text_structure.xml
64 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#WiesławaZiółkowska">W ustawie z grudnia 1990 r. o zniesieniu i likwidacji niektórych funduszy, w art. 5 jest wymieniony Fundusz Rozwoju Rynku i Demonopolizacji Handlu. Jego plan likwidacji musi być opiniowany przez właściwe komisje sejmowe. Komisja Handlu i Usług powołała podkomisję i rozpatrzyła na swoim posiedzeniu plan likwidacji funduszu. Spotkanie tej Komisji z Komisją Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów jest pierwszym spotkaniem w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#WiesławaZiółkowska">Proponuję następujący sposób procedowania. Komisja Handlu i Usług przedstawi wyniki swoich ustaleń. Następnie poprosimy o opinię przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli, po czym pytania i uwagi będą kierowane, jak sądzę, do likwidatora funduszu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejSzarawarski">Komisja Handlu i Usług dwukrotnie zajęła się analizą przebiegu likwidacji funduszu, roboczo na forum podkomisji, a następnie na posiedzeniu Komisji. Likwidacja funduszu rozpoczęła się w 1990 r. i od początku przebiegała w niewłaściwej atmosferze i w sposób niezgodny z ustawą. Komisja szczegółowo rozpatrzyła wyniki kontroli NIK oraz wyjaśnienia w tej sprawie udzielone przez likwidatora.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#AndrzejSzarawarski">Po pierwsze uznała, że należy przyjąć plan likwidacji funduszu przedstawiony przez likwidatora i szczegółowo analizowany przez Komisję. Po drugie uznała za właściwy sposób likwidacji funduszu polegający na tym, że do końca 1994 r. będzie to robił likwidator, a w następnym roku pozostałe sprawy przejmie skarb państwa. Roszczenia wynikające z trudno ściągalnych pożyczek i kredytów, udzielonych przez fundusz, zostaną wyjaśnione w 1994 r. i uzyskane będą tytuły egzekucyjne. Ponieważ ustawa nie przewiduje wcześniejszego rozwiązania umów, zatem egzekwowanie należności z długim terminem płatności, aż do 2008 r., przejdzie w gestię ministra finansów i jego służb. Również analiza skuteczności ściągania należności, w porównaniu do kosztów likwidacji, pokazuje że takie rozwiązanie jest zasadne.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#AndrzejSzarawarski">Z tych względów Komisja Handlu i Usług, po wszechstronnym rozważeniu planu finansowego likwidacji funduszu, zaopiniowała go pozytywnie i taką opinię rekomenduję obu Komisjom.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WiesławaZiółkowska">Z przedstawionego przez pana przewodniczącego podsumowania nie wynika, że analiza była przeprowadzona wnikliwie, a jeśli nawet tak było, to informacja jest niezwykle powierzchowna. Tymczasem pieniądze na likwidację tego funduszu nie są małe.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#RyszardBugaj">Jakie są skutki finansowe dla budżetu tej operacji, w tym dla tegorocznego budżetu?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WojciechJadacki">Na polecenie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów w ubiegłym roku przeprowadziliśmy kontrolę przebiegu likwidacji funduszu i podstawowe ustalenia oraz wnioski skierowaliśmy do likwidatora, a także otrzymał je minister finansów, jako nadzorujący ten proces. Nasze wątpliwości i zastrzeżenia dotyczyły następujących kwestii.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#WojciechJadacki">Fundusz, który funkcjonował półtora roku jest likwidowany przez trzy lata, do tego bez zatwierdzonego planu likwidacji. Z korespondencji, którą prowadziliśmy z likwidatorem, można wyciągnąć wniosek, że zarówno Ministerstwo Finansów, jak i likwidator podchodzą w sposób biurokratyczno-urzędniczy do kwestii zatwierdzenia planu likwidacji funduszu. Przez wiele miesięcy trwała dyskusja, czy plan ten ma być najpierw zatwierdzony przez ministra finansów, a później zaopiniowany przez właściwą komisję, czy też porządek ten powinien być odwrócony. Stosowne opinie przedłożył departament prawny Ministerstwa Finansów oraz biuro prawne Urzędu Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#WojciechJadacki">W moim przekonaniu tę kwestię można było szybko rozwiązać w inny sposób. Ustawa została skierowana do ministra finansów i nic nie stało na przeszkodzie, aby upoważnieni przez niego urzędnicy, w trybie roboczym, ustalili tok postępowania w tym zakresie z przewodniczącymi właściwych komisji sejmowych. Natomiast przeprowadzanie głębokich analiz i egzegez obowiązujących przepisów prawnych nadmiernie wydłużyło tok opiniowania i zatwierdzania planu likwidacji funduszu. Skutkiem tego 3 lata trwa likwidacja bez zatwierdzonego planu.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#WojciechJadacki">W naszych pismach jest jeszcze drugi wątek prawny. Prezes funduszu podjął decyzje zmierzające do zawarcia wielu umów, na znaczne kwoty, w okresie, kiedy było wiadomo, że fundusz będzie postawiony w stan likwidacji. Umowy te na ogólną kwotę 60 mld zł, stanowią 40% umów zawartych w 1990 r. Choć działanie takie było zgodne z prawem, bowiem prezes funduszu nie został jeszcze powołany na likwidatora, ale w moim przekonaniu nie było ono zgodne z elementarnymi zasadami celowości. Skoro było wiadomo, że fundusz zostanie postawiony w stan likwidacji, to jego prezes powinien powstrzymywać się od działań, które skutkują wydłużeniem procesu likwidacji. Znaczna część pieniędzy, które pożyczono w ramach 46 umów zawartych w ostatnich dniach funkcjonowania funduszu, nie została jeszcze spłacona.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#WojciechJadacki">Pod adresem likwidatora zgłosiliśmy uwagi o charakterze organizacyjnym. Wiadomo, że likwidacja funduszu polega przede wszystkim na likwidacji pewnych stanów prawnych, a głównie chodzi o ściągnięcie należności. Naszym zdaniem struktura zatrudnienia funduszu nie jest prawidłowa. Zatrudniono początkowo jednego, a następnie dwóch radców prawnych i na jednego radcę prawnego przypadało około 100 spraw. Sądzę, że także to było przyczyną nadmiernego wydłużenia w czasie likwidacji funduszu.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#WojciechJadacki">Jeśli chodzi o plan likwidacji, to powstrzymam się od głębszej analizy dlatego, że NIK nie powinna dokonywać jego oceny merytorycznej, gdyż nie jesteśmy super instytutem. Przedstawię jedynie dwie uwagi.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#WojciechJadacki">Likwidator będzie działał do końca 1994 r., natomiast w następnym roku, kiedy liczba umów do zrealizowania znacznie spadnie (57 umów) należy te zadania, związane z regulowaniem należności, przekazać do istniejącej instytucji, np. Agencji Rozwoju Przemysłu, bądź sprzedać długi na wolnym rynku.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#WojciechJadacki">Druga uwaga - w moim przekonaniu uzależnienie prowadzenia likwidacji od 10–12 procentowego progu opłacalności może prowadzić do wydłużenia czasu likwidacji, zwłaszcza gdy jest możliwe manipulowanie w zakresie kosztów prowadzenia likwidacji. Poza tym sformułowania, którymi operuje likwidator w planie finansowym, w wielu przypadkach są nieprecyzyjne i nie wiadomo o co chodzi. Dają mu one duży zakres swobody. Jeśli zostanie zaakceptowany plan finansowy, to likwidator będzie mógł ściągnąć 8 mld zł ze 192 mld zł trudno ściągalnych wierzytelności. Nie jest to jedyny przykład sformułowania, które daje likwidatorowi znaczny zakres swobody w podejmowaniu decyzji, co do umarzania należności, podczas gdy w grę wchodzą miliardy złotych.