text_structure.xml
31.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 21 marca 1989 r. Komisja Spraw Samorządowych, obradująca pod przewodnictwem posła Stanisława Kani (PZPR), rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- wnioski z X Ogólnopolskiej Narady Przedstawicieli Samorządu Załóg Przedsiębiorstw Państwowych.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">W posiedzeniu uczestniczyli: wiceminister pracy i polityki socjalnej Lesław Nawacki oraz przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli, Ministerstwa Finansów i samorządu załóg pracowniczych.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">Wyniki prac komisji wnioskowej z X Ogólnopolskiej Narady Przedstawicieli Samorządów Załóg Przedsiębiorstw Państwowych przedstawił członek tej komisji redaktor naczelny „Tygodnika Robotniczego” Janusz Ostaszewski: Komisja wnioskowa postanowiła nanieść jeszcze poprawki do podstawowego tekstu wniosków przekazanych posłom. Proponujemy m.in., aby na str. 6 dokumentu w akapicie pierwszym, traktującym o projekcie ustawy o niektórych warunkach konsolidacji gospodarki narodowej, dodać następujące zdanie: „W porównaniu z rządową propozycją ustawy w tekście uchwalonym przez Sejm odstąpiono od niektórych krytykowanych propozycji, ustalając, że wprowadzane przez rząd regulacje prawne nie mogą naruszać praw osób trzecich, w tym samorządu załogi”.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">Na str. 3 w pkt. 2 proponuję wykreślić zdanie dotyczące poprzedniego sformułowania, w którym stwierdzono potrzebę podjęcia zdecydowanych rozstrzygnięć zapewniających stabilność mechanizmów gospodarczych i „reguł gry” wyznaczających warunki działania przedsiębiorstw. Chodzi o usunięcie następujących słów: „Jest to podyktowane koniecznością bezwzględnej rozwagi przy formułowaniu zasad prawa gospodarczego”.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Proponujemy wyodrębnić następujący fragment: „Poprawność każdego rozwiązania powinna być potwierdzona przez odpowiednie placówki, badaniami efektywności mechanizmów gospodarczych i Prawa gospodarczego, których koordynatorem mógłby być Instytut Gospodarki Narodowej. Każde rozwiązanie systemowe powinno poprzedzać prognozowanie skutków zamierzonych regulacji i konsultacja z zainteresowanymi podmiotami oraz rozpatrzenie celowości zmian w ustawie o upadłości”.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">Jako pkt 3 proponujemy zdanie znajdujące się pod wykreślonym tekstem.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">Dawny pkt 3 w tej sytuacji zostanie oznaczony jako pkt 4. Proponujemy w nim korektę nazwy Stowarzyszenie Działaczy Samorządowych na Stowarzyszenie Działaczy Samorządu Pracowniczego. W następnym zdaniu proponujemy skreślenie kilku słów, przez co uzyska ono brzmienie: „Równocześnie powstają rady dyrektorów i stowarzyszenia pracodawców podejmujące inicjatywy związane z doskonaleniem kwalifikacji i wymianą doświadczeń kadr kierowniczych przemysłu”. Następne zdanie po wprowadzeniu poprawek brzmiałoby: „Należałoby rozważyć celowość formuły organizacyjnej wspólnej reprezentacji kierownictwa i samorządu przedsiębiorstw wobec władz centralnych i terenowych”.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">Na str. 3 postulujemy wykreślenie zdań: „Komisja Spraw Samorządowych powinna opracować założenia ustawy w sprawie izb samorządowo-gospodarczych oraz zwrócić się do komisji ds. samorządów wojewódzkich rad narodowych w sprawie tworzenia regionalnych izb samorządowo-gospodarczych. Przyjmując, że w bieżącej kadencji Sejmu nie będą przeprowadzane ani też konsultowane propozycje zmian w ustawie o samorządzie załogi, niezbędne jest ustalenie przez Komisję Spraw Samorządowych trybu, zakresu i sposobu przeprowadzenia konsultacji, tak aby w dłuższym okresie można było wypracować konkretne, przekonsultowane z radami pracowniczymi propozycje”.