text_structure.xml
57.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#StanisławRogowski">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji w sprawie rozpatrzenia sprawozdania podkomisji dotyczącego projektu ustawy o utworzeniu Uniwersytetu w Białymstoku (druk nr 1203).</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#StanisławRogowski">Proszę przewodniczącego posła Dobrońskiego o krótkie wprowadzenie. Następnie przejdziemy do rozpatrzenia poszczególnych artykułów.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AdamDobroński">Posiedzenie podkomisji cechowały dwa ważne momenty. Pierwszy dotyczył dyskusji generalnej. Była to kontynuacja dyskusji z posiedzenia Komisji. Dyskusja ta wynika z rozbieżności złożonych opinii w sprawie wniosku o utworzenie Uniwersytetu w Białymstoku. Mówiliśmy przede wszystkim o dwóch najnowszych opiniach, czyli stanowisku Senatu UW i stanowisku Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego. Dzisiaj otrzymaliśmy tekst stanowiska Rady z dnia 22 maja br. Stanowisko Senatu UW to uchwała nr 126 z dnia 14 maja br.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#AdamDobroński">O ile uchwałę Senatu UW odczytywaliśmy jako przyzwolenie na rozpatrywanie wniosku o przekształcenie filii UW w Białymstoku w samodzielny uniwersytet, to stanowisko Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego należało odczytać jak negację procedowania wniosku. W jednym i drugim stanowisku potwierdza się potrzebę powołania Uniwersytetu w Białymstoku i wyraża zadowolenie z rozwoju filii UW w Białymstoku. W stanowisku Rady wyraźnie jest powiedziane, że Rada nie może wydać opinii, ponieważ filia UW nie spełniła wszystkich kryteriów - brakuje jednego uprawnienia do nadawania tytułu doktora na kierunku biologii, ale procedury się jeszcze nie zakończyły. Być może jest to kwestia jeszcze paru miesięcy.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#AdamDobroński">Trudno określić, jak długo trzeba czekać na to, by Rada Główna Szkolnictwa Wyższego mogła odebrać opinie z trzech senatów. Dopiero wówczas Rada chciałaby zająć ostateczne stanowisko. Dyskusja na ten temat będzie z pewnością kontynuowana dzisiaj.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#AdamDobroński">W drugiej części posiedzenia podkomisji wypełniliśmy obowiązek ułożenia tekstu ustawy bez większych kontrowersji, bez wniosków mniejszości czy kontrpropozycji. W projekcie ustawy figuruje data 1 października 1997 r. Tekst został w dużej mierze wzorowany na wcześniejszej ustawie o utworzeniu Uniwersytetu w Opolu. Zastanawiamy się jedynie, czy nie należy dokonać poprawki redakcyjnej w art. 2.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#AdamDobroński">Podkomisja przedstawia połączonym Komisjom projekt ustawy o utworzeniu Uniwersytetu w Białymstoku z wpisaną datą od 1 października 1997 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#StanisławRogowski">Przewodniczący podkomisji zrelacjonował zasadnicze sprawy. Czy ktoś chce zabrać głos na ten temat?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#KrystynaŁybacka">Przewodniczący podkomisji nie wspomniał, że podczas dyskusji padło pytanie, czy możemy zająć się procesem legislacyjnym dotyczącym powołania Uniwersytetu w Białymstoku?</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#KrystynaŁybacka">Zwróciliśmy uwagę na art. 10 ustawy o szkolnictwie wyższym, który w ust. 2 stanowi, że ustawa o utworzeniu uczelni państwowej określa nazwę uczelni, siedzibę, ogólny kierunek działalności oraz naczelny lub centralny organ administracji państwowej sprawujący nad nią nadzór, zwany dalej właściwym ministrem.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#KrystynaŁybacka">Zwracam uwagę, że w ust. 2 mówiącym o tym, co powinna zawierać ustawa, ustawodawca nie zawarł stwierdzenia, iż do podjęcia prac nad taką ustawą potrzebna jest opinia Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego. Takie zastrzeżenie pojawia się dopiero w ust. 3 mówiącym, że statut nowo utworzonej uczelni państwowej nadaje na okres 1 roku minister edukacji narodowej po zasięgnięciu opinii Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#KrystynaŁybacka">Filia UW w Białymstoku spełnia właściwe formalne warunki, aczkolwiek ostatnie dwa są w toku. Nie ma przeszkód, byśmy zajęli się pracą nad ustawą o powołaniu Uniwersytetu w Białymstoku, a w momencie, gdy będzie tworzony statut tej uczelni, minister oczywiście zwróci się o opinię do Rady zgodnie z tym, co nakazuje mu ustawodawca.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#KrzysztofDołowy">Mam poważne wątpliwości nie do tego czy możemy procedować, lecz do roli Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego w powstawaniu nowych uczelni.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#KrzysztofDołowy">Filia UW w Białymstoku w krótkim czasie spełni wszystkie warunki, ale stwarzamy pewien precedens. Za chwilę zgłoszą się inne uczelnie, które absolutnie nie spełniają warunków i zażądają utworzenia uniwersytetu. Otwieramy drogę do tego, by każda uczelnia niezależnie od prezentowanego poziomu nazwała się uniwersytetem. To jest największe niebezpieczeństwo. Rada Główna Szkolnictwa Wyższego będąca jakby parlamentem wszystkich szkół ma decydujące, choć doradcze zdanie w sprawach dotyczących szkolnictwa wyższego. Ten etap chcemy teraz pominąć. Poważnie obawiam się tego, że nastąpi cała seria zgłoszeń innych uczelni, które też nie spełniają określonych warunków.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JerzyZdrada">W art. 10 nie ma mowy o różnych kompetencjach Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego. Jest jednak osobny rozdział poświęcony Radzie. Jeżeli mówimy o ustawie o szkolnictwie wyższym, to myślimy o całej ustawie. W rozdziale traktującym o Radzie Głównej Szkolnictwa Wyższego - art. 35–45 - jest mowa o tym, co należy do Rady. Określone są tam najrozmaitsze zagadnienia, którymi zajmuje się Rada. Ma pełną podstawę do tego, by zajmować się opiniowaniem aktów normatywnych, w tym również i ustaw. Kwestionowanie ważności opinii Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego w procesie legislacyjnym jest pewnym nieporozumieniem.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JerzyZdrada">Stanowczo protestuję przeciwko niebraniu pod uwagę opinii Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego. To jest opinia, którą powinniśmy brać Pod uwagę w pierwszym rzędzie przystępując do omawiania najrozmaitszych ustaw. I tak dotychczas było. Jeżeli teraz tego zaniechamy będzie to świadczyło o tym, że zaczynamy kwestionować to, co jest wpisane również w konstytucję, a mianowicie autonomię szkolnictwa wyższego.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#StanisławRogowski">Przytoczone argumenty padały już wcześniej. Proszę o skrótowość wypowiedzi. Chciałbym, byśmy najpierw poznali stanowisko przedstawiciela Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego, rektora UW i przedstawiciela rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#AnnaJankowska">Nazwy „uniwersytet” i „politechnika” mają w Polsce ustaloną tradycję i są swego rodzaju gwarancją rangi uczelni. Świadczy o tym fakt, że uczelnia białostocka powstawała jako filia UW, a nowo zakładane techniczne uczelnie wyższe otrzymywały nazwę: „Wyższa Szkoła Inżynierska”.