text_structure.xml 269 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164 1165 1166 1167 1168 1169 1170 1171 1172 1173 1174 1175 1176 1177 1178 1179 1180 1181 1182 1183 1184 1185 1186 1187 1188 1189 1190 1191 1192 1193 1194 1195 1196 1197 1198 1199 1200 1201 1202 1203 1204 1205 1206 1207 1208 1209 1210 1211 1212 1213 1214 1215 1216 1217 1218 1219 1220 1221 1222 1223 1224 1225 1226 1227 1228 1229 1230 1231 1232 1233 1234 1235 1236 1237 1238 1239 1240 1241 1242 1243 1244 1245 1246 1247 1248 1249 1250 1251 1252 1253 1254 1255 1256 1257 1258 1259 1260 1261 1262 1263 1264 1265 1266 1267 1268 1269 1270 1271 1272 1273 1274 1275 1276 1277 1278 1279 1280 1281 1282 1283 1284 1285 1286 1287 1288 1289 1290 1291 1292 1293 1294 1295 1296 1297 1298 1299 1300 1301 1302 1303 1304 1305 1306 1307 1308 1309 1310 1311 1312 1313 1314 1315 1316 1317 1318 1319 1320 1321 1322 1323 1324 1325 1326 1327 1328 1329 1330 1331 1332 1333 1334 1335 1336 1337 1338 1339 1340 1341 1342 1343 1344 1345 1346 1347 1348 1349 1350 1351 1352 1353 1354 1355 1356 1357 1358 1359 1360 1361 1362 1363 1364 1365 1366 1367 1368 1369 1370 1371 1372 1373 1374 1375 1376 1377 1378 1379 1380 1381 1382 1383 1384 1385 1386 1387 1388 1389 1390 1391 1392 1393 1394 1395 1396 1397 1398 1399 1400 1401 1402 1403 1404 1405 1406 1407 1408 1409 1410 1411 1412 1413 1414 1415 1416 1417 1418 1419 1420 1421 1422 1423 1424 1425 1426 1427 1428 1429 1430 1431 1432 1433 1434 1435 1436 1437 1438 1439 1440 1441 1442 1443 1444 1445 1446 1447 1448 1449 1450 1451 1452 1453 1454 1455 1456 1457 1458 1459 1460 1461 1462 1463 1464 1465 1466 1467 1468 1469 1470 1471 1472 1473 1474 1475 1476 1477 1478 1479 1480 1481 1482 1483 1484 1485 1486 1487 1488 1489 1490 1491 1492 1493 1494 1495 1496 1497 1498 1499 1500 1501 1502 1503 1504 1505 1506 1507 1508 1509 1510 1511 1512 1513 1514 1515 1516 1517 1518 1519 1520 1521 1522 1523 1524 1525 1526 1527 1528 1529 1530 1531 1532 1533 1534 1535 1536 1537 1538 1539 1540 1541 1542 1543 1544 1545 1546 1547 1548 1549 1550 1551 1552 1553 1554 1555 1556 1557 1558 1559 1560 1561 1562 1563 1564 1565 1566 1567 1568 1569 1570 1571 1572 1573 1574 1575 1576 1577 1578 1579 1580 1581 1582 1583 1584 1585 1586 1587 1588 1589 1590 1591 1592 1593 1594 1595 1596 1597 1598 1599 1600 1601 1602 1603 1604 1605 1606 1607 1608 1609 1610 1611 1612 1613 1614 1615 1616 1617 1618 1619 1620 1621 1622 1623 1624 1625 1626 1627 1628 1629 1630 1631 1632 1633 1634 1635 1636 1637 1638 1639 1640 1641 1642
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WiesławaZiółkowska">Na dzisiejszym posiedzeniu skoncentrujemy się na omawianiu projektu ustawy budżetowej na rok 1994.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#WiesławaZiółkowska">Do Sekretariatu Komisji wpłynęło pismo sygnowane przez ministra finansów H. Chmielaka, zawierające stanowisko resortu finansów w sprawie propozycji poszczególnych komisji sejmowych dotyczących zwiększenia wydatków budżetowych. Będziemy nad nim dyskutować w popołudniowej części obrad, w obecności ministra H. Chmielaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WojciechMisiąg">Wówczas, gdy Rada Ministrów przyjmowała autopoprawkę do projektu ustawy budżetowej, rozpatrywała wnioski zgłoszone przez komisje branżowe. Pismo, o którym mówiła poseł W. Ziółkowska, podpisane z upoważnienia premiera przez ministra H. Chmielaka, dotyczy tych wniosków.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#WojciechMisiąg">Natomiast dzisiaj, 15 lutego, minister H. Chmielak przedstawi Radzie Ministrów pytania postawione przez panią poseł W. Ziółkowską na ostatnim posiedzeniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Zatem dzisiaj, minister H. Chmielak zaprezentuje Komisji stanowisko rządu w sprawie tych pytań.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#WojciechMisiąg">Są dwie kwestie-propozycje poszczególnych komisji i pytania pani poseł W. Ziółkowskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WiesławaZiółkowska">Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów zadała 7 pytań dotyczących ewentualnych możliwości skorygowania dochodów budżetu po to, aby mieć rozpoznanie jak głosować wydatki. Zgodnie z wyjaśnieniem wiceministra W. Misiąga, odpowiedź uzyskamy po południu. Wobec tego przystępujemy do omawiania tekstu ustawy budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#RyszardBugaj">W trakcie prac nad budżetem, wchodzących w końcową fazę, złożono szereg wniosków oraz przedstawiono liczne ekspertyzy, sporządzone przez specjalistów wysokiej klasy na prośbę Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Wobec tego uważam za słuszne, aby minister H. Chmielak ustosunkował się zarówno do wniosków, jak i do wyników ekspertyz.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#RyszardBugaj">Sądzę, że najważniejsze jest stanowisko w sprawie polityki budżetowej, rozmiarów deficytu, struktury wydatków i dochodów budżetu, polityki pieniężnej oraz prywatyzacji.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#RyszardBugaj">Sumujące prace Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów wystąpienie ministra finansów pozwoli na spojrzenie na całość polityki budżetowej państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WiesławaZiółkowska">Na poprzednim posiedzeniu Komisji zgłosiłam, w obecności ministra H. Chmielaka, kilka źródeł dochodowych, wskazując, że jednym z nich może być zmiana w sposobie finansowania długu krajowego, publicznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#RyszardBugaj">Nie chciałbym, aby minister H. Chmielak odpowiadał tylko na postawione mu pytania, ale także ustosunkował się do dotychczasowych prac Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WiesławaZiółkowska">Minister H. Chmielak zobowiązał się do ustosunkowania się nie tylko do wskazanych przez Komisję Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów źródeł dochodowych, ale także do propozycji dodatkowych wydatków zgłoszonych przez komisje resortowe. Czyli propozycja posła R. Bugaja zostanie zrealizowana.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#WiesławaZiółkowska">Przystępujemy do pracy nad tekstem ustawy budżetowej, łącznie z autopoprawką, w której został zmieniony art. 1. Ponieważ nie rozpatrywaliśmy autopoprawki, nie możemy głosować art. 1. Jest on kwintesencją całej ustawy budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WojciechArkuszewski">Mam pytanie do art. 2 pkt 7, dotyczącego zobowiązań wobec Narodowego Banku Polskiego, wynikających z kredytu refinansowego udzielonego Bankowi Przemysłowo-Handlowemu S.A. w Krakowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WojciechMisiąg">Jest to płatność z tytułu umowy definitywnej, dotyczącej naszych zobowiązań wynikających z przejęcia kredytów dla FSM.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#RyszardBugaj">W ramach uzdrawiania banków udzielany jest kredyt refinansowy, którego oprocentowanie nie przekracza 1–2%, wobec czego chciałbym prosić o wyjaśnienie zasadności takiego sposobu kredytowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JerzyStopyra">Narodowy Bank Polski udziela kredytów refinansowych wyłącznie o 35% stopie oprocentowania.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JerzyStopyra">Natomiast NBP wspiera program uzdrowienia banków poprzez tzw. dyskonto weksli wystawianych przez banki, albo w postaci zakupu obligacji emitowanych przez te banki, które realizują programy sanacji. W ramach tych transakcji wymienione weksle i obligacje są oprocentowane według jednoprocentowej stopy. Jednak nie jest to kredyt refinansowy.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#JerzyStopyra">Intencją tego działania jest umożliwienie bankom wygospodarowania dochodów, które są podstawą do pokrycia strat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#RyszardBugaj">Zatem ma to wpływ na wielkość zysku Narodowego Banku Polskiego, a co za tym idzie i na partycypację budżetu państwa w tymże zysku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JerzyStopyra">Gdyby Narodowy Bank Polski nie wspierał programów sanacji, wówczas naszym obowiązkiem byłoby gwarantowanie depozytów w tych bankach, które takiej gwarancji nie posiadają. Wówczas jednak z tego tytułu NBP ponosiłby koszty zmniejszające wpłaty NBP do budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#RyszardBugaj">Z wyjaśnienia wynika, że jest to rodzaj dotacji udzielanej wyłącznie bankom prywatnym. Dotacja ta jest pośrednio związana z wysokością wpłat z zysku, dokonywanych przez NBP do budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WojciechArkuszewski">Sądzę, że należy poprosić Narodowy Bank Polski, aby przedstawił naszej Komisji informację w tej sprawie. Powinniśmy uzyskać dane jak znaczne kwoty wchodzą w grę i jakie konsekwencje finansowe dla budżetu państwa ma dotowanie banków przedstawionymi sposobami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WiesławaZiółkowska">Skierujemy pismo do NBP w tej sprawie. Nie będzie jednak miało ono już wpływu na charakter analizowanego przez nas budżetu na rok bieżący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#RyszardBugaj">Moim zdaniem, są to decyzje Narodowego Banku Polskiego, które mieszczą się zaledwie na granicy prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JózefKaleta">Mam pytanie dotyczące art. 2 pkt 4 czy rzeczywiście powinniśmy zaciągać pożyczki w Państwowym Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WojciechMisiąg">Jest to pożyczka zaciągnięta w 1992 r. Ma być spłacona w czterech kwartalnych ratach w rb.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#WojciechMisiąg">Nie wykluczamy, że Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych będzie chciał nadal lokować pieniądze w budżecie państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WiesławaZiółkowska">Art. 2 ustawy budżetowej zawiera taką treść, jaka nie występowała w poprzednich ustawach budżetowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WojciechMisiąg">Są płatności, które wynikają ze starych zobowiązań skarbu państwa. Środki na pokrycie tych zobowiązań można zdobyć jedynie zaciągając nowy dług. Wobec tego deficyt budżetowy zawiera nie tylko środki pożyczone na pokrycie różnicy między dochodami a wydatkami, ale również dług zaciągnięty na spłatę starych zobowiązań.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#WojciechMisiąg">W poprzednich ustawach budżetowych budżet wypłacał określone kwoty na pokrycie strych zobowiązań, ale nie były one nigdzie ewidencjonowane ani planowane.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#WojciechMisiąg">W tegorocznej ustawie budżetowej chcieliśmy pokazać jakie kwoty muszą być wypłacone, aby wywiązać się z poszczególnych zobowiązań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WiesławaZiółkowska">Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu naniosło poprawki zgłoszone przez poszczególne komisje. Między innymi jest tam poprawka zgłoszona przez Komisję Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej do art. 2 pkt 3 ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#WiesławaZiółkowska">Po naniesieniu poprawki punkt ten uzyska brzmienie: „nakładów na inwestycje infrastrukturalne dla spółdzielni mieszkaniowych, do kwoty 3.500 mln zł”.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#WiesławaZiółkowska">Argumentacja do tej poprawki jest następująca: „Dotychczasowy zapis polegający na upoważnieniu ministra finansów do spłaty zobowiązań z tytułu kredytów na inwestycje infrastrukturalne dla spółdzielni mieszkaniowych, nie obejmuje zobowiązań z tytułu zaangażowania przez spółdzielnie własnych środków na finansowanie tych inwestycji”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WojciechMisiąg">Zapis ten nie obejmuje refundacji środków własnych, co wynika ze stanu prawnego. Odwołujemy się do uchwały nr 268 Rady Ministrów z 1982 r. Uchwała ta ustaliła tryb finansowania infrastruktury osiedlowej.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#WojciechMisiąg">Istotą tejże uchwały jest stwierdzenie, że organa administracji państwowej szczebla wojewódzkiego, albo podstawowego, podpisują z inwestorem umowę, w której gwarantują refundację środków wydatkowanych na spłatę kredytu zaciągniętego na budowę infrastruktury.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#WojciechMisiąg">Na tej podstawie zawarta została w 1992 r. umowa najpierw między ministrem finansów a kilkoma bankami, które kredytowały budowę infrastruktury mieszkaniowej. Na mocy tych umów minister finansów przejął do centralnej spłaty kredyty zasiągnięte na te cele.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#WojciechMisiąg">Kwota, która jest ujęta w ustawie budżetowej jest kwotą spłat wynikających z tej umowy. Obejmuje ona także kwotę przewidzianą w takich sytuacjach, kiedy albo gmina jako inwestor, albo spółdzielnia mieszkaniowa spłaciły kredyt objęty tego typu gwarancją i występują do skarbu państwa o refundację zgodnie z warunkami określonymi w uchwale nr 268.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#WojciechMisiąg">Nie ma natomiast podstawy prawnej do refundowania inwestorom środków własnych wydanych na budowę infrastruktury osiedlowej.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#WojciechMisiąg">Zapis ten odpowiada rzeczywistemu zakresowi zaplanowanych wydatków i zgodny jest z obowiązującym stanem prawnym. Dlatego wnoszę o odrzucenie poprawki Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JerzyEysymontt">Jest to spór o dwa różnorakie terminy, to jest o kredyty i nakłady. Wystąpienie wiceministra W. Misiąga wprowadza niepewność czy rząd wnosi o utrzymanie terminu „kredyty”, czy też godzi się na to, aby wyraz „kredyty” zastąpić wyrazem „nakłady”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WojciechMisiąg">Wnoszę o odrzucenie poprawki i utrzymanie zapisu, który został ujęty w przedłożeniu rządowym, czyli o pozostawieniu wyrazu „kredyty”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Chciałam zapytać jakie byłyby skutki finansowe dla budżetu, gdyby przesunąć termin spłaty zobowiązań z tytułu obligacji nominowanej w dolarach USA. Jest to kwota 10,5 bln zł. Pytanie dotyczy art. 2 pkt 6 ustawy budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WojciechMisiąg">Obligacja dolarowa jest papierem wyemitowanym przez ministra finansów według wszelkich reguł prawa, zawierającym w swojej treści harmonogram spłat, a więc zarówno rat jak i odsetek. Zmiana warunków spłat byłaby jednostronnym złamaniem przez skarb państwa postanowień zawartych przy emisji papierów wartościowych.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#WojciechMisiąg">Koszty są trudne do określenia i nie mają charakteru tylko skutków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#WojciechMisiąg">Kosztem może być np. postawienie przez któryś z banków posiadających te obligacje całej kwoty objętej obligacjami w stan natychmiastowej wymagalności. Wówczas zrodzą się wydatki sięgające kilkudziesięciu bilionów złotych, bo nasze zadłużenie w obligacjach dolarowych wynosi 97 bln zł. Byłaby to zmiana ustalonych warunków spłaty. Jest to kwestia rzetelności państwa jako instytucji.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#WojciechMisiąg">Wydanie obligacji dolarowych było zamianą jednego zobowiązania na drugie. Obligacja dolarowa została wydana po to, aby zaproponować bankom harmonogram spłat starych zobowiązań skarbu państwa. Państwo było winne bankom ok. 5,5 mld dolarów. Obligacja dolarowa umożliwia rozłożenie na 12,5 lat starego długu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WiesławaZiółkowska">W ub.r. upoważnienie dla ministra finansów do spłaty długoterminowych zobowiązań budżetu państwa wynosiło 20.492.585 mln zł. Jedną z najważniejszych pozycji były kredyty dla spółdzielni mieszkaniowych na inwestycje z zakresu infrastruktury, wynoszące 5.363 mld zł. W tym roku kredyty na ten cel wynoszą 3,5 bln zł.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#WiesławaZiółkowska">Jest jeszcze do wyjaśnienia sprawa kredytu refinansowego udzielonego Bankowi Przemysłowo-Handlowemu S.A.w Krakowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WojciechMisiąg">Termin wykupu obligacji wynosi 1 rok, zatem traktujemy je jako zobowiązanie długoterminowe. Kwota 10 bln zł widniejąca w art. 2 pkt 1 wynika z wartości obligacji sprzedanych w 1993 r., a więc są to obligacje, które muszą być, jako jednoroczne, wykupione w br.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#WojciechMisiąg">W pkt 2 widnieje kwota 919.869 mln zł, która jest końcową spłatą wynikającą z porozumienia restrukturyzującego dług skarbu państwa wobec Narodowego Banku Polskiego z tytułu deficytu za 1989 r. i za 1991 r. Były to lata, gdy budżet nie finansował się jeszcze w Narodowym Banku Polskim przy pomocy papierów skarbowych.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#WojciechMisiąg">Większość tego długu, wynikającego ze starych deficytów, została zamieniona na tzw. obligacje konwersyjne, które będą podlegały spłacie według długoterminowego harmonogramu. Natomiast kwota 919.869 mln zł, nie mieszcząca się w jednolitym nominale papierów wartościowych, zostanie wypłacona gotówką w roku bieżącym.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#WojciechMisiąg">Pozostanie jeszcze 24 bln zł, w obligacjach restrukturyzacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#WojciechMisiąg">Kwota 3,5 bln zł, zapisana w pkt 3 art. 2 zawiera końcowe spłaty wynikające z umowy z PKP BP oraz z Bankiem Pomorskim i Bankiem Gospodarki Żywnościowej. Mieści się w niej także ok. 100 mld zł przeznaczonych dla tych podmiotów, które same spłaciły kredyt na inwestycje infrastrukturalne dla spółdzielni mieszkaniowych, mimo że dysponowały gwarancją wojewódzkiego organu administracji państwowej.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#WojciechMisiąg">Sądzimy, że większość przypadków, gdy gmina lub spółdzielnia mieszkaniowa sama spłaciła kredyt, a potem wystąpiła do skarbu państwa, została załatwiona w r.ub., czyli 100 mld zł, przeznaczone na ten rok, powinno sprawę refundacji wyłożonych przez gminy i spółdzielnię środków, definitywnie zakończyć.</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#WojciechMisiąg">Obecnie cały czas trwa dyskusja nad zmianą art. 36 ust. 2 ustawy wprowadzającej ustawę o samorządzie terytorialnym, co może oznaczać przejęcie przez skarb państwa części zobowiązań z tytułu inwestycji na infrastrukturę osiedlową, gwarantowanych przez terenowe organa administracji państwowej szczebla podstawowego.</u>
          <u xml:id="u-29.7" who="#WojciechMisiąg">W pkt 4 art. 2 widnieje 700.000 mln zł, to jest pełna kwota pożyczki udzielonej przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-29.8" who="#WojciechMisiąg">Pkt 5 zawiera tylko 406 mln zł na spłatę 60% obligacji wewnętrznej pożyczki państwowej. Jest to już absolutna końcówka pierwszej obligacji emitowanej jeszcze w końcu 1989 r.</u>
          <u xml:id="u-29.9" who="#WojciechMisiąg">Pkt 6, czyli obligacja dolarowa. Kwoty spłat tej obligacji w kolejnych latach będą rosły dlatego, że obligacja ta została rozpisana w ten sposób, iż co roku przypada do spłaty 436 mln dolarów kapitału. Przy czym spłaty są dokonywane według bieżącego kursu dolara. Wraz z dewaluacją złotówki nominalna wartość kolejnych spłat będzie coraz większa. Natomiast będą malały odsetki od tych obligacji, gdyż zmniejszać się będą wraz ze spłatami kapitału. Poza tym od 1996 r. stopa oprocentowania tych obligacji zostanie obniżona.</u>
          <u xml:id="u-29.10" who="#WojciechMisiąg">Pkt 7 art. 2. Widnieje tam kwota 340.000 mln zł. Jest to ostatnia spłata przejętych zobowiązań wobec Narodowego Banku Polskiego, wynikających z kredytu refinansowego udzielonego Bankowi Przemysłowo-Handlowemu S.A. w Krakowie. W 1993 r. z tego tytułu Narodowemu Bankowi Polskiemu wpłacono 1.700 mld zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy upoważnienie do zaciągnięcia tych wszystkich pożyczek było zawarte w poprzednich ustawach budżetowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WojciechMisiąg">Tam, gdzie chodzi o obligacje są to upoważnienia wynikające z ustaw budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#WojciechMisiąg">Dzisiaj, w przypadku kredytów na infrastrukturę osiedlową mamy do czynienia ze skutkami finansowymi Rady Ministrów sprzed 12 lat.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#WojciechMisiąg">Pożyczka z PFRON wynika z uprawnień ministra finansów do pożyczania środków z tego typu instytucji. To było zawarte w ustawie budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#WojciechMisiąg">Obligacja 60% miała uzasadnienie ustawowe, podobnie jak dolarowa. W załączniku nr 3 do ustawy budżetowej pozycje te ujęte są jako rozchód, czyli jest to zgoda na spłatę starych zobowiązań, a tym samym upoważnienie na zaciągnięcie nowego długu na pokrycie tychże zobowiązań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czyli budżet państwa, który jest winien Funduszowi Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych 700 mld zł, nie spłaca ich w tym roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WojciechMisiąg">Spłaca, zaciągając kolejną pożyczkę.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#WojciechMisiąg">Jeżeli mamy 83 bln zł różnicy między bieżącymi dochodami a wydatkami, to w pierwszym momencie wystarczy pożyczyć dla zrównoważenia budżetu 83 bln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WiesławaZiółkowska">Aby spłacić pożyczkę Funduszowi trzeba ponownie zaciągnąć kredyt, co też kosztuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WojciechMisiąg">Koszty obsługi zobowiązań wynoszą w tym roku 3 bln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#HelenaGóralska">W odpowiedziach Ministerstwa Finansów, dotyczących skutków dla budżetu z tytułu udzielonych gwarancji do kredytów, zawarta jest informacja, że w 1994 r., przewidywane obciążenie budżetu będzie wynosiło 8,020 mld zł. Kwota ta jednak nie figuruje ani w wydatkach, ani w spłatach długoterminowych zobowiązań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WojciechMisiąg">Kwota ta znajduje się w wydatkach, w części 44 zatytułowanej: „Obsługa długu krajowego”. Spłaty zobowiązań wynikających z poręczeń nie są traktowane jako spłata zobowiązań, a jako wydatek budżetowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JerzyEysymontt">Proszę o wyjaśnienie, które z pozycji wyszczególnionych w art. 2 ustawy budżetowej są zobowiązaniami sprzed 1990 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WojciechMisiąg">Dotyczy to pkt 2, 3, 5. Pkt 6 jest jeszcze zobowiązaniem z lat 70.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nowe zobowiązania to pkt 1, w którym figuruje kwota 10 bln zł, częściowo pkt 2 oraz pkt 4. Wszystkie te pozycje występują w załączniku dotyczącym finansowania długu publicznego, krajowego.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#WiesławaZiółkowska">Te obciążenia będą powodowały dalsze narastanie długu publicznego, krajowego.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#WiesławaZiółkowska">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej dotyczącej ppkt 3, aby wyrazy: „kredytów na inwestycje” zamienić wyrazami: „nakładów na inwestycje”.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu nikt nie poparł poprawki, przeciwnych było 13 posłów, a 7 posłów wstrzymało się od głosu. Poprawka nie uzyskała akceptacji posłów.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem treści art. 2?</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#WiesławaZiółkowska">Za przyjęciem art. 2 głosowało 22 posłów, przy 3 głosach wstrzymujących się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WojciechMisiąg">Art. 3 określa źródła sfinansowania deficytu, a także tych płatności, które związane są z finansowaniem niedoborów z poprzednich lat zobowiązaniami skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#WojciechMisiąg">Proponujemy, aby uznać, że deficyt budżetowy i sprawy zobowiązań długoterminowych krajowych i zagranicznych mogły być sfinansowane w 1994 r. do 35 bln zł w kasowym ujęciu, zaciągnięciem długu w Narodowym Banku Polskim, i do kwoty 110 bln zł (też w ujęciu kasowym) w innych podmiotach.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#WojciechMisiąg">Rozdzielmy powstałą kwotę zgodnie z tym, co zostało ujęte w prawie budżetowym, i w ustawie o urzędzie ministra finansów, na bony skarbowe na kwotę 80 bln zł i papiery o dłuższym i równym 1 rokowi terminie wykupu na kwotę 30 bln zł. Jeżeli policzymy łącznie deficyt budżetu, spłaty zobowiązań długoterminowych, ujemne saldo rozliczeń z zagranicą i tę pożyczkę, do udzielenia której jesteśmy zobowiązani, to okaże się, że jest konieczne zaciągnięcie długu na kwotę nieco przewyższającą 130 bln zł.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#WojciechMisiąg">Zsumowanie tych pozycji, które są określone w art. 3 daje kwotę 145 bln zł. Nie oznacza to, że można pożyczyć 145 bln zł, chodzi wyłącznie o to, by struktura ta nie została określona sztywno. Jest możliwe, że będzie potrzebne w większym stopniu sfinansowanie deficytu poza Narodowym Bankiem Polskim. Chodzi o to, by te kwoty pozwalały na swobodę w ustalaniu struktury finansowania niedoborów.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#WojciechMisiąg">Nie możemy powiedzieć z góry ile sprzedamy obligacji, możemy to tylko planować. Nie wiemy też jak na aukcjach będzie przebiegała sprzedaż bonów, a więc szczegółowe rozpisanie kwoty 130 bln zł, ograniczałoby elastyczne kształtowanie struktury finansowania niedoborów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WojciechArkuszewski">Proponuję, aby w ust. 2 pkt 2 dopisać po wyrazach „z Narodowym Bankiem Polskim” wyrazy „w ujęciu kasowym”. Gdy się tego nie zrobi można zrozumieć, że w sumie zadłużenie, poza NBP, wyniesie niecałe 90 bln zł, a nie 110 bln zł. W pozostałych miejscach wszędzie jest napisane „w ujęciu kasowym”. Gdy takiego zapisu nie ma, można przypuszczać, że chodzi o ujęcie memoriałowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MaciejManicki">Proponuję, aby w pkt 1 skreślić ostatnią linijkę tekstu, a w przedostatniej linijce skreślić wyraz „do”, tak aby punkt ten uzyskał brzmienie: „w ujęciu kasowym o kwotę 35 bln zł”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#StanisławCiesielski">Chciałbym prosić o wyjaśnienie jak w 1993 r. wyglądała realizacja zwiększenia zadłużenia poza Narodowym Bankiem Polskim, z tytułów wymienionych w art. 3 ustawy budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#WiesławaZiółkowska">Pytanie to związane jest z polityką pieniężną. Jeżeli tutaj podejmiemy decyzję 30 czy 35 bln zł, to musimy być konsekwentni przy głosowaniu nad założeniami tej polityki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WojciechMisiąg">W roku bieżącym kwoty zwiększenia zadłużenia poza NBP, są wyższe niż w 1993 r.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#WojciechMisiąg">Proponuję, aby przyjąć poprawkę posła W. Arkuszewskiego, a odrzucić poprawkę posła M. Manickiego.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#WojciechMisiąg">Gdybyśmy wykreślili „30 bln zł” i wykreślili wyraz „do”, wówczas minister finansów zostałby upoważniony do tego, aby zaciągnąć dług wyłącznie na 35 bln zł. Może się okazać, że taka kwota nie jest potrzebna i pożyczalibyśmy pieniądze z NBP tylko dlatego, że mamy sztywne upoważnienie do pożyczenia 35 bln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#WiesławaZiółkowska">W tej ustawie nie zmienimy dobrowolności Ministerstwa Finansów odnoszącej się do źródeł finansowania deficytu budżetowego.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#WiesławaZiółkowska">Dowolność ta polega na tym, że jest wybór między tanim źródłem finansowania deficytu, a źródłem, które powoduje narastanie obciążenia budżetu państwa na przyszłość. Jest to decyzja nie tylko matematyczna, ale i polityczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#MaciejManicki">Nie można przyjąć, że jeżeli będzie napisane „o kwotę 35 bln zł”, to ogranicza to możliwość ministra finansów do pożyczenia wyłącznie takiej kwoty. Jest to upoważnienie dla ministra finansów, a nie obowiązek.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#MaciejManicki">Dla skarbu państwa korzystniejsze jest zadłużenie w NBP, co jest podstawą do złożenia tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#HelenaGóralska">Art. 3 pkt 2 mówi o przyroście zadłużenia w ujęciu kasowym. Chciałabym wiedzieć ile kosztowałoby osiągnięcie tych kwot.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JózefKaleta">W art. 3 ust. 2 mówi się o upoważnieniu ministra finansów do zwiększenia zadłużenia w NBP o kwotę do 35 bln zł, co nie jest zobowiązaniem, gdyż minister może zaciągnąć niższą kwotę. Tu nie ma żadnego ryzyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#WiesławaZiółkowska">Mam zastrzeżenia do konstrukcji art. 3 ustawy budżetowej. Po dodaniu kwot zawartych w pkt 1 i 2, otrzymujemy 145 bln zł. Już z góry jest to założenie pewnej dowolności, bo aż taka kwota nie jest potrzebna.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#WiesławaZiółkowska">Z kolei w ppkt 2 nie pisze się „do kwoty”, a „ o kwotę”, a tam, gdzie jest tańsze finansowanie źródła deficytu znów jest „do kwoty”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#WojciechArkuszewski">Protokół z posiedzenia komisji sejmowej jest ważną formą interpretacji prawa. Na protokół taki można się powołać w Trybunale Konstytucyjnym. Co prawda po skreśleniu wyrazu „do” i tak będzie dopuszczalne maksimum 35 bln zł, ale w trakcie takiego zabiegu skreśla się minimalną kwotę 30 bln zł.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#WojciechArkuszewski">Przy obecnym zapisie minister finansów musi pożyczyć nie mniej niż 30 bln zł. Po skreśleniu dolnego wiersza, przy interpretacji posłów, minister może pożyczyć 25 bln zł. Nie widzę wobec tego sensu proponowanej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#MaciejManicki">Przyjęcie zapisu „w ujęciu kasowym o kwotę 35 bln zł” oznacza, że jeżeli wyniknie potrzeba pożyczenia większej kwoty niż 35 bln zł, to najpierw trzeba pożyczyć 35 bln zł z NBP, a później szukać innych źródeł finansowania.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#MaciejManicki">Aby nie było żadnych wątpliwości interpretacyjnych minister finansów musiałby precyzyjnie odpowiedzieć dlaczego przy literze „a”, w pkt 2 zostało napisane „o kwotę”, a przy literze „b”, tegoż punktu „do kwoty”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#JózefKaleta">Wiceminister W. Misiąg słusznie wyjaśnił, że jeżeli napiszemy 35 bln zł, to musimy zaciągnąć kredyt w takiej wysokości, ale jeżeli utrzymamy kwotę nie mniej niż 30 bln zł, to także musimy zaciągnąć taką właśnie kwotę.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#JózefKaleta">Jak wynika z wypowiedzi wiceministra W. Misiąga, takie rozwiązanie nie zawsze jest korzystne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie ma tańszego źródła finansowania deficytu poza NBP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#WojciechMisiąg">Jest tańsze źródło finansowania deficytu, bardzo intensywnie zwalczane przez Komisję Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Tańsze od bonów sprzedawanych przez Narodowy Bank Polski są bony ośmiotygodniowe. Średnia roczna stopa oprocentowania bonów skarbowych, w zależności od przetargu, sięga 0,8–0,85% stopy kredytu refinansowego.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#WojciechMisiąg">W przypadku bonów rocznych, a takie są również sprzedawane do NBP, stopa ta sięga 110% stopy kredytu refinansowego. Istotna różnica przy finansowaniu deficytu nie polega na tym czy jest to NBP, czy też nie.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#WojciechMisiąg">W przypadku długoterminowych papierów nie pojawia się co 8 tygodni problem czy na rynku uda się je sprzedać. Z tego względu zyskujemy stabilność postępowania, gdy w portfelu sprzedanych papierów skarbowych jest stosunkowo dużo papierów długoterminowych. Natomiast, w ewidentny sposób są one droższe niż papiery krótkoterminowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przez trzy dni na posiedzeniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów dyskutowaliśmy na temat finansowania długu publicznego krajowego. W sprawie tej udzielali wyjaśnień eksperci, specjaliści wysokiej klasy, przedstawiciele Ministerstwa Finansów i NBP. Z wyjaśnień tych wynikało, że przechodzenie z krótko na długoterminowe bony skarbowe, jest jedyną metodą obniżenia kosztów obciążenia długu publicznego krajowego.