text_structure.xml 46.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 23 czerwca 1988 r. Komisja Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, obradująca pod przewodnictwem posła Tadeusza Łodykowskiego (PZPR), rozpatrzyła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- zasady i efekty udziału Polski w targach międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">W posiedzeniu uczestniczyli: przedstawiciele Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą z wiceministrem Helmutem Floethem, Najwyższej Izby Kontroli z dyrektorem zespołu Wacławem Kosickim, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Polskiej Izby Handlu Zagranicznego, Urzędu Rady Ministrów i Rady Krajowej PRON.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">Wprowadzenie do materiałów resortowych doręczonych posłom, przedstawił Wiceminister współpracy gospodarczej z zagranicą Helmut Floeth:</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">Targi międzynarodowe przeżywają obecnie renesans i są niezwykle popularne, gdyż stanowią najtańszą formę promocji gospodarczej. W ramach Związku Targów Międzynarodowych odbywa się rocznie ok. 400 imprez w 57 krajach. Targi pozwalają konfrontować ofertę własną z ofertami konkurencyjnymi. Targi stają się w coraz większym stopniu promotorem wymiany i rozwoju współpracy gospodarczej, zanika natomiast ich funkcja czysto handlowa. Działania promocyjne mają w przyszłości przynosić efekty w postaci nowych kontraktów. Poza tradycyjnym prezentowaniem towarów, zwłaszcza nowości, targi umożliwiają szczególnie dużą koncentrację działalności reklamowej.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Kolejnym elementem zmiany funkcji targów jest zróżnicowanie i specjalizacja imprez, tj. stopniowe zanikanie imprez uniwersalnych, wielobranżowych na rzecz specjalistycznych. Odbywa się swoisty podział pracy między imprezami targowymi.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">Targi stają się często dostępne dla zwiedzających, tylko przez 2-3 godziny, głównie zaś przeznaczone są dla specjalistów.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">W celu efektywnego wykorzystania powierzchni targowej przez wielokrotne jej użytkowanie praktykuje się częste organizowanie imprez specjalistycznych w ciągu roku. Coraz częściej podporządkowuje się imprezy targowe - dyspozycjom państwowym, zwłaszcza w krajach zachodnich, prowadzących politykę protekcjonizmu.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">Można wyodrębnić 2 modele imprez: w krajach wysoko rozwiniętych występuje specjalizacja, utechnicznienie ekspozycji, dążenie do prezentowania osiągnięć naukowo-technicznych i prototypów - wszystko to przy zmasowanej oprawie promocyjnej.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">W krajach natomiast średnio rozwiniętych, w tym socjalistycznych, przeważają imprezy uniwersalne. Wykorzystuje się targi dla zapoznania klientów z możliwościami produkcji i eksportu. Celem targów jest również często prezentowanie osiągnięć polityczno-społecznych. Znajduje tu wyraz tendencja do zachęcania do współpracy. Nie dysponując szczytowymi osiągnięciami technicznymi, kraje te unikają bezpośredniej konfrontacji z przodującymi konkurentami na targach specjalistycznych. Zamiast tego preferuje się szeroką prezentację własnych możliwości.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">Nasza polityka wystawiennicza podporządkowana jest celom gospodarczym, stymulowaniu działalności innowacyjnej i kooperacji. Stosujemy selekcję i koncentrację środków. Chodzi w szczególności o kojarzenie doboru odpowiednich eksponatów z ofertą eksportową przy zapewnieniu naszej wiarygodności jako partnera gospodarczego. Pokazujemy zatem nowości tylko wtedy, gdy mają szansę stać się realną ofertą sprzedaży.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">Rozróżniamy imprezy organizowane pod bezpośrednim nadzorem Polskiej Izby Handlu Zagranicznego, kiedy to wystawcy muszą podporządkować się naszym wymogom. Zaliczamy do nich przede wszystkim Międzynarodowe Targi Poznańskie i imprezy kolektywne za granicą. Drugi rodzaj imprez to przeważnie samodzielne wystawy, na których wystawcy ponoszą odpowiedzialność za eksponaty. Do międzynarodowych Targów Poznańskich przywiązujemy największą wagę jako do imprezy centralnej. W Poznaniu organizowane są również targi branżowe i salony specjalistyczne, poświęcone nowym, ważnym dla gospodarki narodowej dziedzinom. Do imprez branżowych o dużym znaczeniu zaliczamy też targi „Interfashion” w Łodzi oraz odbywające się co 2 lata targi górnictwa, energetyki i metalurgii „Simex” w Katowicach.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#komentarz">Na terenie targowym w Poznaniu odbywa się rocznie łącznie 12 imprez handlowo-wystawowych na blisko 700 tys. m2. W czerwcu br. udostępniono wystawcom na MTP 127 tys. m2 powierzchni targowej, z czego 71 tys. m2 zajęli wystawcy polscy. Wystawców było 4.200, w tym 2.600 zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#komentarz">Łącznie odwiedza targi blisko 1 mln osób. Szeroko organizowane są konferencje, sympozja, pokazy i konkursy W ub.r. akredytowanych było na targach 2.400 dziennikarzy. Targi Poznańskie - to prezentacja polskich wyrobów przy najmniejszym koszcie złotówkowym. Targi przynoszą też wpływy dewizowe. Poza Targami Poznańskimi, Agpol organizuje targi pod nazwą „Baltexpo”, a Ars Polona - Międzynarodowe Targi Książki.