text_structure.xml 157 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WiesławaZiółkowska">Sytuacja skomplikowała się z tego względu, że pozycja dochodów jest w niedostatecznym stopniu uzasadniona oraz rząd zapowiedział wniesienie autopoprawki do projektu ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#WiesławaZiółkowska">W związku z tym powstaje pytanie, w jakim stopniu możemy rozpoznać część 08. Proponuję, abyśmy się skupili tylko na wydatkach Ministerstwa Finansów, które nie ulegają zmianie w związku z autopoprawką, aczkolwiek też natrafimy na trudności, bowiem pan premier Kołodko wspominał coś o kosztach obsługi długu zagranicznego.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#WiesławaZiółkowska">Dochody rozpatrzymy po wniesieniu autopoprawki i po otrzymaniu szczegółowego opisu sposobu ustalenia kwot planowanych dochodów budżetowych w poszczególnych pozycjach dochodowych. Uzgodniliśmy to z panem premierem Kołodko na poprzednim posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#WiesławaZiółkowska">Dzisiaj możemy jeszcze zająć się takimi pozycjami, jak: gospodarka pozabudżetowa według załącznika nr 4, dotacje, według załącznika nr 7 w zakresie działu 89 - Różna działalność, obsługa długu krajowego, obsługa zadłużenia zagranicznego oraz przychody i rozchody związane z finansowaniem niedoboru i rozdysponowaniem nadwyżki budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#WiesławaZiółkowska">Wprawdzie przy rozpatrywaniu dochodów i wydatków z zakresu obsługi zadłużenia zagranicznego napotkamy na problem, ale poprosimy o wyjaśnienie przedstawicieli Ministerstwa Finansów na czym polega zmiana, a ponadto poprosimy o opinię w sprawie kosztów obsługi długu zagranicznego ze źródeł krajowych i źródeł zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#WiesławaZiółkowska">Wynika stąd, że będziemy musieli wrócić do części 08, gdy otrzymamy materiały od Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#WiesławaZiółkowska">Referentem części 08 jest pan poseł Eysymontt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JerzyEysymonttniez">Zgodnie z tym co powiedziała pani przewodnicząca, ze względów niezależnych od nas, musimy zająć się wyłącznie niektórymi elementami części 08, czyli głównie wydatkami Ministerstwa Finansów. Gdyby jednak jakieś fragment materiału, z którego korzystałem, uległ zmianie, to prosiłbym o sygnalizowanie tego.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JerzyEysymonttniez">Można powiedzieć, że część wydatkowa resortu finansów charakteryzuje się dość znaczną inercją i właściwie zmiany, w stosunku do przewidywanego wykonania, nie są duże. Wydatki w tej części dzielą się na dwie podgrupy: wydatki resortowe stanowiące gros wydatków z części 08 i wydatki ogólnobudżetowe, których udział jest znacznie mniejszy.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JerzyEysymonttniez">Wskaźnik dynamiki dla łącznych wydatków części 08 wynosi 121,6% i jest wyraźnie wyższy od wskaźnika dla wydatków budżetowych ogółem, który wynosi 117,6%. W kategoriach realnych, wzrost kształtuje się na poziomie nieco powyżej 3%, przy czym jednak wydatki resortowe w części 08 mają nieco niższą dynamikę - 19,3% (stopa wzrostu), natomiast w działalności ogólnobudżetowej stopa wzrostu wynosi 27,6%.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JerzyEysymonttniez">W wydatkach resortowych główną pozycję stanowi dział 91 - Administracja państwowa. Dynamika wzrostu wydatków wynosi 115,2%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WiesławaZiółkowska">Bez wydatków na podwyżki wynagrodzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JerzyEysymonttniez">Tak, gdyż środki na ten cel są w rezerwie celowej.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JerzyEysymonttniez">Stopa wzrostu jest znacznie niższa niż w roku ubiegłym, co można poczytywać jako dążenie do oszczędności. Trzeba jednak zauważyć, że resort finansów rozrasta się głównie poprzez zwiększanie liczby etatów, z wyjątkiem centrali resortu, gdzie liczba etatów zmniejsza się o 34 w związku z reformą centrum administracyjnego i gospodarczego rządu i przeniesieniem funkcji nadzoru właścicielskiego do innego resortu.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JerzyEysymonttniez">Wzrost zatrudnienia nastąpić ma w urzędach skarbowych, izbach skarbowych i urzędach kontroli skarbowej. Centrala ministerstwa jest relatywnie liczna, a w związku z tym także etaty „R” mają istotny udział w wydatkach osobowych, zwłaszcza że średnia płaca osób pracujących na etatach „R” jest dość wysoka, na tle innych resortów, bo wynosi 6714 zł.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#JerzyEysymonttniez">Ministerstwo Finansów tradycyjnie mieści się w lepiej uposażonej grupie jednostek centralnych. Wynika to nie tyle z płac podstawowych, ile ze specyficznej formuły wynagradzania pracowników resortu, jaką jest środek specjalny.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#JerzyEysymonttniez">W strukturze resortu dominują liczebnie urzędy skarbowe, a także ich koszty utrzymania są najwyższe. Jeśli się porównuje wszystkie wskaźniki dynamiki wzrostu kosztów utrzymania jednostek tego resortu, to w przypadku urzędów skarbowych występuje największy wzrost, przy czym dość trudno jest znaleźć pełne uzasadnienie.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#JerzyEysymonttniez">Dlatego proszę o wyjaśnienie, z czego bierze się wyraźnie wyższy wzrost kosztów utrzymania urzędów skarbowych niż izb skarbowych i urzędów kontroli skarbowej?</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#JerzyEysymonttniez">Wzrost zatrudnienia nastąpić ma we wszystkich jednostkach podległych centrali Ministerstwa Finansów. Nadal więc trwa tendencja do zwiększania aparatu resortu finansów, aczkolwiek w tym roku nie jest ona tak nasilona, jak w latach ubiegłych. Można więc sądzić, że podstawowa struktura już została ukształtowana. Mam na myśli zwłaszcza urzędy kontroli skarbowej, które są aparatem względnie nowym.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#JerzyEysymonttniez">Dynamika płac utrzymuje się na podobnym poziomie jak średnia dynamika w administracji państwowej i z tego względu trudno byłoby stawiać zarzuty, czy też mieć wątpliwości. Natomiast jest uzasadnione pytanie, jak długo będziemy mieli do czynienia ze wzrostem zatrudnienia w całym aparacie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WiesławaZiółkowska">W jakim stopniu wzrasta zatrudnienie w całym resorcie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JerzyEysymonttniez">Podane zostały wskaźniki wzrostu zatrudnienia w urzędach skarbowych, izbach skarbowych i urzędach kontroli skarbowej, z czego nie bardzo można wywnioskować, jaki jest ogólny wzrost zatrudnienia. Nawet dziwię się, że nie został podany wskaźnik wzrostu zatrudnienia dla całego resortu, bo gdyby tą informacją, podobnie jak innymi informacjami zbiorczymi, rozpoczynał się materiał, to łatwiej nam by było dokonać szeregu analiz.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JerzyEysymonttniez">Proszę więc o wyjaśnienie, na jakim poziomie został zaplanowany wskaźnik wzrostu zatrudnienia w całym resorcie finansów?</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#JerzyEysymonttniez">Co jest jeszcze cechą charakterystyczną wydatków w dziale Administracja państwowa? Otóż jest nią zmniejszenie wydatków inwestycyjnych w stosunku do wydatków bieżących. W wydatkach bieżących istotne pozycje są pod tytułem: kontynuacja komputeryzacji jednostek skarbowych i Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#JerzyEysymonttniez">W pewnym sensie jest to worek bez dna, zapełniany od lat, ale pojawiła się nowa pozycja, której zasadność nie jest oczywista, a mianowicie Krajowa Ewidencja Podatników. Jest to zamierzenie bardzo duże, gdyż obejmuje około 25 mln jednostek. Oceniając zasadność tej pozycji należy pamiętać, że w skali kraju mamy trzy powszechne ewidencje, tj. PESEL, który ewidencjonuje wszystkie osoby, REGON, który ewidencjonuje jednostki gospodarcze i NIP, który zbudowany jest na innej zasadzie metodologicznej niż PESEL, o czym mogłem się przekonać, gdy otrzymałem swój numer.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#JerzyEysymonttniez">Nie wiem, jakie są powiązania Krajowej Ewidencji Podatników z tymi systemami i możliwości wykorzystania KAP dla statystyki. Sama sieć teletransmisji, ale także samo założenie tak ogromnej kartoteki skomputeryzowanej jest przedsięwzięciem bardzo dużym, a dotychczas resort nie ma specjalnych osiągnięć w informatyzacji dość kosztownej, bo stale nie może być uruchomiony podstawowy system POLTAX.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#JerzyEysymonttniez">Chcę więc zapytać, czy NIP i Krajowa Ewidencja Podatników przyczynią się do usprawnienia funkcjonowania informatyki resortowej i będzie można stosunkowo szybko uzyskiwać jakieś informacje analityczne, których dotychczas trudno było uzyskać.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#JerzyEysymonttniez">Jeśli chodzi o zakupy inwestycyjne, to uzasadnia się tylko zakup środków transportu tym, że prawie 40% samochodów są to samochody co najmniej pięcioletnie.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#JerzyEysymonttniez">W związku z tym chcę zapytać, czy w resorcie jest jakiś cykl wzmożonych wydatków na ten cel w wyniku prowadzonej polityki zakupów, która powoduje, że pojazdy są zużyte w podobnym czasie?</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#JerzyEysymonttniez">W dziale Finanse wydatki są stosunkowo niewielkie i dotyczą one głównie kosztów dystrybucji znaków wartościowych. Poza tym Ministerstwo Finansów informuje, że nastąpi przejęcie funkcji generalnego dystrybutora znaków wartościowych od Narodowego Banku Polskiego przez Powszechną Kasę Oszczędności BP. Bank ten pobierać będzie prowizję 7-procentową. Nie jest dla mnie w pełni przejrzysta rola budżetu, a więc mogę tylko przyjąć do wiadomości uzasadnienie, że ta operacja została oceniona jako korzystna.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#JerzyEysymonttniez">Mimo że dział Finanse nie stanowi zbyt dużej pozycji, to jednak dynamika wzrostu wydatków jest znaczna. Poza bardzo małą pozycją - Działalność różna, wskaźnik dynamiki wynosi 146%.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#JerzyEysymonttniez">Proszę więc, aby przedstawiciel Ministerstwa Finansów skomentował te wydatki, byśmy mogli ocenić, czy są one w pełni merytorycznie uzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#JerzyEysymonttniez">Środek specjalny znajduje się w gospodarce pozabudżetowej, ale wiąże się on ściśle z uposażeniami. Dodatki do uposażenia podstawowego pochodzące z tego źródła są znaczące. Dla izby i urzędów skarbowych średnio dodatki wynieść mają 596 zł, natomiast dla izb skarbowych - 617 zł, dla urzędów skarbowych - 54 zł i dla urzędów kontroli skarbowej - 719 zł.</u>
          <u xml:id="u-6.12" who="#JerzyEysymonttniez">Ta gradacja mnie nie dziwi, bo można przyjąć, że urzędy kontroli skarbowej przez swoją działalność najbardziej przyczyniają się do odzyskania pewnej części należnych dochodów. Natomiast najwyższe dodatki, średnio ponad 1009 zł są w centrali resortu.</u>
          <u xml:id="u-6.13" who="#JerzyEysymonttniez">Chciałbym też usłyszeć kilka słów komentarza, czy w tym typie działalności, która jest raczej działalnością operacyjną, jest tak duży udział pracowników ministerstwa, który by uzasadniał najwyższy dodatek ze środka specjalnego?</u>
          <u xml:id="u-6.14" who="#JerzyEysymonttniez">Jeśli chodzi o wydatki ogólnobudżetowe, to mamy do czynienia z powtarzającymi się pozycjami. W dziale Rolnictwo są środki na dotacje do nawozów wapniowych. Ta pozycja powtarza się w kolejnych budżetach, zaś wskaźnik dynamiki jest na poziomie inflacji, a więc można powiedzieć, nie ma realnego wzrostu. W dziale Różna działalność zapisana została kwota dotacji dla Muzeum Techniki w Warszawie. Jest to też powtarzająca się pozycja, kwota dotacji jest niewielka, ale niestety, nie został podany wskaźnik wzrostu.</u>
          <u xml:id="u-6.15" who="#JerzyEysymonttniez">W dziale Finanse są przewidziane koszty emisji skarbowych papierów wartościowych, o których już mówiłem. Wskaźnik wzrostu tych kosztów jest bardzo wysoki, bowiem 66% wynosi stopa wzrostu, czyli znowu rodzi się pytanie, czy nie można będzie zrealizować tego mniejszym kosztem.</u>
          <u xml:id="u-6.16" who="#JerzyEysymonttniez">W dziale 96 - Dotacje do zadań gospodarczych mamy także powtarzające się pozycje m.in. taką pozycją są dopłaty do sprzedaży samochodów w ramach przedpłat. Na ten cel planuje się kwotę 79.000.600 zł. Stopa wzrostu jest też duża, bo wynosi 34%. Rozumiem, że wynika to z ruchu cen, ale proszę o potwierdzenie lub zaprzeczenie ze strony Ministerstwa Finansów, jak zawsze, gdy mamy do czynienia z sytuacjami odbiegającymi od średniej.</u>
          <u xml:id="u-6.17" who="#JerzyEysymonttniez">Są to wszystkie znaczące pozycje, które dotyczą wydatków resortu, jak i wydatków ogólnobudżetowych.</u>
          <u xml:id="u-6.18" who="#JerzyEysymonttniez">Jeśli chodzi o gospodarkę pozabudżetową, to już zadałem kilka pytań w sprawie środka specjalnego i jest to kwestia najbardziej warta zastanowienia, bo kwotowo pozycja jest znaczna. Ponadto są wydatki na działalność zakładów budżetowych, którymi są dwa resortowe ośrodki szkoleniowe, a które koszty pokrywają z dochodów własnych i nie korzystają z dotacji. Pozycja ta jest budżetowo neutralna.</u>
          <u xml:id="u-6.19" who="#JerzyEysymonttniez">W gospodarce pozabudżetowej są jeszcze wymienione gospodarstwa pomocnicze, a mianowicie: Zakład Usługi Ministerstwa Finansów, Ośrodek Szkoleniowo-Wypoczynkowy „Bałtyk” w Jastrzębiej Górze oraz działające przy jednostkach skarbowych zakłady usługowo-szkoleniowe i wypoczynkowe.</u>
          <u xml:id="u-6.20" who="#JerzyEysymonttniez">Chciałbym się dowiedzieć, czy każda izba skarbowa ma swój własny ośrodek wypoczynkowy, czy może liczba tych ośrodków jest niewielka? Budzi bowiem zdziwienie fakt, że na poziomie jednostek szczebla podstawowego są odrębne ośrodki wypoczynkowe.</u>
          <u xml:id="u-6.21" who="#JerzyEysymonttniez">Poza pytaniami, które wcześniej zadałem, nie widzę powodów do zasadniczych zastrzeżeń. Muszę jednak stwierdzić, że materiał opracowany przez Ministerstwo Finansów ma istotną wadę. Pozornie jest on ogromnie szczegółowy, ale brakuje w nim takich informacji, które pozwoliłyby ocenić dynamikę wzrostu, czy to zatrudnienia, czy wynagrodzeń, czy wydatków w innych pozycjach. Wystarczyło np. zamieścić tabelę, w której wykazane byłoby zatrudnienie i średnia płaca oraz dynamika obu elementów. Tymczasem ze względu na brak usystematyzowanych informacji, trzeba było je „wyłuskiwać” z materiału, a w ten sposób można poczynić jakieś błędy interpretacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WiesławaZiółkowska">Kto w Ministerstwie Finansów odpowiada za opracowanie tego materiału?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Materiał został opracowany przez Departament Administracyjno-Budżetowy, którym kieruje pan dyrektor Jurkiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WiesławaZiółkowska">W poprzednich latach zawsze podkreślaliśmy, że aby ocenić planowane wydatki powinniśmy mieć informacje o przewidywanym wykonaniu wydatków w tych samych pozycjach za rok ubiegły, a jeszcze bardziej ułatwia ocenę podanie danych o wykonanych wydatkach w latach poprzednich. W końcu Ministerstwo Finansów uwzględniło postulaty Komisji, więc proszę mi powiedzieć, na czyje polecenie został zmieniony sposób prezentacji informacji?</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#WiesławaZiółkowska">Materiał, który otrzymaliśmy w tym roku liczy o 10 stron mniej niż materiał z roku ubiegłego, co jest przyczyną tego, iż jest on nieczytelny. W ubiegłym roku mieliśmy zastrzeżenia, że dokument zawiera zbyt mało szczegółów. W tym roku otrzymaliśmy dokument pozornie szczegółowy, jak powiedział pan poseł Eysymontt, z którego nic nie wynika i aby coś wywnioskować trzeba zadać setki pytań.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#WiesławaZiółkowska">W tej sytuacji proszę o przygotowanie nowego materiału, który będzie zawierał dane dotyczące lat 1995, 1996 i 1997. Ministerstwo Finansów, które powinno opracować wręcz wzorcowy dla innych resortów materiał i świecić przykładem, robi coś zupełnie odwrotnego i przedstawia informacje w takim ujęciu, który utrudnia jakąkolwiek analizę. Wydatki Ministerstwa Finansów, podobnie jak wydatki Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu itd. są kontrolowane tylko przez parlament.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pan dyrektor Jurkiewicz chciałby złożyć wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie przyjmuję wyjaśnień, natomiast oczekuję, że pan dyrektor jutro przedstawi dokument zawierający informacje w takim ujęciu, jakie było prezentowane w dokumencie zeszłego roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#KrzysztofKalicki">Nawet oskarżonemu przysługuje prawo do obrony. Uważamy, że mamy prawo do złożenia wyjaśnień i pani, jako przewodnicząca, nie ma prawa nam odbierać głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WiesławaZiółkowska">Na razie nikomu nie odebrałam głosu, natomiast go udzieliłam.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#WiesławaZiółkowska">Musielibyśmy stracić bardzo wiele czasu, gdybyśmy chcieli przenieść do tegorocznego dokumentu dane z poprzednich dokumentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WaldemarJurkiewicz">W ubiegłym roku zarzucono nam, że materiał opisujący część 08 jest w dużej mierze powtórzeniem tego, co zostało zawarte w uzasadnieniu do ustawy budżetowej. W związku z tym staraliśmy się uniknąć powtórzeń. A jeśli chodzi o dane, to jest ich więcej w materiale niż w ubiegłym roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WiesławaZiółkowska">W którym miejscu?