text_structure.xml 68.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 18 września 1986 r. Komisja Współpracy Gospodarczej z Zagranicą i Gospodarki Morskiej, obradująca pod przewodnictwem posła Tadeusza Łodykowskiego (PZPR), omówiła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- założenia Centralnego Planu Rocznego na 1987 r. oraz - raport o przebiegu i wynikach wdrażania reformy gospodarczej w latach 1981-1985 w częściach dotyczących handlu zagranicznego i gospodarki morskiej.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli zastępcy przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów Stanisław Długosz i Jerzy Gwiaździński, podsekretarz stanu w Ministerstwie Handlu Zagranicznego Janusz Kaczurba, podsekretarz stanu w Urzędzie Gospodarki Morskiej Adam Krzysztoporski i podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Andrzej Dorosz oraz przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli i Urzędu Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">Problemy i założenia CPR na 1987 r. w części dotyczącej handlu zagranicznego zreferował zastępca przewodniczącego Komisji Planowania przy RM Stanisław Długosz: Pragnę wyjaśnić, że do materiałów dotyczących założeń CPR na 1987 r. wprowadzono pewne zmiany i modyfikacje wynikające z przewidywanego wykonania zadań okresu poprzedzającego ten rok. Niektóre liczby i wskaźniki zostały skorygowane, ale nie narusza to ogólnych założeń i podstawowych wskaźników ujętych w NPSG.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">Zalany w planowanych obrotach handlu zagranicznego przewidują pewne zmniejszenie dynamiki średniorocznego przyrostu eksportu i importu. Wynika to z faktu, że w 1985 r. przewidywano wartość importu z krajów I obszaru płatniczego w wysokości 9,8 mld rubli, a faktycznie wartość ta wyniosła 10,1 mld rubli. W wartości importu z krajów II obszaru płatniczego zamiast 4,8 mld dol. osiągnięto 5,1 mld dol.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Charakteryzując podstawowe wielkości i tendencje w obrotach handlu zagranicznego na 1987 r. pragną poinformować, że w I obszarze płatniczym dynamika eksportu wyniesie 8%, a w II obszarze płatniczym utrzymana zostanie na poziomie ok. 5%. Utrzymana zostanie tendencja przyrostu zakupu maszyn i urządzeń. Import z krajów I obszaru płatniczego przewyższy eksport o ok. 200 mln rubli, a import z II obszaru płatniczego charakteryzować się będzie również podwyższonym wskaźnikiem. W obrotach z krajami obu obszarów płatniczych po długim okresie spadku nastąpi wzrost obrotów dóbr inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">Na nasze obroty na rynkach kapitalistycznych oddziałuje niekorzystna koniunktura w tych krajach, która utrudnia forsowanie eksportu wyrobów wysoko przetworzonych. Z dostępnych prognoz i danych m.in. Międzynarodowego Funduszu Walutowego wynika, że w wielu państwach kapitalistycznych nie zostaną osiągnięte przewidywane wskaźniki wzrostu dochodu narodowego. Dotyczy to zwłaszcza USA i Japonii. Nieco lepiej sytuacja kształtuje się w RFN, chociaż i tu nie przewiduje się tendencji rozwojowych. Z wypowiedzi przedstawicieli administracji amerykańskiej wynika, że występują trudności w opanowaniu deficytu handlu zagranicznego oraz nie można opanować zadłużenia wewnętrznego i deficytu budżetowego USA. Japonia znajduje się również w fazie pewnej stagnacji. Niezależnie od naszych wysiłków, zmierzających do intensyfikowania obrotów z krajami kapitalistycznymi, które zaczynają dawać rezultaty, nie osiągamy jeszcze zamierzonych wskaźników. W sferze wymiany gospodarczej wiele zależy od dialogu USA - ZSRR.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">W stosunkach handlowych z rozwiniętymi państwami kapitalistycznymi mamy do czynienia ze zbyt dużą koncentracją. Zarówno w imporcie, jak i eksporcie bardzo poważną pozycję stanowią obroty z RFN. Np. eksport do RFN wynosi tyle, co do Francji, Belgii, Anglii i Holandii.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">W stosunkach handlowych z krajami socjalistycznymi mamy sprzyjającą dla nas sytuacją w wyniku postanowień politycznych i podpisanych umów. Zakończono już koordynację planów, zawarte zostały porozumienia wieloletnie. Wymiana odbywa się w sposób uzgodniony, chociaż występują pewne trudności w realizacji zobowiązań eksportowych niektórych naszych partnerów.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">Coraz bardziej umacniają się nowe formy współpracy gospodarczej i naukowo-technicznej w ramach RWPG. Rok 1987 zapoczątkuje działalność wspólnych przedsiębiorstw, samodzielnych finansowo. Po raz pierwszy dopuszczono do związków kooperacyjnych między wielkimi producentami, co stanowi prawdziwą rewolucję w stosunkach między krajami socjalistycznymi. Wiele korzyści obustronnych mogą przynieść umowy międzynarodowe krajów socjalistycznych o zasadach tworzenia wspólnych przedsiębiorstw i bezpośrednich powiązaniach przemysłowych, a także o przygranicznej wymianie handlowej. Pierwszym partnerem w tych przedsięwzięciach jest ZSRR. Po ostatniej wizycie premiera Z. Messnera na Węgrzech, przygotowano również analogiczne porozumienia w sprawie tworzenia wspólnych przedsiębiorstw, jak ma to już miejsce w przypadku naszych stosunków z ZSRR.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">Bezpośrednie powiązania zakładów przemysłowych i wspólne przedsięwzięcia kooperacyjne są dla nas korzystne. Jest to najlepsza droga do pozyskania postępu naukowo-technicznego tym bardziej, że nasze fundusze inwestycyjne są znacznie ograniczone. W lutym br. podpisane zostało generalne porozumienie o wspólnym finansowaniu przedsięwzięć inwestycyjnych z ZSRR.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">Pokonano już pewne kłopoty, jakie zaistniały w toku wyjaśniania szczegółów realizacyjnych. Nasi partnerzy proponowali, aby działalność wspólnych przedsiębiorstw wyłączyć spod dyscypliny planu. W rezultacie przyjęto jednak zasadę, iż działalność tych przedsiębiorstw będzie koordynowana w ramach planów gospodarczych partnerów, co stanowić będzie gwarancję dla ciągłości działań. Jednakowe podejście do koncepcji realizacji takiej formy współpracy zostało już ukształtowane. Wiadomo już, kto i w jakim stopniu w ramach swojego porządku prawnego może przystąpić do tej współpracy.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#komentarz">Rok 1987 będzie drugim rokiem konkretnej realizacji kompleksowego programu postępu naukowo-technicznego krajów RWPG oraz przyspieszonej realizacji kompleksowego programu polsko-radzieckiego w zakresie intensyfikacji postępu naukowo-technicznego. W rezultacie przywrócone zostanie tempo wdrażania postępu technicznego w pięciu kierunkach: elektronizacji gospodarki narodowej, kompleksowej automatyzacji procesów produkcyjnych i technologicznych, przyspieszonego rozwoju energetyki jądrowej, nowych materiałów i technologii ich wytwarzania oraz przyspieszonego rozwoju biotechnologii. Ogółem realizowanych będzie ponad 80 tematów.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#komentarz">Przewiduje się uaktywnienie naszego udziału we wspólnej polityce licencyjnej, która stanowi integralny element polityki gospodarczej. Preferować będziemy nasze kontakty w tej dziedzinie przede wszystkim z ZSRR, Węgrami i NRD, co nie oznacza osłabienia kontaktów z rozwiniętymi krajami kapitalistycznymi.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#komentarz">Zamierzamy rozwijać stosunki handlowe z krajami III świata. Większość z nich obciążona jest jednak dużym zadłużeniem, co wstrzymuje ich rozwój społeczno-gospodarczy. Występują również trudności wynikające z panującej w części tych krajów monokultury przemysłowej i eksportowej. W celu ułatwienia naszej ekspansji do tych krajów rząd rozpatruje koncepcję zaktywizowania naszej polityki kredytowej. Trzeba tu mieć na uwadze wyścig konkurencyjny na tych rynkach oraz elementy pewnego ryzyka w wymianie z tymi krajami.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#komentarz">Głównym problemem CPH na 1987 r. jest podjęcie restrukturyzacji aparatu gospodarczego i produkcyjnego. Chcemy w roku przyszłym zastosować nowe instrumenty ekonomiczne, które będą wspomagać tę restrukturyzację z punktu widzenia handlu zagranicznego. Problem ten jest jednym z podstawowych zarówno w planie na rok przyszły, jak i w całym planie 5-letnim, co znalazło zresztą odbicie w wielu dokumentach. Zmiany w strukturze gospodarczej powinny służyć wywołaniu proeksportowych działań przedsiębiorstw. Konieczne jest przy tym znaczne podniesienie jakości wyrobów przy jednoczesnym maksymalnym oszczędzaniu surowców i energii.