text_structure.xml
59.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 25 czerwca 1986 r. Komie ja Ochrony środowiska i Zasobów Naturalnych, obradująca pod przewodnictwem poseł Bożeny Hager-Małeckiej (bezp.), rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- sprawozdania Rady Ministrów z wykonania NPSG na lata 1983-1985 oraz budżetu państwa za 1985 r. w częściach dotyczących resortu ochrony środowiska i zasobów naturalnych wraz z uwagami Najwyższej Izby Kontroli;</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">- informacje o działalności Zespołu Administracji i Gospodarki Terenowej Najwyższej Izby Kontroli za 1985 r. ;</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">- sprawy bieżące.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">W obradach uczestniczyli m.in.; wiceprezes Najwyższej Izby Kontroli Jan Antonik, wiceministrowie ochrony środowiska i zasobów naturalnych - Waldemar Michna i Krzysztof Zaremba - pełniący jednocześnie funkcję Głównego Inspektora Ochrony środowiska, zastępca dyrektora Państwowej Inspekcji Ochrony środowiska Janusz Pawlak, wiceprezes Zarządu Głównego bigi Ochrony Przyrody Alfred Sikora oraz przedstawiciele Ministerstwa Finansów, Komisji Planowania przy Radzie ministrów i OPZZ.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Koreferat obejmujący swą tematyką dwa pierwsze punkty porządku dziennego wygłosiła poseł Bożena Hager-Małecka (bezp.). Ustosunkowując się do wykonania NPSG w latach 1983-1985 koreferentka stwierdziła, że rozpatrzenie planu i budżetu ministerstwa Ochrony środowiska i Zasobów Naturalnych jest sprawą trudną. Wynika to ze zmian organizacyjnych, dokonanych w tym okresie. Problematyka ochrony środowiska pozostaje również w gestii licznych ministerstw i urzędów państwowych, a budżet Ministerstwa Ochrony Środowiska i Zasobów Naturalnych tylko w niewielkim stopniu pokrywa potrzeby ochrony środowiska i zasobów naturalnych. Resort ten pełni więc rolę koordynatora, inspiratora, a zarazem organu kontrolującego, prowadząc jednocześnie politykę finansowania przedsięwzięć, dotyczących tej sfery działalności gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">Trudność oceny polega także na tym, że konstruowanie NPSG na lata 1983-1985 musiało wywodzić się z parametrów ekonomicznych roku 1982 oraz lat wcześniejszych. Sytuację komplikowało wprowadzenie reformy gospodarczej, która w sposób zasadniczy zmieniła system funkcjonowania i kierowania gospodarką.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">Za jeden z podstawowych celów polityki przestrzennej w latach 1983-1985 uznano w NPSG poprawę funkcjonowania istniejących struktur przestrzennych. Ograniczono wydawanie decyzji o lokalizacji nowych inwestycji, a także o rozbudowach istniejących zakładów przemysłowych, powodujących wzrost zatrudnienia powyżej 200 osób. Ograniczenia te dotyczyły aglomeracji gdańskiej, krakowskiej, łódzkiej, warszawskiej i katowickiej. Wśród 57 decyzji o lokalizacji takich zakładów przemysłowych, tylko dla 2 ustalono miejsce w aglomeracji katowickiej. Natomiast wojewodowie w latach 1984-1985 zlokalizowali na 27 obszarach szczególnie chronionych 82 inwestycje. Wśród nich znalazło się 27 uciążliwych dla środowiska, a 14 zlokalizowano w woj. katowickim. W okresie tym opracowany został, zgodnie z uchwałą o NPSG, kompleksowy perspektywiczny program zahamowania zanieczyszczenia środowiska i stopniowej poprawy jego stanu na obszarach najbardziej zdewastowanych ekologicznie.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">Drugim z podstawowych celów ochrony środowiska, nakreślonych w NPSG, była ochrona obszarów o najwyższych wartościach przyrodniczych. W okresie 1983-1985 przybyło w kraju 12 parków krajobrazowych, 38 obszarów chronionego krajobrazu oraz 98 rezerwatów przyrody. Istotnym elementem działań chroniących środowisko była działalność inwestycyjna. Ogółem na inwestycje wydatkowano ok. 78 mld zł (ceny z 1982 r.). Stanowi to 96% zakładanej wielkości. W porównaniu do roku 1982 nakłady inwestycyjne zwiększyły się o 169%, podczas gdy w NPSG wzrost ten planowano na 165% z roku na rok. Udział nakładów na ochronę środowiska w nakładach inwestycyjnych na gospodarkę uspołecznioną zwiększył się z 1,4% w roku 1982 do 2,7% w roku 1985.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">Gros nakładów (60%) przeznaczono na ochronę wód. W latach 1983-1985 oddano do użytku m.in. 391 oczyszczalni ścieków o przepustowości. ok. 2 mln m3 na dobę. Jako inwestycje centralne realizowano 8 dużych komunalnych oczyszczalni ścieków. 20) nakładów (ok. 15 mld zł) przeznaczono na ochronę powietrza. Inwestycje te spowodowały redukcję zanieczyszczeń pyłowych o ok. 2,3 mln ton.rocznic oraz zanieczyszczeń gazowych o ok. 36 tys. ton rocznie. Istotnymi instrumentami sterowania inwestycjami ochrony środowiska stały się utworzone fundusze celowe: Fundusz Ochrony środowiska oraz Fundusz Gospodarki Wodnej.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">Pomimo tych pozytywnych. rezultatów degradacja środowiska postępowała i postępuje nadal. Przewiduje się, że do roku 1990 nastąpi wzrost ilości ścieków przemysłowych i komunalnych wymagających oczyszczenia oraz odprowadzanych do wód powierzchniowych z 4,7 mld m3 do 5,2 mld m3, a emisja zanieczyszczeń gazowych wzrośnie z 5,3 mln ton do 6,2 mln ton rocznie. Szczególnie niepokojąca jest tendencja wzrostu niebezpiecznej emisji tlenków azotu i SO2. W stosunku do 1981 r. nastąpiło w roku 1984 zmniejszenie emisji pyłów z przeszło 1900 do przeszło 1700 tys. ton rocznie. Stale rośnie natomiast ilość odpadów komunalnych i przemysłowych gromadzonych na spaleniskach; w roku 1984 ilość ta przekroczyła 1,2 mld ton.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">Uwarunkowania ekologiczne stanowić będą nadal istotną barierę rozwoju gospodarczego kraju. Podstawowe cele NPSG na lata 1983-1985 w części dotyczącej ochrony środowiska naturalnego nie zostały w pełni zrealizowane, mimo zwiększających się nakładów inwestycyjnych oraz udziału tych nakładów w dochodzie naród owym podzielonym. Plan nakładów inwestycyjnych wykonano w prawie 96%, z czego na ochronę wód nakłady przekroczono o ok. 11%, natomiast nie wykonano planowanych nakładów w około 10% na ochronę powietrza i w ok. 27% na ochronę powierzchni ziemi. Nie przypadkowo badania Najwyższej Izby Kontroli wykazały utrzymujące się błędy w realizacji inwestycji ochrony środowiska, a także wieloletnie opóźnienia. Stwierdzono to we wszystkich województwach i zakładach przemysłowych objętych kontrolą.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#komentarz">Ustosunkowując się do wykonania budżetu państwa za rok 1985 w części dotyczącej Ministerstwa Ochrony środowiska i Zasobów Naturalnych - posłanka uznała działalność tego resortu za zgodną z kierunkami wyznaczonymi w planie i w budżecie. Ocena ta dotyczy także byłego Urzędu Ochrony środowiska i Gospodarki Wodnej oraz byłego Głównego Urzędu Geologicznego. Instytucje te realizowały zadania, zgodnie ze swoimi statutami. Budżet Ministerstwa Ochrony środowi — oka i Zasobów Naturalnych w roku 1985 wynosił w dochodach 3 mld 672,5 mld zł, a w wydatkach ponad 24 mld zł. Pochody wzrosły o 255 mln zł ponad plan, co dotyczyło podatku dochodowego z przedsiębiorstw budownictwa wodnego i przedsiębiorstw geologicznych. Natomiast zwiększenie wydatków o prawie 1 mld zł związane było z podwyżkami cen zaopatrzeni owych oraz zmianami wynagrodzeń pracowników państwowych. Nakłady inwestycyjne ogółem nie zostały w pełni wykonane, przekroczony został o 3,8% zakres rzeczowy inwestycji centralnych, niepełne było także (o ok. 15%) wykonanie planu inwestycji jednostek budżetowych.