text_structure.xml
294 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
1051
1052
1053
1054
1055
1056
1057
1058
1059
1060
1061
1062
1063
1064
1065
1066
1067
1068
1069
1070
1071
1072
1073
1074
1075
1076
1077
1078
1079
1080
1081
1082
1083
1084
1085
1086
1087
1088
1089
1090
1091
1092
1093
1094
1095
1096
1097
1098
1099
1100
1101
1102
1103
1104
1105
1106
1107
1108
1109
1110
1111
1112
1113
1114
1115
1116
1117
1118
1119
1120
1121
1122
1123
1124
1125
1126
1127
1128
1129
1130
1131
1132
1133
1134
1135
1136
1137
1138
1139
1140
1141
1142
1143
1144
1145
1146
1147
1148
1149
1150
1151
1152
1153
1154
1155
1156
1157
1158
1159
1160
1161
1162
1163
1164
1165
1166
1167
1168
1169
1170
1171
1172
1173
1174
1175
1176
1177
1178
1179
1180
1181
1182
1183
1184
1185
1186
1187
1188
1189
1190
1191
1192
1193
1194
1195
1196
1197
1198
1199
1200
1201
1202
1203
1204
1205
1206
1207
1208
1209
1210
1211
1212
1213
1214
1215
1216
1217
1218
1219
1220
1221
1222
1223
1224
1225
1226
1227
1228
1229
1230
1231
1232
1233
1234
1235
1236
1237
1238
1239
1240
1241
1242
1243
1244
1245
1246
1247
1248
1249
1250
1251
1252
1253
1254
1255
1256
1257
1258
1259
1260
1261
1262
1263
1264
1265
1266
1267
1268
1269
1270
1271
1272
1273
1274
1275
1276
1277
1278
1279
1280
1281
1282
1283
1284
1285
1286
1287
1288
1289
1290
1291
1292
1293
1294
1295
1296
1297
1298
1299
1300
1301
1302
1303
1304
1305
1306
1307
1308
1309
1310
1311
1312
1313
1314
1315
1316
1317
1318
1319
1320
1321
1322
1323
1324
1325
1326
1327
1328
1329
1330
1331
1332
1333
1334
1335
1336
1337
1338
1339
1340
1341
1342
1343
1344
1345
1346
1347
1348
1349
1350
1351
1352
1353
1354
1355
1356
1357
1358
1359
1360
1361
1362
1363
1364
1365
1366
1367
1368
1369
1370
1371
1372
1373
1374
1375
1376
1377
1378
1379
1380
1381
1382
1383
1384
1385
1386
1387
1388
1389
1390
1391
1392
1393
1394
1395
1396
1397
1398
1399
1400
1401
1402
1403
1404
1405
1406
1407
1408
1409
1410
1411
1412
1413
1414
1415
1416
1417
1418
1419
1420
1421
1422
1423
1424
1425
1426
1427
1428
1429
1430
1431
1432
1433
1434
1435
1436
1437
1438
1439
1440
1441
1442
1443
1444
1445
1446
1447
1448
1449
1450
1451
1452
1453
1454
1455
1456
1457
1458
1459
1460
1461
1462
1463
1464
1465
1466
1467
1468
1469
1470
1471
1472
1473
1474
1475
1476
1477
1478
1479
1480
1481
1482
1483
1484
1485
1486
1487
1488
1489
1490
1491
1492
1493
1494
1495
1496
1497
1498
1499
1500
1501
1502
1503
1504
1505
1506
1507
1508
1509
1510
1511
1512
1513
1514
1515
1516
1517
1518
1519
1520
1521
1522
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#WiesławaZiółkowska">Witam państwa, rozpoczynamy obrady. Mamy dziś do rozpatrzenia budżet Ministerstwa Przekształceń Własnościowych oraz „Kierunki prywatyzacji na 1995 rok”. Czy są uwagi do porządku obrad?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WojciechBłasiak">Proponuję, aby zacząć od „Kierunków prywatyzacji w 1995 r.”, dlatego, że budżet Ministerstwa Przekształceń Własnościowych jest w zasadzie funkcją kierunków prywatyzacji. Nie można poważnie rozpatrywać tego budżetu bez rozpatrzenia kierunków.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jeśli byłby sprzeciw przeciwko takiemu procedowaniu, będę musiała poddać ten wniosek pod głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#StanisławStec">Jest sprzeciw.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WiesławaZiółkowska">Sądzę, że unikniemy głosowania, jeśli przyjmiemy założenie, że ostateczne głosowanie nad budżetem, zostawimy sobie na sam koniec. Jeśli więc w kierunkach prywatyzacji uda się dokonać takich zmian, które mogą powodować zmiany w budżecie, to wówczas trzeba będzie jeszcze raz powrócić do budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WojciechBłasiak">Nie mogę zgodzić się ze zdaniem pani przewodniczącej W. Ziółkowskiej, ponieważ jest to kwestia uzasadnień merytorycznych. Jeżeli wniosę poprawki w części budżetowej, będę się musiał de facto odwoływać do poprawek, które zamierzam zgłosić do „Kierunków prywatyzacji w 1995 r.”. W ten sposób pani uniemożliwi mi merytoryczne uzasadnienie mojego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JerzyEysymontt">Przychylam się do sugestii, żeby zacząć od „Kierunków prywatyzacji...” także z tego powodu, że jeśli będzie kolejność odwrotna, to szereg pytań, na przykład takich, które ja chciałbym zadać, będzie niemożliwych, ponieważ odpowiedź na nie będziemy omawiać przy „Kierunkach prywatyzacji...”. Wydaje mi się, że te sprawy wiążą się niesłychanie silnie.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JerzyEysymontt">Albo więc przyjęlibyśmy konwencję, że wszystkie pytania dotyczące dzisiejszego zakresu posiedzenia są dopuszczalne od razu, albo przyjąć propozycję pana posła W. Błasiaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy pan poseł S. Stec byłby na tyle konsyliacyjnie usposobiony, żeby wycofać zgłoszony protest? Tak. To dobry początek. Zaczynamy więc od „Kierunków prywatyzacji w 1995 r.”. Propozycje Komisji Przekształceń Własnościowych w tym względzie zaprezentuje pan poseł referent Czesław Pogoda. Na czym polegają zmiany w stosunku do projektu rządowego?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#CzesławPogoda">Kierunki prywatyzacji majątku państwowego w 1995 roku są elementem ustawy budżetowej na tenże rok. Rząd, konstruując kierunki, przedstawił na wstępie zadania generalne, a następnie zdefiniował kierunki ścieżki prywatyzacji i ich efekty w 1995 roku.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#CzesławPogoda">Z analizy tego materiału, jaką przeprowadziła Komisja Przekształceń Własnościowych, rysują się dla Ministerstwa Przekształceń Własnościowych i oczywiście także dla całego rządu następujące zadania.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#CzesławPogoda">Jest to po pierwsze wzrost efektywności całej gospodarki narodowej, po drugie, wdrożenie mechanizmów restrukturyzacji gospodarki, po trzecie - działania na rzecz rozwoju rynku kapitałowego, po czwarte - pozyskania atrakcyjnych inwestorów zagranicznych i wreszcie - po piąte - maksymalizacja dochodów budżetowych.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#CzesławPogoda">Chciałem państwa poinformować, że w ciągu dwóch dni, Komisja Przekształceń Własnościowych dyskutowała bardzo dynamicznie nad kierunkami prywatyzacji majątku państwowego w 1995 roku, przy wielokrotnie dużych rozbieżnościach stanowisk. Jednak konstruktywnie i merytorycznie przyjęliśmy ten materiał w końcowej fazie dyskusji. Przedstawię państwu tylko te zapisy, które Komisja Przekształceń zmieniła w stosunku do przedłożenia rządowego.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#CzesławPogoda">I tak w kierunkach prywatyzacji majątku państwowego w 1995 roku, w preambule tego materiału, w czwartym tiret wprowadzono dodatkowy zapis odnoszący się do polityki gospodarczej, zakładający tworzenie jednakowych warunków funkcjonowania dla wszystkich podmiotów gospodarczych, bez względu na formę własności.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#CzesławPogoda">W dalszej części, w 1995 roku, jeśli chodzi o przyciąganie kapitału zagranicznego, dokonaliśmy zapisu, że przy wykorzystaniu funduszu INVESTPROM na promocję przedsiębiorstw i regionów.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#CzesławPogoda">Komisja Przekształceń Własnościowych przyjęła także punkt 5, który mówi o tym, że powinno się „stymulować rozwój podmiotów gospodarczych, a także stanowić istotne źródło dochodów budżetowych państwa”.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#CzesławPogoda">Bardzo szeroko dyskutowaliśmy nad zapisem, że w pierwszym kwartale 1995 roku powinien zostać rozstrzygnięty problem komercjalizacji przedsiębiorstw państwowych.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#CzesławPogoda">W związku z tym, że stanowiska w tej kwestii, począwszy od Ministerstwa Przekształceń Własnościowych, a skończywszy na Urzędzie Rady Ministrów, nie do końca nie są wykrystalizowane, zapisaliśmy to jako problem.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#CzesławPogoda">Była również sugestia podkomisji, aby zapisać to jako program. Jednak uznaliśmy, że jest to na takim etapie, który w tej chwili wymaga doprecyzowania i ostatecznego rozstrzygnięcia w początkowej fazie, w I-szej połowie 1995 r. najdalej. Zapisaliśmy to jako problem komercjalizacji przedsiębiorstw państwowych.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#CzesławPogoda">Tak więc ta część preambuły brzmi:</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#CzesławPogoda">„Prywatyzacja polskiej gospodarki w 1995 roku powinna:</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#CzesławPogoda">1. Stymulować wzrost efektywności gospodarowania, głównie poprzez stworzenie warunków sprawowania skutecznej kontroli właścicielskiej niezbędnej do zapewnienia efektywności prywatyzowanych przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#CzesławPogoda">2. Dokonywać rzeczywistej restrukturyzacji gospodarki narodowej, zmieniając jej struktury własnościowe, upowszechniając wymagane współcześnie zmiany techniczne i asortymentowe, modyfikując jej struktury przestrzenne i dotychczasowe wykorzystanie lokalnych czynników produkcji i walorów środowiskowych.</u>
<u xml:id="u-9.14" who="#CzesławPogoda">3. Sprzyjać rozwojowi instytucji rynku finansowego, np. giełdy, spółek doradczych, banków inwestycyjnych, inwestorów instytucjonalnych, a także pobudzać rozwój procedur obrotu papierami wartościowymi, wzrost wolumenu papierów wartościowych będących w obrocie tworzenia warunków dla funkcjonowania grup kapitałowych.</u>
<u xml:id="u-9.15" who="#CzesławPogoda">4. Przyciągać kapitał zagraniczny, traktując go jako bodziec do zwiększenia międzynarodowej konkurencyjności polskiej gospodarki, jedno ze źródeł jej akumulacji oraz czynnik zmniejszania dysproporcji regionalnych (między innymi przy wykorzystaniu funduszu INVESTPROM, na promocję przedsiębiorstw i regionów) co zbliży Polskę do Unii Europejskiej poprzez wzajemne przenikanie na rynki wewnętrzne i poprzedzi tym samym formalną integrację.</u>
<u xml:id="u-9.16" who="#CzesławPogoda">5. Stymulować rozwój podmiotów gospodarczych, a także stanowić istotne źródło dochodów budżetowych państwa.</u>
<u xml:id="u-9.17" who="#CzesławPogoda">Wskazane kierunki działań rządu, związane z wykorzystaniem prywatyzacji jako narzędzia transformacji ustrojowej i długookresowej stabilizacji polskiej gospodarki wymagają wprowadzenia:</u>
<u xml:id="u-9.18" who="#CzesławPogoda">- odpowiednich uregulowań prawnych,</u>
<u xml:id="u-9.19" who="#CzesławPogoda">- nowych instrumentów rynku finansowego.</u>
<u xml:id="u-9.20" who="#CzesławPogoda">W pierwszym kwartale 1995 r. powinien zostać rozstrzygnięty problem komercjalizacji przedsiębiorstw państwowych”.</u>
<u xml:id="u-9.21" who="#CzesławPogoda">W części dotyczących działań legislacyjnych, Komisja Przekształceń Własnościowych zwróciła się do rządu o dodatkowy zapis w kierunkach prywatyzacji. Chodzi o nowelizację ustawy o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, co, jak wiemy, ma nastąpić na najbliższym posiedzeniu Sejmu, oraz ustawy o reprywatyzacji, co już miało miejsce w dniu wczorajszym i wiemy, z jakim skutkiem. Sądzę jednak, że nie jest to koniec całej sprawy. Uważa jednak, że to rząd powinien przedstawić swój projekt ustawy w tej sprawie. Główną przyczyną oddalenia projektu ustawy o reprywatyzacji, jak sądzę, był fakt, że był to projekt poselski.</u>
<u xml:id="u-9.22" who="#CzesławPogoda">Zwróciliśmy się również do rządu, aby w 1995 roku dokonał przeglądu ustawodawstwa normującego bezpieczeństwo obrotu gospodarczego i ocenił funkcjonowanie organów jednostek odpowiedzialnych za nie.</u>
<u xml:id="u-9.23" who="#CzesławPogoda">W końcowej części tego rozdziału odnieśliśmy się do tzw. mapy prywatyzacyjnej. Może to niezbyt szczęśliwa nazwa, ale nadal funkcjonuje. Dokonaliśmy zapisu, że rząd określi gałęzie gospodarki oraz rodzaje przedsiębiorstw, nad którymi organy państwa będą sprawować kontrolę oraz przedstawi tę informację Sejmowi.</u>
<u xml:id="u-9.24" who="#CzesławPogoda">Nie zapisujemy jednak terminu, w którym ma się to dokonać. Odnosi się to do całego roku. Sądzę, że pan minister przekształceń własnościowych W. Kaczmarek odniesie się do tej sprawy.</u>
<u xml:id="u-9.25" who="#CzesławPogoda">Przechodzę do następnego rozdziału - prywatyzacja kapitałowa. Nie wnieśliśmy tu istotnych uwag do przedłożenia rządowego, niemniej jednak w punkcie pierwszym, na końcu, zapisaliśmy, że rząd zapewni, aby w umowach z inwestorami uwzględnione zostały sankcje za niedotrzymanie warunków umowy.</u>
<u xml:id="u-9.26" who="#CzesławPogoda">W dalszej części obrad będziemy analizować budżet po stronie wydatków. Jest tam dość istotna pozycja, ponad 70 mln zł zobowiązań z tytułu umów z lat minionych. Jest to więc bardzo istotny zapis, który został zgłoszony przez grupę posłów z Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
<u xml:id="u-9.27" who="#CzesławPogoda">Tego samego zapisu zresztą dokonaliśmy w następnym rozdziale „Kierunków prywatyzacji w 1995 r.” - „Prywatyzacja bezpośrednia”. Po punkcie 2, czwartym tiret jest powiedziane, że rząd zapewni, aby w umowach z inwestorami zawarte zostały sankcje za niewykonanie warunków umowy.</u>
<u xml:id="u-9.28" who="#CzesławPogoda">W punkcie 54, gdzie mówimy o oddawaniu mienia przedsiębiorstw do odpłatnego wykorzystania spółkom osób fizycznych z udziałem pracowników, dokonaliśmy dodatkowego zapisu, gdzie stwierdziliśmy, że zostaną złagodzone warunki finansowe, na podstawie których mienie państwowe jest przekazywane spółkom pracowniczym.</u>
<u xml:id="u-9.29" who="#CzesławPogoda">W końcowej części rozdziału - „Prywatyzacja bezpośrednia”, wprowadziliśmy dodatkowy zapis, w którym stwierdzamy, że „rząd przygotuje rozwiązanie umożliwiające prywatyzację „ścieżką pracowniczą”, w oparciu o koncepcję spółek z udziałem Skarbu Państwa. Jak wiadomo, załogi wielu podmiotów gospodarczych chcą pójść tą ścieżką prywatyzacji.</u>
<u xml:id="u-9.30" who="#CzesławPogoda">Przechodzę do rozdziału III - „Programy masowe”. Tu zbliżamy się do Narodowych Funduszy Inwestycyjnych. W momencie, kiedy obradowała nasza Komisja Przekształceń Własnościowych i dyskutowaliśmy nad tym materiałem, nie wiedzieliśmy jeszcze, co zrobi pan premier. Dziś już wiemy, że pan premier W. Pawlak podpisał skład osobowy Rad Nadzorczych i przewodniczących Narodowych Funduszy Inwestycyjnych.</u>
<u xml:id="u-9.31" who="#CzesławPogoda">Dokonaliśmy dodatkowego zapisu, że rząd zakończy tworzenie Narodowych Funduszy Inwestycyjnych w pierwszym kwartale 1995 roku, tak, aby w drugim kwartale 1995 r. rozpocząć dystrybucję świadectw udziałowych.</u>
<u xml:id="u-9.32" who="#CzesławPogoda">Sądzę, że pan minister W. Kaczmarek odniesie się, co do terminu emisji tych świadectw. Czy to będzie rok czy pół roku, co te współzależności terminowe znaczą, jakie istnieją niebezpieczeństwa co do wykonania budżetu po stronie przychodów dotyczące 4 bln zł z zakupu świadectw udziałowych.</u>
<u xml:id="u-9.33" who="#CzesławPogoda">W Komisji Przekształceń Własnościowych bardzo szeroko dyskutowaliśmy na ten temat. Stwierdziliśmy, że istnieje dość duże niebezpieczeństwo niewykonania przychodów w wysokości 4 bln zł z tytułu emisji świadectw udziałowych Narodowych Funduszy Inwestycyjnych.</u>
<u xml:id="u-9.34" who="#CzesławPogoda">W punkcie drugim tego rozdziału, gdzie jest mowa o programie „Stabilizacja - Restrukturyzacja - Prywatyzacja”, dokonaliśmy tylko kosmetycznego zapisu redakcyjnego, że rząd wdroży program „Stabilizacja - Restrukturyzacja - Prywatyzacja” i to wszystko. Nie wnieśliśmy do tego rozdziału żadnych innych uwag.</u>
<u xml:id="u-9.35" who="#CzesławPogoda">Rozdział V - „Procedury przygotowujące prywatyzację nieefektywnych przedsiębiorstw państwowych” - pozostaje również bez zmian.</u>
<u xml:id="u-9.36" who="#CzesławPogoda">W rozdziale VI - „Prywatyzacja mienia komunalnego i budżetowego”, dokonaliśmy całkowicie nowego zapisu. Brzmi on: W 1995 roku rząd podejmie działania zmierzające do przyspieszenia procesu prywatyzacji mienia komunalnego i budżetowego. Udostępni samorządom lokalnym pomoc techniczną, edukacyjną i informacyjną. Będzie prowadził pilotażowe projekty restrukturyzacji i prywatyzacji wybranych branż komunalnych i użyteczności publicznej.</u>
<u xml:id="u-9.37" who="#CzesławPogoda">Rozdział VII - „Konsolidacja i prywatyzacja banków państwowych”. Przyjęliśmy zapis rządowy odnoszący się do konsolidacji banków we współpracy z Narodowym Bankiem Polskim, że rząd opracuje program konsolidacji tych banków do końca pierwszego kwartału 1995 r.</u>
<u xml:id="u-9.38" who="#CzesławPogoda">W rozdziale VIII - prywatyzacja mienia rolnego Skarbu Państwa. Tutaj dokonaliśmy dodatkowego zapisu, po części dotyczącej programu osadnictwa. Zwłaszcza pani poseł G. Staniszewska miała w tej sprawie duże wątpliwości. Dotyczyły one samego sformułowania „osadnictwo” jako pojęcie, którego w tej chwili nie powinno się już używać. Jednak duża grupa posłów stwierdziła, że w określonych regionach Polski istnieje duży arsenał ziemi, który leży odłogiem, a zagęszczenie mieszkańców jest niewielkie.</u>
<u xml:id="u-9.39" who="#CzesławPogoda">Przewiduje się, w ramach regionalizacji, uwzględnienie programu osadnictwa. My dokonaliśmy następującego zapisu: „W celu ułatwienia byłym pracownikom Państwowych Gospodarstw Rolnych podjęcia działalności na własny rachunek, wykorzystane zostaną, w większym niż dotychczas stopniu, środki Funduszu Pracy, przeznaczone na aktywne formy zwalczania bezrobocia”.</u>
<u xml:id="u-9.40" who="#CzesławPogoda">To wszystko, co miałem do przedstawienia, jeśli chodzi o zmiany, jakich dokonała Komisja Przekształceń Własnościowych w „Kierunkach prywatyzacji majątku państwowego na rok 1995”. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WiesławaZiółkowska">Prosiłabym teraz ministra W. Kaczmarka, aby zechciał przedstawić swoją działalność w roku 1995 w zakresie przekształceń własnościowych. Co ma być nowego w odróżnieniu od roku 1994, poza realizacją Narodowych Funduszy Inwestycyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WiesławKaczmarek">Przyznaję, że jestem trochę zaskoczony tym kryterium. Nie będę przecież tu nic szczególnego wymyślał. Wydaje mi się, że mamy tak rozwinięte wszystkie ścieżki prywatyzacji, że dość trudnym zadaniem jest wymyślanie nowych projektów.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#WiesławKaczmarek">Niewątpliwie to, co chcielibyśmy robić w roku 1995, w odróżnieniu od działań w roku 1994, to jest to, co zapisaliśmy we wstępie do „Kierunków prywatyzacji majątku państwowego w 1995 r.”. Przyjęliśmy zasadę, która niektórym analitykom gospodarczym nie podoba się, polegającą na tym, że zamierzamy odchodzić od pasywnej roli Skarbu Państwa. Większość projektów prywatyzacyjnych charakteryzuje tzw. pasywną postawę Skarbu Państwa. Nawet jeśli inwestor wiodący podnosi kapitał, Skarb Państwa pozostaje pasywny. To powoduje, że sukcesywnie, jego udział w niektórych projektach, interesujących z punktu widzenia ekonomicznego na przykład, systematycznie maleje.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#WiesławKaczmarek">Prawdopodobnie bierze się to z tego, że nie stosowano innych technik, ponieważ nie zawsze podnoszenie aportu, podnoszenie kapitału, jest związane z podnoszeniem wkładów gotówkowych. Może być to aport rzeczowy.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#WiesławKaczmarek">Aby utrzymać relacje własności w danej strukturze, zwłaszcza tam, gdzie inwestor prywatny ma przewagę, trzeba zapewnić, aby nie obniżał się procentowy udział własności Skarbu Państwa w tego typu projektach gospodarczych. Można to robić biorąc udział w podniesieniu kapitału po stronie Skarbu Państwa i dysponować tym, czym dysponujemy, a więc akcjami bądź udziałami przedsiębiorstw. Niektóre z nich są dziś w 100 proc. własnością Skarbu Państwa.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#WiesławKaczmarek">Nie wiem, czy dobrze jest tu mówić o konkretnych przedsiębiorstwach. W Komisji Przekształceń Własnościowych pokazywałem to na przykładzie pewnego sektora, gdzie jest, powiedzmy, 8 wiodących przedsiębiorstw, z czego 5 zostało sprywatyzowanych, przy czym 4 zostały sprywatyzowane z udziałem inwestorów zagranicznych, w piątym natomiast 60 proc. kapitału ma inwestor polski.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#WiesławKaczmarek">Wiadomo, że bufor i zdolność rozwijania się firm z udziałem inwestora zagranicznego, to bardzo dużo. Inwestorzy zagraniczni są przygotowani na tzw. długi marsz, czyli inwestowanie w rynek, w dystrybucję, w marketing, w sprzedawanie produktów. Mogą też długo wytrzymać ten marsz. Polskie firmy tego typu zdolności długiego marszu nie posiadają.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#WiesławKaczmarek">Można jednak budować konstrukcję, która polega na tym, że jeśli inwestor prywatny ma udział na poziomie 60 proc. i ma zobowiązania inwestycyjne np., żeby podnieść kapitał o znaczącą kwotę, Skarb Państwa może z dwóch firm państwowych jedną wnieść jako aport rzeczowy Skarbu Państwa do tej spółki. Są to więc klasyczne działania o charakterze restrukturyzacyjnym, które zamierzamy realizować w roku przyszłym.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#WiesławKaczmarek">Drugim programem, który, mam nadzieję, wyjdzie z fazy omawiania, będzie program związany ze „Stabilizacją - Restrukturyzacją - Prywatyzacją”. Myślę, że może to być o wiele bardziej skuteczne doświadczenie niż dotychczasowe doświadczenia restrukturyzacyjne. Jest to program złożony z trzech faz.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#WiesławKaczmarek">Jedną z nich jest pożyczenie kapitału obrotowego firmie, która ma poważne problemy finansowe. Traci płynność finansową np. dlatego, że została dotknięta kilkoma naraz niekorzystnymi zjawiskami, które dziś występują w gospodarce.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#WiesławKaczmarek">Jednocześnie, wskutek ugody bankowej zawartej przez inne przedsiębiorstwo, na pewno nie odzyska już swoich należności, ponieważ one, zgodnie z umową bankową, zostają zredukowane w sposób istotny, są to redukcje na poziomie 60 - 20 proc., ale są przypadki, że redukcja osiąga 94 proc. Są to firmy, które popadły w pętlę zadłużeniową. Zmiana stóp procentowych cykli inwestycyjnych spowodowała, że firma nie uzyskała takiej zdolności produkcyjnej, jaką byłaby w stanie realizować swoje zobowiązania i firma utraciła rynek.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#WiesławKaczmarek">W ciągu krótkiego czasu, w naszym otoczeniu powstało wiele państw i zwiększyła się także liczba nowych partnerów gospodarczych. W tym przypadku mamy do czynienia z firmą, która ma potencjał rozumiany w ten sposób, że ma w miarę nowoczesne wyposażenie technologiczne, w miarę nowoczesną strukturę produktów, natomiast ma też ewidentnie trudną sytuację w swojej strukturze finansów. Dla tych firm jest program „Stabilizacja - Restrukturyzacja - Prywatyzacja”.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#WiesławKaczmarek">Pierwszy projekt o takim zakresie, który ma charakter Venture capital czyli kapitału podwyższonego ryzyka, polega na tym, że angażuje się taki kapitał. Zwykle są to środki obrotowe. Jeśli jednak przedsiębiorstwo cechuje stagnacja, konieczna jest restrukturyzacja i to jest druga faza programu. Później trzeba odzyskać zaangażowany kapitał i doprowadzić do prywatyzacji.</u>
<u xml:id="u-11.12" who="#WiesławKaczmarek">Taki program będzie realizowany przez dwa polskie banki: Depozytowo-Kredytowy i Powszechny Bank Gospodarczy oraz Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju. Żałuję, że jest to program, który udało nam się wynegocjować tylko dla 40 przedsiębiorstw. Zakładam, że jest to program powtarzalny i zdążymy go powtórzyć dla następnej grupy 40 przedsiębiorstw, jeszcze w 1995 roku, ponieważ tak skonstruowaliśmy umowę z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju.</u>
<u xml:id="u-11.13" who="#WiesławKaczmarek">Bank ten ma docelowy pomysł, że jeśli ten program uda się w Polsce, to jest szansa, że zostanie powtórzony w innych krajach, ale to już nie nasz problem.</u>
<u xml:id="u-11.14" who="#WiesławKaczmarek">Trzeci obszar, który może być obszarem sporu i na pewno będzie, to jest zadanie przekształceniowe związane z komercjalizacją.</u>
<u xml:id="u-11.15" who="#WiesławKaczmarek">Dziś już nie da się ukryć pewnego sporu, który występuje. Trudno też przewidzieć, w jaki sposób będzie to zadanie realizowane: czy będzie to założenie masowej, powszechnej, a jak niektórzy to określają nawet totalnej komercjalizacji, czy będziemy starali się robić to w ten sposób, że tylko część przedsiębiorstw zostanie skierowana na ścieżkę komercjalizacji, rozumianą tak naprawdę jako korporatyzacja, czyli przekształcenie przedsiębiorstwa państwowego w spółkę prawa handlowego. Przynajmniej takie jest stanowisko Ministerstwa Przekształceń Własnościowych.</u>
<u xml:id="u-11.16" who="#WiesławKaczmarek">Chodzi o to, żeby znaleźć złoty środek, podzielić te 4600 przedsiębiorstw państwowych na dwie grupy. Jedną grupę zaadresować na ścieżkę przekształcenia w spółki kapitałowe: akcyjną bądź udziałową, a drugą grupę, tych mniejszych przedsiębiorstw, choć nie mówię: o mniejszym znaczeniu, skierować na ścieżkę, która jest efektywną ścieżką szybkiej sprzedaży, dzierżawy, leasingu, a więc to, co dziś nazywamy prywatyzacją bezpośrednią.</u>
<u xml:id="u-11.17" who="#WiesławKaczmarek">Będzie to niewątpliwie swego rodzaju wyzwanie organizacyjne, jak też i próba intelektualna polegająca na rozważaniu argumentów przy wyborze, jaki program komercjalizacji ma być zrealizowany.</u>
<u xml:id="u-11.18" who="#WiesławKaczmarek">Efekt tego programu byłby taki, żeby w 1995 roku założyć „likwidację” formy organizacyjnej, przedsiębiorstwo państwowe w rozumieniu ustawy z roku 1981 na rzecz przedsiębiorstwa państwowego działającego w oparciu o reguły „Kodeksu handlowego”.</u>
<u xml:id="u-11.19" who="#WiesławKaczmarek">W tej części, gdzie nie doszłoby do tego typu przekształcenia, czyli korporatyzacji, bo komercjalizacja to trochę więcej niż samo przekształcenie, trzeba by bardzo mocno zintensyfikować działania dotyczące małych i średnich firm, które powinny znaleźć się na innych ścieżkach prywatyzacji. I to jest zadanie trzecie.</u>
<u xml:id="u-11.20" who="#WiesławKaczmarek">Zadanie czwarte jest także pewną kontynuacją dotychczasowych prac, a mianowicie kwestia dystrybucji świadectw udziałowych. To się tak łatwo mówi, ale sprawa nie jest prosta. Mamy doświadczenia, które nie najlepiej się kojarzą, bo jest to swego rodzaju odtworzenie systemu, który kiedyś w Polsce funkcjonował, a mianowicie systemu kartkowego.</u>
<u xml:id="u-11.21" who="#WiesławKaczmarek">Systemu, do którego każdy obywatel musi mieć łatwy dostęp, żeby nie było zarzutu, że nie stworzono mu możliwości nabycia tychże akcji i świadectw. System musi być tak zbudowany, że ma stworzyć równe szanse dla każdego z 27 mln obywateli, ma być rozłożony, w miarę równomiernie, geograficznie. Musi działać sprawnie, musi identyfikować i wykluczać wszystkie przypadki i próby ponownego brania tego typu świadectwa udziałowego przez tę samą osobę itd. itp.</u>
<u xml:id="u-11.22" who="#WiesławKaczmarek">Z punktu widzenia logistyki, jest to niezwykle trudna sprawa, zwłaszcza że założenie jest takie, jak można się było zorientować z projektu samej ustawy budżetowej, jak też i z kierunków prywatyzacji, że tę operację powinniśmy rozpocząć i zakończyć w 1995 r. Chodzi o to, żeby trochę nadgonić utracony czas. Zakończyć ją trzeba w 1995 roku również z tej przyczyny, że ustawa budżetowa zakłada dochód ze sprzedaży świadectw udziałowych. Ażeby ten dochód zrealizować w 1995 roku, to również dystrybucja musi być zamknięta w 1995 roku.</u>
<u xml:id="u-11.23" who="#WiesławKaczmarek">Wcześniej planowaliśmy, że dystrybucja będzie trwała 12 miesięcy. Już dziś wiemy, że jest to niewykonalne. Musimy więc wszystkie możliwe terminy pościaśniać i pewno zakończy się to tym, że maksymalny czas dostępu do świadectw udziałowych wyniesie do 6 miesięcy.</u>
<u xml:id="u-11.24" who="#WiesławKaczmarek">Czy uda się znaleźć jeszcze inny wyróżnik i będzie to coś nowego? Na razie ciągle jeszcze o tym dyskutujemy. Jest to zagadnienie reprywatyzacji.</u>
<u xml:id="u-11.25" who="#WiesławKaczmarek">Po wczorajszej, negatywnej decyzji parlamentu, rozumiem, że ruch należy do rządu. Jest to jednak zagadnienie tego typu, że im dalej, i im później je podejmiemy, tym trudniej, moim zdaniem, będzie je realizować. Zwłaszcza, że rok 1995 zakłada zwiększenie działań przekształceniowych.</u>
<u xml:id="u-11.26" who="#WiesławKaczmarek">Tymczasem obecnie sytuacja ulega dalszemu pogorszeniu. Dziedzina ta jest uwikłana w różnego rodzaju zmiany struktur własności, praw własności, transferów praw własności. Jeżeli na to, z dość już dużym opóźnieniem, zaczniemy nakładać działania reprywatyzacyjne, to może się pojawić bardzo istotna komplikacja w roku 1995.</u>
<u xml:id="u-11.27" who="#WiesławKaczmarek">Rok 1995 będzie się różnił także tym od poprzedniego, że w 1994 roku dało się odczuć bardzo łagodne na razie działania z nową ścieżką prywatyzacji. Wiąże się ona z konwersją wierzytelności w prawa własności czyli zamiany długów w akcje. My przypadków tego typu prywatyzacji realizujemy może ok. 20 w tym roku. To jest też prywatyzacja kapitałowa, ale bez efektu finansowego, ponieważ Skarb Państwa, pośrednio czy bezpośrednio, nie odczuwa tego jako dochód kasowy. Jest to natomiast zmiana struktury własności i to często o wiele bardziej skuteczna niż w przypadku projektów innych prywatyzacji.</u>
<u xml:id="u-11.28" who="#WiesławKaczmarek">Ten rok zakładać może, według naszych szacunków, realizację ok. 100 projektów w roku 1995, gdzie transfer prawa własności będzie efektem zamiany długów na akcje.</u>
<u xml:id="u-11.29" who="#WiesławKaczmarek">Sądzę, że przedstawiłem wszystkie sprawy, które chciałbym zasygnalizować jako rzeczy, na które należałoby szczególnie zwrócić uwagę w roku 1995. Może poza jedną, ostatnią informacją. Chciałbym mianowicie zwrócić uwagę na to, że ustawa budżetowa w roku 1994 nakładała na ministra przekształceń własnościowych zobowiązanie uzyskania dochodu, bo jest to jedno z kryteriów i zadań, jak również i oceny prywatyzacji, w wysokości 4,5 bln zł. Obecny projekt ustawy, który będzie przedmiotem obrad Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, zakłada w tej części budżetu uzyskanie dochodu z poziomu 15,1 bln zł. Jest to ponad trzykrotnie więcej niż w 1994 roku.</u>
<u xml:id="u-11.30" who="#WiesławKaczmarek">Jeżeli będziemy to odnosili do wykonania, to wygląda to nieco lepiej, ponieważ trudno przewidzieć precyzyjnie, jak będzie ono wysokie. Zależy to m.in. od sprzedaży, w ofercie publicznej, akcji firmy Polfa z Kutna i Zakładów Odzieżowych w Bytomiu.</u>
