text_structure.xml
59.7 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 4 czerwca 1987 r. Komisja Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej, obradująca pod przewodnictwem posła Kazimierza Olesiaka (ZSL), rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- projekt uchwały Sejmu w sprawie realizacji w 1986 r. rządowego programu rolnictwa i gospodarki żywnościowej;</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">- tezy II etapu reformy gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">W posiedzeniu wzięli udział: wicemarszałek Sejmu Jadwiga Biedrzycka, wiceminister rolnictwa, leśnictwa i gospodarki żywnościowej Stanisław Śliwiński, wiceminister finansów Stanisław Chudzyński oraz przedstawiciele: Najwyższej Izby Kontroli, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Federacji Związków Zawodowych Pracowników Przemysłu Spożywczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#KazimierzOlesiak">Proponuję zmianę porządku dziennego obrad. Najpierw rozpatrzylibyśmy projekt uchwały Sejmu w sprawie realizacji rządowego programu rolnictwa i gospodarki żywnościowej w ub.r., a dopiero potem tezy w sprawie II etapu reformy gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#KazimierzOlesiak">Czy posłowie mają jakieś uwagi do projektu uchwały? Może jest on zbyt obszerny albo pomija niektóre sprawy przedyskutowane przez nas uprzednio?</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#KazimierzOlesiak">Na wniosek posła J. Kiełba Komisja wniosła poprawki stylistyczne do tekstu projektu uchwały.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#KlemensMichalik">Proponuję zmienić sformułowanie, iż Sejm PRL warunkowo przyjmuje do wiadomości sprawozdanie rządu o stanie rolnictwa i gospodarki żywnościowej w ub.r. Uważam, że słowo „warunkowo” powinno być wykreślone. Kolejne akapity wyjaśniają przecież, że mamy zastrzeżenia do tego sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JózefKiełb">Protestuję przeciwko temu wnioskowi! Pragnę przypomnieć posłom, iż taka właśnie redakcja tekstu postanowiona została po burzliwej dyskusji w trakcie posiedzenia podkomisji. Jakie argumenty przemawiały za warunkowym przyjęciem sprawozdania? Przecież to już trzecia kolejna uchwała Sejmu w sprawie rozwoju rolnictwa i gospodarki żywnościowej, która w tej kadencji nie jest realizowana przez rząd. Należy w tej sytuacji postawić pytanie, czy rząd z powodu obiektywnych trudności nie mógł zrealizować uchwał sejmowych, czy też zadania stawiane przez Sejm są nierealne? Słuszności tych zadań dowodzą jednak dokumenty najwyższych gremiów, uchwały partii, stronnictw, organizacji społecznych. Sejm w swoich żądaniach nie wychodzi poza zadania nakreślone w tych dokumentach, w oparciu o realną przecież ocenę możliwości. Jeżeli jeszcze przypomnimy sobie raporty Najwyższej Izby Kontroli, w których wykazane zostały liczne przypadki zaniechania nałożonych przez Sejm zadań, a także karygodnego marnotrawstwa i trwonienia środków oraz potencjału produkcyjnego i ludzkiego - to trudno byłoby bronić tezę, że zadania nałożone przez Sejm są wygórowane i nie oparte na realnych obliczeniach.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JózefKiełb">CPR na 1986 r. uchwalany był przecież nie przed kryzysem, ale w jego trakcie. Zatem, jeśli przyjmiemy propozycję posła K. Michalika, to obawiam się, że nie zwrócimy dostatecznej uwagi społeczeństwa - bo już nie rządu, podkreślam, społeczeństwa - na poważne zagrożenia dla rozwoju rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Bez porozumienia się ze społeczeństwem nie będziemy w stanie pokonać narastających trudności. W samym projekcie uchwały stwierdziliśmy przecież, że w celu zapewnienia niezbędnych warunków dla dalszej konsekwentnej realizacji programu żywnościowego w latach 1987–1990 zobowiązujemy rząd do rozliczenia wykonania zadań wynikających z CPR na 1986 r. przez wszystkie odpowiedzialne resorty i instytucje, łącznie ze wskazaniem obiektywnych i subiektywnych przyczyn niezrealizowania CPR w rolnictwie i gospodarce żywnościowej. Uznaliśmy, że rozliczenie to wraz z programem odrobienia opóźnień powinno być przedłożone Sejmowi przy opiniowaniu CPR na 1988 r. - przed uchwaleniem go przez rząd. Zobowiązaliśmy też rząd do zapewnienia w latach 1987–1990 wykonania planowanych inwestycji w gospodarce żywnościowej oraz planowanych dostaw podstawowych środków produkcji, a także zakończenia w przyszłym roku prac nad doskonaleniem systemu kształtowania cen na produkty rolne, środki produkcji i żywność - tak, by zapewnić opłacalność produkcji rolniczej oraz zahamować narastający dysparytet dochodów ludności. Są to podstawowe warunki ratowania rolnictwa i gospodarki żywnościowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WalentyMaćkowiak">Celem strategicznym gospodarki narodowej jest uzyskanie samowystarczalności żywnościowej. Dlatego opowiadam się za warunkowym przyjęciem sprawozdania rządu. Przypominam, że większość zaleceń z uchwał sejmowych nie została wykonana. Nie zostały wykonane założone nakłady inwestycyjne na rolnictwo i gospodarkę żywnościową. Dotyczy to zwłaszcza przemysłów wytwarzających środki produkcji i inwestycji w dziedzinie melioracji. Nie wykonano zadań dotyczących zaopatrzenia rolnictwa w nawozy mineralne, środki ochrony roślin, pasze i to, co nas najbardziej boli - w węgiel. Sytuacja taka powodowała i powoduje nadal napięcia społeczne na wsi.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#WalentyMaćkowiak">Podkreślam, wiele innych zadań z poprzedniej uchwały sejmowej dotyczącej rolnictwa nie zostało wykonanych!</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#KazimierzOlesiak">Nie tylko z jednej uchwały! Rząd nie wykonał zadań wynikających z trzech uchwał sejmowych!</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#IgnacyWall">Popieram ten wniosek. Chciałbym jednak zwrócić uwagę, że za mało piszemy w projekcie uchwały o tym, iż brakuje krajowych środków ochrony roślin. Rolników nie powinno obchodzić, że zużyły się stare urządzenia do wytwarzania takich prostych środków, jak miedziany czy siarczany. Te środki natomiast, które kupujemy za granicą, dostarczane są zbyt późno. Efekt jest taki, że płacimy za nie dużo więcej, niż wtedy, gdyby kupowane były na czas, a w dodatku źle są one wykorzystywane w kraju, bo stosowane w nieodpowiednich terminach. Bywa i tak, że takie opryski przynoszą więcej szkody niż pożytku, bo wykonane po czasie są nieskuteczne, a ponadto trudno wówczas przestrzegać okresu karencji przy zbiorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#KlemensMichalik">Wycofuję swój wniosek!</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#KazimierzOlesiak">Pragnąłbym, abyśmy nie zapominali, że z tą kwestią wiąże się jeszcze sprawa wiarygodności Sejmu i posłów. Na posiedzeniach podkomisji zastanawialiśmy się, czy w miejsce uchwały nie użyć słowa „rezolucja”. Oznaczałoby to, iż Sejm już nie zobowiązuje rządu, ale wzywa do wykonania nałożonych zadań. Sądzę, że tę kwestię można jeszcze raz rozpatrzyć. Myślę jednak, że dylemat, czy sprawy gospodarki żywnościowej i słabnącego z roku na rok zasilania rolnictwa dojrzały już do rezolucji sejmowej, rozpatrzyć powinno Prezydium Sejmu.