text_structure.xml 269 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164 1165 1166 1167 1168 1169 1170 1171 1172 1173 1174 1175 1176 1177 1178 1179 1180 1181 1182 1183 1184 1185 1186 1187 1188 1189 1190 1191 1192 1193 1194 1195 1196 1197 1198 1199 1200 1201 1202 1203 1204 1205 1206 1207 1208 1209 1210 1211 1212 1213 1214 1215 1216 1217 1218 1219 1220 1221 1222 1223 1224 1225 1226 1227 1228 1229 1230 1231 1232 1233 1234 1235 1236 1237 1238 1239 1240 1241 1242 1243 1244 1245 1246 1247 1248 1249 1250 1251 1252 1253 1254 1255 1256 1257 1258 1259 1260 1261 1262 1263 1264 1265 1266 1267 1268 1269 1270 1271 1272 1273 1274 1275 1276 1277 1278 1279 1280 1281 1282 1283 1284 1285 1286 1287 1288 1289 1290 1291 1292 1293 1294 1295 1296 1297 1298 1299 1300 1301 1302 1303 1304 1305 1306 1307 1308 1309 1310 1311 1312
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WiesławaZiółkowska">Witam posłów, witam przedstawicieli rządu.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#WiesławaZiółkowska">Kontynuujemy pracę nad rozpatrywaniem opinii właściwych komisji dotyczących poszczególnych części budżetu państwa. Zaczynamy od opinii Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych dotyczącej projektu budżetu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę o zabranie głosu referenta Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#ZbigniewBujak">Zostałem trochę zaskoczony, gdyż nieobecny jest poseł, który zajmował się w naszej Komisji tą częścią budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WiesławaZiółkowska">To może należałoby znaleźć tego posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#ZbigniewBujak">Nie ma takiej potrzeby. Na wstępie powiem, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych nie sformułowała żadnych wniosków do tej części projektu budżetu. Uznajemy, że wszystkie pozycje przedstawione w tym budżecie są do zaakceptowania.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#ZbigniewBujak">Nie będę ukrywał, że przedmiotem dyskusji w naszej Komisji była sprawa nagród dla osób na najwyższych kierowniczych stanowiskach państwowych objętych kategorią „R”. Kwota przeznaczona na ten cel w przyszłorocznym budżecie wynosi 3 mln zł. Rozważaliśmy tę sprawę, która powtarza się rokrocznie przy rozpatrywaniu kolejnych budżetów.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#ZbigniewBujak">Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych nie występuje jednak o skreślenie tej pozycji w projekcie budżetu na 1997 r. Przypomnę, że ten fundusz nagród powstał w pierwszych latach transformacji, gdy zarobki pracowników na stanowiskach objętych „R-ką” były niskie. Obecnie, gdy zarobki te nie są najmniejsze, sprawa nagród dla osób na kierowniczych stanowiskach państwowych wymaga szerszego omówienia i uzasadnienia. Nasza Komisja w dyskusji nad budżetem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów rozważała tę kwestię, która budziła wątpliwości części posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WiesławaZiółkowska">Dziękuję. Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji budżetowej, pana posła Faszyńskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#RyszardFaszyński">Kancelaria Prezesa Rady Ministrów wskutek reformy Centrum Administracyjno-Gospodarczego, przejęła część pozycji budżetowych, będących dotychczas w budżecie Urzędu Rady Ministrów, który został jakby podzielony między nowe Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji a kancelarię premiera.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#RyszardFaszyński">W związku z likwidacją Urzędu Rady Ministrów wykonano różne ruchy organizacyjne, co utrudnia porównanie bieżącego roku budżetowego z projektem budżetu na rok następny.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#RyszardFaszyński">W rozdziale 9195, na tle takiego porównania, odnotować należy bardzo wysoki wzrost wydatków. W rozdziale tym zostały m.in. umieszczone nagrody dla pracowników objętych „R-ką”.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#RyszardFaszyński">Wnoszę, aby kwotę tych nagród obniżyć z planowanych na 1997 r. - 3 mln zł do 2 mln zł, to jest do kwoty, która była przeznaczona na ten cel w 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#RyszardFaszyński">Niedawno w ustawie o kształtowaniu środków na wynagrodzenia dla osób sprawujących kierownicze funkcje państwowe, uchwaliliśmy zamrożenie płac w 1997 r. na poziomie grudnia 1996 r. Ten proponowany 50-procentowy wzrost środków na nagrody dla „R-ki” oceniam jako pomysł na ominięcie ustanowionego zamrożenia płac. W ustawie oraz na użytek opinii publicznej ogłosiło się zamrożenie płac dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, natomiast z funduszu nagród mają oni otrzymać więcej pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#RyszardFaszyński">Tak odbieram sens zawartego w projekcie budżetu zapisu o podniesieniu nagród dla pracowników objętych „R-ką” i uważam, że kwota tych nagród również nie powinna zostać podniesiona w 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#RyszardFaszyński">Jeśli nawet zmniejszymy kwotę przeznaczoną na nagrody dla „R-ki” w rozdziale - pozostała działalność, to i tak wzrost wynagrodzeń dla tej kategorii pracowników osiągnie w 1997 r. 19-procentowy nominalny wzrost, to jest 4-procentowy wzrost realny.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#RyszardFaszyński">Natomiast w materiale dotyczącym projektu budżetu na rok następny, dostarczonym przez kancelarię, w komentarzu do wzrostu wynagrodzeń pracowników, mowa jest tylko o wyrównaniu planowanego wskaźnika inflacji.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#RyszardFaszyński">Zatem wyjaśnienia wymaga pytanie, skąd wziął się ten 4-procentowy realny wzrost płac zaplanowany na rok przyszły dla osób zajmujących najwyższe stanowiska państwowe, nawet po odrzuceniu planowanej kwoty nagród dla „R-ki”.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#RyszardFaszyński">Podczas obrad Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych odbyła się również dyskusja na temat takiej struktury, która znajdzie się w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, jak i Kolegium ds. Służb Specjalnych. W opinii Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych z krytyką spotkał się pomysł utworzenia stanowiska ministra bez teki jako szefa kancelarii Kolegium ds. Służb Specjalnych. Podzielam ten pogląd i uważam, że ów pomysł kadrowy wydaje się iść pod prąd rozwiązaniom zakładanym w reformie Centrum.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#RyszardFaszyński">W Sekretariacie Kolegium ds. Służb Specjalnych zaplanowano na rok przyszły dodatkowe 8 etatów cywilnych i o ile większy udział pracowników cywilnych w tej komórce należy pozytywnie ocenić, to wydaje się, że operacje takie powinny polegać na zastępowaniu etatów funkcjonariuszy etatami dla osób cywilnych, nie powinny zaś być sposobem na wzrost zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#RyszardFaszyński">Zgłaszam wniosek o redukcję zaplanowanej na rok przyszły liczby etatów dla funkcjonariuszy w Sekretariacie Kolegium ds. Służb Specjalnych, o redukcję z 18 etatów do 16 etatów, co od połowy przyszłego roku skutkowałoby redukcjom etatów czterech funkcjonariuszy. Niestety, w materiale przedstawionym przez kancelarię premiera nie została wyliczona dokładna kwota oszczędności możliwych do uzyskania z tego tytułu. To znaczy - na podstawie tegoż materiału nie sposób wyliczyć tej kwoty, gdyż w dokumencie tym podaje się tylko ogólną kwotę dotyczącą etatów wszystkich funkcjonariuszy. Szacunkowo można przyjąć, że proponowana przeze mnie redukcja etatów przyniosłaby oszczędność w wysokości ok. 150 tys. zł. Pozostałe moje uwagi do omawianego budżetu zbieżne są z uwagami, które umieściła w swojej opinii Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę o opinię przedstawicielkę Wydziału Studiów Budżetowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychBSiEKancelariiSejmu">Mam uwagę dotyczącą zaplanowanych na 1997 r. dochodów w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Główną pozycją dochodów jest wzrost zysku z gospodarstwa pomocniczego, który to wzrost ma sięgać ponad 800 proc. w stosunku do zysku zaplanowanego na rok 1996.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychBSiEKancelariiSejmu">Nie ma jasności co do źródła tego zysku w roku 1997, tym bardziej że jedno gospodarstwo pomocnicze ma zostać zlikwidowane, a liczba etatów w gospodarstwach pomocniczych będzie wydatnie zredukowana. Powstaje więc pytanie, skąd ma wziąć się zysk zaplanowany w 1997 r. na tak wysokim poziomie?</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychBSiEKancelariiSejmu">Wątpliwości budzi także pozycja dotycząca wzrostu świadczeń dla osób fizycznych. Wzorem lat ubiegłych, wynagrodzenia rad, komisji i zespołów, które będą funkcjonować w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, mają dominować wśród tych świadczeń. Wydatki te w 1997 r. mają kształtować się na poziomie 93 proc. roku 1996. Wydaje się, że zmniejszenie tej kwoty w budżecie mogłoby być większe, biorąc pod uwagę spadek liczby rad i komisji, które mają pracować przy kancelarii premiera, w porównaniu z liczbą tego rodzaju zespołów w Urzędzie Rady Ministrów. Wydatki na utrzymanie Krajowej Szkoły Administracji Publicznej (rozdział 9115). W tym rozdziale zwraca uwagę zwiększenie kosztów zakupu materiałów, przy istotnym zmniejszeniu wydatków na podróże służbowe łącznie ze stażami.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychBSiEKancelariiSejmu">Co do rozdziału - pozostała działalność, to widzimy w nim wysoki procent w porównaniu z 1996 r., wzrostu wydatków dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Jest to niewłaściwe, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę przeprowadzaną reorganizację Centrum Administracyjno-Gospodarczego i związaną z nią redukcją zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychBSiEKancelariiSejmu">Wydatki na Centrum Badania Opinii Społecznej mają według planu wzrosnąć o 11 proc. w 1997 r. w stosunku do przewidywanego wykonania tych wydatków w roku 1996. Istnieje jeszcze duża niejasność, jaka będzie forma funkcjonowania tej instytucji w przyszłości. Prawdopodobnie Centrum Badania Opinii Społecznej będzie fundacją nadzorowaną przez prezesa Rady Ministrów, zatem źródła finansowania tego Centrum będą zróżnicowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WiesławaZiółkowska">Dziękuję. Proszę przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli o ocenę omawianego budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#KrystynaSzajdakowska">Z wykonania budżetu Urzędu Rady Ministrów w roku 1996 nie wynikają żadne wnioski, które miałyby znaczenie dla budżetu na rok przyszły. Dlatego do projektu budżetu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów nie zgłaszamy żadnych uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WiesławaZiółkowska">Poproszę teraz pana ministra, aby zechciał odnieść się do zgłoszonych uwag i pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#KazimierzKorona">Zacznę od sprawy dla osób na najwyższych stanowiskach państwowych objętych tzw. „R-ką”. Pragnę tylko przedstawić kilka liczb charakteryzujących te nagrody. W 1995 r. nagrody, o których mówimy, w stosunku do całości wynagrodzeń pracowników „R-ki” kształtowały się następująco.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#KazimierzKorona">W przypadku prezesa Rady Ministrów nagroda wynosiła 38 proc. całego wynagrodzenia, w przypadku wicewojewodów nagroda stanowiła 15 proc. wynagrodzenia.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#KazimierzKorona">W 1996 r. odpowiednie wskaźniki wynosiły - 1,2 proc. oraz 9,8 proc.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#KazimierzKorona">Propozycja zwiększenia nagród dla „R-ki” w budżecie na 1997 r. - na pozór bardzo znacznego zwiększenia, gdyż kwota nagród wzrasta o 50 proc. - pozwoli na zwiększenie udziału nagród w wynagrodzeniach tej kategorii pracowników odpowiednio do - 18 proc. dla prezesa Rady Ministrów i 12 proc. dla wicewojewodów. Udział nagród w wynagrodzeniach jest więc daleko niższy od udziału w 1994 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie mówi pan jednak, o ile od tego czasu wzrosły zasadnicze wynagrodzenia dla tej kategorii pracowników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#KazimierzKorona">Oczywiście, że zasadnicze wynagrodzenia wzrosły, ale relacje między nagrodą a całym wynagrodzeniem muszą się tak kształtować, aby nagroda nie była symbolicznym dodatkiem na papierosy - przepraszam za takie porównanie.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#KazimierzKorona">Z powodów, o których powiedziałem przed chwilą, w projekcie budżetu na rok przyszły znalazła się przedłożona przez nas propozycja w sprawie nagród dla „R-ki”. Zaznaczam, że dotyczy ona całej „R-ki”, gdyż są te nagrody przeznaczone dla wszystkich pracowników na kierowniczych stanowiskach państwowych w naczelnych organach władzy oraz w urzędach wojewódzkich.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#KazimierzKorona">Sprawa nagród dla „R-ki” została podniesiona nie tylko przez posłów, jak również przez Wydział Studiów Budżetowych Kancelarii Sejmu. Nie umiem w tej chwili dokładnie wyjaśnić sprawy poruszonej przez przedstawicielkę tegoż wydziału, lecz zaznaczam, że reforma Centrum Administracyjno-Gospodarczego nie łączy się ze zmniejszeniem liczby pracowników kategorii „R”. Jeżeli nawet ta grupa pracowników zmniejszy się, to w minimalnym stopniu.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#KazimierzKorona">Proszę wziąć pod uwagę, że w miejsce sześciu dotychczasowych urzędów centralnych, tworzy się osiem urzędów centralnych, a więc liczba stanowisk kierowniczych nie zmniejsza się, natomiast zmniejsza się zatrudnienie w ogóle.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#KazimierzKorona">Prosiłbym, aby kwota nagród dla „R-ki” została utrzymana na takim poziomie, na jakim została ona zaproponowana w projekcie budżetu na 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#KazimierzKorona">Kolejna sprawa została podniesiona przez pana posła Faszyńskiego, który wnosi o zmniejszenie z 18 do 16 liczby etatów dla osób mających być zatrudnione w Sekretariacie Kolegium ds. Służb Specjalnych. Trudno mi zarówno bronić propozycji zaplanowanych 18 etatów, jak i odnieść się do propozycji zredukowania tych etatów do 16.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#KazimierzKorona">Sekretariat Kolegium ds. Służb Specjalnych jest nową strukturą, która dopiero zacznie funkcjonować w roku przyszłym. Z zadań określonych dla tej komórki wynika, że powinno być w niej zatrudnionych 18 osób, lecz w istocie, nie potrafię powiedzieć, czy powinno tam być 18, czy 16 etatów. Dzisiaj nie mamy żadnego punktu odniesienia przy planowaniu budżetu kancelarii. Gdy sekretariat owego kolegium zacznie pracować, w roku przyszłym będziemy już mieli płaszczyznę odniesienia przy konstrukcji następnego budżetu.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#KazimierzKorona">Chcę wyraźnie podkreślić, że w przyszłości sukcesywnie będzie następowała zmiana struktury Kancelarii Kolegium ds. Służb Specjalnych aż do osiągnięcia stanu docelowego drogą stopniowego zwiększania liczby osób na etatach cywilnych, przy zmniejszaniu etatów dla funkcjonariuszy.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#KazimierzKorona">Dzisiaj w tejże kancelarii pracuje tylko i wyłącznie 18 funkcjonariuszy, zaś w przyszłym roku do tego dojdzie 8 etatów cywilnych. Proporcje te będą się sukcesywnie zmieniały na korzyść etatów cywilnych, aż do osiągnięcia takiego stanu, gdy sekretariat zostanie tylko i wyłącznie obsadzony osobami cywilnymi.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#KazimierzKorona">Co się tyczy uwag, które odnoszą się do działu - różna działalność, proszę, aby sprawy te wyjaśniła pani dyr. Wietrzyk, podobnie jak kwestie związane z gospodarstwem pomocniczym. Powiem tylko, że chyba zaistniało jakieś nieporozumienie, gdyż nie przewiduje się likwidacji żadnego gospodarstwa. Likwidacji ulegnie jedna część gospodarstwa przynosząca dotychczas wielkie straty, co także wywrze wpływ na wzrost dochodów gospodarstwa pomocniczego. Kwestie te szerzej wyjaśni pani dyrektor.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#KazimierzKorona">Co do możliwości większego niż zaplanowano spadku wynagrodzeń dla osób fizycznych, członków zespołów doradczych, komisji itp., powiem tylko tyle, iż w projekcie przyszłorocznego budżetu zapisaliśmy określone kwoty na ten cel, licząc się jednak z tym, iż zależnie od ostatecznego kształtu tych wszystkich organów i instytucji po zakończeniu w Sejmie pracy nad reformą Centrum, kwoty na wynagrodzenia w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zostaną odpowiednio przemieszczone. Z całą pewnością wydatki te będą wyglądały inaczej aniżeli dzisiaj.</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#KazimierzKorona">Projektując te wydatki tak, a nie inaczej, chodziło nam o to, aby czasem kwoty te nie zostały pominięte w budżecie. Mamy jednak pełną świadomość, że po przyjęciu odpowiednich rozwiązań ustawowych, w budżecie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów nastąpią zmiany dotyczące wynagrodzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#DanutaWietrzyk">Chcę wyjaśnić wzrost kwot w rozdziale 9195, o czym była mowa w dyskusji. Kwoty te nie dotyczą wyłącznie wynagrodzeń, trzeba też pamiętać o składce na ZUS i odpisach na fundusz pracy. Zatem kwota 1,48 mln zł obejmuje: nagrody prezesa Rady Ministrów, fundusz dyspozycyjny na nagrody dla osób na kierowniczych stanowiskach państwowych. Poza nagrodami dla pracowników „R-ki”, dla pozostałych pracowników kancelarii premiera założony został tylko wzrost wynagrodzeń o 15 proc., tj. odpowiedni do przewidywanego wskaźnika inflacji.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#DanutaWietrzyk">Sprawa dochodów gospodarstwa pomocniczego. Dochody te na 1997 r. zostały zaplanowane na podstawie rzeczywistego wykonania tych dochodów w 1996 r. Wcześniej już podczas obrad komisji budżetowej sygnalizowaliśmy, że uruchomienie drukarni pozwoli nam uzyskać znacznie lepszy wynik finansowy z gospodarstwa pomocniczego niż poprzednio.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#DanutaWietrzyk">Zysk osiągnięty w 1996 r. z gospodarstwa pomocniczego wskazuje na to, że planujemy realnie. Mianowicie, zysk z tytułu rozliczeń kwartalnych w br. wyniesie ok. 7 mln zł. Ponadto, dzięki rezygnacji z działalności polegającej na zaopatrzeniu obiektu w Miłobędzku, w sumie z gospodarstwa pomocniczego powinien wynieść w br. 8,7 mln zł. Jest to zatem zysk realnie wyliczony, na podstawie wykonania budżetu w 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#DanutaWietrzyk">Kwestia kwot przeznaczonych dla Krajowej Szkoły Administracji Publicznej. W br. dotacja dla Krajowej Szkoły Administracji Publicznej wynosiła 3,354 mln zł. na 1997 r. założony jest wzrost tej dotacji do kwoty 3,7 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WiesławaZiółkowska">Pytanie dotyczyło przyczyny zaplanowania na tak wysokim poziomie wydatków na materiały w roku przyszłym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#DanutaWietrzyk">W tej chwili trudno jest mi wyjaśnić tę sprawę. Muszę zasięgnąć informacji w Krajowej Szkole Administracji Publicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#ZbigniewBujak">Zaznaczam, że w budżecie na 1997 r. Krajowa Szkoła Administracji Publicznej po raz pierwszy została wprowadzona jako odrębny podmiot budżetowy w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Przyjęty kierunek zaplanowanych wydatków jest ogólnie kierunkiem do zaakceptowania. O ile mi wiadomo, wydatki te będą przeznaczone głównie na tłumaczenia książek związanych z programem nauczania w szkole. Będą to wydatki ułatwiające proces edukacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#DanutaWietrzyk">Co się tyczy zmniejszenia wydatków na wyjazdy zagraniczne w Krajowej Szkole Administracji Publicznej, to ponieważ szkoła otrzymuje z roku na rok środki pomocowe, zaproszenia na wyjazdy zagraniczne, łącznie ze stażami, i partnerzy zagraniczni pokrywają koszty tych wyjazdów i stażów - dlatego z roku na rok coraz mniejsze jest zapotrzebowanie na środki przeznaczone na ten cel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#RyszardFaszyński">Chcę zaznaczyć że 2 mln zł przeznaczone na nagrody dla „R-ki” w 1996 r., była to kwota uwzględniająca także pochodne od płac. W budżecie na 1996 r. została ona zapisana w tym samym miejscu - w wydatkach bieżących jednostek budżetowych. Proszę to sprawdzić, nie wiem czy pani dyrektor ma przed sobą tekst tegorocznego budżetu.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#RyszardFaszyński">Chodzi mi o to, że w projekcie budżetu na 1997 rok proponuje się przeznaczyć 3 mln zł na dokładnie biorąc ten sam cel, tj. na nagrody wraz z pochodnymi. Tyle tylko, że jest to kwota o 1 milion zł wyższa, aniżeli w 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#RyszardFaszyński">Co się tyczy relacji tych nagród w stosunku do płac zasadniczych pracowników „R-ki”, to wydaje mi się, że w 1994 r. relacje te były w wysokim stopniu nieprawidłowe, pomijając już kwestię znacznego przyrostu płac zasadniczych pracowników „R-ki” od tego czasu.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#RyszardFaszyński">Nieprawidłowy jest taki stan rzeczy, gdy nagroda przekracza jedną trzecią płacy zasadniczej, a jednocześnie - jak wynika z analiz Komisji w latach poprzednich - do wyjątków należały przypadki, gdy ktoś nie otrzymywał tej nagrody. Można by więc powiedzieć, że nagrody te stały się stałym składnikiem płacy zasadniczej. Nie widzę zatem powodów, dla których nagrody te - mówię o ich wymiarze kwotowym, a nie procentowym - miałyby się stać trwałym elementem wynagrodzeń i to tak istotnym elementem.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#RyszardFaszyński">Kwestia funkcjonariuszy zatrudnionych w Kancelarii Komisji ds. Służb Specjalnych. Pan minister mówił, że przy rozpatrywaniu następnego budżetu będziemy wiedzieli, jak ukształtuje się sytuacja w kancelarii, ale zazwyczaj bywa tak, że w wyniku bliższego rozpoznania sytuacji następują zmiany idące tylko w jednym kierunku: polegając na wzroście zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#RyszardFaszyński">Jeżeli zmierza się do tego, aby z czasem w jednostce tej całkowicie zastąpić funkcjonariuszy pracownikami cywilnymi, to muszę stwierdzić, że warunki startu do tego rodzaju działań nie są zadowalające. W tym roku w Kancelarii ds. Służb Specjalnych pracuje 18 funkcjonariuszy i w przyszłym roku ma tam być zatrudnionych 18 funkcjonariuszy. Jeżeli docelowo, obsada tej kancelarii ma być obsadą całkowicie cywilną, to już w przyszłym roku powinien nastąpić w tej jednostce przyrost etatów cywilnych i zmniejszyć się od początku liczba etatów dla funkcjonariuszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WiesławaZiółkowska">Mam pytanie dotyczące grupy doradców politycznych w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Czy liczba doradców w stosunku do obecnej ekipy doradczej premiera zmniejsza się w budżecie na rok przyszły, czy zwiększa się, czy też pozostaje bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#KazimierzKorona">Liczba ta została po raz pierwszy ustalona w projekcie budżetu na 1997 r., w tym względzie nie ma żadnej płaszczyzny odniesienia do dotychczasowego budżetu URM.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#KazimierzKorona">Ustalenia są następujące. Prezes Rady Ministrów będzie miał 14 doradców politycznych, każdy z ministrów - 5 doradców, wicepremierzy pełniący funkcje ministrów - 7 doradców. Kierownik Urzędu Centralnego będzie miał 2 doradców, a osoby zajmujące kierownicze stanowiska w kancelarii premiera po jednym doradcy politycznym. Wojewoda będzie miał 3 doradców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przyznam, że ta kategoria pracowników kancelarii premiera, jaką są doradcy polityczni, nie jest dla mnie za bardzo czytelna. Pytam, czy pan minister ma już kandydatów na te stanowiska, aby można ich było od razu od 1 stycznia 1997 r. zatrudnić, gdyż średnioroczna liczba doradców politycznych ma wynieść 36 osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#KazimierzKorona">Do dnia dzisiejszego, jeszcze nie podjąłem tematyki dotyczącej spraw doradców politycznych, gdyż decyzje dotyczące doradców będą podejmowane przez wszystkie osoby uprawnione do ich zatrudnienia, poczynając od prezesa Rady Ministrów. Decyzje te zostaną podjęte w przyszłym roku.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#KazimierzKorona">Kompletując obsadę Kancelarii Prezesa Rady Ministrów przygotowałem już ok. 440 ofert pracy, nie obejmując nimi wszakże ofert dla doradców politycznych. Środki przeznaczone na te etaty są jeszcze w rezerwie i zostaną uruchomione od 1 stycznia 1997 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jaka była podstawa wyliczenia, że liczba doradców ma objąć 36 etatów średniorocznie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#ZbigniewBujak">To jest wynikiem reformy Centrum Administracyjno-Gospodarczego i nowego sposobu funkcjonowania władzy politycznej w państwie. Reforma zakłada ścisły podział urzędników na Civil Service, to jest tę kadrę, która ma stale pracować w urzędach oraz na kierownictwo polityczne, które jest wymieniane razem ze zmianą gabinetu.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#ZbigniewBujak">Przy tworzeniu budżetu można by jedynie decydować o tym, jaka jest ogólna liczba etatów dla doradców politycznych. Natomiast sprawą wewnętrzną kancelarii premiera będzie to, jak etaty te zostaną podzielone pomiędzy premiera, wicepremierów, ministrów itp. Jest sprawą premiera i danej ekipy rządzącej, kogo zechce ona mieć w roli doradców politycznych. To wewnętrzna sprawa ekipy rządzącej.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#ZbigniewBujak">Możemy się zatem tylko zastanawiać nad ogólną liczbą etatów dla doradców politycznych, na nic więcej nie mamy wpływu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie było najmniejszej próby sugestii z mojej strony, aby nasza Komisja zajmowała się sprawą obsady doradców politycznych. Natomiast była sugestia, aby zmniejszyć ogólną liczbę doradców politycznych, tym bardziej że wraz ze zmianą ekipy rządzącej po wyborach - jakaś zmiana nastąpi z całą pewnością - doradcy będą również musieli się zmienić.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#WiesławaZiółkowska">Zachęcałabym do tego, aby może nawet pan minister zasugerował mi, ile kosztów osobowych i w jakim punkcie udałoby się zaoszczędzić w projekcie budżetu na 1997 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#ZbigniewBujak">Pani przewodnicząca, to jest w pewnym sensie polityczna decyzja, gdyż to premier musi rozstrzygać, ilu doradców powinni mieć ministrowie. Zważywszy, że sprawa ta odnosi się do 21 ministerstw i urzędów centralnych, oceniam, że planowana liczba doradców politycznych jest nieduża. Nie zgłaszam do niej zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WiesławaZiółkowska">Co na to powie pan minister?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#KazimierzKorona">Nie mam nic do dodania do tego, co powiedział pan poseł Bujak. Tylko gwoli rozszerzenia informacji przypomnę, że istnieje zespół, który czuwa nad wdrażaniem reformy centrum i zespół ów ustalił, że w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów będzie 36 doradców politycznych. Biorąc za punkt wyjścia to ustalenie, zapisane zostały w projekcie budżetu odpowiednie kwoty na ten cel.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#KazimierzKorona">Ja nie mogę stwierdzić, czy proponowana liczba doradców jest za duża, czy jest za mała. Jak powiedział pan poseł Bujak, zapadła taka decyzja polityczna i nie widzę możliwości, aby już dzisiaj podejmować dyskusję na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#KazimierzKorona">Z całą pewnością liczba doradców politycznych będzie płynna. Nie są to stanowiska stałe, doradcy odchodzą wraz z ekipą rządzącą, a więc w ciągu roku minister może mieć jednego lub dwóch doradców. Wiadomo, że np. premier nie może mieć więcej doradców niż 14-tu ściślej mówiąc, wiadomo, że doradcy premiera nie mogą zająć więcej niż 14 etatów. Można bowiem domniemywać, że na tych stanowiskach będzie znacznie więcej osób niż etatów, ponieważ będzie wiele półetatów, ćwierćetatów itp. Nikt przecież nie będzie chciał łączyć swojej przyszłości zawodowej ze stanowiskiem doradcy politycznego wiedząc, że w pewnym momencie będzie musiał odejść z tego stanowiska. Raz jeszcze powtarzam, że nie chciałbym wyrażać swojej opinii na temat prawidłowej liczby doradców politycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WiesławaZiółkowska">Mam pytanie do przedstawicieli właściwej komisji: czy Komisja zajmowała się sprawą zał. nr 7 w zakresie działu 89 - różna działalność? W dziale tym 21 mln zł przeznacza się na bieżące inwestycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#ZbigniewBujak">Pani przewodnicząca, ocenialiśmy ten dział i nie wnieśliśmy do tej części budżetu żadnych uwag.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#ZbigniewBujak">Natomiast odniosę się do pewnej kwestii natury ogólnej. Postulujemy, aby w przyszłości nie nasza Komisja oceniała budżet Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Budżety wszystkich kancelarii mają swoją specyfikę i wnosimy, aby w przyszłości budżet Kancelarii Prezesa Rady Ministrów rozpatrywała Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich, która nie od dziś analizuje budżety innych kancelarii urzędów centralnych. Budżety te mają swoją specyfikę i trzeba umieć je analizować, jeśli chce się robić to dobrze, nie pomijając detali, które mogą mieć istotne znaczenie.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#ZbigniewBujak">Pragnę jeszcze podkreślić, że w zakresie współpracy z Urzędem Rady Ministrów Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych ma jak najlepsze doświadczenia, a wszystkie wydatki Urzędu były i są na forum Komisji szczerze prezentowane i ujawniane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#DanutaWietrzyk">Odpowiadając na pytanie pani przewodniczącej przypomnę, że kwota wydatków w dziale 89 wynosi w budżecie na 1997 r. - 4,384 mln zł, w tym 2,6 mln zł przeznaczone jest na Centrum Badań Opinii Społecznej. Reszta przeznaczona jest na pozostałą działalność w tym dziale. Natomiast w rozdziale 8995 pozostała działalność obejmuje następujące pozycje:</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#DanutaWietrzyk">- wydatki w kwocie 1,1 mln zł, z tego 800 tys. zł na Biuro Pełnomocnika ds. Rodziny i Kobiet oraz 659 tys. zł - na Biuro Pełnomocnika ds. Reformy Centrum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WiesławaZiółkowska">W dostarczonym nam materiale czytamy, że wśród tej pozostałej działalności najpoważniejszą pozycją są wydatki związane z działalnością Biura Pełnomocnika ds. Rodziny i Kobiet, które to wydatki wynoszą 800 tys. zł oraz dotacja. Co to za dotacja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#DorotaWietrzyk">Dotacja wynosi 150 tys. zł i przeznaczona jest na działalność Komitetu Praw Dziecka. To jest jedyna dotacja w omawianym budżecie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#WiesławaZiółkowska">Chcę w tym budżecie coś zaoszczędzić, ale muszę stwierdzić, że pan przewodniczący Bujak nie ułatwia mi tego zadania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#ZbigniewBujak">To, co teraz powiem będzie wyrazem mego osobistego zdania, wypowiem się jako poseł, a nie jako przewodniczący Komisji. Otóż osobiście uważam, że fundusz nagród dla „R-ki” należy nieodwołalnie zlikwidować, gdyż w tym funduszu jest coś błędnego pod względem systemowym.