text_structure.xml
58.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#ZbigniewKledecki">Dnia 16 listopada 1982 r. Komisja Zdrowia i Kultury Fizycznej, obradująca pod przewodnictwem posła Stefana Dziedzica (PZPR), rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#ZbigniewKledecki">- stan bezpieczeństwa na wodach;</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#ZbigniewKledecki">- działalność turystycznych organizacji społecznych i ich aktualną sytuację.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#ZbigniewKledecki">W posiedzeniu udział wzięli: przewodniczący Głównego Komitetu Turystyki Jan Cisowski, wiceprzewodniczący GKKFiS Adam Izydorczyk, przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli, Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Handlu Wewnętrznego i Usług, Ministerstwa Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki, Ministerstwa Oświaty i Wychowania, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, KGMO, Zarządu Głównego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, ZHP, PZMot, PTTK.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#ZbigniewKledecki">Podstawą dyskusji nad stanem bezpieczeństwa na wodach była informacja Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki oraz WOPR.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#ZbigniewKledecki">Wiceprzewodniczący GKKFiS Adam Izydorczyk stwierdził, że regulacje prawne dotyczące stanu bezpieczeństwa na wodach podane w informacji nie zawsze stwarzają warunki dla pełnej ich egzekucji, gdyż są to akty prawne niższego rzędu.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#ZbigniewKledecki">Koreferat przedstawił poseł Jan Słomski (SD): nad bezpieczeństwem osób wypoczywających nad wodami czuwa Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, które w roku bieżącym obchodzi swoje XX-lecie. Statutowym celem tej organizacji społecznej jest czuwanie nad bezpieczeństwem życia ludzkiego na wodach śródlądowych i morskich przybrzeżnych, zwiększeniu udziału społeczeństwa w ratowaniu tonących, upowszechnianiu nauki pływania oraz niesienie bezpośredniej pomocy tonącym. WOPR ściśle współpracuję z MO, wypełnia swoje statutowe obowiązki poprzez 46 jednostek wojewódzkich, 219 oddziałów terenowych i 1973 drużyny działające bezpośrednio nad zbiornikami wodnymi. W organizacji tej zrzeszonych jest ok. 76 tys. członków, w tym ok. 57 tys. ratowników różnych stopni. Ratownicy WOPR dysponują na terenie kraju ok. 2 tys. ratunkowych jednostek pływających oraz innym sprzętem specjalistycznym. Godny podkreślenia jest fakt, że członkowie WOPR co roku przepracowują społecznie ponad 1.300 tys. godzin pełniąc dyżury nad wodami. Dzięki ich umiejętnościom i wyszkoleniu wyratowano: w 1978 r. - 2260 osób, w 1979 - 2025, w 1980 r. - 1900, w 1981 r. - 2148.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#ZbigniewKledecki">W latach 1978–1982 utonęło w wodach ogólnodostępnych 4312 osób. W roku bieżącym od maja do końca sierpnia zanotowano 753 utonięcia, w tym 280 nieletnich, a wśród nich 56 dzieci do 7 lat. Jest to przerażająca statystyka. Mało pocieszający jest fakt, że wskaźnik utonięć w Polsce i w innych krajach europejskich (Francja, Holandia, RFN, Hiszpania) jest zbliżony. Przyczyny utonięć od lat są te same - lekkomyślność, brawura, nieprzestrzeganie elementarnych zasad zachowania się w wodzie, brak opieki nad dziećmi, u dorosłych osób nadużywanie alkoholu (ok. 70%). Największy wskaźnik utonięć notujemy w woj. suwalskim, olsztyńskim, koszalińskim, tj. na tych terenach, gdzie są największe akweny wodne.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#ZbigniewKledecki">Liczba utonięć byłaby z pewnością znacznie większa, gdyby nie działalność służby wodnej MO. Współdziałanie MO z WOPR polega m.in. na wspólnym patrolowaniu zbiorników wodnych, podziale poszczególnych rejonów, szkoleniu, prowadzeniu wspólnych akcji profilaktycznych, kontroli obiektów wodnych. Działalność służb społecznych WOPR mogłaby być jeszcze większa, gdyby nie brak własnej bazy, co powoduje niszczenie sprzętu. Przechowywanie go w wypożyczonych lub wynajętych obiektach przywodnych nie może być uważane za rozwiązanie prawidłowe. Terenowe władze administracyjne winny poważnie traktować WOPR i udzielać wszelkiej pomocy w wykonywaniu statutowych obowiązków. Jak podaje informacja GKKFiS - jedynie władze woj. pilskiego zobowiązały naczelników gmin do budowy stanic WOPR nad zbiornikami wodnymi, wyposażenie ich w niezbędne urządzenia i przekazywanie WOPR w użytkowanie. Wiele aktów prawnych w sprawie warunków bezpieczeństwa osób pływających i kąpiących się oraz wypoczywających nad wodą, które wyraźnie określają obowiązki terenowych ogniw administracji państwowej oraz organizatorów kąpielisk i pływalni, ośrodków wypoczynkowych, sportowych, rekreacyjnych i turystycznych położonych nad obszarami wodnymi.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#ZbigniewKledecki">Z całego kraju nadchodzą informacje, że pływalnie i kąpieliska są późno otwierane, nierzadko dopiero w lipcu. Obok takich przyczyn, jak przedłużające się remonty, konserwacje obiektów, podstawową sprawą jest brak ratowników. Wynika to głównie z tego, że macierzyste zakłady pracy niechętnie udzielają zgody na dodatkowe zatrudnienie swoim pracownikom (naturalnie w ramach urlopu wypoczynkowego) na pracę w charakterze ratowników wodnych. Jest to stanowisko niezrozumiałe, ponieważ ta praca w niczym nie koliduje z podstawowym zatrudnieniem, a w ewidentny sposób przyczynia się do zapewnienia bezpieczeństwa przebywającym nad wodą. Dopiero zakończenie roku akademickiego pozwala studentom na objęcie opieką obiektów przywodnych. Proponuję, aby w tej sprawie komisja wystąpiła do ministra pracy, płac i spraw socjalnych z dezyderatem.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#ZbigniewKledecki">Od lipca br. po zmianie stawek płac dla ratowników, którzy traktowani są na równi z innymi pracownikami obsługi, płaca ich nie stanowi żadnej zachęty do podejmowania pracy na kąpielisku. Młodszy ratownik może uzyskać płacę miesięczną w wysokości 4590 zł, a ratownik wodny posiadający uprawnienia do podejmowania samodzielnej pracy 5400 zł. WOPR, niestety, nie ma uprawnień do kierowania ratowników do sezonowej pracy w konkretnym obiekcie, a jedynie może pośredniczyć przy ich zatrudnieniu. Jest rzeczą zrozumiałą, że w tej sytuacji ratownicy wybierają tych pracodawców, którzy oferują wyższą płacę (inne zaszeregowanie niż w charakterze ratownika) oraz, co obecnie jest rzeczą bardzo ważną, wyżywienie. Tych warunków nie mogą zapewnić gestorzy ośrodków ogólnodostępnych, zwłaszcza w dużych aglomeracjach miejskich. Na skutek tego istnieją stałe trudności w zatrudnieniu niezbędnej liczby ratowników.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#ZbigniewKledecki">Budżet WOPR jest zbyt niski, w stosunku do zadań tej organizacji. Obok własnych dochodów (ze składek oraz kart pływackich), do budżetu tego wpływają środki GKKFiS oraz PZU. Wpłaty PZU powinny być większe. Kwota 5 mln zł jest niewspółmiernie niska w stosunku do wypłat przez PZU w wypadku śmierci ubezpieczonego. Również i dotację z GKKFiS należałoby zwiększyć chociażby z tego powodu, że ceny sprzętu ratowniczego znacznie wzrosły.