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#KazimierzOlesiak">Nie realizujemy uchwał X Zjazdu PZPR w sprawie rozwoju rolnictwa i gospodarki żywnościowej, a także uchwał pamiętnego wspólnego plenum KC PZPR i NK ZSL w tej sprawie. Myślę więc, że problem rozwoju rolnictwa i gospodarki żywnościowej stał się sprawą całego narodu.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#KazimierzOlesiak">W drugim punkcie porządku obrad Komisja rozpatrzyła tezy II etapu reformy gospodarczej. Przedstawił je wicedyrektor w Komisji Planowania przy Radzie Ministrów Ryszard Pazura: Dokument, nad którym dzisiaj będziemy dyskutować, został przygotowany w oparciu o opracowane w 1981 r. kierunki reformy gospodarczej. Uważam, że sprawą podstawową jest przesądzenie głównych kierunków zmian systemowych. Chciałbym podkreślić równocześnie, że dokument ten nie stanowi programu działania, gdyż taki program będzie opracowany dopiero po przyjęciu tez II etapu reformy. Rząd jest zobowiązany do przygotowania programu równoważenia gospodarki i programu urealnienia wartości pieniądza.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#KazimierzOlesiak">Tezy oparte zostały na materiałach X Zjazdu PZPR, na uchwale III Plenum KC PZPR, na ocenach rządowych i ocenach społecznych - np. dokonanych przez PRON oraz na innych ocenach, w tym przede wszystkim na ocenach Sejmu, a zwłaszcza wykorzystania uchwały Sejmu z ub. roku.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#KazimierzOlesiak">Główne linie przeobrażeń systemowych powinny polegać na przyspieszeniu dochodzenia do równowagi gospodarczej, urealnieniu cen, samodzielności podmiotów gospodarczych oraz na umacnianiu samorządności. Zgłoszono także propozycję umożliwienia szerszego przepływu środków rzeczowych i finansowych pomiędzy podmiotami w poziomie. Istotną sprawą jest też dalsza przebudowa instytucjonalna i organizacyjna gospodarki.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#KazimierzOlesiak">Na czoło wysuwa się w dokumencie problem równowagi gospodarczej. Kwestia została chyba po raz pierwszy tak silnie zaakcentowana. Wynika to po pierwsze z faktu, że w warunkach nierównowagi nie działają takie mechanizmy reformy, jak np. samofinansowanie, samodzielność, zagadnienia podatkowe, oprocentowanie kredytów itd. Musimy bowiem zdawać sobie sprawę z istniejącego sprzężenia pomiędzy skutecznością instrumentów ekonomicznych a stanem równowagi gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#KazimierzOlesiak">Akcent na równowagę gospodarczą położono również z tego względu, że nie chodzi o zbilansowanie gospodarki na pewien okres, ale o stworzenie takich mechanizmów, które będą prowadzić do równowagi w każdym czasie i każdym punkcie.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#KazimierzOlesiak">Za ważny problem uznać trzeba stworzenie odpowiednich ram dla aktywności gospodarczej. Wymaga to m.in. zmian w systemie pieniężnym - powodujących, że pieniądz stanie się podstawowym instrumentem działania. Mam na myśli takie zagadnienia, jaki: działalność banków, oparcie kredytów na realnych podstawach itd.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#KazimierzOlesiak">Kolejna sprawa dotyczy propozycji budowy przejrzystego systemu alokacji środków. System ten oznaczałby oparcie programu o mechanizmy rynkowe. Byłyby to mechanizmy zmierzające do ograniczania reglamentacji i przeciwdziałania praktykom monopolistycznym.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#KazimierzOlesiak">W sferze popytu dużą wagę przywiązywać należy do takiego opracowania systemu wypłat wynagrodzeń, aby nie przekraczano relacji pomiędzy wzrostem produkcji a wzrostem wynagrodzeń. Łączyłyby się z tym odpowiednie regulowania podatkowe.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#KazimierzOlesiak">Przechodząc do oceny tez w sferze gospodarki żywnościowej należy stwierdzić, że ogólne kierunki rozwiązań sprzyjają rozwojowi gospodarki żywnościowej w dłuższym czasie. Jedną z istotnych spraw w tym zakresie jest wypracowanie odpowiedniego stanowiska wskazującego na to, jakie konkretne kierunki działań w sferze rolnictwa można przyjąć na przyszłość. Chciałbym tu podkreślić, że z inicjatywy wicepremiera J. Kozioła powołany został przez wicepremiera Z. Sadowskiego zespół do opracowania kierunków reformy w sferze rolnictwa i gospodarki żywnościowej.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#KazimierzOlesiak">Koreferat przedstawił poseł Alojzy Nowicki (PZPR): Chciałbym w swoim wystąpieniu poruszyć jedynie podstawowe kwestie wskazując na fakt, że dokument zawiera zarówno pozytywnie, jak i negatywnie oceniane sformułowania. Przede wszystkim należy podkreślić, że jego forma nie jest dla wszystkich zrozumiała.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#KazimierzOlesiak">Pierwszą z istotnych spraw jest zagadnienie restrukturyzacji gospodarki. Myślę, że sprawa ta powinna być realizowana poprzez odpowiednią politykę finansowo-kredytową państwa, ale przede wszystkim przez decyzje sądnych przedsiębiorstw, a zwłaszcza przez dostosowanie ich aparatu wytwórczego i produkcji do oczekiwań odbiorców. Racjonalne, oparte na rachunku ekonomicznym przekształcenie struktury rzeczowej naszej gospodarki powinno stać się jednym z głównych źródeł wzrostu gospodarczego. Należy tworzyć i rozbudowywać dziedziny odznaczające się wysoką wydajnością pracy, dostarczające wyrobów o wysokich walorach użytkowych, konkurencyjnych na rynkach zagranicznych. Tak rozumiana restrukturyzacja opierać się powinna na postępie naukowo-technicznym. Należy równocześnie podkreślić, że zmiany w strukturze wymagają znacznych środków inwestycyjnych, a także tworzenia odpowiednich powiązań organizacyjnych i ekonomicznych. Kolejnym warunkiem restrukturyzacji jest możność dokonywania zmian w strukturze zatrudnienia.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#KazimierzOlesiak">Podstawową siłą napędową gospodarki powinna się stać przedsiębiorczość zbiorowa i indywidualna. Ważnym czynnikiem sprzyjającym przedsiębiorczości są zaproponowane w tezach ułatwienia w tworzeniu różnych powiązań organizacyjnych przedsiębiorstw oraz konsekwentna demonopolizacja naszej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-9.14" who="#KazimierzOlesiak">Konsekwencją przyśpieszenia postępu naukowo-technicznego powinien być wzrost innowacyjności, a tym samym obniżka kosztów produkcji, poprawa jakości, skuteczniejsza ochrona środowiska naturalnego oraz wzrost eksportu i konkurencyjności naszych towarów na rynkach światowych. Myślę, że w związku z powyższymi stwierdzeniami należy zwrócić uwagę na bariery administracyjne stojące przed działaniami innowacyjnymi.</u>
<u xml:id="u-9.15" who="#KazimierzOlesiak">Za punkt wyjścia przy usuwaniu niekorzystnych zjawisk występujących w naszej gospodarce autorzy tez II etapu reformy przyjęli szybsze dochodzenie do równowagi ekonomicznej. Wymaga to wzrostu podaży oraz bardziej konsekwentnej polityki cenowo-dochodowej.</u>