</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#WiesławaZiółkowska">Mam przed sobą materiał z roku 1995. Na stronach 10 i 11 są wydatki resortowe - zatrudnienie średnioroczne i płace średnioroczne. Proszę mi powiedzieć, gdzie te dane znajdę w materiale tegorocznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WaldemarJurkiewicz">Nie powiedziałem, że prezentacja danych jest identyczna jak w latach ubiegłych. Natomiast powiedziałem, że materiał jest objętościowo mniejszy, bo nie zostały w nim omówione dochody, bo zrobiono to w uzasadnieniu do projektu ustawy budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie mówiliśmy ani słowa o dochodach. Pytam pana o wydatki resortowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#KrzysztofKalicki">Jesteśmy często w sytuacji, kiedy otrzymujemy sprzeczne polecenia, ale rozumiem, że wniosek pani przewodniczącej zmierza do tego, aby były porównywalne pewne kategorie wydatków w poszczególnych latach. Dowiem się od pana dyrektora, kiedy będziemy mogli przygotować materiał w takim układzie, w jakim życzy sobie pani przewodnicząca, to znaczy, aby były wyraźnie zarysowane dynamiki w poszczególnych kategoriach wydatków. Nie sądzę, abyśmy nową wersję materiału mogli przedstawić już jutro.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę przedstawić pojutrze, ale w takim układzie, abyśmy mogli porównać, ile resort wydał na delegacje w 1995, 1996 i ile zamierza wydać w 1997 r., jak kształtuje się w tych latach wzrost wydatków na wynagrodzenia, jak rosło zatrudnienie itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WojciechArkuszewski">Argument pana dyrektora, iż unikał powtórzeń z uzasadnienia do projektu ustawy budżetowej jest o tyle nieprawdziwy, że w tym roku uzasadnienie nie jest konstruowane według części budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#WojciechArkuszewski">Mam dwa pytania. W materiale została podana informacja o powołaniu radców do spraw polityki finansowej i analiz, którzy będą urzędowali w Brukseli, Kolonii, Londynie, Tokio, Moskwie i Paryżu. Odnoszę wrażenie, że będziemy mieli różnych przedstawicieli dyplomacji polskiej, a mianowicie Ministerstwa Gospodarki, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Komitetu Integracji Europejskiej. Czy nie można byłoby ustanowić tych radców w ramach Ministerstwa Spraw Zagranicznych?</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#WojciechArkuszewski">Na końcu opracowania, które pani przewodnicząca krytykowała, jest zestawienie przychodów i rozchodów gospodarki pozabudżetowej. Czyżby Ministerstwo Finansów było w łagodnym zaniku, bo wszystkie współczynniki są poniżej inflacji? Czy naprawdę ministerstwo powoli podupada?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jest to kwestia prezentacji materiału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#KrzysztofKalicki">W wymienionych przez pana posła stolicach, gdzie są największe rynki finansowe, przyznano ministrowi finansów prawo finansowania radców, którzy są w strukturze ambasad. Radców tych mianuje minister spraw zagranicznych i za granicą przebywają na paszportach dyplomatycznych, jedynie kwestia powołania osoby na to stanowisko jest uzgadniana z ministrem finansów i my także ponosimy koszty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WiesławaZiółkowska">Gdy będziemy analizowali wykonanie budżetu Ministerstwa Spraw Zagranicznych za rok 1996, to należy dodać te koszty ponoszone na radców finansowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#KrzysztofKalicki">Powołany został tylko jeden radca w Waszyngtonie, natomiast pozostali mają być dopiero powołani i sfinansowani w ramach środków, które parlament przyzna. Powołanie następuje na wniosek ministra finansów przez ministra spraw zagranicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WojciechArkuszewski">Czy nie byłoby lepiej, gdyby wszystko było w MSZ i to ministerstwo dostarczało wam analizy ekonomiczne? Należy to przecież do jego obowiązków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#KrzysztofKalicki">Doświadczenie uczy, że tej kategorii kwalifikacji nie posiadają pracownicy ambasad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Chcę złożyć jeszcze jedno wyjaśnienie, które częściowo tłumaczy pana dyrektora. Nie chciał on powtarzać treści, które są znane, bowiem do Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu zostało przesłane bardzo dokładne sprawozdanie z tego, jak w latach 1994, 1995 i 1996 kształtowały się etaty oraz zatrudnienie liczone etatami, wynagrodzenia i premie oraz jak będą się kształtowały w 1997 r. Dlatego nie ma tej części, składającej się z czterech tablic.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przyjmuję to wyjaśnienie, chociaż uważam, że uszczuplenie materiału o tę część jest niewłaściwe. Materiały wyjaśniające planowane budżety np. w USA, czy w Niemczech, w zakresie części analogicznej do części 08 - Ministerstwo Finansów, są objętościowo tak duże, jak jeden tom naszego budżetu, a państwo nam przedstawiliście materialik, z którego niewiele wynika, a co więcej, dane są tak ujęte, że nie można je porównać z danymi zawartymi w materiałach prezentowanych w latach ubiegłych.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#WiesławaZiółkowska">Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów gromadzi wszystkie materiały i za kilka lat będzie można zrobić analizę tego, co się dzieje w Ministerstwie Finansów, jeśli chodzi o zatrudnienie, finanse itd. Choćby z tego punktu widzenia materiał, który jest przedmiotem dzisiejszej dyskusji, musi być kompletny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#RyszardBugaj">Chcę wrócić do dyplomacji Ministerstwa Finansów. Czy ci pracownicy będą pracowali wyłącznie na rzecz Ministerstwa Finansów?</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#RyszardBugaj">Co przemawia za tym, by oni nie mogli się zajmować także potrzebami np. Ministerstwa Gospodarki?</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#RyszardBugaj">Jakie są główne powody, dla których państwo chcecie rozbudować strukturę ambasad?</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#RyszardBugaj">Następne moje pytanie ma charakter formalny. Czy w materiale, który jest teraz prezentowany nastąpiły jakieś zmiany, w porównaniu z materiałem prezentowanym w ubiegłym roku, w klasyfikacjach uregulowanych rozporządzeniem Ministra Finansów, a jeśli tak, to jakie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Niedobrze zrozumiałam pytanie pana posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#RyszardBugaj">Jest rozporządzenie Ministra Finansów, które reguluje klasyfikację budżetową. Chcę zapytać, czy w tym projekcie, w stosunku do ubiegłorocznego, są jakieś zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejWielowieyski">Chodzi mi o drobną pozycję w części 8, dotyczącą dopłat do odsetek przy kredytach na cele rolne. Pozycja opiewa na 2 mln zł, ale wiemy, że łącznie te dopłaty do odsetek wynoszą około 460 mln zł. Czy pozostała kwota jest w budżecie Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#ZbigniewBomba">Chciałem zadać to samo pytanie co pan poseł Bugaj, dotyczące radców finansowych.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#ZbigniewBomba">Drugie pytanie jest może naiwne, ale proszę na nie odpowiedzieć. Tylko w budżecie Ministerstwa Finansów znajduje się zaliczka na poczet podatku dochodowego. Wszyscy płacą taką zaliczkę ze swojej pensji, więc dlaczego taka pozycja znalazła się w budżecie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MieczysławJedoń">W wyniku reformy centrum, zatrudnienie w Ministerstwie Finansów zostanie zmniejszone o 34 osoby i jednocześnie nastąpi spadek wydatków osobowych o 8,4%. Również reformie będzie poddany Centralny Urząd Planowania.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#MieczysławJedoń">W związku z tym mam pytanie, kto będzie prowadził inwestycje centralne, na realizację których zamierza się wydać ponad 28 bln starych złotych. Jak ten problem zostanie rozwiązany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Dopłaty do kredytów rolnych, o które pytał pan poseł Wielowieyski, to jest resztówka starych umów kredytowych, które były zawierane przez ministra finansów. Ta pozycja gaśnie.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pan poseł Bugaj pytał, czy zmiany w klasyfikacji budżetowej mają swoją reperkusję w części 08. Informuję, że w tej części wszystko jest porównywalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#RyszardBugaj">Nie zadałem takiego pytania, natomiast chciałem się dowiedzieć, czy zaszły jakiekolwiek zmiany w klasyfikacji po wydaniu rozporządzenia przez Ministra Finansów, a jeżeli zaszły, to jakie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W klasyfikacji budżetowej zaszły zmiany, gdyż zostały one wywołane reformą centrum i przesunięciami wydatków. Powstanie nowych resortów, przeniesienie pewnych kompetencji z resortów do wojewodów, pociągało za sobą zmiany klasyfikacyjne. Zniknęły jedne wydatki, pojawiły się inne i także inne musiały być paragrafy. Takich zmian jest dużo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#RyszardBugaj">Czy zmiany były spowodowane wyłącznie reformą centrum administracyjnego i gospodarczego rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#ElżbietaSuchocka">Oprócz zmian porządkowych była jeszcze jedna zasadnicza zmiana dotycząca klasyfikowania wydatków związanych z integracją Polski z Unią Europejską. Ponieważ nie można stwierdzić, że tylko w określonych miejscach są podnoszone wydatki na ten cel, dlatego został utworzony rozdział. Pierwsze dwa symbole to jest numer rozdziału, a po nich są dwa zera. Tak będą klasyfikowane wydatki związane z integracją.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#ElżbietaSuchocka">Pozostałe zmiany wynikają z powołania nowych resortów, postawienia części resortów w stan likwidacji, przejęcia pewnych zadań przez wojewodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#RyszardBugaj">Sądzę, że stajemy przed szczególnym wezwaniem. Wszystkie porównania w układzie administracyjnym ulegają zerwaniu. Dla wielu resortów nie mamy bazy porównawczej, co jest dość poważnym problemem.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#RyszardBugaj">Tytułem przykładu, bardzo interesowałoby mnie, jak zostało rozagregowane Ministerstwo Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa. Może się okazać, że sama klasyfikacja tego, co jest administracją centralną, może ulec pewnemu zwichnięciu. W związku z tym porównanie np. zatrudnienia w administracji centralnej może natrafić na trudności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JerzyEysymonttniez">Wszystkie resorty przy opracowywaniu materiałów nie przestrzegają jednej zasady. Do projektu ustawy budżetowej jest załącznik dotyczący wydatków. Materiał byłby znacznie czytelniejszy i łatwiej można byłoby dokonać analizy, gdyby zawierały one w pierwszym rzędzie odniesienie się do tych pozycji, które są wyszczególnione w załączniku. Ponieważ te pozycje mają swoje konkretne numery klasyfikacyjne, byłaby pełna identyfikacja i oczywiście do tego mógłby być dołączony komentarz. Natomiast przechodzenie z tego typu testów na tę formułę jest niejednokrotnie bardzo skomplikowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JózefKaleta">Dlaczego w urzędach skarbowych i urzędach kontroli skarbowej nastąpi tak niewielki wzrost zatrudnienia, odpowiednio o 390 osób i 270 osób?</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#JózefKaleta">Chcemy skuteczniej ściągać podatki. Wiemy, że częstotliwość kontroli jest nieduża. Wiemy także, że każda kontrola wykazuje duże nadużycia, naruszenie prawa i stwierdza się duży uszczerbek w dochodach budżetowych. Badaliśmy to we Wrocławiu na przykładzie roku ubiegłego. Okazało się, że 90% przeprowadzonych kontroli zakończyło się wykazaniem naruszeń prawa, zaniżenia podatku itp. Z wyliczeń naszych wynika, że należności dochodu państwa, wykryte przez jednego urzędnika, wystarczyłyby na utrzymanie 2–3 pracowników.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#JózefKaleta">Wobec tego zwiększenie zatrudnienia w urzędach skarbowych i w urzędach kontroli skarbowej, to jest bardzo efektywna inwestycja. Czy nie można by było zwiększyć zatrudnienia w tych służbach, tak jak to robimy w urzędach celnych, nie o 200 osób, lecz może o 2–3 tys. osób?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">O klasyfikacji powiem za chwilę i nieco szerzej, bo ta sprawa wymaga wyjaśnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JózefKaleta">Kiedy dostosujemy się do standardów europejskiej klasyfikacji budżetowej? Klasyfikacja budżetowa stosowana przez nas bardzo odbiega od standardów europejskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jest to bardzo trudna sprawa. Podejmowanie jednocześnie dwóch zmian, a mianowicie wprowadzanie nowych resortów i przesuwanie kompetencji, a do tego zmiana klasyfikacji, spowoduje, że budżet nie będzie kompletnie porównywalny z budżetami z lat ubiegłych.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Postaram się odpowiedzieć na pozostałe pytania. Pan poseł Bomba pytał, dlaczego w budżecie resortu jest zaliczka na poczet podatku dochodowego. Taka pozycja powinna się pojawić w budżetach tych wszystkich resortów, które mają służbę zagraniczną, ponieważ zaliczka ta jest związana z zasadami wynagradzania osób na placówkach. Od ich wynagrodzeń, które są wypłacane za granicą, w kraju jest opłacana zaliczka na poczet podatku dochodowego. Pozycja, w której takie zaliczki są wykazane dotyczy tylko pracowników delegowanych do pracy za granicę.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Odpowiem teraz na pytanie pana posła Kalety. Liczba etatów w jednostkach skarbowych Ministerstwa Finansów, czyli w izbach skarbowych, urzędach skarbowych i urzędach kontroli skarbowej, będzie w 1997 r. większa o 3 tys. od liczby etatów, którymi dysponujemy w 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Największy wzrost zatrudnienia nastąpi w urzędach skarbowych, które bezpośrednio pobierają podatek. Wzrost o 2350 etatów wynika z konieczności zwiększenia obsady już funkcjonujących urzędów skarbowych oraz z konieczności rozbudowy aparatu. W przyszłym roku przybędzie na mapie Polski 8 nowych urzędów skarbowych.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Przyrost zatrudnienia w izbach skarbowych i urzędach kontroli skarbowej jest zdecydowanie mniejszy, gdyż przybędzie etatów odpowiednio 375 i 275. Wynika to także z faktu, że nowi pracownicy w tych jednostkach są rekrutowani przede wszystkim z urzędów skarbowych, bowiem muszą posiadać o wiele większe przygotowanie zawodowe niż osoby, które pracują przy bezpośrednim ściąganiu należności podatkowych. Izby skarbowe pełnią funkcje drugiej instancji odwoławczej od decyzji podejmowanych przez podstawowe urzędy. Niewiele osób przybywa do izb skarbowych i urzędu kontroli skarbowej z zewnątrz.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Od razu nawiążę do pytania pana posła Eysymontta. Rozbudowywanie resortu finansów, w sensie etatowym, pozostaje w ścisłym związku z wzrastającą liczbą podatników. Chodzi zarówno o podatników w gospodarstwach domowych, choć ich liczba zmienia się w sposób relatywnie powolny, jak i o liczbę podmiotów gospodarczych. Zwłaszcza ci podatnicy jeszcze przez długi okres czasu będą powodować, że aparat poboru i kontroli podatków będzie musiał się rozwijać, aby był jak najsprawniejszy. Uważamy, że trzeba dokładać odpowiednich starań aby urzędy działały coraz sprawniej.</u>
          <u xml:id="u-46.6" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Wiąże się to z kolejnym tematem poruszonym przez pana posła Eysymontta, dotyczącym budowy systemu informatycznego. Otóż Krajowa Ewidencja Podatników - ten system został uznany za właściwy wówczas, gdy Sejm uchwalił ustawę o nadaniu podatnikom numerów ewidencji podatkowej. System może współpracować z POLTAX i REGON, ale zarówno zbiory przechowywane w POLTAX, jak i w REGON mają ograniczenia natury merytorycznej. Z tego powodu nie można było wykorzystać tych zbiorów do ewidencji podatkowej, która musi być przede wszystkim kompletna.</u>
          <u xml:id="u-46.7" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W REGON nie wszystkie podmioty gospodarcze mają swoje miejsce, to znaczy nie wszystkie jednostki gospodarcze będące podatnikami mają swoje miejsce w tym systemie. W POLTAX też nie wszyscy podatnicy, będący osobami fizycznymi, są zaewidencjonowani. Spowodowało to konieczność budowy systemu KEP, skorelowanego z obydwoma poprzednimi systemami. Krajowa Ewidencja Podatników jest zbudowana na podstawie innych kryteriów niż POLTAX i REGON, ale też służy innemu celowi.</u>
          <u xml:id="u-46.8" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Chodzi o to, że REGON nie obejmuje wszystkich spółek cywilnych, a także części podmiotów zagranicznych działających na polskim terytorium. Z kolei w POLTEX nie ma ewidencji osób, które są obywatelami zagranicznymi, a które są podatnikami w rozumieniu prawa podatkowego.</u>
          <u xml:id="u-46.9" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Te mankamenty zadecydowały o tym, że dwa lata temu zdecydowano, iż będą wprowadzone numery identyfikacji podatkowej oraz, że będzie zaprowadzona Krajowa Ewidencja Podatników. Teraz trwa budowa tego systemu.</u>
          <u xml:id="u-46.10" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeśli pani przewodnicząca pozwoli, to pani dyrektor Suchocka, która najlepiej zna sprawy dotyczące klasyfikacji budżetowej, wyjaśni problemy, na jakie napotkaliśmy przy budowie projektu budżetu na rok 1997. Szukaliśmy możliwości zachowania zasady porównywalności budżetu przez zaproponowanie spojrzenia na budżet w ujęciu działowym, ponieważ od razu stał się on nieporównywalny pod względem danych zawartych w częściach.</u>