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#WiesławaZiółkowska">Uzyskaliśmy również wyjaśnienia, że najtańszą metodą finansowania długu publicznego krajowego, jest zakup bonów przez NBP, a teraz otrzymujemy zupełnie odmienne informacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#WojciechMisiąg">Nie ma żadnych sprzeczności między wcześniejszymi wyjaśnieniami, a tym co zreferowałem obecnie. Trzeba tylko rozróżnić koszty ponoszone doraźnie i koszty jakie trzeba będzie ponieść w przyszłości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#WaldemarMichna">Jeżeli zadłuży się budżet państwa na 35 bln zł w NBP, to będzie taniej, niż gdyby się o tę samą kwotę zadłużył poza Narodowym Bankiem Polskim. Od 3 miesięcy poszukujemy tańszego sposobu finansowania deficytu budżetowego państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JerzyStopyra">Dla sfinansowania dodatkowych 5 bln zł konieczne będzie ograniczenie puli kredytów refinansowych dla gospodarki. Oznacza to, że oprocentowanie z tytułu udzielania tych kredytów zmniejszy się co odczuje gospodarka. Zmieni się tylko struktura przychodów w NBP, a wpłata do budżetu państwa nie ulegnie zwiększeniu.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#JerzyStopyra">Natomiast wystąpią niekorzystne skutki ekonomiczne, gdyż nastąpi ograniczenie refinansowania kredytów. Dlatego nie zgadzam się ze schematem finansowania budżetu, w myśl którego NBP w pierwszej kolejności powinien finansować wydatki budżetowe, gdyż jest najtańszym źródłem.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#JerzyStopyra">Praktyki wszystkich rozwiniętych krajów wykazują, że najpierw budżet poszukuje pieniędzy na finansowanie wydatków na rynku, a dopiero potem, gdy tych pieniędzy nie znajduje, albo są one zbyt drogie, wówczas w niektórych tylko krajach banki centralne są upoważnione do finansowania deficytu budżetowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#WiesławaZiółkowska">Na naszym rynku finansowanie krajowego długu publicznego jest ograniczone i nie da się go porównać z rynkami zachodnimi. A zachowanie się rynku finansowego kształtuje budżet państwa sprzedający papiery wartościowe od ośmiu do pięćdziesięcio dwutygodniowych.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#WiesławaZiółkowska">Banki nie kupią długoterminowych papierów wartościowych, gdy budżet państwa, dla sfinansowania długu krajowego, będzie oferował papiery krótkoterminowe.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#WiesławaZiółkowska">Dług krajowy w tym roku wynosi tyle samo ile wynosi deficyt. Czekamy na wskazanie przez rząd i NBP sposobu finansowania długu publicznego. Dotychczasowy sposób jest taki, że dług ten rośnie w roku 1994 o 114 bln zł.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#WiesławaZiółkowska">Możemy jeszcze podnosić podatki, ale nie da to żadnych efektywnych wpływów do budżetu, bo dochody z podatków też pochłonie finansowanie publicznego długu krajowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#JerzyStopyra">Postawiono konkretne pytanie jaki będzie skutek finansowy dla budżetu, jeżeli nastąpi zwiększenie deficytu o 5 bln zł. Starałem się na to odpowiedzieć. Usiłowałem też wyjaśnić, że proponowana poprawka z punktu widzenia procesów gospodarczych jest ryzykowna. Dlatego proponuję, aby zostawić zapis art. 3 w brzmieniu takim, jak w przedłożeniu rządowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#MaciejManicki">Nadal podtrzymuję swój wniosek, żeby zapisać „o kwotę 35 bln zł”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#WojciechMisiąg">Szukanie metod taniego finansowania długu publicznego jest mitem, dlatego że finansowanie deficytu to jest pożyczanie pieniędzy. Są dwie możliwości: albo ktoś będzie pożyczał budżetowi pieniądze o takiej stopie, jak gdzie indziej, albo zostanie zmuszony do pożyczenia budżetowi pieniędzy na niższą stopę oprocentowania. Będzie to oznaczało nałożenie nowego podatku na ten podmiot, który zmusimy do taniego sfinansowania deficytu budżetowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie chodzi o to, aby tanio finansować, a racjonalnie. Do tej pory rząd tak finansuje dług publiczny krajowy, że na koniec roku będzie sięgał 500 bln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#WojciechMisiąg">Zrodził się problem czy tańsze są bony długo, czy krótkoterminowe. Zarzuca się przedstawicielom rządu sprzeczność w wypowiedziach.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#WojciechMisiąg">Bony skarbowe są sprzedawane z dyskontem, to znaczy, że przy zapłaceniu za bon o wartości 1 mld zł, nabywca z góry potrąca sobie dyskonto. Znaczy to, że jeżeli sprzedajemy bon roczny za 1 mld zł, nabywca płaci za niego od dziewięciuset kilkudziesięciu do 720 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#WojciechMisiąg">Kasowo, w momencie sprzedaży bonu, rejestrujemy przyrost zadłużenia o taką kwotę, jaką nabywca wpłaca do budżetu. Kiedy przychodzi okres wykupu bonu, spłacamy 70 albo dziewięćset kilkadziesiąt mln zł i zaliczamy pozostałą kwotę na koszty obsługi długu. Czyli koszt dyskonta powstaje w momencie spłacania bonu.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#WojciechMisiąg">Jeżeli zapada termin wykupu jakiegoś zobowiązania z tytułu wykupu bonów, w to miejsce sprzedajemy nowy roczny bon skarbowy, który będziemy wykupywać dopiero w 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-66.4" who="#WojciechMisiąg">W tym roku Ministerstwo Finansów poniesie tylko te koszty obsługi, które wynikają z dyskonta od już sprzedanych bonów, natomiast całe dalsze dyskonto zostanie przesunięte na następny rok. To zmniejszy w rb. koszty obsługi długu.</u>
          <u xml:id="u-66.5" who="#WojciechMisiąg">W tym sensie, gdyby dokonać jednorazowej operacji przejścia z bonów krótko na długoterminowe, okaże się, że w roku 1994 będziemy mieli mniej do zapłacenia. Ze względu na rozkład obciążeń nie sprzedajemy obecnie bonów 8-tygodniowych.</u>
          <u xml:id="u-66.6" who="#WojciechMisiąg">Jednak podstawowy problem polega na tym, że musimy patrzeć nie tylko na to, co stanie się w 1994 r. Jeżeli Ministerstwo Finansów sprzedawałoby bony 8-tygodniowe, to w sumie przez rok dyskonto byłoby mniejsze od tego, jakie płaciłoby jednorazowo, gdyby zamiast rolowania bonów 8-tygodniowych sprzedało bon roczny. To się odbywa dokładnie na tej samej zasadzie, w myśl której lokaty roczne w bankach oprocentowane są wyżej niż rachunki a vista. Różnica wynosi 1,5 do 1%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#WiesławaZiółkowska">Mam pytanie. Czy przechodzenie na papiery skarbowe o dłuższym okresie wykupu jest mniej obciążającym budżet państwa sposobem finansowania długu publicznego, krajowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#WojciechMisiąg">Podstawowym powodem, dla którego staramy się różnicować papiery i przechodzić stopniowo z krótkich na długie terminy, jest kwestia stabilności finansowania, a nie kosztów. Optymalny byłby duży rynek, na którym można się finansować papierami krótkimi. Nie robimy tego jednak, bowiem gdyby portfel papierów wartościowych składał się z papierów ośmio czy 13-tygodniowych, wystarczą dwie, trzy aukcje bonów skarbowych, na których popyt na bony byłby niewielki i wówczas rozpoczęłyby się kłopoty.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#WojciechMisiąg">Za kilka dni wchodzimy z obligacją 5-letnią, czyli z tak długą, jakiej do tej pory jeszcze nie było, uruchomiliśmy obligacje 3-letnie. Dochodzą jeszcze do tego, również sprzedawane po raz pierwszy, obligacje 2-letnie.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#WojciechMisiąg">Gdybyśmy wydłużyli średni okres wykupu bonów, to przyszłoroczne koszty byłyby wyraźnie wyższe niż te, jakie ponosimy przy obecnej strukturze rynku papierów wartościowych. Dzisiaj średni okres wykupu bonu skarbowego wynosi 256 dni, co odpowiada, mniej więcej, 39-tygodniowym bonom. Czyli nie jest tak, że finansujemy się wyłącznie bonami bardzo krótkimi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#WiesławaZiółkowska">Na poprzednich posiedzeniach w sprawie finansowania publicznego długu krajowego, uzyskaliśmy nie tylko informacje, ale również pisemną deklarację, że stopniowo będzie się przechodzić na papiery wartościowe o wydłużonym okresie wykupu, co miało zmierzać do obniżenia kosztów długu publicznego, krajowego w roku bieżącym.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#WiesławaZiółkowska">Okazuje się, że przechodzenie na papiery o dłuższych terminach wykupu, nie obniża kosztów finansowania tegorocznego długu publicznego.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#WiesławaZiółkowska">Odmienne stanowisko zajął NBP i eksperci na poprzednich posiedzeniach Komisji poświęconych tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#WojciechMisiąg">Tylko w pierwszym roku osiąga się przejściową korzyść przez przesuwanie niezbędnych wydatków na kolejny rok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#WiesławaZiółkowska">Z tego względu, że wyjaśnienia nie dały dostatecznej informacji, nie będziemy dalej rozpatrywać tej sprawy. Jedno co Komisja może zrobić, to w art. 3 ustawy budżetowej zobowiązać rząd do kwartalnego przedstawiania sprawozdania o skutkach finansowania budżetowego, abyśmy mogli zweryfikować, który ze sposobów finansowania jest tańszy.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#WiesławaZiółkowska">Zgłaszam do art. 3 dodatkowy pkt 4 w brzmieniu: „Rząd przedstawi Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów kwartalne sprawozdania z finansowania niedoborów budżetu państwa”.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#WiesławaZiółkowska">Mamy nie budzącą wątpliwości poprawkę posła W. Arkuszewskiego, aby w art. 3 pkt 2 ust. 2 dodać wyrazy „w ujęciu kasowym”. Po poprawce zdanie brzmiałoby: „Zwiększenia zadłużenia poza Narodowym Bankiem Polskim w ujęciu kasowym, o kwotę...”.</u>
          <u xml:id="u-71.3" who="#WiesławaZiółkowska">Nie poddajemy tej poprawki pod głosowanie, gdyż uzupełnienie tego zapisu jest zwykłą formalnością.</u>
          <u xml:id="u-71.4" who="#WiesławaZiółkowska">Druga poprawka dotyczy skreślenia w pkt. 2 ust. 1 wyrazów „lecz nie mniej niż o kwotę 30 bln zł”. Po tym skreśleniu pozostałaby następująca treść: „zwiększenie zadłużenia w Narodowym Banku Polskim z tytułu bezpośredniego zakupu u emitenta skarbowych papierów wartościowych, w ujęciu kasowym o kotę 35 bln zł...”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#WitoldKoziński">Prosiłbym, aby pozostawić w dotychczasowym brzmieniu zapis art. 3 pkt 2 ustawy budżetowej, mówiący o upoważnieniu ministra finansów do zwiększenia zadłużenia w Narodowym Banku Polskim o kwotę do 35 bln zł, lecz nie mniej niż o kwotę 30 bln zł.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#WitoldKoziński">Zapis w obecnym brzmieniu pozostawia większą swobodę w sposobie finansowania, jeśli chodzi o wysokość budżetu. Poza tym nie jest wykluczone, że proponowane przez posłów zmiany spowodują skutki odmienne od oczekiwanych. Może się okazać, że zwiększenie przez NBP finansowania do 35 bln zł podniesie koszty obsługi zadłużenia ponoszone przez Ministerstwo Finansów. Jeżeli 35 bln zł spowoduje wzrost cen ponad zaplanowaną wysokość, NBP podniesie stopy procentowe kredytów. Wówczas to samo zrobią banki komercyjne i minister finansów będzie zmuszony podnieść oprocentowanie bonów skarbowych. Czyli to, co miało doprowadzić do redukcji, może nie tylko ten koszt utrzymać, ale nawet go zwiększyć.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#WitoldKoziński">Proponuję, aby pozostać przy zapisie w niezmienionej wersji, gdyż daje on większe możliwości operowania długiem, a nie wyklucza ostatecznie finansowania nawet do 35 bln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#MaciejManicki">Historia sporu o tę kwotę jest znana i powinniśmy ją dzisiaj rozstrzygnąć. Podtrzymuję swój wniosek zgłoszony wcześniej i proszę o przegłosowanie go.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#MaciejManicki">Pan minister W. Misiąg powiedział, że jedyną tańszą formą finansowania zadłużenia są 8-tygodniowe bony skarbowe. W mojej ocenie nie ma żadnej szansy, aby kupić tych bonów za różnicę pomiędzy kwotą 130 bln zł a 35 bln zł.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#MaciejManicki">Zatem i tak pozostaną tylko droższe formy finansowania, a więc wybór jest jednoznaczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem wniosku pana posła M. Manickiego o skreślenie wyrazów: „do, lecz nie mniej niż o kwotę 30 bln zł” i pozostawienie art. 3 pkt 2 ustawy budżetowej w brzmieniu następującym: „Zwiększenie zadłużenia w Narodowym Banku Polskim z tytułu bezpośredniego zakupu u emitenta skarbowych papierów wartościowych w ujęciu kasowym o kwotę 35 bln zł”.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#WiesławaZiółkowska">Za wnioskiem głosowało 10 posłów, przeciw - 13, 5 posłów wstrzymało się od głosu. Tym samym wniosek nie został przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#MaciejManicki">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proponuję do art. 4 dodatkowy pkt 4 w następującym brzmieniu: „Minister finansów przedstawi Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów kwartalne sprawozdania z finansowania niedoboru budżetu państwa”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#WojciechMisiąg">W prawie budżetowym zapisany jest obowiązek składania przez ministra finansów półrocznego sprawozdania z wykonania budżetu. Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów powołała odrębną podkomisję, która na bieżąco śledzi wykonanie budżetu. Raz na miesiąc przekazujemy Głównemu Urzędowi Statystycznemu pełną informację dotyczącą finansowania. Tworzenie w takiej sytuacji, jeszcze jednego sprawozdania, mija się z celem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#WiesławaZiółkowska">Argumentację wiceministra W. Misiąga uznać można by za zasadną, gdyby Komisja miała znaczne rozeznanie, aby z całą odpowiedzialnością mogła głosować, że ten sposób rozdysponowania pieniędzy budżetowych, jaki wynika z obecnego finansowania długu publicznego, jest najwłaściwszy.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#WiesławaZiółkowska">Obecne finansowanie długu publicznego, krajowego pociąga za sobą biliony złotych, a Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów nie może ocenić czy jest to najkorzystniejszy sposób finansowania. Wobec tego podtrzymuję swój wniosek i formułuję go w sposób następujący: „Minister finansów będzie przedstawiał Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów kwartalne sprawozdania z finansowania niedoboru budżetu państwa”.</u>
          <u xml:id="u-78.2" who="#WiesławaZiółkowska">Poddaję ten wniosek pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-78.3" who="#WiesławaZiółkowska">Za przyjęciem wniosku głosowało 14 posłów, przeciw - 3, wstrzymało się od głosu - 7 posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#WojciechMisiąg">Ustawa o urzędzie ministra finansów żąda określenia kwoty emitowanych papierów wartościowych o okresie wykupu nie krótszym niż 1 rok. Proponujemy, biorąc pod uwagę planowany przyrost zadłużenia w 1994 r., ustalenie tej kwoty na 45 bln zł. Stanowi to treść art. 4 ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#WojciechMisiąg">Ustawa o publicznym obrocie papierami wartościowymi wyłącza spod działania tej ustawy obrót pierwotny papierami emitowanymi przez skarb państwa. Czyli te regulacje, które dotyczą praw i obowiązków emitenta, działalności maklerskiej i wszystkich innych spraw łączących się z obrotem papierami wartościowymi, nie dotyczą papierów skarbowych.</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#WojciechMisiąg">Przepis zawarty w ust. 2 umożliwia łatwe określenie warunków emisji, przez odwołanie się do ustawy, która w normalnym trybie nie obowiązuje. To, w jaki sposób odbywa się obrót papierami wartościowymi Ministerstwo Finansów stara się dostosować do reguł ogólnych. Po to, abyśmy nie musieli przy wszystkich zarządzeniach związanych z emisją, przepisywać odpowiednich fragmentów ustawy o obrocie papierami wartościowymi, tworzymy formułę, która pozwala na rozciągnięcie na tę emisję przepisów, które w normalnym trybie nie obowiązują. Ust. 3 jest zabezpieczeniem przed traktowaniem emisji papierów skarbowych jako sposobu finansowania wydatków, na które w danym roku nie ma pokrycia. Papiery skarbowe mają być przeznaczone na sprzedaż, nie mogą być środkiem płatniczym budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JerzyEysymontt">Proszę o wyjaśnienie czy jest jakaś formuła, która określa dlaczego w budżecie figuruje akurat kwota 45 bln zł, o której mówił wiceminister W. Misiąg. Na jakiej zasadzie ustalona została wysokość tej kwoty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#MagdalenaJagiełło">Kwota 45 bln zł stanowi wartość nominalną obligacji, które zamierzamy wyemitować w 1994 r. Czyli nie jest to kwota pozostająca w bezpośrednim związku z faktycznym kasowym finansowaniem.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#MagdalenaJagiełło">Na jej wyliczenie składa się konieczność zrolowania obligacji jednorocznych, których wykup, jak to wynika z art. 2, przypada na rok 1994 oraz utrzymanie dotychczasowej dynamiki sprzedaży obligacji trzyletnich.</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#MagdalenaJagiełło">Znajduje się w tej kwocie także 8 bln zł na obligacje dwu- i 5-letnie, co do których nie mamy jeszcze doświadczeń.</u>
          <u xml:id="u-81.3" who="#MagdalenaJagiełło">Wyjaśnienia te dotyczą finansowania krajowego.</u>
          <u xml:id="u-81.4" who="#MagdalenaJagiełło">Art.2 ustawy budżetowej mówi także o obligacjach nominowanych w dolarach USA. Jest to rezerwa na wypadek, gdyby powstała możliwość niewielkiej emisji tych obligacji na rynkach zagranicznych. Na tę drogę Węgry i Czechy weszły już 2–3 lata temu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#WojciechMisiąg">W odpowiedzi posłowi J. Eysymonttowi wyjaśniam, że możemy zadłużać się w tym roku także na papiery emitowane już poprzednio.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#WojciechMisiąg">Kwota 45 bln zł jest to kwota emisji obligacji nowo wypuszczonych. Nie muszą być one jednak w całości sprzedane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#WiesławaZiółkowska">Dajemy szczególne uprawnienia ministrowi finansów w zakresie emitowania papierów wartościowych zamiast przyjąć ustawę o skarbie państwa.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#WiesławaZiółkowska">Głosujemy art. 4. Kto jest za przyjęciem jego treści?</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#WiesławaZiółkowska">Za przyjęciem art. 4 głosowało 21 posłów, przy 3 głosach wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-83.3" who="#WiesławaZiółkowska">Na prośbę Ministerstwa Finansów przekładamy dyskusję nad art. 5 ustawy budżetowej do czasu przybycia specjalisty tegoż ministerstwa i przechodzimy do art. 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#WojciechMisiąg">Art. 6 stanowi upoważnienie do przeprowadzenia operacji związanych z redukcją polskiego długu w Klubie Londyńskim na zasadach i w trybie innym niż normalne operacje budżetowe. Propozycja zawarta w art. 6 polega na tym, aby upoważnić ministra finansów do uruchomienia odrębnego, pozabudżetowego rachunku, prowadzonego poza granicami kraju, dla przeprowadzenia redukcji.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#WojciechMisiąg">Następnie zobowiązuje ministra finansów do złożenia sprawozdania z tej operacji w trybie równoległym ze składaniem sprawozdania z wykonania budżetu.</u>
          <u xml:id="u-84.2" who="#WojciechMisiąg">Tryb zaproponowany w tym artykule wymaga ustawowego upoważnienia, gdyż konieczne jest uchylenie dwóch istotnych postanowień ustawowych dotyczących trybu wykonywania budżetu. Pierwsze z tych postanowień zawarte jest w art. 50 ustawy budżetowej i mówi, że rachunki budżetu państwa prowadzone są przez Narodowy Bank Polski.</u>
          <u xml:id="u-84.3" who="#WojciechMisiąg">Drugie, że odsetki od środków budżetowych, w rachunkach bankowych stanowią dochód budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-84.4" who="#WojciechMisiąg">W art. 6 jest propozycja, aby te środki mogły być również wykorzystane bezpośrednio na finansowanie operacji związanych z Klubem Londyńskim. Godzi się wyjaśnić dlaczego proponujemy w incydentalnym trybie wyjęcie tej operacji spod normalnej procedury budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-84.5" who="#WojciechMisiąg">Ze względów technicznych korzystniejsze jest przeprowadzenie tej operacji przez rachunek w polskim banku, ale nie znajdującym się w Polsce. Przewidziane są bardzo różne źródła finansowania i ze względu na charakter tych źródeł korzystne jest, aby środki finansowe gromadzone były nie w Polsce. Unika się w ten sposób dwukrotnej zmiany waluty.</u>
          <u xml:id="u-84.6" who="#WojciechMisiąg">W tej chwili nie można jeszcze określić kwot jakie na tę operację zostaną użyte. Gdyby ta operacja miała być wykonana w normalnym trybie budżetowym, wówczas te kwoty, w części dotyczącej finansowania albo wydatków powinniśmy określić precyzyjnie. Jednak nie byłoby to celowe, aby w takiej fazie negocjacji ujawniać je.</u>
          <u xml:id="u-84.7" who="#WojciechMisiąg">Z tego względu wnoszę o możliwość zastosowania szczególnego trybu rozliczenia operacji redukcji zadłużenia w Klubie Londyńskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#JerzyEysymontt">Rozumiem trudności wynikające ze szczególnej procedury negocjacji, ale zarówno treść art. 6, jak również informacja wiceministra W. Misiąga, jest nie do przyjęcia, z racji braku wielu danych dotyczących redukcji zadłużenia w Klubie Londyńskim.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#JerzyEysymontt">Wiceminister W. Misiąg powiedział, że nie wiadomo jakie kwoty zostaną przeznaczone na operację związaną z Klubem Londyńskim, ale jeżeli przyjmuje się jakieś upoważnienia, to powinny być podane przynajmniej wielkości graniczne. Nie możemy głosować, skoro nie wiemy jakie są to operacje, ile mają kosztować i jak wysokie jest upoważnienie dla ministra finansów.</u>
          <u xml:id="u-85.2" who="#JerzyEysymontt">Wyjaśnienie wiceministra finansów jest dla mnie zrozumiałe intencjonalnie, natomiast nie daje podstawy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#RyszardBugaj">Podzielam obawy posła J. Eysymontta dodając, że potrzebne jest wyjaśnienie czy operacja, o której mówił wiceminister W. Misiąg rodzi skutki finansowe dla budżetu, a jeśli tak, to powinny się one znaleźć w ustawie budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#WojciechMisiąg">Skutki wynikające z przedstawionej operacji, to zmniejszenie ogólnej kwoty zadłużenia. Operacja w Klubie Londyńskim jest konwersją jednego zadłużenia na drugie dokonywaną z redukcją tego zadłużenia.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#WojciechMisiąg">Ponieważ jest powiedziane, że z tego rachunku nie można wydać więcej niż na niego wpłynie, a wiąże się to z redukcją, nigdy obrót nie może spowodować dodatkowego obciążenia skarbu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jest wniosek posła R. Bugaja, że skoro operacja ta nie rodzi skutków finansowych w tym roku, to nie musi być elementem ustawy budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#WojciechMisiąg">Operacja ta nie rodzi skutków finansowych w tym sensie, że nie wydamy ani więcej ani mniej z budżetu. Natomiast może to rodzić skutki nie tylko budżetowe, ale i ekonomiczne, polegające na tym, że albo będziemy, albo nie będziemy mieli porozumień z Klubem Londyńskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#RyszardBugaj">Ad vocem. Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów rozmawiała z wiceministrem Michalskim na temat obsługi zadłużenia w tegorocznym budżecie.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#RyszardBugaj">Mówiliśmy także o umowie z Klubem Londyńskim i ani razu nie padło stwierdzenie, że do podpisania umowy z tym klubem potrzebne są specjalne instrumenty. W tej chwili okazuje się zupełnie co innego. Wobec tego prosimy o więcej informacji, gdyż nie możemy głosować mając tak mało wiedzy na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JózefKaleta">Zaciąganie kredytów zawsze powoduje jakieś skutki dla budżetu. Jeśli nie w tym roku, to w następnym. Sejm powinien upoważnić ministra finansów do zaciągania kredytów w organizacjach finansowych innych kredytodawców, ale kwota tych kredytów musi być ograniczona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Jeśli mamy przyjąć art. 6 w brzmieniu przedłożonym przez rząd, to proponuję, aby w pkt. 4 napisać, że minister finansów będzie przedstawiał Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, sprawozdanie z operacji dokonanych na rachunku bankowym budżetu państwa, o którym mowa w ust. 1 pkt 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#MaciejManicki">Zgłaszam poprawkę legislacyjną, odnoszącą się do ust. 1 pkt 2. W mojej ocenie ustęp ten powinien brzmieć: „przeznaczenia: a) środków ze źródeł, o których mowa w pkt. 1, b) odsetek uzyskanych z tytułu dysponowania środkami wymienionymi w pkt. 1”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#RyszardBugaj">Porozumienie z Klubem Paryskim było negocjowane bardzo długo i zostało zawarte bez żadnych wcześniejszych uregulowań ustawowych. Nasi partnerzy mają świadomość, że w parlamencie, w którym jest stabilna większość możliwe jest szybkie uchwalenie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#RyszardBugaj">Natomiast Ministerstwo Finansów zmusza posłów do uchwalenia czegoś, czego przy tak szczupłym zasobie informacji, nie da się ocenić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#WiesławaZiółkowska">Prezydium Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów zapozna się z informacjami na temat operacji finansowej prowadzonej z Klubem Londyńskim i oceni czy może ich wysłuchać cała Komisja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#WojciechMisiąg">W normalnym trybie przepis art. 7 powinien się znaleźć po upoważnieniu do emisji.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#WojciechMisiąg">Ponieważ mamy tutaj trzy upoważnienia do emisji, w art. 4 -do obligacji finansujących bezpośrednio deficyt, w art. 5 - do restrukturyzacyjnych, w art. 6 - do obligacji związanych z Klubem Londyńskim, w jednym przepisie zawarto rutynowe upoważnienie ministra finansów do określenia warunków emisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#WiesławaZiółkowska">Kto z państwa jest za przyjęciem treści art. 7?</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#WiesławaZiółkowska">Za przyjęciem treści art. 7 głosowało 21 posłów, przy 2 głosach wstrzymujących się, głosów przeciwnych nie było.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#WojciechMisiąg">Art. 8 ustawy budżetowej mówi o zobowiązaniach wynikających z ustawy o ochronie roszczeń pracowniczych. Zgodnie z treścią tego artykułu minister finansów udzieli Funduszowi Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych nieoprocentowanej pożyczki w wysokości do 600 mld zł. Zarówno termin udzielenia jak i spłaty tej pożyczki określone są w art. 26 tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy pożyczka ta będzie sfinansowana z bieżących wydatków budżetu państwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#WojciechMisiąg">Chodzi o upoważnienie do tego, żeby kasowo wypłacić 600 mld zł. Termin spłaty mieści się w tym roku. Termin udzielenia pożyczki ustalony został do 25 marca br., spłata do 30 czerwca br.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#MaciejManicki">Art. 8 jest zbieżny z tym, co zostało postanowione w ustawie o ochronie roszczeń pracowniczych w przypadku niewypłacalności pracodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#WiesławaZiółkowska">Głosujemy art. 8 ustawy budżetowej. Wniosek przyjęto jednogłośnie 22 głosami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#WojciechMisiąg">Art. 9 upoważnia ministra finansów do udzielenia w roku 1994 tych pożyczek, do których był zobowiązany zniesiony Centralny Fundusz Turystyki i Wypoczynku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jakie to są pożyczki, z treści art. 9 nie wynika to zbyt jasno.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Mamy do czynienia z wyjątkowym przypadkiem, kiedy „Orbis” dostanie dotacje, dlatego, że w 1986 r. państwo się do tego zobowiązało.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#TadeuszSyryjczyk">Uzasadnieniem do przyznania dotacji są pilne opłaty leasingowe za hotele, które wybudowały inne firmy, a teraz „Orbis” i inni właściciele muszą za to zapłacić. Liczne firmy są w znacznie gorszej sytuacji i nikt im z tego powodu nie przyznaje dotacji.</u>
          <u xml:id="u-105.2" who="#TadeuszSyryjczyk">Jeżeli państwo daje dotacje przedsiębiorstwu państwowemu, albo spółce akcyjnej skarbu państwa, to podwyższa fundusz założycielski lub kapitał zakładowy. Jest to naturalne, gdyż skarb państwa jako inwestor w ten sposób egzekwuje swoje uprawnienia.</u>
          <u xml:id="u-105.3" who="#TadeuszSyryjczyk">Zatem niezbędna jest poprawka do art. 9 ustawy budżetowej, że minister finansów dokona podwyższenia funduszu założycielskiego lub kapitału akcyjnego spółki o różnicę między ceną komercyjną kredytu a ceną faktyczną, jaka wyniknie z udzielonej pożyczki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#MagdalenaJagiełło">Centralny Fundusz Turystyki i Wypoczynku został zniesiony z dniem 31 grudnia 1990 r. Jest to jeden z funduszy, do których stosuje się ustawa o zniesieniu i likwidacji niektórych funduszy. Skutek tej ustawy był taki, że na budżet państwa, z braku odrębnych rozstrzygnięć, przechodziły tak dochody z oprocentowania wcześniej udzielonych pożyczek, jak i spłaty.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#MagdalenaJagiełło">Równocześnie na budżet przeszedł obowiązek wykonania wcześniejszych zobowiązań Funduszu.</u>
          <u xml:id="u-106.2" who="#MagdalenaJagiełło">W przypadku Centralnego Funduszu Turystyki i Wypoczynku były to umowy o przyrzeczeniu udzielenia w przyszłości pożyczki. Dotyczyło to w momencie zniesienia Funduszu nie tylko „Orbisu”, ale i kilku przedsiębiorstw. W przypadku „Orbisu” było to postanowienie prezydium rządu z roku 1986, zobowiązujące ówczesnego dysponenta Funduszu do udzielenia stosownego wsparcia.</u>
          <u xml:id="u-106.3" who="#MagdalenaJagiełło">W chwili obecnej, jeżeli chodzi o zobowiązania Funduszu do udzielenia pożyczek, mamy zobowiązanie w stosunku do „Orbisu” i do dwóch innych przedsiębiorstw. Wszystkie do wykonania w roku 1994.</u>
          <u xml:id="u-106.4" who="#MagdalenaJagiełło">Gdyby wszyscy pożyczkobiorcy, a jest ich ok. 600, prawidłowo wywiązywali się ze spłat, można by uzyskać kwoty jedynie częściowo zabezpieczające istniejące zobowiązania Funduszu. Kwestia wprowadzenia tego artykułu mogłaby dotyczyć nie tylko „Orbisu”.</u>
          <u xml:id="u-106.5" who="#MagdalenaJagiełło">W 1986 r. obowiązywało embargo na kredyty dla przedsiębiorstw polskich i była to chyba pierwsza zawarta umowa leasingowa, pozwalająca stronie polskiej ominąć embargo kredytowe.</u>
          <u xml:id="u-106.6" who="#MagdalenaJagiełło">„Orbis” jest leasingobiorcą budynków, a leasing w tym wypadku był tylko formą sfinansowania tych inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-106.7" who="#MagdalenaJagiełło">Jeżeli „Orbis” nie wniesie w przewidzianym terminie choćby jednej z rat leasingowych, nastąpi zerwanie umowy i „Orbis” straci prawo do wniesionych wcześniej kwot spłaty, a budynki już wzniesione przejdą na własność firmy austriackiej.</u>
          <u xml:id="u-106.8" who="#MagdalenaJagiełło">Efektem końcowym byłaby taka sytuacja, że polskie przedsiębiorstwo, działające w formie spółki akcyjnej utraciłoby cały zaangażowany do tej pory kapitał bez żadnej rekompensaty, a wzniesione obiekty przeszłyby na rzecz kontrahenta austriackiego.</u>
