text_structure.xml
95.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#WiesławaZiółkowska">Pierwsze czytanie projektu ustawy będzie dokonane na posiedzeniu Sejmu, ale aby przyspieszyć pracę nad tym projektem rozpoczniemy ją dzisiaj, aczkolwiek nieformalnie. Zwracam się do przedstawicieli rządu, by krótko omówili zasadnicze zmiany wprowadzone do ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym, a gdy przystąpimy do rozpatrywania poszczególnych artykułów, poprosimy o szersze wyjaśnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WitoldModzelewski">Przedłożony przez rząd projekt ustawy nie wprowadza rewolucji do założeń i konstrukcji ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym. Zdecydowana większość poprawek jest próbą znalezienia łatwiejszych rozwiązań dla podmiotów gospodarczych, czyli nie mają one na celu zaostrzenia rygorów fiskalnych związanych z funkcjonowaniem tego podatku. Można nawet powiedzieć, że jest to skutek pozytywnych doświadczeń z dotychczasowego funkcjonowania VAT. Propozycje mają sprzyjać zmniejszeniu uciążliwości, jakie są związane z płaceniem tego podatku.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#WitoldModzelewski">Istotne znaczenie mają trzy zmiany systemowe, które też nie wprowadzają rewolucji, ale trzeba je wysunąć poza nawias. Pierwsza, najprostsza polega na przesunięciu terminu zastosowania stawki 22% dla nośników energii, o czym mowa jest w art. 51 ust.1 pkt 1, gdzie wyrazy „do 30 czerwca 1994 r” zastępuje się wyrazami „do 31 grudnia 1994 r.”. Przypominam, że ta zmiana dotyczy wszystkich nośników energii oprócz paliw silnikowych. Zgodnie z obecną ustawą stawki zostałyby podniesione z 7% do 22% od 1 lipca br. i termin ten przesuwamy na 1 stycznia 1995 r., czyli przez cały 1994 r. stawki na nośniki energii pozostają na dotychczasowym poziomie.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#WitoldModzelewski">Uzasadnienie jest stosunkowo proste: chcemy zmniejszyć te czynniki inflacjogenne zwłaszcza. że wpływają one na wzrost kosztów u podmiotów gospodarczych zwolnionych od VAT, bowiem te, które płacą ten podatek stosują mechanizm odliczania podatku naliczonego przy zakupie nośników energii. Także w przypadku osób fizycznych, chcemy złagodzić czynniki, które wpływają na wzrost cen detalicznych nośników energii. Wiemy, że zastosowanie stawki 22% daje 15 punktów procentowych przyrostu cen tych wyrobów dla osób fizycznych.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#WitoldModzelewski">Reasumując zmiana ta, bardzo istotna, zmierza do ułatwienia życia podmiotom gospodarczym.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#WitoldModzelewski">Druga zmiana systemowa dotyczy art. 14. W obowiązującej ustawie jest zasada, że podmioty mające obroty do 600 mln zł są zwolnione od VAT, natomiast podmioty mieszczące się w granicach 600 mln zł do 4 mld zł mogą płacić VAT lub wybrać zwolnienie od tego podatku. Ta zasada jest kontrowersyjna i spotkała się z krytyką podatników, zwłaszcza dużych podmiotów gospodarczych. Zarzuca się jej, że łamie pewne reguły konkurencji, ponieważ małe podmioty, a zwłaszcza handlowe, przez możność wybrania zwolnienia uzyskują pewne korzyści, których nie mają duże podmioty. Wprawdzie wyjściem z tej sytuacji byłby podział na mniejsze jednostki, ale najczęściej nie pozwala na to struktura organizacyjna ani charakter przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#WitoldModzelewski">Nasza propozycja jest prosta: chcemy przyjąć zasadę, że zwolnienie podatkowe będzie dotyczyło podmiotów gospodarczych o obrotach do 1,5 mld zł. Likwidujemy drugi szczebel - do 4 mld zł, czyli likwidujemy fakultatywność płacenia podatku. Od 1 stycznia 1994 r. podmiotami zwolnionymi od VAT byłyby te, które mają obroty do 1,5 mld zł i osiągnęły je w zeszłym roku, a jeśli rozpoczynają działalność, to szacują, że tę kwotę osiągną w ciągu roku podatkowego. Oczywiście podmioty te będą miały prawo wyboru opodatkowania. Nie jest to więc zwolnienie przymusowe i jeśli ktoś chce, to może być podatnikiem.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#WitoldModzelewski">Po wprowadzeniu tej regulacji wzrośnie liczba podatników. Rozważaliśmy także propozycję obniżenia granicy do 820 mln zł, która to kwota wynika z waloryzacji 600 mln zł. Zawsze staramy się tworzyć prawo w dialogu z reprezentantami podmiotów gospodarczych, a w tym przypadku chcieliśmy znaleźć kompromisowe rozwiązanie wobec sprzecznych interesów drobnych przedsiębiorców i fiskusa. Takim właśnie kompromisowym rozwiązaniem jest kwota 1,5 mld zł. Podmioty, które osiągają tego rzędu obroty będą zwolnione od VAT, chyba że będą chciały być podatnikami.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#WitoldModzelewski">Uprzedzając dyskusję nad drugim projektem ustawy, nowelizującym ustawy o podatku dochodowym, dla tej grupy podatników mogących wybierać opodatkowanie lub zwolnienie od VAT, chcemy wprowadzić zryczałtowany podatek dochodowy (ryczałt od sprzedaży ewidencjonowanej). Będzie on relatywnie niewielki w wymiarze jednostkowym, ułatwi podatnikom prowadzenie ewidencji, ale w masie przyniesie znaczne dochody budżetowe. Ryczałt dla handlu wynieść ma 3%, dla produkcji - 6%, dla usług - 9% i będzie to górna granica zryczałtowanego podatku dochodowego.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#WitoldModzelewski">Powracając do projektu ustawy zmieniającej ustawę o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym chcę podkreślić, że gra jest o wielką stawką, bowiem chodzi o prawie 1,5 mln podmiotów gospodarczych, podatników VAT. Oznacza to istotny przyrost dochodów budżetowych bez potrzeby sięgania do zmiany stawek. U podstaw proponowanych zmian jest zatem bardzo ważna zasada: zwiększenie dochodów budżetowych przez zwiększenie podatników, a nie przez podwyższenie stawek.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#WitoldModzelewski">Trzecia ważna zmiana jest zawarta w art. 14. Chcemy, aby wobec pewnej grupy podmiotów, których obroty sięgają 1,5 mld zł, nie była stosowana zasada dobrowolności płacenia VAT. Przypomnę, że to rozwiązanie przyjął Sejm ubiegłej kadencji, lecz nie zdążył go rozpatrzyć Senat. Wówczas była nieco inna konstrukcja prawna, a mianowicie minister finansów miał ustalić listę towarów i usług. Uzasadnienie: są towary wysokodochodowe i podmioty, które je produkują lub które nimi handlują, w przekonaniu legalnych konkurentów, nie powinny korzystać z fakultatywności płacenia VAT. Mogę w tej sprawie przedstawić wnioski i postulaty podatników.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#WitoldModzelewski">Proponujemy, by zasada dobrowolności nie była stosowana wobec sprzedających: wyroby z metali szlachetnych, z udziałem tych metali i wyroby akcyzowe z wyjątkiem papierosów. Jeśli ci handlowcy mieliby nadal korzystać z możliwości zwolnienia od VAT, to zawsze będą wygrywać z płatnikami tego podatku.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#WitoldModzelewski">Proponujemy wyłączyć także usługi prawnicze i w zakresie doradztwa, gdyż jest to działalność wysokodochodowa.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#WitoldModzelewski">Wspomnę jeszcze o niewielkiej zmianie, postulowanej przez podatników. Według obecnego stanu prawnego wniesienie przez podatnika aportu nie jest czynnością podlegającą VAT, z jednym wyjątkiem. Sprowadzenie przez wspólnika aportu z zagranicy podlega VAT, jako import. Ta zasada musi być utrzymana, tzn. nie można szukać wyjścia z tej skomplikowanej sytuacji przez zwolnienie aportów na granicy, ponieważ popełnilibyśmy błąd koncepcyjny. Sprowadzane byłyby towary, pod pozorem aportu, wnoszone do spółek, które następnie ulegałyby rozwiązaniu i w ten sposób można by ominąć obowiązek podatkowy. Zatem na granicy VAT musi być pobierany, lecz chodzi o to, aby można go było odliczyć. W obecnym stanie prawnym jest tak, że skoro czynność polegająca na wniesieniu aportu nie podlega VAT, to ten do którego aport jest wnoszony nie ma prawa do odliczenia. W związku z tym, aby zrównać sytuację wnoszącego aport importowany z wnoszącym aport nie importowany, w art. 25 stwierdza się, że przepis ust. 1 pkt 3 nie dotyczy podatku od importu towarów stanowiących wkłady niepieniężne (aporty) do spółek prawa handlowego. Oznacza to, że został uruchomiony mechanizm odliczania i zwrotu podatku z tego tytułu. Pozostałe zmiany nie mają systemowego znaczenia, lecz doskonalą obowiązujące regulacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WiesławaZiółkowska">Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JerzyEysymontt">Chcę zadać dwa pytania, bowiem nie znalazłem na nie odpowiedzi w uzasadnieniu do projektu ustawy, a także w wystąpieniu pana ministra. Chodzi mi o spełnienie warunków formalnych konstytucyjnych. Pan minister wspominał wprawdzie, że wprowadzone nowelizacje, według wszelkiego prawdopodobieństwa, spowodują przyrost dochodów budżetowych, ale nie podał pan konkretnej kwoty, co więcej tej kwoty nie ma w uzasadnieniu do projektu ustawy. W uzasadnieniu tym nie ma nawet przybliżonego szacunku wzrostu dochodów budżetowych z tytułu wprowadzonych zmian do tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JerzyEysymontt">Drugi formalny wymóg dotyczy przedstawienia projektów aktów wykonawczych i ten też nie został spełniony. Żałuję, że nie ma pana posła J. Szymańskiego, bo na pewno podniósłby tę nieprawidłowość. Ma ona aspekt formalny, ale także aspekt merytoryczny i ten skłania mnie do zadania pytania panu ministrowi.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#JerzyEysymontt">Nowelizacja ustawy rozszerza uprawnienia ministra finansów w zakresie tego podatku, poprzez zarządzenia wykonawcze.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WitoldModzelewski">Nie mogę się zgodzić z tą opinią.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JerzyEysymontt">Zacytuję panu fragment uzasadnienia do projektu ustawy: „Istotne dla sprawnego funkcjonowania systemu podatkowego jest także przewidywane w projekcie ustawy rozszerzenie uprawnień ministra finansów do:...”. Chciałem zapytać, czy zdaniem Ministerstwa Finansów jest to kierunek generalnie słuszny? Mam głębokie przekonanie, że szczególnie przepisy podatkowe powinny być stanowione możliwie do końca i dokładnie przez parlament. Jest to rzecz tradycyjnie przez wszystkie parlamenty świata bardzo rygorystycznie przestrzegana, zwłaszcza w normalnych gospodarkach. Ponadto przepisy podatkowe powinny być możliwie stabilne. Tymczasem wszędzie tam, gdzie daje się większe upoważnienia do regulacji poprzez akty niższego rzędu, można domniemywać, że stabilność ta będzie zakłócona.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JerzyEysymontt">Nie chodzi mi o szczegółową odpowiedź, bo być może będzie na nią czas przy dalszych dywagacjach nad projektem ustawy, ale chciałbym znać zdanie pana ministra, jako członka ścisłego kierownictwa Ministerstwa Finansów, co pan sądzi na ten temat?