          <u xml:id="u-46.11" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Można to dostrzec w uzasadnieniu, gdzie są podane m.in. tablice pokazujące rozkład budżetu na poszczególne części w 1996 r. i w 1997 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#ElżbietaSuchocka">Jeśli chodzi o reformę centrum gospodarczego rządu, to praktycznie zmiana klasyfikacji polegała tylko na nadaniu numerów nowym częściom - nowym ministerstwom. W większości przypadków staraliśmy się utrzymać dotychczasowe numery. Nie udało się to tylko w przypadku Ministerstwa Skarbu Państwa, ponieważ w 1996 r. występuje przez 3/4 roku Ministerstwo Przekształceń Własnościowych - część 14. Nie mogliśmy nadać tego samego numeru Ministerstwu Skarbu Państwa i dlatego ta część jest oznaczona nr 17.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#ElżbietaSuchocka">Druga zasadnicza zmiana polega na powołaniu w klasyfikacji rozdziału pod tytułem Koszty likwidacji ministerstw, gdzie są wymienione ministerstwa, które ulegają likwidacji i do nich są przypisane konkretne rozdziały.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#ElżbietaSuchocka">Moim zdaniem bardzo trudno będzie stwierdzić, jak się zmieniają wydatki dotychczasowego Ministerstwa Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa. Sytuacja polega na tym, że poszczególne departamenty ministerstwa przechodzą do różnych resortów i nie jest możliwe pokazanie tego w budżecie.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#ElżbietaSuchocka">Być może Biuro Reformy Centrum, które na bieżąco określało limity etatowe dla poszczególnych nowo tworzonych ministerstw, będzie mogło powiedzieć, jak kalkulowało i wyceniało zatrudnienia w poszczególnych fragmentach centrali ministerstwa. Jednostki podporządkowane przechodziły w całości. Problem dotyczy tylko etatów i środków w danym ministerstwie.</u>
          <u xml:id="u-47.4" who="#ElżbietaSuchocka">Ministerstwo Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa częściowo przechodzi do Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast, częściowo do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, a w zakresie nadzoru właścicielskiego do Ministerstwa Skarbu Państwa. Nie posiadamy informacji jak oszacowano zatrudnienie i środki na wynagrodzenia dla tych części. Budżet był kalkulowany według etatów przyznanych nowym ministerstwom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Bez odpowiedzi pozostawię jeszcze dwa pytania.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Kto będzie prowadził inwestycje centralne zgodnie z nowymi ustawami dotyczącymi reformy centrum administracyjnego i gospodarczego rządu? Zapis w tej sprawie jest w ustawie zmieniającej kompetencje. Stanowi, że nadal inwestycje centralne będzie prowadził minister finansów przy wsparciu ministra odpowiedzialnego zakresowo za dany rodzaj inwestycji, a zatem głównym kontrahentem w tej sprawie będą ministrowie sfery budżetowej. Dużą część przejmie minister gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Następne pytanie dotyczyło wzrostu kosztów emisji skarbowych papierów wartościowych o 60%. Na wzrost kosztów składają się trzy pozycje. Dwie pierwsze z nich, to są stałe opłaty, jakie musimy ponosić względem Giełdy Papierów Wartościowych i Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych, które będą podniesione. Musimy liczyć się z tym, że obie te jednostki będą od nas pobierały wyższe opłaty, a jesteśmy dość poważnym emitentem.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Trzeci powód wzrostu kosztów, to konieczność prowadzenia w 1997 r. intensywnej akcji reklamowej, ponieważ w przyszłym roku podatnicy nie będą mogli korzystać z ulgi z tytułu skarbowych papierów wartościowych, a my musimy je sprzedawać i szukać klienta. Jest to nasz dodatkowy koszt związany ze zmianami w systemie podatkowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#KrzysztofKalicki">Uzupełnię odpowiedź na pytanie pana posła Bugaja w kwestii radców finansowych. Otóż takie rozwiązanie jest uzgodnione z Ministerstwem Spraw Zagranicznych i zostało podpisane specjalne porozumienie. W ubiegłym roku parlament przyjął stanowisko, że radcy finansowi, pracujący w siedmiu stolicach, powinni merytorycznie podlegać ministrowi finansów, a organizacyjnie, w ramach ambasad, ministrowi spraw zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#KrzysztofKalicki">Wynika to z trybu informowania przez ambasady. Ponadto Ministerstwo Spraw Zagranicznych doszło do wniosku, że nie jest w stanie zapewnić pracowników o wymaganych przez nas kwalifikacjach.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#KrzysztofKalicki">Proszę zwrócić uwagę na to, że rosną nasze zadania związane z restrukturyzacją długu zagranicznego, co jest częściowo zapisane w ustawie budżetowej na 1997 r. Rosną także zadania związane z emisją papierów wartościowych na rynkach międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#KrzysztofKalicki">Chcę także powiedzieć, że trzech powołanych radców finansowych już przedtem pracowało na rzecz Ministerstwa Finansów. Przyczynili się oni do rozwiązania dużych problemów związanych z zadłużeniem zagranicznym. Zadłużenie wobec Rosji było w dużej mierze wynegocjowane we współpracy z radcą finansowym, który „wydeptywał ścieżki”, aby doprowadzić do rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#KrzysztofKalicki">Mamy też dużo więcej zadań wynikających z naszego wejścia do OECD i zamierzonego wejścia do Unii Europejskiej, a w ambasadach sprawy finansowe są rozpatrywane odrębnie od spraw politycznych. Od razu nawiążę do pytania pana posła, czy ambasady mogą informować o sprawach gospodarczych. Są radcy ekonomiczni zajmujący się zagadnieniami gospodarczymi, ale problem polega na tym, że finanse są wyspecjalizowaną dziedziną, wymagającą innej wiedzy i kontaktów z określonymi instytucjami, to znaczy z instytucjami czysto finansowymi.</u>
          <u xml:id="u-49.5" who="#KrzysztofKalicki">Jak już powiedziałem, instytucja radcy finansowego nie będzie odrębna w ramach rządu. Radcy ci będą funkcjonowali w ramach ambasad. Na siebie bierzemy tylko koszty i poszukiwanie kandydatów na radców finansowych.</u>
          <u xml:id="u-49.6" who="#KrzysztofKalicki">Gdyby rozwiązanie to było niefunkcjonalne i nie miało usprawnić naszej współpracy z zagranicą w dziedzinie finansowej, to mielibyśmy duży opór ze strony Ministerstwa Spraw Zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-49.7" who="#KrzysztofKalicki">Te argumenty podzielił Sejm w ubiegłym roku. Podpisaliśmy z Ministerstwem Spraw Zagranicznych odpowiednie porozumienie i przedstawiliśmy odpowiednich kandydatów, a część z nich zostało już powołanych.</u>
          <u xml:id="u-49.8" who="#KrzysztofKalicki">Środek specjalny budzi tyle emocji, że aż czasami jesteśmy zdziwieni. Nie chcę do tej sprawy wracać, natomiast przedstawię informację, gdyż badałem jak w niektórych krajach jest rozwiązany problem wynagrodzeń pracowników instytucji analogicznej do Ministerstwa Finansów. Ministerstwo Finansów w Słowenii ma kilkadziesiąt procent wyższe płace i jest to rozwiązanie ustawowe. W Chorwacji poborcy podatków mają prowizję od zebranych podatków. System wynagrodzeń w wielu innych krajach jest tak skonstruowany, że ministerstwa finansów i piony finansowe inaczej są wynagradzane niż większość pozostałych instytucji ze względu na kwalifikacje i odpowiedzialność.</u>
          <u xml:id="u-49.9" who="#KrzysztofKalicki">Dodam jeszcze, bo często jest to przeoczone, że nie tylko premie są finansowane ze środka specjalnego, ale także czynności egzekucyjne, magazyny, ekspertyzy, a także część środków przeznaczana jest na inwestycje związane z usprawnieniem funkcjonowania urzędów skarbowych, izb skarbowych i urzędów kontroli skarbowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#RyszardBugaj">Kwestia ustanowienia radców finansowych nie ma żadnego ustawowego oparcia i jest to pewien problem, bo następuje niepostrzeżenie, bez ustawowej regulacji, pewne rozbicie jednolitej instytucji - służby zagranicznej, przez wprowadzenie dodatkowego elementu. Argumenty, które pan minister podaje, są bardzo wątpliwe. Sądzę, że wielkim problemem była restrukturyzacja długu zagranicznego w momencie negocjowania tego pakietu. Porozumienia zostały już podpisane i nie sądzę, aby można było uznać, że istnieje jakaś specjalna potrzeba w zakresie restrukturyzacji długu zagranicznego.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#RyszardBugaj">Ze zdziwieniem wysłuchałem, że są duże zadania związane z emisją papierów wartościowych na rynkach europejskich. Nic mi nie wiadomo o tym, byśmy planowali jakąś ogromną ekspansję euroobligacji czy innych papierów wartościowych na zagranicznych rynkach kapitałowych. Może ministerstwo ma jakieś długookresowe zamiary w tym zakresie, ale wobec stałych planów ograniczania deficytu budżetowego, wydaje się, że takich zamiarów nie ma.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#RyszardBugaj">Powiem otwarcie, że obawiam się, iż zostaną ustanowione stanowiska, które będą wygodnymi synekurami. Chcę więc zapytać, czy kiedykolwiek tą sprawą zajmowała się sejmowa Komisja Spraw Zagranicznych?</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#RyszardBugaj">W kontekście środka specjalnego chcę poruszyć bardzo delikatny problem. Do nas docierają niesłychanie nasilone sygnały, iż pracownicy aparatu finansowego, szczególnie Ministerstwa Finansów grasują w sposób niebywały po kraju robiąc niekończące się chałtury. Jeżdżąc po kraju otrzymuję wiele takich sygnałów, świadczących również - jak niektórzy mówią - o wymuszanych, niebywale wysokich honorariach.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#RyszardBugaj">Dlaczego ja to poruszam? Dlatego że pan minister powiedział, iż środek specjalny jest potrzebny po to, aby urzędnicy w tym ministerstwie dobrze zarabiali. Ja twierdzę: zarabiają dobrze, ale to ich nie powstrzymuje od wykonywania różnych chałtur. W tej sprawie otrzymałem około 20 sygnałów w ciągu roku.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#RyszardBugaj">Chcę zapytać pana ministra, czy coś na ten temat jest panu wiadomo? Nie będę się posługiwał informacjami poufnymi, które także otrzymuję. Są one z takiego źródła, że zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora, zatrzymuję je dla siebie. Natomiast z tych informacji mam obraz niepokojący, wskazujący na to, że dodatkowe zarobkowanie pracowników ministerstwa osiągnęło granice patologii. Na przykład funkcjonariusze Ministerstwa Finansów za 2-godzinny wykład pobierają honorarium przekraczające grubo 10 mln starych złotych.</u>
          <u xml:id="u-50.6" who="#RyszardBugaj">Mówię o tych sygnałach, które są częste i pewne, więc chcę pana ministra zapytać, czy Ministerstwo Finansów w jakikolwiek sposób nad tym panuje? Dotykamy delikatnego problemu, w jakim stopniu popyt inspiruje świadczenie usług, a w jakim podaż przewyższa popyt, co ma swoją destrukcyjną siłę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JózefKaleta">Także ja otrzymuję takie sygnały, ale głos chcę zabrać w sprawie radców finansowych. Nie jest to sytuacja normalna, gdy ambasady w ogóle nie zajmują się sprawami gospodarczymi albo zajmują się w bardzo małym stopniu. Na całym świecie konkurencja przejawia się przede wszystkim w zakresie polityki gospodarczej. Dlatego w ambasadach krajów zachodnich są bardzo silne piony gospodarcze.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#JózefKaleta">Sądzę, że w ambasadzie powinni znaleźć się eksperci finansowi i attaché handlowi i radcy handlowi. Oczywiście kandydaci do służb finansowych powinni być desygnowani przez Ministerstwo Finansów, ale jaki jest sens finansowania z różnych części budżetu pracowników ambasady. Sądzę, że przeniesienia można załatwić w Warszawie, aby minister spraw zagranicznych był szefem wszystkich pracowników ambasad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy Minister Finansów wydaje zgodę na dodatkową pracę pracowników ministerstwa? Czy gdzieś się rejestruje, ile i kto świadczy taką dodatkową pracę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#KrzysztofKalicki">Rozumiem, że pani przewodnicząca martwi się, aby pracownicy ministerstwa nie przepracowali się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#WiesławaZiółkowska">Chcę tylko wiedzieć, w jakiej proporcji te dodatkowe zajęcia pozostają w stosunku do pracy w Ministerstwie Finansów. Ostatnio redaktor z „Expressu Wieczornego” zadał mi pytanie, czy wiem o tym, że jest taki dyrektor departamentu, który przez krótki okres zarobił 500 mln starych złotych na dodatkowych wykładach i co ja na to powiem.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#WiesławaZiółkowska">Powiem, że oceniam to jak najgorzej, bo z tego wynika, że dyrektor ten już nie miał czasu na świadczenie pracy, albo nie świadczył tych wykładów i brał tylko pieniądze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JózefKaleta">Pani przewodnicząca nie wzięła pod uwagę tego, że mogą być tak zwane zbiorowe konsultacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#WiesławaZiółkowska">W każdym razie takie zachowanie pracownika Ministerstwa Finansów nosi znamiona patologii i uważam, że należy nam się wyczerpująca informacja o dodatkowych zajęciach wykonywanych przez pracowników tego ministerstwa, czyli, kto uzyskał zgodę, czego dotyczą umowy-zlecenia czy umowy o dzieło, jakie są z tego tytułu dochody.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#WiesławaZiółkowska">Zapytamy także przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli, czy zajmowała się ona tymi sprawami.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#WiesławaZiółkowska">Drugie moje pytanie dotyczy czego innego, mianowicie: ile wydano na komputeryzację jednostek skarbowych i Ministerstwa Finansów od samego początku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#KrzysztofKalicki">Sądzę, że pan poseł Bugaj nie dość dokładnie przeczytał projekt ustawy budżetowej, bowiem artykuł 7 wskazuje na to, że chcemy, za zgodą parlamentu, przeprowadzić znaczące operacje finansowe związane z restrukturyzacją długu. Limit wynosi 32 mld zł, czyli 320 bln starych złotych. Zadania z tego punktu widzenia są bardzo poważne.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#KrzysztofKalicki">Korzyść z operowania na zagranicznym rynku finansowym polskiego specjalisty dostrzeżono już dawno, bo np. w Waszyngtonie radca finansowy był od 1957 r., pilnując naszych spraw finansowych. Do tej pory nikt tego nie zakwestionował, a wprost przeciwnie podkreślana była wyjątkowa użyteczność osób tam delegowanych.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#KrzysztofKalicki">Zapewniam pana posła, że stanowiska radców finansowych to nie są synekury. Bardzo często trudno jest namówić dyrektora, czy wicedyrektora departamentu, który ma odpowiednie kwalifikacje, by objął stanowisko radcy finansowego i wyjechał za granicę. Cała służba zagraniczna, jak państwo się orientują, narzeka.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#KrzysztofKalicki">Nie może nawet sugerować, iż ktokolwiek chce sobie stworzyć synekurę. Chodzi o sprawność funkcjonowania pionów finansowych i ambasady nigdy nie były w stanie tego zapewnić, bo w nich dominuje część polityczna nad częścią ekonomiczną, a już na pewno w stosunku do części finansowej.</u>
          <u xml:id="u-57.4" who="#KrzysztofKalicki">Oczywiście parlament ma prawo zdecydować inaczej, ale chciałbym, aby na sprawę radców finansowych popatrzono z punktu widzenia sprawności funkcjonowania ambasad.</u>
          <u xml:id="u-57.5" who="#KrzysztofKalicki">Dodatkowe zarobki pracowników Ministerstwa Finansów budzą dużo emocji - moim zdaniem - nieuzasadnionych. Prawdą jest, że przez długi czas sprawy dodatkowego zatrudnienia nie były uregulowane, a w związku z tym pracownicy mogli w wolnym czasie od pracy prowadzić dowolną liczbę wykładów i uzyskiwać takie dochody, jakie były oferowane przez rynek. Od kwietnia br. wprowadziliśmy ograniczenia, iż jeden pracownik może prowadzić 6 godzin wykładów w ciągu tygodnia. W tym celu może np. wykorzystać wolną sobotę.</u>
          <u xml:id="u-57.6" who="#KrzysztofKalicki">Nie możemy odmówić pracownikom świadczenia przez nich pracy poza Ministerstwem Finansów, bowiem występuje duże zapotrzebowanie na szkolenia.</u>
          <u xml:id="u-57.7" who="#KrzysztofKalicki">Wiem, do czego pani przewodnicząca nawiązuje, a mianowicie do przykrej sprawy, którą opisał „Super Express” - moim zdaniem - niezbyt godziwie, bo nie zbadał sprawy do końca. Ta sprawa zrodziła się wtedy, kiedy nie było żadnych ograniczeń w świadczeniu pracy na rzecz innych podmiotów, oczywiście nie w czasie godzin pracy.</u>
          <u xml:id="u-57.8" who="#KrzysztofKalicki">Czy wynagrodzenia - według pana posła Bugaja wysokie - w Ministerstwie Finansów są takie rzeczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#RyszardBugaj">Nie mówiłem, że wynagrodzenia są wysokie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#KrzysztofKalicki">Sugerował pan poseł, że są za wysokie. Od razu chcę się do tego odnieść.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#KrzysztofKalicki">Proszę zauważyć, na jakim poziomie są wynagrodzenia w instytucjach konkurujących z resortem finansów, zatrudniające specjalistów o tych kwalifikacjach, które też nam są potrzebne. Nie chcę przytaczać płac w banku centralnym, które otrzymują pracownicy na podobnych stanowiskach. Wymienię jeszcze tylko instytucje ubezpieczeń społecznych.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#KrzysztofKalicki">Pozyskanie fachowców, którzy powinni pracować w Ministerstwie Finansów, jest w tej chwili praktycznie niemożliwe. Dlatego też dochodzi do takich przypadków, że ludzie zapracowują się na śmierć. Mieliśmy już dwa takie przypadki, a teraz dyrektor, wybitny specjalista, praktycznie jedyny, który może prowadzić sprawy restrukturyzacji długu, niestety, od dwóch tygodni jest w szpitalu, gdyż zachorował na serce.</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#KrzysztofKalicki">Administracja finansowa nie jest w stanie pozyskać tych ludzi, którzy powinni w tej administracji pracować. Jeżeli są operacje na 2,3 mld USD - mam na myśli rozliczenia z Rosją - to ułamek promila pokrywa wielokrotnie koszty specjalistów, którzy do pewnych operacji byli potrzebni.</u>
