text_structure.xml 223 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PiotrBuczkowski">Otwieram wspólne wyjazdowe posiedzenie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Samorządu Terytorialnego w Bydgoszczy. Chciałbym serdecznie przywitać przybyłych na nasze posiedzenie posłów, a także przedstawicieli administracji rządowej, w szczególności wojewodę woj. bydgoskiego pana Wiesława Olszewskiego i podziękować mu za udostępnienie nam sali i wszelkie udzielone Komisjom ułatwienia. Serdecznie witam przedstawicieli administracyjnych i samorządowych władz województwa oraz przedstawicieli administracji centralnej przybyłych na nasze posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PiotrBuczkowski">Na dzisiejsze posiedzenie zaprosiliśmy również posłów, którzy nie są członkami naszych Komisji, a pochodzą z woj. bydgoskiego. Pani poseł Maria Zajączkowska jako jedyna z tych, którzy otrzymali takie zaproszenia, a nie są obecni na posiedzeniu przesłała list z prośbą o przedstawienie go podczas obrad Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PiotrBuczkowski">Pozwolą państwo, że szybko odczytam ten list. Ma on brzmienie następujące: „Serdecznie dziękuję za zaproszenie na posiedzenie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Samorządu Terytorialnego. Dla Bydgoszczy i całego województwa możliwość zaprezentowania doświadczeń w pracy samorządów i przedstawienie zagadnień bezpieczeństwa publicznego jest szansą wpłynięcia na tok prac, które przyczyniają się do rozwiązywania występujących problemów.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PiotrBuczkowski">Nie mogę uczestniczyć w tym posiedzeniu ze względu na trwające w tym samym czasie posiedzenie Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Pragnę zwrócić jednak uwagę na pewien drobny szczegół, który w istotny sposób wpływa na stan bezpieczeństwa w dużych miastach. Wojewódzkie Komendy Policji mieszczące się w miastach, które liczą powyżej 400 tys. mieszkańców otrzymują zwiększony przydział etatów. Liczba dodatkowych etatów jest znaczna.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PiotrBuczkowski">Nie negując potrzeby takiego rozwiązania, wydaje się jednak, że taki stan rzeczy, który zakłada, że miasta liczące mniej niż 400 tys. mieszkańców nic nie otrzymują jest nie do przyjęcia. Powinna istnieć pewna gradacja pod względem przydzielonej liczby etatów w zależności od liczebności mieszkańców. Proszę, aby Komisje zechciały poświęcić swą uwagę temu problemowi.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PiotrBuczkowski">Zwracam się z apelem do posłów z prośbą o uczczenie piątej rocznicy powstania samorządów. Przed pięciu laty członkowie gminnych społeczności lokalnych zyskały podmiotowość i prawo decydowania o swoim losie. Dana im szansa została w pełni wykorzystana. Jeżeli dzisiaj ze spokojem możemy patrzeć w przyszłość polskiej demokracji, na jej stabilność i rozwój, to dlatego, że stabilne jest najniższe ogniwo samorządu - gmina.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PiotrBuczkowski">Sukces ma wielu ojców, chętnie podpisują się pod nim teraz ci, którzy w 1990 r. należeli do grona malkontentów lub pozostawali w opozycji do proponowanych rozwiązań. Samorządność nie jest przywilejem jednej opcji politycznej, to prawo każdego obywatela do decydowania o swoim losie i losie społeczności, której jest członkiem.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#PiotrBuczkowski">Składam życzenia owocnych obrad. Maria Zajączkowska”.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#PiotrBuczkowski">Przedstawiony głos jest już głosem w dyskusji. Myślę, że problem liczby etatów Policji w mniejszych miastach będzie poruszany w dyskusji. Zgodnie zaś z sugestią pani poseł M. Zajączkowskiej, chcę złożyć podziękowanie wszystkim przedstawicielom samorządów woj. bydgoskiego. W piątą rocznicę reaktywowania samorządności Sejm w specjalnej uchwale dał wyraz uznaniu dla działaczy samorządowych. Składam życzenia wszystkim radnym I i II kadencji, przewodniczącym zarządów, a także urzędnikom samorządowym, którzy na co dzień realizują trudne zadania związane z obsługą obywateli.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#PiotrBuczkowski">Oficjalnie muszę powiedzieć, że dzisiejsze spotkanie odbywa się z inicjatywy wiceprzewodniczącego Komisji Samorządu Terytorialnego, pana posła Piotra Pankanina, który wziął na siebie trud przygotowania tego spotkania pod względem merytorycznym i przeprowadzenia rozmów z przedstawicielami wszystkim instytucji i organów, które dzisiaj będą się prezentować.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#PiotrBuczkowski">Myślę, że pan poseł P. Pankanin w swoim wprowadzeniu do dyskusji przedstawi najważniejsze zagadnienia, które wiążą się z problemami bezpieczeństwa i porządku publicznego, ze szczególnym uwzględnieniem roli samorządów terytorialnych i tych spraw, które wynikają z faktu, że znaczna część kompetencji związanych z obsługą obywateli znalazła się w rękach samorządów. Niewątpliwie doświadczenia samorządu terytorialnego w zakresie współpracy z organami Policji są bardzo duże w ostatnim pięciu latach. Jak państwu zapewne wiadomo z Dziennika Telewizyjnego ostatnio prezydent Warszawy przekazał znaczną liczbę samochodów Policji stołecznej, co jest tylko jednym z przejawów zainteresowania samorządów problemami bezpieczeństwa publicznego.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#PiotrBuczkowski">Od samego początku swego powstania samorządy przejawiały żywe zainteresowanie tymi zagadnieniami, dofinansowywały tę sferę działalności publicznej w różny sposób: poprzez zakup samochodów, benzyny itp. działania. Choć ściśle biorąc nie należy to do obowiązków samorządów, to kierując się troską o bezpieczeństwo obywateli, starały się one pomóc i pod tym względem.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#PiotrBuczkowski">Tyle z mojej strony, pozwolą państwo, że przekażę teraz mikrofon przewodniczącemu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych posłowi Zbigniewowi Bujakowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#ZbigniewBujak">Od 1989 r. podczas kolejnych kadencji parlamentu trwają prace nad doskonaleniem sposobów działania Policji, nad zmianami zasad jej działania. Najogólniej można powiedzieć tak: od sytuacji, w której Policja miała bronić interesów władzy przechodzimy do sytuacji, w której Policja ma bronić interesów obywateli, a to jak wywiązuje się ona z tego zadania ma być podstawą oceny skuteczności jej działania. Temu zasadniczemu celowi mają być podporządkowane zarówno mechanizmy działania Policji, jak i jej uprawnienia.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#ZbigniewBujak">Wydaje się, że prace nad tymi sprawami skumulowały się teraz w tej kadencji Sejmu. Prace te odnoszą się do bardzo szerokiego obszaru zagadnień. Chodzi tu nie tylko o pakiet ustaw policyjnych, które wprowadzają nowe instrumentarium prawne dla Policji, a ma ono służyć następującym celom.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#ZbigniewBujak">Podporządkowane jest ono ochronie przed dużymi przestępstwami gospodarczymi, a także przed takimi wielkiego kalibru przestępstwami, do jakich należy przemyt, który może być groźny dla każdego obywatela. Jeśli np. uprzytomnimy sobie, że przemytnik może wyrzucić do dużego zbiornika wodnego pakiet materiałów promieniotwórczych, to można sobie wyobrazić, jaka skala zagrożenia dla obywateli może powstać z tego tytułu.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#ZbigniewBujak">Mamy w parlamencie świadomość, że na dłuższą metę nie da się uchronić społeczeństwa i państwa przed tego rodzaju przestępstwami, jeżeli Policja nie uzyska odpowiednich uprawnień. Zatem w systemie prawnym wprowadzamy stosowne uprawnienia dla Policji i wszystko wskazuje na to, że w najbliższych tygodniach zostaną one przyjęte przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#ZbigniewBujak">Zdając sobie jednak sprawę z tego, jak wielkie są to zagrożenia i że nawet w państwie demokratycznym trudno jest utrzymać kontrolę nad tego typu potencjalnymi niebezpieczeństwami, musimy działać rozważnie. Podam tu chociażby przykład kontrolowanego przemytu materiałów promieniotwórczych w Niemczech, który okazał się być prowokacją polityczną. Przykład ten pokazuje, jakie niebezpieczne sytuacja mogą w praktyce powstawać. Dlatego w parlamencie kończymy prace nad utworzeniem komisji do kontroli służb specjalnych, komisji o bardzo szczególnych i rozległych uprawnieniach mającej wgląd we wszystkie decyzje i dokumenty, których zażąda. Chodzi o to, aby komisja ta pilnowała, aby nowe instrumenty prawne były użyte w sposób właściwy.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#ZbigniewBujak">Zmiana metod działania Policji wymaga korekt w wielu ustawach, takich jak np. Kodeks karny, w którego przypadku chodzi o zmianę w funkcjonowaniu władzy sądowniczej, nie chcę jednak dzisiaj rozwijać tego tematu.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#ZbigniewBujak">Dotychczas mówiłem o tym, co robi parlament w zakresie kontroli działań Policji. Nowe ustawy przewidują przepisy, w myśl których po raz pierwszy władze gminne będą sprawować nadzór i kontrolę nad Policją. Będą one mogły opiniować kandydatów na komendantów, a przeprowadzona z kandydatem rozmowa pozwoli sprawdzić, czy jest on przygotowany do pełnienia swej przyszłej funkcji. Takie uprawnienie należy traktować jako uprawnienie normalne. Wtedy bowiem, gdy padamy ofiarą napadu, kradzieży, gdy ginie nam samochód, zadajemy sobie pytanie, jak działa Policja i czy kandydat na komendanta odpowiada naszym oczekiwaniom.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#ZbigniewBujak">Sądzę, że podobnie, jak potrafimy wybrać najwyższą władzę w kraju, tj. parlament, tak samo będziemy potrafili w sposób właściwy ocenić umiejętności przyszłego komendanta Policji. Obowiązuje już przepis, który mówi o tym, że wojewódzki sejmik samorządowy również poddaje ocenie kandydata na komendanta Policji i mam nadzieję, że przepis ten zostanie utrzymany. Osobiście oceniam propozycje poddawania ocenie organów samorządowych kandydatów na komendantów Policji, jako dobre rozwiązanie, jako że podobnie jak w innych demokratycznych krajach świata, Policja jest na tyle skuteczna, na ile zyskuje poparcie obywateli, na ile cieszy się ich zaufaniem. Chodzi o to, aby obywatele sygnalizowali komendantowi Policji te zjawiska, które ich niepokoją.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#ZbigniewBujak">Aby zbudować zaufanie między Policją a obywatelami, muszą istnieć kontakty wzajemne oraz dialog. Mam nadzieję, że podczas spotkań i rozmów z kandydatami na komendantów Policji strony poznają się wzajemnie i że spotkania te będą służyły oddolnej kontroli Policji oraz budowie wzajemnego zaufania, bez którego trudno mówić o skutecznym działaniu Policji.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#ZbigniewBujak">Była już tu mowa o udziale samorządów w finansowaniu Policji. Otóż proces ten rozwija się równolegle: w miarę wzrostu udziału samorządów w finansowaniu Policji, wzrasta też ich wpływ na jej działalność. Dziś jeszcze ten udział jest w skali kraju niewielki, lecz nie ukrywam, że chciałbym, aby proporcje obecne uległy zmianie. Życzyłbym sobie, aby wzrastała skala oddolnego finansowania Policji i w miarę tego - wzrastał udział kontroli oddolnej w odniesieniu do działań Policji. Jeżeli mamy realizować oczywiste hasło, że Policja ma chronić bezpieczeństwo obywateli, a nie władzę, to dobre byłoby odwrócenie dotychczasowej piramidy.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#ZbigniewBujak">Oczywiste jest, że w finansowaniu zawsze największy udział będzie miał budżet, chodzi jednak o to, aby wzrósł udział finansowania oddolnego. Naturalne jest, że nie może nastąpić to w ciągu 1 roku, że będzie to wynikiem długiego procesu, chodzi jednak o to, aby nasze działania zmierzały w tę właśnie stronę.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#ZbigniewBujak">W tej chwili zbliżamy się do kwestii, która jest w pewnym sensie najważniejsza z punktu widzenia naszego posiedzenia. Jak państwo zauważyliście od 1989 r. trwają dyskusje nad tym, jakie formacje mają chronić nasze bezpieczeństwo. Już dzisiaj działa kilkanaście straży w naszym państwie. Niezależnie od Policji, istnieją straże do ochrony lasów, wód, parków narodowych, banków, przedsiębiorstw itp. Istnieje więc wiele służb do ochrony bezpieczeństwa obywateli. Jednocześnie przez samorządy zostały powołane straże lokalne i toczyły się dyskusje nad tym, jaka ma być ich rola i funkcja. Czy mają być one elementem struktury policyjnej, czy służbami niezależnymi od Policji? Na czym ma polegać współpraca wzajemna między strażą lokalną a Policją?</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#ZbigniewBujak">W tej chwili wyłania się konieczność skonstruowania ustawy, odrębnej ustawy o Policji lokalnej. Powstały już tego typu projekty i będziemy je rozpatrywać. Obecnie trzeba będzie podjąć decyzje, który z tych projektów stanie się przedmiotem prac sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#ZbigniewBujak">Sądzimy, że wówczas, gdy obywatel znajduje się w niebezpieczeństwie, gdy jest obiektem napadów, kradzieży, że w takich sytuacjach wiodąca rola w ochronie obywateli przypadnie straży samorządowej. Jeśli zaś stworzymy taką formację - a może być to formacja liczebna, dorównująca nawet wielkością samej Policji - to musimy myśleć o tym, jak ma wyglądać współpraca między tymi dwiema formacjami.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#ZbigniewBujak">Bardzo istotne znaczenie ma także następująca kwestia. Mianowicie, tam gdzie człowiek wyposażony jest w broń i w inne narzędzia przymusu, nie mogą one pozostawać w rękach laika. To musi być człowiek dobrze wyszkolony. Doskonale wiemy, że brakuje odpowiedniego szkolenia, które jest obecnie jednym z największych problemów. Trzeba sobie odpowiedzieć w związku z tym na pytania, czy dotychczasowe szkolenie jest prowadzone na odpowiednio dużą skalę, jaka ma być w nim rola ośrodków szkoleniowych Policji? Chcielibyśmy bowiem, aby służyły one także nowym służbom, aby wybór odpowiedniego programu i modelu szkolenia stał się m.in. płaszczyzną współpracy aktywnej między Policją a strażą miejską.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#ZbigniewBujak">Chcielibyśmy również, aby występował pewien element rywalizacji między Policją a strażą miejską, chodzi jednak o to, aby rywalizacja ta nie spowodowała izolacji jednej służby od drugiej. Tego trzeba uniknąć za wszelką cenę. Przede wszystkim działaniu zarówno Policji, jak i straży miejskiej musi przyświecać jeden cel: skuteczna ochrona obywateli.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#ZbigniewBujak">Tak przedstawiają się dylematy, z którymi dzisiaj się spotykamy i sądzę, że na przykładzie województwa, które ma nie najgorsze doświadczenia, jeśli chodzi o straż miejską, usłyszymy w dyskusji, jakie są oczekiwania od parlamentu. Będziemy też mogli odpowiedzieć na ewentualne pytania, jak parlament, a nawet poszczególne ugrupowania polityczne postrzegają istniejące w omawianej sferze zagadnienia i dylematy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PiotrBuczkowski">Dziękuję bardzo. Proszę teraz o zabranie głosu pana posła P. Pankanina, który dokona krótkiego wprowadzenia do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PiotrPankanin">Transformacja polityczna w III Rzeczypospolitej spowodowała wielkie zmiany w dziedzinie bezpieczeństwa publicznego. W życiu społecznym pojawiło się wiele zjawisk nie spotykanych dotychczas w ogóle lub występujących nie na tak wielką skalę.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PiotrPankanin">Poszerzony zasięg swobód obywatelskich, silna liberalizacja w obyczajach i w gospodarce, brak ukształtowanych zachowań wobec nowych rzeczywistości oraz bardzo często dający o sobie znać głęboki stres wynikający z trudów radzenia sobie z nową sytuacją życiową lub też zwyczajna bieda - te wszystkie zjawiska zrodziły nowe procesy w dziedzinie przestępczości i w sferze zagrożeń dla bezpieczeństwa publicznego.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PiotrPankanin">Inny niż dotąd wymiar zyskały takie zjawiska jak: przestępczość zorganizowana i degradacja obyczajowa wyrażająca się np. alkoholizmem lub narkomanią. Zmieniły się też proporcje różnych rodzajów przestępstw pospolitych.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PiotrPankanin">Wreszcie wolna prasa i inne środki masowego przekazu wyciągnęły na światło dzienne - czyniąc to mniej lub bardziej udolnie - zjawiska patologiczne, o których mało lub wcale się przedtem nie mówiło. Przykładami mogą być tu doping w sporcie, nowy typ zjawisk korupcyjnych, znęcanie się nad dziećmi w rodzinach i wiele innych zachowań. Wytworzyły się też nowe obyczaje i potrzeby społeczne, jak choćby nie spotykana dotąd na tak wielką skalę potrzeba poprawy stanu ekologicznego i estetycznego otoczenia, w którym żyjemy.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PiotrPankanin">W tej nowej, bardzo szybko zmieniającej się scenerii życia społecznego, służby publiczne stanęły wobec nowych wyzwań, podobnie jak służby obywatelskie odpowiedzialne za porządek i bezpieczeństwo społeczeństwa. Wiele istniejących, często pospiesznie reformowanych instytucji życia publicznego zaczęło zmagać się z nową rzeczywistością, a ta niemal codziennie przynosi nowe zadania.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PiotrPankanin">Głębokiemu przewartościowaniu uległy w kraju wszystkie służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo obywateli, poczynając od Urzędu Ochrony Państwa, poprzez Policję, Straż Pożarną, służby ekologiczne, przeciwpowodziowe, sanitarne, ratownictwo górnicze i chemiczne aż po specyficzne i nowe zadania służb obrony cywilnej kraju.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#PiotrPankanin">Wielką zdobyczą nowej demokracji są bez wątpienia samorządy terytorialne, które obchodzą w tych dnia 5-lecie swego istnienia. Stworzyły one nowy podmiot ochrony porządku publicznego - straże miejskie.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#PiotrPankanin">Po kilku latach działalności, przy znacznej akceptacji społecznej straże miejskie, a w niedalekiej przyszłości i straże gminne, wrastają w pejzaż naszych miast. Niemrawo natomiast przebiega proces integracji społeczności lokalnych wokół spraw bezpieczeństwa organizowanego siłami obywatelskimi. Jednak i w tej dziedzinie coraz częściej słyszymy o powstawaniu zjawiska wzajemnej pomocy sąsiedzkiej stosującej proste środki ostrzegania i ochrony.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#PiotrPankanin">Jak wykazuje historia ostatnich kilku lat, poczucie zagrożenia przestępczością w społeczeństwie wyraźnie i systematycznie wzrasta. Zmieniły się też społeczne oczekiwania w dziedzinie bezpieczeństwa i porządku publicznego, a działalność samych tylko organów państwowych w zakresie zapobiegania przestępczości nie przynosi spodziewanych rezultatów.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#PiotrPankanin">Zatem głębokiemu przeobrażeniu i dowartościowaniu muszą ulec działania zarówno organizacji rządowych, jak i samorządowych. Inaczej mówiąc: wszelkie obywatelskie działania służące bezpieczeństwu, potraktowane z całą powagą przez władze rządowe i samorządowe, są również wielką, jeszcze nie w pełni wykorzystaną rezerwą w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#PiotrPankanin">Mam nadzieję, że dzisiejsza dyskusja na wspólnym posiedzeniu Komisji Samorządu Terytorialnego oraz Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych przyniesie stosowne wnioski i propozycje.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#PiotrPankanin">Sejm Rzeczypospolitej jest po to, aby tworzyć coraz doskonalsze prawo dla dobra nas wszystkich. Niech ta debata na wyjazdowym posiedzeniu obu Komisji w Bydgoszczy będzie istotnym przyczynkiem do głębokiego przeanalizowania praktycznych, opartych o konkretne realia wielkiego miasta, aspektów stworzenia odpowiednich służb odpowiedzialnych za nasze bezpieczeństwo.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#PiotrPankanin">Jest wiele pytań, które dotychczas pozostają bez odpowiedzi. Oto niektóre z nich.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#PiotrPankanin">Jak zorganizować Policję, wobec zmieniającego się ustroju administracji państwowej, aby mogła ona najefektywniej spełniać swe zadania?</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#PiotrPankanin">Jak rozdzielić zakres powinności, uprawnień i odpowiedzialności pomiędzy Policję a straże miejskie?</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#PiotrPankanin">W jakim zakresie koordynacje służb odpowiedzialnych za nadzwyczajne zagrożenia powierzyć administracji rządowej, a w jakim administracji samorządowej?</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#PiotrPankanin">W jakim stopniu zawodowy status strażnika gminnego powinien być zbliżony do statusu policjanta, a w jakim do urzędnika samorządowego?</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#PiotrPankanin">Jak uporać się ze zjawiskami korupcji wewnątrz wszystkich organów bezpieczeństwa publicznego?</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#PiotrPankanin">Czy wprowadzenie takich narzędzi jak: zakup kontrolowany i prowokacja prowadzi wprost do państwa policyjnego, czy też są to dziś niezbędne narzędzia do tego, aby opanować najgroźniejsze zjawiska dotyczące bezpieczeństwa publicznego?</u>
          <u xml:id="u-4.19" who="#PiotrPankanin">Istnieją też pytania mniejszej wagi, lecz jakże istotne, bo dotyczą one 12 tys. funkcjonariuszy straży lokalnej. Oto te pytania.</u>
          <u xml:id="u-4.20" who="#PiotrPankanin">W jakich sytuacjach strażnik może legitymować obywatela, używać pałki i kajdanek oraz zatrzymywać samochody? A broń palna - czy strażnik powinien ją posiadać?</u>
          <u xml:id="u-4.21" who="#PiotrPankanin">Wybaczcie państwo to dość szokujące zestawienie pytań, ale każde z nich może paść podczas dzisiejszej debaty. Życzę wszystkim obradującym, aby nawet najtrudniejsze pytania i najbardziej radykalnie formułowane opinie nie budziły w nas negatywnych emocji.</u>
          <u xml:id="u-4.22" who="#PiotrPankanin">Niech trudne do przyjęcia argumenty oponenta wobec naszych racji - rodzą chęć kompromisu.</u>
          <u xml:id="u-4.23" who="#PiotrPankanin">Niech wspólne dobro, które chcemy rzetelnie współtworzyć, nie będzie dziś w czasie obrad pusto brzmiącym frazesem. Życzę państwu owocnych obrad i miłego pobytu w naszym pięknym mieście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PiotrBuczkowski">Dziękuję bardzo. Poproszę teraz wiceministra spraw wewnętrznych pana Jerzego Zimowskiego o przedstawienie informacji o rządowym programie bezpieczeństwa publicznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JerzyZimowski">Na wstępie chciałem podziękować za zaproszenie na dzisiejsze wspólne posiedzenie obu Komisji sejmowych. Prosiłbym o zwolnienie mnie z opisu zjawisk z zakresu przestępczości w Polsce, ponieważ wydaje się, że na ten temat już dostatecznie dużo powiedziano. Dokładnie zostały opisane procesy, w których uczestniczymy jako obywatele państwa przeżywającego transformację ustrojową. O tym dyskutuje się przy każdej okazji.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JerzyZimowski">Mamy do czynienia ze zjawiskiem gwałtownego wzrostu przestępczości. Wzrasta zarówno przestępczość typowa, taka jak: kradzieże mienia prywatnego, kradzieże z włamaniem, kradzieże samochodów, które są istną plagą, a także włamania do samochodów.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#JerzyZimowski">Obserwujemy także nowe zjawiska przestępcze, których dotychczas nie znaliśmy i które są nowe nie tylko dla społeczeństwa, lecz również dla Policji. Mam tu na myśli przestępczość zorganizowaną, często o powiązaniach międzynarodowych, napady z bronią - są to zjawiska groźne na całym świecie, a przynajmniej w całej Europie. Nie jest więc to tylko nasz problem, lecz w równym stopniu problem społeczności europejskiej, która ma świadomość tego, że jeśli nie zjednoczymy się i nie umówimy się co do form i możliwości wspólnego działania, to po prostu nie zdołamy ochronić naszych społeczeństw.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#JerzyZimowski">Chcę bardzo silnie podkreślić te nasze zobowiązania wobec naszych sąsiadów, wobec naszego europejskiego otoczenia, gdyż są one często niezauważane, a przynajmniej niedoceniane. Tymczasem wywiązywanie się z tych zobowiązań leży w naszym żywotnym interesie. Jeżeli rynek odbiorców narkotyków tworzą w tej chwili Republika Federalna Niemiec, Skandynawia, Holandia, a tranzyt narkotyków odbywa się przez nasz kraj, podobnie jak tranzyt broni i materiałów promieniotwórczych - to są to problemy bezpośrednio nas dotyczące. Odnoszą się one nie tylko do krajów zachodnioeuropejskich, w których obecnie jest rozwinięty rynek narkotyków, lecz w równej mierze do nas, jako że ten rynek i u nas niebawem powstanie.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#JerzyZimowski">Jeżeli więc chcemy być skuteczni, to musimy działać wspólnie z innymi europejskimi krajami, a będzie to działanie w naszym bezpośrednim najlepiej pojętym zakresie. W ramach współpracy międzynarodowej staramy się podejmować takie wspólne działania.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#JerzyZimowski">Aby skutecznie zwalczać nowe zjawiska przestępcze potrzebne są trzy czynniki: po pierwsze pieniądze, po drugie ludzie, po trzecie odpowiednie prawo. Te trzy czynniki są równie ważne i nie można ich wartościować. Chciałem jednak zwrócić uwagę na to, że można mieć do dyspozycji bardzo dobrych ludzi przy złym stanie prawa i odwrotnie: dobremu prawu może towarzyszyć beznadziejne jego wykonawstwo przez ludzi.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#JerzyZimowski">Wśród tych trzech czynników warunkujących skuteczność zwalczania przestępczości, najłatwiejszym w pewnym sensie problemem są pieniądze, w tym sensie, że pieniędzy nie mamy, a raczej mamy ich bardzo niewiele. Zdajemy sobie sprawę z tego, że w tej chwili wszelkie służby publiczne w państwie są niedofinansowane i cierpią na brak pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#JerzyZimowski">Oczywiście na tym tle wyłania się kwestia związana z ustawą budżetową i preferencjami budżetowymi. Jakie więc myślenie proponowalibyśmy w zakresie spraw finansowych, wspólnie z resortem sprawiedliwości, jako że nasz zakres działalności zazębia się.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#JerzyZimowski">Otóż jeżeli zwycięży zasada, że w 1996 r. będzie tyle samo pieniędzy, co w latach 1995, 1994, 1993, to po prostu staniemy wobec konieczności wprowadzenia pewnych ograniczeń, które uniemożliwią wprowadzenie istotnych zmian. Będziemy więc stali w miejscu pod względem finansowym i skuteczności działania.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#JerzyZimowski">Wtedy dostaniemy tyle samo pieniędzy na płace, na sprzęt i wyposażenie techniczne, z tym że trzeba jeszcze uwzględnić inflację, która nam będzie towarzyszyła.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#JerzyZimowski">Zważywszy to, że nastąpiła zmiana rządu, że w pewnym sensie zmieniły się priorytety, chcielibyśmy aby zabezpieczenie bezpieczeństwa i porządku publicznego stało się priorytetowym zadaniem państwowym. W tej chwili bowiem, istnieją trzy zasadnicze priorytetowe dziedziny: zdrowie, oświata i sprawy socjalne, a jakiejkolwiek innej dziedzinie trudno się przebić ze swymi potrzebami. Chcielibyśmy więc, aby czwartą priorytetową sferą zadań państwowych stała się sfera bezpieczeństwa publicznego i aby zyskała ona wsparcie w postaci dodatkowego finansowania.</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#JerzyZimowski">Tyle miałbym do powiedzenia na temat środków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-6.12" who="#JerzyZimowski">Co się tyczy drugiego czynnika spośród wspomnianych przeze mnie, czynnika dotyczącego ludzi, kadr, to rozwiązania wymaga sprawa szkolenia, a udoskonalenia sprawa naboru ludzi. Przede wszystkim zawody związane z zabezpieczeniem życia i mienia obywateli i państwa muszą być zawodami konkurencyjnymi, a służba w nich musi być poprzedzona odpowiednim szkoleniem.</u>