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę, aby przedstawiciel Ministerstwa Finansów podał skutki finansowe likwidacji funduszu dla budżetu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JerzyIndra">Trudno mówić o skutkach dla budżetu. Zgodnie z zapisem ustawy o likwidacji tego funduszu, środki pozostałe po likwidacji stanowią dochód budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JerzyIndra">Nie mogę zgodzić się z zarzutem pod adresem ministra finansów odnośnie biurokratycznego działania. Te same problemy mieliśmy przy likwidacji związków spółdzielczych. Wszyscy nakładają na ministra finansów obowiązek nadzoru i kontroli - tak być powinno - ale ustawa jest bardzo niejasna. Doradcy sejmowi wykazali, że minister finansów może działać w granicach określonych ustawą o likwidacji tego funduszu. Zgodnie z jej przepisami, minister miał prawo powołać likwidatora i zatwierdzić plan likwidacji po zaopiniowaniu go przez właściwe komisje sejmowe. Kto jednak ma przedstawić plan likwidacji Sejmowi, czy minister finansów, czy likwidator. W tej spornej sprawie zasięgaliśmy opinii biura prawnego Urzędu Rady Ministrów, gdyż naszym zdaniem fundusz reprezentuje likwidator i realizuje jego likwidację, zgodnie z przepisami prawa.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JerzyIndra">Proces trwa 3 lata, lecz nie z winy likwidatora tylko na skutek zawartych umów pożyczek, których spłata sięga 2008 r. Mogą one być sukcesywnie wygaszane w miarę spłaty należności z tytułu zawartych umów o pożyczki, bądź kredyty. Innej możliwości nie ma, bowiem likwidator nie może powiedzieć, że wszystkie umowy stają się nieważne i ściągnąć należne pieniądze.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#JerzyIndra">Najwyższa Izba Kontroli pochwaliła nas za gospodarowanie środkami. Powiedziałem już, że środki pozostałe po likwidacji mają zasilać skarb państwa. Z uwagi na to, że w miarę spłacania poszczególnych pożyczek i kredytów, likwidator dysponował coraz większą sumą pieniędzy, minister finansów doszedł do wniosku, że leżą one bezproduktywnie i sukcesywnie przejmował je, w formie lokaty, do budżetu. Do tej pory przejął 400 mld zł. Dalsze środki będą przejmowane również sukcesywnie, przy czym musi być zastosowana zasada niepełnego drenażu funduszu, z uwagi na to, że ustawa o likwidacji tego funduszu mówi, iż wszelkie zobowiązania, które nie zostaną pokryte z masy likwidacyjnej, realizuje budżet państwa. Dlatego nie odbieramy likwidatorowi wszystkich środków.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#JerzyIndra">Sugestia przekazania pozostałości po likwidacji funduszu Agencji Rozwoju Przemysłu lub innej instytucji byłaby możliwa pod warunkiem, że w tym zakresie zostanie zmieniona ustawa o likwidacji tego funduszu.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#RyszardBugaj">Po raz kolejny spotykamy się z sytuacją, iż z budżetu państwa mają być wyrównywane rachunki. Niedługo problem ten pojawi się na dużą skalę ze względu na sytuację niektórych banków. Zbyt mało zastanawiamy się nad mechanizmem powstawania rachunków do zapłacenia z budżetu i nad kwestią odpowiedzialności za ich powstawanie.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#RyszardBugaj">W tym przypadku nie wiemy, ile ma wynieść rachunek, stąd moje pytanie o jego potencjalną wysokość. Zdaję sobie sprawę z tego, że w niektórych przypadkach należy posłużyć się hipotetycznym szacunkiem, ale sądzę, że znaczna część zaciągniętych z tego typu pożyczek i kredytów to są typowe aktywa stracone. Powstaje pytanie, jaka część?</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#RyszardBugaj">Kredyty były udzielane na warunkach ulgowych, więc należałoby wiedzieć, ile trzeba było dopłacić do oprocentowania. Powstaje problem administracyjnych kosztów funkcjonowania likwidatora, kosztów postępowania egzekucyjnego itd. Myślę, że Ministerstwo Finansów powinno przedstawić nam przybliżony szacunek, dbając o to, aby kwoty zostały urealnione. Jeśli dowiadujemy się, że w 1990 r., kiedy było jasne, że fundusz zostanie zlikwidowany, udzielono kredytów na 60 mld zł, to w dzisiejszych cenach będzie to ponad 300 mld zł. Mówimy więc nie o drobiazgach lecz o poważnych sprawach.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#RyszardBugaj">Powinniśmy się dowiedzieć kto, w sensie nadzoru ministerialnego, kierował funduszem i czy nie zostały popełnione istotne błędy w dysponowaniu środkami. Plan likwidacji podpisał minister finansów. Chciałbym się dowiedzieć, który personalnie minister to zrobił, gdyż może być problem właściwego nadzoru nad funduszem, a później podpisania planu likwidacji, co może prowadzić do kolizji w ocenach i motywacji.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#RyszardBugaj">Pan dyrektor skarżył się na ustawę. Pamiętam, że był to projekt Ministerstwa Finansów, który nie został „wywrócony” w Sejmie. Zatem macie to, czego chcieliście.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WiesławaZiółkowska">Na jakiej podstawie zakłada się, że z wierzytelności na kwotę 192 mld zł, odzyska się tylko 8 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JerzyIndra">Poseł R. Bugaj ma wiele racji, ale my mieliśmy zasadnicze pytanie, kto przedkłada do Sejmu plan likwidacji funduszu. Zgodnie z ustawą o likwidacji tego funduszu, minister finansów zatwierdza plan po uzyskaniu - tak interpretują prawnicy - opinii właściwych komisji sejmowych. Trudno mi w tej chwili wyrazić pogląd w sprawie tego planu, który został skierowany do Laski Marszałkowskiej przez likwidatora, działającego samodzielnie, niezależnie od ministra finansów.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JerzyIndra">Odpowiedzialność za fundusz. Zdania są rozbieżne, czy minister finansów odpowiada za likwidację funduszu, czy nie.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#JerzyIndra">Zatwierdzanie planu. Do tej pory minister finansów nie zatwierdził planu, gdyż zgodnie z ustawą powinien to zrobić po uwzględnieniu opinii komisji sejmowych.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#JerzyIndra">Nieściągalne roszczenia funduszu. Mają tu zastosowanie przepisy o postępowaniu administracyjnym. Likwidator może podjąć decyzję o umorzeniu nieściągalnych wierzytelności, ale uprawdopodobnionych przez Sejm, oraz decyzje o umorzeniu kwoty 400 tys. zł (przepis z lat osiemdziesiątych) a co do pozostałych kwot, zgodnie z kompetencjami może podjąć decyzję minister finansów. Do tej pory nie zostały podjęte takie decyzje. Rozważamy kilka nieściągalnych wierzytelności o jednostek, które uległy likwidacji bądź były poddane upadłości. Sąd wykreślił je z rejestru i nie mamy innej możliwości, jak tylko umorzyć wierzytelności.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#JerzyIndra">Jako dyrektor departamentu, jestem odpowiedzialny za współpracę z likwidatorem. Aby nie było wątpliwości, prawnicy powinni wyrazić opinię, jaka jest rola ministra finansów w likwidacji tego funduszu. Zaznaczam, że minister nie dysponuje jego środkami. Fundusz posiadał osobowość prawną, zarząd, radę nadzorczą, był powołany na podstawie ustawy, a w tej chwili, jako osoba prawna, ulega likwidacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy pan dyrektor chce powiedzieć, że nikt w rządzie nie odpowiada za prawidłowość likwidacji tego funduszu?