text_structure.xml
393 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
1051
1052
1053
1054
1055
1056
1057
1058
1059
1060
1061
1062
1063
1064
1065
1066
1067
1068
1069
1070
1071
1072
1073
1074
1075
1076
1077
1078
1079
1080
1081
1082
1083
1084
1085
1086
1087
1088
1089
1090
1091
1092
1093
1094
1095
1096
1097
1098
1099
1100
1101
1102
1103
1104
1105
1106
1107
1108
1109
1110
1111
1112
1113
1114
1115
1116
1117
1118
1119
1120
1121
1122
1123
1124
1125
1126
1127
1128
1129
1130
1131
1132
1133
1134
1135
1136
1137
1138
1139
1140
1141
1142
1143
1144
1145
1146
1147
1148
1149
1150
1151
1152
1153
1154
1155
1156
1157
1158
1159
1160
1161
1162
1163
1164
1165
1166
1167
1168
1169
1170
1171
1172
1173
1174
1175
1176
1177
1178
1179
1180
1181
1182
1183
1184
1185
1186
1187
1188
1189
1190
1191
1192
1193
1194
1195
1196
1197
1198
1199
1200
1201
1202
1203
1204
1205
1206
1207
1208
1209
1210
1211
1212
1213
1214
1215
1216
1217
1218
1219
1220
1221
1222
1223
1224
1225
1226
1227
1228
1229
1230
1231
1232
1233
1234
1235
1236
1237
1238
1239
1240
1241
1242
1243
1244
1245
1246
1247
1248
1249
1250
1251
1252
1253
1254
1255
1256
1257
1258
1259
1260
1261
1262
1263
1264
1265
1266
1267
1268
1269
1270
1271
1272
1273
1274
1275
1276
1277
1278
1279
1280
1281
1282
1283
1284
1285
1286
1287
1288
1289
1290
1291
1292
1293
1294
1295
1296
1297
1298
1299
1300
1301
1302
1303
1304
1305
1306
1307
1308
1309
1310
1311
1312
1313
1314
1315
1316
1317
1318
1319
1320
1321
1322
1323
1324
1325
1326
1327
1328
1329
1330
1331
1332
1333
1334
1335
1336
1337
1338
1339
1340
1341
1342
1343
1344
1345
1346
1347
1348
1349
1350
1351
1352
1353
1354
1355
1356
1357
1358
1359
1360
1361
1362
1363
1364
1365
1366
1367
1368
1369
1370
1371
1372
1373
1374
1375
1376
1377
1378
1379
1380
1381
1382
1383
1384
1385
1386
1387
1388
1389
1390
1391
1392
1393
1394
1395
1396
1397
1398
1399
1400
1401
1402
1403
1404
1405
1406
1407
1408
1409
1410
1411
1412
1413
1414
1415
1416
1417
1418
1419
1420
1421
1422
1423
1424
1425
1426
1427
1428
1429
1430
1431
1432
1433
1434
1435
1436
1437
1438
1439
1440
1441
1442
1443
1444
1445
1446
1447
1448
1449
1450
1451
1452
1453
1454
1455
1456
1457
1458
1459
1460
1461
1462
1463
1464
1465
1466
1467
1468
1469
1470
1471
1472
1473
1474
1475
1476
1477
1478
1479
1480
1481
1482
1483
1484
1485
1486
1487
1488
1489
1490
1491
1492
1493
1494
1495
1496
1497
1498
1499
1500
1501
1502
1503
1504
1505
1506
1507
1508
1509
1510
1511
1512
1513
1514
1515
1516
1517
1518
1519
1520
1521
1522
1523
1524
1525
1526
1527
1528
1529
1530
1531
1532
1533
1534
1535
1536
1537
1538
1539
1540
1541
1542
1543
1544
1545
1546
1547
1548
1549
1550
1551
1552
1553
1554
1555
1556
1557
1558
1559
1560
1561
1562
1563
1564
1565
1566
1567
1568
1569
1570
1571
1572
1573
1574
1575
1576
1577
1578
1579
1580
1581
1582
1583
1584
1585
1586
1587
1588
1589
1590
1591
1592
1593
1594
1595
1596
1597
1598
1599
1600
1601
1602
1603
1604
1605
1606
1607
1608
1609
1610
1611
1612
1613
1614
1615
1616
1617
1618
1619
1620
1621
1622
1623
1624
1625
1626
1627
1628
1629
1630
1631
1632
1633
1634
1635
1636
1637
1638
1639
1640
1641
1642
1643
1644
1645
1646
1647
1648
1649
1650
1651
1652
1653
1654
1655
1656
1657
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#WiesławaZiółkowska">Witam wszystkich uczestników dzisiejszego posiedzenia. Obrady rozpoczynamy od rozpatrzenia opinii Komisji Zdrowia o sprawozdaniu z wykonania budżetu za 1995 r. Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#WiesławaZiółkowska">Zgodnie z przyjętą regułą postępowania, która staje się chyba naszym dobrym zwyczajem, najpierw zabierze głos referent z właściwej komisji sejmowej, następnie w kolejności wypowiedzą się koreferent z Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli, ekspert z Biura Studiów Budżetowych oraz przedstawiciele Ministerstwa Finansów. Na zakończenie może zabrać głos przedstawiciel Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej jeśli uzna, że na tym etapie prac nad budżetem ma coś istotnego do powiedzenia lub ustosunkowania się do wcześniejszych wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#WiesławaZiółkowska">W dalszej części posiedzenia przystąpimy do pytań i wypowiedzi posłów, a następnie odpowiedzi przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#WiesławaZiółkowska">Posłem referentem ze strony Komisji Zdrowia jest pan poseł Jurgielaniec, którego proszę o przedstawienie głównych problemów realizacji budżetu za 1995 r. przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej oraz spraw, na których koncentrowała się uwaga Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#WiesławaZiółkowska">Jeśli pan poseł dobrze nam zreferuje wykonanie budżetu, to nie będziemy musieli powracać do niektórych zagadnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#SewerynJurgielaniec">W dniu 8 sierpnia br. Komisja Zdrowia na swoim posiedzeniu, po przeanalizowaniu sprawozdania z wykonania budżetu Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, przyjęła je większością głosów.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#SewerynJurgielaniec">Natomiast w opinii sformułowanej dla Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, Komisja zwróciła uwagę na kilka spraw, które praktycznie rzecz biorąc sprowadzają się do jednej. Jest to zagadnienie znane państwu, którzy rokrocznie bierzecie udział w debacie budżetowej.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#SewerynJurgielaniec">Podstawowym problemem służby zdrowia jest niedostatek środków występujący przede wszystkim w budżecie zbiorczym wojewodów - jest to część 85 budżetu państwa. Brak ten pociąga za sobą niekorzystne skutki.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#SewerynJurgielaniec">1995 rok jest kolejnym rokiem, w którym zjawisko to daje o sobie znać. W materiałach przedstawionych nam przez Biuro Studiów i Ekspertyz, mam na myśli opinię do sprawozdania z wykonania budżetu w części dotyczącej ochrony zdrowia stwierdza się, że niemal u wszystkich dysponentów budżetu występuje zadłużenie. Jego przyczyny nie są właściwie za bardzo znane.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#SewerynJurgielaniec">Wiadomo jednak, że zasadnicza przyczyna znana jest zupełnie jednoznacznie. Jest nią niedostatek środków na ochronę zdrowia. Wszystko zaczęło się w 1992 r., kiedy to w całym kraju w ostatnim kwartale zabrakło pieniędzy służbie zdrowia. Tak było również w woj. koszalińskim, które reprezentuję. Zabranie 32 mld starych zł w jednym kwartale 1992 r. stało się dramatem, którego konsekwencje ponosimy do dzisiejszego dnia. Dramatem tym jest permanentne zadłużenie służby zdrowia, które narasta z roku na rok.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#SewerynJurgielaniec">W 1995 r. odsetki stanowiły już 1/3 całego zadłużenia. Zadłużenie lawinowo narasta i w tym roku odsetki stanowią już połowę zadłużenia.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#SewerynJurgielaniec">W związku z taką sytuacją niedofinansowanie służby zdrowia i przeznaczenie na jej potrzeby tak niewielkiego procenta dochodu narodowego, jak do tej pory, jest generalną przyczyną zadłużenia placówek służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#SewerynJurgielaniec">Sytuacja ta może ulec poprawie tylko wówczas, jeżeli ze strony rządu zostaną podjęte kroki umożliwiające spłatę długów przez wojewodów. Wówczas zaistnieją szanse, że w pewnym momencie będziemy mogli się z tym problemem uporać.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#SewerynJurgielaniec">Z zadłużeniem wiąże się zjawisko wykupywania wierzytelności. Z jednej strony prowadzi to do wzrostu kosztów działania służby zdrowia, z drugiej natomiast stanowi zagrożenie dla dochodów budżetu państwa. Pozostają bowiem nie uregulowane sprawy dotyczące banków.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#SewerynJurgielaniec">Są mianowicie banki, które wykupują nasze wierzytelności i bezwzględnie egzekwują spłatę zadłużenia w wysokości 46% odsetek. Z niektórymi bankami można się jednak układać i niektórzy wojewodowie to robią. Wówczas procent spłaty odsetek, jak w przypadku Prosperbanku czy Banku Ochrony Środowiska, kształtuje się na poziomie 31% czy nawet 29% . Takie wielkości są do wynegocjowania z tymi bankami.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#SewerynJurgielaniec">Okazuje się jednak, że żaden z wojewodów nie ma możliwości, a nade wszystko prawa, podpisania gwarancji na spłatę długów służby zdrowia, bowiem będzie to stanowić zaciągnięcie kredytu, co jest sprzeczne z prawem budżetowym. Ale przecież prawo to można zmienić, tylko musi nastąpić wysiłek rządu, żeby do tej sytuacji doszło.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#SewerynJurgielaniec">W trakcie debaty budżetowej uwaga posłów naszej Komisji skupiała się również na ocenie wykonania budżetu przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej dokonanej przez Najwyższą Izbę Kontroli. W ocenie tej powtarzają się pewne nieprawidłowości, które miały miejsce już w latach ubiegłych.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#SewerynJurgielaniec">Myśmy te kwestie omawiali na poprzednich posiedzeniach Komisji Zdrowia i teraz powróciły one przy okazji rozpatrywania budżetu resortu zdrowia za 1995 r.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#SewerynJurgielaniec">W związku z tym Komisja nasza sformułowała jednoznaczny wniosek, że minister zdrowia i opieki społecznej musi bezwzględnie uwzględnić uwagi i wnioski Najwyższej Izby Kontroli. Chodzi o to, aby resort zdrowia w dalszym swoim działaniu wyeliminował te błędy i te potknięcia, które zostały popełnione w 1995 r. Nie można dopuścić do ich powtórzenia przy realizacji budżetu w kolejnych latach.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#SewerynJurgielaniec">Zarzuty dotyczyły m.in. zatrudniania pracowników, co przedstawił dokładnie m.in. poseł J. Cichosz. Stwierdził on na posiedzeniu, iż jest nieprawidłowością nie wykonania liczby etatów przy jednoczesnym przekroczeniu limitu środków.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#SewerynJurgielaniec">Średnia zarobku lekarza wynosi 7 czy 8 mln starych zł, jeśli pielęgniarka zarabia 4 czy 5 mln zł.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#SewerynJurgielaniec">To są dane dosyć dokładne, bowiem mam dwóch synów lekarzy i córkę pielęgniarkę i wiem, jakie pieniądze przynoszą do domu.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#SewerynJurgielaniec">Są tylko dwie możliwości pozyskania pieniędzy w służbie zdrowia. Jeden to płace, gdzie można uzyskać pewne oszczędności w drodze zmniejszenia zatrudnienia. Mechanizm jednak jest inny - zmniejsza się zatrudnienie, natomiast niewiele zwiększa się płace, które są tak bardzo nędzne i tak bardzo niskie.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#SewerynJurgielaniec">Nie uznajemy zarzutu stawianego przez ekspertów, że takie działanie jest nieprawidłowe. Jest to prawidłowość, która w pewnym momencie, kiedy dojdzie do samodzielności placówek służby zdrowia, do tego się sprowadzi. Znikną wówczas przerosły kadrowe tam, gdzie one są niepotrzebnie duże i podniosą się dzięki temu płace. Jest to jedna z dróg, na temat której mówiliśmy na posiedzeniu Komisji Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#SewerynJurgielaniec">Powrócę jeszcze do bardzo istotnej sprawy. Ani resort zdrowia, ani Ministerstwo Finansów, nie potrafiły odpowiedzieć nam na pytanie co zrobić, aby różnice między nakładami w poszczególnych województwach były mniejsze i środki budżetowe były do siebie zbliżone.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#SewerynJurgielaniec">Okazuje się bowiem, że niektórzy wojewodowie przeznaczają na potrzeby służby zdrowia 65 do 70% środków ze swojego budżetu, a drudzy zaledwie 56 do 58% .</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#SewerynJurgielaniec">Nie otrzymaliśmy z obu resortów odpowiedzi dlaczego tak się dzieje i dlaczego nie podejmuje się wysiłku, aby zbliżyć te wielkości w poszczególnych województwach, aby między poszczególnymi województwami nie występowały aż tak znaczne różnice.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#SewerynJurgielaniec">Omówiłem podstawowe kwestie i uwagi, które przewijały się w toku dyskusji podczas posiedzenia Komisji Zdrowia. Jeszcze raz chciałbym podkreślić, że nastąpił powrót do tych wszystkich kwestii, które w 1995 r. wynikały z potknięć i nieprawidłowości, czasami bardzo znacznych. Dlatego nasza Komisji wnioskowała, aby bezwzględnie wyeliminować z dalszej działalności resortu zdrowia te wszystkie potknięcia i nieprawidłowości, które zaobserwowane zostały w trakcie realizacji budżetu w 1995 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WiesławaZiółkowska">Poprosimy teraz przedstawiciela naszej Komisji o wygłoszenie koreferatu. Głos ma poseł Janusz Cichosz.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JanuszCichosz">Na posiedzeniu Komisji Zdrowia niewiele miejsca poświęcono realizacji zadań w zakresie ochrony zdrowia przez resort zdrowia oraz przez wojewodów. Nie czuję się na siłach, aby podjąć się takiej oceny. Pragnę jednak podkreślić znaczący postęp w realizacji kilku programów. Są to:</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JanuszCichosz">- program rozwoju dializaterapii i transplantacji nerek,</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#JanuszCichosz">- narodowy program ochrony serca,</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#JanuszCichosz">- program samowystarczalności Polski w zakresie krwiodawstwa i krwiolecznictwa,</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#JanuszCichosz">- program doskonalenia opieki nad matką i dzieckiem i wiele innych.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#JanuszCichosz">W realizacji wspomnianych programów występuje niezaprzeczalny i wyraźny postęp.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#JanuszCichosz">Mówiąc o wydatkach budżetowych na ochronę zdrowia należy przypomnieć, że największy udział w tych wydatkach mają budżety wojewodów, bo są ok. 80% . Resort zdrowia dysponuje tylko środkami w wysokości 16,6% ogółu wydatków w tym dziale.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#JanuszCichosz">Ważna jest jeszcze jedna konstatacja. Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej twierdzi, że nie otrzymuje żadnej sprawozdawczości z realizacji budżetów wojewodów w zakresie służby zdrowia. Tym samym nie ma ono żadnych możliwości wpływania na realizację tych budżetów.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#JanuszCichosz">Przechodzę do omówienia realizacji budżetu w zakresie ochrony zdrowia zgodnie z porządkiem obrad zaproponowanym przez panią przewodniczącą. Rozpocznę od części 35 budżetu - Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#JanuszCichosz">Plan dochodów budżetowych na 1995 r. wynosił 37,023 mln zł i został wykonany w kwocie 22,042 mln zł, tj. w 59,5% . Nie wykonanie dochodów dotyczyło 3 pozycji:</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#JanuszCichosz">- działu 85 - ochrona zdrowia: wykonanie dochodów wyniosło 94,6% ,</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#JanuszCichosz">- działu 91 - administracja państwowa i samorządowa - wykonanie wyniosło 71,3% ,</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#JanuszCichosz">- działu 97 - rozliczenia różne - wykonanie wyniosło tylko 10% .</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#JanuszCichosz">Przyczyny nie wykonania dochodów, to - według oceny NIK - mała skuteczność w egzekwowaniu należności. Jak wynika bowiem z kontroli NIK zależności z tytułu nie ściągniętych należności występowały we wszystkich jednostkach, przy czym największe wystąpiły w stacjach sanitarno-epidemiologicznych i wyniosły kwotę ponad 3,653 mln zł oraz w szpitalach klinicznych, gdzie kilkakrotnie przekraczały wysokość uzyskanych dochodów.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#JanuszCichosz">Istotną przyczyną nie wykonania dochodów w dziale 97 - rozliczenia różne - stanowiło opóźnienie w likwidacji i przekształcaniu przedsiębiorstw. Stało się tak na skutek otrzymanej dopiero w II połowie roku decyzji Ministerstwa Przekształceń Własnościowych w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#JanuszCichosz">Przechodzę do omówienia realizacji wydatków budżetowych w części 35. Po kilkunastu decyzjach ministra finansów zwiększających plan wydatków, kwota wydatków wyniosła 22,612 mld zł. Plan ten został zrealizowany w wysokości 101,6% .</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#JanuszCichosz">Przyczyną wyższego od planowanego wykonania wydatków była realizacja rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 3 października 1995 r. w sprawie dodatkowego zwiększenia wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej.</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#JanuszCichosz">W realizacji plany wydatków miały miejsce pewne nieprawidłowości. Niektóre z nich w konsekwencji prowadziły do naruszenia dyscypliny budżetowej.</u>
<u xml:id="u-4.18" who="#JanuszCichosz">Pozytywnie należy ocenić działania podjęte przez resort zdrowia w zakresie rozliczania stowarzyszeń ochrony zdrowia z otrzymanych dotacji na realizację zadań państwowych. Wszystkie stowarzyszenia, które otrzymały dotacje, rozliczają się z przyznanych środków. W wyniku tych rozliczeń 10 stowarzyszeń zwróciło do budżetu 120 tys. zł z tytułu niewykorzystanej dotacji. Tylko Katolickie Stowarzyszenie Niepełnosprawnych w Warszawie nie dokonało zwrotu 27 mln zł niewykorzystanej dotacji.</u>
<u xml:id="u-4.19" who="#JanuszCichosz">Na koniec 1995 r. jednostki ochrony zdrowia w części 35 wykazały zobowiązania w kwocie 86 mln zł, w tym wysoki stan zobowiązań wymaganych, bo sięgający ponad 67 mln zł. Zaciąganie zobowiązań, których wysokość przekracza plan finansowy jednostki wynikający z budżetu, stanowi naruszenie dyscypliny budżetowej.</u>
<u xml:id="u-4.20" who="#JanuszCichosz">Niewyegzekwowane i nie zwrócone do budżetu w 1995 r. środki w wysokości 3,7 mln zł pochodzące z rozliczeń pomiędzy firmą Serano a Centrum Zdrowia Dziecka, zostały przekazane bez podstawy prawnej nie do budżetu, ale na konto środków specjalnych.</u>
<u xml:id="u-4.21" who="#JanuszCichosz">Na kontach 12 placówek dyplomatycznych pozostały na koniec 1995 r. nie wykorzystane środki w wysokości 3,2 mln zł. Było to ponad dwukrotnie więcej środków nie wykorzystanych, niż wykazały to placówki dyplomatyczne w 1994 r. Pozostawienie nie wykorzystanych środków budżetowych na rachunkach jednostek jest niezgodne z prawem budżetowym.</u>
<u xml:id="u-4.22" who="#JanuszCichosz">Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej nie realizowało wniosków pokontrolnych dotyczących zracjonalizowania gospodarki nieruchomościami pozostającymi w zarządzie resortu. Dotyczyło to rozliczeń z dzierżawcą obiektów „Chałubiński” w Zakopanem oraz pałacyku przy ul. Długiej w Warszawie o powierzchni 2608 m2. Za wynajmowanie tego obiektu resort zdrowia pobiera czynsz w wysokości ok. 34 zł miesięcznie. Tłumaczenia resortu dotyczące występujących nieprawidłowości nie są przekonujące.</u>
<u xml:id="u-4.23" who="#JanuszCichosz">Na adaptację i modernizację obiektu w Anielinie zaangażowano w 1995 r. środki obrotowe, a nie inwestycyjne, co jest poważną nieprawidłowością.</u>
<u xml:id="u-4.24" who="#JanuszCichosz">Odrębną sprawą, która poważnie zaważyła na realizacji budżetu przez resort zdrowia była osoba byłego dyrektora departamentu techniki medycznej i transportu sanitarnego. W ramach otrzymanego i niekontrolowanego pełnomocnictwa osoba ta dopuściła się poważnych nieprawidłowości związanych z zakupem za granicą i alokacją środków w jednostkach służby zdrowia sprzętu i aparatury. Transakcje te sięgały dziesiątków milionów zł. Sprawa znajduje się w dochodzeniu przez organy ścigania.</u>
<u xml:id="u-4.25" who="#JanuszCichosz">Do poważnych nieprawidłowości należy zaliczyć realizowanie przez jednostki ochrony zdrowia zakupów z pominięciem postanowień ustawy o zamówieniach publicznych. Zarówno zaciąganie zobowiązań, które przekraczają plan finansowy jednostki wykonującej budżet, jak i naruszenie zasad, norm i trybu postępowania przy udzielaniu zamówień publicznych, stanowi naruszenie dyscypliny budżetowej. W sprawach tych, z uwagi na ich zakres, jak i wielkości środków, premier zwrócił się do Najwyższej Izby Kontroli o przeprowadzenie kontroli. Z wyjaśnień NIK wynika, że kontrola taka zostanie przeprowadzona w ostatnim kwartale br.</u>
<u xml:id="u-4.26" who="#JanuszCichosz">Powołana przez ministra zdrowia resortowa komisja orzekająca w sprawach o naruszenie dyscypliny budżetowej, dosyć opieszale realizowała swoje zadania. W 1995 r. rozpatrzyła 34 sprawy, 155 spraw w ogóle nie rozstrzygnęła, a w 74 przypadkach sprawy uległy przedawnieniu.</u>
<u xml:id="u-4.27" who="#JanuszCichosz">Przechodzę do omówienia kolejnego działu części 35, do gospodarki pozabudżetowej. Gospodarka ta była prowadzona w 1995 r. w formie zakładów budżetowych, środków specjalnych i gospodarstw pomocniczych.</u>
<u xml:id="u-4.28" who="#JanuszCichosz">Łącznie przychody zakładów budżetowych wyniosły w 1995 r. prawie 21,5 mln zł i były wyższe od planowanych o 9,2% . Zakłady budżetowe w pełni pokrywały swoje wydatki z dochodów uzyskiwanych ze świadczonych usług i nie korzystały z dotacji budżetowej.</u>
<u xml:id="u-4.29" who="#JanuszCichosz">Działalność w formie środków specjalnych prowadziły jednostki budżetowe funkcjonujące w działach „oświata i wychowanie”. Były to średnie szkoły medyczne. Prowadzona ona była także w działach „ochrona zdrowia” - szpitale ogólne, kliniczne, stacje sanitarno-epidemiologiczne, przychodnie zdrowia itp.</u>
<u xml:id="u-4.30" who="#JanuszCichosz">Jednostki oświaty i wychowania oraz ochrony zdrowia mogły przekazywać uzyskane dochody (z pewnymi wyjątkami) na środki specjalne i przeznaczać je na finansowanie kosztów utrzymania szkół i jednostek ochrony zdrowia. Mogły także zatrzymywać do swojej dyspozycji 70% nie wykorzystanych środków budżetowych przenosząc je na konto środków specjalnych. Kwota tych nie wykorzystanych i zatrzymanych do swojej dyspozycji środków wyniosła w 1995 r. 70 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-4.31" who="#JanuszCichosz">Łączne przychody środków specjalnych w części 35 budżetu wyniosły prawie 104,5 mln zł i były wyższe od planowanych o 16,5% . Natomiast gospodarstwa pomocnicze uzyskały przychody w kwocie ponad 19 mln zł, to jest o prawie 29% więcej niż planowano. W ogólnej kwocie przychodów gospodarstw pomocniczych dotacja z budżetu stanowiła 6,9% , tj. ponad 1,3 mln zł. Korzystały z niej wyłącznie gospodarstwa zajmujące się prowadzeniem hoteli pracowniczych dla pielęgniarek.</u>
<u xml:id="u-4.32" who="#JanuszCichosz">Kolejna część budżetu resortu, to dotacje dla jednostek niepaństwowych na zadania państwowe. Były one ujęte w dwóch działach: 85 - ochrona zdrowia oraz 89 - różna działalność.</u>
<u xml:id="u-4.33" who="#JanuszCichosz">W dziale ochrona zdrowia - kwota dotacji wyniosła w 1995 r. ponad 33 mln zł i w dziale - różna działalność ponad 6 mln zł. W zakresie ochrony zdrowia dotacje te zostały zapisane w rozdziałach dotyczących zapobieganiu i zwalczaniu AIDS, zwalczania narkomanii, przeciwdziałania alkoholizmowi oraz dla stowarzyszeń ochrony zdrowia.</u>
<u xml:id="u-4.34" who="#JanuszCichosz">W ciągu 1995 r. dokonano pewnych korekt i przesunięć między rozdziałami. W konsekwencji dotacja została wykorzystana w 100% . Podobnie w pełni wykorzystano dotacje w rozdziale 85 i 93 - stowarzyszenia ochrony zdrowia.</u>
<u xml:id="u-4.35" who="#JanuszCichosz">Jeśli chodzi o rezerwy celowe, to znajdowały się one w części 83 poz. 21 i 26.</u>
<u xml:id="u-4.36" who="#JanuszCichosz">Z rezerwy celowej dla jednostek ochrony zdrowia przeznaczono środki na następujące cele: pozycja 21 - na wynagrodzenia i pochodne dla absolwentów wydziałów farmacji akademii medycznych odbywających staże w tych jednostkach. Na ten cel przeznaczono kwotę 1,5 mln zł, z której wykorzystano jedynie 38 tys. zł. Resztę środków za zgodą ministra finansów przeznaczono na realizację programów polityki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-4.37" who="#JanuszCichosz">W pozycji 26 znalazły się środki na uzupełnienie wydatków rzeczowych jednostek ochrony zdrowia w budżetach wojewodów. Na ten cel przeznaczono kwotę 60 mln zł. Z sumy tej 10 mln zł wykorzystano na sfinansowanie I etapu wdrożenia rejestru usług medycznych dla 15 wojewodów, a pozostałe środki rozdzielono między 37 wojewodów na wydatki pozapłacowe i uruchomienie nowych zadań.</u>
<u xml:id="u-4.38" who="#JanuszCichosz">Przechodzę do omówienia zbiorczego budżetu wojewodów - część 85. Plan dochodów w dziale 85 - ochrona zdrowia określony uchwałą budżetową wyniósł ponad 2,5 mln zł, a uzyskane dochody przekroczyły 2,7 mln zł, co stanowi 107,3% planu.</u>
<u xml:id="u-4.39" who="#JanuszCichosz">Różny był udział poszczególnych województw w pozyskiwaniu dochodów. Na przykład w woj. bydgoskim nie uzyskano żadnych dochodów, w leszczyńskim plan wykonano tylko w 2,3% , a w olsztyńskim w 12,5% . Natomiast w woj. opolskim, w którym nie planowano żadnych dochodów, uzyskano aż 35 tys. zł. Podobnie było w woj. wrocławskim, w którym osiągnięto dochód w wysokości 56 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-4.40" who="#JanuszCichosz">Plan wydatków na ochronę zdrowia po zmianach i zwiększeniach przewidywał kwotę ponad 10 mln zł bez podwyżek wynagrodzeń, wykonany został w wysokości 10,6 mld zł. Był więc wyższy od zapisu w ustawie budżetowej o 26,3% . Wydatki te stanowiły 60,6% planów budżetów wojewodów ogółem, a wykonanie wyniosło 62,1 % wykonanych budżetów wojewodów ogółem.</u>
<u xml:id="u-4.41" who="#JanuszCichosz">Jak to już poprzednio stwierdziłem, występuje znaczna rozpiętość udziału tych wydatków w budżetach poszczególnych wojewodów - od 52,4% w woj. gorzowskim do 67,6% w woj. krośnieńskim.</u>
<u xml:id="u-4.42" who="#JanuszCichosz">Wydatki na dopłaty do leków dla osób uprawnionych wynosiły w 1995 r. ponad 2,42 mld zł. W przeliczeniu na 1 mieszkańca daje to kwotę 52,9 zł. Rozpiętość dopłat w poszczególnych województwach jest bardzo duża i dochodzi od 32,47 zł w woj. słupskim, do 80,32 zł w woj. łódzkim.</u>
<u xml:id="u-4.43" who="#JanuszCichosz">Przyczyny tak dużych różnic w dopłatach do leków nie są jednoznacznie i do końca rozeznane. Przedstawione przez resort zdrowia argumenty nie tłumaczą tak dużych różnic w dopłatach.</u>
<u xml:id="u-4.44" who="#JanuszCichosz">Sprawą zasługującą na uwagę jest podwojenie się w 1995 r. w stosunku do poprzedniego, zobowiązań wymaganych, z kwoty 541,514 mln zł do 1,1 mld zł.</u>
<u xml:id="u-4.45" who="#JanuszCichosz">Minister finansów w dniu 28 grudnia 1995 r. zwiększył budżety wojewodów w dziale 85 - ochrona zdrowia o kwotę 750 mln zł, z przeznaczeniem tych środków wyłącznie na spłatę zobowiązań wymaganych w lekach dla osób uprawnionych. Według oceny Komisji Zdrowia środki przeznaczone na oddłużenie dopiero pod koniec 1995 r. nie zlikwidowały tego zjawiska, a tylko złagodziły złą sytuację finansową i płatniczą jednostek ochrony zdrowia.</u>
<u xml:id="u-4.46" who="#JanuszCichosz">Kolejna pozycja budżetu w części 85, to dotacje dla jednostek niepaństwowych na zadania państwowe w zakresie działu „ochrona zdrowia”. Dotacje na ten cel w ustawie budżetowej zostały określone w kwocie ponad 1,5 mln zł i w ciągu roku zostały zwiększone do ponad 4 mln zł. Wykonanie planu wyniosło niemal tyle samo, to znaczy że plan został w pełni zrealizowany.</u>
<u xml:id="u-4.47" who="#JanuszCichosz">Dotacje dla jednostek niepaństwowych były wyższe od przeznaczonych w 1994 r. o ponad 43% . Brakuje jednak wyjaśnienia z czego wynikał tak wysoki wzrost tych dotacji.</u>
<u xml:id="u-4.48" who="#JanuszCichosz">Dotacje na zadania zlecone gminom w ustawie budżetowej określono na kwotę ponad 317 mln zł. Decyzjami wojewodów dotacje zostały zwiększone do kwoty ponad 423,6 mln zł. Wykonanie planu wyniosło niewiele ponad 428 mln zł, a więc powyżej planu po zmianach.</u>
<u xml:id="u-4.49" who="#JanuszCichosz">Dotacje te były o 31,8% mniejsze od wykonania. Brakuje wyjaśnienia ze strony resortu dla tak istotnego zmniejszenia dotacji na ten cel.</u>
<u xml:id="u-4.50" who="#JanuszCichosz">Dotacje na zadania zlecone miastom w ustawie budżetowej określone na kwotę 377,7 mln zł, w ciągu 1995 r. zmniejszono do kwoty 364,5 mln zł. Wykonanie zaś wyniosło więcej, bo ponad 378 mln zł, a więc powyżej wielkości określonej w ustawie budżetowej i planie po zmianach.</u>
<u xml:id="u-4.51" who="#JanuszCichosz">Na zakończenie swego wystąpienia chciałbym poddać pod rozwagę Komisji następujące problemy.</u>
<u xml:id="u-4.52" who="#JanuszCichosz">Pierwszy to potrzeba odniesienia się do tzw. etatów kalkulacyjnych, które nie są limitem etatów, ale stanowią podstawę do wyliczenia funduszu płac. Ze sprawozdań resortu dotyczących budżetu ministerstwa, jak i sprawozdań wojewodów wynika, że nastąpiło nie wykorzystanie etatów idące w setki, a nawet przekroczyły liczbę tysiąca.</u>
<u xml:id="u-4.53" who="#JanuszCichosz">Zjawisko to miało miejsce przy pełnym wykorzystaniu funduszu płac, co pozwoliło na dodatkowe ich podwyższenie. Niestety, podwyżki te otrzymali przede wszystkim pracownicy w grupie administracyjno-ekonomicznej, a nie medycznej. Kwestię tę podniesiono podczas dyskusji w naszej Komisji.</u>
<u xml:id="u-4.54" who="#JanuszCichosz">Kolejny problem to występowanie olbrzymich różnic w wydatkach na wyżywienie pacjentów w szpitalach ogólnych i klinicznych. Różnice te występują również w dotacjach do leków przypadających na jednego hospitalizowanego chorego.</u>
<u xml:id="u-4.55" who="#JanuszCichosz">Sprawy te nie są w ogóle komentowane przez resort zdrowia, a jedynie rejestrowane. Komisja Zdrowia tym problemem się nie zajmowała.</u>
<u xml:id="u-4.56" who="#JanuszCichosz">Sprawy te nie są w ogóle komentowane przez resort zdrowia, a jedynie rejestrowane. Również Komisja Zdrowia tym problemem się nie zajmowała. Celowo pominąłem w tym wystąpieniu problematykę inwestycyjną, gdyż była ona omawiana przy rozpatrywaniu inwestycji centralnych.</u>
<u xml:id="u-4.57" who="#JanuszCichosz">Na zakończenie krótka konkluzja. Wprawdzie w materiałach jakie otrzymaliśmy w dużym objętościowo dokumencie Najwyższej Izby Kontroli omawia się całą problematykę budżetową związaną z ochroną zdrowia, ale NIK nie mówiła, że Izba akceptuje wykonanie budżetu i pozytywnie ocenia wykonanie budżetu. Ale na posiedzeniu Komisji uczestniczący w obradach wiceprezes Najwyższej Izby Kontroli stwierdził, że NIK pozytywnie ocenia wykonanie budżetu przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WiesławaZiółkowska">Może usłyszymy to bezpośrednio z ust przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli, bardzo proszę o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#DanutaGajdus">Chciałabym państwa poinformować, że w posiedzeniu uczestniczy także wiceprezes NIK, pan Piotr Kownacki oraz inni przedstawiciele NIK, wśród nich dyrektor Żak. Kolega będzie prezentował na życzenie państwa uwagi do części 85 budżetu oraz wykorzystanie rezerw celowych.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#DanutaGajdus">W związku z dostarczeniem państwu analiz dotyczących wykonania budżetu państwa w 1995 r. w części dotyczącej Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, a także wobec bardzo szczegółowego ustosunkowania się do tej analizy przez moich szanownych przedmówców panów posłów sprawozdawców, jeżeli państwo pozwolą skoncentruję się na omówieniu najważniejszych ustaleń kontroli NIK w tym zakresie. Postaram się zaakcentować te kwestie, które były przedmiotem zastrzeżeń złożonych przez pana ministra do wystąpienia pokontrolnego NIK, a także były przedmiotem szerszej dyskusji na posiedzeniu sejmowej Komisji Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#DanutaGajdus">Z ustaleń kontroli wynika, że jednostki budżetowe ochrony zdrowia, finansowane zarówno z części 35, jak i z budżetu wojewodów, posiadały zobowiązania z tytułu dostaw różnego rodzaju aparatury medycznej i odczynników. Istnienie tych zobowiązań, ich bezpośredniość i wymagalność, została potwierdzona przez byłego pracownika ministerstwa, który działał na podstawie upoważnienia udzielonego mu przez ministra zdrowia i opieki społecznej.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#DanutaGajdus">W toku kontroli stwierdzono, że w dniu 28 marca 1995 r. minister zdrowia udzielił ówczesnemu dyrektorowi Biura ds. Prywatyzacji i Zamówień Publicznych upoważnienia do składania oświadczeń, wniosków i uzgadniania treści umów w zakresie finansowania i realizacji zamówień publicznych w resorcie zdrowia i opieki społecznej. Dyrektor był również upoważniony do potwierdzania zobowiązań jednostek podległych resortowi zdrowia i opieki społecznej. Jak wykazała kontrola, w ministerstwie nie zachowano kopii tego upoważnienia.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#DanutaGajdus">W upoważnieniu nie podano okresu, na jaki miało ono obowiązywać. Nie zostało ono odwołane, pomimo przekształcenia z dniem 1 maja 1995 r. wspomnianego biura w Biuro Przekształceń Systemowych w Ochronie Zdrowia. Zakres jego działania jest zupełnie inny niż poprzedniego biura. Wspomniany dyrektor został przeniesiony na stanowisko doradcy ministra ds. restrukturyzacji.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#DanutaGajdus">Upoważnienia nie odwołano również w momencie rozwiązywania umowy o pracę w trybie dyscyplinarnym z doradcą ministra. W upoważnieniu nie określono jednoznacznie jednostek, których zobowiązania mogą być potwierdzone w imieniu ministra zdrowia i opieki społecznej. Dodam jeszcze, że upoważnienie to nie wygasło z mocy prawa, gdyż nie wystąpiły przesłanki, o których mowa w art. 101 par. 2 Kodeksu cywilnego.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#DanutaGajdus">Zdaniem NIK potwierdzenie zobowiązań jednostek budżetowych ochrony zdrowia w imieniu ministra zdrowia i opieki społecznej prowadzi do nieuzasadnionego ograniczenia odpowiedzialności kierowników tych jednostek, którzy są dysponentami środków budżetowych. Ponadto umożliwia ono sprawowanie kontroli nad rzeczywistymi wydatkami części 85 budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#DanutaGajdus">Z dokumentów zgromadzonych w ministerstwie wynika, że były pracownik ministerstwa uznał bezsporność i wymagalność jednostek służby zdrowia na łączną kwotę ponad 17 mln zł. Kwota nie ewidencjonowanych zobowiązań jest jednak prawdopodobnie zaniżona, bowiem były pracownik ministerstwa w złożonym dla NIK oświadczeniu podał, że jednostki organizacyjne resortu zdrowia otrzymały dodatkowe wyposażenie o wartości ok. 83 mln zł, w tym z tzw. „asekuracji MZiOS” o wartości ok. 19 mln zł, a „bez asekuracji” za ok. 64 mln zł.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#DanutaGajdus">Ministerstwo zawiadomiło prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez swego byłego pracownika. Na żądanie prokurator nawiązał także kontakt z akademiami medycznymi dla wyjaśnienia sposobu powstania i zakresu zobowiązań z tytułu dostaw fantomów ginekologiczno-położniczych. Ministerstwo nie podjęło jednak innych działań, które mogłyby doprowadzić do pełnej oceny zakresu i skutków finansowych dla budżetu państwa wszystkich potwierdzonych zobowiązań.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#DanutaGajdus">Należy podać, że jednostki ochrony zdrowia uzyskały sprzęt i aparaturę medyczną z pominięciem postanowień ustawy o zamówieniach publicznych.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#DanutaGajdus">Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli prowadzenie przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej od kilku lat tzw. scentralizowanych zakupów aparatury medycznej, leków i drobnego sprzętu nieinwestycyjnego ze środków budżetowych, pozostających w dyspozycji tego ministerstwa, a następnie przekazywanie bezpłatnie tego sprzętu jednostkom ochrony zdrowia, finansowych zarówno z części 35 budżetu państwa, jak i części 85 spowodowało, że jednostki przejmujące sprzęt w ww. trybie działały w uzasadnionym przeświadczeniu, że opłatę za dokonane zakupy ureguluje ministerstwo. Mówią o tym pisma kierowników klinik ginekologiczno-położniczych Śląskiej Akademii Medycznej.</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#DanutaGajdus">Były dyrektor Biura ds. Prywatyzacji i Zamówień Publicznych wykorzystując posiadane upoważnienie, uznał również w dniu 28 kwietnia 1995 r. roszczenie Fabryki Aparatury Medycznej „POFAM” wobec ministerstwa za wymagalne i bezsporne. Umowa dotyczyła wykonania zamówienia rządowego na realizację zadania z zakresu rozwoju nauki i techniki, pn. „Rozwój bazy produkcyjnej artykułów medycznych z tworzyw sztucznych, w tym kaniul do długotrwałych wlewów dożylnych”.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#DanutaGajdus">Ministerstwo zobowiązało się do zapewnienia środków dewizowych w wysokości 6 mln dolarów na wyposażenie fabryki w maszyny i urządzenia związane z produkcją kaniul, po wybudowaniu kompleksu obiektów, który miał być zakończony w terminie do dnia 30 września 1990 r.</u>
<u xml:id="u-6.13" who="#DanutaGajdus">W październiku 1994 r. został spisany protokół z komisyjnego odbioru ww. zamówienia rządowego. W odbiorze tym nie uczestniczył żaden przedstawiciel ministerstwa. Z protokołu wynika, że przyjęty w umowie główny cel, polegający na uruchomieniu produkcji kaniul, nie został osiągnięty, ponieważ nie wykonano rzeczowego zakresu inwestycji.</u>
<u xml:id="u-6.14" who="#DanutaGajdus">Roszczenia „POFAM” wobec ministerstwa są przedmiotem nierozstrzygniętego sporu pomiędzy stronami na tle realizacji umowy zawartej w dniu 21 września 1989 r. Istotnym jest to, że w wyniku wielokrotnych cesji tych wierzytelności, wysokość spornych zobowiązań ministerstwa z tego tytułu może ulec zmianie. Ministerstwo w pismach kierowanych w lipcu 1995 r. do cesjonariuszy nie uznaje roszczeń „POFAM”. Handel tymi wierzytelnościami jest jednak nadal prowadzony.</u>
<u xml:id="u-6.15" who="#DanutaGajdus">Udzielenie upoważnienia b. pracownikowi ministerstwa spowodowało - poza powstaniem zobowiązań - także nie kontrolowany obrót wierzytelnościami. Doprowadziło to do zmniejszenia wpływów do budżetu państwa, bowiem jednostki wykupujące wierzytelności dokonywały potrąceń z własnymi zobowiązaniami podatkowymi.</u>
<u xml:id="u-6.16" who="#DanutaGajdus">Na przykład Urząd Skarbowy w Bielsku-Białej dokonał potrącenia w podatku od towarów i usług w kwocie 4,442 mln zł Wytwórni Wódek Gatunkowych „Polmos” z Bielska-Białej, która przedstawiła uznane przez b. pracownika ministerstwa zdrowia za wymagalne i bezsporne wierzytelności poznańskiej fabryki aparatury medycznej „POFAM”.</u>
<u xml:id="u-6.17" who="#DanutaGajdus">Również Urząd Skarbowy Warszawa - Wola, dokonał potrącenia w podatku dochodowym od osób prawnych w kwocie 2,380 mln zł kredytu Banku S.A. w Warszawie z wzajemnej, bezspornej i wymagalnej wierzytelności z tytułu nie zapłaconych przez Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Krośnie z siedzibą w Sanoku należności za rachunki wystawione przez firmę POL spółka z o.o. z Warszawy za otrzymany sprzęt.</u>
<u xml:id="u-6.18" who="#DanutaGajdus">Pomijając zastrzeżenia dotyczące udzielenia nieprecyzyjnego, szerokiego, ale ograniczonego terminem upoważnienia do reprezentowania ministra zdrowia, NIK krytycznie ocenia fakt pominięcia przez ministra przekazanych w lipcu 1994 r. przez Izbę informacji. Wskazywały one na odpowiedzialność byłego pracownika ministerstwa za nieprawidłowości wykazywane w kontrolach NIK przeprowadzone w latach 1986–1987.</u>
<u xml:id="u-6.19" who="#DanutaGajdus">Pracownik ten pełnił bowiem w 1986 r. funkcję dyrektora Departamentu Techniki Medycznej i Transportu Sanitarnego. Mimo sygnalizowanych przez NIK informacji, pracownik ten ponownie został zatrudniony w ministerstwie w listopadzie 1993 r. Z ustaleń kontroli NIK wynika również, że minister zdrowia nie zrealizował wniosków przedstawionych w wystąpieniu Izby po kontroli budżetowej za 1994 r. Dotyczy to m.in. wspomnianych dzisiaj dwóch nieruchomości w Zakopanem i w Warszawie.</u>
<u xml:id="u-6.20" who="#DanutaGajdus">W wystąpieniu z dnia 30 czerwca 1995 r. skierowanym do ministra zdrowia i opieki społecznej, NIK odnośnie dzierżawy obiektu „Chałubiński” w Zakopanem wniosła o wypowiedzenie warunków umowy dzierżawy, dokonanie rozliczeń z dzierżawcą w celu ustalenia aktualnego stanu wierzytelności i zobowiązań oraz wyegzekwowania od dzierżawcy zwrotu zaległego czynszu i podatku od nieruchomości.</u>
<u xml:id="u-6.21" who="#DanutaGajdus">W wyniku kontroli przeprowadzonej w Ministerstwie Zdrowia i Opieki Społecznej w br. stwierdzono, że cytowany powyżej wniosek nie został zrealizowany. Dopiero w maju 1996 r., tj. w trakcie trwania kontroli, ministerstwo wypowiedziało umowę dzierżawy. Nie dokonano również pełnego rozliczenia z dzierżawcą, które pozwoliłoby ustalić aktualny stan należności i zobowiązań.</u>
<u xml:id="u-6.22" who="#DanutaGajdus">Należy w tym miejscu odnotować, że ministerstwo w latach 1993–1995 wydatkowało 239,8 tys. zł z tytułu podatku od nieruchomości i rocznej spłaty za zarząd tym obiektem. Jedynym natomiast dochodem, jakie ministerstwo uzyskało w związku z umową dzierżawy, była kwota 1,5 tys. zł., którą dzierżawca wpłacił w październiku 1995 r.</u>
<u xml:id="u-6.23" who="#DanutaGajdus">Niczym nieuzasadnione wydaje się odkładanie przez ministerstwo decyzji o wypowiedzeniu niekorzystnej umowy dzierżawy. Wskazuje ono, że ubiegłoroczna ocena NIK o braku dbałości o interes państwa, jak również gospodarności w działaniach ministerstwa, jest nadal aktualna.</u>
<u xml:id="u-6.24" who="#DanutaGajdus">Odnośnie nieruchomości przy ul. Długiej w Warszawie, którą jest wspomniany już dzisiaj pałacyk, chciałabym poinformować państwa, że Najwyższa Izba Kontroli w wystąpieniu w ub.r. wnioskowała o rozważenie celowości kontynuowania zarządu nad tą nieruchomością. Wnioskowaliśmy również o przeprowadzenie negocjacji dla dokonanie zmiany niekorzystnej dla ministerstwa umowy najmu oraz uregulowanie opłat z tytułu zarządu na przedmiotową nieruchomość.</u>
<u xml:id="u-6.25" who="#DanutaGajdus">W wyniku kontroli przeprowadzonej już w br. ustalono, że żaden z wyżej wymienionych wniosków NIK nie został zrealizowany. Resort zdrowia nie przeprowadził, a właściwie nie podjął nawet próby przeprowadzenia negocjacji z wydawnictwem lekarskim dla zmiany niekorzystnej umowy najmu. W tej sytuacji w dalszym ciągu jedynym podmiotem odnoszącym korzyści z tego budynku, stanowiącego własność skarbu państwa, jest prywatna spółka Prawa handlowego.</u>
<u xml:id="u-6.26" who="#DanutaGajdus">W okresie od lipca 1995 r. do czerwca 1996 r. ministerstwo kilkakrotnie zmieniało swoje decyzje w sprawie zarządu nad omawianą nieruchomością, co wskazuje na brak koncepcji jej zagospodarowania. W dalszym ciągu nie uregulowano ani zaległych, ani bieżących opłat z tytułu zarządu i nie zmieniono kwoty czynszu ustalonej ma 33,9 zł miesięcznie.</u>
<u xml:id="u-6.27" who="#DanutaGajdus">Już po zakończeniu kontroli, minister zdrowia poinformował NIK o podjętych działaniach na rzecz ostatecznego uregulowania sprawy zarządu nad nieruchomością przy ul. Długiej. Deklarację tę NIK przyjmuje do wiadomości jako realizację powtarzanych od 2 lat wniosków pokontrolnych NIK.</u>
<u xml:id="u-6.28" who="#DanutaGajdus">Od kilku lat NIK informuje także ministra zdrowia i opieki społecznej o niewłaściwej pracy resortowej komisji orzekającej w sprawach o naruszenie dyscypliny budżetowej. Łączna liczba wniosków pozostających do rozstrzygnięcia w 1995 r. przez komisję wynosiła 263. Pomimo, iż w 1995 r. komisja rozpatrzyła tylko 34 sprawy, a w poprzednim roku zaledwie 4, to i tak na koniec ub.r. pozostawało nie rozstrzygniętych 155 spraw.</u>
<u xml:id="u-6.29" who="#DanutaGajdus">Ponadto - podobnie jak to miało miejsce w 1994 r. - również w 1995 r. aż 74 sprawy uległy przedawnieniu. Stanowiło to prawie połowę wszystkich spraw nierozpatrzonych przez komisję w ub. r.</u>
<u xml:id="u-6.30" who="#DanutaGajdus">NIK stwierdza, że liczba spraw nie rozstrzygniętych z roku na rok wzrasta. Pewnej poprawy można oczekiwać w br., gdyż według zapewnień podsekretarza stanu w resorcie zdrowia, w styczniu tego roku podjęto działania mające na celu usprawnienie pracy komisji.</u>
<u xml:id="u-6.31" who="#DanutaGajdus">W 1995 r., podobnie jak w latach poprzednich, ministerstwo dokonało ze środków budżetowych i z kredytu inwestycyjnego centralnych zakupów aparatury medycznej, leków, drobnego sprzętu nie inwestycyjnego oraz środków technicznych dla banków leczniczych. Na ten cel przeznaczono w 1995 r. ponad 236 mln zł.</u>
<u xml:id="u-6.32" who="#DanutaGajdus">Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej zlecało dokonywania zakupów zarówno Zakładowi Zamówień Publicznych, który specjalnie do tego celu został powołany, jak i innym jednostkom podległym ministrowi, to jest akademiom medycznym, instytutom naukowo-badawczym itp.</u>
<u xml:id="u-6.33" who="#DanutaGajdus">W trakcie kontroli NIK ustalono, że występowały przypadki, iż jedna jednostka organizowała i przeprowadzała przetarg, a inna zawierała umowy na dostawę aparatury. Utrudniało to sprawowanie nadzoru nad przebiegiem postępowania w sprawach zamówień publicznych, a także kontrolę wykorzystania środków budżetowych przeznaczonych na ten cel.</u>
<u xml:id="u-6.34" who="#DanutaGajdus">I tak np. Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc przeprowadził na zlecenie ministerstwa w okresie od grudnia 1994 r. do stycznia 1995 r. przetarg na zakup 203 aparatów rentgenowskich ogólnodiagnostycznych, 59 mammografów oraz 259 automatycznych ciemni dla pracowni rentgenowskich. Natomiast w kwietniu 1995 r. ministerstwo zleciło Zakładowi Zamówień Publicznych zawarcie umów na dostawę ww. aparatury.</u>
<u xml:id="u-6.35" who="#DanutaGajdus">Pomimo upływu 1,5 roku od daty rozstrzygnięcia wyników przetargu, Zakład Zamówień Publicznych podpisał dotychczas jedynie umowę na dostawę 59 mammografów oraz 59 wywoływarek rentgenowskich na ogólną wartość 4,2 mln zł. Umowy na dostawę pozostałej aparatury medycznej o łącznej wartości 33,1 mln dolarów w dalszym ciągu nie zostały zawarte z braku środków.</u>
<u xml:id="u-6.36" who="#DanutaGajdus">Do czasu zakończenia kontroli NIK wspomniany zakład nie zawarł umów, również z braku środków na dostawę 2 tomografów komputerowych o wartości 1,780 mln zł, pomimo że przetarg na kupno tej aparatury został przeprowadzony w grudniu 1995 r.</u>
<u xml:id="u-6.37" who="#DanutaGajdus">Zdaniem NIK niecelowe i nierzetelne jest organizowanie i rozstrzyganie przetargów w sytuacji braku środków na kupno aparatury objętej tymi przetargami i to przez okres 1,5 roku.</u>
<u xml:id="u-6.38" who="#DanutaGajdus">Należy zauważyć, że odwlekanie zawarcia umowy poza termin wyznaczony w dokumentach przetargowych, może powodować odpowiedzialność cywilną.</u>