<u xml:id="u-11.31" who="#WiesławKaczmarek">Gdyby ta oferta zakończyła się powodzeniem, moglibyśmy szacować dochody z prywatyzacji na poziomie 8,5 bln zł, przy zbliżonej liczbie projektów prywatyzacji kapitałowej do roku poprzedniego oraz, jak sądzę, przy dosyć istotnie zredukowanych kosztach tej prywatyzacji. To także będzie zupełnie inna rzecz jakościowo w stosunku do lat poprzednich. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JerzyEysymontt">Mam dwa pytania o charakterze ogólnym. Jedno do pana posła referenta Cz. Pogody, drugie do pana ministra W. Kaczmarka. Zacznę od pierwszego ponieważ ma charakter formalny.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#JerzyEysymontt">Ponieważ opinia Komisji Przekształceń Własnościowych dotyczy dokumentu mającego inny charakter niż pozostałe części składające się na ustawę budżetową, mam pytanie. Czy fragmenty tekstu, który otrzymaliśmy i który pan poseł referował, są propozycjami zmian do dokumentu załącznik nr 12? Jest to ważne o tyle, że jeśli tak, to będzie to później wymagało procedury głosowań.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#JerzyEysymontt">Do pana ministra W. Kaczmarka mam następujące pytanie. Pan w swojej wypowiedzi podkreślał i wydaje mi się to słuszne, że zadania, które spoczywają na pańskim resorcie w związku z prywatyzacją, są bardzo skomplikowane także w sensie sekwencji czasowej. Jest to rok.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#JerzyEysymontt">Zwracał pan uwagę na kilka operacji, ważnych i trudnych, które powinny się w czasie tego roku zmieścić. Jan pan widzi sekwencję czasową następujących spraw. Zacznę od spraw organizacyjnych, a więc od powołania Ministerstwa Skarbu i Prywatyzacji? Operuję nazwą, która występuje w rządowych oświadczeniach w związku ze Strategią dla Polski.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#JerzyEysymontt">Moim zdaniem jest to dość kapitalne pytanie, na które musimy sobie odpowiedzieć, gdyż ono właśnie, w dużej mierze warunkuje w jakim czasie, jako agenda rządowa będzie głównie za prywatyzację odpowiedzialna i jakie zmiany tu zajdą.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#JerzyEysymontt">Drugie pytanie dotyczy wymienionych w załączniku 12 ważnych działań legislacyjnych, tzn. w jakim czasie, biorąc pod uwagę całość procedury legislacyjnej, pan minister uważa, że musi być zamknięta sprawa ustawy o komercjalizacji. Traktuję to również jako hasło, ale przecież wiadomo o co chodzi.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#JerzyEysymontt">Trzecia sprawa, którą pan minister W. Kaczmarek był uprzejmy poruszyć na końcu, aczkolwiek dla mnie nie jest ona tak mało ważna, to kwestia reprywatyzacji. Piłka jest w ogródku rządowym z racji głosowań koalicyjnych. Nie będę w tej chwili komentował tej taktyki, ale pytanie brzmi: w jakim czasie, ponieważ jak sądzę, jest to sprawa pańskiego resortu, rząd przedłoży projekt ustawy o reprywatyzacji? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam, ale chciałabym, żeby mnie pan poseł C. Pogoda skorygował, ale pan poseł referent skoncentrował się w gruncie rzeczy na różnicach. Sądzę, że dobrze byłoby, gdyby pan poseł referent przypomniał je jeszcze raz przed głosowaniami.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#CzesławPogoda">Odpowiadając na pytanie pana posła J. Eysymontta, chciałem powiedzieć, że ja nie przedstawiłem wniosków mniejszości. Ja przedstawiłem poprawki w stosunku do przedłożenia rządowego, uznając, że państwo znacie to przedłożenie.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#CzesławPogoda">Chciałem poinformować państwa, że Komisja Przekształceń Własnościowych przegłosowała i przyjęła jednolity tekst „Kierunków prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych w 1995 roku”.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rozumiem, że Komisja Przekształceń Własnościowych rekomenduje ten jednolity tekst. Problem w tym, że my teraz będziemy musieli te wszystkie poprawki głosować, ponieważ wszystkie zmiany w stosunku do tekstu rządowego muszą być przegłosowane. Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów bowiem rekomenduje ten tekst Sejmowi i de facto ona rozstrzyga o ostatecznym tekście ustawy. Można oczywiście także głosować en bloc.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MaciejManicki">Proponowałbym przyjąć postępowanie analogiczne do tego, które stosowaliśmy w ubiegłym roku. Jako Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, po rozpatrzeniu załącznika „Kierunki prywatyzacji majątku państwowego w 1995 roku”, przez Komisję Przekształceń Własnościowych, przyjęliśmy, że bazowe do stanowiska Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, jest to, co przyjęła Komisja Przekształceń Własnościowych. Oczywiście, możemy wprowadzić jeszcze jakieś zmiany do tego projektu, ale ostatecznie przedstawimy Wysokiej Izbie zwarty dokument, a nie zmiany do dokumentu rządowego. Przedstawimy po prostu załącznik nr 12.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#MaciejManicki">Problem polega na tym, czy jako bazowy będziemy traktować dokument rządowy plus zmiany, jakie wprowadziła Komisja Przekształceń Własnościowych. Uważam, że utrudniłoby to znacznie nasze procedowanie, a dojdziemy do tego samego efektu. Sądzę więc, że prościej będzie pracować na dokumencie przygotowanym przez Komisję Przekształceń Własnościowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WiesławaZiółkowska">Oczywiście, pracujemy nad tekstem przygotowanym przez Komisję Przekształceń Własnościowych. Wolą Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów natomiast będzie czy zechce głosować cały dokument od razu, czy też zechce się do tych zmian ustosunkować. Efekt będzie ten sam. Pracujemy nad dokumentem stanowiącym przedłożenie Komisji Przekształceń Własnościowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WaldemarMichna">Jestem także za tym, żeby pracować na jednolitym tekście przedstawionym przez Komisję Przekształceń Własnościowych. Jeżeli będą zgłaszane wnioski, będziemy je głosować.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WiesławPiątkowski">Chciałbym prosi pana ministra W. Kaczmarka o wypowiedź nt. „Kierunki prywatyzacji majątku państwowego w 1995 roku a ogólna koncepcja kształtowania form własności”.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#WiesławPiątkowski">Nie mam jasności, w dalszym ciągu, jakie w tej mierze są zamierzenia rządu. Na przykład prywatyzacja własności państwowej, a generalne potraktowanie tej formy własności w systemie gospodarczym Polski. Czy określone jest stanowisko rządu w tej mierze?</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#WiesławPiątkowski">Druga kwestia ma związek z poprzednią. Czy przedsiębiorstwa skomercjalizowane mają być, w takim lub innym zakresie, trwałą formą funkcjonowania przedsiębiorstw państwowych, czy tylko przejściową? Na przykład formą wiodącą ku prywatyzacji?</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#WiesławPiątkowski">W jaki sposób można interpretować twierdzenie na str. 5, które brzmi: „Prywatyzacja kapitałowa będzie przede wszystkim kontynuowana i intensyfikowana w branżach i sektorach, w których została już przeprowadzona komercjalizacja, zostały sporządzone analizy przedprywatyzacyjne, zawarte umowy z doradcami.....itd.”.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#WiesławPiątkowski">I jeszcze uwaga na stronie 4. Chciałbym prosić o wyjaśnienie, czy taka jest właśnie intencja, jaka wynika z tego zapisu: „W 1995 roku rząd i poszczególne resorty będą konsekwentnie restrukturyzować i prywatyzować grupy i pojedyncze przedsiębiorstwa o tzw. szczególnym znaczeniu dla gospodarki tj. wymagające kontroli państwa nad ich działalnością i dalszym rozwojem”.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#WiesławPiątkowski">Czy z tego założenia, iż chodzi tu o przedsiębiorstwa o szczególnym znaczeniu dla gospodarki, nie wynika wniosek wręcz przeciwny? Czy nie chodzi o to, że forma własności państwowej powinna być zachowana? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#HelenaGóralska">Ja mam cztery pytania. Jedno dotyczy, w nawiązaniu do tego, o co już pytał pan poseł Eysymontt, terminów. My tu nie mamy podanych żadnych terminów. Mówię o przedłożeniu rządowym - druk 688 A.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#HelenaGóralska">Na stronie drugiej mówi się, że w 1995 roku powinny zostać sfinalizowane prace legislacyjne dotyczące pięciu bardzo istotnych problemów, ale nie jest powiedziane, kiedy rząd będzie przedkładał te projekty: w styczniu 1995 r., w pierwszym kwartale, czy może w grudniu?</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#HelenaGóralska">Wydaje się, że powinniśmy jednak dowiedzieć się o ściślejszy harmonogram prac, tym bardziej że sformułowanie „powinny zostać sfinalizowane” może oznaczać, że powinny, ale nie wiadomo kiedy. Może się też zdarzyć, że nie będą.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#HelenaGóralska">Drugie pytanie dotyczy konsolidacji i prywatyzacji banków. Przez długi czas mówiło się o prywatyzacji banków. Z 9 już 2 zostały sprywatyzowane, aż nagle, od niedawna, zaczęło się mówić o konsolidacji.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#HelenaGóralska">Punkt VI w materiale rządowym jest dla mnie zupełnie niejasny. Jest tu podany termin, że do końca pierwszego kwartału 1995 roku będzie przedstawiony program konsolidacji banków.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#HelenaGóralska">Chciałabym się czegoś dowiedzieć na ten temat. Jakie banki mają być konsolidowane, czy to ma być w trybie administracyjnym i banki będą się konsolidować nakazowo i co będzie dalej z prywatyzacją banków. Jeszcze raz podkreślam, ten punkt VI bardzo mnie niepokoi.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#HelenaGóralska">W punkcie VII - „Prywatyzacja mienia rolnego Skarbu Państwa” jest sformułowanie mówiące o tym, że będą tworzone nowe gospodarstwa w ramach programu osadnictwa. Być może Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wie, co to jest za program osadnictwa, ja spotykam się z tym sformułowaniem po raz pierwszy. Bardzo proszę o wyjaśnienie.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#HelenaGóralska">Czwarte pytanie - w nawiązaniu do pytania pana posła Piątkowskiego. Chodzi mi o „przedsiębiorstwa o szczególnym znaczeniu dla gospodarki tj. wymagające kontroli państwa”. Jest to w punkcie dotyczącym prywatyzacji kapitałowej. W podpunkcie trzecim mówi się, że: „W 1995 roku rząd i poszczególne resorty będą konsekwentnie restrukturyzować i prywatyzować grupy i poszczególne przedsiębiorstwa o tzw. szczególnym znaczeniu dla gospodarki tj. wymagające kontroli państwa nad ich działalnością i dalszym rozwojem. Działania te będą dotyczyć m.in.:</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#HelenaGóralska">- działów i obiektów powierzchni kopalń w górnictwie węgla kamiennego,</u>
<u xml:id="u-20.9" who="#HelenaGóralska">- elektrociepłowni i elektrowni,</u>
<u xml:id="u-20.10" who="#HelenaGóralska">- sektora paliw płynnych,</u>
<u xml:id="u-20.11" who="#HelenaGóralska">- infrastruktury portów morskich,</u>
<u xml:id="u-20.12" who="#HelenaGóralska">- budowy autostrad i sieci dróg ekspresowych,</u>
<u xml:id="u-20.13" who="#HelenaGóralska">- transportu kolejowego i drogowego”.</u>
<u xml:id="u-20.14" who="#HelenaGóralska">Nie rozumiem, skoro one wszystkie, zdaniem rządu, wymagają kontroli państwa, czy to znaczy, że one w ogóle nie będą prywatyzowane, czy też znaczy, że będą prywatyzowane, ale będzie zachowany bądź to większościowy udział Skarbu Państwa, bądź większościowy pakiet akcji lub jakieś inne mechanizmy kontroli.</u>
<u xml:id="u-20.15" who="#HelenaGóralska">W związku z zapisem „m.in.”, które to „m.in.” odejmuje sporo działów. Co rząd uznaje za „grupy lub przedsiębiorstwa o tzw. szczególnym znaczeniu dla gospodarki”, poza tym, co jest wymienione w tym dokumencie?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WiesławKaczmarek">Pytań jest dużo i o bardzo dużym znaczeniu. Niektóre łączą się ze sobą.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#WiesławKaczmarek">Aby odpowiedzieć na niektóre pytania, muszę wrócić do dokumentu „Kierunki prywatyzacji majątku państwowego na rok 1994”, gdzie jest zobowiązanie do przedstawienia parlamentowi dokumentu, który niekiedy jest określany jako mapa prywatyzacji. Jest on dokładnie sformułowany, jeśli chodzi o stanowisko rządu dotyczące określenia gałęzi gospodarki i rodzajów przedsiębiorstw, nad którymi właściwe organy państwa będą sprawować kontrolę.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#WiesławKaczmarek">Jest daleko idącym uproszczeniem, kiedy wychodzi się wyłącznie z założenia, że kontrola może być przez państwo sprawowana przez 100 proc. praw własności.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#WiesławKaczmarek">Tę kontrolę państwo może realizować na kilku poziomach. Pierwszym poziomem są oczywiście wszystkie regulacje, które są zawarte w ramach tzw. kontroli kapitałowej. Możemy ją realizować również na kilku poziomach. Może być to np. przedsiębiorstwo państwowe i wtedy nic nie zmieniamy. Są tego typu przypadki i jest kilka przedsiębiorstw regulowanych odrębną ustawą.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#WiesławKaczmarek">Natomiast kontrola z punktu widzenia państwa jest wykonywana słabo, ponieważ relacja pomiędzy organem założycielskim a przedsiębiorstwem nie jest zbyt mocna. Występuje bowiem ogniwo pośrednie, które w tym przypadku jest ogniwem decydującym.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#WiesławKaczmarek">Wbrew pozorom, pozostawanie w przedsiębiorstwie państwowym z ustawą 1981 roku, wcale nie jest najsilniejszą formą kontroli właścicielskiej z punktu widzenia państwa. O wiele silniejszą formą kontroli właścicielskiej jest jednoosobowa spółka Skarbu Państwa, gdzie mamy do czynienia ze 100 proc. własnością kapitałową i bardzo prosty mechanizm. Poprzez walne zgromadzenie, radę nadzorczą i zarząd - państwo kontroluje funkcjonowanie tegoż przedsiębiorstwa, z jednoczesnym prawem do wykonywania praw wynikających z posiadania akcji.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#WiesławKaczmarek">Jeżeli więc szukamy rozwiązania najmocniejszego w tzw. regulacjach kapitałowych, to niewątpliwie jest to jednoosobowa spółka Skarbu Państwa.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#WiesławKaczmarek">Następnym elementem jest oczywiście obniżanie tego poziomu kontroli i zachowanie 51 proc. pakietu akcji kontrolnych. Może to być także 75 proc., co pozwala kontrolować wszystkie zmiany statutowe. 51 proc. już nie pozwala kontrolować wszystkich zmian statutowych, ale pozwala je blokować. Równie dobrze, w ofercie publicznej, 30 - proc. pakiet będący w dyspozycji Skarbu Państwa, wystarczy, by prowadzić kontrolę nad danym przedsiębiorstwem.</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#WiesławKaczmarek">W ostateczności, możemy przyjąć wariant kontroli polegający na tym, że wprowadzamy tzw. uprzywilejowane akcje, z niektórymi prawami. Bez zgody właściciela takiej akcji np., a tym właścicielem jest Skarb Państwa, te prawa nie mogą być nikomu odebrane. Nie można zlikwidować przedsiębiorstwa, zmienić jego profilu produkcji, zmienić statutu itd. itd. Jest to prawo bezterminowe, albo też takie, które wygasa po określonym roku, np. 2000. Jest to dosyć powszechnie stosowana technika prywatyzacji prowadzonej przez Wielką Brytanię.</u>
<u xml:id="u-21.9" who="#WiesławKaczmarek">Przedstawiłem pełne spectrum kontroli kapitałowej. Są jeszcze inne metody kontroli państwa. Chciałbym, żeby Wysoka Komisja również zwróciła na to uwagę. Jest np. technika wiążąca się z wykorzystaniem mechanizmów prawnych. Do takich metod zaliczamy koncesjonowanie, udzielanie zezwoleń i kontyngentów.</u>
<u xml:id="u-21.10" who="#WiesławKaczmarek">Inna technika polega na regulacjach dotyczących rozwoju konkurencji, ochrony przed praktykami monopolistycznymi, a więc zakazy łączenia, wprowadzanie różnego rodzaju regulacji i stosowania różnego rodzaju wymogów o charakterze różnych standardów, jakości itp. I na to chciałbym zwrócić państwa uwagę.</u>
<u xml:id="u-21.11" who="#WiesławKaczmarek">Ostatni obszar to jest obszar technik stosowanych w ramach kontroli państwa. Korzysta ono z takich technik, które sprowadzają się do techniki prowadzenia polityki fiskalnej czy polityki celnej.</u>
<u xml:id="u-21.12" who="#WiesławKaczmarek">Mam prośbę, żebyśmy tej kontroli państwa nie traktowali wyłącznie jako 100 proc. prawa własności. Materiał, o którym wielokrotnie już dyskutowano, został już przygotowany przez Centralny Urząd Planowania. Będzie on w najbliższym czasie przedmiotem prac Rady Ministrów i zostanie skierowany do parlamentu. Zamierzamy w nim zaprezentować wszystkie możliwe sposoby kontroli i obszary, w których grupujemy branże i przedsiębiorstwa.</u>
<u xml:id="u-21.13" who="#WiesławKaczmarek">Identyfikujemy też, co uznajemy za strategiczne i jakie techniki kontroli w tych przedsiębiorstwach powinny być stosowane. Stąd zaprezentowaliśmy tutaj, w punkcie 3 rozdziału II, że prywatyzacja dotyczyć będzie m.in. działów i obiektów powierzchni kopalń w górnictwie węgla kamiennego. Polskim kopalniom węgla kamiennego bowiem towarzyszy duża infrastruktura, która była i wcześniej służyła do budowania kopalń.</u>
<u xml:id="u-21.14" who="#WiesławKaczmarek">Dzisiaj ten proces uległ już znacznemu zahamowaniu. Ta struktura zaczynała być mało efektywna ekonomicznie i z tych przyczyn postanowiliśmy rozpocząć w przyszłym roku i taka jest sugestia ministra przemysłu i handlu.</u>
<u xml:id="u-21.15" who="#WiesławKaczmarek">Są procesy, które pozwolą tę strukturę zagospodarować inaczej. Chodzi o to wszystko, co towarzyszy polskim kopalniom w sensie powierzchni, obsługi, zwłaszcza przedsiębiorstw, które służyły w budowaniu tych kopalni. Część tych przedsiębiorstw jest dziś potrzebna do podtrzymywania stanu technicznego, natomiast duża część może być bez większych kłopotów sprywatyzowana.</u>
<u xml:id="u-21.16" who="#WiesławKaczmarek">Kompleksy elektroenergetyczne czyli elektrociepłownie i elektrownie. Ten proces traktujemy w przyszłości jako proces, który ma być rozpoczęty po 1995 roku, na zasadzie prywatyzacji pilotażowych. Są sugestie, żeby były to trzy prywatyzacje pilotażowe: elektrociepłownia Łęg, Zespół Elektrociepłowni Warszawskich jak też Kompleks Energetyczny Pątnów, Adamów, Konin. To wszystko są tylko sugestie i jeszcze w fazie dyskusji.</u>
<u xml:id="u-21.17" who="#WiesławKaczmarek">Realizacja projektów pilotażowych ma być poprzedzona przyjęciem „Prawa energetycznego”. Dziś, żeby móc rozpocząć prywatyzację tego typu dużych kompleksów, najpierw trzeba przyjąć „Prawo energetyczne”. Określa ono pewne reguły gry na tym rynku. Sądzę, że o wiele lepiej zaprezentowałby założenia tego przedsięwzięcia pan minister przemysłu i handlu.</u>
<u xml:id="u-21.18" who="#WiesławKaczmarek">Zakładamy dopuszczenie, na zasadzie reguł określonych w prawie energetycznym, wytwórców energii i dystrybutorów energii. Natomiast nie zamierzamy podejmować działań prywatyzacyjnych dotyczących trzeciego obszaru, a mianowicie obszaru przesyłania energii, wychodząc z założenia, że wszelkiego rodzaju infrastruktury są rodzajami tego typu przedsiębiorstw bądź branżami o znaczeniu strategicznym.</u>
<u xml:id="u-21.19" who="#WiesławKaczmarek">Nie jest to etap, w którym należałoby się decydować na jakiekolwiek działania związane z prywatyzacją infrastruktury, bądź przesyłania informacji, bądź prywatyzacji torowisk, w sensie infrastruktury transportowej. Myślę tu o szynach łączących, czy pociągach, gazociągach, sieciach energetycznych.</u>
<u xml:id="u-21.20" who="#WiesławKaczmarek">Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, żeby na początku tego łańcucha energetycznego i na jego końcu rozpocząć pilotażowe działania związane z zapraszaniem do tych projektów inwestorów niepaństwowych.</u>
<u xml:id="u-21.21" who="#WiesławKaczmarek">Sektor paliw płynnych to również program przygotowywany na zasadzie prywatyzacji. Dotyczy to infrastruktury portów morskich, transportu kolejowego i drogowego. Są to te obszary, w których do tej pory nie były prowadzone działania. Uznaliśmy więc, że ponieważ są to obszary o dużym znaczeniu, należy informować parlament, jak też i opinię publiczną, że w 1995 roku rząd zamierza w tych obszarach przedsięwziąć działania restrukturyzacyjne i prywatyzacyjne.</u>
<u xml:id="u-21.22" who="#WiesławKaczmarek">Rozdział dotyczący mienia rolnego i program osadnictwa. To może brzmieć dziwnie, bo już odzwyczailiśmy się od tego mechanizmu osadnictwa. Problem polega na tym, że w pewnych częściach Polski, zwłaszcza tam, gdzie występowały duże organizacje takie jak Państwowe Gospodarstwa Rolne, w dyspozycji ich były tysiące hektarów. Wskutek działania ustawy o Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, PGR-y zostały zlikwidowane bądź przekształcone w przedsiębiorstwa o charakterze skarbowym. Mamy tam do czynienia z dużymi obszarami, które dziś zaczynają mieć charakter nieużytków rolnych. Są też już obserwowane zjawiska stepowienia. Czy ktoś chce, czy nie, to chyba nie ma lepszego słowa na uruchomienie pewnych programów, które pozwolą tę ziemię, a są to duże połacie niegdyś ziemi ornej, zagospodarować.</u>
<u xml:id="u-21.23" who="#WiesławKaczmarek">Nie znaleźliśmy innego programu i innej nazwy jak program o charakterze osadniczym, a więc zachęcanie polskich rolników czy niekoniecznie rolników do inwestowania, bo tak to również traktuję, w ziemię i osadzania ich na tych terenach.</u>
<u xml:id="u-21.24" who="#WiesławKaczmarek">Pytania dotyczące konsolidacji i prywatyzacji banków. Dziś z 9 banków państwowych, które wydzieliły się z Narodowego Banku Polskiego, dwa banki - WBK i Bank Śląski - przeszły już do sektora własności mieszanej, natomiast niebawem do tego sektora przejdzie Bank Przemysłowo-Handlowy. Nie jest to jednak prywatyzacja polegająca na wyzbywaniu się przez państwo pakietu kontrolnego.</u>
<u xml:id="u-21.25" who="#WiesławKaczmarek">Powstanie też 6 banków: Bank Powszechny - Kredytowy, Bank Zachodni, Bank Depozytowo-Kredytowy i Powszechny Bank Gospodarczy.</u>
<u xml:id="u-21.26" who="#WiesławKaczmarek">Tutaj nie mamy takiej komfortowej sytuacji, żeby można było powiedzieć, że są to wszystkie banki, które dzisiaj można zaproponować i zaoferować np. w ofercie publicznej. Ponieważ akurat jest to grupa banków, na mój stan wiedzy, które mają trochę gorszej jakości portfel kredytowy niż te banki, które dziś ulegają procesom prywatyzacji. Lepiej na ten temat w pewnością wypowiedziałoby się Ministerstwo Finansów, które jest za to odpowiedzialne.</u>
<u xml:id="u-21.27" who="#WiesławKaczmarek">Zakres działania tych banków jest określony. One działają w mniejszych regionach. I wybór, który dziś stoi przed nami, to nie kwestie, czy będzie prywatyzacja, tylko wybór sekwencji.</u>
<u xml:id="u-21.28" who="#WiesławKaczmarek">Otóż w opinii wielu osób przygotowujących te procesy, najpierw trzeba połączyć siły tych banków, stworzyć dość silne jednostki finansowe, a następnie sprywatyzować. Można oczywiście robić to od drugiej strony. Rozpocząć prywatyzację, a potem już sprywatyzowane firmy będą się konsolidowały.</u>
<u xml:id="u-21.29" who="#WiesławKaczmarek">Myślę, że nie jest to dylemat, czy prywatyzować, tylko dylemat dotyczący sekwencji zdarzeń i, na mój stan wiedzy, Ministerstwo Finansów zdecydowało się na wariant wzmocnienia tych banków poprzez ich konsolidację, a później prywatyzację.</u>
<u xml:id="u-21.30" who="#WiesławKaczmarek">Jest to realizowane z założeniami, które dzisiaj obowiązują: Skarb Państwa stara się nie schodzić w udziale kapitałowym poniżej 35 proc. Minimum 30 proc. kapitału jest przeznaczane w prywatyzacji metodą oferty publicznej. W przypadku Banku Śląskiego mamy do czynienia z ofertą publiczną na poziomie 50 proc. kapitału akcyjnego. Natomiast jaki będzie efekt końcowy, zobaczymy.</u>
<u xml:id="u-21.31" who="#WiesławKaczmarek">Może się zdarzyć tak, że oferta nie zakończy się pełnym sukcesem, ale wskutek umów gwarancyjnych pojawią się w tych bankach gwaranci, którzy w pewnym momencie będą odgrywali rolę inwestorów strategicznych.</u>
<u xml:id="u-21.32" who="#WiesławKaczmarek">Jeżeli chodzi o termin i harmonogram działań legislacyjnych, chciałbym odpowiedź na to pytanie połączyć z odpowiedzią na pytanie pana posła J. Eysymontta. Jeśli chodzi o komercjalizację, to parlament oczekuje, że ten problem zostanie wkrótce rozstrzygnięty. Rząd podchodzi do tego na zasadzie, że chce ten program realizować, natomiast intencją Komisji jest przedstawienie problemu i zaprezentowanie tego zagadnienia parlamentowi, co rząd na pewno uczyni.</u>
<u xml:id="u-21.33" who="#WiesławKaczmarek">Natomiast jeśli chodzi o trzy istotne zagadnienia, rozstrzygnięcie sprawy komercjalizacji w dosyć istotny sposób zatrzymało prace nad ustawą o prywatyzacji. Ja mogę tylko złożyć tu kolejne oświadczenie przed Komisją Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, że sprawę ustawy o komercjalizacji i ustawy o zarządzaniu majątkiem państwowym i instytucji Skarbu Państwa także o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, Ministerstwo Przekształceń Własnościowych przygotowało bodajże w kwietniu. Łącznie z programem komercjalizacji. W kwietniu 1994 roku także MPW skierowało przygotowany projekt ustawy do uzgodnień międzyresortowych.</u>
<u xml:id="u-21.34" who="#WiesławKaczmarek">Dokumenty te stały się przedmiotem prac Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów i stąd zostały wycofane. Do tego czasu przedstawiliśmy już kilka wersji, które pozwalają ten problem rozwiązać. Mamy nadzieję, że niebawem do finalnych uzgodnień w rządzie i ustawa o prywatyzacji i komercjalizacji stanie się przedmiotem prac również Rady Ministrów, a później parlamentu.</u>
<u xml:id="u-21.35" who="#WiesławKaczmarek">Gdybym miał tu wpisywać jakieś terminy, to jeśli chodzi o ustawę o reprywatyzacji, sytuacja jest następująca. W kwietniu bieżącego roku Minister Przekształceń Własnościowych zaprezentował stanowisko na Radzie Ministrów odnośnie do projektu poselskiego. Wskutek dyskusji na Radzie Ministrów MPW zostało zobowiązane do stworzenia nowej ustawy, według określonych założeń, które przyjęła Rada Ministrów. Zadanie zostało wykonane. Projekt ustawy został przez Radę Ministrów rozpatrzony i skierowany do Komisji Prawnej działającej przy Urzędzie Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-21.36" who="#WiesławKaczmarek">Z mojego punktu widzenia mogę tylko pana posła poinformować, że jest już wersja rządowa tego projektu, opracowana według założeń przyjętych w maju br. przez Radę Ministrów. Tak więc rozwiązanie tego problemu, z punktu widzenia rządu jest przygotowane. Jest gotowy projekt ustawy i do pana premiera należy decyzja, kiedy ten projekt zamierza przekazać parlamentowi. Ze strony Ministerstwa Przekształceń Własnościowych zadanie zostało wykonane.</u>
<u xml:id="u-21.37" who="#WiesławKaczmarek">To samo dotyczy projektu ustawy o Narodowych Funduszach Inwestycyjnych, nad którym prace praktycznie zostały już zakończone. Dziś założenia do tej ustawy są przedmiotem uzgodnień międzyresortowych. Jeśli zostaną przyjęte, to następnym ruchem będzie przygotowanie projektu ustawy na podstawie tych założeń. Następnie projekt ten zostanie skierowany do uzgodnień międzyresortowych. Chciałbym, aby wpłynął on do parlamentu w pierwszym kwartale 1995 roku.</u>
<u xml:id="u-21.38" who="#WiesławKaczmarek">O wiele trudniejszą sprawą jest problem trzeci, który tylko sygnalizujemy w tych zadaniach, ponieważ do końca nie jesteśmy zdecydowani, a mianowicie sprawa przedsiębiorstwa komunalnego. Odpowiedni projekt już jest w parlamencie, a uruchomienie inicjatywy poselskiej w tej sprawie, w dużej mierze rozwiązuje problem prywatyzacji przedsiębiorstw komunalnych.</u>
<u xml:id="u-21.39" who="#WiesławKaczmarek">Mamy tu do czynienia z prywatyzacją, która i tak już się odbywa. Minister Przekształceń Własnościowych jest tylko i wyłącznie obserwatorem tych procesów. Natomiast, żeby one odbywały się w sposób zgodny z jakimiś normami, konieczna jest ustawa, która by je regulowała. I to jest zadanie, które, z punktu widzenia Ministerstwa Przekształceń Własnościowych, powinniśmy wykonać nie później niż do końca trzeciego kwartału.</u>
<u xml:id="u-21.40" who="#WiesławKaczmarek">Natomiast jeśli chodzi o powołanie instytucji Skarbu Państwa i jego agencji, to na co zwrócił uwagę pan poseł J. Eysymontt, a jest to pytanie o kapitalnym znaczeniu, odpowiadam, że Ministerstwo Przekształceń Własnościowych przygotowało projekt ustawy o Ministrze Skarbu i Prywatyzacji. Wychodziliśmy bowiem z założenia, że jeżeli mamy zidentyfikować w strukturze centrum gospodarczego, bo tak do tego trzeba podchodzić, urząd, który ma się czuć odpowiedzialny za własność państwową, to temu urzędowi musi być przypisane immanentne prawo właściciela, które polega na dysponowaniu tym majątkiem.</u>
<u xml:id="u-21.41" who="#WiesławKaczmarek">Jest to natomiast w pewnej opozycji do myślenia, że należy generować decyzje na podstawie konfliktu. To znaczy, że z jednej strony jest minister skarbu, z drugiej strony - minister prywatyzacji i dialog czy dyskusja tych dwóch ministrów prowadziłby do finału decyzji prywatyzacyjnych.</u>
<u xml:id="u-21.42" who="#WiesławKaczmarek">Uważam, że jest to złe rozwiązanie merytoryczne, bo będzie ono prowadziło do stanów patowych. Pat będzie polegał na tym, że minister skarbu odpowiadający za majątek państwowy, będzie miał naturalną intencję do powiększania swego zasobu, co będzie w dużej opozycji do ministra prywatyzacji, który z kolei ma być odpowiedzialny za prywatyzację tego majątku.</u>
<u xml:id="u-21.43" who="#WiesławKaczmarek">Ten konflikt, moim zdaniem, źle wróży procesowi przekształceń w Polsce, ale to nie jest najważniejsze. Utworzenie Ministra Skarbu i Prywatyzacji powoduje, że mamy do czynienia z pewną nierównowagą w układzie centrum gospodarczego. Wtedy będzie to ten zły minister, który ma zbyt dużo władzy. Żeby rozpocząć w ogóle proces restrukturyzacji, moim zdaniem, trzeba robić to równolegle.</u>
<u xml:id="u-21.44" who="#WiesławKaczmarek">Trzeba zatem przedstawić kompleksową zmianę centrum gospodarczego, inaczej ustawiając zagadnienie ministra finansów traktowanego jako ministra finansów publicznych i inaczej stawiając problem gospodarki. Może szukając rozwiązania w powołaniu ministra gospodarki inaczej podchodzącego do zagadnienia infrastruktury, o której mówiłem wcześniej, czy ministra pracy i polityki socjalnej. Trzeba stworzyć zupełnie inny układ, który spowoduje, że nie będzie przewagi jednego ministerstwa, jeśli chodzi o zakres władzy i kompetencji. I wtedy jest szansa na skuteczne przeprowadzenie tego typu projektu reformy centrum gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-21.45" who="#WiesławKaczmarek">Stąd też sekwencja czasowa wystartowania od razu z reformą, zaczynając od Ministra Skarbu i Prywatyzacji, jest niewątpliwie bardzo trudnym zadaniem, choć nie chciałbym powiedzieć, że niemożliwym, jeżeli reforma nie będzie robiona kompleksowo.</u>
<u xml:id="u-21.46" who="#WiesławKaczmarek">Legislacja - procedura - ustawa o komercjalizacji. Ja o tym próbowałem już wcześniej powiedzieć, mówiąc o tym, co będzie nowego w roku 1995. Jest to problem zasygnalizowany przez Komisję Przekształceń Własnościowych dotyczący wielkości tego programu. Gdyby być w tej sprawie niezwykle cynicznym, to można powiedzieć, że obecna ustawa o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych nie uniemożliwia realizowania programu komercjalizacji.</u>
<u xml:id="u-21.47" who="#WiesławKaczmarek">Artykuł 6 tej ustawy mówi, że jeżeli jest wola polityczna rządu, wystarczy tylko sformułować listę przedsiębiorstw, które mają być skomercjalizowane. I można było tę komercjalizację, dyskutując równolegle o samym jej programie, realizować już od paru miesięcy. Artykuł 6 ustawy o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych pozwala realizować komercjalizację i my to robimy. Nie możemy przecież sprzedać akcji bez wcześniejszego przekształcenia przedsiębiorstwa państwowego w spółkę akcyjną.</u>
<u xml:id="u-21.48" who="#WiesławKaczmarek">Myślę natomiast, że spór merytoryczny jest trochę inny. Leży on w płaszczyźnie, czy wszystkie przedsiębiorstwa trzeba przekształcić, a więc 4600 przedsiębiorstw, i kto będzie później wykonywał prawa wynikające z posiadania akcji w tych przedsiębiorstwach.</u>
<u xml:id="u-21.49" who="#WiesławKaczmarek">Jeżeli zdecydujemy się na wariant prywatyzacji tzw. totalnej to oznacza to, że Ministerstwo Przekształceń Własnościowych może mieć kłopoty logistyczne i organizacyjne, aby w krótkim czasie przekształcić wszystkie przedsiębiorstwa, a później wykonywać prawa wynikające z posiadania akcji w tych przedsiębiorstwach. To jest zupełnie inny standard i pan poseł znakomicie o tym wie. Jest to inny model nadzoru właścicielskiego wynikający z prawa handlowego, a zupełnie inny model, a właściwie brak nadzoru właścicielskiego, bo on tak naprawdę nie występuje, jeśli chodzi o funkcjonowanie ustawy o przedsiębiorstwie państwowym.</u>
<u xml:id="u-21.50" who="#WiesławKaczmarek">Jeżeli decydujemy się na rozproszoną komercjalizację, to oznacza to, że utwierdzamy stan, którego chyba nie chcielibyśmy utwierdzać, a mianowicie Polski sektorowej i branżowej. Tworzymy wtedy 65 skarbów państwa, które prowadziłyby komercjalizację. Później oznaczałoby to, że dysponują one akcjami Skarbu Państwa, bo wykonują prawa wynikające z akcji Skarbu Państwa. Później jeszcze okazałoby się, że te skarby państwa realizują również prywatyzację kapitałową. Jest to rozproszenie całego procesu. Ja mam więc duże wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-21.51" who="#WiesławKaczmarek">Ostatnia moja wątpliwość, która się tu pojawia, jest taka, że dziś prywatyzacja bezpośrednia, a więc ta, która polega na likwidacji, szybkiej sprzedaży, leasingu bądź wnoszeniu przedsiębiorstwa do wspólnego majątku spółki, jest robiona poprzez likwidację przedsiębiorstwa państwowego. Jest to ścieżka o dość dużej wydajności ilościowej. Gdybyśmy przeprowadzili komercjalizację wszystkich przedsiębiorstw i utworzyli spółki akcyjne, spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, to to oznacza, że zatrzymujemy ścieżkę prywatyzacji likwidacyjnej. Tamta bowiem nie jest dostosowana do reguł, które obowiązują w przypadku spółek. Po prostu nie prywatyzuje się spółek Skarbu Państwa metodą likwidacyjną.</u>
<u xml:id="u-21.52" who="#WiesławKaczmarek">To są właśnie te spory merytoryczne, wydaje się dość oczywiste, ale które dziś uniemożliwiają przesłanie do parlamentu jednoznacznego rozwiązania, natomiast pytany, odpowiadam wprost, że ustawa o komercjalizacji tak naprawdę nie jest konieczna.</u>
<u xml:id="u-21.53" who="#WiesławKaczmarek">Jeśli chodzi o procentowy udział Skarbu Państwa, to tak do końca nie ma odpowiedzi na to pytanie. Tylko w Czechach się to udało, ale to pragmatyczni ludzie. Powiedzieli oni, że własność państwowa w gospodarce czeskiej powinna balansować wokół 30–35 proc. Tak tę tezę sformułowano i tak ona została zaakceptowana i w tę stronę oni zmierzają. U nas zresztą też, w niektórych przedsiębiorstwach typu instytucje finansowe, Skarb Państwa trzyma się poziomu 30–35 proc.</u>
<u xml:id="u-21.54" who="#WiesławKaczmarek">Sądzę, że dziś nie jesteśmy w stanie zaproponować przyszłych ogólnych koncepcji struktury własności. To jest po prostu niemożliwe. Jest to zadanie niewykonalne, bo nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, czy np. firmę Biawar, która działa np. w Białymstoku, będziemy prywatyzowali w roku 1995 czy w 1996 i czy inwestorem będzie inwestor krajowy czy spółka pracownicza, czy też oferta publiczna.</u>
<u xml:id="u-21.55" who="#WiesławKaczmarek">Po pierwsze musi się zjawić jakikolwiek inwestor, który będzie chciał podjąć ten dialog. Będzie szukał tego typu możliwości inwestycyjnych. Na to pytanie nie ma więc odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-21.56" who="#WiesławKaczmarek">Natomiast drugie pytanie dotyczy pewnej decyzji czy doktryny, którą trzeba zmienić. Gdybyśmy pozostawali w materii ustawy o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, obecnie obowiązującej, to ma pan poseł rację - jednoosobowa spółka Skarbu Państwa jest formą przejściową. Po to zresztą została wymyślona. W ustawie jest wręcz zapis, który mówi, że tego typu spółkę trzeba prywatyzować w ciągu dwóch lat. Oczywiście, była to pewna idea fix, którą życie dość brutalnie zweryfikowało. Ten zapis notorycznie łamiemy, dlatego, że nie ma komu tych firm skomercjalizować, a tych skomercjalizowanych sprzedać, bo nie ma kupca.</u>
<u xml:id="u-21.57" who="#WiesławKaczmarek">Często była również stosowana taka praktyka, że jak był problem z przedsiębiorstwem i nie było recepty, wtedy to przedsiębiorstwo przekształciło się w spółkę. Jeżeli trzymalibyśmy się tej zasady, która dziś obowiązuje w prawie, to odpowiedź na pytanie pana posła jest twierdząca. Tak, spółka Skarbu Państwa jest to forma przejściowa.</u>
<u xml:id="u-21.58" who="#WiesławKaczmarek">Natomiast, o czym mówiłem wcześniej, ustawa o komercjalizacji, zakłada, że to nie ma być forma przejściowa. Po prostu uważam, że duże przedsiębiorstwa, duże firmy, które są dziś przedsiębiorstwami państwowymi, właśnie z racji wykonywania nadzoru właścicielskiego nad nimi, a jeżeli jeszcze mają jakieś funkcje strategiczne, powinny działać na podstawie reguł Kodeksu handlowego. Wtedy spółka kapitałowa, spółka akcyjna, czyli skomercjalizowane przedsiębiorstwo, nie powinno mieć charakteru przejściowego. Natomiast zanikającą powinna być forma i ustrój prawny przedsiębiorstwa państwowego w rozumieniu ustawy z 1981 roku.</u>