<u xml:id="u-9.16" who="#KazimierzOlesiak">Jeżeli nie uzyskamy równowagi ekonomicznej, to w dalszym ciągu trzeba będzie stosować rozmaite formy reglamentacji i rozdzielnictwa umacniające biurokrację i sprzyjające marnotrawstwu. Brak równowagi osłabia siłę działania i skuteczność mechanizmów ekonomicznych oraz zachęca lub nawet zmusza do stosowania pozaekonomicznych metod oddziaływania na przedsiębiorstwo. Zrównoważenie rynku przyczyni się do ograniczenia dotacji, urealnienia stopy podatków, kursów walutowych, wpłynie na właściwe oprocentowanie kredytów oraz spowoduje urealnienie kosztów użytkowania środowiska naturalnego i zasobów naturalnych.</u>
<u xml:id="u-9.17" who="#KazimierzOlesiak">Na zrównoważonym rynku nie istnieje pojęcie deficytu i w pełni funkcjonuje prawo podaży i popytu. Dotyczy to nie tylko rynku konsumpcyjnego, ale także zaopatrzeniowego, inwestycyjnego i finansowego oraz rynku pracy.</u>
<u xml:id="u-9.18" who="#KazimierzOlesiak">Podstawowe znaczenie dla przywrócenia równowagi powinno mieć ułatwienie dostępu do różnych dóbr poprzez zwiększenie ich produkcji, likwidowanie prawno-organizacyjnych ograniczeń ich zakupu oraz równoważenie rynku za pomocą reformy cenowo-dochodowej.</u>
<u xml:id="u-9.19" who="#KazimierzOlesiak">W ramach porządkowania rynku i tworzenia przesłanek równowagi likwidowane będą monopole skupu i handlu. Ich likwidacja powinna zmniejszyć koszty produkcji towarów pochodzenia rolniczego, a także ograniczyć marnotrawstwo surowców rolniczych i czasu, traconego przez rolników w punktach skupu.</u>
<u xml:id="u-9.20" who="#KazimierzOlesiak">Od 1988 r. proponuje się wprowadzenie zasadniczych zmian w systemie dotacyjnym. Zamiast dotowania producenta dopłaty kierowane będą do konsumenta. Nabiorą one więc charakteru socjalnego i korzystać z nich będą jedynie najbardziej potrzebujący.</u>
<u xml:id="u-9.21" who="#KazimierzOlesiak">Zaostrzone zostaną także kryteria udzielania kredytów inwestycyjnych oraz wzmocnione będą narzędzia wymuszające dyscyplinę - głównie finansową oraz dotyczącą terminowości inwestowania.</u>
<u xml:id="u-9.22" who="#KazimierzOlesiak">Ważnym instrumentem przywracania równowagi będą zmiany strukturalne wynikające z eliminowania jednostek trwale nieefektywnych. Wobec takich przedsiębiorstw stosowane będą procedury przewidziane w ustawie o poprawie gospodarki przedsiębiorstwa państwowego i jego upadłości, aż do likwidacji włącznie.</u>
<u xml:id="u-9.23" who="#KazimierzOlesiak">Dobry rynek wymaga konkurencji. Oznacza to istnienie wielu producentów, którzy zmuszeni będą do zabiegania o klienta. Taka sytuacja zmusi ich do poszukiwania wyższych zysków w obniżce kosztów i poprawie efektywności, a nie w wyższych cenach.</u>
<u xml:id="u-9.24" who="#KazimierzOlesiak">W zakresie realizacji polityki cenowo-dochodowej na pierwszy plan wysuwa się konieczność przebudowy struktury cen. Chodzi o to, aby ceny podstawowych surowców i materiałów były wyznaczone na podstawie cen światowych, zaś pozostałe ceny zmierzały do poziomu równoważącego popyt z podażą. Z opracowanych trzech wariantów przebudowy struktury cen wraz z czasem realizacji tych zmian, każdy ma swoje wady i zalety. Najbardziej umiarkowany wydaje się wariant Ⅱ, w którym przewiduje się zmianę struktury cen w przeciągu 2–3 lat.</u>
<u xml:id="u-9.25" who="#KazimierzOlesiak">Musimy jednak mieć świadomość, że w każdym przypadku zmiany struktury cen spowodują ich ogólny wzrost. Tak więc, aby zapobiec bezwzględnemu spadkowi stopy życiowej społeczeństwa, wzrostowi cen musi towarzyszyć wzrost dochodów w skali zbliżonej do skali wzrostu cen.</u>
<u xml:id="u-9.26" who="#KazimierzOlesiak">W miarę równoważenia gospodarki będzie rosła samodzielność przedsiębiorstw - dzięki eliminowaniu rozdzielnictwa, ulg uznaniowych i innych elementów pozasystemowych. Znosić się też będzie rozmaite ograniczenia formalne i organizacyjne. Przedsiębiorstwa państwowe będą mogły tworzyć spółki i przystępować do spółek z innymi podmiotami, bez względu na formę własności.</u>
<u xml:id="u-9.27" who="#KazimierzOlesiak">Ważną rolę w oddziaływaniu na przedsiębiorstwa spełniają instrumenty finansowe. Nie przewiduje się co prawda wielu zmian w tym systemie, ale istotne znaczenie ma wybór jednego z dwóch wariantów dotyczących rozliczeń przedsiębiorstw z budżetem. Duże znaczenie ma też przekształcenie dotychczasowych czterech funduszy tworzonych w przedsiębiorstwie w dwa fundusze, z których jeden znajdowałby się w wyłącznej dyspozycji przedsiębiorstwa. Takie rozwiązanie dałoby gwarancję, że samodzielna działalność przedsiębiorstwa nie doprowadzi do zmarnowania środków wygospodarowanych przez całe społeczeństwo, a oddanych przedsiębiorstwu do dyspozycji.</u>
<u xml:id="u-9.28" who="#KazimierzOlesiak">W odniesieniu do płac państwo ustalać będzie ogólne zasady polityki płac, wykorzystując przy tym następujące narzędzia:</u>
<u xml:id="u-9.29" who="#KazimierzOlesiak">- stosowanie regulacji podstawowych, - ustalanie rozpiętości płac podstawowych, - określanie najniższego wynagrodzenia, - ustalanie sposobów i zasad tworzenia środków na wynagrodzenia w jednostkach gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-9.30" who="#KazimierzOlesiak">W tym zakresie przedsiębiorstwa dysponują pełną samodzielnością w kształtowaniu płac. Państwo nie będzie więc ingerowało w to, ile, komu i za co płaci konkretne przedsiębiorstwo, jeśli ma na to pieniądze i czyni to zgodnie z prawem.</u>
<u xml:id="u-9.31" who="#KazimierzOlesiak">Najwięcej kontrowersji budzi proponowany w tezach system podatkowy. Wymaga on głębokiej konsultacji społecznej i dopiero potem wyboru wariantu - przy czym nie musi być to wariant zaproponowany w tezach.</u>
<u xml:id="u-9.32" who="#KazimierzOlesiak">Do zmian strukturalnych w gospodarce muszą być dostosowane zmiany w strukturze zatrudnienia. System ekonomiczno-finansowy powinien eliminować zatrudnienie nieracjonalne. W takiej sytuacji obowiązek zagwarantowania konstytucyjnego prawa do pracy dla każdego obywatela, jak również stworzenie warunków zdobywania przez pracowników nowych kwalifikacji, powinien spaść na państwo. Projekt zawiera propozycje zmian w prawie pracy, związane z przewidywanymi zmianami struktury zatrudnienia w gospodarce. Do najważniejszych proponowanych zmian należy zaliczyć: przyznanie przedsiębiorstwu możliwości sądowego dochodzenia odszkodowania od pracownika, który porzucił pracę; ograniczenie grupy pracowników chronionych przed wypowiedzeniem pracy do członków rad pracowniczych, zarządów związków zawodowych oraz osób na 2 lata przed emeryturą; przyznanie przedsiębiorstwu prawa do zmiany warunków pracy i płacy w granicach określonych układem zbiorowym; zaostrzenie sankcji wobec dyrektorów za zaniedbania w sferze bhp.</u>
<u xml:id="u-9.33" who="#KazimierzOlesiak">Istotnym zagadnieniem przedstawianym w tezach są zasady kształtowania stosunków między organizacjami politycznymi, związkami zawodowymi i organami przedstawicielskimi przy opracowywaniu koncepcji polityki gospodarczej i mechanizmów reformy. Dotychczasowa tendencja obarczania administracji wyłączną odpowiedzialnością za stan gospodarki powinna być zastąpiona ścisłym współdziałaniem wszystkich znaczących sił społecznych.</u>