          <u xml:id="u-6.13" who="#JerzyZimowski">Usiłujemy realizować te zadania, na miarę naszych finansowych możliwości, które też mają tu wielkie znaczenie. Raz jeszcze podkreślam, że jeśli tego typu stanowiska nie będą konkurencyjne wobec innych zawodów, jeśli nie staną się one odpowiednio atrakcyjne, to poziom tych służb będzie stosunkowo słaby przy istniejącej mizerii finansowej.</u>
          <u xml:id="u-6.14" who="#JerzyZimowski">Co ratuje te zawody? To, że są to zawody ciekawe. Wielu ludzi jest prawdziwymi pasjonatami i wybiera te zawody kierując się chęcią zrobienia czegoś pożytecznego, przeżycia czegoś ciekawego i wykonywania pracy, która daje satysfakcję. Walka ze złem dla wielu stwarza bardzo silną motywację.</u>
          <u xml:id="u-6.15" who="#JerzyZimowski">Programy szkoleniowe dla służb porządku publicznego są przygotowane. Przywiązujemy do nich ogromną wagę, korzystając nie tylko z naszych szkół i ośrodków, lecz również z pomocy zagranicznej. Odwołujemy się do doświadczeń policji w innych krajach. Próbujemy się już przygotować do stosowania tych nowych metod, do których sięgają służby policyjne za granicą.</u>
          <u xml:id="u-6.16" who="#JerzyZimowski">Trzecim czynnikiem warunkującym powodzenie w zwalczaniu przestępczości są odpowiednie zmiany prawne, a w pewnej mierze także zmiany organizacyjne.</u>
          <u xml:id="u-6.17" who="#JerzyZimowski">Jak państwu wiadomo, niedawno toczyły się u nas dyskusje na temat dwóch zespołów zagadnień. Po pierwsze, mam tu na myśli dyskusję o ustawach policyjnych, o stosowaniu takich rozwiązań, jak: zakup kontrolowany, przesyłka kontrolowana, kontrolowane wręczenie korzyści majątkowych oraz rozszerzenie katalogu tych przestępstw, przy zwalczaniu których można stosować takie techniki, jak podsłuch, podgląd itp.</u>
          <u xml:id="u-6.18" who="#JerzyZimowski">W cieniu tej wielkiej dyskusji rozważano też sprawy związane z inną ustawą, tj. nad zmianą Kodeksu karnego, która to dyskusja była bulwersująca z uwagi na moratorium wobec kary śmierci. Obok tego przedmiotem rozważań były też zmiany w Kodeksie postępowania karnego zmierzające po części do uproszczenia przepisów i do lepszego rozstrzygnięcia zjawisk zrodzonych w związku z otwarciem granic.</u>
          <u xml:id="u-6.19" who="#JerzyZimowski">Powstała taka sytuacja, że przestępców ścigamy nie tylko po całej Polsce, lecz praktycznie biorąc, po całym świecie.</u>
          <u xml:id="u-6.20" who="#JerzyZimowski">W skrócie powiedziałbym tak: chodzi o to, aby najgroźniejsze zjawiska przestępcze spotykały się z ostrzejszymi represjami.</u>
          <u xml:id="u-6.21" who="#JerzyZimowski">Co się tyczy ustawy o Policji, to jak już wspomniano, w związku z nowymi wprowadzonymi do ustawy przepisami powstaje pytanie - ile należy zapewnić swobód obywatelskich, a ile determinacji i skuteczności w walce ze złem? Próbujemy tu znaleźć złoty środek.</u>
          <u xml:id="u-6.22" who="#JerzyZimowski">Chciałem jednak państwa uspokoić, że te nowe instytucje, nowe instrumenty działania Policji nie są naszym pomysłem. Są to instytucje stare jak świat, stosowane przez wszystkie policje świata, lecz często jakby utajnione, jakby utrzymywane pod powierzchnią zjawisk społecznych. Przez wiele lat wstydliwie się o tym nie mówiło i są jeszcze kraje, w których policje nie przyznają się głośno do stosowania takich metod.</u>
          <u xml:id="u-6.23" who="#JerzyZimowski">My wzorujemy się na tych doświadczeniach, które wyciągnęły na światło dzienne te stare jak świat metody, a zrobiły to po to, aby je poddać kontroli i nie stawiać funkcjonariuszy w dwuznacznym świetle. Wprawdzie zawsze będzie to działanie na granicy prawa, lecz z chwilą, gdy jawnie się o nim mówi, można je poddać kontroli na tyle, na ile jest to możliwe.</u>
          <u xml:id="u-6.24" who="#JerzyZimowski">Najważniejsze jest to, że działania te zdały egzamin w pracy innych policji. Wszędzie tam, gdzie rosło zagrożenie najbrutalniejszymi zjawiskami przestępczymi, wszędzie tam, gdzie powstawały zorganizowane grupy przestępcze, sprawdzały się tego rodzaju instrumenty prawne i tego rodzaju policyjne działania. Nie ma innych, bardziej skutecznych metod.</u>
          <u xml:id="u-6.25" who="#JerzyZimowski">Wprawdzie można utrzymywać stare kanony metod policyjnego działania, lecz proszę zważyć, że nasze 5-letnie doświadczenia wskazują, że są one mało skuteczne. Zatem kierując się doświadczeniami innych policji, doszliśmy do wniosku, że trzeba zastosować nowe metody. Chcę powiedzieć, że wdzięczny jestem posłom z obu Komisji za poparcie udzielone, z małymi zastrzeżeniami, projektom tych zmian. Zapewniam przy tym państwa, że ich wprowadzanie nie wynika z chęci rozszerzania działań represyjnych przez ministra spraw wewnętrznych, lecz jest następstwem racjonalnych przesłanek, co znajduje zrozumienie wśród członków parlamentu. Ogromnie sobie to cenimy.</u>
          <u xml:id="u-6.26" who="#JerzyZimowski">Wspomnę tu jeszcze, że uchwalona została ustawa o zapobieganiu narkomanii, w myśl której posiadanie narkotyków będzie karane choć uwzględniony tu został różny stopień represyjności. To znaczy, że sprzedawca narkotyków będzie bezwzględnie karany, zaś chory człowiek - narkoman, który ma przy sobie dawkę, która pozwala mu na zaspokojenie głodu narkotycznego i nie jest przeznaczona na handel, będzie traktowany liberalnie. Nie wiadomo, czy zamiast kary skuteczniejsze nie będzie poddanie go leczeniu, a jeśli się na nie zgodzi, to będzie istniała możliwość odstąpienia od wymierzenia kary.</u>
          <u xml:id="u-6.27" who="#JerzyZimowski">Chcę zaznaczyć, że są to bardzo elastyczne przepisy, dające gwarancje, że nie popadniemy w drugą skrajność. Dotychczas posiadanie narkotyków było niekaralne i chodzi o to, aby tego liberalizmu nie zamienić na ostrą represyjność, co oznaczałoby nic innego jak wzrost przestępczości aferowej związanej z narkotykami. Nadmierna restryktywność otwiera prostą drogę do powstawania prostej do przestępczości zorganizowanej, czego chcemy uniknąć. Mogę tu przywołać sytuację związaną w swoim czasie z prohibicją w Stanach Zjednoczonych. Wtedy to wylęgała się w tym kraju wielka, zorganizowana przestępczość, gdyż obowiązywała ustawa pozostająca w kolizji z naturą ludzką.</u>
          <u xml:id="u-6.28" who="#JerzyZimowski">Chcę jeszcze powiedzieć, że proponujemy następnie zmiany w Prawie bankowym, a chodzi tu o to, aby w uzasadnionych przypadkach zapewniony był dostęp do wiadomości objętych w tej chwili tajemnicą bankową. Ogólnie biorąc kwestia ta łączy się ze zjawiskiem tzw. prania brudnych pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-6.29" who="#JerzyZimowski">Otwarte jest pytanie, czy w tej chwili należy wprowadzać do naszego ustawodawstwa instytucje świadka koronnego, czy nie grozi nam nadmiar wprowadzanych jednocześnie zmian w prawie. Należy odnotować zmianę w społecznym nastawieniu do tej niezwykle dyskusyjnej instytucji prawnej, chodzi jednak o to, aby nie groziły nam kłopoty „z bogactwem” nowych instrumentów prawnych, które zmienią działania policyjne i wymagają też zmian w mentalności środowisk prawniczych.</u>
          <u xml:id="u-6.30" who="#JerzyZimowski">Chcę poinformować, że jest już gotowa ustawa o cudzoziemcach wprowadzająca porządek, jeśli chodzi o udzielanie i przedłużanie wiz itp. Staramy się również uporządkować sprawę zaproszeń. Obecnie osoba zapraszająca cudzoziemca nie ponosi odpowiedzialności za jego poczynania. Dążymy do tego, aby zmienić ten stan rzeczy i będziemy starali się wyegzekwować te obowiązki osoby zapraszającej wobec gościa, który przebywa w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-6.31" who="#JerzyZimowski">Jak państwu wiadomo, otwarcie granic niesie za sobą wiele bardzo korzystnych zjawisk. Wiele gmin i miejscowości dzięki temu otwarciu staje gospodarczo na nogi, choć równocześnie słyszymy, że nadmierny napływ dewiz jest wręcz zagrożeniem dla naszego systemu finansowego.</u>
          <u xml:id="u-6.32" who="#JerzyZimowski">Niemniej jednak otwarcie granic niesie także ze sobą złe zjawiska, że wspomnę o 9 mln osób, które przyjeżdżają do nas rocznie z byłego Związku Radzieckiego - oznacza to, ok. 300 tys. osób dziennie przyjeżdżających do nas zza wschodniej granicy. To wielkie społeczne zjawisko niesie ze sobą wszystko to, co reprezentuje sobą ta społeczność, w tym wszystkie patologie np. takie, jak zorganizowana przestępczość. Niepokój nasz budzi tu zwłaszcza przemyt samochodów.</u>
          <u xml:id="u-6.33" who="#JerzyZimowski">Następnie - chcemy zmienić ustawę o broni i amunicji i wprowadzić porządek w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-6.34" who="#JerzyZimowski">Z uwagi na opóźnienie w obradach, pozwolę sobie skrócić swą wypowiedź i tylko hasłowo wspomnieć o pewnych zamierzeniach. Tak więc chcemy zmienić ustawę o działalności gospodarczej w części dotyczącej ochrony mienia, a także uporządkować rynek firm detektywistycznych i ochroniarskich.</u>
          <u xml:id="u-6.35" who="#JerzyZimowski">Zmierzamy do tego, aby na nogi stanęły biura i wydziały do spraw przestępczości zorganizowanej i do spraw walki z przestępczością gospodarczą, gdyż zjawiska te uważamy za najgroźniejsze.</u>
          <u xml:id="u-6.36" who="#JerzyZimowski">Harmonogram wdrażania nowych przedsięwzięć w resorcie jest zawarty w dostarczonym państwu materiale - zainteresowanych odsyłam do tego dokumentu.</u>
          <u xml:id="u-6.37" who="#JerzyZimowski">Krótko odniosę się jeszcze do kwestii, które najbardziej państwa interesują, tj. do spraw związanych ze strażami miejskimi, w nowej ustawie zwanych strażami gminnymi. Praktycznie biorąc będą mogły one istnieć w każdej gminie, obecnie można je powoływać tylko w miastach.</u>
          <u xml:id="u-6.38" who="#JerzyZimowski">Proponujemy w tym względzie następujące rozwiązania. Przede wszystkim uważamy, że obecnie podstawą działania straży miejskich jest ustawa policyjna i przyjmujemy, że będzie tak w dalszym ciągu z jedną tylko zmianą. Mianowicie, że straż lokalna będzie mogła funkcjonować również w gminach. Innych zmian w tej dziedzinie nie wprowadzamy do obecnego prawa.</u>
          <u xml:id="u-6.39" who="#JerzyZimowski">Jesteśmy natomiast zainteresowani, aby powstała odrębna ustawa o strażach gminnych, ponieważ uważamy, że rola tej formacji w życiu społecznym będzie wzrastała. Będzie to jak gdyby policja samorządowa. Rzecz jednak w tym, że formacja ta musi się rodzić stopniowo, że nie możemy doprowadzić do uśmiercenia tego dziecka w zarodku wkładając mu na grzbiet zbyt wiele obciążeń. Ten proces narodzin straży gminnych trzeba spokojnie obserwować i stopniowo obciążać ją coraz bardziej skomplikowanymi zadaniami.</u>
          <u xml:id="u-6.40" who="#JerzyZimowski">Proponujemy, aby na posiedzeniu zespołu ds. bezpieczeństwa publicznego - jest to jeden z zespołów działających w ramach Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego - przygotowany został projekt ustawy o strażach gminnych, to jest o formacji ściśle związanej z samorządem. Podkreślam to bardzo silnie, gdyż środowisko samorządowe ujawnia tendencję do stworzenia własnej, policyjnej struktury. Tymczasem nie powinniśmy rezygnować z zasadniczego waloru straży lokalnej, tj. tego, że jest ona ściśle związana z własną, najbliższą społecznością, że słucha się burmistrza, czy prezydenta miasta i nie jest hierarchicznie pionowo podporządkowana.</u>
          <u xml:id="u-6.41" who="#JerzyZimowski">Chodzi o to, aby samorządowi dać w rękę instrument, nad którym on w pełni panuje i prosiłbym bardzo o docenienie walorów tej formacji w proponowanym kształcie.</u>
          <u xml:id="u-6.42" who="#JerzyZimowski">W tej chwili istnieje kilka projektów ustaw o straży miejskiej, istnieje więc szansa na to, aby powołany zespół ekspertów mógł spośród nich wybrać najlepszy projekt.</u>
          <u xml:id="u-6.43" who="#JerzyZimowski">Chcę powiedzieć, że również ustawa policyjna stwarza samorządom możliwość pracy - już nie współpracy - z policją państwową. Wprawdzie dyskusyjna jest idea zgłoszona przez pana posła Z. Bujaka, aby władze samorządowe opiniowały kandydatów na komendantów Policji i nie wiem, czy jej realizacja nie byłaby przedwczesna. Dlaczego? Bowiem w sejmikach samorządowych ujawniają się bardzo silne, polityczne tendencje - one w tej chwili dominują w poczynaniach sejmików samorządowych. Obawiamy się więc, aby stanowisko komendanta Policji nie stało się przedmiotem przetargów politycznych i walk politycznych. Takie są nasze wątpliwości, być może, że zostaną one przezwyciężone.</u>
          <u xml:id="u-6.44" who="#JerzyZimowski">Jeżeli nawet ta idea zwyciężyłaby, to prosiłbym o zwrócenie uwagi na to, że Policja nie może stać się wypadkową walk politycznych, gdyż przekreśliłoby to profesjonalizm Policji na rzecz układów politycznych. Tymczasem nie ma gorszego nieszczęścia i analizując doświadczenia milicji działającej do 1989 r., to widać było, że upolitycznienie Policji ją zgubiło, niejednokrotnie zamieniając funkcjonariuszy w urzędników lub w działaczy i aktywistów partyjnych. Tak więc chcę mocno podkreślić konieczność zachowania przez Policję apolityczności.</u>
          <u xml:id="u-6.45" who="#JerzyZimowski">Chcę też zaznaczyć, że istnieje kilka takich uprawnień samorządu, które państwo w praktyce bardzo dobrze wykorzystujecie. Mam tu na myśli wzywanie komendantów Policji odpowiedniego stopnia na zebrania sejmików samorządowych, a także przez władze; komendanci składają sprawozdania z działalności Policji, są poddawani ocenie itp. Ta zasada bardzo dobrze sprawdza się w praktyce, przynajmniej świadczy o tym większość sygnałów, które do nas dochodzą.</u>
          <u xml:id="u-6.46" who="#JerzyZimowski">Muszę powiedzieć, że funkcjonariusze Policji coraz lepiej rozumieją to, że ocena ich pracy nie zależy od komendanta wojewódzkiego, czy komendanta głównego, lecz od tego, jak są postrzegani przez swoje najbliższe otoczenie. Czytając pierwsze strony gazet widać, że Policja należy do najbardziej atakowanych przez mass media instytucji państwowych, jednak w rankingach opinii publicznej, uwzględniających szersze spektrum poglądów - Policja znajduje się na jednym z czołowych miejsc w ocenie obywateli.</u>
          <u xml:id="u-6.47" who="#JerzyZimowski">Drugą formą dobrze wykorzystywaną przez samorządy jest możliwość, którą ma każdy burmistrz i prezydent miasta - mianowicie może on zażądać od komendanta Policji przywrócenia stanu zgodnego z prawem i podjęcia działań mających na celu przestrzeganie prawa. Generalnie ta możliwość jest wykorzystywana przez samorządy, choć może jeszcze w niedostatecznym stopniu. Zachęcam państwa do korzystania z tych uprawnień, które są w państwa rękach.</u>
          <u xml:id="u-6.48" who="#JerzyZimowski">Korzystając z okazji, chcę także podziękować samorządom za ich pomoc finansową dla Policji. Upadek budżetu centralnego, tzn. kłopoty budżetu centralnego są państwu znane, natomiast praktyka budżetów samorządowych jest ustrojowym sukcesem. Samorządy oraz ich budżety, to są bezsporne osiągnięcia ostatnich lat.</u>
          <u xml:id="u-6.49" who="#JerzyZimowski">Dziękuję więc państwu za zrozumienie i życzliwość, za szersze spojrzenie na potrzeby publiczne i za wspieranie Policji w miarę waszych możliwości. Przy okazji sponsoringu samorządowego dla Policji i zarzutów, że jest to forma korumpowania Policji, chcę powiedzieć - niech tę Policję samorządy korumpują, tego rodzaju korupcji nie obawiam się.</u>
          <u xml:id="u-6.50" who="#JerzyZimowski">Działaczom samorządowym chciałem gorąco podziękować za tę codzienną pomoc i zrozumienie dla naszej pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PiotrBuczkowski">Pan minister wspomniał o upadku budżetu centralnego, chcę wspomnieć, że właśnie jedną z form uchronienia budżetu centralnego przed upadkiem jest decentralizacja uprawnień, w tym uprawnień finansowych, jest rozwój samorządności, i że działamy w tym właśnie kierunku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JerzyZimowski">Przepraszam za to przejęzyczenie, chodziło mi o kłopoty budżetu centralnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PiotrBuczkowski">Dziękuję panu ministrowi. Poproszę teraz wojewodę bydgoskiego pana Wiesława Olszewskiego o przedstawienie nam informacji o stanie bezpieczeństwa w województwie oraz działaniach integrujących służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo publiczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WiesławOlszewski">Pragnę bardzo serdecznie i gorąco powitać posłów, członków sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Samorządu Terytorialnego. Dla władz naszego województwa zaszczytem jest, że tak szacowne grono możemy gościć na naszym terenie. Jestem bardzo zadowolony, że sprawy ładu, bezpieczeństwa i porządku publicznego naszego kraju zostaną omówione na przykładzie woj. bydgoskiego.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WiesławOlszewski">Pragnę państwa poinformować, że mimo zaobserwowanej w ostatnich latach poprawy działalności i stałego doskonalenia pracy organów porządku publicznego woj. bydgoskiego, odnotowujemy stały wzrost zagrożenia przestępczością. W 1994 r. jednostki Policji naszego województwa prowadziły łącznie 26412 postępowań przygotowawczych, co w porównaniu z 1993 r. oznaczało wzrost zagrożenia przestępczością o 10,3%. Podobna tendencja utrzymuje się również w br.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#WiesławOlszewski">Należy zatem stwierdzić, że tama, jaką powinno się stawiać przestępczości jest słaba i nieszczelna. Co jest tego przyczyną? Czy jedynie brak wyposażenia Policji? Czy też obowiązujące przepisy prawne? Potoczne przekonanie obywateli o wzroście zagrożeń jest usprawiedliwione, dlatego też w marcu br. zaprosiłem do urzędu wojewódzkiego kierownictwo Komendy Wojewódzkiej i komend rejonowych Policji, aby wspólnie zastanowić się nad możliwościami zlikwidowania niekorzystnych tendencji w dziedzinie bezpieczeństwa i porządku publicznego.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#WiesławOlszewski">W czasie spotkań z mieszkańcami województwa przedstawiciele samorządów i zarządów gmin wielokrotnie wskazywali, że mieszkańcy oczekują w 1995 r. powstrzymania niekorzystnych tendencji w dynamice i strukturze przestępczości kryminalnej i gospodarczej, w stopniu gwarantującym poprawę bezpieczeństwa obywateli i państwa. Oczekują też na wzrost wykrywalności przestępstw gospodarczych, szczególnie związanych z przestępczością zorganizowaną oraz podniesienia kultury pracy, przy jednoczesnym wzbogaceniu form współdziałania Policji z szerokimi kręgami społeczeństwa, zwłaszcza w zakresie zapobiegania przestępczości i podnoszenia prawnej świadomości obywateli.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#WiesławOlszewski">Groźnym zjawiskiem zaczyna być tworzenie się zorganizowanych grup przestępczych charakteryzujących się dobrą organizacją, wysokim profesjonalizmem, działających często w ramach oficjalnie i legalnie funkcjonujących podmiotów.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#WiesławOlszewski">Poważnym problemem dla mieszkańców woj. bydgoskiego stają się kradzieże samochodów. Zjawisko to wykazuje dużą dynamikę wzrostu. W ub.r. na terenie województwa skradziono 1025 pojazdów, z których odzyskano 479 pojazdów.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#WiesławOlszewski">W ciągu pierwszych pięciu miesięcy br. skradziono 598 pojazdów. Kradzieży tych dokonywano głównie na terenie Bydgoszczy (417). Poza Bydgoszczą znaczną liczbę tego typu przestępstw stwierdzono w Inowrocławiu i Chojnicach. Pastwą złodziei, tak jak w całym kraju, padają samochody różnych marek.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#WiesławOlszewski">Mimo że zagrożenie kradzieżami samochodowymi jest mniejsze od przeciętnej krajowej, niepokój musi budzić rosnąca dynamika tych przestępstw odnotowana w woj. bydgoskim w pierwszych miesiącach br.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#WiesławOlszewski">Z uznaniem więc mieszkańcy woj. bydgoskiego przyjęli wprowadzone przez Policję akcję kontroli giełd samochodowych.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#WiesławOlszewski">Podobnie jak w ub.r., również w okresie pierwszych pięciu miesięcy br. zanotowano dalszy wzrost zagrożeń w ruchu drogowym. W porównaniu do tego samego okresu ub.r. nastąpił wzrost najważniejszych rodzajów wypadków. I tak: wypadki drogowe wzrosły o 14%, kolizje o 17%, liczba zabitych wskutek wypadków o 16%, liczba rannych o 11%. Przyczynami wypadków i kolizji drogowych były głównie: nadmierna prędkość jazdy, nieustąpienie pierwszeństwa przejazdów oraz błędy pieszych.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#WiesławOlszewski">Aby wspólnie poszukiwać środków i metod przeciwdziałania tym niekorzystnym zjawiskom na drogach, powołałem Wojewódzką Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Jestem przekonany, że Rada ta, pracująca pod przewodnictwem wicewojewody bydgoskiego Eugeniusza Kłopotka, w znaczący sposób przyczyni się do poprawy stanu bezpieczeństwa na drogach.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#WiesławOlszewski">Szczególnie odczuwalnym zjawiskiem przez mieszkańców województwa jest zmniejszenie się liczby działań prewencyjnych Policji. Zjawisko to ma wiele przyczyn. Jedną z nich jest pozbawienie naszego województwa prawie 400 etatów, co właśnie w szczególny sposób dotknęło służby prewencyjne.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#WiesławOlszewski">W związku z wzrastającą przestępczością wzrasta liczba prowadzonych postępowań przygotowawczych oraz czynności, które muszą wykonywać policjanci. Ich wielość oraz terminowość zmusza często funkcjonariuszy do przedłużonego czasu pracy.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#WiesławOlszewski">Systematycznie też rośnie liczba konwojów osób. Czynności te wykonywane są przez policjantów pionu prewencji, co dodatkowo ogranicza służbę patrolową.</u>
          <u xml:id="u-10.14" who="#WiesławOlszewski">Biorąc pod uwagę powyższe problemy oraz poważne trudności zaopatrzeniowe, z jakimi boryka się Policja, istnieją ograniczone możliwości odpowiedniego zabezpieczenia prewencyjnego województwa.</u>
          <u xml:id="u-10.15" who="#WiesławOlszewski">Obniżający się wskaźnik wykrywalności przestępstw w woj. bydgoskim, przy jednoczesnym wzroście przestępczości sprawia, że zmuszony jestem zasygnalizować sprawę konieczności etatowego wzmocnienia Policji woj. bydgoskiego.</u>
          <u xml:id="u-10.16" who="#WiesławOlszewski">Wysoko uprzemysłowionemu, o bogatej strukturze technicznej woj. bydgoskiemu niezbędne jest zapewnienie właściwego systemu ratowniczego. Opracowana w urzędzie wojewódzkim w 1993 r. „Strategia rozwoju woj. bydgoskiego” wskazuje kierunki rozwoju w podstawowych działach gospodarki województwa, tym samym wskazując na występowanie zagrożeń. Fakty mówią, że od 1982 r. do 1992 r. liczba samochodów w Bydgoszczy wzrosła o 62%, natomiast długość dróg w mieście tylko o 9%. Podobne dysproporcje odnoszą się do całego województwa, co wyraźnie świadczy o ciężarze gatunkowym problemów ratownictwa drogowego.</u>
          <u xml:id="u-10.17" who="#WiesławOlszewski">Stan dróg i stan techniczny środków transportowych wpływa zasadniczo na bezpieczeństwo przewozów. Nikogo nie trzeba przekonywać o tego rodzaju zagrożeniach. Brak dyscypliny społecznej, a także brak pełnych i jednoznacznych norm prawnych jest przyczyną występowania zatruć terenu w rozumieniu celowych działań, zatruć dokonywanych poprzez wyrzucanie na dzikie wysypiska substancji chemicznych.</u>
          <u xml:id="u-10.18" who="#WiesławOlszewski">Plagą i zmorą naszego województwa zaczynają być wycieki paliwa z rurociągu. Ich przyczyną są nielegalne odwierty, ostatnio taki odwiert miał miejsce 23 maja br. Wielkość wycieku oszacowano na ok. 150 m3. Ekolodzy oceniają skutki wycieku ropy do Zielonej Strugi pod Gniewkówcem jako największą katastrofę ekologiczną w historii naszego województwa. Ekipy Przedsiębiorstwa Eksploatacji Rurociągów Naftowych ściągały ropę, co i tak nie uratowało rzeczki. Ropa wypełniła Zieloną Strugę, a w litrze pobranej stamtąd cieczy inspektorzy ochrony środowiska stwierdzili ponad 80% ropy. Nie wyraziliśmy zgody na koncepcje spalenia resztek paliwa. Naszym zdaniem, doprowadziłoby to do zatrucia powietrza, w związku z tym Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych musi zastosować bardziej kosztowne metody rekultywacji - trzeba usunąć skażoną roślinność i ziemię. W to miejsce musi pojawić się nowa gleba i flora. Ekolodzy szacują, że ta operacja kosztować będzie ok. 20 mld starych zł.</u>
          <u xml:id="u-10.19" who="#WiesławOlszewski">Na terenie województwa w 48 zakładach pracy wytwarzane są, stosowane i przechowywane toksyczne środki przemysłowe, stwarzające zagrożenie dla ludzi i środowiska. Na podstawie zebranych danych i przeprowadzonej analizy zagrożeń ustalono, że największe niebezpieczeństwo dla ludzi i środowiska może powstać w przypadku gwałtownego uwolnienia się toksycznych substancji przemysłowych w Zakładach Chemicznych „Zachem” i „Nitrochem” w Bydgoszczy, w Zakładach Celulozy i Papierów w Świeciu, Wojewódzkim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Bydgoszczy.</u>
          <u xml:id="u-10.20" who="#WiesławOlszewski">Znaczne niebezpieczeństwo łączy się także z przewozem toksycznych środków przemysłowych transportem kolejowym i samochodowym. Największą rolę w przewozie tych produktów w naszym województwie odgrywają drogi lądowe, w tym głównie kolejowe. Mimo to, że koleją przewozi się więcej środków toksycznych, to prawdopodobieństwo powstania awarii jest większe w ruchu drogowym.</u>
          <u xml:id="u-10.21" who="#WiesławOlszewski">W województwie występuje też zagrożenie katastrofalnymi powodziami i zatopieniami, największe może wystąpić w przypadku uszkodzenia zapory koronowskiej na rzece Brdzie. Mimo że uszkodzenie zapory ziemnej bez wpływu nadzwyczajnych działań człowieka jest mało prawdopodobne, możliwość wystąpienia tego typu niebezpieczeństwa jest brana pod uwagę, a może to spowodować wypływ ok. 70 mln m3 wody, czego skutki byłyby bardzo groźne. Zaznaczam, że cały czas mówię o zagrożeniach stałych, które mogą doprowadzić do powstania zagrożeń nadzwyczajnych.</u>
