text_structure.xml
81.6 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanBorkowski">Otwieram posiedzenie Komisji ds. Układu Europejskiego. Serdecznie witam przybyłych członków Komisji i zaproszonych przedstawicieli prawie wszystkich resortów, witam gości.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JanBorkowski">Czy są jakieś uwagi do dzisiejszego porządku posiedzenia? Nie widzę. Przystępujemy więc do rozpatrzenia pierwszego punktu porządku - przyjęcie sprawozdania podkomisji z rozpatrzenia rządowego Raportu wykonania Programu działań dostosowujących polską gospodarkę oraz system prawny do wymagań Układu Europejskiego w 1994 r. oraz Harmonogramu działań dostosowujących gospodarkę i system prawny do wymagań Układu Europejskiego w latach 1995–1996.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JanBorkowski">Pragnę państwa poinformować o przebiegu pracy podkomisji. Została ona powołana przez Komisję w składzie 9-osobowym. Przewodniczącym podkomisji został Jan Borkowski, wiceprzewodniczącym - Piotr Nowina-Konopka, zaś w skład podkomisji weszli również posłowie: Zygmunt Cybulski, Andrzej Lipski, Maria Nowakowska, Małgorzata Ostrowska, Adam Słomka i Krzysztof Wiecheć.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JanBorkowski">Podkomisja odbyła 23 posiedzenia, z czego większość była poświęcona wyodrębnionym częściom Raportu i Harmonogramu. Kolejni posłowie prezentowali ocenę poszczególnych rozdziałów Raportu, następnie wysłuchaliśmy przedstawicieli ministerstw i urzędów centralnych. Posługiwaliśmy się też ekspertyzą przygotowaną przez Biuro Studiów i Ekspertyz KS. Taką metodą przeanalizowaliśmy całość prac resortów i innych urzędów centralnych w tym zakresie w 1994 r.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JanBorkowski">Podkreślam, że trudno było nam wyizolować działania rządu w 1994 roku, nie łącząc ich z działaniami w następnym roku. Staraliśmy się jednak koncentrować na 1994 roku. Zgodnie z dezyderatem Komisji oczekujemy przedstawienia nam kolejnego rocznego raportu za 1995 rok.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#JanBorkowski">Kilka słów o podstawowych spostrzeżeniach podkomisji. Jest to niezwykle obszerna tematyka i wymaga ona szczegółowej wiedzy w wielu dziedzinach.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#JanBorkowski">Ważna była dla nas współpraca ze specjalistami z resortów, ale także uważnie przyglądaliśmy się decyzjom szefów tych resortów. Podkomisja wyszła z założenia, że partnerem do rozmów o przebiegu procesów dostosowawczych, oprócz osób bezpośrednio zaangażowanych w działania dostosowawcze, jest minister lub podsekretarz stanu. Poza względami merytorycznymi istotne było dla nas, jak zapadają decyzje polityczne. Pokazują one, na ile dane ministerstwo jest zaangażowane w takie procesy i na ile jest przekonane o konieczności wzrostu tempa działań dostosowawczych.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#JanBorkowski">W rezultacie prac podkomisji powstało sprawozdanie, które przedstawiliśmy członkom Komisji do Spraw Układu Europejskiego. Chciałbym w tej chwili poddać to sprawozdanie pod krótką dyskusję, a następnie w głosowaniu zdecydujemy, czy przyjmujemy je jako materiał Komisji do debaty plenarnej na ten temat. Można się spodziewać, że jeszcze w lutym br. taka debata odbędzie się w Sejmie.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#JanBorkowski">Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MarekMazurkiewicz">Postaram się mówić krótko, gdyż porządek naszego posiedzenia jest obszerny. Chciałbym wyrazić uznanie dla podkomisji za wnikliwe i syntetyczne odniesienie się do sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MarekMazurkiewicz">Odniosę się tylko do wniosków końcowych, które mają najistotniejsze znaczenie, także w kontekście pkt. 3 naszego porządku. Słusznie zwrócono uwagę, że w niektórych raportach w 1994 roku, a jak wiemy również w 1995 roku, procesy dostosowawcze prawa i jego stosowania były opóźnione. Jest to wyeksponowane zarówno w Raporcie, jak też w sprawozdaniu podkomisji. Chciałbym gorąco poprzeć jeden podstawowy wniosek, który zbiega się z założeniami reformy centrum, dotyczący konieczności uruchomienia efektywnie działającego komitetu integracji europejskiej przy Radzie Ministrów. Posiadałby on wyraźne uprawnienia koordynacyjne i skuteczne instrumentarium.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MarekMazurkiewicz">Mam natomiast uwagę do pkt. 9 wniosków. Czy nie należałoby się zastanowić, aby w zakresie procesów dostosowawczych polskiego prawa do standardów Unii Europejskiej, zarówno wynikających z Układu Europejskiego, jak i - co ważniejsze - z procesów dostosowawczych do pełnego członkostwa w Unii, zwrócić baczniejszą uwagę na współdziałanie planowanego komitetu przy Radzie Ministrów i urzędu pełnomocnika rządu do współpracy europejskiej z Ministerstwem Sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#MarekMazurkiewicz">Od 1989 roku obserwujemy znamienną ewolucję tego resortu, gdzie usamodzielniają się tradycyjne obszary zainteresowania ministra sprawiedliwości w innych krajach europejskich, to znaczy usamodzielnia się Krajowa Rada Sądownictwa i status sądów i funkcje ministra sprowadzają się do zapewnienia organizacyjno-administracyjnych i finansowych kwestii tych samodzielnych jednostek. Pomimo unii personalnej usamodzielnia się też prokuratura.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#MarekMazurkiewicz">W wielu krajach funkcja ministra sprawiedliwości została rozszerzona o sprawowanie pieczy nad procesem tworzenia prawa w strukturach rządowych. Resort sprawiedliwości staje się więc partnerem organów legislacyjnych parlamentu i innych organów nadzorujących stosowanie prawa ze strony rządu. Z tego punktu widzenia, zwłaszcza na tle wyeksponowanych w sprawozdaniu uwag, wydaje się celowe wyeksponowanie w pkt. 9 Ministerstwa Sprawiedliwości jako szczególnego podmiotu koordynacji ze strony rządu procesów modyfikacji i doskonalenia prawa polskiego do standardów europejskich w strukturach rządowych.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#MarekMazurkiewicz">Podkomisja zawarła w sprawozdaniu uwagi co do niepełnego wykorzystania możliwości resortu sprawiedliwości, jego postulowanych zadań i obowiązków wynikających z uruchomionego i nie należycie wykorzystanego w 1994 roku programu „FIESTA”, w zakresie gromadzenia, tłumaczenia i publikowania aktów prawa europejskiego, a także dyrektyw. Dlatego sądzę, że należy dopisać w pkt. 9 wyżej wymienioną propozycję.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#MarekMazurkiewicz">Minister sprawiedliwości powinien przejąć na siebie koordynację procesu dostosowania prawa do standardów europejskich i powinno to być uwzględnione podczas reformy centrum.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanBorkowski">Czy pan poseł proponuje konkretny zapis?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MarekMazurkiewicz">Proszę o uwzględnienie w pkt. 9 wniosków końcowych zadań adresowanych do ministra sprawiedliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PiotrNowinaKonopka">Chciałbym, abyśmy uniknęli tutaj pewnego nieporozumienia. Trzeba pamiętać o tym, że Ministerstwo Sprawiedliwości ma swoje funkcje w palecie zadań poszczególnych resortów. Są to funkcje związane zarówno z częścią prawa cywilnego i karnego, jak i administracyjnego. Należy zdać sobie sprawę, że zakres prawa objętego przez resort jest bardzo szeroki. Należy też uniknąć stworzenia dwóch ośrodków koordynujących proces dostosowania prawa do standardów europejskich.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PiotrNowinaKonopka">Pan poseł wymienił zakres działalności, który odnosi się do każdego resortu. Oprócz Ministerstwa Sprawiedliwości odnosi się to także do Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej, czy do Urzędu Miar i Wag.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#PiotrNowinaKonopka">Sądzę, że pkt 9, który odnosi się do funkcjonowania obecnego biura pełnomocnika, nie powinien być rozszerzany na Ministerstwo Sprawiedliwości, ponieważ nie jest to funkcja konstytucjonalnie przypisana temu resortowi. Został wyodrębniony urząd, który się tymi sprawami zajmuje. Musimy uniknąć nieporozumienia, które może doprowadzić do stworzenia dwóch ośrodków koordynacyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MarekMazurkiewicz">Nie możemy stać na stanowisku, że resort sprawiedliwości nie zmienił się od 1989 roku w sytuacji, gdy zmienia się układ całego centrum. Podtrzymuję mój pogląd, gdyż dzisiaj minister sprawiedliwości, także w zakresie legislacji innych resortów, jest z ramienia rządu organem koordynującym. Złą praktyką byłoby, gdyby w dziedzinie prawa wewnętrznego organy koordynujące były inaczej usytuowane niż w przypadku segmentu prawa, który dotyczy Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#MarekMazurkiewicz">Urząd pełnomocnika ma tak wiele zadań w procesie koordynacji, nie tylko prawa, a możliwość współpracy międzyresortowej nie polega na wykluczaniu kompetencji, lecz na przenikaniu tych kompetencji. Nie ma więc niebezpieczeństwa nakładania zadań.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#MarekMazurkiewicz">Byłoby wielką pomyłką, gdybyśmy chcieli widzieć nowoczesny urząd ministra sprawiedliwości wyłącznie jako urząd ds. prokuratury i więziennictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanBorkowski">Podkomisja kilkakrotnie natrafiła w swojej pracy na kwestię rozwiązań systemowych. Przedmiotem naszej pracy był Raport za 1994 rok. Jesteśmy też przed debatą sejmową na temat reorganizacji centrum gospodarczego. W czasie tej debaty mogą się wyłonić konkretne propozycje zmian. W podkomisji staraliśmy się nie wchodzić w sprawy rozwiązań systemowych. Na etapie tego Raportu nie powinniśmy próbować reformować organów centrum.