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#ZbigniewKledecki">Tragiczna statystyka utonięć świadczy między innymi, o słabym jeszcze upowszechnieniu umiejętności pływania w naszym społeczeństwie. Np. w informacji GKKFiS podaje się, że tylko 30–40% młodzieży męskiej w wieku 18–20 lat umie pływać. Związane to jest głównie z brakiem odpowiedniej liczby pływalń. W obecnej sytuacji ekonomicznej kraju brak będzie możliwości budowy nowych obiektów pływackich, dlatego też wszystkie istniejące muszą być odpowiednio zagospodarowane i wykorzystywane, a z tym jest różnie. Przy tak małej bazie, nauka pływania może być prowadzona wyłącznie w okresie sezonu letniego na wodach otwartych. Powinny się do tej akcji włączyć jeszcze w większym zakresie niż dotychczas wszystkie organizacje masowej kultury fizycznej, władze oświatowe na koloniach i obozach, organizacje młodzieżowe, głównie ZHP. Wyróżniający się w akcji nauczania pływania instruktorzy muszą być odpowiednio honorowani i nagradzani.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#ZbigniewKledecki">WOPR-owi, radiu, telewizji, prasie należy wyrazić uznanie za popularyzację nauki pływania oraz prowadzenia akcji bezpiecznego wypoczynku nad wodą, za przestrzeganie przed lekceważeniem niebezpieczeństwa wynikającego z kontaktu z zawsze groźną wodą.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#ZbigniewKledecki">Należy wspomnieć o wysokiej pozycji WOPR-u w Międzynarodowej Federacji Ratowniczej i Sportów Użytkowych - FIS, której wiceprezydentem jest prezes WOPR-u prof. dr Mieczysław Witkowski. W 1978 r. w Londynie polscy ratownicy zdobyli tytuł drużynowego mistrza świata, a Zofia Krawczyk złoty medal za wielobój. W Sofii w 1981 r. Polacy zdobyli drużynowe wicemistrzostwo, a indywidualnie złote medale za poszczególne konkurencje wywalczyli: Katarzyna Jamrozik, Andrzej Ciesielski i Jacek Krawczyk. We wrześniu 1983 r. Warszawa gościć będzie na kolejnych mistrzostwach najlepszych ratowników, a także delegatów na międzynarodowy kongres FIS.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#ZbigniewKledecki">Poseł Jan Słomski zaproponował skierowanie dezyderatów do:</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#ZbigniewKledecki">- ministra administracji, gospodarki terenowej i ochrony środowiska, aby terenowe ogniwa administracji państwowej większą uwagę poświęcały warunkom bezpieczeństwa osób pływających i kąpiących się oraz wypoczywających nad wodą;</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#ZbigniewKledecki">- do ministra pracy, płac i spraw socjalnych w sprawie udzielania zezwolenia członkom WOPR na pracę dodatkową w sezonie w charakterze ratownika w ramach urlopu wypoczynkowego;</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#ZbigniewKledecki">- prezesa PZU o zwiększenie dotacji z funduszu prewencyjnego na WOPR. do wysokości 15 mln zł i coroczne rewaloryzowanie tej kwoty;</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#ZbigniewKledecki">- ministra zdrowia i opieki społecznej o przeznaczenie części środków z Funduszu Przeciwalkoholowego na wyposażenie obiektów przywodnych w specjalistyczny sprzęt ratunkowy i na szkolenie kadry ratowników.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JózefRóżański">Zarządzenie w sprawie warunków bezpieczeństwa osób pływających i kąpiących się oraz wypoczywających nad wodą, to pionierski dokument w skali europejskiej. Sprawą najważniejszą będzie egzekwowanie zawartych tam przepisów przez organa administracji państwowej. Ważną sprawą jest ratowanie tonących, ale najważniejszą jest takie zabezpieczenie kąpieliska, takie informowanie społeczeństwa, aby do nieszczęśliwych wypadków nie dochodziło. Często nie doszłoby do tragedii, gdyby ratownik mógł wkroczyć wcześniej. Propagować trzeba w społeczeństwie rolę ratowników wodnych.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JózefRóżański">Nie najlepiej jest u nas z nauką pływania. Mówimy zresztą o tym od lat, nie uczymy jednak dzieci pływać. Dlaczego nie można wprowadzić zarządzeń, na mocy których dopuszcza się prowadzenie kolonii, np. nad morzem pod warunkiem obowiązkowej nauki pływania. Najlepiej to jest organizowane w harcerstwie.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JózefRóżański">W materiałach przygotowanych przez GKKFiS mowa jest o tym, co powinna władza terenowa robić, aby wykorzystać maksymalnie zbiorniki wodne. Władza terenowa zaś postępuje w ten sposób, że wszędzie, gdzie się da stawia znaki informujące o zakazie kąpieli.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JózefRóżański">Członkowie WOPR działają z całym oddaniem sprawie. Pełnią dyżury, podnoszą swoje kwalifikacje, a nawet sami wykonują niezbędny sprzęt, wzorując się na najlepszych zagranicznych modelach.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JózefRóżański">Niezrozumiałe jest dlaczego PZU tak niską kwotą uczestniczy w budżecie WOPR. Gdyby wszyscy uratowani utonęli, PZU musiałoby wydać 15 razy więcej pieniędzy na odszkodowanie. Jedynie radio, a konkretnie „Lato z Radiem” propaguje naukę pływania i działalność WOPR. Ani telewizja, ani prasa nie podejmują tych tak ważnych zagadnień.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JózefRóżański">Taki sam skrót - WOPR - używają wojewódzkie ośrodki postępu rolniczego. Trzeba koniecznie to zakwestionować, zastrzec korzystanie ze skrótu WOPR przez inne organizacje. WOPR i GOPR należałoby uznać za organizacje wyższej użyteczności.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JózefRóżański">Zupełnie niezrozumiałe jest dlaczego WOPR szkolący ratowników musi płacić np. Legii za korzystanie przez godzinę z toru pływackiego na basenie aż 1.200 zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JózefaMatyńkowska">Z upowszechnieniem nauki pływania jest źle. Dzieci nie mają się gdzie uczyć pływać. Stawki za naukę pływania są bardzo różne. Trzeba je więc ujednolicić Nie stać nas obecnie na budowę nowych basenów. Trzeba więc maksymalnie wykorzystać te, które funkcjonują. Sprawą ważną jest upowszechnienie wśród społeczeństwa wiedzy o udzielaniu pierwszej pomocy oraz informowanie o pracy ratowników. Jestem pełna uznania dla działań WOPR.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#ZenonaKuranda">Każdy umiejący pływać powinien znać podstawowe zasady ratowania. Częstą przyczyną utonięcia jest zachłyśnięcie się wodą, wtedy ratunek następować powinien bardzo szybko, najlepiej mogliby go udzielić współtowarzysze kąpieli. Proponuję zatem, aby naukę pływania łączyć z nauką ratownictwa. Wydawaniu karty pływackiej samoukom towarzyszy tylko sprawdzenie umiejętności pływania, należałoby natomiast wprowadzić obowiązek znajomości podstawowych zasad ratownictwa. Jeżeli zdający egzamin nie ma takich umiejętności, to powinno się go w czasie egzaminu zapoznać z tymi zasadami.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#ZenonaKuranda">Słusznie dziś zwrócono uwagę na konieczność wprowadzenia obowiązku nauki pływania na koloniach letnich organizowanych w pobliżu wód stojących, basenów, strzeżonych kąpielisk. W okresie zimowisk można by też wprowadzić naukę pływania na krytych basenach.