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WiesławaZiółkowska">Także ja mam kilka pytań do pana ministra. Czy było rozważane zniesienie dolnej granicy fakultatywnego opodatkowania się przez podatników podatkiem od towarów i usług? Pan minister wspomniał, że dotychczasowe rozwiązanie było krytykowane, zwłaszcza przez duże firmy, ale tajemnicą poliszynela jest to, że podmioty gospodarcze potrafią ominąć jakąkolwiek granicę przez podział na mniejsze jednostki. W ten sposób ich obroty mieszczą się w dolnej granicy fakultatywnego opodatkowania. Wówczas, kiedy górna granica wynosiła 4 mld zł, to podmioty gospodarcze dzieliły się na tyle jednostek, by obroty każdej z nich nie przekroczyły tej kwoty. Sądzę, że obniżenie granicy do 1,5 mld zł nie spowoduje wyeliminowanie tej praktyki. Czy w systemach VAT stosowanych w innych krajach są przyjęte tego rodzaju granice? Czy nie warto byłoby rozważyć zniesienie granicy, zwłaszcza ze względu na praktyki o których przed chwilą mówiłam?</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#WiesławaZiółkowska">Zwracali się do mnie notariusze przerażeni proponowaną regulacją. Pan minister już wspomniał, że ta grupa podatników, nawet jeżeli ich obroty nie będą przekraczały 1,5 mld zł, będzie płatnikami VAT. Notariusze roztaczali przede mną czarny obraz notariatu, gdy tylko ta ustawa wejdzie w życie. Są oni zdania, że doprowadzi ona do całkowitej klęski działalność notariuszy, ponieważ pobierają oni stałe stawki, a zatem nie mogą na swoich klientów przerzucić obciążenia podatkowego wynikającego z VAT. Dodam jeszcze, że stawki te regulowane są rozporządzeniem ministra sprawiedliwości. Notariusze powoływali się na rozwiązania w innych krajach europejskich, odmiennych od proponowanych w tej ustawie. Obawiali się, że wówczas, kiedy będą obligatoryjnie opodatkowani VAT, to powstanie „czarny rynek” usług notarialnych. Chciałam zapytać, jakie jest w tej sprawie stanowisko Ministerstwa Finansów?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#RyszardBugaj">Mam uwagę ogólną nie tylko do tego projektu, ale także do całego pakietu projektów ustaw, które przedłożone zostaną na najbliższe posiedzenie Sejmu. Chodzi o nie spełnienie istotnych wymogów art. 31 Regulaminu Sejmu. Artykuł ten mówi, czemu powinien odpowiadać złożony projekt ustawy, w szczególności proszę zwrócić uwagę na ust. 2 pkt 2: „przedstawić rzeczywisty stan w dziedzinie, która ma być unormowana”. Ważna jest także treść pkt 3: „wykazać różnice między dotychczasowym a projektowanym stanem prawnym” oraz pkt 4 „przedstawić przewidywane skutki społeczne, gospodarcze, finansowe i prawne”. Z całą pewnością pkt 4 w uzasadnieniu do projektu ustawy jest nieobecny, poza incydentalnymi przypadkami, kiedy omawia się jakąś zmianę i przy okazji mówi się, że jej skutek dla budżetu będzie taki lub inny. A przecież mamy do czynienia z ustawami podatkowymi i skutki jej dla budżetu, a także dla obywateli mają absolutnie podstawowe znaczenie.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#RyszardBugaj">Jeśli chodzi o pkt 2, to w dyspozycji przedstawienia rzeczywistego stanu chodzi o coś więcej niż o przytoczenie obowiązującego przepisu. Przedstawić rzeczywisty stan, to jak sądzę, należy przedstawić jakie były skutki funkcjonowania obowiązującego dotąd przepisu ustawy i jaki się chce osiągnąć efekt zmieniając go.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#RyszardBugaj">Nowy rząd przedstawił cały pakiet projektów ustaw i chcielibyśmy się dowiedzieć, jaka jest filozofia tych przemian, a nie tylko komentarzy do dziesiątków artykułów. Podnoszę tę sprawę teraz, ponieważ będę prosił na Konwencie Seniorów, aby Prezydium Sejmu zbadało zgodność projektów ustaw, którym nadaje się tryb pilności, z art. 31 Regulaminu Sejmu. Zwracam uwagę, że tryb pilności jeszcze bardziej uniemożliwia Izbie rozważenie wymogów stawianych przez Regulamin Sejmu na posiedzeniu Komisji. Zwracam się do pana ministra, aby ustosunkował się do tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WiesławaZiółkowska">Zebraliśmy kilka pytań i proszę pana ministra o rzetelne odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WitoldModzelewski">Jeżeli projekt ustawy mam przedstawić krótko i syntetycznie, to nie mogę mówić o wszystkim. Proszę o wyraźne dyspozycje prezydium Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WiesławaZiółkowska">Krótko o wszystkim.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#WitoldModzelewski">Pan poseł to krytykuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jest nieco nadużycia w tej interpretacji wypowiedzi pana posła.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#WitoldModzelewski">Mogę, zgodnie z tym co pan poseł powiedział omówić każdą poprawkę w ten sposób, że podam stan faktyczny i uwarunkowania...</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WiesławaZiółkowska">Art. 31 Regulaminu Sejmu mówi, że do projektu ustawy powinny być dołączone na piśmie wyjaśnienia dotyczące: rzeczywistego stanu w jakiej znajduje się dziedzina wymagająca unormowania, różnic pomiędzy dotychczasowym a projektowanym stanem, przewidywanych skutków społecznych, gospodarczych, finansowych i prawnych, źródeł finansowania. Ponadto powinny zostać dołączone projekty aktów wykonawczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WitoldModzelewski">Jeżeli zadaje mi się pytanie, to proszę najpierw pozwolić mi się do niego ustosunkować, a później skonkludować moją wypowiedź.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#WitoldModzelewski">Na początku powiedziałem, że zmiany w 80% nie mają zasadniczego znaczenia. Wprawdzie istotne, ale o technicznym charakterze mają one doprecyzować istniejące rozwiązania, wyeliminować istniejące wątpliwości. Są one dowodem na tzw. pozytywny dorobek praktyczny po pół roku funkcjonowania ustawy. Rozumiem, że wymogi zacytowane przez panią poseł dotyczą tych rozwiązań, które mają zasadnicze znaczenie, tzn. gdy mamy do czynienia z istotną zmianą jakościową od strony społecznej czy ekonomicznej. Natomiast jeśli chodzi o zarzut dotyczący aktów wykonawczych, to wynikł on z nieporozumienia.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#WitoldModzelewski">Proszę zwrócić uwagę, że akty wykonawcze, na podstawie delegacji zawartych w tej ustawie już funkcjonują i tylko w jednym przypadku jest możliwość wydania nowego aktu wykonawczego. Podam następujący przykład: w art. 23 czytamy: pkt 1) „Minister finansów w drodze rozporządzenia może określić listę towarów i usług lub przypadki, w których nabycie towarów lub usług nie uprawnia do obniżenia podatku należnego oraz zwrotu różnicy podatku, o którym mowa w art. 21”. Nie jest to nowa delegacja i została ona już wykonana. Nowe są tylko wyrazy „lub przypadki”, lecz ze względów legislacyjnych wprowadziliśmy do projektu ustawy cały przepis. W ten sposób poprawka jest bardziej czytelna.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#WitoldModzelewski">Na czym polega to udoskonalenie? Okazało, się że lista towarów i usług nie jest rozwiązaniem do końca doskonałym. Trzeba określić nie tylko listę, ale również przypadki w których zakup określonego towaru nie upoważnia do obniżenia podatku należnego oraz zwrotu różnicy podatku, o którym mowa w art. 21.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#WitoldModzelewski">Punkt 2) „Minister finansów określi przypadki i warunki zwrotu podatku naliczonego przy nabyciu towarów i usług, wymienionych w art. 21 ust. 3, służących całkowicie lub częściowo czynnościom zwolnionym od podatku, na podstawie art. 7 ust. 1 pkt 1 i 2”. To też jest tylko nowa redakcja już istniejącej i wykonanej delegacji.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#WitoldModzelewski">Punkt 3) „Minister finansów może określić inne niż wymienione w art. 25 ust.2 przypadki nabycia towarów lub usług uprawniające do obniżenia podatku należnego lub zwrotu różnicy podatku, o którym mowa w art. 21”. Ta delegacja też została wykonana.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#WitoldModzelewski">Nowy jest przepis (pkt 4) w brzmieniu: „Minister finansów może określić przypadki, gdy podatek naliczony może być zwrócony jednostce dokonującej zakupu (importu) towarów lub usług oraz określić zasady dokonywania tego zwrotu”. Proszę zwrócić uwagę, że jest to delegacja fakultatywna, a przepis Regulaminu Sejmu nakładający obowiązek przedstawiania projektów aktów wykonawczych mówi o projektach aktów podstawowych. Jakie jest uzasadnienie dla tej delegacji? Na mocy porozumień międzynarodowych Polska jest zobowiązana do zwolnienia od podatków z zakupów sfinansowanych pieniędzmi pochodzącymi z pomocy. Proszę zwrócić uwagę, że z przywileju korzysta nabywca, a podatnikiem VAT jest sprzedawca. Aby można było zrealizować zobowiązanie rządu polskiego co do zwolnienia od podatku nabywcę towaru - a przecież podatnikiem jest jego dostawca i takich może być setki, nawet tysiące - pojawił się wniosek, aby minister finansów mógł określić przypadki, kiedy zwrot podatku nie następuje na rzecz podatnika lecz na rzecz kontrahenta podatnika.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#WitoldModzelewski">Nowe rozwiązanie jest także zawarte w art. 3 pkt 4. Artykuł ten określa do jakich przypadków nie stosuje się przepisów ustawy. Dla wyjaśnienia przypominam trzy stany: 1) podlega opodatkowaniu, czyli jestem podatnikiem i płacę podatek, 2) zwolniony od podatku, czyli jestem podatnikiem, ciążą na mnie wszystkie obowiązki ewidencyjne, ale korzystam ze zwolnienia, 3) nie podlega podatkowi, czyli nie jestem podatnikiem i nie mam obowiązków ewidencyjnych - nie prowadzę ewidencji, nie składam deklaracji. Życie podpowiedziało, że trzeba wyodrębnić jeszcze inne towary i usługi, niż zapisane w art. 3 pkt 1–3 do których nie stosuje się przepisów tej ustawy (np. obrót prawami). Dzisiaj jeszcze nie można określić jakie są to towary i usługi tak, aby można było sporządzić zamkniętą ich listę. Zwracam uwagę, że nie chodzi tu o zwolnienie od podatku, bo w takim przypadku podatnik musi prowadzić określoną ewidencję i rozliczać się z VAT, czyli ponosić ciężary związane z funkcjonowaniem podatku. Ma pojawić się lista towarów i usług do których nie stosuje się przepisów tej ustawy, a więc podmiot gospodarczy nie tylko nie płaci podatku, ale także nie ma obowiązków ewidencyjnych. Trudno uznać, że delegacje dla ministra finansów do wydania aktów wykonawczych w tych dwu przypadkach mają podstawowy charakter. Natomiast prawdą jest, że w uzasadnieniu nie została podana łączna kwota skutków budżetowych. Wytłumaczę dlaczego tak się stało. Wynika to, jak powiedziała pani przewodnicząca, z niezbyt formalnego naszego spotkania. Ta kwota będzie podana w dokumencie oficjalnym, który dotyczy nowelizacji dwóch ustaw stanowiących pakiet. Nie przypuszczaliśmy, że będą one rozpatrywane przed pierwszym czytaniem na plenarnym posiedzeniu Sejmu. Jeżeli Komisja zada pytanie o skutki budżetowe wdrożenia tej ustawy, to możemy je szczegółowo przedstawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WiesławaZiółkowska">Odnoszę wrażenie, że panu ministrowi nie zależy na uchwaleniu tej ustawy, ponieważ nie ułatwia pan pracy. Mówi pan, że jest jeszcze jakiś oficjalny dokument, który zostanie dołączony do pakietu projektów ustaw podatkowych. Posłowie otrzymali już wszystkie oficjalne dokumenty skierowane przez rząd do parlamentu. Nieformalność tego posiedzenia polega tylko na tym, że chcemy przyspieszyć prace, idąc na rękę rządowi. Szczerze powiedziawszy, rząd chce za dużo, bo praktycznie rzecz biorąc jest niemożliwe rozpatrzenie w okresie trzech tygodni sześciu pilnych ustaw, zwłaszcza, że każdego tygodnia odbywać się będzie 3-dniowe posiedzenie Sejmu. Nasza praca sprowadza się do „przyklepywania” żądań rządu. Nie jest możliwa normalna praca nad projektami ustaw z udziałem ekspertów, z wykorzystaniem niezależnych opinii.