<u xml:id="u-6.39" who="#DanutaGajdus">W sytuacji, gdy zamawiający dokona wyboru ofert, zgodnie z art. 512 ust. 1 ustawy o zamówieniach publicznych, zobowiązany jest do zawarcia umowy. Jeżeli zamawiający uchyla się od zawarcia umowy, oferent może żądać jej zawarcia albo dochodzić odszkodowania z tytułu wyrządzonej szkody.</u>
<u xml:id="u-6.40" who="#DanutaGajdus">Oceniając przedstawioną wyżej sytuację należy uwzględnić również i te okoliczności, że wobec szybkiego tempa postępu technicznego w medycynie sprzęt wytypowany do zakupu 1,5 roku temu, może już nie odpowiadać potrzebom i oczekiwaniom użytkowników.</u>
<u xml:id="u-6.41" who="#DanutaGajdus">W trakcie rozpatrywania zastrzeżeń skierowanych przez ministra zdrowia do wystąpienia pokontrolnego dotyczącego tej jego części, minister poinformował nas o złożeniu oświadczeń przez firmy, które uczestniczyły w tym przetargu, iż nie będą one dochodziły stosownych odszkodowań.</u>
<u xml:id="u-6.42" who="#DanutaGajdus">Stwierdzić jednak należy, że w świetle obowiązującego prawa, tego typu oświadczenia niekoniecznie muszą się okazać trwałymi, gdyż nie mają one mocy prawnej.</u>
<u xml:id="u-6.43" who="#DanutaGajdus">Jeżeli pani przewodnicząca pozwoli, to na tym zakończyłabym omawianie najważniejszych ustaleń wynikających z naszych kontroli. W dniu 2 sierpnia 1995 r. Kolegium Najwyższej Izby Kontroli, po zapoznaniu się ze zgłoszonymi uwagami i zastrzeżeniami, podjęło uchwałę, w której pozytywnie oceniło realizację budżetu Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej w 1995 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przedstawiony przez panią materiał jest bardziej szczegółowy od posiadanego przez nas w grubej książce. Czy mogłabym otrzymać protokół pokontrolny?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#DanutaGajus">Oczywiście tak, bardzo chętnie go pani udostępnimy.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę się nie zgłaszać do wypowiedzi, bo jeszcze mają zabrać głos pan ekspert, a także przedstawiciel Ministerstwa Finansów.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#WiesławaZiółkowska">Jeśli jednak państwo pozwolicie, to podzielę się krótką refleksją. Otóż po omawianiu każdego budżetu Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej czuję się jakby bardziej chora. Proszę to potraktować trochę jako żart, ale prawdę mówiąc wydłuża się lista zastrzeżeń rokrocznie przedstawianych przez NIK wobec realizacji budżetu przez resort zdrowia.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#WiesławaZiółkowska">Głos ma ekspert.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PrzedstawicielBiuraStudiówiEkspertyzKancelariiSejmu">Poza uwagami zgłoszonymi na piśmie przez Wydział Studiów Budżetowych, nie zgłaszamy innych uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WiesławaZiółkowska">To źle, że nie zgłaszacie dodatkowych uwag. Głos ma pani minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Chciałabym dodać dwie sprawy, które uważam za wskazane dla uzupełnienia całości obrazu dość wszechstronnie przedstawionego przez przedmówców.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Trud przerwania pasma oddłużeń był podejmowany przez budżet państwa dwukrotnie w omawianym okresie, a mianowicie na przełomie 1994 i 1995 r. i po raz wtóry w 1995 r. W tym drugim przypadku chodziło tylko i wyłącznie o oddłużenie z tytułu leków dla osób uprawnionych.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Doświadczenia poprzedniej akcji oddłużania wykazywały, iż przy obecnych zasadach działania inny rodzaj oddłużenia nie przynosi pożądanych efektów.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Druga sprawa - jeżeli państwo zechcą prześledzić działania wojewodów i ministra zdrowia, to okaże się, że w 1995 r. była wyraźna tendencja, aby wszelkie środki, które możliwe były do wygospodarowania w budżetach wojewodów, a także które pozostawały w gestii ministra zdrowia, wykorzystać w sposób jak najbardziej dokładny. Spowodowało to, że budżet ministra jest wykonany w bardzo wysokim stopniu, a także, że nakłady na służbę zdrowia w budżetach wojewodów są wyższe od pierwotnie planowanych. Podjęty został bardzo znaczny wysiłek, aby ewentualnymi rezerwami lub oszczędnościami w innych wydatkach, finansować możliwie szeroko służbę zdrowia.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Wszystkie mankamenty, o których była mowa, być może ulegną zmianie w 1996 r., ponieważ zostały zapoczątkowane próby na rzecz zreformowania zasad finansowania w niektórych elementach. Nie wiem jaki będzie efekt finalny tych działań. Przekonamy się o tym po 1996 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jako ostatni zabierze głos przedstawiciel Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej. Bardzo proszę, aby pani minister była uprzejma wyraźnie powiedzieć: ustosunkowuję się do takiego a takiego zarzutu.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#WiesławaZiółkowska">Jeszcze krótka refleksja. Są dwie sprawy wymagające odpowiedzi. To, że rośnie z roku na rok zadłużenie placówek służby zdrowia, wymaga odrębnego rozpatrzenia. Moim zdaniem, nie jest to tylko wina Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, ale także Ministerstwa Finansów, które ustalając limity dla resortu zdrowia na finansowanie leków, z góry ustala je na poziomie nierealnym. To nie zachęca wojewodów do rozsądnego gospodarowania środkami, bo i tak wiedzą oni, że tych środków starczy im zaledwie na pół roku.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#WiesławaZiółkowska">Prosiłabym, aby pani minister była uprzejma bliżej przyjrzeć się tej sprawie i swoje stanowisko wyrazić bardziej dokładnie.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#WiesławaZiółkowska">Drugą sprawą jest to, że mimo braku środków wszędzie, w całej służbie zdrowia, występuje znaczny obszar marnotrawstwa, na które kierownictwo ministerstwa źle reaguje.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#WiesławaZiółkowska">Skoro bowiem w każdym protokole Najwyższej Izby Kontroli pojawiają się te same niedociągnięcia i uwagi, to coś w tym jest. Od kilku lat pojawia się sprawa nieruchomości „Chałubiński” w Zakopanem i pałacyka przy ul. Długiej w Warszawie. Powtarzają się krytyczne uwagi dotyczące realizacji zamówień na zakup aparatury medycznej. Pojawiły się one w protokołach NIK w ub.r. i w latach poprzednich.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#WiesławaZiółkowska">A więc powtarzają się te same niedociągnięcia i nie widać postępu. Oznacza to marnotrawstwo publicznych pieniędzy.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#IzabellaDudzin">Chciałabym ustosunkować się do uwag tak jak były one chronologicznie zgłaszane.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#IzabellaDudzin">Sprawa pierwsza - minister zdrowia a budżety wojewodów. Zgłoszono informację, że ministerstwo nie otrzymuje sprawozdań z wykonania budżetów wojewodów w części dotyczącej ochrony zdrowia. Minister zdrowia otrzymuje takie sprawozdania z Ministerstwa Finansów, jako wyciąg z całości sprawozdania z wykonania budżetów wojewodów i wszystkich ich wydatków. Gdybyśmy nawet sprawozdania te otrzymywali bezpośrednio od wojewodów, to efekt byłby taki, jaki był na początku 1995 r.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#IzabellaDudzin">Kiedy na spotkaniu z wojewodami zwróciliśmy się do nich z analizą ich wydatków na ochronę zdrowia stwierdziliśmy, że w wielu budżetach wojewodowie postępują zgodnie z własnym rozeznaniem. Przeznaczają na służbę zdrowia tyle środków, ile mogą lub uważają za stosowne. Wówczas powiedzieliśmy, że - naszym zdaniem - w niektórych województwach środków tych jest za mało.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#IzabellaDudzin">Po prostu nie mamy wpływu na to, ile wojewodowie przeznaczają środków na potrzeby służby zdrowia ze swoich budżetów.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy chce pani przez to powiedzieć, że wojewodowie przeznaczają mniej środków, niż to wynika z budżetów, które przyjmuje Wysoka Izba?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#IzabellaDudzin">Nie, ale o podziale środków na poszczególne działy decydują już sami wojewodowie. Nikt nie ma wpływu na to, ile środków przeznaczą ze swoich budżetów na ochronę zdrowia, ile na drogownictwo i na inne działy.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#IzabellaDudzin">W 1995 r. zwracaliśmy uwagę wojewodom na fakt, że w niektórych województwach są to kwoty za małe, że małą część ich budżetów przeznaczają na ochronę zdrowia. Otrzymaliśmy odpowiedzi, że są to maksymalnie duże środki, jakimi dysponują, a niektórzy wojewodowie powiedzieli, że są to środki wystarczające.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#IzabellaDudzin">Na potwierdzenie tezy o dobrej woli wojewodów podam fakt, że wykonanie faktyczne większości budżetów wojewodów, jeśli chodzi o środki na ochronę zdrowia, jest większe od planowanego. Środki te przeniesiono pod koniec roku na ochronę zdrowia z innych działów.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#IzabellaDudzin">Można dyskutować, czy jest to dobra metoda, iż środki te znajdują się dopiero pod koniec roku, kiedy sytuacja służby zdrowia jest już bardzo zła i jej zobowiązania finansowe narastają znacznie i bardzo gwałtownie. Ale wojewodowie na ogół nie wiedzą, że w innych działach środki pozostają i dowiadują się o tym pod koniec roku.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#IzabellaDudzin">W 1995 r., w odróżnieniu od ub.r. otrzymujemy projekty budżetów wojewodów na 1997 r. Możemy je jednak tylko przyjąć do wiadomości lub ewentualnie stwierdzić, jak oceniamy podział tych środków. Ale nie mamy na to wpływu.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#IzabellaDudzin">Zgłoszono zarzut o niskiej skuteczności ściągania należności. W piśmie skierowanym do przewodniczącego sejmowej Komisji Zdrowia napisaliśmy, jakiego typu są to należności i jak trudno jest je ściągać. Są to głównie należności od pacjentów przyjmowanych do szpitali, a nie posiadających uprawnień do bezpłatnego leczenia. Na ogół osoby takie trafiają do szpitali podczas ostrych dyżurów i często nie posiadają przy sobie dokumentów pozwalających stwierdzić ich tożsamość w ciągu 14 dni od wyjścia ze szpitala, osoby te powinny uregulować swoje należności wobec szpitali, co zdarza się rzadko. Po tym czasie następuje z naszej strony rewindykacja należności.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#IzabellaDudzin">W wyniku działań komorników uzyskują oni niewielką część należności. Często otrzymujemy informację, że były pacjent już nie pracuje, że żyje w środowisku patologii społecznej. Wielu dłużników to ludzie bezdomni, bądź przebywający w zakładach karnych.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#IzabellaDudzin">Rejonowe ośrodki pomocy społecznej refundują koszty pobytu kobiet na oddziałach położniczych. Te należności są ściągane. Inne należy uznać za stracone.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#IzabellaDudzin">Również część należności związana jest z leczeniem obcokrajowców, głównie obywateli Rumunii, b. Jugosławii, b. Związku Radzieckiego. W przypadku ustalenia personaliów tych pacjentów prowadzona jest korespondencja z urzędami konsularnymi celem wyegzekwowania należności.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#IzabellaDudzin">Jeśli chodzi o stacje sanitarno-epidemiologiczne, to główne zaległości w ściąganiu należności pochodzą od zakładów, które uległy likwidacji. Trwa więc korespondencja, na ogół bez większych efektów. Po ubiegłorocznej kontroli NIK i po posiedzeniu Komisji Zdrowia, na którym sprawa ta była podnoszona, zapytaliśmy tych wszystkich, którzy prowadzą ściąganie należności, jak dalece są zaangażowani w ich ściąganie. Okazało się, że nie ma przypadku, aby zaniechano działań, ale nakazy komornicze nie są skutecznie egzekwowane.</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#IzabellaDudzin">Należy oczywiście ubolewać nad faktem, że należności nieściągnięte są takie duże, ale naprawdę w większości przypadków niewiele można zrobić, aby je odzyskać. Należności nie mogą nawet rosnąć w woj. granicznych, do których napływ obcokrajowców na ogół rośnie. W pozostałych województwach nie powinno to mieć miejsca.</u>
<u xml:id="u-16.11" who="#IzabellaDudzin">Na podkreślenie zasługuje fakt, że we wszystkich przypadkach jednostki służby zdrowia podejmują niezbędne działania, niestety, na ogół mało skuteczne.</u>
<u xml:id="u-16.12" who="#IzabellaDudzin">Sprawa pieniędzy na zakup hormonów wzrostu z firmy Serano do budżetu państwa. W zastrzeżeniach złożonych przez ministerstwo do Najwyższej Izby Kontroli po wystąpieniu pokontrolnym, wyjaśniliśmy całą sprawę. Oficjalnie nie otrzymaliśmy dalszej informacji w tej sprawie, jak NIK odniosła się do naszych zastrzeżeń. Dlatego, mimo iż cała sprawa była już omawiana na posiedzeniu Komisji, poświęcę jej trochę uwagi.</u>
<u xml:id="u-16.13" who="#IzabellaDudzin">Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej w 1994 r. podpisało kontrakt z firmą Serano na zakup hormonu wzrostu. Dostawy miały być realizowane w 1994 r. i 1995 r. i miały pokryć zapotrzebowanie na ten hormon. Jeszcze w 1994 r. nastąpiła awaria w firmie Serano, która była faktem bezspornym. Firma zawiadomiła nas, że ze względów obiektywnych nie jest w stanie zrealizować zamówienia.</u>
<u xml:id="u-16.14" who="#IzabellaDudzin">Kontrakt został zerwany, a środki na jego realizację zwrócono do Centrum Zdrowia Dziecka, które w imieniu resortu zdrowia miało kontrakt realizować. NIK zarzuciła nam, że środki nie trafiły z powrotem do budżetu.</u>
<u xml:id="u-16.15" who="#IzabellaDudzin">Ministerstwo uznało takie działania za prawidłowe. Art. 57 ust. 2 Prawa budżetowego mówi bowiem, że w przypadku działań podjętych w interesie społecznym, dla zapobieżenia powstania szkody lub usunięcia takiej szkody spowodowanej zdarzeniami losowymi, takie działania są uzasadnione. W związku z tym ministerstwo zdecydowało przeznaczyć środki na zakup hormonów wzrostu w innej firmie, mimo że pochodziły one z budżetu ub.r. W 1995 r. w planie nie mieliśmy przewidzianych jakichkolwiek środków na ten cel, ponieważ dostawy przewidziane kontraktem z firmą Serano miały zaspokoić w pełni zapotrzebowanie na hormon wzrostu dla dzieci. Dlatego podjęliśmy decyzję, o której mówiłam opierając się na interpretacji art. 57 obowiązującego Prawa budżetowego. Takie wyjaśnienie zostało przez nas złożone do NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przy takiej interpretacji Prawa budżetowego każdy minister mógłby uznać za uzasadnione społecznie, kupno różnych urządzeń za środki budżetowe, które nie wykorzystał we właściwym czasie.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#IzabellaDudzin">Art. 57 mówi o zapobieżeniu lub usunięciu skutków spowodowanych zdarzeniami losowymi. Za takie zdarzenie uznaliśmy w ministerstwie awarię w firmie, z którą mieliśmy podpisać kontrakt i która zgodnie z umową miała nam w odpowiednich terminach dostarczyć lek. Uznaliśmy takie działanie za zapobieżenie szkodzie społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jeszcze raz może poda mi pani minister artykuł, na który się powołuje ministerstwo.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#IzabellaDudzin">O ile dobrze pamiętam jest to art. 57 ust. 2 Prawa budżetowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WiesławaZiółkowska">Odnalazłam ten artykuł. Mówi on co następuje: „Naruszeniem dyscypliny budżetowej jest...” dalej ust. 1 mówi, co stanowi naruszenie tej dyscypliny. Natomiast w ust. 2 mówi się, że „nie stanowi naruszenia dyscypliny budżetowej działanie podjęte w interesie społecznym wyłącznie w celu zapobieżenia szkodzie lub usunięcia takiej szkody, albo skutków spowodowanych zdarzeniem losowym”.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#WiesławaZiółkowska">Przeniesienie środków na rok następny na zakup hormonów wzrostu nie mieści się w zapisie ust. 2, w ogóle go nie dotyczy. To nie jest bowiem działanie w celu usunięcia szkody.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#IzabellaDudzin">Mnie się jednak wydaje, że naszym działaniem zapobiegliśmy działaniu poważnej szkody społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie kwestionuję, że hormony wzrostu są sprawą ważną. Ale nie możemy pozwolić na tak dowolne interpretowanie prawa budżetowego, w przeciwnym razie każdy minister będzie nam mówił, że nie mógł czegoś bardzo ważnego kupić w danym roku budżetowym i przeniósł środki na rok następny.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#WiesławaZiółkowska">Moim zdaniem, jest to nadużycie interpretacji prawa budżetowego. Poproszę naszych ekspertów oraz Biuro Legislacyjne o interpretację zapisu art. 57 Prawa budżetowego, czy argumentacja pani minister jest zasadna, czy nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#IzabellaDudzin">W trybie ekspresowym zawarliśmy kontrakt z inną firmą po to, żeby dzieci leczone hormonem wzrostu mogły go nadal otrzymywać.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Czytając art. 57 ust. 2 uważam, że nie można dostarczanie hormonu wzrostu podciągnąć pod zapis mówiący o zapobieżeniu czy powstaniu jakiejkolwiek szkody. To nie jest zdarzenie losowe, nagłe, któremu należy natychmiast zapobiegać. W przepisie art. 57 nie mieści się działanie podjęte przez resort zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#IzabellaDudzin">Takim zdarzeniem była jednak awaria w firmie, która miała dostarczyć hormony wszystkim dzieciom leczonym w Polsce tym hormonem. Tymczasem w 1995 r. nie mieliśmy w budżecie ani grosza na ten cel. Jeśli ktoś awarię w firmie, która miała dostarczyć hormony, nie uznaje za zdarzenie losowe, to już trudno...</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WiesławaZiółkowska">Państwo całkowicie opacznie interpretujecie wymieniony artykuł Prawa budżetowego. Być może istnieją możliwości skorzystania z innych artykułów tego prawa dla uzasadnienia działań podjętych przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej dla uzyskania hormonu wzrostu. Ale w odniesieniu do art. 57 nastąpiła sprzeczna z wolą ustawodawcy nadinterpretacja Prawa budżetowego. My do takich precedensów dopuszczać nie możemy. Jeśli bowiem dopuścimy do niego w jednym ministerstwie, to będziemy mieli za chwilę do czynienia z innymi ministerstwami i podobnymi sytuacjami.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#WiesławaZiółkowska">Dlatego proszę Biuro Legislacyjne o przedstawienie na piśmie swojej wykładni art. 57. O podobną interpretację proszę również Biuro Studiów i Ekspertyz, aby nie było żadnych wątpliwości co do tego, czy taka interpretacja tego prawa jest słuszna, czy nie. Żeby nie stanowiło to precedensu, który mogłyby wykorzystać inne ministerstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">To awaria była zdarzeniem losowym, a nie przekazanie funduszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ja też uważam, że jest to zupełnie opaczna interpretacja Prawa budżetowego. Uważam to za nieporozumienie.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#WiesławaZiółkowska">Wydając opinie prawne, zarówno Biuro Legislacyjne jak i Biuro Studiów i Ekspertyz powinno zapoznać się z zarzutem NIK.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#WiesławaZiółkowska">Słyszeliście także państwo argumentację pani minister, w oparciu o który artykuł Prawa budżetowego nie przekazano środków do budżetu, tylko przeznaczono je dla innej firmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JerzyOsiatyński">Chciałbym zapytać panią minister Dudzin o jedną sprawę. Jestem w stanie wyobrazić sobie sytuację, w której ministerstwo czuło się skazane na tylko takie działanie, jakie podjęło. Byłoby to w okolicznościach, gdyby po awarii ministerstwo wystąpiło do prezesa Rady Ministrów, żeby w ramach wykorzystania rezerwy ogólnej zostały spożytkowane pieniądze na realizację kontraktu z drugą firmą. Wiem, że minister finansów może podjąć taką decyzję do kwoty 750 tys. zł, a o ile dobrze pamiętam premier do 1,5 mln zł.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#JerzyOsiatyński">Jeśli natomiast Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej w ogóle nie podjęło takich działań, to jego postępowanie wydaje się naganne. Słusznie powiedziała więc pani przewodnicząca, że w takich sytuacjach każdy minister może uznać, że nastąpił przypadek uzasadniający naruszenie dyscypliny budżetowej.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#JerzyOsiatyński">Dlatego chciałbym zapytać panią minister Dudzin, czy ministerstwo wystąpiło z taką inicjatywą?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#IzabellaDudzin">Nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JerzyOsiatyński">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#WiesławaZiółkowska">Do zabrania głosu zgłasza się wiceprezes NIK - bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PiotrKownacki">Ponieważ NIK charakteryzuje się tym, że zawsze bardzo krytycznie podchodzi do wszelkich działań, które uważa za nieprawidłowe, to chciałbym dla pełnej rzetelności podkreślić, że NIK nie kwestionowała w żadnym momencie celowości zakupu hormonu wzrostu. Nigdy też nie czyniliśmy z tego zarzutu ministrowi zdrowia.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#PiotrKownacki">Natomiast kwestia legalności podjętych działań pozostaje odrębną od ich celowości. Zwracaliśmy uwagę, że przeniesienie środków budżetowych na konto środków specjalnych jest działaniem nielegalnym. Przywołany przez panią minister obecnie i wcześniej w zastrzeżeniach do wystąpienia kontrolnego przepis art. 57 ust. 2 Prawa budżetowego, nie legalizuje samego działania niezależnie od tego, jakby nie interpretować kwestii awarii u producenta hormonu wzrostu.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#PiotrKownacki">Przywołany przepis Prawa budżetowego stanowi jedynie, że pewne działania, które są nielegalne, mogą zostać uznane za nie stanowiące naruszenia dyscypliny budżetowej.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#PiotrKownacki">Dlatego nie kwestionując w żadnym razie słuszności społecznej i celowości dokonania zakupu hormonu wzrostu, Najwyższa Izba Kontroli wskazała, że takie działanie stanowiło naruszenie prawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#KrzysztofKuszewski">To były moje decyzje i dlatego czuję się w obowiązku na ten temat wypowiedzieć. Nie można jednak tylko na całą sprawę patrzyć od strony prawnej.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#KrzysztofKuszewski">Sytuacja wyglądała trochę inaczej na skutek nie wywiązywania się z dostaw hormonów. Hormony te muszą być dostarczane 600 polskim dzieciom w określonym czasie, bo w innym przypadku dzieci te zaczynają bardzo ciężko chorować ze skutkami na przyszłość.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#KrzysztofKuszewski">Ponieważ firma nie wywiązała się ze zobowiązań i ciągle nie wiedzieliśmy co będzie dalej, bo skończył się zapas hormonów, powstała sytuacja bardzo krytyczna. Okazało się bowiem, że spaliła się część firmy, która produkowała hormony. Dlatego w błyskawicznym tempie trzeba było zapewnić dostawy hormonów.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#KrzysztofKuszewski">Uznaliśmy wobec tego, że skoro pieniądze były w budżecie przeznaczone na 1994 r. na kupno leków dla dzieci, to można je również przeznaczyć w trybie ekspresowym na zakup hormonów w innej firmie.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#KrzysztofKuszewski">Uznaliśmy, że art. 57 Prawa budżetowego do takich działań nas upoważnia. Była to bowiem rzeczywiście sytuacja awaryjna i swoim działaniem rzeczywiście zapobiegaliśmy ciężkiej szkodzie 600 dzieci. Jeśli wobec tego można nas z tego rozgrzeszyć, to byłbym pani poseł bardzo zobowiązany.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WiesławaZiółkowska">To nie ja tylko o tym decyduję. Nasze stanowisko wyrazimy w głosowaniu. Bardzo proszę o przedstawienie całej sprawy na piśmie na następne posiedzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#IzabellaDudzin">Odpowiem na kolejną uwagę. Dotyczy ona środków finansowych, które były przekazane w latach ubiegłych dla naszych ambasad na finansowanie kosztów leczenia chorych obywateli polskich za granicą.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#IzabellaDudzin">W 1995 r. na ten cel nie została skierowana do naszego budżetu ani jedna złotówka. Środki, które pozostały z poprzedniego roku, o których mówi NIK, zostały zwrócone ambasadom. Ministerstwo faktycznie nie spowodowało, aby środki te zostały przekazane ponownie do budżetu.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#IzabellaDudzin">Trzeba jednak powiedzieć, że w latach 1995 i 1996 nie zostały zapisane środki na leczenie polskich obywateli za granicą. Mamy tylko środki budżetowe, które są przeznaczone tylko na przejazdy, udzielane de facto w złotówkach. Natomiast środki dolarowe na leczenie polskich obywateli za granicą pochodziły jeszcze z lat poprzednich.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#IzabellaDudzin">W ub.r. podjęliśmy działania, aby na koniec 1996 r. tych środków już nie było. Będziemy po prostu planować je w kolejnych budżetach począwszy od 1997 r. Natomiast w 1995 r. żadna złotówka na ten cel do naszego budżetu nie została przekazana.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WiesławaZiółkowska">Część poniesionych kosztów chyba odzyskujecie?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#IzabellaDudzin">Tak, ściągamy pewne należności, to się zgadza.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#WiesławaZiółkowska">Pieniądze te lokujecie na swoim koncie, ale procentują.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#IzabellaDudzin">Obecnie mamy na tym koncie 1,1 mln dolarów. Środki te zostały pomniejszone o znaczne kwoty, ponieważ w 1996 r. nie mieliśmy na ten cel z budżetu żadnych pieniędzy. Wiemy, że ok. 30% chorych zostało już wysłanych na leczenie za granicę. Środki, o których mówimy są przeznaczone właśnie na ten cel. Finansuje się za nie transport Polaków, którzy ulegli wypadkom przebywając za granicą.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#IzabellaDudzin">Podjęliśmy działania, aby w 1996 r. środki te już na kontach naszych ambasad nie pozostawały, po prostu je ściągniemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WiesławaZiółkowska">Co to oznacza?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#IzabellaDudzin">Tylko to, że część tych środków zostanie przeznaczona na sfinansowanie kosztów leczenia chorych w tym roku, ponieważ nie zaplanowaliśmy na to środków. Reszta środków powróci do budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#WiesławaZiółkowska">To dosyć ważne w sytuacji znacznego zadłużenia służby zdrowia. Kiedy nastąpi zwrot tych środków do budżetu? Trzeba zrobić wszystko żeby środki te tam powróciły.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#IzabellaDudzin">Zrobimy to szybko, ale chcę przypomnieć, że środki o których mówimy, są przeznaczone na sfinansowanie nagłych wypadków, którym ulegają polscy obywatele za granicą, co przecież się zdarza. Najczęściej są to ofiary wypadków samochodowych i innych tego rodzaju zdarzeń losowych.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#IzabellaDudzin">Chcielibyśmy, aby do końca br. czyli praktycznie w listopadzie, wystąpić do naszych ambasad, aby zwróciły posiadane środki, ponieważ w br. nie mamy na to w budżecie żadnych pieniędzy. Sądzimy, że ok. połowy tych środków, o których mówiłam zostanie zwrócona do budżetu.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#IzabellaDudzin">Natomiast trudno nam teraz podjąć takie działania, bo środki te są często naprawdę bardzo potrzebne.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#WiesławaZiółkowska">To trzeba dokładnie wyjaśnić wspólnie z Ministerstwem Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Rzeczywiście trzeba to bardzo dokładnie prześledzić, bo naprawdę nie wiemy, w których ambasadach środki te leżą. Wyjaśnimy to.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#WiesławaZiółkowska">Taka informacja byłaby nam bardzo przydatna. Osobną sprawą są środki wydatkowane na wysyłanie za granicę polskich obywateli na leczenie. Nie wiem czy do państwa docierają informacje, że o wiele taniej byłoby czasami leczyć te osoby w Polsce, niż je wysyłać za granicę, nawet sprowadzając do kraju niezbędne lekarstwa. Szczególnie wysokie są na ogół koszty transportu takich osób oraz ich konwojentów. Kosztuje to zwykle dwa razy tyle, niż leczenie w kraju.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#WiesławaZiółkowska">Nie chcę dociekać, jak jest naprawdę, ale skoro takie informacje do nas docierają, to należałoby to wyjaśnić. Dlatego proszę o przygotowanie informacji na piśmie i przedstawienie jej prezydium Komisji. Chodzi nam o informację, kim były osoby wysyłane na leczenie za granicę, ile to kosztowało i czy państwo uznajecie te koszty za uzasadnione. Prosimy także o informację ile środków pozostało na ten cel w naszych placówkach zagranicznych i w jakich.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#WiesławaZiółkowska">Taką informację przekażemy także Ministerstwu Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#KrzysztofKuszewski">Może powstać wrażenie, że wysyłamy za granicę ludzi na leczenie, zamiast leczyć ich w kraju. Jest inaczej. Każdy przypadek wysyłania za granicę na leczenie jest analizowany.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#KrzysztofKuszewski">Przypomnę, że również wielu z posłów zwracało się do ministerstwa z interwencjami o wysłanie różnych osób za granicę. Przypadki są różne. Raz chodzi o przeszczepienie płuca razem z sercem u 5-letniego dziecka, innym razem...</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#WiesławaZiółkowska">To zrozumiałe...</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#KrzysztofKuszewski">Takich operacji nie możemy wykonać w kraju. W takich sytuacjach prosi się o opinię dwóch niezależnych, samodzielnych pracowników nauki o niemożności wykonania zabiegu w Polsce. Nie chodzi nawet o możliwości medyczne, czy trudności ze sprowadzeniem leków. To możemy zawsze zrobić. Chodzi o sytuacje wyjątkowe i tylko w takich wypadkach wysyłamy pacjentów za granicę. Są to jednak wypadki naprawdę sporadyczne.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#KrzysztofKuszewski">Z pewnym niepokojem słucham głosów, że środki te mają się w całości znaleźć w budżecie. Wartość wszystkich środków posiadanych przez ambasady na leczenie za granicą nie przekracza wartości jednego tomografu komputerowego. Ale są one czasem bezcenne, bowiem środki te służą Polakom, którzy doznali za granicą obrażeń w wypadkach i znajdują się w sytuacji tragicznej. O tym przecież stale słyszymy, o wypadkach autobusowych czy innych.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#KrzysztofKuszewski">Dzięki tym środkom osoby te mają zagwarantowaną szybką i fachową pomoc, za którą trzeba płacić w dolarach.</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#KrzysztofKuszewski">Dlatego zanim napiszemy notatkę informacyjną dla Komisji budżetowej, całą sprawę dokładnie zbadamy i to przedyskutujemy z panią minister Wasilewską-Trenkner. Chodzi bowiem o zabezpieczenie środków na działania awaryjne, na zapewnienia pomocy medycznej obywatelom za granicą, którzy tej pomocy bezwzględnie potrzebują.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ja oczywiście nie mam nic przeciwko temu, żeby takie zabezpieczenie było. Od tego są m.in. nasze placówki konsularne i dyplomatyczne za granicą, które powinny dysponować środkami na cele, o których była mowa. Wiemy, że takie środki posiadają, trzeba tylko teraz zobaczyć, jak to wygląda w różnych placówkach zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#WiesławaZiółkowska">Nikomu nie chodzi przecież o to, aby ograniczyć, a tym bardziej uniemożliwić pomoc Polakom w sytuacjach, które takiej pomocy wymagają. Chodzi tylko o racjonalne dysponowanie pieniędzmi podatnika.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do następnej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#IzabellaDudzin">Jest nim zarzut o nie przestrzeganiu ustawy o zamówieniach publicznych. Dotyczy to przetargów na kupno sprzętu medycznego i aparatury medycznej.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#IzabellaDudzin">Wydaje mi się, że przy formułowaniu tego wniosku przez NIK zostały jakby połączone dwa protokoły dotyczące działalności Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej z 1995 r. i z lat poprzednich. Uważam, że jest to wniosek idący zbyt daleko, skoro w protokole NIK dotyczącym przetargów są podniesione tylko dwa przypadki naruszenia procedury przetargowej, co do których zresztą Zakład Zamówień Publicznych złożył zastrzeżenia, na które zresztą nie ma dotąd odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#IzabellaDudzin">Większość uwag dotyczących naruszenia procedury przetargowej jest z 1994 r. i minister zdrowia miał do nich zastrzeżenia, które złożył w NIK. Prezes NIK pan Wojciechowski, wycofał się z pewnych sformułowań pokontrolnych, czemu dał wyraz w piśmie z lipca br. skierowanym do nas oraz do przewodniczącego sejmowej Komisji Zdrowia. W piśmie tym stwierdza m.in. że nie stawia Ministerstwu Zdrowia i Opieki Społecznej zarzutu niegospodarności, poza jednym przypadkiem, który jeszcze będziemy wyjaśniać.</u>
<u xml:id="u-53.3" who="#IzabellaDudzin">W piśmie z lipca br. pan prezes pisze ponadto, że nie zarzuca ministrowi zdrowia takiego naruszenia dyscypliny budżetowej w znaczeniu obiegowym, jak to wynika z doniesień prasowych czy innych publikacji. Pismo nosi datę 22 lipca br. Informacje w nim zawarte są znacznie łagodniejsze w stosunku do materiału NIK dotyczącego kontroli dokonanej w 1995 r., a dotyczącej zdarzeń w poprzednim roku.</u>
<u xml:id="u-53.4" who="#IzabellaDudzin">Izba nie stawia też ani panu ministrowi, ani służbom resortowym, zarzutu niegospodarności. Ustalenia kontroli nie wykazały, aby w przypadku któregokolwiek przetargu w ostateczności doszło do zakupu sprzętu gorszego i droższego, zamiast lepszego i tańszego. Nie postawiono nam zarzutu, że wspomniane przetargi powodowały wymierne straty dla budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-53.5" who="#IzabellaDudzin">Przypomnieć wypada, że uwagi dotyczą 1994 r., kiedy jeszcze nie obowiązywała ustawa o zamówieniach publicznych. Na ten temat ma dyskutować jeszcze Komisja Zdrowia, która rozpatrzy ponownie wszystkie sprawy związane z realizacją zakupów aparatury i sprzętu medycznego.</u>
<u xml:id="u-53.6" who="#IzabellaDudzin">W grubej książce, zawierającej sprawozdanie NIK z wykonania budżetu w 1995 r., o której wspomniała pani przewodnicząca Komisji, znalazły się dwa zarzuty dotyczące naruszenia procedury przetargowej, na kilkadziesiąt przetargów organizowanych w 1995 r. przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
<u xml:id="u-53.7" who="#IzabellaDudzin">Pragnę również podkreślić, że w wystąpieniu pokontrolnym Najwyższej Izby Kontroli skierowanym do Zakładu Zamówień Publicznych poza wspomnianymi dwoma kwestionowanymi przetargami, podkreślono istotny postęp w 1995 r. w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-53.8" who="#IzabellaDudzin">Dlatego stawianie generalnego zarzut, że w Ministerstwie Zdrowia i Opieki Społecznej nie przestrzegało się procedur przetargowych w 1995 r., wydaje mi się zbyt daleko idące. Dotyczy to również zarzutów postawionych nam w materiałach NIK nt. wykonania budżetu w 1995 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jakie było jednak działanie ministerstwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#IzabellaDudzin">Jeśli chodzi o 1995 r., to dyrektor Zakładu Zamówień Publicznych złożył zastrzeżenie do NIK w sprawie dwóch kwestionowanych przetargów. Nie otrzymaliśmy jeszcze z NIK oficjalnego dokumentu w tej sprawie, nie wiem zatem, jak zgodnie z ustawą o NIK zostały te zastrzeżenia rozpatrzone. Zakład zgłosił swoje zastrzeżenia do NIK w przewidzianym terminie, czyli w ciągu 7 dni od wystąpienia pokontrolnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#WiesławaZiółkowska">Dlaczego NIK nie udzieliła dotychczas odpowiedzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PiotrKownacki">Dlatego, że postępowanie odwoławcze jeszcze nie jest zakończone i nie ma jeszcze ostatecznego rozstrzygnięcia tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy pan prezes mógłby spowodować, aby taka odpowiedź został udzielona jeszcze w tym tygodniu?</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PiotrKownacki">Dołożę wszelkich starań, aby tak się stało.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#komentarz">(Poseł Wiesława Ziółkowska (UP): Czy może to nastąpić we wtorek?)</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#PiotrKownacki">W najbliższy wtorek?</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#WiesławaZiółkowska">Tak, może w środę.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PiotrKownacki">Obawiam się, że to nie będzie możliwe w tym terminie. Myślę, że możliwy do przyjęcia jest dla nas termin tygodniowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#WiesławaZiółkowska">Dziękuję panu bardzo. Czy pani minister ma coś do dodania w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#IzabellaDudzin">Jeszcze raz chciałam podkreślić, że dzisiaj padło bardzo dużo zarzutów o nie przestrzeganie przez ministerstwo procedur przetargowych, a w protokole NIK znalazły się tylko dwa tego rodzaju przypadki na kilkadziesiąt ogółem. Dlatego jeśli sprawa budzi wątpliwości, to nie można takiego jednoznacznego zarzutu nam stawiać.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#IzabellaDudzin">Chciałam również podnieść sprawę przetargu ogłoszonego w 1994 r., ale nie zakończonego do dzisiaj podpisaniem umowy. Chodzi o przetargi na zakup aparatów rentgenowskich. Przetargi przeprowadzono w 1994 r., ponieważ w ustawie budżetowej znalazły się środki na zakup sprzętu dla jednostek ochrony zdrowia. Środki te w 1994 r. nie trafiły w przyznanej wielkości do budżetu resortu zdrowia. Co prawda ustawa budżetowa mówiła tylko do jakiej wysokości mają to być środki. Chodziło chyba o kwotę 175 mln zł. Najpierw było 200 mln zł, potem 175 mln zł, a w 1996 r. już 150 mln zł.</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#IzabellaDudzin">Ponieważ ministerstwo było przekonane, że otrzyma te środki, dlatego przetargi zostały przeprowadzone. Tymczasem ani w 1995 r., ani w następnym środki te nie trafiły do budżetu resortu zdrowia. W 1995 r. dostaliśmy część środków, chyba 23 mln zł, z czego kupiliśmy część aparatów rentgenowskich oraz wykupiliśmy inne przetargi zorganizowane w 1995 r. Wydawało się, że te zakupy były najpilniejsze i tak nie byliśmy w stanie wykupić wszystkich zawartych kontraktów z braku środków.</u>
<u xml:id="u-63.3" who="#IzabellaDudzin">Firmy, które wygrały przetargi, przekazały nam pisemne oświadczenia, że nie będą wnosiły o kary umowne związane z niedotrzymaniem warunków przetargowych i przesunięciem terminów ich realizacji.</u>
<u xml:id="u-63.4" who="#IzabellaDudzin">Wiemy, że być może za kilka dni otrzymamy środki przeznaczone na zakup aparatów rentgenowskich. Nastąpi to prawdopodobnie po najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów, które wyda odpowiednie zarządzenie w tej sprawie. Wówczas zaległe kontrakty zostaną wykupione.</u>
<u xml:id="u-63.5" who="#IzabellaDudzin">Chciałabym przypomnieć kilka faktów związanych z tą sprawą. W ustawie budżetowej były zapisane pieniądze na zakup aparatury medycznej i można było sądzić, że zostaną one przekazane na konto Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej. Wiemy także, co przekazaliśmy organom kontrolnym NIK, że kontrahenci nie będą dochodzili kar umownych. Faktem jest również nie otrzymanie w 1995 r. przyznanych nam środków.</u>
<u xml:id="u-63.6" who="#IzabellaDudzin">Obecnie nie zawieramy i nie rozstrzygamy żadnych przetargów i nie mamy już takich sytuacji, jak w latach poprzednich.</u>
<u xml:id="u-63.7" who="#IzabellaDudzin">Kolejny wniosek dotyczył funkcjonowania komisji resortowej. Istotnie, zarzut o niewłaściwym działaniu tej komisji był powtórzony przez Najwyższą Izbę Kontroli w latach 1994 i 1995.</u>
<u xml:id="u-63.8" who="#IzabellaDudzin">Naświetlę szerzej tło całej sprawy. 90% wniosków o naruszenie dyscypliny budżetowej kierowanych do komisji resortowej, dotyczy przekroczenia wydatków zaplanowanych na dany rok budżetowy. W 1994 r. oraz w 1995 r. decyzjami Rady Ministrów, część tych zobowiązań, a właściwie zadłużenia, została w końcu roku sfinansowana przy pomocy dodatkowo przyznanych środków.</u>
<u xml:id="u-63.9" who="#IzabellaDudzin">Chcę oświadczyć - podobnie jak oświadczyliśmy to poprzednio przedstawicielom NIK - że w resortowej komisji nie ma obecnie żadnej sprawy, której nie zostałby nadany bieg. Chodzi o ustalenie winnych naruszenia dyscypliny budżetowej. Często mamy do czynienia z ludźmi, którzy już nie pracują, często też nie dysponujemy pełnymi informacjami na ich temat. Zebranie tych danych wymaga dodatkowej korespondencji.</u>
<u xml:id="u-63.10" who="#IzabellaDudzin">Można nam zarzucić, że za mała jest liczba spraw zakończonych konkretnym rozstrzygnięciem, ale nie ma w komisji żadnej sprawy, która by została odłożona na półkę i we wszystkich zgłoszonych sprawach podjęte zostały niezbędne działania.</u>
<u xml:id="u-63.11" who="#IzabellaDudzin">Często także od zgłaszających naruszenie dyscypliny budżetowej zależy, jak sprawnie załatwione zostaną sprawy. Niekiedy wnioski nie zawierają kompletnych informacji pozwalających na natychmiastowe rozstrzygnięcie. To również jest warunkiem sprawności działania komisji resortowej.</u>
<u xml:id="u-63.12" who="#IzabellaDudzin">Sprawa budżetów wojewodów i różnic między wielkością środków przeznaczanych na ochronę zdrowia w poszczególnych województwach na 1 mieszkańca. Jak sądzę, sprawa ta została już dostatecznie wyjaśniona - my po prostu nie mamy na to wpływu.</u>
<u xml:id="u-63.13" who="#IzabellaDudzin">Padł również zarzut o niewłaściwym wykorzystaniu dodatkowych środków na płace, że zostały one głównie wykorzystane na podniesienie pensji pracowników administracyjnych i służby ekonomicznej. To jest chyba niewłaściwe stwierdzenie, ponieważ my nie mamy takich informacji.</u>
<u xml:id="u-63.14" who="#IzabellaDudzin">Ministerstwo dysponuje jedynie informacjami o tym, jakie są płace w tych grupach pracowników. Nie można postawić zarzutu, że zaoszczędzone środki poszły akurat na podwyżki płac pracowników administracyjnych. Mnie się wydaje, że właśnie nie poszły na ten cel.</u>
<u xml:id="u-63.15" who="#IzabellaDudzin">Ale to dyrektor danej jednostki służby zdrowia decyduje o tym, komu i ile podwyższyć pensję i jak podzielić środki, które pozostały np. z tytułu niepełnego zatrudnienia pracowników.</u>
<u xml:id="u-63.16" who="#IzabellaDudzin">Kolejny problem to nieruchomość w Zakopanem oraz sprawa pana Pokrowskiego, byłego dyrektora Biura Prywatyzacji. Może krótko powie o tym minister Rudnicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#WojciechRudnicki">Ponieważ sprawa powraca na forum Komisji po raz kolejny, powinniście ją państwo znać niemal na pamięć. Ale krótko mówiąc o sprawie pana Pokrowskiego.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#WojciechRudnicki">Zostało mu udzielone następujące pełnomocnictwo...</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jak ta sprawa wygląda aktualnie?</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#WojciechRudnicki">Pani poseł jest zanadto niecierpliwa, a chciałbym udzielić wyczerpującej odpowiedzi. Były dyrektor Biura ds. Prywatyzacji miał również pełnomocnictwo do potwierdzania zobowiązań jednostek podporządkowanych ministrowi zdrowia i opieki społecznej. Nie można jednak przekazywać większych uprawnień od tych, które się samemu posiada. Jeśli się mylę, to Biuro Informacyjne sprostuje.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#WojciechRudnicki">Takimi jednostkami podporządkowanymi bezpośrednio ministrowi zdrowia są tylko stacje sanepid. Zobowiązania podejmowane przez te stacje pan Pokrowski potwierdzał, ale stacje je uprzednio potwierdziły same. Wszystkie zobowiązania stacji pan Pokrowski potwierdził po tym, jak przestał już być dyrektorem biura. Uczynił to używając pieczęci Biura ds. Prywatyzacji.</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#WojciechRudnicki">Pokrowski potwierdzał również zobowiązania nieistniejące. Sprawę przejęła Prokuratura Wojewódzka ze względu na rozmiar i i komplikację całej sprawy. Potwierdzał on zresztą również zobowiązania jednostek nie podporządkowanych ministrowi zdrowia, ale wojewodom jak np. szpitali wojewódzkich i ZOZ.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jak to było możliwe, że został on ponownie doradcą ministra, chociaż wcześniej było wiadomo, że dokonał dużych nadużyć?</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#WojciechRudnicki">Nie ja go zatrudniłem w ministerstwie, zrobił to minister zdrowia i opieki społecznej.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#WojciechRudnicki">Pokrowski potwierdził również zobowiązanie ministerstwa, które też przecież nie jest podporządkowane samemu sobie. I tu mamy do czynienia z wykroczeniem poza zakres pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-68.2" who="#WojciechRudnicki">Ponadto pozostaje wielką wątpliwością, czy jakiekolwiek z tych działań były prowadzone w ramach pełnomocnictwa, czy wszystkie były poza tym zakresem.</u>
<u xml:id="u-68.3" who="#WojciechRudnicki">Sprawa została skierowana do prokuratury, co jednak nie zmienia faktu - pisze o tym NIK - że wierzytelności są przedmiotem obrotu i pokrywania zobowiązań wobec skarbu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jaki jest ich zakres i skutki?</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#WojciechRudnicki">Tego do końca nie wiadomo. Być może nie dysponujemy jeszcze wszystkimi informacjami na ten temat. Natomiast pozostaje inna kwestia. Na jakiej podstawie dokonywane jest potrącenie wierzytelności w trybie art. 28 ustawy o zobowiązaniach podatkowych?</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#WojciechRudnicki">Równolegle z działaniami Pokrowskiego departament długu publicznego Ministerstwa Finansów oświadczył na piśmie, że są to rozwiązania wymagalne i nadają się do potrącania w trybie art. 28 ustawy.</u>
<u xml:id="u-70.2" who="#WojciechRudnicki">Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej wystąpiło w tej sprawie do pani wiceminister Chojny-Duch, która zaprzeczyła temu, co zostało napisane w piśmie Ministerstwa Finansów. Ale to pismo żyło już własnym życiem, posiadamy jedną z kopii poświadczonych notarialnie. Oznacza to, że niezależnie co się wydarzyło potem, to pierwotny dokument Ministerstwa Finansów był wystarczający do regulowania zobowiązań.</u>
