text_structure.xml 199 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164 1165 1166 1167 1168 1169 1170 1171 1172 1173 1174 1175 1176 1177 1178 1179 1180 1181 1182 1183 1184 1185 1186 1187 1188 1189 1190 1191 1192 1193 1194
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WiesławaZiółkowska">Witam wszystkich przybyłych. Posiedzenie Komisji rozpoczniemy od części ogólnej, tj, od pytań do wnioskodawców, których reprezentuje wiceprezes NBP W. Koziński. Z kilkudniowym wyprzedzeniem otrzymaliście państwo wszystkie materiały, którymi dysponuje NBP, materiały nt. denominacji. Mamy także opinie ekspertów.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#WiesławaZiółkowska">Otwieram pierwszą część posiedzenia Komisji i proszę o zgłaszanie pytań do wnioskodawców. Ponieważ na razie nie ma chętnych do zadawania pytań, pozwolę sama sobie udzielić głosu. Jak wygląda sprawa zarządzeń wykonawczych do ustawy? W projekcie ustawy są dwie delegacje dla ministrów, w art. 4 ust. 8 mówi się, że minister sprawiedliwości w drodze rozporządzenia ustali tryb dokonywania przeliczeń w księgach wieczystych, a w art. 6 ust. 2 mówi się, że właściwi ministrowie ustalą szczegółowe zasady wymiany znaków opłat na nowe znaki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WitoldKoziński">Prosiłbym, aby na to pytanie odpowiedział szef Departamentu Prawnego NBP dyr. J. Krzyżewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JanuszKrzyżewski">Jeśli chodzi o rozporządzenie wykonawcze dla poszczególnych ministrów dotyczące przeliczeń, to delegacja ta uznana być może za fakultatywną. To znaczy - jeżeli resorty dojdą do przekonania, że w świetle ustawy delegacja taka będzie konieczna, to wydadzą odpowiednie rozporządzenia wykonawcze.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#JanuszKrzyżewski">Co się tyczy natomiast wykonania delegacji, która odnosi się do przeliczeń opłat hipotecznych, to ze względu na to, że nad ustawą denominacji pracujemy w przyspieszonym trybie, minister sprawiedliwości nie skonsultował jeszcze z nami tego rozporządzenia. Jest to zagadnienie natury technicznej. Chodzi tu o to, że w księgach wieczystych istnieją obciążenia, które w swej głównej części nie podlegają przedawnieniu i zabezpiecza się je w takim rozmiarze, w jakim zostały wpisane do ksiąg wieczystych. Wobec tego przy denominacji pieniądza trzeba je będzie przeliczyć. Rozporządzenie wykonawcze powtórzy więc normę ustawową, w myśl której wpisane do hipoteki wartości podlegać będą odpowiedniemu przeliczeniu. Ponieważ powstaje tu pewien problem natury rachunkowej, minister sprawiedliwości musi określić, jakich obciążeń hipotecznych będzie dotyczyć zasada przeliczania i w jakim stopniu. Ponieważ łączy się z tym także istotna sprawa merytoryczna, gdyż w miarę upływu czasu wartość pieniądza zmienia się...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WiesławaZiółkowska">Bardzo przepraszam, że przerywam panu dyrektorowi, ale robi nam pan tu wykład, którego stwierdzenia rozmijają się z zapisem ustawy. Projekt ustawy mówi, że minister sprawiedliwości ustali tryb dokonywania przeliczenia w księgach wieczystych, a pan stwierdził, że delegacja jest fakultatywna. W art. 6 ust. 2 mówi się, że właściwi ministrowie ustalą szczegółowe zasady wymiany znaków opłat, co również oznacza obligatoryjny tryb delegacji dla ministrów. Ja pytam o oto, gdzie są rozporządzenia wykonawcze do projektu ustawy, gdyż regulamin Sejmu mówi, że Sejm ma obowiązek żądać przedłożenia rozporządzeń wykonawczych, szczególnie wtedy, gdy projekt ustawy rozpatrywany jest w pilnym trybie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanuszKrzyżewski">Proszę zauważyć, pani przewodnicząca, że Narodowy Bank Polski nie wchodzi w skład Rady Ministrów i nie ma uprawnień w zakresie inicjatyw ustawodawczych. Mogę tylko przedstawić nasze sugestie w tym zakresie, niczego więcej nie mogę powiedzieć na temat rozporządzeń wykonawczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WiesławaZiółkowska">Znów pańskie tłumaczenie rozmija się z realiami, ponieważ podpisany przez prezesa Rady Ministrów dokument skierowany do Komisji informuje nas, że do reprezentowania rządu w omawianej sprawie został upoważniony prezes NBP. Zatem pytanie o rozporządzenia wykonawcze kierują do osoby upoważnionej przez prezesa Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Mam następujące pytanie. W czasie dyskusji plenarnej zostały zgłoszone wnioski, żeby denominację przeprowadzić nie w stosunku, jak 1:10 000, jak się proponuje, lecz jak 1:1 000. Chciałbym dowiedzieć się, jakie byłyby konsekwencje denominacji w stosunku jak 1:1 000. Wówczas wymiana waluty byłaby łatwiejsza do przeliczenia.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#TadeuszSyryjczyk">Czy panowie nie sądzicie, że dla pewnego porządku prawnego potrzebny byłby w ustawie zapis, który wyraźnie mówiłby, że jednostka pieniężna, która wejdzie do obiegu z dniem 1 stycznia 1995 r. powinna być określana jednolitą nazwą. Trzeba by powiedzieć, że coś zostanie zapłacone w starych i nowych złotych. Nie jestem pewien, czy ustawa z 1950 r. nie mówiła właśnie, że złoty jest obowiązującą monetą obiegową w Polsce. Sądzę, że ustawa powinna zawierać wyraźne określenie, że w obiegu urzędowym, w umowach powinno się np. używać określenia stary i nowy złoty.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#TadeuszSyryjczyk">Ponadto w ustawie nie ma wyraźnego zapisu, jak należy po przejściu na nowe pieniądze, sporządzać bilanse. Czy bilanse będzie się robiło w starej czy nowej walucie - tego ustawa nie mówi. Myślę, że bilanse będzie się sporządzało w nowej walucie, lecz powinno to być jasno powiedziane. Sprawa dotyczy wielu podmiotów gospodarczych, instytucji oraz wielu ludzi, a więc powinna zostać wydana jednoznaczna dyrektywa w sprawie bilansów.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#TadeuszSyryjczyk">Powinniśmy też wiedzieć, jak przygotowuje się do denominacyjnej operacji statystyka państwowa. Wiemy tylko, że dane statystyczne zostaną przeliczone na nową walutę, a powinniśmy również być poinformowani - co nie wymaga ustawowego już zapisu - jaka metodologia przeliczeń zostanie zastosowana przez Główny Urząd Statystyczny.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#TadeuszSyryjczyk">W art. 6 ust. 2 zapisana jest delegacja dla ministrów, mówi się, że właściwi ministrowie ustalą szczegółowe zasady wymiany znaków opłat. Nie jest jednak powiedziane w jakim trybie ministrowie to ustalą, a ustawa powinna określać czy ministrowie ustalą to drogą rozporządzeń, zarządzeń, czy decyzji administracyjnych.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#TadeuszSyryjczyk">W art. 7 określa się sposób zaokrąglania kwot przy przejściu ze starej na nową walutę. Zapisany sposób zaokrąglania odchodzi od ogólnych reguł. Rozumiem, że dla kwot do 100 zł zostanie zastosowany zaproponowany sposób zaokrąglania, pytam jednak czy dla kwot o większej wartości także ten sam sposób powinien być stosowany, gdyż w pewnym sensie uprzywilejowuje on jedną stronę kontraktu. W tym zapisie proponuje się, aby zawsze zaokrąglało się w górę.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#TadeuszSyryjczyk">Co się tyczy art. 8, to chciałbym zapytać, czy panowie jesteście pewni, że zapisy tego artykułu nie zostaną uznane za działanie prawa wstecz. Zgadzam się z tym, że trzeba podjąć jakieś kroki w sprawach tych przedawnionych zobowiązań, lecz nasuwa się pytanie czy akurat ta ustawa powinna regulować tę sprawę. Może byłoby bardziej prawidłowe, aby kwestia ta została unormowana w drodze orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Ustawa w tej mierze stara się interpretować prawo, wchodząc tym samym w kompetencje powołanych do tego organów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JerzyEysymontt">Czy moglibyśmy coś usłyszeć nt. planu kampanii wyjaśniającej denominacyjną operację. Jest to moim zdaniem, bardzo ważna sprawa. Następna kwestia: od kilku dni prezes NBP informuje nas, że do końca lipca 1995 r. będą w obiegu dwie waluty, zaś od 1 sierpnia podwójny obieg walutowy zakończy się, z tym że w banku będzie można dokonać wymiany starej waluty na nową. Mam wątpliwości co do tego czy nie warto by jednak przedłużyć tego okresu. Wiadomym jest, że sprawy pieniężne należą do spraw delikatnych i czy ustanawiając tak krótki okres powszechnego obiegu dwóch złotówek nie spowodujemy czasem przez to złej atmosfery, która może się przerzucić na całą operację denominacji. Chciałbym znać opinię przedstawicieli Narodowego Banku Polskiego na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WaldemarMichna">Chciałbym spytać prezesa W. Kozińskiego czy ustawa nie powinna zobowiązywać sprzedawców do prezentowania przez pół roku dwóch cen towarów w starych złotówka i nowych złotówkach. Nie znamy rozporządzeń wykonawczych na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WiesławaZiółkowska">Mam pytanie skierowane do przedstawicieli ZUS. Czy Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpoczął już przygotowania do dokonania przeliczeń ok. 8 mln świadczeń ubezpieczeniowych?</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WiesławaZiółkowska">Drugie pytanie kieruję do przedstawiciela Giełdy Papierów Wartościowych. Czy zdaniem przedstawicieli giełdy, denominacja będzie miała wpływ na funkcjonowanie giełdy i jaki będzie ten wpływ według przewidywań? Prosiłabym przedstawicieli NBP, aby udzielili nam odpowiedzi na pytania zawarte w opinii Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Pytania te padły z trybuny sejmowej i pan prezes zapowiedział, że odpowiedzi na nie udzieli w czasie posiedzeń Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Pytanie moje dotyczy właściwie działalności Urzędu Rady Ministrów. Mianowicie, czy potrzebny jest zapis, że od 1 stycznia 1995 r. przy ogłaszaniu jednolitych tekstów ustaw nastąpi przeliczenie jednostek pieniężnych zawartych w zapisach tych ustaw? Powinna być chyba jakaś podstawa prawna, która zapewni, że kwoty pieniężne uwidocznione w nowych aktach prawnych będą przeliczone na nową walutę. Być może, że jest to zbędne, że przeliczenia takie nastąpią automatycznie. Chciałbym usłyszeć w tej sprawie miarodajne wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MarcinŚwięcicki">Z materiałów, które otrzymaliśmy wynika, że przy przeprowadzaniu denominacji we Francji i w Izraelu, być może, że podobnie było i w innych krajach, w celu zabezpieczenia ludzi przed pomyłkami, nowe banknoty były zbliżone do starych banknotów kolorytem, rysunkiem. Czy tego rodzaju zabieg spowodowany zapewnieniem obywatelom wygody, przewiduje się również przy planowanej denominacji? Czy nowe banknoty będą kolorytem i grafiką zbliżone do starych banknotów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WitoldKoziński">Na część pytań postaram się sam odpowiedzieć, natomiast na pytania dotyczące kwestii prawnych i księgowych odpowiedzą moi koledzy.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#WitoldKoziński">Zasadnicze pytanie, zgłoszone również w czasie pierwszego czytania projektu ustawy o denominacji brzmi: jak uzasadnia się skreślenie nie trzech zer, lecz czterech zer w wyniku denominacji? Argumentuje się przy tym, że przy skreśleniu trzech zer przeliczenia byłyby łatwiejsze.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#WitoldKoziński">Kilka argumentów przemawia za tym, aby denominacji dokonać w skali jak 1:10 000. Pierwszy argument dotyczący łagodzenia niedogodności związanych z przeliczeniami - zwracam się tu jednocześnie do posła W. Michny - łączy się z art. 3, który mówi, że w ciągu 2 lat funkcjonować będą stare i nowe nominały banknotów i obowiązujące będzie ogłaszanie podwójnych cen. Każdy więc kupujący nie będzie potrzebował dzielić tych kwot w pamięci, mając podaną starą i nową cenę.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#WitoldKoziński">Drugi argument, który przemawia za proponowaną skalą denominacji sprowadza się do tego, że już dzisiaj prawie wszystkie ceny zaokrąglane są do 100 zł. Jeśli dokonamy denominacji w skali jak 1:10 000, to odpowiednikiem 100 zł będzie 1 grosz, a moneta ta przewidziana jest w nowym ciągu monetarnym. Gdybyśmy zaś dokonali denominacji w skali jak 1:1 000, to odpowiednikiem 100 zł staje się 10 groszy, a więc 1 grosz i 2 grosze nie funkcjonowałyby w obiegu.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#WitoldKoziński">Pragnę tu przypomnieć ciekawy szczegół dotyczący wymiany pieniędzy za czasów premiera W. Grabskiego, kiedy przeliczenia dokonywane były jak 1:1 800 000 zł. Wskazuje to, że współczynnik stosowany przy wymianie pieniędzy wynika raczej z realnego poziomu cen, aniżeli z tego czy przeliczenia będą trudniejsze, czy łatwiejsze. Gdyby przyjąć denominację skreślającą trzy zera, to gazeta, która dziś kosztuje np. 7 tys. zł kosztowałaby 70 groszy. A pieczywo, które kosztuje 5 tys. zł kosztowałoby 50 groszy. Wydaje się zatem, że denominacja eliminująca cztery zera jest lepiej osadzona w realiach i pozwala lepiej wykorzystać ciąg monetarny, którego wprowadzenie zapowiadamy.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#WitoldKoziński">Co się tyczy kampanii wyjaśniającej, to jest to bardzo ważna sprawa. Zaplanowaliśmy taką kampanię, lecz będziemy wprowadzać ją w życie wtedy, gdy zyskamy pewność, że Komisja przyjmie projekt ustawy, Sejm ją uchwali, Senat zatwierdzi, a prezydent podpisze ustawę. Mamy zaplanowane wiele przedsięwzięć propagandowych, które będziemy realizować po wejściu w życie ustawy. I tak przewidujemy druk folderów, zapewne nakręcenie filmu o denominacji, który to film będzie periodycznie powtarzany w telewizji, druk plakatów itp. Powtarzam: do realizacji kampanii wyjaśniające przystąpimy wtedy, gdy przeprowadzenie denominacji zostanie już przesądzone.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#WitoldKoziński">Co się tyczy kwestii funkcjonowania starych i nowych banknotów, to do wycofania z dniem 1 sierpnia 1995 r. starych banknotów z powszechnego obiegu, skłania nas to, że w Polsce lawinowo rośnie liczba fałszerstw. Nie podajemy tego rodzaju faktów do publicznej wiadomości, lecz właśnie fałszerstwami zajmuje się znaczna część pracowników Departamentu Skarbcowego NBP. Wydaje nam się, że stosunkowo szybkie wycofanie z powszechnego obiegu starych banknotów poprawi pewność pieniądza, aczkolwiek w pewnym sensie skłonny jestem zgodzić się z argumentem podanym przez posła J. Eysymontta.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#WitoldKoziński">Co do pytania które postawił poseł M. Święcicki dotyczącego kwestii oznakowania nowych banknotów to przede wszystkim będą one całkowicie nie podobne do nominałów, które dziś są w obiegu, różniąc się od nich grafiką, kolorem, wielkością. Zatem dla obywateli nawet zróżnicowanie wielkości banknotów będzie sygnałem, który mówi, jaki jest to nominał. Dla osób, które słabo widzą istotne będzie to, że banknoty o wartości 25 zł, 100 zł i 200 zł będą miały charakterystyczne znaki wyczuwalne pod palcami, znaki w formie figur geometrycznych.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#WitoldKoziński">Co się tyczy monet, to monety o wartości 2 zł i 5 zł będą łatwe do odróżnienia. Zastosowanie dwukolorowego stopu przyjęliśmy za przykładem banku Francji, Francuzi wprowadzili takie monety do obiegu i zdaje to egzamin. Obrzeże 2-złotowej monety będzie gładkie, w kolorze żółtawym, środek monety - w kolorze srebrnym. Przy 5-złotówce będzie odwrotnie. Jeśli chodzi o ciąg od 1 grosza do 1 złotego, to będzie on także zróżnicowany i pod względem wielkości i pod względem kolorystyki. Mianowicie grosze poczynając od 10 groszy poprzez 20 groszy i 50 groszy do 1 złotego będą bite w miedzioniklu, w jasnym kolorze, zaś 1 grosz, 2 grosze i 5 groszy będą bite w mosiądzu manganowym, tj. przyżółconym kolorze.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#WitoldKoziński">Tyle z mojej strony, o odpowiedzi na dalsze pytania poproszę dyr. J. Krzyżewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanuszKrzyżewski">Chciałem przede wszystkim uspokoić posła T. Syryjczyka, że jeżeli chodzi o sprawę wygaszania roszczeń na podstawie przeszłych przepisów prawnych, to tego rodzaju postanowienia stosuje się w ustawach. Prawdą jest również to, że takimi kwestiami zajmuje się także judykatura, ale i ustawy mogą wygaszać roszczenia. Jeśli kwestie związane z art. 8 projektu ustawy bliżej interesują członków Komisji, to specjaliści z tej dziedziny prawa mogą państwu bliżej naświetlić te problemy.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#JanuszKrzyżewski">Ze swej strony chciałbym tylko stwierdzić, że nie można ustalić wielkości zobowiązań, które łączą się z przepisami wymienionymi w art. 8. Zobowiązania te powstały niejednokrotnie w zagadkowych okolicznościach i właściwie powinny zostać wygaszone dużo wcześniej, czego jednak nie dokonano. W projektach ustawy reprywatyzacyjnej pojawiła się ta kwestia, lecz ponieważ dotychczas nie ma ustawy o reprywatyzacji, zdecydowaliśmy się na umieszczenie owego przepisu w niniejszym projekcie ustawy. W każdym razie nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że regulacja o randze ustawowej jest w tym przypadku dopuszczalna, a na jakich zasadach powinna być ona dokonana, to już zależy od oceny Komisji oraz Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#JanuszKrzyżewski">Jestem osobiście przekonany co do tego, że nie ma innej drogi, aniżeli wygaszenie tych zobowiązań. Zastosowanie jakiejkolwiek formuły przeliczeń wobec tych zobowiązań byłoby rzeczą wątpliwą, zaś określenie kręgu uprawnionych - co najmniej niebezpieczną. Zatem proponowany zabieg jest potrzebny, choć możliwe jest usunięcie tego przepisu z ustawy o denominacji. Wtedy sprawa po prostu nie będzie załatwiona.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#JanuszKrzyżewski">Dlaczego zostały zastosowane tak dalekie daty wsteczne o wygaszeniu tych roszczeń? Gdyby bowiem napisało się, że roszczenia te wygasają wraz z wejściem w życie omawianej ustawy, to przedtem lawinowo napływałyby wnioski w tego rodzaju sprawach, a powtarzam rodowód tych roszczeń jest niejednokrotnie bardzo podejrzany. Dlatego mamy przekonanie, że regulacja ta powinna mieć formę proponowaną w ustawie, a do przyjęcia tego przepisu chciałbym państwa zachęcić.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#JanuszKrzyżewski">Jeśli chodzi o zasadę przeliczeń, to wyjaśniam, że w ustawie stosuje się następujące reguły. Wszelkiego rodzaju zobowiązania wynikające z prawa pracy, z przepisów o ubezpieczeniu powszechnym podlegają zaokrągleniu w górę, a art. 7 stwarza możliwość ku temu, aby inne zobowiązania także zostały zaokrąglone w górę. Dotyczy to wielu zobowiązań płatniczych na rzecz państwa.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#JanuszKrzyżewski">Krótko mówiąc, chodzi o to, aby nie powstała dysproporcja między poszczególnymi uprawnieniami i zobowiązaniami związana z ich przeliczeniem. W ustawie przyjmuje się, że gdy obywatel przyjdzie do banku z prośbą o przeliczenie starych pieniędzy na nowe stosować się będzie przyjętą zasadę, w myśl której kwoty do 50 zł podlegają zaokrągleniu w dół, zaś kwoty powyżej 50 zł będą zaokrąglone w górę do wysokości jednego nowego grosza. W ustawie w kilku miejscach została zapisana ta zasada w celu zabezpieczenia się przed powstaniem dysproporcji przy przeliczeniach, jakie mogą mieć proinflacyjny charakter.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#JanuszKrzyżewski">Co do bilansów, to nie ulega wątpliwości, że bilanse za 1994 r. powinny zostać wyrażone w starych złotych, ponieważ tak były sporządzane. Ostateczne zaś podsumowanie bilansu powinno być również wyrażone w nowej walucie, co wynikałoby z odpowiedniego przeliczenia.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#JanuszKrzyżewski">Na razie skończyłbym na tym, jeżeli będą dalsze szczegółowe pytania, to chętnie na nie odpowiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WitoldKoziński">Ponieważ pojawiło się dodatkowe pytanie dotyczące skali denominacji, chciałbym prosić, aby tę kwestię bliżej wyjaśnił dyr. Z. Marski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#ZbigniewMarski">Najistotniejsze argumenty przemawiające za przeliczeniem w relacji jak 1:10 000 przedstawił pan prezes W. Koziński. Chciałbym do tego dodać pewne szczegóły, z góry przepraszam za zbyt może szczegółowe wyjaśnienia, lecz są one konieczne, aby zrozumieć przyjętą przez nas koncepcję denominacji. Ogólnie powiedziałbym tak: skala denominacji jak 1:10 000 jest dostosowana do obecnego i przewidywanego w najbliższych latach poziomu inflacji, natomiast skala jak 1:1 000 byłaby odpowiednią skalą dla poziomu inflacji w 1989 r. i na początku 1990 r.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#ZbigniewMarski">Przechodząc do szczegółów, proszę zwrócić uwagę na to, że przy denominacji przewidującej skreślenie czterech zer w licznikach urządzeń liczących - obecnie jest to bardzo poważny mankament przy prowadzeniu księgowości, statystyki itp. - praktycznie zyska się dwa miejsca, bo wejdą na nie grosze, które zostaną reaktywowane. Przy zastosowaniu zaś denominacji skreślającej trzy zera, uzyskalibyśmy tylko jedno miejsce w urządzeniach liczących, co znaczyłoby, że ten uzysk byłby stosunkowo niewielki.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#ZbigniewMarski">Chciałbym wyjaśnić, że jedno miejsce w urządzeniu liczącym - obojętne czy jest ono przed przecinkiem, czy po przecinku - obsługuje trzy nominały. To znaczy, że przy denominacji w skali jak 1:1 000 musiałyby wypaść 1 grosz i 2 grosze. Problematyczna jest sprawa 5 groszy. Można spytać czy zachowanie 50 zł jest jeszcze w obiegu potrzebne. Myślę, że jest to jeszcze potrzebne, choć mam wątpliwości, czy będzie to długo potrzebne. Widzimy bowiem, że 50 zł zaczyna wypadać z obiegu. Twierdzę więc, że przy denominacji eliminującej trzy zera, już na samym starcie 1 grosz, 2 grosze i 5 groszy byłyby praktycznie biorąc martwe. Zatem dokonując wprawdzie operacji natury technicznej, lecz bardzo poważnej operacji obiegu gotówkowego, od razu rezygnowalibyśmy z trzech monet, co miałoby swoje konsekwencje.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#ZbigniewMarski">Znaczyłoby to, że przy denominacji w skali jak 1:1 000, bardzo szybko potrzebne byłyby dwa lub trzy banknoty. Znaczyłoby to równocześnie, że monety, których pewna część została już wyprodukowana - przecież przygotowywaliśmy się do tej operacji od kilku lat - zostałyby przetopione, w każdym razie nie mogłyby zostać przy tej denominacji wykorzystane.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#ZbigniewMarski">Owe techniczne aspekty sprawy utrudniłyby całą operację, gdyby przyjęło się mniejszą skalę denominacji. Wówczas przeprowadzenie tego przedsięwzięcia od dnia 1 stycznia 1995 r. stanęłoby pod wielkim znakiem zapytania lub nawet byłoby niemożliwe z uwagi na niemożność dostarczenia na czas potrzebnych nominałów monet i banknotów. Byłoby to tym bardziej niemożliwe, że obieg pieniężny odbywa się przede wszystkim przy pomocy banknotów o najwyższym nominale. Około 80% obiegu pieniężnego odbywa się przy zastosowaniu banknotów o najwyższej wartości, a przy denominacji w skali jak 1:1 000 nie bylibyśmy w stanie wyprodukować na czas odpowiedniej liczby tych nominałów.