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#WiesławaZiółkowska">Pan minister, jako przedstawiciel rządu, mówi że jest jakiś dokument dodatkowy poza uzasadnieniem do projektu ustawy. Informuję pana po raz drugi, bo wcześniej zrobił to pan poseł R. Bugaj, że w art. 31 Regulaminu Sejmu zawarte jest jednoznaczne stwierdzenie, iż do projektu ustawy dołącza się uzasadnienie. Ten który otrzymaliśmy jest już dokumentem oficjalnym. A w uzasadnieniu do niego nie ma tych warunków, o których mowa w art. 31 Regulaminu Sejmu. Pytam więc, jaki otrzymać mamy jeszcze oficjalny dokument? Jeżeli wynikać z niego ma jakaś nowa filozofia względem VAT, to pod znakiem zapytania stoi celowość kontynuowania posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WitoldModzelewski">Jest to nadinterpretacja tego, co przed chwilą powiedziałem. Skutki budżetowe, tzn. skutki w dziedzinie dochodów budżetowych, które zostaną uzyskane w wyniku nowelizacji ustaw podatkowych zostaną przedstawione w oficjalnej prezentacji ich projektów na plenarnym posiedzeniu Sejmu. W związku z tym, że dzisiejsze posiedzenie Komisji antycypuje tę sytuację i że w przedłożonym dokumencie nie znalazła się kwota, chcę tę informację uzupełnić, na wyraźne życzenie Komisji, co uważam za właściwe i zasadne. Proszę mnie dobrze zrozumieć. Nie kwestionuję w tym momencie ani żądania Komisji, ani sensu podania takiej informacji.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#WitoldModzelewski">Zaproponowane przez nas rozwiązania mają na celu zwiększenie dochodów budżetowych. Powiedziałem już w jaki sposób będzie się to odbywało, lecz pominąłem kwotę. Łączny skutek dla dochodów budżetowych, w wyniku wdrożenia dwóch ustaw nowelizujących ustawę o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym, a także ustaw o podatkach dochodowych wynosi 25 bln zł. Jeśli chodzi o ten projekt ustawy, to stosunkowo najistotniejszą część wzrostu dochodów budżetowych uzyska się przez rozszerzenie zakresu podmiotowego podatku od towarów i usług. Do tego sprowadza się filozofia, iż nie zwiększamy stawek, natomiast zwiększamy liczbę podmiotów płacących podatek. Według naszych szacunków, a są one bardzo ostrożne, bowiem mamy do czynienia zarówno z pozytywną, jak i negatywną adaptacją, kwota jaką z tego tytułu można będzie osiągnąć wynosi 6,5–7 bln zł, pod warunkiem, że zostanie przyjęte zaproponowane rozwiązanie.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#WitoldModzelewski">Tę kwotę można kwantyfikować, ponieważ składa się ona co najmniej z dwóch części. Jedna wynika ze zmiany art. 14 i możemy przedstawić szczegółową analizę, zaś druga z art. 14 pkt 10 to znaczy z wyeliminowania fakultatywności na rzecz obligatoryjnego zastosowania podatku od towarów i usług do obrotu pewnymi grupami towarów lub świadczenia określonych usług, co stanowi wysokodochodową działalność. To drugie rozwiązanie przyniesie kwotę relatywnie mniejszą w granicach 1,2–1,4 bln zł, ale pod warunkiem, że zostanie ono przyjęte przed 1 stycznia 1994 r. i operacja ta zakończy się powodzeniem, co jest możliwe.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#WitoldModzelewski">Czy rozważaliśmy wyeliminowanie jakiejkolwiek kwoty wolnej od opodatkowania? Tak, ale nie znam takiego systemu VAT, którego elementem nie byłaby górna granica obrotów upoważniająca do zwolnienia od podatku. W każdym systemie jest grupa małych podatników o relatywnie niskich dochodach, w których to przypadkach mamy do czynienia ze zwolnieniem podatkowym. Kwoty obrotów, po przeliczeniu na złote, kształtują się niżej niż 4 mld zł. Powód wkomponowania w systemy VAT zwolnienia podatkowego jest bardzo prosty. Wprowadzenie obowiązku podatkowego dla bardzo małych firm o małych obrotach oznacza najczęściej, że podatnik sam prowadzący działalność gospodarczą musi jeszcze prowadzić ewidencję związaną z VAT, a praktycznie kończy się to zatrudnieniem dodatkowej osoby. Dla ułatwienia tym firmom wprowadza się swego rodzaju enklawę, która powoduje, że ci podatnicy korzystają z podatkowego zwolnienia.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#WitoldModzelewski">Jak już wspomniałem, według pierwotnego zamysłu rządowego, ta reguła miała dotyczyć podmiotów gospodarczych, których obroty nie przekraczają 820 mln zł. Sądzę, że obniżenie górnej granicy 1,5 mld zł do 820 mln zł (kwota ta powstała z waloryzacji 600 mln zł, czyli pierwszego szczebla wyznaczającego obszar podmiotów nie płacących VAT) byłoby korzystniejsze z punktu widzenia dochodów budżetowych, natomiast takie rozwiązanie powodowałoby problemy natury technicznej. W tym miejscu rodzi się pytanie, czy podatnicy o relatywnie małych obrotach byliby w stanie wywiązać się z istniejących obowiązków płatnika VAT, tzn. czy byliby w stanie zatrudnić księgowych. Wprawdzie jeszcze bardziej wzrosłaby liczba podatników, co z punktu widzenia dochodów budżetowych jest zjawiskiem korzystnym, ale równocześnie powstałby problem dla urzędów skarbowych. Należy się zastanowić, czy podołałyby nowym obowiązkom w zakresie rozliczania VAT i w zakresie kontroli tak dużej liczby podatników. Dzisiaj podatników VAT jest kilkaset tysięcy, a pomimo to podatek od towarów i usług jest w pierwszej grupie dochodów budżetowych. Świadczy to o ogromnej efektywności tego podatku. Chcemy osiągnąć jeszcze wyższe dochody przez zwiększenie liczby podatników, o czym już mówiłem. Kwotę tych dochodów już podałem i oczywiście byłaby ona jeszcze wyższa, gdyby górna granica 1,5 mld zł została obniżona do 820 mln zł, ale nie oznacza to, iż nastąpiłby proporcjonalny przyrost tego dochodu.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#WitoldModzelewski">Jeśli chodzi o notariuszy całkowicie nie podzielam tego niepokoju, o którym mówiła pani przewodnicząca. Ich działalność jest wysokodochodowa, a można nawet powiedzieć, że usługi notarialne są zabezpieczone monopolem państwowym. W tej dziedzinie nie ma konkurencji, bowiem usługi świadczy tylko ten notariusz, który uzyska odpowiednie uprawnienie od właściwego organu państwowego. W związku z tym nie jest także możliwe powstanie podziemia notarialnego. Wprowadzanie dla tych usług wysokodochodowych, o niskich kosztach sprowadzających się do czynszu za lokal i pensji sekretarki, zwolnienia od podatku jest błędem koncepcyjnym popełnionym w poprzedniej ustawie. Ten błąd należy naprawić.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#WitoldModzelewski">Pani poseł pytała, czy notariuszy obowiązują stawki za wykonywane przez nich usługi notarialne. Rzeczywiście jest rozporządzenie, które mówi o tzw. taksie notarialnej, określanej przez ministra sprawiedliwości w porozumieniu z ministrem finansów. Chcę zwrócić uwagę, że ta taksa notarialna wynosi 50 mln zł jako górna granica. Obraz sytuacji notariatu po wprowadzeniu tej ustawy wcale nie jest jednoznaczny, bowiem w środowisku prawniczym wysokie dochody notariuszy, na skutek nie opodatkowania ich VAT, spotykają się z krytyką. Pozostawmy jednak konflikt w środowisku prawniczym na boku. W moim przekonaniu przywilej, który miał dotyczyć małych przedsiębiorstw nie może być przenoszony na sferę, gdzie ktoś wykonuje usługi, które wynikają w zasadzie z monopolu państwowego.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#WitoldModzelewski">Pani przewodnicząca zwróciła uwagę, że zawsze kiedy stosuje się jakąś górną granicę, to podatnicy znajdą sposób na jej ominięcie. Także wówczas, kiedy obowiązywała kwotowa granica wynosząca 4 mld zł, podmioty gospodarcze przez podział na mniejsze jednostki, potrafiły ją ominąć. Ta sytuacja może prowadzić do wniosku, że najlepiej zlikwidować wszelkie tego typu granice. Rzeczywiście miała miejsce praktyka podziału podmiotów gospodarczych na mniejsze jednostki, ale nie na skalę masową. Nie sprawdził się więc wariant negatywny, iż wolne od podatku obroty do wysokości pewnej kwoty spowodują, iż na masową skalę nastąpi unikanie podatku przez podział firm. Takie ruchy organizacyjne mają swoje bariery. Nie zawsze firma jest w stanie podzielić się na mniejsze jednostki, aczkolwiek taki manewr zawsze będzie możliwy, ale im niższa będzie kwota obrotów wolna od podatku, tym ten manewr będzie trudniejszy. Dzisiejszy stan jest zbyt korzystny dla tego rodzaju działań.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#WitoldModzelewski">Wiem, że są postulaty, aby nie poprzestawać na granicy 820 mln zł. Dostaję listy od podatników, że tę kwotę należy obniżyć do 300 mln zł, bo wówczas szansa negatywnej adaptacji przez podział przedsiębiorstwa będzie jeszcze mniejsza. Wysokość górnej granicy obrotów wolnych od podatku VAT pozostawiam ocenie Komisji, bo to jest wielka sprawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AdamWesołowski">Chciałem dodać kilka zdań w sprawie zniesienia limitu obrotów uprawniającego do zwolnienia z VAT. Tak jak powiedział pan minister W. Modzelewski, we wszystkich krajach stosujących VAT został ustalony limit. W ostatnich latach na likwidację limitu zdecydowała się Nowa Zelandia. Spowodowało to wręcz katastroficzne skutki dla budżetu, gdyż większość obywateli tego kraju zgłosiła się do urzędów podatkowych po zwrot podatku. Wyglądało to praktycznie w ten sposób, że taki wnioskodawca zgłaszał się do urzędu podatkowego i mówił w ten sposób: sprzedałem skrzynkę jabłek i proszę mi zwrócić podatek od zakupionych przez mnie mebli, telewizora, dywanów, samochodu itd. bo te artykuły w pewnym sensie wiążą się ze sprzedażą skrzynki jabłek. W trybie ekspresowym parlament nowozelandzki musiał uchwalać dolny limit obrotów zwolnionych od podatku.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#AdamWesołowski">Proszę zwrócić uwagę, że VAT, to nie tylko pobór tego podatku, ale także zwrot podatku naliczonego przy zakupie towarów. Zrezygnowanie z jakiegokolwiek limitu mogłoby doprowadzić do podobnej sytuacji, jak w Nowej Zelandii. Każdy z nas może pójść do urzędu gminy, zgłosić prowadzenie działalności gospodarczej, następnie zarejestrować się w urzędzie skarbowym i na to konto mógłby pobierać zwroty podatku od artykułów kupionych na cele konsumpcyjne. Można oczywiście wprowadzać jakieś rygory ewidencyjne, próbować określić, co to jest artykuł konsumpcyjny w przeciwieństwie do artykułu zużywanego dla potrzeb działalności gospodarczej, ale skuteczność takich regulacji jest skazana na porażkę. Zatem powinien być określony limit obrotów zwolnionych od podatku.