text_structure.xml
23.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JerzyJaskiernia">W imieniu prezydiów obu Komisji otwieram wspólne posiedzenie. Przedmiotem posiedzenia jest pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o uregulowaniu niektórych praw majątkowych Polskiej Akademii Nauk i Polskiej Akademii Umiejętności. Witam serdecznie wszystkich przybyłych na posiedzenie, a w szczególności kierownictwo PAN. Bardzo proszę pana prezesa L. Kuźnickiego o przedstawienie uzasadnienia projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#LeszekKuźnicki">Prosiłbym, aby to uzasadnienie przedstawił wiceprezes Polskiej Akademii Nauk pan prof. Z. Radwański, który tę sprawę prowadził również na posiedzeniu rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JerzyJaskiernia">W związku z tym proszę pana prof. Z. Radwańskiego, wiceprezesa PAN o prezentację projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#ZbigniewRadwański">Chciałbym na wstępie krótko wspomnieć, że geneza tego projektu sięga aż do ub.r., kiedy to kierownictwo PAN postawiło przed sobą jako pierwszoplanowe zadanie uregulowania sytuacji prawnej PAN i przystosowanie jej do aktualnej sytuacji ekonomicznej, a także do zmian, jakie nastąpiły w zakresie problematyki uwłaszczeniowej. Podjęliśmy tę inicjatywę i przedstawiliśmy ją panu P. Łączkowskiemu, ówczesnemu wicepremierowi w rządzie pani premier H. Suchockiej. Zmierzała ona do tego, aby zrównać sytuację majątkową PAN ze szkołami wyższymi, w szczególności wobec uchylenia obowiązku wnoszenia opłat z tytułu użytkowania wieczystego, który to obowiązek ciążył na nas w związku z ogólnymi postanowieniami ustawy o gospodarce gruntami tzw. miejskimi. Pan wicepremier P. Łączkowski odniósł się pozytywnie do tej inicjatywy oświadczając w swoich pismach, że absolutnie uznaje zasadność tego rodzaju dążenia, ale niestety, dalszy tok tej inicjatywy ustawodawczej został przerwany wskutek rozwiązania Sejmu.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#ZbigniewRadwański">Powróciliśmy do tej inicjatywy jesienią, przy nowym składzie parlamentu i nowej konstrukcji rządu i na tej podstawie zgłosiliśmy projekt, który początkowo miał szerszą treść.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#ZbigniewRadwański">W tym projekcie chcielibyśmy uregulować nie tylko sprawę uchylenia zasady odpłatności za uzyskane od skarbu państwa nieruchomości, ale ponadto dążyliśmy do przekazania tytułu własności kilku nieruchomości Polskiej Akademii Umiejętności. W międzyczasie zapadł wyrok Sądu Wojewódzkiego w Krakowie, który przyznał własność tych nieruchomości Polskiej Akademii Umiejętności. W związku z tym natychmiast zgłosiłem wniosek w imieniu pana prezesa PAN o uchylenie tego fragmentu projektowanej ustawy, który dotyczył uwłaszczenia Polskiej Akademii Umiejętności. Pozostał zatem tylko ten fragment projektu ustawy, który dotyczył problematyki Polskiej Akademii Nauk, a w szczególności określał zasadę nieodpłatnego nabywania od skarbu państwa mienia będącego w zarządzie Polskiej Akademii Nauk.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#ZbigniewRadwański">Tę skróconą wersję projektu ustawy w drodze autopoprawki zaakceptował rząd i w tej wersji projekt trafia obecnie na posiedzenie sejmowych komisji. Głównym celem tej ustawy jest - jak powiedziałem - uchylenie obowiązku płacenia opłat z tytułu użytkowania wieczystego, z tytułu użytkowania gruntów, które z mocy ustawy nabyła Polska Akademia Nauk, a które należały, czy stanowiły własność skarbu państwa i były w zarządzie Polskiej Akademii Nauk. Druga zasada wprowadzona do projektu - to uznanie nieodpłatnego nabywania tych nieruchomości.