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#HelenaJagiełowiczGawle">Dlaczego upieramy się przy białych strojach na naszych basenach. W dzisiejszej sytuacji trudno jest o taki strój i czy to rzeczywiście jest konieczne?</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#HelenaJagiełowiczGawle">Wydaje się, że podniesienie temperatury wody w basenach zwiększyłoby liczbę korzystających z kąpieli, a jednocześnie byłoby to z korzyścią dla zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#StefanDziedzic">Mamy ponad 56 tys. ratowników ilu z nich ma uprawnienia do prowadzenia nauki pływania?</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#StefanDziedzic">Najbardziej odczuwa się brak ratowników w okresie maja i czerwca. W tym czasie w roku br. utonęło 753 osoby.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#StefanDziedzic">Dyrektor Biura Ministerstwa Spraw Wewnętrznych płk Ryszard Pocztarek: Od 1975 r. średnia roczna utonięć wynosi ok. 1100 osób. W br. do końca października utonęło 1.001 osób. W miejscach niestrzeżonych, ale niezabronionych do kąpieli tonie ok. 49% ogółu przypadków, w miejscach zabronionych - 41%, a tylko 10% w miejscach dozwolonych.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#StefanDziedzic">Głównymi przyczynami utonięć jest nieprzestrzeganie przepisów bezpieczeństwa na wodach. W br. na wywróconych żaglówkach utonęło 46 osób. Przyczyną utonięcia w 271 przypadkach było nadużycie alkoholu. W morzu z ogólnej liczby utonęło 3,9%, w rzekach 35%, na jeziorach i zalewach 31%. Niepokojącym zjawiskiem jest fakt, że ponad 60% utonięć miało miejsce na terenach wiejskich i tutaj powinien być skierowany główny wysiłek działań profilaktycznych.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#StefanDziedzic">W br. utonęło blisko 250 dzieci w wieku od lat 7 do 14.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#StefanDziedzic">Największą liczbę utonięć notujemy wśród osób w wieku od 19 do 30 lat - 323 osoby.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#StefanDziedzic">Służba wodna MO liczy 14 jednostek usytuowanych przy akwenach i ściekach wodnych, w których pracuje 282 funkcjonariuszy MO. Dysponują oni 500 łodziami motorowymi. Niestety sprzęt ten jest w bardzo złym stanie technicznym. W okresie sezonu do pracy w służbach wodnych deleguje się ponad tysiąc funkcjonariuszy MO.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#StefanDziedzic">Pracę służby wodnej wspierają jednostki ORMO, które zorganizowane są w 191 sezonowych placówkach ORMO. Podczas przeprowadzonej w ciągu dwóch dni wspólnej akcji pod hasłem „Bezpieczny wypoczynek nad wodą” ujawniono ponad 6700 wykroczeń przeciwko porządkowi i bezpieczeństwu. Podejmujemy nieustannie akcje propagandowe. Są broszury, ogłaszamy nasze materiały w radiu, prasie. Współpracą między WOPR, ORMO i funkcjonariuszami MO układa się bardzo dobrze.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#StefanDziedzic">Naszym zdaniem należy zwiększać ilość placówek w sezonie, milicja w większym stopniu podejmować winna działalność propagandową, zwiększając ilość elementów profilaktycznych i dydaktycznych. Wszystkie ośrodki wczasowe położone nad wodą powinny mieć własne służby ratownictwa. Każdy zakład stać na to. Niezbędne jest wydanie przepisów porządkowych dających nam również możliwości egzekucyjne. Nadal będziemy prowadzić wspólne kontrole. Uważamy, że naukę pływania należy rozszerzyć na przedszkola.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WojciechPłóciennik">Stan bezpieczeństwa na wodach w wielu regionach jest opłakany. Nam, jako służbie społecznej pozostaje możliwość apelowania o jego zmianę, ale nie mamy możliwości egzekucyjnych. Nie mamy podstaw, aby ratownika kierować do pracy zarobkowej. Nasi ratownicy to w 60–70% ludzie w wieku do 25 lat. Płacić za pracę ratownikom nie możemy, bo na przeszkodzie temu stoją przepisy i obowiązek posiadania zezwolenia na podjęcie pracy zarobkowej z macierzystego zakładu. Ratownictwo wodne jest więc w efekcie działalnością społeczną. Jedną z przyczyn tego, że w maju i czerwcu notuje się dużo utonięć jest właśnie fakt, że w tym okresie brakuje ratowników. Dopiero w lipcu, gdy studenci kończą zajęcia ilość ratowników zwiększa się.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#WojciechPłóciennik">W 8 województwach nie mamy obiektów krytych, a w Warszawie na Wiśle WOPR nie ma ani jednego metra brzegu na swoje potrzeby. Nie ma zarządzenia obowiązującego do korzystania z pływalni tylko w białym stroju. Jest to samowola właściciela tej pływalni. Podobną samowolą są tablice z napisem „Kąpiel wzbroniona” przy zakładowych ośrodkach wypoczynkowych. 8 tys. ratowników ma uprawnienia do prowadzenia nauki pływania. W Bałtyku mało tonie osób dlatego, że jest zimny i brudny. W br. zanotowano 36 utonięć - 3,9% ogółu.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#AdamIzydorczyk">Sprawy, o których dziś mówimy ureguluje kompleksowo ustawa o kulturze fizycznej. Jej projekt jest już w fazie konsultacji międzyresortowych. W projekcie przewidziany jest rozdział dotyczący bezpieczeństwa osób nad wodami i w górach. Uważam, że w perspektywie zagospodarowywanie obiektów typu pływalnie powinno przede wszystkim dotyczyć rejonów, gdzie tych pływalni nie ma. Zatrudnianiu ratowników - jak to już było mówione - na przeszkodzie stoi art. 101 Kodeksu pracy, wymagający zgody jednostki macierzystej. W pełni zgadzam się z treścią dezyderatów i pism, które Wysoka Komisja zamierza skierować do odpowiednich władz. Nam przede wszystkim chodzi o środki na prowadzenie działalności. Zrobimy wszystko ze swej strony, aby WOPR mógł bez przeszkód prowadzić swoją działalność.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#AdamIzydorczyk">Wicedyrektor w Ministerstwie Oświaty i Wychowania Henryk Piotrowski: Od 10 lat resort zajmuje wyraźne stanowisko w sprawie nauki pływania. Jesteśmy organizacyjnie przygotowani i pokonaliśmy już początkowe kłopoty związane z dowożeniem dzieci do pływalni. Szkoły zaopatrzone są w materiały, a odznaki takie jak: „Już pływam”, a nawet karta pływacka dodatkowo mobilizują i zachęcają do nauki pływania. Na przeszkodzie pełnej realizacji zadań jest szczupła baza własna jaką w tym zakresie dysponuje szkolnictwo. W ogóle pragnę zauważyć, że pływanie ma w szkolnictwie pierwszeństwo. Mamy 4 szkoły mistrzostwa sportowe w pływaniu, 31 szkół sportowych i około 360 z rozszerzonym programem nauki pływania. Uzyskaliśmy zezwolenie na organizowanie kursów i nadawanie stopni instruktorów pływackich, 502 nauczycieli zdobyło takie kwalifikacje. Nadajemy też tytuły trenerów. Ma je 96 nauczycieli. Przekażę postulat poselski, aby warunkiem podstawowym w organizacji wakacyjnej akcji letniej był obowiązek nauki pływania lub doskonalenie tej umiejętności przez kursy na zdobywanie odznaki „Już pływam”.