          <u xml:id="u-106.9" who="#MagdalenaJagiełło">W ub.r. został opracowany program restrukturyzacji „Orbisu”, który docelowo ma być sprywatyzowany, a więc wyjaśnień jakie może to mieć odzwierciedlenie w kapitale akcyjnym, „Orbis” działa jako spółka akcyjna, może udzielić minister prywatyzacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#WojciechArkuszewski">Proszę o wyjaśnienie czy chodzi o dotacje dla „Orbisu”, czy o pożyczkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#MagdalenaJagiełło">W 1991 r. Sejm uchwałą budżetową uchwalił, że stopa procentowa pożyczek takich jak udzielona „Orbisowi” nie może być wyższa niż połowa kredytu refinansowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#TadeuszSyryjczyk">W istocie jest to sfinansowanie inwestycji przedsiębiorstwa, które w specyficzny sposób wykupiło obiekty i teraz oczekuje, że budżet państwa pomoże w tym wykupie.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#TadeuszSyryjczyk">W ten sposób omijamy ustawę o gospodarce finansowej przedsiębiorstw państwowych.</u>
          <u xml:id="u-109.2" who="#TadeuszSyryjczyk">W przypadku „Orbisu” państwo wniesie majątek, po czym firmę się sprywatyzuje. Czyli w istocie państwo ustala subwencję dla przyszłego właściciela „Orbisu”.</u>
          <u xml:id="u-109.3" who="#TadeuszSyryjczyk">Dlatego powinno się zwiększyć wartość nominalną przedsiębiorstwa o tę różnicę, którą, skarb państwa aktualnie wnosi.</u>
          <u xml:id="u-109.4" who="#TadeuszSyryjczyk">Wnioskuję, aby Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów zobowiązała resort finansów, do przedstawienia odpowiedniego zapisu do ustawy budżetowej, który spowoduje objęcie przez skarb państwa akcji o wartości, która jest różnicą między kredytem komercyjnym a połową refinansowego.</u>
          <u xml:id="u-109.5" who="#TadeuszSyryjczyk">Wówczas, przy prywatyzacji „Orbisu” wyjdzie, że państwo wniosło pewien wkład finansowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#WojciechMisiąg">W przypadku „Orbisu” problem polega na tym, że nastąpiło tam formalne przejęcie zobowiązania Centralnego Funduszu Turystyki i Wypoczynku. Padł zarzut, że dotujemy spółkę. Otóż „Orbis” jest spółką akcyjną ze stuprocentowym udziałem skarbu państwa. Z punktu widzenia prywatyzacyjnego to czy kapitał zakładowy w tej chwili zostanie podniesiony, czy też nie, nie ma żadnego znaczenia. Podstawą do ustalenia ceny sprzedaży nie będzie wartość formalna kapitału akcyjnego, tylko to, co będzie warte przedsiębiorstwo. Jego wartość natomiast będzie zależała od tego, na ile hotele, które obecnie spłaca, będą już jego własnością.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#WojciechMisiąg">Od „Orbisu” chcemy wziąć maksymalną stopę procentową dopuszczaną przepisami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Gdyby „Orbis” był normalnym przedsiębiorstwem państwowym, a dotacja miała charakter normalnej subwencji, subwencja ta podwyższyłaby fundusz założycielski przedsiębiorstwa, z mocy ustawy o gospodarce przedsiębiorstw państwowych.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#TadeuszSyryjczyk">W sytuacji „Orbisu” dotacja nie podwyższy jednak funduszu założycielskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#RyszardBugaj">Wycena prywatyzowanego przedsiębiorstwa jest sprawą odrębną i nie jest równoznaczna z odwołaniem się do wartości księgowej. Powinniśmy dbać, aby wartość księgowa była możliwie bliska wartości odtworzeniowej, gdyż to jest podstawą amortyzacji.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#RyszardBugaj">Zatem jestem za uwzględnieniem poprawki zgłoszonej przez posła T. Syryjczyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Ustawa o przedsiębiorstwie państwowym nie precyzuje przypadków, kiedy majątek przepływa ze skarbu państwa do przedsiębiorstwa, w formie innej, niż dotacja.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#TadeuszSyryjczyk">Czym innym jest sytuacja, gdy politycznie preferujemy pewne dziedziny i je operacyjnie subwencjujemy, a czym innym gdy są przepływy pieniędzy między skarbem państwa w różnego rodzaju podmiotami gospodarczymi, przy czym nie znajduje to żadnego odbicia w zapisach po stronie pasywów tych podmiotów. To nie jest jednostkowy przypadek „Orbisu”, mamy więcej analogicznych. Jeżeli rząd nie jest w stanie przygotować formuły prawnej regulującej tego typu przypadki, Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów mogłaby się tym zająć, przy czym Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu musiałoby przeprowadzić analizę poselskiej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-113.2" who="#TadeuszSyryjczyk">Jeżeli państwo daje środki finansowe, następuje przyrost wartości kapitałowej przedsiębiorstwa. W przypadku „Orbisu” jest to różnica stopy procentowej między kredytem refinansowym a komercyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#WiesławaZiółkowska">Poseł T. Syryjczyk zredaguje propozycję uregulowania prawnego. Jest tu szczególna sytuacja, gdy mamy do czynienia z kredytem preferencyjnym o niskiej stopie procentowej, którego przyznanie wynika ze starych zobowiązań państwa.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#WiesławaZiółkowska">Intencja posła T. Syryjczyka zmierza do tego, aby preferencyjne kredytowanie zamieniało się w udział skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-114.2" who="#WiesławaZiółkowska">Wobec tego nie głosujemy art. 9 i czekamy na poprawkę posła T. Syryjczyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#MaciejManicki">Proponuję przyjęcie w tegorocznej ustawie budżetowej przepisu analogicznego do tego, który występował w ustawach budżetowych na rok 1992 i 1993, odnoszącego się do Funduszu Wczasów Pracowniczych.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#MaciejManicki">W ustawie budżetowej z 1992 r. był to art. 35, a w r.ub. art. 34.</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#MaciejManicki">Przyjęta została ustawa, która zlikwidowała możliwość finansowania Funduszu przez budżet państwa. Tym samym zlikwidowane zostały dopłaty do leczenia sanatoryjnego oraz tanich wczasów dla emerytów i rencistów, organizowanych w obiektach FWP.</u>
          <u xml:id="u-115.3" who="#MaciejManicki">Zostało to przeprowadzone w trakcie roku budżetowego, przy sprzedanych już skierowaniach, a spowodowało straty ok. 40 mld zł. Fundusz pozostał ze zbędnym majątkiem, który tylko dozoruje, gdyż na prowadzenie jakiejkolwiek działalności nie ma pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-115.4" who="#MaciejManicki">Intencją przepisów, które funkcjonowały w poprzednich ustawach budżetowych, było umożliwienie FWP sprzedaży zbędnych obiektów.</u>
          <u xml:id="u-115.5" who="#MaciejManicki">W ub.r. rozpoczęto sprzedawanie niektórych obiektów, ale wobec tego, że obecnie nie ma odpowiedniego przepisu FWP został z niedokończonymi transakcjami sprzedaży.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#WojciechMisiąg">Sprawa FWP ma dla Ministerstwa Finansów znaczenie marginalne. W ub.r. podjęto tylko jedną decyzję o sprzedaży. Jeżeli poseł M. Manicki uważa, że ten przepis nie będzie martwy, nie zgłaszam sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#WojciechMisiąg">Wyjaśnić trzeba, że Fundusz Wczasów Pracowniczych administruje majątkiem skarbu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przepis, o umieszczenie którego wnioskuje poseł M. Manicki zamieszczony jest w ustawie budżetowej z roku 1993, w art. 34. Nie będziemy go odczytywać i przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem wniosku posła M. Manickiego, aby po art. 9 ustawy budżetowej na rok 1994 zamieścić dodatkowy artykuł dotyczący FWP?</u>
          <u xml:id="u-117.2" who="#WiesławaZiółkowska">Za wnioskiem głosowało 19 posłów, wstrzymało się od głosu 4 posłów, głosów przeciwnych nie było. W art. 10 zawarte są dochody, wydatki i rozliczenia z budżetem państwowych jednostek gospodarki pozabudżetowej.</u>
          <u xml:id="u-117.3" who="#WiesławaZiółkowska">W r.ub. dotacje z budżetu, bez dotacji na inwestycje, dla państwowych jednostek gospodarki pozabudżetowej wynosiły 3.450.377 mln zł, w obecnym roku - 4.365.754 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-117.4" who="#WiesławaZiółkowska">W rb. do działalności prowadzonej w formie zakładów budżetowych, wymienionych w załączniku nr 4, dopłacamy prawie 1 bln zł więcej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#WojciechMisiąg">Wzrost kwoty dotacji wynika ze zwiększonych środków finansowych dla Agencji Rynku Rolnego. Ponad połowa całej kwoty dotacji jest dotacją dla ARR.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#WojciechArkuszewski">Mam wątpliwości czy zakłady budżetowe, środki specjalne i gospodarstwa pomocnicze opierają się na dobrych podstawach prawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#WojciechMisiąg">Podstawy prawne są dobre, natomiast nie jest satysfakcjonująca forma gospodarowania. Długofalowym zamiarem Ministerstwa Finansów jest, aby większość zakładów i gospodarstw pomocniczych, stała się samodzielnymi podmiotami gospodarczymi, a pozostałe zostały przekształcone w jednostki budżetowe. Przekształcenie takie wymagałoby innego gospodarowania dochodami jednostek budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#WojciechMisiąg">Dzisiaj każdy dochód jednostki budżetowej stanowi dochód budżetu państwa. Jest to jednak operacja, przy pewnym rozchwianiu budżetowym, dość ryzykowna.</u>
          <u xml:id="u-120.2" who="#WojciechMisiąg">Mamy bardzo konsekwentnie przestrzeganą zasadę rozliczania brutto jednostek budżetowych. Kierunek zmian powinien polegać na tym, aby przejść w pewnym zakresie na rozliczanie netto w odniesieniu do niektórych dochodów, natomiast te wszystkie jednostki, które istnieją, a więc przede wszystkim zakłady budżetowe, przekształcić albo w jednostki prawa handlowego, albo w jednostki budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-120.3" who="#WojciechMisiąg">Natomiast, jeśli chodzi o środki specjalne to jest praktyka stosowana w gospodarce budżetowej bardzo wielu krajów. W nieznacznym zakresie należałoby rachunki te utrzymać. Większość mogłaby być zlikwidowana gdybyśmy wprowadzili przedstawione tu zmiany, w systemie gospodarowania dochodami jednostek budżetowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#WiesławaZiółkowska">Na razie art. 10 nie będziemy głosować, gdyż mieszczą się w nim dotacje z budżetu do różnych funduszy i dopiero po przegłosowaniu całej ustawy budżetowej Komisja będzie mogła przystąpić do głosowania art. 10.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#WiesławaZiółkowska">Podobna sytuacja jest w przypadku art. 11, do którego wniesiono sporo poprawek. Również w autopoprawce są poprawki do funduszów celowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#WojciechArkuszewski">Proponuję jednak, aby głosować, gdyż art.art. 11 i 12 są zapisem tego, co jest w załączniku. Załącznik zmienimy zostawiając same artykuły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#WiesławaZiółkowska">Wobec tego załączniki będą przedmiotem odrębnego głosowania.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#WiesławaZiółkowska">Posłowie art. 11 przyjęli jednogłośnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#StanisławStec">Zgłaszam wniosek dotyczący art. 12, aby uniemożliwić rozdysponowanie środków finansowych przeznaczonych na inwestycje, na inne cele.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#WojciechMisiąg">Art. 12 ust. 1 czyni te wydatki, które zostały zapisane w art. 12, dyrektywnymi w tym sensie, że nie można ich przenosić, a ust. 3 zezwala środki te zwolnić w szczególnym trybie, np. z racji wstrzymania inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#WojciechMisiąg">Ze sprawozdań dotyczących wykonania inwestycji centralnych wynikało, że dotacja nie jest wykorzystywana w pełnej wysokości. Działo się tak dlatego, że nie było przepisu, który by blokował przeniesienie środków z inwestycji centralnej na inne wydatki, poza wynagrodzeniami, np. na inne inwestycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#WojciechArkuszewski">Są tu dwie kwestie. Pierwsza, gdy wykonawca wydaje pieniądze niezgodnie z przeznaczeniem, a druga, gdy Ministerstwo Finansów nie mając dostatecznych środków nie przekazuje ich.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#WojciechArkuszewski">Wiceminister W. Misiąg mówi, o ile rozumiem, o tej pierwszej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#WojciechMisiąg">Druga kwestia, poruszona przez posła W. Arkuszewskiego jest dość zawiła, bo Ministerstwo Finansów nie przekazuje środków z konkretnym ich przeznaczeniem. Ministerstwo przekazuje środki z centralnego rachunku budżetowego na rachunek dysponenta części. Nawet jeżeli zachodzi taki przypadek, że budżet nie jest w 100% zrealizowany, to tej luki nie da się przypisać do żadnego konkretnego wydatku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#StanisławStec">Jest dużo niezakończonych inwestycji, a przepis art. 12 ustawy budżetowej, zezwala ze środków przeznaczonych na konkretną inwestycję rozpoczynać inną i ubiegać się o to, aby mogła być kontynuowana w roku następnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem wniosku posła S. Steca?</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#WiesławaZiółkowska">Za wnioskiem głosowało 19 posłów, bez głosów przeciwnych i wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-129.2" who="#WiesławaZiółkowska">W art. 13 czytamy, że dotacje dla jednostek niepaństwowych na realizowane przez te jednostki zadania państwowe wynoszą w br. 2.436.885 mln zł. W ub.r. kwota dotacji przeznaczonych na te cele wynosiła 2.103.821 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#WojciechMisiąg">Są to kwoty, które mieszczą się w załączniku nr 2, ale nie wyłącznie w budżetach wojewodów. Załącznik nr 7 jest zestawiony w układzie części budżetowych. Z kwoty 2.436.885 mln zł na wojewodów przypada 1 bln zł.</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#WojciechMisiąg">Znaczną pozycję stanowią dotacje dla Ministerstwa Zdrowia, gdyż wszystkie stowarzyszenia zdrowotne, z Polskim Czerwonym Krzyżem na czele są tą drogą finansowane, a w Ministerstwie Edukacji Narodowej szkoły niepaństwowe.</u>
          <u xml:id="u-130.2" who="#WojciechMisiąg">Pozycje te były rozpatrywane przez poszczególne komisje sejmowe w ramach odrębnych budżetów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#WojciechJasiński">W ustawie budżetowej od art. 13 i 14 zaczyna się rysować problem dyrektywności wydatków. Podczas kontroli przeprowadzanych w terenie niejednokrotnie okazuje się, że wydatki są przekraczane. Należy przyjąć, że wydatki te mają charakter dyrektywny, bowiem wiąże się to z art. 45 ust. 5 prawa budżetowego. Między Ministerstwem Finansów a Najwyższą Izbą Kontroli jest spór, gdyż ministerstwo uważa, że wojewodowie są władni zwiększać wydatki. Jeżeli jednak przyjmuje się takie założenia, może okazać się, że budżet ma charakter tylko orientacyjny.</u>
          <u xml:id="u-131.1" who="#WojciechJasiński">Uwagi te dotyczą szczególnie art. 13 mówiącego o dotacjach dla jednostek niepaństwowych oraz dotacje celowe na zadania z zakresu administracji rządowej, zlecane gminom.</u>
          <u xml:id="u-131.2" who="#WojciechJasiński">Wnoszę zatem za uznanie wydatków w tej kwocie za dyrektywne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#WiesławaZiółkowska">W ustawie budżetowej określa się górne kwoty wydatków. Rodzi się pytanie czy kwota dotacji dla jednostek niepaństwowych na zadania państwowe w roku 1993 została przekroczona w stosunku do założeń budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#RyszardBugaj">Nie wiem skąd się wzięła interpretacja, że to, co zapisujemy po stronie wydatków, są to maksymalne ich kwoty. Można wydać dowolnie mniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#WiesławaZiółkowska">To jest bardzo poważny problem, który w wielu krajach o znacznym doświadczeniu ekonomicznym nie znalazł jednoznacznego rozstrzygnięcia. Praktyka dowodzi, że u nas kwoty zawarte w budżecie są dość dowolnie interpretowane przez rząd.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#WiesławaZiółkowska">Problem ten wymaga odrębnej dyskusji przy okazji korygowania prawa budżetowego. Nie mamy jasności sytuacji, czy kwoty zawarte w ustawie budżetowej rzeczywiście są przekraczane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#JerzyStopyra">Faktem jest, że wojewodowie mogą przekroczyć przyznane im kwoty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#WiesławaZiółkowska">Dyrektor Najwyższej Izby Kontroli stwierdza, że są przekroczenia. Poseł J. Kaleta utrzymuje, że ich nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#JózefKaleta">Z prawa budżetowego wynika, że wydatki są dyrektywne, a więc nie trzeba wprowadzać tego zapisu dodatkowo do ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#JózefKaleta">Wydatki można przekroczyć tylko w przypadkach przewidzianych w ustawie budżetowej. Natomiast nagminnie narusza się dyscyplinę budżetową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#WiesławaZiółkowska">Problem ten zostanie rozstrzygnięty przy okazji korekty prawa budżetowego.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#WiesławaZiółkowska">Przyjmujemy informację dyrektora Najwyższej Izby Kontroli, który stwierdził, iż kontrole przeprowadzone przez NIK wykazują przekroczenie przez poszczególnych wojewodów wykonania tej pozycji wydatków.</u>
          <u xml:id="u-138.2" who="#WiesławaZiółkowska">Dlatego prosimy o wyjaśnienie Ministerstwo Finansów w oparciu o jakie regulacje prawne takie przekroczenia są możliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#WojciechMisiąg">O właściwej interpretacji tego co zaszło w 1993 r. będziemy mogli powiedzieć dopiero wówczas, gdy dysponować będziemy sprawozdaniem z wykonania budżetu państwa. Wtedy też będziemy mogli stwierdzić, czy te kwoty zostały przekroczone.</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#WojciechMisiąg">Prawo budżetowe zawiera regulacje dotyczące prawa dysponentów do dokonywania zmian w budżecie państwa. Uprawnienia te sprowadzają się do tego, że nie wolno dokonywać przeniesień wydatków między działami klasyfikacji budżetowej. Nie ma natomiast przepisu, który by mówił o tym, że nie jest dopuszczalne przesuwanie wydatków ramach działu czy rozdziału. Dyrektywność wydatków musiałaby zostać uchwalona oddzielnie.</u>
          <u xml:id="u-139.2" who="#WojciechMisiąg">Do tej pory jako wydatki dyrektywne w budżecie państwa traktowane są jedynie wynagrodzenia osobowe.</u>
          <u xml:id="u-139.3" who="#WojciechMisiąg">Wobec tego, w dzisiejszym stanie prawnym, dysponent może dokonywać zmian w ramach kwoty określonej w danym rozdziale. Mogą to być zmiany zwiększające i zmniejszające dotacje na zadania państwowe zlecane jednostkom niepaństwowym.</u>
          <u xml:id="u-139.4" who="#WojciechMisiąg">Mówimy o dotacjach, które są udzielane na realizację zadań kompetencyjnie należących albo do ministra, albo do wojewody.</u>
          <u xml:id="u-139.5" who="#WojciechMisiąg">Stąd nie wydaje się właściwe, aby tę kwotę wiązać w tak sztywny sposób. Istnieje zawsze obowiązek kontroli przekazanych dotacji i jeżeli dysponent środków budżetowych uznaje, że jest niezbędne przesunięcie kwot w ramach rozdziału i zwiększy kwotę dotacji, pociąga to za sobą obowiązek skontrolowania przeznaczenia środków przekazanych w rzeczywistej wielkości, a nie rozliczenia się z tego co ustawa pierwotnie zawierała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rozumiem, że NIK kontroluje prawidłowość wydatków zgodnie z istniejącym prawem budżetowym, które mówi, że wojewoda ma prawo dokonywać przeniesień wydatków pomiędzy rozdziałami i paragrafami w ramach danej części budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#WiesławaZiółkowska">Czy następują przeniesienia dalej idące niż to wynika z upoważnień zawartych w cytowanym artykule?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#JerzyStopyra">Od dłuższego czasu toczy się spór między Najwyższą Izbą Kontroli a Ministerstwem Finansów. Wiceminister W. Misiąg stwierdził, że trzeba poczekać na kontrolę wykonania ustawy budżetowej na rok 1993.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proponuję kwestię tę pozostawić w takim stanie rzeczy do absolutorium. Wówczas dyr. J. Stopyra wniesie swoje uwagi do opinii wykonania budżetu za rok 1993.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#WojciechMisiąg">Muszę wyjaśnić na czym spór polega, gdyż jest to istotne dla tego co się będzie dalej działo z uchwaleniem tego budżetu, a następnie z kontrolą jego wykonania.</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#WojciechMisiąg">Dotychczasowa wykładnia Najwyższej Izby Kontroli sprowadza się do tego, że każda kwota ujęta w ustawie budżetowej, niezależnie od tego czy przepisy prawa budżetowego dopuszczają jej zmianę przez dysponenta, jest dyrektywna. Takie stanowisko, do tej pory, NIK zajmowała podczas kontroli.</u>
          <u xml:id="u-143.2" who="#WojciechMisiąg">Ministerstwo Finansów w tym roku, w celu ściślejszego związania wydatków z konkretnymi zadaniami, prowadziło w treści ustawy budżetowej klasyfikację rozdziałową.</u>
          <u xml:id="u-143.3" who="#WojciechMisiąg">Gdybyśmy mieli stosować interpretację, którą do tej pory posługuje się Najwyższa Izba Kontroli, oznaczałoby to odebranie dysponentom prawa do przeniesień, które jest zapisane w art. 45 ust. 3 prawa budżetowego.</u>
          <u xml:id="u-143.4" who="#WojciechMisiąg">Chodzi o to, aby taką interpretacją nie nakładać większych ograniczeń na swobodę dysponowania wydatkami, niż to zrobiono w prawie budżetowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#JerzyStopyra">Należy ustalić jasno, że wydatki zapisane w budżecie mają charakter orientacyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#WiesławaZiółkowska">Bardzo poważnej debaty wymaga sprecyzowanie co oznacza dyrektywność i w odniesieniu do jakiego typu wydatków powinna być stosowana. To jest debata dotycząca prawa budżetowego. W tym momencie nie mamy szans na rozpatrywanie tych dylematów, ani na nowelizację prawa budżetowego.</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#WiesławaZiółkowska">W obecnej sytuacji nie będziemy głosować art. 13 i przechodzimy do odłożonego wcześniej art. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#SławomirSikora">Art. 5 jest analogiczny z artykułem zawartym w ustawie budżetowej na rok 1993. Związany on jest z realizacją programu restrukturyzacji finansowej przedsiębiorstw i banków, która znalazła swoje odzwierciedlenie w ustawie o restrukturyzacji finansowej przedsiębiorstw i banków.</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#SławomirSikora">Art. 5 brzmi: Upoważnia się ministra finansów do emisji kolejnych serii obligacji restrukturyzacyjnych na zwiększenie funduszy własnych i rezerw banków do kwoty 19 bln zł, w celu przekazania ich bankom państwowym i bankom działającym w formie spółek akcyjnych z większościowym udziałem skarbu państwa, które spełnią warunki określone w ustawie z dnia 3 lutego 1993 r. o restrukturyzacji finansowej przedsiębiorstw i banków, oraz o zmianie niektórych ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jakich skutków dla budżetu państwa należy oczekiwać z tytułu dalszego dokapitalizowania na kwotę 19 bln zł?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#SławomirSikora">Kapitalizowanie banków odbywa się przez przekazywanie 15-letnich obligacji skarbu państwa. Dlatego też zarówno ubiegłoroczne dokapitalizowanie na kwotę 21 bln zł, jak i tegoroczne nie da natychmiastowych skutków budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#SławomirSikora">Pierwsze płatności przypadają po upływie okresu odsetkowego wynoszącego 18 miesięcy. Czyli w 1994 r. nie ma wydatków budżetowych z tego tytułu. Spłaty rat i odsetek rozpisane są do roku 2008.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#WiesławaZiółkowska">Uzyskaliśmy informację, że ubiegłoroczne 21 bln zł da skutki finansowe dla budżetu dopiero w 1995 r. Prosimy zatem o przedstawienie skutków dla budżetu wynikających z obligacji 21 bln zł, z roku 1993 i 19 bln zł, tegorocznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#WojciechMisiąg">Obligacja jest oprocentowana według zmiennej stopy równej stopie redyskontowanej Narodowego Banku Polskiego. Płatności są rozłożone na 15 lat.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#WojciechMisiąg">Ponieważ stopa redyskontowa jest zbliżona do stopy inflacji, realna wartość tych wydatków w kolejnych latach, jest zbliżona do tego co byśmy otrzymali, gdyby płatności wynikające z dzisiejszej wartości kapitału, czyli wartość nominalna plus redyskonto za półtora roku, rozłożyć na 15 lat. Realne obciążenie w kolejnych latach w dzisiejszych cenach odpowiada mniej więcej kwocie 2,4 bln zł.</u>
          <u xml:id="u-150.2" who="#WojciechMisiąg">W zależności od tego, czy inflacja w poszczególnych latach będzie malała wolniej czy szybciej, nominalne kwoty wykupywane w kolejnych latach będą inne, ale inne wtedy będą też wydatki budżetu.</u>
          <u xml:id="u-150.3" who="#WojciechMisiąg">Wyjaśnienia te odnoszą się do obligacji o wartości 21 bln zł, czyli ubiegłorocznej. Zobowiązania odnoszące się do tej kwoty są zobowiązaniami, co do których Sejm już podjął decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#WiesławaZiółkowska">Komisja chce wiedzieć ile będzie kosztowała budżet następna decyzja o obligacji 19 bln zł i ewentualne jej zwiększenie o kolejne 3,5 bln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#SławomirSikora">Chcę wskazać niuanse, które wiążą się z kosztami dla budżetu w sytuacji dokapitalizowania banków oraz ich przyszłą prywatyzację.</u>
          <u xml:id="u-152.1" who="#SławomirSikora">Każda złotówka włożona do Banku Śląskiego w formie kapitału, przyniosła przy cenie sprzedaży 500 tys. zł, 2 zł zysku. Innymi słowy Bank Śląski sprzedany został za dwukrotność wartości księgowej.</u>
          <u xml:id="u-152.2" who="#SławomirSikora">Natomiast, jeżeli uda się sprzedać 7 dokapitalizowanych banków, które podlegają programowi prywatyzacji, powyżej wartości księgowej, to wówczas inwestycja ta, z punktu widzenia budżetu, byłaby korzystna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę Ministerstwo Finansów o pisemną informację na temat obciążenia budżetu na następne lata.</u>
          <u xml:id="u-153.1" who="#WiesławaZiółkowska">Interesuje też Komisję, które banki będą dokapitalizowane z 19 bln zł przewidzianych w tegorocznej ustawie budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#SławomirSikora">Proponując do budżetu 19 bln zł minister finansów wyszedł z założenia, że jest to upoważnienie do wyemitowania obligacji na tę kwotę, co wcale nie oznacza, że wyemitowane zostaną obligacje na całą tę kwotę. Stopień wykorzystania 19 bln zł zależy od potrzeb finansowych banków, które mają być dokapitalizowane.</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#SławomirSikora">Brany był pod uwagę Bank Gospodarki Żywnościowej, którego potrzeby zostały wyliczone w ub.r. na kwotę 16,2 bln zł oraz Polska Kasa Opieki i Bank Gospodarstwa Krajowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#WojciechArkuszewski">Na dzisiejszym posiedzeniu głosowany będzie wniosek Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej o dokapitalizowanie banków spółdzielczych na kwotę 3,5 bln zł. Nie może wniosek ten stanowić art. 5 ust. 2, gdyż jest na inny temat.</u>
          <u xml:id="u-155.1" who="#WojciechArkuszewski">Art. 5 mówi o długoterminowych obligacjach dla banków z większościowym udziałem skarbu państwa. Dlatego proponuję, aby wniosek Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej rozpatrywać jako inny artykuł.</u>
          <u xml:id="u-155.2" who="#WojciechArkuszewski">Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej zgłosiła wniosek o skreślenie wyrazów: „działającym w formie spółek akcyjnych”. Chodzi w tym wniosku o Bank Gospodarki Żywnościowej, który od półtora roku działa nielegalnie. Mam pretensje do poprzednich rządów, że nie wprowadziły zarządu komisarycznego nad największą siecią bankową w kraju.</u>
          <u xml:id="u-155.3" who="#WojciechArkuszewski">Proszę o wyjaśnienie dlaczego Narodowy Bank Polski był bierny wobec takich działań. Nie wiem też dlaczego skarb państwa ma dofinansowywać bank przed jego komercjalizacją, która jest wymagana przez prawo bankowe. Jest to sprzeczne z ideą zawartą w ustawie o restrukturyzacji banków i przedsiębiorstw. Są to banki państwowe, które się dofinansowuje po to, aby je sprywatyzować.</u>
          <u xml:id="u-155.4" who="#WojciechArkuszewski">Jeżeli mamy do czynienia z bankiem, który jest spółdzielnią banków spółdzielczych, to ustawa ta nie powinna go dotyczyć. Nie wiem też dlaczego mamy dawać pieniądze takiemu bankowi, który w dodatku działa z naruszeniem prawa. Musi działać z naruszeniem prawa, gdyż jego struktura jest nieprzystosowana do dużych banków.</u>
          <u xml:id="u-155.5" who="#WojciechArkuszewski">Z tych powodów wnoszę o odrzucenie wniosku dotyczącego skreślenia wyrazów: „działającym w formie spółek akcyjnych” i wydzielenie odrębnym artykułem dokapitalizowania banków spółdzielczych. Może to być art. 5a.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#WojciechBłasiak">Czy na podstawie ustawy o restrukturyzacji finansowej przedsiębiorstw i banków, były dofinansowywane również przedsiębiorstwa przemysłowe w roku 1993, bądź też będą dofinansowywane w roku 1994.</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#WojciechBłasiak">Proszę też o wyjaśnienie z czego wynika polityka tak zasadniczego uprzywilejowania banków w stosunku do przedsiębiorstw w oparciu o tę samą ustawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#WiesławaZiółkowska">Z ustawy wynika możliwość dokapitalizowania tylko banków.</u>
          <u xml:id="u-157.1" who="#WiesławaZiółkowska">Przy innej okazji możemy prowadzić debatę dlaczego nie dokapitalizuje się przedsiębiorstw, a tylko banki.</u>
          <u xml:id="u-157.2" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę o zawieszenie tego wniosku, gdyż nie dotyczy on bezpośrednio omawianej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#WojciechMisiąg">Jeżeli idzie o propozycję Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej dotyczącej 3,5 bln zł, to nie ma potrzeby głosowania jej. Gdyby Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów uznała potrzebę włączenia 3,5 bln zł, byłby to normalny wniosek budżetowy, nie wymagający odrębnego przepisu. Przepis o 19 bln zł znalazł się dlatego w ustawie budżetowej, gdyż stanowi upoważnienie do emisji obligacji.</u>
          <u xml:id="u-158.1" who="#WojciechMisiąg">Gdyby głosować czy zapisać 3,5 bln zł rozpoczęłaby się dyskusja nad szczegółowymi kwotami wydatków.</u>
          <u xml:id="u-158.2" who="#WojciechMisiąg">To nie jest dotacja celowa, gdyż taka dotacja może być przyznawana do działalności, a 3,5 bln zł miały być przeznaczone na zwiększenie kapitału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#WaldemarMichna">Proszę o wyjaśnienie tezy posła W. Arkuszewskiego, że Bank Gospodarki Żywnościowej od półtora roku działa nielegalnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#JerzyStopyra">Z punktu widzenia Narodowego Banku Polskiego jest problemem to, czy w Banku Gospodarki Żywnościowej powinien być zarząd komisaryczny.</u>
          <u xml:id="u-160.1" who="#JerzyStopyra">Wprowadzenie zarządu komisarycznego wiąże się przede wszystkim z faktem, iż właściciele banku nie są w stanie zagwarantować bezpieczeństwa depozytów. Zarząd komisaryczny stwarza możliwość dokonania przeglądu portfela kredytowego i podjęcia decyzji bądź o opracowaniu programu uzdrowienia, bądź o likwidacji banku. BGŻ ma gwarancje skarbu państwa, jest bankiem państwowo-spółdzielczym.</u>