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#komentarz">Wykonanie planu inwestycyjnego wyniosło w roku 1985 ok. 92% nakładów ujętych w CPR. Ok. 30% nakładów pochodziło ze środków funduszy celowych. Ustawa budżetowa z kwietnia 1985 r. zobowiązywała urzędy wojewódzkie do przeznaczenia na ochronę środowiska co najmniej 7% ogólnej kwoty nakładów inwestycyjnych. Zapis ten nie został zrealizowany, a wspomniany udział wynosił w skali kraju 3,7%. Małe województwa zdołały skierować na inwestycje ochrony środowiska znaczne kwoty; dotyczy to np. województw: przemyskiego, krośnieńskiego i siedleckiego. Natomiast województwa najbardziej ekologicznie zdewastowane nie przeznaczyły na inwestycje w tej dziedzinie nic lub prawie nic. Tak uczyniły np. województwa krakowskie i legnickie. Stan ten skłania komisje sejmową do poświęcenia baczniejszej uwagi konstruowaniu, a także wykonani u budżetów terenowych.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#komentarz">W CPR na rok 1985 przewidziano nakłady inwestycyjne w gospodarce wodnej w wysokości 64 mld zł, natomiast wykonanie przekroczyło 75 mld zł. 69% tej kwoty skierowano na budowę ujęć i doprowadzenie wody. 13% na budowę zbiorników, 11% - na regulację i zabudowę rzek oraz potoków górskich, a 8% na urządzenia przeciwpowodziowie. Najgorzej przedstawiała się sytuacja przy budowie oczyszczalni ścieków: zamiast 40 - oddano 13 obiektów. Tak więc pomimo wysokiego stopnia wykorzystania planowanych nakładów wykonanie inwestycji gospodarki wodnej jest niezadowalające, zwłaszcza w zakresie budowy obiektów przeciwpowodziowych. Dotacje z funduszy celowych wyniosły 9mld zł, tj. przeszło 12% całości nakładów na gospodarkę wodną. prawie 90% tych dotacji otrzymały urzędy wojewódzkie, resztę przeznaczono- na inwestycje przedsiębiorstw. Taką strukturę podziału funduszy celowych trzeba uznać za niewłaściwą i wymagającą w przyszłości odwrócenia. Aż 2/5 nakładów inwestycyjnych związanych było z decyzjami władz terenowych. Jeśli chodzi o uzyskane efekty, to wybudowano ujęcia wody o wydajności 574,4 tys. m3 na dobę, wybudowano urządzenia o długości ok. 4 tys. km., pojemność zbiorników zwiększyła się o ponad 15 mln m3, regulacją objęto 640 km rzek.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#komentarz">W roku 1985 nastąpiło pogorszenie ochrony powierzchni ziemi. W stosunku do roku 1984 zwiększyły się o 12% odpady przemysłowe. Nie osiągnięto planowanego wskaźnika udziału nakładów inwestycyjnych na ochronę środowiska w całości nakładów; wskaźnik ten wyniósł 2,5% zamiast planowanego 2,9%.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">Przychody ze środków pozabudżetowych wyniosły: z Funduszu Gospodarki Wodnej - 4,9 mld zł, z Funduszu Ochrony Środowiska -5,5 mld zł, a z Funduszu Finansowania Prac Geologicznych -9,5 mld zł. Ten ostatni fundusz nie został w pełni wykorzystany; zamiast planowanych 7,9 mld zł rozchody wyniosły tylko 6,1 mld zł. środki te zostały przeznaczone przede wszystkim na finansowanie prac poszukiwawczych ropy naftowej i gazu ziemnego. Niepełne ich wykorzystanie wynikało z trudności materiałowych, a także braku mocy przerobowych przedsiębiorstw specjalistycznych. Nie został wykonany plan opracowania dokumentacji dotyczącej zasobów złóż surowców.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#komentarz">Wpływy na fundusze celowe oraz na budżety terenowe nie są małe. Zostały one zrealizowane w kwocie ok. 225 mld zł, tj. o ponad 55% więcej, niż to planowano w ustawie budżetowej. Wynika to z utworzenia dwóch nowych funduszy, a mianowicie Funduszu, Rozwoju Wodociągów i Kanalizacji w Miastach oraz Funduszu Rozwoju Drobnej Wytwórczości. Po stronie dochodów budżet został wykonany w 167,1%, ą po stronie wydatków - w 99,6%. Realizacja wydatków budżetowych przebiegała na ogół prawidłowo. Ocena obydwu sprawozdań resortu ochrony środowiska i zasobów naturalnych, dotyczących wykonania NPSG na lata 1983-1985 oraz działalności budżetowej, skłania do sformułowania następujących wniosków; generalnie dotyczą one kontynuowania priorytetowych kierunków działalności, do których trzeba zaliczyć:</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#komentarz">1, Wzmożenie wysiłków na rzecz ochrony obszarów szczególnie ekologicznie zdewastowanych. Konieczne jest nie tylko opracowanie kompleksowych, perspektywicznych programów zahamowania degradacji środowiska, ale także bieżąca kontrola ich realizacji.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#komentarz">2. Doskonalenie metod inspirowania, koordynowania i kontroli działania zakładów przemysłowych dla lepszego wykorzystania przez nie urządzeń ochrony środowiska oraz nadzorowania funkcjonujących i wdrożenie nowych mechanizmów ekonomicznych dla poprawy środowiska. i gospodarki zasobami naturalnymi, 3. Zintensyfikowanie prac na rzecz ochrony obszarów o najwyższych wartościach przyrodniczych, 4. Referowanie działań służących ochronie wód.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#komentarz">5. Przyspieszenie wykonania zadań służących ochronie powietrza atmosferycznego, głównie dotyczących odsiarczania paliw i spalin, 6. Dokonanie zdecydowanych zmian w gospodarowaniu Funduszem Finansowania Prac Geologicznych, 7. Zapewnienie rozwiniętej i skutecznej działalności Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#komentarz">Pozytywnie oceniając działalność Ministerstwa Ochrony środowiska i Zasobów Naturalnych - stwierdziła na zakończenie koreferatu poseł Bożena Hager-Małecka - należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że stan środowiska w porównaniu z rokiem 1982 uległ dalszemu pogorszeniu.</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#komentarz">Dyskusja:</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#TeresaSzparago">Zahamowanie degradacji środowiska naturalnego to temat szczególnie ważny dla obszarów najbardziej zagrożonych. Niepokojące jest, że wykonano tylko 13 oczyszczalni na 40 planowanych. Jeżeli uwzględnić przepustowość oczyszczalni, wykonano tylko około 15% planu. Najbardziej niepokoi mały odsetek oczyszczalni biologicznych - najefektywniejszych. To prawda, że w porównaniu z 1984 r. nastąpił wzrost liczby oczyszczalni ścieków o 2,5%, ale jest to przyrost bardzo powolny, zwłaszcza jeżeli chodzi o metodę biologiczną. Wydaje się, że należy przeanalizować problem oczyszczania ścieków w dużych oczyszczalniach grupowych, do których doprowadza się ścieki przemysłowe. Jest to tym bardziej ważne, że w związku z oczyszczalniami grupowymi odchodzi się od oczyszczania ścieków w przemyśle, np. w mleczarniach gdzie są one bardzo toksyczne. Doprowadzanie małych ilości takich wysoce toksycznych ścieków, np. celulozowych, do oczyszczalni grupowej może powodować niszczenie złoża biologicznego. Jeżeli oczyszczalnie ścieków nie będą problemem pierwszej wagi, następować będzie dalsza dewastacja wód. Już teraz 50% rzek i 70% jezior ma wody zanieczyszczone poza dopuszczalnymi normami.