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#AdamIzydorczyk">W kolejnym punkcie porządku obrad resortową informację na temat działalności turystycznych organizacji społecznych uzupełnił wiceprzewodniczący GKT Jan Pawlak. Materiały przygotowane na dzisiejsze posiedzenie Komisji zawierają oceny i założenia programowe. Nie są to jednak pogłębione analizy. Nie wiadomo bowiem jak będzie oddziaływał na ruch społeczny w turystyce obecny kryzys. Mimo trudności, turystyczne organizacje społeczne usamodzielniły się i zdemokratyzowały. Stosunki między administracją państwową a tymi organizacjami układają się poprawnie. Staramy się wspólnie wypracować program turystyczny. Obca nam jest ingerencja i naginanie koncepcji poszczególnych organizacji do własnych rozwiązań. Gospodarka turystyczna podlega reformie gospodarczej. Administracja musi przyjść z pomocą wielu organizacjom, zwłaszcza z pomocą finansową. Nie ze wszystkiego jednak jesteśmy zadowoleni. Występują u nas problemy m.in. w różnicowaniu działań, w niedostatku kształcenia i kontroli, za mało mamy kadr, zwłaszcza ludzi młodych, brakuje organizacji turystycznych dla pracy na rzecz wsi i szkoły. GKT poważnie odnosi się do ruchu turystycznego, czego wyrazem zorganizowane w 1980 r. Plenum.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#AdamIzydorczyk">Koreferat przedstawił poseł Jan Słomski (SD): Społeczne organizacje turystyczne realizują trzy podstawowe funkcje: poznawczą, wychowawczą i zdrowotną. Kształtują one postawy i nawyki społecznego działania, dają możliwość kontaktu z naturą.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#AdamIzydorczyk">O znaczeniu tego ruchu świadczy fakt, że członkowie samych tylko organizacji o profilu turystycznym stanowią ok. 6% członków wszystkich stowarzyszeń w Polsce, a społeczny ruch turystyczny obejmuje ok. 80% uczestników ruchu turystycznego ogółem i dysponuje ok. 60% miejsc noclegowych w bazie turystyczno-wypoczynkowej. Udział obrotów turystycznych organizacji społecznych w obrotach turystyki wynosi 25%, a udział w obrotach organizacji społecznych ogółem w Polsce - 46%.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#AdamIzydorczyk">W turystyce działa wiele różnorodnych organizacji, stowarzyszeń i związków, które mają odrębny charakter (turystyczne, sportowo-turystyczne, młodzieżowe, profesjonalne, środowiskowe, kulturalne) oraz różne formy organizacyjne. Brak jest uporządkowanego prawnie systemu nadzoru, koordynacji i kontroli nad działalnością organizacji społecznych w zakresie turystyki i wypoczynku. Sądzę, że nowa ustawa o radach narodowych i samorządzie terytorialnym powinna tę kwestię rozstrzygnąć.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#AdamIzydorczyk">Działalność systemu społecznego ruchu turystycznego była omawiana w grudniu 1980 r. na VI Plenum GKT, a powzięte tam uchwały zobowiązywały organizacje turystyczne do prac nad doskonaleniem wewnętrznych systemów organizacyjnych i gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#AdamIzydorczyk">W społecznym ruchu turystycznym wiodącą funkcję pełnią specjalistyczne organizacje turystyczne i sportowo-turystyczne, skupiające w swych szeregach ok. 1,5 mln członków, zrzeszonych w ponad 27 tys. kół, klubów i innych ogniw, a społeczna kadra tych organizacji liczy ponad 190 tys. osób. Organizacje te dysponują bazą ok. 1800 obiektów turystycznych o różnorodnym przeznaczeniu. W obiektach tych znajduje się ok. 90 tys. miejsc noclegowych i ponad 27 tys. gastronomicznych. W 1981 r. obiekty te udzieliły ok. 5,5 mln noclegów. W tym samym roku odbyło się ponad 150 tys. różnego rodzaju imprez turystycznych, w których wzięło udział ok. 6 mln osób ze wszystkich środowisk.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#AdamIzydorczyk">Największą turystyczną organizacją społeczną w Polsce jest Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze, zrzeszające ok. 675 tys. członków skupionych w 13 tys. kół i klubów działających w zakładach pracy, w szkołach, w wojsku, na uczelniach wyższych. Główne dziedziny działalności PTTK stanowią: turystyka kwalifikowana i krajoznawstwo, turystyka powszechna oraz działalność środowiskowa, która ma charakter ogólnospołeczny i prowadzona jest zarówno dla członków Towarzystwa, jak i dla osób niezrzeszonych.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#AdamIzydorczyk">Niestety, w ostatnich latach zmniejszyła się uczestnictwo w turystyce kwalifikowanej na co złożyło się: brak środków zakładowych i związkowych na turystykę, trudności zaopatrzeniowe i komunikacyjne, niedostateczna ilość i stale rosnące ceny sprzętu turystycznego, wzrost kosztów imprez.</u>
<u xml:id="u-8.10" who="#AdamIzydorczyk">Informacja przedstawiona nam przez GKT, a potwierdzona w rozmowach przez działaczy społecznych, nie ukrywa, że PTTK przeżywa głęboki kryzys ekonomiczny, którego nadejście sygnalizowano jednak od kilku lat. Na kryzys ten, obok przyczyn obiektywnych, złożyło się również prowadzenie nieracjonalnej gospodarki w poszczególnych jednostkach Towarzystwa. Jesienią 1980 r. Komisja nasza oceniła PTTK, głównie w aspekcie działalności ekonomicznej. Nasze wnioski przekazane zostały do GKT oraz Zarządowi Głównemu PTTK. W wyniku X Zjazdu PTTK, który w uchwałach kierował się również uwagami naszej Komisji oraz zaleceniami pokontrolnymi NIK i GKT podjęto reformę działalności gospodarczej i programowej. Słusznie zrezygnowano z efektownych, ale też i kosztownych wielkich imprez, zweryfikowano członków i kadry, podjęto zmiany strukturalne, ukierunkowano program na tanie, ogólnodostępne samoobsługowe formy turystyki, zwrócono większą uwagę na rozwój turystyki kwalifikowanej, a w roku bieżącym rozpoczęto wdrażanie reformy gospodarczej. Efekty tych reform będzie można ocenić za kilka miesięcy.</u>
<u xml:id="u-8.11" who="#AdamIzydorczyk">GKT przyszedł z wydatną pomocą finansową PTTK przekazując 280 mln zł na: pokrycie kosztów eksploatacji obiektów turystyki kwalifikowanej - 40 mln, na pokrycie deficytu centralnego ZG PZZK - 100 mln, na pokrycie deficytu gospodarki wyodrębnionej - 140 mln uznano również niespłacone kredyty z GFTiW w wysokości ok. 325 mln oraz przekazano 3 mln zł na znakowanie szlaków turystycznych i szkolenie kadr.</u>
<u xml:id="u-8.12" who="#AdamIzydorczyk">Zadaniem wszystkich działaczy PTTK jest takie zwiększenie efektywności swojego działania, aby w maksymalnym stopniu przyczynić się do wyjścia z głębokiego kryzysu ekonomiczno-finansowego Towarzystwa, nie ograniczając naturalnie działalności statutowej.</u>
<u xml:id="u-8.13" who="#AdamIzydorczyk">Na trudną sytuację ekonomiczną PTTK rzutuje również i fakt, że zakładowe koła pozbawione zostały środków ze strony związków zawodowych, a komisje socjalne, z uwagi na szczupłość budżetu i pilność innych zadań (kolonie dziecięce, wczasy) niechętnie tej pomocy udzielają. Widzę tutaj konieczność działania aktywistów PTTK w zakładach pracy, poprzez wpływanie na decyzję samorządu pracowniczego. Są liczne dowody, że i z tych źródeł pewne środki można uzyskać. Słaba jeszcze jest działalność Towarzystwa w środowisku wiejskim oraz wśród ludzi tzw. trzeciego wieku i niepełnosprawnych, choć i tutaj w różnych rejonach kraju są przykłady dobrej pracy.</u>