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#ZbigniewRadwański">Uzasadnienie tego rodzaju rozstrzygnięcia jest podwójne. Chodzi tu, po pierwsze, o zrównanie sytuacji prawnej Polskiej Akademii Nauk z innymi pionami nauki polskiej. Drugie uzasadnienie jest takie, że nałożenie w tej chwili tego rodzaju obowiązków na PAN w rzeczywistości ograniczałoby możliwości finansowania całej sfery nauki polskiej, ponieważ jedynym źródłem uzyskiwania środków na te cele byłoby przeznaczanie znacznych kwot z Funduszu Nauki, który wiadomo jaki jest. Gdybyśmy realizowali ciążące na nas zobowiązania, prowadziłoby to do obciążenia budżetu całej nauki kwotą o blisko 100 mld zł, zmniejszając i tak te niezmiernie skromne zasoby środków, które są przewidziane na naukę polską.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#ZbigniewRadwański">Sądzimy, że nasze propozycje są merytorycznie uzasadnione. Podkreślę jeszcze to, że nie chodzi tylko o zrównanie sytuacji PAN z innymi pionami nauki polskiej, ale chodzi o to, aby przynajmniej nie uszczuplać tych skromnych funduszów, które już zostały na cele nauki polskiej przeznaczone.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#ZbigniewRadwański">Chciałbym jednocześnie podkreślić, że utrzymywanie obecnego stanu prawnego, gdyby nie został on zmieniony tą propozycją ustawową, prowadziłoby do konsekwencji z wielu względów trudnych do zaakceptowania. Albo trzeba byłoby wziąć pieniądze z Komitetu Badań Naukowych i przeznaczyć na opłatę z tytułu użytkowania wieczystego, co byłoby ugodzeniem w naukę polską, albo też my byśmy nie wnosili tych opłat. bo nie mamy na to środków.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#ZbigniewRadwański">Wtedy powstałaby sytuacja typowa dla stanu niepraworządności: utrzymywane byłyby normy prawne, które nie mogłyby być realizowane. W związku z tym należy dążyć do zmiany takiej sytuacji, kiedy funkcjonują normy prawne nie do wykonania. Obniża to prestiż prawa i należy unikać tego rodzaju sytuacji prawnych.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#ZbigniewRadwański">Można też wyobrazić sobie dalsze konsekwencje, mianowicie że pan minister W. Misiąg będzie żądał wniesienia tych opłat z tytułu użytkowania wieczystego i sprowadzi komorników do mienia PAN. Co wtedy? Będziemy sprzedawać zbiory biblioteczne, archiwa, może łóżka szpitalne, aby znaleźć pokrycie na zapłacenie tych należności. Nie sądzę, aby minister finansów miał takie dobre serce, żeby zrezygnować z wykonywania swoich obowiązków w sensie egzekwowania opłat.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#ZbigniewRadwański">Tu pojawia się problem pilności uchwalenia tej ustawy, która ma zapobiec tego rodzaju niekorzystnym ekonomicznym, czy też moralnym konsekwencjom. Jeżeliby ta ustawa, wprawdzie fragmentaryczna, mała, ale ważna, została uchwalona, to wówczas zostałyby uregulowane kwestie spraw majątkowych związanych z funkcjonowaniem nauki polskiej. Mamy już uregulowaną tę sytuację w ustawie o szkolnictwie wyższym co do szkół wyższych, mamy uregulowaną tego rodzaju sytuację co do jednostek badawczo-rozwojowych w specjalnej ustawie. Mamy ostatnio uregulowaną sytuację również w odniesieniu do państwowych nieruchomości rolnych i jesteśmy z tego w pełni zadowoleni, bo w ostatnio znowelizowanej ustawie o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi PAN została potraktowana na równi z innymi pionami nauki polskiej. Gdyby przedstawiona ustawa weszła w życie, to ten fragment zagadnień zostałby całościowo rozstrzygnięty. Ustawa ta nie byłaby ustawą efemerydalną, która miałaby tylko doraźnie załatwić jakąś sprawę. To byłaby ustawa, która by na trwale określiła rozwiązania pewnego problemu związanego z podstawą własnościową PAN i w przyszłej ustawie o PAN ten problem nie musiałby być w ogóle poruszany.