<u xml:id="u-21.59" who="#WiesławKaczmarek">Wydaje mi się, że odpowiedziałem na wszystkie pytania. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#HelenaGóralska">Ja jednak mam prośbę o uzupełnienie odpowiedzi, jeśli chodzi o sprawę konsolidacji banków. Pan usiłował to zepchnąć na Ministerstwo Finansów. Użył pan nawet sformułowania „na mój stan wiedzy”, ale chciałabym się dowiedzieć, czy jest to stanowisko rządu, czy też trzeba wzywać kogoś z Ministerstwa Finansów, żeby powiedział, że najpierw konsolidacja a potem prywatyzacja. Chciałabym się upewnić, jeśli chodzi o sprawy banków.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#HelenaGóralska">Po drugie - jeśli chodzi o program osadnictwa, panie ministrze, ja tak samo jak pan rozumiem problem społeczny. Mnie chodziło o prostą rzecz: kiedy i kto będzie to robić. Czy będzie to Ministerstwo Przekształceń Własnościowych, czy Agencja Własności Własności Rolnej Skarbu Państwa, czy jeszcze ktoś inny?</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#HelenaGóralska">Kto i kiedy będzie taki program przedstawiał? Czy wpłynie on do Sejmu, czy też rząd sam będzie go realizował?</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#HelenaGóralska">Kolejna sprawa dotyczy przedsiębiorstw o szczególnym znaczeniu. Pan wspomniał o prywatyzacji pilotażowej trzech elektrociepłowni, ale jednocześnie stwierdził pan, że najpierw musi być ustawa Prawo energetyczne.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#HelenaGóralska">Otóż Prawo energetyczne kolejne rządy próbują przysłać do Sejmu od dobrych paru lat. Ciągle się to nie udawało. Być może temu rządowi się to uda, tylko kiedy?</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#HelenaGóralska">Kiedy Prawo energetyczne wpłynie do Sejmu, żeby te pilotażowe działania mogły być rozpoczęte? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WiesławaZiółkowska">Z mojej skromnej wiedzy wynika, że tam, gdzie następuje proces prywatyzacji sektora paliwowego, okazuje się, że jest on niezwykle konfliktotwórczy. Rodzi też liczne zjawiska patologiczne. Nie wiem, czy nie powinien być przedmiotem odrębnego potraktowania w tym sensie, że rząd przedstawi Sejmowi program prywatyzacji tegoż sektora. Można też określić termin, np. do końca półrocza.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#WiesławaZiółkowska">Podobną sprawę mam, jeśli chodzi o banki. Tu mam trochę wiedzy i obstawałabym przy tym wniosku. Dotyczy to punktu II na str. 8 konsolidacja i prywatyzacja banków państwowych. Jest tu powiedziane, że „We współpracy z Narodowym Bankiem Polskim Rząd opracuje do końca pierwszego kwartału 1995 roku program konsolidacji prywatyzacji banków oraz przedstawi Sejmowi”. Sądzę, że tu trzeba zmienić kolejność. Ten zapis powinien tak brzmieć: „Rząd we współpracy z Narodowym Bankiem Polskim opracuje program prywatyzacji i konsolidacji banków i przedstawi Sejmowi do końca pierwszego kwartału 1995 roku”.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JerzyEysymontt">Chodzi mi o sprawy kompetencyjno-organizacyjne. Uważam, że to ma istotne znaczenie co do oceny, a także i realności budżetu, szczególnie w części przychodowej, dotyczącej kwestii prywatyzacyjnych.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#JerzyEysymontt">Ja z wielkim zainteresowaniem, panie ministrze, wysłuchałem pana opinii na ten temat, także informacji o tym, że pewne projekty opracowane przez kierowane przez pana Ministerstwo Przekształceń Własnościowych, zostały już złożone.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#JerzyEysymontt">Co do niektórych wyrażonych tu przez pana stanowisk, chcę powiedzieć, że z nimi sympatyzuję. Mam na myśli np. potrzebę prawie jednoczesnego powołania Ministerstwa Gospodarki, ale rozumiem, że dzisiaj mamy potrzebę poznania odpowiedzi rządu na te zagadnienia. I dlatego moje pytanie było skierowane do pana, jako przedstawiciela rządu. Czy te zmiany zajdą w roku 1995?</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#JerzyEysymontt">Moim zdaniem, przynajmniej na tyle, na ile ja potrafiłem czytać dokument pt. „Strategia dla Polski”, taka zapowiedź tam się znajdowała. W tej chwili mam co do tego wątpliwości. A wydaje mi się, że bez przynajmniej deklaracji intencji ze strony rządu, bo przecież jest to kwestia i ustawy o Skarbie Państwa. Nie wyobrażam sobie bowiem, żeby mogła być ustawa o Skarbie Państwa, która pomija ten obszar zagadnień.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#JerzyEysymontt">Po prostu trudno mi ustosunkować się do zamierzeń prywatyzacyjnych zapisanych zarówno w załączniku 12, jak i w odpowiedniej części ustawy budżetowej, m.in. z powodu braku wiedzy na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MaciejManicki">Chciałem się odnieść do dwóch kwestii, które były tu poruszane, a mianowicie do problemu komercjalizacji i reprywatyzacji, w kontekście dokumentu, który przedstawiła Komisja Przekształceń Własnościowych.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#MaciejManicki">Otóż w akapicie znajdującym się nad pierwszym rozdziałem - „Działania Legislacyjne”, jest takie zdanie: „W pierwszym kwartale 1995 roku powinien zostać rozstrzygnięty problem komercjalizacji przedsiębiorstw państwowych”.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#MaciejManicki">Dwa słowa wyjaśnienia, co legło u podstaw takiego sformułowania. Otóż jeśli sięgniemy do załącznika nr 10 ustawy budżetowej na rok 1994, to tam w zadaniach rządu znajdziemy polecenie przygotowania programu komercjalizacji przedsiębiorstw państwowych. Nie mylić z projektem ustawy, o czym jest mowa w dalszej części tego załącznika.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#MaciejManicki">Komisja Przekształceń Własnościowych stanęła na następującym stanowisku. Kolejność rozpatrywania tego problemu powinna być następująca: najpierw rząd, zgodnie z załącznikiem obowiązującej ustawy budżetowej przedstawia Sejmowi program komercjalizacji przedsiębiorstw państwowych, potem jest dyskusja, z której są jakieś wnioski, które są zapisane w uchwale czy rezolucji Sejmu.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#MaciejManicki">Ta uchwała czy też rezolucja pokazuje wolę parlamentu, jeśli chodzi o kierunek zmian prawodawstwa w tym zakresie. Dopiero po takim merytorycznym rozstrzygnięciu do Sejmu trafia projekt ustawy dotyczącej komercjalizacji bądź też nie, jeśli będą inne decyzje.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#MaciejManicki">Warto też wspomnieć o tym, że równolegle z przyjęciem tego zapisu, Komisja Przekształceń Własnościowych skierowała dezyderat do rządu, domagający się przedstawienia, zgodnie z obowiązującą ustawą budżetową i załącznikiem pt. „Kierunki prywatyzacji majątku państwowego na rok 1994”, programu komercjalizacji przedsiębiorstw państwowych, określając tam termin 31 stycznia, co jest o tyle ciekawe, że ustawa budżetowa wygasa 31 grudnia. Biorąc pod uwagę stan obecny trudno byłoby oczekiwać, że jeszcze w grudniu taki program zostanie przedłożony. W ten sposób Komisja Przekształceń Własnościowych uczyniła rodzaj prolongaty. Przedłużyła funkcjonowanie tego załącznika, nie w sensie formalnym, tylko tematycznym, jeśli chodzi o zadanie rządu.</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#MaciejManicki">Została przyjęta deklaracja, że to powinno w styczniu nastąpić. Dlatego też nie rozstrzygano w tej części - „Działania legislacyjne”, nie zapisano też, że rząd ma przedstawić projekt ustawy o komercjalizacji, bo nie wiadomo. Być może będzie dyrektywa ze strony Sejmu, że wystarczą obowiązujące przepisy, o czym już była tu mowa.</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#MaciejManicki">Druga kwestia - problem reprywatyzacji. Otóż w momencie, w którym obradowała Komisja Przekształceń Własnościowych, było już wiadomo, że odbędzie się pierwsze czytanie w Sejmie ustawy o reprywatyzacji. Chodzi o projekt poselski. Stanowisko rządu w tej sprawie było, szczerze mówiąc, dosyć nijakie. To znaczy, nie było konkretnego stanowiska w tej sprawie i nie było wiadomo, czy rząd przedstawi swój projekt, czy też będzie się opierał na pracach parlamentarnych w tym względzie, przedstawiając swoje stanowisko na poszczególnych etapach. W każdym razie nie zapisano tego jako dyrektywy dla rządu co do przedstawienia projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-25.8" who="#MaciejManicki">Dzisiaj jesteśmy w innej sytuacji. Dziś jesteśmy w sytuacji, w której projekty ustawy reprywatyzacyjnych zostały odrzucone, czyli nie ma ich. W tym momencie pojawia się pytanie, czy zapis „ponadto pilnie powinny zostać zakończone prace legislacyjne dotyczące: b) ustawy o reprywatyzacji” nie powinien być zmodyfikowany w taki sposób, że jednak powinno być to przedstawione jako zadanie, i to z określonym terminem.</u>
<u xml:id="u-25.9" who="#MaciejManicki">Wydaje mi się też, że w tej sytuacji właściwy jest wniosek, aby taką rzecz przeprowadzić. Wpisać do zadań rządu przedstawienie projektu ustawy o reprywatyzacji.</u>
<u xml:id="u-25.10" who="#MaciejManicki">Natomiast jeśli chodzi o prywatyzację, to biorąc pod uwagę ostatnie stanowisko, jakie zostało przedstawione na posiedzeniu Komisji Trójstronnej, że nie ma sprzeciwu co do rozpatrywania tego od strony rządu, myślę, że ten problem będzie możliwy do rozpatrzenia w tej formule, w której został tutaj zapisany. Nad projektem Komisji Przekształceń Własnościowych będzie można pracować.</u>
<u xml:id="u-25.11" who="#MaciejManicki">Reasumując, proponowałbym przeniesienie części dotyczącej ustawy o reprywatyzacji do zadań rządu i prosiłbym jednocześnie pana ministra W. Kaczmarka o ustosunkowanie się do tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JaninaKraus">Chcieliśmy pana ministra W. Kaczmarka zapytać o dwie sprawy. Pierwsza, bardziej szczegółowa, dotyczy pytania, czy w ramach działań prywatyzacyjnych powierzchni kopalń przewiduje się sprywatyzowanie zakładów przeróbki węgla?</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#JaninaKraus">Naszym zdaniem sprywatyzowanie właściwie serca kopalni oznacza prywatyzację całej kopalni. Można sobie na bramie wjazdowej postawić szyld - spółka SA. i proces prywatyzacji będzie dokonany.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#JaninaKraus">Drugie pytanie dotyczy prywatyzacji sektora elektroenergetycznego. Czy pan minister uważa, że przeszacowanie majątku trwałego jest konieczne dla prywatyzacji tego sektora?</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#JaninaKraus">Pytam, ponieważ w strategii prywatyzacji i strategii rozwoju tego sektora przewiduje się 6-cio, 9-cio, a ostatnio nawet, jak mogliśmy to słyszeć na posiedzeniu tej Komisji z ust przedstawiciela resortu przemysłu, że nawet 12-krotne przeszacowanie tego majątku, podczas gdy ustawa budżetowa przewiduje przeszacowanie całego majątku na poziomie 24 proc.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#JaninaKraus">Co oznaczałoby takie przeszacowanie? Otóż oznaczałoby, że sektor ten, z dochodowego, o wyniku finansowym netto na poziomie 11 bln zł, stałby się sektorem deficytowym. Przed prywatyzacją wymagałby też, być może dotowania z budżetu państwa, że nie wspomnę o dotowaniu konsumentów energii. Moje pytanie brzmi: jak Ministerstwo Przekształceń Własnościowych ocenia skutki finansowe tego zabiegu dla procesów prywatyzacji i dla budżetu państwa? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WaldemarMichna">Chciałem się przyłączyć do wniosku, który padał tu z wielu stron, żeby kwestie reprywatyzacji ująć w zadania i określić termin pierwszego kwartału 1995 roku jako okres, w którym rząd powinien przygotować projekt ustawy o reprywatyzacji. Sądzę, że po debacie, jaka się odbyła, będzie to znacznie łatwiejsze. Wydaje się też, że dostatecznie już wykrystalizowały się poglądy w tej sprawie. Nie są one jednolite, ale pozwolą one rządowi określić skalę problemu i kierunki rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#WaldemarMichna">Druga kwestia dotyczy spraw związanych z komercjalizacją. Otóż proponowałbym, aby po tym zdaniu na stronie 2 „W pierwszym kwartale 1995 roku powinien zostać rozstrzygnięty problem komercjalizacji przedsiębiorstw państwowych” - dodać zdanie: „Rząd opracuje i przedłoży Sejmowi do aprobaty projekt programu”.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#WaldemarMichna">To nie będzie przesądzało, czy będzie nowa ustawa o komercjalizacji, czy będzie to przeprowadzenie w ramach tej ustawy. Kwestia dotyczy 4 tysięcy 600 przedsiębiorstw i w związku z tym jest na tyle ważna, że byłoby dobrze, gdyby parlament mógł aprobować propozycje, jak rząd wyobraża sobie komercjalizację. Ile w tym będzie korporatyzacji, a ile tej drugiej ścieżki itd. W każdym razie kwestia jest tak ważna, że sądzę, że rząd będzie miał możliwość pewniejszego działania, mając za sobą aprobatę Sejmu.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#WaldemarMichna">Chciałbym zgłosić ten sam wniosek, jeśli chodzi o kwestię banków.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#WaldemarMichna">W punkcie VI mówimy o tym, że „We współpracy z Narodowym Bankiem Polskim rząd opracuje i przedłoży Sejmowi do końca pierwszego kwartału 1995 roku program konsolidacji banków, którego intencją będzie łączenie procesów przekształceń własnościowych i kapitałowych”.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#WaldemarMichna">Ostatnia sprawa, którą chciałem podnieść, to jest kwestia programu energetycznego. Sądzę, że jest to problem, który rzeczywiście decyduje o sprawach cen i całej gospodarki. Uważam, że tę kwestię należy ująć w oddzielny punkt i sformułować zadanie rządu w tej sprawie oraz konieczność uzyskania specjalnej aprobaty Sejmu. Jest to bowiem sprawa fundamentalna.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#WaldemarMichna">Nie chcę mnożyć seminaryjnych pytań, np. co oznacza konwersja, jeśli chodzi o kwestię zamiany długów na sankcje i udziały. Jak powiedział pan minister W. Kaczmarek, można mieć w tej kwestii około 100 programów itd. Są to kwestie pasjonujące, ale czas mamy ograniczony i sądzę, że powinniśmy zmierzać ku temu, żeby doskonalić ten tekst. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MaciejManicki">Merytorycznie całkowicie zgadzam się z uzupełnieniem, które pan poseł W. Michna proponuje. Do zdania tego powinno się dopisać, że w pierwszym kwartale 1995 r. zostanie rozstrzygnięty problem komercjalizacji przedsiębiorstw państwowych. Trzeba jednak zważyć, kiedy to stanie się obowiązującym prawem. Jeśli weźmiemy pod uwagę różnego rodzaju sploty i okoliczności, które mogą temu wszystkiemu towarzyszyć, to nie sposób znaleźć w ogóle odpowiedzi na to pytanie.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#MaciejManicki">Proponuję powiedzieć w ten sposób. Najwcześniej pan prezydent może podpisać lub zawetować tę ustawę na początku lutego, biorąc pod uwagę kalendarz, który się tu rysuje. W związku z tym może być problem tego rodzaju, że to zdanie stanie się prawem zbyt późno, żeby mogło być zrealizowane w tej formule, którą pan poseł W. Michna proponuje.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#MaciejManicki">Przed tym samym dylematem stała Komisja Przekształceń Własnościowych, przyjmując, że właściwą formą będzie tu zapisanie, że w pierwszym kwartale ma być to rozstrzygnięte i równocześnie ma być skierowany dezyderat. Proponuje podobny tok sprawy przyjąć także w Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Proponuję pozostawienie tego zapisu bez zmian, ale równocześnie, co nie jest odosobnione, z ustawą budżetową, przedstawienie do uchwalenia sejmowego projektu rezolucji. I właśnie w takim brzmieniu, jak proponuje pan poseł W. Michna.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#MaciejManicki">Tok byłby więc taki. Sejm kieruje rezolucję do rządu, żeby jednak w terminie do 31 stycznia przedstawił ten program, bo inaczej nie ma szans podjęcia tego problemu w pierwszym kwartale 1995 roku. Rząd będzie musiał tę rezolucję wykonać. Jeśli zapiszemy to w tym zdaniu, to tak czy inaczej przed 1 stycznia 1995 roku nie będzie jeszcze obowiązywała. To się po prostu nie da zrobić.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#WiesławaZiółkowska">Uważam, że rezolucja nie przeszkadza zapisowi. Inną rangę mają te dokumenty.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WiesławKaczmarek">Podzielam uwagi, które zgłosił pan poseł W. Michna. Rozumiem też, że pan poseł W. Michna nie sformułował pod moim adresem żadnych pytań, tylko podzielił się ze mną swoim stanowiskiem.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#WiesławKaczmarek">Jeśli chodzi o zamianę wierzytelności banków na akcje i udziały, to właściwie jest to już sformułowane w polskim prawie. Jest to IV rozdział ustawy o restrukturyzacji przedsiębiorstw i banków. Na początku będzie to wywoływało wiele kontrowersji. Procedura polega na tym, że skupuje się długi na rynku, a później żąda się ich zamiany na akcje.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#WiesławKaczmarek">Jest to dosyć odważna ścieżka i nie wiem, czy będziemy mieli kiedyś w przyszłości kłopoty, ale sądzę, że tak. Na pewno będą kłopoty, jeśli chodzi o ocenę tej ścieżki i tych projektów. Ale tak została skonstruowana ustawa i chyba najpierw należy się przyjrzeć samej ustawie, czy jest ona sformułowana prawidłowo.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#WiesławKaczmarek">Padły tu dwa pytania ze strony pani poseł J. Kraus i przyznaję, że jestem trochę zaskoczony. Nie mnie oceniać wypowiedzi moich kolegów z rządu. Natomiast jest to chyba jakieś nieporozumienie z tym 10–12 krotnym przeszacowaniem majątku. Gdyby doszło do czegoś takiego, to właściwie nie byłoby co mówić o jakiejkolwiek prywatyzacji. Po prostu wtedy likwidujemy to przedsiębiorstwo.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#WiesławKaczmarek">Założenia ustawy budżetowej dopuszczają 24–25 proc. wzrost wartości majątku trwałego i nie widzę żadnego mechanizmu, który by wyłączał spod tego przeszacowania, zwłaszcza, że nie było go już dłuższy czas, ten sektor. Natomiast tak wysokie przeszacowanie właściwie uniemożliwia jakiekolwiek działania prywatyzacyjne.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#WiesławKaczmarek">Jeśli chodzi o prywatyzację otoczenia kopalni węgla kamiennego, to chyba przeróbka węgla nie jest otoczeniem kopalni. Jest to element ciągu technologicznego i tak zostało to sformułowane.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#WiesławKaczmarek">Mówiąc o prywatyzacji, mówiłem o tym, co towarzyszy lub jest zapleczem obsługowym, powierzchniowym. Co służyło np. do budowy kopalń. Jest wiele przedsiębiorstw budowy kopalń, które i tak już działają w innych sektorach. Począwszy od budowy metra w Warszawie, a skończywszy na budowie metra w Iranie czy Tel-Awiwie, budowie mostów itp. One dawno już wyszły z sektora węgla kamiennego i kopalnictwa. I to chcemy postawić do dyspozycji, natomiast nie zamierzamy na tym etapie prywatyzować kopalń. Podejrzewam zresztą, że byłyby duże kłopoty ze znalezieniem inwestorów.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#WiesławKaczmarek">Pan poseł J. Eysymontt zadał mi bardzo trudne pytanie. Wybiega ono daleko poza część, która dotyczy „Kierunków prywatyzacji”. Nie mam ani kompetencji, ani też pełnomocnictwa do wypowiadania się na temat reformowania centrum gospodarczego. My tu mówimy o instytucji Skarbu Państwa, o określeniu zasad zarządzania majątkiem państwowym i gospodarowaniu nim. Nie musi to być tożsame z utworzeniem urzędu, aczkolwiek często jest to tak postrzegane.</u>
<u xml:id="u-30.8" who="#WiesławKaczmarek">Niektóre osoby uważają, że jeśli utworzymy nowy urząd, to będzie uczciwiej, sprawiedliwiej, lepiej, co jest dość dużym uproszczeniem. Nie mam, panie pośle, kompetencji do udzielania tego typu odpowiedzi. Znam tylko zamierzenia pana premiera G. Kołodki i wiem, że w tej kwestii to zadanie z programu „Strategia dla Polski”, nie zniknęło. Ono będzie realizowane. Mogę też powiedzieć, że będzie realizowane w roku 1995.</u>
<u xml:id="u-30.9" who="#WiesławKaczmarek">Jeśli chodzi o problemy dotyczące prywatyzacji sektora paliwowo-energetycznego, poproszę o odpowiedź pana wiceministra Juchniewicza. Jest to odrębny program i zadanie to nie jest realizowane przez Ministerstwo Przekształceń Własnościowych. Jest to zadanie realizowane przez zespół międzyresortowy. Jest przewidziana odpowiednia procedura prezentacji, podejmowania decyzji, zwłaszcza odnośnie do decyzji kierunkowych.</u>
<u xml:id="u-30.10" who="#WiesławKaczmarek">Jeżeli chodzi o banki, o co pytała pani poseł H. Góralska, zgodnie z zapisaną tu dyspozycją, program konsolidacji banków zostanie przedstawiony parlamentowi do końca pierwszego kwartału 1995 roku.</u>
<u xml:id="u-30.11" who="#WiesławKaczmarek">Zakłada on konsolidację czterech banków, które zawiązały już wstępne porozumienie w tej sprawie. Idziemy w kierunku najpierw konsolidacji, a później prywatyzacji. Natomiast ostateczna decyzja zostanie zaprezentowana parlamentowi do końca pierwszego kwartału 1995 roku.</u>
<u xml:id="u-30.12" who="#WiesławKaczmarek">Dziś jeszcze trudno wszystko przewidzieć i nie ma na te pytania definitywnej odpowiedzi. Stąd moja formuła, że na mój stan wiedzy, ponieważ po prostu jesteśmy w fazie budowania ostatecznego programu. Zapisaliśmy to zobowiązanie w tym materiale i do końca pierwszego kwartału 1995 roku ten program zostanie przedstawiony.</u>
<u xml:id="u-30.13" who="#WiesławKaczmarek">Jeśli pani pyta dziś o priorytety, to mogę powiedzieć, że priorytetem numer jeden jest konsolidacja, a później dopiero prywatyzacja.</u>
<u xml:id="u-30.14" who="#WiesławKaczmarek">Jeśli chodzi o osadnictwo, wiem, że ten termin budzi wiele uśmiechów, ale sprawa jest poważna. Zajmuje się tym programem Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej z Ministerstwem Pracy i Polityki Socjalnej oraz Agencją Własności Rolnej Skarbu Państwa. Są to trzy podmioty, które mają za zadanie ten program sformułować i zrealizować.</u>
<u xml:id="u-30.15" who="#WiesławKaczmarek">Jest to program, którego powodzenie leży w naszym interesie. W przeciwnym razie bowiem, jeśli nie podejmiemy tych działań, ilość zmarnowanej ziemi ulegnie dalszemu zwiększeniu. Jest to program konieczny.</u>
<u xml:id="u-30.16" who="#WiesławKaczmarek">Jeśli chodzi o „Prawo energetyczne”, projekt ustawy jest już rozpatrzony przez Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów i mam nadzieję, że temu rządowi uda się z tą sprawą przejść całą procedurę.</u>
<u xml:id="u-30.17" who="#WiesławKaczmarek">Tego typu regulacja jest konieczna, ponieważ stwarza warunki regulacyjne tego rynku. Mówi ona o wszystkim: o zasadach dopuszczania do produkcji, o standardach, o zasadach zagospodarowania nadwyżki itd. itd., a więc o systemie udzielania koncesji na produkcję energii, zasady odbioru, dostawy, prawa klienta, jednym słowem reguluje wszystko. Byłoby błędem logicznym zresztą, a także błędem merytorycznym, gdybyśmy rozpoczęli zmiany bez posiadania tego typu regulacji. Są to procesy prywatyzacyjne na dużą skalę i bez tego jest to po prostu niemożliwe. Dlatego „Prawo energetyczne”, moim zdaniem, jest konieczne.</u>
<u xml:id="u-30.18" who="#WiesławKaczmarek">Przewiduje się, że projekt ustawy „Prawo energetyczne” znajdzie się na forum Rady Ministrów przed końcem tego roku. Oznacza to, że jeśli zostanie zaakceptowany na posiedzeniu Rady Ministrów, bez większych przeszkód zostanie przekazany na początku przyszłego roku parlamentowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JaninaKraus">Jestem członkiem stałej podkomisji ds. polityki energetycznej i górnictwa i projektowi ustawy „Prawo Energetyczne” towarzyszył pakiet dokumentów, z których dwa są najważniejsze: strategia tego sektora i założenia polityki energetycznej. I w tych dokumentach przewiduje się przeszacowanie majątku 9-krotnie, natomiast wiceminister przemysłu i handlu Roman Czerwiński, dwa dni wcześniej, na posiedzeniu tej podkomisji, mówił o możliwości nawet 12-krotnego przeszacowania majątku trwałego. W każdym razie taki wariant się dyskutuje.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#JaninaKraus">Podaję tę informację z całą odpowiedzialnością. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WojciechBłasiak">Chciałem uściślić jedną rzecz. Pan używa określenia „prywatyzacja otoczenia kopalń”, natomiast w „Kierunkach prywatyzacji” jest coś zupełnie innego. W „Kierunkach prywatyzacji majątku państwowego w 1995 roku” jest mowa o „działach i obiektach powierzchni kopalń”. A to nie są ani przedsiębiorstwa robót górniczych, ani obiekty socjalne, tylko jest to sortownia, zakład przeróbki węgla. Chciałbym więc mieć tu pełną jasność, o co chodzi. Ja niestety muszę wierzyć bardziej temu, co jest napisane, a nie temu, co pan mówi, ponieważ po tym, co pan mówi nie zostanie ani śladu.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#WiesławKaczmarek">Chyba pan poseł W. Błasiak trochę przesadził, bo posiedzenia są protokołowane. Rozumiem jednak pana podejście do tego zagadnienia i jeżeli to w czymś pomoże, to oczywiście może ten zapis zmienić, tak aby był czytelny i nie budził wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#WiesławKaczmarek">Natomiast jeszcze raz podkreślam, że nie było intencją umieszczanie tutaj takich zapisów, które doprowadziłyby do podejrzeń, że zamierzamy prywatyzować przeróbkę węgla. Nie było to naszą intencją.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#WiesławKaczmarek">Jeśli chodzi o pytanie i informację, którą przekazała pani poseł J. Kraus, ja przyjmuję tę informację i pozwolę sobie zwrócić się do pana wicepremiera G. Kołodki z pytaniem w tej kwestii. To, co pani mówi wydaje mi się dość nieprawdopodobne.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#ElżbietaSuchocka">Ministerstwo Finansów zleciło GUS-owi badanie wzrostu majątku z tytułu jego przeceny i nieprawdą jest, że ten majątek jest przeszacowany i średnio wzrośnie on 2 razy. Średni wskaźnik wzrostu wynosi 2,1 z tym że w branży energetycznej 2,3. Jeżeli pani poseł J. Kraus jest zainteresowana tymi badaniami, możemy je udostępnić. My również jesteśmy zaskoczeni tym pytaniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JaninaKraus">Raz jeszcze powtórzę, że jeśli resorty nie wymieniają między sobą dokumentów, które przedkłada się komisjom sejmowym, ja posiadam pakiet tych dokumentów, o których mówiłam, i taką informację o 9-krotnym przeszacowaniu w tych dokumentach znalazłam. Ustne oświadczenie przedstawiciela resortu przemysłu miało miejsce dwa czy trzy dni temu, z komentarzem, że aktualnie przeprowadza się inwentaryzację majątku trwałego. Oczywiście, nie są to rzeczy przesądzone, ale sam fakt możliwości takiego przeszacowania jest dla mnie szokujący. Że tego typu możliwości w ogóle wchodzą w rachubę.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#MarekBorowski">Mam do pani poseł J. Kraus pytanie. Czy pani ma to na piśmie? Czy można to zobaczyć? Najlepiej teraz, bo jak nie teraz, to kiedy? Tego nie ma przecież w uzasadnieniu do ustawy budżetowej. Jeżeli więc nie ma tego na piśmie, proponuję zakończyć ten temat. Po prostu nie ma takiej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#WojciechArkuszewski">Kiedy pani poseł J. Kraus przedstawi nam dokument, o którym mówiła, wrócimy do tej sprawy. Z tym zastrzeżeniem zamykam teraz ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#MaciejManicki">Chciałem przypomnieć, że proponowałem przeniesienie sprawy dotyczącej reprywatyzacji do zadań rządu. Rozumiem, że to jest problem dyskusyjny. Prosiłem też o stanowisko pana ministra przekształceń własnościowych w tej sprawie. Po drugie - daty 31 marca. Czy chociażby pierwszy kwartał, jeśli chodzi o zadania rządu dotyczące przedstawienia projektu ustawy o reprywatyzacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#WojciechArkuszewski">Do tekstu założeń prywatyzacji majątku państwowego w 1995 roku zostały zgłoszone dwie poprawki, jeśli dobrze zapamiętałem. Jedną z nich pan poseł M. Manicki w tej chwili powtórzył. Czy Ministerstwo Przekształceń Własnościowych sprzeciwia się tej poprawce?</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#WojciechArkuszewski">Czy może rząd ma w tej sprawie inne zdanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#WiesławKaczmarek">Pan poseł M. Manicki sam zauważył tę sytuację, że jest ona nieco inna niż parę tygodni temu, gdy debatowaliśmy nad tym materiałem. Wtedy, na Komisji Przekształceń Własnościowych, mając świadomość, że przedmiotem pierwszego czytania jest projekt poselski. Znane mi jest natomiast stanowisko pana wicepremiera G. Kołodki, że rząd nie przedstawi własnego projektu, mając na myśli właśnie to, że jest pierwsze czytanie projektu poselskiego.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#WiesławKaczmarek">I takie pismo pan wicepremier G. Kołodko przesłał panu marszałkowi J. Oleksemu. Stąd ja dziś nie mam jednoznacznej kompetencji, zresztą wymaga to decyzji Rady Ministrów, czy rząd w tej sytuacji, wobec wcześniejszej deklaracji szefa rządu, że projekt ustawy nie będzie przedstawiony do końca pierwszego kwartału 1995 r., czy też może do końca stycznia, przedstawi projekt rządowy. Na to nie mogę odpowiedzieć jednoznacznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#WojciechArkuszewski">Czy w takiej sytuacji poseł M. Manicki podtrzymuje wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#MaciejManicki">Tak, podtrzymuję wniosek. Mam natomiast pytanie nieco innego rodzaju. Rozumiem, że nie może pan minister W. Kaczmarek odpowiedzieć na pytanie sformułowane poprzednio. Czy zdaniem pana ministra czas do 31 marca 1995 r. jest czasem wystarczającym na przygotowanie przez rząd takiego projektu?</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#MaciejManicki">Mówię tu o stronie technicznej przygotowania, a nie merytorycznej, bo to tak czy inaczej musi być rozstrzygnięte. Czy zdaniem pana ministra wystarczy stronie rządowej czasu na przygotowanie porządnego projektu ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#WiesławKaczmarek">Uważam, że jest to wystarczający czas, bowiem właściwie w 90 proc. prace w tej części zostały wykonane i zrealizowane. A więc czas do 31 marca 1995 roku jest wystarczający. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#WojciechArkuszewski">Proszę pana posła M. Manickiego o powtórzenie swojego wniosku, żeby wszyscy koledzy wiedzieli, o co chodzi. Poddaję ten wniosek pod głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#MaciejManicki">W rozdziale I na str. 2 - „Działania legislacyjne”, literę b w ust. 2 pod zdaniem: „Ponadto pilnie powinny zostać zakończone prace legislacyjne dotyczące” - skreślić. Treść litery b zamieścić, jako drugą literę w dniu poprzednim w ust. 1. Wtedy ust. 1 w rozdziale I - „Działania legislacyjne” brzmiałby w ten sposób: „Rząd przedstawi parlamentowi projekty ustaw dotyczące:</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#MaciejManicki">a) powołanie instytucji Skarbu Państwa i jego agencji, wraz z określeniem m.in. zakresu jego aktywności gospodarczej, zakresu odpowiedzialności i odszkodowań w procesie prywatyzacji,</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#MaciejManicki">b) ustawy o reprywatyzacji,</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#MaciejManicki">c) organizacji i funkcjonowania inwestorów instytucjonalnych, (funduszy zamkniętych i emerytalnych,</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#MaciejManicki">d) restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstw komunalnych (ustawa o przedsiębiorczości komunalnej)”.</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#MaciejManicki">Dalej jak w tekście.</u>
<u xml:id="u-45.6" who="#MaciejManicki">Jeśli chodzi o datę, to uważam, że wszystkie z tych czterech podpunktów powinny być opatrzone datami. Proponuję konkretnie - dla ustawy o reprywatyzacji i dla ustawy o powołaniu instytucji Skarbu Państwa - 31 marzec 1995 r. Jeśli chodzi o organizację i funkcjonowanie inwestorów instytucjonalnych - 30 czerwiec 1995 r. i restrukturyzacja i prywatyzacja przedsiębiorstw komunalnych - również 30 czerwiec 1995 rok.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#StanisławStec">Chciałbym wyjaśnić reguły procedowania. Jeżeli kończymy pytania i przechodzimy do wniosków, do sformułowania poprawek, to trzeba zacząć od preambuły i iść po kolei.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#StanisławStec">Po drugie, jeżeli pan przewodniczący odchodzi od zasady formułowania poprawek po zakończeniu debaty, to także trzeba o tym powiedzieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#WojciechArkuszewski">Debata trwała dość długo i nie widziałem więcej pytań. Jeżeli są - bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#JerzyOsiatyński">Spóźniłem się, za co przepraszam i nie jestem pewien, czy nie było pytania w tej sprawie. Chciałem prosić pana ministra W. Kaczmarka o wyjaśnienie. Na 3. stronie dokumentu przedstawionego przez Komisję Przekształceń Własnościowych mamy stwierdzenie, że w pierwszym kwartale 1995 roku zostanie rozstrzygnięty problem komercjalizacji przedsiębiorstw państwowych. Chciałem zapytać, jakie są różnice między projektem komercjalizacji, który zdaje się być autorstwa Ministerstwa Przekształceń Własnościowych i projektem, który wychodzi z innych sfer rządowych. Czy te różnice mogą mieć konsekwencje z punktu widzenia budżetu państwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#WiesławKaczmarek">Sądzę, że temu zagadnieniu trzeba by poświęcić odrębne spotkanie. Ja już tu demonstrowałem trochę dylematów i wątpliwości. Myślę, też, że dziś nie mam takiego pełnomocnictwa, żeby prezentować przed Komisją Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów różnice, które występują wewnątrz rządu. Byłaby to rzecz nieelegancka w stosunku do moich kolegów z rządu, natomiast niewątpliwie rozstrzygnięcie komercjalizacyjne, i tu podzielam pana opinię, w dłuższej perspektywie roku 1995, może jeszcze nie, ale w perspektywie prywatyzacji roku 1995, z punktu widzenia dochodów budżetu państwa, będzie miało duże znaczenie. Zależy to jednak chociażby od tego, kto będzie wykonywał prawa wynikające z posiadania akcji w skomercjalizowanych przedsiębiorstwach. Czy da się wtedy ten proces prywatyzacji kontrolować?</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#WiesławKaczmarek">Natomiast prosiłbym pana posła J. Osiatyńskiego o zwolnienie mnie z obowiązku odpowiedzi na pytanie, jakie są różnice wewnątrz rządu w tej sprawie. Myślę, że to byłoby niedobrze, aby w trakcie dyskusji, pojawiały się indywidualne stanowiska. Rząd powinien prezentować jednolite stanowisko, a pan, jako członek rządu kiedyś, doskonale wie, co to znaczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#JerzyOsiatyński">Tak, istotnie, przepraszam bardzo. W takim razie, czy mógłbym prosić o stanowisko ministra przekształceń własnościowych w tej sprawie. Mamy przecież spotkanie z ministrem przekształceń własnościowych i mamy prawo dowiedzieć się, jakie jest jego stanowisko w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#WiesławKaczmarek">Panie pośle, bardzo proszę, trudno mi powiedzieć, że nie jestem ministrem przekształceń własnościowych, ale w tej chwili, przede wszystkim reprezentuję rząd w pracach nad „Kierunkami prywatyzacji majątku państwowego w 1995 roku”. Jeżeli pan poseł tak bardzo chce tego, ja jestem do dyspozycji i na następnym spotkaniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów przedstawię wszystkie wątpliwości i dylematy, które towarzyszą pracom nad tym programem. Niewątpliwie bowiem wiele już w tej sprawie zrobiliśmy.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#WiesławKaczmarek">Dziś już mówiłem, że pierwsze założenie tego programu przygotowaliśmy w kwietniu tego roku. Jest nawet 5 wersji tej ustawy. Ostatnią, szóstą wersję przedstawiłem panu premierowi w zeszłym tygodniu. Natomiast bardzo prosiłbym, żeby nie mówić o tym teraz, przy kierunkach prywatyzacji. Zwłaszcza, że zapis, który w tym dokumencie został sformułowany, jest zapisem Komisji Przekształceń Własnościowych. To nie jest intencja rządu.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#WiesławKaczmarek">Rząd podchodzi do tego zagadnienia jako do programu, natomiast Komisja Przekształceń Własnościowych przedstawiła to w kategoriach problemu. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#JerzyOsiatyński">Jestem gotów przyjąć tę propozycję, jeśli pan minister W. Kaczmarek powie nam, że bez względu na to, który wariant zostanie ostatecznie przyjęty, nie będzie to miało wpływu na budżet w 1995 roku i lata następne. W gruncie rzeczy bowiem, zgodnie z sugestiami koalicji, żeby posługiwać się horyzontem budżetowania przynajmniej w skali dwu i trzyletniej, taką odpowiedź powinniśmy otrzymać. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#RyszardBugaj">Rozumiem, panie ministrze, że pan może powiedzieć, że rząd nie ma stanowiska w tej sprawie. Bo rzeczywiście, reprezentuje pan rząd i trudno, aby pan przedstawiał stanowisko jednego resortu. I to przyjmuję osobiście do wiadomości.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#RyszardBugaj">Natomiast sądzę, że nie można przyjąć do wiadomości braku odpowiedzi, jeśli pytamy o skutki dla budżetu państwa. Tutaj pracujemy nad budżetem i właściwy jest, jak zawsze w tych sprawach, minister finansów. Dlatego nalegałbym tu także na jasną odpowiedź.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#RyszardBugaj">Ta druga kwestia jest związana z wnioskiem pana posła M. Manickiego. Chodzi mi o terminy związane z ustawą o Skarbie Państwa. O ile dobrze pamiętam, tych terminów było już kilka, dlatego prosiłbym uprzejmie o wyjaśnienie, jakie terminy były już w tej sprawie. To nawet zaczyna być humorystyczne, kiedy parlament ustala termin w ustawie, co już samo przez się jest bardzo śmieszne, dla rządu, dla pewnej bardzo konkretnej działalności. To nie jest wykonywane, po czym ustala się następny termin. Może wyjaśnijmy tę sprawę, czy to już było kiedyś ustalane, czy nie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#MaciejManicki">Biorąc pod uwagę fakt, że problem związany ze Skarbem Państwa i ustawą w tym obszarze, został zapisany w załączniku do ustawy budżetowej w 1994 r. Tam nie było żadnego terminu, tzn. trzeba przyjąć, że dotyczyło to tego, 1994 roku. Ale jeśli zapisujemy to ponownie, to ze świadomością, że inaczej nikt tego nie wykona.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#MaciejManicki">W mojej ocenie, nie powinno być tu terminu dłuższego niż 31 marzec 1995 roku. Z punktu widzenia wejścia w życie tej ustawy jest to termin najkrótszy, jaki możemy zapisać. Zaproponowałem tę datę świadom wszystkich uwarunkowań w tej dziedzinie.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#WiesławKaczmarek">Może jest to nazbyt śmiałe, co powiem, ale uważam, że pisanie prawa lub ustawy na termin jest to zaprzeczenie jakiegokolwiek działania profesjonalnego. To źle, kiedy próbuje się pisać ustawę na określony termin. Ale jest to już wola Komisji.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#WiesławKaczmarek">To jest zobowiązanie, a czynników, które napływają, jest wiele. Ja dziś nie jestem w stanie przewidzieć, czy wersja przygotowana przez mój resort, zostanie przyjęta czy też zakwestionowana przez ministrów i przez jakich ministrów. Czy rząd do 31 marca 1995 roku dojdzie do tak spójnego poglądu, który umożliwi przekazanie ustawy do parlamentu?</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#WiesławKaczmarek">Sądzę więc, że rozwiązanie z terminami nie jest najlepsze. To jest moje stanowisko.</u>