<u xml:id="u-70.3" who="#WojciechRudnicki">Nawiasem mówiąc w kwestii największego zobowiązania, które nazywamy zobowiązaniem nie istniejącym, wobec poznańskiej fabryki Artykułów Medycznych „POFAM”, należałoby uwzględnić pewne uzupełnienie. Ministerstwo zobowiązane zostało zapewnić urządzenia za 6 mln dolarów, ale miały to być dostawy sprzętu w 1989 r. do nowej hali produkcyjnej, która uzyska szwedzki certyfikat na produkcję. Tymczasem, to druga strona, czyli fabryka nie spełniła zobowiązania. W określonym w umowie roku fabryka nie była gotowa ani z halą, ani też nie mogła posiadać certyfikatu. Bodaj do dzisiejszego dnia takiego certyfikatu nie posiada.</u>
<u xml:id="u-70.4" who="#WojciechRudnicki">Wierzytelność powstała wyłącznie w głowie Pokrowskiego oraz spółki adwokackiej, która była pierwszym zbywcą tej wierzytelności. Spółka ta, zanim znalazła sobie Pokrowskiego, była wielokrotnie z nami w kontaktach i wielokrotnie przekazywaliśmy jej informację, że ministerstwo nie uznaje tej wierzytelności. Dlatego śmiem twierdzić, że w całej tej sprawie mamy do czynienia z gigantycznym oszustwem.</u>
<u xml:id="u-70.5" who="#WojciechRudnicki">Myślę, że to byłoby wszystko, co się da powiedzieć w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-70.6" who="#WojciechRudnicki">Wracając do pytania pani przewodniczącej można by oczywiście odszukać w dokumentach, kto, kiedy i jak zatrudnił w ministerstwie pana Pokrowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#WiesławaZiółkowska">Chodzi o to, kto powtórnie zatrudnił pana Pokrowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#WojciechRudnicki">Sprawdzę to i przekażę informację pani poseł. Nie chciałbym niczego stwierdzać bez dokładnego wejrzenia w akta sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jakie są pełne personalia pana Pokrowskiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#WojciechRudnicki">Ryszard Pokrowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#WiesławaZiółkowska">Poproszę wobec tego pana ministra o krótką notatkę w tej sprawie z informacją, kto zatrudnił pana Pokrowskiego w ministerstwie.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#WojciechRudnicki">Zrobimy to dzisiaj i przekażemy pani poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#WiesławaZiółkowska">To jest wprost niebywałe, że zatrudnia się na takim stanowisku osobę wcześniej karaną.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#WojciechRudnicki">Pokrowski nie był wcześniej karany, były wobec niego jedynie zarzuty, że dopuścił się jakiejś nieprawidłowości. Jest jednak zasadnicza różnica między domniemaniami a popełnieniem przestępstwa.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#WojciechRudnicki">Kolejna sprawa - nieruchomość „Chałubiński” w Zakopanem.</u>
<u xml:id="u-78.2" who="#WojciechRudnicki">Umowa najmu zakładała, że dzierżawca „Chałubińskiego” ma prawo dokonywać nakładów. I takie nakłady zostały poniesione na ogromną skalę. Po zbilansowaniu nakładów, które my tylko uważamy za względnie uzasadnione i tego, co nam się od drugiej strony należy okazało się, że te wielkości się mniej więcej równoważą.</u>
<u xml:id="u-78.3" who="#WojciechRudnicki">Gdybyśmy umowę wypowiedzieli, a nakłady przewyższały to, co nam się należało od dzierżawcy, to byśmy musieli mu tę kwotę zapłacić.</u>
<u xml:id="u-78.4" who="#WojciechRudnicki">Dlatego przed podjęciem jakichkolwiek działań związanych z wypowiedzeniem umowy, chcielibyśmy wiedzieć, jakie środki wchodzą w grę. Uczynił to zespół biegłych...</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jak długo jednak można ciągnąć sprawę?</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#WojciechRudnicki">Pani poseł, zrobiliśmy co należało. Najpierw pracował zespół biegłych, a następnie w lutym br. wystąpiliśmy do Urzędu Rejonowego o wygaszenie zarządu nad nieruchomością. Oznacza to, że upadnie umowa dzierżawy. Podzieliliśmy to na części, podobną procedurę zastosowano wobec fragmentu nieruchomości, jakim jest teatr im. Witkacego w Zakopanem.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#WojciechRudnicki">Gdyby zgodnie z naszymi oczekiwaniami wygaszono zarząd, to być może w marcu nie mielibyśmy już problemu z „Chałubińskim”. Tak się jednak nie stało.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#WojciechRudnicki">Nawiasem mówiąc do dzisiaj Urząd Rejonowy zarządu nie wygasił. W związku z tym wystosowaliśmy pisemne wypowiedzenie do dzierżawcy. Otrzymał nasz list polecony ze zwrotnym poświadczeniem. Ale dzierżawca nie podjął naszego listu, wręczył mu go dopiero w maju nasz pracownik po dwudniowych „polowaniach” na dzierżawcę.</u>
<u xml:id="u-80.3" who="#WojciechRudnicki">Dlaczego nie dochodzi do ostatecznego rozliczenia? Druga strona kwestionuje bowiem wielkość naszych wyliczeń dotyczących poniesionych kosztów. Dzierżawca uważa, że należy mu się od nas dużo większa kwota i nie interesują go pieniądze, które my uznaliśmy za uzasadnione. Dlatego nie może dojść do podpisania umowy o dobrowolnym dojściu do jakiegoś konsensusu. Do tego potrzebna jest zgoda dwóch stron.</u>
<u xml:id="u-80.4" who="#WojciechRudnicki">Pałacyk przy ul. Długiej w Warszawie. W tym roku już po raz trzeci składam w tej sprawie wyjaśnienie. Rzeczywiście, dotąd nie zmieniliśmy umowy najmu. Ale nie jest tak, że od najemcy mamy tylko 34 zł miesięcznie. Najemca w naszym imieniu sprawuje administrację budynku i przeprowadza remonty. Znane nam wielkości poniesionych wydatków dają miesięcznie w przeliczeniu na 1 m2 kwotę kilkunastu zł. Nie pamiętam tego dokładnie. A więc nie można mówić jedynie o symbolicznej korzyści.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy może nam pan minister powiedzieć, kiedy nareszcie w protokole NIK nie pojawi się nazwa ul. Długiej i „Chałubiński” w Zakopanem? To wcale nie jest takie śmieszne.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#WojciechRudnicki">Teoretycznie... Jeżeli np. będzie trwał proces z dzierżawcą „Chałubińskiego” i nieruchomość nie zostanie rozliczona, to zapewne NIK nie odmówi sobie przyjemności, aby napisać, że Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej tego nie rozliczyło. Myśmy rzeczywiście tego nie rozliczyli, aczkolwiek skuteczne działanie jest już poza naszą wolą i możliwościami.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#WiesławaZiółkowska">Zapewne gdyby to były wasze prywatne pieniądze, to postępowalibyście inaczej i już dawno sprawa byłaby zakończona. Tymczasem sprawa się niezmiernie ślimaczy - marnotrawicie publiczne pieniądze.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#WojciechRudnicki">Dzierżawca dokonał znacznych nakładów i są to nakłady wynikające z zawartej z nim umowy w 1992 r. W pewnym momencie myśmy zabronili dokonywania dalszych nakładów w określonym kontekście. Ale trzeba rozliczyć te nakłady, jakie zostały poniesione do tego momentu.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#WojciechRudnicki">Jeżeli umowę dzierżawy wypowiada się przed upływem okresu, na jaki została zawarta, a nie jest w niej powiedziane, co dzieje się z nakładami, to niestety, nakłady przypadają temu, kto na nieruchomości je poniósł, a przynajmniej powinien otrzymać ich zwrot. Jeśli się mylę, niech Biuro Legislacyjne sprostuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#WiesławaZiółkowska">Musicie znaleźć jakieś wyjście. Jeśli po raz czwarty w protokole NIK pojawi się nazwa „Chałubiński” i „Długa”, to ja nie wiem, co wtedy zrobię. Nie daje się już tego wszystkiego dłużej wysłuchiwać.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#WiesławaZiółkowska">Mam nadzieję, że pan minister nas nie zmusi do tego, żebyśmy musieli się odwoływać do innych instytucji i nasyłać na pana specjalne służby dla zbadania skuteczności pańskiego działania. Skończcie wreszcie te dwie sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#WojciechRudnicki">Gdyby Wysoka Izba nie zmieniła ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości, w której zapis o wygaszaniu zarządu został zmieniony, wyraz „musi” zastąpiono wyrazem „może”, to problem już dawno by nie istniał.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#WiesławaZiółkowska">Trzeba było przyjść do Wysokiej Izby i powiedzieć, że w takich a nie innych przypadkach Wysoka Izba powinna była zastrzec sobie taką ewentualność i wówczas wyraz „musi” pozostałby w tekście ustawy.</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#WiesławaZiółkowska">Ale pan, panie ministrze, tego nie zrobił, ani żaden z pana ludzi. Mam więc nadzieję, że w następnym protokole NIK żadnego „Chałubińskiego” i „Długiej” już nie będzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#KrzysztofKuszewski">Bardzo przepraszam panią przewodniczącą, członków Komisji i wszystkich państwa za to, że ciągle mówimy o tym samym. Rzeczywiście tak jest, że któreś już nasze sprawozdanie z wykonania budżetu oceniane przez NIK, znajdują się sprawy niewielkie, jeśli chodzi o wymiar finansowy, ale bardzo przykre i bolesne, które zajmują jednak nam wszystkim wiele czasu.</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#KrzysztofKuszewski">Ja również boleję nad tym, że przynajmniej tych dwóch spraw nie udało się szybciej załatwić. Ale zastaliśmy taką sytuację, że prawnie była bardzo trudna do rozwiązania. Mogę jedynie złożyć wobec Komisji deklarację, że zrobimy wszystko, żeby obydwie sprawy zamknąć, co nie oznacza, że sprawy te nie znajdą się ponownie w protokole NIK przy ocenie budżetu za 1996 r.</u>
<u xml:id="u-88.2" who="#KrzysztofKuszewski">Chciałbym się odnieść do kwestii, o której nie było mowy podczas debaty, a mianowicie jakie efekty przyniosło wykonanie budżetu ministra zdrowia i wojewodów w zakresie ochrony zdrowia. Co podatnik otrzymał za te ogromne pieniądze, które w ub.r. poszły na ochronę zdrowia. O tym w ogóle dzisiaj nie mówiliśmy.</u>
<u xml:id="u-88.3" who="#KrzysztofKuszewski">Pan poseł Cichosz wspomniał na początku swego wystąpienia, że pozytywnie ocenia wykonanie programów w zakresie służby zdrowia. Chciałbym w tym miejscu złożyć podziękowanie pani przewodniczącej jak i całej Komisji budżetowej. Efekty uzyskane m.in. w zapobieganiu chorobom krążenia, mogły zostać osiągnięte m.in. dzięki pieniądzom, które zostały dodatkowo przyznane przez Komisję. To samo dotyczy efektów w dziedzinie neurologii, spadku umieralności niemowląt, obniżenia wieku umieralności Polaków, opieki nad matką i dzieckiem i innych.</u>
<u xml:id="u-88.4" who="#KrzysztofKuszewski">Z drugiej strony istnieje ciągle słuszne podejrzenie, że część pieniędzy jest wykorzystywana mało efektywnie. To jest prawda. 85% środków na ochronę zdrowia znajduje się w gestii wojewodów. Podejmowane są próby, aby w trudnej sytuacji finansowej posiadane środki wydatkować jak najlepiej.</u>
<u xml:id="u-88.5" who="#KrzysztofKuszewski">Podjęta przez nas próba lepszej alokacji środków, którą państwo mogli zauważyć w ostatnim roku, kiedy 12 województw musiało oddać trochę pieniędzy, aby pozostałych 37 mogło się rządzić lepiej, o czym dzisiaj była mowa, właściwie się nie powiodło. Można powiedzieć, że tę batalię przegraliśmy.</u>
<u xml:id="u-88.6" who="#KrzysztofKuszewski">Co prawda zmniejszyliśmy różnice między województwami o ok. 4% , ale ponieśliśmy ogromne straty moralne razem z panią minister Wasilewską jeżdżąc od województwa do województwa z akcjami, w których musieliśmy udowadniać, że to co zrobiliśmy było słuszne.</u>
<u xml:id="u-88.7" who="#KrzysztofKuszewski">Udało się rozwiązać kwestię leków. Alokacja leków została przeprowadzona z uwzględnieniem liczby mieszkańców. Odpadł więc zarzut, że ktoś ma więcej środków na leki lub mniej. Obecnie wojewodowie rozliczają się między sobą.</u>
<u xml:id="u-88.8" who="#KrzysztofKuszewski">Osobną sprawą pozostaje wielkość środków przeznaczonych na leki, ale o tym nie będę mówił.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rozwiązanie, o którym pan minister mówi, dotyczy 1996 r., a nie poprzedniego. Ze wstępnego wykonania budżetu wojewodów za półrocze wynika, że niektórym wojewodom środki na leki już się skończyły i wcale nie rozliczają się między sobą. Rozdzielanie pieniędzy na leki według liczby ludności nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ nie pokrywa się z ilością usług świadczonych w województwach.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#WiesławaZiółkowska">Są bowiem województwa o dużej liczbie ludności, ale nie mające specjalistycznych placówek zdrowia, w związku z tym z leków korzysta w nich mniej osób. Przyjęcie liczby ludności jest po prostu złym miernikiem. Ale moje uwagi dotyczą już 1996 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#KrzysztofKuszewski">Myślę, że ten zarzut jest nietrafny, bowiem sprawa rozliczeń za leki została już załatwiona. Mam nadzieję, że zarzut nie potwierdzi się przy następnych analizach.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ale wojewodowie nie rozliczają się między sobą z leków.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#KrzysztofKuszewski">Naprawdę się rozliczają, nawzajem wystawiają sobie płatności. Nie wypada mi z panią przewodniczącą polemizować, dlatego przedstawię pani stosowne dokumenty.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#KrzysztofKuszewski">Nie chcę rozwijać swojej wypowiedzi. Pragnę jeszcze zwrócić państwa uwagę na skalę nieprawidłowości wykazanych w materiałach pokontrolnych NIK. Z drugiej strony mamy jednak pozytywną ocenę wykonania budżetu ministerstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rozliczanie leków jest problemem, który zaistniał dopiero w 1996 r. Pan minister twierdzi, że metoda rozliczeń między wojewodami, którą wprowadził w 1996 r. będzie skuteczna.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#WiesławaZiółkowska">Ja sygnalizuję jedynie, że przynajmniej dotychczas skuteczność ta jest co najmniej wątpliwa, czego przykładem może być woj. poznańskie. Wojewoda poznański już nie ma pieniędzy na leki i nie rozlicza się z innymi województwami, bo podobno nie może. Ale dotyczy to jednak 1996 r. i zapewne powrócimy do tej kwestii przy omawianiu projektu budżetu na 1997 r.</u>
<u xml:id="u-93.2" who="#WiesławaZiółkowska">Moim zdaniem, zastosowana metoda rozliczania leków do niczego dobrego nie prowadzi, bo nadal rośnie zadłużenie z tego tytułu i w wielu województwach środki przeznaczone w budżetach na leki zostały w ciągu 6 miesięcy już w pełni wykorzystane.</u>
<u xml:id="u-93.3" who="#WiesławaZiółkowska">Czy w sprawie budżetu Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej ktoś z państwa chciałby jeszcze się wypowiedzieć? Jest kilku chętnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#SewerynJurgielaniec">Powrócę do sprawy rozliczeń za leki. Nie wiem, jak się rządzi woj. poznańskie, ale jako lekarz wojewódzki wysyłam i otrzymuję rachunki za leki. W I półroczu były to działania symulacyjne, teraz są już prawdziwe. Jestem z tej metody rozliczeń bardzo zadowolony. Tylko bowiem w ciągu 4 miesięcy I półrocza wydałem 42 mld starych zł na leki dla mieszkańców innych województw. Jeśli nastąpi zwrot tych środków przez innych wojewodów, to efekt jest jednoznaczny.</u>
<u xml:id="u-94.1" who="#SewerynJurgielaniec">Natomiast przyznaję pani przewodniczącej 100% rację, że nakłady na leki są zdecydowanie za małe, z czym zapewne wszyscy się ze mną zgodzą. Sprawa polega jednak na czymś innym. Mówiłem o tym, że w dwóch grupach wydatków można uzyskać oszczędności. Są to oszczędności kadrowe, jak również związane z lekami.</u>
<u xml:id="u-94.2" who="#SewerynJurgielaniec">Prawidłowość gospodarki lekami może zaistnieć dopiero wtedy, kiedy nastąpi generalna reforma służby zdrowia. Niewiele zmieni ustawa o ubezpieczeniach zdrowotnych, bo ona tylko zmieni kierunek przepływu pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-94.3" who="#SewerynJurgielaniec">Natomiast przeznaczenie środków na głęboką reformę służby zdrowia, postawienie na samodzielność zakładów, rozpocznie proces porządkowania również gospodarki lekami. Mam u siebie w województwie jeden zespół opieki zdrowotnej, który przeszedł na samodzielność finansową. Bez specjalnych wysiłków w ciągu jednego miesiąca obroty spadły w tym rejonie o 100 mln zł. Tutaj tkwi sedno sprawy.</u>
<u xml:id="u-94.4" who="#SewerynJurgielaniec">Zgadzam się z panią przewodniczącą, że jest to temat, który należy podjąć przy ustalaniu budżetu na 1997 r.</u>
<u xml:id="u-94.5" who="#SewerynJurgielaniec">Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jedną sprawę, a mianowicie na rozliczenia funduszu na służbę zdrowia w Polskich Kolejach Państwowych. Sygnalizuję jedynie teraz ten temat, który został podniesiony na posiedzeniu Komisji Zdrowia. Komisja nasza chce wystąpić z wnioskiem w tej sprawie. Pieniądze na kolejową służbę zdrowia znajdują się na koncie ministra transportu i nie mamy wglądu, co się z nimi dzieje, jak są wykorzystywane itd. Uważamy, że Komisja Zdrowia powinna o tym wiedzieć.</u>
<u xml:id="u-94.6" who="#SewerynJurgielaniec">Tak się złożyło, że jako lekarz wojewódzki stanąłem w Komisji Orzekającej z powodu dużego zadłużenia. Zadałem komisji dwa proste pytania: kto ukarał ministra finansów, który zabrał środki służbie zdrowia w 1992 r. i czy zostali ukarani następni ministrowie, którzy nie dofinansowywali służby zdrowia i czy został ukarany pan wojewoda, który ma swój budżet i powinien w nim uwzględniać w większym zakresie niż to robi potrzeby służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-94.7" who="#SewerynJurgielaniec">Nie podnosiłem w swojej wypowiedzi momentów pozytywnych. Na posiedzeniu Komisji Zdrowia analizowaliśmy Narodowy Program Ochrony Zdrowia. Uzyskaliśmy niezaprzeczalne dokonania w wielu dziedzinach, że wymienię tylko zastosowanie sztucznej nerki, postęp w leczeniu chorób układu krążenia i karmienia piersią. Brakuje w tym programie walki z rakiem.</u>
<u xml:id="u-94.8" who="#SewerynJurgielaniec">Ale podejmowane w ub.r. i obecnym działania i decyzje można będzie ocenić dopiero nie wcześniej, jak w ciągu 2–3 lat. Dopiero wtedy ocenimy, czy poczynione wysiłki w latach 1994–1995 dały określone efekty dla polskiej społeczności.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#HelenaGóralska">Poseł Jurgielaniec powiedział, że mało wiemy o kolejowej służbie zdrowia. O całej służbie zdrowia w ogóle trudno jest mówić, ponieważ jest pokawałkowana. Mamy budżet Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej i budżety wojewodów, mamy kolejową służbę zdrowia, mamy jeszcze mundurowe służby zdrowia. Wiadomo nam tylko, że one istnieją, bowiem przy inwestycjach centralnych znajdują się szpitale budowane przez MSW i MON.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#HelenaGóralska">Dlaczego teraz o tym mówię? Dlatego, że mam prośbę do pani przewodniczącej, aby wystąpiła do innych komisji sejmowych, aby zainteresowały się wydatkami na służbę zdrowia, podczas omawiania budżetów innych resortów.</u>
<u xml:id="u-95.2" who="#HelenaGóralska">Sprawdziłam wykonanie budżetu Ministerstwa Transportu. Na temat dotacji do kolejowej służby zdrowia powiedziane jest tylko tyle, że dostała ona 3 bln zł i tyle środków wykorzystała. Natomiast w materiale NIK zwraca się uwagę, że wykorzystanych zostało tylko 60% tych pieniędzy, a co stało się z resztą nie wiadomo.</u>
<u xml:id="u-95.3" who="#HelenaGóralska">W sprawozdaniach z wykonania budżetu resortów MON i MSW nie ma ani jednego słowa o mundurowej służbie zdrowia, która niewątpliwie istnieje. Mam podejrzenie, że podczas rozpatrywania wykonania budżetu MON Komisja zajmować się będzie czołgami, samolotami i urządzeniami od podsłuchu, a nie zainteresuje się służbą zdrowia w tym resorcie, podobnie zresztą jak w resorcie spraw wewnętrznych.</u>
<u xml:id="u-95.4" who="#HelenaGóralska">Jak już sprawozdania budżetowe z tych resortów powrócą na posiedzenie naszej Komisji, to chciałabym uzyskać wyjaśnienie dotyczące kolejowej służby zdrowia oraz podobnej służby w MON i MSW.</u>
<u xml:id="u-95.5" who="#HelenaGóralska">Kolejna sprawa. Na posiedzeniu Komisji Zdrowia ujawniono, że Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej wykupuje w niektórych gazetach strony czy artykuły w ramach promocji zdrowia. Chodziło o takie pisma jak „Trybuna” i „Wiadomości Kulturalne”. Pan minister zobowiązał się, a na posiedzeniu Komisji budżetowej przedstawi wyjaśnienie, kto i ile pieniędzy dostał za reklamę.</u>
<u xml:id="u-95.6" who="#HelenaGóralska">Nie wiem, czy pani przewodnicząca otrzymała takie wyjaśnienie, którego ja nie widziałam. Powtarzam więc pytanie: jakie pisma są sponsorowane przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej w 1995 r. i w jakich kwotach?</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#WiesławaZiółkowska">Taka informacja do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów nie wpłynęła. Okazuje się, że informację tę otrzymała Komisja Zdrowia, a nie my.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#HelenaGóralska">Zanim wypowie się w tej sprawie pan minister, chciałabym zwrócić uwagę jeszcze na dwie sprawy. Chodzi mi o przesunięcia środków z części 35 do budżetu wojewodów. Nie chodzi tu o programy zdrowotne, o których mówili panowie posłowie Cichosz i Jurgielaniec, ale o doraźne interwencje.</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#HelenaGóralska">Kwotowo są to sprawy niewielkie. Natomiast jeśli minister zdrowia uważa, że sprzęt medyczny jest potrzebny w jakimś szpitalu, to może przy układaniu budżetu wnioskować, aby to województwo dostało więcej środków.</u>
<u xml:id="u-97.2" who="#HelenaGóralska">Posłużę się konkretnym przykładem. Chodzi o kupno tomografu komputerowego dla Nowego Sącza. Nastąpiło przesunięcie środków z części 35 do budżetu wojewody nowosądeckiego. Pani minister Dudzin dowiedziała się ode mnie na posiedzeniu Komisji Zdrowia, że takie pieniądze zostały dwukrotnie przekazane na ten tomograf z rezerwy ogólnej, o czym nie wiedziała.</u>
<u xml:id="u-97.3" who="#HelenaGóralska">Znalazłam jeszcze trzecie miejsce, mianowicie rezerwy celowe, ale dostałam pismo podpisane przez pana ministra Kuszewskiego, że to nie były środki na ten nieszczęsny tomograf, tylko na jakiś inny sprzęt dla szpitala. Jeśli tak jest rzeczywiście, a przecież nie mam powodu podejrzewać, żeby pan minister pisał nieprawdę, to po raz pierwszy w sprawozdaniu przygotowanym przez Ministerstwo Finansów znalazł się błąd.</u>
<u xml:id="u-97.4" who="#HelenaGóralska">O co mi chodzi w tej całej sprawie? Nie kwestionuję potrzeby kupna tomografu czy jakiegoś innego sprzętu medycznego. Tylko jeśli istnieją możliwości dokonywania takich przesunięć środków, zresztą zgodnie z prawem, to powinniśmy o tym wiedzieć. Bo pojawiają się takie niewielkie strumyczki przypływu środków budżetowych.</u>
<u xml:id="u-97.5" who="#HelenaGóralska">Ostatnia sprawa - pan poseł Jurgielaniec dwukrotnie mówił, że przyczyną wszystkich nieszczęść służby zdrowia jest 1992 r. Chciałam zwrócić uwagę, że w 1995 r. nastąpił ponad dwukrotny wzrost zobowiązań wymagalnych. Do wykazanych pieniędzy dochodzą te, które zostały już wykorzystane do zapłacenia ekstra zobowiązań wymagalnych.</u>
<u xml:id="u-97.6" who="#HelenaGóralska">Przy czym akcje oddłużeniowe, o czym mówiła pani minister Wasilewska, podejmowane były już w 1994 r. Czyli zwalanie całego zła na 1992 r. wydaje mi się co najmniej niewłaściwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#MieczysławKrajewski">Chciałbym zwrócić uwagę Komisji i ministra na pewien problem, który został podniesiony poważnie i alarmująco w dyskusji nad stanem rodziny.</u>
<u xml:id="u-98.1" who="#MieczysławKrajewski">Została tam sformułowana ostra teza, że sytuacja dzieci w wieku od 12 do 14 lat w Polsce istotnie się pogorszyła, zarówno jeśli chodzi o stan zdrowia, jak i o stan opieki zdrowotnej. Chcę przytoczyć cyfry, które zgłoszono we wspomnianej dyskusji.</u>
<u xml:id="u-98.2" who="#MieczysławKrajewski">Otóż pełnomocnik rządu ds. rodziny mówił, że co trzecie polskie dziecko w tej grupie wiekowej ma odchylenia od normy stanu zdrowia. W wystąpieniu klubowym Unii Pracy znajduje się stwierdzenie, że 40% dzieci w tym wieku ma istotne choroby.</u>
<u xml:id="u-98.3" who="#MieczysławKrajewski">W wystąpieniu pani poseł Labudy jest stwierdzenie, że chłopiec, który się dzisiaj urodzi, do 15 roku życia ma mniejsze szanse przeżycia niż w Indiach, Chinach i w krajach Ameryki Łacińskiej. O ile to stwierdzenie jest prawdziwe, to moje pytanie brzmi: czy Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej potwierdza tę informację i czy widzi potrzebę koncentracji środków na rozwiązanie tego problemu?</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#JanuszCichosz">Mam jedną uwagę. Pan minister tłumacząc nam sprawę odpłatności budynku przy ul. Długiej w Warszawie był uprzejmy stwierdzić, że już drugi raz nam to tłumaczy i jakoś to tłumaczenie nas nie przekonuje.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#JanuszCichosz">Wydaje się, panie ministrze, że jest prosta możliwość przekonania nas. Wystarczy wziąć średnią odpłatność za 1 m2 w śródmieściu Warszawy, policzyć koszty administracji i wykonanych remontów w ciągu roku, podzielić to przez metr kwadratowy i wtedy pan nas przekona o tym, że ministerstwo nie dokłada do tego interesu, ale zarabia na nim. Wystarczy taki mały rachunek zamiast pańskich wielu tłumaczeń. Może pan to robić dziesięć razy i nas pan nie przekona, a taki rachunek nas przekona w dwie minuty.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#FranciszekPotulski">Mam trochę kłopotów, bowiem wydaje mi się, że dosyć chaotycznie przerzucamy się z jednego problemu na drugi.</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#FranciszekPotulski">Chciałbym powrócić do uwag zgłoszonych na początku posiedzenia do budżetu. Chciałbym zwrócić uwagę na to, czy wojewodowie w swoich budżetach przeznaczają dużo czy mało środków na ochronę zdrowia.</u>
<u xml:id="u-100.2" who="#FranciszekPotulski">Myślę, że wnioski, które dzisiaj padły, są zbyt pochopne. Kwestia udziału środków na służbę zdrowia w budżecie wojewody może zależeć od wielu okoliczności. Wymieniono woj. krośnieńskie w sensie pozytywnym, jako te, które wydaje najwięcej na służbę zdrowia.</u>
<u xml:id="u-100.3" who="#FranciszekPotulski">Przepraszam wszystkich, którzy są związani z Krosnem, sam zresztą jestem zaprzyjaźniony z Bieszczadami i niczego złego na to województwo nie chciałbym powiedzieć. Ale naprawdę nie wiem, czy Krosno ma na co innego jeszcze wydawać środki. Mam na uwadze środki wojewody.</u>
<u xml:id="u-100.4" who="#FranciszekPotulski">Myślę, że takie pochopne wnioskowanie na podstawie tego, ile wojewoda przeznaczył pieniędzy w budżecie na służbę zdrowia, jest bardzo ryzykowne. Na całą sprawę należałoby spojrzeć inaczej.</u>
<u xml:id="u-100.5" who="#FranciszekPotulski">Jeszcze raz potwierdza się teza, że w zasadzie ileś tam budżetu państwa, który przechodzi przez ręce wojewodów, jest w zasadzie niekontrolowane na każdym etapie. Taka jest praktyka. Kilka razy przymierzaliśmy się do zbiorczych budżetów wojewodów, od 2 lat robimy to w taki sposób, że zajmuje się tym budżetem każda komisja sejmowa. Efekt jest żaden. W dalszym ciągu nikt nie wie, czy te pieniądze są racjonalnie wydawane.</u>
<u xml:id="u-100.6" who="#FranciszekPotulski">Nie ma takich uprawnień sejmik samorządowy województw, my też nie mamy. Ubolewam nad tym, że nie pofatygowała się Najwyższa Izba Kontroli, żeby chociaż w tych województwach, w których występują znaczne zadłużenia, dokonać kontroli. Na przykładzie choćby kilku województw można by pokazać, jak wykorzystywane są środki, czy są spożytkowane racjonalnie, czy też nie.</u>
<u xml:id="u-100.7" who="#FranciszekPotulski">Druga uwaga - nastąpiło nieporozumienie jeśli chodzi o etaty kalkulacyjne. Rozumiem, że dawne limity zatrudnienia zostały zastąpione przez etaty kalkulacyjne. Było to właściwe. Prawidłowe jest zjawisko, że liczba etatów faktycznych jest mniejsza od liczby etatów kalkulacyjnych. Prawidłowość ta pozwala nieco złagodzić różnice płac w sferze budżetowej w porównaniu do płac w sferze pozabudżetowej.</u>
<u xml:id="u-100.8" who="#FranciszekPotulski">Trzecia uwaga dotyczy wypowiedzi pani poseł Góralskiej, niestety w 1993 r. nastąpiło znaczne obniżenie bazy i to się cały czas ciągnie i rzutuje na zadłużenie. Nie unikniemy odpowiedzi na pytanie, skąd się naprawdę bierze zadłużenie i co należy z nim zrobić.</u>
<u xml:id="u-100.9" who="#FranciszekPotulski">Zostawmy na chwilę na boku rozbieżności polityczne i dokonajmy analizy budżetu w latach 1991 i 1992. Od tego bowiem momentu w budżecie państwa w ogóle pojawiło się zadłużenie. Pojawiło się w 1992 r, ale i wcześniej w 1991 r., ale sztucznie zostało zlikwidowane przy pomocy nakładów 1992 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#WiesławaZiółkowska">Muszę wyjaśnić, że pan prezes Gatner informował mnie, że Najwyższa Izba Kontroli ma informacje o wynikach kontroli przeprowadzonej w województwach. Pytał mnie, kiedy będziemy prosić poszczególnych wojewodów, żeby kontrolować ich budżety.</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#WiesławaZiółkowska">Uczciwie przyznam, że w takim trybie, w jakim my pracujemy, nie ma możliwości zaproszenia do Sejmu 49 wojewodów. Trzeba by prosić każdego wojewodę na określoną godzinę, do tego przedstawiciela NIK i w ten sposób szczegółowo przeanalizować wykonanie budżetu.</u>
<u xml:id="u-101.2" who="#WiesławaZiółkowska">Na każdego wojewodę należałoby poświęcić co najmniej 2–3 godziny. Praktycznie więc jest to niemożliwe przy założeniu, że musimy dokonać absolutorium w sierpniu, a NIK dopiero pod koniec lipca daje swoje sprawozdanie. Taki harmonogram prac uniemożliwia wspomniany tryb kontroli budżetów wojewodów. Potrzebna jest decyzja o kolejnym szczeblu reformy samorządowej. My nie jesteśmy w stanie tego wszystkiego skontrolować.</u>
<u xml:id="u-101.3" who="#WiesławaZiółkowska">Mam pytanie do Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej i pani minister Wasilewskiej, czy nie moglibyście razem usiąść i wspólnie zastanowić się, w jaki sposób wyjść z pętli zadłużeniowej? Może potrzebny jest w tym nasz udział? Jeśli tak, to włączymy się do takich analiz.</u>
<u xml:id="u-101.4" who="#WiesławaZiółkowska">Mam też pytanie do pani minister Wasilewskiej, czy na 1997 r. budżet jest tak konstruowany, że pojawi się szansa realnego ustawienia wydatków na środki farmaceutyczne w taki sposób, aby zachęcało ono do racjonalnego gospodarowania tymi pieniędzmi na leki. Jeżeli bowiem ktoś otrzymuje środki z góry wiedząc, że starczą mu one na pół roku, to jaki ma w tym interes, żeby je racjonalnie wykorzystać? Nie ma takiego interesu.</u>
<u xml:id="u-101.5" who="#WiesławaZiółkowska">Czy Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej i Ministerstwo Finansów mają jakąś koncepcję, żeby przeciąć sprawę narastającego z roku na rok zadłużenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#JerzyOsiatyński">W tej sprawie mam dwa wnioski. Jeden wiąże się z sugestiami, że za to narastające zadłużenie służby zdrowia odpowiada ograniczenie wydatków na służbę zdrowia w 1992 r. Pan poseł Potulski idzie nawet dalej, dołączając do tego 1991 r.</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#JerzyOsiatyński">Myślę, że nie jest zbyt skomplikowane, aby dokonać wyliczenia, jak rosło zadłużenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#WiesławaZiółkowska">Mamy takie wyliczenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#JerzyOsiatyński">Jakoś do mnie nie dotarło i bardzo chętnie bym się z nim zapoznał.</u>
<u xml:id="u-104.1" who="#JerzyOsiatyński">Chcę zwrócić uwagę, że za przeterminowane zobowiązania jednak należy odpowiadać, obowiązuje dyscyplina budżetowa. Za zobowiązania odpowiadają urzędnicy, którzy tę dyscyplinę łamią. Zwracam uwagę, że z raportu NIK wynika, że jeśli chodzi o działanie wewnętrznej kontroli budżetowej w samym resorcie zdrowia, jak i kontrolę ze strony Ministerstwa Finansów, to liczba uchybień narasta.</u>
<u xml:id="u-104.2" who="#JerzyOsiatyński">Świadczyłoby to o tym, że z przestrzeganiem dyscypliny budżetowej zarówno na poziomie wojewodów, jak i na szczeblu resortu zdrowia, nie jest dobrze i bynajmniej nie następuje poprawa. Dlatego wskazywanie na 1992 r. jako ten, który spowodował dramat zadłużenia służby zdrowia, jest trochę szukaniem chłopca do bicia.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proponowałabym - jeśli wolno - nie prowadzić dalej tej dyskusji i zastanawiać się, kto i kiedy był chłopcem do bicia. Fakty są znane. Wzrosty wydatków na służbę zdrowia były znacznie niższe, niż inflacja. Taka sytuacja miała miejsce przez kilka lat, co doprowadziło do nagromadzenia biedy w służbie zdrowia.</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#WiesławaZiółkowska">Byłabym wdzięczna, gdyby ktoś z państwa miał pomysł, jak zmniejszyć zadłużenie i wspólnie z Ministerstwem Zdrowia i Opieki Społecznej i Ministerstwem Finansów spróbował poprawić istniejącą sytuację służby zdrowia. Czy pan poseł Potulski ma może jakiś dobry pomysł, czy też chce podzielić się ogólną refleksją?</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#FranciszekPotulski">Chciałbym zaproponować, żeby Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów zainteresowała się wynikami prac Ministerstwa Finansów w trakcie wdrażania ustawy o wielkich miastach. Wówczas siłą rzeczy samorządy, które są dobrym argumentem przynajmniej dla części posłów na tej sali, zaczną jeszcze raz liczyć to wszystko. Komisja powiatowa tym zagadnieniem się zajmowała. Myślę, że wnioski wynikające z pertraktacji między samorządami a ministerstwem, między wyceną kosztów przez wojewodów, a wyceną tych samych zadań przez samorządy, mogą stać się dobrym przyczynkiem do dyskusji w naszej Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#SewerynJurgielaniec">Propozycja moja i wojewody koszalińskiego polega na tym, żeby można było przerzucić dotychczasowe zadłużenie wymagalne do banku, ale żeby wojewoda mógł podpisać gwarancje rządowe spłaty tego długu i sam ustalić z bankiem - proszę się nie śmiać - warunki spłaty długu.</u>
<u xml:id="u-107.1" who="#SewerynJurgielaniec">Jest to absolutnie realne. Jeśli w moim województwie w ciągu jednego roku podpisałbym korzystne porozumienie z bankiem na spłatę długu na 31% , to zaoszczędziłbym ponad 30% tej kwoty, na którą jestem zadłużony. To są realne sprawy do załatwienia. Wystąpiłem do pana premiera Cimoszewicza z dokładnymi wyliczeniami dotyczącymi naszego województwa i z taką propozycją.</u>
<u xml:id="u-107.2" who="#SewerynJurgielaniec">Uważam, że jest to jedna z szans zmniejszenia zadłużenia. Przerzuci się kwestię spłaty długu na wojewodę. On też będzie ustalał z bankiem, czy rocznie będzie spłacał 20 mld zł, 50, a może 2 mld zł. Zatrzyma się w ten sposób proces narastania zadłużenia, które - jak powiedział poseł Osiatyński - narasta lawinowo. Ale lawinowo rosną odsetki. Jest to czynnik hamujący wszelkie działania.</u>
<u xml:id="u-107.3" who="#SewerynJurgielaniec">Przyjęcie proponowanego przez nas rozwiązania zdejmie z barków rządu długi i przerzuci je na barki wojewodów. Najważniejsze, że wojewodowie chcą się z tym zgodzić. Zaproponowałem, żeby takie rozwiązanie podjąć na zasadzie eksperymentu. Może na początek tylko w jednym województwie przyjmijmy takie działania prowadzące do rozwiązania problemów długów.</u>
<u xml:id="u-107.4" who="#SewerynJurgielaniec">Wszyscy jednoznacznie stwierdzają, że nie ma żadnych innych możliwości zahamowania lawiny długów. Niedawno bo w czerwcu, odbyło się spotkanie lekarzy wojewódzkich na naszym terenie. Podczas spotkania wszyscy jednoznacznie twierdzili, że nie ma żadnych możliwości, żeby problem oddłużenia można było rozwiązać bez pomocy centrum.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#WiesławaZiółkowska">Chcielibyśmy poznać stanowisko pani minister finansów w tej sprawie. Chodzi o to, aby jakoś spróbować znaleźć rozwiązania, może właśnie takie, jakie proponuje pan poseł Jurgielaniec. Nie potrafię ocenić jego propozycji, nie wiem jak zachowają się banki w różnych województwach.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jednostki budżetowe nie mogą zaciągać kredytów - to pierwsze wyjaśnienie. Może to zrobić tylko budżet państwa w imieniu jednostek budżetowych, co oznaczałoby, że to budżet państwa musi wziąć kredyt w bankach. Z tego kredytu później korzystaliby wojewodowie.</u>
<u xml:id="u-109.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Oznacza to po prostu zwiększenie zadłużenia i deficytu budżetowego, jakbyśmy na to nie patrzyli. A więc jest to ciągle ta sama sprawa.</u>
<u xml:id="u-109.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Druga kwestia - od kilku miesięcy bardzo intensywnie pracujemy z ministrem zdrowia na tym, aby znaleźć sposoby na zmniejszenie przyczyn zadłużenia. Jedną z nich jest niedostatek środków. Usiłujemy znaleźć dodatkowe środki na to, żeby można było lepiej finansować służbę zdrowia.</u>
<u xml:id="u-109.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Mam nadzieję, iż fakt, że w tym roku utrzymujemy się na poziomie planowanej inflacji spowoduje, że nakłady tegoroczne nie stracą swojej realnej wartości i że będzie łatwiej w tym roku gospodarować pieniędzmi.</u>
<u xml:id="u-109.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Podzielam opinię Ministerstwa Zdrowia, że bez przyznania dużej autonomii samofinansowej placówkom zdrowia, to znaczy przejścia na jednostki samofinansujące się szpitali i zakładów służby zdrowia, nie będzie możliwe uporządkowanie pewnych spraw. Niemożliwe, że liczba narastających spraw o przekroczenia dyscypliny budżetowej o czymś jednak świadczy.</u>
<u xml:id="u-109.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Obecnie istniejąca struktura wydaje się być mało sprawna. Pan poseł Jurgielaniec ma rację, że w niektórych sytuacjach, kiedy lekarz wojewódzki, wojewoda i banki potrafili dopracować się konsensusu i pracują wspólnie, to zjawiska o których mówiliśmy występują w minimalnej skali bądź też nie występują wcale. Gdzie indziej sprawa wygląda zupełnie inaczej.</u>
<u xml:id="u-109.6" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Robimy próbę dotyczącą rejestru usług medycznych. Tam gdzie zaczyna to dziać, widać wyraźną poprawę. Okazuje się, że środki finansowe nie są wcale tak bardzo ograniczone, jakby to wynikało z porównań bezpośrednich między województwami. Powiadam - to są na razie próby szukania rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-109.7" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pan dyrektor Długołęcki chciał coś dodać do mojej wypowiedzi, bo dysponuje świeżymi wydrukami komputerowymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#WaldemarDługołęcki">Dodam tylko kilka słów do tego, o czym mówił pan poseł Jurgielaniec i do czego ustosunkowała się pani minister Wasilewska. Proponowany przez pana posła sposób finansowania zobowiązań byłby sprzeczny z prawem budżetowym. Jak powiedziała pani minister byłoby to kreowanie i zaciąganie deficytu. Natomiast jest możliwe podejmowanie takich działań przez wojewodów, żeby na pewnych warunkach porozumieć się z bankami co do obsługi funkcjonującego już zadłużenia. Chodzi głównie o ustalenie wysokości spłaty odsetek od tego zadłużenia na takim poziomie, aby były one niższe od ustawowych.</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#WaldemarDługołęcki">Część wojewodów to już robi i mamy na ten temat bogatą korespondencję.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#IzabellaDudzin">To, o czym mówił dyrektor Długołęcki, dotyczy leków. Takie porozumienia zostały zawarte, na pewno te zobowiązania będą i tego problemu się nie rozwiąże. Co byśmy nie mówili, na kogo byśmy nie narzekali, to w 1997 r. takie zobowiązania powstaną.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#IzabellaDudzin">W budżecie na 1997 r. mamy zapewnione utrzymanie nakładów na poziomie zerowym, czyli na poziomie inflacji. Ale np. w 1996 r. leki nie zostały doszacowane i wydatki na nie stanowią 86% wydatków ub.r., mimo dodatkowych środków przeznaczonych w grudniu. Ta zaniżona baza będzie powodowała wzrost zobowiązań. Nie chodzi o to, aby teraz szukać winnych, ale żeby znaleźć jakieś pozytywne rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-111.2" who="#IzabellaDudzin">Jeśli Prawo budżetowe nie pozwala na działania, które proponuje pan poseł Jurgielaniec, to jednak gdzieś coś trzeba zmienić. Przy różnych okazjach zgłaszane są różne propozycje rozwiązań i za każdym razem powtarza się stwierdzenie, że Prawo budżetowe na to nie pozwala. My o tym wiemy, ale jeśli nie zmienimy jakiegoś przepisu, to w końcu budżet państwa się zapętli.</u>
<u xml:id="u-111.3" who="#IzabellaDudzin">Wszystkie tzw. oddłużenia, które miały miejsce najczęściej w II połowie roku, poprawiały jedynie doraźną sytuację płatniczą. Ale proszę zwrócić uwagę, że one nigdy nie były brane pod uwagę przy określaniu budżetu następnego i de facto budżet roku następnego zawsze realnie był niższy. Ten błąd popełniało się przy ustalaniu budżetu na każdy następny rok, bo oddłużenie następowało późno i wszystkich tabel już się nie zmieniało. Taka jest prawda.</u>
<u xml:id="u-111.4" who="#IzabellaDudzin">Niedobre jest również to, że przez dwa lata, kiedy jednostki ochrony zdrowia były oddłużone, wytworzyło się przekonanie, że rząd coś musi z tym fantem zrobić i nadal te jednostki oddłużyć, bo być nie może, by nie starczyło środków na wyżywienie chorych w szpitalach.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ponieważ jak pan minister powiedział, zgłaszacie państwo różne propozycje i zawsze napotykacie na uwagę, że to jest niezgodne z prawem budżetowym, to proszę panią o przedstawienie na piśmie tych propozycji i jakie zmiany - zdaniem państwa -musiałyby być dokonane w Prawie budżetowym, aby te propozycje mogły funkcjonować.</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#WiesławaZiółkowska">Poprosimy wtedy o opinię Biuro Studiów i Ekspertyz oraz Ministerstwo Finansów i zobaczymy co w tej materii możemy zrobić.</u>
<u xml:id="u-112.2" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę, aby do końca września takie propozycje zostały złożone. Proszę sekretariat Komisji o odnotowanie tej prośby. Może rzeczywiście lepiej będzie w tej sprawie skierować pismo do Ministerstwa Finansów i do Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, aby wspólnie przedłożyły propozycje takich zmian w Prawie budżetowym, które przynajmniej częściowo umożliwiłyby rozwiązanie problemu zadłużenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Bardzo przepraszam, ale chciałam nam wszystkim uświadomić jedną sprawę.</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeżeli przyjmie się to, co wnioskuje pani przewodnicząca Komisji, a więc przedłożenie propozycji zmian w Prawie budżetowym do końca września br., to powstaje układ, który...</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jeżeli obydwa ministerstwa będą zgodne w sprawie proponowanych zmian w Prawie budżetowym, to my to złożymy szybko, jako inicjatywę poselską.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">My mamy już prawie gotowy budżet na 1997 r., a panowie wojewodowie przysyłają pierwsze propozycje budżetu na przyszły rok. Zmiany oznaczają raz jeszcze wykonywanie dodatkowych prac. Dopiero dzisiaj usłyszałam, że proponowane zmiany wymagają nowelizacji Prawa budżetowego. Dotychczas szukaliśmy rozwiązań, które tego nie wymagały. Stąd może się bierze mój protest.</u>
<u xml:id="u-115.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Powinniśmy jednak sobie wyjaśnić pewną sprawę. Jeśli chodzi o 1996 r., to wzrost cen leków sięga o 15,5% . O tyle dokładnie wzrastają środki na refundację dopłat do leków rozdzielone w budżetach.</u>
<u xml:id="u-115.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Natomiast istnieje jeszcze 30-milionowa rezerwa na ewentualne uzupełnienie dopłat. Jest ona zapisana w rezerwach celowych. Dlatego przepraszam, ale kwota 30 mln zł...</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy pani minister uważa, że w 1996 r. do tej bazy dodaje pani wykonanie z zadłużeniem czy bez zadłużenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Bez zadłużenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#WiesławaZiółkowska">A więc o czym my mówimy? Mówimy o tej samej sytuacji narastania zadłużenia. Jeśli ze strony pani minister Dudzin jest propozycja zmian, to proszę podejść do niej rzetelnie. Może to nie wymaga zmiany konstrukcji całego budżetu. Bo jeśli znowu spotkamy się na koniec roku z tym samym zarzutem, to po co nam to wszystko.</u>
<u xml:id="u-118.1" who="#WiesławaZiółkowska">Poza tym handel długami - ostrzegam - skończy się dla kogoś w Ministerstwie Finansów, albo w Ministerstwie Zdrowia i Opieki Społecznej, naprawdę źle. Handel długami jest na pograniczu patologii prawa. Jest karygodny, aby na to wszystko przymykać oczy.</u>
<u xml:id="u-118.2" who="#WiesławaZiółkowska">Coś z tym fantem trzeba zrobić. Jeśli są jakieś konstruktywne propozycje Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, to trzeba wyjść im naprzeciw. Dzień czy dwa można tej sprawie poświęcić.</u>
<u xml:id="u-118.3" who="#WiesławaZiółkowska">Czy pan poseł Jurgielaniec ma jeszcze inne propozycje? Może cała Komisja Zdrowia wyjdzie z jakimiś propozycjami.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#SewerynJurgielaniec">Chcę jedynie krótko powiedzieć, dlaczego potrzebna jest zmiana Prawa budżetowego. Do tej pory wojewodowie nie mogli mieć kredytu. Żeby placówka ochrony zdrowia weszła w samodzielność, najpierw musi być oddłużona. O to jedynie chodzi.</u>
<u xml:id="u-119.1" who="#SewerynJurgielaniec">Dlatego musi być zmienione Prawo budżetowe, które pozwoli wojewodzie w pewnym sensie skredytować kwoty, które przejmie bank, ustalić z nim ich spłatę. Natomiast placówka zdrowia będzie mogła uzyskać samodzielność.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#WiesławaZiółkowska">Panie pośle, sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana, bowiem proponowana zmiana oznacza wzrost zadłużenia i deficytu. Na tym, o czym pan mówił, sprawa się nie kończy. Jest to niesłychanie skomplikowana machina. Jeślibyśmy pozwolili wszystkim wojewodom zaciągać kredyty, to okazałoby się, że nie możemy w ogóle połapać się z deficytem i długiem publicznym.</u>
<u xml:id="u-120.1" who="#WiesławaZiółkowska">Ponieważ nie jest to takie proste, dlatego proponowałam, aby dzisiaj tego nie rozstrzygać w naszym gronie.</u>
<u xml:id="u-120.2" who="#WiesławaZiółkowska">Natomiast bardzo proszę Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej i Ministerstwo Finansów, żeby rozpatrzyły propozycje, które ma resort zdrowia, pod tym kątem, na ile są one realne do wprowadzenia. Jeśli okażą się one realne, to weźmiemy je na siebie jako inicjatywę ustawodawczą drobnych zmian w Prawie budżetowym.</u>
