text_structure.xml
46.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#ZbigniewBujak">Otwieram posiedzenie Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#ZbigniewBujak">Dzisiejsze posiedzenie poświęcone jest rutynowemu spotkaniu Komisji z nowo mianowanym ministrem spraw wewnętrznych. Celem tego spotkania jest zapoznanie członków Komisji z tym, jak minister spraw wewnętrznych widzi aktualnie swoją rolę, misję i sytuację w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. Powinniśmy się dowiedzieć, czego - jako Komisja nadzorująca Ministerstwo Spraw Wewnętrznych - możemy się spodziewać w działaniach ministra w najbliższym czasie, a także jaka jest jego strategiczna wizja ministerstwa.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#ZbigniewBujak">Myślę, że od razu możemy przejść do realizacji porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#ZbigniewBujak">Proszę pana ministra o wstępną wypowiedź, po której przejdziemy do pytań.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#ZbigniewBujak">Chciałbym jednoznacznie powiedzieć, że wszystkie sprawy pozostające w kompetencji Komisji Nadzwyczajnej powołanej przez parlament, nie są tematem dzisiejszego posiedzenia. Będę bezwzględnie korzystał z prawa przewodniczącego i uchylał wszystkie pytania, które mogłyby tych spraw dotyczyć. Raz jeszcze podkreślam, że chodzi o sprawy leżące w kompetencjach Komisji Nadzwyczajnej. Dlatego bardzo państwa proszę o powstrzymanie się od zadawania takich pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JerzyKonieczny">Dla mnie charakter tego spotkania nie jest rutynowy. Jest to nasze pierwsze spotkanie, więc jestem najdalszy od jakiejkolwiek rutyny.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JerzyKonieczny">Jednocześnie dziękuję, że pan przewodniczący antycypował mój zamiar ogłoszenia uwag, które za chwilę wygłoszę, jako uwag wstępnych. Nie chciałbym ryzykować wygłoszenia dzisiaj dużego przemówienia programowego, chociaż wszystko co powiem jest wynikiem moich dotychczasowych przemyśleń. Tych poglądów będę bronił.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JerzyKonieczny">Z rozeznania przeprowadzonego do dnia dzisiejszego wynika, że stan resortu jest niezły. Służby podległe ministrowi spraw wewnętrznych działają normalnie. Projekt budżetu, nad którym w tej chwili pracuje parlament, jest oceniany jako korzystny dla resortu. Przyłączam się do tej opinii. Czekamy na decyzję parlamentu.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JerzyKonieczny">Rozpocznę moją wypowiedź od kwestii najważniejszej, a przynajmniej od takiej, którą ja uznaję za najważniejszą. W pierwszym okresie mojej pracy tym właśnie kwestiom będę poświęcał najwięcej uwagi.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JerzyKonieczny">Sytuacja kryminologiczna kraju nie jest najlepsza. Uzasadnię ten pogląd stwierdzeniem, że przestępczość rośnie. Nie jest to zjawisko charakterystyczne tylko dla Polski, ani dla naszego regionu Europy. Tego rodzaju sytuacja występuje również w innych krajach o odmiennej sytuacji społecznej i politycznej.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JerzyKonieczny">Po pewnej stabilizacji liczby przestępstw w 1993 r., nastąpił ich wzrost. W 1994 r. liczba przestępstw wzrosła o ok. 6%, a w 1995 r. o niespełna 8%. Ten wzrost rozkłada się różnie w zależności od rodzaju przestępstw. Przestępczość kryminalna wzrosła o ok. 7%, a przestępczość gospodarcza o blisko 12%.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JerzyKonieczny">To już wszystkie liczby, które chciałem państwu podać dla uzasadnienia mojego punktu wyjścia do wniosków, które za chwilę przedstawię. Ten wzrost wiąże się z napadami z użyciem broni palnej - jest to bardzo niepokojące zjawisko, które rośnie - z terroryzmem kryminalnym, z przestępczością zorganizowaną, z narkotykami, z praniem pieniędzy, z przestępstwami celnymi, samochodowymi, fałszerstwami dokumentów w obrocie gospodarczym (który jest bardzo narażony na przestępczość) itd.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#JerzyKonieczny">Po wstępnych analizach mogę powiedzieć, że jeżeli uda nam się powstrzymać wzrost przestępczości kryminalnej (nie obniżyć lub zlikwidować) przy pozostających do dyspozycji w chwili obecnej siłach i środkach oraz możliwościach Policji, jeśli uda nam się powstrzymać wzrost kradzieży samochodów, powstrzymać wzrost liczby zabitych i rannych w wypadkach drogowych, powstrzymać wzrost liczby zabójstw i włamań (która na szczęście jest ustabilizowana), to uznałbym to za osiągnięcie.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#JerzyKonieczny">Analizowałem tę sytuację bardzo dokładnie wraz z komendantem głównym Policji i jego współpracownikami. Ustaliliśmy kryteria wykonawcze, które pozwolą na formułowanie bieżących i finalnych ocen realizacji tych zamierzeń.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#JerzyKonieczny">Wydaje mi się, że na wzrost poczucia bezpieczeństwa obywateli, co stanowczo mieści się w moim priorytecie, może wpłynąć pewna liczba przedsięwzięć, które będę realizował z pełnym samozaparciem. Myślę o następujących kwestiach. Punktem wyjścia do moich rozważań i propozycji jest pewna hipoteza natury socjalnej lub kryminologicznej. Uważam, że nie doprowadzimy do istotnego postępu w walce z przestępczością, a tym bardziej do przełomu w jej zwalczaniu, o ile nie doprowadzimy do rozumianego przeze mnie szczególnie uspołecznienia troski o bezpieczeństwo.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#JerzyKonieczny">W tej chwili sytuacja jest tego rodzaju, że w społeczeństwie nie ma nastawienia do włączenia się w walkę z przestępczością. Posługuję się tu pewnym skrótem myślowym. Jeżeli nie błądzę w tym poglądzie, to stan ten można w różny sposób wyjaśniać. Nie jest to odpowiedni moment, żeby szukać takich wyjaśnień. Twierdzę, że taki stan rzeczy jest.