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">Zamierzamy nakłaniać przemysł do powiększania produkcji wyspecjalizowanej i skooperowanej. W tej dziedzinie zajmujemy wśród krajów socjalistycznych ostatnie miejsce.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#komentarz">Przewidujemy, iż wzrost produkcji eksportowej znacznie wyprzedzać będzie wzrost produkcji na rynek wewnętrzny. Położony zostanie szczególny nacisk na rozwój produkcji eksportowej przemysłów elektromaszynowego i chemicznego. Dynamika eksportu będzie tu znacznie wyprzedzać dynamikę eksportu innych działów przemysłu.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#komentarz">W intensyfikacji współpracy gospodarczej i obrotów w handlu zagranicznym poważne znaczenie powinna mieć aktywizacja spółek z kapitałem zagranicznym, a także działalność banku rozwoju eksportu, który jest już w końcowej fazie organizacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#komentarz">Należy przewidywać, iż w realizacji obrotów handlu zagranicznego z krajami kapitalistycznymi występować będą pewne napięcia. Z przeprowadzonych przez nas analiz wynika, że kraje socjalistyczne notują zadowalający postęp w realizacji umów handlowych. Natomiast niemal wszystkie borykają się z trudnościami w wykonaniu swoich planów eksportu. Wszystkie kraje socjalistyczne przekroczyły w I półroczu plany importu w stosunku do okresu sprzed roku. Dotyczy to również nas.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#komentarz">Ogólnie stwierdzić trzeba, że CPR na rok przyszły w dziedzinie współpracy i obrotów handlowych zwłaszcza z wysoko rozwiniętymi krajami kapitalistycznymi jest realny, ale trudny do zrealizowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanuszKaczurba">Reforma gospodarcza w handlu zagranicznym wiąże się z wieloma przedsięwzięciami dotyczącymi m.in. kursów walutowych, cen transakcyjnych, rachunków wyrównawczych. Można stwierdzić, że stan handlu zagranicznego wyraża każdorazowo ogólny stan gospodarki. Dlatego nie bez racji jest przypomnienie, iż społeczna wydajność pracy w przemyśle kształtuje się na poziomie 85% wydajności z 1978 r. Produktywność środków trwałych jest o 1/3 niższa niż w połowie lat 70. W eksporcie uczestniczy tylko 1000 przedsiębiorstw przemysłowych. 2/3 tych przedsiębiorstw eksportuje do krajów II obszaru płatniczego, ale tylko połowa tego eksportu spełnia uznawane przez nas kryteria efektywności.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanuszKaczurba">Przejdą teraz do omówienia celów, które stawiamy sobie, aby ograniczyć przeszkody w handlu zagranicznym w warunkach wdrażania reformy. Chodzi przede wszystkim o zbliżenie produkcji do rynku zagranicznego. Drugą sprawą jest demonopolizacja przemysłu w tym kierunku, aby przedsiębiorstwa nie korzystały z rozwiązań na koszt budżetu państwa. Konieczne jest przy tym wzmocnienie MHZ jako jednostki monopolistycznej. Przez monopol rozumiem tutaj sprawowanie funkcji koordynacyjnej i kierowniczej.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JanuszKaczurba">Obecnie działa 19 państwowych przedsiębiorstw handlu zagranicznego, z czego 4 zaangażowane są w obrót towarami masowymi. Działa również 29 spółek prawa handlowego, 13 z nich wykonuje usługi przedstawicielskie. Znacznie wzrósł również udział w eksporcie jednostek koncesjonowanych i usługowych, których obecnie działa 373. Ich udział w eksporcie wynosił w 1983 r. 2,1%, a w 1986 r. wzrósł do 7,1%. Oczekiwany jest dalszy wzrost w tym zakresie. Jeżeli chodzi o spółki z kapitałem zagranicznym, prowadzone są rozmowy, ale jeszcze żadne takie przedsiębiorstwo nie powstało. Typowym zjawiskiem jest, że kontaktują się w tej sprawie jednostki, które współpracowały już wcześniej ze sobą.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JanuszKaczurba">Jak wiadomo, jednostki handlu zagranicznego samodzielnie opracowują plany w zakresie wymiany z zagranicą. Jeśli jednak plany te nie wykazują dostatecznych wskaźników wzrostu, to MHZ może nałożyć wobec nich zobowiązanie. To uprawnienie wynika z § 54 ustawy o przedsiębiorstwach państwowych i muszę powiedzieć, że takie sytuacje bywają.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JanuszKaczurba">Jeśli chodzi o system regulacji ilościowych w imporcie i eksporcie, to jego funkcje mają charakter statystyczno-rejestrujący. Mamy w planach rozszerzenie działalności tego systemu, co pozwoli rozwiązać problemy, które sygnalizują nasi partnerzy.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JanuszKaczurba">Obowiązujący obecnie system celny zawiera wiele mankamentów. System ten został opracowany przed laty, później wprowadzono do niego wiele poprawek. Wiele jednak rozwiązań uniemożliwia współpracę z partnerami zagranicznymi i ogranicza znacznie eksport. W ostatnim czasie MHZ podjęło decyzję o opracowaniu nowego systemu ceł i prawdopodobnie za półtora roku zostanie wprowadzony całkowicie zmodyfikowany okład celny. Przewiduje się, że uwzględni on sugestie zarówno naszych przedsiębiorstw, jak i partnerów zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#JanuszKaczurba">W resorcie handlu zagranicznego bazujemy na systemie płac zgodnym z reformą, opracowanym w 1982 r. W 1984–1985 r. wprowadzono pewne modyfikacje, np. parametryczny system płac dla kierownictwa. W 1984 r. wprowadzono też fundusz załogi z zysku uzyskanego w wyniku efektywnego eksportu, premiuje się także dynamikę eksportu.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#JanuszKaczurba">Przejdę do omówienia instrumentów stymulowania eksportu. Według ocen Ministerstwa Finansów, z ulg podatkowych wynikających z prowadzenia eksportu korzystało 40% wszystkich przedsiębiorstw w gospodarce. W 1983 r. przedsiębiorstwa te zwolniono z podatku dochodowego na sumę 36 mld zł, w 1985 r. - 72 mld zł. Od początku 1986 r. wprowadzono nowy system tych operacji finansowych, który ma premiować wyroby bardziej opłacalne. Innym elementem fiskalnym jest zwrot cła i podatku obrotowego za niektóre wyroby importowane, jeśli użyte zostaną do produkcji eksportowej. Przewiduje się dalszą modyfikację systemu ulg, ponieważ spotykamy się z krytyką przedsiębiorstw w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#JanuszKaczurba">Chciałbym poruszyć jeszcze sprawę kursów walutowych. Od 1982 do 1986 r. złotówka uległa 6-krotnej dewaluacji w stosunku do rubla transferowego. Relacje wynosiły: w 1982 r. 1 rubel - 68 zł, w 1986 r. 1 rubel - 95 zł. Dewaluacja złotówki w stosunku do dolara była 8-krotna: w 1982 r. 1 dolar - 80 zł, w 1986 r. - 1 dolar - 200 zł.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#JanuszKaczurba">Mimo tych rozwiązań nie osiągnięto poziomu walutowego, gwarantującego opłacalność eksportu. Podając tę ocenę mówię o sytuacji z przedostatniej operacji. Faktem jest, że pomimo wielu operacji dewaluacyjnych mamy znikome zmiany opłacalności eksportu. Korekty kursu są dokonywane ex post i nie spełniają oczekiwań. Pomimo ostatniej, dość silnej dewaluacji złotówki w stosunku do dolara, konieczne są dalsze korekty. Przewidujemy, że będą one miały charakter płynny, nie skokowy, co ułatwi pracę przedsiębiorstwom i nie będzie narażało ich na drastyczne zmiany.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#JanuszKaczurba">W rozliczeniach między partnerami krajowymi obowiązują ceny urzędowe, ale w okresie działania reformy notowaliśmy mniejsze od oczekiwanych zmiany w tym systemie. W działalności eksportowej udział towarów rozliczanych po cenach urzędowych wzrósł z 25% w 1982 r. do 27,5% w 1986 r. Wzrost ten zaznaczył się głównie w eksporcie do II obszaru płatniczego. W imporcie notowaliśmy obniżenie udziału towarów rozliczanych po cenach urzędowych z 47% w 1982 r. do 45% w 1985 r. Zjawisko to dotyczyło obu obszarów płatniczych, a wynikało z rozliczeń za surowce, takie jak węgiel i siarka. Trwają przygotowania do dalszego rozszerzenia systemu płatności towarów po cenach transakcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#JanuszKaczurba">Jeśli chodzi o sprawę rachunku wyrównawczego, sytuacja kształtuje się niekorzystnie. Obserwuje się zwiększanie wszystkich pozycji rachunku wyrównawczego wypłacanego przedsiębiorstwom. W 1982 r. kwota dopłat wynosiła 84 mld zł, w 1985 r. - 284 mld zł. W tych warunkach dodatnie saldo, które w 1982 r. wyniosło 24 mld zł zmieniło się w ujemne, a w 1984 r. sytuacja była najgorsza - saldo ujemne wyniosło 79 mld zł. Komisja otrzymała oceny tego problemu również od NIK. My również wyrażamy zaniepokojenie tym stanem rzeczy. Przyczyną jest tutaj nasza niekonkurencyjność na rynkach zagranicznych. Rachunek wyrównawczy obejmuje te działy gospodarcze, które wymagają pomocy i są subsydiowane na całym świecie. Są to: rolnictwo, przemysł stoczniowy i niektóre działy chemii. Podzielamy pogląd o konieczności zdyscyplinowania działalności w tym zakresie. Proponujemy przy tym wyjęcie przemysłu stoczniowego z takiego systemu finansowania.