<u xml:id="u-120.3" who="#WiesławaZiółkowska">A wszystko po to, aby w 1996 r. sytuacja z zadłużeniem w lekach się nie powtórzyła.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#IzabellaDudzin">A jeśli te propozycje okażą się nierealne, jeśli nie będzie można znaleźć takiego rozwiązania?</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#WiesławaZiółkowska">Najpierw trzeba je opracować i przedstawić, a potem okaże się, czy są realne, czy nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#KrzysztofKuszewski">Idąc za apelem pani przewodniczącej, chciałem przejść do odpowiedzi pani poseł Góralskiej w sprawie sponsorowania „Trybuny”.</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#KrzysztofKuszewski">To nie jest sponsorowanie jakiejkolwiek gazety, ale to jest promocja zdrowia robiona za pieniądze. Żyjemy w kraju wolnego rynku i gazety za teksty sponsorowane żądają pieniędzy. Wymienię tylko kilka tytułów gazet, w których zamieszczamy płatne teksty. Należy do nich „Express Wieczorny”, „Sztandar Młodych”, „Kurier Polski”, „Trybuna”, „Gazeta Wiejska”, „Wiadomości Kulturalne”.</u>
<u xml:id="u-123.2" who="#KrzysztofKuszewski">O tym wszystkim mowa była na posiedzeniu Komisji Zdrowia. Złożyliśmy w tej sprawie informację na piśmie, dlatego nie chciałbym zajmować państwu czasu. Powiem jedynie, że był to wniosek pana posła Balickiego, który twierdził, że trzeba szeroko popularyzować nasze sukcesy np. w transplantacji.</u>
<u xml:id="u-123.3" who="#KrzysztofKuszewski">Po tym poszły teksty sponsorowane. Podam tylko niektóre tytuły. W „Expressie Wieczornym” ukazał się tekst pt. „Przeszczepy życia”. Takie były również inne teksty. Nie chodzi więc o sponsorowanie gazet, ale po prostu w gazetach mamy swoje okienka, za które płacimy. Proszę tego nie traktować jako sponsorowanie gazet.</u>
<u xml:id="u-123.4" who="#KrzysztofKuszewski">Dokładna informacja na ten temat została złożona posłowi Jurgielańcowi do Komisji Zdrowia. Taki sam egzemplarz z dokładnym wyliczeniem ile jakich tekstów już się ukazało, przedstawimy Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
<u xml:id="u-123.5" who="#KrzysztofKuszewski">Kolejna sprawa przesunięcia pieniędzy z rezerwy i uruchamiania środków na przykładzie tego nieszczęsnego Nowego Sącza.</u>
<u xml:id="u-123.6" who="#KrzysztofKuszewski">Wczoraj to już wyjaśniłem, powiem więc krótko. Górale zaczęli 3 lata temu zbierać pieniądze na tomograf. Postawili budynek, wybrali tomograf, ale nie starczyło im środków. Trzeba im było dołożyć środków, co zrobiliśmy raz, potem drugi. Uczynił to minister finansów. W efekcie w Nowym Sączu mają nowoczesny, spiralny tomograf o jedną generację lepszy, niż w innych województwach.</u>
<u xml:id="u-123.7" who="#KrzysztofKuszewski">100 tys. zł to nie były środki na tomograf, ale dla oddziału psychiatrycznego w Gorlicach. Przepraszam chodzi o 1 mln zł. Rozumiem intencje pani poseł Góralskiej, której chodzi o to, aby nie było w takich sprawach waluntaryzmu, żeby środków nie rozdawać po uważaniu.</u>
<u xml:id="u-123.8" who="#KrzysztofKuszewski">Ale w pewnych sytuacjach musimy mieć zaufanie do tych, którzy występują o dodatkowe środki i do nas, ponieważ mamy rozeznanie co do autentycznych potrzeb. Myślę, że rozdawnictwo środków w cudzysłowie coraz mniejsze będzie miało znaczenie, dlatego że jest przygotowane standardowe wyposażenie powiatowego szpitala. Ponadto jest przygotowana sieć szpitali, z którą Komisja występowała.</u>
<u xml:id="u-123.9" who="#KrzysztofKuszewski">W sprawie wypowiedzi pana posła Krajewskiego, to jest prawda. Dzieci polskie naprawdę w wieku, o którym pan poseł mówił, podlegają jak wszyscy Polacy, zagrożeniom zdrowotnym. Jest tego wiele przyczyn, jedną z nich jest wycofanie lekarzy ze szkół. W Polsce jest mniej lekarzy niż szkół, zmieniono ten system i pielęgniarki przejęły niektóre funkcje lekarzy, działają też lekarze rodzinni.</u>
<u xml:id="u-123.10" who="#KrzysztofKuszewski">Myślę, że opieka lekarska ulega poprawie.</u>
<u xml:id="u-123.11" who="#KrzysztofKuszewski">Powiedział pan także na zakończenie, że młody Polak rodzący się w tym roku ma mniejsze szanse przeżycia niż jego rówieśnik w Indiach czy Chinach. To jest tekst sprzed wielu lat. Tak było. W 1993 r. zahamował się trend skracania okresu życia polskich mężczyzn i nadal się on utrzymuje. Jest pewna nadzieja na to, że ci chłopcy będą jednak żyli dłużej.</u>
<u xml:id="u-123.12" who="#KrzysztofKuszewski">Mówię o tym dlatego, żebyśmy nie popadali w swego rodzaju czarnowidztwo, że wszyscy wyginiemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#MieczysławKrajewski">Przytoczyłem tylko słowa bardzo poważnych osób...</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#KrzysztofKuszewski">Nie kwestionuję tego, to co powiedzieli jest prawdą, mogę nawet wskazać źródła tych wiadomości. Musimy jednak opierać się na nowszych źródłach i informacjach, które prezentujemy przy Narodowym Programie Zdrowia. Spośród byłych krajów komunistycznych jesteśmy postrzegani jako jedyny, w którym występuje tendencja wzrostu okresu życia. To jest efekt zmian ustrojowych i przemian gospodarczych, a może mniej działań służby zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#MieczysławKrajewski">To już wszystko słyszałem, ponieważ to samo pan minister mówił podczas dyskusji nad rodziną. Mnie chodzi o poważną odpowiedź, czy istnieje zagrożenie społeczeństwa poniżej normy ogólnej, czy też mamy sytuację podobną do tej, o której mówił pełnomocnik ds. rodziny.</u>
<u xml:id="u-126.1" who="#MieczysławKrajewski">Proszę tego nie traktować tylko jako moje prywatne pytanie. Z wypowiedzi pełnomocnika wynika, że co trzecie dziecko polskie ma istotne odchylenia od normy.</u>
<u xml:id="u-126.2" who="#MieczysławKrajewski">Ponadto w wystąpieniu klubowym Unii Pracy stwierdzono, że 40% dzieci w tym wieku jest narażona na istotne patologie. Trzecia sprawa, to wystąpienie poseł Labudy.</u>
<u xml:id="u-126.3" who="#MieczysławKrajewski">Naprawdę chodzi mi o poważną ocenę. Nie chcę, aby pan minister dokonał tej oceny teraz. Ale jeśli podane stwierdzenia odpowiadają prawdzie, to istotne jest pytanie o koncentrację środków na rozwiązanie tego problemu. Chodzi o zagrożenie egzystencji biologicznej narodu.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#WaldemarMichna">Zanim udzielę głosu dalszym mówcom chciałbym wyrazić pewną sugestię w odniesieniu do tego, o czym mówił przed chwilą pan poseł Krajewski. Otóż panie ministrze, posłom jest potrzebna taka informacja o zagrożeniach zdrowotnych i stanie zdrowotnym społeczeństwa. Z pytaniami na ten temat spotkamy się w różnych sytuacjach i musimy publicznie zajmować stanowisko.</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#WaldemarMichna">Nie proponuję, aby nad tym debatować dzisiaj, ale bylibyśmy wdzięczni za przygotowanie nam wiarygodnej informacji źródłowej. Wiele się mówi np. obecnie o umieralności małych dzieci. Wiemy, że w Polsce nadumieralność mężczyzn w wieku produkcyjnym jest bardzo duża, że edukacja zdrowotna jest bardzo słaba, że sprawy żywnościowe są także w Polsce dramatyczne, co wiem ze swojego zawodu.</u>
<u xml:id="u-127.2" who="#WaldemarMichna">Dlatego potrzebna jest informacja, która pozwoliłaby nam zorientować się, jak z tego wszystkiego będziemy wychodzili.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#HelenaGóralska">Trzeba mieć dużo tupetu i bezczelności żeby twierdzić, że całe to sponsorowanie „Trybuny” i „Wiadomości Kulturalnych” odbywa się na żądanie pana posła Balickiego. Daję państwu słowo honoru, że nie odbyło się to na żądanie pana posła Balickiego.</u>
<u xml:id="u-128.1" who="#HelenaGóralska">Najlepszą akcję promocji zdrowia pn. „Rodzić po ludzku” przeprowadziła „Gazeta Wyborcza”. Zrobiła to za darmo.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#WojciechGuglas">Ma pan rację panie pośle Krajewski, ale w pewnym sensie. W 1991 i 1992 r. odstąpiono w Polsce od pewnych metod leczenia dzieci od urodzenia i do 18 roku życia. W związku z tym mieliśmy problemy z ustaleniem niepełnosprawności dzieci i liczby takich dzieci. W tych latach zaniechano badań dzieci w szkole.</u>
<u xml:id="u-129.1" who="#WojciechGuglas">W ub.r. podjęliśmy działania mające na celu sprecyzowanie o jakiej grupie dzieci zagrożonych mówimy. Realizowane są wielkie programy, o których dzisiaj tylko wspomniano, m.in. program prewencji dzieci i programy rehabilitacyjne.</u>
<u xml:id="u-129.2" who="#WojciechGuglas">Z woli koalicji i ministerstwa w ub.r. br. otworzono kilkanaście ośrodków rehabilitacji dla dzieci, w których prowadzony jest proces zapobiegania nieprawidłowościom różnego typu. W każdej chwili możemy przedstawić panu posłowi odpowiednie dokumenty.</u>
<u xml:id="u-129.3" who="#WojciechGuglas">Odrzucam całkowicie zarzut, żebyśmy przy zakupach sprzętu stosowali woluntaryzm. Można natomiast dostrzegać takie działania w okresie poprzednim, kiedy skoncentrowano znaczną liczbę tomografów w Warszawie. Kupno tomografu dla Nowego Sącza wynikała z rozeznania potrzeb, co znajduje wyraz w sporządzonej sieci placówek specjalistycznych. Tak się złożyło, że na tym terenie brakowało tomografu, dlatego trzeba było go kupić.</u>
<u xml:id="u-129.4" who="#WojciechGuglas">Obecnie w całej Polsce zapewniony jest dostęp do tomografii. Mamy pełne rozeznanie potrzeb i dotyczy to także rentgenów.</u>
<u xml:id="u-129.5" who="#WojciechGuglas">Odpowiadając pani poseł Góralskiej chciałbym powiedzieć, że gdybyśmy policzyli koszty dowozu pacjentów na tomografię przy braku tomografów, to sądzę, że za te środki można by kupić jeden tomograf. Pozostaje sprawa wyboru, albo taki aparat się kupuje, albo traci pieniądze na dowożenie pacjentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#WaldemarMichna">Czy przed głosowaniem ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Skoro nie ma chętnych przechodzimy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-130.1" who="#WaldemarMichna">W związku z tym stawiam pytanie, kto jest za przyjęciem sprawozdania Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej z wykonania budżetu państwa w 1995 r.?</u>
<u xml:id="u-130.2" who="#WaldemarMichna">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 10 posłów, 2 było przeciwnych, a 4 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-130.3" who="#WaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów przyjęła sprawozdanie. Dziękuję wszystkim za udział w posiedzeniu. Na tym kończymy pierwszy punkt obrad.</u>
<u xml:id="u-130.4" who="#WaldemarMichna">W drugim punkcie porządku obrad Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów rozpatrzyła opinię Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych w zakresie:</u>
<u xml:id="u-130.5" who="#WaldemarMichna">1) Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - część 31,</u>
<u xml:id="u-130.6" who="#WaldemarMichna">a) dochody i wydatki,</u>
<u xml:id="u-130.7" who="#WaldemarMichna">b) gospodarka pozabudżetowa,</u>
<u xml:id="u-130.8" who="#WaldemarMichna">c) dotacje dla jednostek niepaństwowych na zadania państwowe w zakresie działu 93 - bezpieczeństwo publiczne.</u>
<u xml:id="u-130.9" who="#WaldemarMichna">Zanim udzielę głosu przedstawicielowi Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, chciałbym wygłosić pewną inwokację. Chodzi mi o to, żeby rozpatrując kwestie związane z wykonaniem budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, skupić się na głównych problemach. Mam na myśli zgodność wydatków z ustawą budżetową, odstępstwa od ustawy, ich zasadność i niezasadność. Ponadto powinniśmy rozważyć, czy środki jakie otrzymał resort zabezpieczyły potrzeby i umożliwiły realizację zasady bezpieczeństwa państwa. W jakich sferach zasada ta się spełnia, a w jakich nie spełnia. Czy w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych następuje absorpcja postępu technicznego, która zależy od budżetu.</u>
<u xml:id="u-130.10" who="#WaldemarMichna">Wreszcie czy szybciej przybywa przestępców, czy też liczba przestępców maleje. Chodzi głównie o zabezpieczenie bezpieczeństwa państwa i jego obywateli. Czy następuje w tej mierze postęp, czy też ma miejsce stagnacja. Dochodzą do tego pewne kwestie specjalne, które dotyczą np. przemytu, systemu przeciwpożarowego itp.</u>
<u xml:id="u-130.11" who="#WaldemarMichna">Warto byłoby również zorientować się, jaka jest prowadzona przez resort polityka mandatów, kar i opłat. Powinniśmy także ocenić politykę państwa w zakresie bezpieczeństwa.</u>
<u xml:id="u-130.12" who="#WaldemarMichna">Prosiłbym o pryncypialność wypowiedzi, aby uniknąć drobiazgów, że mamy bardzo przeładowany program dzisiejszego posiedzenia Komisji. Czeka nas - jak wiadomo - kilka spraw bardzo trudnych. Stąd moja prośba o skoncentrowanie się na tym, co najważniejsze.</u>
<u xml:id="u-130.13" who="#WaldemarMichna">Tradycyjnie rozpoczynamy od wystąpienia resortowej Komisji sejmowej. Głos ma pan poseł Zemke.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#JanuszZemke">Postaram się w miarę syntetyczny sposób odpowiedzieć na pytania, które postawił w zagajeniu pan poseł Michna.</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#JanuszZemke">Oceniając wykonanie budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w 1995 r. postawiliśmy pierwotnie pytanie, jaki był zakres zadań i czy w 1995 r. poszczególne służby MSW zanotowały postęp w swoich poczynaniach, czy też nie. Nie chciałbym posługiwać się cyframi, które można by przytoczyć dla ilustracji czynności dochodzeniowych, działań kryminalistycznych i innych zdarzeń.</u>
<u xml:id="u-131.2" who="#JanuszZemke">Uważna analiza wykonania budżetu MSW wskazuje, że w 1995 r. wszystkie służby miały więcej zadań. Oznacza to większą liczbę popełnionych przestępstw, więcej ludzi przekraczało nieleganie granicę, słowem więcej było zdarzeń, którymi musiały się zajmować poszczególne służby MSW, łącznie z Biurem Ochrony Rządu. Wiąże się to ze zdecydowanie większą liczbą wizyt w naszym kraju ważnych osobistości czy głów państw.</u>
<u xml:id="u-131.3" who="#JanuszZemke">Mieliśmy więc do czynienia ze wzrostem liczby zdarzeń, które służby MSW musiały zabezpieczać czy wyjaśniać. Nie spowodowało to jednak obniżenia parametrów skuteczności działania resortu spraw wewnętrznych. Zaryzykowałbym w imieniu naszej Komisji opinię, że po kilku latach pogarszania się tych parametrów, 1995 r. był pierwszym, kiedy wskaźniki popełnionych przestępstw utrzymały się na tym samym poziomie, a w pewnych dziedzinach można mówić nawet o minimalnej poprawie.</u>
<u xml:id="u-131.4" who="#JanuszZemke">Nastąpiła np. poprawa wykrywalności przestępstw kryminalnych, które szczególnie są przez społeczeństwo odczuwane. To jest konstatacja pierwsza.</u>
<u xml:id="u-131.5" who="#JanuszZemke">Jeżeli chodzi o środki przyznane MSW w budżecie państwa na 1995 r., to realnie budżet był na poziomie poprzedniego roku. Chciałbym zasygnalizować Komisji, że wszystkie opinie dotyczące wykonania budżetu MSW są pozytywne. Taką pozytywną opinię wydała Najwyższa Izba Kontroli. Pozytywne były także opinie przez nas zlecone, a więc opinia Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu.</u>
<u xml:id="u-131.6" who="#JanuszZemke">Po raz pierwszy od kilku lat wykonanie budżetu zostało jednogłośnie przyjęte przez Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych, co warto odnotować. Na posiedzeniu jest zresztą obecny przewodniczący naszej Komisji poseł Z. Bujak.</u>
<u xml:id="u-131.7" who="#JanuszZemke">Kilka spraw podstawowej natury dostrzeżone przez naszą Komisję i które mam obowiązek zasygnalizować, jako że - naszym zdaniem - mają one fundamentalne znaczenie dla konstrukcji budżetu w 1997 r.</u>
<u xml:id="u-131.8" who="#JanuszZemke">W 1995 r. dodatkowe środki zostały skierowane na zwiększenie liczby etatów funkcjonariuszy i pracowników cywilnych. W sumie przyrost etatów wyniósł 3.300. Podobne zjawisko miało miejsce w 1996 r., przyrost liczby etatów kształtuje się na poziomie 4.000.</u>
<u xml:id="u-131.9" who="#JanuszZemke">Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych uważa, że podstawowy dylemat, z jakim mamy dzisiaj do czynienia, mieści się w pytaniu, czy będziemy w dalszym ciągu przyrosty środków dla Ministerstwa Spraw Wewnętrznych przeznaczali na zwiększenie liczby etatów, czy też na techniczne wyposażenie i udoskonalenie pracy poszczególnych służb resortu. W naszym przekonaniu właściwe jest to drugie wyjście i nad tą sprawą warto się dzisiaj zastanowić.</u>
<u xml:id="u-131.10" who="#JanuszZemke">Uważamy, że szczególnie niepokojąco wygląda stan obiektów resortu. Mamy do czynienia z postępującą ich dekapitalizacją. Jeżeli się rocznie remontuje tylko 2% obiektów, to o czym tu mówić. Powinno się remontować co najmniej 20% . Aby się o tym przekonać, wystarczy pójść na jakąkolwiek komendę policji, przejście graniczne, czy strażnicę. Stan większości tych obiektów jest zły.</u>
<u xml:id="u-131.11" who="#JanuszZemke">W ostatnich latach mamy także do czynienia z pogorszeniem stanu łączności, może z wyjątkiem niektórych segmentów. Jest prawdą, że nastąpił postęp w łączności, ale tylko w pewnych wybranych aglomeracjach miejskich, jak np. w Warszawie i Trójmieście. Komisja ocenia, że postęp dotyczy tylko 4% resortu, a w pozostałych sferach nastąpiło pogorszenie.</u>
<u xml:id="u-131.12" who="#JanuszZemke">Wreszcie Komisja nasza uważa za zupełnie niedopuszczalne to, co się stało w ostatnich latach. Chodzi o niedostateczne wyposażenie żołnierzy i funkcjonariuszy resortu w sprzęt i ubiory chroniące ich życie. Uważamy, że nie można tolerować takiego stanu, że ludzie giną w trakcie rozbrajania ładunków wybuchowych, ponieważ nie ma specjalistycznego sprzętu. Potrzebna jest pilna poprawa wyposażenia w kamizelki kuloodporne, chociaż nastąpiła pod tym względem pewna poprawa. W 1995 r. takich kamizelek przybyło ok. 6.000. Nadal jednak to wyposażenie funkcjonariuszy resortu ma charakter szczątkowy.</u>
<u xml:id="u-131.13" who="#JanuszZemke">Dlatego też pierwsza konkluzja Komisji jest następująca. Należy przyhamować przyrost etatów nie zmniejszając przyrostu środków na MSW. Należy w przyszłym roku skoncentrować środki i działania na inwestycjach i technicznym wyposażeniu MSW. To jest pierwszy nasz wniosek poważnej natury, o co apelował pan przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-131.14" who="#JanuszZemke">Drugi wniosek. Komisja nasza obserwuje niepokojące zjawisko polegające na tym, że przyrost liczby etatów był w ponad 90% przyrostem liczby etatów żołnierzy i funkcjonariuszy. W odniesieniu do pracowników cywilnych te etaty są dwa razy droższe. Uważamy, że nie jest sprawą prawidłową, iż ponownie obowiązki, które z powodzeniem mogliby wykonywać pracownicy cywilni, zaczynają wykonywać funkcjonariusze i żołnierze. Naszym zdaniem jest to pewien regres wobec słusznej tendencji, która zarysowała się w 1990 r., kiedy to zwiększyła się liczba pracowników cywilnych.</u>
<u xml:id="u-131.15" who="#JanuszZemke">Uważamy, że w przyszłości trzeba będzie tę tendencję przełamać, bo idziemy w kierunku nieefektywnym i bardzo kosztownym. To jest druga uwaga naszej Komisji.</u>
<u xml:id="u-131.16" who="#JanuszZemke">Uwaga trzecia - w pracach naszej Komisji pewnym ewenementem było coś, co przekracza poza ocenę wykonania budżetu państwa w części dotyczącej MSW. Nasze bardzo uważne analizy dowiodły, że w 1995 r. budżet MSW powiększyły środki w wysokości 119 mln zł pochodzące z różnych funduszy. Był to przede wszystkim fundusz ochrony środowiska i rehabilitacji osób niepełnosprawnych, Komitetu Badań Naukowych. Dodatkowe środki napłynęły także od darczyńców - osób prawnych i fizycznych.</u>
<u xml:id="u-131.17" who="#JanuszZemke">Nasza Komisja uważa, że MSW powinno być wyjątkowo wstrzemięźliwe w przyjmowaniu darów od osób fizycznych. Naszym zdaniem, często nie są to dary bezinteresowne. Wiąże się to czasem z warunkiem, żeby radiowóz policyjny stał w określonym miejscu, czyli jeździł określoną ulicą, aby pilnować określone osoby czy miejsca.</u>
<u xml:id="u-131.18" who="#JanuszZemke">Dlatego też zwróciliśmy się do Najwyższej Izby Kontroli, aby przyśpieszyła kontrolę wszystkich darów w latach 1995 i br. Wiemy bowiem, że z darowiznami wiązały się w poprzednich latach zdarzenia aferalne. Nie chcielibyśmy, aby kwoty darowizn, nie mających przecież większego znaczenia w skali całego resortu, były przyczyną nagannych zjawisk, słusznie krytykowanych przez ludzi.</u>
<u xml:id="u-131.19" who="#JanuszZemke">Ostatnia uwaga - z całą pewnością w działaniu tak wielkiego resortu, jakim jest MSW i tak znacznej liczbie zatrudnionych w nim ludzi, nie można doszukać się nieprawidłowości. One występują, ale są również zjawiska pozytywne. Do nich zaliczamy spadek wartości i liczby szkód. W ostatnich latach był to trudny problem. Skala wypadków i strat, które w przeszłości powodowali funkcjonariusze, była niemała. W 1995 r. nastąpiła poprawa.</u>
<u xml:id="u-131.20" who="#JanuszZemke">Nareszcie 1995 r. skończyliśmy bez zobowiązań wymagalnych MSW. Na posiedzeniu Komisji budżetowej rok temu wstydziliśmy się za to, że jednostki policji i straży granicznej zalegają z opłatami za energię, za czynsze najmu i opłaty innego rodzaju. Było to skandaliczne i to zjawisko udało się w 1995 r. ukrócić.</u>
<u xml:id="u-131.21" who="#JanuszZemke">Są jednak sprawy budzące nasz niepokój. Wśród nich chciałbym zasygnalizować nieprawidłowości w Nadwiślańskich Jednostkach Wojskowych MSW. Przykro mi o tym mówić, ale takie są fakty. Okazało się, że w ub.r. nieprawidłowości popełnione w tych jednostkach polegały nie tylko na tym, że w kampanii wyborczej zbierano podpisy dla jakiegoś kandydata. Popełniono także nie małe nieprawidłowości w sferze materialnej.</u>
<u xml:id="u-131.22" who="#JanuszZemke">Na przykład w I Warszawskiej Brygadzie Zmechanizowanej nie można znaleźć wielu dóbr materialnych.</u>
<u xml:id="u-131.23" who="#JanuszZemke">Ponieważ skala zjawisk negatywnych wydała nam się za duża, zwróciliśmy się do kierownictwa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych o przeprowadzenie kompleksowej kontroli gospodarki finansowej i materialnej w Nadwiślańskich Jednostkach Wojskowych.</u>
<u xml:id="u-131.24" who="#JanuszZemke">Końcowa konkluzja Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych o sprawozdaniu MSW z wykonania budżetu w 1995 r. była konkluzją pozytywną.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#WaldemarMichna">Proszę teraz o zabranie głosu pana posła Szwedę, który zreferuje sprawy w imieniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#WiesławSzweda">Chciałbym odnieść się do spraw związanych z wykonaniem budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w 1995 r. w części 31. Zgodnie z przyjętym zwyczajem rozpocznę od dochodów.</u>
<u xml:id="u-133.1" who="#WiesławSzweda">MSW zgodnie z planem miało dochody w wysokości 7,187 mln zł. Wykonało ten plan w trzech działach: w opiece społecznej, bezpieczeństwie publicznym i ubezpieczeniach społecznych w wysokości 10,943 mln zł. Przekroczenie planu dochodów wynosi 52,4% .</u>
<u xml:id="u-133.2" who="#WiesławSzweda">Osobnym problemem jest szacunek dochodów w budżecie na 1995 r. Jak widać na podanym przykładzie, niedoszacowanie dochodów było znaczne, co potwierdza ogólną opinię o tym zjawisku. Należałoby wobec tego przyjąć tezę, że dochody w poszczególnych działach są niedoszacowane. Należałoby się zastanowić nad przyczynami tego zjawiska.</u>
<u xml:id="u-133.3" who="#WiesławSzweda">W związku z tak znacznym niedoszacowaniem dochodów MSW chciałbym prosić przedstawicieli resortu o ustosunkowanie się do kilku spraw.</u>
<u xml:id="u-133.4" who="#WiesławSzweda">Czy rzeczywiście w resorcie jest tak trudno określić właściwy poziom dochodów, że musi dojść do aż tak znacznych różnic? W poszczególnych działach i rozdziałach różnice te kształtowały się od 91 do 265% .</u>
<u xml:id="u-133.5" who="#WiesławSzweda">Czy Najwyższa Izba Kontroli kontrolując wykonanie budżetu MSW zajęła się tym problemem i próbowała określić przyczyny złych szacunków dochodów w tym resorcie?</u>
<u xml:id="u-133.6" who="#WiesławSzweda">Kilka zdań o stronie wydatkowej budżetu. Wydatki budżetu MSW na 1995 r. były dwukrotnie zmieniane. Pierwsza i najważniejsza zmiana dotyczyła powiększania wydatków związanych z rezerwą celową na podwyżki płac pracowników MSW. Druga zmiana była związana bezpośrednio z dodatkowymi wynagrodzeniami w grudniu 1995 r.</u>
<u xml:id="u-133.7" who="#WiesławSzweda">Poziom wykonania budżetu po stronie wydatków wyniósł 101,3% . Mimo prośby pana przewodniczącego o skoncentrowanie się na pewnych generaliach, chciałbym prosić o wyjaśnienie związane z zapisami w informacjach o wykonaniu budżetu MSW, aby na przyszłość uniknąć takich niedociągnięć.</u>
<u xml:id="u-133.8" who="#WiesławSzweda">Pierwsza uwaga dotyczy znacznej ilości zwiększeń i pomniejszeń wydatków budżetowych w resorcie spraw wewnętrznych. Nie wszystkie zależały od resortu. Ale zwiększenie wydatków po to tylko, aby nagle i pilnie zaspokoić potrzeby związane z realizacją jakiejś inwestycji w Urzędzie Ochrony Państwa z dodatkowych środków budżetowych, może budzić zdziwienie.</u>
<u xml:id="u-133.9" who="#WiesławSzweda">Proszę o wyjaśnienie, a sprawa ta osobiście mnie interesuje, pokrycia różnic kursowych w 1994 r. środków pochodzących z pomocy niemieckiej. Do wyjaśnienia pozostaje kwota 1,2 mln zł. Jaki był mechanizm różnic kursowych i dlaczego w 1995 r. poniesiono z tego tytułu tak znaczne wydatki?</u>
<u xml:id="u-133.10" who="#WiesławSzweda">Kwestia zatrudnienia. Nastąpił w resorcie wzrost zatrudnienia o ponad 3 tys. osób. Rozumiem potrzebę takiego wzrostu w policji, czy straży granicznej, wiąże się to ze zwiększonymi zadaniami. Ale chciałbym usłyszeć uzasadnienie dla wzrostu zatrudnienia w Urzędzie Ochrony Państwa. Przybyło w nim aż 108 nowych etatów. Chciałbym także usłyszeć wyjaśnienie na temat wzrostu liczby pracowników cywilnych w dziale 91 aż o 34,9% .</u>
<u xml:id="u-133.11" who="#WiesławSzweda">Generalnie trzeba przyznać, że zarobki w grupach zawodowych w dziale 93 wzrastały powyżej poziomu inflacji, co było zgodne z przyjętymi priorytetami. Dzięki temu płace te realnie wzrosły w 1995 r.</u>
<u xml:id="u-133.12" who="#WiesławSzweda">Interesuje mnie wysokość kwoty i uzasadnienie wzrostu dopłat do wypoczynku i gratyfikacji urlopowych w wysokości 59,055 tys. zł. Czy niezbędne były aż tak znaczne środki na ten cel?</u>
<u xml:id="u-133.13" who="#WiesławSzweda">Na uwagę i wyjaśnienie zasługuje wzrost zapasów ponadnormatywnych. Chodzi w szczególności o kwotę 45,999 tys. zł, którą według informacji resortu stanowią kwoty zamrożone w książeczkach paszportowych. Na ile lat mamy zapasy paszportów dla obywateli Rzeczypospolitej Polskiej i czy naprawdę są one niezbędne? Czy nie można było tych wydatków zmniejszyć?</u>
<u xml:id="u-133.14" who="#WiesławSzweda">Mimo pozytywnej oceny komisji branżowej w kwestii szkód i zmniejszenia ich liczby, to należy zwrócić uwagę, że jest to zaledwie 1% . Biorąc jednak pod uwagę znaczną liczbę szkód w 1994 r. i ich wartość widać, że działania resortu spraw wewnętrznych chyba są mało skuteczne. W sprawozdaniu mowa jest o sankcjach stosowanych w związku z tym zjawiskiem. Uważam, że należałoby się temu przyjrzeć, a resort powinien podjąć zdecydowane działania.</u>
<u xml:id="u-133.15" who="#WiesławSzweda">Chciałbym także usłyszeć wyjaśnienie na temat kosztów ponoszonych przez resort, a przede wszystkim przez policję, związanych z pobytem w Polsce aż 138 grup wycieczkowych z Izraela. Jakie są koszty takich zabezpieczeń, kto je pokrywa? Czy tylko nasza policja?</u>
<u xml:id="u-133.16" who="#WiesławSzweda">Wyjaśnienia wymaga także wykonanie budżetu Urzędu Ochrony Państwa. Ani komisja branżowa, ani też Komisja budżetowa nie otrzymały sprawozdania z wykonania budżetu UOP. Dostaliśmy tylko informację, że Urząd Ochrony Państwa przedstawił stosowną informację sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych. Czy jednak przed podjęciem decyzji na temat budżetu MSW nie powinniśmy sobie zażyczyć, aby ta Komisja oceniła budżet Urzędu Ochrony Państwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#WaldemarMichna">Proszę teraz przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli o zaprezentowanie głównych uwag w sprawie budżetu MSW za 1995 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#WładysławStasiak">Jestem wicedyrektorem Departamentu Obrony Narodowej i Spraw Wewnętrznych. Ponieważ szczegółowe dane dotyczące wykonania budżetu MSW w 1995 r. zostały zawarte w materiałach państwu przekazanych i nie chciałbym powtarzać informacji już przedstawionych przez posłów, przedstawię jedynie główne ustalenia kontroli NIK oraz sformułowane wnioski pokontrolne.</u>
<u xml:id="u-135.1" who="#WładysławStasiak">Odniosę się krótko do dochodów MSW. Nie stanowią one żadnej poważnej pozycji w dochodach budżetu państwa, bo stanowić nie mogą. Niemniej jednak zwróciliśmy resortowi uwagę na fakt, iż pomimo tego, że przekroczenie planu dochodów jest generalnie zjawiskiem pozytywnym, być może zasadne byłoby zastanowienie się nad właściwym planowaniem tych dochodów. Dotyczy to zwłaszcza takich pozycji, jak np. sprzedaż składników majątkowych, wpływy z odsetek od środków budżetowych gromadzonych na rachunkach bankowych czy innych niewielkich dochodów.</u>
<u xml:id="u-135.2" who="#WładysławStasiak">Odnośnie wydatków budżetowych, to nie powtarzając danych liczbowych chciałbym zwrócić uwagę na uchybienia odnotowane w trakcie kontroli NIK w resorcie spraw wewnętrznych. Stwierdziliśmy trzy wypadki naruszenia dyscypliny budżetowej w Nadwiślańskich Jednostkach Wojskowych. Ponadto dość często powtarzającym się ustaleniem, zarówno w centrali ministerstwa, jak i w policji i straży granicznej, były wypadki niesumiennego i niestarannego prowadzenia dokumentacji związanych z zamówieniami publicznymi. Niemniej jednak ustalenia te nie pozwalały na sformułowanie opinii, iż naruszone zostały zasady, formy i tryb realizacji ustawy budżetowej. W związku z tym nie odnotowano też wypadków naruszenia dyscypliny budżetowej.</u>
<u xml:id="u-135.3" who="#WładysławStasiak">Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że Najwyższa Izba Kontroli podnosiła również kwestię szkód w majątku resortu spraw wewnętrznych. Trzeba ocenić spadek wartości tych szkód w 1995 r., co jest wynikiem działań prowadzonych przez MSW. Słuszna jest chyba również uwaga, że należałoby szkody te zminimalizować do poziomu niezbędnego ryzyka.</u>
<u xml:id="u-135.4" who="#WładysławStasiak">Generalnie wyniki kontroli wykazały, że gospodarowanie przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych środkami budżetowymi w 1995 r., a zwłaszcza dokonywania zmian i przeniesień wydatków, było zgodne z zasadami określonymi w przepisach Prawa budżetowego. Zrealizowane wydatki przekraczały o 1,3% wielkości określone w ustawie budżetowej na 1995 r. z dnia 30 grudnia 1994 r. Były one skutkiem dokonanych od 1 października podwyżek płac i mieściło się w limicie wydatków określonych na ten cel przez Radę Ministrów.</u>
<u xml:id="u-135.5" who="#WładysławStasiak">Przy wykonywaniu budżetu miały jednak miejsce wypadki nieprzestrzegania niektórych przepisów ustawy z dnia 5 stycznia 1991 r. Prawo budżetowe, a także nierzetelności we wdrażaniu przepisów ustawy z dnia 10 czerwca 1994 r. o zamówieniach publicznych oraz rozporządzeń ministra finansów z dnia 2 sierpnia 1991 r. w sprawie szczegółowych zasad i trybu wykonywania budżetu państwa i z dnia 2 maja 1991 r. w sprawie praw i obowiązków głównych księgowych budżetu, jednostek budżetowych, zakładów budżetowych i gospodarstw pomocniczych.</u>
<u xml:id="u-135.6" who="#WładysławStasiak">Najwyższa Izba Kontroli wskazując przywołane tutaj nieprawidłowości i uchybienia w realizacji budżetu MSW w 1995 r., jednocześnie pozytywnie ocenia wykonanie budżetu przez resort spraw wewnętrznych.</u>
<u xml:id="u-135.7" who="#WładysławStasiak">Należy podkreślić, że nieprawidłowości, które zostały wykazane w toku kontroli, nie miały istotnego wpływu na realizację budżetu MSW.</u>
<u xml:id="u-135.8" who="#WładysławStasiak">Wnioski pokontrolne dotyczyły także uregulowania kwestii pełnej realizacji obowiązków głównych księgowych przez osoby wyznaczone w służbach finansowych zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 2 maja 1991 r. w sprawie praw i obowiązków głównych księgowych, jednostek budżetowych, zakładów budżetowych i gospodarstw pomocniczych.</u>
<u xml:id="u-135.9" who="#WładysławStasiak">Tu chciałbym dodać uwagę - wniosek ten nie dotyczył w żadnym wypadku utworzenia dodatkowych, nowych etatów głównych księgowych. Naszym zdaniem istotne jest określenie praw i obowiązków osób, które praktycznie wykonują zadania głównych księgowych.</u>
<u xml:id="u-135.10" who="#WładysławStasiak">Kolejna grupa wniosków dotyczyła sprawy zagospodarowania ośrodka szkolenia w Rembertowie, a także uregulowania sprawy legalności i celowości tworzenia rezerw w planach finansowych dysponentów II stopnia tak, aby były spełnione wymogi prawa budżetowego. Wnioskowaliśmy także o wzmocnienie nadzoru nad terminową realizacją zobowiązań finansowych resortu dla uniknięcia dodatkowych obciążeń budżetu z tytułu kar i odsetek. Kolejny wniosek dotyczy wzmocnienia nadzoru w zakresie ścisłego przestrzegania wymogów ustawy o zamówieniach publicznych. Chodzi zwłaszcza o rzetelne dokumentowanie prowadzonych postępowań.</u>
<u xml:id="u-135.11" who="#WładysławStasiak">Pragnę dodać, że w odpowiedzi na wystąpienie pokontrolne NIK, minister spraw wewnętrznych w piśmie skierowanym do prezesa NIK w dniu 8 lipca br. pozytywnie odniósł się do wniosków pokontrolnych NIK. Zgodził się on z uwagami i wnioskami NIK, a jednocześnie poinformował o działaniach zmierzających do ich realizacji.</u>
<u xml:id="u-135.12" who="#WładysławStasiak">Kontrola wywołana przez pana posła, a dotycząca finansowania działalności policji z innych źródeł, niż budżet państwa, już została podjęta i obecnie prowadzone są działania kontrolne.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#WaldemarMichna">Pragnę poinformować, że pani minister Wasilewska stwierdziła, że nie ma uwag czy zarzutów do sprawozdania z wykonania budżetu MSW. W związku z tym możemy pominąć stanowisko Ministerstwa Finansów i poprosić przedstawicieli Ministerstwa Spraw Wewnętrznych o odniesienie się do spraw zaprezentowanych przez przedmówców.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Pełnię w ministerstwie funkcję dyrektora departamentu finansów. Postaram się odpowiedzieć na prawie wszystkie pytania, które zadał pan poseł Szweda, tylko na jedno odpowie dyrektor Biura Finansów KG Policji.</u>
<u xml:id="u-137.1" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Będę odpowiadał na pytania w porządku chronologicznym. Pierwsze brzmiało, dlaczego w tak dużym stopniu zostały przekroczone dochody budżetowe MSW? Czy wobec tego z planowaniem w naszym resorcie jest w porządku, czy jest ono na właściwym poziomie?</u>
<u xml:id="u-137.2" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Muszę się krytycznie odnieść do naszego planowania dochodów i przyznać, iż dochody były niedoszacowane, niektóre z przyczyn obiektywnych, a niektóre wzięły się z wadliwego planowania.</u>
<u xml:id="u-137.3" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Co składa się na nasze dochody? Są to wpływy ze sprzedaży wyrobów i składników majątkowych. Są to m.in. odpłatności za wynajem lokali służbowych, z odpłatności za umundurowania od zwolnionych funkcjonariuszy. Ponadto występują w tej pozycji wpłaty podwyżek z działalności pozabudżetowej, wpływy z tytułu grzywien i kar oraz inne dochody. Są to m.in. rozliczenia z lat ubiegłych, wpłaty z tytułu szkód, odszkodowania wypłacane przez PZU i zasądzone wpływy z tytułu spraw sądowych.</u>
<u xml:id="u-137.4" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">O ile w pierwszej części dochodów przekroczenia są w wysokości 16–17% , to w przypadku grzywien i kar przekroczenie sięga 45% , a z tytułu różnych dochodów i rozliczeń z lat ubiegłych aż 265% .</u>
<u xml:id="u-137.5" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Niektóre z wymienionych dochodów trudno jest przewidzieć, dotyczy to np. grzywien i kar czy też odszkodowań wypłacanych przez PZU.</u>
<u xml:id="u-137.6" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Z całą pewnością jednak, w niektórych pozycjach dochodów powinniśmy lepiej je planować, do czego chciałbym się zobowiązać w imieniu naszych służb finansowych. Niektóre działania zostały już podjęte w trakcie prac nad budżetem na 1996 r. i następny. Mam nadzieję, że kiedy spotkamy się przy okazji omawiania wykonania tegorocznego budżetu, nie będziemy już musieli omawiać tego problemu.</u>
<u xml:id="u-137.7" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Kolejne pytanie dotyczyło skutków różnic kursowych. MSW w 1993 r. otrzymało pomoc od rządu RFN na pokrycie skutków ruchów migracyjnych. Była to kwota w wysokości 120 mln marek. Wskutek braku doświadczeń nie umieliśmy tych środków wykorzystać. Początkowo były one zdeponowane w Banku Handlowym w walucie niemieckiej, a częściowo w złotych. W pewnym momencie minister finansów zadecydował, aby środki te włączyć do budżetu i przeliczyć je na złote.</u>
<u xml:id="u-137.8" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">W efekcie tych działań i realizacji porozumienia międzyrządowego okazało się, że złotówki wykorzystywane sukcesywnie w trakcie 1993 r. i trzech następnych latach, nie odpowiadają wartości markowej, w której mamy się rozliczyć. Dlatego zwróciliśmy się do ministra finansów z prośbą o przyznanie nam dodatkowych środków po to, aby móc zabezpieczyć kwotę 120 mln zł i rozliczyć się. To udało się nam uzyskać.</u>
<u xml:id="u-137.9" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Wzrost zatrudnienia w Urzędzie Ochrony Państwa. W 1995 r. nastąpił przyrost zatrudnienia w resorcie spraw wewnętrznych o ok. 3 tys. osób w stosunku do 1994 r. Natomiast resort otrzymał tylko 500 etatów kalkulacyjnych. Wzrost zatrudnienia etatów był możliwy jedynie z powodu nie wykorzystania etatów w latach poprzednich. Działaliśmy w ramach planu i w ramach posiadanych środków.</u>
<u xml:id="u-137.10" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Podobnie sprawy się miały w Urzędzie Ochrony Państwa, który także nie otrzymał w ub.r. żadnych dodatkowych etatów, a dodatkowe zatrudnienie wzięło się z zapełnienia wakujących etatów.</u>
<u xml:id="u-137.11" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Wzrost płac pracowników w dziale 91 - administracja państwowa. Od dłuższego czasu w dziale tym utrzymuje się trochę mniejsze zatrudnienie, niż wynosi kalkulacyjna liczba etatów. W związku z tym w kolejnych latach pojawiały się pewne oszczędności środków. W końcu roku decyzjami ministra spraw wewnętrznych na podstawie prawa budżetowego, środki te podzielono.</u>
<u xml:id="u-137.12" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Na przykład w 1994 r. minister Milczanowski zdecydował, aby nie wykorzystane środki z wynagrodzeń skierować na wydatki rzeczowe. Trzy komendy policji otrzymały wówczas samochody „Polonez”. Natomiast w 1995 r. wszystkie oszczędności z tytułu płac zostały wykorzystane na nagrody, wszystko odbyło się w ramach posiadanych środków. Nagrody były jednorazowe i nie miały charakteru podwyżek.</u>
<u xml:id="u-137.13" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Kolejna sprawa - jak uzasadnić wysokie dopłaty do wypoczynku pracowników? Pracownicy korzystają z funduszu świadczeń społecznych. Nie jest on tworzony dla funkcjonariuszy i żołnierzy naszego resortu. Dlatego nie byłoby skąd wspomagać i częściowo rekompensować wydatków związanych z wypoczynkiem i wczasami. Stąd wzięło się świadczenie w postaci dopłaty do wypoczynku dla funkcjonariuszy i żołnierzy resortu. Na ten cel zabezpieczamy pewne kwoty w budżecie MSW.</u>
<u xml:id="u-137.14" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Zapasy ponadnormatywne - jak zauważył pan poseł wiąże się to ze sporym zapasem książeczek paszportowych. Potwierdzamy obserwacje pana posła. Mamy rzeczywiście duży zapas paszportów. Wynika to z przyczyn obiektywnych.</u>
<u xml:id="u-137.15" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Kontrakt przewidywał sukcesywną produkcję książeczek paszportowych w ciągu 3 lat i tak się stało. Do następnego zamówienia pozostaliśmy jednak z dużym zapasem paszportów, co chyba jest pozytywne. Dzięki temu możemy zapewnić ciągłość wydawania paszportów w całym kraju.</u>
<u xml:id="u-137.16" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Kto pokrywa koszty zabezpieczenia wycieczek z Izraela?Na ten temat udzieli wyjaśnień dyrektor Biura Finansów KG Policji.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#JarosławLewiak">Chodzi głównie o grupy wycieczkowe młodzieży z Izraela, ale nie tylko. Zabezpieczenie pobytu tych wycieczek jest konieczne ze względu na informacje wskazujące na zagrożenie. W zależności od wielkości grupy używane są różne siły policyjne, a co za tym idzie ponoszone różne koszty takich działań zabezpieczających.</u>
<u xml:id="u-138.1" who="#JarosławLewiak">Na ogół koszty zabezpieczenia jednej wycieczki kształtują się w granicach kilku tysięcy złotych. Użyte są do tego patrole i radiowozy ruchu drogowego, z których obserwuje się przebieg wycieczki. Przy pobycie większych grup na ogół w obozie oświęcimskim lub innych obozach zagłady, zmuszeni jesteśmy korzystać z większych sił policyjnych. Koszty takich zabezpieczeń są oczywiście dużo większe, nawet rzędu kilkuset tysięcy złotych.</u>
<u xml:id="u-138.2" who="#JarosławLewiak">Trudno uznać to za dodatkowe koszty działań policji, bo siły używane do zabezpieczenia wycieczek z Izraela są ściągane z innych zadań, zamiast patrolować ulice, chronią wspomniane wycieczki.</u>
<u xml:id="u-138.3" who="#JarosławLewiak">Nikt nam tych kosztów nie refunduje.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#WaldemarMichna">Czy jeszcze ktoś z resortu spraw wewnętrznych chciałby się wypowiedzieć? Ponieważ nie ma chętnych otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#WiesławSzweda">Przepraszam za zamieszanie, ale nie dokończyłem swojej pierwszej wypowiedzi. Pozostały mi do omówienia następne punkty gospodarki pozabudżetowej oraz dotacje dla jednostek niepaństwowych na zadania państwowe w zakresie działu 93 - bezpieczeństwo publiczne. Jeśli państwo pozwolicie, to krótko odniosę się do tych kwestii. Chciałbym przede wszystkim omówić sprawy gospodarki pozabudżetowej.</u>
<u xml:id="u-140.1" who="#WiesławSzweda">W załączonym sprawozdaniu dla komisji branżowej resort spraw wewnętrznych przedstawił sprawozdanie z wykonania gospodarki pozabudżetowej w zakładach budżetowych, środkach specjalnych i gospodarstwach pomocniczych. W 1995 r. wydatki przekraczały dochody i stan środków obrotowych na koniec roku został znacznie zmniejszony biorąc pod uwagę wielkość stanu początkowego i końcowego.</u>
<u xml:id="u-140.2" who="#WiesławSzweda">Jedynym gospodarstwem budżetowym, który przyniósł nadwyżkę dochodów nad wydatkami, są środki specjalne, zastrzeżenia jednak musi budzić ilość środków specjalnych, jakie funkcjonują w resorcie spraw wewnętrznych. Jest ich według sprawozdania aż 604. Chciałbym usłyszeć wyjaśnienie, czy taka ilość środków specjalnych w resorcie jest uzasadniona.</u>
<u xml:id="u-140.3" who="#WiesławSzweda">W gospodarstwach pomocniczych również mamy do czynienia z nadwyżką wydatków nad dochodami i w efekcie zmniejszeniem stanu końcowego środków obrotowych. Z wyjaśnień resortu wynika, że ma on pewne problemy z określeniem strategii postępowania w sprawach gospodarki pozabudżetowej. Sądzę, że powinno się podjąć bardziej radykalne działania.</u>
<u xml:id="u-140.4" who="#WiesławSzweda">Kolejna część, to dotacje dla jednostek niepaństwowych na zadania państwowe w zakresie działu 93 - bezpieczeństwo publiczne. Dotacje dla straży pożarnej zostały wykorzystane w 100% , wobec tego żadnych uwag nie zgłoszono.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#HelenaGóralska">Mam dwa pytania. Pierwsze związane jest ze zmniejszeniem wydatków na ubezpieczenia społeczne w związku z mniejszą niż planowano liczbą emerytów i rencistów. Podobną sytuację odnotował również ZUS. Ale jeśli mniej jest emerytów i rencistów, to również mniejsze są z tego tytułu wydatki i budżet nie przekazuje pełnej kwoty dotacji, tylko tyle środków, ile potrzeba.</u>
<u xml:id="u-141.1" who="#HelenaGóralska">Natomiast resort spraw wewnętrznych zaoszczędzone środki na emerytach i rencistach wykorzystuje na inne cele. Czy takie postępowanie jest zgodne z przepisami Prawa budżetowego? Podobną zresztą sytuację mamy w Ministerstwie Obrony Narodowej. Mamy więc odmienne traktowanie ZUS i tych dwóch resortów - MSW i MON.</u>
<u xml:id="u-141.2" who="#HelenaGóralska">Uważam, że nie ma po temu żadnych powodów.</u>
<u xml:id="u-141.3" who="#HelenaGóralska">Druga sprawa dotyczy służby zdrowia, która istnieje w resorcie. Tymczasem w sprawozdaniu budżetowym nie jest ona wcale wykazana. Chciałabym dowiedzieć się, dlaczego tak się dzieje i jakie są wydatki na resortową służbę zdrowia?</u>
<u xml:id="u-141.4" who="#HelenaGóralska">W inwestycjach centralnych spotykamy inwestycje MSW oraz MON. Zanim przystąpiliśmy do omawiania budżetu MSW, zajmowaliśmy się uprzednio budżetem Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej i budżetem wojewodów w części dotyczącej ochrony zdrowia. W debacie podniosłam sprawę resortowych służb zdrowia.</u>
<u xml:id="u-141.5" who="#HelenaGóralska">Wydatki budżetowe na te służby nigdy nie są przedmiotem oceny czy kontroli Komisji budżetowej. Stąd moje proste pytanie, dlaczego dział ochrona zdrowia nie jest wyróżniany w budżecie MSW i czy nie można by jednak się dowiedzieć, jak te wydatki się kształtują.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#JanuszCichosz">Z uporem wracam do etatów kalkulacyjnych. Wiem, że nie są to limity etatów i nie można tego utożsamiać z faktycznymi etatami, chociaż stanowią podstawę do określenia wysokości funduszu płac.</u>
<u xml:id="u-142.1" who="#JanuszCichosz">Ze sprawozdania resortu spraw wewnętrznych wynika, że 2893 etaty kalkulacyjne nie zostały wykorzystane, natomiast fundusz płac został przekroczony o 3,2 mln zł.</u>
<u xml:id="u-142.2" who="#JanuszCichosz">Chciałbym uzyskać potwierdzenie, czy słuszne są moje spostrzeżenia, że gros środków z nie wykorzystanych etatów kalkulacyjnych jak i z przekroczenia funduszu płac zostało skierowanych na podwyżki płac w jednostce centralnej. Mam na myśli centralę Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, bo chyba o nią chodzi. Wskaźnik wykonania funduszu płac zamyka się w 286% wzrostu, podczas gdy w strukturze wynagrodzenia policji wskaźnik ten wynosi 130% i straży pożarnej podobnie.</u>
<u xml:id="u-142.3" who="#JanuszCichosz">Czym wobec tego należy tłumaczyć tak wysoki wzrost płac w jednostce centralnej?</u>
<u xml:id="u-142.4" who="#JanuszCichosz">Kolejna sprawa, to dotacja dla ochotniczych straży pożarnych. Wyniosła ona 5,2 mln zł i decyzją ministra spraw wewnętrznych zwiększono ją dodatkowo o 270 tys. zł. Środki te przeznaczono na umundurowanie strażaków, zakup sprzętu przeciwpożarowego i samochodów pożarniczych oraz na budowę i remonty remiz strażackich. W sumie na ten cel przeznaczono ok. 4 mln zł.</u>
<u xml:id="u-142.5" who="#JanuszCichosz">Chciałbym się dowiedzieć, na co został przeznaczony ten brakujący, piąty milion złotych dotacji?</u>