          <u xml:id="u-59.4" who="#KrzysztofKalicki">Wiem, że płace w Ministerstwie Finansów budzą emocje, ale chciałbym, aby nie spojrzano racjonalnie, a nie przez pryzmat tego, co pisze o nas prasa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#WiesławaZiółkowska">Pytanie o poniesione wydatki na komputeryzację jest nadal otwarte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#WaldemarJurkiewicz">Ponieważ wydatki na komputeryzację to jest cały kontrakt z firmą zagraniczną na 6 lat, w związku z tym nie mamy takich danych w dniu dzisiejszym. Dostarczymy je razem z materiałem opisującym część 08.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#RyszardBugaj">Patrzymy na potrzeby finansowe, w tym na wynagrodzenia, Ministerstwa Finansów tak samo, jak ministerstwo to na potrzeby Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej itd. Mamy więcej niż jedno ministerstwo i patrzymy w różne strony, a nie tylko w jedną.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#RyszardBugaj">Mnie niepokoi jedna rzecz, poważna i dziwię się, że pan minister tak łatwo przeszedł nad nią do porządku dziennego. Chodzi o to, że to nie jest normalny popyt na usługi urzędników, szczególnie urzędników wyższego szczebla Ministerstwa Finansów. W wielu przypadkach stwarza się podejrzenie - przynajmniej do mnie z tym przychodzą ludzie - że popyt jest wywoływany nie ze względu na kwalifikacje, skądinąd niewątpliwe, lecz ze względu na pozycję w hierarchii administracyjnej. Mnie się wydaje, że powinna być wprowadzona jakaś granica, czyli od pewnego szczebla powinno się zabronić podejmowania pracy opłacanej przez inne instytucje.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#RyszardBugaj">Nie przypadkowo mamy w Sejmie projekt ustawy, w której próbujemy zakazać posłom jakiejkolwiek działalności gospodarczej, posiadania akcji itd.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#RyszardBugaj">Jeżeli istnieje taka sytuacja, że podsekretarz stanu może w ciągu tygodnia wykorzystać 6 godzin na pracę poza Ministerstwem Finansów, to jest to niezdrowa sytuacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#KrzysztofKalicki">Podsekretarz stanu musi uzyskać zgodę ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#RyszardBugaj">Chcę więc zapytać, czy minister udzielił zgodę, czy nie?</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#RyszardBugaj">Publikowanie prac naukowych, publicystyka w niektórych przypadkach, to zupełnie inna sytuacja, w której nie powinny być takie ograniczenia, ale jeśli jest taśmowy udział w szkoleniach organizowanych przez instytucje zależne w pewnym sensie od ministra finansów albo przez instytucje, które pośredniczą między urzędem Ministra Finansów a tymi, którzy od niego zależą, to jest to problem.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#RyszardBugaj">Przy całym zrozumieniu konieczności zatrudnienia fachowców chcę zauważyć, że można się z problemem tym rozprawić w inny sposób. Dzisiaj w Polsce liderami, pod względem wysokości dochodów, w grupie menedżerów nie jest sektor prywatny lecz sektor publiczny. W rękach rządu jest uregulowanie tego, aby ci liderzy nie byli tacy silni na zintegrowanym rynku ludzi o wysokich kwalifikacjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#KrzysztofKalicki">Gdybyśmy nie dostrzegali problemu, to nie wprowadzilibyśmy ograniczenia w postaci 6 godzin tygodniowo pracy na rzecz innych instytucji. Według mojej wiedzy, nikt z podsekretarzy stanu nie ma nawet 5 minut na to, żeby udzielić wywiadu, gdy proszą o to dziennikarze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W ciągu tego roku miałam dwa wykłady, za każdym razem dla burmistrzów i wójtów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#KrzysztofKalicki">Pan poseł Bugaj niedopuszczalnie generalizuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie chodzi o generalizowanie. W pana interesie jest również to, żeby sprawy podnoszone przez pana posła Bugaja, po prostu, załatwić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#KrzysztofKalicki">Wprowadziliśmy ograniczenie do 6 godzin tygodniowo. Jeżeli kursy odbywają się w sobotę i w niedzielę, to naprawdę nie jest wiele. Podsekretarze, członkowie kierownictwa nie mają w ogóle czasu na prowadzenie wykładów. Jeśli chodzi o dyrektorów departamentów, to zdarza się to rzadko. Można więc powiedzieć, że spełniamy postulat pana posła Bugaja, bo praktycznie w 1996 r. - nie mówię o roku 1995 - w kursokonferencje angażują się pracownicy niższego szczebla. Skoro tak duże zmiany zostały wprowadzone do ustaw podatkowych, to czy państwo zdają sobie sprawę z tego, jaki jest nacisk na to, aby ktokolwiek przyszedł z Ministerstwa Finansów i wyjaśnił zasady.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#KrzysztofKalicki">Możemy wszystkim pracownikom zakazać udzielania wykładów, jeśli Sejm dojdzie do takiego wniosku, ale w tym wszystkim musi być jakaś racjonalność. Zapewniam, że nie mam żadnych wykładów ani dodatkowych zajęć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JózefKaleta">Nie robiłbym problemu z tego, że pracownik Ministerstwa Finansów ma wykład w uniwersytecie, czy nawet na kursie. Natomiast, jeśli pracownik resortu przyjeżdża do jakiegoś miasta odległego od Warszawy o 200 km i mówi, że udziela zbiorowych konsultacji, na takiej zasadzie, że 100 praktyków daje po 1 mln starych złotych, które przyjmuje np. PTE, bierze 20-procentową marżę, a resztę zabiera pracownik ministerstwa, to taka sytuacja jest naganna. Gdy konsultacja trwa 1,5 godziny i pracownik zarabia 80 mln starych złotych, to to jest naganne i ministerstwo nie powinno zezwalać na tego typu działania.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#JózefKaleta">Podobna sytuacja jest z publikacjami. Podobno pracownicy ministerstwa publikują komentarze w dużych nakładach i biorą za to ogromne honoraria.</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#JózefKaleta">O takich sprawach piszą do nas posłów ludzie. Może należałoby je sprawdzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#KrzysztofKalicki">Protestuję przeciwko generalizowaniu na podstawie tego, że podobno coś się wydarzyło, że podobno płacono po milionie itp. Według mojej wiedzy, osoba, która została wymieniona przez „Super Express” otrzymała kwotę 10 razy niższą od tej, o której wspomniał pan poseł.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#KrzysztofKalicki">Tak się właśnie tworzy plotka. Jeżeli państwo mają informację potwierdzoną, to proszę ją podać i będziemy na ten temat rozmawiać. Moim zdaniem już jest dostateczne ostrzeżenie dla naszych pracowników, by nie angażowali się w przedsięwzięcia, które mogą mieć wątpliwy charakter.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę, aby pan minister przedstawił nam wykaz osób, którym minister finansów dał zgodę oraz, ile godzin te osoby pracowały i ile zarobiły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#KrzysztofKalicki">Nie wiem, ile zarobiły te osoby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#WiesławaZiółkowska">Wobec tego, dlaczego mówi pan, że tworzy się tu plotki, jeśli nie wie pan ile zarobili pracownicy ministerstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#KrzysztofKalicki">Pan poseł Kaleta podając informację nie posłużył się żadnymi dokumentami.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#KrzysztofKalicki">Zawsze może się zdarzyć jakiś jednostkowy przypadek instytucji, która liczy 900 osób. Gdy w takim przypadku mówi się całym Ministerstwie Finansów, to ja protestuję, bo jest to generalizowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#WiesławaZiółkowska">Podobnie jest z innymi instytucjami. Gdy któryś z posłów dopuści się nadużycia, to opinia społeczna wskazuje na parlament. Gdy w Ministerstwie Finansów są nadużycia, to mówi się wówczas o całym Ministerstwie Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#KrzysztofKalicki">Pani przewodnicząca użyła określenia „nadużycia” w odniesieniu do Ministerstwa Finansów. Uważam, że jest to nieuprawnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#WiesławaZiółkowska">Skoro pan minister uważa, że jest to „nieuprawnione”, że prasa nie ma racji, to proszę to zdementować. Dlaczego Ministerstwo Finansów do tej pory tego nie zrobiło, to znaczy nie zdementowało tego, co napisał „Super Express”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#KrzysztofKalicki">Sprawa jest skierowana do sądu. Czekamy na orzeczenie sądu. Z materiałów, z którymi się zapoznałem, wynika, że sytuacja jest bardzo niejasna, dlatego że owo stowarzyszenie miało taki system, który budzi wątpliwości i pytanie, czy winien jest dyrektor, czy winne stowarzyszenie.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#KrzysztofKalicki">Prosiłbym jednak, aby incydentalna sprawa nie rzutowała na obraz ministerstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rozumiem, że otrzymamy wykaz osób, którym udzielono pozwolenia na prowadzenie dodatkowych zajęć oraz wykaz godzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#WojciechArkuszewski">Sądzę, że nie trafiamy w sedno sprawy. Chodzi o to, jaki powinien być system wynagrodzeń osób, które kontrolują podatników. Zdaniem wielu, obecny system wynagrodzeń nie jest dobry i myślę, że Komisja zgodzi się na to, aby płacić więcej, ale muszą być klarowne zasady wynagrodzeń i nie może być takiej sytuacji, iż ta sama osoba występuje w dwóch różnych rolach, to znaczy kontroluje podatnika, a zarazem osoba, którą ten podatnik wynagradza za jakąś inną czynność.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#WojciechArkuszewski">Nie chodzi o to, aby ekscytować się skrajnymi przypadkami, lecz można spokojnie podyskutować czy mamy lepszy system wynagradzania pracowników aparatu skarbowego.</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#WojciechArkuszewski">Podobnie przedstawia się sprawa radców finansowych. Pan minister przyjął pozycję obronną, podczas gdy my nie mamy pretensji do Ministerstwa Finansów. Konfiguracje, które tworzy się po to, aby Ministerstwo Finansów otrzymało z kilku ambasad rzetelne i fachowo przygotowane informacje, jest przesłanką dla wotum nieufności dla Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Oznacza to bowiem, że aparat dyplomatyczny państwa jest nieskuteczny i tworzy się dodatkowe atrapy.</u>
          <u xml:id="u-81.3" who="#WojciechArkuszewski">Powstaje więc pytanie, co zrobić, aby aparat Ministerstwa Spraw Zagranicznych był skuteczny? Nad tym należy się zastanowić, zwłaszcza, że ministerstwo to narzeka, iż ma za mało pieniędzy. Gdybyśmy podsumowali pieniądze płacone przez kilka ministerstw, to może się okazać, że łożymy bardzo dużo na naszą służbę dyplomatyczną, tyle tylko, że obecny system finansowania tej służby sprawia, że jest ona mało skuteczna. Być może ktoś z Ministerstwa Finansów powinien zostać zatrudniony w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, bo ono nie wie, czego od niego się oczekuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#JerzyEysymonttniez">Proszę o udzielenie odpowiedzi na zadane już pytanie, które nie jest oparte na plotce, tylko wynika z materiału ministerstwa. Pytanie brzmi: jakie jest uzasadnienie, iż premie płacone ze środka specjalnego są najwyższe w centrali ministerstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ponieważ pan minister narzekał na konkurencyjne wynagrodzenia w banku centralnym w stosunku do wynagrodzeń w Ministerstwie Finansów, chcę zadać pytanie - sądzę, że przez to nie uchylę rąbka tajemnicy - ile zarabia wiceminister finansów, a ile wiceprezes banku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Wręczam pani przewodniczącej „pasek”, na którym są wyszczególnione wszystkie składniki mojego wynagrodzenia miesięcznego i podane kwoty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#KrzysztofKalicki">Można się zawstydzić pokazując taki kwit.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie dostrzegam na tym „pasku” pozycji ze środka specjalnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#WojciechArkuszewski">Osoby zatrudnione na etatach „R” nie korzystają z tego uprawnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JerzyStopyra">Nie wiem, ile zarabia wiceprezes NBP, ale mogę zrobić to samo co pani minister i przekazuję pani przewodniczącej mój „pasek” z wyjaśnieniem, że podana tam kwota jest to wynagrodzenie obliczone już po włączeniu części premii do wynagrodzenia. Obecnie premie w banku centralnym będą niewielkie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#WiesławaZiółkowska">Pan się pomylił, gdyż kwit, który otrzymałam, potwierdza tylko, iż dostał pan nagrodę prezesa Narodowego Banku Polskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#JerzyStopyra">Przepraszam, pomyliłem się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#WiesławaZiółkowska">Pozostawmy tę sprawę na boku.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#WiesławaZiółkowska">Sądzę, że wymagają analizy płace w urzędach państwowych, ponieważ duże ich zróżnicowanie powoduje nie zawsze racjonalny przepływ kadr i różne frustracje. Jeśli ma nawet uzasadnienie wyższy poziom płac w sektorze prywatnym niż państwowym, to nie widzę go dla dużych różnic występujących np. pomiędzy Ministerstwem Finansów a Narodowym Bankiem Polskim.</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#WiesławaZiółkowska">Zwrócimy się oficjalnie do pani prezes Gronkiewicz-Waltz o przekazanie nam informacji w sprawie wysokości zarobków. Nie będziemy jej udostępniać, natomiast prezydium Komisji będzie mogło wyrobić sobie pogląd na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#JózefKaleta">Biuro Studiów i Ekspertyz KS opracowało dość szczegółową informację na temat przeciętnych wynagrodzeń w administracji państwowej, natomiast Klub Parlamentarny PSL złożył projekt ustawy zmierzający do zmniejszenia dysproporcji w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#WiesławaZiółkowska">Kiedyś pracowałam w fabryce i dokładnie wiem, jakich informacji dostarcza przeciętne wynagrodzenie. Także w skali kraju przeciętne wynagrodzenie, to taka wielkość, której nie otrzymuje 65% zatrudnionych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#AndrzejŁodyga">Na wstępie chciałbym powiedzieć kilka słów na temat wydatków w części 08. W związku z dyspozycją Komisji, aby Ministerstwo Finansów dopracowało swój materiał, chciałbym w imieniu departamentu, który reprezentuję, prosić o uwzględnienie trzech naszych sugestii.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#AndrzejŁodyga">Proszę, aby dyr. Jurkiewicz zechciał pokazać w nowym materiale również środki, które są w rezerwach celowych dla części 08. W tym przypadku można nie podawać wskaźników dynamiki, gdyż nie jest powiedziane, że te środki zostaną uruchomione, natomiast informacja, o którą proszę, pozwoli Komisji bez dodatkowych penetracji projektu budżetu zorientować się, z których rezerw celowych mogą wpłynąć środki na realizację celów przypisanych części 08.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#AndrzejŁodyga">Przydatne dla Komisji byłoby również uzasadnienie dla kwoty środków na inwestycje ujętych w części 08. Chodzi o rozagregowanie kwoty 68 mln zł na konkretne zadania inwestycyjne. Wówczas Komisja będzie mogła ocenić zasadność planowanych na rok 1997 zadań inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-94.3" who="#AndrzejŁodyga">Gwoli rzetelności powiem, że kontrola wykonania budżetu za rok 1995 wykazała, że na koniec 1995 r. na rachunku inwestycyjnym w części 08 była kwota 40 mln zł. Z informacji, którą otrzymaliśmy wynika, że w 1996 r. część 08 otrzymała z budżetu państwa ponad 64 mln zł, a zatem dysponowała kwotą ponad 120 mln zł na inwestycje. Ponadto mogła wykorzystać środek specjalny.</u>
          <u xml:id="u-94.4" who="#AndrzejŁodyga">W tej sytuacji Komisja powinna dowiedzieć się, ile z tych środków na inwestycje zostanie przeniesione na 1997 r. i czy rzeczywiście niezbędna jest kwota 68 mln zł na inwestycje w przyszłorocznym budżecie państwa.</u>
          <u xml:id="u-94.5" who="#AndrzejŁodyga">Cenna byłaby również informacja, ile ze środka specjalnego zamierza się przeznaczyć na inwestycje i na co zostaną wydane te pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-94.6" who="#AndrzejŁodyga">Trzecia prośba dotyczy szczegółowych objaśnień przychodów i rozchodów w gospodarce pozabudżetowej części 08. Nie wiadomo, dlaczego przychody zakładów budżetowych w 1997 r. mają być niższe o 6% niż w 1996 r., zaś środki specjalne po stronie przychodów mają być wyższe o niecałe 2% w stosunku do 1996 r., podczas gdy doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że środki specjalne stanowią część dochodów budżetu państwa, która jest oddana do dyspozycji Ministerstwa Finansów i służy finansowaniu premii oraz przedsięwzięć usprawniających funkcjonowanie aparatu skarbowego.</u>
          <u xml:id="u-94.7" who="#AndrzejŁodyga">Skoro zakłada się, że inflacja wyniesie średniorocznie 15% pomijam zakładany wzrost PKB, skoro w materiale ministerialnym jest zapowiedź, że nasilone zostaną działania o charakterze kontrolnym dla ograniczenia szarej strefy, to dodatkowo pozyskane przez aparat skarbowy środki powinny być w 1997 r. wyższe, nie o 2%, tylko znacznie więcej, zwłaszcza że stawki odpisu na fundusz premiowy czy na fundusz prowizyjny nie ulegają obniżeniu.</u>
          <u xml:id="u-94.8" who="#AndrzejŁodyga">Jedynie w przypadku gospodarstw pomocniczych przewiduje się, że dochody zwiększą się o 11% w stosunku do 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-94.9" who="#AndrzejŁodyga">Chcę zadać jedno pytanie, na które - jak sądzę - łatwo będzie odpowiedzieć. Czy zaniechano działań w zakresie uruchomienia resortowej szkoły skarbowości w Ciechanowie, o czym była mowa w projekcie budżetu na 1996 r.?</u>
          <u xml:id="u-94.10" who="#AndrzejŁodyga">Pani przewodnicząca zwróciła się do mnie z pytaniem, czy Najwyższa Izba Kontroli badała dochody pracowników Ministerstwa Finansów. Ponad 3 lata temu podjęliśmy próbę zbadania zeznań podatkowych części pracowników tego ministerstwa. Próba ta zakończyła się fiaskiem po wydaniu przez ówczesnego ministra finansów zakazu udostępniania kontrolerom Najwyższej Izby Kontroli zeznań podatkowych i akt podatników, w tym także pracowników Ministerstwa Finansów, jeżeli wobec nich nie prowadzono postępowania o charakterze podatkowym.</u>