          <u xml:id="u-10.22" who="#WiesławOlszewski">Zgodnie z ustawowym obowiązkiem, realizacja zadań integrujących wszystkie służby i podmioty ratownicze, koordynacja i kierowanie tymi działaniami, a także rozpoznawanie zagrożeń należy do Państwowej Straży Pożarnej.</u>
          <u xml:id="u-10.23" who="#WiesławOlszewski">Od 1 stycznia br. funkcjonuje w naszym województwie system ratowniczo-gaśniczy. W ramach przygotowań do funkcjonowania tego systemu podjęto następujące prace. To znaczy: wypracowano zasady współdziałania służb i podmiotów ratowniczych, podjęto działania mające zapewnić możliwość współdziałania tych służb - chodzi tu o kompatybilność sprzętu, łączności itp., przystąpiono do rozpoznania możliwości poszczególnych służb ratowniczych i określenia ich zadań głównych oraz pomocniczych, przygotowano całkowicie dane, które posłużą opracowaniu dokumentów pt. „Wojewódzki plan ratownictwa”.</u>
          <u xml:id="u-10.24" who="#WiesławOlszewski">Generalnie chodzi o to, aby służby i podmioty ratownicze były przygotowane do zwalczania zagrożeń, przy ich ścisłym współdziałaniu wzajemnym i w stopniu adekwatnym do rozpoznanych zagrożeń i możliwości technicznych tych służb.</u>
          <u xml:id="u-10.25" who="#WiesławOlszewski">W ub.r. odnotowano w województwie 3702 zdarzenia losowe, z czego 2735 to pożary, które przyniosły straty szacowane na 58,787 mld zł, a mienie uratowane wyniosło 719,813 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-10.26" who="#WiesławOlszewski">Pozostałe interwencje to likwidacja miejscowych zagrożeń. Odnotowano ich 967, zaś straty z tego tytułu wyniosły 24,32 mld zł. Wartość uratowanego mienia wyniosła 17,356 mld zł. Najwięcej zdarzeń losowych odnotowano na drogach (363) oraz w komunikacji (67).</u>
          <u xml:id="u-10.27" who="#WiesławOlszewski">W zakresie integracji służb pracowniczych stan faktyczny przedstawia się następująco: w rejonie operacyjnym aglomeracji bydgoskiej działa system łączności powiadamiania i współdziałania „Gopło”, który to system obejmuje następujące służby ratownicze. Są to: jednostki Państwowej Straży Pożarnej, w tym Wojewódzkie Stanowisko Koordynacji Ratownictwa. Wiodącymi są tu jednostki: Policji, Pogotowia Ratunkowego, Pogotowia Energetycznego, Pogotowia Gazowego, Pogotowia Wodno-Kanalizacyjnego, Pogotowia Technicznego z MZK, Straży Miejskiej oraz Stacja Ratownictwa Chemicznego „Zachem „.</u>
          <u xml:id="u-10.28" who="#WiesławOlszewski">Celem systemu łączności „Gopło” jest jednoczesne wzajemne powiadamianie zainteresowanych służb o zgłoszonym wypadku, co umożliwia odpowiednie skierowanie jednostki ratowniczej. System ten zdaje egzamin w codziennej praktyce. W Rejonowym Stanowisku Kierowania Komendy Rejonowej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy znajduje się również wykaz sprzętu specjalistycznego, który posiadają podmioty gospodarcze i który może być przydatny w działaniach ratowniczych. Szczegółowo nie przedstawiam tych danych, gdyż są one zawarte w dostarczonym państwu na piśmie materiale.</u>
          <u xml:id="u-10.29" who="#WiesławOlszewski">Systemowe rozwiązania w zakresie ratownictwa chemicznego, drogowego i wodnego w województwie przewidują podział województwa na trzy strefy: północną, środkową i południową. W każdej z tych stref planuje się wyznaczenie specjalistycznych jednostek zajmujących się ratownictwem chemicznym, ekologicznym i technicznym, wyposażonych tak, aby były one zdolne do prowadzenia dużych i długotrwałych akcji. Wszystkie pozostałe jednostki Państwowej Straży Pożarnej będą posiadały podstawowy sprzęt do ratownictwa chemicznego, ekologicznego i technicznego.</u>
          <u xml:id="u-10.30" who="#WiesławOlszewski">W Komendzie Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej sporządzono katalog ciężkiego i specjalistycznego sprzętu, który jest w posiadaniu podmiotów gospodarczych i może być przydatny w praktyce. Warunki dysponowania tym sprzętem uzgodniono z jego właścicielami w formie stosownych porozumień.</u>
          <u xml:id="u-10.31" who="#WiesławOlszewski">Problemem pozostaje neutralizacja i utylizacja szkód w przypadku zdarzeń losowych, z którymi mamy do czynienia w substancjach szkodliwych dla środowiska.</u>
          <u xml:id="u-10.32" who="#WiesławOlszewski">Państwowa Straż Pożarna nie ma możliwości neutralizacji i utylizacji odpadów we własnym zakresie. Obecnie największą grupę stanowią odpady ropopochodne, które zbiera się do pojemników po wypadkach drogowych.</u>
          <u xml:id="u-10.33" who="#WiesławOlszewski">Pragnę poinformować, że uzgodniono porozumienia z zakładami zajmującymi się utylizacją odpadów. Nie rozwiązana jest natomiast sprawa lokalnych miejsc składowania odpadów na czas wyznaczenia atestów niezbędnych do utylizacji.</u>
          <u xml:id="u-10.34" who="#WiesławOlszewski">W zakresie utylizacji podpisano porozumienia z następującymi zakładami: Zakładami Chemicznymi „Organika - Zachem”, Przesiębiorstwem Transportowo-Usługowym „Trans-Clean”, Wojskowymi Zakładami Lotniczymi w Bydgoszczy.</u>
          <u xml:id="u-10.35" who="#WiesławOlszewski">Przejściowym rozwiązaniem byłoby wyznaczenie przez organy samorządowe, urządzonych już składowisk odpadów w miejscowościach, które są siedzibą jednostek Państwowej Straży Pożarnej. Zaś rola Straży powinna kończyć się na dostarczeniu odpadów na składowisko. Dalszym postępowaniem powinny kierować kompetentne organy administracji.</u>
          <u xml:id="u-10.36" who="#WiesławOlszewski">Stan integracji służb i podmiotów ratowniczych daje podstawę do wyrażenia poglądu, że podjęte działania zmierzają we właściwym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-10.37" who="#WiesławOlszewski">Realizowane dotychczas w województwie zadania poprawiły możliwości poszczególnych służb ratowniczych, zapewniając możliwość współdziałania w zakresie wykorzystania np. sprzętu technicznego i specjalistycznego.</u>
          <u xml:id="u-10.38" who="#WiesławOlszewski">W trosce o bezpieczeństwo mieszkańców naszego województwa, kierownictwo urzędu wojewódzkiego podjęło działania, które zmierzają do zminimalizowania zagrożeń katastrofami i ekologicznych.</u>
          <u xml:id="u-10.39" who="#WiesławOlszewski">Wojewódzki Komitet Obrony przyjął uchwały w sprawach: kierunków i zasad w zakresie działań dotyczących likwidacji skutków nadzwyczajnych zagrożeń, kompleksowej oceny zagrożeń w woj. bydgoskim oraz w sprawach dotyczących doskonalenia metod przeciwdziałania nadzwyczajnym zagrożeniom.</u>
          <u xml:id="u-10.40" who="#WiesławOlszewski">Uchwały te są wdrażane w bieżącej działalności. Powołany został Zespół ds. przeciwdziałania nadzwyczajnym zagrożeniom środowiska, a w dniu 27 maja 1994 r. w ramach Ogólnopolskiego Forum Ratowników zorganizowano przy współpracy z Biurem Bezpieczeństwa Narodowego ćwiczenia zintegrowanych służb ratowniczych w Bydgoszczy.</u>
          <u xml:id="u-10.41" who="#WiesławOlszewski">Na zakończenie pragnę bardzo serdecznie podziękować państwu za udział w dzisiejszych obradach, zaznaczając że z dużym osobistym szacunkiem odnoszę się do spraw dotyczących poprawy bezpieczeństwa i porządku publicznego.</u>
          <u xml:id="u-10.42" who="#WiesławOlszewski">Pozwólcie mi państwo na ostatnią refleksję: prawo musi być tak ukształtowane, aby gwarantowało ono jasność, spójność i zrozumienie jego przepisów. Chcę tu wyrazić przekonanie, że wiodącym zadaniem systemu prawnego jest zapewnienie obywatelom ochrony ich praw i wolności. Cieszę się, że rozwiązań w tej sferze będziemy poszukiwać na przykładzie woj. bydgoskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewBujak">Poproszę teraz prezydenta Bydgszczy pana Kosmę Złotowskiego o przedstawienie współpracy władz miejskich z Policją oraz działalności straży miejskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#KosmaZłotowski">Chcę wyrazić swą radość, że gościmy w Bydgoszczy dwie bardzo ważne Komisje sejmowe, które zajmują się sprawami bardzo istotnymi dla samorządów.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#KosmaZłotowski">Co do dominującego dzisiaj tematu - straży miejskich, to chcę zapewnić pana ministra, że jest to instrument nad którym samorząd panuje. Niemniej jednak kompetencje straży miejskich wynikające z ustawy policyjnej, z ustawy o samorządzie terytorialnym oraz z rozporządzenia Rady Ministrów o współpracy Straży Miejskich z Policją są kompetencjami niedookreślonymi.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#KosmaZłotowski">To jak funkcjonuje Straż Miejska zależy od jej lokalnej organizacji oraz od współpracy samorządu z Policją. Zależy to również, rzecz zrozumiała, od możliwości finansowych. Pan minister stwierdził, że budżety samorządowe odnoszą sukcesy, a budżet centralny ponosi klęskę. Jest to faktycznie prawda, zważywszy, że Urząd Rady Ministrów twierdzi, iż może uruchomić środki dla samorządów w nadchodzących miesiącach tylko w wysokości 47,5%.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#KosmaZłotowski">Funkcjonowanie Straży Miejskiej, powtarzam, zależy od tego jak ułoży się współpraca między organami samorządowymi, a organami policyjnymi. Jak wygląda to w Bydgoszczy - jeśli państwo pozwolą, chciałbym prosić o przedstawienie tego tematu przewodniczącego Komisji do spraw Przestrzegania Prawa i Porządku Publicznego Rady Miejskiej w Bydgoszczy, pana sędziego Jana Szklarskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JanSzklarski">Z upoważnienia władz miasta, a zwłaszcza Komisji Przestrzegania Prawa i Porządku Publicznego Rady Miejskiej w Bydgoszczy należy wyrazić ogromne zadowolenie z faktu, iż Komisje: Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Samorządu Terytorialnego Sejmu Rzeczypospolitej wyznaczyły swoje wyjazdowe posiedzenie w Bydgoszczy. Nie przeceniając tego, traktujemy ten fakt jako wyraz uznania dla naszego miasta, świadczący o tym, że najwyższy organ przedstawicielski naszego państwa docenia wagę problemu, który po 1989 r.nabrał wyjątkowo groźnych przejawów i tendencji.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#JanSzklarski">Mam tu na myśli problem ładu, porządku publicznego i przeciwdziałania zagrożeniom, co w każdym cywilizowanym państwie stanowi podstawę egzystencji państwa i obywateli, a w Polsce sprawy te urosły do zjawisk, których znaczenia nie można nie dostrzegać w szczególnie ostrej perspektywie, a zagrożeniom tym trzeba przeciwstawić wszystkie dostępne środki i siły.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#JanSzklarski">Cóż z tego, że obywatel naszego państwa, w tym mieszkaniec Bydgoszczy, może cieszyć się nieograniczoną wolnością, że może korzystać ze swobód obywatelskich, spokojniej patrzeć w przyszłość i ją planować - skoro ten optymistyczny obraz zamąca zjawisko narastającej przestępczości, które czyha na niego o każdej porze dnia i nocy, w nie dających się przewidzieć okolicznościach.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#JanSzklarski">Poczucie zagrożenia jest tym większe, iż organa powołane do zwalczania tych negatywnych zjawisk, nękane obiektywnymi trudnościami niezależnymi od nich, mają ograniczone możliwości działania. Najgorsze jest jednak to, że w społeczeństwie rodzi się psychoza powszechnego zagrożenia, któremu nie można się skutecznie przeciwstawić.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#JanSzklarski">Psychoza ta nie jest też obca przedstawicielom organów ścigania. Jest ona uzasadniana doniesieniami prasowymi o tym, iż zjawisko przestępczości rośnie z roku na rok i nie dostrzega się wyraźnych symptomów jego zmniejszania się, a ponadto niezbyt szczęśliwie rozwiązywana jest polityka resocjalizacyjna.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#JanSzklarski">Ten sam trend wzrostowy przestępczości dostrzegalny jest również w Bydgoszczy. W szczególności rośnie liczba przestępstw przeciwko mieniu - w ostatnich 2 latach nastąpił ich wzrost o 35% - oraz rozbojów, których wzrost w ostatnich 2 latach wyraził się 19% wskaźnikiem.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#JanSzklarski">Ogólny wskaźnik wzrostu przestępczości w Bydgoszczy w ostatnich 2 latach wyniósł 11,5%. Godne zaś jest podkreślenia, że Bydgoszcz z uwagi na swoje tradycje, historię, uwarunkowania społeczne, i społeczną edukację, nigdy nie należała do miast szczególnie zagrożonych przestępczością. Pogląd ten w miarę dokonujących się przemian społeczno-gospodarczych i dostrzegalnych zmian w zakresie edukacji społecznej, w tym w szczególności edukacji młodzieży, musi ulec stopniowej weryfikacji.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#JanSzklarski">Władze miasta są tego w pełni świadome, ma tę świadomość zwłaszcza Komisja Przestrzegania Prawa i Porządku Publicznego Rady Miejskiej. Złożona z doświadczonych radnych i 5 prawników mających za sobą bogate doświadczenia w pracy sądowej, Komisja próbuje wypracować środki, które pozwolą uczynić krok do przodu na drodze przywracania społecznego zaufania do poczynań władz w zakresie zapewnienia ładu i porządku publicznego.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#JanSzklarski">Nową kadencję władze miasta, a w ślad za nimi Komisja Przestrzegania Prawa i Porządku Publicznego, rozpoczęły z przekonaniem, że ograniczenie zjawiska przestępczości na terenie naszego miasta będzie możliwe poprzez spełnienie kilku następujących warunków.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#JanSzklarski">Po pierwsze, istotne jest tu zintegrowanie działań wszystkich organów i instytucji odpowiedzialnych za stan bezpieczeństwa. Po drugie, należy zdobyć dokładne rozeznanie źródeł i przyczyn nasilającej się przestępczości, po trzecie, konieczne jest wypracowanie w miarę skutecznych środków pozwalających na ograniczenie niekorzystnych zjawisk, o których mówimy. Po czwarte, ważne jest zmobilizowanie jak najszerszego odłamu społeczeństwa do walki z przestępczością.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#JanSzklarski">Pierwszy z wymienionych warunków został spełniony w Bydgoszczy w 100%. U progu nowej kadencji władze samorządowe miasta nawiązały bezpośrednie kontakty z Wojewódzką i rejonowymi komendami policji, z Prokuraturą Wojewódzką i Rejonową, z prezesem Sądu Wojewódzkiego i Rejonowego, z Wojewódzką Strażą Pożarną, z zawodowymi kuratorami działającymi przy sądach, ze wszystkimi redakcjami miejscowej prasy i mass mediów oraz z innymi instytucjami zajmującymi się ładem i porządkiem publicznym. Bezpośrednie kontakty z kierownictwem wspomnianych organów i prasy pozwoliły nie tylko poznać się bliżej, ale w toku rzeczowej wymiany poglądów ustalić zarys i zakres wspólnie podejmowanych inicjatyw. Wszędzie inicjatywa władz spotkała się z życzliwością i zrozumieniem.</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#JanSzklarski">W ślad za tym pierwszym i ważnym krokiem poszła inicjatywa Komisji Przestrzegania Prawa i Porządku Publicznego, która po załatwieniu spraw organizacyjnych na swoim pierwszym posiedzeniu, na drugim posiedzeniu poświęconym już sprawom merytorycznym (odbyło się ono w październiku 1994 r.) dokonała oceny stanu bezpieczeństwa i zagrożenia przestępczością na terenie Bydgoszczy oraz pokusiła się o sprecyzowanie wniosków.</u>
          <u xml:id="u-13.12" who="#JanSzklarski">Na podstawie rzeczowo opracowanych przez Policję, prokuraturę i sądy materiałów i po uzyskaniu informacji, co do stanu zagrożeń w poszczególnych dzielnicach Bydgoszczy, sformułowano program pierwszych działań. I tak powołano do życia nowy posterunek Straży Miejskiej w najbardziej zagrożonej dzielnicy - Szwederowie. Wysunięto postulat utworzenia dwóch nowych posterunków Straży Miejskiej w dzielnicach Bartodzieje i Czyżkówko. Obie te inicjatywy są w trakcie realizacji.</u>
          <u xml:id="u-13.13" who="#JanSzklarski">Na tym posiedzeniu skonkretyzowano również formy współpracy Komisji z wszystkimi zainteresowanymi bezpieczeństwem publicznym instytucjami, przyjęto program posunięć doraźnych oraz wniosek, aby problemy przestępczości były przedmiotem bieżących, systematycznych analiz i posiedzeń. Realizując to ustalenie, Komisja nasza swoje kwietniowe posiedzenie, które odbyło się na sesji wyjazdowej, poświęciła ocenie stanu bezpieczeństwa i porządku publicznego w rejonie działania Komendy Policji w dzielnicy Szwederowo. Posunięcie to miało ścisły związek z powołaniem w tej dzielnicy posterunku straży miejskiej i z wyjątkowo trudnymi warunkami pracy policjantów w tej komendzie.</u>
          <u xml:id="u-13.14" who="#JanSzklarski">Wnioski podniesione na tym posiedzeniu pozwoliły ustalić, iż współpraca nowo powołanego posterunku Straży Miejskiej z Komendą Policji ułożyła się poprawnie, a efekty osiągane przez obie jednostki w tej dzielnicy budzą umiarkowany optymizm. Łączy się on również z inicjatywą, która przez wiele lat nie mogła się doczekać realizacji: zbudowania w tej dzielnicy gmachu nowej komendy. Przyjęto takie postanowienie zakładając, że budowa ta uzyska znaczną pomoc władz miasta. Nowy gmach komendy wydatnie poprawi wyjątkowo trudne warunki pracy licznej rzeszy policjantów w Szwederowie.</u>
          <u xml:id="u-13.15" who="#JanSzklarski">Dla zapewnienia władzom miasta bieżącej, pogłębionej informacji na temat stanu zagrożenia przestępczością, Komenda Policji w Bydgoszczy przesyła władzom co miesiąc sprawozdania na ten temat. Stanowią one wartościowy materiał określający stan bezpieczeństwa w mieście.</u>
          <u xml:id="u-13.16" who="#JanSzklarski">Komenda Policji i władze miasta poszukując odpowiedzi na pytanie, jakie są źródła i przyczyny stanu zagrożeń przestępczością oraz zjawisk społecznego niedostosowania, dostrzegły dwie płaszczyzny tego problemu. Pierwsza z nich dotyczy zjawiska alkoholizmu, druga niedostatecznej edukacji prawnej młodzieży, oczywiście że dwa wymienione czynniki nie wyczerpują wszystkich przyczyn pogarszania się stanu bezpieczeństwa, gdyż są one nader złożone.</u>
          <u xml:id="u-13.17" who="#JanSzklarski">Z uwagi jednak na konieczność skupienia się na sprawach najważniejszych, ograniczę się tylko do niektórych przyczyn narastania zjawisk przestępczych. Władze miasta mają pełną świadomość tego, jak złożony ze społecznego i prawnego punktu widzenia jest problem alkoholizmu. Wychodząc z tego założenia Komisja zorganizowała sympozjum poświęcone wyczerpującej analizie realizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi z dnia 12 listopada 1982 r. W sympozjum wzięli udział przedstawiciele organizacji społecznych zainteresowanych tą tematyką. Chodziło tu nie tyle o wypracowanie wniosków, gdyż złożona materia tych zagadnień nie pozwala na ich pospieszne sformułowanie, lecz o to, że po raz pierwszy od dłuższego czasu opinia publiczna została poruszona, że zwrócono jej uwagę na wielkie znaczenie tej problematyki.</u>
          <u xml:id="u-13.18" who="#JanSzklarski">Obserwujemy wzmożoną aktywność wielu środowisk na tym polu, mamy wiele deklaracji współpracy. Znaczącą rolę w rozeznaniu zjawiska alkoholizmu odgrywa Policja. Problem ten może stanowić punkt wyjścia do sformułowania szerszych wniosków dotyczących skutecznego przeciwdziałania przestępczości. Jednym z najistotniejszych tego warunków jest mobilizowanie społeczeństwa do walki z przestępczością i eliminowanie z jego świadomości psychozy bierności paraliżującej wiele poczynań.</u>
          <u xml:id="u-13.19" who="#JanSzklarski">Do osiągnięcia tego celu, w opinii Komisji, powinno przyczynić się zacieśnienie współpracy z radami osiedli. Chodzi tu nie tylko o udział w posiedzeniach tych rad, lecz także o przewidziane w programie działania Komisji jej spotkanie z przewodniczącymi stosownych zespołów tych rad. Muszę przyznać, że pierwsze doświadczenia nie są zachęcające.</u>
          <u xml:id="u-13.20" who="#JanSzklarski">Wiele zespołów rad osiedlowych nie ma rozeznania i pomysłów, jakimi formami i metodami można pobudzić inicjatywę społeczną. Są jednak i takie rady osiedlowe, co jest obiecującym symptomem, które już dosyć dobrze orientują się w sprawach dotyczących bezpieczeństwa publicznego i mają swoje propozycje na temat metod pracy ze społeczeństwem. Nadal jednak bierność społeczeństwa stanowi ważny czynnik hamujący efekty podejmowanych wysiłków.</u>
          <u xml:id="u-13.21" who="#JanSzklarski">Zdaniem Komisji Przestrzegania Prawa i Porządku Publicznego Rady Miejskiej, nieustawanie w wysiłkach mających na celu wciągnięcia społeczeństwa do współpracy zmierzającej do zwalczania przestępczości jest jedyną drogą, która przybliży założony cel. Powtarzam, że ograniczenie wpływu alkoholizmu na przestępczość jest podstawową troską Komisji, która w dniu 21 czerwca br. na swoim kolejnym posiedzeniu, wspólnie z zainteresowanymi organami, w tym szczególnie organami Policji, opracuje wnioski, które pozwolą wyeliminować przejawy alkoholizmu z ulic Bydgoszczy.</u>
          <u xml:id="u-13.22" who="#JanSzklarski">Do istotnych przyczyn społecznego niedostosowania, a co za tym idzie w konsekwencji także źródeł czynów przestępczych, należy stosunkowo słaba praca wychowawcza szkół i prawnej edukacji młodzieży. Policja ma specjalnie opracowany program tej edukacji. Również nasza Komisja na posiedzeniu w marcu br. wraz z Komisją Edukacji Rady Miejskiej podjęła inicjatywę przeanalizowania tego tematu na podstawie materiałów uzyskanych z Policji, prokuratur i sądów.</u>
          <u xml:id="u-13.23" who="#JanSzklarski">Trzeba jednak stwierdzić, że ta pierwsza próba zanalizowania niedostatków wychowawczych młodzieży nie dała spodziewanych efektów. Przedstawiciele szkół i władz oświatowych potraktowali tę inicjatywę jako próbę swoistej kontroli z naszej strony i przyjęli postawę obronną, nie wzbogaciwszy tematu merytorycznymi treściami. Tymczasem mnożą się postulaty, aby tę tematykę raz jeszcze poddać analizie. Mam tu na myśli postulaty pochodzące zwłaszcza ze strony organów sądowych, prokuratorskich i policyjnych.</u>
          <u xml:id="u-13.24" who="#JanSzklarski">Problem osób powracających z zakładów karnych i zakładów poprawczych do swoich środowisk po odbyciu kary lub środka poprawczego jest inną płaszczyzną współpracy władz miejskich z organami Policji. Temu zagadnieniu poświęcone zostało ostatnie posiedzenie Komisji w dniu 31 maja br. Ocena dokonana na tymże posiedzeniu ukazała złożoność tej tematyki i obiektywne trudności wyłaniające się przy jej analizie. Postanowiono, że władze miejskie wraz z organami Policji i sądów uczynią wszystko, co będzie możliwe, aby zmniejszyć recydywę wśród tej kategorii osób. Przyjęte na posiedzeniu wnioski wskazują na to, że można żywić pewne nadzieje na poprawę istniejącej sytuacji w tym względzie.</u>
          <u xml:id="u-13.25" who="#JanSzklarski">Wnikliwej analizie powinna zostać poddana działalność straży miejskiej, nowej formacji powołanej do życia w Bydgoszczy zarządzeniem prezydenta miasta nr 5 z dnia 31 maja 1991 r. Mimo stosunkowo krótkiego stażu i doświadczenia, straż miejska bardzo pozytywnie zapisała się już w dziejach Bydgoszczy. Według stanu na dzień 31 maja br. straż miejska liczy 156 pracowników, w tym 138 umundurowanych funkcjonariuszy. Aktualnie istnieją cztery posterunki, w trakcie organizacji są dwa dalsze.</u>
          <u xml:id="u-13.26" who="#JanSzklarski">Dla zabezpieczenia ładu i porządku przez straż miejską należałoby jeszcze utworzyć cztery dalsze posterunki i zatrudnić łącznie 350 funkcjonariuszy. Rzecz jasna, że takie zamierzenia pozostają w sferze teorii. Ograniczone środki jakimi dysponuje miasto sprawiają, że trzeba realizację tych zamierzeń przesunąć na dalszą przyszłość.</u>
          <u xml:id="u-13.27" who="#JanSzklarski">Ogólnie biorąc łączne nakłady poniesione przez gminę na funkcjonowanie straży miejskiej od momentu jej powstania do dnia 31 grudnia 1994 r. wyniosły 3.503.023 zł. Wyłożone środki przyniosły wymierne rezultaty, których nie sposób szczegółowo wymienić w tym z konieczności skrótowym wystąpieniu.</u>
          <u xml:id="u-13.28" who="#JanSzklarski">Dla zobrazowania działalności z bydgoskiej Straży Miejskiej można przytoczyć następujące fakty. Wylegitymowano 79890 obywateli. Udzielono 69168 upomnień. Wymierzono 21386 mandatów na łączną kwotę 262.650 zł. Sporządzono 552 wnioski do Kolegium ds. Wykroczeń. Przeprowadzono 19110 kontroli posesji oraz 1275 kontroli targowisk. Mieszkańcy zgłosili 74100 interwencji. Zabezpieczono 157 imprez masowych i zgromadzeń publicznych.</u>
          <u xml:id="u-13.29" who="#JanSzklarski">Główne zadania Straży Miejskiej to:</u>
          <u xml:id="u-13.30" who="#JanSzklarski">- kontrola przestrzegania przepisów porządkowych i administracyjnych związanych z działalnością publiczną i obowiązujących w miejscach publicznych,</u>
          <u xml:id="u-13.31" who="#JanSzklarski">- sprawdzanie wykonania określonych w przepisach porządkowych zadań i obowiązków właścicieli nieruchomości i administratorów domu,</u>
          <u xml:id="u-13.32" who="#JanSzklarski">- kontrola legalności handlu na ulicach miasta,</u>
          <u xml:id="u-13.33" who="#JanSzklarski">- kontrola stanu sanitarnego i porządku na placach targowych i wokół nich,</u>
          <u xml:id="u-13.34" who="#JanSzklarski">- kontrola przestrzegania wymagań sanitarnych w handlu okrężnym,</u>
          <u xml:id="u-13.35" who="#JanSzklarski">- kontrola porządku w ruchu drogowym,</u>
          <u xml:id="u-13.36" who="#JanSzklarski">- kontrola parkowania pojazdów w strefie płatnego parkowania,</u>
          <u xml:id="u-13.37" who="#JanSzklarski">- kontrola w zakresie szeroko pojętej ochrony środowiska przed zanieczyszczeniami,</u>
          <u xml:id="u-13.38" who="#JanSzklarski">- współdziałanie z Policją w zakresie ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego.</u>
          <u xml:id="u-13.39" who="#JanSzklarski">W tej ostatniej dziedzinie Straż Miejska współdziałała z Policją na zasadach określonych w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 30 listopada 1990 r. w sprawie szczegółowych zasad współpracy Policji ze strażami miejskimi oraz zakresu nadzoru fachowego i pomocy udzielanej tym strażom przez komendanta głównego Policji.</u>
          <u xml:id="u-13.40" who="#JanSzklarski">Doświadczenia minionych lat, zwłaszcza ostatniego roku wskazują, że współpraca ta kształtuje się bardzo dobrze i koncentruje się na następujących płaszczyznach. Przede wszystkim dotyczy ona wymiany informacji o występujących na określonym terenie zagrożeniach. Ponadto współpraca ta polega na: utrzymywaniu stałej łączności pomiędzy komendami Policji a posterunkami Straży Miejskiej, wspólnym organizowaniu i prowadzeniu służb, zwłaszcza w godzinach nocnych, wspólnych działaniach w celu zapewnienia porządku w miejscach zgromadzeń publicznych oraz współpracy w zakresie szkolenia kadr straży miejskiej.</u>
          <u xml:id="u-13.41" who="#JanSzklarski">Bieżąca ocena pracy Straży Miejskiej, dokonana przez Komisję Przestrzegania Prawa i Porządku Publicznego Rady Miejskiej, przedstawia się pozytywnie. Ocena ta wskazuje, że efekty pracy tej nowej formacji porządkowej mogłyby być znacznie większe, gdyby jej uprawnienia zostały rozszerzone. Za tym przemawia doświadczenie.</u>
          <u xml:id="u-13.42" who="#JanSzklarski">Kierując się dotychczasowym doświadczeniem, a nadto przesłankami prawnymi, nasza Komisja wystąpiła do władz z pewnymi postulatami natury ustawodawczej. Realizacja naszych wniosków pozwoliłaby na odciążenie organów Policji od wielu drobnych, lecz pracochłonnych czynności.</u>