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#ZbigniewRadwański">Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na ten fragment, który przedstawiłem w uzasadnieniu, a który wyjaśnia, dlaczego nie należy czekać do czasu uchwalenia całościowej, dużej ustawy o PAN. Zapisaliśmy w uzasadnieniu, że oczekiwanie na nową ustawę o Polskiej Akademii Nauk mogłoby na długo odwlec realizację tych ważnych problemów i uzyskanie pozytywnych konsekwencji, których należy się spodziewać po uchwaleniu tego projektu ustawy. Uchwalenie nowej ustawy o PAN jest oczywiście pilne i konieczne, jednak doświadczenia ostatnich 4 lat uczą, że droga do realizacji tego celu będzie długa i żmudna, wymagająca wielu uzgodnień i dyskusji, w czasie których nieubłaganie narastałyby negatywne konsekwencje istniejącego stanu prawnego.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#ZbigniewRadwański">Dyskusja, którą prowadziliśmy trzy dni temu w Komisji sejmowej, w pełni potwierdza taką prognozę i dlatego, mimo że projekt całościowej ustawy o PAN został już przygotowany należy sądzić, iż potrwa dłuższy czas, zanim ona dojrzeje do pozytywnego rezultatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JerzyJaskiernia">Dziękuję za to obszerne uzasadnienie. Czy są pytania do pana profesora?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Chciałabym spytać przedstawicieli PAN, którzy - jak rozumiem - w imieniu rządu przedstawiają nam ten projekt, dlaczego wybrali inną drogę ustawodawczą niż ta, którą zaprezentowano nam w raporcie NIK, który był przedmiotem naszych obrad w Komisji Edukacji, Nauki i Postępu Technicznego.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">W raporcie NIK była sugestia, aby to załatwić w drodze przygotowania odpowiednich dokumentów oraz wystąpienia do odpowiednich terenowych władz administracyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są inne pytania do pana wiceprezesa PAN? Nie ma, proszę o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#ZbigniewRadwański">Tę sugestię NIK zrozumiałem jako zalecenie, aby uregulować w ogóle tę sprawę możliwie szybko - z tym, że jest tam zawarty wytyk, dlaczego my nie przeprowadzamy procedury uwłaszczeniowej. Chcę państwu powiedzieć, że prawie z mocy ustawy uzyskaliśmy własność budynków i użytkowanie wieczyste gruntów, ale to wymaga deklaratywnej decyzji wojewody, aby mogło wejść w życie. Znajdujemy się w klinczu, bo z jednej strony NIK wytyka nam, dlaczego my tego procesu uwłaszczeniowego nie załatwiamy i dlaczego nie składamy wniosków do wojewody, żeby tych sto kilkadziesiąt nieruchomości, które są pod naszym zarządem, zostało nam formalnie przyznanych. Otóż ten dylemat polega na tym, że jeżeli wystąpimy z takim wnioskiem i jeżeli wojewoda wyda decyzję, to w tym momencie pojawia się wymagalność opłat z tytułu użytkowania wieczystego. My jesteśmy od tego momentu zobowiązani płacić opłaty, a my nie mamy na to pieniędzy. Dlatego muszę z przykrością stwierdzić, że sam hamuję ten proces, żeby nie pogłębiać tej dysharmonii, która funkcjonuje w naszym systemie prawnym. Mamy o to wystąpić - zdaniem NIK - i zgadzam się z tym wytykiem NIK, ale gdy to zrealizuję, to muszę płacić, a nie mam z czego i nie mam nadziei na to, aby środki na ten cel się znalazły.