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#JerzyKonieczny">Mam w dyspozycji kompetentne badania, które wskazują na to, że nie ma szczególnej woli do włączenia się w walkę z przestępczością. Takie zachowanie jest w różny sposób motywowane. W społeczeństwie istnieje daleko idąca gotowość do ponoszenia ciężarów podatkowych. Natomiast nie ma ani tradycji ani struktur organizacyjnych, które by tego rodzaju uspołecznieniu walki z przestępczością sprzyjały. Tak twierdzę.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#JerzyKonieczny">W wielu krajach zachodnich istnieją mechanizmy, które włączenie społeczeństwa do walki z przestępczością umożliwiają w sposób efektywny i skuteczny, a także bezpieczny dla obywatela. Myślę tu o pewnych przedsięwzięciach, które tradycyjnie mieszczą się w nurcie samoobrony społecznej, takich jak np. amerykański ruch Crime Stoppers. Nie ma żadnych przesłanek prócz braku struktur i klimatu do wprowadzenia takich ruchów w Polsce. Ich efektywność została już wypróbowana gdzie indziej.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#JerzyKonieczny">Jestem zdecydowany podjąć taką inicjatywę. Jeżeli ją rozpoczniemy to bardzo ostrożnie, eksperymentalnie, lokalnie będę to robił.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#JerzyKonieczny">W moich kontaktach z gen. Stańczykiem bardzo zaawansowana jest kwestia odbudowy a następnie rozbudowy roli dzielnicowego. Jest to pomysł, który niesłusznie został skazany na uwiąd. Wydaje mi się, że w tej sprawie należy podjąć pilne działania doraźne, które nie wymagają dodatkowych nakładów. Będziemy to próbowali zrobić szybko.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#JerzyKonieczny">Chciałbym także powoli i eksperymentalnie, najpierw w niektórych miastach, a może dzielnicach, utworzyć „policję kontaktową”. Polega to na stałej obecności munduru policyjnego w określonym miejscu, szczególnie zagrożonym w mieście. Rola takiego policjanta będzie inna niż patrolu pieszego lub zmotoryzowanego. Policjant ma tam być obecny, ma kompetentnie oceniać sytuację, jeśli pojawi się zagrożenie. Taki policjant jest mniej nastawiony na interwencję. Dzięki temu, że będzie miał środki łączności, będzie mógł szybko spowodować interwencję we właściwym miejscu. Nie chcę wchodzić w szczegóły.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#JerzyKonieczny">To wszystko ma stanowić uzupełnienie nie zrealizowanego, a skądinąd bardzo trafnego pomysłu dotyczącego organizowania stref bezpiecznych w miastach. Ten program doznał pewnego opóźnienia. Chcę go odświeżyć. Będę naciskał na jego konsekwentną realizację.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#JerzyKonieczny">Za pierwszoplanowe zadanie uważam także doprowadzenie do regulacji działalności spółek ochroniarskich w Polsce. Według niektórych szacunków jest to już 200 tys. osób. Jest to armia ludzi dwukrotnie większa od policji. Ci ludzie generują różne skutki. Obok działalności użytecznej, której przykłady znamy, w tej grupie kreowane są także patologie.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#JerzyKonieczny">Mamy wszelkie dane ku temu, żeby tę sytuację uporządkować a następnie wykorzystać w sposób społecznie użyteczny.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#JerzyKonieczny">Drugą kwestią obok uspołecznienia zwalczania przestępczości, która wydaje mi się być bardzo istotna, jest praca na rzecz integrowania aparatu państwa. Doświadczyłem w przeszłości kwestii związanych z konkurencyjnością pomiędzy służbami odpowiedzialnymi za ściganie przestępstw. Jakiś stopień konkurencyjności pomiędzy tymi służbami musi być utrzymany. Musi być także utrzymana niezależność tych służb. Dochodzę jednak do wniosku, że należy zacieśnić więzi nie tylko między formacjami typu policyjnego, ale także np. z aparatem finansowym państwa. Wtedy sytuacja na pewno się poprawi. Chodzi mi o zacieśnienie więzi ze służbami granicznymi, celnymi itd.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#JerzyKonieczny">Jako drugi priorytet uznaję konieczność podjęcia ogromnej pracy legislacyjnej. W tym zakresie jest bardzo dużo do zrobienia. Brakuje ustawy o ochronie osób i mienia. Dotkliwie odczuwam brak ustawy o ochronie tajemnicy. Wiem, że ostatnio podjęto ponownie prace nad tą ustawą, a przynajmniej jest taka zapowiedź. Należy przygotować ustawę o broni i amunicji, ustawę o ewidencji ludności i o dowodach osobistych.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#JerzyKonieczny">Spotykam się także z bardzo stanowczymi postulatami powrotu do niektórych kwestii związanych z zapisami złożonych już w Sejmie projektów, a zwłaszcza projektu kodeksu postępowania karnego.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#JerzyKonieczny">Trzeba położyć nacisk na przygotowanie aktów wykonawczych do ustaw policyjnych, do ich nowelizacji.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#JerzyKonieczny">Nie ma klarownych przepisów, które regulowałyby sprawę dopuszczenia osób do służby państwowej. Jak już wspomniałem jest to mój drugi podstawowy priorytet.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#JerzyKonieczny">Następna sprawa związana jest z zapowiadaną reformą struktury Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Pozwolę sobie przypomnieć, że okres intensywnych prac nad tym problemem przypadał na lato i wczesną jesień 1992 r. O ile mi wiadomo, po zakończeniu prób reformatorskich więcej do tej sprawy nie wrócono. Próby ograniczyły się do kwestii ogólnokoncepcyjnych, poza które ta sprawa nie wyszła.