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#ZbigniewMarski">Chciałbym dodać, że zapisany w niniejszej ustawie obowiązek podwójnego przedstawiania cen w starych i nowych złotówkach jest poważnym zabezpieczeniem przed bezzasadnym podnoszeniem cen. Choć nie jest to zabezpieczenie idealne, na co wskazywał prezes W. Koziński, to moim zdaniem, zasada ta neutralizowałaby niewygodę wynikającą z pamięciowego przeliczania cen przez 10 tys. Zgadzam się bowiem z tym, że dzielenie przez 10 tys. jest bardziej niewygodne niż dzielenie przez 1 tys. Skrócenie okresu, w którym obowiązywałby podwójny pieniądz byłoby wyjściem z sytuacji. W projekcie ustawy przewiduje się, jak wiadomo, dwuletni okres obowiązywania podwójnego obiegu pieniądza. Wprawdzie trudno byłoby nam się w tej chwili zobowiązywać do skrócenia tego okresu, to jednak sądzę, że można by spróbować skrócić ten okres, co zamykałoby całą sprawę pamięciowych przeliczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WitoldKoziński">Co do kwestii bilansów, to prosiłbym, aby sprawy te wyjaśniła dyr. E. Feligowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#EwaFeliga">Jeśli chodzi o bilanse, to myślę, że trzeba przyjąć podstawowe założenie, że bilanse za 1994 r. powinny być sporządzone w starych złotówkach, zaś z dniem 1 stycznia 1995 r.ostateczne kwoty bilansowe powinny zostać przeliczone na nową walutę. Trzeba podkreślić, że wymaga to podjęcia przez służby finansowo-księgowe już teraz odpowiednich prac nad przebudową systemów informatycznych. Takich przedsięwzięć nie przeprowadza się bowiem z dnia na dzień.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#EwaFeliga">Można założyć, że ostateczna kwota bilansu danego podmiotu gospodarczego na przełomie roku powinna być wyrażona w nowych wartościach.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#EwaFeliga">W projekcie ustawy mówi się, że wszystkie należności i zobowiązania po dniu 1 stycznia 1995 r. powinny być regulowane w nowej walucie. Pozostaje jednak problem sporządzania dokumentów księgowych. Może się okazać np., że część operacji pieniężnych będzie realizowana w starej walucie. Myślę, że jeśli chodzi o gotówkę wypłacaną i pobieraną w kasach bankowych, to przynajmniej specyfikacja dowodów księgowych będzie musiała być podwójnie wyrażana w starej i nowej walucie, ta część specyfikacji. na podstawie której będzie pobierana lub wypłacana gotówka powinna być zapisana w nowej walucie, lecz gotówka wpłacana do kas banków powinna być zaksięgowana podwójnie - w starej i nowej walucie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rozumiem więc, że klient będzie musiał wypisywać każdy czek w dwóch walutach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#EwaFeliga">Po 1 stycznia 1995 r. kwota czeku powinna być wypełniona w nowej walucie. Przy wypłacaniu gotówki tylko w nowej walucie, klient również wypełnia zapotrzebowanie tylko w nowej walucie, natomiast odwrotna strona czeku zawierająca specyfikację waluty powinna być wypełniona w starej walucie wtedy, gdy klient chce np. dokonać wpłaty w starej walucie i specyfikuje, w jakich odcinkach chce tę wpłatę zrealizować. Na rewersie czeku powinien on wtedy podać, że kwota ta równa się określonej wielkości wyrażonej w nowej walucie, chodzi bowiem o to, aby wielkość ta była zgodna z kwotą podaną na pierwszej stronie czeku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jak rozumiem więc, wszystkie banki od dnia 1 stycznia 1995 r. będą wypłacały pieniądze tylko w nowej walucie, co będzie metodą wycofywania z obiegu starych nominałów. Przypominam, że nie uzyskaliśmy jeszcze odpowiedzi na część pytań postawionych w czasie pierwszego czytania ustawy. Ponieważ widzę jeszcze dodatkowe zgłoszenia, proponuję, ażeby przedstawiciele NBP łącznie udzielili odpowiedzi na wszystkie pytania, w tym te które obecnie zgłoszą posłowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Nie otrzymałem odpowiedzi na pytanie dotyczące nazewnictwa. W art. 4 ust. 3 mówi się, że ceny trzeba obwieszczać w obu walutach. Czy znaczy to np., że przekupień na targu ma napisać: cena wynosi 1 zł za kg, lub np. 10 tys. jednostek pieniężnych będących w obiegu przed dniem 1 stycznia 1995 r.? Czy może on napisać, że cena wynosi 1 nowych złotych za kg lub 10 tys. starych złotych? Sądzę, że należałoby jednolicie określić zasady uwidoczniania cen, aby wszyscy jednakowo stosowali jednakowe reguły przy zamieszczeniu podwójnych cen. W tym celu potrzebne jest jednak określenie nazwy nowej jednostki pieniężnej i tego jak powinno się skracać tę nazwę. W tych sprawach potrzebne są jednolite, jednoznaczne regulacje.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#TadeuszSyryjczyk">Następna kwestia. Sądzę, że przepis zawarty w art. 4 ust. 3 ma sens tylko wtedy, gdy zastosowanie znajdą przepisy ustawy o cenach, która przewiduje porządkowe kary za nie podawanie cen do wiadomości publicznej. Ustęp ten powinien zostać uzupełniony o zapis, że w takich przypadkach stosuje się odpowiednio przepisy ustawy o cenach.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#TadeuszSyryjczyk">Co do księgowości, to uważam, że tryb postępowania, który będzie obowiązywał w dziedzinie księgowości powinien zostać określony w stosownych przepisach wykonawczych, wydanych przez ministra finansów. Bardzo ważne jest, aby przepisy te ukazały się z odpowiednim wyprzedzeniem, gdyż tam, gdzie stosuje się komputerową księgowość, trzeba będzie zmienić programy komputerowe. Bilanse będzie się sporządzać w starej walucie, lecz np. przy podziale zysku trzeba będzie wyniki bilansu zapisać również w nowej walucie. Przepisy powinny jasno określać, jakie dokumenty księgowe powinny zostać sporządzone w starej walucie, a jakie w nowej walucie. Na razie nie przedstawiono nam odpowiednich przepisów wykonawczych, które regulowałyby te sprawy. Nawet ustawa nie zawiera odpowiedniej delegacji zobowiązującej do uregulowania tych kwestii. Uważam, że w ustawie powinien znaleźć się dodatkowy przepis zobowiązujący ministra finansów do wydania do końca października br. odpowiednich przepisów określających zasady sporządzania bilansów i prowadzenia księgowości w przejściowym okresie, gdy będzie się dokonywało denominacji waluty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WitoldKoziński">Wypada się tylko zgodzić z uwagami pana posła, że zarówno poruszona przez pana kwestie cen, jak i sporządzania bilansów powinny znaleźć się w przepisach wykonawczych. W tych sprawach zwrócimy się do ministra finansów i do ministra przemysłu i handlu. Ogólna delegacja dla ministrów została zawarta w projekcie ustawy, trzeba tylko wyegzekwować jej wykonanie. Resortowi ministrowie będą wiedzieli, jakie obowiązki nakłada na nich ta delegacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MarekMazurkiewicz">Chciałbym tu sprostować, że projekt ustawy nie zawiera takiej delegacji, o której mówi pan prezes. W projekcie znajdują się dwie delegacje: jedna dla ministra sprawiedliwości w sprawie ksiąg wieczystych oraz druga delegacja dla właściwych ministrów w sprawie wymiany znaków opłat. Ponadto potrzebna jest również delegacja, o której mówił poseł T. Syryjczyk.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#MarekMazurkiewicz">Chciałbym również w całej rozciągłości poprzeć posła T. Syryjczyka, że w art. 2 ust. 2 trzeba dodać w nawiasie wyrazy - starych złotych. W swoim czasie tak zrobiono we Francji, gdzie wprowadzono terminologię starych franków i nowych franków. Gdy wprowadzi się do ustawy określenie - stare złote, to ponadto nie trzeba już będzie stosować tych tasiemcowych określeń - jednostki pieniężne będące w obiegu przed 1 stycznia 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#MarekMazurkiewicz">Nie odpowiada też realiom wyjaśnienie, że ceny detaliczne powinny być wyrażone w nowej jednostce pieniężnej i w jednostce pieniężnej obowiązującej przed 1 stycznia 1995 r. W ustawie nie jest powiedziane do kiedy stare złote będą w obiegu, zatem w art. 3 należałoby dodać, że stare złote są prawnym środkiem płatniczym wszystkich towarów i usług do dnia 31 grudnia 1996 r. Jeśli w ustawie wyraźnie nie określi się obowiązku podwójnego ogłaszania cen przez czas określony, to w krótkim czasie zostanie to zaniechane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WiesławaZiółkowska">Prosiłabym, aby pan poseł był uprzejmy zgłosić swoje propozycje wtedy, gdy przystąpimy do szczegółowej analizy przepisów ustawy. Na razie chciałabym, abyśmy wyczerpali pierwszą część posiedzenia dotyczącą pytań i odpowiedzi, które odnoszą się do całej ustawy. Nie zostały jeszcze udzielone odpowiedzi na wszystkie zgłoszone pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WitoldKoziński">Wszystkie zgłaszane w dyskusji uwagi pilnie notujemy i z grusza uznajemy ich zasadność. Ze swej strony chcemy również zgłosić autopoprawkę do projektu ustawy, polegającą na wykreśleniu w art. 3 ust. 2 i ust. 3 wyrazów „instytucji kredytowych”. Chodzi o to, że upoważnienie do wymiany starej waluty na nową będą miały wyłącznie banki. Jak jednak rozumiem, te szczegółowe kwestie będą przedmiotem analizy później przy rozpatrywaniu poszczególnych artykułów ustawy.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#WitoldKoziński">Padło pytanie o koszt całej denominacyjnej operacji. Raz jeszcze chciałbym powtórzyć to, o czym już mówiłem w czasie pierwszego czytania projektu ustawy, że raz jeszcze sprawdziliśmy rachunek kosztów.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#WitoldKoziński">Mamy dwa warianty rachunku kosztów, przy czym są to warianty nie konkurencyjne wobec siebie lecz wzajemnie uzupełniające się. Gdyby nie było denominacji, to koszt produkcji starych banknotów wyniósłby ok. 900 mld zł rocznie. Koszt zaś produkcji nowych banknotów, tj. pięciu nominałów wyniesie ok. 400 mld zł. Podkreślam, że są to dane szacunkowe, jest to przybliżony wynikający z denominacji rachunek oszczędności, uzyskany tylko w sferze produkcji banknotów. Oszczędność ta wyniesie ok. 500 mld zł rocznie, a jest to bardzo znaczna oszczędność.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#WitoldKoziński">Mówiąc więc o kosztach denominacji, nie zapominajmy, że niesie ona ze sobą nie tylko nakłady, lecz również oszczędności. Co się tyczy monet, to na dzień dzisiejszy koszt produkcji monet od 1 grosza do 1 złotego wyniósł ok. 800 mld zł. Nie dysponujemy, chcę dodać, jeszcze pełnym rachunkiem produkcji monet o wartości 2 złotych i 5 złotych. Możemy jednak z dużym przybliżeniem założyć, że koszt ten będzie mniej więcej taki sam, jak koszt produkcji monet o mniejszej wartości. Tak więc całość kosztów rocznej produkcji bilonu wyniosłaby ok. 1,5 bln zł rocznie.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#WitoldKoziński">W świetle tych rachunków można powiedzieć, że w okresie ok. 3 lat koszt operacji, polegającej na produkcji nowych banknotów i bilonów, zwróci się. Dodam, że w wyliczeniach tych nie bierzemy pod uwagę bardzo ważnej okoliczności, mianowicie tej, że monety żyją znacznie dłużej niż 1 rok i że nowe banknoty będą miały ok. dwukrotnie większą żywotność od banknotów obecnie będących w obiegu. Obecne banknoty żyją przeciętnie ok. 6 miesięcy, zaś nowe będą miały mniej więcej roczną żywotność. Łączy się to z dwukrotnie większą odpornością na zginanie.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#WitoldKoziński">Tak więc rachunek kosztów zupełnie inaczej wygląda w ujęciu rocznym, aniżeli w dłuższym okresie, że posłużę się raz jeszcze przykładem, który wykorzystałem przedstawiając sprawę denominacji Wysokiej Izbie. Zatem koszt produkcji monety 1-złotowej wyniesie ok. 900 zł, zaś banknotu 10-tysięcznego - także ok. 900 zł. Mogłoby się więc na pierwszy rzut oka wydawać, że denominacja nie jest opłacalna. Tymczasem jest ona opłacalna, bo moneta żyje minimum przez 10 lat, a więc oszczędność wynikająca z wprowadzenia do obiegu monet jest ogromna.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#WitoldKoziński">1,5 bln zł podzielone przez 10 lat daje 150 mld zł oszczędności rocznie. 400 mld zł przeznaczonych na produkcję nowych banknotów o dwukrotnie większej żywotności daje oszczędności rzędu 200 mld zł rocznie. Zatem oszczędności uzyskane w wyniku samej produkcji nowych banknotów wyniosą 500 mld zł rocznie. To znaczy tego rzędu oszczędności uzyskane zostaną w pierwszym i drugim roku po denominacji. W następnych latach oszczędności te będą mniejsze, ponieważ trzeba będzie dokonać powtórnej produkcji banknotów.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#WitoldKoziński">Nie ulega jednak najmniejszej wątpliwości, że per saldo, jakby nie liczyć, cała operacja jest rentowna i szybko się zwróci, zaś w rachunku rocznym, uwzględniając znacznie dłuższą żywotność monet i większą odporność nowych banknotów na zniszczenie, denominacja przyniesie per saldo ok. 0,5 bln zł oszczędności.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#WitoldKoziński">Chcę tu zaznaczyć, że przedstawiony rachunek nie obejmuje społecznych kosztów operacji, tj. np. konieczności przeprowadzenia modernizacji kas fiskalnych, kosztów papieru przeznaczonego na dokonanie nowych bilansów itp. Będą również dodatkowe oszczędności związane z denominacją, np. poczta zawiadomiła już nas, że przestanie bić specjalne żetony do automatów, które zostaną zastąpione przez monety.</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#WitoldKoziński">Trzeba jednak otwarcie przyznać, że nie jesteśmy w stanie policzyć wszystkich społecznych kosztów denominacji. Nie wydaje się nam jednak, aby były to takie kwoty, które postawiłyby pod znakiem zapytania sensowność całej operacji. Nawet, jeśli będą to znaczne kwoty, to nie sądzę, ażeby skala tych kosztów mogła skonsumować skalę przewidywanych oszczędności, o których mówiłem poprzednio.</u>
          <u xml:id="u-26.10" who="#WitoldKoziński">Ogólnie sądzę, że znaczna jest rentowność całej operacji denominacyjnej i że to jest dodatkowy powód, aby przeprowadzić denominację w skali jak 1:10 000, gdyż ta skala denominacji jest tańsza, aniżeli denominacja przeprowadzona w stosunku jak 1:1 000.</u>
          <u xml:id="u-26.11" who="#WitoldKoziński">W czasie plenarnej debaty poseł J. Nowicki zapytał czy termin denominacji został określony ostatecznie. Tak, został określony ostatecznie, jeśli oczywiście Wysoka Izba uchwali niniejszą ustawę. Zaznaczam, że jeszcze w ub.r., gdy braliśmy pod uwagę przeprowadzenie denominacji od początku br., ocenialiśmy, że okres 6-miesięczny jest okresem dostatecznym ku temu, aby dobrze przygotować się do przeprowadzenia całej operacji.</u>
          <u xml:id="u-26.12" who="#WitoldKoziński">Co się tyczy przygotowań do denominacji ze strony indywidualnych podmiotów i instytucji - mam tu na myśli kasy, druki itp. - to podmioty te muszą w pełnym zakresie zostać obciążone wynikającymi z tego tytułu kosztami. Koszt całej operacji bierze na siebie Narodowy Bank Polski, nie jesteśmy jednak w stanie zrekompensować poszczególnym podmiotom kosztów związanych z ich indywidualnym przygotowaniem do całej omawianej operacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WiesławaZiółkowska">Chciałabym zapytać czy operacja ta wymaga zmiany kas?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WitoldKoziński">Nie jestem w stanie powiedzieć, czy denominacja będzie wymagała wymiany kas, czy też ich modernizacji, mogę tylko domniemywać, że dostosowanie kas do tej operacji musi nastąpić. Zwrócił się już do nas wiceminister W. Modzelewski z prośbą o udostępnienie danych dotyczących rozmiarów nowych banknotów, co na pewno łączy się z modernizacją kas. Sądzę, że chodzi tu raczej o modernizację kas aniżeli o ich wymianę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WiesławaZiółkowska">Chciałabym państwu przypomnieć, że Komisja ma wyznaczony termin złożenia sprawozdania ze swej pracy, tj. do 20 bm., czyli w najbliższy poniedziałek musimy je przedstawić Prezydium Sejmu. Aby więc usprawnić naszą pracę bardzo proszę zarówno posłów, jak i przedstawicieli NBP, aby na kartkach złożyli propozycję zmiany poszczególnych przepisów zawartych w projekcie ustawy, tak abyśmy mogli dyskutować nad tymi poprawkami mając przed oczyma ich teksty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WitoldKoziński">Chciałbym jeszcze dodać kilka słów nt. przystosowania denominacji kas fiskalnych, co może łączyć się ze znacznymi kosztami. Otóż tak się szczęśliwie składa, że minister finansów będzie dokonywał zmian w kasach z uwagi na podatek VAT, do czego obecne kasy nie są przystosowane. Zatem modernizacja kas z tytułu denominacji będzie wkomponowana w ten proces.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JacekSocka">Padło pytanie, jaki wpływ może mieć denominacja na Giełdę Papierów Wartościowych. Naszym zdaniem, denominacja będzie miała pewien wpływ na giełdę, m.in. dlatego, że na rynku finansowym, jeśli chodzi o notowania akcji, to mają one to do siebie, że cena jako taka w jej nominalnym wyrazie ma na tym rynku znaczenie. Jeżeli więc przeliczy się np. cenę 1 kg ziemniaków z 10 tys. zł na 1 zł, to choć jest to rachunek czysto techniczny, to na Giełdzie Papierów Wartościowych taka zmiana ceny będzie miała jakieś znaczenie dla inwestorów.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#JacekSocka">Mówiąc o zamierzonej akcji informacyjnej, sądzimy, że w stosunku do inwestorów giełdowych, akcja ta powinna mieć szczególny charakter, być bardziej szczegółowa. Dlaczego? Ponieważ w Polsce bardzo często analitycy giełdy sięgają do analizy technicznej, przy której ceny mają istotne znaczenie i nazywa się je poziomami oporu. Notowany ostatnio spadek cen indeksu giełdowego, a może odnosić się to również do spadku określonej ceny poniżej jej określonego poziomu, ma znaczenie z punktu widzenia dalszego przebiegu procesów giełdowych.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#JacekSocka">Tu pojawia się następny problem streszczający się w pytaniu, czy obowiązek obwieszczania na rynku podwójnych cen przez określony czas, powinien również dotyczyć Giełdy Papierów Wartościowych? Wówczas część analiz byłaby wykonywana w starych złotych, zaś część w nowych złotych co mogłoby wywołać pewne zamieszanie.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#JacekSocka">Następna kwestia wiąże się ze zmianą cen jako taką. Na Giełdzie Papierów Wartościowych mamy ostatnio często do czynienia ze zjawiskiem rozszczepiania przez poszczególne spółki kapitału, co dokonuje się drogą zmiany zapisów statutowych, tzn. poprzez nagłe dokonywanie tzw. splitów, gdy ceny akcji gwałtownie spadają np. o 5 czy 10 razy. Teoria giełdy mówi, że tego rodzaju ruchy mają istotne znaczenie dla inwestorów. Ponieważ w Polsce mamy wielu niedoświadczonych inwestorów można przewidywać, że część inwestorów przez pewien czas po denominacji, będzie się starała na jakiś okres przerwać grę na giełdzie, aby zobaczyć, jakie skutki wywoła denominacja.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#JacekSocka">Następna sprawa. W tym samym czasie planowane jest wprowadzenie nowego podatku - od obrotu giełdowego, który to podatek miałby również obowiązywać od 1 stycznia 1995 r. Jeżeli denominacja zbiegnie się z wprowadzeniem tego podatku, to może ona mieć większy wpływ na giełdę, aniżeli mieć powinna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WiesławaZiółkowska">Mam świadomość, że sformułowanie jednoznacznych opinii nt. przewidywanych zachowań na giełdzie jest bardzo trudne. Z pana wypowiedzi zrozumiałem jednak tylko to, że denominacja będzie miała wpływ na giełdę. Nie wiemy natomiast, jaki będzie to wpływ, według oceny Komisji Papierów Wartościowych. Jeśli to możliwe, to prosiłabym więc o bliższe naświetlenie tej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#WiesławaZiółkowska">Ponadto sformułował pan pytanie czy operowanie dwoma cenami powinno także dotyczyć Giełdy Papierów Wartościowych. Nie wiemy, jakie są państwa sugestie w tej sprawie i jaka jest państwa argumentacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JacekSocka">Bardzo trudno jest powiedzieć, czy denominacja będzie miała znaczny wpływ na giełdę. Ostatnio na rynku papierów wartościowych odnotowujemy bardzo istotne zmiany, które wiążą się zarówno ze zwiększeniem liczby spółek, których akcje stały się przedmiotem publicznego obrotu, jak i ze spadkiem cen akcji. Jeżeli giełdowe tendencje pod koniec roku będą niekorzystne, to wpływ denominacji na giełdzie będzie stosunkowo większy. Jeżeli zaś sytuacja na giełdzie będzie wtedy spokojna i stabilna, to wpływ denominacji na giełdę będzie stosunkowo mniejszy.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#JacekSocka">Czy na Giełdzie Papierów Wartościowych powinny obowiązywać dwie ceny notowań? Formułując rzecz na gorąco, wydaje mi się, że na giełdzie powinna obowiązywać jedna cena wyrażona w nowych złotych. Uważam, że na rynku finansowym, gdzie inwestorzy przyzwyczajeni są do operowania cenami, można z powodzeniem od razu stosować jedną cenę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ponieważ pan przewodniczący musi nas opuścić, aby udać się na obrady drugiej komisji, prosiłabym, aby państwo w pierwszej kolejności formułowali ewentualne pytania do pana przewodniczącego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JerzyEysymontt">Chciałbym skonkretyzować pytanie, które już postawiła poseł W. Ziółkowska. Wiemy, że sytuacja na polskiej giełdzie jest jeszcze niestabilna i chyba w czasie, który nas dzieli od denominacji, nie należy spodziewać się pod tym względem istotnych zmian. Prosiłbym więc o zdecydowaną odpowiedź na pytanie: czy pana zdaniem, denominacja może być istotnym czynnikiem destabilizacji rynku finansowego, czy też nie, w warunkach które mniej więcej dadzą się przewidzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MarcinŚwięcicki">Chciałbym zgłosić poprawkę do poprawki wniesionej przez posła M. Mazurkiewicza, co wiąże się ze sprawami giełdowymi. Określając, że przez 2 lata powinny obowiązywać podwójne ceny, powinniśmy równocześnie upoważnić ministra finansów do zwolnienia z tego obowiązku określonych podmiotów. Nawet niektóre sklepy niekoniecznie, moim zdaniem, będą musiały utrzymywać przez 2 lata podwójne ceny. Nonsensem byłoby, aby np. na giełdzie podwójne ceny obowiązywały przez tak długi czas, można by od tego odstąpić po pierwszych 3 miesiącach od denominacji, a nawet wcześniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#AlicjaHuziuk">Chciałabym przede wszystkim przeprosić za brak rozporządzenia wykonawczego ministra sprawiedliwości i zobowiązać się do tego, że niebawem je dostarczymy. Odnośnie art. 4 projektu ustawy to ust. 3 tego artykułu dotyczy jedynie towarów i usług. Nie przewiduje się w ogóle stosowania podwójnych cen w odniesieniu do papierów wartościowych, którymi obraca się na giełdzie. Nie ma więc sprawy, zaistniało tu nieporozumienie, a stanowisko w tej kwestii zarówno Narodowego Banku Polskiego, jak i innych czynników rządowych jest jednoznaczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JacekSocka">Odpowiadając na pytanie czy denominacja może stać się istotnym czynnikiem destabilizującym giełdę, odpowiadam, że nie może. Co zaś się tyczy tego czy papier wartościowy jest towarem, czy nie jest, jest to kwestia dyskusyjna. Jeśli jednak nie ma zamiaru wprowadzenia na giełdzie podwójnych cen, to tym lepiej. Uważam, że byłoby to niecelowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WiesławaZiółkowska">Poproszę teraz przedstawiciela ZUS o odpowiedź na pytanie, jaki jest stan przygotowania ZUS do przeliczenia w związku z denominacją kilku milionów świadczeń?