<u xml:id="u-55.3" who="#WiesławKaczmarek">Jeśli chodzi o skutki komercjalizacji, mogę powiedzieć, że rząd w tej kwestii jeszcze nie podjął decyzji, nie przyjął stanowiska. Nie ma jednoznacznego programu, który można by nazwać programem rządowym, dla którego miałbym w ogóle tytuł do prezentowania w ogóle tego programu.</u>
<u xml:id="u-55.4" who="#WiesławKaczmarek">Natomiast jakie mogą być skutki realizacji tego programu w roku 1995 i 1996 - bo w takiej dłuższej perspektywie trzeba na to spojrzeć. Jeżeli będzie to program, w którym przedsiębiorstwa będą skomercjalizowane w ten sposób, że Skarb Państwa będzie w nich reprezentowany przez 65 organów założycielskich i będzie miał uprawnienie dysponowania akcjami na zasadzie ich sprzedaży, to wtedy, przyznaję, że prywatyzacja kapitałowa będzie realizowana przez 65 ministrów i wojewodów. Nie wiem, czy jest możliwa koordynacja tego typu przedsięwzięcia, nie wiem też, jaki będzie jego skutek, zwłaszcza, że można sobie wyobrazić inne, stosowane techniki, nie polegające na sprzedaży, ale na łączeniu kapitału itd. Bez koordynacji i nadzoru skutek jest nie do oszacowania.</u>
<u xml:id="u-55.5" who="#WiesławKaczmarek">Drugi bardzo istotny mechanizm. Dziś obowiązuje ustawa, która mówi o oprocentowaniu kapitału jednoosobowych spółek Skarbu Państwa. Stanowi to również określone źródło dochodów do budżetu. Zmieniamy tu całą relację, ponieważ wychodzimy ze struktury przedsiębiorstwa państwowego. Oznacza to, że hasło związane z dywidendą nie ma jeszcze rozstrzygnięcia. Nie wiadomo, czy w przypadku komercjalizacji utrzymamy ustawę o oprocentowaniu kapitału jednoosobowych spółek Skarbu Państwa.</u>
<u xml:id="u-55.6" who="#WiesławKaczmarek">Dziś nie jest też jeszcze rozstrzygnięta i trudno to będzie zaplanować precyzyjnie, jaka będzie relacja w tych wszystkich spółkach Skarbu Państwa kapitału akcyjnego do kapitału zapasowego. Dziś stosujemy jedną tylko zasadę, że suma funduszy przedsiębiorstwa i organu założycielskiego ma być równa sumie kapitału akcyjnego i zapasowego.</u>
<u xml:id="u-55.7" who="#WiesławKaczmarek">Ministerstwo Przekształceń Własnościowych stoi na stanowisku, że relacje pomiędzy kapitałem akcyjnym a zapasowym były jak dwie trzecie do jednej trzeciej. Natomiast znane jest mi stanowisko innego resortu, który uważa, że relacja ta powinna wynosić: jedna trzecia kapitału akcyjnego i dwie trzecie kapitału zapasowego.</u>
<u xml:id="u-55.8" who="#WiesławKaczmarek">W wielu przypadkach zależy też od sytuacji przedsiębiorstwa. Jeżeli widzimy, że prognoza w tym przedsiębiorstwie jest niestety prognozą negatywną, to kapitał zapasowy jest używany jako jedno ze źródeł pokrywania straty. Wtedy buduje się dość duży kapitał zapasowy, natomiast dość niski jest kapitał akcyjny. Oprocentowanie dziś wynosi 6 proc. w skali rocznej i wtedy dochód ulega zmianie.</u>
<u xml:id="u-55.9" who="#WiesławKaczmarek">Trzeci element jest po stronie wydatków, bo przeprowadzenie programu komercjalizacji, niezależnie od jego wielkości, niesie za sobą określone koszty. W rezerwach celowych przewidywaliśmy na ten cel na rok 1995 sumę 150 mld zł. Byłaby ona uruchamiana na pokrycie wydatków związanych z przeszkoleniem, obsługą aktów notarialnych, całego procesu przekształcenia. Trzeba również przeprowadzić ileś działań towarzyszących temu programowi, bo to nie jest tylko i wyłącznie zabieg wynikający z prawa.</u>
<u xml:id="u-55.10" who="#WiesławKaczmarek">Ostatnia sprawa - co daje komercjalizacja i wyjście z formuły przedsiębiorstwa państwowego. Też nie jestem w stanie tego wycenić. Ona skutkuje w ten sposób, że „Kodeks handlowy” w odniesieniu do podmiotu gospodarczego typu spółka akcyjna czy spółka z kapitałem zagranicznym - jest nieubłagany. Jeżeli sytuacja przedsiębiorstwa pogarsza się w ten sposób, że fundusze przedsiębiorstwa nie wystarczają już na realizowanie zobowiązań, to rozpoczynają się procesy upadłościowe, likwidacyjne z pełną tego bezwzględnością.</u>
<u xml:id="u-55.11" who="#WiesławKaczmarek">Stanowi to również określony skutek po stronie podatków i kosztów w gospodarce, czego nie ma w przypadku przedsiębiorstw państwowych. Prawo upadłościowe nie sięga tych przedsiębiorstw i na to też chciałem zwrócić uwagę. To również jest długoterminowy skutek komercjalizacji czyli przejścia na reguły funkcjonowania „Kodeksu handlowego”.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#JerzyOsiatyński">Rozumiem, że pan minister W. Kaczmarek powiedział nam w gruncie rzeczy, że są różnice w podejściu do komercjalizacji. Wskutek tego, że są te różnice, ich skutków nie jesteśmy w stanie skwantyfikować.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#JerzyOsiatyński">Jeśli dobrze wyprowadzam z tego wniosek, nie jesteśmy także w stanie skwantyfikować skutków na rok 1995. Nie wiadomo, który ostatecznie projekt zostanie w 1996 roku przyjęty. Jakie będą przychody z tytułu dywidendy, oprocentowania kapitału itp. Jeśli dobrze więc rozumiem, to w gruncie rzeczy pan minister informuje nas, że te wszystkie wielkości, które mogą się wiązać w jakikolwiek sposób z komercjalizacją, a mają wpływ zarówno na koszty, jak i przychody budżetowe, w gruncie rzeczy są bardzo „miękkie”, mówiąc najdelikatniej.</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#JerzyOsiatyński">Czy to jest dobra konkluzja z tego, co pan minister W. Kaczmarek nam tu powiedział?</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#RyszardBugaj">Ja oczywiście zgadzam się z tym, co przed chwilą powiedział pan poseł J. Osiatyński. Chyba taki wynika z tego wniosek. Można dodać jeszcze, że nie wiadomo, kiedy te wszystkie decyzje wejdą w życie. Biorąc pod uwagę upływ czasu, działania w różnych warunkach, może także przynieść bardzo różne skutki.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#RyszardBugaj">Ja oczywiście nie poważyłbym się powiedzieć, co to może znaczyć w liczbach dla budżetu, zarówno po stronie dochodów, jak i wydatków, ale rozumiem, że nie chodzi tu o dziesiątki miliardów, tylko raczej o kilka bilionów złotych. A może i więcej. Sprawa jest więc naprawdę bardzo poważna.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#RyszardBugaj">Oczywiście zgadzam się też z panem ministrem, że ustaw nie należy pisać na termin, ale chciałbym też, aby pan w takim razie zgodził się, aby rząd nie przysyłał projektów ustaw zupełnie masowo jako pilne, co zmusza nas do rozpatrzenia tych projektów w ciągu miesiąca. A więc nawet nie na termin, tylko na bardzo krótki termin, pozbawiony jakiegokolwiek sensu. Albo więc obie strony godzą się pracować na termin, albo nie.</u>
<u xml:id="u-57.3" who="#RyszardBugaj">Inna sprawa. Może coś przeoczyłem, ale rozumiem, że jest idea zastąpienia dywidendy 20 procentowymi udziałami w zysku. Bardzo proszę o odpowiedź, kiedy to ma być uregulowane w sensie prawnym. O ile wiem, nie mamy jeszcze tego uregulowania, ale może w tym nawale projektów ustaw czegoś nie zauważyłem?</u>
<u xml:id="u-57.4" who="#RyszardBugaj">Bardzo proszę o odpowiedź, bo jest to pytanie podstawowe. Nawet najkrótsza procedura trwa. Czy państwo sobie wyobrażają, że mogłoby to wejść w życie w połowie przyszłego roku?</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#WiesławKaczmarek">Konkluzja, którą postawił pan poseł J. Osiatyński, sądzę, jest konkluzją, którą należy odnosić do roku 1996.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#WiesławKaczmarek">Jeżeli chodzi o rok 1995, nie przewiduję tutaj istotnych zmian. Będą one pewnie występowały w granicach błędu, natomiast ja mówiłem o skutkach, które mogą wystąpić w roku 1996.</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#WiesławKaczmarek">Sądzę, że sprawa komercjalizacji i wszystkie sprawy związane chociażby z rejestrem handlowym, powinny być zakończone do końca roku 1995. Jeśli oczywiście będzie pozytywna decyzja rządu w tej sprawie i zyska ona aprobatę parlamentu.</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#WiesławKaczmarek">Jeżeli chodzi o wątpliwości, które zgłosił pan poseł R. Bugaj, chciałem podkreślić, że akurat ten pakiet ustaw, który towarzyszy „Kierunkom prywatyzacji majątku państwowego w 1995 roku” myślę, że nie kwalifikuje się na pewno do klauzuli „ustawy pilne”. Nie wyobrażam sobie, aby można było w trybie pilnym, w ciągu miesiąca w parlamencie, rozważyć ustawę o prywatyzacji, ustawę o reprywatyzacji, ustawę o Narodowych Funduszach Inwestycyjnych.</u>
<u xml:id="u-58.4" who="#WiesławKaczmarek">Ja prezentuję stanowisko odnośnie do tych projektów ustaw, za które czuję się odpowiedzialny i mówię, że ja na pewno nie będę wnosił o to, żeby tego typu ustawy były rozpatrywane w trybie pilnym. I takie przyrzeczenie składam.</u>
<u xml:id="u-58.5" who="#WiesławKaczmarek">Część tych projektów ustaw, z punktu widzenia funkcjonowania przedsiębiorstw czy gospodarki, ma wręcz charakter konstytucyjny. I tego nie można robić w ciągu miesiąca.</u>
<u xml:id="u-58.6" who="#WiesławKaczmarek">Jeśli chodzi o te 20 proc. udziału zamiast dywidendy, był to jeden z zapisów na etapie projektów. Natomiast nie jest to forma, która może wejść w życie w trakcie roku. To w ogóle nie wchodzi w grę. Nie przewidywaliśmy tego w ciągu roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#RyszardBugaj">Czy pan minister jest przeświadczony, że ten fakt został antycypowany we wszystkich szacunkach i obliczeniach związanych z budżetem państwa?</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#RyszardBugaj">Nie mogło być inaczej. Nie ma przecież tego prawa. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#MaciejManicki">Podzielam pogląd, że zapisywanie terminów jest niedobre. Jest to rozwiązanie, które nie powinno być stosowane. Natomiast jest to jakieś rozwiązanie. Niezapisanie żadnego terminu jest rozwiązaniem, jak uczy doświadczenie, dokładnie żadnym. W tym przypadku można sparafrazować znane porzekadło, że złe jest wrogiem jeszcze gorszego. Za jeszcze gorszy od zapisania terminu uważam brak tych terminów, biorąc pod uwagę doświadczenie z roku 1994. Dlatego wniosek podtrzymuję.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#MaciejManicki">Natomiast jeśli chodzi o sprawę, którą podniósł pan poseł R. Bugaj. Jest ona dość istotna w mojej ocenie. Dotyczy ona zmiany zasad udziału Skarbu Państwa, zarówno przedsiębiorstw państwowych, jak i spółek Skarbu Państwa. Po uważnej lekturze tego fragmentu budżetu, chciałem powiedzieć, że niestety mamy do czynienia z taką sytuacją, że przepisy ustawy utrzymują stan dotychczasowy, a więc także wskaźnik dywidendy, jeśli chodzi o przedsiębiorstwa państwowe, natomiast kwoty, które są zapisane w dochodach budżetu państwa z tytułu dywidendy, od pierwszego stycznia przewidują układ 20 proc. z zysku netto. Jest to drobna różnica na 6 bln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#MarekBorowski">Chciałem tylko zwrócić uwagę, że problem ten, aczkolwiek niewątpliwie istotny, nie powinien być przedmiotem dyskusji w tej chwili. Jest to kwestia związana z realnością określonych dochodów budżetowych w postaci dywidendy, która to dywidenda ma być pobierana od przedsiębiorstw państwowych i skomercjalizowanych.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#MarekBorowski">W tej chwili dyskutujemy tylko o tym, jaki ma być ten program komercjalizacji, na czym ma polegać, kiedy się rozpocznie itd. Z punktu widzenia tej dywidendy nie ma to jednak znaczenia. Natomiast musimy to w jakiś sposób przesądzić. Jest to kwestia czysto dochodowa i trzeba ją po prostu omówić w innym momencie. Wtedy, gdy będziemy mówili o dochodach. Zapis w dokumencie dotyczącym „Kierunków prywatyzacji...”, nie ma wpływu na dyskusję o kwotach.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#RyszardBugaj">Rozumiem zamiłowanie pana posła M. Borowskiego do klasyfikacji materii, którą się zajmujemy, chcę jednak powiedzieć, że moment jest właściwy.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#RyszardBugaj">Minister W. Kaczmarek ma w swojej gestii ogromną liczbę jednoosobowych spółek Skarbu Państwa i ich sytuacja finansowa, rzutująca na sytuację budżetu państwa, jest w sposób oczywisty związana z możliwymi dochodami z tego przedsięwzięcia i myślę, że mamy właściwego przedstawiciela i że jeśli ta sprawa wyszła, warto ją spróbować wyjaśnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#DanutaBałczewska">W ustawie budżetowej dywidenda jest wyliczona rzeczywiście w wysokości 20 proc. od zysków. Ustawa budżetowa była przygotowywana wtedy, gdy mieliśmy podstawy przypuszczać, że ustawa o komercjalizacji wejdzie w życie jeszcze w tym roku albo na początku 1995 roku. Jednak Ministerstwo Finansów jest przygotowane na to, że jeśli ta ustawa nie wejdzie w życie, w art. 14 jest ustalona stawka dywidendy od przedsiębiorstw państwowych i także obowiązuje ustawa o oprocentowaniu kapitału w jednoosobowych spółkach Skarbu Państwa. W każdym razie dochody budżetowe są zabezpieczone.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#ElżbietaSuchocka">W kwestii zapisów w ustawie budżetowej. Jest sytuacja tego rodzaju, że gdyby się zdarzyło, że ustawa nie wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 1995 roku, to wtedy zgodnie z obowiązującymi przepisami, zapis o stawce dywidendy powinien być umieszczony w ustawie budżetowej. Stąd ten zapis w art. 14 ustawy budżetowej. Żeby nie było luki.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#MaciejManicki">Chciałem tylko zwrócić uwagę na to, że jeśli w ogóle podejmujemy taką dyskusję, to ona zapowiada się na długo. I trzeba teraz tę sprawę rozstrzygnąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#WojciechArkuszewski">Proponuję, żebyśmy się zgodzili, że jest pewna niekonsekwencja w różnych dokumentach. Jeżeli pan poseł R. Bugaj zgodzi się, na tym zamknęlibyśmy teraz dyskusję, a powrócili do niej przy omawianiu dochodów budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#RyszardBugaj">Proszę w takim razie o wyjaśnienie jeszcze jednej rzeczy. Ten 20-procentowy udział w zysku netto miał być, jak wiadomo, także pewnym pomysłem rekompensującym skutki popiwku. Jaki więc będzie ostateczny stan tego, co tu ma być?</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#MaciejManicki">Sytuacja wygląda następująco. Dwa słowa historii. Do Komisji ds. Paktu o Przedsiębiorstwie Państwowym zostały skierowane dwa projekty ustaw dotyczące zmiany ustawy o gospodarce finansowej przedsiębiorstw państwowych, a to jest problem dywidendy i zastąpienia ustawy o oprocentowaniu kapitału w jednoosobowych spółkach Skarbu Państwa ustawą o podziale zysku w niektórych spółkach Skarbu Państwa. Były tam określone wskaźniki dotyczące udziału Skarbu Państwa w zysku netto, powiązane z systemem wypłat, nagród z zysku dla pracowników tych podmiotów gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#MaciejManicki">Te ustawy, na sugestię zarówno pana wicepremiera G. Kołodki, jak i Ministerstwa Finansów, powtórzoną w czasie posiedzenia Komisji Nadzwyczajnej do spraw „Paktu o przedsiębiorstwie państwowym”, Komisja ta przedstawiła negatywną opinię Sejmowi, uznając, że Wysoka Izba powinna odrzucić obie ustawy. W tym momencie była obietnica, czy deklaracja, że niezwłocznie do Sejmu wpłyną projekty ustaw regulujące tę sprawę w podobny sposób, aczkolwiek z pominięciem kwestii związanych z nagrodami z zysku, bo ten problem został już w tym momencie zmodyfikowany innymi zmianami prawa.</u>
<u xml:id="u-68.2" who="#MaciejManicki">Ta sprawa nie została jednak załatwiona, a obietnicy nie dotrzymano. W przepisach jest punkt mówiący o wysokości dywidendy, ustawa o oprocentowaniu kapitału w spółkach określa, jaki to ma być udział, jeśli chodzi o Skarb Państwa, ale przede wszystkim chodzi o to, że na to wszystko nakłada się jeszcze, zgodnie z „Paktem o przedsiębiorstwie”, zarządzenie ministra finansów obniżające oprocentowanie kapitału o połowę zabiegiem polegającym na zmniejszeniu podstawy.</u>
<u xml:id="u-68.3" who="#MaciejManicki">Prawdziwy problem polega na tym, że w konstrukcji dochodów budżetu państwa z dywidend przyjęto założenie, że od 1 stycznia 1995 roku obowiązuje nie ten system, który zawarty jest w dotychczasowych przepisach, i to, co jest zapisane w artykule 14, lecz 20 proc. w postaci udziału w zysku netto państwowych podmiotów gospodarczych, rozumianych jako jednoosobowe spółki Skarbu Państwa i przedsiębiorstwa państwowe.</u>
<u xml:id="u-68.4" who="#MaciejManicki">Różnica polega tu na kwocie ponad 6 bln zł. Różnica pomiędzy tym, co jest według przepisów dotychczasowych z uwzględnieniem skutków przeszacowania majątku trwałego, a tym, co wynika z przepisu mówiącego o 20 proc. udziału w zysku netto. To się równoważyło na poziomie 10 proc., jeśli chodzi o udział w zysku netto. Były to mniej więcej jednakowe wpływy. Ponieważ zaplanowano wpływy w wysokości 20 proc., zabraknie po prostu ok 4,4 bln zł. To jest po prostu nie do wykonania.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#ElżbietaSuchocka">Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów zwracała już uwagę na tę sprawę w momencie, gdy rozpoczęła rozpatrywanie części budżetu dotyczące ministra finansów w zakresie dochodów. Sprawa dywidendy pojawiła się i ustalono wtedy, że będzie ona przedmiotem odrębnego spotkania, na które Ministerstwo Finansów miało przygotować dodatkowe materiały. Jeżeli więc można prosić, może tę dyskusję przełożylibyśmy na moment, kiedy te materiały zostaną przygotowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#MarekBorowski">Stawiam formalny wniosek o zamknięcie dyskusji i przejście do procedowania nad tym dokumentem, przy czym popieram tu wniosek posła W. Błasiaka, że powinno się to odbywać w tym trybie, w jakim przedstawił, a więc strona po stronie. Wtedy wszyscy, którzy mają jakieś wnioski, będą je mogli wnieść, a głosowanie przesądzi, czy to wejdzie do tekstu, czy nie i pozostanie wtedy wnioskiem mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#WojciechBłasiak">Zazwyczaj, zgodnie z zapowiedzią pani przewodniczącej W. Ziółkowskiej, procedura jest taka, że wszystkie wnioski są głosowane na zakończenie prac Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów nad budżetem. W związku z tym sądzę, że procedura głosowania nad każdym wnioskiem jest zasadniczym odejściem od uzgodnienia w postaci głosowania wszystkich wniosków na samym końcu naszego procedowania w Komisji. Prosiłbym bardzo o trzymanie się tego oficjalnego stanowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#MarekBorowski">Było generalne ustalenie, że rzeczywiście, na końcu naszego procedowania są głosowane sprawy związane z przesunięciami w budżecie państwa: zwiększeniami, zmniejszeniami itd. To jest tradycja, tak się postępuje zawsze.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#MarekBorowski">Natomiast w tej kwestii, oczywiście, nie. Przy poprzednim budżecie była dokładnie taka sama procedura, podtrzymuję więc swój wniosek. Jeżeli jest wobec niego sprzeciw - proszę o przegłosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#WojciechArkuszewski">Jest sprzeciw. Wobec tego poddaję pod głosowanie wniosek posła M. Borowskiego o zamknięcie dyskusji i przejście do procedowania. Kto jest za przyjęciem wniosku pana posła M. Borowskiego, proszę o podniesienie ręki do góry.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#WojciechArkuszewski">W głosowaniu posłowie przyjęli wniosek posła M. Borowskiego stosunkiem głosów 12 do 7.</u>
<u xml:id="u-73.2" who="#WojciechArkuszewski">Przypominam, że dotychczas były zgłoszone trzy wnioski: wniosek posła M. Manickiego dotyczący reprywatyzacji, wniosek posła W. Michny dotyczący komercjalizacji i wniosek pani poseł W. Ziółkowskiej dotyczący programu prywatyzacji i konsolidacji banków.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#WaldemarMichna">Był jeszcze jeden wniosek dotyczący branży przedsiębiorstw energetycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#WojciechArkuszewski">Rozpoczynamy procedowanie strona po stronie. Czy do strony 1 ma ktoś jakieś uwagi lub poprawki? Mówimy o dokumencie Komisji Przekształceń Własnościowych.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#WojciechArkuszewski">Nie widzę uwag, uważam stronę 1 za przyjętą. Przechodzimy do strony 2. Do tej strony jest wniosek pana posła M. Manickiego i pana posła W. Michny.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#WojciechBłasiak">Chciałem zgłosić następującą poprawkę. W preambule, punkt 4 str. 2 proponuję skreślić tekst od słów: „między innymi przy wykorzystaniu funduszu INVESTPROM na promocję przedsiębiorstw i regionów, co zbliży Polskę do Unii Europejskiej poprzez wzajemne przenikanie na rynki wewnętrzne i poprzedzi tym samym formalną integrację”.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#WojciechBłasiak">Uzasadnienie: nie są nam znane zasady działania i cele funduszu INVESTPROM i parlament nie powinien w tej sytuacji przesądzać o tej sprawie. Nie wolno, według nas, narzucać parlamentowi tego typu rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-76.2" who="#WojciechBłasiak">Druga część wypowiedzi dotycząca integracji europejskiej czy raczej internacjonalizmu europejskiego, ma charakter deklaracji ideologicznej i jako taka nie powinna się znaleźć w tego typu dokumencie.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#MarekBorowski">Jeżeli chodzi o cele funduszu INVESTPROM, one oczywiście były omawiane na Komisji Przekształceń Własnościowych. Jednak jeśli są jakieś wątpliwości w tej sprawie, to sądzę, że pan minister W. Kaczmarek może takich informacji udzielić. Formalnie rzecz biorąc były one omawiane i zarzutu, że nieznane są cele tego programu, stawiać nie można.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#MarekBorowski">Po drugie, jeśli chodzi o nasze stosunki z Unią Europejską, chciałbym przypomnieć, że jesteśmy krajem stowarzyszonym i to coś chyba dla nas oznacza. Podejmujemy też działania o określenie terminu naszego przyjęcia do Unii. Można więc być przeciw temu, ale nie można stwierdzać, że ktokolwiek cokolwiek i komukolwiek narzuca. A już na pewno nie parlament, który przecież podejmie decyzję w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#WojciechBłasiak">Podtrzymuję swoje zarzuty.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#WojciechArkuszewski">Sprawa jest jasna. Poddaję wniosek posła W. Błasiaka pod głosowanie. Chodzi o skreślenie drugiej części ustępu 4, która została przez niego odczytana. Kto jest za przyjęciem wniosku, proszę podnieść rękę do góry.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#WojciechArkuszewski">Posłowie, stosunkiem głosów 3 do 15 przy 6 wstrzymujących się, odrzucili wniosek posła W. Błasiaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#WojciechBłasiak">Chciałem zgłosić następny wniosek dotyczący punktu 5. Proponuję skreślić słowa: „a także stanowić istotne źródło dochodów budżetowych państwa”. Punkt ten powinien brzmieć: „stymulować rozwój podmiotów gospodarczych”.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#WojciechBłasiak">Uzasadnienie: tego typu sformułowanie tworzy uzasadnienie do maksymalizacji wpływów budżetowych z prywatyzacji i, naszym zdaniem, nakierowuje działania na koniunkturalne i krótkookresowe ściąganie dochodów z prywatyzacji, jako źródeł dochodów budżetowych. Zaprzecza to stosowaniu w szerszej perspektywie procesów gospodarczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#MaciejManicki">Chciałem zaproponować skreślenie w tym zdaniu słowa „istotne”, oczywiście, jeżeli wniosek pana posła W. Błasiaka nie zostanie przyjęty. Uważam, że mimo wszystko, w skali dochodów budżetu, trudno jest to określić jako „istotne”. Jest to w sumie niewielka część.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#MarekBorowski">Jestem przeciwko jednemu i drugiemu wnioskowi. Co do wniosku posła W. Błasiaka, sprzeciw jest jakby oczywisty. Rzecz jasna stanowi to źródło dochodów. I nikt tego nie ukrywa. Czy trzeba maksymalizować, czy nie trzeba, nie jest to napisane. Nie jest przecież powiedziane, że głównym kryterium jest maksymalizacja dochodów z tego tytułu. Jest to jeden z wielu celów i musi być wymieniony.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#MarekBorowski">Jeśli chodzi o to, czy jest to istotne, czy nieistotne, chcę powiedzieć, że w projekcie budżetu na rok przyszły mamy dość zasadniczy wzrost wpływów z prywatyzacji. W sumie ma to być około 27 bln zł czyli ok. 3 proc. dochodów budżetowych. Trzeba więc uznać, że w stosunku do dotychczasowych jest to istotne źródło. Proponuję więc utrzymać ten zapis.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#WojciechArkuszewski">Poddaję pod głosowanie dalej idący wniosek pana posła W. Błasiaka. Kto jest za przyjęciem wniosku, proszę o podniesienie ręki do góry.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#WojciechArkuszewski">Posłowie, stosunkiem głosów 3 do 24 przy 1 wstrzymującym się odrzucili wniosek posła W. Błasiaka.</u>
<u xml:id="u-83.2" who="#WojciechArkuszewski">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła M. Manickiego o skreślenie słowa „istotne” w punkcie 5 na str. 2.</u>
<u xml:id="u-83.3" who="#WojciechArkuszewski">Posłowie, stosunkiem głosów 8 do 14 przy 3 wstrzymujących się odrzucili wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#WojciechBłasiak">Na stronie 2, w ustępie przed rozdziałem I - „Działania legislacyjne” proponuję skreślić zdanie: „W pierwszym kwartale 1995 roku powinien zostać rozstrzygnięty problem komercjalizacji przedsiębiorstw państwowych”.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#WojciechBłasiak">Uzasadnienie: jest to próba przesądzenia prac legislacyjnych parlamentu i decyzji merytorycznych przed samą debatą.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#WaldemarMichna">Mam wniosek dotyczący tego samego zdania. Proponuję dodać do tego zdanie drugie, następującej treści: rząd opracuje i przedłoży Sejmowi projekt programu. Ustęp ten brzmiałby: „W pierwszym kwartale 1995 r. powinien zostać rozstrzygnięty problem komercjalizacji przedsiębiorstw państwowych. Rząd opracuje i przedłoży Sejmowi projekt programu”.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#JerzyOsiatyński">Mam wrażenie, że jeżeli powiadamy, że problem ten powinien zostać rozstrzygnięty, to w takim zakresie, w jakim się to wiąże z działaniami Sejmu, i tak musi być przedłożone Sejmowi, który musi w tej sprawie zająć stanowisko. Z tego punktu widzenia to drugie zdanie nie wydaje mi się potrzebne.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#MarekBorowski">Wydaje mi się, że sformułowanie „projekt programu” to dwa grzyby w barszcz, bo sam program jest przecież projektem.</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#MarekBorowski">Jest też pytanie, czy należy o tym przesądzać tutaj. Chcę przypomnieć, że został skierowany dezyderat do rządu, że Komisja Przekształceń Własnościowych oczekuje tego programu, właśnie do 31 stycznia 1995 roku.</u>
<u xml:id="u-87.2" who="#MarekBorowski">Jeżeli ponowimy to tutaj, to proszę zwrócić uwagę, że jakby automatycznie przesuwamy ten termin. Bo ustawa nie wejdzie w życie wcześniej, w sensie opublikowania, jak po 31 stycznia. Z tych właśnie względów proponowałbym się zastanowić, czy należy wpisywać to w ten sposób. Chyba, że zdecydujemy się na wpisanie, że rząd przedłoży Sejmowi ustawę. Ale sądzę, że z tą sprawą będą pewne problemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#WaldemarMichna">Myślę, że dezyderat ma inną rangę i nie przeszkadza to zapisowi w tym dokumencie ani odwrotnie. Dezyderat może być przy każdym zapisie. Nie będzie przecież stanowił załącznika do ustawy.</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#WaldemarMichna">Zapis ten natomiast jest swego rodzaju zabezpieczeniem, jeśli rząd nie odpowie na dezyderat, będzie zobligowany do opracowania projektu programu tym zapisem.</u>
<u xml:id="u-88.2" who="#WaldemarMichna">Kwestia ustawy jest zupełnie inną sprawą. Można bowiem program komercjalizacji prowadzić w oparciu o dotychczasowe zapisy, a można w ogóle nową ustawę stworzyć. Program natomiast będzie zawierał decyzje, czy komercjalizujemy 4600 przedsiębiorstw, czy tylko 200, czy drogą korporatyzacji, czy inną. Tak rozumiem ten program.</u>
<u xml:id="u-88.3" who="#WaldemarMichna">Sądzę, że merytorycznie nie ma tu sprzeczności. To po prostu precyzuje dalej i wyjaśnia, o co nam chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#MaciejManicki">Proponowałem poprzednio, żeby ten zapis zastąpić przyjęciem rezolucji, ale biorąc pod uwagę argumentację pana posła W. Michny, wydaje mi się, że nie ma żadnych przeszkód, aby zachować ten zapis i uzupełnić go projektem rezolucji Sejmu, co byłoby mocniejszym sygnałem dla rządu niż dezyderat Komisji Przekształceń Własnościowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#MarekBorowski">Przychylam się wobec tego do propozycji posła W. Michny, proszę tylko, aby skreślić słowo „projekt”. Wystarczy sam program.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#FranciszekPotulski">Proponuję zachować tekst w formie, w jakiej jest on w przedłożeniu Komisji Przekształceń Własnościowych. Motywuję to tym, że słowo „rozstrzygnięte” nie mówi ani w jakim trybie rozstrzygnięte, ani jak rozstrzygnięte. Myślę, że narzucanie trybu i innych rzeczy jest i niewłaściwe, i niepotrzebne.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#WojciechArkuszewski">Poddaję pod głosowanie dalej idący wniosek pana posła W. Błasiaka o skreślenie zdania: „W pierwszym kwartale 1995 roku powinien zostać rozstrzygnięty problem komercjalizacji przedsiębiorstw państwowych”.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#WojciechArkuszewski">Kto jest za przyjęciem wniosku, proszę o podniesienie ręki do góry.</u>
<u xml:id="u-92.2" who="#WojciechArkuszewski">W głosowaniu, posłowie, stosunkiem głosów 3 do 18 przy 1 wstrzymującym się wniosek posła W. Błasiaka odrzucili.</u>
<u xml:id="u-92.3" who="#WojciechArkuszewski">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła W. Michny polegający na dopisaniu do ust. 2 zdania: „Rząd opracuje i przedłoży Sejmowi program w tym zakresie”.</u>
<u xml:id="u-92.4" who="#WojciechArkuszewski">Posłowie, stosunkiem głosów 19 do 2 przy 3 wstrzymujących się, przyjęli poprawkę pana posła W. Michny.</u>
<u xml:id="u-92.5" who="#WojciechArkuszewski">Przechodzimy do rozdziału I - „Działania legislacyjne”.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#MaciejManicki">Ponawiam swój wniosek i prosiłbym o traktowanie go kilkufazowo. Najpierw przeniesienie punktu b z ust. 2 do ust. 1 po literze a i zmiana kolejności dalszych punktów.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#MaciejManicki">W drugiej fazie proszę o dopisanie terminów, z których każdy chyba powinien być rozstrzygnięty osobno.</u>
<u xml:id="u-93.2" who="#MaciejManicki">Tak więc początek tego rozdziału powinien, zgodnie z moimi wnioskami, brzmieć:</u>
<u xml:id="u-93.3" who="#MaciejManicki">„Rząd przedstawi parlamentowi projekty ustaw dotyczące:</u>
