text_structure.xml
67 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanZaciura">Otwieram posiedzenie. Witam państwa posłów-członków Komisji. Witam zaproszonych gości reprezentujących zainteresowane resorty i urzędy. W pierwszym punkcie posiedzenia mamy rozpatrzyć odpowiedzi ministra finansów oraz ministra pracy i polityki socjalnej na nasz dezyderat w sprawie projektu budżetu Polskiego Centrum Badań i Certyfikacji na rok 1994 oraz zasad wynagradzania pracowników tego Centrum.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JanZaciura">W drugim punkcie porządku obrad rozpatrzymy wstępny projekt planu pracy Komisji za okres do końca roku oraz sprawy różne, w tym m.in. przyczyny odwołania wspólnego posiedzenia Komisji Edukacji, Nauki i Postępu Technicznego oraz Komisji Ustawodawczej, które miało być poświęcone pierwszemu czytaniu rządowego projektu ustawy o uregulowaniu niektórych praw majątkowych Polskiej Akademii Nauk i Polskiej Akademii Umiejętności.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JanZaciura">Informacji o treści odpowiedzi resortów na nasz dezyderat udzieli pan poseł Jerzy Zdrada.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JerzyZdrada">Jak państwo pamiętacie, w toku dyskusji nad projektem budżetu na rok 1994 wyniknął problem finansowania Polskiego Centrum Badań i Certyfikacji. W budżecie na rok 1994 zapisano jedynie 5,8 mld zł na dofinansowanie wyposażenia Centrum. W wyniku analizy zadań i potrzeb Polskiego Centrum Badań i Certyfikacji stwierdziliśmy, że jest to dotacja niewystarczająca i wszystkie obowiązki, które spadają na Centrum jako jednostkę nową, działającą od 1 stycznia 1994 r. w nowych warunkach, nie będą mogły być wykonane. Wnioskowaliśmy o powiększenie budżetu do kwoty 25,9 mld zł.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JerzyZdrada">W związku z tym odrzuciliśmy rządową propozycję projektu budżetu dla Centrum i wystosowaliśmy jednocześnie dezyderat do ministra finansów w sprawie wysokości dotacji oraz do ministra pracy i polityki socjalnej w sprawie wysokości wynagrodzeń pracowników Centrum. W dezyderacie stwierdziliśmy, że dotacja dla Centrum powinna wynosić 25,9 mld zł i w znacznej części być przeznaczona na wynagrodzenia wraz z pochodnymi. Komisja wyraziła też pogląd, iż rząd powinien przedstawić w tej sprawie autopoprawkę do ustawy budżetowej na 1994 r. Komisja uznała, że ogromnym problemem, który może spowodować brak realizacji zadań Centrum jest niski limit wynagrodzeń osobowych przyznany Centrum.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JerzyZdrada">Od obu ministrów otrzymaliśmy ostatnio odpowiedzi na ten dezyderat. Pierwsza odpowiedź zawarta została już w autopoprawce rządowej do projektu budżetu na rok 1994. Rząd, uznając argumenty, zwiększył dotację budżetową dla Polskiego Centrum Badań i Certyfikacji o 10 mld zł. I to zostało wniesione do ustawy budżetowej i przyjęte. Odpowiedź ministra finansów na nasz dezyderat potwierdza tylko to, co zostało w ustawie budżetowej przyjęte przez Sejm. W efekcie dotacja dla Centrum na rok bieżący wynosi 15,8 mld zł, co oznacza, że jest to kwota mniejsza o 10 mld zł od tej, jaką proponowała nasza Komisja.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JerzyZdrada">Druga odpowiedź - ministra pracy i polityki socjalnej - zawiera wyjaśnienie, że w związku z tzw. kalkulacyjnym poziomem zatrudnienia, określonym dla PCBiC w wysokości 195 etatów, co stanowi wzrost o 34 etaty w stosunku do liczby etatów, którą w 1993 r. dysponowało Centralne Biuro Jakości Wyrobów, na bazie którego powstało Centrum, a także w związku z limitem podwyżek przewidzianych od 1 czerwca br., poziom przeciętnego wynagrodzenia będzie wynosił w Centrum - 6,363 mln zł. Jest to wzrost przeciętnego wynagrodzenia o ok. 97%, przy założonym wzroście płac w całej sferze budżetowej w granicach 29%.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JerzyZdrada">Jest to więc spełnienie postulatu, zgłoszonego przez nas podczas dyskusji budżetowej i zawartego w dezyderacie, aby wynagrodzenia w Centrum były na takim poziomie, który nie powodowałby odpływu pracowników, a przeciwnie - umożliwiał pozyskanie pracowników o wysokich kwalifikacjach specjalistycznych, niezbędnych do tej pracy.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JerzyZdrada">Oczywiście, Centrum jako zakład budżetowy ma możliwość zwiększenia wynagrodzeń w związku z uzyskiwanym dochodem ze swojej działalności. A więc ponad to, co jest ustalone, są jeszcze możliwości - jeśli Centrum wypracuje odpowiednie środki - zwiększania wynagrodzeń swoich pracowników.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JerzyZdrada">Obydwie odpowiedzi ministrów potwierdzają w znacznym stopniu to, co zostało już zrobione, a także potwierdzają zasadność naszych wniosków zawartych w dezyderacie, jakie zgłosiliśmy w toku dyskusji nad projektem budżetu. Proponuję, abyśmy odpowiedzi na dezyderat przyjęli, jednak z zastrzeżeniem, że Centrum otrzymało tylko 50% tego, co postulowaliśmy, a więc nie otrzymało w naszym przekonaniu środków, które by w pełni zabezpieczały możliwość jego działania.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#JerzyZdrada">I w związku z tym, że są zapowiedzi nowelizacji w ciągu roku budżetu in plus, także w tym zakresie, który dotyczy Centrum, proponuję, abyśmy ustalili, że nasza stała podkomisja do spraw budżetowych w połowie roku zbada stan finansowania i działalności Centrum w oparciu o przyjęty teraz budżet. Z tym zastrzeżeniem i z tym warunkiem proponuję, abyśmy obie informacje zawarte w odpowiedziach ministrów na nasz dezyderat przyjęli.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanZaciura">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Polskiego Centrum Badań i Certyfikacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WojciechHenrykowski">Chciałbym przede wszystkim serdecznie podziękować za przychylne stanowisko i zrozumienie problemów finansowych Centrum. Chciałbym też przypomnieć, że Polskie Centrum Badań i Certyfikacji powstało 1 stycznia 1994 r. w oparciu o ustawę o badaniach i certyfikacji z 3 kwietnia 1993 r. i zostało powołane do stworzenia krajowego systemu badań i certyfikacji, dostosowanego do wymagań europejskich, a mającego na celu ochronę konsumentów - przede wszystkim przed wyrobami mogącymi stwarzać zagrożenie zdrowia, życia i środowiska - a także podnoszenie jakości polskich wyrobów.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#WojciechHenrykowski">W tym roku zostaną opracowane i wydane akty wykonawcze do ustawy o badaniach i certyfikacji. Nie jest jeszcze do końca ustalona struktura wewnętrzna Centrum. Chciałem także przypomnieć, że w grudniu ub.r. zakupiono budynek dla potrzeb Centrum, który jest teraz adoptowany i prace te mają być ukończone do 31 maja br. Brak aktów wykonawczych i równocześnie konieczność przeprowadzenia laboratoriów do nowego gmachu powodują spadek dochodów Centrum. Dlatego występowaliśmy z prośbą o powiększenie dotacji budżetowej do kwoty 25,9 mld zł. Otrzymaliśmy w wyniku interwencji Komisji 15,8 mld zł.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#WojciechHenrykowski">Średnia płaca w Centrum w styczniu była na poziomie ok. 3,5 mln zł, ze względu na konieczność zatrudnienia specjalistów o wysokich kwalifikacjach występowaliśmy o zwiększenie limitu wynagrodzeń do wysokości 6,3 mln zł.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#WojciechHenrykowski">Minister pracy i polityki socjalnej w odpowiedzi na dezyderat Komisji informuje, że limit wynagrodzeń w PCBiC został podniesiony i od 1 czerwca br. poziom przeciętnego wynagrodzenia w Centrum będzie wynosił 6,363 mln zł. Tak rzeczywiście jest i z tej decyzji jesteśmy zadowoleni. Chcemy więc podziękować Komisji i żadnych zastrzeżeń tu nie zgłaszamy.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#WojciechHenrykowski">Jeżeli chodzi o odpowiedź ministra finansów, to podaje się w niej, iż w ramach autopoprawki rządowej do budżetu dla PCBiC wyasygnowano 15,8 mld zł i te środki Centrum istotnie dostało. Będziemy starali się funkcjonować w ramach wielkości tej dotacji, ale nie wykluczam, że możemy mieć trudności, i wtedy chcielibyśmy w przyszłości wystąpić o ewentualne powiększenie tej dotacji, gdyby taka korekta budżetu była w połowie roku przeprowadzona.