text_structure.xml 44.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JerzyJaskiernia">W imieniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, Komisji Sprawiedliwości oraz Komisji Ustawodawczej otwieram wspólne posiedzenie Komisji. Porządek dzienny został państwu dostarczony na piśmie - czy są do niego uwagi? Nie widzę. Stwierdzam, że porządek obrad został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JerzyJaskiernia">W porządku dnia mamy trzy sprawy, które będziemy rozpatrywali kolejno. Pierwsza, to powołanie podkomisji do rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania karnego. Czy panowie przewodniczący Komisji mają kandydatury posłów na członków podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AleksanderBentkowski">Z Komisji Sprawiedliwości zgłaszam następujących posłów: Marka Lewandowskiego, Marka Dyducha i Jerzego Wierchowicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#ZbigniewBujak">Z Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych proponuję następuje kandydatury: Andrzej Brachmański, Krystyna Ozga, Andrzej Potocki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JerzyJaskiernia">Z Komisji Ustawodawczej proponujemy do podkomisji posłów: Janusza Wojciechowskiego, Krzysztofa Budnika i Jacka Uczkiewicza.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do zgłoszonych kandydatur lub ktoś z państwa ma inne kandydatury? Skoro nie ma, przystępujemy do przegłosowania składu podkomisji, w składzie zaprezentowanym uprzednio.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JerzyJaskiernia">W głosowaniu, przy jednym wstrzymującym się i bez głosów przeciwnych posłowie powołali podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#JerzyJaskiernia">Członków podkomisji proszę o pozostanie na sali po zakończeniu obrad celem ukonstytuowania się i proponuję upoważnić pana posła Aleksandra Bentkowskiego do udziału w tym posiedzeniu celem doprowadzenia do ukonstytuowania się podkomisji. Czy są uwagi w sprawie tej propozycji? Nie ma. Propozycja została więc przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do drugiego punktu porządku obrad - powołania zespołu do opracowania projektu uchwały Sejmu dotyczącej stanu prawa na podstawie rządowego dokumentu „Bezpieczeństwo obywateli i porządek publiczny w państwie (stan i program strategiczny) oraz przedstawionego przez ministra sprawiedliwości materiału informacyjnego „Stan prawa”.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#JerzyJaskiernia">Proszę o zgłaszanie kandydatur. Pan Poseł Aleksander Bentkowski z Komisji Sprawiedliwości proponuje posłów: Marka Lewandowskiego i Krzysztofa Baszczyńskiego.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#JerzyJaskiernia">Z Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych pan poseł Zbigniew Bujak proponuje posłów: Lucynę Pietrzyk i Bogdana Borusewicza.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#JerzyJaskiernia">Z Komisji Ustawodawczej - posłowie Jerzy Ciemniewski i Włodzimierz Nieporęt.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#JerzyJaskiernia">Czy są dalsze kandydatury? Nie widzę. Poddaję pod głosowanie skład zespołu do opracowania projektu uchwały Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#JerzyJaskiernia">W głosowaniu posłowie powołali zespół jednogłośnie. Posłów wybranych do zespołu proszę o pozostanie w sali po zakończeniu prac Komisji i proponuję również pana posła Bentkowskiego do wzięcia udziału w posiedzeniu zespołu celem doprowadzenia do jego ukonstytuowania się.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi w sprawie tej propozycji? Nie widzę. Stwierdzam, że została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy obecnie do trzeciego punktu porządku obrad - rozpatrzenia uchwały Senatu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie ustawy o tajemnicy państwowej i służbowej. Czy jest obecny przedstawiciel Senatu celem zaprezentowania stanowiska Senatu? Nie ma, ale nie wpływa to na nasze obrady. Posłem sprawozdawcą był pan poseł Wojciechowski - czy pan poseł zechciałby powiedzieć nam kilka słów o rozwoju sytuacji w Senacie przy pracy nad tym projektem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanuszWojciechowski">Sytuacja jest - jak sądzę - znana. Los ustawy o ochronie tajemnicy państwowej decydował się w Senacie w świetle jupiterów bez mała. Senat ustawę odrzucił. Ja mogę jedynie wyrazić swoje ubolewanie, że w toku prezentacji tej ustawy w środkach masowego przekazu stworzono jakby zupełnie inną ustawę i obraz stworzony w mediach zaważył, moim zdaniem, na tym, co zrobił z tą ustawą Senat. Było to coś zupełnie innego niż w rzeczywistości zawiera ta ustawa.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JanuszWojciechowski">Zarzut hasłowy, że ustawa ta wprowadza kary dla dziennikarzy, oparł się wszelkim racjonalnym próbom wyjaśnienia, że tak nie jest. Wmówiono, że takie kary tam są; wmówiono, że ustawa ta spowoduje bezkarność afer gospodarczych, że utrudni ich ujawnianie. Klasycznym przykładem było prezentowanie sceny, jak przewodniczący jednego z klubów parlamentarnych schodził po drabinie i że rzekomo ta ustawa miałaby zabronić prezentowania takich materiałów.