<u xml:id="u-93.4" who="#MaciejManicki">a) powołania instytucji Skarbu Państwa i jego agencji, wraz z określeniem m.in. zakresu jego aktywności gospodarczej, zakresu odpowiedzialności i odszkodowań w procesie prywatyzacji - do dnia 31.03.1995 roku,</u>
<u xml:id="u-93.5" who="#MaciejManicki">b) ustawy o reprywatyzacji - do 31.03.1995 r.,</u>
<u xml:id="u-93.6" who="#MaciejManicki">c) organizacji i funkcjonowania inwestorów instytucjonalnych (funduszy zamkniętych i emerytalnych) - do 30.06.1995 r.,</u>
<u xml:id="u-93.7" who="#MaciejManicki">d) restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstw komunalnych (ustawa o przedsiębiorczości komunalnej) - do 30.06.1995 r.</u>
<u xml:id="u-93.8" who="#MaciejManicki">Ponadto pilnie powinny zostać zakończone prace legislacyjne dotyczące nowelizacji ustawy o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych” itd. jak w tekście.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#WojciechBłasiak">Pierwszy mój wniosek dotyczy tytułu. Proponuję w części pierwszej skreślić „Działania legislacyjne” i zapisać „zadania rządu”.</u>
<u xml:id="u-94.1" who="#WojciechBłasiak">Uzasadnienie jest takie, że działania legislacyjne dotyczą parlamentu i naszym zdaniem nie powinno się przesądzać przed dyskusją merytoryczną, jakie parlament ma podjąć działania legislacyjne, natomiast zadania rządu dotyczą „Kierunków prywatyzacji majątku państwowego w 1995 roku” i taki właśnie powinien być tytuł.</u>
<u xml:id="u-94.2" who="#WojciechBłasiak">W konsekwencji, następnym wnioskiem związanym z tym jest propozycja, aby skreślić słowa „Rząd przedstawi parlamentowi projekty ustaw dotyczące”, a wpisać „Zadaniem rządu w 1995 roku będzie”.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#WojciechArkuszewski">Jest sprzeciw, a więc poddaję pod głosowanie wniosek pierwszy posła W. Błasiaka o zmianę tytułu.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#WojciechArkuszewski">Stosunkiem głosów 3 do 20 przy jednym wstrzymującym się wniosek został odrzucony.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#WojciechBłasiak">Proponuję, aby jako podpunkt a po słowach „Rząd przedstawi parlamentowi projekty ustaw dotyczące...” umieścić następujący zapis: a) opracowanie do końca marca 1995 roku i przedstawienie Sejmowi do akceptacji programu prywatyzacji (tzw. mapy prywatyzacyjnej) określającego strategiczne cele, zakres prywatyzowanej gałęzi gospodarki, rodzajów przedsiębiorstw oraz form prywatyzacji, ze szczególnym uwzględnieniem stopnia kontroli kapitałowej państwa i udziału kapitału polskiego i zagranicznego”.</u>
<u xml:id="u-96.1" who="#WojciechBłasiak">W związku z tym, pozostałe podpunkty zmieniłyby swoją kolejność.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#WojciechArkuszewski">Jest sprzeciw, a więc poddaję pod głosowanie wniosek pana posła W. Błasiaka o dodanie podpunktu w pierwszym ust. rozdziału I. Kto jest za przyjęciem wniosku, proszę o podniesienie ręki do góry.</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#WojciechArkuszewski">Stosunkiem głosów 4 do 18 przy 3 wstrzymujących się wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-97.2" who="#WojciechArkuszewski">Następny w kolejności jest wniosek pana posła M. Manickiego.</u>
<u xml:id="u-97.3" who="#WojciechArkuszewski">Kto jest za przyjęciem wniosku, aby przenieść podpunkt b z ust. 2 do ust. 1, również jako podpunkt b i w konsekwencji zmiana kolejności dalszych podpunktów, proszę podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-97.4" who="#WojciechArkuszewski">Nie widzę sprzeciwu, wniosek uważam za przyjęty.</u>
<u xml:id="u-97.5" who="#WojciechArkuszewski">Przechodzimy do następnych wniosków - o dodanie dat.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#WiesławKaczmarek">Chciałem ponowić prośbę o zrezygnowanie z pisania terminów. To znaczy proszę to traktować jako zobowiązania rządu, jednak bez identyfikacji terminów, bo są one naprawdę trudne do sprecyzowania. Ponadto uważam, że 31 marca 1995 r. jest to termin absolutnie nierealny.</u>
<u xml:id="u-98.1" who="#WiesławKaczmarek">Z tych właśnie względów prosiłbym, aby pan poseł M. Manicki wycofał się z wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#MaciejManicki">Jeśli chodzi o literę b - ustawa o reprywatyzacji, wcześniej pan minister W. Kaczmarek stwierdził, że jest to termin realny, a więc podtrzymuję wniosek.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#MaciejManicki">Jeśli chodzi o literę a - pan minister twierdził, że termin 31 marca 1995 roku jest nierealny, w związku z tym mam pytanie, czy pan minister W. Kaczmarek widzi jakiś termin realny, np. 30 czerwca?</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#WiesławKaczmarek">Jeszcze raz podkreślam, że na to pytanie, niestety, nie ma dobrej odpowiedzi. Ona po prostu nie istnieje. Jeśli przedstawiany jest projekt, to nie jestem w stanie przewidzieć, czy zostanie on zakwestionowany przez dwóch czy trzech ministrów, czy tylko przez jednego podczas uzgodnień międzyresortowych. Taka jest procedura i dzisiaj pisanie ustawy na termin oznacza, że będzie się szukało na siłę tzw. kompromisów, które będą mogły odbiegać od tzw. rozwiązań merytorycznych.</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#WiesławKaczmarek">Dlatego jeszcze raz ponawiam swoją prośbę o zrezygnowanie z terminów.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#JerzyOsiatyński">Wydaje mi się, że w gruncie rzeczy jest to w interesie pana ministra W. Kaczmarka, który bardzo dzielnie broni rządu in corpore, ale wskutek niedotrzymywania terminów przez innych członków rządu, niekiedy bardzo prominentnych, sam na tym traci. Uważam, że wprowadzenie tego typu terminów ma charakter dyscyplinujący.</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#JerzyOsiatyński">Trzeba pamiętać, że jest to wniosek, który będzie formułowała tylko Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, a nie wiadomo, czy Sejm podzieli je, czy nie. Dlatego byłbym za tym, aby utrzymać te terminy, także jeśli chodzi o powołanie instytucji Skarbu Państwa. Nawet jeśli w tym ostatnim przypadku nie może to być do końca pierwszego kwartału 1995 r., to niech to będzie np. do 30 kwietnia 1995.</u>
<u xml:id="u-101.2" who="#JerzyOsiatyński">Brak takich terminów utrudnia również ministrowi przekształceń własnościowych egzekwowanie różnych operacji, nie mówiąc o tym, że utrudnia także wykonywanie budżetu państwa, co jest głównym przedmiotem naszej troski.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#MarekBorowski">Przede wszystkim chciałem podziękować i wyrazić wzruszenie faktem, że pan poseł J. Osiatyński z taką troską występuje w obronie ministra W. Kaczmarka, ale wydaje mi się, że może to jednak być przysłowiową niedźwiedzią przysługą. Także dla ministra W. Kaczmarka, którego, jak rozumiem, wszyscy cenimy.</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#MarekBorowski">Proponowałbym, aby tam, gdzie rzeczywiście jakiś projekt ustawy już jest i my wiemy o tym, że jest, np. o reprywatyzacji, gdzie jest to sprawa dogadania się wewnątrz rządu i pewnego przesilenia w tym względzie, chyba możemy mówić o terminie i 31 marca 1995, mógłby tu być zastosowany.</u>
<u xml:id="u-102.2" who="#MarekBorowski">Natomiast odnośnie do instytucji Skarbu Państwa i pozostałych, gdzie o ile wiem, sprawy tak daleko nie zaszły, chyba rozsądniej będzie zostawić to bez dat. Komisja Przekształceń Własnościowych np. w drodze rezolucji, czy też dezyderatu, może próbować zmusić rząd, aby przyspieszył działania w tym zakresie. I to chyba jest wystarczające.</u>
<u xml:id="u-102.3" who="#MarekBorowski">Mój wniosek jest taki, żeby datę zapisać wyłącznie przy podpunkcie dotyczącym ustawy o reprywatyzacji. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#WojciechArkuszewski">Czy ktoś sprzeciwia się zapisaniu daty w podpunkcie dotyczącym ustawy o reprywatyzacji?</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#WojciechArkuszewski">Nie widzę sprzeciwu, przyjmujemy więc datę 31 marca 1995 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#MaciejManicki">Biorąc pod uwagę propozycję pana posła J. Osiatyńskiego, aby zapisać datę 30 kwietnia - swoją wycofuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#JerzyOsiatyński">Podtrzymuję datę 30 kwietnia 1995 r. Chciałem bardzo podziękować panu posłowi M. Borowskiemu za tę wysoką ocenę moich starań o rząd. Jeśli chodzi o pana ministra W. Kaczmarka, sądzę, że każdy z nas ma swoją ocenę w tej sprawie. Ale to nie jest w tej chwili przedmiot naszego zmartwienia. Naszym głównym zmartwieniem jest to, w jaki sposób będziemy mogli wykonywać ten budżet. I myślę, że rząd in corpora będzie wiedział, jak usilnie bronił go pan minister W. Kaczmarek, żeby nie krępować go żadnymi terminami. Ale te terminy są potrzebne, bo w przeciwnym razie może się okazać, że te zapisy są papierowe. Dlatego podtrzymuję swój wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#WojciechArkuszewski">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła J. Osiatyńskiego. Termin dotyczy litery a w ust. 1 i dotyczy instytucji Skarbu Państwa. Podpunkt ten brzmiałby: „i dotyczy instytucji Skarbu Państwa i jego agencji, wraz z określeniem m.in. zakresu jego aktywności gospodarczej, zakresu odpowiedzialności i odszkodowań w procesie prywatyzacji - do 30 kwietnia 1995 r.”.</u>
<u xml:id="u-106.1" who="#WojciechArkuszewski">Kto z państwa jest za przyjęciem tego wniosku, proszę podnieść rękę do góry.</u>
<u xml:id="u-106.2" who="#WojciechArkuszewski">Stosunkiem głosów 11 do 8 przy 5 wstrzymujących się posłowie odrzucili wniosek.</u>
<u xml:id="u-106.3" who="#WojciechArkuszewski">Przechodzimy do następnej daty dotyczącej podpunktu b, a obecnie nowa litera c, który brzmi: „...organizacji i funkcjonowania inwestorów instytucjonalnych (funduszy zamkniętych i emerytalnych) - do dnia 30 czerwca 1995 roku”.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#MaciejManicki">W mojej ocenie data 30 czerwca 1995 jest datą graniczną, żeby ten przepis mógł wejść w życie w przyszłym lub z początkiem 1996 roku. Z różnych względów zresztą tego typu przepisy powinny wchodzić w życie od początku roku.</u>
<u xml:id="u-107.1" who="#MaciejManicki">Jeśli jednak 30 czerwca 1995 r. nie otrzymamy projektu, nie rozpatrzymy tego we właściwym czasie, żeby z odpowiednim vacatio legis mogło wejść w życie od 1 stycznia 1996 roku, może się okazać, że spóźnimy się z tą sprawą o rok.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#MarekBorowski">Chciałem prosić pana ministra W. Kaczmarka o komentarz do tej wypowiedzi, tzn. czy tak rzeczywiście jest i czy pan minister widzi możliwość zapisania takiej daty.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#WiesławKaczmarek">Niestety, nie podzielam opinii pana posła M. Manickiego. Nie ma żadnego powiązania terminowego. Ta ustawa równie dobrze może wejść w życie 10 maja jak i 11 września. To naprawdę nie ma znaczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#MarekBorowski">Ta ustawa nie ma charakteru polityczno-kompetencyjnego i w związku z tym, być może, wycofałbym się ze swego wcześniejszego kategorycznego twierdzenia, bo może tu zapisanie daty wcale nie jest takim problemem.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#MaciejManicki">Chciałem zwrócić uwagę na to, że pan minister W. Kaczmarek, we wcześniejszych swoich wypowiedziach informował o tym, że prace nad tymi ustawami są już daleko zaawansowane, w związku z tym nie widzę problemu z datą 30 czerwca 1995 r. Ten związek, o którym mówiłem, z datą nowego roku jest w mojej ocenie o tyle jednak istotny, że będzie musiał prawdopodobnie korespondować z tym, co będzie zapisywane w budżecie państwa na rok 1996.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#MaciejManicki">Kontakt instytucji pod nazwą Zakład Ubezpieczeń Społecznych z budżetem państwa musi mieć, moim zdaniem, swoje odzwierciedlenie w nim. Dlatego trzeba to robić tak, aby mogło zacząć funkcjonować od 1 stycznia 1996 roku. Oczywiście, zgadzam się, że to może wejść w życie praktycznie z każdą datą, ale to musi być uwzględnione w budżecie na 1996 rok. I z tego względu proponuję ten termin utrzymać. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#WiesławKaczmarek">To ma być ustawa, która określa reguły funkcjonowania specyficznych typów podmiotów gospodarczych, jakimi są fundusze zamknięte i otwarte. To nie ma nic wspólnego z budżetem ani z ZUS-em. Ma to być ustawa regulująca zasady zbiorowego inwestowania. Nie ma to żadnych reklamacji do budżetu, ani na rok 1995, ani na rok 1996 czy 1997 i inne lata.</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#WiesławKaczmarek">Może się też okazać, że będzie ustawa, a nikt nie zechce skorzystać z jej praw. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#JerzyOsiatyński">To chyba jest dosyć jednostronna interpretacja. Jakkolwiek jest prawdą, że jeżeli będzie ustawa i będą istniały możliwości tworzenia takich instytucji jak fundusze zamknięte czy emerytalne, to z tego nie wynika, że ktokolwiek zdecyduje się taki fundusz utworzyć i wykorzystać możliwości prawne, ale nie jest bynajmniej prawdą sytuacja asymetryczna.</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#JerzyOsiatyński">Jeżeli ktoś chciałby wykorzystać prawo i tworzyć fundusze i w ten sposób odciążyć ZUS, to nie będzie mógł tego zrobić, jeżeli tych ustaw na czas nie będzie.</u>
<u xml:id="u-113.2" who="#JerzyOsiatyński">Moim zdaniem, szybkie przygotowanie podstaw prawnych, żeby te fundusze powstawały jest ze wszech miar słuszne i z tego punktu widzenia poseł M. Manicki ma rację.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#MaciejManicki">Być może przez to, że nie mamy jeszcze tekstu projektu ustawy, każdy z nas ma, być może, trochę inną wizję funduszy emerytalnych. A moje stanowisko wypływa właśnie ze względu na to, że są tam zapisane fundusze emerytalne. Oczywiście, że to nie musi mieć związku z budżetem, ale chciałem zwrócić uwagę na to, że może mieć ten związek. Dlatego podtrzymuję swój wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#WojciechArkuszewski">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła M. Manickiego, żeby w literze nowej c, dotyczącej funduszy zamkniętych i emerytalnych, dodać datę 30 czerwca 1995 r.</u>
<u xml:id="u-115.1" who="#WojciechArkuszewski">Kto jest za przyjęciem wniosku, proszę o podniesienie ręki.</u>
<u xml:id="u-115.2" who="#WojciechArkuszewski">Stosunkiem głosów 19 do 6 przy braku wstrzymujących się wniosek pana posła M. Manickiego został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-115.3" who="#WojciechArkuszewski">Przechodzimy do następnego wniosku pana posła M. Manickiego litera a dotycząca restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstw komunalnych. Pan poseł M. Manicki proponuje dodanie daty 30 czerwca 1995 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#WojciechBłasiak">Proponuję poprawkę polegającą na skreśleniu punktu c w obecnej wersji i wprowadzeniu na to miejsce zapisu następującej treści: „opracowanie i przedstawienie Sejmowi do końca czerwca 1995 roku koncepcji różnych form przekształceń własnościowych przedsiębiorstw komunalnych”.</u>
<u xml:id="u-116.1" who="#WojciechBłasiak">W uzasadnieniu chciałbym stwierdzić, że proponowana przez nas formuła jest szersza i nie przesądza jednoznacznie i bez dyskusji na szczeblu samorządu lokalnego koncepcji przemian w zakresie przedsiębiorczości komunalnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#MaciejManicki">Sprzeciw - chociażby ze względów redakcyjnych. Nie może być pod zdaniem, że rząd przedstawi parlamentowi projekty ustaw, a w literze c jest mowa o programie.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#WojciechBłasiak">Ja posługuję się swoim tekstem i swoimi projektami zmian. Jest to konsekwencja wniosków poprzednich. O tym, czy zostaną odrzucone, zadecyduje parlament.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#MarekBorowski">Mam pytanie do pana ministra W. Kaczmarka. Zmieniliśmy trochę projekt rządowy. Czy pana zdaniem będzie konieczna ustawa, czy też może się to obejść innymi działaniami legislacyjnymi?</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#WiesławKaczmarek">W trakcie dyskusji w Komisji Przekształceń Własnościowych posłowie poinformowali, że jest już zgłoszona wersja projektu poselskiego ustawy o przedsiębiorstwie komunalnym. Może to w ogóle zakończyć problem, jeśli zostanie uchwalona przez parlament.</u>
<u xml:id="u-120.1" who="#WiesławKaczmarek">Zadanie, które tu sformułowano jako nowe inicjatywy rządowe m.in. prywatyzację przedsiębiorstw komunalnych, może za chwilę być nieaktualne. Ja przedstawiłem te wątpliwości i uważam, że ta obligacja terminowa w tym przypadku również jest niepotrzebna.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#WojciechBłasiak">Zgłaszam wniosek, aby w miejsce słowa „prywatyzacja” wpisać określenie „przekształceń własnościowych”, w nowej literze d, a starej c.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#WojciechArkuszewski">Mamy dwa wnioski. Jeden dotyczący zastąpienia słowa „prywatyzacja” określeniem „przekształcenia własnościowe”, a drugi dotyczący daty.</u>
<u xml:id="u-122.1" who="#WojciechArkuszewski">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła W. Błasiaka. Kto jest za przyjęciem wniosku, proszę podnieść rękę do góry.</u>
<u xml:id="u-122.2" who="#WojciechArkuszewski">Stosunkiem głosów 9 do 13 przy 2 wstrzymujących się wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-122.3" who="#WojciechArkuszewski">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła M. Manickiego o wprowadzenie daty - 30 czerwca 1995 r.</u>
<u xml:id="u-122.4" who="#WojciechArkuszewski">Kto jest za przyjęciem tego wniosku, proszę o podniesienie ręki.</u>
<u xml:id="u-122.5" who="#WojciechArkuszewski">Stosunkiem głosów 7 do 11 przy 4 wstrzymujących się wniosek został odrzucony.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#WojciechBłasiak">Proponuję, aby po punkcie d skreślić zdanie: „Ponadto pilnie powinny zostać zakończone prace legislacyjne dotyczące nowelizacji ustawy o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych”.</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#WojciechBłasiak">Motywacja: jest to próba przesądzania w ustawie budżetowej o pracach legislacyjnych parlamentu, co nie odpowiada charakterowi tego dokumentu.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#WojciechArkuszewski">Ponieważ jest sprzeciw, poddaję pod głosowanie wniosek pana posła W. Błasiaka. Kto jest za przyjęciem wniosku, proszę podnieść rękę do góry.</u>
<u xml:id="u-124.1" who="#WojciechArkuszewski">Stosunkiem głosów 2 do 17 przy 3 wstrzymujących się wniosek posła W. Błasiaka został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-124.2" who="#WojciechArkuszewski">Czy do tej strony są jeszcze uwagi? Nie widzę. Uznaję więc stronę 2 za przyjętą. Przechodzimy do str. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#WaldemarMichna">Po ust. 3 zaczynającym się od słów „Przy respektowaniu zasady zindywidualizowanego podejścia do wyboru ścieżki prywatyzacyjnej, działania prywatyzacyjne wobec poszczególnych gałęzi i branż będą opierały się na sektorowych programach restrukturyzacyjnych” proponuję wstawić następujące zdanie: „Rząd opracuje i przedłoży Sejmowi do akceptacji program przekształceń własnościowych i rozwoju branży energetycznej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#MaciejManicki">Ja chciałem prosić o skreślenie tego zdania, które pan poseł W. Michna przeczytał: „Przy respektowaniu zasad...” itd. Wydaje mi się, że to zdanie jest niedobre. Ono przywołuje problematykę wymuszającą sektorowe programy restrukturyzacyjne, które nie zawsze powinny mieć miejsce. Być może kiedyś zostały opracowane, ale dawno są zdezaktualizowane. A samo zdanie dokładnie nic nie znaczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#HelenaGóralska">Mam dwa wnioski dotyczące tych stron. Proponuję skreślić cały akapit rozpoczynający się od słów: „W 1995 roku”, a kończący się na słowach „....kontroli antymonopolowej”.</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#HelenaGóralska">Wypadłby więc następujący tekst:</u>
<u xml:id="u-127.2" who="#HelenaGóralska">„W 1995 roku, w oparciu o nowe regulacje prawne i instrumenty finansowe, powinien zostać zainicjowany proces aktywnej prywatyzacji realizowanej przez rząd i jego agendy. Istotne przy tym jest to, iż u podstaw tego procesu muszą się znaleźć kryteria efektywności ekonomicznej. Szczególnie ważne staje się zatem prawne usankcjonowanie aktywnej roli Skarbu Państwa w procesach restrukturyzacji i prywatyzacji, polegającej m.in. na:</u>
<u xml:id="u-127.3" who="#HelenaGóralska">- łączeniu jednoosobowych spółek Skarbu Państwa oraz spółek Skarbu Państwa dla koncentracji kapitałów, podwyższenie zdolności produkcyjnej i zwiększenia siły dochodowej przedsiębiorstw i banków,</u>
<u xml:id="u-127.4" who="#HelenaGóralska">- podwyższaniu kapitału akcyjnego jednoosobowych spółek Skarbu Państwa i spółek Skarbu państwa poprzez aport rzeczowy, bądź w postaci akcji spółek, które mają być prywatyzowane, bądź w postaci majątku pozostałego z likwidacji przedsiębiorstw państwowych, przy jednoczesnym wykorzystaniu w pełnym zakresie kontroli antymonopolowej”. Cały ten tekst jest moim zdaniem niepotrzebny.</u>
<u xml:id="u-127.5" who="#HelenaGóralska">Uzasadnienie jest takie, że pan minister W. Kaczmarek zajadle się bronił przeciwko wpisywaniu jakichkolwiek terminów przy projektach ustaw. Może więc nie być żadnych nowych regulacji prawnych ani instrumentów, o których mowa na początku tego fragmentu.</u>
<u xml:id="u-127.6" who="#HelenaGóralska">Drugi wniosek dotyczy ostatniego akapitu w którym mówi się, że: „Rząd określi gałęzie gospodarki i rodzaje przedsiębiorstw, nad którymi organy państwa będą sprawować kontrolę oraz przedstawi tę informację Sejmowi”. Uważam, że tu również powinien być wstawiony termin - tylko prosiłabym bardzo, aby pan minister W. Kaczmarek określił, do kiedy jest w stanie to zrobić.</u>
<u xml:id="u-127.7" who="#HelenaGóralska">Kiedy pan minister powie, co sądzi na temat terminu, to ja sformułuję swój własny wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#MarekBorowski">Chciałem poprzeć wniosek pana posła M. Manickiego, jeśli chodzi o to zdanie, dlatego, że w tej chwili zaczną się prace nad tworzeniem programów sektorowych, restrukturyzacyjnych i będziemy mieli wtedy dużo pracy przy tym, czy wybrano właściwe firmy, czy programy, które one opracowały, w ogóle do czegoś się nadają itd.</u>
<u xml:id="u-128.1" who="#MarekBorowski">Wydaje mi się, że rzeczywiście te sprawy trzeba pozostawić rządowi.</u>
<u xml:id="u-128.2" who="#MarekBorowski">Natomiast co do kwestii skreślenia całego akapitu, przyznaję, że jest tam trochę poezji, ale trudno to poprawiać. W sumie uważam, że należy go zostawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#WojciechArkuszewski">Mamy 4 wnioski. Wniosek pani poseł H. Góralskiej o skreślenie całego akapitu zaczynającego się od słów „W 1995 roku...”.</u>
<u xml:id="u-129.1" who="#WojciechArkuszewski">Wniosek pana posła M. Manickiego poparty przez pana posła M. Borowskiego o skreślenie przedostatniego akapitu.</u>
<u xml:id="u-129.2" who="#WojciechArkuszewski">Wniosek pana posła W. Michny o dopisanie jednego zdania w 3 akapicie.</u>
<u xml:id="u-129.3" who="#WojciechArkuszewski">Wniosek pani poseł H. Góralskiej o wstawienie daty w akapicie dotyczącym gałęzi gospodarek przedsiębiorstw, nad którymi rząd będzie sprawował kontrolę.</u>
<u xml:id="u-129.4" who="#WojciechArkuszewski">W gruncie rzeczy słowo „kontrola” jest w potocznym rozumieniu traktowane w ten sposób, że rząd kontroluje przedsiębiorstwa państwowe, a prywatnych nie kontroluje.</u>
<u xml:id="u-129.5" who="#WojciechArkuszewski">Otóż prawda jest inna. Prawda jest taka, że rząd przy pomocy systemu prawnego kontroluje całość gospodarki i ma bardzo duże możliwości lub może je mieć. Tak więc słowo „kontrola” jest tu niewłaściwe. Natomiast jest pytanie, co właściwie miałoby to znaczyć?</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#WiesławKaczmarek">Będę bronił przynajmniej drugiego akapitu, ponieważ uważam, że jest on niezwykle istotny.</u>
<u xml:id="u-130.1" who="#WiesławKaczmarek">Akapit ten pozwala prowadzić, w ramach polityki prywatyzacji i przekształceń, różne działania restrukturyzacyjne. Chciałbym prosić o pozostawienie go.</u>
<u xml:id="u-130.2" who="#WiesławKaczmarek">Jeżeli chodzi i te dwa ostatnie akapity, to ostatni, mówiący o tym, że „rząd określi gałęzie gospodarki i rodzaje przedsiębiorstw, nad którymi organy państwa będą sprawować kontrolę oraz przedstawi tę informację Sejmowi” jest to zapis Komisji Przekształceń Własnościowych. Pierwotnie go nie było, ale rząd podzielił stanowisko Komisji wychodząc z założenia, że w ten sposób jest już zobowiązanie, które „ciąży na rządzie” i musi być wykonane do 30 czerwca 1994 r.</u>
<u xml:id="u-130.3" who="#WiesławKaczmarek">Intencją rządu jest, aby przedstawić ten materiał do końca tego roku.</u>
<u xml:id="u-130.4" who="#WiesławKaczmarek">W materiale definiujemy też pojęcie kontroli. Może ona mieć różny charakter: od nadzoru przez sprawy właścicielskie itd. i tak to zostało zapisane, jako wszechstronne podejście do tego zagadnienia.</u>
<u xml:id="u-130.5" who="#WiesławKaczmarek">Natomiast w akapicie przedostatnim, który zaczyna się od słów: „Przy respektowaniu zasady...” jest nadany pewien sygnał. Badania sektorowe w różnych branżach gospodarki budziły zawsze duże kontrowersje. Przyznaję, że nie wyobrażam sobie podejmowania niektórych decyzji inwestycyjnych bez zanalizowania sytuacji w całym sektorze czy danej branży. Najcenniejszą informacją jest analizowanie kilku branż ponieważ podejmowane przez nas decyzje inwestycyjne często plasują się na przecięciu linii technologicznych, ciągów kooperacyjnych itd. Żeby decyzja inwestycyjna była właściwa, tego typu badania muszą być wykonywane.</u>
<u xml:id="u-130.6" who="#WiesławKaczmarek">Ten zapis miał pokazać intencje, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby go skreślić. My to i tam musimy robić.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#WojciechBłasiak">Zanim zgłoszę poprawkę, chciałem zapytać pana ministra W. Kaczmarka, jak wygląda zaawansowanie prac nad sektorowymi programami restrukturyzacyjnymi?</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#HelenaGóralska">Podtrzymuję jednak wniosek o wstawienie terminu, mimo, że pan minister zapewnia, że do 31 grudnia br. przekaże do Sejmu te dokumenty, ale już nie dotrzymał terminu do 30 czerwca br. Proponuję wstawić do ostatniego zdania termin do 28 lutego 1995 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#MaciejManicki">Podtrzymuję wniosek o skreślenie przedostatniego akapitu.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#JerzyOsiatyński">Po wyjaśnieniach pana ministra W. Kaczmarka chciałem zapytać Ministerstwo Finansów, jakie to są instrumenty finansowe i ile będą one kosztowały budżet, za pomocą których minister przekształceń własnościowych będzie łączył jednoosobowe spółki Skarbu Państwa oraz oraz spółki Skarbu Państwa dla koncentracji kapitału. Chciałbym też wiedzieć, jakie to będą instrumenty finansowe, za pomocą których minister przekształceń własnościowych będzie podwyższał kapitał akcyjny i jakie to ma odzwierciedlenie w budżecie na 1995 rok.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#WaldemarMichna">Byłbym przeciw skreśleniu tego przedostatniego akapitu, który zaczyna się od słów „Przy respektowaniu”... a kończy na słowach „restrukturyzacyjnych”. Uważam, że pojedyncze decyzje dotyczące przedsiębiorstw bez wizji całego programu mogą być nietrafne i z tego punktu widzenia byłbym za zachowaniem go.</u>
<u xml:id="u-135.1" who="#WaldemarMichna">Natomiast jeśli państwo przesądzają, że zostanie on skreślony, wtedy zmodyfikowałbym swój wniosek o dopisanie zdania, że „Rząd przedłoży i opracuje do akceptacji program przekształceń własnościowych branży energetycznej” i proponowałbym umieścić je na końcu ostatniego akapitu.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#WiesławKaczmarek">Zostały sformułowane dwa pytania. Jedno na temat badań sektorowych. Ich poziom zaawansowania jest różny. Są takie, które zostały zakończone, np. przemysł tytoniowy, są takie, które są w trakcie: przemysł młynarski, olejarski, przygotowujemy się do badania sektorowego w zakresie chemii, zwłaszcza chemii ciężkiej. W petrochemii badania sektorowe już właściwie nie są potrzebne, kończymy prace w sektorze browarniczym, aparatów elektrycznych. Sądzę też, że będziemy musieli powrócić do badań w sektorze obuwniczym, bo te zrobione 2 lata temu uległy dezaktualizacji itd. Nie ma tu jednej jednoznacznej odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-136.1" who="#WiesławKaczmarek">Pan poseł J. Osiatyński zapytał o koszty łączenia spółek jednoosobowych Skarbu Państwa i instrumentów finansowych, które będą przy tym stosowane. Te działania mają służyć wzrostowi wartości spółek i majątku, który jest w dyspozycji Skarbu Państwa. Jeżeli dojdzie do prywatyzacji to nie będzie wzrostu kosztów, a mam nadzieję, będzie wzrost dochodów.</u>
<u xml:id="u-136.2" who="#WiesławKaczmarek">Moją intencją jest stworzenie silnych podmiotów gospodarczych, które będą miały w perspektywie rozwój, to efekt dla budżetu państwa będzie wielokrotny.</u>
<u xml:id="u-136.3" who="#WiesławKaczmarek">Po pierwsze będzie stabilizacja dochodów podatkowych, a jeżeli dojdzie do prywatyzacji - mam zamiar wtedy prywatyzować przedsiębiorstwo o wyższej wartości niż przed działaniami restrukturyzacyjnymi. Ma to służyć przede wszystkim restrukturyzacji. I tak to zapisaliśmy. Podwyższenie zdolności produkcyjnych i zwiększanie siły dochodowej przedsiębiorstw i banków. Nie będzie więc tu raczej kosztów budżetu.</u>
<u xml:id="u-136.4" who="#WiesławKaczmarek">Intencją jest aby wzrosła strona dochodowa budżetu. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#JerzyOsiatyński">Po pierwsze, ja prosiłem o podanie wielkości, ile to będzie kosztowało, a po drugie, panie ministrze, zdaje się, że pan nie chce nam powiedzieć prawdy dosyć oczywistej, a mianowicie, że bez względu na to, jakie są pana intencje, to najpierw musi pan użyć tych instrumentów. Pan będzie używał ich z intencją, że to poprawi bilans i pozwoli lepiej sprzedać, sprywatyzować te przedsiębiorstwa. Ale między jednym a drugim jest odstęp w czasie. Pan te instrumenty będzie wykorzystywał w roku 1995, ale niekoniecznie w tym samym roku będzie pan sprzedawał te firmy. Na dokładkę, jak to się zdarza w działalności gospodarczej, może się okazać, że część tych środków jednak nie spełni swej roli. Nie dlatego, że pan się nie będzie starał, tylko dlatego, że to się zdarza przy różnych tego typu programach sanacji przedsiębiorstw, że one nie przyniosą efektu.</u>
<u xml:id="u-137.1" who="#JerzyOsiatyński">Bardzo proszę o odpowiedź, ile to będzie kosztowało. To co będzie w budżecie po stronie wydatków i to, co pan zapisał ewentualnie po stronie dochodów, z tytułu prywatyzacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#WojciechBłasiak">Po wyjaśnieniach pana ministra W. Kaczmarka chciałbym zgłosić następującą poprawkę, dotyczącą dyskutowanego właśnie akapitu: „Rząd określi gałęzie gospodarki itd...”. Proponuję skreśli ten akapit i w to miejsce wprowadzić nowy zapis: „Rząd przedstawi do akceptacji Sejmowi sektorowe programy restrukturyzacyjne i prywatyzacyjne oraz gałęzie gospodarki i rodzaje przedsiębiorstw, nad którymi państwo sprawować będzie kontrolę wraz z formami tej kontroli”.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#MarekBorowski">Zrozumiałem wyjaśnienia ministra W. Kaczmarka dość jednoznacznie. Skutków finansowych nie ma dla budżetu z tego tytułu, a ponadto, jeśli chodzi o rodzaje instrumentów finansowych, to może być np. zastosowanie prawa podatkowego do struktury holdingowej. Jest to jeden z instrumentów finansowych, który takie przekształcenia ułatwia.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#JerzyOsiatyński">Zgodnie z wypowiedzią pana posła M. Borowskiego proponuję zapisać: „Instrumenty finansowe nie pociągające za sobą żadnych konsekwencji budżetowych”. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#MarekBorowski">Ja proponuję bardziej radykalną zmianę, a mianowicie, żeby to pierwsze zdanie przerobić następująco: „W 1995 roku zostanie zainicjowany proces aktywnej prywatyzacji... itd.”.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#JerzyOsiatyński">Ta propozycja ma tylko tę zaletę, że chowa sprawę regulacji i kosztów tej regulacji, usuwa je z tekstu, ale przecież nie usuwa z rzeczywistości. I nadal ten problem pozostaje. Nadal nie wiadomo, ile to będzie kosztowało.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#MarekBorowski">Moim zdaniem nie będzie kosztowało, a pańskim zdaniem - będzie. Nie mamy innego wyjścia w tej chwili, jak podzielić się poglądami w głosowaniu. Podtrzymuję wykreślenie tego akapitu, aby nie było żadnych wątpliwości, jakimi metodami to będzie robione.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#JerzyOsiatyński">Przepraszam, panie pośle, ja podzielam pańskie zdanie i pańskie nadzieje, że to nic nie będzie kosztowało i właśnie dlatego proponuję to jasno zapisać, że nie będzie kosztowało.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#WojciechArkuszewski">Za dużo tych wniosków, jeżeli państwo pozwolą, będę głosował to, co mam w tej chwili i co rozumiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#JerzyOsiatyński">Moje pytanie było adresowane nie do pana posła M. Borowskiego, tylko do ministra przekształceń własnościowych i chciałbym jednak uzyskać odpowiedź. Albo informację, że minister przekształceń własnościowych odmawia Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów odpowiedzi na pytanie, ile to będzie kosztowało.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#WiesławKaczmarek">Prosiłbym, żeby pan poseł J. Osiatyński na mnie nie krzyczał. Agresja, którą słyszę, jest niepotrzebna. Niepotrzebnie mówi pan głośno i szybko.</u>
<u xml:id="u-147.1" who="#WiesławKaczmarek">Starałem się panu odpowiedzieć wedle swej najlepszej wiedzy. Wychodząc z założenia, że będziemy wykonywali operacje na kapitale, łączenia kapitałów, krzyżowania kapitałów. Z punktu widzenia budżetu te operacje naprawdę nie powinny przynieść żadnych kosztów, a wręcz powinny służyć zwiększeniu i stabilizacji dochodów podatkowych, a więc budżetowych.</u>
<u xml:id="u-147.2" who="#WiesławKaczmarek">Nie wiem, jak mogę to powiedzieć inaczej, skoro pan poseł J. Osiatyński od razu na wstępie zarzuca mi, że coś ukrywam, że rząd coś ukrywa. To naprawdę nie jest naszą intencją. Nie mam nic więcej do dodania i nie chciałbym, aby w stenogramie z posiedzenia Komisji znalazł się zapis, że minister przekształceń własnościowych odmówił udzielenia odpowiedzi. Nie zrobił tego, tylko stwierdził, że nie będzie z tego tytułu kosztów dla budżetu.</u>