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#MichałŻemajda">Projekty denominacji otrzymaliśmy w trybie roboczym. Wszystkie merytoryczne komórki ZUS zajmują się przygotowaniem denominacji, z tym że to jest wstępna faza przygotowań. Sądzę, że z przystosowaniem programów komputerowych do przeliczenia wszystkich świadczeń nie będzie żadnych problemów. Przecież przy waloryzacji świadczeń programy komputerowe zmienia się w ciągu 1,5 do 2 miesięcy i wszystko przebiega sprawnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WiesławaZiółkowska">Mam jeszcze pytanie do prezesa W. Kozińskiego. Pan prezes z trybuny sejmowej stwierdził, że denominacja będzie miała pozytywny wpływ na procesy inflacyjne, co znaczy, że będzie oddziaływała na obniżenie poziomu inflacji. Ponieważ jednocześnie z trybuny sejmowej padła uwaga, że może być dokładnie odwrotnie, że operacja ta może wywołać dodatkowe inflacyjne impulsy, chciałabym zapytać, w oparciu o jakie przesłanki pan prezes wyraził taką opinię? Jakie są doświadczenia innych krajów w tym zakresie i czy rzeczywiście denominacja miała w tych krajach zauważalny wpływ na spadek inflacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WitoldKoziński">Wyrażona przez panią poseł wątpliwość, czy denominacja będzie miała wpływ na spadek inflacji jest uzasadniona, ale tylko do pewnego stopnia, ponieważ projekt ustawy mówi, że ceny będą zaokrąglone do wysokości 100 zł.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#WitoldKoziński">Odpowiedź na to pytanie jest taka: po zaokrągleniu cen do 100 zł, co prawie już się dokonało, niemniej jednak istnieje pewna sfera, gdzie jeszcze ten proces nie nastąpił - i przy spełnieniu ustawowego wymogu, że zaokrąglenie ma się odbywać w górę, mogłoby to wywołać pewien impuls inflacyjny. Przeciwstawny proces polegający na tłumieniu inflacji, sprowadza się jednak do tego, że denominacja pieniądza spowalniając jego obrót, wywołuje pewne skutki psychologiczne. Pieniądze bardziej się waży, dokładniej się je jakby liczy. Jeśli to założenie sprawdzi się, a doświadczenia, o których za chwilę powiem na to wskazują, to denominacja będzie zabiegiem spowalniającym inflację. Pytanie tylko brzmi - na jak długo?</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#WitoldKoziński">Otóż doświadczenia krajów latynoamerykańskich, do których to doświadczeń odwołujemy się w pewnym stopniu, jeśli ustawa zostanie przyjęta, wskazują że denominacja przynosi na początku silny efekt antyinflacyjny, zaś po pewnym czasie przestaje on mieć znaczenie. Jeśli chodzi o Europę, to do niewielu doświadczeń możemy się odwołać. Mówiąc np. o denominacji przeprowadzonej we Francji w 1960 r., to miała ona o tyle szczególny charakter, że była częścią pakietu reform gospodarczych wprowadzonych przez de Gaulle a. Podobnie było w Niemczech. Co do Jugosławii, to mogę jedynie powiedzieć, że w styczniu br. inflacja wynosiła tam prawie 370% , a obecnie spadła do 0,6 punkta procentowego. Nie ulega więc wątpliwości, że szok denominacyjny był w tym kraju ogromny.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#WitoldKoziński">Czy denominacja będzie oddziaływała na poziom inflacji i w jakim stopniu - bardzo wiele w tym względzie zależy od polityki rządu. Jeżeli naszemu rządowi uda się sprawnie wdrożyć to, co zapowiada wicepremier G. Kołodko, wtedy denominacja uzyska swój pełny antyinflacyjny wyraz. Jeśli zaś ten program będzie źle realizowany lub wprowadzany w życie w sposób niepełny, to na pewno nie wywoła to takich skutków, jak np. w Argentynie, gdzie po pół roku po denominacji inflacja wróciła do poprzedniego poziomu. Faktem jest jednak, że wtedy efekt denominacji zostanie stępiony.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#WitoldKoziński">Ogólnie powiedziałbym tak: denominacja jest wprawdzie zabiegiem technicznym, lecz nie do końca tylko technicznym. Daje ona bowiem rządowi dobry instrument do tłumienia inflacji, pod warunkiem, że rząd będzie umiał go wykorzystać. W jakim więc zakresie i w jakiej skali nastąpi ten proces - to w poważnym stopniu zależy od realizacji programu gospodarczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#WiesławaZiółkowska">Chciałabym państwa zapytać, czy ktoś chce jeszcze zabrać głos w sprawie kas fiskalnych, ponieważ proponuję, aby zapytanie w tej sprawie skierować do ministra finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MarcinŚwięcicki">Chciałbym wyrazić opinię, że po prostu sprawę tę powinniśmy skonsultować i użytkownikami kas, trzeba bowiem sprawdzić, czy chodzi tu o wymianę kas, czy o ich modernizację i ile to będzie kosztowało. Źle byłoby bowiem, gdyby sprawa ta negatywnie zaważyła na przebiegu całej operacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#WiesławaZiółkowska">W takim razie czuję się upoważniona do skierowania do ministra finansów pytania o stan przygotowania kas do denominacji i o to, jakie koszty będą się wiązały z ewentualną wymianą lub modernizacją kas.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#WiesławaZiółkowska">W dalszym ciągu kontynuujemy tę ogólną część dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#KazimierzAdamski">Mam pytanie do przedstawicieli NBP. Chciałbym mianowicie usłyszeć, jak będzie wyglądała w pierwszych dniach 1995 r. obsługa książeczek oszczędnościowych oraz rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych. Książeczka obiegowa może być przecież realizowana w każdym miejscu w Polsce, zarówno w bankach, jak i na pocztach, interesuje mnie zatem to czy czasem właściciel książeczki nie będzie musiał najpierw obowiązkowo zgłosić się do banku, w celu wystawienia mus książeczki przystosowanej do nowej waluty, i dopiero potem będzie mógł zrealizować wypłatę. Czy też banki zostaną upoważnione do tego, aby móc automatycznie wzajemnie dokonywać odpowiednich przeliczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#WiesławaZiółkowska">Wydaje mi się, że na drugie pytanie udzieliła już częściowo odpowiedzi pani dyr. E. Feliga. Pan poseł prosił o uzupełnienie tej odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#KazimierzAdamski">Zwracam uwagę, że na czekach jest możliwość specyfikacji kwot, lecz na rachunkach oszczędnościowo-rozliczeniowych nie ma takiej możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#FranciszekPotulski">Uważam, że byłoby celowe, aby z góry choćby częściowo wyjaśnić, jak powinien być sporządzany bilans za lata 1995 i 1996. Mówiono tu o konieczności wydania stosownego rozporządzenia wykonawczego. Czy można by prosić o szersze wyjaśnienie tego, jak będzie wyglądać funkcjonowanie systemów informacyjnych w przedsiębiorstwach w okresie od 1 stycznia 1995 r. do czasu, gdy nowe nominały będą już jedynie obowiązującymi nominałami. Chodzi mi zwłaszcza o ten pierwszy okres po denominacji.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#FranciszekPotulski">Moja sugestia w tej sprawie jest następująca. Ponieważ pani dyrektor mówiła, że na drugiej stronie czeku klient będzie specyfikował kwotę w starych nominałach, to sugerowałbym, ażeby owe pół roku, które pozostało do czasu wprowadzenia denominacji wykorzystać na to, ażeby klient przynajmniej nie musiał robić zaokrągleń, które mogą sprawiać największe kłopoty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#WitoldKoziński">Chciałbym zauważyć, że przy denominacji z całą pewnością pojawi się wiele szczegółowych trudności, tego rodzaju trudności, o których państwo mówicie. Wszystkiego z góry nie da się przewidzieć. Jeżeli ustawa zostanie przyjęta, to w celu sprawnego rozstrzygania spraw, których nie da się dziś przewidzieć, przy prezesie NBP zostanie powołany komitet, który na bieżąco będzie rozstrzygał te wszystkie problemy, które - jak to się mówi - nie będą mogły zostać rozwiązane przy ladzie.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#WitoldKoziński">Co się tyczy sposobu realizowania książeczek oszczędnościowych i rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych w pierwszym okresie denominacji, to jeśli banki powiązane są umowami dotyczącymi wzajemnego honorowania tych dokumentów, wówczas denominacja niczego w tym względzie nie zmieni. Niestety, nie możemy powiedzieć, jak dalece sprawnie te wzajemne zobowiązania będą realizowane, to już pozaustawowa kwestia. Przede wszystkim same podmioty dokonujące rozliczeń wzajemnych powinny objąć tę dziedziną kontrolą.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#WitoldKoziński">Jeśli chodzi o bilanse sporządzane w przedsiębiorstwach, to chociaż sam nigdy nie robiłem bilansu, myślę, że powinno to wyglądać mniej więcej w sposób następujący. Przede wszystkim trzeba mieć do dyspozycji odpowiednie druki, z tym że szczegółowe regulacje dotyczące tych druków nie wchodzą w zakres niniejszej ustawy. Zainteresowane podmioty będą musiały zamówić druki odpowiadające stanowi kont i nie sądzę, ażeby te czynności wymagały wielkich przygotowań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy są jeszcze pytania w sprawach ogólnych? Chciałabym również zachęcić naszych gości do zadawania pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JanuszSzymański">Chciałbym zapytać pana prezesa o to czy art. 8 jest potrzebny w tej ustawie, czy musi on być właśnie w tej ustawie? Z całą pewnością artykuł ten w przedstawionej wersji zostanie zakwestionowany i podany do oceny do Trybunału Konstytucyjnego. Komisja Ustawodawcza otrzymała już od Rzecznika Praw Obywatelskich specjalne memorandum w tej sprawie. Chciałbym więc wiedzieć dokładnie, jakie jest stanowisko pana prezesa w sprawie art. 8.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#JanuszSzymański">Drugie pytanie: czy zdaniem pana prezesa, jako reprezentanta projektu denominacji możliwe jest skrócenie tego procesu do 12 miesięcy? Istnieje ku temu uzasadnienie, a pan dyrektor sygnalizował taką gotowość ze strony NBP. Czy pan prezes uważa, że istnieje ku temu uzasadnienie i jakie ewentualnie byłyby korzyści wynikające ze skrócenia tego procesu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#WitoldKoziński">Na kwestie prawne odpowie państwu pan dyr. J. Krzyżewski, który jest najbardziej kompetentny w tej materii. Co się tyczy skrócenia procesu denominacji, to kwestia ta była przedmiotem długiej dyskusji w NBP i uznaliśmy, że okres roku jest całkowicie wystarczający, aby tę operację przeprowadzić. Jeśli więc pan poseł zgłosiłby taki wniosek, albo został on zgłoszony w czasie sejmowej debaty, to specjalnie nie bronilibyśmy się przed jego przyjęciem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#WiesławaZiółkowska">A jak przedstawiają się doświadczenia zagraniczne w tym względzie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#WitoldKoziński">We Francji ten okres był znacznie dłuższy, obejmował 3 lata, lecz wiązało się to z ówczesnymi możliwościami technologicznymi. Dzisiaj produkcja banknotów jest tak wysoce wydajna, że to co kiedyś wymagało wielu lat, dziś można wykonać w ciągu kilku miesięcy. Nie widzimy więc przeszkód technologicznych przemawiających przeciwko skróceniu denominacji. Nie widzimy przeszkód ku temu, aby oba ciągi banknotów obowiązywały dłużej niż 12 miesięcy. Jeżyli już mielibyśmy szukać uzasadnienia dla tego, aby okres przejściowy trwał 2 lata, to szukalibyśmy takiego uzasadnienia w sferze psychologii społecznej. Okres 2-letni stwarza bowiem większe poczucie bezpieczeństwa niż okres roczny. Powiadam jednak, że jeśli Komisje zaproponują, aby denominacja trwała 12 miesięcy, to nie będziemy oponowali przeciwko temu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#GrażynaAncyparowicz">Nie chciałabym tu przedstawiać całej metodologii wprowadzania w życie nowego systemu statystycznego w związku z denominacją, zwracam jednak uwagę na to, że 2-letni okres przejściowy jest konieczny dla uzyskania niezbędnych informacji statystycznych i z punktu widzenia porównywalności danych.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#GrażynaAncyparowicz">Najlepszy byłby wprawdzie okres 4-letni, jeśli mówi się o racjach statystycznych, pewne jest jednak, że dane z jednego roku są w ogóle nieporównywalne. Dlatego Główny Urząd Statystyczny od początku opowiadał się za tym, aby obie waluty obowiązywały co najmniej przez 2 lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jeśli wolno udzielić sobie głosu w tej sprawie, to myślę, że 2-letni okres przejściowy potrzebny jest również z innego powodu. Gdy okres obowiązywania dwóch cen jest dłuższy, to usuwa się niebezpieczeństwo, że nowa cena będzie szybko podniesiona. Skrócenie okresu obowiązywania dwóch cen powoduje, że kontrola nad cenami ulega osłabieniu i wtedy po roku może okazać się, że denominacja wywołała dodatkowy impuls cenowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JanuszKrzyżewski">Jak rozumiem, pan poseł J. Szymański poruszył problem, który odnosi się do praw człowieka. Rezygnacja w tej ustawie z art. 8 byłaby możliwa i może nawet wyszłaby ustawie na dobre. W imieniu NBP zmuszony jestem jednak sugerować, że kwestia usunięcia podstaw do roszczeń, których dotyczy art. 8, będzie musiała zostać rozstrzygnięta wcześniej czy później. Podkreślam, że nie ma żadnych przeszkód prawnych ku temu, aby art. 8 w całości wykreślić z tej ustawy. Referując zresztą tę ustawę na forum Rady Ministrów sugerowaliśmy, że proponujemy, aby w ten sposób rozwiązać problem, jakby przy okazji tej ustawy, problem który i tak będzie musiał został rozwiązany.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#JanuszKrzyżewski">Powtarzam, że kwestię tę niekoniecznie musi rozstrzygnąć ustawa denominacyjna, Artykuł ten jest z naszej strony pewnego rodzaju sygnałem o istnieniu problemu i proszę, aby Komisje tak potraktowały ten przepis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#JanuszSzymański">Przecież nie chodzi tu o uznanie wygasłych roszczeń, lecz o stwierdzenie, że roszczenia te wygasły. Chciałbym zapytać czy w praktyce roszczenia oparte o przepisy wymienione w art. 8 były kiedykolwiek uwzględniane przez NBP? Ja nie znam takiego przypadku i moim zdaniem, artykuł ten otwiera puszkę Pandory.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JanuszKrzyżewski">Muszę stwierdzić, że co pewien czas kwestia tych roszczeń wraca, szczególnie w południowych województwach kraju. Jeśli chodzi o pieniądze okupacyjne, to nie znam do końca historii związanej z wydaniem tych depozytów. Wiadomo mi tylko, że po przekroczeniu przez front linii Wisły okazało się, że wiele osób ma dużej ilości tzw. młynarek i wydawano im wtedy kwity depozytowe. Ile ich jest - to trudno dziś ustalić.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#JanuszKrzyżewski">Co do natomiast pieniędzy przedwojennych, to co pewien czas wracają pytania o możliwość wymiany tych pieniędzy. Do 1950 r. obowiązywał epizodyczny przepis, który w określonych sytuacjach pozwalał wymieniać przedwojenne pieniądze. Nigdy jednak nie zostały one jednoznacznie wygaszone. Zagadnienie to w obyczajowości ogólnoeuropejskiej jest traktowane nieco inaczej, gdyż w każdym państwie bank centralny odpowiada za walutę, jeśli nie została ona wygaszona.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#JanuszKrzyżewski">Musimy mieć jednak na względzie to, że była wojna, że była możliwość fałszowania przedwojennej waluty. Oczywiste jest więc to, że merytoryczne względy przemawiają za wygaszeniem waluty w państwach, które były okupowane, tym bardziej że w Polsce w pewnym okresie znalazły się też władze radzieckie, mając dostęp do banków. Istnieją więc wielkie znaki zapytania, co działo się wtedy z pieniędzmi.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#JanuszKrzyżewski">Próbą rozwiązania tego natury prawnej problemu jest art. 8. Przedkładamy go państwu w przekonaniu, że roszczenia te należy przeciąć, a jeżeli tak się nie stanie, to w pewnym momencie może narodzić się również problem związanych z tym roszczeń kierowanych do instytucji międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#JanuszKrzyżewski">Art. 8 można usunąć z niniejszej ustawy, pytam jednak, w jaki sposób mieliśmy zasygnalizować ów problem prawny? Zaznaczam jednak, że przez prezesa NBP zostałem upoważniony do tego, aby nie upierać się przy obronie tego przepisu. Kwestię tę pozostawiamy do uznania Komisji oraz Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JanuszSzymański">Chciałbym podkreślić, że wbrew pozorom sprawa jest bardzo poważna. W związku z nią mam pytanie zarówno do pana dyrektora, jak i do przedstawicielka ministra sprawiedliwości: jeżeli nie potwierdzimy w niniejszej ustawie wygaśnięcia tych roszczeń, to czy brak przepisów o wygaśnięciu będzie stanowiło podstawę do uznania tych roszczeń?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#AlicjaHuziuk">Art. 8 budził też pewne nasze zastrzeżenia. Załóżmy, że nie ma zapisu zawartego w art. 8 ust. 1, a ktoś zgłasza się z tego rodzaju roszczeniami, Narodowy Bank Polski odmawia ich, zgłaszającemu się pozostaje więc droga odwołań. Uważam, że jest więcej niż wątpliwe, aby występujący z roszczeniem uzyskał w drodze odwołania pozytywny dla siebie wyrok. Nie było takiego postępowania w sądach, sprawdzaliśmy to. Przedstawiciele NBP również potwierdzają, że nie było tego rodzaju sprawy.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#AlicjaHuziuk">Gorsza sytuacja jest z ust. 2, gdyż w kwestii tych depozytów za marki niemieckie trzeba znaleźć jakieś rozstrzygnięcie. Powiedziałabym więc, że skreślenie art. 8 ust. 1 nie stwarza żadnych problemów, natomiast konieczne jest rozstrzygnięcie kwestii, do której odnosi się ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#JanuszSzymański">Prosiłbym pana dyrektora, aby w swej odpowiedzi wyjaśnił pan o jakie kategorie zobowiązań chodzi w ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#JanuszKrzyżewski">Chodzi tu o rodzaj kwitów depozytowych, które wydawano posiadaczom pieniędzy emitowanych od września 1939 r. do końca okupacji w Polsce. Posiadacze tych pieniędzy zgłaszali się do banków i otrzymywali kwity depozytowe za określoną kwotę okupacyjnych pieniędzy. Bywało i tak, że niektórzy otrzymywali równowartość tej kwoty w pieniądzach, które wtedy zaraz po wyzwoleniu były emitowane. Wówczas jednak emitowano ograniczone ilości pieniędzy. W odniesieniu zaś do wielu osób - posiadaczy okupacyjnych pieniędzy rozstrzygnięcie ich roszczeń uległo jakby zawieszeniu poprzez wydanie im kwitów depozytowych.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#JanuszKrzyżewski">Roszczenia te nigdy jednak nie zostały definitywnie wygaszone. Mówiono wtedy, że sprawa ta zostanie uwzględniona przy roszczeniach odszkodowawczych wobec prawnego następcy reżimu hitlerowskiego. W 1950 r. rząd polski wydał oświadczenie, w myśl którego sprawa kwitów depozytowych powinna znaleźć jakieś rozwiązania prawne, lecz tak się nie stało.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#JanuszKrzyżewski">Znane mi są przypadku zgłaszane przede wszystkim na terenie centralnych i południowych województw kraju, gdy ludzie pytają, kiedy te kwity zostaną spłacone. Sprawa ta co pewien czas wraca. Niektórzy twierdzą, że niejednokrotnie depozyty o dużych wartościach wynikały z wojennych łupów i kradzieży. Nie wykluczone jest, że właśnie z tego powodu zdecydowano się na wydawanie kwitów depozytowych, a nie na wymianę ich na pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-64.3" who="#JanuszKrzyżewski">Z punktu widzenia banku, który chce załatwić tę sprawę lege artis, trzeba ją jednak rozwiązać. Powtórzę tu raz jeszcze, że wygaszenie tych roszczeń wraz z wejściem w życie ustawy byłoby niebezpieczne, gdyż spowodowałoby to, że lawina roszczeń wpłynęłaby wcześniej. Trudno byłoby znaleźć odpowiedni przelicznik wobec tych kwitów, choć można by zastosować całkiem symboliczny przelicznik jak 1:100 000. Pewne jest jedno: problem ten powinien bezwzględnie zostać uregulowany pod względem prawnym, w tej lub w innej ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JanuszSzymański">Biorąc pod uwagę to, że roszczenia te opierają się o dwa dekrety: o dekret z 5 lutego 1945 r. o deponowaniu i wymianie marek niemieckich oraz o dekret z 6 stycznia 1945 r. o deponowaniu i wymianie banknotów Banku Emisyjnego w Polsce, chciałbym zapytać czy najwłaściwszym rozwiązaniem nie byłoby po prostu uchylenie tych dwóch dekretów? Skoro uchylamy ustawę z 1950 r., a nie ustosunkowujemy się do roszczeń ex ante, to czy nie byłoby prostsze uchylenie wspomnianych dekretów.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#JanuszSzymański">Generalnie biorąc, opowiadam się za skreśleniem art. 8 w całości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#WiesławaZiółkowska">Prosiłabym, ażeby skończyć dyskusję na temat tego artykułu, gdyż treść pozostałych artykułów ustawy jest znacznie ważniejsza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#WaldemarMichna">Stawiam formalny wniosek, abyśmy skreślili art. 8 pozostawiając tę sprawę do uregulowania w innym trybie lub w innym akcie prawnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#WiesławaZiółkowska">Odnotowujemy ten wniosek i poddamy go pod głosowanie przy rozpatrywaniu tego artykułu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#MarcinŚwięcicki">Nie otrzymałem - przypominam - jasnej odpowiedzi na postawione przeze mnie pytanie: czy nowe nominały będą w dostateczny sposób zbliżone do starych nominałów o odpowiadającej im wartości? Dowiedzieliśmy się, że nowe nominały będą się bardzo różniły między sobą, ale nie wiem, czy będą one zbliżone do dotychczasowych banknotów.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#MarcinŚwięcicki">Jak bowiem postępowano w innych państwach? I tak bank Francji, aby nie było nieporozumień, wydrukował nowe banknoty z tymi samymi wizerunkami i w tych samych kolorach co stare. Dokument na temat włoskiej planowanej denominacji mówi, że nowe banknoty będą miały te same cechy zewnętrzne, co banknoty dotychczasowe, ten sam format, kolor, tylko ich wartość będzie pozbawiona trzech zer. Widziałem też ulotkę izraelską o denominacji, w tym kraju nowe banknoty, choć miały inną nazwę, były kolorystycznie bardzo podobne do starych.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#MarcinŚwięcicki">Pytam, z jakich powodów w Polsce nie zamierza się wykorzystać tych doświadczeń, dlaczego lekceważy się przyzwyczajenia milionów ludzi, zapowiadając wprowadzenie banknotów, które będą się znacznie różnic od dotychczasowych? Może się mylę, więc prosiłbym o wyjaśnienie tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#WiesławaZiółkowska">Prosiłabym jeszcze o poinformowanie nas, kto i w oparciu o jaką decyzję wydrukował nowe banknoty, które jak wynikało z wystąpienia pana prezesa w Sejmie, są już gotowe od dobrych kilku lat? Kto wydał decyzję druku tych banknotów i w oparciu o jaki akt prawny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#FranciszekPotulski">Nie rozumiem, dlaczego jeśli nowe banknoty będą podobne do starych, to nie będą się one myliły. Być może, że jestem wyjątkiem na tle owych milionów obywateli, o których mówił poseł M. Święcicki, lecz mnie myli się obecne 1 000 zł ze 100 000 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#MarcinŚwięcicki">Właśnie o to chodzi, aby nowe banknoty były zbliżone kolorystycznie do tych obecnych banknotów, które się nie mylą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Mam jeszcze jedno, może trochę dziwne pytanie: w jakiej ustawie zawarte jest stwierdzenie, że złotówka jest jedynym drukiem płatniczym, który prawnie obowiązuje na terenie Polski? Czy nie jest to czasem zapisane w ustawie z 1950 r., którą chcemy obecnie uchylić? W każdym razie uważam, że taki zapis powinien zostać uwzględniony w niniejszej ustawie, którą nazwałbym, jakby konstytucją złotówki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#GrzegorzZiółkowski">Chciałbym nie tyle zgłosić pytanie, co uzupełnić pewien wątek dyskusji, w której mówiono m.in. o kosztach wprowadzenia denominacji.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#GrzegorzZiółkowski">NBP ponosi koszty związane z emisją, co wynika z funkcji NBP, jako banku emisyjnego. Była już mowa w dyskusji o kasach fiskalnych. Jestem głównym księgowym Wielkopolskiego Banku Kredytowego i patrzę na tę operację z punktu widzenia banków prywatnych, na których będzie spoczywał poważny ciężar związany z wymianą pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#GrzegorzZiółkowski">Chciałbym zwrócić uwagę państwa na to, że banki poniosą z tego tytułu bardzo znaczne koszty. Obecnie rzeczywiście, jak już mówiono, ok. 90% rozliczeń odbywa się w banknotach o wysokich nominałach. Jako banki komercyjne będziemy przygotowani do dokonywania obrotów w nowych nominałach, jednak pod warunkiem poniesienia w br. bardzo wysokich nakładów inwestycyjnych przeznaczonych na zakup maszyn do sortowania i liczenia bilonu. Banki mają zatwierdzone plany inwestycyjne na ten rok, nie przewidujące tego rodzaju wydatków.</u>