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#JanuszWojciechowski">Kampania ta spowodowała, że decyzja Senatu była zaskakująca - ja uczestniczyłem w posiedzeniu Senatu i dziwną rzeczą było dla mnie to, że w mojej obecności Komisje senackie podejmowały uchwałę w sprawie przyjęcia tej ustawy z pewnymi poprawkami, natomiast sprawozdawca komisji senackich inne sprawozdanie przedstawił na posiedzeniu izby.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#JanuszWojciechowski">Mogłem wyrazić swoje zdumienie, kiedy jeden z panów senatorów zabierających głos jeszcze poprzedniego dnia wieczorem w debacie telewizyjnej twardo bronił tej ustawy, a następnego dnia powiedział, że tak złej ustawy on jeszcze na oczy nie widział. Oddaje to klimat, w jakim toczyły się prace nad ustawą.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#JanuszWojciechowski">W tej chwili mamy sytuację bardzo niedobrą, a to, co się stało można tłumaczyć właściwie na trojaki sposób.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#JanuszWojciechowski">Mamy obecnie do czynienia z ustawą starą z 1982 r., która pod każdym względem jest gorsza i bardziej restrykcyjna od tej, jaką proponowano. Postawiłem publicznie pytanie i nie otrzymałem na nie do tej pory odpowiedzi, by ktoś wskazał choćby jedną sytuację, w której nowa ustawa powodowałaby pogorszenie, bardziej restrykcyjny stan prawny niż ten, który obowiązuje do tej pory; chociaż jedną wiadomość, która była do tej pory jawna, a ta nowa spowodowałby jej utajnienie; chociażby jedną sytuację, że ktoś do tej pory nie ponosił odpowiedzialności za jakieś zachowania, a nową ustawą byłaby taka odpowiedzialność wprowadzona.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#JanuszWojciechowski">Nikt nie mógł takich sytuacji wskazać, bo ich po prostu nie ma. Albo więc mamy do czynienia z bardziej restrykcyjną ustawą i wtedy trzeba wyrazić niepokój o stan wolności obywatelskich w państwie albo mamy do czynienia ze stanem i z taką interpretacją spotkałem się w wypowiedziach niektórych senatorów, a stara ustawa pochodzi ze stanu wojennego, w związku z czym nie obowiązuje i nikt jej serio nie traktuje.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#JanuszWojciechowski">Przy przyjęciu takiej interpretacji mamy do czynienia w Polsce ze stanem braku w ogóle przepisów o ochronie tajemnicy.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#JanuszWojciechowski">Może też mamy do czynienia z trzecim stanem, moim zdaniem, najgorszym, że stara ustawa jest i tak trochę obowiązuje, trochę nie. Które przepisy się podobają to obowiązują, a które się podobają mniej albo wcale, to ich się nie stosuje i mamy wtedy klasyczny przykład instrumentalnego stosowania prawa - stan najniebezpieczniejszy ze wszystkich.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#JanuszWojciechowski">W tym momencie dyskusji argumenty merytoryczne jakby tracą na znaczeniu - stało się tak, że debata nad ustawą stała się debatą polityczną i tego już nie da się uniknąć.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#JanuszWojciechowski">Ja swego poglądu na tę ustawę nie zmieniam, jestem za tym, by sprzeciw Senatu nie został przez Sejm przyjęty, chociaż rozumiem, że decyzja może zostać podjęta odmiennie. Klimat polityczny, inny niż się na początku wydawało, spycha meritum ustawy na plan dalszy.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#JanuszWojciechowski">Gdyby był wniosek, by Sejm ze stanowiskiem Senatu się nie zgodził, jestem gotów sprawozdawać tę ustawę w dalszym ciągu. Jeśli natomiast miałbym zostać grabarzem tej ustawy, prosiłbym o zwolnienie mnie z obowiązków sprawozdawania izbie i wyznaczenie innego sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#JanuszWojciechowski">Kończąc chciałbym poddać taką myśl, że mamy trojaką i zawsze na zły sposób tłumaczoną sytuację jaka zaistniała i jeśli nawet z tych względów pozamerytorycznych, ale uzasadnionych proponowane rozwiązanie izbie byłoby takie, żeby się ze stanowiskiem Senatu zgodzić i tej ustawy nie przyjąć, abyśmy rozważyli, czy nie zasadne byłoby podjęcie inicjatywy komisyjnej wniesienia do Sejmu nowego projektu, opartego na rozwiązaniach niekontrowersyjnych tej ustawy, bo w istocie rozeszło się najpierw o jeden przepis kontrowersyjny, a dopiero potem pojawiło się kilka innych.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#JanuszWojciechowski">Szkoda by było, aby trud nad pracą tej ustawy został zmarnowany całkowicie i można byłoby na bazie tego, co zostało przyjęte, spróbować stworzyć nowy projekt i szybko z nim wystąpić. Materiał do tego jest, bo już w Senacie pojawiły się pewne kompromisowe propozycje i kompromis był bardzo blisko przy przy złagodzeniu tej ustawy - i tę propozycję także daję pod rozwagę Komisji przy zaniechaniu dalszej walki o kształt ustawy uchwalony przez Sejm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JacekUczkiewicz">Mam nadzieję, że emocje już nieco wygasły i można będzie do tego trudnego tematu podejść w sposób racjonalny. Rozumiem przez to, że istnieje określony dorobek Sejmu w postaci ustawy, której nawet niewielki retusz, możliwy w Senacie, czyniłby zupełnie dobrą, poprawną ustawą, natomiast z uzasadnienia uchwały senackiej nam przedstawionego, po wyciśnięciu w ręku - nic nie zostanie, nie ma tam żadnych konkretów.