          <u xml:id="u-94.11" who="#AndrzejŁodyga">Po zaostrzeniu przepisów dotyczących tajemnicy skarbowej, Najwyższa Izba Kontroli miałaby duże trudności, gdyby chciała zbadać zeznania podatkowe składane przez pracowników Ministerstwa Finansów. Nie sądzę bowiem, aby urzędy skarbowe prowadziły postępowanie podatkowe w stosunku do tych podatników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#WiesławaZiółkowska">Oczekuję, że pan dyrektor Jurkiewicz uwzględni w nowym materiale także trzy grupy zagadnień, na które wskazał przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#WiesławaZiółkowska">Ponieważ uzbierało się trochę pytań, więc proszę, aby pan dyrektor przedstawił uzupełniony materiał w najbliższy piątek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Potwierdzam to, o czym mówiła pani minister Wasilewska-Trenkner. Wydział Studiów Budżetowych zwrócił się do Ministerstwa Finansów z prośbą o podanie szczegółowych informacji dotyczący zatrudnienia i wynagrodzeń w Ministerstwie Finansów oraz w jednostkach podległych, w latach 1994–1997. Otrzymaliśmy dość szczegółową odpowiedź i opracowaliśmy materiał zawierający analizę danych, wnioski i konkluzje.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Czy pani przewodnicząca życzy sobie, abym teraz przedstawiła wnioski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#WiesławaZiółkowska">Materiał ten powinien być nam dostarczony co najmniej na kilka godzin przed rozpoczęciem posiedzenia. Proszę więc przynajmniej teraz przedstawić wnioski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertówKS">Jeszcze dzisiaj rano pracowaliśmy nad sporządzeniem tego materiału. Nie jest tak, że można szybko taki materiał przygotować, gdyż wymaga on sprawdzenia dokładnej analizy itp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#WiesławaZiółkowska">Gdyby te prace trwały nieco dłużej, to materiał byłby bezużyteczny. Proszę więc przystąpić do referowania wyników tych prac.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Według przewidywań Ministerstwa Finansów, faktyczne średnioroczne zatrudnienie w jednostkach budżetowych będzie wyższe o 745 osób od otrzymanych etatów. Na skutek tego przeciętne wynagrodzenie w jednostkach budżetowych będzie niższe od planowanego o 1,5%.</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Zwiększenie zatrudnienia ponad plan będzie miało miejsce przede wszystkim w urzędach skarbowych, gdzie wynagrodzenia będą niższe od planowanych o 2,1%.</u>
          <u xml:id="u-100.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Przeciętne wynagrodzenia w jednostkach resortu finansów mają stosunkowo wysoki poziom dzięki wypłatom ze środka specjalnego. Przeciętne wynagrodzenie pracowników cywilnych w 1996 r. wyniesie w jednostkach budżetowych ogółem, z uwzględnieniem środka specjalnego, 1393 zł, a w centrali ministerstwa - 2317 zł. W latach 1994–1996 faktycznie zrealizowane wynagrodzenia, dzięki wypłatom ze środka specjalnego, są wyższe od planowanych w budżecie po zmianach, o około 60–70%.</u>
          <u xml:id="u-100.3" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Dynamika wzrostu wynagrodzeń, bez wypłat z funduszu premiowego, w Ministerstwie Finansów zmniejszyła się w ostatnich latach ze 135% w 1995 r. do 119% w 1996 r. Realnie oznacza to wzrost o 5,7 punktów procentowych w 1995 r. i nieznaczny spadek w 1996 r. Jednakże uwzględniając wypłaty ze środka specjalnego odnotowujemy zarówno w 1995 r., jak i w 1996 r., realny wzrost przeciętnego wynagrodzenia odpowiednio o 5% i 6,5%.</u>
          <u xml:id="u-100.4" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Dynamika wydatków na wynagrodzenia ogółem ze środków specjalnych jest w 1995 r. i w 1996 r. wyższa od przewidywanej, co uwidacznia się w realnym wzroście średniego wynagrodzenia w 1996 r. Faktycznie poniesione w latach 1994–1995 wydatki na wynagrodzenia ze środków specjalnych i przewidywane wykonanie za rok 1996, są wyższe od planowanych od 20,5% do 38,6%.</u>
          <u xml:id="u-100.5" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Zaznaczyć należy, że stosunkowo niewielki nominalny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w 1997 r. o 6%, został założony bez uwzględnienia środków na podwyżki, które znajdują się w rezerwach celowych. Nie otrzymaliśmy informacji, jaka byłaby to wielkość.</u>
          <u xml:id="u-100.6" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Zwraca naszą uwagę wysoka dynamika przeciętnego wynagrodzenia osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, wynosząca nominalnie 124%, a realnie 107,5%. Jest to sprzeczne z zapowiedzią utrzymania wynagrodzeń na poziomie roku ubiegłego dla osób zatrudnionych na etatach „R”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy dobrze zrozumiałam, że wynagrodzenia dla „erki” wzrosną realnie o 7,5%, mimo że wynagrodzenia osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe mają być utrzymane na tym samym poziomie co w 1996 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#ElżbietaSuchocka">Od 1 lipca 1996 r. nie było podwyżek wynagrodzeń, więc ten skutek jest przełożony. Od 1 stycznia 1997 r. wynagrodzenia przypisane do etatów „R” w ogóle nie będą podwyższone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jednak nastąpi realny wzrost tych wynagrodzeń, więc informacja podana przez pana premiera Kołodkę jest nieprawdziwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Powoli zmniejsza się dysproporcja pomiędzy wynagrodzeniami w centrali resortu i urzędach skarbowych, co uznajemy za zjawisko korzystne. W 1994 r. pracownicy centrali zarabiali przeciętnie ponad dwukrotnie więcej od pracowników urzędów skarbowych. W 1997 r. przeciętne wynagrodzenie w urzędach skarbowych wyniesie 54% przeciętnego wynagrodzenia w centrali, a po uwzględnieniu wypłat z funduszu premiowego - 55%.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Zmniejsza się również udział centrali resortu zarówno w liczbie etatów kalkulacyjnych, jak i w wydatkach na wynagrodzenia, z czego głównie korzystają urzędy skarbowe.</u>
          <u xml:id="u-104.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Stosunkowo duży, prawie 7-krotny wzrost w 1996 r. wypłat z tytułu umów zleceń pracownikom Ministerstwa Finansów wynika - według wyjaśnień ministerstwa - z zatrudnienia pracowników urzędów skarbowych po godzinach pracy do dostarczania korespondencji, przede wszystkim związanej z nadawaniem podatnikom numerów identyfikacyjnych. Zdaniem ministerstwa, doręczenie przez urzędnika, za pokwitowaniem, tej korespondencji jest o połowę tańsze i pewniejsze niż gdyby tę usługę świadczyła poczta. Pracownicy są zatrudniani do tych prac, jako osoby zaufania.</u>
          <u xml:id="u-104.3" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Chcę poinformować, że rano zwrócił się do nas przewodniczący Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich z prośbą o przekazanie mu informacji w sprawie wynagrodzeń pracowników zatrudnionych w centralach resortu. Taką informację otrzymywaliśmy w poprzednich latach z Głównego Urzędu Statystycznego. W tym roku GUS odmówił nam dostarczenia danych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#WiesławaZiółkowska">Zakładając, że przeciętne wynagrodzenie w sferze budżetowej w 1990 r. wynosiło 100%, ile wzrosło przeciętne wynagrodzenie w 1996 r., w tym przeciętne wynagrodzenie w centrali resortu finansów?</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#WiesławaZiółkowska">Może pan minister Kalicki ma taką informację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#KrzysztofKalicki">Na pewno za dużo zarabiamy i wszystkim trzeba obniżyć płace, a także pozbyć się pracowników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#WiesławaZiółkowska">Obecność tutaj nie upoważnia pana ministra do złośliwości, natomiast na pewno upoważnia do udzielenia odpowiedzi i albo pan ją poda, albo zobowiąże się do jej przekazania w późniejszym terminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#KrzysztofKalicki">Politykę wynagrodzeń prowadzimy przy otwartej kurtynie i oczywiście dostarczymy informację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#ElżbietaSuchocka">Na skutek przejęcia pewnych kompetencji przez gminy, dane dotyczące całej sfery budżetowej nie będą porównywalne do przeciętnego wynagrodzenia w 1990 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę więc podać tylko przeciętne wynagrodzenia w Ministerstwie Finansów w 1996 r. w relacji do przeciętnego wynagrodzenia w 1990 r. oraz jak te wskaźniki ukształtują się w 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#WiesławaZiółkowska">Postaramy się o odpowiednie dane z Głównego Urzędu Statystycznego, aby zobaczyć, jakie są tendencje w sferze budżetowej. Przypuszczam, że realne przeciętne wynagrodzenia w sferze budżetowej spadały, natomiast w Ministerstwie Finansów - rosły. Nie wiemy tylko, jaka była różnica.</u>
          <u xml:id="u-110.2" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę, aby pan poseł Eysymontt przypomniał pytanie, na które nie dostał jeszcze odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#JerzyEysymonttniez">Jaka jest zasadność tego, że premie wypłacane ze środka specjalnego są tak znacznie wyższe w centrali resortu finansów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#KrzysztofKalicki">Do Ministerstwa Finansów trafia około 40 tys. spraw rocznie. Odzyskaniem podatków i wierzytelności zajmują się odpowiednie departamenty ministerstwa. Ma więc ono swój bezpośredni udział w odzyskiwaniu należności budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#KrzysztofKalicki">Taka jest moja odpowiedź w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy ta odpowiedź satysfakcjonuje pana posła Eysymontta?</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Eysymontt (niez.): Przyjmuję ją do wiadomości.)</u>
          <u xml:id="u-113.2" who="#WiesławaZiółkowska">Zawieszam omawianie części 08 - jak się okazuje - z kilku powodów. Powrócimy do tej części i rozpatrzymy dochody, ale także wydatki, po otrzymaniu wszystkich materiałów.</u>
          <u xml:id="u-113.3" who="#WiesławaZiółkowska">Zwracam się do pana ministra Kalickiego z pytaniem, w jakim zakresie możemy rozpatrzyć obsługę długu krajowego i zagranicznego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#WojciechArkuszewski">W tej sprawie też chcę zadać pytanie.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#WojciechArkuszewski">Jutro, na posiedzeniu Sejmu, będzie przyjmowana poprawka rządu. Obejmuje ona część 41 i część 98. Czy obejmuje też część 44?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#KrzysztofKalicki">Tej części autopoprawka nie dotyczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#WojciechArkuszewski">Proponuję więc, abyśmy dzisiaj rozpatrzyli tylko część 44.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#KrzysztofKalicki">Wyjaśnię krótko na czym polegają poprawki wniesione do części 41 i części 98.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#KrzysztofKalicki">Poprawka polega na obniżeniu zakładanych wydatków na obsługę długu zagranicznego o 50 mln USD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przed dalszymi pana wyjaśnieniami od razu zapytam, czym podyktowane jest to obniżenie. Czyżby nagle stworzyły się korzystniejsze okoliczności?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#KrzysztofKalicki">Projekt budżetu był opracowywany na przełomie sierpnia i września br. Od tego czasu zmieniły się kursy walutowe i stopy procentowe, nie mówiąc o tym, że szukamy korzystnych rozwiązań i podejmujemy pewne ryzyko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#WiesławaZiółkowska">Za każdym razem mam wrażenie, że Ministerstwo Finansów tworzy sobie sporą rezerwę planując wydatki na obsługę długu krajowego i zagranicznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#KrzysztofKalicki">Przypomnę, że przy ocenie wykonania budżetu za rok 1995 pokazywaliśmy, że np. w obsłudze zadłużenia wobec Klubu Paryskiego nastąpiło przekroczenie planowanych wydatków.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#KrzysztofKalicki">Przy planowaniu trzeba się liczyć ze zmiennością kursów walutowych i stóp procentowych, ale nie ma takiego teoretyka i praktyka, który byłby w stanie podać precyzyjnie sprawdzającą się prognozę tych dwóch elementów.</u>
          <u xml:id="u-121.2" who="#KrzysztofKalicki">Przypomnę także, że na obsłudze długu zagranicznego w 1995 r. nie poczyniliśmy szczególnych oszczędności i wyjaśnialiśmy z czego wynikały oszczędności w zakresie obsługi długu krajowego. Różnica pomiędzy planem a wykonaniem wynikała ze struktury zadłużenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przystępujemy do omówienia części 44 - obsługa długu krajowego.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#WiesławaZiółkowska">Jeśli jest taka możliwość, to proszę, aby pan poseł Eysymontt, który referuje tę część, odniósł się do kosztów obsługi krajowego długu publicznego w latach poprzednich, abyśmy mogli uzyskać obraz, jak wyglądają wielkości planowane w relacji do wielkości wykonanych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#JerzyEysymonttniez">Część 44 - obsługa długu krajowego, jest dużą pozycją wydatków budżetu państwa. Preliminowana wielkość w ustawie budżetowej na 1996 r. wynosi ponad 130 bln starych złotych. Generalna tendencja ma charakter pozytywny, gdyż od 1995 r. obsługa długu krajowego maleje - procentowo nieznacznie, ale kwotowo to już są liczące się pieniądze. Mówiąc inaczej, zmniejsza się obciążenie budżetu tą pozycją.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#JerzyEysymonttniez">Należy zauważyć, że to, co dotyczy przewidywanego wykonania w roku 1996 - z zastrzeżeniem, że kilka miesięcy wcześniej przed końcem roku, szacowane wykonanie nie jest w pełni trafne - odbiega dość znacząco in minus od ustawy budżetowej, o prawie 2 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-123.2" who="#JerzyEysymonttniez">W części 44 mamy do czynienia z dwoma pozycjami wydatków, to jest obsługą skarbowych papierów wartościowych, zaś znacznie mniejszą pozycję stanowią rozliczenia z tytułu poręczeń.</u>
          <u xml:id="u-123.3" who="#JerzyEysymonttniez">W planie na 1994 r. w zakresie obsługi skarbowych papierów wartościowych zakładana wielkość wynosi 12.281.953 tys. zł, a dla rozliczenia z tytułu poręczeń - 628 mln zł. Różnica pomiędzy planem, a przewidywanym wykonaniem w roku bieżącym dotyczy rozliczenia z tytułu poręczeń, co ma swoje uzasadnienie w tym, że ta wielkość jest zawsze obciążona dużym ryzykiem. Jeśli udaje się z tego tytułu ponieść mniejsze wydatki, to jest to dla wykonania budżetu korzystne. Pozostaje zawsze aktualne pytanie o skalę rozbieżności i o wnioski, jakie z tego są wyciągane.</u>
          <u xml:id="u-123.4" who="#JerzyEysymonttniez">Można powiedzieć, że w obu przypadkach, zarówno jeśli chodzi o obsługę skarbowych papierów wartościowych, jak i rozliczenia z tytułu poręczeń, kwoty preliminowane na 1997 r. są mniejsze, być może z racji tego, że wykonanie tych pozycji w 1996 r. (przewidywane) odbiega od planu in minus.</u>
          <u xml:id="u-123.5" who="#JerzyEysymonttniez">Na kwotę wydatków przeznaczonych na obsługę skarbowych papierów wartościowych składają się cztery pozycje, z których największe to: dyskonto bonów skarbowych - 5.395. mln zł, odsetki i dyskonta od obligacji „aktywnych” - 5.036 mln zł. Dwie mniejsze pozycje to: odsetki od obligacji „pasywnych” - 1.751 mln zł oraz odsetki od kredytów infrastrukturalnych - 100 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-123.6" who="#JerzyEysymonttniez">Jeśli chodzi o dyskonto bonów skarbowych, to należy wymienić dwa główne elementy określające prognozowaną wielkość. Jeden element jest niezależny od Ministerstwa Finasów i rządu, to jest wysokość stóp procentowych, co jest elementem polityki pieniężnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie mogę zgodzić się w pełni z tą opinią, bo przecież przy konstrukcji budżetu bierze się pod uwagę założenia polityki pieniężnej. Problem polega tylko na tym, w jakim stopniu realizowana polityka pieniężna odbiega od założeń i czy różnica uzasadnia rozbieżność pomiędzy planem, a wykonaniem, która w tym roku wyniesie 2 mld zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#JerzyEysymonttniez">Chciałem zadać takie pytanie, jednak zaznaczając, że polityka stóp procentowych jest przy planowaniu czynnikiem zewnętrznym.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#JerzyEysymonttniez">Drugi czynnik jest zależny od Ministerstwa Finansów, przez to ministerstwo określany, a mianowicie struktura bonów skarbowych, które będą emitowane.</u>
          <u xml:id="u-125.2" who="#JerzyEysymonttniez">W tym miejscu należy zadać pytanie, jaka strategia w tej sprawie jest de facto preferowana przez Ministerstwo Finansów?</u>
          <u xml:id="u-125.3" who="#JerzyEysymonttniez">Z lektury tekstu wynika, że przyjmuje się strategię przesuwania płatności na lata następne. Ma ona uzasadnienie, choć nie zostało to jasno powiedziane, w założeniach wieloletnich, co do inflacji i spodziewanych stóp procentowych.</u>
          <u xml:id="u-125.4" who="#JerzyEysymonttniez">Proszę o bardzo konkretną wypowiedź na ten temat, abyśmy mogli ocenić sytuację dla wszystkich rodzajów bonów skarbowych: 4-tygodniowych, 13-tygodniowych, 26-tygodniowych, 39-tygodniowych i 52-tygodniowych. Mamy 6 rodzajów bonów skarbowych ze względu na podzielność w czasie. W przewidywanej strukturze preferuje się bony 52-tygodniowe (45%), bony 36-tygodniowe (25%) i bony 13-tygodniowe (20%). W sumie 90% wyczerpują te rodzaje bonów.</u>