<u xml:id="u-8.14" who="#AdamIzydorczyk">Bazę PTTK stanowi 530 obiektów liczących ponad 38 tys. miejsc noclegowych i ok. 20 tys. gastronomicznych. Są to obiekty w większości stare, a często już bardzo stare, którym grozi śmierć techniczna i dlatego wymagające dużych nakładów finansowych na remonty (np. schroniska górskie). I tutaj także wszechstronna pomoc GKT jest nadal potrzebna.</u>
<u xml:id="u-8.15" who="#AdamIzydorczyk">Drugą co do wielkości organizacją społeczną jest Polski Związek Motorowy zrzeszający ok. 200 tys. członków. Główna działalność to: wycieczki, rajdy, zloty turystyczne, popularyzacja turystyki motorowej, szkolenie kierowców, obsługa turystów zmotoryzowanych, rzeczoznawstwo.</u>
<u xml:id="u-8.16" who="#AdamIzydorczyk">W 1981 r. zorganizowano 1200 imprez, w których uczestniczyło ponad 70 tys. osób. Jest to ok. 40% mniej niż np. w 1979 r. Związane to było głównie z brakiem odpowiedniej ilości paliwa i dlatego preferowano krótkie imprezy turystyczne. Działalność gospodarcza PZM prowadzona jest w pionie gospodarki wyodrębnionej, bez centralnych dotacji państwowych. W 1981 r. dotacje z budżetów wojewódzkich wynosiły 1,077 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-8.17" who="#AdamIzydorczyk">Następną turystyczną organizacją społeczną jest Polskie Towarzystwo Schronisk Młodzieżowych zrzeszające ok. 200 tys. członków, działa głównie w środowisku młodzieży szkolnej. Baza schronisk młodzieżowych składa się z ok. 1100 sezonowych oraz 140 całorocznych obiektów, liczy 45 tys. miejsc noclegowych. Praca w tej organizacji opiera się głównie na działalności społecznej aktywa, w zasadzie nauczycieli. Główne dziedziny działalności to prowadzenie schronisk młodzieżowych, organizacja i kierowanie obozami wędrownymi, organizowanie imprez turystycznych. Niestety od 1981 r. nastąpiło zmniejszenie się uczestnictwa młodzieży szkolnej obozach wędrownych, spowodowane głównie trudnościami w ich zaopatrzeniu w żywność oraz brakiem nauczycieli prowadzących obozy. Zmniejszenie się uczestnictwa w porównaniu z 1979 r. wynosiło ok. 40%. Jest to rzecz bardzo niepokojąca. Sądzę, że Ministerstwo Oświaty i Wychowania wspólnie z GKT przeanalizują powstałą sytuację i znajdą się odpowiednie środki zaradcze przeciw postępującemu zmniejszaniu się uczestnictwa młodzieży w tej formie wypoczynku. Sądzę, że wyolbrzymione zostały trudności zaopatrzeniowe w żywność, czego dowodem były jednak liczne zastępy młodzieży szkolnej wędrujące po kraju. GTK wspomaga PTSM środkami z CFTiW na wyposażenie miejsc noclegowych w schroniskach oraz z budżetu państwa na zrównoważenie budżetu Towarzystwa (w 1980 r. 6,633 tys. zł). Przyznawane są również i dotacje z budżetów wojewódzkich (w 1981 r. 9455 tys. zł).</u>
<u xml:id="u-8.18" who="#AdamIzydorczyk">Polska Federacja Campingu jest organizacją zrzeszającą głównie gestorów bazy kampingowej (ok. 166 gestorów). Działalność obejmuje głównie instruktaż, informację, popularyzację turystyki kampingowej. Organizowane są konkursy i imprezy dla turystycznego ruchu kampingowego. PFC otrzymuje dotacje z GKT na zrównoważenie budżetu (w 1981 r. - 1.165 tys. zł), uważając jej działalność za społecznie przydatną i uzasadnioną potrzebami turystów indywidualnych.</u>
<u xml:id="u-8.19" who="#AdamIzydorczyk">Istnieje również Zrzeszenie Polskich Hoteli Turystycznych, w którego skład wchodzi 539 zakładów hotelarskich. Ma ono na celu rozwój ilościowy i jakościowy hotelarstwa, wzrost poziomu obsługi prowadzi działalność informacyjną i propagandową, szkolenie i doszkalanie kadr hotelarskich. GKT przekazuje ZPHT dotację na działalność statutowo-programową (w 1981 r. 3.150 tys.).</u>
<u xml:id="u-8.20" who="#AdamIzydorczyk">Społeczną kadra turystyczna świadczy o efektywności i jakości działalności organizacji społecznych. Stan ilościowy jest w zasadzie zadowalający, stałego doskonalenia wymaga natomiast jakość tej kadry, na co potrzebne są środki finansowe z budżetu państwa. Uważam, że większą uwagę należy zwrócić na szkolenie kadr dla turystyki młodzieżowej, głównie nauczycieli.</u>
<u xml:id="u-8.21" who="#AdamIzydorczyk">Baza organizacji społecznych ulega ciągłej dekapitalizacji, ilość miejsc noclegowych stale się zmniejsza. Jest to niepokojące z uwagi na jej dostępność społeczną i stosunkową taniość oraz lokalizację w atrakcyjnych centrach krajoznawczych.</u>
<u xml:id="u-8.22" who="#AdamIzydorczyk">Kryzys gospodarczy obniżył jakość świadczonych usług, przy wzroście cen. W związku z wprowadzeniem reformy gospodarczej nastąpił wzrost samodzielności kierowników obiektów. Zmniejszenie ruchu turystycznego spowodowało zmniejszenie wykorzystania bazy noclegowej.</u>
<u xml:id="u-8.23" who="#AdamIzydorczyk">Słuszne są działania GKT w postaci przyznawania dotacji na modernizację i remont tej bazy, aby można ją było utrzymać chociaż na dotychczasowym poziomie.</u>
<u xml:id="u-8.24" who="#AdamIzydorczyk">W informacji GKT podaje się o zacieśnieniu współpracy ze społecznymi organizacjami turystycznymi wyrażającym się w uczestniczeniu ich w tworzeniu analiz, programów, planów, uchwał i decyzji, jak również zarządzeń resortowych, przy przestrzeganiu zasady samodzielności i samorządności stowarzyszeń. Uchylenie przez GKT wielu przepisów krępujących działalność organizacji społecznych będzie miało pozytywne znaczenie.</u>
<u xml:id="u-8.25" who="#AdamIzydorczyk">Pomoc finansowa dla turystycznych organizacji społecznych świadczone jest na szczeblu centralnym i wojewódzkim. Wielkość tych środków z budżetu państwa zależy od wypracowanego dochodu narodowego, a z Centralnego Funduszu Turystyki i Wypoczynku od wielkości ruchu turystycznego w najbliższych latach. Trudno dziś osądzić jak będą się w najbliższej przyszłości kształtować wielkości tych środków. Jestem przekonany jednak o konieczności utrzymania niezbędnej pomocy finansowej dla organizacji społecznych, choć w obecnej sytuacji ekonomicznej państwa, przydzielenie większych środków nie będzie możliwe. Należy czynić wszystko, aby te przyznawane były celowo dysponowane i wydatkowane.</u>
<u xml:id="u-8.26" who="#AdamIzydorczyk">GKT prezentuje w materiale kierunki współdziałania ze społecznym ruchem turystycznym dostosowane do nowych warunków społeczno-politycznych kraju, istniejącego kryzysu gospodarczego, wdrażanej reformy gospodarczej. Przewidywana w najbliższych latach sytuacja w ruchu turystycznym powodować będzie dostosowywanie programów i zasad działalności stowarzyszeń do aktualnych warunków. Przedstawione kierunki współdziałania oceniam jako prawidłowe. Ich realizacja przyczyni się z pewnością do wyprowadzenia polskiej turystyki z istniejącego kryzysu.</u>
<u xml:id="u-8.27" who="#AdamIzydorczyk">Wiceprezes PTTK płk Marek Szczepkowski: PTTK boryka się z wieloma trudnościami. Głównym kierunkiem działania tej organizacji jest usuwanie mankamentów jakie zostały ujawnione w poprzednim okresie. Staramy się zmniejszać administrację i to zarówno na szczeblu centralnym, jak i wojewódzkim i zbliżyć działaczy PTTK bezpośrednio do turysty. Nawiązaliśmy kontakty z PGR-ami i Kołami Gospodyń Wiejskich, ażeby umożliwić zakładowym kołom PTTK tańsze realizowanie swoich zamierzeń turystycznych. Staramy się prowadzić oszczędną gospodarkę i wzbogacać treści programowe, nacelowując je przede wszystkim na turystykę kwalifikowaną i aktywny wypoczynek po pracy.</u>