<u xml:id="u-9.34" who="#KazimierzOlesiak">Dla realizacji II etapu reformy koniecznym stało się określenie relacji między organami administracji państwowej a przedsiębiorstwami. Dominująca dotychczas struktura branżowa kłóci się z samorządnością terytorialną, jak również z funkcjami ministerstw, jako realizatorów polityki państwa. Ponadto tezy 116 i 117 akceptują konieczność zdjęcia z państwa odpowiedzialności za Sprawy drobne oraz doraźne problemy gospodarcze. Stan ten ukształtował się przez fakt, że władza zajmowała się wszystkim i przyjmowała na siebie wszystkie problemy gospodarki. Przeobrażenia w funkcjach organu założycielskiego wymagają zmian w strukturze i funkcjach ministerstw branżowych. Niezbędne będzie zmniejszenie liczby ministerstw i urzędów centralnych o tym charakterze. Precyzyjnie również trzeba określić, w jaki sposób ministerstwa te mają pełnić rolę reprezentanta polityki państwa.</u>
<u xml:id="u-9.35" who="#KazimierzOlesiak">Struktura organizacyjna naszych przedsiębiorstw musi ulec również poważnej przebudowie w kierunku zwiększenia jej różnorodności oraz zróżnicowania wzorców rozwiązań organizacyjnych. W przyszłości organizacyjną strukturę gospodarki powinny stanowić przedsiębiorstwa o różnych rozmiarach i różnej strukturze prawnej. Obecną strukturę charakteryzuje dominacja przedsiębiorstw średnich. Dotychczasowe doświadczenia wskazują na celowość utrzymania dużych, wielozakładowych przedsiębiorstw. Zmienić należy jedynie ich funkcję odnośnie zarządzania ustalonymi wspólnymi funduszami. Zachodzi również pilna potrzeba wypracowania formy prawnej małego przedsiębiorstwa państwowego.</u>
<u xml:id="u-9.36" who="#KazimierzOlesiak">W tezach przewiduje się powoływanie w II etapie reformy izb gospodarczych. Powinny mieć one jednak, podobnie jak i inne formy organizacyjne, charakter organizacji dobrowolnej. W działalności innowacyjnej i wdrożeniowej celowe będzie wykorzystywanie na szerszą skalę spółek z udziałem osób fizycznych, w tym szczególnie twórców wynalazków.</u>
<u xml:id="u-9.37" who="#KazimierzOlesiak">W sterowaniu gospodarką muszą ulec zmianie podstawowe zasady tworzenia warunków ekonomicznych i prawnych dla działania przymusu ekonomicznego. Mechanizmy ekonomiczno-finansowe powinny być tak skonstruowane, aby eliminowały przedsiębiorstwa źle pracujące, a jednocześnie stymulowały rozwój przedsiębiorstw gospodarujących przy wykorzystaniu własnych środków i wykazujących przy tym wysoką efektywność. Mechanizmom ekonomicznym trzeba nadać przy tym cechy systemowe, a nie uznaniowe. Niezbędne jest do tego podniesienie rangi aktów prawnych, w tym przede wszystkim stanowionych przez Sejm.</u>
<u xml:id="u-9.38" who="#KazimierzOlesiak">Podstawowymi instrumentami sterującymi handlem zagranicznym mają być w Ⅱ etapie kursy walut, koncesje, system ulg podatkowych, a także zasady dostępu do środków dewizowych.</u>
<u xml:id="u-9.39" who="#KazimierzOlesiak">Treść tez II etapu reformy wskazuje, że w nadchodzących latach musi dokonać się przełom w systemie funkcjonowania gospodarki. Bez tego, zdaniem autorów tez, nie będziemy mogli rozwiązać spraw dotyczących bezpośrednich potrzeb ludzkich, tzn. wyżywienia narodu, dobrego zaopatrzenia rynku, rozwoju usług bytowych i budownictwa mieszkaniowego. Nie będzie też możliwy niezbędny postęp w handlu zagranicznym i powiązaniu polskiej gospodarki z całą gospodarką światową.</u>
<u xml:id="u-9.40" who="#KazimierzOlesiak">System dotychczasowy skierowany był na przeciętność i nie zmuszał do wyzwalania energii ani poszczególnych osób, ani całych załóg pracowniczych. Musimy to zmienić, nastawiając stały system funkcjonowania gospodarki na ludzi dobrych, ponadprzeciętnych. W II etapie reformy krytyczne oceny dotychczasowych mechanizmów gospodarczych muszą być przekształcone w działania, zmieniające stan gospodarki na lepszy, a system ekonomiczny na sprawniejszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AdamStadnik">Mam uwagi nie tylko co do samych tez. Wiadomo, że na etapie planowania i prognozowania pewnych spraw nie było kłopotów. Zaczynały się one dopiero podczas wydawania aktów wykonawczych, a szczególnie wtedy, gdy dochodziło do ich realizacji. Mam w związku z tym pytanie, czy my mamy przygotowany start cenowy do II etapu? Chciałbym też od przedstawiciela Komisji Planowania dowiedzieć się, jak organ ten widzi się w II etapie? Interesujące jest przy tym, dlaczego tezy w sprawie II etapu przedstawia właśnie reprezentant Komisji Planowania. Jest to, moim zdaniem, niebezpieczne, ponieważ z góry narzuca pewien tok postępowania pozwalający chronić własną pozycję. Przecież to nie kto inny, a właśnie Komisja Planowania swoimi decyzjami o przydziałach węgla spowodowała spadek produkcji i braki cementu. Podobnie za kwestie budownictwa odpowiedzialność ponosi resort budownictwa. Chciałem również podzielić się wątpliwościami zgłaszanymi przez moich wyborców, czy stara kadra jest w stanie podołać obowiązkom, które wynikają z II etapu reformy. Przyczyną tych wątpliwości są wyniki przeglądu i atestacji kadr. Nasuwa się pytanie, czy te 20% redukcji, które zgłoszono na IV Plenum KC, to wynik precyzyjnych analiz, czy umownie przyjętej normy?</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#AdamStadnik">Rola banków i kredytu w II etapie: moim zdaniem, nie wolno obostrzać kredytów na inwestycje, szczególnie w rolnictwie. Co ma oznaczać konkurencyjność banków? Nie rozumiem możliwości konkurencyjnego działania banków.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#AdamStadnik">Ponadto mam wątpliwość tego rodzaju: czy nie nazbyt dużo problemów chcemy w tezach rozwiązać naraz? Przecież proces deformowania gospodarki nie zaczyna się od pewnego dnia - podobnie jak warunki ekonomiczne funkcjonowania przedsiębiorstw i wymogi wobec nich nie powstają z dnia na dzień. Uważam, że naszej gospodarce potrzebne są długookresowe rozwiązania ekonomiczno-finansowe. Leśnicy żałują, że słuchali rządu i wstrzymywali wzrost płac - za co dziś zostali ukarani. Systemy finansowe i ceny nie mogą być doraźne. Muszą zezwalać na prowadzenie długofalowej, racjonalnej polityki. Jeśli idzie o funkcje samorządu, to powinien on mieć możliwość wyrażania opinii i doradzania - natomiast odpowiedzialność musi spoczywać na konkretnej osobie.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#StanisławŁucek">W opinii na str. 4 pkt 5 mówi się, że węgiel nie powinien być dzielony, jak również o tym, że nie będzie przydziału węgla z tytułu kontraktacji. Sądzę, że wpłynie to, podobnie jak zlikwidowanie rozdzielnika pasz, na spadek produkcji zwierzęcej.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#StanisławŻelichowski">Mam kilka uwag ogólnych, ponieważ tezy - moim zdaniem - są też bardzo ogólne. Pod konsultację społeczną można zaś podać konkretne rozstrzygnięcia. Jeśli zatem poddaje się konsultacji, np. kształt centrum, to obywatelowi brak informacji i wiedzy do rozstrzygnięcia, jakie ono ma być. Mamy do tego określonego typu specjalistów. Sądzę, że naszym zadaniem jest dać opinię co do tez i spraw dotyczących kompleksu żywnościowego. Musimy przewidzieć, co będzie w II etapie. Czy rozwój gospodarki nie będzie nadal odbywał się kosztem gospodarki żywnościowej? Czy mechanizmy ekonomiczne nie będą wstrzymywać wzrostu produkcji? Należy to przewidzieć już teraz, w czasie kształtowania reguł ekonomiczno-finansowych - tak, aby później nie było niespodzianek. Sądzę, że trend ogólny będzie niekorzystny dla rolnictwa. Wszystkim zależy przy tym, aby II etap reformy został zrealizowany, bardzo wiele zależy więc od tempa wprowadzania rozwiązań. Intencje rządu należy oceniać po konsekwencji postępowania. W ub.r. ustalono np. progi wzrostu płac wolne od opodatkowania. Ci, którzy przestrzegali prawa, dostali potem „w skórę” - ci natomiast, którzy te progi przekroczyli, uzyskali później zwolnienia. Gdzie tu jest konsekwencja? Przecież to demoralizowanie, nakłaniające do myślenia, że przestrzeganie prawa jest bezsensowne, ponieważ przynosi straty.