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#RyszardBugaj">Nie powiedział pan ani słowa o skutkach finansowych dla budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JerzyIndra">Plan likwidacji przedstawił likwidator. My nie szacujemy skutków finansowych, bo nie mamy takich uprawnień. Po przedłożeniu planu przez likwidatora ministrowi finansów, będziemy z nim rozmawiać i uwzględnimy również wnioski komisji sejmowych. Uważam, że wynika to z ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy pan dyrektor nie widział planu finansowego likwidacji funduszu?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JerzyIndra">Widziałem, bo został on do nas skierowany. Z uwagi na to, że likwidator jest odpowiedzialny za likwidację funduszu, nie chcę ingerować w te sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy jest oficjalna opinia Ministerstwa Finansów w sprawie tego planu?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JerzyIndra">Nie przedstawiliśmy oficjalnej opinii.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie mamy zatem przedmiotu procedowania. Komisja nie zaopiniuje planu finansowego likwidacji funduszu bez opinii rządu. Pan dyrektor pozwala sobie na dość dowolną konstrukcję myślową, gdy tymczasem ustawa wyraźnie mówi, że likwidację funduszu likwidator prowadzi na podstawie sporządzonego przez niego i zatwierdzonego przez ministra finansów planu. Dopiero wówczas plan ten jest przedstawiony właściwym komisjom sejmowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JerzyIndra">Wyjaśnialiśmy, jaka powinna być kolejność, czy plan zatwierdzony przez ministra finansów jest opiniowany przez komisje sejmowe, czy najpierw plan opiniują komisje a następnie zatwierdza go minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WiesławaZiółkowska">Kolejność, którą pan uważa za właściwą oznacza, że np. komisja zaopiniuje projekt budżetu, a później stanowisko wyrazi minister finansów.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#WiesławaZiółkowska">Oddaję głos likwidatorowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Wiele wypowiedzi świadczy o tym, że rozwiązania wątpliwości należy szukać w tekście ustawy. Nie daje ona likwidatorowi szczególnych uprawnień do wcześniejszego ściągania wierzytelności. Sama idea likwidacji, w rozumieniu ustawy polega na ściąganiu wierzytelności, które powstały w wyniku wcześniej zawartych umów. W ciągu 1,5 rocznego okresu fundusz zawarł umowy o charakterze cywilno-prawnym - 600 umów o pożyczki i 184 umowy leasingowe na łączną kwotę 302 mld zł w cenach 1989–1990 r. a nawet wcześniejszych, gdyż likwidowany obecnie fundusz był następcą prawnym Funduszu Rozwoju Rynku. Głównie umowy zawarte w latach osiemdziesiątych przedłużają likwidację, bowiem mają one długie terminy spłat nawet do 2008 r.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Nie można więc efektownie zderzać dwóch terminów: 1,5 rocznego funkcjonowania funduszu z 3 latami jego likwidacji. Według zamysłu ustawodawcy, likwidacja mogłaby trwać do czasu ściągnięcia ostatniej raty należny pożyczki, czyli do 2008 r. Analiza wszystkich umów, a zwłaszcza terminów spłat pożyczek doprowadziła do przyjęcia koncepcji, iż likwidator będzie działał do 31 grudnia 1994 r., gdyż do tej daty ekspiruje gross terminów pożyczek. Potem zostają do ściągnięcia mniejsze kwoty i utrzymanie biura likwidatora jest niecelowe. Po 31 grudnia 1994 r. zostanie 57 umów i mogą być one obsłużone przez urzędników Ministerstwa Finansów.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Chciałam podać kilka liczb, które wyjaśnią możliwości i może pozwolą mi uwolnić się od zarzutów. Chciałam zwrócić uwagę na status prawny funduszu. Nie jest on bankiem i nie korzysta z uprawnień, jakie daje bankom prawo bankowe. Fundusz występuje jako zwykły wierzyciel, który wykonuje swoje uprawnienia wobec dłużników. Oznacza to, że droga dochodzenia roszczeń jest długa i żmudna. W przypadku, gdy napotyka on na trudności ze ściągnięciem swoich wierzytelności, musi wystąpić do sądu z pozwem.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Przy okazji odpowiem na wątpliwość przedstawiciela NIK, który zarzucił nam, że zatrudniamy zbyt mało radców prawnych i w związku z tym wydłuża się proces likwidacji. Nie w tym leży sedno sprawy. Zatrudnieni radcy prawni dostatecznie dają sobie radę z ilością pozwów i ze skonstruowaniem odpowiednich pism procesowych. Trudność polega na tym, że w Polsce pozew czeka kilka miesięcy na wyznaczenie rozprawy. To jest główny powód wydłużania się drogi w dochodzeniu do wierzytelności, a nie średnie zatrudnienie radców prawnych w ciągu 3 lat. Na początku zatrudniliśmy jednego radcę, a następnie stopniowo przyjmowaliśmy radców na pół etatu. Było to logiczne, ponieważ w tej chwili jest więcej spraw sądowych, niż 3 lata temu i rok temu.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Przedstawienie planu finansowego po 3 latach likwidacji funduszu powoduje, iż 3/4 tego planu, to sprawozdanie, czyli prezentacja pewnych wielkości zaistniałych i faktów dokonanych. Plan w ścisłym rozumieniu dotyczyć będzie tylko 1994 r.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Zgodnie z art. 10 ustawy o likwidacji tego funduszu, likwidator od momentu jego powołania, wykonuje swoje obowiązki, a więc ściąga wierzytelności funduszu i wykonuje zobowiązania, które zostały wcześniej zawarte oraz prowadzi bieżące interesy. Efekty tych działań za lata 1991 i 1992 oraz za trzy kwartały 1993 r. przedstawiają się następująco.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Najistotniejsze pytanie dotyczy ściągniętych wierzytelności. W 1991 r. ściągnięto 120 mld zł, w 1992 r. - 90 mld zł i w 1993 - 60 mld zł. W sumie jest to 262 mld zł, a w tej kwocie 237 mld zł pochodzi z pożyczek i leasingów całkowicie spłaconych. Wszystkie środki ściągane przez fundusz są lokowane w banku PBK na rachunkach terminowych, oprocentowanych około 33%. Przychody funduszu z tego tytułu wyniosły 155 mld zł.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Następnym źródłem przychodu są kwoty uzyskane z przetargów, prowizji i wspólnych przedsięwzięć. Przetargi, to także działalność funduszu prowadzona w ramach likwidacji. Nie wywiązującym się z umów leasingobiorcom odbieramy przedmioty leasingu i sprzedajemy je na przetargach. Z tego tytułu uzyskaliśmy 6 mld zł.</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Te kwoty chcę zderzyć z drugą wielkością, tzn. kwotą wypłat. W 1991 r. wypłacono 58 mld zł z tytułu transz zawartych przed likwidacją pożyczek. 76 mld zł wypłacono w ciągu całego okresu likwidacji z tytułu gwarancji. Z tej kwoty odzyskano do tej pory 11 mld zł.</u>
<u xml:id="u-21.9" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Jakie były wydatki w latach 1990–1993? 10 mld zł zostało wydatkowane na tzw. koszty utrzymania. Na tę pozycję składają się płace, narzuty na płace, czynsze, opłaty pocztowe i transportowe, opłaty telekomunikacyjne, wynagrodzenia dla biegłych oraz delegacje na rozprawy sądowe do różnych miast Polski i do dłużników. Ponadto 6 mld zł zostało wydatkowane na wpisy sądowe i zaliczki komornicze oraz 3 mld zł na opłaty skarbowe. Było to zobowiązanie funduszu powstałe przed likwidacją.</u>