<u xml:id="u-8.28" who="#AdamIzydorczyk">Mamy duże trudności w utrzymaniu naszej bazy dla turystyki kwalifikowanej, a więc schronisk i stanic. Są to stare obiekty nie zawsze przystosowane do potrzeb turystyki kwalifikowanej. Istnieje potrzeba modernizowania tych obiektów.</u>
<u xml:id="u-8.29" who="#AdamIzydorczyk">Ostatnio podniesiono opłaty z tytułu podatku gruntowego, w związku z tym zmuszeni jesteśmy podwyższać ceny za korzystanie z kampingów. Występujemy do wojewodów o obniżenie tego podatku, ale nie wszędzie spotykamy się ze zrozumieniem. W tych warunkach dofinansowanie bazy turystycznej jest niezbędne.</u>
<u xml:id="u-8.30" who="#AdamIzydorczyk">Powinniśmy otrzymywać dotacje na szkolenie kadry PTTK, gdyż jest to kadra, która może obsługiwać nie tylko organizacje PTTK-owskie. Dodatkowe środki muszą być nam przyznane na budowę i ochronę szlaków turystycznych.</u>
<u xml:id="u-8.31" who="#AdamIzydorczyk">Nie jest jeszcze ostatecznie załatwiona sprawa dofinansowania bibliotek, muzeów i poradni turystycznych PTTK. Dotacje powinny być przyznawane także na organizowanie dużych imprez na szczeblu centralnym lub wojewódzkim, które są szkołą turystyki i zagospodarowania czasu wolnego.</u>
<u xml:id="u-8.32" who="#AdamIzydorczyk">Problemami szkolenia kadr interesować powinny się nie tylko organizacje turystyczne, ale również młodzieżowe i partyjne. Działaczy tych organizacji należy włączać w społeczny ruch turystyczno-krajoznawczy.</u>
<u xml:id="u-8.33" who="#AdamIzydorczyk">Na przestrzeni ostatnich miesięcy współpraca pomiędzy PTTK a Głównym Komitetem Turystyki układa się dobrze. Obie strony starają się ustalić zdrowe zasady współdziałania. Na efekty takich poczynań na pewno nie trzeba będzie długo czekać.</u>
<u xml:id="u-8.34" who="#AdamIzydorczyk">Warto dodać, że z dotychczasowych sygnałów wynikło, iż nie wysokość dotacji do PTTK budziła kontrowersje lecz brak mocy przerobowych - możliwości zagospodarowania funduszów. Warto może pomyśleć o wykorzystaniu ludzi uprawiających turystykę zimową czy letnią do znakowania szlaków.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#ZygmuntHuszcza">Chcę wyrazić zadowolenie, że turystyka młodzieżowa znalazła się na forum komisji sejmowej. Nasze towarzystwo działa od lat dwudziestych. Cel do dziś jest niezmienny: poznawczy, zdrowotny, turystyczny. W roku 1959 reaktywowano naszą działalność.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#ZygmuntHuszcza">Obecnie posiadamy ponad 900 schronisk - łącznie 45 tys. miejsc. Nie były one dotychczas należycie wykorzystywane. Zainteresowanie naszą organizacją było zbyt powierzchowne. Po reformie administracyjnej, mamy po jednym etatowym pracowniku w województwie. Większość naszej działalności jest jednak pracą społeczną.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#ZygmuntHuszcza">Należymy do Międzynarodowej Federacji Schronisk Młodzieżowych i muszę stwierdzić, że pod względem noclegów możemy z zagranicznymi towarzystwami konkurować. Przewyższają nas one tylko pewnymi elementami wyposażenia schroniska. W naszych schroniskach podam dla przykładu, młodzież płaci w kat. I - 24 złote za nocleg, w II - 18, a w III - 12. Kto należy do stowarzyszenia - posiada zniżkę. Dorośli płacą też mało. Kolejno, w zależności od kategorii 48, 36 i 24 złote. Bazę mamy potężną. Opłaty są małe - musimy jednak lepiej propagować nasze możliwości, może lepiej je oferować.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#ZygmuntHuszcza">Najpilniejszymi zadaniami w przyszłości są dla nas: rozszerzenie naszej działalności w środowisku wiejskim; zainteresowanie naszą działalnością rodzin wielodzietnych; doskonalenie współzawodnictwa w ramach schronisk; rozwój form wypoczynku sobotnio-niedzielnego, doskonalenie współpracy m.in. z ZHP, szkolenie kadr, podnoszenie kwalifikacji. Skuteczniej musimy przyciągnąć młodzież do nas.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#ZygmuntHuszcza">Główny Komitet Turystyki w minionych latach bardzo nam dopomagał dotując budowę nowych schronisk m.in. w Bieczu. Nie mamy jednak środków na odpowiednie wyposażanie schronisk. Nasze Towarzystwo jest samowystarczalne. Mamy kłopoty jednak z zatrudnianiem pracowników, bo oferować możemy, w administracji pensje wysokości 5,5 tys. zł miesięcznie. Dlatego mało kto chce do nas przyjść. GKT wie o tym dobrze i my wierzymy, że wysiłki, aby ten stan zmienić, przyniosą niedługo rezultaty. Wydaje się, że trzeba sprawiedliwej rozdzielać dotacje. Równomiernie dotować turystykę stacjonarną i turystykę wędrowną.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MirosławOfiarskiprezesZGPolskiejFederacjiCampingów">W bieżącym roku, chyba na skutek kryzysowej sytuacji, zanotowaliśmy 20–30-procentowy wzrost turystyki campingowej. Jest to bardzo pożądany trend bo to turystyka „samoobsługowa”. Taka turystyka spełnia również wymagania społeczne - jest to turystyka rodzinna.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#MirosławOfiarskiprezesZGPolskiejFederacjiCampingów">Dlatego uważamy, że ta dziedzina ma kapitalne znaczenie, ale hamuje jej rozwój system podatkowy. Nie stwarza on dla nas preferencji. Obłożono nas nie tylko podatkiem gruntowym. Opodatkowany i to wysoko jest także sprzęt turystyczny. Być może dlatego nie mamy na rynku prostego, popularnego i taniego sprzętu turystycznego. Nasza organizacja musi zwrócić większą uwagę na rozwój działalności gospodarczej. Z tego punktu widzenia warto zauważyć, że dotować należy podmiot, a nie przedmiot działania. Sytuacja dojrzała już do tego, aby całą naszą turystyką unormować nową ustawą.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#MirosławOfiarskiprezesZGPolskiejFederacjiCampingów">Roman Pijanowski - Polski Związek Motorowy: Zapotrzebowania turysty zmotoryzowanego są takie jak każdego innego. Ale ma też on i potrzeby specyficzne. W Polsce jest 2,5 mln samochodów i ok. 2 mln motocykli - liczymy, że jest to ok. 9 mln potencjalnych turystów. Wbrew utartym schematom nie jest to potencjał turystyki elitarnej.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#MirosławOfiarskiprezesZGPolskiejFederacjiCampingów">PZMot w minimalnym zakresie zajmuje się obsługą bytową turystyki. Koncentrujemy się na pomocy drogowej. Pracując w układzie międzynarodowym, otaczamy opieką naszych kierowców na całym świecie. Podobne usługi świadczymy turystom zagranicznym w Polsce. Pracujemy od 20 lat w systemie trzech „S” - bez dotacji. Przewidywany zysk brutto w tym roku wyniesie ok. 420 mln zł. W formie podatku, państwo zabierze nam z tego 320–340 mln zł. Powiem wprost, że jest to bezsens - bo jaki jest cel, aby lepiej pracować? Kto lepiej pracuje temu więcej państwo zabierze. Chciałbym zasygnalizować niebezpieczeństwo tkwiące w pewnej inicjatywie ustawodawczej. Zamierza się oddzielić działalność usługową i gospodarczą od władz statutowych organizacji społecznych. Dla nas takie rozwiązanie, forsowane przez wicepremiera Komendera i znajdujące uzasadnienie w innych warunkach, oznacza tylko przekreślenie całego dotychczasowego dorobku.