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos w ogólnej dyskusji nad projektem ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JanKubik">Podzielam stanowisko pani przewodniczącej, by wyeliminować limit obrotów upoważniający do zwolnienia od podatku VAT. Jest przecież możliwość zastosowania innej formy opodatkowania, choćby karty podatkowej. Uważam, że należy ją wprowadzić dla grupy podatników, którzy osiągają obroty do 1,5 mld zł. To rozwiązanie ułatwiłoby pracę organów podatkowych, usprawniłoby pobór podatku. Przede wszystkim jednak gdyby każdy z podmiotów gospodarczych był płatnikiem VAT, to rygory tego podatku wymuszałyby wzajemną ich kontrolę. Byłby to sposób na, jeśli nie zlikwidowanie to zmniejszenie rozmiarów szarej strefy w gospodarce.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WiesławaZiółkowska">Otóż ja nie zgłosiłam propozycji całkowitego zlikwidowania limitu obrotów, natomiast znając sposób jego obchodzenia przez podział firmy, a tym samym wiedząc, jakie są możliwości uniknięcia opodatkowania, skierowałam do pana ministra pytanie, czy w innych systemach podatkowych jest limit obrotów i jakie są korzyści, a także zagrożenia wynikające ze zlikwidowania tego limitu. Natomiast jeśli chodzi o kartę podatkową, to jest to odrębny temat, który wymaga szczegółowej dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JerzyEysymontt">Nie uzyskałem odpowiedzi na moje pytanie, jakie jest stanowisko resortu co do zwiększania zakresu delegacji dla ministra finansów w ramach nowelizacji ustaw podatkowych. Jeśli natomiast nowelizacja ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym niczego nie zmienia, gdy chodzi o obecne uprawnienia ministra finansów, to skąd wzięło się w uzasadnieniu do projektu zdanie, iż istotne dla sprawnego funkcjonowania systemu podatkowego jest także przewidziane w projekcie ustawy rozszerzenie uprawnień ministra finansów do określenia przypadków, gdy podatek naliczony może być zwrócony podmiotowi nabywającemu (sprowadzającemu z zagranicy towary lub usługi), do określenia towarów i usług, dla których stawka podatku może być obniżona do 7%. Jeżeli prawdą jest, że uprawnienia ministra finansów nie ulegają rozszerzeniu to, to sformułowanie jest mylące.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#JerzyEysymontt">Poza tym doceniając wagę wyjaśnień i komentarzy składanych ustnie przez przedstawicieli rządu, projektodawców aktów prawnych, to jednak poseł przede wszystkim zapoznaje się z tekstem pisanym. Zatem ten tekst pisany nie powinien go wprowadzać w błąd.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#JerzyEysymontt">Pan minister podał kwotę przyrostu dochodów budżetowych z tytułu nowelizacji tej ustawy, ale właśnie w związku z tą informacją mam następujące pytanie. Jest truizmem, że podatek, który teraz rozważamy, ma charakter podatku pośredniego, a więc de facto obciąża on konsumenta. Ma on wpływ na mechanizm cenowy. Dzisiaj w radio usłyszeliśmy dość optymistyczną prognozę, którą także podały gazety. Jest to prognoza wskaźnika inflacji w roku przyszłym. Czy uzyskanie dodatkowych dochodów u tego podatku, co oczywiście jest skutkiem pozytywnym nie będzie miało również efektu inflacyjnego? Moim zdaniem nie byłbym zaskoczony, gdyby tak się stało. Z tego wynika wniosek, że argumentem przemawiającym za nowelizacją ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym byłby dodatni „bilans” tych dwóch efektów. Wówczas projektodawca mógłby dowodzić, że ta regulacja jest korzystna. Takiej informacji my nie posiadamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WitoldModzelewski">Nie do końca zgadzam się z konkluzją pana posła J. Eysymontta dotyczącą mojej wypowiedzi. Cytowane przez pana posła zdanie ma inny sens. Proszę zwrócić uwagę, że w uzasadnieniu pisze się, iż istotne dla sprawnego funkcjonowania systemu podatkowego jest także przewidziane w projekcie ustawy rozszerzenie uprawnień ministra finansów, ale tylko w dwóch, określonych przypadkach. Przypadek pierwszy: minister finansów będzie miał uprawnienia do określenia przypadków, gdy podatek naliczony może być zwrócony podatnikowi nabywającemu (sprowadzającemu z zagranicy) towary lub usługi. Jest to rozwiązanie na korzyść podatnika. Powoduje ono, że mamy do czynienia z przypadkami w których nie rozszerza się zakresu ciężaru ciążącego na podatniku, natomiast zwiększa się możliwość korzystania przez podatnika z przywileju.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JerzyEysymontt">Nie chodzi mi o to, czy rozszerzenie uprawnień ministra finansów działa na korzyść podatnika, czy na korzyść fiskusa, lecz o pewną generalną zasadę. Nawet jeżeli w grę wchodzi tylko korzyść podatnika, to pan minister ma świadomość, jakie to za sobą pociąga niebezpieczeństwo.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WitoldModzelewski">Zgodzi się pan poseł, że dotychczasowa konstrukcja uprawnień ministra finansów nie została zburzona. Rzecz cała ma swój praktyczny wymiar. Z naszych skromnych jeszcze doświadczeń kilkumiesięcznego funkcjonowania podatku VAT i o wiele bogatszych doświadczeń krajów, które ten podatek wprowadziły wynika, że przez kilka lat po wdrożeniu podatku niezbędne są zwiększone uprawnienia organów wykonawczych. Trzeba przy tym zaznaczyć, że adaptacja podmiotów gospodarczych do nowego podatku przebiegała u nas o wiele łagodniej niż w innych krajach.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#WitoldModzelewski">Jestem tego samego zdanie, co pan poseł J. Eysymontt, że ustawy podatkowe są domeną parlamentu, natomiast w okresie ich wdrażania jest potrzebny pewien kompromis polegający na przekazaniu organowi wykonawczemu takiego zakresu uprawnień, by mógł on szybko reagować na zmieniające się warunki życia. Ustawa, w dzisiejszym stanie prawnym, pozwala ministrowi finansów przez 3 lata zwolnić od podatku i zastosować stawkę zero, natomiast nie może on zastosować stawki 7%. Towary opodatkowane tą stawką zostały enumeratywnie zamieszczone w wykazie stanowiącym załącznik do ustawy. Tymczasem postęp techniczny i technologiczny powoduje, że przestaje się produkować dany towar i jest on zastępowany innym towarem o tym samym przeznaczeniu, ale ponieważ nie ma go na liście w związku z tym minister nie może określić dla niego stawki 7%. Substytut jest opodatkowany stawką 22%, co jest oczywiście nonsensem, ale inaczej być nie może ponieważ minister finansów nie może właściwie zareagować i zaktualizować wykaz towarów z 7% stawką. Aby wyeliminować tę nieprawidłowość zaproponowaliśmy, by minister finansów był uprawniony do określania towarów i usług, dla których stawka podatku może być obniżona do 7%.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#WitoldModzelewski">Chcę powiedzieć uczciwie, że dopóki nie znajdziemy metody aktualizacji list towarów, uprzywilejowanych pod względem podatkowym, to będziemy musieli stosować rozwiązanie takie jak zaproponowaliśmy w tej nowelizacji. Pojawi się bowiem nowy rodzaj dachówki i jeśli pozostanie obecny stan prawny, to zostanie ona opodatkowana 22% stawką, zamiast 7%. Takich przykładów pojawi się znacznie więcej.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#WitoldModzelewski">Sądzę, że nie ma sporu między mną a panem poseł. J. Osiatyńskim co do istoty uprawnień władzy wykonawczej. Także jestem zdania, że powinny one być możliwie jak najmniejsze. Kompromis jest potrzebny tylko w jednej sprawie: gdy mamy do czynienia z nową konstrukcją podatkową. Trzeba dać wówczas możliwość ministrowi finansów działania, ale tylko na korzyść podatnika.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#WitoldModzelewski">Jeśli chodzi o proinflacyjne działanie zaproponowanych w tym projekcie rozwiązań, to zacznę od tego, że mamy do czynienia z podatkiem pośrednim w sytuacji, kiedy nie jest już możliwe przenoszenie całych obciążeń podatkowych w cenę towarów. VAT jest podatkiem pośrednim, który obciąża pośrednio nabywcę, pomimo że podatnikiem jest sprzedawca, natomiast w momencie wprowadzania tego podatku, tam gdzie go nie było, wcale nie musi to oznaczać, że ci którzy sprzedają dane dobra i usługi podwyższą swoją cenę o 7% czy o 22%. Działa już bariera popytu. Proszę zwrócić uwagę, że początkowe katastroficzne hipotezy, że VAT spowoduje ogólny wzrost cen o 22%, nie sprawdziły się, bo znacznie ważniejszą w wielu przypadkach jest bariera popytu, która powoduje, że podatek pośredni nie może być w całości lub części przerzucony w cenę. Może on w ogóle nie obciążać nabywcę, może nie wpływać na wskaźnik inflacji.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#WitoldModzelewski">My oszacowaliśmy 26% wskaźnik inflacji w 1994 r. przy modelu 1,5 mld zł, a nie przy upowszechnieniu podatku do tego stopnia, by objął on także firmy mające obrót do 300 mln zł. Gdyby było tak, że w art. 14 przyjęlibyśmy nie 1,5 mld zł lecz zasadę, że od podatku zwolnieni są ci którzy płacą podatek dochodowy na podstawie karty podatkowej, co oczywiście wymagałoby rewizji tej karty, to jest to jakiś pomysł, ale o znacznie dalej idących konsekwencjach. VAT pojawiłby się w grupie, liczącej 1.100 tys. podmiotów. Są to małe podmioty, gdzie jest silna konkurencja i ich zdolności przerzucenia ciężaru podatkowego na nabywcę nie są duże. Tym nie mniej trzeba byłoby to oszacować. Raczej nie podzielam prognoz pesymistycznych, że nastąpiłby skok cenowy o kilkanaście procent. Taką ocenę dyktuje to co się stało po 5 lipca br. Nasz zakaz podwyższenia cen nie był aż tak rygorystyczny, że nie pozwalał na jakikolwiek ruch cen w górę, a jednak bariera popytu była tak silna, że wiele podmiotów gospodarczych cen nie podwyższyło, gdyż inaczej nie byliby w stanie sprzedać towarów.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#WitoldModzelewski">Gdybyśmy przyjęli formułę, że tylko podatnicy płacący podatek dochodowy na podstawie karty podatkowej nie są podatnikami VAT, to musielibyśmy się przyjrzeć, jakie byłyby tego skutki cenowe i je oszacować. Oczywiście w takim przypadku można by mówić o rewizji, aczkolwiek niewielkiej planowanego wskaźnika inflacji w wysokości 26%. Natomiast przy formule 1,5 mld zł, która powoduje rozszerzenie zakresu podatników, ale nie oznacza upowszechnienia VAT na wszystkie podmioty gospodarcze, poza tych, którzy posługują się kartą podatkową, wskaźnik 26% jest realny i oddaje istotę skutków inflacyjnych nowych regulacji w zakresie VAT.</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#WitoldModzelewski">Odnosząc się do pytania pana posła J. Kubika chcę powiedzieć, że przyjęcie zasady, że tylko podatnicy posługujący się kartą podatkową nie są obciążeni VAT, spowodowałoby przede wszystkim konieczność przyjrzenia się tej karcie. Jeśli Izba przyjęłaby takie rozwiązanie, to trzeba by zwiększyć zakres karty. Zaznaczam, że nie jest to obciążenie wysokie. Musielibyśmy również zweryfikować koncepcję ryczałtu od ewidencjonowania sprzedaży. Zaznaczam, że są to sprawy godne rozważenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AdamWesołowski">Chciałbym uzupełnić wypowiedź pana ministra w sprawie skutków inflacyjnych. Zniesienie zwolnienia dla podmiotów osiągających obroty do 4 mld zł wcale nie oznacza, że ich obciążenie podatkowe wzrośnie o 22% czy o 7%. Te podmioty płacą dzisiaj podatek pośredni kupując surowce i materiały do dalszego przerobu. Zniesienie zwolnienia od podatku oznacza, że opodatkowujemy marżę podatnika, realizowaną na sprzedaży. Jeżeli marża wynosi 10% ceny sprzedaży, to realne obciążenie wyniesie 22% z 10%. To tłumaczy dlaczego skutek inflacyjny jest żaden, zwłaszcza że obecnie ceny zależą bardziej od popytu i podaży niż od podatków, z wyjątkiem akcyzy. W tym przypadku jest tak duży udział podatku w cenie, że jego podwyższenie powoduje również podwyższenie cen.