<u xml:id="u-142.6" who="#JanuszCichosz">To ważne, bowiem wiem na przykładzie swojego województwa łomżyńskiego, jak trudno jest uzyskać środki na kupno sprzętu strażackiego.</u>
<u xml:id="u-142.7" who="#JanuszCichosz">Ponawiam więc pytanie, na co ten brakujący milion złotych został wykorzystany?</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#StanisławWiśniewski">Zadam dwa pytania. Na str. 232 informacji NIK czytamy, że: „wydatki resortu z tytułu kar i odsetek w 1995 r. wynosiły 2,216 mln zł i były wyższe o ok. 85% w odniesieniu do 1994 r.”.</u>
<u xml:id="u-143.1" who="#StanisławWiśniewski">Z czego to się bierze? Przecież to jest ewidentne marnotrawienie środków finansowych, jakie są przeznaczone z budżetu państwa. Czy jest jakaś szansa na zlikwidowanie narastającego, karnego finansowania MSW?</u>
<u xml:id="u-143.2" who="#StanisławWiśniewski">Bardzo ważną kwestię podniósł pan poseł Zemke stwierdzając, że w resorcie spraw wewnętrznych zarejestrowano w 1995 r. 16,393 tys. spraw dotyczących szkód w mieniu resortu na kwotę 11,995 mln zł. W porównaniu z 1994 r. liczba szkód zmalała o 1% , zaś ich wartość wzrosła o 15,6% .</u>
<u xml:id="u-143.3" who="#StanisławWiśniewski">Moje pytanie dotyczy tej kwestii. Spośród 13.604 szkód w transporcie na kwotę 7,308 mln zł, aż 2013 spraw dotyczyło uszkodzeń pojazdów z winy kierowców resortu.</u>
<u xml:id="u-143.4" who="#StanisławWiśniewski">Czyżby kadra kierowców MSW była tak słaba, że przyniosła resortowi szkodę na kwotę ponad 3,3 mln zł? Uważam to pytanie za dosyć zasadnicze. Jak resort zamierza usprawnić funkcjonowanie tej grupy zawodowej, bo są to powtarzające się co roku szkody i powstaje uszczerbek na dotacjach budżetu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos przed wystąpieniem przedstawicieli resortu spraw wewnętrznych?</u>
<u xml:id="u-144.1" who="#WaldemarMichna">Nie widzę chętnych do zabrania głosu, w takim razie oddaję głos przedstawicielom resortu.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Nawiązując do wypowiedzi posła Szwedy pragnę poinformować, że w zakresie gospodarki pozabudżetowej w rzeczywistości występuje duża różnorodność. Chcę przypomnieć, że w trakcie zmian organizacyjnych w MSW, które nastąpiły na przełomie lat 1990–1991, budżet państwa był w bardzo trudnej sytuacji. W roku 1991 1/3 wydatków Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, określona w ustawie budżetowej, została zredukowana. Sytuacja ta zaowocowała narastaniem olbrzymich zobowiązań, z których musieliśmy się wywiązywać przez kolejnych pięć lat.</u>
<u xml:id="u-145.1" who="#ZbigniewGrześkiewicz">W tym to czasie tworzone były przepisy dotyczące działalności pozabudżetowej, bazujące jednak na powszechnych zasadach, a zawierające jedynie pewne charakterystyczne dla tego resortu rozwiązania. Z tego też powodu funkcjonuje ponad 600 środków specjalnych. Spowodowane to było koniecznością szukania środków finansowych we wszystkich możliwych miejscach. W praktyce powodowało to konieczność prowadzenia różnorodnej działalności gospodarczej, a także tworzenie tak zwanych środków racjonalnego gospodarowania. Jeśli doda się do tego jeszcze darowizny, uzyskamy w ten sposób 80% środków specjalnych.</u>
<u xml:id="u-145.2" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Jak to już zobrazowałem, dla ratowania niedobrej sytuacji budżetowej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, szukaliśmy pieniędzy we wszystkich możliwych miejscach i na wszelkie dostępne sposoby. Poseł Szweda ma rację mówiąc, iż niektóre nasze gospodarstwa pomocnicze są nierentowne i w myśl zasad prawa budżetowego oraz przepisów wykonawczych do tegoż prawa, powinny być likwidowane.</u>
<u xml:id="u-145.3" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Chciałem wobec tego poinformować, iż w ostatnich latach, a ściśle w roku 1994 zlikwidowano dwa zakłady remontowe, działające jako gospodarstwa pomocnicze oraz jedno kasyno. Z kolei w roku 1995 zlikwidowano dwa zakłady remontowo-budowlane, trzy gospodarstwa rolno-handlowe, dwa kasyna oraz rozpoczęto likwidację przedsiębiorstwa handlowo-usługowego, które również działało na zasadach gospodarstwa pomocniczego.</u>
<u xml:id="u-145.4" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Jak widać, dostrzegamy te problemy i staramy się je - w miarę możliwości - sukcesywnie rozwiązywać. Być może nie jest to jeszcze działanie doskonałe, jednak mimo pewnych niedostatków stopniowo będą wypadały z rynku te podmioty pozabudżetowe, które nie są w stanie same się sfinansować.</u>
<u xml:id="u-145.5" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Chcę powiedzieć, że od czterech lat nie korzystamy z żadnych dotacji na ten cel i ten, kto nie może sprostać zasadom działania opartego na rachunku ekonomicznym, musi likwidować dotychczas prowadzoną działalność.</u>
<u xml:id="u-145.6" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Pragnę teraz udzielić wyjaśnień dotyczących pytań postawionych przez poseł Góralską. Pierwsza kwestia podniesiona przez poseł Góralską związana była ze środkami finansowymi na wypłatę emerytur i rent, realizowaną przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.</u>
<u xml:id="u-145.7" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Do roku 1994 wypłatę emerytur i rent dla byłych funkcjonariuszy naszego resortu i żołnierzy zawodowych realizował Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Natomiast w roku 1994 wydano ustawę o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy i ich rodzin, na mocy której zobowiązano ministrów obrony narodowej, spraw wewnętrznych i sprawiedliwości do utworzenia organów emerytalnych, zajmujących się nie tylko naliczaniem świadczeń, ale także ich wypłatą we własnym zakresie. Wobec tego od roku 1995 wypłatę świadczeń przejęło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, planując odpowiednie wydatki w budżecie, które wcześniej figurowały w budżecie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.</u>
<u xml:id="u-145.8" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Rok 1995 był pierwszym rokiem prowadzenia przez resort działalności w tym zakresie. Nie był to okres wolny od różnorakich niedoskonałości, co tłumaczyć można brakiem doświadczenia. Ów brak doświadczenia odbił się m.in. nieprecyzyjnym zaplanowaniu środków finansowych na wypłatę emerytur i rent. Istotnie środki zaplanowane przez resort na ten cel były wyższe, jak to się później okazało, niż rzeczywiste potrzeby.</u>
<u xml:id="u-145.9" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Oszczędności powstałe z tego tytułu winny być zwrócone do budżetu państwa i tak też postąpił minister spraw wewnętrznych, zawiadamiając o zaistniałej sytuacji ministra finansów jeszcze przed zakończeniem roku budżetowego. Nadwyżki powstałe z tego tytułu postawił do dyspozycji ministra finansów.</u>
<u xml:id="u-145.10" who="#ZbigniewGrześkiewicz">W początkowej części swojej wypowiedzi wspomniałem o tym, że przez ostatnie pięć lat resort spraw wewnętrznych posiadał zobowiązania wymagalne, których nie był w stanie zrealizować ze środków, jakimi dysponował w kolejnych budżetach. Wobec tego zwróciliśmy się do ministra finansów, aby środki pozostałe z kwoty zaplanowanej na emerytury i renty, zostały nam przekazane do działu 93 - zobowiązania wymagalne, ze skierowaniem ich na konkretny cel. Zobowiązania te wówczas sięgały 46 mln zł. Prosiliśmy także o to, aby w miarę możliwości dołożono nam jeszcze stosowną kwotę, która pozwoliłaby na pokrycie całości zobowiązań wymagalnych. Sprawa ta doczekała się pomyślnego finału, wobec czego na koniec ubiegłego roku, po raz pierwszy od pięciu lat nie wystąpiły zobowiązania wymagalne.</u>
<u xml:id="u-145.11" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Te wielkie kary, o których mówił poseł Wiśniewski, wiązały się właśnie z nie regulowanymi zobowiązaniami wymagalnymi. Wysokość tych kar rosła nader dynamicznie. Pragnę poinformować posła Wiśniewskiego, że to zjawisko już nie powinno się powtórzyć, choć być może dadzą jeszcze znać o sobie jakieś zaszłości. W każdym razie zjawisko to wykazuje w chwili obecnej tendencję wygasającą.</u>
<u xml:id="u-145.12" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Przechodzę teraz do drugiego pytania postawionego przez panią poseł Góralską, które dotyczyło resortowej służby zdrowia. Poseł Góralska chciała się dowiedzieć, dlaczego wydatków na resortową służbę zdrowia nie wyodrębnia się w postaci osobnego działu „ochrona zdrowia” i nie prezentuje się odpowiednich wydatków związanych z funkcjonowaniem resortowego lecznictwa.</u>
<u xml:id="u-145.13" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Chcę wobec tego wyjaśnić, że w naszych materiałach przekazanych do komisji sejmowych, zatytułowanych „Informacja o wykonaniu budżetu za rok 1995” w części 31 - Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, prezentujemy dane dotyczące środków zaplanowanych na resortową służbę zdrowia. Dane te zostały zamieszczone pod hasłem „Centralny Zarząd Służby Zdrowia MSW”.</u>
<u xml:id="u-145.14" who="#ZbigniewGrześkiewicz">W roku 1995 na ten cel wydaliśmy blisko 220 mln zł, 63% tej kwoty pochłonęły płace i ich pochodne, natomiast wydatki bieżące, majątkowe i inne 37% całej kwoty. Dokładniejsze dane na ten temat można poznać w materiale przekazanym posłom, wobec czego nie będę szczegółowo omawiał tej kwestii. Przyznam, że nie było w resorcie tradycji prezentowania wydatków tego typu w odrębnym dziale, ale nie ma też ku temu formalnych przeciwwskazań.</u>
<u xml:id="u-145.15" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Być może przy okazji reformy centrum i przekształcenia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, sprawa ta zostanie uregulowana po myśli pani poseł Góralskiej.</u>
<u xml:id="u-145.16" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Przechodzę z kolei do pytań postawionych przez posła Cichosza, który stwierdził, iż nie wykorzystaliśmy części etatów kalkulacyjnych, przekraczając równocześnie fundusz płac.</u>
<u xml:id="u-145.17" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Istotnie, przyznaję, że nie wykorzystaliśmy w pełni etatów kalkulacyjnych, a fundusz płac został przekroczony, wobec czego czuję się zobowiązany skomentować te dwa zjawiska.</u>
<u xml:id="u-145.18" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Podwyżki realizowane od dnia 1 października po raz pierwszy, z niezrozumiałych powodów, miały być wypłacane nie ze środków przekazanych i zwiększających plan finansowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, ale ze środków, stanowiących tak zwane dopuszczalne przekroczenie planu. Problem ten wystąpi także w innych resortach, wobec czego sądzę, że sejmowa komisja jeszcze będzie miała okazję o tym dyskutować. Wyjaśniam więc, że resort zmieścił się w owym dopuszczalnym przekroczeniu, co należałoby traktować jako podwyższenie planu. Dla mnie jednak cała sytuacja związana z tą sprawą była dość niefortunnie pomyślana i nie miałaby miejsca, gdyby budżet resortu został wcześniej zwiększony o odpowiednie kwoty.</u>
<u xml:id="u-145.19" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Przechodzę teraz do poruszanej przez posłów znacznej dynamiki wzrostu wynagrodzeń w centrali resortu. Wyjaśniam na wstępie, że w wydatkach na wynagrodzenia, których wysokość wzbudziła tak znaczne wątpliwości, mieszczą się kwoty przeznaczone na nagrody, których minister spraw wewnętrznych udziela wszystkim funkcjonariuszom i pracownikom resortu, a nie ministerstwa. Ponad 90% tych środków idzie w teren. Są to nagrody za szczególne osiągnięcia w służbie, ale także i zapomogi udzielane w razie przypadków losowych. Wobec tego nie powodzi się pracownikom ministerstwa tak dobrze, jak wynikałoby to z przedstawionej statystyki. Chcę powiedzieć, że podobne pytanie padło również podczas posiedzenia sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
<u xml:id="u-145.20" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Pozostałe wydatki, których nie mógł się doliczyć poseł Wiśniewski, gdyż nie zostały one szczegółowo rozpisane, dotyczyły również strażaków i dofinansowania strażackich zawodów sportowych, przeznaczone też były na prace badawcze i na prace instruktażowe. Przyznaję, że w chwili obecnej nie dysponujemy stosownym sprawozdaniem, ale w myśl ustawy, taki dokument składany jest corocznie w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych przez zarząd Główny Ochotniczych Straży Pożarnych. Każdorazowo też badamy zgodność wydatkowania przekazanych środków z zawartą umową.</u>
<u xml:id="u-145.21" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Padło też pytanie dotyczące szkód w majątku resortu, związanych głównie ze środkami transportowymi. Już na pierwszy rzut oka widać, że samochody będące w gestii Ministerstwa Spraw Wewnętrznych są i muszą być pojazdami drogimi i szybkimi, są to przede wszystkim marki zachodnie, volkswageny i ople. Wobec tego, także ich naprawa pociąga wyższe, kwoty niż ma to miejsce w przypadku samochodów tańszych, choć z drugiej strony koszt eksploatacji tych samochodów jest niższy, co też nie jest bez znaczenia. Jest to wytłumaczalne, dlaczego tak znaczny odsetek wszystkich szkód stanowią szkody transportowe.</u>
<u xml:id="u-145.22" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Chciałbym w kontekście przedstawionej sytuacji wyjaśnić, że na tę problematykę resort zwracał szczególną uwagę nie tylko w analizowanym aktualnie roku 1995, podobnie było również w latach wcześniejszych. W ubiegłym roku nastąpiła w tym zakresie pewna poprawa i myślę, że w roku obecnym będzie sobie można pozwolić na większą dozę optymizmu. Dodam jeszcze, że jest to sprawa poważna, gdyż szkody transportowe w roku ubiegłym osiągnęły 68% wartości wszystkich szkód.</u>
<u xml:id="u-145.23" who="#ZbigniewGrześkiewicz">W celu poprawy tej niedobrej sytuacji prowadzone są kursy doskonalenia techniki jazdy, bardzo ściśle weryfikowane są zasady wydawania pozwoleń na prowadzenie pojazdów służbowych oraz sankcje nakładane za spowodowanie wypadków. Ponadto organizuje się szkolenia mające na celu ograniczenie rozmiarów szkód i przyspieszenie terminów ich likwidacji.</u>
<u xml:id="u-145.24" who="#ZbigniewGrześkiewicz">W roku 1995 w policji przeprowadzono dwa szkolenia tego typu. Były one adresowane do naczelników wydziałów transportu w komendach wojewódzkich. Chcę powiedzieć, że nie jest to ostatnie słowo w dziedzinie działania na rzecz poprawy tej sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#HelenaGóralska">Dziękuję za przedstawione wyjaśnienia. Muszę jednak powiedzieć, że nie twierdziłam, iż coś zostało źle zaplanowane, natomiast chciałam się dowiedzieć, co się dalej dzieje z nie wykorzystanymi pieniędzmi.</u>
<u xml:id="u-146.1" who="#HelenaGóralska">Mam też pewne wątpliwości dotyczące realności wyróżnienia działu ochrona zdrowia w budżecie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Proszę wobec tego o wyjaśnienie, czy w projekcie budżetu na 1997 r. przewiduje się wyróżnienie tego działu? Wszak powiedziane zostało, że nie ma w tym względzie żadnych przeciwwskazań formalnych, także zresztą ich nie dostrzegam. Dla przykładu podam, że nawet w budżecie Ministerstwa Finansów skromne kwoty przeznaczone na funkcjonowanie ambulatorium wyodrębnione są w osobny dział.</u>
<u xml:id="u-146.2" who="#HelenaGóralska">Natomiast w resorcie spraw wewnętrznych na służbę zdrowia wydatkuje się rocznie ponad 2 bln starych złotych, wobec czego nadal utrzymuję, że dział ten powinien być wydzielony.</u>
<u xml:id="u-146.3" who="#HelenaGóralska">Proszę wobec tego o wyjaśnienie, czy resort może się do tego zobowiązać?</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#AndrzejWielowieyski">Uderza mnie, iż zarówno w sprawozdaniu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, jak i w materiale Najwyższej Izby Kontroli nie ma danych na temat płac w resorcie. Mamy tutaj precyzyjne dane dotyczące etatów, mamy też ogólne sumy wykonania tych etatów po zmianach w przeciągu roku, natomiast nie ma odniesienia do wzrostu płac. W takiej sytuacji proszę o informację, ile wynosił wzrost przeciętnej płacy w centrali, w Policji, w Urzędzie Ochrony Państwa oraz w straży pożarnej i granicznej? Proszę też o wyjaśnienie, jak wzrost płac ukształtował się w stosunku do sytuacji inflacyjnej.</u>
<u xml:id="u-147.1" who="#AndrzejWielowieyski">Wskaźnik inflacji przyjęty był w wysokości 22,7%, w budżecie zaś przyjmowaliśmy średnio wzrost płac o 25%, natomiast z materiałów nam przedstawionych wynika, że w Policji wzrost ten wyniósł 27,5%, co jest mniej więcej zgodne z poziomem inflacji, ale trzeba by jeszcze rozważyć, czy nie były to zbyt skromne podwyżki, skoro inflacja wyniosła ostatecznie 27,8%.</u>
<u xml:id="u-147.2" who="#AndrzejWielowieyski">Natomiast w przypadku straży pożarnej jest to wyraźnie więcej, ale być może ujęte zostały w tej samej rubryce również wydatki rzeczowe lub inne.</u>
<u xml:id="u-147.3" who="#AndrzejWielowieyski">Jak widać, jest w tym względzie sporo niejasności, a jednak chciałbym wiedzieć, jak kształtuje się relacja wzrostu płac w resorcie, w kontekście faktycznie osiągniętej inflacji?</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#JanuszCichosz">Muszę stwierdzić, że nie w pełni trafiły mi do przekonania wyjaśnienia zaprezentowane przez dyr. Grześkiewicza. Mówię to dlatego, że budżet jednostki centralnej w zakresie płac wynosił 2 mln 520 tys. zł, wykonanie zaś 7 mln 532 tys. zł. Nie sądzę, aby tak znaczną różnicę można było wytłumaczyć nagrodami, które zadysponowane zostały dla pracowników resortu w terenie. Chyba nie można na nagrody przeznaczyć dwukrotnie więcej niż wynosi budżet całego resortu, a zatem część tych środków - moim zdaniem - musiała zostać przeznaczona na płace. Bardziej usatysfakcjonowałoby mnie wyjaśnienie, że podniesiono także płace. Wszak tu w grę wchodzi jednorazowe wykorzystanie nader wysokich kwot, gdyż nagrody nie są wypłatami cyklicznymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#WaldemarDługołęcki">Już przy analizie wykonania budżetu kolejnego resortu przewija się problem nietypowej dla systemu budżetowego formy wprowadzenia trzeciej podwyżki wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej w roku ubiegłym. To samo miało miejsce w przypadku resortu spraw wewnętrznych. Muszę stwierdzić, że Ministerstwo Finansów w każdej chwili jest gotowe do wyjaśnienia tej sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#WaldemarMichna">W takim razie prosimy o sporządzenie pisemnej informacji na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#WaldemarDługołęcki">Sprawa ta już została opisana w materiałach budżetowych przekazanych Komisji. To nie wymaga nowych wyjaśnień, a tylko przypomnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#WaldemarMichna">Chciałbym zadać jeszcze jedno pytanie. Ponieważ kwestia systemu gaśniczego wypływa kilkakrotnie w ciągu roku, proszę o wyjaśnienie, czy w tym zakresie następuje jakikolwiek postęp? Jest to nam potrzebne do prac, które są prowadzone przy konstruowaniu budżetu na rok 1997.</u>
<u xml:id="u-152.1" who="#WaldemarMichna">Chcę też prosić o dokładniejszą informację dotyczącą polityki resortu w zakresie mandatów oraz różnego rodzaju opłat. Zatem proszę o wyjaśnienie, czy zwiększa się liczba kar tego typu i czy zdaniem resortu takie działanie istotnie ma znaczenie wychowawcze.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Rozpocznę od udzielenia odpowiedzi pani poseł Góralskiej, która pytała, czy w roku 1997 wydatki na resortową służbę zdrowia wydzielone zostaną w odrębny dział. Mamy takie polecenie, aby konstruować budżet na rok przyszły jeszcze według starych zasad, chociaż wiemy, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych stoi przed reorganizacją, w wyniku której powstanie niebawem resort spraw wewnętrznych i administracji. W tej chwili nie wiem jeszcze, jakie decyzje ostateczne zapadną. Wiem, że od dnia 1 października przyjdzie ktoś na stanowiska likwidatora Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, ktoś też musi prowadzić zorganizowanie nowego resortu.</u>
<u xml:id="u-153.1" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Przy pracach mających na celu skonstruowanie resortu spraw wewnętrznych i administracji, zapewne wypłyną zupełnie nowe problemy, które do tej pory były w gestii innych resortów. Na przykład część „tematów” przejmiemy z dotychczasowego Urzędu Rady Ministrów. W takiej sytuacji nie chciałbym składać deklaracji generalnej wyodrębnienia wydatków na resortową służbę zdrowia. Mogę tylko stwierdzić, że raczej tak właśnie się stanie. Na razie wydatki te wydzielane są w odrębny rozdział i zawsze są prezentowane.</u>
<u xml:id="u-153.2" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Przechodzę teraz do spraw poruszonych przez posła Wielowieyskiego oraz do kwestii zasygnalizowanej przez posła Cichosza, czyli do wzrostu płac w resorcie.</u>
<u xml:id="u-153.3" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Otóż chciałem powiedzieć, że wydatki centrali w tym względzie wzrosły o 30%. Jest to zawarte w naszym materiale, na który już się powoływałem, na str. 10.</u>
<u xml:id="u-153.4" who="#ZbigniewGrześkiewicz">W centrali Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w dziale 91 - administracja państwowa - płace wzrosły o 34%. Natomiast wydatki o dużej dynamice, bo wynoszącej 299% dotyczą działu 93 - bezpieczeństwo publiczne. W dziale tym są planowane wydatki na wynagrodzenia w całym resorcie spraw wewnętrznych. Wyjaśniam też, że są to środki, które zabezpieczone zostały z oszczędności i pozostały do dyspozycji ministra. Ten z kolei zdecydował się na utworzenie funduszu nagród. Wyjaśniam też, że resort nie zwracał się o przyznanie dodatkowych środków.</u>
<u xml:id="u-153.5" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Chcę teraz powrócić do wynagrodzeń pracowników Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. W materiale przedłożonym posłom, na str. 10, można przeczytać, że przeciętne wynagrodzenia wzrosły o 34,9%. W przypadku funkcjonariuszy i żołnierzy zawodowych wzrost ten stanowił 33,5%, w przypadku funkcjonariuszy w służbie kandydackiej było to 28,1%, w grupie pozostałych pracowników resortu, nie ministerstwa - 32% i w grupie żołnierzy niezawodowych - 48,2%.</u>
<u xml:id="u-153.6" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Na życzenie posłów mogę podać także wysokość wynagrodzenia w poszczególnych służbach.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#AndrzejWielowieyski">Proszę o podanie konkretnych danych dotyczących wynagrodzeń w Policji.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#ZbigniewGrześkiewicz">W ubiegłym roku przeciętne wynagrodzenie brutto funkcjonariuszy wynosiło 933,87 zł, funkcjonariuszy niezawodowych w służbie kandydackiej - 228,99 zł, a pracowników cywilnych - 463,44 zł. W Nadwiślańskich Jednostkach Wojskowych uposażenie żołnierzy zawodowych wynosiło 1100,91 zł, a pracowników cywilnych 521,97 zł. W Urzędzie Ochrony Państwa przeciętne wynagrodzenie wynosiło 1070,25 zł, a płace pracowników cywilnych - 431,84 zł. W Straży Granicznej funkcjonariusze zawodowi zarabiali przeciętnie 1023,30 zł, a w służbie kandydackiej było to 182,08 zł. Pracownicy cywilni Straży Granicznej zarabiali przeciętnie 517,71 zł. W straży pożarnej wynagrodzenia w grupie funkcjonariuszy zawodowych wyniosły przeciętnie 778,81 zł, a uposażenia pracowników cywilnych 517,70 zł. W resortowej służbie zdrowia przeciętne wynagrodzenie stanowiło 551,35 zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#AndrzejWielowieyski">Chciałbym jednak dowiedzieć się, o ile wzrosła przeciętna płaca w policji. Interesuje mnie też, dlaczego spadły realne wydatki na Straż Graniczną, co zostało odnotowane w sprawozdaniu Najwyższej Izby Kontroli; wyniosły one tylko 100% nominalnych wydatków poniesionych w roku 1994.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Wcześniej, podczas dzisiejszego posiedzenia, wspomniałem o pomocy niemieckiej i perturbacjach, jakie towarzyszyły jej realizacji. Początkowo środki te były wyodrębnione poza budżetem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, później zaś zostały włączone do budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i to zarówno po stronie dochodów, jak i wydatków. Z kolei po roku 1994 pozostały na koncie pozabudżetowym i stamtąd są realizowane, co zgodne jest z przepisami, na co mamy akceptację ministra finansów.</u>
<u xml:id="u-157.1" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Muszę jeszcze wyjaśnić, że Straż Graniczna w przeważającej większości skorzystała z tych środków, choć nie jest największą formacją. Wówczas, gdy środki w roku 1994 były zaplanowane w budżecie, zwiększały wysokość planu skonstruowanego dla Straży Granicznej. Natomiast w sytuacji, gdy w roku 1995 środki te zostały przekazane na konto pozabudżetowe zmieniony został obraz sytuacji.</u>
<u xml:id="u-157.2" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Po przedstawieniu okoliczności towarzyszących pozornemu zmniejszeniu nakładów na Straż Graniczną, spieszę z wyjaśnieniem, że w istocie nakłady finansowe na tę formację nie uległy pomniejszeniu. Dodam więcej, to właśnie Straż Graniczna jest ostatnio lepiej widziana na tle innych służb niż bywało to w przeszłości. Dowodem tego będą większe środki planowane w przyszłorocznym budżecie dla tej formacji.</u>
<u xml:id="u-157.3" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Natomiast nie mogę udzielić posłowi Wielowieyskiemu aż tak dokładnych informacji, o jakie prosił, natomiast możemy je przygotować w najbliższym terminie. Materiały, którymi dzisiaj dysponujemy mają nieco inny układ.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#JanuszZemke">Mogę udzielić informacji na temat wzrostu wynagrodzeń w Policji, o co pytał poseł Wielowieyski. Otóż w roku ubiegłym płace w Policji wzrosły o 32%, co po odjęciu stopy inflacji daje realny wzrost o 4,2%.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Pozostała do wyjaśnienia jeszcze jedna kwestia poruszona w poselskich pytaniach, dotycząca systemu gaśniczego. Otóż informuję, iż zgodnie z ustawą o straży pożarnej, system ten miał powstać w dniu 1 stycznia br. i choć tak się jeszcze nie stało, muszę stwierdzić, że wzrastają środki przyznawane na krajowy system ratowniczo-gaśniczy.</u>
<u xml:id="u-159.1" who="#ZbigniewGrześkiewicz">W roku 1995 Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów zadecydowały o umieszczeniu w inwestycjach centralnych krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego, traktując ów system jako sprawę wyjątkową. Wobec tego w ustawie budżetowej po raz pierwszy pojawił się ten tytuł, zaplanowany na kwotę ponad 20 mln zł. Natomiast na tenże sam tytuł planuje się w roku przyszłym 80 mln zł, co daje czterokrotny wzrost nakładów. Należy odnotować z satysfakcją, gdyż w istocie w ubiegłych latach w tym zakresie, z uwagi na szczupłość środków finansowych, niewiele można było przedsięwziąć.</u>
<u xml:id="u-159.2" who="#ZbigniewGrześkiewicz">Natomiast proponuję, aby kwestie związane z mandatami wyjaśnił dyr. Lewiak.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#JarosławLewiak">Generalnie rzecz biorąc polityka mandatowa od kilku już lat nie ulega zmianom, wobec czego nie można mówić o wzroście liczby nakładanych mandatów, i tak zresztą dość wysokiej. Dla zilustrowania tego problemu podam, że w roku 1995 liczba mandatów nałożonych przez różne nasze służby wyniosła 3 mln 532 tys. sztuk, natomiast wartość tych mandatów sięgnęła 76 mln 299 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-160.1" who="#JarosławLewiak">Bez wątpienia największą liczbę mandatów stanowią mandaty nakładane z racji wykroczeń drogowych, za nimi plasują się mandaty płacone z tytułu naruszania porządku na wodach i w dziedzinie żeglugi, z tytułu niszczenia przyrody, szkodnictwa czynionego w uprawach leśnych i polowych, w zakresie naruszania zasad utrzymywania porządku przy domach i w obejściach gospodarskich itd. Tytułów w tym względzie jest bardzo wiele.</u>
<u xml:id="u-160.2" who="#JarosławLewiak">Z racji naruszania porządku na wodach i zasad żeglugi, nałożono na przykład w roku 1995 ponad 6 tys. mandatów. Natomiast z racji naruszeń tego właśnie typu pouczono o niewłaściwości postępowania 20 tys. osób. Trzeba powiedzieć, iż istotnie liczba pouczeń, w stosunku do liczby nałożonych mandatów, jest pokaźna. Z danych tych można wyciągnąć wniosek, że policja nie jest nastawiona w każdej sytuacji na karanie osób, które dopuściły się naruszenia prawa, choć przyznam, że i samych mandatów jest niemało.</u>
<u xml:id="u-160.3" who="#JarosławLewiak">Chcę przy okazji podkreślić, że wpływy z mandatów nie stanowią dochodu budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, natomiast trafiają, poprzez wojewodów, do Ministerstwa Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#ZbigniewBujak">Stwierdzam, że na posiedzeniach Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów zawsze pada znaczna liczba pytań bardzo fachowych, co zapewne wynika z dużego doświadczenia posłów. Również pytania, które zostały zadane w dniu dzisiejszym, jeszcze lepiej pozwalają „prześwietlić” budżet Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, za co jestem bardzo wdzięczny.</u>
<u xml:id="u-161.1" who="#ZbigniewBujak">Za każdym też razem staramy się poprawiać jakość nadzoru nad tym resortem, ale wciąż jeszcze pozostają jakieś sfery, które są odkrywane na kolejnych posiedzeniach Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
<u xml:id="u-161.2" who="#ZbigniewBujak">Myślę, że byłoby bardzo korzystne, aby posłowie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, którzy prezentują tak wnikliwe pytania, uczestniczyli także w obradach naszej Komisji, co pozwoliłoby posłom poznać, jak można fachowo badać budżet Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. To z kolei zaoszczędziłoby późniejszej pracy samej Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Raz jeszcze serdecznie zapraszam do wcześniejszego udziału w posiedzeniach naszej Komisji.</u>
<u xml:id="u-161.3" who="#ZbigniewBujak">Przechodzę do innej, nader ogólnej sprawy. Chciałbym, aby pytanie postawione przez pana posła Szwedę, czy ktoś zwraca nam pieniądze za opiekę nad wycieczkami, zostało jednak wycofane. W moim odczuciu jest ono wysoce niestosowne. Opieka taka wynika bowiem z ogólnych przepisów i zobowiązań nie tylko natury wewnętrznej, ale także zewnętrznej. Tutaj w ogóle nie powinno być mowy o pytaniach tego typu. Gdyby pytanie tego typu zostało postawione publicznie, wówczas mogłoby spowodować trudne do przewidzenia konsekwencje.</u>
<u xml:id="u-161.4" who="#ZbigniewBujak">Natomiast można by zapytać, czy w tym zakresie istnieje równoprawność i to po razie można odpowiedzieć, iż tak jest w istocie, gdyż policja w Izraelu jest zobowiązana do ochrony wycieczek z Polski, m.in. tych, które udają się do Izraela z misjami różnego typu. Kolejne pytanie powinno brzmieć, czy istotnie policja chroni te wycieczki. Tu zaś trzeba odpowiedzieć przecząco z tego powodu, że po prostu nie ma takiej potrzeby. Nie istnieją izraelscy skinowie, którzy napadaliby na polskie wycieczki i na turystów odwiedzających święte miejsca. Natomiast raz jeszcze podkreślam, że zobowiązania w tym względzie istnieją i nie podlegają żadnej wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-161.5" who="#ZbigniewBujak">Przechodzę do kolejnej sprawy. Już któryś raz z rzędu posłowie z Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów naciskają na zbilansowanie dochodów na zero. Natomiast chcę powiedzieć, że te nadwyżki, które w tym roku zostały wykazane w dochodach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, mają pełne uzasadnienie. Trudno mi sobie wyobrazić, jak Ministerstwo Spraw Wewnętrznych mogłoby przewidzieć na przykład decyzje sądów powszechnych. Teoretyzując, byłoby to możliwe przy stosowaniu techniki specjalnej i środków przymusu osobistego, ale rozumiem, że nie będzie tego stosowało.</u>
<u xml:id="u-161.6" who="#ZbigniewBujak">Z przerażeniem wręcz słucham deklaracji dyrektora z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, w myśl której w przyszłym roku możemy się spodziewać lepszego zbilansowania wykonania budżetu. Nie chcę, aby to się lepiej bilansowało, natomiast chcę, aby to, co stało się nadwyżką w dochodach, zostało uczciwie wykazane, tym bardziej że te dochody w całym budżecie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych są znikome, to są jakieś promile. Z tego punktu widzenia - moim zdaniem - budżet resortu szacowany jest bardzo precyzyjnie i bardzo dobrze. Wolałbym, aby stan ten został utrzymany. Mam prośbę, aby nie zmuszać do bilansowania dochodów na zero, co jest swojego rodzaju ideałem księgowego. Gdy mimo wszystko bilans wykaże stan zerowy, wówczas będę wiedział, że była to jakaś manipulacja i coś zostało ukryte tylko po to, aby właśnie uzyskać ów ideał księgowego.</u>
<u xml:id="u-161.7" who="#ZbigniewBujak">W wymienionych okolicznościach proszę jednak o margines pewnej swobody, wszak w Komisji ponad wszystko cenimy sobie uczciwość, z jaką Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przedstawia nam budżet i jego wykonanie.</u>
<u xml:id="u-161.8" who="#ZbigniewBujak">Padło tutaj - między innymi - pytanie o zarobki pracowników cywilnych. Muszę powiedzieć, że jest to nasze duże zmartwienie, gdyż zarobki te nie sięgają nawet przeciętnej płacy uzyskiwanej w sferze budżetowej, a więc są bardzo niskie. W naszej relacji z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych jest to duży problem. Dzieje się tak dlatego, iż „naciskamy” ministerstwo, aby większą liczbę stanowisk powierzało pracownikom cywilnym. Zdajemy sobie równocześnie sprawę, że zrealizowanie tego zamierzenia ma niewielkie szanse, gdyż zarobki są nader niskie. Chcielibyśmy, aby w następnych latach rosły zarobki tej grupy pracowników resortu spraw wewnętrznych, i to w sposób znaczący. Tylko przy takiej tendencji jest szansa na to, że znaczna liczba stanowisk, wymagających fachowości i wiedzy, będzie mogła zostać obsadzona przez pracowników cywilnych, a nie przez „pracowników mundurowych”, czy wręcz oficerów. Gdyby w przyszłych latach zarobki te zaczęły rosnąć, byłby to sygnał rozpoczęcia pożądanych zmian.</u>
<u xml:id="u-161.9" who="#ZbigniewBujak">Ostatnią sprawą, poruszoną przez posłów Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, są kwestie związane z resortową służbą zdrowia. Znając problem publicznej służby zdrowia trudno nawet wywierać naciski na Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, mając na celu wprowadzenie zmian w tej dziedzinie, choć osobiście wolałbym, aby służba zdrowia w ogóle została wyłączona z MSW.</u>
<u xml:id="u-161.10" who="#ZbigniewBujak">Próby wyłączenia służby zdrowia z resortu zapewne spotkałyby się z wielkim oporem. Uważam, iż zabieg taki można będzie przeprowadzić tylko przy okazji generalnych zmian w funkcjonowaniu całego systemu służby zdrowia. Wobec tego rozumiem, że do czasu wprowadzenia systemowych zmian w skali kraju, resortowa służba zdrowia pozostanie na swoim dotychczasowym miejscu. Natomiast będziemy naciskać, aby ta służba zdrowia w następnych budżetach została wydzielona i osobno rozliczona.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#AndrzejKalinowski">Chciałem zwrócić uwagę na nie zawsze adekwatne odpowiedzi resortu, udzielane na poselskie pytania. Jeden z posłów zapytał na przykład, dlaczego tak znaczna liczba kierowców zatrudnionych w resorcie spraw wewnętrznych, bo ponad 2 tys., spowodowała uszkodzenie pojazdów.</u>
<u xml:id="u-162.1" who="#AndrzejKalinowski">Odpowiedź natomiast w istocie swojej nie była żadną odpowiedzią, gdyż dane nam było usłyszeć, że resort dysponuje kosztownymi pojazdami, których naprawa również pociąga za sobą, z uwagi na cenę części zamiennych, wysokie wydatki. To wszystko oczywiście jest prawdą, ale przypominam, że pytanie dotyczyło liczby kierowców, którzy spowodowali wypadki drogowe. Przykładów tego typu jest więcej, ale nie jest moim celem wymienienie ich wszystkich.</u>
<u xml:id="u-162.2" who="#AndrzejKalinowski">Przypomnę, że Departament Obrony Narodowej Najwyższej Izby Kontroli co roku porusza tę kwestię, ale jak dotąd bezskutecznie. Wobec tego zastąpię przedstawicieli resortu spraw wewnętrznych i odpowiem krótko, że przyczyną tak znacznej liczby wypadków najczęściej bywa przekroczenie dozwolonej prędkości i zbyt brawurowa jazda, nie zawsze usprawiedliwiona potrzebą wykonywania obowiązków służbowych.</u>
<u xml:id="u-162.3" who="#AndrzejKalinowski">W ubiegłorocznych naszych materiałach właśnie tę przyczynę wymieniliśmy jako główny powód tak znacznej liczby wypadków, i choć w materiałach w tym roku nie piszemy o tym, domyślam się, że sytuacja w tym względzie nie uległa zmianie.</u>
<u xml:id="u-162.4" who="#AndrzejKalinowski">Myślę, że również poseł Szweda może czuć niedosyt po wysłuchaniu odpowiedzi resortu na temat działalności pozabudżetowej. Wobec tego postaram się dokładniej naświetlić również tę kwestię. Wyjaśniam, iż w tej chwili Najwyższa Izba Kontroli prowadzi kontrolę działalności pozabudżetowej resortu w skali całego kraju. Biorą w tym udział delegatury Najwyższej Izby Kontroli. Wyniki uzyskamy w końcu tego roku i wówczas będzie można do nich sięgnąć. Wyjaśnia to brak w naszych tegorocznych materiałach szczegółowych danych, dotyczących działalności pozabudżetowej resortu spraw wewnętrznych. Nie było sensu dawać obecnie niepełnych danych, skoro w końcu roku Najwyższa Izba Kontroli uzyska kompletny obraz sytuacji w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-162.5" who="#AndrzejKalinowski">Postaram się też odpowiedzieć na pytanie poseł Góralskiej, odnoszące się do problematyki służby zdrowia MSW. Utrzymanie służby zdrowia pochłania 6,5% środków budżetowych, będących w gestii MSW. Muszę powiedzieć, że odnotowaliśmy w odniesieniu do działania resortowej służby zdrowia pozytywne zjawisko, jakim jest brak zobowiązań wymagalnych.</u>
<u xml:id="u-162.6" who="#AndrzejKalinowski">Jak zapewne przypomina to sobie poseł Zemke, w ubiegłym roku zobowiązania służby zdrowia, w tym także jednego szpitala w MSW w Warszawie, stanowiły podstawową część zobowiązań resortu spraw wewnętrznych, podczas gdy w obecnym roku nie notujemy już tego problemu. Zawdzięczać to należy nowemu kierownictwu, które działa ze wszech miar racjonalnie i gospodarnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#WiesławSzweda">Czuję się zobowiązany do ustosunkowania się do propozycji zgłoszonej przez posła Bujaka, dotyczącej wycofania mojego pytania. Muszę stwierdzić, że nie widzę żadnego powodu, abym tak postąpił, natomiast doszukiwanie się różnorakich podtekstów, rzekomo ukrytych w moim pytaniu, jest poważnym nadużyciem.</u>
<u xml:id="u-163.1" who="#WiesławSzweda">Chciałbym w tym kontekście oświadczyć, iż nie kierowały mną żadne sympatie ani antypatie, natomiast po prostu chciałem uzyskać konkretne informacje związane z danymi zawartymi w przedłożonym posłom materiale.</u>
<u xml:id="u-163.2" who="#WiesławSzweda">Jeżeli wśród koordynacji działań, w operacjach w wymiarze ogólnokrajowym i makroregionalnym, policja wymienia m.in. ochronę 138 grup wycieczkowych, przyjeżdżających do Polski w ramach programu ministerstwa edukacji Izraela, to chciałem wiedzieć, o jaki program chodzi oraz czy przyjazd ten wynika z międzypaństwowych ustaleń i czy np. wycieczka, która przyjeżdża do Polski poza wymienionym już programem, również korzysta z takiej samej ochrony.</u>
<u xml:id="u-163.3" who="#WiesławSzweda">Natomiast, jeśli tak nie jest, to z kolei chciałbym wiedzieć, czy ochrona wycieczek realizowanych w ramach izraelskiego programu edukacji ma wymiar dwustronny, czy też nie i jakie koszty pochłania ochrona tych wycieczek.</u>
<u xml:id="u-163.4" who="#WiesławSzweda">Gdybym był Izraelczykiem i dowiedział się, że wycieczki przyjeżdżające z Polski są chronione, to wówczas też zadałbym już tu postawione pytanie i chciałbym wiedzieć, dlaczego ochrona dotyczy akurat tych wycieczek. Uważam, że każda wycieczka przyjeżdżająca do Izraela, w związku z toczącą się tam wojną i zamachami terrorystycznymi, jest narażona na niebezpieczeństwo w jednakowym stopniu, a więc i wycieczka, która przyjechała z Polski. Sądzę też, że wyróżnianie jakichkolwiek wycieczek nie ma sensu, skoro jednak zostało to napisane w przedłożonym nam materiale, zadałem pytanie, do którego ustosunkował się poseł Bujak.</u>
<u xml:id="u-163.5" who="#WiesławSzweda">W kontekście wyjaśnień, które przedstawiłem, nie wydaje mi się słuszne stanowisko zaprezentowane przez posła Bujaka, wobec czego nie mam zamiaru wycofywać swojego pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#WaldemarMichna">Myślę, że po tym wyjaśnieniu intencje posła Szwedy stały się ze wszech miar klarowne, nie sądzę też, aby było zasadne nawarstwianie kolejnych wyjaśnień, gdyż nie wniesie to niczego nowego do toku naszych obrad.</u>
<u xml:id="u-164.1" who="#WaldemarMichna">Przechodzimy do głosowania, któremu poddaję wniosek o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.</u>
<u xml:id="u-164.2" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem sprawozdania?</u>
<u xml:id="u-164.3" who="#WaldemarMichna">Za przyjęciem sprawozdania opowiedziało się jednogłośnie 21 posłów.</u>
<u xml:id="u-164.4" who="#WaldemarMichna">Obecnie przystępujemy do analizy ostatniego już budżetu Urzędu Rady Ministrów, gdyż w przyszłym roku nie będzie już URM.</u>
<u xml:id="u-164.5" who="#WaldemarMichna">Proszę, aby opinię w tej kwestii zaprezentował poseł Szweda.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#WiesławSzweda">Moim zadaniem jest syntetyczne omówienie wykonania budżetu przez Urząd Rady Ministrów za rok 1995.</u>
<u xml:id="u-165.1" who="#WiesławSzweda">Plan dochodów Urzędu Rady Ministrów przyjęty w ustawie budżetowej nie był zmieniony i wynosił 500 tys. zł. Natomiast wykonanie wyniosło 1 mln 386 tys. zł. Poziom wykonania sięgnął 277,2%.</u>
<u xml:id="u-165.2" who="#WiesławSzweda">Do budżetu Urzędu Rady Ministrów w całej rozciągłości odnieść można wszystkie te uwagi, które zostały przedstawione przy okazji oceniania wykonania budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i dotyczyły niewłaściwego szacowania dochodów w roku ubiegłym.</u>
<u xml:id="u-165.3" who="#WiesławSzweda">Dochody Urzędu Rady Ministrów wykonane zostały w trzech działach, tj. w dziale 83 - kultura i sztuka, w zdecydowanej większości w dziale 89 - działalność różna oraz w dziale 91 - administracja państwowa.</u>
<u xml:id="u-165.4" who="#WiesławSzweda">Problem niewłaściwego szacowania dochodów, pojawiający się nie tylko w budżecie roku 1995, ale także i w poprzednich, jest problemem nader poważnym.</u>
<u xml:id="u-165.5" who="#WiesławSzweda">Przechodzę do kwestii wykonania wydatków w budżecie Urzędu Rady Ministrów. Wydatki te były aż dwukrotnie zmieniane w stosunku do ich pierwotnego planu, przyjętego w ustawie budżetowej. Po naniesionych zmianach plan wydatków ostatecznie wyniósł 77 mln 394 tys. zł, zaś wykonany został w kwocie 74 mln 107 tys. zł, co daje 95,8%.</u>
<u xml:id="u-165.6" who="#WiesławSzweda">Środki finansowe wydawane były w trzech działach: w kulturze i sztuce, w dziale działalność różna oraz w dziale administracja państwowa, który stanowił największą część wydatków Urzędu Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-165.7" who="#WiesławSzweda">Chciałbym obecnie przedstawić wykonanie budżetu Urzędu Rady Ministrów w rozbiciu na poszczególne działy i rozdziały. W tym względzie wykonanie wszędzie kształtuje się w granicach nie przekraczających 100%. Wobec tego można powiedzieć, że wydatki Urzędu Rady Ministrów w tych działach, które mu podlegały, wykonywane były prawidłowo.</u>
<u xml:id="u-165.8" who="#WiesławSzweda">Znalazło to odbicie również w sprawozdaniu sejmowej komisji branżowej Administracji iSpraw Wewnętrznych, w której prawie nie było dyskusji na temat wykonania budżetu Urzędu Rady Ministrów, gdyż w zasadzie też nie było kwestii kontrowersyjnych. Podobny ton prezentuje również sprawozdanie Najwyższej Izby Kontroli, w którym w istocie znalazło się niewiele uwag krytycznych.</u>
<u xml:id="u-165.9" who="#WiesławSzweda">Już to zasygnalizowałem, że w zasadzie wykonanie mieści się we wszystkich działach w 100-procentach poza jednym tylko wyjątkiem, który stanowią płace. W jednostce centralnej, czyli w naszym Urzędzie Rady Ministrów, w roku 1995 średnie miesięczne wynagrodzenie brutto wzrosło o 41%, natomiast w odniesieniu do wynagrodzeń „R” wzrost stanowił 98,5%. W tym drugim przypadku fundusz płac przekroczony został o 215%, choć i w pozostałych grupach wzrost wynagrodzeń znacznie przewyższył stopę inflacji.</u>
<u xml:id="u-165.10" who="#WiesławSzweda">Proszę wobec tego, aby przedstawiciele Urzędu Rady Ministrów ustosunkowali się do zaprezentowanej sytuacji, z uwzględnieniem informacji, jak problem wynagrodzeń kształtuje się w Urzędzie Rady Ministrów w roku bieżącym.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#ElżbietaSzajdakowska">Najwyższa Izba Kontroli ocenia pozytywnie wykonanie budżetu Urzędu Rady Ministrów. Generalnie rzecz biorąc działania były zgodne z prawem, choć stwierdzono również działania niezgodne z prawem, ale ich zakres i charakter nie miały wpływu na ocenę pozytywną wykonania budżetu.</u>
<u xml:id="u-166.1" who="#ElżbietaSzajdakowska">Urząd Rady Ministrów zrealizował dochody w wielkości, która przekraczała wielkość zaplanowaną w ustawie budżetowej. Nadwyżkę tę stanowiły dochody uzyskane z działalności gospodarstwa pomocniczego.</u>
<u xml:id="u-166.2" who="#ElżbietaSzajdakowska">Przechodzę teraz do wydatków. Wydatki w budżecie URM, zrealizowane w roku 1995, według oceny Najwyższej Izby Kontroli, w tym również wydatki płacowe, mieściły się w granicach limitów i były zgodne z przepisami. Chciałam też podkreślić, że wydatki na inwestycje i remonty dokonywane były zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych, co nie jest zjawiskiem powszechnym przy kontroli wykonania budżetu.</u>
<u xml:id="u-166.3" who="#ElżbietaSzajdakowska">Natomiast podstawowym zarzutem postawionym przez Najwyższą Izbę Kontroli była praktyka nierozliczania z budżetem państwa na koniec roku nadwyżek środków przekazywanych w trakcie roku do gospodarstwa pomocniczego, dysponowanych na poczet przyszłych zakupów materiałów, wyposażenia i usług, ponad kwotę zrealizowanych zakupów. Chciałabym podkreślić, że sprawa ta już w trakcie kontroli została skorygowana przez Urząd Rady Ministrów, czyli została usunięta jeszcze w czasie trwania kontroli.</u>
<u xml:id="u-166.4" who="#ElżbietaSzajdakowska">Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła drobne nieprawidłowości w zakresie zawierania i realizacji umów najmu pomieszczeń administracyjnych przez URM, jednak sprawy tej nie będę szczegółowo prezentowała, gdyż w grę wchodzą drobne kwoty, kwestia ta ponadto została dokładnie opisana w przedłożonym przez NIK materiale.</u>