          <u xml:id="u-13.43" who="#JanSzklarski">Pozwolę sobie na sformułowanie następującej konkluzji w zakończeniu mego wystąpienia. Współpraca władz miejskich zarówno z organami Policji, jak i ze Strażą Miejską układa się w Bydgoszczy w sposób prawie wzorowy. Zrozumienie wzajemne oraz motywacja do tego, aby jeszcze bardziej pogłębić tę współpracę to przesłanki, na których będzie można zbudować skuteczniejszy niż dotychczas system bezpieczeństwa obywateli. Na ten temat będziemy m.in. dyskutowali na planowanej w miesiącu listopadzie br. konferencji miejskiej z udziałem wszystkich organów i instytucji odpowiedzialnych za stan bezpieczeństwa w naszym mieście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ZbigniewBujak">Dziękuję za wystąpienie. Proszę teraz o zabranie głosu wiceprzewodniczącego Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych pana posła J. Dziewulskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JerzyDziewulski">Chcę prosić, abyście państwo wzięli pod uwagę to, że planując dzisiejsze spotkanie ze znacznym wyprzedzeniem w czasie, wówczas jeszcze droga do uchwalenia ustaw policyjnych wydawała się być daleka. Chcę więc przedstawić w swym wystąpieniu obecny stan prac legislacyjnych nad ustawami policyjnymi.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#JerzyDziewulski">W Sejmie odbyło się drugie czytanie ustaw policyjnych, a podczas tej debaty wniesiono do ustaw 51 poprawek. Jeden zaś z klubów -Klub BBWR - był tak płodny, że wniósł aż 18 poprawek. Na temat ustawy wiele już powiedział pan minister J. Zimowski, pozwolę więc sobie tylko krótko odnieść się do związanych z nią prac.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#JerzyDziewulski">Jak państwu wiadomo, w ustawie przewiduje się wyposażenie Policji w specjalne uprawnienia do szczególnych działań operacyjnych. Ustawa przewiduje także rozwiązania dotyczące sfery socjalnej Policji, a również działalności straży miejskich. W swym wystąpieniu chcę się przede wszystkim skupić na tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#JerzyDziewulski">W Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych dyskutowaliśmy nad tym, czy zapis o Straży Miejskiej powinien być zawarty w ustawie o Policji, czy nie jest to całkiem odrębna materia. Doszliśmy do wniosku, że jest to jednak odrębna materia i że zbyt ogólnikowe przepisy o Straży Miejskiej w ustawie policyjnej, nie będą dobrze służyły pracy tej straży. Naszym zdaniem, należałoby stworzyć odrębną ustawę o strażach miejskich.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#JerzyDziewulski">Wychodząc z tego założenia, nie staraliśmy się wprowadzać generalnych zmian w przepisach dotyczących straży miejskich, choć w pewnym stopniu, niewielkim zresztą, przepisy te zostały zmienione.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#JerzyDziewulski">W pracy nad ustawą o Policji wiele kontrowersji wzbudzą m.in. takie sprawy, jak: stosowanie szczególnych działań operacyjnych, odtajnienie teczek współpracowników oraz kwestia użycia broni. Z tą ostatnią sprawą łączą się nie tylko uprawnienia Policji do użycia broni, lecz uprawnienia wszelkich innych formacji, które mogą używać broń.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#JerzyDziewulski">Wielu posłów i wielu obywateli ma zastrzeżenia co do tego, czy w zakresie używania broni powinno się rozszerzyć uprawnienia Policji, czy też nie. Opinie na ten temat są różne, poczynając od propozycji pana posła Bujaka, który wnosi, aby ustawa zawierała przepis „w pigułce” na temat użycia broni, rewolucjonizując sprawę używania broni przez Policję po wnioski zmierzające do utrzymania dotychczasowych bardzo szczegółowych na ten temat przepisów. Precyzują one dokładnie, w jakich sytuacjach i w stosunku do kogo Policja może użyć broni palnej.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#JerzyDziewulski">Na ten temat istnieje ogromna rozbieżność pomiędzy teoretykami, którzy chcieliby zapewnić Policji klarowny jeden przepis dotyczący użycia broni, a praktykami, którzy stosują broń. Podkreślam więc, że postulowanego przez niektórych przepisów „w pigułce” na ten temat nie da się wprowadzić do ustawy.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#JerzyDziewulski">Dlaczego się nie da? Przede wszystkim dlatego, że wywoływałby on zbyt wiele wątpliwości natury prawnej. Na przykład proponuje się zapis następujący: „kiedy inne środki przymusu okażą się nieskuteczne”, wtedy policjant może sięgnąć do broni. Pytam, kiedy się ma okazać, że te środki przymusu będą skuteczne? Wtedy, gdy policjant zostanie ugodzony. Czy więc dopiero wtedy policjant będzie mógł wyciągnąć bron?</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#JerzyDziewulski">Proszę zwrócić uwagę na to, że policjant nie jest uczonym, profesorem, jest pewnego rodzaju rzemieślnikiem. Nie może on działać szybko i skutecznie, jeśli musiałby się przedtem zastanawiać nad prawnymi konsekwencjami swego postępowania. W pewnym sytuacjach paraliżowałoby go to. Nie może rozgryzać tej „pigułki”, walcząc sam ze sobą, czy postępuje zgodnie z prawem, czy też bezprawnie.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#JerzyDziewulski">Zwracam się więc do państwa z apelem: pozwólcie wypowiedzieć się praktykom, którzy naprawdę wiedzą, jakie przepisy są potrzebne, aby Policja skutecznie działała.</u>
          <u xml:id="u-15.11" who="#JerzyDziewulski">Propozycji poprawek do ustawy jest wiele. W myśl jednej z nich mówi się np., że: „kto przemocą usiłuje odebrać policjantowi broń...”. Jeden z klubów proponuje, aby z tego zdania wykreślić wyraz „przemocą”. Pytam, jak inaczej można odebrać policjantowi broń, jak nie przemocą? Przemoc więc musi być uwzględniona w tym zapisie.</u>
          <u xml:id="u-15.12" who="#JerzyDziewulski">W myśl innej poprawki proponuje się, aby w zapisie, który mówi o „bezpośrednim zamachu” skreślić wyraz „bezpośredni”, a jak można sobie wyobrazić zamach nie bezpośredni? Ja sobie go nie wyobrażam, aby można było np. przeprowadzić zamach z odległości kilkuset metrów. Przez wiele godzin można by prowadzić takie jałowe dyskusje.</u>
          <u xml:id="u-15.13" who="#JerzyDziewulski">Wśród poprawek zgłoszono m.in. niezwykle ciekawą propozycję, do której już w tej chwili przychylałbym się, gdyby było to realne. Niestety, jednak nie jest realne. Propozycja ta brzmi, aby w art. 33 ustawy dodać: „pełnienie służby przez policjanta ponad normatywny czas tygodniowy powinien być zrekompensowany przez odpowiedni czas do wypoczynku albo równoważnik finansowy”.</u>
          <u xml:id="u-15.14" who="#JerzyDziewulski">Chcę opatrzyć tę propozycję następującym komentarzem. Jest ona już nie na miarę XXI wieku, lecz XXII wieku. Wprawdzie tak być powinno, aby w zamian za prace od rana do wieczora policjant otrzymywał albo pensję godną tego wysiłku, albo praca w nadgodzinach powinna być zrekompensowana w formie wolnych dni lub dodatkowego wynagrodzenia. Czy to jednak dzisiaj jest możliwe? Nie jest możliwe. Można wprawdzie stworzyć pusty przepis, ja również chciałbym, aby on istniał. Z całą pewnością panowie policjanci będą optować za natychmiastowym wprowadzeniem w życie takiego przepisu. Niemniej jednak w obecnych warunkach nie byłby on realny.</u>
          <u xml:id="u-15.15" who="#JerzyDziewulski">Powiedziałbym więc, że niektóre poprawki do ustawy policyjnej mają charakter czysto teoretyczny. Generalnie powiedziałbym jednak tak: zgodziłbym się z panem posłem A. Gaberle, który jest moim interlokutorem i w wielu przypadkach adwersarzem, że im więcej uprawnień dla Policji, tym mniej uprawnień dla obywateli. To prawda.</u>
          <u xml:id="u-15.16" who="#JerzyDziewulski">Niemniej jednak trzeba równocześnie jasno odpowiedzieć sobie na pytanie, czy uprawnienia te wynikają z nadmiernej żądzy władzy, czy z chęci podniesienia swych zarobków? Przecież uprawnienia te ściśle łączą się z prawem obywateli do bezpiecznego życia. Policjant jest tu jakby wykonawcą tej generalnej dewizy. Domagając się tych uprawnień Policja kieruje się tylko chęcią skutecznej ochrony obywatela.</u>
          <u xml:id="u-15.17" who="#JerzyDziewulski">Wprawdzie nie można negować tego, że Policja i nie tylko ona, lecz również Urząd Ochrony Państwa oraz Wojskowe Służby Informacyjne mają tendencje do przekraczania swych kompetencji. Tak więc godne podkreślenia jest to, o czym mówił pan poseł Z. Bujak, że potrzebna jest nad tymi wszystkimi służbami dobra kontrola. Wraz z panem posłem J. Zemke byliśmy promotorami powołania w Sejmie Komisji ds. Kontroli Służb Specjalnych, a dziś ten postulat jest już bliski realizacji. Taka komisja, wprawdzie nie w swym składzie personalnym, lecz prawnie została już stworzona.</u>
          <u xml:id="u-15.18" who="#JerzyDziewulski">Chcę podkreślić, że w tym właśnie kierunku idą pewne czynności postępujące jedna za drugą. Znamienne jest, że w pierwszej kolejności zażądaliśmy nie uprawnień dla Policji, lecz kontroli nad nią. Specjalnej parlamentarnej kontroli nad działalnością Policji i służb specjalnych.</u>
          <u xml:id="u-15.19" who="#JerzyDziewulski">Za kontrolą idą też inne działania zabezpieczające prawidłowe działanie Policji.</u>
          <u xml:id="u-15.20" who="#JerzyDziewulski">Co się tyczy regulacji na temat straży miejskich, to muszę się przyznać, że łączy się to dla mnie z pewnymi dylematami. Straż jest pomocnikiem Policji, powołanym do wykonywania tych czynności, od których należałoby Policję uwolnić. Powinna się ona zajmować stricte przestępstwami, za wyjątkiem może Policji drogowej zajmującej się wykroczeniami. Tak więc pilnowaniem porządku na targowiskach, ulicach powinna się zająć Straż Miejska, a nie Policja. Należy więc uwolnić Policję od obowiązków nie związanych z poważną przestępczością.</u>
          <u xml:id="u-15.21" who="#JerzyDziewulski">Należy zatem postawić sobie pytanie, jakie uprawnienia powinno się przyznać Straży Miejskiej jako współpracownikowi Policji. Czy mają to być uprawnienia quasi policyjne, czy też nie? Jeżeli zaś mają to być uprawnienia zbliżone do uprawnień policyjnych, to gdzie powinna być wyznaczona granica tych uprawnień?</u>
          <u xml:id="u-15.22" who="#JerzyDziewulski">Pan poseł Bujak słusznie zauważył, że mamy wiele straży - straż celna, straż leśna, straż ochrony wód itp. Nie chcę żyć w państwie, w którym nie zrobię 100 metrów bez natknięcia się na jakiegoś strażnika. Nie chodzi o mnożenie uprawnień dla poszczególnych wyspecjalizowanych straży.</u>
          <u xml:id="u-15.23" who="#JerzyDziewulski">Bardzo istotne jest pytanie, czy Straży Miejskiej dać uprawnienie do posiadania broni? Uważam, że jest to raczej celowe. Nie miałbym nic przeciwko temu, aby strażnik miejski widząc np. napad na bank mógł użyć broni.</u>
          <u xml:id="u-15.24" who="#JerzyDziewulski">Innym niebagatelnej wagi pytaniem jest pytanie, które stawiane było w czasie debaty sejmowej: czy Straż Miejska powinna mieć uprawnienie do dynamicznego zatrzymywania pojazdów? Łączy się z tym inna kwestia: czy czasem kompetencje Straży Miejskiej skoncentrowane na pilnowaniu porządku na podwórkach, nie przesuną się na ulicę? Utrzymanie porządku na podwórkach jest trudne, czy zatem łatwizną nie będzie wejście na ulicę, gdzie wystarczy popularny lizak i nakaz zatrzymania się.</u>
          <u xml:id="u-15.25" who="#JerzyDziewulski">Chcę przeprosić mego przedmówcę, lecz wtedy, gdy pan sędzia odczytywał nam statystykę dokonań Straży Miejskiej w Bydgoszczy, to przypomniały mi się podobne poczynania podejmowane w swoim czasie przez milicję, co było całkowitym nieporozumieniem. Wtedy miarą osiągnięć milicyjnych była liczba wydanych mandatów, ustalano odpowiednie normy. Tak było, oczywiście obecnie sytuacja uległa zmianie i dobrze, że tę prewencyjną rolę przejęła Straż Miejska.</u>
          <u xml:id="u-15.26" who="#JerzyDziewulski">Pan sędzia mówił także o psychozie strachu istniejącej w społeczeństwie. Jest taka psychoza, lecz obecnie zaczęła się całkiem inna psychoza: domaganie się tego, aby przyznać Policji jak najwięcej uprawnień. Społeczeństwo jakby oczekuje, aby Policja, aby Ministerstwo Spraw Wewnętrznych stało się superorganem o wszechogarniających uprawnieniach. Tymczasem te oczekiwania nie są uzasadnione i taki stan rzeczy nam nie grozi. W uzasadnionych szczególnych wypadkach, na zastosowanie specjalnych środków musi wyrazić zgodę minister spraw wewnętrznych, a więc jest to bardzo daleka droga.</u>
          <u xml:id="u-15.27" who="#JerzyDziewulski">Nie ulegajmy więc psychozie, która polega na żądaniu dla Policji zbyt rozległych uprawnień. Sam mam obiekcje do wielu uprawnień policyjnych. Zdaję też sobie sprawę z istnienia dylematu: ile dodatkowych uprawnień należy przyznać Policji - bo wszyscy chyba zgadzamy się co do tego, że należą się jej pewne uprawnienia - ile Urzędowi Ochrony Państwa i Wojskowym Służbom Informacyjnym? Te dylematy nie są jednak przedmiotem naszego dzisiejszego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-15.28" who="#JerzyDziewulski">Korzystając z okazji, chcę serdecznie podziękować pani prof. Orłowskiej, doradcy ministra spraw wewnętrznych, prawnika - specjalisty, która nam bardzo pomogła w pracy nad ustawami policyjnymi. Bez tej pomocy nie byłoby szans na to, aby w tak krótkim czasie opracować projekt tej ustawy tak, aby nadawał się on do drugiego czytania w Sejmie. Projekt liczy 52 strony tekstu zapisanego drobnym makiem, w którym waży każde słowo. Trzeba też powiedzieć, że posłowie pracujący nad projektem włożyli w tę pracę niezmiernie dużo wysiłku i czasu.</u>
          <u xml:id="u-15.29" who="#JerzyDziewulski">Na zakończenie namawiałbym państwa do jak najszybszego skierowania do Sejmu projektu odrębnej ustawy o strażach miejskich, a w toku prac legislacyjnych będziemy się starali wam pomóc na tyle, na ile jest to możliwe. Będzie nam przyświecała zasada, aby Straż Miejską wyposażyć w odpowiednio klarowne uprawnienia, takie aby jej kompetencje nie krzyżowały się z kompetencjami Policji, a równocześnie, by nie ograniczać praw obywatela.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#ZbigniewBujak">Prosiłbym, aby pan poseł jeszcze krótko przedstawił przewidywane terminy dalszych prac w Sejmie nad ustawą o Policji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JerzyDziewulski">22 czerwca br. odbędzie się wspólne posiedzenie Komisji: Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Samorządu Terytorialnego i na tym posiedzeniu rozpatrzymy te 52 poprawki zgłoszone podczas drugiego czytania projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#JerzyDziewulski">Od razu powiem, że ok. 15% tych propozycji w ogóle nie nadaje się do dyskusji, gdyż nie mieszczą się one w obowiązujących regułach prawnych. Zakładam, że podczas tego posiedzenia rozpatrzymy wszystkie poprawki i że 28 czerwca br. - rozmawiałem o tym z marszałkiem Sejmu i z premierem Oleksym - odbędzie się trzecie czytanie ustawy o Policji uwzględniające zgłoszone poprawki. Istnieje realna szansa, aby jeszcze w czerwcu br. Sejm uchwalił tę ustawę. Oczywiście pozostaje jeszcze dalsza procedura wymagana po to, aby ustawa weszła w życie.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#JerzyDziewulski">Ponieważ otrzymałem jeszcze prośbę o ustosunkowanie się do problemu stopni policyjnych, to jeśli państwo pozwolicie, powiem jeszcze kilka słów na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#JerzyDziewulski">Jak rozwiązać problem stopni policyjnych? Jest to rzeczywiście dylemat wymagający rozwiązania. W tej mierze są dwie propozycje: albo wszędzie wprowadzimy stopnie quasi wojskowe - major, kapitan itp. - które obecnie obowiązują tylko w oddziałach zwartych, jednocześnie zachowując stopnie niższe - aspirantów; albo też we wszystkich wydziałach Policji łącznie z oddziałami zwartymi będzie obowiązywała nomenklatura, która obecnie dotyczy innych wydziałów w Policji - inspektor, podinspektor itp.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#JerzyDziewulski">Trzeba powiedzieć, że niewiele osób orientuje się, jak wyglądają stopnie policyjne. Obywatele w istocie nie mają o tym pojęcia i np. regułą jest, że komisarza mylą z majorem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#ZbigniewBujak">Dziękuję. Proszę teraz o zabranie głosu prefekta Krajowej Rady Komendantów Straży Miejskich, pana P. Perza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrzemysławPerz">Chcę omówić projekt ustawy o strażach gminnych, dotychczas miejskich, opracowany przez Krajową Radę Komendantów Straży Miejskich.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PrzemysławPerz">Obecnie obowiązujące normy prawne regulujące funkcjonowanie straży miejskich są mało precyzyjne i wymagają zasadniczych zmian. Trudno bowiem zrozumieć, że służby te nie zostały upoważnione do wykonywania funkcji oskarżyciela publicznego przed kolegiami ds. wykroczeń, są zaś uprawnione do nakładania grzywien, tj. mandatów karnych. Dodam tu, że uprawnienia te wynikają z rozporządzenia szefa Urzędu Rady Ministrów z dnia 15 maja 1991 r. Tym bardziej niezrozumiałe jest nie posiadanie przez straże miejskie prawa do oskarżania przed kolegiami ds. wykroczeń, że art. 66 par. 2 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia precyzuje obowiązek sporządzania wniosku o ukaranie do kolegium w przypadku odmowy przyjęcia mandatu.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PrzemysławPerz">W świetle obowiązujących przepisów, w takich sytuacjach strażnicy przekazują wykonywanie tych czynności Policji. Wymaga to zapoznania policjantów z okolicznościami popełnienia każdego z wykroczeń objętych wnioskiem. Takich spraw w skali kraju jest rocznie kilkanaście tysięcy.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PrzemysławPerz">Gdy powinna przyświecać nam dewiza oszczędzania, należy zastanowić się, czy dobre jest podtrzymywanie istniejącego stanu prawnego. Ponadto zawsze pozostaje bez odpowiedzi pytanie: jaki interes ma Policja w tym, aby angażować się w realizację wniosków o ukaranie obywatela przez kolegium, składanych przez straże miejskie. Trudno znaleźć uzasadnienie dla istniejącego stanu rzeczy, skoro upoważnienie do wykonywania funkcji oskarżyciela publicznego posiadają m.in. takie podmioty jak: nie istniejące już ORMO, Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, Koła Polskiego Związku Wędkarskiego.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PrzemysławPerz">Bezpośredni związek z wykonywaniem funkcji oskarżyciela publicznego ma uprawnienie do przeprowadzania czynności sprawdzających. Tego uprawnienia straże miejskie również nie posiadają. A jest ono potrzebne do zebrania danych niezbędnych do sporządzenia wniosku do kolegium o ukaranie obywatela lub do uzupełnienia wniosku, ewentualnie sprawdzenia podanych w nim faktów.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#PrzemysławPerz">Zgodnie bowiem z art. 19 par. 1 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia „czynności sprawdzających dokonuje się w miarę możliwości na miejscu popełnienia czynu, bezpośrednio po jego ujawnieniu”. Czyli w tym przypadku należy ugruntować zasadę, w myśl której do dokonywania czynności sprawdzających powołana jest Policja, chociaż świadkami wykroczenia są funkcjonariusze straży miejskiej?</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#PrzemysławPerz">Znaczną trudność funkcjonariuszom straży miejskich przysparzają problemy dotyczące legitymowania sprawców wykroczeń. Na podstawie bowiem ustawy o Policji, strażnicy mają prawo do legitymowania osób, lecz osoby legitymowane nie mają obowiązku się temu poddać. Odmowa okazania dokumentu tożsamości strażnikowi miejskiemu nie jest naruszeniem prawa, nie podlega sankcjom, co utrudnia lub wręcz uniemożliwia ustalenie tożsamości sprawców wykroczeń.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#PrzemysławPerz">Prowadzi to często do angażowania dodatkowo funkcjonariuszy Policji, których trzeba wzywać w celu wyegzekwowania prawa do legitymowania. Istnieje więc pilna potrzeba zrównania przedstawicieli organów samorządowych z przedstawicielami organów państwowych w zakresie możliwości egzekwowania prawa do legitymowania. Jest to możliwe poprzez dokonanie odpowiedniej zmiany w zapisie art. 65 par. par. 1 i 2 Kodeksu wykroczeń, który został uchwalony w 1971 r. a potem wprowadzono doń liczne zmiany.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#PrzemysławPerz">Kolejnym problemem jest mało precyzyjny charakter przepisów określający prawo funkcjonariuszy Straży Miejskich do zatrzymywania pojazdów. Prawo to zapisane zostało w art. 16 ust. 1 pkt 1 ustawy o Policji w związku z delegacją art. 24 ust. 3 tejże ustawy, a poparte ono zostało rozporządzeniem szefa URM z dnia 15 maja 1991 r. w sprawie określenia wykroczeń, za które pracownicy terenowych organów rządowej administracji ogólnej, wykonujący zadania w zakresie nadzoru urbanistycznego i budowlanego oraz funkcjonariusze Straży Miejskich są upoważnieni do nakładania grzywien w drodze mandatów karnych.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#PrzemysławPerz">W rozporządzeniu tym wskazano na konkretne artykuły Kodeksu wykroczeń, do których sankcjonowania uprawniono strażników. Nie jest zapewne przypadkiem, że spośród 29 tych artykułów, 12 to artykuły określające wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi komunikacji.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#PrzemysławPerz">Do najbardziej charakterystycznych przepisów mówiących o sankcjach wobec kierowców pojazdów będących w ruchu należą następujące artykuły: art. 88 - który przewiduje sankcje wobec osób prowadzących pojazdy bez wymaganych przepisami świateł, art. 91 - który przewiduje kary za zanieczyszczanie dróg publicznych, art. 92 par. 1 - który dotyczy kierowców nie stosujących się do znaków lub sygnałów drogowych, art. 97 - który przewiduje sankcje wobec tych, którzy przekraczają inne przepisy ruchu oraz art. 98 - który jest przepisem przewidującym kary za prowadzenie pojazdu bez należytej ostrożności, co zagraża bezpieczeństwu innych osób.</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#PrzemysławPerz">Wymienione artykuły mówią o wykroczeniach, których sprawcy stanowią realne zagrożenie dla innych użytkowników dróg.</u>
          <u xml:id="u-19.12" who="#PrzemysławPerz">Natomiast nie rozstrzygnięte są dylematy związane z reakcją strażników miejskich na takie wydarzenia jak: jazda w warunkach ograniczonej widoczności bez świateł, wyrzucanie śmieci lub innych przedmiotów z pojazdów będącego w ruchu, jazda pod prąd lub inne zagrożenie powstałe wskutek nie zastosowania się do znaków drogowych.</u>
          <u xml:id="u-19.13" who="#PrzemysławPerz">W takich sytuacjach logika nakazuje minimalizowanie tych zagrożeń, a jedynym sposobem jest tu próba zatrzymania pojazdu. Tak więc gdy w miejscu popełnienia wykroczenia nie ma policjanta tylko jest strażnik miejski, należy oczekiwać, że podejmie on stosowne czynności w celu przywrócenia porządku.</u>
          <u xml:id="u-19.14" who="#PrzemysławPerz">Tymczasem zrobić tego nie może, zatem kwestionowanie prawa strażników do zatrzymywania pojazdów nie wydaje się zasadne. Wątpliwości budzi forma w jakiej to prawo zostało określone w ustawie o Policji. Zgodnie z zapisem art. 16 ust. 1 pkt 1 prawo to traktuje się jako środek przymusu, w związku z czym niejednokrotnie podnoszono obawy o konsekwencje tego zapisu. Przeciwnicy przyznania strażom miejskim prawa do zatrzymywania pojazdów argumentują swoje stanowisko m.in. wizją pościgów i stosowania kolczatek przez te służby. Obawy te jednak nie są uzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-19.15" who="#PrzemysławPerz">Problem pozostaje nierozstrzygnięty, a tak być nie powinno.</u>
          <u xml:id="u-19.16" who="#PrzemysławPerz">Jakie propozycje zostały przedstawione w celu rozwiązania tego problemu? Jedna z nich polega na tym, aby umożliwić strażom zatrzymywanie pojazdów, jednak tylko w ściśle określonych, następujących sytuacjach: po pierwsze, w przypadku popełnienia przez kierowcę wykroczenia, po drugie w sytuacji zagrożenia na drodze, po trzecie podczas zabezpieczenia miejsc zdarzeń, wypadków lub awarii.</u>
          <u xml:id="u-19.17" who="#PrzemysławPerz">Wyżej przedstawione problemy zostały uregulowane w projekcie ustawy o strażach gminnych, który to projekt porządkuje uprawnienia i obowiązki funkcjonariuszy oraz reguluje zagadnienia pragmatyki służbowej.</u>
          <u xml:id="u-19.18" who="#PrzemysławPerz">Projekt uwzględnia wiele bardzo trudnych problemów, m.in. takich jak:</u>
          <u xml:id="u-19.19" who="#PrzemysławPerz">- umożliwia on tworzenie straży gminnych przez gminy wiejskie, które będą miały też prawo zawierania porozumień z sąsiadującymi gminami o tworzeniu wspólnych straży,</u>
          <u xml:id="u-19.20" who="#PrzemysławPerz">- reguluje kwestie zasad korzystania z częstotliwości radiowej,</u>
          <u xml:id="u-19.21" who="#PrzemysławPerz">- określa pozycję straży w strukturze gminy,</u>
          <u xml:id="u-19.22" who="#PrzemysławPerz">- ustala zasady zatrudniania i zwalniania zarówno komendantów, jak i strażników, jednocześnie określając wymogi wobec nich,</u>
          <u xml:id="u-19.23" who="#PrzemysławPerz">- reguluje zagadnienia nadzoru organizacyjnego i wykonawczego oraz merytorycznego nad strażą,</u>
          <u xml:id="u-19.24" who="#PrzemysławPerz">- porządkuje problemy szkolenia strażników,</u>
          <u xml:id="u-19.25" who="#PrzemysławPerz">- określa podstawowe zadania straży oraz uprawnienia jej funkcjonariuszy, rozwiązując m.in. problem oskarżycieli publicznych, dokonywania czynności sprawdzających i prawo do zatrzymywania pojazdów,</u>
          <u xml:id="u-19.26" who="#PrzemysławPerz">- wskazuje miejsce straży gminnych w zintegrowanym systemie ratowniczym,</u>
          <u xml:id="u-19.27" who="#PrzemysławPerz">- rozwiązuje problem unifikacji umundurowania oraz dystynkcji,</u>
          <u xml:id="u-19.28" who="#PrzemysławPerz">- reguluje sprawy uprawnień emerytalnych,</u>
          <u xml:id="u-19.29" who="#PrzemysławPerz">- przedstawia zagadnienia płacowe,</u>
          <u xml:id="u-19.30" who="#PrzemysławPerz">- określa zasady odpowiedzialności dyscyplinarnej strażników.</u>
          <u xml:id="u-19.31" who="#PrzemysławPerz">Mnogość i złożoność tych problemów spowoduje, że ich rozwiązanie będzie wymagało długotrwałej dyskusji. Dlatego nie ma gwarancji, że wejście w życie ustawy o strażach gminnych nie przeciągnie się, że powołam się choćby na przykład długiego czasu pracy nad nowelizacją ustawy o Policji, która od roku jest rozpatrywana w trybie pilnym.</u>
          <u xml:id="u-19.32" who="#PrzemysławPerz">Mając na względzie konieczność usunięcia znacznych niekonsekwencji prawnych w obecnie obowiązujących przepisach dotyczących straży miejskich, należy oczekiwać, że treść znowelizowanego zapisu w ustawie o Policji, dotyczącego straży gminnych zasygnalizuje kierunek, w jakim powinny pójść prace nad projektem ustawy o tych strażach.</u>
          <u xml:id="u-19.33" who="#PrzemysławPerz">Istnieją też duże nadzieje i oczekiwania środowisk samorządowych na chociażby nieznaczną poprawę przepisów tak, aby uregulować część problemów, z którymi borykają się obecnie straże miejskie. Dlatego projektu ustawy o strażach gminnych nie można rozpatrywać w oderwaniu od nowelizowanej ustawy o Policji. Trzeba mieć też świadomość istnienia znacznych niekonsekwencji prawnych w przepisach na temat straży miejskich. Tym bardziej że głównym założeniem zmian ustawy o Policji w tej jej części, która dotyczy straży jest umożliwienie gminom wiejskim tworzenie tych służb. Nie można więc powoływać straży gminnych na podstawie kulawego prawa.</u>