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#komentarz">Udział w imprezach zagranicznych ma charakter dwojaki. Są to zarówno wystawy kolektywne, jak i uczestnictwo indywidualne. W Polskiej Izbie Handlu Zagranicznego opracowuje się obecnie projekt planu imprez kolektywnych na 1990 r. Plan na br. obejmuje udział w 28 imprezach, w tym w 11 krajach socjalistycznych, w 8 w rozwiniętych krajach kapitalistycznych oraz w 9 krajach rozwijających się. W 1987 r. nasze imprezy kolektywne za granicą zajmowały łącznie 34 tys. m2.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#komentarz">Ogólne nakłady na promocję eksportu ze środków własnych handlu zagranicznego i przemysłu wynoszą ok. 7,5 mld zł rocznie. Stanowi to 0,26% ogólnej wartości naszego eksportu. Zaangażowanie środków własnych przedsiębiorstw handlowych i przemysłowych stanowi 0,19% tej wartości. W innych krajach socjalistycznych nakłady te wynoszą od 0,5 do 1% wartości eksportu, a w rozwiniętych krajach kapitalistycznych 4-5%.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">Wpływy z MTP wynoszą ok. 2,1 mld zł, 2,5 mln dolarów i 800 tys. rubli. Nie jest to równoznaczne z kosztami organizacji, gdyż obejmuje tylko świadczenie usług. Na targach krajowych wystawcy bardzo często organizują ekspozycje we własnym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#komentarz">Jakie efekty dają targi? Na to pytanie nie jesteśmy w stanie udzielić jednoznacznej odpowiedzi, nie znaleziono bowiem dotychczas metodologii określania efektywności imprez targowych.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#komentarz">Są tu efekty wymierne w postaci kontraktów, ale są też liczne efekty niewymierne, w tym również dla miasta. W maju br. odbyła się w Poznaniu konferencja naukowa, zorganizowana przez Akademię Ekonomiczną. Przedstawiono na niej metodologię oceny efektywności imprez targowych przy pomocy systemu ankietowania wszystkich zainteresowanych targami. Oczywiście, inne jest zainteresowanie władz miejskich, a inne resortu współpracy gospodarczej z zagranicą, dla którego najważniejsze jest, czy targi spełniają założenia polityczno-handlowe i czy polscy specjaliści mają korzyść ze zwiedzania targów. Ankietyzacja nie daje jednoznacznego obrazu efektywności targów.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#komentarz">Warto podkreślić, że firmy zagraniczne, tradycyjnie zainteresowane polskim rynkiem i obecne na nim, nie zniechęcają się do udziału w targach, mimo że od - 6 lat nie wywożą z nich zamówień.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#komentarz">Ostatnio krytykowane są przez zwiedzających pewne elementy świadczonych usług, coraz więcej jest też uwag w sprawie taryf i cen. Trzeba dodać, że udało się w br. zapobiec poważnej awanturze w sprawie stawek hotelowych. Jest sprawą przykrą, że w ramach samodzielności występuje tendencja do maksymalnego wykorzystywania targów dla własnych doraźnych korzyści.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#komentarz">Założenia działalności kontraktacyjnej są w zasadzie realizowane. W br. osiągnięto rekordową wysokość kontraktacji. Wyniki targów zamykają się kontraktacją na następne lata na kwotę 2,5 mld rubli (wzrost o 65% w porównaniu do ub.r.) i blisko 300 mln dolarów (wzrost o 56%). Ważne jest przy tym, jakie kontrakty zostały zawarte. Zależało nam zwłaszcza na promocji eksportu wyrobów przemysłu elektromaszynowego i tu wyniki były dobre.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#komentarz">Musimy brać pod uwagę, że pracujemy w oparciu o ograniczoną ofertę eksportową, a także o skromne możliwości poligrafii. Na tym większe uznanie zasługuje wysiłek organizatorów targów, samych wystawców i władz miasta, co było szczególnie widoczne w br.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#komentarz">W przyszłości zamierzamy utrwalić pozycję czerwcowych Targów Poznańskich z wyraźnym przechodzeniem na eksponowanie na nich przede wszystkim dóbr inwestycyjnych. Równolegle rozwijać będziemy salony specjalistyczne, których nie można włączyć do imprezy czerwcowej. Program modernizacji Targów Poznańskich przewiduje w pierwszym etapie wydatki rzędu 7,5-8 mld zł w cenach 1986 r. Do 30% podniesione zostały odpisy dewizowe dla targów. Zakłada się bezpośredni udział wystawców w inwestycjach targowych. Budynki targowe rozsypują się, trzeba zapewnić kanalizację i ogrzewanie, gdyż rozszerzamy wykorzystywanie tych obiektów na okres zimowy.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#komentarz">W imprezach zagranicznych prowadzić będziemy politykę selektywną, zależnie od stopnia zainteresowania. Nastawiamy się na koncentrację nakładów. Niezbędna jest stała troska o poprawę doboru eksponatów i jakości wystroju, o coraz lepszą obsługę targów oraz kadrę handlową i inżynierską.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#komentarz">W II etapie reformy gospodarczej przechodzimy na samofinansowanie udziału w imprezach. Mamy także do czynienia ze wzrostem liczby podmiotów uczestniczących w handlu zagranicznym. Odeszliśmy od ograniczeń towarowych, co powoduje zwiększoną presję na udział w obrotach handlowych z zagranicą. Wydano dotychczas blisko 1.000 koncesji. Oznacza to coraz większy udział firm prywatnych - rzemieślniczych, polonijnych i zagranicznych. Musimy jednocześnie dbać o realizację podstawowych założeń naszej polityki gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#komentarz">W pewnym sensie zachwiany został tradycyjny porządek kontaktów firm zagranicznych z Polską. Firmy te nie zawsze wiedzą, jak obracać się wśród zwiększonej liczby podmiotów handlu zagranicznego w naszym kraju. Musimy im zatem służyć odpowiednią informacją.