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#AnnaJankowska">Po 1990 r. oczywistą koniecznością stało się Podnoszenie standardów jakości we wszystkich dziedzinach. W sferze szkolnictwa wyższego wobec żywiołowego rozwoju ilościowego dominującym problemem, przy obecnym finansowaniu, jest co najmniej utrzymanie standardów jakościowych. Dla ustalenia jasnych warunków rozwoju i podnoszenia kategorii uczelni właśnie do statusu uniwersytetu, politechniki Rada Szkolnictwa Wyższego sformułowała kryteria progowe oraz ustaliła procedury postępowania przy opiniowaniu tego typu wniosków.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#AnnaJankowska">Senaty niektórych uczelni uznały początkowo te procedury i kryteria progowe za zbyt liberalne, ale ostatecznie zostały przyjęte i zaakceptowane.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#AnnaJankowska">W ostatnich latach - niestety - zapadło kilka decyzji podnoszących kategorię uczelni, które nie spełniały przyjętych z uznaniem przez środowisko akademickie kryteriów. Sytuacja, w której nie są respektowane przyjęte normy, jest demobilizująca i podważa wiarygodność gwarancji i ustaleń w innych zbliżonych dziedzinach. Myślę, że ta sprawa jest tutaj najważniejsza.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#AnnaJankowska">Gdyby zwrócono się do nas z postulatem obniżenia norm i dyskusji na ten temat, to mielibyśmy do czynienia z zupełnie inną sprawą. Może wszystkie uczelnie w Polsce mają być uniwersytetami?</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#AnnaJankowska">Normy zostały jednak sformułowane i nikt ich nie podważa. Do Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego nie wpłynął żaden wniosek mówiący o tym, że normy te są za wysokie, nierealne i niepotrzebne. Nieprzestrzeganie tych norm stwarza warunki do nieuczciwej konkurencji. Jedni będą pracować, by spełnić te kryteria, a inni będą starać się załatwić sprawę w inny sposób. Jest to bardzo niebezpieczne.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#AnnaJankowska">Argument, że status uniwersytetu ułatwi dalszy rozwój uczelni, staje się bezprzedmiotowy w świetle możliwości uzyskania tego statusu bez konieczności spełniania określonych kryteriów.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#AnnaJankowska">Nazwa umownie „polityczna” droga podnoszenia rangi uczeni jest w ostatecznym rachunku sprzeczna z jej rzeczywistym interesem.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#AnnaJankowska">Filia UW w Białymstoku jest bliska spełnieniu kryteriów. Bardzo pozytywnie została zaopiniowana sprawa uprawnień do nadawania stopnia doktora w dziedzinie biologii. Nie wiem, jak przedstawia się kwestia uprawnień do nadawania stopnia doktora habilitowanego, ale być może są do spełnienia bardzo niewielkie warunki.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#AnnaJankowska">Jeżeli lokalnym władzom i środowisku rzeczywiście bardzo zależy na podniesieniu rangi uczelni, a nie tylko na nadaniu nazwy, to powinny ją realnie wesprzeć, np. przez ufundowanie stypendiów habilitacyjnych, które przyspieszą proces rozwoju kadry, czy przez zapewnienie 1 czy 2 mieszkań, ułatwiających zatrudnienie na stałe samodzielnych pracowników naukowych. Umożliwi to spełnienie wszystkich kryteriów.</u>
<u xml:id="u-8.10" who="#AnnaJankowska">Rada Główna Szkolnictwa Wyższego uważa działania na rzecz rozwoju szkolnictwa wyższego w regionie białostockim za bardzo ważne i potrzebne. Kilkakrotnie zwracała uwagę na to, że region wschodni pod względem edukacyjnym znajduje się wyraźnie w tyle. Wyraźny jest brak inicjatyw indywidualnych, niepaństwowych.</u>
<u xml:id="u-8.11" who="#AnnaJankowska">Z satysfakcją obserwuję rozwój i wzrastającą rangę naukową filii UW w Białymstoku i jej ambicje osiągnięcia statusu uniwersytetu. Jednocześnie stwierdzam, że decyzja o przekształceniu filii w uniwersytet musi być poprzedzona spełnieniem stosownych warunków.</u>
<u xml:id="u-8.12" who="#AnnaJankowska">Kiedy tylko zostaną spełnione kryteria progowe czyli konieczne, Rada Główna Szkolnictwa Wyższego natychmiast wdroży procedurę opiniowania przez senaty. Opiniowanie przez senaty trzech wyższych uczelni nie jest procedurą formalną. To jest procedura wprowadzenia wyższej uczelni, która dojrzała do wysokiej rangi. Ten sposób postępowania podnosi rangę tego aktu. Nie chodzi przecież o zmianę nazwy, lecz o nadanie uczelni pewnego statusu. Cała ta procedura jest procedurą honorowego wprowadzenia uczelni do określonego środowiska na pewien określony poziom.</u>
<u xml:id="u-8.13" who="#AnnaJankowska">W kryteriach Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego nie ma np. rankingu czyli nie ustalono, że 5 czy 7 największych, najlepszych uczelni jest uniwersytetami a reszta nie. Stworzono kryteria obiektywne i każda uczelnia spełniająca te warunki może osiągnąć status uniwersytetu.</u>
<u xml:id="u-8.14" who="#AnnaJankowska">W tradycji polskiej nazwy „uniwersytet” i „politechnika” mają określoną rangę i określone skojarzenia. Powoływanie się na to, że w niektórych krajach uniwersytetem jest każda szkoła wyższa spowoduje to, że w Polsce nazwa „uniwersytet” przestanie mieć dotychczasowe znaczenie. Zmieniamy zatem rzeczywistość, obyczaj i tylko tyle możemy w ten sposób osiągnąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WłodzimierzSiwiński">Podstawowa myśl uchwały Senatu UW była następująca. Uważamy, że filia UW w Białymstoku osiągnęła poziom dojrzałości, który gwarantuje, że będzie to uczelnia w pełni akademicka. Braliśmy także pod uwagę Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego, gdyż nadana jest procedura tym dwóm brakującym wnioskom. Jesteśmy przekonani, że wnioski będą zaopiniowane pozytywnie, czego wyrazem jest prawie ukończona procedura w nadawaniu doktoratów w dziedzinie biologii i w toku jest wniosek o nadawanie praw habilitacyjnych w dziedzinie historii. Jest to wniosek w pełni odpowiadający wymaganym kryteriom.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#WłodzimierzSiwiński">Bardzo mocno podkreślamy to, że sami domagaliśmy się autonomii szkolnictwa wyższego. Mamy własny parlament w postaci Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego i nie wyobrażamy sobie ze względu na rangę uczelni w Białymstoku, która ma pełen status akademicki, by procedury nie były zachowane. Senat UW zdecydowanie opowiada się za uzyskaniem pozytywnej opinii Rady.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#KazimierzPrzybysz">Miałem sposobność prezentowania stanowiska rządu na poprzednim posiedzeniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#KazimierzPrzybysz">Sprawa jest kłopotliwa dla wnioskodawców, gdyż rząd popiera ten projekt ustawy.