text_structure.xml
34.1 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 23 lutego 1989 r. Komisje: Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, Spraw Samorządowych oraz Prac Ustawodawczych obradujące pod przewodnictwem posła Jana Kaczmarka (PZPR), rozpatrzyły:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- propozycje poprawek do rządowego projektu ustawy o niektórych warunkach konsolidacji gospodarki narodowej oraz o zmianie niektórych ustaw.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli: wicepremier Janusz Patorski, wiceprezes Najwyższej Izby Kontroli Jan Antosik, przedstawiciele Urzędu Rady Ministrów, Ministerstwa Przemysłu, Ministerstwa Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa, Narodowego Banku Polskiego.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">Jak posłowie pamiętają, pozostał jeszcze do uzgodnienia art. 5 i uściślenie art. art. 8 i 9. Wczoraj odbyliśmy spotkanie z udziałem trzech przewodniczących Komisji, przewodniczącego podkomisji oraz posła referenta i uzgodniliśmy brzmienie art. 5.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">Z inicjatywy prof. Władysława Baki, współprzewodniczącego zespołu ds. gospodarki i polityki społecznej przy „okrągłym stole”, przyjęliśmy wczoraj czterech przedstawicieli strony opozycyjno-solidarnościowej w celu wysłuchania ich opinii nt. projektu tej ustawy. Przewodniczył temu zespołowi prof. Janusz Beksiak. W trakcie spotkania mogliśmy się przekonać, że posiadali oni aktualne informacje nt. stanu prac nad tą ustawą z wyjątkiem art. 5, o czym ich poinformowaliśmy. W odniesieniu do tej części projektu, która zawiera regulacje trwałe nie zgłosili zastrzeżeń. Zastrzeżenia mają do tych regulacji, które miałyby obowiązywać jedynie w ciągu dwóch lat -- zastrzeżenia o charakterze zasadniczym i szczegółowym.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Zastrzeżenia zasadnicze są takie, że ustawa ta, cytuję, „jest przykładem wprowadzania praworządności za pomocą wątpliwych metod”. Byliby gotowi uznać to za słuszne w sytuacji rewolucyjnej, ale z taką nie mamy do czynienia. Przypomnę, że obradując nad tą ustawą w sejmowych komisjach mieliśmy cały czas na uwadze stan zagrożenia, w jakim znalazła się gospodarka. Mówią o tym zarówno publikowane wskaźniki ekonomiczne, jak i nasze osobiste doświadczenie. Po drugie, przedstawiciele strony opozycyjno-solidarnościowej stwierdzili, że nie ma podstaw do zaufania dla rządu. Podkreślam: nie użyli sformułowania, iż nie mają zaufania do rządu, ale że nie ma do tego podstaw. Składają się na to zarówno fakty, które miały miejsce przed objęciem funkcji przez nowy rząd, a których skutki rzutują na dzisiejszą sytuację, jak i niektóre fakty stworzone przez nowy rząd, np. decyzja o likwidacji Stoczni im. Lenina.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">Argumentowaliśmy, że nie dajemy tych uprawnień grupie ludzi, którzy budziliby obawy, że mogą dążyć do rozmycia zasad reformy, wprost przeciwnie -- jest to grupa zdecydowanych reformatorów, która związała z takim kierunkiem polityki swój osobisty los. Argumentowaliśmy też, że to właśnie nasz parlament powołał tę grupę do rządu nie dalej, niż kilka miesięcy temu i byłoby co najmniej dziwne odmawiać jej już teraz poparcia i zaufania.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">Trzeci zarzut dotyczył tego, że zapisy tej ustawy mogą być wykorzystane bez trudu do zduszenia samorządów. Przypomnę, że w odniesieniu do samorządu terytorialnego skreśliliśmy te przepisy, które mogłyby takie obawy wzbudzać. W odniesieniu do samorządu pracowniczego tam, gdzie zagrożenie mogłoby występować, wprowadziliśmy odpowiednie zapisy zabezpieczające.