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JacekUczkiewicz">W związku z powyższym stoimy przed przyjęciem i rekomendacją Sejmowi odrzucenia przez Senat ustawy, czemu jestem przeciwny, bowiem uważam, że to nie jest zła ustawa, a zastanowieniem się, jakie podjąć działania, żeby możliwie dużo z tej ustawy uratować i w możliwie szybkim czasie doprowadzić do uchwalenia ustawy.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#JacekUczkiewicz">Dla ilustracji podam dwa przykłady. Nie tak dawno wojewoda wrocławski, będący wojewodą od kilku lat, na piśmie wyraził opinię, powołując się na ustawę o tajemnicy państwowej i służbowej, że oto nazwiska urzędników urzędu wojewódzkiego, którzy zasiadają w radach nadzorczych przedsiębiorstw państwowych są objęte tą ustawą, jak i ich wykształcenie też jest chronione prawem. Oto przykład do czego może doprowadzić utrzymywanie tego stanu, o jakim pan poseł Wojciechowski mówił.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#JacekUczkiewicz">Z drugiej strony około 1,5 miesiąca temu natknąłem się na bardzo małą wzmiankę w jednej z gazet, powołującą się na wypowiedź wysokiego przedstawiciela rządu, że całe nasze „Partnerstwo dla pokoju”, a szczególnie realizacja poprawki Browna jest wątpliwa z tego powodu, że nie ma u nas skutecznej ustawy o ochronie tajemnicy państwowej, a według tego przedstawiciela, takim skutecznym projektem czy też ustawą, była ta przyjęta przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#JacekUczkiewicz">Wydaje się, że jeżeli ta pierwsza sprawa jest, z punktu widzenia interesów państwa, marginalna, o tyle ta druga jest sprawą bardzo ważną i dlatego prosiłbym, zanim jeszcze przystąpimy do dalszej debaty, przedstawicieli rządu o wyjaśnienie tej kwestii - poprawka Browna a ustawa o ochronie tajemnicy w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AleksanderBentkowski">Zanim podejmiemy jakąkolwiek decyzję musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy jako parlamentarzyści jesteśmy w stanie oprzeć się olbrzymiej presji środków masowego przekazu, bo nie wydaje mi się możliwe uchwalenie jakiejkolwiek ustawy, która byłaby akceptowana przez dziennikarzy, chyba że dziennikarze zostaliby wyłączeni od jakiejkolwiek odpowiedzialności.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#AleksanderBentkowski">O tym, że taka ustawa jest konieczna, przekonuje mnie informacja niedawno opublikowana, że chyba w Gdańsku zakończono postępowanie karne w sprawie olbrzymiego przemytu narkotyków do Polski i został skazany odbiorca, natomiast nie zdołano zupełnie ustalić jakimi drogami narkotyki miały wędrować przez Polskę, ponieważ dziennikarze w dniu przechwycenia przemytu opublikowali tę informację w prasie.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#AleksanderBentkowski">Sąd nie potrafił ustalić, w jaki sposób informacja ta przeniknęła do prasy. Oczywiście można mieć w pierwszym rzędzie pretensje do urzędnika, który przekazał tę informację, ale nie można też być bezkrytycznym wobec głupoty i braku odpowiedzialności dziennikarza publikującego tę informację, uniemożliwiającą przechwycenie całej siatki przestępców związanych z tym ogromnym i ogromnej wartości przemytem narkotyków.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#AleksanderBentkowski">Według dzisiejszego stanu dziennikarz miał prawo opublikować to, ale jakie wyrządził tą publikacją szkody społeczne to inna rzecz, jakby niezrozumiała przez autora publikacji.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#AleksanderBentkowski">Ja jestem przeciwny, abyśmy teraz spierali się z Senatem. Wydaje mi się, że powinniśmy zgodnie z sugestią posła Wojciechowskiego spróbować przygotować kolejną ustawę. Proponowałbym, by taki projekt zechcieli przygotować koledzy z Unii Wolności, jeżeli w ogóle uznają oni, że w tej materii jest potrzebna nowa regulacja prawna. Bowiem przy dzisiejszym stanie prawnym można w większym stopniu dotknąć dziennikarza niż miało to miejsce w nowej ustawie. Mnie interesuje stanowisko kolegów z Unii Wolności na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JerzyCiemniewski">Rozumiem, że pan poseł Bentkowski chciałby, żeby wszystkie trudne sprawy załatwiała opozycja za koalicję rządzącą i takie chwyty są dobrymi chwytami retorycznymi, ale przy tego rodzaju postulatach pod adresem opozycji trzeba zrezygnować z rządzenia i oddać władzę tym, o których się sądzi, że potrafią rządzić.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#JerzyCiemniewski">Natomiast w kwestii merytorycznej myśmy przedstawiali poprawki do tej ustawy i zostały one odrzucone i proszę nie sugerować, że my nie wiemy o co nam chodzi - chodzi nam o poprawki przedstawiane, których nie uwzględniono.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#JerzyCiemniewski">My natomiast nie wiemy jakie przyczyny powodują, że koalicja wieczorem podejmuje jedne decyzje, a rano decyzje te są całkowicie zmieniane, ale jest to zmartwienie koalicji, nie nasze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JacekTaylor">Popieram głos przedmówcy i chciałem rozwiać obawy pana posła Bentkowskiego odnoszące się do stanowiska Unii Wolności w sprawie, o której mowa.