text_structure.xml
79.7 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 11 maja 1989 r. Komisja Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, obradująca pod przewodnictwem posła Tadeusza Łodykowskiego (PZPR), rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- sprawozdanie rządu z wykonania budżetu państwa za 1988 r. wraz z uwagami NIK oraz sprawozdanie z wykonania NPSG na lata 1986-1990 w 1988 r. w części dotyczącej współpracy gospodarczej z zagranicą, - uchwałę Sejmu w sprawie bilansu płatniczego państwa oraz realizację Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego za 1988 r., - sprawozdanie z działalności Zespołu Handlu Zagranicznego i Służby Zagranicznej NIK za 1988 r.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli: wiceminister współpracy gospodarczej z zagranicą Andrzej Wójcik, wiceminister finansów Sławomir Marczuk, wiceprezes Najwyższej Izby Kontroli Andrzej Jedynak, prezes Narodowego Banku Polskiego Zdzisław Pakuła oraz przedstawiciele Centralnego Urzędu Planowania i PRON.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">Na wniosek przewodniczącego posła Tadeusza Łodykowskiego (PZPR) porządek dzienny obrad został uzupełniony punktem sprawy bieżące. Postanowiono też przeprowadzić łączną dyskusję nad punktami 1 i 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejWójcik">Przedłożyliśmy posłom bogate materiały informacyjne o wykonaniu budżetu państwa za miniony rok w części dotyczącej współpracy gospodarczej z zagranicą. Bardzo szczegółowa informacja dotyczy handlu zagranicznego i współpracy gospodarczej z zagranicą w 1988 r. Zwalnia mnie to z obowiązku szczegółowego referowania. W wystąpieniu swoim skoncentruję się zatem na sprawach kluczowych.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#AndrzejWójcik">Parę słów o budżecie. Po stronie wydatków założenia planowe Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą wykonało w 99,4%. Świadczy to o wysokiej dyscyplinie finansowej. Po stronie dochodów natomiast uzyskaliśmy znaczne, bo prawie 5-krotne przekroczenie. Jest to rezultat skrupulatnego pobierania cła - głównie w imporcie samochodów oraz urządzeń elektronicznych typu wideo itp. Znaczny wzrost importu samochodów świadczy o normalizacji sytuacji i uznaniu obowiązujących obecnie ceł za korzystne.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#AndrzejWójcik">Jeśli chodzi o wydatki budżetowe, to główną pozycję stanowiły wydatki związane z działalnością gospodarczą jednostek handlu zagranicznego. Pozostałe 18% stanowiły wydatki bieżące oraz wydatki na inwestycje i remonty kapitalne jednostek sfery budżetowej. Podstawową pozycję wydatków budżetowych stanowiła dotacja na rachunek wyrównawczy w handlu zagranicznym, która zasiliła ten rachunek kwotą 50 mld zł. Tak więc na koniec 1989 r. rachunek wyrównawczy zamknął się dodatnim saldem w wysokości 3.127 mln zł.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#AndrzejWójcik">Podobnie jak w latach poprzednich, największą pozycją rachunku wyrównawczego po stronie wydatków były dopłaty w eksporcie. Dotyczy to głównie dopłat do wyrobów przemysłu spożywczego i rolnictwa, przemysłu lekkiego, hutnictwa żelaza i metali nieżelaznych, środków transportu oraz wyrobów przemysłu chemicznego. W ub.r. po raz pierwszy zastosowano nową formę subwencji do artykułów rolno-spożywczych. Nastąpiła również zmiana techniki dopłat.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#AndrzejWójcik">W dziale „handel zagraniczny” główną pozycję wydatków budżetowych stanowił fundusz nagród za wyniki uzyskane w handlu zagranicznym. Został on wykorzystany niemal w 100%, a jego wysokość kształtowała się na poziomie 9 mld zł. Fundusz ten był jednym z podstawowych, obok ulg w podatku dochodowym oraz ulg w podatku od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń, stymulatorów wzrostu eksportu, Ogółem wydatki budżetowe na finansowanie jednostek sfery budżetowej kształtowały się na poziomie 97%.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#AndrzejWójcik">W konkluzji można stwierdzić, że realizacja wydatków była nacechowana gospodarnością. Wnoszę więc o pozytywne przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu państwa za 1988 r. w części dotyczącej współpracy gospodarczej z zagranicą.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#AndrzejWójcik">Jeśli chodzi o handel zagraniczny i współpracę gospodarczą z zagranicą w 1988 r., to należy stwierdzić, że występowały tu wyraźne zjawiska korzystne. Ponieważ jest to trzeci z kolei rok realizacji NPSG, można sformułować kilka ogólnych spostrzeżeń o zasadniczym znaczeniu. W minionych 3 latach rozwój wymiany handlowej i współpracy z zagranicą był szybszy, niż zakładano w NPSG. Wolumen eksportu i importu wzrastał w latach 1986–1988 średnio rocznie o 6,2%, NPSG natomiast zakładał (po zmianach) odpowiednio 5,7% i 6,6%. Szybciej wzrastał również eksport do I obszaru płatniczego (średnio o 7,1%) niż do II obszaru (średnio o 5,4%).</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#AndrzejWójcik">Jest rzeczą znamienną, że tempo wzrostu eksportu znacznie wyprzedzało tempo wzrostu produkcji przemysłowej, średni roczny wzrost kształtował się na poziomie 4,1%. W eksporcie do I obszaru płatniczego szczególnie wysoką dynamikę osiągnęły paliwa i energia oraz wyroby przemysłu elektromaszynowego. W eksporcie natomiast do II obszaru dynamicznie rozwijał się eksport przetworzonych towarów przemysłowych, m.in. wyrobów przemysłu elektromaszynowego, chemicznego, lekkiego i drzewno-papierniczego.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#AndrzejWójcik">Jeśli chodzi o import, warto odnotować, że średnie tempo jego wzrostu z II obszaru płatniczego było dwukrotnie wyższe niż z I obszaru. W 1988 r. wolumen importu po raz pierwszy przekroczył najwyższy dotychczas poziom z 1979 r. Był to, co prawda, wzrost tylko o 2,7%, niemniej jednak rzecz zasługuje na uwagę. Również wolumen eksportu w stosunku do najwyższego poziomu sprzed 10 lat był wyższy o prawie 24%.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#AndrzejWójcik">Chciałbym równocześnie odnotować pewne zjawiska negatywne. W strukturze towarowej importu spadał w minionych 3 latach udział wyrobów przemysłu mineralnego i metalurgicznego. Wzrastał udział importu inwestycyjnego i rynkowego, malał natomiast - importu zaopatrzeniowego. W imporcie inwestycyjnym dominowały towary umożliwiające odtworzenie i modernizację istniejącego majątku produkcyjnego. Wśród zjawisk negatywnych 1988 r. odnotować trzeba malejący udział obrotów wolnodewizowych w obrotach ogólnych. Saldo wolnodewizowe stanowiło 63,6% salda obrotów towarowych z II obszarem płatniczym.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#AndrzejWójcik">Niewątpliwie niekorzystnym zjawiskiem jest przyrost liczby transakcji kompensacyjnych. Następował on na skutek nacisków różnych podmiotów gospodarczych, a także samych resortów.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#AndrzejWójcik">Wartość transakcji kompensacyjnych, na które rząd wydał zgodę, wyniosła w ub.r. ok. 1,5 mld USD. Czynimy wszystko, aby w br. nie dopuścić do tak dużego zasięgu transakcji kompensacyjnych. Od 1 kwietnia br. praktycznie znieśliśmy handel na zasadach kompensacyjnych.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#AndrzejWójcik">Od 1986 r. korzystnie kształtowały się terms of trade. W porównaniu z 1985 r. ceny rublowe wzrosły w 1988 r. w eksporcie o 4,1%, podczas gdy w imporcie spadły o ok. 5%. W tym samym czasie ceny dolarowe w eksporcie wzrosły o 15,6% , a w imporcie o ok. 12%. Dodatnie saldo obrotów z tytułu korzystnych zmian cen wyniosło w minionych trzech latach ok. 997 mln rubli i ok. 266 mln USD. W ub.r. wskaźnik terms of trade ukształtował się na poziomie 103,9 w obrotach z I obszarem płatniczym i 100,9 w obrotach z II obszarem płatniczym.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#AndrzejWójcik">Mimo to nastąpił wzrost zadłużenia wobec zagranicy. W stosunku do krajów I obszaru płatniczego zadłużenie nasze wzrosło w latach 1986–1988 z 5,6 mln rubli do 6,5 mln rubli. Największy jednak przyrost zadłużenia nastąpił w pierwszych latach obecnego 5-lecia, a w 1988 r. zadłużenie obniżyło się o 0,1 mln rubli. Znaczy to, że zdołaliśmy niemal wyrównać obroty.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#AndrzejWójcik">Zadłużenie w walutach krajów kapitalistycznych wzrosło z 29,3 mld dolarów w końcu 1985 r. do 39,2 mld dolarów w końcu 1988 r., czyli prawie o 10 mld dolarów. Ponad połowa tej kwoty, czyli 5,5 mld dolarów była wynikiem spadku kursu dolara wobec innych walut zachodnich, a 4,8 mld dolarów - niezapłacenie należnych wierzycielom odsetek. Ogółem w latach 1986–1988 spłaciliśmy 5,5 mld dolarów rat kredytowych i odsetek, co stanowiło ok. 25% wpływów z eksportu towarów. W ub.r. nasze zadłużenie osiągnęło 4,2-krotną wielkość wpływów z eksportu oraz salda usług i przekazów.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#AndrzejWójcik">Mówiąc o współpracy handlowej z krajami socjalistycznymi, trzeba skonstatować, że wartość i proporcje obrotów towarowych zostały w ujęciu globalnym osiągnięte zgodnie z podpisanymi protokołami o wymianie handlowej na 1988 r. Niemniej jednak wiele szczegółowych założeń protokołów handlowych nie zostało zrealizowanych w zakładanych wielkościach. Musiały być podejmowane działania niwelujące powstałe zagrożenia.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#AndrzejWójcik">Tempo importu było wolniejsze w stosunku do lat poprzednich. Było to spowodowane różnymi przyczynami. Podaż masy towarowej na eksport nie zawsze była dostosowana do zmieniających się potrzeb partnerów handlowych, co z kolei determinowało import. Np. w handlu z Węgrami nie zdołano zakontraktować w polskim eksporcie maszyn i urządzeń za ponad 70 mln rubli.