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">Ze spraw szczegółowych ich podejrzenie budzi ta część ustawy, która dotyczy eksperymentów: prof. J. Beksiak powiedział, że nie widzi możliwości eksperymentowania gospodarczego na jakimś fragmencie gospodarki, a jedynie ma jej całości, wchodzą tu bowiem w grę liczne powiązania i uwarunkowania. My, przypomnę, przyjmowaliśmy, że eksperymenty mogą dotyczyć poszczególnych jednostek i podmiotów gospodarczych. Doc. Marek Dąbrowski, zgłosił zastrzeżenia do tej części projektu, która dotyczy dzielenia i łączenia przedsiębiorstw; wskazywał na potrzebę uściśleń. W dyskusji okazało się jednak, że nie są one niezbędne i te strona solidarnościowo-opozycyjna nie obstaje przy tym. Wyszła też sprawa ukarania dyrektora za skutki działania przedsiębiorstwa. Sytuacja w zakresie cen i płac jest tak niekorzystna, że trudno już zwlekać z poszukiwaniem jakichś nadzwyczajnych zabezpieczeń, grozi nam bowiem hiperinflacja. Delegacja dostrzegła, że nowe sformułowanie art. 5 stanowi spełnienie życzeń, żeby ten artykuł nie stwarzał atmosfery zagrożenia dla dyrektorów i nie prowadził do dowolności interpretacyjnych. Podkreślali, że ten tekst jest nieporównanie lepszy od pierwotnego.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">Konkluzja spotkania jest taka, że strona solidarnościowo-opozycyjna nie bardzo chce wchodzić w szczegóły, lecz przekazać uwagi o charakterze zasadniczym, które tu przedstawiłem. Myślę, że przekazałem te poglądy wiernie, proszę jednak posłów, którzy brali udział w spotkaniu, aby jeśli mają coś do dodania wypowiedź moją uzupełnili.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#EmilKołodziej">W poprawionym art. 11 mowa, że: „W gospodarczo uzasadnionych wypadkach rada pracownicza i dyrektor przedsiębiorstwa państwowego po zasięgnięciu opinii ogólnego zebrania pracowników mogą wspólnie wnioskować do organu założycielskiego o:</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#EmilKołodziej">1) wyrażenie zgody na przekształcenie przedsiębiorstwa w spółkę, 2) likwidację przedsiębiorstwa i oddanie osobie prawnej lub fizycznej składników mienia państwowego do korzystania z nich w formie przewidzianej w prawie cywilnym w celu prowadzenia działalności gospodarczej”.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#EmilKołodziej">Chodzi o to, że jeśli będzie negatywna opinia ogólnego zebrania pracowników to dyrektor i rada pracownicza nie powinni wniosków takich stawiać. Padła więc propozycja, że to zapisać: „za zgodą ogólnego zebrania pracowników”.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanKaczmarek">Skoro nie ma dalszych uwag to myślę, że komisje przyjęły do wiadomości informację o odbytej rozmowie. Było to w zgodzie z założeniami obrad „okrągłego stołu”, dyskutujemy, bowiem o tych sprawach w sposób otwarty i rzeczowy. W poniedziałek prof. J. Beksiak podejmie tę sprawę jeszcze raz na posiedzeniu zespołu ds. gospodarki i polityki społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JózefKiszka">Na poprzednim posiedzeniu przyjęliśmy poprawki w art. art. 8 i 9 — pozostaje ich uściślenie. O ile chodzi o art. 5 nie doszło wówczas do uzgodnienia, więc proponujemy teraz nową jego wersję.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JózefKiszka">W art. 8 ust. 1 pozostaje bez zmiany, natomiast proponujemy nowe brzmienie ust. 2: „W razie utworzenia przez podmioty, które należały do rozwiązanego zrzeszenia, spółki handlowej lub innej struktury organizacyjnej przewidzianych w przepisach prawa, sąd rejestrowy przed wpisem do rejestru takiej spółki lub struktury zwraca się do organu antymonopolowego o zajęcie stanowiska. Sąd odmawia rejestracji, jeżeli akt o utworzeniu spółki lub innej struktury organizacyjnej narusza przepisy o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym w gospodarce narodowej”.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#JózefKiszka">Treść art. 9 proponujemy przyjąć w następującym brzmieniu:</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#JózefKiszka">„1. Sejm dokonuje okresowych ocen wprowadzania w życie i wykonywania przepisów ustawy.