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#TeresaSzparago">Wszyscy wykonawcy narzekają, że w 50% przypadków terminy dostarczania dokumentacji technicznej są opóźnione, tereny nie są przygotowane, nie załatwia się w porę wywłaszczeń. Sprawy te należy przygotowywać wcześniej, a w praktyce dokonuje się nawet korekty dokumentacji dosłownie w ostatniej chwili. W rezultacie nikt nie chce podjąć się funkcji generalnego wykonawcy, przedsiębiorstwa mają bowiem kłopoty z podwykonawcami, często nawet płacą kary za ich opóźnienia. Trzeba więc postulować zwiększenie mocy wykonawczych. Państwowe przedsiębiorstwa budowlane narzekają, że fachowcy są podkopywani przez firmy, które lepiej płacą. Trzeba więc opracować bodźce ekonomiczne i dla pracowników i dla przedsiębiorstw wykonujących obiekty ochrony środowiska. Preferencje dla firm są niedostateczne (5% zysku). W efekcie budowy trwają wiele lat, np. w Suwałkach.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#TeresaSzparago">Zanieczyszczenia wzrastają, opady substancji szkodliwych są coraz większe, natomiast rekultywacja terenów - bardzo mała, wynosi zaledwie 500 ha rocznie. Następuje wskutek tego degradacja ziemi. Szczególnie dotkliwe są opady olbrzymich ilości dwutlenku siarki, zwłaszcza w woj. katowickim. Niepokojące jest opadanie dużych ilości pyłów metalicznych. Zjawisko wzrostu opadu tych pyłów notowane jest w dalszym ciągu.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#KazimierzPaszek">Z proponowanych 7 głównych kierunków należałoby wybrać problemy zasadnicze dla działalności naszej komisji w następnym okresie, oczywiście w powiązaniu z planami działalności ministerstwa. Do projektu uchwały należałoby dodać sprawę budowy oczyszczalni i wodociągów. Uważam natomiast, że nie ma sensu wracać do spraw, które już rozpatrywaliśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#BożenaHagerMałecka">Chodzi jednak o to, że mu simy udzielić ministerstwu absolutorium, trudno więc nie przedyskutować spraw, odnośnie których mamy obowiązek zajęcia stanowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#KrzysztofKorzeński">Pragnę poruszyć sprawę wierceń geologicznych. Sytuacja w tej dziedzinie jest trudna. Wynika to głównie z przyczyn obiektywnych, takich jak materiały i urządzenia, sytuacja kadrowa oraz moce wykonawcze. Sprawa jest niepokojąca.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#KrzysztofKorzeński">Chciałbym zwrócić uwagę przede wszystkim na sprawy siarki. Podejmowane są duże działania w celu szczegółowego udokumentowania złóż. Jest to oczywiście pożyteczne. Są jednak oprócz tego problemy eksploatacji. Istniejące w Kielcach resortowe przedsiębiorstwo geologiczne robi rozpoznanie w wyższych kategoriach bilansowości złóż - mamy z nim jednak kłopoty, jeżeli chodzi o wiercenia eksploatacyjne, służące przyszłemu wydobyciu siarki. Zgłaszam wniosek, by rozpatrzyć możliwość wznowienia nieprzedłużonej umowy z ZSRR w sprawie dostaw maszyn i urządzeń dla wiertnictwa, mamy bowiem kłopoty ze sprzętem. Warto też dofinansować hutnictwo na modernizację produkcji sprzętu dla wiertnictwa. Potrzebne jest też wzmocnienie kadrowe tych przedsiębiorstw; chodzi o odpowiednie decyzje. Jeśli nie będzie wykonywany plan wierceń (a żadne przedsiębiorstwo nie wykonało obniżonych, zaktualizowanych planów na rok 1985) - sytuacja w miarę upływu lat może stać się wręcz tragiczna dla naszej bazy surowcowej. Dotyczy to nie tylko siarki, ale i innych surowców. Musimy dołożyć wszelkich starań dla uzbrojenia technicznego i rozbudowy kadrowej przedsiębiorstw wiertniczych. Należy też wzmóc kontrolę wierceń poszukiwawczych, bo nie wszystko w tych firmach jest w porządku.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#BożenaHagerMałecka">To niesłychanie ważna sprawa. W odpowiednim punkcie projektu uchwały jest to bardzo ogólnie powiedziane. Trzeba wyraźnie uwzględnić w naszej uchwale wniosek w sprawie wykonania planu wierceń i zwiększenia potencjału odpowiednich firm, a także postulować wzmożenie kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#ZygmuntKostarczyk">Trzeba budować małe oczyszczalnie ścieków. Słyszy się o tym często na spotkaniach z wyborcami. Chodzi tu o obiekty, które mogłyby być budowane z udziałem czynów społecznych. Czy jednak można uzyskać w tym celu dokumentację typową? Jeżeli tak, to proszę o wskazanie źródła, a jeżeli nie - to istnieje potrzeba wdrożenia tego tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#TadeuszKijonka">Pragnę poruszyć sprawę, którą można nazwać formalną legalizacją nadużyć. W materiałach stwierdza się, że wiele zakładów pracy nie ma określonych wielkości dozwolonej emisji. Przytacza się nawet przykład zakładów w Płocku, które mają normę zanieczyszczeń o 15% większą od realnej emisji, jest to przykład karygodny. Ustawa nie może funkcjonować, skoro „oczka” są tak luźno zawiązane. Wnoszę o rewizję norm, by ustawa mogła funkcjonować w sensie praktycznym i by była dolegliwa. Praktyka jest taka, że zakłady egzekwują dla siebie tak korzystne warunki, iż ustawa właściwie nie funkcjonuje. Chodzi więc o rewizję generalną, ale i szczegółową, by uczynić z norm środek nacisku. Inaczej jest to ośmieszanie ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanAntosik">Ministerstwo ma dwie możliwości działania. Pierwsza wiąże się z funkcjami koordynacyjnymi i nadzorczymi, może więc porządkować określone dziedziny bez specjalnych nakładów. „Drapieżność” resortu jest tu mało widoczna. Może należałoby działać bardziej energicznie, choć musimy przyznać, że wiele spraw dzieje się poza resortem.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#JanAntosik">Druga sfera związana jest z bardzo dużymi nakładami. Postęp od strony efektów wykorzystania tych środków jest niewielki. Obliczamy piękne wskaźniki efektywności dla inwestycji, ale ważne jest - co to przyniesie, a nie tylko wielkość nakładów. W naszych materiałach dajemy na to przykłady. Uważamy, że można zdyscyplinować proces projektowania i ograniczyć optymizm projektantów. Być może zakłada się zbyt niskie koszty, ale nie wolno mylić się o połowę, jeżeli chodzi o efekty. Jest to problem, który dotyczy nie tylko ochrony środowiska - wczoraj mówiliśmy o tym na posiedzeniu komisji budownictwa. W dziedzinie ochrony środowiska dyscyplina wydatkowania środków jest niezwykle potrzebna. Chodzi też o utrzymanie tego, co już mamy w gospodarce wodnej. Nie jesteśmy przeświadczeni, że tyle pieniędzy trzeba wydawać na te cele, a sytuacja nie poprawia się. Odpowiednie przedsiębiorstwa działają Jak gdyby na zasadzie „hulaj dusza”, mają 50% zysku. Czy to są te przedsiębiorstwa, które mają tworzyć dochód narodowy i dawać zyski?