          <u xml:id="u-19.34" who="#PrzemysławPerz">Należy również odpowiedzieć sobie na pytanie: czy projekt nowelizacji ustawy o Policji w zakresie dotyczącym straży ma pomóc w rozwiązaniu istniejących problemów, czy ma tylko stwarzać pozory takich rozwiązań?</u>
          <u xml:id="u-19.35" who="#PrzemysławPerz">Ideą nowelizowanej ustawy w części dotyczącej straży gminnych było wprowadzenie jak najmniejszych zmian, za wyjątkiem jednej zasadniczej zmiany - umożliwienia tworzenia straży przez gminy wiejskie.</u>
          <u xml:id="u-19.36" who="#PrzemysławPerz">Niestety, to założenie nie zostało spełnione. W art. 23 ust. 1 zaproponowano, aby utworzenie straży uzależnić od porozumienia z właściwym komendantem wojewódzkim Policji. Zapis ten sprzeczny jest z treścią art. 24 ust. 1, który nakazuje uzgadnianie statutu tworzonej straży z ministrem spraw wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-19.37" who="#PrzemysławPerz">Zaznaczam, że w myśl obecnie obowiązujących przepisów statuty Straży Miejskich uzgadniane są z ministrem spraw wewnętrznych, a pozostawienie obecnego prawa pozwoli uniknąć wielu organizacyjnie zbędnych zabiegów. Mam tu na myśli takie działania, jak tworzenie w komendach wojewódzkich Policji dodatkowych komórek, które zajęłyby się problemami Straży Miejskich i w przyszłości gminnych.</u>
          <u xml:id="u-19.38" who="#PrzemysławPerz">Ponadto uniknie się również przekazywania dokumentacji funkcjonujących straży z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych do poszczególnych komend wojewódzkich Policji. Zaznaczam, że przedstawione propozycje tego problemu nie rozwiązują. Gdyby jednak wolą ustawodawcy było pozostawienie w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych dokumentów dotyczących funkcjonowania istniejących już kilkuset straży miejskich, a statuty nowo organizowanych straży gminnych byłyby uzgadniane z komendantem wojewódzkim Policji, to w jaki sposób należałoby rozstrzygnąć zapis, który mówi o możliwości zawierania porozumień między obecnie funkcjonującą strażą miejską a nowo powstającą strażą gminną o utworzeniu wspólnej straży?</u>
          <u xml:id="u-19.39" who="#PrzemysławPerz">Wiele podobnych pytań będzie nasuwało się w przypadku stosowania podwójnej miary wobec straży obecnie działających i nowo utworzonych. Ponadto działania organizacyjne mające na celu uregulowanie tej sprawy spowodują znaczne opóźnienia w tworzeniu nowych straży.</u>
          <u xml:id="u-19.40" who="#PrzemysławPerz">Czy w związku z powyższym nie należałoby wstrzymać się z podjęciem decyzji o zmianie instytucji, z którą należy uzgadniać treść statutu tworzonej straży, do czasu uregulowania tego problemu w sposób jednolity przez ustawę o strażach gminnych?</u>
          <u xml:id="u-19.41" who="#PrzemysławPerz">Dlatego proponuję, aby zgodnie z dotychczasową formują, pozostawić zapis o konieczności uzgadniania treści statutu straży z ministrem spraw wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-19.42" who="#PrzemysławPerz">W zaproponowanej, nowelizowanej wersji ustawy o Policji wykreślono kontrowersyjny zapis o prawie straży do zatrzymywania pojazdów, wpisano zaś obowiązek podejmowania przez straże niezbędnych czynności mających na celu zabezpieczenie miejsca wypadku lub przestępstwa.</u>
          <u xml:id="u-19.43" who="#PrzemysławPerz">Powstaje pytanie, czy np. strażnicy zabezpieczający miejsce wypadku drogowego lub miejsce katastrofy ekologicznej na jezdni, na której powstała plama oleju, będą ograniczali się do wzywania Policji nie zatrzymując pojazdów, w celu ostrzeżenia ich o istniejącym zagrożeniu?</u>
          <u xml:id="u-19.44" who="#PrzemysławPerz">Jakie zasady postępowania musi przyjąć straż gminna, aby rozwiązać problem wysypywania śmieci w lesie lub na polu i co powinien zrobić strażnik, gdy zauważy w lesie pojazd, w okresie gdy zabroniony jest wjazd do lasu, np. z uwagi na zagrożenie pożarowe względnie opryski chemiczne? To dalsze zasadnicze dylematy, które należy rozwiązać powołując straże wiejskie.</u>
          <u xml:id="u-19.45" who="#PrzemysławPerz">Należy przypuszczać, że stworzenie straży gminnych bez nadania im odpowiednich uprawnień zostanie źle przyjęte, gdyż będzie to tylko pozorne ułatwienie dla samorządów wiejskich.</u>
          <u xml:id="u-19.46" who="#PrzemysławPerz">W dyskusjach nad treścią uprawnień straży gminnych przedstawiono wiele wątpliwości, że powołam się na możliwość zwiększenia uprawnień strażników do występowania w charakterze oskarżyciela publicznego, na dokonywanie przez nich czynności sprawdzających i posiadanie przez nich uprawnień do zatrzymywania pojazdów.</u>
          <u xml:id="u-19.47" who="#PrzemysławPerz">Wątpliwości te argumentowano zbyt małym doświadczeniem strażników, nie określonymi obecnie zasadami naboru do straży oraz niesprecyzowanymi wymogami wobec kandydatów na strażników. Argumentacja o zbyt małym doświadczeniu strażników i ich nieprzygotowaniu do zatrzymywania pojazdów nie jest przekonująca. Przypomnę tu, że minister spraw wewnętrznych w rozporządzeniu z dnia 28 kwietnia 1993 r. w sprawie określania warunków i trybu oraz jednostek i zasad ich współdziałania z Policją w zakresie usuwania i blokowania pojazdów oraz pilotowania pojazdów nienormatywnych, dał Strażom Miejskim uprawnienie do stosowania blokad na koła samochodów. Jest to o wiele bardziej dolegliwy i skomplikowany środek przymusu niż posługiwanie się tarczą sygnalizacyjną, tj. tzw. lizakiem. Ponadto przypomnę, że wiele jednostek Straży Miejskich działa już od ponad 4 lat. Co więc powinno być miarą ich doświadczenia?</u>
          <u xml:id="u-19.48" who="#PrzemysławPerz">Nie bez znaczenia są również argumenty, które świadczą o dokonywanej selekcji podczas naboru do pracy w Strażach Miejskich. W związku bowiem z koniecznością posiadania środków przymusu bezpośredniego, Policja sprawdza karalność kandydatów oraz przeprowadza stosowne wywiady na ich temat. To pierwszy środek selekcji kandydatów na strażników.</u>
          <u xml:id="u-19.49" who="#PrzemysławPerz">Po drugie, zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 9 lipca 1990 r. w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych, osoba ubiegająca się o pracę w straży powinna udokumentować, że ma średnie wykształcenie, zaś komendant straży - wyższe.</u>
          <u xml:id="u-19.50" who="#PrzemysławPerz">Po trzecie, zgodnie z ustawą o Policji, do jej podstawowych zadań należy m.in. nadzór nad Strażami Miejskimi, zaś rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 30 listopada 1990 r. w sprawach szczegółowych zasad współpracy Policji ze Strażami Miejskimi oraz w zakresie nadzoru fachowego i pomocy udzielanej strażom przez komendanta głównego Policji, rozporządzenie to określa m.in. obowiązek zapewnienia fachowej kadry do prowadzenia specjalistycznych szkoleń dla funkcjonariuszy Straży Miejskich. Obowiązek ten spoczywa bezpośrednio na wojewódzkim komendancie Policji. Wspomniane rozporządzenie zapewnia możliwość kontrolowania przez Policję, czy strażnicy prawidłowo wykonują czynności administracyjno-porządkowe.</u>
          <u xml:id="u-19.51" who="#PrzemysławPerz">Chcę też zwrócić uwagę, że systematyczna współpraca Straży Miejskich z Policją oraz wspólne patrole prewencyjne pozytywnie wpływają na podnoszenie kwalifikacji przez strażników. Dodam tu jeszcze, że w 70% jednostek Straży Miejskich, jednym z warunków przyjęcia do pracy jest odbycie zasadniczej służby wojskowej.</u>
          <u xml:id="u-19.52" who="#PrzemysławPerz">Przedstawione argumenty świadczą o bezpodstawności obaw, co do kwalifikacji i predyspozycji funkcjonariuszy Straży Miejskich.</u>
          <u xml:id="u-19.53" who="#PrzemysławPerz">W podsumowaniu swych uwagą pragnę podkreślić, że kształt nowelizowanej obecnie ustawy o Policji będzie miał istotny wpływ na funkcjonowanie samorządowych sił porządkowych.</u>
          <u xml:id="u-19.54" who="#PrzemysławPerz">Powołując do życia straże gminne należy wyposażyć je w odpowiednie uprawnienia, bez nich istniejące obecnie problemy zostaną spotęgowane.</u>
          <u xml:id="u-19.55" who="#PrzemysławPerz">Dlatego proszę o rozważenie możliwości przyjęcia w nowelizowanej ustawie o Policji rozwiązań przedstawionych podczas drugiego jej czytania i złożonych do protokołu przez panią poseł K. Ozgę, za co serdecznie dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-19.56" who="#PrzemysławPerz">Są to sugestie, aby po pierwsze, w art. 24 ustawy po ust. 3 dopisać ust. 3a o następującej treści:</u>
          <u xml:id="u-19.57" who="#PrzemysławPerz">"Funkcjonariusze Straży Gminnych wykonując czynności, o których mowa w ust. 3 mają prawo do oskarżania przed Kolegium ds. wykroczeń oraz dokonywania czynności sprawdzających, niezbędnych do sporządzenia wniosku o ukaranie”.</u>
          <u xml:id="u-19.58" who="#PrzemysławPerz">Po drugie, w art. 24 po ust. 4 wnosimy o dopisanie ust. 4a o następującej treści:</u>
          <u xml:id="u-19.59" who="#PrzemysławPerz">"Funkcjonariusze Straży Gminnej mają prawo do zatrzymania pojazdu w przypadku popełnienia przez kierującego wykroczenia lub innego czynu zabronionego pod groźbą kary, względnie w sytuacji zagrożenia na drodze”.</u>
          <u xml:id="u-19.60" who="#PrzemysławPerz">Tak przedstawiają się nasze propozycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#ZbigniewBujak">Dziękuję za wystąpienie. Obecnie proszę o zabranie głosu pełnomocnika Prezydenta Bydgoszczy ds. Bezpieczeństwa pana Marka Napierałę, w celu przedstawienia problemów szkolenia Straży Miejskich i Gminnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MarekNapierała">Dwa akty prawne tworzą podstawę szkolenia zawodowego funkcjonariuszy Straży Miejskich.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#MarekNapierała">Pierwszy to rozporządzenie Rady Ministrów z 30 listopada 1990 r. w sprawie szczegółowych zasad współpracy Policji ze Strażami Miejskimi oraz z zakresu nadzoru fachowego i pomocy udzielanej tym strażom przez komendanta głównego Policji.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#MarekNapierała">Drugi dokument to wytyczne w sprawie realizacji zadań Policji we współpracy ze Strażami Miejskimi, stanowiące załącznik do rozkazu komendanta głównego Policji z grudnia 1991 r., zawierające program szkolenia podstawowego.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#MarekNapierała">Można zatem przyjąć, że stan prawny organizacji i prowadzenia szkolenia podstawowego straży jest dostatecznie jasny. Wydaje się, że praktyka szkolenia przyjęta w Bydgoszczy jest właściwa zarówno co do zakresu tematyki, jak i przeznaczonego na szkolenie czasu. Czas szkolenia obejmuje 250 godzin zajęć teoretycznych i praktycznych.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#MarekNapierała">Zaznaczam, że kurs podstawowy realizowany jest we współpracy z kadrą Komendy Wojewódzkiej Komendy Bydgoszczy, Prokuratury bydgoskiej i Katedry Administracji Publicznej miejscowej Wyższej Szkoły Pedagogicznej.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#MarekNapierała">Pozostaje problem doskonalenia zawodowego straży, tj. szkolenia ustawicznego. Zdawkowy zapis we wspomnianym już rozporządzeniu Rady Ministrów nie daje gwarancji, że Straże Miejskie będą podnosić poziom przygotowania zawodowego swych funkcjonariuszy.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#MarekNapierała">W Bydgoszczy dzięki dobrej współpracy Straży Miejskiej z Policją takie szkolenia są organizowane, czego przykładem może być ubiegłoroczny kurs dla służb dyżurnych Straży Miejskiej w Bydgoszczy, zorganizowany przez wydział prewencji Wojewódzkiej Komendy Policji.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#MarekNapierała">Zaznaczam jednak, że zorganizowanie tego kursu wynikało jedynie z dobrej woli obu stron. Czy tak być musi - pytanie to stawiam jako pierwsze istotne pytanie mające znaczenie z punktu widzenia upodmiotowienia Straży Miejskich.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#MarekNapierała">Przechodząc do ostatniego rodzaju szkolenia - do szkolenia kadry dowódczej straży, jej podoficerów i oficerów nasuwa się następujący problem. Czy tak być powinno, aby dowódcy grup, posterunków, a wreszcie sami komendanci straży i ich zastępcy mieli przygotowanie zawodowe na poziomie swych podwładnych? Niestety, od momentu powołania Straży Miejskich nie tylko niczego w tym względzie nie zmieniono, ale nie rozważa się nawet możliwości szkolenia funkcjonariuszy straży w zakresie kursów oficerskich i podoficerskich w szkołach policyjnych. To drugi przyczynek do oceny kwestii upodmiotowienia Straży Miejskich.</u>
          <u xml:id="u-21.9" who="#MarekNapierała">Zdaję sobie sprawę z tego, że takie wymagania w odniesieniu do szkolenia straży spotkają się ze stanowczym sprzeciwem niektórych policjantów. Mogą zostać podniesione takie kwestie jak: problem stopni policyjnych dla straży, że zakres jej wiedzy wykracza poza kompetencje, sprawy tajemnicy służbowej, możliwości szkół i ośrodków policyjnych, odpłatności za nie itp. Generalnie biorąc, tego typu kwestie można sprowadzić do kategorii kwestii technicznych.</u>
          <u xml:id="u-21.10" who="#MarekNapierała">Dzisiaj sytuacja jest patowa. Strażom Miejskim odmawia się prawa do uzyskania szerszych kompetencji, m.in. ze względu na brak przygotowania zawodowego. Ostatnio zaś odmawia się przeszkolenia zawodowego straży ze względu na brak kompetencji.</u>
          <u xml:id="u-21.11" who="#MarekNapierała">Jeżeli nie trudno dopatrzyć się logiki w tezie: kompetencje należy przyznać dopiero po odpowiednim przygotowaniu zawodowym, to trudno nie dostrzec w przypadku odmowy szkolenia kadry dowódczej straży przejawu braku zrozumienia dla idei samorządowej i potrzeb wspólnot gminnych. Uderza to zwłaszcza w zestawieniu z par. 4 ust. 1 wspomnianego wyżej rozporządzenia Rady Ministrów, którego zapis brzmi: „Funkcjonariusze Straży Miejskich mogą być szkoleni w ośrodkach Policji na warunkach ustalonych przez komendanta głównego Policji”.</u>
          <u xml:id="u-21.12" who="#MarekNapierała">Z powyższego zapisu wynika delegacja dla komendanta głównego Policji do ustalania warunków szkolenia funkcjonariuszy straży. Co więcej, Rada Ministrów możliwości szkolenia straży potraktowała szeroko, nie zawężając ich wyłącznie do szkolenia podstawowego, jak uczynił to komendant główny w rozkazie nr 2/91.</u>
          <u xml:id="u-21.13" who="#MarekNapierała">Można więc wnosić, że w ośrodkach szkoleniowych Policji dopuszczalne są szkolenia oficerskie i podoficerskie funkcjonariuszy Straży Miejskich. To trzeci przyczynek do oceny upodmiotowienia straży.</u>
          <u xml:id="u-21.14" who="#MarekNapierała">Spójrzmy jakie korzyści może przynieść policyjne szkolenie Straży Miejskich z punktu widzenia bezpieczeństwa i porządku publicznego w miastach?</u>
          <u xml:id="u-21.15" who="#MarekNapierała">Po pierwsze, gminy, których ustawowym zadaniem jest dbałość o porządek publiczny, posiadałyby własną służbę zorganizowaną przez fachowo przygotowaną kadrę.</u>
          <u xml:id="u-21.16" who="#MarekNapierała">Po drugie, straże mające szeroką wiedzę lepiej wykonywałyby swoje zadania.</u>
          <u xml:id="u-21.17" who="#MarekNapierała">Po trzecie, lepiej układałaby się współpraca Straży Miejskich z Policją. Wreszcie wobec wprowadzania zmian ustrojowych w sferze bezpieczeństwa i porządku publicznego, gminy byłyby lepiej przygotowane do tych zmian, gdyby posiadały kwalifikowaną kadrę.</u>
          <u xml:id="u-21.18" who="#MarekNapierała">Warto spytać, czy może najlepszym rozwiązaniem nie byłoby stworzenie przez straże własnych autonomicznych ośrodków szkoleniowych, w nawiązaniu do bazy i doświadczeń dobrze zorganizowanych Straży Miejskich? Nie wykluczone, że tu w Bydgoszczy przystąpimy do tworzenia takiego ośrodka, jednak i w tym przypadku nieodzowna będzie współpraca z jednostkami i szkołami Policji. Powinna mieć ona charakter zinstytucjonalizowany i systemowy.</u>
          <u xml:id="u-21.19" who="#MarekNapierała">Brak spójnej wizji organizacji i funkcjonowania wszystkich służb i instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i porządek publiczny, to czwarty i ostatni przyczynek do oceny upodmiotowienia Straży Miejskich.</u>
          <u xml:id="u-21.20" who="#MarekNapierała">Można tu wymienić następujące czynniki, które utrudniają, a niekiedy wręcz uniemożliwiają wykonywanie przez Straże Miejskie ich zadań.</u>
          <u xml:id="u-21.21" who="#MarekNapierała">Do tych czynników należą: brak konsekwencji i spójności rozwiązań prawnych oraz jednolitej wykładni prawnej dotyczącej zakresu kompetencji straży, brak efektywnej drogi służbowej, która uwzględniałaby wnioskowanie o zmiany organizacyjno-prawne, istotne dla poprawy sprawności służby.</u>
          <u xml:id="u-21.22" who="#MarekNapierała">Następnym utrudnieniem jest brak rozdziału kompetencji między Strażami Miejskimi a innymi instytucjami odpowiedzialnymi za porządek i bezpieczeństwo publiczne oraz niejasny status funkcjonariusza straży. Nie wiadomo, czy ma on być funkcjonariuszem publicznym, czy wyłącznie pracownikiem samorządowym.</u>
          <u xml:id="u-21.23" who="#MarekNapierała">Wymienię jeszcze takie trudności jak: brak kompleksowego programu szkolenia, brak zabezpieczenia socjalnego strażników oraz ich niepełna ochrona prawna, co stwarza wśród strażników poczucie tymczasowości.</u>
          <u xml:id="u-21.24" who="#MarekNapierała">Wszystkie powyższe tak bardzo różne utrudnienia w pracy straży są wyrazem jednego nie rozwiązanego problemu: braku kompleksowej, strategicznej wizji sił dbających o bezpieczeństwo i porządek publiczny oraz tego, że Straże Miejskie nie mają w tym systemie jako podmiot współodpowiedzialny swojego miejsca. Te braki trzeba usunąć.</u>
          <u xml:id="u-21.25" who="#MarekNapierała">Kwestie szkoleniowe są tu pozytywnym odstępstwem, gdyż regulacje prawne, moim zdaniem, dopuszczają prowadzenie szkolenia w pełnym zakresie. Fachowe zaś szkolenie jest potencjałem, który zawsze będzie procentował, niezależnie od funkcji straży w przyszłym systemie ochrony porządku i bezpieczeństwa publicznego.</u>
          <u xml:id="u-21.26" who="#MarekNapierała">Na zakończenie powiem więc, że szkolenie jest istotnym czynnikiem, który może inspirować korzystne zmiany w Strażach Miejskich. Ułatwi ono kontakty i współdziałanie straży z Policją. Podnoszenie kwalifikacji to istotny element awansu i warunek przekonania, że ze Strażami Miejskimi warto wiązać swą przyszłość. Potrzebę szkolenia straży potęguje fakt, że planowane rozwiązania dotyczące ustroju służb porządku publicznego oraz projekty reformy administracji publicznej kraju wymagają wysokokwalifikowanych kadr w straży.</u>
          <u xml:id="u-21.27" who="#MarekNapierała">Straż Miejska powinna mieć jednoznacznie określone prawem miejsce wśród podmiotów powołanych do utrzymania porządku i bezpieczeństwa w gminach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#ZbigniewBujak">Dziękuję. Teraz zabierze głos poseł Zygmunt Jakubczyk, mam dalsze zgłoszenia do dyskusji ze strony posłów. Serdecznie jednak namawiam przedstawicieli samorządów oraz Straży Miejskich, aby szeroko włączyli się do dyskusji i powiedzieli, jakie mają zdanie na temat istniejących i proponowanych rozwiązań. Nam posłom bardzo ułatwi to wypracowanie w parlamencie takich rozwiązań prawnych, które będą odpowiadały potrzebom życia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Przeszło rok temu w dniach 3 i 4 czerwca 1994 r. w Wyższej Szkole Policyjnej w Szczytnie odbyła się konferencja naukowa poświęcona funkcjonowaniu Straży Miejskich w systemie organów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i porządek publiczny. Organizatorem tej konferencji był Instytut Prawa Wyższej Szkoły Policji przy współpracy Komendy Głównej Policji oraz Krajowej Rady Komendantów Straży Miejskich Policji municypalnych.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#ZygmuntJakubczyk">Cele tej konferencji można ująć w kilku punktach. Po pierwsze, chodziło o ocenę stanu rozwiązań prawnych ułatwiających organizację Straży Miejskich. Po drugie, o podjęcie próby określenia miejsca, jakie w systemie ochrony bezpieczeństwa publicznego powinna zajmować Straż Miejska. Po trzecie, celem konferencji było ustalenie form współdziałania Straży Miejskiej z Policją i innymi specjalistycznymi formacjami ochronnymi.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#ZygmuntJakubczyk">Następnie konferencja ta miała na celu: wymianę poglądów zmierzającą do ustalenia zadań ustawodawczych, popularyzację zadań Straży Miejskich jako gwaranta bezpieczeństwa lokalnego.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#ZygmuntJakubczyk">Jak widać więc dyskusja nad rolą Straży Miejskich wcale nie rozpoczęła się wraz z rozpoczęciem prac nad nowelizacją tzw. ustaw policyjnych, lecz znacznie wcześniej. Obecne prace w Komisjach sejmowych dawały jedynie pretekst, ale także i podstawę do tego, aby rozmawiać o zadaniach tej formacji mundurowej choćby w kontekście dorobku konferencji w Szczytnie.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#ZygmuntJakubczyk">Obecnie Straże Miejskie funkcjonują w Polsce w ponad 400 miastach, zatrudniając prawie 10 tys. funkcjonariuszy. Liczba ta stale rośnie i zwiększy się jeszcze bardziej wraz z wejściem w życie znowelizowanej ustawy o Policji, której to ustawie zgodnie z poselskimi propozycjami, otwiera się drogę dla straży wiejskich.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#ZygmuntJakubczyk">Jak ważny to problem, niech świadczy fakt, że problem ten sygnalizowany już był w druku nr 162 - był to jeden z początkowych projektów ustaw w II kadencji Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#ZygmuntJakubczyk">Mało kto kwestionuje, że Straże Miejskie są potrzebne i akceptowane przez społeczeństwo. Z ok. 400 powołanych dotychczas Straży Miejskiej jedynie dwie zostały zlikwidowane decyzją władz samorządowych, ale właściwie nie wiadomo dokładnie z jakich powodów. Wydaje się, że bardziej z powodów ambicjonalnych niż organizacyjno-ekonomicznych.</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#ZygmuntJakubczyk">W toku prac Komisji sejmowych poruszane były te same problemy co w czasie konferencji w Szczytnie. A więc - umundurowanie, wykonywanie czynności administracyjno-porządkowych przez straże, uzbrojenie, uzyskanie funkcji oskarżyciela publicznego, uprawnienia w zakresie utrzymywania porządku i bezpieczeństwa publicznego w ruchu drogowym i gdzie indziej.</u>
          <u xml:id="u-23.8" who="#ZygmuntJakubczyk">Przykro stwierdzić, że opór materii okazał się tak duży, że praktycznie biorąc, żadna z propozycji wysuniętych przez prefekta Krajowej Rady Komendantów Straży Miejskich nie znalazła uznania w oczach Komisji.</u>
          <u xml:id="u-23.9" who="#ZygmuntJakubczyk">Odnotowano jednak sukces przynajmniej w jednej sprawie. Mianowicie, tak jak rok temu na konferencji w Szczytnie, uznano potrzebę powstania odrębnej ustawy o Strażach Miejskich i Gminnych i to w najbliższym czasie. Potwierdził to w swym wystąpieniu pan minister J. Zimowski.</u>
          <u xml:id="u-23.10" who="#ZygmuntJakubczyk">Warto spytać, co właściwie w tej sprawie uczynił od czasu konferencji w Szczytnie resort spraw wewnętrznych? Zapewniam państwa, że poruszane tam były dokładnie te same problemy, o których mówimy tu dzisiaj. Przedstawione zostały konkretne wnioski.</u>
          <u xml:id="u-23.11" who="#ZygmuntJakubczyk">Wnioski te zostały m.in. zapisane w broszurce pt. „Straże Miejskie w systemie organów odpowiedzialnych za porządek i bezpieczeństwo publiczne”.</u>
          <u xml:id="u-23.12" who="#ZygmuntJakubczyk">Można powiedzieć, że resort spraw wewnętrznych nie uczynił właściwie nic, aby status i miejsce straży samorządowych uregulować ustawowo. Znajdujemy się właściwie w punkcie wyjścia. Mogę tu tylko powiedzieć, że notatka w sprawie bezpieczeństwa i porządku publicznego z dnia 15 maja br. mówi o tym, że do spraw ważnych i pilnych należy opracowanie ustawy o Strażach Gminnych. Jest to pierwszy sygnał świadczący o tym, że resort spraw wewnętrznych w ogóle chce się zająć sprawami straży samorządowych.</u>
          <u xml:id="u-23.13" who="#ZygmuntJakubczyk">Można spytać, dlaczego w tej sprawie dotychczas nic nie uczyniono? Dlatego prawdopodobnie, że w Strażach Miejskich dostrzeżono, moim zdaniem, całkowicie niesłusznie, konkurenta dla Policji na polu bezpieczeństwa i porządku publicznego, a nie komplementarne służby, które wraz z Policją mogłyby w znaczący sposób wpłynąć na poprawę tego bezpieczeństwa. Jest to niezmiernie ważne zwłaszcza w okresie, gdy bezpieczeństwo i porządek publiczny są zagrożone.</u>
          <u xml:id="u-23.14" who="#ZygmuntJakubczyk">Na zakończenie powiem jedno: wydaje mi się, że jest najwyższy czas po temu, aby Komenda Główna Policji zrozumiała, że należy poważnie rozmawiać nie tylko o reformach w Policji, lecz również o potrzebie przekazywania części uprawnień Policji Strażom Miejskim, na szczebel lokalny, samorządowy. Do zadań własnych gminy należą m.in. przecież sprawy ochrony porządku publicznego oraz ochrony przeciwpożarowej.</u>
          <u xml:id="u-23.15" who="#ZygmuntJakubczyk">Status zaś Straży Miejskiej stanowi, że jest ona umundurowaną formacją, która ma na celu wykonywanie czynności administracyjno-porządkowych w zakresie bezpieczeństwa i porządku publicznego.</u>