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">Pkt 5 proponujemy zacząć od zdania: „Uznaje się za niezbędne usunięcie ograniczeń w uprawnieniach samorządów wprowadzonych po 1981 r. oraz za celowe przeprowadzenie wstępnych dyskusji nad podjęciem prać studyjnych i uzupełnienie ustawy o samorządzie załogi”.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">Na str. 9 proponujemy skreślenie pierwszego zdania, które brzmiało: „Równocześnie niezbędne jest uwzględnienie ustaleń przyjętych podczas obrad 'okrągłego stołu'”.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">Tekst pod wykreślonym zdaniem zostanie oznaczony jako pkt 5, a dawny pkt 6 -- jako pkt 7.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#StanisławKania">Proponuję pod tytułem: „Wnioski z X Ogólnopolskiej Narady Przedstawicieli Samorządu Załóg Przedsiębiorstw Państwowych” umieścić podtytuł „opracowane przez komisję wnioskową narady”. Ten podtytuł zastąpiłby sformułowanie: „Ustalenie komisji wnioskowej”.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#StanisławKania">Na str. 5 w akapicie trzecim w zdaniu „Za sprzeczne z zasadą praworządności uznano przepisy ustawy sankcjonujące niekonsekwentne uchylanie przepisów ustawowych rozporządzeniami Rady Proponuję słowo „niekontrolowane” zastąpić słowem „nieograniczone”, zaś sformułowanie „przepisy ustawy” na „projekt ustawy”.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#StanisławKania">Możliwość naruszania przez rząd — w wyniku przyznania proponowanych uprawnień — praw osób trzecich, budziła sprzeciw, który był wyrażany również przed naradą. Na wniosek Komisji zmieniono pierwotnie projektowane zapisy ustawy o niektórych warunkach konsolidacji gospodarki narodowej oraz o zmianie niektórych ustaw. W rezultacie w ustawie uchwalonej przez Sejm odstąpiono od niektórych krytykowanych propozycji i ustalono, że wprowadzone przez rząd regulacje prawne nie mogą naruszać praw osób trzecich, w tym m.in. samorządu załogi.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#StanisławKania">Na str.7, w punkcie oznaczonym według propozycji komisji wnioskowej jako 4, jest mowa o powstawaniu rad dyrektorów i Stowarzyszeń pracodawców podejmujących inicjatywy związane z doskonaleniem kwalifikacji i wymianą doświadczeń kadr kierowniczych przemysłu. Sądzę, że nie jest to adekwatne określenie. Lepiej użyć sformułowania: „kadr kierowniczych gospodarki”.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#StanisławKania">Jest jeszcze sprawa nowelizacji ustawy o samorządzie załogi. Moglibyśmy zastanowić się, jaką formę przyjmujemy w odniesieniu do prac mających na celu wprowadzenie zmian do tej ustawy, tj. czy przeprowadzimy wstępną dyskusję nad podjęciem prac studyjnych? Czy też przyjmiemy założenie, że nawet gdyby projekt był gotowy już za miesiąc, to zamiast przedstawiać go Sejmowi jeszcze w tej kadencji, należałoby raczej przekazać go do szerokiej konsultacji społecznej. Gdybyśmy bowiem nawet dysponowali gotowym projektem przygotowanym w rekordowym czasie, to i tak Sejm nie byłby go już w stanie uchwalić w bieżącej kadencji. Sądzę, że za dużo jest przeszkód do pokonania w toku prac przygotowawczych. Zamiast więc zastanawiać się nad koniecznością podjęcia prac studyjnych i przygotowawczych do konsultacji zmian, trzeba chyba rozpatrzyć możliwość przeprowadzenia tych konsultacji.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#StanisławKania">I kolejna uwaga — wprowadzenie zmian jest możliwe tylko w drodze nowelizacji ustawy. Tego nie da się inaczej przeprowadzić. Proponuję też nie używać skrótu „pp” dla oznaczenia przedsiębiorstwa państwowego. Niedługo bowiem będziemy musieli czytać nasze teksty ze słownikiem języka polskiego w ręce.