          <u xml:id="u-160.2" who="#JerzyStopyra">Ponieważ w naszym przekonaniu, państwo w ramach własnych działań ma możliwości ratowania tego banku, nie ma warunków do wprowadzenia zarządu komisarycznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Skoro Bank Gospodarki Żywnościowej jest bankiem państwowo-spółdzielczym, znaczy to, że rząd powinien mieć wpływ na skład zarządu. Czy istnieją takie możliwości w obecnym stanie prawnym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#JerzyStopyra">Zgodnie z prawem organa państwowe nie mają na skład zarządu żadnego wpływu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#WojciechArkuszewki">Walne Zgromadzenie wybiera władze banku i wśród kilku tysięcy głosów państwo ma tylko jeden głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#KazimierzAdamski">Chciałem wyjaśnić dlaczego BGŻ nie został sprywatyzowany. Udziałowcami w nim są banki spółdzielcze. Przeszły one podobną, jak obecnie BGŻ drogę, w roku 1975, gdy je łączono z Bankiem Rolnym. Wtedy również wszystkie nietrafione kredyty przeszły do banków spółdzielczych, obciążając je wielkimi kwotami zobowiązań.</u>
          <u xml:id="u-164.1" who="#KazimierzAdamski">Podobnie chce się zrobić z BGŻ. Portfel Banku Gospodarki Żywnościowej obciążony jest przeterminowanymi kredytami, głównie spółdzielczości mleczarskiej, państwowych gospodarstw rolnych i spółdzielni produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-164.2" who="#KazimierzAdamski">Żądanie, aby obecnie banki spółdzielcze założyły spółkę z BGŻ, co jest warunkiem dokapitalizowania, rodzi obawę, że przyjdzie im płacić za nie swoje poczynania.</u>
          <u xml:id="u-164.3" who="#KazimierzAdamski">Banki spółdzielcze cały czas dążą do tego, aby wejść w spółkę z BGŻ, domagając się jednak najpierw uregulowania sytuacji tegoż banku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#WiesławaZiółkowska">Mamy do rozstrzygnięcia poprawkę Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, aby skreślić wyrazy: „działającym w formie spółek akcyjnych” i druga poprawka tej samej komisji dotyczącą dokapitalizowania banków spółdzielczych na kwotę 3,5 bln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Rozumiem, że skreślenie wyrazów „działającym w formie spółek akcyjnych” spowoduje, że państwo nadal będzie miało większościowy udział majątkowy, włoży w BGŻ olbrzymią kwotę i dalej będzie dysponowało jedną tysięczną głosów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#WiesławaZiółkowska">Poprawka Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej nie zmienia stanu rzeczy, a skreślenie przytoczonych wyrazów pozwala na dokapitalizowanie banków spółdzielczych w istniejącym stanie prawnym, bez zakładania spółki akcyjnej.</u>
          <u xml:id="u-167.1" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem poprawki Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej polegającej na skreśleniu wyrazów „działającym w formie spółek akcyjnych”, zawartych w art. 5 ustawy budżetowej na rok 1994.</u>
          <u xml:id="u-167.2" who="#WiesławaZiółkowska">Omawiany fragment art. 5 po naniesieniu poprawki brzmiałby: „w celu przekazania ich bankom państwowym i bankom z większościowym udziałem skarbu państwa”.</u>
          <u xml:id="u-167.3" who="#WiesławaZiółkowska">Za poprawką głosowało 4 posłów, przeciw 9, bez osób wstrzymujących się. Poprawka nie uzyskała akceptacji posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#KazimierzAdamski">Zgłaszam tę poprawkę jako wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#WojciechMisiąg">Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej zgłosiła wniosek o dokapitalizowanie banków spółdzielczych na kwotę 3,5 bln zł. Przyjęcie tego wniosku w proponowanej wersji stworzy niejasną sytuację. W budżecie zostanie zapisane, że przeznacza się 3,5 bln zł na dokapitalizowanie banków spółdzielczych. Wówczas nie będzie wiadomo komu i na jakich zasadach pieniądze te dać.</u>
          <u xml:id="u-169.1" who="#WojciechMisiąg">Co to jest dokapitalizowanie banków spółdzielczych, w których państwo, oprócz Banku Gospodarki Żywnościowej, już na ogół nie jest udziałowcem? Wobec tego nie może wchodzić w grę dokapitalizowanie tylko, albo państwo wnosi swoje udziały do banków i stają się one znów częściowo bankami państwowymi, albo dokłada środki finansowe udziałowcom tych banków.</u>
          <u xml:id="u-169.2" who="#WojciechMisiąg">Rodzi się pytanie, którym bankom przyznać środki, w jakiej wysokości i oparciu o jakie kryteria.</u>
          <u xml:id="u-169.3" who="#WojciechMisiąg">Wniosek ten o niczym nie rozstrzyga poza tym, że trzeba wydać 3,5 bln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#WiesławaZiółkowska">Z wyjaśnień wiceministra W. Misiąga wynika, że wniosek w takim stanie nie może być głosowany, ponieważ nie określa sposobu wydatkowania dotacji 3,5 bln zł. Jest to kwestia dyskusyjna, bo można zapisać w ustawie budżetowej upoważnienia dla ministra finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#WojciechArkuszewski">Sądzę, że należałoby wystąpić do autorów tego wniosku, aby zechcieli go zapisać w takiej formie, aby dało się go głosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#WiesławaZiółkowska">O ile Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej nie sformułuje inaczej wniosku o dokapitalizowanie banków spółdzielczych, nie będzie można go głosować.</u>
          <u xml:id="u-172.1" who="#WiesławaZiółkowska">Głosowanie nad poszczególnymi częściami ustawy budżetowej jest zdeterminowane tym, kiedy minister H. Chmielak przedstawi stanowisko rządu w sprawie dochodów i wydatków budżetu zaproponowanych przez poszczególne komisje.</u>
          <u xml:id="u-172.2" who="#WiesławaZiółkowska">Wobec tego, do czasu zaprezentowania nam stanowiska rządu kontynuować będziemy analizę treści ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-172.3" who="#WiesławaZiółkowska">Art. 14 dotyczy dotacji celowych na zadania z zakresu administracji rządowej zlecone gminom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#WaldemarDługołęcki">Prawo budżetowe mówi, że ustawa budżetowa ustala dotacje celowe na zadania z zakresu administracji rządowej zlecone gminom. Jest na to w tegorocznym budżecie kwota 14.509.977 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy ktoś wnosi uwagi dotyczące treści art. 14 ust. 1 i ust. 2, poza kwotą, która jeszcze może ulec zmianie, po przegłosowaniu ewentualnych poprawek poselskich?</u>
          <u xml:id="u-174.1" who="#WiesławaZiółkowska">Wobec braku sprzeciwów przyjmujemy treść tego artykułu.</u>
          <u xml:id="u-174.2" who="#WiesławaZiółkowska">Po art. 14, w autopoprawce rząd proponuje dwa nowe artykuły: art. 15 i 16.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#WaldemarDługołęcki">W art. 15 wprowadza się dodatkowy załącznik poświęcony zadaniom objętym pilotażem, przekazanym gminom do realizacji na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 13 lipca 1993 r. Rozporządzenie to było kilkakrotnie nowelizowane, w wyniku czego ulegał zmianom zakres rzeczowy zadań. Kwoty przekazywane poszczególnym gminom były negocjowane.</u>
          <u xml:id="u-175.1" who="#WaldemarDługołęcki">Dlatego w projekcie budżetu, przekazanym przez Radę Ministrów do Sejmu w grudniu ub.r., nie były jeszcze uwzględnione zmiany zawarte w tym załączniku. Kwoty te zostały uzupełnione dopiero w autopoprawce. Załącznik zawiera kwoty przeznaczone na zadania objęte pilotażem, odrębnie dla każdego miasta i dla każdego działu.</u>
          <u xml:id="u-175.2" who="#WaldemarDługołęcki">Dodatkowo proponuje się w ust. 3 upoważnienie dla rad gmin do przenoszenia środków z poszczególnych działów na inne. Zapis ten został uzgodniony z tymi miastami, które uczestniczą w programie pilotażowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#WojciechMisiąg">Nie było ustaleń na szczeblu rządu między Radą Ministrów a Krajowym Sejmikiem Samorządu Terytorialnego. Do podpisywania poszczególnych umów w imieniu Rady Ministrów upoważnieni zostali wojewodowie.</u>
          <u xml:id="u-176.1" who="#WojciechMisiąg">Ponieważ zakres rzeczowy zadań zmieniał się, nie może być mowy o negocjowaniu określonej kwoty. Gdy został opracowany pierwszy projekt załącznika pilotażowego, w październiku ub.r. kwota ta wynosiła nieco ponad 14.100 mld zł. Od tego czasu trzy miasta wycofały się z pilotażu, a zakres zadań jest znacznie węższy niż to przewidywał załącznik z października ub.r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#WiesławCiesielski">Wiceminister W. Misiąg powiedział, że kwoty zostały uzgodnione z miastami. Nie było takich uzgodnień np. w przypadku Rzeszowa.</u>
          <u xml:id="u-177.1" who="#WiesławCiesielski">Na s. 8 załącznika nr 4 autopoprawki w dziale „Oświata i wychowanie” figuruje kwota 20.367 mln zł, podczas gdy Ministerstwo Edukacji Narodowej uznało, iż tkwi tu błąd, a kwota przeznaczona na oświatę powinna wynosić co najmniej 135.780.246 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-177.2" who="#WiesławCiesielski">Mówiłem o tym na posiedzeniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, również Ministerstwo Edukacji Narodowej przyznało mi rację, a w autopoprawce rządu nadal figuruje kwota w błędnej wysokości. Proszę o skorygowanie tego błędu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#WiesławaZiółkowska">Poszukujemy załącznika nr 9, odnoszącego się do prywatyzacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#WojciechMisiąg">Autopoprawka nadała załącznikowi do kierunków prywatyzacji nr 10, natomiast załącznikiem nr 9 staje się załącznik pilotażowy.</u>
          <u xml:id="u-179.1" who="#WojciechMisiąg">Czyli załącznik nr 44 z autopoprawkami jest teraz załącznikiem nr 9 do ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-179.2" who="#WojciechMisiąg">Zapis art. 16 zmierza do przywrócenia, stosowanego w latach 1991–1993, dotowania inwestycji w regionach wysokiego zagrożenia bezrobociem. Chodziło o to, aby promować te inwestycje, efektem których będzie tworzenie nowych miejsc pracy.</u>
          <u xml:id="u-179.3" who="#WojciechMisiąg">W wersji z lat 1992–1993 zapis w ustawie budżetowej bezpośrednio zobowiązywał do tego, by inwestor gwarantował powstawanie nowych miejsc pracy.</u>
          <u xml:id="u-179.4" who="#WojciechMisiąg">W obecnym zapisie punkt ciężkości został przesunięty na budowę infrastruktury, która poprawi warunki do otwierania nowych zakładów, gdzie znajdą zatrudnienie bezrobotni.</u>
          <u xml:id="u-179.5" who="#WojciechMisiąg">Nowość obecnego rozwiązania polega na tym, że system dotacji powiązany został z systemem robót publicznych finansowanych przez Fundusz Pracy.</u>
          <u xml:id="u-179.6" who="#WojciechMisiąg">Zapis, w proponowanym brzmieniu umożliwia finansowanie również wydatków rzeczowych, a nie tylko wynagrodzeń osób zatrudnionych przy danej inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-179.7" who="#WojciechMisiąg">Rada Ministrów przeznaczając 70 mld zł na ten cel, postanowiła także poprzeć zgłoszoną przez Komisję Polityki Społecznej propozycję, by kwotę 480 mld zł z dotacji do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ujętą w planie finansowym FUS jako własne wydatki, przesunąć na dotowanie budowy infrastruktury w rejonach o dużym zagrożeniu bezrobociem.</u>
          <u xml:id="u-179.8" who="#WojciechMisiąg">Rząd nie ujął w autopoprawce propozycji wysuniętej przez Komisję Polityki Społecznej, natomiast rozumiemy, że te dwie kwoty, tj. 70 mld zł i 480 mld zł, tworzyć będą jedną pulę środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#WojciechArkuszewski">Ten sam problem poruszony jest w art. 166, co w art. 24 „a” rozumiem, że wiceminister W. Misiąg popiera wniosek o połączenie treści tych dwóch artykułów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#WiesławaZiółkowska">Połączenie tych dwóch artykułów musiałoby być głosowane łącznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#WojciechMisiąg">Jeśliby Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów przegłosowała propozycję Komisji Polityki Społecznej, to wówczas należałoby w art. 16 zastąpić kwotę 70 mld zł, kwotą 550 mld zł, co skonsolidowałoby te dwa przepisy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jeśli przegłosujemy propozycję Komisji Polityki Społecznej, połączone kwoty znajdą się w jednym artykule. Wówczas nie byłoby to w art. 24 „a”, a w art. 16/1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#WojciechMisiąg">Gdy w latach 1992–1993 były przydzielane dotacje, decyzje o ich przyznawaniu i wysokości podejmował minister pracy i polityki socjalnej, przy czym przy ministrze pracy działała Międzyresortowa Komisja Doradcza, która formułowała propozycje wniosków dla ministra. Decydentem natomiast był minister pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#JerzyEysymontt">Sądzę, że sprecyzowania wymaga definicja „gminy zagrożone wysokim bezrobociem”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#WojciechMisiąg">Jest rozporządzenie Rady Ministrów precyzujące, które gminy uważa się za zagrożone wysokim bezrobociem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#MaciejManicki">W rozporządzeniu tym jest mowa o gminach zagrożonych strukturalnym bezrobociem. Pojęcie „wysokie bezrobocie” jest względne, a „strukturalne” jest czymś, co się utrwala w strukturze funkcjonowania gminy. Zatem trzeba stosować jednolite nazewnictwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem autopoprawki rządu. Poddajemy pod głosowanie tylko propozycję dotyczącą 70 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-188.1" who="#WiesławaZiółkowska">Za przyjęciem autopoprawki rządu głosowało 19 posłów, przy dwóch głosach wstrzymujących się i braku głosów przeciwnych.</u>
          <u xml:id="u-188.2" who="#WiesławaZiółkowska">Tym samym art. 16/1 z autopoprawki został przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#PiotrBuczkowski">Mam trzy generalne uwagi dotyczące autopoprawki związanej z programem pilotażowym.</u>
          <u xml:id="u-189.1" who="#PiotrBuczkowski">Kwoty na oświatę, które zaplanowało Ministerstwo Edukacji Narodowej dla miast pilotażowych, w dziesięciu przypadkach są mniejsze od tych, które zostały zapisane w porozumieniach zawartych przez wojewodów z prezydentami miast. Różnica wynosi 56.370 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-189.2" who="#PiotrBuczkowski">W czterech przypadkach kwoty te są tak obniżone, że nie podpisano porozumień. Dotyczy to Częstochowy, Katowic, Opola i Rzeszowa. Pieniądze te przewidziane były na oświatę i wychowanie.</u>
          <u xml:id="u-189.3" who="#PiotrBuczkowski">Proszę, aby Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, spowodowała, aby Ministerstwo Edukacji Narodowej uwzględniło kwoty w takiej wysokości, w jakiej występują w porozumieniach zawartych między wojewodami a gminami. Dotyczy to Bytomia, Elbląga, Gdyni, Kielc, Krakowa, Płocka, Radomia, Sopotu, Szczecina oraz Zielonej Góry.</u>
          <u xml:id="u-189.4" who="#PiotrBuczkowski">W porozumieniach podpisywanych przez miasta pilotażowe zawarte są zadania z zakresu administracji specjalnej, zwłaszcza w dziedzinie ochrony przeciwpożarowej, inspekcji sanitarnej, konserwacji zabytków.</u>
          <u xml:id="u-189.5" who="#PiotrBuczkowski">Kwot na realizację tych zadań w ogóle nie uwzględniono w załączniku do ustawy. Jeżeli taka forma ustawy budżetowej, razem z załącznikiem, miałaby przejść, byłoby to niezgodne z art. 8 ustawy o samorządzie terytorialnym, który jednoznacznie nakazuje finansowanie z budżetu państwa zadań przejętych przez gminy na podstawie porozumień.</u>
          <u xml:id="u-189.6" who="#PiotrBuczkowski">Do art. 15 proponuję wprowadzić ust. 4, który umożliwiłby gminom, realizującym program pilotażowy, przejmowanie dodatkowych zadań. Nie wszystkie gminy przejęły wszystkie średnie szkoły, szpitale, czy domy opieki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-189.7" who="#PiotrBuczkowski">W ubiegłorocznej ustawie budżetowej było takie upoważnienie. Ponieważ nie ma analogicznego zapisu w tegorocznej, proponuję uzupełnienie art. 15 o ust. 4 w brzmieniu następującym: „wszelkie zmiany dotyczące zakresu zadań realizowanych przez gminy w ramach programu pilotażowego, wymagają zawarcia odrębnego porozumienia, które dawałoby podstawę do przesuwania środków z budżetów wojewodów, czy budżetów z odpowiednich resortów, do gmin”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę Ministerstwo Finansów o ustosunkowanie się do uwag posła P. Buczkowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#WojciechMisiąg">Wysokość kwoty, o której mówił poseł P. Buczkowski postaramy się wyjaśnić z Ministerstwem Edukacji Narodowej.</u>
          <u xml:id="u-191.1" who="#WojciechMisiąg">W przypadku administracji specjalnej jest rzeczywiście tak, jak to przedstawił poseł P. Buczkowski. Np. zadania przejmowane w ramach pilotażu odnoszące się do ochrony przeciwpożarowej na ogół są wykonywane w urzędzie przez jedną osobę. Nie było możliwości wyodrębnienia ani środków, ani etatów na ten cel. Sytuacja ta była wielokrotnie dyskutowana z wojewodami.</u>
          <u xml:id="u-191.2" who="#WojciechMisiąg">Przejęcie zadania pilotażowego może nastąpić w dowolnej porze roku. Natomiast, jeżeli w ciągu roku będzie się zmieniał zakres rzeczowy i zakres finansowania tego, co będzie objęte pilotażem, wówczas może to w dużym stopniu skomplikować możliwość uzyskania realnego obrazu w jaki sposób zadania te były finansowane.</u>
          <u xml:id="u-191.3" who="#WojciechMisiąg">Dlatego uważam, że byłaby to duża komplikacja, gdyby zadania przejmowane w ciągu roku musiały otrzymać wraz z momentem przejęcia, status zadań przejmowanych na mocy rozporządzenia pilotażowego, a nie zadań powierzanych gminom na zasadach ogólnie obowiązujących.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#PiotrBuczkowski">Przejmowania zadań z zakresu ochrony przeciwpożarowej, ochrony zabytków i inspekcji sanitarnej, wiązało się z realizowaniem programu pilotażowego w takim kształcie, w jakim był on przygotowywany w połowie ub.r. Wobec tego, że kwoty przeznaczone na wymienione cele były niewielkie, prezydenci miast wyrażali zgodę, aby ze swoich budżetów pokrywać koszty ich realizacji.</u>
          <u xml:id="u-192.1" who="#PiotrBuczkowski">Natomiast to, co obecnie jest realizowane, jeżeli chodzi o zakres zadań, znacznie odbiega od wyjściowego modelu. Dlatego też, zgodnie ze stanowiskiem Związku Miast Polskich, zasadne wydaje się wprowadzenie proponowanego zapisu. Tym bardziej, że nie wszystkie miasta pilotażowe realizują te same zadania.</u>
          <u xml:id="u-192.2" who="#PiotrBuczkowski">Podobna argumentacja odnosi się i do trzeciej uwagi. Miasta pilotażowe mogą porozumieć się z wojewodami i wspólnie finansować jakieś zadanie. Realizacja programu pilotażowego odbiega obecnie od pierwotnych założeń. Nie mamy standardów w 44 miastach, które moglibyśmy jednolicie obserwować. Jest to zatem tylko kwestia uzupełnienia zapisu, przez co miasta pilotażowe uzyskałyby gwarancje, że mogą przejmować zadania z zakresu opieki społecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#WojciechMisiąg">Możliwość podpisania porozumienia o przejęciu zadania w dowolnym momencie wynika z ustawy o samorządzie terytorialnym, która mówi, że zadanie może być zlecone ustawowo albo może być przejęte przez gminę jako zadanie powierzone w wyniku podpisanego porozumienia. Zatem nie jest potrzebny żaden dodatkowy zapis w ustawie budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-193.1" who="#WojciechMisiąg">Faktem natomiast jest, że możliwość śledzenia pilotażu została poważnie ograniczona w momencie, gdy zróżnicował się między miastami zakres rzeczowy przejmowanych zadań. Jeżeli dojdzie do tego taka sytuacja, że nawet dla jednego miasta zakres tych zadań nie będzie jednakowy przez cały rok, to możliwość wyciągania jakichkolwiek wniosków co do przebiegu pilotażu będzie jeszcze bardziej ograniczona.</u>
          <u xml:id="u-193.2" who="#WojciechMisiąg">Wprowadzenie takiego zapisu oznaczałoby podpisywanie tych aneksów niezgodnie z rozporządzeniem, na podstawie którego pilotaż jest prowadzony. Bowiem w rozporządzeniu tym określona została końcowa data podpisywania porozumień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#WiesławaZiółkowska">Znaczy to, że pierwsza uwaga złożona przez posła P. Buczkowskiego nie została jeszcze wyjaśniona, a w dwóch pozostałych może poseł P. Buczkowski złożyć ewentualne poprawki.</u>
          <u xml:id="u-194.1" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do art. 15 z tekstu ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-194.2" who="#WiesławaZiółkowska">Art. 15 ustala dotacje przedmiotowe do wyrobów i usług na kwotę 5.373.700 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-194.3" who="#WiesławaZiółkowska">W r.ub. dotacje te wynosiły 7.060 mld zł. Na dopłaty do samochodów osobowych sprzedawanych w formie przedpłat było 100 mld zł, teraz jest 200 mld zł. Na posiłki sprzedawane w barach mlecznych było 50 mld zł, jest 65 mld zł, w zakresie kolejowych przewozów pasażerskich było 3.250 mld zł, jest 3.390 mld zł. Są też dopłaty do przewozów pasażerskich autobusowych oraz do produkcji specjalistycznych podręczników szkolnych oraz podręczników akademickich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#MaciejManicki">Proszę o informację, ile w dopłatach do przewozów pasażerskich kolejowych i autobusowych, stanowią dopłaty do biletów ulgowych, a ile dopłacamy w ogóle do biletów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#WojciechMisiąg">Nie ma takich danych, gdyż nie jest to refundacja ulg, a dotacja przedmiotowa. Mniej więcej do każdego pasażera dopłacamy jedną trzecią część kosztów podróżowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#MaciejManicki">Wnioskuję, aby zarówno dopłaty do przewozów kolejowych jak i autobusowych zmniejszyć o połowę. Tak, aby od połowy roku zmusić przewoźników do wprowadzenia cen zgodnych z rzeczywistymi kosztami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#RyszardBugaj">Jestem przeciwny wnioskowi posła M. Manickiego.</u>
          <u xml:id="u-198.1" who="#RyszardBugaj">Proszę o informację jak suma dotacji do przewozów pasażerskich oraz do infrastruktury PKP, zmieniała się w stosunku do ogólnych kosztów PKP w ciągu ostatnich kilku lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#MaciejManicki">Jeżeli dopłacamy do wszystkich biletów znaczy to, że dotujemy zarówno bogatych jak i biednych. Pieniądze wydawane na dopłaty dla ludzi dobrze sytuowanych można by przeznaczyć na pomoc uboższym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#WiesławaZiółkowska">Intencja jest słuszna, ale niezbędna jest generalna restrukturyzacja PKP oraz zmiany zasady funkcjonowania komunikacji autobusowej. Jednym cięciem budżetowym nie da się tego załatwić.</u>
          <u xml:id="u-200.1" who="#WiesławaZiółkowska">Pomysł ten spowodowałby znaczny wzrost cen biletów. Tym bardziej, że dotacje w porównaniu z rokiem ubiegłym, realnie nie wzrosły. Dopłata do międzymiastowej komunikacji autobusowej w r.ub. wynosiła 1.560 mld zł, a obecnie proponuje się 1.643.200 mln zł, czyli jest wyższa tylko o 83 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-200.2" who="#WiesławaZiółkowska">Podobnie kształtuje się sytuacja w przypadku krajowych przewozów kolejowych.</u>
          <u xml:id="u-200.3" who="#WiesławaZiółkowska">Komisje sejmowe zaakceptowały te dotacje, oceniając je nawet jako zbyt niskie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#RyszardBugaj">Nie jest przypadkiem, że na całym świecie przewozy pasażerskie są wysoko dotowane. PKP z dochodów i dotacji pokrywa pełne koszty utrzymania nawierzchni. Nie ponoszą tych kosztów przewoźnicy samochodowi, co powoduje, że transport samochodowy jest tańszy. Wytwarza się błędne koło, podnosi się ceny, ponieważ spada dotacja do PKP, spadają w konsekwencji przewozy PKP, również pasażerskie, kolej znów podnosi ceny swoich usług itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#MaciejManicki">Wycofuję wniosek o zmniejszenie dotacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przystępujemy do głosowania art. 15.</u>
          <u xml:id="u-203.1" who="#WiesławaZiółkowska">Za wnioskiem głosowało 19 posłów, przy 2 głosach wstrzymujących się i braku głosów przeciwnych.</u>
          <u xml:id="u-203.2" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do art. 16.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#WaldemarMichna">Proponuję zmianę w tekście art. 16, który obecnie brzmi: Ustala się dotacje na częściowe sfinansowanie: kosztów niektórych zadań w zakresie postępu biologicznego w rolnictwie, zwalczania zakaźnych chorób zwierząt, monitoringu produktów spożywczych pochodzenia zwierzęcego.</u>
          <u xml:id="u-204.1" who="#WaldemarMichna">Proponuję wyrazy: „monitoringu produktów spożywczych pochodzenia zwierzęcego”, zastąpić wyrazami: „monitoringu jakości produktów spożywczych”.</u>
          <u xml:id="u-204.2" who="#WaldemarMichna">Tworzy się obecnie monitoring zarówno produktów roślinnych jak i zwierzęcych. Nie ma uzasadnienia do odnoszenia go tylko do produktów pochodzenia zwierzęcego.</u>
          <u xml:id="u-204.3" who="#WaldemarMichna">W Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej został przygotowany i przyjęty przez kolegium, projekt docelowej koncepcji monitoringu skażeń użytków rolnych, surowców żywnościowych i żywności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#JózefKowalski">Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej proponuje, aby obecnie nie rozszerzać monitoringu na inne produkty żywnościowe, gdyż wiąże się to z dodatkowymi kosztami.</u>
          <u xml:id="u-205.1" who="#JózefKowalski">Monitoring produktów pochodzenia zwierzęcego ze względu na zagrożenia chorobami zakaźnymi, jest dotowany, aby zachować ciągłość obserwacji i badań w tym zakresie. Natomiast obserwacja zmian jakości produktów spożywczych jest prowadzona przez jednostki resortowe w ramach zadań przez nie realizowanych i na miarę możliwości finansowych. Poszerzenie monitoringu wymagałoby dodatkowych środków finansowych, którymi obecnie resort nie dysponuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#WaldemarMichna">W ub.r. opublikowany został raport o zanieczyszczeniach użytków rolnych, surowców żywnościowych i żywności w latach 1989–1992.</u>
          <u xml:id="u-206.1" who="#WaldemarMichna">Przed dwoma tygodniami kolegium Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej przyjęło założenia, do prowadzenia monitoringu jakości produktów żywnościowych, nie tylko zwierzęcych. Zmiana ta nie zobowiązuje ministra rolnictwa do przesuwania środków finansowych, a tylko stwarza taką możliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem wniosku posła W. Michny, aby zmienić treść zapisu art. 16 ust. 1 tak, aby zamiast wyrazu: „monitoringu produktów spożywczych pochodzenia zwierzęcego”, zastąpić wyrazami: „monitoringu jakości produktów spożywczych”.</u>
          <u xml:id="u-207.1" who="#WiesławaZiółkowska">Za wnioskiem głosowało 20 posłów, przy 1 głosie wstrzymującym się i braku głosów przeciwnych.</u>
          <u xml:id="u-207.2" who="#WiesławaZiółkowska">Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej zgłosiła dwie poprawki do art. 16. Pierwsza dotyczy zaopatrzenia wsi w wodę, gdzie Komisja proponuje dodatkowe 50 mld zł, a na meliorację dodatkowo 100 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-207.3" who="#WiesławaZiółkowska">Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów rozpatrzy te poprawki przy okazji analizowania wszystkich wniosków komisji resortowych dotyczących zwiększenia wydatków budżetowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Proszę o wyjaśnienie czy kwota 3.827.530 mln zł, wymieniona w art. 16 ust. 1 zawiera również dodatkowe kwoty, o które wnosiła Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#WiesławaZiółkowska">To jest przedłożenie rządowe, bez żadnych dodatkowych kwot.</u>
          <u xml:id="u-209.1" who="#WiesławaZiółkowska">W art. 16 ust. 2 są natomiast nakłady na inwestycje. Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wnioskowała o dodatkowe pieniądze na wodociągi we wsiach oraz na meliorację. Obydwa te wnioski będziemy rozpatrywać, przy głosowaniu wszystkich propozycji zwiększenia wydatków budżetowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wnioskowała także o 500 mld zł na dopłatę do pozysku wapna.</u>
          <u xml:id="u-210.1" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">W ust. 1 wymienione są cele, na jakie przeznaczone mają być dotacje. Natomiast nie ma tam kwot, o jakie wnosiła ta Komisja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#JózefKowalski">Gdyby podwyższone zostały środki finansowe na dotacje, to również kwota wymieniona w art. 16 musiałaby być uwzględniona. Natomiast przesunięcie środków na nawozy wapniowe z innych zadań nie jest możliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem art. 16, bez wyszczególnienia kwot.</u>
          <u xml:id="u-212.1" who="#WiesławaZiółkowska">Za wnioskiem głosowało 22 posłów, przy 1 głosie wstrzymującym się, bez głosów przeciwnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#WojciechMisiąg">Przechodzimy do art. 17, który ustala dotacje dla spółdzielni mieszkaniowych na cele związane z utrzymaniem spółdzielczych zasobów, na kwotę 5.600.068 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-213.1" who="#WojciechMisiąg">Pod pojęciem dotacji dla spółdzielni mieszkaniowych rozumie się dotacje na różne cele. Zasadniczą część tej dotacji stanowią dopłaty do cen urzędowych centralnego ogrzewania i ciepłej wody, a także do remontów, termoizolacji budynków mieszkalnych, usuwania usterek technologicznych. Wobec tego powstaje problem, w jaki sposób kwota ta powinna być dzielona i w jakim trybie ma być przyznawana spółdzielniom.</u>
          <u xml:id="u-213.2" who="#WojciechMisiąg">Ogólna kwota dotacji 5.600.068 mln zł dzieli się na dwie części. 5.400 mld zł ujęte zostało w budżetach wojewodów, a 200 mld zł jest przeznaczone dla resortu gospodarki przestrzennej i budownictwa na termoizolację budynków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#TadeuszBiliński">W tym roku w budżecie zapisano 5.400 mld zł na dopłaty do centralnego ogrzewania i ciepłej wody oraz na termorenowację i usuwanie wad technologicznych, a także na instalowanie liczników rejestrujących zużycie energii.</u>
          <u xml:id="u-214.1" who="#TadeuszBiliński">W ub.r. brak podziału na poszczególne cele oraz zapis ustalający, że w pierwszej kolejności należy realizować zobowiązania związane z dopłatami do centralnego ogrzewania i ciepłej wody powodowały, że niektórzy wojewodowie zwlekali z rozpoczęciem prac remontowych sieci cieplnej, obawiając się, że braknie pieniędzy na obowiązkowe dopłaty.</u>
          <u xml:id="u-214.2" who="#TadeuszBiliński">Zamieszczenie w ustawie budżetowej podziału na poszczególne zadania powinno zapobiec w tym roku takim sytuacjom.</u>
          <u xml:id="u-214.3" who="#TadeuszBiliński">Przechodzimy do czynszów ekonomicznych, wobec czego instalowanie liczników w mieszkaniach staje się ważną kwestią.</u>
          <u xml:id="u-214.4" who="#TadeuszBiliński">Z wymienionych względów zwracam się do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów o zmianę w treści art. 17 ust. 2 ustawy budżetowej. Artykuł ten obecnie brzmi: „Minister gospodarki przestrzennej i budownictwa w porozumieniu z ministrem finansów określi w drodze rozporządzenia, zasady podziału i sposób rozliczania dotacji, o których mowa w ust. 1”.</u>
          <u xml:id="u-214.5" who="#TadeuszBiliński">Proponuję treść następującą: „Minister gospodarki przestrzennej i budownictwa w porozumieniu z ministrem finansów określi w drodze rozporządzenia sposób podziału oraz zasady i sposób rozliczania dotacji, o których mowa w ust. 1”.</u>
          <u xml:id="u-214.6" who="#TadeuszBiliński">Taki zapis da gwarancję, że minister gospodarki przestrzennej i budownictwa wraz z ministrem finansów dokona właściwego rozdziału, co ułatwi rozwiązanie problemu. Przy takim sformułowaniu będzie można prowadzić proces inwestycyjny już od drugiego kwartału, a nie dopiero pod koniec roku.</u>
          <u xml:id="u-214.7" who="#TadeuszBiliński">Wiceminister W. Misiąg mówił, że 200 mld zł jest to kwota na pokrycie zobowiązań zrealizowanych w ub.r. Stąd druga poprawka polegająca na dopisaniu po ust. 2 następujących wyrazów: „ujętych w części 85 Zbiorczy budżet wojewodów”.</u>
