy się, co do interpretacji zapisu regulaminowego o uzyskaniu większości przez kandydatów. Moim zdaniem, większość jest wówczas, gdy głosów za jest więcej niż głosów przeciw, ale ta sytuacja odnosi się do jednego kandydata, podczas gdy mamy rozstrzygnąć, który z trzech kandydatów zostanie przewodniczącym Komisji. Interpretacja przedstawiona przez pana marszałka w tej sprawie prowadzi do tego rodzaju sytuacji, że jeżeli dwóch kandydatów uzyska po 10 głosów, a trzeci 11 głosów, to ten zostaje przewodniczącym Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#JózefZych">Oczywiście, tak powinno być.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#JacekPiechota">Moim zdaniem, nie. Wprawdzie trzeci kandydat uzyskał 11 głosów, ale 20 głosów (2x10) było przeciwko niemu. Nie uzyskał więc większości głosów.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#JacekPiechota">Moim zdaniem, w tej sytuacji powinniśmy przejść do drugiej tury i wybrać jednego spośród tych kandydatów, którzy uzyskali najwięcej głosów.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#JózefZych">Pan poseł przypisał mi coś, czego ja nie powiedziałem. Stwierdziłem wcześniej, że najpierw powinna być zachowana zasada większości, a następnie odniosłem się do drugiej tury głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#GrażynaStaniszewska">Jeżeli dobrze rozumiem, to zostały zgłoszone dwie propozycje. Pierwszą ja zgłosiłam, aby zawsze była druga tura, tak jak w wyborach prezydenckich.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#JacekPiechota">Jeżeli w pierwszej turze kandydat uzyska więcej głosów niż uzyskało ich w sumie dwóch kandydatów, to zostaje wybrany na przewodniczącego Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#GrażynaStaniszewska">Proszę mi dać możliwość wyjaśnienia na czym polegają dwie zgłoszone propozycje. Zgodnie z moją propozycją do drugiej tury głosowania przechodzą ci kandydaci, którzy uzyskają największą liczbę głosów w pierwszej turze. Druga tura rozstrzyga o wyborze przewodniczącego Komisji.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#GrażynaStaniszewska">Druga propozycja polega na tym, że jeżeli w pierwszej turze jedna z osób uzyska większą liczbę głosów niż dwie pozostałe, to ta zostaje przewodniczącym Komisji. Wówczas nie ma drugiej tury wyborów.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#JacekPiechota">Przewaga jednego kandydata jest nad sumą głosów, które uzyskali dwaj pozostali kandydaci.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#MarekBorowski">Jeżeli przyjmiemy rozwiązanie, że w pierwszej turze eliminujemy jedną osobę, to wówczas zasada mówiąca o większości głosów, nie musi mieć zastosowania. Ta zasada musi być zastosowana przy ostatecznym wyborze przewodniczącego.</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#MarekBorowski">W związku z tym propozycja może być następująca: w pierwszej turze każdy oddaje swój głos na jednego z kandydatów. Dwóch, którzy uzyskali najwięcej głosów przechodzą do następnej tury. Dopiero w tej turze jest głosowanie za i przeciw. Ten z dwóch kandydatów, który uzyska więcej głosów za niż przeciw, zostaje przewodniczącym Komisji. Jeśli natomiast obaj kandydaci nie uzyskają tak rozumianej większości głosów, to żaden z nich nie zostaje przewodniczącym Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#GrażynaStaniszewska">Wraca pan poseł do swojej wstępnej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#PawełSaar">Regulamin mówi wyraźnie, że wybór zostaje dokonany wówczas, jeżeli kandydat uzyskał większość głosów. Wobec tego proponuję następujący sposób głosowania. Pani przewodnicząca zadaje trzy pytania: kto jest za, kto przeciw, kto wstrzymał się od głosu i powtarza je przy każdym kandydacie. Jeżeli kandydat nie uzyskał większości głosów, to odpada. Taka sytuacja może wystąpić w odniesieniu do drugiego i trzeciego kandydata i dopiero w tym momencie zarządzamy drugą turę głosowania. Natomiast nie może być tak, że ten, kto uzyskał większą liczbę głosów, wchodzi do drugiej tury głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#SławomirSzatkowski">Jeżeli w pierwszym głosowaniu kandydat uzyska 50% plus 1 głos, to automatycznie zostaje przewodniczącym i nie ma drugiej tury.