<u xml:id="u-166.5" who="#ElżbietaSzajdakowska">Natomiast tym, co nas bardzo dotknęło, była nierzetelna informacja o wykonaniu jednego z wniosków sporządzonych po kontroli ubiegłorocznej. Chodzi o to, że w roku 1995 sformułowaliśmy pewne wnioski na temat rozliczeń pożyczek zaciągniętych z Państwowego Funduszu Młodzieży, zaś Urząd Rady Ministrów niezgodnie z prawdą poinformował nas, że dokumentacja związana z pożyczkami przekazana została do Ministerstwa Edukacji Narodowej, łącznie z zagadnieniami dotyczącymi problematyki młodzieży. Tymczasem okazało się, że od czerwca do sierpnia ubiegłego roku trwały pertraktacje w tej sprawie i Ministerstwo Edukacji Narodowej ostatecznie nie przejęło dokumentacji związanej ze spłatą pożyczek z byłego Państwowego Funduszu Młodzieży. Chcę jednak powiedzieć, że dalsze działania Urzędu Rady Ministrów w tym zakresie nie budzą naszych, choćby najmniejszych zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-166.6" who="#ElżbietaSzajdakowska">Przechodzę do kolejnej sprawy. W zakresie gospodarki pozabudżetowej zwróciliśmy uwagę na fakt, że plan budżetowy gospodarstwa pomocniczego opracowany został dopiero po upływie 9 miesięcy roku budżetowego i ostatecznie zatwierdzony był w dniu 12 października. Sytuacja ta ze zrozumiałych względów wzbudziła zastrzeżenia Najwyższej Izby Kontroli. Kwota zysku gospodarstwa pomocniczego, wykazanego za II kwartał roku 1995, była odprowadzona do budżetu z prawie miesięcznym opóźnieniem. Generalnie, gospodarstwo pomocnicze osiągnęło zysk ze swojej działalności w roku 1995. Wynik dodatni osiągnął też wydział wydawnictw w poligrafii i wydział dostaw środków transportu tego gospodarstwa, wynik zerowy uzyskano z działalności gastronomicznej bufetu „R”, pozostałe wydziały przyniosły stratę.</u>
<u xml:id="u-166.7" who="#ElżbietaSzajdakowska">W trakcie kontroli stwierdziliśmy jeden przypadek naruszenia dyscypliny budżetowej, przy czym dotyczy to Centrum Badania Opinii Społecznej. Jest to - co prawda - niewielka kwota, ale odnotowuję ten fakt, gdyż było to jednak naruszenie dyscypliny budżetowej. Minister-szef Urzędu Rady Ministrów podjął właściwe działanie dla wyjaśnienia sytuacji, a sprawa została skierowana do resortowej komisji orzekającej w sprawach o naruszenie dyscypliny budżetowej.</u>
<u xml:id="u-166.8" who="#ElżbietaSzajdakowska">Chciałam jeszcze raz podkreślić, że nieprawidłowości były usuwane w trakcie kontroli. Mam tu na myśli rozliczenie z gospodarstwem pomocniczym, natomiast w pozostałych sprawach odpowiedź ministra-szefa Urzędu Rady Ministrów była wyczerpująca i całkowicie usatysfakcjonowała Najwyższą Izbę Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#WaldemarMichna">Prosiłbym o informację, czy wypowiedź dyr. Szajdakowskiej obejmuje także zbiorczy budżet wojewodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#ElżbietaSzajdakowska">Nie, moje uwagi dotyczą wyłącznie Urzędu Rady Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#WaldemarMichna">Chciałbym jeszcze zapytać posła Szwedę, czy zamierza zbiorczy budżet wojewodów - część 85, będącą w porządku dziennym zreferować oddzielnie, czy też łącznie?</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#WiesławSzweda">Zbiorczy budżet wojewodów - część 85, nie dotyczy budżetu Urzędu Rady Ministrów. Zbiorczy budżet wojewodów również oceniała Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, ale problematyce tej poświęcone było odrębne posiedzenie, gdyż w istocie są to dwie odrębne kwestie. Wobec tego zbiorczy budżet wojewodów omówiony zostanie później, gdy będziemy analizować wykonanie stosownej części budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#WaldemarMichna">Czy wiceminister Wasilewska chciałaby zgłosić uwagi do wykonania budżetu Urzędu Rady Ministrów z pozycji ministra finansów?</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Nie mamy znaczących uwag w tym względzie, choć chciałabym odnieść się do kilku spraw.</u>
<u xml:id="u-172.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Urząd Rady Ministrów jest jednym z trzech urzędów administracji, w którym zmiany zakresu działania bądź nawet zadania administracji rządowej, bardzo często wpływają na zmianę struktury osób pracujących oraz na zmiany organizacyjne urzędu. Wiążą się z tym problemy, które już tutaj zostały poruszone. Są to m.in. problemy związane z wynagrodzeniami i ze strukturą etatową. W tym kontekście muszę stwierdzić, że z przebiegu realizacji budżetu Urząd Rady Ministrów w roku 1995 obserwowanego przez resort finansów, nie wynikają inne uwagi niż te, które już zaprezentowała dyr. Szajdakowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#WaldemarMichna">Poseł Bujak stwierdził w swoim wystąpieniu, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych nie widzi potrzeby dodatkowego referowania sprawy realizacji budżetu Urzędu Rady Ministrów, poza przedstawioną już opinią pozytywną.</u>
<u xml:id="u-173.1" who="#WaldemarMichna">W związku z tym proszę ministra Urbankowskiego o szersze zaprezentowanie analizowanego budżetu URM.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#PiotrUrbankowski">Chciałbym się odnieść do problemów, które zostały zaakcentowane w wystąpieniu posła Szwedy, oceniającego wykonanie budżetu Urzędu Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-174.1" who="#PiotrUrbankowski">Jak już zasygnalizowała pani wiceminister Wasilewska, Urząd Rady Ministrów z racji swojej struktury i zadań jest urzędem dość nietypowym. Kwestię tę poruszam w kontekście płac pracowników urzędu. Ta nietypowość rzutuje zarówno na wysokość średniego wynagrodzenia, jak i na inne wskaźniki. Omawiając kwestię wysokości uposażeń pamiętać należy, iż w Urzędzie Rady Ministrów jest duża liczba stanowisk kierowniczych, chodzi tu głównie o grupę zatrudnionych, sklasyfikowanych jako „R”. Również wysokość płac nie jest porównywalna z innymi urzędami czy też resortami, ponieważ, jak to już zaznaczyłem, jest duża liczba stanowisk kierowniczych, a także znaczna liczba doradców, którzy są stosunkowo wysoko usytuowani w strukturze płac, co wynika z obowiązujących przepisów.</u>
<u xml:id="u-174.2" who="#PiotrUrbankowski">Natomiast przekroczenia, o których mówił poseł Szweda, wynikają z realizacji odpowiednich przepisów ustawowych. Dotyczy to zarówno wynagrodzeń „R” jak i płac pracowników ogółem. Wzrost wynagrodzeń był po prostu realizacją konkretnych przepisów.</u>
<u xml:id="u-174.3" who="#PiotrUrbankowski">Chciałbym się teraz odnieść do uwag zaprezentowanych przez Najwyższą Izbę Kontroli. Uważam, że będą one pomocne w przyszłym działaniu i realizacji zadań budżetowych przez Urząd Rady Ministrów, czy też przyszłą kancelarię prezesa Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-174.4" who="#PiotrUrbankowski">Chciałbym też ustosunkować się do kwestii planowania dochodów w gospodarstwie pomocniczym. Istotnie trudno jest planować te dochody. Zdajemy sobie sprawę, że w ogóle problem gospodarstwa pomocniczego będzie wymagał rozwiązania, gdy zmienią się funkcje kancelarii premiera. Gospodarstwo pomocnicze jest dużą jednostką, nie tylko pod względem zakresu działania, ale także pod względem liczby zatrudnionych tam osób. Problem ten niewątpliwie będzie wymagał kompleksowego rozwiązania. Obecnie, równolegle z pracami mającymi na celu reformę Urzędu Rady Ministrów, trwają prace nad reformą gospodarstwa pomocniczego. Jest to reforma niezbędna z uwagi na fakt, że zakres zadań przyszłej kancelarii premiera będzie nieco mniejszy niż zakres zadań realizowanych obecnie przez Urząd Rady Ministrów. W związku z tym, w moim odczuciu, trzeba zdecydowanie zreformować gospodarstwo pomocnicze.</u>
<u xml:id="u-174.5" who="#PiotrUrbankowski">Chciałbym obecnie odnieść się do przekazanej nam wczoraj opinii, sporządzonej przez prof. Piotrowską-Marczak. W opinii tej zostały postawione pewne problemy, które wymagają komentarza. Na przykład w pkt. 2 opinii jest mowa o tym, że należałoby się zastanowić nad usytuowaniem Rady Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa. Dysponujemy na ten temat obszerniejszą opinią i jeżeli zajdzie taka potrzeba, stosowny materiał przekażemy do dyspozycji Komisji.</u>
<u xml:id="u-174.6" who="#PiotrUrbankowski">Wydaje się nam jednak, że usytuowanie rady przy prezesie Rady Ministrów, czyli tak jak ma to miejsce obecnie, jest jedynym możliwym do przyjęcia rozwiązaniem. Naszym zdaniem przejęcie rady przez resort kultury, o czym jest mowa w przytoczonej opinii eksperckiej, nie rozwiązywałoby tak poważnych problemów, przed jakimi stoi rada. Po przekazaniu Rady Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa resortowi, sprawa ta, o olbrzymim wymiarze, w jakimś sensie mogłaby zostać zmarginalizowana. Funkcjonowanie rady i jej charakter mają wielkie znaczenie nie tylko w wymiarze krajowym, ale także i międzynarodowym.</u>
<u xml:id="u-174.7" who="#PiotrUrbankowski">Następna uwaga, zamieszczona w opinii sporządzonej przez prof. Piotrowską-Marczak, dotyczy działu 89 i jest związana z usytuowaniem Centrum Badania Opinii Społecznej. Chcę poinformować, że w parlamencie znajdują się dwa projekty ustaw, ekspert zaś nie wypowiedział się na ten temat.</u>
<u xml:id="u-174.8" who="#PiotrUrbankowski">Jeden z tych projektów jest projektem rządowym i przewiduje dla Centrum Badania Opinii Społecznej taką formę organizacyjną, jaką jest spółka prawa handlowego, będąca jednoosobową spółką skarbu państwa. Z kolei drugi poselski projekt nie przewiduje zasadniczych zmian w dotychczasowym usytuowaniu CBOS. Sprawa ta w najbliższej przyszłości zostanie rozstrzygnięta przez Sejm, wymaga ona bowiem ustawowego uregulowania.</u>
<u xml:id="u-174.9" who="#PiotrUrbankowski">W cytowanej opinii, sporządzonej przez prof. Marczak w pkt. 4 przedstawiona została kwestia finansowania funduszu kościelnego. Szczegółowe informacje w tej sprawie przedstawi dyr. Domaradzki.</u>
<u xml:id="u-174.10" who="#PiotrUrbankowski">Chcę też poinformować, że w ramach rozstrzygnięć dotyczących reformy centrum, problematyka obecnie prezentowana, bliższa będzie przyszłemu ministrowi spraw wewnętrznych i administracji, takie bowiem są rozwiązania ustawowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#DanutaWietrzyk">W swojej wypowiedzi ograniczę się tylko do zaprezentowania ogólnych danych, co będzie zgodne ze wskazaniami posła Michny, przewodniczącego obradom.</u>
<u xml:id="u-175.1" who="#DanutaWietrzyk">Rozpocznę od kwestii dochodów Urzędu Rady Ministrów. Istotnie, w roku 1995 te dochody zostały zrealizowane w wysokości ponad 177% w stosunku do ustawy budżetowej. Wspomniał już o tym minister Urbankowski, że nie jest to błąd popełniony w szacowaniu dochodów, gdyż nader często, zarówno w roku 1995, jak i w latach wcześniejszych, mamy do czynienia z takimi dochodami, które trudno przewidzieć na etapie szacowania wysokości środków budżetowych. Pamiętać wszak należy, że budżet konstruowany jest z półrocznym wyprzedzeniem w stosunku do rozpoczęcia jego realizacji. Na przykład w roku 1995 wpłynęło 200 tys. zł, w wyniku przekazania ośrodka wypoczynkowego Urzędu Rady Ministrów władzom miejskim Sopotu. Za zwrot tego mienia budżet państwa uzyskał wymienione już 200 tys. zł, choć kwota ta pierwotnie w ogóle nie była planowana.</u>
<u xml:id="u-175.2" who="#DanutaWietrzyk">Przechodzę teraz do kwestii związanej z funkcjonowaniem gospodarstwa pomocniczego Urzędu Rady Ministrów. Gospodarstwo to dopiero od roku 1996 planowane jest w taki sposób, że już na etapie sporządzania budżetu zakładany jest określony zysk. W latach poprzednich gospodarstwo to było jednostką bezwynikową, czyli dochody kształtowały się na poziomie ponoszonych kosztów.</u>
<u xml:id="u-175.3" who="#DanutaWietrzyk">W analizowanym roku 1995 zaczęła działać drukarnia, która przynosi zyski. Dochód z tego tytułu był jednak wyższy niż to pierwotnie zakładano. Różnica w dochodach uzyskanych w zakresie dwóch wymienionych zadań, stanowi przekroczenie dochodów budżetu Urzędu Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-175.4" who="#DanutaWietrzyk">Przedstawię teraz kwestie związanej z wydatkami budżetu Urzędu Rady Ministrów w 1995 r. Jak to już wspomniał poseł Szweda, budżet Urzędu Rady Ministrów w zakresie wydatków został wykonany w 95,8%. Kontrowersje budziła wysokość wynagrodzeń w Urzędzie Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-175.5" who="#DanutaWietrzyk">Cyfra, na którą powoływał się poseł referent, dotyczy porównania wynagrodzeń lat 1994–1995. Pamiętać trzeba, że grupa „R” od dnia 1 kwietnia 1995 r. uzyskała podwyżki wynagrodzeń, wówczas to zostały zmienione mnożniki i ustalony został średni wzrost płac dla pracowników tej grupy. Spowodowało to istotny wzrost, który znalazł odbicie w sprawozdaniu z realizacji budżetu na rok ubiegły.</u>
<u xml:id="u-175.6" who="#DanutaWietrzyk">Podobna sytuacja odnosi się do pozostałych pracowników, którzy w roku ubiegłym trzykrotnie otrzymali podwyżkę płac, to jest w styczniu, lipcu i październiku.</u>
<u xml:id="u-175.7" who="#DanutaWietrzyk">Raz jeszcze chciałam podkreślić, że wymienione podwyżki płac pracowników Urzędu Rady Ministrów wynikają z zapisów ustawy budżetowej i z ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w sferze budżetowej.</u>
<u xml:id="u-175.8" who="#DanutaWietrzyk">Przechodzę teraz do omówienia działu 83 - Rada Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa. W tej dziedzinie odnotować można rzeczywiście znaczny wzrost wydatków w stosunku do ustawy budżetowej. W trakcie realizacji budżetu dokonano 7 zmian zwiększających wydatki rady, co wynikało z bieżących potrzeb. Pewna kwota została też przeniesiona z Kancelarii Sejmu i przeznaczona została na renowację lwowskiego cmentarza Orląt Polskich, było to 200 tys. zł. Zwiększone zostały także wydatki związane z Katyniem, większe środki przeznaczono też na budowę pomnika poświęconego pamięci pomordowanych i poległych na Wschodzie. W sumie budżet Rady Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa łącznie w ciągu roku zwiększony został o 450 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-175.9" who="#DanutaWietrzyk">Przedstawię teraz dane z realizacji budżetu Urzędu Rady Ministrów w dziale 89 - Centralny Ośrodek Badania Opinii Społecznej. Plan wydatków w tym dziale zrealizowany został w 99,9%, natomiast wydatki bieżące w 95,4%, zaś wydatki majątkowe w wys. 94,6%.</u>
<u xml:id="u-175.10" who="#DanutaWietrzyk">Przechodzę do wykonania budżetu Urzędu Rady Ministrów w dziale administracja państwowa. W ramach tego działu zrealizowane były wydatki przeznaczone na utrzymanie Urzędu Rady Ministrów, dotacja dla Krajowej Szkoły Administracji Publicznej i koszt podróży służbowych zagranicznych w rozdziale nr 91–22.</u>
<u xml:id="u-175.11" who="#DanutaWietrzyk">Dotacje w dziale - administracja państwowa - wyniosły 2 mln 702 tys. zł, z tego 2 mln 695 tys. zł zadysponowano dla krajowej szkoły i 7 tys. zł dla dwóch szkół-laureatów Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej i Wiedzy o Polsce.</u>
<u xml:id="u-175.12" who="#DanutaWietrzyk">Z kolei wydatki bieżące w dziale 91 zrealizowane zostały w 93,3% planu po zmianach i obejmowały wynagrodzenia - 12 mln 690 tys. zł, pochodne od wynagrodzeń - 5 mln 611 tys. zł, zakupy towarów i usług - 13 mln 501 tys. zł, a pozostałe wydatki wyniosły 489 mln zł. Są to dane o wykonaniu budżetu samego Urzędu Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-175.13" who="#DanutaWietrzyk">Jak już to zostało wspomniane, gospodarstwo pomocnicze uzyskało wynik finansowy na rok 1995 w wysokości 7 mln 826 tys. zł, z czego odprowadziło do budżetu państwa kwotę 362 tys. zł. z racji podatku dochodowego, czyli zysk netto osiągnięty przez to gospodarstwo stanowił 4 mln 644 tys. zł, gdyż 2 mln 332 tys. zł, jako 50% tego zysku netto, również odprowadzone zostało do budżetu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#WaldemarMichna">Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#HelenaGóralska">Chciałabym w dyskusji powrócić do tych kilku kwestii zawartych w przedłożonym nam sprawozdaniu, które dla mnie nie są jasne. Otóż w różnych działach uwidocznione zostały wyniki, które jednocześnie występują w sprawozdaniu z wykorzystania rezerwy ogólnej. Rozumiem, że nie jest to pomyłka i w części 05 zapisane zostały tylko te wydatki, które są wydatkami Urzędu Rady Ministrów. A jeżeli tak, to otrzymujemy na te same wydatki środki finansowe z dwóch źródeł. Raz są to wydatki realizowane ze środków finansowych Urzędu Rady Ministrów, a drugim razem wydatki realizowane z rezerwy celowej.</u>
<u xml:id="u-177.1" who="#HelenaGóralska">Wydatki te są bardzo zróżnicowane. Na przykład, o czym już była mowa, w dziale kultura i sztuka widnieje 450 tys. zł na pomnik poświęcony pamięci poległych i pomordowanych na Wschodzie. Jednocześnie w części rezerwa ogólna jest 250 tys. zł na ten sam cel. Jak rozumiem, jest to łącznie 700 tys. zł. na budowę pomnika, a pieniądze pochodzą z dwóch źródeł.</u>
<u xml:id="u-177.2" who="#HelenaGóralska">Wydatkiem, który uwidoczniony został w dwóch miejscach, jest także sfinansowanie kosztów spotkania premierów i ministrów państw członkowskich Inicjatywy Środkowoeuropejskiej. W wydatkach z rezerwy ogólnej na ten cel zapisano 300 tys. zł, zaś w wydatkach Urzędu Rady Ministrów znalazło się 188 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-177.3" who="#HelenaGóralska">Z przedstawionych nam materiałów wynika, że wykazywano znaczne zainteresowanie wydawnictwem „Dożynki polskie”. Dla tego wydawnictwa przewidziano 90 tys. w rezerwie ogólnej i tyleż samo w wydatkach Urzędu Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-177.4" who="#HelenaGóralska">Takie wykazywanie wydatków jest dla mnie niezrozumiałe, wobec czego proszę o przedstawienie stosownych wyjaśnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#JerzyEysymonttniez">Chciałbym uzyskać merytoryczne uzasadnienie dla tak znacznego przekroczenia dochodów Urzędu Rady Ministrów. Przecież nie można przyjąć, iż przekroczenie dochodów jest wielką zaletą. Można wszak całkowicie zasadnie zapytać, dlaczego tak planowano dochody, że w efekcie okazały się one dochodami zaniżonymi?</u>
<u xml:id="u-178.1" who="#JerzyEysymonttniez">O ile dobrze zrozumiałem wypowiedź przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli, to plan tych właśnie przekroczonych w skali roku dochodów gospodarstwa pomocniczego, był wykonany z opóźnieniem. Skoro tak, to łatwiej było przewidzieć wpływy z funkcjonowania tego gospodarstwa. Pomyłka w szacowaniu dochodów w tym przypadku przekracza 100%, wobec czego - moim zdaniem - nie można kwestii tej kwitować lapidarnym stwierdzeniem, że dochody tego typu jest trudno zaplanować. Powiedzmy sobie od razu, że wszystko jest trudno zaplanować.</u>
<u xml:id="u-178.2" who="#JerzyEysymonttniez">Po przedstawieniu zaistniałej sytuacji nadal proszę o wyjaśnienie, skąd wzięło się tak olbrzymie przekroczenie dochodów. Chciałbym mieć pewność, że nie było to swojego rodzaju celowe zaniżenie tych planowanych dochodów, które ujęte zostały w projekcie budżetu.</u>
<u xml:id="u-178.3" who="#JerzyEysymonttniez">Przechodzę do kolejnej sprawy, jaką jest niewykonanie, wcale nie tak małych, wydatków Urzędu Rady Ministrów. I w tym przypadku, ktoś może powiedzieć, że jest to sytuacja korzystna, gdyż dokumentuje oszczędne gospodarowanie. Jednak mimo wszystko trzeba wyjaśnić, dlaczego tak się stało, pamiętając, że w stosunku do planu różnica sięga 5%.</u>
<u xml:id="u-178.4" who="#JerzyEysymonttniez">W kontekście wydatków znów mamy sytuację analogiczną z tą, z jaką mieliśmy do czynienia w przypadku dochodów. Przy konstruowaniu budżetu trwa walka o jak największe środki finansowe na zrealizowanie wydatków, później zaś, w trakcie realizacji ustawy budżetowej okazuje się, że wydatki te nie w pełni zostają wykonane. Znów zatem należy postawić pytanie, dlaczego tak się dzieje? Jest oczywiste, że również i w tej sprawie chciałbym uzyskać opinię.</u>
<u xml:id="u-178.5" who="#JerzyEysymonttniez">Przechodzę do kolejnej kwestii, jaką są wynagrodzenia. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z faktu, iż struktura zatrudnienia w Urzędzie Rady Ministrów jest strukturą specyficzną. Jednak mając tę świadomość, chciałbym wiedzieć jak sprawa ta wygląda w podziale na pewne grupy.</u>
<u xml:id="u-178.6" who="#JerzyEysymonttniez">Nie jest dla mnie wystarczającym tłumaczenie, że średnia płaca jest wysoka, gdyż wpływa na nią znaczna liczba stanowisk typu „R”, przecież nic nie stoi na przeszkodzie, aby tę „R” odjąć. Można pokazać, jak przebiega wzrost wynagrodzeń osób zatrudnionych na stanowiskach typu „R”, a jak pozostałych pracowników Urzędu Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-178.7" who="#JerzyEysymonttniez">Podczas dzisiejszej dyskusji w ogóle nie było mowy o zatrudnieniu w urzędzie. Urząd Rady Ministrów jest dużą instytucją, dość trudną do precyzyjnego scharakteryzowania, a zatem nie jest obojętne, jak kształtowała się dynamika wzrostu płac w poszczególnych grupach zatrudnionych.</u>
<u xml:id="u-178.8" who="#JerzyEysymonttniez">Prosiłbym o udzielenie wyjaśnień w przedstawionych sprawach, wierząc, iż będą to wyjaśnienia bardziej merytoryczne, niż to miało miejsce dotychczas, i bardziej też szczegółowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#ElżbietaSzajdakowska">W swoim wystąpieniu powiedziałam, że plan finansowy nie został opracowany w odpowiednim czasie, gdyż dopiero po dziewięciu miesiącach trwania roku budżetowego, a zatwierdzony został w dniu 12 października.</u>
<u xml:id="u-179.1" who="#ElżbietaSzajdakowska">Termin ten, wbrew sugestiom posła Eysymontta, nie ma nic wspólnego z samym wykonaniem planu. Najwyższej Izbie Kontroli chodziło o to, że plan musi być zawsze zatwierdzany na początku roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#JerzyEysymonttniez">Rozumiem, iż zaszło tu pewne nieporozumienie, chodziło mi o to, że w sytuacji, gdy plan obejmuje krótszy termin, czynnik niepewności jest mniejszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#KazimierzAdamski">Chciałbym prosić o bliższe wyjaśnienie sprawy dotyczącej dóbr inwestycyjnych, a ściślej kwestii wydatków poniesionych w tym zakresie. W swoim materiale Najwyższa Izba Kontroli stwierdza, że w roku 1995 zakupy sfinansowano zaledwie w 42,9%, a kwota pozostała na dzień 31 grudnia wyniosła 2 mln 351 tys. zł. Proszę o informację, co spowodowało, że plan wykonany został w tak niewielkim procencie, czy można przypuszczać, że plan ten był nierealny w chwili konstruowania budżetu?</u>
<u xml:id="u-181.1" who="#KazimierzAdamski">W tym samym materiale Najwyższej Izby Kontroli czytamy też, że na utrzymanie lokalu użytkowego przy ul. Koziej w Warszawie w roku 1995 poniesiono koszty w wysokości 17,5 tys. zł, nie uzyskując z tego tytułu żadnych wpływów. Podobny stan trwa już od roku 1993.</u>
<u xml:id="u-181.2" who="#KazimierzAdamski">Chciałbym prosić o informację, o jaki obiekt chodzi i jakie plany wiąże z nim Urząd Rady Ministrów?</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#WaldemarMichna">Skoro nie ma już poselskich zgłoszeń, przystępujemy do wysłuchania wyjaśnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#TadeuszMilewski">Moja wypowiedź ma na celu wyjaśnienie kwestii związanych z zatrudnieniem i wynagrodzeniami.</u>
<u xml:id="u-183.1" who="#TadeuszMilewski">W roku 1995 w Urzędzie Rady Ministrów przyjęto 121 osób, a zwolniono 132 pracowników. Od roku 1989 taki ruch w dziedzinie zatrudnienia jest czymś normalnym i obejmuje około 19–20% kadry. Statystycznie rzecz ujmując, w ostatnim pięcioleciu kadra wymieniona została półtora raza. Wiązało się to ze zmianami kolejnych ekip rządowych, a także ze zmianami wprowadzonymi w zakresie polityki kadrowej.</u>
<u xml:id="u-183.2" who="#TadeuszMilewski">W ustawie budżetowej na rok 1995 przyznano Urzędowi Rady Ministrów 754 etaty kalkulacyjne, w tym 25 etatów „R”, 23 etaty wojskowe i 706 etatów dla pozostałych pracowników. W rzeczywistości wykorzystano 26 etatów „R”, 18 etatów wojskowych i 680 etatów pozostałych, co daje razem 724 etaty.</u>
<u xml:id="u-183.3" who="#TadeuszMilewski">Trudno prowadzić mi dyskusję w kwestii zatrudnienia w ogóle, gdyż jest to jednak urząd o bardzo licznych i różnorodnych funkcjach, począwszy od obsługi prezesa Rady Ministrów i samej Rady Ministrów, poprzez nadzór nad terenowymi organami administracji, aż po kwestie administracyjne, kwestie integracji europejskiej itd., itd.</u>
<u xml:id="u-183.4" who="#TadeuszMilewski">Jak widać jest to urząd wielofunkcyjny i trudno mi powiedzieć, czy realizowane zatrudnienie uznać można za wysokie, czy też za zbyt niskie. Po prostu ono takie jest i wykonujemy zadania korzystając z tak liczebnej kadry, jaką urząd dysponuje.</u>
<u xml:id="u-183.5" who="#TadeuszMilewski">W 1995 r. 65% osób zatrudnionych w Urzędzie Rady Ministrów legitymowało się wyższym wykształceniem, a 38% zatrudnionych stanowiły osoby w wieku 40–49 lat.</u>
<u xml:id="u-183.6" who="#TadeuszMilewski">Przechodzę teraz do kwestii związanych z wynagrodzeniami w Urzędzie Rady Ministrów. Informuję, że średnie wynagrodzenie w grudniu 1995 r. wynosiło 1300 zł.</u>
<u xml:id="u-183.7" who="#TadeuszMilewski">Chciałbym teraz ustosunkować się do pytania postawionego przez posła Eysymontta, a dotyczącego struktury zatrudnienia w poszczególnych kategoriach pracowniczych.</u>
<u xml:id="u-183.8" who="#TadeuszMilewski">Z zestawień statystycznych wynika, że w roku 1994 były 62 etaty dla kadry kierowniczej, zaś w roku 1995 było 58 etatów tego typu i 60 etatów w roku obecnym. Kadrę tę stanowią dyrektorzy biur i gabinetów, dyrektorzy i wicedyrektorzy departamentów.</u>
<u xml:id="u-183.9" who="#TadeuszMilewski">Kadra doradcza, obejmująca doradców prezesa Rady Ministrów, doradców wicepremiera i ministra, w roku 1994 stanowiła 131 osób, w roku 1995 było to 171, a w roku bieżącym 187 osób. Kadra doradcza, z natury rzeczy, w Urzędzie Rady Ministrów stanowi znaczącą pozycję, spełniającą poważne zadania merytoryczne.</u>
<u xml:id="u-183.10" who="#TadeuszMilewski">Najliczniejszą grupą pracowniczą w roku 1995 stanowili radcy, doradcy ministrów oraz główni specjaliści. W większości są to stanowiska merytoryczne.</u>
<u xml:id="u-183.11" who="#TadeuszMilewski">Przechodzę teraz do wysokości wynagrodzeń, jakie otrzymują pracownicy Urzędu Rady Ministrów. W roku 1995 średnia płaca w Urzędzie Rady Ministrów, liczona bez nagród, dodatków rodzinnych i pielęgnacyjnych i godzin nadliczbowych, w kategorii kadry dyrektorskiej wzrosła o 55–60%, doradcy zaś uzyskali podwyżki w wysokości 34%. Są to nader skomplikowane dane statystyczne, zaznaczyć muszę, iż nie dostrzegam w kontekście przyrostu płac żadnych nieprawidłowości, kształtują się one bowiem zgodnie z przepisami ustawowymi.</u>
<u xml:id="u-183.12" who="#TadeuszMilewski">Uposażenia w Urzędzie Rady Ministrów nie są wysokie, URM boryka się z utrzymaniem specjalistycznej, dobrze wykształconej kadry. Jest to zrozumiałe, skoro średnia płaca w Urzędzie Rady Ministrów waha się w granicach około 13 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#AndrzejWielowieyski">Chciałbym nawiązać do pytania postawionego już wcześniej przez posła Eysymontta i uzyskać informację, ile wyniósł wzrost przeciętnej płacy w Urzędzie Rady Ministrów w roku ubiegłym, licząc tę płacę ze wszystkimi „przyległościami”?</u>
<u xml:id="u-184.1" who="#AndrzejWielowieyski">Interesuje mnie przyrost średniej płacy w samym Urzędzie Rady Ministrów, bez CBOS, szkoły administracji itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#DanutaWietrzyk">W naszej informacji zamieszczona została tabela nr 2, w której odnaleźć można dane statystyczne dotyczące zatrudnienia. W roku ubiegłym średnia płaca w Urzędzie Rady Ministrów, wraz z zakładowym funduszem nagród, wyniosła 1476 zł 96 groszy brutto. Natomiast w 1994 r. było to 1050 zł, czyli wzrost średniej płacy w roku 1995 w relacji do roku 1994 wyniósł około 40%.</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#AndrzejWielowieyski">Jednak był to wzrost powyżej 40%.</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#DanutaWietrzyk">Tak, już wcześniej mówiliśmy o tym.</u>
<u xml:id="u-187.1" who="#DanutaWietrzyk">Chciałabym jeszcze krótko zabrać głos na temat planowania dochodów w Urzędzie Rady Ministrów. Planowane dochody, które są w ustawie z tytułu rozliczeń gospodarstwa pomocniczego, dotyczą tej części, która stanowi o podziale zysku netto.</u>
<u xml:id="u-187.2" who="#DanutaWietrzyk">W roku 1994 składany był projekt planu dochodów na 1995 r., zaś ustawa budżetowa została zatwierdzona w grudniu 1994 r. Pierwotnie nie planowano dochodów z gospodarstwa pomocniczego. Później, po zmianach, zgłoszono dochód w wysokości 360 tys. zł, przy czym ustawa nie uległa zmianie, stąd korekta planowanych dochodów nie została odzwierciedlona w zapisach ustawy budżetowej.</u>
<u xml:id="u-187.3" who="#DanutaWietrzyk">Rozporządzenie ministra finansów pozwala na korektę planu gospodarstwu pomocniczemu w zakresie zwiększenia dochodów i kosztów, byleby korekta ta nie spowodowała zmniejszenia wpłat do budżetu bądź zwiększenia dotacji. Wobec tego każda kolejna zmiana planu w gospodarstwie pomocniczym nie powoduje już zmiany ustawy budżetowej i nie ma w niej odbicia. Jest to przyczyna ujawnionych w sprawozdaniu rozbieżności, o czym zresztą mówiłam przy prezentowaniu dochodów budżetowych Urzędu Rady Ministrów w 1995 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#JerzyEysymonttniez">Nadal nie wiem, jakie czynniki spowodowały aż tak znaczną rozbieżność. Wyjaśnienia udzielone przez dyr. Wietrzyk niczego w tym względzie nie wyjaśniają, nadal nie wiem, co się stało, iż wystąpiła aż tak znaczna różnica w wysokości dochodów uzyskanych przez gospodarstwo pomocnicze.</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#JacekBijak">Tak radykalne zwiększenie dochodów gospodarstwa pomocniczego w roku 1995 wynikło z uruchomienia drukarni, która drukuje wydawnictwa na potrzeby Urzędu Rady Ministrów. Cały cykl produkcyjny tej drukarni był uruchamiany w ostatnich tygodniach roku 1994 i dopiero w roku 1995 nastąpił pełny jej rozruch, a drukarnia osiągnęła wydajność nie planowaną w pierwszej fazie funkcjonowania zakładu. Muszę wyjaśnić, że w istocie owa drukarnia jest wielką fabryką. Zysk, nadspodziewanie duży, przyniosła sprzedaż tych wydawnictw, które drukujemy na zlecenie prezesa Rady Ministrów. I to jest wyjaśnienie tak znaczącego wzrostu dochodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#KazimierzAdamski">Nadal nie otrzymałem odpowiedzi na swoje pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#DanutaWietrzyk">Plan zakupów inwestycyjnych istotnie został zrealizowany w wysokości 42,9%, a wynikało to z faktu, iż był to pierwszy rok wdrażania ustawy o zamówieniach publicznych. W swoim protokole Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że ustawa ta nie została naruszona. Komplikacje wystąpiły w zakresie zakupu urządzeń do drukarni. Pierwszy przetarg został unieważniony, wobec czego przesunął się termin i dopiero w bieżącym roku udało się zrealizować tę transakcję. W sumie opóźnienie w realizacji tego przedsięwzięcia, po unieważnieniu przetargu i ogłoszeniu nowego, było efektem procedury, jaka obowiązuje w dziedzinie zamówień publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#JacekBijak">Chcę wyjaśnić sprawę lokalu użytkowego, o który pytał poseł Adamski. Otóż chodzi o lokal przy ul. Koziej 3/5 w Warszawie. W początkowej fazie jego użytkowania zlokalizowany był tam hotel, z którego korzystali pracownicy w trybie rotacyjnym. Od roku 1994 gospodarstwo pomocnicze prowadzi działania zmierzające do przekształcenia tego lokalu z użytkowego na mieszkalny. Po uzyskaniu zgody gminy Warszawa-Śródmieście lokal ten będzie zagospodarowany zgodnie z zasadami rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie warunków i trybu zajmowania oraz zwalniania mieszkań przez osoby zajmujące kierownicze stanowiska państwowe. Ponieważ zgody takiej - choć usilnie o nią zabiegamy - jeszcze do chwili obecnej nie uzyskaliśmy, wszystkie koszty związane z utrzymaniem tego lokalu pokrywa gospodarstwo pomocnicze Urzędu Rady Ministrów. Gdy otrzymamy zgodę, wówczas lokal ten przygotowany zostanie na mieszkanie i w takim charakterze powinien być następnie wykorzystywany. Przyznam, że w chwili obecnej Urząd Rady Ministrów potrzebuje mieszkań.</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#WaldemarMichna">Chcę stwierdzić, że nie będziemy oddzielnie głosować części 05 - Urząd Rady Ministrów, a oddzielnie rezerw celowych i zbiorczego budżetu wojewodów.</u>
<u xml:id="u-193.1" who="#WaldemarMichna">Obecnie proszę, aby poseł Szweda łącznie zreferował rezerwy celowe oraz zbiorczy budżet wojewodów. Zanim poseł Szweda zabierze głos, chcę przeczytać opinię Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych dotyczącą wykonania zbiorczego budżetu wojewodów. Cytuję: „Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania zbiorczego budżetu wojewodów w działach: 66 - różne usługi materialne; 89 - różna działalność; 90 - dochody od osób prawnych i od osób fizycznych, dywidendy; 91 - administracja państwowa i 93 - bezpieczeństwo publiczne”.</u>
<u xml:id="u-193.2" who="#WaldemarMichna">Komisja wskazuje na szereg poważnych, niepokojących nieprawidłowości. Niepokój budzie nieprzestrzeganie dyscypliny budżetowej. Na przykład w toku realizacji w trakcie 1995 r. budżetu przez wojewodów stwierdzono ogółem 1113 przypadków naruszenia dyscypliny budżetowej, a w toku kontroli wykonania budżetu, w części 85, Najwyższa Izba Kontroli i inne grupy pokontrolne stwierdziły dodatkowo 440 przypadków naruszenia dyscypliny. Należy domniemywać, że nie są to wszystkie przypadki, gdyż możliwości pełnej kontroli są niewielkie.</u>
<u xml:id="u-193.3" who="#WaldemarMichna">Bardzo poważnym problemem jest nieprzestrzeganie przepisów ustawy z dnia 10 czerwca 1994 r. o zamówieniach publicznych. Urzędy wojewódzkie i jednostki im podległe wręcz nie stosowały przepisów ustawy.</u>
<u xml:id="u-193.4" who="#WaldemarMichna">Środki ujęte w rezerwach celowych stanowią z roku na rok coraz większy procent wydatków budżetu państwa, w roku 1995 było to już 9,5%. W ten sposób coraz większa część środków wydatkowanych jest na podstawie doraźnych decyzji organów władzy wykonawczej.</u>
<u xml:id="u-193.5" who="#WaldemarMichna">Tyle opinia, a teraz proszę, aby poseł Szweda ustosunkował się do tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#WiesławSzweda">W części 83 - rezerwy celowe odnieść się chciałem do dwóch pozycji, które komisja administracji i nasza Komisja powinny zaopiniować. Chodzi mianowicie o poz. 15 i poz. 44.</u>
<u xml:id="u-194.1" who="#WiesławSzweda">Pozycję 15 stanowią środki na waloryzację rent i emerytur Ministerstwa Obrony Narodowej, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Ministerstwa Sprawiedliwości. Pierwotny plan tych wydatków wynosił 456 mln 736 tys. zł, po zwaloryzowaniu, czyli po przekazaniu środków z rezerwy celowej, kwota ta stanowiła 454 mln 737 tys. zł, czyli została zmniejszona i tyleż samo wyniosło wykonanie.</u>
<u xml:id="u-194.2" who="#WiesławSzweda">Pozycję 44 stanowi rezerwa celowa na budowę i modernizację przejść granicznych. Plan wynosił 15 mln zł, nie wprowadzono zmian w tej rezerwie celowej, wykonanie również wyniosło 15 mln zł. Podczas posiedzenia Komisji nie było pytań ani uwag dotyczących niewłaściwego wykorzystania tych środków.</u>
<u xml:id="u-194.3" who="#WiesławSzweda">Część 85 - zbiorczy budżet wojewodów, dotyczy dochodów i wydatków w działach: 66, 89 i 91. W dziale 66 nie wykonano planu dochodów, który wynosił 49 tys. zł, wykonanie zaś sięgnęło 41 tys., poziom wykonania stanowił 83,7%.</u>
<u xml:id="u-194.4" who="#WiesławSzweda">W dziale 89 - różna działalność, przekroczono plan dochodów, który wynosił 900 tys., wykonanie 3 mln 708 tys. zł, przekroczenie dochodów wyniosło 412%.</u>
<u xml:id="u-194.5" who="#WiesławSzweda">W dziale 91 - administracja państwowa - dochody były planowane w wysokości 188 mln 126 tys. zł, wykonano 182 mln 332 tys. zł., co dało 96,9%.</u>
<u xml:id="u-194.6" who="#WiesławSzweda">Przechodzę do realizacji wydatków. W dziale 66 wydatki wynosiły, po zmianach, 2 mln 401 tys. i wykonanie stanowiło również tę samą kwotę. W dziale 89 plan po zmianach wynosił 18 mln 984 tys. zł, wykonanie sięgnęło 17 mln 190 tys. zł, czyli było to wykonanie poniżej założeń. W dziale 91 plan po zmianach wynosił 848 mln 905 tys. zł., zaś wykonanie 843 mln 754 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-194.7" who="#WiesławSzweda">Chciałbym teraz zaprezentować kwestie odnoszące się do gospodarki pozabudżetowej w zbiorczym budżecie wojewodów, w części 85. Z danych zawartych w zbiorczym budżecie wojewodów wynika, że w zakresie zakładów budżetowych zarysowała się przewaga wydatków nad dochodami.</u>
<u xml:id="u-194.8" who="#WiesławSzweda">W zakresie środków specjalnych dochody były wyższe niż wydatki, podobnie było również w gospodarstwach pomocniczych.</u>
<u xml:id="u-194.9" who="#WiesławSzweda">Biorąc pod uwagę fakt, że z zakładów budżetowych, środków socjalnych i gospodarstw pomocniczych, wniesione zostały do budżetu państwa wpłaty z zysków oraz wpłaty z tytułu podatku dochodowego, mimo utrzymania pewnych dotacji do gospodarki pozabudżetowej, należy uznać, że gospodarka pozabudżetowa, w części 85, była prowadzona prawidłowo.</u>
<u xml:id="u-194.10" who="#WiesławSzweda">Przechodzę teraz do kwestii dotyczących dotacji celowych na finansowanie zadań zleconych miastom i gminom w roku 1995 w działach: 89, 91 i 93.</u>
<u xml:id="u-194.11" who="#WiesławSzweda">Wykonanie dotacji celowych opiniowały dwie grupy. Jedną stanowili posłowie z Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, a drugą posłowie z Komisji Samorządu Terytorialnego oraz posłowie wymienionej już komisji administracji.</u>
<u xml:id="u-194.12" who="#WiesławSzweda">Opinia sporządzona przez posłów Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych dotyczy załącznika nr 9, a więc środków na pilotaż, w dziale 93 - bezpieczeństwo publiczne. Plan wydatków w tym dziale wynosił 191 tys. zł, po zmianach zaś został zmniejszony do kwoty 180 tys. zł, a wykonanie wyniosło tylko 146 tys. zł. Były to środki przeznaczone na straż pożarną w ramach programu pilotażowego.</u>
<u xml:id="u-194.13" who="#WiesławSzweda">Z kolei grupa posłów z Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz posłów z Komisji Samorządu Terytorialnego opiniowała załącznik nr 8, który dotyczył zadań zleconych gminom, w dziale 89 - różna działalność. Po zmianach plan finansowy w tym dziale wynosił 728 tys. zł, wykonanie natomiast wyniosło 724 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-194.14" who="#WiesławSzweda">W dziale 91 - administracja państwowa i samorządowa, plan po zmianach wynosił 150 mln 232 tys. zł, zaś wykonanie 148 mln 813 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-194.15" who="#WiesławSzweda">W kontekście załącznika nr 9 opiniowano wydatki w dziale 91 - administracja państwowa i samorządowa, gdzie plan po zmianach wynosił 10 mln 772 tys. zł, wykonanie wyniosło 11 mln 235 tys. zł, czyli odnotować tu można przekroczenie.</u>
<u xml:id="u-194.16" who="#WiesławSzweda">Wszystkie te wielkości zostały zaakceptowane przez Komisje.</u>
<u xml:id="u-194.17" who="#WiesławSzweda">Podczas dyskusji nad tymi problemami wystąpiły pewne trudności, wynikające przede wszystkim z rozbieżności, jakie występują pomiędzy zapisami zawartymi w sprawozdaniu z wykonania budżetu a danymi zawartymi w wyciągu z analizy wykonania budżetu, przygotowanym przez Najwyższą Izbę Kontroli.</u>
<u xml:id="u-194.18" who="#WiesławSzweda">Różnice rysują się przede wszystkim w ocenie wielkości wydatków budżetowych. W materiale Najwyższej Izby Kontroli, w rubryce „budżet po zmianach”, umieszczono wysokość wydatków budżetowych, jaka została ustalona po pierwszej zmianie, natomiast nie zostały uwzględnione wydatki po drugiej zmianie budżetu.</u>
<u xml:id="u-194.19" who="#WiesławSzweda">Stąd wskaźniki dotyczące przekroczenia wydatków zawarte w materiale Najwyższej Izby Kontroli, straciły na aktualności.</u>
<u xml:id="u-194.20" who="#WiesławSzweda">Chciałem ponadto wyjaśnić, iż na wspólnym posiedzeniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Samorządu Terytorialnego nie było przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli, który udzieliłby niezbędnych informacji i wyjaśnień w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#AndrzejŁodyga">Chciałbym przeprosić Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisję Samorządu Terytorialnego za nieobecność na posiedzeniu. W tym właśnie dniu nasz departament obsługiwał posiedzenie sześciu komisji, posiedzenia trwały cały dzień.</u>
<u xml:id="u-195.1" who="#AndrzejŁodyga">Odwołując się do kwestii podniesionych przez pana posła W. Szweda, iż w tabeli sporządzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli w rubryce - budżet po zmianach nie uwzględniono dodatkowych środków skierowanych do budżetu wojewodów (w związku z podwyżkami wynagrodzeń od 1.X.1995 r. i jednorazowymi wypłatami w grudniu 1995 r.), stwierdzam, iż Najwyższa Izba Kontroli umieściła w kolumnie - budżet po zmianach dane bez dodatkowych środków na podwyżki w sposób celowy i świadomy. Budżet po zmianach to kwota, która wynika z prawomocnych decyzji o ustaleniu wydatków dla danej części budżetowej czy dla konkretnego dysponenta. Natomiast środki skierowane do jednostek budżetowych z tytułu podwyżek od 1.X.1995 r. nie pociągały za sobą decyzji budżetowych o zmianach w budżecie. Stąd też plan po zmianach mógł opiewać na takie kwoty, jakie wynikały z wydanych decyzji i ustalonych planów finansowych w jednostkach.</u>
<u xml:id="u-195.2" who="#AndrzejŁodyga">Najwyższa Izba Kontroli, podobnie jak i sprawozdanie rządowe, wykazuje w wykonaniu kwoty z uwzględnieniem środków na podwyżki wynagrodzeń od 1.X.1995 r. Dlatego w niektórych rozdziałach występuje paradoksalna sytuacja, gdzie sam wskaźnik wykonania powyżej 100% teoretycznie pokazuje, że wystąpiło naruszenie dyscypliny budżetowej.</u>
<u xml:id="u-195.3" who="#AndrzejŁodyga">Mówimy o tym w tekście „Analizy...” uznając, że było to tzw. uzasadnione przekroczenie planu wydatków, a w podsumowaniu wskazujemy, że realizacji art. 38 ustawy budżetowej na rok 1995 NIK nie traktuje jako naruszenie dyscypliny budżetowej, ponieważ nie ma żadnych podstaw prawnych.</u>
<u xml:id="u-195.4" who="#AndrzejŁodyga">Dane, które zamieściliśmy w „Analizie...”, w kolumnie budżet po zmianach, ujęte są w sposób celowy i rzetelny. W kwestii dochodów i wydatków, w działach: 66 - różne usługi materialne, 89 - różna działalność i 91 - administracja państwowa, jak również gospodarka pozabudżetowa, nawiązując do wczorajszych wypowiedzi panów posłów: J. Osiatyńskiego i A. Wielowieyskiego, chciałbym stwierdzić, że nasze dane zamieszczone w „Analizie o realizacji budżetu wojewodów” są podane w formie bardzo syntetycznej, zarówno w zakresie dochodów, jak i wydatków.</u>
<u xml:id="u-195.5" who="#AndrzejŁodyga">W tej syntetycznej formie prezentujemy układ w podziale na poszczególne województwa, wg klasyfikacji ekonomicznej, jak również wg działów w klasyfikacji budżetowej, porównując jednocześnie dane z ustawą budżetową do roku 1994 oraz do roku 1995 r. w cenach porównywalnych. Dane te nie do końca odpowiadają podziałowi, jaki zastosowano przy rozpatrywaniu sprawozdania z wykonania budżetu państwa za rok 1995 w poszczególnych komisjach.</u>
<u xml:id="u-195.6" who="#AndrzejŁodyga">Z tego punktu widzenia zgodzę się ze stwierdzeniami panów posłów, że ten fragment „Analizy...” jest mniej przydatny.</u>
<u xml:id="u-195.7" who="#AndrzejŁodyga">Biorąc jednak pod uwagę obszerność tegorocznego opracowania w stosunku do lat minionych oraz niemożliwość przedstawienia w zbiorczym opracowaniu każdego województwa oddzielnie, zdecydowaliśmy się na ujęcie o charakterze syntetycznym.</u>
<u xml:id="u-195.8" who="#AndrzejŁodyga">Kierowaliśmy się przy tym doświadczeniem ubiegłorocznym i dyskusją, że być może należałoby formułę przesłuchań wojewodów rozszerzyć. Daliśmy dyspozycje, by delegatury, które przeprowadzały kontrole bezpośrednio w urzędach wojewódzkich, opracowały informację o realizacji ustawy budżetowej w poszczególnych województwach.</u>
<u xml:id="u-195.9" who="#AndrzejŁodyga">Delegatury opracowały te informacje, chociaż nie mając z państwa strony zapotrzebowania na nie, nie prezentowaliśmy ich.</u>
<u xml:id="u-195.10" who="#AndrzejŁodyga">W ramach kontroli budżetowej w bieżącym roku delegatury przeprowadziły kontrolę w 49 urzędach wojewódzkich, w 25 wojewódzkich zarządach ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Dane z tej kontroli znajdują się w „Analizie...”, w części omawiającej fundusze celowe.</u>
<u xml:id="u-195.11" who="#AndrzejŁodyga">Ponadto delegatury przeprowadziły kontrolę w 48 wojewódzkich ośrodkach zatrudnienia i rehabilitacji osób niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-195.12" who="#AndrzejŁodyga">Wyniki tej kontroli znajdują się w części omawiającej Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Jednocześnie delegatury dokonały kontroli w 48 jednostkach służby zdrowia. Zagadnienia te prezentował Departament Zdrowia i Kultury Fizycznej NIK.</u>
<u xml:id="u-195.13" who="#AndrzejŁodyga">W działalności Najwyższej Izby Kontroli w roku bieżącym nie było żadnej „dziury budżetowej” na szczeblu wojewódzkim.</u>
<u xml:id="u-195.14" who="#AndrzejŁodyga">Zgodnie z art. 9 ust. 1 ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli informacje te delegatury przedkładają wojewódzkim sejmikom samorządowymi i wojewodom.</u>
<u xml:id="u-195.15" who="#AndrzejŁodyga">W odniesieniu do kontroli urzędów wojewódzkich zastrzeżenia NIK dotyczyły realizacji dochodów w dwóch działach - w dziale 89 - różna działalność i w dziale 91 - administracja.</u>
<u xml:id="u-195.16" who="#AndrzejŁodyga">Na koniec 1995 r. w 49 urzędach wojewódzkich zaległości w dziale 91 sięgnęły kwoty 632 mln zł. Były one 3,5 raza wyższe niż zrealizowane w tym dziale dochody w całym 1995 r. Zaległości te dotyczyły przede wszystkim wnoszenia przez przedsiębiorstwa opłat z tytułu uwłaszczenia przedsiębiorstw. Nasi kontrolerzy stwierdzili niezadowalające ze strony urzędów wojewódzkich działania o charakterze egzekucyjnym. W wielu przypadkach, mając na uwadze słabą kondycję ekonomiczną tych przedsiębiorstw, przyjmowali niejako do wiadomości fakt tych olbrzymich zaległości, które powinny wpłynąć do budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-195.17" who="#AndrzejŁodyga">W zakresie gospodarki pozabudżetowej w roku bieżącym szczególnie badane były środki specjalne w placówkach służby zdrowia. Kontrolerzy stwierdzili zaniżanie zarówno planów przychodów, jak i rozchodów. W placówkach służby zdrowia, w ramach środków specjalnych, nie przestrzegano często art. 30 ustawy budżetowej na rok 1995, który mówił o tym, że środki specjalne w placówkach służby zdrowia powinny być w pierwszej kolejności przeznaczane na pokrycie zobowiązań wymagalnych. W istocie tak się nie działo, dlatego tak dużo było przypadków naruszeń dyscypliny budżetowej stwierdzonych przez NIK.</u>