          <u xml:id="u-74.3" who="#GrzegorzZiółkowski">Chciałem też zwrócić państwu uwagę, że dodatkowe koszty pociągnie za sobą transport bilonu, który jest bardzo ciężki i do czego transport nie jest obecnie przystosowany. Generalnie jestem, oczywiście, za przeprowadzeniem denominacji, zwracam tylko uwagę Komisji, że w związku z tą operacją bardzo poważne zadania i poważne koszty przypadną w udziale bankom komercyjnym, co będzie wymagało z naszej strony dużego wysiłku inwestycyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#WitoldKoziński">Widocznie nie dość wyraźnie wyjaśniłem tę kwestię mówiąc, że nowe banknoty będą nie tylko znacznie różniły się między sobą, lecz będą także różniły się od tego ciągu banknotów, który obecnie funkcjonuje.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#WitoldKoziński">Chciałbym wyrazić wielkie zdziwienie z powodu twierdzenia pana posła, że nowy ciąg banknotów powinien być podobny do dotychczasowego. Podany przez pana przypadek Francji, jest przypadkiem nietypowym, gdyż na starych nominałach dodatkowo wydrukowano na tych banknotach tylko nowe napisy. Wydaje mi się, że nowe banknoty powinny wyraźnie różnić się od starych. Nie sposób pominąć tu kwestii właściwego zabezpieczenia banknotów przed fałszerstwami, co wymaga nie tylko zmiany grafiki, kolorytu, lecz także architektury banknotu.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#WitoldKoziński">Dzisiaj sporu już wiemy nt. tych zabezpieczeń i powiem więcej, że w nowych banknotach będą takie zabezpieczenia, które nie dadzą się jeszcze w Polsce odczytać, bo nie mamy jeszcze odpowiednich urządzeń. Nie chcę bardziej szczegółowo mówić o tych sprawach, bo mogłoby to spowodować konieczność dodatkowego importu, a nam chodzi o to, aby oprzeć się na produkcji krajowej.</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#WitoldKoziński">Jaki był stan produkcji banknotów? Sprawa jest ściśle tajna i nie mam upoważnienia prezesa NBP, aby mówić o wszystkich jej detalach...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie chodzi mi o żadne tajemnice. Pytam tylko, kto i na jakiej podstawie prawnej podjął decyzje o emisji nowych banknotów? Niedawno dowiedziałam się, że pieniądze te dawno już zostały wydrukowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#WitoldKoziński">Banknoty, które mają wejść do obiegu z dniem 1 stycznia 1995 r. nie zostały jeszcze wydrukowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#WiesławaZiółkowska">Z tego wynika, że wyprodukowany został tylko bilon. Pytam więc, kto i w oparciu o jaki akt prawny, wydał decyzje o produkcji tego bilonu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#WitoldKoziński">Mogę powiedzieć tylko tyle, że pierwsza nowa złotówka ujrzała światło dzienne dnia 12 grudnia 1989 r. Co do pozostałych faktów, o które pytano, to wyjaśni je pan dyr. J. Krzyżewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JanuszKrzyżewski">Chciałbym zwrócić państwa uwagę na to, że jeśli ustawa denominacyjna należy do kompetencji Sejmu, to w myśl art. 7 ustawy o NBP prawo emisji pieniądza przysługuje wyłącznie Narodowemu Bankowi Polskiemu. Znaczy to, że prezes NBP może zamówić określone znaki pieniężne i wprowadzić je do obiegu, oczywiście, w ramach systemu dziś funkcjonujących banknotów. Pod względem prawnym, niczego nie można zarzucić takiej decyzji.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#JanuszKrzyżewski">Padło tu drugie bardzo istotne pytanie: czy przypadkiem ustawa z 1950 r., którą zamierza się uchylić nie jest jedyną podstawą funkcjonowania polskiej złotówki, jako obowiązującego środka płatniczego? W odpowiedzi przytoczę tu art. 7 ust. 1 ustawy o NBP, gdzie stwierdza się: „emitowanie znaków pieniężnych przysługuje wyłącznie Narodowemu Banku Polskiemu. Ust. 2 brzmi: znakami pieniężnymi są bilety NBP, monety opiewające na złote i grosze”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#WiesławaZiółkowska">Dziękuję, uważam, że odpowiedź jest zadowalająca. Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos w kwestiach ogólnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#MarcinŚwięcicki">Uważam, że argumenty przemawiające za denominacją w relacji jak 1:10 000 są nieprzekonujące. Podtrzymuję pogląd, że przy denominacji likwidującej trzy zera, przeliczenia byłyby łatwiejsze i większość państw na świecie przeprowadzała nominację w stosunku jak 1:1 000. Przeczytam wykaz tych państw: denominacja w Grecji oznaczała likwidację trzech zer, denominacja w Brazylii w 1967 r. oraz w 1986 r. polegała na likwidacji trzech zer, w Jugosławii - trzech zer, w Argentynie w 1968 r. - dwóch zer, w 1984 r. - czterech zer. We Francji denominacja oznaczała likwidację - dwóch zer, w Izraelu - jednego zera, we Włoszech przygotowywana jest denominacja oznaczająca likwidację - trzech zer.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#MarcinŚwięcicki">Ustosunkowując się do argumentu, że przy denominacji likwidującej cztery zera zostanie wykorzystany istniejący już bilon, chciałbym stwierdzić, że można go będzie wykorzystać w przyszłości, niekoniecznie trzeba to zrobić przed 1 stycznia 1995 r. Banknoty zaś, jak powiedział pan prezes, nie zostały jeszcze wydrukowane, poczynione zaś przygotowania do jej druku też nie stanowią przeszkody nie do pokonania. Co się tyczy kas fiskalnych, to zastanawiam się, czy w kasach przy denominacji likwidującej trzy zera, stosując tylko jedno miejsce po przecinku, nie można by zyskać faktycznie dwóch miejsc, skoro grosze są przeznaczone na ostatnie miejsce.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#MarcinŚwięcicki">Optuję za tym kształtem denominacji ze względu na dobro i wygodę milionów ludzi, co przy tej operacji powinno być najważniejsze, a nie widzę o to dostatecznej troski. Przecież racje księgowe banków i instytucji finansowych nie są tu najważniejsze. Nie chcę już mówić o sprawie wizerunku nowych banknotów, wspomnę więc tylko, że w dalszym ciągu nie zgadzam się z przedstawioną argumentacją na ten temat i uważam, że nowe banknoty powinny być podobne do starych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#WiesławaZiółkowska">Co do różnic między nowymi a starymi banknotami, to sądzę, że gdybyśmy od razu wprowadzali tylko nowe nominały do obiegu, to można by postulować, aby były one zbliżone w wyglądzie do starych, choć i tak istnieje ryzyko, że ludzie byliby oszukiwani, szczególnie ci starsi, słabo widzący.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#WiesławaZiółkowska">Jest rzeczą ważną, aby banknoty w nowym ciągu różniły się między sobą i od dotychczasowych nominałów, bo obecnie rzeczywiście jest trudno odróżnić jednego tysiąca złotych od stu tysięcy złotych. W im większym więc stopniu nowe banknoty będą się różnić od obecnie funkcjonujących nominałów oraz im bardziej będą się one różnic między sobą, tym mniejsze jest ryzyko pomyłek. Pan poseł ma wprawdzie inny punkt widzenia i ma do tego prawo. Jeśli problem ten zostanie zgłoszony w formie określonego wniosku, to Komisje w głosowaniu wyrażą pogląd na tę kwestię.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#WiesławaZiółkowska">Co do problemu - likwidacja trzech, czy likwidacja czterech zer, to prosiłabym, aby pan prezes podał nam te argumenty, które dotychczas nie były przytaczane i skomentował sugestię pana posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#WitoldKoziński">Bardzo trudnym zadaniem jest podanie całkiem nowych argumentów, nie wracając do takich wcześniej już przytaczanych przez nas racji, jak podwójny układ cen czy to, że denominacja likwidująca trzy zera powodowałaby dyskwalifikację grosza.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#WitoldKoziński">Przynieśliśmy ze sobą na dzisiejsze posiedzenie wybór listów od obywateli poświęconych właśnie skali denominacji. Na ich podstawie stwierdzam, że powszechna jest troska o to, ile zer ma eliminować denominacja i że w tej sprawie opinia publiczna nie jest zgodna. Sądząc na podstawie listów, opinie na ten temat są podzielone, wpłynęły propozycje, aby zlikwidować aż pięć zer, są propozycje, aby denominację przeprowadzić w stosunku jak 1:50 000, jak 1:10 000, jak 1:100 000 zł. Nie sposób więc powiedzieć, że opinia publiczna opowiada się za tym, aby przy okazji denominacji zlikwidowane zostały trzy zera. Naszym zadaniem jest osiągnięcie tego, aby denominacja była zabiegiem jak najmniej bolesnym. Nawiasem mogę podać, że Francuzi dziś przyznają się do popełnionego błędu, stwierdzając że przeprowadzając denominację w 1960 r. zlikwidowali o jedno zero za mało.</u>
          <u xml:id="u-84.2" who="#WitoldKoziński">Dlaczego optujemy za denominacją przeprowadzoną, jak 1:10 000 zł? Mamy głęboką nadzieję, że inflacja w Polsce będzie systematycznie spadać. Szacuje się, że w przyszłym roku inflacja utrzyma się zapewne w granicach od 16–18% . W następnym roku będzie nieco mniejsza, ale w dalszym ciągu będzie inflacja i może okazać się, że po 5–6 latach, jedno zero z owych trzech zer, które pan poseł proponuje zlikwidować, zostanie „zjedzone” przez inflację. Wtedy będzie już za późno na to, aby rozważać, ile zer należy zlikwidować. Uważam, że przytoczony przeze mnie argument łączący się z istniejącym i przewidywanym poziomem inflacji jest argumentem bardzo poważnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie twierdzę, że wyczerpana została argumentacja przemawiająca za i przeciw likwidacji trzech lub czterech zer przy denominacji. Sądzę jednak, że rząd oferuje następującą argumentację. Po pierwsze grosze są gotowe, a likwidacja trzech tylko zer eliminowałaby je z obiegu. Poziom inflacji, to jest drugi argument, uzasadnia przeprowadzenie denominacji w stosunku jak 1:10 000. Wreszcie przy takim sposobie przeprowadzenia operacji w systemie informatycznym szybko zyskujemy dwa wolne miejsca.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#WiesławaZiółkowska">Zwolennicy zaś denominacji w stosunku jak 1:1 000 przede wszystkim mówią, że wówczas łatwiej byłoby przeliczyć walutę i jest to argument, w jakimś stopniu przekonujący. Problem tylko w tym, czy wcześniej przytoczone argumenty za denominacją likwidującą cztery zera dadzą się zrównoważyć argumentem dotyczącym większej łatwości przeliczeń.</u>
          <u xml:id="u-85.2" who="#WiesławaZiółkowska">Co się tyczy doświadczeń innych krajów, to są one bardzo różne i na tej podstawie nie da się wyprowadzić jednoznacznego wniosku. Jeżeli ktoś zgłosi wniosek, aby projekt ustawy proponował denominację jak 1:1 000, to państwo rozstrzygniecie tę sprawę w głosowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#WitoldKoziński">Chciałbym tylko dodać, że denominacja likwidująca trzy zera znacznie podnosi koszt całej operacji, ponieważ wymaga druku banknotów o stosownych nominałach, co kosztowałoby więcej niż banknoty przewidziane przy denominacji zakładającej likwidację czterech zer.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#WiesławaZiółkowska">Myślę, że możemy zamknąć debatę dotyczącą kwestii ogólnych. Teraz przejdziemy do omawiania poszczególnych artykułów ustawy, rozpoczynając od preambuły, która brzmi:</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#WiesławaZiółkowska">W celu ułatwienia rozliczeń pieniężnych, mając na względzie oznaki stabilizowania się waluty polskiej z innymi walutami narodowymi i zmierzając do umocnienia zaufania do złotego, uchwala się, co następuje...</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#WiesławaZiółkowska">Chciałabym spytać, czy ta preambuła jest konieczna? Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawie preambuły?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#AlicjaHuziuk">Biorąc pod uwagę obecne tendencje w legislacji, ta preambuła zdecydowanie nie jest konieczna i nawet jej umieszczenie byłoby wbrew zalecanej technice legislacyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Uważam, że stwierdzenie dotyczące tego, czy denominacja umacnia zaufanie do złotego, czy nie umacnia, jest dyskusyjne i zamieszczenie w preambule tego rodzaju inwokacji wydaje mi się zbędne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#AndrzejWielowieyski">Sądzę, że można umieścić w preambule stwierdzenia dotyczące rozliczania i stabilizowania się waluty, bo są one istotne. Natomiast ta część zdania, która mówi o umacnianiu zaufania do złotego jest czystym werbalizmem. Wnioskuję więc o skreślenie tej części preambuły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JanuszSzymański">Ja zaś wnioskuję o skreślenie preambuły w całości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#WiesławaZiółkowska">Sprawę tę drogą głosowania rozstrzygniemy później, gdy będziemy mieli kworum.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#WiesławaZiółkowska">Teraz przystępujemy do rozpatrywania art. 1, który brzmi: ust. 1. Poczynając od dnia 1 stycznia 1995 r. Narodowy Bank Polski dokona denominacji złotego wprowadzając do obrotu pieniężnego nową jednostkę pieniężną.</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#WiesławaZiółkowska">Ust. 2. Nowa jednostka pieniężna o nazwie złoty będzie dzieliła się na 100 groszy.</u>
          <u xml:id="u-92.3" who="#WiesławaZiółkowska">Czy są uwagi do tego artykułu?</u>
          <u xml:id="u-92.4" who="#WiesławaZiółkowska">Ja mam propozycję, aby w ust. 1 wyraz „denominacja” opatrzyć przymiotnikiem „ekwiwalentna”. Chodzi mi o to, aby ustawa wyraźnie mówiła, że chodzi o ekwiwalentną denominację złotego. Zgłaszając tę poprawkę mam głównie na uwadze wydźwięk społeczny ustawy, tj. rzecz w tym, aby obywatele wiedzieli, że przy denominacji każdy otrzyma walutę o tej samej wartości i że nikt nie ma prawa stracić na tej operacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#WitoldKoziński">Aczkolwiek denominacja już w samej definicji jest operacją ekwiwalentną, to nie mamy nic przeciwko wprowadzeniu tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#WiesławaZiółkowska">A więc początek ust. 1 brzmiałby tak: „Poczynając od dnia 1 stycznia 1995 r. Narodowy Bank Polski dokona ekwiwalentnej denominacji złotego”. .. dalej tekst bez zmian. Czy drogą consensusu możemy przyjąć tę poprawkę? Czy ktoś protestuje przeciwko dodaniu w ust. 1 wyrazu „ekwiwalentnej”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#WitoldKoziński">Ponieważ denominacja z definicji jest ekwiwalentna, proponuję, aby wprowadzić ten wyraz w ust. 1 tylko w innym miejscu, niż proponuje pani przewodnicząca. To znaczy, tekst ten brzmiałby tak: Poczynając od dnia 1 stycznia 1995 r. Narodowy Bank Polski dokona denominacji złotego wprowadzając ekwiwalentnie do obrotu pieniężnego nową polską jednostkę pieniężną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jest rzeczą dyskusyjną, czy denominacja z definicji jest ekwiwalentna, choć być taką powinna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#AndrzejWielowieyski">Ponieważ wyraz „ekwiwalentnej” źle brzmi po polsku, może by zamienić go na wyraz „równowartościowej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#WiesławaZiółkowska">Może rzeczywiście nie najładniej to brzmi po polsku, lecz jest to określenie najbardziej stosowne. Podtrzymuję swoją propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#AlicjaHuziuk">Biorąc pod uwagę, że chodzi tu przede wszystkim o wydźwięk społeczny, a także zważywszy niedobre skojarzenia społeczeństwa związane z wymianą pieniędzy, proponuję, aby zapis w art. 1 zostawić w dotychczasowym brzmieniu, natomiast w art. 3 ust. 2 przed wyrazami „bezterminowej wymianie” dodać wyraz „ekwiwalentnej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#WiesławaZiółkowska">Podtrzymuję swoją propozycję, aby wyraz ten dodać w art. 1, gdyż chodzi również o to, aby określenia „ekwiwalentnej” nie utopić w dalszej części ustawy. Pytam więc, czy ktoś z posłów protestuje przeciwko dodaniu w art. 1 ust. 1 wyrazu „ekwiwalentnej”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#WiesławPiątkowski">Ja mam wątpliwości, czy dodanie wyrazu „ekwiwalentnej” jest właściwe. Określenie to odnosi się bowiem do różnych przedmiotów o tej samej nazwie. Natomiast w tym przypadku chodzi o zmianę nazwy w tym sensie, że to co dotychczas nazywamy banknotem 10-tysięcznym będziemy po denominacji nazywali złotówką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy mam więc rozumieć, że pan poseł sprzeciwia się temu uzupełnieniu? Tak, pan poseł się sprzeciwia. Wobec tego na razie zostawiamy tę kwestię i przegłosujemy tę poprawkę wtedy, gdy będziemy mieli kworum.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do art. 2. Ust. 1 tego artykułu brzmi: W okresie od wprowadzenia nowej jednostki pieniężnej do dnia 31 grudnia 1996 r. banknoty i monety, będące w obiegu przed dniem 1 stycznia 1995 r., zostaną stopniowo zastąpione banknotami i monetami opiewającymi na jednostkę pieniężną, o której mowa w art. 1.</u>
          <u xml:id="u-102.2" who="#WiesławaZiółkowska">Ust. 2. Nowa jednostka pieniężna, o której mowa w art. 1 będzie miała wartość równą cyfrowo 10 000 zł będących w obiegu przed dniem 1 stycznia 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-102.3" who="#WiesławaZiółkowska">Czy są propozycje do tego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Proponuję, aby zarówno ust. 1, jak i ust. 2 wyrazy „banknoty i monety będące w obiegu przed dniem 1 stycznia 1995 r.” zastąpić określeniem „stare złote”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#JanuszSzymański">Poseł M. Mazurkiewicz upoważnił mnie do zgłoszenia w jego imieniu poprawki do art. 2. Poseł M. Mazurkiewicz proponuje, ażeby przy końcu tych zapisów dodać - (stare złote).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#TadeuszSyryjczyk">W art. 2 ust. 1 - uściślam tu swoją propozycję - gdy w ustawie po raz pierwszy pojawia się określenie „banknoty i monety będące w obiegu przed dniem 1 stycznia 1995 r.” należy je pozostawić dodając wyrazy „zwane starymi złotymi”. Potem zaś należy konsekwentnie stosować w ustawie określenie „stare złote”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#AlicjaHudziuk">Wydaje mi się, że gdyby została przyjęta zgłoszona przez pana posła propozycja, to należałoby dopisać w ust. 1 wyrazy „zwane dalej starymi złotymi”, a później można już stosować w ustawie określenie - „stare złote”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przeczytam zatem nowe brzmienie art. 2 ust. 1. „W okresie od wprowadzenia nowej jednostki pieniężnej do dnia 31 grudnia 1996 r. banknoty i monety, będące w obiegu przed dniem 1 stycznia 1995 r., zwane dalej starymi złotymi, zostaną stopniowo zastąpione banknotami i monetami, opiewającymi na jednostkę pieniężną, o której mowa w art. 1.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#WiesławaZiółkowska">Ust. 2. Nowa jednostka pieniężna, o której mowa w art. 1 będzie miała wartość równą 10 000 starych złotych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Nie wszyscy jesteśmy jednomyślni co do tego, w jakiej relacji ma być przeprowadzona denominacja. Informuję, że zgłaszam wniosek mniejszości, aby denominacja była przeprowadzona w relacji jak 1:1 000.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#WiesławaZiółkowska">Wobec tego, najpierw musimy przegłosować, w jakiej relacji ma zostać przeprowadzona operacja denominacyjna. Poddaję zatem pod głosowanie wniosek posła T. Syryjczyka. Kto jest za przyjęciem propozycji, aby denominacja została dokonana w stosunku jak 1:1 000, tj. ze skreśleniem trzech zer?</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu, przy 2 głosach za i 18 głosach przeciwnych, propozycja ta została przez Komisje odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-109.2" who="#WiesławaZiółkowska">Teraz poddaję pod głosowanie art. 2. Kto jest za przyjęciem art. 2 w brzmieniu, które przeczytałam poprzednio, tj. po wprowadzeniu przez Komisje poprawek w ust. 1 i ust. 2 tego artykułu?</u>
          <u xml:id="u-109.3" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu, Komisje jednogłośnie przyjęły art. 2 w podanym wyżej brzmieniu tego artykułu.</u>
          <u xml:id="u-109.4" who="#WiesławaZiółkowska">Teraz musimy się cofnąć z głosowaniami. Poddaję pod głosowanie tekst preambuły. Najdalej idący wniosek zgłosił poseł J. Szymański o skreślenie preambuły w całości. Kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
          <u xml:id="u-109.5" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu, przy 2 głosach za, 12 przeciwnych i 8 wstrzymujących się, wniosek został odrzucony.</u>
          <u xml:id="u-109.6" who="#WiesławaZiółkowska">Poddaję teraz pod głosowanie drugi wniosek dotyczący brzmienia preambuły, aby z jej tekstu wykreślić wyrazy „i zmierzając do umocnienia zaufania złotego”? Kto jest za przyjęciem preambuły w takim brzmieniu?</u>
          <u xml:id="u-109.7" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu, 11 głosami za, przy 8 głosach przeciwnych i 1 wstrzymującym się preambuła w tym brzmieniu została przyjęta przez Komisje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Proponuję, aby w preambule po wyrazach „w celu ułatwienia rozliczeń pieniężnych” dodać łącznik - „oraz”, ewentualnie „i”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#WiesławaZiółkowska">Dobrze, zgadzamy się na umieszczenie tego łącznika, przedstawicielom Biura Legislacyjnego pozostawiając wybór, czy to ma być „oraz” czy „i”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#JanuszSzymański">Informuję, że zgłaszam wniosek mniejszości o skreślenie całej preambuły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#WiesławaZiółkowska">Dobrze. Teraz przegłosujemy art. 1 wraz ze zgłoszonym przeze mnie wnioskiem, aby w ust. 1 przed wyrazem „denominacji” dodać wyraz „ekwiwalentnej”. Prawnicy podpowiadają mi, że najpierw muszę przegłosować mój wniosek. Kto jest za jego przyjęciem?</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu 13 głosami za, przy 2 głosach przeciwnych i 2 wstrzymujących się, propozycja została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-113.2" who="#WiesławaZiółkowska">Teraz poddaję pod głosowanie art. 1. Kto jest za jego przyjęciem?</u>