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#SławomirSzatkowski">Zaproponowane przez pana posła Borowskiego „usprawnienie” sprowokowało tylko dyskusję i straciliśmy czas. Dawno już mogliśmy przeprowadzić głosowanie metodą tradycyjną.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#AndrzejCzernecki">Zgadzam się z moim przedmówcą. Dodam jeszcze, że zaproponowana przez pana posła Borowskiego metoda faworyzuje tych kandydatów, na których będziemy głosowali w drugiej i trzeciej kolejności. Posłowie, którzy w jakiś sposób głosowali na pierwszego kandydata, mogą później zmienić zdanie i głosować lepiej lub gorzej na drugiego i trzeciego kandydata. Pan poseł Borowski bardzo dobrze o tym wie.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#GrażynaStaniszewska">Cały czas mamy dwie propozycje. Czy pan marszałek mógłby się do nich ustosunkować?</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#JózefZych">Od samego początku chodzi o to samo. Jest bezsporne, że muszą być trzy głosowania. W sprawie interpretacji wyników tych głosowań zasięgniemy opinii dyrektora Biura legislacyjnego KS, który przybędzie na to posiedzenie. Do tego czasu możecie państwo przeprowadzić pierwszą turę głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#GrażynaStaniszewska">Członkowie Komisji muszą wiedzieć, jaki będzie następny krok.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#MarekBorowski">Skoro pan poseł Czernecki zgłosił uwagę, że posłowie mogą się sugerować wynikami głosowania na pierwszego kandydata, zatem wybierzmy rozwiązanie polegające na głosowaniu przy użyciu kart do głosowania. Wtenczas nikt niczym nie będzie się sugerował, bo każdy otrzyma kartę z trzema nazwiskami kandydatów i przy nazwisku napisze: za, przeciw, wstrzymałem się od głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#StanisławBartoszek">Mam dla Komisji wniosek aby przywrócić poprzednie prezydium, bo tracimy czas na dyskusję, z której nic nie wynika.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#GrażynaStaniszewska">Sądzę, że jednak sprawa jest bezsporna. Jeżeli którykolwiek z trzech kandydatów otrzyma w pierwszym głosowaniu więcej niż 50% plus jeden głosów, to będzie miał więcej głosów za, niż przeciw.</u>
<u xml:id="u-98.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: Kandydat na przewodniczącego musi uzyskać zwykłą większość, a nie bezwzględną większość.)</u>
<u xml:id="u-98.2" who="#GrażynaStaniszewska">Możemy ustalić, że jeżeli kandydat uzyska 50% plus jeden głos, to zostaje przewodniczącym Komisji.</u>
<u xml:id="u-98.3" who="#komentarz">(Głosy z sali: Nie.)</u>
<u xml:id="u-98.4" who="#GrażynaStaniszewska">Jeżeli ta formuła jest kwestionowana, to nadal zostają dwie propozycje. Jedna polega na dwustopniowych eliminacjach i przewodniczący jest wybierany w drugiej turze głosowania. Druga propozycja - ten kandydat, który otrzyma zwykłą większość głosów w pierwszym głosowaniu, zostaje przewodniczącym.</u>
<u xml:id="u-98.5" who="#GrażynaStaniszewska">Czy jest jeszcze trzecia propozycja? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-98.6" who="#GrażynaStaniszewska">Czy mogę prosić kogoś z Biura Legislacyjnego KS, by wyraził swoją opinię w sprawie tak sformułowanych wniosków. Czy mogę poddać je pod głosowanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">W pierwszej kolejności powinna zostać podjęta uchwała, na podstawie art. 113 ust. 2, którą formę głosowania państwo wybierają. Jeżeli zostanie wybrana jedna z dwóch form - głosowanie przez podniesienie ręki lub głosowanie przy użyciu kart do głosowania - to można stosować dalszą procedurę. Jeżeli państwo będziecie głosowali przy pomocy kart, to na każdej z nich znajdą się trzy nazwiska kandydatów. Ponieważ w grę wchodzi większość zwykła, to państwo musicie obliczać stosunek głosów za do głosów wstrzymujących się i przeciw, a w szczególności do przeciw. Większość zwykła jest większością względną, dlatego, że rozstrzyga liczba głosów wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Z tego względu w głosowaniu imiennym, przy każdym nazwisku należy napisać: za, przeciw lub wstrzymuję się od głosu. Tylko w ten sposób można stwierdzić, ile każdy z kandydatów otrzymał głosów: za, przeciw i wstrzymujących się. Wybieramy tego, który uzyskał więcej głosów za niż przeciw. Jeżeli dwóch kandydatów uzyska więcej głosów za niż przeciw, to przewodniczącym zostanie wybrany ten, który ma więcej głosów za w stosunku do drugiego kandydata.