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rozumiem, że zryczałtowany podatek dochodowy od sprzedaży ewidencjonowanej jest w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych, którą będziemy dopiero rozpatrywać, więc teraz nie podejmiemy szerzej tego tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MarekOlewiński">Nowością jest wprowadzenie zryczałtowanego podatku dochodowego dla tych wszystkich, którzy nie będą płacić VAT. Czy Ministerstwo Finansów wie jaka to będzie grupa podmiotów gospodarczych i jakie skutki z tego tytułu będą dla budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WitoldModzelewski">Tak jak powiedziała pani przewodnicząca, o zryczałtowanym podatku dochodowym jest mowa w drugim projekcie ustawy. Sądziłem, że będziemy prezentować oba projekty razem i dlatego mogę odpowiedzieć na pytania pana posła.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#WitoldModzelewski">Podatników, którzy mają obroty do 1,5 mld zł, według danych z 1992 r. na podstawie zeznań podatkowych, więc precyzyjnych jest 1.100 tys. Ta liczba może być większa w granicach od 50 do 80 tys., bo tyle firm powstaje w ciągu dwóch miesięcy, a z tego okresu nie mamy żadnych danych. Także na podstawie zeznań podatkowych mogę podać kwotę przychodów. Na koniec 1992 r. wynosiła ona 4 bln zł. Wprowadzenie dla tej grupy podmiotów ryczałtu podatkowego, nawet kilkuprocentowego, powoduje realne skutki budżetowe, tym większe, że ukrócone zostaną praktyki zaniżania dochodów przez podwyższanie kosztów, a dość często nawet wykazywane są straty przy pomocy księgi podatkowej. Wprowadzenie stawek ryczałtowych, w wymiarze jednostkowym daje niewielkie kwoty, ale zważywszy na liczbę podatników są to znaczące dochody budżetowe.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#WitoldModzelewski">Przed Izbą staje wybór, czy obciążyć VAT podmioty gospodarcze o obrotach do 1,5 mld zł, co wcale nie oznacza, że obciążymy ich całą 22% czy 7% stawką, bo one już płacą część VAT przy zakupie towarów i materiałów do dalszego przetworzenia i o tym mówił pan dyrektor A. Wesołowski, czy dać tym podmiotom wybór płacenia lub niepłacenia tego podatku z warunkiem, że jeśli ktoś nie chce być podatnikiem VAT, to musi płacić kilkuprocentowy ryczałt. Rząd proponuje bardziej liberalne rozwiązanie, bowiem obciążenie podatkiem od towarów i usług jest fakultatywne, ale podmiot gospodarczy nie płacący VAT zostaje obciążony kilkuprocentowym ryczałtem. Można wybrać inne rozwiązanie: fakultatywny ryczałt, a jeśli podmiot gospodarczy z niego zrezygnuje, to będzie musiał płacić VAT.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JanKubik">Chcę zwrócić uwagę, że VAT spełnia dwie funkcje. Zwraca się uwagę przede wszystkim na funkcję fiskalną i zapomina się o tym, że jeśli upowszechni się ten podatek na wszystkie podmioty gospodarcze, to te podmioty będą siebie nawzajem kontrolować. Wyeliminuje się wówczas szarą strefę w gospodarce. Uważam, że nie należy ustalać jakichkolwiek limitów upoważniających do zwolnienia od VAT. Co z tego, że grupa podatników osiągających obroty do 1,5 mld zł byłaby opodatkowana w formie karty podatkowej, która po części zawierałaby podatek dochodowy i VAT, skoro nadal nie byłaby oczywista sprawa kosztów ponoszonych przez te przedmioty. Tylko wówczas, gdyby strona kosztowa zostałaby dokumentowana fakturami zawierającymi VAT można byłoby mówić o objęciu pełną ewidencją wszystkich obrotów.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rozumiem, że pan poseł wnioskuje, by znieść granicę 1,5 mld zł. Gdy dojdziemy do art. 14, to proszę zgłosić ten wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#MieczysławCzerniawski">Chciałbym prosić panią przewodniczącą, abyśmy wyciągnęli konkluzję z wystąpienia pana posła R. Bugaja i pani przewodniczącej. Nie chodzi tylko o art. 31 Regulaminu Sejmu, czyli o sprawy proporcjonalne, ale także o edukacyjne. Około 60% członków Komisji jest po raz pierwszy posłami. Wiem, że w prezydium Komisji zasiadają wybitni eksperci i być może w nawale pracy nie zauważają, że nam przychodzi borykać się z elementarnymi problemami, przy czym nie mamy czasu, aby zaangażować swoich ekspertów lub dokonać we własnym zakresie jakichś analiz. Prosiłbym, aby Ministerstwo Finansów przejrzało projekty ustaw, którym nadano już bieg oficjalny, przejrzało uzasadnienia do nich, ale nie tylko w kontekście wymogów stawianych przez art. 31 Regulaminu Sejmu. Chodzi mi o analizy skutków przyjętych rozwiązań, a zwłaszcza w art. 14.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#MieczysławCzerniawski">Jest także projekt ustawy nowelizujący ustawy o podatkach dochodowych. Także ona może budzić wiele wątpliwości. Poczynione ze strony Ministerstwa Finansów starania, aby ich uniknąć, w takiej mierze jak to jest możliwe, pozwoli na szybsze rozpatrzenie projektów ustaw. Unikniemy wielu pytań, a tym samym oszczędzimy sobie czas.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jeśli nie ma więcej zgłoszeń, zamykam dyskusję ogólną, którą chciałabym zamknąć takim podsumowaniem. Prosimy Ministerstwo Finansów, aby przedstawiło skutki finansowe nowych regulacji ustawowych w powiązaniu z rozstrzygnięciami dotyczącymi nowelizacji ustaw o podatku dochodowym. Chodzi nam również o wyszacowanie skutków inflacyjnych nowych regulacji podatkowych.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#WiesławaZiółkowska">Wrócę raz jeszcze do zniesienia wyłączenia notariuszy z obowiązku podatkowego. Chciałam zapytać na podstawie jakich informacji ministerstwo przyjęło takie rozstrzygnięcie. Powiem wprost: niekiedy tworzą się bardzo silne lobby i gdybyśmy mieli czas na rozpatrywanie projektów ustaw w nieprzyspieszonym trybie, to z pewnością odczulibyśmy presję lobby notariuszy. Podejrzewam, że ta presja ujawni się na sali sejmowej. W związku z tym konieczne będą kontrargumenty, a takimi mogą być informacje co do rentowności usług prawniczych. Należy się również przygotować na zarzut, iż taksa w przypadku usług notarialnych jest ustalana z zewnątrz. Aby rozstrzygnąć, czy propozycja Ministerstwa Finansów względem tej grupy potencjalnych podatników VAT jest słuszna, musimy dysponować rzetelnymi informacjami.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy teraz do rozpatrzenia zmian zaproponowanych do ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#WiesławaZiółkowska">Tytuł ustawy nie podlega dyskusji, ponieważ innego być nie może.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#WiesławaZiółkowska">Pierwsza zmiana dotyczy art. 3 do tej pory były następujące tytuły do których nie stosowało się przepisów ustawy: 1) sprzedaż przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części, 2) działalność w zakresie gier losowych i zakładów wzajemnych podlegająca opodatkowaniu podatkiem od gier na zasadach określonych w odrębnej ustawie, 3) czynności, które nie mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy. Zmiana polega na dodaniu pkt. 4 w brzemieniu: „towarów i usług ustalonych przez Ministra Finansów w drodze rozporządzenia”.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę o krótkie uzasadnienie pkt 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#WitoldModzelewski">Jeszcze raz chcę zwrócić uwagę, że pan poseł dopominał się edukacji o rzeczach trudnych, najtrudniej jest mówić krótko.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#WitoldModzelewski">Problem polega na tym, że dobra niematerialne, takie jak know-how, licencje, patenty nie podlegają ustawie, bo nie mieszczą się w kategorii towaru. Takie było stanowisko Sejmu, gdy uchwalał ustawę o podatku od towarów i usług i o podatku akcyzowym. W niektórych krajach towarem jest również dobro materialne, ale my uważamy, że za wcześnie jest jeszcze na takie rozszerzenie, choć mamy wnioski podatników w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#WitoldModzelewski">Z drugiej jednak strony uważamy, że wykaz zawarty w art. 3, z punktu widzenia potrzeb praktycznych, jest niepełny. Co daje wyłączenie spod przepisów tej ustawy? Na przykład podatnik sprzedając przedsiębiorstwo lub jego zorganizowaną część nie płaci podatku, ale także nie wykonuje czynności ewidencyjnych dla potrzeb VAT. Tak samo jest w przypadku działalności w zakresie gier losowych i zakładów wzajemnych oraz czynności, które nie mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy. W tym wykazie brakuje towarów, a zwłaszcza usług, do których obecnie mają zastosowanie przepisy tej ustawy, co powoduje, że np. usługodawcy najpierw ponoszą wszystkie możliwe ciężary związane z ewidencją podatku, a następnie pukają do drzwi ministra by wyłączył ich z tej ustawy. Minister tego zrobić nie może. Przepisy ustawy pozwalają mu tylko na zwolnienie od podatku, a to oznacza, że podatnik musi spełnić wszystkie możliwe i wcale nie proste obowiązki ewidencyjne.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#WitoldModzelewski">W związku z powyższym wprowadzamy rozwiązanie tymczasowe, bo takim powinno być upoważnienie dla ministra finansów, które w przyszłości należy zastąpić taksatywną listą. Za wcześnie jednak jest na jej sformułowanie, w nie całe pół roku po wdrożeniu VAT. Jeżeli Sejm upoważni nas do tego, abyśmy mogli taką listę ustalić, biorąc za punkt wyjścia praktykę i sugestię podatników, to w pewnym momencie wystąpimy do Izby, aby ta lista z aktu wykonawczego przekształciła się w normę ustawową.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#WitoldModzelewski">Rozmawiałem z kilkoma kolegami, pracującymi w administracjach rządowych innych krajów, jak sobie radzą z tym problemem. Odpowiadali: „nie zauważamy”, czyli przez niezastosowanie rozwiązują problem. Uważam, że lepiej jest uczciwie powiedzieć, że musi być lista towarów i usług, do których nie stosuje się przepisów ustawy, co nie jest - jeszcze raz podkreślam, równoznaczne ze zwolnieniem od VAT.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#WitoldModzelewski">Podam jeden przykład: skomercjalizowane usługi w zakresie ochrony zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy może pan minister podać jeszcze inne przykłady?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#WitoldModzelewski">Przekazanie określonych towarów. Proszę zwrócić uwagę, że czynnością w rozumieniu VAT jest np. przekazanie przez podatnika towarów na potrzeby reprezentacji i reklamy. Jeżeli to przekazanie jest zwolnione od VAT, to podatnik musi wykonać wszystkie niezbędne czynności ewidencyjne, łącznie z rejestrem sprzedaży i składaniem deklaracji. Natomiast, gdy napiszemy, że do tej czynności nie stosuje się przepisów ustawy, to ułatwimy życie podatnikom.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#WitoldModzelewski">Zaznaczam, że to są przykłady, natomiast nie podejmuję się sformułować całej listy, bo na to jest jeszcze za wcześnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rozumiem, że nie z powodu dwóch przykładów zamierza się dać ministrowi finansów nowe uprawnienia w zakresie tego podatku.