<u xml:id="u-21.10" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Plan zawiera również przewidywane wielkości wpłat z tytułu przypadających rat pożyczek i leasingu do dnia 31 grudnia 1994 r. oraz planowane do tego czasu wydatki. W ciągu tego roku zamierzamy ściągnąć 40 mld zł z tytułu rat pożyczek i leasingów. Do końca 1994 r. powinno być spłaconych około 130 pożyczek o wysokości kapitału około 45 mld zł. W portfelu funduszu jest jeszcze 14 umów leasingu o wartości 1.150 mln zł. Planujemy uzyskać jeszcze 50 mld zł tytułem odsetek od lokat w banku PBK oraz odzyskać 5 mld zł z tytułu zrealizowanych gwarancji.</u>
<u xml:id="u-21.11" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Zobowiązania funduszu w 1994 r. z tytułu gwarancji, które mogą być wypłacone w ciągu tego roku, wynoszą 4.800 mln zł.</u>
<u xml:id="u-21.12" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Jeśli chodzi o wydatki, to planujemy 5,4 mld zł na utrzymanie biura, natomiast w związku z ciągłymi podwyżkami opłat sądowych, przewidziałam 8 mld zł na wpisy sądowe.</u>
<u xml:id="u-21.13" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Na koniec 1993 r. w sądach było 129 spraw i 49 postępowań komorniczych. Przewidujemy, że na koniec 1994 r. powinno zostać do spłaty 57 pożyczek z 600 pożyczek w momencie otwarcia likwidacji. Kapitał 57 umów wynosi 19,2 mld zł. bez odsetek i taka skala roszczeń powinna przejść na następne lata, jeśli pożyczkobiorcy i leasingobiorcy będą spłacać wszystkie raty, jakie zapadną w 1994 r. Najprawdopodobniej nie będzie wszystko przebiegać idealnie i w związku z tym przewidujemy, iż zostanie nieściągnięta kwota 30 mld zł.</u>
<u xml:id="u-21.14" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Zobowiązania z tytułu gwarancji po 31 grudnia 1994 r. będą wynosiły 13.600 mln zł. Przewidujemy, że po tej dacie w sądzie będzie około 200 spraw na kwotę 60 mld zł. Fundusz będzie miał roszczenia do klientów banków, które udzielały pożyczek pod częściowe gwarancje funduszu.</u>
<u xml:id="u-21.15" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">W tym miejscu pozwolę sobie na dygresję. W maju 1990 r. fundusz zawarł umowę generalną gwarancji z bankiem PKO i PBK, zobowiązując się do gwarantowania 60% kredytów, które bezpośrednio udzielały banki.</u>
<u xml:id="u-21.16" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Jestem zmuszona wnioskować do ministra finansów o umorzenie wierzytelności funduszu, ponieważ na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z 1982 r. o umarzaniu należności państwowych, ponieważ mogę umorzyć należności do kwoty 400 tys.zł. Wszystkie kwoty wyższe muszą być umarzane przez ministra finansów.</u>
<u xml:id="u-21.17" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Przedstawiciel Ministerstwa Finansów poinformował już, że 400 mld zł ściągniętych w ciągu 3 lat, zostało przekazane do budżetu państwa. W 1991 r. przekazaliśmy 250 mld zł i w 1993 r. - 150 mld zł. Na koniec 1993 r. na koncie funduszu, w formie lokat w banku PBK, była kwota około 130 mld zł.</u>
<u xml:id="u-21.18" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Na koniec informacja zestawiająca wydatki i przychody funduszu w latach 1991–1993. 1 stycznia 1991 r. na koncie funduszu było 247 mld zł. Z tego wypłacono 58 mld zł z tytułu transz, 76 mld zł z tytułu gwarancji, natomiast 10 mld zł wydano na utrzymanie funduszu. Ponadto wydano 3 mld zł na opłatę skarbową i 6 mld zł na koszty sądowe.</u>
<u xml:id="u-21.19" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">W latach 1991, 1992 i 1993 przychody funduszu wyniosły: 262 mld zł z tytułu rat pożyczek i leasingów, 155 mld zł - odsetek od lokat, 11 mld zł - wypłaconych wcześniej gwarancji i 6 mld zł - są to tzw. inne dochody i na kwotę tę składają się wpływy uzyskane z przetargów, ze wspólnych przedsięwzięć i prowizji.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WiesławaZiółkowska">Kto kierował imiennie funduszem przed jego rozwiązaniem?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Prezesem funduszu był Janusz Bodziński, od samego początku do listopada 1990 r. Byłam zastępcą prezesa od września 1990 r. a od 1 grudnia 1990 r. dostałam nominację od ministra rynku na prezesa tego funduszu.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WiesławaZiółkowska">Komu w Ministerstwie Finansów podlegał ten fundusz?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JerzyIndra">W tej chwili nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie, gdyż Ministerstwo Finansów nie miało wiele do czynienia z tym funduszem.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WiesławaZiółkowska">Pan wie o co pytam. Kto odpowiadał w rządzie za ten fundusz?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JerzyIndra">Ówczesny minister Nurowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WiesławaZiółkowska">Kto był prezesem rady nadzorczej funduszu?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WiesławaZiółkowska">Była pani wiceprezesem i przez miesiąc prezesem. Czy w tym czasie nie zbierała się rada nadzorcza?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Na pewno się zbierała, bowiem przedmiotem badania NIK były protokoły z jej posiedzeń. W ostatnim okresie prezesem rady nadzorczej był pan Oktawian Koczuba. Wcześniejszych prezesów nie znam z nazwiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WiesławaZiółkowska">W jakiej wysokości były oprocentowane pożyczki udzielane z funduszu?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">W ostatnim czasie poziom oprocentowania był równy stopie kredytu refinansowego. Powiedziałam już, że fundusz udzielał różnego rodzaju pożyczki, a zwłaszcza poprzednik prawny funduszu, czyli Funduszu Rozwoju Rynku. W tym przypadku oprocentowanie było niższe. Likwidator skorzystał z ustawy z 1991 r., która dawała możliwość zmiany oprocentowania, w przypadku gdy było ono określone stałą stopą, na oprocentowanie związane ze stopą kredytu refinansowego. Oprocentowanie wynoszące 4–6% zmieniono na 1/2 stopy kredytu refinansowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#RyszardFaszyński">W odpowiedzi likwidatora na uwagi NIK w sprawie 14 mld zł udziałów, jest następujące zdanie: „Zatrzymując się jednak nad stroną ekonomiczną tego tematu, zwrócić uwagę należy na fakt, który w ogóle nie zainteresował kontroli, a mianowicie na aktualną cenę emisyjną akcji, a co za tym idzie, spodziewaną cenę sprzedaży”. Dalej wykazuje się, że cena ta rośnie. Natomiast w planie finansowym, który został nam przedstawiony, o tych samych udziałach jest następujące zdanie: „Ponieważ umowy spółek przewidują prawo pierwokupu zbywanych udziałów, nie wykluczona jest ich sprzedaż w drodze przetargu, stąd założono wpływy ze sprzedaży tych udziałów w ich nominalnej wartości”.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#RyszardFaszyński">Które z tych dwóch stwierdzeń jest prawdziwe, a które - delikatnie mówiąc - mija się z prawdą? Moje zainteresowanie tą sprawą jest tym większe, że z kontroli NIK wynika, iż likwidator funduszu jest zatrudniona w organach tych spółek. Chciałbym zapytać w jakim charakterze?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#StanisławStec">Proszę, by likwidator odpowiedziała na zarzut NIK dotyczący przedłużenia umów pożyczek w dniu 28 grudnia i 31 grudnia 1990 r. Choć decyzja ta jest zgodna z prawem, ale czy zasadna, skoro wiadomo było, iż fundusz ulega likwidacji.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#StanisławStec">Proszę o przedłożenie bilansu funduszu na dzień 31.12.1993 r. i opracowanie planu likwidacji na podstawie tego bilansu. Chodzi o to byśmy nie opiniowali historii, lecz to co się ma dziać w 1994 r. i ewentualnie w następnych latach.