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#StanisławKania">Są to uwagi szczegółowe. Jeśli natomiast chodzi o całość, to trzeba chyba stwierdzić, że dokument jest przejrzysty i oddaje atmosferę oraz przebieg narady, a także wnioski, które tam zostały sformułowane. Zgłoszone na naradzie postulaty będą przedmiotem prac organów rządowych.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#StanisławKania">Proponuję też wystosować dezyderat do premiera odnoszący się do wniosków zgłoszonych przez Komisję i organa samorządowe z propozycją, żeby organa rządowe udzieliły odpowiedzi samorządom.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#ZbigniewPruszkowski">Czytając tekst wniosków i słuchając propozycji poprawek, mogę na gorąco powiedzieć, że oddaje on klimat narady oraz trendy, które się w niej uwidoczniły. Wnioski są zasadne. Trzeba się jednak zastanowić, czy zmiany są bardzo dobrze wkomponowane w tekst i czy nie zmieniają sensu materiału. Ogólnie natomiast — uważam, że jest to materiał adekwatny do dyskusji i propozycji, które padły na naradzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MarianKrętosz">Mam uwagę do punktu oznaczonego według ostatniej propozycji nr 5. Nie zrozumiałem o co chodzi w tych propozycjach dotyczących zmiany ustawy o samorządzie załogi. Czy to ma być wykreślone?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#StanisławKania">Nie, absolutnie nie. Nie chodziło o wykreślenie całego punktu. On pozostaje. Postulowałem, aby nie przeprowadzić prac przygotowawczych jak sformułowano w tekście, ale by były to po prostu konsultacje zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#ZbigniewPruszkowski">Dokument traktuje o ogólnej sytuacji samorządów pracowniczych, o funkcjonowaniu przedsiębiorstw i o propozycjach, które miałyby być uchwalone przez Sejm, bo taka była dyskusja na naradzie. „Wnioski” są też podsumowaniem sytuacji, w jakiej działa samorząd. Obok spraw ekonomicznych uwzględniły też inne problemy sygnalizowane m.in. na spotkaniach z przedstawicielami samorządów.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#ZbigniewPruszkowski">Wśród projektowanych zmian ustawy o samorządzie załóg znalazły się m.in. wnioski odnoszące się do kwestii ochrony prawnej działaczy samorządowych. Dotychczas sprawa ta była uregulowana bardzo enigmatycznie. Trzeba zatem jasno określić te uprawnienia. Działacze samorządowi nie mogą funkcjonować sprawnie, jeśli będą zmuszeni liczyć się z negatywnymi konsekwencjami swej pracy społecznej. Może cieszyć, że to znalazło wyraz w omawianym dokumencie.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#StanisławDerda">Zapoznając się z dokumentem pobieżnie, zacząłem się zastanawiać, jak się ma ów dokument do batalii o nowy ład gospodarczy, która obecnie się toczy — tyle, że już poza Sejmem. Obraduje przecież zespół „okrągłego stołu” z udziałem takich fachowców jak prof. W. Baka i prof. Trzeciakowski. Wczoraj w dzienniku telewizyjnym przekazano nam interesujące relacje obu współprzewodniczących i dotychczasowe wyniki obrad.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#StanisławDerda">Chciałbym dowiedzieć się, jak się to ma do szykowanych zmian. Minister M. Wilczek mówi przecież, że trzeba wyeliminować nieefektywne przedsiębiorstwa. Jak się mają uzgodnienia przy „okrągłym stole” do swoistego kanibalizmu gospodarczego, który zapowiada kierownictwo rządu.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#StanisławDerda">4 kwietnia ma się odbyć plenarne posiedzenie „okrągłego stołu”. I chociaż ustalenia, które zapadną, nie są prawem, to jednak trzeba będzie się zastanowić, jak je przenieść na grunt prawny. W moim przekonaniu zaś, organy samorządu są bardzo ważnymi organami przedsiębiorstwa, wpływającymi na wyniki ekonomiczne, a więc w rezultacie na rozwój sytuacji gospodarczej w kraju.