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#ZbigniewBujak">Na jakiej zasadzie funkcjonuje bowiem ten fundusz? Zakłada się, że jak minister dobrze pracuje, to otrzymuje nagrodę. Ja zaś uważam, że jak minister dobrze pracuje, to pozostaje na swoim stanowisku, a jak źle pracuje, to się odwołuje ministra. Takie zasady, według mnie, powinny obowiązywać na kierowniczych stanowiskach ministerialnych. Zatem bodźce dla osób zajmujących te stanowiska powinny zostać skierowane jakby w drugą stronę - negatywną. Jeśli są wątpliwości co do jakości pracy ministra, to powinno się go odwołać. Nie może być tak, że ministrowie lub wojewodowie pracujący lepiej, otrzymują dzięki temu nagrodę.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#ZbigniewBujak">Druga sprawa, którą chcę poruszyć, odnosi się do projektu budżetu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a ściślej biorąc do etatów funkcjonariuszy w Kancelarii ds. Służb Specjalnych. Powinno przyjąć się zasadę, że funkcjonariusz pracuje „w polu”, jakby na froncie, natomiast w urzędach pracuje służba cywilna.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#ZbigniewBujak">Z pracą funkcjonariusza łączy się etat funkcyjny, z którym związane są różne należności. Etat funkcjonariusza jest u nas traktowany inaczej niż etaty cywilne i nie mam do tego zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#ZbigniewBujak">Natomiast wtedy, gdy funkcjonariuszy zatrudnia się w biurze na cywilnych etatach powstaje niezdrowa sytuacja. Wtedy bowiem likwiduje się jakby, zaciera się tę zasadniczą różnicę między zadaniami funkcjonariusza i pracownika służby cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#ZbigniewBujak">Z powyższych względów uważam, choć przy projekcie budżetu na 1997 r. może jest na to już za późno, że należałoby przyjąć w przyszłości, że jeśli w projekcie budżetu Kancelarii ds. Służb Specjalnych będą etaty dla funkcjonariuszy, to należałoby wszystkie te etaty obciąć. Teraz też byłoby dobrze, aby te wszystkie etaty funkcjonariuszy zostały odcięte. W Kancelarii Kolegium ds. Służb Specjalnych wystarczy 6 etatów cywilnych. Przytoczę jeszcze jeden argument na rzecz mojego poglądu. Błędne jest założenie, że w kancelarii, która ma nadzorować służby specjalne, nadzór ten jest obsługiwany przez przedstawicieli służb specjalnych. Jeżeli ktoś z posłów komisji budżetowej chciałby przejąć ten mój wniosek, to poparłbym go.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#WiesławaZiółkowska">Zgodnie z regulaminem Sejmu, pan poseł ma prawo sam zgłosić ten wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#ZbigniewBujak">W takim razie zgłaszam dwa wnioski. Pierwszy o zlikwidowanie funduszu nagród dla pracowników objętych „R-ką”. Drugi wniosek - o obcięcie etatów dla funkcjonariuszy obsługujących Kolegium ds. Służb Specjalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jakie koszty dotyczyły Biura Pełnomocnika ds. Rodziny i Kobiet w 1996 r.? Biuro to istnieje, pewne koszty są porównywalne, a przedstawiciele Urzędu Rady Ministrów omawiając budżety nowych instytucji, unikają wszelkich porównań. W Urzędzie Rady Ministrów były np. koszty związane z podróżami zagranicznymi i proszę powiedzieć, ile podróże zagraniczne będą kosztowały w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#DanutaWietrzyk">Działalność Biura Pełnomocnika Rządu ds. Rodziny i Kobiet w tym roku kosztowała 737 tys. zł, zaś w projekcie budżetu na rok przyszły, koszty te wyniosą 1,1 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czym jest spowodowany ten wzrost kosztów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#DanutaWietrzyk">Zwiększeniem zadań Biura Pełnomocnika Rządu ds. Rodziny i Kobiet. W 1996 r., pomimo że biuro zgłosiło większe potrzeby, nie mogliśmy przeznaczyć na biuro więcej pieniędzy niż przeznaczyliśmy. Obecnie możemy przeznaczyć środki stosownie do zgłoszonych potrzeb, w tym także tych, które nie zostały uwzględnione w 1996 r. Bliżej wyjaśni te sprawy obecny na posiedzeniu dyrektor Biura Pełnomocnika Rządu ds. Rodziny i Kobiet.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#AleksandraDudo">Chcę jeszcze dodać, że jesteśmy bardzo niezadowoleni z nieuwzględnienia w projekcie budżetu na rok przyszły środków na nowe zadania wynikające z realizacji dwóch programów krajowych: Krajowego Programu na rzecz Rodziny i Kobiet oraz Krajowego Programu Działań na rzecz Rodziny, które zostaną przyjęte przez Radę Ministrów na początku 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#AleksandraDudo">Jeżeli nie będziemy w stanie monitorować tych programów, to staną się one martwe i nie starczy pieniędzy na te nowe zadania. Należałoby zatem zwiększyć w budżecie środki przeznaczone na usługi niematerialne w Biurze Pełnomocnika Rządu ds. Rodziny i Kobiet.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#AleksandraDudo">Wydatki na usługi materialne przeznaczone są na kilka celów. Mianowicie, na ekspertyzy konieczne przy opiniowaniu aktów prawnych oraz na finansowanie konkursu inicjatyw, który to konkurs jest bodźcem dla działalności organizacji pozarządowych, spełniających funkcje samopomocowe w społeczeństwie. Organizacje pozarządowe często nie dają sobie rady pod względem finansowym. Pieniądze, o których mówię, przeznaczone byłyby na forum organizacji pozarządowych, gdzie potrzebnych jest wiele materiałów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#WiesławaZiółkowska">Poproszę przedstawicielkę Biura pełnomocnika Rządu ds. Rodziny i Kobiet o przedstawienie nam na piśmie, jakie było przeznaczenie pieniędzy budżetowych w 1996 r. i na co zamierzacie je przeznaczyć w 1997 r.? Takie sformułowane na piśmie zestawienie będzie nam tym bardziej potrzebne, że wzrost wydatków Biura Pełnomocnika Rządu ds. Rodziny i Kobiet ma wynieść aż 43 proc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#DanutaWietrzyk">Sprawa delegacji zagranicznych. Środki przeznaczone na delegacje zagraniczne w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zostały zmniejszone o 600 tys. zł w stosunku do tej pozycji w budżecie URM, z uwagi na przekazanie części środków do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji i do Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ile wynoszą te środki po podsumowaniu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#DanutaWietrzyk">Około 2 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#WiesławaZiółkowska">A jak przedstawia się wykonanie tych pozycji w 1996 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#DanutaWietrzyk">W Komitecie Integracji Europejskiej zmniejszone zostały odpowiednie wydatki na podróże zagraniczne. Wprawdzie nie mam skorygowanego planu, ale podejrzewam, że występuje różnica na kwotę w granicach 270–290 tys. zł, która to kwota przeznaczona jest na działalność Komitetu Integracji Europejskiej w ostatnich miesiącach br. Jeśli jest takie życzenie, to dokładnie przedstawimy te dane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę o przekazanie na piśmie wydatków na podróże zagraniczne w 1996 r. i w projekcie budżetu na 1997 rok, wydatków porównywalnych pod względem organizacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#WiesławaZiółkowska">Czy są jeszcze uwagi do budżetu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów?</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#WiesławaZiółkowska">Uczciwie powiem, że mam wątpliwości, co do pieniędzy zaplanowanych dla grupy doradców politycznych. Niemożliwe jest, aby od stycznia 1997 r. zatrudnionych zostało 36 doradców politycznych, może pani minister Wasilewska podpowie mi, jak obciąć te etaty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Obawiam się, pani przewodnicząca, że w tym momencie pani nie pomogę. Doradcy będą pracować m.in. w gabinetach premiera i wicepremierów, więc nie jest tak, że szukamy już kandydatów na te 36 etatów. Ponadto, zmiana rządu po wyborach pociągnie za sobą zmianę doradców politycznych, a grupa ta może, ale nie musi korzystać z uprawnień urzędników służby państwowej, gdzie obowiązuje 6-miesięczny okres wypowiedzenia. Zawsze jednak jakiś okres wypowiedzenia obowiązuje i właśnie dlatego, jest to dla nas bardzo kłopotliwa grupa z punktu widzenia planowania jej zatrudnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jeżeli nie ma dalszych pytań i uwag do budżetu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, to podziękujemy przedstawicielom rządu prezentującym ten budżet i przechodzimy do projektu budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę o zabranie głosu pana posła referenta Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#JanuszZemke">Muszę dokonać dłuższego wprowadzenia do tematu, gdyż budżet Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji jest istotną częścią całego budżetu państwa. Na posiedzeniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych dokonaliśmy bardzo uważnej analizy budżetu nowego ministerstwa i Komisja przyjęła następujące stanowisko w sprawie tego budżetu.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#JanuszZemke">Wydatki zaplanowane na 1997 r. na poziomie 6,912 mld zł są realnie biorąc, o 11,7 proc. wyższe od przewidywanego wykonania odpowiedniego budżetu w roku bieżącym.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#JanuszZemke">Co do dochodów, to pojawia się po tej stronie budżetu pewna kwestia, którą chcemy zasygnalizować. Mianowicie, trudno jest przewidzieć inne dochody Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, gdyż zgodnie z ustawami o Policji i Straży Granicznej, innymi dochodami są 20-procentowe odpisy od wartości odzyskiwanego mienia wtedy, gdy zgodnie z prawomocną procedurą, zakończy się ona i wartość mienia przechodzi na rzecz skarbu państwa. Wtedy Policja zatrzymuje 20 proc. wartości tego mienia na rzecz swoich potrzeb lokalnych i nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jaka będzie ta kwota w roku przyszłym.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#JanuszZemke">Co się tyczy wydatków, to przewiduje się 2,3-procentowy ich wzrost w stosunku do 1996 r. po doliczeniu środków umieszczonych w rezerwach celowych, przeznaczonych na podwyżki płac pracowników cywilnych resortu.</u>
          <u xml:id="u-54.4" who="#JanuszZemke">Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych sygnalizuje Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów Sejmu, że w projekcie budżetu na 1997 r. wydatki na bezpieczeństwo publiczne nie zostały potraktowane priorytetowo, jak to było w 1996 r. oraz w mniejszym stopniu - w latach poprzednich.</u>
          <u xml:id="u-54.5" who="#JanuszZemke">Sygnalizujemy tę sprawę, gdyż naszym zdaniem, utrzymanie wydatków na resort spraw wewnętrznych i administracji na tym samym poziomie co w roku poprzednim, będzie miało negatywny wpływ na stan bezpieczeństwa państwa i na sprawność działania resortu spraw wewnętrznych. Zwracamy uwagę komisji budżetowej na negatywne zjawisko zahamowania poziomu uposażeń funkcjonariuszy i żołnierzy resortu spraw wewnętrznych. Przewidywane bowiem podwyżki uposażeń dla tych służb są nieco niższe od przewidywanego wzrostu inflacji w 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-54.6" who="#JanuszZemke">Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych uważa, że wewnętrzny podział środków, które przypadły omawianemu resortowi w udziale, został ogólnie biorąc, podyktowany prawidłowym wyborem podstawowych celów i priorytetów resortu. I tak, kierownictwo resortu zdecydowało się na wybór trzech, a właściwie czterech podstawowych zadań dla resortu w przyszłym roku i na priorytetowe ich wsparcie w resortowym budżecie.</u>
          <u xml:id="u-54.7" who="#JanuszZemke">Oto wybrane priorytety:</u>
          <u xml:id="u-54.8" who="#JanuszZemke">- największy przyrost liczby etatów funkcjonariuszy nastąpi w Straży Granicznej (o 1000), co uważamy za nieodzowny warunek poprawy, a zarazem minimalny warunek poprawy sytuacji na wschodniej granicy kraju,</u>
          <u xml:id="u-54.9" who="#JanuszZemke">- uważamy, iż prawidłowe jest, iż w Policji w br. o 500 etatów wzrosła liczba pracowników cywilnych, niemniej jednak, naszym zdaniem, wewnątrz służb resortu, w tym także wewnątrz Policji, są nie do końca prawidłowe relacje pomiędzy liczbą funkcjonariuszy a liczbą pracowników cywilnych,</u>
          <u xml:id="u-54.10" who="#JanuszZemke">- uważamy, że prawidłowe jest zwiększenie z 71,208 tys. zł do 161,123 tys. zł (o 11,3 proc.) wydatków inwestycyjnych, w tym zwiększenie z 29,339 tys. zł do 75,7 tys. zł wydatków na Państwową Straż Pożarną, co powinno przyczynić się do szybszego stworzenia Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.</u>
          <u xml:id="u-54.11" who="#JanuszZemke">Przyjęcie powyższych preferencji w budżecie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w 1997 r. spowoduje, że w Straży Granicznej wydatki wzrosną realnie o 12,8 proc., w Państwowej Straży Pożarnej - 6,2 proc., w Nadwiślańskich Jednostkach Wojskowych - o 1,6 proc., a w Policji - o 0,8 proc.</u>
          <u xml:id="u-54.12" who="#JanuszZemke">W niewielkim stopniu w budżecie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji (o 1,6 proc.) wzrosną wydatki rzeczowe, co Komisja uważa za zjawisko negatywne. Utrwali to złą wewnętrzną strukturę budżetu ministerstwa, w którym wydatki rzeczowe stanowią 24 proc. ogółu wydatków. Szczególnie niekorzystne relacje występują w budżecie Policji, gdzie wydatki rzeczowe, łącznie z inwestycyjnymi wynoszą 19,7 proc. ogółu wydatków.</u>
          <u xml:id="u-54.13" who="#JanuszZemke">W tej sytuacji Komisja za nieodzowne uznaje zwiększenie o 50 mln zł planu wydatków rzeczowych Policji, zwłaszcza na poprawę stanu łączności oraz środków ochrony indywidualnej funkcjonariuszy.</u>
          <u xml:id="u-54.14" who="#JanuszZemke">Dodam jeszcze, że w zakresie remontów stan budynków w resorcie MSW jest katastrofalny. Od kilku lat remonty mają charakter szczątkowy, w związku z tym uważamy, że decyzja kierownictwa resortu, aby relatywnie więcej środków przeznaczyć na inwestycje i remonty jest decyzją ze wszech miar trafną.</u>
          <u xml:id="u-54.15" who="#JanuszZemke">Przyjęcie wyżej wymienionych preferencji w budżecie resortu uważamy w zasadzie za prawidłowe. Po dokonaniu zaś analizy preferowanych wydatków dla poszczególnych służb, generalnie uznajemy przyjęte preferencje za prawidłowe.</u>
          <u xml:id="u-54.16" who="#JanuszZemke">Równocześnie jednak chcemy zasygnalizować zjawiska wysoce niepokojące takie, jak:</u>
          <u xml:id="u-54.17" who="#JanuszZemke">- po pierwsze, tylko o 0,8 proc. wzrosnąć mają w przyszłorocznym budżecie wydatki dla Policji, a trzeba pamiętać, że mieszczą się w tym również wydatki na dodatkowe etaty sądowe oraz etaty dla pracowników cywilnych,</u>
          <u xml:id="u-54.18" who="#JanuszZemke">- po drugie, tylko o 1,6 proc. mają wzrosnąć wydatki rzeczowe. W tym miejscu dotykamy - niestety - bardzo złej, utrzymującej się w Polsce od wielu lat struktury budżetu resortu spraw wewnętrznych, w którym to budżecie wydatki rzeczowe stanowią dzisiaj tylko 24 proc. ogółu wydatków. Tymczasem relacja ta powinna być z grubsza biorąc taka, że wydatki rzeczowe stanowią połowę budżetu. Tak przynajmniej wygląda rozkład wydatków w krajach rozwiniętych,</u>
          <u xml:id="u-54.19" who="#JanuszZemke">- po trzecie, szczególnie niekorzystnie przedstawia się relacja między wydatkami osobowymi a wydatkami rzeczowymi w budżecie Policji, gdzie wydatki rzeczowe, łącznie z wydatkami inwestycyjnymi, wynoszą jedynie 19,7 proc. ogółu wydatków na Policję. Za nieodzowne uznajemy więc zwiększenie wydatków wyłącznie dla tej służby, a nie dla innych służb.</u>
          <u xml:id="u-54.20" who="#JanuszZemke">Komisja zaleca również zwiększenie liczby etatów Radzie Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa z 25 do 30, ze względu na konieczność kontynuowania prac zabezpieczających miejsca pamięci Polaków zamordowanych w Rosji. Zwiększenie to powinno nastąpić w wyniku zmniejszenia etatów i wydatków pracowników cywilnych w Nadwiślańskich Jednostkach Wojskowych z 959 etatów do 954 etatów.</u>
          <u xml:id="u-54.21" who="#JanuszZemke">W tym miejscu pozwolę sobie na krótki komentarz dotyczący wniosków o zwiększenie wydatków na Policję. Wiadomo, że naciski ze strony Policji są głównie naciskami zmierzającymi do podniesienia uposażeń funkcjonariuszy. Przy szczupłych jednak środkach uważamy, że jeśli trzeba decydować się na zwiększenie wydatków na Policję, to powinno dotyczyć to przede wszystkim środków ochrony indywidualnej funkcjonariuszy.</u>
          <u xml:id="u-54.22" who="#JanuszZemke">Podam tu pewne dane, które nie mają publicznego charakteru, zwracam się więc z prośbą do dziennikarzy, aby ich nie publikować, gdyż pokazują one katastrofalny stan wyposażenia Policji pod pewnymi względami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JerzyStańczyk">Można publikować te dane, nie ma podstaw, aby były one niejawne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JanuszZemke">Skoro pan Komendant Główny Policji zwalnia embargo na te informacje, to oczywiście, są one jawne.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#JanuszZemke">Oto stan wyposażenia Policji. Policja ma ok. 100 tys. hełmów kuloodpornych, podczas gdy obecnie w Policji pracuje 110 tys. funkcjonariuszy.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#JanuszZemke">Policja ma 11 kompletów ubrań tłumiących wybuchy, podczas gdy minimum wyposażenia, to w naszych warunkach posiadanie 64 robotów do rozładowywania ładunków wybuchowych. Tymczasem Policja ma jeden „komplet”.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#JanuszZemke">Ten stan wyposażenia Policji spowodował, że w br. dwóch policjantów zginęło przy neutralizacji ładunków wybuchowych. Jeżeli więc nie dokonamy postępu w zakresie zwiększenia środków ochrony indywidualnej policjantów, to niezwykle trudno będzie się nam tłumaczyć z tego rodzaju wypadków, jakie zdarzyły się w br.</u>
          <u xml:id="u-56.4" who="#JanuszZemke">Mamy do czynienia z nowymi rodzajami przestępstw. W 1996 r. jak dotychczas, było kilkanaście wybuchów ładunków, a są one odpalane techniką radiową. Pan Komendant Główny Policji mówi, że w bieżącym roku było 85 wybuchów w samej Warszawie, korygując mnie w tej mierze.</u>
          <u xml:id="u-56.5" who="#JanuszZemke">Wydaje się zatem, że w roku przyszłym potrzebny jest nadzwyczajny wysiłek, aby przy nowych rodzajach przestępczości, przy terroryzmie, przy wzroście wybuchów - w znacznie większym stopniu niż dotychczas chronić tych funkcjonariuszy, którzy muszą uczestniczyć w likwidowaniu takich sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-56.6" who="#JanuszZemke">Proponując zwiększenie budżetu Policji o 50 mln zł, równocześnie wskazujemy na te pozycje w budżecie, gdzie należałoby szukać dodatkowych środków na Policję, co zostało źle przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-56.7" who="#JanuszZemke">Szczególnie źle zostały przyjęte nasze poszukiwania zmierzające do ograniczenia o 34 mln zł wydatków urzędów naczelnych, organów kontroli władzy i sądownictwa. Trudno jest zainteresowanym wytłumaczyć, że w tych organach, realny wzrost wydatków w roku przyszłym ma wyrażać się 22,1-procentowym wskaźnikiem, przy planowanym 0,8 proc. realnym wzroście wydatków na Policję.</u>
          <u xml:id="u-56.8" who="#JanuszZemke">Nasza Komisja widzi także możliwości dokonania przesunięcia różnych wydatków wewnątrz budżetu resortu. Proponujemy, aby w wyniku różnych przesunięć wewnętrznych, resort dodatkowo wyasygnował na potrzeby Policji 6 mln zł i wskazujemy, że wskutek przesunięcia środków wewnątrz resortu, wygospodarowane w ten sposób pieniądze powinny zostać przeznaczone na lepsze wyposażenie Policji w sprzęt. Nie poszukujemy więc tylko środków poza ministerstwem.</u>
          <u xml:id="u-56.9" who="#JanuszZemke">Wewnątrz ministerstwa można również wygospodarować etaty potrzebne Radzie Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa - o czym mówiłem poprzednio.</u>
          <u xml:id="u-56.10" who="#JanuszZemke">Następna kwestia. Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych po raz kolejny - niestety - stwierdza, utrzymują się nieuzasadnione dysproporcje w wysokości uposażeń i świadczeń, które są wypłacane żołnierzom zawodowym i funkcjonariuszom MSW.</u>
          <u xml:id="u-56.11" who="#JanuszZemke">Komisja negatywnie ocenia dotychczasowe działania mające doprowadzić do zniwelowania tych różnic. Komisja oczekuje od ministra finansów do dnia 31 marca 1997 r. informacji dotyczącej planu stopniowej likwidacji nieuzasadnionych dysproporcji w wysokości wynagrodzeń i świadczeń żołnierzy zawodowych i funkcjonariuszy MSW.</u>
          <u xml:id="u-56.12" who="#JanuszZemke">Zaznaczam, że nie dyskutujemy o wysokości uposażeń, choć czasami słychać populistyczny postulat, aby żołnierz zarabiał tyle samo co policjant. Tego rodzaju kwestie wymagają głębszej dyskusji na temat uposażeń w tych formacjach.</u>
          <u xml:id="u-56.13" who="#JanuszZemke">Natomiast nie możemy przejść obojętnie wobec tego, że świadczenia rzeczowe w tych służbach, relacje tych świadczeń przedstawiają się często jak 1:3 na korzyść wojska. Wobec tego, że nie da się tych nieuzasadnionych dysproporcji usunąć przy pomocy jednego ruchu, oczekujemy od ministra finansów - wspomniałem już o tym wcześniej - informacji dotyczącej planu stopniowej likwidacji nieuzasadnionych dysproporcji wysokości wynagrodzeń oraz świadczeń żołnierzy zawodowych i funkcjonariuszy MSW.</u>
          <u xml:id="u-56.14" who="#JanuszZemke">Trzeba uporządkować istniejący stan rzeczy, który jest trudny do uzasadnienia.</u>
          <u xml:id="u-56.15" who="#JanuszZemke">Chcę również państwa poinformować, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych po wnikliwej dyskusji, wystąpiła z dezyderatem do Rady Ministrów, aby w budżecie państwa wyodrębnić budżet Policji. Oczywista - że można przytoczyć argumenty przemawiające za i przeciw temu rozwiązaniu. Długo dyskutowaliśmy na ten temat i uważamy, że wyodrębnienie budżetu Policji powinno się jednak przyczynić do bardziej racjonalnego planowania i wydatkowania środków na Policję.</u>
          <u xml:id="u-56.16" who="#JanuszZemke">Chcemy zasygnalizować też jeszcze jedną kwestię, choć nie występujemy o środki na ten cel w budżecie na 1997 r. Chodzi o katastrofalny stan Centralnego Laboratorium Kryminalistyki Policji, co uzasadnia podjęcie przy budżecie na 1998 r. próby umieszczenia centralnego laboratorium w wykazie inwestycji centralnych. Natomiast w 1997 r. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji powinno podjąć prace, mające na celu opracowanie założeń organizacyjnych i dokumentacji dotyczącej modernizacji centralnego laboratorium.</u>
          <u xml:id="u-56.17" who="#JanuszZemke">Reasumując, stanowisko Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych w sprawie projektu budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji jest pozytywne, oprócz tej części budżetu resortu, która dotyczy Policji. Planowany budżet Policji na rok przyszły uważamy za wysoce niekorzystny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#WiesławaZiółkowska">Dziękuję. Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji budżetowej, pana posła Faszyńskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#RyszardFaszyński">Oceniając tę część budżetu państwa trzeba stwierdzić, że związane z reformą Centrum Administracyjno-Gospodarczego przesunięcia zadań, utrudniają ocenę tego budżetu.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#RyszardFaszyński">Mówiąc o wewnętrznych zmianach w budżecie, w materiale ministerstwa znalazło się stwierdzenie o przesunięciu kwot z rozdziału 9311 do dwóch rozdziałów - 9111 i 9395. Niezależnie od tego, czy zapisy w tym budżecie ściśle mieszczą się w granicach budżetów dotychczasowych resortu czy nie, trzeba stwierdzić, że w porównaniu z 1996 r. dynamika wydatków mieści się w tym budżecie w granicach między 57-procentowym wskaźnikiem wzrostu a 276-procentowym wskaźnikiem wzrostu.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#RyszardFaszyński">Moim więc zdaniem, tak wysoka dynamika wydatków wymaga szczegółowych wyjaśnień ze strony ministerstwa, wyjaśnień nie tylko na temat wewnętrznego przemieszczenia wydatków, ale także podania faktów dotyczących kierunków dokonanych przemieszczeń oraz kwot i pozycji, które zostały przesunięte. Bez podania konkretnych liczb, trudno będzie odnieść się do tych przesunięć.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#RyszardFaszyński">Chciałbym również dowiedzieć się, dlaczego rozdział 9311 zniknął w omawianym budżecie? Rozumiem, że w związku z reorganizacją centrum, w budżecie ministerstwa wprowadzone zostały pewne zmiany, rozumiem, że niektóre z nich były celowe. Na przykład jednostki służby zdrowia, ich finansowanie zostało przesunięte do działu - ochrona zdrowia. Natomiast wydaje mi się, że w tym rozdziale w budżecie na 1997 r. powinny pojawić się jakieś inne kwoty mające związek z bezpieczeństwem publicznym, chyba że uzyskam odpowiedź, iż centrala resortu nic nie wydaje na bezpieczeństwo publiczne. Wówczas ten rozdział ma rzeczywiście prawo w całości zniknąć z resortowego budżetu.</u>
          <u xml:id="u-58.4" who="#RyszardFaszyński">Przy bardzo licznych przesunięciach wydatków, moim zdaniem, dynamikę wydatków w rozdziale - bezpieczeństwo publiczne można porównywać z budżetem roku bieżącego. Wprawdzie w przewidywanym wykonaniu budżetu za 1996 r. znajdują się już rozdysponowane rezerwy celowe, które w projekcie budżetu na 1997 r. są wydzielone w części 83. Aby porównywać więc zmiany to jest rok 1997 z rokiem 1996, trzeba by odnieść wykonanie budżetu za 1996 r. z rozdysponowanymi rezerwami celowymi w 1996 r. do wykonania budżetu z rozdysponowanymi rezerwami celowymi w roku 1997, albo porównywać projekt budżetu z roku poprzedniego z wydzielonymi rezerwami celowymi. Odnosząc się do ustawy budżetowej trzeba powiedzieć, że liczby w poszczególnych rozdziałach są tylko porównaniem wydatków w roku 1996 i 1997.</u>
          <u xml:id="u-58.5" who="#RyszardFaszyński">Wzrost wydatków wynosi więc odpowiednio - dla Policji - 123,1 proc., dla Straży Granicznej - 135,5 proc., dla Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych - 121,5 proc., dla Straży Granicznej - 129,1 proc.</u>
          <u xml:id="u-58.6" who="#RyszardFaszyński">Są to wskaźniki nominalnego wzrostu nakładów dla wymienionych służb.</u>
          <u xml:id="u-58.7" who="#RyszardFaszyński">Wewnętrzny priorytet przyjęty w budżecie resortu spraw wewnętrznych i administracji wydaje się uzasadniony. Mówił o tym pan poseł Zemke w związku z potrzebą zabezpieczenia granicy wschodniej, co będzie bardzo istotne w naszych rozmowach z Unią Europejską, choć można powiedzieć, że działania te idą w nieco odwrotnym kierunku niż umowa o ruchu bezwizowym ze wschodnim sąsiadem. W każdym razie, wzmocnienie granicy wschodniej jest ruchem sensownym i celowym.</u>
          <u xml:id="u-58.8" who="#RyszardFaszyński">Co do nakładów na poszczególne służby resortu, to można się np. zastanawiać nad wielkością różnicy nakładów skierowanych na Państwową Straż Pożarną w stosunku do Straży Granicznej. Można rozważać, czy różnica ta nie jest zbyt znaczna.</u>
          <u xml:id="u-58.9" who="#RyszardFaszyński">Mówiąc o wewnętrznym podziale nakładów w resorcie, moje wątpliwości budzi również wyraźne zmniejszenie bieżących wydatków rzeczowych dla Policji, przy znacznym wzroście inwestycji. Uważam, że bieżące wydatki rzeczowe są bardzo istotne dla Policji, może nawet istotniejsze niż inwestycje.</u>
          <u xml:id="u-58.10" who="#RyszardFaszyński">Prosiłbym przedstawicieli ministerstwa o komentarz do tych propozycji lub ewentualnie o przesunięcie środków.</u>
          <u xml:id="u-58.11" who="#RyszardFaszyński">Chcę też uzyskać odpowiedź na pytanie, z czego wynika zaplanowany w projekcie budżetu spadek realnych płac w jednostce wojskowej 2305? Tak bowiem czytam w projekcie budżetu.</u>
          <u xml:id="u-58.12" who="#RyszardFaszyński">Co się tyczy wydatków rzeczowych, to zwraca również uwagę to, że w Departamencie Finansów MSW wydatki rzeczowe rosną o 14 proc., maleją zaś wydatki rzeczowe w Policji i w Państwowej Straży Pożarnej. Ta sprawa - moim zdaniem - również wymaga wyjaśnień ze strony resortu.</u>
          <u xml:id="u-58.13" who="#RyszardFaszyński">Za niewystarczające uważam prezentowane podczas obrad Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych wyjaśnienia dotyczące podziału nakładów w poszczególnych jednostkach policyjnych, poczynając od Komendy Głównej, poprzez komendy wojewódzkie, rejonowe, aż do podstawowych jednostek, tj. komisariatów.</u>
          <u xml:id="u-58.14" who="#RyszardFaszyński">Z fragmentarycznych danych wynika podejrzenie, że za stan bezpieczeństwa obywateli ponosi odpowiedzialność zła dystrybucja środków, zarówno rzeczowych, jak i środków na wynagrodzenia, pomiędzy centralą a terenem. Do centrali trafia tak wiele pieniędzy, że nie starcza ich już tam, gdzie służby MSW działają blisko obywatela, w terenie.</u>
          <u xml:id="u-58.15" who="#RyszardFaszyński">Niemniej jednak nawet przy dokonaniu wewnętrznych przesunięć w resortowym budżecie, potrzebne będzie znalezienie dodatkowych pieniędzy dla Policji i Państwowej Straży Pożarnej. W obecnej zaś sytuacji finansów publicznych, możliwe to jest wyłącznie w tym zakresie, w jakim wnosi o zwiększenie środków Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-58.16" who="#RyszardFaszyński">Chcę teraz odnieść się do propozycji Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych w zakresie źródeł pokrycia zwiększonych wydatków. Zgadzam się, że realny wzrost nakładów w urzędach naczelnych, w naczelnych organach władzy, kontroli i sądownictwa, Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych uznaje za nieuprawniony, wręcz nieprzyzwoity.</u>