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#RyszardBugaj">Pani powiedziała nam o wielu sprawach, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że oprócz nich są jeszcze sprawy podstawowe. Chciałbym usłyszeć, ile z udzielonych pożyczek, w terminach, które już zapadły, zostało zrealizowanych zgodnie z zawartymi umowami i jaka to jest część ogólnej kwoty pożyczek? Odpowiedź ukaże nam skalę problemu, z którym mamy do czynienia.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#RyszardBugaj">Następnie uwagę kieruję do Ministerstwa Finansów. Pan dyrektor uskarża się na ustawę, a przecież nie ma przeszkód, aby ministerstwo, za pośrednictwem Rady Ministrów, wystąpiło z inicjatywą nowelizacji ustawy. Powstała sytuacja paradoksalna, bowiem od dłuższego czasu rządowi nie podoba się ustawa, której nikt nie podejmuje się nowelizować, a równocześnie nie ma takiego, kto poważnie interesowałby się pokaźną kwotą państwowych pieniędzy. Jest to sytuacja absurdalna. Po to rząd ma szybką ścieżkę legislacyjną, aby korzystał z niej, kiedy wystąpi taka potrzeba. Chciałbym, aby pan dyrektor ustosunkował się do tej sprawy.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#RyszardBugaj">Wszyscy jesteśmy pod wpływem różnych informacji pokazujących, że nie najlepiej dzieje się z publicznym groszem. Wnoszę, aby przed ostatecznym wypowiedzeniem się w sprawie planu finansowego likwidacji funduszu, powołać podkomisję, która wyjaśni różne wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#AndrzejWielowieyski">Pytań jest mnóstwo i powinniśmy otrzymać odpowiedzi na nie, a zwłaszcza na dwa podstawowe zarzuty NIK. Popierając wniosek posła R. Bugaja w sprawie powołania podkomisji, czyli rzetelniejszego przygotowania informacji, jestem zdania, że nie należy podejmować pracy bez opinii ministra finansów. Podkomisja nie powinna rozpocząć działania dopóki odpowiedni departament Ministerstwa Finansów nie przedłoży nam swojej opinii chociażby do materiałów przedstawionych przez likwidatora, w których podkreśla się pomyślny wynik likwidacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#GrzegorzFigura">Odnoszę wrażenie, że likwidator pierwszy raz występuje przed komisjami sejmowymi.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#GrzegorzFigura">Popieram wniosek dotyczący powołania podkomisji. Na jego poparcie chcę przedstawić kilka zarzutów zawartych w raporcie NIK, zbyt ogólnie sformułowanych. Na przykład zarzuca się, że projekt nie uzyskał pozytywnej akceptacji adresatów. Sądzę, że zarzut nie dotyczy funduszu. Dalej jest mowa o tym, że dopuszczono do znacznych zaległości w ściąganiu należności od dłużników, a równocześnie stwierdza się, że fundusz wszczął 184 postępowań sądowych i prokuratorskich, przy czym wiadomo, że postępowania sądowe trwają bardzo długo.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#GrzegorzFigura">Kolejny zarzut, to brak właściwej dbałości o sprawne przygotowanie wniosków do postępowania sądowego. Chciałbym więc zapytać, ile ze 184 wniosków było niewłaściwie przygotowanych?</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#GrzegorzFigura">Przeczytam jedno zdanie z pisma prezesa NIK skierowanego do Prezydium Sejmu. „Przedstawione nieprawidłowości wynikały m.in. z braku nadzoru Ministerstwa Finansów nad przebiegiem likwidacji funduszu, z opóźnienia w powołaniu likwidatora oraz z nieokreślenia obowiązków likwidatora, jak również trybu rozliczenia funduszu z budżetem”. Myślę, że sprawa jest bardziej złożona i powołanie podkomisji uważam za celowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę o udzielenie odpowiedzi na pytania posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#ElżbietaWysocka">Przedstawię wyniki działalności funduszu w zakresie windykacji należności za okres 3 lat, przez podanie kilku kwot określających wpływy i wydatki. Będą to wybrane informacje charakteryzujące - w moim przekonaniu - działanie funduszu, jako reprezentanta interesów budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#ElżbietaWysocka">W okresie I kw. 1991 r., w którym wypłacono pozostałe transze pożyczek, należności funduszu, z tytułu zawartych i zrealizowanych 884 umów pożyczek i leasingów, wynosiły w kwotach kapitału 302 mld zł. Taki był początek likwidacji funduszu. Do końca 1993 r. spłaty kapitału wyniosły 167 mld zł, tj. 55% wypłaconego kapitału. 47 mld zł stanowi kapitał podlegający spłacie zgodnie z terminami określonymi w umowach. 80 mld zł, czyli 26% kapitału, stanowią pożyczki trudno ściągalne, dochodzone na drodze sądowej oraz w trybie egzekucji komorniczej.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#ElżbietaWysocka">Do kwoty 167 mld zł spłaconego kapitału należy dodać 95 mld zł, jakie fundusz uzyskał ze spłaty odsetek od pożyczek i leasingów. W okresie 1991–1993 r. fundusz uzyskał ogółem kwotę 262 mld zł. Jest to bardzo dobry wynik ściągalności wierzytelności, które nie miały, jak w przypadku kredytów bankowych, odpowiednich zabezpieczeń zwrotności.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#ElżbietaWysocka">Trudniej odzyskuje się kwoty zrealizowanych przez fundusz na rzecz banków gwarancji kredytowych. Na 76 mld zł wypłat, spłaty wyniosły tylko 10 mld zł. Chcę podkreślić, że wyłączną zasługą kierownictwa funduszu oraz pracowników jest osiągnięcie poziomu wypłat z tytułu udzielonych gwarancji w wysokości 76 mld zł - obecnie w wyniku spłat jest 66 mld zł - a nie 200 mld zł, którą to kwotę, według ustaleń rządowych w 1990 r., planowano wydatkować na ten cel i którą wyasygnowano z budżetu. Banki chętnie czerpałyby z tych środków, nie zawsze w sytuacjach uzasadniających zaspokojenie roszczeń. Jednak prowadzona szczegółowa kontrola wyliczonych i żądanych kwot od funduszu ograniczyła wypłaty do właściwej wysokości.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#ElżbietaWysocka">Chcę także zaznaczyć, że banki wypłacały pożyczkobiorcom w całym kraju, natomiast my, pracując w Warszawie, mieliśmy trudne zadanie, aby ustalić czy żądane przez nie kwoty są właściwe wyliczone.</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#ElżbietaWysocka">Ogółem wpływy funduszu, bez odsetek od lokat, wyniosły po 3 latach 265 mld zł, natomiast wydatki, razem z realizacją gwarancji i wypłatami pożyczek po 1 stycznia 1991 r., wyniosły 156 mld zł., z czego tylko 10 mld zł wydano na utrzymanie biura funduszu, ale razem z kosztami odbioru i sprzedaży przedmiotu leasingu. 10 mld zł stanowi 3,6% kwoty wpływów.</u>
<u xml:id="u-40.6" who="#ElżbietaWysocka">Wynik per saldo, to przewaga wpływów nad wydatkami o 121 mld zł. Jest to kwota bardzo wysoka, jak na wynik działalności nielicznego zespołu pracowników funduszu. Początkowy stan zatrudnienia wynosił 20 etatów, a obecnie 18,2 etatów, w tym 2,5 etaty dla radców prawnych, prowadzących obecnie 190 spraw sądowych i komorniczych. W księgowości na 5 czy 6 pracowników przypada 884 pożyczki. Likwidator cały czas oszczędza na etatach.</u>
<u xml:id="u-40.7" who="#ElżbietaWysocka">Jestem przekonana, że osiągnięcie tak wysokich wyników w zakresie ściągalności wierzytelności dla budżetu państwa jest przede wszystkim zasługą kierownictwa i pracowników funduszu, właściwej organizacji pracy, a przede wszystkim na ten wynik składa się fachowe rozpoznanie, przeprowadzone przez osoby prowadzące windykację oraz wysiłek służb finansowych i prawnych, podejmujących właściwe działania w sytuacjach obiektywnych trudności z jakimi spotykają się pożyczkobiorcy funduszu, w większości przypadków drobni handlowcy i producenci. Wielu z nich, pomimo dużego wysiłku, muszą zaniechać prowadzenia działalności gospodarczej i stają się bezrobotnymi.</u>