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są dalsze pytania? Nie ma. Przechodzimy do dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#KrystynaŁybacka">Ja dotychczas zasadniczo byłam przeciwniczką nowelizacji ustaw, nowelizacji kosmetycznych, albowiem uważam, że powinniśmy pracować nad wizją zmian systemowych, a nie nad nowelizacjami, które bardzo często pozorują tylko działania. Jednak w tym przypadku mamy do czynienia z zupełnie szczególną sytuacją. Trzeba z całą mocą podkreślić, że pan prof. Z. Radwański miał rację mówiąc o wyraźnej dyskryminacji PAN w obszarze nauki i szkolnictwa wyższego. Pewne przywileje - bo tak to trzeba nazwać - czy pewne uprawnienia ma szkolnictwo wyższe, mają jednostki badawczo-rozwojowe, ale nie ma ich PAN.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#KrystynaŁybacka">Jednocześnie, co z pewnym ubolewaniem muszę stwierdzić, brak jest pewnej długofalowej polityki naukowej państwa i czekanie na tzw. dużą ustawę o Polskiej Akademii Nauk w bardzo znacznym stopniu odsunie w bliżej nie sprecyzowaną przyszłość regulację tych spraw, które próbuje w tej chwili uregulować przedstawiony nam projekt ustawy. Dlatego bardzo gorąco opowiadam się za tym, aby jak najszybciej przeprowadzić w procesie legislacyjnym tę ustawę. Chcę się też przyznać Komisji, że gdyby nie rozwiązanie Sejmu poprzedniej kadencji, ja przejęłabym na siebie wówczas tę inicjatywę i prowadziłam w tej sprawie rozmowy. Tylko przerwanie kadencji uniemożliwiło mi wystąpienie w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JerzyCiemniewski">Ja również chciałem poprzeć projekt tej ustawy. Uważam, że sprawę tę należy załatwić jak najszybciej. Sytuacja PAN, jeżeli chodzi o kwestie finansowe, jest sytuacją niedobrą i mamy nadzieję, że uchwalenie ustawy w jakiejś mierze tę sytuację poprawi. Jednakże chciałem również zwrócić się do kierownictwa PAN z apelem o to, żeby sprawy nowej ustawy o PAN, która rodzi się od 1981 r. i właściwie wszelkie możliwe koncepcje były już przedmiotem dyskusji, została odpowiednio szybko przygotowana, żeby prace nad takim projektem zostały zintensyfikowane. Myślę, że w ramach takiej dużej ustawy powinno się znaleźć miejsce również dla tych problemów majątkowych. Nie jest to sytuacja zbyt korzystna, jeżeli sprawy tej samej instytucji reguluje się w kilku ustawach. To mówię tylko na marginesie. Te przepisy powinny - moim zdaniem - zostać przejęte przez ustawę o PAN, ale ona musi być. Powinno się zrobić wszystko, aby w środowisku naukowym dojść do pewnego consensusu w tej sprawie i na coś się zdecydować, bo dzisiejszy kształt PAN nie służy tej instytucji, która powinna zajmować ważne miejsce w systemie funkcjonowania nauki polskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MarianMichalski">Wiadomo, jaką rolę ma spełniać polska nauka. Ostatnio dyskutowaliśmy na ten temat i doszliśmy do wniosku, że w pewnym sensie PAN jest w naszej ojczyźnie nie dowartościowana. W związku z tym w pełni popieram projekt ustawy, który może stać się pierwszym krokiem ku dobrej przyszłości i lepszego wartościowania nauki w kraju.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JerzyJaskiernia">Nie widzę dalszych zgłoszeń do wystąpień generalnych, w związku z tym przechodzimy do szczegółowej analizy projektu. Czy do tytułu ustawy zgłasza ktoś uwagi? Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#JerzyJaskiernia">Stwierdzam, że tytuł został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do art. 1 ust. 1. Tu mam pytanie do pana prof. Z. Radwańskiego. W opinii, którą przedstawiło Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, jest zgłoszona wątpliwość, czy ten ustęp ma charakter normy prawnej. W tym zapisie zawarta jest bowiem tylko informacja, że nabycie przez PAN własności nastąpiło nieodpłatnie. Biuro sugeruje, aby w celu usunięcia tej usterki legislacyjnej dodać na wstępie stwierdzenie: „Uznaje się, że” - nabycie przez PAN własności itd. Czy pan chciałby odnieść się do tego zarzutu, bo część elementów zawartych w tej opinii, jak rozumiem, państwo skonsumowali w autopoprawce. Nie wiem, czy treść tej opinii była znana przy redagowaniu tej autopoprawki i jaki jest, stosunek pana do tej istotnej uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#ZbigniewRadwański">Nie widzę różnicy między jednym a drugim sformułowaniem. W moim przekonaniu one jednoznacznie określają, że następuje zmiana konsekwencji prawnych związanych z przeniesieniem własności. Jedna i druga wersja wyraża dokładnie to samo: że jedna z konsekwencji przewidzianych w pierwotnej ustawie, mianowicie zasada odpłatności, zostaje uchylona.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JerzyJaskiernia">Dowiaduję się, że nie ma przedstawiciela Biura Legislacyjnego, co jest jednak dość poważnym problemem, bo przedstawiciel tego biura powinien być na naszym posiedzeniu. Czy jest obecny przedstawiciel Biura Studiów i Ekspertyz, które nadesłało nam tę opinię. Też nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#ZbigniewRadwański">Uważam, że ta wersja zawarta w projekcie w sposób bardziej stanowczy określa konsekwencje zmienione w porównaniu z ustawą poprzednio, bo stwierdza, że „nastąpiło”. Dodanie wyrazów „uznaje się” jest - w moim przekonaniu - formułą, która w sposób mniej stanowczy wyznacza konsekwencje prawne uzyskania własności.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JerzyJaskiernia">W związku z tym pan odrzuca zarzut, że w tej strukturze, iż nabycie własności nastąpiło, jest to jedynie konstrukcja informacyjna, a nie konstrukcja normatywna. Czy pan jest gotowy, jako wybitny znawca prawa cywilnego, tu do protokołu podać, że w tej konstrukcji nie zawiera się błąd legislacyjny w postaci niewłaściwej struktury normy prawnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#ZbigniewRadwański">Dodam, że istnieje ogólna reguła interpretacyjna tego rodzaju, że również wyrażenia opisowe, użyte w ustawie, są zawsze interpretowane normatywnie. To każdy prawnik na ogół wie, że w wielu typowych sytuacjach normy prawne wyrażane są w sposób opisowy, ale fakt, że one są zamieszczone w ustawie, nadaje im normatywną cechę i dlatego nie widziałbym tu jakiegoś odejścia od kultury prawnej stosowanej w aktach normatywnych polskiego ustawodawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JerzyJaskiernia">Tu jest jeszcze takie pytanie: czy zastąpienie stwierdzenia „nastąpiło” stwierdzeniem „następuje” coś by zmieniało, bo „nastąpił” określa również czas.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#ZbigniewRadwański">Nastawałbym na utrzymanie tego stwierdzenia „nastąpiło” dlatego, że jeżeli używa się stwierdzenia, iż „następuje”, oznacza to, że od teraz. Tymczasem nam szczególnie zależy na tym, aby uniknąć wątpliwości, od jakiego momentu to się stało. Dlatego bardzo silny nacisk kładziemy na to, że to jest z mocą wsteczną, w szczególności od momentu uchwalenia tej ustawy. Tutaj chcę przy okazji zwrócić uwagę, że nie jest to jakiekolwiek naruszenie zasady zakazu działania ustawy wstecz dlatego, że tu chodzi o przyznanie pewnego prawa. Tymczasem sytuacja, kiedy ustawodawca przyznaje komuś jakieś prawo, powoduje, że może swobodnie określać wsteczny termin. Jest ograniczenie tylko w zakresie nakładania jakichkolwiek obowiązków. Zgodnie z regułami prawidłowej legislacji, jest to absolutnie formuła właściwa i trzeba stanowczo podkreślić, że to ma działać wstecz. W tym sensie określa się to w ust. 3, który mówi, że jak zapłacimy, to już przepadło. Ustęp ten byłby niepotrzebny, gdybyśmy przyjęli zasadę, że ustawa ma działać od teraz.