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#JerzyKonieczny">Trudno jest mi w tej chwili przesądzić kierunek zmian. Oczekujemy na nową konstytucję. Brak jest także decyzji dotyczących reformy centrum gospodarczego, choć myślę, że w mniejszym stopniu będzie to dotyczyło kwestii bezpieczeństwa wewnętrznego. Na pewno jednak te sprawy się powiążą.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#JerzyKonieczny">Wydaje mi się celowe dążenie do powrotu koncepcji o przekształceniu Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych w Gwardię Narodową. Do wzmianki o tej kwestii motywują mnie dwie przesłanki. Pierwsza jest taka, że w obecnym stanie prawnym oraz w obecnej praktyce znaczna część potencjału Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych nie jest należycie wykorzystywana. Dzieje się to w sytuacji, gdy Policja oraz inne służby notorycznie zgłaszają potrzeby kadrowe.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#JerzyKonieczny">Wychodząc naprzeciw tym postulatom, które uważam za uzasadnione, chciałbym państwu przedstawić drugą przesłankę. Jeśli udałoby się ukształtować Gwardię Narodową jako jednostkę z uprawnieniami policyjnymi, to wtedy Policja zostałaby zwolniona z części zadań, które w tej chwili obciążają oddziały prewencji.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#JerzyKonieczny">Mówię o tym w największym skrócie. Umożliwiłoby to wykorzystanie części personelu do realizacji innych zadań związanych z bieżącą działalnością policyjną. To w znacznym stopniu pomogłoby w rozwiązaniu wielu kłopotów.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#JerzyKonieczny">Gwardia Narodowa mogłaby jednocześnie wykonywać zadania i pełnić rolę zwartych oddziałów prewencji, odciążając od tych zadań Policję. Wydaje się, że także w sferze psychologii społecznej takie przekształcenie byłoby istotne.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#JerzyKonieczny">Tyle chciałem państwu powiedzieć w kwestii dotyczącej Gwardii Narodowej. Jest to bardzo wstępny i ogólny projekt. Ten kierunek działania uważam za zachęcający.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#JerzyKonieczny">Zadania ustawowe Urzędu Ochrony Państwa w znacznej części wiążą się z zadaniami ministra spraw wewnętrznych określonymi w obowiązującej ustawie. Można rozważać kwestię zmiany podporządkowania służb specjalnych. Takie koncepcje istniały już w przeszłości. Można do nich wrócić.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#JerzyKonieczny">O ile wiem, alternatywnie rozpatrywane były kwestie podporządkowania służb specjalnych premierowi - prezesowi Rady Ministrów lub prezydentowi. Swego czasu opowiadałem się za pierwszym rozwiązaniem. Uważałem, że praktyka świadczy o tym, iż zapotrzebowanie informacyjne jest znacznie większe ze strony rządu niż ze strony urzędu prezydenckiego. Myślę, że jest to kwestia do dyskusji. Ta sprawa nastręcza wiele innych problemów natury politycznej.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#JerzyKonieczny">Decyzje w tej sprawie są poza moimi kompetencjami. Chciałbym jednak powiedzieć, że w trybie pilnym doprowadzę do sytuacji, której nie udało mi się wygenerować w przeszłości. W moim przekonaniu, jest to kluczowa sprawa dla funkcjonowania służb specjalnych.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#JerzyKonieczny">Należyta działalność służb specjalnych w sposób szczególny uzależniona jest od formułowania zadań. Te zadania są określone w ustawie. Jest mowa o tym, że służby specjalne sporządzają informacje, analizy itd. Te przepisy znamy.</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#JerzyKonieczny">Nie powinno być tak, a przynajmniej w znacznym zakresie nie powinno być tak, żeby ocena wątków informacyjnych była dokonywana w służbach. Ocena musi być dokonywana poza służbami. Zapotrzebowanie np. na monitoring pewnej sytuacji stwarzającej zagrożenie lub na informacje istotne z punktu widzenia racji stanu, musi powstać poza służbami specjalnymi.</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#JerzyKonieczny">Jeśli doprowadzimy do takiej sytuacji, to przede wszystkim ułatwione zostaną kwestie budżetowe. Musi przecież istnieć korelacja pomiędzy zadaniami informacyjnymi a wysokością budżetu. W takiej sytuacji kwestia rozliczania np. szefa Urzędu Ochrony Państwa przeszłaby na płaszczyznę dużo łatwiejszą i bardziej konkretną. Prostsza byłaby jego ocena.</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#JerzyKonieczny">W istniejącej sytuacji zapotrzebowanie informacyjne często się zmienia - jest niestabilne, ma charakter doraźny. Uniemożliwia to systematyczną pracę i koncentrowanie się na istotnych kwestiach ważnych z punktu widzenia racji stanu naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-2.38" who="#JerzyKonieczny">Chcę państwu powiedzieć, że przystąpiłem już do prac nad tą kwestią, która w moim przekonaniu, wymaga pilnego uporządkowania.</u>
<u xml:id="u-2.39" who="#JerzyKonieczny">Przejdę teraz do spraw związanych ze Strażą Graniczną. Będę popierał proces uzawodowienia tej formacji, a także upolicyjnienia - co może nawet jest ważniejsze.</u>
<u xml:id="u-2.40" who="#JerzyKonieczny">W założeniu towarzyszącym utworzeniu Straży Granicznej miała to być formacja policyjna. Uważam tę koncepcję za trafną. Skierowanie Straży Granicznej na tory działania charakterystycznego dla Policji nie jest wcale łatwe. Jest to transformacja z jednostki wojskowej, która funkcjonuje w określonym stylu, przy określonych nawykach.</u>
<u xml:id="u-2.41" who="#JerzyKonieczny">Upolicyjnienie Straży Granicznej rozumiem przede wszystkim jako wykorzystanie jej możliwości działania operacyjnego na skalę szerszą niż dotychczas. Jesteśmy dotkliwie nękani przez przestępczość graniczną, przestępstwa celne, zorganizowaną przestępczość transgraniczną, a także przez nielegalną imigrację. Jednym ze sposobów walki Straży Granicznej z tymi przestępstwami jest właśnie omawiana kwestia.</u>