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#AndrzejWójcik">Partner radziecki ograniczył z kolei swoje zamówienia na wyroby elektrotechniczne oraz układy hamulcowe. W obrotach z Chinami zrealizowano tylko część uzgodnionego eksportu maszyn górniczych oraz urządzeń dla cegielni. Z kolei Rumunia ze względów oszczędnościowych zrezygnowała z polskich dostaw wartości 10 mln rubli.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#AndrzejWójcik">Nasi partnerzy żądali dostaw zastępczych, których przemysł nie mógł zrealizować. Efektem było zmniejszenie dostaw do Polski. Najostrzej postąpili Węgrzy, odmawiając dostaw autobusów przegubowych oraz niektórych wyrobów kooperacyjnych dla naszego przemysłu motoryzacyjnego.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#AndrzejWójcik">Kolejną przyczyną zmniejszenia tempa importu z krajów socjalistycznych były ujemne salda płatnicze w stosunku do poprzednich okresów. Np. w obrotach z ZSRR stan rachunków na koniec 1988 r. wyniósł 550 mln rubli, a w stosunku do stanu na koniec roku poprzedniego ujemne saldo zmniejszyło się o 200 mln rubli. Łączny deficyt z pozostałymi krajami RWPG wzrósł z 60 do 250 mln rubli, tj. ponad 4-krotnie.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#AndrzejWójcik">Ten fakt oraz ograniczona atrakcyjność polskiej oferty eksportowej spowodowały, że saldo płatnicze stało się naturalnym, niestety, hamulcem wzrostu obrotów.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#AndrzejWójcik">Efekt bilansowo-płatniczy był pogłębiony dążeniem partnerów do zbilansowania obrotów nawet w ramach poszczególnych grup towarowych. Jak sądzę, rosnące problemy strukturalne będą dawały o sobie znać również w br. Podobnie jak Polska, także inni nasi partnerzy z krajów socjalistycznych pragną pozyskać od nas możliwie najwięcej towarów rynkowych.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#AndrzejWójcik">Kolejną przyczyną malejącego tempa importu była niepełna realizacja przez stronę polską zobowiązań w zakresie dostarczania towarów strategicznych dla naszych partnerów, a także niepełna realizacja tzw. poślizgów z roku poprzedniego. Dotyczy to zaległych dostaw koksu metalurgicznego i wyrobów przemysłu lekkiego dla ZSRR, a także kineskopów kolorowych dla Węgier.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#AndrzejWójcik">W ostatnich latach zabiegaliśmy o zmianę ogólnych warunków handlu z krajami socjalistycznymi. Prowadzone były uporczywe działania prowadzące do wykształcenia wśród krajów RWPG nastawienia proreformatorskiego w stosunku do mechanizmów gospodarczych, funkcjonujących w tych krajach. Przedłożone zostały pierwsze kompleksowe koncepcje określające kierunki pożądanych zmian. Wśród naszych partnerów różna była gotowość do przyjęcia naszych propozycji.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#AndrzejWójcik">Generalnie, chcielibyśmy zmniejszyć pulę towarów gwarantowanych przez państwo, zwiększając jednocześnie swobodę samych przedsiębiorstw w zawieraniu korzystnych dla nich transakcji handlowych.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#AndrzejWójcik">Współpracę z rozwiniętymi krajami kapitalistycznymi staraliśmy się oprzeć na czynnikach stymulujących nasz eksport do tych krajów. Wyniki uzyskane w minionych 3 latach świadczą, że częściowo nam się to udało. Staraliśmy się znieść otaczającą nas blokadę. Dzięki uzyskaniu ponownie klauzuli najwyższego uprzywilejowania, nasze towary mają lepszy dostęp do rynku amerykańskiego. Udało nam się uzyskać finansowanie kredytowe z niektórymi krajami.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#AndrzejWójcik">W latach 1986–1988 podejmowane były starania o intensyfikację powiązań kooperacyjnych prowadzących do modernizacji i restrukturyzacji naszego przemysłu, aby mógł on zwiększyć swe zdolności eksportowe. Przykładem może być podpisanie porozumienia z Fiatem w zakresie produkcji samochodów, wznowienie powiązań kooperacyjnych z norweskim przemysłem stoczniowym oraz zaawansowanie rozmów o modernizacji polskiego przemysłu cementowego przez firmy duńskie.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#AndrzejWójcik">Godne podkreślenia są wysiłki na rzecz usuwania utrudnień i polepszenia warunków dostępu do obcych rynków dla polskich towarów. Udało się osiągnąć zwiększenie kontyngentów dostaw wielu towarów. Ogólnie rzecz biorąc, z biernej pozycji, narzuconej przez restrykcyjną politykę partnerów zachodnich, udało nam się przejść do fazy odzyskiwania poprzednich pozycji w dwustronnych kontaktach gospodarczych, handlowych i finansowych. W lutym 1988 r. odbyło się pierwsze po 8 latach posiedzenie polsko-amerykańskiej komisji ds. handlu na szczeblu ministrów. Zakończono także etap rozmów sondażowych w sprawie zawarcia porozumienia o wymianie handlowej i współpracy gospodarczej między Polską i krajami EWG.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#AndrzejWójcik">Kontynuowana była akcja promocyjna tworzenia spółek na zasadzie joint ventures. Wydano ponad 50 zezwoleń na prowadzenie spółek z udziałem kapitału zagranicznego, co w dużym stopniu jest następstwem przyjęcia przez Sejm ustawy o działalności takich spółek. Tylko w br. wydano zgodę na działalność 70 spółek. Trzeba to jednak zapisać nie tylko na konto samej ustawy. Skala zainteresowania Polską ze strony kapitału zagranicznego jest znaczna, chociaż kapitał lokowany jest na ogół w małych firmach. Sądzimy jednak, że w ciągu br. liczba spółek z udziałem kapitału zagranicznego znacznie wzrośnie i pod koniec roku będzie ich co najmniej 300–400.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#AndrzejWójcik">Parę słów o współpracy z krajami kapitalistycznymi rozwijającymi się. Znaczenie tej współpracy wyznacza korzystna struktura towarowa oraz dodatnie saldo wzajemnych obrotów. W 1988 r. obroty te znacznie wzrosły, a mianowicie eksport w bieżących cenach dolarowych wzrósł o 17,2%, a import o 15,6%. Saldo obrotów handlowych z tymi krajami wyniosło natomiast 518 mln dolarów. Udało nam się przejść w rozliczeniach z niektórymi krajami na rozliczenia wolno dewizowe. Zawarto trzy nowe wolnodewizowe umowy handlowe z Wenezuelą, Gujaną i Jemenem, a ostatnio także z Kolumbią.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#AndrzejWójcik">Rozszerzył się zakres współpracy kooperacyjnej m.in. z Turcją w produkcji statków, z Argentyną we współpracy w obudowie ścian dla górnictwa, z Egiptem w montażu samochodów osobowych i dostawczych. Dobre rokowania ma współpraca przemysłów elektronicznych Polski i Indii. Nowe porozumienia kooperacyjne przewidują m.in. współpracę w dziedzinie wytwarzania kineskopów w Turcji i farmaceutyków w Brazylii.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#AndrzejWójcik">Na zakończenie swego wystąpienia chciałbym zwrócić uwagę na naszą rosnącą aktywność na różnego rodzaju przetargach finansowanych przez Bank Światowy. Dotychczas w ok. 120 przetargach wzięło udział ponad 20 polskich eksporterów, wygrywając 14 przetargów na łączną kwotę zamówień sięgającą ok. 25 mln dolarów. Nie jest to dużo, ale początek został zrobiony.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#BogdanDziubek">Uwagi NIK do sprawozdania Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą z wykonania w 1988 r. zadań NPSG na lata 1986–1990 wraz z analizą wykonania budżetu państwa w części dotyczącej tego ministerstwa zostały Komisji przedłożone. W związku z tym pragnę obecnie skoncentrować się jedynie na niektórych najważniejszych zagadnieniach warunkujących prawidłowy rozwój handlu zagranicznego.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#BogdanDziubek">Informacje statystyczne, potwierdzone wynikami przeprowadzonych kontroli, wskazują nie tylko na znaczny wzrost eksportu, lecz także na poprawę jego efektywności. Do osiągnięcia tych wyników przyczyniło się doskonalenie mechanizmów ekonomiczno-finansowych stosowanych w handlu zagranicznym, a także wprowadzenie nowych, korzystnych rozwiązań. Istotne, korzystne dla rozwoju eksportu zmiany wprowadzano w zasadach funkcjonowania takich podstawowych mechanizmów, jak rachunek wyrównawczy w handlu zagranicznym, system odpisów dewizowych czy system ulg w podatku dochodowym z tytułu eksportu.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#BogdanDziubek">Skuteczność działania tych zmienionych zasad potwierdziły nasze kontrole.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#BogdanDziubek">Uzyskane w handlu zagranicznym wyniki byłyby jednak korzystniejsze, gdyby nie występujące nadal nieprawidłowości dotyczące niepełnego zabezpieczenia interesów strony polskiej przy zawieraniu i realizacji kontraktów. Wyniki te były ponadto obniżane nienowoczesnością niektórych wyrobów polskiego przemysłu, zwłaszcza elektromaszynowego. Na tle osiągniętych w 1988 r. wyników gospodarczych handel zagraniczny należy jednak ocenić generalnie pozytywnie.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#BogdanDziubek">Podejmowane przez resort działania, mające na celu zapewnienie prawidłowego doboru pracowników dla jednostek handlu zagranicznego w kraju i za granicą, przyniosły stosunkowo pozytywne rezultaty. Osiągnięto również pewne wyniki w zakresie bieżącego dokształcania pracowników w problematyce handlu zagranicznego oraz znajomości języków obcych.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#BogdanDziubek">Niezbyt pomyślne efekty przyniósł w 1988 r. wzrost eksportu mięsa i jego przetworów, realizowany zwłaszcza w I półroczu przy ogólnym spadku pogłowia i skupu zwierząt rzeźnych oraz narastających trudnościach w zaopatrzeniu rynku wewnętrznego. Kontrola eksportu artykułów mięsnych do II obszaru płatniczego wykazała, że pomimo uzyskiwania w odniesieniu do większości wyeksportowanych towarów mięsnych wyższych cen transakcyjnych niż w 1987 r., średnia cena ich zbytu znacznie spadła. Wzrost cen dotyczył bowiem tańszych asortymentów, a spadek wystąpił w podstawowych przetworach, decydujących o wartości całego eksportu mięsnego.