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#WojciechHenrykowski">Chciałbym dodać, że nie jest jeszcze rozstrzygnięte, jaki zapis prawny jest podstawą uzyskania dotacji przez Centrum: czy ustawa o badaniach i certyfikacji, czy rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie zakresu i zasad udzielania dotacji z budżetu państwa na dofinansowanie działalności prowadzonej w formie gospodarki pozabudżetowej oraz rozporządzenie ministra finansów w sprawie ustalania stawek dotacji przedmiotowej dla państwowych zakładów budżetowych i gospodarstw pomocniczych. Rozmawialiśmy w tej sprawie w Ministerstwie Finansów, wystąpiliśmy z odpowiednim pismem i wiem, że to nasze wystąpienie jest rozpatrywane w departamencie finansów sfery budżetowej Ministerstwa Finansów, a więc oczekujemy na odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#DanutaPolak">Cieszę się, że zaprezentowałam w toku debaty budżetowej budżet Polskiego Centrum Badań i Certyfikacji z takim pomyślnym skutkiem. Nie wiem, w jakim stopniu przyczyniłam się do tego, ale pozytywna odpowiedź obu ministrów zadowala mnie i sądzę, że w drugim półroczu będzie można uzyskać powiększenie tej dotacji o dalsze 10 mld zł.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#DanutaPolak">Do czasu zakończenia prac remontowych i adaptacyjnych w budynku zakupionym dla potrzeb Centrum, w dalszym ciągu dzierżawi się budynki, w których mieszczą się laboratoria Centrum, i dlatego koszt jest obecnie podwójny, a więc i dochody muszą być mniejsze, a wydatki większe.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#KrystynaŁybacka">Pamiętam, że podczas prac nad pakietem ustaw normalizacyjnych jednym z istotnych punktów dyskusji i powodem sporów z przedstawicielami Ministerstwa Finansów była propozycja wprowadzenia zapisu, aby Centrum mogło działać jako zakład budżetowy. Byłam zwolenniczką takiego zapisu, zresztą za gorącą namową pana prezesa K. Mordzińskiego, kierującego wówczas Polskim Komitetem Normalizacji, Miar i Jakości.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#KrystynaŁybacka">Mam w związku z tym pytanie: czy państwo już w tym roku budżetowym spodziewacie się, w związku z tą formą działania jako zakład budżetowy, jakichś dochodów własnych? Jeśli tak, to jakich?</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#KrystynaŁybacka">I drugie pytanie: czy brak aktów wykonawczych do ustawy o badaniach i certyfikacji przeszkadza w uzyskaniu dochodów właśnie jako jednostki działającej na zasadach zakładu budżetowego?</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#KrystynaŁybacka">W przypadku drugim, gdyby odpowiedź była twierdząca, zadaniem Komisji byłoby, moim zdaniem, sformułowanie postulatu pod adresem odpowiednich czynników rządowych o jak najszybsze wydanie aktów wykonawczych do ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanZaciura">Czy są może jeszcze jakieś pytania lub kwestie związane z odpowiedziami na dezyderat?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#EwaPaderewska">Nie będzie to odpowiedź na pytanie pani poseł, bo tej udzieli zapewne przedstawiciel Polskiego Centrum Badań i Certyfikacji, ale chciałabym wrócić na chwilę do historii. Rzeczywiście w czasie debaty nad projektem ustawy o badaniach i certyfikacji problemem było ustalenie, w jakiej formie organizacyjnej będzie funkcjonowała ta jednostka. Były kłopoty z doprecyzowaniem zasad finansowych jej działalności. Ministerstwo Finansów nie upierało się przy tym, że ma to być zakład budżetowy. Twierdziliśmy, że ta jednostka powinna działać jako jednostka budżetowa. Gdyby nie ustalono takiego statusu, to twierdziliśmy, że powinna to być jednostka organizacyjna, której zasady gospodarki finansowej są określone w odrębnych przepisach, bądź że te przepisy powinny być w ustawie doprecyzowane.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#EwaPaderewska">Jeden z tych wariantów został przyjęty, to znaczy w ustawie o badaniach i certyfikacji jest zapis, że jednostka ta, czyli Centrum, funkcjonuje na zasadach określonych w prawie budżetowym dla zakładu budżetowego. Jest też stwierdzenie, że jednym z elementów jej przychodów są dotacje budżetowe. W tej ustawie nie jest natomiast stwierdzone, czy jest to dotacja przedmiotowa, czy też dotacja podmiotowa, a jeżeli tak, to w jakim zakresie.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#EwaPaderewska">I rzeczywiście w tej chwili są pewne kłopoty prawne z ustaleniem trybu i zasad określania tej dotacji. Z jednej strony, prawo budżetowe daje podstawę prawną do określenia stawek dotacji i wyznaczenia tych jednostek, które mają prawo dostawać takie dotacje i środki specjalne, ale działających w formie zakładów budżetowych czy gospodarstw pomocniczych. Jednostka organizacyjna, która działa tylko na zasadach prawa budżetowego, jak gdyby nie bardzo do tych zasad pasuje. Tu będą musieli wypowiedzieć się jeszcze prawnicy.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#EwaPaderewska">Z drugiej strony, w prawie budżetowym jest również stwierdzenie, że innym jednostkom organizacyjnym mogą być przyznawane dotacje przedmiotowe. Tryb określania tych dotacji ustalają odpowiednie rozporządzenia wykonawcze; obejmuje to stawki i zakres dotowania. Podobnie jest w przypadku dotacji podmiotowych.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#EwaPaderewska">Trzeba więc będzie rozstrzygnąć te wątpliwości i stworzyć podstawy prawne do tego, aby ta jednostka, jeżeli nie będzie mogła być jednostką samofinansującą się, miała podstawy prawne do uzyskiwania dotacji z budżetu państwa. Mówiłam jeszcze na posiedzeniu Komisji podczas prac nad projektem ustawy budżetowej, że Centrum zakładało, iż będzie samofinansujące się.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#EwaPaderewska">Istotnie termin opracowania aktów wykonawczych, a co za tym idzie, również możliwości pobierania dochodów przez Centrum przesunął się w czasie. A zatem istnieje zagrożenie, że dochody, planowane początkowo przez Centrum w wysokości aż 37 mld zł, nie będą mogły być w tej wysokości osiągnięte. Dlatego też, zgodnie z postulatami Komisji i wystosowanym dezyderatem, rząd w autopoprawce do ustawy budżetowej zwiększył dotację dla Centrum o 10 mld zł w celu umożliwienia rozpoczęcia działalności tej jednostki, licząc na to, że Centrum postara się o to, aby ściągalność dochodów i zakres świadczonych usług umożliwiły sfinansowanie wydatków w przyszłości.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#EwaPaderewska">Nie jest również w tej chwili jeszcze przesądzone, że ustawa budżetowa będzie w roku bieżącym zmieniana; są tylko takie zapowiedzi. Rząd deklarował, że jeżeli wykonanie dochodów budżetowych będzie wskazywało na to, iż zostaną one zrealizowane w wielkościach większych od zaplanowanych w ustawie budżetowej, wówczas wystąpi z propozycją zmiany ustawy. W takiej sytuacji wszystkie jednostki, nie tylko PCBiC, będą ubiegać się o pewne zmiany w wysokościach wydatków.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WojciechHenrykowski">Chciałbym odpowiedzieć na pytanie pani poseł K. Łybackiej. Czy Centrum przewiduje w tym roku uzyskanie własnych dochodów? Przewidujemy - z tym, że według wykonanych szacunków będzie to w wysokości ok. 30%, czyli 11–12 mld zł. Oznacza to, że dotacja powinna wynosić ok. 70%.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#WojciechHenrykowski">Czy teraz, kiedy nie ma jeszcze aktów wykonawczych do ustawy, robimy coś, aby pozyskiwać dochody? Odpowiadam, że tak. Dyrektor Centrum wydał zarządzenie, że do czasu opracowania nowych aktów wykonawczych działać będziemy w oparciu o przepisy, które obowiązywały do 31 grudnia ub.r. Niezależnie od tego, akty wewnętrzne Centrum opracowywane będą przez Radę do spraw Badań i Certyfikacji. Członków tej Rady ma powołać premier.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#WojciechHenrykowski">Został już skompletowany jej skład i w najbliższym czasie Rada zostanie powołana. Inne dokumenty uzgadniane są w resortach.