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#JanuszKaczurba">Rolnictwo i gospodarka żywnościowa objęte będą Funduszem Rozwoju Eksportu Rolnego, a istota tego funduszu polega na sterowaniu produkcją żywności dla potrzeb eksportu.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#JanuszKaczurba">W naszych przedsięwzięciach na pierwszy plan wysuwa się sprawa zdecentralizowanego systemu odpisów dewizowych. Faktyczna liczba dysponentów rachunku odpisów dewizowych wynosi 2400, stan posiadania na kontach w 1986 r. wynosił 2300 mln dolarów. Do połowy 1985 r. system rachunków odpisów dewizowych (ROD) działał bez zakłóceń. Pod koniec 1985 r. wystąpiły pierwsze symptomy zahamowań. Zanotowaliśmy znaczny spadek na koncie funduszu. Przyczynę tego zjawiska upatrujemy w ogólnej sytuacji płatniczej kraju, jak również w pewnej sytuacji psychologicznej. Dysponenci nie mają pewności swobodnego korzystania ze zgromadzonych funduszów. W tym roku wartość dyspozycji przekraczała wartość rozliczeń. Jakie podejmujemy środki zaradcze? Wiemy, że każde działanie spotykać się będzie z negatywną opinią dysponentów. Przedsiębiorstwa powinny mieć pewność, że kwoty na kontach będą efektywnie wykorzystane. W tym roku wprowadzono zasadę, że nie można dysponować kwotą wyższą niż 60% funduszów zgromadzonych na rachunku. Przygotowujemy w tym zakresie długofalowe rozwiązania. Będziemy proponować m.in. obniżenie ogólnego poziomu stawek na ROD. Uważamy, że konta ROD powinny ewoluować w kierunku kont majątkowych. W praktyce oznacza to zwiększenie odpowiedzialności dysponentów za zmiany kursów. Rozważana jest również propozycja MHZ, według której posiadacze kont ROD mogliby wymieniać kwoty między sobą.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#JanuszKaczurba">Warunki wdrażania reformy gospodarczej w handlu zagranicznym okazały się trudniejsze od przewidywanych. Powoli jednak odzyskujemy tereny stracone przed kilku laty. Musimy jednak rozszerzać bazę systemowych oddziaływań w kierunku zwiększania wymiany handlowej. W MHZ opracowywany jest projekt zarządzania uwzględniającego szczególnie trudne warunki działania handlu zagranicznego w obecnej sytuacji. Pozostajemy w stałych kontaktach ze środowiskiem naukowym, a naszą intencją jest, aby działający system był jasny i zrozumiały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WłodzimierzJasiński">Jeżeli chodzi o funkcjonowanie reformy gospodarczej w przedsiębiorstwach gospodarki morskiej, należy zaznaczać, że w prezentowanych założeniach planu omawia się jedynie sprawy transportu morskiego. W naszych roboczych materiałach mamy przyjęte założenia ogólne, ale niektóre dane są już nieaktualne, zmieniła się bowiem sytuacja. Będę więc korygował niektóre wielkości z uwzględnieniem nowych materiałów. Orientacyjny przeładunek w portach morskich w 1986 r. planowano na 52 mln ton. W 1985 r. wynosił on 49 mln ton. Jednak uwzględniając nową sytuację, przeładunek w portach powinien kształtować się na poziomie 49 mln ton. Wynika to ze spadku eksportu węgla. Przewozy floty handlowej w 1985 r. wynosiły 32 mln ton, a w 1986 r. były planowane na 35 mln ton. Wysokość tę trzeba skorygować do 31 mln ton.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#WłodzimierzJasiński">Na koniec 1986 r. stan naszej floty będzie wynosił 262 statki - wobec 278 jednostek na koniec 1985. To jest to łącznie 4,4 mln DWT wobec 4,171 tys. DWT na koniec r.ub. Mimo zmniejszania się bezwzględnej liczby jednostek, tonaż naszej floty wzrasta i na koniec roku przyszłego osiągnie 4,429 tys. ton. Przybędzie 10 statków o łącznym tonażu 220 tys. DWT, zaś ubędzie również 10 jednostek, ale o tonażu zaledwie 29 tys. ton. We flocie liniowej w br. skasowano 7 jednostek, przybędą zaś 4, jej stan na koniec roku wyniesie więc 87 jednostek. W przyszłym roku skasowane zostaną dalsze 3 statki i łącznie jej tonaż zmniejszy się o 14 tys. ton w stosunku do 1985 r.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#WłodzimierzJasiński">Suche liczby niewiele jednak mówią. Trzeba zdawać sobie sprawę, że stan naszej floty ulega pogorszeniu. Rok 1987 nie będzie korzystny dla PLO, lepiej nieco przedstawiać się będzie sytuacja PŻM, gdzie wzrosną zarówno liczba statków, jak i tonaż. Z kolei PLO legitymują się za pierwszych 7 miesięcy br. lepszymi wynikami finansowymi niż w ub.r. (bez dopłat), zaś w PŻM notuje się pod tym względem pewne pogorszenie; ten niekorzystny trend w PŻM chcemy odwrócić w roku przyszłym.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#WłodzimierzJasiński">Najważniejsze inwestycje to rozbudowa bazy kontenerowej w Gdyni, kontynuowanie odbudowy wielu nabrzeży portowych, wymiana - w miarę dostaw i możliwości finansowych - urządzeń przeładunkowych w portach, modernizacja bazy promowej w Świnoujściu. Na inwestycje w gospodarce morskiej przeznacza się w 1987 r. ogółem ok. 30 mld zł (w cenach z 1984 r.). Jest to kwota mieszcząca się proporcjonalnie w modernizacji gospodarki morskiej założonej w NPSG.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#WłodzimierzJasiński">Dostawy ryb i ich przetworów na rynek: zakładaliśmy na ten rok 240 tys. ton - mniej niż w CPR. Wykonanie będzie jeszcze mniejsze, na poziomie 235 tys. ton - i tę samą wielkość proponujemy na rok 1987. Te umiarkowane dostawy ryb i ich przetworów na rynek są funkcją wielkości połowów. Plan na ten rok przewidywał 640 tys. ton, zaś spodziewane wykonanie wyniesie 620 tys. ton i tyle też planujemy na rok przyszły. Stan naszej floty rybackiej ulega pogorszeniu. Średni wiek statku wynosi 16 lat, we flocie bałtyckiej w latach 1986–1987 ubędzie 16 kutrów. Na rok przyszły są to kiepskie perspektywy. Postępuje degradacja potencjału łowczego, będziemy robić wszystko, by ją zahamować, ale uda się to nie wcześniej niż pod koniec obecnej 5-latki.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#WłodzimierzJasiński">Konsekwencją zmniejszonych dostaw ryb i ich przetworów na rynek krajowy będzie zmniejszenie ich spożycia na 1 mieszkańca. Założenia określały je na 7,1 kg; sądzę, że obecnie tę liczbę trzeba jeszcze zmniejszyć.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#WłodzimierzJasiński">Stocznie remontowe realizują swe zadania zgodnie z planem. Wartość ich usług w 1987 r. ma wynieść 35 mld zł (w cenach z 1984 r.) - teraz zdecydowaliśmy się podnieść ją w planie do 40 mld zł. Również program rozwoju stoczni remontowych przebiega zgodnie z założeniami. Trwają negocjacje z ZSRR nt. zakresu dostaw - m.in. wyposażenia nabrzeży.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#WłodzimierzJasiński">Generalnie rzecz biorący zadania gospodarki morskiej na rok 1987, choć niezbyt napięte, są w obecnej sytuacji trudne do wykonania, ale realne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AdamKrzysztoporski">Wykonanie planu br. napotyka na znaczne trudności. Poza stoczniami remontowymi żadna inna branża nie jest w stanie wykonać planu rzeczowego. Nieco lepiej wygląda to od strony wskaźników finansowych; wpływa na to fakt, iż np. wyczarterowane polskie statki mają wpływ na wyniki finansowe, ale nie rzeczowe. Jeśli idzie o rok przyszły - nie są jeszcze uzgodnione do końca wielkości dostaw ryb na rynek. W założeniach NPSG przyjmuje się jednak degresję rybołówstwa dalekomorskiego, które w dostawach ryb na rynek krajowy ma znaczny udział.