          <u xml:id="u-125.5" who="#JerzyEysymonttniez">Nie dysponuję materiałem, który pozwoliłby dokonać porównania i jest to - moim zdaniem - pewien mankament. Może więc Ministerstwo Finansów zechce przedstawić, jak struktura bonów wyglądała w ostatnich dwóch latach oraz czy z tego, co w tych latach się działo, wynika obrana strategia emisji bonów skarbowych.</u>
          <u xml:id="u-125.6" who="#JerzyEysymonttniez">Podobnie w przypadku obligacji, różne są terminy płatności, a zwłaszcza emitowane będą obligacje 2-letnie, 3-letnie, 5-letnie i 10-letnie. Napotkałem na trudności przy określeniu, czy mamy do czynienia z wyraźną preferencją dla obligacji o najdłuższym okresie wykupu i którego rodzaju obligacje Ministerstwo Finansów uważa za najbardziej korzystne dla finansowania deficytu budżetowego.</u>
          <u xml:id="u-125.7" who="#JerzyEysymonttniez">Jest to istotne, bowiem mamy do czynienia ze szczególną sytuacją, w której dług zagraniczny przewyższa kwotowo zadłużenie krajowe, ale za to koszt obsługi długu krajowego jest prawie 3-krotnie wyższy od kosztu długu zagranicznego. Nie jestem pewny, czy w roku 1997 wystąpi podobna sytuacja i czy różnica pomiędzy kosztami obsługi tych długów zmniejszy się lub zwiększy się.</u>
          <u xml:id="u-125.8" who="#JerzyEysymonttniez">Proszę o komentarz w tej sprawie, gdyż materiał opracowany przez Ministerstwo Finansów nie informuje o strategii i założeniach, które w tej kwestii uznaje się za zasadne.</u>
          <u xml:id="u-125.9" who="#JerzyEysymonttniez">Na część 44 składają się drobniejsze pozycje, jak np. odsetki od kredytów na inwestycje infrastrukturalne, ale są to kwoty niewielkie w stosunku do całości.</u>
          <u xml:id="u-125.10" who="#JerzyEysymonttniez">Wspomniałem też o pozycji wydatków budżetu na poręczenia spłat kredytów. Ile z tej pozycji zostanie zrealizowane, zależy od sytuacji podatników, których poręczenia dotyczą. Kwota przewidziana na rok 1997 wynosi 628 mln zł. Rozbieżność pomiędzy przewidywanym wykonaniem w 1996 r. a planem na ten rok, jest w tej pozycji bardzo znaczna.</u>
          <u xml:id="u-125.11" who="#JerzyEysymonttniez">W budżecie na rok przyszły ma swoją reperkusję emisja obligacji nominowanych w dolarach. Ta sprawa ma początek w 1995 r. Z materiału przedłożonego przez Ministerstwo Finansów nie wynika, jaką mają tendencję koszty wykupu tych obligacji. Czy są one wyraźnie wygasające i kiedy nastąpi ich obniżenie do poziomu mało istotnego?</u>
          <u xml:id="u-125.12" who="#JerzyEysymonttniez">Muszę wyraźnie powiedzieć, że w materiale brakuje jasno wyłożonej strategii, która powinna być przedmiotem oceny, a też nie można jej wywnioskować z podanych informacji, choć jest ich bardzo dużo i są bardzo szczegółowe. Także nie sposób ocenić, jaka część kosztów obsługi długu krajowego jest zdeterminowana, co do sposobu finansowania, a jaka część jest stosunkowo podatna na strategię operowania różnego rodzaju konfiguracjami emitowanych skarbowych papierów wartościowych.</u>
          <u xml:id="u-125.13" who="#JerzyEysymonttniez">Pamiętajmy o tym, że obsługa długu krajowego nadal stanowi duże obciążenie dla budżetu. Dlatego reasumując, proszę przedstawicieli Ministerstwa Finansów, aby naszkicowali zasady i strategię, którą się kierują przy kreowaniu polityki długu krajowego, na tle co najmniej 1995 r. i 1996 r., gdyż te dwa lata są jakąś bazą doświadczenia w tej dziedzinie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#MarianBubak">Przedstawię uwagi, jakie nasuwają się na tle wyników kontroli przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#MarianBubak">Wydatki planowane na 1996 r. rosną w stosunku do przewidywanego wykonania w roku 1996, natomiast planowane dochody i to we wszystkich pozycjach, spadają.</u>
          <u xml:id="u-126.2" who="#MarianBubak">Nie zgłaszam uwag do pozycji rozliczeń z tytułu poręczeń, gdyż tak jak powiedział pan poseł Eysymontt, w planowanie tych wydatków musi być wkalkulowana duża niepewność. Natomiast jeśli chodzi o dochody, to zwracam uwagę na to, że przewidywane wykonanie wpływów z odsetek wykupionych przez nabywców obligacji wynosi 324 mln zł, a na rok 1997 planuje się kwotę w wysokości 117 mln zł. Uzasadnia się tę różnicę prognozowanym spadkiem inflacji i stóp procentowych. Mam nadzieję, że Ministerstwo Finansów ma szczegółowe uzasadnienie tej różnicy, która jest bardzo duża.</u>
          <u xml:id="u-126.3" who="#MarianBubak">Odnosząc się do następnej pozycji - wpływy z tytułu poręczeń, chcę powiedzieć, że po przeprowadzeniu kontroli wykonania budżetu za rok 1995, mieliśmy zastrzeżenia do reprezentowania przez Ministerstwo Finansów interesów skarbu państwa w zakresie postępowań układowych i ugodowych. W niektórych przypadkach zgłaszane kwoty długu były zaniżone celowo lub nieprecyzyjnie obliczone.</u>
          <u xml:id="u-126.4" who="#MarianBubak">Zakładamy spadek z 42 mln zł według przewidywanego wykonania w 1996 r. do 30 mln zł planowanych dochodów w 1997 r. nie jest przekonujący, choćby na tle własnej oceny Ministerstwa Finansów, że kondycja wielu kredytobiorców, którym skarb państwa gwarantował kredyty, poprawiła się i w zasadzie są one zdolne obsłużyć własne kredyty. Najwyższy czas, aby zawarte zostały z nimi umowy cywilnoprawne, w których podmioty zobowiązałyby się do spłaty wykorzystanych poprzednio gwarancji. Mam na myśli np.: Elbląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, które jest dość znacznie zadłużone w stosunku do skarbu państwa, czy Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#PrzedstawicielBiuraStudiówiEkspertyzKS">Odniosę się do relacji kosztów obsługi zadłużenia krajowego i zagranicznego, przy czym zastrzegam, że posługiwałem się niedokładnymi danymi z tego względu, że dotyczą one wielkości zadłużeń i kosztów ich obsługi, jakie ukształtowały się na koniec roku. Tymczasem, aby obliczyć właściwie koszty obsługi zadłużenia należałoby znać przeciętny koszt trwania obligacji i wówczas można byłoby obliczyć przeciętne oprocentowanie takich obligacji. W kraju obliczenia te prowadzi się rzadko, a nie mając danych, sam nie mogłem tego zrobić.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#PrzedstawicielBiuraStudiówiEkspertyzKS">Z porównania całkowitych kosztów wynika, że w 1994 r. relatywny koszt obsługi długu krajowego wyniósł 14,7%, to znaczy, że podane na koniec roku koszty obsługi zadłużenia stanowiły 14,7% zadłużenia. W 1995 r. wskaźnik ten wzrósł do 18,4%, natomiast w 1996 r. - według wielkości podanej w ustawie budżetowej, nie skorygowanej przewidywanym wykonaniem - wskaźnik wynosi 18%. Na podstawie zakładanych wielkości na rok 1997 można obliczyć, iż wskaźnik wyniesie 14,5%, czyli nastąpi powrót do poziomu w 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-127.2" who="#PrzedstawicielBiuraStudiówiEkspertyzKS">Zadłużenie zagraniczne - jak wiadomo - jest znacznie większe kwotowo od zadłużenia krajowego, natomiast relacja kosztów obsługi zdecydowanie wypada na korzyść zadłużenia zagranicznego. W 1994 r. koszt obsługi zadłużenia zagranicznego był 8-krotnie, w 1995 r. był 6-krotnie, według ustawy na 1996 r. jest 4-krotnie, a w przyszłym roku będzie 3-krotnie niższy od kosztów obsługi zadłużenia krajowego, mimo że cały czas zadłużenie zagraniczne jest wyższe od długu krajowego, a w 1997 r. będzie wyższe 1,5%.</u>
          <u xml:id="u-127.3" who="#PrzedstawicielBiuraStudiówiEkspertyzKS">Te dane, z powodu zastrzeżeń podanych na początku, nie mogą świadczyć dokładnie o kosztach zadłużenia, natomiast świadczą o występującej dysproporcji pomiędzy kosztem obsługi zadłużenia zagranicznego i kosztem obsługi zadłużenia krajowego.</u>
          <u xml:id="u-127.4" who="#PrzedstawicielBiuraStudiówiEkspertyzKS">Można postawić hipotezę, że koszt obsługi zadłużenia zagranicznego jest dużo tańszy niż zadłużenia krajowego. Natomiast, gdybyśmy chcieli znaleźć powody tego stanu rzeczy, to musielibyśmy się cofnąć do dyskusji o polityce pieniężnej. Moim zdaniem, w niej tkwi główna przyczyna takiej rozbieżności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę, aby Ministerstwo Finansów uzasadniło na piśmie rozbieżność pomiędzy planowanymi i wykonanymi dochodami. Na rok 1995 planowano dochody w wysokości 117,8 mln zł, zaś wykonano je w wysokości 222,2 mln zł, czyli prawie dwa razy tyle. Plan na 1996 r. wynosił 227 mln zł, zaś przewidywane wykonanie wynosi 442 mln zł, czyli też prawie dwa razy tyle i pomimo tego zaplanowano na rok 1997 dochody w wysokości 272,6 mln zł. Abym mogła uznać, iż zaplanowana została prawidłowo wysokość dochodów, proszę szczegółowo wyjaśnić, jakie były przyczyny rozbieżności pomiędzy planem a wykonaniem w latach 1995 i 1996.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę również z taką samą szczegółowością uzasadnić różnice pomiędzy planowanymi i zrealizowanymi wydatkami. Śmiem twierdzić, że Ministerstwo Finansów tworzy sobie bufor, a przykładem tego jest rok 1996, bowiem rozbieżność pomiędzy planem a wykonaniem wynosi prawie 2 mld zł. Planowana na 1995 r. kwota wydatków wynosiła 11.863 mln zł, a po wykonaniu - 11.300 mln zł i załóżmy, że kwotę rozbieżności można uznać. Natomiast plan na 1996 r., to 13,2 mld zł, a przewidywane wykonanie - 11,7 mld zł. Na 1997 r. zaplanowana kwota wydatków wynosi 12,9 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-128.2" who="#WiesławaZiółkowska">Skoro takie są różnice pomiędzy wydatkami planowanymi a wykonanymi, to proszę o szczegółowe wyjaśnienie przyczyn tych rozbieżności, ponieważ nie wynika to z materiału przedstawionego przez Ministerstwo Finansów.</u>
          <u xml:id="u-128.3" who="#WiesławaZiółkowska">Uważam, że w grę wchodzą dwie przyczyny, a mianowicie inne od zakładanych kursy walutowe oraz stopy procentowe, ale również świadomie tworzona jest rezerwa, bowiem wykorzystywany jest fakt, iż bardzo trudno jest udowodnić, że koszty obsługi długu krajowego są szacowane dość dowolnie.</u>
          <u xml:id="u-128.4" who="#WiesławaZiółkowska">Przyjmuję do wiadomości, że trzeba mieć jakąś rezerwę, ale nie aż dwumiliardową. Uważam, że prowadzona jest nieuczciwa gra z parlamentem. Jeżeli parlament nie jest wprowadzany w błąd, to proszę na piśmie podać, ile zaoszczędzono na skutek korzystniejszego ukształtowania się kursu walutowego oraz innych czynników. Proszę pokazać z jakiego dokumentu wynikały założenia brane pod uwagę przy obliczaniu wysokości kosztów obsługi długu krajowego w latach 1995–1997.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#WojciechArkuszewski">Założona została zmiana struktury obligacji skarbowych. Czy możemy dowiedzieć się, jaki wydatek z tytułu wykupu obligacji wyemitowany w przyszłym roku obciąży budżet w 1998 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#PiotrDziewulski">Chodzi o fakty, czy o prognozę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#WojciechArkuszewski">Faktów jeszcze nie ma, bo mówimy o latach przyszłych, więc może chodzić tylko o prognozę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#PiotrDziewulski">Nigdy fakty nie mogą zgadzać się z prognozą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#WojciechArkuszewski">Pytam się o prognozę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jeśli jest tak, jak mówi pan dyrektor, to prognoza jest niepotrzebna i do budżetu można wpisywać dane z „sufitu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#WojciechArkuszewski">W materiale prezentowanym przez Ministerstwo Finansów jest rozdział poświęcony wydatkom budżetu państwa z tytułu poręczeń spłaty krajowych kredytów bankowych. W tym rozdziale jest następujący akapit: „W związku z powyższym planowane wydatki nie obejmują płatności za kredytobiorców, którzy ze względu na dobrą sytuację finansową w całości lub części obsługują poręczone kredyty”. Dalej są wymienione z nazwy te przedsiębiorstwa.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#WojciechArkuszewski">Znacznie bardziej interesują mnie przedsiębiorstwa, które nie obsługują poręczonych kredytów i chciałbym się dowiedzieć za kogo płaci budżet państwa. Czy można dostać listę tych kredytobiorców wraz z kwotami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#KrzysztofKalicki">Sądzę, że pani przewodnicząca znowu generalizowała i sugerowała pewne rzeczy, których nie ma. Uważam, że najpierw trzeba wysłuchać wyjaśnień zanim poczyni się jakiekolwiek oceny tego, co robi minister finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę oszczędzić sobie takich uwag. Mam podstawy do sformułowania tezy o świadomym tworzeniu rezerwy, gdyż rozbieżność pomiędzy planowanymi wydatkami a wykonanymi wystąpiła uprzednio, a w tym roku jest bardzo duża. Nie sądzę, aby wystarczyły wyjaśnienia ustne. Jeżeli pan minister chce je złożyć, to pana wysłuchamy, ale niezależnie od tego proszę przedstawić szczegółowe wyjaśnienie na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#KrzysztofKalicki">Zgodnie z prośbą pani przewodniczącej, przedłożymy wyjaśnienia na piśmie, ale chcę zwrócić uwagę państwa posłów na to, że koszty obsługi długu wynikają co najmniej z kilku elementów: kursu, stóp procentowych oraz struktury instrumentów, które są emitowane.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#KrzysztofKalicki">Nie myliliśmy się co do stóp procentowych, bo już w momencie planowania były one dostatecznie wysokie. W następnym roku ukształtowały się one mniej więcej na tym poziomie, jaki zakładaliśmy. Kurs walutowy w 1996 był nieco niższy niż przewidywaliśmy i w związku z tym, w przypadku obligacji nominowanych w dolarach, mamy oszczędności 200 mln zł, natomiast zasadniczą oszczędność uzyskaliśmy z pozycji dotyczącej bonów skarbowych.</u>
          <u xml:id="u-138.2" who="#KrzysztofKalicki">W 1996 r. udział bonów skarbowych 52-tygodniowych wynosił 32%, natomiast według obecnego stanu ten udział wynosi 54%, co oznacza, że znaczna część bonów skarbowych, które emitujemy w tym roku, będzie efektywnie opłacana w roku przyszłym. Inaczej mówiąc, stąd bierze się przesunięcie w kosztach obsługi długu.</u>
          <u xml:id="u-138.3" who="#KrzysztofKalicki">Można zapytać, dlaczego takie przesunięcie ma miejsce? Dlatego że na prośbę Narodowego Banku Polskiego emitujemy bony długoterminowe, które tworzą większą szansę dla rozwoju rynku wtórnego oraz sprzyjają polityce pieniężnej - działaniom antyinflacyjnym i budowaniu racjonalnych oczekiwań podmiotów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#WiesławaZiółkowska">Co zmieni się w 1997 r. w porównaniu z 1996 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#KrzysztofKalicki">Koszt obsługi długu krajowego spada w zakresie emisji bonów skarbowych z 5,9 mld zł do 5,3 mld zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#WojciechArkuszewski">Tych danych nie ma w materiale Ministerstw Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#KrzysztofKalicki">Możemy państwa „zasypać” danymi, ale potem będą państwo narzekać, że informacje są zbyt szczegółowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#PiotrDziewulski">Podaliśmy na str. 2 informację, że dyskonto bonów skarbowych wykupywanych 1997 r. szacowane jest na 5.395 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#WiesławaZiółkowska">Skąd mogę wiedzieć, że w ub. roku wynosiło ono 5,9 mld zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#PiotrDziewulski">Ten materiał, zgodnie z pismem, które otrzymaliśmy od pani przewodniczącej, miał dotyczyć roku 1997.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#WiesławaZiółkowska">W tym piśmie prosiliśmy także o podanie przeciętnego przewidywanego wykonania na koniec 1996 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#PiotrDziewulski">Te dane też podaliśmy, ale nie sądziliśmy, że dotyczyć mają one każdego instrumentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#WiesławaZiółkowska">Mimo że rozbieżność pomiędzy planem a wykonaniem wynosi 2 mld zł, to pan nie uznaje za celowe wykazanie z czego to wynika, a można to tylko udokumentować podając w poszczególnych pozycjach przewidywane wykonanie na koniec 1996 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#PiotrDziewulski">Dwa miesiące temu odpowiadaliśmy na te wszystkie pytania, które dzisiaj pani przewodnicząca zadała. Na przykład w sprawie dochodów, po jednym zdaniu mojego wyjaśnienia, wycofała pani przewodnicząca prośbę przedstawienia uzasadnienia na piśmie. Wyższe od zakładanych dochody są wynikiem tego, że stosuje się lokaty w Narodowym Banku Polskim, a w związku z tym dochody są nieprzewidywalne. Codziennie dokonywane są operacje, z których dochód może być bardzo duży, ale też może on nie pojawić się przez cały rok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jeżeli dochody są nieprzewidywalne, to na jakiej podstawie pan je szacuje, aby wpisać do planu budżetu?</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#WiesławaZiółkowska">Jeśli rzeczywiście tak jest, to niech pan przyjmie do planu taką kwotę, jaka była wykonywana co roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#PiotrDziewulski">Tę pozycję prognozuję zgodnie z najlepszą wiedzą, jaką aktualnie posiadam. W danym roku mamy określony warsztat i on nam służy do obliczeń, ale co będzie na rynku, to dopiero się okaże.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie otrzymaliśmy żadnych informacji, które stanowiły podstawę do merytorycznej oceny, czy planowane wielkości na rok 1997 są na tyle realne, że Komisja mogłaby je zaakceptować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#KrzysztofKalicki">Wyjaśniałem już z czego wynika zmiana w kosztach obsługi bonów skarbowych. Obniżenie kosztów uzasadniamy zmianą struktury podaży bonów. W dużej mierze emitowane były bony roczne, których koszty obsługi będą obciążać budżet w 1997 r. i tak samo bony roczne emitowane w przyszłym roku, będą obciążać budżet w 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-153.1" who="#KrzysztofKalicki">Pani przewodnicząca otrzyma takie wyjaśnienie na piśmie i proszę o nie formułowanie ocen, zanim nie pokażemy państwu szczegółowego materiału.</u>