          <u xml:id="u-113.3" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu 19 głosami za, przy 1 głosie wstrzymującym się, art. 1 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-113.4" who="#WiesławaZiółkowska">Art. 2 już przegłosowaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-113.5" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do art. 3 ust. 1. Zgodnie z przyjętym w art. 2 nazewnictwem, art. 3 ust. 1 otrzymuje brzmienie: „W okresie, o którym mowa w art. 2 ust. 1 stare złote będą nadal bez żadnych ograniczeń prawnym środkiem płatniczym w przeliczeniu według stosunku ustalonego w art. 2 ust. 2”. Czy są uwagi do tego tekstu? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-113.6" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do ust. 2, który brzmi: stare złote przestaną być prawnymi środkami płatniczymi, poczynając od dnia 1 stycznia 1997 r., z tym jednak, że będą one podlegały bez żadnych ograniczeń bezterminowej wymianie w stosunku określonym w art. 2 ust. 2 w placówkach Narodowego Banku Polskiego oraz w placówkach innych banków lub instytucji kredytowych, upoważnionych do tej czynności przez prezesa Narodowego Banku Polskiego.</u>
          <u xml:id="u-113.7" who="#WiesławaZiółkowska">W tym ustępie Narodowy Bank Polski proponuje autopoprawkę. Proszę, aby pan dyrektor podyktował nam treść owej autopoprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#JanuszKrzyżewski">W ust. 2 w wierszu 5 powinno być: w placówkach Narodowego Banku Polskiego oraz innych banków upoważnionych do tej czynności przez prezesa Narodowego Banku Polskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#WiesławaZiółkowska">Wobec tego mam takie pytanie: czy przewiduje się, że będą istniały banku, które nie będą upoważnione do wymiany? Jak rozumiem, chodzi tu o wymianę starych złotych po 2 latach od denominacji. A więc tylko niektóre banki zostaną upoważnione do dokonywania wymiany po tym 2-letnim okresie.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#WiesławaZiółkowska">Czy są uwagi do autopoprawki zgłoszonej przez przedstawicieli NBP?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#FranciszekPotulski">Nie mam uwag do autopoprawki, lecz do określenia „bezterminowej” w odniesieniu do wymiany pieniędzy. W ustępie tym mówi się, że pieniądze będą podlegały wymianie bez żadnych ograniczeń, czy powinna być to wymiana bezterminowa, czy w ustawie nie powinno się określić jakiegoś terminu dokonywania tej wymiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#WiesławaZiółkowska">Uwaga pana posła ma, jak sądzę, głęboki sens, tym bardziej że obecnie mamy do czynienia z fałszowaniem banknotów na znaczną skalę. Zatem określenie terminu wymiany pieniędzy byłoby wskazane. Prosiłabym, aby swą opinię wyrazili przedstawiciel NBP i aby posłowie ustosunkowali się do tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#WitoldKoziński">Uważam, że propozycja jest dobra, z tym że jeżeli chcemy wpisać do ustawy jakiś termin, to powinien to być raczej długi termin.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Proponuję, ażeby w ustępie tym wpisać termin „do 31 grudnia 2010 r.”.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#WitMajewski">Nie sądzę, ażeby zapisanie w ustawie tak długiego terminu było uzasadnione. Na wymianę pieniędzy wystarczy rok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#WiesławaZiółkowska">Powinien to być raczej długi termin. Z całą pewnością musi to być termin dłuższy niż rok, skoro przez 2 lata od denominacji mają obowiązywać dwie waluty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#MarcinŚwięcicki">Z jednej strony istnieje obawa, aby termin ten nie był zbyt długi, lecz z drugiej strony może np. zdarzyć się tak, że umiera stary dziadek i rodzina znajduje po nim walizkę starych banknotów. Biorąc pod uwagę takie sytuacje, nawet termin 2010 r. wydaje się terminem zbyt wczesnym. Może nawet powinno się zapisać w ustawie termin 2020 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Kwestia ta dotyczy zagadnienia pewności pieniądza. Istotą pieniądza emitowanego przez bank jest to, że pieniądz jest nieumarzalny. Wydaje mi się, że termin przewidujący wymianę przez 25 lat jest terminem względnie bezpiecznym. To jest wpisałbym w tym ustępie „w terminie do 31 grudnia 2020 r.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#KazimierzPańtak">Myślę, że okres 10 lat jest w tym przypadku okresem rozsądnym i logicznym, że powołam się na prawo cywilne, w którym również obowiązuje okres 10 lat dochodzenia roszczeń, a po tyn okresie roszczenie wygasa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#WiesławaZiółkowska">Mamy więc kilka propozycji dotyczących terminu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#MarcinŚwięcicki">Chciałbym tu zauważyć, że na początku prezes NBP upoważni do wymiany kilka banków, lecz po kilku latach prezes NBP może stopniowo zmniejszać listę banków upoważnionych do wymiany i w końcowym okresie tylko Narodowy Bank Polski może być upoważniony do dokonywania wymiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#KazimierzPańtak">Pan prezes mówił o tym, że technologie druku pieniędzy rozwijają się bardzo szybko. Może więc być tak, że dziś pewne zabezpieczenia banknotów, za 10 lub 15 lat staną się niepewne. Biorąc pod uwagę ten wzgląd, zaproponowałem, aby obowiązywał 10-letni okres wymiany pieniędzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#RyszardFaszyński">Mam wrażenie, że jeden z zaproponowanych terminów jest za krótki, drugi zaś zbyt długi. Miałbym ochotę zgłosić termin pośredni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy mogłabym prosić o opinię w tej sprawie pana prezesa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#WitoldKoziński">My dostosujemy się w tym względzie do terminu za którym opowiedzą się Komisje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#WiesławaZiółkowska">Narodowy Bank Polski dysponuje przecież najlepszymi informacjami nt. fałszowania banknotów, zatem pan prezes ma najwięcej przesłanek, aby wyrazić swą opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#WitoldKoziński">Wobec tego proponuję, aby obowiązywał 25-letni okres wymiany pieniędzy, tj. aby rokiem granicznym był rok 2020.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#MarcinŚwięcicki">Co do ewentualnej możliwości fałszerstw, to sądzę, że jeżeli ktoś po 2010 r. zgłosi się do Narodowego Banku Polskiego z workiem starych pieniędzy, wówczas zawsze będzie można uruchomić policję, która sprawdzi, czy nie są to fałszowane pieniądze. Nie wierzę, ażeby fałszerze podejmowali tego rodzaju wielkie ryzyko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#AlicjaSzynkiewicz">Sądzę, że w dyskusji padają przesadne opinie nt. ewentualnych fałszerstw, które mogą trafić do banków po 2-letnim okresie wymiany pieniędzy. Chciałbym przede wszystkim podkreślić, że kasjerzy bankowi są specjalnie szkoleni pod kątem przeciwdziałania fałszerstwom i mamy dużo przykładów na to, że właśnie bankowi kasjerzy wyłapują fałszywe banknoty.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#AlicjaSzynkiewicz">Fałszerstwa najbardziej dotykają więc obywateli, którzy na co dzień uczestniczą w obiegu pieniężnym, ponieważ fałszerz już obecnie nie ryzykuje wymiany w banku większej ilości fałszywych banknotów. Tym bardziej więc po 2 latach obowiązywania podwójnej waluty, nieprawdopodobne wydają się próby dokonywania wymiany fałszywych banknotów w bankach, gdyż one nie przepuszczą fałszywych pieniędzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#WiesławaZiółkowska">W dyskusji zostały więc zaproponowane trzy terminy dokonywania wymiany pieniędzy. W pierwszej kolejności poddaję pod głosowanie najdalej idący wniosek, w myśl którego proponuje się, aby maksymalnie skrócić termin wymiany.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest więc za przyjęciem wniosku, aby terminem granicznym była data 31 grudnia 2005 r.?</u>
          <u xml:id="u-134.2" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu przy 8 głosach za, 11 głosach przeciwnych i 3 wstrzymujących się, Komisje odrzuciły ten wniosek.</u>
          <u xml:id="u-134.3" who="#WiesławaZiółkowska">Poddaję pod głosowanie drugi termin. Kto jest za tym, aby terminem granicznym była data 31 grudnia 2010 r.?</u>
          <u xml:id="u-134.4" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu 15 głosami za, przy 2 głosach przeciwnych i 2 wstrzymujących się, Komisje przyjęły ten wniosek.</u>
          <u xml:id="u-134.5" who="#WiesławaZiółkowska">A więc w dwóch głosowaniach udało nam się ustalić, że stare złote będą podlegały bez żadnych ograniczeń wymianie w terminie do 31 grudnia 2010 r.</u>
          <u xml:id="u-134.6" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy więc do ust. 3, który zgodnie z poprawką zaproponowaną przez przedstawicieli NBP otrzymuje brzmienie: Wykaz placówek Narodowego Banku Polskiego oraz placówek innych banków, upoważnionych do czynności, o których mowa w ust. 2, ustali prezes Narodowego Banku Polskiego w drodze zarządzenia.</u>
          <u xml:id="u-134.7" who="#WiesławaZiółkowska">Czy są uwagi do ust. 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#FranciszekPotulski">Mam następującą wątpliwość. W ust. 2 mówi się o bankach upoważnionych do wymiany, zgłoszono też propozycję, aby po pewnym okresie wymiany dokonywał tylko Narodowy Bank Polski. Czy zatem w ust. 3 nie należałoby zapisać delegacji dla NBP do określenia wykazu banków upoważnionych do wymiany wraz z terminami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#WitoldKoziński">Uważam, że w ust. 3 zawarta jest właściwa delegacja dla prezesa NBP i na jej podstawie może on ustalić listę placówek oraz terminy, w których placówki te mogą dokonywać wymiany pieniędzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#WiesławaZiółkowska">Mam pytanie do posłów prawników. Czy państwo uważacie, że zapis ten jest wystarczający?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#WitMajewski">Po pewnym czasie prezes NBP może zmienić wykaz placówek, lecz obywatel nie będzie o tym wiedział.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#WiesławaZiółkowska">Prosiłabym więc, aby pan prezes powiedział nam, w jaki sposób obywatel może dowiedzieć się, w jakim banku może dokonać wymiany pieniędzy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#WitoldKoziński">Obywatel może dowiedzieć się o tym w takim trybie, jaki stosuje się w Narodowym Banku Polskim, tj. albo poprzez obwieszczenie, albo przez zarządzenie, które zostanie wydrukowane w Dzienniku Urzędowym NBP i w prasie. Banki zostaną też zapewne zobowiązane do wywieszania tego rodzaju informacji. Istnieje więc wiele dróg, które zapewniają, że informacja ta dotrze do obywatela.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#FranciszekPotulski">Wobec przedstawionych argumentów, wycofuję swe wątpliwości związane z ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#JanuszSzymański">Sądzę, że w ust. 3 potrzebne jest pewne zdanie uzupełniające obecny zapis, zdanie które będzie stwierdzało, że zarządzenie prezesa NBP jest ogłaszane w formie obwieszczenia. Wtedy będziemy mieli pewność, że obywatela uzyskają informacje, które banki są upoważnione do wymiany pieniędzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#MarcinŚwięcicki">Ponieważ dokonywanie wymiany pieniędzy będzie z całą pewnością stanowiło dla banków pewną uciążliwość, zastanawiam się nad tym, czy w zapisach tych zamiast wyrazów „upoważnionych do tej czynności” nie należałoby wpisać „zobowiązanych do tej czynności”. Wtedy bank nie będzie mógł klientowi odmówić dokonania wymiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy przedstawiciele NBP zgadzają się na tę propozycję? Zgadzają się. Czy więc drogą consensusu możemy przyjąć, że wyrazy „upoważnionych do tej czynności” zamieniamy na wyrazy „zobowiązanych do tej czynności”. Nie widzę sprzeciwu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#RyszardFaszyński">Mam natomiast wątpliwość dotyczącą propozycji uzupełnienia ust. 3 o obowiązek obwieszczania, które banki są zobowiązane do wymiany pieniędzy. Wyobraźmy sobie, że np. w 2007 r. tylko Narodowy Bank Polski będzie upoważniony do wymiany. Pytam więc, czy tego rodzaju uzupełnienie zapisu jest potrzebne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#WiesławaZiółkowska">Pan poseł J. Szymański podtrzymuje jednak swą propozycję i zaraz zaproponuje formułę uzupełnienia ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#JanuszKrzyżewski">Tego rodzaju zarządzenia publikuje się w Dzienniku Urzędowym NBP, natomiast rzadko zdarzają się akty, które wymagają publikacji w Monitorze Polskim, co wymaga szczególnych uprawnień. Dziennik Urzędowy NBP zamieszcza zarządzenia, które określają uprawnienia klientów banków w kwestiach natury proceduralnej. Dodam tu, że przewidujemy, że upoważnienie do wymiany będzie także opatrzone szczegółowymi instrukcjami dotyczącymi sposobu dokonywania tej operacji.</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#JanuszKrzyżewski">Zgadzamy się jednak na uzupełnienie tego zapisu, tak że zarządzenie prezesa NBP podlegać będzie ogłoszeniu w Monitorze Polskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#WiesławaZiółkowska">Pytam, czy ktoś protestuje przeciwko uzupełnieniu ust. 3 o następujące drugie zdanie: „Zarządzenie prezesa NBP podlega ogłoszeniu w Monitorze Polskim”. Nie widzę protestów.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#WiesławaZiółkowska">Chcę jednak poddać pod głosowanie propozycję, aby w ust. 2 i ust. 3 wyrazy „upoważnionych” zamienić na wyrazy „zobowiązanych”. Kto jest za przyjęciem tej propozycji?</u>
          <u xml:id="u-148.2" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu 18 głosami za, przy 2 wstrzymujących się, Komisje przyjęły tę propozycję.</u>
          <u xml:id="u-148.3" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do ust. 4, który ma brzmienie: Najmniejszą kwotą pieniężną podlegającą wymianie jest 100 starych złotych, a także kwoty pieniężne odpowiadającej po zaokrągleniu nowej wartości pieniężnej wyrażonej w pełnych groszach.</u>
          <u xml:id="u-148.4" who="#WiesławaZiółkowska">Czy są uwagi do tego ustępu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#RyszardFaszyński">Ponieważ zapis ten mówi, że wszystkie kwoty pieniężne będą zaokrąglone do pełnego grosza, nie rozumiem, jakie są powody wprowadzenia w tej ustawie reguły, w myśl której zaokrągla się każdą wymienioną kwotę w górę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#JanuszKrzyżewski">Zaznaczam, że przepis ten określa tryb wymiany obecnie funkcjonujących pieniędzy po okresie ich wyjścia z obiegu. Wtedy do pełnej złotówki zaokrąglać się będzie kwoty - tak proponujemy - których wartość przekracza 50 zł. Wyjątki od tej reguły wprowadza się w art. 4 i art. 7. Natomiast w myśl art. 3 ust. 4 kwoty mniejsze niż 50 zł nie będą podlegały przeliczeniu na 1 grosz. Tego rodzaju zabieg jest powszechnie stosowany przy podobnych operacjach.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#JanuszKrzyżewski">Na przykład w 1997 r. ktoś przyniesie stare pieniądze do wymiany do banku. Zaznaczam, że chodzi tu tylko o wymianę pieniędzy w bankach dokonywaną po okresie tych 2 lat, gdy będzie obowiązywała podwójna waluta. Nie dotyczy to przeliczeń pieniężnych, które odnoszą się do wynagrodzeń, emerytur, rent i innych świadczeń społecznych. Nie dotyczy to zatem okoliczności określonych w art. 7. Można więc rozważać, czy w ustępie tym nie należałoby wprost zapisać, że zapis ten nie dotyczy okoliczności określonych w art. 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#WiesławaZiółkowska">Pewne jest tylko jedno, że art. 3 ust. 4 został źle sformułowany. Przedstawiony nam zapis nie oddaje bowiem intencji, które zaprezentował nam pan dyrektor.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#WiesławaZiółkowska">Pierwsze zdanie tego zapisu jest jasne. Brzmi ono, że najmniejszą kwotą pieniężną podlegającą wymianie jest 100 starych złotych. Co się zaś tyczy pozostałej części ust. 4, to nie wiadomo, o co chodzi w tym zapisie, który mówi, że wymianie będą podlegać także kwoty pieniężne odpowiadające po zaokrągleniu nowej wartości pieniężnej wyrażonej w pełnych groszach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Domyślam się, jaka była intencja tego zapisu, z tym że intencja ta została zniekształcona. Chodziło o to, że jeśli np. ktoś uzbiera drobniejsze nominały niż 100 zł i będzie chciał je wymienić - to co wtedy? Zapis powinien odpowiedzieć na to pytanie. Z całą pewnością jeśli uzbiera on 51 starych złotych, to na pewno dostanie za nie 1 grosz. Nie wiemy jednak, czy jeśli przyjdzie do banku z 49 zł, to dostanie za nie 1 grosz, czy nie dostanie? Przy zastosowaniu przyjętych zasad zaokrąglania 49 starych złotych znaczy zero, ale przy przyjęciu zasady określonej w art. 7 oznacza to także 1 grosz. Wszystko więc zależy od tego, czy zasady zapisane w art. 7 stosuje się przy wymianie bankowej, której to wymiany dotyczy art. 3 ust. 4.</u>
          <u xml:id="u-152.1" who="#TadeuszSyryjczyk">Wydaje mi się, że intencja tego zapisu jest słuszna. Chodziło o to, aby do banków nie zgłaszały się osoby z małymi nominałami i nie żądały za nie nowego grosza. Uważam jednak, że w ust. 4 należałoby zdefiniować sposób zaokrąglania tych kwot, a w art. 7 równocześnie dopisać, że przyjęta w tym artykule zasada nie dotyczy art. 3 ust. 4. Wprawdzie zasady zaokrąglania są znane z matematyki, lecz w przepisach podatkowych dokładnie, opisowo określa się je, formułuje się te zasady w sposób precyzyjny. Podobnie trzeba postąpić w przypadku art. 3 ust. 4, lecz sprecyzowanie tego zapisu należy już do wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#KazimierzPańtak">Uważam, że art. 3 ust. 4 powinien brzmieć następująco: Najmniejszą kwotą pieniężną podlegającą wymianie jest 100 starych złotych.</u>
          <u xml:id="u-153.1" who="#KazimierzPańtak">W tym miejscu powinno postawić się kropkę, a pozostała część proponowanego zapisu powinna zostać wykreślona. Zapis ten określa bowiem wyłącznie wymianę pieniędzy dokonywaną w banku po 1996 r., natomiast zasady przeliczania starych pieniędzy na nowe precyzuje art. 7, który zakłada zaokrąglanie końcówek kwot w górę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#JanuszSzymański">Z tym, że w art. 7 należałoby dopisać, że zasadę tę stosuje się do innych przypadków, aniżeli wymienione w art. 3 ust. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#RyszardFaszyński">Co do tych drobniejszych nominałów aniżeli 100 zł, to nie byłoby w zasadzie szkody w tym, gdyby chodziło o to, że ktoś przychodzi do banku, uskłada sobie drobniejsze nominały i wymieni je na 100 zł. Podejrzewam natomiast, że przy takim zapisie, wkrótce najbardziej poszukiwanym banknotem będzie banknot 50 zł, gdyż wystarczy dołożyć 1 grosz, aby mieć podwójne przebicie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#MarcinŚwięcicki">Zastanawiam się, czy nie wystarczyłoby, aby w drugim zdaniu tego zapisu dodać jeden wyraz „najbliższej”. Wtedy ta część zdania brzmiałaby: A także kwoty pieniężne odpowiadające po zaokrągleniu najbliższej nowej wartości pieniężnej, wyrażonej w pełnych groszach. Przed próbami wymieniania np. 51 zł na nowe grosze zabezpieczałaby pierwsza część zapisu, który mówi, że nominałów niższych niż 100 zł w ogóle nie będzie się wymieniać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#JanuszKrzyżewski">Chciałbym zwrócić uwagę na to, że przedmiotem omawianego zapisu jest kwota, a nie nominał. Sądzę zatem, że wyrażone w dyskusji wątpliwości nie mają podstaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#WiesławaZiółkowska">Zwracam się do pana posła R. Faszyńskiego, czy pan poseł ma jakąś propozycję dotyczącą skorygowania tego zapisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#RyszardFaszyński">Sądzę, że po 1996 r. wymianie w bankach powinny tylko podlegać znaki pieniężne opiewające na kwotę 100 zł i o większej wartości. Jest wprawdzie możliwe, że ktoś znajdzie jeszcze wtedy stare 50 zł, ale żeby z tego tytułu ponieść znaczącą stratę, musiałby znaleźć cały wagon tych banknotów. Istnieje mała szansa na to, że wtedy banknoty o wartości 50 zł jeszcze przechowają się, tym bardziej że banknoty te najszybciej ulegają zniszczeniu. Uważam jednak, że zmiana proponowanego zapisu eliminowałaby do końca możliwość łatwego podwojenia majątku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#WiesławaZiółkowska">Spróbujmy podsumować wyniki dotychczasowej dyskusji nt. omawianego ustępu. Otóż okazuje się, że ust. 4 został tak sformułowany, że jeżeli pójdę do banku z banknotem o wartości starych 50 zł, to będzie musiał on zostać wymieniony na jeden nowy grosz. Jak rozumiem, intencją propozycji zgłoszonej przez posła K. Pańtaka jest zapewnienie wymiany tylko wówczas, gdy dotyczyć ona będzie banknotów o wartości 100 zł i wyższej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#WaldemarMichna">Proponuję, aby po pierwszym zdaniu, które brzmi: Najmniejszą kwotą pieniężną podlegającą wymianie jest 100 starych złotych - postawić kropkę. Uważam, że taki zapis jest wystarczający, zaś dalsza część proponowanego zapisu jest nieklarowna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Proponuję prostsze sformułowanie, tj. ażeby ust. 4 otrzymał brzmienie: wymianie podlegają kwoty pieniężne odpowiadające po zaokrągleniu nowej wartości pieniężnej, wyrażonej w pełnych groszach.</u>
          <u xml:id="u-162.1" who="#TadeuszSyryjczyk">Przy przyjęciu takiego zapisu wymianie podlegałyby tylko kwoty nie mniejsze niż 100 zł oraz te, które są wielokrotnością 100 zł. Mniejsze nominały można by wymieniać tylko wówczas, gdyby stanowiły one pełną równowartość nowego grosza. De facto oznaczałoby to zaokrąglenie wymienionych kwot w dół, lecz w końcu osoby posiadające mniejsze nominały mogłyby się umówić i razem wymienić je na nowe pieniądze. Przy takim zapisie możliwość nadużyć zostałaby całkowicie wyeliminowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#WiesławaZiółkowska">Pan poseł proponuje więc, aby można było w mniejszych nominałach przynieść do wymiany tylko równowartość 100 zł nie mniej. Nie spełniając tego warunku, nie otrzymałoby się nowego grosza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#FranciszekPotulski">Przepraszam, lecz jeśli przyjmiemy zapis zaproponowany przez posła T. Syryjczyka, to wtedy, gdy przyniosę np. 151 starych złotych, dostanę za to 2 nowe grosze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Pan poseł myli się, gdyż 151 zł, jest kwotą, której nie można wyrazić w pełnych groszach, więc kwota ta nie podlegałaby wymianie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#FranciszekPotulski">W ten sposób jednak przekreśla się regułę przyjętą przy zaokrąglaniu. Dlatego proponuję, aby w ust. 4 zapisać, że najniższą kwotą pieniężną podlegającą wymianie jest 100 starych złotych i wielokrotność tej kwoty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Przepraszam, rzeczywiście popełniłem pomyłkę. Zapis ten powinien brzmieć: wymianie podlegają wartości pieniężne odpowiadające nowej wartości pieniężnej, wyrażonej w pełnych groszach. Trzeba pominąć tę wzmiankę o zaokrąglaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#GrzegorzZiółkowski">Zwracam uwagę, że jeśli klient przyjdzie do banku powołując się na art. 7 i przedstawiając 5–10 starych złotych, to trzeba mu będzie je wymienić na 1 nowy grosz. Tymczasem zapis zaproponowany w art. 3 ust. 4 jest sprzeczny z zapisem art. 7. Przepisy ustawy nie mogą być wzajemnie ze sobą sprzeczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Wobec tego, trzeba w ust. 4 wyraźnie zapisać, że nie stosuje się zasady określonej w art. 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#WiesławPiątkowski">Zgłaszam formalny wniosek, aby treść ust. 4 była następująca: Najmniejszą kwotą pieniężną podlegającą wymianie jest 100 starych złotych i wielokrotność tej kwoty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#RyszardFaszyński">Zgadzam się z proponowaną redakcją, lecz nie chciałbym, aby na początku tego ustępu był wyraz „najmniejszą”. Proponuję, aby zapis ten brzmiał: kwotą pieniężną podlegającą wymianie jest 100 starych złotych lub jej wielokrotność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rozumiem więc, że ustaliliśmy treść art. 3 ust. 4, mam tylko pytanie, czy prawidłowe będzie wykreślenie wyrazu „najmniejszą”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Proponuję następujące brzmienie tego zapisu i prosiłbym, aby przedstawiciele Biura Legislacyjnego KS oraz Narodowego Banku Polskiego ustosunkowali się do mojej propozycji. Zapis ten brzmiałby więc: wymianie podlegają kwoty starych złotych, odpowiadające nowej wartości pieniężnej, wyrażonej w pełnych groszach. Art. 7 ustawy nie stosuje się.</u>