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JacekTaylor">Mieliśmy stanowisko dość klarowne, określiliśmy swoje minimalne wymagania, które nie tylko zostały w Senacie zaaprobowane, ale Sejm nam stwierdza, że zmiany wymagały - cytuję uzasadnienie uchwały - niemal wszystkie artykuły ustawy, a także jej załącznik. To stanowisko z godzin południowych 7.10.1994 r., natomiast w godzinach wieczornych 6.10.1994 r. stanowisko było diametralnie różne. Senatorowie Unii Wolności udziału w zmianie tego stanowisko nie mieli.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#JacekTaylor">Nadal podtrzymujemy swoje minimum i gotowi jesteśmy, w pełnym przekonaniu, że obecnie obowiązująca ustawa jest niedoskonała, przyłączyć się do prac nad powstaniem właściwej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#JacekTaylor">Natomiast przykłady, na jakie powoływali się - z żalem stwierdzam - praktycy wymiaru sprawiedliwości, wskazując na fakty naruszenia prawa czy lekceważenia prawa na uzasadnienie konieczności jego zmiany, nie są trafne i nie sposób do takiego stanowiska się przyłączyć.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#JacekTaylor">Ustawa bardzo zła o ochronie tajemnicy, ale ona jest i łamanie jej jest kwestią egzekucji prawa, a nie konieczności jego zmiany w pierwszym rządzie na lepsze.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#JacekTaylor">Nie jestem aż tak złej myśli o naszej prasie - myślę, że dziennikarze zaakceptują i zrozumieją ustalenia Sejmu i Senatu, byleśmy to minimum, o które walczyła Unia Wolności - zachowali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#ZbigniewBujak">Ja przyjmuję z dobrą wolą sugestię pana posła Bentkowskiego, bo uważam, że byłoby dobrze, aby niektóre ustawy formułowała opozycja i jeżeli Unia Wolności rezygnuje z przedstawienia projektu ustawy o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej to myślę, że nie będzie nadużyciem podjęcie takiego wyzwania w imieniu Unii Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#KrzysztofKamiński">Uważam, że znowelizowaną, poprawioną lub nową ustawę powinien złożyć w Sejmie rząd. To rząd jest gospodarzem tej sprawy i wszelkiego rodzaju przerzucanie odpowiedzialności za to, co się stało pomiędzy Unię Wolności, koalicję robotniczą-chłopską czy lewicowo-chłopską a Unię Pracy, jest niepoważne.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#KrzysztofKamiński">Rząd jak najszybciej powinien przedłożyć nowy projekt ustawy - i tyle chciałem powiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PiotrChojnacki">Nie podzielam stanowiska Senatu, który zachował się w sposób co najmniej dziwny, co spowodowało odrzucenie tej ustawy. Nie wiem, czy to był oportunizm senatorów, czy chęć przypodobania się prasie, która czyniła larum więcej warte aniżeli cała sprawa.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PiotrChojnacki">Jest to, moim zdaniem, rzecz niedopuszczalna z punktu widzenia pracy drugiej izby, która pozwoliła tak łatwo przejść do porządku nad tak ważnym dokumentem, jakim jest ustawa o tajemnicy państwowej.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PiotrChojnacki">W związku z tym uważam, że powinniśmy w tej chwili rozstrzygnąć, czy podzielamy stanowisko Senatu, czy nie. Ja nie podzielam tego stanowiska i jestem za odrzuceniem uchwały Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JacekUczkiewicz">Osobiście krytycznie odnoszę się do pomysłów, by jedno czy drugie ugrupowanie zastępowało Sejm i inne struktury. Zastanawiam się natomiast i stawiam to jako pytanie, czy jest możliwa procedura, by przedłożyć Sejmowi opinię w tej sprawie wraz z komisyjnym projektem nowelizacji tej ustawy - gdyby była rekomendacja odrzucenia. Chodzi mi o jednoczesne wdrożenie nowelizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AleksanderBentkowski">Chciałem się ustosunkować do postawionych mi zarzutów - nie chciałem mówić na wstępie, że to rząd pani premier Suchockiej wniósł do Sejmu bardziej rygorystyczny projekt, który właśnie w Sejmie został złagodzony. Teraz popieraliście państwo rozwiązania zupełnie wypaczające sens wcześniej popieranej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#AleksanderBentkowski">Z powodu zmiany frontu państwa do tej ustawy zasugerowałem, byście spróbowali ją opracować jeszcze raz.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#AleksanderBentkowski">Z sympatią natomiast witam inicjatywę Unii Pracy w tej mierze, bowiem realizacja projektu pozwoliłaby - po myśli propozycji posła Uczkiewicza, na jednoczesne wniesienie go i łatwiejsze wtedy dla nas przystanie na stanowisko Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#BogdanBorusewicz">Nad jakim projektem, nad jaką ustawą procedujemy - czy nad projektem wniesionym przez rząd Hanny Suchockiej, czy też rząd Waldemara Pawlaka?