          <u xml:id="u-153.2" who="#KrzysztofKalicki">Pan poseł Eysymontt pytał o preferencje względem obligacji skarbowych. Przede wszystkim decyduje o tym rynek. Jeśli jest popyt na obligacje 10-letnie, to chętnie je sprzedajemy, gdyż naszym celem jest wydłużenie średniego okresu finansowego. Jednak popyt na obligacje długoterminowe jest stosunkowo niski, a ponadto trzeba płacić zbyt wysoką stopę procentową.</u>
          <u xml:id="u-153.3" who="#KrzysztofKalicki">Staramy się, by marginalna stopa kosztu, powiększona o premię za ryzyko związane z horyzontem czasowym instrumentu, wyrównywała się. Inaczej mówiąc, nie możemy sobie pozwolić na to - ze względu na reakcję rynku - aby przychód z jednego instrumentu był zdecydowanie większy niż z innych instrumentów.</u>
          <u xml:id="u-153.4" who="#KrzysztofKalicki">Obligacje długoterminowe podrażają finansowanie, ale też nie możemy sobie pozwolić na finansowanie deficytu budżetowego obligacjami krótkoterminowymi. Koszt jest nieco niższy, ale za to większe ryzyko finansowania deficytu budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-153.5" who="#KrzysztofKalicki">Wyjaśnialiśmy już kilkakrotnie, że nie można porównywać kosztów obsługi długu krajowego z kosztami zadłużenia zagranicznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#WiesławaZiółkowska">Na razie nikt tego nie porównywał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#KrzysztofKalicki">Ten temat został podniesiony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#WiesławaZiółkowska">Tylko ekspert zasygnalizował, że pomiędzy tymi kosztami jest dysproporcja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#KrzysztofKalicki">Przypomnę, że redukcja długu zagranicznego polega m.in. na obniżeniu stóp procentowych, a w związku z tym koszty ponoszone na obsługę tego długu nie kształtują się według wartości rynkowej, w przeciwieństwie do długu krajowego, z wyjątkiem jednego komponenta tego długu.</u>
          <u xml:id="u-157.1" who="#KrzysztofKalicki">Kolejne pytanie dotyczyło obligacji nominowanych w dolarach. Obligacje te wygasają w 2004 r., ale wydatki z tego tytułu już teraz maleją, gdyż obsługiwany jest kapitał w ramach półrocznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#PiotrDziewulski">Ponieważ spada kapitał, zmniejsza się podstawa do oprocentowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#KrzysztofKalicki">Przypomnę, że zmalał także spread od obligacji nominowanych w dolarach, gdyż początkowo było dwa punkty procentowe, a obecnie jest 0,5 punktu procentowego ponad LIBOR.</u>
          <u xml:id="u-159.1" who="#KrzysztofKalicki">W prezentowanym materiale podaliśmy wszystkie przewidywane koszty. Średnia rentowność bonów o terminie wykupu przypadającym w 1997 r. szacowana jest na 19,2%. Koszt obsługi obligacji rocznych wyniesie 3 punkty procentowe powyżej wskaźnika inflacji. Koszt obsługi obligacji nominowalnych w dolarach jest obliczany w ten sposób: LIBOR plus 0,5%, zaś obligacji infrastrukturalnych: stopa kredytu lombardowego plus marża.</u>
          <u xml:id="u-159.2" who="#KrzysztofKalicki">Każdy element kosztu można zweryfikować z punktu widzenia przyjętych założeń. Możemy np. podjąć dyskusję, czy stopy procentowe mogą być niższe, zwłaszcza że w 1997 r. natrafimy na trudności przy sprzedaży obligacji.</u>
          <u xml:id="u-159.3" who="#KrzysztofKalicki">Była już dzisiaj o tym mowa, że musimy przeznaczyć więcej pieniędzy na reklamę, gdyż wszystkie ulgi z tytułu obligacji będą wycofane i to budzi nasz niepokój, czy zdołamy je sprzedać. Na pewno emisje będą się wiązały z podrożeniem kosztów finansowania deficytu budżetowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#WiesławaZiółkowska">Dlaczego dochody z tytułu odsetek wykupionych przez nabywców obligacji były planowane w wysokości 115 mln zł, skoro przewidywalne wykonanie wynosi 324 mln zł, czy prawie 3 razy tyle? Na 1997 r. planuje się te dochody w wysokości 171 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#JacekKrzyślak">Jest to sprawa czysto techniczna. W projekcie na rok 1996 zakładaliśmy, iż zlikwidowane będą ulgi dla podatników. W związku z tym przewidywaliśmy sprzedaż tych obligacji według nominału, natomiast sprzedaliśmy je po cenach wyższych od nominału, np. po 193 zł, zamiast po 100 zł. Dlatego wpływy są większe niż przewidywaliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie na tyle, aby sumaryczna kwota była trzy razy wyższa od zakładanej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#JacekKrzyślak">Jednak jest sporo więcej niż przewidywaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-163.1" who="#JacekKrzyślak">W 1997 r. obligacje będziemy sprzedawali według nominału albo poniżej nominału, dlatego przewidywane wykonanie za rok 1996 nie może być podstawą do szacowania przyszłych wpływów,</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jednak zakłada się kwotę wyższą od planowanej na 1996 r. W tabelce zamieszczonej na str. 11 podana jest informacje, że wpływy z tytułu odsetek wykupionych przez nabywców obligacji, według planu na 1996 r., wynoszą 42 mln zł, przewidywane wykonanie 224 mln zł, plan na 1997 r. - 171 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-164.1" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę o wyjaśnienie na piśmie tych różnic, gdyż przedstawione przed chwilą wyjaśnienie jest mało przekonujące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#JerzyEysymonttniez">Bardzo mi zależy na tym, aby oprócz odpowiedzi złożonych na piśmie znalazła się także informacja, jakie zmiany nastąpią w 1997 r. w strukturze instrumentów, w odniesieniu do 1996 r. i dlaczego?</u>
          <u xml:id="u-165.1" who="#JerzyEysymonttniez">Pan minister powiedział, że wycofanie ulgi podatkowej z tytułu zakupu obligacji może istotnie skomplikować finansowanie deficytu budżetowego. Biorąc pod uwagę, jakie obciążenie dla budżetu stanowi koszt obsługi długu krajowego mam pytanie, czy nie była to decyzja, która w sumie będzie kosztowała budżet jeszcze więcej? Co się czyni i w jaki sposób, aby ten koszt był możliwie niewielki.</u>
          <u xml:id="u-165.2" who="#JerzyEysymonttniez">Przypomnę, jakie dotychczas zostały zadane pytania i proszę na nie odpowiedzieć konkretnie, a nie „zalewać” nas tonami materiałów.</u>
          <u xml:id="u-165.3" who="#JerzyEysymonttniez">Z czego wynikają rozbieżności między zapisaną kwotą w ustawie budżetowej na rok 1995 a wykonaniem obsługi długu krajowego, po stronie kosztów i dochodów, w podziale na poszczególne instrumenty?</u>
          <u xml:id="u-165.4" who="#JerzyEysymonttniez">Tak samo proszę objaśnić różnice, które wystąpiły w 1996 r. oraz uzasadnić planowaną wielkość na rok 1997.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#WiesławaZiółkowska">Pytanie pana posła Eysymontta brzmi: jakie zakłada się zmiany w strategii doboru instrumentów dłużnych? Jeśli jest taka strategia, to jak ona wpłynie na zmianę kosztów obsługi długu krajowego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#JerzyEysymonttniez">Jeżeli panowie udowodnią, że takiej strategii być nie może, to będzie to też odpowiedź na moje pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#KrzysztofKalicki">Mamy pewne dążenia, ale nie wiem, czy rynek pozwoli nam je zrealizować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#JerzyEysymonttniez">Zamiast więc o strategii, mówmy o dążeniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#PiotrDziewulski">Trzeci raz z rzędu popełniany jest ten sam błąd, bowiem najpierw rozpatrywane są koszty obsługi długu krajowego, a dopiero potem podejmowany temat rodzaju sprzedawanych papierów wartościowych, z których te koszty wynikają. Gdybyśmy zaczęli od części 98, to w odpowiednim materiale opracowanym przez Ministerstwo Finansów, jest informacja o tym, jakie papiery wartościowe chcemy sprzedawać w 1997 r., i ile. Najpierw trzeba ustalić, ile czego chcemy sprzedać - jest to strategia - a potem ustalić, ile to będzie kosztowało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#WiesławaZiółkowska">Pan dyrektor ma rację, że powinniśmy byli rozpocząć od części 98, ale nie zmienia to jednak naszej opinii, że o zmianie strategii powinniśmy się dowiedzieć z materiału dotyczącego kosztów obsługi długu krajowego.</u>
          <u xml:id="u-171.1" who="#WiesławaZiółkowska">Ponadto materiał dotyczący części 98 jest źle opracowany i z niego też nie dowiedzieliśmy się, jak zmieni się struktura instrumentów dłużnych w stosunku do 1996 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#JerzyEysymonttniez">Nic nie stało na przeszkodzie, aby pan dyrektor wcześniej zasugerował zamianę porządku obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#PiotrDziewulski">Zostało ustalone, że ze względu na autopoprawkę rządu, część 98 nie będzie dzisiaj rozpatrywana i dlatego się nie odezwałem.</u>
          <u xml:id="u-173.1" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Eysymontt (niez.): To, że rząd wnosi autopoprawkę jest odrębną sprawą od logicznej kolejności podejmowanych dziś tematów.)</u>
          <u xml:id="u-173.2" who="#PiotrDziewulski">Ja nie jestem rządem i mam tylko odpowiadać na pytania posłów.</u>
          <u xml:id="u-173.3" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Eysymontt (niez.): Przyzna pan jednak, że to rząd wnosi autopoprawki, a nie Sejm.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#KrzysztofKalicki">Zgoda - rząd wnosi poprawkę. Dostarczymy informację, o którą jesteśmy proszeni, ale ponieważ uzasadnienie musi być szczegółowe, na podstawie danych liczbowych, gdzie obowiązuje ścisła matematyka, więc proszę później nie narzekać na objętość materiału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ustalmy, że zawsze będziemy utrzymywali tę „ścisłą” matematykę bez dodatkowych próśb. Gdy mowa jest o 20 bln starych złotych pieniędzy publicznych, to taka kwota wymaga wyjaśnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#KrzysztofKalicki">Trzeba jeszcze mieć wolę zrozumienia sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#WiesławaZiółkowska">Chyba nie posądza nas pan o brak dobrej woli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#KrzysztofKalicki">Tłumaczyłem, że zmieniła się struktura emisji papierów wartościowych. Jeżeli przesuwam mniej więcej 25% bonów skarbowych z jednego na drugi rok, to musi się to odzwierciedlić w kosztach finansowania długu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#WiesławaZiółkowska">Tego właśnie dotyczy pytanie pana posła Eysymontta. Proszę napisać, jaka będzie struktura instrumentów dłużnych w 1997 r., abyśmy mogli ocenić, jak się ona zmienia w porównaniu z rokiem 1996.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#KrzysztofKalicki">Te informacje już zostały państwu dostarczone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#WojciechArkuszewski">Sprecyzuję pytanie. Istnieje prawdopodobnie możliwość oszacowania kosztów obsługi długu publicznego w 1995 r. a) według struktury instrumentów dłużnych z 1996 r., b) według struktury zakładanej na 1997 r. Nam chodzi o różnicę pomiędzy kosztami liczonymi według struktury a) i struktury b).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#PiotrDziewulski">Jakie stopy procentowe należy wziąć pod uwagę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#WojciechArkuszewski">W obu rachunkach - stopy przyszłoroczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#WiesławaZiółkowska">Pan poseł zadał trzecie pytanie, natomiast ja proponuję, aby pod uwagę wziąć rok 1996, gdyż w tym roku rozbieżność pomiędzy planem a wykonaniem jest największa. Interesująca byłaby informacja, co stałoby się w roku 1996, gdyby nie zmieniła się struktura instrumentów dłużnych. Czy rzeczywiście poniesiony koszt obsługi długu krajowego nie odbiegałby wiele od kosztu zakładanego w ustawie budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-184.1" who="#WiesławaZiółkowska">Czy nasze pytania zostały dobrze zrozumiane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#KrzysztofKalicki">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przed przystąpieniem do rozpatrzenia następnego punktu porządku dziennego zadam pytanie, czy autopoprawka rządu wkracza tak głęboko w dotychczasowe ustalenia dotyczące kosztów obsługi zadłużenia zagranicznego, że nie ma sensu teraz omawiać tej części budżetu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#KrzysztofKalicki">Moim zdaniem, można ją omówić, ponieważ autopoprawka dotyczy 50 mln USD, po stronie kosztów obsługi długu zagranicznego i 287,5 mln USD finansowania zagranicznego więcej niż było to pierwotnie założone. Wiąże się to z propozycją podwyższenia deficytu budżetowego do 2,8% PKB i musi być jakoś sfinansowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#WiesławaZiółkowska">Część 41 referuje pan poseł Arkuszewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#WojciechArkuszewski">Posłużę się tabelą zamieszczoną w materiale opracowanym przez Ministerstwo Finansów.</u>
          <u xml:id="u-189.1" who="#WojciechArkuszewski">Po stronie dochodów w 1996 r. planowano 30 mln zł i wykonanie niewiele będzie odbiegało in minus od tej kwoty. Natomiast może budzić zastrzeżenia struktura dochodów, bowiem gros dochodów jest z tytułu odsetek od udzielonych pożyczek zagranicznych, zaś niewielką pozycję stanowią prowizje z tytułu gwarantowania kredytów zagranicznych, a miało być odwrotnie.</u>
          <u xml:id="u-189.2" who="#WojciechArkuszewski">Taka sama struktura utrzymywana jest w przyszłym roku - proszę wyjaśnić z jakiego powodu - zaś plan dochodów opiewa na kwotę 36,5 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-189.3" who="#WojciechArkuszewski">Ze względu na wysokość kwot ważniejsze są wydatki na obsługę długu zagranicznego. W ustawie budżetowej na 1996 r. były one planowane w wysokości 4.725 mln zł, a przewidywane wykonanie jest mniejsze o 22% i wynosi 3.695 mln zł. 9% różnicy pomiędzy tymi dwiema kwotami jest tłumaczona kursem dolarowym, zaś argumenty odnośnie do 13% mnie nie przekonują i do tego jeszcze wrócę.</u>
          <u xml:id="u-189.4" who="#WojciechArkuszewski">Na przyszły rok planuje się wydatki w kwocie 4.923 mln zł, czyli 1.568 mln USD. Podzieliłem pierwszą kwotę przez drugą i otrzymałem średni kurs efektywny. Podany przez ministerstwo w tej samej tabeli średni w roku kurs 1 USD jest nieco inny - 3,1295 zł, zaś w prognozie makroekonomicznej jest stosowany kurs 3,07 zł.</u>
          <u xml:id="u-189.5" who="#WojciechArkuszewski">Skąd bierze się ta różnica?</u>
          <u xml:id="u-189.6" who="#WojciechArkuszewski">Mam wątpliwości, czy kurs przekroczy 3 zł za 1 USD. Zakłada się bowiem, że średnioroczna inflacja wyniesie 15%. Można spodziewać się, że inflacja dolara wyniesie 3%. Ponadto co roku była kilkuprocentowa aprecjacja złotego od 2–8%. W zależności od tego czy przyjmiemy 2% czy 8%, to otrzymamy różne wyniki, ale z podanego kursu wynika, że została założona deprecjacja złotego.</u>
          <u xml:id="u-189.7" who="#WojciechArkuszewski">Dlaczego założono, że odwróci się kilkuletnia tendencja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#KrzysztofKalicki">Wynika to z przewidywanego bilansu handlowego i bilansu obrotów bieżących.</u>
          <u xml:id="u-190.1" who="#KrzysztofKalicki">Proszę zauważyć, że inna jest ścieżka kursu walutowego NBP, bo to wynika z crowla, a inna ścieżka kursu rynkowego, co tłumaczy dwie zakładane wysokości kursu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy ja dobrze usłyszałam, że jest przewidywana deprecjacja złotego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#WojciechArkuszewski">Potwierdził to pan minister, natomiast ja chciałem się tylko upewnić czy zakłada się 2-procentową deprecjację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#KrzysztofKalicki">Widziałem, że przedstawiciel Narodowego Banku Polskiego potwierdzał to, co mówiłem. Zakładamy, że jednak będzie efekt na rynku międzybankowym, jeśli chodzi o kurs walutowy, gorszych relacji, jakie ukształtują się w bilansie handlowym i w bilansie obrotów bieżących.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#WojciechArkuszewski">W żadnym dokumencie rządowym nie znalazłem informacji o 2-procentowej deprecjacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#KrzysztofKalicki">W uzasadnieniu do projektu ustawy budżetowej zostało podane, jaki będzie kurs centralny i jaki rynkowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czytam, że tempo dewaluacji centralnego kursu złotego powinno zapewnić utrzymanie realnego kursu złotego na nie zmienionym poziomie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Proszę spojrzeć na str. 53.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#KrzysztofKalicki">W załączniku do materiału dotyczącego obsługi zadłużenia zagranicznego została podana informacja, że kurs 1 USD w złotych - średni w roku jest liczony po kursach 1 USD w złotych według średnich w miesiącu.</u>
          <u xml:id="u-198.1" who="#KrzysztofKalicki">Być może, iż państwo nie pamiętają, ale obsługa długu jest asymetryczna i w związku z tym musimy liczyć w każdym miesiącu średni kurs, aby otrzymać tę prognozę obsługi długu, która jest niezbędna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#WojciechArkuszewski">Brałem to pod uwagę, ale nadal jestem przekonany, że kurs nie przekroczy 3 zł za 1 USD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#KrzysztofKalicki">Część płatności przypada na październik i grudzień, a część na marzec i czerwiec. Inaczej mówiąc, nie można brać pod uwagę kursu średniego rocznego, bo jest to za duże uproszczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#WojciechArkuszewski">Opóźnienie jest rzędu dwóch miesięcy. Ponieważ inflacja średnioroczna wynosi 15%, to na te dwa miesiące przypada 2%, podczas gdy różnica jest dużo wyższa. W ten sposób może pan wytłumaczyć 2% kwoty stanowiącej różnicę pomiędzy planem a wykonaniem, a my mówimy o kilkunastu procentach. Czym więc należy tłumaczyć pozostałą część?</u>