          <u xml:id="u-214.8" who="#TadeuszBiliński">Chodzi o to, aby te 200 mld zł, można było uruchomić już teraz, bez czekania na cykl rozdziału pieniędzy, gdyż prace już są wykonane, ale nieopłacone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#WojciechMisiąg">Proszę o odrzucenie poprawki Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej. Te zapisy, które znalazły się w art. 17 zostały uzgodnione z resortem gospodarki przestrzennej i budownictwa i mają na celu zrealizowanie akurat tego, o czym mówił poseł T. Biliński.</u>
          <u xml:id="u-215.1" who="#WojciechMisiąg">Nie chcemy popadać w skrajności i dlatego uzgodniliśmy - proponuję treść następującą: „Minister gospodarki przestrzennej i budownictwa, że określimy tryb podziału, mając na uwadze, iż najważniejsze jest wyrównywanie różnic między cenami urzędowymi nośników energii a kwotami wnoszonymi przez lokatorów”.</u>
          <u xml:id="u-215.2" who="#WojciechMisiąg">Natomiast sformułowanie, że rozporządzenie ministra gospodarki przestrzennej i budownictwa i ministra finansów określi sposób podziału dotacji oznaczałoby, że co prawda pieniądze te zostały zapisane w budżetach wojewodów, ale o tym jak zostaną wykorzystane nie tylko w kategoriach mechanizmów i zasad, ale i konkretnych kwot, zadecydują dwaj ministrowie. Tego chcielibyśmy uniknąć.</u>
          <u xml:id="u-215.3" who="#WojciechMisiąg">Nie chcielibyśmy, aby już na szczeblu ministerialnym rozstrzygać o tym, ile złotówek w poszczególnych województwach pójdzie na dopłaty do centralnego ogrzewania, ile na termoizolację itd. Nawet, jeśli ten zapis zostanie zmieniony, zgodnie z propozycją posła T.Bilińskiego, nie będzie to miało konsekwencji prawnych, bo żadne zmiany poczynione w tej chwili w projekcie budżetu państwa nie mogą mieć takich konsekwencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#WiesławaZiółkowska">Problemem merytorycznym nie jest wcale ani szczegółowość przepisów, ani podział środków. Zasadnicze natomiast jest pytanie, czy kwota przeznaczona w budżecie na dotacje do spółdzielni mieszkaniowych zabezpiecza środki finansowe na dopłaty do centralnego ogrzewania i ciepłej wody, na tyle, na ile wynika to z planowanych podwyżek cen energii.</u>
          <u xml:id="u-216.1" who="#WiesławaZiółkowska">Jeżeli pokrywają w całości to rodzi się kolejne pytanie, czy pozostaje jakaś kwota na działania oszczędnościowe, tj. na termorenowację i instalowanie liczników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#WojciechMisiąg">W bieżącym roku planujemy nie tylko podwyżki cen energii elektrycznej, ale również opłat za centralne ogrzewanie i ciepłą wodę.</u>
          <u xml:id="u-217.1" who="#WojciechMisiąg">Według naszych szacunków z kwoty 5.420 mld zł, ujętych w budżetach wojewodów, na dopłaty do centralnego ogrzewania i ciepłej wody przypada ok. 4 bln zł.</u>
          <u xml:id="u-217.2" who="#WojciechMisiąg">Nie chcemy usztywnić tego co można zrobić w województwach, szczegółowym rozdysponowaniem kwot.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ministerstwo Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa w tej kwestii zajęło odmienne stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#MaciejManicki">To co powiedział wiceminister W. Misiąg nie wyklucza poprawki zaproponowanej przez posła T. Bilińskiego, który nie wprowadzał pojęcia termoizolacji, a proponował, aby uwzględnić w przepisie nie tylko zasady, ale i sposób rozdysponowania dotacji dla spółdzielczości mieszkaniowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#WojciechMisiąg">Co więcej można będzie zrobić, gdy do istniejącego przepisu doda się wyraz „sposobów”. Jakie będą tego konsekwencje prawne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#TadeuszBiliński">Chodzi o to, aby rozpocząć efektywny proces inwestycyjny, a z drugiej strony poddać bardziej rygorystycznemu trybowi wydatkowanie dotacji do centralnego ogrzewania i ciepłej wody. W przeciwnym razie będzie tak jak w latach ubiegłych, że wydajemy dotacje nie troszcząc się o zmiany jakościowe. Niech wreszcie poczują się odpowiedzialni za decyzje ci, którzy tymi środkami będą dysponować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#WojciechMisiąg">Rysuje się sprzeczność w stanowisku reprezentowanym przez Komisję Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Poseł T. Biliński stwierdza, że ci, którzy wydają pieniądze z dotacji, już bezpośrednio w terenie, powinni się poczuć odpowiedzialnymi za decyzje.</u>
          <u xml:id="u-222.1" who="#WojciechMisiąg">A jeśli tak, to nie można ich krępować szczegółowymi dyspozycjami, co do sposobu wydatkowania poszczególnych kwot z dotacji, gdyż te dyspozycje zwalniają od odpowiedzialności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Dopłaty do ciepłej wody i centralnego ogrzewania leżą w bezpośrednim polu zainteresowania spółdzielni mieszkaniowych oraz zakładów ciepłowniczych. Natomiast termoizolacją doraźnie nie jest zainteresowany ani inwestor, skoro nie ma na to pieniędzy, ani nawet bezpośrednio mieszkańcy, którzy dopóki do ich mieszkań dopływa ciepło, nie interesują się problemami uszczelniania domów, czy remontem sieci.</u>
          <u xml:id="u-223.1" who="#TadeuszSyryjczyk">Dlatego uważam, że powinny być wydzielone środki na cele termoizolacyjne i na restrukturyzację sieci cieplnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#MaciejManicki">Wiadomo, że tego typu działania, o których mówił poseł T. Syryjczyk nie będą miały obrońców i w efekcie pieniądze z dotacji pochłoną inne wydatki. Natomiast na termoizolację, czy założenie liczników nie pozostanie nic. Dlatego trzeba art. 17 uzupełnić o zapis, iż na te cele przeznacza się ściśle określony procent dotacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#WojciechMisiąg">Poseł M. Manicki poszedł dalej niż Komisja Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej, która chciała analizować sposób podziału środków w poszczególnych województwach i różnicować go zależnie od potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-225.1" who="#WojciechMisiąg">Poseł M. Manicki proponuje zapisać określony procent, jednakowy dla wszystkich województw.</u>
          <u xml:id="u-225.2" who="#WojciechMisiąg">Zgadzam się z posłem T. Syryjczykiem, że rozporządzenie, o którym mowa w art. 17 ust. 2 ustawy budżetowej powinno wprowadzić surowy tryb kontroli wydatkowania i przyznawania tych dotacji.</u>
          <u xml:id="u-225.3" who="#WojciechMisiąg">Czym innym jednak jest nawet surowa kontrola, a czym innym odgórny podział pieniędzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#TadeuszBiliński">W poprzedniej ustawie budżetowej był zapis, że w pierwszej kolejności należy realizować zobowiązania z tytułu dotacji. W efekcie tego zapisu, w końcu roku, w różnych województwach, pozostawały niewykorzystane środki. Zatem chodzi o określenie sposobu efektywnego wydawania tych środków.</u>
          <u xml:id="u-226.1" who="#TadeuszBiliński">Złożyliśmy propozycję, aby rozdzielić kwotę 5.400 mld zł, na 3.900 mld zł i 1.500 mld zł, bez zwiększania kwoty 4.000 mld zł, o której mówił wiceminister W. Misiąg.</u>
          <u xml:id="u-226.2" who="#TadeuszBiliński">Komisja Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej zwraca się do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów o przyjęcie tej propozycji. Jeżeli nie może wchodzić w grę kwota 1,5 bln zł, niech to będzie 1,3 bln zł, czy nawet 1,2 bln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jest prośba Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej, aby dokonać zapisu, z którego w ustawie budżetowej wynikałaby delegacja dla ministrów gospodarki przestrzennej i budownictwa i finansów do określenia jaka część z dotacji pójdzie na dopłaty, a jaka na prace termorenowacyjne i inne działania oszczędnościowe.</u>
          <u xml:id="u-227.1" who="#WiesławaZiółkowska">Jest też w sprawozdaniu tej Komisji propozycja drugiego sposobu rozwiązania problemu, poprzez podział kwoty dotacji na dwie części - na kwotę 3,9 bln zł i 1,5 bln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#WojciechMisiąg">W Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej nie został przegłosowany żaden projekt zmian liczbowych w budżecie, a więc propozycja, którą przedstawił poseł T. Biliński, dotycząca podziału kwoty dotacji, nie ma rangi dokumentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#WiesławaZiółkowska">W sprawozdaniu Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej na s. 2 w pkt. 1 czytamy o wyodrębnieniu środków na termorenowację i inne działania oszczędnościowe Komisja proponuje, aby te wyodrębnione środki przenieść do części 18 „Ministerstwo Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa” pozostawiając w części 85 „Zbiorczy budżet wojewodów” kwotę 3.900 mld zł, z przeznaczeniem na dopłaty do centralnego ogrzewania i ciepłej wody. To jest konkretny wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#WojciechMisiąg">To nie jest konkretny wniosek, bo nie można przenieść kwoty 1,5 bln zł, nie ruszając kwot poszczególnych województw. Na posiedzeniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów poseł T. Biliński powiedział, że podział tej kwoty nie został przegłosowany. Czyli Komisja Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej nie proponuje żadnych zmian w konkretnych budżetach wojewódzkich.</u>
          <u xml:id="u-230.1" who="#WojciechMisiąg">Nie można zmienić części zbiorczej nie zmieniając budżetów 49 województw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#TadeuszBiliński">Oświadczam, że Komisja Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej przegłosowała w sposób jednomyślny pierwszy wniosek. Natomiast nie mieliśmy gotowych materiałów, aby zaproponować komu i ile w województwach przekazać z kwot dotacji.</u>
          <u xml:id="u-231.1" who="#TadeuszBiliński">Ponieważ wiceminister W. Misiąg zarzucił brak podstaw do wprowadzenia zmian przedłożyłem roboczy materiał, z którego wynikało, że takie możliwości istnieją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#WiesławaZiółkowska">Wiceminister W. Misiąg stwierdził, że 4 bln zł powinny wystarczyć na dopłaty do centralnego ogrzewania i ciepłej wody zaznaczając, że koszty utrzymania mieszkań będą rosły. Zatem chciałabym uzyskać informację, jakie podwyżki czynszów przewidziane są na ten rok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#WojciechMisiąg">Materiały na ten temat są w uzasadnieniu ustawy budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#WiesławaZiółkowska">Mam pytanie do wiceministra W. Misiąga jak sformułować art. 17 ust. 2, aby zawrzeć w nim tę intencję, że minister gospodarki przestrzennej i budownictwa, łącznie z ministrem finansów określi podział kwoty dotacji na część przeznaczoną na obowiązkowe dofinansowanie oraz część na termorenowację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#WojciechMisiąg">Dokładnie to samo mieliśmy na myśli pisząc w cytowanym art. 17 ust. 2 „zasady podziału”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#MaciejManicki">Mam poprawkę odnoszącą się do art. 17 ust. 3 ustawy budżetowej, który obecnie brzmi: „Podział i tryb przekazywania dotacji dla spółdzielni mieszkaniowych ustalają wojewodowie”.</u>
          <u xml:id="u-236.1" who="#MaciejManicki">Proponuję ustęp ten zredagować w sposób następujący: „Podział i tryb przekazywania dotacji dla spółdzielni mieszkaniowych, w tym udział na prace w zakresie termoizolacji i opomiarowania, ustalają wojewodowie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#WojciechMisiąg">Propozycja posła M. Manickiego nie posuwa sprawy naprzód, gdyż wojewodowie będą ustalali te kwoty ex post.</u>
          <u xml:id="u-237.1" who="#WojciechMisiąg">Zapis ust. 2 jest po to, aby dać ministrowi gospodarki przestrzennej i budownictwa możliwość działania, jednak, aby były to zasady, a nie konkretne kwoty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proponuję przegłosowanie zmian w treści art. 17 ust. 2, który otrzymałby brzmienie: „Minister gospodarki przestrzennej i budownictwa w porozumieniu z ministrem finansów określi, w drodze rozporządzenia, podział środków, w tym udział kwot na termorenowację i opomiarowanie oraz sposób udzielania i rozliczania dotacji, o których mowa w ust. 1”.</u>
          <u xml:id="u-238.1" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem art. 17 ust. 2 w takim brzmieniu?</u>
          <u xml:id="u-238.2" who="#WiesławaZiółkowska">Za propozycją głosowało 26 posłów, przy 1 głosie wstrzymującym się, bez głosów przeciwnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#TadeuszBiliński">Proponuję dodatkowy zapis po ust. 1, w następującym brzmieniu: „ujętych w części 85 Zbiorczy budżet wojewodów”.</u>
          <u xml:id="u-239.1" who="#TadeuszBiliński">W budżecie przewidziane jest 200 mld zł na realizację zeszłorocznych zobowiązań, chodzi o to, aby pieniądze te można było uruchomić już teraz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#WojciechMisiąg">Zapis ten od strony legislacyjnej niczego nie zmienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#TadeuszBiliński">Mimo tego zastrzeżenia podtrzymuję swoją propozycję umieszczenia tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#WiesławaZiółkowska">Poddaję pod głosowanie drugi wniosek posła T. Bilińskiego.</u>
          <u xml:id="u-242.1" who="#WiesławaZiółkowska">Za wnioskiem głosowało 24 posłów, 1 głos przeciwny, przy 3 głosach wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-242.2" who="#WiesławaZiółkowska">Poddajemy pod głosowanie cały art. 17 z dokonanymi poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-242.3" who="#WiesławaZiółkowska">Za przyjęciem art. 17 głosowały 23 osoby, przeciwnych nie było, 1 osoba wstrzymała się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-242.4" who="#WiesławaZiółkowska">Prosimy, aby rząd ustosunkował się do poselskich propozycji zwiększenia niektórych pozycji dochodowych i aby ocenił propozycje wydatków składane przez Komisje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#HenrykChmielak">Rada Ministrów na dzisiejszym posiedzeniu ponownie przeanalizowała autopoprawkę do budżetu i ustosunkowała się do pytań postawionych na posiedzeniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów w dniu 11 lutego br. Po wnikliwej analizie i dyskusji Rada Ministrów zajęła stanowisko, że projekt budżetu wraz z autopoprawką przedstawiony parlamentowi przez rząd, jest wynikiem trudnego kompromisu pomiędzy potrzebami społecznymi a realnymi możliwościami gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-243.1" who="#HenrykChmielak">Dlatego też Rada Ministrów uważa, że cele określone w uzasadnieniu do ustawy budżetowej są nadal aktualne. Należy do nich dalsze ograniczanie inflacji, zahamowanie spadku wydatków na sferę budżetową, podejmowanie działań sprzyjających wzrostowi gospodarczemu poprzez inwestycje oraz promocję eksportu.</u>
          <u xml:id="u-243.2" who="#HenrykChmielak">Rada Ministrów podtrzymuje też propozycje przedstawione Sejmowi w autopoprawce.</u>
          <u xml:id="u-243.3" who="#HenrykChmielak">Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów na posiedzeniu w dniu 11 lutego sformułowała pytania adresując je do rządu. Pytanie pierwsze dotyczyło zaniżenia, w opinii Komisji, wpływów z podatków pośrednich, co rodzi pytanie czy rząd widzi możliwość podwyższenia dochodów z tego tytułu.</u>
          <u xml:id="u-243.4" who="#HenrykChmielak">Po analizie metody obliczania ewentualnych możliwości wzrostu z tego tytułu, dokonanej przez prof. W. Sztybera oraz po powtórnej analizie obliczeń sporządzonych przez resort finansów zarówno Ministerstwo Finansów jak i Rada Ministrów, stoją na stanowisku, że dalsze zwiększanie dochodów z podatków pośrednich, nie jest możliwe. Brak jest po temu przekonujących przesłanek.</u>
          <u xml:id="u-243.5" who="#HenrykChmielak">Godzi się przypomnieć, że już w ramach autopoprawki założono wzrost dochodów z akcyzy o 1,5 bln zł.</u>
          <u xml:id="u-243.6" who="#HenrykChmielak">Natomiast Rada Ministrów nie wyklucza, w ciągu roku, wystąpienia z propozycją korekty ustawy budżetowej. Będzie to możliwe, jeżeli przebieg procesów gospodarczych oraz inflacyjnych, stworzy racjonalne przesłanki do takiego wystąpienia.</u>
          <u xml:id="u-243.7" who="#HenrykChmielak">Obecnie, wobec braku rozstrzygnięć prawnych w takich sprawach jak ewentualne opodatkowanie giełdy, czy przeniesienie podatku transportowego do ceny paliw, nie ma podstaw, aby zakładać wyższe dochody budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-243.8" who="#HenrykChmielak">Zatem Rada Ministrów podtrzymuje szacunek dochodów budżetowych zawartych zarówno w ustawie jak i autopoprawce.</u>
          <u xml:id="u-243.9" who="#HenrykChmielak">Druga kwestia dotyczy opinii Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów w sprawie wpływów z podatku dochodowego od osób fizycznych. Komisja sugeruje, iż dochody z tego tytułu zostały zaniżone.</u>
          <u xml:id="u-243.10" who="#HenrykChmielak">Szacunku podatku dochodowego od osób fizycznych dokonano w oparciu o wynagrodzenia zatrudnionych w gospodarce narodowej, wynagrodzenia funkcjonariuszy i żołnierzy, w oparciu o emerytury i renty pracownicze, emerytury i renty rolnicze, zasiłki dla bezrobotnych, działalność gospodarczą osób fizycznych i o pozostałe dochody.</u>
          <u xml:id="u-243.11" who="#HenrykChmielak">Do kalkulacji podatku od wynagrodzeń zatrudnionych w gospodarce narodowej przyjęto liczbę zatrudnionych w 1993 r. Według Głównego Urzędu Statystycznego jest to 9.190 tys. osób.</u>
          <u xml:id="u-243.12" who="#HenrykChmielak">Przyjęto założenie, że w 1994 r. utrzyma się malejące tempo spadku zatrudnienia w gospodarce narodowej i wyniesie ono 1,5% w stosunku do r.ub. Przy takiej prognozie w 1994 r. w gospodarce narodowej zatrudnionych będzie 9.050 tys. osób.</u>
          <u xml:id="u-243.13" who="#HenrykChmielak">Liczba zatrudnionych w gospodarce nie odpowiada liczbie pracujących. Liczba pracujących wynosi ok. 15 mln. Do pracujących zalicza się bowiem zatrudnionych na podstawie stosunku pracy, ale także pracujących w indywidualnych gospodarstwach rolnych, prowadzących działalność na własny rachunek, wolne zawody, agentów i duchownych.</u>
          <u xml:id="u-243.14" who="#HenrykChmielak">W przedstawionej sytuacji Ministerstwo Finansów nie widzi możliwości zwiększenia dochodów z tytułu podatku od osób fizycznych.</u>
          <u xml:id="u-243.15" who="#HenrykChmielak">W ocenie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów zaniżone są przychody własne Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, co pozwalałoby na ewentualne zmniejszenie dotacji budżetowych. Komisja zatem pyta, czy rząd podziela pogląd o możliwości zmniejszenia dotacji dla FUS.</u>
          <u xml:id="u-243.16" who="#HenrykChmielak">Przeanalizowaliśmy wyliczenia Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, swoje rozliczenia przeprowadziło też Ministerstwo Finansów. Przy przyjęciu dotychczasowej ściągalności składek na poziomie 94%, wyliczenia Zakładu Ubezpieczeń Społecznych pozwalają stwierdzić, że dotacja w przyznanej wysokości nie jest zbyt wysoka.</u>
          <u xml:id="u-243.17" who="#HenrykChmielak">Pytanie kolejne dotyczyło możliwości uwzględniania na obecnym etapie tych szacunków dochodów budżetowych, które powstaną w związku z projektowanymi na rok 1994 zmianami w zakresie obciążeń podatkowych. Chodzi w tym przypadku o zniesienie podatku transportowego i włączenie go do ceny paliw, jak również o ewentualne wprowadzenie podatku od transakcji giełdowych.</u>
          <u xml:id="u-243.18" who="#HenrykChmielak">Rada Ministrów stoi na stanowisku, że dopóki nie zostały w tych sprawach przyjęte rozstrzygnięcia w trybie ustawowym brak jest przesłanek, aby uwzględniać w projekcie budżetu dochody z tego tytułu.</u>
          <u xml:id="u-243.19" who="#HenrykChmielak">Włączenie podatku transportowego do paliw wymaga opracowania kompensującego gminom utratę dochodu z tego podatku. Trudno liczyć na czysty zysk z tytułu zniesienia podatku transportowego, bo działania kompensujące pochłoną część wpływów z tego tytułu.</u>
          <u xml:id="u-243.20" who="#HenrykChmielak">Zdaniem Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów zbyt nisko wyszacowano skutki wzrostu wynagrodzeń w sferze budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-243.21" who="#HenrykChmielak">Pisemne wyliczenia w tej sprawie przekazujemy Komisji.</u>
          <u xml:id="u-243.22" who="#HenrykChmielak">Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów uważa, że zbyt nisko zostały oszacowane dochody państwa w związku z zamierzonym oddłużeniem podmiotów gospodarczych w zakresie już zniesionych i obecnie znoszonych podatków.</u>
          <u xml:id="u-243.23" who="#HenrykChmielak">Stanowisko rządu w tej sprawie brzmi następująco: zadłużenie wobec budżetu państwa jednostek gospodarki uspołecznionej, według stanu określonego w zarządzeniu, wynosi ok. 31 bln zł. W tym z tytułu podatku dochodowego, ok. 1 bln zł, z podatku obrotowego 7 bln zł, z podatku od wzrostu wynagrodzeń ok. 15 bln zł; z tytułu dywidendy ok. 6 bln zł, z podatku od płac ok. 1 bln zł.</u>
          <u xml:id="u-243.24" who="#HenrykChmielak">Rząd i Ministerstwo Finansów podjęły prace nad projektem zarządzenia w sprawie częściowego zaniechania poboru, niektórych zaległych zobowiązań podatkowych, z podatków wycofywanych, aby odzyskać część zaległości płatniczych od jednostek gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-243.25" who="#HenrykChmielak">Prace nad tym zarządzeniem są w toku. Przyjęto założenie umorzenia pewnej części i rozłożenia pozostałej kwoty zaległości na raty z okresem karencji. Sądzimy, iż takie rozwiązanie, zbliżone do rozwiązania stosowanego w postępowaniu układowym, powinno przyczynić się do wzrostu ściągalności zaległych zobowiązań podatkowych.</u>
          <u xml:id="u-243.26" who="#HenrykChmielak">Okres karencji wpływa na to, że część dochodów ujawni się dopiero w przyszłym roku. To, swojego rodzaju postępowanie układowe, wymaga czasu i udzielenia przedsiębiorstwom karencji, aby mogły podjąć obsługę zrestrukturyzowanych zobowiązań.</u>
          <u xml:id="u-243.27" who="#HenrykChmielak">Kolejne pytanie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów dotyczyło możliwości zmniejszenia zatrudnienia w administracji centralnej.</u>
          <u xml:id="u-243.28" who="#HenrykChmielak">Obecnie trwają prace nad reformą administracji państwowej, w tym nad reformą administracji centralnej. Dopóki te prace nie zostaną zakończone i dopóki nie zostanie przesądzony kształt rozwiązań strukturalnych, trudno byłoby ujmować, w ustawie budżetowej oszczędności z tego tytułu.</u>
          <u xml:id="u-243.29" who="#HenrykChmielak">Po przyjęciu opracowywanych rozwiązań, po zaakceptowaniu ich przez rząd i parlament, nie wyklucza się w trakcie roku, w ramach ewentualnej korekty ustawy budżetowej, przedstawienia propozycji również i w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-243.30" who="#HenrykChmielak">Obecnie przyjmowanie jakichkolwiek założeń liczbowych i oczekiwanie oszczędności byłoby przedwczesne i nie oparte na rzetelnych przesłankach.</u>
          <u xml:id="u-243.31" who="#HenrykChmielak">Następne pytanie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów związane jest z obsługą zadłużenia krajowego. Biorąc pod uwagę, że główną przyczyną wzrostu krajowego zadłużenia jest coroczny deficyt budżetowy, przyjmuje się, że sposób finansowania tegoż deficytu decyduje o wysokości kosztów obsługi długu krajowego.</u>
          <u xml:id="u-243.32" who="#HenrykChmielak">Konwersja deficytu finansowego głównie bonami, a więc instrumentami krótkookresowymi, do 1 roku, na deficyt finansowy przede wszystkim instrumentami wieloletnimi, może być rozpoczęta w tym roku, a zrealizowana w ciągu kilku najbliższych lat.</u>
          <u xml:id="u-243.33" who="#HenrykChmielak">Natomiast nie ma żadnych przesłanek po temu, aby w tegorocznej ustawie budżetowej z tego typu konwersji, było możliwe obniżenie kosztów obsługi krajowego długu publicznego. Musielibyśmy w krótkim czasie, emitując obligacje dwu- i pięcioletnie, nad którymi obecnie trwają prace, spotkać się z popytem na nie. Obligacje te zostaną w tym roku wyemitowane.</u>
          <u xml:id="u-243.34" who="#HenrykChmielak">Trudno w tej chwili oszacować skalę popytu na papiery dwu- i pięcioletnie. W tej chwili struktura popytu na państwowe papiery wartościowe charakteryzuje się zdecydowaną przewagą popytu na papiery krótkoterminowe, to jest na bony ośmio, trzynasto i dwudziestosześciotygodniowe.</u>
          <u xml:id="u-243.35" who="#HenrykChmielak">Wynika to z poczucia braku stabilnych warunków na rynku pieniężnym i kapitałowym.</u>
          <u xml:id="u-243.36" who="#HenrykChmielak">Struktura ta bynajmniej nie jest narzucona przez Ministerstwo Finansów, które oferuje bony. To popyt na poszczególne typy decyduje o ich strukturze. Ani Ministerstwo Finansów ani rząd nie dysponują żadnymi instrumentami zadekretowania struktury bonów i struktury popytu na rządowe papiery wartościowe.</u>
          <u xml:id="u-243.37" who="#HenrykChmielak">Krótkookresowe papiery wartościowe charakteryzują się relatywnie niższymi kosztami, niż papiery długookresowe, co związane jest z faktem dużej niepewności na rynku pieniężnym w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-243.38" who="#HenrykChmielak">Emisja obligacji dwu- i pięcioletnich nastąpi w tym roku, a rynek krajowy i ewentualnie zagraniczny pokaże w jakim stopniu mogą być wykorzystane do zrestrukturyzowania długu publicznego w czasie, z jakim spotkają się z popytem.</u>
          <u xml:id="u-243.39" who="#HenrykChmielak">Musimy dokonać wyboru między dwoma celami - zrestrukturyzowaniem w czasie długu i minimalizacją kosztu obsługi. To rynek pieniężny, kształtujący się w naszym kraju, w rzeczywistości decyduje o popycie i określa strukturę papierów, którymi możemy finansować obsługę długu publicznego.</u>
          <u xml:id="u-243.40" who="#HenrykChmielak">Rada Ministrów widząc, że budżet jest bardzo napięty i nie ma praktycznie możliwości podwyżki deficytu budżetowego, opierała się na opiniach licznych ekspertów, którzy wyrażali obawę czy uda się zrealizować już zaplanowany poziom dochodów, a także sfinansować w pełni zakładany poziom deficytu budżetowego.</u>
          <u xml:id="u-243.41" who="#HenrykChmielak">Biorąc pod uwagę opinie wybitnych ekspertów Rada Ministrów, po dyskusji upoważniła mnie do zaprezentowania tego stanowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rolą Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów jest, aby analizując poszczególne pozycje dochodowe, wskazywała rządowi, gdzie jej zdaniem występują jeszcze możliwości podwyższenia dochodów budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-244.1" who="#WiesławaZiółkowska">Możliwości te są mocno ograniczone, ale istnieją. Komisja wskazała ich co najmniej pięć. Jedną z nich, bardzo kontrowersyjną, jest wysokie obciążenie wydatków, finansowaniem krajowego długu publicznego. Zdaniem Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, rząd określając koszty tego finansowania na prawie 82 bln zł, zadekretował określoną strukturę bonów i określoną strukturę popytu.</u>
          <u xml:id="u-244.2" who="#WiesławaZiółkowska">Według naszego rozpoznania zadekretowanie to wywołuje zbyt duże skutki. Można, stopniowo przechodząc na zmiany w sposobie finansowania długu krajowego zaoszczędzić w tym roku kilkubilionową kwotę.</u>
          <u xml:id="u-244.3" who="#WiesławaZiółkowska">Według naszego rozpoznania, potwierdzonego ekspertyzami, istnieje tutaj rezerwa, sięgająca nawet 12 bln zł.</u>
          <u xml:id="u-244.4" who="#WiesławaZiółkowska">Komisja mówiła tylko o kwocie 1–2 bln zł, którą można by uzyskać po skorygowaniu zbyt ostrożnych i nie do końca prawidłowych szacunków.</u>
          <u xml:id="u-244.5" who="#WiesławaZiółkowska">Innym źródłem finansowania była możliwość uwzględnienia po stronie dochodów wpływów z przyszłych, już zapowiedzianych przez rząd, podatków.</u>
          <u xml:id="u-244.6" who="#WiesławaZiółkowska">Nastąpiła w tym przypadku rozbieżność proceduralna. Rząd utrzymuje, że w budżecie państwa można uwzględnić tylko to, co już jest uchwalone ustawą. Dla klarowności legislacyjnej takie rozwiązanie jest najsłuszniejsze. Trzeba jednak pamiętać i o tym, że w budżecie są już przez rząd uwzględnione wpływy z popiwku-bis, który jest tak samo kontrowersyjny jak opodatkowanie giełdy.</u>
          <u xml:id="u-244.7" who="#WiesławaZiółkowska">W przypadku popiwku-bis też jeszcze nie ma ustawy, a wpływy w budżecie widnieją.</u>
          <u xml:id="u-244.8" who="#WiesławaZiółkowska">Zdaniem Komisji nieduże kwoty z tytułu opodatkowania obrotów giełdowych i włączenia podatku drogowego do ceny paliw, można jednak wygospodarować. Jesteśmy świadomi zobowiązań wobec gmin, jakie wynikną po zniesieniu podatku transportowego. Braliśmy je pod uwagę przedkładając nasze propozycje zwiększenia wpływów do budżetu.</u>
          <u xml:id="u-244.9" who="#WiesławaZiółkowska">Podobnie wygląda sprawa z zaległościami podatkowymi, które sięgają 40 bln zł. Z tego tytułu rząd uwzględnił 4 bln zł.</u>
          <u xml:id="u-244.10" who="#WiesławaZiółkowska">Przy zintensyfikowaniu działań rządu po to, aby te zaległości spływały, można by tę kwotę podwyższyć. Kolejnym źródłem zwiększenia dochodów budżetowych jest zbyt wysoko wyszacowana dotacja dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.</u>
          <u xml:id="u-244.11" who="#WiesławaZiółkowska">Kalkulacja liczby osób pracujących też jest zbyt niska. Z naszych szacunków wynika, że nie uwzględniono ok. 1 mln pracujących.</u>
          <u xml:id="u-244.12" who="#WiesławaZiółkowska">Jest jeszcze jedno źródło, do którego trudno będzie sięgnąć w tym roku, to jest racjonalizacja zatrudnienia w administracji centralnej. Istnieją rozbieżności co do interpretacji Głównego Urzędu Statystycznego z sejmowym Biurem Ekspertyz i Analiz, które w oparciu o materiały Głównego Urzędu Statystycznego, Centralnego Urzędu Pracy, Ministerstwa Finansów, Najwyższej Izby Kontroli, opracowało zbiorczy raport dotyczący zatrudnienia w administracji urzędów centralnych.</u>
          <u xml:id="u-244.13" who="#WiesławaZiółkowska">Z tego raportu wynika wzrost zatrudnienia aż o 56% w organach administracji centralnej. Część tego wzrostu jest uzasadniona, natomiast pozostała wymaga weryfikacji. Mamy pełną świadomość, że sytuacja ta wymaga zmiany struktury administracji centralnej oraz przeprowadzenia reformy.</u>
          <u xml:id="u-244.14" who="#WiesławaZiółkowska">Zgłaszając pytanie do rządu w tej sprawie, chcieliśmy dzisiaj usłyszeć deklarację, kiedy należy oczekiwać projektów zmierzających do zmniejszenia obciążeń budżetu z tytułu ciągłego wzrostu zatrudnienia w administracji centralnej.</u>
          <u xml:id="u-244.15" who="#WiesławaZiółkowska">Ostatnia kwestia wiąże się z pytaniem, czy istnieje potrzeba zwiększenia środków zgodnie z ustawą o wynagrodzeniach w sferze budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-244.16" who="#WiesławaZiółkowska">Z opinii Komisji Polityki Społecznej wynika, że aby zapewnić, zapisany w ustawie, dwuprocentowy realny wzrost płacy, w stosunku do 27% inflacji, potrzebna jest dodatkowa kwota 570 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-244.17" who="#WiesławaZiółkowska">Usłyszeliśmy, że rząd podtrzymuje swoje wyliczenia i że obecnie umieszczona w ustawie budżetowej kwota przeznaczona na wynagrodzenia w sferze budżetowej, jest kwotą wystarczającą.</u>
