text_structure.xml 19.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MarekMazurkiewicz">Z upoważnienia przewodniczących Komisji otwieram posiedzenie połączonych Komisji. Projekt noszący numer 1166 otrzymali wszyscy zebrani wraz z zaproszeniem na posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MarekMazurkiewicz">Witam wszystkich przybyłych.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#MarekMazurkiewicz">Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie ma, a zatem uważam, że został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#MarekMazurkiewicz">Przypominam, że pierwsze czytanie polega na prezentacji projektu przez wnioskodawców. Projekt, którym mamy się dziś zająć, jest projektem rządowym, proszę więc przedstawiciela Ministerstwa Spraw Zagranicznych o zreferowanie sprawy.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#MarekMazurkiewicz">W związku z tym, iż otrzymaliśmy informację, iż niemożliwa jest obecność na posiedzeniu połączonych Komisji ministra, jak również wiceministra spraw zagranicznych - z uwagi na wcześniejsze ich zobowiązania - oddaję głos dyrektorowi departamentu Janowi Woronieckiemu, z prośbą o wprowadzenie do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanWoroniecki">Pragnę przeprosić zebranych w imieniu kierownictwa MSZ za nieobecność na dzisiejszym posiedzeniu, tak jednak ułożyły się terminy spotkań, że nie mogli przybyć. Postaram się wszakże zastąpić ich i przedstawić stanowisko MSZ w sprawie porozumienia stanowiącego przedmiot dzisiejszych obrad, wraz z uzasadnieniem tego stanowiska.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanWoroniecki">Utworzenie w Warszawie Międzynarodowego Instytutu Biologii Molekularnej i Komórkowej przewidziane zostało w porozumieniu między rządem RP a Organizacją Narodowów Zjednoczonych do Spraw Oświaty, Nauki i Kultury - czyli UNESCO - podpisanym w Paryżu 26 maja br.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JanWoroniecki">Propozycja utworzenia instytutu zgłoszona została przez polską delegację podczas 27. sesji Konferencji Generalnej UNESCO w Paryżu, w listopadzie 1993 r.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JanWoroniecki">W podpisanym porozumieniu strona polska wyraża gotowość podjęcia działań niezbędnych do utworzenia instytutu, UNESCO zaś zobowiązuje się podjąć starania o włączenie instytutu do światowej sieci biologii molekularnej i komórkowej.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JanWoroniecki">Instytut będzie ośrodkiem naukowym o szerokiej autonomii, mającym osobowość prawną i powstanie na zasadach zgodnych z polskim prawem. Zlokalizowany zostanie w Warszawie, u zbiegu ulic Trojdena i Pawińskiego, w ramach budowanego tam campusu naukowego. Zakończenie prac inwestycyjnych przewiduje się na październik br.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JanWoroniecki">W związku z faktem, że biologia molekularna i komórkowa jest jedną z priorytetowych i najdynamiczniej rozwijających się dziedzin nauki w skali światowej, utworzenie instytutu umożliwi prowadzenie wspólnych prac badawczych w zespołach międzynarodowych skupiających wybitnych specjalistów z kraju i zagranicy, co niewątpliwie podniesie poziom badań w Polsce oraz ożywi rozwój tej dziedziny nauki, jak również dziedzin pokrewnych.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#JanWoroniecki">Istotnym zadaniem instytutu będzie także dogłębne kształcenie w zakresie nauk biomedycznych, podejmowane we współdziałaniu z instytucjami działającymi w kraju i za granicą.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#JanWoroniecki">Międzynarodowy charakter instytutu, zakres tematyki badawczej oraz szansa współpracy z uznanymi autorytetami naukowymi może przyczynić się do zahamowania emigracji naszych młodych naukowców, co jest niewątpliwie jednym z niezmiernie ważnych zadań owej placówki.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#JanWoroniecki">Obowiązujące obecnie przepisy prawne naszego kraju nie zawierają regulacji umożliwiających tworzenie placówek tego typu. Dlatego też do powstania instytutu niezbędne będzie uchwalenie odrębnej ustawy, w której powinny zostać określone zasadnicze kwestie wiążące się z jego funkcjonowaniem.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#JanWoroniecki">Wydatki związane z działalnością instytutu będą pokrywane zgodnie z obowiązującymi w kraju przepisami - częściowo ze środków przewidzianych w budżecie państwa na naukę, częściowo zaś z dotacji UNESCO. Takie wspólne finansowanie jest odzwierciedleniem praktyki obowiązującej w naszej współpracy z systemem Narodów Zjednoczonych.