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#WojciechHenrykowski">Przewidujemy, że może w kwietniu-maju, akty wykonawcze zostaną wydane.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#WojciechHenrykowski">Jest tu pewien mankament. Otóż obecnie certyfikacja może być prowadzona tylko w trybie dobrowolnym, a nie w trybie obowiązkowym, bo nie ustalono jeszcze z resortami wykazu wyrobów podlegających obowiązkowej certyfikacji. Jakiś dochód osiągamy, ale nie jest on taki, jaki byłby, gdyby wykaz wyrobów certyfikowanych obowiązkowo został już przyjęty. Część producentów czy importerów wiedząc, że jest taka luka, nie zgłasza obecnie wyrobów do certyfikacji.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#WojciechHenrykowski">Chciałbym jeszcze dodać, że tego typu jednostki, jak Centrum, są na Zachodzie, np. w Wielkiej Brytanii, dotowane częściowo przez państwo. Dodam też, że na adaptację budynku mamy praktycznie tylko 12 mld zł i w ramach tej kwoty wykonane zostanie to minimum, które można wykonać za taką sumę. Być może, będziemy więc musieli mieć jakieś dodatkowe pieniądze, np. na instalację sieci komputerowej, czy też urządzeń laboratoryjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#KrystynaŁybacka">Może jeszcze jedno pytanie pomocnicze do odpowiedzi, której pan był łaskaw mi udzielić. Czy jednak brak tych aktów wykonawczych utrudnia państwu działania, czy też nie?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WojciechHenrykowski">Tak. Ogranicza to możliwości uzyskiwania dochodów. Dotyczy to np. określenia obowiązkowych certyfikacji dla wyrobów, które powinny być temu poddane.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JerzyZdrada">Na kim ciąży obowiązek wydania tych aktów, które zobowiążą resorty do sporządzenia wykazu swoich wyrobów podlegających certyfikacji?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WojciechHenrykowski">Konieczne są dwa rozporządzenia Rady Ministrów oraz decyzje Rady do spraw Badań i Certyfikacji, uzgodnione z resortami. Praktycznie dopiero po powołaniu Rady i jej ukonstytuowaniu się wiele tych aktów będzie mogło być wydane.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#KrystynaŁybacka">Kto jest podmiotem wnoszącym projekty aktów wykonawczych w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WojciechHenrykowski">My wnosimy te projekty do rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JanZaciura">Dziękuję. Może jeszcze tylko dodam, że w projekcie planu pracy Komisji mamy zapisane dokonanie kontroli realizacji ustaw z zakresu normalizacji, badań i certyfikacji oraz aktów wykonawczych. A więc ten temat będzie jeszcze przez nas podejmowany.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JanZaciura">Prezydium Komisji zgłosiło wniosek, aby przyjąć odpowiedzi dwóch ministrów na dezyderat, aczkolwiek w całości nasz dezyderat nie został zrealizowany. Zakładamy, że nasza podkomisja ds. budżetu będzie śledziła realizację budżetu i w przypadku możliwości jego nowelizacji, zgłoszony przez nas wniosek o powiększenie dotacji dla Centrum będzie ponownie rozpatrywany. Czy w sprawie tego wniosku są inne propozycje? Nie widzę. Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu tego wniosku?</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#JanZaciura">Wniosek przyjęto jednomyślnie.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#JanZaciura">Dziękuję. Przyjęliśmy odpowiedzi na nasz dezyderat.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#JanZaciura">Dziękując za wyrazy uznania dla Komisji, uważam, że byłoby znacznie lepiej, gdyby strona rządowa zadbała w trakcie przygotowywania projektu budżetu o to, aby jednostki, które rozpoczynają działalność, były odpowiednio zabezpieczone w środki.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#EwaPaderewska">Jeśli można - to jeszcze tylko jedno zdanie. Mówiłam o tym już na posiedzeniu Komisji, że wtedy gdy przygotowywano projekt ustawy budżetowej, ówczesny prezes Polskiego Komitetu Normalizacji, Miar i Jakości, przedkładając projekty budżetów dla trzech urzędów - Polskiego Komitetu Normalizacji, Głównego Urzędu Miar i Polskiego Centrum Badań i Certyfikacji - nie występował o dotacje z budżetu na prowadzenie działalności bieżącej. A więc rząd, jak sądzę, czuje się niewinny, ponieważ nie było wystąpienia z prośbą o przyznanie dotacji na ten cel. Ta prośba pojawiła się dopiero w trakcie prac Komisji nad projektem ustawy budżetowej, gdyby taka prośba zgłoszona została wcześniej, byłaby rozpatrywana.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JanZaciura">Rozpoczęliśmy dyskusję, więc może wyjątkowo będziemy ją jeszcze przez chwilę kontynuować, chociaż zbliżaliśmy się już do rozpoczęcia następnego tematu. Nie mogę przerwać dyskusji, bo są jeszcze zgłoszenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#KrystynaŁybacka">Rozumiem pańskie wyrazy ubolewania, panie przewodniczący, ale ja również chcę złożyć wyrazy ubolewania, że na naszym posiedzeniu nie ma pana prezesa Mordzińskiego, ponieważ powinien on być żywo zainteresowany rozwojem sytuacji, której był w znacznym stopniu sprawcą.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JanZaciura">Proponuję, abyśmy nie szukali w tej chwili winnych i nie ustalali, jak to się stało, że tak się stało. Zamknęliśmy temat dezyderatem i odpowiedziami na dezyderat. Gdyby zachodziła potrzeba szukania w innych, to moglibyśmy też w tym uczestniczyć, ale przecież tu nie o to chodzi.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JanZaciura">Przystępujemy do drugiego punktu obrad. Proszę panią poseł I. Jaruga-Nowacką o informację w sprawie nieodbycia planowanego posiedzenia, które miało być poświęcone pierwszemu czytaniu rządowego projektu ustawy o uregulowaniu niektórych praw majątkowych PAN i PAU.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Jak państwo pamiętacie, planowaliśmy odbycie posiedzenia w tej sprawie w dniu 17 marca, a 11 marca Sąd Wojewódzki w Krakowie - wydział II cywilny rewizyjny - prawomocnym postanowieniem uchylił wpis prawa własności w księdze wieczystej Polskiej Akademii Nauk Skarbu Państwa, a wniosek o dokonanie tego wpisu oddalił. Tym samym prawowitym właścicielem nieruchomości położonych w Krakowie, wymienionych we wniosku, jest wyłącznie Polska Akademia Umiejętności. W tej sytuacji rządowy projekt ustawy o uregulowaniu niektórych praw majątkowych Polskiej Akademii Nauk i Polskiej Akademii Umiejętności stracił w pewnym sensie rację bytu, zwłaszcza art. 2 projektu. Czekaliśmy na ustosunkowanie się rządu do tego projektu w świetle tego nowego faktu. Wiemy, że obecnie rząd zamierza wnieść autopoprawkę do projektu, która będzie dotyczyła właściwie tylko punktu pierwszego, tj. uregulowania praw majątkowych Polskiej Akademii Nauk, ponieważ sprawa jest dosyć pilna. Akademia płaci duże kwoty za użytkowanie gruntów i majątku, którym rozporządza. Ponownie wrócimy do tego nieco zmienionego projektu z ową autopoprawką rządową za mniej więcej trzy tygodnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JanZaciura">Gdyby można było wyrażać nadal ubolewanie, to musiałbym i w tej sprawie wyrazić ubolewanie w imieniu prezydium Komisji, jeżeli nie w imieniu całej Komisji. Przecież strona rządowa znała stan prawny i wiedziała, że toczą się postępowania sądowe, że sprawa jest nie uregulowana, że może zapaść taka decyzja sądowa. I nie wiem, po co było występować w takim pilnym trybie z projektem ustawowego uregulowania kwestii nie do końca prawnie jasnych. W obecnym stanie rzeczy projekt ustawy stał się nieaktualny i albo rząd powinien go wycofać, albo w trybie pilnym wnieść autopoprawki, bo projekt tej ustawy będzie się składał faktycznie z jednego artykułu. Dostaliśmy od wiceprezesa, sekretarza naukowego PAN pismo, w którym Polska Akademia Nauk stwierdza, że ponieważ sąd w Krakowie uznał prawa własności do wspomnianych nieruchomości i zostały one wpisane do księgi wieczystej, to w tej sytuacji cel został częściowo zrealizowany, tylko że przez inny podmiot. I z tego względu - stwierdza się w tym piśmie - wnosimy o dokonanie zmian w projekcie ustawy o uregulowaniu niektórych praw majątkowych PAN i PAU. Są tu też propozycje, co należy teraz zrobić z tym projektem ustawy, ale na pismo w tej sprawie oczekujemy od Rady Ministrów, a nie od wiceprezesa, sekretarza naukowego PAN, bo to jest przecież projekt rządowy. Procedura się przedłuża, a efektów nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JerzyZdrada">Decyzję w imieniu prezydium o nieodbyciu posiedzenia podjąłem ja pod wpływem tych wszystkich przesłanek. Okazało się, że istotnie Rada Ministrów przygotowuje autopoprawkę, która w najbliższy wtorek zostanie przedstawiona na posiedzeniu rządu, a następnie trafi do Sejmu we właściwym trybie. I wtedy zajmiemy się ponownie tym problemem.