<u xml:id="u-2.42" who="#JerzyKonieczny">Jako ostatnią chciałbym poruszyć sprawę Państwowej Straży Pożarnej. Jest ona organizatorem krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego.</u>
<u xml:id="u-2.43" who="#JerzyKonieczny">Przy tej okazji chcę poinformować, że w ostatnich dniach otrzymałem od Ministerstwa Obrony Narodowej propozycję przejęcia Obrony Cywilnej w gestię nadzoru Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Moje wstępne rozpoznanie potwierdza celowość akceptacji tej propozycji. Ta sprawa jest zgodna z intencjami wszystkich zainteresowanych. W takiej sytuacji możliwe będzie włączenie Obrony Cywilnej w działania straży pożarnej. Możliwe będzie wprowadzenie pewnego rodzaju symbiozy organizacyjnej pomiędzy tymi formacjami. Moim zdaniem, to rozwiązanie stanowczo zmierza w kierunku optymalizacji krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego.</u>
<u xml:id="u-2.44" who="#JerzyKonieczny">Tyle chciałem państwu powiedzieć tytułem wstępu.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#ZbigniewBujak">Myślę, że powiedział pan o kilku ważnych sprawach. Mam wrażenie, że zapoznał się pan z uwagami zgłaszanymi przy omawianiu budżetu, które dotyczyły strategicznych spraw związanych z ministerstwem. Pana wypowiedź jest w pewnej części odpowiedzią na wątpliwości zgłaszane w owym czasie. Nie będziemy się jednak tym zajmować.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#ZbigniewBujak">Do zakończenia naszego spotkania pozostało jeszcze pół godziny. Bardzo proszę o krótkie wypowiedzi. Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JanOlszowski">Słyszeliśmy sporo różnych wywodów na temat zamiarów pana ministra. Nie usłyszeliśmy jednak o najistotniejszych zagadnieniach, które interesują społeczeństwo. W związku z tym chcę zadać kilka pytań.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JanOlszowski">Czy i co zamierza pan zrobić z Policją? Nie tylko, w moim przekonaniu, ma ona dzisiaj strukturę odwróconej piramidy. Liczba ludzi pracujących na ulicy jest w odwrotnej proporcji do liczby ludzi zatrudnionych w biurach. Skutkiem tych proporcji są określone sytuacje bardzo niedogodne dla społeczeństwa. Widzę, że pan minister ma poważne ambicje legislacyjne. Chce pan zmieniać różne przepisy. Wydaje mi się, że lepiej by było pozostawić tę sprawę posłom.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#JanOlszowski">Nie słyszałem, czy pan minister ma jakiś pomysł na decentralizację resortu, który objął pan w posiadanie. W moim głębokim przekonaniu, kierowanie jednym z największych resortów w kraju (130 razy większym od przeciętnego resortu, ponieważ w swoim zarządzie ma pan 130 tys. podległych ludzi), nawet gdy pan minister ma dwa fakultety - jak mi wiadomo - może nie wystarczyć na tego rodzaju zadania.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejBrachmański">Na początku chciałbym wygłosić pewną opinię. Przepraszam, ale ostatnie zdania wypowiedzi pana ministra mnie zaskoczyły. Propozycja przejęcia Obrony Cywilnej w sytuacji, gdy jednocześnie tworzy się Brygadę Obrony Terytorialnej w Ministerstwie Obrony Narodowej wydaje się dość zaskakująca. Być może nie jest to dobry termin do rozwinięcia tej propozycji, ale myślę, że w najbliższym czasie będzie trzeba przeanalizować tę propozycję. W tym rozwiązaniu widzę pewne niebezpieczeństwa kompetencyjne.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#AndrzejBrachmański">Mam dwa pytania do tematów, które pan minister poruszył bardzo pobieżnie. Chciałbym poznać pana stosunek do Straży Miejskiej. Jak pan wie, ta formacja rozrasta się ciągle na obrzeżu prawa. Chciałbym poznać pana stosunek do tej formacji.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#AndrzejBrachmański">Chciałbym także prosić o rozszerzenie pańskiej wizji Straży Granicznej. Z jednej strony mówi się o potrzebie uzawodowienia tej formacji. W podtekście jest to, o czym mówił pan minister, a więc wizja stworzenia z tej formacji formacji policyjnej. Z dużym naciskiem chciałbym podkreślić, że formacja ta miałaby prowadzić pracę operacyjną. Nasz Sejm po raz pierwszy przyznał takie uprawnienia Straży Granicznej.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#AndrzejBrachmański">Kłóci się to z potrzebą ochrony granicy. Mam na myśli fizyczną ochronę granicy. Przy obecnym stanie Straży Granicznej praca operacyjna nie zastąpi fizycznej ochrony granicy. Ta sytuacja może doprowadzić do powstania większej ilości dziur w naszej granicy.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#AndrzejBrachmański">Jak w tej sytuacji pan minister wyobraża sobie zabezpieczenie granicy, zwłaszcza w świetle przypadków, o których donosiła prasa w ub.r., dość częstego naruszania polskiej granicy wschodniej? W tym kontekście mam jeszcze jedno pytanie. Jak pan widzi współpracę z wojskami Obrony Powietrznej Kraju? Mamy tu do czynienia z nową jakością, którą są przypadki naruszania wschodniej granicy kraju drogą powietrzną.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MarianMarczewski">W trakcie kampanii wyborczej a także później, prezydent Kwaśniewski mówił o tym, że potrzebne są strukturalne zmiany w podległym panu ministerstwie. Prezydent mówił m.in. o powstaniu ministerstwa administracji na wzór przedwojenny. Mówił także o wyłączeniu Urzędu Ochrony Państwa z resortu i oddaniu go pod nadzór premiera.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#MarianMarczewski">Czy w trakcie rozmów z prezydentem zapoznał się pan z tymi koncepcjami? Czy zgadza się pan z nimi? Chodzi przecież o to, żeby nie było więcej sytuacji, o której pan dzisiaj mówił, że służby specjalne same sobie stawiają zadania.