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#JanWoroniecki">Zgodnie z ustaleniami podpisanego porozumienia strona polska zainwestuje w budynek instytutu i jego podstawowe wyposażenie, natomiast początkowy wkład UNESCO będzie nie mniejszy niż 85 tys. dolarów, co zważywszy sytuację finansową tej organizacji jest sumą niebagatelną. Kolejne wkłady zarówno strony polskiej, jak i UNESCO określane będą okresowo i przekazywane na podstawie oddzielnych kontraktów, zawieranych na potrzeby poszczególnych celów i projektów badawczych. W zależności od potrzeb instytutu i możliwości naszego partnera będzie można zawierać dodatkowe umowy finansowe.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#JanWoroniecki">Obie strony zgodne są co do konieczności poszukiwania w ścisłym współdziałaniu ze sobą dodatkowych funduszy z ONZ, z Unii Europejskiej - przede wszystkim z programu PHARE - jak również ze wszelkich innych możliwych źródeł.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#JanWoroniecki">Koszty prowadzonych badań - finansowane w formie grantów - nie będą zatem ponoszone wyłącznie przez stronę polską, będą natomiast uruchamiane stopniowo, w miarę zdobywania przez placówkę środków pozabudżetowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MarekMazurkiewicz">Dziękuję za wyczerpujące wprowadzenie do dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#MarekMazurkiewicz">Proszę o zwrócenie uwagi, iż na końcu przedstawionego do pierwszego czytania projektu znajduje się - jako załącznik do tekstu umowy - stanowisko Urzędu Rady Ministrów, Pełnomocnika Rządu do Spraw Integracji Europejskiej oraz Pomocy Zagranicznej, który zgodnie z obowiązującą procedurą wypowiedział się na temat zgodności projektowanego aktu z prawem europejskim. W konkluzji pełnomocnik stwierdza, co następuje: „Przedstawiony projekt ustawy w sprawie upoważnienia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej do ratyfikowania porozumienia między rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Organizacją Narodów Zjednoczonych do Spraw Oświaty, Nauki i Kultury w sprawie utworzenia i funkcjonowania Międzynarodowego Instytutu Biologii Molekularnej i Komórkowej w Warszawie nie jest sprzeczny z prawem europejskim, w tym z postanowieniami Układu Europejskiego”.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#MarekMazurkiewicz">Szczegółowa motywacja znajduje się w zapisie poprzedzającym cytowaną konkluzję.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#MarekMazurkiewicz">Kto z zebranych chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#LeszekKuźnicki">O utworzenie instytutu zabiegamy już od ponad 4 lat, by uzyskać szansę włączenia naszego kraju w struktury nauki europejskiej i światowej. Chodzi przede wszystkim o to, by powstał instytut, do którego zechcą przyjeżdżać wybitni uczeni z krajów zachodnich - europejskich i ze Stanów Zjednoczonych oraz Kanady - nie po to, żeby składać kurtuazyjne wizyty, ale by prowadzić badania.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#LeszekKuźnicki">Nie mniej ważnym celem zorganizowania placówki jest stworzenie takiej struktury, która będzie odpowiadać np. Instytutowi Biologii Molekularnej w Heidelbergu - najsilniejszemu w tej chwili na świecie ośrodkowi zajmującemu się tą dziedziną nauki. Oczywiście jest to na razie wyłącznie nasze marzenie, lecz żywimy nadzieję, iż przerodzi się w przyszłości w rzeczywistość. Utworzenie instytutu jest tym ważniejsze, że mimo wielu lat starań nie udało się dotąd stworzyć możliwości sprzyjających powstaniu placówek tego typu.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#LeszekKuźnicki">Zdajemy sobie sprawę, że UNESCO nie jest partnerem najmocniejszym pod względem finansowym, niemniej jednak wiemy również doskonale, że gdyby nie ta organizacja, nikt nie chciałby z nami na ten temat zorganizowania instytutu nawet rozmawiać. Dlatego też uważamy, że znacznie ważniejsze od wsparcia finansowego UNESCO - choć doceniamy w pełni tę formę pomocy - jest samo zainteresowanie partnera dziełem stworzenia instytutu w Warszawie, w tym życzliwe zainteresowanie dyrektora generalnego UNESCO, prof. Federiro Mayora, który przyjeżdża w październiku na konferencję poświęconą naukowej stronie działalności instytutu. Jest to niezmiernie ważne, ponieważ bardzo rzadko zdarza się, by dyrektor generalny UNESCO zjawiał się na tak specjalistycznych zgromadzeniach. Jego obecność stanowi niepodważalny dowód szczególnego zainteresowania UNESCO sprawą stworzenia w Polsce instytutu.