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#TadeuszTulibacki">Nasze Stowarzyszenie nawiązuje do tradycji zawiązanego w 1928 r. Stowarzyszenia Gastronomików i Hotelarzy. Mamy sześć oddziałów terenowych, które obejmują swym zasięgiem cały kraj. Działa nasza komisja kategoryzacji i rekomendacji hoteli. Wydajemy miesięcznik „Hotelarz”. Jesteśmy organizacją profesjonalną reprezentującą wszystkie zakłady hotelarskie w kraju. Należymy do hotelarskich organizacji międzynarodowych, m.in. AJH działającej przy ONZ. Dzięki temu nasze hotele (46) są propagowane w informatorach i folderach wydawanych przez tę organizację. W wykazie hoteli tzw. kongresowych znajduje się Victoria i Forum. W 1978 r. po raz pierwszy odbywał się w Warszawie Międzynarodowy Kongres AJH. Wpływy z niego przyniosły pół miliona dolarów. Obecnie hotele wdrażają reformę gospodarczą. Dwa tygodnie temu w czasie narady w Poznaniu uznaliśmy, że ceny energii, które hotele muszą płacić są zbyt wysokie. Między in. z tego powodu tak wysokie są ceny noclegów hotelowych. Ceny te kształtuje się w oparciu o analizę kosztów. Zamierzamy korzystając ze wzorów PGR Naramowice woj. poznańskie (20 ha szklarni) skorzystać z ich aparatury pomiarowej energii elektrycznej i określić faktyczne zużycie prądu. W PGR Naramowice płacono tak wysokie ceny za energię przed kontrolowaniem jej faktycznego zużycia aparaturą pomiarową, że cena hodowanych tam pomidorów powinna wynosić 1500 zł za kg. Na konferencji w Jadwisinie, w której brali udział gestorzy hotelowej bazy zakładowej rozważaliśmy możliwość przyjęcia ich do naszego Zrzeszenia. To posunięcie byłoby zgodne z naszym Statutem, o ile hotele te świadczyłyby usługi także turystom.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#TadeuszTulibacki">Chciałbym poprzeć postulat gen. Huszczy odnośnie do zreformowania systemu płac. W związku z bardzo niskimi poborami uciekają nam fachowi pracownicy. Istnieje także pilna potrzeba zreformowania składek członkowskich i dostosowania ich wysokości do wpływów uzyskiwanych z opłat za świadczone usługi. Sprawą wymagającą uregulowania jest naliczanie nam podatku gruntowego. Wojewodowie niechętnie udzielają zniżek za podatki gruntowe płacone przez hotele.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#TadeuszTulibacki">Zastępca przewodniczącego Rady Głównej Zrzeszenia Ludowych Zespołów Sportowych Jan Błoński: Jesteśmy drugą co do wielkości członków organizacją społeczną zajmującą się sportem i turystyką. Zrzeszamy ponad 250 tys. członków - mieszkańców wsi. Turystyka nie jest tematem nowym dla LZS. Od lat 60 do 1979 r. prowadziliśmy działalność gospodarczą i komercyjną. Działała u nas instytucja o nazwie „Camping”, która dysponowała 40 ośrodkami na 6 tys. miejsc oraz bazą transportową - 110 autobusów i kilkadziesiąt mikrobusów.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#TadeuszTulibacki">W związku z koncepcją podziału ról musieliśmy przekazać naszą bazę i sprzęt przedsiębiorstwu „Gromada” i ruchowi młodzieżowemu. Tym samym bardzo zmniejszyło się zainteresowanie turystyką w środowisku wiejskim. LZS traktuje turystyką na równi ze sportem. Turystyka prowadzona jest przez organizacje podstawowe i kluby LZS. Największym problemem naszym jest w kolejności: kadra, środki i baza. Dla 9 tys. sekcji turystycznych brak ok. 3 tys. organizatorów turystyki. Staramy się szkolić kadry, co nie jest w obecnej sytuacji łatwe. Wieś w polityce turystycznej traktowana jest jako miejsce recepcji. Nie widzi się potrzeb turystycznych mieszkańców wsi. „Gromada” w zasadzie działa w środowisku miejskim i klientów szuka głównie w dużych miastach. Chcemy w najbliższym czasie przedstawić nasze oferty młodzieży wiejskiej. Już utworzyliśmy 160 wypożyczalni sprzętu sportowego i turystycznego w gminach, a zamierzamy w ciągu 4–5 lat utworzyć takie wypożyczalnie w każdej gminie. Zamierzamy skoordynować nasze działania z działaniami ZHP, ZMW i ZSMP. Liczymy również na to, że odbudujemy bazę, odremontujemy kilka ośrodków dostosowując je do potrzeb taniej turystyki. Zamierzamy współpracować z innymi organizacjami turystycznymi, zwłaszcza z PTTK i Polskim Towarzystwem Schronisk Młodzieżowych. Z tą ostatnią organizacją zamierzamy prowadzić akcję młodzieżowych szlaków wędrownych. Życzyłbym wszystkim ruchom społecznym takich władz nadrzędnych jak GKT. Aż żal bierze, że Główny Komitet Turystyki nie może przenieść swoich dobrych obyczajów na szczebel wojewódzki. Istnieje pilna potrzeba zwrócenia uwagi na potrzebę doskonalenia jakości pracy administracji szczebla wojewódzkiego i niższego. Popieram projekt ustawy o działalności gospodarczej organizacji społecznych i osobiście prosiłbym o to, aby organizacjom społecznym nie odbierać ich dorobku finansowego uzyskanego z prowadzenia takiej działalności.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JózefRóżański">Dobrze, że przed posłami daliśmy głos przedstawicielom różnych organizacji turystycznych zaproszonych na dzisiejsze posiedzenie. Usłyszeliśmy wiele ocen naświetlających sytuację w turystyce z różnych punktów widzenia. Na ogół wysoko ocenia się współpracę z Głównym Komitetem Turystyki i podkreśla lepszą koordynację działania.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#JózefRóżański">Działamy obecnie w trudnych warunkach gospodarczych. Myślałem, że przedstawiciele społecznych organizacji turystycznych będą narzekali i udowadniali, że trudno jest pracować w obecnych warunkach. Okazuje się, że jest inaczej, przedstawiono nam próby dostosowywania się do warunków, poszukiwania nowych dróg i form organizacyjnych działalności turystyki. Widoczny jest wysiłek do obniżania cen za różnego rodzaju imprezy i usługi turystyczne.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#JózefRóżański">W dalszej działalności lepiej trzeba popularyzować takie formy pracy, jak giełdy, okazuje się, że dobrze one służyły turystyce. Stawiać trzeba na łączenie wypoczynku z uzyskiwaniem różnego rodzaju umiejętności takich jak uzyskiwanie prawa jazdy, umiejętności narciarskich, nauki języków obcych, wczasy w siodle itp.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#JózefRóżański">Pamiętać trzeba o tym, że dekapitalizuje się baza schronisk turystycznych, zwłaszcza górskich. Na tym odcinku konieczna jest pomoc inwestycyjna.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#JózefRóżański">Zgadzam się z opinią ministerstwa oświaty, że wyrabianie nawyku turystycznego następować powinno od najmłodszych lat. Powinno to znaleźć odbicie w programach nauczania.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#JózefRóżański">W atrakcyjnych miejscowościach baza schronisk młodzieżowych jest najgorsza, wykrusza się. Sprawy te muszą być wzięte pod uwagę przy formowaniu planów inwestycji dla turystyki. Zgadzam się z opinią, że w naszym posiedzeniu powinni brać udział członkowie Komisji Oświaty i Wychowania, ale tak się składa, że tamta Komisja ma również dzisiaj posiedzenie i musimy na przyszłość inaczej układać plan posiedzeń komisji.