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JanBorkowski">Przychylałbym się do zdania pana posła Nowiny-Konopki, który mówił, iż nie należy tworzyć różnych ośrodków koordynacyjnych. Wewnątrz rządu na pewno musi być komórka odpowiedzialna, która będzie nadzorowała wszystkie działania legislacyjne rządu. Teraz jest to Biuro Prawne, działające w Urzędzie Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JanBorkowski">Skoro nie pojawił się konkretny wniosek o zapisanie tej propozycji w sprawozdaniu, może nie powinniśmy rozwijać dyskusji na ten temat i wprowadzać zapisu. W przeciwnym razie konieczne byłyby korekty w wielu innych miejscach Raportu. Wówczas musielibyśmy zwołać osobne posiedzenie Komisji w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MałgorzataOstrowska">Mam najpierw uwagę redakcyjną. Na str. 7 pojawił się błąd. W przedostatnim akapicie źle napisano słowo „interwencji”, teraz brzmi ono „interencji”. Proszę o poprawkę.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#MałgorzataOstrowska">Chcę się odnieść do punktu 25 sprawozdania, który nosi tytuł: „PHARE - program pomocy Unii Europejskiej dla Polski jako finansowy instrument wsparcia procesu integracji”. W dyskusji na posiedzeniach podkomisji pojawiły się odmienne zdania na ten temat.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#MałgorzataOstrowska">Proszę, aby pan minister Saryusz-Wolski odniósł się na forum całej Komisji do zdania na str. 18, które brzmi następująco: „W świetle powyższych uwag 1994 rok należy zakwalifikować jako niewykorzystany z powodu znacznych opóźnień w stopniu wykorzystania przyznanej Polsce pomocy PHARE”. Tego dotyczył spór pomiędzy członkami podkomisji a panem ministrem.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanBorkowski">Najpierw poproszę państwa o opinie i pytania, a dopiero oddam głos przedstawicielowi rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JózefZegar">Jestem także zdania, że podkomisja fachowo opracowała przedstawione nam sprawozdanie. Jednak nawet w najdoskonalszym materiale można znaleźć małe błędy.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JózefZegar">Na str. 6 poruszone są sprawy modernizacji i restrukturyzacji rolnictwa. Mówi się tu, że przygotowano „Program rozwoju rolnictwa do 2000 roku”. O ile pamiętam, to przygotowano „Założenia programowe rozwoju rolnictwa do 2000 roku”, zaś na program dopiero oczekujemy.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#JózefZegar">W interwencjach na rynku rolnym warto byłoby uwypuklić rolę Agencji Rynku Rolnego Skarbu Państwa, jak również innych instytucji rynkowych.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#JózefZegar">Mówi się tutaj też o projekcie ustawy o rolnictwie ekologicznym. Co miałoby być treścią tej ustawy?</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#JózefZegar">Na str. 9 mowa jest o środkach pomocowych na programy regionalne. „Sterowane centralnie środki pomocowe koncentrowane były w paru zaledwie województwach, bez współdziałania z rządowymi zasadami polityki regionalnej np. odwołującymi się do niezbędnej restrukturyzacji sektora hutniczego lub obszarów postpegeerowskich”. Co mieli na myśli autorzy?</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#JózefZegar">We wniosku 7 na str. 21 napisano: „Biuro pełnomocnika z jego szefem w randze sekretarza Komitetu”. Sądzę, że chodzi o to, iż szef biura miałby być sekretarzem Komitetu.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#JózefZegar">We wniosku 12 mówi się o narodowej strategii dochodzenia do członkostwa Polski w Unii Europejskiej. Dobrze byłoby wyszczególnić główne cechy takiego programu lub też ramowo przedstawić treść, aby Sejm mógł lepiej poznać ten proces.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#JózefZegar">Mam jeszcze uwagę do wniosku 11. Mówiono już o konieczności wyodrębnienia środków w budżecie państwa na zadania związane z integracją. Uważam, że dostosowaniu powinny służyć wszystkie działania poszczególnych resortów. Jeżeli dokonujemy restrukturyzacji rolnictwa, jest to działanie dostosowawcze. Można jedynie finansować w ten sposób określone zadania, np. przy tworzeniu instytucji do celów koordynacji procesów dostosowawczych. Konsekwentnie stoję na stanowisku, aby nie powtarzać dezyderatów.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanBorkowski">Podkreślam, że podkomisja analizowała działania w 1994 roku. Sprawy nie objęte ramami czasowymi Raportu nie mogły znaleźć się w sprawozdaniu. Proszę o tym pamiętać. Nie rozmawialiśmy na temat działań w kolejnych latach z przedstawicielami rządu.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JanBorkowski">Jeżeli chodzi o Agencję Rynku Rolnego, to Raport poświęcał wyjątkowo dużo miejsca działaniom wewnętrznym przy doskonaleniu systemu informacyjnego, a więc tym działaniom, które nie są bezpośrednio związane z interwencją na rynku rolnym, lecz z doskonaleniem instytucji interwencji. Można stwierdzić, że za mało podkreślono działania interwencyjne i ich skutki.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#JanBorkowski">W każdym miejscu, gdzie podkomisja proponuje jakieś rozwiązania, są one ściśle związane z dotychczasowymi opiniami Komisji lub jej dezyderatami. Dopóki Komisja nie zmieni zdania na dany temat, dopóty nas ono obowiązuje. Sprawozdanie jest konsekwencją naszych prac w Komisji.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#JanBorkowski">Proszę, aby w kolejnych wypowiedziach proponować ewentualne zmiany w zapisach. Teraz trudno mi jest zaproponować jakieś konkretne wnioski.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MariaStolzman">Chcę wyjaśnić panu posłowi Zegarowi sprawę rolnictwa ekologicznego. Na wszystkich spotkaniach poświęconych tej kwestii ci rolnicy skarżą się, że nie mają państwowego atestu na zdrową żywność. Taki atest jest honorowany przy eksporcie. Nie przeceniam wagi rolnictwa ekologicznego, ale sądzę, że należy mu pomóc. Jeżeli są ludzie, którzy chcą to robić, nie należy im utrudniać życia. Atest wymaga ustawowego rozwiązania.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JanBorkowski">Jeśli nie ma innych zgłoszeń, oddaję głos panu ministrowi Saryuszowi-Wolskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JacekSaryuszWolski">Pani poseł pytała o funkcjonowanie PHARE w 1994 roku. Kusi mnie, aby przyłączyć się do negatywnej oceny PHARE, ponieważ nasze biuro specjalizuje się w takiej ocenie. Walczymy bowiem z Komisją Europejską o polepszenie tego Funduszu.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#JacekSaryuszWolski">Oceniając obiektywnie PHARE w 1994 roku, był to rok przełomu. W tym sensie jest to niesprawiedliwa ocena. Program PHARE należy rozpatrywać w dłuższym horyzoncie czasowym i wyszczególnienie jednego roku nie daje prawidłowego obrazu.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#JacekSaryuszWolski">W raporcie przedstawione są programy, które rozpoczęły się wcześniej i dalej trwają. Rok 1994 nastąpił po decyzjach szczytu Unii Europejskiej w Kopenhadze, które zezwoliły na wykorzystywanie programu PHARE, co formalnie wcześniej nie było możliwe. W 1994 roku wystartowały programy, które dwa zdania dalej ocenia się jako dobre. Chodzi mi o program rozwoju regionalnego STRUDER i Program Współpracy Transgranicznej.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#JacekSaryuszWolski">Współodpowiedzialność za program PHARE spoczywa na stronie polskiej i na stronie europejskiej - brukselskiej. Kluczowe decyzje w tej materii są podejmowane przez tamtą stronę. Dysponowanie środkami poddane jest pewnym rygorom metodyki i procedur. Ogranicza to w istotnym stopniu kształtowanie tego programu.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#JacekSaryuszWolski">Bezosobowe traktowanie i ocenianie programu PHARE, w oderwaniu od skomplikowanych mechanizmów, jest w jakimś sensie uproszczeniem. Nie wchodząc zbyt głęboko w ocenę PHARE można powiedzieć, że był on obarczony wszystkimi wadami, które są genetycznymi wadami programu PHARE. Jednak w roku 1994 można odnotować pewne pozytywne przemiany, wynikające z długich negocjacji. Więcej środków poszło na infrastrukturę, na inwestycje i mimo wszystko zostały przyspieszone procesy wdrażania tego programu w życie.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#JacekSaryuszWolski">Jest to program poniżej naszych oczekiwań, ale nie my jesteśmy głównym i jedynym odpowiedzialnym za ten stan rzeczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MałgorzataOstrowska">W związku z tymi wyjaśnieniami proponuję nową redakcję tego zdania. Na str. 18 zdanie w drugim akapicie brzmiałoby następująco: „W świetle powyższych uwag w 1994 roku wystąpiły opóźnienia w stopniu wykorzystania przyznanej Polsce pomocy PHARE”.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JanBorkowski">Proponuję, aby nieco zmienić to zdanie: W świetle powyższych uwag w 1994 roku wystąpiły opóźnienia w wykorzystaniu środków przyznanych Polsce z Fundusz PHARE.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PiotrNowinaKonopka">Redakcja pani poseł była słabsza niż mocne postawienie sprawy w pierwotnej redakcji sprawozdania. Poza tym zaszło chyba nieporozumienie. Opóźnienie dotyczyło nie tyle przyznawania środków, gdyż 1994 rok był z tego punktu widzenia korzystny. Wskutek polskich starań udało się sfinalizować rozmowy, które ciągnęły się długo.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PiotrNowinaKonopka">Problem dotyczy natomiast wykorzystania środków już przyznanych. 