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#JerzyZdrada">Jest tu sprawa, której rozpatrzenia nie unikniemy, a o której warto już dzisiaj powiedzieć. Otóż Polska Akademia Umiejętności, która w wyniku ustawy - według projektu nam przedstawionego - miała być uwłaszczona, wytoczyła sprawę nie Polskiej Akademii Nauk, a skarbowi państwa. To, co jest w dyspozycji PAN, jest obecnie własnością skarbu państwa na mocy przejęcia majątku instytucji naukowych, które istniały przed Polską Akademią Nauk i który to majątek jako własność skarbu państwa został przekazany w zarząd Polskiej Akademii Nauk. Ta sprawa rewindykacji drogą sądową praw do części majątku dawnej Polskiej Akademii Umiejętności, która teraz jest reaktywowana i jest nadal podmiotem prawnym, dowodzi, że mamy tu do czynienia z sytuacją dość szczególną. Tytuł prawny do majątku, który teraz jest własnością skarbu państwa, a kiedyś był własnością instytucji naukowych, mogą zgłaszać również inne podmioty, np. Warszawskie Towarzystwo Naukowe, którego majątek także został przejęty i na którego bazie - tak jak na bazie majątku Polskiej Akademii Umiejętności - w jakiś sposób była fundowana Polska Akademia Nauk. Nie wyłącznie, ale również jest tu więc sytuacja pewnego precedensu sądowego, która wymagać będzie od nas bardzo szczegółowego rozpatrzenia i zasięgnięcia opinii prawnych, abyśmy nie popełnili jakiegoś błędu.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#JerzyZdrada">W moim przekonaniu najkorzystniejszym rozwiązaniem byłoby uchwalenie nowej ustawy o Polskiej Akademii Nauk, w której sprawy majątkowe byłyby również odpowiednio rozstrzygnięte. Niestety, projekt ustawy o Polskiej Akademii Nauk nie będzie gotowy wcześniej, jak w drugiej połowie br. i nie wcześniej niż do końca roku uporamy się z tym projektem ustawy. Tymczasem na Polskiej Akademii Nauk, która zarządza tym majątkiem, ciążą obowiązki wnoszenia opłat z tytułu użytkowania gruntów i to są duże sumy obciążające bezpośrednio PAN, a pośrednio budżet nauki.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#JerzyZdrada">W tej sytuacji rozumiem bardzo dobrze dążenie do tego, aby aktem ustawowym doprowadzić do likwidacji tego stanu i uwłaszczenia obu akademii, tak jak są uwłaszczone instytuty naukowe, oraz wypełnienia istniejącej luki prawnej. Za kilka tygodni, gdy ta sprawa do nas wróci, będzie wymagała w moim przekonaniu bardzo uważnego rozpatrzenia, aby po podjęciu decyzji niczego nie trzeba było prostować, bo zgłoszą się właściciele, którzy będą twierdzić, że taka nacjonalizacja, dokonana w 1994 r., też nie była szczęśliwym pomysłem. Jakkolwiek będzie to prawdopodobnie dwuartykułowa ustawa, tzn. artykuł 1 będzie mówił o treści, a artykuł 2 - o terminach, to sądzę, że będzie wymagało to powołania kilkuosobowego zespołu, który przedstawi Komisji odpowiednio umotywowane sprawozdanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JanZaciura">Czy w tej kwestii są jeszcze jakieś uwagi? Sądzę, że wyjaśniliśmy sobie powody odwołania posiedzenia Komisji, które w tej sytuacji nie miałoby sensu.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#JanZaciura">Chciałbym teraz powitać w naszym gronie nowych członków Komisji. Decyzją Prezydium Sejmu na wniosek klubów w skład naszej Komisji zostali włączeni posłowie: R. Kalbarczyk i A. Tarczyński, reprezentujący Polskie Stronnictwo Ludowe w zamian za dwóch innych członków Komisji z tego samego ugrupowania. Serdecznie witam i życzę, aby obaj koledzy włączyli się aktywnie w prace naszej Komisji, a jest co robić.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#JanZaciura">Teraz chciałbym przedstawić wstępny projekt planu pracy Komisji do końca br., tj. od 1 kwietnia do końca grudnia. Dotychczas pracowaliśmy według planu prowizorycznego, wynikającego z tego, co było kierowane przez Sejm do naszej Komisji w ramach inicjatyw rządowych i inicjatyw poselskich. Jednocześnie prowadziliśmy bardzo intensywne konsultacje z członkami Komisji i z kierownictwami poszczególnych resortów, aby ustalić, jakie są zamiary legislacyjne w kwestiach interesujących Komisję. Odbyliśmy wiele spotkań, a także zwróciliśmy się do wszystkich posłów o przekazanie swoich sugestii. Z przykrością muszę stwierdzić, że tylko dwóch posłów - pan poseł K. Sas i pan poseł I. Skubis - zgłosili propozycje, jakimi węzłowymi problemami powinniśmy się zajmować poza tymi, które wynikają z normalnej pracy legislacyjnej.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#JanZaciura">Biorąc to wszystko pod uwagę, prezydium opracowało wstępny projekt planu pracy na okres od 1 kwietnia do końca roku. Plan ten składa się z czterech części. W pierwszej zapisujemy przedmiotowy zakres działania Komisji wynikający z dokumentów sejmowych i przypisanej nam tematyki, którą mamy się zajmować.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#JanZaciura">W części największej, dotyczącej działalności legislacyjnej, ustalamy nasze uczestnictwo w procesie przygotowywania projektów ustaw skierowanych do Komisji i współdziałanie w tym zakresie z innymi komisjami sejmowymi. Wymieniamy tu 9 pozycji, wśród których są dwa projekty ustaw, już skierowane do naszej Komisji do rozpatrzenia. Są to: poselski i senacki projekt ustawy o Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich oraz rządowy projekt ustawy o uregulowaniu niektórych praw majątkowych Polskiej Akademii Nauk i Polskiej Akademii Umiejętności.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#JanZaciura">Spodziewamy się, że do Sejmu wpłynie w najbliższym czasie co najmniej 7 projektów ustaw z zakresu naszej tematyki. Będzie to przede wszystkim rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty. Planujemy jego rozpatrzenie w maju lub w czerwcu i być może zostanie to połączone z debatą parlamentarną na temat systemu oświaty. Następne to: rządowy projekt ustawy o wyższym szkolnictwie zawodowym, rządowy projekt ustawy o Polskiej Akademii Nauk, rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy - Karta Nauczyciela.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#JanZaciura">Przewidujemy rozpatrywanie projektu ustawy o zmianie ustawy budżetowej na rok 1994 w częściach należących do zakresu działania naszej Komisji. Będziemy rozpatrywać sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za rok 1993 - także w tych częściach, które interesują naszą Komisję. Zajmować się będziemy również projektem ustawy budżetowej na rok 1995. Nie umieściliśmy w planie pracy projektu ustawy o Komitecie Badań Naukowych, ponieważ nie wiemy czy zostanie on przedłożony Sejmowi w tym roku.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#JanZaciura">Druga część planu dotyczy naszej działalności inspiracyjno-programowej oraz problemowych posiedzeń Komisji. Mieści się tu przygotowanie i przeprowadzenie dwóch debat parlamentarnych. Jak państwo pamiętacie, w toku debaty budżetowej sformułowaliśmy opinię, że należy w tym roku odbyć dwie debaty parlamentarne nad założeniami polityki oświatowej oraz rolą nauki i szkolnictwa wyższego w polityce społeczno-gospodarczej państwa. Kierownictwo resortu uznało, że odbycie takich debat jest możliwe - tym bardziej, że w sprawie pierwszego tematu odbyło się spotkanie kierownictwa Sejmu z kierownictwem rządu i debata sejmowa na temat polityki oświatowej jest planowana przez Prezydium Sejmu na maj. Być może zostanie to zsynchronizowane z rozpatrywaniem projektu ustawy o systemie oświaty. Uznaliśmy wspólnie z kierownictwem resortu, że powinna być podjęta przez Sejm uchwała lub uchwała wytyczająca kierunki polityki oświatowej.</u>