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AleksanderBentkowski">Był to projekt wniesiony przez premier Hannę Suchocką, wycofany przez premiera Waldemara Pawlaka, podpisany przez niego i wniesiony do Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JacekTaylor">Niezbyt dokładnie pan poseł przedstawił sprawę ustawy - otóż rząd Hanny Suchockiej podstawowy mankament ustawy dotyczący wolności prasy zauważył w maju 1993 r. i wtedy wycofał z Sejmu ustawę autorstwa służb wewnętrznych, niebacznie skierowaną do Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AleksanderBentkowski">To nie zmienia faktu, że treść projektu wniesionego później po raz drugi jest identyczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JerzyJaskiernia">Proponuję, byśmy ten wątek historyczny zamknęli, bo on nie rzutuje na dzisiejsze decyzje. Przedmiotem naszej procedury jest stosunek do uchwały Senatu RP w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#JerzyJaskiernia">Chciałbym oddać głos przedstawicielom rządu celem udzielenia odpowiedzi na pytanie pana posła Uczkiewicza o stosunek tej kwestii do poprawki Browna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JerzyZimowski">Projekt ustawy, której historia sięga premierów J.K. Bieleckiego i J. Olszewskiego, a nie tylko premier H. Suchockiej, był wzorowany na nowoczesnym ustawodawstwie, jest zliberalizowany, odpowiada standardom europejskim.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JerzyZimowski">Odpowiadając na pytanie pana posła Uczkiewicza, w jakim to pozostaje związku z poprawką Hanka Browna chciałbym odpowiedzieć krótko: m.in. problem ustawodawstwa o tajemnicy państwowej jest problemem związanym z naszymi rozmowami o „Partnerstwie dla pokoju” i wstąpieniu do NATO. Jest to poważny problem i spotykamy się z zarzutem, że w naszym kraju tajemnica państwowa, w tym zakresie przede wszystkim dotycząca spraw wojskowych, nie jest przestrzegana.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#JerzyZimowski">Niby wszyscy wiedzą, że to będzie uregulowane i rząd czyni jakieś starania, ale problem ten w rozmowach prowadzonych przez rząd polski od czasu do czasu pojawia się i na pytanie, czy już uregulowaliśmy te sprawy odpowiadamy, że nie, że nadal mamy ustawodawstwo stare i nieszczelne.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#JerzyZimowski">Nie będą powtarzał argumentów z uzasadnienia ustawy, zdaję sobie też sprawę z klimatu politycznego, ale chcę mimo wszystko zaapelować o to, by Komisje przedstawiły Sejmowi konkluzję z propozycją odrzucenia stanowiska Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AleksanderBentkowski">Chciałbym zgłosić propozycję, abyśmy dzisiaj powołali zespół, który podejmie trud opracowania w szybkim tempie - powiedzmy dwóch tygodni - projekt ustawy, oczywiście bazującego w dużej mierze na obecnej ustawie. Propozycja obejmuje zespół 10 osób, po dwie osoby z większych klubów SLD, UW, PSL i UP oraz po jednym pośle z BBWR i KPN. Jeżeli zespół zostałby powołany i przedstawił po dwóch tygodniach ustawę Komisjom, zarekomendowałyby one tę ustawę Sejmowi.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#AleksanderBentkowski">Stąd moja druga propozycja związana z pierwszą, abyśmy dzisiaj nie podejmowali stanowiska na temat uchwały Senatu, a podjęli ją wtedy - najdalej do końca stycznia br., gdy poznamy wyniki pracy zespołu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#BogdanBorusewicz">Po pierwsze, pan poseł Bentkowski wprowadza nowy punkt porządku dziennego - trudno o tym dyskutować, bo Komisje obradują wg porządku dziennego, a dzisiaj nie mamy jego propozycji w porządku dnia.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#BogdanBorusewicz">Mamy do rozpatrzenia uchwałę Senatu RP w sprawie ustawy o ochronie tajemnicy i do tego powinniśmy się ustosunkować.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#BogdanBorusewicz">Do dyskusji konstruktywnej na inne tematy musimy być o tym wcześniej powiadomieni.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#BogdanBorusewicz">Uważam, że wniosek pana posła Bentkowskiego nie jest uprawniony ze względów formalnych i nie powinien być w ogóle rozpatrywany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JerzyJaskiernia">Chciałbym spojrzeć na sprawę od strony formalnej: wniosek pana posła Bentkowskiego jest w tym zakresie dopuszczalny, jeśli oznacza wniosek o odroczenie posiedzenia i podjęcie decyzji na kolejnym posiedzeniu, bo to jest przedmiotem naszych obrad.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#JerzyJaskiernia">Natomiast kwestia powołania zespołu, to zupełnie inna materia i musielibyśmy ją w kolejnym punkcie podjąć, aczkolwiek obie w myśleniu pana posła Bentkowskiego tworzą pewną jedność.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#JerzyJaskiernia">Może wysłuchamy propozycji innych posłów na temat wniosku pana posła Bentkowskiego również w tym zakresie formalnym, który jest przedmiotem tego punktu, to znaczy odroczenia decyzji kolejnego posiedzenia i być może powołania zespołu, co jest drugą kwestią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WojciechLamentowicz">Uważam, że powinniśmy zachować się odpowiedzialnie. Pozostawienie takiej luki prawnej na dłuższy czas jest złe dla państwa i dla nas wszystkich i uważam, że należy dążyć do tego, aby była ustawa odpowiadająca większości Sejmu i Senatu i jest godna aprobaty.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#WojciechLamentowicz">Nie chcę wchodzić w meritum sporu: czy i w jakim stopniu odpowiedzialna jest za to obecna koalicja i obecna opozycja. Nie ulega wątpliwości jednakże, że część obecnej opozycji, gdy była partią rządzącą, angażowała się w ten projekt w różnych stadiach i uważała, że jest potrzebny i nie byłoby dobrze, aby teraz ta sama część opozycji odmawiała współodpowiedzialności za doprowadzenie do stanu prawnego, który będzie zadowalający.