1995 rok był z tego punktu widzenia znacznie lepszy. W 1994 r. pozytywnie oceniamy tylko dwa programy, zaś w innych przypadkach nastąpiły opóźnienia. Wychodząc naprzeciw pani intencji, ten zapis można przeredagować następująco: „W świetle powyższych uwag w 1994 roku wystąpiły opóźnienia w stopniu wykorzystania przyznanej Polsce pomocy PHARE”. Odnotowujemy w ten sposób ów opóźniony rytm absorpcji, który miał miejsce w 1994 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JanBorkowski">Jeżeli nie będzie innych uwag, przyjmiemy taką propozycję przez aklamację.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MariaStolzman">Sądzę, że nic nie może wystąpić „w świetle uwag”. Należy zapisać „W świetle powyższych uwag można stwierdzić, że...”.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JanBorkowski">Zgadzamy się z panią poseł Stolzman i przyjmujemy ten zapis w tym kształcie.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JanBorkowski">Nie chciałbym, abyśmy otwierali teraz debatę na temat opinii przedstawicieli poszczególnych resortów. Komisja ma dzisiaj za zadanie ostateczne zredagowanie tekstu sprawozdania. Miejscem na dyskusje były posiedzenia podkomisji. Mamy więc teraz zająć się jedynie poprawnością i prawdziwością sformułowań.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#LeszekKwiatek">Chciałbym prosić o poświęcenie kilku minut na wysłuchanie moich uwag. Nie uczestniczyłem w posiedzeniu podkomisji, za co bardzo przepraszam. Doszło tam do pewnego nieporozumienia, czego świadectwem są zapewne oceny zawarte w projekcie sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JanBorkowski">Przepraszam, że przerywam, ale temu tematowi poświęciliśmy posiedzenie podkomisji. Uczestniczył w nim podsekretarz stanu, upoważniony przez ministra. Wtedy wypowiedzieliśmy swoje opinie i pan minister nie wniósł uwag. Nie jesteśmy teraz w stanie przyjąć pana wyjaśnień.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#JanBorkowski">W ostatnich dniach otrzymałem korespondencję od pana ministra. Zostanie ona udostępniona posłom jako uzupełnienie. Podkomisja zakończyła już swoją pracę i nie może od nowa rozpoczynać rozpatrywania wniosków resortów.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MałgorzataOstrowska">Nie mogę zgodzić się z logiką wypowiedzi pana przewodniczącego. Jest to ostatnie spotkanie, kiedy możemy umieścić w tekście pewne korekty ze strony posłów i przedstawicieli resortów. Jest to projekt i dopiero po dyskusji i korektach może się stać oficjalnym dokumentem, który przedstawimy Sejmowi. Nie możemy więc ograniczyć dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JanBorkowski">Powstał problem organizacyjny. Nie wiem, czy po wypowiedzi pana ministra powinniśmy umieścić w tekście nowy zapis. Proszę, aby pani poseł podjęła się sformułowania zapisu i Komisja zdecyduje, czy go przyjąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#LeszekKwiatek">W świetle pana wypowiedzi nasuwają się dwa pytania. Po pierwsze - w jakim charakterze bierzemy dzisiaj udział w posiedzeniu, skoro nie mamy prawa zabrania głosu. Po drugie - czy w ogóle przedstawiciele rządu mają możliwość ustosunkowania się do przeprowadzonych przez Komisję opinii, zwłaszcza gdy na posiedzeniach podkomisji takie stanowisko jeszcze nie istniało i nie można było się do niego odnieść.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MariaStolzman">Podkomisja poświęciła dużo uwagi temu Raportowi, jednak jego rangi nie należy przeceniać. Przypominam, że rzecz dotyczy 1994 roku, a więc historii. Wracanie od nowa do stanowiska poszczególnych resortów jest rozpoczynaniem pracy od początku. Wkrótce powstanie raport za 1995 rok, a my nie zakończymy jeszcze pracy nad raportem za 1994 rok.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PiotrNowinaKonopka">Popieram opinię pani poseł i mogę tylko stwierdzić, że sprawozdanie Komisji nie jest wspólnym dokumentem Komisji i rządu. Ten ostatni będzie miał możność ustosunkowania się do tego dokumentu we właściwym trybie.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#PiotrNowinaKonopka">Byli państwo zaproszeni do współpracy z naszą podkomisją i większość resortów potraktowała tę ofertę w sposób, który świadczy o ich zaangażowaniu w tę problematykę. Przedstawiciele rządu mieli więc możliwość wyrażenia opinii.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#PiotrNowinaKonopka">W przypadku resortu pracy kłopot polegał na tym, iż podkomisja nie uzyskała odpowiedzi na liczne pytania. Znalazło to odzwierciedlenie w tekście sprawozdania. Jesteście państwo zapraszani na każde posiedzenie podkomisji i możecie przygotować swoje uwagi i materiały na moment, gdy następuje konfrontacja poglądów. Nikt nie zabraniał państwu przedstawienia odpowiedzi na nasze pytania, wręcz odwrotnie.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#PiotrNowinaKonopka">Oczekiwaliśmy, że debata plenarna będzie okazją do skonfrontowania stanowisk Komisji i rządu. Nie chcemy teraz odbierać głosu, ale musimy zachować pewną równość stron. Musielibyśmy więc przejść przez wszystkie resorty i rozpocząć tę samą dyskusję. W ten sposób nigdy nie zakończymy pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MariaNowakowska">Na posiedzeniach podkomisji prowadziłam sprawy dotyczące Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej. Swoją wypowiedź zakończyłam wtedy stwierdzeniem, że w świetle tak opracowanej tej części Raportu oraz braku odpowiedzi nie będzie można sformułować innej oceny niż taka, że nie mamy podstaw do żadnej oceny, ani pozytywnej, ani negatywnej. Minister Manicki przyjął to wówczas do wiadomości.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#RyszardSmolarek">Szanując te uwagi, prosiłbym, aby na str. 6 - zgodnie z sugestią pana posła Zegara - Program rozwoju rolnictwa do 2000 roku był nazwany tak, jak brzmi nazwa dokumentu, a więc: „Założenia polityki rolnej dla wsi i rolnictwa do 2000 roku”.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#RyszardSmolarek">Chciałbym powiedzieć po dwa zdania do wątpliwości, które były zgłaszane na sali. Rolnictwo ekologiczne objęte jest ustawą w kontekście szerszego uregulowania kodeksu żywnościowego, porządkującą sprawy rolnictwa ekologicznego. Dziś czynią to stowarzyszenia. Pewną możliwość naszych sukcesów eksportowych widzimy w rolnictwie ekologicznym. Byłoby dobrze, gdyby standardy, normy i jakości oraz zasady certyfikacji tego rolnictwa były zgodne z zasadami Unii Europejskiej i dlatego chcemy to uregulować ustawowo.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#RyszardSmolarek">Pewien niedosyt czuję także przy sprawie opłat wyrównawczych, ale dotyczy to roku 1994 i rozumiem, że nie jest możliwe uzupełnienie tego akapitu stwierdzeniem, iż Polska od pół roku jest członkiem WTO i wprowadziła międzynarodową nomenklaturę w systemie celnym. Pozwoli to na zwiększenie naszych możliwości handlowych w przyszłości.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#RyszardSmolarek">Na str. 8 nie ma powodów do wpisania zdania: „W dalszym ciągu wyjaśnienia wymaga skuteczność wydatkowania 50 mln ECU z pomocy PHARE przyznanych na wsparcie dla organizacji zawodowych rolników”.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#RyszardSmolarek">Te pieniądze były przeznaczone na szkolenia prowadzone przez organizacje związków zawodowych rolników w zakresie przepisów i wymogów Unii Europejskiej. Odbyły się też dwa wyjazdy do Brukseli branżowych związków rolników na merytoryczne spotkania z poszczególnymi departamentami. Sądzę, że był to jeden z lepszych sposobów wydatkowania środków.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#RyszardSmolarek">Prosiłbym więc, aby ten zapis został skreślony.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#LeszekKwiatek">Przyjmuję do wiadomości stanowisko prezydium i nie będę drążyć tego tematu. Chciałbym tylko zauważyć, że w stanowisku podkomisji nie ma oceny działań resortu, natomiast jest ocena zachowania ministerstwa. Dlatego chcieliśmy wyjaśnić, co zrobiliśmy w 1994 roku.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#LeszekKwiatek">Jeżeli jest możliwy jakiś tryb zgłoszenia uwag na temat proponowanego stanowiska, chcielibyśmy z niego skorzystać.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#LeszekKwiatek">Nie jest tak, żebyśmy wcześniej otrzymywali informacje. Zaproszenia do nas docierały, ale bez informacji o przebiegu prac podkomisji.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#LeszekKwiatek">Chciałbym jeszcze zapytać, czy nikogo nie urażę, jeżeli zapytam, czy nasz udział w posiedzeniu Komisji jest wskazany?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JanBorkowski">Myślę, że ostatnie pytanie pana ministra jest niestosowne. Informujemy wszystkie resorty o posiedzeniach podkomisji i w niektórych przypadkach specjalnie prosimy o przybycie i zreferowanie tematu. Do uznania pana ministra pozostawiam decyzję o pozostaniu na sali.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MałgorzataOstrowska">Chcę wrócić jednak do działu - rynek pracy i polityka socjalna. Istnieje kilka kwestii, które należałoby uwzględnić w sprawozdaniu. Jest teraz napisane, że brak jest prezentacji konkretnych rezultatów, osiągniętych w 1994 r., m.in. w zakresie dostosowania systemu ubezpieczeń społecznych itd. Rozumiem więc, że uwaga jest błędna. Na str. 63 Raportu jest napisane, że w maju 1994 r. został przyjęty strategiczny program rządowy „Bezpieczeństwo i ochrona zdrowia człowieka w środowisku pracy” na lata 1995–1999. Przez Centralny Instytut Ochrona Pracy został opracowany kilkutomowy materiał, w którym zawarto teksty dyrektyw Wspólnoty Europejskiej, dotyczące ochrony pracy.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#MałgorzataOstrowska">Nie możemy nie widzieć tych faktów, skoro Raport nas o tym informuje. Dlatego sądzę, że nie jesteśmy tu do końca solidni.