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#MarianMarczewski">Bardzo raduje mnie to, co pan powiedział, że w spółkach ochroniarskich pracuje ogromna armia blisko 200 tys. osób. Myślę, że pan zna pracę tych spółek i jest to nowa jakość w tym resorcie. Do tej pory, gdy mówiliśmy o tym, że istnieje 200-tysięczna armia, która także działa prewencyjnie, to ze strony Policji słyszeliśmy, że właściwie armia ta stanowi zagrożenie, że z jej strony nie ma żadnej pomocy, że Policja ma z nimi kłopot.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#MarianMarczewski">Wiem o tym, że potrzebne są pewne uregulowania dotyczące współpracy pomiędzy Policją a tymi spółkami. Dobrze by było, żeby nie była to konkurencja. Jeśli ma to być konkurencja, to raczej ta zdrowa. Powinna tu przecież występować w szerszym zakresie współpraca. Proszę o przedstawienie swojej opinii na ten temat.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#MarianMarczewski">Mam jeszcze jedno pytanie. Myślę, że pan przewodniczący go nie uchyli. Czy pan odpowiedział lub odpowie na dość pryncypialne wystąpienie przewodniczącego naszej Komisji posła Bujaka na temat pana wypowiedzi w znanej sprawie? Obiecał pan, że otrzymamy list na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#ZbigniewBujak">Chcę poinformować, że już otrzymałem odpowiedź w tej sprawie. Można się z nią zapoznać.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#ZbigniewBujak">Za chwilę przekażę głos panu ministrowi prosząc o udzielenie odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#ZbigniewBujak">Najpierw jednak chciałbym przedstawić kilka uwag i zadać pytania. Przedstawię państwu moje indywidualne stanowisko jako poseł.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#ZbigniewBujak">Poważne mówienie w tej chwili o przystąpieniu w krótkiej perspektywie do prac nad reformą struktury Ministerstwa Spraw Wewnętrznych uważam za niedobre. Jest zły czas, aby mówić na ten temat.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#ZbigniewBujak">Jeżeli w tej chwili mówimy o reformie struktury Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, to w gruncie rzeczy ingerujemy w trwający proces wyjaśnień. Uważam, że możliwe jest prowadzenie prac studyjnych w tym zakresie. Mówiliśmy o tym także w naszej Komisji przy różnych okazjach.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#ZbigniewBujak">Publiczne poruszanie tego tematu stwarza pewien problem. Ja jako poseł i nie tylko ja, będziemy przeciwni stawianiu tej sprawy na forum publicznym.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#ZbigniewBujak">Druga sprawa dotyczy Straży Granicznej. W tej sprawie istnieje dosyć poważny dylemat. Wielu posłów zajmujących się analizą pracy Straży Granicznej występowało z wnioskiem o zwiększenie liczby etatów dla Straży Granicznej. Myślę, że w przyszłym roku ta sprawa ponownie stanie na obradach Komisji. Uważam, że będzie dużo mocniej stawiana. Będzie to nawet pewien warunek.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#ZbigniewBujak">Potrzeby Straży Granicznej w tym zakresie powinny być zaspokojone.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#ZbigniewBujak">W sprawie policji samorządowej istnieje pewne zobowiązanie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych do przedstawienia projektu stosownej ustawy. Ma ona dotyczyć nie tylko ulokowania tej policji w całej strukturze bezpieczeństwa wewnętrznego państwa. To zobowiązanie jest wynikiem wspólnego posiedzenia Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Samorządu Terytorialnego w Bydgoszczy. Będziemy odwoływać się do tego zobowiązania i naciskać, aby było ono realizowane.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#ZbigniewBujak">W tej sprawie dobrze brzmiały wątki wypowiedzi pana ministra mówiące o uspołecznieniu problematyki bezpieczeństwa wewnętrznego. Jest to niewątpliwie jeden z elementów sprawy, o której mówię.</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#ZbigniewBujak">Przypomnę również, że istnieje pewne zobowiązanie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w sprawie agencji ochrony. Ministerstwo zobowiązało się przygotować projekt ustawy regulującej działania tych agencji. Posłowie z wielu klubów od dłuższego czasu zgłaszali, że sprawa ta wymaga regulacji.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#ZbigniewBujak">Mam jeszcze jedno dosyć ważne pytanie. Czy możemy się spodziewać dalszych decyzji personalnych, szczególnie gdy chodzi o najwyższe stanowiska (wiceministrów)? Przypomnę, że dzisiejsze „Życie Warszawy” doniosło o jednej z tego typu nominacji. Chciałbym, aby pan minister ustosunkował się do tej sprawy. Była mowa o nominacji posła Króla z Poznania.</u>
<u xml:id="u-7.12" who="#ZbigniewBujak">Jeżeli są przed nami takie sprawy, to chciałbym, żeby mógł pan to potwierdzić lub zaprzeczyć. Prosimy o informacje w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-7.13" who="#ZbigniewBujak">Udzielę teraz głosu panu ministrowi. Póź-niej kontynuować będziemy pytania. Przypomnę, że musimy zakończyć posiedzenie o godz. 15.30.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JerzyKonieczny">Dziękuję za te uwagi. Nie zdążyłem jeszcze zapoznać się ze sprawami związanymi ze strukturą Policji, ani dojść do godnych uwagi wniosków. W ostatnich latach tych zmian było sporo. Może nie wszystkie z nich były fortunne. Podzielam troskę posłów w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#JerzyKonieczny">Do tej pory na tę kwestię spoglądałem inaczej, a mianowicie przez pryzmat celów możliwych do osiągnięcia i sposobów ich realizacji. Dlatego właśnie powiedziałem to, co powiedziałem.