          <u xml:id="u-58.17" who="#RyszardFaszyński">Zgadzam się z tym, lecz muszę powiedzieć o jeszcze jednej nieprzyzwoitości, bowiem ten wzrost ma swoje przyczyny. Wynika on m.in. z planowanych wynagrodzeń poselskich i senatorskich. Kancelaria Sejmu jest tu bezradna, jeśli posłowie odrzucają wnioski o ograniczenie ich uposażeń. Mam wrażenie, że werbalne ogłoszenie jakiegoś zjawiska nieprzyzwoitym, jeżeli w głosowaniu doprowadza się do tych nieprzyzwoitości, jest może jeszcze bardziej nieprzyzwoite.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#WiesławaZiółkowska">Dziękuję. Proszę teraz o zabranie głosu przedstawicielkę wydziału studiów budżetowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychKancelariiSejmu">Opinię na temat projektu budżetu w części 35 przygotowała pani prof. Piotrowska-Marczak. Chcę przedstawić kilka uwag zawartych w tej opinii.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychKancelariiSejmu">Przede wszystkim, zdaniem autorki opinii, trudno zgodzić się z wnioskiem zapisanym w projekcie ustawy budżetowej, dotyczącym części 31. Zdaniem pani profesor, zaplanowane środki nie są wyrazem priorytetu dla bezpieczeństwa publicznego. Przewidywany wzrost wydatków na bezpieczeństwo publiczne o 17,9 proc. jest niewystarczający, zważywszy zakładany na 1997 r. poziom inflacji.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychKancelariiSejmu">Następna uwaga autorki opinii odnosi się do zbyt małych środków przeznaczonych na wyposażenie techniczne poszczególnych pionów resortu. Zdaniem pani profesor, niewystarczające są również środki przeznaczone na inwestycje i remonty w części 31 projektu budżetu. Zwraca także uwagę brak w budżecie pieniędzy, które powinny zostać zarezerwowane na wymianę dowodów osobistych.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychKancelariiSejmu">Pewne wątpliwości pani profesor budzi sprawa znacznego rozszerzenia przedmiotowego działalności resortu. Dotyczy to przede wszystkim włączonego do resortu w 1995 r. działu 95 - ubezpieczenia społeczne. W przekonaniu pani profesor świadczenia z zakresu ubezpieczeń społecznych są powinnością w stosunku do wszystkich pracowników, niezależnie od przynależności resortowej i tak trzeba je traktować, a nie wpisywać ich w układ poszczególnych części budżetu.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychKancelariiSejmu">Według autorki opinii, włączenie do wydatków rzeczowych rent i emerytur jest nieuzasadnione merytorycznie i prowadzi do zaciemnienia obrazu struktury tych wydatków. Pani profesor zwraca także uwagę, o czym była już tu mowa, na niewłaściwe proporcje w wydatkach osobowych i rzeczowych, szczególnie w Policji, gdzie wydatki rzeczowe stanowią niecałe 20 proc. ogółu wydatków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#WiesławaZiółkowska">Dziękuję. Proszę o zabranie głosu przedstawicielkę Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#KrystynaSzajdakowska">Najwyższa Izba Kontroli nie ma uwag do omawianego budżetu. Sporządzona została w NIK jedynie wspólna uwaga Departamentu Obrony Narodowej i Departamentu Administracji Publicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#WiesławaZiółkowska">Otwieram teraz dyskusję, lecz na wstępie poproszę panią minister Wasilewską o odniesienie się do spraw poruszonych przez posłów referentów, zwłaszcza do spraw następujących: do propozycji wydzielenia budżetu Policji z budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz do kwestii proporcji między wynagrodzeniami Policji a wynagrodzeniami pozostałych funkcjonariuszy.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#WiesławaZiółkowska">Otwieram rundę pytań i uwag poselskich.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Eysymontt (niez.): Mam jedno pytanie innej natury od pytań, które zostały zgłoszone. Chciałbym wiedzieć, jaka była w ubiegłym roku relacja między wydatkami Policji a wydatkami Urzędu Ochrony Państwa? Chodzi mi o ogólną relację, gdyż z rachunku wynika, że teraz ta różnica wynosi 8 proc.)</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#WiesławaZiółkowska">Mam pytanie: czy zawsze w budżecie MSW wydatki na emerytury i renty zaliczane były do wydatków rzeczowych, czy wydatki na emerytury i renty w wojsku też znajdują się w grupie wydatków rzeczowych?</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#WiesławaZiółkowska">Po raz pierwszy zauważyłam w budżecie dotacje na Fundusz Kościelny. Słyszę, że ten fundusz był już w poprzednich budżetach państwa. Pytam więc, jaka była wielkość tego funduszu w poprzednim roku?</u>
          <u xml:id="u-63.5" who="#WiesławaZiółkowska">Może najpierw poprosimy o wypowiedź panią minister, następnie wrócimy do pytań w dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Co do kwestii wydzielenia budżetu Policji z budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, to taka operacja wymagałaby decyzji o charakterze politycznym. Taka decyzja nie została podjęta na etapie opracowywania budżetu na 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W tej chwili, zważywszy na wynik prac Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, pan premier skierował na ręce wicepremiera Kołodko zapytanie i prośbę o to, aby trzy zainteresowane resorty - Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w jego obecnym kształcie, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji w nowym kształcie oraz Ministerstwo Finansów - przedstawili wspólną opinię na temat możliwości, bądź niemożliwości, albo wydzielenia budżetu Policji, albo pozostawienia Policji w strukturze resortu.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pismo w tej sprawie wpłynęło do Ministerstwa Finansów przedwczoraj od pana premiera i nie ma jeszcze stanowiska na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-64.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W informacji, którą przedstawiło MSW, głównym przeciwwskazaniem dla przyjęcia owej propozycji jest fakt, że niektóre wydatki Policji są wydatkami ogólnoresortowymi. Są to wydatki dotyczące organizacji obsługi prawnej oraz prowadzenia spraw finansowych. Zatem rozdrobnienie zarządzania w resorcie spowodowałoby przyrost wydatków o charakterze administracyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy są to jedyne przeciwwskazania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Powiadam, pani przewodnicząca, że nie ma przeciwwskazań technicznych dotyczących przeprowadzenia takiej operacji budżetowej, jak wydzielenie budżetu Policji. Decyzja ta jednak nie jest tylko i wyłącznie decyzją technicznej natury.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Druga sprawa, o którą pyta pani przewodnicząca odnosi się do relacji między wynagrodzeniami Policji i pozostałych funkcjonariuszy.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Wszystkich funkcjonariuszy obowiązują zasady kształtowania wynagrodzeń, które kształtuje się na podstawie mnożników. Są one zróżnicowane i w 1996 r. wynoszą:</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">- dla Policji 1,61 proc. średniego wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej, które to wynagrodzenie na 1996 r. zostało oszacowane na 802 zł miesięcznie. Przeciętne zaś wynagrodzenie policjanta w 1996 r. wynosi - 1291 zł miesięcznie. W 1997 r. podstawa do wyliczania mnożników powinna wynieść 897,8 zł po to, aby zachować 15-procentowy wzrost wynagrodzeń. Bowiem zgodnie z decyzją Rady Ministrów, w 1997 r. ma mieć miejsce wzrost wynagrodzeń zapewniający tylko utrzymanie poziomu realnego wynagrodzenia. Podwyżkę dla Policji należałoby więc liczyć według mnożnika 1,65 proc., gdyż zapewniałoby to 15-procentowy wzrost wynagrodzenia w 1997 r.Dodam, że podwyżki dla policjantów i dla innych funkcjonariuszy są podwyżkami naliczanymi od 1 stycznia 1997 r. (w tym przypadku), to jest przeciętne miesięczne wynagrodzenie policjanta powinno od 1 stycznia 1997 r. wynosić 1481,47 zł. Na jeden etat podwyżka powinna wynieść od 1 stycznia przyszłego roku 193,68 zł,</u>
          <u xml:id="u-66.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">- dla pracowników Państwowej Straży Pożarnej wielkości te przedstawiają się następująco. Obecny mnożnik wynosi 1,34 proc. średniego wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej, co daje przeciętne uposażenie w wysokości 1074,68 zł w 1996 r. Zmiana mnożnika oraz podstawy wyliczania w 1997 r. po to, aby osiągnąć 15-procentowy wzrost wynagrodzeń w przyszłym roku, powinna łączyć się z przejściem do mnożnika w wysokości 1,38 proc. Daje to przeciętne wynagrodzenie na jeden etat w wysokości 1238,96 zł, czyli podwyżkę o 161.2 zł od 1 stycznia 1997 r.,</u>
          <u xml:id="u-66.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">- dla funkcjonariuszy Straży Granicznej obecny mnożnik wynosi 1,73 proc. średniego wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej, które to średnie wynagrodzenie wynosi obecnie 1387,46 zł. W roku przyszłym wskaźnik przeliczeń powinien być zmieniony na 178 proc., co dawałoby przeciętne wynagrodzenie w wysokości 1598,8 zł i oznaczałoby podwyżkę o 208,12 zł na jeden etat,</u>
          <u xml:id="u-66.6" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">- dla żołnierzy zawodowych wskaźnik przeliczeniowy wynosi obecnie 1,88 proc., a przeciętne wynagrodzenie 1507,56 zł po to, zaś, aby w 1997 r. zapewnić 15-procentowy wzrost wynagrodzeń minimalnych w wojsku, należałoby ukształtować przeciętne wynagrodzenie w wysokości 1732,75 zł i podwyżkę na jeden etat w wysokości 226,16 zł.</u>
          <u xml:id="u-66.7" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Wchodzi tu w grę jeden kłopot, to jest zmiana struktury i sposobu wynagradzania żołnierzy. Zgodnie bowiem z porządkowaniem struktur, do grupy żołnierzy zawodowych dołączyli żołnierze nadterminowi, to jest ci, którzy po skończeniu służby sprawowali funkcje w wojsku. Natomiast z tej grupy zostali wyłączeni ci, którzy są żołnierzami tylko na okres poboru. Powoduje to zmiany w strukturze obu grup żołnierzy zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-66.8" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Następna sprawa, o którą państwo pytali odnosi się do pracowników cywilnych Policji oraz Urzędu Ochrony Państwa. Płace dla tej ostatniej kategorii pracowników były przedmiotem analizy Trójstronnej Komisji i zgodnie z zaleceniami tej Komisji, po zbadaniu różnic uposażenia, grupa ta znalazła się wśród tych kategorii pracowniczych, dla których naliczono w budżecie dodatkowe środki na podwyżki wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-66.9" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Grupa pracowników bezpieczeństwa publicznego jest grupą, wobec której Komisja Trójstronna zaleciła, aby od 1 kwietnia 1997 r. (ta grupa ma podwyżki w innym terminie niż pozostałe służby MSW) podwyżka wynosiła 123,9 zł na jeden etat, co daje wynagrodzenie w wysokości 777,7 zł i podwyżkę o 18,7 proc. w 1997 r. w stosunku do poziomu wynagrodzeń w 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-66.10" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W ten sposób, zmniejsza się w pewnych granicach rozpiętość uposażeń pomiędzy pracownikami cywilnymi a pracownikami służb mundurowych. Oczywista, to zmniejszanie dysproporcji musi uwzględniać różnicę kwalifikacji zawodowych oraz różnicę w charakterze zatrudnienia jednej i drugiej grupy, chociaż zdaniem Komisji Trójstronnej, ta rozpiętość jest w tej chwili za duża i wyrównanie jej jednym ruchem do uzasadnionego poziomu nie jest obecnie możliwe.</u>
          <u xml:id="u-66.11" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Co do kwestii podniesionej przez panią przewodniczącą i panią ekspert: czy dział - opieka społeczna musi być działem zapisanym w budżecie bezpieczeństwa publicznego i dlaczego znalazły się w nim emerytury i renty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#WiesławaZiółkowska">Chciałabym jeszcze wiedzieć, jakie wysokości świadczeń zostały zapisane dla pracowników cywilnych Policji w budżecie na 1997 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Chodzi tu o dwie pozycje, o świadczenia na rzecz osób fizycznych na kwotę 1,916 mld zł, z czego znakomita większość środków w wysokości 1,888 mld zł - to fundusz emerytalny, przeznaczony na wypłaty emerytur, rent i innych świadczeń, jako że MSW ma własny fundusz emerytalny.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Wydatki rzeczowe w tym dziale to wydatki związane z utrzymywaniem biura zajmującego się tymi świadczeniami oraz koszty przesyłania świadczeń. Jest to zaledwie kwota 28,316 mln zł. Tak było również w latach 1995 i 1996, co wiąże się z reformą systemu funduszy emerytalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#WiesławaZiółkowska">W szczegółowym budżecie MSW na s. 2 zapisane zostało stwierdzenie, że wydatki rzeczowe łącznie z emeryturami i rentami wynoszą 3 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Wydatki na świadczenia społeczne i wydatki na świadczenia na rzecz osób fizycznych są wydatkami bieżącymi, ale nie są wydatkami rzeczowymi. W zapisie budżetu ministerstwa wkradł się, po prostu, błąd maszynowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jeśli pani uznaje to za błąd, to błąd ten powtarza się po raz drugi z rzędu. W budżecie na 1996 r. czytam, że wydatki rzeczowe łącznie z emeryturami i rentami wynoszą 3 mln zł i w projekcie budżetu na 1997 r. czytam to samo, z tym, że zmieniła się kwota na 3,6 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#WiesławaZiółkowska">Stwierdzam więc, że brakuje odpowiedniej komunikacji pomiędzy służbami finansowymi MSW i Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pani przewodnicząca, mam przed oczyma wyliczenia resortu, że z kwoty 6,912 mld zł wyodrębniona została kwota wynagrodzeń, zaś pozostałe wydatki są to de facto wydatki bieżące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#WiesławaZiółkowska">Chyba posługujemy się innymi dokumentami. W dokumencie dostarczonym Sejmowi czytam wyraźnie: „rzeczowe wydatki bieżące”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Ja mówiłam, że resort dokonał wyodrębnienia wydatków, które można dzielić w różny sposób. Niewątpliwe jest jednak, że wydatki na emerytury i renty nie są wydatkami rzeczowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#WiesławaZiółkowska">Wszystko jest w porządku, jeśli w głównym dokumencie budżetowym wydatki te zostały zakwalifikowane jako świadczenia na rzecz osób fizycznych. Natomiast nie są to wydatki rzeczowe. Proszę więc tylko o to, aby odpowiednie służby resortu spraw wewnętrznych i Ministerstwa Finansów porozumiały się w tej kwestii, co będzie z korzyścią dla budżetu w następnych latach. Następnie prosiłabym, aby pani skupiła się na kwestiach merytorycznych, a nie na tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Następne pytanie dotyczy dotacji do Funduszu Kościelnego. Dotacja ta istniała także w budżecie Urzędu Rady Ministrów i w 1996 r. wynosiła 22,1 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#WiesławaZiółkowska">Kto proponuje wielkość tej dotacji na 1997 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pełnomocnik nowo tworzonego resortu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ile wynosi ta dotacja na 1997 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#ZbigniewSobotka">Dysponuję tymi danymi. Na Fundusz Kościelny w 1997 r. zaplanowana została kwota 25,4 mln zł, w tym zawarte są również świadczenia na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu ubezpieczenia duchownych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#WiesławaZiółkowska">Z czego wynika ten wzrost wydatków?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#ZbigniewSobotka">Takich danych nie mamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#WiesławaZiółkowska">To duża kwota. Chciałabym dobrze przyjrzeć się tej pozycji, gdyż przy kolejnych projektach budżetu tam, gdzie tylko można, staram się uzyskać jakieś oszczędności. Proszę o dostarczenie mi na piśmie przewidywanego wykonania dotacji na Fundusz Kościelny w 1996 r. i w projekcie budżetu na 1997 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#ZbigniewSobotka">W nowo tworzonym Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, ja przejmuję Fundusz Kościelny. Przejąłem też dane na ten temat, dostarczone nam wcześniej, sprawy Funduszu Kościelnego przejąłem jakby z dobytkiem inwentarza. Mogę podać tylko te kwoty, które zostały dokładnie rozpisane w budżecie na 1996 r. i w projekcie budżetu na 1997 r. Chcę się jeszcze wypowiedzieć w innych poruszonych w dyskusji kwestiach.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#ZbigniewSobotka">Sprawa wyodrębnienia budżetu Policji z budżetu resortu, o której to sprawie pani minister Wasilewska powiedziała, że jest to sprawa polityczna.</u>
          <u xml:id="u-84.2" who="#ZbigniewSobotka">Zgodnie z tą propozycją, można by technicznie podzielić budżet resortu, myślę, że Ministerstwo Finansów niejednokrotnie wykazało, że sprawnie dokonuje tego rodzaju podziały. Często bowiem okazywało się, że operacje, które na pozór wydawały się być niemożliwe, były możliwe do przeprowadzenie przez Ministerstwo Finansów.</u>
          <u xml:id="u-84.3" who="#ZbigniewSobotka">Inna kwestia streszcza się w pytaniach: jak to rozwiązanie funkcjonowałoby w przyszłości i czy taki podział budżetu jest w pełni dostosowany do zadań nowego ministerstwa. To się dopiero okaże.</u>
          <u xml:id="u-84.4" who="#ZbigniewSobotka">Co do nadzoru nad poszczególnymi częściami budżetu resortu, to minister spraw wewnętrznych, który konstytucyjnie odpowiada za bezpieczeństwo państwa, musi mieć możliwość kształtowania budżetu Policji. Nie może bowiem odpowiadać za bezpieczeństwo państwa, nie mając możliwości wskazywania priorytetów finansowych. Dzisiaj dodatkowe środki potrzebne są Policji. W przyszłym roku - być może - będą one potrzebne gdzie indziej.</u>
          <u xml:id="u-84.5" who="#ZbigniewSobotka">W kolejnych budżetach może okazać się, że priorytetem powinna być Straż Graniczna lub system ratowniczo-gaśniczy. Tego nie da się dzisiaj przewidzieć.</u>
          <u xml:id="u-84.6" who="#ZbigniewSobotka">Pytała pani, jakie są plusy i minusy rozwiązania polegającego na wyodrębnieniu budżetu Policji? Wydaje mi się, że przyjęcie tego rozwiązania oznaczałoby istotne osłabienie nadzoru ministra spraw wewnętrznych nad Policją.</u>
          <u xml:id="u-84.7" who="#ZbigniewSobotka">Rozwiązanie to łączy się również z rozbudowaniem służb finansowych w Komendzie Głównej Policji i komendach rejonowych. Nie wyobrażam sobie, aby w komendach rejonowych Policji przy wydzieleniu jej budżetu, nie było komórki finansowej, a najmniejsza komórka to co najmniej trzy zatrudnione w niej osoby. Mnożąc tę liczbę przez 364 komendy rejonowe Policji, łatwo obliczyć, ile trzeba by na to etatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#JerzyStańczyk">Ale...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#ZbigniewSobotka">Panie komendancie, będzie miał pan możliwość wypowiedzenia się po mnie.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#ZbigniewSobotka">Proponowany podział budżetu pociągnie za sobą większe koszty oraz większe obciążenie Komendanta Głównego Policji dodatkowymi obowiązkami związanymi z zabiegami o środki dla Policji, a także brak możliwości wynagradzania przez ministra policjantów wyróżniających się w służbie.</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#ZbigniewSobotka">Wreszcie - co jest bardzo ważne - wyodrębnienie Policji oznaczałoby jej dezintegrację w resorcie, co łączy się ze sprawą możliwości różnicowania siatek płac wewnątrz resortu.</u>
          <u xml:id="u-86.3" who="#ZbigniewSobotka">Chcę powiedzieć że Komendant Główny Policji jest pod ogromną presją związków zawodowych, które będą go przez cały czas przyciskały, aby gros środków zostało przeznaczonych na płace.</u>
          <u xml:id="u-86.4" who="#ZbigniewSobotka">Komendant główny będzie obiektem szantażu, będzie stawiany „pod ścianą” i będzie ulegał tej presji.</u>
          <u xml:id="u-86.5" who="#ZbigniewSobotka">Wyodrębnienie Policji rozregulowałoby całą siatkę płac wewnątrz resortu i proporcje pomiędzy poszczególnymi służbami. Faktycznie byłyby to różne siatki płac, a już dzisiaj różnica pomiędzy świadczeniami osobowymi, to jest płacami a wydatkami rzeczowymi kształtuje się jak 76:24. Przy wyodrębnieniu Policji byłby to znacznie mniej korzystny układ ze szkodą dla wydatków rzeczowych.</u>
          <u xml:id="u-86.6" who="#ZbigniewSobotka">Chcę państwa poinformować, że po posiedzeniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych spotkaliśmy się z ogromnym naciskiem innych związków zawodowych to jest Związku Zawodowego Państwowej Straży Pożarnej, który występuje z tymi samymi postulatami co Policja.</u>
          <u xml:id="u-86.7" who="#ZbigniewSobotka">W Straży Granicznej trwają rozmowy na te tematy i jeśli będzie tak dalej, to może okazać się, że po wydzieleniu budżetów wszystkich służb, w ogóle nadzór ministra spraw wewnętrznych nad tymi służbami jest niepotrzebny.</u>
          <u xml:id="u-86.8" who="#ZbigniewSobotka">Jeśli z Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych wyłączamy stanowiska kierowania, jeśli przejmujemy obronę cywilną i tworzymy nowy system ochrony ludności, to nie wyobrażam sobie, aby równocześnie z wymienionymi posunięciami dokonywać przegrupowania dotyczącego Policji.</u>
          <u xml:id="u-86.9" who="#ZbigniewSobotka">Rok 1997 będzie pierwszym rokiem naszych wspólnych doświadczeń w nowym resorcie i prosiłbym o niedokonywanie dezintegracji służb MSW. W tej sprawie podtrzymuję stanowisko rządu wyrażone na posiedzeniu Rady Ministrów, do czego zostałem upoważniony.</u>
          <u xml:id="u-86.10" who="#ZbigniewSobotka">W obecnej sytuacji rząd jest przeciwny zmianie podporządkowania Policji, co chciałbym z całą stanowczością podkreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#WiesławaZiółkowska">Dziękuję. Pan Komendant Główny Policji - bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JerzyStańczyk">Chciałem tylko powiedzieć, że w komendach rejonowych Policji są co najmniej trzyosobowe komórki finansowe. Tylko tyle chciałem powiedzieć i nic poza tym. Nie będę zabierał głosu w sprawie dotyczącej wyodrębnienia budżetu Policji, a na pewno argumenty pana ministra są w części podyktowane troską o dobre funkcjonowanie Policji. Ja w tej sprawie nie będę się wypowiadał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#WiesławaZiółkowska">Może więc przedstawiciel Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych odpowie nam na pytanie: na czym polegają różnice między płacami oraz świadczeniami żołnierzy i funkcjonariuszy? Komisja zaleca bowiem wyrównywanie tych różnic przez kilka lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#JanuszZemke">Naszym zdaniem, problem ma charakter szerszy. Należy podjąć dyskusję o świadczeniach i dodatkowych równoważnikach do płac w służbach mundurowych. Świadczenia rzeczowe dla tych służb są od kilkudziesięciu lat tradycją, natomiast po ostatnich zawirowaniach w naszym kraju, nie było dyskusji nad tym, czy te świadczenia i równoważniki mają rację bytu w nowych warunkach. Być może, że należałoby z nich zrezygnować przy podwyższaniu uposażeń. To - naszym zdaniem - pierwszy, pożądany kierunek dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#JanuszZemke">Druga kwestia: dzisiaj panuje totalny bałagan w tych równoważnikach. Istnieją znaczne dysproporcje między Ministerstwem Obrony Narodowej a Ministerstwem Spraw Wewnętrznych, a także wewnątrz resortu spraw wewnętrznych, gdzie część zatrudnionych osób ma status żołnierza, z czego wynikają określone uprawnienia, inne od uprawnień przysługujących funkcjonariuszom.</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#JanuszZemke">Przypomnę tylko przykładowo, jak przedstawia się równoważnik remontowy. Wynosi on 66 zł w MSW, to jest jedna norma tyle wynosi, natomiast w Ministerstwie Obrony Narodowej, jedna norma kształtuje się na poziomie 81,5 zł.</u>
          <u xml:id="u-90.3" who="#JanuszZemke">Następnie weźmy gratyfikację urlopową, która też różni się w obu resortach, jakby koszty urlopu były zależne od przynależności resortowej. W MSW gratyfikacja urlopowa wynosi 174 zł na jedną uprawnioną osobę, zaś w MON - 215 zł.</u>
          <u xml:id="u-90.4" who="#JanuszZemke">Jak wygląda pomoc mieszkaniowa udzielana w formie ulg? W MSW jedna norma wynosi 2,5 mln zł, w wojsku - trzykrotnie więcej.</u>
          <u xml:id="u-90.5" who="#JanuszZemke">Wtedy, gdy jesteśmy krytykowani za utrzymywanie tego stanu rzeczy, to trudno nam się z tego tłumaczyć, gdy zaś podjąłem taką dyskusję na forum Komisji Obrony Narodowej, to sam pozostałem na placu boju.</u>
          <u xml:id="u-90.6" who="#JanuszZemke">Naszym zdaniem, sprawy te wymagają podjęcia spokojnej dyskusji, która powinna się odbyć na gruncie Ministerstwa Finansów i na podstawie opracowania kilkuletniego programu usuwania tych różnic, które nie mają uzasadnionego charakteru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#ZbigniewBujak">Zabieram głos w sprawie wydzielenia budżetu Policji z budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Nad tą sprawą zastanawialiśmy się w Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych od dłuższego czasu, co najmniej od trzech lat, i przy podejmowaniu decyzji w tej sprawie istnieje duża zgodność opinii, poza jednym posłem, który zgłosił votum separatum wobec stanowiska Komisji. Zaznaczam, że nasze stanowisko nie jest w ogóle związane z postulatami Związku Zawodowego Policjantów.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#ZbigniewBujak">Natomiast myślę, że Związek Zawodowy Policjantów wysuwając swoje postulaty wiedział, że ta sprawa jest przedmiotem rozważań w Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych i że istnieje szansa na przeprowadzenie tego rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#ZbigniewBujak">Budżet Policji jest największą częścią budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, jest to prawie połowa budżetu ministerstwa. Tryb dysponowania tym budżetem jest jednak na tyle skomplikowany, że zwiększają się koszty związane z dystrybucją środków. Jeśli zatem uda się wydzielić budżet Policji, to taka operacja może zracjonalizować gospodarkę budżetową w tej formacji.</u>
          <u xml:id="u-91.3" who="#ZbigniewBujak">Obecnie sytuacja jest taka, że niewiele możemy dać Policji, natomiast możemy szukać sposobów racjonalizacji jej wydatków.</u>
          <u xml:id="u-91.4" who="#ZbigniewBujak">Czy taki krok, na zasadzie łańcuszka, może spowodować wydzielenie budżetów innych służb mundurowych? Nie. Ja nie widzę np. w tej chwili powodu do wydzielenia budżetu Straży Granicznej lub innych służb. Można przyjąć, że gdyby poszczególne formacje chciały się upierać przy takim rozwiązaniu, to można by obciąć im budżet o 10 proc., a wtedy z całą pewnością wycofają się z tego rodzaju postulatów.</u>
          <u xml:id="u-91.5" who="#ZbigniewBujak">Czy wyodrębnienie budżetu Policji musi kosztować? Z naszych obserwacji wynika, że nie musi, choć - oczywiście - zależy to od sposobu przeprowadzenia tej operacji. Każde przedsięwzięcie można przeprowadzić w sposób kosztowny wymagający dodatkowych etatów, lecz można również przeprowadzić w sposób oszczędny.</u>
          <u xml:id="u-91.6" who="#ZbigniewBujak">Jeśli jednak z góry powie się, że zakładamy zmniejszenie kosztów i etatów, a nie zwiększenie ich - to znajdą się tacy, którzy we właściwy sposób przeprowadzą operację wyodrębnienia Policji.</u>
          <u xml:id="u-91.7" who="#ZbigniewBujak">Teraz powiem o sprawie - według mnie - najważniejszej. Obecnie minister spraw wewnętrznych uważa, że skoro daje pieniądze, to rządzi, a ten, kto nie będzie dysponował środkami, nie będzie miał władzy. Oczywiście - dysponowanie pieniędzmi daje jakąś siłę władczą, ale od ministra spraw wewnętrznych oczekujemy raczej, że będzie wykonywał swe władcze funkcje innymi metodami, że będzie umiał odpowiednio stosować swoje funkcje politycznego nadzoru i sprawować ten nadzór przy pomocy nie tylko środków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-91.8" who="#ZbigniewBujak">Jeżeli minister nie jest zmuszony do stosowania innych metod, aniżeli metody finansowego oddziaływania, to ucieka się on do tego najprostszego sposobu: mam pieniądze, dam je temu, kto będzie mnie słuchał, a kto nie będzie mnie słuchał, nie otrzyma pieniędzy. Takie działania odznaczają się pewną skutecznością, lecz uniemożliwiają szersze, strategiczne myślenie i postępowanie.</u>
          <u xml:id="u-91.9" who="#ZbigniewBujak">Nadzór nad budżetem MSW nie jest łatwy i w tym momencie zgłoszę pewien postulat dotyczący pracy sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, o czym mówię już nie po raz pierwszy.</u>
          <u xml:id="u-91.10" who="#ZbigniewBujak">Zarówno przy wyodrębnieniu budżetu Policji, jak i do oceny wykonania budżetu, ze strony Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych potrzebny jest stały monitoring. Z tego względu za niezbędne uważam powołanie stałej podkomisji przy Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, podkomisji, która zajmie się tym monitoringiem. Przyznaję, że dotychczas nie udało się powołać takiej podkomisji, gdyż nie było woli posłów ku temu i dlatego pomocne w tym względzie byłoby wsparcie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
          <u xml:id="u-91.11" who="#ZbigniewBujak">Tyle na razie mam do powiedzenia w sprawie wyodrębnienia budżetu Policji. Przy omawianiu innych punktów budżetu, zgłoszę jeszcze uwagi dotyczące innych kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#RyszardBugaj">Zastanawiam się nad sprawą, o której mówimy i zadaję sobie pytanie: jeżeli wskutek wydzielenia budżetu Policji, nie przybędzie globalnie biorąc środków dla Policji, pytam wobec tego, jakie są zalety tej operacji? Przyznam, że nie jestem wolny od obaw wyrażonych przed chwilą przez ministra Sobotkę, obaw wynikających z przeświadczenia, że taka operacja może niekorzystnie wpłynąć na strukturę wydatków, którymi dysponuje Policja.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#RyszardBugaj">Jeżeli służby ekonomiczne, które będą dokonywać wewnętrznego podziału pieniędzy w Policji, nie będą wystarczająco autonomiczne i będą ulegać naciskom załóg, a szef Policji stanie się w większym stopniu liderem policjantów niż ich zwierzchnikiem, to obawy, o których mówił pan minister Sobotka, nie są pozbawione pewnych podstaw.</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#RyszardBugaj">Myślę, że trzeba zapytać, jakie są granice decentralizacji tych wydatków, na których centralizacji bezwzględnie nam zależy. Mam tu na myśli przede wszystkim sprawę zakupów dotyczących wyposażenia Policji. Oczywiste jest, że przy stosunkach rynkowych, koncentracja zakupów daje pewne korzyści. Panie komendancie, proszę się nie denerwować, gdyż ma pan wszelkie szanse, aby wyrazić swój pogląd w dyskusji i pan minister z całą pewnością nie będzie pana hamował.</u>
          <u xml:id="u-92.3" who="#RyszardBugaj">Uważam, że najistotniejsze sprawy poruszył pan poseł Zemke. W zakresie szeroko rozumianych uprawnień socjalnych poszczególnych służb mundurowych, rzeczywiście panuje u nas dżungla. Nazwałbym te uprawnienia raczej uprawnieniami quasi płacowymi służb mundurowych.</u>
          <u xml:id="u-92.4" who="#RyszardBugaj">Szkoda, że akurat w tym momencie nie ma na sali pani przewodniczącej Ziółkowskiej, gdyż uważam, iż na koniec naszych prac nad budżetem powinniśmy zmierzać do opracowania szerokiego dezyderatu, który zobowiąże rząd - ta sprawa dojrzewa w sposób wyraźny do przedstawienia klarownej koncepcji rozwiązania kwestii uprawnień socjalnych służb mundurowych i wyjaśnienia tego, dlaczego pewne świadczenia w jednych służbach są inne, niż w drugich służbach. Najważniejsze jest, aby zobowiązać rząd do odpowiedzi na pytanie, jaka jest perspektywa uporządkowania tych quasi płacowych świadczeń służb mundurowych?</u>
          <u xml:id="u-92.5" who="#RyszardBugaj">Według mnie, na te cele przeznacza się bardzo znaczne środki i lepiej byłoby dawać je ludziom bezpośrednio do kieszeni, zamiast utrzymywać taki stan rzeczy, który został odziedziczony, kiedy udaje się, że się nie płaci, a w istocie płaci się. Na dobitkę, nie ma wystarczającej ilości pieniędzy dla tych, którzy ich nie dostają do ręki.</u>
          <u xml:id="u-92.6" who="#RyszardBugaj">Zalecałbym państwu, abyśmy nie podejmowali pochopnych decyzji w sprawie wynagrodzeń i budżetów służb mundurowych, lecz abyśmy wymusili na administracji rządowej, uporządkowanie sytuacji płacowej oraz sytuacji w zakresie świadczeń quasi płacowych dla służb mundurowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#WaldemarMichna">Dziękuję. Czy ktoś zgłasza się do dyskusji? Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#ZbigniewBujak">Zabieram głos gwoli uzupełnienia kwestii dotyczącej relacji między płacami a wydatkami rzeczowymi Policji. Obecnie minister ulega politycznym naciskom, natomiast w sytuacji, gdy relacje między wydatkami osobowymi a wydatkami rzeczowymi Policji będą ustalane przez parlament, zmniejszają się możliwości ulegania takim naciskom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#RyszardBugaj">Jakie jednak są korzyści wyodrębnienia budżetu Policji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#ZbigniewBujak">Przede wszystkim racjonalizacja wydatków w strukturze samej Policji. Wtedy Komenda Rejonowa Policji stanie się dysponentem budżetu III stopnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#WaldemarMichna">Dziękuję. Proszę bardzo - pan poseł Eysymontt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#JerzyEysymonttniez">Nie będę się wypowiadał w omawianej kwestii, gdyż nie jestem specjalistą. Chcę się jednak przeciwstawić kilku całkowicie fałszywym argumentom, przytoczonym w dyskusji przeciwko wyodrębnieniu budżetu Policji.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#JerzyEysymonttniez">Zacznę od sprawy podstawowej, to jest od pytania, czy jest to problem polityczny? Nie jest to problem polityczny, tylko problem stosowania pragmatyki w polityce państwa. Trzeba więc zastanowić się, czy praktycznie dla funkcjonowania państwa, wydzielenie budżetu Policji będzie lepsze, czy gorsze? Nie odpowiem na to pytanie, gdyż nie jestem specjalistą w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-98.2" who="#JerzyEysymonttniez">Następna kwestia: kto dzieli budżetowe pieniądze? Otóż dzieli je parlament. Sejm przede wszystkim powinien dokonywać podziału pieniędzy budżetowych i sprawować nad nimi kontrolę. Jeśli niekiedy bywa inaczej, to dzieje się źle i trzeba zmienić taki stan rzeczy. Trzeba wprowadzić taki porządek, który obowiązuje w większości państw o dojrzałej demokracji.</u>