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#JózefKiszka">2. Rada Ministrów przedstawia Sejmowi nie rzadziej niż co pół roku informację o wykorzystaniu uprawnień wynikających z przepisów art. art. 1 i 2 oraz art. art. 4 i 5”.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#JózefKiszka">Art. 5, który wzbudził na poprzednim posiedzeniu żywą dyskusję został rozbudowany; określono w nim co rozumie się przez „rażące naruszenie cen i płac”.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanKaczmarek">Proszę posła J. Kiszkę o przedstawienie sensu tych zmian. Najogólniej rzecz biorąc nie obcięliśmy się zgodzić z tym, żeby ten artykuł stworzył atmosferę zagrożenia wobec dyrektora i powodował dowolność interpretacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JózefKiszka">Dlatego właśnie rozbudowujemy ten artykuł. Za ceny rażąco wysokie towarów i usług oraz obiektów i robót budowlanych rozumie się takie ceny, jak to określa art. 8 ustawy z dnia 26 lutego 1982 r. o cenach lub ceny przekraczające maksymalne wskaźniki wzrostu cen umownych, o których mowa w art. 13 ust. 2 pkt 1 i ust. 3 tejże ustawy.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JózefKiszka">Ust. 2 art. 5 mówi o tym, w jakim przypadku premier będzie mógł sięgnąć do odwołania dyrektora na tej podstawie. Chodzi więc o sytuację, kiedy wartość usług, obiektów, towarów i robót budowlanych jest większa niż 30% wartości sprzedaży w okresie nie krótszym niż miesiąc.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#JózefKiszka">W odniesieniu do płac uprawnianie to przysługuje premierowi jeżeli w roku podatkowym sumą podatku dochodowego z tytułu określonego w art. 18 ust. 4 ustawy z dnia 31 stycznia 1989 r. o podatku dochodowym od osób prawnych przekracza 10% uzyskanego dochodu. Przypomnę, że w artykule tym chodzi o to, iż jeśli przedsiębiorstwo będzie przekraczać określony pułap wzrostu wynagrodzi wówczas płaci podatek dochodowy w wysokości 200% kwoty przekroczenia.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#JózefKiszka">Ust. 4 art. 5 jest to dotychczasowa treść ust. 2 z tym, że odnosi się do ust. ust. 1 i 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanKaczmarek">Przedkładając nową wersję art. 5 mamy na celu to, aby jednoznacznie określić co jest rażącym naruszeniem cen i płac. Wprowadzamy zamiast nieostrego pojęcia takie, które już istnieją w przepisach prawa, nie tworzymy więc nic nowego. Przytaczamy kryteria wzrostu cen z tym, że liczy się on tylko wówczas gdy następuje w okresie nie krótszym niż miesiąc, tj. już pewnego rodzaju tolerancja. Drugi warunek od którego zależy uznanie rażącego wzrostu cen dotyczy tego, że musi on stanowić 30% wolumenu produkcji i jest to drugi element tolerancji. Mamy więc dwa elementy tolerancji dotyczące czasu i rozmiarów produkcji. Nie tworząc więc nic nowego, przytaczając tylko kryteria z innych ustaw. Nadaje się ramy nowego kryterium dotyczącego naruszenia przez dyrektora jego obowiązków.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JanKaczmarek">Podobnie rzecz się ma z rażącym przekroczeniem płac. Ustala się tu kryterium zawarte w art. 18 ustawy o podatku dochodowym, po drugie, maksymalne wskaźniki wzrostu cen, które co roku formułuje minister finansów. W odniesieniu do płac przyjmujemy okres roczny. Przypomnę, że regulacja ta dotyczy tylko osób prawnych. Wprowadzamy tu także tolerancję polegającą na przekroczeniu „10% dochodów”. Jest to więc tolerancja stosunkowo duża. Tak więc to, co miało być określone w sposób niezbyt ostry wyrażamy w sposób ścisły z przyjęciem odpowiednich tolerancji.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JanKaczmarek">Mógłby ktoś powiedzieć, że tworząc tak duże tolerancje będziemy skłaniać do podwyżek cen do granicy 30%, co byłoby dużo. Należy jednak zwrócić uwagę, że dopóki osoby prawne nie naruszają tego przepisu podpadają pod przepisy normalnych ustaw.