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#BogdanDziubek">Pozytywnie ocenić należy wprowadzenie w 1985 r. zespołu działań zwanych programem „małej restrukturyzacji”, mających doprowadzić do nadania strukturze polskiej gospodarki charakteru proeksportowego. Stwierdzono jednak, że - jak dotychczas - brak znaczących efektów w zakresie restrukturyzacji. Wiele przedsiębiorstw korzystających z funduszu „małej restrukturyzacji” opóźniło rozpoczęcie inwestycji proeksportowych lub w ogóle nie przystąpiło do ich realizacji. Pierwszych większych efektów należy zatem oczekiwać dopiero po 1990 r.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#BogdanDziubek">Obecnie podstawową słabością programu restrukturyzacji jest szczupłość środków przeznaczonych na jego realizację.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#BogdanDziubek">Program „małej restrukturyzacji” został w 1988 r. wsparty utworzeniem Funduszu Zmian Strukturalnych w Przemyśle, mającym za zadanie wspomaganie przedsięwzięć wdrożeniowych i modernizacyjnych w celu uruchomienia lub zwiększenia opłacalnego eksportu wyrobów przetworzonych.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#BogdanDziubek">Wiele pozytywnych zjawisk odnotowano w 1988 r. w obrotach zagranicznych towarami bloku żywnościowego. Należy do nich stały wzrost eksportu do krajów II obszaru płatniczego, wzrost cen dewizowych na wiele eksportowanych towarów, a także utrzymywanie dodatniego salda obrotów w obu obszarach płatniczych.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#BogdanDziubek">Nie uległa natomiast poprawie w 1988 r. Efektywność eksportu artykułów rolno-spożywczych, wyróżniających się na tle eksportu innych towarów wysokim poziomem dopłat.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#BogdanDziubek">Przeprowadzona kontrola wykazała, że skuteczność działań, podejmowanych przez ministerstwo w celu poprawy efektywności eksportu, jak np. wprowadzenie subwencji rolnej, ustalenie poziomu dopłat z rachunku wyrównawczego itp., osłabiana była dużą zmiennością podejmowanych przez ministerstwo decyzji i ich wydawaniem z mocą wsteczną. M.in. 4-krotnie w 1988 r. Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą zmieniało swoje decyzje w sprawie poziomu dopłat do eksportu realizowanego przez spółkę „Animex”, przy czym wnioski „Animexu” w tej sprawie, kierowane do ministerstwa, czekały na rozpatrzenie od 1 do 2,5 miesiąca. Kolejno podejmowane decyzje w styczniu, maju, wrześniu i ostatnia z 19 grudnia 1988 r. miały moc obowiązującą od początku roku.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#BogdanDziubek">Skuteczność działań ministerstwa na rzecz ograniczania poziomu dopłat i eliminowania eksportu nieopłacalnego osłabił system transakcji wiążących eksport z importem. W tych właśnie transakcjach realizowano eksport o wysokim poziomie dopłat, co było możliwe m.in. dzięki wysokiej akumulacji osiąganej na imporcie. Kontrola wykazała przy tym, że jednostki handlu zagranicznego, korzystające z zezwoleń ministerstwa na transakcje wiązane, nie przestrzegały zasad rozliczania tych transakcji ustalonych przez ministerstwo. M.in. nie stosowano zasady przekazywania na rachunek wyrównawczy nadwyżki obciążeń na imporcie, pozostającej po zrealizowaniu dopłat do eksportu.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#BogdanDziubek">Istotne nieprawidłowości wykazała kontrola wdrażania subwencji rolnej jako nowego, parametrycznego systemu dopłat do eksportu artykułów rolno-spożywczych.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#BogdanDziubek">Ministerstwo, wprowadzając od 1 stycznia 1988 r. postanowienie Prezydium Rządu w sprawie subwencji, nie ustaliło prawidłowych zasad korzystania ze środków subwencji i ewidencjonowania pobieranych przez jednostki handlu zagranicznego z tego tytułu kwot. W okresie od stycznia do lipca 1988 r.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#BogdanDziubek">Departament ekonomiczny resortu ustalał i zmieniał dyspozycje w tym zakresie, powodując niestabilność systemu i nieprawidłowości w jego wprowadzaniu. Skutkiem tego m.in. subwencja rolna, zamiast być parametrycznym systemem sterowania handlem, stała się jeszcze jedną pozycją w rozbudowanym systemie dopłat. Przekazywana producentom w sposób uznaniowy lub jako element cen umownych, nie spełniała w pełni swojej roli w pobudzaniu rozwoju efektywnego eksportu.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#BogdanDziubek">W 1988 r. Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą w zasadzie racjonalnie gospodarowało dewizowymi i złotowymi środkami budżetowymi. Po stronie dochodów budżet resortu został wykonany w wysokości 52,6 mld zł wobec planowanej kwoty 10,9 mld zł, wydatki budżetowe natomiast wyniosły 75,3 mld zł i były niższe od planowanych o 0,6%.</u>
<u xml:id="u-3.17" who="#BogdanDziubek">Ponad 66% ogółu wydatków budżetowych resortu stanowiły dopłaty wyrównawcze do nieefektywnego eksportu, które w kwocie 50 mld zł wprowadzone zostały do planu na pokrycie ujemnego salda rachunku wyrównawczego, mimo że pozycja taka nie była przewidziana w ustawie budżetowej na 1988 r.</u>
<u xml:id="u-3.18" who="#BogdanDziubek">Jakkolwiek ujemne saldo rachunku wyrównawczego powstało głównie na skutek wzrostu cen krajowych, a więc czynników niezależnych od resortu, to jednak na wzrost wielkości tego salda miały również wpływ stwierdzone przez kontrole nieprawidłowości, m.in. w zakresie omówionych rozliczeń transakcji wiązanych i dopłat do eksportu artykułów rolno-spożywczych.</u>
<u xml:id="u-3.19" who="#BogdanDziubek">W II połowie 1988 r. działania ministerstwa na rzecz zwiększenia i poprawy opłacalności eksportu oraz kształtowania jego struktury nabrały szybkiego tempa, czego dowodem jest wzrost obrotów handlu zagranicznego i dodatnie ich saldo - zarówno w 1988 r., jak i w I kwartale br. Podjęte przez ministerstwo działania w zakresie doskonalenia obowiązującego mechanizmu sterowania handlem zagranicznym mają charakter długofalowy, a więc pełniejsza ocena ich efektów może być dokonana po upływie dłuższego czasu.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#ZdzisławPakuła">Przedstawiając bilans płatniczy państwa za 1988 r., pragnę zaprezentować to, co w wymienionym roku w układzie obrotów z zagranicą miało miejsce w I i II obszarze płatniczym.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#ZdzisławPakuła">Najbardziej istotną kwestią jest zasadnicza zmiana salda płatności w naszych obrotach towarowych z krajami I obszaru płatniczego. Notowaliśmy w tym zakresie deficyt do 1987 r. W 1988 r. uzyskaliśmy nadwyżkę w wysokości 500 mln rubli transferowych. Co jest tego przyczyną? Po pierwsze - wzrost eksportu o 8,5% w układzie wpływów, a po drugie spadek wypłat za import w wysokości 1,3%. Niezależnie od tego, miał tu swój wpływ ruch cen surowców. Zadłużenie zagraniczne Polski obniżyło się o 100 mln rubli transferowych - do 6.500 mln rubli transferowych.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#ZdzisławPakuła">W II obszarze obserwujemy tendencje odmienne. Saldo dodatnie, które od 1984 r. wynosiło powyżej 1 mld dolarów, obniżyło się i w 1988 r. wyniosło 900 mln dolarów. Nastąpiło to na skutek bardzo dużego wzrostu, importu. Wypłaty zwiększyły się i o 23% przewyższyły poziom roku poprzedniego.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#ZdzisławPakuła">Tendencje z 1988 r. odnoszą się również do pierwszych miesięcy br. Chcę podkreślić tę tendencję, jaka utrzymała się w I kwartale br. W walutach socjalistycznych nastąpił wzrost wielkości eksportu, import natomiast utrzymał się na tym samym poziomie. Mamy więc korzystną tendencję w I obszarze, jeśli chodzi o element cenowy. Z punktu widzenia naszych interesów gospodarczych i potrzeb surowcowych umożliwia to zwiększenie importu.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#ZdzisławPakuła">W 1988 r. obserwowaliśmy aktywne działanie Polski w organizacjach międzynarodowych. Gościły u nas misje Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego. Otrzymaliśmy pierwsze kredyty od Międzynarodowej Korporacji Finansowej - 30 mln dolarów. Jest to kwota niewielka, ale wszystkie podjęte działania przybliżają nas do tych organizacji. Warunkiem, jaki jest nam stawiany, jest wprowadzenie w naszej gospodarce tzw. programu dostosowawczego. Bez tego trudno się spodziewać dalszego strumienia kredytowego w najbliższym i dalszym czasie.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#ZdzisławPakuła">Normalizacji ulegają nasze stosunki z Klubem Rzymskim. Umowa, jaką podpisaliśmy 16 grudnia 1987 r., podkreśla niezbędność umów bilateralnych. Pierwsze takie umowy z niektórymi krajami już podpisaliśmy. Rozpoczęliśmy też normalizację stosunków finansowych, co powinno doprowadzić do otrzymania kredytów z Klubu Rzymskiego.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#ZdzisławPakuła">Jeżeli chodzi o banki komercyjne, rozmowy przebiegają z trudnościami, na co wpływa i to, że w kwietniu br. nie zapłaciliśmy 24 mln dolarów raty kapitałowej.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#ZdzisławPakuła">W 1988 r. prowadzona była aktywna polityka kursowa. Kurs zmieniony został o ok. 40%. Korzystaliśmy tu z sugestii Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą i Ministerstwa Finansów. W br. kontynuowane będą tendencje dotyczące aktywnej polityki kursowej.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#ZdzisławPakuła">Pragnę zasygnalizować, że w IV kwartale ub.r. pojawiło się dość niebezpieczne zjawisko, które utrzymuje się w br. Chodzi o dużą ilość zwrotów z eksportu ze względu na złą jakość naszych towarów. Istnieje pilna potrzeba podjęcia odpowiednich kroków ze strony ministerstwa i działań systemowych, aby podnieść jakość produkowanych wyrobów.