          <u xml:id="u-173.1" who="#TadeuszSyryjczyk">Przy takim zapisie nie byłoby już żadnych wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#FranciszekPotulski">Jestem przeciwny takiemu zapisowi, bo w ten sposób obywatela obarczamy koniecznością przeliczania waluty. Nie powinniśmy tego robić, zmuszając ludzi, aby przeliczali pieniądze, by móc stwierdzić, czy mogą zgłosić się do banku w celu dokonania wymiany, czy też nie. Myślę, że dobra jest następująca formuła zapisu w ust. 4 - wymianie podlega kwota 100 starych złotych i wielokrotność tej kwoty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#WitoldKoziński">Uważam, że oba zapisy są dobre, biorąc pod uwagę ich skutki. Dla mnie jednak, jako dla potencjalnego klienta banku, bardziej czytelny jest zapis, że kwotą pieniężną podlegającą wymianie jest 100 starych złotych lub wielokrotność tej kwoty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#WiesławaZiółkowska">Wobec tego nie powtarzając tego zapisu, poddaję go pod głosowanie. Kto jest za przyjęciem tego zapisu?</u>
          <u xml:id="u-176.1" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu 19 głosami za, przy 2 głosach wstrzymujących się, zapis ust. 4 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-176.2" who="#WiesławaZiółkowska">Teraz możemy przegłosować cały art. 3. Kto jest za przyjęciem art. 3 wraz ze zmianami, które Komisje przyjęły w poszczególnych ustępach tego artykułu?</u>
          <u xml:id="u-176.3" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu Komisje jednogłośnie opowiedziały się za przyjęciem art. 3 wraz z wcześniej wprowadzonymi zmianami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#FranciszekPotulski">Chciałbym cofnąć się do art. 1 i podkreślić, że uzupełnienie zapisu o wyraz „ekwiwalentnej” nie jest w tym przypadku właściwe, gdyż pojęcie ekwiwalencji zakłada, że nie nastąpi zmiana cen.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#WitoldKoziński">Wszystko zależy od tego, jak zdefiniujemy denominację. Według nas związana jest ona wyłącznie ze zmianą znaków pieniężnych i w tym znaczeniu możemy mówić o ekwiwalentnej denominacji. Np. w 1950 r. nie można było mówić o ekwiwalentnej wymianie. Mieliśmy wtedy do czynienia z wymianą pieniędzy w relacji jak 1:100 lub 3:100. Zależało to od tego, czy obywatel miał pieniądze na książeczce oszczędnościowej, czy chodziło o pieniądze wypłacane w formie wynagrodzeń. Pojęcie denominacji, odnoszę wyłącznie do wymiany banknotów, natomiast kwestia dostosowania do tej operacji cen jest kwestią niezależną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jeśli pan poseł formułuje konkretną propozycję, aby wrócić do art. 1 i dokonać reasumpcji głosowania, to proszę o sprecyzowanie tej propozycji. Poddam ją pod głosowanie. Przy okazji chcę poinformować, że posłowie wyrazili zastrzeżenia co do sposobu procedowania w pierwszej części obrad, wyrażając opinię, że procedowanie trzeba usprawnić i przyspieszyć tak, ażeby w dniu dzisiejszym zakończyć rozpatrywanie projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-179.1" who="#WiesławaZiółkowska">Jeżeli pan poseł zgłosi wniosek, aby wrócić do art. 2 dokonując reasumpcji głosowania, to tak uczynimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#FranciszekPotulski">Chciałem tylko krótko odnieść się do wypowiedzi pana prezesa, który stwierdził, że denominacja oznacza tylko wymianę znaków pieniężnych, abstrahując od problemu cen. Ja, chciałem powiedzieć dokładnie to samo, tzn. że jeżeli mówimy o denominacji abstrahując od poziomu cen, to nie można mówić o ekwiwalentnej wymianie pieniędzy, bo pojęcie to zakłada, że ceny nie ulegną zmianie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#WiesławaZiółkowska">Aby wgłębiać się w tego rodzaju problemy potrzeba byłoby specjalnego szkolenia i więcej czasu. Chciałam pana posła poinformować, że moją intencją, jako projektodawcy uzupełnienia tego zapisu było dążenie do tego, aby ustawa miała określony wydźwięk dla obywateli. Ludzie przede wszystkim pytają o to, czy nie stracą na tej operacji. Chodziło mi o to, aby ustawa jasno stwierdzała, że denominacja będzie ekwiwalentna, że na przeliczeniu starych pieniędzy na nowe nikt nie straci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#FranciszekPotulski">Co do intencji pani przewodniczącej, to w całej pełni je podzielam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#WitoldKoziński">Prosiłbym o utrzymanie zapisu, który mówi o ekwiwalentnej denominacji. Gdyby przyjąć rozumowanie pana posła, to można by powiedzieć, że ci, którzy otrzymają wypłatę wynagrodzeń nie 1 lutego 1995 r., lecz 1 marca 1995 r. nie zostaną objęci ekwiwalentną denominacją. W tym czasie nastąpi zapewne jakiś ruch cen, lecz czym innym jest ruch cen, który ma miejsce w określonym czasie, a czym innym wymiana jednej jednostki monetarnej na inną jednostkę monetarną, wymiana przy zastosowaniu określonej wielokrotności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#WiesławaZiółkowska">Skoro nie został zgłoszony żaden konkretny wniosek, przechodzimy do omawiania art. 4 ust. 1. Czy ktoś ma zastrzeżenia do tego ustępu? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-184.1" who="#WiesławaZiółkowska">Ust. 2. Czy są uwagi do proponowanego tekstu ust. 2? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-184.2" who="#WiesławaZiółkowska">Ust. 3 brzmi: Detaliczne ceny sprzedaży wszystkich towarów i usług powinny być wyrażane w nowej jednostce pieniężnej z jednoczesnym podaniem ich wysokości w starych złotych. Przeliczenie to powinno być dokonane ściśle w stosunku, o którym mowa w art. 2 ust. 2, przy czym dopuszczalna jest jedynie korekta, wynikająca z konieczności zaokrąglania końcówek wartości pieniężnych do jednego grosza.</u>
          <u xml:id="u-184.3" who="#WiesławaZiółkowska">Czy ktoś ma uwagi i propozycje związane z tym ustępem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#WaldemarMichna">Uważam, że po pierwszym zdaniu ust. 3, które brzmi: detaliczne ceny sprzedaży wszystkich towarów i usług powinny być wyrażane w nowej jednostce pieniężnej z jednoczesnym podaniem ich wysokości w starych złotych, powinno się dodać zdanie uzupełniające, że Rada Ministrów określi sankcje administracyjne za nie przestrzeganie tego obowiązku. Dlatego mówię o Radzie Ministrów, bo nie jestem pewien, czy takie sankcje może określić minister. Jeśli prawnicy uznają, że może, to - oczywiście - zaaprobuję taki zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#JanuszSzymański">Chciałbym zapytać i prosić o wyjaśnienie w sprawie wspomnianej w tym ustępie kwestii zaokrągleń. Czy chodzi tu o zaokrąglanie końcówek cen w górę, czy w dół? W art. 7 zapisana została zasada zaokrąglania kwot w górę. Uważam, że jeżeli przy wymianie pieniędzy w bankach można było przyjąć asymetryczne rozwiązanie, to przy przeliczaniu cen należałoby przyjąć symetryczne reguły zaokrąglania.</u>
          <u xml:id="u-186.1" who="#JanuszSzymański">Chciałbym zapytać, jaka była intencja ustawodawcy, który formułował ten zapis? Jeżeli np. końcówka ceny wynosić będzie 140 zł, to czy przy przejściu na nową cenę, zaokrągli się tę kwotę w dół, czy w górę? Uważam, że ta kwestia wymaga w omawianym zapisie sprecyzowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#JanuszKrzyżewski">Formułując ten zapis przyjęliśmy, że ogólne zasady zaokrąglania są znane. Jeśli chcielibyśmy uwzględnić sugestię posła J. Szymańskiego, to należałoby zapisać, że końcówki cen zaokrąglamy. Uważam jednak, że jeśli w jednym artykule ustawy przyjęliśmy określoną normę, to należy ją konsekwentnie stosować w pozostałych przepisach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#JanuszSzymański">W dalszym ciągu nie bardzo rozumiem. W art. 7 mamy wyraźny zapis, że przeliczniki wartości będą zaokrąglane w górę do wartości wyrażanej w pełnych groszach. Natomiast w tym zapisie, który dotyczy cen towarów i usług mamy do czynienia z brakiem wyraźnego zapisu, w którego końcówce mówi się, że dopuszczalna jest jedynie korekta wynikająca z konieczności zaokrąglenia końcówek wartości pieniężnych do 1 grosza. Nie mówi się jednak, czy chodzi o zaokrąglenie końcówek cen w górę, czy w dół.</u>
          <u xml:id="u-188.1" who="#JanuszSzymański">Należy tę kwestię sprecyzować przyjmując bądź symetryczną zasadę, tj. możliwość zaokrąglania, bądź w górę, bądź w dół, lub inną zasadę. Ja proponuję, aby precyzując ten zapis wprowadzić zasadę zaokrąglania w dół końcówek cen towarów i usług.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rozumiem, że projektodawca w art. 7 zapisał zasadę zaokrąglania w górę, gdyż dotyczy to przeliczania wartości świadczeń społecznych i chodziło o to, aby świadczeniobiorcy czasem nie stracili na denominacji. Co się natomiast tyczy cen, to wprawdzie proponowany zapis umożliwia ich zaokrąglanie zarówno w górę, jak i w dół, lecz w praktyce jest rzeczą mało prawdopodobną, aby sprzedawca zaokrąglił ceny w dół. Nasuwa się zasadnicze pytanie - czym kierował się projektodawca formułując ten zapis?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#JanuszKrzyżewski">Projektodawca po prostu uznał, że zasady zaokrąglania są znane, że jeśli zaokrąglamy 49, to znaczy zero, a jeśli zaokrąglamy 51, to znaczy jeden. Projektodawca uznał, że zasady te są rzeczą powszechnie wiadomą. Jeżeli natomiast przyjmiemy, że tak nie jest, że kwestię tę trzeba zdefiniować, to wówczas przychyliłbym się do stanowiska pana posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#WaldemarMichna">Proponuję, aby z omawianego zapisu w ogóle usnąć zdanie, które mówi o zaokrąglaniu, zakładając że zasady zaokrąglania są znane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#WiesławaZiółkowska">W tym przypadku nie możemy tak zrobić, gdyż chodzi tu o ceny detaliczne towarów i usług i potrzebny jest zapis, który zabezpieczałby obywateli przed podwyżkami cen dokonywanymi przy okazji denominacji. Musimy wprowadzić takie zabezpieczenie do ustawy, nawet licząc się z tym, że będzie ona mało zwięzła. Trzeba pamiętać jednak o tym, że denominacyjna operacja jest operacją nie tylko techniczną, że ma ona również znaczenie społeczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#JanuszSzymański">Chciałem tylko podtrzymać swą propozycję, aby końcówki cen były zaokrąglane w dół. Taki zapis odpowiednio ukierunkowałby handlowców, jeśli chodzi o przygotowania do denominacji. Stawiam więc formalny wniosek, aby w ust. 3 zapisać zasadę zaokrąglania cen w dół.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#WiesławaZiółkowska">Zachęcałabym państwa do tego, aby nie przyjmować propozycji mego kolegi. Ogólne zasady zaokrąglania są znane. Mówią one, że wielkość 49 podlega zaokrągleniu w dół, zaś 50 i 51 zaokrągleniu w górę. W art. 7 odstąpiono od tego, wprowadzając regułę zaokrąglania świadczeń społecznych w górę, chodziło o to, aby czasem zaokrąglenia nie były niekorzystne dla świadczeniobiorców. Co zaś się tyczy cen, to rzeczą jasną jest, że sprzedawca nie może podwyższyć ceny więcej aniżeli wynika to z zaokrąglenia do 1 grosza.</u>
          <u xml:id="u-194.1" who="#WiesławaZiółkowska">Chciałam jednak poddać pod głosowanie propozycję posła J. Szymańskiego, aby dopuszczalna była jedynie korekta końcówek cen w dół.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#FranciszekPotulski">Proponuję, aby zapis ten nie mówił o zaokrągleniu ceny w dół lub w górę, lecz mówił tylko o zaokrąglaniu. Powołuję się tu na wiadomości, których uczymy się w IV klasie szkoły podstawowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#AlicjaHuziuk">Może najlepiej byłoby, aby końcówkę tego zapisu uzupełnić wyrazami „na zasadach ogólnych”. Wtedy będzie wiadomo, że znajdują tu zastosowanie ogólne zasady zaokrąglania. Automatycznie też w art. 7 należałoby zapisać na początku tego artykułu, że chodzi o inne zasady przeliczania aniżeli te, o których mówi art. 4 ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy ktoś z posłów chciałby ustosunkować się do tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#JanuszSzymański">Ja w dalszym ciągu podtrzymuję swoją propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#WiesławaZiółkowska">Chciałabym państwa zachęcić do przyjęcia zapisu, który wyraźnie mówiłby, że zaokrąglenie nie może być większe niż do 1 nowego grosza. Musimy wziąć pod uwagę to, że np. właściciele drobnych sklepików mogą nie znać ogólnych zasad zaokrąglania, a więc taki dokładny zapis będzie miał istotne znaczenie przy przeliczaniu cen.</u>
          <u xml:id="u-199.1" who="#WiesławaZiółkowska">Pytam, czy ktoś z posłów przejmuje propozycję zgłoszoną przez przedstawicielkę Ministerstwa Sprawiedliwości? Zgłasza się poseł F. Potulski.</u>
          <u xml:id="u-199.2" who="#WiesławaZiółkowska">Poddaję więc pod głosowanie propozycję przejętą przez posła F. Potulskiego. W myśl tej propozycji ostatnia część zapisu ust. 3 brzmiałaby: „przy czym dopuszczalna jest jedynie korekta wynikająca z konieczności zaokrąglania końcówek wartości pieniężnych do 1 grosza na zasadach ogólnych”. Kto jest za przyjęciem tej propozycji?</u>
          <u xml:id="u-199.3" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu 15 głosami za, przy 5 głosach wstrzymujących się, propozycja została przez Komisje przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-199.4" who="#WiesławaZiółkowska">Ponieważ z przyjęciem tego wniosku łączy się dokonanie również zmiany w art. 7, przeczytam początek zapisu, który musiałby zostać zmieniony w art. 7. Brzmiałoby to tak: „Przy przeliczaniu innych wartości niż wymienione w art. 4 ust. 3 na nową jednostkę pieniężną...” dalej tekst bez zmian. Kto jest za przyjęciem takiego zapisu?</u>
          <u xml:id="u-199.5" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu jednogłośnie Komisje przyjęły proponowany zapis.</u>
          <u xml:id="u-199.6" who="#WiesławaZiółkowska">Wracamy do ust. 3 i do propozycji zgłoszonej przez posła W. Michnę dotyczące sankcji za nieprzestrzeganie obowiązku podawania cen w dwóch walutach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#WaldemarMichna">Do ust. 3 chciałbym zgłosić dwie poprawki. Pierwsza z nich dotyczy pierwszego zdania tego zapisu, który brzmiałby tak: Detaliczne ceny sprzedaży wszystkich towarów i usług tu powinien być podany termin, do którego będzie obowiązywać ta zasada - powinny być wyrażane w nowej jednostce pieniężnej z jednoczesnym podaniem ich wysokości w starych złotych. Najważniejsza jest jednak następna poprawka, aby określone zostały sankcje za odstępstwo od tego obowiązku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#WiesławaZiółkowska">Sankcje można określać tylko ustawowo. Jest ustawa karna skarbowa, trzeba sprawdzić czy nie mówi ona o stosownych sankcjach, jest ustawa o cenach. Co się tyczy terminu, to przestrzegałabym przed przyjęciem zbyt krótkiego terminu, w którym powinny być podawane podwójne ceny. Uważam, że w tym względzie powinniśmy przyjąć termin do 31 grudnia 1996 r., tj. do czasu, gdy będzie wymieniana waluta. Taka była też propozycja posła M. Mazurkiewicza.</u>
          <u xml:id="u-201.1" who="#WiesławaZiółkowska">Pytam pana posła W. Michnę, czy pan poseł zgadza się, aby został przyjęty taki termin? Pan poseł wyraża na to zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#FranciszekPotulski">Podzielam pogląd, że jak długo w obiegu będą stare pieniądze, jako pełnoprawny środek płatniczy, tak długo powinny być obwieszczane dwie ceny towarów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#WiesławaZiółkowska">Mogę tylko temu przytaknąć, gdyż różnicując te dwa terminy, w jaki sposób naruszylibyśmy zasadę pewności obrotu, gdyż stara złotówka, mimo że funkcjonowałaby ona, to byłaby jakby gorsza, a obywatel musiałby sam wszystko przeliczać.</u>
          <u xml:id="u-203.1" who="#WiesławaZiółkowska">Poseł M. Święcicki zgłosił wprawdzie propozycję, aby upoważnić Radę Ministrów do skrócenia tego terminu, lecz osobiście jestem temu przeciwna. Jestem więc za przyjęciem propozycji posła M. Mazurkiewicza, aby w zapisie tym po wyrazach „towarów i usług” umieścić wyrazy „w terminie do 31 grudnia 1996 r.”.</u>
          <u xml:id="u-203.2" who="#WiesławaZiółkowska">Pozostała nam jeszcze kwestia sankcji za nieobwieszczanie podwójnych cen. Prosiłabym o wypowiadanie się, czy sprecyzowanie sankcji potrzebne jest w tej ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#JanuszKrzyżewski">Nie określiliśmy w ustawie sankcji za nieogłaszanie podwójnych cen, gdyż sądziliśmy, że takie praktyki podlegają sankcjom przewidzianym w ustawie o cenach, co w naszym przekonaniu jest wystarczające. Można wprawdzie przeciwstawić temu pogląd, że w zakresie prawa karnego nie stosuje się analogii, lecz krótko mówiąc uznaliśmy, że w tej ustawie zapis o sankcjach byłby niepotrzebny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#WiesławaZiółkowska">Musimy to sprawdzić. Poproszę przedstawicielkę Biura Legislacyjnego, ażeby dostarczyła nam tekst ustawy o cenach, abyśmy mogli stwierdzić czy i jakie sankcje przewiduje ustawodawca za nieogłaszanie cen. Kwestie sankcji na razie zawieszamy do czasu aż przekonamy się, jak została potraktowana ta sprawa w ustawie o cenach.</u>
          <u xml:id="u-205.1" who="#WiesławaZiółkowska">Przegłosujemy, do kiedy mają być ogłaszane podwójne ceny. Kto jest za przyjęciem proponowanego terminu, tj. daty 31 grudnia 1996 r.?</u>
          <u xml:id="u-205.2" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu 20 głosami za, przy 1 wstrzymującym się, Komisje przyjęły zaproponowany termin, w którym obowiązuje ogłaszanie podwójnych cen.</u>
          <u xml:id="u-205.3" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do ust. 4, który brzmi: „Dane statystyczne podlegają przeliczeniu według stanu na dzień 1 stycznia 1995 r., z tym że w wypadku, gdy datą kończącą okres statystyczny jest ostatni dzień 1994 r. - przeliczenie nastąpi z dniem 31 grudnia 1994 r. Czy są uwagi do tego tekstu? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-205.4" who="#WiesławaZiółkowska">Ust. 5 ma brzmienie: „W przeliczeniu, o którym mowa w ust. 2, podlegają także: kary pieniężne, kary porządkowe, nawiązki, poręczenia majątkowe, odszkodowania, zadośćuczynienia, koszty postępowania, opłaty i inne świadczenia orzeczone w postępowaniu sądowym, administracyjnym oraz przez inne upoważnione do ich nakładania organy, o ile nie zostały uiszczone do dnia 31 grudnia 1994 r.”. Czy są uwagi do tego ustępu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#JanuszSzymański">Chciałbym tylko spytać przedstawicielkę Ministerstwa Sprawiedliwości, czy to wyliczenie jest pełne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#AlicjaHuziuk">Możemy przyjąć, że pełne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ust. 6 ma brzmienie: „Wszelkie wartości pieniężne wynikające z obowiązujących przepisów, jakie zostaną ogłoszone do dnia w życie niniejszej ustawy, podlegają z dniem 1 stycznia 1995 r. w przeliczeniu w stosunku, o którym mowa w art. 2 ust. 2, z mocy prawa”.</u>
          <u xml:id="u-208.1" who="#WiesławaZiółkowska">Zapis ten wychodzi naprzeciw propozycji, którą wysunął poseł T. Syryjczyk, aby w ustawie zawarty był zapis, w myśl którego kwoty wyliczane w innych nowych ustawach, automatycznie, z mocy prawa powinny zostać przeliczone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Mam jednak wątpliwości, czy ta regulacja wystarcza, aby ogłaszając jednolity tekst nowej ustawy, odpowiedni organ miał prawo powołać się na tą regulację przy przeliczeniu kwot. Nie jestem pewien, czy w nowych i nowelizowanych aktach prawnych, nowe kwoty będą zapisywane automatycznie, czy potrzebna jest ku temu specjalna podstawa prawna.</u>