          <u xml:id="u-98.3" who="#JerzyEysymonttniez">Argument, który odwołuje się do nadzoru ministra nad całością sprawy bezpieczeństwa publicznego jest ważnym argumentem. Zwracam przy tej okazji uwagę jedynie na to, że z budżetu MSW został wydzielony budżet Urzędu Ochrony Państwa i nikt specjalnie nie protestował przeciwko temu, choć nie ma żadnych wątpliwości, iż Urząd Ochrony Państwa jest również instytucją bezpieczeństwa publicznego.</u>
          <u xml:id="u-98.4" who="#JerzyEysymonttniez">Jeszcze rok temu UOP działał w ramach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, lecz w br. została przeprowadzona operacja wyodrębnienia budżetu tego Urzędu.</u>
          <u xml:id="u-98.5" who="#JerzyEysymonttniez">Dlatego odwoływanie się do racji o zapewnienie większego bezpieczeństwa państwu, ma również swój słaby punkt. Dlatego również, trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, jakie funkcje dzisiaj pełni Policja i w ciągu przewidywalnych lat spełniać będzie Policja w celu zapewnienia bezpieczeństwa państwa i bezpieczeństwa obywateli?</u>
          <u xml:id="u-98.6" who="#JerzyEysymonttniez">Otóż w moim głębokim przekonaniu, funkcja ochrony obywateli jest bezwzględnie dominującą funkcją Policji w państwie demokratycznym. Nie chodzi bowiem o to, aby Policja była aparatem przemocy, który ma utrzymywać w posłuszeństwie obywateli. Jej rola polega na tym, aby była to służba zapewniająca obywatelom bezpieczeństwo.</u>
          <u xml:id="u-98.7" who="#JerzyEysymonttniez">Powiem o jeszcze jednej, szerszej kwestii. Przez cały czas zakładam, że nasze państwo rozwinie się w kierunku autentycznej decentralizacji i jeżeli tak się stanie, to być może, że będziemy mogli redukować Policję państwową na rzecz tworzenia policji samorządowych, które będą wykonywać te funkcje, jakie można wykonywać przy decentralizacji.</u>
          <u xml:id="u-98.8" who="#JerzyEysymonttniez">Przed podjęciem decyzji o wyodrębnieniu budżetu Policji, należałoby poważnie rozważyć wszystkie uprzednio poruszone w dyskusji kwestie. Trzeba się nad nimi głębiej zastanowić, zanim w sposób kategoryczny powie się, że nie można wyodrębnić budżetu Policji lub, że można go wyodrębnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#JerzyStańczyk">Chcę państwa przeprosić, lecz według mnie, ta bardzo interesująca dyskusja na temat wydzielenia budżetu Policji schodzi na drugi plan, poza znacznie poważniejszym problemem: czy Policja będzie mogła sprawnie funkcjonować?</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#JerzyStańczyk">Ogromnym wysiłkiem Policja doprowadziła w 1996 r. do tego, że po raz pierwszy od czasu transformacji ustrojowej, ograniczone zostały niektóre najgroźniejsze przestępstwa, takie jak - zabójstwa, gwałty, napady i rozboje, kradzieże samochodów. Teraz Policja ma za swój wysiłek zapłacić tym, że w przyszłorocznym budżecie, faktycznie ma otrzymać mniej środków niż w 1996 r., co pan poseł Zemke doskonale uzasadnił.</u>
          <u xml:id="u-99.2" who="#JerzyStańczyk">Chcę powiedzieć, że poczynając od 1990 r. w Policji pogłębiała się zapaść finansowa w zakresie środków przeznaczonych na wydatki rzeczowe. Lata 1991 i 1992 - to lata ogromnego zadłużenia Policji, która wówczas nie miała możliwości funkcjonowania przez cały rok - praktycznie biorąc - i przez dwa do trzech miesięcy w roku była nieaktywna, gdyż nie miała pieniędzy. W latach tych następował spadek nakładów w porównaniu z rokiem 1990.</u>
          <u xml:id="u-99.3" who="#JerzyStańczyk">W roku 1993 odnotowaliśmy wreszcie 18-procentowy skok nakładów w stosunku do roku 1992, ale już w roku 1994 budżet Policji był o 11 proc. niższy niż w roku 1993 i znów kwota zadłużenia wzrosła do 178 mld zł. Budżet Policji w roku 1995 był nieco lepszy, lecz kompletnie nie dawał on Policji szans na przeżycie.</u>
          <u xml:id="u-99.4" who="#JerzyStańczyk">Dopiero nadzwyczajne środki w wysokości 138 mld zł, które wyasygnował rząd Józefa Oleksego i następnie 202 mld zł przyznane na koniec roku na oddłużenie pozwoliły Policji zakończyć 1995 rok bez długu i można było zacząć właściwie funkcjonować.</u>
          <u xml:id="u-99.5" who="#JerzyStańczyk">W budżecie na 1996 rok Sejm uchwalił dodatkowo 70 mln zł na zakupy sprzętu dla Policji i był to pierwszy rok jakiego, takiego oddechu dla nas.</u>
          <u xml:id="u-99.6" who="#JerzyStańczyk">Teraz mamy do czynienia z projektem budżetu na 1997 roku, który jest budżetem naprawdę nieadekwatnym w stosunku do zadań Policji. Jedynym plusem jest to, że przestaliśmy płacić raty za samochody „volkswageny” i 50 mln zł dzięki temu zostaje nam w kieszeni. Te samochody jednak już „sypią się”, gdyż rocznie przejeżdżają po 100 tys. km, a mają już 3 lata. Jedynie kwota owych 50 mln zł daje nam minimalny procent wzrostu budżetu Policji w 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-99.7" who="#JerzyStańczyk">Zwracam się z wielką prośbą do Komisji i do pani, pani przewodnicząca. Nie chcemy żadnych luksusów. Policja prosi tylko o środki na wydatki rzeczowe po to, aby osiągnąć cele, o których mówił pan poseł Zemke. Aby wreszcie wymienić przynajmniej część radiostacji, które są w użytkowaniu od 18 lat, dokupić trochę sprzętu ochrony osobistej dla funkcjonariuszy, w tym pałki służbowe potrzebne funkcjonariuszom wtedy, gdy są oni atakowani w czasie różnych zabezpieczeń. Pieniądze te zużyjemy również na wymianę tych samochodów, które rozbijają chuligani i na temu podobne cele.</u>
          <u xml:id="u-99.8" who="#JerzyStańczyk">Biorąc pod uwagę, że Policja liczy 102 tys. policjantów, nie zwracamy się o wielkie dodatkowe pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-99.9" who="#JerzyStańczyk">Ministerstwo Spraw Wewnętrznych opiera się na Policji i nowe Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji będzie opierało się na Policji - na tej płaszczyźnie nie chcę się z panem kłócić, panie ministrze. Chciałbym jednak panu odpowiedzieć, że nie tylko minister spraw wewnętrznych odpowiada za stan bezpieczeństwa państwa. Komendant Główny Policji jest również centralnym organem administracji państwowej i on również odpowiada za stan bezpieczeństwa państwa.</u>
          <u xml:id="u-99.10" who="#JerzyStańczyk">Komendant Główny Policji pierwszy podejmuje decyzje i jest w swoich decyzjach suwerenny, panie ministrze. Minister spraw wewnętrznych może mu zalecać wykonanie pewnych zadań, ale rozkazy 120 tys. policjantów i pracownikom cywilnym wydaje Komendant Główny Policji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#ZbigniewSobotka">Ale przed Sejmem odpowiada minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#JerzyStańczyk">Tak jest, panie ministrze, niemniej jednak podtrzymuję to, co powiedziałem. Chcę jeszcze uspokoić pana posła, bowiem wszystkie poważne zakupy dla Policji, poza mydłem i szczotką, realizowane są centralnie. Organizujemy przetargi, przestrzegamy wszystkich przepisów, uzyskujemy ogromne upusty. Sprawy te są systematycznie badane przez Najwyższą Izbę Kontroli i nigdy nie stwierdzono nieprawidłowości.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#JerzyStańczyk">Teraz krótko powiem o płacach Policji, nie żądając dodatkowych środków, gdyż wiem, jaka jest sytuacja budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-101.2" who="#JerzyStańczyk">Otóż płace Policji są w resortowej tabeli na drugim miejscu od końca, za nami jest tylko Państwowa Straż Pożarna, która stopniowo dochodzi do określonego poziomu płac, gdyż w skład resortu spraw wewnętrznych weszła znacznie później niż inne służby.</u>
          <u xml:id="u-101.3" who="#JerzyStańczyk">Gdybyśmy podwyżkę płac wprowadzili nie od 1 stycznia 1997 r., lecz od 1 kwietnia 1997 r., to przy założeniu, że płace Policji powinny kształtować się na poziomie 0,4 proc. wzrostu poniżej inflacji w 1997 r., można byłoby zmienić bazę naliczania płac i nieco wyrównać ich poziom w stosunku do wojska. Gdyby takie było przyzwolenie ministra i Sejmu, to rozwiązanie to na pewno zadowoliłoby policjantów w poważnym stopniu.</u>
          <u xml:id="u-101.4" who="#JerzyStańczyk">Co do innych przywilejów dla służb mundurowych, to przyznaję rację tym, którzy mówią, że trzeba liczyć całość dochodów funkcjonariuszy i żołnierzy, lecz te pozapłacowe przywileje wynikają ze specyfiki tych zawodów.</u>
          <u xml:id="u-101.5" who="#JerzyStańczyk">Dodatki do płac, dodatkowe świadczenia powinny być jednakowe dla wszystkich służb mundurowych i dlatego istotny jest trzyletni program wyrównywania tych przywilejów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#ZbigniewSobotka">O odniesienie się do poruszonych dyskusji spraw płacowych i finansowych poproszę pana dyr. Grzesikiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Zacznę od tego, że propozycja pana komendanta dotycząca płac Policji w zaprojektowanym budżecie resortu na rok przyszły skutkowałaby również w roku 1998. Dlaczego? Ponieważ podzielone środki na płace w każdym z dziewięciu miesięcy 1997 r., przyniosłyby skutki na rok 1998, gdyż płace dzieli się na 12 miesięcy, mniejsze więc byłyby kwoty miesięcznych podwyżek w roku 1998.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Nie ma więc problemu z realizacją tych podwyżek dla Policji w 1997 r., natomiast Policja weszłaby z wyższymi płacami w rok następny i trzeba by zadecydować, jakie będą podwyżki w 1998 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#WiesławaZiółkowska">Poproszę panią minister Wasilewską o ustosunkowanie się do tego problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Cały problem polega na tym, że zgodnie z projektem budżetu na 1997 r. i z ustaleniami Komisji Trójstronnej - zwracam uwagę na to, że mówimy o rozwiązaniu ustawowym, a zarazem aprobowanym społecznie - podwyżki następują od dnia 1 stycznia. Przesunięcie podwyżki o 3 miesiące, rzeczywiście, daje możliwość zgromadzenia przez te 3 miesiące pieniędzy na podniesienie płac, lecz stawiałoby to nas w sytuacji, w której znaleźlibyśmy się w sprzeczności z rozwiązaniami ustawowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy opowiada się pani za tym, aby od 1997 r. zacząć wyrównywać różnice między płacami wojska i policji, czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Są rozmowy i ustalenia na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#WiesławaZiółkowska">Co wynika z tych ustaleń? Mnożniki stosowane wobec wojska i policji ulegają zmianie. Jakie są obecnie te mnożniki w stosunku do najniższego wynagrodzenia w gospodarce narodowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W 1996 r. mnożnik przyjęty dla wojska wynosi 1,88 proc., a dla Policji - 1,61 proc.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Podniesienie płac o 15 proc. w roku przyszłym, stosownie do poziomu inflacji, wymagałoby ustalenia wskaźnika dla wojska na poziomie 1,81 proc., a dla Policji - 1,65 proc. Zatem w roku przyszłym, rozpiętość między mnożnikami dla wojska i Policji maleje, a więc zmaleje także rozpiętość pomiędzy przeciętnymi wynagrodzeniami w wojsku i Policji. Można to również wyrazić inaczej: w tej chwili sumaryczna różnica pomiędzy wynagrodzeniami wojska i Policji wynosi ok. 130 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#ZbigniewSobotka">Można powiedzieć, że aby obecnie zrównać wynagrodzenia wojska i Policji, trzeba by wydać ok. 120 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Dokładnie tak to wygląda. W celu zrównania płac tych dwóch formacji, trzeba jednorazowo ponieść taki wydatek, który będzie skutkował przez całe lata. To pierwsza kwestia.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Drugi problem polega na tym, że zmieniając strukturę wydatków na wynagrodzenia, trzeba również rozpocząć proces wyrównywania dodatkowych gratyfikacji rzeczowych związanych ze służbą. Trwają też prace nad wyrównywaniem tych świadczeń, choć robi się to różnymi sposobami. Część tych gratyfikacji została zmieniona w ubiegłym roku decyzjami Sejmu, co rzutuje na cały układ. Prace, które są w toku też będą zmierzały do wyrównywania istniejących różnic, nie można ich jednak przeprowadzić w czasie jednego roku, gdyż taka operacja napotkałaby na bardzo silne opory o charakterze społecznym.</u>
          <u xml:id="u-111.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Istnieje jeszcze jeden problem łączący się z wynagrodzeniami wojska i Policji, problem związany ze strukturą funkcjonariuszy. Występują znaczne różnice w strukturze stopni w obu formacjach, co powoduje dalsze zróżnicowanie wynagrodzeń i rzutuje na przeciętną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#TeresaDobosz">Każdy z posłów otrzymał dwa pisma od Niezależnego Samorządnego Związku Policjantów. Jedno pismo z dnia 30 października 1996 r. to pismo Krajowej Komisji Wykonawczej Związku skierowane do prezesa Rady Ministrów. Krajowa Komisja Wykonawcza postulowała w nim przeznaczenie części środków pozabudżetowych na realizację wydatków rzeczowych w Policji.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#TeresaDobosz">W Policji funkcjonują dwa rodzaje środków pozabudżetowych: środki pochodzące z gospodarstw pomocniczych oraz środki specjalne. Dochody gospodarstw pomocniczych na 1997 r. zaplanowane zostały w kwocie 49,716 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-112.2" who="#TeresaDobosz">Pochodzić one będą z działalności gospodarstw rolno-hodowlanych, kasyn i bufetów, a także z działalności zakładów remontowo-budowlanych.</u>
          <u xml:id="u-112.3" who="#TeresaDobosz">Natomiast dochody ze środków specjalnych, zaplanowane na kwotę 84,9 mln zł pochodzą z następujących źródeł: z pieniędzy, które uzyskuje się z tytułu administrowania budynkami mieszkalnymi, z zakwaterowania w hotelach i internatach, z działalności kulturalno-oświatowej i sportowej, z działalności sezonowych ośrodków wypoczynkowych oraz z własnej działalności wydawniczej.</u>
          <u xml:id="u-112.4" who="#TeresaDobosz">W kontekście tego stanu rzeczy, mam dwa pytania. Pierwsze pytanie odnosi się do środków specjalnych. Dysponentem środków specjalnych jest kierownik jednostki, w której powstają te środki. Środki specjalne mogą być dotowane. Jeżeli więc są dotowane, pytam - kto i na jakich zasadach je dotuje i na co przeznacza się te pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-112.5" who="#TeresaDobosz">Co się tyczy środków, które pochodzą z gospodarstw pomocniczych, to pytam - nie wiem bowiem tego, czy tak, jak w wojsku, z pieniędzy tych tworzy się fundusz gospodarczy? Jeżeli tak, to ile środków z wypracowanego funduszu pozostaje w poszczególnych jednostkach Policji, ile jest kierowanych na fundusze wyższych szczebli i na co przeznacza się te pieniądze?</u>
          <u xml:id="u-112.6" who="#TeresaDobosz">Pytam o to, gdyż o tych pieniądzach jest mowa w piśmie Krajowej Komisji Wykonawczej Związku Zawodowego Policjantów.</u>
          <u xml:id="u-112.7" who="#TeresaDobosz">Drugie moje pytanie odnosi się do pisma z dnia 30 października 1996 r., w którym to piśmie stwierdza się, że środki finansowe dla Policji potrzebne są przede wszystkim na zakup sprzętu ochrony osobistej funkcjonariuszy, na kamizelki kuloodporne, hełmy, tarcze, klamry szczękowe, kajdanki itp.</u>
          <u xml:id="u-112.8" who="#TeresaDobosz">W wydatkach Policji na 1997 r. zaplanowano kwotę 517,527 mln zł na zakup sprzętu, towarów i usług. Moje pytanie brzmi: czy wszystkie z wymienionych w piśmie Związku Zawodowego Policjantów środków, czy zakup wszystkich tych środków ochrony osobistej został zaplanowany w tej kwocie, czy tylko ich część, a jeśli ich część, to jaka część i na co będą przeznaczone te pieniądze?</u>
          <u xml:id="u-112.9" who="#TeresaDobosz">Następna kwestia dotyczy płac. Wprawdzie wiele już mówiono w dyskusji o płacach w Policji, niemniej jednak ja chcę prosić o przygotowanie dla mnie następującego zestawienia. Chciałabym wiedzieć, jak kształtowały się płace Policji w kolejnych latach: 1995, 1996 oraz w projekcie budżetu na 1997 r. w rozbiciu na poszczególne korpusy, tj. na aspirantów, oficerów i podoficerów.</u>
          <u xml:id="u-112.10" who="#TeresaDobosz">Następne pytanie. Jaka była i jest wysokość płac w Policji w tych latach w stosunku do płac sfery budżetowej oraz płac innych służb mundurowych, poza Policją?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Najpierw odpowiem na pytanie dotyczące działalności pozabudżetowej. Środki, które wypracowuje działalność pozabudżetowa, w zasadzie - powtarzam w zasadzie - pokrywają koszty tej działalności. Mam tu na myśli globalne saldo tej działalności. Natomiast w pojedynczych przypadkach bywa i tak, że niektóre gospodarstwa pomocnicze i niektóre środki specjalne likwiduje się, ponieważ nie spełniają one zasad samofinansowania.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Od razu odpowiadam w tym momencie na postawione pytanie. Dotacji na działalność pozabudżetową resort od dawna nie otrzymuje. Działalność podlega prawom rynkowym i jest w stanie na siebie zarobić.</u>
          <u xml:id="u-113.2" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Natomiast śladowe wielkości środków odprowadzane są na rachunki nadwyżek, które znajdują się na poziomie dysponentów budżetu II stopnia, komendantów poszczególnych służb oraz na centralny rachunek nadwyżek. Na te rachunki odprowadza się w MSW 10 proc. dochodów uzyskiwanych z działalności pozabudżetowej. Nie są to wielkie pieniądze. Na rachunek nadwyżek stworzony na szczeblu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, przez 6 lat udało się odprowadzić 6 mld zł. Pieniądze te służą udzielaniu pożyczek przeważnie dla ośrodków wczasowych, co jest dodatkową formą wspomagania wypoczynku naszych funkcjonariuszy.</u>
          <u xml:id="u-113.3" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Komisji zapewne wiadomo, że fundusz socjalny nie ma zastosowania w odniesieniu do funkcjonariuszy i żołnierzy. Wobec funkcjonariuszy stosuje się mieszane rozwiązanie w postaci gratyfikacji urlopowej, która jest niższa w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych niż w Ministerstwie Obrony Narodowej, przy istnieniu jednak nieco tańszej bazy wypoczynkowej w MSW niż w MON.</u>
          <u xml:id="u-113.4" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Ściślej jednak mówiąc, baza wypoczynkowa MSW nie zawsze jest tańsza niż baza wypoczynkowa wojska, gdyż znaczne są koszty jej utrzymywania. Pieniądzy, które przeznacza się na utrzymanie bazy wypoczynkowej MSW, nie można jednak skierować na działalność podstawową, gdyż po pierwsze - nie są to znaczne pieniądze, po drugie - gdyby MSW nie dbało o swoją bazę wypoczynkową, to uległaby ona zniszczeniu.</u>
          <u xml:id="u-113.5" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Co się tyczy pytania na temat płac, to niestety, nie dysponuję na miejscu materiałem, który pokazywałby, jakie są relacje między płacami oficerów, aspirantów i szeregowych policjantów na tle relacji płacowych w sferze budżetowej, ale - oczywiście - jesteśmy w stanie przekazać Komisji taki materiał, jeśli będzie takie życzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#TeresaDobosz">Proszę przynajmniej powiedzieć jakie są tendencje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Jakie były i są tendencje? Mogę powiedzieć, że w projekcie budżetu na 1997 r. mamy do czynienia z zerowym przyrostem płac realnych. Natomiast w 1996 r. w naszych służbach, w tym w Policji, nastąpił ok. 5,5-procentowy realny przyrost płac, o tym się nieraz zapomina i prezentuje się te sprawy inaczej.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Chcę przypomnieć, że w 1995 r. nastąpiły trzy podwyżki płac: od 1 stycznia, od 1 lipca i od 1 października. Związkowcy chętnie używają porównania odnosząc poziom płac do ostatniego miesiąca poprzedniego roku, a płace w 1996 r. skumulowały już sumę owych trzech wymienionych przeze mnie podwyżek. Może więc faktycznie, w następnym roku w styczniu płace policjantów wzrosły o 10 proc., lecz jest to porównanie nieuprawnione, gdyż wzrosły one o 10 proc. w stosunku do grudnia roku poprzedniego.</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Trudno dzisiaj oceniać, jaka będzie rzeczywista inflacja w 1996 r. i może okazać się, że nie osiągnie się w br. planowanego 5,5 wzrostu płac.</u>
          <u xml:id="u-115.3" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Jeśli jednak tegoroczny poziom inflacji utrzymałby się na planowanym poziomie, to realny wzrost płac w resorcie wyniósłby 5,5 proc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#TeresaDobosz">Chciałabym prosić o przygotowanie mi na piśmie zestawienia poziomu płac poszczególnych służb resortu według stanu na dzień dzisiejszy.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#TeresaDobosz">Proszę też o udzielenie mi odpowiedzi na pytanie - nie wiem tego, a chciałabym wiedzieć - czy w przypadku tego funduszu gospodarczego, o którym mówił pan dyrektor, obowiązuje zasada, że część środków pozostaje w miejscu ich wypracowania, a część jest przekazywana wyżej? Pytam, ile pieniędzy pozostaje na miejscu, ile przekazuje się do średniego szczebla i ile do centrali?</u>
          <u xml:id="u-116.2" who="#TeresaDobosz">Proszę również o naświetlenie mi faktów związanych z działaniem tego funduszu w 1996 r. i zamierzeń zawartych w projekcie budżetu na 1997 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Przepraszam, że w swoich odpowiedziach pominąłem ten wątek, ale nie zrobiłem tego celowo. Zgodnie z przepisami wydanymi przez ministra spraw wewnętrznych, 80 proc. środków funduszu pozostaje na szczeblu jednostki budżetowej, która uzyskała te pieniądze, to jest na szczeblu III stopnia dysponenta budżetu państwa. 10 proc. nadwyżek przekazuje się dysponentom II stopnia oraz 10 proc. przekazuje się na fundusz centralny.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Zatem 80 proc. wypracowanych pieniędzy zostaje skonsumowane na miejscu, na potrzeby występujące w danej jednostce budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-117.2" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Na co przeznacza się te środki? W przekazanym Komisji materiale zamieściliśmy informacje o działalności pozabudżetowej, za chwilę wskażę państwu, w którym miejscu znajduje się ta informacja i nie będę zabierał czasu powtarzaniem jej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę o przedstawienie na piśmie - powiedzmy do następnego poniedziałku - relacji płacowych, o które zwracała się pani poseł Dobosz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#JerzyStańczyk">Od razu mogę podać, jakie są płace w Policji, łatwo więc ustalić relacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#WiesławaZiółkowska">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#JerzyStańczyk">Płaca policjanta, który ma stopień podoficerski obecnie - od 1 listopada br. była niewielka podwyżka płac - wynosi ok. 1 tys. zł. z tym, że np., w Warszawie policjant otrzymuje trochę więcej niż w małej miejscowości.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#JerzyStańczyk">Dzielnicowy z 12-letnim stażem służby, zarabia 1,1 tys. zł. Zaznaczam, że wszystkie płace podaję w ujęciu brutto.</u>
          <u xml:id="u-121.2" who="#JerzyStańczyk">Aspirant - jest to stopień, nie funkcja, np. dzielnicowy może być aspirantem -prowadzący postępowanie przygotowawcze, a więc prowadzący śledztwa na szczeblu Komendy Wojewódzkiej, zarabia ok. 1,22 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-121.3" who="#JerzyStańczyk">Oficer na szczeblu Komendy Wojewódzkiej, prowadzący najważniejsze postępowania operacyjne lub dochodzenia, albo pracujący w prewencji - 1470 zł.</u>
          <u xml:id="u-121.4" who="#JerzyStańczyk">Najwyżej notowane stanowisko wykonawcze na szczeblu wojewódzkim, starszy specjalista - to jest stopień podinspektora porównywalny ze stopniem majora w wojsku - ma możliwość zarabiania 1720 zł.</u>
          <u xml:id="u-121.5" who="#JerzyStańczyk">Podam jeszcze zarobki komendantów.</u>
          <u xml:id="u-121.6" who="#JerzyStańczyk">Komendant rejonowy IV kategorii - jest to stan na 30 czerwca br., gdyż od tego czasu nastąpiła minimalna podwyżka - w Komendzie Rejonowej Policji liczącej do 68 etatów, zarabia 2,180 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-121.7" who="#JerzyStańczyk">Komendant rejonowy I kategorii - w komendzie, która od 500 do 700 etatów, przeważnie 700 etatów, zarabia 28 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-121.8" who="#JerzyStańczyk">Komendant stołeczny zarabia 38,5 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-121.9" who="#JerzyStańczyk">Raz jeszcze podkreślam, że wszystkie podane płace są płacami brutto.</u>
          <u xml:id="u-121.10" who="#JerzyStańczyk">Na przykład komendant wojewódzki w komendzie II kategorii - w Gorzowie, Suwałkach zarabia 33 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-121.11" who="#JerzyStańczyk">Chcę powiedzieć, że płace kadry kierowniczej Policji są niższe niż płace innych służb, niż np. płace UOP i Straży Granicznej, są natomiast wyższe niż płace Państwowej Straży Pożarnej.</u>
          <u xml:id="u-121.12" who="#JerzyStańczyk">Co do płac funkcjonariuszy, których wymieniałem w pierwszej części tego zestawienia płacowego, to płace policjantów najniższych szczebli mniej więcej odpowiadają płacom funkcjonariuszy Straży Granicznej, a ściślej biorąc, są nieco wyższe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie ma z czego być dumnym - absolutnie. Jest to raczej smutny obraz. Czy do płac dochodzą jakieś premie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#JerzyStańczyk">Może wyliczę wszystko to, co policjant otrzymuje zarówno w formie pieniężnej, jak i rzeczowej.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#JerzyStańczyk">Oprócz miesięcznego uposażenia policjant otrzymuje:</u>
          <u xml:id="u-123.2" who="#JerzyStańczyk">- nagrodę roczną w wysokości jednego miesięcznego uposażenia, jeżeli nie jest karany. Jeżeli jest karany, nagroda jest niższa,</u>
          <u xml:id="u-123.3" who="#JerzyStańczyk">- prawo do nagrody specjalnej. Ogólny odpis od fundusz płac w przypadku tych nagród wynosi 9,5 proc. Są to nagrody roczne. Dodam jeszcze, że praktycznie biorąc, wysokość tych nagród wynosi 8,5 proc. funduszu płac,</u>
          <u xml:id="u-123.4" who="#JerzyStańczyk">- nagrody uznaniowe w wysokości 1,5 proc. funduszu płac. Bardzo dobry oficer może liczyć na trzy nagrody rocznie w wysokości - przeciętnie - od 300 do 500 zł, chyba że nagrodę przyznaje komendant główny, wtedy wynosi ona ok. 800 zł. Nagroda ta może wynieść do 1500 zł, jeśli np. przyznaje się ją za udaremnienie napadu na bank, w którym chciano zrabować 53 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-123.5" who="#JerzyStańczyk">Inne, pozapieniężne świadczenia policjantów: to gratyfikacja urlopowa, o czym już mówiłem. To są wszystkie dochody policjanta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#ZbigniewBomba">Prosiłbym, aby powiedział pan o różnego rodzaju ekwiwalentach, które otrzymują policjanci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#WiesławaZiółkowska">Pana posła nie było na posiedzeniu wtedy, gdy poseł Zemke prezentował gratyfikacje dla Policji, które są niższe niż dla innych służb mundurowych. Zostało też sformułowane zalecenie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, aby gratyfikacje dla Policji doprowadzić do stanów porównywalnych z innymi służbami mundurowymi. Jeśli pan poseł sobie życzy, to pan poseł Zemke udostępni te dane wraz z wnioskiem Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych w sprawie gratyfikacji dla Policji.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#WiesławaZiółkowska">Prosiłabym, aby może pan poseł Zemke powielił na piśmie prezentowany przez siebie projekt opinii Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, gdyż widzę, że są dalsze, związane z tymi sprawami, pytania. Materiał ten zostanie powielony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#StanisławStec">Chcę się ustosunkować do pewnych wniosków sprawozdawcy Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proponuję, abyśmy najpierw zakończyli rundę pytań i wyjaśnień, później zaś przeszli do dyskusji, do wyrażania swoich poglądów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#TomaszGietek">Przepraszam, pani przewodnicząca za złośliwość, lecz chcę powiedzieć o pewnej teatralności pracy naszej Komisji na przykładzie omawiania budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#TomaszGietek">Do Komisji naszej zgłaszało się już kilku przedstawicieli ministerstw i instytucji centralnych z propozycjami podniesienia zaplanowanych na te instytucje wydatków w budżecie. My im współczujemy z powodu tego, że ci, o których mówię, przyjęli na siebie tak wielkie obowiązki i przyznajemy im dodatkowe środki.</u>
          <u xml:id="u-128.2" who="#TomaszGietek">Przykładowo - Kancelaria Prezydenta RP chce, aby jej budżet w roku następnym wzrósł o 34,5 proc. w stosunku do roku obecnego. Kancelaria Sejmu występuje o wzrost wydatków rzędu 35,4 proc. Sąd Najwyższy występuje o wzrost w wysokości 34,7 proc., Naczelny Sąd Administracyjny - o wzrost rzędu 53,1 proc., Trybunał Konstytucyjny - o wzrost w wysokości 34,5 proc. itd.itd.</u>
          <u xml:id="u-128.3" who="#TomaszGietek">Średni wzrost budżetów ministerstw i urzędów centralnych ma wynieść w roku przyszłym 32,1 proc.</u>
          <u xml:id="u-128.4" who="#TomaszGietek">Teraz zaś rozpatrujemy budżety takich instytucji, jak Policja i Państwowa Straż Pożarna, instytucji mających wpływ na zapewnienie bezpieczeństwa obywateli na co dzień. Policja i Państwowa Straż Pożarna pracują w warunkach wymuszanych przez okoliczności zewnętrzne. Jest pytanie - czy poczucie bezpieczeństwa obywatela ma zależeć od tego, ile pieniędzy budżetowych otrzymają te służby?</u>
          <u xml:id="u-128.5" who="#TomaszGietek">Analizując budżety instytucji centralnych obserwujemy, że zwyczajne „chciejstwo” niektórych instytucji centralnych zderza się z autentycznymi, elementarnymi potrzebami obywateli.</u>
          <u xml:id="u-128.6" who="#TomaszGietek">Rozumiem, że wszystko jest ważne. Ważny jest marketing, handel, cała gospodarka, ale gdy pan poseł Zemke mówił o kamizelkach kuloodpornych dla Policji, ja również mógłbym coś powiedzieć na temat katastrofalnego wyposażenia w sprzęt ochrony osobistej Państwowej Straży Pożarnej.</u>
          <u xml:id="u-128.7" who="#TomaszGietek">Myślę, że w końcu powinniśmy sobie wyraźnie powiedzieć, czy mamy bez końca finansować urzędników, czy też przede wszystkim skierować budżetowe środki tam, gdzie są one najbardziej potrzebne, ponieważ obywatel oczekuje ochrony. Zgadzam się na to, aby centrala MSW otrzymała w roku przyszłym o 30 proc. pieniędzy więcej niż w br., ale okazuje się, że na to, aby chronili nas policjanci i strażacy - nie ma pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-128.8" who="#TomaszGietek">Uważam, że powinniśmy jednoznacznie rozwiązywać tego rodzaju problemy. Dzisiaj jest jeszcze za wcześnie na zgłaszanie konkretnych wniosków do przyszłorocznego budżetu, ale zaznaczam, że zrobię to podczas drugiego czytania ustawy budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jeśli państwo pozwolicie, wyrażam teraz swój pogląd na omawiane sprawy. Wiadomo mi, że w tych urzędach i kancelariach, które wymienił pan poseł, są czynione pewne przygotowania do cięć wydatków budżetowych i myślę, że te ograniczenia wydatków są słuszne. Przypuszczam, że Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów zaproponuje jeszcze dalej idące ograniczenia wydatków w stosunku do tych, które są przygotowywane w zainteresowanych instytucjach.</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#WiesławaZiółkowska">Chciałabym jeszcze wypowiedzieć się na temat określenia „teatralność”, którego użył pan poseł. Otóż panie pośle, główną funkcją tej Komisji jest kontrola wydatków publicznych. Natomiast nie jest główną funkcją naszej Komisji zasadnicza zmiana budżetu przedstawianego przez rząd. Jeżeli bowiem taki byłby cel pracy naszej Komisji, to w gruncie rzeczy musiałoby to oznaczać, że koalicja rządowa przegłosowując zasadniczą zmianę budżetu, wyraża wotum nieufności wobec własnego rządu.</u>