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#StanisławKania">Mam wątpliwości dotyczące art. 5 ust. 1. Pierwsze dotyczy tego, że mówimy jednorazowym ruchu cen. W rządowym projekcie była mowa „o naruszaniu zasad”, natomiast w poprawkach podkomisji mowa o tym, że „ustalono rażąco wysokie ceny”, a więc o czymś jednorazowym. Czy nie byłoby lepiej użyć sformułowania: „ustala się rażąco wysokie ceny”. Drugą wątpliwość budzi sformułowanie: „jeżeli w takim przedsiębiorstwie, lub takiej jednostce ustala się wysoko rażące ceny…” sytuacji tej nie zawsze musi być winien dyrektor, a prawo powinno być ścisłe. Proponuję więc zastąpić to sformułowaniem: „jeżeli tacy dyrektorzy i kierownicy”.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#StanisławKania">W ust. 4 mowa o tym, że prezes Rady Ministrów podejmuje te decyzje bez zasięgania opinii rady pracowniczej. Przypominam, że w tzw. uprawnieniach majowych premier musiał zasięgać takiej opinii. Nie sądzę, aby rozwiązanie to należało anulować. Proponuję więc następujące brzmienie: „Przy wykonywaniu uprawnień, o których mowa w ust. ust. 1 i 3 należy zasięgać opinii właściwych organów samorządu”, tzn. samorządu pracowniczego bądź spółdzielczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#CzesławBaran">Art. 5 został poprawiony, ale czegoś nie rozumiem. Prezes Rady Ministrów może odwoływać dyrektorów, ale czy nie należałoby tej kwestii traktować jako wybiórczych możliwości jego działania?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JanKaczmarek">Oczywiście i w świetle wypowiedzi posła S. Kani byłoby to zupełnie jasne. Tak mniemam, ale nie chciałbym narzucać swojego zdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewZieliński">Mam pytanie dotyczące sformułowania mówiącego o zawieszaniu w czynnościach. Nie rozumiem, czy tym zapisem obejmujemy również spółdzielnie i działalność jednostek gospodarczych stowarzyszeń oraz spółek z udziałem kapitału zagranicznego? Czy przepisy ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych dotyczą tej grupy przedsiębiorstw, czy nie?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JanKaczmarek">Wydaje mi się to niewątpliwe. Taka ustawa nie powinna mieć luk prawnych. To tylko moje kolejne mniemanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#DanutaJuzala">Żywię pewne obawy związane z wnioskiem posła S. Kani. Dyrektor jest przecież często inspirowany przez radę pracowniczą. Trudno przypuścić, żeby rada ta nie wiedziała, co się w przedsiębiorstwie dzieje.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AleksanderLegatowicz">Czy ustawa ta wchodzi jutro do porządku dnia obrad Sejmu?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JanKaczmarek">Zdecydujemy o tym, jak zwykle, na końcu naszego posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#StanisławNowel">Nowa redakcja art. 5 nadal nie jest jasna i precyzyjna, zwłaszcza treść ust. 2. I druga sprawa. Co to znaczy „okres nie krótszy, niż miesiąc”? Czy po 2 albo 3 miesiącach manewr można znowu powtórzyć z ustalaniem nowej ceny? Ust. 2 może wyeliminować w praktyce cały art. 5. Zrezygnujmy z niego.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanKaczmarek">Pierwsza uwaga posła S. Nowela jest zasadna — trzeba ust. 2 przeredagować. Co się zaś tyczy drugiej uwagi to muszę stwierdzić, że nowa, wyższa cena na jakiś wyrób pogłębi ten stan rzeczy, o którym mówimy. Przedsiębiorstwo o ustabilizowanej produkcji nie będzie przecież obniżać cen na swoje wyroby. Pojedyncze transakcje nie powinny nas interesować.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#EmilKołodziej">Mam wątpliwość związaną z art. 5 ust. 1. W miejscu, gdzie pisze się: „ustalono rażąco wysokie ceny”, czy nie powinniśmy użyć zamiast słowa „ustalono”, słowa „pobiera”?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JanKaczmarek">Kto jeszcze z posłów chciałby zabrać głos? Może wypowiedziałby się ktoś z przedstawicieli rządu?