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#LeszekKuźnicki">Jest naszym gorącym życzeniem, aby powiodło się to wielkie dzieło, lecz to w znacznym stopniu zależy od poparcia, z jakim spotkamy się w naszym kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#KrzysztofDołowy">Jak wynika z zasłyszanych tu przeze mnie wypowiedzi niektórych członków Komisji, UNESCO przeznaczyło na początkowe potrzeby instytutu zbyt małą kwotę. Fakt, że ok. 2 mld zł trudno uznać za wielkie pieniądze, zwłaszcza w pierwszym roku instytutu, niemniej jednak przypominam, że zostało już włożone 3 mld zł bez żadnych warunków i oczekiwań - poza świadomością, iż placówka taka w Polsce powstanie.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#KrzysztofDołowy">Pragnę zwrócić uwagę niezadowolonych na fakt, że sprawa nie na tym polega, że za te 2 mld zł oddamy UNESCO instytut. Przecież placówka ta powstaje w naszym kraju i w nim pozostanie. Jeśli nawet doszłoby z jakichś względów do likwidacji instytutu, czy też wypowiedzenia - zgodnie z umową - porozumienia, to i tak odbyłoby się to na zasadzie przepisów prawa polskiego, a UNESCO nie rościłoby wobec instytutu żadnych pretensji. Jest to więc sytuacja, w której napływają do nas z zewnątrz pieniądze i nie ma obaw, że zostaną w jakiejkolwiek postaci odebrane.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#KrzysztofDołowy">Bardzo istotna jest przy tym możliwość otrzymywania z różnych organizacji światowych grantów, gdyż wiadomo, że polski instytut, czy polscy naukowcy nie mają praktycznie szans na dostanie grantu. Ja w każdym razie wiem o jednym, czy dwóch wypadkach tego typu, gdy polscy naukowcy pracujący u nas w kraju mają amerykańskie granty.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#KrzysztofDołowy">Godny pokreślenia jest fakt, że po uruchomieniu instytutu otworzyłyby się możliwości uzyskania grantów międzynarodowych również od przemysłu. Chodzi o dziedzinę - biotechnologię - która ogromnie dynamicznie się rozwija i stoją przed nią wielkie szanse jeszcze intensywniejszego rozkwitu. Nie można więc wykluczyć możliwości, że zamiast finansować instytuty zachodnioeuropejskie, przemysł podejmie decyzję o sfinansowaniu działalności naszego instytutu.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#KrzysztofDołowy">Rysuje się zatem przed nami wielka szansa, tym godniejsza uwagi, że praktycznie kraj nasz nie musi w tej chwili ponosić z tego tytułu jakichś ogromnych nakładów, gdyż budynek projektowanej placówki już jest postawiony. Oczywiście, że trzeba będzie zadbać o umeblowanie, ale to i tak by nas nie ominęło - skoro instytut został wybudowany. Niczego więcej strona polska nie zobowiązała się wnieść, jeśli chodzi o obciążenia finansowe.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#KrzysztofDołowy">Serdecznie zachęcam posłów do zaakceptowania projektu w pierwszym czytaniu, gdyż nie ma mowy o tym, że narażamy się na ewentualne straty. Wręcz odwrotnie, podpisana z UNESCO umowa może naszemu krajowi przynieść tylko zysk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MarianMichalski">Problem, który mamy rozstrzygnąć, należy do spraw najwyższej wagi nie tylko obecnie, ale i w przyszłości. Jak już tu powiedziano, chodzi o umożliwienie rozwoju w Polsce dziedziny nauki, która w świecie cieszy się ogromnym zainteresowaniem jako wiążąca się z tajemnicami życia. Jestem zdania, że im szybciej podejmiemy decyzję w tym zakresie, tym szybciej uzyskamy szansę przystąpienia do światowego systemu badań w tej niezmiernie ważnej gałęzi nauki.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MarianMichalski">Jak wspomniał poseł K. Dołowy, nie do pogardzenia są także możliwości uzyskania na działalność instytutu pieniędzy z różnych źródeł światowych. Nauka polska w najszerzej ujętym znaczeniu tylko zyska na proponowanym rozwiązaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejWyczański">Ponieważ uczestniczyłem w podpisywaniu przedstawionej Komisji umowy, czuję się zobowiązany do zwrócenia uwagi zebranych, że biologia molekularna i komórkowa jest najbardziej przyszłościową obecnie gałęzią nauki, najprężniej się rozwijającą. Bierzemy intensywny udział w badaniach tego rodzaju, ale w ogromnie niewystarczającym stopniu w stosunku do potrzeb i tego, co dzieje się w tej dziedzinie na świecie. Uruchomienie instytutu pozwoli na rozwinięcie tych badań i dołączenie do poziomu światowego. Nie bez znaczenia jest również fakt, iż Międzynarodowy Instytut Biologii Molekularnej i Komórkowej przyciągnie znakomitych uczonych o światowej renomie, którzy wprawdzie bywają u nas i teraz, ale są to raczej krótkotrwałe wizyty, a nie poważna współpraca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JanFrąckowiak">Pragnę oświadczyć, że instytucja, którą reprezentuję, w pełni popiera ideę utworzenia w Polsce międzynarodowego instytutu. Zgadzam się ze wszystkimi podanymi tu argumentami przemawiającymi za uruchomieniem tej placówki. Nie ma potrzeby ich powtarzać, podkreślę więc jedynie, że rozwiązanie prawne, z którym mamy do czynienia, stwarza precedens, który zdaniem KBN powinien być w przyszłości wykorzystany podczas rozważań nad zorganizowaniem w Polsce innych międzynarodowych instytutów naukowych.