<u xml:id="u-40.8" who="#ElżbietaWysocka">Również jestem przekonana, a mam 25 letnie doświadczenie z pracy w dużym banku, w tym 10 lat pracowałam na stanowisku głównej księgowej, że zespół pracowników funduszu, to specjaliści do ściągania wierzytelności trudnych, egzekwowania należności przez sprzedaż majątku nieruchomego, którego nie spłacili leasingobiorcy. Muszę zaznaczyć, że stan prawny funduszu, czyli likwidacja, oznaczał w 1991 r. dla większości pożyczkobiorców darowanie długów przez państwo.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#WiesławaZiółkowska">Dziękujemy pani za informację. Rozumiem, że będąc pracownikiem funduszu, wystawia mu pani laurkę, ale opinia należy do komisji sejmowych.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę, aby pani likwidator udzieliła odpowiedzi na zadane pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Fundusz ma w BISE akcje założycielskie w wysokości 4 mld zł. Ma on także akcje w wysokości 10 mld zł w banku, który w okresie kontroli NIK nazywał się Łódzkie Towarzystwo Kredytowe, a obecnie zmienił nazwę na Petrobank. Jest to bank z siedzibą w Łodzi.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Pan poseł ma rację. W planie finansowym podaliśmy sprzedaż tych akcji po cenie nominalnej. Był on układany w przeszłości, kiedy te banki rozpoczynały swoją działalność i trudno było się spodziewać sprzedaży akcji za wyższą cenę. Jeśli chodzi o bank w Łodzi, to jego sytuacja się zmieniła, gdyż znacznie powiększył on swój kapitał. Petrobank wchodzi na giełdę i jeśli uda nam się sprzedać akcje w obrocie publicznym, to na pewno zysk funduszu będzie znacznie większy.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">W obu bankach fundusz ma akcje mniejszościowe. NIK imputuje, że nie sprzedawanie akcji przez 3 lata było nieprawidłowością i choć wyraźnie nie mówi, to jednak daje do zrozumienia, że powodem tego był fakt, iż likwidator funduszu został wybrany przez walne zgromadzenie w poczet członków rady nadzorczej. Fundusz ma w Petrobanku 4% kapitału i w związku z tym likwidatora do rady nadzorczej wybrał inny kapitał. W momencie, kiedy bank ten wejdzie na giełdę, to fundusz zyska na utrzymaniu akcji przez ubiegłe lata. Poza tym, ta decyzja likwidatora była uzgodniona w roboczych kontaktach z Ministerstwem Finansów. Fundusz zdecyduje się sprzedać akcje, zgodnie ze statutem obu banków, dopiero w momencie zatwierdzenia planu, gdzie przedstawiamy propozycję, co z nimi zrobić.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Fundusz kupił akcje przed likwidacją i nie mogę odpowiadać za politykę twórców funduszu.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie odpowiedziała pani jeszcze na pytanie posła S. Steca.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#StanisławStec">Chodzi mi o uzasadnienie decyzji w sprawie umów o pożyczki podpisanych 28 i 31 grudnia 1990 r., a więc wówczas, kiedy było wiadomo, że wejdzie w życie ustawa likwidująca fundusz. Ponadto prosiłem o przedłożenie bilansu funduszu na dzień 31 grudnia 1993 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Bilans za 1993 r. został już sporządzony i w kwietniu będzie badany przez biegłych rewidentów.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Jeśli chodzi o odpowiedź na pierwsze pytanie, to szczegółowo, powołując się na dokumenty, udzieliłam jej NIK. Wiem, że państwo otrzymali także to wyjaśnienie. Rozumiem, że NIK a także członkowie Komisji nie mają zastrzeżeń do prawnych aspektów zawartych umów. Chętnie ustosunkuję się do ich aspektu ekonomicznego.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Z 46 umów zawartych 28 i 31 grudnia 1990 r. całkowicie zostało spłaconych 9 umów na kwotę 3,6 mld zł. Z kwoty 56 mld zł kapitału spłacono ogółem 34,3 mld zł z tytułu kwartalnie spłacanych rat. Pozostała do spłacenia kwota 20,8 mld zł. Od kwoty 56 mld zł odjąć należy 1 mld zł, której to kwoty fundusz nie przekazał jednemu z pożyczkobiorców. Od tych pożyczek i leasingów zapłacono funduszowi 39 mld zł tytułem odsetek, co stanowi zysk funduszu. Pozostały kapitał wraz z odsetkami będzie spłacony przez pożyczkobiorców i leasingobiorców w najbliższych dwóch kwartałach, zgodnie z umowami, względnie egzekwowany w drodze sądowo-egzekucyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#WiesławaZiółkowska">Dlaczego podpisano pożyczki wiedząc, że fundusz przestanie istnieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Ustawa weszła w życie z dniem 1 stycznia 1991 r., natomiast wnioski były złożone wcześniej, a także zaawansowane były rozmowy w sprawie zawarcia umów. Z ogólnej kwoty pożyczek należy wyodrębnić największą pożyczkę w wysokości 30 mld zł, którą dostała firma „Jopek”. Spłaciła ona już kapitał oraz 20 mln zł odsetek, pozostało do spłacenia 12 mln złotych skapitalizowanych odsetek.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#WiesławaZiółkowska">Wyjaśnienia te potwierdzają fakt, że pomimo iż była decyzja o likwidacji funduszu, to nadal udzielano pożyczek.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#AndrzejSzarawarski">Dość krótko rekomendowałem plan finansowy likwidacji funduszu, ale zapewniam członków Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, że nad tym tematem pracujemy od stycznia br. Poświęcone mu zostało posiedzenie podkomisji oraz posiedzenie Komisji Handlu i Usług. Wielokrotnie analizowane były zarzuty i dane liczbowe. Jesteśmy przeciwni powołaniu podkomisji, bo w ten sposób wydłuży się opiniowanie planu finansowego. Od 3 lat nie ma jednoznacznie określonej odpowiedzialności za likwidację funduszu. Jest on likwidowany na podstawie prowizorycznych planów.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#AndrzejSzarawarski">Słuszne są zarzuty NIK, aczkolwiek wiele z nich zostało wyjaśnionych. Nasuwa się jeden wniosek generalny, że jak najszybciej powinien być przyjęty plan finansowy i jak najszybciej minister finansów musi personalnie odpowiadać za likwidację tego funduszu, zwłaszcza, że będzie ona trwać jeszcze długo.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#AndrzejSzarawarski">Byłem członkiem Komisji Handlu i Usług w poprzedniej kadencji. W 1992 r. rozpatrywaliśmy plan finansowy likwidacji funduszu i odrzuciliśmy go. Dzisiaj wracamy do tej samej sprawy. Pytanie, jak długo ma trwać nad nią dyskusja?</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#AndrzejSzarawarski">Nie żądaliśmy na piśmie opinii ministra finansów. Wydaje nam się bowiem dziwną procedura, która sprowadzałaby się do opiniowania planu dla ministra finansów na podstawie opinii tego ministra. Przypominam, że minister finansów ma zatwierdzić plan na podstawie naszej opinii. W pracach podkomisji, a także Komisji Handlu i Usług uczestniczyli kompetentni przedstawiciele Ministerstwa Finansów.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#AndrzejSzarawarski">Nasza Komisja wyraża pogląd, że musimy szybko doprowadzić do sytuacji, w której minister finansów będzie nadzorował likwidację funduszu na podstawie zatwierdzonego planu.</u>