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#KazimierzPrzybysz">Musimy powiedzieć, w jaki sposób rozpatrujemy projekt ustawy - na płaszczyźnie formalnoprawnej czy na płaszczyźnie pewnego usankcjonowanego w naszym środowisku obyczaju akademickiego.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#KazimierzPrzybysz">Jeżeli będziemy rozpatrywać projekt na płaszczyźnie obyczaju akademickiego, to kryteria Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego nie są do końca spełnione, chociaż jest już bardzo blisko do ich finalizacji.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#KazimierzPrzybysz">Poseł Dołowy poruszył kwestię tworzenia w tym przypadku prawnego wyjątku, który sprowokuje powstanie kolejnych wyjątków. Myślę, że nie ma takiego niebezpieczeństwa. Żadne środowisko akademickie nie dorosło do takiego stanu, jak filia UW w Białymstoku. Żadne środowisko akademickie aspirujące do rangi uniwersytetu nie ma praw do doktoryzowania w pięciu dyscyplinach nauki i prawa habilitowania w jednej dyscyplinie naukowej, przy czym szósta wymagana dyscyplina jest już pozytywnie zaopiniowana przez Radę Główną Szkolnictwa Wyższego.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#KazimierzPrzybysz">Oczywiście musimy podjąć decyzję w jakimś sensie polityczną - czy chcemy jak najszybciej utworzyć uniwersytet, czy czekamy na formalne spełnienie kryteriów Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#KazimierzPrzybysz">Kryteria Rady mają charakter wewnętrzny, nie jest to norma prawna. Można np. zadać pytanie, dlaczego przy tworzeniu politechniki Rada ustaliła kryterium prawa doktoryzowania na 2 kierunkach, skoro politechnika jest po prostu uniwersytetem technicznym.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#KrystynaŁybacka">Chcę przeprosić za to, że częściowo wchodzę w kompetencje pana ministra. Jednak nie przytoczył pan in extenso stanowiska rządu, które wszyscy otrzymaliśmy. Jest to stanowisko z dnia 7 maja br., a kończy się następującym akapitem: „Uznając wielki dorobek dydaktyczny i naukowy filii UW w Białymstoku oraz mając na uwadze kulturotwórczy wpływ tej uczelni w środowisku akademickim w Białymstoku, rząd wyraża pozytywne stanowisko w sprawie poselskiego projektu ustawy o utworzeniu Uniwersytetu w Białymstoku”. Sądzę, że jest to pełna odpowiedź rządu w przedmiotowej sprawie.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#KrystynaŁybacka">W tej chwili dysponuję uchwałą nr 46/97 z 22 maja br. Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego w sprawie poselskiego projektu ustawy o utworzeniu Uniwersytetu w Białymstoku. W uchwale zwraca uwagę fragment: „Z satysfakcją obserwuje się rozwój i wzrastającą rangę naukową filii UW w Białymstoku i jej ambicje osiągnięcia statusu uniwersytetu stwierdzając równocześnie, że decyzja o przekształceniu filii w uniwersytet musi być poprzedzona spełnieniem stosownych warunków”. W kolejnym artykule tejże uchwały mamy: „Rada Główna Szkolnictwa Wyższego uważa, że nazwa „uniwersytet” może przysługiwać tylko takiej szkole wyższej, która tworzy ośrodek badań naukowych na wysokim poziomie, umożliwiającym zarówno kształtowanie studentów jak i rozwój kadry dydaktycznej i naukowej”. W kontekście dwóch przytoczonych fragmentów proszę zwrócić uwagę na następujące zdanie: „W tej sytuacji Rada Główna Szkolnictwa Wyższego nie może jeszcze rozpocząć formalnej procedury zasięgania opinii trzech polskich uniwersytetów, niezbędnych dla sformułowania własnej oceny wniosku o utworzenie uniwersytetu”. Podkreślam tu określenie „formalnej procedury”. Sytuacja, o której wspomina Rada dotyczy faktu niezakończenia procedury, o którą wystąpiła filia UW w Białymstoku. Chodzi o spełnienie dwóch wymogów formalnych.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#KrystynaŁybacka">W uchwale nie ma ani jednego zdania podważającego ewentualne kompetencje w zakresie poziomu merytorycznego filii UW do starania się o przekształcenie jej w uniwersytet. Rada Główna Szkolnictwa Wyższego nie podważa wysokiego dorobku naukowego filii ani nie twierdzi, że umniejsza to rangę uczelni, która powstanie. Podkreśla jedynie, że nie może wydać pozytywnej opinii ze względów formalnych.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#KrystynaŁybacka">Proszę posła Zdradę o to, by jeszcze raz zajrzał do ustawy o szkolnictwie wyższym. W art. 42 mamy zapisane zadania Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego. Wśród tych zadań nie ma zadania dotyczącego tworzenia wyższych uczelni. Ta kwestia regulowana jest przez ustawodawcę w art. 10. W art. 10 ustawodawca zawarł wyraźne skierowanie po opinie do Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego i jedynie w przypadku nadania statutu. Można domniemywać, że do momentu wystąpienia Uniwersytetu w Białymstoku o statut, będą spełnione kryteria, które są jedynymi przeszkodami formalnymi. Nie ma ani jednego zdania, które podważałoby dorobek naukowy filii UW w Białymstoku.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#KrystynaŁybacka">Proponuję przejść do procedowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MieczysławPiecka">Chciałem potwierdzić to, co mówi poseł Łybacka, przede wszystkim z punktu widzenia prawnego. Powinniśmy przestrzegać pewnych norm, które nas obowiązują. Musimy oddzielać kwestię opiniowania od kwestii stanowienia.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#MieczysławPiecka">Z opiniami Senatu UW i opinii Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego dojrzałość filii do samodzielnego istnienia. Przeszkodą są jedynie sprawy natury formalnej. O co właściwie chodzi? Czy chodzi do stany faktyczne, czy o stany formalne, które mogłyby przeszkodzić albo dać przykład innym do szybszego zabiegania o uzyskanie statusu uniwersytetu.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#MieczysławPiecka">Słyszymy, że uczelnia spełnia wszystkie warunki i to najdoskonalej, a to są dowody na rzeczywistą dojrzałość. Dojrzałość, która wynika z kadry naukowej, niekoniecznie w jakiejś gałęzi nauki. O uczelni stanowi liczba kadry. W dodatku widzimy, że w tej gałęzi nauki pojawia się coś, co uzyska w najbliższym czasie pozytywną opinię. Warunki po prostu zostaną spełnione. Czy więc aspekt formalny ma nam przysłonić rzeczywisty stan i świadczyć o jakiejś demobilizacji, o nieuczciwej konkurencji. Świat nauki postrzega tę uczelnię jako najlepszą, ale dostrzega się jakieś przeszkody formalne.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#MieczysławPiecka">Wydaje mi się, że ustawa nie stanowi barier formalnych. Jesteśmy ogniwami parlamentu i powinniśmy odnosić się właśnie do ustawy. Mamy opinię Senatu UW i opinię Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego, są postanowienia podkomisji. Wydaje mi się, że wracanie teraz do tego samego momentu jest odbieganiem od pewnej procedury, którą przyjmujemy w parlamencie. Odbyła się dyskusja, została powołana podkomisja. Powinniśmy ustosunkować się do postanowień podkomisji.