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#StanisławŻelichowski">W skali całego kraju należy też przyjrzeć się różnego rodzaju kontrolom. Obserwuję całe tłumy kontrolujących, przesuwające się po różnych jednostkach. Całość tych kontroli jest niezorganizowana, nieskoordynowana i powoduje bałagan. Bardzo trudne jest przy tym, jeśli nie niemożliwe, wykonanie całej listy zaleceń pokontrolnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#BożenaSnaza">Popieram głos posła S. Łucka dotyczący kontraktacji węgla. Czym ludzie na wsi będą palić, skoro wczoraj wiceminister Z. Nocznicki mówił o braku drewna opałowego?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JózefKiełb">Komisja powinna wypowiedzieć się, czy rozkładać II etap reformy na podetapy. Uważam, że należy szybko wdrożyć nowe rozwiązania, ponieważ społeczeństwo jest już zmęczone przedłużającą się reformą. Co do reformy centrum: kto chce pokazywać drogę nie może być tylko drogowskazem, który sam stoi w miejscu. Centrum musi się wreszcie określić i wyjść na drogę reform. Trwa powszechny stan paraliżu i wyczekiwania w instytucjach centrum. Bijemy rekordy co do liczebności administracji centralnej (5 wicepremierów, 84 ministrów, 240 wiceministrów, 700 dyrektorów departamentów).</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#JózefKiełb">Na jednym ze spotkań Ministerstwo Pracy, Płac i Spraw Socjalnych przedstawiło materiał informujący, co zamierza zrobić, by zrealizować II etap reformy. Jest to rozłożone na tyle lat, że praktycznie nie doczekamy się nigdy końca reformy. Komisja powinna zgłosić wniosek, zawierający pytanie, jak ma wyglądać centrum.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#JózefKiełb">Wydaje się też, że wśród konstruktorów tez mało było specjalistów z dziedziny rolnictwa. Jest ono nie tyle marginalnie potraktowane, ile nie uwzględnia się w tezach, że rolnictwo ma swoją odrębność i zależność od sił przyrody. Nie uznaje się w tezach, że rolnictwo może być „lokomotywą” gospodarki, nie traktuje się go też jako producenta odtwarzalnych zasobów. W całym kontekście tez dotyczącym surowców i energii rolnictwo nie jest dostrzegane, a przecież prawie 50% surowców zużywanych przez przemysł pochodzi - z rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#JózefKiełb">Zarysowany w tezach system kredytowania, jaki ma obowiązywać w II etapie, nie uwzględnia długości cykli produkcyjnych w rolnictwie, a więc i przedłużonych terminów spłaty. Związane są one z przyrodniczymi uwarunkowaniami produkcji rolnej. Odrębność rolnictwa powinna być więc szerzej uwzględniona.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#JózefKiełb">Mam także zastrzeżenia co do tekstu zawartego na pierwszej stronie opinii - iż należy wspierać i popularyzować wszelkie reformatorskie propozycje, postawy i poglądy. Uważam, że to zobowiązuje nas do popierania reform, jakich zwolennikami są doc. Podkaminer, prof. Bajan, a także doc. Geremek i dr Wałęsa. A przecież nie o to nam chodzi.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#JózefKiełb">Dyskusja o izbach gospodarczych trwa tak długo, jak istnieje Polska Ludowa i wciąż ożywa. Ostatnio ideę izb popierał i rząd, i partia, i „Solidarność”. Czy aby znowu nie ulegamy kolejnej modzie? Nie twierdzę, że izby nie mogą powstać, ale że muszą - to już uważam za postawienie sprawy na głowie.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#JózefKiełb">Sądzę, że dla wielu pracowników zrzeszeń branżowych, resortów i innych instytucji centralnych jest to pozostawienie sobie furtki, aby w sprzyjającym momencie wrócić do dawnych pozycji i znowu chwycić mocno w swoje ręce działalność gospodarczą; wrócić do dawnych niedobrych praktyk centralistycznego sterowania.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#JózefKiełb">W pełni opowiadam się natomiast za sformułowaniem w opinii kwestii dotyczącej podatków od dochodów z działalności rolniczej: niełączenia tego podatku z wprowadzaniem zasad opodatkowania dochodów ludności. Popieram wniosek udoskonalenia zasad stosowania podatku rolnego. Opowiadam się za wprowadzeniem opodatkowania dochodów ludności bez względu na ich źródło i rodzaj - z wyłączeniem dochodów z działalności rolniczej. Podzielam natomiast niepokój co do progresywnej formy opodatkowania dochodów ludności.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#JózefKiełb">Podobnie uważam, iż stanowisko Komisji dotyczące zasad kredytowania jest ze wszech miar słuszne. Natomiast zastrzeżenie budzi wprowadzenie „w przypadkach koniecznych” dotowania konkretnego konsumenta. Uważam, że jest to nieprecyzyjne określenie, które może być dowolnie, a więc i niewłaściwie interpretowane.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#JózefKiełb">Odnośnie kontraktacji - słuszna jest sugestia, iż rolę państwa powinny przejmować jednostki skupujące płody rolne na warunkach odpowiadających obu stronom. Sądzę jednak, iż powinno być wyraźne podkreślenie integracyjnej roli państwa w tej dziedzinie. Należy natomiast uwypuklić fakt, iż wysokość cen skupu musi bezwzględnie gwarantować opłacalność produkcji rolniczej, nie zaś tylko pokrywać jej koszty.</u>
<u xml:id="u-14.10" who="#JózefKiełb">Nie do przyjęcia jest redakcja punktu dotyczącego samodzielności spółdzielni. Jest to zaprzeczenie ducha i litery II etapu reformy gospodarczej. Wymóg oświadczenia organów administracji o celowości tworzenia spółdzielni jest - moim zdaniem - próbą obronienia za wszelką cenę monopolistycznych pozycji wojewódzkich i centralnych związków spółdzielczych. Premier powiedział wszak niedawno, że w sferze gospodarczej będzie dozwolone wszystko, co nie jest niezgodne z prawem. Jeśli określona grupa ludzi chce np. zawiązać spółkę, bądź utworzyć spółdzielnię - dlaczego próbuje się hamować takie cenne inicjatywy? Skąd taka dyskredytacja spółdzielczych form, które już przed wojną były...</u>
<u xml:id="u-14.11" who="#komentarz">(Nieczytelne)</u>