          <u xml:id="u-23.16" who="#ZygmuntJakubczyk">Chcę jeszcze powiedzieć panu posłowi Dziewulskiemu, że prefekt Krajowej Rady Komendantów Straży Miejskich w swym wystąpieniu wcale nie wyważał otwartych drzwi, mówiąc o potrzebie dokonania zmian w projekcie ustawy o Policji w rozdziale IV dotyczącym Straży Miejskich. Takie właśnie propozycje i wnioski wypracowane zostały na konferencji w Szczytnie, w której udział wzięli specjaliści z Wyższej Szkoły Policyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#KrystynaOzga">Jestem członkiem Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, a jednocześnie członkiem zespołu poselskiego strażaków. Istnienie nadzwyczajnych zagrożeń stwarza potrzebę istnienia skutecznego i kompleksowego systemu przeciwdziałania tym zagrożeniom.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#KrystynaOzga">Ogłoszone w 1991 r. ustawy o Państwowej Straży Pożarnej i o ochronie przeciwpożarowej, nad którymi trwają teraz prace legislacyjne oraz wydane rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie obrony cywilnej nie rozwiązują tego problemu, z jakim borykają się ludzie w poszczególnych gminach.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#KrystynaOzga">Konieczne więc jest stworzenie zapisów ustawowych, na podstawie których powstałby rzeczywisty system ratowniczy gotowy w szybkim czasie podjąć skuteczne działania. Taką rolę powinien pełnić zintegrowany system ratowniczy grupujący podmioty, które dysponują takimi siłami i środkami, aby wesprzeć swym działaniem trzon tego systemu - jednostki ratowniczo-gaśnicze.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#KrystynaOzga">Wszyscy wiemy, że główny wysiłek w prowadzonych akcjach ratowniczych ponosi Państwowa Straż Pożarna. Jednak w wielu przypadkach charakter zdarzenia zmusza do zaangażowania środków i sprzętu specjalistycznego, nie będącego w dyspozycji Państwowej Straży Pożarnej, a niezbędnego przy likwidacji zagrożeń. Przykładem może tu być tragedia, która ostatnio zdarzyła się w Gdańsku.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#KrystynaOzga">Dlatego też konieczne są uregulowania formalnoprawne, rozwiązujące zagadnienia związane z udostępnieniem sprzętu i środków potrzebnych do akcji. Brak takich unormowań zastępują porozumienia o zasadach współdziałania i powiadamiania, o czym tak wiele mówił pan wojewoda bydgoski, którego wysłuchałam z uwagą i dużym zainteresowaniem.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#KrystynaOzga">Dobrze, że istnieją takie działania zastępcze, lecz są to tylko działania zastępcze polegające na powiadamianiu i łączności. Dobrze, że takie działania można odnotować w Bydgoszczy, w Opolu i Olsztynie, niemniej jednak nie zastąpią one zintegrowanego systemu, o którym mówiłam na początku. Niewątpliwie takie porozumienia umożliwiają kierowanie do akcji odpowiednich jednostek w razie powstania zagrożeń.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#KrystynaOzga">Porozumienia ta nie rozwiązują jednak takich kwestii jak: refinansowanie poniesionych kosztów związanych z prowadzeniem akcji ratowniczych, szczególnych trudności, które wiążą się z finansowaniem kosztów łączących się z nadzwyczajnymi zagrożeniami na znacznym obszarze, obejmującym np. kilka gmin.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#KrystynaOzga">W materiałach Straży Miejskich przeczytałam, że dobrze byłoby ewentualnie zastanowić się nad utworzeniem funduszu gminnego, który byłby przeznaczony na refinansowanie tych kosztów.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#KrystynaOzga">Myślę, że zintegrowany system minimalizowałby koszty wielotorowego kształcenia specjalistów, a jednolite kierownictwo akcją ustrzegłoby przed marnotrawstwem związanym z użyciem sprzętu specjalistycznego, a także wysiłkiem ekip ratowniczych. Na pewno krajowy system ratowniczo-gaśniczy jest zaledwie zaczątkiem takiego zintegrowanego systemu, o którym zaledwie zaczynamy mówić, z tym że dyskusja ta powinna skutecznie zmierzać do stworzenia takiego systemu.</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#KrystynaOzga">Myślę, że z całą pewnością nikt tu nie podważa roli Policji, która jest zasadniczą formacją zabezpieczającą bezpieczeństwo państwa, niemniej jednak nie można również pomniejszać roli takich służb, jak: Państwowa Straż Pożarna, Ochotnicze Straże Pożarne lub Straże Miejskie, o których dziś tak wiele mówimy.</u>
          <u xml:id="u-24.10" who="#KrystynaOzga">Jeżeli już o tym mówię, to wspomnę, że docelowo do krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego mamy włączyć 70% istniejących dziś Ochotniczych Straży Pożarnych, a sytuacja jest taka, że tylko 1/3 jednostek Ochotniczej Straży posiada pojazdy zmechanizowane, 1/3 ma pojazdy, które mają już ponad 20 lat, a 1/3 w ogóle ich nie ma.</u>
          <u xml:id="u-24.11" who="#KrystynaOzga">W zintegrowanym systemie bezpieczeństwa niewątpliwie znaczną rolę będą spełniały Straże Miejskie.</u>
          <u xml:id="u-24.12" who="#KrystynaOzga">Sejmowa podkomisja ds. ustaw policyjnych uznała potrzebę wprowadzenia zapisu o rozszerzeniu możliwości tworzenia straży także w gminach i w związkach gminnych i bardzo dobrze, że takie było stanowisko podkomisji. Umocowanie prawne straży gminy powinno nastąpić w odrębnej ustawie, o czym mówili już moi przedmówcy.</u>
          <u xml:id="u-24.13" who="#KrystynaOzga">W materiałach, które otrzymaliśmy znajdują się tezy do projektu ustawy o strażach gminnych usłyszeliśmy, że opracowany już został projekt takiej ustawy, a nawet kilka projektów.</u>
          <u xml:id="u-24.14" who="#KrystynaOzga">W ustawie o Policji pewne kwestie dotyczące Straży Gminnych reguluje się w art. art. 23 i 24. Miałam zaszczyt być zaproszona na krajowe spotkanie z komendantami straży miejskich w Wałbrzychu. Z dużym zainteresowaniem i uwagą wysłuchałam zgłoszonych tam wniosków funkcjonariuszy Straży Miejskich i zgadzam się z nimi.</u>
          <u xml:id="u-24.15" who="#KrystynaOzga">Nie zrozumiałe dla nich, a także dla mnie jest to, że w projekcie ustawy brak jest zapisu, który przyznaje strażnikom prawo do zatrzymywania pojazdów w przypadku popełnienia wykroczenia. Wiem, że moja opinia będzie się różniła w tym przypadku od opinii niektórych posłów, niemniej jednak moje stanowisko jest następujące.</u>
          <u xml:id="u-24.16" who="#KrystynaOzga">Straży Miejskiej nie chodzi o zatrzymywanie pojazdów w celu kontroli kierowców, lecz tylko w ściśle określonej sytuacji, tj. w przypadku popełnienia wykroczenia i w celu wymierzenia sankcji, do czego są uprawnieni funkcjonariusze Straży Miejskich.</u>
          <u xml:id="u-24.17" who="#KrystynaOzga">Podam kilka przykładów, jakie wykroczenia mam tu na myśli. Na przykład zrzucanie śmieci w czasie ruchu pojazdu. Niektórzy tłumaczyli mi, że wystarczy zanotować numer samochodu i zawiadomić Policję. Zwracam uwagę na to, że obecnie brakuje Policji ok. 30 tys. etatów. Czyż więc Policja rzeczywiście powinna zajmować się takimi drobiazgami w przypadku, gdy samorządy gmin wysupłują swoje na pewno nie za wielkie swoje środki po to, aby w swojej gminie stworzyć porządek nacechowany ładem i bezpieczeństwem.</u>
          <u xml:id="u-24.18" who="#KrystynaOzga">Następne zadania dla Straży Miejskich to: walka z dzikimi wysypiskami, interwencje w razie jazdy pod prąd lub naruszania znaków zakazu ruchu lub zakazu wjazdu. Przecież zwłoka w przypadkach takich naruszeń Kodeksu drogowego może spowodować wypadek.</u>
          <u xml:id="u-24.19" who="#KrystynaOzga">Straże Miejskie powinny również podjąć działania związane z zabezpieczeniem dróg dojazdu pojazdom specjalistycznym do miejsca wypadku lub zdarzenia losowego. Walka z wjeżdżaniem do lasów drogami, które nie są drogami publicznymi - to dalsze pole działania dla Straży Miejskich. Ze względu na bezpieczeństwo przeciwpożarowe, wykonywane zabiegi biologiczne, nadleśniczy w stosunku do lasów państwowych, a wojewoda do pozostałych lasów może wprowadzić zakaz wjazdu, którego przestrzegania trzeba pilnować. Wprawdzie prawo kontrolowania i zatrzymywania pojazdów mają strażnicy leśni, lecz jest to bardzo szczupła kadra.</u>
          <u xml:id="u-24.20" who="#KrystynaOzga">Na przykład w nadleśnictwie skierniewickim - ja reprezentuję to województwo - które to nadleśnictwo obejmuje kilkanaście hektarów lasu, pracuje tylko 3 strażników leśnych. Z całą pewnością straże leśne są zainteresowane współdziałaniem ze strażami gminnymi.</u>
          <u xml:id="u-24.21" who="#KrystynaOzga">Myślę, że należałoby skatalogować sytuacje, w których funkcjonariusz Straży Miejskich będzie miał prawo do zatrzymywania pojazdów. Myślę, że samorządy gminne są zainteresowane ścisłym określeniem listy zadań przypisanych Strażom Miejskim. Muszą one przecież zabezpieczyć środki na utrzymywanie tych służb.</u>
          <u xml:id="u-24.22" who="#KrystynaOzga">Swoje wywody opieram na wielu dyskusjach z przedstawicielami samorządów gminnych oraz posłami z poselskiego zespołu strażackiego, którzy w większości zgadzają się z moim stanowiskiem.</u>
          <u xml:id="u-24.23" who="#KrystynaOzga">Dużym usprawnieniem byłoby też danie Strażom Miejskim prawa do oskarżania przed kolegiami ds. wykroczeń oraz do dokonywania czynności sprawdzających, które są niezbędne do uzasadnienia zgłaszanych przez strażników wniosków.</u>
          <u xml:id="u-24.24" who="#KrystynaOzga">Obecnie Straż Miejska wnosi do kolegiów kilkanaście tys. wniosków rocznie. Po utworzeniu straży w gminach należy spodziewać się, że wniosków tych będzie znacznie więcej. Brak tych uprawnień budzi krytykę, gdy posiadają je Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, czy Polski Związek Wędkarski.</u>
          <u xml:id="u-24.25" who="#KrystynaOzga">Należy postawić sobie pytanie, czy potrzebne jest angażowanie Policji w przypadkach, kiedy wnioskodawcą będzie Straż Miejska, czy Straż Gminna?</u>
          <u xml:id="u-24.26" who="#KrystynaOzga">W opinii ministra spraw wewnętrznych dotyczącej tej kwestii czytamy: „inicjatywa nadania funkcjonariuszom Straży Miejskiej uprawnień oskarżyciela publicznego przed Kolegium ds. Wykroczeń jest uzasadniona, ale tylko w zakresie spraw, których wnioski o ukaranie do kolegium złożyła Straż Miejska”.</u>
          <u xml:id="u-24.27" who="#KrystynaOzga">Tego rodzaju poprawkę wniosłam do projektu ustawy policyjnej i za nią będę optowała w pracach Komisji.</u>
          <u xml:id="u-24.28" who="#KrystynaOzga">Chcę również powiedzieć w związku z poruszonym przeze mnie wcześniej problemem zatrzymywania pojazdów przez Straż Miejską, że mam przed sobą notatkę z posiedzenia zespołu ds. bezpieczeństwa publicznego, które odbyło się 15 maja br. i w notatce tej czytamy: „rozszerzenie kompetencji straży o prawo do zatrzymania pojazdów i możliwości kierowania sprawców wykroczeń drogowych do kolegiów ds. wykroczeń uważa się za zasadne”. Notatkę tę zaakceptował minister Jerzy Zimowski. Myślę więc, że druga wniesiona przeze mnie poprawka do ustawy jest również uzasadniona, będę starała się przekonać do uwzględnienia tych poprawek innych posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#ZbigniewBujak">Dziękuję. Poproszę później pana posła J. Dziewulskiego i ewentualnie panią profesor o ustosunkowanie się do kwestii możliwości zatrzymywania pojazdów przez Straże Miejskie, gdyż widzę, że sprawa ta budzi znaczne kontrowersje. Proszę teraz o zabranie głosu przewodniczącego Wojewódzkiego Sejmiku Samorządowego w Bydgoszczy pana R. Brejzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#RyszardBrejza">Pragnę na wstępie mego wystąpienia podziękować za możliwość spotkania się z państwem w tym miejscu, a mówię to również w imieniu kolegów burmistrzów i prezydentów miast województwa. Taka okazja trafia się nie często, oby jeszcze kiedyś się zdarzyła.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#RyszardBrejza">Sejmik samorządowy zajmował się problemami Straży Miejskiej również w czasie swej poprzedniej kadencji. Powołaliśmy pełnomocnika ds. Straży Miejskich przy prezydium sejmiku, który organizował spotkania komendantów Straży Miejskich z terenu woj. bydgoskiego - byliśmy jedni z pierwszych w kraju, którzy organizowali tego rodzaju spotkania.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#RyszardBrejza">W tej kadencji sejmiku powołaliśmy komisję składającą się z delegatów do sejmiku, która organizuje spotkania przedstawicieli straży, na których dyskutuje się o problemach zgłaszanych przez Straże Miejskie. Spotkania te odbywają się z udziałem burmistrzów gmin, w których istnieją straże. Najważniejszym obecnie zadaniem komisji jest opiniowanie aktów prawnych, w tym także tych, które kierowane są do nas z komisji sejmowych. Chodzi tu także o opiniowanie propozycji gmin.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#RyszardBrejza">Na posiedzeniu komisji ds. ładu i bezpieczeństwa naszego sejmiku zapadła decyzja - było to kilka dni temu - o wydaniu pozytywnej opinii na temat projektu ustawy o strażach gminnych, przygotowanej przez ośrodek w Rybniku. Nam samorządowcom bydgoskim wydaje się, że projekt ten najpełniej odzwierciedla postulaty, które były podnoszone również w dzisiejszej dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#RyszardBrejza">Obecnie pierwszoplanowym zadaniem jest stworzenie prawnych możliwości dla powstawania straży w gminach wiejskich. Dochodzi nieraz do absurdów, np. na posiedzeniu naszej komisji podano przykład, że w jednej z gmin miejsko-wiejskich, gdzie istnieje straż, może ona działać tylko w obrębie miasta. Natomiast poza miastem nie może już ona działać, podczas gdy utrzymywana jest z pieniędzy, które otrzymuje zarówno od mieszkańców miasta, jak i wsi. Takie paradoksy trzeba zlikwidować.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#RyszardBrejza">Pragnę państwu podziękować za przygotowanie i jak widzę również realizowanie działań zmierzających do poprawy porządku i bezpieczeństwa publicznego. To, co usłyszałem dotychczas, utwierdza mnie w przekonaniu, że istnieje szansa zrealizowania pozostałych zamierzeń z korzyścią dla samorządów i społeczności lokalnych.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#RyszardBrejza">Chcę ustosunkować się do zgłoszonego w toku dyskusji problemu: czy sejmik samorządowy powinien mieć prawo do opiniowania kandydatury wojewódzkiego komendanta Policji, czy też nie. Kieruję te uwagi do przedstawicieli resortu spraw wewnętrznych. Przecież nie wnosimy o opiniowanie kandydatur szefów Urzędu Ochrony Państwa, natomiast Policja z natury rzeczy musi współpracować z samorządami. Pan minister dziękując dziś samorządowcom za wsparcie finansowe, które otrzymuje Policja, chciał jakby stwierdzić - może się mylę - że pieniądze przyjmiemy, lecz wara od wywierania jakiegokolwiek wpływu przez samorządy na Policję. Może się mylę, lecz tak to zrozumiałem.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#RyszardBrejza">Wydaje mi się, że rozumując w ten sposób nie przybliżymy się do idei państwa obywatelskiego, które od 5 lat budujemy. Nie chodzi nam o wpływ na służby specjalne, lecz na Policję, z którą już od 5 lat współpracujemy zarówno na szczeblu gminnym, jak i na szczeblu wojewódzkim.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#RyszardBrejza">Kończąc swe wystąpienie, chciałbym zwrócić się do państwa z prośbą o poparcie naszego wniosku, aby sejmik samorządowy miał możliwość opiniowania kandydata na wojewódzkiego komendanta Policji, by taka opinia była możliwa obok dotychczas obowiązującego uprawnienia wojewody do opiniowania kandydata. Byłbym państwu za to bardzo wdzięczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MarekLewandowski">Dyskusja jest niezwykle interesująca, lecz pozwólcie, że ucieknę od jej głównego wątku, lecz tylko pozornie obracać się będę na jej marginesach.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#MarekLewandowski">Otóż chciałem krótko przedstawić dylematy i paradoksy służby policyjnej, od czego nie jest wolna ta służba. Trzeba mieć świadomość, że dylematy te wpływają na jakość pracy Policji.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#MarekLewandowski">Mówiono już dzisiaj, że w nowej rzeczywistości wysuwa się również nowe wymagania wobec Policji. Zasadnicze jednak pytanie brzmi: w jaki sposób Policja powinna służyć społeczeństwu? Jest to bardzo ważne pytanie dotyczące istoty demokracji. Obecnie z racji rozpatrywania przez Sejm ustaw policyjnych ciągle słyszymy to pytanie. Chcę stwierdzić, że praca nad tymi ustawami była jakby przyspieszoną edukacją - i obywateli i również posłów.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#MarekLewandowski">W podejściu do służby policyjnej istnieją dwie szkoły. Pierwszą z nich nazwałbym szkołą egoistyczną. Niektórzy uważają, że Policja jest awangardą społeczeństwa, która powinna instruować, pouczać, nakazywać itp., bo Policja wie najlepiej.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#MarekLewandowski">Według zwolenników tej szkoły potrzebny nam jest zimny profesjonalizm opierający się na przepisach. Z góry chcę powiedzieć, że ta szkoła nie odnosi sukcesów, i to nie tylko w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#MarekLewandowski">Według drugiej szkoły Policja powinna być partnerem społeczeństwa i pozostawać z nim w ścisłych kontaktach, bo przecież troska o porządek i bezpieczeństwo przede wszystkim bezpośrednio dotyczy obywateli. Spełnienie tych postulatów jest dosyć trudne, gdyż wymagają one tego, aby wysiąść z radiowozów, co nie wszystkim się podoba.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#MarekLewandowski">Faktem jest, że mamy do czynienia z falą patologii społecznych, z nową jakością przestępczości i z ogromnym zaniepokojeniem społecznym z powodu tych zjawisk. Zatem profesjonalna Policja dziś nie wystarcza.</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#MarekLewandowski">Pozwolę sobie teraz przedstawić pierwszoplanowe problemy, które wyłuskałem z sejmowej debaty na temat ustaw policyjnych.</u>
          <u xml:id="u-27.8" who="#MarekLewandowski">Przede wszystkim należy zapytać, czy wystarczy dostarczenie Policji etatów, pieniędzy i dobrych narzędzi, aby praca Policji była skuteczna i zgodna z oczekiwaniami społecznymi? Nie sądzę. Byłoby to raczej uproszczone podejście do służby.</u>
          <u xml:id="u-27.9" who="#MarekLewandowski">Następny centralny dziś problem brzmi: jak uszanować prawa i wolności obywatelskie, a równocześnie utrzymać porządek? Innymi słowy: jak uczynić świat bezpiecznym i bardziej demokratycznym bez niszczenia tej demokracji? Mówiąc wprost - ile władzy powinna otrzymać Policja?</u>
          <u xml:id="u-27.10" who="#MarekLewandowski">Jak wydaje się, w dzisiejszej dyskusji odpowiedzieliśmy sobie na większość z tych pytań. Moim zdaniem, stan świadomości tej twórczej części społeczeństwa, gotowej do działania z Policją jest następujący. Dzisiaj warto zrezygnować z części praw i wolności obywatelskich - mówią przedstawiciele tej bardziej świadomej części społeczeństwa - w imię zapewnienia działaniom policyjnym większej skuteczności.</u>
          <u xml:id="u-27.11" who="#MarekLewandowski">Zauważcie państwo, że obecnie, nie było już tak ostrego ataku na propozycje wyposażenia Policji w specjalne środki postępowania, jak w czasie debaty nad instytucją świadka koronnego. W swoim czasie instytucja ta została totalnie odrzucona. Nawiasem mówiąc, byłem jednym z nielicznych posłów, którzy mówili, że temat ten wart jest dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-27.12" who="#MarekLewandowski">Zupełnie już inaczej został przyjęty pakiet ustaw policyjnych.</u>
          <u xml:id="u-27.13" who="#MarekLewandowski">Chcę teraz wrócić do dylematów i paradoksów służb policyjnych.</u>
          <u xml:id="u-27.14" who="#MarekLewandowski">Po pierwsze, zauważa się wyraźną tendencję do mnożenia przepisów, praw, instrukcji, tj. środków zapewniających sformalizowane kierowanie Policją, a jednocześnie oczekuje się, że policjant powinien mieć pewien margines swobody w działaniu tak, aby mógł zastanowić się nad wyborem odpowiedniej ścieżki postępowania.</u>
          <u xml:id="u-27.15" who="#MarekLewandowski">Dylemat ten dotyczy również Straży Miejskich i będzie dotyczył straży gminnych. Powstaje bowiem pytanie, czy należy do końca uregulować każdy fragment tej służby, czy też pozostawić policjantowi pewien margines swobody? Inaczej mówiąc: ile w demokratycznym społeczeństwie powinno być swobody, aby nie stłamszona została inicjatywa człowieka? Można to również wyrazić tak: ile powinno być prawa pisanego, a ile niepisanego?</u>
          <u xml:id="u-27.16" who="#MarekLewandowski">Dylemat drugi. Proszę zauważyć sprzeczność między potrzebą szybkiej interwencji i dynamicznego działania z jednej strony, zaś z drugiej presją, którą można streścić w haśle - zastanów się, nie działaj bez namysłu. A przecież mnożą się sytuacje, które wymagają błyskawicznego działania. Stąd długo debatujemy nad warunkami użycia broni. Na dobrą zaś sprawę, kiedy funkcjonariusz ma użyć broni, czy wtedy, gdy będzie już na cmentarzu?</u>
          <u xml:id="u-27.17" who="#MarekLewandowski">Przybliżę jeszcze ten dylemat. Otóż proszę zauważyć, że najważniejsze decyzje zarówno w Policji, jak i w Straży Miejskiej podejmują najsłabsi, ci który pracują na ulicy. Ci najlepsi są gdzie indziej, w instytucjonalnym zapleczu. Nie tam, gdzie trzeba podejmować decyzje na co dzień. Dlatego bardzo satysfakcjonuje mnie głos jednego z moich przedmówców, który mówił o konieczności szkolenia. Oczywiście, że Strażom Miejskim można dać wiele nowych uprawnień, lecz pod warunkiem, że będą one wiedziały, jakie narzędzia mają w ręku.</u>
          <u xml:id="u-27.18" who="#MarekLewandowski">Biorąc pod uwagę zmieniającą się sytuację z jednej strony, zaś z drugiej potrzebę rozważnego działania, po namyśle - Policja wciąż pozostaje w mass mediach tematem numer jeden i tak chyba będzie.</u>
          <u xml:id="u-27.19" who="#MarekLewandowski">Paradoks trzeci. Mamy do czynienia ze zjawiskiem, które polega na tym, iż ludzie oczekują od policjantów spełniania wielu ról. Wśród wielu oczekiwań, na czoło wybijają się ich trzy grupy. Po pierwsze, obywatele chcieliby widzieć w policjancie zabijakę, supermena, że nie powiem komandosa. Po drugie, chcieliby widzieć wychowawcę, nauczyciela, moralizatora. Po trzecie, policjant powinien być według niektórych, zimnym profesjonalistą, wykonującym przepisy i ściśle trzymającym się ich.</u>
          <u xml:id="u-27.20" who="#MarekLewandowski">Zatem od Policji społeczeństwo oczekuje spełniania różnorakich funkcji - tym różnią się oczekiwania od policjantów w porównaniu z oczekiwaniami od przedstawicieli innych zawodów.</u>
          <u xml:id="u-27.21" who="#MarekLewandowski">Na marginesie tu powiem, że dzisiaj Policja otoczona jest bardzo przyjazną atmosferą, co stwarza znakomite warunki ku temu, aby Policja próbowała się otoczyć różnymi społecznymi instytucjami i aby nie ograniczała się do reagowania na to, co się wydarzy, lecz zajmowała się profilaktyką wyprzedzając wydarzenia. Sądzę, że pod względem działań zapobiegawczych, w porównaniu z Policją innych krajów europejskich, nie jesteśmy wzorem.</u>
          <u xml:id="u-27.22" who="#MarekLewandowski">Czwarty dylemat lub paradoks. Występuje sprzeczność między zestawem narzędzi, którymi dysponuje Policja a celami jej działalności. Ustawy policyjne, które weszły w życie na początku lat 90. zostały stworzone przez bardzo ideowych ludzi i są bardzo szlachetne w swych intencjach. Tyle tylko, że ustawy te były kalekie, że zbyt wiele wymagały. Tymczasem dla obywateli ważne jest jedno: czy mają poczucie bezpieczeństwa, czy nie mają? Czy przestępca boi się Policji, czy jest odwrotnie? Dotychczas obowiązujące ustawy policyjne chyba nie spełniają tych pragmatycznych kryteriów.</u>
          <u xml:id="u-27.23" who="#MarekLewandowski">Chyba wszyscy mamy świadomość tego, że obecnie obowiązujące prawo jakby podpowiadało policjantowi - idź na skróty. Potem dopiero sąd weryfikuje działanie Policji i okazuje się, że chodzenie na skróty jest bardzo niebezpieczne. Wynika to z dysproporcji między ogromnymi oczekiwania wobec Policji, a bardzo niedoskonałymi narzędziami, które ma ona w ręku.</u>
          <u xml:id="u-27.24" who="#MarekLewandowski">Ostatni paradoks polega na tym, że statystyka okazuje się być ważniejsza od odczuć społecznych i samopoczucia obywateli. Wskaźniki są decydującym kryterium pracy Policji, co powoduje stan nieustannego stresu wśród jej zwierzchników i udziela się podwładnym.</u>
          <u xml:id="u-27.25" who="#MarekLewandowski">Jak już mówiłem, tak przyjaznego jak obecnie otoczenia Policja dawno nie miała, co ułatwia również pracę parlamentarzystom zajmującym się tymi sprawami.</u>
          <u xml:id="u-27.26" who="#MarekLewandowski">Na zakończenie chcę podkreślić banalną prawdę, że Policja i społeczeństwo muszą być razem. Sprawa porządku i bezpieczeństwa publicznego jest wspólną sprawą. Nie wiem nawet, czy zapewnienie porządku w większym stopniu nie dotyczy obywateli aniżeli Policji. Myślę, że trzeba zachęcać do, powiedziałbym, konstytucyjnego myślenia, choć nie ma jeszcze nowej konstytucji. Powinno obowiązywać hasło - przestrzegaj procedury, lecz przestrzegaj również konstytucji, która gwarantuje prawa i wolności obywatelskie. Można wprowadzić większy porządek, lecz kosztem ograniczenia demokracji.</u>
          <u xml:id="u-27.27" who="#MarekLewandowski">Jak usuwać wymienione przeze mnie dylematy, jak je niwelować? Raczej tradycyjnymi metodami. Istotna jest przede wszystkim bardzo uważna rekrutacja do Policji. Podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych ze zdziwieniem stwierdziliśmy, że na 9 miejsc w Policji było tam 14 tys. podań. Cały aparat zaangażowany był w to, aby dzięki odpowiedniej selekcji, zaangażować najlepszych.</u>
          <u xml:id="u-27.28" who="#MarekLewandowski">Ważne jest również skuteczne szkolenie, a chodzi tu o szkolenie podstawowe na początku służby, jak i te, które powinno prowadzić się w jej trakcie - chodzi o szkolenie permanentne.</u>
          <u xml:id="u-27.29" who="#MarekLewandowski">Nieodzownym warunkiem dobrego działania Policji jest również świadome, racjonalne przywództwo, zapewniające to, aby przełożony mógł być dla podwładnego wzorem działania. Chodzi o to, aby przełożony wykazywał brak tolerancji wobec wszelkich przejawów korupcji, aby cechowała go praworządność, apolityczność. W zhierarchizowanej, policyjnej strukturze jest nieodzowne, aby przełożeni byli w pewnym sensie niedościgłym wzorem.</u>