<u xml:id="u-195.18" who="#AndrzejŁodyga">W znaczący sposób wzrósł stan środków obrotowych w środkach specjalnych na koniec 1995 r. Nie traktujemy jednak tej sytuacji negatywnie, ponieważ nie stwierdzaliśmy w badanych jednostkach rażących nieprawidłowości w zakresie rozliczania się z budżetem państwa, czyli przekazywania na rzecz budżetu nadwyżki środków obrotowych.</u>
<u xml:id="u-195.19" who="#AndrzejŁodyga">Również w kilku jednostkach gospodarki pozabudżetowej kontrolerzy NIK odnotowali przypadki niezaktualizowania planu kont, do czego obligował art. 10 ustawy o rachunkowości oraz zarządzenie nr 46 ministra finansów.</u>
<u xml:id="u-195.20" who="#AndrzejŁodyga">W dziale 91 - administracja, kontrolerzy NIK stwierdzali przypadki omijania procedur przewidywanych w ustawie o zamówieniach publicznych. Po kontroli budżetowej delegatury skierowały do wszystkich wojewodów wystąpienia pokontrolne, w których dokonano oceny realizacji ustawy budżetowej w roku 1995 oraz wnioski do realizacji.</u>
<u xml:id="u-195.21" who="#AndrzejŁodyga">Mamy już ok. 75% odpowiedzi, z których wynika wniosek, że w zdecydowanej większości nasze propozycje są w urzędach wojewódzkich realizowane.</u>
<u xml:id="u-195.22" who="#AndrzejŁodyga">Niezależnie od nieprawidłowości, które spotkaliśmy podczas kontroli budżetowej w urzędach wojewódzkich, nie mogą one bowiem być podstawą do negowania realizacji ustawy budżetowej przez te urzędy. Dlatego ocena Najwyższej Izby Kontroli w trzech omawianych działach gospodarki pozabudżetowej, jak i całości budżetów wojewodów jest pozytywna.</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#JerzyEysymonttniez">Kiedy właściwie zdaniem Najwyższej Izby Kontroli należy wnosić zastrzeżenia? Przy okazji rozpatrywania budżetu Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej powstała refleksja, że zarówno wypowiedź ustna, jak i na piśmie zawierała same zastrzeżenia, a konkluzja była pozytywna.</u>
<u xml:id="u-196.1" who="#JerzyEysymonttniez">Czasami trudno się zorientować, kiedy NIK dojdzie do przekonania, że należy dać opinię negatywną.</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jedną ze spraw, nad którą dyskutujemy, będącą przedmiotem zainteresowania pana posła J. Eysymontta jest kwestia realizacji dochodów, w tym dochodów pochodzących z opłat za uwłaszczenia przedsiębiorstw państwowych, czyli za zobowiązania przedsiębiorstw państwowych z tytułu wykorzystywania gruntów. Zadawano pytania, dlaczego wpływy z tego tytułu były tak małe, a należności (pozostałe do spłacenia zaległości) tak wielkie?</u>
<u xml:id="u-197.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Zgodnie z obowiązującym prawem umorzenie zaległych należności może nastąpić tylko wówczas, kiedy zostaje przeprowadzone postępowanie sądowe. Z wyjaśnień, które zbieraliśmy od wojewodów wynika, że te postępowania w sprawach hipotecznych ciągną się nadzwyczaj długo.</u>
<u xml:id="u-197.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Wiemy, że istnieją ewentualne możliwości osiągnięcia dodatkowych dochodów, ale jednocześnie wiadomo, że dochody te są bardzo trudno ściągalne, a umorzenie i postępowanie wyjaśniające trwa długo.</u>
<u xml:id="u-197.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Nieściągalność tych dochodów wynika również stąd, że faktycznie w roku 1995 część przedsiębiorstw, które są przedmiotem zaległych należności, prowadziła ugody bankowe w ramach ustawy o restrukturyzacji finansowej banków i przedsiębiorstw państwowych.</u>
<u xml:id="u-197.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W ustawie tej znajduje się przepis mówiący o tym, że ogólna suma wierzytelności jest sumą wierzytelności, która podlega ugodzie, a potem skarb państwa odstępuje w takim stopniu od swoich należności, w jakim robią to pozostali dłużnicy.</u>
<u xml:id="u-197.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Podejrzewam, że część przedsiębiorstw nie płaciła, oczekując na wyniki tego typu ugód. Stąd występuje tak słabe wykonanie tej części dochodu budżetu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#JanOlszowski">Z naruszeń dyscypliny budżetowej wynika statystyczne obliczenie, że każdy wojewoda jest odpowiedzialny za dwukrotne naruszenie dyscypliny budżetowej w miesiącu. Myślę, że jest to pobieżne obliczenie, bo przypuszczam, że przy naszym poziomie kontroli naruszeń dyscypliny budżetowej jest znacznie więcej.</u>
<u xml:id="u-198.1" who="#JanOlszowski">Na jednych komisjach przedstawiciele NIK twierdzą, że każde naruszenie dyscypliny budżetowej należy traktować poważnie. Natomiast na innych posiedzeniach Komisji okazuje się, że te naruszenia nie są tak poważne.</u>
<u xml:id="u-198.2" who="#JanOlszowski">W związku z tym mam pytanie, jak wygląda w procesie czasowym liczba naruszeń dyscypliny budżetowej, którą stwierdził NIK? Jak to się ma do roku ubiegłego i lat poprzednich?</u>
</div>
<div xml:id="div-199">
<u xml:id="u-199.0" who="#AndrzejŁodyga">Odpowiadając na pytanie pana posła J. Eysymontta chciałbym stwierdzić, że nie ma określonej normy prawnej, która określałaby, w jakim momencie kontrolowaną działalność należy ocenić negatywnie, a po przekroczeniu jakiego poziomu - pozytywnie.</u>
<u xml:id="u-199.1" who="#AndrzejŁodyga">Norma prawna stanowi w art. 28 ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli, iż: „Postępowanie kontrolne ma na celu ustalenie stanu faktycznego w zakresie działalności jednostek poddanych kontroli, rzetelne jego udokumentowanie i dokonanie oceny kontrolowanej działalności według kryteriów określonych w art. 5 ustawy”. W art. 5 mowa jest o kryteriach legalności, celowości, gospodarczości i rzetelności.</u>
<u xml:id="u-199.2" who="#AndrzejŁodyga">Rzeczywiście dokonując tej oceny bierzemy pod uwagę skalę występujących nieprawidłowości, tendencje w tym zakresie, wyrządzone szkody oraz szkody, które na skutek takiej działalności mogą powstać.</u>
<u xml:id="u-199.3" who="#AndrzejŁodyga">Nie ma punktacji procentów, które precyzowałyby tę procedurę. Oceny tej dokonujemy w wystąpieniu pokontrolnym, zaś właściwej oceny dokonuje ten, kto podpisuje wystąpienie pokontrolne.</u>
<u xml:id="u-199.4" who="#AndrzejŁodyga">Do wojewodów wystąpienia takie podpisują dyrektorzy delegatur Najwyższej Izby Kontroli, zaś do organów centralnych - właściwi członkowie kierownictwa NIK. Według paragrafu 47 zarządzenia o postępowaniu kontrolnym - do prezydenta, marszałków Sejmu i Senatu, premiera i szefów jednostek pozarządowych - prezes NIK, później odpowiednio do kolejnych jednostek - wiceprezesi NIK, dyrektor generalny i dyrektorzy departamentów kontrolnych.</u>
<u xml:id="u-199.5" who="#AndrzejŁodyga">Nie ma więc wzoru, na podstawie którego można by stwierdzić, że ocena jest dodatnia lub ujemna.</u>
<u xml:id="u-199.6" who="#AndrzejŁodyga">W odniesieniu do analizy wykonania budżetu państwa za rok 1995, niezależnie od ocen sformułowanych w wystąpieniach pokontrolnych, również przy wszystkich częściach budżetowych, gdzie było to możliwe, umieszczone zostały oceny.</u>
<u xml:id="u-199.7" who="#AndrzejŁodyga">Analiza, zgodnie z ustawą o Najwyższej Izbie Kontroli zatwierdzona została przez Kolegium NIK. Są to więc także oceny zatwierdzane przez to Kolegium NIK.</u>
<u xml:id="u-199.8" who="#AndrzejŁodyga">Odnosząc się do stwierdzenia pana posła J. Olszowskiego, że wojewoda średnio dwa razy w miesiącu narusza dyscyplinę budżetową, chcę powiedzieć, że w naszej analizie podane są dwie wielkości - jedna: ponad 1100 naruszeń wzięta ze sprawozdawczości o naruszeniach dyscypliny budżetowej województwa oraz 440 przypadków stwierdzających w toku kontroli przez NIK i inne organa kontrolne.</u>
<u xml:id="u-199.9" who="#AndrzejŁodyga">Odnosząc się tylko do 440 przypadków, to po podzieleniu na 49 województw otrzymujemy ok. 8 naruszeń dyscypliny budżetowej na województwo.</u>
<u xml:id="u-199.10" who="#AndrzejŁodyga">Znacząca część naruszeń dyscypliny budżetowej miała miejsce zwłaszcza w placówkach służby zdrowia, gdzie podejmowano zobowiązania nie mające pokrycia w środkach. Naruszono również dyscyplinę budżetową nie przestrzegając art. 30 ustawy budżetowej na rok 1995. Przyjmując, że średnio w województwie jest od 5 do 10 zespołów opieki zdrowotnej, to okaże się, że niecała 1 sztuka wypada na 1 zespół opieki zdrowotnej. A przecież w każdym województwie funkcjonują nie tylko placówki służby zdrowia, tak więc rachunek ten w rzeczywistości wygląda nieco inaczej.</u>
<u xml:id="u-199.11" who="#AndrzejŁodyga">Nie jest sprawą NIK rozstrzygać o winie i karze. Stwierdza ona stan faktyczny, sporządza zawiadomienie o naruszeniu dyscypliny budżetowej i przesyła je do właściwej komisji orzekającej ds naruszeń dyscypliny budżetowej.</u>
<u xml:id="u-199.12" who="#AndrzejŁodyga">Przy każdym wojewodzie funkcjonuje taka komisja. Czy Komisja orzeknie o winie i karze, to jest jej uprawnienie. Jeśli orzeknie o winie i nałoży karę, to w takiej wysokości, jak to wyniknie z jej orzeczenia. Najwyższa Izba Kontroli nie jest organem rozstrzygającym w tej materii.</u>
<u xml:id="u-199.13" who="#AndrzejŁodyga">Co do porównań, czy naruszeń dyscypliny budżetowej w 1995 r. w stosunku do roku 1994 było więcej, to ministerstwo finansów posiada w tej sprawie odpowiednią statystykę i w każdej chwili może ją udostępnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-200">
<u xml:id="u-200.0" who="#TeresaDobosz">Zarówno w dniu wczorajszym, jak i na dzisiejszym posiedzeniu powtarza się problem skonstruowania materiałów NIK w niniejszej „Analizie...”. Tak wielki stopień uogólnienia, jaki został w tych materiałach zawarty, kiedy nie ma możliwości, aby odpowiedzieć - ile ogółem jednostek istnieje, ile skonstruowano, w ilu stwierdzono nieprawidłowości, powoduje, że czytając pierwszą część materiałów ma się wrażenie, że popełnione zostały tam najcięższe przestępstwa. Natomiast w konkluzji zawarty jest wniosek mówiący tylko o drobnych nieprawidłowościach, które pozwalają na wysnucie wniosku końcowego, nad którym musi się zastanowić Najwyższa Izba Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-201">
<u xml:id="u-201.0" who="#AndrzejWielowieyski">Chciałbym przedstawić pewne fakty, które powinny się znaleźć w końcowych wnioskach komisji budżetowej. Uważam, że byłoby niedobrą rzeczą, gdybyśmy nie odnotowali zaszłości w tak ważnym punkcie, jakim są sprawy płacowe.</u>
<u xml:id="u-201.1" who="#AndrzejWielowieyski">Dwa lata temu, debatując nad budżetem na 1995 r., planowaliśmy wzrost wydatków na 120%. De facto, w wyniku wyższej inflacji oraz różnych decyzji płacowych cała sfera budżetowa uzyskała realny wzrost płac - 5,7%. Przedsiębiorstwa miały w tym czasie wzrost 3,4%, a niektóre ważne sektory, np. policja miała wzrost 3,3%.</u>
<u xml:id="u-201.2" who="#AndrzejWielowieyski">Równocześnie stwierdzam pewne niepokojące fakty, bowiem nie otrzymałem odpowiedzi na temat spadku płac realnych celników, czy też niskiego kształtowania się płac w niektórych resortach.</u>
<u xml:id="u-201.3" who="#AndrzejWielowieyski">W Urzędzie Rady Ministrów wskaźnik przeciętnej miesięcznej płacy jest szczególnie wysoki, znacznie wyższy niż w Sejmie i w Kancelarii Prezydenta.</u>
<u xml:id="u-201.4" who="#AndrzejWielowieyski">Uwagi te kierują zwłaszcza do ministerstwa finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-202">
<u xml:id="u-202.0" who="#ZbigniewBujak">Przy głosowaniu nad budżetem, budżet URM musi być potraktowany oddzielnie, gdyż tak jest rozpatrywany przez komisję budżetową. Prawdopodobnie tak pozostanie w przyszłości. Już w ubiegłym roku dało się zauważyć przy debacie nad budżetem, że mamy kłopot z budżetem wojewodów. Sądzę, że zrobiliśmy dobrze decentralizując go i wprowadzając zasadę, że poszczególne komisje omawiają te części. Potrzebna jest tu pewna korekta, nowe ustawienie tych części, które omawiają komisje wspólne.</u>
<u xml:id="u-202.1" who="#ZbigniewBujak">W gruncie rzeczy nie widzę możliwości skontrolowania budżetu wojewodów przez komisje sejmowe. Tu trzeba dokonywać ocen merytorycznych, związanych z sensownością wydatków na poziomie województwa. Tego nie jesteśmy w stanie zrobić. Mamy więc poważny problem opłat związanych z przekształceniami przedsiębiorstw. Są to przecież duże kwoty, ale ocena, czy warto rezygnować ze ściągania tych opłat jest sprawą, którą można ocenić tylko w danym województwie.</u>
<u xml:id="u-202.2" who="#ZbigniewBujak">Wracam więc do swojego wniosku, aby zarówno budżet wojewodów, jak i wykonanie tego budżetu było obowiązkowo opiniowane przez sejmiki samorządowe wojewódzkie.</u>
<u xml:id="u-202.3" who="#ZbigniewBujak">Komisje parlamentarne natomiast powinny zajmować się omówieniem tylko tych spraw i części, gdzie są uwagi sejmiku samorządowego. Szczególnie zwłaszcza, kiedy budżet jest odrzucony.</u>
<u xml:id="u-202.4" who="#ZbigniewBujak">Gdybyśmy tylko na tym się koncentrowali, to wówczas widzę możliwość nadzoru i skontrolowania budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-203">
<u xml:id="u-203.0" who="#AndrzejWielowieyski">W Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów powołaliśmy podkomisję ds. inwestycji centralnych. Ten niewielki zespół posłów wyrobił sobie opinię na każdą z istniejących pozycji inwestycji centralnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-204">
<u xml:id="u-204.0" who="#ZbigniewBujak">Prezydium Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych podjęło trud powołania stałej podkomisji do monitorowania spraw budżetowych Komisji. Pomysł ten jednak nie wyszedł.</u>
<u xml:id="u-204.1" who="#ZbigniewBujak">Myślę, że ma on szansę realizacji, jeżeli zmieniono by koncepcję pracy komisji budżetowej. W komisjach powinny funkcjonować stałe podkomisje do monitorowania spraw budżetowych. Tylko przy stałym monitoringu można zbadać pewne sprawy. Podkomisje te powinny być związane współpracą z komisją budżetową, przez nią motywowane i rozliczane.</u>
<u xml:id="u-204.2" who="#ZbigniewBujak">Tymczasem przyjęliśmy inne rozwiązanie, chcemy uruchomić stały zespół ekspertów do monitorowania spraw budżetu w naszej komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-205">
<u xml:id="u-205.0" who="#WaldemarMichna">Przegłosujemy oddzielnie budżet URM i zbiorczy budżet wojewodów. Powinniśmy natomiast stworzyć taką sytuację prawną, w której sejmiki samorządowe będą zobowiązane do opiniowania budżetu wojewodów.</u>
<u xml:id="u-205.1" who="#WaldemarMichna">Proponowałbym również spotkanie prezydiów trzech komisji: Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Samorządu Terytorialnego przed tworzeniem nowego budżetu.</u>
<u xml:id="u-205.2" who="#WaldemarMichna">Obecnie przechodzimy do głosowania. Kto jest za przyjęciem sprawozdania z realizacji budżetu Urzędu Rady Ministrów za rok 1995?</u>
<u xml:id="u-205.3" who="#WaldemarMichna">W głosowaniu posłowie przyjęli sprawozdanie z realizacji budżetu 13 głosami, przy braku głosów przeciwnych i 2 głosach wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-205.4" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem zbiorczego budżetu wojewodów wraz z uwagami?</u>
<u xml:id="u-205.5" who="#WaldemarMichna">W głosowaniu zbiorczy budżet wojewodów został przyjęty 11 głosami, przy braku głosów przeciwnych i 4 głosach wstrzymujących się.</u>
</div>
<div xml:id="div-206">
<u xml:id="u-206.0" who="#WiesławSzweda">Pozostały jeszcze rezerwy celowe w części 83 poz. 15 i 44, których nie przegłosowaliśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-207">
<u xml:id="u-207.0" who="#WaldemarMichna">Przystępujemy do głosowania części dotyczącej zbiorczego budżetu wojewodów. Kto z państwa jest za przyjęciem tej części budżetu?</u>
<u xml:id="u-207.1" who="#WaldemarMichna">W głosowaniu Komisja przyjęła zbiorczy budżet wojewodów 11 głosami, przy braku głosów przeciwnych i 4 głosach wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-207.2" who="#WaldemarMichna">Przechodzimy do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu państwa Ministerstwa Przekształceń Własnościowych. Odczytam teraz opinię Komisji Przekształceń Własnościowych uchwaloną na posiedzeniu w dniu 7 sierpnia 1996 r.:</u>
<u xml:id="u-207.3" who="#WaldemarMichna">„Komisja Przekształceń Własnościowych na posiedzeniu w dniu 7 sierpnia rozpatrzyła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za 1995 rok w częściach:</u>
<u xml:id="u-207.4" who="#WaldemarMichna">1) Ministerstwo Przekształceń Własnościowych;</u>
<u xml:id="u-207.5" who="#WaldemarMichna">2) Zbiorczy budżet wojewodów w zakresie działu 97 - Różne rozliczenia (Prywatyzacja);</u>
<u xml:id="u-207.6" who="#WaldemarMichna">3) Rezerwy celowe, poz. 28, 29, 30;</u>
<u xml:id="u-207.7" who="#WaldemarMichna">4) Zał. nr 12 ustawy budżetowej na 1995 r. „Kierunki prywatyzacji w 1995 r.”.</u>
<u xml:id="u-207.8" who="#WaldemarMichna">Po wysłuchaniu wyjaśnień przedstawicieli rządu oraz po zapoznaniu się z uwagami Najwyższej Izby Kontroli Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa w rozpatrywanych częściach, natomiast nie przyjęła sprawozdania z wykonania kierunków prywatyzacji majątku państwowego w 1995 r.</u>
<u xml:id="u-207.9" who="#WaldemarMichna">Jednocześnie Komisja upoważniła posła W. Żbikowskiego do zaprezentowania opinii Komisji na posiedzeniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów”.</u>
<u xml:id="u-207.10" who="#WaldemarMichna">Proponuję podzielić porządek dzienny na dwie części, podpunkty 1, 2 i 3 rozpatrywać razem, a podpunkt 4 - kierunki prywatyzacji rozpatrywać oddzielnie.</u>
<u xml:id="u-207.11" who="#WaldemarMichna">Charakter tych części jest różny, pierwsze trzy są związane ściśle z budżetem, nieco inne są natomiast kierunki prywatyzacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-208">
<u xml:id="u-208.0" who="#MarekOlewiński">Proszę o sprawdzenie kworum na sali.</u>
</div>
<div xml:id="div-209">
<u xml:id="u-209.0" who="#WaldemarMichna">Podczas głosowania mieliśmy jeszcze kworum. Proszę sekretarza o sprawdzenie kworum. Niestety pora jest późna, po sprawdzeniu nie mamy kworum na sali.</u>
</div>
<div xml:id="div-210">
<u xml:id="u-210.0" who="#MarekOlewiński">Myślę, że jest mała nadzieja, aby można było jeszcze dziś przeprowadzić głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-211">
<u xml:id="u-211.0" who="#WaldemarMichna">Mamy dwa wyjścia z sytuacji - kontynuować dyskusję lub przerwać obrady Komisji.</u>
<u xml:id="u-211.1" who="#WaldemarMichna">Chciałbym zapytać, czy możemy prowadzić dyskusję świadomie zakładając, że głosowanie będzie przeprowadzone wówczas, gdy będziemy mieć kworum?</u>
</div>
<div xml:id="div-212">
<u xml:id="u-212.0" who="#JerzyEysymonttniez">Byłbym przeciwny, gdyby to dotyczyło podpunktu 4, ponieważ jest tu szczególna sytuacja, gdzie Komisja daje wniosek o odrzucenie. Do pierwszych trzech podpunktów możemy przyjąć procedurę zaproponowaną przez pana przewodniczącego.</u>
</div>
<div xml:id="div-213">
<u xml:id="u-213.0" who="#JerzyOsiatyński">Sprawa nie jest łatwa, mówimy o budżecie Ministerstwa Przekształceń Własnościowych, który wzbudza różnego rodzaju spory. Gdybyśmy bardziej pilnowali sami tego, aby mówić ad rem, to byłby mój apel do wszystkich.</u>
</div>
<div xml:id="div-214">
<u xml:id="u-214.0" who="#WaldemarMichna">Przystępujemy do dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-215">
<u xml:id="u-215.0" who="#WładysławŻbikowski">Na posiedzeniu w dniu 7 sierpnia br. Komisja Przekształceń Własnościowych dokonała rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1995 r. wraz z analizą NIK w zakresie części Ministerstwa Przekształceń Własnościowych, zbiorczy budżet wojewodów - dział 97, rezerwy celowe, pozycja 28, 29, 30 oraz załącznik nr 12 do sprawozdania „Kierunki prywatyzacji w 1995 r.”.</u>
<u xml:id="u-215.1" who="#WładysławŻbikowski">Dyskusja nad tą problematyką skoncentrowała się głównie na załączniku nr 12, określającym kierunki prywatyzacji majątku państwa w 1995 r.</u>
<u xml:id="u-215.2" who="#WładysławŻbikowski">W ocenie wykonania budżetu podkreślono niewykonanie planowych wydatków związanych z bezpośrednią prywatyzacją. Z planowanych 84150 tys. zł wydano 43504 tys. zł, czyli 51,7% planowanej kwoty.</u>
<u xml:id="u-215.3" who="#WładysławŻbikowski">Zdaniem Komisji zmniejszone wydatki wpłynęły na ograniczenie prywatyzacji, szczególnie ścieżką kapitałową.</u>
<u xml:id="u-215.4" who="#WładysławŻbikowski">Przedstawione sprawozdanie z wykonania kierunków prywatyzacji, zdaniem posłów, nie odzwierciedla rzeczywistych jego założeń, ponieważ w wielu elementach nie zostało wykonane.</u>
<u xml:id="u-215.5" who="#WładysławŻbikowski">Podkreślono, że szczegółowy opis podjętych działań stwarza pozory bogatej informacji z pominięciem najistotniejszych elementów zawartych w załączniku nr 14.</u>
<u xml:id="u-215.6" who="#WładysławŻbikowski">W 1995 r. w stosunku do roku ubiegłego nastąpił spadek liczby sprywatyzowanych przedsiębiorstw, prywatyzacją kapitałową - o 10, prywatyzacją bezpośrednią - 0 7, natomiast likwidacją na podstawie ustawy - o 18.</u>
<u xml:id="u-215.7" who="#WładysławŻbikowski">Prywatyzacja polskiej gospodarki powinna w 1995 r. stymulować wzrost efektywności gospodarowania, dokonywać rzeczywistej, restrukturyzacji gospodarki narodowej, sprzyjać rozwojowi listy instytucji rynku finansowego.</u>
<u xml:id="u-215.8" who="#WładysławŻbikowski">Ponieważ nie było generalnej dyskusji nad wykonaniem budżetu, bowiem skierowała się ona głównie na kierunkach prywatyzacji, w wyniku głosowania Komisja wyraziła pozytywną opinię co do realizacji budżetu z uwzględnieniem stanowiska NIK. Natomiast w kwestii dotyczącej budżetu wojewodów w cz. 85 wydana została pozytywna opinia poprzez aklamację wobec niewniesienia sprzeciwu.</u>
</div>
<div xml:id="div-216">
<u xml:id="u-216.0" who="#WaldemarMichna">Poproszę pana posła A. Domagalskiego o wypowiedź w sprawie trzech podpunktów opinii, bez uwzględniania kierunków prywatyzacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-217">
<u xml:id="u-217.0" who="#AlfredDomagalski">Z trzyletniego doświadczenia wiemy, że są resorty, które przy ocenie budżetu wzbudzają kontrowersje i pewne emocje. Do takich właśnie należy Ministerstwo Przekształceń Własnościowych.</u>
<u xml:id="u-217.1" who="#AlfredDomagalski">Pierwsza kwestia dotyczy dochodów budżetowych, które w 90% zostały zrealizowane. Niewykonanie to jest w zasadzie usprawiedliwione. Pewne dochody nie mogły bowiem być wykonane. Istotny jest fakt, że przekroczono dochody z prywatyzacji, wyniosły one 114%, przekroczono też dochody z dywidendy ponad 8-krotnie. Natomiast nie zrealizowano dochodu ze sprzedaży powszechnych świadectw udziałowych, tj. 400 mln. zł.</u>
<u xml:id="u-217.2" who="#AlfredDomagalski">Można by tu mieć uwagi do planowania. Rozumiem, że bardzo trudno przewidzieć i oszacować dochody z dywidendy, nie wiadomo bowiem, jak się ukształtuje zysk w spółkach, trudno też przewidzieć decyzje zarządu spółek. Wydaje się jednak, że aż tak duża różnica jest trochę za wielka.</u>
<u xml:id="u-217.3" who="#AlfredDomagalski">Chciałbym odnieść się także do dochodów przewidzianych ze sprzedaży powszechnych świadectw udziałowych. Materiał opracowany przez ministerstwo poświęcił tej kwestii dużo miejsca, wynika z niego, że winowajcą za niezrealizowanie tych dochodów jest premier W. Pawlak. Dwukrotnie pojawia się w materiale nazwisko premiera. Myślę, że nie jest to uczciwe, bo skoro wiedzieliśmy o tym, że okres sprzedaży świadectw udziałowych trwa 12 miesięcy, a dopiero w sześć miesięcy po jego zakończeniu mogą pojawić się dochody w budżecie państwa, to w chwili, gdy uchwaliliśmy budżet (grudzień 1994 r.) wiadomo było, że te dochody mogły się w najlepszym razie pojawić dopiero w połowie bieżącego roku. Nie obarczajmy więc premiera W. Pawlaka wszystkimi nieszczęściami.</u>
<u xml:id="u-217.4" who="#AlfredDomagalski">Plan budżetowy w zakresie zbiorczego budżetu wojewodów przewidywał 137.541 tys. zł i wykonany został ze znaczną nadwyżką, bo prawie 125%.</u>
<u xml:id="u-217.5" who="#AlfredDomagalski">Ustawa budżetowa przewidywała wydatki w MPW na poziomie ok. 107 mln. zł. W ciągu roku na skutek decyzji ministra finansów wydatki te zostały zwiększone prawie trzykrotnie, do poziomu 310 mln. zł, tj. 290%. Wykonanie było niższe - 86% w związku z tym jest to mniej więcej 2,5 raza tyle, co przewidziała ustawa budżetowa.</u>
<u xml:id="u-217.6" who="#AlfredDomagalski">Nie neguję, że była taka potrzeba, głównie zwiększono wydatki związane z oddłużeniem restrukturyzowanych przedsiębiorstw. Powstaje jednak pytanie - jaki sens ma praca w Sejmie nad budżetem? Wydaje mi się, że jest to brak szacunku dla parlamentu. Rozumiem, że można nie doszacować wydatki w granicach kilku procent. Powstaje jednak pytanie: skąd się biorą dodatkowe pieniądze na zwiększenia, skoro w momencie tworzenia budżetu nie ma ich oraz na jakiej podstawie minister finansów podejmuje tego typu decyzje?</u>
<u xml:id="u-217.7" who="#AlfredDomagalski">Odniosę się teraz do poszczególnych działów, które występują w klasyfikacji budżetowej.</u>
<u xml:id="u-217.8" who="#AlfredDomagalski">W zakresie administracji państwowej trudno w zasadzie mieć zastrzeżenia. Wydatki zostały zrealizowane w 100,9%, trudno więc doszukać się, że następowały specjalne przekroczenia.</u>
<u xml:id="u-217.9" who="#AlfredDomagalski">Można zapytać, czy wzrost wydatków na podróże zagraniczne - 81% był zasadny. Jest to wzrost wydatków w stosunku do wykonania roku poprzedniego, czyli podróże zagraniczne wzrosły znacznie.</u>
<u xml:id="u-217.10" who="#AlfredDomagalski">Istnieje też kwestia podróży krajowych, bowiem ministerstwo wykupiło legitymacje PKP uprawniające do zniżki. Jest to zjawisko bardzo pozytywne, nawet podaje się, że z tego tytułu zaoszczędzono 16 tys. zł, ale w innym miejscu w materiale jest napisane, iż wydatki na podróże służbowe wzrosły o 36%. Powstaje więc wątpliwość.</u>
<u xml:id="u-217.11" who="#AlfredDomagalski">Znacznie poważniejszą sprawą jest dział 97 - różne rozliczenia (prywatyzacja). Na koszty prywatyzacji przewidziano 84.150 tys. zł, z tej kwoty wykorzystano 51,7%. Wydatki te zostały przeszacowane. Pamiętam determinację resortu w zabieganiu o środki w budżecie przy jego kształtowaniu.</u>
<u xml:id="u-217.12" who="#AlfredDomagalski">Faktem jest, że w ciągu roku zwiększa się wydatki w dziale 97 decyzją ministra finansów, przenosząc z utworzonej rezerwy (na dystrybucję świadectw udziałowych) o kwotę 44.437 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-217.13" who="#AlfredDomagalski">Można było zmieścić się ze wszystkimi wydatkami w kwocie planowanej, czyli 84.150 tys. zł, niewiele ją przekraczając.</u>
<u xml:id="u-217.14" who="#AlfredDomagalski">W takiej sytuacji zamroziliśmy kwotę ponad 43 mln. zł, kiedy brakuje pieniędzy gdzie indziej. Nie można tego pochwalić.</u>
<u xml:id="u-217.15" who="#AlfredDomagalski">Zgadzam się z tym, że z każdym rokiem spadają koszty prywatyzacji w stosunku do uzyskanych dochodów z tej prywatyzacji. Na początku kształtowały się w granicach 13%, obecnie są na poziomie 2,5% . To jednak nie zwalnia nas od analitycznego i krytycznego patrzenia na wydawane pieniądze.</u>
<u xml:id="u-217.16" who="#AlfredDomagalski">Z załącznika nr 6 ministerstwa załączonego do materiału informującego o realizacji budżetu dowiadujemy się, że na prywatyzację kapitałową 121 przedsiębiorstw wydano 34.750 tys. zł, z tego na pięć zakładów tytoniowych wydano 12.800 tys. zł, czyli 27% wszystkich wydatków.</u>
<u xml:id="u-217.17" who="#AlfredDomagalski">Nie są to wszystkie koszty w tych zakładach tytoniowych. Na początku bieżącego roku wypłacono prowizję tzw. od sukcesu za Kraków i Poznań w kwocie 21.257 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-217.18" who="#AlfredDomagalski">Firma doradcza za prywatyzację sektora tytoniowego otrzymała łącznie honorarium - 32.162 tys. zł, z tego 28.835 tys. zł wynosi prowizja od sukcesu. Koszt utrzymania całego Ministerstwa Przekształceń Własnościowych, prawie 500 urzędników, jest dwa razy niższy - wyniósł 1.698 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-217.19" who="#AlfredDomagalski">Wiem, że umowa była podpisana w 1991 r., ale był czas na to, żeby przyjrzeć się każdej umowie. Uważam, że w tak biednym kraju jak Polska jest naprawdę nieprzyzwoite, jeśli płacimy tak wielkie pieniądze. Nie mogę bronić takiej polityki, znając sytuację pielęgniarek czy nauczycieli. Na tę kwestię powinniśmy być bardzo wyczuleni. Spotyka się to z dużą dezaprobatą społeczną. Jako posłowie w terenie odczuwamy taką sytuację szczególnie. Nie kwestionuję zasady, że należy płacić, jeśli firma wykonała dobrze swoją pracę. Jednakże istnieją pewne granice przyzwoitości. Istotne jest to, że prowizja od sukcesu pojawia się na ogół przy tych firmach, które sprzedają się same, np. cementownie, browary, firmy kosmetyczne. Ciekawe jest, że im bardziej atrakcyjna firma, tym koszty prywatyzacji są wyższe.</u>
<u xml:id="u-217.20" who="#AlfredDomagalski">Myślę, że powinno być właśnie odwrotnie. Myślę również, że wyjaśnienia wymaga kwestia, na czym polegają różnice w kosztach prywatyzacji firm tej samej branży. Np. za prywatyzację Energomontażu Południe zapłacono 60 tys. zł, a Energomontażu Północ - 159 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-217.21" who="#AlfredDomagalski">Za prywatyzację Zakładów Cementowo-Wapienniczych w Gorażdżach ok. 1,5 mln. zł, ale za Cementownię Ożarów 3.100 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-217.22" who="#AlfredDomagalski">Za prywatyzację Zakładów Przemysłu Tytoniowego w Radomiu - 3.800 tys. zł, a takie same zakłady w Augustowie - 6.400 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-217.23" who="#AlfredDomagalski">Pozostaje do wyjaśnienia kwestia reklam i ogłoszeń. Rozumiem, że należy promować prywatyzację, chociaż po kilku latach od rozpoczęcia tego procesu można byłoby się zastanowić, jaka promocja jest najbardziej efektywna i co poprzez tę promocję chcemy osiągnąć.</u>
<u xml:id="u-217.24" who="#AlfredDomagalski">Skoro wydaje się prawie 57 mld. st. zł na prasowe ogłoszenia, promocje, to trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że jest to bardzo duża kwota. Mamy więc obowiązek zapytać, czy faktycznie to jest promocja prywatyzacji, czy też promocja i wspieranie określonych tytułów prasowych. Efekty są tu trudne do oszacowania, jak również trudno powiedzieć, że jest nadużywane prawo. Z formalnego punktu widzenia jest wszystko dobrze, gorzej natomiast z oceną moralną.</u>
<u xml:id="u-217.25" who="#AlfredDomagalski">W rezerwach celowych mieliśmy cztery pozycje. Jedna dotyczyła rezerw na restrukturyzację zadłużenia z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne 800 mln. zł (których nie wykorzystano w całości). Natomiast w budżecie MPW minister finansów zwiększył środki w dziale 96 na ten sam cel o kwotę 156.433 tys. zł. Dotacjami tymi objęto 91 spółek.</u>
<u xml:id="u-217.26" who="#AlfredDomagalski">Nie można tu mieć uwag do merytorycznego wykorzystania. Nie uruchomiono natomiast dwóch pozycji z rezerw celowych - jedną dotyczącą programu: „Stabilizacja - restrukturyzacja - prywatyzacja”, w kwocie 1,5 mln. zł. Program ten nie został uruchomiony i z tego tytułu zostały pieniądze.</u>
<u xml:id="u-217.27" who="#AlfredDomagalski">Ponadto nie uruchomiono 15 mln. zł na komercjalizację przedsiębiorstw państwowych. Jak wiadomo ustawa nie została uchwalona, tak więc pieniądze pozostały.</u>
<u xml:id="u-217.28" who="#AlfredDomagalski">Uruchomiono pełną kwotę z rezerwy przewidzianej na dystrybucję świadectw udziałowych - 58.500 tys. zł, z tego dla MPW - 44.437 tys. zł oraz dla budżetów wojewodów - 1.463 tys. zł Uruchomienie tej rezerwy w części dla MPW było wg mnie zbędne.</u>
<u xml:id="u-217.29" who="#AlfredDomagalski">Jeśli mówię o tej części pieniędzy, która przeszła do budżetu wojewodów, to trzeba przypomnieć, że w budżecie wojewodów planowano na prywatyzację wydać kwotę 6.927 tys. zł. Minister finansów przekazał 14.063 tys. zł, a zatem powinno być u wojewodów na ten cel 20.990 tys. zł. Po zmianach było 17.564 tys. zł, czyli wojewodowie zmniejszyli planowane wydatki o 3.426 tys. zł. Cyfry te nie zgadzają się jednak z informacją, która obrazuje wykonanie budżetu wojewodów w 1997 r.</u>
<u xml:id="u-217.30" who="#AlfredDomagalski">Wymaga to również wyjaśnienia, bo jest tu umowa o zmniejszeniu kwoty 1.516.297 zł, a z mojego rachunku wynika, że wojewodowie zmniejszyli planowane wydatki o 3.426 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-217.31" who="#AlfredDomagalski">Wyjaśnienia wymaga jeszcze jedna kwestia należności. W bilansie MPW jest wykazana pozycja - rozrachunki z tytułu funduszu prywatyzacji. Są to należności w kwocie 65.550 tys. zł z tytułu sprzedanych w okresie XI-XII 1995 r. świadectw udziałowych.</u>
<u xml:id="u-217.32" who="#AlfredDomagalski">Skoro nie ma dochodów, a rozliczamy się dopiero w sześć miesięcy po zakończeniu całej operacji sprzedaży, to skąd się wzięła kwota 65.550 tys. zł jako należność? Być może jest to księgowa zasada, ale o ile znam zasady księgowości, to chyba istnieje tu jakiś błąd lub przekłamanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-218">
<u xml:id="u-218.0" who="#RyszardSzyc">Wyniki kontroli w cz. 14 budżetu państwa, czyli budżet Ministerstwa Przekształceń Własnościowych, obejmujący dochody i wydatki za rok 1995 wykazały zgodność z prawem i spełnianie kryteriów gospodarności i celowości. Gorzej wygląda sytuacja dotycząca rzetelności. NIK ma trzy zasadnicze uwagi odnoszące się przede wszystkim do planowania, zawarcia umowy o wykonanie analizy przedprywatyzacyjnej, a także sposobu prowadzenia ewidencji księgowej.</u>
<u xml:id="u-218.1" who="#RyszardSzyc">W zakresie dochodów ustawa budżetowa w cz. 14 na rok 1995 przewidywała dochody na kwotę 1 mld. 915 mln. 100 tys. zł. Było to 126% więcej aniżeli wykonanie roku 1994. Wielkość ta w odróżnieniu od praktyki lat ubiegłych nie podlegała zmianom w trakcie trwania roku obrachunkowego.</u>
<u xml:id="u-218.2" who="#RyszardSzyc">W zakresie realizacji planu dochodów MPW za rok 1995 wykonano plan w wysokości 1 mld. 721 mln. 843 tys. zł czyli w wysokości 90,1%.</u>
<u xml:id="u-218.3" who="#RyszardSzyc">Była już mowa o tym, że nie zrealizowano pozycji 400 mln. zł dochodu w dziale 97 z tytułu opłat za powszechne świadectwa udziałowe narodowych funduszy inwestycyjnych.</u>
<u xml:id="u-218.4" who="#RyszardSzyc">W ocenie Najwyższej Izby Kontroli ta pozycja była zaplanowana nie realistycznie, zgłoszona była przez MPW do projektu ustawy budżetowej, na rok 1995. Nie została skorygowana w czasie trwania roku budżetowego, mimo iż wprost z art. 39 ustawy o Narodowych Funduszach Inwestycyjnych i prywatyzacji wynikało, że ta pozycja nie może być zrealizowana, a efekt budżetowy nastąpi dopiero w roku 1997.</u>
<u xml:id="u-218.5" who="#RyszardSzyc">Planowane dochody w dziale 97 - różne rozliczenia zostały przekroczone o 204 mln. zł, czyli o 13,5%. Była też mowa o dochodach z tytułu dywidend od spółek sprywatyzowanych, w których skarb państwa posiadał jeszcze akcje i udziały. Wprawdzie Najwyższa Izba Kontroli nie zgłasza do tego istotnej uwagi, ale bardzo trudnym zagadnieniem jest przewidywanie dochodów budżetowych z tytułu dywidend od spółek sprywatyzowanych, w których skarb państwa posiada udziały.</u>
<u xml:id="u-218.6" who="#RyszardSzyc">W roku 1995 pozycja ta została zrealizowana w wysokości 841%, podczas gdy w roku 1994 w wysokości 22,6%. Jest to pogląd na fakt, jak trudno tu planować.</u>
<u xml:id="u-218.7" who="#RyszardSzyc">Planowane wpływy budżetowe w dziale 89, czyli - różna działalność, dotyczące dochodów osiąganych z tytułu wynajmowania przez zakład obsługi ministerstwa lokali użytkowych zrealizowane zostały w wysokości 50%. Główne przyczyny tej wysokości tkwiły w mniejszej liczbie lokali do wynajmowania.</u>
<u xml:id="u-218.8" who="#RyszardSzyc">Badania kontrolne NIK wykazały także, z punktu widzenia dochodów budżetowych, że zarówno w roku 1995 jak i 1994 r. korzystniejszą formą udostępniania akcji była sprzedaż w ofercie publicznej aniżeli inwestorom strategicznym.</u>
<u xml:id="u-218.9" who="#RyszardSzyc">Chciałbym zwrócić uwagę na wyraźne zmniejszenie w roku 1995, w porównaniu z rokiem poprzednim, sprzedaży akcji w ofercie publicznej. W strukturze wartości sprzedanych akcji oferta publiczna w 1994 r. stanowiła ponad 51%, natomiast w 1995 r. już tylko 11,5%.</u>
<u xml:id="u-218.10" who="#RyszardSzyc">Nasza uwaga do tej części budżetu jest następująca - ministerstwo wykazało ujemne saldo należności za sprzedane akcje na koniec 1995, wynosiło ono ponad 31 mln. zł. Było ono wynikiem zaliczenia wpłat na poczet zakupu w ofercie publicznej akcji dwóch zakładów (Zakładu Metali Lekkich - Kęty S.A. oraz Elektrobudowy).</u>
<u xml:id="u-218.11" who="#RyszardSzyc">Nieprawidłowość ta, naszym zdaniem, była skutkiem zaniechania utworzenia konta. Plan wydatków na rok 1995 po zmianach zamknął się kwotą ponad 310 mln. zł, co stanowiło wzrost o blisko 190% do ustawy budżetowej.</u>
<u xml:id="u-218.12" who="#RyszardSzyc">Było osiem decyzji zwiększających i jedna decyzja zmniejszająca wydatki budżetowe. Wydatki ogółem na prywatyzację w roku 1995 zrealizowane przez ministerstwo wynosiły 85.248 tys. zł, w tym na koszty dystrybucji świadectw udziałowych przypadało 41.744 tys. zł. Różnica, jaka wynikła z tego, to 43,5 mln. zł. Była to kwota przeznaczona na prywatyzację kapitałową, zrealizowana w niespełna 80%.</u>
<u xml:id="u-218.13" who="#RyszardSzyc">Wydatki w roku 1995 w zakresie prywatyzacji kapitałowej dotyczyły kosztów kontynuowanych procesów prywatyzacji kapitałowej, którymi objęto łącznie 121 jednoosobowych spółek skarbu państwa. Ponoszone były one głównie na takie pozycje jak opracowanie dokumentacji, doradztwo prawne, prowizje od sukcesu, od sprzedaży akcji oraz na podatek VAT oraz ogłoszenia w prasie. Żadnych istotnych uwag w tej sprawie NIK nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-218.14" who="#RyszardSzyc">Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia wyraźną poprawę relacji kosztów do przychodów z prywatyzacji kapitałowej w roku 1995. Wskaźnik ten wyniósł 2,5%. Przypomnę, że w roku 1994 wskaźnik wynosił 3,16%, a w latach poprzednich wyglądało to znacznie gorzej. W roku 1993 wskaźnik wynosił 8,56%, a w latach wcześniejszych był jeszcze wyższy.</u>
<u xml:id="u-218.15" who="#RyszardSzyc">Najwyższa Izba Kontroli ma uwagi do systemu ewidencji księgowej. Według jej oceny wystąpiły pewne nieprawidłowości polegające na nierzetelnej aktualizacji zakładowego planu kont. Mianowicie nie wszystkie konta zostały w opracowaniu ministerstwa wyszczególnione, chodzi między innymi o konta 200 i 853, które faktycznie były wykorzystywane w MPW.</u>
<u xml:id="u-218.16" who="#RyszardSzyc">Kontrola za rok 1995 wykazała także wzrost liczby etatów „R” z 7 do 8, co spowodowało, że zmniejszeniu uległa średnia liczba pracowników ministerstwa nadzorowanych przez podsekretarzy stanu w roku 1995. Podobno inaczej to wygląda w roku bieżącym.</u>
<u xml:id="u-218.17" who="#RyszardSzyc">W trzech przypadkach stwierdzono, że podsekretarze stanu nadzorowali prace wyłącznie jednego departamentu.</u>
<u xml:id="u-218.18" who="#RyszardSzyc">Podczas badań kontrolnych stwierdzono, że nie wszystkie wnioski pokontrolne z lat ubiegłych były w pełni realizowane. Nie zapadły jeszcze orzeczenia w sprawie kwot nadpłaconych firmom doradczym, o czym mówiliśmy także w roku ubiegłym. Z tych samych względów nie odzyskano kwot należnych od nabywców przedsiębiorstwa „Celex” Sp. z o.o. w Łodzi.</u>
<u xml:id="u-218.19" who="#RyszardSzyc">W związku z kontrolą NIK skierowała wystąpienie pokontrolne do Ministerstwa Przekształceń Własnościowych z 6 wnioskami. Nasze wnioski i uwagi zostały przez ministerstwo przyjęte. Minister nie skorzystał z prawa złożenia zastrzeżeń do wystąpienia pokontrolnego do naszych uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-219">
<u xml:id="u-219.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Minister finansów dokonywał przesunięć, o których była już mowa. Pierwsze z nich dotyczyło pokrycia części kosztów związanych z przygotowaniem i rozprowadzeniem świadectw udziałowych. To przesunięcie było decyzją, która przybrała faktyczny kształt napłynięcia środków ministra przekształceń własnościowych 6 maja 1995 r., a zatem po pierwszych czterech miesiącach działania. Wówczas jeszcze nie było wiadomo, że w innych pozycjach działań będą mogły powstać oszczędności.</u>
<u xml:id="u-219.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Te oszczędności pojawiły się później. Kwota, która wpłynęła nie była całkowicie kwotą należącą do ministra przekształceń własnościowych, ponieważ 14 mln. zł z tej kwoty zostało następnie przeniesione do budżetu wojewodów na sporządzenie spisów osób uprawnionych do odebrania świadectw. Kwota 14 mln. zł uzupełniała kwotę przeznaczoną przez wojewodów.</u>
<u xml:id="u-219.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeśli dodamy kwoty: 6 mln. zł zapisane w budżecie wojewodów i 14 mln. zł będące wynikiem przeniesienia, to łączna kwota wynosiła 20 mln. zł. Natomiast wykorzystano z tego 17 mln. zł.</u>
<u xml:id="u-219.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jednakże trzeba powiedzieć, że nie wykorzystano kwot tam, gdzie z różnych przyczyn okazało się, iż ocena trudności i skali sporządzenia spisu osób odbierających świadectwa okazała się być zawyżona w stosunku do tego, co istniało w terenie.</u>
<u xml:id="u-219.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Część tych spisów była dokonywana na istniejącym wyposażeniu urzędów wojewódzkich i nie było potrzeby dokładania dodatkowego sprzętu. Część natomiast, gdzie województwa nie miały tego typu wyposażeń, wymagała zwiększonych nakładów.</u>
<u xml:id="u-219.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W efekcie zbiorcza kwota 17 mln. zł wskazuje na faktyczne wykonanie, a brakujące 3 mln. zł były przekazywane do innych części budżetu, zazwyczaj do prac administracyjnych w uzupełnieniu uposażeń urzędów.</u>
<u xml:id="u-219.6" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Były to wypadki występujące w części województw lecz rzutują na ogólną sumę.</u>
<u xml:id="u-219.7" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pozostałe kwoty, które uruchamiał minister finansów na rzecz budżetu ministra przekształceń własnościowych dotyczyły dwóch spraw - jednej związanej z podwyżkami wynagrodzeń. Środki na podwyżki wynagrodzeń są limitowane, jest to specjalny limit. Poza nim nie można dokonywać podwyżek wynagrodzeń, dlatego elementy, które są wykazane w rachunku, musiały być przekazane, ponieważ są to środki wyłącznie na wynagrodzenia.</u>
<u xml:id="u-219.8" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Druga - to dotacje związane z oddłużeniem przedsiębiorstw, które zawarły do 31 grudnia 1994 r. umowy układowe w ramach ustawy o restrukturyzacji przedsiębiorstw i banków. Wśród zadłużeń restrukturyzowanych były zadłużenia ZUS.</u>
<u xml:id="u-219.9" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Wysoka Izba przeznaczyła na ten cel w ustawie budżetowej na rok 1995 - 800 mln. zł. Stworzono cały system rozpatrywania tych zadłużeń, każdy z ministrów nadzorujący odpowiednią grupę przedsiębiorstw otrzymywał kwoty, które jednak nie pozostawały kwotami w jego budżecie. Były to kwoty, którymi zwracał zadłużenie w ZUS. Były one kwotami wspomagającymi restrukturyzowane przedsiębiorstwa oraz poprawiającymi stan funduszu ubezpieczeń społecznych.</u>
<u xml:id="u-219.10" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Kwota 455 tys. zł, także przekazana do ministra przekształceń własnościowych, związana była z pokryciem kosztów utrzymania mocy produkcyjnej dla potrzeb obronności państwa.</u>
<u xml:id="u-219.11" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Takie jest bowiem rozwiązanie, iż przedsiębiorstwa, które w swojej strukturze parku maszynowego utrzymują moce związane z obronnością państwa, jeśli nie wykorzystują tych mocy w danym czasie, uzyskują z budżetu dotacje na utrzymywanie tych urządzeń technicznych w odpowiednim stanie.</u>
<u xml:id="u-219.12" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">To była kwota przekazana na ten cel. Podobne kwoty znajdą państwo również w budżecie ministra przemysłu i handlu, ponieważ minister przekształceń własnościowych i minister przemysłu i handlu mają nadzór założycielski lub nadzór właścicielski nad tego typu przedsiębiorstwami.</u>
<u xml:id="u-219.13" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Ponieważ ta kwota ma także charakter dotacji, jest przyznawana według przyjętych reguł, wobec czego jest wydatkiem dokładnie określonym.</u>
<u xml:id="u-219.14" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Istniały również rezerwy celowe, które nie zostały rozwiązane, ponieważ nie podjęto decyzji ustawowych.</u>
<u xml:id="u-219.15" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pozostała do wyjaśnienia kwestia zapisania przychodów ze świadectw udziałowych jako dochodów budżetu państwa. Projekt budżetu państwa na rok 1995 powstawał w połowie roku 1994, gdy przewidywano już, że prywatyzacja, jej powszechny program zostanie uruchomiony z końcem 1994 r.</u>
<u xml:id="u-219.16" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">De facto termin uruchomienia projektu przesuwał się przez kilka lat i tytuł - przychody w rozliczenia świadectw w Narodowym Funduszu Inwestycyjnym powszechnych świadectw udziałowych pojawiał się w budżetach permanentnie. Podejrzewam, że dopiero w 1997 r. pojawi się jako faktyczny przychód i wtedy zniknie. Już dziś wiemy, że rozliczanie tej pozycji nastąpi do połowy 1997 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-220">
<u xml:id="u-220.0" who="#JerzyOsiatyński">Moje pierwsze pytanie dotyczy cz. 14 działu - rozliczenia różne. Dział ten składa się z dwóch pozycji o trochę różnym charakterze. Jedna pozycja dotyczy kosztów dystrybucji świadectw udziałowych. Były to koszty, które pojawiły się w trakcie roku budżetowego, w związku z tym minister finansów przekazał na ten cel dodatkowo kwotę 44,4 mln. zł. Kwota ta w części została wykorzystana - 41,7 mln. zł, można więc powiedzieć, że było tu niewielkie przeszacowanie.</u>
<u xml:id="u-220.1" who="#JerzyOsiatyński">Druga część tej kwoty była planowana od początku, na poziomie 84.150 tys. zł - na koszty prywatyzacji, głównie koszty prywatyzacji kapitałowej.</u>
<u xml:id="u-220.2" who="#JerzyOsiatyński">Może budzić niepokój, że w tej właśnie części koszty prywatyzacji kapitałowej zostały wykonane tylko w kwocie 43.504 tys. zł, tj. trochę powyżej 50%.</u>
<u xml:id="u-220.3" who="#JerzyOsiatyński">Najwyższa Izba Kontroli uważa to za sukces. Chciałbym więc być pewny, czy rzeczywiście to jest sukces z punktu widzenia liczby przedsiębiorstw przygotowanych do prywatyzacji kapitałowej, czy w gruncie rzeczy nie mamy do czynienia z tym, że prywatyzacja kapitałowa została zatrzymana.</u>