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#MieczysławPiecka">Najistotniejsza jest kwestia tego, czy mamy do czynienia z potencjałem naukowym, który gwarantuje status uniwersytetu. Z ogólnych opinii wynika, że tak właśnie jest, a przeszkodą są jedynie pewne bariery formalne. Proszę, byśmy przystąpili do debatowania nad projektem podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#StanisławRogowski">Kilka osób zgłosiło chęć zabrania głosu. Jednak przytoczono już prawie wszystkie argumenty i dlatego apeluję o to, byśmy przystąpili do konkluzji. Zgłosił się wicemarszałek Sejmu Aleksander Małachowski, posłowie: Bolesław Machnio, Jerzy Zdrada, Ludwik Turko, przedstawiciele Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego Anna Jankowska. Chciałby również wypowiedzieć się przewodniczący podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AleksanderMałachowski">Znajduję się w trudnej sytuacji. Jestem posłem przemawiającym w imieniu wnioskodawców, jestem także posłem reprezentującym region białostocki, jestem również jednym z sygnatariuszy tego projektu ustawy, a równocześnie jestem członkiem Prezydium Sejmu, któremu została powierzona opieka nad prawidłowością procedur legislacyjnych.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#AleksanderMałachowski">Muszę - niestety - przyznać rację pani dr Jankowskiej, która słusznie walczy o to, by były zachowane wszystkie kryteria. Żywiołowy pęd do tworzenia wyższych uczelni sprawił, że szkoły wyższe w znacznej mierze poza uniwersytetami, przestają być konfederacjami uczonych, stają się konfederacjami wykładowców. Jest istotna różnica między uczonym i wykładowcą. Każdy z nas wie, jak wielki wpływ na wykształcenie wywarły osobowości badaczy naukowych, a jak nietrwałe jest to, co mówi wykładowca.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#AleksanderMałachowski">Zastrzeżenia dr Jankowskiej wydają mi się absolutnie słuszne. Z drugiej strony mamy jednak do czynienia z sytuacją trochę absurdalną przez to, że kończy się kadencja Sejmu. Gdyby nie kończyła się kadencja, to nic by nie stało na przeszkodzie, by postawić wniosek o odroczenie zakończenia tej sprawy w listopadzie, kiedy - być może - będą spełnione wszystkie kryteria formalne, czego domaga się dr Jankowska.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#AleksanderMałachowski">Do końca działalności sejmowej zostało 6 posiedzeń Sejmu. Dwa ostatnie będą poświęcone końcowemu załatwieniu zaległych spraw. W tej sytuacji nie możemy przedstawić wniosku o odłożenie sprawy do czasu rozwiązania problemów, co postuluje dr Jankowska.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#AleksanderMałachowski">Czy do treści tej ustawy możemy wpisać pewnego rodzaju zastrzeżenie? W Białymstoku działa w tej chwili jeden z lepszych europejskich uniwersytetów, czyli Uniwersytet Warszawski. Poziom tego uniwersytetu nie jest kwestionowany. Próba wyodrębnienia samodzielnej uczelni natrafiła na przeszkody natury formalnej. Są to jednak przeszkody zasadnicze, ważne ze względu na procedury legislacyjne. Czy nie można więc wpisać do tej ustawy jakiegoś zdania, które podkreślałoby wyjątkowość tej decyzji, jeśli taka zostanie podjęta? Może jest możliwość znalezienia kompromisu - do tekstu ustawy wpisać formułę mówiącą o tym, że jest to jednorazowy wyjątek. W projekcie ustawy można np. określić termin, w którym muszą być spełnione kryteria.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#AleksanderMałachowski">To, co mówi poseł Łybacka, jest niepoprawne pod względem legislacyjnym. Nie można art. 10 rozpatrywać pojedynczymi zdaniami. Stanowi całość, projektowaną przez pewne segmenty. Jeżeli tworzymy uniwersytet, a nie możemy mu nadać statutu, to nie ma sensu jego tworzenie. Uniwersytet bez statutu nie jest uniwersytetem. Jeżeli nadajemy statut, to musi spełniać warunki formalne zawarte w tym samym artykule.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#AleksanderMałachowski">Musimy w ustawie zabezpieczyć się przed taką sytuacją, by - jak mówił poseł Dołowy - nie zgłosiło się pięć innych uczelni, które będą domagały się obniżenia kryteriów. Trzeba znaleźć jakieś rozwiązanie.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#AleksanderMałachowski">Jako członek Prezydium Sejmu przestrzegam przed pewną niepoprawnością procedury, jeśli chodzi o przyznawanie uprawnień przy niespełnieniu wszystkich warunków. Jako poseł ziemi białostockiej chciałbym bardzo, aby ten uniwersytet powstał.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#BolesławMachnio">Zacznę od pytań, które nasunęły mi się w związku z prowadzoną dyskusją.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#BolesławMachnio">Czy Uniwersytet Warszawski posiada prawa nadawania stopnia doktora i doktora habilitowanego? Sądzę, że tak. Filia w Białymstoku była tworzona przez UW. FIlię można utworzyć z pełnymi albo z ograniczonymi uprawnieniami. Gdybyśmy mieli do czynienia z filią o pełnych uprawnieniach, to wtedy nie byłoby zastrzeżeń co do braku dwóch uprawnień.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#BolesławMachnio">Jeśli uznajemy, że w tym regionie Polski trzeba powołać samodzielną jednostkę typu uniwersyteckiego to wydaje mi się, że powinniśmy dyskutować nad tym, jak uregulować te wszystkie braki prawne.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#BolesławMachnio">Rada Główna Szkolnictwa Wyższego powinna wydawać opinię przed rozpoczęciem dyskusji nad projektem ustawy a nie wtedy, gdy dyskusja w Sejmie jest prawie zakończona.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#StanisławRogowski">Poseł Szymański chce zabrać głos w kwestii formalnej.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#komentarz">(Poseł Janusz Szymański (niez.): Zgłaszam wniosek o zamknięcie dyskusji, gdyż odbywała się przy I czytaniu projektu ustawy. Uważam, że powinniśmy rozpatrzyć sprawozdanie. Zgłaszam wniosek o zamknięcie listy mówców i o przystąpienie do procedowania artykułów projektowanej ustawy.)</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#StanisławRogowski">Zgłoszono wniosek formalny. Udział w dyskusji zgłosili: poseł Jan Zdrada, poseł Ludwik Turko, dr Anna Jankowska, poseł Wit Majewski, poseł Izabella Sierakowska i przewodniczący podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WitMajewski">Popieram wniosek posła Szymańskiego. Chciałbym jednak wypowiedzieć się jako członek Komisji Ustawodawczej w kontekście wypowiedzi wicemarszałka Małachowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#StanisławRogowski">Najpierw zostanie poddany pod głosowanie wniosek formalny posła Szymańskiego. Kto jest za zamknięciem listy mówców?</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#StanisławRogowski">Stwierdzam, że wniosek został przyjęty jednogłośnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JerzyZdrada">Sprawa nie jest tak prosta, by móc ją załatwić jednym wnioskiem formalnym. Na posiedzeniu podkomisji wyraźnie powiedzieliśmy, że nad projektem pracujemy w sposób warunkowy. Projekt zostanie przygotowany, ale powiemy również, że kryteria nie zostały spełnione. Wiedzieliśmy, że w związku z tym na posiedzeniu Komisji wrócimy do dyskusji.