          <u xml:id="u-209.1" who="#TadeuszSyryjczyk">Na moje pytanie powinno odpowiedzieć Biuro Prawne Urzędu Rady Ministrów, jest to bowiem sprawa rządu i organu ogłaszającego jednolite teksty ustaw w Dzienniku Ustaw. Pytam się więc raz jeszcze, czy w tej ustawie potrzebne jest generalne upoważnienie, aby przy ogłaszaniu jednolitych tekstów ustaw automatycznie od 1 stycznia 1995 r. uwzględniane były nowe kwoty, czy też jest to niepotrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#ZbigniewBomba">Wydaje mi się logiczne, że ogłaszając tekst nowej ustawy nie sposób, aby był on publikowany z przeliczeniami w walucie, która nie obowiązuje. Przeliczenia powinny być automatyczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#JanuszSzymański">Moim zdaniem, przepis w ust. 6 nie wprowadza trwałej zmiany w legislacji. Aby to zrobić, musimy w ustawie wprowadzić inny przepis, który zgodnie z intencją posła T. Syryjczyka określałby obowiązek przeliczania kwot na nową walutę w nowych aktach prawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jak rozumiem, poseł J. Szymański bierze na siebie sprawę sformułowania stosownego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#JanuszKrzyżewski">Co się tyczy kwestii poruszonej przez posła T. Syryjczyka, to nasz punkt widzenia jest następujący. Jeżeli ustawowo określa się w nowych aktach prawnych jakieś kwoty, to automatycznie są one określone w nowej walucie. Przy ogłaszaniu jednolitych tekstów ustaw organ odpowiedzialny za to obowiązany jest uwzględnić te przeliczenia. Przypominam sobie wprawdzie, że jednolity tekst Kodeksu handlowego zawierał jeszcze przedwojenne stawki, ale przyjmuję, że taki zapis był celowy, że nie była to pomyłka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Nie jest to miarodajny przykład, gdyż po wojnie Kodeks handlowy nie był urzędowo ogłoszony. Sądzę, że nie mamy precedensów, na podstawie których można by odpowiednio regulować tę sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#JanuszKrzyżewski">Chciałbym raz jeszcze powtórzyć, że jeżeli niniejsza ustawa określa obowiązek przeliczenia cen, to również istnieje obowiązek przeliczenia wszystkich zobowiązań. Jeżeli nowa ustawa zawiera jakiekolwiek kwoty, to ich wartość musi być wyrażona w obowiązujących jednostkach pieniężnych. Przeliczenie tych kwot zgodnie z denominacją jest albo prawem, albo obowiązkiem organu, który ogłasza ustawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Wycofuję swą uwagę, gdyż nie ma sensu kontynuowania tej dyskusji. Powinniśmy jednak zobowiązać rząd do uregulowania tej kwestii. W sferze wdrażania niniejszej ustawy istnieją też inne luki, które powinny zostać jednolicie rozstrzygnięte. Proponuję, aby pani przewodnicząca zapytała szefa URM, jak rząd przygotowuje się do wdrożenia omawianej ustawy po jej uchwaleniu. Poszczególne agendy rządowe wdrażając tę ustawę będą miały wiele do zrobienia, że podam choćby tylko przykład Głównego Urzędu Statystycznego. Dotychczas zaś nie wiemy, jak agendy rządowe mają zamiar wywiązać się ze swych zadań związanych z wprowadzaniem w życie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-216.1" who="#TadeuszSyryjczyk">Szczególnie ważną sprawą jest przygotowanie księgowości do denominacji. Chciałbym np. wiedzieć, kiedy minister finansów wyda stosowne przepisy instrukcyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#WiesławaZiółkowska">Mam zamiar zaproponować dwie poprawki do ustawy. Jedną - aby określić termin zrealizowania delegacji dotyczących rozporządzeń wykonawczych. Proponuję, aby przy obu delegacjach obowiązywał termin do 30 września 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-217.1" who="#WiesławaZiółkowska">Druga poprawka polegałaby na tym, aby w ustawie zapisany został termin, w którym rząd przedłoży Sejmowi informację o stanie przygotowań do przeprowadzenia denominacji. Powinien to być termin odpowiednio krótki, abyśmy mogli jeszcze oddziaływać, jeśli uznamy, że przygotowania te nie przebiegają właściwie. Proponuję przyjęcie terminu - do 31 października 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-217.2" who="#WiesławaZiółkowska">Ust. 7 ma brzmienie: „Należności z przelewów bankowych, czeków i weksli oraz przekazów pocztowych i innych tego rodzaju czynności, podlegające realizacji po dniu 31 grudnia 1994 r., będą wypłacane lub zarachowywane na poczet zobowiązań, po przeliczeniu według stosunku, o którym mowa w art. 2 ust. 2”.</u>
          <u xml:id="u-217.3" who="#WiesławaZiółkowska">Z czego właściwie wynika konieczność tego zapisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#ZbigniewBomba">Jest on po to, aby np. pewne należności można było realizować już 2 stycznia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#JanuszKrzyżewski">Zapis ten dotyczy obrotu akcyjnego oraz obrotu obligacjami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy ktoś ma uwagi do ust. 7? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-220.1" who="#WiesławaZiółkowska">Ust. 8. Zapis ten zawiera właśnie delegację dla ministra sprawiedliwości, a dotyczą ksiąg wieczystych. Informuję, że ze strony przedstawicielki Ministerstwa Sprawiedliwości uzyskałam zapewnienie, że w najbliższych dniach posłowie otrzymają projekt owego rozporządzenia, którego brak wynika z „niedorozumienia się” między projektodawcą a ministrem sprawiedliwości. Chcę też państwa poinformować, że wystąpimy do prezesa Rady Ministrów z prośbą o przekazanie nam projektów rozporządzeń, związanych z delegacją zawartą w art. 6 ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-220.2" who="#WiesławaZiółkowska">Chciałabym zapytać, wracając do ust. 8, jaki termin dostarczenia rozporządzenia zapiszemy w tym wypadku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#JanuszSzymański">W tym przepisie nie określałbym terminu. Tego rodzaju zapisy możemy wprowadzać w przepisach wprowadzających i przejściowych. Formułując nowy artykuł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#WiesławaZiółkowska">Prosiłabym więc o propozycję dotyczącą formuły tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#JanuszSzymański">Powinien otrzymać on takie brzmienie: zobowiązuje się właściwych ministrów do wydania rozporządzeń, o których mowa w art. 4 ust. 8 i w art. 6 ust. 2 w terminie nie później niż do 30 września 1994 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#AlicjaHuziuk">Myślę, że nastąpiła tu pomyłka, bo data wejścia w życie tych rozporządzeń byłaby wcześniejsza niż data wejścia w życie ustawy, a rozporządzenia wykonawcze do ustawy nie mogą ukazać się wcześniej niż ustawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ależ właśnie w tym rzecz, aby rozporządzenia owe zostały wydane dużo wcześniej przed wejściem w życie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#JanuszSzymański">Myślę, że przedstawicielka Ministerstwa Sprawiedliwości dostrzega różnicę między ogłoszeniem przepisów a ich wejściem w życie. Chodzi o to, aby te przepisy zostały ogłoszone odpowiednio wcześniej przed wejściem w życie ustawy, natomiast nabiorą one mocy prawnej dokładnie z dniem 1 stycznia 1995 r., a więc wraz z wejściem w życie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-226.1" who="#JanuszSzymański">Jeszcze jedna uwaga do ust. 8. Uważam, że zamiast „minister sprawiedliwości ustali” powinno być „minister sprawiedliwości określi”.</u>
          <u xml:id="u-226.2" who="#JanuszSzymański">Co się tyczy tego zapisu zobowiązującego właściwych ministrów do wykonania upoważnień, o których mowa w art. 4 ust. 8 i w art. 6 ust. 2, to nie wiem, czy powinniśmy zapisać w terminie do 30 listopada 1994 r., czy w terminie do 31 grudnia 1994 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#RyszardFaszyński">Mam wątpliwość czy można egzekwować zapisane w ustawie zobowiązania, jeśli ustawa nie weszła w życie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#JanuszSzymański">Na to jest sposób. Trzeba w tym celu tak zmienić przepis końcowy, aby wyraźnie zapisać, że określone przepisy ustawy wchodzą w życie po upływie 2 tygodni od dnia ich ogłoszenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#WiesławaZiółkowska">Prosiłabym państwa o pomoc w sprecyzowaniu przepisu, o którym mówimy, gdyż jest to przepis bardzo ważny, a nawet nie wiemy do końca, do kogo mamy go zaadresować. Zobowiązanie bowiem do wydania przepisów wykonawczych dotyczy kilku ministrów i Narodowego Banku Polskiego, a dobrze wiemy, że niełatwo jest skoordynować pracę tych wszystkich instytucji, a więc wykonanie ustawowej delegacji będzie wyjątkowo trudne. Wiemy, że kilkadziesiąt rozporządzeń wykonawczych, które powinny być wydane przez różne organy administracji rządowej, do tej pory nie ujrzało światła dziennego. Nie mam nic przeciwko temu, aby redakcja tego przepisu wyglądała tak, jak to proponuje poseł J. Szymański, chodzi mi jednak o to, abyśmy koniecznie wprowadzili ten przepis do ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#AlicjaHuziuk">Myślę, że formułując ten dodatkowy artykuł jednocześnie musimy uzupełnić treść art. 10.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#WiesławaZiółkowska">To jest oczywista sprawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Co się tyczy terminów, to ustawa powinna zawierać wyraźne dyrektywy, gdyż jak mi wiadomo z praktyki, między departamentami prawnymi niektórych resortów, a departamentem prawnym URM istnieją różnice poglądów nt. kwestii, czy przed dniem wejścia w życie ustawy możliwe jest wydawanie aktów wykonawczych do ustawy. Tę sprawę prawnicy uznają za sprawę sporną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#WiesławaZiółkowska">Zatem dodatkowy artykuł brzmiałby następująco zgodnie z propozycją posła J. Szymańskiego.</u>
          <u xml:id="u-233.1" who="#WiesławaZiółkowska">„Zobowiązuje się właściwych ministrów do wydania rozporządzeń wykonawczych, o których mowa w art. 4 ust. 8 i w art. 6 ust. 2 w terminie do 31 października 1994 r.”.</u>
          <u xml:id="u-233.2" who="#WiesławaZiółkowska">Równolegle będzie uzupełniony art. 10, w którym zapisze się, że ten dodatkowy zapis wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#ZbigniewBomba">Ponieważ ustawowe delegacje dotyczą nie tylko ministrów lecz również prezesa NBP, pytam czy nie można by tego dodatkowego zapisu sformułować w następujący sposób: Rada Ministrów i prezes NBP w terminie 60 dni od dnia ogłoszenia ustawy wydadzą przepisy wykonawcze do ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#JanuszSzymański">Tak tego sformułować nie można, gdyż po wejściu w życie małej konstytucji tzw. ustawodawstwo drukowane musi być wyraźnie umocowane, np. jeśli delegacja dotyczy ministra sprawiedliwości, to nie można jej wykonania powierzać Radzie Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#WiesławaZiółkowska">Co się zaś tyczy delegacji dla prezesa NBP, to wobec tego, że przez 2 lata wszystkie banki będą wymieniały pieniądze, zaś po 2 latach wymiany będą dokonywały tylko banki zobowiązane do tego przez prezesa NBP, nasuwa się pytanie, czy już teraz prezes NBP powinien sporządzać wykaz tych banków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#FranciszekPotulski">Czy nie najprostszy byłby zapis - wszystkie akty wykonawcze do ustawy zostaną ogłoszone na 30 dni przed wejściem w życie niniejszej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#WiesławaZiółkowska">Taki zapis mógłby budzić wątpliwości, o których mówił poseł T. Syryjczyk, natomiast zapis, który będzie enumerował przepisy wcześniej wchodzące w życie niż ustawa, ma moc niejako rozstrzygającą tę kwestię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#FranciszekPotulski">O tyle się z tym nie zgadzam, że zapis ten będzie miał moc obowiązującą wtedy, gdy zostanie on przegłosowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#WiesławaZiółkowska">Co więc pan poseł proponuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#FranciszekPotulski">Proponuję, aby poseł J. Szymański sformułował propozycję zapisu, która przewidywałaby, że przepisy wykonawcze wejdą w życie 30 dni przed wejściem w życie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#JanuszSzymański">Przecież proponowany w zapisie termin, tj. do 31 października 1994 r. nie jest odległy od propozycji pana posła.</u>
          <u xml:id="u-242.1" who="#JanuszSzymański">Pozwolę sobie raz jeszcze przeczytać treść dodatkowego zapisu, który brzmiałby: „Zobowiązuje się właściwych ministrów do ogłoszenia aktów wykonawczych, o których mowa w art. 4 ust. 8 i w art. 6 ust. 2 w terminie do 31 października 1994 r.”.</u>
          <u xml:id="u-242.2" who="#JanuszSzymański">Odpowiednio zostanie równocześnie zmodyfikowany art. 10. Zastanawiam się tylko, czy wymienić artykuły, które wejdą w życie po upływie 14 dni od daty ogłoszenia ustawy, czy też sprawę tę sformułować w odrębnym artykule. Myślę jednak, że pierwsza z wymienionych możliwości jest lepsza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#GrzegorzZiółkowski">Jeszcze jedna sugestia z mojej strony: termin 31 października może okazać się zbyt późnym terminem, gdyż wiele instytucji musi przygotować nowe programy komputerowe, co wymaga czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#WiesławaZiółkowska">Pierwotnie zgłosiłam wpisanie w tym przypadku terminu do 30 września 1994 r. i podtrzymuję ten termin. Myślę, że w tej sprawie pogodzimy się z posłem Z. Bombą. Czy ktoś oponuje przeciwko temu terminowi? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-244.1" who="#WiesławaZiółkowska">Poddaję zatem pod głosowanie ten dodatkowy zapis, z tym że wszedłby on w życie w 14 dni od daty ogłoszenia ustawy, co zostanie zapisane w artykule obecnie 10, tj. w artykule ostatnim. Kto jest za przyjęciem tej regulacji?</u>
          <u xml:id="u-244.2" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu Komisje jednogłośnie przyjęły tę regulację.</u>
          <u xml:id="u-244.3" who="#WiesławaZiółkowska">Powracamy obecnie do ust. 3, w którym musimy jeszcze rozstrzygnąć sprawę sankcji za nieogłaszanie podwójnych cen, po czym przegłosujemy cały art. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Wracając jeszcze na chwilę do art. 4 ust. 8, prosiłabym, aby zamiast „minister sprawiedliwości ustali” zapis brzmiał „minister sprawiedliwości określi”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#WiesławaZiółkowska">Zgoda, taką samą propozycję zgłosił poseł J. Szymański.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Sprawdziłam zapisy ustawy o cenach i mówią one, że sprzedawca ma obowiązek ogłoszenia ceny, natomiast ustawa nie przewiduje żadnych sankcji za nie spełnienie tego obowiązku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#JanuszKrzyżewski">W art. art. 20 i 21 o cenach przewidziane są sankcje w formie zryczałtowanego odszkodowania oraz obowiązek zwrotu kwoty nienależnej wtedy, gdy sprzedawca nie obniżył ceny osiągając cenę nienależną. Jeden z tych przepisów można nazwać sankcją typu karnego, drugi przepis mówi o zryczałtowanym odszkodowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#WiesławaZiółkowska">Art. 20 ust. 1 dotyczy tylko pogorszenia jakości towarów i cen urzędowych. Ust. 2 ustala obowiązek zwrotu kwoty nienależnej przez sprzedawcę, powołując się przy tym na przepisy zawarte w art. 8 ust. 1 i w art. 13 ust. 2 ustawy. Z całą pewnością przepisy te nie przewidują w przypadku podwyższania cen z tytułu denominacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#RyszardFaszyński">Jeśli dobrze zrozumiałem intencję posła wnioskodawcy, to chciałby on wprowadzić sankcję za nie podawanie cen w obu walutach. Sankcje przewidziane w ustawie o cenach, moim zdaniem, dotyczą całkiem innych spraw. Np. cena podana w jednej walucie może być prawidłowa, lecz brakuje ceny podanej w starej walucie, w ustawie o cenach nie ma sankcji z tego tytułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałam to samo powiedzieć, co powiedział poseł R. Faszyński. Ustawa o cenach nie zawiera sankcji, o które chodzi w tym przypadku. Nie przewiduje ona sankcji za nie ogłaszanie podwójnych cen.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#JanuszKrzyżewski">Myślałem, że wnioskodawcy chodzi o sankcje za podwyższanie cen przy okazji denominacji. Co się natomiast tyczy sankcji za nieujawnianie podwójnych cen, to rzeczywiście ich nie ma w ustawie o cenach. Można je ewentualnie zapisać w niniejszej ustawie, ale nie zachęcałbym do tego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#JanSzczepaniak">Nie wiem czy w omawianej ustawie powinniśmy przewidzieć sankcje za nieogłaszanie podwójnych cen. Przecież karteczka zawierająca podwójną cenę jest dobrą ofertą sprzedaży i sam sprzedawca powinien być tym zainteresowany po to, aby przyciągnąć potencjalnego klienta. Byłbym przeciwny wprowadzaniu tego rodzaju sankcji, jeśli natomiast sprzedawca w sposób nieuzasadniony podwyższy cenę, to narusza się na sankcje przewidziane w ustawie o cenach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-254">
          <u xml:id="u-254.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jeżeli jednak nie wprowadzimy określonych sankcji za nieogłaszanie podwójnych cen, to ten zapis w ustawie będzie praktycznie zapisem pustym. W interesie ustawodawcy leży zagwarantowanie tego, aby ceny były ogłaszane i w starej i w nowej walucie, gdyż to stanowić będzie tamę przeciwko podwyższaniu cen i środek przeciwdziałający dodatkowemu impulsowi inflacyjnemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-255">
          <u xml:id="u-255.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Należałoby poprosić jeszcze Biuro Legislacyjne o sprawdzenie Kodeksu wykroczeń, bo wydaje mi się, że w kodeksie przewidziane są sankcje za nieogłaszanie cen.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-256">
          <u xml:id="u-256.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Drobna uwaga. Radziłabym, aby zachować ostrożność w sprawie obowiązku wywieszania cen, a zwłaszcza w sprawie sankcji z tego tytułu, gdyż możemy narazić handel na wielkie kłopoty związane np. z przerobieniem wszystkich metkownic, co wywoła wielkie protesty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-257">
          <u xml:id="u-257.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę przedstawicielkę Biura Legislacyjnego o sprawdzenie stosownego zapisu w Kodeksie wykroczeń. Widzę, że Biuro Legislacyjne reprezentowane jest na naszym posiedzeniu przez jedną osobę i stwierdzam, że nie jest to dobrze. Proszę, aby sekretarz Komisji poinformował, że prosimy, aby na nasze obrady przyszła druga osoba z Biura Legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-257.1" who="#WiesławaZiółkowska">Pani poseł A. Skowrońskiej-Łuczyńskiej, chcę odpowiedzieć, że postanowiliśmy już, że przez 2 lata ceny mają być ogłaszane w podwójnych wartościach. Naszym zdaniem, będzie to jeden z instrumentów zabezpieczających przeciwko wykorzystywaniu denominacji dla podnoszenia ceny. Rzecz polega bowiem na tym, że jeśli nie będzie sankcji, o których mówimy, to zapis o obowiązku wywieszania podwójnych cen, będzie zapisem pustym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-258">
          <u xml:id="u-258.0" who="#JanuszSzymański">Wydaje mi się, że jeśli będą uwidocznione dwie ceny, to tym samym będzie wiadomo czy przeliczenie jest prawidłowe. Sądzę, że ustawa o Państwowej Inspekcji Handlowej zawiera wystarczające przepisy, aby wyegzekwować ten zapis. Odradzałbym dodatkową penalizację w tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-259">
          <u xml:id="u-259.0" who="#WiesławaZiółkowska">Prosiłabym, aby przedstawicielka z Biura Legislacyjnego sprawdziła i dokładnie napisała nam, na jakie sankcje może być narażony sprzedawca, który nie będzie wykazywał podwójnych cen towarów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-260">
          <u xml:id="u-260.0" who="#WaldemarMichna">Pewne jest, że jeżeli nie w niniejszej ustawie, to w którejś z kolejnych ustaw sprawa ta musi zostać uregulowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-261">
          <u xml:id="u-261.0" who="#AndrzejWielowieyski">W nawiązaniu do tego, o czym mówiła poseł A. Skowrońska, zwracam uwagę, że niebezpieczeństwo nadużyć przy obowiązku ogłaszania ceny w dwóch walutach, praktycznie sprowadza się do tego, żeby w dużych jednostkach handlowych nie było rozbieżności między oznaczeniem towarów, a kwitami kasowymi przy wystawianiu rachunków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-262">
          <u xml:id="u-262.0" who="#JanuszSzymański">Aby przeciąć dyskusję, spróbujmy rozstrzygnąć samą zasadę, odpowiadając na pytanie, czy Komisje są za tym, aby wprowadzić sankcje z tytułu nieogłaszania podwójnych cen. Jeżeli przegłosujemy samą zasadę, to następnie sformułujemy stosowny przepis, który można przecież zamieścić w przepisach końcowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-263">
          <u xml:id="u-263.0" who="#WiesławaZiółkowska">To znaczy, że Komisje mają się opowiedzieć czy są za sprecyzowaniem w ustawie tego, że kto nie umieszcza podwójnej ceny podlega karze grzywny, określonej w takim to, a takim przepisie. Uważam, że jeżeli nie będzie odpowiedniego przepisu o sankcjach, to kłopotliwy obowiązek ogłaszania podwójnych cen będzie obowiązkiem czysto teoretycznym, sztucznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-264">
          <u xml:id="u-264.0" who="#RyszardFaszyński">Na razie jednak nie wiemy, czy jest sens wprowadzania tego rodzaju sankcji do niniejszej ustawy, bo sprawdziliśmy do końca, czy tego rodzaju sankcje nie zostały przewidziane w przepisach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-265">
          <u xml:id="u-265.0" who="#WiesławaZiółkowska">Na razie możemy przyjąć, że nie ma takiej regulacji. Poddaję więc pod głosowanie samą zasadę. Kto jest za tym, aby w przepisach przejściowych zamieszczone zostało bezwzględne zobowiązanie do wywieszania dwóch cen przez okres 2 lat od momentu wprowadzenia denominacji? Kto jest za przyjęciem takiej regulacji?</u>
          <u xml:id="u-265.1" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu 11 głosami za, przy 4 głosach przeciwnych i 2 wstrzymujących się, regulacja została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-265.2" who="#WiesławaZiółkowska">Z tego wynika, że mogę poddać pod głosowanie cały art. 4 z zastrzeżeniem, że w przepisach przejściowych dodamy odpowiednią regulację, która określi sankcje za niewywieszanie dwóch cen.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-266">
          <u xml:id="u-266.0" who="#AlicjaHuziuk">Poprzednio miałam wrażenie, że w ust. 3 chodzi o towary wyprodukowane przed datą wejścia w życie niniejszej ustawy i o przeliczenie ich na nowe ceny. Przysłuchując się dzisiejszej dyskusji nasunęło mi się następujące pytanie: jak postąpi się z towarami nowo wyprodukowanymi Czy w zamyśle ustawodawcy mają one podlegać obowiązkowi przeliczenia na stare ceny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-267">
          <u xml:id="u-267.0" who="#WiesławaZiółkowska">Oto właśnie chodzi. Jeśli nie będzie przestrzegana ta zasada, to ceny po denominacji zaczną szybko wzrastać. Tego rodzaju mechanizm jest jedynym mechanizmem, który pozwoli na uniknięcie presji inflacyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-268">
          <u xml:id="u-268.0" who="#JanuszSzymański">Mamy odpowiedź w sprawie sankcji. W art. 137 par. 1 Kodeksu wykroczeń mówi się, że „kto w przedsiębiorstwie handlowym lub usługowym narusza obowiązujące przepisy o uwidacznianiu cen, podlega karze grzywny do 1,5 mln zł lub karze nagany”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-269">
          <u xml:id="u-269.0" who="#WiesławaZiółkowska">Wobec tego, mam pytanie do prawników, czy celowe będzie umieszczenie w niniejszej ustawie zapisu, że kto nie przestrzega obowiązku uwidaczniania podwójnych cen, podlega karze określonej w art. 37 par. 1 Kodeksu wykroczeń. Wtedy będzie jasne, że istnieje sankcja tego rodzaju i że nie wprowadzamy w tym względzie nowej sankcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-270">
          <u xml:id="u-270.0" who="#AndrzejGórny">Wydaje mi się, że przepis w Kodeksie wykroczeń jest jednoznaczny, obejmując wszystkie sytuacje dotyczące uwidaczniania cen.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-271">
          <u xml:id="u-271.0" who="#WiesławaZiółkowska">Chodzi mi o wydźwięk społeczny tego zapisu, o to ażeby dla wszystkich było jasne, że ceny zostaną przeliczone w sposób ekwiwalentny, a ten kto nie przestrzega tego obowiązku będzie ukarany. Denominacja nie jest przecież operacją wyłącznie techniczną, jest również operacją społeczną i jeśli zostanie źle wprowadzona w życie, to może to przynieść zamieszanie w kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-272">
          <u xml:id="u-272.0" who="#AndrzejGórny">Zgadzam się z tym, lecz normy kodeksowe są po to, aby ich nie trzeba było powtarzać w każdej ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-273">
          <u xml:id="u-273.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ta ustawa ma charakter szczególny, takiej ustawy dawno w Polsce nie było. Dotyczy ona kieszeni każdego obywatela, ma ona wydźwięk społeczny, a nawet polityczny.</u>
          <u xml:id="u-273.1" who="#WiesławaZiółkowska">Prosiłabym prawników o pomoc w sformułowaniu zapisu odwołującego się do Kodeksu wykroczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-274">