          <u xml:id="u-244.18" who="#WiesławaZiółkowska">Relacja płac w sferze budżetowej w stosunku do płac w pięciu podstawowych działach gospodarki narodowej spada, i to również w roku bieżącym. Kwestia ta jest przedmiotem szczególnego zainteresowania związków zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-244.19" who="#WiesławaZiółkowska">Rolą Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów było wskazanie źródeł dodatkowych dochodów budżetowych. Ponieważ rząd nadal podtrzymuje swoje wyliczenia i swoje stanowisko, przegłosowanie wniosków przez posłów praktycznie musi oznaczać zwiększanie deficytu budżetowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#RyszardBugaj">Szacowanie wydatków i dochodów budżetu państwa zawsze jest obciążone znaczną dozą niepewności. Sądzę jednak, że w toku prac Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, opierając się na opiniach ekspertów, skutecznie podważyła niektóre szacunki odnoszące się do dochodów budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-245.1" who="#RyszardBugaj">W kilku przypadkach podważenie szacunków ma charakter warunkowy, to znaczy, że o tyle dochody budżetu państwa wyglądałyby inaczej, o ile rząd byłby skłonny podjąć określone kroki zarówno w polityce gospodarczej, jak i w inicjatywach legislacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-245.2" who="#RyszardBugaj">Z wypowiedzi ministra H. Chmielaka wynika, że rząd nie wykazuje chęci do działania. Po zaakceptowaniem kosmetycznych zmian, odrzuca ogromną większość opinii ekspertów i postulatów zgłoszonych w toku posiedzeń Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
          <u xml:id="u-245.3" who="#RyszardBugaj">Według mnie w co najmniej 10 sprawach można uzyskać zwiększenie dochodów budżetowych państwa. Mieści się to w przedziale między 20 a 30 bln zł. O niektórych z tych możliwości mówiła już poseł W. Ziółkowska.</u>
          <u xml:id="u-245.4" who="#RyszardBugaj">Są kwestie, które nie budzą wątpliwości i kontrowersji, a wymagają tylko chęci podjęcia działań. Do nich zalicza się sprawa podatku drogowego oraz dochody z akcyzy, które mogłyby być bez wątpienia większe.</u>
          <u xml:id="u-245.5" who="#RyszardBugaj">Sądzę, że większe mogłyby być te wpływy z podatku dochodowego od osób prawnych, co jednak zakładałoby konieczność energicznych działań rządu w kwestii oddłużenia przedsiębiorstw i podjęcia programu restrukturyzacji.</u>
          <u xml:id="u-245.6" who="#RyszardBugaj">Niewielkie rezerwy zostały także wkalkulowane w dochody z podatku ryczałtowego. Jest też możliwość opodatkowania obrotów i dochodów giełdowych.</u>
          <u xml:id="u-245.7" who="#RyszardBugaj">Bardzo wysokie dochody na giełdzie mają pośredni związek z ceną kredytu, którego musi szukać budżet na rynku pieniężnym. Oznacza to, że cena kredytu jest relatywnie wyższa.</u>
          <u xml:id="u-245.8" who="#RyszardBugaj">Myślę, że całkowicie nierealistycznie oszacowano rozmiary importu i, że w związku z tym można spokojnie założyć nieco wyższe dochody z ceł i z podatku związanego z rozmiarami importu.</u>
          <u xml:id="u-245.9" who="#RyszardBugaj">Jest też kwestia zbyt znacznych rozmiarów programu powszechnej prywatyzacji. Gdyby ograniczyć ten rozmiar i skierować więcej spółek do prywatyzacji kapitałowej, wówczas prawdopodobnie można by założyć nieco większe dochody z prywatyzacji kapitałowej, niż to się przewiduje w przedłożeniu rządowym.</u>
          <u xml:id="u-245.10" who="#RyszardBugaj">Jest jeszcze kwestia szeroko pojętych wydatków na administrację, a także kwestia przyjętych szacunków wydatków z budżetu państwa na obsługę zadłużenia zagranicznego.</u>
          <u xml:id="u-245.11" who="#RyszardBugaj">Przyjęcie propozycji Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów jest wyborem politycznym, a nie ekonomicznym. Przedstawione tutaj propozycje mogłyby pozwolić na wygospodarowanie znacznej kwoty.</u>
          <u xml:id="u-245.12" who="#RyszardBugaj">Budżet jest budżetem rządu. Jeżeli nie ma w parlamencie dialogu z grupami, które przedstawiają inne propozycje, oznacza to, że rząd uchwala budżet głosami wyłącznie własnej koalicji.</u>
          <u xml:id="u-245.13" who="#RyszardBugaj">Po oświadczeniu ministra H. Chmielaka wiem, że jest to budżet, którego poprzeć nie mogę. Sądzę, że podobną decyzję, po oświadczeniu ministra H. Chmielaka podejmie dzisiaj znaczna liczba posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#JózefKaleta">Minister H. Chmielak w imieniu rządu, mówił, że nie ma żadnych szans na zwiększenie dochodów budżetowych, a co za tym idzie również i wydatków. Oznacza to, że cała debata budżetowa w Sejmie, żmudna praca w komisjach sejmowych, która trwała 2 miesiące, jest niepotrzebna. Sejm nie ma żadnych możliwości wpływania na projekt budżetu państwa. Nawet ostatnia, niewielka korekta budżetu, dokonana została poprzez autopoprawkę rządu. Nie dano posłom szansy na dokonanie przez Sejm korekty. Niezupełnie ścisłe jest twierdzenie ministra H. Chmielaka, że eksperci utrzymują, iż nie ma żadnych szans na zwiększenie dochodów budżetowych. Takiego zdania był ekspert z rządowego Instytutu Finansów. Pozostali natomiast wypowiadali się krytycznie o założeniach budżetu. Prof.prof. Fedorowicz i Lipiński mówią, że w sposób absurdalny finansuje się obsługę długu krajowego.</u>
          <u xml:id="u-246.1" who="#JózefKaleta">Prof. Lipiński mówi, że można nawet zwiększyć deficyt budżetowy pod warunkiem zwiększenia środków np. na mieszkania, czy inwestycje proeksportowe. Prof. Kabaj utrzymuje, że można część rezerw dewizowych przeznaczyć na rozwój drobnego biznesu w małych i średnich ośrodkach. Nawet prof. Józefiak mówi, że trzeba w sposób strukturalny dokonać zmian w dochodach budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-246.2" who="#JózefKaleta">Ogromna większość wybitnych polskich ekonomistów jest za dokonaniem pewnych poprawek w projekcie budżetu.</u>
          <u xml:id="u-246.3" who="#JózefKaleta">Nie wydaje się, aby projekt rządowy był precyzyjnie ustalony, o czym zapewniają nas przedstawiciele rządu. W połowie ub.r. przekonywaliśmy rząd, że nierealnie planuje się dochody. Okazało się, że mieliśmy rację, a pomyłka sięgnęła 25 bln zł.</u>
          <u xml:id="u-246.4" who="#JózefKaleta">W pierwszych dniach tegorocznej debaty budżetowej przedstawiciele rządu zapewniali posłów, że nie ma żadnych szans na zwiększenie dochodów, a jednak zwiększyliśmy je o ponad 3 bln zł. Sądzę, że komisje sejmowe wraz z Ministerstwem Finansów powinny poszukiwać dodatkowych dochodów, aby choć w części uwzględnić potrzeby, które zgłosiły Komisje.</u>
          <u xml:id="u-246.5" who="#JózefKaleta">Można zwiększyć wpływy budżetowe o 3 bln zł z tytułu pełniejszego egzekwowania podatków, przez zwiększenia zatrudnienia w urzędach skarbowych.</u>
          <u xml:id="u-246.6" who="#JózefKaleta">Według ekspertyz, w 1992 r., służby skarbowe ujawniły oszustwa podatkowe na kwotę 13,5 bln zł.</u>
          <u xml:id="u-246.7" who="#JózefKaleta">W myśl szacunków Najwyższej Izby Kontroli, w roku 1993 kwota ta była wyższa. Rządowy ekspert prof. Kołodko, oficjalnie napisał, że w r. 1992 dochody szarej strefy przekroczyły 270 bln zł, a dochody budżetu państwa z tego powodu zostały uszczuplone o 70 bln zł. Są to dane z rządowego Instytutu Finansów.</u>
          <u xml:id="u-246.8" who="#JózefKaleta">Myślę, że gdybyśmy zaproponowali zwiększenie dochodów budżetowych o 3–5 bln zł, w części 08, dział 90, pozycja 6, czyli z tytułu podatków, nie byłoby z tego powodu nieszczęścia. Sądzę także, że w pewnym stopniu uzasadnione jest stwierdzenie nie prof. Sztybera, że dochody z akcyz też mogłyby być większe.</u>
          <u xml:id="u-246.9" who="#JózefKaleta">Teraz sprawy giełdy. W wielu krajach na świecie opodatkowuje się giełdy. Oczywiście, można nie opodatkować dochodów takich jak uzyskane przy prywatyzacji Banku Śląskiego, czy Banku Wielkopolskiego, gdy w ciągu kilku dni dochody dyrektorów banków i pracowników zwiększyły się 10-krotnie.</u>
          <u xml:id="u-246.10" who="#JózefKaleta">Nigdzie na świecie takich dochodów się nie osiąga w jedną noc.</u>
          <u xml:id="u-246.11" who="#JózefKaleta">Natomiast płacą wysokie podatki emeryci i renciści. Myślę, że można podjąć tutaj decyzję polityczną o wprowadzeniu jakiegoś podatku.</u>
          <u xml:id="u-246.12" who="#JózefKaleta">Od paru lat posłowie walczą o wliczenie podatku transportowego do ceny paliw. Ministerstwo Finansów odpowiadało, że jest to niemożliwe. Jest karygodne, aby cudzoziemcy jeżdżący TIR-ami po naszych drogach i niszczący je, nic za to nie płacili. Jesteśmy jedynym krajem w Europie, w którym tak się dzieje.</u>
          <u xml:id="u-246.13" who="#JózefKaleta">Można by też uzyskać pewien dochód, gdyby sprzedano połowę samochodów służbowych. Bijemy światowe rekordy w ilości samochodów tego typu. Na Zachodzie w dużych firmach nie wiedzą co to jest samochód służbowy. Ocenia się, że mamy 80 tys. służbowych samochodów dobrych marek. Gdyby sprzedać w tym roku tylko połowę z nich po 80 mln zł, dałoby to ponad 3 bln zł. Tylko z tytułu sprzedaży, nie licząc utrzymania 40 tys. kierowców, którzy kosztują nas po 200 mln zł rocznie. Można dać po parę milionów ryczałtu miesięcznie tym ludziom, którzy dotychczas korzystają ze służbowych samochodów.</u>
          <u xml:id="u-246.14" who="#JózefKaleta">Jest to ogromne marnotrawstwo na jakie nie pozwalają sobie kraje znacznie od nas bogatsze. Myślę, że można by w części 8, dział 90, pozycja 14, zaproponować dochód z tytułu sprzedaży tych samochodów.</u>
          <u xml:id="u-246.15" who="#JózefKaleta">Zarządzeniem ministra finansów można by zmusić wszystkie jednostki budżetowe do przekazania środków uzyskanych ze sprzedaży samochodów na rachunek Ministerstwa Finansów. Technicznie jest to do wykonania. Robiliśmy to w przeszłości kilka razy z dobrym skutkiem.</u>
          <u xml:id="u-246.16" who="#JózefKaleta">Można by uzyskać także pewne dochody ze sprzedaży mieszkań. Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej ma 100 tys. mieszkań na sprzedaż.</u>
          <u xml:id="u-246.17" who="#JózefKaleta">Dopłacamy 400 mld zł rocznie do czynszów w mieszkaniach wojskowych. Gdyby sprzedać 100 tys. mieszkań wojskowych, jest już przygotowany projekt w Ministerstwie Obrony Narodowej, ulgowo, po 1 mln zł za 1 m2, licząc tylko 50 m2 na jedno mieszkanie, to mielibyśmy 5 bln zł za 100 tys. mieszkań.</u>
          <u xml:id="u-246.18" who="#JózefKaleta">Mamy też 4 mln mieszkań komunalnych, które ludzie chcą kupić, ale napotykają na bariery. Nie ma zaprowadzonych ksiąg wieczystych, wobec tego mieszkań tych się nie sprzedaje.</u>
          <u xml:id="u-246.19" who="#JózefKaleta">Można by w części 51, dział 64, pozycja 2, zwiększyć dochody z tytułu ceł, wymagałoby to jednak znacznego zwiększenia liczby pracowników w urzędach celnych.</u>
          <u xml:id="u-246.20" who="#JózefKaleta">Realne jest także podwyższenie dochodów budżetowych poprzez skomercjalizowanie firm państwowych. Działałyby wówczas na zasadach rynkowych, tak jak prywatne przedsiębiorstwa.</u>
          <u xml:id="u-246.21" who="#JózefKaleta">Wicepremier M. Borowski mówił, że nie martwi się o popiwek w jednoosobowych spółkach skarbu państwa, rada nadzorcza nie pozwoli na zwiększenie płac. Nie ma, jak sądzę, w tym względzie przeszkód strukturalnych.</u>
          <u xml:id="u-246.22" who="#JózefKaleta">Można by zwiększyć także dochody budżetowe z prywatyzacji. Gdyby znacznie większą liczbę firm wpuścić na giełdę, realnie wyceniać na rynku akcje, pewno byłaby szansa na zwiększenie dochodów. Moglibyśmy także lepiej wykorzystać kredyty zagraniczne na ożywienie gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-246.23" who="#JózefKaleta">Tych kredytów mamy 8,5 mld dol., wykorzystujemy 2–2,5 mld dol. i płacimy odsetki. Za gotowość kredytów w r. 1992 zapłaciliśmy ok. 10 mln dol.</u>
          <u xml:id="u-246.24" who="#JózefKaleta">Można by także zmniejszyć wydatki na administrację. Mamy rekordowe na świecie ilości wiceministrów, w Urzędzie Rady Ministrów mamy ich 19, w Ministerstwie Finansów - 9.</u>
          <u xml:id="u-246.25" who="#JózefKaleta">W bogatych krajach z reguły jest 1 wiceminister, rzadko dwóch. Myślę, że nie można usprawiedliwić 50% wzrostu administracji centralnej w warunkach, gdy przechodzimy do gospodarki rynkowej.</u>
          <u xml:id="u-246.26" who="#JózefKaleta">Nie sądzę, aby nie można było tutaj niczego zmienić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#HenrykChmielak">Rząd jest gotowy w ciągu roku, zgłosić projekt korekty ustawy budżetowej, jeśli przebieg procesów gospodarczych będzie wykazywał trwałe tendencje wzrostowe, jeśli wskaźniki inflacji będą się utrzymywały w pobliżu planowanej wielkości i jeśli projekty rozwiązań w zakresie opodatkowania giełdy, czy wprowadzenia podatku od środków transportu, zostaną przez parlament przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-247.1" who="#HenrykChmielak">Wobec tego prosiłbym posłów o poniechanie stwierdzeń, że rząd nie chce przyjąć tych propozycji.</u>
          <u xml:id="u-247.2" who="#HenrykChmielak">Mówię z upoważnienia Rady Ministrów, że jesteśmy otwarci na propozycje, a także na korektę ustawy budżetowej wówczas, gdy proponowane rozwiązania podatkowe zostaną uchwalone przez parlament.</u>
          <u xml:id="u-247.3" who="#HenrykChmielak">Przyjmując obecnie poszczególne postulaty, zapisywalibyśmy wielkości dochodów, jak i rozdysponowalibyśmy je w oparciu o niesprecyzowane przesłanki.</u>
          <u xml:id="u-247.4" who="#HenrykChmielak">Trwają prace nad zarządzeniem w sprawie oddłużenia. W momencie, kiedy skala umorzenia jak i okres karencji będą już sprecyzowane, będzie też możliwe sporządzenie kalkulacji jakie dochody uzyskamy w tym roku, a na jakie możemy liczyć w następnym. Dopóki rozstrzygnięcia nie zapadły, przesłanki, w oparciu o które zapisywalibyśmy dochody, byłyby bardzo niepewne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#WaldemarMichna">Instytut Finansów mówi, że spadają realne kredyty, utrzymuje się wysoki poziom zatorów płatniczych. Według ostatnich danych Instytutu poziom ten wynosi 46% ogólnych środków obrotowych przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-248.1" who="#WaldemarMichna">To wszystko sprawia, że dość długo zastanawiamy się nad możliwością dokonania pewnych korekt w polityce pieniężnej. Właściwie większość spraw już uzgodniliśmy z Narodowym Bankiem Polskim, ale kilka znajduje się jeszcze w sferze dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-248.2" who="#WaldemarMichna">W czasie poprzedniego spotkania prosiliśmy ministra H. Chmielaka o sprecyzowanie i przedstawienie nam stanowiska rządu. Chciałbym dzisiaj przypomnieć o tej sprawie, szczególnie w odniesieniu do dwóch kwestii. Pierwsza z nich dotyczy emisji pieniądza. Na ogół panuje przekonanie, że emisja ta w r. 1994 powinna być proporcjonalna do wzrostu produktu krajowego brutto. Zgodziliśmy się, choć bez większego przekonania z tezą, że mimo spadku poziomu inflacji nie spadnie szybkość obrotu pieniądza, sądzimy, że jest to kwestia pewnego kompromisu. Natomiast uważamy, że jeśli chodzi o emisję pieniądza w 1994 r., może być bezpieczna taka emisja, która spowoduje przyrost pieniądza proporcjonalny do wzrostu produktu krajowego brutto.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#MaciejManicki">Odnoszę wrażenie, że nasza dyskusja jest bezskuteczna. Rząd już przedstawił swoje stanowisko. Podejrzewam, że cokolwiek byśmy tutaj powiedzieli, to i tak nie wpłynie to na stanowisko rządu. Wobec tego zgłaszam wniosek formalny o zamknięcie listy mówców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#RyszardBugaj">Prowadzimy debatę, do której ma dostęp opinia publiczna i uważam, że nie powinniśmy zamykać dyskusji, gdy nie mamy pewności, że wszystkie racje zostały przedstawione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ponieważ poseł M. Manicki podtrzymuje swój wniosek poddaję go pod głosowanie. Głosują tylko członkowie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Wniosek dotyczy zamknięcia listy mówców.</u>
          <u xml:id="u-251.1" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem wniosku?</u>
          <u xml:id="u-251.2" who="#WiesławaZiółkowska">Za wnioskiem głosowało 7 posłów, przeciwnych - 13, przy 3 głosach wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-251.3" who="#WiesławaZiółkowska">Wniosek nie uzyskał akceptacji Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#HenrykChmielak">Po dokonaniu analiz i wyliczeń rząd stanął na stanowisku, że przyrost podaży pieniądza oszacowany przez Narodowy Bank Polski na 155 bln zł, jest do przyjęcia. Rząd dopuszcza możliwość zwiększenia tej kwoty, ale tylko wówczas, jeżeli w okresie I półrocza zostałyby spełnione dwa warunki.</u>
          <u xml:id="u-252.1" who="#HenrykChmielak">Po pierwsze, inflacja będzie przebiegała zgodnie z założeniami lub poniżej, a po drugie, popyt na pieniądze będzie wyższy niż szacunki, na których dokonano rachunku przygotowując założenia polityki pieniężnej na rok 1994.</u>
          <u xml:id="u-252.2" who="#HenrykChmielak">Rząd chce podkreślić, iż rozluźnienie polityki monetarnej byłoby możliwe wyłącznie przy spełnieniu obydwóch tych warunków, ale nawet wówczas wydaje się, iż zapis o kreacji pieniądza w wysokości 169 bln zł powinien być dokonywany z całą rozwagą. To znaczy za punkt wyjścia, tak jak to było formułowane w jednej wersji, rząd przyjmuje 155 bln zł, dopuszczając możliwość wzrostu podaży pieniądza przy spełnieniu wymienionych warunków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#JulianSrebrny">Na s. 32 uzasadnienia do projektu budżetu podano średnią płacę w sferze budżetowej jako 91,3% wynagrodzenia sfery materialnej.</u>
          <u xml:id="u-253.1" who="#JulianSrebrny">Minister H. Chmielak dysponuje danymi, z których wynika, że płaca w sferze materialnej wynosi 4.370 tys. zł. W takiej sytuacji wynagrodzenie sfery budżetowej stanowi mniej niż 84% wynagrodzenia sfery materialnej.</u>
          <u xml:id="u-253.2" who="#JulianSrebrny">Jest zatem olbrzymia różnica między tym co podano posłom w uzasadnieniu do projektu ustawy budżetowej, a tym co się teraz prezentuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-254">
          <u xml:id="u-254.0" who="#HenrykSiedlecki">1,6 bln zł dodatkowych dochodów z budżetu znalazło się z tytułu wyeliminowania pozabudżetowego wsparcia rolnictwa. Chodzi o rezygnację z przekazywania dochodu z oprocentowania rezerw obowiązkowych na Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Wiąże się to z rozporządzeniem prezesa Narodowego Banku Polskiego, H. Gronkiewicz-Waltz z dnia 31 stycznia br.</u>
          <u xml:id="u-254.1" who="#HenrykSiedlecki">W projekcie ustawy budżetowej przewidywano przekazanie na Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa - 2,025 mld zł. Obecnie Narodowy Bank Polski przekazuje te same pieniądze, z tym, że wprowadzony przez prezesa NBP mechanizm powoduje, że NBP przekazuje te środki jako należność od zysku z tytułu rezerw obowiązkowych, do budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-254.2" who="#HenrykSiedlecki">Z kolei w projekcie autopoprawki do projektu ustawy budżetowej, złożonej przez rząd z tego 1,6 bln zł, które było przewidziane na wsparcie rolnictwa, proponuje się przekazanie tylko 800 mld zł na dofinansowanie Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-254.3" who="#HenrykSiedlecki">Autopoprawka rządu w dziale „Rolnictwo” sprowadza się do zmniejszenia o prawie 800 mld zł na tę dziedzinę gospodarki. Argumentuje się co prawda tym, że Agencja nie wykazała do 31 grudnia 1993 r. kwoty 1,120 mld zł, ale nadwyżka ta powstała z tytułu nierealizowania zadań w ciągu połowy ub.r. przez Fundusz Restrukturyzacji.</u>
          <u xml:id="u-254.4" who="#HenrykSiedlecki">Dzisiaj rolnictwo, wobec którego nie zostały zrealizowane zadania ustawowe w ub.r., ponosi karę i zdejmuje mu się, w stosunku do projektu budżetu, kwotę 800 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-254.5" who="#HenrykSiedlecki">Wyeliminowano w ten sposób stały pozabudżetowy element zasilania rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-254.6" who="#HenrykSiedlecki">Wyrażam w imieniu Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej dezaprobatę dla tego typu osiągnięć. Mam prośbę do członków Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, aby uwzględnili ten ubytek w ramach propozycji innych wydatków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-255">
          <u xml:id="u-255.0" who="#StanisławWiśniewski">Wyrażam wielkie zaniepokojenie w imieniu Komisji Polityki Społecznej, że rząd pomimo deklaracji o zmianie polityki liberalnej na prospołeczną, nie znalazł zasadności naszej propozycji zwiększenia nakładów budżetowych na problemy będące w gestii Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej.</u>
          <u xml:id="u-255.1" who="#StanisławWiśniewski">Mając ponad 3 bln zł rezerwy rząd znajduje tylko 70 mld zł na zwiększenie aktywnych form walki z bezrobociem.</u>
          <u xml:id="u-255.2" who="#StanisławWiśniewski">Z komunikatu Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w styczniu przybyło 200 tys. bezrobotnych, z 2.950 tys. bezrobotnych ponad 1,5 mln osób nie ma prawa do zasiłku dla bezrobotnych.</u>
          <u xml:id="u-255.3" who="#StanisławWiśniewski">Wypowiedź ministra H. Chmielaka pełna jest liczb, spoza których nie widać ludzi. Z pełną odpowiedzialnością stwierdzam, że finanse są najbardziej konserwatywnym resortem w rządzie.</u>
          <u xml:id="u-255.4" who="#StanisławWiśniewski">Inwestowanie w tworzenie nowych miejsc pracy jest pewną gwarancją utrzymania niewielkiego na razie wzrostu gospodarczego, jaki nastąpił w 1993 r.</u>
          <u xml:id="u-255.5" who="#StanisławWiśniewski">Rząd ludowo-chłopski powinien dostrzegać za cyferkami człowieka. Trzeba już od dzisiaj tworzyć miejsca pracy, nie wolno z tym zwlekać. Ten budżet na pewno nie uzyska poparcia tej grupy posłów, którą reprezentuję, to znaczy Zespołu Obrony Interesów Pracowniczych.</u>
          <u xml:id="u-255.6" who="#StanisławWiśniewski">Pora przestać bilansować puste banknoty, a zacząć je inwestować w nowe miejsca pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-256">
          <u xml:id="u-256.0" who="#JerzyEysymontt">Jako posłowie jesteśmy w sytuacji bardzo trudnej, bo terminy, które zostały ustalone, obligują nas do zakończenia debaty budżetowej. Jestem dość sceptycznie ustosunkowany do możliwości wprowadzenia istotnych zmian w zaproponowanym budżecie, także po stronie dochodowej. Rozumiem, że byłaby to pewna forma deklaracji rządu, który byłby skłonny brać odpowiedzialność za wykonania zwiększonego, po stronie dochodowej, budżetu.</u>
          <u xml:id="u-256.1" who="#JerzyEysymontt">Jest także i druga strona medalu. Ze słów ministra H. Chmielaka wynika, że rząd jest skłonny do nowelizacji budżetu, która by nastąpiła mniej więcej w połowie roku.</u>
          <u xml:id="u-256.2" who="#JerzyEysymontt">To jest deklaracja dość daleko idąca. Mam wobec tego pytanie, gdzie jest szersza koncepcja rozwoju gospodarczego?</u>
          <u xml:id="u-256.3" who="#JerzyEysymontt">Sugerujemy, że rząd zaniża przewidywane dochody. Mam wątpliwości, czy makroekonomiczna prognoza, na której został zbudowany rządowy projekt budżetu, nie jest zbyt optymistyczna.</u>
          <u xml:id="u-256.4" who="#JerzyEysymontt">Nie wiem np., zwracało na to uwagę wielu ekspertów, czym uzasadnione jest w tym roku założenie wzrostu produktu krajowego brutto o 4,5%.</u>
          <u xml:id="u-256.5" who="#JerzyEysymontt">Szczególnie niepokojące są założenia dotyczące handlu zagranicznego, kierunkowo słuszne, ale chyba niewykonalne oraz bardzo znacznego wzrostu inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-256.6" who="#JerzyEysymontt">Musielibyśmy z dwóch stron popatrzeć na te szacunki, ale robienie projektów budżetu bez jasnej, przedłożonej przez rząd kilkuletniej wizji rozwoju gospodarczego, bez instrumentacji jaka ma być zastosowana, a także ewentualnych zmian w koncepcji na przyszły rok, postawi nas przed problemami nie do rozstrzygnięcia.</u>
          <u xml:id="u-256.7" who="#JerzyEysymontt">Metodologia tworzenia budżetu nie uległa żadnej istotnej zmianie. Jeśli cokolwiek się zmieniło, to na gorsze, bo startujemy bez wizji rozwojowej.</u>
          <u xml:id="u-256.8" who="#JerzyEysymontt">Jeżeli ma to być debata i profesjonalna i społeczna, to ma sens wyłącznie wówczas gdy rząd pokaże do czego zamierza zdążać.</u>
          <u xml:id="u-256.9" who="#JerzyEysymontt">Sądzę. że choć zgłaszane tutaj postulaty są generalnie słuszne, to w obecnych warunkach finansowych i organizacyjnych, tego problemu nie możemy rozstrzygnąć.</u>
          <u xml:id="u-256.10" who="#JerzyEysymontt">Ponawiam pytanie, czy rząd przedkładając ten budżet rzeczywiście z góry liczy się z tym, że w połowie roku będziemy go nowelizować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-257">
          <u xml:id="u-257.0" who="#HenrykChmielak">Przedstawiłem deklarację dokonania korekty ustawy budżetowej w tym momencie, gdy przesłanki do postulatów będą znacznie lepiej ukształtowane niż dzisiaj. To znaczy wówczas, gdy rozwiązania ustawowe już będą przyjęte przez Sejm, a pierwsze miesiące pokażą czy prognoza makroekonomiczna ma szansę na spełnienie się i gdy przebieg inflacji nie odbiegnie od prognozowanej.</u>
          <u xml:id="u-257.1" who="#HenrykChmielak">Jest to ze strony rządu deklaracja otwartości na zgłoszone propozycje, których zapisanie dzisiaj byłoby przedwczesne, ponieważ jest jeszcze wiele pytań i wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-258">
          <u xml:id="u-258.0" who="#WojciechMisiąg">Wyjaśnienia wymagają rozbieżności dotyczące wynagrodzeń w sferze budżetowej i relacji tych płac do sfery materialnej. Cytat z uzasadnienia do ustawy budżetowej (s. 32), na który powoływał się przedstawiciel Związku Zawodowego NSZZ „Solidarność” brzmi: „szacuje się, że przeciętne wynagrodzenie w jednostkach sfery budżetowej, według zakresu oprocentowanego przez Główny Urząd Statystyczny, wynosi 4.775 tys. zł”.</u>
          <u xml:id="u-258.1" who="#WojciechMisiąg">To jest informacja, z której korzystamy przy obliczeniach podatkowych i przy szacowaniu wzrostu wynagrodzeń w całej gospodarce narodowej po to, aby określić niezbędne wielkości świadczeń z ubezpieczenia społecznego i świadczeń o pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-258.2" who="#WojciechMisiąg">Wyjaśnienia wymaga sformułowanie „sfera budżetowa prezentowana przez Główny Urząd Statystyczny”.</u>
          <u xml:id="u-258.3" who="#WojciechMisiąg">Pojęcie to obejmuje całość zatrudnienia w jednostkach budżetowych państwowej sfery budżetowej, wszystkie szkoły wyższe, jednostki państwowe działające zgodnie z systemem gospodarki finansowej jednostek pozabudżetowych, całe zatrudnienie pracowników komunalnych w samorządach, z wyjątkiem administracji, której Główny Urząd Statystyczny nie zalicza do sfery budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-258.4" who="#WojciechMisiąg">Jest to, wobec tego, określenie znacznie szersze i obejmujące takie grupy pracowników, których wynagrodzenie przewyższa średnią w sferze budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-258.5" who="#WojciechMisiąg">Dla potrzeb rachunków podatkowych i rachunków waloryzacyjnych musimy szacować zatrudnienie według stanu rzeczywistego.</u>
          <u xml:id="u-258.6" who="#WojciechMisiąg">Natomiast po to, by rozliczyć się z ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej w 1994 r., musimy pokazać, że osoby zatrudnione w jednostkach państwowej sfery budżetowej, będą miały w roku 1994 przeciętne wynagrodzenie co najmniej o 20% wyższe niż przeciętne wynagrodzenie w roku 1993.</u>
          <u xml:id="u-258.7" who="#WojciechMisiąg">Technika tego liczenia musi uwzględniać ponadto, że zakres zatrudnienia w roku 1993 i w roku 1994, jest odmienny. W 1993 r. w środkach na wynagrodzenia nie były zajmowane płace 99,9 tys. nauczycieli szkół podstawowych przejętych przez samorządy.</u>
          <u xml:id="u-258.8" who="#WojciechMisiąg">Ponieważ w momencie uchwalania projektu ustawy budżetowej nie można było przewidzieć, które z gmin przejmą prowadzenie szkół i wobec tego jaka część wszystkich nauczycieli będzie finansowana za pośrednictwem subwencji oświatowej, a jaka bezpośrednio przez kuratoria ze środków na wynagrodzenia, w projekcie ustawy budżetowej na rok 1994 środki dla wszystkich pracowników szkół podstawowych wliczono do wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-258.9" who="#WojciechMisiąg">W 1993 r. przeciętne wynagrodzenie wszystkich ówczesnych pracowników państwowej sfery budżetowej i nauczycieli w szkołach przejętych przez samorządy, wynosiło 3.368 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-258.10" who="#WojciechMisiąg">Gdy w roku 1994, do środków ujętych w poszczególnych budżetach resortowych na wynagrodzenia, doliczymy środki przewidziane w rezerwie waloryzacyjnej na podwyżki, otrzymamy średnią 4.345 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-258.11" who="#WojciechMisiąg">Przeciętna ta jest o 29,8% wyższa od przeciętnego wynagrodzenia w roku 1993.</u>
          <u xml:id="u-258.12" who="#WojciechMisiąg">Stwierdzenie to wystarcza, by wykazać, że środki przewidziane na wynagrodzenia, łącznie ze środkami na podwyżki, są wystarczające do wykonania postanowień ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-259">
          <u xml:id="u-259.0" who="#JulianSrebrny">Wiceminister W. Misiąg potwierdził tylko, że wbrew temu co podał posłom, czyli 91,3%, jest to 83%. Moim zdaniem jest to świadome wprowadzenie posłów w błąd.</u>
          <u xml:id="u-259.1" who="#JulianSrebrny">To nie jest spór czy niejasność, fakty i liczby mówią za siebie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-260">
          <u xml:id="u-260.0" who="#HenrykChmielak">Nie jest dobrze, jeżeli padają takie stwierdzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-261">
          <u xml:id="u-261.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie wiem czy jest możliwe w tej sytuacji zrozumienie stanowisk dwóch stron. Nie wiem, czy jest to w ogóle możliwe w dniu dzisiejszym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-262">
          <u xml:id="u-262.0" who="#WitoldModzelewski">Kieruję pracami, które dotyczą opodatkowania giełdy. Czy można już dzisiaj kwotę ze spodziewanego opodatkowania giełdy zapisać w dochodach budżetowych? Projekt już mamy, ale zyskał raczej nieprzychylne opinie ekspertów. Przedstawiono różnego rodzaju zagrożenia dla rodzącego się rynku giełdowego.</u>
          <u xml:id="u-262.1" who="#WitoldModzelewski">Przedłożymy ten projekt Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów pod warunkiem przyjęcia go przez Radę Ministrów, gdyż jeszcze jest przed etapem uzgodnień międzyresortowych. Dopiero później trafi do Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-262.2" who="#WitoldModzelewski">W najbardziej optymistycznej wersji dochody z tytułu opodatkowania giełdy, w naszym projekcie, nie przekraczały kwoty 1,5 bln zł w 1994 r., przy założeniu, że ustawa wejdzie w życie od 1 lipca.</u>
          <u xml:id="u-262.3" who="#WitoldModzelewski">Oczywiście można w projekcie ustawy budżetowej zamieścić zapis związany z opodatkowaniem giełdy, ale obawiam się, że nie mamy obecnie jeszcze wszystkich przesłanek do oceny skuteczności osiągniętych z tego tytułu dochodów. Projekt jeszcze oficjalnie nie jest przyjęty przez rząd, a więc propozycje w nim zawarte nie mają charakteru oficjalnego stanowiska rządowego. Dlatego należy być dzisiaj bardzo ostrożnym w formułowaniu kwot w ustawie budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-262.4" who="#WitoldModzelewski">Następną sprawą jest oddłużenie. Zaprosiliśmy na dzisiejsze posiedzenie Komisji wybitnych ekspertów zajmujących się podatkami, w tym również zniesionymi i znoszonymi.</u>
          <u xml:id="u-262.5" who="#WitoldModzelewski">Prognozujemy w tym roku dochód w wysokości 4,5 bln zł, możliwy do osiągnięcia z racji ściągnięcia zaległych podatków.</u>
          <u xml:id="u-262.6" who="#WitoldModzelewski">Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów uważa, że kwota ta mogłaby być wyższa. Trudno jednak precyzyjnie obliczyć możliwe dochody z tego tytułu, bo pamiętać musimy, że tą ścieżką nie szedł jeszcze nikt i rachuby mogą zawieść.</u>
          <u xml:id="u-262.7" who="#WitoldModzelewski">Im bardziej będziemy fiskalni w swojej postawie, tym mniej osiągniemy w tym zakresie. Im bardziej chcemy oddłużyć przedsiębiorstwa z ponad 30 bln zł zadłużenia, tym mniejsze mamy szanse na dochody w roku 1994.</u>