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#komentarz">Koreferat o zasadach i efektach udziału Polski w targach międzynarodowych przedstawił poseł Jerzy Goliński (bezp. „Pax”):</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#komentarz">Podczas wizytacji Międzynarodowych Targów Poznańskich zespół poselski zapoznał się z ekspozycjami i przeprowadził rozmowy z kilkunastoma oficjalnymi przedstawicielami handlowymi i dyplomatycznymi państw biorących udział w targach. Zespół zwiedził 18 ekspozycji polskich central handlu zagranicznego i przeprowadził rozmowy z ich kierownictwem. Odbyły się rozmowy z dyrekcją targów, prezesem Polskiej Izby Handlu Zagranicznego i ministrem współpracy gospodarczej z zagranicą.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#komentarz">Głównym tematem naszych rozmów były zasady i efekty udziału Polski w targach międzynarodowych na przykładzie Międzynarodowych Targów w Poznaniu. Dostarczona posłom informacja resortu na temat udziału Polski w innych targach międzynarodowych pominęła Targi Poznańskie.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#komentarz">Targi w Poznaniu są klasycznym, tradycyjnym i jednym z najstarszych miejsc spotkań handlowych. Spotykają się tu sprzedawcy, producenci, użytkownicy i konsumenci. Należy podkreślić, że występuje wyraźna współzależność między wzrostem międzynarodowych obrotów handlowych i powiązań gospodarczych a wzrostem liczby organizowanych targów. Zwiększa się stale zasięg geograficzny oddziaływania poszczególnych imprez targowych, a organizacje targowe coraz ściślej podporządkowywane są polityce gospodarczej państw, w których odbywają się targi. Ulega też zmianie profil organizacyjny targów. Coraz większego znaczenia nabierają targi branżowe i specjalistyczne.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#komentarz">Głównym celem targów staje się ich funkcja promocyjna. Targi przekształciły się przede wszystkim w instrument promocji eksportu i formę pobudzania współpracy przemysłu i handlu oraz przepływu informacji technicznej i technologicznej. Spełniają również funkcje kreowania postępu technicznego. Temu wszystkiemu towarzyszy rozwijana w różnych formach reklama i propaganda. Targi są miejscem osobistego kontaktu przedstawicieli firm handlowych, a nawet przedstawicielstw dyplomatycznych.</u>
          <u xml:id="u-1.32" who="#komentarz">Z informacji resortu wynika, że Polska bierze udział we wszystkich liczących się targach w Europie i w krajach rozwijających się. Jest to duży wysiłek na rzecz tworzenia i utrwalania współpracy gospodarczej Polski z innymi krajami. Pierwsza i podstawowa zasada brzmi: żeby utrzymać się na rynku, trzeba być obecnym na targach.</u>
          <u xml:id="u-1.33" who="#komentarz">Efektywność targów, mierzona liczbą i wartością zawartych kontraktów, może być często złudna. Finalizowane na targach umowy poprzedzane są zazwyczaj wcześniejszymi, czasami długotrwałymi negocjacjami. Efektywności targów upatrywać należy głównie w ich funkcji promocyjnej, w prezentacji możliwości produkcyjnych i potrzeb, które dopiero później owocują w postaci trwałej współpracy lub wymiany towarowej.</u>
          <u xml:id="u-1.34" who="#komentarz">Bardzo ważnym czynnikiem wzmacniającym promocyjną funkcją targów jest reklama i propaganda. Zgodne są opinie, że środki finansowe, przeznaczane na reklamę naszych wyrobów i usług, są niedostateczne, najmniejsze wśród krajów socjalistycznych. Zgłaszane są propozycje, aby określić obligatoryjnie wielkość funduszu na reklamę w wysokości 2 - 3% obrotów.</u>
          <u xml:id="u-1.35" who="#komentarz">Najlepsze samopoczucie na targach i największą elastyczność ofert prezentują te branże, które posiadają w pełni zróżnicowany asortyment handlowy. Należy do nich zaliczyć branże: szkła i porcelany użytku domowego oraz przetwórstwa owocowo-warzywnego.</u>
          <u xml:id="u-1.36" who="#komentarz">Największą opłacalność osiąga się w eksporcie usług. Firmy świadczące usługi pośrednictwa handlowego, jak „Czarnecki” czy „Dynamo”, uzyskują 1 dolara za 60-80 zł, a więc tyle, co za eksport Wódki Wyborowej. W ogólnym bilansie handlu zagranicznego są to jednak wielkości mało znaczące.</u>
          <u xml:id="u-1.37" who="#komentarz">Należy podkreślić, że firmy przemysłu elektromaszynowego zwracają uwagę na brak właściwych regulacji prawnych dotyczących funkcjonowania serwisu fabrycznego za granicą.</u>
          <u xml:id="u-1.38" who="#komentarz">Odnotowaliśmy zainteresowanie wielu firm zagranicznych współpracą z Polską oraz inwestowaniem na terenie naszego kraju. Dotyczy to przede wszystkim firm austriackich i zachodnioniemieckich oraz szwajcarskich i włoskich. Warunkiem powodzenia takich przedsięwzięć jest ustabilizowanie podstaw prawnych inwestowania w Polsce i ustalenie odpowiednich warunków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-1.39" who="#komentarz">Rozważany jest dylemat, czy utrzymać dotychczasowy charakter Międzynarodowych Targów Poznańskich jako targów uniwersalnych, czy też przejść na organizowanie wielu imprez targowych o charakterze specjalistyczno-branżowym. Wszyscy nasi rozmówcy wypowiadali się za utrzymaniem czerwcowych targów uniwersalnych o charakterze wystawienniczym, uznając, że jest to najlepsza forma promocji naszych możliwości gospodarczych. Podkreślano jednak potrzebę równoczesnego rozwijania targów branżowych o czysto handlowym charakterze - zarówno w Poznaniu, jak i w innych polskich miastach.</u>