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#WitoldModzelewski">Proszę zwrócić uwagę, że w drugim przykładzie trzeba wymienić listę towarów przekazanych na potrzeby reprezentacji, czy reklamy. Zatem nie wszystkie towary przekazane na te cele będą korzystały z przywileju o którym mowa w art. 3 ust. 4, lecz tylko pewna szczególna grupa. To samo dotyczy usługi obcej nabytej przez podatnika, a następnie przekazanej na potrzeby reprezentacji i reklamy. W tym przypadku także trzeba sporządzić listę takich usług.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#WitoldModzelewski">Zaznaczam, że rozszerzenie art. 3 przez dodanie pkt 4 spowoduje wręcz niezauważalne skutki dla dochodów budżetu państwa, ale z punktu widzenia podatników jest to rozwiązanie bardzo ważne. Nie rozstrzygamy o czymś, co ma znaczny wpływ na dochody budżetowe, lecz mówimy o śladowych wielkościach, nawet niewyłapywanych bezpośrednio w statystyce dochodów.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#WitoldModzelewski">Są towary i usługi do których nie powinno się stosować przepisów tej ustawy, a ponieważ się je stosuje może w grę wchodzić tylko zwolnienie podatkowe z całą mitręgą prowadzenia ewidencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#AnatolLawina">Jest jasna sytuacja, gdy w ustawie wymienia się towary i usługi do których nie mają zastosowania przepisy ustawy. Natomiast nie do przyjęcia jest propozycja, by rząd określał w którym momencie stosuje się ustawę, a w którym nie stosuje. Dla takiego postępowania można uchwalić jednoartykułową ustawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy jest projekt rozporządzenia wynikający z art. 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WitoldModzelewski">Nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#WiesławaZiółkowska">Kiedy należy się spodziewać opracowania tego projektu?</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#WitoldModzelewski">Na pewno punktem wyjścia jest uchwalenie tej ustawy. Postulaty podatników dotyczą określonych usług obcych nabytych przez podatników w celu przekazania ich na potrzeby reprezentacji i reklamy, przy czym chcą oni, aby były to wszystkie usługi obce, natomiast my uważamy, że powinny to być usługi obce materialne. Do tego w zasadzie się rzecz cała sprowadza i mógłbym rozporządzenie napisać w ciągu 20 minut.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jakiego rodzaju byłyby to usługi?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#WitoldModzelewski">Na przykład wynajmuję osobę, która przy pomocy urządzeń nagłaśniających reklamuje mój towar. Kupuję tę usługę z 22% podatkiem od towarów i usług, a następnie przekazuję ją na potrzeby reklamy, a ponieważ jest to czynność podlegająca VAT jest ona obciążona stawką 22%. Proszę zwrócić uwagę na czym polega problem. To prawda suma VAT naliczonego i należnego wynosi zero, ale podatnicy pytają, dlaczego jeszcze raz muszą 22% podatek umieszczać w ewidencji sprzedaży. Otóż dlatego, że przekazanie na potrzeby reprezentacji i reklamy jest zgodnie z art. 2 ust. 3 taką czynnością, która podlega VAT. W moim przekonaniu do tego przypadku powinna mieć zastosowanie delegacja dla ministra finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#AnatolLawina">Proponuję poprawkę polegającą na zdefiniowaniu kategorii usług i kategorii towarów, żeby było z góry wiadomo, iż delegacja dla ministra finansów dotyczy tylko określonego rodzaju usług i towarów. Pan minister cały czas podaje przykład usług obcych przekazanych na cele reprezentacji reklamy. Prosiłbym więc o zapis, iż nie stosuje się przepisów ustawy do takiej kategorii usług i towarów.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#WitoldModzelewski">Jeśli pojawi się nowy problem, to niezbędna będzie nowelizacja ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#AnatolLawina">A jeśli ten nowy problem pojawi się za rok lub za półtora?</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#WitoldModzelewski">Nie jestem takim optymistą.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rozumiem, że wydanie rozporządzenia z listą towarów i usług, do których nie będą miały zastosowania przepisy tej ustawy, uwalnia podatnika od obowiązku ewidencjonowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#MaciejManicki">Pobrzmiewa nuta niepokoju, że minister finansów będzie zwalniał od podatku. Gdyby o to chodziło, to niepotrzebna byłaby zmiana w art. 3, bowiem minister finansów może zwolnić od tego i od każdego innego podatku, kogo chce i kiedy chce, ponieważ zawsze znajdzie uzasadnienie, na podstawie ustawy o zobowiązaniach podatkowych. Głównym celem poprawki, jeśli dobrze zrozumiałem wyjaśnienia pana ministra, jest zdjęcie bagażu zbędnej ewidencji tam, gdzie ten podatek tak czy inaczej nie będzie występował.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę, aby pan poseł spojrzał do ustaw podatkowych. Jeśli ustawodawca chce zastosować wyłączenie podmiotowe czy przedmiotowe, to zapisuje to w ustawie, a oprócz tego jest jeszcze ustawa o zobowiązaniach podatkowych, na podstawie której minister finansów zawsze może zwolnić od podatku.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#MaciejManicki">Mówi pani przewodnicząca o tym samym, co ja. Gdyby chodziło o zwolnienie z podatku, to wystarczy ustawa o zobowiązaniach podatkowych, natomiast tutaj chodzi o zwolnienie ze zbędnej ewidencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#MieczysławCzerniawski">Jak zapis w pkt 4 będzie skutkował wobec następującej sytuacji? Polska firma przyjmuje zlecenie od zagranicznego zleceniodawcy w zakresie ochrony własności przemysłowej, znaków firmowych i patentów. Tę usługę wykonują polscy specjaliści.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#WitoldModzelewski">Pan poseł trafił w ten problem, który chcemy rozwiązać. Klasyfikacja usług stanowi, że wszystko jest usługą, co nie jest towarem, a art. 54 mówi dodatkowo, że wszystko co nie jest sklasyfikowane w Klasyfikacji usług, a jest usługą podlega stawce 22%. Ochrona własności przemysłowej, która nie jest sprzedażą praw, jest usługą podlegającą stawce 22%. Okazuje się, że trzeba wydzielić tę część, która dotyczy praw autorskich, czy praw w zakresie ochrony własności przemysłowej i do całej reszty zastosować stawkę 22%. Wówczas podatnik powie, że z punktu widzenia celu ustawy przeczy to samej idei. Natomiast, gdzie jest napisane, że w takich przypadkach nie stosuje się przepisów ustawy? Otóż nigdzie. Proponowany przepis w ust. 3 jest tego rodzaju wentylem.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#WitoldModzelewski">Bliska jest mi propozycja pana dyr. A. Lawiny, gdyż ze względów praktycznych, chciałbym mieć wąską delegację. Tymczasem już wiemy, że ograniczenie jej do towarów i usług przekazywanych na potrzebę reprezentacji i reklamy jest zbyt daleko idące. Nie mniej jednak przyjmę każdą propozycję ograniczenia formuły.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#AnatolLawina">Czy w świetle zapisu pkt 4 istnieje teoretyczna możliwość, że minister finansów wyda zarządzenie zwalniające od stosowania przepisów tej ustawy do czynności przekazania złotych zegarków dla celów reklamowych np. inspektorom NIK?</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#WitoldModzelewski">Rzeczywiście należy wyłączyć wyroby akcyzowe. Jest to jakiś pomysł na uściślenie delegacji dla ministra finansów, a nawet można go rozszerzyć dopisując wyroby z metali szlachetnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę, aby pan minister przekazał przedstawicielowi Biura Legislacyjnego takie sformułowanie pkt 4 w art. 3, które odpowiada temu zawężeniu delegacji. Rozumiem, że będzie to autopoprawka.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#WiesławaZiółkowska">Czy poza tymi uwagami, które doprowadziły do uściślenia delegacji dla ministra finansów są jeszcze inne? Nie ma. Rozumiem, że przyjmujemy tę zmianę.</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#WiesławaZiółkowska">Druga zmiana dotyczy art. 4 pkt 7. Wyrazy „użytkowania wynosi” zastąpione zostały wyrazami „używania wyniósł”. Proszę pana ministra o krótkie uzasadnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#WitoldModzelewski">Wyraz „użytkowanie” może być interpretowany jako instytucja prawa rzeczowego. Natomiast tutaj chodzi o używanie, czyli o rzeczywistość, a nie o stan prawny. Poprawkę tę można scharakteryzować jako tzw. czyszczenie tekstu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#WiesławaZiółkowska">Kolejna zmiana w tym artykule dotyczy pkt 10. Na końcu pkt 10 zostały dopisane wyrazy „w pozostałych przypadkach właściwym urzędem skarbowym jest Drugi Urząd Skarbowy Warszawa Śródmieście”.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#WitoldModzelewski">Może być tak, że podatnik nie ma miejsca zamieszkania ani też siedziby swojej działalności produkcyjnej czy handlowej. Przynajmniej teoretycznie możemy sobie wyobrazić taką sytuację. Tymczasem obowiązuje zasada, że właściwym urzędem skarbowym jest ten urząd, gdzie podatnik prowadzi działalność, a jeżeli prowadzi ją w co najmniej dwóch miejscach, to właściwy urząd jest ze względu na siedzibę lub miejsce zamieszkania podatnika. Wówczas, gdy podatnik prowadzi działalność w dwóch czy kilku miejscach a nie ma siedziby, to powstaje luka i aby ją zlikwidować ustanawiamy „w pozostałych przypadkach właściwym urzędem skarbowym jest Drugi Urząd Skarbowy Warszawa Śródmieście”. Jest to bardzo ważna zasada porządkowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#MaciejManicki">Rozumiem, że Komisja rozpatruje poprawki rządu do ustawy, ale możliwe są również inicjatywy posłów. Mam poprawkę do pkt 6.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#WiesławaZiółkowska">Gdybyśmy mieli rozpatrywać każdy artykuł, to praca nasza trwałaby kilka miesięcy i na to nie mamy czasu. W związku z tym proszę, aby posłowie zgłaszali poprawki w szczególnie uzasadnionych przypadkach.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#MaciejManicki">Poprawkę swoją przekazałem już panu ministrowi, aby mógł się do niej odnieść. Dotyczy ona eksportu usług. Stan prawny jest niezgodny ze stanem faktycznym i ten pierwszy został „poprawiony” wydanym przez ministra finansów zarządzeniem, czyli aktem niższej rangi na podstawie delegacji zawartej w tej ustawie.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#MaciejManicki">Chodzi o tzw. przerób uszlachetniający, wykonywany na terenie naszego kraju, jako usługa. Na przykład podatnik otrzymuje od zleceniodawcy zagranicznego materiał, szyje z niego płaszcze i następnie wysyła za granicę. Ten płaszcz jest własnością kontrahenta zagranicznego nawet wówczas, kiedy nie przekroczył granicy. W obecnym stanie prawnym ta usługa nie ma stawki zerowej VAT.</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#MaciejManicki">Ta sama sytuacja występuje w stoczniach remontowych, które są na terytorium Polski, a które przyjmują od armatorów zagranicznych jednostki pływające do remontu. Powstaje pytanie, czy to nie jest klasyczna forma eksportu, wprawdzie nie towaru, ale usługi.</u>