<u xml:id="u-147.3" who="#WiesławKaczmarek">Natomiast wydaje mi się dziwną sytuacją, że w warunkach gospodarki rynkowej, z mocy prawa, można powiedzieć, że dany projekt zawsze zakończy się sukcesem ekonomicznym. To jest po prostu niemożliwe. To jest gra rynkowa. Natomiast naszą intencją jest dokładnie to, co zapisaliśmy, a więc żeby zwiększyć potencjał tych przedsiębiorstw przy pomocy łączenia kapitałów, gry kapitałowej itd. konsolidacji bądź wznoszenia ich do innych układów gospodarczych. I tylko taka jest intencja.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#JerzyOsiatyński">Chciałem zwrócić uwagę, że pan minister W. Kaczmarek mówi tu, że będzie używał różnego rodzaju środków dla zwiększenia wartości podmiotów. Te środki oczywiście mogą oznaczać zaangażowanie kapitałowe.</u>
<u xml:id="u-148.1" who="#JerzyOsiatyński">W swojej pierwszej odpowiedzi pan minister W. Kaczmarek powiedział nam, że to może oznaczać poniesienie pewnych kosztów po to, żeby potem wartość tych prywatyzowanych przedsiębiorstw była większa. Teraz pan minister W. Kaczmarek mówi nam, że jednak to nie będzie pociągało za sobą żadnych kosztów. Rozumiem więc, że w tej sprawie opinia Ministerstwa Przekształceń Własnościowych jest co najmniej niejednoznaczna.</u>
<u xml:id="u-148.2" who="#JerzyOsiatyński">Natomiast chciałem prosić pana przewodniczącego, żeby członkowie rządu nie udzielali nam pouczeń, bo nie wydaje mi się, żeby to było w gestii członków rządu. Czy poseł coś mówi potrzebnie czy niepotrzebnie. Od tego tu jesteśmy, żeby zajmować stanowisko. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#WiesławKaczmarek">Ja powiedziałem, że niepotrzebnie mówi pan tak głośno i nic więcej. Nie śmiałbym w ogóle zwracać uwagi, czy poseł mówi potrzebnie, czy niepotrzebnie w sensie merytorycznym.</u>
<u xml:id="u-149.1" who="#WiesławKaczmarek">Niestety, pan poseł nie był od początku naszego spotkania. Ja pokazywałem, do czego ma służyć ta technologia i nie chciałbym powtarzać tego jeszcze raz i przedstawiać tego projektu. To są projekty naprawdę, z punktu widzenia realizacji, bezkosztowne. I naprawdę nie mam już nic więcej w tej sprawie do dodania.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#WojciechArkuszewski">Przechodzimy do głosowania. Jako pierwszy poddaję pod głosowanie wniosek poseł H. Góralskiej polegający na skreśleniu akapitu zaczynającego się od słów: „W 1995 roku...”.</u>
<u xml:id="u-150.1" who="#WojciechArkuszewski">Kto jest za przyjęciem tego wniosku, proszę o podniesienie ręki.</u>
<u xml:id="u-150.2" who="#WojciechArkuszewski">Stosunkiem głosów 3 do 17 przy 3 wstrzymujących się wniosek został odrzucony.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#MarekBorowski">Skoro ten akapit został, proponuję go trochę skrócić, a mianowicie wykreślić słowa: „w oparciu o nowe regulacje prawne i instrumenty finansowe”, skreślić słowo „powinien”, a słowo „zostać” zastąpić słowem „zostanie”. W ten sposób pierwsze zdanie tego akapitu powinno brzmieć: „W 1995 roku zostanie zainicjowany proces aktywnej prywatyzacji realizowanej przez Rząd i jego agendy”... dalej jak w tekście.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#WojciechArkuszewski">Jest sprzeciw, poddaję więc wniosek posła M. Borowskiego pod głosowanie. Kto jest za przyjęciem wniosku, proszę podnieść rękę do góry.</u>
<u xml:id="u-152.1" who="#WojciechArkuszewski">Stosunkiem głosów 15 do 5 przy 2 wstrzymujących się wniosek został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-152.2" who="#WojciechArkuszewski">Przechodzimy do następnego akapitu.</u>
<u xml:id="u-152.3" who="#WojciechArkuszewski">Jest wniosek pana posła M. Manickiego o skreślenie tego akapitu i drugi wniosek, pana posła W. Michny o dopisanie do niego jednego zdania, jeśli oczywiście akapit ten zostanie utrzymany. Jeśli zostanie wyeliminowany, zdanie to pan poseł M. Michna proponuje umieścić na końcu ostatniego akapitu.</u>
<u xml:id="u-152.4" who="#WojciechArkuszewski">Kto jest za przyjęciem wniosku pana posła M. Manickiego, proszę podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-152.5" who="#WojciechArkuszewski">Stosunkiem głosów 14 do 2 przy 4 wstrzymujących się wniosek został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-152.6" who="#WojciechArkuszewski">W ten sposób został skreślony akapit, który brzmiał: „Przy respektowaniu zasady zindywidualizowanego podejścia do wyboru ścieżki prywatyzacyjnej, działania prywatyzacyjne wobec poszczególnych gałęzi i branż będą opierały się na sektorowych programach restrukturyzacyjnych”.</u>
<u xml:id="u-152.7" who="#WojciechArkuszewski">Poddaję pod głosowanie wniosek pani poseł H. Góralskiej o dopisanie do ostatniego akapitu słów „do 28 lutego 1995 r.”.</u>
<u xml:id="u-152.8" who="#WojciechArkuszewski">Kto jest za przyjęciem tego wniosku, proszę podnieść rękę do góry.</u>
<u xml:id="u-152.9" who="#WojciechArkuszewski">Stosunkiem głosów 6 do 12 przy 4 wstrzymujących się wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-152.10" who="#WojciechArkuszewski">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła W. Michny o dopisanie na końcu ostatniego akapitu zdania: „Rząd opracuje i przedłoży Sejmowi do akceptacji program rozwoju i przekształceń własnościowych w branży energetycznej”.</u>
<u xml:id="u-152.11" who="#WojciechArkuszewski">Kto jest za przyjęciem tego wniosku, proszę podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-152.12" who="#WojciechArkuszewski">Stosunkiem głosów 4 do 15 przy 5 wstrzymujących się wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-152.13" who="#WojciechArkuszewski">Pozostaje jeszcze wniosek posła W. Błasiaka, polegający na wykreśleniu ostatniego akapitu, który brzmi: „Rząd określi gałęzie gospodarki i rodzaje przedsiębiorstw, nad którymi organy państwa będą sprawowały kontrolę oraz przedstawi tę informację Sejmowi” i zastąpienie go akapitem, który brzmi: „Rząd przedstawi do akceptacji Sejmowi sektorowe programy restrukturyzacyjne i prywatyzacyjne oraz gałęzie gospodarki, rodzaje przedsiębiorstw, nad którymi państwo sprawować będzie kontrolę wraz z formami tej kontroli”.</u>
<u xml:id="u-152.14" who="#WojciechArkuszewski">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła W. Błasiaka.</u>
<u xml:id="u-152.15" who="#WojciechArkuszewski">Stosunkiem głosów 2 do 14 przy 3 wstrzymujących się wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-152.16" who="#WojciechArkuszewski">Przechodzimy do następnego rozdziału - II - „Prywatyzacja kapitałowa”. Czy na stronie 3 są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#WojciechBłasiak">Proponujemy, aby w części drugiej - prywatyzacji kapitałowej, po słowach:</u>
<u xml:id="u-153.1" who="#WojciechBłasiak">„1. W procesie prywatyzacji kapitałowej będą stosowane następujące kryteria wyboru inwestora”: dodać określenie „strategiczne interesy gospodarki polskiej” przed pierwszym tiret, które brzmi: „- cena za akcje i warunki płatności”.</u>
<u xml:id="u-153.2" who="#WojciechBłasiak">Uzasadniamy to faktem, że kryteria podawane w „Kierunkach prywatyzacji majątku państwowego w 1995 roku” są li tylko kryteriami mikroekonomicznymi i wymagają osadzenia w szerszym kontekście rzeczywistości gospodarczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#MarekBorowski">Zgłaszam sprzeciw.</u>
<u xml:id="u-154.1" who="#MarekBorowski">Otóż dokładnie nie wiadomo, co to są „strategiczne interesy gospodarki polskiej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#WojciechArkuszewski">Przechodzimy do głosowania. Kto jest za wnioskiem pana posła W. Błasiaka, proszę podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-155.1" who="#WojciechArkuszewski">Stosunkiem głosów 3 do 14 wniosek został odrzucony przy 3 wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-155.2" who="#WojciechArkuszewski">Stronę 3 dokumentu uważam za przyjętą. Czy są uwagi do strony 4?</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#WojciechBłasiak">Na stronie 4 proponujemy skreślenie całego punktu 3, który brzmi: „W 1995 roku Rząd podejmie działania restrukturyzacji i prywatyzacji grup i pojedynczych przedsiębiorstw o szczególnym znaczeniu dla gospodarki, wymagających kontroli państwa nad ich działalnością i dalszym rozwojem. Działania te będą dotyczyć m.in.:</u>
<u xml:id="u-156.1" who="#WojciechBłasiak">- działów i obiektów powierzchni kopalń w górnictwie węgla kamiennego,</u>
<u xml:id="u-156.2" who="#WojciechBłasiak">- elektrociepłowni i elektrowni,</u>
<u xml:id="u-156.3" who="#WojciechBłasiak">- sektora paliw płynnych,</u>
<u xml:id="u-156.4" who="#WojciechBłasiak">- infrastruktury portów morskich,</u>
<u xml:id="u-156.5" who="#WojciechBłasiak">- transportu kolejowego i drogowego”.</u>
<u xml:id="u-156.6" who="#WojciechBłasiak">Uzasadniamy to tym, że przed przedłożeniem przez rząd tzw. mapy prywatyzacyjnej tego typu zapisów nie powinno być, ponieważ są to już rozstrzygnięcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#WojciechArkuszewski">Jest sprzeciw, poddaję pod głosowanie wniosek pana posła W. Błasiaka o skreślenie punktu 3 na stronie 4.</u>
<u xml:id="u-157.1" who="#WojciechArkuszewski">Stosunkiem głosów 2 do 14 przy 4 wstrzymujących się wniosek odrzucono.</u>
<u xml:id="u-157.2" who="#WojciechArkuszewski">Czy są inne wnioski odnoszące się do tej strony? Nie widzę. Stronę 4 uważam za przyjętą. Przechodzimy do strony 5. Czy są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#WojciechBłasiak">W punkcie 5 na stronie 5 przed rozdziałem III - „Prywatyzacja bezpośrednia”, proponujemy dodać na końcu tego akapitu po słowach inwestorów zagranicznych następujące słowa: „z zagwarantowaniem preferencji dla kapitału polskiego, co uzasadniamy faktem asymetrii kapitałowej i technologicznej między kapitałem polskim a zagranicznym”.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#WojciechArkuszewski">Czy jest sprzeciw.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#MarekBorowski">Proszę zwrócić uwagę, że pierwsze zdanie tego punktu brzmi: „Oferta prywatyzacji kapitałowej, adresowana do krajowych inwestorów, wspomagana będzie systemem odpowiednich zachęt, związanych ze sprzedażą ratalną i systemem gwarancji kredytowych”. A więc jest tu zapis, który preferuje kapitał krajowy, bo tych zachęt i takich gwarancji nie będzie w stosunku do kapitału zagranicznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#WojciechBłasiak">Argumentacja pana posła M. Borowskiego nie jest dla mnie przekonująca i podtrzymuję swój wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#JerzyOsiatyński">Podzielam punkt widzenia pana posła M. Borowskiego. Powstaje jednak pytanie, czy w stosunku do inwestorów zagranicznych przewiduje się również sprzedaż ratalną i system gwarancji kredytowych? Może pan minister W. Kaczmarek mógłby to wyjaśnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#WiesławKaczmarek">Nie, nie przewidujemy takiego systemu zachęt w stosunku do inwestorów zagranicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#WojciechArkuszewski">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła W. Błasiaka.</u>
<u xml:id="u-164.1" who="#WojciechArkuszewski">Stosunkiem głosów 2 do 17 wniosek odrzucono. (wstrzymujących się nie było).</u>
<u xml:id="u-164.2" who="#WojciechArkuszewski">W ten sposób przyjęliśmy rozdział II - „Prywatyzacja kapitałowa”. Przechodzimy do rozdziału III - „Prywatyzacja bezpośrednia”, str. 5. Czy są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#MaciejManicki">Proponuję, żeby w punkcie 2, trzecie tiret - „miejsce pracy”, żeby w tym miejscu zastosować zapis analogiczny do tego, jaki był przy prywatyzacji kapitałowej. Napisać „zobowiązania inwestora wobec pracowników”. Jest to poprawka raczej redakcyjna niż merytoryczna. Chodzi nie tylko o utrzymanie miejsc pracy, w każdym przypadku jest to brane pod uwagę, ale są też i inne kwestie. Nie powinno być tu zróżnicowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#WiesławKaczmarek">Ma tylko jedną możliwość, ponieważ część tych projektów w ramach prywatyzacji bezpośredniej cechuje to, że nie ma inwestora. Są to spółki pracownicze, np. w formule leasingu czy dzierżawy i w tej sytuacji trudno zastosować analogię wprost. Chcieliśmy tu raczej oddać pewną intencję zapisu o utrzymanie miejsc pracy. Ale czasami nie ma osoby, której można przypisać to zobowiązanie, czyli inwestora.</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#JerzyOsiatyński">Wyobrażam sobie, że może być pewna gotowość ze strony inwestora do przyznania raczej innych koncesji niż utrzymanie miejsc pracy. Może się okazać bowiem, że utrzymanie miejsc pracy akurat jest najmniej celowe, natomiast inwestor byłby gotów przyznać jakieś inne koncesje pracownikom.</u>
<u xml:id="u-167.1" who="#JerzyOsiatyński">Czy utrzymanie tego tiret będzie go wtedy krępowało?</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#MaciejManicki">Ja oczywiście mam pełną świadomość tego, że może nie być inwestora jako takiego, ale wtedy jest to obojętne, czy będzie zapis o utrzymanie miejsc pracy czy też o zobowiązaniach inwestora wobec pracowników; nie będzie po prostu mógł być zastosowany.</u>
<u xml:id="u-168.1" who="#MaciejManicki">Nie chciałbym natomiast, aby odbiór tego dokumentu był taki, że przy jednym rodzaju prywatyzacji mamy „coś szerszego”, a przy drugim mamy „coś węższego”. Że ograniczamy te możliwości.</u>
<u xml:id="u-168.2" who="#MaciejManicki">Natomiast zapis „zobowiązania wobec pracowników” mieści także w sobie problemy związane z utrzymaniem miejsc pracy. Wydaje mi się po prostu bardziej trafny.</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#WiesławKaczmarek">Zgadzam się z panem posłem J. Osiatyńskim, że to może być i tak odebrane. Trzeba to chyba jakoś zręczniej zapisać, jak to proponuje pan poseł M. Manicki.</u>
<u xml:id="u-169.1" who="#WiesławKaczmarek">Stawiamy duże wymagania w pakiecie inwestycyjnym, oczekujemy nowych technologii, nowych procesów produkcyjnych, itd. Zwykle stoi to w sprzeczności ze stabilizacją zatrudnienia. Wyższe usprzętowienie oznacza niższy poziom zatrudnienia. Może więc rzeczywiście trzeba znaleźć jakąś szerszą formułę.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#JerzyOsiatyński">Mam wrażenie, że rozwiązanie zaproponowane przez pana posła M. Manickiego idzie w tym kierunku. Dlatego, że pakiet rozwiązań socjalnych w jednym przypadku mógłby zawierać gwarancje dotyczące zatrudnienia, a w innych inne elementy.</u>
<u xml:id="u-170.1" who="#JerzyOsiatyński">Jeżeli pan minister zgadza się z tym, że ten zapis nadmiernie usztywnia, to proponuję przyjąć sugestię pana posła M. Manickiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#MaciejManicki">Wydaje mi się, że w sytuacji, kiedy mamy taki nadtytuł: „Kryteriami prywatyzacji, podobnie jak w przypadku prywatyzacji kapitałowej będą:</u>
<u xml:id="u-171.1" who="#MaciejManicki">- cena i warunki płatności,</u>
<u xml:id="u-171.2" who="#MaciejManicki">- program inwestycyjny (rozwoju przedsiębiorstwa)”,</u>
<u xml:id="u-171.3" who="#MaciejManicki">itd., to nie będzie niczym rażącym, jeśli napiszemy tu po tiret:</u>
<u xml:id="u-171.4" who="#MaciejManicki">- „zobowiązania wobec pracowników”, bez słowa „inwestora”, za to w nawiasie „(pakiet socjalny)”.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#WojciechArkuszewski">Czy jest sprzeciw wobec propozycji posła M. Manickiego? Nie widzę. Propozycja została przyjęta. Czy do strony 5 są jeszcze uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#WojciechBłasiak">Mam uwagę do punktu 1, który brzmi:</u>
<u xml:id="u-173.1" who="#WojciechBłasiak">„1. Do prywatyzacji bezpośredniej (sprzedaż, wniesienie do spółki, oddanie do odpłatnego korzystania) będą w zasadzie kierowane małe i średnie przedsiębiorstwa państwowe zatrudniające poniżej 500 osób, o sprzedaży mniejszej niż 8 mln ECU i sumie funduszy własnych mniejszej niż 5 mln ECU”.</u>
<u xml:id="u-173.2" who="#WojciechBłasiak">Proponuję słowa: „...o sprzedaży mniejszej niż 8 mln ECU i sumie funduszy własnych mniejszych niż 5 mln ECU”, zastąpić słowami „...mniejsze niż 15 mln ECU i sumie funduszy własnych mniejszych niż 10 mln ECU”. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#MarekBorowski">To oznacza znaczne rozszerzenie liczby przedsiębiorstw, które będą wchodziły nie tylko na prywatyzację o charakterze szybkiej sprzedaży, czyli z inwestorem strategicznym, ale również spółek pracowniczych.</u>
<u xml:id="u-174.1" who="#MarekBorowski">Aczkolwiek jesteśmy zwolennikami rozszerzenia możliwości spółek, co zresztą zostało już zawarte w stosunku do projektu rządowego, to nie uważamy, żeby tak duże przedsiębiorstwa miały w tej formule być przekształcane. Chociaż może się zdarzyć, w wyjątkowych przypadkach, że to będzie celowe, ale ten zapis tego przecież nie uniemożliwia. Natomiast jestem zdecydowanie przeciw generalnemu rozszerzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#WojciechArkuszewski">Poddaję wniosek posła W. Błasiaka pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-175.1" who="#WojciechArkuszewski">Stosunek głosów 1 do 15 przy 1 wstrzymującym się wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-175.2" who="#WojciechArkuszewski">Czy są inne uwagi do tej strony? Nie widzę, uznaję stronę 5 za przyjętą. Przechodzimy do strony 6. Czy są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#WojciechBłasiak">W punkcie 5, drugie tiret, które brzmi: „- zostaną złagodzone warunki finansowe, na których mienie jest przekazywane spółkom pracowniczym. Minister przekształceń własnościowych będzie mógł dopuszczać do spółki wiarygodne krajowe osoby prawne”. I tu proponujemy dodać słowa „i osoby fizyczne krajowe oraz zagraniczne”.</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#WiesławKaczmarek">Ja przed chwilą złożyłem deklarację, że my nie zakładamy w ogóle, w procesach prywatyzacji preferowania osób zagranicznych. Zresztą pan sam się tego dopominał. Natomiast ta ścieżka w punkcie 5 jest ścieżką o wyjątkowych preferencjach, polegających na tym, że mamy tu do czynienia z przejmowaniem przedsiębiorstwa drogą dzierżawy, jak też i na zasadach preferencyjnych, oczywiście także tej dzierżawy.</u>
<u xml:id="u-177.1" who="#WiesławKaczmarek">Sugerowałbym, abyśmy byli zgodni w poglądzie, że w prywatyzacji, akurat w stosunku do inwestorów zagranicznych, trzeba ograniczać do minimum zasady preferencji, a zwłaszcza preferencji o charakterze finansowym. Dlatego sugerowałbym, aby pan odstąpił od tego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#MaciejManicki">Wydaje mi się, że propozycja pana posła W. Błasiaka jest w ogóle niemożliwa do przyjęcia z tego względu, że w samej ustawie o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych w art. 37 we właściwym ustępie, jest wyłącznie odesłanie do osób krajowych. Zagraniczne po prostu nie wchodzą w grę zgodnie z ustawą.</u>
<u xml:id="u-178.1" who="#MaciejManicki">Przy okazji chciałbym zgłosić wniosek dalej idący, żeby skreślić w ogóle całe to zdanie. Dlatego, że jest to rozstrzygnięte ustawą i w zasadzie dodajemy tylko tutaj problem wiarygodności. A przecież nie mogę przyjąć tutaj takiego założenia, że minister mógłby dopuścić osoby niewiarygodne. A taka teza się nasuwa. Uważam, że to zdanie to bezsens, zbędny ozdobnik.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#JerzyOsiatyński">Mam dwa pytania do pana ministra W. Kaczmarka. W pierwszym tiret, gdzie powiada się, że „- do prywatyzacji będą kierowane tylko przedsiębiorstwa państwowe w dobrym stanie finansowym...”, czy mogę prosić o wyjaśnienie lub uzasadnienie, zarówno jeśli chodzi o kryterium, które w praktyce będzie określało, czy to przedsiębiorstwo jest w dobrym stanie, czy jeszcze nie.</u>
<u xml:id="u-179.1" who="#JerzyOsiatyński">Ponadto, czym kierował się tutaj, jeśli jest to pomysł resortu, a nie kolegów z Komisji Przekształceń Własnościowych, pomysłodawca i jakie były intencje zapisu w pierwszym tiret?</u>
<u xml:id="u-179.2" who="#JerzyOsiatyński">Mam jeszcze uwagę dotyczącą drugiego tiret. W gruncie rzeczy byłbym za tym, żeby to drugie tiret usunąć, dlatego, że nie jestem przekonany, czy tu chodzi o dodatkowo złagodzone warunki, ponad te złagodzenia, które są już w tej chwili.</u>
<u xml:id="u-179.3" who="#JerzyOsiatyński">Chciałem także przypomnieć, że w przypadku leasingu, dokonywaliśmy już różnego rodzaju ulg i ułatwień, ale za każdym razem problem polega na tym, że te przedsiębiorstwa potrzebują dodatkowego kapitału. Jeżeli my będziemy dalej łagodzili te warunki finansowe, to okaże się, że ta cała operacja niczego nie przyniesie. Dlatego, że w ten sposób nie napłynie żaden dodatkowy kapitał, który pozwoli tym leasingowym przedsiębiorstwom zrestrukturyzować się i wyjść na prostą.</u>
<u xml:id="u-179.4" who="#JerzyOsiatyński">Z punktu widzenia dotychczasowych doświadczeń, zwłaszcza, gdyby chodziło o dalsze łagodzenie, ponad to, co zostało zrobione w roku 1993 i 1994, byłbym za tym, żeby drugie tiret usunąć. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#WojciechBłasiak">Wycofuję swój wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#MaciejManicki">Ten zapis jest powtórzeniem i to łagodniejszym, zapisu z załącznikiem nr 10 do ustawy budżetowej na rok 1994.</u>
<u xml:id="u-181.1" who="#MaciejManicki">Nie został on wykonany, bo do Sejmu nie wpłynął projekt nowej ustawy o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, zgodnej z „Paktem o przedsiębiorstwie państwowym”. Tam było również złagodzenie opłat leasingowych. Nie został wykonany zapis, który brzmiał: „Zostaną złagodzone warunki dla tych spółek, zarówno w zakresie kapitału zakładowego, jego wysokości, jak i opłat dodatkowych”. Teraz ten zapis jest bardziej stonowany.</u>
<u xml:id="u-181.2" who="#MaciejManicki">Złagodzenie, to jest m.in. ruch na opłatach dodatkowych, z uzależnieniem tego ruchu od odpowiednich nakładów inwestycyjnych czyli właśnie o to, o co panu chodzi. Dlatego jestem przeciwny skreśleniu tego tiret, natomiast opowiadam się za skreśleniem drugiego zdania, które brzmi: „Minister Przekształceń Własnościowych będzie mógł dopuszczać do spółki wiarygodne krajowe osoby prawne”. Jest ono zbędne.</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#WiesławKaczmarek">Jestem winien odpowiedzi panu posłowi J. Osiatyńskiemu. Pan poseł słusznie zauważył, że to jest zapis z doświadczenia naszych projektów realizowanych przez organy założycielskie.</u>
<u xml:id="u-182.1" who="#WiesławKaczmarek">Otóż istota tej ścieżki polega na tym, że majątek przedsiębiorstwa państwowego jest dawany w leasing spółce pracowniczej. Właściwie spółka pracownicza nie ma efektywnych źródeł finansowania swojej działalności. O powodzeniu prywatyzacji więc, tą metodą, decyduje przede wszystkim charakter i kondycja przedsiębiorstwa. Spółka pracownicza bowiem spłaca swoje zobowiązania do Skarbu Państwa, z efektów finansowych przedsiębiorstwa, które wydzierżawiła.</u>
<u xml:id="u-182.2" who="#WiesławKaczmarek">Niestety, jeżeli na tę ścieżkę wprowadzono przedsiębiorstwo złe, bardzo szybko kończyło się to wypowiedzeniem umowy leasingowej. Spółki pracownicze nie były w stanie finansować, spłacić zobowiązań, opłat i rat dzierżawnych, do Skarbu Państwa, ze swojej działalności. Z osiągniętego wyniku finansowego. Stąd ten zapis o charakterze instrukcyjnym. Przestrzegający tych, którzy myślą o leasingu, że do tego typu ścieżki nadają się przede wszystkim dobre przedsiębiorstwa. Wtedy sukces jest prawie gwarantowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#JerzyOsiatyński">Jeżeli takie są intencje rządu, czy nie sądzi pan, że jest to zapis raczej o charakterze wewnętrznej instrukcji dla Ministerstwa Przekształceń Własnościowych? Na temat, w jakich przypadkach powinno ono wyrażać zgodę. Nie jest to natomiast coś, co powinno być zawarte w takim dokumencie. Czy utrzymanie tego zapisu jest celowe w dokumencie tej rangi?</u>
<u xml:id="u-183.1" who="#JerzyOsiatyński">Chcę na to spojrzeć z odwrotnej strony. Wyobraźmy sobie, że jest taki zapis, a potem ktoś panu powie, że to przedsiębiorstwo nie było takie dobre. Nie wyobrażam sobie, że może być dostatecznie dobra reguła ogólna, na podstawie której będą mogli urzędnicy Ministerstwa Przekształceń Własnościowych za każdym razem podejmować decyzje.</u>
<u xml:id="u-183.2" who="#JerzyOsiatyński">Rozumiem, że jest to wyraz waszych intencji, ale bałbym się takiego zapisu w tym dokumencie.</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#WiesławKaczmarek">Gdyby to dotyczyło Ministerstwa Przekształceń Własnościowych, pewnie poradzilibyśmy sobie z tym zapisem. Natomiast ta ścieżka jest realizowana przez 65 organów założycielskich: wojewodów i inne resorty. Stoimy właściwie na końcu drogi, jako resort. Dajemy tylko pieczątkę, że się zgadzamy. Zabiegam więc o to, aby był tu przepis będący jednocześnie przepisem instrukcyjnym i edukacyjnym. Polska idzie w leasing taka jest prawda. I ja również chciałbym pomagać tym przedsiębiorstwom, ale również zapobiec takiemu zjawisku powszechnemu, ponieważ będzie ono niosło ze sobą bardzo dużo negatywnych przykładów.</u>
<u xml:id="u-184.1" who="#WiesławKaczmarek">Sądzę więc, że to nie przeszkadza, żeby się znalazło w tym zapisie. Proszę o utrzymanie go z przekonaniem, że może on wyłącznie pomóc.</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#WojciechArkuszewski">Czy te złagodzone warunki finansowe to jest mowa o obecnym stanie prawnym, czy też zostaną one złagodzone w stosunku do obecnego stanu prawnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#WiesławKaczmarek">Ten zapis to jest zapowiedź złagodzenia warunków obecnego stanu prawnego, który kształtuje się mniej więcej w ten sposób, że wstępna opłata jest na poziomie 20 proc. funduszy własnych przedsiębiorstwa. Natomiast oprocentowanie rat leasingowych jest w wysokości połowy stopy kredytu refinansowego. Nie ma żadnych zróżnicowań odnośnie do stref działania przedsiębiorstw, natomiast jest to również sygnał, że będziemy szukali rozwiązań, które złagodzą te warunki.</u>
<u xml:id="u-186.1" who="#WiesławKaczmarek">Tych łagodzeń nie należy wyłącznie odnosić do dwóch wskaźników, które wymieniłem. Jest jeszcze kilka innych możliwości.</u>
<u xml:id="u-186.2" who="#WiesławKaczmarek">Na przykład rozkładanie tej opłaty wstępnej na raty, które można będzie wprowadzić, bo są to wszystko normy na podstawie ustawy. Żeby nie precyzować wielkości typu jedna druga czy jedna trzecia, Komisja Przekształceń Własnościowych uznała, że dają taką dyrektywę, że należy rozważyć działania służące złagodzeniu tych warunków.</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#JerzyOsiatyński">Są jeszcze inne regulacje, które obowiązują, a w których regulacje są łagodniejsze. Może pani dyrektor Bałczewska byłaby uprzejma nam przypomnieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#DanutaBałczewska">Jest jeszcze możliwość umorzenia odroczonych opłat w ciągu pierwszych dwóch lat. Łagodziliśmy warunki leasingu pod koniec 1993 roku. Są to więc bardzo świeże rozwiązania. Są też bardzo korzystne dla przedsiębiorstw przejmujących przedsiębiorstwa w leasing.</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#MaciejManicki">Chciałem zwrócić uwagę na fakt, że jeśli chodzi o rozwiązania dotyczące umorzenia, nie jest to sytuacja jednoznaczna prawnie. Te umorzenia nie wynikają z ustawy są natomiast zawarte w zarządzeniu ministra finansów dotyczącym tej kwestii, a intencje w „Pakcie o przedsiębiorstwie państwowym” były tutaj jednoznaczne. Chodziło o to, żeby to był przepis obowiązujący w sposób jednoznaczny. Jeśli chodzi o obecnie rozwiązania, bardziej jest tu mowa o odroczeniu na pozostałe lata kwoty należnej za pierwsze dwa lata.</u>
<u xml:id="u-189.1" who="#MaciejManicki">Chciałem zwrócić uwagę na fakt, że podobny zapis, a nawet bardziej ścisły i bardziej precyzyjnie mówiący o tym, co należy złagodzić był w poprzednich „Kierunkach prywatyzacji majątku państwowego w roku 1994”. On obowiązywał przez rok i - tu drobny szczegół po prostu nie został zastosowany. Dlatego jest propozycja utrzymania tego zapisu na rok następny,</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#WojciechBłasiak">Stawiam formalny wniosek o zakończenie dyskusji i przystąpienie do głosowania nad tym wnioskiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#JerzyOsiatyński">Chciałem zwrócić uwagę, że zawarta tu propozycja nie jest regulacją o charakterze zmiany ustawy. Z tego punktu widzenia jest ona apelem do praktyki stosowanej zarówno przez obecne organa założycielskie, jak i Ministerstwo Finansów. W gruncie rzeczy więc nie ma powodów, jeśli ta praktyka jest taka, jak to przedstawił pan minister W. Kaczmarek, nie ma powodów, żeby to zmieniać. I dlatego podtrzymuję swój wniosek o usunięcie w całości tego drugiego tiret.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#WojciechArkuszewski">Czy jest sprzeciw wobec wniosku pana posła J. Osiatyńskiego. O usunięciu drugiego tiret w punkcie 5.</u>
<u xml:id="u-192.1" who="#WojciechArkuszewski">Jest sprzeciw. Poddaję pod głosowanie wniosek o skreślenie w punkcie 5 na str. 6 drugiego tiret, które brzmi: „- zostaną złagodzone warunki finansowe,- na których mienie jest przekazywane spółkom pracowniczym. Minister Przekształceń Własnościowych będzie mógł dopuszczać do spółki wiarygodne krajowe osoby prawne”.</u>
<u xml:id="u-192.2" who="#WojciechArkuszewski">Kto jest za przyjęciem wniosku, proszę podnieść rękę do góry.</u>
<u xml:id="u-192.3" who="#WojciechArkuszewski">Stosunkiem głosów 6 do 11 przy 3 wstrzymujących się wniosek został odrzucony.</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">W trzecim tiret, proponuję skreślić jedno słowo - „trwale” - Zdanie to brzmiałoby więc:</u>
<u xml:id="u-193.1" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">- w spółkach prowadzących przetwórstwo produktów rolnych będą mogli uczestniczyć rolnicy związani umowami z przedsiębiorstwem państwowym. Słowo „trwale” może być różnie interpretowane. Jeden zakład może uważać, że jest to 5 lat umowy kontraktacyjnej a drugi, że trwale związany umowami jest zakład od 15 lat. Po co więc wprowadzać zamieszanie i dyskryminować rolników rolników - dobrych producentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#WiesławKaczmarek">Pierwsze precedensy już mamy. Jest to ustawa cukrowa, która pokazała, że to słowo „trwale” jest słowem bardzo ważnym. Chcemy zastosować pewną normę, że zapis ten obejmuje umowy, które wykraczają poza zakres 2 lat. Przynajmniej w dłuższej perspektywie. Miałem wczoraj spotkanie na ten temat z Radą Cukrownictwa.</u>
<u xml:id="u-194.1" who="#WiesławKaczmarek">Chcielibyśmy uniknąć sytuacji tzw. umów koniunkturalnych, podpisywanych na krótkie terminy. Nam zależy na stabilizacji układu pomiędzy przedsiębiorstwem a dostawcą produktu i producentem rolnym. Stąd znalazł się ten zapis.</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#MaciejManicki">Podzielam pogląd, że ten wyraz trwale nie jest niezbędny. To nie jest przepis ustawy, tylko przepis kierunkowy i przez użycie zwrotu „związani”, można domniemywać, że chodzi o trwałe związki. Szczegóły i tak rozstrzygnie ustawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#WaldemarMichna">Jestem za wnioskiem pani poseł Z. Grzebisz-Nowickiej. Rzecz polega na tym, że nie zawsze podmiot, który kontraktuje wyraża chęć kontraktacji na wiele lat. Czasem jest, a właściwie najczęściej jest tak, że przedsiębiorstwo, kontraktując surowce rolne, kontraktuje na krótki okres, ale są to powtarzalne umowy. Taki rolnik kontraktuje corocznie, a więc na krótki okres. Nie ma kontraktacji wieloletniej w sensie umowy. Może w przypadku cukrownictwa sytuacja jest inna. Dlatego sądzę, że skreślenie słowa trwale ma sens. Chodzi o to, żeby nie dawać podstawy do eliminacji tych rolników, którzy są producentami. De facto są przecież również związani z tymi zakładami.</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#MarekBorowski">W świetle wypowiedzi pana ministra W. Kaczmarka, o tym, że będzie się przyjmowało jednak pewien okres, podzielam pogląd, że powinien być w tym zapisie jakiś termin wskazany kierunkowo, żeby uniknąć sztucznych sytuacji. Może właśnie okres 2 lata. Wtedy po słowie trwale, umieścilibyśmy w nawiasie „(co najmniej przez dwa lata)”.</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#WiesławKaczmarek">Podzielam opinię pana posła W. Michny, że nie ma już dziś umów kontraktacyjnych na lat 10. Te czasy chyba się skończyły. Natomiast jest kwestia powtarzalności tych kontraktów. Moim zdaniem nie da się tego zdefiniować. Zależy to bowiem także od koniunktury.</u>
<u xml:id="u-198.1" who="#WiesławKaczmarek">Ostatnio są prowadzone prace nad tym, w jaki sposób będą rozdawane producentom i plantatorom akcje preferencyjne. Zakłada się, że musi być umowa podpisana na rok 1995, ale także, że w ciągu ostatnich 3 lat ten producent powinien dostarczyć buraki do cukrowni. Możemy postawić tezę, że jeśli spełnia te warunki, jest trwale związany z zakładem.</u>
<u xml:id="u-198.2" who="#WiesławKaczmarek">Szukamy jakiegoś kryterium, ale nie jest to sprawa prosta, bo idealne kryterium nie istnieje. Środowisko cukrowników uznało, że ma być umowa kontraktacyjna na 1995 rok i w ciągu ostatnich 3 lat co najmniej dwukrotny kontrakt.</u>
<u xml:id="u-198.3" who="#WiesławKaczmarek">W tym przypadku więc przyjęto formułę 2 lat. Ale czy można ją przenieść na inne dziedziny, na inne produkty, nie wiem. Nie wiem też czy w ogóle można wypracować formułę generalną. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-199">
<u xml:id="u-199.0" who="#MaciejManicki">Proponowałbym mimo wszystko nie uściślać tego. Przecież przyjmujemy przepis o charakterze kierunkowym. W istocie rzeczy on się odnosi tylko do tego, że mają być spółki pracownicze, w których mają prawo uczestniczyć również rolnicy. Rolnicy, którzy są związani umowami z danym przedsiębiorstwem. Samo użycie wyrazów „związani umowami”, mówi o tym, że to musi być trwalszy związek i w okresie dłuższym niż jednorazowa umowa. Ale nie przesądzajmy tu niczego.</u>
<u xml:id="u-199.1" who="#MaciejManicki">Powiedziałbym nawet, że przepis ten jest zbędny, gdyby odnosił się do obecnego stanu prawnego. Jest to bowiem przewidziane w obecnym stanie prawnym. Wykreślenie tego przepisu natomiast mogłoby sugerować, że tym razem chodzi o pozbawienie tego prawa w przyszłości, więc można zostawić to zapewnienie bez słowa „trwale”. To nic nie zmienia, a nie sądzę, żeby trzeba było się ubezpieczać na każdą okoliczność.</u>
</div>
<div xml:id="div-200">
<u xml:id="u-200.0" who="#FranciszekPotulski">Myślę, że określenie „trwale” i tak wymaga później zdefiniowania, więc czy ono jest, czy nie, nie ma znaczenia. Natomiast mam pytanie, czy obie strony byłyby usatysfakcjonowane, gdyby to zapisać w ten sposób: „Rolnicy związani umowami o charakterze trwałym z przedsiębiorstwem państwowym”?</u>