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#JózefZych">Po skonsultowaniu z Biurem Prawnym KS podaję interpretację. Po pierwsze, w dzisiejszej dyskusji padały różne wnioski, m.in. w jednym z nich była mowa o kryterium 50% plus jeden głos. Jest to większość kwalifikowana, a według regulaminu chodzi o większość zwykłą.</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#JózefZych">Co to znaczy większość zwykła? Gdybyśmy mieli jedno głosowanie, to wybieramy przewodniczącego, jeśli za kandydatem opowie się większa liczba posłów niż przeciw tej kandydaturze. Skoro mamy trzy głosowania i każdy członek Komisji ma jeden głos, to przeprowadzamy trzy głosowania i przechodzi ten kandydat, który uzyskuje największą liczbę głosów za, bez sumowania głosów przeciwnych, bowiem są to trzy różne głosowania.</u>
<u xml:id="u-100.2" who="#JózefZych">Proszę, aby zastosować się do tej reguły. Biorę pełną odpowiedzialność za wyjaśnienie regulaminu w tej sprawie. Innego stanowiska Prezydium Sejmu i Biura Legislacyjnego KS nie będzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#GrażynaStaniszewska">Zgodnie z propozycją pani, która reprezentuje Biuro Studiów i Ekspertyz, rozpoczniemy od głosowania nad tym, co jest zawarte w art. 113 ust. 2. Rozstrzygniemy, czy głosujemy jawnie przez podniesienie ręki, czy też głosujemy jawnie przy użyciu kart do głosowania podpisanych imieniem i nazwiskiem.</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#GrażynaStaniszewska">Kto jest za formą głosowania jawnego przez podniesienie ręki?</u>
<u xml:id="u-101.2" who="#GrażynaStaniszewska">Za tą propozycją opowiedziało się 2 posłów.</u>
<u xml:id="u-101.3" who="#GrażynaStaniszewska">Kto jest za głosowaniem jawnym przy użyciu kart do głosowania?</u>
<u xml:id="u-101.4" who="#GrażynaStaniszewska">Za tym wnioskiem opowiedziało się 33 posłów.</u>
<u xml:id="u-101.5" who="#GrażynaStaniszewska">Zgodnie z interpretacją w drugiej turze zostanie wybrany na przewodniczącego ten kandydat, który uzyskał największą liczbę głosów za, nie licząc głosów przeciw i wstrzymujących się.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#KonradNapierała">Podtrzymuję swój wniosek, aby druga tura została zarządzona w sytuacji, gdy w pierwszej żaden z kandydatów nie uzyska większości zwykłej, czyli 50% plus jeden głos. W drugiej turze znajdą się dwaj kandydaci i ten który osiągnie 50% plus jeden głos, zostaje przewodniczącym.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#AndrzejCzernecki">Rozumiem, że w tej sytuacji ważna jest karta do głosowania, gdy na niej skreśleni zostali dwaj kandydaci.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#MaciejManicki">Mam prośbę do pana marszałka, ze względu na interpretację, którą nam przedstawił, aby poinformował nas, jak powinna wyglądać karta do głosowania, aby była głosem ważnym. Skoro pan marszałek powiedział, że każdy z nas dysponuje tylko jednym głosem, to proszę powiedzieć, jak ma wyglądać karta do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#JózefZych">Ponieważ jest trzech kandydatów, to ich nazwiska mogą być zapisane na karcie albo w kolejności alfabetycznej, albo w kolejności w jakiej zostali zgłoszeni. Każdy członek Komisji oddając swój głos albo nie skreśla, albo skreśla, albo wstrzymuje się.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#MaciejManicki">Co to znaczy „wstrzymuje się”?</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#JózefZych">Są trzy możliwości głosowania. I teraz trzeba ustalić, czy obok nazwiska pisze się „przeciw”, czy skreśla się to nazwisko. Jeżeli zostaje oddana czysta karta, to oznacza, iż poseł bierze udział w głosowaniu, ale nie daje odpowiedzi na pytania, czy jest za, czy przeciw.