<u xml:id="u-24.8" who="#JanZaciura">Debata na temat roli nauki i szkolnictwa wyższego w polityce społeczno-gospodarczej państwa, połączona być może z rozpatrywaniem ustawy o wyższym szkolnictwie zawodowym - aczkolwiek jest to sprawa kontrowersyjna - odbyłaby się w październiku br.</u>
<u xml:id="u-24.9" who="#JanZaciura">Przewidujemy także odbycie kilku problemowych posiedzeń Komisji. Jedno poświęcone byłoby rozpatrzeniu informacji Ministerstwa Edukacji Narodowej o stanie prac nad zmianą ustawy o systemie oświaty oraz o reformie systemu oświaty w kontekście umowy międzynarodowej dotyczącej finansowania reformy oświaty w Polsce. Drugie posiedzenie problemowe dotyczyłoby informacji MEN o sytuacji w placówkach opieki całkowitej, a więc w Domach Małego Dziecka, Domach Dziecka i Pogotowiach Opiekuńczych oraz programu rządowego w tym zakresie. Jest to temat wywołany częściowo przez mass media, ale wynika on także z prac Najwyższej Izby Kontroli, która kończy przygotowanie raportu w tej sprawie. Zapoznanie się z tym raportem umożliwiłoby wszechstronne omówienie zagadnień placówek oświatowych opieki całkowitej.</u>
<u xml:id="u-24.10" who="#JanZaciura">Planujemy też odbycie posiedzenia na temat stanu przygotowań do nowego roku szkolnego i akademickiego w oparciu o informację ministra edukacji narodowej. Kolejnym tematem byłoby rozpatrzenie spraw szkolnictwa niepublicznego, a następnym - wyniki kontroli Najwyższej Izby Kontroli w Polskiej Akademii Nauk. Raport w tej sprawie został już przekazany Komisji.</u>
<u xml:id="u-24.11" who="#JanZaciura">Ostatni dział naszego planu pracy obejmuje kontrolę realizacji ustaw i uchwał sejmowych, co wynika z naszych obowiązków jako sejmowej Komisji w odniesieniu do kwestii, jakimi zajmujemy się i jakie mieszczą się w zakresie naszych zainteresowań. Zgłaszamy propozycję rozpatrzenia dwóch takich tematów: przekazywania szkół samorządom, czy - szerzej - relacji między samorządem a oświatą, w tym kwestii subwencji szkolnej, nadzoru pedagogicznego, konkursów na stanowiska kierownicze oraz tematu drugiego - kształcenie zawodowe a bezrobocie wśród absolwentów szkół. Wyłonił się dzisiaj w dyskusji trzeci temat; chodzi o realizację pakietu ustaw w zakresie normalizacji, badań i certyfikacji, czym także powinniśmy się zająć.</u>
<u xml:id="u-24.12" who="#JanZaciura">W ramach przygotowań do posiedzenia na temat relacji między oświatą a samorządem, które planujemy odbyć w październiku, przewidujemy wyjazdy grup posłów na teren woj. łódzkiego, woj. lubelskiego i woj. olsztyńskiego. Temat bezrobocia wśród absolwentów szkół nie dotyczy tylko naszej Komisji, ale także Komisji Polityki Socjalnej i w tej sprawie podejmiemy rozmowy z prezydium tamtej Komisji, ponieważ nie chodzi tu tylko o kształcenie, ale i o wiele innych spraw dotyczących zatrudnienia, przekwalifikowania itd. Chcielibyśmy te sprawy zbadać na terenie woj. szczecińskiego, woj. gdańskiego i woj. bydgoskiego.</u>
<u xml:id="u-24.13" who="#JanZaciura">Ten wstępny projekt planu pracy Komisji ma charakter otwarty i gdyby posłowie uznali, że któryś z wymienionych tematów należy uzupełnić czy poszerzyć, bądź też z któregoś zrezygnować, albo też zmienić terminy odbycia posiedzeń, to oczywiście zostanie uwzględnione. Po wymianie poglądów i rozpatrzeniu zgłoszonych propozycji przygotujemy plan pracy szczegółowy i obowiązujący, który jeszcze raz przedstawimy Komisji przed ostatecznym przekazaniem go do Prezydium Sejmu.</u>
<u xml:id="u-24.14" who="#JanZaciura">Otwieram dyskusję na ten temat. Prosiłem, aby w tej części posiedzenia uczestniczył przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli, i gdyby mógł pan potwierdzić lub wnieść coś nowego do projektu naszego planu pracy, to prosiłbym to zgłosić.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#StefanLubiszewski">Potwierdzam gotowość Najwyższej Izby Kontroli do złożenia informacji o wynikach kontroli placówek opieki całkowitej. Temat ten brzmi: funkcjonowanie placówek opieki całkowitej, finansowanych ze środków budżetowych. Objęliśmy kontrolą wszystkie formy tej opieki. Prosiłbym tylko, aby posiedzenie na ten temat odbyło się nie wcześniej niż w drugiej połowie kwietnia, ponieważ kierownictwo NIK ma jeszcze nasze sprawozdanie przyjąć i być może wprowadzone zostaną pewne korekty.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#KrystynaŁybacka">Od trzech lat Komisja Edukacji, Nauki i Postępu Technicznego występowała z postulatem dotychczas nie zrealizowanym, aby odbyć sejmową debatę na temat całokształtu polityki edukacyjnej w Polsce. Obecnie realizacja tego postulatu wydaje się realna, ponieważ do takiej debaty ma dojść, jak zapowiedziano, za 2 miesiące. Sądzę, że wynika z tego dla naszej Komisji bardzo wiele zadań, bowiem musimy się do tej debaty bardzo dobrze przygotować. Nie wyobrażam sobie, abyśmy mogli przed tą debatą nie omówić dwóch zasadniczych kwestii.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#KrystynaŁybacka">Sprawa pierwsza - to wysłuchanie pana wicepremiera A. Łuczaka co do zamierzeń rządu w zakresie legislacji. Jak wynika z proponowanego planu pracy, jest to zawężone tylko do aspektu pomocy międzynarodowej, ja natomiast chętnie wysłuchałabym wystąpienia szefa resortu, jaka jest w ogóle wizja rozwoju systemu edukacji w Polsce i jakie zamierzenia legislacyjne będą temu rozwojowi służyć. Uważam za niezbędne odbycie przed debatą edukacyjną spotkania Komisji z kierownictwem resortu na ten właśnie temat.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#KrystynaŁybacka">I sprawa druga. Nie wydaje mi się, abyśmy mogli dyskutować sensownie o systemie edukacji w Polsce nie mając nakreślonej wizji rozwoju szkolnictwa zawodowego, które obecnie nie przystaje do aktualnych form własności i zdecydowanego przechodzenia do sektora prywatnego większości naszego potencjału edukacyjnego i wykwalifikowanych kadr. Powinniśmy mieć również pełną jasność co do rozwoju systemu kształcenia ustawicznego, które powinno być w znacznym stopniu zsynchronizowane z zamierzeniami ograniczenia bezrobocia. Tych dwóch problemów nie możemy rozważać w oderwaniu od siebie. Jeżeli Komisja Edukacji, Nauki i Postępu Technicznego nie przedstawi własnej opinii, że to właśnie zmiany w systemie edukacji będą powodowały zmiany w mentalności i sposobie postrzegania procesów gospodarczych, to nie oczekujmy tego od innych komisji sejmowych, od wszystkich posłów. Uważam, że te dwa podane przeze mnie tematy powinny być przedmiotem obrad Komisji przed planowaną debatą plenarną Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#RyszardKalbarczyk">Zgadzam się z tym, o czym mówiła pani poseł, i jestem za tym, abyśmy się dobrze przygotowali do tej debaty majowej. Chciałbym zasugerować, aby następne posiedzenie naszej Komisji odbyło się z udziałem kierownictwa Ministerstwa Edukacji Narodowej i abyśmy omówili sprawy związane z przygotowaniami do nowego roku szkolnego. Przecież już w marcu rozpoczyna się ruch służbowy w oświacie i dokonuje się wielu przygotowań do opracowania projektów organizacji nauczania w nowym roku. Dobrze byłoby, gdybyśmy już na najbliższym posiedzeniu te sprawy omówili, bo czas ucieka.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#ZofiaWilczyńska">Interesuję się zebraniem danych i odbyciem dyskusji - jeszcze przed generalną debatą na tematy edukacji - o tym jak funkcjonuje oświata w systemie samorządowym gmin, a szczególnie przedszkola, które samorządy są obowiązane prowadzić na mocy ustawy o samorządach terytorialnych i ustawy o systemie oświaty.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#ZofiaWilczyńska">Ponieważ przedszkola organizacyjnie należą do właścicieli gmin, merytorycznie jednak odpowiadają za nie kuratoria i Ministerstwo Edukacji Narodowej, chciałam zapytać, czy występują jakieś niezgodności pomiędzy działaniami samorządów a przepisami zawartymi w ustawie o systemie oświaty. Ile takich przypadków jest już notowanych i jak się postępuje w tych przypadkach, tzn. co robi Ministerstwo Edukacji Narodowej, aby takie niezgodności odpowiednio usuwać?