</div>
<div xml:id="div-201">
<u xml:id="u-201.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Podtrzymuję swoją propozycję, aby skreślić słowo „trwale”.</u>
</div>
<div xml:id="div-202">
<u xml:id="u-202.0" who="#JerzyOsiatyński">Podzielam pogląd pana posła M. Borowskiego. Wyobrażam sobie bardzo wiele przypadków, kiedy nie rolnicy będą próbowali podszyć się pod rolników i kiedy termin „związani”, będzie tworzył bardzo wiele przestrzeni dla różnych dowolnych interpretacji ze strony urzędników państwowych, którzy będą tu podejmowali decyzje.</u>
<u xml:id="u-202.1" who="#JerzyOsiatyński">Dlatego byłbym za tym, aby zgodnie z sugestią pana ministra W. Kaczmarka wpisać tu słowo trwale, które jest co najmniej dwuletnim kontraktem.</u>
</div>
<div xml:id="div-203">
<u xml:id="u-203.0" who="#WaldemarMichna">Jedno zdanie uzasadnienia: otóż w praktyce nie ma takiej sytuacji, że rolnicy uczestniczą masowo w prywatyzacji zakładów. Jest wręcz przeciwnie. Jak dotychczas rolnicy wykazują małe zainteresowanie tą sprawą. Nie bójmy się więc, że oni ruszą i wezmą duży udział w tym przedsięwzięciu.</u>
<u xml:id="u-203.1" who="#WaldemarMichna">W związku z tym jestem za skreśleniem słowa „trwale”, albo wpiszemy tu, że „co najmniej dwa lata”. I ten zapis może się odnosić praktycznie do wszystkich producentów rolnych, dlatego, że w surowcach jest wszędzie jednakowo. Nie ma znaczenia, czy chodzi o ziemniaki, czy zboże, czy buraki cukrowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-204">
<u xml:id="u-204.0" who="#MaciejManicki">Chciałem tylko zwrócić uwagę na fakt, że we właściwej ustawie jest przepis mówiący: „minister przekształceń własnościowych w porozumieniu z ministrem rolnictwa i gospodarki żywnościowej, określi warunki i zasady na których rolnicy” itd. Naprawdę, ubezpieczamy się ponad wszelką miarę.</u>
</div>
<div xml:id="div-205">
<u xml:id="u-205.0" who="#MarekBorowski">Zgoda, że jest taki zapis, że ale te kierunki wskazują sposób myślenia i one dla obu ministrów stanowią wobec tego pewne zobowiązanie. Nie upieram się przy słowie „trwale”, tylko po tej dyskusji nie bardzo widzę inny termin. Może „umowy powtarzalne”.</u>
<u xml:id="u-205.1" who="#MarekBorowski">Nie wiem też, czy trzeba to redagować w tej chwili. Słowo trwale na pewno oznacza jedno, że to nie może być jedna umowa, która na dodatek miała miejsce i skończyła się.</u>
</div>
<div xml:id="div-206">
<u xml:id="u-206.0" who="#WojciechArkuszewski">Poddaję pod głosowanie wniosek najdalej idący, o skreślenie słowa „trwale”.</u>
</div>
<div xml:id="div-207">
<u xml:id="u-207.0" who="#MaciejManicki">W ustawie o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych też jest słowo „trwale”. Dlatego uważam, że tu ten wyraz nic nie znaczy i może go nie być. Ustawa jest ważniejsza.</u>
</div>
<div xml:id="div-208">
<u xml:id="u-208.0" who="#WojciechArkuszewski">W takiej sytuacji apelowałbym do pani poseł Z. Grzebisz-Nowickiej, żeby się zgodziła na dopisanie do słowa „trwale - co najmniej 2 lata”. Czy jest na to zgoda?</u>
</div>
<div xml:id="div-209">
<u xml:id="u-209.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Zgadzam się.</u>
</div>
<div xml:id="div-210">
<u xml:id="u-210.0" who="#JerzyEysymontt">Mam pytanie. Jest tu zdanie kończące punkt 5, który brzmi: „Rząd przygotuje rozwiązanie umożliwiające prywatyzację „ścieżką pracowniczą” w oparciu o koncepcję spółek z udziałem Skarbu Państwa”.</u>
<u xml:id="u-210.1" who="#JerzyEysymontt">Wprawdzie ta ścieżka pracownicza jest w cudzysłowie, ale, o ile mi wiadomo, jest to termin nieznany w dotychczasowych regulacjach prawnych. Mam więc pytanie, czy to znaczy, że w ramach nowelizacji wprowadzi się nowe rozwiązanie, czy to jest tylko komentarz.</u>
<u xml:id="u-210.2" who="#JerzyEysymontt">Dla mnie nie jest to jasne.</u>
</div>
<div xml:id="div-211">
<u xml:id="u-211.0" who="#MaciejManicki">Analogiczny przepis, z użyciem wyrazów w cudzysłowie „ścieżka pracownicza”, jest w kierunkach prywatyzacji na rok 1994. To jest tylko przeniesienie tego zapisu, bo to również nie zostało zrealizowane, przez rząd lewicowy. Dlatego proponuję zostawić ten zapis. Cudzysłów oznacza dokładnie tyle, że autor zapisu powołuje się na coś bardzo mglistego.</u>
</div>
<div xml:id="div-212">
<u xml:id="u-212.0" who="#HelenaGóralska">Mam standardowe pytanie do pana ministra W. Kaczmarka. Kiedy rząd może przygotować te rozwiązania? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-213">
<u xml:id="u-213.0" who="#WiesławKaczmarek">Jest to rozwiązanie, które zostało zaprezentowane w ustawie o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Idea tego rozwiązania sprowadza się do tego, że jest spółka z udziałem Skarbu Państwa - 100 proc. pracownicy otrzymują prawo, podobnie jak w ścieżce leasingowej, do objęcia 20 proc. akcji Skarbu Państwa. Następnie jest pewien okres karencji. Przez 3 lata, czy przez 5, zależnie od wyboru drogi, pracownicy mają prawo systematycznego odkupywania praw własności od Skarbu Państwa. Występuje więc rodzaj prawa pierwokupu.</u>
<u xml:id="u-213.1" who="#WiesławKaczmarek">Jeżeli w ciągu 3 lat nie skorzystają z tego prawa, reszta akcji czy udziałów, może być sprzedana przez Skarb Państwa osobie trzeciej, innemu inwestorowi itd. Poza grupą pracowniczą. Taka była intencja tego zapisu. I taka też była intencja towarzysząca prawom nad ustawą o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych na początku tego roku. Komisja Przekształceń Własnościowych to przyjęła.</u>
<u xml:id="u-213.2" who="#WiesławKaczmarek">Tak więc jest to rozwiązanie, które powinno się znaleźć w ustawie o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, a więc obowiązuje ten sam termin dla całej ustawy. Nie przewidujemy odrębnej regulacji w tej sprawie. Jest to jedna ze ścieżek prywatyzacji bezpośredniej.</u>
</div>
<div xml:id="div-214">
<u xml:id="u-214.0" who="#JerzyOsiatyński">Czy nie byłoby bardziej rozsądne zapisanie, że w ramach nowelizacji ustawy o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych zawarte będzie także rozwiązanie umożliwiające prywatyzację „ścieżką pracowniczą” w oparciu na podstawie...itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-215">
<u xml:id="u-215.0" who="#MarekBorowski">To nie będzie lepiej dlatego, że mówiliśmy już o tej ustawie. Została ona zgłoszona w trybie poselskim i w związku z tym nie nakładajmy takiego obowiązku na rząd.</u>
<u xml:id="u-215.1" who="#MarekBorowski">Uważam natomiast, że rząd, o ile nie zgłosi własnej ustawy, powinien w tym zakresie przygotować pewne propozycje, które podczas prac nad tą ustawą w Komisji Przekształceń Własnościowych zgłosi. Po dyskusji w tej Komisji uznaliśmy, że ten zapis jest najlepszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-216">
<u xml:id="u-216.0" who="#WojciechArkuszewski">Czy są wnioski dotyczące tego fragmentu? Nie widzę, uważam dyskusję za zamkniętą.</u>
<u xml:id="u-216.1" who="#WojciechArkuszewski">Czy do strony 6 są uwagi? Nie widzę, uważam stronę 6 za przyjętą, wraz z wniesionymi poprawkami.</u>
<u xml:id="u-216.2" who="#WojciechArkuszewski">Przechodzimy do strony 7. Część IV - „Programy masowe”.</u>
</div>
<div xml:id="div-217">
<u xml:id="u-217.0" who="#WojciechBłasiak">Mój wniosek dotyczy punktu pierwszego zaczynającego się od słów: „W 1995 roku zakłada się rozszerzenie zakresu i form prywatyzacji poprzez uruchomienie „Programu powszechnej prywatyzacji" (tj. powołanie Narodowych Funduszy Inwestycyjnych, rozdział akcji spółek pomiędzy poszczególne fundusze, dystrybucję świadectw udziałowych w tym powszechnych prywatyzacji).....itd.”.</u>
<u xml:id="u-217.1" who="#WojciechBłasiak">Proponuję skreślenie po słowach: „...i form prywatyzacji poprzez” do słów następujących: uruchomienie „Programu powszechnej prywatyzacji” (tj.)... „,a dalej skreślenie słów: „dystrybucję świadectw udziałowych, w tym powszechnych i rekompensacyjnych” i w to miejsce wprowadzenie określenia: „dystrybucję świadectw rekompensacyjnych”. Dalej, po słowach: „rozpocząć dystrybucję świadectw udziałowych” wprowadzić: „rekompensacyjnych”. Po słowach: „Narodowych Funduszy Inwestycyjnych” skreślić pierwsze tiret: „umożliwi obywatelom udział w procesie prywatyzacji i wejście w posiadanie części majątku narodowego”.</u>
<u xml:id="u-217.2" who="#WojciechBłasiak">Uzasadnienie jest takie, że ze względu na eksperymentalny charakter programu Narodowe Fundusze Inwestycyjne i prywatyzacji należałoby w 1995 roku ograniczyć tę prywatyzację wyłącznie do świadectw rekompensacyjnych. Po drugie używanie pojęcia „Program powszechnej prywatyzacji” jest sprzeczne z zapisem ustawowym, gdyż taki program nie istnieje. Został odrzucony w poprzedniej wersji NFI.</u>
</div>
<div xml:id="div-218">
<u xml:id="u-218.0" who="#MaciejManicki">Mam propozycję, aby ze względu na to, że podpis pod „Programem powszechnej prywatyzacji” został już złożony, zmienić początek tego akapitu. Moim zdaniem powinno to brzmieć: „W 1995 roku zostanie uruchomiony „Program powszechnej prywatyzacji”...itd.” z odpowiednimi zmianami stylistycznymi.</u>
<u xml:id="u-218.1" who="#MaciejManicki">Mam pytanie do pana ministra W. Kaczmarka i prosiłbym o możliwie jednoznaczną odpowiedź.</u>
<u xml:id="u-218.2" who="#MaciejManicki">Otóż wiemy, że program ten zakładał objęcie, przy pierwotnym założeniu, swoim zakresem około 600 spółek. I wtedy miało to wystarczyć zarówno na świadectwa o charakterze powszechnym, generalnie dostępne, zbywane za pieniądze, jak i rekompensacyjne. Mam bardzo poważne obawy, czy przy tak ograniczonym zakresie tego programu, o blisko połowę, czy będzie to możliwe do wykonania.</u>
<u xml:id="u-218.3" who="#MaciejManicki">Jeśli mamy, pod świadectwa rekompensacyjne, zagwarantować spółki o kapitale około 50 bln zł i to jest zapisane w ustawie, mam poważną obawę, czy będzie to wykonalne. Czy jednocześnie będą mogły być dzielone świadectwa powszechne i świadectwa rekompensacyjne?</u>
<u xml:id="u-218.4" who="#MaciejManicki">Dopiero po tej odpowiedzi będę mógł pozwolić sobie na sformułowanie ewentualnego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-219">
<u xml:id="u-219.0" who="#MarekBorowski">Stawiam wniosek formalny, który skróci nam pracę do trzech minut. Stawiam wniosek o przyjęcie tekstu Kierunków prywatyzacji majątku państwowego w 1995 r. od strony 7 do końca bez zmian. Proszę o przegłosowanie tego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-220">
<u xml:id="u-220.0" who="#MaciejManicki">Rozumiem pana posła M. Borowskiego i jego chęć pójścia w tym przypadku na skróty, rozumiem, że ten wniosek ma duże szanse przejścia biorąc pod uwagę fakt, że pracujemy już bardzo długo bez przerwy, nawet na papierosa. Natomiast wcześniej zgłosiłem wniosek o skrócenie akapitu pierwszego na stronie 7 i nadanie mu bardziej stanowczej formy. Chciałem też, po odpowiedzi na pytanie, której nie dostałem, wykreślić słowa: „w tym powszechnych i rekompensacyjnych” wszędzie tam, gdzie te wyrazy występują, żeby poprzestać w tym dokumencie na stwierdzaniu np. „dystrybucje świadectw udziałowych”. Nie rozsądzać jakich. Nie wiadomo dokładnie, co się jeszcze może w tej sprawie wydarzyć. Wszystko wskazuje na to, że z tych ponad 300 spółek, część już dokonała żywota.</u>
</div>
<div xml:id="div-221">
<u xml:id="u-221.0" who="#HelenaGóralska">Po pierwsze chciałam bardzo prosić pana posła M. Borowskiego, żeby wycofał swój wniosek o przebiegnięcie przez materiał kursogalopkiem. Starajmy się zachować minimum szacunku wzajem wobec siebie.</u>
<u xml:id="u-221.1" who="#HelenaGóralska">Druga sprawa - ja jednak bardzo prosiłabym o przerwę. Taką na 45 minut, żeby można było zjeść obiad i wywietrzyć salę. Składam formalny wniosek o 45 minut przerwy.</u>
</div>
<div xml:id="div-222">
<u xml:id="u-222.0" who="#JerzyEysymontt">Sądzę, że po pierwsze trzeba rozstrzygnąć sprawy formalne, co do przerwy. Po drugie - protestuję, nie zgadzam się na wniosek w sprawie przejścia do porządku dziennego nad tekstem od strony 7, motywując to tym, że w szczególności pierwszy akapit na stronie 7 dotyczący realizacji programu Narodowych Funduszy Inwestycyjnych jest ogromnie ważny i sądzę, że wszyscy muszą mieć możliwość zaproponowania własnych redakcji tego fragmentu.</u>
</div>
<div xml:id="div-223">
<u xml:id="u-223.0" who="#StanisławCiesielski">Przepraszam najmocniej, ale na tej sali, stale, przy wszystkich częściach budżetu, jest wyłącznie określona grupa posłów. Tymczasem dzisiaj przez ponad 5 godzin, ton nadają posłowie, którzy są niezwykle rzadko na posiedzeniu naszej Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów i z tego, co wiem, również nie wykorzystali swych możliwości tych wszystkich wielce frapujących kwestii na posiedzeniu Komisji Przekształceń Własnościowych.</u>
<u xml:id="u-223.1" who="#StanisławCiesielski">Przepraszam, ale to wygląda na celowe i złośliwe rozciąganie czasu. Dlatego właśnie szacunek dla nas wszystkich wymaga, abyśmy jednak szanowali się wzajemnie.</u>
<u xml:id="u-223.2" who="#StanisławCiesielski">Tak więc z tego, co powiedziała pani poseł H. Góralska, ja wyciągam diametralnie różne wnioski.</u>
</div>
<div xml:id="div-224">
<u xml:id="u-224.0" who="#WojciechArkuszewski">Muszę stwierdzić, że pan poseł W. Błasiak i pan poseł M. Manicki na posiedzeniu Komisji Przekształceń Własnościowych nie mieli regulaminowych możliwości zgłosić wnioski mniejszości. W związku z tym oni tak czy owak muszą powtórzyć to na Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, bo taki jest regulamin Sejmu. My tego nie unikniemy i proponuję nie kontynuować dyskusji na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-225">
<u xml:id="u-225.0" who="#MarekBorowski">Moja propozycja przegłosowania w tej chwili blokiem, wynikała wyłącznie z tego względu, że zgłoszony został wniosek o przerwę, co w efekcie spowoduje, że nie skończymy tego materiału, nie mówiąc już o dalszej części. Jesteśmy na granicy kworum, jest sobota i niejednokrotnie już tak się zdarzało. Natomiast ciągnięcie z ustawy niektórych problemów w dyskusji, mimo że przyjęliśmy sposób procedowania polegający na tym, że zgłaszamy wnioski i przegłosowujemy je, sprawia, że ta debata nie ma końca.</u>
<u xml:id="u-225.1" who="#MarekBorowski">Jeżeli w tej chwili jest wola kontynuowania posiedzenia, to ja oczywiście wycofuję swój wniosek prosząc o dyscyplinowanie debaty. Jeżeli jednak mamy przedłużać to posiedzenie, które skończy się prawdopodobnie tym, że będzie kłopot z uchwaleniem ze względu na brak kworum, to ja wniosek podtrzymuję. A więc z kolei ja się zwracam o to, abyśmy kontynuowali w tej chwili, i sprawnie i poza NFI, które rzeczywiście wymagają paru słów wyjaśnienia, cała reszta może być zakończona w ciągu kwadransa.</u>
</div>
<div xml:id="div-226">
<u xml:id="u-226.0" who="#WojciechArkuszewski">Proszę osoby, które zamierzają powrócić na salę po przerwie, o podniesienie ręki. Rzeczywiście nie będzie wtedy kworum. Kontynuujemy obrady. Wniosku pana posła M. Borowskiego nie poddaję pod głosowanie, bo byłoby to niepoważne. Punkt 1 na str. 7. Jest wniosek pana posła M. Manickiego, żeby zmienić początek tego ustępu.</u>
</div>
<div xml:id="div-227">
<u xml:id="u-227.0" who="#WiesławKaczmarek">Jeśli chodzi o NFI, to musi jeszcze zapaść 7 decyzji przed uruchomieniem tego programu. Nie jest to więc tak, jak mówi pan poseł M. Manicki. Musi być jeszcze rozporządzenie Rady Ministrów w tej kwestii. A więc nie można do końca zastosować argumentu, którego pan użył. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-228">
<u xml:id="u-228.0" who="#MaciejManicki">Składam formalny wniosek, aby początek pierwszego akapitu na str. 7 brzmiał:</u>
<u xml:id="u-228.1" who="#MaciejManicki">„1. W 1995 roku zostanie uruchomiony Program Powszechnej Prywatyzacji...” i dalej jak w tekście.</u>
</div>
<div xml:id="div-229">
<u xml:id="u-229.0" who="#WojciechArkuszewski">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła M. Manickiego.</u>
<u xml:id="u-229.1" who="#WojciechArkuszewski">Stosunkiem głosów 10 do 1 przy 7 wstrzymujących się wniosek przeszedł.</u>
</div>
<div xml:id="div-230">
<u xml:id="u-230.0" who="#MaciejManicki">Proponuję skreślić wyrazy, znajdujące się się w nawiasie: „(w tym powszechnych i rekompensacyjnych)”. Nawias brzmiałby: „(powołanie Narodowych Funduszy Inwestycyjnych, rozdział akcji spółek pomiędzy poszczególne Fundusze, dystrybucję świadectw udziałowych)”. I konsekwentnie do tej zmiany w czwartym tiret, skreślić cały nawias. Chodzi o to, żeby nie przesądzać, jakie świadectwa udziałowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-231">
<u xml:id="u-231.0" who="#JerzyEysymontt">Mam nieco zmodyfikowaną propozycję, dlatego sprzeciwiam się temu wnioskowi.</u>
<u xml:id="u-231.1" who="#JerzyEysymontt">Moja modyfikacja, w stosunku do tego, co proponuje poseł M. Manicki jest następująca. Żeby w pierwszym zdaniu zaczynającym się od słów „...W roku 1995”, dalej było: „zostanie uruchomiony Program Narodowych Funduszy Inwestycyjnych”, natomiast, aby zostało wykreślone „Program powszechnej prywatyzacji”. Tu mamy zasadniczą różnicę w poglądach.</u>
<u xml:id="u-231.2" who="#JerzyEysymontt">Dalej nie mam sprzeciwu, jeśli chodzi o prywatyzację pana posła M. Manickiego. Uzasadniam to tym, że w moim głębokim przekonaniu, „Program powszechnej prywatyzacji” obecnie nie istnieje, ani w pojęciu prawnym, ani w pojęciu odpowiadającym sensowi tego. Natomiast jedynym konkretnym jest program Narodowych Funduszy Inwestycyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-232">
<u xml:id="u-232.0" who="#WojciechArkuszewski">Jest to rzeczywiście pewnego typu język literacki, bo faktycznie istnieją tylko Narodowe Fundusze Inwestycyjne i może w oficjalnym dokumencie, byłoby lepiej konsekwentnie używać tylko tego drugiego sformułowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-233">
<u xml:id="u-233.0" who="#MaciejManicki">Chciałbym się przychylić do korekty pana posła J. Eysymontta i całego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-234">
<u xml:id="u-234.0" who="#JerzyEysymontt">Jeżeli pan poseł M. Manicki przyjmuje proponowaną przeze mnie redakcję, nie mam już nic do powiedzenia i wycofuję swój wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-235">
<u xml:id="u-235.0" who="#WojciechArkuszewski">Czy jest zgoda na redakcyjną propozycję pana posła J. Eysymontta?</u>
<u xml:id="u-235.1" who="#WojciechArkuszewski">Jest to propozycja łączna panów posłów J. Eysymontta i M. Manickiego. Początek punktu 1 na str. 7 brzmi: „W roku 1995 zostanie uruchomiony program Narodowych Funduszy Inwestycyjnych (rozdział spółek pomiędzy poszczególne fundusze, dystrybucję świadectw udziałowych)” itd.</u>
<u xml:id="u-235.2" who="#WojciechArkuszewski">Nie widzę sprzeciwu, uważam poprawkę za przyjętą.</u>
<u xml:id="u-235.3" who="#WojciechArkuszewski">Rozpoczęcie programu Narodowych Funduszy Inwestycyjnych</u>
<u xml:id="u-235.4" who="#WojciechArkuszewski">- będzie sprzyjać poprawie sytuacji...” itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-236">
<u xml:id="u-236.0" who="#WojciechArkuszewski">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła W. Błasiaka.</u>
<u xml:id="u-236.1" who="#WojciechArkuszewski">Stosunkiem głosów 2 do 15 przy braku sprzeciwu wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-236.2" who="#WojciechArkuszewski">Czy są jeszcze uwagi dotyczące punktu o Narodowych Funduszach Inwestycyjnych? Nie widzę, uważam tę część za przyjętą.</u>
<u xml:id="u-236.3" who="#WojciechArkuszewski">Czy są uwagi dotyczące następnego punktu dotyczącego programu „Stabilizacja - restrukturyzacja - prywatyzacja”?</u>
</div>
<div xml:id="div-237">
<u xml:id="u-237.0" who="#WojciechBłasiak">Proponuję skreślić w całości punkt 2 i w to miejsce wstawić następujące stwierdzenie: „W 1995 roku rząd przedstawi Sejmowi do akceptacji program „Stabilizacja - restrukturyzacja - prywatyzacja i zasady jego wdrożenia”.</u>
</div>
<div xml:id="div-238">
<u xml:id="u-238.0" who="#WojciechArkuszewski">Czy ktoś się sprzeciwia temu wnioskowi?</u>
<u xml:id="u-238.1" who="#WojciechArkuszewski">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła W. Błasiaka.</u>
<u xml:id="u-238.2" who="#WojciechArkuszewski">Stosunkiem głosów 3 do 12 przy 1 wstrzymującym się wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-238.3" who="#WojciechArkuszewski">Na tym kończymy rozdział IV i przechodzimy do rozdziału V.</u>
<u xml:id="u-238.4" who="#WojciechArkuszewski">Czy są uwagi do tego rozdziału?</u>
</div>
<div xml:id="div-239">
<u xml:id="u-239.0" who="#MaciejManicki">Mała poprawka redakcyjna. Proponuję w punkcie pierwszym wykreślić słowo „konsekwentnie”. Nie można robić czegoś niekonsekwentnego. Jest to niepotrzebny ozdobnik.</u>
</div>
<div xml:id="div-240">
<u xml:id="u-240.0" who="#WojciechArkuszewski">Czy ktoś się sprzeciwia wnioskowi posła M. Manickiego? Jest sprzeciw. Poddaję pod głosowanie wniosek posła M. Manickiego polegający na skreśleniu słowa „konsekwentnie” w punkcie rozdziału V.</u>
<u xml:id="u-240.1" who="#WojciechArkuszewski">Stosunkiem głosów 3 do 11 przy 4 wstrzymujących się wniosek odrzucono.</u>
<u xml:id="u-240.2" who="#WojciechArkuszewski">Czy są jeszcze uwagi do strony 7? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-240.3" who="#WojciechArkuszewski">Przechodzimy do strony 8. Czy na stronie 8 są uwagi? Mam na myśli jeszcze rozdział V. Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-240.4" who="#WojciechArkuszewski">Do rozdziału VI - „Prywatyzacja mienia komunalnego i budżetowego” -?</u>
</div>
<div xml:id="div-241">
<u xml:id="u-241.0" who="#WojciechBłasiak">W tytule słowo: „prywatyzacja” proponujemy zastąpić słowem: „przekształcenia własnościowe” i następne sformułowanie: „proces prywatyzacji” zastąpić sformułowaniem „proces przekształceń” własnościowych, z powodów o których mówiłem już poprzednio.</u>
</div>
<div xml:id="div-242">
<u xml:id="u-242.0" who="#WojciechArkuszewski">Czy jest sprzeciw? Tak, poddaję pod głosowanie wniosek posła W. Błasiaka.</u>
<u xml:id="u-242.1" who="#WojciechArkuszewski">Stosunkiem głosów 2 do 12 przy 6 wstrzymujących się wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-242.2" who="#WojciechArkuszewski">Czy są inne uwagi do rozdziału VI? Nie widzę. Przechodzimy do rozdziału VII. Pani poseł W. Ziółkowska zgłaszała swój wniosek, bardzo proszę o powtórzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-243">
<u xml:id="u-243.0" who="#WiesławaZiółkowska">Pierwszy akapit powinien brzmieć: „Rząd, we współpracy z Narodowym Bankiem Polskim, opracuje program prywatyzacji i konsolidacji banków i przedstawi Sejmowi do końca pierwszego kwartału 1995 roku”.</u>
</div>
<div xml:id="div-244">
<u xml:id="u-244.0" who="#WojciechArkuszewski">Akapit w tym brzmieniu zastąpi dotychczasowy. Czy jest sprzeciw?</u>
</div>
<div xml:id="div-245">
<u xml:id="u-245.0" who="#MarekBorowski">Chciałem znać intencje pani poseł, bo ten zapis coś oznacza. Dajemy w nim pewną sugestię. Albo ta sugestia brzmi w ten sposób, że powinien być program konsolidacji, a następnie prywatyzacji, albo też uważamy, że powinna być najpierw prywatyzacja, a potem konsolidacja.</u>
</div>
<div xml:id="div-246">
<u xml:id="u-246.0" who="#WiesławaZiółkowska">Te słowa można przedstawić, ponieważ uważam, że rozstrzygnięcie nastąpi wtedy, kiedy rząd przedstawi wspólnie z Narodowym Bankiem Polskim taki program.</u>
</div>
<div xml:id="div-247">
<u xml:id="u-247.0" who="#WaldemarMichna">Ponieważ ja zgłaszałem ten sam wniosek, niezależnie od pani poseł W. Ziółkowskiej, proponuję, aby było: konsolidacji i prywatyzacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-248">
<u xml:id="u-248.0" who="#WojciechArkuszewski">Czy ktoś się sprzeciwia zapisowi uzgodnionemu pomiędzy panią poseł W. Ziółkowską, panem posłem W. Michną i panem posłem M. Borowskim?</u>
<u xml:id="u-248.1" who="#WojciechArkuszewski">Nie widzę sprzeciwu, w takim razie zapis uważam za przyjęty.</u>
<u xml:id="u-248.2" who="#WojciechArkuszewski">Czy są inne uwagi do rozdziału VII? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-248.3" who="#WojciechArkuszewski">Czy są uwagi do rozdziału VII - „Prywatyzacja mienia rolnego Skarbu Państwa”?</u>
<u xml:id="u-248.4" who="#WojciechArkuszewski">Czy są uwagi do strony 8 tekstu? Nie widzę, uważam stronę 8 za przyjętą.</u>
<u xml:id="u-248.5" who="#WojciechArkuszewski">Przechodzimy do str. 9. Czy są uwagi? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-248.6" who="#WojciechArkuszewski">W takim razie przystępujemy do głosowania całości dokumentu.</u>
<u xml:id="u-248.7" who="#WojciechArkuszewski">Kto jest za przyjęciem załącznika 12 - „Kierunki prywatyzacji majątku państwowego w 1995 roku”, proszę o podniesienie ręki do góry.</u>
<u xml:id="u-248.8" who="#WojciechArkuszewski">Stosunkiem głosów 12 do 4 przy 2 wstrzymujących się „Kierunki prywatyzacji majątku państwowego w 1995 roku”, czyli załącznik nr 12 do ustawy budżetowej - został przyjęty.</u>
</div>
<div xml:id="div-249">
<u xml:id="u-249.0" who="#WojciechBłasiak">W związku z tym składam wszystkie zgłoszone tu wnioski jako wnioski mniejszości w imieniu swoim i pani poseł J. Kraus.</u>
</div>
<div xml:id="div-250">
<u xml:id="u-250.0" who="#WiesławaZiółkowska">Składam wniosek mniejszości dotyczący rozdziału II - „Prywatyzacja kapitałowa”, strona 4, punkt 3, gdzie jest mowa o programach prywatyzacji i restrukturyzacji sektora paliw płynnych, elektrociepłowni i elektrowni.</u>
<u xml:id="u-250.1" who="#WiesławaZiółkowska">Mój wniosek będzie polegał na tym, że z tej wyliczanki wyłączam elektrociepłownie i elektrownie oraz sektor paliw płynnych. Zdanie dodatkowe w tym punkcie trzecim będzie brzmiało: „Rząd przedstawi Sejmowi program prywatyzacji sektora paliw płynnych oraz elektrociepłowni i elektrowni”.</u>
<u xml:id="u-250.2" who="#WiesławaZiółkowska">Punkt trzeci po poprawkach brzmi:</u>
<u xml:id="u-250.3" who="#WiesławaZiółkowska">„3. W 1995 r. Rząd podejmie działania dla restrukturyzacji i prywatyzacji grup i pojedynczych przedsiębiorstw o szczególnym znaczeniu dla gospodarki, wymagających kontroli Państwa nad ich działalnością i dalszym rozwojem.</u>
<u xml:id="u-250.4" who="#WiesławaZiółkowska">Działania te będą dotyczyć m.in.:</u>
<u xml:id="u-250.5" who="#WiesławaZiółkowska">- działów i obiektów powierzchni kopalń w górnictwie węgla kamiennego,</u>
<u xml:id="u-250.6" who="#WiesławaZiółkowska">- infrastruktury portów morskich,</u>
<u xml:id="u-250.7" who="#WiesławaZiółkowska">- transportu kolejowego i drogowego.</u>
<u xml:id="u-250.8" who="#WiesławaZiółkowska">Rząd przedstawi Sejmowi program prywatyzacji sektora paliw płynnych oraz elektrociepłowni i elektrowni”.</u>
</div>
<div xml:id="div-251">
<u xml:id="u-251.0" who="#WojciechArkuszewski">Na tym kończymy prace nad „Kierunkami prywatyzacji majątku państwowego w 1995 r.”. Dziękujemy.</u>
<u xml:id="u-251.1" who="#WojciechArkuszewski">Przystępujemy do części drugiej posiedzenia. Mamy do rozpatrzenia budżet Ministerstwa Przekształceń Własnościowych - część 14.</u>
<u xml:id="u-251.2" who="#WojciechArkuszewski">W imieniu Komisji Przekształceń Własnościowych referuje poseł Grzegorz Pogoda.</u>
</div>
<div xml:id="div-252">
<u xml:id="u-252.0" who="#CzesławPogoda">W imieniu Komisji Przekształceń Własnościowych chciałem stwierdzić, że Komisja nie wniosła uwag do działu 97 w części 14, zarówno po stronie dochodów, jak i wydatków. Niemniej jednak, pragnę w imieniu Komisji Przekształceń Własnościowych zwrócić uwagę na następujące, istotne kwestie.</u>
<u xml:id="u-252.1" who="#CzesławPogoda">W projekcie budżetu Ministerstwa Przekształceń Własnościowych na 1995 rok założono, że dochody z prywatyzacji ogółem wyniosą 19 bln 100 mld zł, w tym z prywatyzacji kapitałowej 15 bln 100 mld zł oraz z emisji świadectw Narodowych Funduszy Inwestycyjnych - 4 bln zł.</u>
<u xml:id="u-252.2" who="#CzesławPogoda">Pragnę zauważyć, że dochody te będą ponad trzykrotnie większe od zaplanowanych na 1994 rok. Komisja Przekształceń Własnościowych uznała, że będzie to ogromny wysiłek resortu i użyję tu słów pana ministra W. Kaczmarka, który na Komisji wyraził opinię, że są to dochody „wyjątkowo wyśrubowane”.</u>
<u xml:id="u-252.3" who="#CzesławPogoda">Natomiast wydatki na prywatyzację kapitałową zaplanowano w wysokości 75 proc. większą w stosunku do planowanych wydatków w 1994 roku. Można powiedzieć, że jest to dość wyraźny wzrost, niemniej jednak podkreślić należy, że wielkość wydatków, relatywnie do dochodów, systematycznie maleje.</u>
<u xml:id="u-252.4" who="#CzesławPogoda">Wskaźnik obrazujący wydatki w stosunku do dochodów przedstawiał się następująco w minionych latach. W 1991 roku - 13,3 proc., w 1992 - 10,3 proc., w 1993 - 8,5 proc., w bieżącym roku przewiduje się, że wskaźnik ten wyniesie około 5 proc., natomiast w planowanym 1995 roku wydatki zaplanowano na poziomie 5,6 proc. w stosunku do planowanych dochodów.</u>
<u xml:id="u-252.5" who="#CzesławPogoda">Zasadnicze uwagi Komisji Przekształceń Własnościowych dotyczą zobowiązań finansowych Ministerstwa Przekształceń Własnościowych. Na stronie 7 w punkcie 2 są zobowiązania z lat wcześniejszych. Wynikają one z podpisanych przez MPW umów z firmami konsultingowymi oraz dotyczą wysokości wynagrodzeń doradców za sukces. Ogólne roszczenia dotyczą kwoty 70,1 mld zł. W materiale minister załącza adresy tych zobowiązań i proszę Komisję Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów o zapoznanie się z nimi.</u>
<u xml:id="u-252.6" who="#CzesławPogoda">Wynikają one, oględnie mówiąc, z nierozliczonej pracy, z wątpliwości co do zapisów w umowach, oraz ze swoistych interpretacji w ustanawianiu wynagrodzeń za sukces. MPW ma duże wątpliwości co do tych umów i w obecnej chwili podejmuje stosowne działania, aby ten problem rozwiązać.</u>
<u xml:id="u-252.7" who="#CzesławPogoda">Tyle, jeśli chodzi o przychody i rozchody. Natomiast w dziale 91 - administracja państwowa, wielkość wydatków na 1995 rok określona została w oparciu o wskaźniki Ministerstwa Finansów. Komisja Przekształceń Własnościowych nie wniosła zasadniczych uwag do tej pozycji. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-252.8" who="#CzesławPogoda">Chciałem państwa poinformować jeszcze, że zostały wniesione przez pana posła M. Manickiego wnioski. Są one załączone w opinii Komisji Przekształceń Własnościowych i proponujemy je uznać:</u>
<u xml:id="u-252.9" who="#CzesławPogoda">„Opinia Komisji Przekształceń Własnościowych w sprawie projektu ustawy budżetowej na 1995 rok w cz. 14 dot. Ministerstwa Przekształceń Własnościowych oraz zbiorczego budżetu wojewodów w cz. 85 dz. 97 - Różne rozliczenia (prywatyzacja/”.</u>
<u xml:id="u-252.10" who="#CzesławPogoda">Komisja Przekształceń Własnościowych na posiedzeniu w dniu 24 listopada br. rozpatrzyła projekt ustawy budżetowej na 1995 rok w cz. 14 dot. Ministerstwa Przekształceń Własnościowych oraz zbiorczego budżetu wojewodów w cz. 85 dz. 97. Komisja pozytywnie zaopiniowała przedmiotowe części projektu budżetu na 1995 rok.</u>
<u xml:id="u-252.11" who="#CzesławPogoda">Jednocześnie Komisja przedkłada Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów następujące wnioski:</u>
<u xml:id="u-252.12" who="#CzesławPogoda">1. Przeniesienie kwoty 7 mld zł:</u>
<u xml:id="u-252.13" who="#CzesławPogoda">II. Wydatki poz. A. Dział 97 - Różne rozliczenia - (prywatyzacja).</u>
<u xml:id="u-252.14" who="#CzesławPogoda">do</u>
<u xml:id="u-252.15" who="#CzesławPogoda">II. Wydatki poz. C. Dział 96 - Dotacje dla podmiotów gospodarczych na utworzenie dotacji dla Państwowej Agencji Inwestycji Zagranicznych na pokrycie minimalnych kosztów utrzymania bazy Agencji w roku 1995 (bez uwzględnienia kosztów wynagrodzeń oraz innych obciążeń z nimi związanych).</u>
<u xml:id="u-252.16" who="#CzesławPogoda">2. W Dziale 97 - Różne rozliczenia (wydatki)</u>
<u xml:id="u-252.17" who="#CzesławPogoda">Uwzględnić możliwość sfinansowania szkoleń organizowanych przez Komisję Trójstronną do Spraw Społeczno-Gospodarczych dla przedstawicieli pracowników w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa w celu rozpatrzenia”.</u>
</div>
<div xml:id="div-253">
<u xml:id="u-253.0" who="#WiesławaZiółkowska">Co to znaczy „uwzględnić” możliwość sfinansowania szkoleń organizowanych przez Komisję Trójstronną do Spraw Społeczno-Gospodarczych dla przedstawicieli pracowników w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa.</u>
<u xml:id="u-253.1" who="#WiesławaZiółkowska">Czyżby te szkolenia nie były przypadkowo płatne? I czemu miałby za to płaci budżet? Nie bardzo to rozumiem. W imię czego z pieniędzy podatków?</u>
</div>
<div xml:id="div-254">
<u xml:id="u-254.0" who="#JerzyEysymontt">Mam następujące pytanie do pana ministra W. Kaczmarka. Problem znam z prasy, więc mogło być jakieś przekłamanie. Pan minister W. Kaczmarek jakoby wypowiadał opinię, które zresztą ja jestem skłonny podzielić, że dochody ze sprzedaży świadectw udziałowych, oszacowane tu na 4 bln zł, są mocno wątpliwe. Chciałbym usłyszeć pana opinię w tej sprawie, czy ja coś źle usłyszałem, czy stanowisko się zmieniło?</u>
<u xml:id="u-254.1" who="#JerzyEysymontt">4 bln zł to jednak dość poważna kwota.</u>
</div>
<div xml:id="div-255">
<u xml:id="u-255.0" who="#JerzyOsiatyński">Chciałem zapytać pana ministra W. Kaczmarka, w jakim stopniu dochody z prywatyzacji obejmują prywatyzację sektora tytoniowego? Jaka to jest kwota?</u>
<u xml:id="u-255.1" who="#JerzyOsiatyński">Co leży u podstaw przekonania pana ministra, że prywatyzacja w 1995 roku rzeczywiście się dokona? Czy jest jakieś zobowiązanie rządu w tej sprawie? Czy może wewnętrzne zobowiązanie koalicji, że pozwoli rządowi przeprowadzić tę prywatyzację? Czy jakikolwiek inny fakt, który pozwolił by uwiarygodnić te liczby? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-256">
<u xml:id="u-256.0" who="#WładysławBartoszewicz">Rzeczywiście pan minister Wiesław Kaczmarek wielokrotnie wyrażał taką obawę. Dotyczyła ona możliwości zrealizowania całości dochodów ze sprzedaży świadectw udziałowych, w rozumieniu zamknięcia tego przedsięwzięcia w roku 1995 r.</u>
<u xml:id="u-256.1" who="#WładysławBartoszewicz">Cały harmonogram, który, jak państwo wiecie, jest lekko opóźniony, zakłada również utworzenie mechanizmów przeciwdziałających stymulowaniu tychże świadectw udziałowych w rękach innych niż szeroko rozumianych rękach publicznych. Krótko mówiąc - wtórnej sprzedaży tych świadectw udziałowych.</u>
<u xml:id="u-256.2" who="#WładysławBartoszewicz">Nasz harmonogram przewiduje, że taka procedura sprzedaży powinna być z jednej strony ograniczona w czasie, ale z drugiej strony ten czas nie może być zbyt krótki, aby do takiej sytuacji nie doprowadzić. Stąd cały harmonogram zakłada, że zgodnie z artykułem 39 ustawy o Narodowych Funduszach Inwestycyjnych, na fundusz z tytułu sprzedaży świadectw udziałowych wpłyną kwoty, które powinny zostać rozliczone w roku 1995 w rozumieniu zamknięcia tej pozycji.</u>