          <u xml:id="u-201.1" who="#WojciechArkuszewski">Nie musi pan minister od razu odpowiadać, natomiast chciałbym się dowiedzieć, skąd wzięła się kwota około 500 mln zł. Gdy weźmie się pod uwagę przewidywane wykonanie na koniec 1996 r., średnioroczny kurs 2,69 zł skoryguje się go o 14% (15% inflacja, 3% inflacja dolara i 2% deprecjacja), to różnica w stosunku do planowanej kwoty na 1997 r. wskazuje, że średnioroczny kurs należałoby skorygować o ponad 20%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę sprecyzować pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#WojciechArkuszewski">Jakie założenia legły podstaw podanego w tabeli kursu, gdyż według moich obliczeń, kurs powinien ukształtować się na niższym poziomie?</u>
          <u xml:id="u-203.1" who="#WojciechArkuszewski">Przejdę teraz do omawiania następnych kwestii. Według przewidywanego wykonania na koniec 1996 r., dochody zagraniczne wyniosą prawie 30 mln zł. Ważne jest to, że nastąpiło znaczne przekroczenie w 1996 r. dochodów z tytułu odsetek na skutek udzielonego kredytu japońskiemu Funduszowi Współpracy Gospodarczej z Zagranicą.</u>
          <u xml:id="u-203.2" who="#WojciechArkuszewski">Nie wiedziałem, że udzielamy kredytu Japonii i chętnie dowiedziałbym się dlaczego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#KrzysztofKalicki">Zaszło nieporozumienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#WiesławaZiółkowska">Cytuję odpowiedni fragment materiału: „Odsetki te w kwocie 15,7 mln zł wypłacone zostały z budżetu w 1995 r. na rzecz japońskiego Funduszu Współpracy Gospodarczej z Zagranicą (OECF)”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#KrzysztofKalicki">Są to odsetki od otrzymanych kredytów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#WojciechArkuszewski">Sformułowanie „na rzecz” sugeruje, że myśmy udzielili kredyt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#KrzysztofKalicki">Państwo wiedzą o tym, że na fundusz stabilizacji złotego została zaciągnięta pożyczka z OECF w Japonii. Środki z tej pożyczki zostały ulokowane w Funduszu Prywatyzacji Banków Polskich w Nowym Jorku. Jest to polski fundusz. Środki te przynoszą określone dochody. Uzyskaliśmy zgodę Japończyków na to, aby te dochody mogły być wykorzystane na spłatę odsetek od kredytu zaciągniętego przez Polskę.</u>
          <u xml:id="u-208.1" who="#KrzysztofKalicki">Lokata w funduszu jest polską lokatą za granicą, którą niestety nie możemy rozporządzać. Walczymy o to, aby te środki były w naszej gestii, ale w grę wchodzą zaszłości z początku lat dziewięćdziesiątych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#WojciechArkuszewski">Wyjaśnienie pana ministra utwierdza mnie w przekonaniu, że źle zostało sformułowane zdanie. W podrozdziale „Dochody” stwierdza się, że odsetki zostały wypłacone z budżetu, a miała miejsce sytuacja odwrotna, gdyż odsetki wpłynęły do budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#KrzysztofKalicki">Odsetki faktycznie zostały wypłacone z budżetu na rzecz OECF, natomiast nie dostaliśmy dochód z lokaty, która jest w Funduszu Prywatyzacji Banków Polskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę także wyjaśnić, co spowodowało, że dochody z tytułu prowizji od kredytów objętych gwarancją skarbu państwa, są w tym roku niższe od planowanej kwoty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#KrzysztofKalicki">Najwyższa Izba Kontroli zwróciła nam uwagę na to, że w stosunku do poręczeń zagranicznych naliczyliśmy zbyt wysokie koszty tych poręczeń i zaleciła nam zwrócić te środki. Dlatego w październiku br. z budżetu została zwrócona trzem przedsiębiorstwom i jednemu bankowi łączna kwota 4,2 mln zł, która uznana została za nadpłatę prowizji od wcześniej udzielonej gwarancji. Kwota ta pomniejszyła dochód z tytułu prowizji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#WojciechArkuszewski">Sprawą poważną są znacznie mniejsze od planowanych wydatki poniesione w 1996 r. na obsługę zadłużenia zagranicznego. 9–10% różnicy można tłumaczyć, innymi niż zakładano, realiami kursowymi, natomiast nie przekonują mnie argumenty dotyczące pozostałej części różnicy pomiędzy planem a wykonaniem.</u>
          <u xml:id="u-213.1" who="#WojciechArkuszewski">Twierdzi się np., że w mniejszym zakresie, niż planowano, wykorzystano kredyty, ale przecież Polska w poprzednich latach także nie wykorzystywała w pełni przyznanych jej kredytów. Nie można więc było zakładać, że w 1996 r. stanie się inaczej, skoro dotychczas się to nie udało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#KrzysztofKalicki">Pan poseł namawia mnie do tego, abym planował więcej kredytów, a równocześnie mniejszą kwotę kosztów ich obsługi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#WojciechArkuszewski">Namawiam pana, aby realnie planował wykorzystanie kredytów. Zawsze możliwość wykorzystania kredytów jest mniejsza od kwoty kredytu postawionego do dyspozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#KrzysztofKalicki">Zgadzam się z panem posłem, ale z podpisanych umów wynika, że muszą być spełnione pewne kryteria i przystępując do planowania nie wiedziałem, czy kredyt ASAL otrzymamy w grudniu 1995 r., czy w styczniu 1996 r. Opóźnienie to wynikało z pewnych procedur od nas niezależnych. Czy nie miałem zaplanować kosztów obsługi tego długu, przypadających na 1995 r.? Przecież byłoby to nieodpowiedzialne z mojej strony.</u>
          <u xml:id="u-216.1" who="#KrzysztofKalicki">Inaczej mówiąc, jeśli jest ustalony program kredytu Banku Światowego, są zaawansowane rozmowy, rząd podjął decyzję o zaciągnięciu tych zobowiązań, to ja muszę oszacować koszty obsługi tych kredytów i wprowadzić koszty do budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#WojciechArkuszewski">Przyjmijmy na razie argumentację pana ministra, choć się z nią nie zgadzam.</u>
          <u xml:id="u-217.1" who="#WojciechArkuszewski">W materiale jest informacja, że w budżecie na 1996 r. zaplanowano obsługę kredytu z Europejskiego Banku Inwestycyjnego z przeznaczeniem na budowę autostrad, jednak Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej, pomimo podpisania stosownej umowy, nie rozpoczęło wykorzystywania środków z kredytu, co wpłynęło na obniżenie obsługi wszystkich kredytów wobec EBI.</u>
          <u xml:id="u-217.2" who="#WojciechArkuszewski">Jak duża była to kwota?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#KrzysztofKalicki">Ponieważ mieliśmy nie rozpatrywać tej części budżetu na dzisiejszym posiedzeniu, odesłałem część pracowników, właśnie tych, którzy wiedzą jak wysoka jest ta kwota.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#WojciechArkuszewski">Omówię teraz planowane wielkości na rok 1997.</u>
          <u xml:id="u-219.1" who="#WojciechArkuszewski">Dochody zagraniczne budżetu państwa zaplanowano w wysokości 37,5 mln zł, czyli na poziomie przewidywanego wykonania na koniec 1996 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#KrzysztofKalicki">Przypominam, że odsetki od udzielonych dość dawno temu kredytów, są bardzo niskie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#WojciechArkuszewski">Wiem o tym. Na kwotę 37,5 mln zł składają się także prowizje z tytułu gwarantowania kredytów zagranicznych. Toczą się negocjacje w sprawie kilkunastu kredytów. Czy została zaplanowana prowizja z tytułu wszystkich tych kredytów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#KrzysztofKalicki">Brane są pod uwagę tylko te kredyty, które mogą być zakończone w 1997 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#WojciechArkuszewski">Przy planowaniu wydatków, brał pan minister pod uwagę wszystkie przewidywane kredyty zaciągnięte za granicą. Czy konsekwentnie, przy dochodach zaplanował pan wszystkie gwarantowane przez skarb państwa kredyty zagraniczne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#KrzysztofKalicki">Jeśli chodzi o stronę dochodową, to muszę planować to, co jest realistyczne, czyli te kredyty, o których wiem, że wejdą w 1997 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#WojciechArkuszewski">Realistycznie planuje pan dochody, a przy wydatkach jest to już problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#KrzysztofKalicki">Co pan by zrobił na moim miejscu? Czy pan by się zgodził na przyjęcie wariantu, w którym są niedoszacowane koszty i trzeba liczyć na szczęście, że część kredytów nie zostanie zrealizowana?</u>
          <u xml:id="u-226.1" who="#KrzysztofKalicki">Nie mogę liczyć na szczęście, aczkolwiek mogę podjąć jakieś ryzyko, ale musi być ono racjonalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#WojciechArkuszewski">Mogę przyjąć argumentację, że musi pan planować maksymalne koszty, ale wobec tego niech pan uwzględnia także wszystkie potencjalne dochody. Tymczasem mówi pan, że dochody liczy racjonalnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#KrzysztofKalicki">Mówimy o groszowych dochodach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#WojciechArkuszewski">Faktycznie, znaczące dla budżetu są wydatki na obsługę zadłużenia zagranicznego. Przeważająca część wydatków związana jest z obsługą umów zawartych z Klubem Paryskim, Klubem Londyńskim i z Bankiem Światowym. W ubiegłym roku rząd zaoszczędził na wydatkach na rzecz tych instytucji około 1 mld złotych. W tym roku zaoszczędzi około 300 mln złotych. W przyszłym roku przewiduje się znacznie większe wydatki, w porównaniu z 1996 r., na spłatę odsetek od kredytów udzielonych przez Bank Światowy.</u>
          <u xml:id="u-229.1" who="#WojciechArkuszewski">Jaki jest tego powód?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#KrzysztofKalicki">Rozmowy z Bankiem Światowym dotyczą pięciu kredytów. Możemy spodziewać się kredytów na: restrukturyzację sektora węgla kamiennego, reformę ubezpieczeń społecznych, drogownictwo oraz jeszcze kilka innych kredytów.</u>
          <u xml:id="u-230.1" who="#KrzysztofKalicki">Poza tym płacone będą odsetki od wcześniej udzielonych kredytów przez Bank Światowy. Ponieważ w 1997 r. nastąpi kolejne ciągnięcie linii kredytowych, to spowoduje to podwyższenie kwoty kapitału i muszę obsługiwać zadłużenie w wyższej wysokości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przewiduje się uruchomienie pięciu dodatkowych kredytów Banku Światowego, o których nie ma mowy w uzasadnieniu do części 41.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#KrzysztofKalicki">W artykułowej części projektu ustawy budżetowej są wymienione wszystkie kredyty.</u>
          <u xml:id="u-232.1" who="#KrzysztofKalicki">Ponieważ autopoprawka rządu dotyczy także tej części budżetu, wyjaśnię, że wydatki odsetkowe na rzecz Klubu Paryskiego pomniejszamy o 20 mln USD, na rzecz Banku Światowego - 10 mln USD i na rzecz Klubu Londyńskiego - 20 mln USD. Idąc niechętnie - z mojego punktu widzenia - w kierunku, który proponuje pan poseł Arkuszewski, podejmujemy ryzyko, iż zmieścimy się w skorygowanych limitach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#WojciechArkuszewski">Sądzę, że ryzyko to nie jest duże, a nawet może się okazać, że będą oszczędności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#KrzysztofKalicki">Przypomnę sytuację z roku 1995, kiedy ze względu na ukształtowanie się kursu walutowego, wydatki na rzecz Klubu Londyńskiego przewyższyły planowaną kwotę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy mógłby pan wyjaśnić, czego dotyczy delegacja dla ministra finansów w art. 38 projektu ustawy budżetowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#WojciechArkuszewski">Podsumowując wszystko to, co dotychczas zostało powiedziane, odnoszę wrażenie, że są dwa najważniejsze problemy. Coś zostało „pokręcone” z przewidywanym kursem walutowym, a drugi problem tkwi w tajemniczej delegacji ustawowej dla ministra finansów dotyczącej 10 mld USD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#KrzysztofKalicki">Proszę nie przyporządkowywać tej kwestii nowym kredytom Banku Światowego, gdyż w art. 38 chodzi o operację, która spowodowałaby zamianę starego długu na nowy dług, co mogłoby przynieść budżetowi oszczędności na kosztach obsługi długu, jednak pod warunkiem, że ta operacja zostanie wykonana i dojdziemy do wniosku, że jest ona opłacalna. Państwo wiedzą o tym, że wykonały ją Meksyk i Filipiny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#WojciechArkuszewski">Zamiaru przeprowadzenia takiej operacji nie powinno się sygnalizować w ustawie budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#KrzysztofKalicki">Niestety, nie ma innej możliwości za sprawą Sejmu. Minister Finansów nie może podjąć samodzielnie działania, które by spowodowało, bez wzrostu długu, zmianę instrumentów, które są stosowane, aby obniżyć koszty jego obsługi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jest to inna sprawa, bowiem w art. 38 są podane kwoty kredytów na inwestycje w dziale Ochrona zdrowia do wysokości równowartości 105 mln USD, na restrukturyzację - 150 mln USD, na reformę ubezpieczeń społecznych - 100 mln USD. W sumie jest to 355 mln USD.</u>
          <u xml:id="u-240.1" who="#WiesławaZiółkowska">Gdzie jest uzasadnienie dla tych kredytów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#KrzysztofKalicki">Podobne zapisy były zawarte w poprzednich budżetach i tłumaczyliśmy, że nie wiemy, czy ASAL lub EFSAL zostanie uruchomiony w danym roku budżetowym, czy dopiero w roku następnym.</u>
          <u xml:id="u-241.1" who="#KrzysztofKalicki">Rząd obecnie realizuje program restrukturyzacji węgla kamiennego i przygotowuje się do reformy ubezpieczeń społecznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy kredyty zostały już przyznane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#KrzysztofKalicki">Problem polega na tym, czy to, co zaproponuje rząd w ramach tych dwóch programów, zostanie zaaprobowany przez Bank Światowy. Na razie słyszymy, że możemy rozmawiać o kilkuset milionach dolarów dla każdego z programów, ale pod warunkiem, że Bank Światowy zaakceptuje przygotowywane reformy. Nie mamy więc pewności, że uzyskamy te kredyty, natomiast Bank Światowy ma wolę i deklaruje sfinansowanie tego typu zmian strukturalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przyzna pan jednak, że w projekcie ustawy budżetowej jest zapis upoważniający Radę Ministrów do zwiększenia, w drodze rozporządzenia, wydatków budżetu państwa i zwiększenia o tę kwotę niedoborów budżetu państwa w przypadku otrzymania zagranicznych pożyczek. W tej sytuacji niezbędne jest wyjaśnienie w części opisowej budżetu dotyczące tych kredytów. Chcemy wiedzieć, czy mamy zaakceptować, np. przewidzianą na 1997 r. transzę kredytu na restrukturyzację sektora węgla kamiennego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#KrzysztofKalicki">Wyjaśnienie będzie wówczas, gdy program zostanie w całości przyjęty oraz zostanie zaakceptowany przez instytucję, która chce finansować jego realizację. Tylko Bank Światowy finansuje zmiany restrukturyzacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#WojciechArkuszewski">Procedura uchwalania ustawy w Sejmie trwa kilka miesięcy. Ponadto ma pan przed sobą jeszcze negocjacje z Bankiem Światowym, a przede wszystkim program nie jest dopracowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#KrzysztofKalicki">Dlatego właśnie koszty obsługi tych kredytów nie zostały wpisane do części 41 i za rok nie powie pan poseł, że wydatki nie zostały zrealizowane, bo zaplanowaliśmy obsługę niepewnych kredytów. Natomiast w artykułowej części ustawy została sformułowana delegacja dla Rady Ministrów, ponieważ braliśmy pod uwagę realia wyznaczające możliwość wdrożenia programów restrukturyzacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-247.1" who="#KrzysztofKalicki">W przypadku kredytu dla działu Ochrona zdrowia, to sytuacja jest inna. Zdolność abosorpcyjna resortu zdrowia jest nieograniczona, natomiast inną kwestią jest to, w jaki sposób te środki są wykorzystywane. Dlatego rząd, aby nadmiernie nie zadłużać budżetu państwa, każdego roku podejmuje decyzję o uruchomieniu środków, gdy przygotowany jest program, w którym minister zdrowia i opieki społecznej określa co zamierza kupić oraz przeprowadzony został przetarg. W tym roku uruchomiliśmy 50 mln USD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#WiesławaZiółkowska">Obstaję przy opinii, że delegacja ustawowa jest daleko idąca, bo w zasadzie budżet poniesie duże koszty, które będą poza kontrolą parlamentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#KrzysztofKalicki">Pytanie sprowadza się do tego, czy parlament aprobuje restrukturyzację sektora węgla kamiennego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#WiesławaZiółkowska">Co ma aprobować, skoro nie ma jeszcze programu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#KrzysztofKalicki">Jeśli państwo zaakceptujecie kwotę ponad 600 mln zł na restrukturyzację kopalń, to m.in. z tą restrukturyzacją wiąże się koncepcja uruchomienia pożyczki na tworzenie nowych miejsc pracy na Śląsku i zamykania kopalń nieefektywnych. Już w 1992 r. powstała koncepcja uruchomienia SECAL, czyli sektorowej pożyczki na restrukturyzację wydobycia węgla kamiennego w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy ktoś w tej sprawie chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#ZbigniewBomba">Zapewniam, że jest opracowany program, a tym samym został spełniony warunek uruchomienia kredytu dla ochrony zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-254">
          <u xml:id="u-254.0" who="#KrzysztofKalicki">Jak już powiedziałem, w tym przypadku nie ma trudności z wykorzystaniem pieniędzy. Resort zdrowia i opieki społecznej wykorzystał już 100 mln USD na zakup sprzętu medycznego, finansowanego kredytem zagranicznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-255">
          <u xml:id="u-255.0" who="#WiesławaZiółkowska">Kończymy posiedzenie. Oczekuję, że otrzymamy od pana ministra także odpowiedzi na pytania dotyczące części 41.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-256">
          <u xml:id="u-256.0" who="#KrzysztofKalicki">Rozumiem, że chodzi o wyjaśnienie prognozowanego kursu walutowego i o informację o założeniach przyjętych do kalkulacji obsługi kredytów Banku Światowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-257">
          <u xml:id="u-257.0" who="#WiesławaZiółkowska">Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>