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#JerzyKonieczny">Dziękuję za przypomnienie mi o kwestiach dotyczących kompetencji ustawodawczej. Jeśli wyraziłem się niefortunnie, to jest mi bardzo przykro. Pragnę zapewnić, że miałem na myśli przedstawienie projektów aktów prawnych takich, które zoptymalizowałyby bezpieczeństwo państwa.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#JerzyKonieczny">Rozumiem, że także pan poseł użył pewnej metafory. Nie objąłem w posiadanie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, tylko rozpocząłem tam pracę. Przypomnę, że kilka lat temu byłem jednym z pierwszych wskazujących na potrzebę dyspersji potencjału tego ministerstwa.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#JerzyKonieczny">Mój pomysł jest taki, żeby rozpocząć studia nad tą kwestią możliwie szybko i przygotować projekty stanów prawnych. Te materiały zostaną później przedstawione do dalszej dyskusji.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#JerzyKonieczny">Mój pogląd na funkcjonowanie Straży Miejskich powoływanych ostatnio w wielu miejscach jest umiarkowanie negatywny. Myślę tak dlatego, że w Strażach Miejskich zaangażowany jest pewien potencjał, który mógłby być lepiej wykorzystany przez Policję. Jest także pewna kwestia natury psychospołecznej. Jest to sprawa bardzo drażliwa dla wielu środowisk. Przepraszam za podawanie szczegółów. Dotyczy to np. mundurów używanych przez Straże Miejskie. Dzieje się to w sytuacji, gdy Policja w większości korzysta jeszcze ze starych mundurów Milicji Obywatelskiej.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#JerzyKonieczny">Wiele osób zwraca uwagę na nadrepresyjność Straży Miejskich i ich zerowy udział w ściganiu przestępczości. Na tym tle gdzieniegdzie dochodzi do konfliktów z Policją.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#JerzyKonieczny">Stąd właśnie wzięło się takie moje ostrożne spostrzeżenie. Jest oczywiste, że wywiążę się z zobowiązań podjętych przez ministerstwo. Chcę jednak powiedzieć, że niczego w tej sprawie nie przesądzam.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#JerzyKonieczny">Jeśli chodzi o kwestie ochrony osób i mienia oraz o spółki ochroniarskie, to dałem wyraz swojego niepokoju i konieczności szybkiego załatwienia tej sprawy. Projekt ustawy jest w uzgodnieniach resortowych. Jak słyszę budzi on pewne kontrowersje. W zasadniczym zrębie jest to projekt dobry. Przewidziano w tym daleko idącą możliwość kontroli firm ochroniarskich ze strony Policji. Wprowadzono jasne zasady przyznawania dwustopniowych licencji. Przewidziano wymóg szkolenia według programu wymagającego procedur urzędowych. Szkolenie kończy się egzaminami. Dobrze zdefiniowano kryteria wykonywania tego zawodu.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#JerzyKonieczny">Widzę więc powód do przypuszczeń, że w nieodległej przyszłości sytuacja w tej sprawie może się poprawić.</u>
<u xml:id="u-8.10" who="#JerzyKonieczny">Ostatnia kwestia dotyczy decyzji personalnych. W dniu wczorajszym podjąłem jak dotychczas jedyną decyzję personalną. Na wniosek szefa Urzędu Ochrony Państwa mianowałem płka mgra Andrzeja Kapkowskiego dyrektorem Zarządu II Urzędu Ochrony Państwa. Pan pułkownik objął to stanowisko po kilku latach pracy na stanowisku zastępcy dyrektora Zarządu Kontrwywiadu. Do wczoraj płk Kapkowski był zastępca dyrektora Zarządu, a od wczoraj jest jego dyrektorem. Tyle miałem państwu do powiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#ZbigniewBujak">Czy w sprawie nominacji wiceministrów nie może pan zaprzeczyć ani potwierdzić informacji prasowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JerzyKonieczny">Nie mam w tej sprawie nic do powiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#BogdanPęk">Poruszę temat, który od czasu do czasu wraca jak bumerang. Zważywszy na ostatnie okoliczności temat ten będzie wymagał jakiegoś rozwiązania. Mam w tej sprawie dwa pytania.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#BogdanPęk">Jaki jest pański stosunek jako człowieka do lustracji? Czy będzie pan prowadził podobną politykę jak pana poprzednik? Minister Milczanowski uniemożliwiał oczyszczenie się z zarzutów wysoko postawionym ludziom, którzy w przeszłości znaleźli się na słynnej „liście Macierewicza”. Często w sądzie okazywało się, że sprawa nie jest możliwa do wyjaśnienia, gdyż minister spraw wewnętrznych odmawiał udostępnienia dokumentów źródłowych.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#BogdanPęk">Wydaje mi się, że ta sprawa - która jest w pana gestii - powinna być inaczej rozwiązana. Należy dać ludziom możliwość oczyszczenia się z zarzutów.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#ArturSmółko">Mam dwa pytania. W istocie obydwa dotyczą tego, co mówił pan o reformie resortu. Myślę, że jest to bardzo ważny problem. Pan przewodniczący dobrze powiedział, że nie jest to odpowiedni czas na poruszanie tego tematu.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#ArturSmółko">W wystąpieniu pana ministra znalazły się dwa wątki, które mnie niepokoją. Pierwszy z nich dotyczy przekształcenia Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych w Gwardię Narodową. Przypomnę, że Sejm rozpatrywał już tę sprawę. Dyskusja na ten temat się odbyła. Istnieje poważny problem, co dalej zrobić z Nadwiślańskimi Jednostkami Wojskowymi. Kiedy jednak pan minister na początku swojej wypowiedzi mówi, że jest przekonany o konieczności przekształcenia Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych w Gwardię Narodową, to trzeba się od razu nastawić, że jest to obszar wielu kontrowersji i nieufności. Czy naprawdę jest pan przekonany, że jest to dobry pomysł? Czy ten pomysł był już konsultowany w rządzie?