<u xml:id="u-256.3" who="#WładysławBartoszewicz">Dotyczy to bardzo szerokiej sieci sprzedaży. Chodzi więc o to, żeby nie stworzyć sytuacji, w której 29 mln obywateli nie będzie miało równego dostępu do tych świadectw. Rozliczenie logistyczne tego projektu może spowodować, że te kwoty wpłyną na konto budżetu, do końca 1995 roku.</u>
<u xml:id="u-256.4" who="#WładysławBartoszewicz">Siedem decyzji o których mówił wcześniej pan minister W. Kaczmarek, w postaci poszczególnych rozporządzeń, termin ich wprowadzenia i harmonogram ich realizacji, również ma bezpośredni wpływ na zdolność uzyskania przez budżet tego konkretnego wpływu w postaci 4 bln zł. Stąd też wątpliwości o których mówił pan poseł J. Eysymontt. One rzeczywiście były publicznie wyrażane przez pana ministra W. Kaczmarka.</u>
<u xml:id="u-256.5" who="#WładysławBartoszewicz">Jako Ministerstwo Przekształceń Własnościowych wyrażamy nadzieję, że uda nam się to zrobić i wszystkie działania resortu w tym kierunku zmierzają. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-257">
<u xml:id="u-257.0" who="#MaciejManicki">Chciałem wyjaśnić problem szkoleń dla osób, które będą przedstawicielami w radach nadzorczych, przedstawicielami pracowników w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa. Jest on wbrew pozorom bardzo istotny, ponieważ te szkolenia spełniają, w mojej ocenie dwojaką rolę. To uzasadnia także dlaczego i czy to powinno być finansowane z funduszy publicznych.</u>
<u xml:id="u-257.1" who="#MaciejManicki">Pogląd, że szkolenia te spełniają dwojaką rolę, podzieliła Komisja Przekształceń Własnościowych. Po pierwsze, w bardzo istotny sposób przyczyniają się one do likwidowania różnego rodzaju oporów społecznych wobec procesów prywatyzacyjnych.</u>
<u xml:id="u-257.2" who="#MaciejManicki">One dotyczą na ogół środowiska bardzo opiniotwórczego, jeśli chodzi o pracowników przedsiębiorstw państwowych.</u>
<u xml:id="u-257.3" who="#MaciejManicki">Pomijając nawet ten aspekt, trzeba stwierdzić, że państwu jako takiemu, a co za tym idzie także podatnikom, powinno zależeć na tym, żeby w spółkach Skarbu Państwa, w radach nadzorczych pracowali ludzie przygotowani do tego. Żeby nie było tak, że pracownicy, którzy są tam kierowani, niejednokrotnie dopiero po skierowaniu do tej pracy zaczynają się uczyć. Cały ten proces powinien być odpowiednio pokierowany.</u>
<u xml:id="u-257.4" who="#MaciejManicki">Chciałem powiedzieć również, że naszą intencją było i jest dokonanie odpowiednich zmian w przepisach ustawy o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, polegających na ograniczeniu biernego prawa wyborczego. Tam, gdzie jest mowa o przedstawicielach wybieranych przez pracowników, żeby wprowadzić zasadę, że może być wybrany wyłącznie ten, który posiadł odpowiednią wiedzę, potwierdzoną odpowiednim dokumentem.</u>
<u xml:id="u-257.5" who="#MaciejManicki">Nabycie takiej wiedzy może nastąpić wyłącznie poprzez odpowiednie szkolenie.</u>
<u xml:id="u-257.6" who="#MaciejManicki">Problemy te były omawiane również w momencie, kiedy była dyskutowana sprawa tej części budżetowej w budżecie na rok 1994. Ustalenia, jakie tam zostały dokonane, bez formalnych zapisów, nie były respektowane, nie wszystko zostało zrealizowane.</u>
<u xml:id="u-257.7" who="#MaciejManicki">Przy okazji można powiedzieć, że u podstaw tego legł również bark projektu nowej ustawy prywatyzacyjnej. W związku z tym opowiadam się i namawiam do tego, aby korektę programową przez Komisję Przekształceń Własnościowych przyjąć. Po kierunkowym przyjęciu jestem w stanie zaproponować konkretne przesunięcia, jeśli chodzi o środki finansowe, przy czym są to przesunięcia wewnątrz działu 97 budżetu państwa, w części 14.</u>
</div>
<div xml:id="div-258">
<u xml:id="u-258.0" who="#ZbigniewJuchniewicz">W odpowiedzi na pytanie pana posła J. Osiatyńskiego, chciałbym powiedzieć parę słów na temat prywatyzacji sektora tytoniowego i dochodów z tym związanych. Rzeczywiście, budżet MPW w dużej mierze warunkowany jest sukcesem prywatyzacji tego sektora. Pozwolę sobie przypomnieć, że wartość tego sektora jest szacowana przez specjalistów na 1,3 mld - 2 mld USD.</u>
<u xml:id="u-258.1" who="#ZbigniewJuchniewicz">Zamierzamy oczywiście, sprzedać tylko część naszego stanu posiadania i to w sposób sukcesywny. Na ten rok, w najgorszym wariancie przewidujemy 1 bln zł zł ze sprzedaży pakietu dwóch spółek. Pozwolę sobie przy tym przypomnieć, że na ten sektor przypada 7–8 bln zł. My przyjęliśmy wariant bliski wariantu optymistycznego - do 8 bln zł, ponieważ istnieją przesłanki, a właściwie zachęty do tego, żeby robić to szybko, być może nie sprzedamy go w ogóle.</u>
<u xml:id="u-258.2" who="#ZbigniewJuchniewicz">Optymizm opiera się na tym, że poczyniliśmy wspólne ustalenia z Ministerstwem Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Wypracowaliśmy wspólną koncepcję prywatyzacji tego sektora, faktycznie nie zgadzając się tylko co do jednej wielkości - udziału kapitału zagranicznego.</u>
<u xml:id="u-258.3" who="#ZbigniewJuchniewicz">MPW uważało, że tego udziału nie należy a priori limitować, natomiast Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej stanęło na stanowisku, że nie może to być więcej niż 49 proc.</u>
<u xml:id="u-258.4" who="#ZbigniewJuchniewicz">Nasze szacunki dotyczą 50 proc. sprzedanych akcji, a więc zgodnie z wariantem lansowanym przez Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej i stąd uważam, że jest to bliskie tych 8 bln zł wprowadzonych do budżetu. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-259">
<u xml:id="u-259.0" who="#JerzyEysymontt">W związku z wyjaśnieniem, jakie otrzymałem z MPW w sprawie przewidywanych dochodów ze sprzedaży świadectw udziałowych, zgłaszam wniosek o obniżenie tej kwoty przewidywanej jako dochody o 1 bln zł, a więc o jedną czwartą.</u>
<u xml:id="u-259.1" who="#JerzyEysymontt">Motywuję to następująco. Moim zdaniem plan dochodów Ministerstwa Przekształceń Własnościowych na rok 1995 jest, używając enigmatycznego sformułowania, za ambitny. Uważam, że nie należy tworzyć w budżecie pozycji dochodowych obciążonych dużym ryzykiem. Ja przypisuję mu nie wielkie ryzyko, ale bardzo wielkie ryzyko. Uważam swój wniosek za zasadny.</u>
<u xml:id="u-259.2" who="#JerzyEysymontt">Jednocześnie nie widzę możliwości, przynajmniej w tej chwili wnioskowania o odpowiednie zmniejszenie wydatków, bowiem wnosiłbym o powiększenie przewidywanego deficytu. Dlatego stawiam ten wniosek - w imię realności budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-260">
<u xml:id="u-260.0" who="#WojciechArkuszewski">Czy są uwagi do dochodów MPW?</u>
</div>
<div xml:id="div-261">
<u xml:id="u-261.0" who="#WojciechBłasiak">Na stronie 2 projektu ustawy budżetowej, w części 14 jest sformułowanie: „W przypadku zbycia akcji inwestorom strategicznym, MPW zakłada, że w 1995 roku dokona ok. 55 transakcji tego typu, a z tego tytułu szacowane są dochody w przedziale od 7,5 bln do 12,7 bln zł”. Po czym przyjmuje się wersję optymistyczną wydarzeń, tzn. tę górną.</u>
<u xml:id="u-261.1" who="#WojciechBłasiak">Mam pytanie, dlaczego panowie przyjmujecie akurat 12,7 bln zł i skąd taki duży rozrzut?</u>
</div>
<div xml:id="div-262">
<u xml:id="u-262.0" who="#ZbigniewJuchniewicz">Jest to oczywiście prognoza opatrzona pewnym błędem, niemniej jednak bazuje na naszych dotychczasowych doświadczeniach i stopniach zaawansowania poszczególnych projektów.</u>
<u xml:id="u-262.1" who="#ZbigniewJuchniewicz">Komisji Przekształceń Własnościowych przedłożyliśmy listę 80 przedsiębiorstw, które w tej chwili znajdują się w przygotowaniu, w Departamencie Prywatyzacji Kapitałowej i są przygotowane do prywatyzacji. Jak widać, przygotowujemy prywatyzację tylko w odniesieniu do 53, a więc nie do wszystkich, które w tej chwili są w procesie przygotowania.</u>
<u xml:id="u-262.2" who="#ZbigniewJuchniewicz">Nie sposób też wykluczyć napływu nowych projektów. Ciągle obserwujemy zainteresowanie różnych przedsiębiorstw szybką komercjalizacją i prywatyzacją, zwłaszcza tam, gdzie są inwestorzy. Rozrzut jest podyktowany również tym, że liczymy się zarówno z nowelizacją ustawy np. o nieodpłatnym przekazywaniu części akcji Skarbu Państwa, jak również ryzykiem, które takim transakcjom kupna i sprzedaży towarzyszy. Możemy oczywiście przyjmować założenie, że sprzedamy 75 proc. akcji spółki, ale doświadczenie również dowodzi, że nie zawsze nam się to udaje. Stąd takie przedziały. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-263">
<u xml:id="u-263.0" who="#WojciechBłasiak">Jeszcze jedno pytanie. Jak panowie szacujecie wpływy ze świadectw rekompensacyjnych? Czy one podlegają takim samym regułom, jak świadectwa udziałowe?</u>
</div>
<div xml:id="div-264">
<u xml:id="u-264.0" who="#WładysławBartoszewicz">Świadectwa rekompensacyjne są udostępniane nieodpłatnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-265">
<u xml:id="u-265.0" who="#JerzyOsiatyński">Uważam, że te 8 bln zł jest co najmniej wątpliwe. Ale to są rzeczy, których my nie jesteśmy w stanie przesądzić, ile z tego może być.</u>
<u xml:id="u-265.1" who="#JerzyOsiatyński">Muszę powiedzieć, że ja jestem pełen podziwu dla pana posła J. Eysymontta, który zaryzykował i powiedział, że będzie nie 4 bln, tylko 3 bln zł. W przypadku możliwych wpływów z prywatyzacji przemysłu tytoniowego, stoimy przed bardzo trudno sytuacją. Rozpiętość pomiędzy wariantem optymistycznym i pesymistycznym jest tak duża, że naprawdę jest bardzo trudno ryzykować. W tej sytuacji dochody Ministerstwa Przekształceń Własnościowych i budżetu państwa, wydają mi się bardzo wątpliwe. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-266">
<u xml:id="u-266.0" who="#ZbigniewJuchniewicz">Podzielam poniekąd niepokój pana posła J. Osiatyńskiego, ale chcę powiedzieć, że te prognozy dotyczą zaledwie połowy wartościowego rynku.</u>
<u xml:id="u-266.1" who="#ZbigniewJuchniewicz">De facto przecież nie sprzedajemy przedsiębiorstwa, tylko rynek, a chłonność tego rynku jest szacowana na mniej więcej 100–110 mld sztuk papierosów. My przyjęliśmy połowę tego, co szacują eksperci. Są to ci sami eksperci, którzy prywatyzowali czeski rynek, a więc bardzo podobny. Na tym właśnie opiera się szacunek 8 bln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-267">
<u xml:id="u-267.0" who="#JerzyOsiatyński">Panie ministrze, spór nie dotyczy tego, ile wart jest ten rynek. Spór dotyczy tego, że jeżeli państwo odłożycie przychody z prywatyzacji masowej, z tytułu świadectw udziałowych, to 9 bln zł stanowi jedną trzecią dochodów z prywatyzacji. I to jest obciążone olbrzymim ryzykiem.</u>
<u xml:id="u-267.1" who="#JerzyOsiatyński">Jeżeli będziemy pamiętali, że 27 bln zł to jest 3 proc. całości dochodów państwa, to jest to spore ryzyko i ja miałem nadzieję, dziś widzę, że nie całkiem uzasadnioną, że przynajmniej MPW będzie mogło nam powiedzieć, że są takie porozumienia koalicyjne, które dają przekonanie, że prywatyzacja sektora tytoniowego zostanie zrealizowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-268">
<u xml:id="u-268.0" who="#MaciejManicki">W mojej ocenie sprawa sprowadza się do dylematu nie takiego, czy to będzie 1 bln czy 8 bln zł, tylko takiego, czy to się uda sprzedać, czy nie uda się sprzedać. Jeśli uda się sprzedać, to sprzeda się za 8 bln zł, a jeśli nie, to nie będzie nic. Podejrzewam, że to ryzyko jest o tyle wkalkulowane w to, że to się musi udać sprzedać. Różnica 8 bln jest za duża na niepowodzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-269">
<u xml:id="u-269.0" who="#JerzyOsiatyński">Chcę zwrócić państwa uwagę, że ryzyko jest trochę innej natury, bo wszystko zależy od tego, czy będzie polityczna decyzja. Ale może jeszcze ważniejsze jest to, my tu mamy taką sytuację, że z tego źródła dochodów my będziemy w jakiejś części finansowali stałe strumienie wydatków po drugiej stronie.</u>
<u xml:id="u-269.1" who="#JerzyOsiatyński">W pewnym sensie mamy do czynienia z sytuacją, że sprzedaje się srebra rodowe nie po to, żeby kupić coś jednorazowo, tylko żeby finansować stałe wydatki. I z tego punktu widzenia tylko cała konstrukcja budżetu wydaje mi się niestabilna. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-270">
<u xml:id="u-270.0" who="#MarekBorowski">Jest to stara dyskusja, której nie rozstrzygniemy, a mianowicie, na co idą pieniądze z prywatyzacji.</u>
<u xml:id="u-270.1" who="#MarekBorowski">Jeżeli podsumujemy w budżecie wszystkie wydatki, które mają charakter rozwojowy, to się okaże, że są one większe od wpływów z prywatyzacji. Można więc powiedzieć, że dochody z prywatyzacji służą temu celowi. A jeszcze dodatkowo dokłada się z budżetu.</u>
<u xml:id="u-270.2" who="#MarekBorowski">Ponieważ efektem końcowym tego budżetu jest jednak utrzymanie deficytu na niskim poziomie, czy nawet jego lekkie obniżenie, oznacza to, że jednak się tych sreber rodowych nie przejada. Inaczej deficyt by się zwiększał.</u>
</div>
<div xml:id="div-271">
<u xml:id="u-271.0" who="#WojciechArkuszewski">Spróbujmy podsumować. Jeśli chodzi o dochody, jest jeden wniosek pana posła J. Eysymontta o zmniejszenie dochodów ze sprzedaży świadectw udziałowych o 1 bln zł. Czy jest sprzeciw wobec tego wniosku? Jest.</u>
<u xml:id="u-271.1" who="#WojciechArkuszewski">Wobec tego poddaję pod głosowanie wniosek pana posła J. Eysymontta o skreślenie 1 bln zł w dochodach MPW.</u>
<u xml:id="u-271.2" who="#WojciechArkuszewski">Stosunkiem głosów 1 do 12 przy 6 wstrzymujących się wniosek został odrzucony.</u>
</div>
<div xml:id="div-272">
<u xml:id="u-272.0" who="#JerzyEysymontt">W tej sytuacji składam wniosek mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-273">
<u xml:id="u-273.0" who="#WojciechArkuszewski">Czy są inne wnioski?</u>
<u xml:id="u-273.1" who="#WojciechArkuszewski">Zakończyliśmy część dotyczącą dochodów MPW, przechodzimy do wydatków. Czy są inne wnioski dotyczące wydatków MPW, poza tymi zawartymi w opinii Komisji Przekształceń Własnościowych? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-273.2" who="#WojciechArkuszewski">Przyznam szczerze, że nie bardzo rozumiem ten wniosek o przeniesienie 7 mld zł.</u>
<u xml:id="u-273.3" who="#WojciechArkuszewski">Druga sprawa to zapis dotyczący uwzględnienia możliwości szkoleń organizowanych. Czy chodzi o to, żeby wprowadzić zapis w punkcie 2, że w ramach rozliczeń różnych można także sfinansować szkolenia?</u>
<u xml:id="u-273.4" who="#WojciechArkuszewski">Rozumiem bowiem, że nie chodzi o to, żeby podnieść wysokość wydatków.</u>
</div>
<div xml:id="div-274">
<u xml:id="u-274.0" who="#MaciejManicki">Proponuję, aby umieścić zapis o szkoleniach, przy czym polegałby on na tym, że w dokumencie sygnowanym przez Ministerstwo Przekształceń Własnościowych - ustawa budżetowa na rok 1995 w części 14, na stronie 9, gdzie mamy tiret mówiące o udziale w finansowaniu związanych z prywatyzacją szkoleń pracowników gmin szkoleń samorządowych, przedsiębiorstw użyteczności publicznej itd. dopisać również szkolenie dla przedstawicieli pracowników w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa, zmieniając kwotę 3,6 mld zł na łączną kwotę 20 mld zł.</u>
<u xml:id="u-274.1" who="#MaciejManicki">Chciałem zwrócić uwagę, że ten wniosek nie powoduje w samej części budżetu zmiany. Wszystko jest wewnątrz części 97.</u>
</div>
<div xml:id="div-275">
<u xml:id="u-275.0" who="#WojciechArkuszewski">Nie rozumiem tego wniosku do końca z tego względu, że nie jestem pewien, czy to nie powoduje zmian w budżecie, a po drugie, to nie dotyczy dokumentu, który jest przedmiotem naszych obrad.</u>
<u xml:id="u-275.1" who="#WojciechArkuszewski">Z naszego punktu widzenia dokument przedstawiony przez MPW, jest uzasadnieniem do głosowania na temat części budżetu państwa. A pan poseł M. Manicki proponuje, żeby w budżecie MPW nie zmieniać jego wysokości, tylko inaczej podzielić jego pozycje.</u>
<u xml:id="u-275.2" who="#WojciechArkuszewski">Myślę, że wniosek pana posła M. Manickiego mogę rozumieć w ten sposób, że jest to wniosek do MPW, żeby się na to zgodziło. Ta prośba jest uzasadniona merytorycznie, ponieważ szkolenie działaczy związkowych działa na korzyść rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-276">
<u xml:id="u-276.0" who="#WładysławBartoszewicz">Pozycja dotycząca finansowania szkoleń, o której mówił pan poseł M. Manicki, dotyczy współfinansowania. My do tej pory nie stosowaliśmy metod, które pozwalały finansować z budżetu powyżej 50 proc. kosztów.</u>
<u xml:id="u-276.1" who="#WładysławBartoszewicz">Wniosek pana posła M. Manickiego idzie relatywnie dalej, nie pokazując miejsca, z którego chciałby te kwoty przesunąć.</u>
<u xml:id="u-276.2" who="#WładysławBartoszewicz">Z tego samego działu 97 można obniżyć np. koszty poświęcone przeznaczone na prywatyzację kapitałową np., ale nie chcielibyśmy tego robić. Z ideą pana posła M. Manickiego nie sposób polemizować, natomiast na pełne finansowanie MPW nie przewidziało, jak do tej pory, takiej zasady i byłbym bardzo ostrożny przy tego typu wnioskach, tym bardziej że istnieją pewne środki pomocowe, które mogą zostać na ten cel uruchomione. Ale nie są to wtedy środki budżetowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-277">
<u xml:id="u-277.0" who="#MaciejManicki">Mnie jest trudno przytaczać tu dyskusję nad tym problemem, np. z ubiegłego roku. Mogę tylko powiedzieć, że w ubiegłym roku była dżentelmeńska umowa dotycząca 5 mld zł na to szkolenie. Ale tych pieniędzy nie było.</u>
</div>
<div xml:id="div-278">
<u xml:id="u-278.0" who="#WojciechArkuszewski">Pozostaje pytanie, gdzie my to mamy zapisać. Dokument, o którym pan mówi, nie jest przedmiotem głosowania Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-279">
<u xml:id="u-279.0" who="#MaciejManicki">Składam formalny wniosek o, żeby w części 14 w dziale 97, tam, gdzie w rubryce jest napisane „Różne rozliczenia (prywatyzacja)”, postawić po słowie: prywatyzacja wyrazy: „w tym na szkolenie dla przedstawicieli pracowników w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa, kwota 16 mld zł”.</u>
</div>
<div xml:id="div-280">
<u xml:id="u-280.0" who="#WojciechArkuszewski">Czy Ministerstwo Finansów uważa, że taki zapis jest możliwy?</u>
</div>
<div xml:id="div-281">
<u xml:id="u-281.0" who="#ElżbietaSuchocka">Nigdy nie stosowaliśmy takiej praktyki, żeby w ramach działu, nie wyodrębniając nawet rozdziału pokazywać kwotę na sfinansowanie jednego, określonego celu.</u>
<u xml:id="u-281.1" who="#ElżbietaSuchocka">Do tej pory nie chciałam merytorycznie się odnosić do tego wniosku, natomiast dla mnie jest to także problem tego rodzaju, że za posiedzenie rad nadzorczych ich członkowie biorą wynagrodzenia. W związku z tym, jeśli mamy z budżetu państwa finansować to, że oni się nauczą, to może wystarczy część kosztów a nie całe, jak Ministerstwo Finansów to stosuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-282">
<u xml:id="u-282.0" who="#WojciechArkuszewski">Prosiłem o odpowiedź w sensie proceduralnym, nie merytorycznym. Jego sensowność to jest inna sprawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-283">
<u xml:id="u-283.0" who="#MaciejManicki">Takie wnioski były już stosowane, że przypomnę pozycję w budżecie Senatu na rok 1994, gdzie były zapisy dotyczące środowisk polonijnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-284">
<u xml:id="u-284.0" who="#StanisławStec">Proponuję odrzucenie wniosku nr 2 Komisji Przekształceń Własnościowych. Uważam, że członkowie rady nadzorczej powinni być wcześniej szkoleni i egzaminowani. Powinni mieć odpowiednie kwalifikacje, a doszkalać się na bieżąco we własnym zakresie. To jest ich obowiązkiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-285">
<u xml:id="u-285.0" who="#WojciechArkuszewski">Od członków rad nadzorczych nie wymaga się przejścia szkolenia i zdania egzaminu. Tak więc w tym zakresie wniosek pana posła S. Steca był niesłuszny. W takiej sytuacji uważam, że wniosek pana posła M. Manickiego jest poprawnie sformułowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-286">
<u xml:id="u-286.0" who="#MarekBorowski">Jest jakaś rozbieżność, jeśli chodzi o kwotę. Czy rząd neguje taki wniosek, czy też uważa może, że da się to zrobić za pół ceny?</u>
</div>
<div xml:id="div-287">
<u xml:id="u-287.0" who="#WładysławBartoszewicz">Ministerstwo Przekształceń Własnościowych nie kwestionuje zasadności takich szkół, natomiast przedłożyło swoją symulację wydatków i na wydatki szkoleniowe łącznie jest w stanie ze swojego budżetu, aby zachować parytet wpływów, przeznaczyć 3,6 mld zł. Stąd wniosek o 16 mld zł dodatkowo, musiałby mieć źródło w ramach podziału w dziale 97. Pan poseł takiego źródła nie wskazał.</u>
</div>
<div xml:id="div-288">
<u xml:id="u-288.0" who="#MarekBorowski">Rozumiem więc, że jest to propozycja, żeby zmniejszyć koszty prywatyzacji. Jest to rzecz do dyskusji. To są dość spore środki i można je przeznaczyć na ten cel. Jest tylko pytanie, czy 16 mld miało objąć pełne koszty szkolenia, a więc może trzeba zrobić na pół i przyjąć 8 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-289">
<u xml:id="u-289.0" who="#MaciejManicki">Jeśli chodzi o kwotę 16 mld zł, to ona wynika z prostego rachunku. Przyjęto zasadę, że koszty są pokrywane w wysokości 2/3 i przy założeniu, że koszt przeszkolenia jednej osoby jest 12 mln zł. Tu chodzi o przeszkolenie 2 tysięcy osób. A więc 2000 razy 12 mln razy 2/3 daje dokładnie 16 mld zł. A jeśli chodzi o liczbę chętnych do szkolenia, odpowiada ona naborowi przeprowadzonemu w roku 1994. Szkolenia te nie doszły do skutku z braku pieniędzy. Koszt szkolenia w roku 1994 wynosił 8 mln zł od osoby. Wtedy też była mowa o kwocie 10 mld zł.</u>
<u xml:id="u-289.1" who="#MaciejManicki">Liczba osób do przeszkolenia odpowiada liczbie spółek, które funkcjonują, jak również tych, które w najbliższym czasie będą funkcjonować. Jest to proces na cały rok. Nie jednorazowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-290">
<u xml:id="u-290.0" who="#MarekBorowski">Generalnie popieram samą ideę, bo też uważam, że szkolenie pracowników jest rzeczą dobrą. Im więcej pracownicy będą wiedzieli na temat, jak funkcjonuje firma, tym lepiej.</u>
<u xml:id="u-290.1" who="#MarekBorowski">Natomiast jeśli chodzi o kwotę, jest przecież tak, że i spółka może ponieść jakieś koszty z tym związane. Dlaczego tylko budżet? A może umówmy się, że będzie to połowa 16 mld zł, a resztę znajdą spółki, albo sami pracownicy, którzy w efekcie przecież będą brali wniosek. Stawiam taki formalny wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-291">
<u xml:id="u-291.0" who="#MaciejManicki">Przyjmuję sugestię pana posła, ale będzie to oznaczało, że nie 16 mld zł, bo 16 mld zł to jest 2/3 sumy, a 12 mld zł to 50 proc., zgodnie z sugestią pana posła M. Borowskiego. W żadnym jednak razie nie 8 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-292">
<u xml:id="u-292.0" who="#MarekBorowski">Wobec tego ja trzymam się 8 mld zł. Uważam, że to bardzo ładnie, jeżeli każdy zapłaci 1/3. Spółka, budżet i pracownik.</u>
<u xml:id="u-292.1" who="#MarekBorowski">Wniosek pana posła M. Manickiego w sensie technicznym nie był kwestionowany. Jest tylko kwestia kwoty, którą ja proponuję zmienić na 8 mld zł.</u>
<u xml:id="u-292.2" who="#MarekBorowski">Sądzę, że zapis, który mówi, że koszty prywatyzacji obejmują również koszty szkolenia pracowników rad nadzorczych, jest słuszny i trudno to zakwestionować.</u>
</div>
<div xml:id="div-293">
<u xml:id="u-293.0" who="#ElżbietaSuchocka">Tu pojawia się następne pytanie. Jeżeli ta suma ma być przeznaczona na szkolenie pracowników, którzy będą uczestniczyli w programie powszechnej prywatyzacji, to chciałam powiedzieć, że tych kosztów w budżecie Ministerstwa Przekształceń Własnościowych nie ma. One są ujęte w rezerwach. A więc o których kosztach pan mówi. Czy z prywatyzacji kapitałowej? Czy z kosztów na wprowadzenie NFI?</u>
</div>
<div xml:id="div-294">
<u xml:id="u-294.0" who="#WładysławBartoszewicz">Proponowałbym, wychodząc naprzeciw związkom zawodowym, żeby pozycję na str. 9, która wynosi 3,6 mld zł, zwiększyć o kwotę 8 mld zł, która będzie pochodzić z pozycji kosztów związanych z bezpośrednią prywatyzacją kapitałową, czyli z kwoty 548,5 mld zł. I to wyczerpałoby temat, jeśli pan poseł M. Manicki zaakceptuje tę propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-295">
<u xml:id="u-295.0" who="#MaciejManicki">Rozumiem, że to będzie oznaczało również uzupełnienie zapisu, który mówi o szkoleniu pracowników gmin, wojewódzkich sejmików samorządowych, przedsiębiorstw użyteczności publicznej i tu dopisze się: przedstawicieli pracowników w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa. Tam wpisujemy kwotę 11,6 mld zł, a jednocześnie z kosztów prywatyzacji kapitałowej zdejmujemy 8 mld zł.</u>
<u xml:id="u-295.1" who="#MaciejManicki">W ten sposób jestem gotów wycofać swój wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-296">
<u xml:id="u-296.0" who="#WojciechArkuszewski">Nastąpiła zgoda co do dokumentu budżetu MPW. W tej sytuacji pan poseł M. Manicki wycofał swój wniosek dotyczący środków na szkolenie. Czy wszyscy państwo się z tym zgadzają? Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-296.1" who="#WojciechArkuszewski">Została nam jeszcze jedna poprawka zgłoszona przez Komisję Przekształceń Własnościowych. Dotyczy ona przeniesienia kwoty 7 mld zł. Szczegóły wyjaśni pan poseł M. Manicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-297">
<u xml:id="u-297.0" who="#MaciejManicki">Jest to wniosek, który dotyczy zupełnie innej materii. Został przyjęty przez Komisję Przekształceń Własnościowych. Polega to na przesunięciu kwoty 7 mld zł z działu 97 czyli „Różne rozliczenia (prywatyzacja)”, a dokładnie chodzi o kwotę, która jest podana na str. 6 pod literą s - 54 mld zł na tzw. koszty przedprywatyzacyjne.</u>
<u xml:id="u-297.1" who="#MaciejManicki">Uzasadnienie jest takie, że pojawiły się dodatkowe możliwości sfinansowania kosztów przedprywatyzacyjnych w części tzw. ekologicznej z Funduszu PHARE, i zapisano tę kwotę w części 96, czyli w części, która mówi o dotacjach dla podmiotów gospodarczych, dotacji uzupełniającej dla Państwowej Agencji Inwestycji Zagranicznych na pokrycie kosztów utrzymania bazy Agencji w 1995 roku. Zaznaczam, że są to koszty bez kosztów wynagrodzeń i pochodnych tych wynagrodzeń. Mówiąc krótko na pokrycie wydatków rzeczowych związanych z funkcjonowaniem PAIZ-u.</u>
</div>
<div xml:id="div-298">
<u xml:id="u-298.0" who="#WojciechArkuszewski">W tej sprawie Ministerstwo Przekształceń Własnościowych zgodziło się z Komisją. Czy ktoś się temu sprzeciwia?</u>
</div>
<div xml:id="div-299">
<u xml:id="u-299.0" who="#HelenaGóralska">Czy to oznacza, że PAIZ nie miał przewidzianych w budżecie środków na utrzymanie substancji?</u>
</div>
<div xml:id="div-300">
<u xml:id="u-300.0" who="#WładysławBartoszewicz">Takie wnioski PAIZ zgłasza od momentu swego powstania, co roku. Do tej pory nie były przewidywane takie koszty. Były one głównie pokrywane ze źródeł zewnętrznych.</u>
<u xml:id="u-300.1" who="#WładysławBartoszewicz">Wydaje się, że rząd i państwo powinny wskazywać, że Agencja Inwestycji Zagranicznych, która ma spełniać funkcje promocyjne. Rząd wspiera tego typu przedsięwzięcia i taki wniosek nie został przez MPW na posiedzeniu Przekształceń Własnościowych oprotestowany. Przyznam szczerze, na ile się orientuję, że po tym wniosku pana posła M. Manickiego poprosiliśmy zarząd PAIZ-u o przedłożenie bardziej szczegółowych kalkulacji, ta kwota nie pokrywa w całości potrzeb inwestycji, która zatrudnia w tej chwili ok. 60 osób.</u>
</div>
<div xml:id="div-301">
<u xml:id="u-301.0" who="#MaciejManicki">W budżecie roku 1993 kwota na utrzymanie PAIZ była, o ile dobrze pamiętam, było to 10 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-302">
<u xml:id="u-302.0" who="#ElżbietaSuchocka">7 mld zł stanowi dotację dla jednoosobowej spółki Skarbu Państwa z wydatków na cele prywatyzacji. Jeżeli z tą świadomością Komisja zaakceptuje ten wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-303">
<u xml:id="u-303.0" who="#HelenaGóralska">Czy taką formę dotacji przewiduje „Prawo budżetowe”?</u>
</div>
<div xml:id="div-304">
<u xml:id="u-304.0" who="#ElżbietaSuchocka">„Prawo budżetowe” mówi, że dotacje podmiotowe mogą być udzielane na podstawie ustaw albo przepisów wydanych na podstawie ustaw.</u>
</div>
<div xml:id="div-305">
<u xml:id="u-305.0" who="#DanutaBałczewska">Ta dotacja ma być przeznaczona z wydatków na cele prywatyzacji. A wydatki na cele prywatyzacji mają jednak inny cel niż dotowanie jednoosobowych spółek Skarbu Państwa. Myślę, że to powinno być rozwiązane poprzez większe zlecenie dla tej Agencji, poprzez stronę dochodową, a nie dotowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-306">
<u xml:id="u-306.0" who="#MaciejManicki">Rozumiem opór Ministerstwa Finansów, jeśli chodzi o dotowanie podmiotów gospodarczych, bo w istocie o to chodzi, chciałem jednak zwrócić uwagę na to, że Państwowa Agencja Inwestycji Zagranicznych, mimo, iż jest spółką Skarbu Państwa, czyli podmiotem gospodarczym w rozumieniu przepisów prawa, jest to jednak podmiot gospodarczy szczególnego rodzaju, którego zadaniem jest, nie osiąganie określonego wyniku finansowego, czy działalność komercyjna, ale pewnego rodzaju działalność promocyjna, jeśli chodzi o inwestowanie w Polsce przez inwestorów zagranicznych. W mojej ocenie wiąże się to bardzo ściśle z procesami prywatyzacyjnymi i to można traktować jako wydatek, który niewątpliwie wiąże się z wydatkami ponoszonymi w związku z procesami prywatyzacyjnymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-307">
<u xml:id="u-307.0" who="#DanutaBałczewska">Chciałam dodać, że na Komisji Przekształceń Własnościowych pan minister W. Kaczmarek mówił, że ta agencja korzysta ze środków pomocowych, więc po co dodatkowo dawać jej dotacje. To chyba lekka przesada.</u>
</div>
<div xml:id="div-308">
<u xml:id="u-308.0" who="#HelenaGóralska">Jestem przeciwna temu przesunięciu.</u>
</div>
<div xml:id="div-309">
<u xml:id="u-309.0" who="#WiesławKaczmarek">Nie zabieram w tej kwestii głosu, bo nie jestem niestety obiektywny. Jest to jednoosobowa spółka Skarbu Państwa, którą odziedziczyliśmy wskutek przekształcenia jednostki budżetowej w spółkę akcyjną.</u>
<u xml:id="u-309.1" who="#WiesławKaczmarek">Efekt jest taki, że założenie jest, że działalność promocyjna jest działalnością prowadzoną na rzecz państwa bez pobierania pomiędzy. Nie jest to więc działalność dochodowa. Jest to instytucja non profit. W konsekwencji, rozliczając rok poprzedni, musieliśmy pokryć stratę tego przedsiębiorstwa w wysokości 2,5 mld zł z kapitału akcyjnego, tego przedsiębiorstwa. Taka jest rzeczywistość.</u>
<u xml:id="u-309.2" who="#WiesławKaczmarek">Oczywiście, jeżeli pani dyrektor z Ministerstwa Finansów twierdzi, że państwo nie może dotować spółki Skarbu Państwa, co nie jest prawdą, bo jest parę takich spółek, które są dotowane poprzez państwo, to ja w najbliższym czasie będę musiał tę firmę likwidować.</u>
<u xml:id="u-309.3" who="#WiesławKaczmarek">Ponieważ środki INVESTPROMU nie są środkami przeznaczonymi na utrzymanie tego przedsiębiorstwa. Są one adresowane na obsługę określonych projektów inwestycyjnych inwestycji zagranicznych w Polsce na rzecz podmiotów zagranicznych inwestujących w naszym kraju, bądź na rzecz organizowania projektów dla regionów. Natomiast nie są to środki pomocowe, z których można finansować koszty rzeczowe funkcjonowania tejże Agencji.</u>
<u xml:id="u-309.4" who="#WiesławKaczmarek">Przedstawiłem państwu sytuację, a już decyzja należy do Wysokiej Komisji. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-310">
<u xml:id="u-310.0" who="#WojciechArkuszewski">Poddaję pod głosowanie wniosek pani poseł W. Góralskiej, żeby nie dokonywać przesunięcia 7 mld zł z działu 97 do działu 96 w części 14 Ministerstwa Przekształceń Własnościowych. Kto jest za wnioskiem pani poseł H. Góralskiej, proszę o podniesienie ręki do góry.</u>
<u xml:id="u-310.1" who="#WojciechArkuszewski">Stosunkiem głosów 3 do 13 przy 5 wstrzymujących się wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-310.2" who="#WojciechArkuszewski">Jeżeli nie ma innych wniosków do części 14, to stwierdzam, że uważam tę część za przyjętą przez Komisję Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Czy są sprzeciwy wobec tego? Nie widzę. W takim razie uważam, że prace nad częścią 14 zostały zakończone.</u>
<u xml:id="u-310.3" who="#WojciechArkuszewski">Nie jest to jednak koniec pracy w ogóle. Pozostały nam: zbiorczy budżet wojewodów w części 85 dział 97 - „Różne rozliczenia (prywatyzacja)”.</u>
<u xml:id="u-310.4" who="#WojciechArkuszewski">Czy ktoś ma uwagi do tej części budżetu?</u>
</div>
<div xml:id="div-311">
<u xml:id="u-311.0" who="#MarekOlewiński">Komisja Przekształceń Własnościowych zajęła się tą sprawą pierwszy raz. My naprawdę nie mogliśmy niczego mądrego zrobić, bo w każdym województwie dysponujemy tylko dwoma cyframi. Określają one dochody i wydatki. Poprosiłem URM i zrobiono nam takie zestawienie zbiorcze, z którego wynika, że na przykład średni stosunek wydatków i dochodów jest 5 proc. Natomiast gdy zaczynamy analizować poszczególne województwa, to okazuje się, że to się rozkłada bardzo różnie.</u>
<u xml:id="u-311.1" who="#MarekOlewiński">Z przykrością stwierdzam na przykład, że w województwie włocławskim ten stosunek wynosi 47 proc., w województwie polskim podobnie, a w bydgoskim tylko 0,9 proc. I dlatego Komisja Przekształceń Własnościowych podjęła decyzję, że w najbliższym czasie zrobimy specjalne posiedzenie z działem wojewodów, żeby tej sprawie przyjrzeć się wnikliwie.</u>
<u xml:id="u-311.2" who="#MarekOlewiński">Po rozmowie z panami z Ministerstwa Przekształceń Własnościowych dochodzimy do wniosku, że wojewodowie nie wykorzystują tych środków, które są zaplanowane, na koniec roku przerzucają je do innych działów. Jest to więc tworzenie sobie nieoficjalnej rezerwy.</u>
<u xml:id="u-311.3" who="#MarekOlewiński">Nie potrafiliśmy się uporać z tym problemem. Ale jest to sprawa bardzo ważna i trzeba to zrobić. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-312">
<u xml:id="u-312.0" who="#WojciechArkuszewski">Mam prośbę do pana posła J. Osiatyńskiego, gdyby były materiały dotyczące konsekwencji budżetowych prywatyzacji w województwach, żeby pokazać je Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, bo problem kontroli budżetów wojewódzkich dla nas pozostaje nie rozwiązany. Czy na takiej ogólnej uwadze można zakończyć posiedzenie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów w dniu dzisiejszym?</u>
<u xml:id="u-312.1" who="#WojciechArkuszewski">Czy ktoś ma jeszcze jakieś uwagi?</u>
<u xml:id="u-312.2" who="#WojciechArkuszewski">Jeżeli nie, dziękuję wszystkim, zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>