          <u xml:id="u-262.8" who="#WitoldModzelewski">Nie możemy dobić firm zalegających z podatkami. Musimy załatwić dwie sprawy, wyegzekwować ciążące na nich zadłużenie i jednocześnie dać im szanse na normalne funkcjonowanie w przyszłości. A w takim przypadku nadmierny fiskalizm działałby przeciwko tym firmom.</u>
          <u xml:id="u-262.9" who="#WitoldModzelewski">Nie jest też jednoznaczna sprawa akcyzy. Musimy się zgodzić z faktem, że w tzw. przemyśle tytoniowym, piwowarskim, akcyzowym już mamy jedno z najwyższych obciążeń. Niejednokrotnie mówili o tym przedstawiciele tych działów gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-262.10" who="#WitoldModzelewski">Podwyższanie podatków akcyzowych nie jest operacją bezkarną. Mieliśmy w niedalekiej przeszłości przypadek, gdy zbyt wysoka podwyżka cen wyrobów spirytusowych spowodowała bezwzględny spadek dochodów przez pewien czas, później sprzedaż znów wzrosła. Ale w sumie, po załamaniu popytu, kasa mimo podwyżki i tak była mniejsza.</u>
          <u xml:id="u-262.11" who="#WitoldModzelewski">Z akcyzy w tym roku, bez VAT, przewidujemy dochód 27 bln zł. Mamy już zaplanowane 3 podwyżki w ciągu roku. Można dodać jeszcze 5% w jakimś momencie, ale należy odpowiedzieć na pytanie, czy te 5% spowoduje, przy stosunkowo wysokiej cenie, przyrost dochodów, czy też spadek popytu.</u>
          <u xml:id="u-262.12" who="#WitoldModzelewski">W br. z podatków pośrednich zakładamy przyrost dochodów o ponad 40%, a to dużo.</u>
          <u xml:id="u-262.13" who="#WitoldModzelewski">Obciążenie podatkiem akcyzowym i VAT przemysłu tytoniowego, stanowi ponad 60% ceny. Są pewne granice wydolności.</u>
          <u xml:id="u-262.14" who="#WitoldModzelewski">Spojrzeć trzeba na ten przemysł z punktu widzenia jego realnej zdolności i wypłacalności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-263">
          <u xml:id="u-263.0" who="#WiesławaZiółkowska">Prosiłam Ministerstwo Finansów o szczegółowe podstawy szacunków wpływów podatkowych. To, co otrzymaliśmy, w niczym się nie różni od sformułowań zawartych w uzasadnieniu do ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-263.1" who="#WiesławaZiółkowska">Jeżeli Ministerstwo Finansów dysponuje jeszcze jakimiś materiałami, należałoby je udostępnić Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-264">
          <u xml:id="u-264.0" who="#JózefKaleta">Ad vocem: Komisja nie domaga się jakiegoś podwyższania podatków i ogromnego fiskalizmu. Chodzi nam przede wszystkim o niedostateczną ściągalność podatków. Jeżeli banderolowanie się rozszerzy, stworzy tym samym szanse na skuteczniejsze ściąganie podatków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-265">
          <u xml:id="u-265.0" who="#WiesławaZiółkowska">Z wypowiedzi wiceministra W. Modzelewskiego wynika, że na dzisiejszym posiedzeniu są obecni eksperci. Szkoda, że tak późno, skoro praktycznie jutro musimy zamknąć dyskusję nad budżetem.</u>
          <u xml:id="u-265.1" who="#WiesławaZiółkowska">Jeśli Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów chciałaby zająć stanowisko w sprawie dochodów budżetowych, wpływających z tytułu podatków, musiałaby mieć w tym względzie szczegółowe kalkulacje, którymi nie dysponuje.</u>
          <u xml:id="u-265.2" who="#WiesławaZiółkowska">To, co otrzymaliśmy, są to nieco inaczej zapisane ogólniki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-266">
          <u xml:id="u-266.0" who="#WitoldModzelewski">Minister H. Chmielak powiedział, że jesteśmy otwarci na wnioski posłów. Dlatego chętnie wysłuchamy propozycji Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-267">
          <u xml:id="u-267.0" who="#RyszardBugaj">Denerwujące jest, gdy wiceminister W. Modzelewski mówi, że nie wie, czy ustawa o podatku giełdowym zostanie uchwalona. I to w sytuacji, gdy reprezentuje rząd, który ma 303 głosy w parlamencie.</u>
          <u xml:id="u-267.1" who="#RyszardBugaj">Posłowie mówili o tym w Sejmie jeszcze na początku listopada. Wówczas otrzymywaliśmy od rządu odpowiedź przeczącą. Ustawa o opodatkowaniu giełdy powinna obowiązywać już od 1 stycznia tego roku. Jest to przykład wyboru czy chce się tolerować ustawione w centrum gospodarki pokaźne kasyno, czy też nie. Ministerstwo Finansów doskonale wie, że są i kredyty zaciągane pod zakup akcji, że dochodowość lokat na giełdzie ma wpływ na cenę za jaką budżet będzie pożyczał pieniądze na rynku. Resort nie chce zaakceptować propozycji poselskich. Zmienia się to dopiero pod wpływem opinii publicznej.</u>
          <u xml:id="u-267.2" who="#RyszardBugaj">Nie miałem zamiaru, mówiąc o oddłużaniu przedsiębiorstw, proponować rygoryzmu oddłużeniowego. Wręcz odwrotnie, jeżeli z czymś wiążę istotne nadzieje, to z oczekiwaniem, że operacja oddłużeniowa wpłynie na wzrost rentowności przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-267.3" who="#RyszardBugaj">Jeżeli idzie o poczynania resortu finansów w dziedzinie oddłużania nie widzę aktywności i chęci poszukiwania nowych rozwiązań. To jest wielki problem.</u>
          <u xml:id="u-267.4" who="#RyszardBugaj">Wiceminister W. Modzelewski, mówiąc o znacznych obciążeniach podatkami akcyzowymi miał chyba na myśli porównania z innymi krajami. Natomiast nie zmienia to w niczym faktu, że w ciągu ostatnich lat rysuje się potanienie produktów akcyzowych. Mamy też bardzo wysoki wzrost spożycia tych produktów. Jest to wybór strategii, a nie techniki podatkowej. Oczywiste jest, że jeżeli podwyżka podatku akcyzowego weszłaby dopiero od połowy roku i spowodowałoby to przejściowy spadek popytu, na tegoroczne dochody nie byłoby co liczyć. Ale nie wiem dlaczego resort finansów tak długo czekał z wprowadzeniem w życie podwyższonego podatku akcyzowego.</u>
          <u xml:id="u-267.5" who="#RyszardBugaj">Nie rozumiem dlaczego na tak niskim poziomie zostały założone dochody z akcyz. Nie twierdzę, że tu można uzyskać dwadzieścia parę bilionów złotych, ale jakaś kwota jest możliwa do uzyskania. Trzeba jednak ponieść ryzyko i wprowadzić wyższy podatek w życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-268">
          <u xml:id="u-268.0" who="#WiesławaZiółkowska">Budżet w określonym kształcie i próba poszukiwania źródeł dochodów budżetowych jest to i kwestia wyborów politycznych i kwestia prawidłowości szacunków.</u>
          <u xml:id="u-268.1" who="#WiesławaZiółkowska">Wyborów politycznych w budżecie rząd już dokonał, bo w zasadzie każda decyzja jest decyzją polityczną, natomiast co do prawidłowości i szacunków, to nasze kilkuletnie doświadczenia wskazują, że ta prawidłowość zarówno po stronie wydatków, jak i dochodów rozmija się z wynikami jakie mamy w końcu roku.</u>
          <u xml:id="u-268.2" who="#WiesławaZiółkowska">Dlatego z dużym uznaniem witam deklarację wiceministra W. Modzelewskiego, że wreszcie otrzymamy podstawy szacunków wpływów podatkowych, w oparciu o które rząd zawarł określone kwoty w ustawie budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-268.3" who="#WiesławaZiółkowska">Nie mamy szczegółowych danych, nie jesteśmy równorzędnym partnerem do dyskusji z resortem finansów, dlatego prosimy o jak najszybsze dostarczenie nam posiadanych przez resort materiałów. Wspólnie musimy się uczyć szacowania, pod warunkiem jednakże równego dostępu do materiałów.</u>
          <u xml:id="u-268.4" who="#WiesławaZiółkowska">Tam, gdzie poszczególne komisje proponowały obniżenie wydatków budżetowych, Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów już przegłosowała te obniżenia.</u>
          <u xml:id="u-268.5" who="#WiesławaZiółkowska">W sumie komisje zaproponowały obniżenie wydatków budżetowych na kwotę 727.843 mln zł, przy czym część z tej kwoty już została przeznaczona na inne cele.</u>
          <u xml:id="u-268.6" who="#WiesławaZiółkowska">Rozdysponowane zostało np. 95 mld zł z Kancelarii Prezydenta, a także kwota, którą zaoszczędziło Ministerstwo Sprawiedliwości. Była to kwota 77.255 mln zł, z czego 34 mld zł przeznaczono na inwestycje w szkolnictwie wyższym.</u>
          <u xml:id="u-268.7" who="#WiesławaZiółkowska">Pozostała nierozdysponowana kwota, którą zaoszczędziła z własnej części budżetowej Komisja Polityki Społecznej. Jest to 503.494 mln zł, przy czym Komisja wskazała, że byłaby zainteresowana przeznaczeniem tej kwoty na inwestycje w rejonach szczególnie zagrożonych bezrobociem.</u>
          <u xml:id="u-268.8" who="#WiesławaZiółkowska">Nierozdysponowana pozostaje jeszcze kwota 21.497 mln zł, z Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-268.9" who="#WiesławaZiółkowska">W Urzędzie Rady Ministrów oszczędności na inwestycjach wynoszą 10 mld zł, w Sejmie globalna oszczędność dała 14.572 mln zł, w Senacie 2.567 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-268.10" who="#WiesławaZiółkowska">Gdyby odjąć wszystko, to co już zostało rozdysponowane i wziąć pod uwagę te sugestie, które Komisje przedstawiły, jak sugestia Komisji Polityki Społecznej i Komisji Sprawiedliwości, pozostaje zaledwie kilkadziesiąt miliardów złotych. Potrzeby natomiast zgłoszone przez komisje sejmowe zamykają się w 69 wnioskach kwotą od 15–18 bln zł, przy odrzuceniu wniosków nienależycie udokumentowanych.</u>
          <u xml:id="u-268.11" who="#WiesławaZiółkowska">Szczególnie zasługują na uwagę wnioski Komisji Polityki Społecznej, w których m.in. wykazano brak środków na wykonanie tzw. ustawy antyaborcyjnej, Komisji Edukacji, Nauki i Postępu Technicznego, wskazującej na brak środków na wypłaty dla nauczycieli. Na uwagę zasługuje bez wątpienia wniosek Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, gdzie na pierwszym miejscu widnieje brak środków na postęp biologiczny, oraz niewielkie kwoty na telefonizację wsi i wiejskie wodociągi, na meliorację, a także na zwiększenie kredytów rolnych oraz dotacje na paliwo. Ta ostatnia sprawa wymaga wielkich kwot i nie ma szans na zrealizowanie.</u>
          <u xml:id="u-268.12" who="#WiesławaZiółkowska">Są także propozycje poszczególnych komisji dotyczące przesuwania środków, z których wszystkie Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, poza jednym, zaakceptowała.</u>
          <u xml:id="u-268.13" who="#WiesławaZiółkowska">Jest to wniosek KPN o przesunięcie pieniędzy z likwidacji, na utrzymanie kopalń, tworzenie nowych miejsc pracy, modernizację górnictwa. Wniosek ten nie był głosowany, gdyż nie został jednoznacznie sformułowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-269">
          <u xml:id="u-269.0" who="#AnnaBańkowska">Pominięta została jeszcze jedna bardzo ważna uchwała Komisji Polityki Społecznej na temat konieczności zwiększenia środków na wynagrodzenia w sferze budżetowej tak, aby zagwarantować wzrost płac o 29%. Wchodzi w tym wypadku w grę kwota ponad 700 mld zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-270">
          <u xml:id="u-270.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie wszystkie wnioski zostały zaprezentowane, ten, o którym mówi poseł A. Bańkowska znajduje się m.in., także nie odczytany wnioskami.</u>
          <u xml:id="u-270.1" who="#WiesławaZiółkowska">Jednak wniosek ten rozmija się z opinią Ministerstwa Finansów, które uznało, że te środki, które są, gwarantują wzrost płac o 29%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-271">
          <u xml:id="u-271.0" who="#AnnaBańkowska">Przyjęliśmy w ustawie o zasadach wynagradzania w sferze budżetowej, że płace tej grupy będą rosły o 29%. Ponieważ według innych uregulowań rosną płace w sądownictwie, nie ma środków na to, aby w pozostałych grupach zawodowych sfery budżetowej, zagwarantować 29% wzrostu płac.</u>
          <u xml:id="u-271.1" who="#AnnaBańkowska">Komisja Polityki Społecznej wyliczyła, że potrzeba ponad 700 mld zł dodatkowo, żeby uwzględniając racje konieczności wyższego wzrostu płac w sądownictwie i prokuraturze, pozostałym osobom zatrudnionym w sferze budżetowej zagwarantować 29% wzrost wynagrodzeń. Czyli akurat tyle, ile wynika z ustawy.</u>
          <u xml:id="u-271.2" who="#AnnaBańkowska">Rząd, co prawda, łącznie przewidział środki finansowe na 29% wzrost płac w sferze budżetowej, ale rzecz w tym, że nie zostały uwzględnione różnice wynikające z obowiązującego prawa, dotyczące konieczności znacznie wyższych podwyżek płac w niektórych grupach zawodowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-272">
          <u xml:id="u-272.0" who="#JózefKaleta">Jeżeli nie ma szans, a wynika to m.in. z wypowiedzi ministra H. Chmielaka, na zwiększenie dochodów budżetu, to nie ma sensu głosować propozycji poszczególnych komisji dotyczących wydatków, bo nie ma możliwości zwiększenia tychże wydatków.</u>
          <u xml:id="u-272.1" who="#JózefKaleta">Racjonalnie zatem byłoby rozpocząć od głosowania propozycji dotyczących dochodów budżetowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-273">
          <u xml:id="u-273.0" who="#WiesławaZiółkowska">Wśród wniosków do głosowania, nie ma takich, które by zwiększały konkretne pozycje dochodowe. Natomiast można zadysponować oszczędnościami, które wygospodarowały Komisje. Wynoszą one 727 mld zł, przy czym są wskazania właściwych Komisji, co z tymi oszczędnościami zrobić.</u>
          <u xml:id="u-273.1" who="#WiesławaZiółkowska">Główne, to wskazanie Komisji Polityki Społecznej przeznaczające zaoszczędzoną kwotę na inwestycje strukturalne w rejonach zagrożonych bezrobociem i Komisji Sprawiedliwości, przeznaczającej swoje oszczędności na inwestycje w szkolnictwie wyższym. Przy czym Komisja Sprawiedliwości z całej wygospodarowanej kwoty 77 mld zł już rozdysponowała wcześniej 43 mld zł, co zostało przyjęte przez Komisję Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Zatem zostały zupełnie drobne kwoty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-274">
          <u xml:id="u-274.0" who="#AnnaBańkowska">Wnioskuję o to, aby nie pozostawiać Komisji Polityki Społecznej bez rozstrzygnięcia dotyczącego kwot, które zostały zaoszczędzone w budżetach opiniowanych przez Komisję Polityki Społecznej.</u>
          <u xml:id="u-274.1" who="#AnnaBańkowska">Na skutek analizy doprowadziliśmy do zmniejszenia budżetu Państwowej Inspekcji Pracy i budżetu Funduszu Ubezpieczeń Społecznych o łączną kwotę 503.494 mln zł. W stosunku do tego co rząd przeznacza na zwiększenie środków na politykę społeczną, jest to olbrzymia kwota. Natomiast w stosunku do potrzeb jest to zdecydowanie za mało.</u>
          <u xml:id="u-274.2" who="#AnnaBańkowska">Komisja Polityki Społecznej tę zaoszczędzoną kwotę postanowiła przeznaczyć, dając priorytet tej sprawie, na utworzenie rezerwy na dotacje do inwestycji infrastrukturalnych i tworzących nowe miejsca pracy w regionach zagrożonych wysokim bezrobociem. Zatem proponuję, aby rozstrzygnąć tę ważną kwestię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-275">
          <u xml:id="u-275.0" who="#WojciechArkuszewski">Na poprzednim posiedzeniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów podnosiłem sprawę finansów Agencji Rynku Rolnego. Otrzymałem w tej kwestii wyjaśnienia pisemne od prezesa ARR, K. Gutowskiego. Prosiłem też, aby rząd zajął stanowisko wobec wniosków pokontrolnych Najwyższej Izby Kontroli, również odnoszących się do Agencji Rynku Rolnego.</u>
          <u xml:id="u-275.1" who="#WojciechArkuszewski">Nie otrzymałem w tej sprawie odpowiedzi od rządu, również informacja z ARR nie jest zadowalająca, nie zawiera danych na temat dochodów Agencji. Chciałem zgłosić wniosek o zmniejszenie dotacji dla Agencji Rynku Rolnego, ale brak mi pełnej informacji na temat finansów ARR. Apeluję zatem o udostępnienie materiałów pozwalających na ocenę sytuacji ARR.</u>
          <u xml:id="u-275.2" who="#WojciechArkuszewski">W ub.r. w projekcie budżetu był plan Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa, który obecnie przekształcił się w Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Jest tam problem związany z gospodarowaniem finansami. Po pierwsze, przedstawiono nam nieprawdziwe dane o stanie konta na dzień 1 stycznia tego roku, a po drugie, ukryto fakt, że Agencja ma dodatkowe źródła dochodu. Ustawa o dopłatach wyrównawczych przewiduje, że dochody uzyskane z dopłat idą na konto tejże agencji. To nie było wykazane w planie.</u>
          <u xml:id="u-275.3" who="#WojciechArkuszewski">Jeżeli Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ma dodatkowe dochody, muszę zakwestionować plan jej wydatków i zasadność przyznawania dotacji z budżetu państwa. Interesuje mnie też jakie dochody planuje się z tytułu wprowadzenia ustawy o opłatach wyrównawczych i w związku z tym jakie dochody wpłyną do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-275.4" who="#WojciechArkuszewski">O ile przewiduje się dochody uważam, że trzeba by zmniejszyć dotacje. Import żywności do Polski ma wartość kilkudziesięciu bilionów zł rocznie, a więc i dochody powinny być pokaźne, nawet przy kilkuprocentowej opłacie wyrównawczej.</u>
          <u xml:id="u-275.5" who="#WojciechArkuszewski">Proszę o stanowisko rządu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-276">
          <u xml:id="u-276.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Sądzę, że powinniśmy mieć stanowisko rządu w kwestii opłat wyrównawczych, dochodów i wydatków budżetu, a także finansów Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-276.1" who="#TadeuszSyryjczyk">Są dwie możliwości. Pierwsza, że wpływy z opłat wyrównawczych wkalkulowane były w dochody budżetu w pozycji „cła i inne opłaty” i wówczas skierowanie tych pieniędzy do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oznacza zmniejszenie wpływów budżetowych w pozycji „cła”.</u>
          <u xml:id="u-276.2" who="#TadeuszSyryjczyk">I druga sprawa, że rząd zamierza w Senacie przeprowadzić zmianę ustawy o opłatach wyrównawczych i później zgłosić ją w Sejmie i wprowadzić ją do budżetu, co dawałoby odmienną sytuację. To są przypuszczenia. Natomiast dla jasności sytuacji niezbędne jest zaprezentowanie swojego stanowiska przez rząd co do przeznaczenia wpływów z opłat wyrównawczych oraz co do tego, w jakim stopniu wpływy te były uwzględniane w pozycji budżetowej „cła i inne opłaty”. Czy w ogóle były uwzględniane.</u>
          <u xml:id="u-276.3" who="#TadeuszSyryjczyk">Należałoby też zrewidować plan finansowy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, która, jak się okazuje, ma poważne wpływy, niezgodne z tym, co zamieszczono w planie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-277">
          <u xml:id="u-277.0" who="#MieczysławCzerniawski">Uważam, że prezydium Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów powinno przygotować wnioski dotyczące dochodów budżetowych, aby po raz kolejny nie wracać do tych samych spraw, które omawiamy od 2 miesięcy. Najpierw należy zakończyć omawianie dochodów i deficytu, a dopiero później przejść do wydatków.</u>
          <u xml:id="u-277.1" who="#MieczysławCzerniawski">Podtrzymuję też wniosek Komisji Polityki Społecznej, która wygospodarowała w ramach swojego budżetu znaczną kwotę. Robiliśmy to już w stosunku do innych Komisji, a więc nie stwarzamy precedensu, tym bardziej, że wniosek o przeznaczenie wygospodarowanej kwoty na regiony zagrożone wysokim bezrobociem zgodny jest z rządową autopoprawką.</u>
          <u xml:id="u-277.2" who="#MieczysławCzerniawski">Zgłaszam to jako wniosek formalny, w imieniu posłów SLD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-278">
          <u xml:id="u-278.0" who="#WiesławaZiółkowska">Można wyrywkowo głosować wnioski poszczególnych Komisji, ale logiczniejsze jest, aby najpierw omówić stronę dochodową budżetu. Tylko wówczas będziemy wiedzieli czym dysponujemy.</u>
          <u xml:id="u-278.1" who="#WiesławaZiółkowska">Następnie dopiero można przejść do wydatków.</u>
          <u xml:id="u-278.2" who="#WiesławaZiółkowska">Proponuję, abyśmy zebrali wszystkie sprawy, które dotyczą strony dochodowej budżetu.</u>
          <u xml:id="u-278.3" who="#WiesławaZiółkowska">Padła też ze strony posła W. Arkuszewskiego sprawa Agencji Rynku Rolnego, Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Jest także wniosek Komisji Zdrowia, dotyczący dochodów budżetowych z tytułu akcyzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-279">
          <u xml:id="u-279.0" who="#StanisławCiesielski">Podtrzymuję wniosek posła M. Czerniawskiego i proszę o poddanie pod głosowanie wniosku Komisji Polityki Społecznej, ponieważ głosowaliśmy już wnioski innych komisji w sprawie rozdysponowania kwot przez nie wskazane. Nie widzę powodu, aby Komisję Polityki Społecznej potraktować odmiennie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-280">
          <u xml:id="u-280.0" who="#JerzyEysymontt">Chciałbym, abyśmy otrzymali informację dotyczącą szacunku dochodów z tytułu opłat wyrównawczych. Trzeba też uściślić, w której pozycji budżetu te dochody są ujęte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-281">
          <u xml:id="u-281.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jest pytanie posła W. Arkuszewskiego dotyczące szacunku prawidłowości dopłat do Agencji Rynku Rolnego i Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-281.1" who="#WiesławaZiółkowska">Poseł W. Arkuszewski ma zamiar złożyć wniosek o obcięcie obydwu tych dopłat, zanim jednak to zrobi chce mieć jasność sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-281.2" who="#WiesławaZiółkowska">Padł kolejny wniosek ze strony Komisji Zdrowia o zwiększenie dochodów o 6 bln zł.</u>
          <u xml:id="u-281.3" who="#WiesławaZiółkowska">Padło również pytanie posła J. Eysymontta o opłaty wyrównawcze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-282">
          <u xml:id="u-282.0" who="#HenrykChmielak">Dochody z tytułu wprowadzenia opłat wyrównawczych nie mogą być ujmowane w dochodach z cła, ponieważ nie jest to cło.</u>
          <u xml:id="u-282.1" who="#HenrykChmielak">Te dochody są w chwili obecnej szacowane w sposób bardzo zróżnicowany. Ich wysokość zależy od zakresu i wysokości opłat wyrównawczych. Decyzje w tych dwóch sprawach jeszcze nie zapadły.</u>
          <u xml:id="u-282.2" who="#HenrykChmielak">Minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej w porozumieniu z ministrem finansów pracuje zarówno nad wysokością jak i zakresem tych opłat. Wobec tego nie mogły być uwzględnione ani przy kalkulacjach dochodów budżetowych, ani przy kalkulacjach dochodów Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-282.3" who="#HenrykChmielak">Celem dopłat wyrównawczych nie jest maksymalizowanie dochodów budżetu, czy wyodrębnienie z tego tytułu osobnego źródła dochodowego. Opłaty te mają wyrównać szanse konkurencji między krajowymi i produktami zagranicznymi. Jeżeli w wyniku wyrównania tych szans konkurencji okaże się, że nastąpił spadek importu określonych produktów rolnych, to spadek ten spowoduje, że z tego tytułu nie osiągniemy dochodu.</u>
          <u xml:id="u-282.4" who="#HenrykChmielak">Wobec tego wszelkie rachunki od kilkudziesięciu do kilkuset mld zł, są obarczone błędem, który wynika z faktu, że zarówno zakres jak i wysokość tych opłat nie jest jeszcze postanowiona.</u>
          <u xml:id="u-282.5" who="#HenrykChmielak">Stąd deklaracja rządu o gotowości do korekty budżetu wówczas, gdy zakres i wysokość opłat wyrównawczych zostaną rozstrzygnięte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-283">
          <u xml:id="u-283.0" who="#WojciechArkuszewski">Problem polega na tym, że dochody te na mocy ustawy o opłatach wyrównawczych nie idą do budżetu, a bezpośrednio do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, czyli idą poza budżetem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-284">
          <u xml:id="u-284.0" who="#HenrykChmielak">Ministerstwo Finansów zakładało wpływ tych dochodów do budżetu. Jeśli idą do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa bez ustalenia wysokości, nie ma podstaw do oszacowania tych wpływów.</u>
          <u xml:id="u-284.1" who="#HenrykChmielak">Stąd gotowość rządu do przeprowadzenia korekty ustawy budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-285">
          <u xml:id="u-285.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy w takim razie jest zasadne podejmowanie decyzji o skali dotacji rocznej dla Agencji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-286">
          <u xml:id="u-286.0" who="#JerzyEysymontt">Jeżeli rząd nie wie jak będą się kształtowały wpływy z opłat wyrównawczych, to nie wiem w jaki sposób mógł sporządzić prognozę rozmiarów importu. Prognoza rozmiarów importu powinna znaleźć się w jakichś widełkach, bo z wypowiedzi wynika, że nie jest określona.</u>
          <u xml:id="u-286.1" who="#JerzyEysymontt">A jest to jeden z bardzo ważnych elementów założeń makroekonomicznych przyjętych przy budowie budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-287">
          <u xml:id="u-287.0" who="#HenrykChmielak">Prognozując import współpracowaliśmy z Centralnym Urzędem Planowania, Ministerstwem Współpracy Gospodarczej z Zagranicą oraz innymi jednostkami, które dysponują informacjami w tym zakresie i mogą być użyteczne.</u>
          <u xml:id="u-287.1" who="#HenrykChmielak">Opracowując założenia importu braliśmy pod uwagę jeszcze wiele innych instrumentów, nie tylko opłaty wyrównawcze. Nie są one jedynym instrumentem hamowania tempa importu. Tak jak każda prognoza, włącznie z prognozą tempa wzrostu produktu krajowego brutto, wymaga określonego zbioru założeń.</u>
          <u xml:id="u-287.2" who="#HenrykChmielak">Zakładamy, że im w większym stopniu wprowadzenie opłat wyrównawczych zmniejszy import wyrobów żywnościowych, w tym większym stopniu będzie działało na obniżenie tegoż importu, ale tym samym będzie dawało mniejsze wpływy. Spadek importu oznacza, że nie będzie dopłat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-288">
          <u xml:id="u-288.0" who="#RyszardPazura">W rachunkach budżetowych można przyjąć ogólne założenie, że dochody z opłat wyrównawczych znoszą się z ubytkami dochodów budżetowych z tytułu cła i podatku granicznego.</u>
          <u xml:id="u-288.1" who="#RyszardPazura">Zanim w 1994 r. procedura opłat będzie uruchomiona, co nie jest takie proste, bo są konieczne przepisy wykonawcze, to zakres działania tego instrumentu będzie niewielki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-289">
          <u xml:id="u-289.0" who="#WojciechArkuszewski">Proponuję, aby dotacje do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przekazać Radzie Ministrów, aby zadecydowała w miarę potrzeb uruchamiać te dotacje. W chwili obecnej nie widzę powodu, dla którego Agencję się dotuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-290">
          <u xml:id="u-290.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy jest to wniosek do przegłosowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-291">
          <u xml:id="u-291.0" who="#WojciechArkuszewski">Proponuje dotacje przewidziane dla Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przekazać do rezerwy Rady Ministrów. Przy czym dotacja ta może być przekazana na Agencję, ale po uprzednim wyjaśnieniu sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-292">
          <u xml:id="u-292.0" who="#HenrykSiedlecki">W wypowiedziach posłów Unii Demokratycznej na temat opłat wyrównawczych jest sporo demagogii.</u>
          <u xml:id="u-292.1" who="#HenrykSiedlecki">Po pierwsze, wpływy z opłat wyrównawczych nie mogły być uwzględnione w finansach Agencji, ponieważ ustawę o opłatach wyrównawczych uchwalono dopiero w styczniu br. Przy czym stało się tak dlatego, że koalicja rządowa odwlekała uchwalenie tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-292.2" who="#HenrykSiedlecki">Poseł W. Arkuszewski jest doskonałym ekonomistą, a zatem musi wiedzieć, że większe nakłady na rolnictwo, to większa produkcja, czyli zniwelowanie opłat wyrównawczych.</u>
          <u xml:id="u-292.3" who="#HenrykSiedlecki">Wiceminister R. Pazura przedstawił to znoszenie się opłat wyrównawczych z ubytkami dochodów budżetowych z tytułu podatku granicznego. Myślę, że dobrze będzie, jeżeli wprowadzenie opłat nie spowoduje mniejszych wpływów do budżetu.</u>
          <u xml:id="u-292.4" who="#HenrykSiedlecki">Stąd demagogiczne wydaje mi się stawianie wniosku o przenoszenie niewiadomych obecnie wpływów z opłat wyrównawczych z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, w sytuacji gdy jeszcze nie wiemy jakimi środkami rolnictwo będzie dysponować w br.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-293">
          <u xml:id="u-293.0" who="#WojciechArkuszewski">Problem polega na tym, że dochody z opłat wyrównawczych idą do Agencji, a straty ponosi budżet.</u>
          <u xml:id="u-293.1" who="#WojciechArkuszewski">Gdyby było tak, że dochody z Agencji szłyby do budżetu w ogóle nie poruszałbym tej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-293.2" who="#WojciechArkuszewski">Zgadzam się z wiceministrem R. Pazurą, że w sumie to się może bilansować, ale cały czas idzie o to, że dochody wpływają gdzie indziej. Jest tak, że budżet płaci, a Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa dostaje pieniądze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-294">
          <u xml:id="u-294.0" who="#WiesławaZiółkowska">Poseł W. Arkuszewski sformułował wniosek. Przechodzimy teraz do sprawy Agencji Rynku Rolnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-295">
          <u xml:id="u-295.0" who="#WojciechArkuszewski">W tej chwili nie potrafię wyjaśnić stanu Agencji Rynku Rolnego, gdyż udostępnione posłom informacje nie są wystarczające. Agencja ma na koncie pewną ilość środków bieżących, depozyty terminowe, udziały w akcjach, to wszystko ma jakąś wartość, ale z informacji jaką udostępniono posłom nie można wywnioskować jakie rzeczywiście dochody ma Agencja Rynku Rolnego, poza dotacjami z budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-296">
          <u xml:id="u-296.0" who="#JerzyIndra">Posłowie pytali co zrobił minister finansów po otrzymaniu raportu NIK dotyczącego Agencji Rynku Rolnego. Otóż swoje krytyczne uwagi dotyczące działalności Agencji przesłał do prezesa Najwyższej Izby Kontroli, jednocześnie powiadamiając o tym prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-296.1" who="#JerzyIndra">Agencja Rynku Rolnego podlega prezesowi Rady Ministrów, a sprawozdania ARR nie są składane ministrowi finansów. Ministerstwo Finansów ma tylko możliwość kontrolowania Agencji Rynku Rolnego poprzez własny aparat skarbowy. Tyle mogliśmy zrobić w zakresie kontroli Agencji Rynku Rolnego. Natomiast, jeżeli chodzi o stan środków na koniec ub.r., to jeszcze Ministerstwo Finansów danych tych nie uzyskało.</u>
          <u xml:id="u-296.2" who="#JerzyIndra">Problem ten przewijał się na ostatnim posiedzeniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, przy okazji omawiania wniosków Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-297">
          <u xml:id="u-297.0" who="#KazimierzGutowski">Materiał przekazany posłom jest kompletny. Zawiera zarówno wydatki na rok 1994 na gromadzenie i powiększenie stanu rezerw i na interwencję. ARR zajmuje się m.in. gromadzeniem rezerw.</u>
          <u xml:id="u-297.1" who="#KazimierzGutowski">Według tajnego dokumentu na to, aby powiększyć rezerwy do stanu zakładanego przez rząd. Tylko na ten cel niezbędny jest 1.903 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-297.2" who="#KazimierzGutowski">W takiej sytuacji na interwencję zostaje tylko 677 mld zł. Z tego ARR nie jest w stanie wykonać nałożonych na nią zadań, czyli interwencji na rynku mlecznym, mięsnym i zbożowym.</u>
          <u xml:id="u-297.3" who="#KazimierzGutowski">Oczywiście, Agencja Rynku Rolnego ma również, poza dotacjami, inne dochody, ale ich wielkość będzie znana dopiero wówczas, gdy spółki, w które weszła Agencja, przygotują sprawozdania o wynikach finansowych w r.ub.</u>
          <u xml:id="u-297.4" who="#KazimierzGutowski">Wówczas dywidenda w 100% wpłynie na konto ARR. Zakładamy, że tego nie będzie wiele. Jesteśmy po podziale pierwszego zysku. Do ARR z tej pierwszej firmy wpłynie 2,5 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-297.5" who="#KazimierzGutowski">Natomiast, jeżeli chodzi o działania z roku ubiegłego i wcześniejszych lat, to materiał w tej sprawie z kontroli NIK przesłaliśmy również Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
          <u xml:id="u-297.6" who="#KazimierzGutowski">Nie wyobrażam sobie, aby z dotacji rządowej jeszcze uszczuplić środki, bo wówczas podważony zostanie sens istnienia Agencji Rynku Rolnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-298">