          <u xml:id="u-274.0" who="#JanuszSzymański">Uważam, że przepis zawarty w Kodeksie wykroczeń jest wystarczający, choć rozumiem społeczne i edukacyjne aspekty tej sprawy. Stosowny zapis może brzmieć tak: kto nie przestrzega obowiązku, o którym mowa w art. 4 ust. 3 ustawy, podlega karze określonej w art. 137 par. 1 Kodeksu wykroczeń. Byłby to jeden z przepisów końcowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-275">
          <u xml:id="u-275.0" who="#WiesławPiątkowski">W całej rozciągłości podzielając opinię pani przewodniczącej, że denominacja nie jest operacją tylko techniczną, lecz również społeczną, mam wątpliwość, czy proponowany przez nas zapis nie wywoła zarzutów, że chcemy reglamentować ceny i podważać zasadę wolności stanowienia cen. Poziom cen jest przecież aktem woli sprzedawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-276">
          <u xml:id="u-276.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przecież w art. 137 Kodeksu wykroczeń mówi się o naruszeniu przepisów o uwidacznianiu cen. Przepis ten nie dotyczy więc poziomu cen, a przypominam, że z art. 4 ust. 3 wynika, że ceny mogą być tylko zaokrąglane z racji denominacji. Czy mogę więc uznać, że poseł W. Piątkowski przychyla się do tych racji? Tak.</u>
          <u xml:id="u-276.1" who="#WiesławaZiółkowska">Wobec tego poddaję pod głosowanie cały art. 4 w skorygowanym brzmieniu. Kto jest za jego przyjęciem?</u>
          <u xml:id="u-276.2" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu jednogłośnie art. 4 w skorygowanym brzmieniu został przez Komisje przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-276.3" who="#WiesławaZiółkowska">Teraz chcę poddać pod głosowanie ten dodatkowy przepis przejściowy, który brzmi: „Kto nie przestrzega obowiązku, o którym mowa w art. 4 ust. 3 podlega karze określonej w art. 137 par. 1 Kodeksu wykroczeń”. Kto jest za przyjęciem tej regulacji?</u>
          <u xml:id="u-276.4" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu 11 głosami za, przy 3 głosach przeciwnych i 1 wstrzymującym się, regulacja została przyjęta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-277">
          <u xml:id="u-277.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Trzeba zwrócić uwagę na terminy ogłoszenia aktów wykonawczych, dotyczących księgowości i rachunkowości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-278">
          <u xml:id="u-278.0" who="#JanuszSzymański">Moim zdaniem, w ustawie jako lex specialis trzeba powtórzyć obowiązek określenia postępowania w tych dziedzinach w okresie przejściowym zapisując kolejne zobowiązanie do wydania przepisu wykonawczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-279">
          <u xml:id="u-279.0" who="#WiesławaZiółkowska">Chodzi o sformułowanie nowego artykułu, na którego potrzebę wskazywał już pan poseł T. Syryjczyk poprzednio, mówiąc o sporządzaniu bilansów i ksiąg rachunkowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-280">
          <u xml:id="u-280.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Ustawa powinna zawierać zobowiązanie dla ministra finansów wydania rozporządzenia w sprawie dostosowania do ustawy przepisów o księgach rachunkowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-281">
          <u xml:id="u-281.0" who="#WiesławaZiółkowska">Komisje zgadzają się na to, chciałabym jednak, aby wypowiedziała się jeszcze w tej sprawie dyr. E. Feliga.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-282">
          <u xml:id="u-282.0" who="#EwaFeliga">Myślę, że podstawowym aktem normatywnym dotyczącym ksiąg rachunkowych oraz przeszacowania zarówno aktywów, jak i pasywów jest rozporządzenie ministra finansów o jednolitych zasadach rachunkowości i te przepisy muszą zostać odpowiednio zmodyfikowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-283">
          <u xml:id="u-283.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Powinno być dokładnie wiadomo, jak się będzie dokonywało rozliczeń podatkowych za ub.r. Np. w formularzu PIT uwidocznione są kwoty zobowiązań powstałych w 1994 r., lecz rozliczone są one już w roku następnym. Rozporządzenie ministra finansów powinno określić zasady rozliczeń uwidacznianych w PIT za 1994 r., a przepisy o księgach rachunkowych oraz o deklaracjach i świadczeniach podatkowych powinny zostać dostosowane do nowej sytuacji. Nie jestem dziś w stanie zaproponować Komisjom propozycji dotyczącej sformułowania tego przepisu. Możemy tylko napisać ogólną normę, że minister finansów dostosuje przepisy o księgach rachunkowych oraz oświadczenia i przepisy podatkowe do niniejszej ustawy np. w terminie do 30 września 1994 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-284">
          <u xml:id="u-284.0" who="#WiesławaZiółkowska">Musimy zatem sformułować jeszcze jedną, odrębną delegację ustawową dla ministra finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-285">
          <u xml:id="u-285.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Z tym, że powinna być to bardzo szeroka delegacja uwzględniająca te wszystkie sprawy, o których mówiłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-286">
          <u xml:id="u-286.0" who="#AndrzejWielowieyski">Próbowałem sformułować ten przepis w sposób następujący: minister finansów dokona zmiany jednolitych zasad rachunkowości oraz przepisów wykonawczych do ustaw podatkowych w dostosowaniu do niniejszej ustawy w terminie do 30 września 1994 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-287">
          <u xml:id="u-287.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Powinno być jednak wyraźnie powiedziane w ustawie, że przepisy zawarte w wielu obowiązujących obecnie ustawach, minister finansów dostosuje do przepisów niniejszej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-288">
          <u xml:id="u-288.0" who="#WiesławaZiółkowska">Mamy więc w zasadzie satysfakcjonującą, choć może nie do końca propozycję zapisu, zgłoszoną przez posła A. Wielowieyskiego. Czy ktoś chce zaprotestować przeciwko takiemu zapisowi, który został przedstawiony przez posła A. Wielowieyskiego? Czy przedstawiciel Ministerstwa Finansów ma coś do powiedzenia w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-289">
          <u xml:id="u-289.0" who="#AnnaWietrzyńskaJaniec">Jeśli można, pozwolę sobie państwa uwagi i postulaty przekazać moim zwierzchnikom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-290">
          <u xml:id="u-290.0" who="#WiesławaZiółkowska">Podkreślam jednak, że ustawa jest opracowywana w pilnym trybie i oczekujemy pilnych działań ze strony resortów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-291">
          <u xml:id="u-291.0" who="#JanuszSzymański">Wyjściem może byłoby uzupełnienie art. 6 ust. 2 o sprawy zgłoszone przez posła T. Syryjczyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-292">
          <u xml:id="u-292.0" who="#ZbigniewBomba">Aby przepisy przejściowe nie rozrosły się zbytnio w ustawie, proponuję sformułowanie w omawianej kwestii delegacji ogólnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-293">
          <u xml:id="u-293.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Z przepisami, które nie są związane z zobowiązaniami podatkowymi jest prostsza sprawa. W przypadku zaś zobowiązań podatkowych występują dwa ważne aspekty problemu. Wiele firm prowadzi księgowość komputerową i dlatego o wiele wcześniej przed 1 stycznia 1995 r. firmy te muszą przystosować swą księgowość do denominacji, aby w nowym roku bezkolizyjnie wejść w nowy system. Ponadto jeśli ktoś nie przystosuje księgowości do nowej sytuacji zgodnie z przepisami, to zapłaci za to karę.</u>
          <u xml:id="u-293.1" who="#TadeuszSyryjczyk">Z powyższych powodów naciskam na to, aby odpowiednio wcześnie znane były zamiary Ministerstwa Finansów w zakresie księgowości i rachunkowości. Jeśli państwo wymaga od obywateli, aby wywiązywali się z zobowiązań wobec państwa, to musi ono rzetelnie zachowywać się wobec obywateli i podmiotów gospodarczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-294">
          <u xml:id="u-294.0" who="#WiesławaZiółkowska">Zatem musimy sprecyzować zobowiązanie dla ministra finansów. Pozwolę sobie więc przeczytać przepis na ten temat: „Minister finansów dostosuje przepisy o rachunkowości oraz przepisy wydane na podstawie ustaw podatkowych do przepisów niniejszej ustawy w terminie do 30 września 1994 r.”. Zakładamy, że przepis ten zostanie zapisany w art. 4 ust. 9. Kto jest za przyjęciem tego przepisu?</u>
          <u xml:id="u-294.1" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu 14 głosami za, przy 1 głosie przeciwnym, Komisje przyjęły przedstawiony przepis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-295">
          <u xml:id="u-295.0" who="#RyszardFaszyński">W związku z tym dodatkowym przepisem trzeba też odpowiednio uzupełnić ostatni artykuł ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-296">
          <u xml:id="u-296.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę Biuro Legislacyjne o odpowiednie uzupełnienie ostatniego artykułu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-296.1" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy więc do art. 5, który brzmi: „Obligacje i inne papiery wartościowe emitowane przed dniem 1 stycznia 1995 r., wyrażają po tej dacie wartość przeliczoną według stosunku, o którym mowa w art. 2 ust. 2”. Czy są uwagi do tego przepisu? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-296.2" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do art. 6 ust. 1, który brzmi: „Znaki opłat publicznych, a w szczególności opłat: pocztowej, skarbowej, sądowej, paszportowej i konsularnej, z dniem 1 stycznia 1995 r. podlegają, z zastrzeżeniem ust. 2, wymianie na nowe znaki opiewające na jednostkę pieniężną, o której mowa w art. 1, przy czym wyrażać one powinny wartość obowiązującą przed datą, o której wyżej mowa, przeliczoną według stosunku określonego w art. 2 ust. 2”. Czy są uwagi do tego zapisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-297">
          <u xml:id="u-297.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Uważam, że na początku tego ustępu należałoby napisać „nie skasowane znaki”. Np. 30 grudnia wysłałam pozew do sądu postępując zgodnie z przepisami, i chodzi o to, aby to pełnomocnictwo było skuteczne w następnym roku. Chodzi o to, aby po 1 stycznia 1995 r. nie wymieniać tej skasowanej opłaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-298">
          <u xml:id="u-298.0" who="#WitoldKoziński">Zgadzamy się z tą propozycją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-299">
          <u xml:id="u-299.0" who="#WiesławaZiółkowska">A więc na początku ust. 1 dodajemy wyrazy „nie skasowane”. Czy są jeszcze inne uwagi do art. 6?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-300">
          <u xml:id="u-300.0" who="#TadeuszSyryjczyk">W ust. 2 powinno być powiedziane, w jakim trybie właściwi ministrowie ustalą szczegółowe zasady wymiany znaków opłat. Sprawa ta dotyczy praw majątkowych obywateli. W ustępie tym powinno się dodać wyrazy „w drodze rozporządzenia”, aby było wiadomo, że właściwi ministrowie w drodze rozporządzenia ustalą szczegółowe zasady...</u>
          <u xml:id="u-300.1" who="#TadeuszSyryjczyk">Druga sprawa: czy dobrze rozumiem, że po denominacji będą używane nieprzestemplowane znaczki pocztowe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-301">
          <u xml:id="u-301.0" who="#JanuszKrzyżewski">Ten zapis został uzgodniony z ministrem łączności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-302">
          <u xml:id="u-302.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Pytam, czy zasada ta dotyczy wszystkich znaczków bez względu na datę ich emisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-303">
          <u xml:id="u-303.0" who="#JanuszKrzyżewski">W praktyce nie będzie to tak, ponieważ opłaty pocztowe są publikowane w oficjalnym cenniku i w momencie wprowadzenia nowej opłaty, praktycznie można by ją tylko uiścić naklejając odpowiednią liczbę wcześniej emitowanych znaczków, co jest mało prawdopodobne i nierealne. Minister łączności później określi zapewne sposoby dokonania zmian opłat pocztowych. W ustawie mamy tylko szczególny przepis, który odnosi się do opłaty pocztowej. Z całą pewnością nie występuje tu problem daty emisji znaczków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-304">
          <u xml:id="u-304.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Lecz w jaki sposób odróżnimy znaczek o wartości 5 tys. zł, od znaczka o wartości 0,5 grosza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-305">
          <u xml:id="u-305.0" who="#WiesławaZiółkowska">Uważam, że kwestię tę określa zapis w ust. 2, który mówi, że do dnia 31 grudnia 1996 r. mogą być dopuszczone, jako środki opłaty pocztowej znaczki, będące dotychczas w obiegu po odpowiednim przeliczeniu ich wartości. Z tego zapisu wynika, że znaczek o wartości 10 tys. zł będzie miał wartość nowego 1 grosza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-306">
          <u xml:id="u-306.0" who="#JanuszKrzyżewski">Mogę tylko raz jeszcze powtórzyć, że zapis ten został wprowadzony do ustawy zgodnie z sugestią ministra łączności i był z nim uzgodniony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-307">
          <u xml:id="u-307.0" who="#WiesławaZiółkowska">Zatem znaczki podobnie, jak towary i usługi, będą miały stare i nowe ceny. Czy są jeszcze uwagi do art. 6? Przypominam, że w artykule tym wprowadziliśmy jedno uzupełnienie w ust. 1 i jedno w ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-307.1" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest więc za przyjęciem art. 6 wraz ze zmianami wprowadzonymi przez Komisje?</u>
          <u xml:id="u-307.2" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu Komisje jednomyślnie przyjęły art. 6 wraz z wprowadzonymi do tego artykułu zmianami.</u>
          <u xml:id="u-307.3" who="#WiesławaZiółkowska">Art. 7 był już przedmiotem głosowania.</u>
          <u xml:id="u-307.4" who="#WiesławaZiółkowska">Art. 8. Najdalej idący wniosek polegający na skreśleniu całego art. 8 zgłosił poseł W. Michna. Czy jest inny wniosek w sprawie art. 8?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-308">
          <u xml:id="u-308.0" who="#JanuszSzymański">Proponuję, aby rozdzielnie przegłosować propozycję skreślenia ust. 1 i ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-309">
          <u xml:id="u-309.0" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest więc za skreśleniem art. 8 ust. 1?</u>
          <u xml:id="u-309.1" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu 15 głosami za, przy 1 wstrzymującym się, Komisje postanowiły skreślić art. 8 ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-309.2" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za skreśleniem art. 8 ust. 2?</u>
          <u xml:id="u-309.3" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu 16 głosami za, przy 1 wstrzymującym się, Komisje postanowiły skreślić art. 8 ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-309.4" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do art. 9, z tym że numeracja artykułów zostanie zmieniona, gdyż doszły nam dwa nowe artykuły. Proszę Biuro Legislacyjne o odpowiednią zmianę numeracji.</u>
          <u xml:id="u-309.5" who="#WiesławaZiółkowska">Czy możemy przyjąć, że zapis w art. 9 akceptujemy drogą consensusu? Przyjmujemy więc go drogą consensusu.</u>
          <u xml:id="u-309.6" who="#WiesławaZiółkowska">Mam jeszcze propozycję wprowadzenia do ustawy dodatkowego artykułu - według numeracji, którą ustali Biuro Legislacyjne - o następującej treści: „Zobowiązuje się prezesa Rady Ministrów oraz prezesa NBP do przedstawienia Sejmowi w terminie do 30 listopada 1994 r. informacji o stanie przygotowań do wejścia w życie niniejszej ustawy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-310">
          <u xml:id="u-310.0" who="#JanuszPiechociński">Chciałbym zwrócić uwagę na to, że dotychczas tego typu zobowiązań nie zapisywaliśmy w ustawach, lecz podejmowaliśmy dodatkowe uchwały w tego rodzaju sprawach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-311">
          <u xml:id="u-311.0" who="#WiesławaZiółkowska">Sytuacja uległa jednak zmianie, że przypomnę niedawno przyjętą kontrowersyjną ustawę o restrukturyzacji BGŻ, w której to ustawie zawarliśmy zobowiązanie do przedstawiania Sejmowi co pół roku sprawozdań z jej realizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-312">
          <u xml:id="u-312.0" who="#JanSzczepaniak">Czytam więc proponowaną treść dodatkowego przepisu: „Prezes NBP i prezes Rady Ministrów w terminie do 30 listopada 1994 r. przedstawią Sejmowi informację o stanie przygotowań do wejścia w życie niniejszej ustawy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-313">
          <u xml:id="u-313.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy jest propozycja innego zapisu? Nie ma. Jak odnosi się do proponowanego zapisu prezes NBP? Nie zgłasza protestu.</u>
          <u xml:id="u-313.1" who="#WiesławaZiółkowska">Wobec tego poddaję pod głosowanie propozycję wprowadzenia do ustawy dodatkowego artykułu w przedstawionym poprzednio przez posła J. Szczepaniaka brzmieniu. Kto jest za przyjęciem tego artykułu?</u>
          <u xml:id="u-313.2" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu Komisje jednomyślnie opowiedziały się za przyjęciem w ustawie przedstawionego, dodatkowego artykułu.</u>
          <u xml:id="u-313.3" who="#WiesławaZiółkowska">Zanim przegłosujemy całość projektu ustawy, chciałabym zapytać czy są jeszcze do projektu jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-314">
          <u xml:id="u-314.0" who="#ZbigniewBomba">Czy przedstawicielka Biura Legislacyjnego mogłaby przeczytać treść wszystkich dodatkowych artykułów, które zamieścimy w przepisach dodatkowych i przejściowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-315">
          <u xml:id="u-315.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Rozpocznę od dodatkowego ust. 9 w art. 4. Otrzymuje on brzmienie: „Minister finansów dostosuje przepisy o rachunkowości oraz przepisy wydane na podstawie innych ustaw do przepisów niniejszej ustawy w terminie do 30 września 1994 r.”.</u>
          <u xml:id="u-315.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Następnie przeczytam treść dodatkowego artykułu, który będzie oznaczony numerem 9. Otrzymuje on brzmienie: „Zobowiązuje się właściwych ministrów do ogłoszenia aktów wykonawczych, o których mowa w art. 6 ust. 2 i art. 4 ust. 8 w terminie do 30 września 1994 r.”.</u>
          <u xml:id="u-315.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Art. 10 ustawy otrzymuje brzmienie: „Ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 1995 r., z tym że art. 4 ust. 8 i ust. 9 i art. 6 ust. 2 wchodzą w życie po upływie 14 dni od dnia ich ogłoszenia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-316">
          <u xml:id="u-316.0" who="#RyszardFaszyński">W zapisie tym trzeba również zaznaczyć, że wcześniej wchodzi także w życie zobowiązanie dla prezesa Rady Ministrów i prezesa NBP do przedstawienia Sejmowi informacji o przygotowaniach do wejścia w życie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-317">
          <u xml:id="u-317.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegisalcyjnegoKS">Art. 11 ustawy otrzymuje brzmienie: „Prezes NBP i prezes Rady Ministrów przedstawią Sejmowi w terminie do dnia 30 listopada 1994 r. informacji o stanie przygotowań do wejścia w życie niniejszej ustawy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-318">
          <u xml:id="u-318.0" who="#ZbigniewBomba">Czy moglibyśmy otrzymać te dodatkowe przepisy na piśmie zanim przystąpimy do głosowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-319">
          <u xml:id="u-319.0" who="#WiesławaZiółkowska">W tym celu musielibyśmy obecnie zrobić godzinną przerwę w obradach, co myślę nie miałoby sensu. Proponuję więc, aby pan poseł był w kontakcie z sekretariatem Komisji i gdy projekt ustawy będzie gotowy po wprowadzeniu do projektu wszystkich zmian, tekst ustawy zostanie panu posłowi przesłany np. faksem. Umówmy się, że jeżeli będzie pan miał jakieś merytoryczne zastrzeżenia do tekstu ustawy, to poprosimy o sygnał i wtedy zorganizujemy jeszcze dodatkowe posiedzenie Komisji, na którym to posiedzeniu przedstawi pan swe uwagi w formie autopoprawki lub też zgłosi pan wniosek mniejszości. Czy możemy przyjąć taki tryb postępowania? Tak.</u>
          <u xml:id="u-319.1" who="#WiesławaZiółkowska">Poddaję więc pod głosowanie cały projekt ustawy. Kto jest za przyjęciem projektu ustawy o denominacji złotego? Robimy tu zastrzeżenie, że jeśli pan poseł Z. Bomba będzie miał jakieś uwagi, to zwołamy dodatkowe posiedzenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-319.2" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu 17 głosami za, przy 1 głosie wstrzymującym się, Komisje przyjęły projekt ustawy o denominacji złotego.</u>
          <u xml:id="u-319.3" who="#WiesławaZiółkowska">Pozostaje nam jeszcze wybór posła sprawozdawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-320">
          <u xml:id="u-320.0" who="#JanuszSzymański">Proponuję kandydaturę posła J. Szczepaniaka z klubu PSL, wiceprzewodniczącego Komisji Ustawodawczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-321">
          <u xml:id="u-321.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy są inne kandydatury? Nie ma. Kto jest za tym, aby posłem sprawozdawcą był poseł J. Szczepaniak?</u>
          <u xml:id="u-321.1" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu Komisje jednogłośnie przyjęły kandydaturę posła J. Szczepaniaka na posła sprawozdawcę.</u>
          <u xml:id="u-321.2" who="#WiesławaZiółkowska">Chciałam jeszcze poinformować, że następne posiedzenie komisji budżetowej przewidziane jest na środę 22 bm. na godz. 11.</u>
          <u xml:id="u-321.3" who="#WiesławaZiółkowska">Musimy jeszcze powołać podkomisję, która przygotuje sprawozdanie w sprawie kontroli wykonania ustaw rozpatrzonych przez komisję budżetową w bieżącej kadencji. Rada Ministrów dostarczyła nam stosowny materiał i trzeba go będzie dokładnie przejrzeć.</u>
          <u xml:id="u-321.4" who="#WiesławaZiółkowska">Poproszę o zgłaszanie się do pracy w podkomisji. Proponuję kandydaturę posła J. Piechocińskiego. Mamy jeszcze kandydatury posłów J. Dobosza i R. Faszyńskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-322">
          <u xml:id="u-322.0" who="#RyszardFaszyński">Prosiłbym o zwolnienie mnie z tego obowiązku, gdyż pracuję już w kilku podkomisjach i nie będę w stanie wywiązać się z tych dodatkowych zadań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-323">
          <u xml:id="u-323.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proponuję zatem, aby trzecim członkiem podkomisji został poseł Z. Bomba. Tak więc w składzie podkomisji znaleźli się posłowie: Z. Bomba, J. Dobosz oraz J. Piechociński.</u>
          <u xml:id="u-323.1" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za powołaniem podkomisji w wyżej podanym składzie, która to podkomisja zajmie się rozpatrzeniem wykonania ustaw, przyjętych przez komisję budżetową w tej kadencji Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-323.2" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu, Komisje jednogłośnie opowiedziały się za powołaniem podkomisji w proponowanym składzie.</u>
          <u xml:id="u-323.3" who="#WiesławaZiółkowska">Dziękuję wszystkim za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>