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#KazimierzMałecki">Kilka zdań wyjaśnienia. Ustawa o podatku dochodowym od osób prawnych wyraźnie mówi, że podlegają jej wszystkie spółki, a więc zarówno tworzone przez przedsiębiorstwo państwowe czy spółdzielnie, jak i spółki osób fizycznych. Nie będą jej natomiast. podlegały osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą. Odnośnie pytania posła E. Kołodzieja: termin użyty w art. 5 ust. 1 wziął się z ustawy o cenach. Jest to chyba jednoznaczne, że ceny najpierw się ustala, a potem pobiera odpowiednie kwoty, zgodne z tymi ustaleniami. Odnośnie wypowiedzi posła S. Kani, dotyczącej art. 5 ust. ust. 1 i 3 o obowiązku zasięgania opinii organów samorządu proponuję zmianę trybu. Moglibyśmy mianowicie skorzystać z tego artykułu ustawy o przedsiębiorstwie państwowym, który określa tryb zasięgania opinii, aby w przypadku zasięgania opinii o odwołaniu dyrektora odbywało się to tak jak w przypadku likwidacji przedsiębiorstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JanKaczmarek">Rozumiem z tego, że strona rządowa zgadza się na zasadę, którą zaproponował poseł S. Kania.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JanuszPatorski">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MarekLeyk">Jednostki gospodarcze stowarzyszeń, które prowadzą działalność gospodarczą często nie mają same osobowości prawnej. Czy zapisy tej ustawy nie będą stwarzały możliwości władczego wkraczania w ich wewnętrzne sprawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#AdamWójcik">Działalność gospodarcza stowarzyszeń zwykłych — zgodnie z treścią ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych — nie będzie podlegała tej ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JanKaczmarek">Jeszcze jedna wątpliwość: dlaczego używamy słowa „może” przy zapisach dotyczących opiniowania decyzji o zawieszeniu dyrektora?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#AdamWójcik">W moim przekonaniu, prezes Rady Ministrów musi mieć pewne minimum swobody działania. Poza tym życie jest przecież znacznie bogatsze od możliwości, jakie możemy przewidzieć w przepisach.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JanKaczmarek">Czy ktoś chciałby zgłosić jeszcze jakieś wątpliwości?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MarekLeyk">Odniosłem wrażenie, że jest jednak pewna różnica między tym, co mówił minister K. Małecki, a słowami dyrektora Biura Prawnego Kancelarii Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#KazimierzMałecki">Nie ma żadnej różnicy interpretacyjnej. Poseł M. Leyk odnosi swoje wątpliwości do jednostek gospodarczych działających w strukturach stowarzyszenia. W tym wypadku zawieszenie kierownika tej jednostki będzie możliwe. Natomiast niemożliwe będzie jego odwołanie; będą o tym decydowały władze stowarzyszenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#EmilKołodziej">W art. 5 mówimy tylko o odwołaniu dyrektora przedsiębiorstwa państwowego i zawieszaniu kierowników innych jednostek. Może warto uściślić pisząc: „lub zawiesić”.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#KazimierzMałecki">Wszelkie uzgodnienia, jakie prowadziliśmy z prawnikami przed zaproponowaniem tego konkretnego zapisu ustawy świadczą, że jest on zupełnie jasny.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JanKaczmarek">Mnie też to się wydaje jasne.