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#StanisławDerda">Powtarzam pytanie — czy dokument przez nas omawiany odpowiada ustaleniom przyjętym przy „okrągłym stole”.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#RyszardCzyż">Komisją wnioskowa przyjęła zasadę, że uwzględni w dokumencie tylko takie wnioski, które odzwierciedlają przebieg ustalenia narady. Dlatego nie możemy się odnieść do faktów, które nie miały miejsca na konferencji. Tym bardziej, że wnioski są wnioskami nie tylko z narady. Poza tym członkom komisji wnioskowej nie są znane ustalenia „okrągłego stołu”. Stąd zaproponowaliśmy w ostatecznej wersji wykreślenie zdania o uwzględnieniu ustaleń przyjętych podczas obrad „okrągłego stołu”. Komisja przyjęła, że materiały z narady posłużą pracy Komisji Spraw Samorządowych. Ponadto uznaliśmy, że sformułowanie, iż ustalenia dotyczą wszelkich organów samorządowych w terenie jest zbyt szerokie.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#RyszardCzyż">Nie możemy uwzględniać innych zagadnień niż te, które były przedmiotem dyskusji na naradzie i które znalazły się we wnioskach końcowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#HelgaBłeszyńska">Jedynym faktem, który przeciwko nam przemawia jest to, że wydarzenia w kraju wyprzedzają nas. Przecież narada odbyła się 2 miesiące temu. Sądziłam, że komisja wnioskowa zbierze się w 2 tygodnie po naradzie i opracuje tekst. Jestem zdziwiona, że tak późno tekst dotarł do rąk posłów.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#HelgaBłeszyńska">Gdyby wnioski z narady opracowano wcześniej, to wówczas dokument miałby inny wydźwięk niż obecnie, kiedy wydarzenia nie tylko nas gonią, ale prześcigają. To mi przypomina sytuację w zakładzie pracy, kiedy dyrektor celowo w ostatniej chwili udostępnia radzie pracowniczej materiały, nie mamy więc czasu, aby zapoznać się z nimi i odnieść się do nich. O faktycznym współudziale w kierowaniu przedsiębiorstwem nie ma w takich warunkach mowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#ZbigniewPruszkowski">Po raz kolejny zabieram głos, ale dlatego, żeby uzmysłowić przedstawicielom samorządów załóg przybyłym na posiedzenie Komisji, że doskonale orientujemy się w sytuacji samorządów pracowniczych, ponieważ sami wchodzimy w ich skład. Wiemy, jakie mają trudności, jakie przeszkody. Rzecz w tym, żeby ujęcie spraw we „wnioskach” oddawało meritum dyskusji na naradzie. Tylko taka może być różnica między nami.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#CzesławaBurcon">Materiał jest syntetyczny, czytelny, uwzględnia wszystkie sprawy poruszone podczas narady. Oczywiście, każdy tekst skłania do zastanawiania się nad tym, co jeszcze można w nim poprawić. Nas jednak goni czas. Myślę, że po uwzględnieniu tych wszystkich uwag, które były dzisiaj zgłoszone, dokument będzie naprawdę dobry.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AlfredWawrzyniak">Wydaje się, że materiał oddaje treść narady. Mamy świadomość ogromnego wysiłku i pracy samorządów, m.in. w górnictwie i w innych działach gospodarki.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#AlfredWawrzyniak">Powstaje natomiast pytanie, jakie będzie zakończenie sporu na tle relacji między samorządem a dyrektorem. Jest zrozumiałe, że samorządy oczekują lepszego ustawodawstwa, ale zasadne jest także to, że Sejm musi oczekiwać ziszczenia się oczekiwanych zmian w gospodarce. Spór o to, czy gospodarka ma mieć charakter samorządowy, czy menedżerski — jest niezależny od podziałów politycznych. Jest to więc problem efektywności ekonomicznej, a nie podziału politycznego.