<u xml:id="u-14.12" who="#JózefKiełb">.... Uważam, że jeśli określona grupa ludzi chce zaryzykować zawiązanie spółdzielni czy też spółki - powinna mieć prawo do sprawdzenia się, nawet jeśli wiąże się to z ryzykiem niepowodzenia. Odbieranie tego prawa do ryzyka, a nawet do nabicia sobie guza, to największa krzywda, jaką można wyrządzić społeczeństwu. Odzwyczajenie społeczeństwa od brania na siebie odpowiedzialności rodzi postawy oczekiwania i bierności. Kreowanie takich postaw - to niewybaczalny błąd.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AlojzyNowicki">Rzeczywiście, propozycja poprawek zgłoszona przez posłów jest słuszna. Jeśli chodzi natomiast o sprawę tworzenia nowych spółdzielni - redagując opinię nie miałem na celu negowanie samodzielności spółdzielni. Wychodziłem po prostu z założenia, że administracja terenowa i rady narodowe powinny mieć prawo wypowiedzenia się, czy dany zakład, spółdzielnia, bądź spółka są potrzebne na ich terenie. Nie możemy uprawiać „wolnej amerykanki” na rynku. Jednak nie upieram się przy pozostawieniu takiego jak obecnie, sformułowania pkt. 7 - tym bardziej, że wzbudził on kontrowersje i został opacznie zrozumiany, a więc mógłby być tak zrozumiany i przez adresatów.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JerzySendlewski">Sądzę, że wszystkiego, co dotyczy rolnictwa i gospodarki żywnościowej, nie da się zawrzeć w naszej opinii. Powinniśmy więc obecnych na posiedzeniu naszej Komisji przedstawicieli resortów i instytucji centralnych zobowiązywać do tego, by wnioski przedstawione przez posłów, lecz nie zawarte lub raczej nie zamieszczone później w opinii Komisji były brane pod uwagę w działalności przez te osoby i instytucje, którymi kierują.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JerzySendlewski">Na posiedzeniu Komisji rozpatrywaliśmy sprawozdanie z wykonania zadań w rolnictwie i gospodarce żywnościowej w ub.r. Sprawozdanie zawiera ważkie informacje dotyczące sytuacji w przechowalnictwie i przetwórstwie. W ub.r. np. spośród ogólnej masy zebranych ziemniaków przetworzono tylko 3,5% tych ziemiopłodów. Podobnie wygląda sytuacja z przetwórstwem innych płodów rolnych. Celowo podałem ten przykład, by uczulić posłów na fakt, że przetwórstwo spożywcze wymaga systemowych rozwiązań, a nie może się ograniczać do działań doraźnych.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#JerzySendlewski">Produkcja przemysłu spożywczego stanowi 1/3 produktu globalnego kraju. O tym, czy rynek spożywczy jest coraz lepiej zaopatrzony, czy pojawia się na nim coraz więcej przetworów lub produktów mało przetworzonych, decyduje rozwój produkcji rolniczej. Tymczasem inne branże przemysłowe świadczą bardzo mało - mniej niż do tego zostały zobowiązane - na rzecz rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Produkcja niektórych płodów rolnych w ostatnich kilku latach podwoiła się, generalnie zaś w ub.r. zwiększyła się o 6%, natomiast możliwości przetwórcze wzrosły zaledwie o 3,5%. O rozwoju przemysłu spożywczego decyduje zdolność przedsiębiorstw tej branży do modernizacji. Tymczasem doprowadziliśmy do tego, że nie jesteśmy w stanie przerobić całej masy zbieranych płodów rolnych w oparciu o ten potencjał produkcyjny, którym dysponujemy. Usiłując przerobić więcej niż można, doprowadzamy do powstawania strat płodów, nieprzestrzegania reżimu technologicznego, odbywa się to kosztem skracania remontów i nadmiernej, często wręcz niedopuszczalnej eksploatacji urządzeń. Przemysł spożywczy jest niedoinwestowany. W dodatku nie wiadomo, skąd brać środki na jego modernizację i rozwój. W branży tej niezbędne są rozwiązania systemowe, a nie doraźne i to trzeba uwzględnić, biorąc pod uwagę warunki, które stworzy II etap reformy gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#JerzySendlewski">Jakie to powinny być rozwiązania? Postuluję, by:</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#JerzySendlewski">- pozostawić całość amortyzacji na funduszach rozwojowych przedsiębiorstw przemysłu spożywczego. Będzie to nie ulga, lecz przyspieszenie rozwiązania systemowego, przewidzianego w kierunkowych tezach reformy;</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#JerzySendlewski">- obniżyć obciążenie podatkiem dochodowym wyników przedsiębiorstw i zaniechać poboru z funduszu rozwoju - środków na obsługę zadłużenia zagranicznego;</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#JerzySendlewski">- podwyższyć stopę rentowności w przemysłach dotowanych, w których mają zastosowanie ceny urzędowe i regulowane. Cel ten można m.in. osiągnąć poprzez częściowe pozostawienie w przedsiębiorstwach środków uzyskanych dzięki wzrostowi cen urzędowych artykułów żywnościowych.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#JerzySendlewski">W ub.r. poziom zatrudnienia w przemyśle spożywczym był prawie taki sam jak w latach poprzednich, a wydajność pracy zwiększyła się o ok. 4%. Trudności kadrowe w branży spożywczej wynikają nie tylko z sytuacji na rynku pracy, lecz głównie z poziomu cen, którego wzrost jest wolniejszy niż w całej gospodarce uspołecznionej. Paradoksem jest przy tym najwyższe opodatkowanie tych płac podatkiem od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń. W ub.r. 25% wpłat tego podatku do budżetu pochodziło w przemyśle z branży spożywczej. Uważam, że należy inaczej podejść do spraw związanych z systemem opodatkowania tej branży. Nadmierny fiskalizm doprowadził do przypadków wpływania przez samorząd pracowniczy na dyrekcje, by obniżyć plany produkcji - gdyż tylko wtedy można było zapewnić wzrost płac, bo nie przekroczony był fundusz płac. Jeśli system opodatkowania wzrostu płac wymusza takie decyzje - w dodatku w sferze produkcji objętej jeszcze reglamentacją sprzedaży, trzeba podjąć próby innego niż dotychczas rozwiązania problemu.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#JerzySendlewski">Od 1 lipca wchodzą w życie nowe ceny skupu płodów rolnych, m.in. żywca. Jest tu obecny wicedyrektor Zrzeszenia Przemysłu Mięsnego i może powiedzieć jak wygląda podaż żywca, jak jest mała od 15 czerwca, kiedy ogłaszane są nowe ceny, do 1 lipca. Nie wgłębiając się w szczegóły, bo wszystkim sprawa jest znana, chcę podkreślić, że niezbędne są zmiany organizacyjne, które by zapobiegały powstającym na skutek tego rozwiązania milionowym stratom.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#JerzySendlewski">Kolejna sprawa: wówczas gdy zaczyna się skup zbóż i rzepaku - Państwowe Zakłady Zbożowe i „Bacutil” dostają odgórne zalecenia, by przyjmować w pierwszej kolejności zboże importowane. Czy nie można tego inaczej rozwiązać organizacyjnie?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#KazimierzOlesiak">Są tu obecni przedstawiciele obydwu resortów - rolnictwa i finansów, ale odpowiem za nich na pierwsze pytanie. Mam informacje, że skup już po 15 czerwca będzie prowadzony po nowych cenach.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#StanisławLemiesz">Jako rolnik muszę spojrzeć oczami rolnika na tezy w sprawie II etapu reformy. Mam wątpliwości, czy rolnictwo może prawidłowo funkcjonować wówczas, gdy wszystkie środki produkcji będą wytwarzane i sprzedawane ma zasadach wolnej gry rynkowej, natomiast produkty rolnicze - skupowane od rolników w dawnym systemie. Powtarzam - dawnym, nie wierzę bowiem, by w sytuacji, kiedy tak mało jest punktów skupu i fabryk (np. cukrowni) nastąpiła demonopolizacja skupu. Liczący się producent rolny nie będzie bawić się w szukanie odbiorcy, który zapłaci kilka złotych więcej, albo na nieco lepszych warunkach spisze umowę kontraktacyjną z rolnikiem - bo nie będzie miał na to ani czasu, ani nie będzie mu się to specjalnie opłacać. Pośrednicy, handlarze żerujący na rolniku - ci, owszem, mogą zyskać. Będą więc szukać odpowiednich odbiorców.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#StanisławLemiesz">Niestety, obserwuję też ogromną pazerność w ściąganiu pieniędzy od rolników. Przykład - opłaty za pobór wody ze studni głębinowych, które notabene niejednokrotnie rolnicy sami budują.