          <u xml:id="u-1.40" who="#komentarz">Międzynarodowe Targi Poznańskie, zapoczątkowane w 1921 r., zdobyły uznaną renomę w świecie. Ich pozycja w strukturach i mechanizmach naszego handlu zagranicznego jest w dużej mierze dziedzictwem centralnego, nakazowego regulowania gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-1.41" who="#komentarz">Dzisiaj klasyczną formę organizacji targowej stanowi przedsiębiorstwo lub rodzaj spółki z osobowością prawną. Wydaje się, że należałoby nadać MTP status przedsiębiorstwa - na równych prawach z innymi przedsiębiorstwami i centralami handlu zagranicznego. Uregulowania prawnego wymaga sprawa własności terenów targowych. Do dzisiaj nie wiadomo, które fragmenty terenów, zajmowanych przez targi, są własnością miasta, skarbu państwa lub targów.</u>
          <u xml:id="u-1.42" who="#komentarz">Trzeba również uwzględnić zainteresowanie targami ze strony władz lokalnych. Targi powinny być potencjalnym źródłem dochodów dla miasta - tym bardziej, że uczestnicy targów korzystają z całej infrastruktury miejskiej. Obecna infrastruktura i urządzenia techniczne targów są przestarzałe i wyeksploatowane. Ponad 10-letnia luka inwestycyjna odbija się obecnie dotkliwie na jakości świadczonych usług, które znacznie odbiegają poziomem od oferowanych na innych tego rodzaju targach. Zarząd MTP ma już opracowane założenia programu rozwoju infrastruktury do 1995 r. Dotyczą one głównie rozbudowy powierzchni krytej, zapewnienia jej ciepła, urządzeń sanitarnych i usprawnienia łączności. Program ten musi być zrealizowany, jeśli Targi Poznańskie mają utrzymać swoją renomę.</u>
          <u xml:id="u-1.43" who="#komentarz">Jubileuszowe MTP, mimo tych niedostatków, prezentowały się zupełnie przyzwoicie. Swoje wyroby eksponowały firmy z 42 państw. Zgłaszano wiele uwag do jakości i cen świadczonych usług. Dotyczy to zwłaszcza cen za usługi hotelarskie. Hotele „Orbisu” zażądały 140 dolarów za dobę od przedstawicieli krajów tzw. wolnodewizowych i 40 tys. zł od przedstawicieli krajów socjalistycznych. Ceny te są zupełnie nieporównywalne do tego rodzaju i poziomu usług na Zachodzie. Dlatego też wielu handlowcom zachodnim opłacało się wynajmować pokój hotelowy w Berlinie Zachodnim i dojeżdżać do Poznania na targi. Wielu przedstawicieli poważnych firm zapowiedziało rezygnację z udziału w targach w przyszłości, jeśli nie ulegną poprawie warunki ich pobytu w Poznaniu.</u>
          <u xml:id="u-1.44" who="#komentarz">Monopoliście usług transportowych, jakim jest Hartwig, postawiono zarzuty niewywiązywania się z zobowiązań i pobierania nadmiernie wyśrubowanych cen. Np. za zdjęcie 2,5 tonowej maszyny z samochodu i ustawienie na stanowisku pobrano opłatę 4 tys. dolarów, co równa się 2% wartości całej maszyny. Wydaje się, że zarząd MTP powinien koncesjonować na swoim terenie usługi transportowe, budowlane, elektryczne, aby wprowadzić większą konkurencję w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-1.45" who="#komentarz">Niektórzy polscy wystawcy formułowali pod adresem Zarządu MTP zarzuty pobierania zbyt wysokich stawek za powierzchnie wystawowe oraz faworyzowania wystawców zagranicznych. Niezbędne jest, aby Poznań i MTP uzyskały pełną sprawność w łączności telefonicznej i teleksowej zarówno z krajem, jak i z zagranicą. Targi trzeba koniecznie dozbroić w niezbędną infrastrukturę sanitarną.</u>
          <u xml:id="u-1.46" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#ZdzisławBarański">Kieruje swoje pytanie do PIHZ i Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą w sprawie kwalifikowania naszych wyrobów na ekspozycję targową oraz zakresu ingerencji polskich specjalistów, którzy eliminują urządzenia nie nadające się do prezentacji. Kiedy i w jakim trybie to następuje?</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#ZdzisławBarański">NIK stwierdza, że nasze urządzenia, a szczególnie sprzęt elektroniczny, nie nada ją się do prezentacji, ponieważ tak dalece odbiegają poziomem od podobnych wyrobów zagranicznych. Czy tak jest istotnie i jakie są tego powody?</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#ZdzisławBarański">Nasza reklama i targowa dokumentacja handlowo-techniczna robione są źle - zarówno pod względem formalnym, jak i jakościowym. AGPOL potrafi wydawać bardzo ciekawe i udane foldery oraz ulotki, ale to, co robią nasze przedsiębiorstwa, jest antyreklama. Ubolewam nad tym i popieram posła J. Golińskiego, który stwierdza, iż reklama jest niezbędna - pod warunkiem, że dorównuje poziomem reklamie zagranicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WalentyMilenuszkin">Zacznę od osobistej refleksji. Kierunek powiększania działalności wystawienniczej przyjęty przez resort współpracy gospodarczej z zagranicą, jest jak najbardziej słuszny. Wiadomo, że nieobecni nie tylko nie mają racji, ale się o nich zapomina. Resort słusznie kreśli ambitne i optymistyczne plany - m.in. naszego udziału w targach zarówno w Bagdadzie, jak i w Teheranie, a więc w krajach, które pozostają aktualnie w stanie wojny. Trzeba jednak patrzeć dalekowzrocznie i z perspektywy handlowców.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#WalentyMilenuszkin">Dzisiaj rano wysłuchałem audycji radiowej, w której prowadząca rozmowę przekonywała, że firmy zagraniczne nie będą w Polsce inwestować swego kapitału, ponieważ panuje u nas nadmierna biurokracja i nieporządek w przepisach. Nie rozumiem takiego samobiczowania. Nasze środki masowego przekazu cierpią na kompleks Hamleta i Trędowatej, wszystko widzą w tragicznym wymiarze. Nie chcą dostrzegać tego, co jest dobre, a z zapałem godnym lepszej sprawy eksponują braki i niedostatki. A przecież materiały prasowe i radiowe służą również jako źródło informacji dla naszych aktualnych i potencjalnych kontrahentów handlowych. Uważam, że środki masowego przekazu powinny aktywniej niż dotychczas włączać się do akcji promocyjnej naszych wyrobów eksportowych. Mamy sporo osiągnięć i cieszących się uznaniem towarów. Nigdzie nie świecie gazety i rozgłośnie radiowe nie postępują tak, jak to się robi u nas.