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#MałgorzataOstrowska">W raporcie mówi się o nowym systemie organizacyjnym i zintegrowanym systemie służb zatrudnienia. Są to więc konkrety i należy je dostrzec. Są to przykłady prezentacji zawarte w Raporcie.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#MałgorzataOstrowska">Postaram się w trakcie posiedzenia sformułować stosowną propozycję zapisu. Jeżeli nie będzie zaakceptowana taka forma, wypowiem się w debacie plenarnej Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JanBorkowski">Prosiłbym o podanie konkretnych propozycji zapisu. Prezentując pracę podkomisji celowo nie eksponowałem tego incydentu związanego z nieobecnością na posiedzeniu podsekretarza stanu z resortu pracy.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#JanBorkowski">Relacje między parlamentem a rządem są określone w stosownych aktach prawnych i nie musimy temu poświęcać czasu.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#JanBorkowski">Raport dotyczy 1994 roku, a na przełomie 1995 i 1996 roku przedstawiciel ministerstwa nie jest w stanie odpowiedzieć na żadne pytanie. Dlaczego więc jest delegowany na to posiedzenie? Wiadomo było, jakie pytania może zadać Komisja do Spraw Układu Europejskiego.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#JanBorkowski">Zgadzam się z opinią pani poseł, że można dokonać korekty tekstu, ale prosimy o przedstawienie nam konkretnych propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JacekSaryuszWolski">Zdają sobie państwo sprawę z faktu, że za tą problematyką w resortach jest odpowiedzialny jeden wiceminister. W tej konkretnej sytuacji pan Kwiatek nie mógł przybyć na posiedzenie z przyczyn formalnych.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#JacekSaryuszWolski">W mojej ocenie opinia wydana w tej części sprawozdania jest krzywdząca. Nie jest to najważniejsze z punktu widzenia Komisji, która poczuła się nie usatysfakcjonowana. Strona rządowa przyjęła, że wszystkie raporty i harmonogramy są udostępniane Komisji w Parlamencie Europejskim.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#JacekSaryuszWolski">W omawianym sektorze działy się rzeczy bardzo wartościowe w 1994 r. Prosiłbym o rozważenie tej sprawy ponownie.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#MariaNowakowska">Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że intencją podkomisji nie było robienie komukolwiek przykrości. Chcieliśmy sprawiedliwie oceniać sytuację i dlatego zapraszaliśmy przedstawicieli poszczególnych resortów. W raporcie wszystko jest przedstawione w nie uporządkowany sposób i konieczne były wyjaśnienia. Nasza ocena mogła być tylko sformułowana na podstawie Raportu, a tam sprawy z 1994 r. przemieszane są z faktami z 1995 r. i planami. Nie pozwala to na inną ocenę w tym momencie.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#MariaNowakowska">Jeżeli Komisja podejmie decyzję, że do tej sprawy wracamy, być może uzyskamy od ministerstwa rzetelną informację. Minister nie zaproponował nam innego terminu spotkania, bo zapewne przychylilibyśmy się do takiej prośby.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#LeszekKwiatek">Nie chciałbym zajmować państwa kwestią jednego resortu, niemniej jednak upominam się o prawo do wypowiedzi ze względu na wspólny dobry interes. Jeżeli w 1995 r. mój resort spełnił wszystkie wymagania związane z przystąpieniem Polski do OECD, to oznacza, że w ciągu ostatnich lat nastąpiły zasadnicze zmiany w reorganizacji rynku pracy. Zmiany te zostały autorytatywnie potwierdzone przez kierownictwo OECD.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#LeszekKwiatek">W tym kontekście krzywdząca jest ocena, że działania ministerstwa w zakresie rynku pracy są niejednoznaczne. Nie ma lepszej metody wywiązywania się z harmonizacji ustawodawstwa pracy, jak kompleksowe prace nad nowym Kodeksem pracy. Pierwszy projekt tego kodeksu wpłynął do Sejmu w 1994 roku. Rząd nie zaniedbywał więc swoich obowiązków w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#LeszekKwiatek">Podzielam domniemania, że kontrowersyjnie mogą być oceniane działania w dwóch innych segmentach, to znaczy ubezpieczeniach społecznych i przepływie pracowników. Jednak Polska nie ma obowiązku dostosowywania naszego systemu ubezpieczeń społecznych do wzorców europejskich. W ekspertyzie popełniono błąd.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#LeszekKwiatek">Sprawa ubezpieczeń wiąże się bezpośrednio z przepływem pracowników. Tutaj mamy do czynienia z blokadą ze strony Unii Europejskiej z przyczyn dobrze znanych - wzrost bezrobocia tam i w Polsce itd. W naszym interesie jest powiązanie sprawy ubezpieczeń z przepływem pracowników. Chodzi bowiem o nasilenie więzi wraz ze wzrostem przepływu siły roboczej.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#LeszekKwiatek">W imię tej krótkiej argumentacji chciałbym prosić o złagodzenie stanowiska Komisji, ponieważ trudno nam przyjąć twierdzenie, że działania rządu w tych obszarach były niejednoznaczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JanBorkowski">Chciałbym zwrócić państwa uwagę na fakt, iż Komisja dysponuje jedynie instrumentem, którym jest roczny Raport. Inne informacje nie wpływają do Komisji systematycznie. Ten dokument traktujemy jako zamknięty, zaakceptowany przez Radę Ministrów. Wszystkie dodatkowe opinie mogą być pomocne Komisji w sformułowaniu stanowiska, natomiast nie mogą one zmienić treści Raportu. Leżące na półkach raporty składają się więc na historię działań dostosowawczych. Uniwersalna wiedza posłów nie jest wystarczająca, lecz nas interesuje konkretny dokument.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#JanBorkowski">Przedstawiciele resortów, którzy uczestniczyli w posiedzeniach podkomisji, usłyszeli wiele uwag dotyczących tych elementów, które nie satysfakcjonowały nas w Raporcie. Główne nasze zastrzeżenia dotyczyły ogólnikowości sformułowań, braku precyzji, co uniemożliwiało prawidłową ocenę faktów,</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#JanBorkowski">Dzisiaj zebraliśmy się po to, aby przyjąć sprawozdanie podkomisji. Jeśli tak się nie stanie, zmarnujemy czas. Proszę, aby państwo odnosili się do projektu i proponowali zmiany. Wtedy poddamy te propozycje pod głosowanie. Nie możemy sobie pozwolić na ocenę, iż Komisja nie potrafi przyjąć sprawozdania, dotyczącego 1994 roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PiotrNowinaKonopka">Rozumiem, że pan przewodniczący dąży do zebrania wniosków od posłów. Jednak pragnę podkreślić, że podkomisja przyjęła pewną filozofię - nasza ocena nic nie ma wspólnego z procedurą stosowaną przy absolutorium dla rządu. Nie wystawiamy ministrom cenzurek. Naszym celem jest m.in. zwrócenie uwagi resortów na sposób formułowania kolejnego raportu za rok 1995. Mamy nadzieję, że będzie on dokładniejszy i stworzony przy uwzględnieniu uwag wyrażonych wobec raportu za 1994 rok.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#PiotrNowinaKonopka">Wówczas Komisja będzie miała jaśniejszy obraz działań dostosowawczych, a ponadto członkowie Rady Ministrów będą uczestniczyć w posiedzeniach podkomisji. Uczymy się na błędach. Debata plenarna będzie okazją do wyrażenia dodatkowych uwag i opinii na temat sprawozdania Komisji za rok 1994.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#AndrzejMicewskiniez">Dyskusja, która toczy się na tej sali, ma charakter prestiżowy. Panu ministrowi chodzi praktycznie o złagodzenie jednego zdania w sprawozdaniu. Powinniśmy wykazać trochę dobrej woli i zmienić ten fragment tekstu. Powinien on odpowiadać prawdzie, gdyż np. uchwalony przez Sejm Kodeks pracy jest wielkim osiągnięciem i trzeba to zauważyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JanBorkowski">Oczekuję propozycji zmian w tekście. Komisja przyjmie je w głosowaniu.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#JanBorkowski">Chciałbym jeszcze odnieść się do uwag pana ministra Smolarka. Dokonamy korekty na str. 6. Myślę, że ostatnie zdanie rozdziału, dotyczącego rolnictwa i gospodarki żywnościowej, brzmi niefortunnie na tle całego tekstu w tym rozdziale. Odnosi się ono do PHARE, nasuwa też pytanie, dlaczego w dalszym ciągu tak się dzieje. Moim zdaniem, byłoby lepiej, gdybyśmy zrezygnowali z tego zdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PiotrNowinaKonopka">Mam odmienne zdanie na ten temat. Jest to zapisane jako konieczność wyjaśnienia skuteczności wydatkowania sporej kwoty 50 mln ECU. Pan minister wyjaśnił, iż chodziło o szkolenie rolników i wyjazdy do Brukseli. Takie wyjaśnienie niewiele nam mówi. Intencją zapisu było spowodowanie, aby wyjaśnienia padły publicznie podczas debaty sejmowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#RyszardSmolarek">Projekt sprawozdania dostaliśmy dopiero teraz do ręki i zastanawialiśmy się, czy podana tu kwota nie jest pomyłką. Fundusz PHARE dla rolnictwa jest sporo mniejszy na każdy rok. Z pewnością jest to kwota o wiele zawyżona. Nie jestem w stanie teraz podać właściwej, ale w złotówkach było to po 200 mln na każdy związek. Kwota taka pomnożona przez trzy lub cztery nie daje z pewnością 50 mln ECU.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#RyszardSmolarek">Jeżeli Komisja nie zdecyduje o skreśleniu tego zdania, to prosiłbym, aby zmienić tę kwotę. Zapis o nieskuteczności wydatkowania środków budzi również inne zastrzeżenia, gdyż czytają to przedstawiciele Wspólnoty Europejskiej. Trudno było w ogóle uzyskać środki z PHARE na ten cel, a jest on bardzo istotny w opinii polskich rolników, którzy kształtują swoją opinię na temat wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Z tych pieniędzy korzystał Związek Zawodowy „Samoobrona” i jest on przeciw wstąpieniu.