<u xml:id="u-49.5" who="#AndrzejSzarawarski">Rozważaliśmy, jak długo powinien funkcjonować likwidator. Jeśli już dzisiaj likwidacją funduszu obarczylibyśmy Ministerstwo Finansów, to w jego gestię przeszłoby prawie 200 spraw sądowych. Jest to olbrzymi bagaż. Po analizie zaległych wierzytelności funduszu doszliśmy do wniosku, że likwidator powinien funkcjonować do końca br., bowiem potem pozostanie niewiele wierzytelności, które powinny być spłacane zgodnie z terminami przewidzianymi w umowie, a ponadto będą wyjaśnione sprawy egzekucyjne.</u>
<u xml:id="u-49.6" who="#AndrzejSzarawarski">Koszty likwidacji, w stosunku do ściągniętych wierzytelności, nie są duże.</u>
<u xml:id="u-49.7" who="#AndrzejSzarawarski">Ustawa nie pozwalała przekazać likwidacji funduszu innemu gestorowi. Można znowelizować ustawę, ale to wymaga czasu. Możemy poprosić ministra finansów o opinię, natomiast przeciąganie zaopiniowania planu finansowego likwidacji funduszu uważamy za niecelowe. W końcu po 3 latach powinna być normalna regulacja: plan finansowy i osoba, która odpowiadać będzie za likwidację funduszu. Mam na myśli oczywiście ministra finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#WiesławaZiółkowska">Pan poseł wprawdzie poparł propozycję, by zasięgnąć opinii ministra finansów, ale bez przekonania. Tymczasem, to co się będzie działo z likwidacją funduszu, będzie rodziło skutki budżetowe. My nie możemy przyjąć planu finansowego likwidacji funduszu bez opinii ministra finansów. Jest to podstawowy wymóg, który musi być spełniony, aby Komisje mogły ustosunkować się do tego planu.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#AndrzejWielowieyski">Dlaczego Komisja Handlu i Usług nie przyjęła tego planu w 1992 r.? Jakie były zastrzeżenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#AndrzejSzarawarski">Mieliśmy podobne wątpliwości, jakie dzisiaj zaprezentował poseł R. Bugaj. Ze względu na rozwiązanie parlamentu nie udało się ich wyjaśnić. Po posiedzeniu Komisji parlament został rozwiązany. W grudniu br. ponownie sprawa stanęła na posiedzeniu i była wszechstronnie analizowana.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#AndrzejSzarawarski">Można zadać wiele pytań dlaczego jest tak, a nie inaczej. Musimy mieć jednak na uwadze, że likwidacja rwa już 3 lata. Wkraczamy w II kw. br., a nadal nie są uporządkowane sprawy dotyczące planu finansowego i czytelnej odpowiedzialności ministra finansów za likwidację funduszu. Uważamy, że jest to najważniejszy problem.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy są jeszcze pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#RyszardBugaj">Podtrzymuję wniosek o powołanie podkomisji. Fundusz, którego likwidacją się dzisiaj zajmujemy, nie był funduszem typowym. Prowadził on swoją politykę finansową, pewną grę, np. kupował akcje. Sądzę, że temu trzeba się przyjrzeć, a także innym sprawom. Fundusz był bowiem powołany dla wspierania drobnego handlu i usług, a tymczasem ostatnia pożyczka w kwocie 30 mld zł, według dzisiejszych cen, wyniosła około 100 mld zł. Do tego została udzielona w końcu 1990 r., kiedy już nie było problemu z prywatnym handlem.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#RyszardFaszyński">Chcę nawiązać do odpowiedzi pani likwidator na moje pytanie. Stwierdziła ona, że wówczas, kiedy pisany był plan finansowy, to banki, w których fundusz ma udziały, dopiero rozpoczynały swoją działalność a teraz ją rozwinęły. W związku z tym mam następne pytanie. Kiedy plan finansowy został napisany? Na pierwszej stronie widnieje data styczeń 1994 r. Z kolei pismo, gdzie akcje są wycenione wyżej, nosi datę 9 listopada 1993 r. Stąd mogę wnioskować, że pierwsza strona została doczepiona do jakiegoś starego planu.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#AlojzyGąsiorczyk">Z dostarczonych materiałów wynika, że był to fundusz dość elitarny. W krótkim czasie udzielono 46 pożyczek na ogólną kwotę ponad 56 mld zł. Na jedną pożyczkę przypada średnio 1,2 mld zł w cenach z 1990 r. Były to bardzo duże pożyczki, biorąc pod uwagę, że zgodnie z założeniem powinni je otrzymywać drobni handlowcy i usługodawcy.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#AlojzyGąsiorczyk">Czy pani likwidator może scharakteryzować pożyczkobiorców oraz podmioty, które uzyskały gwarancje.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#WiesławaZiółkowska">Musimy przerwać obrady nad planem likwidacji funduszu z dwóch powodów. Po pierwsze, Komisja Handlu i Usług zaplanowała posiedzenie na inny temat, po drugie, nie mamy opinii Ministerstwa Finansów.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#WiesławaZiółkowska">W związku z tym na ręce dyrektora J. Indry składam wniosek Komisji - nie poddaję go pod głosowanie, ponieważ jest on oczywisty - o przedstawienie oficjalnej opinii ministra finansów dotyczącej planu finansowego likwidacji funduszu.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#WiesławaZiółkowska">Ponieważ sporną kwestią jest powołanie podkomisji, w związku z tym wniosek w tej sprawie poddaję pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-57.3" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za powołaniem podkomisji?</u>
<u xml:id="u-57.4" who="#WiesławaZiółkowska">Wniosek został przyjęty 16 głosami, przy 9 głosach przeciwnych i 6 wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-57.5" who="#WiesławaZiółkowska">Proponuję, aby w skład podkomisji weszli posłowie: R. Faszyński, A. Gąsiorczyk, G. Figura, S. Stec, T. Gawin, P. Saar.</u>
<u xml:id="u-57.6" who="#WiesławaZiółkowska">Szczegółowe pytanie posła A. Gąsiorczyka dotyczące charakterystyki podmiotów pożyczek, będzie przedmiotem rozważań podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#JerzyIndra">Chcę prosić, aby zostało skierowane pytanie do zespołu sejmowych radców prawnych odnośnie roli ministra finansów w likwidacji funduszu.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rola ministra finansów w tej sprawie jest wiodąca. Jeśli chcemy szukać kogoś innego odpowiedzialnego za likwidację funduszu, to rodzi się pytanie, kto w rządzie za to odpowiada?</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#WiesławaZiółkowska">Skierujemy pytanie do Biura Legislacyjnego KS i poprosimy go o opinię.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#StanisławStasiak">Zadam retoryczne pytanie, czy za działalność funduszu odpowiada rada nadzorcza? Oczywiście tak i dlatego proponuję, aby złożyła ona sprawozdanie, jak nadzorowała fundusz.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#AndrzejSzarawarski">Rada nadzorcza już nie funkcjonuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#WiesławaZiółkowska">Sądzę, że gdzieś musi znajdować się sprawozdanie z funkcjonowania rady nadzorczej, zwłaszcza, że skończyła ona swoją działalność.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#AndrzejSzarawarski">Chciałem zwrócić uwagę, że zadaniem Komisji jest zaopiniowanie planu finansowego, a nie ocena działalności funduszu. Jeszcze raz podkreślam, że rada nadzorcza została zlikwidowana z dniem 31 grudnia 1990 r. Został powołany likwidator, który przez 3 lata pracuje bez zatwierdzonego planu i bez nadzoru ze strony ministra finansów. Zatwierdzenie planu uporządkuje „przedpole”.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#AndrzejSzarawarski">Osobiście nie zgadzam się, by Komisja Handlu i Usług kierowała likwidacją funduszu. Nie jest to zadanie komisji sejmowej. Nie jest ona także komisją śledczą, która ma zbadać, kto komu udzielił pożyczki i po co.