</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#ArturSmółko">Przypominam sobie stanowisko w tej sprawie klubów, które tworzą dzisiaj koalicję. Poprzednio ich stanowisko w sprawie utworzenia Gwardii Narodowej było zupełnie inne.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#ArturSmółko">Druga sprawa jest bardzo poważna. Mówiąc o reformie resortu pan minister mówi także o reformie Urzędu Ochrony Państwa i zmianie jego podporządkowania. Chyba rzeczywiście nie jest to najlepszy czas, żeby wypowiadać takie słowa.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#ArturSmółko">Powiedział pan jednak rzecz ważną, do której trzeba się odnieść. Mówiąc o zmianie podporządkowania Urzędu Ochrony Państwa, pan minister powiedział rzecz znamienną - nie może być tak, żeby ocena wątków informacyjnych leżała w kompetencji samych służb. Kiedy mówi to pan dzisiaj, gdy wyjaśniana jest znana sprawa, to wypowiedź ta ma swoje znaczenie. Może to być różnie komentowane, tym bardziej że zaraz po wypowiedzi pana ministra pan poseł Marczewski dodaje, iż służby nie mogą same sobie stawiać zadań. To wszystko odbywa się w pewnej konwencji.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#ArturSmółko">Dlatego mam w tej sprawie pytanie. Czy pan minister będąc szefem Urzędu Ochrony Państwa sam sobie stawiał zadania? Czy nie było jednak mechanizmów kontrolnych?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#ZbigniewBujak">Chciałem zwrócić uwagę na to, że jest to wstępne spotkanie. Cieszę się, że pan minister przedstawił nam w skrócie kilka dużego kalibru spraw i problemów, które będą realizowane w resorcie.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#ZbigniewBujak">Rozumiem, że w tych sprawach pozostaniemy w bliskim kontakcie. W miarę ich realizacji będziemy poświęcać posiedzenia naszej Komisji omówieniu poszczególnych spraw. Dlatego chciałbym, żebyśmy dzisiaj ograniczyli się do omówienia pewnych haseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MarekZieliński">Mam dwa krótkie pytania. Pierwsze dotyczy służb specjalnych. W swojej wypowiedzi powiedział pan coś o monitorowaniu. Chciałbym prosić o krótką wypowiedź na ten temat. Co pan przez to rozumie? Czy ma się to wiązać z utworzeniem jakiejś nowej struktury? Kto miałby ją powoływać? Jakie miałaby kompetencje?</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#MarekZieliński">Druga sprawa związana jest z sytuacją pana premiera Oleksego. Jest to tylko pewien przykład. Czy jako minister spraw wewnętrznych uważa pan, że taka sytuacja może się co jakiś czas powtarzać? Chciałbym, żeby uzasadnił pan zarówno odpowiedź twierdzącą jak i przeczącą. Jakie wnioski wyciąga pan z tej sytuacji?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewBujak">Chcę powiedzieć, że nie oczekuję odpowiedzi na drugie pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WojciechNowaczyk">Jeśli dobrze słyszałem to na miejsce słynnego pułkownika Miodowicza został powołany jego zastępca. Jak wiadomo z doniesień prasowych, a dokładniej z wypowiedzi samego płka Miodowicza, zaangażowany był on politycznie po określonej stronie. Pan pułkownik tego nie ukrywa, a nawet tym się chwali.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#WojciechNowaczyk">Czy pan minister podjął już teraz jakieś działania, aby Urząd Ochrony Państwa był organem apolitycznym?</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#WojciechNowaczyk">Chcę przypomnieć, że w 1993 r. zadałem podobne pytanie w tym samym gmachu pańskiemu poprzednikowi. Było to w okresie kampanii wyborczej do Sejmu. Miałem wówczas informację, że określone służby zaangażowane były w zbieranie konkretnych danych dla określonych ugrupowań politycznych.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#WojciechNowaczyk">Pański poprzednik udzielił odpowiedzi, że takich działań nie było. Pan płk Miodowicz wyraźnie oświadczył, że były prowadzone takie działania.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#ZbigniewBujak">Chciałbym powiedzieć, że sprawa ta może być wyjaśniana i omawiana tylko na posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejBrachmański">Z punktu widzenia państwa niepokojące jest to, że co jakiś czas, a zwłaszcza w ostatnim okresie, wiele informacji stanowiących tajemnicę państwową przecieka do środków masowego przekazu.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#AndrzejBrachmański">W związku z tym chciałbym zapytać, jakie pan minister podejmie działania, żeby „uszczelnić” resort? Chodzi o to, żeby dane stanowiące tajemnicę państwową nie przedostawały się przed czasem poza resort. Art. 255 Kodeksu karnego wyraźnie sugeruje, że osoby, które posiadają wiadomości będące przedmiotem postępowania przygotowawczego, są zobowiązane do zachowania tajemnicy państwowej. Ostatnio prasa wyraźnie pisze o tym, że wiadomości stanowiące tajemnicę państwową wydostają się z resortu.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#AndrzejBrachmański">Jakie działania zostaną podjęte dla „uszczelnienia” resortu? Z punktu widzenia zewnętrznego i wewnętrznego bezpieczeństwa państwa nie jest bez znaczenia, jak zachowują się jego urzędnicy w kontekście ustawy o tajemnicy państwowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#ZbigniewBujak">Na tym kończymy cykl pytań. Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JerzyKonieczny">Tylko jednym zdaniem wspomniałem o dojmującym braku ustawy o procedurze dopuszczania osób do służby państwowej. Takiej ustawy nie ma. Jeśli takiego projektu a później aktu prawnego się dopracujemy, to ten problem zniknie.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JerzyKonieczny">Pan poseł Pęk poruszył także kwestie dotyczące możliwości oczyszczenia się z zarzutów przez osoby pokrzywdzone wcześniejszymi działaniami resortu spraw wewnętrznych. Wiem, że jest to problem. Rozpocząłem na ten temat konsultacje. Proszę mi wybaczyć, ale nie mam w tej sprawie gotowego rozwiązania. Rozwiązanie tego problemu może nie być łatwe.