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#RyszardSmolarek">Namawiałbym do zrezygnowania z tego zdania. Jeśli nie, postaramy się ustalić rzeczywistą kwotę. Na 1996 rok mamy na całe rolnictwo około 10 mln ECU.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#MariaStolzman">Jestem za skreśleniem ostatniego zdania na str. 8. Kwota jest błędna i nie mam pojęcia, skąd ona się wzięła.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#JanBorkowski">Rzeczywiście, nie wiemy skąd wzięła się kwota 50 mln ECU. Dokonujemy więc skreślenia tego zdania w całości. Szczegółowa analiza Raportu jest dla naszej Komisji istotnym doświadczeniem. Z roku na rok będziemy coraz silniej włączeni w proces integracji i trudno przesądzić, jakie kompetencje będzie musiał wziąć na siebie Sejm.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#JanBorkowski">Nasze sprawozdanie nie służy ocenie rządu, nie wyczerpuje też wszystkich kwestii. Chcemy, aby rząd wykorzystał je w bieżącej pracy. Trudno sobie wyobrazić, jak przebiegałaby debata sejmowa, gdyby posłowie odnosili się wprost do Raportu z wykonania programu działań dostosowujących polską gospodarkę oraz system prawny do wymagań Układu Europejskiego w 1994 roku. Dyskusja mogłaby się minąć z sednem sprawy. Naszą rolą jest przygotowanie podstaw do dyskusji.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#JanBorkowski">Praca podkomisji trwała długo i była intensywna. Chcieliśmy, aby sprawozdanie było niezwłocznie przedłożone Prezydium Sejmu. Na naszym posiedzeniu mamy zaakceptować treść sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#JanBorkowski">W kolejnym punkcie posiedzenia prezydium Komisji proponuje podjęcie uchwały, której projekt został państwu dostarczony. Ostateczną decyzję podejmie Sejm. Intencją projektu uchwały jest zrekapitulowanie obecnego stanu procesu integracji i określenie kierunków, w jakich rząd będzie pracować.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#JanBorkowski">Proszę o państwa uwagi do projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#TadeuszGawin">Chciałbym zwrócić państwa uwagę na pkt 2 tego projektu, który brzmi: „Sejm zwraca się do rządu RP o opracowanie wieloletniej narodowej strategii dochodzenia Polski do członkostwa w Unii Europejskiej, stanowiącej uzupełnienie, uaktualnienie i rozszerzenie „Programu działań dostosowujących gospodarkę polską do wymagań Układu Europejskiego” oraz „Program działań dostosowujących polski system prawny do wymagań Układu Europejskiego”, którą należy przedstawić Sejmowi do rozpatrzenia jeszcze w 1996 r.”.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#TadeuszGawin">Polska ma aspiracje jak najszybszego przystąpienia do Unii Europejskiej. Za rok czy dwa lata chcielibyśmy być jej członkiem. Pisanie o „wieloletniej narodowej strategii” powoduje, iż odnosi się wrażenie zupełnego nieprzygotowania do wstąpienia do Unii, wymagającego wielu lat pracy.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#TadeuszGawin">Proponuję wykreślić słowo „wieloletniej”. Nie oddaje ono zaawansowania naszego procesu dostosowawczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PiotrNowinaKonopka">Sądzę, że jest to dobra propozycja. Wiadomo, że nie da się zrobić wszystkiego w ciągu roku i z natury rzeczy strategia jest wieloletnia. Jeżeli to słowo ma sugerować, że chodzi o odległą perspektywę, to należy je skreślić.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JanBorkowski">Jeśli nie będzie głosów przeciwnych, możemy taką poprawkę nanieść.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#JacekSaryuszWolski">Mam uwagę redakcyjną. Od roku 1993 ten program - mówię o pkt. 2 - funkcjonuje łącznie, tzn. działania dostosowujące gospodarkę i system prawny odbywają się łącznie. W pierwszej uchwale, z lipca 1992 r., te dwie sprawy były rozdzielone. Jednak system regulacyjny i gospodarczy tak się nawzajem uzupełniają, że uznaliśmy, iż raporty powinny obejmować działania w gospodarce i systemie prawnym razem.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#JacekSaryuszWolski">Pod rozwagę Komisji poddaję więc propozycję, czy nie należałoby tych dwóch programów połączyć w jeden.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#JacekSaryuszWolski">W pkt. 1 uchwały mowa jest i zintensyfikowaniu działań. Z punktu widzenia ekonomii intensywność oznacza, że przy określonych zasobach zmierzamy do polepszenia relacji nakład - efekt.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#JacekSaryuszWolski">Sądzę, iż dotychczasowe prace Komisji, w tym dezyderaty nr 3 i 4, pokazują, że należy pogłębiać i intensyfikować, ale również ekstensyfikować. Konieczne jest zwiększenie nakładu sił i środków oraz rozszerzenie frontu robót. Tak więc słowo „zintensyfikowanie” to pojęcie zbyt zawężające.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PiotrNowinaKonopka">Sądzę, że mamy w tej chwili dwa odrębne dokumenty: Program działań dostosowujących gospodarkę polską i Program działań dostosowujących polski system prawny. Należy pamiętać, że te dwie sfery przenikają się i wzajemnie uzupełniają. Narodowa strategia dochodzenia do członkostwa w Unii Europejskiej musi uwzględniać ten fakt.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#PiotrNowinaKonopka">W drugiej sprawie, poruszanej przez pana ministra, zrozumiałem, że ekstensyfikacja to skuteczne realizowanie przekształceń prawno-gospodarczych. Pojmujemy to szerzej. Uchwała ma dać wyraźny impuls rządowi, że Sejm oczekuje dalszych nakładów, szerszej rozpiętości działań. Nie zgadzam się z propozycją poprawienia pkt 1. projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#IreneuszSkubis">Uważam, że wiele jest dokumentów przygotowywanych przez rząd, które dotyczą dostosowania Polski do Układu Europejskiego. Częściowo podzielam pogląd pana ministra, który chce sprecyzować pkt 2.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#IreneuszSkubis">Proponuję inną redakcję pkt. 2: „Sejm zwraca się do rządu RP o pilne uzupełnienie, uaktualnienie i rozszerzenie...”. Dalej zostałoby bez zmian. Nie chcemy przecież stworzyć jedynie jeszcze jednego aktu prawnego. Projekt uchwały będzie dyskutowany w Sejmie i można tam zgłosić poprawki.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#IreneuszSkubis">Proszę więc o skreślenie pierwszej części pkt 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JanBorkowski">Chcę odnieść się do propozycji zmian w punkcie 2 uchwały. Znane są nam dwa odrębne dokumenty, zawarte w dwóch drukach sejmowych. Stąd wzięło się nasze sformułowanie w punkcie drugim. Gdybyśmy dokonali scalenia, to nie naruszy to merytorycznej istoty sprawy. Nie moglibyśmy jednak wziąć tej nazwy w cudzysłów. Nie ma programu o takiej nazwie.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#JanBorkowski">Chcąc pozostać w zgodzie z faktami, powinniśmy pozostawić aktualny zapis punktu 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#StanisławStebelski">Chciałbym zgłosić pewne sugestie pod adresem Komisji. Oczywiście podejmą państwo decyzję, która wyda się najsłuszniejsza.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#StanisławStebelski">Kluczowym punktem projektu uchwały jest punkt 2. Dotyczy to postrzegania strategii dochodzenia Polski do członkostwa w Unii Europejskiej w kontekście istniejących już dokumentów, czyli programów dostosowawczych. Idea takiej strategii zasadza się na fakcie, iż Układ Europejski nie jest dokumentem mierzącym na członkostwo Polski w Unii Europejskiej. Program dostosowawczy do Układu Europejskiego nie jest dokumentem, który ma nas doprowadzić do członkostwa w Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#StanisławStebelski">Wymienione w pkt. 2 dokumenty są podstawowymi, ale nie jedynymi materiałami, którymi dysponujemy w tej chwili. Nie tylko ono powinny być punktem odniesienia przy formułowaniu strategii narodowej. Punktem odniesienia powinna być również strategia z Essen, „Biała księga” i inne dokumenty, które jeszcze powstaną.</u>
<u xml:id="u-52.3" who="#StanisławStebelski">Zdaniem Ministerstwa Spraw Zagranicznych, powinien to być kompleksowy dokument, który zawiera program dostosowawczy, ale również szerszy pakiet zamierzeń. Powinien to być dokument „kroczący”. Pierwszym punktem odniesienia powinna być połowa lub koniec przyszłego roku, kiedy Rada Europejska powinna podjąć decyzję o rozpoczęciu negocjacji w sprawie członkostwa Polski w Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-52.4" who="#StanisławStebelski">W ramach narodowej strategii powinniśmy w pierwszym rzędzie dojść do wypracowania stanowiska negocjacyjnego i opracowania zrębów zespołu negocjacyjnego. Dalszy etap dotyczy procesu negocjacji i dochodzenia Polski nie tylko do członkostwa, ale również do całego procesu integracyjnego z Unią Europejską.</u>
<u xml:id="u-52.5" who="#StanisławStebelski">W ciągu miesiąca minister spraw zagranicznych przedłoży państwu dokumenty na temat tak rozumianej strategii narodowej.</u>
<u xml:id="u-52.6" who="#StanisławStebelski">Chciałbym zaproponować, aby narodowej strategii nie traktować jako uzupełnienia, uaktualnienia i rozszerzenia programów dostosowawczych. Te ostatnie mogą być pewnym komponentem strategii narodowej, natomiast strategia nie będzie dokumentem rozwijającym programy dostosowawcze.</u>