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#ZdzisławPakuła">Generalnie stoimy na stanowisku, że w 1988 r. wykorzystane zostały wszystkie szanse stworzone przez proces reformy gospodarczej i tendencje decentralizacyjne w sferze obrotów handlu zagranicznego oraz przez rozwiązania systemowe. Sprawdziły się one w praktyce i w związku z tym, mimo pewnych trudności, sugerujemy zatwierdzenie sprawozdania za 1988 r. i przyjęcie bilansu płatniczego państwa za 1988 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#SławomirMarczuk">Chciałbym rozpocząć od przeproszenia za nieobecność ministra Andrzeja Wróblewskiego, który przebywa obecnie za granicą.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#SławomirMarczuk">Przechodząc do oceny realizacji Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego, chciałbym stwierdzić, że nastąpiło w minionym roku zwiększenie zwyczajnych dochodów Funduszu, wynikające przede wszystkim z przeszacowania zapasów w związku ze zmianą cen. Stworzyło to większe możliwości, gdy chodzi o pokrywanie wydatków. Saldo Funduszu wyniosło 68 mld zł. Mimo trudności, finansowane z niego były niezbędne potrzeby związane z obsługą zadłużenia zagranicznego. Zamknął się pewien etap obsługi zadłużenia zagranicznego. Obecnie finansowanie funkcjonuje w inny sposób. Wiąże się z tym większa możliwość zasilania Funduszu, zdobywania dodatkowych środków. Wzrosną w ten sposób jego możliwości.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#SławomirMarczuk">Ogromna kwota wydatków związanych z obsługą zadłużenia zaplanowana została w budżecie na ponad 1 bln zł. Budżet przejął gros obsługi zadłużenia zagranicznego. Jest to korzystne z punktu widzenia przedsiębiorstw, które zostały zwolnione z płatności.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#SławomirMarczuk">Stwarza to warunki dla poprawy funkcjonowania przedsiębiorstw. Środki, przeznaczane dotychczas na finansowanie zadłużenia, mogą być skierowane na rozwój Przedstawiając krótki komentarz do materiałów dotyczących Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego w 1988 r. chciałbym zwrócić się do Komisji z wnioskiem o zatwierdzenie sprawozdania przedłożonego przez Ministerstwo Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#TadeuszŁodykowski">Wysłuchaliśmy wystąpień przedstawicieli resortów, NBP i NIK. Obecnie zapoznamy się z koreferatem poselskim.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#ZdzisławSkakuj">Swoją wypowiedź postaram się ująć w sposób skondensowany. Nie wchodząc w szczegóły, które można wyczytać w sprawozdaniu Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, należy stwierdzić, że dochody ogółem wykonano w 481,8%, a wydatki w 99,4%. Cyfry te wskazują na wysoką dyscyplinę finansową ministerstwa. Uważam, że wykonanie budżetu przez Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą było w 1988 r. poddane dyscyplinie zasługującej na podkreślenie.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#ZdzisławSkakuj">Pragnę zwrócić uwagę na fakt, że ta dyscyplina finansowa resortu nie miała skutków negatywnych dla handlu zagranicznego. Chcę przez to powiedzieć, że motywacje proeksportowe nie leżały wyłącznie w środkach budżetowych, ale w systemach normujących handel zagraniczny.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#ZdzisławSkakuj">Ministerstwo słusznie ograniczało do niezbędnych wydatki budżetowe na utrzymanie placówek za granicą, utrzymanie administracji handlu zagranicznego w Polsce oraz na motywowanie decydentów w sprawach eksportu.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#ZdzisławSkakuj">Postuluję, aby Komisja zaakceptowała wykonanie budżetu Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą jako odpowiadające intencjom ustawodawczym, zapisanym w ustawie budżetowej na 1988 r.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#ZdzisławSkakuj">Opracowanie, przedłożone przez ministerstwo, jest wnikliwą analizą sytuacji handlu zagranicznego i współpracy gospodarczej Polski na tle innych krajów i świadczy o tym, że kierownictwo ministerstwa stara się o przedstawienie naszego handlu i współpracy w kontekście realiów, w których Polska jest osadzona.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#ZdzisławSkakuj">Wyniki 1988 r. powinny być rozpatrywane pod kątem realizacji dwóch fundamentalnych dla Polski kierunków działania, a mianowicie: wzrostu gospodarczego kraju i zdolności do obsługi zadłużenia zagranicznego. O ile pierwszy aspekt ma istotne znaczenie dla stabilizacji politycznej i tworzenia społeczeństwa obywatelskiego, o tyle drugi jest istotny dla utrzymania naszej wiarygodności na rynkach międzynarodowych. Oba nie mogą być rozdzielone, ale akcent należy położyć na pierwszym.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#ZdzisławSkakuj">W obu przypadkach istotą sprawy jest podniesienie efektywności polskiej gospodarki, tj. podniesienie stopy zysku od kapitałów zaangażowanych w polską gospodarkę - niezależnie od tego, skąd tę kapitały pochodzą. W takim ujęciu wielkość eksportu do I i II obszaru płatniczego jawi się jako pochodna efektywności naszej gospodarki. Oznacza to, że o ile Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą jest odpowiedzialne za rozwiązania systemowe, o tyle podmioty gospodarcze są odpowiedzialne za wykorzystanie tych rozwiązań dla realizacji swoich celów.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#ZdzisławSkakuj">Z analizy danych przedstawionych w opracowaniu ministerstwa wynika, że dynamika wzrostu eksportu w 1988 r. była wysoka i wyniosła 117,4% w II obszarze oraz 109,1% w I obszarze płatniczym. Dynamika ta była znacznie wyższa niż wzrost gospodarczy w całej polskiej ekonomice. Oznacza to, że przedsiębiorstwom bardziej opłacało się pozyskiwanie złotówek przez eksport niż przez sprzedaż swoich towarów na rynku krajowym. Była to tendencja korzystna. Należy tu jednak zauważyć, że ta tendencja wzrostu eksportu została zwolniona w br. - głównie wskutek procesów inflacyjnych, co stawia nas przed koniecznością oceny skuteczności w 1989 r. tych mechanizmów, które promowały eksport w 1988 r.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#ZdzisławSkakuj">Posłowie z pewnością zgodzą się z tezą, że tylko przez wzrost eksportu Polska może zrealizować dwa cele podane na początku referatu, a mianowicie: wzrost gospodarczy i obsługę długu. Oceniając zatem rok 1988, musimy mieć na uwadze fakt, że jego pozytywne wyniki w handlu zagranicznym mogą być zniweczone lub bardzo ograniczone w 1989 r. przez procesy inflacyjne. Procesy te mogą bowiem zniwelować skuteczność działania mechanizmów obowiązujących w 1988 r.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#ZdzisławSkakuj">Powstaje zatem pytanie: czy akceptując skuteczność działań ministerstwa w 1988 r., podejmowanych dla wzrostu eksportu, nie należałoby zastanowić się, jakie rekomendacje byłyby potrzebne, aby w 1989 r. i później eksport wzrastał równie dynamicznie?</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#ZdzisławSkakuj">Pytanie to jest zasadne, skoro Komisja nasza ma uchwalić uwagi i wnioski dla Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów. Dla uniknięcia błędu sugeruję, abyśmy w dyskusji poddali analizie różnice w warunkach, jakie jawią się w tym roku w stosunku do 1988 r. W tym kontekście trzeba podkreślić istotną rolę, jaką w motywacjach do eksportu odgrywają: kurs walutowy i odpis dewizowy. Według eksporterów, co wydaje się racjonalne, dewaluacja złotego w stosunku do walut twardych jest warunkiem wzrostu eksportu, jako że pozwoli ona na pozyskiwanie złotówek przez eksport przy mniszych kosztach niż sprzedaż na rynku krajowym. Eksporterzy uważają także, że odpisy dewizowe, zwłaszcza w przypadku eksportu rolno-spożywczego, powinny być wyższe.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#ZdzisławSkakuj">Trzeba tu jednak rozważyć szersze implikacje skutków dewaluacji złotego i wzrostu odpisów dewizowych. Dewaluacja złotego, aczkolwiek korzystna dla eksporterów, powoduje konieczność zwiększenia obciążeń, podatkowych dla gromadzenia złotówek na zakup walut potrzebnych na obsługę długów. Waluty te mogą być skupowane tylko od tych, którzy je w Polsce posiadają, a więc głównie od eksporterów. Z drugiej strony, zwiększenie odpisów dewizowych przy jednoczesnej dewaluacji złotego powodować będzie wzrost kosztów utrzymania tych odpisów na kontach majątkowych.</u>
<u xml:id="u-7.12" who="#ZdzisławSkakuj">W efekcie eksporter przez dewaluację złotego może uzyskać z eksportu większe wpływy złotówkowe, z których więcej będzie musiał odłożyć na odpis dewizowy. Będziemy zatem mieli sytuację, w której eksporter nie będzie w stanie zmienić na korzystną relacji między wydatkami na odpis dewizowy a wpływami z eksportu.</u>
<u xml:id="u-7.13" who="#ZdzisławSkakuj">Inaczej mówiąc, wydaje się być iluzją, aby kurs walutowy i odpis dewizowy mogły być na dłuższą metę istotnymi motorami wzrostu eksportu. Jedynym trwałym motorem wzrostu eksportu może być stworzenie przewagi podaży nad popytem na rynku krajowym i zmuszenie przedsiębiorstw do szukania zbytu swoich produktów i usług za granicą. Droga do takiej sytuacji jest długa i trudna. W pierwszym etapie, aby wyprowadzić przedsiębiorstwa na rynki zagraniczne, dewaluacja złotego może być skuteczna. Docelowo jednak trzeba dążyć do urealnienia kursu złotego. Absurdalne jest bowiem utrzymywanie sytuacji, w której garnitur z czystej wełny kosztuje w Polsce 15 dolarów amerykańskich po kursie PKO, podczas gdy taki sam na Zachodzie - 150 dolarów.</u>