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AdamKrzysztoporski">Nasza ocena funkcjonowania reformy w przedsiębiorstwach jest bardzo pozytywna, a przy tym oparta na ścisłych, konkretnych przesłankach. Wystarczy stwierdzić, że udział gospodarki morskiej w produkcji globalnej rokrocznie wzrasta, zaś koszty materialne tej produkcji wyraźnie w ostatnich latach malały. Tę tendencję uda się, mamy nadzieję, utrzymać w latach przyszłych; w tym roku, jak wskazuje analiza I półrocza, jest to już niemożliwe. W żegludze i portach sytuacja ulega poprawie, co świadczy o skuteczności przyjętych rozwiązań. Czynione są takie próby w rybołówstwie bałtyckim - m.in. przez wprowadzenie ceny umownej na ryby. Obecnie infrastruktura tego rybołówstwa jest w znacznej części finansowana z dotacji budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#AdamKrzysztoporski">Korzystnie oceniamy sytuację w stoczniach remontowych, dobrze rozwija się ich współpraca z armatorami, realizowany jest program inwestycyjny, który już wkrótce umożliwi remontowanie w kraju prawie wszystkich statków polskich armatorów.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#AdamKrzysztoporski">Podejmowane są działania mające na celu usprawnienie istniejącego systemu, w resorcie działa zespół ds. oceny efektywności gospodarki morskiej. Opracowano już np. oceną efektywności eksportu statków z polskich stoczni w porównaniu z efektywnością ich eksploatowania we flocie krajowej; warto tu przypomnieć, że dyskusje na temat - co się bardziej opłaca toczyły się od lat. Pracujemy nad dalszymi tematami, m.in. problemami rybołówstwa dalekomorskiego. Podejmujemy też bieżące, operatywne działania dla zachowania i umocnienia korzystnych trendów oraz zwiększenia efektywności gospodarki morskiej w dalszych latach 5-latki. Zamierzamy np. przyhamować nieplanowany eksport ryb, który odbywa się kosztem zaopatrzenia rynku krajowego.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanPryszcz">Intensyfikacja naszych obrotów z zagranicą zadecyduje o rozwoju gospodarki narodowej. Zależy od tego również wielkość importu oraz kształtowanie salda płatniczego. Przyjęte w CPR na 1987 r. założenie dynamiki eksportu 6,2% przy wzroście produkcji przemysłowej o 3–3,4% jest wielkością realną, jakkolwiek nie pokrywa faktycznych potrzeb importu, szczególnie wyrobów przemysłu elektromaszynowego. Nie może zadowalać zakładane saldo obrotów z krajami II obszaru na poziomie ok. 1,7 mld dolarów oraz ujemne saldo z krajami I obszaru w wysokości 500 mln rubli.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JanPryszcz">Współpraca i wymiana handlowa z krajami socjalistycznymi, oparta na realizacji wieloletnich programów, szczególnie z ZSRR, pozwoli rozwiązywać trudne problemy surowcowo-energetyczne, podnosić poziom techniczny gospodarki oraz pogłębiać więzi specjalizacji i kooperacji produkcji.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#JanPryszcz">Niski poziom obrotów z krajami II obszaru płatniczego jest natomiast poważną barierą dla rozwoju gospodarczego kraju, ponieważ gospodarka nasza jest uzależniona od dostaw niektórych towarów i materiałów z tych krajów. Przewidywany wzrost eksportu do tych krajów będzie prawdopodobnie bardzo trudny do osiągnięcia z uwagi na mniejszy wolumen eksportu węgla kamiennego, siarki i polichlorku winylu. Eksport wyrobów przemysłu elektromaszynowego może tej luki nie wypełnić. Sytuacja w eksporcie będzie negatywnie oddziaływać na wielkość importu z krajów kapitalistycznych, m.in. dla wyrobów przemysłu elektromaszynowego. Jest to więc realne zagrożenie wykonania zadań w roku przyszłym.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#JanPryszcz">Z uwagi na utrzymujące się tendencje wzrostu handlu wyrobami włókienniczymi, chemicznymi i odzieżowymi należy w dalszym ciągu koncentrować uwagę na intensyfikacji eksportu tych wyrobów. Pozytywne wyniki, osiągane przez przemysł maszyn górniczych, mogą być również wyższe.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#JanPryszcz">W celu powiększenia produkcji przeznaczanej na eksport konieczne jest usunięcie występujących utrudnień w swobodnym korzystaniu z ROD. Konieczne jest powstrzymanie dekapitalizacji majątku produkcyjnego, podniesienie jakości wyrobów przeznaczonych na eksport, zapewnienie rytmiczności dostaw surowców i półfabrykatów oraz elementów i części niezbędnych dla produkcji eksportowej. Konieczne jest również wprowadzenie stabilnych i trwałych preferencji służących rozwojowi i podnoszeniu opłacalności eksportu. Stworzyć należy odpowiednie mechanizmy ekonomiczne umożliwiające uzyskanie równorzędnych preferencji przez kooperantów pracujących na rzecz producentów finalnych wyrobów wysoko przetworzonych.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#JanPryszcz">Przebieg wdrażania reformy gospodarczej w handlu zagranicznym odbywa się zgodnie z jej założeniami i z uwzględnieniem trudnych uwarunkowań społecznych i ekonomicznych. Wymusza to stosowanie rozwiązań przejściowych i z tego powodu wyniki wdrażania reformy trudne są do jednoznacznej oceny. Najważniejszymi narzędziami kierowania współpracą gospodarczą z zagranicą i handlem zagranicznym są: wydawanie przez MHZ koncesji na prowadzenie handlu zagranicznego oraz pozwoleń przywozu i wywozu. W 1982 r. zlikwidowano kategorię złotego dewizowego, zastępując ją w kształtowaniu cen transakcyjnych kursami walutowymi. Stosowaną są ulgi w podatku dochodowym i w podatku od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń z tytułu eksportu, dopłaty i obciążenia, zwolnienia sprzedaży eksportowej z podatku obrotowego, cła. Z uwagi na trudną sytuację płatniczą kraju wprowadzono ograniczenia importowe. W planie centralnym określono dopuszczalny import podstawowych produktów, import dla inwestycji centralnych oraz dla sfery nieprodukcyjnej. Określono też środki dewizowe na realizacją programów operacyjnych i zamówień rządowych. Poważny czynnik aktywizujący działanie proeksportowe to wprowadzony od 1982 r. system odpisów dewizowych od eksportu do krajów IX obszaru płatniczego, a także wprowadzony od 1986 r. system odpisów rublowych. Wymaga jednak uporządkowania wiele elementów wpływających na opłacalność eksportu. Chodzi tu głównie o uregulowanie kursu walut i porządkowanie cen zaopatrzeniowych opartych o ceny światowe. Najbardziej miarodajną oceną efektywności eksportu powinien być koszt nabycia jednostki dewizowej.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#JanPryszcz">W opinii producentów najbardziej skutecznym instrumentem wspierania eksportu jest ROD, który funkcjonował sprawnie do końca III kwartału 1985 r. Wprowadzone z początkiem ub.r. przepisy uelastyczniające przedmiotowy zakres wydatkowania środków wzmogły atrakcyjność tego instrumentu. System ROD funkcjonuje nadal, ale w br. z dużymi zakłóceniami z powodu limitowania odpisów dewizowych. Wynika to z bardzo trudnej sytuacji płatniczej kraju, grozi zarazem dalszym spadkiem eksportu, który bez importu właściwych komponentów jest często niewykonalny.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#JanPryszcz">Analiza eksportu przemysłu elektromaszynowego wykazała, iż większość przedsiębiorstw nie wykonała swoich zadań w I półroczu br. Główną przyczyną tego stanu rzeczy są utrudnienia w korzystaniu z własnych ROD. Powoduje to niewywiązywanie się z kontraktów i znaczne straty finansowe z powodu niedotrzymywania terminów dostaw. Konieczne jest jak najszybsze usunięcie zakłóceń w funkcjonowaniu tego systemu. Dalsza ewolucja systemu ROD powinna polegać na ujednoliceniu stawek i przekształceniu rachunków ewidencyjnych w konta majątkowe oraz stworzeniu możliwości sprzedaży i zakupu środków dewizowych między przedsiębiorstwami.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#JanPryszcz">Analiza funkcjonowania instrumentów stymulujących eksport wskazuje na dużą niestabilność rozwiązań w zakresie ulg i preferencji, które praktycznie zmieniają się co roku. Dlatego trudno jest ocenić ich skuteczność i siłę motywacyjną.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#JanPryszcz">Generalnie ocenić należy pozytywnie rozdzielenie preferencji za eksport na służące rozwojowi przedsiębiorstwa i motywujące załogę poprzez wynagrodzenia, ponieważ są to elementy wzajemnie się uzupełniające. Tylko równoległe unowocześnienie techniki i technologii produkcji i motywowanie pracowników przynieść może wymierne i pożądane efekty wzrostu produkcji eksportowej i jej jakości.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#JanPryszcz">Wprowadzenie do systemu ulg w podatku dochodowym czynnika opłacalności ma istotny wpływ na postawy producentów. Założone w projekcie planu podniesienie efektywności gospodarowania jest słuszne. Dlatego na plan pierwszy wysunąć trzeba dokonanie prawidłowej i rzetelnej oceny stopnia opłacalności eksportu. Uprzednio należy jednak uporządkować wpływająca na tę opłacalność kursy walutowe i ceny zaopatrzeniowe. Bez dokonania takiej operacji wprowadzanie korekt instrumentów wspierających eksport może okazać się przedwczesne i ekonomicznie szkodliwe.