          <u xml:id="u-129.2" who="#WiesławaZiółkowska">Treść projektu budżetu państwa ma prawo przedstawić tylko rząd, a projekt ten jest wyrazem pewnej polityki. Ja na przykład po zapoznaniu się z płacami służb mundurowych i Policji i ze stosowanymi dla tych służb równoważnikami, jestem zdania, że płace Policji są naprawdę niskie i wprawdzie nie da się tego od razu zmienić, ale ja, jako poseł Ziółkowska nie akceptuję takiej polityki. Gdy np. komendant rejonowy policja zarabia 2180 zł, trudno sobie wyobrazić, aby mógł on w pełni skutecznie działać tak, jak się od niego oczekuje. Dzięki jednak takiej informacji, mam pewien obraz polityki realizowanej przez koalicję rządową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#MarekOlewiński">Mam trzy pytania i chciałbym - jeśli to możliwe - uzyskać na nie odpowiedź dzisiaj, jeśli zaś niemożliwe, to w terminie późniejszym. Są to chyba ważne pytania.</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#MarekOlewiński">Po pierwsze, jakie było zatrudnienie w Milicji w latach 1985–1989 oraz zatrudnienie w Policji w latach 1990–1996? Do tego pytanie pomocnicze, które zadaję już po raz czwarty przy rozpatrywaniu budżetu - ilu policjantów siedzi za biurkami, a ilu pracuje w terenie?</u>
          <u xml:id="u-130.2" who="#MarekOlewiński">Po drugie, jakie działania podjęto i wykonano w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i w Komendzie Głównej Policji w latach 1990–1996? Jakie są wymierne efekty tych działań? Mam na myśli zmiany usprawniające pracę policji.</u>
          <u xml:id="u-130.3" who="#MarekOlewiński">Po trzecie, czy i kiedy będzie możliwe częściowe podporządkowanie policji samorządom, to jest utworzenie policji lokalnej? Czy w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych myśli o tym, czy prowadzi się tego rodzaju prace, a jeśli tak, to w jakim stadium zaawansowania znajdują się te prace?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#StanisławStec">Chcę poprzeć wniosek Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych w zakresie zwiększenia środków na rzeczowe wydatki Policji.</u>
          <u xml:id="u-131.1" who="#StanisławStec">W 1996 r. wizytowałem dwa posterunki policji na terenie woj. poznańskiego. Trzeba powiedzieć, że stan, jaki zastałem w tych posterunkach urągał państwowemu godłu, które wisiało na ścianie. Pomieszczenia - nie malowane od 8–10 lat, meble z lat 60. To się powinno zmienić.</u>
          <u xml:id="u-131.2" who="#StanisławStec">Proponuję również, aby poprzeć wniosek posła Zemke, w myśl którego środki zaoszczędzone w budżetach władz naczelnych i sądownictwa - a myślę, że dużo zaoszczędzimy, skierować w pierwszej kolejności na potrzeby Policji.</u>
          <u xml:id="u-131.3" who="#StanisławStec">Sytuacja wygląda tak, że część budżetu władz naczelnych została włączona do budżetu państwa na 1997 r. bez kontroli. Tą kontrolą muszą zajmować się sejmowe komisje resortowe i Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, która powinna zaproponować odpowiednie ograniczenia wydatków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#WiesławaZiółkowska">Chcę się od razu zapytać, czy wnioski zawarte w pkt. 11 opinii Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, gdzie zaleca się Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji dokonanie analizy i zmniejszenie wydatków zakładu emerytalno-rentowego oraz ograniczenie kosztów ponoszonych przez Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe, nie nadają się do wcześniejszej realizacji, to jest do realizacji w budżecie na 1997 rok? Czy nie należy od razu podjąć działań zmierzających w tych kierunkach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#JanuszZemke">Krótko odniosę się do tych pytań, gdyż są to dwie bardzo delikatne sprawy.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#JanuszZemke">Sprawa pierwsza. Uważamy, że koszty przekazywania świadczeń emerytalno-rentowych są w resorcie wysokie, a ponieważ świadczenia te muszą dotrzeć w porę do adresata, sądzimy, iż ministerstwo powinno podjąć negocjacje z pocztą w celu obniżenia kosztów tych przesyłek. Szczerze jednak powiem, że nie mamy precyzyjnego pomysłu, jak to należy zrobić?</u>
          <u xml:id="u-133.2" who="#JanuszZemke">Co do Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych, to na sali jest obecny szef tych jednostek. Ja mogę tylko powiedzieć, na czym polega cały problem. Jeśli się nie mylę, na ochronę obcych przedstawicielstw w Polsce przeznacza się 595 etatów.</u>
          <u xml:id="u-133.3" who="#JanuszZemke">Podczas dyskusji w Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych zwróciliśmy uwagę kierownictwu Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych, że - naszym zdaniem - świadczenia Polski na rzecz obcych przedstawicielstw są za wysokie w stosunku do tego, co dzieje się w innych państwach. Każdy z posłów od czasu do czasu bywa za granicą i widzi, że przed naszymi ambasadami i rezydencjami, z zasady nikogo nie ma.</u>
          <u xml:id="u-133.4" who="#JanuszZemke">Zaleciliśmy, aby najpierw zbadać, jak są zabezpieczone polskie placówki w innych państwach i zastosować zasadę ekwiwalentności. Jeśli nasze zagraniczne placówki są zabezpieczone, to my postępujemy podobnie, lecz nie widzimy żadnych powodów - a są takie przypadki - stosowania całodobowych zabezpieczeń w sytuacji, gdy w danym kraju sami zabezpieczamy nasze placówki, gdyż kilkudziesięciu funkcjonariuszy stale przebywa za granicą, a określone państwo nic nie łoży na ochronę naszego przedstawicielstwa. Sprawa ta wymaga analizy, zaś oszczędności uzyskane z tytułu ograniczenia ochrony obcych przedstawicielstw byłyby przesunięte na zakup środków ochrony dla Policji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy koszty przesyłania świadczeń emerytalno-rentowych w resorcie były porównywane z kosztami, które ponosi Zakład Ubezpieczeń Społecznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">To jest specjalna służba i można ją porównywać z kosztami ponoszonymi przez Fundusz Pracy i Fundusz Emerytalny. Korzystanie z usług poczty i banków - różnie to wyglądało w latach 1995 i 1996, łączy się z bardzo silnym wzrostem kosztów przesyłkowych, ponieważ i poczta i banki zwiększyły te opłaty.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Instytucje te żyją z obowiązkowych przesyłek i negocjacje dotyczące stosowanych przez nie opłat, prowadzone były przez różnych dysponentów - powiedziałabym - z różnym powodzeniem. Poczta jest bowiem monopolistą, dociera bardzo daleko i ma przewagę nad wszelkimi innymi usługodawcami.</u>
          <u xml:id="u-135.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Drugim monopolistą jest Bank PKO BP, z którym inne banki nie mogą się równać pod względem rozległości ich sieci. Tak więc, nie bardzo można wybrać innego dysponenta usług przesyłkowych.</u>
          <u xml:id="u-135.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jak wiadomo pani przewodniczącej, w materiałach Ministerstwa Finansów mówimy o tym, że chcieliśmy, aby nasi pracownicy przyjęli doręczanie korespondencji podatkowej na zasadzie umowy-zlecenia, lecz nic z tego nie wyszło. Z pocztą także łączył się olbrzymi wzrost kosztów przesyłkowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#ZbigniewBujak">Na początku krótka odpowiedź dla posła Olewińskiego. Otóż niedawno dokonaliśmy nowelizacji ustaw policyjnych i z ustawy została usunięta cała część dotycząca policji lokalnej, a była takowa część. Zaznaczam, że część ta została usunięta wbrew mojej opinii, gdyż opowiadałem się za tym, aby ją utrzymać. Większość podjęła jednak inną decyzję. Trzeba wszakże powiedzieć, że obecnie dotychczasowa forma działania straży miejskich nie jest już adekwatna do potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-136.1" who="#ZbigniewBujak">Trwają więc prace nad poselskim, a właściwym komisyjnym projektem ustawy o strażach miejskich, prowadzone przy współpracy z MSW i Policją. Ja przynajmniej uważam, że ów projekt ustawy godny jest uwagi.</u>
          <u xml:id="u-136.2" who="#ZbigniewBujak">Co do samej Policji, to - moim zdaniem - myśląc kierunkowo - trzeba dążyć do tego, aby Policja była współfinansowana przez gminy i powiaty - jeżeli takowe w przyszłości powstaną oraz województwa samorządowe.</u>
          <u xml:id="u-136.3" who="#ZbigniewBujak">Chcę powiedzieć, że np. w Anglii władza centralna zwraca się do władz lokalnych z następującą propozycją: jeżeli macie 50 proc. środków na Policję, to my dodamy wam resztę. Takie rozwiązanie ma tę dodatkową zaletę, że lokalny komendant policji ma także coś więcej do powiedzenia wówczas niż wtedy, gdy jest na garnuszku budżetu.</u>
          <u xml:id="u-136.4" who="#ZbigniewBujak">Podejrzewam, że wiele potrzeb Policji da się zaspokoić racjonalizując jej wydatki. Nie powiem, że wszystkie potrzeby można będzie w ten sposób zaspokoić, lecz z pewnością wiele z nich.</u>
          <u xml:id="u-136.5" who="#ZbigniewBujak">Trzeba stwierdzić, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych współpracuje z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych, z jego kierownictwem bardzo dobrze. Przejawia się to m.in. tym, że nasze generalne postulaty dotyczące finansowania Państwowej Straży Pożarnej są realizowane, podobnie jak nasz generalny i bardzo trudny do realizacji postulat w sprawie restrukturyzacji Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych. Jest to najtrudniejszy do spełnienia nasz postulat i w przyszłości szefowi Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych należy się nagroda za to przedsięwzięcie.</u>
          <u xml:id="u-136.6" who="#ZbigniewBujak">Jest rok wyborczy. Chciałoby się „przyłożyć policji” za stan bezpieczeństwa. Sam szukałem tego rodzaju argumentów, które - powiadam - przydałyby się w kampanii wyborczej. Chcę jednak pozostać w zgodzie ze swoim sumieniem i być sprawiedliwym.</u>
          <u xml:id="u-136.7" who="#ZbigniewBujak">To znaczy - można podać dziesiątki i setki przykładów nieskutecznego działania Policji w przypadkach pobicia, kradzieży itp. Kiedy się jednak patrzy na statystykę i porównuje ją ze statystykami innych krajów europejskich, to okazuje się, że na tym tle nasza Policja wypada dobrze i coraz lepiej. Muszę to stwierdzić, chociaż szukałem innych argumentów.</u>
          <u xml:id="u-136.8" who="#ZbigniewBujak">Biorąc te względy pod uwagę, Policja nie tylko nie może zostać ukarana mało korzystnym dla niej budżetem, ale też w naszych rękach leży następny krok.</u>
          <u xml:id="u-136.9" who="#ZbigniewBujak">Warto sobie uzmysłowić, do czego zmierzamy opowiadając się za przyznaniem dla Policji dodatkowych pieniędzy. Między innymi chodzi o spełnienie wymogów międzynarodowych konwencji i międzynarodowych przepisów. W tym celu broń policjantów musi zostać wymieniona, policja musi zostać przezbrojona, teraz ma broń wojskową, nie dostosowaną do jej zadań, a musi zostać przezbrojona na broń policyjną. Jeśli tego nie zrobimy, to mogą wręcz wyniknąć skandale.</u>
          <u xml:id="u-136.10" who="#ZbigniewBujak">W opinii Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych mówimy również o ochronie przeciwwybuchowej i o sprzęcie ochrony osobistej. To stare postulaty i naciskamy na ich realizację. Trzeźwo zaś patrząc można przewidzieć, że najprawdopodobniej wybuchów nie będzie mniej, lecz więcej. Optując za zwiększeniem środków budżetowych dla Policji, mamy wreszcie na myśli sprawę łączności.</u>
          <u xml:id="u-136.11" who="#ZbigniewBujak">Uważam, że nie możemy zamknąć prac nad budżetem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji bez przekazania Policji pieniędzy na wymienione przeze mnie cele. Chcę tu przypomnieć, że od wielu miesięcy zapowiadaliśmy zablokowanie etatów w Policji. W zasadzie opowiadam się za tym, a także za utrzymaniem płac Policji na obecnym poziomie. Sądzę, że są to już przyzwoite płace i w pewnym sensie nieprzyzwoite byłoby domaganie się ich wzrostu.</u>
          <u xml:id="u-136.12" who="#ZbigniewBujak">Natomiast mamy do czynienia z problemem płac pracowników cywilnych MSW, którzy są bardzo nisko opłacani, oraz z problemem płac tej grupy policjantów, którzy bezpośrednio po szkole zaczynają służbę. Grupa ta pod względem płacowym jest niedowartościowana i trzeba zmienić ten stan rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-136.13" who="#ZbigniewBujak">Nasza Komisja w zasadzie opowiada się za powstrzymaniem żądań płacowych policjantów, pomijając te grupy, które wymieniłem.</u>
          <u xml:id="u-136.14" who="#ZbigniewBujak">Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych chodzi tylko i wyłącznie o wyposażenie Policji w sprzęt. Kończąc, zwracam się z apelem i wnioskiem, aby kwota owych 50 mln zł dla Policji - jak to bardzo dokładnie wyliczyliśmy - która to kwota zaspokaja najpilniejsze potrzeby rzeczowe Policji została uwzględniona w projekcie budżetu na rok następny. Występując o dodatkowe środki dla Policji, chodzi nam tylko o spełnienie jej potrzeb rzeczowych.</u>
          <u xml:id="u-136.15" who="#ZbigniewBujak">Biorąc pod uwagę wyniki pracy Policji oraz dobrą współpracę Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych z ministerstwem, jesteśmy jako parlament winni to Policji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#WiesławaZiółkowska">Poproszę pana komendanta o odpowiedź na pytanie dotyczące zatrudnienia w Policji obecnie i w latach poprzednich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#JerzyStańczyk">W 1990 r. w Policji było 121,907 tys. stanowisk, zaś faktyczne zatrudnienie wynosiło 111 tys. osób. Warto też dodać, że wówczas liczba popełnianych rocznie przestępstw wynosiła 547 tys.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#JerzyStańczyk">W 1991 r. etaty dla Policji zmniejszono do 109,5 tys. Wyjaśniam, że parlament rokrocznie określa liczbę etatów policyjnych. Zatem zmniejszono w 1991 r. liczbę etatów o 69 proc. w stosunku do roku 1990.</u>
          <u xml:id="u-138.2" who="#JerzyStańczyk">W 1992 r. ponownie zmniejszono liczbę etatów w Policji do 105 tys., a przestępczość dalej rosła.</u>
          <u xml:id="u-138.3" who="#JerzyStańczyk">W 1992 r. roczna ilość przestępstw sięgnęła już 800 tys.</u>
          <u xml:id="u-138.4" who="#JerzyStańczyk">W 1993 r. liczbę etatów w Policji zmniejszono do 97,014 tys.</u>
          <u xml:id="u-138.5" who="#JerzyStańczyk">W 1994 r. po raz pierwszy zwiększyła się liczba etatów dla Policji do 99,234 tys.</u>
          <u xml:id="u-138.6" who="#JerzyStańczyk">W 1995 r. stan etatowy był taki sam jak w roku poprzednim, zaś roczna liczba przestępstw wzrosła do 975 tys. stwierdzonych przestępstw.</u>
          <u xml:id="u-138.7" who="#JerzyStańczyk">W 1996 r. liczba etatów wzrosła do 102,349 tys. etatów, z czego 500 etatów otrzymała policja sądowa.</u>
          <u xml:id="u-138.8" who="#JerzyStańczyk">W budżecie na 1997 rok przewidywane jest powiększenie policji sądowej. Mamy też otrzymać 800 kalkulacyjnych etatów cywilnych. Informuję, że w Policji pracuje 15,768 tys. pracowników cywilnych, którzy zajmują się obsługą. Mamy bowiem ponad 5 tys. jednostek policyjnych, w których zatrudnieni są: sprzątaczki, palacze, rzemieślnicy, mechanicy pracujący w warsztatach samochodowych.</u>
          <u xml:id="u-138.9" who="#JerzyStańczyk">Od 1989 r., gdy liczba etatów pracowników cywilnych została zmniejszona o 5 tys., nie była ona podwyższana.</u>
          <u xml:id="u-138.10" who="#JerzyStańczyk">Jakie działania przedsięwzięto w MSW i Policji w latach 1990–1996 na rzecz poprawy pracy policji i jakie są efekty tych działań? Gdybym chciał wyczerpująco odpowiedzieć na to pytanie, musiałaby to być bardzo długa odpowiedź, proszę więc o zwolnienie mnie z tego obowiązku. Z całą pewnością, w latach dziewięćdziesiątych, w Policji nastąpiło bardzo wiele zmian.</u>
          <u xml:id="u-138.11" who="#JerzyStańczyk">Ilu policjantów pracuje na ulicy, na ulicy, mówiąc potocznie? Otóż podział na korpusy w Policji przedstawia się następująco. 87 proc. policjantów pracuje w prewencji, 26 proc. - to piony operacyjno-dochodzeniowe. 3,4 proc. policjantów zajmuje stanowiska kierownicze, poczynając od komendanta głównego po stanowisko naczelnika wydziału w komendzie rejonowej.</u>
          <u xml:id="u-138.12" who="#JerzyStańczyk">Natomiast podział etatów w Policji wygląda mniej więcej tak: ok. 1,7 proc. policjantów zatrudnionych jest w Komendzie Głównej Policji, a dodam, że nakłady na Komendę Główną kształtują się odpowiednio do tego wskaźnika, zaś ściślej biorąc, są nieco niższe.</u>
          <u xml:id="u-138.13" who="#JerzyStańczyk">W komendach wojewódzkich w Policji pracuje 59 proc. funkcjonariuszy, pozostali zatrudnieni są w komendach rejonowych i w komisariatach, z tym że 43 proc. funkcjonariuszy pracuje w komendach rejonowych. Wydatki na jednostki policyjne rozkładają się odpowiednio do udziału zatrudnionych na poszczególnych szczeblach służb policyjnych.</u>
          <u xml:id="u-138.14" who="#JerzyStańczyk">W dyskusji mowa była o tym, że źle wygląda stan komisariatów. W ostatnich latach w Policji rocznie remontowano 2–3 proc. posiadanej kubatury budynków. W obecnym roku po raz pierwszy w latach dziewięćdziesiątych, zwiększone zostały nakłady na remonty, które to nakłady wyniosły jednak tylko 32 mln zł. W budżecie 1994 r. przeznaczono na ten cel jedynie 18 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-138.15" who="#JerzyStańczyk">Dodam jeszcze, że w pionie logistyki oraz tzw. pionie usługowym Policji przed 1990 r. zatrudnionych było ok. 25 proc. milicjantów. Obecnie odpowiedni wskaźnik wynosi ok. 12 proc.</u>
          <u xml:id="u-138.16" who="#JerzyStańczyk">Funkcjonariusze tradycyjnie pracują również w łączności - szyfrowej, rządowej - lecz te dane nie są jawne. Dalej - w informatyce nie możemy zatrudniać pracowników na stanowiskach cywilnych, gdyż płace na tych stanowiskach są tak niskie i niekonkurencyjne, że tylko zdolny funkcjonariusz zgodzi się na te warunki z uwagi na perspektywę emerytury.</u>
          <u xml:id="u-138.17" who="#JerzyStańczyk">Raz jeszcze proszę o zwolnienie mnie z obowiązku odpowiedzi na pytanie, jakie zmiany nastąpiły w Policji od 1990 r. Zmian jest bardzo wiele.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy pan Olewiński jest usatysfakcjonowany tą odpowiedzią?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#MarekOlewiński">Generalnie jestem usatysfakcjonowany. Dziękuję za odpowiedź. Z liczb, które pan komendant przedstawił wynika, że w br. brakuje w Policji ok. 10 tys. etatów w stosunku do stanu, który był w roku 1990. Ubolewam, że w Policji nastąpiły tak znaczne ubytki kadrowe i teraz trzeba jak gdyby odtwarzać pod względem ilościowym ten stan kadr, który już był w Policji.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#MarekOlewiński">Prosiłbym pana komendanta o dostarczenie mnie na piśmie wykazu tych działań organizacyjnych, które zostały podjęte w Policji w celu poprawy jej pracy, poczynając od 1990 r. Chciałbym przynajmniej znać najważniejsze z tych działań.</u>
          <u xml:id="u-140.2" who="#MarekOlewiński">Nawiązując do wypowiedzi pana posła Bujaka, zgadzam się, że można rozważać sprawę udziału gmin w finansowaniu Policji, szczególnie policji lokalnej, miejscowej, rejonowej. Takie rozwiązanie należałoby jednak wprowadzić równocześnie z upoważnieniem gmin do współdecydowania o sprawach związanych z pracą Policji.</u>
          <u xml:id="u-140.3" who="#MarekOlewiński">Dzisiaj sytuacja jest taka - mówię to na podstawie doświadczenia jako radny - że możemy porozmawiać sobie z naszym komendantem, nasze stosunki wzajemne są bardzo dobre, lecz lokalna władza samorządowa nie oddziałuje bezpośrednio na pracę Policji i nie ma wpływu na jej rozliczanie.</u>
          <u xml:id="u-140.4" who="#MarekOlewiński">Mam jeszcze jedno ogólne pytanie do pana komendanta: czy były i są podejmowane takie działania, które zmniejszałyby biurokrację w Policji?</u>
          <u xml:id="u-140.5" who="#MarekOlewiński">Z moich bezpośrednich rozmów z policjantami wynika, że najbardziej użalają się oni na to, iż muszą wypełniać tysiące papierków, co im utrudnia, a nawet często uniemożliwia bezpośrednią pracę w terenie, tzw. pracę na ulicy. Olbrzymia biurokracja w Policji jest chyba główną przyczyną tego, że tak niewielu policjantów widzimy na ulicach. Oni bowiem przede wszystkim pracują za biurkami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#JerzyStańczyk">Nikomu na świecie, nie udało się zwalczyć takiego pana, który nazywa się Parkinson. Policji również się nie udało.</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#JerzyStańczyk">Zaznaczam, że część policyjnej biurokracji - duża część - jest wynikiem sposobu prowadzenia postępowania karnego w Polsce. Na przykład w ub.r. na ok. 940 tys. postępowań karnych, Policja prowadziła 98,9 proc. postępowań. Pozostałe postępowania prowadziły prokuratury i inne organy. Na Policji spoczywa więc główny ciężar pracy dochodzeniowo-śledczej i to głównie trzyma policjantów za biurkami.</u>
          <u xml:id="u-141.2" who="#JerzyStańczyk">Chcę powiedzieć, że nie wszystkie skargi funkcjonariuszy są w pełni zasadne. Funkcjonariusze się skarżą, a ja również skarżę się na funkcjonariuszy. Gdy np. wyjeżdżam „w Polskę”, to w pierwszej kolejności muszę nakłaniać policjantów z przynajmniej trzech radiowozów, aby nie siedzieli w samochodach, tylko stali przy drodze. Podatnik powinien wiedzieć, że funkcjonariusze pracują. Tymczasem wystarczy przez pół godziny stanąć z radarem i ma się dobre wyniki, a pozostałe 7 godzin służby można przesiedzieć w samochodzie.</u>
          <u xml:id="u-141.3" who="#JerzyStańczyk">Zaznaczam, że poprawa dyscypliny wewnątrz Policji oraz samodyscypliny - gdyż nie sposób upilnować każdego funkcjonariusza - jest przedmiotem naszej troski i naszych starań.</u>
          <u xml:id="u-141.4" who="#JerzyStańczyk">Nawiązując do pytania pana posła, mogę powiedzieć, co zrobiliśmy w celu ograniczenia i likwidacji biurokracji. Otóż była w Policji kartoteka manualna, począwszy od komendy rejonowej, poprzez Komendę Wojewódzką po Komendę Główną i w tejże kartotece mieściło się ok. 4 mln obywateli podejrzanych w przeszłości o różnego rodzaju niecne czyny oraz kilka milionów zdarzeń.</u>
          <u xml:id="u-141.5" who="#JerzyStańczyk">W latach dziewięćdziesiątych, przez 2 lata skomputeryzowaliśmy te dane, w związku z czym z Biura Informatyki Komendy Głównej Policji można było zwolnić 60 osób, gdyż komputery zastąpiły pracowników.</u>
          <u xml:id="u-141.6" who="#JerzyStańczyk">Po to, aby funkcjonariusz komendy rejonowej nie wypełniał druków, zainstalowaliśmy mu komputer, z którego może obecnie skorzystać w celu uzyskania danych potrzebnych mu do prowadzenia postępowania.</u>
          <u xml:id="u-141.7" who="#JerzyStańczyk">W I kwartale przyszłego roku wprowadzimy dalsze, stosowane w innych krajach Europy ułatwienia techniczne, ponieważ Policja ma za mało pieniędzy, ale wydaje je celnie i na bardzo nowoczesny sprzęt. Na przykład zamiast 10 byle jakich robotów, kupujemy trzy roboty, ale są to urządzenia najlepszej marki światowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy na tym etapie można by zamknąć dyskusję nad projektem budżetu Policji? Widzę, że są dalsze zgłoszenia do dyskusji. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#TomaszGietek">Chciałbym wywołać dyskusję na temat - przepraszam, że użyję nieładnego określenia - kosztów tzw. wybiórczego bezpieczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#TomaszGietek">Pytam, jak przedstawia się wzrost kosztów bezpieczeństwa obywateli łączącego się z ochroną przez Policję imprez, szczególnie imprez sportowych?</u>
          <u xml:id="u-143.2" who="#TomaszGietek">W społecznym odczuciu, obywatel powinien czuć się bezpieczny w domu, pracy, w szkole, na ulicy. Natomiast imprezy sportowe, które nie mają charakteru ogólnospołecznego i które niejednokrotnie, w zamyśle części ich uczestników są okazją do „rozrób” - budzą sprzeciw znacznej części społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-143.3" who="#TomaszGietek">Ponadto, chciałbym wiedzieć, jakie są propozycje Komendy Głównej Policji mające na celu ukrócenie tych gorszących ekscesów? Nie do zaakceptowania jest taka sytuacja, gdy kluby sportowe kwitną, a państwo bez przerwy dokłada do bezpieczeństwa na stadionach, gdyż nie brakuje takich kibiców, którzy prowokują bójki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#WiesławaZiółkowska">Dziękuję panu posłowi za to pytanie, gdyż przypomnę państwu, że na piśmie skierowaliśmy do kierownictwa MSW zapytanie, jakie są koszty obsługi imprez, zwłaszcza sportowych, przez nasze służby policyjne? Proszę o odpowiedź, panie komendancie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#JerzyStańczyk">Odpowiadam na zgłoszone pytanie, z tym że odpowiedź moja dotyczyć będzie tylko kosztów poniesionych przez Policję w związku z ochroną imprez sportowych, a nie wszelkiego rodzaju imprez.</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#JerzyStańczyk">I tak w 1995 r. koszty poniesione przez Policję na zabezpieczenie imprez sportowych - koszty osobowe i rzeczowe - wyniosły 9,663 mln zł. Mówię o kosztach osobowych i rzeczowych, gdyż trzeba do nich również zaliczyć płace policjantów.</u>
          <u xml:id="u-145.2" who="#JerzyStańczyk">W roku 1996, rachunek odpowiednich kosztów wyniósł do tej pory - 11,29 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-145.3" who="#JerzyStańczyk">Zaznaczam, że podane przeze mnie koszty nie obejmują kosztów leczenia licznych ran i obrażeń poniesionych przez policjantów oraz zwolnień lekarskich, a także koszty zniszczonych samochodów. Przypomnę, iż ostatnio ambasador Turcji za wcześnie wyjeżdżał ze stadionu i obrzucono mu samochód kamieniami.</u>
          <u xml:id="u-145.4" who="#JerzyStańczyk">Nad położeniem kresu temu wandalizmowi pracujemy wspólnie z Urzędem Kultury Fizycznej i Turystyki oraz klubami sportowymi. Jest przygotowywana specjalna ustawa regulująca sprawy bezpieczeństwa na różnego rodzaju imprezach masowych.</u>
          <u xml:id="u-145.5" who="#JerzyStańczyk">Muszę powiedzieć, że kluby sportowe, gdy zarzuca się im brak odpowiednich działań z ich strony, działań, które ucinałyby ekscesy w zarodku, zazwyczaj zasłaniają się przede wszystkim brakiem środków potrzebnych np. na zainstalowanie kamer na stadionach. Natomiast, gdy wojewodowie na nasz wniosek zamykają boiska, wtedy jakoś kamery te znajdują się. Sprawa zabezpieczenia imprez sportowych jest jedną z trudniejszych spraw do rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-145.6" who="#JerzyStańczyk">Niemniej jednak istnieje również jeszcze trudniejsza sprawa - odnosi się ona do kosztów postępowania, jakie ponosi Policja. Podam, że konwojowanie zatrzymanych kosztuje nas rocznie 180 mld starych zł. Znaczne są również koszty przechowywania samochodów, których to kosztów dokładnie nie znam, ale myślę, że wynoszą one ok. 45 mld starych zł rocznie.</u>
          <u xml:id="u-145.7" who="#JerzyStańczyk">W skład kosztów postępowania policyjnego wchodzą również koszty wyjazdów funkcjonariuszy za granicę w związku z prowadzonymi tam śledztwami, które to koszty w br. sięgnęły już kwoty ok. 1 mld starych zł.</u>
          <u xml:id="u-145.8" who="#JerzyStańczyk">Muszę również państwu powiedzieć, że w przyszłym roku Policja przestanie otrzymywać zwrot kosztów z funduszów niemieckich z tytułu konwojowania przez nas cudzoziemców, wydalania ich oraz przetrzymywania w aresztach policyjnych i deportacyjnych. Od 1997 r. nie będziemy już mogli otrzymywać zwrotu tych kosztów z niemieckich funduszy, gdyż nie ma już na nie pieniędzy. Jaka jest równowartość tej kwoty w złotówkach? W bieżącym roku wynosi ona ok. 20 mld starych zł.</u>
          <u xml:id="u-145.9" who="#JerzyStańczyk">Chcę jeszcze powiedzieć, że Policja wypłaciła w br. 21 mld starych zł emerytom z tytułu malowania mieszkań. Taka pozycja jest w budżecie Policji, choć nie mamy środków na ten cel. Mało tego, musimy również środkami budżetowymi opłacać koszty za zlecone administrowanie mieszkaniami.</u>
          <u xml:id="u-145.10" who="#JerzyStańczyk">W tym roku koszty te wynoszą 40 mld starych zł, a chodzi tu o mieszkania, które powinniśmy już sprzedać.</u>
          <u xml:id="u-145.11" who="#JerzyStańczyk">Mówię o tych wszystkich sprawach dlatego, aby państwo wiedzieli, że oprócz naszego głównego zadania, jakim jest zapewnienie bezpieczeństwa publicznego, mam ogromne wydatki uboczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy obecnie możemy na tym etapie rozpatrywania projektu budżetu zawiesić dyskusję na temat finansów MSW?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pani przewodnicząca, chcę jeszcze uzupełnić odpowiedzi na zgłoszone pytania, gdyż pan poseł Eysymontt nie otrzymał jeszcze odpowiedzi na pytanie: jak przedstawia się relacja między budżetem Urzędu Ochrony Państwa a budżetem Policji?</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W 1996 r. budżet Urzędu Ochrony Państwa wynosił 5,98 proc. budżetu Policji.</u>
          <u xml:id="u-147.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W 1997 r., biorąc pod uwagę projekty budżetów obu jednostek będzie to odpowiednio 7,58 proc., ponieważ Urząd Ochrony Państwa powiększa liczbę etatów o 60, a po części jest to wynikiem wydzielenia pewnych kosztów Urzędu Ochrony Państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#WiesławaZiółkowska">Dziękuję. Wobec tego, kończymy omawianie projektu budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych na tym etapie.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do projektu budżetu Urzędu Służby Cywilnej. Proszę o zabranie głosu posła sprawozdawcę Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#ZbigniewBujak">Myślę, że warto zauważyć, że mało osób jest już na sali i że zwłaszcza brakuje wielu posłów z opozycji, którzy szczególnie uważnie powinni uczestniczyć w kontroli finansów publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przepraszam pana posła, lecz chcę rozstrzygnąć sprawę natury organizacyjnej. Ponieważ dzisiaj są zebrania klubów poselskich, myślę, że jeśli państwo zgodzą się na to, będziemy pracowali bez przerwy do godz. 17.00, a przynajmniej do godz. 16.00. Bardzo proszę - panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#ZbigniewBujak">Projekt budżetu Urzędu Służby Cywilnej oceniamy po raz pierwszy. Również w tym przypadku Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych postuluje, aby w przyszłości budżet ten oceniała Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich, która zajmuje się wszystkimi kancelariami w urzędach centralnych.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#ZbigniewBujak">Posłowie z tej Komisji mają głębszą fachową wiedzę na temat tego typu budżetów, chociaż prawdą jest, że ten obszar zagadnień nie jest obszarem całkowicie obcym również Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-151.2" who="#ZbigniewBujak">Chcemy bowiem, aby kancelarie, łącznie z tymi, które zajmują się służbami mundurowymi, w coraz większym stopniu były obsadzane przez pracowników cywilnych. Proponujemy więc, jak powiedziałem, aby następny projekt budżetu oceniała już Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich.</u>