<u xml:id="u-65.3" who="#MaciejManicki">Z tego względu proponuję, aby treść pkt 6 brzmiała: „eksporcie usług - rozumie się przez to usługi polegające na dokonywaniu nakładów na rzeczy ruchome należące do osoby zagranicznej w rozumieniu prawa dewizowego, jeżeli rzeczy te są wywożone poza państwową granicę Rzeczypospolitej Polskiej, oraz usługi wykonywane poza tą granicą”.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy ktoś ma uwagi do tej propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#WitoldModzelewski">Nie chcę krytykować pana posła, ale nie miało miejsca „poprawienie” ustawy przez wydanie aktu wykonawczego, lecz wykonanie delegacji ustawowej, do której minister miał prawo, a nawet był w jakimś sensie zobowiązany. Chodzi o to, że my nie odważyliśmy się poprawiać ustawy, lecz wykonaliśmy delegację. Mówię o paragrafie 39 rozporządzenia ministra finansów z 12 maja br.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#MaciejManicki">Proszę już nie rozwijać tej myśli, ponieważ użyłem skrótu myślowego i stąd powstało nieporozumienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#WitoldModzelewski">Jeśli Komisja podzieliłaby pogląd pana posła M. Manickiego, to proponowałbym aby poprawka uzyskała brzmienie takie jak w rozporządzeniu i została wprowadzona do art. 39. W rozporządzeniu jest zabezpieczenie, iż usługa jest świadczona na rzecz osób zagranicznych, w rozumieniu przepisów prawa dewizowego, nie będących podatnikami podatku od towarów i usług. To zabezpieczenie jest konieczne, bo osoba zagraniczna może zarejestrować się w Polsce, stać się podatnikiem VAT i będziemy mieli aferę tego rodzaju, że wszystko co będzie sprzedawane na terenie kraju uzyska stawkę zerową.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rozumiem, że poprawka pana posła M. Manickiego jest już realizowana na podstawie rozporządzenia, a teraz chodzi o to, aby przepis miał rangę ustawową.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#MaciejManicki">Taka jest moja intencja, przy czym nie obstaję, by poprawka polegała na zmianie pkt 6 w art. 4. Mogę zgodzić się na propozycję pana ministra, aby została umieszczona w art. 39. Także zgadzam się na wprowadzenie tych zastrzeżeń o których mówił pan minister, iż chodzi o taką osobę zagraniczną, która nie jest podatnikiem VAT.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#MaciejManicki">Uzasadnię dlaczego chciałbym, aby regulacja, co do eksportu usług miała rangę ustawową. Otóż delegacja na podstawie której zostało wydane rozporządzenie jest czasowa. Nie możemy więc tworzyć stanu niepewności dla podatników, a przede wszystkim uczucia tymczasowości stosowania stawki zerowej. Muszą oni planować swoją działalność na czas dłuższy niż 3 lata.</u>
<u xml:id="u-71.2" who="#MaciejManicki">Przypomnę, że na ten temat odbywała się już dyskusja wówczas, kiedy Komisja w ubiegłej kadencji Sejmu zapoznawała się z aktami wykonawczymi do tej ustawy. Uzgodniliśmy wówczas z panem ministrem, że przy najbliższej nowelizacji przeniesiemy z rozporządzenia do ustawy regulację odnośnie eksportu usług.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#WitoldModzelewski">Co do tego jest zgoda, tylko chodzi o inne brzmienie poprawki niż zaproponował pan poseł i umieszczenie jej w art. 39.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#MaciejManicki">Nie sprzeciwiam się temu.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ustalamy, że pan poseł przedstawi Biuru Legislacyjnemu poprawkę z uwzględnieniem tych uwag, które przedstawił pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#WitoldModzelewski">Sugeruję, aby pan poseł wykorzystał te same sformułowania, które są w rozporządzeniu. Jeśli zostaną zmienione, to podatnicy będą doszukiwali się w tym jakiejś zmiany merytorycznej. Będą się zastanawiali o co chodziło ustawodawcy, skoro zmienił dotychczasową treść rozporządzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#WiesławaZiółkowska">Który przepis z rozporządzenia ma zostać zamieszczony w ustawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#WitoldModzelewski">Paragraf 39 ust. 2 pkt. 2 i 3. W porozumieniu z panem posłem M. Manickim dostosujemy treść tych punktów tak, aby stanowiły poprawkę do tej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy możemy przyjąć poprawki do art. 4? Nie widzę sprzeciwu. Zanim przejdziemy do następnych poprawek, chcę uzgodnić z państwem sposób procedowania. Proponuję, abyśmy nie głosowali, kto jest za, kto jest przeciw, a kto wstrzymał się od głosu, natomiast jeśli nie będzie uwag do poprawek czy też wszystkie uwagi zostaną wyczerpane, to uznam, że dana poprawka została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#WiesławaZiółkowska">Kolejna zmiana jest w art. 6 i dotyczy ona ust. 4. Ustęp ten brzmi: „Jeżeli sprzedaż towaru lub wykonanie usługi powinno być potwierdzone rachunkiem (fakturą), obowiązek podatkowy powstaje z chwilą wystawienia rachunku (faktury), nie później jednak niż w 7 dni od dnia wydania towaru lub wykonania usługi”. Rząd proponuje by po tych wyrazach dodać: „Wystawienie faktury lub rachunku uproszczonego następuje nie później niż w ostatnim dniu miesiąca, w którym wydano towar lub wykonano usługę”. Proszę o uzasadnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#WitoldModzelewski">Poprawka ta ma ułatwić życie podatnikom. Obowiązuje zasada tzw. dnia siódmego, tzn. w siedem dni od dnia wydania towaru lub wydania usługi musi być wystawiony rachunek uproszczony lub faktura. W związku z tym, że wydanie towaru następuje np. 30 kwietnia, faktura może być wystawiona 6 maja. Powoduje to, iż z punktu widzenia VAT jest to obrót z maja, natomiast z punktu widzenia podatku dochodowego jest to przychód z kwietnia. Sytuacja ta jest uciążliwa dla podatników i dlatego otrzymaliśmy od nich postulaty, by przyjąć zasadę, że jeśli wydanie towarów lub wykonanie usługi następuje pod koniec miesiąca, to wystawienie faktury lub rachunku uproszczonego musi być dokonane nie później niż w ostatnim dniu tego samego miesiąca. Dzięki temu w maksymalny sposób dokonuje się przybliżenie przychodu do obrotu. Nie mamy nic przeciwko takiej regulacji, bo jak już podkreślałem, naszą intencją jest ułatwienie życia podatnikom. Z punktu widzenia dochodów budżetowych ta poprawka jest neutralna.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#WiesławaZiółkowska">Kiedy wystawia się rachunek uproszczony?</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#WitoldModzelewski">W ciągu 7 dni od dnia wydania towaru lub wykonania usługi.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#WiesławaZiółkowska">Zwracam uwagę na brzmienie ust. 4: „Jeżeli sprzedaż towaru lub wykonanie usługi powinno być potwierdzone rachunkiem (fakturą), obowiązek podatkowy powstaje z chwilą wystawienia rachunku (faktury)...”. Jest tu mowa o rachunku, a nie o rachunku uproszczonym.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#WitoldModzelewski">Uwaga pani przewodniczącej jest słuszna i jeśli pani pozwoli, zgłoszę redakcyjną poprawkę. Tam, gdzie mowa jest o rachunku należy dopisać wyraz „uproszczony”. Oznacza to, że dla podatników VAT wprowadzamy inną nomenklaturę pojęciową. Jest to także wniosek tych podatników. Wprowadzamy tylko rachunek uproszczony, który jest pojęciem węższym niż rachunek i fakturę.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#WitoldModzelewski">Ustęp 4 po poprawce redakcyjnej powinien brzmieć: „Jeżeli sprzedaż towaru lub wykonanie usługi powinno być potwierdzone rachunkiem uproszczonym (fakturą), obowiązek podatkowy powstaje z chwilą wystawienia rachunku uproszczonego (faktury), nie później jednak niż w siódmym dniu od dnia wydania towaru lub wykonania usługi”. Następne zdanie jest poprawnie napisane.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy do tej poprawki są uwagi? Nie widzę.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#WitoldModzelewski">Taką samą poprawkę redakcyjną należy wprowadzić także do ust. 5. Jego prawidłowe brzmienie jest następujące: „Przepis ustępu 4 stosuje się odpowiednio do rachunków uproszczonych (faktur) za częściowe wykonanie usługi”.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#WiesławaZiółkowska">Zwracam się do Biura Legislacyjnego z prośbą, aby przejrzało cały projekt ustawy pod kątem tej poprawki redakcyjnej.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#WiesławaZiółkowska">Kolejna zmiana w art. 6 polega na dodaniu ust. 8a. Ministerstwo Finansów proponuje, by przepis ust. 8 był stosowany również w przypadku eksportu towarów, jeżeli: a) wywóz towaru nastąpi w ciągu 6 miesięcy od dnia otrzymania zaliczki, b) zostanie dokonany przez podatnika spełniającego kryteria określone przez ministra finansów w drodze rozporządzenia. Proszę o uzasadnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#WitoldModzelewski">Chociaż sprawa jest skomplikowana, postaram się ją wyjaśnić w prosty sposób. Chodzi o zakres zaliczenia do eksportu otrzymanych zaliczek z zagranicy. Dzisiaj eksportem jest wywóz towaru poza polską granicę państwową. Chcemy, aby eksportem był również przypadek otrzymania zaliczki z zagranicy, wynoszącej co najmniej 50% ceny. Tego dotyczy ust. 8, który mówi, że jeżeli przed wydaniem towaru lub wykonaniem usługi pobrano co najmniej połowę ceny (przedpłata, zaliczka, zadatek, rata) obowiązek podatkowy powstaje z chwilą przyjęcia zapłaty. Obowiązek podatkowy w eksporcie tj. stawka zero. Wychodzimy naprzeciw postulatom podatników, proponujemy takie rozwiązanie, jak w ust. 8a, które ma pobudzać eksport. Może się wydawać, że jest to drobiazg, ale zapewniam, że przepis ust. 8a będzie miał ogromne znaczenie. Na jego podstawie podatnik otrzyma stawkę zero już w momencie, kiedy zainkasuje zaliczkę, chociaż towar będzie jeszcze fizycznie w kraju.</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#WitoldModzelewski">Wprowadzamy jednak zabezpieczenia tego rodzaju, że wywóz towaru nastąpi w ciągu 6 miesięcy od dnia otrzymania zaliczki. Chcemy w ten sposób uniknąć nadużyć, iż np. podatnik otrzymał zaliczkę na początku roku i przez 2 lata nie wysłał towaru za granicę.</u>