</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#ZofiaWilczyńska">Uważam, że członkowie naszej Komisji powinni być informowani przez resort o bieżących pracach prowadzonych w resorcie. Chcemy wiedzieć, jakie są zamierzenia odnośnie np. szkolnictwa zawodowego, ponieważ to, co obserwuje się w terenie, staje się prawdziwym dramatem, jeśli chodzi o bezrobotnych absolwentów tych szkół.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#ZofiaWilczyńska">Wiem, co robi się w związkach nauczycielskich, jeżeli chodzi o zamierzoną nowelizację Karty nauczyciela, ale chciałabym wiedzieć, jakie jest stanowisko resortu w tej sprawie. Postanowienia Karty nauczyciela nie są przestrzegane w terenie. W wyniku ostatniego rozporządzenia byłego ministra edukacji narodowej, a dotyczy ono sprawy adopcji dzieci, występuje wiele nieprawidłowości, o czym wiemy m.in. z doniesień telewizyjnych, wprost niewiarygodnych przypadków niewłaściwie przeprowadzonych adopcji i wysyłania dzieci za granicę. Występowałam do szefa Urzędu Rady Ministrów o powołanie rzecznika praw dziecka. Odpowiedziano mi, że nie ma na to pieniędzy, a przecież nie chodzi tu o pieniądze. Sprawy adopcji wymagają szczególnej uwagi i nadzoru.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#ZofiaWilczyńska">Mamy zająć się sytuacją w Domach Małego Dziecka, w Domach Dziecka i Pogotowiach Opiekuńczych oraz Izbach Dziecka. Chciałabym prosić prezydium, aby objąć tym również zakłady karne dla nieletnich. Musimy wiedzieć, co tam się dzieje, jak one funkcjonują, jakie w nich występują problemy opiekuńcze i wychowawcze.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#IreneuszSkubis">Dopiero po pół roku naszej pracy powstał zarys programu działalności naszej Komisji. Mnie się wydaje, że powinniśmy skupić naszą uwagę na trzech wielkich tematach i starać się je dokładnie rozpatrzyć. Na pewno musimy przedyskutować bardzo gruntownie zmiany legislacyjne w systemie oświaty, sprawy Karty nauczyciela oraz problemy szkolnictwa wyższego. Jeżeli chodzi o ten ostatni temat, mam uwagę, czy należy ograniczyć się tylko do spraw wyższego szkolnictwa zawodowego, czy też powinniśmy zająć się całokształtem szkolnictwa wyższego.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#IreneuszSkubis">Nie widzę możliwości zmieszczenia wszystkich tematów, ujętych w planie pracy, w tym roku. Dlatego proponuję zająć się tymi trzema wymienionymi przeze mnie tematami. Popieram propozycję pani poseł K. Łybackiej, aby rozpocząć od dokładnej i rzeczowej informacji resortu, a także propozycje pana posła R. Kalbarczyka, aby najpóźniej w kwietniu odbyć otwarte posiedzenie - także dla innych posłów, spoza naszej Komisji - z kierownictwem resortu. Powinniśmy takie spotkanie poświęcić przygotowaniom do nowego roku szkolnego oraz zamierzeniom systemowym i legislacyjnym resortu. Te informacje mogłyby być wstępem do debaty plenarnej Sejmu na temat oświaty. Efektem tej debaty powinno być wystąpienie o przygotowanie i uchwalenie nowelizacji dwóch ustaw: o systemie oświaty i o Karcie nauczyciela. Problemy szkolnictwa wyższego należałoby omówić raczej pod koniec roku albo na początku roku przyszłego.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#ZygmuntCybulski">W projekcie planu pracy znalazł się m.in. punkt dotyczący szkolnictwa wyższego, chociaż dopiero w terminie jesiennym. Uważam, że przy okazji rozpatrywania tej tematyki powinna być rozpatrzona sprawa nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym. Mam jednak wątpliwość, czy działalność szkolnictwa wyższego należy regulować dwiema ustawami: o szkolnictwie wyższym i o wyższym szkolnictwie zawodowym. W moim głębokim przekonaniu jest to rozwiązanie nie tylko nieszczęśliwe, ale wręcz niewłaściwe z punktu widzenia podejścia do sprawy.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#ZygmuntCybulski">Istnieje szkolnictwo wyższe, które, jak dotychczas, kształci na poziomie inżynierskim, na poziomie magisterskim i na poziomie doktorskim. Wprowadzenie jakiegoś nowego tworu wydaje się być przedsięwzięciem, które może okazać się nieszczęśliwym. Mamy doświadczenia i przykłady działania wyższych szkół zawodowych z lat 70. Przecież wtedy tworzyliśmy takie wyższe szkoły zawodowe, a następnie przekształcali je w szkoły typu magisterskiego. Należałoby z tego wyciągnąć daleko idące wnioski.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#ZygmuntCybulski">Obecna ustawa o szkolnictwie wyższym jest już bardzo zdezaktualizowana. Jest np. taki przepis, że nauczycielowi akademickiemu i jego rodzinie przysługuje ulga kolejowa. Tymczasem tej ulgi już nie ma, bo została zniesiona inną ustawą. Jest też przepis, że asystenta zatrudnia się w ramach mianowania na okres nie dłuższy niż 8 lat, a adiunkta - na okres nie dłuższy niż 8 czy 9 lat. Tym samym nakłada się obowiązek na asystenta i adiunkta terminowego podniesienia swoich kwalifikacji. Tymczasem ustawa budżetowa absolutnie nie stwarza warunków do realizacji ustawy o szkolnictwie wyższym w tym punkcie, jak i w wielu innych. Coś tu jest niepotrzebne i wymaga zmiany: albo ustawa o szkolnictwie wyższym, albo ustawa budżetowa. Nad tymi poważnymi problemami należy się zastanowić.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#ZygmuntCybulski">Można podać więcej przykładów wskazujących na potrzebę dokonania zmian zarówno legislacyjnych, jak i organizacyjnych. Dotyczy to np. sposobów opłacania nauczyciela akademickiego. Jest taki przepis, że płaca nauczyciela akademickiego składa się z dwóch części; z pierwszej, w ramach której opłaca się działalność dydaktyczną, i z drugiej, w ramach której opłaca się działalność naukową. Jest to bezsensowne, ponieważ od samego początku ten artykuł nie jest przestrzegany.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JanZaciura">Przepraszam, panie pośle. Chciałbym, abyśmy w tej chwili nie omawiali szczegółów, natomiast odnosili się do tematów w planie pracy i ewentualnego ich zakresu, co pan już zasygnalizował.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#ZygmuntCybulski">Proponuję więc, aby odbyć dyskusję na temat jednej ustawy i jednego szkolnictwa wyższego.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#KazimierzSas">Spotkanie naszej Komisji z kierownictwem resortu edukacji narodowej powinniśmy już mieć za sobą, bo do końca marca każdego roku kończy się okres tzw. ruchu służbowego w oświacie. Tymczasem do dzisiaj środowiska oświatowe nic jeszcze nie wiedzą na temat planów nauczania, na temat programów szkolnych. Sugestia pana posła R. Kalbarczyka jest słuszna, tylko czy zdążymy przekazać środowiskom nauczycielskim, i tak już zaniepokojonym różnymi sprawami, chociażby niedoszacowaniem budżetu oświaty, brakiem potrzebnych informacji. Kończy się marzec, a nam nie udało się spotkać z kierownictwem resortu.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#KazimierzSas">Jestem dyrektorem szkoły zawodowej i wspólnie z nauczycielami woj. nowosądeckiego opracowaliśmy dotychczas wiele dokumentów dla resortu. Kiedy wreszcie zostanie opracowana spójna koncepcja edukacji w Polsce? Mam na myśli m.in. taką kwestię, jak zamierzamy realizować zapowiedziany już eksperyment tworzenia na bazie 100 szkół tzw. liceów technicznych. Miały one być pewnym remedium na problemy zawodowego szkolnictwa. Nie wiemy, czy ten eksperyment będzie kontynuowany i czy obecne kierownictwo resortu coś z poprzednich działań ministra Flisowskiego będzie kontynuować, czy też wszystko będzie robić inaczej i od nowa.