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#WalentyMilenuszkin">Trzeba z tym skończyć, bo jest to podcinanie gałęzi, na której nie siedzimy jeszcze dość mocno.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#WalentyMilenuszkin">Bariery biurokratyczne w Wielkiej Brytanii czy w USA są nie mniejsze niż u nas. Różnica w ich pokonywaniu polega na tym, że u nas każdy chce załatwiać wszystko sam, a tam pewne sprawy powierzane są firmom consultingowym lub kancelariom adwokackim.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#WalentyMilenuszkin">Trzeba skończyć z rozbojem na prostej drodze, jakim są ceny za usługi świadczone podczas targów. Usługi te świadczone są u nas na poziomie środkowoafrykańskim, ale wyceniane według cennika zachodnioeuropejskiego. Nasze służby i kadra pomocnicza zatrudniona na targach reprezentują niski poziom - pracownicy są niegrzeczni, nie znają obcych języków, nie udzielają żadnych informacji. Nasze sanitariaty i inne pomieszczenia są w stanie, którego nie trzeba opisywać. A to jest również reklama - tyle tylko, że fatalna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#ZdzisławSkakuj">W materiałach resortu i w koreferacie słusznie podkreśla się, iż warunkiem realizacji szerokiego programu rozwoju Międzynarodowych Targów Poznańskich - jako imprezy odpowiadającej potrzebom polskiej gospodarki - jest modernizacja i rozbudowa infrastruktury wystawienniczej targów oraz zaplecza targowego miasta Poznania.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#ZdzisławSkakuj">Program dalszego rozwoju Międzynarodowych Targów Poznańskich został już przygotowany i zaakceptowany przez egzekutywę KW PZPR w Poznaniu, Polską Izbę Handlu Zagranicznego oraz Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą. Integracja tego ważnego przedsięwzięcia z planami i potrzebami miasta była i jest przedmiotem zainteresowania miejskiej oraz wojewódzkiej rady narodowej. Uważam za konieczne doprowadzenie do odpowiedniej formuły współpracy Zarządu MTP z władzami miasta. Współpraca taka, aby była najbardziej skuteczna i ekonomicznie efektywna, powinna nakładać na wszystkich zainteresowanych takie obowiązki oraz przynosić takie korzyści, które skłaniałyby do szczególnej dbałości o cele i poziom Międzynarodowych Targów Poznańskich. Korzystną formą takiej integracji interesów mogłaby być spółka z udziałem zagranicznym i decydującym wkładem skarbu państwa oraz własności komunalnej miasta, wystawców krajowych i wystawców zagranicznych - oczywiście w odpowiednich proporcjach.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#ZdzisławSkakuj">Uważam za celowe dokonanie przez resort studium opłacalności powołania i funkcjonowania takiej spółki oraz założeń antycypacyjnych, zgodnie z unormowaniami prawno-finansowymi, jakie będą istniały w Polsce od 1989 r.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#ZdzisławSkakuj">O randze i znaczeniu Międzynarodowych Targów Poznańskich świadczą osiągnięte w 1987 r. wpływy w wysokości blisko 2,5 mln dolarów, ponad 800 tys. rubli i ponad 2 mld zł. Wydatki wyniosły 113 tys. dolarów i 1,3 mln zł. Dowodzi to, że MTP są przedsięwzięciem wysoce rentownym. Rentowność tę będzie można zwiększyć dzięki dalszemu inwestowaniu w tereny targowe.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#ZdzisławSkakuj">W najbliższej przyszłości trzeba znaleźć skuteczną formułę realizacji celów MTP, zapewniającą jednocześnie możliwie korzystny stosunek nakładów do efektów w sferze współdziałania Zarządu MTP, władz miasta oraz wystawców. Jeszcze raz proponuję zbadanie obecnego usytuowania prawno-finansowego MTP i rozważenie, czy utworzenie spółki, o której mówiłem, nie byłoby skutecznym rozwiązaniem na dalszą przyszłość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JerzyChojnacki">Interesuje mnie ocena organizacji i wyników targów „Interfashion” w Łodzi. Podzielam pogląd, że reklama jest u nas antyreklamą. Za mało przeznacza się na nią środków i nie zapewnia się jej wysokiego poziomu.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JerzyChojnacki">Dziwi mnie fakt, że targi w Poznaniu odbywają się już od 60 lat, a nie nastąpiło dotychczas prawne uregulowanie własności terenów zajmowanych przez targi. Czas najwyższy, aby to uregulować. Ceny usług przy organizacji targów trzeba tak kalkulować, aby nie doprowadzać do sytuacji, w których zyskuje się 10 dolarów, a traci setki. Rozumiem, że każdy chce zarobić i dyktuje wysokie ceny, ale nie można cenami odstraszać klientów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JanCzapiewski">Koreferat posła J. Celińskiego zasługuje na szczególną uwagę. MTP są odbiciem całej naszej gospodarki, a więc zarówno postępu, jaki osiągamy, jak i słabości, jakie przeżywamy. Prezentuje się na nich nie tylko ofertę przemysłową, ale również ofertę gospodarki żywnościowej. Jest to dość duża i ciesząca się zainteresowaniem ekspozycja. Na tegorocznych targach, obok Hortexu, zaprezentowały się również Rolimpex, Rybex i Agros. Wszystkie te centrale wykazują dość dużą dynamikę w prezentowaniu oferty towarowej. Hortex organizuje np. wiele sklepów zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JanCzapiewski">Celem nadrzędnym targów ma być promocja eksportu, ale targi promują również import. Z różnych informacji wynika, że wady naszego systemu finansowego utrudniają rozwijanie obrotów handlowych z zagranicą. Trzeba temu przeciwdziałać. Musimy również ścigać utracony czas, podnosząc