</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#JanAntosik">Wiąże się z tym sprawa nakładów inwestycyjnych na ochronę środowiska w najbliższym 5-leciu. I Sekretarz KC PZPR mówił o tym obszernie na warszawskiej konferencji partyjnej. Istotne jest, by zorientować się, na ile nasza gospodarka jest w stanie wchłonąć te 800 mld zł od strony wykonawstwa (maszyny, cement itp). Roczne wydatki musiałyby „podskoczyć” 5-krotnie. Czy to jest w ogóle możliwe? Uważamy, że w porozumieniu z wojewodami trzeba rozejrzeć się w możliwościach naszych przedsiębiorstw. Doświadczenie bowiem jest takie, że inwestycje ochrony środowiska odznaczają się koszmarnie długim cyklem, trwają 10–15 lat; już na to nie reagujemy. A jeżeli budowa trwa 15 lat, to koszty rosną, dochodzą przeróbki itp. Czy w związku z takim stanem możliwości wykonawczych nie należy raczej skupić się w inwestycjach ochrony środowiska na czymś, co można zrobić szybko i z efektem? Wydaje się, że najbardziej dramatyczny jest problem wody.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#JanAntosik">Rysuje się ponadto trudniejsza sytuacja dla inwestycji rozproszonych. Wczoraj komisja budownictwa mówiła o konieczności dostosowania możliwości wykonawczych do potrzeb. Zgranie mogłoby iść z dwóch stron: wyboru właściwych inwestycji oraz dostosowania się przedsiębiorstw wykonawczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#BożenaHagerMałecka">Ogromnie istotną sprawą jest cała sfera inwestycji. Na pierwszym miejscu musimy wypunktować wodę. Trzeba też podkreślić, że konieczne jest realizowanie nie tylko dużych inwestycji, ale także i mniejszych. Mają one często istotne znaczenie.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#BożenaHagerMałecka">Otrzymaliśmy sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, do której już poprzednio składaliśmy nasze wnioski. W sprawozdaniu nie mówi się ani słowa o ochronie środowiska. Na szczęście komisja bardzo krytycznie ocenia, realizację planu i domaga się przepracowania nakładów inwestycyjnych. Trzeba to będzie wykorzystać, żeby nasze wnioski -były uwzględnione. Chodzi przede wszystkim o inwestycje dla ochrony środowiska oraz wprowadzenie mechanizmów ekonomicznych sprzyjających tej ochronie.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#BożenaHagerMałecka">Dla mnie, posłanki poprzedniej kadencji, która wraz z innymi posłami dobijała się o budżety rad narodowych, smutne jest, że nie mogę być usatysfakcjonowana ustawą o radach narodowych. Rady narodowe nie wykorzysta ją możliwości, które obecnie mają, a efekt naszych ogromnych starań i wysiłków jest znikomy. Częste są takie sytuacje, że zaczyna się budować szpital na 1000 miejsc, choć w budowie znajduje się już wielka oczyszczalnia ścieków i zespół szkół. Nikt nie mówi, że jest to przedsięwzięcie ponad siły, że może należałoby raczej zbudować szybko dodatkowy pawilon dla chorych. Gdy budowa szpitala już się rozpocznie, to wojewódzki zespół poselski wnioskuje, żeby Sejm postarał się o szybkie zbudowanie tego szpitala. Gdy podejmowano decyzję o jego budowie, nikt nie zastanawiał się, że oprócz tego szpitala, trzeba też wielu mieszkań dla personelu. Tak wygląda planowanie finansowe w naszym kraju. Brak wyobraźni, zarówno w planowaniu wojewódzkim, jak i centralnym.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#BożenaHagerMałecka">Posłowie wszystkich komisji muszą domagać się uporządkowania spraw inwestycyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#ZofiaKaczor">Zaczynamy nareszcie koordynację międzyresortową w ochronie środowiska. Na przykładzie mego województwa mogę podać, że robimy sporo, ale nie mamy takich efektów, jakie moglibyśmy i chcielibyśmy mieć. Gdy za 5 lat będziemy oceniać sytuację, to może się znów okazać, że efekty są niewielkie.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#ZofiaKaczor">Jest rzeczą powszechnie znaną, że w centrum Skarżyska spalił się zakład chemiczny „Benzyl Organika”, który przez lata zatruwał rzekę Kamienną. Z rzeki tej czerpią wodę trzy największe miasta województwa. Obecnie resort chemii chce odbudować ten zakład. Sprzeciwia się temu rada narodowa. Z jednej strony wydajemy miliardy, żeby oczyścić rzekę Kamienną, tak ważną dla kilku miast w województwie, a z drugiej chcemy ponownie budować zakład, który ją zatruwa. Jeżeli wszystkie miasta będą wykazywać troskę o wodę, jeśli będą działać wspólnie, to efekty będą na pewno większe. Ogromnie liberalny jest na ogół stosunek do zakładów przemysłowych zatruwających środowisko. Obowiązujące je normy są zbyt łagodne.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#ZygmuntKostarczyk">Inwestycje z dziedziny ochrony środowiska są. często źle realizowane. Są dwa główne tego powody: braki w zaopatrzeniu materiałowym oraz brak wykonawców. Ten drugi mankament można by stosunkowo łatwe usunąć przy pomocy zabiegów organizacyjnych. W Polsce powiatowej było kiedyś przedsiębiorstwo SPB, które załatwiało wszystkie mniej skomplikowane inwestycje. „Hydrobudowa” nie chce się podejmować inwestycji o wartości kosztorysowej poniżej 1 mld zł. Uważam za celowe powołanie małych przedsiębiorstw, które - przy dobrych warunkach - mogłaby zorganizować każda gmina. Przedsiębiorstwa takie musiałyby być wyposażone w lekki sprzęt i mogłyby wykonywać nieduże inwestycjo. W woj. częstochowskim nie wykonano inwestycji wodnych za 20 mld zł, bo nie ma tego kto robić. Trzeba wrócić do starej metody realizacji tych inwestycji.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#ZygmuntKostarczyk">Ministerstwo powinno zapewnić koordynację, informację oraz badania naukowe. Wszystkie inne zadania powinny być rozproszone po zakładach przemysłowych. Kto zanieczyszcza środowisko, powinien je przywrócić do normy.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#KazimierzPaszek">Jest sprawa niemożności realizacji zadań, które przed nami stoją. Porobiliśmy się zmian w elementach, ale nie dokonuje się zmian w całości realizacji oraz zmian w mentalności. Stara mentalność pokutuje zarówno w województwach, jak i w gminach. ludzie chcą stawiać sobie pomniki, bez względu na koszty. Myśli się: rzucimy jedną cegłę, to centrala będzie musiała dorzucić. Właśnie wtedy następuje łamanie prawa ekonomicznego, a także i reguł moralnych.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#KazimierzPaszek">Są liczne przykłady tego, że w danym województwie resorty mają swoje różne zadania i następuje zderzenie interesów. Wówczas musi wkraczać rada narodowa i podejmować decyzje. To ciągłe „zaczepianie się” o plan inwestycyjny jest bowiem delegacją do podejmowania i kontynuowania inwestycji.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#KazimierzPaszek">Przegrywamy często, jeśli idzie o degradację środowiska naturalnego. Środki pieniężne to jeszcze nie wszystko. Fatalna jest np. sytuacja z zaopatrzeniem w cement, a równocześnie mówi się o zamykaniu niektórych cementowni ze względu na ochronę środowiska.