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#JózefRóżański">Duże znaczenie w uatrakcyjnieniu szlaków turystycznych ma organizowanie przez PTTK muzeów regionalnych. Trzeba to dostrzegać i niezbędna jest pomoc finansowa dla tych muzeów. Ten pożyteczny ruch powinno wesprzeć Ministerstwo Kultury i Sztuki.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#JózefRóżański">Chciałbym usłyszeć odpowiedź na pytanie, kiedy zostanie zarejestrowana Polska Federacja Organizacji Turystycznych.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#JózefRóżański">Uznać trzeba ogromną rolę wychowawczą turystyki, nie można obciążać zbyt wysokimi podatkami organizacji turystycznych.</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#JózefRóżański">Kiedy zostanie opracowany projekt ustawy o turystyce. Moim zdaniem, powinien on wejść pod obrady Sejmu równolegle z ustawą o kulturze fizycznej, która jak wiemy nabiera już ostatecznego kształtu.</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#JózefRóżański">Zgadzam się z opinią zaprezentowaną tu przez przedstawicieli społecznych organizacji turystycznych, że konieczne jest opracowanie ustawy o działalności gospodarczej organizacji społecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#StefanDziedzic">Czy przygotowana jest już reforma płac w turystyce?</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#StefanDziedzic">Otrzymałem z GKKFiS informację, że ustawa o kulturze fizycznej została już opracowana i rozesłana do uzgodnienia międzyresortowego. Spośród 40 resortów, do których ją przesłano 26 nadesłało już odpowiedź, ale wśród nich nie ma Głównego Komitetu Turystyki, a przecież powinien on być szczególnie zainteresowany tą ustawą.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#StefanDziedzic">Poseł Bolesław Kapitan (PZPR). Na podstawie przesłanej informacji przez GKT, wystąpień przedstawicieli organizacji turystycznych i koreferatu mieliśmy możność wszechstronnego poznania aktualnej sytuacji w turystyce. Wszyscy mówcy podkreślali wysoką rangę i znaczenie turystyki. Jest to rzeczywiście służba dla społeczeństwa. Okazuje się, że żadne kryzysy nie potrafiły załamać działalności organizacji turystycznych i stąd właśnie powinna wynikać określona polityka państwa wobec tych organizacji.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#StefanDziedzic">Na podstawie doświadczenia, pomoc finansowa dla organizacji turystycznych nie powinna być traktowana jako łaska, jako akcja charytatywna - jak to obowiązek państwa i społeczeństwa wobec tych organizacji.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#StefanDziedzic">Na przestrzeni ostatnich lat wykruszyła się baza noclegowa turystyki kwalifikowanej. W okresie ostatnich 10 lat prawie nie inwestowano w tę bazę, a inwestycje obejmowały raczej bazę standardową i wyższej klasy. Powinno to być wzięte pod uwagę przy konstruowaniu planów inwestycyjnych na najbliższe lata.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#StefanDziedzic">Niedopuszczalne jest stałe podwyższanie cen za noclegi w turystyce kwalifikowanej. Na całym świecie dopłaca się do turystyki masowej i ta sfera turystyki socjalnej powinna być chroniona.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#StefanDziedzic">Musimy zwrócić uwagę, aby bardziej dbać o interes turystyki, tak aby znajdował on miejsce w modyfikowanym prawie. Z praktyki wiemy, że nie zawsze twórcy prawa respektują te potrzeby, a my możemy przespać wiele spraw. Na to zagadnienie trzeba zwrócić uwagę, stale o tym pamiętać. Nie należy się bać tego, że nie ma jednolitego systemu nadzoru i kontroli. Różna przynależność organizacji nie powinna przeszkadzać im w pracy. Należy chyba uhonorować tradycje i wolę organizacji pod względem ich przynależności.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AnnaPłażewska">Podzielam w zupełności oceny posła B. Kapitana i te zawarte w koreferacie. Wszyscy wiemy, w jak trudnym okresie przyszło działać organizacjom turystycznym. Straciły one takiego partnera, jak branżowe związki zawodowe. Trzeba też zdawać sobie sprawę, że warunki ekonomiczne w najbliższym czasie na pewno nie będą sprzyjać rozwojowi turystyki. Dlatego uważam, że poszczególne organizacje turystyczne powinny intensyfikować kontakty z zakładami pracy, pomagać im i proponować różne formy organizowania wypoczynku, włącznie z urlopami. Powinniśmy wyrazić opinię dotyczącą dotacji dla turystyki młodzieżowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JanCisowski">Nasze podstawowe zamierzenia w obecnej chwili, to zapobieganie dekapitalizacji bazy jaką posiadamy, a także utrzymywanie i tworzenie systemów zabezpieczających dopływ środków na rozwój tej bazy. Solidaryzuję się z tym co mówił poseł B. Kapitan, aby nie martwić się brakiem jednolitego systemu kontroli i nadzoru. To, co się ukształtowało w sposób naturalny jest jakimś systemem, choć owszem odczuwa się zapotrzebowanie na działalność koordynującą. Nie można oddzielać działalności gospodarczej od statutowej, bo prowadzi to do zatracenia sensu pracy organizacji społecznej. Środki jakie przeznaczyliśmy w tym roku dla organizacji społecznych na pewno nie pokrywają całości potrzeb, są takie jakie mogły być i wydaje się, że mogą zapobiegać dekapitalizacji. Reforma płac w organizacjach społecznych została przesunięta na okres późniejszy. GKT zabiega energicznie o przyspieszenie reformy w organizacjach społecznych. Nie mamy gruntownych uwag do ustawy o turystyce, projekt traktujemy jako zaczyn do naszej dalszej pracy. Staramy się wchodzić na drogę dotowania podmiotu w turystyce. Ale w naszym przekonaniu może to być tylko długoletni proces. Musimy dążyć do tego, aby wszystkie organizacje głośniej wypowiadały się o swojej roli w organizowaniu turystyki w zakładzie pracy. Jeżeli chodzi o politykę podatkową, to współpraca z resortem układa się dobrze, wiele spraw załatwiliśmy pomyślnie. Podatek gruntowy to sprawy władz wojewódzkich. Od zrozumienia naszych potrzeb przez rady narodowe zależy czy będzie on nam przeszkadzał, czy nie. Ale tu do radnych docierać musimy wyłącznie argumentami. Taka organizacja jak zrzeszenie hoteli turystycznych daje olbrzymią szansę pożytecznego kształtowania wypoczynku i turystyki w zakładach pracy. To fachowa organizacja, która dostarcza dla zakładowych ośrodków hotelowych kwalifikowane kadry. Rzecz w tym, aby zakłady pracy chciały udostępniać swój potencjał noclegowy społeczeństwu.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#StefanDziedzic">Komisja będzie powracać do problematyki reformy płac w organizacjach społecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanSłomski">Ważne jest to, że wiele wniosków ważnych traktować możemy jako wspólne. Dotyczy to m.in. warunków rozwoju turystyki młodzieżowej. Trzeba apelować o dalszą dobrą współpracę między organizacjami społecznymi w turystyce. Dobrze byłoby, aby poinformowano nas jakie realne zagrożenia niesie ze sobą próba oderwania działalności gospodarczej od statutowej. Musimy się nad tym zastanowić i zdecydować co zrobić.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>