jakość wyrobów i ich opakowań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JacekAntonowicz">Projekt naszej opinii zawiera wiele ważnych stwierdzeń dotyczących zasad i efektów udziału Polski w międzynarodowych targach. Czy nie należałoby zaadresować tej opinii do prezesa Rady Ministrów? W opinii proponuje się, aby targi specjalistyczne odbywały się w terminach dogodnych dla dokonywania transakcji i nie kolidowały z terminami podobnych targów za granicą. Twierdzi się, jakoby targi „Interfashion” w Łodzi kolidowały z MTP, a w informacji podaje się, że są to targi filialne Międzynarodowych Targów Poznańskich. Czy zatem następuje w związku z tym jakaś kolizja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JerzySendlewski">Czy MIK dokonywała oceny międzynarodowych targów, w których uczestniczy Polska? Jeśli tak, to źle się stało, te nie mamy na ten temat żadnych materiałów.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#JerzySendlewski">W informacji resortu nie zawarto żadnych wniosków, co jest ich niewątpliwym brakiem. Wydaje mi się, że ciągle działamy w atmosferze zastoju sprzed kilku lat i jak gdyby nie uwzględniamy faktu udzielenia blisko tysiąca koncesji na handel zagraniczny i dość istotnych zmian, jakie nastąpiły w naszych obrotach z zagranicą.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#JerzySendlewski">Co nowego z punktu widzenia dynamizowania naszych obrotów z zagranicą przynoszą targi krajowe i nasz udział w targach zagranicznych? Ile kosztują MTP w cyfrach bezwzględnych i jakie przynoszą wpływy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#TadeuszŁodykowski">Interesuje mnie pogląd resortu na stopień zainteresowania targami naszych przedsiębiorstw produkujących na eksport i samych wystawców krajowych. Stron zainteresowanych targami jest oczywiście wiele. Trzeba to zainteresowanie odpowiednio wykorzystać i pobudzić. Nikt nie ma wątpliwości co do celowości kontynuowania targowej formy promocji wyrobów i usług, ale poglądy na organizację i zakres ekspozycji mogą być różne.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#TadeuszŁodykowski">Ze struktury nakładów według źródeł finansowania targów wynika, że środki pochodzące od wystawców są bardzo skromne - nie przekraczają 310 mln zł. Dlaczego utrzymuje się taki stan? Przecież oferuje się przedsiębiorstwom świetną okazję do prezentacji swojej produkcji i zawierania transakcji, a zasilanie finansowe ze strony przedsiębiorstw jest takie nikłe, Poseł Lech Ciupa (PZPR):</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#TadeuszŁodykowski">W związku z uwagą o zbyt małym udziale przemysłu w kosztach działalności akwizycyjnej, pragnę zauważyć, że w innych krajach, płacąc na reklamę, korzysta się z ulg podatkowych. Polska izba Handlu Zagranicznego jest przedsiębiorstwem samofinansującym się, korzystającym ze środków przemysłu, który do niej należy. A zatem przemysł płaci. Ponad 2 mld zł, które Targi Poznańskie zarobiły, są to pieniądze wystawców polskich. Dochodzą do tego koszty transportu, pobytu ludzi itp.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#TadeuszŁodykowski">Mam pytanie: jak zakłady przemysłowe świadczą na organizowanie imprez poza granicami kraju? Czy koszty udziału pokrywa się ze środków własnych, przedsiębiorstw, czy też ze środków PIHZ?</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#TadeuszŁodykowski">Ta wypowiedź wiąże się z moimi wątpliwościami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#HelmutFloeth">Jestem wdzięczny za rzetelną ocenę poselską. Pobyt grupy posłów na czerwcowych targach spowodował dużą mobilizację polskich wystawców.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#HelmutFloeth">Program modernizacji i rozwoju Targów Poznańskich da efekty dopiero w latach 1993–1995. Rzeczą najważniejszą jest wspólne usuwanie niedociągnięć. Dobrym przykładem jest sprawa taryf hotelowych „Orbisu”, w której trzeba było odwoływać się aż do premiera. „Orbis” proponował stawkę dzienną w wysokości 57 tys. zł dla gości zachodnich i 37 tys. zł dla gości z krajów socjalistycznych. Były też interwencje władz miejskich i resortu rynku wewnętrznego. Autorzy tych stawek powoływali się na to, że korzystają z uprawnień, jakie im daje samodzielność finansowa.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#HelmutFloeth">W dyskusji zastanawiano się nad tym, czy zachować targi czerwcowe jako imprezę podstawową z jednoczesnym rozwijaniem imprez specjalistycznych, w których dominować będzie działalność handlowa. Przez dwa lata próbowaliśmy organizować targi jesienne, wzorem Lipska i Budapesztu, ale z terminami targowymi Jesienią jest „ciasno”. Stąd uznaliśmy, że najlepsze będą imprezy specjalistyczne. „Interfashion” uznajemy za imprezę filialną MTP, gdyż przemysł lekki nie był w stanie nigdzie poza Łodzią znaleźć odpowiedniej powierzchni wystawienniczej. Trzeba było zgrać termin tej imprezy z targami podstawowymi. Goście, przybywający do Poznania, wyjeżdżają na 1–2 dni do Łodzi. Tacy, którzy interesują się różnymi branżami, gdyby musieli przyjechać po raz drugi do Polski w innym terminie - z pewnością częściowo rezygnowaliby. Otwarcie „Interfashion” o jeden dzień później niż MTP umożliwia ministrowi obecność na obu imprezach i jest to chyba wariant optymalny.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#HelmutFloeth">Przyjęliśmy założenie, że po 3 latach funkcjonowania „Interfashion” dokonamy analizy efektywności tej imprezy. Pragnę podkreślić bardzo aktywne zaangażowanie władz miasta Łodzi.