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#KazimierzPaszek">Warunkiem sprawnej realizacji inwestycji są moce wykonawcze i odpowiednie dostawy materiałowe. Efektywność powinna być postawiona na pierwszym miejscu także w dziedzinie ochrony środowiska. Wiemy, jaka jest sytuacja w kraju i wiemy, że na wszystko nam nie starczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#TadeuszKijonka">Warto zastanowić się nad tym, kto ma przestrzegać prawa? Potocznie uważa się, że obywatel. A instytucje? To, co się dzieje w dziedzinie ochrony środowiska, świadczy, że instytucje, które przecież nie pracują w próżni, nie przestrzegają ustawy o ochronie środowiska. Ustawa jest instrumentom, na którym trzeba umieć grać. Ustawa, która jest nieprzestrzegana, deprawuje się. Ustawy o ochronie środowiska musimy bronić, bo to jest jedyne narzędzie, którym dysponujemy, bez tego nie uzyskamy postępu. Należy zrobić wszystko, żeby była narzędziem skutecznym. Od tego trzeba zacząć. Ministerstwo Ochrony Środowiska i Zasobów Naturalnych nie będzie partnerem, jeśli nic wykorzysta tego narzędzia. Na straży ustaw i prawa muszą stać przede wszystkim instytucje państwowe i rady narodowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AlfredSikora">Przy budowie oczyszczalni musimy kierować się efektem końcowym. Np. w Gdańsku zbudowano swego czasu oczyszczalnię mechaniczną, natomiast nie wybudowano do tej pory oczyszczalni biologicznej. W ten sposób efekt oczyszczania ścieków jest niewielki, o czym świadczą zatrucia Zatoki Gdańskiej. Niemal wszystkie oczyszczalnie budowane są bardzo długo, zdarza się, że ponad 10 lat. Przyczyną jest brak wyspecjalizowanych przedsiębiorstw wykonawczych. W ten sposób nie wykorzystuje się nakładów inwestycyjnych kierowanych na oczyszczanie ścieków.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#AlfredSikora">Padło dzisiaj pytanie, co jest ważniejsze: woda, ozy powietrze? Co w pierwszej kolejności powinniśmy chronić? Ważne jest i jedno, i drugie. Z jednej strony bowiem wody mamy w kraju za mało i coraz częściej mamy do czynienia ze stepowieniem gleb; z drugiej s trony występuje ogromne zanieczyszczenie powietrza atmosferycznego. Ten ostatni problem powinien znaleźć szczególną opiekę ze strony komisji sejmowej, jest bowiem trudniejszy w realizacji. Trudnym do. opanowania zjawiskiem jest ochrona gleby przed dewastacją, zwłaszcza gleb najbardziej wartościowych. Nie przestrzega się ustawy o ochronie gruntów rolnych, co powoduje, że w małych zwłaszcza miastach dobre gleby przeznaczane są pod budownictwo. Liga Ochrony Przyrody stara się różnymi sposobami zwiększyć dyscyplinę społeczną. Jej brak jest główną przyczyną łamania obowiązujących przepisów, służących ochronie środowiska. Dotyczy bo zarówno osób prywatnych, jak i instytucji państwowych. Mamy bardzo dobre ustawy, które nie są niestety, respektowane.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#AlfredSikora">Coraz trudniejszym do opanowania problemem stają się śmieci komunalne. Istnieją projekty tworzenia międzygminnych wysypisk, a także pobierania dużych opłat za wysypywanie śmieci, w miejscach do tego nieprzeznaczonych. Nie bardzo jest komu pilnować i często opłaca się wyrzucać nieczystości lub śmieci w miejscach nieodpowiednich, płacąc za to nawet kary. Poza tym przepisy prawne muszą być tak skonstruowane, aby również dawały obywatelom szanse ich respektowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WaldemarMichna">Dziękując za życzliwą ocenę ogólną działalności resortu w minionych 3 latach, podejmę próbę ustosunkowania się do 7 wniosków, które powinny, również w przyszłości, dominować w działalności związanej z ochroną środowiska.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#WaldemarMichna">Rzeczą konieczną jest skoncentrowanie wysiłków w obszarach ekologicznie zdewastowanych. Obszary te powinny posiadać kompleksowe programy perspektywiczne, służące zahamowaniu dewastacji środowiska. Obecnie trwają prace nad przygotowaniem kolejnych programów tego typu. Zaczęliśmy od woj. katowickiego - w którym stan środowiska naturalnego jest najgorszy, a zagrożenie największe. W najbliższych dniach program ochrony środowiska w woj. katowickim na lata 1986–1990 oraz do roku 1995 przedłożony zostanie pod obrady Rady Ministrów. Program ten obejmuje kilkaset przedsiębiorstw. Został stworzony system, zgodnie z którym wojewoda będzie zawierać umowy z przedsiębiorstwami. Przedsięwzięcia zawarte w programach ich działania w połowie finansowane będą z funduszów celowych, natomiast w połowie przez same przedsiębiorstwa. W skali województwa katowickiego szacuje się wielkość nakładów inwestycyjnych, które wydatkowane będą na ochronę środowiska w latach 1986–1990, na ponad 110, a być może nawet 120 mld zł. Wykorzystanie tej kwoty uzależnione jest jednak od wykonawstwa. Cały program budowany jest w drodze negocjacji pomiędzy wojewodą a przedsiębiorstwem, rola ministerstwa sprowadza się do koordynacji.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#WaldemarMichna">W trakcie przygotowania znajduje się obecnie kolejny program tego typu dla miasta Krakowa. Buduje się go tą samą metodą. Dla przykładu podam, że porozumieliśmy się z kombinatem metalurgicznym Huta im. Lenina, iż w latach 1986–1990 przeznaczy on na ochronę środowiska ok. 4 mld zł, my natomiast gwarantujemy dodanie do tego kwoty 1,8 mld zł - pod warunkiem, że kombinat wywiąże się ze swoich zadań. Na dalsze lata określimy kolejne przedsięwzięcia służące ochronie środowiska. Chcemy, by przedsiębiorstwa korzystały z pożyczki bankowej. Stworzone zostały możliwości zaliczania wydatków z tego tytułu w ciężar podatku dochodowego. Warunkiem jest jednak, aby cykl inwestycyjny nie trwał dłużej niż 3 lata.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#WaldemarMichna">Podobne programy sporządzone zostaną dla Sudetów - dokładnie dla województw: jeleniogórskiego i wałbrzyskiego, a także osobno dla woj. legnickiego. W dalszej kolejności planujemy sporządzenie podobnych programów dla województw nadmorskich. Uważamy, że tereny te nie są - być może - tak bardzo zagrożone, ale i tutaj dewastacja ekologiczna jest zjawiskiem postępującym. Ponadto musimy pamiętać o szczególnym zabezpieczeniu terenów nadmorskich ze względu na ich rolę rekreacyjno-leczniczą. Mamy kłopot z woj. gdańskim, a także pewne zaległe wobec niego zobowiązania. Chętnie sfinansowalibyśmy niektóre przedsięwzięcia służące ochronie środowiska, ale na przeszkodzie stoi brak możliwości wykonawczych. Np. w budowie znajduje się 30 oczyszczalni ścieków. Przyjęliśmy wobec tego zasadę rozpoczynania nowego zadania inwestycyjnego po uprzednim zakończeniu starej inwestycji.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#WaldemarMichna">Skuteczność naszych zabiegów jest związana - co słusznie zauważyła poseł koreferent - z doskonaleniem naszej roli inspiratorskiej, koordynującej i kontrolnej. Dotyczy to zwłaszcza wykorzystania istniejących urządzeń, a także funkcjonowania mechanizmów ekonomicznych, służących poprawie stanu środowiska i gospodarki zasobami naturalnymi. W styczniu br. weszły w życic nowo opłaty, trzykrotnie większe od dotychczasowych. Sądzimy, że już dzisiaj przedsiębiorstwom nie będzie opłacało się np. zanieczyszczanie wód powierzchniowych i będą budować własne oczyszczalnie ścieków. Słuszne wątpliwości budziła wysokość kar. W trakcie uzgadniania znajdują się nowe zasady stosowania kar za zanieczyszczanie wody i powietrza atmosferycznego.