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#JerzyZdrada">Mamy przygotowany projekt i można procedować. Ale jest jednak kwestia podstawowa - czy są przesłanki, by podjąć procedurę legislacyjną?</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#JerzyZdrada">Rada Główna Szkolnictwa Wyższego ma pełne prawo opiniowania i jest to nawet w pewnych momentach jej obowiązek. W normalnej procedurze wniosek uczelni jest przedstawiany w Ministerstwie Edukacji Narodowej, Rada Główna Szkolnictwa Wyższego jest proszona o opinię i potem dopiero sprawa trafia do Sejmu. W tym wypadku mamy procedurę odwrotną. Jest to wniosek poselski. Trzeba jednak wysłuchać opinii Rady i to w taki sposób, w jaki wysłuchiwałoby się jej przy zachowaniu normalnej procedury.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#JerzyZdrada">Są dwie opinie rządu, podpisane przez premiera Cimoszewicza. Opinia z 29 lutego 1996 r. zawiera następującą konkluzję: „Wydaje się, iż poselski projekt na utworzenie Uniwersytetu w Białymstoku może być przedmiotem dalszych prac zmierzających do jego uruchomienia po spełnieniu przez filię UW w Białymstoku kryteriów powoływania nowej, państwowej uczelni typu uniwersyteckiego uchwalonych przez Radę Główną Szkolnictwa Wyższego”. Nie ma tu kwestionowania uprawnień i chciałbym, abyśmy przynajmniej to przyjęli. Nie kwestionujemy prawa Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego do tego, do czego ma prawo, co przyznał rząd w lutym ub.r.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#JerzyZdrada">Obecna opinia rządu jest inna. Rząd nie dysponował opiniami trzech uniwersytetów, opinią Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego. Nie było żadnych opinii typu merytorycznego. Jest opinia typu politycznego, podpisana przez premiera Cimoszewicza.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#JerzyZdrada">Czy zmieniło się coś w uprawnieniach szkoły? Nie przekroczono minimalnego progu, który uchwaliła Rada Główna Szkolnictwa Wyższego. Ten próg będzie przekroczony, być może, lada moment. Dla autonomii szkolnictwa wyższego i dla uniwersytetu ważne jest, by próg ten został przekroczony.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#JerzyZdrada">Nie jest prawdą, że w ślad za możliwym obniżeniem kryteriów nie pojawią się nowe wnioski uniwersyteckie. Jest poselski projekt utworzenia uniwersytetu w Rzeszowie na bazie szkoły, która spełnia jeszcze mniej warunków niż filia UW w Białymstoku. Mamy już do czynienia ze zjawiskiem, o którym musimy pamiętać. Mówimy o pozycji tak ważnego działu, jakim jest w Polsce szkolnictwo wyższe czy uniwersytety.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#JerzyZdrada">Kwestia, którą należałoby dzisiaj rozstrzygnąć. Może jest wyjście, aby teraz nie zakończyć procedury, odłożyć ją na jakiś czas np. do sierpnia i wtedy podjąć decyzję co do daty powołania Uniwersytetu w Białymstoku. Oczywiście, o ile będzie jasność w sprawie spełnienia warunków doktoryzowania i habilitowania. Czy jest możliwe, by do tego czasu podjęto pozytywną decyzję w tych kwestiach?</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#JerzyZdrada">Jest jeszcze jedno wyjście. Czy jest możliwe, by datę utworzenia samodzielnego uniwersytetu określić na 1 września 1998 r.? Pod tym pytaniem kryje się nadzieja, że rok wystarczy na to, by były zakończone wszystkie niezbędne procedury. Jest to wbrew temu, co już teraz powinno być dokonane, tzn. przy braku opinii senatów trzech uniwersytetów i przy braku opinii Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#StanisławRogowski">W ustawie może być zapisana każda data powstania danej instytucji czy ciała. W ustawie można zapisać datę, ale nie można zapisywać warunku, od którego spełnienia zależeć będzie zrealizowanie celu.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#LudwikTurko">Jestem bardzo zaniepokojony głosami, które dowodziły, że Sejm ma pełne kompetencje, by przemianować dowolną uczelnię na uniwersytet czy politechnikę. W kompetencjach Sejmu nie znajduje się ocena merytoryczna tego, czy dana placówka akademicka spełnia jakościowe kryteria, uzasadniające podwyższenie jej statusu. Takie kompetencje ma właśnie Rada Główna Szkolnictwa Wyższego. Jeżeli odstąpimy od tego, to znajdziemy się w całkowicie odmiennej sytuacji ustrojowej systemu akademickiego w Polsce. W ustawie o szkolnictwie wyższym nie ma takich nazw jak „uniwersytet”, „politechnika”, „akademia” itd. Można by wyciągnąć wniosek, że te nazwy są całkowicie umowne i możemy je traktować jako nazwy własne beztrosko przydzielając je różnym uczelniom. To również zmieniałoby istniejący system akademicki. Należy jednak szanować reguły gry w trosce o utrzymanie podstawowych standardów akademickich.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#LudwikTurko">Doceniając potencjał filii UW w Białymstoku, nie widzę przekonujących powodów, dla których Uniwersytet w Białymstoku musi być powołany przez Sejm tej kadencji. Życie akademickie ma charakter stabilny. Uczelnie nie powstają i nie znikają z dnia na dzień. Rozumiem posłów związanych z regionem białostockim czy rzeszowskim, którzy chcą wykazać dbałość o interesy swojego regionu. Jest to bardzo krótkowzroczne spojrzenie. Jeżeli uchwalimy ustawę, a Uniwersytet w Białymstoku powstanie 1 października 1998 r. to lepiej będzie, gdy taką ustawę rozpatrzy Sejm w pierwszych miesiącach przyszłej kadencji. Będzie to na pewno korzystniejsze dla Uniwersytetu w Białymstoku. Nie będzie na nim ciążyło piętno podejrzanego pochodzenia i nadzwyczajnego trybu przy jego powoływaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#AnnaJankowska">Kilka słów wyjaśnienia do nieporozumień wynikłych z interpretacji o szkolnictwie wyższym.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#AnnaJankowska">Uczelnia białostocka z pewnością spełnia wszelkie kryteria państwowej szkoły wyższej. Może być samodzielną szkołą wyższą. Nie spełnia natomiast kryteriów wymaganych od uczelni uniwersyteckich.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#AnnaJankowska">Dążenie do obiektywizacji kryteriów oceny doprowadziło nas do stworzenia procedur formalnych chociażby po to, by uczelnia aspirująca mogła się odpowiednio przygotować, by rzeczywiście osiągała wymagany poziom. Kryteria progowe są ostre. Potem są opinie senatów trzech uniwersytetów. Jeżeli mówimy tylko o kryteriach progowych, to po co są opinie senatów?</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#AnnaJankowska">Podkreślam raz jeszcze, że wprowadzenie do grona uniwersytetów jest pewną nobilitacją uczelni, powszechnym uznaniem w środowisku wysokiego poziomu uczelni. Dlatego nie liczymy profesorów czy wypromowanych absolwentów, tylko poddajemy opinii trzech środowisk naukowych. Podobnie jak przy nadawaniu doktoratu honoris causa, gdzie kryterium stanowią opinie gremiów naukowych.