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#HelmutFloeth">Każdy wystawca chciałby uczestniczyć w targach czerwcowych, aby się odpowiednio zaprezentować. Dlatego też wiele przedsiębiorstw początkowo niechętnie odniosło się do udziału w targach specjalistycznych, domagając się, by mogły chociaż symbolicznie zaprezentować się w Poznaniu.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#HelmutFloeth">Dotyczy to zwłaszcza przemysłu rolno-spożywczego. Czerwiec nie jest jednak odpowiednim terminem dla kontraktacji eksportu w tej dziedzinie; lepiej jest robić to po zbiorach. Optymalnym terminem byłby wrzesień, ale wtedy odbywają się ważne dla rynku targi krajowe - „Polagra”. Kolejną propozycją jest więc termin październikowy. Oczywiście musimy zadbać o synchronizację terminów różnych imprez targowych.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#HelmutFloeth">Trzeba będzie znaleźć nową formułę organizacyjną. Zarząd MTP nie ma samodzielności prawnej. Słuszne byłoby przekształcić go w przedsiębiorstwo państwowe, realizujące politykę państwa. Rozważana też była koncepcja spółki, ale czy uda się wówczas ingerowanie w jej działalność zgodnie z interesem państwa? W przypadku spółki z udziałem zagranicznym byłoby to jeszcze trudniejsze. Zresztą nie słyszałem, by taka formuła była gdziekolwiek praktykowana.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#HelmutFloeth">Po raz pierwszy usłyszałem propozycję uregulowania sprawy własności terenów targowych. PIHZ nigdy tego problemu nie podnosiła. Wdzięczny jestem, że posłowie z tym występują.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#HelmutFloeth">Pytano, jak odbywa się dobór eksponatów, jak się je kwalifikuje. Działa Rada ds. Promocji Eksportu. Komitety branżowe mają obowiązek zadbać o dobór eksponatów. W pewnym okresie wypowiadali się też eksperci NOT, którzy powodowali ogromny odsiew proponowanych eksponatów. Wielu producentów rezygnowało wówczas z udziału w targach. My również mamy uwagi krytyczne do wielu eksponatów. Nieraz występuje problem, czy dany eksponat zdyskwalifikować, czy też po raz n-ty pokazywać to samo? Przy ekspozycjach indywidualnych przedsiębiorstwo samo decyduje o tym, co chce oferować.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#HelmutFloeth">Sprawa materiałów reklamowych wiąże się z ograniczoną bazą poligraficzną. Względnie dobrą jakość zapewnia jedynie to, co udaje się wydrukować w Jugosławii, NRD, a ostatnio także w KRL-D. Z naszymi materiałami reklamowymi na ogół nie można pokazywać się za granicą. Chcąc poprawić jakość materiałów i etykiet, musimy zatem przeznaczać na te cele większe środki. Zwiększone odpisy dewizowe powinny przynieść poprawę.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#HelmutFloeth">Poseł W. Milenuszkin mówił, że powinniśmy pokazywać aktywa naszej produkcji eksportowej. Niewątpliwie przy negocjacjach handlowych pożyteczne byłoby wsparcie ze strony środków masowego przekazu.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#HelmutFloeth">Zgadzam się, że potrzebne jest systematyczne podnoszenie poziomu usług na terenie targów i w samym mieście. Słusznie wysuwa się odpowiedni postulat w projekcie opinii.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#HelmutFloeth">Poseł Z. Skakuj poruszył sprawę statusu prawnego Targów Poznańskich. Postulował też dopracowanie się skutecznej współpracy Zarządu Targów, PIHZ i władz Poznania. Od 2–3 lat mamy idealną współpracę z władzami Poznania, regularnie odbywają się wspólne kolegia. Kilka spraw, które były potencjalnym zagrożeniem, udało się dzięki temu załatwić. Wynikła m.in. sprawa zakupu za 70 tys. marek zachodnioniemieckich urządzenia do odnawiania elewacji; środki na ten zakup uzyskano z funduszu ministra. To samo dotyczy zakupu autobusów przegubowych. Udało się też uzyskać kilka łączy telekomunikacyjnych. W przeszłości było dużo skarg na przewlekłą odprawę na punktach granicznych. W wyniku interwencji otwarto na granicy specjalny szlak dla gości targowych. Współpraca jest bardzo dobra.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#HelmutFloeth">Każdy wystawca chciałby uczestniczyć w imprezie czerwcowej, ale nie ma takich możliwości. Stworzyliśmy więc preferencje dla imprez specjalistycznych. Pogodzono w ten sposób maksymalnie różne interesy. Organizujemy specjalną imprezę kooperacyjną dla rzemiosła.</u>
          <u xml:id="u-10.14" who="#HelmutFloeth">Zwrócono uwagę, że w naszych materiałach brakuje części wnioskowej. Wynikło to z nieporozumienia: myśleliśmy, że mamy przygotować informację o uczestnictwie w targach zagranicznych, a okazuje się, że chodziło głównie o MTP. Wszystko to, o czym mówiono, formułując również wnioski, odpowiada programowi zatwierdzonemu przez Radę ds. Promocji Eksportu. Uwagi, zawarte w projekcie opinii Komisji są w zasadzie zgodne z programem tej Rady i Zarządu MTP.</u>
          <u xml:id="u-10.15" who="#HelmutFloeth">Informacja, że udział w targach finansowany jest w 70% ze środków przedsiębiorstw handlu zagranicznego, dotyczy targów zagranicznych. Jeżeli chodzi o MTP, przyjęto formułę finansowania przez przedsiębiorstwa z odpisów dewizowych. Zysk MTP wynosi ok. 800 mln zł, jeśli bierze się pod uwagę koszty organizacji ekspozycji bez kosztów eksponatów. Stanowi to ok. 20% całości wydatków przedsiębiorstw polskich na udział w Targach.</u>
          <u xml:id="u-10.16" who="#HelmutFloeth">Wiąże to się z funduszem akwizycyjnym. NIK ostro krytykowała nieracjonalne wydatkowanie tych środków przez przedsiębiorstwa. Chodzi obecnie o ustalenie innego sposobu finansowania tej działalności. Chcemy, żeby przedsiębiorstwa produkcyjne wykorzystywały na ten cel część odpisów dewizowych, żeby wszystkie wydatki zagraniczne finansowane były przez przemysł ze środków własnych. Fundusz akwizycyjny stanowi 0,36% wartości eksportu. Gdyby Komisja uznała, że to za mało, chętnie przyjęlibyśmy taką sugestię. Ze strony przemysłu nie ma niechęci do partycypowania w kosztach.</u>