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#WaldemarMichna">Minione trzy lata wykazały, że należy intensyfikować prace służące ochronie obszarów o najwyższych wartościach przyrodniczych. W tej intencji opracowana została propozycja programu ochrony jezior mazurskich. Jest to przedsięwzięcie wieloletnie i bardzo kosztowne. Dlatego, na wniosek Komisji Planowania, całe to przedsięwzięcie włączyliśmy do narodowego programu ochrony środowiska. Do końca bm. przygotujemy nowe zasady podejścia do przestrzennego programu zagospodarowania kraju. Nie zadowalają nas już dzisiaj określenia obszarów ekologicznego zagrożenia, które obejmują ok. 11% powierzchni kraju. Obszarów wymagających szczególnej ochrony jest - naszym zdaniem - więcej, a wśród nich znajdują się szczególnie wartościowe gleby. Je również powinniśmy chronić, z myślą o wyżywieniu narodu.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#WaldemarMichna">Czyni nam się zarzut, że preferujemy działania służące ochronie wód. Jest to zgodne z prawdą. Taki stosunek dyktują potrzeby, należymy do krajów o dużym deficycie wody. Dlatego chcemy powiększyć nasze Zasoby wodne. Budowa zbiorników była jedyną dziedziną inwestowania, której w latach 1981–1985 nie objęły żadne cięcia inwestycyjne. Być może z tego powodu budowa zbiorników przebiega na ogół sprawnie, chociaż nie wszystkie wykonywane są w przewidzianych terminach. Ale w roku ubiegłym zbiornik w Dobczycach rozpoczęto napełniać wodą Przewidujemy, że w latach 1986–1990 zostanie oddanych kilka zbiorników, które zwiększą zasoby wody o 660 mln m3. Będzie to m.in, efekt znacznej koncentracji wysiłku inwestycyjnego. Naszą intencją jest, by do roku 1990 podwoić liczbę nowo oddawanych oczyszczalni ścieków. Od roku 1983 uległa ona prawie podwojeniu, wówczas oddano do użytku 88 oczyszczalni, a w roku 1985 ok. 150, Chcemy, by w roku 1990 przekazanych zostało do eksploatacji około 400 oczyszczalni ścieków, a w roku bieżącym ok. 200. Tylko taki postęp może spowodować poprawę stanu naszych wód. Generalne kierunki naszego działania, to budowa oczyszczalni, zbiorników praż ograniczenie zasolenia wody. W tej ostatniej sprawie nie mamy, niestety, koncepcji.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#WaldemarMichna">Mówiąc o ochronie powietrza atmosferycznego trzeba pamiętać, że na razie nie dysponujemy skutecznymi technologiami jego oczyszczania, Być może jest to główna przyczyna koncentracji naszych wysiłków, także inwestycyjnych, na ochronie wód. najbliższych latach musimy zahamować zjawisko rosnącego zanieczyszczania powietrza.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#WaldemarMichna">Zgadzam się z wnioskiem koreferenta, że musimy przyspieszyć realizację zadań służących ochronie atmosfery, a w szczególności odsiarczania paliw i spalin. Jest to rzeczywiście kluczowa sprawa dla stanu środowiska przyrodniczego. Niestety, nie dysponujemy w Polsce ani jedną wdrożoną technologią, ograniczającą emisję siarki. Bardzo nam zależy na tym, by do roku 1990 wypróbować sześć nowych technologii. Wiele razy o tym się już mówiło, dlatego przypomnę, że w Zagłębiu Jaworznicko-Mikołowskim zbudowany zostanie zakład oczyszczania węgla z siarki. W pierwszym okresie chcemy rocznie oczyścić 1,7 mln ton węgla, a później do 10 mln ton. Koszt tej inwestycji jest znaczny, razem z przechowalnią pirytu będzie to kosztowało ok. 50 mld zł. Ale wysiłek ten musimy podjąć, by ruszyć z miejsca. Sfinansowanie tego przedsięwzięcia odbędzie się m.in, przy pomocy funduszów celowych. Sam tylko koszt przechowalni pirytu sięga 27 mld zł.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#WaldemarMichna">Kolejnym przedsięwzięciem będzie instalowanie pieca fluidalnego do spalania siarki w inny sposób, by nie była ona emitowana w postaci gazu. Nastąpi to w Gliwicach. Natomiast w Bełchatowie sprowadzona zostanie technologia eliminująca siarkę z węgla brunatnego. Ma to szczególne znaczenie wobec konieczności sięgnięcia do nowego złoża węgla w kopalni Szczerców. Metoda ta polega, ogólnie rzecz biorąc, na tym, by przy pomocy kredy jeziornej, wtryskiwanej do paleniska neutralizować siarkę.</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#WaldemarMichna">W Puławach natomiast wdrożymy technologię ograniczającą emisję tlenku azotu. Będzie to pierwsza próba tego typu i w jej realizacji zaangażowana będzie również Państwowa Agencja Atomistyki. Do tego przedsięwzięcia przykładamy szczególną wagę. Jeśli tego bowiem nie zrobimy, to marny będzie los naszych lasów. Już obecnie, według raportu sporządzonego przez Ministerstwo Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki. żywnościowej, około 5–8 mln ha lasów w Polsce jest zagrożonych przez zanieczyszczenia. Dlatego musimy doprowadzić do zmniejszenia emisji groźnych zanieczyszczeń do 4,3 mln ton w roku 1990. Jednocześnie musimy wywrzeć naciski na naszych sąsiadów, by u siebie zmniejszyli oni emisję dwutlenku siarki.</u>
<u xml:id="u-16.11" who="#WaldemarMichna">Jesteśmy w pełni zgodni z wnioskiem, aby dokonać zdecydowanych zmian w wykorzystaniu Funduszu Finansowania Prac Geologicznych. Nie można jedynie finansować otworów wiertniczych, na które obecnie przeznacza się prawie 10 mld zł. Trzeba zmienić proporcje na rzecz większego wykorzystania tego funduszu dla całej infrastruktury. W tej sprawie przygotowujemy odpowiednio modyfikacje. Do Rady Ministrów trafiły już projekty rozporządzeń, zmieniających zasady tworzenia, a przede wszystkim wykorzystania funduszów celowych. Chodzi o to, aby fundusze te nie były tylko źródłem dotacji, ale służyły również jako źródło pożyczek dla przedsiębiorstw budujących urządzenia służące ochronie środowiska. Pożyczki takie mogłyby być nawet umarzane pod warunkiem zmieszczenia się w 5-letnim cyklu inwestycyjnym, a także osiągnięcia w ciągu kolejnych 5 lat zaplanowanych efektów. Chcemy, aby połowa funduszów oddana została do dyspozycji ministerstwa, a druga połowa przekazana w ręce wojewodów. W ten sposób moglibyśmy zapobiec przypadkom przeznaczania środków z funduszy celowych na inwestycje nie związane z ochroną środowiska.</u>
<u xml:id="u-16.12" who="#WaldemarMichna">Podzielam pogląd poseł Bożeny Hager-Małeckiej, że Państwowa Inspekcja Ochrony Środowiska powinna mieć warunki dla rozwinięcia swojej działalności, a także dla skutecznej egzekucji.</u>
<u xml:id="u-16.13" who="#WaldemarMichna">Przyznajemy, że trwa pogarszanie się jakości wód w rzekach, chociaż przyrost zanieczyszczeń oceniamy jako coraz mniejszy. Warto przy okazji zastanowić się nad tym, że w latach 1983–1985 roczny pobór wody przez gospodarkę narodową wzrósł o 1,2 mld m3. Do r. 1982 pobierano 14 mld m3. Pobór wzrósł - mimo że produkcja przemysłowa spadała. Prawdopodobnie odpowiednio wzrosło też zużycie wody na cele komunalne. Powstało w związku z tym znacznie więcej ścieków i gdyby niewykonane inwestycje, stan, wód w rzekach pogarszałby się w sposób jeszcze bardziej dotkliwy. Ten proces trwa, zwłaszcza-, że odprowadzamy do Wisły coraz więcej wód zasolonych.</u>
<u xml:id="u-16.14" who="#WaldemarMichna">Resort zabiega o to, żeby w kilku województwach zorganizować wyspecjalizowane przedsiębiorstwa wykonawcze. Gotowi jesteśmy dofinansować z funduszów celowych niektóre elementy kosztów. Wnosimy pod obrady rządu projekt rozporządzenia, który przewiduje taką możliwość w stosunku do przedsiębiorstw nowych lub wzbogacających swą działalność.</u>