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#AnnaJankowska">Poseł Łybacka powiedziała, że w naszej uchwale nie ma negatywnych opinii dotyczących filii UW w Białymstoku. W uchwale nie ma żadnych opinii dotyczących filii. Nie możemy się kierować odczuciami. Stwierdzamy, że nie były przeprowadzone procedury opiniowania zgodne z wszelkimi zasadami. W uchwale nie ma żadnej formalnej opinii.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JanuszSzymańskiniez">Zwracam uwagę na pewien istotny element w postępowaniu. Środowisko akademickie oraz Sejm dostrzegają kryteria Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego. Widzimy, że to postępowanie jest bardzo uprawdopodobnione i będzie miało pozytywne zakończenie.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#JanuszSzymańskiniez">Kryteria Rady nie mają waloru normatywnego. Mają charakter zwyczajowy. Zostały opracowane przez gremium uprawnione do formułowania tego typu wymagań. Ustawodawca jednak nie zdecydował się na normatywne określenie tych wymogów. Jakie wobec tego warunki powinna spełniać szkoła wyższa typu uniwersyteckiego? Mamy do czynienia z pewnym ustaleniem zwyczajowym. Równie dobrze można spytać, dlaczego nie wystarczy jedno uprawnienie habilitacyjne i pięć uprawnień doktorskich itd. Nie chodzi mi o podważanie zasadności przyjętych przez Radę Główną Szkolnictwa Wyższego ustaleń.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#JanuszSzymańskiniez">Bardzo prawdopodobne jest zakończenie w krótkim czasie uznania drugiego uprawnienia habilitacyjnego w Instytucie Historii na Wydziale Humanistycznym i szóstego uprawnienia doktorskiego w dziedzinie biologii. Wszystkie wnioski o przyznanie tych uprawnień jednostkom organizacyjnym filii UW w Białymstoku z punktu widzenia formalnego są właściwie spełnione. Wiemy, że takie postępowanie trwa. Do czasu zamknięcia procesu ustawodawczego prawdopodobnie to postępowanie się zakończy.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#JanuszSzymańskiniez">Dzisiaj powinniśmy podjąć decyzję. Gwarancją jest zapis ustawy o szkolnictwie wyższym. By minister mógł nadać statut szkoły wyższej, to musi być opinia Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego. Kieruję do Rady apel, aby zakończyć wnioski o drugie uprawnienie habilitacyjne i szóste doktorskie. Natomiast decyzję ustawodawczą podejmiemy w chwili, gdy ustawa zostanie ogłoszona w „Dzienniku Ustaw”.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#JanuszSzymańskiniez">Parlament powinien ważyć pewne racje. Są szczególne wyjątki i środowisko akademickie w Białymstoku jest tego przykładem. Jest to już kwestia uznania - czy ustawodawca ma wystarczające przesłanki do tego, żeby podjąć decyzję ustawodawczą.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#JanuszSzymańskiniez">W dalszej pracy parlamentarnej będę dążył do zobiektywizowania kryteriów w ustawie o szkolnictwie wyższym. Powinna to być norma powszechnie obowiązująca. Zgłaszam wniosek o przystąpienie do rozpatrzenia sprawozdania przedstawionego przez podkomisję w druku sejmowym i zakończenia konkluzją w postaci przedstawienia sprawozdania Sejmowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WitMajewski">Nawiązując do wypowiedzi wicemarszałka Małachowskiego stwierdzam, że nie ma żadnych przeszkód legislacyjno-prawnych do przyjęcia tego projektu ustawy. Mamy pozytywną opinię rządu, stanowisko Senatu UW, opinię Rady Szkolnictwa Wyższego, ale decyzję podejmują posłowie po rozważeniu wszystkich argumentów. Każde stanowisko jest uprawnione, ale nie musimy zasłaniać się czyimś autorytetem. Powinniśmy w dobrej wierze rozważyć wszystkie argumenty i stwierdzić, czy opowiadamy się za utworzeniem Uniwersytetu w Białymstoku czy też nie. Oczywiście termin możemy ustalać dowolnie, przy czym podkomisja proponuje datę 1 października 1997 r. po rozważeniu wszelkich sytuacji, które rodzi powołanie uczelni w zawieszeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#StanisławRogowski">Stwierdzam, że głosy, które dzisiaj padły są zbliżone do tych, które miały miejsce na posiedzeniu podkomisji. Podkomisja miała świadomość wyjątkowości sytuacji i tego, że sprawa dotyczy przypadku jednostkowego, a nie całej serii przypadków.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#StanisławRogowski">Odniosę się do kilku kwestii szczegółowych. Propozycja dr Jankowskiej, by uczelnia czy miejscowe władze ufundowały stypendia czy przydzieliły mieszkania jest propozycją cenną, przy czym niekonieczną. Uczelnia ma liczbę pracowników, spełniającą z nadmiarem wymogi ilościowe Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego. Potrzebne jest jedynie wyprocedowanie owych dwóch wniosków. Wnioski zostały złożone w sytuacji, gdy uczelnia ma już odpowiednią liczbę pracowników.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#StanisławRogowski">Zdania na posiedzeniu Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego były dosyć podzielone. Niektórzy zwracali uwagę na to, że jest to sprawa trzynastego uniwersytetu i nie mamy do czynienia z „masówką”. Stwierdzono, że można szczegółowo, wnikliwie i na bieżąco monitorować powstawanie tego uniwersytetu i nie trzeba czekać na ostateczną decyzję jakiegoś legislatora.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#StanisławRogowski">Rada miała dwa projekty stanowiska, które różniły się istotnie w jednym punkcie. W nie przyjętym pkt 2 proponowano, by powołać teraz 3-osobową komisję, która przystąpi do pracy, gdy filia spełni wszystkie kryteria. Nie byłoby wtedy oczekiwania na kolejne posiedzenia Rady, która i tak musi powołać taki zespół. Wariant ten mógłby przyspieszyć Procedowanie wniosku. Rada wybrała wariant, w którym nie mówi się o powołaniu owej komisji czy grupy roboczej do dalszego prowadzenia wniosku. Odczuwamy wrażenie patowości sytuacji.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#StanisławRogowski">Filia spełniła kryteria merytoryczne - brakujące wnioski zostały wysłane. Natomiast procedury się nie zakończyły. Jest to dramatyczny moment między dorośnięciem uczelni do uniwersytetu a czasem, który działa na niekorzyść uczelni. Zbliżają się wakacje i kończy kadencja Sejmu. Z kolei przedstawiciel filii mówił nam o tempie rozwoju uczelni. Nie ma właściwie tygodnia, by nie przybywało pracowników samodzielnych, są nowe plany badawcze, nowe pomysły. A zrozumiałe jest, że trudniej pracuje się bez nazwy „uniwersytet”. Po formalnym zakończeniu posiedzenia podkomisji mówiliśmy, że wyjściem z owej patowej sytuacji byłoby podjęcie przez Sejm ustawy z datą niekoniecznie od 1 października 1997 r. W naszej rozmowie pojawiła się ewentualna data 1 stycznia przyszłego roku.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#StanisławRogowski">Nie ma jednak pewności, że Rada Główna Szkolnictwa Wyższego mogłaby zakończyć swoje procedury wcześniej niż za pół roku. To jest ten dramat, wiążący się z czasem.