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#WojciechLamentowicz">Dlatego proponuję rozważyć poważnie propozycje posła Bentkowskiego, bowiem dzisiaj pozwala nam odroczyć decyzję w tej sprawie, ale za kilka tygodni przedstawić potrzebny projekt nowelizacji, wynikający z pracy takiego zespołu, wyjść z tego stanu dziwnego bezprawia i dojść do sytuacji zadowalającej dla uzyskania aprobaty większości dla projektu. Jest szansa zbudowania kompromisu w kwestiach podstawowych i dlaczego z niej nie skorzystać tylko dlatego, że nie było tego wcześniej zapisanego w porządku dziennym w sposób wyraźny. Jeżeli tak, można to oczywiście zrobić w ten sposób, że za dwa tygodnie zwołamy drugie posiedzenie Komisji i po rozważeniu uchwalimy drugą część wniosku.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#WojciechLamentowicz">Dzisiaj niewątpliwie jesteśmy władni uchwalić odroczenie pojęcia decyzji ze względu na wysunięty projekt rozwiązania problemu luki w prawie w kwestii bardzo rozważnej dla państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JacekTaylor">Chciałbym mieć jasność co do zaistniałej sytuacji. Posłowi Lamentowiczowi chciałbym odpowiedzieć, że nie ma luki prawnej ani sytuacji bezprawia. Jest ustawa nie na czasie i niedobra, ale istnieje i jest kwestia jej przestrzegania, a to jest sprawa rządu.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#JacekTaylor">Co do dalszych poczynań - chciałbym się dowiedzieć, czy koalicja zrezygnowała, by rząd przedstawiał kolejny projekt ustawy? Czy to jest milcząco przerzucone na Komisje i zostało gdzieś ustalone, że ma to być projekt komisyjny? Nie wiem i chciałbym mieć tego jasność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JanuszWojciechowski">Chciałem zwrócić uwagę Komisji, że w tej chwili gospodarzem tej sprawy jest Komisja i rząd czeka na decyzję Komisji. Oczywiście, musimy jak najszybciej tę decyzję podjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#AndrzejPotocki">Chciałbym zrozumieć intencję pana posła Wojciechowskiego - czy w takim razie mamy rozumieć, że odroczenie głosowania przez Komisje spowoduje uniemożliwienie rządowi wniesienie w szybszym terminie rządowego projektu ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JanuszWojciechowski">Ja nie mam, panie pośle, żadnego tytułu do wypowiadania się w imieniu rządu. Jest przedstawiciel - minister spraw wewnętrznych. Chcę natomiast podkreślić, że nie czekając na to, co zrobi rząd, sprawa jest w ręku Komisji i propozycja pana posła Bentkowskiego umożliwia podjęcie prac.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#JanuszWojciechowski">Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na to, że inicjatywy Komisji pojawiają się w trakcie posiedzeń samych Komisji i nikt nie przedkłada Komisji, tylko z jej składu taka inicjatywa wynika. Ten element nie jest więc najbardziej istotny.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#JanuszWojciechowski">Ja popieram propozycję posła Bentkowskiego, żeby po pierwsze, odroczyć, a po drugie zastanowić się nad szansami porozumienia w zakresie jakiejkolwiek inicjatywy - może do takiej nie dojdziemy, ale będziemy mieli jasność co do tego, jak ustosunkować się do uchwały Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#BogdanBorusewicz">Zgłaszam sprzeciw wobec propozycji odroczenia decyzji co do uchwały Senatu. Uważam, że podjęcie jej dzisiaj nie koliduje z możliwością zgłoszenia nowego projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JanuszNiemcewicz">Mam pytanie, ponieważ nie rozumiem, dlaczego mamy łączyć podjęcie stanowiska wobec uchwały Senatu z ewentualną inicjatywą proponowaną przez pana posła Bentkowskiego?</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#JanuszNiemcewicz">Albo stanowisko Senatu jest słuszne, albo nie i możemy to głosować. Natomiast uzależnienie wyniku tego głosowania od tego, czy uda nam się stworzyć jakiś projekt, czy nie - wydaje mi się całkowicie nieuzasadnione. Stanowisko Senatu jest konkretne i dziś możemy ocenić jego zasadność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AleksanderBentkowski">Odpowiadam panu posłowi Niemcewiczowi, że wydaje się, iż wielu posłom będzie łatwiej głosować wtedy, gdy będziemy wiedzieć, że realne jest możliwie szybkie uchwalenie nowej ustawy. Stąd chcemy mieć przynajmniej dwa tygodnie czasu na sprawdzenie, czy istotnie jest możliwe opracowanie ustawy w ramach kilku klubów, ale tym razem ustawa ta miała szansę być uchwalona szybko.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#AleksanderBentkowski">Jeżeli takiej szansy nie będzie, wtedy będziemy mieć zupełnie inny stosunek do uchwały Senatu. Takie jest moje uzasadnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JerzyWierchowicz">Ja podzielam pogląd, że dziś możemy podjąć stanowisko popierające bądź nie uchwałę Senatu, co wynika z naszego porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#JerzyWierchowicz">Po drugie uważam, że propozycja pana posła Bentkowskiego może doprowadzić do absurdalnej sytuacji, gdyż Sejm może w głosowaniu odrzucić stanowisko Senatu i ustawa ta zostanie przyjęta. Tak więc praca zespołu wykonana w ciągu dwóch tygodni może pójść w ogóle na marne. Póki nie poznamy stanowiska Sejmu, moim zdaniem, nie ma sensu podejmować tej pracy.