<u xml:id="u-7.14" who="#ZdzisławSkakuj">Urealnienie kursu wydaje się być możliwe na drodze zaspokojenia popytu na dolara jako środka tezauryzacji przez rzucenie na rynek kwoty ok. 1 mld dolarów i stworzenie możliwości inwestowania tej kwoty w działalność gospodarczą.</u>
<u xml:id="u-7.15" who="#ZdzisławSkakuj">Dotychczas doświadczenia z obcym kapitałem, który na dzień 10 maja 1989 r. reprezentowany jest przez 800 przedsiębiorstw zagranicznych i 138 spółek, dowodzi możliwości uzyskiwania stopy zysku wysokości co najmniej 30% w skali rocznej, uwzględniając już inflację. Duże rezerwy proste (bałagan w gospodarce wielu przedsiębiorstw, niewykorzystane moce produkcyjne) pozwalają żywić nadzieję, że polski rynek inwestycyjny jest głęboki i atrakcyjny. Atrakcyjny dla obcych i polskich inwestorów. Udział kapitałów zagranicznych w naszej gospodarce będzie jednym z ważnych czynników poprawy jej efektywności.</u>
<u xml:id="u-7.16" who="#ZdzisławSkakuj">W podsumowaniu pragnę stwierdzić, że znaczący wzrost eksportu nie wydaje się być możliwy bez zasadniczych zmian w polskiej ekonomice. Bodźce doraźne nie wystarczą. Konieczne jest dążenie do tworzenia przewagi podaży nad popytem na rynku krajowym, aby przedsiębiorstwa musiały szukać zbytu za granicą.</u>
<u xml:id="u-7.17" who="#ZdzisławSkakuj">Aby to osiągnąć, potrzebne jest inwestowanie, wsparte kapitałem obrotowym. Nie chodzi o inwestowanie w duże obiekty jednostkowe, choć nie należy go wykluczać. Chodzi o setki i tysiące drobnych inwestycji wykorzystujących dysproporcje w strukturach przemysłowych dla wzrostu produkcji, przy minimalnie niezbędnych nakładach z zaangażowaniem środków ludności.</u>
<u xml:id="u-7.18" who="#ZdzisławSkakuj">Proponuję, aby niezbędny wzrost eksportu był stymulowany przez głębokie zmiany systemowe, których istotą jest zwiększenie efektywności naszej gospodarki. Sprawa obsługi długów, nawet przy ich korzystnej restrukturyzacji, nie zdejmie z gospodarki ich presji w drodze innej niż znaczny wzrost eksportu. Bez wzrostu eksportu nie będzie możliwe zrealizowanie politycznie niezbędnych programów społeczno-gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-7.19" who="#ZdzisławSkakuj">Nawiązując do wcześniejszych wystąpień prezesa Z. Pakuły i wiceministra S. Marczuka oraz do przedłożonych Komisji materiałów, skłaniam się do przekonania, że Komisja powinna uznać przyjęcie przedstawionych sprawozdań i bilansu za 1988 r. za celowe.</u>
<u xml:id="u-7.20" who="#ZdzisławSkakuj">Zapoznaliśmy się z referatami dotyczącymi wykonania budżetu resortu współpracy gospodarczej z zagranicą i jego działalności w 1988 r., a także z uwagami NIK na ten temat. Zapoznano nas również z realizacją uchwały Sejmu w sprawie bilansu płatniczego państwa oraz funkcjonowania Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego w roku minionym. Zgodnie z przyjętą propozycją przeprowadzimy obecnie łączną dyskusję nt. tych dwóch pierwszych punktów porządku dziennego naszych dzisiejszych obrad.</u>
<u xml:id="u-7.21" who="#komentarz">(DYSKUSJA.)</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JanLaskowski">Materiały informacyjne dają obraz sukcesów, ale również ujawniają błędy, których nie udało się uniknąć w handlu zagranicznym w 1988 r. Sądzę, że możemy mieć jako posłowie satysfakcję z tego, że wspólnie z Ministerstwem Współpracy Gospodarczej z Zagranicą udało nam się rozwiązać wiele trudnych spraw, wprowadzić wiele rozwiązań systemowych. Materiały, przedstawione przez Najwyższą Izbę Kontroli oraz Narodowy Bank Polski, obnażają słabe punkty, na których powinna się skoncentrować nasza dyskusja.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#JanLaskowski">Nie mogę zrozumieć, dlaczego nie byliśmy konsekwentni we wcielaniu słusznych ustaleń wynikających z nowego sposobu funkcjonowania gospodarki narodowej. Przy pomocy indywidualnych decyzji przekreśliliśmy zasadę dopłat standardowych oraz innych rozwiązań systemowych. Pytam: w czyim imieniu minister finansów podejmował takie decyzje, zwalniające na kwotę aż 180 mld zł ze świadczeń na PFAZ? Ten grzech popełniany był zresztą również przez inne resorty gospodarcze.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#JanLaskowski">Kolejne odstępstwo od przyjętej zasady stanowi sprawa kontyngentów. Zwiększenie kontyngentu sprzedaży mięsa w eksporcie spowodowało znane trudności rynkowe w kraju. Czy minister miał do tego upoważnienie? Jaka była podstawa prawna tych decyzji? Byłoby dobrze, aby Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą w swoich materiałach informacyjnych więcej miejsca poświęciło eksportowi wyrobów rolno-spożywczych. W środkach masowego przekazu eksport tych wyrobów urasta do niemal jedynej szansy uratowania bilansu płatniczego Polski. W ten sposób powstaje kolejny mit.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#JanLaskowski">Następna sprawa - to rosnący w II półroczu ub.r. doraźny import artykułów rynkowych. Czy istnieje jakikolwiek rachunek, ile nas to wszystkich kosztowało? Czy wzięto pod wagę relacje tych wydatków do ewentualnych korzyści, gdyby import dotyczył np. surowców czy innych substytutów? Czy w ogóle takie analizy się prowadzi?</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#JanLaskowski">Mam pytanie do ministra A. Wójcika. Mówi się dużo o programie prezydenta Busha wobec Polski. Czy - poza przemówieniem prezydenta - rząd polski dysponuje innymi konkretnymi faktami dotyczącymi tej sprawy? Jaki jest w ogóle stosunek rządu do tej kwestii? Przyznaję, że mnie np. nie bardzo odpowiada zamiana długów na udział w firmach kapitałowych. Proszę o informację na ten temat.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#JanLaskowski">Kolejne pytanie. Jaka jest kontrola i w ogóle wiedza ministerstwa o zwrotach towarów reklamowanych przez naszych zagranicznych odbiorców? Przecież nam również wciska się niskiej jakości towary, które powinniśmy reklamować. Jak mi wiadomo, nie przestrzega się na ogół obowiązujących norm jakościowych. To prawda, że niektóre z nich są przestarzałe i nie pasują do obecnej sytuacji gospodarczej. Ale to nie usprawiedliwia faktu sprowadzenia do Polski maszyn przestarzałych i tak hałaśliwych, że znacznie przekraczają polską normę wynoszącą 85 decybeli.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WalterLampka">Dostarczone nam materiały są przejrzyste i kompetentne, co powinniśmy stwierdzić w naszej opinii.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#WalterLampka">Parę słów o sytuacji w handlu zagranicznym w ub.r. Konkretnie chodzi mi o politykę kursów walutowych oraz ulg stosowanych wobec producentów. Jeśli chodzi o sprawy systemowe, to sprawozdanie zawiera wyraźne przyznanie się do błędów popełnionych przez poprzedni rząd na początku 1988 r. Świadczy o tym niepełne wykonanie założeń polityki kursowej. Zabrakło 2,5 punktu procentowego w I obszarze i 3,9 punktu procentowego w II obszarze płatniczym. Jest to bardzo dużo.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#WalterLampka">Nie mógł również funkcjonować właściwie eksperymentalny system rachunku odpisu rublowego. Świadczy o tym jego minimalne wykorzystanie, wynoszące 0,25%. O katastrofie wręcz z ulgami eksportowymi mówi wyraźnie sprawozdanie. To, co zostało napisane, nie wymaga właściwie komentarza.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#WalterLampka">Skutki tych błędów odczuli eksporterzy na własnej skórze i do dzisiaj mają z tego powodu poważne kłopoty finansowe. Jestem zdania, że skutki tego nieprzemyślanego kroku jeszcze bardziej dadzą o sobie znać w 1989 r. Na szczęście, błąd został naprawiony i 1 stycznia br. zapadły prawidłowe decyzje.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#WalterLampka">Ostatnia sprawa, którą chciałem podnieść, to ulgi w podatku od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń. Moim zdaniem, ulgi te przyniosły w 1988 r. spodziewany efekt, ale co z tego, skoro w br. w ogóle je zlikwidowano. Po raz pierwszy od wielu lat prowadzenie działalności eksportowej nie daje przedsiębiorstwom żadnych preferencji płacowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#RyszardSzunke">W moim przekonaniu, dostarczone informacje nie pozwalają w sposób kompetentny mówić o tendencjach występujących we współpracy gospodarczej z zagranicą. Zastrzeżenie budzi metodologia sporządzania budżetu, skoro dochody uzyskane były prawie 5-krotnie wyższe od planowanych. Interesuje mnie strona wydatków budżetowych. Podstawową pozycję tych wydatków stanowiła dotacja na rachunek wyrównawczy w handlu zagranicznym. Rachunek ten zasilono kwotą aż 50 mld zł. Stanowi to olbrzymią pozycję. Jak sądzę, dla całego budżetu zasadnicze znaczenie ma Fundusz Rozwoju Eksportu. Jego wykorzystanie nie zostało należycie naświetlone. Chciałbym również wiedzieć, jak zmieni się struktura wydatków po urynkowieniu gospodarki rolnej. Generalnie uważam, że tonacja optymistyczna, zawarta w materiałach informacyjnych Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, jest co najmniej przesadna.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#TadeuszŁodykowski">Zaintrygował mnie fragment informacji zawartej w materiałach Najwyższej Izby Kontroli, gdzie stwierdza się, iż „badania kontrolne w zakresie stanu i perspektyw transportu morskiego wykazały, że nie w pełni wykorzystywany był potencjał własnej floty w wymianie handlowej drogą morską”. Stwierdza się tam również, że przewozy ładunków przedsiębiorstw handlu zagranicznego przez obce floty wzrastały. Powodowało to konieczność ponoszenia znacznych wydatków dewizowych na frachty. Główną przyczyną malejącego udziału polskiej floty w przewozach ładunków naszego handlu zagranicznego w eksporcie i w imporcie były przypadki pozostawienia w kontraktach handlowych obcym kontrahentom gestii transportowej.