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#WiesławaZiółkowska">Moglibyśmy na ten temat dyskutować bardzo długo. Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów nie ma zamiaru wyręczać ministra finansów. Jeżeli natomiast wyrazimy opinię na temat planu finansowego likwidacji funduszu, bez opinii ministra finansów, to nie tylko nie uporządkujemy „przedpola”, ale wręcz narzucimy mu ten plan.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#WiesławaZiółkowska">Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów bada, co się robi z pieniędzmi podatników. W tym przypadku z tych pieniędzy udzielało się pożyczki. Problem polega na tym, że fundusz dawno już zakończył swoją działalność i nie wiadomo, czy istnieje jakieś sprawozdanie z funkcjonowania rady nadzorczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Z mocy ustawy organy funduszu, w postaci zarządu i rady nadzorczej, przestały działać.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#WiesławaZiółkowska">To wiemy, natomiast chodzi nam o sprawozdanie z działalności rady nadzorczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Nie ma takiego sprawozdania, ponieważ rada nadzorcza uległa likwidacji z mocy ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy w tej sprawie ktoś jeszcze chce zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#TomaszGietek">Jestem zdumiony z tego powodu, że przewodniczący Komisji Handlu i Usług A. Szarawarski odmawia nam prawa do informacji.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#TomaszGietek">W piśmie likwidatora do NIK znajduje się takie oto zdanie: „Rada nadzorcza dała uprawnienie prezesowi zarządu do realizowania indywidualnych wniosków pożyczkowych, które wpłynęły do biura po 10 grudnia”. Składam formalny wniosek, by wszystkie te wnioski zostały nam przedstawione.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy jest to formalny wniosek i pan poseł życzy sobie, abym poddała go pod głosowanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#TomaszGietek">Tak, jeśli nie zostanie on zaakceptowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#AndrzejSzarawarski">Nikomu nie odmawiam prawa do informacji. W związku z pewnym rodzajem pytań, zaapelowałem o sprecyzowanie czym mają się zająć Komisje, czy zaopiniowaniem planu finansowego likwidacji funduszu, czy zbadaniem jego działalności przed likwidacją. Przypominam, że Prezydium Sejmu zleciło nam zaopiniowanie planu, który został nam przedłożony.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#AndrzejSzarawarski">Jeżeli dzisiaj dojdziemy do wniosku, że zajmujemy się tymi dwoma sprawami, to takie zadanie należy zlecić podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#MariaDutkiewiczStrzyczkowska">Do przedstawionych Komisjom dokumentów została dołączona teczka zawierająca załącznik nr 7. Jest to wydruk komputerowy wszystkich umów pożyczek i leasingów zawartych przez fundusz. Podane zostały nazwy firm i nazwiska pożyczkobiorców. Jest to pełna informacja, kto korzystał z pożyczek udzielanych przez fundusz.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy pan poseł T. Gietek wycofuje swój wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#TomaszGietek">Jeśli chodzi o wnioski, które zostały zgłoszone po 10 grudnia 1990 r., to nadal uważam, że taką informację powinniśmy otrzymać. Pani likwidator wyraźnie powiedziała, że ustawa zlikwidowała wszystkie organy funduszu. Tymczasem mam informacje, że wnioski wpływały jeszcze po wejściu w życie ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#WiesławaZiółkowska">Z informacji przekazanej dzisiaj przez panią likwidator wynika, że wnioski wpłynęły wcześniej, niż została podjęta decyzja o likwidacji funduszu.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#AndrzejSzarawarski">Zostały one załatwione przed wejściem w życie ustawy. Wówczas jeszcze funkcjonowała rada nadzorcza i zarząd funduszu. Po 1 stycznia 1991 r. nie udzielano już żadnych pożyczek.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#JacekPiechota">Uważam, że jeśli po 3 latach, które upłynęły od likwidacji funduszu, miałaby być dokonywana ocena jego działalności, to jest to zajęcie dla NIK, czy innych powołanych do tego organów, lecz nie dla komisji sejmowej. Opowiadam się za tym, abyśmy tej sprawy nie podejmowali, natomiast pod adresem NIK kieruję pytanie, czy działalność funduszu była przedmiotem jej badania?</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#WiesławaZiółkowska">Zatrzymaliśmy cały proces opiniowania likwidacji funduszu w 1992 r. po to, aby skierować do NIK prośbę o protokół z kontroli. Z ustaleń kontroli wynika, że w grudniu 1990 r., kiedy było już wiadomo, że fundusz zostanie zlikwidowany, udzielono pożyczek. Z informacji uzyskanych od pani likwidator wynika, że wnioski o te pożyczki zostały złożone wcześniej, ale udzielono je 28 i 31 grudnia 1990 r. Wówczas Sejm uchwalił już ustawę o likwidacji m.in. tego funduszu.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#JacekPiechota">Co jeszcze mamy badać, skoro NIK przeprowadził kontrolę działalności funduszu?</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie sądzę, żeby posłowie mieli zamiar wyręczać NIK, natomiast wobec wyjaśnień likwidatora na zarzuty postawione przez NIK, poseł ma prawo zgłosić wniosek o dodatkowe wyjaśnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#RyszardFaszyński">Jeżeli czytamy, że ze 192 mld zł będzie można odzyskać 8 mld zł, to aby w sposób odpowiedzialny zaopiniować także ten fragment planu, to musimy zobaczyć u kogo jest 184 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#ZbigniewBomba">Chciałem zauważyć, że sekretariat Komisji jest w posiadaniu spisu umów.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy pan poseł T. Gietek wycofuje swój wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#TomaszGietek">Jeśli otrzymam odpowiednie materiały, to oczywiście wycofam wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę, by pan poseł zapoznał się z wydrukiem komputerowym, który jest w sekretariacie Komisji. Jeżeli będzie pan potrzebował dodatkowych informacji, to w tej sprawie skierujemy pismo do likwidatora.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#WiesławaZiółkowska">Podsumowując, prosimy Ministerstwo Finansów o przedłożenie nam opinii w sprawie planu finansowego likwidacji funduszu. Panią likwidator prosimy o bilans na koniec 1993 r. Do podkomisji kieruję prośbę, aby w miarę szybko rozpatrzyła tę sprawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#JerzyIndra">Chcę wrócić do zapisów ustawy. Prawnicy powinni się wypowiedzieć, bowiem nie wiem, czy opinia komisji sejmowych będzie wiążąca dla ministra finansów przy zatwierdzaniu planu, czy nie. Literalnie czytając ustawę, można dojść do wniosku, że minister może zatwierdzić plan, pomimo negatywnej opinii Komisji. Dzisiaj został sformułowany wniosek, w wyniku którego minister finansów złoży opinię do opinii, która będzie jemu przekazana w celu zatwierdzenia planu likwidacji funduszu.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#WiesławaZiółkowska">Minister finansów złoży opinię do planu likwidacji funduszu. Dopiero wówczas Komisje ustosunkują się do tego planu.</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#WiesławaZiółkowska">Na tym kończymy posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>