<u xml:id="u-16.15" who="#WaldemarMichna">Rozwiązaliśmy sprawy podniesienia opłat i stosowania restrykcji za zanieczyszczenie. Teraz stoją przed nami następujące zagadnienia: moce wykonawcze, materiały, produkcja aparatury wyspecjalizowanej. Środki finansowe na, lata 1986–1990 mamy zapewnione. Mamy też środki wymuszania dostaw z przedsiębiorstw. Rozstrzygające znaczenie będą miały moce wykonawcze i na tym zamierzamy koncentrować naszą działalność.</u>
<u xml:id="u-16.16" who="#WaldemarMichna">W woj. katowickim mamy 1560 ton odpadów na 1 ha. Oznacza to bardzo dużą dewastację. Zmierzamy do ograniczenia składowania przez wykorzystywanie większej części odpadów. W planie 5-letnim chcemy przeznaczyć większe środki na finansowanie tych przedsiębiorstw, które utylizują odpady. Zadanie jest trudne, bo odpady są wymieszane, np. w Bełchatowie miesza się skałę płoną z glinką i piaskiem. Chcemy zaostrzyć kary za brak separacji surowców towarzyszących od skały płonej. Wiadomo bowiem, że dobrą glinkę wykorzysta każdy, natomiast nikt nie chce zmieszanej. To samo dotyczy wartościowych piasków i torfów. Dofinansowujemy także rekultywację.</u>
<u xml:id="u-16.17" who="#WaldemarMichna">Jeżeli chodzi o pyły metaliczne, będziemy zajmowali się tą sprawą w większym stopniu w Legnicy. Chcemy opracować kompleksowy program dla tego regionu.</u>
<u xml:id="u-16.18" who="#WaldemarMichna">Sprawa wierceń geologicznych: otrzymałem materiał z przedsiębiorstwa w Kielcach, które stwierdza, że wykonało w roku ub. 97.8 tys. m. wierceń, co oznacza wzrost o 20%. Duży przy tym był przyrost wierceń poszukiwawczych, Przedsiębiorstwo podkreśla, że wykonało 48 tys.m.b. wierceń eksploatacyjnych dla siarki. Z wypowiedzi poselskiej zrozumiałem, że chodzi o wyposażenie w urządzenia wiertnicze. Otóż budujemy w Ciechanowie przedsiębiorstwo urządzeń wiertniczych. Do inwestycji tej prawdopodobnie trzeba będzie włączyć resort górnictwa, sami nie damy rady. Niezależnie od tego trwają rozmowy w sprawie umowy sprzętu wiertniczego ze Związkiem Radzieckim; bardzo duża część używanego u nas sprzętu pochodzi z ZSRR. Jest też sprawa części zamiennych. Ze stroną radziecką prowadzimy również rozmowy na temat zakładów w Ciechanowie, które w przyszłości mogłyby także eksportować.</u>
<u xml:id="u-16.19" who="#WaldemarMichna">Skala potrzeb w zakresie małych oczyszczalni jest olbrzymia. W kraju jest 45 tys. wsi, w tym 10 tys. ma wodociągi, zaopatrujące około 1 mln gospodarstw. Ani jedna wieś nie ma jeszcze oczyszczalni ścieków. W ok. 2 tys. wsi muszą być rozpoczęte natychmiast działania zapobiegające zatruwaniu gleby i wód podziemnych. Niebezpieczeństwo jest duże. Staramy się pozyskać producentów. Pewna liczba zakładów produkcję taką podjęła, staramy się wspierać te przedsiębiorstwa. Podkreślam, że nie chodzi tu o wielkie oczyszczalnie dla dużych miast i zakładów przemysłowych.</u>
<u xml:id="u-16.20" who="#WaldemarMichna">Co się tyczy norm zanieczyszczeń - opieramy się na normach międzynarodowych. Biorą one za punkt wyjścia zdrowie człowieka, norma dwutlenku siarki - również. Chcemy ją zmniejszyć o połowę m.in, dlatego, że drzewo reaguje negatywnie przy 4-krotnie mniejszej ilości dwutlenku siarki, niż wynosi norma dla człowieka. W przyszłości będziemy zmuszeni rozwiązywać sprawę ochrony drzew szpilkowych, które stanowią 80% naszych lasów. W zakresie niektórych substancji normy są, być może, zbyt tolerancyjne; weźmiemy to pod uwagę.</u>
<u xml:id="u-16.21" who="#WaldemarMichna">Zgadzam się, że czynimy niedostatecznie dużo, tym bardziej, że tego, co robimy - nie widać. Pracujemy obecnie nad sprawą kontroli. Trudność polega na tym, że nie wolno nam ściągać statystyki spoza GUS. Jeżeli chcemy kontrolować, czy inwestycja przebiega prawidłowo, musimy mieć informację. W kraju działa 50 tys. przedsiębiorstw. Chcemy wybrać po 10 inwestycji w każdym województwie, by - nie naruszając zasad sprawozdawczości - wiedzieć na bieżąco, jak inwestycje przebiegają.</u>
<u xml:id="u-16.22" who="#WaldemarMichna">Do różnych publikacji wkradła się nieprawidłowość, powodująca zamieszanie. Dotyczy to udziału inwestycji ekologicznych w całości nakładów inwestycyjnych. Planowano ten udział w wysokości 2,9%, wykonanie wynosi 2,6%. Jak będzie w latach 1986–1990? Na 10 bln zł przeznaczonych na inwestycje ogółem, nakłady na ochronę środowiska: gnieść mają wg wstępnego projektu NPSG 330 mld zł, czyli 3,3%.</u>
<u xml:id="u-16.23" who="#WaldemarMichna">Natomiast jeżeli liczyć łącznie z gospodarką wodną, daje to 805 mld zł., czyli 8%. W świecie uważa się, że inwestycje ekologiczne (bez gospodarki wodnej) powinny wynosić 6% ogólnych nakładów inwestycyjnych i to dopiero umożliwia przełamanie bariery. Podobny postulat zgłosiła pod naszym adresem PAN. Jeżeli uwzględnić, że inwestycje w sferze materialnej wyniosą w 5-latce 7 bln zł, okaże się, że co 10-ta złotówko, idzie na ochronę środowiska. Nie jesteśmy w stanie wziąć co 5-tej złotówki. Dodajmy tu, że dużo trzeba zrobić nie tylko przy pomocy inwestycji, ale również przez świadomość ekologiczną.</u>
<u xml:id="u-16.24" who="#WaldemarMichna">Mam nadzieję, że jeśli mechanizmy okażą się sprawne, wyniki będą pozytywne. Przypomnę jeszcze, że w rejonach zagrożenia pokrywamy do 50% kosztów, można także korzystać z preferencji podatkowych: te mechanizmy powinny zacząć działać.</u>
<u xml:id="u-16.25" who="#WaldemarMichna">W podjętej uchwale komisja postanowiła przyjąć sprawozdania z realizacji NPSG w latach 1983–1935 oraz z wykonani budżetu państwa za 1985 r. wraz z uwagami NIK w części dotyczącej Ministerstwa Ochrony Środowiska i Zasobów Naturalnych. Komisja zwróciła się do Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów o zgłoszenie wniosku do Sejmu PRL o udzielenie absolutorium za 1985 r. ministrowi ochrony środowiska i zasobów naturalnych Uznając znaczny wkład pracy kierownictwa resortu w zakresie porządkowania stanu organizacyjnego jednostek administracyjnych ministerstwa, jak i jednostek terenowych podległych ministrowi, Komisja wyraziła jednocześnie zaniepokojenie z powodu niewykonania w pełni większości zadań rzeczowych ochrony środowiska, gospodarki wodnej i prac geologiczno-wiertniczych.</u>