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#TadeuszŁodykowski">Wiem oczywiście, że nasze przedsiębiorstwa mają pełną swobodę wyboru przewoźnika. Zastanawiam się jednak, czy przy zawieraniu transakcji importowo-eksportowych przedsiębiorstwa handlu zagranicznego sporządzają łączną kalkulację cen i kosztów transportu. Czy umowy są konsultowane z polskimi Amatorami, którzy - być może - mogliby zaoferować bardziej korzystne warunki? Ponadto: czy nie ma jakichś narzędzi ekonomicznych, które by skłaniały polskie przedsiębiorstwa do ubiegania się o gestię transportową? Zjawisko, o którym mówię, nie jest nowe - występuje od wielu lat, o czym też wielokrotnie mówiliśmy podczas posiedzeń naszej Komisji. Gdzieś jednak musi tkwić błąd, skoro sprawa ciągle jest aktualna.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#FeliksTrzebiatowski">Nie wydaje mi się zasadne preferowanie eksportu za wszelką cenę, nawet kosztem ogołacania rynku krajowego. Chciałbym się dowiedzieć, dlaczego stosuje się różne zasady finansowe wobec rybaków prywatnych i spółdzielczych. Spółdzielnia Rybołówstwa Morskiego „Łosoś” w Ustce zmuszona jest sprzedawać dorsze klientom zagranicznym, chociaż powoduje to ogromne straty z powodu znacznego zużycia paliwa. Zamiast dostarczać śledzie do naszych sklepów, wyrzuca się je za burtę, a dorsze sprzedaje się na Bornholmie albo w portach RFN. Wszystko rozbija się o brak zgody na wypłacanie części zarobku w dewizach.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#TadeuszŁodykowski">Chcę poruszyć problem, o którym mówi sprawozdanie NIK. Dzięki liberalizacji przepisów ograniczających uprawnienia do prowadzenia handlu zagranicznego nastąpił szybki wzrost liczby podmiotów. Pod koniec 1987 r. do prowadzenia handlu zagranicznego było uprawnionych 608 jednostek, a pod koniec ub.r. koncesję posiadało już o prawie tysiąc jednostek więcej. Jednak aż ponad 65% uprawnionych jednostek nie podjęło w 1988 r. działalności eksportowej. W rezultacie wzrost wartości eksportu, zrealizowanego przez te jednostki, był niewielki i w zakresie sprzedaży do I obszaru płatniczego wynosił zaledwie 3,7 mln rubli, a do II obszaru - 30,9 mln dolarów. Jest to bardzo mało.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#TadeuszŁodykowski">Zastanawia mnie, dlaczego aż tak wiele jednostek posiadających koncesję na prowadzenie handlu zagranicznego nie podjęło działalności. Czy wynika z tego, że mieliśmy do czynienia ze zjawiskiem udzielania koncesji trochę na wyrost? Proszę ministra o wyjaśnienie tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejWójcik">W miarę możliwości spróbuję ustosunkować się do spraw poruszonych w dyskusji i odpowiedzieć na wszystkie pytania, co wydaje się jednak rzeczą dosyć trudną.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#AndrzejWójcik">Zacznę od trzech spraw, podniesionych przez Najwyższą Izbę Kontroli. Sprawa mięsa. To prawda, że w ub.r. wywieźliśmy z kraju o ok. 40 tys. ton mięsa więcej, ale równocześnie realizowaliśmy import mięsa. Początkowo KERM wydał decyzję o zakupie 20 tys. ton mięsa w krajach EWG. Ponieważ jednak kontrahenci zaoferowali nam kupno mięsa na bardzo korzystnych warunkach, postanowiliśmy kupić jeszcze dodatkowo 40 tys. ton. W ten sposób nie tylko przybyło mięsa, ale również osiągnęliśmy znaczne korzyści finansowe. Nie była to wobec tego samowola ani producentów mięsa, ani administracji handlu zagranicznego. Można raczej mówić o świadomej i trafnej decyzji. Jeśli chodzi o wysokie dopłaty do importowanego mięsa, to spowodowane jest to przede wszystkim znaczną różnicą cen.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#AndrzejWójcik">Podzielam opinie zawarte w koreferacie, a także w dyskusji, nt. umów kompensacyjnych. Nie nasz resort jest motorem transakcji tego rodzaju.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#AndrzejWójcik">Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą stara się wstrzymać zawieranie umów kompensacyjnych. Niestety, niektóre środowiska, zwłaszcza producenci żywności i artykułów rolnych, naciskają na zawieranie takich umów. Mimo to, udało nam się zahamować ten proces i liczba transakcji kompensacyjnych wyraźnie w ostatnim roku zmalała.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#AndrzejWójcik">Nie znaczy to, że niektóre umowy kompensacyjne nie są transakcjami korzystnymi dla naszej gospodarki. Ostatnio np. przygotowano transakcję kompensacyjną na budowę hotelu na zboczach Antałówki w Zakopanem. Generalny wykonawca tej inwestycji, realizowanej wspólnie ze spółką argentyńską, tj. krakowska „Chemobudowa”, nie dysponuje niezbędnym kapitałem, aby móc przystąpić do realizacji kontraktu. Wiele lokalnych przedsiębiorstw wykonawczych nie dysponuje wymaganą zaliczką dewizową w wysokości 10%. W takim przypadku zgadzamy się na umowy kompensacyjne, uważając że mają one racjonalny charakter. Generalnie jednak, jak to podkreśliłem, staramy się stopować propozycje tego rodzaju transakcji handlowych.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#AndrzejWójcik">Przyjmuję uwagi Najwyższej Izby Kontroli co do wysokości dopłat na eksport artykułów rolno-spożywczych. Również my, jako resort, nie jesteśmy zadowoleni ze sposobu wydatkowania tych dopłat.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#AndrzejWójcik">Problem wziął się stąd, że standardowa dopłata miała jedynie wyrównać szansę efektywności eksportu artykułów rolno-spożywczych, stworzyć równe warunki dla sektora rolno-spożywczego z innymi sektorami gospodarki. Naszym zdaniem, standardowa dopłata spełnia dobrze tę funkcję, co nie znaczy, że nie możemy stosować również innych form dopłat do artykułów rolno-spożywczych. Nie były to jednak decyzje uznaniowe, miały one charakter systemowy. Stopniowo jednakże zmniejszamy również te dopłaty. Przyznać trzeba, że nie jest to łatwe. Np. w okresie sporych kłopotów w skupie artykułów rolno-spożywczych znaleźliśmy się pod dużym naciskiem producentów o przyznanie dopłat do tej produkcji. Udało nam się tych dopłat uniknąć. W br. przechodzimy na system parametryczny, czego już są widoczne efekty. Ogólnie można przyjąć, że w ciągu całego roku zatrzymamy się na poziomie dopłat z I kwartału br. Trzeba jednak mieć na wadze postępującą inflację. Dlatego też rezygnacja z dopłat mogłaby w niektórych przypadkach przynieść ogromne straty w handlu zagranicznym.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#AndrzejWójcik">Typowym przykładem takiej sytuacji jest produkcja mebli. Wzrost cen zaopatrzeniowych w kraju spowodował gwałtowny wzrost kosztów wytwarzania mebli. Aby utrzymać eksport tych wyrobów na dotychczasowym, zwyżkującym poziomie, będziemy stosowali dopłaty do produkcji eksportowej. Główna trudność polega na znalezieniu takiej formy owych dopłat, aby subwencja docierała w czystej formie do bezpośredniego producenta, żeby nie przechwytywali jej pośrednicy. Jest to procedura dosyć prosta wobec artykułów nie przetwarzanych, takich, jak np. kartofle. Natomiast już z owocami i warzywami, które w większości są przetwarzane, sytuacja jest odmienna. Do tego dochodzą trudności organizacyjne. Dowiedziałem się np., że zakłady znajdujące się w organizacji Hortexu nie otrzymują premii eksportowych, które zabiera sama centrala Hortexu. Sądzę, że z takimi praktykami należałoby jak najszybciej skończyć. W br. powiększy się zapewne sprawność funkcjonowania systemu ekonomicznego, co zmniejszy, a może nawet wykluczy doraźne decyzje indywidualne o charakterze uznaniowym.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#AndrzejWójcik">Parę słów komentarza do wystąpienia prezesa Narodowego Banku Polskiego Z. Pakuły. Jeśli chodzi o I obszar płatniczy, to mamy tu do czynienia z trzema poziomami bilansu płatniczego: towarowym, płatniczym bieżącym oraz kredytami. W ub.r. uzyskaliśmy pozytywny bilans towarowy i, jak sądzę, zjawisko to wystąpi również w całym br.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#AndrzejWójcik">Przez cały natomiast czas mamy negatywny bilans płatniczy bieżący ciągniony. Trudność polega na tym, że z bieżących kredytów mamy wygospodarować nadwyżkę bilansu towarowego pod inwestycje surowcowe. Mam na myśli inwestycję związaną z dostawami gazu ze Związku Radzieckiego do Polski. Staramy się zachować umiar, aby nadwyżka nie była większa, niż to jest niezbędnie potrzebne.</u>
<u xml:id="u-14.10" who="#AndrzejWójcik">Problem zwrotu towarów. Szukamy skutecznych instrumentów ograniczenia tych zwrotów. Podejmowane są różne decyzje dyscyplinujące, aby wyeksportowany towar nie wracał z powrotem do producenta. Stosowanie kar nie zawsze jest skutecznym rozwiązaniem, ponieważ producenci ukrywają w takiej sytuacji zwroty towarów eksportowanych. Jednym sposobem jest zdecydowana poprawa jakości wyrobów, co automatycznie zredukuje lub wyeliminuje zwroty towarów do kraju.</u>
<u xml:id="u-14.11" who="#AndrzejWójcik">W swoim koreferacie poseł Z. Skakuj zwrócił nam uwagę na wiele zjawisk negatywnych, za co mu dziękuję. W podtekście jego wystąpienia można było odczytać wątpliwości co do skuteczności takiego instrumentu, jak kurs walut. Kurs jest tylko jednym z instrumentów racjonalizacji eksportu. Trzeba za wszelką cenę kompensować kursy walut i w tym też kierunku zmierza nasza działalność. Pragnę przypomnieć, że obecnie funkcjonuje zaledwie 4 lub 5 kursów walut, podczas gdy jeszcze niedawno było ich kilkanaście.</u>
<u xml:id="u-14.12" who="#AndrzejWójcik">Poseł J. Laskowski zadał wiele bardzo trudnych pytań, na które wyczerpująca odpowiedź zajęłaby wiele czasu. Chodziło mu m.in. o subwencjonowanie eksportu artykułów rolno-spożywczych, o kontyngenty wymiany handlowej. Trzeba przyznać, że w br. namnożyło nam się sporo kontyngentów eksportowych przy uchwalaniu centralnego planu rocznego. Nie były to decyzje przypadkowe, ale uzgadniane z naszym resortem. Dotyczyły one głównie kontyngentów surowców i półproduktów.</u>