          <u xml:id="u-27.30" who="#MarekLewandowski">Jeszcze niedawno pisało się i mówiło o tym, że państwo i demokracja mogą przegrać w starciu z policjantami. Zastanawialiśmy się nad tym, lecz teraz wiemy już, że nie przegrają. Ten krok do przodu, który zrobiliśmy w związku z nowelizacją ustaw policyjnych i dalsze tego typu kroki, które nas jeszcze czekają, to wszystko stwarza przesłanki do pozytywnej oceny sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MarianMarczewski">Badania socjologiczne wskazują jednoznacznie, że nie bezrobocie, nie zagrożenie chorobami i troska o zapewnienie bytu, lecz sprawy bezpieczeństwa i porządku publicznego są sprawami, które przede wszystkim interesują społeczeństwo i je bulwersują.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#MarianMarczewski">W tym momencie chciałbym polemizować z panem ministrem J. Zimowskim, który powiedział, że sprawy bezpieczeństwa i porządku publicznego są na dalekim miejscu, jeśli chodzi o zainteresowanie nimi rządu. Otóż tak nie jest. Zarówno eksposé premiera, jak i debata poselska, która odbyła się w ubiegłym tygodniu świadczą o tym, że jest wręcz przeciwnie.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#MarianMarczewski">Mówiąc o tej debacie, chciałbym wyrazić osobiste ubolewanie, że Wysoka Izba nie przyjęła proponowanego przepisu uprawniającego Policję do zatrzymania podejrzanego do 5 dni w areszcie policyjnym. Fachowcy dobrze wiedzą o tym, że pierwsze dni są decydujące dla śledztwa i dochodzenia. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że wyposażamy Policję, Urząd Ochrony Państwa w różne instrumenty do walki z mafią, z przestępczością zorganizowaną, lecz tego rodzaju przestępstwa nie dotykają przeciętnego obywatela, który jest w największym stopniu nękany przez tzw. przestępstwa pospolite. Prawo do osadzenia przestępcy w areszcie policyjnym zapewniłoby skuteczniejsze niż dotychczas zwalczanie tych pospolitych przestępstw.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#MarianMarczewski">Sprawa ta łączy się również z odciążeniem Policji od konwojowania podejrzanych, co angażuje wielu funkcjonariuszy, którzy są przesuwani ze służby patrolowej, z najbardziej zagrożonych miejsc po to, aby konwojować podejrzanych.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#MarianMarczewski">Osobiście chcę wyrazić także ubolewanie, że podczas drugiego czytania w Sejmie ustaw policyjnych, pakiet tych ustaw został zasypany falą poprawek. Szkoda, że poprawki te nie zostały zgłoszone podczas pracy Komisji, gdyż zgłaszanie tak wielu poprawek w czasie debaty plenarnej przedłuża pracę nad ustawami policyjnymi, tak oczekiwanymi przez Policję.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#MarianMarczewski">Kolejna sprawa, która - przyznaję - budzi we mnie osobiście mieszane odczucia. Mianowicie istnieją obawy o to, że resort posiadając tak wielkie uprawnienia, będzie je rozciągliwie traktował. Padały wnioski, aby przeciwdziałać takiemu niebezpieczeństwu. Nasuwa się tu pytanie, czy o zastosowaniu tych uprawnień ma decydować - minister sprawiedliwości, prokurator generalny, czy prezes Sądu Najwyższego? Ten dylemat będziemy musieli rozstrzygnąć. Osobiście przychylam się do opinii wyrażonej przez przewodniczącego Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, że po roku trzeba będzie przeanalizować, jak te nowo przyznane rozszerzone uprawnienia zostały wykorzystane.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#MarianMarczewski">Kolejna kwestia dotyczy instytucji świadka koronnego. Otóż projekt przepisów na ten temat, przedstawiony w takim kształcie, jak poprzednio, jest nie do przyjęcia. Opinię tę podtrzymuję po bardziej wnikliwym zapoznaniu się z tą kwestią, choćby po przyjrzeniu się, jak działa instytucja świadka koronnego w Stanach Zjednoczonych. Myślę jednak, że jeśli resort uwzględniłby zgłoszone przez nas uwagi, to przepisy o świadku koronnym mogłyby zostać przyjęte i w wielu państwach zdają one egzamin. Zatem do sprawy tej należałoby wrócić, wbrew obawom, o których tu mówił minister J. Zimowski.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#MarianMarczewski">Chcę też wyrazić zdanie na temat uwag zgłoszonych przez pana posła J. Dziewulskiego, który mówił o nadmiarze różnego rodzaju straży i parapolicyjnych formacji. Powiedziałbym, że problem nie polega na tym, iż istnieje ich nadmiar. Jeśli bowiem obywatele będą przestrzegali prawa, nie będą np. kłusowali, zatrudniali na czarno, będą składali uczciwe zeznania podatkowe, to nie będą mieli do czynienia z tymi służbami. Problem polega natomiast na żądaniach, aby poszerzyć uprawnienia tych służb, że powołam się na to, iż straż leśna chce uzyskać prawo do używania broni, podobny postulat zgłasza Straż Miejska. Bardzo ostrożnie podchodziłbym do żądań tego rodzaju i wielkiej rozwagi wymaga wniosek wyposażenia w broń funkcjonariuszy Straży Miejskich. Powołam się tu na przykład Stanów Zjednoczonych, gdzie w wielu stanach obywatel ma prawo posiadać broń, lecz tylko policjant może chodzić z bronią.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#MarianMarczewski">Istotną kwestią, o której mówili pan M. Napierała oraz poseł M. Lewandowski, jest kwestia szkolenia. Za poszerzeniem uprawnień musi iść odpowiednie szkolenie Straży Miejskich. W tym względzie nie miałbym jednak pretensji do Policji, która sama boryka się ze znacznymi trudnościami w tym zakresie. W szkole oficerskiej w Szczytnie myśli się np. o dość drastycznym zmniejszeniu naboru z powodu braków finansowych. Natomiast, o ile mi wiadomo, w Centrum Szkolenia Policji w Legionowie jest również możliwość szkolenia funkcjonariuszy Straży Miejskiej. Centrum ma odpowiednich wykładowców i pomieszczenia, istnieje tylko problem pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#MarianMarczewski">Kolejna sprawa. Sytuacja nie wygląda chyba tak, panie przewodniczący, że Policja chce tylko brać to, co może od samorządów, niczego w zamian nie dając. W ustawach policyjnych oraz pakiecie przygotowywanych przez nas propozycji przewidziane są bardzo szerokie uprawnienia samorządów w zakresie kontroli działalności Policji. Mam tylko duże wątpliwości, pod tym względem przychylałbym się do opinii ministra J.Zimowskiego, czy samorząd na takim etapie rozwoju, na jakim teraz się on znajduje, tak bardzo upolityczniony powinien opiniować kandydatów na wojewódzkich komendantów Policji. Zgłaszam te wątpliwości biorąc pod uwagę obecny etap rozwoju samorządu.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#MarianMarczewski">Kończąc swą wypowiedź, chcę bardzo serdecznie podziękować organizatorom tego spotkania, które według mnie, było wręcz konieczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PiotrPankanin">Chciałbym zabrać głos w dwóch sprawach. Po pierwsze zgłoszę pewne refleksje na temat uwag pana ministra J. Zimowskiego i pana posła J. Dziewulskiego nt. metody procedowania nad ustawami policyjnymi. Projekt nowelizacji tych ustaw bardzo długo leżał w Sejmie i nie przypominam sobie, aby wtedy, gdy Komisje rozpoczęły już prace nad projektem, kiedykolwiek procedowano w tempie tak szybkim.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PiotrPankanin">Przewodniczący specjalnie powołanej do rozpatrzenia projektu ustaw policyjnych podkomisji pan poseł Jerzy Dziewulski - podkomisja ta została wyłoniona z czterech Komisji - potrafił zwołać posiedzenia 4 dni pod rząd, tak że nie było nawet możliwości niekiedy uczestniczenia we wszystkich posiedzeniach. Powołano specjalny zespół do rozpatrzenia przepisów, które dotyczyły Straży Miejskich.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PiotrPankanin">Dlaczego o tym mówię? Nie dlatego, aby kogokolwiek krytykować, lecz dlatego, że wskutek nieprzyjaznego nastawienia wobec lobby samorządowego, przeoczyliśmy niektóre sprawy. Z tą atmosferą łączy się artykuł, który znalazłem w nowym, interesującym zresztą piśmie pt. „Samorząd Terytorialny”, powołujący się na konferencję w Szczytnie, o której wspomniał jeden z moich przedmówców.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#PiotrPankanin">Rok temu na konferencji w Szczytnie rzeczywiście poddano analizie funkcjonowanie Straży Miejskich. Trzeba jednak pamiętać, że szkoła w Szczytnie jest szkołą policyjną, podległą resortowi spraw wewnętrznych. Mamy wielu ekspertów policyjnych. Nikt jednak podczas konferencji nie zwrócił uwagi na to, co wykryli eksperci policyjni: na sprzeczność ustawy o samorządzie z ustawą o Policji. Może wynikło to z niechęci do przyjęcia pewnych przepisów w ustawie policyjnej.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#PiotrPankanin">Zwracam uwagę na to, że ustawa o samorządzie terytorialnym mówi, że tworzenie jednostek organizacyjnych w gminie należy do zadań gminy. Natomiast w myśl ustawy o Policji, tworzenie Straży Miejskich leży w kompetencjach burmistrza, który ustanawia straże, nawet po znowelizowaniu ustawy, co jest niezgodne z prawem.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#PiotrPankanin">Należałoby więc zdecydować, czy ma być to wyjątek od reguły, który powinien również znaleźć wyraz w odpowiednim przepisie prawnym, czy też należałoby przekazać te kompetencje radzie, wyjmując je z rąk burmistrza. Wydaje mi się, że sprawa ta wymaga zastanowienia.</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#PiotrPankanin">Wydaje się oczywiste, że tworzenie straży miejskich i gminnych w przyszłości powinno należeć do kompetencji rady. Można sobie bowiem wyobrazić taką sytuację, że burmistrz postanawia utworzyć straż, choć nie ma ku temu uzasadnienia. Można też sobie wyobrazić sytuację odwrotną: gdy rada uważa, że straż jest bardzo potrzebna gminie, choć w istocie tak nie jest.</u>
          <u xml:id="u-29.7" who="#PiotrPankanin">Tę kwestię należy szybko rozstrzygnąć. Powtarzam, że resortowi eksperci zwrócili na nią uwagę. Szkoda, że nie powołano prowadząc prace legislacyjne, odpowiednich ekspertów, a także praktyków. Chcieliśmy wraz z panem posłem Budnikiem to zrobić, lecz nam na to nie pozwolono.</u>
          <u xml:id="u-29.8" who="#PiotrPankanin">Dlatego wydaje mi się, że bardzo dobrze, iż czasami Komisje sejmowe wyjeżdżają w teren, gdyż to stwarza okazję przyjrzenia się pewnym sprawom z bliska i wysłuchania opinii praktyków. Irytujące było czasem to, gdy podczas obrad Komisji sejmowej na sali siedziało wielu profesorów, kilku posłów, natomiast brak było praktyków.</u>
          <u xml:id="u-29.9" who="#PiotrPankanin">Druga sprawa. Chcę ustosunkować się do deklaracji złożonej przez pana ministra Zimowskiego nt. terminu zgłoszenia do Sejmu ustawy o straży gminnej. Głęboko wierzę, że tak, jak powiedział pan minister, na przełomie czerwca i lipca jeszcze przed wakacyjną przerwą, taki projekt ustawy zostanie skierowany do Sejmu. Będąc jednak człowiekiem ostrożnym, muszę powiedzieć, że nie wiem, w jakiej fazie znajdują się prace nad tym projektem, czy jest on już gotowy, czy jest już po uzgodnieniach międzyresortowych. Wiadomo, że tak skomplikowana i kontrowersyjna ustawa jak ustawa o strażach gminnych może utknąć w toku uzgodnień międzyresortowych, i to na długie miesiące.</u>
          <u xml:id="u-29.10" who="#PiotrPankanin">Natomiast wiele spraw dotyczących straży samorządowych wymaga bardzo szybkiego uregulowania. Gorąco namawiam więc posłów, aby zgłosili również poselski projekt tejże ustawy. Nawet jeśli będziemy rozpatrywać dwa projekty ustawy o strażach gminnych, rządowy i poselski, to może nawet będzie lepiej. Może projekty te będą się ze sobą ścierały w twórczy sposób, a ponadto zabezpieczy to nas przed być może płonnymi obietnicami, w co jednak nie chciałbym wierzyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#ZbigniewBujak">Dziękuję. Proszę teraz o zabranie głosu wiceprezydenta Inowrocławia pana Jacka Olecha. Chcę tu wtrącić, że jeżeli istnieje sprzeczność między ustawą o samorządzie a ustawą o Policji, o której mówił pan poseł P. Pankanin, to można jeszcze zwrócić się do Senatu z prośbą o naprawienie tego błędu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JacekOlech">Korzystając z rzadkiej okazji uczestniczenia w wyjazdowym posiedzeniu komisji sejmowych, pozwolę sobie na kilka uwag jako osoba, która jest organizatorem życia w niewielkim 80-tysięcznym mieście. Chciałbym przede wszystkim podziękować za już dokonane zmiany legislacyjne, jak i za te projekty zmian, które zmierzają do większej skuteczności w zwalczaniu przestępstw.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#JacekOlech">Jak zauważyłem, zmiany te mają również na celu uproszczenia postępowania Policji w przypadkach drobnych przestępstw i wykroczeń. Bowiem zmorą Policji jest, że każda nawet drobna sprawa wymaga olbrzymiej papierkowej roboty. Za prace zmierzające w tych kierunkach dziękujemy.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#JacekOlech">W przypadkach jednak tych przestępstw, które zdarzają się najczęściej, takich jak np. rabunki na ulicy, nic nie zastąpi pieszych patroli prewencyjnych. W takim np. mieście jak Inowrocław, gdzie stopa bezrobocia wynosi 35% i mamy do czynienia z bezrobociem strukturalnym, zabranie każdego etapu policyjnego z patroli prewencyjnych na ulicach jest naprawdę wielką tragedią. Zwracam się więc do państwa, abyście wpłynęli na to, aby w rejonach zagrożonych strukturalnym bezrobociem, patrole piesze nie były redukowane.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#JacekOlech">Następną sprawę, którą chciałbym poruszyć to samoobrona własna obywateli, tzw. samoobrona konieczna. Bywa tak, że reakcja obywateli, uzasadniona reakcja na sytuacje, gdy obywatel czuje się zagrożony, spotyka się z niewłaściwą oceną sądu i prokuratora. Wprawdzie na ogół ostatecznie umarza się postępowanie, lecz po drodze zainteresowaną osobę spotyka wiele trudności. Praktyka dowodzi, że m.in. dlatego brakuje chęci do działań obywatelskich mających na celu walkę z zagrożeniami i do pomocy tym, którzy są obiektem przestępczych ataków. Dlatego potrzebne są również prace legislacyjne zmierzające do zmiany prawa karnego.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#JacekOlech">Przechodząc do kwestii dotyczących straży gminnych, chcę zwrócić uwagę na sprawy, istotne z punktu widzenia samorządowca w przekonaniu, że znajdą one zrozumienie u posłów z Komisji Samorządu Terytorialnego. Chcę przypomnieć, że w całej zintegrowanej Europie obowiązuje zasada, że wraz z przekazywanymi na dół zadaniami, przekazuje się pieniądze z budżetu centralnego do budżetów terenowych.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#JacekOlech">Zwracam uwagę, że właściwie na wyraźne żądanie samorządowców, którzy sami poczęli tworzyć straże gminne, w tej chwili opracowuje się stosowne legislacyjne rozwiązania, lecz z respektowaniem zasady kompensowania wydatków jest gorzej.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#JacekOlech">Tak być nie powinno, a na poparcie tej tezy chciałbym przytoczyć orzeczenie niemieckiego trybunału konstytucyjnego, mówiące że każdemu przekazaniu zadań samorządom musi towarzyszyć pełna kompensata środków finansowych koniecznych dla wykonania tego zadania.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#JacekOlech">U nas natomiast duża część zadań publicznych polegających na ochronie obywatela i jego mienia, jest spełniana przez samorządy, które nie otrzymują za to żadnej rekompensaty finansowej. Zwracam się tu do posłów, zwłaszcza do przewodniczących Komisji, aby mieli na uwadze to, że zwiększaniu uprawnień i zadań samorządów lokalnych musi towarzyszyć przekazywanie im zwiększonych środków.</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#JacekOlech">W ustawie pojawiły się np. takie nowe zadania dla Policji, jak przewożenie osób nietrzeźwych.</u>
          <u xml:id="u-31.9" who="#JacekOlech">W dyskusji często odwoływano się do wystąpienia pana posła J. Dziewulskiego, którego bardzo cenię i który jest osobą bardzo popularną. Niemniej jednak to, co powiedział pan poseł, że nie wyobraża sobie, aby policjantowi można było odebrać broń w inny sposób aniżeli tylko przemocą, budzi zastrzeżenia. Pan poseł skrytykował propozycje usunięcia z tego zapisu wyrazu „przemocą”, a ja sądzę, że jest to możliwe i celowe. Przy tym zapisie, wszelkie inne próby odebrania policjantowi broni nie byłyby karalne, a przecież jest wiele sytuacji, gdy można zabrać policjantowi broń nie sięgając do przemocy. Zaproponowałbym więc zapis następujący: „przemocą, również podstępem i groźbą bezsprawną”. Taki zapis ma odniesienie do całego systemu prawnego, który obowiązuje w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-31.10" who="#JacekOlech">Myślę, że w celu uregulowania systemu bezpieczeństwa i porządku publicznego, trzeba by wprowadzić wyraźny podział kompetencji między Policją a Strażą Miejską. Mianowicie: należy przypisać Policji przestępstwa, zaś Straży Miejskiej wykroczenia. Projekt takiego rozwiązania został opracowany m.in. w Bydgoszczy. Przy bydgoskim sejmiku samorządowym działa doradczy zespół konsultacyjny, któremu przewodniczy doskonały znawca prawa karnego prof. Bogusław Sygit. Zespół działa już od 2 lata, służąc radą wszystkim strażom miejskim funkcjonującym na terenie województwa. Myślę, że zespół ten mógłby zaproponować wiele ciekawych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-31.11" who="#JacekOlech">Jeden z moich przedmówców powiedział, że jednak tak bardzo jak obecnie upolityczniony samorząd nie powinien mieć prawa opiniowania kandydatów na wojewódzkich komendantów Policji. Myślę, że jest to bardzo niebezpieczny pogląd. Gdy bowiem popatrzymy na bliską nam historię ostatnich kilku lat, gdy różne polityczne grupy nacisku wyrywają sobie wzajemnie wpływy, mass media, to dojdziemy do wniosku, że samorządy zarówno I jak i II kadencji były podporą i ostoją państwa prawa. Myślę więc, że w czasie, gdy mija 5 lat od powstania samorządów, tego rodzaju obawy nie znajdują uzasadnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PrzemysławLampreht">Chcę krótko przedstawić sprawy, z którymi Straż Miejska ma do czynienia na co dzień patrolując ulice. Nie będę mówił o problemach wielkiego kalibru. Z całą pewnością przyjęcie ustawy o strażach gminnych jest bardzo ważne, ja natomiast chciałbym się skupić na problemach, które każdy strażnik w każdym mieście uważa za absurdalne nie zrozumiałe. Problemy te wymagają pilnej korekty.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PrzemysławLampreht">Skoncentruję się na najbardziej rażących zaniedbaniach prawnych z punktu widzenia Straży Miejskich. Na przykład w 1993 r. parlament przyjął ustawę - prawo o miarach. Mówi się tam m.in. o Strażach Miejskich, które mogą kontrolować, czy dobre są urządzenia pomiarowe w handlu. Nie daje się nam natomiast możliwości poprzez rozporządzenia wykonawcze do wyegzekwowania tych przepisów.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#PrzemysławLampreht">W ustawie tej nie wspomina się o Państwowej Inspekcji Handlowej, choć istnieje rozporządzenie, które daje PIH prawo do kontroli i wyegzekwowania kar w przypadku nieprawidłowości.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#PrzemysławLampreht">Pojawia się pytanie, dlaczego tak postąpiono? Czy wynika to z operatywności ministra, który sprawuje nadzór nad Państwową Inspekcją Handlową? Czy też może z niekompetencji szefa Urzędu Rady Ministrów, który nie potrafi fachowo zarządzać podległymi mu służbami poprzez nadawanie im odpowiednich uprawnień i przygotować rozporządzenie, które ułatwiłoby życie Strażom Miejskim.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#PrzemysławLampreht">Rozporządzenie ministra, szefa Urzędu Rady Ministrów z 1990 r. nadaje Strażom Miejskim prawo do stosowania grzywien w formie mandatu karnego, lecz konia z rzędem temu, kto w logiczny sposób potrafi wytłumaczyć celowość nadania tych uprawnień. Bo jak można dać prawo do karania sprawcy takiego wykroczenia jak np. wyprowadzania psa bez smyczy, nie dając prawa do karania osoby, która psem szczuje innego człowieka. Tego typu niekonsekwencje bardzo nam utrudniają pracę i są bardzo negatywnie oceniane przez społeczności lokalne, w których działamy.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#PrzemysławLampreht">Jeżeli my nie możemy wyegzekwować naszych uprawnień, to musimy angażować inne instytucje w tym celu, które robią to kosztem innych, ważnych zadań. Tak więc Straże Miejskie wówczas, gdy obywatel odmawia okazania dowodu tożsamości, wzywają Policję. Kontrolując urządzenia pomiarowe, wzywa się Państwową Inspekcję Handlową.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#PrzemysławLampreht">Funkcjonariusz Straży Miejskiej jest osobą, która przez 8 godzin ma wydeptywać chodniki i patrzeć co się dzieje. Ma być jak najbliżej obywatela, wiedzieć, co utrudnia mu życie. Pojawia się pytanie, czy strażnik miejski ma tylko i wyłącznie przekazywać informacje innym służbom, czy powinien konkretnie reagować wywołując określony skutek. Wydaje mi się, że chodzi o doprowadzenie sprawy do skutku.</u>
          <u xml:id="u-32.7" who="#PrzemysławLampreht">Potencjał ludzki, który skupiają obecnie Straże Miejskie jest wielki. Obawiam się, że brak korekty błędów legislacyjnych na szczeblu resortów, na szczeblu centralnym spowoduje to, że strażnikom opadną skrzydła. Bowiem po kilku latach działania Straży Miejskich, przy okazji nowelizacji ustaw policyjnych powinno się znaleźć czas, aby wydać takie rozporządzenia wykonawcze, które ułatwią pracę nie tylko Straży Miejskiej, lecz także Policji oraz Państwowej Inspekcji Handlowej, a przede wszystkim będą korzystne dla mieszkańców.</u>
          <u xml:id="u-32.8" who="#PrzemysławLampreht">W dyskusji podejmowana była kwestia finansowania szkoleń dla Straży Miejskich. Będąc komendantem Straży Miejskiej w Nakle nie mam nic przeciwko szkoleniom, wręcz przeciwnie - domagam się szkolenia. Sprawa nie wygląda tak, że gmina nie chce finansować szkolenia strażników. Gmina jest gotowa za nie zapłacić i to nie tylko za szkolenie na podstawowym poziomie, lecz również za dokształcanie strażników. Problem polega chyba na tym, że Komenda Główna Policji nie wypracowała jednolitego systemu szkolenia, uwzględniającego Straże Miejskie, co pozwoliłoby również na zwiększenie wymagań wobec nas.</u>
          <u xml:id="u-32.9" who="#PrzemysławLampreht">Chcę się jeszcze krótko odnieść do sprawy wyposażenia straży w broń. W Nakle w 1994 r. wspólnie z Policją, przeprowadziliśmy 70 patroli w godzinach nocnych. Być może nie jest to dużo. Straż Miejska w Nakle liczy 8 ludzi, a Komenda Rejonowa Policji liczy 80 policjantów, z tego 30 jest w służbie prewencyjnej, takiej jak nasza służba. Ogrom zadań, które nałożono na Policję zlecając im obowiązek konwojowania aresztantów, dowożenia ich na rozprawy sądowe wymusiło na komendancie Policji i na mnie opracowanie harmonogramu współpracy.</u>
          <u xml:id="u-32.10" who="#PrzemysławLampreht">W godzinach nocnych występuje największe zagrożenie przestępczością. Czy policjant występujący wspólnie ze strażnikiem, który posiada tylko rewolwer gazowy, jest w stanie bezpiecznie czuć się w czasie służby? Czy może zawsze liczyć na to, że uzyska wsparcie ze strony strażnika miejskiego? Nie wiem, może wojewódzki komendant Policji udzieli mi informacji, czy policjanci z Nakła nie skierowali do niego notatek, w których wyrażają obawy o własne życie i bezpieczeństwo w czasie wykonywanych wspólnie z nami patroli.</u>
          <u xml:id="u-32.11" who="#PrzemysławLampreht">Myślę, że szczegóły dotyczące uprawnień Straży Miejskich do posiadania broni mogą zostać wypracowane. Jakie warunki muszą być spełnione, aby broń ta mogła znaleźć zastosowanie. Uważam, że nie można jednak zamykać drzwi, których jeszcze nie wybudowano. Jeżeli Strażom Miejskim stworzy się w przyszłości możliwość korzystania z broni, to myślę, że poprawi to stan bezpieczeństwa w mieście, a także poczucie bezpieczeństwa samych funkcjonariuszy. Podejrzewam, że brak tego uprawnienia spowoduje, że za jakiś czas, za pół roku, za rok liczba przestępstw będzie wzrastać i dojdzie do takiej sytuacji, że policjanci i strażnicy nie będą chcieli wspólnie pracować, bo będą się obawiali o własne życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#AndrzejKacperek">Chcę zwrócić się do państwa z gorącą prośbą o przyjęcie art. 241 ust. 2 ustawy o Policji, w wersji zaproponowanej przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Przepis ten dotyczy statusu Straży Miejskiej.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#AndrzejKacperek">Zaleta tego zapisu byłaby taka, że pozwoliłby on uznać za pracowników samorządowych funkcjonariuszy Straży Miejskich, zatrudnionych w jednostkach organizacyjnych gminy, które w myśl przepisów Prawa budżetowego funkcjonują jako jednostki budżetowe. Dokonując wykładni art. art. 1 i 2 ustawy o pracownikach samorządowych z 1990 r., trzeba stwierdzić, że przepisy tej ustawy nie dotyczą funkcjonariuszy Straży Miejskich. Odnoszą się one jedynie do urzędników gminy.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#AndrzejKacperek">Mam świadomość, że proponowany zapis nie rozwiąże wszystkich kwestii związanych ze statusem pracownika Straży Miejskich. Dzisiaj sytuacja przedstawia się tak, że istnieje kilkadziesiąt przepisów, rozrzuconych w różnych aktach prawnych, które regulują status pracownika Straży Miejskich.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#AndrzejKacperek">Oto akty prawne, które stanowią podstawę określającą ten status. Są to: ustawa z dnia 22 marca 1990 r. o pracownikach samorządowych. Zawiera ona wiele odniesień do innych aktów prawnych ustawowej rangi oraz do przepisów wykonawczych. Status pracowników Straży Miejskiej regulują także takie akty prawne, jak: ustawa z 8 marca 1990 r. o samorządzie terytorialnym, rozporządzenie z lipca tegoż roku o wynagrodzeniu pracowników samorządowych.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#AndrzejKacperek">Następnie na mocy art. 31 ust. 1 ustawy o pracownikach samorządowych, prawa i obowiązki pracowników Straży Miejskiej regulowane są również przepisami Kodeksu pracy oraz wszystkie akty wykonawcze do Kodeksu pracy. Z kolei na mocy art. 300 Kodeksu pracy stosuje się także w omawianym zakresie przepisy Kodeksu cywilnego. Ostatnim źródłem regulującym status pracownika samorządowego są także statuty poszczególnych Straży Miejskich i często dopiero w nich znajduje się zapis, że strażnik miejski jest pracownikiem samorządowym.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#AndrzejKacperek">W tym gąszczu przepisów prawnych niejednokrotnie trudno jest się poruszać nawet wytrawnemu prawnikowi.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#AndrzejKacperek">Kolejna kwestia odnosi się do podstaw nawiązania stosunku pracy z pracownikami Straży Miejskich. Ustawa o pracownikach samorządowych przewiduje cztery podstawy nawiązania stosunku pracy, natomiast w Strażach Miejskich stosuje się trzy podstawy: powołanie, mianowanie i umowa o pracę.</u>
          <u xml:id="u-33.7" who="#AndrzejKacperek">Z badań, które przeprowadzałem w br. w ponad 20 jednostkach Straży Miejskich wynika, że wszystkie trzy ww. podstawy określające stosunek pracy mają zastosowanie zarówno do komendantów Straży Miejskich, jak i ogółu pracowników. Można więc spotkać takie Straże Miejskie, w których komendant zatrudniony jest na podstawie mianowania, na podstawie powołania oraz na podstawie umowy o pracę, a także na czas określony, np. do końca roku oraz na czas nieokreślony.</u>
          <u xml:id="u-33.8" who="#AndrzejKacperek">Są również takie jednostki Straży Miejskich, w których wszyscy funkcjonariusze zatrudnieni są na podstawie powołania. Tak więc istnieje bardzo daleko idące zróżnicowanie praw i obowiązków funkcjonariuszy. Pociąga to też za sobą takie konsekwencje, że w stosunku do pracowników zatrudnionych na podstawie powołania nie można zastosować pewnych form wypowiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-33.9" who="#AndrzejKacperek">Kolejna kwestia. Jeżeli część komendantów zatrudniona jest na podstawie mianowania i umowy o pracę, a więc ponosi odpowiedzialność porządkową w przypadku umowy o pracę, zaś część ponosi odpowiedzialność porządkową i dyscyplinarną. Jeżeli zaś są pracownikami mianowanymi, to mogą zostać zawieszeni w czynnościach i tutaj ustawa przewiduje zawieszenie obligatoryjne oraz fakultatywne.</u>
          <u xml:id="u-33.10" who="#AndrzejKacperek">Dalsza kwestia dotyczy ochrony stosunku pracy, która to ochrona przedstawia się bardzo różnie. Poza tym chcę zwrócić uwagę na niedoskonałość zapisu art. 3 ustawy o pracownikach samorządowych. Otóż w stosunku do strażnika miejskiego zatrudnionego na podstawie umowy o pracę powinny mieć zastosowanie wymogi dotyczące: ukończenia 18 roku życia i posiadania pełnej zdolności do wykonywania czynności prawnych. Trudno sobie wyobrazić, aby strażnik miejski nie miał takich zdolności, podobnie musi mieć on przecież ukończone 18 lat. Wprawdzie w praktyce przestrzega się tych wymogów, lecz ustawa o nich nic nie mówi.</u>