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#StanisławDerda">Nasuwają mi się następujące wątpliwości. Niektórzy z kolegów posłów zdolni są do szybkich analiz interpretujących art. 5. Wielu dyrektorów przedsiębiorstw też już przekalkulowało co czeka ich w przyszłości. Wiele strajków żąda podniesienia płac. Czy przepisy tej ustawy będą stosowane wobec przedsiębiorstw, które podniosły płace w wyniku strajków? Ci, którzy nie strajkowali będą potem mieli pretensje, że nic na tym nie skorzystali. Tak jak już bywało poprzednio „uczciwi znowu dostaną po garbie”. Już zarysowuje się taka sytuacja, w której dyrektorzy powiadają tak: chcecie podwyżek? Dobrze. Ale my podajemy się do dymisji, bo nie chcemy użerania z urzędami wojewódzkimi, izbami skarbowymi i bankami. Wy jesteście kierowniczą siłą, podnoście sobie płace. Chciałbym wiedzieć, jak rząd patrzy na te problemy. Poseł J. Kaczmarek mówił niedawno, że rząd jest nowy i potrzebuje naszego zaufania. Chciałbym zwrócić uwagę, że w RFN też ufają kanclerzowi Kohlowi, ale pilnują go na każdym kroku.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JanKaczmarek">Podzielam ten pogląd i przypominam, że stąd właśnie wziął się zapis w tej ustawie o wzmożonej kontroli rządu ze strony Sejmu. Pozostała część wypowiedzi posła S. Derdy odnosi się do rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#KazimierzMałecki">Ta ustawa wejdzie w życie z dniem jej ogłoszenia, przepisy będą więc skutkować dopiero od tej daty. Pamiętajmy jednak, że dzisiejsze decyzje przedsiębiorstw będą rzutowały na przyszłość i w tej właśnie przyszłości przedsiębiorstwa będą ponosiły konsekwencje.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#KazimierzMałecki">Co do treści ust. 2 wychodzi on naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorstw i zakłada tolerancję 30% wartości sprzedaży. Chciałbym też podkreślić, że premier Rady Ministrów będzie działał fakultatywnie dopiero po zasięgnięciu opinii organów samorządu. Przesłanka zawarta w ust. 3, a więc w przypadku nie przestrzegania już obowiązujących przepisów dotyczyć będzie świadomych przekroczeń prawa. Chciałbym dodać, że wszystko to, o czym mówię pozwoli zachować miarę w podejmowaniu możliwych decyzji. Pamiętajmy o odpowiedzialności, jaką będzie ponosiła osoba szczególnego zaufania, jaką jest premier rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JanKaczmarek">Przypomnę też, że przepisy tej ustawy będą się odnosiły do sytuacji ekstremalnych. Bieżącą działalność przedsiębiorstw w dziedzinie cen i płac regulują już przyjęte ustawy. Odnośnie zaś uwag posła M. Frąckiego — dochód rośnie przecież razem ze wzrostem podaży, a więc owe 10% dochodu ma być zachętą do przyrostu podaży, wzrostu produkcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#WojciechWójcik">Nawiązując do wypowiedzi posła S. Nowela również uważam, że ust. 2 jest nie do końca czytelny; co to znaczy, „licząc od miesiąca, w którym ustalono rażącą wysokość ceny”?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JózefKiszka">Mam poprawkę do tego ustępu: termin, od którego należałoby liczyć powinien to być dzień wejścia w życie ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JanKaczmarek">Nie widzę różnicy między tymi dwoma stanowiskami. Bardzo proszę uzgodnić treść tego ustępu między sobą.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#EmilKołodziej">Wpłynęło pismo od prezesa Naczelnej Rady Spółdzielczej, w którym głównie chodzi o to, aby prezes Rady Ministrów na podstawie art. 5 nie mógł zawieszać prezesów i kierowników spółdzielni, bo byłoby to sprzeczne z przepisami o spółdzielczości. Od siebie chciałbym powiedzieć, że nie jest to zupełnie tak, jak pisze pan prezes, gdyż podczas obowiązywania tej ustawy wiele przepisów, dotyczących jednostek gospodarczych, nie będzie działało. Zapis zawarty w art. 5 jest wynikiem naszych dyskusji. Przedstawiam jednak ten wniosek prezesa Naczelnej Rady Spółdzielczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JanKaczmarek">Formalnie rzecz biorąc, jest to informacja, a nie wniosek. Rozumiem, że Komisja Prac Ustawodawczych żadnego wniosku w tej sprawie nie zgłasza. Przy okazji Chciałbym posłów poinformować o moich prywatnych konsultacjach z dyrektorami kilku przedsiębiorstw na temat tej ustawy. Uważają oni, że zapisy są klarowne i będzie wiadomo o co w niej chodzi. Dyrektor będzie miał jasną pozycję w przedsiębiorstwie i wobec samorządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#StanisławKania">Mam wniosek do treści art. 4 ust. 3 pkt 2, gdzie po słowach: „organu antymonopolowego” proponuję postawić kropkę. Dalszy ciąg stanowiłby zaś odrębny ustęp, zaczynający się od słów: „Decyzje te następowałyby…”. Chodzi o to, aby konieczność opiniowania i analizy decyzji premiera była obligatoryjna w każdym wypadku.