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#JerzyWierchowicz">Uważam więc, że powinniśmy przegłosować stanowisko nasze wobec stanowiska Senatu, bo po to zebraliśmy się w dniu dzisiejszym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JacekTaylor">Z dyskusji zrozumiałem, że posłowie koalicji powiedzieli nam, opozycji: jeżeli nie zobowiążecie się do współpracy i przedłożenia nowego projektu przez Komisje, to my stanowiska Senatu nie zaakceptujemy i obalimy je w Sejmie. W ten sposób ustawa, której opozycja nie akceptuje, będzie obowiązywała. Proszę zrozumieć, w jakiej państwo stawiacie nas sytuacji - to sytuacja pewnego zagrożenia, by nie użyć mocniejszego słowa szantaż.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JerzyJaskiernia">Padł wniosek formalny pana posła Bentkowskiego o odroczenie posiedzenia, a tym samym decyzji w sprawie uchwały Senatu RP w sprawie ustawy o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JerzyCiemniewski">W moim przekonaniu wnioskiem dalej idącym jest wniosek o przegłosowanie stanowiska w odniesieniu do uchwały Senatu i powinien on być głosowany jako pierwszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JerzyJaskiernia">Możemy przedyskutować co jest wnioskiem dalej idącym, ale w sensie logiki, jeśli Komisje zadecydują, że dziś nie zamierzają podjąć decyzji, to głosowanie decyzji powoduje kolizję z tym wnioskiem.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#JerzyJaskiernia">Jeżeli więc Komisje uznają, że nie życzą sobie odrodzenia, rzeczą logiczną będzie, że dziś będziemy głosowali. Jeżeli natomiast Komisje zażądają odroczenia, wtedy głosowanie merytoryczne będzie bezprzedmiotowe. Zarządzam głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#JerzyJaskiernia">W głosowaniu za odroczeniem debaty w przedmiotowej sprawie i podjęciem decyzji na kolejnym posiedzeniu było 30 posłów, przeciwko wnioskowi 14 posłów, głosów wstrzymujących się nie było.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#JerzyJaskiernia">Stwierdzam, że propozycja została podjęta.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#JerzyJaskiernia">Powracamy do odrębnego zagadnienia - powołania zespołu, który mógłby podjąć pracę nad projektem bardziej doskonałym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#BogdanBorusewicz">Jestem przeciwny powołaniu takiego zespołu, dopóki procedura uchwalenia ustawy o tajemnicy państwowej nie zostanie zakończona, a więc dopóki nie przejdzie przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#BogdanBorusewicz">Nie widzę żadnego sensu pracy nad nową ustawą w sytuacji, kiedy procedowanie starej nie zostało zakończone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JanuszWojciechowski">Chcę zwrócić uwagę, że przykłady praktyki jednoczesnej pracy nad dwoma różnymi projektami tej samej materii są częste w parlamencie i przeszkód takiego rozpatrywania nie widzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#AndrzejPotocki">Inną jest sytuacja, w której wpływają dwa projekty i Komisja zajmuje się pracą nad nimi, inne natomiast, gdy kończy się procedura legislacyjna dotycząca projektu ustawy i nagle Sejm, czy pewne jego organy, mają podjąć prace nad konkurencyjnym projektem. Uważam to za niepoważne.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#AndrzejPotocki">Jeżeli Sejm odrzuci sprzeciw Senatu wobec ustawy o tajemnicy państwowej i służbowej - jest to praca zbędna, na marne lub też zakłada się - zmierzając do tej pracy - pewne stanowisko Sejmu. Jedyną więc możliwą propozycją jest odroczenie dyskusji nad wnioskiem pana posła Bentkowskiego do czasu ostatecznego przesądzenia przez Sejm RP losów ustawy o tajemnicy państwowej i służbowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JerzyCiemniewski">Ze zdziwieniem usłyszałem z ust pana posła Wojciechowskiego te argumenty, które akurat przeczą jego poprzedniemu wywodowi na temat tego, dlaczego rząd nie przedstawił projektu nowej ustawy. Wydaje się, że gdyby rząd rzeczywiście dbał o to, by sprawa uregulowania ochrony tajemnicy państwowej i służbowej została szybko załatwiona, to już miałby przygotowany projekt nowej ustawy, który wychodziłby naprzeciw tym zastrzeżeniom, które zostały w debacie zgłoszone.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#JerzyCiemniewski">I tutaj odwołuję się do głosu pana posła Kamińskiego - nic nie powinno zdejmować z rządu odpowiedzialności za przygotowanie projektu ustawy w tak podstawowej kwestii dla funkcjonowania aparatu państwowego, jaką jest kwestia tajemnicy państwowej.