</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#StanisławRogowski">Zgłoszono wniosek o rozpoczęcie prac nad ustawą, do czego nie ma przeszkód legislacyjnych. Poseł Szymański ma rację stwierdzając, że w przyszłości ustawa o szkolnictwie wyższym musi być dookreślona w pewnych punktach. Przypominam, że droga legislacyjna jest długa. Jesteśmy dopiero przed II czytaniem. W II czytaniu możemy jeszcze zgłaszać wnioski. Musimy jednak mieć pewien etap za sobą, co nie przesądza o ostatecznym efekcie. Powinniśmy przystąpić teraz do procedowania poszczególnych artykułów projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#StanisławRogowski">Czy ktoś zgłasza sprzeciw wobec takiego postępowania? Nie widzę. Czy są uwagi do tytułu? Nie widzę. Stwierdzam, że tytuł został przyjęty. Czy są uwagi do art. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MarianMichalski">Proponuję w art. 1 ust. 2 skreślić wyraz „miasto” i pozostawić zapis: „Siedzibą Uniwersytetu jest Białystok”.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#StanisławRogowski">Myślę, że jest to rozsądna propozycja, nie ma potrzeby podkreślania tego, że Białystok jest miastem.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Są precedensy w innych ustawach, zawsze występuje tam wyraz „miasto”.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#StanisławRogowski">Czy poseł Michalski podtrzymuje swój wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MarianMichalski">Na poprzednim posiedzeniu dyskutowaliśmy nad ustawą o utworzeniu i funkcjonowaniu Międzynarodowego Instytutu Biologii Molekularnej i Komórkowej w Warszawie. W ustawie tej jest zapis: „Siedzibą Instytutu jest Warszawa” a nie „miasto Warszawa”. Legislatorzy opowiedzieli się za skreśleniem wyrazu „miasto”.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#StanisławRogowski">Wniosek został podtrzymany. Bez uwag został przyjęty ust. 1. art. 1.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#StanisławRogowski">Poddaję pod głosowanie wniosek o skreślenie w ust. 2 art. 1 wyrazu „miasto”. Wniosek nie został przyjęty większością głosów.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#StanisławRogowski">Stwierdzam, że ust. 2 art. 1 został przyjęty w dotychczasowym brzmieniu.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#StanisławRogowski">Nie widzę uwag do ust. 3 art. 1. Stwierdzam, że art. 1 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#StanisławRogowski">Czy są uwagi do art. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#AdamDobroński">Zgłaszam uwagę redakcyjną. W jednym zdaniu dwa razy występuje wyraz „oraz”. Proponuję w jednym miejscu zamienić go na „i”: „jest kształcenie i prowadzenie badań”.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie widzę przeszkód, by dokonać tej zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JerzyZdrada">Pewną tradycją uniwersytetów jest wymienienie na pierwszym miejscu wydziału prawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#StanisławRogowski">Czy przewodniczący podkomisji ma jakieś uwagi w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#AdamDobroński">Znowu powołam się na wzór ustawy o powołaniu Uniwersytetu w Opolu. Muszę jednak stwierdzić, że tam w ogóle nie było wydziału prawa. Nie neguję zaproponowanej przez posła Zdradę zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#StanisławRogowski">Popieram wniosek posła Zdrady.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#StanisławRogowski">Czy są głosy przeciwne zmianie szyku i następującemu brzmieniu zapisu: „w zakresie nauk prawnych, humanistycznych, ekonomicznych oraz matematyczno-przyrodniczych”? Nie widzę. Stwierdzam, że art. 2 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#StanisławRogowski">Czy są uwagi do art. 3? Nie widzę. Czy są uwagi do art. 4?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Uwaga redakcyjna do ust. 3 art. 4. Proponujemy poprawienie zapisu na: „Uniwersytet z dniem utworzenia przejmuje prawa i zobowiązania”.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#StanisławRogowski">Proponowana zmiana jest oczywista. Stwierdzam, że art. 4 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#StanisławRogowski">Czy są uwagi do art. 5?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#WłodzimierzSiwiński">Chciałbym podnieść kwestię pracowników. Mamy profesorów zatrudnionych na podstawie mianowania w Uniwersytecie Warszawskim. Pracownicy ci dzisiaj pracują w filii UW, ale są mianowani w Uniwersytecie Warszawskim. Zwracam uwagę na to, że powstał poważny problem. Nie może mieć miejsca jednoznaczne rozstrzygnięcie mówiące o tym, że te osoby automatycznie stają się pracownikami Uniwersytetu w Białymstoku. Jak mamy ten problem traktować - podmiotowo czy przedmiotowo? Niektórzy pracownicy być może zechcą dalej pracować w Uniwersytecie Warszawskim. Jest tutaj kilka wątpliwości związanych z tą kwestią.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#AdamDobroński">Ten problem poruszaliśmy na posiedzeniu podkomisji. Są jeszcze tacy pracownicy UW, którzy pozostali pracownikami UW, ale zatrudnieni są w filii.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WłodzimierzSiwiński">Mówię o pracownikach, którzy są mianowani, czyli sprawa dotyczy profesorów. Mianowani są przez ministra w przypadku profesorów zwyczajnych i przez rektora w przypadku profesorów nadzwyczajnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#StanisławRogowski">To jest pewien problem. Proszę pana dyrektora Popłonkowskiego o wyrażenie stanowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#TadeuszPopłonkowski">Mamy nieco inne informacje niż rektor Siwiński. Jeżeli chodzi o mianowanie przez ministra na stanowisko profesora, jest to faktycznie mianowanie w Uniwersytecie Warszawskim. Natomiast mianowania dokonywane na poziomie uczelni dotyczą mianowania w UW filii w Białymstoku. Dokładnie jest wskazane miejsce pracy - w Białymstoku. Myślę, że nie będzie problemu ze stosowaniem tego przepisu.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#TadeuszPopłonkowski">Powołam się również na przykład Uniwersytetu w Opolu, gdzie była zastosowana podobna konstrukcja i nie było żadnych przeszkód z podjęciem zatrudnienia.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#TadeuszPopłonkowski">Mamy propozycję zmierzającą do tego, by przepis ten był bardziej elastyczny. Nasza propozycja brzmi: „Stosunek pracy osób, które nie wyrażają woli podjęcia zatrudnienia w uniwersytecie, rozwiązuje się ze skutkiem takim, jak rozwiązanie stosunku pracy na mocy porozumienia stron”.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#StanisławRogowski">Jest to nowa propozycja i rozwiązanie godne rozważenia. Biorąc pod uwagę to, że jest jeszcze II czytanie, jest możliwość uzgodnienia stanu faktycznego z rektorem UW. Po tej konsultacji można będzie ewentualnie wystąpić z określoną propozycją poprawki w II czytaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#WitMajewski">Proponuję, by przewodniczący Komisji kończył dyskusję, a dopiero później formułował wnioski.