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#AlfredWawrzyniak">Już istniejące możliwości nie są — jak się wydaje — w pełni wykorzystywane przez samorządy, co dotyczy zwłaszcza wpływania na umacnianie ekonomicznej sytuacji przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#AlfredWawrzyniak">Jeśli chodzi o ocenę pracy w Sejmie — myślę, że ci, którzy wiążą nadzieje ze zmianami ustaw muszą brać również pod uwagę to, że trzeba tworzyć fakty ekonomiczne. Nie znaczy to, że nie ma samorządów, które mogą się poszczycić dobrymi wynikami w zakresie wzmacniania stanu ekonomicznego przedsiębiorstw.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#ZbigniewPruszkowski">Nie można powiedzieć, że efekty dlatego nie są zadowalające, bo samorządy nie przykładały się do pracy. Żeby były efekty, trzeba mieć odpowiednie warunki. Tymczasem, działania stwarzające taką podstawę funkcjonowania rad pracowniczych były wymuszane przez otoczenie. Nie wystarczy stwierdzić, że to zależy tylko i wyłącznie od działaczy samorządowych. Kształt samorządu pozostaje sprawą do dyskusji. Twierdzę jednak, że nie ma on jeszcze klarownych warunków działania. Odnosi się to zresztą do całej gospodarki. Gdyby było inaczej, nie mielibyśmy do czynienia z takimi mizernymi efektami reformy.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#HelgaBłeszyńska">Z wypowiedzi posłów można by wywnioskować, że nie zdają sobie sprawy, jakie warunki działania ma samorząd. Są one bardzo trudne. Jesteśmy działaczami społecznymi. Spory między dyrekcją a samorządami są na porządku dziennym.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#HelgaBłeszyńska">Sądy są niezawisłe. Ale spory między dyrekcją a samorządem, które mogłyby znaleźć rozstrzygnięcie w sądzie, nie trafiają tam, mimo że teoretycznie prawo chroni członków samorządu pracowniczego. Często bywa bowiem tak, że racja jest po stronie samorządu, lecz przegrywa on w trakcie procesu sądowego. Na naradzie była też o tym mowa. Tak więc de facto jesteśmy osamotnieni.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#HelgaBłeszyńska">W moim pokładzie w radzie pracowniczej jest 21 osób, ale tylko dwie pracują w administracji. Reszta to szeregowi pracownicy. Mamy utrudniony dostęp do dokumentów. Docierają one do nas często po czasie albo na zasadzie przypadku. Nieraz toczymy o nie zażarte boje. Komisja sejmowa powinna dotrzeć do tych rad złożonych z szeregowych pracowników.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#HelgaBłeszyńska">Ustawa niby zapewnia nam istnienie i funkcjonowanie, ale w gruncie rzeczy jesteśmy zdani na siebie. Dyrektorzy Znajdują pomoc w instancji partyjnej, w związkach zawodowych, które są z reguły przeciwko nam, a ostatnio — w wojewodach. My nie mamy sprzymierzeńców w terenie. Sytuacja samorządów nie jest więc taka dobra, za jaką posłowie ją uważają.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#CzesławaBurcon">Z jakiego jest pani województwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#HelgaBłeszyńska">Z elbląskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#CzesławaBurcon">Czy na pani terenie działa zespół konsultacyjny przy wojewodzie?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#HelgaBłeszyńska">Tak, ale to jednoosobowe biuro, faktycznie podporządkowane urzędowi wojewódzkiemu i nie pracujące społecznie. Nie można więc liczyć na obiektywną pomoc z jego strony.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#CzesławaBurcon">Zespół ma służyć pomocą radom pracowniczym.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#HelgaBłeszyńska">Tak, ale nie służy. To instytucja, na której pomoc jak do tej pory nie mogliśmy liczyć.