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#JanPryszcz">Realizacji wielu celów gospodarczych służyć powinno wprowadzenie w życie współpracy kapitałowej polskich i zagranicznych partnerów na mocy ustawy o spółkach z udziałem zagranicznym.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#JanPryszcz">Brak stabilności systemu ekonomicznego stymulującego eksport zmniejsza zainteresowanie produkcją eksportową. Należy kreować politykę stabilnych i długotrwałych preferencji związanych z rozwojem eksportu.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#JanPryszcz">W polityce gospodarczej trzeba dokonać prawidłowej i rzetelnej oceny stopnia opłacalności eksportu wg jednolitych kryteriów i na tej podstawie określić rozwój branż eksportowych i strukturę inwestowania.</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#JanPryszcz">Należy jak najszybciej usunąć zakłócenia występujące w funkcjonowaniu ROD. Dalsza ewolucja tego systemu powinna polegać na ujednoliceniu stawek, przekształceniu rachunków ewidencyjnych w konta majątkowe oraz stworzeniu możliwości obrotu środkami dewizowymi między przedsiębiorstwami.</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#JanPryszcz">Należy stworzyć mechanizmy ekonomiczne umożliwiające stosowanie równorzędnych preferencji dla kooperantów pracujących na rzecz producentów wyrobów finalnych wysoko przetworzonych na eksport.</u>
          <u xml:id="u-5.16" who="#JanPryszcz">Konieczne jest dokonanie kompleksowej analizy przyczyn pogarszających się wyników eksportu przemysłu elektromaszynowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#LilianaBarańska">Należy uznać, iż osiągnięte przez gospodarkę morską w 1985 r. wyniki były w znacznej części rezultatem wykorzystania możliwości i reguł działania stworzonych przez reformę gospodarczą. Jednakże w odniesieniu do części przedsiębiorstw zaobserwowano trudności hamujące prawidłowe wdrażanie reformy. Wiele przedsiębiorstw m.in. PLO, „Dalmor”, „Odra”, Żegluga Gdańska i Szczecińska korzystały nadal z pomocy budżetu państwa w formie dotacji przedmiotowych.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#LilianaBarańska">Głównym źródłem zasilania dewizowego przedsiębiorstw są odpisy gromadzone na ROD. Funkcjonowanie tego systemu jest obecnie zakłócone, ponieważ przedsiębiorstwa mają utrudniony dostęp do tych odpisów w banku. Jest to istotny element ograniczający samodzielność przedsiębiorstw i zakłócający efektywność ich gospodarowania.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#LilianaBarańska">Zakładowe systemy wynagradzania miały pełnić funkcję motywującą do wzrostu wydajności pracy. W niektórych przedsiębiorstwach systemy te nie spełniają takiej funkcji, ponieważ przyrost średnich płac wyprzedza przyrost wydajności pracy. Np. w Gdańskiej Stoczni Remontowej różnica wynosi 9,9%, w „Dalmorze” - 14,4%, w Stoczni Remontowej „Nauta” aż 21,6%.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#LilianaBarańska">Wyniki osiągnięte przez morskie porty handlowe są rezultatem realizacji polityki morskiej i wykorzystania możliwości stworzonych przez reformę. Wprowadzone udogodnienia finansowe pozwoliły na dokonanie w portach koniecznych prac modernizacyjno-konserwatorskich w oparciu o fundusze zakładowe. Z kolei jednak wprowadzenie dodatkowych obciążeń finansowych i zmniejszenie ulgi we wpłatach amortyzacyjnych ograniczyło możliwości inwestycyjne portów. Ograniczony jest również postęp do kredytów nisko oprocentowanych przeznaczonych na realizację kosztowniejszych inwestycji. Zgłaszane są postulaty o pozostawienie całości kwot amortyzacyjnych do dyspozycji portów.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#LilianaBarańska">Pozytywnie oceniono możliwość dokonywania zakupów części zamiennych i urządzeń ze środków dewizowych gromadzonych przez porty na ROD. Możliwości te zostały jednak ostatnio ograniczone, co hamuje import niezbędnych urządzeń i części.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#LilianaBarańska">Kolejnym, nierozwiązanym problemem jest sprawa finansowania, modernizacji i konserwacji obiektów o znaczeniu ogólnogospodarczym, takich jak nabrzeża i falochrony. Środki własne portów nie wystarczają na finansowanie tego rodzaju przedsięwzięć.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#LilianaBarańska">Stocznie remontowe osiągają w warunkach funkcjonowania reformy gospodarczej na ogół korzystne rezultaty mimo znacznej dekapitalizacji. Konieczne jest stworzenie warunków dla odnawiania majątku produkcyjnego stoczni, szczególnie przez pozostawienie całości odpisów amortyzacyjnych w ich posiadaniu.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#LilianaBarańska">Problemy gospodarcze i eksploatacyjne przedsiębiorstw gospodarki morskiej powinny znaleźć odpowiednie miejsce w CPR. Dotyczy to wielu ważnych gospodarczo problemów, naszej żeglugi i rybołówstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JerzyGoliński">Pozwolę sobie rozszerzyć moje pytanie o kilka uwag. Pierwsza dotyczy sprawy formalnej, a sprowadza się do organizacji pracy naszej Komisji. Trudno ustosunkować się do materiałów, jeśli przychodzą one na dzień przed wyjazdem. Zastanawiam się, czy nie jest to celowe działanie.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JerzyGoliński">Omawiając założenia CPR minister S. Długosz określił rok 1986 jako specyficzny. Uważam, że każdy rok ma swoją specyfikę i takie postawienie sprawy uniemożliwia wpływ posłów na zasadne rozpatrywanie problemów gospodarczych. Sygnalizowane przedsięwzięcia wydają się doraźne. Można przy tym mówić o dwóch koncepcjach planu społecznego: o NPSG na najbliższą 5-latkę i 3-letnim planie gospodarczym. Uważam, że ta sprawa powinna być przedstawiana na plenarnym posiedzeniu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#JerzyGoliński">Oceniono dzisiaj pozytywnie funkcjonowanie reformy gospodarczej w jednostkach gospodarki morskiej. Chyba jest jednak inaczej. Zacytowane wskaźniki pozwalają na pozytywne przedstawienie reformy gospodarczej, a zapewnia to sposób rozliczania w ramach resortu. Rozliczanie to budzi wiele zastrzeżeń i rodzi krzywdę. Resort nie jest podmiotem gospodarczym i tylko działalność przedsiębiorstw powinna decydować o ich sukcesach. Obecnie panujący system wysysa środki finansowe z dobrze prosperujących przedsiębiorstw i tłoczy je do słabszych. Jest to rola państwa. W obecnej formie system taki jest zaprzeczeniem reformy gospodarczej. Chodzi mi o wprowadzenie takich rozwiązań, aby premiowane były najlepsze przedsiębiorstwa.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#JerzyGoliński">Należy wprowadzić spójny system dopłat do cen pobieranych przez jednostki gospodarki morskiej za usługi tranzytowe dla krajów socjalistycznych. Dopłaty powinny w 100% niwelować nierówności wynikające z rozliczeń dewizowych. W uprzywilejowanej sytuacji są PLO, natomiast PŻM nie może liczyć na konieczne wyrównanie. Trudno się zgodzić z takim rozwiązaniem i może to doprowadzić do sytuacji, że PŻM wycofa się z usług dla krajów socjalistycznych. Preferowanie powinno w jednakowy sposób dotyczyć wszystkich armatorów. Podobna sytuacja występuje przy zakupie statków: PLO mogą zakupić statki po cenach transakcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#JerzyGoliński">Inwestycje portowe powinny być zaliczane do usług eksportowych. Należy też w przyszłości zmienić system kredytowania tych inwestycji. Zasadność preferencji dla portów to sprawa obsługi handlu zagranicznego i świadczenia usług tranzytowych. Nie można dopuścić, aby w tej sytuacji powstały bariery rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#JerzyGoliński">Handel zagraniczny powinien wyeliminować tych producentów, których koszt jednostki walutowej przerasta wysokość kursu walutowego. Rachunek wyrównawczy nie spełnia założonych funkcji. Poziom opłacalności produkcyjnej pogarsza się, a rachunek umożliwia pobieranie dopłat w przypadku nieprawidłowych rozliczeń. Być może system ten działał na powiększenie wielkości produkcji, ale nie na obniżenie jej kosztów. Myślę, że należałoby ustalić pewną granicę, po przekroczeniu której przedsiębiorstwo byłoby eliminowanie w stosowaniu ulg.