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#AdamWójcik">Poseł S. Kania ma rację. Zapis, jaki występuje w druku nr 452 jest wynikiem błędu technicznego, który jak najszybciej naprawimy.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#JanKaczmarek">Nie musimy zatem głosować nad wnioskiem posła S. Kani.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#JózefKiszka">Uzgodniliśmy tekst ust. 2, w którym stosowane rażące wysokie ceny dotyczyłyby okresu nie krótszego niż miesiąc.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#AleksanderLegatowicz">Co to znaczy, że „okres nie może być krótszy”?</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JózefKiszka">Znaczy to, że jeżeli ceny te były stosowane przez okres krótszy niż miesiąc, to nie bierzemy pod uwagę ich skutków.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#AleksanderLegatowicz">Ale czy czas stosowania tych rażących cen musi być ciągły, czy może być nieciągły? Czy można ustalić rażącą cenę na 3 tygodnie, a potem zrobić 3-miesięczną przerwę w jej stosowaniu?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#JanKaczmarek">Chodzi tutaj o wartość, a ona wyjdzie w miesięcznym czy kwartalnym podsumowaniu działalności przedsiębiorstwa. Wyższa cena wywoła narastające skutki w bilansie przedsiębiorstwa. Kto jest za przyjęciem poprawki zaproponowanej przez posła J. Kiszkę?</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#JanKaczmarek">Komisje przyjęły powyższą poprawkę przy 7. głosach wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#JanKaczmarek">Następnie Komisje przyjęły w całości art. 5 przy 2 głosach przeciw i 4 wstrzymujących się.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#JózefKiszka">Mam uwagę odnośnie art. 11 dotyczącego zmiany art. 29 ustawy o przedsiębiorstwie państwowym: słowa „po zasięgnięciu opinii” proponuję zastąpić słowami „za zgodą”. Według mnie nie naruszy to uprawnień rady pracowniczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#KazimierzMałecki">Zwrócę uwagę na konsekwencje. Ta ustawa wkracza wprawdzie w zapisy ustaw o przedsiębiorstwach i samorządzie załogi, ale nie narusza równowagi między uprawnieniami rady pracowniczej i kompetencjami ogólnego zebrania delegatów. W tamtych ustawach nie ma takich uprawnień dla ogólnego zebrania delegatów, jakie proponowane są. teraz w nowelizowanym art. 29 ustawy o przedsiębiorstwie państwowym. Gdyby utrzymać zapis zgodny z wnioskiem, to rada pracownicza mogłaby być ograniczona w swoich decyzjach i swobodzie wypowiadania się i zależna od ogólnego zebrania delegatów. Opinia nie jest wprawdzie wiążąca, ale ogólne zebranie delegatów i tak zachowuje możliwość oddziaływania na radę pracowniczą. Reasumując, byłoby to przesunięcie kompetencji organów samorządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#JózefKiszka">Nie zgadzam się, ponieważ nadal tylko rada pracownicza i dyrektor będą mogli występować w tej sprawie. Podtrzymuję swój wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#KazimierzMałecki">Nadal uważam, że będzie to przesunięcie uprawnień, ponieważ brak zgody ogólnego zebrania delegatów uniemożliwi radzie występowanie z odpowiednim wnioskiem, a zakładamy w tej ustawie możliwość wspólnego działania dyrektora i rady pracowniczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#JanKaczmarek">Przyznam, że nie rozumiem tej sprawy, ponieważ jednak poseł sprawozdawca zgłosił wniosek, musimy go przegłosować.