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#MałgorzataOstrowska">Proszę, by pan marszałek ustosunkował się do propozycji, by przewodniczącym został ten kandydat, który otrzyma 50% plus jeden głos za. Jest to większość kwalifikowana i moim zdaniem, regulamin nie stawia takiego wymogu przy wyborze przewodniczącego.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#PawełSaar">Regulamin określa wyraźnie, że kandydat przechodzi zwykłą większością głosów, a to oznacza, że musi uzyskać więcej głosów za, aniżeli głosów przeciw. Formuła, którą zaproponował pan marszałek nie dopuszcza do tego. Może przejść kandydat, który uzyska np. jeden głos za. Jest to niezgodne z regulaminem, który mówi, że trzeba zadać trzy pytania, kto jest za, kto przeciw, kto wstrzymuje się. Dopiero po takim głosowaniu przewodniczącym zostaje wybrany kandydat, który uzyskał większość głosów za w stosunku do przeciw.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#BogdanPęk">Też nie podzielam koncepcji, że można dokonać wyboru przewodniczącego Komisji, jeżeli kandydat uzyskał mniej głosów za niż przeciw. Dlatego pytam, czy jest ważna karta do głosowania, na której skreślam wszystkich trzech kandydatów? Czy oznacza to, że głosuję przeciwko wszystkim trzej kandydatom.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#MarianKról">Ustaliliśmy już, że głosujemy przy użyciu kart do głosowania. Proponuję, abyśmy przyjęli następującą formułę: 1) jeżeli kogokolwiek wybieram, to skreślam pozostałe dwa nazwiska, 2) jeżeli skreślam wszystkie trzy nazwiska, to oznacza, że jestem przeciwny wszystkim kandydatom, ale karta do głosowania jest ważna, 3) jeżeli wstrzymuję się, to oddaję czystą kartę, lub piszę „wstrzymuję się”.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#WładysławFrasyniuk">Proponuję, aby do głosu dopuścić panią, która reprezentuje Biuro Studiów i Ekspertyz KS. Dalsza dyskusja kompromituje tę Komisję. Osoba ta nie jest stronnicza i merytorycznie najlepiej przygotowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#MarekBorowski">Praktycznie rzecz biorąc, z różnych grup politycznych płyną te same wnioski. Teraz, kiedy przesądziliśmy, jaki będzie tryb głosowania, na kartach wypisujemy trzy nazwiska kandydatów. Przy każdym nazwisku, każdy poseł napisze, czy jest za, czy jest przeciw, czy wstrzymuje się. Następnie sumujemy te wyniki głosowania i jeżeli się okaże, że żaden z kandydatów nie ma więcej głosów za niż przeciw, to niestety żaden z nich nie może zostać przewodniczącym. Natomiast jeśli się okaże, że tylko jeden uzyskał więcej głosów za, niż przeciw, to on zostaje przewodniczącym. Jest możliwa trzecia sytuacja, że będzie dwóch takich kandydatów, to rozstrzygniemy, czy przewodniczącym zostaje ten, który uzyskał więcej głosów za niż kontrkandydat, czy też przeprowadzamy jeszcze jedno głosowanie alternatywne.</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#MarekBorowski">Proponuję poddać ten tryb pod głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#GrażynaStaniszewska">Powtarzam, że mamy dwa wnioski, bo przypominam o swoim wniosku wcześniejszym, iż głosowanie odbywa się w dwóch turach i do drugiej tury przechodzą dwaj kandydaci. Proponuję ten tryb po to, aby dać szansę posłom na zmianę swojego stanowiska i na poparcie jednego z dwóch kandydatów. Przy pierwszej wersji ta szansa jest posłom odebrana.</u>
<u xml:id="u-114.1" who="#GrażynaStaniszewska">Czy pani reprezentująca Biuro Studiów i Ekspertyz KS może ocenić czy możliwe jest poddanie pod głosowanie takiej alternatywy?</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Uważam, że powinniśmy się zgodzić z panem posłem Borowskim i najpierw głosować odpowiadając na pytanie, kto jest za, kto przeciw, kto wstrzymuje się. Jeżeli w tym pierwszym głosowaniu okaże się, że któryś z kandydatów ma więcej głosów za niż przeciw, to zostaje przewodniczącym. Jeżeli dwóch kandydatów będzie w takiej sytuacji, to należy rozstrzygnąć i podjąć decyzję, czy przeprowadzone zostaje drugie głosowanie, bo dwóch kandydatów ma więcej głosów za niż przeciw, czy też zostaje wybrany ten, który ma więcej głosów za w stosunku do drugiego kandydata.