          <u xml:id="u-151.3" who="#ZbigniewBujak">Nie zgłaszamy żadnych uwag na temat projektu budżetu Urzędu Służby Cywilnej. Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych uznała za uzasadnione, przedstawione nam na rok przyszły koszty działalności tego Urzędu. Zgłoszone w czasie dyskusji nad projektem tego budżetu uwagi mają charakter indywidualny, w zależności od tego, jak posłowie oceniają zasadność poszczególnych pozycji po stronie wydatków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#WiesławaZiółkowska">Dziękuję. Proszę teraz o zabranie głosu pana posła Faszyńskiego, sprawozdawcę Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#RyszardFaszyński">W odróżnieniu od Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych uważam, że projekt budżetu Urzędu Służby Cywilnej jest projektem budzącym bardzo wiele wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-153.1" who="#RyszardFaszyński">Zacznę od zauważonych przeze mnie przykładów zawyżenia niektórych potrzeb Urzędu oraz przeznaczonych na te potrzeby środków. Chcę zgłosić kilka wniosków o ograniczenie środków na niektóre z zaplanowanych celów. Mam tu na myśli zawarte w projekcie budżetu środki na przygotowanie programów szkoleniowych oraz na materiały i pomoce szkoleniowe.</u>
          <u xml:id="u-153.2" who="#RyszardFaszyński">Wydaje mi się, że na każdą z dwóch wyżej wymienionych przeze mnie pozycji można zaplanować wydatki na kwotę po 60 tys. zł, tj. w obu przypadkach zmniejszyć projektowane kwoty o 10 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-153.3" who="#RyszardFaszyński">Jeżeli zaś Urząd Służby Cywilnej będzie właściwie współpracował z Krajową Szkołą Administracji Publicznej, to środki na szkolenie można by w sumie zmniejszyć do kwoty 1,7 mln zł. Wydaje mi się, że przy oszczędnym gospodarowaniu, założona realizacja wydatków rzeczowych będzie mogła bez przeszkód zostać zrealizowana, przy zaproponowanej przeze mnie redukcji środków.</u>
          <u xml:id="u-153.4" who="#RyszardFaszyński">Niewiarygodnie brzmiały według mnie wyjaśnienia, złożone podczas obrad Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych o możliwości partycypowania przez Urząd w ograniczonym stopniu, w przejmowaniu środków materialnych od dotychczas działających urzędów.</u>
          <u xml:id="u-153.5" who="#RyszardFaszyński">Jeżeli weźmiemy pod uwagę uzasadnienie do ustawy budżetowej w dziale - administracja państwowa, to okazuje się, że w roku przyszłym liczba etatów w całej administracji państwowej maleje. W związku z tym uważam, że środki przeznaczone na etaty Urzędu Służby Cywilnej zostały mocno w projekcie budżetu zawyżone. Proponuję ich ograniczenie o 400 tys. zł do kwoty 1,6 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-153.6" who="#RyszardFaszyński">Ostatnie sprawa, którą chcę poruszyć w związku z projektem omawianego budżetu i tu z góry przepraszam za mocne słowa, dotyczy wysokości planowanych diet za udział w posiedzeniach Rady Służby Cywilnej. Pragnę w tym momencie przypomnieć, że dieta służy pokryciu zwiększonych kosztów wynikających z określonych obowiązków służbowych, natomiast nie jest wynagrodzeniem, które wykorzystuje się po to, aby nie płacić składek z tytułu ubezpieczenia społecznego.</u>
          <u xml:id="u-153.7" who="#RyszardFaszyński">Zaplanowana dieta ryczałtowa dla przewodniczącego Rady Służby Cywilnej w wysokości 5-krotności najniższego uposażenia jest - w moim pojęciu - zwykłym oszustwem na niekorzyść ZUS. Przypomnę, że parlament całkiem niedawno wystąpił przeciwko tego rodzaju praktykom uchwalając ograniczenie zwolnień od podatku dochodowego. Tymczasem na tym przykładzie widać czemu ma służyć dieta w projekcie omawianego budżetu.</u>
          <u xml:id="u-153.8" who="#RyszardFaszyński">Rozwiązanie, według którego za posiedzenie zespołu orzekającego komisji działającej przy Urzędzie Służby Cywilnej, przysługuje dieta w wysokości jednej dziesiątej najniższego wynagrodzenia - jest to rozwiązanie bardziej właściwe. Ta dieta wiąże się z pełnieniem konkretnych obowiązków i wysokość jej nie wydaje się być przesadna.</u>
          <u xml:id="u-153.9" who="#RyszardFaszyński">Podczas obrad Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych argumentem przemawiającym za ustaleniem diet w proponowanej wysokości była finansowa atrakcyjność związana z udziałem w różnych zespołach doradczych Urzędu Służby Cywilnej oraz możliwość uzyskiwania odpowiednich dochodów z tego tytułu. Podczas obrad Komisji, nie podnoszono sprawy ponoszenia przez członków Rady Służby Cywilnej kosztów, które uzasadniałyby proponowaną wysokość diet dla członków Rady.</u>
          <u xml:id="u-153.10" who="#RyszardFaszyński">W konkluzji proponuję bardzo znaczne ograniczenie środków przeznaczonych na diety dla członków Rady, co w konsekwencji oznacza znaczne zmniejszenie zaplanowanej kwoty przeznaczonej na świadczenia dla osób fizycznych. Proponuję obcięcie tej kwoty o 302 tys. zł, tj. do wysokości 908 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-153.11" who="#RyszardFaszyński">Uważam, że wynagrodzeń nie powinno nazywać się dietami.</u>
          <u xml:id="u-153.12" who="#RyszardFaszyński">Na tym poprzestanę. Wydaje mi się, że biorąc pod uwagę, iż dokument uzasadniający budżet Urzędu Służby Cywilnej liczy 9 stron, zaledwie 9 stron - muszę powiedzieć, że projekt tego budżetu budzi mój największy niesmak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę teraz o zabranie głosu przedstawiciela Wydziału Budżetowego Kancelarii Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#PrzedstawicielWydziałuBudżetowegoKS">Projekt budżetu przedstawiony przez Departament Służby Cywilnej URM nie budzi uwag merytorycznych. Pewna trudność związana z oceną tego budżetu, polega na tym, że odnosi się on do nowo tworzonej jednostki. Warto jednak podkreślić, że w omawianym projekcie zaskakująca jest relacja wydatków przeznaczonych na usługi - materialne i niematerialne - w stosunku do wydatków na wynagrodzenia osobowe.</u>
          <u xml:id="u-155.1" who="#PrzedstawicielWydziałuBudżetowegoKS">Udział wydatków na tworzenie nowych miejsc pracy jest zbyt znaczny, według naszej opinii, w porównaniu z innymi nowo tworzonymi jednostkami. Trzeba podkreślić i to, że poziom wynagrodzeń w Urzędzie Służby Cywilnej ma być prawie 80 proc. wyższy od wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-155.2" who="#PrzedstawicielWydziałuBudżetowegoKS">W 1997 r. wzrost wynagrodzeń administracji ma odpowiadać zakładanemu wzrostowi inflacji, ale jak rozumiem, po przeszkoleniu część administracji będzie tworzyć korpus służby cywilnej, a częścią uposażeń służby cywilnej będą dodatki specjalne.</u>
          <u xml:id="u-155.3" who="#PrzedstawicielWydziałuBudżetowegoKS">W służbie cywilnej ma być 300 etatów kierowniczych wyższego szczebla, kategorii A, gdzie dodatek będzie średnio wynosił 1400 zł, tj. prawie tyle samo, ile otrzymuje zastępca komendanta Policji w Komendzie Rejonowej. Natomiast urzędnik służby cywilnej kategorii B i C będzie otrzymywał dodatek średnio w wysokości 800 zł, tj. tyle samo, ile wynosi średnia płaca pracownika cywilnego Policji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#RyszardFaszyński">Trzeba wziąć także pod uwagę diety dla członków Rady Służby Cywilnej i przewodniczącego Rady, a dieta dla przewodniczącego - jak powiedziałem - równa jest wysokości pięciu najniższych wynagrodzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę, aby do poziomu uposażeń w Urzędzie Służby Cywilnej odniosła się pani minister Wasilewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Trzeba tu rozróżnić dwie sprawy. Co się tyczy dodatków dla odpowiedniej kategorii urzędników służby cywilnej, to kwota na dodatki znalazła się w rezerwach budżetu i nie wchodzi w skład budżetu Urzędu Służby Cywilnej. Zostanie ona uruchomiona wtedy, kiedy będzie wiadomo, jak będzie przebiegała kwalifikacja urzędników.</u>
          <u xml:id="u-158.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Sprawy te przedstawi w sposób wyczerpujący pan dyr. Gąciarz, ja powiem tylko tyle, że punktem wyjścia planowania wynagrodzeń w Urzędzie Służby Cywilnej w roku przyszłym był przewidywany poziom średniego wynagrodzenia w Urzędzie Rady Ministrów w grudniu br.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#WiesławaZiółkowska">Poproszę więc pana dyrektora o wyczerpujące wyjaśnienia dotyczące świadczeń na rzecz osób fizycznych w budżecie Urzędu Służby Cywilnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#JanuszGąciarz">Zacznę od wyjaśnień takiej pozycji w budżecie jak świadczenia na rzecz osób fizycznych, które zostały określone w ustawie o służbie cywilnej jako wynagrodzenia. Świadczenia te nie dotyczą wyłącznie budżetu omawianego Urzędu, który będzie odpowiedzialny za realizację tego ustawowego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jakiego przepisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#JanuszGąciarz">W rozporządzeniu dotyczącym Rady Służby Cywilnej wysokość diety dla przewodniczącego Rady została określona jako 5-krotność najniższego wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-162.1" who="#JanuszGąciarz">Ustawa mówi, że członkowie Rady Służby Cywilnej oraz członkowie komisji służby cywilnej, które będą odrębnymi organami, mają otrzymywać określone wynagrodzenia na mocy rozporządzenia prezesa Rady Ministrów. Diety te są zresztą opodatkowane.</u>
          <u xml:id="u-162.2" who="#JanuszGąciarz">Rada Służby Cywilnej liczy 24 osoby i organ ten nie będzie ani zwiększany, ani zmniejszany. Rada jest organem opiniodawczo-doradczym o bardzo rozległych zadaniach. Ustawa mówi o 9 obligatoryjnych kompetencjach Rady, a oprócz tego o możliwościach podejmowania przez Radę inicjatyw własnych, co będzie nieuchronne w okresie tworzenia służby cywilnej w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-162.3" who="#JanuszGąciarz">Z wszystkich informacji na temat sposobu funkcjonowania służby cywilnej wynika, że Urząd Służby Cywilnej musi być urzędem nowoczesnym i od samego początku trzeba go wyposażyć w odpowiedni sprzęt.</u>
          <u xml:id="u-162.4" who="#JanuszGąciarz">Rzecz polega na tym, aby wzorem Urzędu Służby Cywilnej, również inne urzędy administracji państwowej były zmuszone do stosowania pewnych standardów. Mam tu np. na myśli odpowiednią sieć informatyczną zawierającą dane personalne.</u>
          <u xml:id="u-162.5" who="#JanuszGąciarz">Urząd Służby Cywilnej będzie współpracował z wszystkimi urzędami w Polsce. Mówię tu nie tylko o administracji centralnej, lecz również o urzędach wojewódzkich i terenowych.</u>
          <u xml:id="u-162.6" who="#JanuszGąciarz">Faktycznie biorąc, projekt budżetu Urzędu Służby Cywilnej wybiega w przyszłość. Nie jest to projekt, który opiera się na założeniu, że w przyszłym roku proces tworzenia służby cywilnej w Polsce zostanie doprowadzony do końca. Uważam jednak, że rozpoczęcie tego procesu, zapewniające wysoką jakość funkcjonowania Urzędu będzie skutkowało dobrym działaniem służby cywilnej w latach następnych, zaś sprawność procesu kwalifikacyjnego wpłynie na sprawne szkolenie pracowników służby cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-162.7" who="#JanuszGąciarz">Z powyższych względów, taki, a nie inny jest kształt projektu budżetu Urzędu Służby Cywilnej na rok przyszły. Dlatego wydatki Urzędu zostały zaplanowane na stosunkowo wysokim poziomie łącznie z tymi wydatkami, które odnoszą się do usług materialnych.</u>
          <u xml:id="u-162.8" who="#JanuszGąciarz">Budynek, w którym zostanie zlokalizowany Urząd Służby Cywilnej będzie wymagał znacznych prac technicznych i konserwatorskich.</u>
          <u xml:id="u-162.9" who="#JanuszGąciarz">W kosztach zostały również uwzględnione koszty wydawania biuletynu Urzędu Służby Cywilnej, który ma być ogólnie dostępnym wydawnictwem, docierając do wszystkich obywateli, zgodnie z zapisaną w art. 4 ustawy zasadą, że służba cywilna jest dostępna dla wszystkich obywateli, którzy gotowi są spełniać wymogi tej służby, poza tymi, którzy nie spełniają warunków związanych z obywatelstwem, niekaralnością, stanem zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-162.10" who="#JanuszGąciarz">Poza powyższymi warunkami, nie ma żadnych ograniczeń, jeśli chodzi o staranie się o to, aby stać się urzędnikiem służby cywilnej. Wszyscy obywatele mogą wziąć udział w tym konkursie. W ustawie zawarta bowiem została koncepcja dostępu do służby cywilnej na zasadzie konkursu, a także zasada jawności tych starań. Z wszystkich powyżej opisanych względów, na rozpoczęcie działania Urzędu Służby Cywilnej zaplanowano dość wysokie wydatki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#RyszardFaszyński">Powrócę raz jeszcze jednak do sprawy diet. Analizując projekt budżetu Urzędu wyraźnie widać, że dieta jest pomysłem na ukrytą podwyżkę wynagrodzeń, od których nie trzeba w takim przypadku płacić pochodnych tak, jak od innych wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-163.1" who="#RyszardFaszyński">Swoje znaczenie ma fakt, że została odrzucona koncepcja etatowości Rady Służby Cywilnej, gdyż przez to można ominąć zasadę zamrożenia płac, w przyszłym roku przy pomocy rozporządzenia prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-163.2" who="#RyszardFaszyński">Zgadzam się, że wysokość diet została ustanowiona rozporządzeniem premiera, ale wydaje mi się, że na razie mamy jeszcze do czynienia z takim stanem rzeczy, że rozporządzenia nie są wiążące dla ustaw i ustawa jest aktem prawnym wyższej rangi niż rozporządzenie. Jeśli więc zaistnieje konflikt między tymi dwoma aktami prawnymi, to należy zmienić rozporządzenie, co nie powinno sprawiać dużego kłopotu.</u>
          <u xml:id="u-163.3" who="#RyszardFaszyński">Gdy słyszę, że Urząd Służby Cywilnej należy wyposażyć w najnowocześniejsze środki techniczne, to chcę zapytać o priorytety rządu. Niedawno podczas dyskusji słyszeliśmy, że w 1997 r. w wydatkach rzeczowych Policji nastąpi realny spadek i że brakuje nawet pieniędzy na hełmy kuloodporne. Równocześnie w Urzędzie Służby Cywilnej musi koniecznie być najnowocześniejsza technika.</u>
          <u xml:id="u-163.4" who="#RyszardFaszyński">Pytam, czy jest wyrazem priorytetów rządu fakt, że urzędy mają być wyposażone w najnowocześniejszą technikę, a Policja już niekoniecznie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#WiesławaZiółkowska">Na to pytanie pan dyrektor nam nie odpowie, pytanie to powinno zostać skierowane pod innym adresem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#JanuszGąciarz">Chcę dodatkowo wyjaśnić sprawy dotyczące działalności Komisji, które będą działać przy Urzędzie. Otóż członkowie Komisji nie będą osobami powoływanymi wyłącznie z urzędników. Ustawa daje pewną dyrektywę co do tego, kto powinien zasiadać w komisjach. Otóż powinni być to urzędnicy służby cywilnej, legitymujący się odpowiednim doświadczeniem. Przejściowo mogą to być pracownicy urzędów państwowych. Jednak w liczbie nie większej niż 50 proc. składu komisji, będą osoby reprezentujące środowiska akademickie i instytucje kształcące.</u>
          <u xml:id="u-165.1" who="#JanuszGąciarz">Ustawa wskazuje głównie na sposób tworzenia Komisji Kwalifikacyjnej, jako że pozostałe komisje - Odwoławcza i Wyższa Komisja Dyscyplinarna - mają charakter organów porządkowych. Ich liczebność nie będzie wielka i w pierwszym okresie, zapewne nie będą miały wiele zadań do wykonania. Dopiero w miarę rozwoju służby cywilnej komisje będą miały coraz więcej pracy.</u>
          <u xml:id="u-165.2" who="#JanuszGąciarz">Główny jednak ciężar pracy będzie spoczywał na Komisji Kwalifikacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-165.3" who="#JanuszGąciarz">Można w tym momencie postawić jednak pytanie, dlaczego ustawa o służbie cywilnej mówi o wynagradzaniu osób zasiadających w Radzie i komisjach służby cywilnej?</u>
          <u xml:id="u-165.4" who="#JanuszGąciarz">Odpowiedź na to pytanie brzmi: ponieważ został wyraźnie sformułowany wymóg, aby Komisja Kwalifikacyjna pracowała na najwyższym poziomie merytorycznym i jej działalność gwarantowała właściwy dobór kadr do administracji, w szczególności na te wszystkie stanowiska, które określamy mianem stanowisk kierowniczych i specjalistycznych.</u>
          <u xml:id="u-165.5" who="#JanuszGąciarz">Dlatego musi istnieć szansa ku temu, aby w skład Komisji Kwalifikacyjnej weszły osoby dysponujące odpowiednim przygotowaniem profesjonalnym oraz instrumentami niezbędnymi do funkcjonowania tejże Komisji, a to musi kosztować.</u>
          <u xml:id="u-165.6" who="#JanuszGąciarz">Nie zdradzę tu żadnej tajemnicy, jeśli powiem, że Rada Służby Cywilnej, która wy-powiadała się w tej sprawie, zgłosiła wręcz postulat zwiększenia środków na te cele.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#RyszardFaszyński">Na wynagrodzenia dla siebie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#JanuszGąciarz">Nie dla siebie, tylko dla Komisji Kwalifikacyjnej, która jest zupełnie odrębną strukturą od Rady. Powołałem się tu tylko na opinię Rady, która to opinia jest wskazówką, w jakim kierunku przebiegają prace związane z powołaniem Komisji Kwalifikacyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ponieważ tak znaczne środki przeznacza się na działalność Urzędu Służby Cywilnej już w pierwszym roku jego powstania, należy od razu skierować uwagę Najwyższej Izby Kontroli na tę instytucję i przestrzec Urząd przed rozrzutnością. Pan poseł Faszyński zgłosił dwa wnioski do budżetu Urzędu Służby Cywilnej. Rozumiem, że pan poseł przedstawi nam te wnioski na piśmie. Czy są inne wnioski do tego budżetu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#ZbigniewBujak">Mam nie tyle wniosek, ile prośbę, aby budżet Urzędu Służby Cywilnej i związanych z nim kancelarii był w przyszłości rozpatrywany przez Komisję Regulaminową i Spraw Poselskich, która analizuje budżety wszystkich kancelarii.</u>
          <u xml:id="u-169.1" who="#ZbigniewBujak">Dyskusja nad projektem budżetu Urzędu Służby Cywilnej, przeprowadzona przez Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych, najlepiej pokazała, że nie jesteśmy dostatecznie wyspecjalizowani, aby rozpatrywać tego rodzaju budżety, np. nie umiemy sprawnie kalkulować wydatków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#WiesławaZiółkowska">Aby dojść do określonych wniosków, wystarczy choćby porównać płace proponowane w Urzędzie Służby Cywilnej z płacami w Policji.</u>
          <u xml:id="u-170.1" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do zbiorczego budżetu wojewodów w części 83.</u>
          <u xml:id="u-170.2" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę referenta Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#ZbigniewBujak">Tę część zbiorczego budżetu wojewodów Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych przyjęła bez wniosków. Pozwolę więc sobie na kilka uwag ogólnych. Uwag szczegółowych nie mamy, gdyż widocznie budżet wojewodów w częściach rozpatrywanych przez Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych został precyzyjnie przygotowany.</u>
          <u xml:id="u-171.1" who="#ZbigniewBujak">Przy projekcie budżetu na 1997 r. - warto zaznaczyć - po raz pierwszy mamy do czynienia z opiniami wojewódzkich sejmików samorządowych, co postulowaliśmy od pewnego czasu. Wojewódzki szczebel samorządu jest właśnie tym szczeblem, gdzie można w prawidłowy sposób ocenić, czy budżet województwa został właściwie zaplanowany i pieniądze prawidłowo podzielone między poszczególne działy.</u>
          <u xml:id="u-171.2" who="#ZbigniewBujak">Zapytajmy, cóż oznacza to stwierdzenie na przyszłość? Oznacza ono, że sejmowe komisje powinny w swojej analizie budżetu skupić się w przyszłości tylko na tym, czy parametryczny system stosowany do oceny budżetów wojewódzkich jest właściwy, czy ewentualnie nie należałoby go w tym lub innym punkcie skorygować.</u>
          <u xml:id="u-171.3" who="#ZbigniewBujak">Zgodnie z naszymi postulatami, Ministerstwo Finansów rozszerza i doskonali system parametryczny przy podziale środków pomiędzy województwa.</u>
          <u xml:id="u-171.4" who="#ZbigniewBujak">Natomiast przy ocenie wojewódzkich budżetów polegałbym na opiniach wojewódzkich sejmików samorządowych.</u>
          <u xml:id="u-171.5" who="#ZbigniewBujak">Ponieważ jednak sejmiki samorządowe z reguły mają postulaty i krytyczne uwagi do budżetów swoich województw, to proponuję również ustanowienie w przyszłości pewnego rynkowego sposobu na to, aby wojewódzki sejmik samorządowy i wojewoda umieli uzgadniać swoje stanowiska w sprawie budżetu.</u>
          <u xml:id="u-171.6" who="#ZbigniewBujak">W jaki to sposób? Proponuję, aby w tych przypadkach, gdy wojewoda i wojewódzki sejmik samorządowy nie uzgodnią wspólnego stanowiska w sprawie budżetów swego województwa i będzie musiała zajmować się nimi sejmowa Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, obowiązywała reguła, w myśl której dane województwo będzie miało niższe niż zakładano środki budżetowe, niższe np. o 3 proc.</u>
          <u xml:id="u-171.7" who="#ZbigniewBujak">Jestem pewien, że przy zastosowaniu takiej zasady, wojewódzki sejmik samorządowy i wojewoda będą uzgadniali swoje stanowisko, przedstawiając komisji budżetowej Sejmu w pełni uzgodniony między nimi projekt budżetu województwa.</u>
          <u xml:id="u-171.8" who="#ZbigniewBujak">W Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych pojawił się również i omawiany był pomysł, aby idąc tropem niektórych parlamentów za granicą, budżety wojewódzkie mogły być ewentualnie opiniowane przez kolegia poselskie z danych województw, a w przypadku dużych województw przez prezydia kolegiów poselskich.</u>
          <u xml:id="u-171.9" who="#ZbigniewBujak">Zwłaszcza wtedy, kiedy w przyszłości będzie mniej województw - np. 12 - byłoby tym bardziej zasadne, aby kolegium poselskie lub jego prezydium opiniowały budżet województwa na końcowym etapie jego opracowywania. Chodzi o to, aby budżety wojewódzkie nie musiały wracać do komisji sejmowej, ponieważ my, posłowie, stosunkowo niewiele możemy o nich powiedzieć w sposób fachowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#WiesławaZiółkowska">Decyzją, która w tym względzie byłaby nam najbardziej potrzebna będzie decyzja drugiego szczebla samorządowego. Pewne jest, że budżety wojewodów powinny być inaczej oceniane w przyszłości aniżeli obecnie. Praca Sejmu nad wojewódzkimi budżetami powinna być albo zminimalizowana, albo np. w województwach samorządowo-rządowych, powinny zostać powołane jakieś kolegialne gremia, które zajmą się kontrolą budżetów wojewódzkich.</u>
          <u xml:id="u-172.1" who="#WiesławaZiółkowska">Bowiem Komisja sejmowa, obojętnie, jaka to będzie komisja, nie jest w stanie, praktycznie biorąc, skutecznie kontrolować budżetów wojewódzkich.</u>
          <u xml:id="u-172.2" who="#WiesławaZiółkowska">Poproszę teraz o zabranie głosu pana posła sprawozdawcę zbiorczego budżetu wojewodów, pana posła Faszyńskiego, a następnie przedstawiciela Wydziału Studiów Budżetowych Kancelarii Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#RyszardFaszyński">Będę mówił podobnie, jak moi przedmówcy. Bez znajomości danego województwa, ocena jego budżetu jest praktycznie niemożliwa. Trudno zgłosić uwagi do przedstawionych liczb.</u>
          <u xml:id="u-173.1" who="#RyszardFaszyński">Trzeba więc zastanowić się nad możliwością przygotowania systemu alokacji środków w poszczególnych działach budżetów wojewódzkich. Może chodzi nie tyle o ogólną kwotę przeznaczoną dla danego województwa, gdyż wiadomo, że stan finansów publicznych jest mizerny, a gdyby nawet był lepszy, każdy przedstawiciel województwa powiedziałby, że przyznano mu za mało pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-173.2" who="#RyszardFaszyński">Rzecz polega więc przede wszystkim na prawidłowej alokacji środków, a doświadczenie uczy, że jeżeli istnieje ku temu potrzeba, to z powodzeniem można przesuwać środki wewnątrz budżetu województwa z jednego działu do drugiego. Zajęłyby się tymi sprawami wojewódzkie sejmiki samorządowe i posłowie z danego okręgu wyborczego.</u>
          <u xml:id="u-173.3" who="#RyszardFaszyński">Po usunięciu z pola uwagi Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów zbiorczego budżetu wojewodów w tych jego częściach, które nie budzą wątpliwości, mielibyśmy szansę skoncentrowania się na tych częściach budżetu wojewodów, które - wymagałyby interwencji parlamentu. Myślę, że - o paradoksie - problem mógłby zniknąć, gdyby było mniej województw. Wówczas w komisji budżetowej, która jest dużą komisją, każde województwo mogłoby mieć swoich reprezentantów.</u>
          <u xml:id="u-173.4" who="#RyszardFaszyński">W tej chwili sytuacja jest taka, że istnieje więcej województw, aniżeli członków komisji budżetowej, więc nawet przy zresztą nieuprawnionym założeniu, iż każde województwo ma mieć w naszej Komisji swojego reprezentanta - i tak pewne województwa nie byłyby „obsadzone w Komisji”. W tej sytuacji nie widzę więc możliwości oceny liczb przedstawionych w zbiorczym budżecie wojewodów i zgłaszania do nich uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę teraz o zabranie głosu przedstawicielkę Wydziału Studiów Budżetowych Kancelarii Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychKS">Chciałabym zwrócić uwagę na strukturę dochodów w zbiorczym budżecie wojewodów w dziale - administracja państwowa. Dział ten ma znaczny udział (34,7 proc.) w wydatkach zbiorczego budżetu wojewodów w 1997 r. Wskaźnik ten został obliczony w stosunku do ustawy budżetowej na rok obecny, następnie zaś prawdopodobnie wydatki w budżecie wojewodów zostały urealnione na tle przewidywanego wykonania tegorocznego budżetu.</u>
          <u xml:id="u-175.1" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychKS">W 1996 r. dochody budżetowe administracji państwowej w budżecie wojewodów były zaplanowane w wysokości 185 mln zł, a ich przewidywane wykonanie w 1997 r. ma wynieść 225 mln zł. Wydaje mi się, że na taki plan wydatków wpłynęły przewidywane od 1 stycznia 1997 r. podwyżki mandatów policyjnych oraz zakładane podwyżki opłat paszportowych.</u>
          <u xml:id="u-175.2" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychKS">Natomiast w dziale - różne usługi materialne, plan na 1997 r. wydaje się być bardzo niski, gdyż jest on zarówno niższy od planu tych wydatków w 1996 r., jak i przewidywanego ich wykonania w roku bieżącym. W tym zakresie plan budżetowy na 1996 r. kształtuje się na poziomie niższym o ok. 60 proc. w stosunku do odpowiedniego planu w roku 1996. W tym punkcie planowanie budżetu jest bardzo zaniżone.</u>
          <u xml:id="u-175.3" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychKS">Jeżeli zaś mówimy o dochodach zbiorczego budżetu wojewodów w podziale na województwa, to na uwagę zasługuje kilka województw, w których widać znaczną dynamikę dochodów w 1997 r. Są to województwa: bielskie, piotrkowskie, słupskie, toruńskie i zielonogórskie. W wyżej wymienionych województwach plan budżetowy na 1997 r. przewiduje ponad dwukrotny wzrost dochodów.</u>
          <u xml:id="u-175.4" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychKS">Natomiast w województwach: wrocławskim i krakowskim w 1997 r. następuje realny spadek dochodów.</u>
          <u xml:id="u-175.5" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychKS">Co się tyczy wydatków budżetów wojewodów, to wydatki na administrację państwową zaplanowane zostały na 1997 r. na poziomie ich 3-procentowego wzrostu w cenach nominalnych, realnie zaś wzrost ten ma wynieść 16,3 proc. w stosunku do 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-175.6" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychKS">Wydatki w dziale 66 - usługi materialne mają w cenach nominalnych w roku przyszłym osiągnąć 9-procentowy wzrost, co realnie oznacza spadek tych wydatków w roku przyszłym.</u>
          <u xml:id="u-175.7" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychKS">Gospodarka pozabudżetowa w zbiorczym budżecie wojewodów. Dochody z gospodarki pozabudżetowej w tej części budżetu zaplanowano na kwotę 254,7 mln zł, z czego 251 mln zł (98 proc. tych dochodów) przypada na dochody własne, a tylko 1,3 proc. - na dotacje z budżetu.</u>
          <u xml:id="u-175.8" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychKS">W budżecie wojewodów dochody z gospodarki pozabudżetowej stanowią 35,6 proc. ogółu dochodów. Natomiast wpłaty zakładów pozabudżetowych do budżetu przewiduje się na kwotę 11 tys. zł, ściśle biorąc jest to wpłata jedynie z woj. warszawskiego.</u>
          <u xml:id="u-175.9" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychKS">W 1996 r., podobnie jak w 1995 r. nie planowano żadnych wpłat z gospodarki pozabudżetowej.</u>
          <u xml:id="u-175.10" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychKS">Tak w ogromnym skrócie przedstawiają się planowane dochody i wydatki zbiorcze budżetów wojewodów w 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-175.11" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychKS">Dziękuję. Proszę przedstawicielkę Najwyższej Izby Kontroli o odniesienie się do omawianej części budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#ElżbietaKaczmarczyk">Nie mamy uwag do zbiorczego budżetu wojewodów w omawianych częściach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#WiesławaZiółkowska">Teraz poproszę o komentarz do omawianej części budżetu panią minister Wasilewską i na wstępie mam pytanie, dlaczego w latach 1995–1996 nie było wpłat z gospodarki pozabudżetowej wojewodów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W latach 1995–1996 w budżetach wojewodów umieszczono również dochody z prywatyzacji, które stanowiły łącznie 175 mln zł i które w 1996 r. zostały przekroczone.</u>
          <u xml:id="u-178.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Obecnie wszystkie dochody zostały ujęte w dochodach ministra skarbu państwa - mam na myśli dochody z prywatyzacji i nie ma ich w budżetach wojewodów. Natomiast w zbiorczym budżecie wojewodów po stronie dochodów porównywalne są dochody w dziale - administracja państwowa.</u>
          <u xml:id="u-178.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W 1996 r. planowane dochody w tym dziale oraz ich przewidywane wykonanie wyraża się kwotą 225,13 mln zł. Dochody planowane na 1997 r. w administracji państwowej wyrażają się kwotą 320,51 mln zł, co oznacza wzrost o 43 proc. w stosunku do 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-178.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Na ów wzrost dochodów złożą się w przyszłym roku dwa elementy: grzywny i kary oraz podwyższone opłaty paszportowe, które od kilku lat pozostały na niezmienionym poziomie. Od 1 stycznia 1997 r. następuje zwiększenie opłat paszportowych o 100 proc., co spowoduje wzrost środków budżetowych o 90 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-178.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Powyższa kwota w budżecie na 1997 r. została rozłożona pomiędzy urzędy wojewódzkie w zależności od liczby załatwianych wniosków paszportowych. W największym stopniu partycypuje w niej woj. katowickie, gdzie jest największy wpływ dochodów z tytułu opłat paszportowych (będzie to kwota 10,34 mln zł), najmniejszy zaś udział będzie miało w tych dochodach woj. ciechanowskie, gdzie liczba wniosków paszportowych jest najmniejsza (512 tys.).</u>
          <u xml:id="u-178.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Powyższe czynniki spowodowały zmianę w strukturze i wielkości dochodów w zbiorczym budżecie wojewodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę powiedzieć, jak pani ocenia propozycję wydatków w poszczególnych województwach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W zakresie proponowanych wydatków w województwach w roku 1997, trzeba powiedzieć o kilku sprawach.</u>
          <u xml:id="u-180.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pierwsza sprawa - to wydatki, które podlegają alokacjom, przede wszystkim dlatego, że są uzależnione od liczby mieszkańców poszczególnych województw.</u>