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#WitMajewski">Zatrudnieni w filii UW zostali przydzieleni przez rektora do pracy w Białymstoku. Musimy tutaj odnieść się do przepisów ogólnych. Jeżeli zakład zostaje przekształcony, to każdy pracownik ma prawo wypowiedzieć umowę o pracę na zasadzie porozumienia stron itd. O tym mówi Kodeks pracy. Są pewne normy ogólne. Jeżeli zakład ulega likwidacji, przekształceniu itd., to w określonym czasie każdy pracownik może nie podjąć pracy w przekształconym zakładzie.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#WitMajewski">Nie ma potrzeby dokonywania dodatkowych ekspertyz i nie ma potrzeby do zamieszczania dodatkowych przepisów w tej ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JerzyZdrada">Nie jestem pewny, czy rzeczywiście tak jest w przypadku pracowników naukowych, a zwłaszcza profesorów. Jest jednak różnica między pracownikiem w zakładzie przemysłowym, a pracownikiem mianowanym na stanowisko profesora w uniwersytecie.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#JerzyZdrada">Mam wątpliwość do sformułowania, które przedstawił dyrektor Popłonkowski. Oznacza ono, że ktoś, kto jest zatrudniony w Uniwersytecie Warszawskim, a pracuje w filii i nie chce tam pracować, to rozwiązuje się jego stosunek pracy z Uniwersytetem Warszawskim. To nie jest prosta sprawa. Przestrzegam przed formułą, którą zaproponował dyrektor Popłonkowski. Może rodzić najrozmaitsze komplikacje, zupełnie niepotrzebne dla jednej i drugiej szkoły, a zwłaszcza dla pracowników.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#StanisławRogowski">Do II czytania będzie czas na to, żeby się nad tym problemem zastanowić. Zobowiązałbym wnioskodawców do tego, by wystąpili z ewentualną poprawką, ponieważ sprawa jest ważna.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#LudwikTurko">To jest jedna z ważniejszych spraw. Pierwszy raz mamy do czynienia z sytuacją, gdy filia staje się samodzielną jednostką. To wymaga zastanowienia. Proponuję, by zwołać jeszcze jedno posiedzenie Komisji właśnie w tym celu.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#StanisławRogowski">Padł wniosek formalny posła Turko, że ze względu na skomplikowaną i niejasną sytuację prawną związaną z pkt. 1 ust. 1 art. 6 należy przerwać pracę Komisji i wrócić do omawiania problemu po otrzymaniu określonych opinii.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#MieczysławPiecka">Proponuję następujące brzmienie tego ustępu: „Mianowani pracownicy Uniwersytetu Warszawskiego po wyrażeniu zgody stają się pracownikami Uniwersytetu w Białymstoku”. Nie dotyczy to oczywiście pracowników mianowanych Uniwersytetu Warszawskiego zatrudnionych organizacyjnie w filii UW w Białymstoku.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#JanuszSzymańskiniez">Mój pogląd jest zbliżony do poglądu posła Majewskiego. Są przepisy ogólne, które działają w sytuacji, gdy nie ma innej regulacji.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#JanuszSzymańskiniez">Uważam, że powinniśmy zostawić pkt 1 bez zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#WitMajewski">Jestem przeciwny poprawce proponowanej przez posła Pieckę. Konstrukcja prawna jest taka, że ktoś, kto nie chce podjąć pracy w przekształconym zakładzie, ma do tego przyznane ustawowo prawo. Pracownikiem mianowanym UW zatrudnionym w filii w Białymstoku jest profesor, ale może być asystent i adiunkt. Prawie wszyscy są pracownikami mianowanymi, a nie zatrudnionymi na zasadzie umowy o pracę.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#StanisławRogowski">Zgłoszony został wniosek posła Turko o przerwanie posiedzenia. Poseł Piecka zgłosił wniosek formułujący pewien przepis. Poseł Szymański stwierdził, że należy brzmienie pkt. 1 ust. 1 art. 5 pozostawić bez zmian.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#StanisławRogowski">Przypominam, że o godz. 13.30 w tej sali ma odbyć się inne posiedzenie, dlatego decyzję musimy podjąć szybko.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JerzyZdrada">Jedno zdanie dotyczące wypowiedzi posła Majewskiego. To filia przekształca się w uniwersytet, a nie Uniwersytet Warszawski. Uniwersytet Warszawski nie przekształca się i pracownicy UW podlegają UW. Jeżeli pracownik jest mianowany w UW, to nie może być zmuszany do rezygnacji z pracy, jeżeli nie chce pracować w Uniwersytecie w Białymstoku, jeśli nawet pracował w filii.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#StanisławRogowski">Proponuję, by idąc śladem wypowiedzi posła Piecki, wpisać punkt: „Mianowani pracownicy UW zatrudnieni w filii UW w Białymstoku stają się po wyrażeniu zgody mianowanymi pracownikami Uniwersytetu w Białymstoku”. Drugi punkt otrzymałby brzmienie: „Pozostali pracownicy zatrudnieni w filii...”. Pkt 3 pozostałby bez zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#LudwikTurko">A co będzie, jeśli mianowany pracownik nie wyrazi zgody? Czy jest wtedy pracownikiem UW i czy rektor Uniwersytetu Warszawskiego byłby zadowolony z takiego rozwiązania?</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#WłodzimierzSiwiński">Nie jest to kwestia zadowolenia. Jest to kwestia sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#StanisławRogowski">Musimy rozstrzygnąć problem przez głosowanie. Przede wszystkim mamy najdalej idący wniosek posła Turko, by przerwać posiedzenie, przekazać projekt podkomisji, która wypracuje określone stanowisko. Kto jest za przyjęciem wniosku posła Turko?</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#StanisławRogowski">Wniosek nie został przyjęty większością głosów.</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#StanisławRogowski">Kto jest za przyjęciem poprawki, którą zgłosił poseł Piecka? Stwierdzam, że poprawka nie została przyjęta większością głosów.</u>
<u xml:id="u-59.3" who="#StanisławRogowski">W sprawozdaniu Komisji przedstawimy dotychczasowy kształt. Jednak sprawa jest otwarta i bardzo ważna. Kwestia jest skomplikowana i koniecznie musi zostać rozstrzygnięta.</u>
<u xml:id="u-59.4" who="#StanisławRogowski">Czy są uwagi do art. 6? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-59.5" who="#StanisławRogowski">Czy są uwagi do art. 7? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-59.6" who="#StanisławRogowski">Kto jest za przyjęciem sprawozdania?</u>
<u xml:id="u-59.7" who="#StanisławRogowski">Za przyjęciem sprawozdania opowiedziało się 26 posłów, głosów przeciwnych nie było, 5 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-59.8" who="#StanisławRogowski">Stwierdzam, że sprawozdanie podkomisji zostało przyjęte.</u>
<u xml:id="u-59.9" who="#StanisławRogowski">Proponuję, by posłem sprawozdawcą był przewodniczący podkomisji poseł Adam Dobroński. Czy pan poseł wyraża zgodę? Czy są inne kandydatury? Nie widzę. Czy jest sprzeciw wobec kandydatury posła Dobrońskiego? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-59.10" who="#StanisławRogowski">Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>