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#GrażynaStaniszewska">Sądzę, że wszystkie argumenty zostały już podane i powinniśmy kończyć dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#BogdanPęk">Mam pytanie do pani, która reprezentuje Biuro Studiów i Ekspertyz KS. Kiedy karta do głosowania jest głosem ważnym? Moim zdaniem pozytywnie można głosować tylko na jednego kandydata, skreślając dwóch pozostałych. Wstrzymanie od głosu oznacza, że nie skreśla się żadnego kandydata. Głosowanie jest również ważne, jeżeli skreśli się wszystkich kandydatów.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Wszystko zależy od tego, jaką państwo przyjmiecie formę. Jeżeli zostanie ustalone, że skreślenie wszystkich trzech kandydatów jest ważnym głosem, to tak też będzie można wykonać swój głos, ale nie sądzę, żeby prowadziło to do dokonania wyboru przewodniczącego.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#BogdanPęk">Co się dzieje wówczas, gdy jest pozytywne głosowanie na wszystkich trzech lub dwóch kandydatów? Moim zdaniem, taki głos jest nieważny.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeżeli przesądzimy, że na karcie do głosowania wymienieni są z nazwiska i imienia wszyscy trzej kandydaci, to głos jest ważny wówczas, gdy: 1) skreślimy wszystkich kandydatów, 2) zagłosujemy na jednego kandydata, skreślając dwóch pozostałych. Nie ma innej możliwości.</u>
<u xml:id="u-120.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jest jeszcze inna technika, a mianowicie można rozdać karty z nazwiskami członków Komisji i każdy z nich wpisze swojego kandydata.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#JózefZych">Proszę powiedzieć jeszcze, jak należy interpretować wyniki głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Tak, jak powiedział pan marszałek. Jeżeli jeden kandydat dostanie 15 głosów, drugi - 10, a trzeci - 2 głosy, to przewodniczącym zostanie ten, który dostał największą liczbę głosów.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#BogdanPęk">Nieprawda, gdyż ten kandydat dostał więcej głosów przeciw niż za.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#JózefZych">Skoro są wątpliwości, to proponuję, aby pani przewodnicząca ogłosiła półgodzinną przerwę, w czasie której spowoduję opracowanie ekspertyzy na piśmie i stanowiska Prezydium Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#KonradNapierała">Jakie uprawnienia ma Komisja, że ustalić tryb głosowania taki, jaki uznamy za stosowny?</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#JózefZych">Tryb nie może wykraczać poza regulamin. Nasza wiedza o regulaminie jest różna. Proszę jednak pamiętać, że w teorii polskiego prawa jest jednoznaczna wykładnia takich pojęć, jak zwykła większość i kwalifikowana większość. Większość zwykła, rozumiana jako większość głosów za niż przeciw, ma zastosowanie wówczas gdy jest jeden kandydat i jest jedno głosowanie. Natomiast jeśli jest trzech kandydatów, to ta większość odnosi się do pozostałych kandydatów, a nie do sumy głosów przeciw.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#MarekBorowski">W związku z propozycją pana marszałka, przychylam się do ogłoszenia przerwy. Proponuję, żeby kluby wydelegowały swoich przedstawicieli, którzy razem z panem marszałkiem i ekspertami uzgodnią tryb głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#MaciejManicki">Ponieważ rozstrzygnęliśmy, że będzie głosowanie imienne z zastosowaniem kart do głosowania, proponuję byśmy przyjęli taką procedurę, jaka była stosowana w czasie posiedzeń plenarnych Sejmu np. przy wyborze prezesa NIK. Nigdy przy nazwiskach kandydatów nie pisaliśmy: za, przeciw, wstrzymuję się, natomiast zawsze stosowana była praktyka, o której mówił przedstawiciel Biura Legislacyjnego KS.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#JózefZych">Nie należy zapominać, że przy wyborze prezesa NIK wymagana jest większość kwalifikowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy ktoś sprzeciwia się ogłoszeniu przerwy, w trakcie której przedstawiciele klubów razem z panem marszałkiem i ekspertami uzgodnią tryb głosowania? Nie widzę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-130.1" who="#komentarz">(Po przerwie.)</u>