<u xml:id="u-52.7" who="#StanisławStebelski">Właściwie tekst w punkcie 2 moglibyśmy zakończyć w drugiej linijce po słowach: „w Unii Europejskiej”. Komisja poświęciła tyle uwagi programom dostosowawczym i można zapisać jedynie, że przy formułowaniu narodowej strategii powinny być uwzględnione programy dostosowawcze.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PiotrNowinaKonopka">Zgadzam się ze wszystkim, co powiedział pan dyrektor Stebelski, poza puentą. Właśnie dlatego piszemy o uzupełnieniu, uaktualnieniu i rozszerzeniu, gdyż wychodzimy z założenia, że po działaniach dostosowawczych, wynikających z Układu Europejskiego, pojawiły się nowe okoliczności. W związku z tym, trzeba popatrzeć znacznie szerzej na dochodzenie Polski do członkostwa w Unii Europejskiej. Działania muszą obejmować cały proces dostosowania do wymogów Unii.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#PiotrNowinaKonopka">Sądzę, że słowa „uzupełnienie, uaktualnienie i rozszerzenie” dokładnie opisują to, co pan dyrektor Stebelski precyzyjnie przedstawił.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#JanBorkowski">Rozumiem, że zdaniem pana dyrektora Stebelskiego, słowa: „uzupełnienie, uaktualnienie i rozszerzenie” nie oddają proporcji pomiędzy strategią narodową a programami dostosowawczymi. Powinniśmy więc zastanowić się nad innym zapisem, który zachowa proporcje. Strategia dochodzenia do członkostwa w Unii Europejskiej będzie kompleksowym dokumentem, dużo szerszym niż programy dostosowawcze.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#ZygmuntCybulski">Należy przyznać, że pierwszy projekt uchwały nie jest najlepiej zredagowany. Uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej może dotyczyć czegoś. Jeżeli zapisujemy, że uchwała jest w sprawie czegoś, to należy przeredagować pierwsze zdanie tekstu.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#ZygmuntCybulski">Proponuję, aby tytuł uchwały brzmiał: „w sprawie programów dostosowawczych do systemu gospodarczego i prawnego Unii Europejskiej”. Ewentualnie można dodać, iż chodzi o przygotowanie do członkostwa w Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#ZygmuntCybulski">Sądzę, że najlepiej byłoby ująć to w ten sposób: „w sprawie przygotowania Rzeczypospolitej Polskiej do członkostwa w Unii Europejskiej”. Pierwsze zdanie tekstu należy rozpocząć wielką literą.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#JanBorkowski">Jest to dobra propozycja. Przyjmujemy więc, że uchwała będzie nosić tytuł zaproponowany przez pana posła Cybulskiego.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#JanBorkowski">Chciałbym wnieść jeszcze autopoprawkę. W pierwszym akapicie pojawił się błąd dotyczący daty ratyfikowania Układu Europejskiego. 8 sierpnia 1992 r. Układ Europejski był przyjęty przez parlament, natomiast 17 października 1992 roku został podpisany przez prezydenta. Datą ratyfikacji jest więc dzień 17 października 1992 r. Proszę o wniesienie tej poprawki do tekstu projektu uchwały.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#MałgorzataOstrowska">Przyznam, że słuchając argumentów obu stron, sensowne byłoby zakończenie pkt 2 na słowach: „w Unii Europejskiej”. Pozostała część zdania nie zmienia zalecenia podjęcia prac nad narodową strategią dochodzenia Polski do członkostwa w Unii Europejskiej. Zaufajmy mądrości ludzi, którzy będą opracowywać dokument. Z pewnością odniosą się oni do wszystkich tekstów, również do programów dostosowawczych. Rząd sam podejmie decyzję nad kształtem i metodologią narodowej strategii. Tę pracę ocenimy podczas dyskusji nad tekstem w komisji sejmowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#MariaNowakowska">Przychylam się do propozycji skrócenia treści w pkt. 2. Jednak nie chciałabym, aby umknęła nam część zdania mówiąca o terminie zakończenia prac. Sądzę, że należy pozostawić termin 1996 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#JanBorkowski">Dokonujemy więc skreślenia części zdania rozpoczynającej się od słowa „stanowiącej”, aż do słowa: „Układu Europejskiego”. Pozostaje więc ostatnia część zdania. Punkt 2 otrzymuje brzmienie: „Sejm zwraca się do rządu RP o opracowanie Narodowej strategii dochodzenia Polski do członkostwa w Unii Europejskiej i przedstawienie jej Sejmowi do rozpatrzenia jeszcze w 1996 r.”.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#IreneuszSkubis">Pan przewodniczący przedstawił już moją propozycję. Wyjaśnienia strony rządowej przekonały mnie, że strategia ma być aktem wyższego rzędu niż dotychczasowe dokumenty. Jestem za pozostawieniem tekstu w pkt. 2 w formie, którą przedstawił pan przewodniczący Borkowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#StanisławStebelski">Oczywiście, poprawka, którą zaproponowałem, nie miała na celu skreślenia terminu zawartego w ostatniej części zdania. Utrzymanie tego terminu jest bardzo zasadne i istotne.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#StanisławStebelski">Mam jednak uwagę dotyczącą propozycji tytułu. Być może, należałoby zastanowić się, czy nazwa Narodowej strategii nie powinna znaleźć się w tytule. Wówczas od razu będzie wiadomo, o jaki dokument chodzi w uchwale.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PiotrNowinaKonopka">Sądzę, że taki tytuł należy zarezerwować dla dokumentu, który uchwalimy później. Obecnie omawiana uchwała odnosi się do pewnego impulsu w stronę rządu dotyczącego wypracowania wstępnego planu strategii narodowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#JanBorkowski">Pozwolę sobie przypomnieć państwu, jakich zmian dokonaliśmy w tekście projektu uchwały. Obecny tekst brzmi: „Uchwała Sejmu RP w sprawie przygotowania Polski do członkostwa w Unii Europejskiej. Zważywszy na podjętą przez Polskę decyzję o ubieganie się o członkostwo w Unii Europejskiej, czemu służy m.in. ratyfikowany w dniu 17 października 1992 r. Układ Europejski, a także złożony w dniu 8 kwietnia 1994 r. formalny wniosek o członkostwo w Unii Europejskiej, w przekonaniu, że proces transformacji polskiej gospodarki i polskiego prawa powinien koncentrować się na dostosowaniu do wymogów przyszłego członkostwa Polski w Unii Europejskiej, uznając, że działania rządu powinny być możliwie wszechstronne i odnosić się do wszystkich dziedzin gospodarki i prawa:</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#JanBorkowski">1. Sejm zwraca się do rządu RP o zintensyfikowanie działań oraz skuteczne realizowanie przekształceń prawno-gospodarczych, zmierzających do dostosowania Polski do czekającego ją członkostwa w Unii Europejskiej;</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#JanBorkowski">2. Sejm zwraca się do rządu RP o opracowanie Narodowej strategii dochodzenia Polski do członkostwa w Unii Europejskiej i przedstawienie jej Sejmowi do rozpatrzenia jeszcze w 1996 r.”.</u>
<u xml:id="u-63.3" who="#JanBorkowski">Projekt poddamy pod głosowanie za chwilę, ponieważ teraz nie ma na sali kworum.</u>
<u xml:id="u-63.4" who="#JanBorkowski">Powracamy teraz do punktu 1 porządku dziennego. O przedstawienie propozycji zmian w tekście sprawozdania proszę panią poseł Ostrowską,</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#MałgorzataOstrowska">Zanim podam państwu propozycję zmian, chciałam zgłosić dwie generalne uwagi. Moje intensywne zabiegi zmiany tekstu w części dotyczącej rynku pracy i polityki socjalnej wynikają z faktu, że ta dziedzina jest obserwowana szczególnie przez kraje Unii Europejskiej. Co prawda moc dokumentów sejmowych bywa różnie oceniana, ale w tym dokumencie powinniśmy zawrzeć konkretną ocenę poczynań, które miały miejsce w 1994 r.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#MałgorzataOstrowska">W tekście na str. 12 znalazł się również błąd merytoryczny. Chodzi mi o zdanie mówiące o zakresie dostosowania systemu ubezpieczeń społecznych. We Wspólnocie Europejskiej nie ma takich wymagań, aby dopasować ów system ubezpieczeń do ogólnych wymogów. Standardy wyznacza tutaj Konwencja nr 102, mówiąca o minimalnej normie zabezpieczenia społecznego i jest to jedyny dokument, który musi być brany pod uwagę przez wszystkie państwa.</u>
<u xml:id="u-64.2" who="#MałgorzataOstrowska">Proponuję w takim razie nową redakcją rozdziału 16 sprawozdania: „Komisja do Spraw Układu Europejskiego stwierdza, iż sposób prezentacji w Raporcie dokonań w zakresie rynku pracy jest zbyt ogólny, skupia się na opisie prowadzonych prac, a nie na ich rezultatach”. To zdanie konsumuje ogólną ocenę i sposób prezentacji prac tego resortu na posiedzeniu podkomisji.</u>
<u xml:id="u-64.3" who="#MałgorzataOstrowska">Dalszy ciąg tego rozdziału mógłby brzmieć: „Pozytywnie można ocenić działania w zakresie harmonizacji ustawodawstwa pracy oraz reorganizacji polskiego rynku pracy”. Prosiłabym również, aby wśród pozytywnych ocen znalazły się również: wydanie w języku polskim zbioru dyrektyw Wspólnot Europejskich dotyczących problematyki ochrony pracy, opracowanie projektu nowej ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu, przyjęcie w maju 1994 r. strategicznego programu rządowego „bezpieczeństwo i ochrona zdrowia człowieka w środowisku pracy” na lata 1995–1999. Ostatni wymieniony dokument zawiera przystosowanie naszego rynku pracy do prawidłowego uregulowania spraw bezpieczeństwa pracy w aspekcie stowarzyszenia z Unią Europejską.</u>
<u xml:id="u-64.4" who="#MałgorzataOstrowska">Warto również wspomnieć, że 1994 r. był okresem budowy sprawnych służb zatrudnienia.</u>
<u xml:id="u-64.5" who="#MałgorzataOstrowska">Prosiłabym, aby Komisja zdecydowała, czy w rozdziale 16 będzie zawarta krótsza, czy dłuższa treść mojej propozycji.</u>
<u xml:id="u-64.6" who="#MałgorzataOstrowska">Przedstawię państwu jeszcze treść w dłuższej redakcji, zawierającej wymienione przeze mnie pozytywy. Przyznam, że ta wersja bardziej mi odpowiada.</u>