          <u xml:id="u-10.17" who="#HelmutFloeth">Pragnę zgłosić uwagę do pkt. 2 projektu opinii. Stwierdza się tam, że „Komisja podziela poglądy wystawców o celowości ich partycypacji w targach ogólnych w zakresie uznanym przez nich za niezbędny, z jednoczesną partycypacją w targach specjalistycznych…” Jeżeli przyjąć taką sugestię, to nie wyprofilujemy Targów Poznańskich jako technicznych, nie zrealizujemy naszej polityki wystawienniczej. Trzeba podporządkować poszczególne grupy interesów celom, które sobie stawiamy. Rzemiosło nie może uczestniczyć w targach specjalistycznych i w czerwcowych MTP. Musimy mieć możliwość przeprowadzania selekcji branż. Dążenia, które wyraża pkt 2 opinii, musiałyby być realizowane kosztem udziału wystawców zagranicznych. Tymczasem chcemy doprowadzić do tego, aby udział wystawców krajowych i zagranicznych wyrażała proporcja 1:1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#TadeuszŁodykowski">W ten sposób rozpoczęliśmy dyskusję nad projektem opinii, do którego już zresztą nawiązywano w dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WacławKosicki">W ostatnich 5 latach nie było ze strony Komisji życzenia, aby NIK skontrolowała wystawiennictwo lub Międzynarodowe Targi Poznańskie. W związku z tym takiej kontroli nie przeprowadzaliśmy. Pragnę podkreślić, że w ostatnim czasie NIK zajęta jest w coraz większym stopniu rozwiązaniami systemowymi IT etapu reformy gospodarczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#TadeuszŁodykowski">W imieniu prezydium pragnę zgłosić uzupełnienia do projektu opinii, wynikające z dyskusji. Poseł W. Milenuszkin sugerował, by środki masowego przekazu bardziej skutecznie włączyły się do działań promocyjnych. Ten wniosek został wstępnie zaakceptowany. Proponuję włączyć do projektu opinii zapis wyrażający pogląd, że środki masowego przekazu mogłyby skuteczniej włączać się do działań promocyjnych przez wyraźniejsze podkreślanie zalet naszych wyrobów i usług.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#TadeuszŁodykowski">Postulowano, by w projekcie opinii dać wyraz temu, że niska jest jakość naszych materiałów reklamowych oraz udział środków na reklamę w ogólnej wartości eksportu. Uważamy, że należy to uwzględnić w projekcie opinii. Celowe jest przeanalizowanie wysokości środków przeznaczanych na reklamę przez przedsiębiorstwa. Skromna wysokość tych środków wpływa na skuteczność reklamy.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#TadeuszŁodykowski">Co się tyczy pkt. 2, to po wypowiedzi wiceministra H. Floetha i ponownym przestudiowaniu tego zapisu wydaje się, że można z niego zrezygnować, nie gubiąc samej idei, gdyż zawarta jest ona w pkt. 4 - w odniesieniu do terminów targów specjalistycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WalentyMilenuszkin">Proponuję wykreślić część sformułowania pkt. 2 projektu opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#TadeuszŁodykowski">Czy to cokolwiek zmieni?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#ZdzisławSkakuj">Intencją zapisu było podkreślenie konieczności równoczesnego utrzymywania targów czerwcowych i targów specjalistycznych. Z wypowiedzi ministra wynika, że nie ma innych intencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#LechCiupa">Jako komisja powinniśmy wspierać politykę państwa. Grupy nacisku będą zawsze występowały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanLaskowski">Sprawa finansowania jest niejasna. Proponuję wykreślić zapis o tym - kto ma płacić. Trzeba natomiast zapisać, że państwo ma obowiązek promocji i jeżeli uzna, iż jest to potrzebne, znajdzie na ten cel pieniądze. Trzeba więc zapis zmienić, gdyż jest nieprawidłowy. Można odnieść wrażenie, że wystawiać mogą tylko ci, którzy już dziś mają na to pieniądze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#TadeuszŁodykowski">Przychylam się do wniosku, żeby wykreślić pierwsze zdanie pkt. 2 projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JerzySendlewski">Zgadzam się z wnioskiem posła J. Antonowicza, że opinia nie powinna być skierowana do ministra, lecz do wicepremiera lub premiera. W pkt. 3 projektu powinniśmy wykreślić część końcową od słów: „oraz na zasadzie harmonijnego rozwoju…” jako niepotrzebną.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JerzySendlewski">Pkt 5 projektu jest jak najbardziej słuszny. Proponuję tylko zrezygnować z końcowego zdania, wyliczającego rodzaje usług, których jakość musi być podniesiona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#TadeuszŁodykowski">Uwagi są zasadne, doskonalą projekt. Co się tyczy wyliczania rodzajów usług, jest ono może zbyt drobiazgowe, ale raczej bym je pozostawił. W pkt. 3 należy wykreślić część 2.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#TadeuszŁodykowski">Propozycje uzupełnień przyjmujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#HelmutFloeth">Proponuję, by zamiast zwrotu o potrzebie zwiększenia środków na reklamę napisać o środkach na promocję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#TadeuszŁodykowski">Wnoszę, żeby projekt opinii adresowany był do premiera.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#TadeuszŁodykowski">Komisja przyjęła projekt opinii podsumowującej przebieg obrad wraz z poprawkami oraz upoważniła prezydium do dokonania ostatecznej redakcji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>