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#HelgaBłeszyńska">Jestem przewodniczącą rady w moim zakładzie w bieżącej, IV kadencji; byłam nią też w I kadencji. Muszę Jednak przyznać się, że jestem zmęczona i zniechęcona trudnościami, jakie napotyka rada na co dzień. Nie ma warunków do dalszej pracy w samorządzie. Dlatego zastanawiam się nad tym, czy dalej ciągnąć to wszystko. Człowiek za długo pracuje w jednym zakładzie, żeby narażać się na przykrości.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#CzesławaBurcon">Czy próbowaliście zwrócić się o pomoc do komitetu zakładowego PZPR?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#HelgaBłeszyńska">Komitet jest zainteresowany dobrymi stosunkami z dyrekcją, ponieważ dostaje od niej pieniądze, bo u nas każdorazowo jest uwzględniany przy podziale nagród.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#CzesławaBurcon">Czy nadal pani uważa, że trzeba zmienić ustawę?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#HelgaBłeszyńska">Tak — w niektórych punktach owszem.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WiesławaGóźdź">W Komisji znajdują się posłowie, z których każdy prawie pracuje w jakimś zakładzie pracy. Wielu z nas jest członkami rad pracowniczych i orientuję się doskonale w warunkach ich działania. Nie można generalizować, że samorząd jest spychany do pozycji „bitego psa”. Pani powiedziała nam, jaka jest sytuacja w jej zakładzie. Ale generalizowanie jest niebezpieczne, bo nie odzwierciedla ogólnej sytuacji. Pracuję w „Radoskórze” i stwierdzam poprawne współdziałanie dyrekcji z radą w moim zakładzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#KazimierzSztorc">Może pani powie, jakie sprawy chciała pani załatwić, lecz zostały zablokowane przez dyrekcję. Konkretne ich wymienienie mogłoby pomóc nam, pozwoliłoby odnieść się do problemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#HelgaBłeszyńska">Żeby przekonać tu obecnych, musiałabym przedstawić dokumentację. Nie mogę przecież dzwonić każdorazowo do Sejmu z interwencją, gdy dojdzie do konfliktu między samorządem a dyrekcją w moim zakładzie. Czy opłaca mi się szarpać? Dwa lata temu była u nas kontrola NIK. Stwierdziła niewłaściwe współdziałanie samorządu z dyrekcją. Kontrola miała doprowadzić do konkretnych ustaleń, ale do tej pory nie dała żadnego wyniku. Poza tym, działalność samorządu, jego istota, nie polega na ciągłych interwencjach. Nie to jest celem samorządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WładysławKlimczak">Wróćmy jednak do sprawy, która jest przedmiotem naszych obrad. Otóż stwierdzam, że kurczy nam się baza.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#WładysławKlimczak">Trzeba by się zastanowić, jaką zasadę przyjąć w związku z przeobrażeniami w systemie własności. To najistotniejszy problem. W dokumencie jest mowa tylko o przeobrażeniach przedsiębiorstw państwowych w spółki kapitałowe. Ale nie chodzi przecież tylko o spółki, lecz także o inne formy. Przecież uprawnienia można zmienić wraz ze zmianą formy własności.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#WładysławKlimczak">To widać po ustawach, które są uchwalane.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#RyszardCzyż">Komisja nie ma doradców sejmowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#StanisławKania">Trudno się nie zgodzić z uwagami nt. zbyt późnego zredagowania wniosków. Trudno jednak obwiniać o to całą Komisję. Byłoby też nieporozumieniem sądzić, że początek prąc nad wnioskami z narady to tylko zapisy tego dokumentu. Treści w nim zawarte były dyskutowane przedtem w wielu gremiach, m.in. z premierem, znalazły także odbicie w ustawie o warunkach konsolidacji gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#StanisławKania">Biuro Polityczne KC rozpatrzyło informacje o przebiegu ogólnopolskiej narady samorządów. Omawiano w sposób wnikliwy i korzystny dla samorządu jego problemy, potwierdzano trwałość samorządowej orientacji w polityce PZPR.