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#StanisławLemiesz">Podsumowując - uważam, że w tezach Ⅱ etapu reformy jest wiele chwytliwych haseł, które może i są słuszne, ale rozpatrywać je i oceniać sensownie można dopiero wtedy, jeśli reforma zestrojona zostanie z rzeczywistymi warunkami naszego rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#StanisławLemiesz">Chciałbym prosić o informację nt. podwyżek cen nawozów, żywca itd. Słyszy się pogłoski, że podwyżka ta nastąpi od 31 lipca, ale posłowie nie posiadają na ten temat żadnych konkretnych danych.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#KazimierzOlesiak">Propozycje dotyczące zmian cen przedstawię posłom później do wiadomości własnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WładysławOgara">W swoim wystąpieniu pragnę nawiązać do Ⅰ etapu reformy. Przypominam, że po dyskusji z zadowoleniem przyjęliśmy proponowane rozwiązania, zostały one jednak wypaczone z winy centrum. Dowodem na to jest fakt, że przedsiębiorstwa, które starały się wywiązać z zadań, zostały następnie „skarcone”. Sytuacja taka występowała nie tylko w 1986 r., ale można ją było obserwować już od 1983 r. Znam takie przedsiębiorstwa, nie tylko zresztą rolnicze, które nie doszły jeszcze do zdolności produkcyjnej z 1979 r., a mają umarzany PFAZ i podatek od wynagrodzeń. Taka sytuacja, w moim przekonaniu, oznacza zdemoralizowanie kierownictw zakładów i załóg.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#WładysławOgara">Jestem przekonany, że tym przedsiębiorstwom, które osiągnęły pozytywce wyniki, powinny zostać przyznane jakieś nagrody w przeciwieństwie do jednostek, które oglądały się tylko na dotacje.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#WładysławOgara">Ⅱ etap reformy jest różnie określany w terenie. Spotkać można opinie, iż jest to powrót do I etapu. Wynika to z faktu, że żadne z przedsiębiorstw nie miało w pełni „trzech S”, bo były w praktyce ograniczane.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#WładysławOgara">Uważam, że materiały II etapu są zbyt ogólnikowe, a poza tym obszerne i niezrozumiałe dla większości społeczeństwa. Powinny one być pisane prostszym językiem - tak, aby nie trzeba było każdej sprawy tłumaczyć kilka razy.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#WładysławOgara">Podniesiono dzisiaj problem rozdzielnictwa. Osobiście nie jestem przeciwny jego likwidacji, ale sądzę, że dokonywać tego należy rozsądnie. Zwolniliśmy np. kosiarki rotacyjne z takiej sprzedaży, ale wojewodowie i tak nie mogli przekazać ich na rynek, gdyż nie było pełnego zaspokojenia potrzeb. Obawiam się, że zniesienie rozdzielnictwa może spowodować nieuzasadnione bogacenie się ludzi nieuczciwych. We wszystkich natomiast przypadkach, w których możliwa jest likwidacja rozdzielnictwa, opowiadam się za nią.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#WładysławOgara">Jeżeli chodzi o zrzeszenia, to podkreślam, że zniesiono zrzeszenia obligatoryjne, natomiast funkcjonować mogą zrzeszenia dobrowolne. Należę do takiego właśnie dobrowolnego zrzeszenia, ale nie odczuwam z tego tytułu żadnej korzyści. Sądzę, że mamy do czynienia po prostu z zastąpieniem zjednoczeń zrzeszeniami. Nie widzę żadnego uzasadnienia dla zatrudnienia wielu ludzi w zrzeszeniach, podczas gdy można by ich zatrudnić w przedsiębiorstwie. W zrzeszeniach mają oni wysokie płace i niewielkie obowiązki.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#WładysławOgara">Jestem przeciwny uzależnianiu wysokości wynagrodzenia od wypracowanego przez przedsiębiorstwo zysku. Jako kierownik jednostki mógłbym w takiej sytuacji np. nie inwestować i nie wykonywać remontów, a wykazywać tylko jak największy zysk.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#WładysławOgara">Kolejna sprawa dotyczy likwidacji cen urzędowych i regulowanych oraz zastąpienia ich cenami umownymi. Taka regulacja rodzi pewne niebezpieczeństwo. Wynika ono stąd, że są firmy, które nie mają umiaru w podwyższaniu cen swoich wyrobów. Pozostawienie jedynie cen umownych może spowodować zwiększenie się pogoni wyłącznie za zyskiem. W moim przekonaniu, zysk powinien stanowić tylko jeden z mierników oceny działalności przedsiębiorstwa.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#WładysławOgara">Ostatnia kwestia dotyczy programu operacyjnego. Uważam, że należy wystąpić z wnioskiem, aby program ten obowiązywał przynajmniej do 1990 r. Likwidacja tego programu spowodowałaby bowiem zamiast zwiększenia produkcji maszyn rolniczych, zmniejszenie tej produkcji, gdyż nie jest ona opłacalna. Myślę, że, sprawa ta wymaga uregulowania w przyszłości - tak, aby jednostka produkująca wyrób finalny znała wcześniej ceny kooperacyjne i aby te ceny miały rozsądny pułap.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#KazimierzOlesiak">Przypominam, że w opiniach popieraliśmy program operacyjny. Mam też pytanie do posła W. Ogary, dlaczego należy do zrzeszenia dobrowolnego, jeśli wyraża o tej organizacji krytyczną opinię?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WładysławOgara">Przyczyna jest prosta: gdyż jestem uzależniony od przydziałów na szczeblu centralnym maszyn, węgla itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#KlemensMichalik">Chciałbym nawiązać do pkt. 7 opinii, o którym mówił poseł J. Kiełb. Uważam, że Komisja powinna bardzo mocno zaakcentować swoje stanowisko w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#KlemensMichalik">Uważam poza tym generalnie, że zawsze staraliśmy się „zdemokratyzować” stwierdzenia rządowe i dlatego nie powinniśmy być hamulcem dla innowacyjności.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#IgnacyWall">Podzielam opinię, że wiele tez może być uznanych za pobożne życzenia. Uważam również, że źle przedstawiony został pkt 7 na str. 4 opinii. Chodzi o to, że tekst ten stanowi tylko opinię, natomiast sąd zdecyduje, czy potrzebne jest uzyskanie oświadczenia o celowości utworzenia spółdzielni, czy też nie. Myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby utrzymać zasadę, że spółdzielnie będą się zrzeszały w jednym z centralnych związków, który same sobie wybiorą.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#IgnacyWall">Wdrażanie reformy gospodarczej nie spełniło dotychczas oczekiwań. Trzeba jednak podkreślić, że w spółdzielczości ogrodniczej, w której odbyło się to w trudnych warunkach kryzysu, osiągnięto cel. Rynek warzywno-owocowy był bowiem jednym z pierwszych, na których pojawiła się równowaga.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#IgnacyWall">Uważam, że należy dokonać hierarchizacji celów i kierunków reformy. Moim zdaniem, niedostatecznie uwypuklone zostały w tezach sposoby rozwiązania problemów gospodarki rolno-żywnościowej. Uwaga ta dotyczy wielu spraw z tego zakresu.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#IgnacyWall">Zastanawiając się nad projektem dotacji do pasz i opału sądzę, że dotacje te powinny być kierowane do sfery produkcyjnej - ale tylko tam, gdzie istnieje taka konieczność. Nie widzę potrzeby dotacji w sferze konsumpcji. Pragnę też zwrócić uwagę posłów na fakt, że mimo iż mamy jedno rolnictwo, to jednak inaczej wygląda zaopatrywanie w pasze gospodarstw państwowych i gospodarstw indywidualnych. Jeżeli chodzi o węgiel, to - w moim przekonaniu - dopóki będzie istniał monopol i będziemy dotować ten dział, dopóty sytuacja nie będzie korzystna. Cena powinna być taka, jak koszt wydobycia powiększony o marżę dla państwa. Przemysł powinien dbać o oszczędzanie węgla, ale równocześnie nie zwiększać cen wyrobów w związku z podwyżką cen węgla.