          <u xml:id="u-180.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W 1997 r. mamy jednak do czynienia z dodatkowymi alokacjami, jako że w przypadku zlikwidowanych ministerstw, wojewodom są przekazywane funkcje organu założycielskiego w stosunku do przedsiębiorstw o różnej wielkości i różnym znaczeniu.</u>
          <u xml:id="u-180.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W gestii zaś ministra skarbu pozostają funkcje założycielskie i właścicielskie w odniesieniu do 200 przedsiębiorstw. Jak powiedziałam, pozostałe przedsiębiorstwa przechodzą pod nadzór założycielski i właścicielski wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-180.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Owa zmiana funkcji założycielskich i właścicielskich pociąga za sobą wzrost obsady administracyjnej urzędów wojewódzkich. W sumie będzie to w 1997 r. dodatkowych 90 etatów w urzędach wojewódzkich, które to etaty zostały rozłożone pomiędzy wojewodów. Początkowo miałoby być przekazanych wojewodom 100 etatów, lecz 10 etatów ostatecznie pozostało w rezerwie celowej.</u>
          <u xml:id="u-180.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Kolejna sprawa - to inne wydatki wojewodów. Mówię tu o wydatkach na takie dziedziny jak: rolnictwo, drogi, kultura i ochrona zdrowia. Różne mechanizmy alokacyjne znajdują zastosowanie w każdym z tych działów, lecz zawsze mechanizm naliczania środków zależy od tradycyjnych wydatków ponoszonych w województwie na poszczególne cele.</u>
          <u xml:id="u-180.6" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Ponadto, w pewnej mierze mechanizmy alokacyjne środków zależą od nowego ich sposobu rozliczania.</u>
          <u xml:id="u-180.7" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W transporcie nowy mechanizm alokacyjny obejmuje ponad 70 proc. środków, zaś w kulturze - według nowego mechanizmu - rozlicza się tylko 10 proc. budżetowych pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-180.8" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Ogólnie można powiedzieć, że w 1997 r., 21 proc. środków podlega nowym mechanizmom alokacyjnym. Pozostałe zaś 79 proc. wydatków dzieli się pomiędzy województwa według tradycyjnej zasady.</u>
          <u xml:id="u-180.9" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Zaznaczam, że w każdym dziale obowiązują inne zasady parametryzacji.</u>
          <u xml:id="u-180.10" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Patrząc na wydatki wojewodów od strony ich przewidywanego wykonania w 1996 r., można powiedzieć, że nie ma jednej prawidłowości, która byłaby taka sama we wszystkich województwach. W strukturze budżetów wojewodów obserwuje się różne kierunki zmian.</u>
          <u xml:id="u-180.11" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Zwraca uwagę to, że wojewodowie ograniczają środki przede wszystkim w dziale pomocy społecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#WiesławaZiółkowska">Obserwujemy to zjawisko od kilku lat. Z czego ono wynika?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Powiedziałabym, że zarówno zmiany demograficzne w województwach, jak i zmiany o charakterze majątkowym powodują, że wojewodowie dokonują tych przesunięć.</u>
          <u xml:id="u-182.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pomoc społeczną wymieniłam na pierwszym miejscu dlatego jako obszar przesunięć wewnątrz województw, że ilościowo tego rodzaju zmian było najwięcej w zbiorczym budżecie wojewodów w 1996 r. W 49 województwach zostało w sumie 90 mln zł zabrane z działu - pomoc społeczna z propozycją przekazania tych środków na inne cele.</u>
          <u xml:id="u-182.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jakie są to cele? Dodatkowe środki przeznacza się na takie cele jak: ochrona zdrowia, naprawa dróg i w pewnej mierze przesuwa się je do działu - administracja państwowa. Dodam tu, że wojewodowie wnoszą, aby opracować lub uzupełnić takie metody, które w sposób bardziej wydajny i efektywny pozwoliłyby im na podział środków wewnątrz województw i na kontrole wykorzystania budżetowych pieniędzy. Chodzi tu o wzmocnienie służb monitoringu komputerowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#WiesławaZiółkowska">Postawiłam pytanie zasadnicze: czy parametryzacja ma w ogóle sens. Próbowałam porównać dane z kilku województw i muszę powiedzieć, że takie parametryczne planowanie nie ma sensu. Najlepiej byłoby, aby środki przeznaczone na wydatki wojewodów były określone jedną kwotą, gdyż i tak nie jestem w stanie stwierdzić, co dzieje się w województwach. Okazuje się, że inne jest planowanie, a inne wykonanie.</u>
          <u xml:id="u-183.1" who="#WiesławaZiółkowska">Alokację środków zawsze można uzasadniać zmianą sytuacji w województwie, ale pytam, po co wprowadzać parametryczne planowanie wojewódzkich budżetów, skoro nic z tego nie wynika?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Trudno mi o tym mówić. Nie mamy doświadczenia w parametryzacji. Trudno wymierzyć jej efekty. Natomiast ważne wydaje się to, że została przełamana pewna zła tradycja.</u>
          <u xml:id="u-184.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Mianowicie, od czasu istnienia województw w ich obecnym układzie, stosuje się zasadę, która preferuje część województw i powoduje, że inna ich część jest niedoinwestowana. Jest bowiem tak, że z roku na rok większe środki przeznacza się dla tych województw, które kiedyś tam uzyskały pewne preferencje.</u>
          <u xml:id="u-184.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Parametryzacja pozwala wreszcie na zmianę tego układu, który nie zawsze był prawidłowy. Nowy system podziału środków pomiędzy województwa daje szansę tym, którzy przez całe lata byli albo słabo wyposażeni, albo znaleźli się na drugiej linii stosowanych priorytetów.</u>
          <u xml:id="u-184.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Moim zdaniem, parametryzacja jest uzasadnionym działaniem, aczkolwiek wdrożenie tego systemu potrwa kilka lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#WiesławaZiółkowska">Wtedy parametryzacja budżetów wojewódzkich może okazać się już niepotrzebna. Może po reformie samorządowej, sprawy te będą wyglądały całkiem inaczej niż obecnie.</u>
          <u xml:id="u-185.1" who="#WiesławaZiółkowska">Mam pytanie: czy parametryzacja przybliża dwie wielkości - tę wielkość, która wyraża wkład województwa do budżetu państwa i tę, która wyraża to, co województwo otrzymuje z budżetu? Czy też nie ma żadnego związku pomiędzy tymi dwiema kwotami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Nie ma takiego związku i jest pytanie, czy taki związek być powinien? W niektórych przypadkach różnica pomiędzy tym, co województwo daje do budżetu państwa a tym, co otrzymuje z budżetu, jest bardzo znaczna.</u>
          <u xml:id="u-186.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Wyłania się tu problem - czemu mają służyć środki budżetowe oraz zasady przyjęte w polityce budżetowej zarówno w odniesieniu do gmin, jak i do województw? Czy polityka budżetowa ma być zorientowana na promowanie istniejących różnic, czy też na ich wyrównywanie?</u>
          <u xml:id="u-186.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Dalsza obserwacja - i tak te województwa, które są ośrodkami bardzo intensywnego rozwoju, faktycznie otrzymują z budżetu państwa więcej środków od innych województw.</u>
          <u xml:id="u-186.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Natomiast parametryzacja daje szansę na poprawę sytuacji w różnych dziedzinach tej drugiej grupy mniej rozwiniętych województw, które nie są finansowane tak, jakby to wynikało z celów polityki regionalnej. Wprawdzie udział ich wydatków rośnie w budżecie, lecz wydatki te nie mają charakteru trwałego.</u>
          <u xml:id="u-186.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeśli na nowe parametryczne zasady podziału środków nałożymy jeszcze podział rezerw budżetowych związanych z polityką regionalną, to wydaje się, że taki układ daje szansę na bardziej racjonalne dzielenie środków publicznych.</u>
          <u xml:id="u-186.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pan przewodniczący Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych stwierdził, że nowym zjawiskiem są opinie wojewódzkich sejmików samorządowych na temat budżetów wojewódzkich. Powiem więcej. Nie ma opinii sejmiku samorządowego, który uznawałby, że zaopatrzenie danego województwa w środki jest wystarczające.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy mogłaby pani pokrótce scharakteryzować nadesłane opinie wojewódzkich sejmików samorządowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Przejrzeliśmy ponad 30 opinii wojewódzkich sejmików samorządowych. Są opinie, które żądają zwiększenia nakładów. Są i takie opinie, w których stwierdza się, że pieniędzy jest za mało i potrzebne jest niewielkie zwiększenie nakładów. Są wreszcie opinie, które mówią - środków otrzymaliśmy za mało, ale ostatecznie można na tym poprzestać.</u>
          <u xml:id="u-188.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W ten sposób, z grubsza biorąc, przedstawiają się opinie wojewódzkich sejmików samorządowych. Dla większej precyzji dodam jeszcze, że zdarzają się także opinie sugerujące zmianę proporcji wydatków w budżecie wojewody. Ale jest to już przecież wewnętrzna sprawa zależna od wojewody.</u>
          <u xml:id="u-188.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W ten sposób, w ogromnym skrócie można scharakteryzować opinie wojewódzkich sejmików samorządowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#WiesławaZiółkowska">Mam pytanie: czy sejmowa komisja budżetowa mogłaby rozważyć taką opinię wojewódzkiego sejmiku samorządowego, która przecież ma charakter pomocniczy i nie jest wiążąca, równocześnie poprosić wojewodę i zmienić budżet wojewody?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Nic nie stoi na przeszkodzie, aby dokonać zmiany tych proporcji. My jednak wychodzimy z założenia, że gdy wojewoda występuje o przesunięcie środków na poszczególne cele, w ramach kwoty, które otrzymuje województwo z budżetu państwa, to wojewoda wie lepiej od nas, jak należy tę kwotę podzielić i przychylamy się do jego propozycji.</u>
          <u xml:id="u-190.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Przy konstrukcji budżetu przede wszystkim przestrzegamy kilku zasad:</u>
          <u xml:id="u-190.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">- po pierwsze, aby środki były utrzymane w limitach ustalonych przez Radę Ministrów,</u>
          <u xml:id="u-190.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">- po drugie, aby uwzględnione były w budżecie wojewódzkim te elementy, które w obszarze działań wojewody są zgodne z przyjętymi przez rząd preferencjami. W tym obszarze nie pozwalamy na przesunięcia środków,</u>
          <u xml:id="u-190.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">- po trzecie, aby zachowane były ustalone limity etatów, ważne z punktu widzenia polityki wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-190.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeśli zmiany proponowane przez wojewodę respektują te zasady, to z naszej strony nie ma sprzeciwu, z reguły nie ma sprzeciwu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#ZbigniewBujak">Mogę tylko uzupełnić, że wojewodowie i wojewódzkie sejmiki samorządowe opowiadają się za parametrycznym systemem podziału środków, gdyż taki system gwarantuje im uczciwy podział pieniędzy. Dlatego system parametryczny jest doskonalony i moim zdaniem, rozwija się w prawidłowym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-191.1" who="#ZbigniewBujak">Kiedy jednak wojewoda otrzyma już środki, to chce nimi elastycznie dysponować. Interweniowaliśmy w tej sprawie i została wprowadzona zmiana umożliwiająca wojewodom elastyczną gospodarkę środkami w ramach kwoty, którą otrzymują z budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#WiesławaZiółkowska">Parametryzacja dotyczy podziału środków w granicach od 10 proc. do 70 proc. Praktycznie więc biorąc, mniej niż połowa pieniędzy jest dzielona parametrycznie, zaś resztę środków dzieli się w sposób dość uznaniowy, a możliwość dokonywania przesunięć przez wojewodów ogranicza kontrolę parlamentu na tym, czy pieniądze budżetowe są dobrze wydatkowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#ZbigniewBujak">Zgadzam się, ale uważam, że nad budżetem wojewody właściwy nadzór powinien sprawować wojewódzki sejmik samorządowy. W sejmikach istnieją przecież także komisje, które analizują projekt budżetu i negocjują z wojewodą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ale opinia wojewódzkiego sejmiku samorządowego nie ma mocy władczej. Jedyną drogą prowadzącą do zmiany tej sytuacji jest umocnienie pozycji władczych samorządów lokalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#WaldemarDługołęcki">Pokrótce uzupełnię jeszcze tę dyskusję. Metody parametryczne stosowane są w celu ustalenia limitu wydatków, na podstawie których wojewodowie opracowują projekty budżetów wojewódzkich, które z reguły w tym kształcie są włączane do budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-195.1" who="#WaldemarDługołęcki">Zmiany dokonywane przez wojewodów w strukturze działowej budżetów, w stosunku do pierwotnych projektów, po części opierają się na parametrach, a po części na przewidywanym wykonaniu budżetów wojewódzkich w latach poprzednich. Zmiany te nie mają zasadniczego charakteru.</u>
          <u xml:id="u-195.2" who="#WaldemarDługołęcki">W budżecie na 1997 r., jak powiedziała pani minister Wasilewska, w największym stopniu wojewodowie ograniczyli środki na zasiłki z pomocy społecznej, co po części łączy się ze zmianą ustawy o pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-195.3" who="#WaldemarDługołęcki">Natomiast w największym stopniu zwiększone zostały przez wojewodów wydatki na: ochronę zdrowia, w tym na leki. Nie mam ze sobą tych danych, lecz dysponujemy takimi analizami w Ministerstwie Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę o ich dostarczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#WaldemarDługołęcki">Dostarczymy analizę, która pokaże różnice w budżetach wojewodów w stosunku do wstępnej kalkulacji, różnice w poszczególnych działach tych budżetów. Co do życzenia, aby analiza ta objęła ostatnie 3 lata, to musi ona objąć krótszy okres, gdyż w 1995 r. zaczął działać system parametryczny. Zaczęliśmy wprowadzać parametryczne metody, od tych wydatków budżetowych, które są przewidziane np. na wykonanie zadań budżetowych i od tych działów, gdzie nie ma zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-197.1" who="#WaldemarDługołęcki">Stopniowo obejmujemy metodami parametrycznymi i inne rodzaje wydatków, z tym, że amortyzacja wzrostu nakładów na zatrudnienie następuje częściowo poprzez wakaty, które występują w określonych działach.</u>
          <u xml:id="u-197.2" who="#WaldemarDługołęcki">Chcę podkreślić, że parametryzacja zmienia podejście do finansowania ze środków budżetu państwa. Oznacza odejście od finansowania podmiotowego, gdy przyznaje się pieniądze stosownie do istniejącej infrastruktury w danym województwie. To podmiotowe finansowanie zmienia się, lecz następuje to stopniowo.</u>
          <u xml:id="u-197.3" who="#WaldemarDługołęcki">Dysponujemy również szerszym opracowaniem na temat parametryzacji niż wyjaśnienia zawarte w uzasadnieniu do ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-197.4" who="#WaldemarDługołęcki">Jak wynikało z przebiegu obrad Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, po zakończeniu debaty budżetowej, Komisja ma zamiar szerzej zająć się stosowaniem parametryzacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy są jeszcze uwagi w sprawie zbiorczego budżetu wojewodów w omawianych przez nas częściach? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-198.1" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do rozpatrzenia opinii Komisji Samorządu Terytorialnego. Zaczynamy od subwencji ogólnej dla gmin.</u>
          <u xml:id="u-198.2" who="#WiesławaZiółkowska">Słyszę, że pan poseł sprawozdawca, pan poseł Buczkowski niebawem przyjdzie na nasze posiedzenie. Sprawozdawcą komisji budżetowej jest pan poseł Osiatyński. Czy możemy rozpocząć? Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#JerzyOsiatyński">Dla porządku chcę powiedzieć, że zgodnie z wykazem, zostałem zobowiązany do przedstawienia również opinii na temat finansów w budżetach wojewódzkich. Myślę, że pani przewodnicząca miała rację, traktując część - finanse oddzielnie. Jest to kwota 15 tys. zł i nie budzi ona żadnych wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-199.1" who="#JerzyOsiatyński">Subwencje ogólne dla gmin po stronie dochodów wynoszą 78,86 mln zł. Są to głównie wpłaty dla gmin. Nie umiem powiedzieć, jak przedstawia się dynamika tych środków w relacji do rzeczywistego wykonania budżetu w 1996 r. i do planu na 1996 r. Ta ogólna uwaga odnosi się zresztą do wszystkich pozycji, o których będę mówił.</u>
          <u xml:id="u-199.2" who="#JerzyOsiatyński">Po stronie wydatków subwencja dla gmin wynosi 9,486 mld zł, w tym subwencja ogólna - 1,126 mld zł, zaś subwencja na zadania oświatowe - 8,36 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-199.3" who="#JerzyOsiatyński">W tej części budżetu moje wątpliwości, niezależnie od wątpliwości Komisji Samorządu Terytorialnego budzi następująca kwestia.</u>
          <u xml:id="u-199.4" who="#JerzyOsiatyński">W poprzednich latach, przy okazji tworzenia i wykonania budżetu na 1996 r., zadłużenie w oświacie, a zwłaszcza refinansowanie tego zadłużenia - to jest kwota oddłużenia powinna zostać uwzględniona w rachunku dotacji na zadania oświatowe. To są bowiem rzeczywiste wydatki na te zadania, nawet jeśli one początkowo nie zostały przewidziane w budżecie.</u>
          <u xml:id="u-199.5" who="#JerzyOsiatyński">Nie umiem odpowiedzieć na pytanie, czy ta kwota oddłużenia została uwzględniona w rachunku, czy też nie.</u>
          <u xml:id="u-199.6" who="#JerzyOsiatyński">Ogólnie biorąc, Komisja Samorządu Terytorialnego proponuje przyjęcie subwencji ogólnej dla gmin, którą oblicza się tzw. algorytmem, na który zgodziły się zainteresowane strony. Wyliczenie więc tej subwencji nie może budzić jakichkolwiek wątpliwości z rachunkowego punktu widzenia.</u>
          <u xml:id="u-199.7" who="#JerzyOsiatyński">Jest już na sali pan poseł Buczkowski. Możemy zatem wrócić, jak sądzę, do normalnego porządku obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#WaldemarMichna">Dziękuję, proszę bardzo, pan poseł Buczkowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#PiotrBuczkowski">Jeśli się nie mylę, omawiana jest subwencja oświatowa. Od samego momentu przejęcia szkół pojawił się problem zadłużenia. Jeśli chodzi o nakłady na szkoły nikt nie był w stanie od kilku lat dokonać tego, aby nakłady na szkoły pokrywały się z rzeczywistymi potrzebami. Niemniej w praktyce okazuje się, że kwota subwencji oświatowej nie wystarcza na realizację zadań szkół.</u>
          <u xml:id="u-201.1" who="#PiotrBuczkowski">Związek Miast Polskich przedstawił nam szacunki wykonania w tym zakresie budżetu gmin w roku bieżącym i w roku ubiegłym. Okazało się, że mniej więcej pokrywają się one z kwotą odziedziczonego zadłużenia. Potwierdza się więc teza, iż zadłużenie oświaty wynosiło tyle, ile różnica potrzebna do wykonania zadań oświatowych.</u>
          <u xml:id="u-201.2" who="#PiotrBuczkowski">Na posiedzeniu Komisji Samorządu Terytorialnego zaproponowaliśmy zwiększenie kwoty subwencji na zadania oświatowe dla gmin, proponowanej w budżecie państwa do 8,36 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-201.3" who="#PiotrBuczkowski">Ważne jest również, że zgodnie ze stanowiskiem obu Komisji: Edukacji, Nauki i Postępu Technicznego oraz Samorządu Terytorialnego. Część tej kwoty powinno się przeznaczyć na wyrównanie płac pracowników szkół, przedszkoli i placówek oświatowych prowadzonych przez samorządy.</u>
          <u xml:id="u-201.4" who="#PiotrBuczkowski">Przypominam państwu, że zgłoszona została propozycja włączenia grupy tych pracowników oświaty do kategorii pracowników państwowych. Propozycja nie uzyskała jednak akceptacji Sejmu, niemniej problem pozostaje.</u>
          <u xml:id="u-201.5" who="#PiotrBuczkowski">Reasumując - wydaje się, że zadłużenie oświaty, ten stan zadłużenia, który był wykazywany, w momencie przekazania szkół podstawowych gminom jest różnicą, która łącznie z pieniędzmi przeznaczonymi na oświatę pokrywa jej potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-201.6" who="#PiotrBuczkowski">Komisja Edukacji, Nauki i Postępu Technicznego domaga się w dezyderacie nr 11 z października br., aby tę kwotę zadłużenia włączyć do podstawy naliczania budżetu na oświatę na rok przyszły. Wszystkie bowiem wskaźniki dotyczące realizacji zadań oświatowych w przedłożonym projekcie budżetu państwa odnoszone są do planowanego wykonania budżetu oświaty w 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-201.7" who="#PiotrBuczkowski">Ważnym momentem, który ma wpływ na sformułowanie naszego postulatu jest, że porozumienie osiągnięte w ramach Komisji Trójstronnej stwarza sytuację faktów dokonanych w stosunku do pracodawcy, którym jest gmina.</u>
          <u xml:id="u-201.8" who="#PiotrBuczkowski">Wnosimy więc, aby podstawą budżetu oświatowego na rok przyszły były kwoty przekazane w ramach subwencji oświatowej w roku bieżącym oraz kwota 408 mln zł. Inaczej, generować się będzie w przyszłorocznym budżecie deficyt występujący w bazie kosztów 1996 r., na co zwracały uwagę obie Komisje: Edukacji, Nauki i Postępu Technicznego oraz Samorządu Terytorialnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#WaldemarMichna">Przepraszam, ale chcę tylko zauważyć, że powinniśmy obecnie omawiać subwencję ogólną dla gmin, a tymczasem omawiamy subwencję oświatową. Tę ostatnią subwencję będziemy rozpatrywać przy odpowiedniej części budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#JerzyOsiatyński">Właśnie to samo chciałem powiedzieć. Pospieszyłem się nieco, poruszając sprawę subwencji oświatowej i pan poseł Buczkowski sprowokowany przeze mnie, poszedł moim śladem. Do subwencji oświatowej będziemy mieli jeszcze okazję odnieść się. Proszę więc potraktować zgłoszone na ten temat uwagi jako wstępny sygnał.</u>
          <u xml:id="u-203.1" who="#JerzyOsiatyński">Przechodząc do subwencji ogólnej dla gmin, trzeba powiedzieć, że jej wyliczenie ma charakter techniczny i nie budzi żadnej wątpliwości. Po stronie wydatków są to głównie wpłaty gmin i jedyną sprawą, która może budzić znak zapytania, jak miały się te wpłaty do przewidywanego wykonania budżetu w tym punkcie za 1996 r. Ten punkt odniesienia jest nam potrzebny, gdyż jest on podstawą szacunku liczb zapisanych w budżecie na 1997 r. i oceny tego, czy szacunki są realistyczne, czy nie.</u>
          <u xml:id="u-203.2" who="#JerzyOsiatyński">Chciałbym więc znać ten punkt odniesienia przed przyjęciem zaplanowanej wielkości subwencji ogólnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#WaldemarMichna">O odpowiedź poproszę panią minister Wasilewską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Zacznę od tego momentu, w którym skończył swoje wystąpienie pan poseł Osiatyński. Algorytm, który jest podstawą wyliczenia subwencji ogólnej został przyjęty w ustawie o finansowaniu gmin w 1995 r. Stało się dość późno, gdyż 29 grudnia 1995 r., tuż przed zakończeniem roku budżetowego. Algorytm ten jako podstawa naliczenia subwencji ogólnej dla gmin był przedmiotem wystąpienia do Trybunału Konstytucyjnego. Kwestionowana została zarówno zasadność całego mechanizmu, jak i termin, w jakim został on uruchomiony.</u>
          <u xml:id="u-205.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego jest takie, iż Trybunał uznaje za przejaw samorządności i demokracji, iż gminy partycypują w utrzymaniu gmin najuboższych. Czyli - zasada algorytmu nie została zakwestionowana przez Trybunał. Równocześnie Trybunał orzekł, że informacja została przekazana zbyt późno, aby gminy w 1996 r. mogły się do niej zastosować.</u>
          <u xml:id="u-205.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Niemniej jednak z ok. 65 mln zł, które były zaplanowane do płacenia przez gminy w roku 1996, gminy wpłaciły 51,7 mln zł według stanu na dzień 20 listopada br. Biorąc pod uwagę, że problemy legislacyjne dotyczą roku 1996, a nie roku 1997, wydaje się, że wpłaty od gmin zaplanowane w przyszłym roku na kwotę 75 mln zł zostały określone realnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#JerzyOsiatyński">Jaki procent wpłat gmin został zrealizowany w 1996 r.? Dotychczas 51 proc. planowanej kwoty, trzeba jednak wziąć pod uwagę, że niektóre gminy w ogóle nie dokonały wpłat powołując się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego i nie mamy prawa żądać od nich ich wpłat. Wykonanie zaś wpłat od gmin na subwencję ogólną w roku obecnym, jak szacujemy, ukształtuje się w granicach od 55 mln zł do 60 mln zł (na 65 mln zł zaplanowanych z tego tytułu w br.).</u>
          <u xml:id="u-206.1" who="#JerzyOsiatyński">W budżecie na rok 1997 następujące elementy wchodzą w grę przy szacowaniu tej wielkości. Jednym z tych elementów jest informacja otrzymywana od gmin na temat ich dochodów, informacja, która wciąż jest weryfikowana przez gminy. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-206.2" who="#JerzyOsiatyński">Po drugie, zmienia się liczba i struktura gmin, które zostaną objęte tym obowiązkiem. Zbiór owych gmin zmienia się ilościowo i imiennie. W 1997 r. ten zbiór będzie liczniejszy, aczkolwiek indywidualne wpłaty będą mniejsze od wpłat w roku 1996.</u>
          <u xml:id="u-206.3" who="#JerzyOsiatyński">Po trzecie, subwencja ogólna dla gmin jest liczona arytmetycznie, wynosi ona 0,9 proc. planowanych dochodów budżetu państwa w danym roku. Ponieważ autopoprawką wprowadzona została korekta do wielkości budżetu państwa, następuje też zmiana wysokości subwencji ogólnej dla gmin, która to zmiana została przekazana panu marszałkowi Sejmu, ale nie dotarła jeszcze do Komisji. Wprawdzie zmiana jest niewielka (o 11,3 mln zł w porównaniu z pierwotnym rachunkiem), niemniej kwota subwencji się zmienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#FranciszekPotulski">Nie wiem do końca, czy mamy teraz mówić o subwencji oświatowej, czy nie, ale skoro wyrażone zostały pewne opinie na ten temat, to chciałbym przynajmniej sprostować jedną z nich. Usłyszałem, że subwencji oświatowej nie można wyliczyć. Chcę powiedzieć, że twierdzenie to nie jest uprawnione.</u>
          <u xml:id="u-207.1" who="#FranciszekPotulski">Subwencję oświatową można stosunkowo łatwo wyliczyć. Znana jest populacja dzieci w danym wieku, liczba dzieci przypadających na jedną klasę, liczba klas, do oszacowania jest również absencja oraz wydatki rzeczowe.</u>
          <u xml:id="u-207.2" who="#FranciszekPotulski">Trzeba również wyraźnie powiedzieć, że przyjęty algorytm nie wyznacza rzeczywistych kosztów realizacji zadań oświatowych, tylko sposób dzielenia przeznaczonych na te zadania pieniędzy. Przypomnę, że w 1996 r., subwencja oświatowa wyniosła 70 bln starych zł, z czego 80 proc. środków przypadło na płace, a 20 proc. - na wydatki rzeczowe.</u>
          <u xml:id="u-207.3" who="#FranciszekPotulski">Gdyby owe 80 proc. środków zwaloryzowano wskaźnikiem 1,21 proc. - tak jak uzgodniono w Komisji Trójstronnej - a kwota wydatków rzeczowych została zwaloryzowana o 1,15 proc,. to okaże się, że wielkość subwencji oświatowej na rok przyszły jest taka, jak zaplanowano w projekcie budżetu.</u>
          <u xml:id="u-207.4" who="#FranciszekPotulski">Na ten cel przeznaczono 83 bln starych zł, co oznacza, że finansowanie oświaty podstawowej w 1997 r. będzie na tym samym poziomie co w roku obecnym. W tym momencie można jedynie powtórzyć argumenty z roku ubiegłego, że wydatki są niedoszacowane na 5 proc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przepraszam, ale subwencję oświatową dla gmin musimy rozpatrywać razem z Komisją Edukacji, Nauki i Postępu Techniczną, a nie z Komisją Samorządu Terytorialnego. Wróćmy więc teraz do subwencji ogólnej dla gmin, zaś subwencję oświatową będziemy omawiać we właściwym czasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#FranciszekPotulski">Pozwoliłem sobie zabrać głos na temat subwencji oświatowej, gdyż pani przewodnicząca nie przerwała panu posłowi Buczkowskiemu, kiedy omawiał on ten temat. Pan poseł wyraził pogląd, że subwencji tej nie da się policzyć, ja zaś uważam, że da się policzyć, tylko trzeba sobie zadać trochę trudu. Rozumiem, że będziemy mieli jeszcze okazję mówić o subwencji oświatowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#WiesławaZiółkowska">Wracamy więc do subwencji ogólnej dla gmin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#PiotrBuczkowski">Jeśli wyliczenie subwencji oświatowej jest tak proste, jak mówi pan poseł, to myślę, że pan poseł przedstawi to wyliczenie w odpowiednim czasie.</u>
          <u xml:id="u-211.1" who="#PiotrBuczkowski">W zakresie zaś subwencji ogólnej w pełni akceptujemy propozycje przedstawione w projekcie budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#WiesławaZiółkowska">Dziękuję. Czy ktoś z państwa chce jeszcze zabrać głos na temat subwencji ogólnej? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-212.1" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do budżetu Regionalnych Izb Obrachunkowych.</u>
          <u xml:id="u-212.2" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę panią poseł sprawozdawcę Komisji Samorządu Terytorialnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#BarbaraImiołczyk">Komisja Samorządu Terytorialnego wnosi o zwiększenie kwoty przeznaczonej na wydatki bieżące Regionalnych Izb Obrachunkowych z kwoty 33,24 mln zł do kwoty 47,2 mln zł, co powoduje zwiększenie całego rozpatrywanego budżetu.</u>
          <u xml:id="u-213.1" who="#BarbaraImiołczyk">W sumie postulujemy zwiększenie wydatków o ok. 14 mln zł. Dlaczego występujemy o te dodatkowe pieniądze i na co powinny zostać one przeznaczone? Przypominam, że z roku na rok powtarza się ta sytuacja, gdy Komisja Samorządu Terytorialnego występuje o zwiększenie wydatków na RIO.</u>
          <u xml:id="u-213.2" who="#BarbaraImiołczyk">Tak się złożyło, że płace w izbach są stosunkowo niskie i nie rosną proporcjonalnie tak, jak choćby rosną płace pracowników samorządowych kolegiów odwoławczych oraz Najwyższej Izby Kontroli, a z tymi kategoriami pracowników, grupa pracowników izb może się porównywać ze względu na charakter pracy.</u>
          <u xml:id="u-213.3" who="#BarbaraImiołczyk">Obecnie planowana średnia płaca na 1 etat kalkulacyjny w izbach ma wynieść 111,7 zł, tj. o 400 zł mniej niż średnia płaca w samorządowych kolegiach odwoławczych. Postulujemy zwiększenie średniej płacy w izbach do kwoty 1654 zł, tj. o 557 zł, aby średnia płaca tej instytucji wynosiła 55 proc. średniej płacy NIK. Jeśli pomnożymy tę postulowaną kwotę płac w Regionalnych Izbach Obrachunkowych przez 1113 etatów w izbach, to otrzymamy kwotę 11,010 mln zł (łącznie z pochodnymi od wynagrodzeń) i o tę kwotę występuje Komisja Samorządu Terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-213.4" who="#BarbaraImiołczyk">Dodatkowo prosimy również o zwiększenie liczby etatów w izbach obrachunkowych o 100 i jeśli założymy, że nasze propozycje płacowa oraz zatrudnieniowa zostaną przyjęte, to otrzymujemy kwotę prawie 3 mln zł dodatkowych środków, o które występuje nasza Komisja.</u>
          <u xml:id="u-213.5" who="#BarbaraImiołczyk">Łącznie wnosimy, aby dodatkowe środki dla izb obrachunkowych wzrosły o prawie 14 mln zł w stosunku do pierwotnych założeń przyszłorocznego budżetu. Dlaczego Komisja Samorządu Terytorialnego zwraca się z prośbą o wzrost nakładów na Regionalne Izby Obrachunkowe? Rola izb jako organów kontroli i nadzoru nad gminami jest szczególna. Wykonują one bardzo ważną funkcję szkolenia kadr dla gmin od momentu swego powstania.</u>