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#StanisławKania">Wracam do ustawy o warunkach konsolidacji gospodarki narodowej. Przedmiotem krytyki wielu środowisk były wielkie uprawnienia rządu, które w pierwotnym projekcie mogły być podstawą do naruszania praw osób trzecich. Odnosiło się to również do ograniczania praw samorządów załóg. Pod wpływem naszej krytyki i naszych uwag projekt ustawy uległ zmianom.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#StanisławKania">Można było oczywiście życzyć sobie więcej, ale nasze wnioski były przedmiotem oceny także innych komisji. W rezultacie Sejm podjął kompromisową decyzję. Uchwalenie ustawy należało przecież do Sejmu i — tak jak to bywa w demokratycznie funkcjonującym parlamencie — wynik był wypadkową różnych opinii.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#StanisławKania">Najwyższym sędzią, weryfikatorem każdego ustawowego rozwiązania są fakty, zmiany ekonomiczne. Wartość podkreślania orientacji na samorząd pracowniczy jest bezsporna i nie ulega wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#StanisławKania">Niebagatelną sprawą jest też to, jak samorząd oddziałuje na samopoczucie załogi. Chodzi o to, by stworzyć podstawę do poprawy, do doskonalenia warsztatu pracy.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#StanisławKania">Wniosek jest taki, że system ekonomiczny jest daleki od doskonałości. Wydawałoby się, że wystarczy stwierdzić w tej sytuacji: „skoro tak, to należy stworzyć dobry system ekonomiczny”. To prawda, ale zanim to nastąpi trudno odmówić rządowi możliwości takiego oddziaływania, aby ów system ekonomiczny zaczął działać. Procesy, które obserwujemy, dają podstawę do trwożnego prognozowania.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#StanisławKania">Następna sprawa to trudności samorządów pracowniczych. Udział w radzie pracowniczej to nie zawsze powód do wygodnego życia. Społeczny charakter pracy członków samorządów załóg jest powodem niedostatecznej ich prężności, ale zarazem siłą. Z takim przekonaniem podeszliśmy do oferty przedstawicieli rządu, którzy wystąpili do mnie z propozycją stworzenia podstaw do wypłacania rekompensaty finansowej przewodniczącym rad pracowniczych. Doszliśmy jednak do wniosku, że chociaż problem istnieje, to takiej propozycji — w przedstawionej wersji nie należy przyjąć. Wszystko bowiem zależy od aktywności rady pracowniczej. Jeśli rada nie będzie aktywna, to nie zastąpi tego i przewodniczący rady. Powstaje jednak pytanie, jak kwestię rozwiązać. Ów rodzaj rekompensaty też jest nie do odrzucenia, ale trzeba się zastanowić nad jej formą. Jeśli rada działa, poza godzinami pracy, to wydaje się, że nie traci finansowo. Jest tak jednak tylko pozornie, bowiem każdy z członków rady mógłby w tym czasie robić coś innego, tylko dla siebie albo dla rodziny. Sądzę, że problem trzeba jeszcze rozważyć.</u>
<u xml:id="u-30.8" who="#StanisławKania">Kwestia ustaleń „okrągłego stołu” i stosunku do naszych wniosków. Nie piszemy dokumentu o wszystkich interesujących nas kwestiach. Przedmiotem posiedzenia, a przedtem pracy komisji wnioskowej były postulaty z narady. Dlatego zapis o „okrągłym stole” został wykreślony. Zapewne Sejm zajmie się sprawą. Sądzę jednak, że Sejm nie może być zobowiązany do przyjęcia ustaleń „okrągłego stołu”, lecz do ich rzetelnego rozpatrzenia.</u>
<u xml:id="u-30.9" who="#StanisławKania">Sprawa spółek. W ustawie o warunkach konsolidacji gospodarki narodowej jest zapis, że tylko rada pracownicza jest władna podjąć decyzję o przystąpieniu zakładu do spółki. Pozostaje sprawa udziału samorządu we władzach spółki. Tutaj obowiązują dawne zasady, dotyczące warunków funkcjonowania spółek kapitałowych. Chcemy uregulować to w drodze nowego zapisu ustawowego.</u>