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#JerzyCiemniewski">Zwracam się oficjalnie do rządu jako przedstawiciel opozycji o przedstawienie w możliwie szybkim terminie, po określeniu stanowiska Sejmu do uchwały Senatu, nowego projektu ustawy o tajemnicy państwowej i niepodejmowania przez Sejm działań nad stworzeniem nowego projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#JerzyZakrzewski">Ja proponuję zapytać przedstawicieli Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu co na ten temat mówią, a po drugie odbyło się głosowanie i nie wiem dlaczego zaczyna się od nowa ta sama sytuacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JerzyJaskiernia">Panie pośle, tu nie ma żadnej sprzeczności - w głosowaniu została przesądzona sprawa odłożenia decyzji Senatu. Dyskutujemy nad wnioskiem o powołanie zespołu, czy on jest zasadny, dopuszczalny i rozsądny - w czasie trwania dyskusji nie ma żadnej potrzeby, by nam w tym pomagało Biuro Legislacyjne KS, ponieważ leży to w gestii Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#AleksanderBentkowski">Jeżeli to nie może być tak zupełnie formalnie przeprowadzone, bo nie ma tego punktu w porządku dziennym, proponuję inne rozwiązanie - powołanie zespołu nieformalnego, zespołu ludzi, którzy chcą przygotować ustawę. Zespół w 6-osobowym składzie po 2 osoby z każdej Komisji zająłby się tą ustawą. Z Komisji Sprawiedliwości mam kandydatury panów posłów Wojciechowskiego i Chojnackiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JerzyJaskiernia">Najpierw musimy przesądzić kwestię, czy Komisje życzą sobie powołania zespołu, bo to jest zasadnicza kontrowersja. Jeżeli pan, panie pośle, ma koncepcję zespołu nieformalnego to możemy przyjąć do wiadomości fakt, że pan taki zespół zorganizuje i zwróci się do posłów, że kto chce włączyć się do tego zespołu, powinien zwrócić się do posła Bentkowskiego. Proszę więc nie wymieniać kandydatur do czasu rozstrzygnięcia kwestii zasadniczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#AleksanderBentkowski">Proponuję przegłosowanie sprawy zespołu przez Komisje - jeżeli będzie ono za moim rozwiązaniem - będę się cieszył, jeżeli nie, niech każdy przewodniczący przedstawi dwie uzgodnione kandydatury osób chętnych do pracy nad projektem.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#AleksanderBentkowski">Ta sześcioosobowa Komisja przedstawiłaby w ciągu dwóch tygodni propozycje całym połączonym Komisjom, które zarekomendują bądź nie ten projekt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MarekDyduch">Ze względu na skomplikowanie procedury proponowanej przez pana posła Bentkowskiego i wynikłą jednoczesną potrzebę rozpoczęcia prac nad nową ustawą myślę, że najrozsądniejszym wyjściem byłoby, aby zadecydowały w tej kwestii kluby parlamentarne. Ich inicjatywa po porozumieniu się będzie najprostszym i najlepszym wyjściem z sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#AleksanderBentkowski">Przychylam się do propozycji pana posła Dyducha.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#BogdanPęk">Ja chciałbym usłyszeć, jakie są wskazania formalno-prawne, by nie można było tej sprawy głosować na posiedzeniu połączonych Komisji. Jeżeli ich nie ma, składam wniosek formalny o głosowanie tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JerzyJaskiernia">Padły w tej sprawie dwa argumenty - pierwszy, że sprawa nie znajdowała się w porządku obrad, ponieważ posłowie przygotowują się do realizowanego na posiedzeniu porządku dnia; drugi, że skoro Komisje nie zajęły stanowiska merytorycznego w tej sprawie i nie znamy stanowiska Sejmu nie można wykluczyć, że Komisje będą rekomendowały odrzucenie stanowiska Senatu i nie możemy antycypować stanowiska Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#JerzyJaskiernia">Może to stworzyć dwuznaczną sytuację, jak sygnalizowali posłowie, kiedy decyzja jest niepodjęta, a jednocześnie Komisje powołały zespół, który się tak zachowuje, jakby decyzja Sejmu powstała.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#JerzyJaskiernia">Te dwa argumenty spowodowały propozycję pana posła Dyducha, by inicjatywę pozostawić klubom poselskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#KrzysztofKamiński">Chciałbym zwrócić uwagę, że nie został przegłosowany mój wniosek sprzed godziny, aby połączone Komisje zobowiązały rząd do pilnego przedłożenia nowego projektu ustawy o tajemnicy państwowej i służbowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JerzyJaskiernia">Przegłosujemy znany państwu wniosek pana posła Kamińskiego.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#JerzyJaskiernia">W głosowaniu większością głosów wniosek został odrzucony.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#JerzyJaskiernia">Czy w sprawach różnych ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#BogdanBorusewicz">Ja w sprawie formalnej. Pół godziny temu przegłosowaliśmy przerwanie obrad Komisji i przełożenie spraw dotyczących także wniosku pana posła Kamińskiego, na następne posiedzenie Komisji. Muszę stwierdzić, że merytorycznie byłem za wnioskiem pana posła Kamińskiego, ale ze względów formalnych nie mogłem głosować nad tym wnioskiem. Uważam, że ten wniosek powinien być głosowany po decyzji dotyczącej ustosunkowania się Komisji do uchwały Senatu w sprawie ustawy o tajemnicy państwowej i służbowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JerzyJaskiernia">Dziękuję, panie pośle Borusewicz, nie wiem skąd u pana powstają wątpliwości, że pan poseł Kamiński nie może głosować wniosków w tej sprawie - dzisiejszy wynik głosowania niczego nie przesądza w zakresie aktywności pana posła Kamińskiego i może zgłaszać tyle wniosków ile będzie chciał i wtedy, kiedy uzna za stosowne.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#JerzyJaskiernia">Wobec wyczerpania porządku obrad zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>