<u xml:id="u-64.7" who="#MałgorzataOstrowska">"Komisja do Spraw Układu Europejskiego stwierdza, iż sposób prezentacji w Raporcie dokonań w zakresie rynku pracy i polityki socjalnej jest zbyt ogólny, skupia się na opisie prowadzonych prac, a nie na ich rezultatach. Pozytywnie można ocenić działania w zakresie harmonizacji ustawodawstwa pracy oraz reorganizacji polskiego rynku pracy. W zakresie harmonizacji ustawodawstwa pracy opracowano i wydano w języku polskim zbiór dyrektyw Wspólnot Europejskich dotyczących problematyki ochrony pracy. Opracowano projekt nowej ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu, uwzględniający regulacje przyjęte w Unii Europejskiej. Przyjęto strategiczny program rządowy pod nazwą „Bezpieczeństwo i ochrona zdrowia człowieka w środowisku pracy” na lata 1995–1999, który jako główny cel stawia sobie stworzenie skutecznego systemu bezpieczeństwa i ochrony zdrowia człowieka w środowisku pracy w aspekcie stowarzyszenia Polski z Unią Europejską. W 1994 r. budowano sprawne służby zatrudnienia”.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#WiesławStaśkiewicz">Poprosiłbym pana ministra o pokazanie mi, gdzie w ekspertyzie jest powiedziane to, co pan przytoczył?</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#WiesławStaśkiewicz">Mogę przedstawić państwu ten fragment: „Dostosowanie systemu ubezpieczeń społecznych. Z zadaniem tym związane są dwa zasadnicze działania: włączenie polskiego systemu ubezpieczeń społecznych do europejskiego systemu transferu świadczeń ubezpieczeniowych, co wynika z przepływu pracowników, dostosowanie systemu zabezpieczenia społecznego do standardów przewidzianych w Konwencji MOP nr 102 oraz Rady Europy w Kodeksie zabezpieczenia społecznego”.</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#WiesławStaśkiewicz">Gdzie jest powiedziane to, co zostało zacytowane jako błędna ekspertyza? Być może jest tam błąd, ale chciałbym usłyszeć, gdzie?</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#JanBorkowski">Nie otwieram dyskusji na ten temat. Sądzę, że pytanie pana dyrektora Staśkiewicza jest pytaniem retorycznym. Wszyscy mamy przed sobą tekst ekspertyzy.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#MariaNowakowska">Proponowany przez panią poseł Ostrowską zapis odbiega od przyjętego schematu zapisów.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#MariaNowakowska">Naszym zadaniem nie jest powtarzanie w sprawozdaniu zadań, które zostały wykonane przez poszczególne resorty. Nie takie jest nasze zadanie. Mieliśmy przeprowadzić ocenę Raportu. Uważam, że taka ocena została zawarta w mojej propozycji zapisu w rozdziale 16. Nie powinniśmy wymieniać zadań. Ministerstwo nie zrobiło tego w odpowiedni sposób i zapisaliśmy to w projekcie sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-67.2" who="#MariaNowakowska">Nasza ocena nie jest negatywna. Napisaliśmy jedynie, że prezentacja materiałów nie pozwoliła na jednoznaczną ocenę. Inne informacje można wyczytać w Raporcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#IreneuszSkubis">Po części zgadzam się z propozycją pani poseł Nowakowskiej, ponieważ w proponowanym zapisie pani poseł Ostrowska zawarła fakty, które miały miejsce po 1994 r. Tymczasem my oceniamy 1994 r.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#IreneuszSkubis">Pan poseł Micewski mówił już, że poszliśmy kilka kroków do przodu w ustawodawstwie pracy i w polityce socjalnej. Musimy skupić się na raporcie za 1994 r. i nie sugerować się poczynaniami w kolejnych latach. Jestem przeciwny tak rozbudowanej propozycji zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#MałgorzataOstrowska">W dłuższej wersji mojej propozycji umieściłam tylko działania, które miały miejsce w 1994 r.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#MałgorzataOstrowska">Pani poseł Nowakowska powiedziała, że mamy ocenić tylko Raport. Jestem przeciwnego zdania. Sądzę, że należy dostrzegać zarówno negatywy, jak i pozytywy. Wtedy jest to ocena. Wymienianie tylko wad nie daje pełnego obrazu działań.</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#MałgorzataOstrowska">Podtrzymuję swój wniosek o nową redakcję rozdziału 16.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#JanBorkowski">Musimy dojść do consensusu. Proszę zaproponować ostateczny wniosek pod głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#MałgorzataOstrowska">Sądzę, że mniejsze kontrowersje budził pierwszy zapis w krótszej wersji. Przypomnę go więc: „Komisja do Spraw Układu Europejskiego stwierdza, iż sposób prezentacji w Raporcie dokonań w zakresie rynku pracy i polityki socjalnej jest zbyt ogólny, skupia się na opisie prowadzonych prac, a nie na ich rezultatach. Pozytywnie można ocenić działania w zakresie harmonizacji ustawodawstwa pracy oraz reorganizacji polskiego rynku pracy”.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#PiotrNowinaKonopka">Sądzę, że powinniśmy zachować ostatnie zdanie z pierwotnego tekstu. Brzmi ono następująco: „Komisja z niepokojem odnotowała fakt, iż pytania kierowane do rządu w trakcie prac podkomisji pozostały bez odpowiedzi”.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#MałgorzataOstrowska">Nie chcę dyskutować z faktami. Jednak sądzę, że tę uwagę powinniśmy zawrzeć w oddzielnym piśmie do pana premiera. Zachowanie nie podlega ocenie merytorycznej raportu. Każdy ma prawo poskarżyć się, że rząd źle potraktował podkomisję, ale nie powinniśmy o tym pisać w sprawozdaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#KrzysztofWiecheć">Sądzę, że pan poseł Nowina-Konopka chciałby również dokończyć pracę nad sprawozdaniem i przekazać je do Prezydium Sejmu. Utrzymanie ostatniego zdania na str. 12 byłoby pewną nauczką dla rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#JanBorkowski">Mamy więc dwie różne propozycje co do treści rozdziału 16. Musimy zdecydować, czy utrzymujemy ostatnie zdanie, łącząc je z propozycją pani poseł Ostrowskiej, czy też przyjmujemy tylko wniosek pani poseł Ostrowskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#IreneuszSkubis">Wniosek pani poseł Ostrowskiej jest słuszny, pod jednym warunkiem. Podkomisja pracowała długo i nie po raz pierwszy zdarzyło się, że niektóre resorty lekceważą naszą pracę. Powinniśmy skreślić ostatnie zdanie, ale jednocześnie w porządku dzisiejszego posiedzenia znajduje się pkt 4 - sprawy różne. Powróćmy więc do tej kwestii na końcu posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#PiotrNowinaKonopka">Prosiłbym pana posła Skubisa, aby siebie i nas traktował poważnie. Nie chodzi nam o droczenie się z rządem. Nie możemy bez przerwy prosić ministrów o udział w naszych posiedzeniach.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#PiotrNowinaKonopka">Resort pracy, jak wszystkie inne, wiedział z dużym wyprzedzeniem, że podkomisja bada Raport z 1994 r. i próbuje go ocenić. Sprawy integracyjne traktowane są jako sprawy nieważne. I to jest główny kłopot.</u>
<u xml:id="u-77.2" who="#PiotrNowinaKonopka">Takie zjawisko pojawia się w różnych resortach z różnym nasileniem. Sądzę, że z punktu widzenia interesów integracyjnych w Polsce byłoby dobrze w naszym sprawozdaniu wyraźnie zaznaczyć ten fakt.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#IreneuszSkubis">Podzielam pana pogląd. Dwukrotnie na posiedzeniach podkomisji proponowałem zerwać obrady ze względu na brak reprezentatywnych przedstawicieli rządu. Sądziłem, że moja propozycja dotyczyła konkretnego potraktowania sprawy w osobnym punkcie. Nie chciałem nikogo usprawiedliwiać. Podzielam pana pogląd, ale sądzę, że nie należy o tym pisać w dokumencie, który zostanie skierowany pod obrady Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#MałgorzataOstrowska">Uważam, że cel dydaktyczny został już osiągnięty. Resort wysłuchał dzisiaj wiele gorzkich uwag. Pan poseł Skubis, który jest z zawodu nauczycielem, przychyli się pewnie do mojej propozycji. Nie można karać za to samo kilka razy.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#MariaNowakowska">Wychowywanie członków rządu nie jest naszym zadaniem. Biorąc jednak pod uwagę doświadczenia z prac Komisji, wydaje mi się, że nasza cierpliwość został już wyczerpana. Ostatnie zdanie powinno być utrzymane dla zdyscyplinowania rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#JanBorkowski">Nie powinniśmy poświęcać tej sprawie zbyt dużo czasu. Moim zdaniem, również ostatnie zdanie powinno znaleźć się w rozdziale 16.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#JanBorkowski">Jako przewodniczący podkomisji poinformowałem pana ministra Kwiatka, że w razie nieudzielenia odpowiedzi podkomisja zajmie stanowisko, a jedynie będzie uboższa w informacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#LeszekKwiatek">Prosiłbym o przyjęcie serdecznych przeprosin w imieniu resortu. Przepraszam za moją nieobecność na posiedzeniu podkomisji. Była ona spowodowana względami obiektywnymi. Zapewniam państwa, że z naszej strony nie występuje lekceważenie prac Komisji. Reagujemy tak szybko, jak docierają do nas informacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#JanBorkowski">Proponuję przejść do głosowania.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#JanBorkowski">Kto jest za przyjęciem propozycji pani poseł Ostrowskiej, dotyczącej zmiany treści rozdziału 16? Podkreślam, że chodzi o wersję bez ostatniego zdania.</u>
<u xml:id="u-83.2" who="#JanBorkowski">W głosowaniu, większością 9 głosów, przy braku głosów przeciwnych i 2 głosach wstrzymujących, propozycja została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-83.3" who="#JanBorkowski">Kto jest za przyjęciem propozycji dodania ostatniego zdania w brzmieniu: „Komisja z niepokojem odnotowała fakt, iż pytania kierowane do rządu w trakcie prac podkomisji pozostały bez odpowiedzi”?</u>
<u xml:id="u-83.4" who="#JanBorkowski">W głosowaniu, większością 6 głosów, przy 4 głosach przeciwnych i głosie wstrzymującym, wniosek został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-83.5" who="#JanBorkowski">Poddaję teraz pod głosowanie całe sprawozdanie podkomisji. Kto jest za przyjęciem przedłożonego sprawozdania wraz z naniesionymi poprawkami?</u>