          <u xml:id="u-298.0" who="#WojciechArkuszewski">Agencja Rynku Rolnego na kontach terminowych miała 600 mld zł, na początku br...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-299">
          <u xml:id="u-299.0" who="#KazimierzGutowski">Agencja ma lokaty, ale nie na kontach terminowych, tylko czasowych. Jest tego ok. 100 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-299.1" who="#KazimierzGutowski">Lokat terminowych Agencji Rynku Rolnego nie ma, jeszcze poprzedni rząd zobowiązał ARR do złożenia lokaty terminowej poręczenia, których ARR udziela. Mają one stanowić jedną piątą udzielanych poręczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-300">
          <u xml:id="u-300.0" who="#WojciechArkuszewski">W takim razie gdzie Agencja Rynku Rolnego ulokowała pieniądze, o których była mowa na poprzednim posiedzeniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, wówczas była mowa o kilkuset miliardach złotych. Gdzie one są?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-301">
          <u xml:id="u-301.0" who="#KazimierzGutowski">Były to pieniądze uzyskane ze sprzedaży mięsa z rezerw państwowych, nieomal równocześnie zakupiliśmy 40 tys. ton cukru na rezerwy oraz 5 mln litrów spirytusu.</u>
          <u xml:id="u-301.1" who="#KazimierzGutowski">Suma naszych lokat, w tej chwili, czyli wolnych środków, wynosi 120 mld zł, są one ulokowane na koncie, gdzie procentują.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-302">
          <u xml:id="u-302.0" who="#WojciechArkuszewski">Czy to jest rezerwa strategiczna, ten spirytus?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-303">
          <u xml:id="u-303.0" who="#KazimierzGutowski">Rezerwa spirytusu jest rezerwą państwową. Premier podjął decyzję o zwiększeniu zapasu 5 mln litrów spirytusu ziemniaczanego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-304">
          <u xml:id="u-304.0" who="#WojciechArkuszewski">W moim przekonaniu jest sprawą niepoważną, aby Agencja Rynku Rolnego lokowała pieniądze w spirytusie. To nie jest towar trudny do zbycia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-305">
          <u xml:id="u-305.0" who="#StanisławStec">Musimy cały czas pamiętać, że są dwie agencje. Jeżeli nie można mieć żadnych uwag do przedłożonego bilansu Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, bo jej budżet został urealniony, to w wydatkach Agencji Rynku Rolnego muszą się znaleźć pozycje związane z wyegzekwowaniem należności, o których prezes K. Gutowski wspominał. Wynoszą one ok. 2,5 bln zł na koniec roku 1993.</u>
          <u xml:id="u-305.1" who="#StanisławStec">W związku z tym, oprócz dotacji, którą dostaje ARR z budżetu państwa, trzeba powiększyć wydatki o stan tych środków, które musi odzyskać.</u>
          <u xml:id="u-305.2" who="#StanisławStec">Dlatego wydatki Agencji Rynku Rolnego nie będą wynosiły 2,7 bln zł, a ok. 4 bln zł na rok 1994. Prezes K. Gutowski stwierdził, że odzyskane należności wynoszą 1,4 bln zł. Natomiast drugie tyle jest prawdopodobnie nie do odzyskania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-306">
          <u xml:id="u-306.0" who="#KazimierzGutowski">Na poprzednim posiedzeniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów mówiłem, że mamy 2,847 mld zł zaległych należności. Już zinwentaryzowaliśmy wszystkie nieściągnięte należności. Połowa jest, co prawda, do odzyskania, ale nie w pieniądzach tylko ewentualnie w środkach trwałych, w jakichś przedsięwzięciach kapitałowych.</u>
          <u xml:id="u-306.1" who="#KazimierzGutowski">Chodzi w tym przypadku o firmy współdziałające z rolnictwem, które brały z ARR poręczenia, brały zboże, za które nie zapłaciły. Są to firmy w bardzo złej kondycji ekonomicznej i rachunki, że ARR cokolwiek od nich uzyska mogą być błędne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-307">
          <u xml:id="u-307.0" who="#WojciechArkuszewski">Jeżeli stan należności wynosi 2,847 mld zł, to trudno uwierzyć, że nawet pewnej części nie da się odzyskać w tym roku w gotówce.</u>
          <u xml:id="u-307.1" who="#WojciechArkuszewski">Prezes K. Gutowski utrzymuje, że można mówić o odzyskaniu zaledwie połowy, i to nie w gotówce.</u>
          <u xml:id="u-307.2" who="#WojciechArkuszewski">Nie znam przepisów dotyczących rezerw państwowych, ale wydaje mi się co najmniej dziwne, że pod koniec roku ARR kupuje kilka milionów litrów spirytusu. W ten sposób w spirytusie ulokowano bardzo znaczny kapitał. Nie widzę powodu dlaczego akurat spirytus ma się znajdować w rezerwie. Uważam, że w ten sposób Agencja Rynku Rolnego ukrywa swój stan majątkowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-308">
          <u xml:id="u-308.0" who="#KazimierzGutowski">Listę towarów i zakres rezerw państwowych ustala premier. Chodziło w tym przypadku o to, że jest wielka nadwyżka ziemniaków, nie ma co z nimi zrobić. Wykupiliśmy z monopolu spirytus, aby tam nie powstawały zbędne zapasy. W ciągu roku pozbędziemy się go.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-309">
          <u xml:id="u-309.0" who="#WojciechArkuszewski">W materiale przedstawionym Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów nie wpisano dochodu ze spirytusu, który jak prezes K. Gutowski utrzymuje, ma być sprzedany w tym roku. A jest to pokaźna pozycja. Proszę podać, ile uzyska Agencja Rynku Rolnego ze sprzedaży spirytusu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-310">
          <u xml:id="u-310.0" who="#HenrykSiedlecki">Chciałbym się dowiedzieć ile pieniędzy ARR w tym roku musi mieć na interwencję. Nieważne z jakiego źródła, tylko ile trzeba tych środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-311">
          <u xml:id="u-311.0" who="#KazimierzGutowski">Na utrzymanie określonego stanu rezerw musimy mieć w tym roku 1,903 mld zł. Natomiast na interwencję na rynku masła i mleka ok. 1 bln zł. Na interwencję na rynku mięsa, w IV kwartale 1994 r. - 360 mld zł., na utworzenie rezerwy pod poręczenia - 300 mld zł. Wynika to zalecenie rządu z września 1993 r.</u>
          <u xml:id="u-311.1" who="#KazimierzGutowski">Na wykup zboża z umów autoryzowanych i z umów u producentów musimy mieć ok. 1,250 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-311.2" who="#KazimierzGutowski">Po odjęciu środków na rezerwy zostanie z dotacji 673 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-311.3" who="#KazimierzGutowski">Agencja Rynku Rolnego odzyska środki ze sprzedaży masła i mleka w wysokości 900 mld zł i ewentualnie jeszcze ze sprzedaży zboża, ale to nie jest pewne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-312">
          <u xml:id="u-312.0" who="#WojciechArkuszewski">Proszę nie podawać listy żądań zgodnych z budżetem, to już zostało zgłoszone do rządu.</u>
          <u xml:id="u-312.1" who="#WojciechArkuszewski">Prosimy o podanie co Agencja Rynku Rolnego planuje w ramach dotacji uzyskanej od rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-313">
          <u xml:id="u-313.0" who="#WiesławaZiółkowska">Uważam, że pytanie do prezesa Agencji Rynku Rolnego powinno brzmieć: ile do ARR z budżetu państwa w tym roku trzeba dołożyć.</u>
          <u xml:id="u-313.1" who="#WiesławaZiółkowska">Istnieje niewyjaśniona do tej pory rozbieżność poglądów, na temat prawidłowości szacunku tej części dotacji budżetowej, która zadysponowana została dla Agencji Rynku Rolnego. Niejasności rodzą się przy kwestii nieściągniętych należności, chodzi o 2,8 bln zł. Drugi problem wynikający z tytułu sprzedaży tych zapasów, które Agencja zgromadziła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-314">
          <u xml:id="u-314.0" who="#KazimierzGutowski">Poza dotacją budżetową Agencja Rynku Rolnego w tym roku potrzebuje dodatkowo jeszcze kwotę 1,340 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-314.1" who="#KazimierzGutowski">Wszystkie kwoty, jakie uzyskamy ze ściągnięcia należnych nam sum, pójdą na uzupełnienie dotacji budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-314.2" who="#KazimierzGutowski">W przypadku pozostawienia dotacji rządowej na dotychczasowej wysokości i Agencję Rynku Rolnego nie może zobowiązywać się do prowadzenia skupu interwencyjnego w takiej formie i rozmiarach, jak to zostało przedstawione w materiale dostarczonym sejmowej komisji.</u>
          <u xml:id="u-314.3" who="#KazimierzGutowski">Poseł W. Arkuszewski pytał za ile sprzedamy spirytus. Jak wiadomo, spirytus ma cenę urzędową, kupiliśmy go po 24 tys. zł za litr i jeżeli się nic nie zmieni do czasu, gdy będziemy go sprzedawać, uzyskamy za niego 120 mld zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-315">
          <u xml:id="u-315.0" who="#MaciejManicki">Agencja Rynku Rolnego jest specyficzną instytucją. Nie jest to możliwe, aby w pozycji dochodów ujawniać obroty. ARR obraca towarami, sprzedaje, kupuje i gdy zaczniemy to wszystko liczyć, to dojdziemy do absurdu.</u>
          <u xml:id="u-315.1" who="#MaciejManicki">Sądzę, że ewentualnie można pomyśleć w przyszłości, ujawnić w budżecie państwa, stan rezerw państwowych i ich wartość. Ale chyba nie są to dane do ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-315.2" who="#MaciejManicki">Natomiast to, o co pytają posłowie, dotyczy obrotu instytucji quasi handlowej i nie powinno się ujawniać szczegółów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-316">
          <u xml:id="u-316.0" who="#WiesławaZiółkowska">Tak daleko, dopóki nie są to informacje objęte tajemnicą, należy je ujawniać, zwłaszcza tam, gdzie idą pieniądze z budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-317">
          <u xml:id="u-317.0" who="#WojciechArkuszewski">Sądzę, że dyskusja niewiele wniosła i odpowiedzi są niewystarczające.</u>
          <u xml:id="u-317.1" who="#WojciechArkuszewski">Wnioski: jest 120 mld zł ze sprzedaży spirytusu, pieniądze te nie zostały w materiale wykazane, to pierwsza uwaga. Po drugie, z tych 2,8 bln zł należności należy przypuszczać, że co najmniej jedna czwarta wróci do Agencji Rynku Rolnego, co daje 700 mld zł. To jest razem 840 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-317.2" who="#WojciechArkuszewski">Proponuję zatem skreślić Agencji Rynku Rolnego 820 mld zł z dotacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-318">
          <u xml:id="u-318.0" who="#HenrykSiedlecki">Dzięki poczynaniom poprzedniego rządu, w myśl których nie była realizowana polityka interwencyjna, w roku 1994 będziemy musieli wydać kilkaset miliardów złotych na import wieprzowiny celem odtworzenia rezerw państwowych. Pójdą na to pieniądze przeznaczone z budżetu na rezerwy państwa.</u>
          <u xml:id="u-318.1" who="#HenrykSiedlecki">Czyli zapłacimy nie polskim, a zagranicznym rolnikom. W 1994 r. rezerwy te nie zostaną w ramach rotacji odtworzone, czyli nie będą miały wpływu na dochody, którymi Agencja Rynku Rolnego może obracać.</u>
          <u xml:id="u-318.2" who="#HenrykSiedlecki">Pragnę również zwrócić uwagę, że obecnie środki te będą możliwe do odtworzenia, bo tak powinno być. Nie są to środki wydane z budżetu bezpowrotnie. Pragnę zwrócić uwagę, że raport Najwyższej Izby Kontroli dotyczy roku 1992 i pierwszej połowy roku 1993.</u>
          <u xml:id="u-318.3" who="#HenrykSiedlecki">Nie uważam, aby obecnie te nieprawidłowości mogły funkcjonować. Czyli środki wyasygnowane z budżetu, to środki, które są odtwarzane, ale w długiej perspektywie.</u>
          <u xml:id="u-318.4" who="#HenrykSiedlecki">Niemożliwa będzie jednak, bez dodatkowych środków, prawidłowa interwencja na rynku rolnym w br.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-319">
          <u xml:id="u-319.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Proszę o wyjaśnienie, kto personalnie podjął decyzję o sprzedaży mięsa wówczas, gdy już go zaczynało brakować. Kto w ARR podpisał tę decyzję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-320">
          <u xml:id="u-320.0" who="#KazimierzGutowski">O zwolnieniu z rezerw państwowych decyzje podejmuje premier.</u>
          <u xml:id="u-320.1" who="#KazimierzGutowski">Agencja Rynku Rolnego zakupiła interwencyjnie w 1993 r. - 67 tys. ton półtusz wieprzowych. Te 67 tys. ton w związku z tym, że już był brak mięsa na rynku, zostało sprzedane od lipca do października wyłącznie na rynek krajowy. Gdyby Agencja miała wówczas środki na interwencję, od poprzedniego rządu na ten cel nie dostała ani grosza, sytuacja wyglądałaby inaczej. Interweniowalibyśmy, skupując mięso po wyższych cenach, co nie dałoby w konsekwencji tak drastycznego spadku pogłowia trzody chlewnej i dzisiejszych perturbacji z mięsem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-321">
          <u xml:id="u-321.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Czy znaczy to, że Agencja Rynku Rolnego nie wyeksportowała mięsa w ostatnim okresie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-322">
          <u xml:id="u-322.0" who="#KazimierzGutowski">Zapewniam, że nigdzie nie sprzedaliśmy wówczas mięsa. Próbowaliśmy sprzedać, aby odzyskać pieniądze na zakup świeżego mięsa, ale ceny oferowane na rynkach zagranicznych wynosiły 90 centów za 1 kg, podczas gdy na zaopatrzenie naszego rynku kupuje się mięso po ok. 1,5 dolara z 1 kg.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-323">
          <u xml:id="u-323.0" who="#WojciechArkuszewski">Wypowiedzi, które przed chwilą usłyszałam były nie na temat. Koledzy zajmowali się krytyką poprzedniego rządu, a nie sprawą zasadniczą. Nie wierzę, aby z prawie 3 bln zł, nie dało się odzyskać choć części w gotówce. Będzie też 120 mld zł ze sprzedaży spirytusu, które wpłyną zanim ARR zacznie kupować mięso, czyli będą środki finansowe.</u>
          <u xml:id="u-323.1" who="#WojciechArkuszewski">Rząd zaplanował dla Agencji Rynku Rolnego 2,5 bln zł, a ponieważ ARR ma środków więcej o 820 mld zł, proponuję puścić z dotacji dla ARR tę kwotę, czyli 820 mld zł i ograniczyć środki do tego co zaplanował rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-324">
          <u xml:id="u-324.0" who="#WiesławaZiółkowska">Sprawę ARR chyba już można zamknąć i przystąpić do przegłosowania propozycji zwiększenia dochodów, które zostały do tej pory zgłoszone. Jest jeszcze jedna propozycja Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, dotycząca zwiększenia dochodów z akcyzy tytoniowej i alkoholowej o 6 bln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-325">
          <u xml:id="u-325.0" who="#JanKopczyk">Był to wniosek Komisji Zdrowia. Komisja Zdrowia formułując wniosek o zwiększenie wpływów budżetowych z akcyzy tytoniowej i alkoholowej o 6 bln zł z przeznaczeniem ich na dział 85 „Ochrona zdrowia”, kierowała się następującymi przesłankami: Uważamy, że przedstawiona w projekcie ustawy budżetowej kwota na finansowanie ochrony zdrowia jest wysoce niewystarczająca. Kolejny rok wydatki na ochronę zdrowia ulegają realnemu obniżeniu. Świadczy o tym narastające z roku na rok zadłużenie. Uważamy, że w tej sytuacji utrzymanie tego poziomu wydatków, jakie jest proponowane w ustawie budżetowej nie pozwoli na normalne funkcjonowanie służby zdrowia. Będzie się to przejawiało obniżeniem jakości oraz ilości świadczeń zdrowotnych.</u>
          <u xml:id="u-325.1" who="#JanKopczyk">Nie można, co obserwuje się w ciągu ostatnich lat w coraz szerszym zakresie, kosztów złej sytuacji finansowej służby zdrowia przerzucać na społeczeństwo. Tylko w proponowany przez Komisję Zdrowia sposób możemy wyprowadzić służbę zdrowia w tym roku z głębokiego kryzysu.</u>
          <u xml:id="u-325.2" who="#JanKopczyk">Tylko to źródło pozyskania dodatkowych środków może być społecznie akceptowane. Jest oczywiste, że alkohol i papierosy mają bezpośredni wpływ na stan zdrowia, a co za tym idzie na nakłady ponoszone przez budżet na ochronę zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-325.3" who="#JanKopczyk">Kwota 6 bln zł, według naszych wyliczeń, mogłaby być uzyskana przy wcale nie tak wielkim wzroście cen wódki. Szacujemy, że aby tę kwotę uzyskać, wystarczy 5% wzrostu ceny na jednej butelce, oraz kilkusetzłotowy wzrost ceny paczki papierosów.</u>
          <u xml:id="u-325.4" who="#JanKopczyk">Gdyby od marca wprowadzić tego typu działania, można by uzyskać 7 bln zł. Wnioskujemy o 6 bln zł zakładając, że może wystąpić przejściowy spadek popytu, chociaż doświadczenia poprzednich lat uczą, że nie był to nigdy spadek ani zbyt duży, ani trwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-326">
          <u xml:id="u-326.0" who="#MaciejManicki">Chciałbym wypowiedzieć się przeciwko szufladkowaniu dochodów podatkowych budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-326.1" who="#MaciejManicki">Proponuję, aby Ministerstwo Finansów wypowiedziało się precyzyjnie, czy widzi możliwości zwiększenia dochodów z akcyzy.</u>
          <u xml:id="u-326.2" who="#MaciejManicki">Dopiero wówczas gdy okaże się, że takie możliwości będą, zastanowimy się na co przeznaczyć pieniądze z dodatkowych dochodów budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-327">
          <u xml:id="u-327.0" who="#JanKopczyk">Myślę, że akurat to rozwiązanie, czyli przeznaczenie pieniędzy ściągniętych z używek na ochronę zdrowia, nie jest niczym nieprawidłowym. W wielu krajach praktykuje się tego typu rozwiązania, m.in. we Francji i Finlandii, i to już od wielu lat. W licznych systemach ubezpieczeniowych ktoś, kto ponosi zwiększone ryzyko, czyli pali papierosy lub pije alkohol, płaci wyższą składkę ubezpieczeniową. Sądzę, że jest to kierunek działania zupełnie prawidłowy i nie powinien wzbudzać zdziwienia.</u>
          <u xml:id="u-327.1" who="#JanKopczyk">Związek między stosowaniem używek a stanem zdrowia jest ewidentny i nie trzeba już żadnych dodatkowych argumentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-328">
          <u xml:id="u-328.0" who="#KrzysztofWesołowski">W budżecie na ten rok założono trzy podwyżki cen wyrobów spirytusowych. Cena wódki pod koniec roku, będzie wyższa o 40%. Pod warunkiem, że uda się to zrealizować. Nałożenie na planowane podwyżki cen jeszcze dodatkowego obciążenia akcyzą może spowodować niekorzystne skutki.</u>
          <u xml:id="u-328.1" who="#KrzysztofWesołowski">Spada spożycie wódki w naszym kraju. W latach 80. roczne spożycie wynosiło od 153 do 154,5 mln litrów, w roku 1992 - było to 134,2 mln litrów. Zbyt wysokie podwyżki cen wódki dają negatywne skutki dla budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-328.2" who="#KrzysztofWesołowski">W latach 80. po bardzo wysokich podwyżkach cen rozwinęło się bimbrownictwo, gwałtownie też szerzy się przemyt. Przy wielkiej opłacalności tego procederu jest on bardzo trudny do opanowania. Nie sądzę, aby w takich przypadkach pomagało banderolowanie.</u>
          <u xml:id="u-328.3" who="#KrzysztofWesołowski">Możemy dojść do sytuacji, że podatek akcyzowy w butelce wódki wyniesie 70 tys. zł po wliczeniu tych podwyżek, które są uwzględnione w budżecie, natomiast tej butelki się po prostu nie sprzeda. Prosiłbym o ponowne, bardzo dokładne rozważenie tej sprawy, gdyż z cenami nie wolno przesadzać. Są granice, powyżej których narastają negatywne skutki miast oczekiwanych zysków.</u>
          <u xml:id="u-328.4" who="#KrzysztofWesołowski">Według obecnie obowiązujących stawek podatku akcyzowego, dochody budżetowe z tego tytułu w skali rocznej wynosiłyby 10,5 bln zł. W szacunkach, które robiliśmy, przyjęliśmy wzrost podatku akcyzowego do kwoty 15,8 bln zł, czyli o ponad 50%, co przy aktualnych założeniach budżetowych musi wywołać podwyżki cen.</u>
          <u xml:id="u-328.5" who="#KrzysztofWesołowski">Spada też popyt na papierosy. W 1992 r. sprzedaż papierosów wyniosła 85 mld szt., w r.ub. - tylko 82 mld szt. Jest to problem identyczny jak w przypadku alkoholu. Nadmierne podniesienie akcyzy i cen papierosów powoduje spadek popytu i w efekcie zamiast wzrostu dochodów wystąpi ich spadek.</u>
          <u xml:id="u-328.6" who="#KrzysztofWesołowski">Jest to nie tylko aspekt budżetowy, ale również kwestia polskich plantacji tytoniu. Ze strony resortu rolnictwa były zgłaszane wnioski, aby nie tylko nie podwyższać cen na papierosy krajowe, ale wręcz stosować ulgi.</u>
          <u xml:id="u-328.7" who="#KrzysztofWesołowski">W obecnej sytuacji producenci papierosów już zalegają z wypłatami za tytoń dostarczony przez rolników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-329">
          <u xml:id="u-329.0" who="#RyszardBugaj">Chciałbym się dowiedzieć jak wygląda siła nabywcza przeciętnego wynagrodzenia przeliczona na alkohol i używki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-330">
          <u xml:id="u-330.0" who="#KrzysztofWesołowski">Przeciętnie jest to liczone, ile wódki można kupić za średnią płacę.</u>
          <u xml:id="u-330.1" who="#KrzysztofWesołowski">W 1983 r. były to 22 butelki, w 1991 r. - już 45 butelek, w 1992 r. - 55 butelek, a w roku ubiegłym, przed podwyżką cen wprowadzoną 27 listopada - 86 butelek.</u>
          <u xml:id="u-330.2" who="#KrzysztofWesołowski">Jednak dane te mają zupełnie inny wydźwięk niż to było kilka lat temu. Kiedyś wódka była wykorzystywana do ściągania pieniędzy z rynku i ludzie więcej pili. W tej chwili struktura popytu się zmieniła, o czym świadczy spadek sprzedaży, bo mimo że za średnią płacą można kupić więcej wódki, spada produkcja alkoholu i tym samym dostaw na rynek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-331">
          <u xml:id="u-331.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy pamiętamy o nielegalnym obrocie alkoholowym? Jeżeli wprowadzimy banderolowanie, wówczas zjawisko to uchwycimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-332">
          <u xml:id="u-332.0" who="#ZbigniewBomba">Jeżeli będzie spadek popytu, to społeczeństwo odetchnie.</u>
          <u xml:id="u-332.1" who="#ZbigniewBomba">Dyr. K. Wesołowski przyznał, że coraz więcej alkoholu można kupić za przeciętną pensję. Wódka i papierosy w Polsce są relatywnie tanie, nawet jeśli zanotujemy przejściowy spadek popytu nie będzie on trwał długo.</u>
          <u xml:id="u-332.2" who="#ZbigniewBomba">Przed trzema tygodniami usłyszeliśmy od rządu, że nie można podnieść cen używek ani o złotówkę, po czym okazuje się, że akcyza na tytoń została podniesiona. Jest tutaj niekonsekwencja, która daje sporo do myślenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-333">
          <u xml:id="u-333.0" who="#KrzysztofWesołowski">Ceny wódki w Polsce są najwyższe w porównaniu z Czechami, Słowacją, Węgrami, już nie wspominając o krajach b.ZSRR.</u>
          <u xml:id="u-333.1" who="#KrzysztofWesołowski">Zjawisko to powoduje szereg negatywnych skutków. Na granicy południowej trwa uporczywe przenoszenie po kilka butelek wódki na naszą stronę, z uwagi na opłacalność handlu tym towarem. Ceny piwa u nas są znacznie wyższe, niż w Niemczech. Ceny papierosów są rzeczywiście nieco niższe niż w Niemczech, ale wyższe niż w Czechach i na Węgrzech.</u>
          <u xml:id="u-333.2" who="#KrzysztofWesołowski">Zatem proponowałbym, aby używać argumentów prawdziwych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-334">
          <u xml:id="u-334.0" who="#JanKopczyk">Argumentacja, że wzrost cen prowadzi do patologicznych zjawisk nie przekonuje mnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-335">
          <u xml:id="u-335.0" who="#RyszardBugaj">Wystarczyłoby wprowadzić na granicy znaczki skarbowe, aby przytoczony proceder przenoszenia po kilka butelek wódki przestał się opłacać.</u>
          <u xml:id="u-335.1" who="#RyszardBugaj">Nie można mówić, że alkohol w Polsce jest najdroższy. Jest, ale tylko z punktu widzenia przemytu. Istotnym miernikiem jest odniesienie możliwości kupna określonej liczby butelek wódki do przeciętnego krajowego wynagrodzenia. Względna drogość jest wynikiem kursu walutowego. Mamy kurs dużo wyższy od parytetowego, Czesi mają dużo mniejszą różnicę między kursem parytetowym a handlowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-336">
          <u xml:id="u-336.0" who="#KrzysztofWesołowski">Poseł R. Bugaj poruszył bardzo ważny problem kursu walutowego.</u>
          <u xml:id="u-336.1" who="#KrzysztofWesołowski">Handel turystyczny i przenoszenie alkoholu w małych ilościach można zwalczać różnymi sposobami. Ale trzeba mieć świadomość, że Niemcy czy Austriacy w odniesieniu do Polaków w latach 1988–1989 wprowadzali różne sankcje, a handel nadal kwitł. Kres temu położyło urealnienie dolara, gdyż wówczas proceder przestał się opłacać. Dopóki nie nastąpi wyrównanie kursu w krajach np. b.ZSRR, nasze starania będą bezskuteczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-337">
          <u xml:id="u-337.0" who="#MaciejManicki">Z odpowiedzi rządu wiemy już, że nie widzi on możliwości podnoszenia dochodów z akcyzy. Jeżeli mimo to są wnioski o podniesienie dochodów z tego tytułu, to trzeba je teraz przegłosować, a później ewentualnie zastanowimy się na co wydać dochody uzyskane tą drogą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-338">
          <u xml:id="u-338.0" who="#WiesławaZiółkowska">Cały czas do tego zmierzamy. Ponieważ stale są zgłaszane wnioski i słuchamy wyjaśnień, nie mogę wniosku niewyjaśnionego poddać głosowaniu.</u>
          <u xml:id="u-338.1" who="#WiesławaZiółkowska">Jest wniosek posła W. Arkuszewskiego o zmniejszenie dotacji do Agencji Rynku Rolnego o 820 mld zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-339">
          <u xml:id="u-339.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Jeżeli mamy zamiar głosować wniosek posła W. Arkuszewskiego muszę powiedzieć, że jest on szkodliwy zarówno dla producenta jak i konsumenta. Dotacja przeznaczona na działalność interwencyjną Agencji Rynku Rolnego wiąże się ściśle z kształtowaniem cen na produkty rolne.</u>
          <u xml:id="u-339.1" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Nie możemy dopuścić do tego, aby znów spadała dochodowość gospodarstw rolnych poniżej kosztów produkcji. Jeżeli są zgromadzone odpowiednie rezerwy Rada Ministrów i rząd mogą regulować ceny na rynku konsumenta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-340">
          <u xml:id="u-340.0" who="#HenrykSiedlecki">Wniosek posła W. Arkuszewskiego wyrzuca środki na interwencję i narusza środki na rezerwy państwa.</u>
          <u xml:id="u-340.1" who="#HenrykSiedlecki">Wobec tego mam pytanie do przedstawicieli rządu, jak widzą realizację ustawy o cenach minimalnych, dotyczących mleka i zboża i jak widzą realizację rozporządzenia Rady Ministrów o rezerwach państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-341">
          <u xml:id="u-341.0" who="#RyszardPazura">Stanowisko rządu zawarte jest w projekcie ustawy budżetowej, a uzasadnienie jest takie, że Agencja Rynku Rolnego interweniuje nie tylko przy pomocy bezpośrednich zakupów, ale także poprzez zlecenia realizowane przez inne podmioty i co więcej, na niektóre towary może uzyskać tańsze kredyty, z dopłatami z budżetu.</u>
          <u xml:id="u-341.1" who="#RyszardPazura">Ponadto uwzględniając wewnętrzny obrót produktami gromadzonymi przez Agencję Rynku Rolnego, jak też import oraz ewentualność nadwyżek, uważamy, że ten projekt, który rząd przedstawił jest z punktu widzenia podtrzymania poziomu cen i stabilizacji rynku, projektem optymalnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-342">
          <u xml:id="u-342.0" who="#WitoldModzelewski">Chciałem nawiązać do wystąpienia Komisji Zdrowia. Na papierosach, po autopoprawce, mamy już założony 10% przyrost dochodów z akcyzy.</u>
          <u xml:id="u-342.1" who="#WitoldModzelewski">Chciałbym się zapytać jaki będzie rozkład tych 6 bln zł między papierosy a wódkę.</u>
          <u xml:id="u-342.2" who="#WitoldModzelewski">Nie wiemy jeszcze jaki będzie skutek wzrostu cen używek. Ma to realny wpływ na sytuację w rolnictwie, na popyt na ziemniaki i tytoń. Może to być skutek wyłącznie negatywny dla rolnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-343">
          <u xml:id="u-343.0" who="#JanKopczyk">Była mowa o 50% wzroście akcyzy. To jest kwotowo 17 zł na papierosie, czyli 340 zł na paczce. Nie uważam, aby to miało wpływ na obniżenie popytu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-344">
          <u xml:id="u-344.0" who="#StanisławCiesielski">W sprawie formalnej. Nie rozumiem procedury. Był wniosek, aby wszystkie propozycje odnoszące się do dochodów i wydatków zebrać na jednej liście i dopiero kolejno głosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-345">
          <u xml:id="u-345.0" who="#HelenaGóralska">Nie mogę w tej chwili zgłosić propozycji, gdyż nie otrzymałam z Ministerstwa Edukacji Narodowej wystarczająco jasnego wytłumaczenia co to jest kwota 2,5 bln zł jako pozostała działalność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-346">
          <u xml:id="u-346.0" who="#KazimierzDera">Przekazaliśmy na ręce poseł W. Ziółkowskiej szczegółowe rozliczenie tej kwoty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-347">
          <u xml:id="u-347.0" who="#MaciejManicki">Rząd wypowiedział się w sprawie wniosków Komisji, wypowiedział się także w autopoprawce. Nie znalazłem w tej autopoprawce odpowiedzi na przyjęty przez Komisję Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, wniosek zgłoszony przez poseł H. Góralską, dotyczący zmniejszenia o 289,533 mln zł wydatków w części 35, rozdział 85/92, gdzie łączna kwota wynosiła 2.016.534 mln zł i przerzucenie tych wydatków do pozostałej działalności. Rozumiem, że skoro rząd wypowiedział się w autopoprawce za utrzymaniem tekstu przedstawionego w ustawie, to rząd jest przeciwko wnioskowi poseł H. Góralskiej, który został przyjęty przez Komisję Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-348">
          <u xml:id="u-348.0" who="#JacekBuchacz">Z naszego punktu widzenia przeniesienie tych środków nie byłoby celowe. Nie koreluje ono z naszymi założeniami dotyczącymi funkcjonowania opieki w uzdrowiskach, jak również z podniesieniem jakości funkcjonowania lecznictwa uzdrowiskowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-349">
          <u xml:id="u-349.0" who="#MaciejManicki">Zgłaszam wobec tego wniosek mniejszości o przywrócenie tekstu rządowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-350">
          <u xml:id="u-350.0" who="#WojciechArkuszewski">Ponieważ zgłaszamy wnioski dotyczące dochodów i wydatków, wobec tego chciałem zapowiedzieć treść art. 34 ustawy budżetowej. Mówi on o rezerwach na wynagrodzenia sfery budżetowej. O 3 lat jest taka praktyka, że co roku przeznacza się pewną pulę i się ją dzieli między wojsko, policję i resztę. W wyniku tej praktyki w 1992 r. relacja średnich wynagrodzeń wojska i policji do cywilów, wynosiła 170%, tak było w planie, a wykonanie wyniosło 177% W 1993 r. planowano 173, a wykonano 179%, w 1994 r. planuje się 178%, a jak znam ubiegłoroczne doświadczenia, po wykonaniu będzie 185%.</u>
          <u xml:id="u-350.1" who="#WojciechArkuszewski">Proponuję skończyć z tą praktyką. Nie potrafię powiedzieć od razu, co zrobić, aby ta relacja nie pogarszała się na niekorzyść pracowników cywilnych.</u>
          <u xml:id="u-350.2" who="#WojciechArkuszewski">Wobec tego jedno co mogę zrobić, to zgłosić wniosek o przesunięcie 827.415 mln zł przeznaczone na podwyżki sfery mundurowej, do części cywilnej sfery budżetowej. Po przesunięciu tej kwoty relacja będzie taka jak w roku 1992.</u>
          <u xml:id="u-350.3" who="#WojciechArkuszewski">Wniosek brzmiałby: proponuję z art. 34 z pkt 2 przesunąć 827,415 mln zł do pkt. 1.</u>
          <u xml:id="u-350.4" who="#WojciechArkuszewski">Co roku płace wojska i policji rosną o 7% w stosunku do służby zdrowia i oświaty. Nie widzę powodów, aby tę praktykę kontynuować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-351">
          <u xml:id="u-351.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Chciałabym prosić kierownictwo resortu finansów, aby przy analizowaniu wskazanych w debacie poselskiej dodatkowych źródeł dochodu przeanalizować także wszystkie te propozycje, które były zgłoszone na poprzednich posiedzeniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-352">
          <u xml:id="u-352.0" who="#WiesławaZiółkowska">Na tym dzisiejszą debatę budżetową zakończymy. Jutro kontynuujemy obrady.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>