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#WładysławKlimczak">Popieram wniosek posła J. Kiszki. W tak istotnych sprawach przedsiębiorstwa decyzje nie mogą zapadać w małym gronie.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#KazimierzMałecki">Proszę zrozumieć, że ja nie występuję przeciwko wnioskowi, a podkreślam tylko jego konsekwencje.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#JózefKiszka">Chciałbym jeszcze podkreślić, że ta zgoda załogi będzie dotyczyła likwidacji samorządu.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#JózefKiszka">Komisje przyjęły poprawkę zgłoszoną przez posła J. Kiszkę przy 2 głosach przeciw i 5 wstrzymujących się.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#AdamWójcik">Odnośnie poprawki zgłoszonej przez posła S. Kanię proponuję aby w tej sytuacji ust. 4 art. 4 otrzymał numerację 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#KazimierzMałecki">Proponuję aby wszelkie wnioski dotyczące kwestii opiniowania decyzji prezesa Rady Ministrów potraktować łącznie i nadać im rangę nowego artykułu w ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#JanKaczmarek">Byłoby to logiczne i znacznie silniejsze wyartykułowanie uprawnień samorządu. Co na to dyrektor A. Wójcik?</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#AdamWójcik">Wycofuję swój wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#JanKaczmarek">Poddaję pod głosowanie propozycję ministra K. Małeckiego. Kto jest za oddzielnym artykułem, określającym kwestie dotyczące wyrażania opinii przez organy samorządu?</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#JanKaczmarek">Komisje przyjęły wniosek przy 1 głosie wstrzymującym się.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#StanisławNowel">Mam drobną wątpliwość w związku z art. 1 i art. 6; w jednym mówi się o „wypadku”, a w drugim o „przypadku”. Dlaczego?</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#KazimierzMałecki">Ustawa z dn. 25 września 1981 r. operuje słowem „wypadek”. Chcielibyśmy stosować konsekwentnie słownictwo i określenia zgodne z używanymi w ustawach uchwalonych przez Sejm wtedy, kiedy powołujemy się na te ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#JanKaczmarek">Widzę, że poseł S. Nowel nie ma już wątpliwości. Przystępujemy do głosowania nad całością tekstu ustawy.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#JanKaczmarek">Komisje: Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, Prac Ustawodawczych i Spraw Samorządowych przyjęły tekst ustawy, przy 3 głosach przeciw i...</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#komentarz">(Nieczytelne)</u>
<u xml:id="u-65.3" who="#JanKaczmarek">... wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-65.4" who="#JanKaczmarek">Do tej pory poseł J. Kiszka był naszym referentem tej ustawy i zgłaszanych poprawek. Czy posłowie zgadzają się, aby został sprawozdawcą ustawy na posiedzeniu Sejmu? Nie widzę sprzeciwów.</u>
<u xml:id="u-65.5" who="#JanKaczmarek">Odnośnie pytania posła A. Legatowicza, kiedy projekt ustawy trafi pod obrady Sejmu, wyjaśniam, że Komisje mogą tylko wypowiedzieć swój pogląd w tej sprawie, a decyzje należy do Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów.</u>
<u xml:id="u-65.6" who="#JanKaczmarek">Chciałbym też wszystkim posłom podziękować za aktywność w dyskusji nad projektem tej ustawy. Gospodarka jest dzisiaj w stanie poważnego zagrożenia i należy stosować nadzwyczajne, nietypowe środki, które mogą ją uratować. Dziękuję w szczególności posłowi M. Frąckiemu za wielki wkład w tworzenie tekstu tej ustawy. Szczególne słowa podziękowania kieruję pod adresem przedstawicieli rządu za otwartą, negocjacyjną postawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#JanuszPatorski">Ze swej strony serdecznie dziękuję obywatelom posłom za współpracę i szczegółowe rozpatrzenie wszystkich kwestii, mających na celu ożywienie gospodarki.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>