<u xml:id="u-83.6" who="#JanBorkowski">W głosowaniu sprawozdanie zostało przyjęte jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-83.7" who="#JanBorkowski">Intencją Komisji jest współpraca z rządem i sądzę, że dotychczasowe 2 lata były tego dowodem. W interesie obu stron jest współpraca i wspólne opracowywanie dokumentów. W przyszłości będziemy starali się utrzymać poprawną atmosferę kontaktów z rządem. Wyrażam zadowolenie z faktu, że przedstawiciele resortów są zainteresowani obradami Komisji. Dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w prace nad sprawozdaniem.</u>
<u xml:id="u-83.8" who="#JanBorkowski">Przechodzimy do głosowania projektu uchwały, czyli do 2 punktu porządku dziennego. Kto z państwa jest za przyjęciem projektu uchwały wraz z poprawkami?</u>
<u xml:id="u-83.9" who="#JanBorkowski">W głosowaniu uchwała została przyjęta jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-83.10" who="#JanBorkowski">Przechodzimy do punktu 3 porządku dziennego. Jest to pismo Prezydium Sejmu, skierowane do Komisji i przedstawiające uchwałę Rady Ministrów w sprawie realizacji zobowiązań wynikających z „Układu Europejskiego, ustanawiającego stowarzyszenie między Rzeczpospolitą Polską z jednej strony a Wspólnotami Europejskimi i ich państwami członkowskimi z drugiej strony” w zakresie dostosowania prawa polskiego do standardów prawnych Unii Europejskiej oraz w związku z koniecznością podjęcia prac nad wdrożeniem zaleceń „Białej księgi Komisji Europejskiej w sprawie przygotowania krajów stowarzyszonych Europy Środkowej i Wschodniej do integracji z jednolitym rynkiem Unii Europejskiej”.</u>
<u xml:id="u-83.11" who="#JanBorkowski">Komisja powinna odnieść się do tego dokumentu.</u>
<u xml:id="u-83.12" who="#JanBorkowski">Proszę o omówienie uchwały przez pana ministra Saryusza-Wolskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#JacekSaryuszWolski">Do momentu podjęcia tej uchwały główny ciężar prac harmonizacyjnych był regulowany uchwałą nr 16. Sprawdzana była zgodność tworzonego prawa, ale tylko przez stronę rządową, z Układem Europejskim i prawem Unii Europejskiej. Nie istniał jednak odpowiedni mechanizm i tryb.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#JacekSaryuszWolski">Uchwała nr 133 z 14 listopada 1995 r. wypełnia tę lukę. Narzuca ona pewien tryb prac strukturom rządowym, jeśli chodzi o przełożenie na grunt prawa polskiego 789 aktów prawnych różnej rangi, głównie regulacji i dyrektyw związanych z obszarem jednolitego rynku Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-84.2" who="#JacekSaryuszWolski">Uchwała narzuca pewien tryb prac i zadań dla resortów i urzędów centralnych, zlecając strukturze rządowej prokurowanie własnego prawa pracy w tej materii. Pracę podzielono na etapy i wskazano odpowiednią kolejność.</u>
<u xml:id="u-84.3" who="#JacekSaryuszWolski">Dzisiaj nie można jeszcze oceniać wyników tych prac, lecz tylko tryb. Mogę tylko powiedzieć, że w wyniku tych prac powstał dokument, który aktualizuje harmonogram, który rozważaliście państwo w 1 punkcie porządku dziennego, o wskazania harmonizacyjne, prawne i rynkowe. Aneksem do harmonogramu na 1996 r. jest zadanie opatrzone tutaj datą. Niektóre elementy wdrażania zaleceń znajdują się w pierwszej kategorii, tzn. już są wdrożone, kolejne będą wdrożone w 1996 r., następne będą wdrażane w kolejnych latach, a jeszcze inne będą wdrażane dopiero w okresie przejściowym do członkostwa.</u>
<u xml:id="u-84.4" who="#JacekSaryuszWolski">Uchwała pokazuje metodykę prac, natomiast nie zawiera treści merytorycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#JanBorkowski">Chciałbym przedstawić teraz stanowisko prezydium Komisji.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#JanBorkowski">Po zapoznaniu się z zawartością dokumentu skierowanego do Komisji, można stwierdzić, iż ma on charakter informacyjny. Informuje bowiem, iż prace dostosowawcze będą przebiegać według uaktualnionego harmonogramu, który związany jest z zobowiązaniem pełnomocnika rządu i naczelnych organów administracji państwowej do współdziałania z pełnomocnikiem rządu.</u>
<u xml:id="u-85.2" who="#JanBorkowski">Taki dokument nie jest poddawany ocenie Komisji. Jest to wynik analizy „Białej księgi” i zaadaptowanie jej do polskich warunków.</u>
<u xml:id="u-85.3" who="#JanBorkowski">Pragnę państwu zaproponować zaakceptowanie następującego trybu pracy. Po zapoznaniu się z tym dokumentem Komisja skieruje go do Prezydium Sejmu z odpowiedzią, iż zapoznała się z jego treścią i przyjęła do wiadomości. Dokument ów nie wymaga dodatkowej analizy i głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#PiotrNowinaKonopka">Sądzę, że zaszło tutaj pewne nieporozumienie. Nie istnieje taka procedura, według której Komisja, a następnie Sejm na posiedzeniu plenarnym rozpatrują uchwałę Rady Ministrów. Taką uchwałę rozpatruje Rada Ministrów, gdyż jest to jej akt prawny. Nie ma potrzeby, aby Komisja sejmowa rozpatrywała uchwałę Rady Ministrów ex post.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#PiotrNowinaKonopka">Przyjęte jest, że wcześniej Sejm zapoznaje się z treścią uchwały Rady Ministrów, jest ona publikowana w „Monitorze Polskim”. Omawiany materiał wiąże się z debatą plenarną, która czeka nas w najbliższych dniach. W pracy podkomisji uwzględniliśmy treść tej uchwały.</u>
<u xml:id="u-86.2" who="#PiotrNowinaKonopka">Nie ma formalnych przesłanek do rozpatrywania podjętej przez Radę Ministrów uchwały. Powinniśmy skierować do Prezydium Sejmu pismo wyjaśniające takie nieporozumienie.</u>
<u xml:id="u-86.3" who="#PiotrNowinaKonopka">Mogę stwierdzić - w swoim imieniu - że uchwałę przyjąłem z zadowoleniem, gdyż przedstawia ona metodykę pracy rządu, której mi dotychczas brakowało. Poszczególne akty prawne rozpisane są na resorty i wiemy, jaki jest „rozkład jazdy” prac rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#IreneuszSkubis">W preambule druku nr 1417 jest powiedziane, że przyjmujemy materiał informacyjny. Mamy więc przyjąć go do wiadomości i prosi nas o to marszałek Sejmu. W sprawozdaniu mamy zapisać łącznie, że informację przyjmujemy do wiadomości. Uchwała powinna dotrzeć do posłów przed debatą na temat raportu. Przyjmijmy więc tę informację i nie przedłużajmy posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#PiotrNowinaKonopka">Niech pan poda podstawę prawną do rozpatrywania przez Komisję i Sejm uchwały Rady Ministrów. Możemy ją jedynie przyjąć do wiadomości i opublikować.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#ZygmuntCybulski">Marszałek Sejmu przysłał nam dokument. Pokazuje on, czym zajmuje się rząd. Nas interesuje sprawa związana z Unią Europejską. Każdy z nas przeczytał uchwałę i był zadowolony, że znalazł informację o pracach i działaniach rządu w określonym kierunku. Teraz poślemy to pismo z powrotem do pana marszałka.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#MałgorzataOstrowska">Nie dyskutujmy już na ten temat. Dopiszmy do sprawozdania zdanie, że materiał przyjęliśmy do wiadomości.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#JanBorkowski">Przyjmijmy taką konkluzję: przyjmujemy z zadowoleniem fakt, iż Prezydium Sejmu dostrzega znaczenie naszej Komisji. Nie jesteśmy upoważnieni do zajęcia się treścią uchwały Rady Ministrów. Debata sejmowa będzie okazją do podkreślenia wagi tego dokumentu.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#JanBorkowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, przyjmę, iż zaakceptowali państwo moją propozycję.</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#JanBorkowski">Ostatnim punktem naszego porządku dziennego są sprawy różne. Czy ktoś chce zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#KrzysztofWiecheć">Zgłaszałem wniosek o zmianę nazwy naszej Komisji na Komisję Integracji Europejskiej. Chciałbym uzyskać informację, czy moja propozycja została przyjęta?</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#KrzysztofWiecheć">Chciałbym jeszcze zapytać o pewną sprawę. Dotychczas tylko rządowe projekty ustaw są opiniowane przez Pełnomocnika Rządu do Spraw Integracji Europejskiej. Opinia taka pokazuje nam zgodność danego projektu z wymogami Unii Europejskiej. Kiedy można oczekiwać uregulowań prawnych dotyczących wszystkich ustaw?</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#JanBorkowski">Komisja powołała odpowiednią podkomisję, która rozpatrzy tę sprawę. Zmiana nazwy wymaga odpowiedniej poprawki w Regulaminie Sejmu RP.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#JacekSaryuszWolski">Jeżeli chodzi o objęcie procesem harmonizacji opiniowania projektów, nie jest to materia rządowa, lecz odbywa się to na styku prac rząd-Sejm. Na podstawie uchwały nr 16 realizujemy swoje zadania w tym zakresie. Nie możemy się jednak obyć bez stanowiska Sejmu. Czekamy najpierw na stanowisko Komisji i innych organów, gdyż materia dotyczy również organizacji i finansowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#JanBorkowski">Wyrażam zadowolenie z faktu, że pan poseł Wiecheć pamięta o tej sprawie. Jest ona istotna dla kompleksowego dostosowania prawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#KrzysztofWiecheć">Mówiłem o tym jeszcze w 1995 r. Musimy przyspieszyć prace podkomisji. W najbliższym czasie zajmiemy się Komisją Integracji Europejskiej. Musimy zwiększyć tempo prac, gdyż tematy będą się nakładać.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#JanBorkowski">Dziękuję za udział w dzisiejszym posiedzeniu. Szczególne podziękowania należą się naszym gościom.</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#JanBorkowski">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>