<u xml:id="u-30.10" who="#StanisławKania">Sytuacja samorządu przedsiębiorstwa, które stało się udziałowcem spółki, nie jest klarowna. Przenoszeniu własności powinno towarzyszyć przenoszenie uprawnień.</u>
<u xml:id="u-30.11" who="#StanisławKania">Uwaga, która padła w sprawię ekspertów samorządowych w zespole doradców Sejmu jest celna. Przyjmujemy ją jako postulat. Jeśli natomiast chodzi o ustawy, to nie jest tak, jak ocenił to przedstawiciel samorządu pracowniczego zakładów w Żurominie. Np. ustawa o jednostkach badawczo-rozwojowych ma niedoskonały kształt, bo podczas prac nad jej projektem spotkaliśmy się z dużym oporem przedstawicieli rządu. Poza tym nie było powszechnego poparcia w innych komisjach dla naszych propozycji. Nam chodziło o to, żeby dozbroić pod względem prawnym rady pracownicze w placówkach naukowo-badawczych, tak by powstały tam naprawdę mocne samorządy. Postulujemy również inaczej niż dotychczas usytuować rady naukowe tych placówek, tak by spełniały rolę samorządu społeczności naukowej. Nie widzieliśmy przy tym żadnego ryzyka dla funkcjonowania jednostek badawczo-rozwojowych. Przeciwnie, wychodziliśmy z założenia, że mocne samorządy bardzo wzmocnią dorobek i potencjał badawczy kraju. Niestety, nie udało się. Obecnie na warsztacie znajduje się ustawa o Polskich Kolejach Państwowych. Mamy w tej sprawie własne zdanie. Zmiany oceniamy jako duże, chociaż nie wszystko jest tak, jak chcielibyśmy.</u>
<u xml:id="u-30.12" who="#StanisławKania">Jeśli chodzi o samorządy, to chcielibyśmy, aby powstał klarowny system prawny. Po drugie, żeby był klimat sprzyjający funkcjonowaniu samorządów i rozwijaniu przez nie działalności. Jeśli jednak gospodarka jest taka jak obecnie, to zbyt wiele od razu nie można się spodziewać.</u>
<u xml:id="u-30.13" who="#StanisławKania">Jeśli gospodarka funkcjonuje w jakimś systemie przez wiele lat, to musi rozstrzygać ocena obiektywna. Nie ma natomiast żadnych danych do podważania zasadności istnienia samorządów. Zróżnicowane efekty działania samorządów są właściwie dowodem na to, że ich istnienie jest potrzebne. Żadne materiały nie dają podstaw do kwestionowania zasadności funkcjonowania rad pracowniczych. Jest bowiem tak, że albo dyrektorzy nie sprawdzają się, albo strategiczne decyzje dotyczące gospodarki nie przynoszą efektów.</u>
<u xml:id="u-30.14" who="#StanisławKania">W obecnej kadencji Sejmu odbyło się 7 krajowych narad dotyczących samorządów pracowniczych. Wielką zasługą samorządów pracowniczych jest udział w wypracowaniu opinii i wniosków nt. warunków działania samorządów.</u>
<u xml:id="u-30.15" who="#StanisławKania">Na wniosek posła S. Kani, Komisja uchwaliła dezyderat do premiera w sprawie wniosków z X Ogólnopolskiej Narady Przedstawicieli Samorządów Załóg Przedsiębiorstw Państwowych. Powierzyła jednocześnie ostateczną redakcję tekstu „wniosków” zespołowi redakcyjnemu, który opracował pierwotną wersję.</u>
<u xml:id="u-30.16" who="#StanisławKania">Komisja zaaprobowała też wniosek posła S. Kani, by do ZPO „Truso” w Elblągu udała się z wizytacją posłanka Czesława Burcon.</u>
<u xml:id="u-30.17" who="#StanisławKania">Wnioski zostały przyjęte.</u>
<u xml:id="u-30.18" who="#StanisławKania">Przygotowano do druku dn. 3.04.1989 r.</u>
<u xml:id="u-30.19" who="#StanisławKania">Przedłożono do zatwierdzenia pos. S. Kani dn. 4.04.1989 r.</u>
<u xml:id="u-30.20" who="#StanisławKania">Zatwierdzono dnia 10.04.1999 r.</u>
<u xml:id="u-30.21" who="#StanisławKania">Oddano do druku dnia 11.04.1989 r.</u>
<u xml:id="u-30.22" who="#StanisławKania">Druk zakończono dnia: 23.05.1989 r.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>