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#JerzyGoliński">Kurs walutowy powinien być podstawowym instrumentem gospodarczym. Zaniżanie kursu nie stymuluje eksportu. Niski poziom kursu wywołuje negatywne skutki w produkcji antyimportowej, ponieważ nie opłaca się produkować. Działania doraźne nie rozwiązują problemów. Istnieje obawa, że wzrost kursu może być źródłem napędzania inflacji, ale jak wynika z badań Instytutu Koniunktur i Cen opinia ta nie potwierdza się. Przy podniesieniu kursów można by odejść od kosztowego wymiaru ceny, a przejść na rachunek transakcyjny.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#JerzyGoliński">Pozytywnym trendem jest przekształcanie ROD w rachunki majątkowe. Należy jednak uzależniać wysokość stawek dewizowych od kosztów produkcji. Należy również przejść na takie rozwiązanie, by przedsiębiorstwa mogły całkowicie swobodnie dysponować odpisami dewizowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MichałMakowicz">Kształtowanie się kursu złotego do innych walut nie wpływa na podniesienie efektywności w eksporcie. Wiemy, że wiele towarów można uzyskać w kraju, ale przy obecnym kursie nie opłaca się ich produkować. Jeśli wszyscy jesteśmy przekonani o zbyt niskim kursie złotówki w stosunku do innych walut, to mam pytanie, dlaczego nie można radykalnie rozwiązać tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#FranciszekGuz">Mówiliśmy o zagospodarowaniu zasobów Bałtyku. Ja pochodzę z Polski południowej i tam rynek rybny jest zły. Mam pytanie do resortu, co zrobić, aby tę sytuację poprawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JanCzapiewski">Czy handel zagraniczny w 1987 roku będzie nadal oszczędzał dewizy na zakupach pasz wysokobiałkowych? Chodzi mi o produkty takie, jak: soja, arachidy, kukurydza. Jaki przewiduje się wzrost produkcji mączki rybnej w 1987 r.? Z przedstawionych materiałów nie można odczytać tych relacji. Mam wątpliwość, czy fundusz rozwoju eksportu rolnego rozwiąże te problemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#RyszardSzunke">Jak wynika ze wstępu do materiałów MHZ, jako bazę dla ustalenia dynamiki wzrostu obrotów towarowych w handlu zagranicznym w 1987 r. przyjęto poziom produkcji i strukturę tych obrotów z CPR na 1986 r. O ile przewidywane wykonanie zadań w I obszarze płatniczym w 1986 r. można przyjąć za prawdopodobne, o tyle prognoza wykonania zadań w II obszarze budzi wątpliwości. Komunikat GUS za 8 miesięcy stwierdza, że eksport do II obszaru płatniczego wykazuje spadek o 6,5% w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego. Stawia to pod znakiem zapytania możliwości wykonania zadań za 1986 r. na założonym poziomie 102,1% w stosunku do 1985 r., a tym samym możliwości przyrostu eksportu o 7,9% w 1987 r. w stosunku do 1986 r. Zwrócić przy tym należy uwagę na to, że same założenia wskazują na wiele niedoborów eksportu w 1986 r. Niedobory te szacuje się łącznie na 182,6 mln dol. Przyjęto też ryzykowne założenie, że niedobory te zostaną zrekompensowane wzrostem cen liczonych w dolarach USA na skutek spadku jego wartości giełdowej. Należy poddać w wątpliwość, czy założenie to jest słuszne i czy sprowadzi się ono do takich, jak przewidywano rozliczeń, które przecież obejmują też inne waluty II obszaru płatniczego. Nie ulega kwestii, że istnieje pilna potrzeba zwiększenia wartości eksportu do II obszaru płatniczego przede wszystkim, aby zdobyć środki na poprawę zaopatrzenia materiałowego, umożliwiającego wzrost produkcji na eksport. Pomijam tu z konieczności inne potrzeby, jak choćby obsługę długów zagranicznych i zaopatrzenie rynku krajowego, których zaspokojenie z braku środków dewizowych powinno zejść na dalszy plan.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#RyszardSzunke">MHZ i inne zainteresowane resorty przewidują podjęcie wielu działań doraźnych i długofalowych, które mogłyby poprawić sytuację. Do działań tych zaliczono:</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#RyszardSzunke">- zmiany kursu złotego w stosunku do walut obcych i wprowadzenie korekt o charakterze nieskokowym, - rozszerzenie w lipcu 1986 r. listy towarów rozliczanych z krajowymi dostawcami i odbiorcami po cenach transakcyjnych, - nowe decyzje w sprawie kredytowania inwestycji proeksportowych, - rozpatrzenie propozycji dotyczących korzystniejszych warunków podnoszenia eksportu, - wprowadzenie funduszu rozwoju eksportu rolno-spożywczego, - przygotowanie doraźnych rozwiązań zapewniających drożność systemu odpisów dewizowych przez długoletnie modyfikacje tego systemu.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#RyszardSzunke">Uważam, że niektóre z tych działań sformułowane zostały w sposób zbyt ogólny i hasłowy. Moim zdaniem, nie sposób jest wypowiadać się na ich temat szczegółowo. Wypada poczekać do opublikowania bliższych szczegółów.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#RyszardSzunke">Natomiast zapewnienie drożności systemu odpisów dewizowych stało się sprawą palącą. System ten, uważany przez ekspertów za najcenniejszą preferencję, przestał działać od IV kwartału 1985 r. z braku dewiz w Banku Handlowym. W ten sposób zamknięto eksporterom dostęp do uzupełniającego importu zaopatrzeniowego, warunkującego podjęcie produkcji eksportowej dużej wartości. Problem ten należałoby rozwiązać natychmiast i chociażby doraźnie przez ograniczanie wydatków na import finansowany centralnie, aby w ten sposób postawić do dyspozycji środki dewizowe dla zaspokojenia najpilniejszych potrzeb finansowanych z ROD.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#RyszardSzunke">Za bardzo ważny uważam postulat pełnego respektowania preferencji o zaopatrzeniu materiałowym produkcji przemysłowej na eksport. Preferencja ta, moim zdaniem, istnieje praktycznie już tylko na papierze. Bez poprawy zaopatrzenia materiałowego i przywrócenia drożności odpisów dewizowych nie będzie można wyjść z pogłębiającego się z miesiąca na miesiąc regresu produkcji eksportowej.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#RyszardSzunke">W 1985 r. pogłębił się fiskalny charakter niektórych rozwiązań systemu ekonomiczno-finansowego, świadczy o tym przede wszystkim wzrost udziału podatku dochodowego w zysku przedsiębiorstw z 48,2% w 1984 r. do 54% w 1985 r. Na przykładzie ZPS-Świnoujście udział ten był jeszcze wyższy i w odpowiednich latach wynosił 57,9% i 63,3%.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#RyszardSzunke">Podobnie przedstawia się sprawa podziału amortyzacji między budżet i przedsiębiorstwa. W 1984 r. ZPS-Świnoujście przekazał do budżetu 86,1 mln zł, co stanowiło 24,2% całości odpisów amortyzacyjnych. Takie rozwiązanie w zakresie gospodarki finansowej wywołuje w przedsiębiorstwach braki środków na finansowanie inwestycji modernizacyjno-odtworzeniowych. Tymczasem stopień dekapitalizacji majątku trwałego w gospodarce morskiej jest wyższy niż w całej gospodarce narodowej. Należy też podkreślić znaczne zróżnicowanie stopnia dekapitalizacji między branżami i poszczególnymi przedsiębiorstwami. Stopień dekapitalizacji na koniec 1985 r. dla całej gospodarki morskiej wyniósł 37,9%, dla portów morskich 44,1%, a dla ZPS-Świnoujście 48,6%. Wydaje mi się, że fakt ten powinien być w większym niż dotychczas stopniu uwzględniany w określaniu wielkości ulg we wpłatach amortyzacji do budżetu.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#RyszardSzunke">Zmienność w natężeniu, rodzaju, czasie, miejscu pracy w porcie należy przyjąć jako naturalne zjawisko procesów przeładunkowych. Sprawa funkcjonowania przedsiębiorstw w tych warunkach wymaga posiadania dużych rezerw technicznych i finansowych. Tymczasem instytucja funduszu rezerwowego praktycznie nie funkcjonuje w przedsiębiorstwach dobrze prowadzonych. Fundusz rezerwowy może być bowiem wykorzystany jedynie wówczas, gdy wyniki przedsiębiorstwa zamknięte zostaną stratą. Natomiast jest rzeczą normalną, że w przypadku naturalnych wahań obrotów w handlu zagranicznym, w przedsiębiorstwie portowym występują lata lepsze i gorsze. Wystąpienie trudności w przedsiębiorstwie w okresie dekoniunktury obrotów powinno uzasadniać zasilenie określonych funduszów przedsiębiorstwa z jego funduszu rezerwowego. Brak takich możliwości powoduje, że przedsiębiorstwo po wykonaniu obligatoryjnej granicy odpisu, wynoszącej 10% kosztu, zaprzestanie dalszego zwiększania środków ze swego funduszu rezerwowego, bowiem nie można ich wykorzystać dla trwałego zasilania innych funduszów.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#RyszardSzunke">Wzrost wysokości płacy zasadniczej w wynagrodzeniu ogólnym, oprócz momentów pozytywnych, zawiera poważne mankamenty. Przede wszystkim zmniejsza się możliwości bezpośredniego wiązania wysokości wynagrodzenia z konkretnymi efektami pracy, a także usztywnia wysokość wydatków przedsiębiorstwa na wynagrodzenia bez względu na rezultaty jego działania i sytuację finansową.