<u xml:id="u-14.13" who="#AndrzejWójcik">W trakcie roku przybyły jednak nowe kontyngenty, które dotyczyły towarów deficytowych na naszym rynku, głównie jednak związanych z produkcją, a nie bezpośrednio z rynkiem. Chciałbym posłów zapewnić, że nie wydajemy zezwoleń na wzrost kontyngentów eksportowych.</u>
<u xml:id="u-14.14" who="#AndrzejWójcik">Jeśli chodzi o doraźny import rynkowy, to rząd uznał, że nie jest on niezbędny. Na tę operację przeznaczono jednak w ub.r. ok. 240 mln USD. Wszystkie decyzje o doraźnym imporcie rynkowym były przez nas uprzednio analizowane. Sprawdzaliśmy je przede wszystkim pod kątem wpływu na rozwój produkcji artykułów rynkowych w kraju.</u>
<u xml:id="u-14.15" who="#AndrzejWójcik">Nie oznacza to, że udało nam się uniknąć doraźnych zakupów, które zawsze są kosztowniejsze od zakupów dokonywanych w sposób planowy i z odpowiednim wyprzedzeniem. Sądzę, że również w br. nie uda nam się uniknąć tego rodzaju doraźnych transakcji importu rynkowego, ale podchodzimy do tego w sposób bardzo ostrożny.</u>
<u xml:id="u-14.16" who="#AndrzejWójcik">Padło pytanie, co konkretnego zawiera program prezydenta Busha. Nie tylko analizowaliśmy wystąpienie prezydenta USA, ale uczestniczyliśmy w konkretyzacji działań, nazwanych dosyć umownie „programem Busha”. Przede wszystkim prezydent USA złożył przyrzeczenie o zmianie stosunku do Polski w niektórych organizacjach międzynarodowych, na których nam szczególnie zależy. Myślę tu o Banku Światowym i Funduszu Walutowym. Jakie będą efekty tych zapowiedzi - okaże się w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Już obecnie jednak można odnotować zmianę stosunku przedstawicieli USA w tych organizacjach międzynarodowych do stanowiska Polski. Oczekujemy teraz, aby inni nasi wierzyciele zareagowali w sposób podobny. Być może, pozwoli nam to zmniejszyć wysokość naszego dolarowego zadłużenia w stosunku do głównych wierzycieli.</u>
<u xml:id="u-14.17" who="#AndrzejWójcik">Liczymy na preferencje celne. Rozmowy na ten temat trwają, odbywają się konsultacje listy towarów objętych preferencjami celnymi. Lista tych towarów będzie jednak płynna, tzn. że zmieniać się na niej będą grupy towarowe.</u>
<u xml:id="u-14.18" who="#AndrzejWójcik">Również w Kongresie USA przygotowywana jest ustawa, na mocy której Polska zostanie wpisana na listę krajów objętych systemem gwarancji ubezpieczeń dla inwestorów. Taki projekt złożony był w Kongresie już uprzednio i obecnie administracja amerykańska przygotowuje swój własny wariant projektu systemu gwarancji. Jest to dla nas rzecz o dużej doniosłości. Zobaczymy jednak, jaka ostatecznie zostanie wypracowana formuła tej ustawy w Kongresie USA. W przygotowaniu znajduje się również umowa o wspieraniu inicjatyw prywatnych.</u>
<u xml:id="u-14.19" who="#AndrzejWójcik">W wystąpieniu prezydenta Busha znalazła się także deklaracja zachęcająca banki do konwersji polskiego zadłużenia. Jesteśmy obecnie lepiej przygotowani do rozmów na ten temat. Sądzimy, że konwersja polskich długów dotyczyć będzie przede wszystkim zagadnień ochrony środowiska.</u>
<u xml:id="u-14.20" who="#AndrzejWójcik">Nie zgadzam się z posłem J. Laskowskim co do tego, że pomysł wykupywania udziałów w polskich przedsiębiorstwach przez obcy kapitał jest pomysłem złym.</u>
<u xml:id="u-14.21" who="#AndrzejWójcik">Jest to jedna z form konwersji naszych długów. Udaje nam się w ten sposób zmniejszyć skutki inflacji. Udziały wykupywane mają być głównie w przedsiębiorstwach istniejących, a nie nowo powstałych, przede wszystkim na zasadzie joint ventures. Inna sprawa, czy w ogóle znajdą się takie przedsiębiorstwa.</u>
<u xml:id="u-14.22" who="#AndrzejWójcik">Zgadzam się, że można mieć wątpliwości co do tempa dewaluacji złotego. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że nastąpiło to na skutek gwałtownego wzrostu kursu dolara w Polsce, który miał charakter przejściowy. Obecnie kurs dolara jest w miarę stabilny. W ten sposób obecny kurs dolara można uznać za element stymulacji eksportu.</u>
<u xml:id="u-14.23" who="#AndrzejWójcik">Zgadzam się ze stwierdzeniami posła W. Lampki co, do małej skuteczności rachunku odpisu rublowego. Rachunki te nie będą funkcjonować dopóty, dopóki nie zmienimy charakteru umów z partnerami handlowymi z krajów RWPG. Myślę, że sprzyjać temu będzie większa autonomia przedsiębiorstw eksportowych w zawieraniu transakcji.</u>
<u xml:id="u-14.24" who="#AndrzejWójcik">Padło wiele uwag, również krytycznych, o różnego rodzaju ulgach stosowanych w handlu zagranicznym. Zgadzam się z opinią, że musimy oczyścić naszą gospodarkę z różnego rodzaju instrumentów stymulujących eksport. Chodzi przede wszystkim o wyrównanie szans wszystkich producentów; wszyscy powinni mieć możność otrzymywania podobnych ulg za produkcję eksportową.</u>
<u xml:id="u-14.25" who="#AndrzejWójcik">Odpowiadając na krytyczne uwagi posła R. Szunke, pragnę stwierdzić, że trudno jest przewidywać preferencje naszych obywateli, jeśli chodzi o import towarów rynkowych. Nie wiadomo, czy będą oni preferować import samochodów, czy wyrobów elektrotechnicznych. Trudno również przewidzieć, jak kształtować się będzie cena tych wyrobów. Jeśli chodzi o rachunek wyrównawczy w handlu zagranicznym, to rzeczywiście dotacja tego rodzaju stanowi poważną pozycję w budżecie. Chcemy indywidualne decyzje dotyczące dopłat dostosować do zmian strukturalnych zachodzących w naszym eksporcie. Trzeba jednak traktować kursy walut i rachunek wyrównawczy w pewnym sensie jak naczynia połączone.</u>
<u xml:id="u-14.26" who="#AndrzejWójcik">Nie potrafię odpowiedzieć na pytanie posła T. Łodykowskiego dotyczące wykorzystania własnej floty przy różnych transakcjach handlu zagranicznego. Po prostu nie znam tego problemu. Wiem jednak, że decyzje w tej sprawie podejmują same przedsiębiorstwa przewozowe. Wszystko zależy od opłacalności transakcji. Nasz resort wyłączył się z wszelkich ingerencji w te sprawy, co chyba jest słuszne.</u>
<u xml:id="u-14.27" who="#AndrzejWójcik">Nie znaczy to, że nie staramy się wesprzeć naszych przewoźników różnego rodzaju radami czy sugestiami. Często po prostu pokazujemy im firmy, z którymi podpisujemy kontrakty handlowe i które mogłyby skorzystać z naszego transportu morskiego. Zgodnie z sugestią przewodniczącego Komisji, sprawę tę głębiej przeanalizujemy.</u>
<u xml:id="u-14.28" who="#AndrzejWójcik">Inne pytanie posła T. Łodykowskiego dotyczyło koncesji. Sprawa ta również nie znajduje się pod naszą kontrolą, uważamy bowiem za zjawisko normalne zabieganie różnego rodzaju firm o koncesję na prowadzenie handlu zagranicznego. To prawda, że aż ponad 60% jednostek posiadających taką koncesję nie podjęło w ub.r. działalności eksportowej. Widocznie działalność ta im się nie opłacała - i to też jest rzeczą normalną.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#ZdzisławPakuła">Chciałbym parę słów poświęcić polityce kursowej, która ma olbrzymi wpływ na wyniki handlu zagranicznego, chociaż nie aż tak znaczący, jak to przedstawia Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą. W Centralnym Planie rocznym w 1989 r. założono zasadę submarginalnego kursu z wyłączeniem grupy towarów rolno-spożywczych. Zasada ta była i jest realizowana. Nie jesteśmy za fetyszyzowaniem roli kursów walutowych. Jeśli na początku 1988 r. kurs dolara w stosunku do złotego wynosił 320 zł, to w końcu ub.r. już 500 zł, a według koncepcji Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą w grudniu br. osiągnie 850 zł. Jest to bardzo wyraźna dewaluacja złotego, przekraczająca 80%. Zwracam uwagę, że zdewaluowanie złotówki o 10% zwiększa inflację o ok. 2%. W ten sposób ruch kursu walut będzie miał bezpośredni wpływ na zwiększenie inflacji o ok. 16%. Jest to bardzo dużo.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#ZdzisławPakuła">Zgodnie z planem wzrost produkcji ma wynieść ok. 4%. Zdaniem Głównego Urzędu Statystycznego, produkcja nie zwiększy się więcej niż o 2,8% . Tymczasem w I kwartale br. produkcja eksportowa wzrosła o 7,9% w stosunku do analogicznego okresu ub.r. Wynik ten został niewątpliwie osiągnięty kosztem rynku wewnętrznego, czego skutki wszyscy odczuwamy.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#ZdzisławPakuła">Raz jeszcze powtarzam, że - w moim przekonaniu - ruchy kursów walutowych powinny być bardziej wyważone, aby nie wywoływały negatywnych skutków w całej gospodarce.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#SławomirMarczuk">Wszystkie decyzje ministra finansów, w tym także dotyczące ulg i dotacji, nie wzbudziły zastrzeżeń ze strony Najwyższej Izby Kontroli co do ich legalności. Jeśli chodzi o system finansowy przedsiębiorstw związanych z eksportem, to sprawa jest dosyć złożona. Według naszej oceny, sytuacja finansowa przedsiębiorstw, oceniana z punktu widzenia popytu, jest korzystna. Wzrastają zyski, a tym samym środki przeznaczone na rozwój przedsiębiorstw. Ocena ta ma charakter przeciętnej, co oznacza, że niektóre przedsiębiorstwa mogą znajdować się w sytuacji finansowej lepszej, a inne w gorszej.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#SławomirMarczuk">Na tym tle rozpatrywać należy sprawę wszelkiego rodzaju ulg. Ogólna kwota ulg podatkowych obniżyła się w stosunku do roku poprzedniego. Dotyczyło to wszystkich preferowanych dziedzin gospodarki. Kwota podatku stabilizacyjnego była jednak w 1988 r. nieco większa niż w roku poprzednim i z tego powodu niektóre przedsiębiorstwa mocno ucierpiały. Ogólnie można ocenić, że zakres preferencji, zwłaszcza w formie ulg podatkowych, ulega zmniejszeniu. Jeśli chodzi o strukturę eksportu, to preferencje były w 1988 r. podobne jak w roku poprzednim.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#SławomirMarczuk">Sprawę spółdzielni „Łosoś” przedstawi wicedyrektor departamentu zagranicznego dr J. Rejent.