<u xml:id="u-16.26" who="#WaldemarMichna">Komisja postuluje m.in.: konsekwentne wdrażanie i egzekwowanie przepisów ustawy o ochronie, i kształtowaniu środowiska, o ochronie przyrody oraz innych przepisów związanych z ochroną środowiska, gospodarką wodną i geologią; stosowanie rygorystycznej kontroli przestrzegania obowiązujących przepisów; wdrożenie skutecznych systemów ekonomicznych, mających na celu stymulowanie przedsiębiorstw do działań na rzecz ochrony środowiska; uwzględnienie w projekcie NPSG na lata 1986–1990 przedsięwzięć służących ochronie środowiska jako jednego z najważniejszych celów polityki społecznej i gospodarczej państwa; objęcie systemem zamówień rządowych produkcji aparatury kontrolno-pomiarowej oraz głównych inwestycji ochrony środowiska; opracowanie narodowego programu ochrony środowiska i gospodarki wodnej do r. 2010, obejmującego wszystkie działania niezbędne dla przywrócenia równowagi w środowisku naturalnym, kodyfikacji bądź wydania nowych przepisów przystosowanych do rzeczywistych warunków ekologicznych; wzmocnienie przez ministerstwo i wojewodów kontroli w zakresie wykonawstwa inwestycji ochrony środowiska, gospodarki wodnej i zadań geologiczno-wiertniczych; dokonanie oceny działania przedsiębiorstw i jednostek podległych ministrowi w zakresie ustalenia faktycznych kosztów i cen w celu wyeliminowania nienależnych zysków i nadmiernej rentowności.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#BożenaHagerMałecka">Dziękuję posłom za aktywny udział w posiedzeniu. Z każdym miesiącem zbiorowa mądrość komisji jest coraz większa.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MieczysławMazurek">Na kanwie spotkań z wyborcami chciałbym poinformować, że zakłady pracy zgłaszają chęć partycypowania w części płaconych kar; chodzi o to, żeby część pieniędzy z kar pozostawała w zakładzie z przeznaczeniem na poprawę ochrony środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#BożenaHagerMałecka">Czy nie należałoby zastanowić się nad tą propozycją, choć ministerstwo i NIK są temu przeciwne? Uważam, że ci, którzy płacą i chcą coś robić, powinni być inaczej traktowani niż ci, którzy płacą kary i nic nie chcą robić.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WaldemarMichna">Taką zasadę przyjęliśmy w stos unitu do przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych. Kary, które płacą te przedsiębiorstwa, wpływać będą w całości do wojewodów. My, jako resort, nie chcemy gromadzić pieniędzy. Niech zostaną one przeznaczone na budowę oczyszczalni ścieków. Mogą być jednak przedsiębiorstwa, dla których zwrot części kar stanowić będzie antybodziec: liczą na to, że im większe będą płacić kary, tym więcej będą mieć pieniędzy.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#BożenaMałecka">Jestem za tym, żeby w tej chwili sprawy nie rozstrzygać. Mamy argumenty przedstawicieli władz przeciwko takiemu rozwiązaniu. Można odpowiedzieć wyborcom, że do tej koncepcji będziemy jeszcze wracali. Może problem udałoby się rozwiązać przez stworzenie specjalnego konta.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#KrzysztofKorzeński">Krytyczna jest sytuacja w wierceniach badawczych. Trzeba zwiększyć potencjał wież wiertniczych. Trzeba to zasygnalizować ministerstwu, a może także Komisji Planowania. Decyzje w tej sprawie muszą być podjęte. W minionym trzyleciu wykonano tylko połowę planowanych wierceń.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#KrzysztofKorzeński">W kolejnym punkcie porządku dziennego komisja rozpatrzyła sprawozdanie z działalności Zespołu Administracji i Gospodarki Terenowej NIK w 1985 r. i przyjęła je do zatwierdzającej wiadomości.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#KrzysztofKorzeński">W uchwalonej opinii komisja z uznaniem podkreśliła efekty uzyskane przez Zespół w działalności kontrolnej i egzekwowaniu zaleceń pokontrolnych, w wyniku których doprowadzono do usunięcia wielu nic prawidłowości oraz wprowadzenia szeregu usprawnień w jednostkach kontrolowanych i lepszego wykorzystania środków finansowych. Działalność Zespołu spowodowała m.in, lepsze gospodarowanie funduszami na budowę urządzeń chroniących środowisko przed zanieczyszczeniem, prawidłowe wykorzystanie funduszów celowych, terminową realizację niektórych kontrolowanych inwestycji ochrony środowiska i gospodarki wodnej.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#KrzysztofKorzeński">W 1985 r. Zespół zrealizował 17 tematów, w tym 14 - na zlecenie organów Sejmu. Opracował 9 informacji o różnej tematyce, z czego kilka dotyczyło zagadnień związanych z ochroną środowiska i gospodarką wodną, które wykorzystano w pracy komisji. Na ich podstawie w stosunku do niektórych tematów ustalono dezyderaty lub opinie do rządu, zainteresowanych ministrów i innych adresatów. Materiały Zespołu były bardzo pomocne w pracy komisji, zawierały kompleksowe ujęcie badanych zagadnień, wnikliwą analizę stanu faktycznego i konkretne wnioski zmierzające do szybkiej realizacji wyników kontroli.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#KrzysztofKorzeński">Następnie komisja rozpatrzyła i przyjęła odpowiedzi wiceprezesa Rady Ministrów Józefa Kozieła na dezyderaty nr 2 i nr 1.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#KrzysztofKorzeński">Poseł Kazimierz Daszek (PZPR) proponując przyjęcie odpowiedzi na dezyderat nr 2 podkreślił, że wskazuje ona na trudności związane z ograniczeniem emisji pyłów przez cementownie oraz obniżenie się rentowności cementowni, co zmniejsza możliwości tworzenia większych funduszy na ochronę środowiska. Odpowiedź podaje również wysokość nakładów przewidywanych na ten cel w obecnym 5-leciu oraz Informuje o zobowiązaniu ministrów do przygotowania programu poprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#BożenaHagerMałecka">Ważne jest to, że jednak fundusz się tworzy. Nasze obrady na ten temat odbyły się chyba w odpowiednim czasie, a dezyderat posunął całą sprawę naprzód.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#BożenaHagerMałecka">W dezyderacie nr 1 chodziło nam przede wszystkim o poprawę polityki rządu w stosunku do inwestycji kontynuowanych z dziedziny ochrony środowiska. Również ta odpowiedź nas zadowala.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#BożenaHagerMałecka">Do ministra ochrony środowiska i zasobów naturalnych skierowaliśmy petycję, którą przysłali do Sejmu mieszkańcy wsi Świnna Poręba. Chodzi o to, żeby nie budować zbiornika wodnego na Skawie. Minister odpowiedział na tę petycję bardzo szeroko, stwierdzając, że budowa tego zbiornika to warunek dostarczenia wody dla Śląska i Krakowa. Minister stwierdza, że jest to nieodzowna i jedyna tego typu inwestycja w 5-latce. Wieś otrzymała już tę odpowiedź.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#BożenaHagerMałecka">Przyjmujemy do wiadomości odpowiedź ministra i nie występujemy dalej w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#BożenaHagerMałecka">Obradując nad planem i budżetem składaliśmy opinie do Komisji Plonu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, Informuję obywateli posłów, że daleko nam do satysfakcji; nasze wnioski nie zostały uwzględniono. Proponuję, żebyśmy wystąpili jeszcze raz do Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów wyrażając ubolewanie, że nasze wielokrotne propozycje nie zostały uwzględnione. Żądamy przede wszystkim uwzględnienia trzech postulatów, w tym realizacji inwestycji w dziedzinie ochrony środowiska, tworzenia mechanizmów ekonomicznych działających na rzecz środowiska, a także ustalenia, w której części budżetu sprawy ochrony środowiska będą miały te proporcje, które się im należą.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#BożenaHagerMałecka">W czasie krótkiej jeszcze obecnej kadencji nasza komisja opracowała kilka opinii, w tym jedną w sprawie awarii w Czarnobylu otrzymała Komisja Nauki i Postępu Technicznego. Opracowaliśmy też opinię dot. patologii społecznej.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#BożenaHagerMałecka">W punkcie dotyczącym spraw bieżących omówiono program najbliższych prac komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>