<u xml:id="u-130.2" who="#GrażynaStaniszewska">Przedstawiciele klubów, w obecności pana marszałka, doszli do wniosku, że najlepiej wybrniemy z tej konfliktowej sytuacji w następujący sposób. Na karcie do głosowania członkowie Komisji zapisują jednego z trzech zgłoszonych kandydatów i kartę podpisują własnym nazwiskiem. Głos będzie nieważny, jeżeli ktoś zapisze więcej niż jedno nazwisko kandydata. Karta, na której widnieć będzie podpis członka Komisji, będzie uznana za głos wstrzymujący się.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#BogdanPęk">W jaki sposób mamy dać wyraz głosowaniu przeciw?</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#GrażynaStaniszewska">W takiej sytuacji na karcie nie umieszcza się nazwiska żadnego z kandydatów.</u>
<u xml:id="u-132.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: Przed chwilą pani przewodnicząca powiedziała, że tak wypełniona karta, oznacza wstrzymanie się od głosu.)</u>
<u xml:id="u-132.2" who="#GrażynaStaniszewska">Ustalmy zatem, że jeśli ktoś nie wpisze żadnego nazwiska, to będzie to oznaczało, że głosuje przeciwko trzem zgłoszonym kandydatom.</u>
<u xml:id="u-132.3" who="#GrażynaStaniszewska">Dalsza procedura wygląda w sposób następujący: komisja skrutacyjna, którą za chwilę wybierzemy, obliczy, ile głosów otrzymał każdy z trzech kandydatów. Z drugiej tury zostanie wyeliminowana ta osoba, która otrzyma najmniejszą ilość głosów.</u>
<u xml:id="u-132.4" who="#GrażynaStaniszewska">Państwo ponownie otrzymacie czyste karty do głosowania i wpiszecie jednego z dwóch kandydatów, którzy przeszli do drugiej tury. W ten sposób, większością głosów, zostanie wskazany przez państwa przewodniczący Komisji.</u>
<u xml:id="u-132.5" who="#GrażynaStaniszewska">Kto jest za przyjęciem takiej procedury głosowania.</u>
<u xml:id="u-132.6" who="#GrażynaStaniszewska">Wniosek został przyjęty 25 głosami, przy 8 głosach przeciwnych i 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-132.7" who="#GrażynaStaniszewska">Proszę zgłaszać kandydatów do komisji skrutacyjnej.</u>
<u xml:id="u-132.8" who="#komentarz">(Głosy z sali: Poseł Marek Borowski.)</u>
<u xml:id="u-132.9" who="#GrażynaStaniszewska">Czy pan poseł wyraża zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#MarekBorowski">Tak.</u>
<u xml:id="u-133.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: Poseł Marian Król.)</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy pan poseł wyraża zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#MarianKról">Nie zgadzam się.</u>
<u xml:id="u-135.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: Poseł Krzysztof Budnik.)</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy pan poseł wyraża zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#KrzysztofBudnik">Tak.</u>
<u xml:id="u-137.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: Poseł Wiesław Kossakowski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy pan poseł wyraża zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#WiesławKossakowski">Tak.</u>
<u xml:id="u-139.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: Poseł Wojciech Błasiak.)</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy pan poseł wyraża zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#WojciechBłasiak">Tak.</u>
<u xml:id="u-141.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: Poseł Artur Siedlarek.)</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy pan poseł wyraża zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#ArturSiedlarek">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#GrażynaStaniszewska">Kto z państwa jest za zamknięciem listy kandydatów?</u>
<u xml:id="u-144.1" who="#GrażynaStaniszewska">Wniosek został przyjęty, przy dwóch głosach wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-144.2" who="#GrażynaStaniszewska">Czy ktoś się sprzeciwia temu, byśmy głosowali od razu na wszystkich kandydatów? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-144.3" who="#GrażynaStaniszewska">Kto jest za przyjęciem komisji skrutacyjnej w składzie: M. Borowski, K. Budnik, A. Siedlarek, W. Kossakowski, W. Błasiak?</u>