</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#RyszardSzunke">Poważnym brakiem jest także duża zmienność przepisów dotyczących zasad tworzenia środków na wynagrodzenia, powodująca utratę możliwości gromadzenia ewentualnych rezerw tych środków. Sytuacja taka skłania przedsiębiorstwa do pełnego wykorzystania w danym roku wszystkich środków przeznaczonych na wynagrodzenia pracowników. Aby temu zapobiec i zachęcić przedsiębiorstwa do racjonalnej gospodarki środkami na wynagrodzenia muszą obowiązywać stałe zasady prawne w dłuższych okresach czasu, a przedsiębiorstwa muszą posiadać pewność, iż raz utworzona rezerwa na wynagrodzenia nie zostanie zlikwidowana w drodze zmian interpretacji przepisów prawnych lub nie będzie podstawą do zmiany parametrów tworzących środki na wynagrodzenia w następnych latach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#ZdzisławSkakuj">Najważniejsza sprawa, którą chciałbym poruszyć, dotyczy restrukturyzacji eksportu. Powinna się ona wiązać z wdrażaniem nowych technik. Może nie wszyscy się ze mną zgodzą, ale uważam, że nasze rodzime techniki nie są skuteczne. Być może efekty przyniosą one później. Proponują rozważyć, jak zachęcić przedsiębiorstwa do wchodzenia w układy z przedsiębiorstwami z II obszaru płatniczego. Wyraźnie zaznacza się tendencja, że przedsiębiorstwa w tym obszarze rozkooperowują swoją działalność. Podejmują część produkcji tam, gdzie siła robocza jest tańsza. Ponieważ znajdujemy się w obszarze ich zainteresowań, uważam, że powinniśmy wchodzić w takie układy. Działalność taka przynosi dobre efekty i potwierdzają to przykłady „Stalowej Woli” i Zakładów im. H. Cegielskiego.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#ZdzisławSkakuj">Uważam, że należy wiązać ulgi z efektywnością eksportową przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#ZdzisławSkakuj">MHZ powinno wprowadzić ograniczenia rachunku wyrównawczego. Spełnia on funkcje izolatora przedsiębiorstwa od rynku i tak stymuluje przedsiębiorstwo, że czerpie ono nieuzasadnione korzyści z tego tytułu.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#ZdzisławSkakuj">Chciałbym prosić o wyjaśnienia dotyczące „Interpergo”. Wiadomo, że przedsiębiorstwo to sprzedaje na rynkach zagranicznych taniej niż inne i w tym momencie nie jest to sprzedaż tylko rozdawanie.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#ZdzisławSkakuj">Uważam, że w zakresie eksportu, tak jak w każdej działalności gospodarczej, postawy ludzkie decydują o wielu sprawach. Należy dopracować się takiego systemu, aby na szczeblach decydenckich nie panował woluntaryzm. Również w eksporcie nie można tolerować takiej sytuacji, że przedstawiciele przedsiębiorstwa zawierają umowy, z góry wiedząc, że są niewypłacalni.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#ZdzisławSkakuj">Za bardzo pilną uważam sprawę rejestracji w sądzie banku rozwoju eksportu.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#ZdzisławSkakuj">Należy rozważyć też, w jaki sposób istniejące mechanizmy przyśpieszają rotację środków. W warunkach wdrażania reformy gospodarczej jest to sprawa dużej wagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WalentyMilenuszkin">To co usłyszałem w wystąpieniach przedstawicieli rządu napawa mnie optymizmem. Zapisy zawarte w CPR na 1987 r. nie są spektakularne - a w moim przekonaniu oznacza to, że są realne.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#WalentyMilenuszkin">Nie opowiadałbym się za swobodą przedsiębiorstw w dysponowaniu zasobami pochodzącymi z odpisów dewizowych. Właściwe ich spożytkowanie wymaga niezbędnych umiejętności. Nie tak dawno słyszałem, jak w audycji telewizyjnej dwóch dyrektorów mówiło o eksporcie przetworzonej żywności w puszkach - uskarżając się na brak krajowych lakierów do puszek i konieczność ich importu. Tymczasem dyrektor wrocławskiego „Polifarbu” twierdzi, że jest gotów produkować takie lakiery, i to o połowę taniej niż kupuje się je za granicą. Ostatnio odbył się - również przekazywany w telewizji - pokaz polskich kombinezonów do ratowania rozbitków. Ich zakup za granicą pochłonąłby 12 mln dolarów - a może i pochłonie część tej kwoty, o ile zainteresowani nie poczekają do II kwartału przyszłego roku - a właściwie do I kwartału, bo istnieje możliwość przyspieszenia tej produkcji. Generalnie rzecz biorąc, jestem więc przeciwny woluntaryzmowi, objawiającemu się w beztroskim szafowaniu dewizami na niższych szczeblach zarządzania.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#WalentyMilenuszkin">Przeraża wprost dekapitalizacja majątku w gospodarce morskiej; jest ona najwyższa w całej gospodarce. Urzędowi Gospodarki Morskiej należy się uznanie, że zaczął liczyć udział gospodarki morskiej w gospodarce narodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JózefSuchecki">Mam pytanie w sprawie dostaw kooperacyjnych z ZSRR dla polskich stoczni remontowych. Dostawy te miały być początkowo realizowane w 1986 r., teraz przesunięto je na przyszły rok. Tymczasem stocznie czekają, a ich produkcja w II półroczu br. spadnie o ok. 30% . Czy załatwianie tych spraw musi trwać tak długo?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#ZdzisławBarański">W swoim czasie uzyskaliśmy informację, że przyszłoroczny CPR jest przepracowywany pod kątem uwzględnienia w nim uchwał X Zjazdu PZPR. Mam w związku z tym pytanie do przedstawicieli Komisji Planowania, czy mają już rozeznanie w przewidywanych zmianach w CPR na 1987 r., dotyczących handlu zagranicznego i gospodarki morskiej, jakie te zmiany będą i kiedy się o nich dowiemy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JerzyChojnacki">Zależy nam na eksporcie i w związku z tym moje pytanie zabrzmi kontrowersyjnie. Dotyczy ono eksportu nawozów azotowych. Śmiem twierdzić, że bez tego eksportu plony byłyby dużo wyższe i być może zbędny okazałby się import zbóż. Czy w 1987 r. przewiduje się zwiększenie eksportu nawozów? Może jest bowiem tak, że za ten eksport zyskujemy 100 kłosów - a tracimy 1000? Proszę o wyjaśnienie tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#StanisławDługosz">Zacznę od odpowiedzi na ostatnie pytanie. Podobne pytania zadajemy sobie zresztą przy każdej decyzji dotyczącej zabierania towaru z rynku krajowego na eksport, bo niewiele jest przecież obecnie takich towarów, które mamy w nadmiarze i możemy eksportować nadwyżki. Z drugiej jednak strony sytuacja płatnicza kraju jest taka, że musimy zadawać sobie także kolejne pytanie: ile strat przyniesie zaniechanie możliwości zarobienia 1 dolara czy 1 rubla? Nie przewidujemy zwiększenia eksportu nawozów co oznacza, te wyniesie on w 1987 r., podobnie jak w br., niespełna 60 tys. ton. W zamian uzyskujemy części zamienne dla wytwórni nawozów.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#StanisławDługosz">Problem stoczni remontowych i całej tej wielkiej, bardzo korzystnej operacji podejmowanej wspólnie z ZSRR: będzie to przypuszczalnie pierwsze skonkretyzowane przedsięwzięcie z zestawu 11 wspólnych przedsięwzięć gospodarczych, określonych w międzyrządowej umowie polsko-radzieckiej. W jego realizacji mogą występować pewne opóźnienia, bo nie udało się doprowadzić do ostatecznego uzgodnienia specyfikacji rzeczowych dotyczących dostarczanych przez ZSRR maszyn i urządzeń, a dodać trzeba, te niektórych z nich strona radziecka sama nie wytwarza i musi je z kolei kupić na innych rynkach.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#StanisławDługosz">Jeśli idzie o zmniejszony entuzjazm zachodnich partnerów odnośnie tworzenia spółek mieszanych - podjęto decyzję o zaproszeniu ich do negocjacji, najbardziej ochoczo przystępuje do nich RFN. Trzeba przy okazji przypomnieć, iż dość duży, jak na nasze warunki, rozmach umów kooperacyjnych z Zachodem w latach 70. opierał się przede wszystkim na dużym imporcie inwestycyjnym.