          <u xml:id="u-33.11" who="#AndrzejKacperek">Na zakończenie chciałbym apelować do państwa o bardzo poważne potraktowanie kwestii związanych z uregulowaniem statusów pracowników Straży Miejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JerzyMądrzyk">W dyskusji dotychczasowej mocno przewijał się wątek dotyczący szkolenia. Wyrażano obawy, czy nowe przyznane Straży Miejskiej uprawnienia będą przez nią należycie wykorzystywane, czy funkcjonariusze będą właściwie przygotowani do swych zadań.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#JerzyMądrzyk">Chcę państwa poinformować, że środowiska strażników miejskich i samorządów dostrzegły ten problem od początku istnienia Straży Miejskich. Przy Radzie Komendantów Straży Miejskich istnieje zespół ds. szkolenia, a po konferencji naukowej w Szczytnie, od czerwca ub.r. zespół ten został poszerzony o udział w nim przedstawiciela Komendy Głównej Policji pracownika Wydziału Prewencji. Głównym celem zespołu jest opracowanie systemu szkolenia strażników miejskich.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#JerzyMądrzyk">Chcę państwa poinformować, co zespół ten dotychczas zrobił. Opracowano program podstawowego szkolenia strażników miejskich, biorąc pod uwagę kilkuletnie doświadczenia praktyczne. Program ten można potraktować jako nowelizację rozkazu komendanta z 1991 r., który ustalił taki program. Ponieważ od tego czasu wiele się zmieniło, program szkolenia powinien być znowelizowany tak, aby gwarantował on przynajmniej minimalne przygotowanie funkcjonariusza. Gdyby ów program został wprowadzony w życie rozkazem, nabrałby on cech obligatoryjnych. Taki opracowany już program został złożony w Komendzie Głównej Policji i jak określili przedstawiciele Biura Prewencji Komendy Głównej Policji, zyskał on wstępną akceptację.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#JerzyMądrzyk">Dostrzegliśmy też konieczność kształcenia strażników nie tylko na poziomie podstawowym. Są przecież straże działające w dużych miastach, skupiające kilkuset strażników, a osoby kierujące licznymi zespołami ludzi muszą mieć odpowiednie przygotowanie. Tak więc w ub.r. rozpoczęto kształcenie w systemie studiów podyplomowych, tj. na razie uruchomiono jeden kurs kształcenia podyplomowego w Uniwersytecie Śląskim. Zamierza się uruchomienie podobnego kursu w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie. Te studia podyplomowe uwzględniają zagadnienia samorządu terytorialnego, prawa policyjnego, a także elementy zarządzania i kierowania.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#JerzyMądrzyk">Od najbliższego roku akademickiego rozpocznie się szkolenie w systemie studiów związanych z otrzymaniem licencji. Wielu komendantów Straży Miejskich nie ma wyższego wykształcenia, choć istnieje taki wymóg. Studia te tworzą więc im możliwość podniesienia kwalifikacji po ukończeniu 3 lat nauki zawodu, po czym po dalszych 2 latach można otrzymać dyplom magistra.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#JerzyMądrzyk">Ponadto w większości większych straży, istnieje jeszcze pośredni stopień dowodzenia. Zespół doskonalenia zawodowego opracował więc dla tych funkcjonariuszy pośredniego stopnia różnorodne kursy. Nie będę ich wszystkich wymieniał, wspomnę tylko o niektórych, takich jak: szkolenie dla dowódców podstawowych ogniw, dla dyżurnych pogotowia, tj. dla patroli interwencyjnych, gdzie funkcjonariusze muszą mieć trochę wyższe od podstawowych kwalifikacje. W tej chwili programy tych kursów są uzgadniane z Centrum Szkolenia Policji w Legionowie i mam nadzieję, że będą one realizowane. Programy te zyskały zresztą przychylną ocenę ministra J. Zimowskiego.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#JerzyMądrzyk">Jeżeli w przyszłości ma powstać nowy zawód, strażnika miejskiego i gminnego, bo w tej chwili nie można chyba jeszcze powiedzieć, aby strażnik miejski był zawodem, to pewne jest, że przedstawiciele tego zawodu muszą posiadać odpowiednie kwalifikacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ZbigniewBujak">Proszę teraz o zabranie głosu posła J. Dziewulskiego, a następnie wypowie się w imieniu ministra spraw wewnętrznych nadinspektor Janusz Wikariak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JerzyDziewulski">Pozwolę sobie krótko ustosunkować się do niektórych państwa wypowiedzi. Panuje tu niezrozumienie, co do jednej generalnej sprawy. Dziwi mnie opinia, że wykazuję niechęć do samorządów. To jest nieporozumienie, nie żywię niechęci do samorządu, nigdy się tak nie wypowiadałem i nie zamierzam się tak wypowiadać.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#JerzyDziewulski">Z całą mocą podkreślam, że ustawę o Policji nowelizuje się nie dlatego głównie, aby określić miejsce straży miejskich w systemie ochrony porządku i bezpieczeństwa publicznego, lecz po to, aby wyposażyć Policję w odpowiednie instrumenty działania. Instrumenty operacyjne. To jest główny cel tej ustawy. Przy okazji zaś minister spraw wewnętrznych postanowił wprowadzić pewne zmiany w przepisach dotyczących Straży Miejskich, lecz tylko w takim zakresie, w jakim jest to konieczne na dzień dzisiejszy.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#JerzyDziewulski">Tymczasem wielu z państwa mówi tak, jakby nowelizacja ustaw policyjnych była poświęcona głównie zmianie przepisów o Strażach Miejskich. Przecież powiedzieliśmy, że musi być odrębna ustawa poświęcona Strażom Miejskim, a w sprawach Straży Miejskich, minister spraw wewnętrznych jest niewłaściwym adresatem. Sejm jest w tych kwestiach adresatem właściwym. Dopiero pracując nad tą ustawą będziemy rozważali te wszystkie sprawy i normy, których państwo oczekujecie.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#JerzyDziewulski">Weźmy np. uprawnienie straży do zatrzymywania pojazdów, które to uprawnienie nie może być wyrwane z kontekstu całej działalności Straży Miejskich. Prawo to łączy się z dalszymi poważnymi konsekwencjami. Prawo do okazania lizaka, to nie tylko prawo do zatrzymania pojazdu, lecz także do wyegzekwowania wynikających z tego skutków. Spytajmy bowiem, co będzie, jeśli kierowca nie zatrzyma się? Dalszym rezultatem zatrzymania pojazdu, gdy kierowca nie zastosuje się do tego nakazu, musi być pościg.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#JerzyDziewulski">Oczywiście, że straż może na tym poprzestać i powiadomić Policję. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że wtedy Policja musiałaby ścigać samochód nie wiedząc, jakie wykroczenie popełnił jego kierowca. Nie można przecież angażować do pościgu radiowozów policyjnych tylko dlatego, że Straż Miejska mówi, że kierowca nie zatrzymał się. Straż Miejska musi wtedy przejąć uprawnienia Policji: dając jej prawo do zatrzymania pojazdu lizakiem, trzeba również wziąć pod uwagę konsekwencje następujące wtedy, gdy pojazd nie zatrzyma się.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#JerzyDziewulski">Założenie, że w takim przypadku zaangażuje się policyjne radiowozy jest błędne. Przecież straż najczęściej nie ma łączności z Policją, a jeśli nawet ma łączność, to nie może wymagać, aby Policja natychmiast rzuciła tę robotę, którą wykonuje, spełniając żądanie straży. Może też nie być wolnych radiowozów. Co wówczas? Na przykład w małym mieście jest 1 radiowóz policyjny, który znajduje się o 20 km od miejsca, w którym strażnik zatrzymał pojazd. I co dalej? Z całą pewnością państwo nie odpowiecie mi na to pytanie, bo nie możecie na nie odpowiedzieć w sposób rozsądny.</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#JerzyDziewulski">Sprawa polega na tym, że wraz z prawem do zatrzymania pojazdu trzeba dać straży prawo do pościgu z wszystkimi związanymi z nim konsekwencjami: zaporą, kogutem na dachu, uprawnieniem do sygnalizacji itp. Doskonale państwo zdajecie sobie sprawę, że tak realnie biorąc wygląda rzeczywistość i jakakolwiek inna dyskusja wydaje się być jedynie dyskusją na szkolnym poziomie.</u>
          <u xml:id="u-36.7" who="#JerzyDziewulski">Sprawa uprawnień dla Straży Miejskich do sporządzania wniosków do kolegiów ds. wykroczeń. Nie mam nic przeciwko temu. Pytam tylko, czy sprawę tę ma załatwić minister spraw wewnętrznych? Powinien ją załatwić minister sprawiedliwości, a nie minister spraw wewnętrznych przy pomocy ustawy o Policji. Minister spraw wewnętrznych zwrócił się więc do ministra sprawiedliwości o rozwiązanie tego problemu. Myślę, że Komendant Główny Policji wypowie się na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-36.8" who="#JerzyDziewulski">Co do szkolenia, to w dyskusji powiedziano już wszystko na ten temat, sprawą oczywistą jest, że szkolenie Straży Miejskich musi być opracowane i wdrożone.</u>
          <u xml:id="u-36.9" who="#JerzyDziewulski">Sprawa opiniowania wojewódzkich komendantów Policji przez sejmiki samorządowe. Jeden z mówców twierdził, że sejmiki są apolityczne, co mogę przyjąć tylko jako żart. Przecież w sejmikach reprezentowane są określone siły polityczne, mające swoje cele. Proszę państwa unikajmy dyskusji, która schodzi poniżej pewnego poziomu.</u>
          <u xml:id="u-36.10" who="#JerzyDziewulski">Ktoś z moich przedmówców powiedział, że obok opinii wojewodów powinno się wprowadzić także opinie sejmików samorządowych na temat kandydatów na komendantów Policji. Pytam, co będzie, jeżeli wojewoda powie tak, a sejmik wyda negatywną opinię o kandydacie? Kto wtedy będzie władny rozwiązać ten problem? Czy będziemy się wtedy zastanawiać, która z tych decyzji jest ważniejsza? Uważam, że trzeba od razu jasno określić, czy chodzi tylko o wydanie nie wiążącej opinii, tj. nie wiążącej w sposób obligatoryjny? Jeżeli taka, to pytam o cóż właściwie zabiegamy?</u>
          <u xml:id="u-36.11" who="#JerzyDziewulski">Jeżeli taka opinia miałaby nie mieć skutków prawnych, to przypominam, że takie praktyki już ćwiczyliśmy i nie o to chodzi, aby opinia dotycząca kandydata na wojewódzkiego komendanta Policji nie miała skutków prawnych. Decyzje sejmiku samorządowego powinny nieść ze sobą określone skutki.</u>
          <u xml:id="u-36.12" who="#JerzyDziewulski">Załóżmy jednak, że będzie to tylko opinia nie pociągająca za sobą skutków prawnych i minister spraw wewnętrznych wyznacza komendanta, który pochodzi z Poznania. Zdaje się, że właśnie tu w Bygdoszczy była taka sytuacja, choć może ten przykład nie jest właściwy, bo nie znam związanych z nim okoliczności. Wtedy macie opiniować kandydaturę człowieka, którego nie znacie, o którym nic nie wiecie i nic nie możecie o nim powiedzieć. Nic nie wiecie, o fachowości, uczciwości kandydata, o jego zdolnościach do dynamicznego działania. Pytam więc na jakiej podstawie, możecie wydać opinię o kandydacie?</u>
          <u xml:id="u-36.13" who="#JerzyDziewulski">Uprawnienie więc do opiniowania kandydatów na wojewódzkich komendantów Policji łączy się z wieloma implikacjami, przyznanie tego uprawnienia wymaga zastanowienia. Nie zgadzajmy się na to, w sposób mechaniczny, bez dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-36.14" who="#JerzyDziewulski">Sprawa przyznania Straży Miejskiej prawa do posiadania broni. Powiem otwarcie, że jestem przerażony, jeśli pan mówi...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#ZbigniewBujak">Panie pośle, proszę bardziej pojednawczo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JerzyDziewulski">Przepraszam państwa, lecz ja mam taki sposób mówienia. Jeżeli zaś pan poseł P. Pankanin mówi, że ustawy te najpierw w Sejmie leżały i praca nad nimi została podjęta z opóźnieniem, to muszę to sprostować.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#JerzyDziewulski">Pierwsze czytanie odbyło się w połowie ub.r. Faktem jest, że popełniono w Sejmie błąd administracyjny, lecz w grudniu ub.r. dostaliśmy już ustawę o policji do ręki. Wówczas posłowie zgłosili dziesiątki ekspertów, którzy, ich zdaniem, powinni wypowiedzieć się o projekcie. Półtora miesiąca czekaliśmy na ekspertyzy, a później ostro wzięliśmy się do roboty.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#JerzyDziewulski">Jeżeli ktoś zarzuca mi, że za bardzo pracuję, to podnoszę ręce do góry, jeżeli zaś ktoś zarzuca mi nieróbstwo, to chowam się pod stół.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#JerzyDziewulski">Mówiąc jak najbardziej pojednawczo, panie przewodniczący, jestem trochę przerażony wypowiedziami na temat broni. Jeżeli mówi się o przepisie, że groźbą bezprawną będzie można odebrać policjantowi broń i w odpowiedzi na to policjant może strzelić do człowieka, to nie mogę się zgodzić z taką propozycją. Gdybym wystąpił z nią w Sejmie, to by mnie zdeptano. Zatem zapis powinien wyraźnie mówić o przemocy, a nie o groźbie bezprawnej i nie o podstępie. Chodzi tu o wyraźny atak mający na celu odebranie policjantowi broni i wówczas może on oddać strzał do przeciwnika. Strzał nie może być reakcją na groźbę bezprawną. Pan by się na to odważył? Bo ja na pewno nie i żaden policjant tak by nie uczynił.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#JerzyDziewulski">Wybaczcie państwo ton mej wypowiedzi, ale niełatwo podejmować jest decyzje w gronie garstki posłów i licznej grupy ekspertów, którzy podnoszą wszystkie argumentu za i przeciw.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#JerzyDziewulski">Prawo zaś do zatrzymania pojazdu, zwracam na to uwagę, nie reguluje ustawa o Policji, tylko prawo o ruchu drogowym art. 92 par. 1. Trudno zmieniać prawo o ruchu drogowym tylko z powodu jednego zapisu dotyczącego uprawnień Straży Miejskiej. Chodzi nam o kompleksowe rozwiązania dotyczące straży. Jeżeli chodzi o pomoc przy pracy nad osobną ustawą o Straży Miejskiej, to deklaruję dla niej wsparcie. Dla tej ustawy znajdziecie sojuszników również wśród posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JanuszWikariak">Cieszę się, że mogę brać udział w tej dyskusji, gdyż sądzę, że wyjaśnimy w niej wiele kwestii. Już częściowo pan przewodniczący J. Dziewulski ustosunkował się do pewnych problemów, lecz ja również chciałbym odnieść się do pewnych kwestii.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#JanuszWikariak">Zgadzam się z tezą, że w naszym kraju jest miejsce dla różnych instytucji, które chcą wspierać Policję w zakresie bezpieczeństwa i porządku publicznego. Jestem przekonany, że nie ma żadnych konfliktów między Strażami Miejskimi, a Policją - o tym zresztą świadczyły wypowiedzi w dyskusji. Sądzę, że nie można zgodzić się z tezą, że Policja chciałaby pewne uprawnienia zachować tylko dla siebie.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#JanuszWikariak">Sprawa uprawnień do oskarżań przed kolegiami ds. wykroczeń. Jesteśmy za tym, aby Straże Miejskie otrzymały te uprawnienia. Jeśli dobrze pamiętam, w grudniu 1994 r. minister spraw wewnętrznych wystąpił z wnioskiem do ministra sprawiedliwości - mówił o tym pan poseł J. Dziewulski - aby ten spowodował zmianę w rozporządzeniu Rady Ministrów z 1971 r., wydanym na mocy ustawy o postępowaniu w zakresie prawa o wykroczeniach. Nie można więc kierować uwag krytycznych na ten temat pod adresem ministra spraw wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#JanuszWikariak">Nie można też z ustawy policyjnej, jak słusznie stwierdził poseł J. Dziewulski, zrobić worka, w którym będzie regulowało się wszystko to, co dotyczy działalności Straży Miejskiej. Przecież prawo do zatrzymywania pojazdów nie zostało zapisane w ustawie o Policji, lecz wynika ono z art. 92 ustawy Prawo o ruchu drogowym, gdzie mówi się, że czuwanie nad bezpieczeństwem i porządku ruchu na drogach, kierowanie ruchem i jego kontrolowanie należy do właściwych organów Policji.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#JanuszWikariak">Nie bez powodu też ukazała się decyzja komendanta głównego Policji, który ograniczył możliwości kontrolowania pojazdów przez inne służby. Nie mogę też zgodzić się z tezą, że przyznanie strażom prawa do zatrzymywania pojazdów pozwoli na uniknięcie ewentualnych wypadków. Nie prawo do zatrzymania, lecz właściwe oznakowanie tego miejsca na drodze zabezpieczy przed dalszymi kolizjami.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#JanuszWikariak">Nie mogę się również zgodzić ze stanowiskiem, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nic nie zrobiło, aby pod obrady Sejmu został skierowany projekt ustawy o Strażach Miejskich i strażach gminy. Taka uwaga nie powinna zostać skierowana do tego resortu. Sprawa nie polega na tym, że Policja strzeże swoich uprawnień i nie chce ich przekazać Strażom Miejskim. Komendant główny Policji nie może przekazywać uprawnień, jeśli nie ma ku temu podstaw ustawowych, a takowych na razie nie ma.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#JanuszWikariak">W dyskusji wiele mówiono na temat szkolenia. Jest ono bolączką nie tylko Straży Miejskich, lecz również Policji, gdzie ponad 40% to młode kadry, które musimy przeszkolić. Rok temu wprowadziliśmy nowe zasady szkolenia podstawowego, które trwa nie 3 miesiące, jak to było przedtem, lecz w tej chwili szkolenie przemienne trwa 9 miesięcy. 11 tys. policjantów oczekuje na przeszkolenie podoficerskie, aby otrzymać stopnie podoficerskie.</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#JanuszWikariak">Mówiono tu o potrzebie wydania rozkazu przez komendanta głównego Policji. Ja ten rozkaz mam przy sobie, jest on przygotowany, lecz pytam, czy jest sens wydawania rozkazu, gdy właśnie zmieniają się przepisy. Sądzę, że należy poczekać do czasu ustawowego uregulowania problemu Straży Miejskich i straży gminnych, zobaczyć jakie straże otrzymają uprawnienia i potem komendant główny Policji wyda odpowiedni rozkaz na temat szkolenia.</u>
          <u xml:id="u-39.8" who="#JanuszWikariak">Co się tyczy szkolenia kadry kierowniczej, to w 1992 r. Wyższa Szkoła Policji otrzymała ode mnie przygotowania zawiadomień, że szkoła gotowa jest zorganizować specjalistyczne kursy przemienne dla kadry kierowniczej Straży Miejskiej. Nie doszło do zorganizowania takich kursów, gdyż nie było zainteresowania nimi. Dzisiaj zaś słyszę uwagi krytyczne pod adresem resortu i Policji. Nie są one uzasadnione. Nie wiem, dlaczego nie skorzystano z tej oferty, być może, że przyczyną była określona przez nas odpłatność za szkolenie. Nie można jednak powiedzieć, że Komenda Główna Policji nie podjęła w tym względzie żadnych działań.</u>
          <u xml:id="u-39.9" who="#JanuszWikariak">Podjęliśmy bowiem stosowne działania, zaś to, że nie chcemy zgodzić się na to, aby niektórzy podjęli studia w szkole oficerskiej, a potem pracowali w Straży Miejskiej, jest sprawą normalną. Dla 3–4 osób nie będziemy przygotowywać odrębnego programu. Nie możemy również dopuścić do tego, aby ludzie ci uczestniczyli w zajęciach stricte policyjnych, gdyż oznaczałoby to dopuszczenie ich do wiadomości wykraczających poza sprawy administracyjno-porządkowe. Sprawy operacyjne należą do tajnych, a niektóre podręczniki ich dotyczące są wydawane tylko na okres szkolenia, nie możemy więc udostępniać ich ludziom, którzy potem nie będą pracowali w Policji.</u>
          <u xml:id="u-39.10" who="#JanuszWikariak">Sądzę jednak, jak mówiono w dyskusji, że szkolenie dla Straży Miejskich podejmie Centrum Policji w Legionowie, uważam również, że można wrócić do pewnych programów opracowanych w Szczytnie.</u>
          <u xml:id="u-39.11" who="#JanuszWikariak">Przykro mi, lecz muszę ustosunkować się do wypowiedzi pana przewodniczącego P. Pankanina. Pan poseł skrytykował resort i ekspertów, lecz chyba pan poseł nie przeczytał ostatnich ustaw policyjnych, gdyż w art. 24 wyraźnie pisze się, że o utworzeniu Straży Miejskiej stanowi rada gminy w drodze uchwały po uprzednim porozumieniu z wojewódzkim komendantem Policji. W następnych artykułach ustawy również mówi się o uprawnieniach rady gminy w tym względzie. Nie mówi się zaś ani o burmistrzach, ani o wójtach. Nasi eksperci spowodowali, że zapisy te są takie, a nie inne.</u>
          <u xml:id="u-39.12" who="#JanuszWikariak">Kwestia broni dla Straży Miejskich. Nie chciałbym ustosunkowywać się do tej sprawy, nie wiem, co państwo o tym sądzą, lecz mnie przeraziło stwierdzenie, które tu padło - dajcie nam broń palną, a porządek będzie lepszy. Boję się stwierdzeń, gdy mówi się, że noszenie pistoletu w kaburze poprawi stan bezpieczeństwa i porządku publicznego. Jako policjanci dobrze wiemy, że na poprawę stanu bezpieczeństwa publicznego składa się wiele czynników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JacekOlech">Czując się niejako wywołany do tablicy po wystąpieniu pana posła Dziewulskiego i nie dysponując tak bogatym doświadczeniem jak pan poseł Dziewulski, uwzględniając apel o pojednawczość dyskusji i o jej odpowiedni poziom, chcę powiedzieć, co następuje. Moją odpowiedź na uwagi pana posła J. Dziewulskiego przedstawię na piśmie za pośrednictwem pana przewodniczącego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#ZbigniewBujak">Dzisiaj dyskusja nasza zbliża się ku końcowi, jutro ją podsumujemy. Pan poseł Z. Jakubczyk chce zgłosić pytania. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Mam pytanie do komendanta głównego Policji. Pan komendant mówił, że jeśli będzie dobre oznakowanie dróg, to nie będzie problemów i nie wiadomo czego właściwie chce Straż Miejska. Nie o to chodzi. Chodzi o takie sytuacje, gdy zostało popełnione wykroczenie, a strażnik miejski nie może zatrzymać pojazdu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#ZbigniewBujak">Panie pośle, uwagi te jednak wykraczają poza naszą debatę. Dyskusję będziemy jutro kontynuować, sprawy nie są tak błahe, jakby się na pozór wydawało.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#ZbigniewBujak">Straże Miejskie i straże gminne - tym bardziej straże gminne - to nowe instytucje. Oto nowa organizacja ma otrzymać znaczące wobec obywateli uprawnienia. Aby je wprowadzić, nie wystarczy jedno seminarium. Bardzo cieszę się, że w dzisiejszej dyskusji państwo precyzyjnie, dysponując dużą wiedzą określiliście różne dylematy, które odnoszą się do działalności Straży Miejskich.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#ZbigniewBujak">Podejrzewam, że tych wszystkich spraw nie uda nam się uregulować w najbliższych miesiącach, a może nawet nie w najbliższych latach. Na to potrzeba czasu. Z nowymi instytucjami trzeba zapoznać się i oswoić, zanim zyskają one poparcie łączące się z nowym przepisem w odpowiedniej ustawie. Tego rodzaju spotkania mają służyć wzajemnemu poznaniu się i zdobyciu rozpoznania na temat problemów, z którymi stykamy się w naszej pracy.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#ZbigniewBujak">W parlamencie mamy w tej chwili ok. 500 ustaw, a wnioskodawcy każdej z nich uważają, że jest ona najważniejsza. Każdy z nich ma w pewnym sensie rację, a w istocie spośród tych wielu ustaw tylko część będzie mogła być szybko uchwalona i w każdej z nich znajdą się jakieś uchybienia. Dlaczego tak się dzieje? Bo wprowadzamy reformy na bardzo szeroką skalę. Musimy więc sobie z góry powiedzieć, że przez najbliższe lata będziemy pracować w takich warunkach, gdy będą jeszcze błędy w ustawach, sprzeczności i czasami luki. Musimy rozumieć te ograniczenia. Niewiele parlamentów ma luksus polegający na spokojnej pracy nad ustawami przy uporządkowanym stanie prawnym w państwie. Tak pracuje np. parlament angielski, gdzie nad ustawą pracuje się nieraz 4–5 lat po to, aby wszyscy, których dotyczy ta ustawa rozumieli, co ona wnosi nowego. Robi się to jakby ze względów edukacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#ZbigniewBujak">Mówię o tym dlatego, że najprawdopodobniej te sprawy, będą jeszcze niejednokrotnie wracały w różnych publicznych dyskusjach. Dzisiaj z olbrzymim zainteresowaniem i uznaniem wysłuchałem precyzyjnych wywodów państwa na poruszane tematy. Podejrzewam, że jeszcze będziecie musieli niejednokrotnie powtarzać swoje uwagi, aby utorować drogę dla realizacji waszych wniosków.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#ZbigniewBujak">Kończymy dzisiejsze obrady. Dziękuję bardzo za zgłoszone uwagi. Szczególnie dziękuję przedstawicielom Straży Miejskiej, którzy zgłosili wiele precyzyjnych, fachowych wniosków i spostrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PiotrBuczkowski">Kontynuujemy dziś dyskusję rozpoczętą wczoraj, kto chciałby zabrać w niej głos? Nie widzę chętnych.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PiotrBuczkowski">Wobec tego poproszę przedstawiciela Komisji Uchwał i Wniosków o przedstawienie ich na piśmie. Zapraszam też gości do ewentualnego przedstawienia problemów, które warto by odnotować w naszym protokole.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#PiotrBuczkowski">Poproszę pani poseł L. Pietrzyk, aby w imieniu Komisji Uchwał i Wniosków przedstawiła treść uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#LucynaPietrzyk">W imieniu Komisji Uchwał i Wniosków, powołanej na posiedzeniu połączonych Komisji: Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Samorządu Terytorialnego, mam zaszczyt przedstawić projekt uchwały, która będzie jakby klamrą zamykającą nasze posiedzenie wyjazdowe w Bydgoszczy.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#LucynaPietrzyk">Projekt brzmi następująco: „Uchwała podjęta na posiedzeniu połączonych Komisji: Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Samorządu Terytorialnego w dniach 13 i 14 czerwca 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#LucynaPietrzyk">Straże Miejskie stanowią ważne ogniwo w systemie zapewnienia bezpieczeństwa wewnętrznego i porządku publicznego. Podstawą prawną ich funkcjonowania jest ustawa z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#LucynaPietrzyk">Po zapoznaniu się z 5-letnimi doświadczeniami działania Straży Miejskich, uczestnicy posiedzenia wyjazdowego połączonych Komisji w dniach 13 i 14 czerwca 1995 r. w Bydgoszczy stwierdzają:</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#LucynaPietrzyk">- rozpatrzenie problemów bezpieczeństwa w aspekcie działań obywatelskich, samorządowych oraz organów państwowych jest sprawą niezmierne istotną,</u>
          <u xml:id="u-45.5" who="#LucynaPietrzyk">- uznają potrzebę podjęcia przez Komisje: Samorządu Terytorialnego oraz Administracji i Spraw Wewnętrznych inicjatywy ustawodawczej celem przygotowania komisyjnego projektu ustawy o Strażach Gminnych. Podstawę prac legislacyjnych stanowić powinny projekty ustaw przygotowane przez Radę Krajową Komendantów Straży Miejskich Metropolii Miast Polskich oraz zespół powołany przez resort spraw wewnętrznych do opracowania projektu ustawy o strażach gminnych.</u>
          <u xml:id="u-45.6" who="#LucynaPietrzyk">Jednocześnie Komisje wyrażają słowa uznania władzom województwa i miasta Bydgoszczy za życzliwe przyjęcie i kompetentne przygotowanie posiedzenia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PiotrBuczkowski">Dziękuję bardzo, czy w sprawie projektu uchwały są jakieś uwagi lub propozycje? Nie widzę. Czy są głosy przeciwne w wyżej przedstawionej treści uchwały? Nie widzę. Jest pełny consens.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PiotrBuczkowski">Uważam więc, że połączone Komisje sejmowe: Samorządu Terytorialnego oraz Administracji i Spraw Wewnętrznych przyjęły wyżej przedstawioną uchwałę będącą podsumowaniem obrad i rozumiem, że w najbliższym czasie wspólnie podejmiemy prace nad ustawą o strażach gminnych.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#PiotrBuczkowski">Czy ktoś z państwa chciałby zgłosić jakieś wolne wnioski? Nie widzę. W takim razie, chciałbym serdecznie podziękować wszystkim, którzy wzięli udział w posiedzeniu, w szczególności gospodarzom Bydgoszczy i województwa za zorganizowanie posiedzenia i bardzo sprawne przygotowanie wszystkich imprez towarzyszących. Chcę podziękować przedstawicielom Straży Miejskich za liczny udział w posiedzeniu i wyczerpujące przedstawienie problemów związanych z funkcjonowaniem Straży Miejskich i zapewnić, że zgodnie z wolą połączonych Komisji podejmiemy prace nad ustawą o strażach gminnych. Chcę także podziękować naszym sekretarzom, którzy walnie przyczynili się do tego, że mogliśmy odbyć to udane spotkanie.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#PiotrBuczkowski">Dziękuję wszystkim za udział w obradach. Zamykam wyjazdowe posiedzenie Komisji: Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Samorządu Terytorialnego.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>