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JerzyJaskiernia">Rozumiem, że pan jednoznacznie stwierdza, zarówno jako inicjujący projekt, jak i jako autorytet w zakresie nauk prawnych, że nie ma tu błędu legislacyjnego, a jest to świadoma konstrukcja, świadomie zastosowana.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy w tej sprawie są jakieś uwagi, w szczególności, czy ktoś ma inne zdanie niż pan prof. Z. Radwański w tej kwestii? Nie ma. Zapytuję, czy są inne uwagi do ust. 1. Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#JerzyJaskiernia">Uznajemy, że ustęp ten został uzgodniony metodą consensusu.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do ust. 2? Nie widzę. Stwierdzam, że ust. 2 został również przyjęty. Czy są uwagi do ust. 3?</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#JerzyJaskiernia">Tu pan profesor zgłaszał jakiś komentarz.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#ZbigniewRadwański">Ponieważ jesteśmy jednostką budżetową i musimy się co roku rozliczać, gdybyśmy tego postanowienia nie zamieścili, wystąpiłby problem zwrotu należności i komplikacje budżetowe. Zapis ten ma czysto techniczny charakter i wyjaśnia ten problem rozliczeń budżetowych. To jest jedyny sens tego postanowienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do ust. 3 po tych wyjaśnieniach pana prof. Z. Radwańskiego? Nie ma. Uważam, że ust. 3 został przyjęty bez zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do art. 2? Nie ma. Stwierdzam, że art. 2 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#JerzyJaskiernia">Zapytuję, czy ktoś z posłów chciałby zaproponować jakąś inną normę poza tymi, które znalazły się w projekcie ustawy. Nie widzę takiej inicjatywy. W związku z tym przystępujemy do głosowania nad całością projektu ustawy w brzmieniu przedłożenia.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#JerzyJaskiernia">Kto z posłów jest za rekomendowaniem tego projektu Sejmowi?</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#JerzyJaskiernia">W głosowaniu projekt ustawy przyjęto jednomyślnie.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#JerzyJaskiernia">Stwierdzam, że obie Komisje jednomyślnie rekomendują projekt ustawy. Przystępujemy do wyboru posła sprawozdawcy. Prezydia Komisji rekomendują kandydaturę pani poseł I. Jaruga-Nowackiej? Nie widzę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#JerzyJaskiernia">Stwierdzam, że pani poseł I. Jaruga-Nowacka została wybrana sprawozdawcą projektu po przyjęciu go przez Komisje.</u>
<u xml:id="u-23.7" who="#JerzyJaskiernia">W ten sposób wyczerpaliśmy porządek wspólnego posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#LeszekKuźnicki">Chciałbym w kilku słowach wyrazić podziękowanie za przyjęcie projektu ustawy i to nie jest tylko podziękowanie kierownictwa Polskiej Akademii Nauk, ale to jest podziękowanie całej społeczności naukowej w kraju. Jednocześnie chciałbym udzielić informacji o tym, o czym pan poseł J. Ciemniewski nie mógł się dowiedzieć. Mamy przygotowany projekt ustawy o PAN i zgodnie z harmonogramem w III kwartale tego roku zostanie on skierowany do rządu i będzie uzgadniany.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JerzyJaskiernia">Wyrażam przekonanie, że projekt ten szybko wpłynie do Sejmu. Dziękuję wszystkim państwu.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#JerzyJaskiernia">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>