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#JanFrąckowiak">Komitet Badań Naukowych stoi na stanowisku, iż uruchomienie w naszym kraju międzynarodowych instytutów jest niezmiernie ważnym elementem w tworzeniu całej sieci powiązań ze światową nauką, co jest przecież równoznaczne z budową sieci innego typu, z obszarami, w których stosuje się wyniki badań naukowych, z obszarami kultury - ogólnie mówiąc - z obszarami rozwoju cywilizacyjnego, a to stawia przed Polską ogromnie ważną szansę.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#JanFrąckowiak">Bardzo istotne jest również stworzenie podstawy prawnej dla działań tego rodzaju. Liczymy na to, że podjęta w tym celu ustawa oraz podpisane porozumienie okażą się udanym i skutecznym rozwiązaniem.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#JanFrąckowiak">Jeśli zaś chodzi o problemy finansowe, to należy stwierdzić, iż bardziej liczy się tu poparcie moralne ze strony UNESCO niż finansowe - niewielkie w sumie. Niemniej jednak wynegocjowaliśmy porozumienie, które - jak stwierdził już poseł K. Dołowy - nie może nam przynieść strat. Do Polski będą bowiem napływać nie tylko pieniądze, ale także ludzie liczący się w świecie nauki, którzy podzielą się swą wiedzą i doświadczeniem z młodymi polskimi naukowcami.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#JanFrąckowiak">Ustalenia finansowe między stroną polską a UNESCO zostaną przeniesione do ustawy o utworzeniu instytutu, a oprócz tego zostało stwierdzone, że kolejne wkłady finansowe strony polskiej będą określane okresowo, zgodnie z obowiązującymi zasadami i przepisami, co jest istotne, gdyż zapewnia poszanowanie reguł konkurencyjności w dostępie do źródeł finansowania badań naukowych. Zachowaliśmy przy omawianiu warunków porozumienia symetrię w sposobie udostępniania tych środków, czyli że zarówno wkłady strony polskiej przekazywane będą na podstawie oddzielnych kontraktów zawieranych na poszczególne cele i projekty, jak i wkłady UNESCO będą przekazywane na tej samej zasadzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MarekMazurkiewicz">Z dyskusji wynika jednoznaczny wniosek co do poparcia w pierwszym czytaniu inicjatywy utworzenia instytutu, wiążący się z powszechnym - jak widać - zrozumieniem dla wielkiej wagi tego przedsięwzięcia, mającego szansę stania się zaczątkiem działalności zmierzającej do tworzenia w Polsce naukowych instytutów międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#MarekMazurkiewicz">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos? Nie widzę już chętnych.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#MarekMazurkiewicz">Czy Komisje zgadzają się z następującą konkluzją naszego posiedzenia. Na podstawie dyskusji przeprowadzonej w pierwszym czytaniu, opartej na wprowadzeniu przedstawionym przez dyrektora Departamentu Systemu Narodów Zjednoczonych MSZ, działającego z upoważnienia ministra spraw zagranicznych, po zapoznaniu się z opinią na temat zgodności projektu z ustawodawstwem europejskim, możemy sformułować wniosek połączonych Komisji, by Sejm, któremu przedłożone zostanie sprawozdanie z niniejszego posiedzenia, zechciał uchwalić przedstawiony projekt ustawy ratyfikującej porozumienie między rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Organizacją Narodów Zjednoczonych do Spraw Oświaty, Nauki i Kultury w sprawie utworzenia i funkcjonowania Międzynarodowego Instytutu Biologii Molekularnej i Komórkowej w Warszawie.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#MarekMazurkiewicz">Czy Komisje przyjmują takie sformułowanie wniosku, czy też są jakieś zastrzeżenia?</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#MarekMazurkiewicz">Nie ma sprzeciwów, a zatem stwierdzam, że połączone Komisje jednogłośnie uchwaliły podane wyżej stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#MarekMazurkiewicz">Zgłoszono propozycję, by posłem sprawozdawcą z posiedzenia połączonych Komisji został poseł K. Dołowy, profesor biochemii, a więc osoba najbardziej kompetentna do zaprezentowania sprawy na forum Sejmu. Czy członkowie Komisji mają inne propozycje?</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#MarekMazurkiewicz">Nie mają, a zatem posłem sprawozdawcą został poseł K. Dołowy. Dziękuję za udział w posiedzeniu połączonych Komisji wszystkim naszym gościom i zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>