<u xml:id="u-220.4" who="#JerzyOsiatyński">Wydaje mi się, że jest to wyraz zmniejszenia możliwości tempa prywatyzacji w następnych latach. Prosiłbym kolegów posłów z Komisji Przekształceń Własnościowych o stanowisko w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-220.5" who="#JerzyOsiatyński">Chciałbym prosić też o stanowisko w sprawie rezerw celowych. Rezerwa celowa wynosiła 28 mln. zł i została wykorzystana, ale nie jestem przekonany, czy rzeczywiście Najwyższa Izba Kontroli podziela pogląd rządu, że obie te rezerwy nie mogły zostać rozwiązane ze względów formalnych.</u>
<u xml:id="u-220.6" who="#JerzyOsiatyński">To rzeczywiście może dotyczyć rezerwy na komercjalizację przedsiębiorstw państwowych w związku z zakwestionowaniem przez Trybunał Konstytucyjny zgodności ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw z konstytucją.</u>
<u xml:id="u-220.7" who="#JerzyOsiatyński">Pozycja 20, która dotyczy programu SRP - „Stabilizacja, restrukturyzacja, prywatyzacja”, nie została rozwiązana, jak się twierdzi w dokumencie podstawowym przez rząd, dlatego że opóźniają się prace nad dopracowaniem ostatecznych umów zawieranych z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju. Trudno to uznać za brak podstawy prawnej, a raczej za zwłokę rządu w działaniach umożliwiających realizację tego programu.</u>
<u xml:id="u-220.8" who="#JerzyOsiatyński">Znam stanowisko rządu w tej sprawie ale chciałbym wiedzieć również, jakie jest stanowisko Najwyższej Izby Kontroli.</u>
<u xml:id="u-220.9" who="#JerzyOsiatyński">Czy rzeczywiście selekcja przedsiębiorstw i spółek, które mają być objęte programem SRP jest tak bardzo opóźniona, a negocjacje z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju, to były rzeczywiste przyczyny, czy też błędy w działalności Ministerstwa Przekształceń Własnościowych?</u>
</div>
<div xml:id="div-221">
<u xml:id="u-221.0" who="#MarekOlewiński">Zapisy pierwotne z ustawy budżetowej przyjętej przez Sejm zostały w przypadku Ministerstwa Przekształceń Własnościowych w ciągu roku zwiększone decyzjami ministra finansów. Np.: Ministerstwo Przemysłu i Handlu miało wydatki w ustawie budżetowej ustalone na kwotę 672.609 tys. zł, które w ciągu roku budżetowego zostały podwyższone przez ministra finansów o 95,7%.</u>
<u xml:id="u-221.1" who="#MarekOlewiński">To samo dotyczy Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
<u xml:id="u-221.2" who="#MarekOlewiński">Miałbym w związku z tym prośbę do pani minister H. Wasilewskiej, aby na następne posiedzenie Komisji przygotowała informację zbiorczą, o ile zwiększone zostały wydatki ustalone pierwotnie w ustawie budżetowej decyzjami ministra finansów?</u>
<u xml:id="u-221.3" who="#MarekOlewiński">Na jakiej podstawie zostały zwiększone, jakie to są kwoty, itd.</u>
<u xml:id="u-221.4" who="#MarekOlewiński">Myślę, że Sejm nie po to uchwala ustawę, żeby pan minister jednoosobowo podejmował decyzję, nie pytając parlamentu.</u>
<u xml:id="u-221.5" who="#MarekOlewiński">Bardzo proszę, aby pan minister G. Kołodko osobiście na posiedzeniu Komisji nam to zreferował.</u>
<u xml:id="u-221.6" who="#MarekOlewiński">Jeśli chodzi o szczegółowe sprawy związane z wykonaniem budżetu Ministerstwa Przekształceń Własnościowych, poprosiliśmy o dodatkowe materiały, które dziś otrzymaliśmy.</u>
<u xml:id="u-221.7" who="#MarekOlewiński">Ze zdziwieniem czytam w nich, że Biuro Promocji i Informacji zostało powołane zarządzeniem ministra przekształceń własnościowych 18.01.1995 r., a wydatki na to Biuro nie zostały uwzględnione w budżecie MPW na 1995 r. dlatego też środki na realizację tych wydatków przyznawane były z indywidualnej inicjatywy kierownictwa MPW i wyniosły 50 mld. st. zł.</u>
<u xml:id="u-221.8" who="#MarekOlewiński">Potwierdzam wszystko to, co powiedział pan poseł A. Domagalski i pytam - czy nas stać z tych skromnych środków, jakimi dysponujemy, na tak rozrzutne wydatki?</u>
<u xml:id="u-221.9" who="#MarekOlewiński">Wykaz tytułów gazet, z którymi zostały podpisane umowy, jest trochę przerażający. Są to ogromne koszty, jakie poniosło ministerstwo płacąc prasie centralnej i regionalnej.</u>
<u xml:id="u-221.10" who="#MarekOlewiński">Na udziały w konferencjach, na opracowania, analizy, wywiady, informatory wydatkowano dalsze 286 tys. zł. Razem tzw. wydatki ogólne pomniejszone o koszty dystrybucji świadectw udziałowych wyniosły 8.200 tys. zł czyli 80 mld. st. zł.</u>
<u xml:id="u-221.11" who="#MarekOlewiński">Nie przypominam sobie, żeby Komisja dyskutując nad budżetem MPW na 1995 r. mówiła o tych właśnie wydatkach.</u>
<u xml:id="u-221.12" who="#MarekOlewiński">W związku z tym uważam, że ta sprawa wymaga dokładnego wyjaśnienia, rozliczenia i dokładnej oceny Komisji, ponieważ są to bardzo duże kwoty.</u>
<u xml:id="u-221.13" who="#MarekOlewiński">Mam również prośbę, aby stenogram wypowiedzi pana posła A. Domagalskiego z dzisiejszego posiedzenia został doręczony członkom komisji budżetowej przed wtorkowym posiedzeniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-222">
<u xml:id="u-222.0" who="#WaldemarMichna">W nawiązaniu do postulatów zgłoszonych przez pos. H. Góralską i pos. J. Osiatyńskiego informuję, że z dzisiejszą datą nadesłana została do przewodniczącej, pani poseł W. Ziółkowskiej notatka od pana ministra W. Kaczmarka nazwana: „Sprawozdanie z działań promocyjnych Ministerstwa Przekształceń Własnościowych wraz z wydatkowaniem środków budżetowych na ten cel w 1995 r.”.</u>
</div>
<div xml:id="div-223">
<u xml:id="u-223.0" who="#StanisławWiśniewski">Zwracam się z pytaniem do pani minister H. Wasilewskiej - skąd się wzięła dotacja celowa w kwocie 800 mln. zł przeznaczona na restrukturyzację zadłużenia składek wobec ZUS? Z jakiej pozycji została stworzona w budżecie?</u>
<u xml:id="u-223.1" who="#StanisławWiśniewski">Z jakich funduszy wziął minister finansów tę kwotę, która została wydatkowana w wartości 780 mln. zł przeznaczona dla 212 podmiotów?</u>
<u xml:id="u-223.2" who="#StanisławWiśniewski">Kto jest właścicielem tych gazet, które MPW obecnie sponsoruje? Wydaje mi się, że zaczynamy finansować z budżetu państwa pewnych wydawców niepolskich. Czy przedstawiciele Ministerstwa Przekształceń Własnościowych mogliby przybliżyć nam osoby, dla których ministerstwo wynajmuje pięć mieszkań za znaczne kwoty?</u>
</div>
<div xml:id="div-224">
<u xml:id="u-224.0" who="#JanuszPiechociński">Przypomnę, że to, co w ciągu ostatnich dwóch lat Sejm zmienił w strukturze budżetu, waha się w granicach między 0,9% a 1,5% całej wartości budżetu. Jeżeli tylko parlamentarzyści próbują na etapie prac sejmowych dokonać głębszych zmian, to nie tylko resort finansów, ale wszyscy bronią swoich pozycji twierdząc, że w razie czego struktura budżetu zostanie zdemolowana.</u>
<u xml:id="u-224.1" who="#JanuszPiechociński">W związku z tym to, co zaproponował poseł M. Olewiński, jest bardzo ważne. Jeżeli bowiem okaże się, że budżet po zmianach, bez nowelizacji budżetowej to 5% lub więcej zmian, trzeba będzie przyznać się do tego, że właściwie nasza praca jest bez sensu.</u>
<u xml:id="u-224.2" who="#JanuszPiechociński">Lepiej wystąpić o zmianę regulaminu Sejmu i dać sobie z tym spokój. Po co więc my się tu szarpiemy, skoro i tak decyzje jednego człowieka w resorcie finansów powodują większe zmiany niż parlament.</u>
<u xml:id="u-224.3" who="#JanuszPiechociński">W swoim materiale NIK podaje, że opracowywane jest przez NIK odrębnie informacja o stanie przekształceń własnościowych, w której między innymi znajdzie się też ocena efektywności projektów prywatyzacji realizowanych w 1995 r. Czy ta informacja jest już ukończona i czy moglibyśmy ją otrzymać?</u>
<u xml:id="u-224.4" who="#JanuszPiechociński">Poprosiłbym także nie tylko Ministerstwo Finansów, ale także NIK o zestawienie z omówieniami i oceną, czy było przekroczenie prawa budżetowego w decyzjach ministra finansów i poszczególnych ministerstw?</u>
<u xml:id="u-224.5" who="#JanuszPiechociński">W dziale 91 - administracja państwowa wszędzie mamy przekroczenie, chciałbym więc zapytać pana premiera G. Kołodko, jak to jest z dyscypliną finansową i budżetową w tym właśnie dziale.</u>
</div>
<div xml:id="div-225">
<u xml:id="u-225.0" who="#MarekOlewiński">W czasie posiedzenia Komisji Przekształceń Własnościowych prosiłem o informację, dlaczego w roku ubiegłym ministerstwo musiało ponosić tak duże wydatki związane z opłacaniem podatku VAT.</u>
<u xml:id="u-225.1" who="#MarekOlewiński">W zestawieniu, które mam przed sobą, większość pozycji to kwoty, o których mówię. Od ministra przekształceń własnościowych uzyskałem informację, że musieli tak płacić, gdyż takie były zalecenia Ministerstwa Finansów.</u>
<u xml:id="u-225.2" who="#MarekOlewiński">Proszę więc, aby dziś przedstawiciele Ministerstwa Finansów wyjaśnili sprawę opłat, jakie były realizowane w ubiegłym roku za lata poprzednie.</u>
<u xml:id="u-225.3" who="#MarekOlewiński">Kiedy omawiano na posiedzeniu budżet Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej z materiału Najwyższej Izby Kontroli dowiedziałem się, że wydatki tego ministerstwa w roku ubiegłym były wykonane w 100,3%. Dalsza lektura tego materiału dostarcza nowych informacji, że faktycznie to nie są wydatki poniesione rzeczywiście przez ministra transportu i gospodarki morskiej, lecz wydatki rozdysponowane przez ministra na pozostałych decydentów, którzy nie wykorzystali przydzielonych im kwot.</u>
<u xml:id="u-225.4" who="#MarekOlewiński">Kolejowa Służba Zdrowia wykorzystała np. 60% przydzielonych kwot.</u>
<u xml:id="u-225.5" who="#MarekOlewiński">Prosiłbym w związku z tym o rozliczenie, czy wydatki są wydane rzeczywiście z kwoty w 1995 r., czy też są to kwoty rozdysponowane przez ministrów, a my nie wiemy nie o rzeczywistych kwotach, jakie były wydatkowane.</u>
<u xml:id="u-225.6" who="#MarekOlewiński">Być może sytuacje tego typu występują także w innych resortach. Przyznać trzeba, że minister transportu i gospodarki morskiej nie wykonał zaplanowanych na ubiegły rok wydatków o kwoty, które zostały przez niego rozdysponowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-226">
<u xml:id="u-226.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Wszystkie rezerwy, o których dziś mowa, pochodzą z Dziennika Ustaw nr 27 za rok 1994, gdzie jest opublikowana ustawa budżetowa. To parlament w pracach nad projektem budżetu na 1995 r. zalecił, postanowił i przegłosował, że w ustawie mają pozostać określone rezerwy celowe, które będą uruchomione na odpowiednie rodzaje działań, w tym również na działania ministra przekształceń własnościowych.</u>
<u xml:id="u-226.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Odnoszę się do pytania posła S. Wiśniewskiego, skąd się wzięło 800 mln. zł na restrukturyzację zadłużenia przedsiębiorstw z tytułu składek ZUS. Pamiętam dyskusję, która trwała na posiedzeniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Przy wielkich protestach Komisji Polityki Społecznej zdjęta została zmniejszona o tyle kwota dotacji dla ZUS. Zatrzymano ją jako rezerwę, ponieważ było to pewne uzupełnienie. Gdyby ZUS nie dostał kwot ściąganych innymi drogami, to było to faktycznie ściągnięcie składek ZUS, uzupełnione przez tę dotację.</u>
<u xml:id="u-226.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Możemy wykonać zestawienie, o które prosi pan poseł, ale chciałam zaznaczyć, że jest ono w sprawozdaniu budżetu. Kwoty, które były zapisane w ustawie budżetowej za rok 1995, bez rozdysponowania tych kwot, które były w rezerwach celowych przeznaczonych do dyspozycji przez ministra finansów, bądź bez decyzji, które zwiększały pewne wydatki z rezerw ogólnych Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-226.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Druga kolumna, która brzmi „Budżet - plan po zmianach”, pokazuje co się zmieniło, gdy rozdysponowane zostały owe wydatki.</u>
<u xml:id="u-226.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Kolejna kolumna w zestawieniach pokazuje za każdym razem, jak wyglądało to w związku z pojawieniem się dodatkowej kwoty. Kwota ta wynikała również z ustawy (art. 37 ustawy), który stwierdzał, że w przypadku, gdy zostaną wypracowane w ciągu roku 1995 dodatkowe dochody, to minister finansów zostaje upoważniony do wydatkowania dodatkowych dochodów według zasad, które określi rozporządzenie Rady Ministrów na wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej, w taki sposób, aby w każdej sytuacji wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej w 1995 r. był o 5,5 punktu procentowego wyższy od zrealizowanej w tym roku inflacji.</u>
<u xml:id="u-226.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Stąd wynikają owe przekroczenia, a ponieważ wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej istnieją we wszystkich prawie działach tej sfery, w związku z tym pojawiają się zwiększenia w poszczególnych kolumnach wydatków.</u>
<u xml:id="u-226.6" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Ostatnia kolumna, zatytułowana „Wykonanie”, pokazuje, ile faktycznie zostało wydane w każdej z takich grup.</u>
<u xml:id="u-226.7" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Minister finansów nie ma uprawnień, które by mu pozwalały wydawać pieniądze inaczej niż jest to zapisane w ustawie. Gdybyśmy wydawali pieniądze i inne, to najprawdopodobniej różnica między tym, co wydane, a tym, co zaplanowane byłaby zupełnie inna od tej, która jest pokazana.</u>
<u xml:id="u-226.8" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Ministrowie, podobnie jak wojewodowie, są dysponentami środków budżetowych I stopnia. Poprzez ich decyzje, do jednostek im podległych pieniądze przekazywane są dalej. Minister (podobnie jak wojewoda) jest zobowiązany do czuwania nad jednostkami budżetowymi i jednostkami pozabudżetowymi, czyli gospodarstwami pomocniczymi, środkami specjalnymi, które nadzoruje.</u>
<u xml:id="u-226.9" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Może się zdarzyć, że pan minister jako dysponent przekaże dyrektywę wydatkowania i środki, a gdzieś na drugim czy trzecim szczeblu tej dyspozycji kwota nie zostanie wydana w danym roku budżetowym.</u>
<u xml:id="u-226.10" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Takim sprawy się zdarzają i jest stwierdzone, że takie kwoty muszą być zwrócone. To nie jest jednak przypadek nagminny, a wydatki wykonane to faktycznie wydane pieniądze publiczne w roku 1995.</u>
</div>
<div xml:id="div-227">
<u xml:id="u-227.0" who="#JerzyOsiatyński">Rozumiem, że rezerwy celowe, podobnie jak cała ustawa budżetowa, są przyjmowane przez Sejm, ale nie przypominam sobie, aby w ubiegłym roku w dokumentach przedłożonych przez rząd nie było propozycji dotyczących rezerw celowych.</u>
<u xml:id="u-227.1" who="#JerzyOsiatyński">Jeśli dobrze pamiętam, to zmiany, które większość parlamentarna wprowadziła do rezerw celowych i ostatecznie je uchwaliła, nie były znaczne.</u>
<u xml:id="u-227.2" who="#JerzyOsiatyński">Nie ma więc co udawać, że za rezerwy celowe odpowiada parlament. Może tak będzie w bieżącym roku, już niedługo będziemy mieć nowy budżet, więc z tęsknotą będę wypatrywał, że rząd nie przedłoży żadnych pomysłów dotyczących rezerw celowych na 1997 rok. Będzie to pierwsze zdarzenie w historii kształtowania budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-228">
<u xml:id="u-228.0" who="#LeszekJuchniewicz">Nie podzielam poglądu, że budżet MPW wzbudza kontrowersje na tle innych resortów. Tak było w roku 1993, 94. Pamiętam, jak wówczas o wykonaniu budżetu MPW dyskutowały komisje sejmowe, jakie towarzyszyło temu zainteresowanie.</u>
<u xml:id="u-228.1" who="#LeszekJuchniewicz">Dziś nie ma już takiego zainteresowania, bo nie ma również w wykonaniu budżetu MPW żadnych afer. Są natomiast trudne problemy, które nie zawsze daje się rozwiązać w cezurze roku budżetowego.</u>
<u xml:id="u-228.2" who="#LeszekJuchniewicz">Nie było intencją MPW wskazywać pana premiera W. Pawlaka, jako osoby winnej opóźnienia czy niewykonania 4 bln. st. zł przychodów MPW z racji dystrybucji powszechnych świadectw udziałowych.</u>
<u xml:id="u-228.3" who="#LeszekJuchniewicz">Pokazywaliśmy raczej, że decyzje w odniesieniu do tego programu zapadały na najwyższym szczeblu, że był to program przygotowywany długo, bo jest to program trudny. Stąd pojawiło się nazwisko pana premiera W. Pawlaka.</u>
<u xml:id="u-228.4" who="#LeszekJuchniewicz">Nie było naszą intencją obciążać go odpowiedzialnością za cokolwiek.</u>
<u xml:id="u-228.5" who="#LeszekJuchniewicz">Dziś patrzenie na budżet MPW przez pryzmat tylko zamrożenia 43 mln. zł wydaje się być nieporozumieniem w kontekście zwiększenia dochodu z tej prywatyzacji.</u>
<u xml:id="u-228.6" who="#LeszekJuchniewicz">Rozumiem, że w takiej dyskusji ujawnia się mankamenty, niedostatki, zapomina się o pozytywach. Chcielibyśmy, aby w sposób najbardziej obiektywny dokonywano oceny.</u>
<u xml:id="u-228.7" who="#LeszekJuchniewicz">Jeśli mówimy, że nie wykorzystaliśmy środków przeznaczonych na prywatyzację, że była to kwota 43 mln. zł, to pamiętajmy również, że o 200 mln. zł zwiększyliśmy przychody skarbu państwa z tytułu tejże prywatyzacji.</u>
<u xml:id="u-228.8" who="#LeszekJuchniewicz">Najwyższa Izba Kontroli ocenia to jako pewien sukces. Oczywiście w pewnych kategoriach jest to sukces, choć w kategoriach planowania budżetowego sensu stricto możemy powiedzieć o pewnych niedoskonałościach i naszej wspólnej porażce.</u>
<u xml:id="u-228.9" who="#LeszekJuchniewicz">W prywatyzacji pojawił się bardzo istotny problem - wynagrodzeń, prowizji od sukcesu. Kwestia ta była podnoszona przez posłów, przykładem była zaś prywatyzacja tytoniu.</u>
<u xml:id="u-228.10" who="#LeszekJuchniewicz">Umowa o tytoń zawarta została w 1991 r., wówczas inne było spojrzenie na prywatyzację, inne doświadczenia i inne stawki.</u>
<u xml:id="u-228.11" who="#LeszekJuchniewicz">Inaczej wówczas kształtowały się ceny za ten rodzaj usług.</u>
<u xml:id="u-228.12" who="#LeszekJuchniewicz">Beneficjantami tych usług byli z reguły doradcy zagraniczni, bo tacy dominowali w początkowym okresie prywatyzacji.</u>
<u xml:id="u-228.13" who="#LeszekJuchniewicz">Wykonawcy krajowi dominują dopiero od 1994 r.</u>
<u xml:id="u-228.14" who="#LeszekJuchniewicz">Jeśli popatrzymy na wykonanie budżetu prywatyzacji roku 1995, to okaże się, że najlepszym doradcą był polski Instytut Zarządzania, firma w pełni krajowa, która też stała się beneficjentem znacznych przychodów. W bardzo udany sposób sprywatyzowała najlepsze przedsiębiorstwa wystawiane wówczas do sprzedaży.</u>
<u xml:id="u-228.15" who="#LeszekJuchniewicz">Nie można powiedzieć, że przedsiębiorstwa sprzedają się same. Często trzeba samemu pozyskać inwestorów, zachęcić ich do zainwestowania własnych pieniędzy w Polsce.</u>
<u xml:id="u-228.16" who="#LeszekJuchniewicz">Prowizja od sukcesu jest uzależniona od kilku elementów składowych. Po pierwsze, od uzyskanej przez naszego doradcę cen, on jest negocjatorem, który ustala cenę, która w całości jest przychodem skarbu państwa.</u>
<u xml:id="u-228.17" who="#LeszekJuchniewicz">Fakt, że uzyskaliśmy przychody większe o 200 mln. zł, czyli o 13,5% więcej niż było planowane, jest sukcesem naszych doradców. A zatem pierwszy element składowy prowizji od sukcesu, to uzyskana cena.</u>
<u xml:id="u-228.18" who="#LeszekJuchniewicz">Drugi element, od którego prowizja jest wypłacana, to zobowiązania do podwyższenia kapitału w spółce, obwarowane karami umownymi. Jeśli tych kar nie ma, to doradca nie odnosi sukcesu i nie wypłaca mu się prowizji z tego tytułu.</u>
<u xml:id="u-228.19" who="#LeszekJuchniewicz">Trzeci element składowy to inwestycje o charakterze rzeczowym. Jeśli inwestor deklaruje nam różne przedsięwzięcia, poniesienie różnych nakładów, które materializują się w danej technologii - to od tego wypłacamy również prowizję od sukcesu, za wynegocjowanie takich nakładów.</u>
<u xml:id="u-228.20" who="#LeszekJuchniewicz">Czwarty element składowy to przejęcie zobowiązań przedsiębiorstwa. Bywa tak, choć w ostatnim okresie rzadko, że prowizja od sukcesu wypłacona była od przejęcia zadłużenia lub zobowiązań danego podmiotu.</u>
<u xml:id="u-228.21" who="#LeszekJuchniewicz">Wszystkie te elementy składowe dają podstawę wypłacenia prowizji, która jest zróżnicowana we wskaźnikach procentowych, w zależności od tych czterech kryteriów.</u>
<u xml:id="u-228.22" who="#LeszekJuchniewicz">Umowy zawarte kiedyś musimy dziś respektować. Padło tu pytanie, czy nie zadaliśmy sobie trudu renegocjowania tych umów. Owszem zadaliśmy, ale jeśli nasz kontrahent nie jest zainteresowany renegocjowaniem, to niestety nie mamy wyboru. Ktoś wcześniej, w imieniu skarbu państwa zawarł porozumienie, a my musimy dziś je realizować. Jeśli tak nie zrobimy, to takie porozumienie (umowa) zawiera odpowiednie klauzule, które spowodują, iż będziemy płatnikami wcale nie mniejszych kwot uzyskanych za prowizje, a nie będziemy niczym dysponowali.</u>
<u xml:id="u-228.23" who="#LeszekJuchniewicz">Czy ogłoszenia i reklamy były tymi kwotami, które należy uznać za zasadnicze? - Pozycje, które pojawiają się w naszym sprawozdaniu budżetowym, dotyczące kosztów reklam i ogłoszeń, nie były przedmiotem prezentacji na Komisji Przekształceń Własnościowych, jak i Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. To jest wewnętrzna struktura naszych wydatków. Ujmowaliśmy to zawsze wspólnie w kosztach prywatyzacji.</u>
<u xml:id="u-228.24" who="#LeszekJuchniewicz">Nie sposób dziś prowadzić prywatyzacji bez promocji marketingu. Potrzebne są foldery, informacje czy wyjazdy zagraniczne.</u>
<u xml:id="u-228.25" who="#LeszekJuchniewicz">Powstał zarzut, że wzrastają wyjazdy krajowe, ale chcę powiedzieć, że będą one wzrastać, bowiem przyjęliśmy taką zasadę, iż chcemy być przynajmniej trzy razy w sprywatyzowanych przedsiębiorstwach. Chcemy być przed prywatyzacją, w trakcie prywatyzacji i po prywatyzacji, po to, żeby zobaczyć, co tam się zmieniło.</u>
<u xml:id="u-228.26" who="#LeszekJuchniewicz">Jeśli rosną koszty hoteli, wartości diet, zwiększa się liczba wyjazdów krajowych, zachodzi potrzeba wielokrotnego negocjowania, to nic dziwnego, że ta pozycja kosztów rośnie.</u>
<u xml:id="u-228.27" who="#LeszekJuchniewicz">Wszystkie koszty prywatyzacji przez lata udało nam się w zasadniczy sposób zmniejszyć. Przypomnę, że na początku procesu prywatyzacji w roku 1991–1992 wskaźnik kosztów prywatyzacji kształtował się na poziomie 17%, a nawet 13%.</u>
<u xml:id="u-228.28" who="#LeszekJuchniewicz">Obecnie w latach: 1994, 95 i 96 udaje nam się realizować z dużym sukcesem fiskalnym prywatyzację przy kosztach własnych na poziomie 2,6%–3,5%. Jest to miara postępu jakościowego, jaki ma miejsce w ministerstwie.</u>
<u xml:id="u-228.29" who="#LeszekJuchniewicz">Pytano dziś o rezerwy celowe - rzeczywiście ta rezerwa nie została wykorzystana. Ale to nie jest opieszałość MPW, ale twarda negocjacja z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju, które chce nas skłonić do podpisania niekorzystnej umowy dla skarbu państwa. Całość tego programu EBOR chciał poddać jurysdykcji angielskiego prawa. Nie powinniśmy się na to godzić.</u>
<u xml:id="u-228.30" who="#LeszekJuchniewicz">Jest także aspekt ekonomiczny. EBOR oczekuje zgłoszenia do tego programu spółek dochodowych. My chcemy, by ten program był zasolony przez słabe spółki, takie, które rzeczywiście najpierw będą stabilizowane, restrukturyzowane, a w końcu prywatyzowane.</u>
<u xml:id="u-228.31" who="#LeszekJuchniewicz">Dobre spółki rezerwujemy na prywatyzację kapitałową. Taka była intencja ustawodawcy i wydaje mi się, że postępujemy zgodnie z nią.</u>
<u xml:id="u-228.32" who="#LeszekJuchniewicz">Zdaniem NIK w naszym budżecie pojawiły się pewne problemy związane z planowaniem, z zawarciem jednej umowy z doradcą i ewidencji księgowych. Ta lista uchybień MPW nie jest taka obszerna jak dawniej, a raczej jest obecnie skromna.</u>
<u xml:id="u-228.33" who="#LeszekJuchniewicz">Nastąpiło pewne uchybienie, mianowicie chodzi o zawarcie umowy z doradcą podczas prywatyzacji Spółki Chemorozruch i krajowej spółki doradczej „Multiexpert”, z którymi zawarliśmy umowę ustną na aktualizację pewnych opracowań, a dopiero w formie pisemnej udało nam się sfinalizować po zakończeniu prywatyzacji. Stąd też wystąpiło to uchybienie, do którego się przyznajemy.</u>
<u xml:id="u-228.34" who="#LeszekJuchniewicz">Pan poseł J. Osiatyński mówił o ograniczeniach o niskim wykonaniu kosztów prywatyzacji, wydatków o kontekście obniżenia tempa prywatyzacji na lata przyszłe.</u>
<u xml:id="u-228.35" who="#LeszekJuchniewicz">Istnieje obawa, że w przypadku pewnej szczupłości środków budżetowych nie jesteśmy w stanie zawierać umów z naszymi doradcami na okresy przyszłe. Żaden księgowy nie podpisze się pod umową zawartą z firmą doradczą, jeśli nie będzie miał pewności, że dysponuje rezerwą środków na ten cel. W tym sensie obawa taka istnieje, aczkolwiek wydaje się, iż nie ma zagrożenia, ponieważ istnieje margines wyboru i minimalizowania kosztów prywatyzacji.</u>
<u xml:id="u-228.36" who="#LeszekJuchniewicz">Była dziś mowa także o ofercie publicznej. To, że jej nie ma dziś w takim rozmiarze jak w 1994 r., gdy skarb państwa MPW dostarczyło siedem spółek do obrotu publicznego. W 1995 było ich tylko pięć, natomiast w 1996 r. nie mamy żadnej. Sytuacja ta jest rezultatem oceny tej ścieżki prywatyzacyjnej i kosztów z nią związanych. Nie jest dla nikogo tajemnicą, że część kosztów prywatyzacyjnych jest „przerzucona” na zainteresowane spółki. Przedłożyliśmy dziś Komisji informację, jakie koszty w 1995 r. poniosły spółki, a jakie MPW.</u>
<u xml:id="u-228.37" who="#LeszekJuchniewicz">Posługując się ramami jednego roku budżetowego nie sposób objąć całości zagadnienia, bo niektóre płatności powstały znacznie wcześniej. Były kiedyś sporządzane analizy przedprywatyzacyjne i memoranda informacyjne, po czym okazywało się, że nie można odnaleźć inwestora, a spółka ponownie jest kierowana do prywatyzacji i zachodzi konieczność aktualizacji tych dokumentów.</u>
<u xml:id="u-228.38" who="#LeszekJuchniewicz">Na temat mieszkań wypowie się pan dyrektor S. Staniszewski.</u>
<u xml:id="u-228.39" who="#LeszekJuchniewicz">Pan poseł J. Piechociński mówił o braku kosztów stałych w branży, bo skoro Gorażdże kosztują taniej niż Ożarów, to coś tu jest niewłaściwego. Myślę, że mój wywód na temat wypłacanej prowizji od sukcesu, elementów, od których prowizja jest uzależniona, wyjaśnia tę kwestię. Nie może być w tym sensie kosztów stałych w sektorze, bo nie o ten koszt chodzi. Różne są inwestycje i zobowiązania - nawiązując do sektora tytoniowego mógłbym się posłużyć następującą ilustracją: wpływy skarbu państwa z prywatyzacji czterech przedsiębiorstw sektora tytoniowego (które miały miejsce w roku 1995 i w styczniu bieżącego roku) wyniosły 510 mln. dolarów USA. Natomiast zobowiązania inwestycyjne zagwarantowane przez inwestorów, którzy te akcje kupili, opiewają na kwotę 548 mln. dolarów i będą poniesione do roku 2001.</u>
<u xml:id="u-228.40" who="#LeszekJuchniewicz">Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że tak się wydarzy, trwa bowiem walka o rynek między producentami poszczególnych marek papierosów. Przykład niemieckiej firmy w Poznaniu, która kupiła akcje wytwórni poznańskiej dowodzi, że 100 mln. dolarów spółka ta praktycznie już zainwestowała od końca 1995 r. do połowy 1996 r. i wywiązała się ze swoich zobowiązań inwestycyjnych.</u>
<u xml:id="u-228.41" who="#LeszekJuchniewicz">Jak wiemy, to właśnie jest między innymi przesłanką prywatyzacji - czyli pozyskanie środków rozwojowych dla prywatyzowanych spółek. Nie chodzi tylko o zaspokojenie celów fiskalnych, ale również stworzenie podstaw rozwojowych dla polskich przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-228.42" who="#LeszekJuchniewicz">Jeśli w prywatyzacji typu kapitałowego pozyskujemy inwestorów strategicznych, którzy są gwarantami pakietu inwestycyjnego, socjalnego, to myślę, że jest to kierunek działania właściwy. Na szerszą ocenę tych procesów trzeba będzie chyba zaczekać do wtorku, żebyśmy mogli wymienić swoje uwagi w szerszym gronie na temat kierunków prywatyzacji, czy i na ile udało się je zrealizować.</u>
</div>
<div xml:id="div-229">
<u xml:id="u-229.0" who="#StanisławStaniszewski">Finansowanie mieszkań polega na tym, że ministerstwo pokrywa w części koszty wynajmowanych mieszkań dla niektórych pracowników. W 1995 r. było 5 takich osób: podsekretarz stanu, trzech dyrektorów departamentów i jeden doradca ministra.</u>
<u xml:id="u-229.1" who="#StanisławStaniszewski">Obecnie trzy osoby korzystają z tego dofinansowania, są one spoza Warszawy. Określone przepisy dają możliwość dofinansowania kosztów mieszkania dla urzędników państwowych przeniesionych na stałe z miejsca swego zamieszkania.</u>
<u xml:id="u-229.2" who="#StanisławStaniszewski">Poprzednio regulowała to uchwała 205 Rady Ministrów, która została zmodyfikowana. Przepisy tamte mówiły o sfinansowaniu w całości, obecnie zaś jest to sprawa umowna. W naszym ministerstwie jest zasada, że dofinansowanie następuje w 50%.</u>
<u xml:id="u-229.3" who="#StanisławStaniszewski">Dystrybucja świadectw udziałowych oceniona została przez Najwyższą Izbę Kontroli bardzo negatywnie. W momencie rozpoczęcia dystrybucji świadectw udziałowych był utworzony fundusz prywatyzacji, który miał gromadzić dochody ze sprzedaży świadectw udziałowych. Ażeby gromadzić te środki finansowe, powinien być założony rachunek. W chwili rozpoczęcia dystrybucji nie było rachunku, funduszu prywatyzacji, a zatem pieniądze pochodzące ze sprzedaży świadectw były deponowane na koncie w banku PKO, czyli tego, który prowadził dystrybucję świadectw udziałowych. Podpisano stosowne porozumienie z bankiem PKO BP, aby pieniądze nie leżały bez procentu. Wybrano odpowiedni bank, który dał najkorzystniejsze warunki lokaty środków finansowych pochodzących ze sprzedaży tych świadectw, pieniądze były zdeponowane w banku PKO BP na określonym procencie.</u>
<u xml:id="u-229.4" who="#StanisławStaniszewski">W momencie założenia rachunku te pieniądze zostały przekazane, dlatego znalazły się po stronie należności.</u>
<u xml:id="u-229.5" who="#StanisławStaniszewski">Zarzuty i nieprawidłowości wynikające z kontroli NIK budżetu naszego ministerstwa oraz uwagi i wskazówki wykorzystaliśmy w naszej pracy. Trzeba się przyznać do pewnych błędów, które NIK nazywa nieprawidłowościami. Nie przyniosły one jednak żadnych skutków finansowych, były to raczej niedociągnięcia proceduralne. Np. zakładowy plan kont nie był zatwierdzony przez kierownika, o czym mówi ustawa o rachunkowości, a jedynie przez głównego księgowego. To, że w wykazie kont nie było kilku kont, zdaniem NIK powinny się one tam znaleźć. Nic by się nie stało, gdyby się tam znalazły. W tej chwili już tam są, stan kont został uaktualniony. Chciałbym jednak powiedzieć, że mamy wykładnię z Ministerstwa Finansów, która mówi, że takiej potrzeby nie ma. Dla bezpieczeństwa jednak wprowadziliśmy, gdyż może pojawić się potrzeba zaksięgowania pewnych zdarzeń na określonych kontach.</u>
<u xml:id="u-229.6" who="#StanisławStaniszewski">Nasz plan kont jest cały czas planem żywym, obecnie wprowadzamy cały ogromny program NFI, tj. 512 spółek wchodzących do programu. Akcje te są rozdysponowane na 15 funduszy. Księgowość tę budujemy od podstaw, nie mając żadnych wzorców, a zatem sprawa popełnienia błędów jest wkalkulowana w ryzyko naszej pracy.</u>
<u xml:id="u-229.7" who="#StanisławStaniszewski">Jednakże wszystkie wnioski, które NIK skierowała pod adresem naszego ministerstwa, w pełni wykorzystaliśmy.</u>
<u xml:id="u-229.8" who="#StanisławStaniszewski">Nie zgodziłbym się ze stwierdzeniem pana posła J. Piechocińskiego, który w sposób autorytatywny stwierdził, iż w dziale 91 Ministerstwa Przekształceń Własnościowych zostały przekroczone wydatki.</u>
<u xml:id="u-229.9" who="#StanisławStaniszewski">W naszych dokumentach ta sprawa jest przedstawiona i nie wynika, że w dziale 91 są przekroczenia. Była wyjaśniona sprawa podwyżek, jakie miały miejsce w 1995 r. i jednorazowa wypłata spowodowała przekroczenie (tj. w dziale 91 na str. 3 naszego sprawozdania). Jest to bardzo dokładnie wyjaśnione w części opisowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-230">
<u xml:id="u-230.0" who="#WaldemarMichna">Chciałbym teraz zamknąć tę sprawę do następnego posiedzenia Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, na którym będziemy rozpatrywać kierunki prywatyzacji.</u>
<u xml:id="u-230.1" who="#WaldemarMichna">Zgodnie z naszą decyzją rozpatrzymy dziś, nie przystępując do głosowania, budżet Urzędu Zamówień Publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-231">
<u xml:id="u-231.0" who="#JanuszPiechociński">Proponuję nie rozpatrywać dziś budżetu Urzędu Zamówień Publicznych, ponieważ mamy kłopoty z definiowaniem poszczególnych faktów, a przenieść dalsze rozważania na wtorek.</u>
</div>
<div xml:id="div-232">
<u xml:id="u-232.0" who="#WaldemarMichna">A zatem proponuję zamknąć dzisiejszą dyskusję, chociaż na wtorek mamy już zaplanowany program. Dopiero w poniedziałek będziemy mogli powiadomić państwa, w jakim terminie powrócimy do przerwanego tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-233">
<u xml:id="u-233.0" who="#JerzyOsiatyński">Nie otrzymałem odpowiedzi na wszystkie swoje pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-234">
<u xml:id="u-234.0" who="#RyszardSzyc">Pan poseł pytał o program stabilizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji oraz komercjalizację przedsiębiorstw państwowych. W jednym przypadku, jeśli chodzi o program stabilizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji była to kwota 1.500 tys. zł. Trwają prace (o czym była już mowa) nad opracowaniem ostatecznych umów zawieranych z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju. W związku z tym NIK tego nie badała.</u>
<u xml:id="u-234.1" who="#RyszardSzyc">Jeśli chodzi o kwestię związaną z budżetem wojewodów, dział 97, to założenia kontroli budżetowej zakładały tylko zbiorcze dane o dochodach i wydatkach wojewodów w tej części.</u>
<u xml:id="u-234.2" who="#RyszardSzyc">Kontrolą, o której mówił pan poseł J. Piechociński, stanu przekształceń własnościowych w gospodarce narodowej, obejmujemy kilkanaście województw. Tam znajdą się szczegółowe dane, które pokażą pogląd na tę kwestię.</u>
<u xml:id="u-234.3" who="#RyszardSzyc">Informację o stanie przekształceń własnościowych zamierzaliśmy przedłożyć do końca sierpnia. Niestety, w związku z ustawą i procedurami, jakie obowiązują, sytuacja trochę się skomplikowała. Duża część dotycząca Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa ma zastrzeżenia.</u>
<u xml:id="u-234.4" who="#RyszardSzyc">Kilku wojewodów zgłosiło również zastrzeżenia do ocen, jakie NIK przedstawiła, w związku z czym, hamuje to całościowe opracowanie informacji zbiorczej. Powinniśmy uporać się z tym w ciągu dwóch najbliższych miesięcy.</u>
<u xml:id="u-234.5" who="#RyszardSzyc">W sprawie Cementowni „Ożarów” wypowiadałem się dwa dni temu. W najbliższych dniach do ministra przekształceń własnościowych zostanie skierowane wystąpienie pokontrolne. Myślę, że pan minister nie będzie składał zastrzeżeń, w związku z tym przyspieszy to potem realizację.</u>
</div>
<div xml:id="div-235">
<u xml:id="u-235.0" who="#JerzyOsiatyński">Pytałem pana o własne stanowisko, niezależnie od stanowiska Ministerstwa Przekształceń Własnościowych, w sprawie wykorzystanych środków na prywatyzację kapitałową - wykorzystanie na poziomie niespełna 52% zamiast planowanych 84.150 tys. zł, wykonanie na poziomie 43.504 tys. zł, co uznano za sukces w kategoriach obniżenia prywatyzacji.</u>
<u xml:id="u-235.1" who="#JerzyOsiatyński">Ja natomiast pytałem, jaka jest ocena państwa, czy przypadkiem nie odbędzie się to kosztem spowolnienia prywatyzacji w przyszłych latach.</u>
</div>
<div xml:id="div-236">
<u xml:id="u-236.0" who="#RyszardSzyc">Zawsze istnieje jakieś ryzyko, oceniamy jednak pozytywnie. Są to uwagi przyjęte przez kierownictwo i kolegium i nic ponadto, co jest w nich zawarte, nie mogę dodać.</u>
</div>
<div xml:id="div-237">
<u xml:id="u-237.0" who="#JerzyOsiatyński">Czy liczba tytułów przygotowywanych do prywatyzacji w ramach wykorzystanych środków 43.504 tys. zł jest porównywalna z liczbą tytułów, która była przygotowywana do prywatyzacji w ubiegłym roku, czy w 1993 r.? To nam pokaże, jakiej dynamiki prywatyzacji na ścieżce kapitałowej możemy oczekiwać.</u>
</div>
<div xml:id="div-238">
<u xml:id="u-238.0" who="#RyszardSzyc">Nie dysponuję teraz szczegółowymi materiałami, musiałbym mieć protokół kontroli ministerstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-239">
<u xml:id="u-239.0" who="#JerzyOsiatyński">To ja poproszę o odpowiedź na piśmie na wtorkowe posiedzenie. Najwyższa Izba Kontroli jest organem Sejmu, który pomaga zająć stanowisko w tej sprawie. Muszę wiedzieć, jakie jest stanowisko NIK, zanim wyrobię sobie własne.</u>
</div>
<div xml:id="div-240">
<u xml:id="u-240.0" who="#MarekOlewiński">Zadałem pytanie do Ministerstwa Przekształceń Własnościowych o rzeczywiste koszty, poniesione w 1995 r. na prywatyzację - te, które były finansowane z budżetu państwa i te, które były finansowane z wydatków spółek. Są takie sytuacje, że za zlecenia, które zawiera MPW, płaci spółka. Taki wykaz otrzymałem, zamyka się kwotą 816 tys. zł, ale jednocześnie pan minister pisze, że właściwie do końca nie może powiedzieć, jakie to są koszty, ile płacą przedsiębiorstwa.</u>
<u xml:id="u-240.1" who="#MarekOlewiński">W związku z tym nie wiemy naprawdę, jakie są łączne wydatki na prywatyzację - finansowane z budżetu państwa oraz finansowane ze spółek.</u>
</div>
<div xml:id="div-241">
<u xml:id="u-241.0" who="#LeszekJuchniewicz">Rok 1995 był pierwszym rokiem funkcjonowania ustawy o zamówieniach publicznych, która w zasadniczy sposób przyczyniła się do rygoryzowania nie tylko wydatków, ale też procesu zawierania umów z doradcami. Stąd też środki te nie zostały w takiej wysokości wykorzystane, jak było to zaplanowane. Był to pierwszy rok uczenia się ustawy zarówno dla zamawiających, jak i naszych oferentów. W bieżącym roku nie ma już takich sytuacji, dawno już rozdysponowaliśmy wszystkie środki przewidziane na wydatki prywatyzacyjne. Rok 1995 w tym kontekście miał swoją specyfikę.</u>
</div>
<div xml:id="div-242">
<u xml:id="u-242.0" who="#MarekOlewiński">Taką od-powiedź, jak ta, słyszę na wszystkich posiedzeniach Komisji. Wszyscy ministrowie mówili, że uczyli się w 1995 r. ustawy o zamówieniach publicznych.</u>
<u xml:id="u-242.1" who="#MarekOlewiński">A ja myślę, że to nie jest ten szczebel na naukę. Na naukę jest czas na uniwersytetach, a nie w praktyce gospodarczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-243">
<u xml:id="u-243.0" who="#WaldemarMichna">Chciałbym, żebyśmy przeszli teraz do budżetu Urzędu Zamówień Publicznych. Referentem miał być poseł J. Kaleta, ale najpierw poprosimy o wypowiedź przedstawiciela NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-244">
<u xml:id="u-244.0" who="#ElżbietaSzajdakowska">Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia wykonanie budżetu przez Urząd Zamówień Publicznych. W „Analizie wykonania budżetu” opisaliśmy przypadki działania niezgodnego z prawem, z ustawą o zamówieniach publicznych.</u>
<u xml:id="u-244.1" who="#ElżbietaSzajdakowska">Nieprawidłowe stosowanie ustawy o zamówieniach publicznych przez Urząd Zamówień Publicznych było bardziej rażące niż w innych jednostkach organizacyjnych. Nie były to wielkie kwoty, to było tworzenie się Urzędu, wyposażenie.</u>
<u xml:id="u-244.2" who="#ElżbietaSzajdakowska">W jednej sprawie nie możemy ustalić stanowisk, mianowicie co do środka specjalnego.</u>
<u xml:id="u-244.3" who="#ElżbietaSzajdakowska">W toku postępowania odwoławczego w Urzędzie są wnoszone opłaty przez uczestników postępowania, które przeznaczone są na koszty tego postępowania. Wybrano formę środka specjalnego, co zdaniem NIK jest nielegalne. Takie stanowisko podtrzymujemy.</u>
<u xml:id="u-244.4" who="#ElżbietaSzajdakowska">Pan prezes UZP w odpowiedzi na nasze wystąpienie podał, że sprawa zostanie załatwiona poprzez nowelizację ustawy o zamówieniach publicznych. Tę informację pan prezes powtórzył dziś w Sejmie.</u>
<u xml:id="u-244.5" who="#ElżbietaSzajdakowska">Najwyższa Izba Kontroli uważa, że nie ma potrzeby nowelizowania tej ustawy. Można bowiem doprowadzić do stanu zgodnego z prawem bez tej nowelizacji. Nie możemy się zgodzić na to, że coś jest zgodne z prawem, skoro nie jest zgodne.</u>
</div>
<div xml:id="div-245">
<u xml:id="u-245.0" who="#WaldemarMichna">Poproszę pana prezesa J. Żuka o ustosunkowanie się do zarzutów postawionych przez NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-246">
<u xml:id="u-246.0" who="#JózefŻuk">W szczegółowej odpowiedzi, którą przedłożyłem Komisji, wyjaśniłem wszystkie zarzuty, które postawiła NIK uznając, że naruszyliśmy ustawę o zamówieniach publicznych.</u>
<u xml:id="u-246.1" who="#JózefŻuk">Zgodzę się z jednym zarzutem, że nastąpiło ewidentne naruszenie prawa, mianowicie w przypadku zastosowania trybu zapytania o cenę przy zakupie szaf wnękowych, bowiem w tym trybie ostateczna decyzja zapada na podstawie najniższej zaoferowanej ceny.</u>
<u xml:id="u-246.2" who="#JózefŻuk">Wybraliśmy tu drugą ofertę pod względem kolejności, ponieważ termin realizacji tego zamówienia przez oferenta z najniższą ceną był bardzo długi, a Urząd był w trakcie wyposażenia.</u>
<u xml:id="u-246.3" who="#JózefŻuk">W odniesieniu do pozostałych uwag stwierdzam, że rok ubiegły, a zwłaszcza pierwsze półrocze, to był okres powszechnego uczenia się przepisów ustawy i odpowiedniego interpretowania tych przepisów.</u>
<u xml:id="u-246.4" who="#JózefŻuk">Otrzymując protokół pokontrolny wyjaśniłem, dlaczego postępowaliśmy właśnie tak i uznałem za stosowne, że nie będę odwoływał się od tych uwag.</u>
<u xml:id="u-246.5" who="#JózefŻuk">Jeśli chodzi o środek specjalny - odwołania, to przyznaję, że pani ma rację, jednakże w tej fazie, którą mieliśmy w roku ubiegłym, po konsultacji zostałem poinformowany, że istnieje taka możliwość, z tym że środek specjalny działa na tzw. zasadach szczególnych. Służy mianowicie wyłącznie do rozliczania kosztów, które ponosi strona przegrywająca, wszystko jest zerowane w stosunku do pojedynczej sprawy. Wypłacane są np.: koszty poniesione przez arbitrów i pozostałe koszty odpowiednio odprowadzane.</u>
<u xml:id="u-246.6" who="#JózefŻuk">Na środku specjalnym nie było żadnych dochodów, były natomiast tylko wpływy i wydatki, a więc nie było przychodów i kosztów.</u>
<u xml:id="u-246.7" who="#JózefŻuk">Nie mogłem wówczas postąpić inaczej, ponieważ art. 91 ustawy mówi, iż: „Uczestnicy postępowania ponoszą koszty postępowania stosownie do jego wyników”.</u>
<u xml:id="u-246.8" who="#JózefŻuk">Skorzystałem zatem z rozporządzenia Ministerstwa Finansów z 8 maja 1991 r. z paragrafu 2 pkt. 9. W naszej natomiast ustawie o zamówieniach publicznych nie mamy jasno podane, że: „i inne ustawowo ustalone rozliczenia”.</u>
<u xml:id="u-246.9" who="#JózefŻuk">Uważam, że środek specjalny powinien przestać funkcjonować w momencie, gdy uregulujemy wszystkie sprawy związane z arbitrażem.</u>
<u xml:id="u-246.10" who="#JózefŻuk">Dlatego też informowałem, że niezbędna jest w nowelizacji ustawy zmiana rozdziału 8 dotyczącego protestów i odwołań.</u>
<u xml:id="u-246.11" who="#JózefŻuk">Zgadzam się, że jest to jeden ze sposobów prowadzenia rozliczeń. Jest on niezgodny sensu stricto z przepisem dotyczącym środka specjalnego, ale w naszym przypadku w ubiegłym roku nie było innej możliwości.</u>
<u xml:id="u-246.12" who="#JózefŻuk">W dalszym ciągu czekamy na znowelizowanie ustawy, bowiem jest to konto tylko i wyłącznie kosztem rozliczeniowym z saldem zerowym. To nie są nasze przychody, to nie są koszty, to jest tylko kwestia prowadzenia rozliczeń.</u>
<u xml:id="u-246.13" who="#JózefŻuk">Odpowiadając panu prezesowi NIK, P. Kownackiemu napisałem, że w najbliższym czasie będziemy się starali znaleźć inne rozwiązanie.</u>
<u xml:id="u-246.14" who="#JózefŻuk">W wyniku naporu spraw bieżących w dalszym ciągu korzystamy ze środka specjalnego jako konta rozliczeniowego i rozliczamy wszystkie koszty związane z arbitrażem, których liczba w bieżącym roku wzrosła trzykrotnie w stosunku do roku ubiegłego.</u>
</div>
<div xml:id="div-247">
<u xml:id="u-247.0" who="#JerzyOsiatyński">Wydaje mi się, że powinniśmy przerwać tę dyskusję, dlatego że jest zaledwie sześciu posłów na sali. Sytuacja wygląda następująco - NIK zarzuca nieistotne, ale jednak naruszenia o charakterze naruszeń ustawowych, natomiast ogólny wniosek pozostał pozytywny.</u>
<u xml:id="u-247.1" who="#JerzyOsiatyński">Pan prezes Urzędu Zamówień Publicznych częściowo się z tym zgadza, ale powiada, że dalej będzie naruszał prawo. Ma to charakter nie tylko przyznania do tego, co działo się w przeszłości, ale także, co będzie w przyszłości.</u>
<u xml:id="u-247.2" who="#JerzyOsiatyński">Myślę, że jest to nasz problem do rozstrzygnięcia, ale nie w gronie sześciu posłów. Będziemy musieli powtórzyć tę dyskusję, więc stawiam wniosek formalny o przerwanie dyskusji.</u>
<u xml:id="u-247.3" who="#JerzyOsiatyński">Jestem merytorycznie zaniepokojony tym, co słyszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-248">
<u xml:id="u-248.0" who="#WaldemarMichna">Chciałem się dowiedzieć, czy jest możliwa ekspertyza prawna w tej sprawie, której będziemy oczekiwać z Biura Studiów i Ekspertyz?</u>
<u xml:id="u-248.1" who="#WaldemarMichna">Mam odpowiedź potwierdzającą. W tej sytuacji musimy przerwać naszą dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-249">
<u xml:id="u-249.0" who="#ElżbietaSzajdakowska">Na poprzednim posiedzeniu przedstawicielka Ministerstwa Finansów stwierdziła w odniesieniu do środka specjalnego, że jest to nielegalne, że środek specjalny może być w przypadkach ściśle określonych ustawą. Rozumiem, że można sięgać po ekspertyzy prawne, tylko istnieje rozporządzenie, które wymienia przypadki, kiedy może być środek specjalny.</u>
<u xml:id="u-249.1" who="#ElżbietaSzajdakowska">W tym przypadku nie może być. Przedstawicielka Ministerstwa Finansów wyraźnie to oświadczyła.</u>
<u xml:id="u-249.2" who="#ElżbietaSzajdakowska">Wydaje mi się, że jest to tak jasna sytuacja, że nie wymaga ekspertyzy prawnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-250">
<u xml:id="u-250.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Faktycznie środek specjalny źle pasuje do sytuacji, z drugiej jednak strony jest tu prawdopodobnie pewna nieścisłość ustawowa. Prawdopodobnie nie wskazano prezesowi Urzędu Zamówień Publikacji, jakie powinno być konto, na którym może on mieć tego typu środki.</u>
<u xml:id="u-250.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Środek specjalny u pana prezesa jest czymś w rodzaju depozytu.</u>
<u xml:id="u-250.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Myślę, że strona trzecia mogłaby wskazać drogę lub sposób, w jaki można byłoby to rozwiązać, aby pan prezes nie musiał brnąć w sytuację naruszającą prawo.</u>
</div>
<div xml:id="div-251">
<u xml:id="u-251.0" who="#WaldemarMichna">Myślę, że należałoby wziąć pod uwagę taką propozycję.</u>
<u xml:id="u-251.1" who="#WaldemarMichna">Na tym zamykam dzisiejsze posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>