<u xml:id="u-144.4" who="#GrażynaStaniszewska">Wniosek został przyjęty przy dwóch głosach wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-144.5" who="#GrażynaStaniszewska">Proszę odbierać karty do głosowania i wypełniać je zgodnie z wcześniejszym ustaleniem.</u>
<u xml:id="u-144.6" who="#komentarz">(Po przerwie.)</u>
<u xml:id="u-144.7" who="#GrażynaStaniszewska">Proszę ogłosić wyniki pierwszej tury głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#MarekBorowski">Zespół w składzie wybranym na posiedzeniu dzisiejszym stwierdza, że w głosowaniu udział wzięło 39 posłów. Obecnych na posiedzeniu jest również 39 posłów, czyli wszyscy wzięli udział w głosowaniu. Wobec stwierdzenia wymaganego quorum, zespół informuje, że zgłoszeni kandydaci otrzymali następującą ilość głosów: poseł Władysław Frasyniuk - 8 głosów, poseł Marek Olewiński - 14 głosów, poseł Bogusław Kaczmarek - 6 głosów. 11 głosów było „pustych”, czyli przeciw wszystkim kandydatom.</u>
<u xml:id="u-145.1" who="#MarekBorowski">Zespół stwierdza, że do drugiej tury przechodzą posłowie: Marek Olewiński i Władysław Frasyniuk.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#GrażynaStaniszewska">Przystępujemy do drugiej tury głosowania. Przypominam, że na karcie do głosowania piszemy jedno z dwóch nazwisk kandydatów, którzy przeszli do tej tury.</u>
<u xml:id="u-146.1" who="#komentarz">(Po przerwie.)</u>
<u xml:id="u-146.2" who="#GrażynaStaniszewska">Proszę przedstawiciela komisji skrutacyjnej o odczytanie wyników wyborów drugiej tury.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#MarekBorowski">Zespół stwierdza, że w głosowaniu udział wzięło 38 posłów, przy obecności 38 członków Komisji. Wobec stwierdzenia wymaganego quorum, zespół informuje, że zgłoszeni kandydaci otrzymali następującą liczbę głosów: poseł Władysław Frasyniuk - 12 głosów, poseł Marek Olewiński - 15 głosów, przeciw obu kandydatom oddano 11 głosów.</u>
<u xml:id="u-147.1" who="#MarekBorowski">Zespół stwierdza, że na funkcję przewodniczącego Komisji, Komisja wybrała posła Marka Olewińskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#GrażynaStaniszewska">Zapraszam pana przewodniczącego na moje miejsce i proszę o dalsze poprowadzenie wyboru prezydium Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#MarekOlewiński">Dziękuję wszystkich za wybór i zapewniam, że dołożę wszelkich starań, aby prace Komisje przebiegały sprawnie i abyśmy procesy prywatyzacyjne w naszym kraju realizowali dla dobra naszego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-149.1" who="#MarekOlewiński">Przechodzimy do dalszej części obrad.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#AndrzejCzernecki">Gratuluję panu przewodniczącemu. Chciałem zaproponować, aby wyboru pozostałych członków prezydium dokonać na następnym posiedzeniu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#AndrzejSzarawarski">Zgłaszam głos przeciwny.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#MarekOlewiński">Poddaję pod głosowanie propozycję, aby wybór pozostałych członków prezydium przełożyć na następne posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-152.1" who="#MarekOlewiński">Wniosek został przyjęty 25 głosami, przy 3 głosach przeciwnych i 6 wstrzymujących się od głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#MarekBorowski">Zgodnie z regulaminem, Komisja ma prawo ustalić termin następnego posiedzenia. Proponuję, abyśmy zebrali się w następny wtorek o godz. 11.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#GrażynaStaniszewska">Proponuję, aby następne posiedzenie wyznaczyć na najbliższy piątek, ponieważ terminy prac, które Komisja musi podjąć są bardzo napięte.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#MarekBorowski">Wycofuję swoją propozycję na rzecz propozycji pani poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#MarekOlewiński">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>