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#KazimierzSas">Zgadzam się z opinią poseł M. Wilczyńskiej w sprawie przedszkoli. Jestem działaczem samorządowym od kilku lat i taka ideologiczna w zamyśle koncepcja likwidowania przedszkoli rodzi wiele kontrowersji w opinii prawników, zwłaszcza jeśli chodzi o wykładnię art. 59 ustawy o systemie oświaty, w którym mówi się o trybie likwidacji przedszkoli. I tutaj w dalszym ciągu nie ma jasności i jednolitego stanowiska. W dalszym ciągu w gremiach samorządowych są ludzie wykreowani w 1990 r. i chociaż chciałbym dokonywać jakiegoś osądu, ale są to ludzie lansujący potrzebę likwidacji przedszkoli jako czegoś zaprzeszłego, nietrafionego i obciążonego systemem tamtych czasów. Chciałbym, aby resort odniósł się do tego, co zdarzyło się i co zdarza się jeszcze na poziomie działalności samorządowej w tym zakresie. Dlatego serdecznie proszę prezydium Komisji, aby jak najszybciej odbyć spotkanie z kierownictwem resortu dla wyjaśnienia, jak będzie wyglądała organizacja następnego roku szkolnego. Jest tu ciągle wiele niepokojów, niedomówień. Jeśli nie ma w oświacie pieniędzy, to niech będzie przynajmniej dobra informacja, bo tylko dobra informacja ucina wszelkie plotki i domysły albo spekulacje okołoresortowe, co będzie się dalej działo w oświacie.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JerzyZdrada">Nie ulega wątpliwości, że potrzebna jest długookresowa polityka edukacyjna państwa i plany w tym zakresie, które nie będą zmieniały się wraz ze zmianami rządu. Obserwuję już czwarty etap, czy też czwarty zakręt, jeżeli mamy używać historycznych porównań, w tym, co się dzieje. I bardzo słuszne jest pytanie pana posła K. Sasa, co z dawnych projektów czy koncepcji będzie kontynuowane, a jeżeli ma być odrzucane, to dlaczego. I to musimy wiedzieć. Spotkanie nasze przed majową debatą z kierownictwem resortu jest konieczne. Nie możemy otrzymać tylko informacji, ale uzyskać odpowiedzi na konkretne pytania, a także otrzymać materiały. To powinny być projekty nawet robocze, ale pokazujące kierunek myślenia resortu o sprawach oświaty i wychowania. Takie spotkanie powinno się odbyć najpóźniej w połowie kwietnia.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#JerzyZdrada">Mamy wiele obowiązków, a czasu jest mało. Będziemy mieli debatę organizowaną przez Komitet Badań Naukowych na temat nauki, ale to spotkanie z kierownictwem resortu musimy odbyć i powinno to być spotkanie wielogodzinne, na którym przeegzaminujemy wstępnie resort. Podczas debaty sejmowej w maju minister A. Łuczak przedstawi koncepcję, ale to dla nas nie może być wystarczające.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#JerzyZdrada">Możemy wnosić projekty poselskie, ale nie wniesiemy ustawy generalnej i całościowej o systemie edukacji. To jest obowiązek konstytucyjny rządu i rząd tego nie uniknie. Nie było dobrze, że w poprzednich rządach nie egzaminowaliśmy ich przedstawicieli, co zamierzają robić w tym zakresie, czekając na ich inicjatywy. Trzeba to debatą majową wymusić na rządzie, niemal dosłownie, jak podpowiada pani poseł K. Łybacka.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#JerzyZdrada">To samo dotyczy szkolnictwa wyższego i nauki. Debatę taką możemy przeprowadzić najwcześniej na jesieni i do niej też trzeba się dokładnie przygotować. Po wakacjach będziemy w stanie to zrobić. Problem nie polega tylko na tym, że ustawa o szkolnictwie wyższym jest zdezaktualizowana. Trzeba po prostu mieć koncepcję szkolnictwa wyższego. Projekt ustawy o wyższym szkolnictwie zawodowym daje pretekst do takiej dyskusji. Projekt ustawy nie oznacza, że ma ona być uchwalona w proponowanym przez resort kształcie. Jeżeli dojdziemy do wniosku, że model szkolnictwa wyższego w Polsce powinien wyglądać tak, a nie inaczej, to jesteśmy w stanie wskazać takie kierunki.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#JerzyZdrada">Nie zgodziłbym się z panem posłem, który mówił, iż potrzebny jest jednolity system szkolnictwa wyższego. Głosy środowiska akademickiego są nieco inne. Brałem udział w kilku dużych debatach organizowanych przez rektorów szkół wyższych, na których sugerowano, aby nie śpieszyć się z nowymi całościowymi ustawami. Opowiadano się raczej za poprawieniem tego, co jest niezbędne do poprawienia, oraz przygotowaniem podstaw dobrego systemu i założeń do dobrej ustawy o szkolnictwie wyższym, która pasowałaby zarówno do ustawy o systemie edukacji, jak i do ustawy o systemie nauki. W przeciwnym przypadku będziemy stale poprawiać jakiś element, który nie będzie przystawał do innego, i ciągle będziemy mieli sytuację prowizorki - taką, jaką mamy praktycznie od trzech lat.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#ZygmuntCybulski">Ad rem i ad vocem. Chciałem przeprosić państwa za to, że wprowadziłem w błąd, bo szkolnictwo zawodowe tworzono nie w latach 70., ale od 1968 r. do 1975 r., a po 1975 r. przekształcano je na szkolnictwo magisterskie. Jeżeli chodzi o wypowiedź mojego przedmówcy, to widocznie, panie profesorze, spotykamy się z różnymi gremiami. Ja też przebywam w środowiskach akademickich i bywam na konferencjach. Mam bardzo bogatą dokumentację. O koncepcjach organizacji szkolnictwa wyższego mówiło się już dość dużo. Inaczej widzą to środowiska uniwersyteckie, inaczej widzi to pozostałe 50 uczelni wyższych. Dlatego tę kwestię należałoby szerzej przedyskutować.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#KrzysztofBaszczyński">Proponowałbym odbycie wyjazdowego posiedzenia Komisji do jednego z regionów objętych restrukturyzacją i tam przeprowadzić rozmowy na temat szkolnictwa zawodowego. Sprawa restrukturyzacji powinna być powiązania z kwestią organizacji i profilu szkolnictwa zawodowego. Nam na pewno brakuje informacji o zamierzeniach zmian w systemie edukacji. Gdy przedstawiciel resortu będzie przedstawiał sprawy przyszłości systemu oświaty, nie powinno zabraknąć też informacji o Karcie gwarancji socjalnych w zakresie oświaty. Nie może być tak, żeby posłowie dowiadywali się o tym, co zawiera ten dokument, omawiany już przez związki zawodowe oraz organizacje pracodawców i samorządy, z prasy. Musimy wiedzieć o pewnych zamierzeniach rządu i w jakim stopniu resort czyni tu jakieś ustępstwa. Wiadomo, że to będzie zawarte w ustawie o systemie oświaty, ponieważ są tam ujęte sprawy szkolnictwa zawodowego, wychowania przedszkolnego itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#AdamDobroński">W postulatach kierowanych do resortu prosiłbym zapisać również pytanie o prognozy dotyczące tworzenia nowych szkół wyższych w Polsce, bo wiemy, że w kilku ośrodkach podejmowane są takie starania, a to musi się skończyć skierowaniem do naszej Komisji projektów ustaw. To pozwoliłoby nam na przygotowanie się do rozważania tych spraw.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#AdamDobroński">I druga prośba do prezydium, aby zechciało spotkać się z prezydium Komisji Łączności z Polakami za Granicą, bo jest w tej chwili wiele trudnych, a może nawet bolesnych kwestii oświatowych w środowiskach polskich na Wschodzie. Obie komisje, a obserwuję to, bo uczestniczę w pracach jednej i drugiej, nie wiedzą, kto ma tym się zająć. Tę kwestię trzeba wspólnie omówić.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#KazimierzMusielak">Chciałbym zwrócić uwagę na wagę zagadnień opiekuńczo-wychowawczych. Jest to działka, którą w oświacie w ostatnich latach wyraźnie zaniedbano. Powiem otwarcie, że ostatnio jako prezes Zarządu Okręgu Związku Harcerstwa Polskiego dość często przebywam w środowiskach nauczycielskich i to, o czym mówią nasi nauczyciele, dosłownie jeży włos na głowie. Proponowałbym dlatego, aby zapraszając przedstawicieli Ministerstwa Edukacji Narodowej na jedno z najbliższych naszych posiedzeń, zażądać od resortu danych i zestawień, jak to wygląda w skali kraju. Na terenie mojego województwa sytuacje są zatrważające. Dlaczego tak się dzieje, to wiemy: nie ma środków na działalność opiekuńczo-wychowawczą, na tę dziedzinę pracy, którą w pewnym okresie oddzielono w edukacji od dydaktyki i całkowicie zaniedbano.