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#KazimierzOlesiak">Postuluję, abyśmy przeciwstawili się zdecydowanie przedłużaniu poszczególnych spraw realizowanych w reformie. Musimy opowiedzieć się za uproszczeniami.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#StanisławKrólik">Jeżeli chodzi o tezę 7, to jestem za tym, aby nie wydawać oświadczeń o celowości utworzenia spółdzielni. Starajmy się unikać tworzenia biurokracji i przeciwdziałać powstawaniu nadrzędnych jednostek. Podkreślam to w związku z faktem, że w II etapie reformy mamy produkować taniej.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#KrzysztofStempień">Panuje na ogół zgoda dotycząca potrzeby wprowadzania reformy. Dużo gorzej przedstawia się natomiast sprawa, jeśli chodzi o metody tego wprowadzania, tym bardziej, że wszyscy muszą ponosić z tego powodu koszty. W moim przekonaniu, należałoby całą reformę zacząć od reformy centrum, gdyż na nim spoczywa największa odpowiedzialność. Jedną z podstawowych spraw jest np. zmiana świadomości.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#KrzysztofStempień">Podkreślam, że w dzisiejszej dyskusji nie pojawiły się w zasadzie nowe elementy, gdyż większość spraw omawialiśmy już na posiedzeniu dotyczącym I etapu reformy. W związku z tym nie ma potrzeby dyskutowania nad tezami, ale nad konkretnymi propozycjami Komisji Planowania. Akceptując konieczność wprowadzenia II etapu powinniśmy skoncentrować się na rozważaniu szczegółów. Rolnictwo to jeden z elementów całej gospodarki i dlatego nie ma większej potrzeby dyskutowania nad specjalnymi tezami dotyczącymi rolnictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WalentyMaćkowiak">Opowiadam się za wyłączeniem z tez i przedstawieniem tego w opinii - sprawy podatku od dochodów osobistych. Uważam bowiem, że rolnicy płacą podatek rolny i pracują w innych warunkach, dlatego też powinni mieć inne podatki. Podatek rolny powinien natomiast przyczyniać się do wyrównywania różnic w warunkach produkcji.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#WalentyMaćkowiak">Kredyty dla rolnictwa powinno się przyznawać na innych zasadach niż kredyty dla innych działów gospodarki. Równocześnie kredyty te powinny obejmować nie tylko młodych rolników, ale wspierać rolnictwo, zwłaszcza tam, gdzie istnieją trudne warunki produkcji.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#WalentyMaćkowiak">Dotacje, moim zdaniem, powinny być umieszczone w produkcji i dotyczyć szczególnie tych jednostek, które wprowadzają postęp organizacyjno-techniczny.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#WalentyMaćkowiak">Jeżeli chodzi o dyskutowany już pkt 7, to jestem za tym, aby spółdzielnie zawiązywały się na podstawie własnej decyzji, a nie w oparciu o opinie władz centralnych.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#WalentyMaćkowiak">Chciałbym zadać pytanie w związku z tezą 6. Chodzi o to, jakie są propozycje rozwiązań dotyczące cen na produkty rolne. Podkreślam przy tym, że rolnictwo jako branża zdaje dobrze egzamin w reformie.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#RyszardPazura">Tezy te są neutralne i dotyczą wszystkich działów gospodarki. Nie chciałbym, aby powstało wrażenie o niedocenianiu rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#RyszardPazura">Jeżeli chodzi o program, to muszę podkreślić, że nie może on być z góry ułożony. Działa komisja przeglądu struktur i bierze ona pod uwagę konieczność zreorganizowania funkcji poszczególnych organów. W przeciwnym wypadku nie uda się zreorganizować centrum.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#RyszardPazura">Rola Komisji Planowania powinna mieć charakter sztabowy, tzn. polegać na odchodzeniu od wydawania bieżących decyzji i bieżącego zarządzania. Jeśli KP sprawuje takie funkcje dziś, odbywa się to jedynie z przymusu, gdyż nie jest to żadnym dobrodziejstwem.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#RyszardPazura">Rozdzielnictwo i reglamentacja mogą mieć pozytywne skutki, jeśli się nie utrwalają - ich utrwalenie niesie negatywne konsekwencje. Podstawowe znaczenie mają działania wywołujące podaż i kształtujące popyt.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#RyszardPazura">Rozumiem, że mówimy o równowadze we wszystkich segmentach gospodarki żywnościowej. Nie można w jednym segmencie proponować ścisłych ograniczeń i reglamentacji, a w innych - rozwiązań w pełni rynkowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#StanisławChudzyński">Tezy przygotowywał sekretariat Komisji ds. Reformy. Nasz resort także ma do tego tekstu różne uwagi, często krytyczne. Sądzę, że w wyniku dyskusji określone będą problemy do realizacji od zaraz, jak i te, których realizacja wymagać będzie dłuższego czasu. Jeśli idzie o podatek gruntowy, to koncepcja ta nie zrodziła się na pewno w Ministerstwie Finansów. Co do wysokości obciążeń w przemyśle spożywczym - mogą być zgłoszone pewne wnioski w zakresie ich wysokości. Nie można zapominać, iż materiały liczbowe, np. z przemysłu drobiarskiego i przemysłu przetwórstwa owocowo-warzywnego wskazują, że rentowność jest tam wysoka. Musimy też mieć na uwadze nie tylko potrzeby rozwojowe przedsiębiorstw, ale i rzeczowe możliwości prowadzenia inwestycji.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#StanisławChudzyński">To nie „fiskus” wymyślił próg 12% wzrostu płac. Przecież CPR był w Sejmie zatwierdzany i te 12% tam też było. Idea ogólna jest mniej więcej taka: albo zdołamy zdyscyplinować ceny, albo nie.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#StanisławChudzyński">Padały pytania, jak będzie z cenami na lipiec. My zajmujemy się przede wszystkie sprawami bieżącymi. Wiadomo przecież, że podwyżka cen skupu podstawowych produktów rolnych odbije się na dotacjach do żywności. Nad tym konkretnie pracujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#KazimierzOlesiak">Mam dodatkowe informacje dotyczące harmonogramu prac nad założeniami II etapu. Po konsultacjach i przedstawieniu raportu o stanie realizacji reformy - jesienią będzie przez Sejm przyjęty tak program, jak i harmonogram realizacji II etapu. Będą tam już konkretne sprawy do wykonania, w tym również dotyczące gospodarki żywnościowej. Proponuję teraz przejść do sporządzenia ostatecznego projektu opinii.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#KazimierzOlesiak">Po dokonaniu poprawek Komisja jednomyślnie uchwaliła opinię w sprawie tez II etapu reformy gospodarczej. Komisja przyjęła także do wiadomości odpowiedź wiceprezesa Rady Ministrów na wnioski zawarte w opinii nr 17 Komisji Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz Komisji Współpracy Gospodarczej z Zagranicą i Gospodarki Morskiej, dotyczące aktywizacji eksportu produktów rolno-spożywczych.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>