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#StanisławDługosz">W pełni zgadzam się ze zgłoszonymi tu uwagami krytycznymi odnośnie odpisów dewizowych. Uważam jednak, że w większości przypadków gospodaruje się nimi rozsądnie; badania prowadzone przez nas w 1985 r. wykazały, że zaledwie niespełna 1% wydatków przeznaczono na cele, które można by kwestionować. Wciąż aktualne jest przy tym pytanie o zakres importu scentralizowanego. Prezydium Rządu zdecydowało, by jeszcze raz w resortach przeanalizowano tę kwestię i przedstawiono stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#StanisławDługosz">Za kursy walutowe odpowiada prezes NPB, a do pomocy ma powołany od roku Komitet Kursowy. Reprezentowane są w nim różne resorty - w sprawach kursów krzyżują się bowiem rozmaite interesy, a ostateczne określanie polityki kursowej jest rezultatem kompromisu. W polityce tej popełnia się często błędy, widzi się np. eksport, a nie zauważa importu, wysuwa na plan pierwszy interesy handlu zagranicznego, a nie dostrzega potrzeb innych branż. Popełniono też, moim zdaniem, owocujący do dziś błąd, określając podwójne kursy walutowe. Polityka kursowa jest jednym z najbardziej delikatnych instrumentów gospodarczych. W państwach zachodnich niewielkie, 1–2% zmiany rozważane są długo i z wielką uwagą. U nas dużo znaczniejsze przeprowadza się skokowo.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#StanisławDługosz">Podam dla przykładu, że w I półroczu br. w transakcjach z państwami II obszaru płatniczego w kursie do 191 zł za dolara znalazło się 76% eksportu. Najgorszy wskaźnik miały tu wyroby przemysłu lekkiego i rolno-spożywczego, ale tym ostatnim żaden kurs walutowy nie zapewni efektywności.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#StanisławDługosz">W polityce kursowej istnieją dwie szkoły myślenia. Według jednej kurs to sprawny instrument, budzący zainteresowanie eksportem. Druga - i ja się pod nią podpisuję - preferuje w dzisiejszych warunkach zestaw innych instrumentów ekonomicznych. Zwiększanie eksportu jest tylko jednym ze społecznych celów gospodarowania i nie może on eliminować innych, jak np. podwyższania stopy życiowej.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#StanisławDługosz">Pozycja polskiego producenta na rynku krajowym i rynkach zagranicznych jest krańcowo różna. W kraju ma on w stosunku do odbiorców pozycję dominującą, zaś na rynkach zagranicznych - poza nielicznymi wyjątkami - panuje dyktat odbiorcy. Producenci są w tej sytuacji skłonni nawet rezygnować z eksportu, bo preferują wygodne życie, zaś ich produkcję stymuluje złotówka. Z polityką kursową trzeba więc bardzo uważać.</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#StanisławDługosz">Pragnę się poprawić: ten rok nie tyle jest sam specyficzny, ile ma specyficzne cechy, różniące go od lat poprzednich ze względu na nowe formy współpracy gospodarczej z krajami socjalistycznymi.</u>
          <u xml:id="u-17.9" who="#StanisławDługosz">Co do porównywalności danych statystycznych w handlu zagranicznym: porównywalne są dane zawarte w publikacjach GUS, liczone w cenach stałych. Dzięki temu istnieje podstawowa baza porównawcza dla handlu zagranicznego - i bardzo dobrze, że jest wobec zmian kursu złotego.</u>
          <u xml:id="u-17.10" who="#StanisławDługosz">Problem specjalizacji eksportowej badaliśmy w Komisji Planowania - zresztą z inspiracji Komisji Handlu Zagranicznego Sejmu poprzedniej kadencji. Nastąpiła duża ewolucja poglądów w tej dziedzinie. Niegdyś wyznaczano specjalizację eksportową, natomiast dziś opowiadamy się jedynie za wyborem pewnych branż, pozostawiając wszelkie inne decyzje specjalizacyjne samym producentom. Trzeba jednak dodać, że obecnie zaledwie niespełna 300 przedsiębiorstw wytwarza ogółem 75% produkcji eksportowej. Pytanie - jak znaleźć bodźce wyzwalające „agresję eksportową” u pozostałych?</u>
          <u xml:id="u-17.11" who="#StanisławDługosz">W dziedzinie budownictwa przewidujemy znaczny wzrost eksportu do krajów socjalistycznych. Jest to eksport bardzo opłacalny, umożliwiający m.in. w takich krajach, jak np. Bułgaria, częściowe finansowanie usług turystycznych partnera, a zwłaszcza dostęp do atrakcyjnych surowców, półfabrykatów i produktów, których nie moglibyśmy uzyskać w normalnym obrocie.</u>
          <u xml:id="u-17.12" who="#StanisławDługosz">Saldo płatnicze w obrotach zagranicznych nie kształtuje się korzystnie. Dotyczy to przede wszystkim salda z II obszarem płatniczym. Zakładane dodatnie saldo w wysokości ponad 1,6 mld dolarów będzie wymagało olbrzymiego wysiłku całej naszej gospodarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanuszKaczurba">Nie należy absolutyzować kursu walutowego jako panaceum na nasze kłopoty eksportowe. Jest to po prostu tylko cena waluty. Zmiany kursu nie spowodowały zmiany wskaźnika opłacalności eksportu. Główny problem polega na tym, co i dokąd się eksportuje.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#JanuszKaczurba">Realizujemy wnioski przedsiębiorstw o dopłaty z tzw. rachunku wyrównawczego. Zdajemy sobie sprawę, że powinny być dokonywane weryfikacje kosztów produkcji.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#JanuszKaczurba">Przystąpiono do porządkowania zaległości na kontach ROD. Uznano, że należy uregulować początkowo zaległości wobec małych przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#JanuszKaczurba">Kooperacja naszego przemysłu z kapitałem zagranicznym rozwija się powoli. PIHZ rozpisała ankietę wśród 1500 przedsiębiorstw, prosząc o opinię w sprawie spółek. Pozytywnie odpowiedziało ok. 200 przedsiębiorstw, z których ok. 30 można uznać za poważnych partnerów w tego typu przedsięwzięciach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JerzyGwiaździński">Wstępny projekt NPSG jest weryfikowany z punktu widzenia ustaleń X Zjazdu PZPR. Chodzi głównie o bardziej precyzyjne ustalenie rozwiązań związanych z II etapem reformy gospodarczej. W sferze gospodarki morskiej nie nastąpią istotne zmiany w zadaniach ujętych w planie. Zaostrzone będą generalnie wymagania efektywności gospodarowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#TadeuszŁodykowski">Chciałbym prosić o komentarz do słusznej, moim zdaniem, uwagi poseł L. Barańskiej o marginesowym i zanadto lakonicznym ujęciu spraw gospodarki morskiej w projekcie CPR na 1987 r. Gospodarka morska jest w tym dokumencie reprezentowano żenująco ubogo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JerzyGwiaździński">Są to wprawdzie dopiero założenia CPR, ale trzeba z ubolewaniem stwierdzić, że problematyka gospodarki morskiej jest istotnie zbyt wąsko potraktowana w tym dokumencie. Wiele problemów merytorycznych zostało przedstawionych z punktu widzenia całej gospodarki i mieszczą się tam również sprawy gospodarki morskiej. Podejmiemy starania, aby w projekcie CPR, przygotowanym zgodnie z wymogami ustawy o planowaniu, ująć szerzej tę problematykę.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JerzyGwiaździński">Na wniosek przewodniczącego, Komisja upoważniła prezydium do ostatecznej akceptacji wniosków i opinii, które przygotuje zespół roboczy w składzie: posłowie Zdzisław Skakuj, Liliana Barańska i Jan Pryszcz.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#JerzyGwiaździński">W sprawach różnych zabrał głos poseł Stanisław Urban (ZSL): Prosiłbym o informację w sprawie przyczyn zatonięcia frachtowca M/S „Sopot”. Jak się wydaje, powód jest podobny, jak w przypadku zatonięcia frachtowca M/S „Busko”, pochodzącego z tej samej serii: niewłaściwie został zabezpieczony ładunek. Czy jednak statki tego typu nie mają jakiejś wspólnej wady konstrukcyjnej i technicznej? Czy skarb państwa uzyska w tym wypadku odszkodowanie za statek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AdamKrzysztoporski">Jest pewne, że nie była to taka sama przyczyna, jak w wypadku M/S „Busko”. Wynika to z zebranych danych. Statki z tej serii są stare, liczą ponad 20 lat, były budowane w W. Brytanii. Dotychczas zachowywały pełną sprawność i nie budziły żadnych zastrzeżeń co do ich obsługi i eksploatacji. Wszystkie nasze statki są ubezpieczone i asekurowane.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#AdamKrzysztoporski">Chciałbym podkreślić pewien element psychologiczny w tej całej sprawie. Ma on wydźwięk pozytywny. Jest to bowiem pierwszy poważny wypadek w niezwykle trudnych warunkach żeglugowych, w którym wszyscy członkowie załogi i pasażerowie zostali uratowani. Wzbudziło to nawet pewien rezonans na spotkaniu armatorów w Moskwie, w którym uczestniczyłem. Jak wiadomo, wypadek na Morzu Czarnym w tym czasie pociągnął za sobą tragiczne skutki i ofiary.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#AdamKrzysztoporski">Przewodniczący poinformował członków Komisji o listach, jakie napłynęły do prezydium Komisji i zapoznał posłów z korektą planu pracy Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>