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#JerzyKonieczny">Odpowiem teraz na pytania pana posła Smółko. Znam alternatywę dla koncepcji utworzenia Gwardii Narodowej. W mojej ocenie poprzednie materiały, które dotyczyły tej kwestii były dosyć słabe. Nie chcę iść tym tropem. Nie zamierzam przypominać tamtych aktów prawnych. Temat ten wywołuję dlatego, że jest on motywowany potrzebami Policji, które mają znacznie szerszy oddźwięk.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#JerzyKonieczny">Do dnia dzisiejszego był to mój pomysł autorski. Dzisiaj w czasie posiedzenia Komitetu Społeczno-Politycznego Rady Ministrów przedstawiłem tę sprawę. Spotkałem się z pozytywną oceną, co motywuje mnie do kontynuowania tego problemu.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#JerzyKonieczny">Jestem jak najdalej od tego, żeby krytykować swoich poprzednich przełożonych. Z materiałów zalegających w Urzędzie Ochrony Państwa wynika, że wielokrotnie zwracałem się o hierarchizację zadań według ich ważności i struktury merytorycznej. W tej sprawie nie dopracowałem się żadnego systemu. Niewątpliwie ten sam postulat zgłaszałem wcześniej.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#JerzyKonieczny">Odbyłem rozmowę z szefem Urzędu Ochrony Państwa. Prosiłem go o niezwłoczne przypomnienie przepisów i wdrożenie istniejących trybów normalnej kontroli wewnętrznej. Niezależnie od tego zwróciłem się pisemnie do szefa Urzędu Ochrony Państwa z prośbą o dokładne wyspecyfikowanie czynności, które podjął w związku z zapewnieniem właściwego stanu ochrony tajemnicy państwowej w Urzędzie Ochrony Państwa.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#JerzyKonieczny">Przez zapomnienie nie odpowiedziałem wcześniej na dwa pytania. Jedno z nich dotyczyło Obrony Cywilnej, a drugie Straży Granicznej. Chciałbym zaproponować, żeby na ten temat wypowiedział się pan minister Sobotka i pan minister Anklewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#ZbigniewBujak">Czy posłowie oczekują na udzielenie odpowiedzi na te pytania w tej chwili?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejBrachmański">Ponieważ czas nas goni, oczekiwałbym że rozszerzoną odpowiedź na to pytanie otrzymamy na naszym następnym spotkaniu. Nie uważam, że sprawa jest na tyle pilna, że trzeba ją wyjaśnić dzisiaj.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#AndrzejBrachmański">Nie chciałbym stawiać pana przewodniczącego w stan stresu. W tej sytuacji oczekuję na rozszerzoną odpowiedź na to pytanie na najbliższym naszym spotkaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#ZbigniewBujak">Podtrzymuję stanowisko przedstawione przez posła Brachmańskiego. Sprawa Obrony Cywilnej jest poruszana bardzo często, również przy okazji omawiania budżetu. Znajduje się ona w zainteresowaniu kilku komisji sejmowych. W tej sprawie będziemy oczekiwać na bardziej szczegółowe i rozwinięte stanowisko. Coś z tym trzeba zrobić. Jest wielu posłów, którzy interesują się tą sprawą.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#ZbigniewBujak">Czy jest jeszcze ktoś, kto nie został usatysfakcjonowany odpowiedziami?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MarekZieliński">Pytałem jeszcze o monitorowanie służb specjalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JerzyKonieczny">Przepraszam bardzo. Rozumiem to w taki sposób. Może dla uproszczenia posłużę się przykładem. Nie jest obojętne z punktu widzenia władz Rzeczypospolitej czy ważniejsza jest ocena sytuacji w stolicy A, czy też w stolicy B. Jeśli sformułuje się zadanie dla wywiadu, że ma to być właśnie stolica A, to służba ma pewną jasność.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#JerzyKonieczny">Chcę powiedzieć, że w żadnym wypadku nie wiąże się to z utworzeniem jakiejkolwiek struktury. Sprawa mieści się w nurcie moich uwag związanych z formułowaniem zadań dla służb specjalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#ZbigniewBujak">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#ZbigniewBujak">Jest to nasze pierwsze spotkanie. Jako Komisja jesteśmy w o tyle trudnej sytuacji, że nasze uprawnienia w zakresie opiniowania kandydata przy tworzeniu gabinetu są bardzo precyzyjnie określone. Z naszej opinii wynikają pewne konsekwencje, które także są precyzyjnie określone.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#ZbigniewBujak">Sytuacja z jaką mamy do czynienia - powołanie ministra istniejącego wcześniej rządu - nie jest zupełnie jasna. Nie są również jasne uprawnienia Komisji do wyrażania stanowiska czy opinii o ministrze. Nie są one sprecyzowane.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#ZbigniewBujak">Musimy po prostu funkcjonować w tym dyskomforcie. Naszą rolą jest więc tylko wysłuchanie wyjaśnień. W sprawie opinii o ministrze musimy się wstrzymać, chyba że ktoś z posłów chciałby składać zdecydowane votum separatum od tej decyzji. W takim przypadku musielibyśmy tę sprawę specjalnie rozpatrywać.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#ZbigniewBujak">Żadne takie wnioski do mnie nie wpłynęły.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#ZbigniewBujak">Pozostaje nam tylko życzyć panu ministrowi dzielności, cokolwiek w tym momencie to słowo znaczy. Chcielibyśmy, żeby nasza współpraca w tym roku, szczególnie w głównych sprawach, o których pan mówił, układała się możliwie otwarcie i dobrze.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#ZbigniewBujak">Dziękuję wszystkim gościom.</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#ZbigniewBujak">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>