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanRejent">Wszystkie usługi świadczone w kraju opłacane są złotówkami i tylko w szczególnych przypadkach minister finansów wydaje zezwolenie na wypłacanie części zarobków w dewizach. Jeśli taką zgodę wyda się dzisiaj rybakom ze spółdzielni „Łosoś”, to jutro przyjdą dokerzy z propozycją, abyśmy również im płacili za usługi w dolarach. Minister finansów wyraził zgodę na podwyższenie diet dewizowych dla pracowników naszych armatorów. Od połowy marca wszelkie formalności z tym związane załatwia Narodowy Bank Polski. Generalnie rzecz biorąc, Ministerstwo Finansów nie wydaje zgody na wypłacanie poborów, nawet częściowe, w dewizach.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JanLaskowski">Wrócę raz jeszcze do mojego poprzedniego pytania. Chodzi o jakość eksportu i o zwroty towarów z zagranicy. Kto ocenia tę jakość i jak w ogóle przedstawia się problem zwrotów?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejWójcik">Na to pytanie trudno dać jednoznaczną odpowiedź. Wynika to z ogromnej różnorodności wymiany towarowej. Niektóre wyroby z importu są dokładnie kontrolowane przez odpowiednie placówki podległe naszemu ministerstwu bądź też przez placówki specjalistyczne. Dotyczy to np. jakości lekarstw i artykułów żywnościowych.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#AndrzejWójcik">Jeśli chodzi o zwroty towarów eksportowanych, to nie jest nam znana globalna ich wartość. Nie jesteśmy w stanie kontrolować tego zjawiska. Naszym zadaniem jest troska o to, aby nie ponosić z tego tytułu strat. Zupełnie nie wiemy, jak ta sprawa wygląda przy przygranicznej wymianie towarów, czy bada się ich jakość itp. Większość tych towarów trafia bezpośrednio do sklepów bez żadnej dodatkowej kontroli jakościowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#TadeuszŁodykowski">Obawiam się, że w tej kadencji nie uda nam się odpowiedzieć na pytanie, czy mamy więcej bubli w eksporcie, czy w imporcie. Wielokrotnie o tym mówiliśmy na naszych posiedzeniach i sądzę, że trzeba będzie tę sprawę przekazać naszymi następcom w Sejmie.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#TadeuszŁodykowski">Rozpatrzyliśmy sprawozdanie rządu z wykonania budżetu państwa za 1988 r. wraz z uwagami NIK oraz sprawozdanie z wykonania NPSG na lata 1986–1990 w ub.r. w części dotyczącej współpracy gospodarczej z zagranicą. Łącznie z tymi sprawozdaniami omówiliśmy realizację uchwały Sejmu w sprawie bilansu płatniczego państwa oraz funkcjonowanie Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego za 1988 r.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#TadeuszŁodykowski">Zgłaszam propozycję przyjęcia tych sprawozdań rządowych wraz z uwagami NIK i prezesa NBP oraz wnioskami przedłożonymi przez koreferenta.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#TadeuszŁodykowski">Komisja przyjęła tę propozycję jednomyślnie. Przyjęto również odpowiednie uwagi i wnioski dla Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#TadeuszŁodykowski">W kolejnym punkcie obrad Komisja rozpatrzyła sprawozdanie z działalności Zespołu Handlu Zagranicznego i Służby Zagranicznej NIK za 1988 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#BogdanDziubek">Podsumowanie wyników działalności Zespołu Zagranicznego i Służby Zagranicznej w 1988 r. zawarte jest w szczegółowym sprawozdaniu przedłożonym Komisji. Dlatego skoncentruję się wyłącznie na najważniejszych efektach pracy Zespołu.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#BogdanDziubek">Zespół realizował swe zadania zgodnie z zapotrzebowaniem Prezydium Sejmu oraz czterech komisji sejmowych, w tym głównie Komisji Współpracy Gospodarczej z Zagranicą oraz Komisji Transportu, Żeglugi i Łączności. Spośród ważniejszych prac wykonanych w 1988 r. dla Komisji Współpracy Gospodarczej z Zagranicą przypomnieć należy materiały dotyczące eksportu wyrobów przemysłu elektromaszynowego, przygotowania zawodowego kadr w handlu zagranicznym i funkcjonowania rachunków odpisów dewizowych.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#BogdanDziubek">Niezależnie od działalności związanej z potrzebami Sejmu i jego organów, Zespół NIK wykonał liczne prace analityczne dla rządu i czynników politycznych. Ogółem w 1988 r. dokonaliśmy kontroli 23 tematów, obejmując nimi 89 jednostek organizacyjnych. Zespół nasz, zgodnie z potrzebami, współpracował z organami ścigania, z Komitetem Rady Ministrów ds. Przestrzegania Prawa, Porządku Publicznego i Dyscypliny Społecznej oraz ze środkami masowej informacji. Dzięki temu społeczeństwo było na bieżąco informowane o nieprawidłowych zjawiskach mających niekorzystny wpływ na efektywność gospodarowania.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#BogdanDziubek">W wyniku reorganizacji przeprowadzonej w końcu I półrocza ub.r. i przejścia ekip zajmujących się gospodarką morską do innego zespołu - Zespół Handlu Zagranicznego i Służby Zagranicznej pracował w II półroczu 1988 r. w trudnej sytuacji kadrowej. Na początku listopada nastąpiła zmiana na stanowisku dyrektora Zespołu, które wówczas objąłem. Zadania analityczno-kontrolne musieliśmy wykonywać w składzie zaledwie 16 pracowników. Trudności kadrowe do tej chwili nie zostały przezwyciężone, a podejmowane działania, zmierzające do poprawy tej sytuacji, przynoszą, niestety, zbyt wolne efekty.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#BogdanDziubek">Z Komisją Współpracy Gospodarczej z Zagranicą Zespół nasz współpracował przez całą IX kadencję Sejmu. Przeprowadzając kontrole i opracowując analizy oraz materiały informacyjne, Zespół NIK dokładał starań, aby dokumenty te były możliwie najbardziej przydatne sejmowej Komisji. Jednocześnie Zespół wykorzystywał uwagi posłów, a zwłaszcza dezyderaty i opinie Komisji, przy tworzeniu rocznych planów pracy, za co pragnę wyrazić podziękowanie. Dziękuję również za życzliwe oceny naszej pracy, formułowane przez Komisję przy okazji składania rocznych sprawozdań z działalności Zespołu Handlu Zagranicznego i Służby Zagranicznej w okresie IX kadencji Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JanLaskowski">Proponuję zaakceptować sprawozdanie z działalności Zespołu NIK w ub.r.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#TadeuszŁodykowski">Korzystając z obecności wiceprezesa NIK A. Jedynaka, pragnę złożyć na jego ręce podziękowanie za liczne materiały informacyjne i dokumenty przygotowywane przez różne zespoły NIK, a w szczególności przez Zespół, kierowany obecnie przez dyrektora B. Dziubka. Dokumenty te zawsze wysoko sobie ceniliśmy i były nam one bardzo przydatne w ciągu całej kadencji pracy Komisji. Bez nich byłoby nam często trudno zajmować stanowisko w sprawach będących przedmiotem obrad naszej Komisji, a także obrad plenarnych Sejmu. Proponuję, aby naszą ocenę pracy Zespołu NIK odnotować w osobnym piśmie, które Komisja skieruje do Prezydium Sejmu.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#TadeuszŁodykowski">Propozycję przyjęto jednomyślnie.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#TadeuszŁodykowski">W kolejnym punkcie obrad - sprawy bieżące - rozpatrzono projekt opinii nr 17 do prezesa Rady Ministrów, dotyczący efektów proeksportowej restrukturyzacji gospodarki.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JacekAntonowicz">W niewielkim gronie rozpatrzyliśmy uwagi zgłoszone przez posłów do projektu naszej opinii nr 17 z 27 kwietnia 1989 r. Efektem naszej dyskusji jest nowa propozycja tekstu opinii w sprawie proeksportowej restrukturyzacji gospodarki. Oto ona:</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#JacekAntonowicz">1. Komisja uważa, że restrukturyzacja przemysłu pod kątem rozwijania produkcji eksportowej, wytwarzania nowoczesnych wyrobów na eksport, m.in. w zamian za zmniejszany eksport surowców, nie nadąża za potrzebami gospodarki i wymaga bardziej skutecznego oddziaływania ze strony rządu na jednostki gospodarcze.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#JacekAntonowicz">2. Przyjęte rozwiązania systemowe stymulujące proeksportowe zmiany strukturalne w powiązaniu z samodzielnością i samofinansowaniem przedsiębiorstw powinny przynieść istotne efekty w strukturze i rozmiarach eksportu wyrobów przemysłowych. Wymaga to jednak usunięcia istniejących niedociągnięć.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#JacekAntonowicz">3. Pozytywnie należy ocenić zmiany w systemie zasilania dewizowego przedsiębiorstw, a szczególnie umocnienia roli zdecentralizowanych środków dewizowych, które stwarzają warunki do samofinansowania działalności gospodarczej. Jednak istniejące bardzo wysokie zróżnicowanie kursu walut na przetargach oraz oficjalnie stosowane rozliczenia przedsiębiorstw z bankami przyczyniają się do zmniejszania faktycznych korzyści z eksportu oraz obniżki jego efektywności.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#JacekAntonowicz">4. Skorygowania wymaga obowiązujący system deponowania środków dewizowych w bankach przez jednostki gospodarcze ze względu na nieoprocentowanie lub niskie oprocentowanie wkładów terminowych. Należałoby np. umożliwić dokonywanie obrotu tymi środkami przez innych kontrahentów względnie urealnić zasady oprocentowania.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#JacekAntonowicz">5. Wydawane przez ministra finansów akty wykonawcze do ustaw powinny być poddawane bardziej wnikliwej analizie, aby nie naruszać przyjętych założeń systemowych w eksporcie.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#JacekAntonowicz">6. Uproszczenia wymaga bardzo skomplikowany tryb udzielania przez banki kredytów na inwestycje proeksportowe.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#JacekAntonowicz">Projekt Opinii nr 17 w wersji przedstawionej przez posła J. Antonowicza przyjęto jednomyślnie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>