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#DorotaDancewicz">Mam pewne obawy co do stanu przygotowań projektu ustawy o systemie oświaty. Te regulacje mają wejść w życie od 1 września br. - tak przynajmniej deklaruje ministerstwo. A więc jest bardzo mało czasu na to, żeby ją przygotować na tyle poprawnie, aby nie musiała być po jakimś czasie zmieniana i aby przetrwała wiele lat. Tryb jej uchwalania musi być poprzedzony konsultacjami ze środowiskiem, a czasu pozostało na to bardzo niewiele. Ponadto niezbędne są konsultacje ze związkami zawodowymi, a można się spodziewać, że jeden ze związków może w nich nie uczestniczyć lub odmówić ich prowadzenia i mogą powstać komplikacje. Czy ten termin 1 września jest nadal aktualny, czy też ewentualnie należałoby to przenieść na rok przyszły, aby można było te wszystkie ustawy łącznie z Kartą Nauczyciela, dopracować? Pośpiech w tym przypadku - wydaje mi się - byłby takim błędem, jaki popełniały poprzednie ekipy, kiedy akty prawne wprowadzano w życie ostatniego dnia sierpnia, a są one aktualne już od 1 września, a nikt ich dokładnie nie znał. Nie powinniśmy takiego błędu popełniać.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#AdamSzczęsny">Mnie się wydaje, że chcemy za dużo spraw rozpatrzyć na jednym spotkaniu z kierownictwem Ministerstwa Edukacji Narodowej. Zgłaszane są tu coraz to nowe problemy, a każdy z nich wymagałby osobnej i obszernej dyskusji. Jeżeli wszystkie te kwestie mamy omawiać na jednym posiedzeniu, to do niczego nie dojdziemy. Wyjdziemy po paru godzinach bez żadnego realnego rezultatu.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#AdamSzczęsny">Uważam, że na każdym z planowanych posiedzeń powinien być obecny ktoś z kierownictwa MEN, chociaż niekoniecznie minister. Natomiast to pierwsze spotkanie z wicepremierem i zarazem ministrem musi być poświęcone ogólnej polityce resortu. Już dzisiaj staramy się dyskutować nie nad planem pracy, ale nad wszystkimi problemami, które są ważne. Musimy je jednak uporządkować i rozpatrywać kolejno, bo w przeciwnym razie niczego nie rozwiążemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#AndrzejLipski">Jako poseł z Warszawy spotkałem się z problemem, który chcę tu przedstawić. W Warszawie jest zespół szkół czy też ośrodek szkolny socjoterapii.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#AndrzejLipski">Jest to szkoła, w której uczy się młodzież w wieku od 15 do 21 lat, trudna w tym sensie, że są to dzieci z rodzin rozbitych, dzieci alkoholików, dzieci na pograniczu narkomanii. Budynek, w którym mieści się ten ośrodek, jest własnością Kościoła, z tym że Kościół pozwolił jeszcze przez 3 lata go użytkować. Ponieważ taka szkoła ze zrozumiałych względów kosztuje więcej niż normalny ośrodek szkolny, rodzą się jakieś zakusy na likwidację tej szkoły. Tymczasem jest to albo jedyny tego rodzaju ośrodek, albo jeden z dwóch w Polsce. Zwrócili się do mnie nauczyciele, rodzice i dyrektor szkoły, czy nie moglibyśmy jako Komisja zainteresować się nią i zapoznać się z jej problemami. Mam prośbę do prezydium, aby po świętach znaleźć jakiś dogodny termin, w którym kilku posłów z naszej Komisji, z Komisji Polityki Społecznej i z Komisji Zdrowia mogłoby dokonać takiej wizytacji i sprawdzić, czy powinniśmy się tym zająć, czy też nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#JanZaciura">Sądzę, że do rozpatrywania tej sprawy nie trzeba angażować całej Komisji, a tylko kilku posłów z Warszawy, i to oni powinni się tym zająć. Jest to zresztą chyba ich obowiązkiem, aby zapoznawać się z problemami ze swojego okręgu wyborczego.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#JanZaciura">Jeżeli nie ma innych głosów w dyskusji, to może spróbujmy podsumować nasze rozważania. Może nieudolnie to zapisaliśmy, ale zaplanowaliśmy na kwiecień problemowe posiedzenie Komisji na temat informacji MEN o stanie prac nad zmianą ustawy o systemie oświaty oraz reform systemu oświaty. Można oczywiście zrezygnować z tego, aby rozpatrywać to na tle podpisanej umowy międzynarodowej. Moglibyśmy zrealizować zgłoszony postulat, aby omówić przygotowania do nowego roku szkolnego i zamiary legislacyjne resortu. Nie dokona się zmian w oświacie, jeżeli nie zmieni się ustawy o systemie oświaty. Najsłabszą stroną tej ustawy był brak koncepcji kształcenia zawodowego. Zwrócimy się z pilnym pismem do ministra edukacji narodowej o przedłożenie nam informacji i materiałów, o czym mówił pan poseł J. Zdrada. Prezydium Komisji spotkało się dwukrotnie z kierownictwem resortu i ciągle nawiązywaliśmy do zamiarów przyszłościowych w oświacie. Odpowiadano nam, że trwają dyskusje z zainteresowanymi podmiotami i trwają prace przygotowawcze. Zapisując w planie spotkanie Komisji z kierownictwem resortu na temat projektu ustawy o systemie oświaty, chcieliśmy wymusić, aby te prace przyśpieszyć. Gdyby trzeba było wystąpić z inicjatywą poselską, to są przygotowane różne wersje zmian ustawy oświatowej, ale chcielibyśmy, aby rząd przedstawił taką kompleksową propozycję, nie chcąc wyręczać w tym rządu.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#JanZaciura">Proponujemy, aby takie posiedzenie zaplanować na 20 kwietnia przed plenarnym posiedzeniem Sejmu i odbylibyśmy wtedy debatę na podstawie dostarczonych nam materiałów. Jeszcze nie podjęto ostatecznej decyzji, czy możliwe będzie odbycie proponowanej przez naszą Komisję debaty parlamentarnej w maju. Wszyscy uważają, że jest to temat potrzebny, pozostaje tylko kwestia, czy będziemy w stanie przygotować odpowiednio taką debatę.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#JanZaciura">Spróbujemy uwzględnić w planie temat, o którym mówiła pani poseł Z. Wilczyńska, tj. działalność placówek opieki całkowitej, finansowanej z budżetu, w kontekście kontroli NIK. Odbylibyśmy posiedzenie na ten temat w maju. Proponuję, aby temat szkolnictwa niepublicznego poszerzyć o szkolnictwo wyższe niepubliczne i w ten sposób omówić cały blok tych zagadnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#ZofiaWilczyńska">Nawiązałabym do zgłoszonej propozycji omówienia funkcjonowania oświaty w systemie samorządowym. Mówili o tym pani poseł K. Łybacka i pan poseł K. Sas. Chodzi mi o to, abyśmy omówili te sprawy przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#JerzyZdrada">Moglibyśmy to omówić na jednym z posiedzeń Komisji w czerwcu.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#JanZaciura">Utrzymujemy kontakty z przedstawicielami samorządu. Może byśmy nie organizowali wyjazdów posłów do kilku województw, a odbyli debatę Komisji z udziałem przedstawicieli samorządu terytorialnego. Mamy już dużo zebranych spostrzeżeń o funkcjonowaniu oświaty samorządowej i teraz można by już przystąpić do dyskusji i konfrontacji stanowisk. Może poprosilibyśmy kilku kuratorów o przedstawienie swoich uwag.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#JanZaciura">Jeżeli nie ma innych uwag, to prezydium spróbuje zweryfikować projekt planu pracy Komisji i przygotować go ponownie z uwzględnieniem zgłoszonych propozycji i ustaleniem harmonogramu. Dostarczymy oczywiście ten poprawiony plan wszystkim, aby go ostatecznie przyjąć na kolejnym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#JanZaciura">Informuję, że najbliższe posiedzenie Komisji odbędzie się w przerwie obrad plenarnego posiedzenia Sejmu 7 albo 8 kwietnia. To krótkie posiedzenie Komisji poświęcimy na rozpatrzenie senackiego projektu ustawy o Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich. Jak wiadomo, pracuje podkomisja nad projektem ustawy w tej sprawie, ale równolegle została zgłoszona propozycja senacka i senacki projekt skierowano do Sejmu. Skierowalibyśmy ten projekt do pracującej już podkomisji, ale formalnie może się to dokonać tylko na posiedzeniu Komisji. Ostateczny termin uzgodnimy z komisjami: Ustawodawczą oraz Kultury i Środków Przekazu.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#JanZaciura">Chciałbym jeszcze poinformować, że prezydium zwróciło się do marszałka Sejmu o zgodę na powołanie stałej podkomisji do spraw budżetu. Prezydium Sejmu wyraziło na to zgodę.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#JanZaciura">Podkomisja ta pracuje pod kierownictwem pana posła J. Zdrady. Gratuluję wszystkim członkom stałej podkomisji i jednocześnie apeluję, aby przygotowywali się do analizy realizacji budżetu za rok 1993. Być może, będziemy przygotowywali nowelizację budżetu tegorocznego. Oby tak się stało! W każdym razie zadań dla tej podkomisji na pewno nie zabraknie.</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#JanZaciura">Na tym kończymy posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>