<u xml:id="u-87.2" who="#WitoldModzelewski">Został także dodany pkt b, który szczerze mówiąc budzi uczucia ambiwalentne. Zaznaczam, że został on dodany w czasie uzgodnień międzyresortowych. Poza Ministerstwem Finansów zaczęło dominować przekonanie, że przepis 8a może być nadużywany, a w związku z tym minister finansów powinien wyznaczyć określone kryteria, pozwalające na wyodrębnienie tych, którzy będą korzystali i tych którzy nie będą korzystali z tego przywileju. Skłaniam się do tego, aby kryteria te pojawiły się w ustawie. Jest jeszcze drugie rozwiązanie - można zrezygnować z kryteriów.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jakie mają to być kryteria?</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#WitoldManugiewicz">Chodzi o to, aby firma była wiarygodna. Ten warunek nie jest pozbawiony sensu, bowiem w obcych ustawodawstwach, przy niektórych przywilejach podatkowych mówi się o firmach o szczególnej wiarygodności. Może należałoby to kryterium zapisać w ustawie, w miejsce delegacji dla ministra finansów, choć będzie to rewolucja pojęciowa, gdyż w naszym prawie nie ma takiego wartościującego określenia.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#WitoldManugiewicz">Zastanawiam się, czy nie należałoby przepis ust. 8a, który daje przywileje, obwarować takim warunkiem. Każdy przywilej podatkowy może powodować patologię. Trudność polega na skwantyfikowaniu pojęcia „firma wiarygodna”. Może dobrym rozwiązaniem byłoby kryterium czasowe, że np. firma eksportuje od roku, lub coś w tym rodzaju.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#AnatolLawina">Sugeruję, żeby kwota zwolnienia nie przekraczała kapitału firmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#WitoldModzelewski">To kryterium można by było stosować tylko do spółek.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jakie jest stanowisko pana ministra?</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#WitoldModzelewski">Nie mogę się dystansować do projektu rządowego występując jako przedstawiciel rządu, ale jako ekspert uważam, że kryterium należałoby zapisać w ustawie. Powinno ono być stosunkowo proste, takie jak np. podane przez pana dyr. A. Lawinę, gdyby można je było zastosować do każdego podmiotu gospodarczego. Nie znaczy to jednak, że to kryterium jest zupełnie bezużyteczne. Moglibyśmy je zapisać w ustawie, ale musielibyśmy dodać, że odnosi się ono do: spółek podmiotów będących osobami prawnymi, spółek z o.o., spółek akcyjnych, przedsiębiorstw państwowych, które mają fundusz założycielski. Trzeba byłoby jednak dodać drugie kryterium, że podmiot gospodarczy prowadzi działalność co najmniej od roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#AnatolLawina">I ma zweryfikowany bilans.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#WitoldModzelewski">A może przyjmiemy takie kryterium: o kapitale co najmniej.... prowadzącym działalność gospodarczą co najmniej od roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#AnatolLawina">Powtarzam raz jeszcze i ma zweryfikowany bilans.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#WitoldModzelewski">Osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą nie ma bilansu jako takiego. Przyjmując pana kryterium wyeliminowalibyśmy od razu osoby fizyczne, czyli ogromną liczbę podmiotów gospodarczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#WiesławaZiółkowska">Wstępnie ustalamy, że zamiast punktu b w dotychczasowej treści zapisujemy konkretne kryterium. Wówczas w ust. 8a będą zawarte dwa kryteria: wywóz towaru nastąpi w ciągu 6 miesięcy od dnia otrzymania zaliczki i eksporter prowadzi działalność gospodarczą co najmniej od roku oraz jego kapitał wynosi nie mniej niż...</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#WitoldModzelewski">Może zapiszemy w ten sposób: posiada kapitał, lub majątek wynoszący co najmniej... tu trzeba określić kwotę w ecu.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy możemy przyjąć, że pan minister pomyśli jeszcze nad treścią ust. 8a, a ja zapisuję, że jeszcze do niego wrócimy. Czy jest sprzeciw członków Komisji co do takiego ustalenia? Nie widzę. Przyjmujemy więc, że zamiast delegacji dla ministra finansów wpisujemy kryteria. Niezależnie od tego, czy zostaną one umieszczone w ustawie czy w rozporządzeniu, to zawsze będą budziły wątpliwości bo taka jest natura kryteriów, ale lepiej żeby były one zapisane w ustawie, bo wówczas jest czystsza gra między Ministerstwem Finansów a podatnikiem.</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#WiesławaZiółkowska">Prosimy, aby Ministerstwo Finansów przygotowało na następne posiedzenie Komisji propozycje odnośnie kryteriów.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#WładysławJasiński">Jeśli pani przewodnicząca pozwoli, to wrócę jeszcze do ust. 8a pkt a. Niepokoi mnie zapis, iż wywóz towaru nastąpi w ciągu 6 miesięcy od dnia otrzymania zaliczki. Taki cykl przekracza np. produkcja stoczniowa. Jest stosowana praktyka, że właśnie przy długich cyklach produkcyjnych stosowane są zaliczki. Jak w takiej sytuacji będzie stosowany punkt a?</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#WitoldModzelewski">6 miesięcy, to wypadkowa różnych przesłanek. Jeśli byłoby tak, że suma zaliczek równa się 50% ceny, to od tego momentu liczyć się będzie 6 miesięcy. W przypadku przemysłu stoczniowego, jak mogliśmy się przekonać, pierwsza zaliczka nigdy nie wynosi 50% ceny. Mniej więcej w połowie cyklu produkcyjnego zaliczka wynosi połowę ceny.</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#WitoldModzelewski">Przemysł stoczniowy objęliśmy innym bardzo ważnym przywilejem, tzn. bezpośrednim zwrotem podatku naliczonego nawet w kraju. Dodam jeszcze, że rozwiązanie zawarte w ust. 8a nie zostało oprotestowane przez stocznie, co dla mnie jest bardzo ważnym sygnałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do art. 7.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#WitoldModzelewski">Zmiana w ust. 1 pkt 4 ma czysto redakcyjny charakter.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#WłodzimierzJaźwiecki">Pan minister z pewnością wie co chcę zaproponować. NBP już wcześniej zgłosił propozycję zastosowania dalszych zwolnień od VAT. Być może nie jest ona istotna dla fiskusa ale dla naszego banku tak, ponieważ usuwa uciążliwą dolegliwość.</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#WłodzimierzJaźwiecki">Wnosimy, aby dodano w art. 7 ust. 1 nowe punkty: 7, 8 i 9. Zwolnieniu będzie podlegała także sprzedaż monet i banknotów na cele kolekcjonerskie, sprzedaż złota na rzecz NBP, przez podmioty prowadzące skup, sprzedaż oraz odzysk złota z innych surowców, sprowadzone z zagranicy waluty obce przez banki, a także złoto sprowadzone przez NBP.</u>
<u xml:id="u-105.2" who="#WłodzimierzJaźwiecki">Opodatkowanie VAT sprzedaży monet z pewnością przyczyni się do załamania kolekcjonerstwa, a dla nas jest to bardzo intratna działalność. Jeśli chodzi o złote monety i sztabki, to te są skupowane przez nas na powiększanie rezerw dewizowych państwa. Nie są one wykorzystywane dla celów komercyjno-gospodarczych. Ich opodatkowanie mówiąc krótko, mija się z celem. Trzecia sprawa - minister finansów raz, incydentalnie zwolnił od VAT sprowadzone złoto i waluty obce. Prosimy aby było to stałą zasadą.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#WiesławaZiółkowska">Tryb procedowania nad nowelizacją ustawy nie przewiduje zgłaszania poprawek przez kogoś, kto nie jest posłem. Z tego względu NBP nie ma prawa zgłaszania inicjatyw ustawodawczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#WłodzimierzJaźwiecki">Zdaję sobie z tego sprawę i bardzo proszę, by ktoś z członków Komisji przyjął te wnioski jako własne.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przewodnicząca przejmie pana wnioski, ale proszę, aby były one złożone na piśmie i z uzasadnieniem. Prosimy także, aby poprawki otrzymał pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#WłodzimierzJaźwiecki">Pan minister od dawana jest już w ich posiadaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#WitoldModzelewski">Chcę poinformować Komisję, że wnioski NBP były prezentowane na forum komisji uzgadniającej i na Radzie Ministrów. Za każdym razem Ministerstwo Finansów prezentowało to samo stanowisko, iż rzecz polega częściowo na nieporozumieniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#WiesławaZiółkowska">Skoro sprawa jest panu znana, to proszę szczegółowo ustosunkować się do każdej propozycji NBP.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#WitoldModzelewski">Proszę mi pozwolić dokończyć poprzednią myśl. Rada Ministrów nie przyjęła wniosków NBP. Występując tutaj nie tylko jako przedstawiciel Ministerstwa Finansów, ale także jako przedstawiciel rządu - wiążąca jest dla mnie decyzja Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#WitoldModzelewski">Po pierwsze, pieniądze, zarówno polskie jak i zagraniczne, nie są towarem w rozumieniu ustawy, czyli w ogóle nie podlegają VAT. Proszę zwrócić uwagę na definicję towarów zawartą w art. 4 pkt 1, cytuję: „Ilekroć w dalszych przepisach jest mowa o towarach - rozumie się przez to rzeczy ruchome, jak również wszelkie postacie energii, budynki, budowle lub ich części, będące przedmiotem czynności określonych w art. 2, które wymienione są w klasyfikacjach wydanych na podstawie przepisów w statystyce państwowej”. Nie ma więc mowy o pieniądzach obiegowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#WiesławaZiółkowska">Mówi pan o pieniądzach zagranicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#WłodzimierzJaźwiecki">Czy krajowe też?</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#WitoldModzelewski">Oczywiście.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#WłodzimierzJaźwiecki">Dlaczego bank płaci wytwórniom VAT?</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#WitoldModzelewski">Mówi pan o innej sytuacji. Podatkiem od towarów i usług jest obciążona usługa, jaką bank zamawia w wytwórni papierów wartościowych. Pomiędzy tą wytwórnią a bankiem, wydrukowany pieniądz, jest towarem.</u>
<u xml:id="u-117.1" who="#WitoldModzelewski">Jeszcze raz powtórzę, że nie ma potrzeby realizowania pierwszego wniosku NBP. Jeśli natomiast chodzi o złoto, to zwalniając NBP od VAT stworzylibyśmy precedens. Musielibyśmy zapisać, że skup złota podlega VAT. z wyjątkiem skupu prowadzonego przez NBP. Adresowe zwolnienie w ustawie przeczy regułom sztuki legislacyjnej i nie jest to dobre rozwiązanie. Poza tym chcemy, żeby obrót złotem wreszcie dawał państwu dochody.</u>
<u xml:id="u-117.2" who="#WitoldModzelewski">Jedyną wątpliwość może budzić opodatkowanie sprzedaży monet o charakterze kolekcjonerskim, z tym że nikt dotąd nie wie, co to jest moneta kolekcjonerska, czy to jeszcze jest pieniądz, a zatem nie podlega VAT, czy to już nie jest pieniądz i podlega VAT. Opodatkowanie sprzedaży monet przekazuję pod rozwagę Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#WłodzimierzJaźwiecki">Jeżeli jest taka wątpliwość, to proszę zapisać, że monety sprzedawane dla celów kolekcjonerskich nie są towarem.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#WiesławaZiółkowska">To by oczywiście rozwiązało problem NBP. Pan minister zwrócił się do komisji, aby zdecydowała czy zwalnia od podatku numizmaty czy nie, przy czym nie ukrywa on, że określenie to nie jest precyzyjne, bowiem trudno jest stwierdzić, kiedy moneta - to pieniądz, a kiedy - przedmiot kolekcjonerski.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#WitoldModzelewski">Zwolnienie numizmatów od podatku nie jest w sposób jednoznaczny korzystne. Jeżeli ja kupuję u kogoś monetę, kto ją produkuje, to ten wytwórca chce mieć korzyści wynikające z mechanizmu odliczeń i zwrotów. W jego interesie jest to by był podatnikiem VAT.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#JózefMichalik">Nie widzę tu problemu. Moneta nieobiegowa jest towarem i powinna być opodatkowana VAT. Nad czym my się zastanawiamy?</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie sądzę abyśmy rozstrzygnęli dzisiaj ten problem. Na tym przerywamy rozpatrywanie projektu ustawy i powrócimy do niej na następnym posiedzeniu.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>