          <u xml:id="u-213.6" who="#BarbaraImiołczyk">Spełnianie funkcji szkoleniowych dla kadry samorządu terytorialnego sprawia, że zespoły zatrudnione w izbach muszą odznaczać się wysokimi kwalifikacjami. Jeżeli będzie utrzymywana obecna sytuacja, gdy płace w izbach są niższe od płac oferowanych przez konkurencyjne instytucje, to nasileniu ulegnie zjawisko, z którym mamy już do czynienia, zjawisko odpływu kadr do samorządów terytorialnych i instytucji, które lepiej płacą.</u>
          <u xml:id="u-213.7" who="#BarbaraImiołczyk">Sytuacja jest bardzo niekorzystna, gdy instytucja, która sprawuje kontrolę, jej pracownicy mają mniejsze płace, niż te instytucje, które są przedmiotem kontroli.</u>
          <u xml:id="u-213.8" who="#BarbaraImiołczyk">Dlaczego zwracamy się z prośbą o zwiększenie etatów dla Regionalnych Izb Obrachunkowych? Od 1996 r. wzrósł zakres nadzoru i kontroli sprawowanej przez izby, gdyż zwiększyły się zadania gmin. Ponadto, z uwagi na przyjęcie przez Sejm ustawy o zakresie działania niektórych dużych miast oraz ze względu na objęcie gmin ustawą o zamówieniach publicznych oraz przejęciem szkół podstawowych przez wszystkie gminy - zadania Regionalnych Izb Obrachunkowych znacznie wzrosły.</u>
          <u xml:id="u-213.9" who="#BarbaraImiołczyk">W ubiegłym roku dla izb udało się uzyskać 50 etatów więcej niż przewidywał pierwotny projekt budżetu, jednak nie jest to wystarczające. Najistotniejsze znaczenie ma jednakże to, że przy wzroście etatów powstaje możliwość wzrostu płac. Chodzi o to, aby pracownicy izb przestali być zdecydowanie niżej opłacani niż pracownicy samorządów i samorządowych kolegiów odwoławczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#WiesławaZiółkowska">Poproszę przedstawicielkę Wydziału Studiów Budżetowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychKancelariiSejmu">Mam kilka zastrzeżeń do projektu budżetu Regionalnych Izb Obrachunkowych.</u>
          <u xml:id="u-215.1" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychKancelariiSejmu">Moim zdaniem, przede wszystkim na zbyt niskim poziomie zostały zaplanowane dochody izb. Przytoczę tu pewne dane statystyczne. W 1995 r. dochody zaplanowano na 31 tys. zł, wykonano na kwotę 2 tys. zł. W 1996 r. dochody zaplanowano na 5 tys. zł, wykonano je na kwotę 38 tys. zł już w październiku br.</u>
          <u xml:id="u-215.2" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychKancelariiSejmu">Na 1997 rok zaplanowano dochody tylko na kwotę 11 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-215.3" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychKancelariiSejmu">Na zbyt niskim poziomie zostały również określone w projekcie budżetu koszty utrzymania i funkcjonowania Regionalnych Izb Obrachunkowych. Mówię tu o zakupach towarów i usług oraz o pozostałych wydatkach bieżących. Niestety, nie ma specyfikacji tej grupy wydatków, a nominalnie wzrastają one o prawie 31 proc.</u>
          <u xml:id="u-215.4" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychKancelariiSejmu">W budżecie izb zwracają jeszcze uwagę wydatki majątkowe. Ich planowanie zupełnie nie odpowiada wykonaniu planu. Na przykład w 1995 r. zaplanowano wydatki majątkowe na 700 tys. zł, a wykonano prawie na 2 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-215.5" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychKancelariiSejmu">W 1996 r. plan tych wydatków wyniósł 77 tys. zł, a wykonanie prawie 2 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-215.6" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychKancelariiSejmu">W 1997 r. plan wydatków majątkowych wyraża się kwotą tylko 11 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-215.7" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychKancelariiSejmu">Kwestie zatrudnienia. Pod koniec III kwartału br. było w RIO zatrudnionych 1047 osób. Na tym poprzestałabym, jeśli chodzi o projekt budżetu Regionalnych Izb Obrachunkowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#JerzyOsiatyński">Właściwie nie mam nic więcej do dodania do tego, co powiedziała pani ekspert, słusznie wskazując na rozbieżności między planowaniem a wykonaniem dochodu. Pamiętajmy jednak, że mówimy w tym przypadku o śladowych pieniądzach.</u>
          <u xml:id="u-216.1" who="#JerzyOsiatyński">Rzeczywiście, sprawa dochodów w 1997 r. również nie została wyjaśniona, nie wiemy, dlaczego ma nastąpić tak wielki ich spadek, lecz uważam, że nie ma sensu, aby głębiej wnikać w te sprawy.</u>
          <u xml:id="u-216.2" who="#JerzyOsiatyński">W dyskusji, która najpierw toczyła się w podkomisji, a później w Komisji Samorządu Terytorialnego zwracano uwagę, że istnieje niebezpieczeństwo odpływu kadr. W Regionalnych Izbach Obrachunkowych pracują specjaliści, którzy w izbach nabywają taką wiedzę i doświadczenia, że potem chętnie zatrudnia ich Najwyższa Izba Kontrola i wiele innych instytucji. W każdym razie, dysparytet wynagrodzeń w RIO i samorządowych kolegiach odwoławczych jest bardzo znaczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#PiotrBuczkowski">Co do różnic między planowanymi wydatkami, głównie w zakresie środków rzeczowych, a ich realizacją, to w ubiegłych latach wydatki te były pokrywane z rezerw Urzędu Rady Ministrów. Podkreślam, że gospodarka Regionalnych Izb Obrachunkowych była i jest bardzo oszczędna.</u>
          <u xml:id="u-217.1" who="#PiotrBuczkowski">Chciałbym uwypuklić raz jeszcze rolę Regionalnych Izb Obrachunkowych, co bardzo zdecydowanie podkreślali członkowie w dyskusji naszej Komisji nad budżetem. Samorząd Terytorialny jest u nas nową instytucją ustrojową. Do tej pory, Regionalne Izby Obrachunkowe pełniły rolę wynikającą z przepisów ustawowych, kontrolując gminy, lecz przede wszystkim w tym pierwszym okresie zajmowały się szkoleniem kadr samorządowych.</u>
          <u xml:id="u-217.2" who="#PiotrBuczkowski">Obecnie nadszedł czas, aby izby przeszły do bardzo konsekwentnej i wnikliwej kontroli przestrzegania obowiązującego prawodawstwa przez gminy. Słyszymy o wielu niepokojących sygnałach na temat wydawania środków publicznych przez władze samorządowe. Poza tym, w ostatnim okresie zwiększył się zakres kontroli Regionalnych Izb Obrachunkowych, dokonywanych na zlecenie oficjalnych instytucji. To dodatkowy powód, aby poważnie zastanowić się nad przyznaniem izbom dodatkowych środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Zgodnie z ustawą budżetową na 1996 r., liczba etatów kalkulacyjnych, która miała być w dyspozycji Regionalnych Izb Obrachunkowych wynosiła 1063 etaty. Decyzją Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, a następnie Sejmu liczba ta została zwiększona o 50 etatów z odpowiednimi środkami na podwyżkę wynagrodzeń, przy argumentacji, którą słyszeliśmy także dzisiaj. Na 1 etat kalkulacyjny w br. przypadły 52 zł dodatkowo, wypłacane od 1 stycznia 1996 r., podczas gdy podwyżka w całej sferze budżetowej obowiązywała od 1 lipca 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-218.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Faktyczny stan etatów kalkulacyjnych w Regionalnych Izbach Obrachunkowych wynosi obecnie 1113, a stan zatrudnienia na koniec III kwartału br. - 1047 osób, a więc jest niższy zarówno od planowanego zatrudnienia, jak i zatrudnienia po zmianie dokonanej przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-218.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Zatem w Regionalnych Izbach Obrachunkowych istnieje możliwość zwiększenia zatrudnienia. W tej sytuacji, dodatkowe etaty będą środkiem umożliwiającym wzrost wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-218.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Co się tyczy dochodów Regionalnych Izb Obrachunkowych, to niezwykle trudno jest zaplanować. Wystarczy, że jedna z 49 izb sprzeda samochód, zużyty komputer itp., a już zmienia się cała kalkulacja dochodów. Natomiast środki bieżące na rachunku Regionalnych Izb Obrachunkowych pozwalają na finansowanie zwiększonych zadań inwestycyjnych. Tak przedstawia się budżet Regionalnych Izb Obrachunkowych z punktu widzenia Ministerstwa Finansów. Jednak pieczę nad Regionalnymi Izbami Obrachunkowymi sprawuje Urząd Rady Ministrów i jego przedstawiciele mogliby służyć dalszymi wyjaśnieniami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#PiotrBuczkowski">Nawiązując do wypowiedzi pani minister, chcę przypomnieć, że Regionalne Izby Obrachunkowe powstały w 1993 r., ich pracownicy od dobrych już kilku lat jeżdżą po całym terenie, dlatego istnieje konieczność wymiany większości środków transportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy pani poseł referent chciałaby jeszcze coś dodać na temat projektu budżetu Regionalnych Izb Obrachunkowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#BarbaraImiołczyk">Chciałabym tylko prosić Komisję o zaakceptowanie wniosku Komisji Samorządu Terytorialnego, gdyż zapewne postulujemy wyższą podwyżkę uposażeń niż w innych instytucjach administracji państwowej. Jest to jednak administracja szczególna, decydująca o tym, w jaki sposób wykorzystywane są finanse publiczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rozumiem, że możemy zamknąć dyskusję na temat Regionalnych Izb Obrachunkowych.</u>
          <u xml:id="u-222.1" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do budżetu Samorządowych Kolegiów Odwoławczych. Proszę o zabranie głosu pana posła referenta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#PiotrBuczkowski">Przy kolejnym budżecie zwracam się do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów o zwiększenie etatów w Samorządowych Kolegiach Odwoławczych o 90, co oznacza dodatkowy wzrost budżetu kolegiów o kwotę 1,6 mln zł. W swojej opinii Komisja Samorządu Terytorialnego proponuje pokrycie tych wydatków z rezerwy celowej, poz. 21.</u>
          <u xml:id="u-223.1" who="#PiotrBuczkowski">Jak uzasadniamy ten wniosek? Budujemy państwo prawa, w którym procedury odwoławcze zapewniają ochronę obywateli i podmiotów prawnych, a Samorządowe Kolegia Odwoławcze pełnią w tym procesie rolę szczególną. Dla obywateli są one organami odwoławczymi od decyzji podejmowanych przez władze gmin, szczególnie w zakresie tzw. zadań własnych.</u>
          <u xml:id="u-223.2" who="#PiotrBuczkowski">Od samego początku powstania Samorządowych Kolegiów Odwoławczych wzrasta liczba rozpatrywanych przez nie spraw, co wynika z dwóch generalnych przyczyn.</u>
          <u xml:id="u-223.3" who="#PiotrBuczkowski">Po pierwsze, z przekazywania kolegiom nowych zadań. Tu można by się powołać na wiele uchwalonych ustaw dotyczących tego obszaru zagadnień, że tylko wspomnę o opracowywanej obecnie ustawie o gospodarce nieruchomościami.</u>
          <u xml:id="u-223.4" who="#PiotrBuczkowski">Drugim czynnikiem, który sprawia wzrost liczby odwołań od decyzji gmin jest rozwój świadomości prawnej społeczeństwa obywatelskiego. Samo istnienie kolegium powoduje, że coraz więcej obywateli odwołuje się od decyzji niższej instancji, choć trudno oszacować, jaka jest skala tych odwołań. W każdym jednak razie, liczba odwołań rozpatrywanych przez kolegia jest coraz większa.</u>
          <u xml:id="u-223.5" who="#PiotrBuczkowski">Wręcz z pewnością można prognozować, że w przyszłym roku nastąpi dalsze zwiększenie skali rozstrzygnięć podejmowanych przez Samorządowe Kolegia Odwoławcze.</u>
          <u xml:id="u-223.6" who="#PiotrBuczkowski">Warto jeszcze dodać, że Samorządowe Kolegia Odwoławcze podejmują nie tylko sprawy odwołań od decyzji organów gminy, lecz są one również uprawnione do występowania do Trybunału Konstytucyjnego i do Naczelnego Sądu Administracyjnego w związku z potrzebą wykładni obowiązujących przepisów prawnych. Wymaga to dużej pracy ze strony pracowników kolegiów, nie mówiąc już o tym, że absorbuje ich przy formułowaniu pytań do Trybunału Konstytucyjnego i Naczelnego Sądu Administracyjnego, przez co liczba rozpatrywanych odwołań musi być mniejsza.</u>
          <u xml:id="u-223.7" who="#PiotrBuczkowski">Budowanie nowego, dwuinstancyjnego systemu działania administracji i organów władzy powoduje coraz większe zapotrzebowanie na wysoko kwalifikowaną kadrę w kolegiach.</u>
          <u xml:id="u-223.8" who="#PiotrBuczkowski">Myślę, że sądownictwo administracyjne będzie się odwoływało do doświadczeń tej dwuinstancyjnej procedury. Pracownicy kolegiów są jedną z bardzo nielicznych grup, z której rekrutować się będą pracownicy I instancji sądów administracyjnych.</u>
          <u xml:id="u-223.9" who="#PiotrBuczkowski">Konkludując uważam, że postulat zwiększenia etatów w samorządowych kolegiach odwoławczych jest postulatem w pełni zasadnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#JerzyOsiatyński">Nawiązując do wypowiedzi pana posła Buczkowskiego, chcę zwrócić uwagę na kwotę przeznaczoną na wydatki materialne w dziale 81 - budżetu wojewodów, który niebawem będziemy rozpatrywać w stosownych częściach. Mam tu na myśli kwotę w wysokości 2 mln zł przeznaczoną na koszty remontu i uzupełnienie wyposażenia w Samorządowych Kolegiach Odwoławczych. Można zastanawiać się, czy jest to mało, czy wiele.</u>
          <u xml:id="u-224.1" who="#JerzyOsiatyński">Niestety, przygotowana przez ministerstwo informacja w sprawie rezerw celowych jest bardzo powściągliwa. Myślę, że przedstawiciele Ministerstwa Finansów przedstawią te wielkości i powiedzą, jak się one mają do przewidywanego wykonania budżetu na 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-224.2" who="#JerzyOsiatyński">Dodam jeszcze, że propozycja sfinansowania dodatkowych wydatków przeznaczonych na działanie Samorządowych Kolegiów Odwoławczych, z rezerwy celowej, wydaje się propozycją dość ryzykowną. Rezerwa ta jest bowiem rezerwą płacową przeznaczoną na nie przewidziane zmiany organizacyjne. Zaplanowano ją na kwotę 7,5 mln zł, a my chcemy z tego zabrać 1,6 mln zł, tj. niemałą część. Pamiętajmy, że w budżecie 1997 r. rezerwa ta stworzona została po to, aby zamortyzować „trzęsienie ziemi”, które wiąże się z reformą administracji. Jeżeli uznamy, że zwiększenie wydatków na Samorządowe Kolegia Odwoławcze jest celowe, to będziemy musieli znaleźć inne źródło sfinansowania tych wydatków.</u>
          <u xml:id="u-224.3" who="#JerzyOsiatyński">Chcę powiedzieć, że nie umiałem znaleźć w dostarczonych nam informacjach, jak kwota wydatków na Samorządowe Kolegia Odwoławcze, która w sumie ma wynieść 29 mln zł, ma się do przewidywanego wykonania odpowiednich wydatków w 1996 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę o wypowiedź przedstawiciela NIK.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#WojciechWojciechowski">Najwyższa Izba Kontroli nie badała budżetów Samorządowych Kolegiów Odwoławczych, w związku z tym, nie mogę wnieść do dyskusji niczego nowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#RyszardFaszyński">Mam pytanie do Komisji Samorządu Terytorialnego. Ponieważ wydatki w części 82 budżetu wojewodów są dzielone pomiędzy województwa, jak Komisja wyobraża sobie realizację swego wniosku dotyczącego przyznania dodatkowych 90 etatów. Możemy rozpatrzeć ten wniosek dopiero wtedy, gdy przedłoży nam się propozycję, jak etaty te zostaną podzielone pomiędzy województwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę o zabranie głosu panią minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Na wstępie podam kilka informacji liczbowych. W 1996 r. liczba etatów kalkulacyjnych dla Samorządowych Kolegiów Odwoławczych została zwiększona o 50, tj. do 662. Według naszych informacji, zatrudnienie w kolegiach na koniec III kwartału br. wynosiło 589 etatów. Owe 662 etaty kalkulacyjne zostały zachowane w budżecie na 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-229.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W 1996 r. w budżecie przewidziane były rezerwy celowe dla Samorządowych Kolegiów Odwoławczych w postaci zarówno środków bieżących, jak i środków związanych z dodatkowymi etatami.</u>
          <u xml:id="u-229.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W związku z potrzebami kolegiów dotyczącymi remontów pomieszczeń, podjęte zostały decyzje zwiększenia w 1996 r. nakładów poniesionych przez kolegia na te cele. Owo zwiększenie nakładów zostało dokonane w 1996 r. na kwotę 19,8 mln zł, a odpowiednia kwota w projekcie budżetu na 1997 r. wynosi 25,092 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-229.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Wynagrodzenia wraz z pochodnymi w Samorządowych Kolegiach Odwoławczych w 1996 r. na dodatkowe etaty przeznaczono 16,824 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-229.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Plan budżetowy na 1997 r. nie uwzględnia środków na podwyżki w tej instytucji, jako że w całej sferze budżetowej chodzi tylko o utrzymanie realnych wynagrodzeń. Aby je utrzymać, na wynagrodzenia przeznaczono w roku przyszłym kwotę 17,2 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-229.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Co do pozostałych wydatków, to w 1996 r. zaplanowano na nie kwotę 4,7 mln zł, a na rok następny - 7,47 mln zł, co daje nam dynamikę wzrostu pozostałych wydatków o 33,1 proc., to jest dość wysoką dynamikę w 1997 r. w stosunku do roku poprzedniego.</u>
          <u xml:id="u-229.6" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Sprawa wydatków inwestycyjnych. Na inwestycje zaplanowano w 1996 r. kwotę 1,097 mln zł, a na rok 1997 - 847 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-229.7" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Budżet Samorządowych Kolegiów Odwoławczych w 1996 r. wynosił 24,828 mln zł, a w roku następnym - 28,838 mln zł, jeśli przyjmiemy, że nie nastąpi korekta tego budżetu. Wzrost budżetu kolegium zaplanowano na 13,2 proc. Dodam, że bardzo niskie wydatki inwestycyjne wpłynęły na zmianę struktury budżetu Samorządowych Kolegiów Odwoławczych. Jest to układ bardzo trudny, złożony z niewielkich jednostek. Średnio biorąc, kolegia liczą po 7 osób. Największe kolegium jest 44-osobowe.</u>
          <u xml:id="u-229.8" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Istotne jest także to, że Samorządowe Kolegia Odwoławcze napotkały w swej działalności na skomplikowany układ w zakresie nagród jubileuszowych i odpraw emerytalnych. W związku z tym, w ustawie o kształtowaniu środków wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej, z uwagi przede wszystkim na kolegia, umieszczony został artykuł stanowiący, że rezerwy na odprawy emerytalne i nagrody jubileuszowe w jednostkach, w których liczba zatrudnionych nie przekracza 50 osób, finansowane są z rezerwy Rady Ministrów, która to rezerwa znajduje się w rezerwach celowych na 1997 rok.</u>
          <u xml:id="u-229.9" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Zatem w związku z działalnością Samorządowych Kolegiów Odwoławczych w rezerwach celowych znalazły się trzy składniki.</u>
          <u xml:id="u-229.10" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Po pierwsze, jest to kwota podwyżki na wynagrodzenia, po drugie, środki na nagrody jubileuszowe i odprawy emerytalne.</u>
          <u xml:id="u-229.11" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Po trzecie, przewidziana została kwota 2 mln zł na remonty. Kwota ta nie daje jednak szans na to, aby te jednostki, które rozpoczną remont na początku przyszłego roku, mogły go w tymże roku zakończyć. Dlatego wzorem lat ubiegłych, tworzymy rezerwę na remonty i dzielimy ją w miarę napływających wniosków, które są opiniowane i zatwierdzane przez Centralne Przedstawicielstwo Samorządowych Kolegiów Odwoławczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#WaldemarMichna">Dziękuję. Proszę bardzo - pani poseł Dobosz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#TeresaDobosz">Ponieważ mówimy o dwóch instytucjach: o Regionalnych Izbach Obrachunkowych i Samorządowych Kolegiach Odwoławczych, to proszę zajrzeć do załącznika na temat płac i dokonać porównania poziomu płac w obu tych instytucjach.</u>
          <u xml:id="u-231.1" who="#TeresaDobosz">W roku 1996 płaca w Samorządowych Kolegiach Odwoławczych wynosiła średnio 15 tys. zł, podczas gdy w Regionalnych Izbach Obrachunkowych, przy 113 etatach, średnia płaca w izbach kształtowała się na poziomie 12 tys.</u>
          <u xml:id="u-231.2" who="#TeresaDobosz">Byłabym więc za tym, aby przychylić się do wniosku o podniesienie zarobków pracowników Regionalnych Izb Obrachunkowych, natomiast opowiadam się za utrzymaniem płac pracowników Samorządowych Kolegiów Odwoławczych na dotychczasowym poziomie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#KrystynaCieniewska">Podam kilka danych statystycznych za 1996 rok. Owe 600 pracowników Samorządowych Kolegiów Odwoławczych rozpoznało w tym roku 6 tys. spraw, a z wyliczeń Ministerstwa Finansów wynika, że w przyszłym roku wpłynie do kolegiów 90 tys. spraw. Sprawy są rozpoznawane w składzie trzech osób. Dotyczą one decyzji gmin wobec ogółu obywateli.</u>
          <u xml:id="u-232.1" who="#KrystynaCieniewska">Postępowanie w kolegiach, jak wymaga tego Kodeks postępowania administracyjnego, jest postępowaniem sądowym. Wymaga ono przygotowania i kwalifikacji.</u>
          <u xml:id="u-232.2" who="#KrystynaCieniewska">Bardzo dziękujemy Ministerstwu Finansów za to, co dla nas dotychczas zrobiło, dziękujemy za bardzo dobrą współpracę, dziękujemy zwłaszcza za zrozumienie potrzeby większych wydatków rzeczowych.</u>
          <u xml:id="u-232.3" who="#KrystynaCieniewska">Ta ponad 600-osobowa grupa pracowników Samorządowych Kolegiów Odwoławczych, wskutek podejmowanych przez Sejm decyzji, ma coraz więcej spraw do rozpatrzenia.</u>
          <u xml:id="u-232.4" who="#KrystynaCieniewska">Liczba spraw wzrosła już w tak wielkim stopniu, że niemożliwe staje się ich szybkie rozstrzyganie. Przypomnę, że postępowanie w Naczelnym Sądzie Administracyjnym trwa od 7 do 8 miesięcy, a u nas - dwa miesiące. Bez zwiększenia etatów, nie do utrzymania będzie ten szybki tryb rozpatrywania spraw przez kolegia.</u>
          <u xml:id="u-232.5" who="#KrystynaCieniewska">Dodam jeszcze, że w kolegiach pracuje jedyna grupa zatrudnionych w administracji państwowej, wobec której stosowany jest ustawowy cenzus wykształcenia. W kolegium pracować może tylko prawnik. Dlatego liczba etatów nie zgadza się z liczbą zatrudnionych. Musimy ogłaszać konkursy i nie ma chętnych do pracy w kolegiach. Ostatnio zorganizowaliśmy 5 konkursów w Tarnowie i innych miastach i nie było chętnych z powodów finansowych.</u>
          <u xml:id="u-232.6" who="#KrystynaCieniewska">Jeśli nie ma np. w danym kolegium pieniędzy na nagrody jubileuszowe, to wypłaca się je z innej „szuflady”. Dopiero w przyszłorocznym budżecie, dzięki Ministerstwu Finansów uzyskujemy gwarancje, że nie zabraknie pieniędzy na odprawy emerytalne i nagrody jubileuszowe. Pani minister słusznie zauważyła, że trudny jest budżet obejmujący tak wiele małych jednostek, jak Samorządowe Kolegia Odwoławcze. Jest to jednak argument za tym, aby przychylić się do wniosku pana przewodniczącego Komisji Samorządu Terytorialnego i zwiększyć etaty oraz środki na wynagrodzenia w kolegiach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#WaldemarMichna">Dziękuję. Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos w sprawie omawianego budżetu? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-233.1" who="#WaldemarMichna">Komisja rozstrzygnie zgłoszone wnioski pod koniec debaty nad budżetem państwa.</u>
          <u xml:id="u-233.2" who="#WaldemarMichna">Przechodzimy do omówienia rezerw celowych w części 83, poz. 6, 9, 45, 51, 55, 56 i 66. Proszę pana posła sprawozdawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#PiotrBuczkowski">Na posiedzeniu Komisji Samorządu Terytorialnego wymienione pozycje rezerw celowych w części 83 zostały zaakceptowane. Komisja nie zgłasza żadnych uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#JerzyOsiatyński">Moje wątpliwości budzi tylko rezerwa przeznaczona na dodatki mieszkaniowe. Jaka kwota została zaplanowana na ten cel i jak ma się ona do przewidywanego wykonania tej pozycji w 1996 r. Prosiłbym Ministerstwo Finansów o bliższe wyjaśnienie tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Z rezerwami, o których mówimy jest taki problem, że część z nich to nowe rezerwy, a część to środki przechodzące tradycyjnie z roku na rok.</u>
          <u xml:id="u-236.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Dotacja na dodatki mieszkaniowe w 1996 r. planowana była na poziomie 460 mln zł, a do 2 listopada br. wykonanie wyniosło 278,2 mln zł, zaś planowane wykonanie w roku - 430 mln zł. Kwota ta nie ulegnie większej zmianie, gdyż na podstawie dotychczasowych doświadczeń wiemy, że przez ostatnie 2 miesiące w roku zapotrzebowanie na dodatki nie wzrośnie.</u>
          <u xml:id="u-236.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Gdybyśmy więc przyjęli za podstawę planowania tej rezerwy w roku przyszłym stan jej wykorzystania w roku obecnym, to można by ją określić na znacznie mniejszym poziomie. Jak państwu wiadomo, w projekcie ustawy zakłada się rozszerzenie liczby osób, które zyskują uprawnienia do zasiłków mieszkaniowych. Sądzimy, że ostateczna wielkość wykonania 1996 r. będzie się mieściła w granicach od 300 do 310 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-236.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Następna rezerwa to nowa rezerwa związana z ustawą o podatku rolnym i podatku leśnym dla gmin. W 1996 r. została zapisana w budżecie kwota, którą wstępnie oszacowaliśmy na 850 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-236.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W 1997 r. zgodnie z przyjętą zasadą rozliczenia, będziemy rozliczali drugą połowę br. i pierwszą połowę 1997 r., jako że wyżej podana kwota odnosi się do pierwszej połowy 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-236.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Dotychczas gminy mają trudności z rozliczaniem tych ulg. W pierwszym etapie mieliśmy zaledwie 911 gmin, które rozliczyły się poprawnie. Zwróciliśmy się nawet z pismem do wszystkich gmin, pytając, czy chcą korzystać z tej możliwości, czy też z niej rezygnują.</u>
          <u xml:id="u-236.6" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W tej chwili wzrosła liczba gmin, które rozliczyły się z tych ulg, lecz nie odnosi się to jeszcze do 2,5 tys. gmin w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-236.7" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jak łatwo zauważyć, w budżecie na 1997 r., nie podwajamy kwoty z roku 1996 r. na ten cel, gdyż w związku z nowymi przepisami, inaczej się będzie płacić gminom rekompensatę za parki krajobrazowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos w sprawie rezerw? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-237.1" who="#WaldemarMichna">Przechodzimy do zbiorczego budżetu wojewodów w części 85, w działach: - różna działalność oraz administracja państwowa i samorządowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#JerzyOsiatyński">Bardzo przepraszam, lecz zgłoszę uwagę proceduralną, że nie wysłuchaliśmy poprzednio opinii Wydziału Studiów Budżetowych KS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#WaldemarMichna">Przedstawicielka Wydziału nie zgłaszała się do wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#PrzedstawicielkaWydziałuStudiówBudżetowychKancelariiSejmu">Rzeczywiście, nie zgłaszałam się. Opinię opracowała pani dr Augustyniak-Górna. Jest to opinia ogólna dotycząca całości rezerw. Opinia potwierdza, że nie można kwot rezerw ocenić z uwagi na niedostatki projektu ustawy budżetowej. Następna ogólna uwaga brzmi: tworzenie wielu rezerw celowych w budżecie jest niepokojące, gdyż świadczy o nasilaniu się procesów centralizacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#JerzyOsiatyński">Chcę zacząć od uwagi metodologicznej, dotyczącej sposobu przygotowywania budżetu. Jeżeli nawet zgodzić się z tym, że nowe ujęcie budżetu jest korzystne z pewnego punktu widzenia, to jednak brak analizy dochodów i wydatków w poszczególnych działach zbiorczego budżetu wojewodów uniemożliwia ocenę tych kwot i trudno dociec, w jakich częściach budżetu znajdują się one.</u>
          <u xml:id="u-241.1" who="#JerzyOsiatyński">Przykładowo, w części 91 mamy dotację w wysokości 185 mln zł i dotację w wysokości 21,4 mln zł. Prosiłbym o wyjaśnienie dynamiki tych pozycji w latach 1996 i 1997. Takich niejasności jest wiele. Nie ma też, generalnie biorąc, podanego wykonania budżetu za 1996 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#WaldemarMichna">Może jednak pani minister wyjaśni, jakie kwoty dotacji przeznaczone są na poszczególne cele?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeśli państwo pozwolą, zacznę od tego, co najprostsze. W dziale 89 - różna działalność są dwa rodzaje wydatków: po pierwsze, wydatki na obronę cywilną w kwocie 1,259 mln zł. Druga grupa wydatków odnosi się do wyborów do izb rolniczych, których koszty zaplanowano na 2,7 mln zł w obecnym roku. Wybory są nową pozycją.</u>
          <u xml:id="u-243.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Natomiast wydatki na szkolenie obrony cywilnej wzrastają w przyszłym roku w stosunku do 1996 r. o 51 proc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#JerzyOsiatyński">Jak ma się ogólna kwota wydatków na obronę cywilną w budżecie do kwoty 1,259 mln zł zapisanej jako dotacja dla gmin?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#WaldemarDługołęcki">Kwota 1,259 mln zł mieści się w tej większej kwocie na obronę cywilną. Owa druga kwota - to wydatki na ten cel w budżetach wojewodów, obejmująca również oprócz wydatków na zadania zlecone gminom, wydatki ponoszone bezpośrednio z budżetu wojewodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#JerzyOsiatyński">Jaka jest dynamika wydatków w dziale 91 budżetu wojewodów w latach 1996 i 1997?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#WaldemarDługołęcki">Czy pan poseł ma na myśli wszystkie wydatki w tym dziale?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#JerzyOsiatyński">Nie, tylko kwotę 1,259 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#WaldemarDługołęcki">Trudno mi jest podać bliższe wyjaśnienia, gdyż są to wydatki pod specjalnym nadzorem. Komitet Spraw Obronnych Rady Ministrów ustalił, jakie wydatki w tym zakresie ponoszą poszczególne resorty i wojewodowie, a resort finansów dopilnował, aby resorty i wojewodowie zastosowali się do tych ustaleń.</u>
          <u xml:id="u-249.1" who="#WaldemarDługołęcki">Na zadania zlecone z zakresu administracji rządowej przeznacza się w budżecie 1997 r. kwotę 185 mln zł, co oznacza 15-procentowy wzrost w stosunku do odpowiedniej części budżetu 1996 r., a wskaźnik ten zgodny jest z zakładanym tempem wzrostu cen konsumpcyjnych oraz z zakładanym wzrostem wynagrodzeń, z tym, że odpowiednie wskaźniki w poszczególnych województwach mogą się różnić.</u>
          <u xml:id="u-249.2" who="#WaldemarDługołęcki">Wynika to z przesunięć środków pomiędzy województwami, a także z tego, że środki na zadania zlecone podlegają parametryzacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#JerzyOsiatyński">Zwracam uwagę na to, że w tekście projektu budżetu nie ma takiego przekroju wydatków, o którym mówił pan dyrektor.</u>
          <u xml:id="u-250.1" who="#JerzyOsiatyński">Zgłoszę uwagę na przyszłość, która może przydać się tym, którzy będą analizowali następny projekt budżetu. Wydaje mi się, że w zbiorczym budżecie wojewodów powinna być analiza podziałów na działy z ich uzasadnieniem. Jeśli nie ma tego, to ta część budżetu jest nieprzejrzysta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos na temat zbiorczego budżetu wojewodów część 85, w działach, które dzisiaj mieliśmy rozpatrzeć? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-251.1" who="#WaldemarMichna">Porządek dzienny posiedzenia został wyczerpany.</u>
          <u xml:id="u-251.2" who="#WaldemarMichna">Dziękuję za udział w posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-251.3" who="#WaldemarMichna">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>